gildia.pl
Gildia Komiksu (www.komiks.gildia.pl) => Komiksy polskie => Wątek zaczęty przez: asu_swing w Czerwiec 04, 2005, 08:21:23 am
-
(http://img219.echo.cx/img219/2268/okladka1vi.gif)
w najbliższym tygodniu do drukarni trafi pierwszy numer nowego zina
format: a5
ilośc stron: 40
forma zeszytowa
czerń i biel
redaktor naczelny: Tomasz Pastuszka
nastawiaenie na młodych autorów, ale i paru starszych sie trafi
w pierwszym numerze spotkamy takich panów jak:
Maciek Banaś
Mikołaj Tkacz (Tkachoz)
Paweł Gruszka
Kuba Tschierse (Roody)
Krystian A. Dylewski
Piotr Nowacki (Jaszcząb)
Tomasz Pastuszka (Asu)
dystrybucja:
-bezpośrednio u naczelnego pod adresem KOMIKS@PASKI.ORG
-IMAGO.COM.PL (ale to jak do nich dotrze)
-kilka warszawskich księgarni komiksowych
zin do kupienia będzie już za 2 tygodnie;]
pozdrawiam:
ASU_Swing
-
Ej Asu, ty megalomanie zinowy :roll:
nie mogłeś sobie odpuścić i założyłeś osobny topik! :badgrin:
Topik o zinach już jest, men.
:?
-
Jeju to nie tylko zin..
od zina zaczynamy, ale z czasem będą wydawane też albumy i serie;]
temat mógłby się przydac na zaś:D
czasem może się zmieni na "Pytania do JEJU" :DDD
taki ze mnie megaloman!!:D
-
To napisz coś więcej o cenie, zawartości itd.
-
cena 5pln (czasem + wysyłka)
następne numery prawdopodobnie będą tematyczne
w tym roku planujemy jeszcze jeden numer na MFK wydać
w przyszłym roku bedą trzy/cztery może
co jakiś czas będzie jakiś mini album pod patronatem Jeju
a co do tego numeru:
okładka twardsza będzie, bo to nie ksero tylko ładnie wydrukowane;]
a co do wnetrza to same komiksy bez publicystyki (tylko krótkie opisy paru autorów)
jeśli opowiadac jakie będą komiksy w 1szym numerze to nadmienię że wszystko będą zamknięte historie (nic na raty)
Tkachoz przedstawi świat LBDY ;]
Paweł Gruszka pokaże krótki kryminał do mojego scenariusza wykonany ciekawą technika i jedna jednoplanszówkę taką wydumaną własnego pomysłu.
Roody komputerowe paski pokaże.
Jaszcząb własną historię sklecił ciekawą, społeczne problemy itd;]
Maciek wziął się za temat konflikty pokoleń (przy okazji konflikty sąsiedzkie)
Krystian zabiera w świat Furry Fandomów (jako jedyny ma sukcesy komercyjne... tyle że za granicą;p a w polsce nie znany, niestety nie wyrobił się z całym materiałem do pierwszego numeru;p)
a ja zabiorę na skraj świata w poszukiwaniu sensu;]
takie zakręcone to wszystko, ale "Jeju" własnie ma zbierac głównie ciekawe pomysły (dlategoż tez takie logo mamy:])
-
ojeju :) dobrą robotę robicie panowie. życzę takiego entuzjazmu zawsze i wszystkim ( i sobie też )
-
gratuluję okładki!
-
nom... okładka jest super;]
tzn. będzie;]
numer 2gi już ma swoje przygody:
otóż oddałem do drukarni i znaleziono literówkę w materiale (dzięki Maciej):D
literówka była permanentna i pijawiała się w kilku miejscach!:D
na szczęśćie (?!) z drukarniami jest tak że są opieszali, więc podmieniłem już im materiał;]
wiele przygód było ze zbieraniem materiału
niespodziewani autorzy się pojawili
spodziewani nic nie przysłali, albo przesłali słabe;p
ale myślę, że się przyjmie drugi numer;]
i...
zapraszam do 3ego:D
-
pozdro dla kolegów z Jeju i wszystkich potencjalnych nabywców zina! :D okładka Asu bardzo spoksik... noi oczywiście cała reszta będzie również w kosmos! (jak jeszcze nigdy dotąd ;) )
howk
-
pozdro dla kolegów z Jeju i wszystkich potencjalnych nabywców zina! :D okładka Asu bardzo spoksik... noi oczywiście cała reszta będzie również w kosmos! (jak jeszcze nigdy dotąd ;) )
witaj!;]
na forum tu
jedno sprostowanie:
OKŁADKĘ DO JEJU2 ZROBIŁ NORBERT RYBB RYBARCZYK!
(kto nie widział, niedługo zobaczy:D)
pzdr
asu
-
Okladeczka przednia :)
W środku lepiej niż poprzednio.
Ciekawe, jak wyjdzie w druku?
-
a wlasnie bo nic nie pisalem na forum
okladka jest super :) bardzo dobrze sie prezentuje.
a co do srodka to trudno mi na razie powiedziec, ale z tego co czytam to jest na plus
-
juz jest jeju2;]
http://jeju.paski.org/numery/2.html
kto już otrzyma, bądź kto kupi niech pisze co i jak;]
-
poemiksy w jeju 2
Słowa Tomasza Pastuszki - świetny pomysł, staranne wykonanie. widać tu styl poemiksowy Asu, pojawia się we wszystkich znanych mi Jego dziełach z tej dziedziny sztuki. tekst można przeczytać szybko i potraktować jako rozrywkę, ale jest tu też głębia, i przesłanie razy cztery! bardzo dobre.
trzy poemiksy Mikołaja Tkacza - kolejny charakterystyczny styl. mimika postaci opanowana do perfekcji. klarowne poemiksy, tworzące wspaniałe całości. tekst przemawia, rysunek wprowadza nastrój i ilustruje. oczywiście tekst również (w poemiksie drugim, ale też i w trzecim) może być interpretacją drogi bohatera! zawinięty, mocny i piękny (na granicy smutku, ale tej granicy nie przekracza), czy też przerwany odstępami czasu i lotem postaci. świetne zakończenie, coś jak z mitologii chińskiej.
kolorowe poemiksy Norberta Rybarczyka - świetne. bardzo dobrze wyszło to w druku, białe teksty, estetyczne. dobre, tła są przestrzenią, gdzie spojrzenie czytelnika spotyka się ze światem. tekst jest radą na to spotkanie. najlepszy poemiks pierwszy na stronie 55. również kolorowy poemiks ze strony ostatniej działa możliwościami wykorzystanych kolorów. słowa estetycznie ułożone, to jest wielka zaleta. czarno-białość postaci dobra. lotnik samotny ale zapewne szczęśliwy.
pojawienie się w jeju działu poemiksowego ojeju! jest okazją, której nie należy zmarnować. słowa wielkiego uznania dla Asu!
-
mam juz JEJU 2. świetnie sie to prezentuje. co do moich poemiksów Pszrenie to za takowy uważam ten ostatni czyli NAUKA LATANIA . te kolorowe paski to raczej paski komiksowe ale z pewną dozą poetyckości i melancholii ( mam nadzieję że nie meczącej ) a teraz... zabieram się do przeczytania JEJU 2. dodam jeszcze, ze bardzo dziękuję panu redaktorowi Pastuszce za możliwość współpracy, Pająka Edwarda na okładce :P:P:P a przedewszytkim życzę dalszych sukcesów ( Tomasz ma dryg do wydawania myślę więc że możemy się spodziewać kolejnych coraz większych i poważniejszych produkcji )
znowu pewnie jak to Empro przeczyta to stwierdzi że mamy tu krąg wzajemnej adoracji i sobie wzajemnie cukrujemy :?cóż... błądzącym należy wspólczuć :badgrin:
-
znowu pewnie jak to Empro przeczyta to stwierdzi że mamy tu krąg wzajemnej adoracji i sobie wzajemnie cukrujemy :?cóż... błądzącym należy wspólczuć :badgrin:
emp[ro przeczytał i widzi że co jedni uważają za poemiksy, drudzy już nie, mimo, że są w tym kółeczku :)
a współczuj to sam sobie 8)
-
kurde, empro ma rację, bo czym jest poemiks? :p
empro, czym jest dla Ciebie poemiks?
-
To było pytanie skierowane w złym kierunku Piotrze
:roll:
Empro, co Ci chodzi chopie? Złe dni masz?
-
podobno na esensji ma być o poemiksie, to się może dowiemy :D
-
Empro, co Ci chodzi chopie? Złe dni masz?
nie mam złych dni :) tylko sobie poczytałem tutaj na forum o poemiksach itp, i w moim odczuciu wiele luk jest w całej teorii itp, a do tego wiele "założeń" poemiksu nie do końca sprawia, że poemiks jest jasno określonym gatunkiem, i ok wiadomo, że nie jest, ale w pewnym momencie okazuje się, że ludzie którzy tworzą poemiksy nie potrafią rozróżnić poemiksu od komiksu, to chyba coś znaczy ??
i tyle :)
bo jeśli nikt nie wie gdzie kończy się poemiks a zaczyna komiks i na odwrót, to skąd wiemy co jest komiksem a co nie ?? :)
ale to już było :)
-
trzeba jełopem być żeby nie odróżnić poemixu od komiksu. główną różnicą jest liryka na przykład, która jest nawet eksponowana ( a w komiksach tłumiona na rzecz narracji ) żeby odczytać poemix należy się nad nim zastanowić, przyjrzeć się swoim własnym skojarzeniom i to im właśnie pozwolić na zbudowanie opowieści, zamieszać w nią odbiorcę itp.to taki przekaz polegający trochę na skojarzeniach na miarę możliwości odbiorcy :)
Empro ja nie muszę sobię współczuć :lol: przynajmniej umiem rysować :p
( żaaaaaaaaaaaaaaaarrrrrrrrrrrrrrrrrr rrrrrrttttttttttttttt )
-
trzeba jełopem być żeby nie odróżnić poemixu od komiksu.
toś pojechał Pszrenowi teraz :)
-
Komiks może być poemiksem.
Jest wiele przykładów na komiksy, które są pełnoprawnymi poemiksami
a do tej pory funkcjonowały jako tak zwane
"artystowskie pitu pitu".
-
Komiks może być poemiksem.
Jest wiele przykładów na komiksy, które są pełnoprawnymi poemiksami
a do tej pory funkcjonowały jako tak zwane
"artystowskie pitu pitu".
na przykład ??
-
Na przykład poemiksy Krzysztofa Skrzypczyka :lol:
buhahahahahahahahaha!
drukowane niegdyś w ziniu
-
trzeba jełopem być żeby nie odróżnić poemixu od komiksu.
toś pojechał Pszrenowi teraz :)
dobrze wiesz, że chodziło mi o Ciebie :)
-
trzeba jełopem być żeby nie odróżnić poemixu od komiksu.
toś pojechał Pszrenowi teraz :)
dobrze wiesz, że chodziło mi o Ciebie :)
ale ja nie mam zamiaru rozróżniac poemiksów od komiksów, chciałem się dowiedziec z czysto teoretycznego punktu widzenia, ale jak widzę sami macie z tym problem więc już nie pytam :)
a jełopa to sobie w rodzinie poszukaj :)
-
a zatem mów mi Wuju !!! :lol:
Empro czy ty nie czytasz postów innych ? kilka razy odpowiadaliśmy na Twoje pytania. A ty ciągle twierdzisz, że nie dostałeś odpowiedzi... ej a może masz tak jak Bill Murray w filmie "Dzień Świstaka" ? budzisz się codzinnie i jest ten sam dzień w którym zadajesz pyatanie : co to są poemixy ? czym się różnią od komiksu ? tym, że w komiksie nie ma poe- a w poezji -miksu :shock: o kurde nie ?
-
dobrze zatem uznaję Twoją podowiedź i niech już będzie,
poemiks jest cudowny i wiadomo czym jest, definicja jest klarowna i jasna i nie ma o czym dyskutować i trzeba chwalić bo jak się zgani to od jełopów wyzwą, poemiks to cud XXI wieku :) a ja byłemślepcem nie mogąc pojąć jego cudowności,
nie będę miał już jak Bill Murray, i nie będę więcej pytał, i nareszcie nie będę też czytał Twoich postó :)
pozdrawiam i w swojej ignorancji padam na kolana :)
eM
-
Twoje zdrowie Empro !!! :D masz nowe JEJU ?
-
Ja mam, właśnie czytam definicję pszrena ze wstępu do działu poemikswego. Fajny, zgrabny tekst, z naukowego punktu widzenia trochę... dziwny. Kontynuuje linię 'nie definiujmy, unikajmy jednoznacznego określenia'.
Szczególnie obraz zaciemnia - dla mnie - określenie: typowy komiks.
Albo używanie w jednym zdaniu słowa komiks i poezja na tym samym poziomie. Czyli określenia formy i pojęcia czysto abstrakcyjnego.
Wniosek - dla mnie - prosty: nie definiujemy, szukamy [jak w poezji] wszystkiego, co pomiędzy, co nieokreślone. A raczej stwarzamy to słowami, poza komiksami [poemiksami]. Ale rozumiem, że pisanie o poemiksie, to część tworzenia poemiksu. Czyli: należy traktować utwór [rysunek + tekst na kartce], z tym co się o tym rysunku mówi.
Zdanie, które nie jest wewnętrznie sprzeczne, to to [dla tych, co nie mają Jeju]:
'No, to poemiks jest czymś innym. Nie jest również poezją. Jeśli spotykasz coś, co nie jest komiksem, ani nie jest poezją, ale jest właśnie pomiędzy tymi dziedzinami ekspresji, to natrafiasz na poemiks, czyli sztukę układania znaków graficznych'.
Super. Tylko nie wiem, od kiedy komiks albo pisarstwo nie są sztuką układania znaków graficznych?
Pozdrawiam
-------------------------------------------------------------------------------------
Ps. Dziś dostałem numer, jeszcze całości nie przeczytałem. Szybkie wrażenia: bardzo fajna okładka, podoba mi się poemiks Asu.
EDIT: Od razu siadłem i stwierdziłem, a, co tam zajęcia na ósmą, skoro jest trzecia...;P Dalsze wrażenia:
- BARDZO podoba mi się otwierający komiks Banasia i Gizickiego, w zasadzie najciekawszy, idealny na otwarcie - szkoda, że później nie ma nic aż tak dobrego [choć i inne komiksy mi się podobały],
- Hicior numeru: Stasiak Tomasz. Świetna seria.
- Hicior nr 2: oczy ptaka na kadrze nr 2, str. 46, Gang Wąsaczy.
- solówka Banasia takoż interesująca,
- fajna seryjka o pieskach Asu, część znana z pasków, ale kilka chyba nowych... najlepszy chyba ten z 'pachnę na starszego'.
Słowem: Kiedy kolejny? :P
Pozdrówka jeszcze raz.
-
Właśnie wróciłem z Centrum Komiksu gdzie zakupiłem hurtem obydwa Jeju :P
tak na szybko (bo całości jeszcze nie łyknąłem) pierwsze wrażenia:
-wydane bardzo przyjemnie (oczywiście #2 lepiej niż #1) a to fajnie bo lepiej się w łapkach trzyma takie cóś niż zwyczajne xero :) i za to brawa
-w pierwszym numerku najlepsza chyba historyjka otwarcia (czyli Skraj Świata) nie dość że graficznie chyba najmocniejszy punkt Jeju #1 to i treść taka filozoficzna :) potem jest troszkę gorzej, nie przypadły mi do gustu komiksy Pawła Gruszki, potem, kilka komiksów niestety bez podpisanych autorów (wiem, że na końcu są wymienieni wszyscy autorzy, ale jakoś chyba lepiej było ich umieścić przy ich dziełach :)), moim zdaniem ogólnie nie jest źle ale mogłoby być lepiej :) potem jak się wczytam głębiej to jeszcze postaram się coś konstruktywniejszego napisać :)
-"dwójeczka" to przede wszystkim super okładka, Masta (mimo wszystko) potrafi fajnie kreseczki układać i okładczeka bardzo fajniewygląda :) potem jest fajnie też, komiks ze scenarem Gila, jest super, potem Asu, jak zwykle w dobrej fomie :) dobry komiks "Aktywna Noc" (to taki komiks na faktach- kiedyś czytałem w gazecie :) serio :badgrin: ), dalej jest gorzej, nie podobają mi się "Morskie opowieści" jak dla mnie za surowe/niedopracowane, komiks Maćka Banasia- jakiś taki chaotyczny :) oczek nie przyciaga, Pweł Płóciennik też jakoś mi nie podchodzi, a Tomka Stasiaka pan Anglik graficznie przyjemny, niestety mnie specjalnie nie rozbawił :(, potem fajne Any Miśkiewicz twórczości i Asu z pieskami zajebisty :), Tkachoz tradycyjnie wielkie brawa dla młodego człowiek, czekam aż podrośnie, bo wtedy będzie lepszy na pewno :) no i gwóźdż programu Gang Wąsaczy, na deserk Maćka Pałki paseczki, które sam nie mogę się zdecydować czy się mi podobaja czy nie :) bo niby fajne itp, ale coś mi nie psuje :) może dorosne z czasem :)
-potem jest..... Asu fajnie :) takie zabawy SŁowem, Tkachoz, moim zdaniem jedyny ... szczery i prawdziwy twórca tej dziedziny i na koniec Masta, szczerze mówiąc liczyłem troszkę na Edwarda, bo jest fajny a znalazłem coś co mi się nie podoba :) ale nic to, okładka i tak jest super :)
takie szybkie wrażenia, jak poczytam i sie przespię z tym, to może coś jeszcze wpadnie mi do głowy, póki co jest <OK> i czekam na więcej, może pokusić się o całość w kolorze ?? i radzę więcej "dopracowanych" komiksów bo czasem troszkę razi niechlujstwem w rysunku :)
-
Cieszy mnie że okładeczka się podoba. Z tego co mi wiadomo ( z sekretnie tajnych źródeł ) Pajak Edward ma w planach dłuższy występ w JEJU, ale to zależy tylko i wyłącznie od Pana Redaktora, który będzie materiał zatwierdzał ( ASU stawka taka jak zwykle, milion baksów na moje konto w Honolulu plus kilka lilii do mojego oczka wodnego :lol: ) pozdrawiam wszystkich
-
ASU stawka taka jak zwykle, milion baksów na moje konto w Honolulu plus kilka lilii do mojego oczka wodnego :lol: )
spoko,
dzwonię już do mojego banku na Kajmanach, by się przygotowali na nagły odpływ środków...
Jeśli dobrze pamiętam to jeszcze Tkaczowi wiszę żonkile na balkon...
a dla pszrena cysterna spirytusu na granicy utknęła...
-
nie zapomnij o pozlacanych doniczkach Asu!
przy okazji ciesze sie Empro, ze podobaja Ci sie zarowno komiksy i poemiksy moje
przypomnialo mi sie ze w pasku z telewizorem z LBDY zapomnialem pousuwac bledy w literkach. tak to jest jak sie czlowiek spieszy
juz prawie cale Jeju2 przeczytane, w weekend napisze co i jak sie podoba ;)
-
cysterna spirytusu na granicy utknęła...
no to czas zbadać działalność służb celnych 8)
-
Hejka,
jest info na Polterze i Aleji, na Gildii jeszcze nie ma więc wciskam na forum. Takie cudo będzie na WSK do nabycia:
Pod patronatem magazinu komiksowego Jeju ukazał się właśnie album Kwaziu i turystki autorstwa dwóch Piotrów: Piotra Nowackiego (rysunki) i Piotra Szreniawskiego (scenariusz). Komiks zawiera 64 paski komiksowe, opowiadające przygody poczciwego wampira mieszkającego w strasznym zamku. Do jego górskiej samotni wkraczają dwie zagubione turystki, którym udaje się nawiązać z Kwaziem bliższą znajomość.
Więcej informacji po linkiem:
http://komiks.polter.pl/wiesci/896-Ukazalo-sie-Kwaziu-i-turystki.html
-
Ano... miałem kupę frajdy pomagać przy tym albumie:D!
udał się jak ta lala 8)
takie zinowanie to ja lubię - bez popeliny;]
POLECAM!
pzdr
asu
-
Heja. Forumowicze, którzy nabyli Kwazia proszeni są o wyrażenie krótkich opinii na temat tegoż :) Z ciekawości jaki jest odbiór "Kwazia i turystek" dostałem wysypki.
-
do rysunków mam jedynie drobne zastrzezenia.
Cos tam czasami narracyjnie nie gra, malo ruchu. Ale i tak jest bardzo fajnie.
Wolalem kwazia jako malo gadatliwego mruka, niz takiego mistrza oracji.
Czemu on chodzi w dzien w ogole?
fabularnie jakos mną nie wstrząsnęło, ale jest nieźle. acz inicjatywa fajna i ciesze sie ze mam ten komiks
-
Czemu on chodzi w dzien w ogole?
Wiesz, Kwaziu to nie jest zwykły wampir. Dracula to zwykły wampir, Kwaziu to czikita ;)
-
men, dracula to pipa byla nie wampir. Co to za wampir co chodzi w dzien?
prawdziwe wampiry nie chodza w dzien
takie jak np
faethor ferenczy
lady gniewica
volse pinescu
devetaki czaszkolica
gorvi przechera
-
Kurde Gil, nie miałem pojęcia, żeś Ty jest jakimś wampirologiem. Chciałem przyświrować i zostałem zgaszony niczym pet;)
-
czaem nawet sam pijam krew mwahahahahaa
:)
nie no
czytałem ostatnio trochę takich różnych dziwnych książek...
-
"Ja jestem twoim panem!" - no i tu spadłem z krzesła. :lol:
Albumik fajniusi. Gratulacje!
-
dzięki za miłe słowa!
Hrabia Kaczula też się nie bał słońca :D
http://en.wikipedia.org/wiki/Count_Duckula#Characters
-
Zakupiłem Kwazia i komiks mi się podobał.
Prosty, przyjemny i szybcutko stronki przelatywały .
Jednym słowem udany, nia pamietam ile kosztował ale warto było kupić.
A motyw z tekstem :"Ja jestem Twoim panem " -MISZCZ
-
Kwaziu jak mówiłem jest gitny - przyjemnie się to czyta, lajtowe takie.
Więcej proszę :)
-
przeczytał Kwazia i ma mieszane uczucia,
lajtowy fajny komiks ale
często mało spójny, nie mówiąc o całości (bo wkońcu to zbiór pasków, czy coś przegapiłem ?) ale nawet w tych trzech kadrach coś się gubi, czasem humor jakoś dziecinny na poziomie ledwo uświadomionego sexualnie siedmiolatka, czasem graficznie coś siada, ale sa to dość drobne niedociągnięcia, które broń Boże nie kładą tego komiksu,
ogólnie jest miły, jakoś tak we mnie budzi skojarzenia z Butenką, bo nigdy nie będą wielkim fanem lubiłem od czasu do czatu poczytać/pooglądać co tam pan B. namodził :)
tak więc chyba inaczej niże pozytywnie wyrazić się nie można,
w zachwyt nie wpadam, ale jestem zadowolony z zakupu i szkoda, że nie mam dedykacji, ale taki tłum tam był, że chciałem tylko kupić i wyjść na świeże powietrze :)
fajne też są tributy, graficznie, niektóre scenariuszowo, generalnie nie ma słabego całkiem, bo w jednych jest fajna treść w innych grafika, a w niektórych nawet jedno i drugie :)
gratulacje Panowie :)
miła rzecz w mojej kolekcji :)
P.S. ten Butenko to przez Rybbową okładkę też się nasuwa :) słusznie czy nie ?? znaczy myslał ktos o Kwapiszonach przy składaniu tego komiksu ??
-
No ba 8) Sam format i rysunki klasycyzujące ( i to mi się spodobało ) nasuwały pewne skojarzenia. Graficznie Kwaź właśnie klasyk jest a to w obecnych czasach nie za czesto się spotyka. Jeżeli chodzi o spójność to niektóre rzeczy podchodzą bardziej lub mniej ale to wiadomo. Mi się ogólnie micha uśmiecha jak to czytam - bo lajtowo jest, sympatyczny bohater ( jego mimika rozwala pozytywnie ) Sądze że jest dla Kwazia miejsce na rynku - o ile autorzy będą co jakiś czas proponowac odbiorcom nowe historie
edit: napis na okładce miał być recznie zaprojektowanie żeby podkreślić klasycyzujący ( według mnie ) klimat, ale niestety mam problem jezeli chodzi o literki tzw. tytułowe i dlatego bylem zmuszony skorzystać z gotowych fontów. Mam wielki szacunek do sztuki liternictwa i dlatego boje sie cos recznego pokazać ( chyba ze teksty w dymkach ) co do napisów, onomatopeii to musze jeszcze dużo się nauczyć
-
Sądze że jest dla Kwazia miejsce na rynku - o ile autorzy będą co jakiś czas proponowac odbiorcom nowe historie
napewno jest
na wszystko jest
ale w przypadku Kwazia jeszcze duzo pracy jednak przed nimi
zarówno graficznie jak i scenariuszowo,
bo taka prosta kreska jest czasem bardziej wymagająca niż jakies bardziej artystyczne i skomplikowane bohomazy :)
-
Dzięki wszystkim za opinie. Jest w Kwaziu masa niedociągnięć rysunkowych - wiadomo. Cały czas pracuję nad łapą, uproszczeniem krechy. Wczoraj przeczytałem Kaerelki i Paroovę i to jest sposób rysowania jaki mi pasi i do którego chciałbym kiedyś dociągnąć. A Butenko to jest taki masta, że można sobie conajwyżej pomarzyć, żeby tak kiedyś ciskać.
-
Cały czas pracuję nad łapą, uproszczeniem krechy
takie mam p[rzemyslenie :)
czy przypadkiem uproszczenie nie pójdzie Ci lepiej w momencie kiedy dopracujesz zajebiście skomplikowany i taki nabazgrany styl (taki gdzie w linii prostej masz sto tysięcy malutkich kreseczek), i kombniując coraz bardziej dojdziesz do pewnych uproszczeń, skrótów i w końcu te linie będziesz machał z zamkniętymi oczami jedną krechą,
może przykład prostej linii jest zły, ale weź na przykład owal twarzy, w rzeczywistości to setki małych prostych odcinków a w Laboratorium Dextera to idealnie zrobione po prostu małe krzywe linijki :)
takse pomyslałem:)
-
A to już różni rysownicy pisali tu i ówdzie, że żeby umiejętnie ciskać różne śmieszne ludziki to trzeba najpierw się nauczyć rysować normalnych ludzi. Nie sądzę jednak, żeby każdy rysownik przeszedł taką właśnie drogę. Ciekawe czy Marek Lachowicz zanim narysował Pana W. i Człowieka Paroovkę rysował najpierw ludzi, martwe natury, budynki itp.? Z tego co kojarzę, to Marek w jakimś wywiadzie czy na forum mówił, że ogląda dużo kreskówek, podptruje jak inni stosują pewne rozwiązania w takim uproszczonym cartoonowym stylu i przekłada to na własne rysowanie. Jeno jest pewne, najważniejsze jest, żeby rysować dużo i starć się jakoś ulepszać to co wychodzi spod ołówka. Czy się to osiągnie małymi kreseczkami czy prostymi kreskami to już indywidulany wybór rysownika. Ale co ja tam wiem, rysownik ze mnie jak z jeża szczotka :D
-
Ciekawe czy Marek Lachowicz zanim narysował Pana W. i Człowieka Paroovkę rysował najpierw ludzi, martwe natury, budynki itp.? Z tego co kojarzę, to Marek w jakimś wywiadzie czy na forum mówił, że ogląda dużo kreskówek, podptruje jak inni stosują pewne rozwiązania w takim uproszczonym cartoonowym stylu i przekłada to na własne rysowanie.
Ta czyściutka gładziutka cartoonowa kreska, to coś do czego cały czas dążę. Ale kiedy byłem mały, w rysunkach stawiałem o wiele więcej kresek i wszystko było o wiele bardziej "rozedrgane". To jak teraz wyglądaja moje rysunki jest wynikiem powolnej ewolucji. Cartoonowy styl wymaga od rysownika zastanowienia się praktycznie nad każdą postawioną kreską, bo tu każde drgnięcie ręki sprawi, że rysunek jest zepsuty albo nie wygląda tak dobrze jak by mógł. Tu często mamy do czynienia ze sprowadzaniem wielu elementów rysunku do wręcz znaków graficznych. Na narysowanie każdej jednej rzeczy jest potrzebny jakiś "patent".
Generalnie przyłaczam się do rady empro - myślę, że warto trochę luźniej, z użyciem większej ilości porysować, żeby nabrać bardziej lekkiej kreski. przeczytałem Kwazia i widziałem to co i we wcześniejszych Twoich rysunkach, a więc "sztywność" postaci. One wyglądają trochę jak ludziki lego, którym ręce i inne członki można zginać i przekręcać tylko w jednej płaszczyźnie. Przydałoby się im trochę więcej luzu moim zdaniem. No chyba że takie było założenie autora, .. to przepraszam :)
-
Dzięki za rady panowie. Czytam uważnie i biorę do serca. Prawda jest taka, że to moje rysowanie jest niestety cały czas mało świadome i cały czas próbuję różnych patentów. Może coś tam drgnęło od pierwszych plansz Mutującej i pasków z Kwaziem. Na pewno nie jest to jakiś gigantyczny postęp. W każdym razie się staram ;)
-
gadałem kiedyś z Trustem a propos takich Cartoonowych rzeczy i powiedział mi, że Ruscu właśnie (najwięcej ich tam teraz robi Cartoon Network) są uczeni głównie hyperrealizmu, oni tam siekaja takich Matyków na pęczki i są niemal szkoelni do tego, bez stylu, malować zdjęcia :) i właśnie tacy ludzi widzą najwięcej skrótowych kresek, które można wykorzystać, i zajebiste skróty w ruchu i w ogóle w przedstawieniu postaci robić,
jak narysuje ołówkeim takie na maxa rozedrganego Kwazia co biegnie gdzieś, to zaraz wyłowisz kreski jak mu garb się kiwa, jak nogą powłóczy i dopiero po obmysleniu całości pociągniesz je tuszem robiąc właśnie tego typu skróty,
z czasem będzie coraz mnie rozedrganych kresek i coraz lepsze dynamiczne i plastyczne skróty :)
tak się mnie wydaje, ale co ja tam wiem :) moje ludziki do dzisiaj są koślawe, staram się ino, żeby zawsze po pięć palców miały :)
-
Recenzja "Kwazia i turystek" :
http://komiks.polter.pl/Kwaziu-i-turystki-c5583
-
wreszcie jest!
się trochę pozmieniało:)
co i jak mozna obczaić tu:
Jeju 3 na polterze (http://komiks.polter.pl/Jeju3-pod-patronatem-komikspolterpl-w13274)
i też w innych miejscach gdzieniegdzie:)
zamawiac można jak zwykle u mnie no i na dniach postaram się zostawić w paru miejscach - będę dawał znać gdzie będą nowe punkty.
wpierw zapewne komikssklepy w Warszawie.
niektórzy już mają - może się wypowiedzą?:)
pzdr
asu
-
Zniknęło "O" z okładki, ale moje rybbie oko wychwyciło retuszyk :D
Już mam, podoba mi się wstepniak bardzo. Rozbawił mnie, masz lekkość pisania fajnych tekstów. Z komiksów łyknąłem póki co Twoje, nie będe cukrował bo wiesz, że bardzo mi sie podoba co robisz, bo robisz to świadomie i jest ok. Łyknąłem też "Winde" fajny, schizofreniczny klimacik, chandlerowska narracja jakby no i mocna krecha Tkacza i git liternictwo, serio. Teraz biorę się powoli za resztę i wypowiem jak tylko skonsumuję.
Pozdro dla całej ekipy, gratulacje i do zobaczenia w czfórce! :)
-
OK, pozwolicie, że napiszę coś więcej. Spoilerów nie będzie. Będzie za to sporo ogólników. Z góry proszę o wybaczenie za mój totalny brak gustu.
Wstępniak: zgrabnie napisany i zabawny, co już zauważył Rybb. I ta fotka :]. Brakuje mi tylko jakoś spisu treści. To się zawsze przydaje. Ah, jeszcze coś: kolorystycznie świetna okładka. Spokojna.
Jeż Jerzy: denerwują mnie 'niedokończone historie', tak częste u tego duetu (chociaż w Tymku i Mistrzu dało się to pojąc. Konwencja). Jeża fanem nie jestem, chociaż coś-niecoś poczytałem. Historia nie jest zła, a pierwszy kadr mnie solidnie rozbawił.
Płócienników Piłkarski: miewa przebłyski, ale nie przepadam za tymi klimatami. Ani mnie piłka nie ciągnie, ani dresik. Do tego humor też garściami z tych klimatów bierze.
Asowe Szorty: luźna tematyka, luźna konwencja. Liczyłem na dłuższą historyjkę Asu, ale i tak jest fajnie. Lekkostrawne.
Gilbu i Tkachu Windą: bardzo mi przypadło do gustu. Gilbaerta jakoś od razu się czuje w tych tekstach (mimo, że czytałem tylko jego paski dotąd), a Tkachoza czuc nawet nie trzeba. Solidna robota.
Maciejzent: schiz, naprawdę. Macieja kreska jeszcze bardziej "potworna" (zniekształcona) niż zwykle. Klimat szybko zbudowany, a to trudne, gdy się ma tylko parę plansz.
Sztuce: bałem się przegadania. Istotnie, może trochę przegadane było, jakby niepotrzebnie przedłużane. Za to ubawiłem się setnie historią. Więcej nie powiem, by nie psuc zabawy.
Jachu i Mrówka: znam te paseczki z netu. Kiedyś uwielbiałem, teraz bardzo lubię. Naprawdę leciutkie.
Ślimaczy Shaveł: paskowe dosyc. I bardzo zabawne, mimo, że trochę prymitywne :).
Inspektór: teksty Kontnego naprawdę wyborne. Filmowe. I scenariusz świetnie dostosowany do możliwości rysownika. Jaszcząb w pozach statycznych sprawdza się bardzo nieźle.
Shaveł Ponownie: na początek BUM! błąd "odkąd" piszemy łącznie. Żart znany dośc. Ogółem OK.
Pszrekoniczny Boh(u/e)miczny: jak dla mnie zbyt ludzkie. Rozmówki, takie tam gadugadu. Kordiana... pardą - Kordian, jakiś taki zniewieściały. Nie wszystko załapałem do tego. Lepiej Wam paski idą chyba. Albo ze mną coś nie tak.
Reinkarnacja: mała bomba rysunkowa. Ciekawe spojrzenie. Podoba mi się takie zakończenie numeru.
Z tyłu okładki: przyjemne postacie, podobne do ixa i łaja nieco (szczególnie ten wysoki). Jeden żart mnie rozbawił, dwa pozostawiły obojętnym, a jeden nie podszedł w ogóle.
Czego mi zabrakło... pomyślmy... Marek Lachowicz mógł coś sypnąc, Titosa też bym widział chętnie (ogólnie towarzystwo paskowe). No i coś dłuższego od Asu.
-
Mnie tam po prostu nie ma...
-
Jutro napiszę więcej. Dziś pierwsze wrażenie: brakuje KRLa, Zychów i Rybba :?
-
Mnie tam po prostu nie ma...
niektórzy poza gadaniem komiks przysłali jakiś :roll:
-
A potem mają na sumieniu rzeszę czytelników... i spać nie mogą potem... i piją... i umrą w samotności - zapomnieni.
Podaj mi dedlajna do nr 4. Nie chcę umierać jako niespełniony geniusz.
P.S. I zakitraj tam dla mnie jeden egzemplarz 3. Kupię.
-
Jutro napiszę więcej. Dziś pierwsze wrażenie: brakuje KRLa, Zychów i Rybba :?
wysłałem jakies szorty ale z tego co wiem pojdą do czworki a pozatym szykuje tam odcinecek kretynka i pającka ;) Zobacymy cy Asu to pusci bo to takie gupie dziecinne bedzie racej :D
-
Napiszę więcej.
Edytorsko jest bardzo fajnie. Świetny papier, większy format, śliska (świetna) okładka. A w środku jest lepiej niż w poprzednich numerach. Tyle i aż tyle.
1. Nie ma KRLa, Rybba, Zychów, Gutowskiego... ale za to mamy coś co Asu dostał z wielkiej łachy od rodziców Jeża. Chłopaki mieli wielki gest, bo dali do jeju komiks, który poszedł do Ślizgu (w kolorze) i pewnie w albumie będzie (lub jest). Sorry, ale to niewypał raczej źle świadczący o Leśniaku i Skarżyckim. Taka metoda TRUSTA - dać byle gówno stare do zina, skoro proszą :roll: (paf*)
2. Ziomalskie drechowe komiksy Szawła. Wszystkie razem i każdy z osobna... są słabe i przewidywalne. Plusami są coraz lepsze rysunki ( w porównaniu z tymi parodiami Dąbrowskiego z Jeju1) i kadr z babą mowiącą "kiełbasa" (bezcenne :lol: )
3. Komiksy Asu... Nic złego o nich nie powiem, ale
jest ich za mało. Brakuje dłuższej historii.
4. Winda Gila i Tkachoza. Rysunkowo jak zwykle (u mnie Mikołaj ma duży kredyt zaufania, ale to o niczym nie świadczy). Scenariusz taki jakiś... Blakowy... fajne w sumie.
5. Sztućce... najdłuższe 5 stron w tym numerze. MIejscami bardzo przynudne.
6. Jasiek i Mrówka - Calvin i Hobbes
7. Dem i Suchar - rozumiem, że to prolog.
8. Jaszczu i Kontny - w tym momencie niestety Tomek Kontny utracił u mnie kredyt zaufania jako scenarzysta. Jaszczu jednak lepiej sprawdza się w kartunie (komiks w Masziinie), jednocześnie potrzebuje scenariusza lepszego niż rysunki. Dobry scenar pomoże słabszym rysunkom, słaby scenariusz tylko pogrąży komiks.
9. komiks Rorkasa - mam do niego sentyment.
no i komiks z powodu którego najbardziej czekałem na JEJU3:
10. Lajkonik - Banasia i Pszerna.
Banaś nie zawiódł. Rysunki są bardzo fajne. Widać, przez rok naprawdę duży progres, świetnie rokujący na przyszłość. Mimo mojej ambiwalencji do rysunków Maćka Banasia, trzymam kciuki.
Niestety, zawiodłem się na scenariuszu Pszrena. Dialogi nie są błyskotliwe, raczej nudne. Historia nie wciąga. W pewnym momencie konstrukcja scenariusza wali się na łeb naszyję. Odniosłem wrażenie, ze jest to nieuporządkowane, za bardzo improwizowane. Za mało przemyślane.
eeech, tyle chyba.
Podsumowując:
w jeju brakuje myśli przewodniej (artystycznej, ideowej) i solidnego redaktora który zmobilizuje, popędzi INNYCH do pracy; i który co najważniejsze - wie co ma być w jego piśmie.
(jest lepiej niż poprzednio, to chyba dobrze)
-
No więc dostałem. :badgrin:
Nie spodziewałem się fajnej okładki, a tu proszę :) .
Wstęp - Rybb i Dem wszystko powiedzieli.
Jeż Jerzy - podczas czytania zaśmiałem się 2 razy, a uśmiechałem się cały czas. Rzeczywiście pierwszy kadr to podstawa.
Das ist fu(ss)ball. Rysunki fajne, scenariusz też w porządku. Kilka udanych żartów (np. str 10).
Asu - Lubię twoje rysunki (chyba to gdzieś pisałem). " Za długi" mnie rozbawił, inne po prostu fajnie się czytało.
Winda - rysunki - wielki chaos, ale jest fajnie. Chyba o to chodziło. Scenariusz taki bez większego przesłania, ale większość z tych myśli wcześniej przeszła mi przez głowę (np. jak nie znam, to mówić, czy nie mówić?). nie wiem jak ten komiks odbiorą nie mieszkający w blokach, ale ja ( 10 piętro - wyżej nie mogłem mieszkać na mojej wsi :o).
Najwydestyluchniejszy - Maciek, to potrafi robić dobry klimat. Chyba nie będę mógł spać dziś w nocy ;) . Scenariusz - ciężko powiedział, bo na razie to nic nie wiadomo. Jednak zakończenie tej części jest bardzo obiecujące.
Sztućce - nie jestem fanem tych bohaterów. W tej całej serii chodzi tylko o gadanie, więc ciężko jest zrobić coś ciekawego. No i chyba dlatego, prawie zawsze jest ten komiks przegadany. Jest jednak dużo niepotrzebnych kwestii ( np str. 30 - oczywiście bez ostatniego kadru). Ogólnie jak na sztućce jest dobrze.
Jasiek i mrówka - po prostu dobrze zrobione paski.
Ślimak - tak jak napisał Dem, śmieszne, ale zbyt prymitywne.
Śliscy i wściekli - rysunek - śmieszni bohaterowie i ich miny, czyli zabawnie. Scenariusz - Nie chcę się teraz wypowiadać jeśli to jest część pierwsza. Może się fajnie rozwinąć.
Inspektor - Rysunki i scenariusz bardzo fajnie. Szkoda tylko, że w połowie wiedziałem co i jak.
Kopanie - Podobnie do Ślimaka, tyle że zabawniejsze.
Lajkonik - urocze, znowu będę musiał zacytować Dema. Chyba nie powinienem czytać recenzji, zanim sam swojej nie napiszę. No więc, zbyt ludzkie.
Poemiksy - nie znam się. Chyba trochę nie kumałem, ale tak to chyba jest z poemiksami.
-
Niestety, zawiodłem się na scenariuszu Pszrena. Dialogi nie są błyskotliwe, raczej nudne. Historia nie wciąga. W pewnym momencie konstrukcja scenariusza wali się na łeb naszyję. Odniosłem wrażenie, ze jest to nieuporządkowane, za bardzo improwizowane. Za mało przemyślane.
drogi Macieju,
bardzo wysoko cenię Twoje opinie, tak przez osobę Autora, jak i przez ich wysoką wartość merytoryczną. zastanawiam się jednak, czy na pewno masz w przypadku tego komiksu rację.
a gdyby tak (całkiem hipotetycznie) przyjąć, że jest to komiks autobiograficzny?
czy miałem dialogi przyspieszyć, dodać im pikanterii, ciętego dowcipu czy głębi filozoficznej? dobra, tylko że tak to rozmawiają mierni poeci. ci najwięksi zwykle posługują się językiem normalnym, spokojnym, rzeczowym, czasem nawet nudnym. zapewne również nudne życie miał ten bohater, rzeczywiście nie ma tam wojen czy ataków terrorystycznych. jednakże są sprawy bardziej wysublimowane, delikatniejsze, takie jak miłość (nie ta w deklaracjach, ale ta w sercach), sztuka, czy narodowość.
myślę, że dobrze został uchwycony klimat organizacyjny festiwalu, podobnie jak klimat różnych miejsc, a wydarzenia w opowiedzianej historii dzieją się w miejscach realnych. nawet postacie (tak pierwszo, jak i drugoplanowe) mają tu jakieś osobowości. to nie są typy, tylko ludzie. początkowe spotkanie, nawet jeśłi nie wygląda wiarygodnie, moim zdaniem jest prawdopodobne. scena przy telewizorze także. nie wiem jak ze stroną końcową, to rzeczywiście tylko fantazja.
co do zepsutego scenariusza, to rozumiem że chodzi o konstrukcję "kilka tygodni wcześniej/kilka tygodni później". to coś miało na celu pokazanie dwu światów, w których żyje Bohumilek. w jednym może być poetą, w drugim jest prawie nikim, przeciętniakiem. to ma być dysonans, to ma boleć. chociaż ten płytszy świat też ma pewne zalety (sport :) ). jeśli scenariusz był improwizowany i za mało przemyślany, to powinienem zastanowić się nad tym, na ile improwizowany i za mało przemyślany był żywot, leżący u podstaw utworu. oczywiście to wszystko tylko hipotetycznie.
OOllaaffeekk - dzięki! jeśli mógłbym zachęcić Cię do wejścia w świat poemiksu, to by było super! ostatnio wydałem kilkanaście albumików, na forum ECP prawdopodobnie we wrześniu więcej szczegółów.
najlepsze życzenia,
PSzreniek
-
Lajkonik - urocze, znowu będę musiał zacytować Dema. Chyba nie powinienem czytać recenzji, zanim sam swojej nie napiszę. No więc, zbyt ludzkie.
boję się jednak, że to nie jest pozytywna opinia... "Urocze", bo znów zacytuje Dema. czy dobrze zrozumiałem? :)
-
Nie pamiętam. :D Może tyczyć się to tego i tego. Jednak chyba bardziej komiksu. Bo co w tym uroczego, że cytuje Dema. Nie wiem, mam czasem jakieś jazdy czy co?? Ocena komiksu była pozytywna (jak wszystkich, które przeczytałem w tym numerze). Co prawda zbyt ludzkie, ale po usprawiedliwieniu (nie wiem czy to dobre słowo) pszrena, wydaje mi się to sensowne. W końcu miał to być realistyczny komiks, bez gadających zwierząt i zastawy stołowej, kar za jedzenie sera itd. Jeśli to, co napisał pszren jest prawdą, a nie wymysłęm po napisaniu komiksu ;) , to to wszystko ma jakieś przesłanie.
-
Czuję że Pszren mnie nie zrozumiał. Nie chodziło mi o treść tego komiksu, ale o sposób jego opowiedzenia. Brakuje mi tu choćby rzemieślniczej sprawności w opowiadaniu historii. Podstawą jest spójność wizji którą się chce przekazać. Nawet bełkot musi rządzić się wewnętrzną (jakąś ) logiką.
-
Nawet bełkot musi rządzić się wewnętrzną (jakąś ) logiką.
Zgadzam się, nawet kretyn saga rządzi się wewnętrzną logiką. Wbrew pozorom :lol:
-
7. Dem i Suchar - rozumiem, że to prolog.
Dobrze rozumiesz Macjeju...szkoda, ze ta przykrótka wypowiedź tyczy się raczej samego scenariusza...
Śliscy i wściekli - rysunek - śmieszni bohaterowie i ich miny, czyli zabawnie. Scenariusz - Nie chcę się teraz wypowiadać jeśli to jest część pierwsza. Może się fajnie rozwinąć.
Mi pozostaje tylko podziekować za wsparcie.
Co do kontynuacji, sam mam mieszane uczucia, kilka stron tak czy śmak jest już gotowych, więc zapewne ujżysz ciąg dalszy.
pozdrawiam
-
7. Dem i Suchar - rozumiem, że to prolog.
Dobrze rozumiesz Macjeju...szkoda, ze ta przykrótka wypowiedź tyczy się raczej samego scenariusza...
Rysunki oceniałem na digarcie :D
Co można dodać? Profesjonalny kartuun. Ładny.
-
No i moje 3 grosze :
Samo wydanie coraz lepsze. Papier i okładka powalają.
Wstęp, nie ukrywam rozbawił mnie do łez ;) Brawa !!!
Jeż Jerzy - Samo to ,że naprawde lubię Jeża tutaj nie wystarczyło. Osobiście wolę dłuższe historie(albumowe) zamkniete. Lekko zawiodłem się na Panu Lasniaku i Panu Skarżyckim...a szkoda
Gabriel Alfons - Czytałem lepsze komiksy spod Twojej ręki, przedewszystkim jakoś mało czytelne.
Slimak ; kopacz - Tu lepiej. Uśmiechnąłem się.
Asu - ogólnie wszystko mi odpowiada, szczególnie opowieść i wtargnięcie samego autora do komiksu. Mądre i śmieszne.
Winda - Szara rzeczywistość ludzi wożących sie windą ;) Podoba mi się, i dobrze rozumiem przesłanie. Sam niedawno sie przeprowadziłem do 6 piętrowego bloku, wychodząc z mojego m3 zazwyczaj kieruję sie na schody.
Najwydestyluchniejszy - Opowieść nie zachwyca, choć patrząc na kolejne kadry czuje sie klimat.
Sztućce - Jestem człowiekiem który w komiksie nad treść nadkłada Grafike. A jak z grafiką w Sztućcach jest ,każdy widzi. Komiks czyta sie płynnie.
Jasiek i Mrówka - Przyjemne paski, zarówno graficznie jak i tekstowo.
Inspektor - Jedeno z lepszych opowiadań tego numeru.
Lajkonik - świetne dialogi. Graficznie coraz lepiej.
-
Nie pamiętam. :D Może tyczyć się to tego i tego. Jednak chyba bardziej komiksu. Bo co w tym uroczego, że cytuje Dema. Nie wiem, mam czasem jakieś jazdy czy co?? Ocena komiksu była pozytywna (jak wszystkich, które przeczytałem w tym numerze). Co prawda zbyt ludzkie, ale po usprawiedliwieniu (nie wiem czy to dobre słowo) pszrena, wydaje mi się to sensowne. W końcu miał to być realistyczny komiks, bez gadających zwierząt i zastawy stołowej, kar za jedzenie sera itd. Jeśli to, co napisał pszren jest prawdą, a nie wymysłęm po napisaniu komiksu ;) , to to wszystko ma jakieś przesłanie.
okej, to przepraszam. miło że komiks Ci się podobał :)
to jak wszyscy autorzy się wypowiadają to może i ja też:
Asu dla mnie to taki koleś, który czuje język komiksu jak prawie nikt. Widać to po tym z jaką swobodą i sprawnością macha komiks, który traktuje o niczym innym jak komiksie. Bomba.
Jeż Jerzy - świetnie narysowane, scenariusz wporzo.
Nawydestyluchniejszy - psychodela - rysunki w sam raz pasują do scenariusza. Fajnie wyszło
Winda - fajna historyjka, nieźle narysowana, acz na końcówce trochę się zawiodłem. depresyjna, trochę bez pomysłu.
Alfons - ja tam jestem wielkim fanem Gabriela. to chyba komiks który najczęściej, po kilka razy przeglądałem w Jejcu i za każdym razem z czegoś nowego miałem brechta. strasznie fajne jest to że różne szczególiki, w sensie "smaczki" wrzucasz na kadr. jak np. "dr.huj" na pierwszej stronie, "ty co jes", "play doctor" itd :D
Ślimak, Kopie - fajne shorty, na digu oceniałem
Sztućce - z początku bardzo niechętnie podchodziłem. Masa tekstu, kadry takie same, piksel. Jak jednak przeczytałem, historyjka mnie zauroczyła. Aż sam się wziąłem za jej rysowanie.
Jasiek i Mrówka - sympatyczne
Inspektor - czytałem już wcześniej. fajna historia. rysunki okej.
Śliscy i wściekli - kreska super. historyjka chaotyczna, ale rozumiem, że to początek tylko
Wielcy przegrani - graficznie świetnie, ale mało mnie bawią te paski. choć są na swój sposób miłe.
Reincarnation - ciekawe graficznie, szkoda że takie krótkie
to może teraz wypowiem się na temat autografów? :D
-
Ja na razie tylko o "Sztućcach" to co napisałem pod planszą Maćka na digu. Jak czytałem ten komiks w Jeju to myślałem sobie "szkoda, że Tiall nie dał komuś scenara do narysowania". Tam gdzie później jest opowiadana przez łyżkę historia, można dać na kadrach to o czym ona mówi a nie kopiuj wklej "łepek" łyżki. Wtedy ten komiks by żył i był może nawet numerem jeden w Jejcu#3 bo pomysł na story jest bardzo fajny. Dziwię się nawet trochę, że naczelniaki nie zaproponowali Kubie takiego rozwiązania. Ja się domyślam, że Tiall fajnie się bawi strzelając pikselaki ze sztućcami ale graficznie na dłuższą metę jest to trochę ciężkostrawne przynajmniej dla mnie.
-
to, co 'sprawdza się' w paskach trochę nie do końca pasuje do dłuższych historyjek, do których cały czas mnie ciągnie - to fakt, spory minus zarazem, że proponowana grafika jest strasznie oszczędna i jednocześnie ograniczająca pole manewru - opowiadając tę historię 'jakoś' starałem się z tego wybrnąć, efekt poddany jest już Waszej ocenie, a jak narazie okazuje się to być jeszcze 'zjadliwe' ;)
cały czas kombinuję, jak to uatrkcyjniać - teraz coś w paskach z tłami się bawię, czekam na efekt pracy Maćka, jestem dobrej myśli, dzięki za oceny
-
Jaszczu - ja to taki naczelny jestem, że nawet nie wiem, że Sztućce miały być w Jeju
-
Suchar, dzięki!
Maciej:
http://img304.imageshack.us/img304/4304/maciejkrytykkd1.gif
może po prostu ludzie są nieprzyzwyczajeni, że piszę normalny scenariusz :).
w ogóle ze smutkiem obserwuję oddalanie się od środowiska jeju (usunięcie z redakcji, jakieśtam niemądre nieporozumienia inne), tym bardziej cieszę się, że Asu zamieścił lajkonika, dołączył silvette (podobała się?), no i że Banaś nadal deklaruje chęć realizacji moich scenariuszy :D.
-
Pszren, ale przecież Maciej nie widzi problemu w tym, że scenariusz jest "normalny" (czy jak ktoś wcześniej pisał "ludzki"), tylko po prostu nie pasuje mu jego konstrukcja za bardzo :)
warto wziąć krytykę pod uwagę ł i szlifować umiejętności ;)
-
I przedewszystkim nic na siłe. Chcąc coś stworzzyć, przekazać w opowieści swoje doswiadczenia, wypowiedzieć sie, mozna równie dobrze zniechęcić odbiorcę komiksu. Ludzie wolą raczej czytać o tym czego nie znają. O zwariowanych przygodach fikcyjnych postaci itp. Tak przynajmniej słyszałem, osobiście wolę róńe opowieści, doswiadczam ich jednak w taki sam sposób, albo mnie wciągają i zostają wewnątrz albo mnie nużą i o nich zapominam.
-
Jak już napisałem, z tej historii można było wyciągnąć o wiele więcej. Nie pisałem nic o tematyce. Temat mi się podobał.
-
w ogóle ze smutkiem obserwuję oddalanie się od środowiska jeju (usunięcie z redakcji, jakieśtam niemądre nieporozumienia inne)
głównie chyba chodzi o brak działu "ojeju" o poemiksach.
mimo dłuższego czasu jaki trwał między wydaniem jeju2 a jeju3 dostałem 3poemiksy w sumie i żadnego tekstu o poemiksach.
komiksów dostałem łącznie 200stron
musiałem zrobić ostrą selekcję i dużo cięć wykonać.
ostatnio nawet jedna odrzucona osoba wyżaliła mi się, że "namawiała tatę do sponsorowania jeju, ale jak jej nie opublikowaliśmy to nie wie co zrobić..." i tak dalej i tak dalej...
:badgrin:
jakby to kasa była tu największym problemem :roll:
jeju i tak główne zyski czerpie z handlu kokainą a zin to tylko przykrywka.
bajdełej:
nie wiem czy będzie jeju3 na mfk dostępne;p
z prostej przyczyny - nakład się wyczerpuje (mimo, że wydrukowałem tym razem więcej)
a też nie wiem czy warto robić dodruk (to jakby psucie monety) :D
dlatego zapraszam do przysyłania komiksów do 4ki
80% już jest kolejnego numeru
i jeszcze lepsza okładka która niejednego na kolana położy :D!
pzdr
asu
-
A masz może jakąś konkretniejszą wiedze kiedy będzie JEJU 4?? Bo mi się 3 bardzo, ale to bardzo podobała.
-
jeju 4 z tego co wiem, na mfk 2006, a za okładke pójdziemy pierdzieć w pasiak jak Raczkowski :lol:
-
jeju 4 z tego co wiem, na mfk 2006, a za okładke pójdziemy pierdzieć w pasiak jak Raczkowski :lol:
Jak będziecie potrzebowali papugi, to u mnie macie zniżkę :D
-
:
nie wiem czy będzie jeju3 na mfk dostępne;p
z prostej przyczyny - nakład się wyczerpuje (mimo, że wydrukowałem tym razem więcej)
a też nie wiem czy warto robić dodruk (to jakby psucie monety) :D
odstawisz mnie sztukę ??
-
odstawisz mnie sztukę ??
i ja chciałem o to samo poprosić...
jakoś w metrze może bym odebrał :)
-
odstawisz mnie sztukę ??
i ja chciałem o to samo poprosić...
jakoś w metrze może bym odebrał :)
to mi Kingpin też by odebrał, bo ja metrem rzadko śmigam ;P
-
Asu, a w landiikomiksu jest jeszcze do dostania? i czy przypadkiem się nie drożą dodając coś od siebie do ceny okładkowej?
-
w komikslandii zapewne doliczają standardowo 100% marży (do ceny hurtowej;p)
ale za to w Centrum Komiksu (Al. Niepodległości - okolice metra Pola mokotowskie) mają w cenie takiej jak i u mnie (10pln)
-
Do CK to mi trochę daleko i nie chce się jechać... leń jestem, przepraszam...
ale kolega empro ma tam blisko, więc odbijam do niego piłeczkę :D
-
Asu, a opcja wysylki do UK jest?
-
Najnowsze sondy donoszą, że JEJU to ulubiona lektura rodziny królewskiej więc pewnie jest taka opcja ;)
-
Asu, a opcja wysylki do UK jest?
jak dasz radę przelew wykonać to i do UK poleci.
rodzina królewska załatwiała to przez ambasadę to łatwiej mieli.
Karol tylko coś smęcił że mu mama zabroniła oglądać z tymi gołymi cyckami kadrów.
Do CK to mi trochę daleko i nie chce się jechać... leń jestem, przepraszam...
to tam odbijajcie i podbijajcie:)
bo sam to ja na ursynowie zazwyczaj ganiam, ale przez jakiś czas teraz poza stolicą bawię:)
-
Dem: "Płócienników Piłkarski:miewa przebłyski, ale nie przepadam za tymi klimatami. Ani mnie piłka nie ciągnie, ani dresik. Do tego humor też garściami z tych klimatów"
bo widzisz my z bratem to takie gengstery z Warszawy jesteśmy.
MaciejP: "2. Ziomalskie drechowe komiksy Szawła. Wszystkie razem i każdy z osobna... są słabe i przewidywalne."
Sory, już nie będe.
-
No coś Ty, dawaj dalej.
TO:
http://www.szawel.boo.pl/teka/displayimage.php?album=1&pos=0
też jest swietne :lol:
padłem na podłogę i czołgałem się !
-
LODy kręcone rehehehe. O faaaak :lol: moc!
-
Mam nadzieje, że nie wziełeś mojej deklaracji na poważnie. Na Twoje nieszczęście dalej będe szerzyć zgorszenie i obrzydzenie! :badgrin:
elo Garbiel!
btw. swoją drogą radziłbym historię o Alfonsie traktować raczej z przymróżeniem oka. To mój ulubiony bohater wymyślony przez mego brata, aczkolwiek nic nie zmienia faktu, że gabriel to w pewien sposób "anty-bohater" więc CZILL. Nic wam nie zrobi :D
(chociaż wieści from TarchominCity powiadają, że to postać autentyczna :shock: )
TO:
http://www.szawel.boo.pl/teka/displayimage.php?album=1&pos=0
też jest swietne :lol:
"Też"? "Świetne"? Sory ale nie pamiętam żadnego mojego komiksu, który uznałbyś za świetny. co mnie wcale nie martwi i w sumie jest bez znaczenia więc bez ciśnień :D
ema JejuKlika!
-
osobiście uważam Gabriela za mistrza w tym numerze.
komiks czytałem kilka razy i zawsze się chichrałem znajdując coś nowego na drugim planie.
takie rzeczy (mimo iż sam tego nie umiem) lubię w komiksie bardzo.
takie rzeczy jak "piwo Bartek", "dr Ch...", dzieciak trzymany za nogę itd wyszukiwać w kadrach to fajna zabawa (czasem tylko dla kumatych ;) )
dla mnie mistrz numeru
pzdr
asu
-
SZAWEŁ!!!!
kadr z babą mowiącą "kiełbasa" (bezcenne :lol: )
Jak to nie pisałem? Najlepszy kadr w całym Jeju3!
-
komiks czytałem kilka razy i zawsze się chichrałem znajdując coś nowego na drugim planie.
No właśnie. Ja dzisiaj czytałem chyba siódmy raz twój komiks ( całe Jeju czytałem tyle samo) i znalazłem ciulsat i gadającego pająka - ZAJEB :lol: .
A tak na marginesie, to kto wymyśla te szczegóły ty (rysownik), czy twój brat (scenarzysta), a może razem, albo to tajemnica zawodowa? ;)
-
szczegóły należą do mnie ;) jaram się takimi pierdołami
pozdro
-
diabeł tkwi w szczegółach :) ) szatan kazał mi to napisać(
-
9. komiks Rorkasa - mam do niego sentyment.
tylko zre slaba poligrafia...zle wypadlem... ale mozre nastepnym razem dam czadu :lol:
-
A ja takie głupie pytanie amm :
Co z Jejcu 4 ??? Jest, nie ma, będzie ?
-
jest, z kaczuszka na okladce
-
problem jest jeden ;P
nie tylko z Jeju, ale z kilkoma pozycjami, które sobie kupnałem na MFK (i wcześniej też):
komiksy Asu z Jeju 3 są w nowych Zeszytach Komiksowych, komiksy ze Staruorzz są w Jeju 4, komiksy z ComiscInviders kiedyś były w KilkaStron Suchara,
tak jakoś by wyszło, że kupując kilka pozycji, kupuje w sumie te same komiksy po kilka razy
8) bzytko Panowie ;P
-
komiksy z emprofaktor gdzieś już też widziałem...
:lol:
nie bądź śmieszny :lol:
bo te kilka moich plansz które się pokazały gdzieś dodatkowo to byłby pikuś w porównaniu z takim czymś jak wydawanie emprofaktor w czerni i bieli a potem deluks w kilku okładkach i zniżka jak ktoś kupi wszystkie możliwości,
bo to o wielebardziej jest nonstop kupowanie tego samego
co do jejów i comicsinv ma się to tylko do kilku planszy
jeju3 - 3plansze, które się wpasowały przypadkowo w tematykę zeszytów
jeju4 - 1plansza
KilkaStron nigdy na oczy nie widziałem - ja tam coś dawałem?
-
czwórka JEJU jest bardzo spoko, z numeru na numer jest coraz lepiej.
Jak tylko trochę odpoczne (sie działo co?) to sobie na spokojnie przeczytam.
Łąki Łan nadal klepie bity w mojej czaszce. Misja z jeżem: wykonana
.Kaczuszka wróciła na swoje miejsce czyli na biurko.
Peace!!!
-
KilkaStron nigdy na oczy nie widziałem - ja tam coś dawałem?
Uffff...to dobrze...
Emproł chodzi zapewne o Termosa i jego krótki dwukadrowy pasek na ostatniej stronie. O !
-
Asu, nie odbijaj piłeczki, bo chyba nie na tym dyskusja powinna polegać,
poza tym eF od dawna był zapowiadany jako zbiór rzeczy wczesniej publikownych, a jego reedycja była tylko reedycją w kolorze, więc każdy wiedział, że kupuje coś co juz sie ukazało, i to czasem nie raz nawet,
bo to taka formuła po prostu i uczciwie było wszędzie napisane,
mi chodzi, o to, że w krótkim czasie kupując kilka pozycji wydanych przez Ciebie znalazło się aż nadto (jak na mój gust) dubli,
i tyle
8)
-
ludzie!!! Jak wrażenia z JEJU 4?
moim zdaniem, JEJU jest coraz mocniejsze i nawet mi się okładka podoba!
Freestajl Asu o waniennych potyczkach powala, potem akcja podbramkowa Banasia i półka zoo Szawła (ziom,zobaczysz,ja cie zalatwie kieleckim hakiem rehehe). Jaszczu fajnie, ale wiem (bo widze na dysku jak koloruje) ze umie o niebo fajniej. Teksty w wiekszosci komiksow dobre, nie przekonują mnie jedynie te smutne STS'owe historie. To ciezka sprawa zrobic taki komiks zeby nikogo nie zmeczyc a ten mnie zmeczyl (nie mowiac ze moja dziewczyna tez sie na nim zmeczyla) Bardzo mocny punkt numeru to TO NIE JE BAJKA, Sztybor swietnie pisze (znacznie lepiej niz tanczy:) a rysun suchara to dobry mainstrimowy flow. Tortura prace stracily w druku bardzo dlatego sory ziom, ale nie siadlo jak mialo siasc. Cieszy mnie duza ilosc kobiet w JEJU (moze jakis meczyk babiczek kontra facettoz?)
Tyl okladki KRL'a wypas klassik, szkoda że nie dalo rady ujrzec jakiegos Kaerelka w srodku.
Ogólnie mysle ze dalismy rade, pozdrawiam i dziekuje wspolautorom i ludziskom którzy nam sympatyzują
peace, love and haba haba
-
Dobra! Czekałem kilka dniu ( 2 :D ), aż na gildii pojawi się Jeju 4 i nie ma. Więc teraz się pytam, czy jeszcze można dostać gdzieś JEJU 4?
-
Zdecydowanie lepszy numer od trójki, recki niebawem. :)
Pozdrówka
-
Rury nie było, to i tańczenie słabe.
-
Facet tańcować dobrze nie musi, a dobrze i dużoooo pić...zgadza się . cent ? heh
Narazie nie recenzuje, bo nie mam i z niecierpliwościa dogladam ku mej kszynce u parteru klatki schodowej.
Póki co okładka - uboga graficznie, a powala na kolana, miodna i estetyczna. Miałem taka kaczuszke, ale gdzieś wsiąkła...hmmm może się utopiła ;)
-
Dobra! Czekałem kilka dniu ( 2 :D ), aż na gildii pojawi się Jeju 4 i nie ma. Więc teraz się pytam, czy jeszcze można dostać gdzieś JEJU 4?
jest i będzie - klecę własnie stronę, gdzie będzie można oglądać sobie infa o jejach i tym podobnych :)
a CD-Jack to nawet reckę niedługo walnie na gildii, bo z mojego stolika wziął "recenzenckich" masę rzeczy :D
elo
-
Rury nie było, to i tańczenie słabe.
Była rura ale w przerwie koncertu łąkich 8)
-
chlip chlip poprawie sie
-
JEJU 4 - powalająca lektura, brawo Asu, brawo chłopaki!!!! :))
Zin z numeru na numer lepszy :D Serce rośnie :D
-
Zin z numeru na numer lepszy :D Serce rośnie :D
no własnie... zaczynam bać się piątego numeru... ;)
pocieszające, że tym razem nie będzie tak szybko po sobie :)
btw. dzięki :D
-
Nie widziałem jeszcze nowego jeju, ale w zajawkach widzę że chyba zabrakło miejsca na łamach dla kolejnej odsłony Destylucha? :shock:
-
Nie widziałem jeszcze nowego jeju, ale w zajawkach widzę że chyba zabrakło miejsca na łamach dla kolejnej odsłony Destylucha? :shock:
no gadaliśmy o tym;p
plansza jaką wpierw oglądałem była ostra ale jeszcze by taki komiks poleciał,
ale dalej akcje cięcia tego i owego i tegoż eksponowanie takie to mi trochę niespasowało do jeja, który się robi trochę inny.
acz megagłównym "przeciw" wydrukowania go był słaby scenar, któryto się nie bronił nic a nic jako pojedyncza historia.
na całość może bym spojrzał inaczej, ale tu takie bezsensu sranie na klate wyszło.
sory :?
-
Cóż, masz takie prawo jako naczelny.
Co nie znaczy że masz rację.
Pójdzie w innym zinie :roll:
-
Cóż, masz takie prawo jako naczelny.
Co nie znaczy że masz rację.
Pójdzie w innym zinie :roll:
spoko, rozumiem akcję, bo mnie Tkacz wypierdzielił z Maszina :D
-
Do maszina nie śmiałbym dać tego komiksu
z powodu hardkorowości, nie zaś rzekomej "ciulowości" scenariusza :roll:
W ostateczności będzie w albumie 8)
-
do Maszina rysowałem Muminki :roll:
a Destylucha chętnie w albumie zobaczę, a nawet może kupię! :D
wtedy nie będzie raziło zapewne takie wyrwanie z kontekstu fragmentu
bo nie chodziło mi o ciulowość, bo osobiście znająć epizod z jeju3 i z Maszina łączyło mi się to w całość nawet logiczną, ale w całość.
fragment ten pozostawiony sam sobie był słaby - ot co.
-
Etam, mój wydawca powiedział że ten epizod jest najlepszy z dotychczasowych części Najwydestyluchniejszego.
I ja się będę tego trzymał :badgrin:
-
Etam, mój wydawca powiedział że ten epizod jest najlepszy z dotychczasowych części Najwydestyluchniejszego.
I ja się będę tego trzymał :badgrin:
Twój wydawca mówił mi to samo
i się z nim nie zgadzam :D
-
Mam czytałem, pisze co sadzę :
Paweł Bor Borkowski - pasek jak pasek. Taki wstępniak, miło sie czyta, choć garficznie nie podchodzą mi takie rzeczy.
Rybb - Kret kretyn rozwala absurdem i wulgaryzmem(to samo tyczy sie kaczki). Taka Wilqo podobna produkcja. Ważne ,że łapie za serce i wyciska słone łzy jak na prawdziwy brazylijski serial przystało ;)
Asu - Wanna, ciekawa historia, czytając kadr za kadrem coraz bardziej byłem ciekaw co bedzie dalej. Te poscigi ,szczelaniny, wciagajaca i wartka akcja...uuuuhh...puenta ze szczoteczką mnie zabiła.
Maciej Banaś - Relacja piłkarska, normalnie widziałem ich na żywca. Rozbawiła mnie do łez. Swietne. Najlepszy komiks w numerze.
Bartosz Sztybor - nie wiem nie moge się rozczytać... ;)
Shaveł - Jedne lepsze, drugie gorsze. Jak to z paskami bywa. Większość czytałem wczesniej, więc jakoś tak nie umiem się sprecyzować. Jestem na Tiiia.
Gino - Juz zamówiłem cały albumik. Zapowiada się smakowicie. Hehe żart dobry, choc gdzies kiedyś obił mi się o maułżowine...
Joanna Kańka - Słaby tekst, dobra kreska, niestety w żaden sposób nie uzupełnia się, a szkoda. Ostatni splashpejdź rewelka.
Izabela Doniec - No ma coś w sobie. Lajcik taki, miły przerywnik pomiedzy hardcorowymi produkcjami.
Monika Soboń - Nie wiem ,ale chyba za stary juz jestem na takie paski. Przyjemne i miłe dla oka, ale nie bardzo mnie bawią.
J.Syty & A.Stachowska - Szara rzeczywistość. Smutno mi się zrobiło. Tym bardziej, ze mam podobne problemy ze swoją drugą połówką, tyle ,ze chodzi o przesiadywnaie nad kartkami papieru ;( Mądre i pouczające.
J.Syty & M.Banaś - Jestem miło i pozytaywnie zaskoczony, w końcu dzieje się coś więcej w świecie sztućcufff. Prawdziwie mrożąca kreff w żyłach opowieś.(czytałem pod kołdrą z latarką)Taaa, dłuższe historie zdecydowanie powinien maziac Banaś, bez dwóch zdań.
T.Kontny & P.Nowacki - Nie wiem nie podeszło mi. O ile kreske Piotra lubie, to scenariusz wogóle do mnie nie przemawia. Siedza i bredzą, o ;)
Tortur - 0 kumacji, nie wiem o co chodzi, nie wiem co się stao .
Ogólnie skład i ład Jejcu - jest coraz lepiej, czekam z niecierpliwoscią na więcej! Tak Trzymać !
-
no to jest gość:D ledwo doszło do niego, a już jak opisał :D
a inni śpią:)
dzięki za "Wannę..." - bardzo się bałem dać ten komiks do jeju, ale nie ze względów poprawności, a tego, że rysowałem go raczej ot tak sobie z nudów oglądając tvn24 ;) :roll:
Ja osobiście chciałbym zwrócić uwagę na "Złego Hipisa", którego chyba nie opisałeś.
jeśli można mi się ustosunkowywać do jeju, to własnie dla mnie jest to mistrz numeru (obok komiksu o Gmochu, który uważam za najlepsze dzieło Maćka!! :D jak stara cyganka w tramwaju, o te plansze żem dziadował i jestem zadowolony:) )
-
Ach, no jakże mogłem pominąć.I to nie tylko hipisa.
No co bedę gadał, dobry szit i tyle.
jeszcze...
Krl rzecz jasna dał czadu, jak na Krl'ka przystało porządny komiks ;)
Tak to chyba już jest z komiksami "z ostatniej strony", o ile dobrze się orientuję po 3 numerze Jeju tez mało kto cos o nim napisał. be...
-
A ja bałem sie dać Hipisa bo ten komiks ma równe 6 lat. Cieszy mnie to że sie podoba. Dzieny dzieny wielkie za to
-
Numer mocny. Fajno, że taka obfitość niejakiego Rybbbarczyka. Panie dały radę. Maciek faktycznie bardzo dobry (w sztućcach również). Jak oglądałem ostatni mecz-cud to mi się w przerwie zaraz komiks przypomniał. Asu - rysunkowy powrót do korzeni;) KRL kończy zeszyt rozjebującym na łopatki akcentem. Szavel zią zaatakował swoją firmową półeczką. Suchar ładnie nakreślił choróbska wyplute z głowy Sztybora i piknie. Jeju najlepszym magazynem w Warszawie, w Polsce a wkrótce w Europie, na Świecie i we Wszechświecie (że tak nawiążę do pewnego przemówienia na pewnym konwencie;))
-
jutro JEJU SKŁAD lansuje dupy w tvp o 10.40!!!! 8)
-
jutro JEJU SKŁAD lansuje dupy w tvp o 10.40!!!! 8)
:shock: o czem piszesz młody człowieku??? :shock:
-
to w reakcji bedziecie?? czy 5-10-15 :) ?
-
w Teleranku
w Reakcji podobno ale jak znam życie bedzie nam widać tylko buty :D
-
A so to za akcja? Że daj piątaka? Na eMeFKu jakiś materiał skręcony czy insza inszość?
-
nie no MFKu... krecili nas podczas gdy Ty Jaszczu dawałeś wywiada pani redaktor w rudych sex włosach (czyli hot 50) ;)
a Ty kiedy do obejrzenia?? :P
-
acha, no to kumam:) hat fifti mówiła, że jest chyba z tivi Łódź i robi mega wypasiony materiał na całe trzynaście minut. niestety w ofercie mojej kablowej stacja ta zacna nie występuję a i rodziny w Łodzi nie mam więc mój niesamowicie błysktoliwy interwiu przejdzie raczej niezauważonym ;-)
-
ale ja bym obejrzał, a moze nawet sprobowalbym ci nagrać, jak bardzo chcesz
-
jaszcz.... ejjj, ty serio nie masz palca? czy to jajca tylko takie?
-
No jajca, jajca:D Ej nie było jejowców w reakcji dziś. Szavel Ty maly oszuscie;)
Qbiak, pewnie, że jakbyś trafił i mógł nagrać to byłoby fpyteczkę. Chyba, ze mnie wytną bo byłem lekko pod wpływem i czujne oko kamery mogło to wychwycić.
-
No jajca, jajca:D Ej nie było jejowców w reakcji dziś. Szavel Ty maly oszuscie;)
Qbiak, pewnie, że jakbyś trafił i mógł nagrać to byłoby fpyteczkę. Chyba, ze mnie wytną bo byłem lekko pod wpływem i czujne oko kamery mogło to wychwycić.
łee, ja myslalem,ze wiesz kiedy to bedzie, tak to szanse,ze trafie sa raczej nikle
a rybb to kiedys w reakcji byl juz, gwiazdor kurna mac :)
-
pewnie powiedzial im, ze jest KRLem - mnie to zawsze robi.
i wciaz sie nabieram :badgrin:
-
a rybb to kiedys w reakcji byl juz, gwiazdor kurna mac :)
Byłem byłem, hababus czyli ukołowiona galeria undergroundowego komiksu w kielcach tez byla. Z ekipą reakcji mieszkalismy z mastahabą trzy dni w Zakopcu i było... że ło!!! 8) Ale z tym gwiazdorem to przesada rehehhehehe.
Chociaż kobity to uwielbiają :lol:
-
Przeczytałem numer 4, i jakoś nie wiem, sredni jakis taki. moze jeszcze raz go przeczytam to cos mi sie bardziej spodoba.
-
A mi sie Jeju bardzo podobał. lubie takie klimaty typowo zinowe a wlasnie w takie mnie Jeju wprowadzilo kilka chwil, choć wydanie bardzo fajne, gratki dla asu !!!!
-
No, ja dopiero dziś dostałem Jejcu 4. W sumie to we wszystkim zgadzam się z Suchare'm, który opisał numer wcześniej. Komiks Suchara z Kropkazentem jest rewelacyjny. Świetnie nadaję się na jakąś dłuższą serię. Yeach You z każdym numerem coraz lepszy, więc tylko czekać na numer 5.
-
Komiks Suchara z Kropkazentem jest rewelacyjny. Świetnie nadaję się na jakąś dłuższą serię.
Dzięki w mym i Kropkowym imieniu ;)
Zależy co rozumiesz pod pojeciem seria ;) Ale napewno bedą kolejne epizody (są scenariusze, tyko rysować);) Jak się wygrzebie z tej nawałnicy pracy...ehhh
-
Recka Jejców się pokazała na Polterze:
http://komiks.polter.pl/Jeju-3-4-c7706#
-
Recka Jejców się pokazała na Polterze:
http://komiks.polter.pl/Jeju-3-4-c7706#
Haha, z Banasia zrobili Michała.
-
Hmmm, nie zgodzę się z tekstem, ze epizodu destylucha z 3 numeru jejca nie można oceniać jako całości. Owszem - można.
-
Jestem tego samego zdania...
Panie Tomaszu, na kiedy Pan przewiduje Jeju5, gdyż nie wiem czy juz mam zacząć spinać poślady ???
-
Macieju - pewnie można, ale chyba lepiej nie. Osobiście wolałbym zaczekać na całość, by ocenić to rzetelnie. Na chwilę obecną nie byłaby to raczej ocena wybitnie pozytywna, ale może to wynikać z faktu, iż ZAZWYCZAJ wolę proste środki i przejrzysty tekst, za którym kryje się interesujący przekaz. Tutaj przekaz gubi się za bardzo pogmatwaną formą jak dla mnie.
Macieja Banasia przepraszam - zakodował mi sie jako Michał i tak zostało.
Pozdrawiam
-
asu - poinformuj do kiedy deadline - czas chyba żebym coś do was narysował najwyższy. :oops:
-
nie ma recenzji żadnego mojego komiksu :D dobra recenzja, hłe hłe
-
Oczywiście, że jest - czytaj między słowami.
Pozdrawiam
-
A ja robie komiksy o sraniu i chlaniu, a myślałem, ze jedynie opowiadam absurdalne historie z głupimi dialogami ...ehh :lol: Że nie wspomne o zajebistych rysunkach :lol: Ide do kibla, walne krwistą kaczke po egribikaverze
-
widze trochę się temat ożywił:)
sympatyczny tekst na polterze - dziękować
asu - poinformuj do kiedy deadline - czas chyba żebym coś do was narysował najwyższy. :oops:
czarodziejskie słowo - deadline, jakakolwiek data jaką wypowiem przypomni się dopiero za pięć 12ta, więc najlepiej rysować już ;)
jeju-5 nie wyjdzie prędko
straciłem zapał do wydawania (niewdzięczna robota) i porysować mi się bardziej chce teraz.
i też zachęcam do zwrócenia uwagi na Maszina-2, który (mam nadzieję) zostanie już przez Mikołaja dopięty, a też pojawi się w międzyczasie zapewne inny jakiś zin (słyszałem), w którym też chciałbym porysować i do niego zachęcać.
a Jeju jak wyjdzie to wyjdzie - zapewne w przyszłym roku jakoś.
dedlajnu nie daję. Jak się zbierze komiksów na cały numer - siądę do składania i się pokaże Jeju5. :)
tak to chyba wygląda
to tam wracam rysować komiks do Maszina
i tę pozycję będę w najbliższym czasie polecał
mam nadzieję że Mikołaj się zbierze w sobie i to dopilnuje do końca!
pozdrawiam
asu
-
No Mikołaj nas na pewno nie zawiedzie (prawda Tkachu?). Ja też właśnie robię króciaka do Maszina (scenario Seifu) a z tego co wiem, to nie tylko ja i Asu siedzimy teraz nad detektywistycznymi rzeczami ;)
-
ale Tkachoz będzie Świętym Mikołajem, czy po propstu Mikołajem (znaczy że w tymjeszcze, czy w przyszłym roku nowe Masziny ??)
boszsz, chyba mi strasznie kretyński post wyszedł....
wiem, wiem, zaraz ktos powie, że nie peirwszy, i nie ostatni
8)
-
Empro - nie pierwszy i nie ostatni:)
-
Empro - nie pierwszy i nie ostatni:)
hehehe :)
napewno nie ostatni :)
-
Mikołaj Tkacz Tkaczyński vel. Tkachoz na swe imieniny dedlajna ustanowił :)
więc prezenty póki co płyną do niego w formie komiksów.
Sam Mikołaj, mam nadzieję, po hamerykańsku na gwiazdkę Masziny nam podrukuje :)
byłoby git
ps: Rybb może pamięta - ostatnie WSK umilały nam określenia:
Tkacz Norris
Sknerus McTkacz
i Tkaczyński
(oczywiscie to pozytywne pieszczotliwe określenia tylko dla kolegów)
-
ja pamietam:)
-
No Mikołaj nas na pewno nie zawiedzie (prawda Tkachu?). Ja też właśnie robię króciaka do Maszina (scenario Seifu) a z tego co wiem, to nie tylko ja i Asu siedzimy teraz nad detektywistycznymi rzeczami ;)
Takowoz i ja czynię.
Najwydestyluchniejszego płodzę :D
Przyjemna robota. Zostały 2 plansze.
-
sam rysuje tez moj komiks. w koncu mam czas, bo zachorowalem. no i nadzieja jest duza ze sie uda w tym roku wydac :)
a co do Jeju to szkoda ze z niczym nie zdazylem do ostatniego numeru, ale od przyszlego postaram sie potraktowac sprawe na powaznie :)
-
3 porównywalne z 4, choć trójka pewnie bardziej zapada w pamięć ze względu na występ Jeża (na zasadzie, że znany, to się pamięta)
w 3 scenariuszo nic mi właściwie nie podeszło (no może poza Asowym "za długi")
graficznie 3 lepsze niż 4: dobry występ Suchara, Tkachoza, Asu i Nowackiego w sumie też ok (w kolejności na pudle:)
Jasiek i mrówka - podzielam opinię Repka (spox, ale nieco wtórne)
w 4 scenariuszowo "Wanna be szef' jest mocne - podobało mi się, sprawnie i z patentem napisane, graficznie jednak wolę Asu w "pełnokreskowym" wydaniu (jak te tutorialowe plansze z 3, które w zeszytach komiksowym też są)
gfx jeszcze Suchar spox, ale jakoś mniej starannie to wygląda niż w 3, Nowacki za to ciutkę lepiej
scenariuszowo niż więcej godnego uwagi nie znalazłem
trudno mi się oprzeć wrażeniou, że wiele z tych komiksów z 3 i 4 wogóle nie powinno nie tylko trafić do druku, ale nawet do szuflady...
trochę drogie te Jeju (nazwa chyba od ceny, hehehehe:), albo mnie w metrze zdzierają...
co do okładki to z Repkiem się zgadzam
-
trochę drogie te Jeju (nazwa chyba od ceny, hehehehe:), albo mnie w metrze zdzierają...
jednak to "albo" :roll:
nie chcę cię dołować, ale jak kiedyś będziesz na przykład w centrum komiksu (al.Niepodległości) - zwróć uwagę na cenę też tam...
taki myk, jak chodzą ziny, które nie mają cen nadrukowanych :)
-
trochę drogie te Jeju (nazwa chyba od ceny, hehehehe:), albo mnie w metrze zdzierają...
jednak to "albo" :roll:
nie chcę cię dołować, ale jak kiedyś będziesz na przykład w centrum komiksu (al.Niepodległości) - zwróć uwagę na cenę też tam...
taki myk, jak chodzą ziny, które nie mają cen nadrukowanych :)
taaa...
pamiętam, że na emprofactorze była różnica zauważalna (na tym pierwszym, kiedyś)...
ale w aleje to dla mnie prawie wyprawa... nie zawsze mi się chce...
-
ale w aleje to dla mnie prawie wyprawa... nie zawsze mi się chce...
dwa przystanki metrem :roll: dalej... albo jak u mnie bliżej :)
-
JEJU-4 na allegro (http://allegro.pl/item162462792_jeju_4_magazin_komiksowy.html) można nabyć - zapraszam :)
niedługo może jakieś inne rzeczy tam wystawię
pozdrawiam
asu
-
A kiedy nowy numer?
Będzie na wsk?
-
A będzie WSK?
-
A kiedy nowy numer?
Będzie na wsk?
na WSK (ewentualne) na pewno nie będzie.
a kiedy będzie to nie wiem jeszcze, zależy od innych projektów okołokomiksowych jak mi tu się poukładają :)
-
WSK podobno 17 marca, 11 jade do Sopotu i chyba z nadmorskich krain prosto do Stolicy zajadę, miło będzie się spotkać z ludźmi z tej samej planety. Szkoda, że nie bedzie JEJU nowego, z Tortursem zaczelismy rozkmniac okładke (hehehe). No nic, ja tu na chwilke tylko, ide w kime, pozdrawiam całą ekipę JEJU JEJU
-
O, znad morza to opalony przyjedziesz. Wszystkie fanki komiksu Twoje.
Jeju nie będzie ale wszyscy trzymamy kciuki za Mikołaja, żeby Maszin był:)
-
Maszin i jak dobrze pójdzie pół album Skarpeta/Alfonsik z Asu damy.
tyle nakładem JejuSquad
Tkaczu spinaj dupalca z tym Maszinem bo dobre komxy dalismy z chłopakami!! :p
bless
-
tak tylko wspomnę że zaczynam szykować numer 5ty Jeju.
Chętnych do współpracy zapraszam na PW
po więcej ewentualnych informacji itd.
piszących i rysujących
zapraszam zapraszam :)
fajnie się szykuje
goście z zagranicy i inne bajery
pozdrawiam
asu
-
no właśnie, jaki deadline, bo z wrodzonego zamotania nie pamiętam i nie wiem kurde a fajnie by było się znów przylansować w JEJU CREW :D
-
tam już się czaruje mój komiks do Jeju-5
i pierwszą plansze można zobaczyć na deviancie:
http://www.deviantart.com/deviation/51171743/
się będzie działo - stara fabryka, radioaktywne grzyby, obcy kapitał, wielkie działo... :)
-
a tu:
http://www.digart.pl/zoom/786177/szczur_z_Jeju-5.html
dwie pierwsze strony innego komiksu co w Jeju się zapewne pojawi:)
termin zbierania komiksów mija z końcem kwietnia
myślę że jeszcze w maju będzie można Jeju już nabyć
jeśli ktoś jeszcze byłby chętny do współpracy to zapraszam:)
pozdrawiam
asu
-
na temat nowego numeru Jeju:
http://magazinjeju.blogspot.com/
do sklepów będzie trafiało w przyszłym tygodniu i na allegro
za (zazwyczaj) 14,99 pln
w piątek 10pln promocja w Borynie :)
pozdrawiam
-
Nie no nie wyrabiam, jak widzę komiksy Głownoga: http://bp1.blogger.com/_rwPbSzTznVM/RngxNldJHII/AAAAAAAAACg/1FiN4g2bwsU/s1600-h/0078.jpg
Kiedyś KRL się wypowiadał, że Asu swoim humorem już "trze sufit", a tu widzę pracę Głownoga (którego kariere śledzę na digarcie- jestem zapalonym fanem) który w suficie zostawił dziurę i bierze się za dach!
PS. Tak, żeby nie robić OT'a: czyim dziełem jest okładka 'JEJU!"?
-
Mistrza okładek - Norberta Rybarczyka.
-
Rybba i Głowonoga :idea:
-
No tak, jest tam jeszcze cegiełka Głowonuka:)
-
Rybba i Głowonoga :idea:
w rzeczy samej
a ludzika ja kolorowałem :)
ale koncept jest rybbowy
mistrzostwem świata jest jednak tył okładki!!:O
surpiko wysmażył takiego tam bajera
-
i jak tam po premierze?
-
Głowa boli...
-
Dużo ludu było?
-
Głowa boli...
mnie z pracy dziś musieli do domu odesłać, bo się do życia nie nadawałem...
ostro się styrałem - to przez te autografy tak pewnie
Dużo ludu było?
porównując do spotkań komiksowych w tym kraju organizowanych to nawet bardzo dużo, ale do koncertów RolingStonsów to jeszcze daleko :)
kilka fotek na bloga rzucę później - bo teraz to z pracy wróciłem i spać wracam :)
No i Jasiu miał wczoraj urodziny to też wesoło było :D
-
ciekawe jak sobie poradziła (swoją droga ładniutka) pani kelnerka ze stolikiem wytatułowanym... cyckami :)
pozdroCrew
-
pozna, że to Adlerowe i na allegro sprzeda.
ASU do kroćset, co Ty tu tak rano robiłeś? :O
-
ASU do kroćset, co Ty tu tak rano robiłeś? :O
przyjemności przyjemnościami, ale człowiek ma obowiązki i wstawac rano trza :(
-
No było bardzo miło. Wszystkim co mi się wpisali jeszcze raz serdecznie dziękuję.
Dzisiaj przeczytałem i... hmmm. Ale do rzeczy. Uwaga spojlery mogą być:
Liche formy - urocza dwuplanszówka Surpiko. Znajomość leitmotivu numeru kładzie jednak puentę.
BUZZ - uuu, powiało amerykańskim undegroundem... fajnie, że Asu ściągnął trochę zagranicznych dewiantów. Crockett ma bardzo dobrą kreskę, chociaż anatomia tej kobiety na niektórych kadrach trochę kuleje moim zdaniem. No i zdecydowanym minusem są trzy identyczne kadry ("kopiuj-wklej" rządzi) na drugiej planszy. Żeby te lalki się jeszcze jakoś przesuwały między nimi na taśmie, to by aż tak nie raziło...
Praca w fabryce jest do kitu! - bardzo fajnie narysowane przez Tkaczoza. Scenariusz Gila jednak taki sobie, zwłaszcza warsztatowo - ale ujdzie.
Taki jeden wielki siłacz - podobno legendarny storyboard wygląda znacznie lepiej niż efekt końcowy. Nie widziałem go, a chciałbym (Asu, może jako bonusik na bloga?). Bo z tej historyjki wynika, że styl Banasia słabo koresponduje z pokręconymi wizjami Głowonuka. Bo ta historia to właśnie taki zbiorek różnych wizji, spojonych postacią tytułowego wielkiego siłacza. Głowonuk też mógłby swoją drogą pokazać światu, że umie ciskać coś innego niż głowonogi. Bo umie i to zajebiście.
Pan Staszek - to ten lepszy z dwóch obecnych w "Jeju" scenarów Gilbaerta. Nie do końca mi się podoba rozegranie w dwóch miejscach, scenariusz sprawa wrażenie pospiesznego, ale o tym poinformowałem autora już jakiś czas temu. Ale ogólnie to bardzo fajny pomysł jest. Jaszczu elegancko zrealizował zamysł Gilbaerta - lubię jego kreskę, jedyny mankament to pustawe tła.
Fabryka sztućców - dużo gadania mało treści. Puenta i tak sprowadza się do gry słownej, toteż równie dobrze całość można by zmieścić w dwu-trzykadrowym pasku - po co na to marnować aż trzy strony? W dodatku wygląda to na urwany nagle początek większej całości. Graficznie też tak sobie.
Spadek - Mazol bardzo rozwinął się graficznie przez te ostatnie parę miesięcy. Ta trójplanszówka to chyba jedna z jego najlepszych rysunkowo rzeczy jakie widziałem. Sam pomysł jednak do najlepszych Mazolowych patentów nie należy – jakoś już w połowie łatwo się domyśleć puenty. Twarz kobiety w ostatnim kadrze wygląda strasznie dziwnie - miała wyglądać na pomarszczoną a prezentuje się zupełnie jakby ktoś ją oblał kwasem solnym. Liternictwo takie sobie. Mimo tego całego przypieprzania się do szczegółów – to i tak jeden z najlepszych momentów tego albumu.
Fabryka - czyli turucorp z Gildiowego konkursu. Nuff’ said, klasa sama w sobie.
Destyluch - obiecałem sobie, że nie będę się o nim wypowiadał do jesieni 2008, kiedy nie zobaczę całego albumu. Bo na razie to tu i ówdzie zaobserwować można zwiastuny tego tytułu – czyli pourywane skrawki komiksu, które niespecjalnie się łączą między sobą. Dlatego też ani nie będę chwalił ani ganił. Rysunkowo jednak klasa.
Pied Piper - kolejna z zagranicznych pozycji, całkiem w porządku nawet. Mnie podeszło.
Blaszany drwał - sroga rzecz, pełno smaczków w tle, bardzo ładny cartoonowy styl Szavla. Ale musiałem przeczytać jakieś kilka razy co by skminić, bo trochę mało jasne to było. A i tak nie jestem pewien czy dobrze zrozumiałem.
Queen Attila - chyba jeden z najlepszych komiksów w zbiorku. Bardzo dynamiczny.
After Birth – świetne rysunki, graficznie niektóre kadry wymiatają – całość jednak niepotrzebnie rozdęta do aż dwudziestu stron (za dużo splashy generalnie). Podczas lektury miałem skojarzenia z „Arzachem”, nie wiem dlaczego.
Szczur - ciekawy projekt Asu. Bardzo ciekawy nawet. Jeden z wielkich plusów tego zbiorku. Ja chcę więcej.
OFF CORP – sympatyczna dwuplanszówka. Lubię ten cykl z Digartu.
Pyk - zastanawiam się ilu forumowych cwaniaków będzie odsądzało ten komiks od czci i wiary (a przy tym – cały koncept głowonogów), bredząc coś o kolegach z podstawówki, którzy rysowali podobnie. Głowonuk genialnie bawi się narzuconą sobie formą konwencją, aż miło poczytać i oko nacieszyć. Jedna z najlepiej napisanych historyjek w zinie – mimo że to głównie dialog.
Fajna plansza Banasia – oddzielające komiksy tematyczne od nietematycznych. Tutaj Maciek pokazuje prawdziwy pazur
Obraza - o ile kibicuję temu projektowi, o tyle zastanawiam się nad sensownością publikowania tych plansz w zinie. „Jeju” wychodzi mniej więcej dwa razy do roku, zaś na stronie nowe plansze ukazywać się mają co tydzień. Czyli wychodzi na to, że w kolejnym numerze materiał ten może być już mocno nieświeży.
Metamorfoza – uroczy kawałek komiksu autorstwa „belgijskiego Asu”
Klaun – znów turucorp z konkursu Gildiowego, w stylu graficznym który bardzo lubię.
Nieprzygody Johnny’ego Greenwood’a – „Greenwooda” powinno być. Poza tym bardzo fajny komiks o prostej codziennej czynności. Mam nadzieję na więcej występów Juana Caminadora na łamach "Jeju"
Fa - i znów Surpiko. Asu obiecywał srogi tył okładki i faktycznie jest srogo!
Hmm... Bardzo fajnie, że „Jeju” się zmienia, że nawiązuje współpracę z zagranicznymi twórcami, że zdecydowało się na tematy przewodnie. Poziom komiksów jest wyższy niż w poprzednich numerach, nie mogę się jednak oprzeć przykremu wrażeniu, że parę komiksów, które znalazły się w tym numerze, to zwykłe zapchajdziury wzięte po koleżeńsku.
Ale to tylko takie moje zdanie.
-
Queen Attila - chyba jeden z najlepszych komiksów w zbiorku. Bardzo dynamiczny.
Jezusmarja! Za te błędy ortograficzne to Kenji powinien dostać potężnego kopa w jaja. Tak samo redaktorzy jeju, którzy komiksy przed drukiem przeczytali i nie zauważyli takich masakrycznych baboli :shock:
Jestem zniesmaczony.
Inne wrażenia może później. Jakis tam progres jest. To się chwali.
-
ma rację!
jak widzę błędy ortograficzne, to żółć żółta mnie zalewa!
Mogę gratisowo pracować w korekcie.
(hie hie, Macieju wiesz, że u mnie w Maszinie jest jeszcze jeden, którego nie zauważyłeś, dopiero Wróble mi wyćwierkały)
(w paincie mi nie poprawia wężykiem czerwonym)
-
[
Jezusmarja! Za te błędy ortograficzne to Kenji powinien dostać potężnego kopa w jaja. Tak samo redaktorzy jeju, którzy komiksy przed drukiem przeczytali i nie zauważyli takich masakrycznych baboli :shock:
.
E tam, podobno Miodek donosił, więc można robić byki.
PS. A Kenji nie chciał nic dać do B5. Nie dość, że się na mnie uwzięła Aleja i jacyś studenci, to jeszcze każdy olewa mój magazyn :cry:
-
Nieprzygody Johnny’ego Greenwood’a – „Greenwooda” powinno być. Poza tym bardzo fajny komiks o prostej codziennej czynności. Mam nadzieję na więcej występów Juana Caminadora na łamach "Jeju"
W moim egzemplarzu nie ma tego komiksu :shock:
Właśnie zauważyłem, że zamiast 94 stron mam 92!
Asu, sprawdź czy to nie zdarzyło się częściej.
-
fotki są na blogu:
http://magazinjeju.blogspot.com/
tam awaria aparatu była, dlatego dopiero teraz
no i też dziękuję Mazolowi, za zdjęć też parę poczynienie
Co do brakującej ostatniej strony...
to już drugi taki przypadek - może być tego więcej
jak ktoś taką wynajdzie niech się zgłasza - wymienię egzemplarz
wadliwy fajnie jakbym miał z powrotem i to byłby warunek wymiany, bo chciałbym mieć co zanieść z pretensjami do drukarni.
Nie zmienia to jednak faktu, że są to przypadki raczej znikome.
Na dniach tez strona brakująca i spis treści trafią na bloga jakby co:)
od dzisiaj Jeju jest też dostępne w Centrum Komiksu w Warszawie na Al.Niepodległości przez miesiąc w promocyjnej cenie 11,50 PLN :O
aż z krzesła spadłem jak w domu przeczytałem o tym mejla.
pozdrawiam
asu
-
jak to jest, że nie pamiętam aparatu?
a mazola z aparatem to już zupełnie.
e, prawą stronę stołu trzeba było fotografować - adlera, turka, janusza, ostrowskiego, truścińskiego, oleksickiego, czy kto to tam był, bo naprawdę nie wiem...
-
prawą stronę stołu trzeba było fotografować/quote]
z mojej perspektywy po prawej był robweiler :D
a jeśli chodzi o adlera to tam się zmieścił na jakiejś fotce... tez oleksicki gdzieś się pojawił tam na drugim planie... ale wiesz
to byli goście - ważni byli tam jacys Mazole i Maćki i Asu
-
phi.
ps. ale i tak najbardziej się cieszę, że wyrwałem w końcu z Adlera tajemnicę różowo-fioletowej okładki Paniszera!
-
Pana Janka też widać zza węgła.
-
A ty się głownonogu tak nie garb!
Po na pierwszy rzut oka to wyglądało jakbyś spał a nie rysował :)
-
foty jak zwykle biesiadne, dobrze zobaczyć znajome twarze, pozdrawiam ekipe.
-
A ty się głownonogu tak nie garb!
Po na pierwszy rzut oka to wyglądało jakbyś spał a nie rysował :)
bo tam było ciemniej niż na zdjęciach
poza tym byłem już troszkę
i bałem się, że ktoś ściąga :)
naprawdę nie wiedziałem, że cykają zdjęcia - zrobiłbym minę głowonoga, przytuliłbym oleksickiego, czy coś.
-
poza tym byłem już troszkę
i bałem się, że ktoś ściąga :)
Eeee...tam. Gdyby Mazol się letko wychilił to by spokojnie mógł dostrzec Twoje głownonogowe bazgroły.
Wiecie, nigdy nie miałem okazji trzymać w łapkach "Jeju", ale chyba następny numer kupię, bo z tego co widzę, to edytorsko powala.
-
a dlaczego dopiero nastepny?
-
a dlaczego dopiero nastepny?
Bo w tym są błędy edytorskie i tematyka jakaś nieciekawa.
-
a dlaczego dopiero nastepny?
Bo w tym są błędy edytorskie i tematyka jakaś nieciekawa.
w następnym też będą :)
-
Jakie tam bledy edytorskie? ja bym to raczej nazwal edytorskimi atrakcjami. i to nie prawde ze brakuje 2 stron, w moim egzemplarzu jest na przyklad dużo dużo więcej stron niz mialo byc, a na nich cala masa pieknych komiksow o glowonogach, fantastyczny tutorial Banasia, wywiad Kropki Zenta ze Stanem Lee i wklajony włos z wasów Crumba(orginalny).
-
wklajony włos z wasów Crumba(orginalny).
Ojezus.
Numer konta poproszę!!
-
tutaj można nabyć Jeju:
http://allegro.pl/show_item.php?item=211003921
ewentualnie jak ktoś nie ma swojego konta na allegro to można się do mnie zgłaszać osobiście PW albo mejl: jejuredakcja@gmail.com
pozdrawiam
-
wklajony włos z wasów Crumba(orginalny).
To nie z wąsów. I nie Crumba.
Ale również Roberta, w związku z tym nie mniej cenny.
-
jedno jest pewne - to nie włos Sztybora.
no niestety.
-
jedno jest pewne - to nie włos Sztybora.
no niestety.
ależ co ty powiadasz??
wręcz jak najbardziej!
na obecnym etapie są wszędzie - tylko nie na głowie :D
-
no tak, zanadto w przyszłość wybiegłem :)
-
foty jak zwykle biesiadne, dobrze zobaczyć znajome twarze, pozdrawiam ekipe.
ekipa pozdrawia zioma Rybba. szykuj płuca na mfk2007. bedzie sie działo. oby tylko zagrało łoki łan jak w tamtym roku :shock:
A może tak skończycie ten spam i porozmawiacie na temat, czyli o Jeju :roll:
graves
-
No racja ja też nienawidzę spamu!!! To nie digart. To forum gildii, przez duże G (Gie jak...).
(a miałem już ponad 130 postów :cry: )
Spamować proszę bardzo tu, tu lubią spam:
http://magazinjeju.blogspot.com/
A jeśli chodzi o Jeju - dzięki Rob za jedyny poważny post, z którym trochę się nie zgadzam (np. to co było przed długasem nie jest wcale jakieś dobre, z kolei sztućce mi się spodobały, "spadek" wcale nie jest przewidywalny, a Banaś całkiem dobrze ze mną koresponduje [choć przyznam, że rzadko coś odpisuję])
Czekam na zapowiedzianą krytykę Jeju Macieju (chyba że powstrzymuje Cię obawa przed banem, nicponiu Ty, rozrabiako :) )
(mogę Ci opowiedzieć to czego nie ma w Twoim egzemplarzu)
No i jeszcze do Ziemniakento - ASU (jak mniemam) nie wyśle wadliwego "jeju", nie ma co się tym martwić.
-
Czekam na zapowiedzianą krytykę Jeju Macieju (chyba że powstrzymuje Cię obawa przed banem, nicponiu Ty, rozrabiako :) )
(mogę Ci opowiedzieć to czego nie ma w Twoim egzemplarzu)
Nic nie napiszę. Wystarczyło to co napisałem, żeby siłą swojego autorytetu ( :), ;) ) zniechęcić Ziemniakento (i pewnie wielu innych potencjalnych czytelników ) :(
-
No to właśnie możesz jeszcze to dokręcić (np. sila odśrodkową czyli w koło Macieju)
-
No i jeszcze do Ziemniakento - ASU (jak mniemam) nie wyśle wadliwego "jeju", nie ma co się tym martwić.
przejrzałem wszystkie jeje i tylko jeden jeszcze się trafił z brakującą ostatnią stroną - w sumie nie ma co się chyba rozwodzić bo to normalne drukarskie figle - jak ktoś ma "ale" to wymieniam i potem idę z reklamacją do drukarni.
takie rzeczy są dość częste
mam w domu "Skąd się bierze woda sodowa" gdzie środek komiksu jest wklejony do okładki do góry nogami ;p
błędów drukarni proszę tez nie mylić z błędami w składzie
przypomnę:
album Pana W. - brakowało 2ch stron
paranomazja - jeden komiks miał strony w złej kolejności
i te błędy występowały w każdym egzemplarzu nakładu
a jeśli chodzi o brakującą ostatnią stronę w jeju mówimy póki co o 3ech egzemplarzach (z czego jeden Szaveł zgubił po pijaku w borynie)
Większym problemem jest raczej pomylone nazwisko Głowonuka :(
za co wielkie przeprosiny się należą i sprostowanie w następnym numerze małą czcionką na marginesie ;)
Następnym razem będzie "Śwydzyńsky" :)
pozdrawiam zatem serdecznie
czytaczy zapraszam do numeru obecnego (5tego)
a rysujących zapraszam do 6tgo :)
pozdrawiam
asu
-
Czekam na zapowiedzianą krytykę Jeju Macieju (chyba że powstrzymuje Cię obawa przed banem, nicponiu Ty, rozrabiako :) )
(mogę Ci opowiedzieć to czego nie ma w Twoim egzemplarzu)
Nic nie napiszę. Wystarczyło to co napisałem, żeby siłą swojego autorytetu ( :), ;) ) zniechęcić Ziemniakento (i pewnie wielu innych potencjalnych czytelników ) :(
Nie bój się Macieju, jakoś uspokoimy ASU do MFK. Termosik, melisa itp.
Z resztą On tak lubi "jeju", że z pewnością nie chce się rozstawać z nimi wszystkimi.
Albo wiem - nie chcesz pisać, bo to zbyt marny magaZIN dla Macieja przez duże Pe! (:) i ;) - proszę bardzo)
Większym problemem jest raczej pomylone nazwisko Głowonuka :(
za co wielkie przeprosiny się należą i sprostowanie w następnym numerze małą czcionką na marginesie ;)
Następnym razem będzie "Śwydzyńsky" :)
Ależ nie ma sprawy. Balem się tylko, ze ktoś może pomyśleć, że jestem Tomaszem Cammelem.
(Gravesie to nie są pogaduszki tylko odpowiedzi na poważne posty, co nie zmienia faktu, że bardzo chcę mieć 2 ostrzeżenia ...to jak dwie czarne łezki pod okiem)
-
numeru piątego nie widziałem jeszcze, ale poprzednie mam bez żadnych figli migli drukarskich, czyli, że mam farta tak?:D
-
numeru piątego nie widziałem jeszcze, ale poprzednie mam bez żadnych figli migli drukarskich, czyli, że mam farta tak?:D
eeeej!
tortur mi dawał wasz ten nowy adres i posłałem Ci priorytetem już ponad tydzień temu!! ?? !! :O
-
Wczoraj byliśmy z Mazolem w Centrum Komiksu i ktoś normalnie kupował Jeju (nikt z bywalców Boryny)! Mistyczne przeżycie!
-
tutaj można nabyć Jeju:
http://allegro.pl/show_item.php?item=211003921
czekam tylko na wypłate i zalicytuje ;)
-
mam jejca, pierwsze wrażenie: bomba, dobrze sie to w łapach trzyma. Komiks Surpika wypas, kolorystycznie i w ogóle. W środku wszystko zróżnicowane, jest co pochłaniać, strony ze spisem treści i stopką: fatalna typografia, ja tak osobiście nie lubie. Jak się bliżej zapoznam z materiałem to się wypowiem. Ogólnie i na szybko: gratulacje. Progres jest
-
Jejca mam.
Ogólne wrażenie...z numeru na numer poprzeczka coraz wyżej. Fajnie sie czyta, fajnie się trzyma, fajnie na półce wyglada. Komiksy lepsze i gorsze, choc tych pierwszych przewaga.
Miano komiksu numeru moim zdaniem należy się egz. Zac Crockett ,oraz Piotr Nowacki & Daniel Gizicki.
Kiedy next Jeju...musze skończyć smarować ten komiks obiecany...
pozdr. ekipa Jeju.
-
Wreszcie dostałem JEJU. Przyznam, że to kawał dobrego komiksu. Poprzeczka postawiona dość wysoko, choć znalazły się słabsze historyjki.
Teraz tylko czekać na tematy gastronomiczne...
PS. Komiks Suprika bomba!
-
wrażenia z 5:
1. minimalistyczne, z patentem - dobre
2. niby pomysł jest i wykonanie, ale jakieś takie nieporadne wszystko - słabe
3. przyjemne, nieco podobny pomysł fabularny, jak w poprzednim, zagranicznym komiksie, druga strona strasznie gęsta graficznie, dla mnie traci na wyrazistości - przecietne
4. vide pkt. 2
5. robi wrażenie dopracowanego, czystego (zwłaszcza po niespelnie estetycznej grafie w poprzednim komiksie), brakuje czasem niestety drugiego planu/tła, ale i tak bardzo pozytywne wrażenie wizualne, scenar nie powala - dobre
6. vide pkt. 2
7. vide pkt. 2
8. w necie wyglądało lepiej, choć widziałem znacznie lepsze prace Marka Turka (także w tym Jeju) = słabe
9. nieprzekonujące (kadrowanie dobre, a txty dobre w ostatnich dwóch kadrach - więcej nie udało mi sie pozytywów znaleźć) - nie tylko dlatego, że wyglada, jak szkic do komiksu, ale także dlatego, że nic nie wynika z tego komiksu - słabe
10. strasznie gęste graficznie, scenariusz nie porusza = słabe
11. vide pkt. 2
12. perełeczka, wszystko mi podeszło - fajna, wyrobiona grafa, ciekawy, zaskakujący, łamiący schematy scenariusz - chętnie zobaczę coś zdłuższego, np.: Zbika:) - bardzo dobre
13. niby dobre, ale jak ten koleś jest narysowany: ręka, dłoń, palce zaciśnięte - nawet swobodnym potraktowaniem anatomii nie potrafię sobie tego wytłumaczyć, scenar całkiem, całkiem, choć niespecjalnie odkrywczy - przeciętne
14. nie zrozumiałem niestety, graficznie nie powala, ale nie ma się w sumie do czego przyczepić - bez oceny
15. sympatyczne, fajny miś - dobre
16. uch - zbyt wysoki indywidualizm artystyczny, zbyt wyraźna twarz andergrandu (właściwe wybrać, dodać coś od siebie jak trzeba) jak dla takiego profana, jak ja - takie minimalistyczne rysynki z okładki szkolnego zeszytu - nie kupuję tego patentu, jako wyrazu artystycznej ekspresji, scenariusz miejscami zabawny - słabe
17. Banaś/Pastuszka - znacznie bardzie podchodzi mi czystsza, pewniejsza kreska tego drugiego, ze scenara nic nie wynika na razie, fajnie by było gdyby coś wynikało z tej przemiennosci rysowników prócz zmiany stylu - słabe
18. strasznie gęste graficznie, aż czasem trudne do rozczytania, styl widać, scenar jest - dobre nawet
19. Klasa - rewelacyjna plansza (na ostatnim kadrze clown ma ciemność zamiast oczu, we wcześniejszych można się doszukiwać szczątkowego zarysu oczu, czy to tylko zmarszka?) - bardzo dobre
20. vide pkt. 2
21. zabawne, oszczędnie i fajnie zrobione - dobre
ogólnie chyba lepszy występ niż poprzednie Jeju (zwłaszcza okładka lepsza od tej kaczki) - może przez narzucony temat (nie jest to przypadkowa zbieranina prac), dobrze wydane (nieamatorsko, ja mam kompletny nr:))
epizody większych całości, jeśli nie stanowią zamkniętej całostki, imo nie bronią się jako komiksy nawet, jeśli są w jakiś sposób ciekawe (zabieg fabularny lub kompozycja planszy), bo są wycinkiem, który sam w sobie nie niesie przekazu
mnie zagraniczne występy nie zaczwyciły, ale to fajny pomysł
-
Jeju nr 5 będzie dostępne na MFK2007.
miejsca na stoisku użyczy nam Timof i jego ciche wydawnictwo (thanx bro). szukajcie Jejca5 i ekipy na targach!
ema
-
takie tam...
http://magazinjeju.blogspot.com/2007/10/jeju-6-si-produkuje.html
mam nowe oczy więc i do rysowania czas wrócić :)
pozdrawiam
-
Ja zadecyduje czy kupię jak zobaczę okładczkę.
BTW: Wiadomo kto tam będzie Wam rysował, pisał i inne. Jest termin zgłaszania się ale może ktoś już się zdeklarował?
-
ja tam biorę na 100% ;)
do tej pory jestem zadowolony z tego co jest w środku, nie zakładam żeby ten numer miał być gorszy :D
-
http://www.digart.pl/praca/1241219/NOWE_JEJU_i_Poetik_Post.html
Przekozak ;]
-
Jak zawsze...nie bedę spał póki nie obmacam ...
...mniam...
-
bo już i tak wszyscy wiedzą
to i na blogu wrzuciłem.
oficjalnie - okładka nowego jeju
ta da!
http://magazinjeju.blogspot.com/
pozdrawiam
tomek
-
No dobra...to napisz teraz wszystkiem prawdę...kiedy premiera ??? ;P
-
No dobra...to napisz teraz wszystkiem prawdę...kiedy premiera ??? ;P
póki co dedlajn nie minął a i zwyczajowo jak znam życie się on rozwlecze na początek grudnia.
Skład zazwyczaj trwa długo i męczący jest.
Jeszcze dac czas drukarni - a teraz to wydruk próbny potem właściwy...
Zatem póki co musisz się zadowolić pokazywanymi tu i tam zajawkami jak np:
toto (http://www.digart.pl/zoom/1280983/)
pozdrawiam
-
i się pośliznęło tak zimowo;p
http://magazinjeju.blogspot.com/2007/11/list-otwarty-rednecza-w-sprawie.html
-
jak jest poślizg to i wchodzi dobrze
-
właśnie doszedł m.in. Jeju 3 ze sklepu G.,
z tą genialną okładką,
długo smakowałem i się najadłem
-
Nie chce brzmiec jak Lis, ale co z tym Jeju? Zmieniacie juz temat na Walentynki? :P
-
No właśnie bo tutaj rzesza fanów czeka na nowe "Jeju".
-
myślę, że należy czekać cierpliwiej, deadline był nadszarpnięty sporo, m.in. przezemnie i pare innych osób. Tomasz ma na głowie znacznie więcej spraw aniżeli ogarnianie chaosu związanego z redagowaniem nowego pysznego JEJU i nalezy to tylko i wyłącznie zrozumieć i kibicować
-
Rozumiemy i kibiucujemy, fajnie by bylo jednak poznac jakas date, chocby przyblizona ;)
-
No proszę w końcu :)
według info na stronie (z dzisiaj)
http://magazinjeju.blogspot.com/
Premiera najnowszego JEJU będzie 15 marca na WSK :) kolejna pozycja do koszyka :)
-
Cieszy mnie jednak niezmiernie, że polityka krytycznego dobierania komiksów do 6-tego numeru Jeju zaowocowała powstaniem kilku nowych czasopism podziemnego światka komiksowego. Wiele z tych prac po poprawieniu błędów ortograficznych i stylistycznych może się okazać wartą uwagi pozycją.
Srogo!
-
Asu to Beenhakker polskiego komiksu :D
-
Asu to Asu polskiego komiksu
-
ba blogu są przykładowe plansze i krótka notka - plan na WSK :)
http://magazinjeju.blogspot.com/
zapraszam:)
ej! Czemu Beenhakker? :)
tak się składa, że niedawno spotkałem go na Świętokrzyskiej - trochę niepodobny jestem i niższy;p
-
dla mnie bomba, z numeru na numer progress jest - kolejny temat na numer rewelacja, las i przyroda-
Moja opinia w skrócie: świetny wstęp do numeru (Olga Wróbel)
to sie po prostu czuje, ubawiłem sie też przy komiksie Anny i Daniela, świetny, lekki i przyjemny - profeska, podobnie jak w kresce Banasia i Jaszcza (można zgłodnieć od tych tekstów o kebabczach), przy Glonie sie usmarkałem od pierwszych kadrów, głowonogi to mistrzostwo świata a Surpiko zawsze trzyma dobry poziom - destyluch fajny ale ja nigdy tego zbytnio nie czaiłem ( w sensie klimy) więc to tyle. Jedyna wada: mało - JEJU 6 wyrabia apetyt i pozostawia niedosyt. Ja zgłodniałem
Ekipe pozdrawiam i gratuluję
-
można jeju na allegro już zamawiać:
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=6171118
dostępne też jeszcze numery 5 i 4
i zapraszam do tworzenia komiksów do kolejnego numeru :)
Las przyroda i takie tam :)
pozdrawiam
-
Już zamówiłem i trę łapki. Może skrobnę co nieco!
-
Nowe Jeju jest jak mięsne knysze, które w połowie degustacji spadają z trzaskiem (talerza) na ziemię. "Szóstka" zostawia potworny niedosyt.
To po kolei:
Wstęp KiczenBizmo- komiks zamiata. Jeden z najlepszych w tomiku. Powalił mnie karczoch.
Pożeracz Pająków- krecha bombowa, a historia całkiem ciekawa. Ucieszyłbym się gdyby Rybb pociągnął ją dalej (najlepiej w kolorku :>)
Beztytułu1- nie bawi mnie ten komiks, ale za to Jaszcz luźno macha i to wychodzi mu na dobre.
Beztytułu2- następny świetny moment ;). Szinobi fasolki mocno mnie rozczuliły. Świetna krecha i historia
Gwiazdka z nieba- komiks trochę traci na czytelności, ale w końcu zrozumiałem. Bardzo fajnie
Beztytułu3- Surpiko jak zawsze klasa. Mniam :)
Beztytułu4- również mocny moment. Pan Blumsztajn przypomina mi troszkę Morgana Freemana
Beztytułu5- następny genialny komiks. Wspaniały przekrój przez wnętrzności Flopka. No i to taś taś...jak zawsze totalna miazga.
Beztytułu6- plansza koleżanki z Digarta, która wrzuciła ją i dostała bardzo pozytywne komentarze. Odemnie też.
Dziczyzna- Turucorpowa perełka kojarząca mi się ze Sweeney Toddem. Świetna puenta i wykonanie.
Destyluch- jeśli wyjdzie pełny album kupię z miejsca. Uwielbiam te historię choć jak każdy (nawet twórcy jak mniemam) nic z nich nie kumam.
Sezon Podręcznikowy- najgorszy moment w całym Jeju. Proporcje, które miały być zagięte w pewnym celu, są błędem. Kreska również leży i kwiczy. Scenariusz o dziwo całkiem niezły.
GLON!- łozejus! Najlepszy komiks. Każdy kadr to niewymuszony atak śmiechu. Obserwacja życia superherosa wnikliwe niczym w DKR, gość ze spożywczego śmieszny do bólu no i ksiądz z KAMEHAMEAMEN...Rewelacja z ośmioma wykrzyknikami.
I na końcu jak zwykle zabawny Surpiko. :D
Jeju 6 niestety gorsze od poprzednika. Niestety chudsze i mniej ciekawe. Gdzie podzieli się zagraniczni goście? Na szczęście na miejscu jest jak zwykle bajerancka okładka. Dziękuję wszystkim twórcom Jeju za tą ucztę!
-
A mnie ominąłeś przy lekturze....
-
Zagranicznych gości "zgwałcił" Pirat.
-
A mnie ominąłeś przy lekturze....
Bo ja Twojego komiksu wogóle nie rozumiem :lol:
-
Scenariusz o dziwo całkiem niezły
dlaczego "o dziwo"?
-
Scenariusz o dziwo całkiem niezły
dlaczego "o dziwo"?
Bo poprzedni antykwariat nieco mnie rozczarował
-
i zapraszam do tworzenia komiksów do kolejnego numeru :)
Las przyroda i takie tam :)
sie tworzy wlasnie 8)
-
To ja tak odpowiem bez cytowania
@Zmieniakento
Wreszcie ktoś coś o Glonie napisał :D
cieszy mnie, że się spodobał
Do następnego numeru już napisana kolejna jego historia (luźna kontynuacja) :)
Braki zagranicznych gości?
Po numerze 5tym było dużo głosów, że zagraniczniacy nawalili.
Szykując 6tkę nie zapraszałem specjalnie rysowników tylko czekałem na to co sami podeślą.
Wykluczyło to zagranicznych.
Wpłynęło też na grubość nowego numeru - tym bardziej po przerzedzeniu jeszcze sitkiem mojego subiektywnego widzimisię :roll:
@Anonimowy Grzybiarz
no ciekaw jestem :)
-
Asu powiedz mi tylko w jakiej rozdzielczości i formacie (JPG, TIFF) przesłać Ci plansze.
-
Asu powiedz mi tylko w jakiej rozdzielczości i formacie (JPG, TIFF) przesłać Ci plansze.
no duże ma być
minimum 300dpi w skali szarości
ewentualnie 600dpi czerń i biel
jpg/tiff - obojętnie
po prostu ma być duże, a ja przy składzie i tak wielkość dopasowuję przy składzie by było okej
-
A jak ogólnie z deadlinem? Jest coś takiego, czy na razie bez spinania się?
-
A jak ogólnie z deadlinem? Jest coś takiego, czy na razie bez spinania się?
Póki co bez spinania - ale lepiej wcześniej niż później :)
w przybliżeniu będzie to około końca czerwca
-
To tam...
na blogu dałem niusa (http://magazinjeju.blogspot.com/2008/04/rysujemy-do-jeju-7-las-i-przyroda.html) o naborze do kolejnego numeru.
Nie będę się rozwodził jeśli chodzi o szczegóły.
Temat: "Las i przyroda"
Termin: nieokreślony co do dnia - lato
Na bramce selekcja :roll:
siadamy rysujemy
Ja już dłubię kolejny epizod Glona... może podejdzie :)
pozdrawiam
-
Jeju numer sześć to moim zdaniem (http://maciejpalka.blogspot.com/2008/05/mlask-jeju-6.html) najlepszy numer tego zina do tej pory.
Właściwie brak słabych punktów.
No i powrót do wielkiej formy Asu.
Gratulacje
-
dzięki :)
cicho przeszedł ten numer jeju :)
może to dlatego (http://magazinjeju.blogspot.com/2008/05/recenzje-jeju-6.html)
aczkolwiek cieszy, że jak już się ktoś wypowie to raczej pozytywnie :)
-
Jakiś czas temu mi sie polecilo:
http://www.komiks.gildia.pl/publicystyka/polecanki-komiksowe/2008/03
-
w sumie już niektórzy widzieli wcześniej okładkę Jeju-7 (http://magazinjeju.blogspot.com/2008/07/okadka-jeju-7.html)
jak zwykle niebanalny Norbert Rybarczyk 8)
ale dopiero teraz się zebrałem do zaktualizowania bloga (http://magazinjeju.blogspot.com/)
gorąco też zapraszam do rysowania komiksów leśno przyrodniczych
przedłużyłem dedlajn do połowy sierpnia
pozdrawiam!
tomek
-
Taka mała frekwencja? :shock:
-
Taka mała frekwencja? :shock:
przyszło komiksów
ale większość odrzuciłem bo słabe były
-
na blogu Jejowym ukazała się zapowiedź nowego numeru
http://magazinjeju.blogspot.com/2008/09/jeju-7-premiera-na-festiwalu-w-odzi.html
i okładka następnego już jest i jest uberfakingmegawypas!
-
i okładka następnego już jest i jest uberfakingmegawypas!
Norbert niesamowicie mnie zaskoczył tą okładką
w ogóle zrobił ją niedługo po okładce Jeju 7 i aż mnie to twórczo zblokowało i nie narobiłem komiksów do siódemki ;p
Cały czas myśląc co tu do ósemki poczynić :)
ale wracając
numer 7 jest bardzo elegancki i też ma super okładkę
i przód i tył (ten drugi autorstwa surpika oczywiście)
A komiksy to już zobaczycie sami:)
Trudno powiedzieć, który najlepszy, bo każdy kto widział już Jeju ma innego faworyta.
Mi się podoba Marcin Surma z komiksem, którego i tak nie rozumiem, ale jest niesamowity! :O :D
A mojej dziewczynie komiks "O wysokim i grubym ptaku" autorstwa Michelle Fariss.
Postanowiłem też przybliżać ciekawe osoby tworzące w Jeju.
W tym numerze są to Juan Caminador i Camila Torre Notari, studenci Wyższej Szkoły Komiksu Eugenio Zippi w Buenos Aires.
Zapraszam zatem w sobotę do stolika Jeju:)
do zobaczenia
-
okladka 8 rispekt. Tematyka tyż mocna. Oczywiscie 7 równiez interesujaco się prezentuje:).
-
Mi się podoba Marcin Surma z komiksem, którego i tak nie rozumiem, ale jest niesamowity! :O :D
:lol:
Zabieram się do pisania scenara do kolejnego jeju. Może tym razem się uda. A jak nie to mam nadzieję na 9 :)
-
Informuję, że na Festiwalu Komiksowym w Łodzi przy naszym stoisku odbędzie się wyłącznie sprzedaż detaliczna nowego numeru Jeju.
Sklepy, które będą chciały zamówić większe ilości będą musiały wstrzymać się jeden tydzień na dodruk. Będzie można złożyć zamówienia na komiksy. Zostaną one zrealizowane zaraz po wydrukowaniu i wysłane kurierem na koszt Jeju.
Sytuacja wynikła w związku ze zbyt niskim nakładem (nota bene większym niż zwykle z racji festiwalu).
Zaskoczyło nas jednak przedpremierowe powodzenie jakim się cieszy nowy numer!
Jednocześnie zaznaczam, że zamówienia zgłoszone zawczasu, na które już odpowiedziałem będą zrealizowane na MFK.
Za utrudnienia przepraszam.
-
W nowym "Jeju" same fajne rzeczy, ale jak dla mnie hitem są komiksy Marcina Xulma Surmy. Po prostu zajebongo. A w syrence się zakochałem!
-
Myślę, że do jutra zrecenzuje Jeju.
Nie mogę się doczekać przesyłki.
Zwłaszcza, że dużo pozytywnych rzeczy na temat nowego numeru słyszałem.
-
Myślę, że do jutra zrecenzuje Jeju.
Nie mogę się doczekać przesyłki.
ło - to ty szybki bil jesteś
ale przynajmniej tam obrazkom się przyjrzyj:)
W nowym "Jeju" same fajne rzeczy, ale jak dla mnie hitem są komiksy Marcina Xulma Surmy. Po prostu zajebongo. A w syrence się zakochałem!
To fakt. Cały numer przemodelowałem dla Marcinowych potrzeb i jeju się zaczyna morsko a nie leśnie.
Xulm jest obecnie jednym z najciekawiej rysujących ludzi jakich spotkałem. Graficznie to całkowity profesjonalizm.
-
Lekko opóźniony pościk. To jedziem
Okładka Rybb'a naturalnie wgniata- jak wszystkie okładki jeju zresztą
"Zerówka" Sambora- super graficznie, cudne rastry i mocna pointa.
"Oceancen" Xulmy- świetne! Rysuneczki, klimat, postacie (syrenka!!!) ;]
"Muszelka" Asu- gdy zobaczyłem tą planszę na deviancie parsknąłem jogurtem i postanowiłem, że już nigdy nie będę zbierać muszelek.
"Łańcuchy..." Szaleta i zenta- najmocniejszy punkt siódmego Jeju. Powalający na łopatki scenar (to przecież mój brat! ;]) i świetna krecha. Zwłaszcza dynamiczne postacie. Muszę się koniecznie zapatrzyć się w katalog z MFK, gdzie ten sam kolorowy komiks zdobył pierwsze miejsce w konkursie (btw: sampel tutaj http://www.digart.pl/zoom/2579754/And_the_weiner_is_.html). Czekam na więcej.
"Das Las" Kornela Nurzyńskiego- trudno mi cokolwiek o tym komiksie powiedzieć. Ale na pewno jest przygnębiający i smutny.
"Pogromczynie Natury" Szymkiewicza i Łazowskiego- oryginalne przesłanie, nieco słabsza krecha niż w poprzednich pracach duetu (myślę, że jest to częściowo spowodowane słabą jakością skanu).
"Roślina..." Jaszcza- urocza plansza :) Wywołała u mnie (podobno jak "Muszelka") potworny atak śmiechu (btw: zauważyliście jak te 2 komiksy są do siebie podobne?)
"Księga Dżungli" Asu i Gila- komiks dla wrażliwych. W tych paru planszach jest takie stężenie emocji, że trudno się nie rozpłakać. Zarówno na początku, jak wtedy gdy nietoperze przygarnęły chłopczyka aż po moment, gdzie "syn" opuszcza rodzinę (i udaje się do... :])
"Historia Zemsty" Grześkowa- nie podoba mi się. Kiepska puenta, niezła kreska, ale IMHO słabe.
"Las" Caminadora- dobre graficznie (zwróćcie uwagę na minę chłopca gdy jest tykany przez gałąź) z zabawnym zakończeniem. Więcej gości z zagranicy chcem ;]
"Poezja" Notari- o ile kreska mi się nie podoba to historia powaliła na kolana.
"O wysokim..." Fariss- wow. cudowne, urocze, świetne. Taka króciutka, prosta plansza do refleksji ;>
"Pierwsza randka" zenta i jaszcza- :lol:
"Drwal" Turka- Jak zwykle na wysokim poziomie graficznym i smutnym morałem
"Perfekcyjny cykl" Szopa Stochmal i Mad Łysiak- ła! O ile na początku jakoś nie mogłem się do tego zabrać to komiks naprawdę zrobił na mnie wrażenie. Historia może trochę naciągana, ale niektóre pomysły naprawdę warte uwagi.
"Glon" Asu- obiecałem sobie, że będę trzymał kciuki. Trochę mi smutno, że tak mało, ale mam nadzieje, że ta IMHO świetna plansza przy której naprawdę poryczałem się ze śmiechu prawie jak przy pierwszej częsci, to preludium do następnej mrożącej krew w żyłach epickiej historii o jednym z moich ulubionych herosów :]
"Oceancen II" Xulmy- po komiksie Szaleta i Zenta najlepszy w tomie. Świetny klimat, genialny pomysł. Czekam na pełny nadmetraż, a tymczasem idę odświeżyć sobie Vault 12
No i outro Supriko może na aż tak rewelacyjne jak w piątym jeju, ale zabawne, nie powiem ;]
Fajno, że Jeju wciąż ma potencjał i trzyma naprawdę dobry poziom. Szkoda, że się coraz cieńsze robi...
-
No i outro Xulmy może na aż tak rewelacyjne jak w piątym jeju, ale zabawne, nie powiem ;]
Outro jest autorstwa Surpiko (brata Xulmy). No chyba, że chodziło Ci o rysunek syrenki pijącej z kubka.
A Twoja opinia o "Perfekcyjnym cyklu" (a nie stylu) to taki żart jest, ironia?
Choć może ten komiks pod Twoim tytułem ma jakiś sens...
-
Wybaczcie, niedobudzony byłem jeszcze.
-
krótko: najciekawszy jak do tej pory numer JEJU, siódemka okazała się szczęśliwa, z okładki osobiście też jestem zadowolony i dziękuję za miłe opinie na jej temat. Co do ósemki, zobaczymy jak będzie - a lekko nie będzie, w końcu temat konkretny :)
-
Mam dziurawe ręce? Czy jak, ale Jeju-7 całkowicie się rozpierzchło!
Jest w sklepach komiksowych jakby ktoś szukał
ich lista na blogu Jeju (http://magazinjeju.blogspot.com/2008/10/jeju-7-w-sprzeday.html)
a kto już się zapoznał, to czekam na informacje zwrotne - potrzebne mi będą przy tworzeniu kolejnego numeru
póki co wiem jedno - grzbiet jednak musi być
-
Dokładnie. Bez grzbietu to dupa!
-
Dokładnie. Bez grzbietu to dupa!
tym razem już będzie :)
w sumie już zaaprobowanego materiału uzbierało się na grzbiecisty numer.
Dlatego nie ma co przedłużać...
Termin ostateczny nadsyłania prac do ósmego numeru Jeju zostaje ustalony na:
8. lutego w niedzielę.
Jest to ostateczny, nieprzekraczalny termin.
Dlatego, kto jeszcze planuje coś podesłać, powinien zakasać rękawy, zastrugać ołówki i brać się do roboty.
Przypominam, że tematem jest "Kobieta".
Jak zwykle, komiksy podlegają ostrej selekcji i "widzimisię" redaktora naczelnego.
komiksy wysyłamy jak zwykle na adres: jejuredakcja@gmail.com
Zapraszam i pozdrawiam
Tomek
ps: żadnych więcej informacji na blogu nie ma... chyba (http://magazinjeju.blogspot.com/)
-
i znów ósmego,
ale teraz marca
będzie premiera Jeju
Jeju 8
grubas
112 stron
a w srodku:
Olga Wróbel – „Zaznaczam: mogę się mylić"
Wanda Onyszkiewicz – „Plac Monet"
Mei Wong – „Samotność boli najbardziej"
Agata Lisowska – „Autobiografia"
Ina Worms – „Książęcy urok"
April Hoera – „Jednorożec"
Michelle Fariss – „Królik"
Ewa Juszczuk – „Jak mogeś? "
Joanna Kańka – „Misiaczek"
Kasia Szuliańska – „Kwartet"
Kasia Szuliańska – „Czas to pieniądz"
Anna Szymborska – (brak tytułu)
Marcin Surma – (brak tytułu)
Michał Wojciechowski (scen.) i Grzegorz Nita (rys.) – „Solidarność jajników"
Przemysław Surma – (brak tytułu)
Daniel Gizicki (scen.) i Anna Miśkiewicz (rys.) – (brak tytułu)
Grzegorz Paterka (scen.) i Alicja Gapińska (rys.) – „Ma"
Marcin Podolec – „Sheer"
Szaveł Płóciennik – „Dziewczyna z portu"
Tomasz Pastuszka – „Glon i dziewczyna gangstera"
Jacek Świdziński – „Komiks o mojej matce"
Bartosz Sztybor (scen.) i Piotr Nowacki (rys.) – „L'Uomo e Mobile"
Karol Kalinowski – „Vendetta"
nie będę robił tu śmietnika i po przykładowe plansze zapraszam na bloga (http://magazinjeju.blogspot.com/2009/02/zastanawiam-sie-jak-napisac-zapowiedz.html)
pozdrawiam
Tomek
-
Można się z tobą jakoś w przelocie na mieście ustawić, co by zakupić? Bo nie będę miał czasu pewnie wpaść. Chyba, że do WSK dotrwa nakład :D
-
a to jak już będę mia l w reku wydrukowane to pogadamy
a do wsk powinno dotrwać
tyle że tam to ja nie będę kupczył raczej
-
e tam, w plecaku kilka egz. przynieś i sprzedawaj "spod lady"
-
do ck daj (do sklepu w sensie)
-
e tam, w plecaku kilka egz. przynieś i sprzedawaj "spod lady"
do ck daj (do sklepu w sensie)
w plecaku będę miał autorskie
z racji, że Jeju będzie przed wsk na tydzień przynajmniej
to z pewnością do sklepów zaniosę/wyślę?
jeśli któryś będzie miał własne stoisko to fajnie jakby wystawił
ale tam czasem mają te umowy że tylko jedno wydawnictwo...
zobaczymy
z pewnością będzie na wsk ale w jakiej formie, to jeszcze nie wiem
-
Możesz wrzucić do mnie trochę, w razie czego. Ostatecznie DP będzie miała współdzielone stoisko.
Jakie znów umowy?
-
Możesz wrzucić do mnie trochę, w razie czego. Ostatecznie DP będzie miała współdzielone stoisko.
Jakie znów umowy?
a to mogłoby być fajne
pogadamy jeszcze o tym
a umowy
czasem bywa tak, że jakiś sklep zajmuje się obsługą stoiska jednego wydawcy na danej imprezie
wszelkie nowości od tegoż są tylko na tym stoisku
wydawca ma święty spokój a sklep robi to co zazwyczaj - czyli sprzedaje
logiczne
żadnego w tym spisku tylko normalna sprawa
no i czasem bywa tak, że ten sklep się angażuje w to stoisko i nie sprzedają już innych rzeczy
ale jakoś nie kojarzę czy to nadal praktykowane jest
nie interesuję się tymi sprawami zbytnio
w ogóle komiksami się zbytnio nie interesuję :D
-
Dobra, dobra, kiedy będzie na Allegro? :D
BTW: Dobra robota, podoba mi się to co przeczytałem o Jeju.
Objętościowo większe od siódemki?
-
Dobra, dobra, kiedy będzie na Allegro? :D
BTW: Dobra robota, podoba mi się to co przeczytałem o Jeju.
Objętościowo większe od siódemki?
Objętościowo to ponad dwa razy więcej stron
siódemka miała 48
a teraz będzie 112
na allegro pewnie będzie po 8. marca za 19zł
a przy okazji taki nius:
8. marca o godzinie 16tej w klubokawiarni Kawangarda na ulicy Wilczej 32 w Warszawie odbędzie się promocja nowego numeru.
Promocji będzie towarzyszyło otwarcie wystawy prac związanych z ósmym numerem Jeju. Gorąco zapraszam, aby odwiedzić Kawangardę.
Tylko tego dnia Jeju będzie w promocyjnej cenie 15zł.
Będzie to też okazja spotkać niektórych autorów współtworzących najnowszy numer.
więcej szczegółów, przykładowe plansze itd. można znaleźć na blogu. (http://magazinjeju.blogspot.com/)
(http://2.bp.blogspot.com/_rwPbSzTznVM/SZsrGBvUvFI/AAAAAAAAASo/NBSX-OVG5Jg/s400/plakat-jeju-8.jpg) (http://2.bp.blogspot.com/_rwPbSzTznVM/SZsrGBvUvFI/AAAAAAAAASo/NBSX-OVG5Jg/s1600-h/plakat-jeju-8.jpg)
Zapraszam i pozdrawiam
no i piwko razem będziemy mogli tam wychylić!
Tomek
-
dobra będę węszył na allegro :D
-
dobra będę węszył na allegro :D
jeśli Ci się uda dodzwonić do trójki (http://www.polskieradio.pl/trojka/) w sobotę jakoś po 13:30 może dostaniesz za darmo :)
W Radiowym Domu Kultury gościem będzie Olga Wróbel - kobieta rysująca:) współautorka najnowszego Jeju.
Na blogu też o tym napisałem słów kilka. (http://magazinjeju.blogspot.com/)
Naturalnie w niedzielę o 16tej zapraszam do Kawangardy na promocję. Ale to już wiadomo :)
pozdrawiam
-
premiera była wczoraj
dziś wieczorem postaram się skompletować jakąś fotorelację
ale już jeju 8 do nabycie na allegro (http://allegro.pl/show_item.php?item=577488956) i w kawangardzie (http://kawangarda.pl/-kontakt-pl.html)
stopniowo będzie w kolejnych miejscach
też działa już blog jeju pod nowym adresem: WWW.JEJU.COM.PL (http://jeju.com.pl), który przekierowuje na stary :) ale jest łatwiejszy w pamiętaniu
pozdrawiam
i dziękuję wszystkim wczoraj przybyłym
-
Choć mnie nie było, bo musiałem Wielkiego Ptaka nakarmić (Kumacie? Wielkiego Ptaka), to przynoszę dobrą nowinę jejowo-zdjęciową. Się fotorelacja ukazała na blogu, o tutaj: http://magazinjeju.blogspot.com/2009/03/fotorelacja-z-promocji-jeju-8.html
Fajna, taki substytut imprezy (Kumacie? Substytut).
-
nie ma mnie na żadnym zdjęciu :(
-
nie ma mnie na żadnym zdjęciu :(
obczaj na Alei ;)
http://komiks.nast.pl/galeria/5/1202/Jeju-Kobieta-w-komiksie-spotkanie-w-Kawangardzie/
może gdzieś tu ;)
-
kurczem
jakby dwie zgoła inne imprezy na tych relacjach :D
-
faktycznie :)
Prosze unikac postow z tylko 1 slowem. :) -x.
czemu skasowano mi wpis??
-
Na spotkaniu relacjonowanym przez Aleję ja to nie ja, to zła siostra bliźniaczka.
Martwi mnie natomiast, że nigdzie nie pojawia się tzw. Sumienie Głowonoga.
-
faktycznie nigdzie
pan "Sumienie głowonoga" chciał popsuć aparat i został wyrzucony nim zdjęcie powstało.
-
Asu spręż się i wrzuć usemke na allegro
-
Asu spręż się i wrzuć usemke na allegro
Na razie jest ósemka:
http://allegro.pl/show_item.php?item=577488956
Usemka będzie w przyszłym tygodniu.
-
Na razie jest ósemka:
http://allegro.pl/show_item.php?item=577488956
Usemka będzie w przyszłym tygodniu.
ósemka już od przedwczoraj na allegro
nius był na blogu i tu chyba też dawałem na forum cynk
gapa jesteś Ziemniakento :)
-
http://www.gniazdoswiatow.net/2009/03/09/o-jeju-jeju/
jeszcze jedna fotorelacja ze schyłkowej fazy spotkania w Kawangardzie
-
http://www.gniazdoswiatow.net/2009/03/09/o-jeju-jeju/
jeszcze jedna fotorelacja ze schyłkowej fazy spotkania w Kawangardzie
dobry film:D
to moderatorzy czytają prywatne wiadomości też??:O
a co do Jeju samego
na WSK Jeju-8 usiądzie najprawdopodobniej na stoliku tam gdzie stare "B5", nowe "New British Comics", i różne "Strefy Komiksu" i "Magazyny Fantastyczne". Gdzieś między tym wszystkim bądź pod ladą spodziewać się można Jeju8.
To do zobaczenia!
-
zgrabny kawał magazynu komiksowego wyszedł,
bardzo na plus zaskoczył mnie Szaweł
jeju ogólnie jest progres