gildia.pl

Gildia Gier Bitewnych (www.bitewniaki.gildia.pl) => Mordheim => Wątek zaczęty przez: Dwalthrim w Maj 26, 2004, 10:43:15 am

Tytuł: Rzezać ziomka czy nie rzezać? o to jest pytanie?
Wiadomość wysłana przez: Dwalthrim w Maj 26, 2004, 10:43:15 am
Pytanie to dręczy mnie od dosyć dawna, a nie wiem czy było już poruszane. Nasuneło mi sie podczas tłumaczeń i lektury najemników na gildii.

Weźmy taką sytuację: Wynajmujemy Dark Elfickiego Zabójcę i na przykład musi sie młócić z innymi Darkami, lub Troll Slayer np. u reiklandczyków przeciw innym krasnalom, albo Wojownik Cienia przeciw braciom z Ulthuanu?!!!?
Jak dla mnie to trochę bez sensu i w normalnym Młotku (RPG) taka sytuacja wogóle raczej by nie zaistniała na zdrowy rozum. Byłoby to nie dopuszczalne i nie etyczne.  Co innego chaos który z zasady jest nie obliczalny. Chyba że wychodzimy z założenia, że wszyscy przebywający w Mordheim są już tak zdegenerowani i zmienieni oraz zaślepieni rządzą złota i wyrdstona, że im wszystko jedno kogo tak naprawde młócą.

Rezać czy nie rzezać o to jest pytanie? :?  Chętnych proszę o odpowiedź na nie!
Tytuł: Rzezać ziomka czy nie rzezać? o to jest pytanie?
Wiadomość wysłana przez: Nazroth w Maj 26, 2004, 11:12:08 am
Otóż Mociumpanie: zaraz Ci znajde odpowiedź na nie...
Jesli chodzi o samych hired swordsów to z pewnością złoto jest dla nich najwazniejesze...przecież dla wiekszości "nieetycznym" posunieciem jest juz sama wyprawa do miasta potepionych...
Jesli zaś chodzi o bicie swoich to bij, albo sam zginiesz...kim dla krasnoludzkich trollslayerów jest slayer, który zaprzedał swe usługi jakimś powiedzmy ostlandczykom?...łatwiej to wytłumaczyc u dark elfów - one nie maja skrupułów i mysle że czasem nawet dla przyjemności zabijaja swoich:P...
W mordheim nie możesz ufać nikomu (doktryna agenta mouldera z archiwum X:P)
Tytuł: Rzezać ziomka czy nie rzezać? o to jest pytanie?
Wiadomość wysłana przez: Wercyngetoryks w Maj 26, 2004, 02:18:12 pm
Orki nie zastanawiałyby się nad takimi rzeczami :)

Oczywiście rzezać ziomków ile wlezie. :twisted:
Tytuł: Rzezać ziomka czy nie rzezać? o to jest pytanie?
Wiadomość wysłana przez: perian w Maj 26, 2004, 04:22:45 pm
a ja bym spojrzał na to pokojowo - przecież, gdy mierzyłem się z chłopakami nahara, nie walczyliśmy na śmierć, jeno na przewagi;). a jeśli nie wierzysz takim tłumaczeniom, podam fakt, że po walce nie zginął żaden z krasnoludów, wszyscy przeżyli. jak to nazwiesz? cudem?... jeśli tak, zaraz doniosę łowcom czarownic, a oni już Ci wytłumaczą właściwy punkt patrzenia na cuda, tylko dym może Ci trochę przeszkadzać...
Tytuł: Rzezać ziomka czy nie rzezać? o to jest pytanie?
Wiadomość wysłana przez: Dwalthrim w Maj 27, 2004, 08:45:09 am
Wydaje mi się, że rozsądnym byłoby robienie w takim wypadku testu LD. A nóż sie w nim odezwie sumienie albo napłynął wspomnienia z dzieciństwa?! Jeśli jest już bardzo duzym degeneratem i wszystko mu zwisa, zalezy mu tylko na koronach i wyrdstonie to teścik powinien zdać! Kostkami i tak Shadow Lord rządzi... :twisted:  
W końcu najemnik też, żywa istota i może np. za rzezanie swoich zarządać od wynajmującej go bandy podwyżki i przy regulowaniu opłat za utrzymanie gościa doliczasz 2D6 zk :lol: !!!
Tytuł: Rzezać ziomka czy nie rzezać? o to jest pytanie?
Wiadomość wysłana przez: the_one w Maj 27, 2004, 09:02:29 am
pan cieni i wyrstonowy pył przesłania mgłą wszystkie wspomnienia i zamienia pozytywne uczucia w rządze władzy, pieniędzy i sławy. Panowie jakie sumienie - nie ma przebacz, biznes is biznes no i oczywiście te żony i dzieci, pozatym co ma taki hs zrobić, jak sie nie wywiąże z umowy to wyleci na pysk a jak wyleci to będzi zęby w tynk musiał wbic żeby co kolwiek przegryźć.
Tytuł: Rzezać ziomka czy nie rzezać? o to jest pytanie?
Wiadomość wysłana przez: Dwalthrim w Czerwiec 01, 2004, 09:02:54 am
Biznes is Biznes - język złota to jedyne esperanto! Tu się zgodzę ale nadal bym obstawał przy teście Ld w konfrontacji z "braćmi krwi."
Można olać test u postaci odpornych na psychologię.
Co do tynku to myślę, że taki najemnik dałby se radę. Jak jedni kiepsko płacą to idzie do Sigmarhaven albo tawerny pod Czerwonym Księżycem i zaraz jakieś nowe nie obcykane z miastem ekipy go wynajmują. Myślę że ze znalezieniem pracodawcy w mieście przekletych jest akurat łatwo.

Albo tak przed wynajęciem rzucić D6. Na 4+ HS jest już długo w Mordheim, jest zatwardziałym degeneratem myślącym o złocie i wyrdstonach.
Jak nie wyjdzie to jest stosunkowo nowym najemnikiem myślącym jeszcze o rodzinnych miastach /lasach / twierdzach, ucztach i przyjaciołach. Wtedy jeśli mu się zdarzy walczyć przeciw bandzie z rodzinnych stron testuje LD.
Od takich testów mogli by być zwolnieni najemnicy band, które posiadają elfickie wino, kislewicką okowitkę lub beczkę bugman'sa. Walnął by se hs przed bitewką pare głebszych  :cheers: i po kłopocie. Wigor, walka i sława!
"-A bracia? - To ci co strzelali do mnie z łuku?! To nie bracia tylko zwykli bandyci i zabójcy! Widzisz te kruki krążące nad ich zruinowaną kryjówką? Morr już na nich czeka u swych bram..."