gildia.pl
Gildia Komiksu (www.komiks.gildia.pl) => Komiks - tematy ogólne => Wątek zaczęty przez: CD Jack w Październik 18, 2002, 08:47:03 pm
-
Właśnie w Polsacie zaczyna się koncert z CKOD. Co myślicie o ostatnio popularnym określaniu tej kapeli jako "komiksowej"? Ja rozumię, że na wokalu jest Ostrowski a na perkusji Frąś i obaj tworzą historie z dymkiem ale wydaje mi się, że to jednak jakieś nadużycie ;-) No chyba, że w tak trudnych czasach dla wylansowania kapeli na rynku trzeba szukać nowych pomysłów i to jest jeden z nich. Tylko gryzie się to z moim dotychczasowym poglądem, że muzyka obroni się sama...
-
wlasnie to ogladam,czyli w sumie znam ich dwa numery,nie za bardzo mi sie podoba takie granie,ogolnie punk lat 90 (a tym bardziej nowego wieku) srednio mnie przekonuje,
uzycie komiksu jako sposobu na promocje kapeli podoba mi sie,ale tylko dlatego poniewaz w ten sposob promuje sie rowniez komiks,w rozmowie prawie na pewno pojawi sie temat komiksu,tylko mam przeczucie ze gdy bedzie teraz robiony jakis program o komiksach(blazej lub cos w tym stylu) do rozmowy zaprosza wlasnie ostrowskiego i frasia,
wlasnie zauwazylem ze krzysiek ma bardzo fajna koszulke,ma u mnie plusa
-
Czyżbyśmy się doczekali mesjaszy komiksu? ;-)
-
hmm,ciagle nic o komiksach :? lipa
a wiec jednak nie spowoduja odrodzenia polskiego komiksu
-
Ano nic nie było o komiksach :( Czyli jednak nie pójdzie w świat wieść, że to Twórcy i że ludzie z Zaklętego Kręgu Komiksów robią też inne rzeczy niż tylko czytają historyjki dla dzieci...
-
hehe,a wiec cala nadzieje nalezy ulokowac w zespole stairway to hell:))
-
jaki koncert?to byl tylko wywiad w programie kuba wojewodzki talk show
a ostrowski uwazam ,ze sie swietnie wypromowal...dzieki pracy w agencjach reklamowych
-
Bylem na ich koncercie, przed soba widzialem Jarka O.(choc oczywiscie nie iweidzalem ze to on) i ogolnie uwazam ich za slaby zespol.
A co do popularyzacji (promocji?) komiksu, to w Hulajnodze Bartomieja i tak zaprosza Polcha lub Papcia Chmiela. Lub Makaka Szarlackeigo jako wybitnego znawce "Thorgala".
-
nic z tego nie bedzie
ani to cool
ani kids
ani death
a komiksu zagrac na instrumentach sie raczej nie da, chyba żeby za takowe nasze synapsy traktować:)
-
Bylem na ich koncercie, przed soba widzialem Jarka O.(choc oczywiscie nie wiedzialem ze to on) i ogolnie uwazam ich za slaby zespol.
I ja tam byłem i dobrze się bawiłem ;-) Ale rzeczywiście muzycznie nie jest to nic odkrywczego. Poza tym na tamtym koncercie było nieciekawe nagłośnienie i teksty (poza frazą "...Cool Kids of Death...") nie były zrozumiałe. Pogo było jakieś takie wymuszone i poza tym Łąki Łan z następnego dnia przebili ich :D Nie wspominam już o tym, że Loganowi (od nas z redakcji) wyleczyli mózg --> goście wyjęli z głowy kalafior i wstawili kępkę trawy :D
-
chciałbym tylko dodac ,ze jacku mowisz o innym koncercie,kmh nie bylo w lodzi:)
-
CKOD to dla mnie pomyłka. Muzycznie chcą się podłączyć pod pewien nurt (The Strokes, White Stripes, The Hives) - ale to całkiem inny poziom. Ta ich kreacja na bunt jest żałosna. Mają kilka trafnych spostrzeżeń odnośnie polskiego rynku muzycznego, ale nie oferują nic w zamian. Ten ich image to taki bunt dla nastolatków, co chcą być "cool i trendy". A "alternatywność" dla takich to koszulka z Che Guevara :lol:
A co do tego, że to kapela "komiksiarzy", to znaczenie ma to chyba tylko dla tych, co w polskim komiksie "siedzą". BO w wywiadach dla prasy raczej rzadko się o tym wspomina - w długim wywiadzie dla "Anteny Krzyku" ani słowa.
Zresztą - Frąś robi fajne komiksy, ale Ostrowski? Jeszcze nie widziałem czegoś dobrego. W nowym numerze "Areny" jest kilka jego pasków, ale to jakieś nieporozumienie, zupełnie nie śmieszne (nieudanie stylizowane na Mikropolis?)
-
hmm,ciagle nic o komiksach :? lipa
a wiec jednak nie spowoduja odrodzenia polskiego komiksu
jakie odrodzenie?
Panowie
dajta spokoj
choc nie przepadam za wojewodzki i tak jest on inteligentniejszy niz zaproszeni panowie i rozlozyl ich w 5 sekund lamiac jak zapalke:
CKOD: i Romana Giertycha tez nie lubie to juz w ogole
KW: Ale przeciez ten czlowiek tez walczy o jakas swoja wizje
CKOD: a faktycznie
nie dziwota ze tekst kolesia generacji nic opublikowal dziennik cwiercinteligentow
-
hmm,myslalem ze sarkazm az bije w oczy z mojej wypowiedzi
-
hmm,myslalem ze sarkazm az bije w oczy z mojej wypowiedzi
nie bil
przywyklem do tego ze statystyczny fan komiksu bardzo powaznie traktuje jego odrodzenie
jakby to bylo conajmniej jego przyrodzenie
a i tak
najbardziej w pyte akcentem tego programu wojwodzkiego bylo polgodzinne tlumaczenie jak saleta wygral walke mimo ze ja przegral
-
...jeszcze nie widziałem ani jednego komiksu Ostrowskiego, który był dobry, za to pamiętam kilka FATALNYCH (choćby te z "City Magazine".
FUJ!
-
...jeszcze nie widziałem ani jednego komiksu Ostrowskiego, który był dobry, za to pamiętam kilka FATALNYCH (choćby te z "City Magazine".
FUJ!
z piec lat temu
jak na "poczatku kariery" zzynal z McKeevera
byl calkiem niezly komiks zdaje sie o dentyscie
zzynanie z Mignoli juz mu nie wychodzi
ale jak go zobaczylem w tv to sie juz niczemu nie dziwie
z taka grzywka?
-
Jakis czas temu w pismie kobiecym, bodajze cosmopolitan, byl ranking zjawisk cool & trendy na ten sezon i napisano tam miedzy innymi zeby koniecznie zachwycic sie ckod. Ale nie wiem czy sie czytelniczki zachwyca bo chlopaki tacy troche niemescy...
Zwlaszcza ten komiksiarz.
baron
"uwazaj... bo jak cie spotkam to obciagne"
-
No coz... CKOD maja wspolnego z komiksem tyle, ze dwa nazwiska sa znane w swiatku komiksowym. Bylem w FF na koncercie i musze powiedziec, ze mimo muzyka taka nie trafia do mnie to bawilem sie niezle. Moze to byla zasluga ludzi, z ktorymi wyprawialo sie najdziksze rzeczy. Wspomne tylko o moich tancach nieudolnych z CDJackiem (pamietasz?:)) czy tez jego wystep z butelka na scenie. O tych wydarzeniach kraza po Lodzi juz legendy:)) Łąki łan bylo o wieeeele lepsze niz CKOD i niech tak zostanie.
-
Pamiętam te tańce - było zaje...iście! ;-) A mój występ z butelką zdarzył się pod wpływem chwili. Dobrze, że nie była otwarta ;-)
-
Na Wraku pojawił się obrazek Krzyśka Ostrowskiego http://wrak.pl/splash/02.jpg który jest jego komentarzem do tamtej audycji. emu chyba też się nie podobał ten program...
-
W ramach komentarza dodam tylko ,że Jacek nie tańczył z butelką do muzyki CKoD tylko poprzedzającego ich zespołu Baaba. :wink:
-
W srode bylem na koncercie CKOD w Parlamecie ( Gdansk) i bylo milo :)
Wczesnie w teatrze Malarnia ( zaraz obok) grano sztuke ULICA GAGARINA do ktorej zespol napisal muzyke czy uzyczyl swoich piosenek i kolega Ostrowski wykonal plakat promujacy.
Kto kupil bilet na sztuke wchodzil na koncert za friko a kto nie to placil dyche!Dla ciekawosci wspomne jeszcze ze na koncercie byla Dorota Maslowska ( ta dziewczynka co dostala paszport Polityki).Tanczyla na scenie , pila a nawet troche pospiewala a pozniej skoczyla ze sceny i nosilismy ja na rekach !!!Mialem ja na swoich rekach przez chwile !!! :D
Ciekawe po co o tym pisze na forum komiksu? :oops:
-
Cóż mogę powiedzieć...
Słabi są. Muzycznie, tekstowo i komiksowo.
-
Komiksy tworzy chyba tylko jeden.I chyba jeszcze nic dluzszego nie stworzyl anie nie wydal .Takie pojedyncze - niby smieszne rysunki ktore mozna zobaczyc min. na ich stronie www. czy w City Magazyn.Ale kreske ma ciekawa , charakterystyczna i mi sie nawet podoba!!!Plakat do "Ulicy Gagarina" tez spoko!Talent ma chyba ... :)
-
Komiksy tworzy chyba tylko jeden.I chyba jeszcze nic dluzszego nie stworzyl anie nie wydal .Takie pojedyncze - niby smieszne rysunki ktore mozna zobaczyc min. na ich stronie www. czy w City Magazyn.Ale kreske ma ciekawa , charakterystyczna i mi sie nawet podoba!!!Plakat do "Ulicy Gagarina" tez spoko!Talent ma chyba ... :)
Nie tylko jeden. Z tego co wiem gra tam na bebnach Frąś. Dla waszej informacji zdobyl Grand Prix w Angouleme (chyba tak to sie pisze). Ostrowski owszem niczego dluzszego jeszcze nie wydal. Mandragora planuje na kwiecien jego album stworzony do scenatriusza Wojdy.
BTW Uwazam obu za jednych z najlepszych polskich rysownikow obecnie tworzacych.
-
Zgadza sie - Jacek zdobyl Grand Prix w Angouleme dla najlepszego debiutanta za komiks "Zlota kaczka". Zdobyl tez druga nagrode na festiwalu w Łodzi w 1999 i w 2000 roku, a w 2001 wyroznienie za plansze w kolorze. Zebyscie widzieli, jaki narysowal plan Lodzi, ktory byl rozprowadzany z "Wyborcza"! Chlopak ma talent i jeszcze pokaze swiatu, na co go stac.
Kreska Krzyska mniej mi odpowiada, ale ukazujaca sie w City i Arenie Komiks "Plastelina" jest znakomita.
Co do samego CKOD, to jest to odrobina swiezosci na naszym muzycznym rynku opanowanym przez Budki Suflera, Myslovitze, Wilki i rozne takie Ich Troje. Ich los zalezy od drugiej plyty - jesli zrobia kaszane, swiat o nich szybko zapomni. Na razie graja sporo koncertow, a to swiadczy o tym, ze komus sie podobaja.
-
waltari<--Zebyscie widzieli, jaki narysowal plan Lodzi, ktory byl rozprowadzany z "Wyborcza"! ---no, ja widziałem. Jacka lubię i nic do niego nie mam (Krzyśka zresztą też, bo obciachowiec jest, ale za to z jajem), ale ten jego plan, to niedoróba jakaś. nie mówiąc już o tym, że nie sam to robił, ale z dziewczyną swoją razem (choć chyba nie robi to zadnej różnicy w sumie). nie sądzę, zeby CKOD powstała w celu głoszenia czegokolwiek, czy mówienia jakiejś "prawdy", tylko w celu urzeczywistnienia celu części członków zespołu, czyli bycia znanymi. tak się stało i już. txty mają do d..., bo nie o nie im chodzi. muzę mają do d..., bo tez nie o nia im chodzi a do tego są zbyt leniwi i luźni, żeby się przyłożyć do ćwiczeń (bo też nie o nie im chodzi ;> ). nie ma co, wg. mie się nad zjawiskiem zbytnio rozwodzić; komu się podobają, niech słucha, ale raczej bez wniku w treść, a kto nie, to olewka i już.
powyższy txt jest moją interpretacją somnabuliczno-konfabulacyjnej rzeczywistości i nie może być dowodem na sądzie ostatecznym (zapraszam wszystkich na rozprawę, dn 29.04. ????)
-
hmm,ciagle nic o komiksach :? lipa
a wiec jednak nie spowoduja odrodzenia polskiego komiksu
jakie odrodzenie?
Panowie
dajta spokoj
choc nie przepadam za wojewodzki i tak jest on inteligentniejszy niz zaproszeni panowie i rozlozyl ich w 5 sekund lamiac jak zapalke:
CKOD: i Romana Giertycha tez nie lubie to juz w ogole
KW: Ale przeciez ten czlowiek tez walczy o jakas swoja wizje
CKOD: a faktycznie
nie dziwota ze tekst kolesia generacji nic opublikowal dziennik cwiercinteligentow
dziennik cwiercinteligentow mowisz?patrz,a co ty czytasz?trybune?nasz nocnik, czy inny szit?nie lubie takich tekstow,bo jakos nie zauwazylem uzasadnienia swojego zdania w kwestii gw.ale wracajac, gw ostatnio ostro promuje ostrowskiego ( ktoergo dziela i styl srednio mi leza), co znaczy, ze chlopak jakos sie wypromowal.a w jaki sposob,to juz ionna sprawa. w kazdym razie, o CKOD bylo glosno,ale juz ucichlo.
-
mnie ckod sie podoba. ich wizerunek jest maxymalnie wykreowany, dodatkowo prasa ich promuje. zespol poznalem na koncercie w galerii off. zbawa byla niezla, szczegolnie ze mozna bylo sie napazac z ostrowskim w trakcie. zgodze sie ze tworza muzyke a'la the hives, white stripes itp, ale mi sie to podoba bo jest rodzimr. wydaje mi sie ze ten nurt troche odswieza punk-rocka. bylo ich czesto i gesto, ale w sumie lepiej promowac kapele typu ckod niz wymioty w stylu myslovitz.
-
nie znam za bardzo komiksow ostrowskiego, ale widzialem w jednym aqq "plasteline" w ktorej polewal sie z milionerow. moim zdaniem niezle. nie widzialem programu na polsacie, bo ostatnio nie przepadam za wojewodzkim. lubilem go za czasow brum i halogramy, ale teraz jest dla mnie idealnym przykladem na to co forsa robi z czlowieka.
ckod zrobili w offie fajny cover the pixies tak nawiasem.
-
co do myslovitz sie zgadzam-do piachu!a CKOD niech sobie jest.lepsze to,niz maja kraft,czy inne gowna "popularnego"nurtu
-
no, ja widziałem. Jacka lubię i nic do niego nie mam, ale ten jego plan, to niedoróba jakaś. nie mówiąc już o tym, że nie sam to robił, ale z dziewczyną swoją razem.
Dla takiego zwyklego zjadacza chleba i komiksow jak ja ten plan to znakomita robota. A ta dziewczyna to jeno ramke we wzorki do obrazu zrobila.
nie sądzę, zeby CKOD powstała w celu głoszenia czegokolwiek, czy mówienia jakiejś "prawdy", tylko w celu urzeczywistnienia celu części członków zespołu, czyli bycia znanymi.
To chyba jak najbardziej normalna postawa. Jesli sie jeszcze chlopaki przy tym dobrze bawia, to jest ok.
-
jak dla mnie ckod są nędzni na koncertach (trójkowych)... lepiej na żywo
Nie podobają mi się te zżynki(inspiracje??? ha hahaha) z Joyów
Ale płytke oceniam :D
-
Ja widzialem trzy koncerty CKOD. Musze przyznac, ze chlopaki raz graja lepiej, raz gorzej. Nie wiem od czego to zalezy: miejsca, publiki, czy temperatury powietrza. Ale zawsze mozna sie spodziewac, ze Ostrowski wywinie jakis numer. A plytka jest niezla, ale jak juz wczesniej pisalem - o ich przyszlosci zadecyduje drugi krazek.
-
Waltari<---dokładnie to mam na myśli. Mi ta kapela wisi i uważam że jest wtórna i bla, bla, bla, ale stanowią przynajmniej jakieś tam nowum na polskiej scenie, która jest moooocno do tyłu (w każdym razie main stream). Co do planu, to wiem co zrobił on a co ona i zresztą napisałem, że to w sumie wsio ryba.
-
nowum...
Teraz mało kto słucha zespołów takich jak: birthday party,Joy Division, Einsturzende... itp itd. Ta muzyczka nie zestarzała się tak bardzo jak np.punkowo-rokendrolowe wygłupy the clash czy sex pistols...ale jest jej mało w... liceach :wink: (wiemy że buntowniczki z LO,są najwierniejszymi fankami ckod hahaha-ale nie znają ''klasyki'')
wobec powyższego mogę się przychylić do stwierdzenia ,że ckod to nowum :P .
Co zaś do myslowitz, to ckod zrobiło swego czasu kower chłopca z plasteliny (lenny V)- była to NĘDZNA kicha- jednym słowem żenada... myslowtz nie zasługuje na takie z.je.y jakie tu od Was niesłusznie otrzymuje :evil:
-
Teraz mało kto słucha zespołów takich jak: birthday party,Joy Division, Einsturzende... itp itd. Ta muzyczka nie zestarzała się tak bardzo jak np.punkowo-rokendrolowe wygłupy the clash czy sex pistols...ale jest jej mało w... liceach :wink: (wiemy że buntowniczki z LO,są najwierniejszymi fankami ckod hahaha-ale nie znają ''klasyki'')
wobec powyższego mogę się przychylić do stwierdzenia ,że ckod to nowum :P .
Całkowicie sie z tym zgadzam. W tej chwili młódź słucha zupelnie innych rzeczy i nie ma bladego pojecia, z czego czerpie CKOD. I w tym sensie muzyka CKOD jest to nowum (i o takie nowum, a raczej o cos swiezego, mi chodziło). Gdyby powiedziec fanom Madonny, ze jej "Music" (tak sie chyba zwie ten kawalek) to brzmieniowo czysta zrzyna a Kraftwerku, to tez nie wiedzieliby o czym mowa. A przeciez dla nich to takie odkrywcze.
Co zaś do myslowitz, to ckod zrobiło swego czasu kower chłopca z plasteliny (lenny V)- była to NĘDZNA kicha- jednym słowem żenada... myslowtz nie zasługuje na takie z.je.y jakie tu od Was niesłusznie otrzymuje :evil:
Ja do Myslovitz nic nie mam, byłem na paru ich koncertach i bylo ok. Ale jak slysze po raz 15 jednego dnia te sama piosenke, to mnie krew zalewa. A ja do radiowej papki mam awersje.
-
Jeśli chodzi o Ostrowskiego jako rysownika, to bardzo lubiłem jego "mignolowe" komiksy. To co robi teraz, czyli naśladowanie Gawronkiewicza (to tylko moje zdanie) nie leży mi już tak bardzo. Komiks mandragory i tak kupię.
-
Komiks mandragory i tak kupię.
Jestem ciekaw drugiej opowiesci, ktora ukaze sie w tym albumie. Bo szczerze powiedziawszy, "Pantofel panny Hofmokl" jakos nie za bardzo mi podszedl.
-
hm ostrowski ujdzie ale ckod hmm do international noise conspiracy im daleko do hives ,delty 72 tez ... o 5 klas nizej ale polaczenie komiksu z muzyka mysle ze jest ciekawym sposobem na zainteresowanie przecietnego zjadacza ta wlasnie forma sztuki ..ja na przyklad dzieki plycie winylowej dokladnie splicie Operation Mindf**k i Roarsrach dowiedzialem sie o Maus Spiegelmana (na odnej okladce tej epki widnialy motywy z komiksu Arta ) sam grajac w zespole chce aby na naszej najnowszej plycie znalazl sie jakis motyw komiksowy ehhe coz pozostaje wybor rysownika ahhh artysci ehehehhe
-
Z tego co wiem, to CKOD graja teraz najwiecej koncertow od chwili, kiedy zaczeli dzialac. No i szykuja druga plyte. Mialaby sie ukazac w czerwcu, ale tego to jeszcze nie wiadomo.
-
Informacja koncertowa dla ludzi z Lodzi i okolic - jesli chcecie zobaczyc CKOD na zywo, to jutro, czyli 20 marca w Dekompresji chlopaki zagraja na mini-festiwalu, gdzie bedzie tez gralo sporo fajnych kapelek electro.
-
czy ktoś słyszał 2 płytę? Jakby ktoś nie wiedział to na wp.pl w dziale mp3 można ściągnąć 6 kawałków.. :) . Jest też kawałek Hardkor gdzie głos daje gościnnie Vienio z Molesty. Dobry teledysk CKOD : "Generacja nic". Płyty pewnie nie kupie (sprzedali już tego 10.000) ale jestem za.
-
wienio z molesty? boze. dno. pamietam jak swego czasu molesta kroila mlodziez z pieniedzy na metrze imielin. wielcy poeci ulicy.
-
czy to prawda ze KLECZYŃSKI z JEZIERSKIM mają stworzyć duet COOL KIC PSZYSTOJNIAK? :oops:
-
Tak a Skarżycki z Leśniakiem The JEm