gildia.pl
Gildia Komiksu (www.komiks.gildia.pl) => Komiksy polskie => Wątek zaczęty przez: bs w Czerwiec 26, 2007, 08:44:57 pm
-
Od 21 czerwca w wybranych punktach w większych miastach, na hasło „konkurs Epizody Powstania Warszawskiego” można odebrać bezpłatny egzemplarz nowego komiksu o Powstaniu Warszawskim pt. „Ocaleni” Tomasza Bereźnickiego. Ilość egzemplarzy ograniczona
http://www.pw44.pl/konkurs/okl2_ocaleni.jpg
Komiks przedstawia autentyczną historię z ostatnich dni Powstania Warszawskiego. Tytułowi "ocaleni" to sanitariuszka i dwaj powstańcy, którym udało się uciec przed pożarem kamienic na Starym Mieście. Ukryci w piwnicy przeżyli niemal bez żywności i wody ponad 30 dni, aż do 6 października 1944 roku, kiedy zostali ocaleni przez pracowników szpitala przy ul. Płockiej.
Komiks „Ocaleni” został wydany w ramach promocji III edycji ogólnopolskiego konkursu „Epizody Powstania Warszawskiego”.
Szczegóły na oficjalnej stronie konkursu http://www.pw44.pl/konkurs.html .
Zapraszam do lektury. Komentarze i wrażenia mile widziane :)
bs
-
Byłoby fajnie, gdyby w takim standardzie wydana została antologia pokonkursowa - czyli kreda, taka jakość okładki przynajmniej.
Sami 'Ocaleni' mnie na kolana nie rzucili, ale kilka kadrów w pamięci pozostanie. Całość jest dla mnie za mało 'komiksowa', albo komiksowa z innej epoki [narracja w ramkach, żadnych dialogów, bardziej obrazki z rwanym opowiadaniem - niestety trzecioosobowym, co osłabia tutaj emocje]. Z drugiej strony przypomina dość mocno w podejściu pracę, która wygrała rok temu - jeśli komuś tamten komiks się podobał, również i ten zapewne doceni.
Pozdrówka
-
Od autora:
Rzeczywiście to jest mało komiksowy komiks:) Takie było założenie. Traktuję go bardziej jako ilustrację to tamtych wydarzeń. Scenariusz jest bardzo oszczędny i stylizowany trochę na film dokumentalny. Jak oglądamy stare kroniki to nie słyszymy dialogów, jest tylko komentarz lektora. Opowiadanie w pierwszej osobie byłoby bardzo ryzykowne, jest to prawdziwa historia, a bohaterka tego komiksu żyje, więc nie czułem się na siłach wchodzic w jej rolę. Na koniec: jest to komiks nie tylko promujący konkurs „Epizody Powstania Warszawskiego”, ale przede wszystkim dajacy przykład jak może wyglądać praca konkursowa. Takie demo;)
Pozdrawiam
www.tomasz.bereznicki.net
-
Osobiście wolałbym jednak, by prace konkursowe jednak nie czerpały z tego wzorca. Oczywiście, to kwestia mojego gustu, ale wolę jednak nieco więcej ryzyka, nawet za cenę pewnego nadużycia lub prowokacji. Jeśli szukam ilustracji historycznej lub opowieści, to sięgam do książki z gatunku literatury faktu lub podręcznika szkolnego.
W pracy artystycznej wolałbym widzieć więcej interpretacji i autorskiego palucha. :) Niemniej - czekam na tegoroczne prace, oby był taki sam wzrost jakości jak między edycją 1 i 2.
Pozdrówka
-
Takie coś (http://www.digart.pl/zoom/940024/Digart_Dnia.html)może być?
Znalazłem na digarcie. :)
-
Jest jeszcze taki (http://www.digart.pl/zoom/946270/Komiks_na_konkurs.html)
-
Takie coś (http://www.digart.pl/zoom/940024/Digart_Dnia.html)
hełm sie inaczej pisze...
-
Mysle ze problem z komiksami konkursowymi zamyka sie w pewnych ustaleniach regulaminu, a mianowicie:
3. Przedmiotem konkursu jest wykonanie pracy konkursowej; komiksu o tematyce dotyczącej wydarzeń opartych na faktach z Powstania Warszawskiego
oraz
Wszystkie prace i scenariusze powinny zawierać informacje o wykorzystanych źródłach historycznych na podstawie których został napisany scenariusz
- przez co prace konkursowe sa poprawne historycznie (politycznie) ale i zamkniete w utartych formulach. To troche tak jak z komiksami Wróblewskiego z Reklaksu które bawiac uczyły (np. o złych bandach UPA itp.). Oczywiscie i na faktach mozna oprzec ciekawą fabułe ale mimo wszystko szkoda ze nie postawiono na troche ryzyka, bo mysle ze album undergroundowych komiksów o powstaniu napewno wywolal by szum medialny i niezle sie sprzedal zwazywszy ze czesc osób wlasnie czegos takiego oczekuje, a inni kupili by zeby sie zbulwersowac. Nie dosc ze same prace byly by ciekawsze to i grupa targetowa znacznie szersza.
i teraz mam nadzieje ze to czyta jakis wydawca....
-
Mazolu, na wzgląd na Papcia Chmiela poczekajmy jeszcze kilka lat.
A regulamin wcale nie zakłada poprawności politycznej. Gdzieś Ty to wyczytał?
-
regulamin jej nie zakłada, ale sam wiesz co pójdzie.
a co podrą.
(Papcio bez urazy)
(Państwo Maciejowie też bez urazy. zrobiliście tam świetny komiks)
-
Osobiście wolałbym jednak, by prace konkursowe jednak nie czerpały z tego wzorca. Oczywiście, to kwestia mojego gustu, ale wolę jednak nieco więcej ryzyka, nawet za cenę pewnego nadużycia lub prowokacji. Jeśli szukam ilustracji historycznej lub opowieści, to sięgam do książki z gatunku literatury faktu lub podręcznika szkolnego.
W pracy artystycznej wolałbym widzieć więcej interpretacji i autorskiego palucha. :) Niemniej - czekam na tegoroczne prace, oby był taki sam wzrost jakości jak między edycją 1 i 2.
Ja też bym wolał by nikt nie czerpał z tego wzorca. To jest przykład, a nie ściąga dla gimnazjalistów ;) Poczekamy i zobaczymy co będzie w tym roku.
Pozdr
-
Chodzilo mi Macieju o poprawnosc polityczna wynikajaca z poprawnosci historycznej, np Konwicki nie mogl by napisac w swoim obrazoburczym stylu scenariusza na konkurs (oczwiscie pomijajac fakt ze nigdy komiksow nie pisal), bo musial by sie oprzec na faktach historycznych co jest podkreslone w 3 punkcie regulaminu. Komiks Glowonuka tez sie nie nadaje. Wiec pomijajac juz sprawy wyboru jury, regulamin zapewnia pewien poziom poprawnosci fabul
-
Oczywiscie i na faktach mozna oprzec ciekawą fabułe
a owszem. historie o powstaniu zwykle trzymają sie obowiązkowego martyrologicznego klimatu, podczas gdy jest to material na film akcji jakich malo.
moja ulubiona historia z powstania- niestety nazwisk i dat nie pomne- bylaby swietną ripostą na obcykany w filmach akcji motyw, gdy ktoras z postaci drugoplanowych mowi do glownych bohaterow "idzcie- ja ich powstrzymam!" po czym ginie w tylez bohaterski co glupi sposob. zawsze chcialem zobaczyc jak taka postac powraca po paru scenach, z dymiącą spluwą, i mowi "powstrzymalem"- i taka wlasnie historie przeczytalem kiedys we wspomnieniach powstancow, wiec niech hollywood ssie:} chociaz Wrog u bram byl niczego sobie, i chetnie zobaczylbym o powstaniu TAKI film. a poki co jakis taki komiks prosze.
-
Całość jest dla mnie za mało 'komiksowa', albo komiksowa z innej epoki [narracja w ramkach, żadnych dialogów, bardziej obrazki z rwanym opowiadaniem
Zobacz prace nagrodzone lub opublikowane w poprzednich latach, we wszystkich prawie dialogi są - delikatnie mówiąc - oszczędne. Jednym z problemów komiksów „historycznych”, jest małe pole manewru, nie można za bardzo pofantazjować i nie wszystkie dostępne sztuczki można tu wykorzystać. Ale tutaj zarzutem, jak rozumiem, jest proporcja między narracją a dialogami. I to jest kierunek w jakim twórcy powinni dążyć, choć pewnym ograniczeniem jest też objętość pracy konkursowej. Może to się zmieni jak zaczną powstawać „pełnometrażowe” albumy o Powstaniu.
(...) mysle ze album undergroundowych komiksów o powstaniu napewno wywolal by szum medialny
Mam mieszane odczucia czy najważniejszy w twórczości jest akurat „szum medialny”. Czy z komiksów chcesz robić tabloidy?
Chodzilo mi o poprawnosc polityczna wynikajaca z poprawnosci historycznej,
Ja bym to nazwał: zgodnością historyczną. I nie mieszałbym tego z poprawnością polityczną, bo wyniku Powstania (lub jak wolisz: pewnych faktów historycznych) nie zmienisz, nawet jakby ta „poprawność polityczna” obróciła się o 180 stopni.
zawsze chcialem zobaczyc jak taka postac powraca po paru scenach, z dymiącą spluwą, i mowi "powstrzymalem"- i taka wlasnie historie przeczytalem kiedys we wspomnieniach powstancow,
Nic nie stoi na przeszkodzie abyś taki scenariusz stworzył ;)
bs
PS. Od wydawcy
Byłoby fajnie, gdyby w takim standardzie wydana została antologia pokonkursowa - czyli kreda, taka jakość okładki przynajmniej.
To już obiecałem na finale II edycji – w tym roku antologia będzie na kredzie. A taka okładka była już rok temu :)
-
Nic nie stoi na przeszkodzie abyś taki scenariusz stworzył ;)
przyjdzie taki dzien:)
-
(...) mysle ze album undergroundowych komiksów o powstaniu napewno wywolal by szum medialny
Mam mieszane odczucia czy najważniejszy w twórczości jest akurat „szum medialny”. Czy z komiksów chcesz robić tabloidy?
Zalerzy czy ta Twórczość robisz dla siebie, dla grona znajomych czy też chcesz ja sprzedac, nie mowiąc już o zarabianiu. Rozumiem artystyczne ideały itp. ale wydaje mi sie ze wydawanie komiksów może a wrecz powinno przynosić zyski, a zeby tak bylo potrzebna jest reklama. Reklame w postaci szumu medialnego miał np. Maus i nie slyszalem żeby ktos póżniej przyrównywał Post do Alexa Springera.
Chodzilo mi o poprawnosc polityczna wynikajaca z poprawnosci historycznej,
Ja bym to nazwał: zgodnością historyczną. I nie mieszałbym tego z poprawnością polityczną, bo wyniku Powstania (lub jak wolisz: pewnych faktów historycznych) nie zmienisz, nawet jakby ta „poprawność polityczna” obróciła się o 180 stopni.
Czuje sie przylapany. Bo ja bym rzeczywiscie chcial zebyśmy jednak to powstanie przegrali.
-
http://www.digart.pl/zoom/953345/Epizod_3.html
kolejny pomysł na epizod powstania warszawskiego!
na moje nogi śledzę to, tam się zbiera cały album!
-
http://www.digart.pl/zoom/959090/Epizody_2.html
Kolejne 4 plansze alternatywnych epizodów
-
hahaha - super są te alternatwyne epizody postania warszawskiego:)
a co do "Ocalonych". Wiem, że autor jest tu na forum, więc to może niegrzeczne, ale ten komiks jest po prostu zrobiony na kolanie.
Widziałem "Sen piłkarzyka" i choćby po tym widać, że autor potrafi lepiej, bo rysunki w "Ocalonych" to są cieniutkie. Co do narracji - nie czepiam się. Rozumiem intencje.
Niemniej - ten konkurs chciałby być prestiżowy, ale na razie na to sie nie zanosi. A jak na tak ważne wydarzenie jak Powstanie Warszawskie, naprawdę wygląda to przaśnie.
Zarówno poziom komiksów, jak i jakość ich wydania.
-
http://www.digart.pl/zoom/959090/Epizody_2.html
origin story?
-
Niemniej - ten konkurs chciałby być prestiżowy, ale na razie na to sie nie zanosi. A jak na tak ważne wydarzenie jak Powstanie Warszawskie, naprawdę wygląda to przaśnie.
Zarówno poziom komiksów, jak i jakość ich wydania.
jako wspolzwyciezca pierwszej edycji czuje sie w obowiązku dwa słowo powiedzieć....
poziom wydania to faktycznie rzecz straszna przynajmniej w pierwszej edycji ale to nie moja sprawa...nie mam na to wpływu
co do jakości komiksów konkursowych...
"Sierpniowa Niobe" to po pierwsze komiks który miał spełniać warunki konkursu czyli bazować na prawdziwej historii po drugi i dużo ważniejsze miała to być historia którą chciałbym opowiedzieć a rafał chciałby narysować niezależnie od tego czy to konkurs festiwal piosenki żołnierskiej czy dożynki
i do tego miał on być atrakcyjny dla czytelnika
wg mnie :SN te warunki spełnia
i na dwie edycje w ktore bylem zaangazowany - raz jako uczestnik raz jako juror za przeproszeniem ciekawszych prac nie znalazłem
i nie mówie tego z pozycji dętego buca bo znam siebie i jakość swojej pracy
niestety komiksy konkursowe które widziałem w zeszłym roku byly kompletnie pozbawione zycia i uczucia
ot niemcy strzelaja powstancy gina w tle hymn i za wasza wolnosc i nasza
jedyne prace ktore sie na tle tych konkursowych popi****lek bronia to Daniel de latour i Maciej Pałka o i byłbym zapomniał Michał Będkowski
ci autorzy cos w swoich komiksach złapali co nie było li tylko relacją - zapisem jakiegoś wydarzenia, swobodną jazdą o tym jak to nasi bili Niemców albo odwrotnie.
a obrady jury to jakas totalna pomylka:/
To dwie prace które w całym tym konkursie chciało mi sie czytać
To co tutaj widze- alternatywne epizody maja w sobie wiecej zycia niz polowa prac konkursowych z zeszlego roku
komiks mazola wybaczcie ale jest czyms zdecydowanie ciekawszym niz prace pana Chyzego:/
może to jest pomysł na antologie komiksów o pwostaniu alternatywna bez zadecia wolna amerykanka niepoprawnosc polityczna mile widziana...
sam chetnie wzialbym w tym udzial
gdyby znalazl sie wydawca:)
aha jeszcze sprawa sierpniowej niobe:
ta sama historie na warsztata wzial Tomasz Kolodziejczak a komiks rysowac mial trust
tyle ze to zupelnie inna historia wychodzila jakas taka politycznie zaangazowana... i poprawna i bez zycia i .. mnie sie nie podobala
-
taki epizodzik - http://www.digart.pl/praca/982539/Godzina_W.html
-
Co do konkursu, to w tym roku są dwa, jak się wydaje. Jeden stary i drugi z inicjatywy Muzeum Powstania. I termin był podobny, bo pierwszy do 10, a drugi do 12 lipca. Może ten drugi konkurs da nieco swobody? (w regulaminie nie widziałem takich restrykcji co do historyczności)
Choć, jeśli organizuje go Muzeum, to jakoś w to nie wierzę ;)
-
Ocaleni - lektura na pięć minut. Sposób narracji męczący, głownie przez ten strasznie patetyczny ton. Chyba nie jestem przyzwyczajona do lektury powstańczych komiksów. Graficznie Ocaleni wyglądają jak rysowani na szybko. Szczególnie ostatnia strona i trzeci panel z Blondyną. Wersja zombie? Nie wiem czy miał pokazać zmiany fizyczne jakie zaszły w postaci po tych dniach bez wody, ale wygląda to co najmniej dziwnie i przesadnie, zwłaszcza w zestawieniu z kilkoma wcześniejszymi panelami z nią.
-
Ja tez sobie to przeczytałem. Lektura zrodziła wiele pytań. Czemu zmarnowano tyle dobrego, kredowego papieru? Czy autor jest niepełnosprawny? (nie żebym nie lubił niepełnosprawnych, po prostu uważam, że nie powinni się brać za rysowanie komiksów) Co chciano osiągnąć przez rozdawanie za darmo tej kupy? Czy chciano zniechęcić ludzi do komiksu? A może do powstańców?
:roll:
-
(nie żebym nie lubił niepełnosprawnych, po prostu uważam, że nie powinni się brać za rysowanie komiksów)
że co? :shock:
-
(nie żebym nie lubił niepełnosprawnych, po prostu uważam, że nie powinni się brać za rysowanie komiksów)
że co? :shock:
jak mawia mój dziadek majac na myśli takich co spier***ą wszystko czego sie dotkną "głusi, ślepi i bez rąk"
chyba...
-
Matko Boska! Aż tak źle jest?
Nie chciało mi się łazić po księgarniach i szeptać jakichś tajnych haseł, to teraz umieram z ciekawości... :?
-
lepiej nie umieraj http://www.tomasz.bereznicki.net/komiks.html
-
enyway, opierajac sie całkowicie na opowiadaniach dziadka jak to fajnie było niemcom okopy kopać. Czuje niedosyt "ku**y jego mać". Powstanie to temat na kino/komiks/książke akcji. Ja rozumiem że martylologia, że cześc ich pamięci, ale nikt mi nie wmówił że nie było powstańca co niemców od "pierd**onych ujów" nie wyzywał a z "Pamiętnika z Powstania Warszawskiego" (albo "rozmowy z katem") wiemy że niektorzy bawili sie z niemcami w western (No ok, to akurat w czasie powstania w gettcie ale mysle ze nasi tez tak robili). Brakuje mi takiego komiksu co na dwóch planszach jest pokazane jak powstaniec ostrzeliwuje z okna niemców na dole, kończy mu sie amunicja, wiec chowa sie w szafie i z nożem czeka na pierwszego ktory wlezie zobaczyc co sie z nim stało. na stronie pw44.pl jest link do relacji. Takie suche wspomnienia " podeszlismy do leśniczówki i wyrzucilismy stamtąd niemców" a brakuje tego że przez 2 godziny pocski latały im koło głowy a granaty odbijali kolbami.
ot taka moja dywagacja
-
lepiej nie umieraj http://www.tomasz.bereznicki.net/komiks.html
Dzięki :)
Nie jest tak źle, jak się obawiałem. Mało komiksowe to, co prawda, a bardziej w stylu zesztyów o władcach Polski (tylko tam było więcej dialogów), ale trochę przesadziliście chyba. W każdym razie to fajnie, że wydali zwycięzcy konkursu komiks. Nawet jeśli za darmo (hmm), jako reklamówkę.
Poza tym, to pewnie nie miał nieograniczonej ilości stron, żeby rozbuchać fabułę.
Niemniej, to fakt, że większość komiksów o Powstaniu, to takie dziwne dokumentalne wyliczanie bohaterstwa. A wydawałoby się, że komiks jest akurat bardziej wolną od nacisków formą wyrazu i mniej tu ograniczeń. Chyba autorzy sami je sobie nakładają, bo "nie wypada szargać pamięci", albo "zostanie źle przyjęte-bo na konkurs" (czy gdzieś tam).
Tylko, fakt, można jej nie szargać w mniej apelowy sposób.
-
lepiej nie umieraj http://www.tomasz.bereznicki.net/komiks.html
Nie jest to takie złe
zwłaszcza w porównaniu do prac nagrodzonych w tym roku w konkursie Muzeum.
-
na stronie pw44.pl jest link do relacji. Takie suche wspomnienia " podeszlismy do leśniczówki i wyrzucilismy stamtąd niemców" a brakuje tego że przez 2 godziny pocski latały im koło głowy a granaty odbijali kolbami.
o, to, to. mam egzemplarz "ocalonych" i co mnie zmęczyło to brak jakiegoś ludzkiego wymiaru: w końcówce w piwnicy siedzi kilkanaście osób, z których po kilku tygodniach przy zyciu pozostaja tylko trzy- i nikt nikogo nie trzyma za rękę do ostatniej chwili próbując dodac otuchy wśród sterty gnijacych zwłok. zamiast tego mowa o tym, ze zdesperowani zaczęli pisać swoje nazwiska, żeby rodziny mogły zidfentyfikowac ich ciała (przy tym, jak w starym Żbiku, tekst w ramce powtarza treść obrazka). ale tego, ze ktokolwiek umiera czy cierpi- nie widać.
ponadto widziałem dziś antologię pokonkursową, ale nie będę się wyrażał.
-
na stronie pw44.pl jest link do relacji. Takie suche wspomnienia " podeszlismy do leśniczówki i wyrzucilismy stamtąd niemców" a brakuje tego że przez 2 godziny pocski latały im koło głowy a granaty odbijali kolbami.
o, to, to. mam egzemplarz "ocalonych" i co mnie zmęczyło to brak jakiegoś ludzkiego wymiaru: w końcówce w piwnicy siedzi kilkanaście osób, z których po kilku tygodniach przy zyciu pozostaja tylko trzy- i nikt nikogo nie trzyma za rękę do ostatniej chwili próbując dodac otuchy wśród sterty gnijacych zwłok. zamiast tego mowa o tym, ze zdesperowani zaczęli pisać swoje nazwiska, żeby rodziny mogły zidfentyfikowac ich ciała (przy tym, jak w starym Żbiku, tekst w ramce powtarza treść obrazka). ale tego, ze ktokolwiek umiera czy cierpi- nie widać.
ponadto widziałem dziś antologię pokonkursową, ale nie będę się wyrażał.
Tylko wydaje mi sie ze to by troche wiecej pracy wymagało od autorów, jakis konkretniejszy rys psychologiczny postaci jakies motywy (bo nie wszyscy siedzieli w piwnicach za "wolnosc wasza i nasza"). Rysownicy musieli by rysowac uczucia, obrzydzenie pomieszane ze strachem jak patrza na gnijace ciala bliskich. Choć oczywiscie nie wiedze powodów zeby taki komiks nie był w ani jednym calu pompatyczny a nadal wierny i ciekawy.
-
Wie ktoś może kiedy premierę będzie miała antologia konkursu GW, o ile taka w ogóle powstanie? Zychu, masz jakiś egzemplarz w ręce? Ile ma kosztować, jakie wydanie itd.
-
A Zychu nie miał przypadkiem na myśli niekonkursowej antologii Kultury Gniewu a nie Muzeum Powstania?
"Epizody" - antologia Print Partnera już jest, antologia Muzeum Powstania Warszawskiego ma powstać.
-
Zapraszam do odwiedzenia naszej galerii, w której tym razem mamy przyjemność zaprezentować pełną wersję komiksu Tomasza Bereźnickiego (http://www.komiks.gildia.pl/tworcy/tomasz_bereznicki) "Ocaleni" (http://www.komiks.gildia.pl/tworcy/tomasz_bereznicki/ocaleni). Komiks pierwotnie został wydany (http://www.komiks.gildia.pl/komiksy/ocaleni/1) w ramach promocji III edycji ogólnopolskiego konkursu na komiks "Epizody Powstania Warszawskiego" i był dystrybuowany jako wydawnictwo bezpłatne. Całość znajdziecie na tej stronie (http://www.komiks.gildia.pl/tworcy/tomasz_bereznicki/ocaleni).
-
A mnie się wydaje że "Ocaleni" to jest książka z obrazkami z powodów oszczędnościowych umieszczonymi po kilka na jednej stronie :)