-
Przed nami kolejna odsłona FKW.
Ujawnieni do tej pory goście:
- Tony Sandoval
- James Sturm
- Gradimir Smudja
- Andrzej Chyży
- autorzy "Ireny"
Obstawiam jeszcze autorów plakatów, czyli:
- Marcello Quaintanilha
- KRL
Z premier czekam najbardziej na Fruwaczki Ongrysa i Matebaronów v 2.
-
Co to jest ta "Irena"? Bo nie znam.
-
Co to jest ta "Irena"? Bo nie znam.
Sendlerowa :roll:
-
Czy komiks o Irenie Sendlerowej wychodzi po polsku? Bo nie widzę w zapowiedziach.
Festiwal za 2 tygodnie, czy są nowe informacje o programie i zaproszonych gościach?
-
Czy komiks o Irenie Sendlerowej wychodzi po polsku? Bo nie widzę w zapowiedziach.
Festiwal za 2 tygodnie, czy są nowe informacje o programie i zaproszonych gościach?
O ile pamiętam to tak.
-
kolejny gość: dave mckean
-
Mamy 5 maja, festiwal zaczyna się 18, a dalej nie ma programu? Nie byłem jeszcze na KW, ale kiedy organizatorzy prezentują program (biorąc pod uwagę poprzednie festiwale) - dzień przed?
-
Mamy 5 maja, festiwal zaczyna się 18, a dalej nie ma programu? Nie byłem jeszcze na KW, ale kiedy organizatorzy prezentują program (biorąc pod uwagę poprzednie festiwale) - dzień przed?
zapewne jak wszystko dograją, dzisiaj jeszcze ustalali godziny i dni spotkań.
-
Ale listę zaproszonych gości mogliby chyba podać, nawet bez konkretnych godzin.
-
Najważniejsza dla mnie jest konferencja Egmontu i żeby tam się dopchać. :)
-
Mamy 5 maja, festiwal zaczyna się 18, a dalej nie ma programu?
już jest http://www.komiksowawarszawa.pl/program-festiwalu/
-
Najważniejsza dla mnie jest konferencja Egmontu i żeby tam się dopchać. :smile:
Battle? :biggrin:
-
Interesująco wygląda kwestia sesji autografów. :lol:
-
Chodzi o brak rozpiski czy o co?
-
Gdzie jest ten Paryż C? To miejsce na Stadionie Narodowym, czy gdzieś indziej? Bo zakładka "Mapka festiwalu" nie działa. :doubt: I jeśli z TK będzie tylko 45 minut, to naprawdę jakiś żart. Zdecydowanie za mało - jak tych 2 godzin na Pyrkonie.
-
Gdzie jest ten Paryż C? To miejsce na Stadionie Narodowym, czy gdzieś indziej? Bo zakładka "Mapka festiwalu" nie działa.
to będzie pomocne http://www.pgenarodowy.pl/upload/editor/file/Centrum%20Konferencyjne%20plan%20ogolny.pdf (http://www.pgenarodowy.pl/upload/editor/file/Centrum%20Konferencyjne%20plan%20ogolny.pdf)
i jeszcze jedna mapa pomocna na ze stoiskami http://www.komiksowawarszawa.pl/wp-content/uploads/2015/05/mapka.jpg
-
Ciekawe czy w tym roku również zabraknie miejsc. Najbardziej oblegane spotkanie targów.
-
Gdzie jest ten Paryż C? To miejsce na Stadionie Narodowym, czy gdzieś indziej?
Rok temu była to sama bodajże na III czy II piętrze (licząc tak, część komiksowa - parter, większość stoisk książkowych - I piętro). Bardzo zła lokalizacja, daleko od całych targów, trzeba było co najmniej 5 minut poświęcić jazdy schodami ruchomymi i przechodzeniem by dojść.
-
W 45 minutach trudno zmieścić pytania. A chciałbym zadać dwa - dlaczego tłumaczenia WKKDC są gołym okiem gorsze od komiksów pod własną marką Egmontu oraz czy Egmont planuje wydać kolorowego Szninkiela w integralu, w powiększonym formacie.
-
w powiększonym formacie.
Tylko chciałbym tak zapytać.
Co rozumiesz pod pojęciem powiększony format? A4 (21 na 29) czy A4+ (24 na 32)?
-
W 45 minutach trudno zmieścić pytania. A chciałbym zadać dwa - dlaczego tłumaczenia WKKDC są gołym okiem gorsze od komiksów pod własną marką Egmontu oraz czy Egmont planuje wydać kolorowego Szninkiela w integralu, w powiększonym formacie.
czyli łącznie z odpowiedziami max. jakieś 2 minuty, naprawdę potrzebujesz dodatkowych 75 minut żeby się zebrać w sobie, podnieść rękę i zadać pytanie? :roll:
-
Nie tylko ja będę chciał zadać pytanie. Weź się dopchaj do głosu. A wcześniej ogłosi jeszcze te tytuły z DC Rebirth co wyjdą jesienią. 45 minut to mało czasu.
@radef
Wielkości DC Deluxe mi by pasowało.
-
Nie tylko ja będę chciał zadać pytanie. Weź się dopchaj do głosu. A wcześniej ogłosi jeszcze te tytuły z DC Rebirth co wyjdą jesienią. 45 minut to mało czasu.
Egmont jest JEDYNYM wydawnictwem, które ma odrębne spotkanie, do tego dochodzi kolejne spotkanie w niedzielę, na którym tez możesz zadać pytania. Do tego dochodzi dostępne wszędzie spotkanie na Pyrkonie. Jaką trzeba mieć obsesję, żeby męczyć bułę o wydłużenie czasu spotkań? I czy serio myślisz, że ktoś przy zdrowych zmysłach przejmie się Twoim pytaniem o " tłumaczenia WKKDC, które są gołym okiem gorsze od komiksów pod własną marką Egmontu"? :roll:
-
@radef
Wielkości DC Deluxe mi by pasowało.
Czyli pomniejszony.
8azyliszek, tak na boku... w Europie i w Stanach standardowy format to coś innego. Dla amerykańskich komiksów standardowy format to B5, a dla europejskich to A4. Oczywiście zdarzają się różne wyjątki, ale najczęściej tak jest.
Dla europejskiego "Szninkla" format DC Deluxe, czyli B5+, jest formatem mniejszym niż oryginalne A4.
-
U nas standardowy format to wielkość WKKDC, WKKM czy N52. Nie ja go wymyśliłem i mi w sumie odpowiada. Można by i wydawać w wielkości Thorgala czy LL Egmontu, ale to by jeszcze podniosło koszty. Mi by rozmiar Szninkiela DC Deluxe pasował. Jest on większy niż wydanie Hachette i starczy.
-
U nas standardowy format to wielkość WKKDC, WKKM czy N52. Nie ja go wymyśliłem i mi w sumie odpowiada. Można by i wydawać w wielkości Thorgala czy LL Egmontu, ale to by jeszcze podniosło koszty. Mi by rozmiar Szninkiela DC Deluxe pasował. Jest on większy niż wydanie Hachette i starczy.
U nas standardowy rozmiar serii "Szninkiel" to A4 i takie były wydania Egmontu, jeśli więc chcesz zadać pytanie na spotkaniu z Egmontem, to chyba jednak powinieneś zapytać o POMNIEJSZONY format, co w połączeniu z pytaniem o jakoś tłumaczeń może kompletnie rozwalić system.
Jesteś pewien, że chodzi ci o wydłużenie czasu spotkania?
Czy może jednak o jego skrócenie?
-
Wszyscy się zobaczymy na miejscu i każdy spróbuje zapytać o to co go interesuje najbardziej. Mnie tłumaczenia WKKDC i czy będzie nowy Szninkiel. Dla mnie każde wydanie większe od tego co mam bedzie powiększone. Chociaż nie wiem jaki wymiar miała ta antologia Rosińskiego z czarno-białym Szninkielem.
-
Chociaż nie wiem jaki wymiar miała ta antologia Rosińskiego z czarno-białym Szninkielem.
A4. Wszystkie komiksy Rosińskiego wydane przez Egmont (poza nieszczęsną "Fantastyczną podróżą) są w formacie A4.
-
Dla mnie każde wydanie większe od tego co mam bedzie powiększone.
Proponuję dla uniknięcia wątpliwości, przedstawić się nickiem z forum i zapytać, czy nowe wydanie będzie powiększone względem tego co masz w domu.
Wtedy będzie OK :)
-
Widzę, że muszę być na godzinę 10 w sobotę na FKW, aby na własne oczy sprawdzić czy 8azyliszek to rzeczywista postać! Damn! To dopiero może przyciągnąć tłumy na panel egmontowski!
-
Wezmę lustro i będzie po problemie.
-
A zapytajcież tam, dobrzy ludzie, pana Kołodziejczaka czy zadowolon jest ze sprzedaży Relaxu i czy będzie kontynuacja antologii... Sam bym spytał, ale nie będę mógł się wybrać.
-
No przecież zapowiedziany jest już drugi tom.
-
A4. Wszystkie komiksy Rosińskiego wydane przez Egmont (poza nieszczęsną "Fantastyczną podróżą) są w formacie A4.
Powiem wiecej: kolorowy Szninkiel wydany przez Egmont jest w formacie A4+ (akurat stoi u mnie obok muchowej Elektra Żyje i na wysokosc sa rowne).
-
Jak go poznać? Jest zielony? Też tam będę to strzelę fotkę.
-
W 45 minutach trudno zmieścić pytania. A chciałbym zadać dwa - dlaczego tłumaczenia WKKDC są gołym okiem gorsze od komiksów pod własną marką Egmontu oraz czy Egmont planuje wydać kolorowego Szninkiela w integralu, w powiększonym formacie.
8azyliusz, po co Ty się będziesz do Warszawy na 45 min. tarabanił? Ostatnio na panelu Egmontu była jakaś duchota, dużo ludzi i w końcu z ogłoszeniami się zapoznałem dzięki relacji, będąc w innej części Targów.
A poza tym odpowiem Ci w imieniu TK:
Tłumaczenia WKKDC:
- Staramy się zapewnić profesjonalny przekład, oparty na naszych dotychczasowych publikacjach oraz sprawdzonych tłumaczach. Ale przyjmujemy też uwagi. Egmont w przypadku WKKDC jest podwykonawcą i to zleceniodawca odpowiada za całość oferty.
Kolorowy Szninkiel w integralu:
- Mamy takie plany. Ale nie w tym roku.
-
@arczi ancymon- a nie wiedziałem, dziękuję.
-
U nas standardowy format to wielkość WKKDC, WKKM czy N52. Nie ja go wymyśliłem i mi w sumie odpowiada. Można by i wydawać w wielkości Thorgala czy LL Egmontu, ale to by jeszcze podniosło koszty. Mi by rozmiar Szninkiela DC Deluxe pasował. Jest on większy niż wydanie Hachette i starczy.
Nie zmienia to faktu, że to nie jest "powiększony" format. I co to za gadanie, że u nas standardowy format to wielkość WKKDC, WKKM czy NEW52? Przecież nie w przypadku komiksów frankofońskich, które są wydawane od wielu, wielu lat i bardzo rzadko w niestandardowych formatach (kojarzę Tina Tina tak na szybko pomniejszony "amerykański" format, chyba Lucky Luke też miał takie wydania). To czego się domagasz to format pomniejszony. Kolorowa edycja Szninkla w Polsce (pierwsza trzyczęściowa edycja, chyba nawet większa niż standardowy format frankofoński, kolorowy Szninkiel miał już bodaj jeśli dobrze liczę trzy wydania i zawsze to był format większy niż postulujesz; z klasycznego edytorskiego komiksu oczywiście; trochę inną bajką są "powieści graficzne" jak np. seria pisana przez Marzenę Sowę; gdzie w ogóle chyba trudno mówić o standardzie). Komiksy amerykańskie nie są tu żadnym punktem odniesienia ani standardem.
-
U nas standardowy format to wielkość WKKDC, WKKM czy N52. Nie ja go wymyśliłem i mi w sumie odpowiada. Można by i wydawać w wielkości Thorgala czy LL Egmontu, ale to by jeszcze podniosło koszty. Mi by rozmiar Szninkiela DC Deluxe pasował. Jest on większy niż wydanie Hachette i starczy.
Ja tam jako osoba czytająca komiksy od ponad 30 lat uważam, ze u nas standardowym formatem jest A4
ten o którym mówisz pojawił się u nas raptem kilka(naście) lat temu.
-
Ja tam jako osoba czytająca komiksy od ponad 30 lat uważam, ze u nas standardowym formatem jest A4
A dokładnie 215x290 dla oprawy miękkiej (taki format mają Thorale, Kajko i Kokosz itp) i 220x296 w twardej (Plansze Europy, Mistrzowie Komiksu). Jak widać nie jest to dokładnie A4, choć zbliżony.
ten o którym mówisz pojawił się u nas raptem kilka(naście) lat temu.
A dokładniej w roku 1990, wraz z pierwszymi zeszytami TM-Semic, co było jakby nie patrzeć 27 lat temu.
Ależ jestem dziś dokładny...
-
A dokładniej w roku 1990, wraz z pierwszymi zeszytami TM-Semic, co było jakby nie patrzeć 27 lat temu.
Ależ jestem dziś dokładny...
A "Kapitan Żbik" w jakim był formacie?
-
A "Kapitan Żbik" w jakim był formacie?
16,5 na 23,5
i jeszcze "kapitan Klops" i "podziemny front" itd. itp. ;)
-
myślę, że na FKW powinien być w programie panel dyskusyjny o formatach,
może jeszcze organizatorzy zdążą go wpisać w grafik?
-
Nominacje do tegorocznych nagród PSK jak co roku zadziwiające.
Choć mnie osobiście cieszy obecność Myszkowskiego na liście.
http://www.komiks.gildia.pl/imprezy/festiwal-komiksowa-warszawa/2017/nominacje
-
Czemu zadziwiające? Dla mnie wyglądają git. Przygody Stasia i złej nogi to pewnie najlepszy komiks polski zeszłego roku. Co do okładek nie mam zdania. Fani superhero mogą czuć ból bo nic nie widzę z gatunku pod linkiem.
-
Dla mnie tez ok, choc w kwestii tego Stasia, jako najlepszego polskiego komiksu zeszlego roku, to bym polemizowal (bo np. Pieklo, bo Koscisko). I jeszcze, jako fan superhero nie czuje zadnego bolu, bo przeciez jest Koscisko, a tam nasze swojskie Thory i takie tam...
-
Jak pierwszy raz zobaczyłem okładkę liska i dzika to z miejsca dostała u mnie pierwsze miejsce za 2016. Widzę, że nie tylko ja mam podobne zdanie :cool:
-
Czytałem Kościsko i Będziesz się smażył w piekle. To kawałek porządnej roboty komiksowej, i sporo włożonego wysiłku, szczególnie Piekło. Ale ani KRL ani Prosiak siebie nie przeskoczyli, gdyby to były ich pierwsze komiksy to stawiałbym je wyżej od Stasia. Zresztą było jeszcze parę dobrych rzeczy od Polaków, choćby Kapitan Wrona.
-
Mnie tam jako fana superhero nic nie boli, ale też nie w pełni rozumiem czemu zamiast Hugo nie stoi tam na przykład Miracleman albo Skalp. W każdym wypadku to tylko wybór jakichśtam ludzi. Ani mnie to grzeje, ani nie spowoduje, że jakiś komiks mi się zacznie (lub przestanie) podobać. Reasumując: bólu tyłka njet.
-
Ten "Hugo" to jest straszny przehajp, czytało mi się go całkiem przyjemnie, ale naprawdę nie wiem co w tym jest szczególnego/unikatowego - bardzo ładnie wydany komiks do raczej jednorazowego użytku. Teraz czytam przykładowo "Piotrusia Pana" Loisela i dużo łatwiej jest mi pojąć skąd wynika kultowy status tego dzieła.
-
Ja tylko przypomnę, że w naszym forumowym plebiscycie pierwsza trójka najlepszych polskich komiksów 2016 r. jest w zasadzie taka sama jak trójka komiksów nominowanych do nagrody PSK. Różnicę robi "Obłęd Hegemona" ale biorąc pod uwagę znikome różnice punktowe pomiędzy pozycjami 3-7, to mógł on się znaleźć równie dobrze poza podium.
http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,39648.msg1390131.html#msg1390131
-
O bólu akurat tyłka nie wspominałem,tylko o bólu generalnym, to chyba kwestia ostatnich paru miesięcy i ostrych dyskusji fanów i wrogów SH. Tak tylko na szybko zauważyłem że nie była tam żadnego superhero. No i Skalp to jednak nie superhero chyba. Zresztą narobili tu ludzie takiego hype na ten komiks że się nim trochę rozczarowałem, nawet trzeci tom nie ratował tej serii.
-
Z tym Skalpem to akurat taka moja niezwiązana z superhero myśl, bo jak pisałem o Miraclemanie to naszło mnie, że znam inny komiks, który spokojnie mógłby być nominowany. Z samym superhero jest ten problem, że niby to duży segment rynku, ale za ilością nie idzie jakość. A co do ostrych dyskusji to jakoś ostatnio i tak jest spokój. ;)
-
Czytałem Kościsko i Będziesz się smażył w piekle. To kawałek porządnej roboty komiksowej, i sporo włożonego wysiłku, szczególnie Piekło. Ale ani KRL ani Prosiak siebie nie przeskoczyli, gdyby to były ich pierwsze komiksy to stawiałbym je wyżej od Stasia. Zresztą było jeszcze parę dobrych rzeczy od Polaków, choćby Kapitan Wrona.
A Grzadziela przeskoczyl sam siebie ze Stasiem? I o ile KRL pewnie siebie nie przeskoczyl, bo Koscisko mocno łamowo jest przecie (nawet Dorotka w epizodzie wystepuje, o ile mnie pamiec nie myli), to jesli chodzi o Pieklo KRLa Prosiaka (rzecz jasna) nie bylbym juz tego taki pewien.
Niemniej jednak, nie za bardzo rozumiem jaki ma zwiazek to "przeskakiwanie siebie" i "pierwszy komiks" z "najlepszym komiksu w roku". Jakos to dla mnie niekompatybilne jest jedno i drugie z tym trzecim.
PS. Oczywiscie pelna zgoda co do tych innych dobrych polskich rzeczy i "Kapitan Wrona" z pewnoscia do nich nalezy.
-
Będziesz się smażył nie do końca do mnie przemówiło, trochę bywa tam zbyt rzewnie a niektóre rozwiązania fabularne zalatują telenowelą. Prosiak jak chce to potrafi mocniej. WG mnie Staś walił jednak mocniej fabularnie, jak szedł w rzewność to tylko po to żeby mocniej uderzyć na następnej stronie. Ale to kwestia gustu chyba albo nawet nastroju przy czytaniu konkretnego dnia.
Ps. I co do przeskakiwania to jednak Staś przeskoczył Opowieści tramwajowe, przynajmniej z tego co z nich pamiętam. Mam nadzieję że dobrze pamiętam że to ten sam autor bo jak nie to :oops:
-
Ps. I co do przeskakiwania to jednak Staś przeskoczył Opowieści tramwajowe, przynajmniej z tego co z nich pamiętam. Mam nadzieję że dobrze pamiętam że to ten sam autor bo jak nie to :oops:
Pewnie chodzilo Ci o "Ostatni przystanek", bo "Opowiesci tramwajowe" to antologia i chyba Spell tam sie nie udzielil.
Ale niezaleznie od tego, czy Stas przeskoczyl Przystanek, czy tez nie (znajacych Stasia zapewniam, ze gra slow jest tutaj niezamierzona), moim zdaniem nie ma to zwiazku z "najlepszym komiksem polskim roku" (natomiast kryterium takie moze miec, i pewnie by mialo, zwiazek z najlepszym komiksem danego autora).
-
Nie chciałem żeby to zabrzmiało aż tak definitywnie, to kwestia subiektywna, ale dla mnie Staś jest komiksem zeszłego roku. Z powodów które wymieniłem. Ktoś się może zgadzać z tą opinią lub nie. To nie jest kwestia życia albo śmierci. to tylko komiks. Zresztą wszystkie wymienione na liście komiksy zasługują żeby się tam znaleźć, zapewne nie bardziej niż kilka innych które na nią nie trafiły a też mogły.
-
Oczywiscie.
Ja tez przez powyzsze nie twierdze, ze Staś nie jest najlepszym polskim komiksem roku.
Być moze jest.
Nie ulega watpliwosci, ze jest to komiks dobry, opowiadajacy o ladnych rzeczach i na swoj sposob wzruszajacy.
Po prostu zdziwily mnie nieco zastosowane przez Ciebie kryteria oceny - stad moje pytanie i zastrzezenia.
Nic poza tym.
-
Ok
nie ma to wielkiego znaczenia bo nie robię rankingu przeczytanych komiksów. Ten akurat troszkę bardziej polubiłem na swój prywatny sposób. Nie powinno to nic sugerować ani nic narzucać nikomu. Moja własna opinia o tych kilku albumach z całkiem zacnej listy.
-
W piątek na Targach jest planowana konferencja o regulacji rynku księgarskiego, czyli pewnie też o tej nieszczęsnej ustawie o cenie książki. Ja się wybieram jak najbardziej. Spojrzałbym w oczy zadufanemu w sobie panu prezesowi tzw PIK. 14.00-14.50 sala Londyn B.
Po sąsiedzku w sali Londyn A PIK organizuje też:
Skuteczna współpraca pomiędzy wydawcą i księgarzem warunkiem sukcesu na rynku
Panel CEO dla wydawców i księgarzy
Udział bierze: Bernhard Fetsch (Verlagsgruppe Droemer Knaur)
Prowadzenie: Bogdan Szymanik (Bosz Publishing & Bookshops)
Jakie warunki ramowe są konieczne dla udanej współpracy wydawnictw i księgarni? Jakie modele marketingowe sprawdzają się obecnie w Niemczech? W jaki sposób wydawnictwa zdobywają nowych czytelników a księgarnie nowych klientów? Dyskusja, która może dostarczyć cennych wskazówek lub inspiracji dla własnej księgarni czy wydawnictwa.
Interesujące rzeczy nawet dla zwykłego czytelnika wg mnie.
http://www.targi-ksiazki.waw.pl/Program (http://www.targi-ksiazki.waw.pl/Program)
AAAAAAAA - a o tym czemu nikt nie mówi? No tak - teraz spotkanie z Egmontem może trwać tą godzinę, bo jest konferencja Hachette! Pewnie potwierdzą Conana. ;)
11.00-12.00
Konferencja wydawnictwa Hachette FLE /Platforma Dystrybucyjna EDU-Książka/
Violaine Jamel. Doradca metodyczny Hachette Livre.
Organizator: Hachette FLE
Miejsce: sala Londyn B
-
zła wiadomość Timof na swoim FB poinformował dziś, że:
Niestety, musimy podzielić się złą informacją przy poniedziałku. Z powodu przeróżnych okoliczności Gipi nie pojawi się na nadchodzącym Festiwalu Komiksowa Warszawa 2017, a premiera jego komiksu - "Ziemia swoich synów" zostaje przesunięta na późniejszy termin.
-
Ruszył nabór do meczu koszykówki na Komiksowej Warszawie (jeżeli ktoś jest ciekaw szczegółów, wystarczy kliknąć grafikę)
(http://alejakomiksu.com/gfx/newsy/KW2017logo230kosz.jpg) (http://alejakomiksu.com/nowosci/24038/Nabor-do-meczu-koszykowki-w-ramach-Komiksowej-Warszawy-2017/)
-
AAAAAAAA - a o tym czemu nikt nie mówi? No tak - teraz spotkanie z Egmontem może trwać tą godzinę, bo jest konferencja Hachette! Pewnie potwierdzą Conana. :wink:
11.00-12.00
Konferencja wydawnictwa Hachette FLE /Platforma Dystrybucyjna EDU-Książka/
Violaine Jamel. Doradca metodyczny Hachette Livre.
Organizator: Hachette FLE
Miejsce: sala Londyn B
Odnoszę wrażenie, że jeśli na to pójdziesz, to możesz mocno się naciąć, bo to nie konferencja Hachette Polska Sp. z o.o. od kolekcji, tylko Hachette FLE, czyli wydawnictwa publikującego podręczniki do nauki francuskiego. Tu masz z ich strony (http://hachettefle.pl/), o czym dokładniej będzie to spotkanie:
W pierwszej części spotkania na przykładzie najnowszych podręczników wydawnictwa Hachette FLE: Cosmopolite oraz Adomania zaprezentujemy techniki pozwalające skutecznie wzbudzić motywację uczniów klas licealnych i szkoły podstawowej do nauki języka francuskiego w oparciu o podejście zadaniowe. W drugiej części spotkania omówimy główne założenia reformy oświaty i miejsce języka francuskiego w nowym systemie edukacyjnym. Przedstawimy podręcznik En Avant wyd. Hachette FLE dla kl. VII szkoły podstawowej, który pozwoli na realizację założeń podstawy programowej, umożliwi przyswojenie podstawowych kompetencji i zapewni wszechstronny rozwój ucznia.
Niestety, same frankofony (a raczej same frankofonki i sami frankofoni :) ).
-
@UP
Będą dwie panie z Hachette. No i przecież zawsze można wyjść jak będą przynudzać i wrócić na stoisko Egmontu, gdzie TK bedzie autografy rozdawał/podpisywał antologię opowiadań.
-
Ja Cię zatrzymywał nie będę, miłej zabawy. Tylko weź pod uwagę, że panie z Hachette FLE raczej nie wiedzą za wiele o działalności Hachette Polska. Dwa odrębne byty. Poza tym ten punkt programu jest opisany jako konferencja metodyczna nauczycieli języka francuskiego i prawdopodobnie w tym języku będzie prowadzony... ale co kto lubi :)
-
Przypomnę swego posta z czasu założenia tematu "Hachette".
I jeżeli już ten temat ma pozostać to proszę zmienić nazwę na Kolekcja Hachette, ponieważ Kolekcja Hachette nie równa się Hachette.
A temat nadal nazywa się "Hachette".
-
Będzie kolekcja tortów i ciast. Rozeznanie w kolekcjach od najlepszego wydawnictwa ma.
-
Która Księga Przygód Tytusa Romka i Atomka jest najlepsza? Bo skoro Proszynski na swoim stoisku sprzedaje je po 4 zl to bym jedną wziął
-
jeśli jesteś kibicem sportowym, jak ja - 6 powinna Ci się spodobać
Jeśli nie, to 13 - na wyspach nonsensu, choć i tam jest wątek sportowy...
To może jednak najlepiej zacząć od 1...
-
Która Księga Przygód Tytusa Romka i Atomka jest najlepsza? Bo skoro Proszynski na swoim stoisku sprzedaje je po 4 zl to bym jedną wziął
Ja tam zawsze będę polecał na dzikim zachodzie. Chociaż Wyspy Nonsensu też bardzo fajne, ale już kontynuacje słabiutkie.
Ja kupiłem cały zestaw od Prószyńskiego i takie wydanie będę polecał - 25 pierwszych tomów za 60 zł (a pewno można i na jakąś jeszcze ciekawszą ofertę natrafić) wychodzi 2,40 za tom.
-
Kogo spotkałem na stoisku Muchy? Mojego ulubionego tłumacza pana Roberta Lipskiego. Oprócz dorabiania jako sprzedawca :) pan Robert na moje pytanie czy Warlock będzie 121 numerem odpowiedział mi że tak. A narracja ma być bardziej zakręcona niż w Gniewie Pantery. Fajne te targi :)
A TK był przy stoisku Egmontu ale do niego nie zagadnąłem. :) Zresztą zaraz gdzieś poszedł.
Oczywiście jet tu też ten sam facet co u niego w Poznaniu Garf KD kupował. Ale znou ten sam problem - ja też nie zapłacę 75 zł za pięć numerów z 1994. No bez przesady. Wziąłem więc 3 z 1995 i w sumie zapłaciłem 19 zł.
Stoisko Atomu i ich ceny z omniaki z USA są koronnym argumentem czemu polskie tłumaczenia są lepsze. Bo kto zaplaci 130 zł za twardego S-M vol. 3?
-
9 Tytus na Dzikim Zachodzie
11 Ochrona zabytków
13 Wyprawa na Wyspy nonsensu
15 Tytus geologiem
z pierwszej osiemnastki można polecić większość, później coś się zgubiło.
-
z pierwszej osiemnastki można polecić większość, później coś się zgubiło.
Coś w tym jest, ja dotrwałem do 21. księgi, a mam w domu jeszcze 4, których nie tknąłem.
-
Kogo spotkałem na stoisku Muchy?
A jakie nowości komiksowe ma Mucha na swoim stoisku?
-
Spiderman Blue jest za 55 zł.
Ochrone Zabytków mam. Dzięki za sugestie. Genialne są stoiska z używanymi książkami. Sporo tytułów po 5 zł się wzięło.
-
Tytus astronomem również bym polecał. Nie polecałbym Tytusów po księdze 19 i Tytus żołnierzem (Tytus olimpijczykiem też raczej według mnie było trochę słabsze ).
-
Może ktoś zajrzy na stoisko Planety Komiksu/Geek Zone? Wspominali coś, że będą od nich zapowiedzi wydawnicze na KW, warto zagadać.
-
Byłem, ale pytałem tylko o aktualne wydawnictwa :P Jutro pewnie zagadam co planują.
-
@UP
To o której się widzimy przy stoisku? ;)
Obiecany pan Robert jako sprzedawca. :)
(https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/18485597_267353293737473_876925689838943370_n.jpg?oh=b1c85326566b085352be80240a342819&oe=59B009D3)
Plus widok (niewyrażny :) ) co tam na stoisku Muchy jest.
(https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/18519892_267354360404033_775547431191095769_n.jpg?oh=6b8705bf294e5c045903b57af75d9adb&oe=59B26A7B)
(https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/18557407_267354170404052_5963279694003562496_n.jpg?oh=f75c1ac49d132f617f4fffb23092c635&oe=597781A2)
Foto z ukrycia redaktora Egmontu. :)
(https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/18527778_267354547070681_3828971354583182894_n.jpg?oh=5fe9e1d87fa2c26aa3bc12e82677c2ae&oe=59B40612)
I drożyzna na Atomie.
(https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/18556411_267354850403984_8505106830166715487_n.jpg?oh=4b482c041dce179e0571b799a00ffd82&oe=59B67EE3)
(https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/18556937_267355000403969_1408626592996937479_n.jpg?oh=93e6ce3ce3131ae56ebc374f307f5b09&oe=59AFF10B)
(https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/18557043_267355067070629_6141178173326759403_n.jpg?oh=8296bbce05bf47da8b5ca1797d410ae7&oe=5977F1E2)
(https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/18582353_267355260403943_7466617710556638218_n.jpg?oh=d5a8dc555c03d0429386162f8383659c&oe=59B6DDE8)
-
Pan sfotografowany z ukrycia to Szymon Holcman - Z Kultury Gniewu. Pana plecami nie rozpoznaję.
(https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/18527778_267354547070681_3828971354583182894_n.jpg?oh=5fe9e1d87fa2c26aa3bc12e82677c2ae&oe=59B40612)
-
Byłem, ale pytałem tylko o aktualne wydawnictwa :P Jutro pewnie zagadam co planują.
Trzeba gwałcić żeby zabrali się za katalog Avatar Press. Jeszcze dziewiczy, a do ich linii programowej pasuje jak ulał. No i dużo Moore'a mają ;)
I druga sprawa - macie już jakieś fotki "na żywo" majowych nowości? Proszę się podzielić, niestety nie ma mnie na miejscu i pewnie dopiero pod koniec miesiąca pogłaszczę i poprzytulam swoje egzemplarze :)
-
Byćmoże naiwne pytanie, ale nie odwiedzam targów, konwentów, ogólnie imprez masowych : Sideca? BUM Projekt?
-
Pana plecami nie rozpoznaję.
A to nie ten były redaktor "KAczora Donalda"?
-
Sideca?
Nie, komiksy ich kojarzę tylko ze stoiska sklepu gildii.
BUM Projekt?
bywają, ale nie wiem czy na KW są,
-
Pana plecami nie rozpoznaję.
A to nie ten były redaktor "KAczora Donalda"?
Ja tam kojarzę go jako byłego redaktora naczelnego czasopisma Magia i Miecz
-
Pana plecami nie rozpoznaję.
(https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/18527778_267354547070681_3828971354583182894_n.jpg?oh=5fe9e1d87fa2c26aa3bc12e82677c2ae&oe=59B40612)
To Tomasz Kołodziejczak. Na Pyrkonie ogłaszał zapowiedzi Egmontu. Chciałem zrobić lepsze ujęcie, ale zaraz gdzieś poszedł, a przecież nie będę mu sie wpychał pod nogi i namolnie błyskał fleshem w oczy. :)
-
Ja tam kojarzę go jako byłego redaktora naczelnego czasopisma Magia i Miecz
A bym zapomniał o innym jego niezapomnianym wyczynie.
Cudo polskiej myśli scenariuszowej, czyli komiks Disneya Coś z niczego (https://coa.inducks.org/s.php?c=D+98155) scen. TK, rys. Vicar.
Czekam na jego wydanie w A4, ze wstępem i posłowiem scenarzysty, a także ręcznie podpisanym każdym egzemplarzem.
[trochę się z tego nabijam, ale komiks bardzo dobry]
-
Taka zdobycz z pierwszego dnia. Adam Kmiołek od Białego Orła i moja ulubiona postać na okładce TASM #1.
Język zachodzi na tył okładki. Mój pierwszy sketchcover w kolekcji.
(http://i68.tinypic.com/2ni5gck.jpg)
-
Pan sfotografowany z ukrycia to Szymon Holcman - Z Kultury Gniewu.
Z tego co KG pisało na swoje stronie FB to można u nich dostać na stoisku pierwszy tom Tymka i Mistrza (czyli ostanie miejsce gdzie go można kupić, bo nakład się wyczerpał)
-
Byłem i muszę przyznać, że bardzo na + zdziwił mnie Tomasz Kołodziejczak. Nigdy wcześniej nie miałem okazji z nim rozmawiać twarzą w twarz i miałem go delikatnie to ujmując za osobę nie budzącą sympatii. Okazało się całkowicie na odwrót i uciąłem sobie z nim bardzo miłą pogawędkę, więc oficjalnie odszczekuję to co na jego temat twierdziłem. Pod względem rozmowy zagadałem czemu ten słaby Green Arrow zamiast dobrego od Lemire, czy są szanse na Batwoman i starałem się podpytać o Vertigo. Na żaden z wymienionych tematów odpowiedzi nie dostałem mimo, że na różne sposoby podpytywałem, TK robił uniki i jasno podkreślał, że nic nie wyciągnę i nie ma szans na dyskusję dot. 2018 ani na temat niczego spoza katalogu na ten rok. Robił to w sposób bardzo kulturalny, więc te podchody były zabawnym elementem naszej rozmowy. Info dotyczące Odrodzenia będzie jutro na panelu i to będzie główny temat. Jak ktoś wyciągnie coś poza ten wątek to chylę czoła.
Bardzo pozytywnie też zaskoczył mnie właściciel Planety Komiksów, którego też pierwszy raz spotkałem i okazał się przesympatycznym człowiekiem. Zapomniałem polecać żeby zainteresowali się Space Riders z Black Mask (http://d1466nnw0ex81e.cloudfront.net/n_iv/600/3091265.jpg), uważam, że to idealnie pasowałoby do ich katalogu, więc jak ktoś jutro łaskawie o tym wspomni to dzięki.
Ongrysa niestety dzisiaj nie było (jak to czytacie to ja Wam zostawiłem notkę :lol: ), więc jak ktoś szykuje się na darmowy komiks z Dreddem to jutro od rana polecam atakować. Darmowy komiks od Leśniaka i Skarżyckiego był rozdawany na stoisku Europe Comics razem z torbami z Valerianem (mam nadzieję że zrobią takie czarne koszulki, bo nosiłbym) w zamian za podanie adresu e-mail. Co do samej historii to czyta się to szybko i jest w tej satyrze dużo prawdy, fajny akcent.
Nie było też BUM Projektu, a wielka szkoda bo pojechałem głównie dla tego żeby dorwać od nich Szybkiego Lestera.
Jak kogoś interesują premiery to Scream Comics miało u siebie jeszcze ciepłe Aliens: Zbawienie/Ofiarowanie. Wyszło też Ołtsajders: Jeźdzcy Walhalli (nawiązanie do Mad Maxa intencjonalne). Trzeciego Tymka i Mistrza niestety u KG nie było i nie będzie na festiwalu, ale po festiwalu trafi do sprzedaży. Do godziny 16 widziałem u nich pierwszy tom.
Z rzeczy niekomiksowych: po drugiej stronie stadionu na stoisku Copernicus Corporation można dorwać w bardzo atrakcyjnych cenach Cyberpunk 2020, Dziką strefę (cyberpunkowy podręcznik dla ulicy),Słuchajcie, głąby!!! Nieokrojony podręcznik mistrza gry do Cyberpunka 2020 i Night City, miejski dodatek do cyberpunka.
-
Taka zdobycz z pierwszego dnia. Adam Kmiołek od Białego Orła i moja ulubiona postać na okładce TASM #1.
Język zachodzi na tył okładki. Mój pierwszy sketchcover w kolekcji.
Za ile takie cudo?
-
Ja dostałem darmowy komiks od Śledzia za darmo na jednym stoisku gdzieś obok Białego orła. Nawet maila dawać nie musiałem. Ale torby też tam nie mieli. Fajny jest też zakątek gier planszowych w pobliżu stoisk komiksowych - dokładnie naprzeciwko Muchy.
@starcek
Niecałe dwie dychy, chyba że wyciągniesz z kartonu, gdzie są zeszyty po 6-8 zł.
-
Archie czy nie zjadło Ci jednego dnia?
Spotkanie z Egmontem zapowiedziane jest w sobotę, Ongrys oficjalnie zaprasza też od soboty.
W takim razie zjadło, nie wiem czemu, ale byłem przekonany, że to jest jutro.
Z premier jeszcze, które były: Kasta Metabaronów cz. 2 no i Chłopaki cz. 4.
-
Za ile takie cudo?
Ale wiesz że to jest blank cover variant? :smile:
-
@8azyliszek, wrzuć fotę tego komiksu od Śledzia, bo przeoczyłem temat, a mnie ciekawi (bardziej spodziewałbym się, że na stoisku KG będzie coś takiego).
-
@UP
To jak tam byłeś, to nie widziałeś?
(https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/18557362_267418113730991_7028523455695119046_n.jpg?oh=d40a43b1c4245a3a0237dcf11d87a783&oe=597404BE)
(https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/18581491_267418310397638_4575061226895423023_n.jpg?oh=91d9f103679491864f60043a68b29cdd&oe=59B3ADF1)
(https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/18582595_267418513730951_107734149829583723_n.jpg?oh=a1e0c6ec7459aba0597c0465df7b1375&oe=59A70ABF)
-
(https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/3/3b/Paris_Tuileries_Garden_Facepalm_statue.jpg)
Zwracam honor jeśli to był komiks otrzymany od Śledzia a nie komiks Śledzia. :biggrin:
-
On to robi specjalnie :biggrin:
Dzięki wielkie dla osób co skrobnęły co nieco i dla 8azyla za zdjęcia, które zawsze uwielbiam oglądać.
-
To jak tam byłeś, to nie widziałeś?
Dobre prowo, autorzy to Leśniak i Skarżycki.
-
@UP
To jak tam byłeś, to nie widziałeś?
(https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/18557362_267418113730991_7028523455695119046_n.jpg?oh=d40a43b1c4245a3a0237dcf11d87a783&oe=597404BE)
totalna kompromitacja,
(https://img.myloview.pl/fototapety/facepalm-emoticon-160-84271395.jpg)
tak jak napisał Archie to komiks Leśniaka i Skarżyckiego, zapowiadał to Timof (sam o tym pisałem w ich wątku) i takiego bólu dupy nie było o niego jak w przypadku Dredda
-
Ja pamiętam, że była mowa tylko o dwóch darmowych komiksach - właśnie Polska .istrzem Polski i o Dredzie jeśli coś sie kupi od Ongrysu
Ale stoisko Ongrysu było puste wczoraj, więc tego nie widziałem. Może dzisiaj sie pojawią. Jeśli były tam inne darmowe komiksy to ich nie widziałem.
-
Ale stoisko Ongrysu było puste wczoraj, więc tego nie widziałem. Może dzisiaj sie pojawią.
Ongrys będzie sobota-niedziela.
Jeśli były tam inne darmowe komiksy to ich nie widziałem.
Więcej darmowych komiksów chyba nie było zapowiadanych. Wiem jeszcze, że Kurc dodawał do każdego zakupionego komiksu zakładkę do wyboru (z czterech)
-
Pytanie do osób, które już odwiedziły stoiska wydawnictw - jest coś w wyjątkowo korzystnej cenie (tańsze niż w necie)? Na co są zniżki (i jakie) u Timofa, WK czy KG (i reszty)?
-
Ceny są średnio o kilka zł droższe niż np. na nieprzeczytane.pl, więc z tego co mnie interesowało to okazało się, że taniej (i lżej) będzie zamówić przez Internet, ale fajnie było wpaść i chwilę pogadać z wydawcami.
-
czy bedzie ktoś jutro na panelu Egmontu i nagrywał?
-
Ja pamiętam, że była mowa tylko o dwóch darmowych komiksach - właśnie Polska .istrzem Polski i o Dredzie jeśli coś sie kupi od Ongrysu
Nie "coś się kupi" tylko do pakietu wszystkich nowości. Albo prawie wszystkich. Albo części nowości. Ale na pewno nie do "cosia".
Nie wprowadzaj innych w błąd, bo potem pójdą na stoisko kupić Żbika i będą rozczarowani, że nie dostaną Dredda.
-
Dredd: Titan. Dobre to? Sorry, że tu pytam, ale buszuje po stoiskach i pilna sprawa :cool:
-
Dredd: Titan. Dobre to? Sorry, że tu pytam, ale buszuje po stoiskach i pilna sprawa :cool:
Tak, akcyjniak na dużą skalę z okazyjnym trybutem dla filmów Johna Carpentera. Polecałem kiedyś, polecam i dziś ;)
-
GeekZone ma jakieś promo na zbiorcze tytuły po angielsku na Targach?
-
Nie ma stoiska. Wystawiają się jako Planeta Komiksu że swoimi tytulami.
-
Dziś na stoisku Muchy dostępny jest już Outcast tom 2.
-
Tutaj jest ładna lista dostępnych rzeczy:
http://www.brodyzkosmosu.com.pl/2017/05/lista-premier-festiwalu-komiksowa.html
-
A ja jednak wyznam, że sytuacja a Targach skłoniła mnie do zakupu dwóch zamiast jednego egzemplarza najnowszego dzieła Dema:
http://demland.info/wp-content/uploads/2014/02/okladkaprzods.png
-
A ja jednak wyznam, że sytuacja a Targach skłoniła mnie do zakupu dwóch zamiast jednego egzemplarza najnowszego dzieła Dema:
http://demland.info/wp-content/uploads/2014/02/okladkaprzods.png (http://demland.info/wp-content/uploads/2014/02/okladkaprzods.png)
Mądra decyzja, pewnie niedługo wskoczy na indeks ksiąg zakazanych. To na czarnym rynku cena podskoczy. ;-)
-
Wczoraj zapomniałem, to dziś wrzucam piękną WW Rucki. Przy czerwcowym zamówieniu będzie moja.
(https://scontent-frt3-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/18519840_267589053713897_2251846605871806555_n.jpg?oh=56231391afc1049c90888de9240cbcd5&oe=59A98151)
(https://scontent-frt3-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/18582616_267589000380569_2037098134803958526_n.jpg?oh=d44fd012d98bb6454f1aa873731e6b0d&oe=59A7B164)
Ongrys będzie dopiero od soboty
(https://scontent-frt3-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/18557159_267594140380055_3258445485202536513_n.jpg?oh=1777431004ab1195aad5315563244167&oe=59C13D53)
To stoisko na którym Garf i ja chcielibyśmy uzupełnić braki w Kaczorach Donaldach, ale te z 1994 roku są za drogie. :doubt:
(https://scontent-frt3-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/18582305_267758313696971_3210558700877794308_n.jpg?oh=8238e2dc127bdffac939a14b15964aca&oe=59C0D58E)
(https://scontent-frt3-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/18520012_267758207030315_7525779742152261884_n.jpg?oh=cec79093dd8b34045826f4303980937a&oe=59B9FE42)
Znowu ninja stalking. :)
(https://scontent-frt3-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/18557021_267758470363622_4817030922272350012_n.jpg?oh=0a1db3a1fb723f788725c81149dde9ca&oe=59B19E9D)
-
czy bedzie ktoś jutro na panelu Egmontu i nagrywał?
Tak
-
Szukam miłej osoby, która zapisałaby mnie na newsletter i wysłała torbę. Oczywiście gratyfikacja w postaci złotówkowej również by się pojawiła :)
https://www.facebook.com/TaurusMediaPolska/photos/a.161486927249967.40079.159085644156762/1381889778543003/?type=3&theater
-
Szukam miłej osoby, która zapisałaby mnie na newsletter i wysłała torbę. Oczywiście gratyfikacja w postaci złotówkowej również by się pojawiła :smile:
https://www.facebook.com/TaurusMediaPolska/photos/a.161486927249967.40079.159085644156762/1381889778543003/?type=3&theater (https://www.facebook.com/TaurusMediaPolska/photos/a.161486927249967.40079.159085644156762/1381889778543003/?type=3&theater)
Nie ma problemu, mogę Ci pomóc. Zwrócisz tylko koszta przesyłki.
Napisz na prv proszę.
-
Dzięki za info - nie podchodziłem do Taurusa bo nie miałem po co. Ale teraz też się zapiszę.
-
Mam pytanie, może dla niektórych oczywiste, ale chciałbym się upewnić. Czy jeśli kupi się komiksy na stoisku wydawnictwa, to cała wydana wtedy na komiks kwota idzie do wydawnictwa? Innymi słowy, czy w większym stopniu się je wtedy wesprze niż kupując komiks w sklepie internetowym czy stacjonarnym?
-
Mam pytanie, może dla niektórych oczywiste, ale chciałbym się upewnić. Czy jeśli kupi się komiksy na stoisku wydawnictwa, to cała wydana wtedy na komiks kwota idzie do wydawnictwa? Innymi słowy, czy w większym stopniu się je wtedy wesprze niż kupując komiks w sklepie internetowym czy stacjonarnym?
W sumie: tak.
-
Pewnie większość spotkania będzie poświęcona na DC Rebirth, ale pomęczcie jeszcze Kołodziejczaka pytaniami o dodatkowe serie z Marvel NOW! - Moon Knighta i co tam jeszcze chcieliście w tym wątku (http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,39893.0.html) - bo to już chyba ostatnia okazja na takie prośby.
-
Komiksowa Warszawa 2017: DC Rebirth od Egmontu - transmisja na żywo (http://filmozercy.com/wpis/komiksowa-warszawa-2017-dc-rebirth-od-egmontu-transmisja-na-zywo)
Gdyby ktoś chciał posłuchać informacji na temat Rebirth to zapraszam na transmisja ze spotkania z Egmontem na Komiksowej Warszawie.
-
Marian zawsze niezawodny :smile: Dzięki
-
Niestety net na miejscu zawodzi. :/
-
nowy link powinno lecieć:
-
Jim Lee będzie w Łodzi. WOW
-
Coooo. Wow.
A tu Dredd Ongrysa :smile:
https://imgur.com/gallery/q21BQ
-
Wczoraj spędziłem na Narodowym pełne 7h. Moje odczucia są pozytywne, ale jednak nie tak bardzo, jak w poprzednich latach.
Przede wszystkim obserwuję ewolucję podejścia z wystawowo-targowego na handlowo-sklepikarskie. Egmont sprzedaje Top10 po 75 złotych (99 okładkowa), w tej samej cenie Gnat. W Gildii oba tytuły po 61,90. Łatwo policzyć, że 26 złotych w kieszeni i nie trzeba nosić :wink:
Faktem jest, że dla ludzi spoza Komiksowa możliwość zakupu na miejscu jest super, dużo mam szukało rozrywki dla swoich pociech i bardzo podobało mi się podeście Egmontu, który do tego celu zatrudnił sprzedawców.
Timof postawił na spotkania z artystami i przyznam, że robi wrażenie pełna ekipa twórców Ireny łącznie z kolorystą. To jest to, czego szukam na targach + kontakt fizyczny z komiksem, dzięki któremu przekonałem się zarówno do Klatek jak i Palestyny.
Kurc mnie zupełnie olał, nie wiem czy gość miał gorszy dzień, czy waliło ode mnie, skutecznie ignorował mnie, a jak poprosiłem o Bernarda Princa to... mi go nie podał, mimo iż przy stoisku stały 2 osoby. Negatywnie :P
Muchę reprezentowała Christine i to jest pozytywne, bo lubię z nią rozmawiać. Dużo nowości, ale to wiedziałem, że kupię i tak, choć również w Gildii. Gdybym miał kupić wszystkie nowości, wyszłoby z 50kg, bez sensu.
Atom Comics w świetnej formie, lubię ich stoisko.
Non Stop Comics - to niesamowite jak dobrze wyglądają drukowane w Kanadzie komiksy. Niestety, ale żadna z polskich drukarni nie potrafi tak robić komiksów. Super ceny, komiksy z ceną okładkową 9,99 po 35 złotych... WOW! Nie czekam już na polskie wydania :P
Kupiłem kilka angielskich wydań, z polskich komiksów tylko Praga Gada, bo tego w Gildii nie znajdę.
Wydałem 400 złotych, a w Gildii koszyk na 800 :/
Podsumowanie:
+ dużo dzieci
+ dużo geeków
+ bogata oferta
+ blisko do książek
- wysokie ceny
- handlowe priorytety
- znowu ta duszna galeria Narodowego, szkoda że FKW nadal w undergroundzie w stosunku do mainstreamowej książki na widowni
- przyjazd prezydenta sparaliżował kilka sektorów, nie można było swobodnie się przemieszczać.
-
Rozpiska na ten rok z Rebith
Wrzesień:
-Batman
-Superman
-Suicide Squad
-Green Arrow
Październik:
-Flash
-Action Comics
-Justice League
-Detective Comics
Listopad:
-Green Lantern Corps
-Aquaman
-Teen Titans
-All Star Batman
Grudzień
-Harley Quinn
-Wonder Woman
-Nightwing
-Batman Crossover Monster Men
Zapis końcówki spotkania Niestety net na miejscu bardzo słaby i dlatego były takie problemy. Niemniej na spotkaniu oprócz bomby z Jimem Lee na MFKiG i pełnej rozpisce Rebirth na ten rok nic ciekawego się nie dowiedzieliśmy. Miejsca na pytania też zabrakło.
-
Coooo. Wow.
A tu Dredd Ongrysa :smile:
https://imgur.com/gallery/q21BQ (https://imgur.com/gallery/q21BQ)
Dodaj jeszcze ze gratis tylko i wyłącznie z do Składu Głównego 3, zero negocjacji. mimo ze chciałem zostawić na stoisku pare złotych, odeszlemz niesmakiem każdy fan Dredda czyta sklad.
-
Przede wszystkim obserwuję ewolucję podejścia z wystawowo-targowego na handlowo-sklepikarskie.
Na czy dokładnie polega różnica?
-
Dodaj jeszcze ze gratis tylko i wyłącznie z do Składu Głównego 3, zero negocjacji. mimo ze chciałem zostawić na stoisku pare złotych, odeszlemz niesmakiem każdy fan Dredda czyta sklad.
No to ładnie, ktoś wcześniej mówił o tym jak niemiła była obsługa na stoisku, teraz tutaj Twój przykład pokazuje, że też klienta ma wydawca w dupie. Nieźle. :roll:
-
Jak to w dupie? No tak sobie założyli i tak rozpowszechniają komiks. Obsługa miła, duże obłożenie klientów a i tak dało się zamienić słowo.
-
jaka była cena okładkowa składu głównego?
już nieaktualne. jak to coś kogoś, może sobie sprawdzić w bonito.
Przede wszystkim obserwuję ewolucję podejścia z wystawowo-targowego na handlowo-sklepikarskie.
tego tekstu nie rozumiem zupełnie. czyli tylko konsument może mieć nastawienie "handlowo-sklepikarskie"?
śmierdzi, zwłaszcza w kontekście całej matematyki, którą zawarłeś w poście po tym zdaniu.
-
Jak to w dupie? No tak sobie założyli i tak rozpowszechniają komiks. Obsługa miła, duże obłożenie klientów a i tak dało się zamienić słowo.
Założyli sobie choć nie poinformowali na stronie na jakich zasadach, nie było by sprawy jakby napisali na fb Dredd za SK 3, a jade na targi z chęcią zakupu komiksów od wydawnictwa i zgarniecia Dredda, Dredd tylko do SK3, jak te dwa tytuły sie wiążą ze sobą? Dlaczego mam kupować cos co mnie interesuje? Chciałem kupić inne tytuły nawet koleś by powiedział kup za 100-150 dostaniesz gratis. Spoko. Jak sztywni w podejściu odwróciłem i dam zarobić księgarni. Poza tym ja szanuje ich prace i kupuje komiksy, on powinni klienta szanować, z dzieckiem mogłem zostać i zająć sie inna robotą. A nie marnować czas by odejść z kwitkiem. A dredd będzie jeszcze na następnym festiwalu dodawany do Akt 14. Czyli wycieczka za pare stow.
.
-
Czy na stoiskach wydawnictw są jakieś pudła gdzie wyprzedają starsze komiksy w bardzo dobrych cenach?
-
Stoisko jest ale ceny nie są dobre. Czy stan marny czy c**jowy to nadal 15 zł za zeszyty. Nie polecam kupowania u cwaniaków.
-
Czy na stoiskach wydawnictw są jakieś pudła gdzie wyprzedają starsze komiksy w bardzo dobrych cenach?
Na stoisku muchy maja new avengers, 2 - 30 pln, 4 - 40 pln, 3- wyprzedana
-
Mówiłem że 45 minut to za mało. Nie spytałem o Szninkiela bo nie było czasu.
-
tego tekstu nie rozumiem zupełnie. czyli tylko konsument może mieć nastawienie "handlowo-sklepikarskie"?
śmierdzi zwłaszcza w kontekście całej matematyki, którą zawarłeś w poście po tym zdaniu.
W moim przekonaniu to, co przyciąga ludzi na targi, to możliwość obcowania z wydawcą, podpytania o szczegóły, zobaczenia produktu na żywo, zapoznania się z nowościami, small talk z autorem. Niektóre wydawnictwa traktują zaś targi jako moment na podreperowanie budżetu, kwota brutto, czasami bez paragonu (a jakże!), bez kosztów dystrybucji poza własną pracą i bez zaangażowania. Jaki jest sens wówczas płacenia 12 zł za wejście i +15% do ceny dyskontowej?
Cel, jaki przyświeca targom, to zaprezentowanie swojej oferty, przywiązanie klientów, poznanie ich potrzeb, gustu, opinii, a w ostateczności sprzedaż na zasadzie: po co mam to pakować i przewozić do magazynu? W niektórych branżach jest wręcz zakaz sprzedaży detalicznej, poza ostatnim dniem, podczas którego wystawca ma na celu wyjechanie z targów jednym pustym samochodem, a nie trzema pełnymi.
Trochę tak jest na książkach, kupiłem Twardocha za 20 złotych, czyli 14 poniżej najtańszej oferty.
Tymczasem na FK, rozmowa z jednym z właścicieli:
- Co dla Pana?
- Nie nic, przyglądam się nowościom. Kibicuję wydawnictwu. Kiedy poznamy kolejne losy XXX?
- yyy, no przecież jest nowy tom YY
Konsternacja
- Ten tom wyszedł dwa miesiące temu
- Czyli pan nie kupuje
- Nie, już mam
- To może ZZZ?
- W zasadzie mam od was już wszystko, bo podoba mi się to, co wydajecie, tylko za wolno.
- To po co pan kupuje tak szybko?
:badgrin:
No tak, gdyby się wstrzymał, to 100% kwoty trafiłoby do wydawcy, a tak trzeba zapłacić dystrybucji i skarbowi państwa należne daniny. Rok temu kupiłem u nich na 623 złote i zapytałem, czy zrobią mi super cenę. Tak. 620. Autentycznie.
Trochę się rozpisałem, ale moim zdaniem ta tendencja handlowa, a nie poznawcza spowodują bezsens istnienia targów. Na książkach było zupełnie inaczej, dużo bardziej pro.
-
Dlatego ja na takie badziewne targi nie jeżdżę, bo obcować z wydawcą nie czuję potrzeby, a nie ma sensu kupować drożej. :cool:
-
@Ryba2111
+1
Jeśli w zeszłym roku sala pękała w szwach, to tym razem były pustki. Nie powinno się robić takich konferencji o godzinie otwarcia Targów. 45 minut to było za mało i nie zdążyłem zapytać (jak się obawiałem) o Szninkiela. Słyszeliście podcast ze spotkania to wiecie, że [podobno] polska edycja WKKDC jest najlepsza ze wszystkich i Eaglemoss chwali. Jako posiadacz pierwszego niemieckiego tomu, ja bym się z tym nie zgodził. Ani jeśli chodzi o cechy fizyczne, ani o merytoryczne. słyszeliście też, że TK usłyszał moje zastrzeżenia o błędach w tłumaczeniu premierowych tomów ale ma zupełnie inne zdanie. Wg niego wszystko jest ok. :doubt: Zobaczymy jak Władcy Szczęścia wyjdą.
(https://scontent-frt3-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-0/p526x296/18556305_268111263661676_857679987673601140_n.jpg?oh=9899121b9433e5346c09ddaba9aa8863&oe=5973F867)
(https://scontent-frt3-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/18527671_268111436994992_3446168481463127460_n.jpg?oh=b3564c2a8fcabc4e9ba0ce0df66f9543&oe=59B9894E)
(https://scontent-frt3-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/18555901_268111620328307_7319170597014694810_n.jpg?oh=bfe0f3964ed4e3473db45e4f74c61681&oe=59A15480)
Ongrys wreszcie się pojawił ale 110 zł za Skład Główny 3 żeby dostać "darmowego Dredda" to jakieś nieporozumienie.
(https://scontent-frt3-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/18557337_268117440327725_3711563239482522691_n.jpg?oh=c7fb15f63e882c3a0b3e30f1f7a70431&oe=59BFAD14)
(https://scontent-frt3-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/18555847_268117550327714_7507718993069690923_n.jpg?oh=203ded679a5bb8768fa7fb908f1be733&oe=597665A8)
(https://scontent-frt3-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/18620184_268111946994941_2274720087674727070_n.jpg?oh=fab48aa346aa485c13ee4409ba5e6e69&oe=59A84FA4)
(https://scontent-frt3-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/18581922_268111826994953_7985926290413928348_n.jpg?oh=77b5dcf481138b77e5d9d331c2ac3754&oe=59A51E29)
Potem znowu widziałem jak Robert lipski i T. Sidorkiewicz sprzedawali na stoisku Muchy. Sam na Atomie sobie kupiłem tą Hail Hydrę za koszmarnie wysoką cenę 8 zł. Czuję się jakbym wrócił do czasów gdy za tyle Mandragora też wydawała swoje 24-stronnicowe zeszyciki (i dlatego padła).
-
8 zł za zeszyty to nic. Dobra promocja. Dredd to tylko dodatek do dobrego komiksu. Ładne wydanie za 110 zł. Dobra cena i zacny gratis. Polecam.
-
Drogo. Choć jeśli zeszyt kosztuje 4 dolce, to mogłoby być jeszcze drożej.
Dziś Timoff nie miał już toreb do rozdania, więc nie dostałem i mam smuteczek.
-
To, że według TK zawsze wszystko jest ok, to mnie akurat w ogóle nie zaskoczyło. :D
-
8 zł za zeszyty to nic. Dobra promocja. Dredd to tylko dodatek do dobrego komiksu. Ładne wydanie za 110 zł. Dobra cena i zacny gratis. Polecam.
Tylko Dredd pasuje do składu tak jak glany nadają sie do tańczenia w balecie. Schody zaczynają sie gdy zacny komiks jest poza polem zainteresowań czytelnika. Ja jestem ta osobą.
-
Kurde powtórzył zdanie z Pyrkonu - "5 lat temu to było wydawane 1.5 komiksu superhero miesięcznie a w 2016 wydaliśmy w Egmoncie 150 komiksów a w tym roku 200." No dobra ale przeskakuje nad kwestią - dlaczego Egmont 5 lat temu wydawał tylko 1 superhero miesięcznie. Zupełnie jak Niemcy nad okresem drugiej wojny światowej. :smile: Przemilczona rola Hachette, nie odpowiedziano na pytanie czemu tak było i co się zmieniło. Ale oczywiście wspominał, że 15 lat temu Egmont wydawał Marvela (Ultimates, Diabeł Stroż) a teraz to super im się współpracuje z Eaglemoss i dlatego w tym roku może być mniej DC Deluxe.
Dalej TK mnie do siebie nie przekonuje.
-
Tylko Dredd pasuje do składu tak jak glany nadają sie do tańczenia w balecie. Schody zaczynają sie gdy zacny komiks jest poza polem zainteresowań czytelnika. Ja jestem ta osobą.
Kupisz w Łodzi akta 14 i dostaniesz Śmierć w gratisie. Problemu nie ma, dalej festiwalowy bonus pozostanie festiwalowym bonusem dla festiwalowych klientów.
-
Kuba,
Właściwie to nie boli mnie mnie gratis jako gratis i jego brak, tylko podejście wydawnictwa. Damy coś do zakupów, na miejscu, musisz kupić pozycję która Cię może nie interesować za 110 PLN w zamian dostaniesz komiks który chcesz i nie ma znaczenia że chcesz zostawić przeszło 200 PLN na stoisku, bo tak sobie wymyśliliśmy w nocy. Akurat Skład Główny totalnie mi nie podszedł Loisel nie jest dla mnie, przynajmniej w tym wydaniu. Chodzi o czas jaki musiałem poświęcić by się przejechać na targi; w sumie na które i tak w tym roku miałem nie jechać, ale dostałem wejściówkę, mogłem ten czas, którego mam mało w tygodniu, spożytkować z synem i to najbardziej boli w tym wszystkim. Jeden plus to taki że dowiedziałem się o reedycji Connellego, na zasadzie na przemian stary tom, nowy tom.
-
Jeżeli Dredd był tym czynnikiem, dzięki któremu - mimo innych opcji - zdecydowałeś się pojechać na FKW, to rozumiem rozgoryczenie.
-
Jeżeli Dredd był tym czynnikiem, dzięki któremu - mimo innych opcji - zdecydowałeś się pojechać na FKW, to rozumiem rozgoryczenie.
Miałem jechać z żoną i dzieckiem, w sumie to tak prawdę powiedziawszy nic ciekawego na targach nie ma, cenowo nie są tak atrakcyjne jak parę lat temu, żona powiedziała że jak mi zależy na pozycji, to ona z dzieckiem zostanie a ja bym podjechał skoro i tak ma wejściówkę.
-
Niech ktoś z obecnych na FKW podzieli się relacją ze strefy autografów, która to zawsze zdawała się wzbudzać niemałe kontrowersje tu na forum :smile: Czy cisza w tym temacie świadczy, że idzie ku lepszemu, jeśli chodzi o organizację, czy wszyscy zainteresowani autografami wymordowali się w trakcie walki o nie i nie ma komu relacjonować? :biggrin:
-
Kolejki jak po mięso w stanie Wojennym.
-
Kuba,
Właściwie to nie boli mnie mnie gratis jako gratis i jego brak, tylko podejście wydawnictwa. Damy coś do zakupów, na miejscu, musisz kupić pozycję która Cię może nie interesować za 110 PLN w zamian dostaniesz komiks który chcesz i nie ma znaczenia że chcesz zostawić przeszło 200 PLN na stoisku, bo tak sobie wymyśliliśmy w nocy.
W sumie racja, możliwe, że trochę też podchodzę do tego już z pozycji zbyt dużego spięcia przez inne niż Twoje próby zasugerowania Ongrysowi w różnych miejscach internetu, że ten dodatek powinien być po prostu rozdawany jak ulotki i katalogi skoro "już i tak jest i ja chcę a poza tym interesuje mnie tylko Dredd".
Więc w sumie przepraszam za wcześniejszy wtręt.
-
Niech ktoś z obecnych na FKW podzieli się relacją ze strefy autografów, która to zawsze zdawała się wzbudzać niemałe kontrowersje tu na forum :smile: Czy cisza w tym temacie świadczy, że idzie ku lepszemu, jeśli chodzi o organizację, czy wszyscy zainteresowani autografami wymordowali się w trakcie walki o nie i nie ma komu relacjonować? :biggrin:
Spokojnie, powoli, kulturalnie. Nie bez znaczenia jest fakt, że jeśli zabrakło czasu na wrys w strefie, to większość z autorów jest jeszcze potem na stoiskach wydawców, więc cierpliwi zdobędą, to co chcą. Może dlatego?
-
Powaznie?
Nie bylo komitetu kolejkowego i kolejki dla osob bez kolejki? Cwaniakowania i "tych samych geb co zawsze" tez nie?
Nie wierze...
:shock:
-
Eee, no tego nie napisałem. Gęby te same co zawsze były. Ale o ile dobrze widziałem, nie było zajmowania miejsc - a czy kolejka wewnętrzna była zanim zaczęli puszczać na Targi, to nie wiem, bo byłem w strefie grubo po 10..
-
Znajome twarze w tym roku były oficjalnie jako osoby ogarniające strefy autografów na KW :D Taki bajer.
A tu cztery fotografie z targów.
(http://i.imgur.com/bAzKvNY.jpg)
(http://i.imgur.com/JLW3RwL.jpg)
(http://i.imgur.com/3b7uQI1.jpg)
(http://i.imgur.com/qB62j1P.jpg)
-
Cieszy to co piszecie, kolejki były są i będą, ale fakt, że wszystko odbywa się w bardziej cywilizowanych warunkach, co widać nawet po forum, gdzie nikt nie obrzuca się błotem, świadczy, że idzie ku lepszemu w tym temacie :wink: Dave McKean rysował jakieś ładne rzeczy w albumach, czy tylko podpisywał?
-
Jeżeli Dredd był tym czynnikiem, dzięki któremu - mimo innych opcji - zdecydowałeś się pojechać na FKW, to rozumiem rozgoryczenie.
Rozgoryczenie tym większe, że wcześniej była mowa o tym, że Dredd jest przy zakupie nowości na stoisku, a nie konkretnie tylko SG3. Był taki wpis na forum.
-
Rozgoryczenie tym większe, że wcześniej była mowa o tym, że Dredd jest przy zakupie nowości na stoisku, a nie konkretnie tylko SG3. Był taki wpis na forum.
Było powiedziane że nie wiedzą i to była jedna z propozycji!
FB Ongrysu:
do czego konkretnie będzie dołączany Dredd - jeszcze nie wiadomo, bo nie ma pewności co będzie na stoisku. Zobaczymy. Jak ktoś kupuje wszystkie nowości, to na pewno dostanie. Jak nie wszystkie, ale większość, to zapewne też.
FB Ongrysu tego samego dnia jak ludzie zaczęli się burzyć:
Jakiś czas temu rozpoczęliśmy prace nad kolejnym, 14 tomem "Sędziego Dredda: Kompletnych akt". Wymyśliliśmy sobie, że fajnie byłoby przywieźć album na Komiksową Warszawę i że jeszcze fajniej byłoby przygotować jakiś Dreddowy dodatek. A że prawie cały tom 14 to opowieść "Necropolis" o ataku Mrocznych Sędziów na Megacity, pasującym dodatkiem zdawał się album prezentujący pierwsze pojawienie się Mrocznych Sędziów w Megacity. Udało nam się uzyskać licencję na taki albumik, tak więc równolegle z KA14 przygotowywaliśmy też "Sędziego Śmierć". Po jakimś czasie okazało się, że jednak nie zdążymy z KA14 na Komiksową Warszawę. No i zostaliśmy z tym Sędzią Śmiercią jak Himilsbach z angielskim... Mimo to postaramy się go wydrukować i przywieźć. Nie wiem, do czego będziemy go dokładać, bo przecież Kompletnych Akt 14 nie będzie. Ale coś wymyślimy...
Nie było nigdzie powiedziane że będzie rozdawany na 100% do czegoś konkretnego tylko gdybanie że coś wymyślą...
-
No to wymyślili. W sumie dobrze, że nie dokładali tylko do limitowanej Ciotki i Antresolki.
Ktoś idzie dziś policzyć osoby w kolejce do Papcia? :lol:
-
Spokojnie, powoli, kulturalnie. Nie bez znaczenia jest fakt, że jeśli zabrakło czasu na wrys w strefie, to większość z autorów jest jeszcze potem na stoiskach wydawców, więc cierpliwi zdobędą, to co chcą. Może dlatego?
Potwierdzam, autorzy rysowali przez kilka godzin i pewnie ten fakt działał uspokajająco na ludzi, którzy w zasadzie mogli mieć pewność, że nie odejdą z pustymi rękami.
Ja w piątek zdobyłem rysunki Smudji, Sandovala i twórców "Ireny" i gdybym się uparł to jaszcze w piątek, a już na pewno w sobotę mógłbym dostać się do nich raz jeszcze.
Sprawdziłem, że w Łodzi autorzy mają z reguły około 1,5 godz. i może to powoduje problemy: wielogodzinne stanie w kolejkach po numerki, a potem nerwowość w strefie autografów.
-
Do Papcia długa kolejka. A Merlin.pl ma najlepsze stoisko bo darmowe lody rozdaje :)
-
W Warszawie zawsze łatwiej o autografy. Pewnie dlatego, że mniej ludzi tu przyjeżdża niż do Łodzi. Nie zmienia to jednak faktu, że osoby odpowiedzialne za strefę autografów panowały nad wszystkim, informowali czekających o opóźnieniach i innych roszadach. Byłem jednym z ostatnich stojących do McKeana i na spokojnie załapałem się na wrys. Od autorów Ireny równie nie było żadnego problemu. Nowacki i Janicki także. Gdybym się uparł to Sandoval, Smudja, Turek, Podolec, Romling (nie wiem czy dobrze napisałem) Śledziu na wyciągnięcie ręki, ale nie miałem ich albumów a kasy też za wiele do wydania, więc odpuściłem. Może były pewne niedociągnięcia, ale należy się panom odpowiedzialnym z strefę pełen szacunek.
-
Pozostaje mieć nadzieję, że strefa autografów zostanie równie dobrze zorganizowana w Łodzi przy okazji wrześniowego festiwalu.
-
Czy na stoisku Muchy są dostępne jej majowe nowości (te wymienione w katalogu)?
-
Czy na stoisku Muchy są dostępne jej majowe nowości (te wymienione w katalogu)?
podaj tytuly to odpwoiem bo nie wiem co ma sie ukazac w maju
-
Niebieski jest rzem.
-
Dzięki, Panowie.
Chodzi mi głównie o Bękarty i Velvet. Niebieskiego mam z WKKM.
-
Dzięki, Panowie.
Chodzi mi głównie o Bękarty i Velvet. Niebieskiego mam z WKKM.
byly oba
-
byly oba
Super,dobra wiadomość. Dzięki za info.
-
Była gdzieś lista premier na FKW i było wszystko od Muchy.
-
panel wydawców na KW
https://www.facebook.com/TaurusMediaPolska/videos/vb.159085644156762/1383486008383380/?type=2&theater (https://www.facebook.com/TaurusMediaPolska/videos/vb.159085644156762/1383486008383380/?type=2&theater)
-
@KG wyśmiewa Fantasmagorie
Od Kultury Gniewu kupuję tylko Kotowicza, a to chyba i tak za wyżebrane pieniądze wydali.
Zresztą oni wydają wielu krajowych twórców. Wiadomo, w naszym kraju autorzy komiksowi nie zarabiają zbyt dużo albo wcale - pewnie dlatego, że w większości wydawani są przez KG.
-
Na tym spotkaniu to dobre farmazony padały.
-
Na tym spotkaniu to dobre farmazony padały.
Zapodaj coś, proszę...
-
będziemy mieli pierwsze wydawnictwo wyklęte :lol:
-
Chodzi mi o te wypowiedzi na temat Fantasmagorie. Nie zauważyłem, że pojawiły się posty na ten temat.
-
@UP
No właśnie - człowiek ze Scream potwierdził wydanie specjalne Incala w grudniu. Nie wiem czy była o tym mowa w temacie wydawnictwa, bo tam nie zaglądałem.
W ogóle ta Konferencja była trochę zabawna, bo zebrani państwo dla mnie wyglądali jak Sojusz Rebeliantów, narzekający na Złe Imperium Egmontu. Czyli moje powiedzonko się utrzymuje. :smile: A pani z OMG pełniła funkcję Mon Mothmy. :smile:
(https://scontent-frt3-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/18556197_268591670280302_3392579268984999419_n.jpg?oh=5c723b0c9ec65a6783e21c48c04a429c&oe=59AB99FD)
-
Egmot tez jest niespójny jeśli chodzi o wydawane komiksy a jakoś sie trzyma, argument z tyłka
bzdura straszna, bo egmont jako największe wydawnictwo może sobie pozwolić na kilka serii wydawniczych i w ramach nich jest już spójne
-
Jedyna ciekawa kwestia w związku z zarzutami jest tak, że licencje na tytuły krążyło od lat i inne wydawnictwa je po prostu odrzuciło. Niby kwestia jakości komiksu, ale zobaczymy jak to się skończy.
-
Niespójność wydawnictwa to jakiś absurd. Wydawnictwo może wydawać co sobie tylko wymyśli. Najważniejsze by tytuły spełniały oczekiwania czytelników. Ą co za tym idzie ,by sprzedaż była na odpowiednim poziomie.
-
W ogóle ta Konferencja była trochę zabawna, bo zebrani państwo dla mnie wyglądali jak Sojusz Rebeliantów, narzekający na Złe Imperium Egmontu.
przesłuchałem całe spotkanie i o Egmoncie było mało, więcej o Fantasmagorie
-
Chyba wyczuli, że Fantasmagorie może być czarnym koniem wśród mniejszych wydawnictw, stąd te wydumane argumenty - jakaś mityczna tożsamość i spójność :roll: Najważniejsze by były to dobre pozycje. Oj, pozostaje niesmak po takich wypowiedziach (chyba ktoś zapomniał, że nie jest przy piwie z kolegami, tylko na panelu wydawców - tekst o prostytucji, żenada...) i wielkie brawa dla pani z OMG za pokazanie klasy.
-
Fantasmagorie FB
Zachęcamy do oglądania, nie wiedzieliśmy że mamy tylu fanów w środowisku wydawców (mniej więcej od 1.08.00) :)
https://www.facebook.com/TaurusMediaPolska/videos/vb.159085644156762/1383486008383380/?type=2&theater
Ja mogę ze swej strony obiecać, że będziemy nadal wydawać "odrzuty", których inni nie chcieli wydać i komiksy, z którymi IDW się podobno napraszało ale jakoś nikt ich nie chciał kupić (strasznie słabo chyba stoi dolar :) )
No cóż, jedni mają swoje Żółwie, inni Bośniackiego Psa, do tego płaskiego :) W przyszłości chętnie wystąpimy na takim panelu, jeśli oczywiście ktoś nam zaproponuje, bo jakoś tak smutno na to patrzeć, zapewniam, że będzie więcej powodów do śmiechu ;)
A w ramach wydawania "odrzutów", wkrótce ogłosimy kolejną zapowiedź. Miała być niespodzianka ale nie mogliśmy wytrzymać, damy ludziom trochę radochy (mam nadzieję ;) )
PS. Wielkie dzięki za lajki i za słowa wsparcia, mimo zmęczenia dalej nam się chce pracować dzięki temu.
PS2. Czytał już ktoś Quantum and Woody? Jak wrażenia? Zdecydowaliśmy się na pewien zabieg w tłumaczeniu i jestem ciekaw czy wypali :)
-
Już nawet nie chodzi o argumenty wyssane z d., ale ocenianie wydawnictwa po 3 (!) miesiącach jego działalności i dwóch (no, już trzech) wydanych tytułach. Żenada.
Póki co kupiłem w tym roku więcej tytułów od Fantasmagorii niż od Kultury gniewu. Niech czytelnicy ocenią.
Żeby nie było, sam mam wątpliwości co do niektórych posunięć wydawnictwa, ale to głównie wynika - jak sądzę - z ich małego doświadczenia na rynku. Ważne, że jest zapał.
-
Na tym panelu nikt raczej nie narzekal na egmont, mowa byla raczej o tym, ze wielki E przesadza z iloscia oferowanych tytulow i w zwiazku z tym pojawia sie zjawisko kanibalizmu. Ludzie dokonuja wyboru miedzy np batkiem i supkiem, bo nie sa w stanie kupic wszystkiego(ktos wspomnial, ze taka sytuacja miala miejsce w latach 2005-2007 czas przystopowania). Poza tym wg wydawcow rynek zaczyna zwalniac i wzrost ilosci nowych komiksow na rynku nie idzie w parze z przyrostem liczby czytelnikow. W ogole byl to dosc ciekawy panel. Osobiscie tez mam takie wrazenie, ze na rynku pojawia sie za duzo nowych tytulow, co niestety moze skonczyc sie tym, ze my jako czytelnicy zostaniemy z wieloma rozkopanymi seriami :sad:
Chyba Pani z OMG poklada spore nadzieje w wydawnictwie non stop comics, jesli chodzi o utrzymanie dobrego trendu na rynku. Za non stop stoi spore wydawnictwo sonia draga, moze cos z tego bedzie.
pzdr
-
Konkurencja jest wyczuwalna, więc dziwię się że na tym spotkaniu nie doszło do rękoczynów :smile: I nie wiem co miał na myśli pewien Pan ze spójnością wydawnictwa Fantasmnagorie. Terry Moore będzie chyba takim elementem wspólnym na razie. Przy tych 3 premierach i kilku zapowiedziach :smile:
Aaa i zapomniałbym c'mon Jaga!!
-
Ten temat był już tutaj tyle razy wałkowany, że nie ma sensu się powtarzać. Dla mnie jak ktoś mówi jedno a robi drugie to znak że nie warto mu ufać.
Oszukali cię? Wzięli pieniądze i nie dali towaru? Czy może dali towar z pustymi stronami? Jak cię oszukali?
Mam wrażenie, że ludzie już kompletnie nie przejmują się znaczeniem używanych słów. Jeżeli cię oszukali to idź do sądu, a jak nie, to nie pier...
I od razu zaznaczę, że ich zabieg z przedpłatami i jego dalszy ciąg też nie do końca mi pasuje, ale oszustwa tu nie widzę.
A jeżeli KG rzeczywiście wyśmiewał, to żenada wielka i zachowanie odpowiednie dla nabuzowanego hormonami nastolatka. Rób swoje i nie wpier... się w robotę innych.
-
A jeżeli KG rzeczywiście wyśmiewał, to żenada wielka i zachowanie odpowiednie dla nabuzowanego hormonami nastolatka. Rób swoje i nie wpier... się w robotę innych.
Obejrzałem filmik na wyrywki (długie to i nudne, niestety), ale tam, gdzie samo wydawnictwo pokazało palcem nie zobaczylem wcale wyśmiewania się z Fantasmagorii przez Kulturę Gniewu (zobaczyłem za to, że jedną z wypowiedzi przypisanych Szymonowi Holcmanowi wygłasza zupełnie kto inny).
-
Zgadzam się - ciekawy panel. Pani z OMG bardzo spoko była. A Pan z Kultury Gniewu powiedział to o czym ja tu pisze od początku - nie ma limitów klientów dla komiksów. Znaczy wg mnie są, ale to jest kwestia liczebności naszego narodu. :) Ale jak dojdziemy do 38 mln to wtedy będziemy się martwić. :)
Jeszcze widok na Papcia Chmiela i dużą kolejkę do niego. Nie wiem czy większą niż do Mroza, ale dużą.
(https://scontent-frt3-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/18582607_268472993625503_7554522777489457554_n.jpg?oh=6e4b376d24c60f53541e7fa11569d67a&oe=59A8BCA1)
(https://scontent-frt3-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/18581654_268473106958825_5175664398300111704_n.jpg?oh=201060eb3dd271ef00b4b857124f7b03&oe=59A47F35)
(https://scontent-frt3-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/18556336_268473230292146_2024449204658593622_n.jpg?oh=fca8f4fc51fa83558a53d7914280a722&oe=59B4437C)
A tu parę okładek zeszytówek ze stoiska Atomu.
(https://scontent-frt3-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/18581547_268178010321668_8271288011624166216_n.jpg?oh=2de6f592502c92fcfed6798304d1c846&oe=59A9689D)
(https://scontent-frt3-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/18619945_268177926988343_6413911530661581471_n.jpg?oh=61b14273e31a23f921282cdca2803aec&oe=59A828AD)
(https://scontent-frt3-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/18620045_268177873655015_8601122387601227014_n.jpg?oh=cdebb916bf78d24f72c7dba072cc2c79&oe=59A37E2D)
(https://scontent-frt3-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/18582591_268177633655039_3751411557057667967_n.jpg?oh=5cd62c119bc476d8e5dc474d3794a43b&oe=59B1A4C8)
(https://scontent-frt3-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/18557038_268177530321716_9105214693485034618_n.jpg?oh=9c84c82b72be4baacbe0f5934f132627&oe=59BD4250)
(https://scontent-frt3-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/18556363_268177456988390_682970244038966380_n.jpg?oh=9b7f6893dc4a70fede73b2081a794782&oe=59AE5FEB)
(https://scontent-frt3-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/18557336_268177336988402_2418864074728334069_n.jpg?oh=b538e4991e3e3358c15293157b500676&oe=59742AB7)
-
nawaliłeś tych zdjęć komiksów, a kupiłeś coś z tego chociaż?
-
HAIL HYDRA #1 Jakbyś czytał moje posty a nie tylko krytykował, to byś wiedział.
-
Obejrzałem filmik na wyrywki (długie to i nudne, niestety), ale tam, gdzie samo wydawnictwo pokazało palcem nie zobaczylem wcale wyśmiewania się z Fantasmagorii przez Kulturę Gniewu (zobaczyłem za to, że jedną z wypowiedzi przypisanych Szymonowi Holcmanowi wygłasza zupełnie kto inny).
Przesłuchaj całość. Tekst o prostytucji rzucił ktoś inny, ale te bzdety o tożsamości wydawnictw to już jego słowa. I ta megalomania ale KG jest zajebista.
-
:lol:
komiksowo jest super. od fanów dla fanów.
-
HAIL HYDRA #1 Jakbyś czytał moje posty a nie tylko krytykował, to byś wiedział.
tyle to wiem, pytałem o te powyżej??
-
8azyl korzystając z okazji byłeś na sławiennej Olimpii?
Wrzucaj więcej zdjęć!
-
@absolutnie
Bo naśmiewanie się to niewłaściwe określenie. Tego tu nie ma. Za to wyraźnie czuć, że wydawcy mają jakiś problem którego nie powinni mieć. Tak się martwią, że się Supek lub Batman nie sprzeda? To że Fantasmagorie nie mają ujednoliconej linii wydawniczej w czymś im przeszkadza? Faktycznie komiksy Terry'ego Moore'a, Valiant i Żółwie to odrzuty których trzeba się wstydzić? Wyszło dziwnie i kilka osób lepiej by zrobiło jakby się ugryzło w język.
-
Chyba zaczynam się cieszyć, że nie dane mi jest doświadczać co mają do powiedzenia czołowi przedstawiciele poszczególnych wydawnictw.
Konkurencja jest zdrowa rzeczą - wiadomo. Ale jeśli tam były rzeczywiście jakieś niesmaczne akcje, to tylko świadczy o tym, o jak małym rynku mówimy, skoro wydawcy publikujący bądź co bądź nieco inne gatunkowo tytuły tak sobie jadą. No i dochodzi jeszcze kwestia indywidualnej klasy - polska szkoła byznesu, nie ma co.
Niech walczą o nasze portfele i swój udział w nich, ale ofertą, terminowością i jakością, a nie jakimiś hejtami, jakimś przygryzaniem sobie.
-
@8azyliszek
Szczere dzięki za fotorelację. Jak masz coś jeszcze to wrzuć.
-
Przecież sam wiesz mappy, że miły pan z Olimpii się już zmył. Jesteś z Warszawy to możesz sprawdzić za tydzień. Ja sam wszystkiego na tym forum robić nie mogę. Wystarczy, że prowadzę ten polski rynek komiksów w jedynie słusznym kierunku. :smile: Ale mam jeszcze na jutro nowy namiar na pewien antykwariat. Może coś znajdę zanim zmyję się do domu.
mkolek - nie. Jedno zapłacenie kroci za cieniutki zeszycik starczy mi do końca roku. I tak będę jeszcze musiał wydać kasę na antyramę, żeby to powiesić na ścianie. Książki kupowałem, bo dobre tytuły były po 5 zł.
(https://scontent-frt3-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/18528010_268238100315659_6930701326293869331_n.jpg?oh=d22d3c92660935d51af4caa9532833e0&oe=59A6FDE5)
(https://scontent-frt3-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/18556125_268178300321639_7259330180031498416_n.jpg?oh=0dc95c0867f5a57103808eac6715fdec&oe=59B3CE31)
(https://scontent-frt3-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/18556242_268178120321657_9077438850455331020_n.jpg?oh=d8be8a7f530846ca4092f43e9af0ffc7&oe=59B0B1F4)
(https://scontent-frt3-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/18622572_268176926988443_2054477220505827083_n.jpg?oh=868df0d347e5dac295fd163be6ec55b9&oe=59B980EF)
-
@&azyliszek
Trochę tam zabalowałeś na tych targach. Dzięki za relacje i wrzucanie, co się gdzie działo. Co się stało, że tak zaszalałeś finansowo? Jak nie Ty :-)
Pozdrawiam.
-
Przesłuchaj całość. Tekst o prostytucji rzucił ktoś inny, ale te bzdety o tożsamości wydawnictw to już jego słowa. I ta megalomania ale KG jest zajebista.
Tekst o prostytucji to też Holcman
-
Rzemie- masz rację. Jak sądziłem po pierwszym wpisie, nastąpił atak a la Somalia, także odetchnąłem z ulgą.
-
E tam aż tak bardzo nie hajsiłem @rzem. 22 zł na 3 KD. 8 zł na 2 TM Semici. 8 zł za Hail Hydra. 4 zł na Tytusa. Tyle na komiksy. Dużo zeszło na książki po 5 zł. Ale właśnie po to przyjechałem na Targi. Zobaczyć wszystko, pochodzić, popytać, spotkać ulubionych autorów, popolować na okazje, wziąć udział w konferencjach. Stwierdzić że TK na żywo nie podoba mi się tak samo jak w necie. :D Cztery dni, to cztery dni. Cieszę się że się wybrałem. Szkoda tylko że Kijanek nie chciał mi dać przywitać się ze swoim synkiem a Ryba2111 wyskoczyć na kubusia wieczorkiem. :D
Jeden z wydawców czytał mój starszy wpis. :)
I mkolek robisz to samo co Oskar - używasz argumentu przeciwko Kolekcjom, którego równie dobrze można użyć przeciwko Egmontowi robiącemu to samo. Też wypuszcza coraz więcej tytułów. I one TEŻ SIĘ KANIBALIZUJĄ. Czyli ja równie dobrze mogę powiedzieć, że niech Egmont przestanie. Jeszcze raz o kapitalizmie i wolnym rynku - jak coś się sprzedaje. to producent stara się zwiększyć podaż danej linii towaru. Robią to teraz dwa podmioty bo chcą zarobić - i to jest normalne i nie wiem o co te pretensje? To klienci zadecydują czyje towary bardziej im się spodobają. Ja bardziej się oburzam o obsmarowywanie konkurenta w internecie przez jedną stronę. O podnoszenie "interesu fanów" podczas gdy chodzi jak zwykle o kasę. Po latach oligopolu Egmontowi nie podoba się konkurencja.
-
Tekst o prostytucji to też Holcman
Chyba jednak nie. To raczej inny Pan od lewej strony Pana SH.
-
No to albo oglądaliśmy inne nagranie, albo mamy inne wyobrażenie SH.
-
Tak tylko to padlo apropos czegos zupelnie innego, juz nie pamietam czego. SH nie nazwal fantasmagorii prostytutka :biggrin:
niech wydawca robi swoje
pzdr
-
Chyba jednak nie. To raczej inny Pan od lewej strony Pana SH.
Toć widać wyraźnie.
Pan po lewej to akurat w podsumowaniu bronił.
Szacun dla tych, którzy w tej wstydliwej dla niektórych części dyskusji głosu nie zabrali. Parafrazując klasyka, nie przegapili okazji, by siedzieć cicho.
Mniej spiny, Państwo wydawcy.
-
W sumie zdziwił mnie trochę ten żartobliwy/lekceważący/napastliwy ton tej części spotkania.
-
To teraz pomyślcie sobie jakby był Pan wydawca Fantasmagorie :biggrin:
-
W sumie zdziwił mnie trochę ten żartobliwy/lekceważący/napastliwy ton tej części spotkania.
No właśnie mnie też. Jakby nie forum, to bym nie oglądał tej relacji tak szczegółowo.
A tak to się człowiek czegoś dowiedział.
Śmiechy z Fantasmagorii, że wydali "ile? 2-3 tytuły". A OMG tymczasem cały jeden :smile: . No ale miła Pani stała ogólnie tam, gdzie stał zdrowy rozsądek.
-
Ja tak kukam teraz na ten panel z wydawcami i tylko dziwię się, że tak mało ludzi wśród publiczności. Jak kamera ogarnia salę, to chyba wydawców więcej niż czytelników - to nawet być może jest taka metafora naszego rynku :-)
-
Przesłuchaj całość. Tekst o prostytucji rzucił ktoś inny, ale te bzdety o tożsamości wydawnictw to już jego słowa. I ta megalomania ale KG jest zajebista.
Przesłuchałem calość.
I rzeczywiście Szymon Holcman czepia się Fantasmagorii w sosób, w jaki tego robić nie powinien, a tekst o prostytucji (bo to rzeczywiście on nim rzucił) jest naprawdę przegięciem.
Niemniej, "bzdety o tożsamości", jak to nazywasz, są bardzo trafną uwagą na temat tego, jak się buduje własną pozycję na rynku. Sam postępuję dokładnie tak, jak on to powiedział: od wydawców, którzy mają swoją tozsamość (jak Kultura Gniewu czy Timof) kupuję więcej rzeczy, o których nie wiem, ile naprawdę są warte, bo ufam w ich gust.
Ale prawdziwe jest też to, co powiedział Krzysiek Ostrowski: własną tożsamość się buduje powoli wraz z kolejnymi publikacjami.
I ja życzę Wydawnictwu Fantasmagorie, żeby sobie własną tożsamość zbudowało jak najszybciej.
-
Niemniej, "bzdety o tożsamości", jak to nazywasz, są bardzo trafną uwagą na temat tego, jak się buduje własną pozycję na rynku.
Hmm, ale co ciekawe na początku przedstawił się jako wydawnictwo które wydaje "coś dla każdego" :doubt:
BTW: Ogólnie ten panel to przynajmniej do 50tej minuty to koszmarne smędzenie o mydle i powidle
-
Przesłuchałem calość.
I rzeczywiście Szymon Holcman czepia się Fantasmagorii w sosób, w jaki tego robić nie powinien, a tekst o prostytucji (bo to rzeczywiście on nim rzucił) jest naprawdę przegięciem.
Niemniej, "bzdety o tożsamości", jak to nazywasz, są bardzo trafną uwagą na temat tego, jak się buduje własną pozycję na rynku. Sam postępuję dokładnie tak, jak on to powiedział: od wydawców, którzy mają swoją tozsamość (jak Kultura Gniewu czy Timof) kupuję więcej rzeczy, o których nie wiem, ile naprawdę są warte, bo ufam w ich gust.
Ale prawdziwe jest też to, co powiedział Krzysiek Ostrowski: własną tożsamość się buduje powoli wraz z kolejnymi publikacjami.
I ja życzę Wydawnictwu Fantasmagorie, żeby sobie własną tożsamość zbudowało jak najszybciej.
Dla nas czytelników jakie to ma znaczenie, interesuje nasz tytuł i kupujemy go, w dobie wszechobecnego internetu, sprawdzenie danych zapowiedzianych pozycji to kwestia paru minut, ważniejsze jest czy tłumaczenie jest spójne, czy komiks jest dobrze wydany i cena mi odpowiada.
Tożsamość i ideały, nie mają znaczenia jak dostaję dobry produkt, no może poza akcjami tylu Staropolanka.
-
Przesłuchałem calość.
I rzeczywiście Szymon Holcman czepia się Fantasmagorii w sosób, w jaki tego robić nie powinien, a tekst o prostytucji (bo to rzeczywiście on nim rzucił) jest naprawdę przegięciem.
Niemniej, "bzdety o tożsamości", jak to nazywasz, są bardzo trafną uwagą na temat tego, jak się buduje własną pozycję na rynku. Sam postępuję dokładnie tak, jak on to powiedział: od wydawców, którzy mają swoją tozsamość (jak Kultura Gniewu czy Timof) kupuję więcej rzeczy, o których nie wiem, ile naprawdę są warte, bo ufam w ich gust.
Ale prawdziwe jest też to, co powiedział Krzysiek Ostrowski: własną tożsamość się buduje powoli wraz z kolejnymi publikacjami.
I ja życzę Wydawnictwu Fantasmagorie, żeby sobie własną tożsamość zbudowało jak najszybciej.
Nie zgodzę się. Tożsamość posiada każde wydawnictwo. Od Muchy i Taurusa po KG czy Timofa. Tożsamości nie zbudujesz ofertą tylko czasem w jakim działasz na danym rynku. Każda nowa osoba klient na początku nie będzie znało oferty danego wydawnictwa, dopiero z czasem utrwali sobie pewne schematy. Aha frankofony wydają Ci, Image wydają tamci, a Marvela i DC Ci i Ci. Jak ktoś siedzi w komiksach dłużej to się w tym orientuje co jest naturalne. Możesz z KG kupować wszystko ale jestem pewien, że nie ominie Cię rozczarowanie. Pan SH serwuje tutaj utopię. Ja to czytałem, uznaję to za zajebiste, więc to wydaję bo to jest zajebiste i moi klienci są zajebiści bo uznają za zajebiste to co ja uważam za zajebiste. Każdy ma prawo wydawać co chce, jeśli ma taką możliwość, ale trzeba do siebie przyjmować krytyczne opinie i konstruktywne zdanie innych osób. W tym wypadku buńczuczność i megalomania po prostu wylewały się z butów, a pewnego rodzaju pogarda była nie na miejscu. Co jak co, ale KG jakimś potentatem na rynku nie jest.
-
Możesz z KG kupować wszystko ale jestem pewien, że nie ominie Cię rozczarowanie. Pan SH serwuje tutaj utopię. Ja to czytałem, uznaję to za zajebiste, więc to wydaję bo to jest zajebiste i moi klienci są zajebiści bo uznają za zajebiste to co ja uważam za zajebiste. Każdy ma prawo wydawać co chce, jeśli ma taką możliwość, ale trzeba do siebie przyjmować krytyczne opinie i konstruktywne zdanie innych osób. W tym wypadku buńczuczność i megalomania po prostu wylewały się z butów, a pewnego rodzaju pogarda była nie na miejscu. Co jak co, ale KG jakimś potentatem na rynku nie jest.
Muszę powiedzieć, że to, co piszesz tutaj o Kulturze Gniewu i Szymonie Holcmanie rozmiarem chamstwa (że o buńczuczności i megalomanii nie wspomnę) znacznie przekracza to, co on powiedział o Fantasmagoriach.
On przynajmniej na końcu przyznał, że się zapędził i przeprosił za swoje słowa.
-
Co Ty pleciesz? Pobijasz kolejne poziomy absurdu niczym w grze Ice Tower. Gdzie ja tam obraziłem KG??
Pisząc o rozczarowaniu? Żadne wydawnictwo na świecie nie jest w stanie zaoferować mi ofert w 100% skierowanej do mnie. Nie o to chodziło? Lecimy dalej? Może miałeś na myśli zajebistość? Sam SH w swoim wywodzie o tożsamości użył takich a nie innych słów. Ja tylko swoimi słowami opisałem to co on opisał swoimi. Widzisz tu jakieś chamstwo? Potentat na rynku? Jest nim tylko Egmont, reszta wydawców jest mniej lub bardziej w tyle.
Czasami mam wrażenie, że na tym forum co niektórzy odpływają :smile:
-
Ale widzę i słyszę, że część wydawców świetnie się bawią śmieszkując z Fantasmagorie. Słabe, słabiutkie, słabiuteńkie to było. Ciekawe czy tak samo będą mówić, jak się w końcu gdzieś razem spotkają.
-
Szacun dla SH za jednoznaczną odpowiedź o nakład Tymka. Czapka z głowy! (Bez ironii, naprawdę).
-
Co Ty pleciesz? Pobijasz kolejne poziomy absurdu niczym w grze Ice Tower. Gdzie ja tam obraziłem KG??
Pisząc o rozczarowaniu? Żadne wydawnictwo na świecie nie jest w stanie zaoferować mi ofert w 100% skierowanej do mnie. Nie o to chodziło? Lecimy dalej? Może miałeś na myśli zajebistość? Sam SH w swoim wywodzie o tożsamości użył takich a nie innych słów. Ja tylko swoimi słowami opisałem to co on opisał swoimi. Widzisz tu jakieś chamstwo? Potentat na rynku? Jest nim tylko Egmont, reszta wydawców jest mniej lub bardziej w tyle.
Czasami mam wrażenie, że na tym forum co niektórzy odpływają :smile:
<ciężkie westchnienie>
-
a po co ci ten nakład wiedzieć? bez ironii, naprawdę.
-
Z czystej ciekawości.
I by utwierdzić się w przekonaniu jak mały jest rynek komiksowy w Polsce. Rynek poza "bohaterami z majtkami na głowie" oczywiście. Zresztą zgromadzeni na panelu wydawcy mówili, że oni akurat odpowiadają zapewne za ok. 20% całości rynku komiksowego.
-
Aż obejrzałem. Żenada. Takie rzeczy to można po pijaku pier..., ale na trzeźwo? Tożsamość, prostytucja, popieranie się Gutkiem - jeszcze honoru i ojczyzny zabrakło. I w zasadzie po co? Podobnie jak ta wstawka na temat popłuczynowej antologii i kupieniu licencji, której nikt nie chciał.
Chętnie dam prztyczka w nos tym cwaniaczkom i nawet jeżeli Fantasmagorie wydadzą tego Archiego, to go kupię. Na pohybel.
-
To będzie nas dwóch :smile:
-
Lepszej reklamy Fantamsagoriom to nie mogli zrobić.
-
Nie jest to ani pierwszy ani zapewne nie ostatni przypadek gdy kolega Holcman z lubością i zapałem godnym lepszej sprawy poucza "ciemny lud" co to miast hołubić ofertę KG wybiera propozycje innych wydawnictw - w tym zwłaszcza światu obrzydłych superbohaterów. Po cichu liczę na więcej tego typu widowisk.
-
Nie jest to ani pierwszy ani zapewne nie ostatni przypadek gdy kolega Holcman z lubością i zapałem godnym lepszej sprawy poucza "ciemny lud" co to miast hołubić ofertę KG wybiera propozycje innych wydawnictw - w tym zwłaszcza światu obrzydłych superbohaterów. Po cichu liczę na więcej tego typu widowisk.
Najgorsze że z tego tortu każdy może uszczknąć dla siebie kawałek, prawie każde wydawnictwo znajdzie swoją niszę, a to że ktoś chce wydawać pod publikę i na tym zarobić, nie jest zbrodnią. To że ktoś ma pomysł który chwycił nie musi się kończyć typową polskocebulakową zawiścią. Z Kultury i tak kupuję Ivana - które i tak czerpie pełnymi garściami z SH.
-
Czasami naprawdę pieprzycie tutaj jak potłuczeni (i nie, nie mam zamiaru bronić tutaj Szymona, czy któregokolwiek z wydawców), po prostu tutaj i w komciach pod filmem leci jeszcze gorsza bucówa.
Zebrały się kociołki i przyganiaja garnkom :/
-
A po co wiedzieć cokolwiek...?
A może zamiast jednolitej ceny książki wprowadzić obowiązek podania nakładu...? W końcu książka to towar chroniony ma być. A może właśnie niejeden jakby zobaczył jaki mały nakład jest to może by kupił, żeby mieć coś unikatowego... Nie wiem, ale może to jakiś tam pomysł na podniesienie czytelnictwa (albo chociaż zakupu książek) - różne pomysły można by sprawdzić, jednolita cena i tak pewnie będzie najgłupszym z nich :smile:
P.S. a swoją drogą jaki jest ten nakład, bo mi umknęło?
-
Ale widzę i słyszę, że część wydawców świetnie się bawią śmieszkując z Fantasmagorie. Słabe, słabiutkie, słabiuteńkie to było. Ciekawe czy tak samo będą mówić, jak się w końcu gdzieś razem spotkają.
Dokładnie tak, wyobraź sobie, że od zawsze wszyscy robia z siebie wzajemnie posmiec**jki prosto w twarz, i nikt z tego powodu nie odstawia takiem dramy, jak to co tutaj snujecie :/
-
Turucorp: "Czasami naprawdę pieprzycie tutaj jak potłuczeni..."
Tak Marku, nadal mam w planach nabyć Twój nowy komiks (zbiorczy "Fastnahtspiel" również jeśli w końcu wyjdzie), który wydała Ci KG. Nawet pomimo pamiętnego już występu jednego z właścicieli tego wydawnictwa. Nie jestem jednak pewien czy warto abyś się poświęcał za swojego wydawcę. No ale jak wiadomo chcącemu nie dzieje się krzywda.
-
Czasami naprawdę pieprzycie tutaj jak potłuczeni (i nie, nie mam zamiaru bronić tutaj Szymona, czy któregokolwiek z wydawców), po prostu tutaj i w komciach pod filmem leci jeszcze gorsza bucówa.
Zebrały się kociołki i przyganiaja garnkom :/
Jest lekka różnica pomiędzy potencjalnym klientem komentującym postępowanie sprzedawcy czy wydawcy (oczywiście przy zachowaniu odpowiednich granic), a wydawcą komentującym postępowanie (a nawet więcej - intencje itp., itd.) innego wydawcy.
-
Czasami naprawdę pieprzycie tutaj jak potłuczeni (i nie, nie mam zamiaru bronić tutaj Szymona, czy któregokolwiek z wydawców), po prostu tutaj i w komciach pod filmem leci jeszcze gorsza bucówa.
Zebrały się kociołki i przyganiaja garnkom :/
O nie nie nie, Miły Panie. Czym innym jest bucówa kilku anonimków na jakiejś zapyziałej grupce gdzieś na facebookach, a zupełnie czym innym oficjalne wystąpienie przedstawicieli szacownego wydawnictwa na ogólnopolskiej imprezie. Jak się wychodzi na piedestał (albo chociaż siada na specjalnym krześle) i bierze mikrofon do ręki to trzeba nieco bardziej ważyć słowa.
-
Turucorp: "Czasami naprawdę pieprzycie tutaj jak potłuczeni..."
Tak Marku, nadal mam w planach nabyć Twój nowy komiks (zbiorczy "Fastnahtspiel" również jeśli w końcu wyjdzie), który wydała Ci KG. Nawet pomimo pamiętnego już występu jednego z właścicieli tego wydawnictwa. Nie jestem jednak pewien czy warto abyś się poświęcał za swojego wydawcę. No ale jak wiadomo chcącemu nie dzieje się krzywda.
Za nikogo nie mam zamiaru sie poswiecac.
Wiesz doskonale, ze znam od podszewki stosunki miedzy wydawcami i wiem jakimi tekstami przerzucaja sie miedzy soba.
Jezeli to co Szymon powiedzial jest dla kogos szokujace, to moze czas, zeby sie obudzic?
To spotkanie jest wrecz naszpikowane wzajemnymi uszczypliwosciami, i jakos nikt tego tutaj nie widzi?
Wydawcy w Polsce zyja w pewnej symbiozie (tak, padajace w pewnym momencie porownanie do narastajacych na sobie hub jest trafne), wspolpracuja ze soba, ale rownoczesnie konkuruja i czesto mowia sobie wzajemnie, prosto w oczy, rzeczy, ktore niekoniecznie sa mile.
Czasami robia to tez publicznie.
I nagle okazuje sie, ze mamy wianuszek komiksiarzy, ktorzy sa tym zaszokowani/oburzeni/wstrzasnieci.
No coz, witamy w komiksowie w takim razie.
-
P.S. a swoją drogą jaki jest ten nakład, bo mi umknęło?
2500 egz.
-
Jakoś sobie nie przypominam żeby Pan Szymon Holcman coś mi mówił prosto w oczy.
-
Lubię komiksy. Nie lubię komiksowa.
-
Fantasmagorie FB
PS2. Czytał już ktoś Quantum and Woody? Jak wrażenia? Zdecydowaliśmy się na pewien zabieg w tłumaczeniu i jestem ciekaw czy wypali :smile:
Czytałem, bardzo mi się podobało, żaden zabieg w tłumaczeniu mi się w oczy nie rzucił, więc chyba wypałił :wink:
-
Kluczowa sprawa - między sobą, a nie obrabianie dupy za plecami.
-
Jakoś sobie nie przypominam żeby Pan Szymon Holcman coś mi mówił prosto w oczy.
No to trzeba bylo przyjsc (na stoisko albo panel), a zreszta, we wrzesniu jest okazja, siadziecie sobie przy piwku, wyjasnicie co i jak, moge robic za sekundanta :wink:
A, i nie przypominam sobie, zeby ktokolwiek w komiksowie sobie "panował" :/
-
Lubię komiksy. Nie lubię komiksowa.
Mało wiesz :(
Akurat komiksowo to jedno z najzdrowszych środowisk w polskim bagienku.
-
To spotkanie jest wrecz naszpikowane wzajemnymi uszczypliwosciami, i jakos nikt tego tutaj nie widzi?
Taaa...tylko uszczypliwości (mniej lub bardziej subtelne) to dla mnie jednak coś innego niż porównywanie do prostytucji tego, ze nowy wydawca na rynku robi ankietę i pyta ludzi co chcieliby przeczytać po polsku. Czym innym jest stwierdzenie, że wg jakiegoś innego wydawcy ten sposób prowadzenia wydawnictwa i taki sposób wyboru komiksu do wydania jest dziwny i wg niego się nie sprawdzi, a czym innym to porównanie powyżej.
-
Mało wiesz :sad:
Akurat komiksowo to jedno z najzdrowszych środowisk w polskim bagienku.
Lektura tego forum oraz wystąpienia, jak tu dyskutowane, przekonują mnie, ze wiem wystarczająco dużo. Za dużo.
Znam środowisko zdrowsze.
-
Lektura tego forum oraz wystąpienia, jak tu dyskutowane, przekonują mnie, ze wiem wystarczająco dużo. Za dużo.
Znam środowisko zdrowsze.
O, jakis przyklad?
Taaa...tylko uszczypliwości (mniej lub bardziej subtelne) to dla mnie jednak coś innego niż porównywanie do prostytucji tego, ze nowy wydawca na rynku robi ankietę i pyta ludzi co chcieliby przeczytać po polsku. Czym innym jest stwierdzenie, że wg jakiegoś innego wydawcy ten sposób prowadzenia wydawnictwa i taki sposób wyboru komiksu do wydania jest dziwny i wg niego się nie sprawdzi, a czym innym to porównanie powyżej.
Powiedzialem na poczatku, nie mam zamiaru bronic tutaj zadnego wydawcy, jego wypowiedz, niech sie sam tlumaczy.
Nie podoba mi sie jednak bucówa, jaka jest odstawiana tutaj i na fejsie w ramach "czytelniczej riposty", Obrazilo Was, ze padlo takie porownanie? Zapraszam na najblizszy panel z wydawcami i zabranie glosu, bo jakos nie widzialem tych tlumow zainteresowanych tematem na sali, tak jak nie widzialem ich na poprzednich imprezach. Twierdzicie, ze sie myli, to dajcie wsparcie Fantasmagorii. Czytelnik glosuje portfelem.
Proste.
A w kwestii obrazania, jezeli ktos ma cos do mnie czy innych autorow publikujacych w KG, to rowniez zapraszam (bo z tego co widze to conajmniej kilka osob ma z tym problem)
-
O, jakis przyklad?
Planszówkowo. Nie wiedzieć czemu wdaję się w dyskusję, odpowiadając na protekcjonalne zaczepki.
(I pomyśleć, że rozmawiam z jednym z moich ulubionych autorów. Szkoda że w takim tonie.)
-
Planszówkowo. Nie wiedzieć czemu wdaję się w dyskusję, odpowiadając na protekcjonalne zaczepki.
(I pomyśleć, że rozmawiam z jednym z moich ulubionych autorów. Szkoda że w takim tonie.)
"Protekcjonalnym"? Kurcze, przepraszam, naprawde chce jedynie wyjasnic jak to dziala od srodka, a nie zgrywac jakiegos "znawce" :/
I zupelnie serio uwazam, ze wiele osob "troche" ponioslo (przynajmniej ja tak odbieram ten caly "shitsztorm").
Planszowkowo powiadasz, hm, to ciekawe, bo akurat gadalem z paroma osobami o pewnych rozwiazaniach, ktore sprawdzaja sie wlasnie w tamtym srodowisku.
Inna sprawa, ze komiksowo dziala podobnie, tylko bywa bardziej hermetyczne (tak, o tej wirtualnej hermetycznosci tez niestety dyskutowane w Wawie bylo)
-
Twierdzicie, ze sie myli, to dajcie wsparcie Fantasmagorii. Czytelnik glosuje portfelem.
Proste.
biorąc pod uwagę sukces żółwi to wsparcie istnieje i pewnie o to dupka zabolała pana z KG.
A w kwestii obrazania, jezeli ktos ma cos do mnie czy innych autorow publikujacych w KG, to rowniez zapraszam (bo z tego co widze to conajmniej kilka osob ma z tym problem)
czekaj momencik. Jak wydawca obraża publicznie innego wydawcę który jest nieobecny na spotkaniu to jest ok, bo przecież wydawcy obrzucają się gorszymi epitetami. Ale jak ktoś na forum coś na ten temat napisze to już nie jest ok, bo jak to tak za plecami nie można obgadywać i zapraszasz na panel aby swoje poglądy przekazać osobiście? Nie widzisz tu pewnej sprzeczności?
-
biorąc pod uwagę sukces żółwi to wsparcie istnieje i pewnie o to dupka zabolała pana z KG.czekaj momencik. Jak wydawca obraża publicznie innego wydawcę który jest nieobecny na spotkaniu to jest ok, bo przecież wydawcy obrzucają się gorszymi epitetami. Ale jak ktoś na forum coś na ten temat napisze to już nie jest ok, bo jak to tak za plecami nie można obgadywać i zapraszasz na panel aby swoje poglądy przekazać osobiście? Nie widzisz tu pewnej sprzeczności?
Dupka go o te żółwie nie zabolała, nie martw się, moim zdaniem kontekst i sens jego wypowiedzi jest zupełnie inny i nawiazuje do czegoś innego niż "ból dupki".
I sprzeczność widzę gdzie indziej, bo czym innym jest dyskusja o takiej czy owakiej wypowiedzi, a czym innym przypieprzanie sie, w ramach "obrony fantasmagorii" do komiksów publikowanych przez KG. Tak, wiele z tych komiksów to rzeczy "offowe", ale jakakolwiek ich ocena ze wzgledu tylko i wylacznie na domniemany sens wypowiedzi wydawcy, to (przepraszam za wyrażenie) "słaba akcja na poziomie gimbazy"
-
I sprzeczność widzę gdzie indziej, bo czym innym jest dyskusja o takiej czy owakiej wypowiedzi, a czym innym przypieprzanie sie, w ramach "obrony fantasmagorii" do komiksów publikowanych przez KG.
Za to KG może przypieprzać się do komiksów publikowanych przez Fante? Znowu wychodzi hipokryzja z twojej strony.
Przypomnę że w komentarzach wcześniej nie widziałeś nic złego w wypowiedzi pana z KG.
Jezeli to co Szymon powiedzial jest dla kogos szokujace, to moze czas, zeby sie obudzic?
Więc skoro tamta wypowiedź ci nie przeszkadzała to czemu krytyka komiksów wydanych przez KG ci przeszkadza? Czy to tylko dla tego że KG jest twoim wydawcą?
ps aby nie było, owszem krytyka komiksu ze względu na wypowiedź wydawcy jest "słabą akcją na poziomie gimbazy", tak samo "słabą akcją na poziomie gimbazy" była wypowiedź przedstawiciela KG.
-
Czy jest gdzieś lista laureatów nagród na komiksowej?
-
2500 egz.
A zgadnijcie kto też to pytanie zadał? :) Również bardzo dziękuję panu z kultury Gniewu za tą odpowiedź. Mi to daje jakieś pojęcie o skali A Tymka i Mistrza na razie to tylko ze starych Świerszczyków znam jak je jeszcze w bibliotece szkolnej czytałem.
-
Mi to daje jakieś pojęcie o skali A Tymka i Mistrza na razie to tylko ze starych Świerszczyków znam jak je jeszcze w bibliotece szkolnej czytałem.
Masz pretensje, że ludzie się ciebie czepiają, ale takie wypowiedzi ewidentnie pokazują że kłamiesz i nie masz pojęcia o czym piszesz. Tymek i Mistrz ukazywał się najpierw w w odcinkach w czasopiśmie Komiksowo, które było dodawane do Gazety Wyborczej, a potem wydał to Egmont w postaci dwóch sześciu albumów.
-
Tak na marginesie to te odrzuty odrzutow mialy dwa wydania w Australii. Ale co oni tam wiedza w tej Australii, w koncu to potomkowie skazancow i polnagich tubylcow wraz z imigrantami zarobkowymi tam zyja...
BONUS: Czym rozni sie zbiorka kasy na wydanie tytulu X poprzez strone wydawnictwa od zbiorki na tytul Y poprzez wspieram.to?
Rozumiem bol dupy gildii.pl, bo nie bedzie mial ten sklep mozliwosci kupienia tego tytulu z rabatem 35-40% i na nim nie zarobi. Podobnie bylo pare lat temu z komiksami JPFu z serii Mega Manga i oburzenie dlaczego nie daja duzej marzy na te tytuly.
Zarzuty KG sa dla mnie kompletnie niezrozumiale.
-
Za to KG może przypieprzać się do komiksów publikowanych przez Fante? Znowu wychodzi hipokryzja z twojej strony.
Przypomnę że w komentarzach wcześniej nie widziałeś nic złego w wypowiedzi pana z KG.Więc skoro tamta wypowiedź ci nie przeszkadzała to czemu krytyka komiksów wydanych przez KG ci przeszkadza? Czy to tylko dla tego że KG jest twoim wydawcą?
ps aby nie było, owszem krytyka komiksu ze względu na wypowiedź wydawcy jest "słabą akcją na poziomie gimbazy", tak samo "słabą akcją na poziomie gimbazy" była wypowiedź przedstawiciela KG.
Nie on jeden "przypieprzal sie", , szkoda, ze nie zauwazyles, ze generalnie wszyscy potencjalni wydawcy, potwierdzili latwosc dostepu do tych licencji i stwierdzili, ze nie widzieli potencjalu w tych tytulach. A zatem nie "przypieprzal" tylko "przypieprzali". I co? Obrazisz sie na wszystkich wydawcow w kraju?
A w kwestii moich konotacji z KG.... serio? Kurde, wspolpracuje tez np. z Timofem i Taurusem, na ich temat tez nie moge sie wypowiadac? :shock:
@peta, zdajesz sobie sprawe, ze w Polsce nie istnieje cos takiego jak "pewniak", i ze wiele tytulow, ktore byly hitami we Francji czy stanach, u nas bylo kompletna klapa? Dlatego opieranie sie na wynikach sprzedazy w Australii nie jest zadnym argumentem.
A z tego co widze na panelu wydawcow nikt nie potepial samej ideii zbierania na wydanie komiksow, problemem wydawal sie byc brak charakteru wydawcy (przynajmniej ja tak to odbieram).
Warto miec swiadomosc, ze sa dwie szkoly wydawania, jedna mowi o ksztaltowaniu gustu czytelnika, druga o spelnianiu jego zachcianek. Z perspetywy czasu, ta druga bywa zdecydowanje bardziej zawodna. I o tym mowia wydawcy.
-
No to trzeba było powiedzieć, że spełnianie zachcianek może okazać się zgubne, ale życzę powodzenia i bajabongo. Róbta co chceta a my dalej będziemy konkurencją, która będzie starała się zaoferować klientowi alternatywę z tożsamością.
-
No to trzeba było powiedzieć, że spełnianie zachcianek może okazać się zgubne, ale życzę powodzenia i bajabongo. Róbta co chceta a my dalej będziemy konkurencją, która będzie starała się zaoferować klientowi alternatywę z tożsamością.
Przeciez dokladnie takie stwierdzenia tam padaja!
Jak Wy ogladacie te relacje?
-
Turucorp: "(...) problemem wydawal sie byc brak charakteru wydawcy (...)"
Tak jak już wspominała Mała Kasia podczas panelu wydawców trudno zgłaszać obiekcje co do domniemanego "braku charakteru" wydawcy, który na rynku funkcjonuje ledwie niecały kwartał. Tymczasem wąska specjalizacja raczej nie uczyniła z KG rynkowej potęgi. Przy tej okazji weźmy takiego Taurusa w którego ofercie znalazły się tak różnorodne tytuły jak "Black Science", "Skorpion" czy "Najgorsza Kapela Świata". Wygląda na to, że się da i czytelnicy doceniają różnorodność. A jak ktoś się chce bawić w "inżynierie społeczną" i na siłę "kształtować gust czytelnika" to nie zdziwię się jeśli przy obecnej podaży skończy jak Centrala.
-
Ale czy my kupujemy dany tytuł, bo jest dobry wg nas, czy kupujemy kolekcje komiksów wydawnictwa wg uznania naczelnego naczelnych, biorąc wszystko na ślepo?
-
Przeciez dokladnie takie stwierdzenia tam padaja!
Jak Wy ogladacie te relacje?
No przepraszam bardzo, ale to chyba ty oglądasz to jakoś inaczej niż pozostali.
-
Kijanek: "Ale czy my kupujemy dany tytuł, bo jest dobry wg nas, czy kupujemy kolekcje komiksów wydawnictwa wg uznania naczelnego naczelnych, biorąc wszystko na ślepo?"
No właśnie najwyraźniej komuś się uroiło, że "tubylczy lud zaczadziały ledwie z jaskiń się wydobyły" trzeba dopiero wytresować aby "dorósł" do "wysublimowanych treści". Nie jest bowiem tak (a przynajmniej nie powinno), że każdy może kupować co chce i co mu się podoba. Nic z tych rzeczy! Wyboru dokona zań "światły pan wydawca", który jako jedyny wie co dla niego dobre. W tego typu wizji czytelnik zostaje sprowadzony do roli posłusznego odbiorcy, swoistej wariacji homo sovieticusa, który bezwolnie da się kształtować samozwańczym "znanym znawcom" i bez szemrania zapłaci nie za to co mu osobiście odpowiada, ale za produkta suflowane przez owych "inżynierków społecznych". Ja tę mantrę słyszę już od lat i dziwię się, że osobom ją forsującym nadal nie przeszło. Takie bździny to można było zapodawać w czasach gdy publikowano u nas maksymalnie dziesięć tytułów miesięcznie. Na szczęście to se ne vrati.
-
No przepraszam bardzo, ale to chyba ty oglądasz to jakoś inaczej niż pozostali.
Czytajac komcie pod fimem i tutaj, mam wrazenie, ze rzeczywiscie masz racje, jako czlowiek starej daty ogladam inaczej, bez skrolowania i skupiajac sie na calosci wypowiedzi. Wiem, ze to trudne w naszych czasach :/
-
Obejrzałem i nie podzielam opinii o ataku, czy podśmiec**jkach z wydawnictwa (jako takiego).
Uśmiechy pojawiły się w kontekście samego głosowania i zapewnień, że wydadzą to co, wygra. Taki uśmiech politowania z cyklu - "no to ciekawe co zrobicie, gdy Wam wygra coś od Marvela"... Ale żeby ostry atak?
Fakt, są złośliwości: "majtki na głowie", jest ego: "u Gutka 10 lat pracowałem" i takie tam rozmaitości, ale o wiele bardziej rozdygotana dyskusja jest na tym forum niż była na panelu.
No i teza o tożsamości jest baardzo dyskusyjna - jak widać z forum. :smile:
-
Obejrzałem i nie podzielam opinii o ataku, czy podśmiec**jkach z wydawnictwa (jako takiego).
Uśmiechy pojawiły się w kontekście samego głosowania i zapewnień, że wydadzą to co, wygra. Taki uśmiech politowania z cyklu - "no to ciekawe co zrobicie, gdy Wam wygra coś od Marvela"... Ale żeby ostry atak?
Fakt, są złośliwości: "majtki na głowie", jest ego: "u Gutka 10 lat pracowałem" i takie tam rozmaitości, ale o wiele bardziej rozdygotana dyskusja jest na tym forum niż była na panelu.
No i teza o tożsamości jest baardzo dyskusyjna - jak widać z forum. :smile:
Nie wiem czy ktokolwiek zwrocil uwage, ale nawet w trakcie tych "podsmiec**jek" pojawiaja sie ciekawe glosy, bo np. Wojtek Szot (ktory pewnie teraz podczytuje ta dyskusje), zastanawia sie jak wygladalo by takie glosowanie w przypadku Wydawnictwa Komiksowego, i ze intrygujace bylo by zestawienie tytulow pojawiajacych sie w dwoch roznych wydawnictwach.
-
@peta, zdajesz sobie sprawe, ze w Polsce nie istnieje cos takiego jak "pewniak", i ze wiele tytulow, ktore byly hitami we Francji czy stanach, u nas bylo kompletna klapa? Dlatego opieranie sie na wynikach sprzedazy w Australii nie jest zadnym argumentem.
Ale co ma to do tego, ze komiks jest odrzutem odrzutow wg Holcmana? Skoro to taki syf to musi byc to jakis wyjatkowy syf, skoro ludzie ten syf na drugim koncu swiata kupuja.
BTW: Ciekaw jestem jaka bylaby reakcja KG czy Komiksowego czy innego wydawnictwa, jakby publicznie na panelu, jakis inny wydawca powiedzial, ze ktorys z ich komiksow to gowno i szkoda na to papieru. Zabralo taktu moim zdaniem, tak delikatnie mowiac. O tekscie o prostytucji nie wpsominajac.
-
SH się zagalopował, ale też dlatego pod koniec jednak zaczął barokowo się z tego wycofywać, rzucając peany na cześć komiksów per se.
Wielce kulturalni wydawcy, a tam: "mogom", "wziąść"... :badgrin:
-
Ale co ma to do tego, ze komiks jest odrzutem odrzutow wg Holcmana? Skoro to taki syf to musi byc to jakis wyjatkowy syf, skoro ludzie ten syf na drugim koncu swiata kupuja.
BTW: Ciekaw jestem jaka bylaby reakcja KG czy Komiksowego czy innego wydawnictwa, jakby publicznie na panelu, jakis inny wydawca powiedzial, ze ktorys z ich komiksow to gowno i szkoda na to papieru. Zabralo taktu moim zdaniem, tak delikatnie mowiac. O tekscie o prostytucji nie wpsominajac.
Zadnej reakcji by nie bylo, przeciez oni tak sobie tak dosrywaja wzajemnie co chwile.
A tak w kwestii taktu, z tego co slysze, pewien wydawca zamiast przyjsc na panel wolal zbierac w tym czasie autografy, a teraz ma problem (wraz z polecznikami), ze ktos mu "dupe obrabial za plecami"( swoja droga niezly eufemizm na powszechnie dostepna relacje)
-
Wina Fantasmagorie xD Zbierali autografy zamiast pojawić się na spotkaniu. Jak powszechnie wiadomo takie zachowanie pozwala na uszczypliwe uwagi od innych wydawców. No tak jest.
-
Obejrzałem i nie podzielam opinii o ataku, czy podśmiec**jkach z wydawnictwa (jako takiego).
Uśmiechy pojawiły się w kontekście samego głosowania i zapewnień, że wydadzą to co, wygra. Taki uśmiech politowania z cyklu - "no to ciekawe co zrobicie, gdy Wam wygra coś od Marvela"... Ale żeby ostry atak?
Fakt, są złośliwości: "majtki na głowie", jest ego: "u Gutka 10 lat pracowałem" i takie tam rozmaitości, ale o wiele bardziej rozdygotana dyskusja jest na tym forum niż była na panelu.
No i teza o tożsamości jest baardzo dyskusyjna - jak widać z forum. :smile:
Zgadzam się. Ta forumowa inba w kontekście tego co tam było mówione to jakiś skomasowany wybuch histerii i nadinterpretacji. A jednemu z userów tradycyjnie peron odjeżdża jak prawie zawsze, gdy pojawia się temat "Szymon Holcman" i fantazje na temat tegoż "wizji". Przedziwny, toksyczny resentyment.
-
Nie widzę, aby wydawca miał problem. Mógł wdać się w pyskówkę na poziomie pewnych osób, ale tego nie zrobił. Problem na najwyraźniej konkurencja, a też nie widzę aby wydawca miał czego żałować. Też wolałbym autografy.
Komiksu, o którym mowa nie czytałem, ale ciekawe co w takim razie SH myśli o Scream Comics - tam to dopiero popeline się wydaje, i to jeszcze w HC, powiększonym formacie i za kase jak gdyby to były arcydzieła komiksu. OMG też nie ma jakiegoś wybitnego katalogu - raptem jedną pozycje, bez której polski czytelnik by przeżył, bo to czytadło i nic więcej, ale że pani była na spotkaniu, to pewnie nie wypada. Generalne wygląda to może nie jak hipokryzja, bo Kultura Gniewu akurat wydaje raczej dobre komiksy, ale przynajmniej przymykanie oko na inne nowe wydawnictwa, a przypieprzanie się do tego jednego "bo tak".
-
a potem wydał to Egmont w postaci dwóch albumów.
Czyli kolejne 4 albumy Egmontu były premierowe? Tak pytam, bo sam nie pamiętam już
-
Na tym panelu wypowiadała się jakaś Pani (po prawej), że ważna w dyskusji jest sprawa, czy pomysł Fantasmagorii wypali, a nie co i jak chcą wydawać. I o tym mogli Wydawcy porozmawiać, a zeszli w stronę dywagacji z pogranicza kombatanctwa i ideologii.
Ja osobiście obstawiam, że pomysł Fantasmagorii nie wypali, ale to, jak o tym rozmawiali Wydawcy, uważam za nieelegancki i nieprofesjonalny.
-
Wina Fantasmagorie xD Zbierali autografy zamiast pojawić się na spotkaniu. Jak powszechnie wiadomo takie zachowanie pozwala na uszczypliwe uwagi od innych wydawców. No tak jest.
Może lepiej że nie byli, bo mogliśmy zamiast koncertu jednego kretyna, z przerośniętym ego, chodzącą alfą i omegą i uświadamiającym sobie że rynek komiksowy się zmienia i swoje frustracje wylewa na innych niobecnych, oglądać sceny jak z praelementu białoruskiego czy koreańskiego.
Dziwne, że mimo całej tej zajebistości Kultura Gniewu jest przystawką komiksową a nie głównym graczem.
-
Nie widzę, aby wydawca miał problem. Mógł wdać się w pyskówkę na poziomie pewnych osób, ale tego nie zrobił. Problem na najwyraźniej konkurencja, a też nie widzę aby wydawca miał czego żałować. Też wolałbym autografy.
Nie widzisz tego tutaj, na forum :cool:
A w kwestii "zalowania", wydawca, ktory ma w nosie panel wydawcow i jako priorytet stawia zbieranie w tym czasie autografow? Serio? A na impreze przyjechali do pracy, czy zeby pobawic sie w cosplaya przebrani za wydawnictwo?
-
Zacięta walka:
Kolekcja Carla Barksa - 504
Archie - 486
Moon Knight - 257
Doom Patrol - 247
powiem że robi się ciekawie, koniec głosowania pewnie dziś
Polecam przejrzeć głosy, pełno jakichś Mokbele i innych obcokrajowców :lol:
-
Nie widzisz tego tutaj, na forum :cool:
A w kwestii "zalowania", wydawca, ktory ma w nosie panel wydawcow i jako priorytet stawia zbieranie w tym czasie autografow? Serio? A na impreze przyjechali do pracy, czy zeby pobawic sie w cosplaya przebrani za wydawnictwo?
Nikt nikomu nie każe uczestniczyć w panelach, albo robisz swoje i produkty Twoje mówią za Ciebie, albo bawisz się w pokazywanie, kto ma większe jaja w kółeczku wzajemnej adoracji.
Każdy ma prawo do dyspozycji własnym czasem.
-
Czyli kolejne 4 albumy Egmontu były premierowe? Tak pytam, bo sam nie pamiętam już
tak masz racje było 6 albumów
-
Nie widzisz tego tutaj, na forum :cool:
A w kwestii "zalowania", wydawca, ktory ma w nosie panel wydawcow i jako priorytet stawia zbieranie w tym czasie autografow? Serio? A na impreze przyjechali do pracy, czy zeby pobawic sie w cosplaya przebrani za wydawnictwo?
Chłopie, może więcej szacunku do tych ludzi zbierających autografy, co? Bo to chyba z ich kasy coś KG wydaje, w tym Twoje komiksy.
Nie wypowiadaj się jak nie masz pojęcia. Byliśmy w piątek i w sobotę, w niedzielę wracaliśmy do domu,nikt nas o panelu wydawców nie poinformował, jako nowi mamy prawo nie wiedzieć.
Patrząc na Twoje wypowiedzi podzielam poglądy innych forumowiczów o bucie i pyszałkowatości. Holcmanina Ci się chyba udzieliła. Skoro tak optujesz za spotkaniem to ja też Cię do niego namawiam, a nie na obrabianie dupy za plecami w stylu Twojego guru.
-
Mnie w ogóle nie dziwi, że nie mieli swojego stoiska. Co, mieli dwa komiksy sprzedawać?
-
W jaki sposób wygłoszone publicznie zdanie, będące odpowiedzią na zadanie przez widza pytanie, na otwartym panelu, na jednych z największych w Polsce targach... jest obrabianiem dupy za plecami?
Serio, to nie jest akcja z baru w kinie Grunwald z WSK...
-
Nie wiem czy ktokolwiek zwrocil uwage, ale nawet w trakcie tych "podsmiec**jek" pojawiaja sie ciekawe glosy, bo np. Wojtek Szot (ktory pewnie teraz podczytuje ta dyskusje), zastanawia sie jak wygladalo by takie glosowanie w przypadku Wydawnictwa Komiksowego, i ze intrygujace bylo by zestawienie tytulow pojawiajacych sie w dwoch roznych wydawnictwach.
Nie tylko on, powiedział kilka ciekawych słów (tych pozytywnych).
Moje wrażenie są takie, że starzy wydawcy zapomnieli o ważnej rzeczy te 3 lata temu ta scena była znacznie mniejsza, a streamowanie praktycznie nie istniało, więc rzucanie "wesołymi tekstami" w ich gronie nikogo aż tak nie raziło. Teraz w dobie boomu komiksowego/rozwoju stremingu trzeba ważyć na słowa, ludzi nie musi być na sali żeby wiedzieli co się stało.
Moja żona która siedziała sobie obok grając na konsoli i słuchając jednym uchem wypowiedz tych panów nie mogła uwierzyć że to są wydawcy komiksów. Nawet nie patrząc na samą krytykę FM, oni obrażali tam też czytelników, gdzie po chwili zaczęto to prostować, że to nie tak miało brzmieć i nie oto chodziło.
Wracając do nie profesjonalnego tekstu który tam padł, tak jak wspomniał peta18 KG jest pierwszym "Wydawnictwem" uprawiający ten stary zawód w Polsce wydając "Krzesło w piekle" https://wspieram.to/gawronkiewicz bo dla mnie osobiście przedsprzedaż i zbieranie przez tego typu portale niewiele się różni jako kupującego. :)
-
Nikt nikomu nie każe uczestniczyć w panelach, albo robisz swoje i produkty Twoje mówią za Ciebie, albo bawisz się w pokazywanie, kto ma większe jaja w kółeczku wzajemnej adoracji.
Każdy ma prawo do dyspozycji własnym czasem.
Wiesz co, jestem malym (rowniez fizycznie), niszowo-offowym autorem, ale jak mam w rozpisce programu, ze tu i tu mam byc, to nawet jak drukarnia zawali i bede siedzial przy pustym stoliku, to odsiedze swoje.
Festiwal jest dla czytelnikow i to oni sa priorytetem.
Fantasmagorie mialy mozliwosc pojawienia sie na panelu wydawcow, zabrania glosu, przedstawienia swojej koncepcji itd. na forum publicznym, zamiast tego woleli bawic sie w zbieranie autografow i pretensje, ze ktos cos o nich powiedzial (szkoda, ze robia to "pod stołem").
-
Serio chcesz sie ze mna bawic w bucówę?
Sugeruje zimny prysznic i przemyślenie tego co zechcesz tutaj jeszcze napisać.
Obraziłeś mnie i moją narzeczoną i jak na razie to sam wychodzisz na największego buca. Bawić się z Tobą nie zamierzam, nie zostawiłbym na Tobie suchej nitki, tak jak na paru innych Twoich kumplach.
Taki sam odważny jak jego szef i tyle samo ma honoru.
-
Polecam przejrzeć głosy, pełno jakichś Mokbele i innych obcokrajowców :lol:
Właśnie w moment wskoczyły "Kaczki" przed Archiego a były z tyłu jakieś 70 głosów.
Ktoś się zachował bardzo niefajnie załatwiając te głosy z tych dziwnych kont :doubt:
-
Aaa czy Fantasmagorie były jako wystawca na targach? I jako wydawca? Chyba nie..
Ale za rok, gdy będą mieli większy dorobek, niech się pokażą. Będzie ciekawa dyskusja. :smile:
-
Obraziłeś mnie i moją narzeczoną i jak na razie to sam wychodzisz na największego buca. Bawić się z Tobą nie zamierzam, nie zostawiłbym na Tobie suchej nitki, tak jak na paru innych Twoich kumplach.
Taki sam odważny jak jego szef i tyle samo ma honoru.
Zaproponowalem spokojny dialog w sympatycznej atmosferze, w zamian dostaje wiadro pomyj i chamskich insynuacji.
Niezle.
Gratuluje.
-
Byłem na FKW tylko wczoraj i po tym co zobaczyłem, to muszę przeprosić Egmont, za to, że nie wierzyłem w jego ideę wydawania komiksów dla dzieci. Wczoraj aż serce się radowało jak zobaczyłem naprawdę sporą ilość dzieciaków z Lilem i Putem lub Drapakiem pod pachą. Siadały sobie później gdzieś na podłodze i czytały.
Chciałem kupić Sisters i już nie było - w południe w niedzielę skończył się cały zapas, który Egmont ze sobą zabrał.
Brawo! To są przyszli czytelnicy - ja też jako dzieciak czytałem Kajka i Kokosza gdzie popadnie.
-
Zaproponowalem spokojny dialog w sympatycznej atmosferze, w zamian dostaje wiadro pomyj i chamskich insynuacji.
Niezle.
Gratuluje.
Ja widzę chamskie insynuacje z Twojej strony. Jak Holcman masz w dupie ciemny lud czytelniczy (tylko kurde czemu na nim zarabiacie? no chyba że za pajdę chleba to robicie, to ok), właśnie to wyraziłeś najdobitniej. Proponuję nie przyjeżdżać na imprezy i nie rozdawać rysunków i autografów, bo to przecież strata czasu. Zrób lepiej jakiś cosplay o prostytucji.
-
Ja widzę chamskie insynuacje z Twojej strony. Jak Holcman masz w dupie ciemny lud czytelniczy (tylko kurde czemu na nim zarabiacie? no chyba że za pajdę chleba to robicie, to ok), właśnie to wyraziłeś najdobitniej. Proponuję nie przyjeżdżać na imprezy i nie rozdawać rysunków i autografów, bo to przecież strata czasu. Zrób lepiej jakiś cosplay o prostytucji.
Przemyj oczy, zacznij uważniej czytać, weź trzy głębokie oddechy, jak chcesz to rozmawiaj, jak nie chcesz to nie. Snucie opowieści jakim to jestem chamem, zostaw sobie na lepsze okazje, chyba, że rzeczywiście zależy ci, żeby już na starcie wydawniczym, wypracować sobie taka a nie inna "markę".
-
Co do metodologii doboru tytułów: jaka jest różnica w tym, że przez kilka lat wydawca dostaje pytania o np. Top 10, widzi szum na forach w zakresie tego tytułu i w końcu decyduje się go wydać, a tym, że ktoś wystawia ankietę i zbiera głosy oficjalnie o tym informując? Są już tacy, co wieszczą, że za chwilę ogłosi się nam Swamp Thinga (też tak czuję)- a wtedy to będzie ewidentnie na wskutek hype'u, jaki dzieje się w komiksowie (chyba że to kolekcja i ktoś wyprowadzi mnie z błędu...).
Ani jedno ani drugie nie jest prostytucją.
Zresztą bodaj Pan Szot sam przyznał, że z chęcią podpatrzy, co tam w tym głosowaniu było popularne.
-
Wiesz co, jestem malym (rowniez fizycznie), niszowo-offowym autorem, ale jak mam w rozpisce programu, ze tu i tu mam byc, to nawet jak drukarnia zawali i bede siedzial przy pustym stoliku, to odsiedze swoje.
Festiwal jest dla czytelnikow i to oni sa priorytetem.
Fantasmagorie mialy mozliwosc pojawienia sie na panelu wydawcow, zabrania glosu, przedstawienia swojej koncepcji itd. na forum publicznym, zamiast tego woleli bawic sie w zbieranie autografow i pretensje, ze ktos cos o nich powiedzial (szkoda, ze robia to "pod stołem").
Chwali Ci się to, gratulacje.
Mogę Ci wydrukować nawet dyplom, dla artysty niezłomnego.
Tak poważnie, to problemem jest to że rynek ewoluował, czasy się zmieniają.
Nie ma tak że co miesiąc wychodzi, do 10 pozycji na miesiąc, tylko po kilkanaście, my jako czytelnicy chcemy dostać produkt na którym nam zależy, mam gdzieś jakie wydawnictwo to wydaje. Liczy się produkt, a nie wizja wydawnictwa.
Wydawnictwo musi iść z duchem czasu, rynku. Niestety to my czytelnicy głosujemy portfelem, nie kupujemy komiksów dla idei (co mogło być jeszcze dekadę temu) tylko dla rozrywki, etc. Kultura ma swoją niszę, Fantasmagorie ma swoją.
W dużej mierze cały ten panel to spotkanie zblazowanych panów pod 40, którzy są tacy cudowni, że sami zbierają okruszki ze stołu Egmontu, a jak pojawia się ktoś z otwartym umysłem i pomysłem by uciąć większy kawałek tortu dla siebie, zarzynają się zachowywać jak małe dzieci w piaskownicy. Bo ciemny lud nie kupi wszystkiego co łaskawie wydawca mu podsunie pod ryja i każe płacić jak za zboże. Przecież głos czytelników jest czasem tylko brany pod uwagę - co traktuję jako obelgę w kierunku czytelników.
Co do kwestii polityki wystąpień, wolę by wydawca miał kontakt z czytelnikiem, nie tylko na panelu co wygląda jak kółeczko samouwielbienia, lecz głównie w social media i słuchał głosów czytelników.
Wyjaśnienie że nie wystosowane zostało zaproszenie jest wystarczajcie dla mnie. Poza tym mam to w dupiu czy się bawili czy nie, ważne są dla mnie ich komiksy. Dobry produkt sam się obroni.
-
Mam podobne odczucia jak Zamorano i starcek. Właśnie obejrzałem wideo ze spotkania. Swoją droga polecam obejrzeć od początku do końca.
Po pierwsze - gorsze rzeczy czytałem tutaj na forum i w komentarzach na FB niż wypowiedzi wydawców na wideo.
Ale też gorsze rzeczy wykrzykiwał Pan z Fantasmagorii do swoich klientów na forum. Jak coś mu nie podpasowało i puściły my nerwy to leciały niezłe teksty. I dało się w nich wyczuć i wyższość ("co Ty wiesz o wydawaniu komiksów") i brak kultury (chyba najostrzejszym tekstem dostał Kuba G w wątku Studia Lain). Pan Fantasmagorie wdawał się w takie pyskówki, a zapominał że obrażając jednego, obraża wszystkich klientów.
Ale niektórzy to zlewali, inni tłumaczyli go, inni omijali wątek szerokim łukiem (np. ja).
Druga sprawa, że Pan z Fantasmagorie często też sam "jechał" po wydawcach. A że drogo wydają (do Egmontu i Muchy), a że nie chcą czegoś wydać, a że nie umieją dobrze wydać komiksu (do chyba do Screama bezpośrednio było). Sami to robimy, ale nie wydajemy komiksów, wiec nie oberwiemy rykoszetem. Coś mi się wydaje, że te wątki są czytane przez innych wydawców (przynajmniej czasami), stąd ich znajomość tematu "fantasmagorie". Stąd wiedzą, jakie podejście i zdanie o nich samych jako wydawcach ma początkujący ich kolega (bo tego nie ukrywał).
Do sedna.
A teraz nagle burza, bo ktoś powiedział kilka słów. Zauważcie, że temat Fantasmagorii padł z widowni, wydawcy sami nie wpadli na to żeby pojechać po kimś.
Poza tym podsumowali kilka rzeczy widocznych gołym okiem i wcale nie w jakiś mocnych słowach. Co więcej, te tematy przewijały się tu na forum już kilkukrotnie, sami użytkownicy to wypisywali:
- Turtlesy - sprawa na serio dziwnie się rozwijała, na początku niejasno była tłumaczona, potem dopiero doprecyzowana.
- kilkukrotnie robili sobie żarty ze sposobu komunikowania się Fantasmagorii z klientami (czyli muszą znać jego wybuchowy charakter z forum)
- sprawa z głosowaniem na FB tu na forum też była poddawana krytyce na zasadzie "co zrobią Fantasmagorie jeśli wygra ten a ten komiks". Inni wydawcy trochę dłużej znają rynek nasz i ten zachodni, żeby móc ocenić sensowność i przydatność takich akcji. Albo - po przecież nikt nie mówi, że to zły pomysł - to wiedzieliby jak podejść do tego z sensem. Żeby uniknąć problemów, które czają się tuż za rogiem. Człowiek od wydawania mangi (zabijcie mnie, nie pamiętam jak się nazywa) fajnie też to podsumował.
- chaotyczność w planach Fantasmagorii. Najpierw jedna zapowiedź. Potem kolejna i kolejna i kolejna. A potem akcja z Żółwiami, później z zupełnie innej beczki konkurs na FB. Tak jakby na zasadzie: wstaje nowy dzień, wymyślmy coś ciekawego, rozgrzejmy środowisko do czerwoności.
A przecież takie wydawanie to jak każdy biznes opierać się ma na konkretnym, długofalowym planowaniu.
To musi się też domykać finansowo. Start w za dużo akcji, do tego zróżnicowanych technicznie, na raz może przynieść tylko opóźnienia i straty (czego wydawnictwu nie życzę).
Jedynie co można zarzucić wydawcom na tym panelu, to za ostre słowa Pana Holcmana. Zdecydowanie trochę się zagalopował. Za które w sumie na końcu jakby przeprosił.
Pozostali starali się delikatnie zwrócić uwagę na braki wydawcy (co jest przecież normalne, jest początkujący!) oraz na czające się na niego problemy.
A tłumaczenie Holcmana o wizji, czy jednolitości wydawcy w jakimś stopniu też rozumiem. Tylko fakt faktem - co też mu kolega z Non Stop Comics wytknął - takie coś rodzi się później, nie od razu na początku. I z tym się zgadzam. Fantasmgorie mają jeszcze na to czas, na bank sobie znajdą własną ścieżkę.
-
- chaotyczność w planach Fantasmagorii. Najpierw jedna zapowiedź. Potem kolejna i kolejna i kolejna.
CHAOS
-
@robbirob jak dla mnie piękne podsumowanie całej tej dyskusji, która swoją drogą chyba powinna wylądować w innym temacie.
A wracając czysto do fantasmagorii, za fb:
"wkrótce ogłosimy kolejną zapowiedź. Miała być niespodzianka ale nie mogliśmy wytrzymać, damy ludziom trochę radochy (mam nadzieję ;))"
Jakieś przecieki? :)
-
(chyba najostrzejszym tekstem dostał Kuba G w wątku Studia Lain)
Chciałbym tylko zaznaczyć, że nie uważam, że dostałem żadnym ostrym tekstem. Sugestia, że mogę być gejem absolutnie nie obraża mnie ani zbyt nie rozsypuje mojego ego. Bardziej bolała mnie sugestia, że nie znam pewnych rzeczy, w których uczestniczyłem i nie wykonałem pewnej pracy, którą wykonałem. Niestety do tego trzeba znać ludzi lub... nieważne. Poczułem się lekko wywołany do tablicy przez Ciebie to się odezwałem bo naprawdę nie poczułem się specjalnie obrażony tamtą usuniętą chyba nawet przez moderację wymianą zdań :wink:
Pzdr.
-
Chwali Ci się to, gratulacje.
Mogę Ci wydrukować nawet dyplom, dla artysty niezłomnego.
Tak poważnie, to problemem jest to że rynek ewoluował, czasy się zmieniają.
Nie ma tak że co miesiąc wychodzi, do 10 pozycji na miesiąc, tylko po kilkanaście, my jako czytelnicy chcemy dostać produkt na którym nam zależy, mam gdzieś jakie wydawnictwo to wydaje. Liczy się produkt, a nie wizja wydawnictwa.
Wydawnictwo musi iść z duchem czasu, rynku. Niestety to my czytelnicy głosujemy portfelem, nie kupujemy komiksów dla idei (co mogło być jeszcze dekadę temu) tylko dla rozrywki, etc. Kultura ma swoją niszę, Fantasmagorie ma swoją.
W dużej mierze cały ten panel to spotkanie zblazowanych panów pod 40, którzy są tacy cudowni, że sami zbierają okruszki ze stołu Egmontu, a jak pojawia się ktoś z otwartym umysłem i pomysłem by uciąć większy kawałek tortu dla siebie, zarzynają się zachowywać jak małe dzieci w piaskownicy. Bo ciemny lud nie kupi wszystkiego co łaskawie wydawca mu podsunie pod ryja i każe płacić jak za zboże.
Co do kwestii polityki wystąpień, wolę by wydawca miał kontakt z czytelnikiem, nie tylko na panelu co wygląda jak kółeczko samouwielbienia, lecz głównie w social media i słuchał głosów czytelników.
Wyjaśnienie że nie wystosowane zostało zaproszenie jest wystarczajcie dla mnie. Poza tym mam to w dupiu czy się bawili czy nie, ważne są dla mnie ich komiksy. Dobry produkt sam się obroni.
Szanuje Twoje podejście, ale sie z nim kompletnie nie zgadzam. Skoro ma sie bronic tylko komiks, to po co w ogole cokolwiek poza strefa autografow? Komiksiki kupisz taniej w sieci, spotkania i panele sa dla zgredow, ograniczmy w takim razie koszty i zrobmy festiwale, na ktorych beda tylko stoliki do podpisywania?
I o co wlasciwie ta "gównoburza"? Przyszło kilka osób, ktore bawia sie w niszowe wydawanie, popitolili sobie i tyle. O co ta spinka?
Chyba, że jednak komplesowe imprezy maja sens, wlasnie na mozliwosc bezposredniej konfrontacji czytelnikow z wydawcami i autorami, wymiany na zywo pogladow i opinii. Czegos wiecej niz wizyta w wirtualnym sklepie z komiksikami.
-
@Murazor
To będzie taki mało znany scenarzysta na literkę M. Totalnie odrzut.
-
Czyli o tego Zenitha chodzi, o którym wiadomo od paru miesięcy? ;)
-
@Murazor
To będzie taki mało znany scenarzysta na literkę M. Totalnie odrzut.
Oj nieładnie nie ładnie, czuje że minusa dostaniesz u wydawcy niczym Bazyliszek u Lipskiego, poczekajcie te parę godzin to się dowiecie :P
-
@robbirob jak dla mnie piękne podsumowanie całej tej dyskusji
Zgadzam się.
-
@Murazor
To będzie taki mało znany scenarzysta na literkę M. Totalnie odrzut.
I teraz zastanawiam się, którego pana na M. bardziej bym wolał, bo trochę ich jest :roll:
poczekajcie te parę godzin to się dowiecie :P
O to fajnie, że już dzisiaj będzie :)
-
O to fajnie, że już dzisiaj będzie :smile:
Powiedziałem że parę godzin, nie że dzisiaj, ale kto wie :P
-
- sprawa z głosowaniem na FB tu na forum też była poddawana krytyce na zasadzie "co zrobią Fantasmagorie jeśli wygra ten a ten komiks". Inni wydawcy trochę dłużej znają rynek nasz i ten zachodni, żeby móc ocenić sensowność i przydatność takich akcji. Albo - po przecież nikt nie mówi, że to zły pomysł - to wiedzieliby jak podejść do tego z sensem. Żeby uniknąć problemów, które czają się tuż za rogiem.
To jest moim zdaniem właśnie takie doświadczenie z lat minionych. Każdy kto pamięta netowy hype i ruch internautów w czasach "Dobrego Komiksu" i pamięta jak cały projekt się skończył może mieć po prostu dystans. Podobnie było potem z wydawcami, którzy zaufali "opowieści" "Tęsknie za tobą zeszytówko"... Taka komunikacja poprzez ankiety jest w porządku pod warunkiem, że jest to komunikacja z czytelnikami, kolekcjonerami właśnie. A nie, że wyniki sa wybitnie "zakrzywiane" przez ludzi, którzy po prostu sobie klikają (kto, wie może nawet w dobrej wierze; może liczą , że kupią). Oczywiście, czasy są dziś nieco inne dla tzw. komiksowa niż te 10 lat temu. Np. widać to właśnie po superbohaterach, dla których jest inna koniunktura komercyjnie niż w latach 2000- 2007 powiedzmy (czego krytycy Kołodziejczaka nie przyjmują do wiadomości; ten rynek i mody na nim nie są constans). Więc i w komunikacji social mediowej może być mniej "słomianego zapału" niż kiedyś. Osobliwym testem jest właśnie crowdfunding i okolice tego modelu.
-
CHAOS
Właśnie dlatego nie lubię się wypowiadać na takie tematy w gorących dyskusjach.
@ murazor- Chciałem podsumować nie tylko dyskusję, ale też i część tego całego wątku, w którym więcej jest bezcelowych dyskusji i pyskówek niż pożytecznych rzeczy.
@ kuba g - i chwali Ci się to że masz dystans. szkoda że niewielu z nas tak ma :smile:
-
Szanuje Twoje podejście, ale sie z nim kompletnie nie zgadzam. Skoro ma sie bronic tylko komiks, to po co w ogole cokolwiek poza strefa autografow? Komiksiki kupisz taniej w sieci, spotkania i panele sa dla zgredow, ograniczmy w takim razie koszty i zrobmy festiwale, na ktorych beda tylko stoliki do podpisywania?
I o co wlasciwie ta "gównoburza"? Przyszło kilka osób, ktore bawia sie w niszowe wydawanie, popitolili sobie i tyle. O co ta spinka?
Chyba, że jednak komplesowe imprezy maja sens, wlasnie na mozliwosc bezposredniej konfrontacji czytelnikow z wydawcami i autorami, wymiany na zywo pogladow i opinii. Czegos wiecej niz wizyta w wirtualnym sklepie z komiksikami.
Kiedyś na festiwale/targi komiksowe jeździło się by kupić taniej nowości, zdobyć autografy, spotkać się z twórcami, posłuchać o zapowiedziach. Obecnie festiwale komiksowe to głównie przystawki dla innych festiwali targów, KW dla targów książki, Łódź połączona z grami komputerowymi. Ostatnio to przyjeżdża się po autografy, czasem zakup jakiejś pozycji bo zakupy na targach nie są tak atrakcyjne jak kiedyś, spotkanie z gwiazdą lub wysłuchanie o planach wydawcy jeśli nie były wcześniej publikowane, dla wydawców głównie pozyskanie nowy czytelników, choć po wypowiedziach że głos czytelnika tylko czasem jest brany pod uwagę to naprawdę gratuluję podejścia. No i to piękne kółko samouwielbienia.
-
Byłem na FKW tylko wczoraj i po tym co zobaczyłem, to muszę przeprosić Egmont, za to, że nie wierzyłem w jego ideę wydawania komiksów dla dzieci.
Też to zauważyłem. Może wyjdę na klakiera ale żeby przegadać pewien dill z Tomaszem Kołodziejczakiem musiałem cierpliwie przeczekać jak skończy polecać grupie małolatów konkretne komiksy do których im wszystkim świeciły się oczy - chodzi mi o to, że naprawdę fajnie to zobaczyć. Taki mały plus.
-
choć po wypowiedziach że głos czytelnika tylko czasem jest brany pod uwagę to naprawdę gratuluję podejścia. No i to piękne kółko samouwielbienia.
Dlaczego tak absurdalnie to (nad)interpretujesz? Przecież to jest racjonalne podejście do prowadzenia działalności wydawniczej (którzy to prowadzący działalność znają; jej "bebechy" typu faktury, faktyczna relacja sprzedaży do internetowych deklaracji kto czego chce od wydawnictw i kto kupi etc.). Ty serio to uważasz za "kółko samouwielbienia", a nie doświadczenie ostatnich 17 lat mniej więcej?
-
Poszła zapowiedź - Klaus Granta Morrisona i Dana Mora
-
Są jeszcze wydawcy mówiący, że "nas mało interesują czytelnicy komiksów". :badgrin:
-
Kiedyś na festiwale/targi komiksowe jeździło się by kupić taniej nowości, zdobyć autografy, spotkać się z twórcami, posłuchać o zapowiedziach. Obecnie festiwale komiksowe to głównie przystawki dla innych festiwali targów, KW dla targów książki, Łódź połączona z grami komputerowymi. Ostatnio to przyjeżdża się po autografy, czasem zakup jakiejś pozycji bo zakupy na targach nie są tak atrakcyjne jak kiedyś, spotkanie z gwiazdą lub wysłuchanie o planach wydawcy jeśli nie były wcześniej publikowane, dla wydawców głównie pozyskanie nowy czytelników, choć po wypowiedziach że głos czytelnika tylko czasem jest brany pod uwagę to naprawdę gratuluję podejścia. No i to piękne kółko samouwielbienia.
Mocno odbiegamy od tematu, ale dobra, moderzy posprzataja :wink:
Formula dwoch najwiekszych imprez rzeczywiscie sie rozmyla i jest naprawde ostro dyskutowana, szczegolnie, ze powiaznie ich z targami ksiazki czy grami mocno przesunelo srodek ciezkosci i ograniczylo atrakcyjnosc dla pasjonatow komiksu.
Z drugiej strony, sam komiks jest zbyt slabym medium, zeby zapewnic taka skale imprez i zagwaratowac plynnosc finansowa.
Nie wiem jak to sie rozwinie, nie wiem czy uda sie wypracowac taki model duzych festiwali, ktory zagwarantuje satysfakcjonujacy poziom, dla ludzi, ktorzy skupiaja sie na samym komiksie.
Ba, mam spore obawy, ze wygra model Comic Conów, ktory juz kompletnie nie ma nic wspolnego z komiksikami.
-
Poszła zapowiedź - Klaus Granta Morrisona i Dana Mora
O, nie znam :smile: Po planszach wygląda jak przygodówka fantasy. Pomijając fakt, że jest o Świętym Mikołaju, pojawiają się jakieś typowo Morrisonowe odjazdy? Pytam głównie wydawnictwo, bo pewnie mało osób czytało.
(https://tygertale.files.wordpress.com/2015/12/img_20151218_0001.jpg?w=610&h=648)
Od razu link jak może wyglądać:
-
Dill z Tomaszem Kołodziejczakiem brzmi ciekawie :cool:
Byłem na targach przez cztery dni i ilość małych czytelników ogromnie mnie zaskoczyła. Kupują wszystko: mangi, zeszyty amerykańskie!, gry planszowe, karciane, polskie komiksy. Chłopak biegnący z koleżanką po Fistaszki, z okrzykiem radości na ustach, to spoko sprawa. Swoją drogą te małe skubańce mają ze sobą dużo kasy i kupują naprawdę dużo :smile:
-
Dlaczego tak absurdalnie to (nad)interpretujesz? Przecież to jest racjonalne podejście do prowadzenia działalności wydawniczej (którzy to prowadzący działalność znają; jej "bebechy" typu faktury, faktyczna relacja sprzedaży do internetowych deklaracji kto czego i kto kupi etc.). Ty serio to uważasz za "kółko samouwielbienia", a nie doświadczenie ostatnich 17 lat mniej więcej?
Choćby dlatego, że jako czytelnik z wieloletnim stażem, przy takim natłoku pozycji, wybieram tytuły które mnie interesują, a nie komiks jako komiks.
Może powinni zmienić podejście, teraz wydawnictwo musi wyjść na przeciw czytelnikowi zachęcić go, nie na odwrót. Zobaczymy jak sprawa z Fantasmagorie się rozwiną, trzymam kciuki. Choć zobaczymy co wygra i w sumie dla zasady najprawdopodobniej wesprę projekt który wygra, na pohybel KG, tak by wyszło że mogą nie mieć racji.
-
(https://images-na.ssl-images-amazon.com/images/S/cmx-images-prod/Item/307427/307427._SX360_QL80_TTD_.jpg)
Czytał ktoś ? Jakie opinie?
-
Origin story Świętego Mikołaja. Nie jest to jednak opowieść o postaci historycznej, ale odjechana wariacja Morrisona w stylu "extreme 90s". :biggrin: (choć nie powstała w latach 90.). Połowa poniższego wideo poświęcona jest temu komiksowi:
-
Kijanek: "Może powinni zmienić podejście, teraz wydawnictwo musi wyjść na przeciw czytelnikowi zachęcić go, nie na odwrót."
No właśnie komuś przez minione lata najwyraźniej pomylił się tył z przodkiem i zapomniał, że to odbiorca oferty jest w tym interesie (i w sumie w każdym innym) najważniejszy. Wszak to on finansuje przedsięwzięcia wydawców. No chyba, że szanowny pan wydawca naciągnie np. Ministerstwo Spraw Zagranicznych albo inną budżetową agendę. Mam cichą nadzieję, że do poniektórzy zechcą się jednak zreflektować darując sobie przy tej okazji wykwity swojej megalomani. Taki może być pożytek z całej sprawy.
Nowa zapowiedź Fantasmagorii bardzo zachęcająca. Morrisona nigdy za wiele.
-
No i super, biere Klausa, lubię takie klimaty. A przy okazji dam prostytutkom zarobić - na prawdziwe nie chodzę, to na takie powydaję.
Jak podsumował robbirob - pana z KG zdecydowanie poniosło i zachował się delikatnie mówiąc nieładnie (i to o niego głównie ta cała burza). Nie wiem po co turucorp tak go broni - koń jaki jest, każdy widzi. I próba zrzucania winy na fanatasmagorie (mogli przyjść na panel to już zupełne nieporozumienie).
-
Bardzo przepraszam osoby z Wydawnictwa Fantasmagorie za słowa, których użyłem w dyskusji podczas panelu wydawców na tegorocznej Komiksowej Warszawie. "Prostytucja" i "odrzut" były niestosowne i mogły się nimi poczuć urażone. Dałem się ponieść mojemu niewyparzonemu językowi i skłonności do kontrowersyjnych metafor.
Jednocześnie nie wycofuję się oczywiście z moich poglądów dotyczących polskiego rynku komiksowego, czy filozofii prowadzenia wydawnictwa. Mówię o tym publicznie od wielu lat i nic się tu nie zmienia.
I choć nasze wizje prowadzenia wydawnictwa są różne, to życzę Fantasmagoriom samych sukcesów i armii wiernych czytelników. Będzie to z pożytkiem dla komiksu w Polsce.
-
Jak podsumował robbirob - pana z KG zdecydowanie poniosło i zachował się delikatnie mówiąc nieładnie (i to o niego głównie ta cała burza). Nie wiem po co turucorp tak go broni - koń jaki jest, każdy widzi. I próba zrzucania winy na fanatasmagorie (mogli przyjść na panel to już zupełne nieporozumienie).
Kogo znowu bronie? :roll:
Wyraznie i od poczatku odnioslem sie do wysypu glupawych komentarzy n.t. komiksow, kwestie dyskusji miedzy wydawcami pozostawiajac samym wydawcom.
W riposcie dostalem "chama", "przydupasa" etc.
W tym kontekscie, jezeli juz mowimy o koniach, to oba sa takie, jak każdy widzi.
O, i Szymon przyszedl
-
@ kuba g, Ryba2111 - dobrze takie rzeczy słyszeć, niech nam rośnie nowe pokolenie.
-
A czemu ma służyć wypracowanie sobie własnej tożsamości wydawnictwa? I jaki to może przynieść pożytek czytelnikom? Pytam serio, bez złośliwości, bo nie wiem.
-
A czemu ma służyć wypracowanie sobie własnej tożsamości wydawnictwa? I jaki to może przynieść pożytek czytelnikom? Pytam serio, bez złośliwości, bo nie wiem.
Myślę, że jak zriserczujesz sobie historię i "klimat" np. Vertigo albo Les Humanoïdes Associés jeśli pozostaniemy w kręgu rynków komiksowego "rdzenia" to mniej więcej nawet intuicyjnie wyczuwa się o co chodzi w tym pojęciu i jaki może być pożytek dla czytelnika.
-
Bardzo przepraszam osoby z Wydawnictwa Fantasmagorie za słowa, których użyłem w dyskusji podczas panelu wydawców na tegorocznej Komiksowej Warszawie. "Prostytucja" i "odrzut" były niestosowne i mogły się nimi poczuć urażone. Dałem się ponieść mojemu niewyparzonemu językowi i skłonności do kontrowersyjnych metafor.
Jednocześnie nie wycofuję się oczywiście z moich poglądów dotyczących polskiego rynku komiksowego, czy filozofii prowadzenia wydawnictwa. Mówię o tym publicznie od wielu lat i nic się tu nie zmienia.
I choć nasze wizje prowadzenia wydawnictwa są różne, to życzę Fantasmagoriom samych sukcesów i armii wiernych czytelników. Będzie to z pożytkiem dla komiksu w Polsce.
No i bardzo ładnie, kulturka musi być! Teraz niech Wydawnictwo Fantasmagorie przeprosi za obrażanie klientów i zapanuje pokój na świecie. :D
-
Holcman - "(...) życzę Fantasmagoriom samych sukcesów (...)"
Jestem w szoku. Tym większym, że bardzo pozytywnym.
Co do wydawców specjalizujących się w konkretnym nurcie komiksowych produkcji to chyba większości z nich przytrafiały się okazjonalne "skoki w bok" - vide Timof i cisi wspólnicy z piątym tomem "W kręgu podejrzeń" czy ostatnio z "Centaurusem". Nie znam oczywiście wyników sprzedaży ale chyba na złe im to nie wyszło.
-
Zachęcam do sprawdzenia mojej krótkiej relacji z Komiksowej Warszawy 2017:
http://mnichhistorii.blogspot.com/2017/05/komiksowa-warszawa-2017-relacja.html
-
Dobra - duża i ostatnia partia zdjęć ode mnie z tegorocznych Targów. :)
(https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/18581828_269098353562967_7597613107735162683_n.jpg?oh=1717701a196e43f9391828e86d972dde&oe=59B79953)
(https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/18582438_269098233562979_5918589650605934794_n.jpg?oh=19693b690290d5fddb82570ba9a4491b&oe=59A86943)
(https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/18698100_269104360229033_2134119252684255397_n.jpg?oh=587dd079e74d961109609945635aa77c&oe=59BA86C3)
(https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/18557488_269104260229043_1907578648848574874_n.jpg?oh=5a2c8bd3565a85e646000d2e65085f90&oe=59AF2B7A)
(https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/18557128_269103986895737_1087932795291043337_n.jpg?oh=06cea13481a55cad345fa59306597c27&oe=59B4AEF8)
(https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/18622552_269103913562411_899702386910672842_n.jpg?oh=a48393980a0532e327df43b7bd1acfab&oe=59A4AD27)
(https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/18620217_269103696895766_4115015949996490519_n.jpg?oh=4e8a0a10df3373c20fdd022cb49899dc&oe=59AB71DD)
(https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/18622693_269103600229109_7009030059943649034_n.jpg?oh=4279063d713c71a7049b99e681b5ae4e&oe=59A51089)
(https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/18664360_269103516895784_9099399998466901126_n.jpg?oh=f3ef248c72167db0df058306e8cc3440&oe=59C2DB54)
(https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/18581565_269098033562999_4791436939563453732_n.jpg?oh=7b384c9ce86f601063a77cd66dba3378&oe=59BB6DCE)
(https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/18622356_269097870229682_4951426407297426871_n.jpg?oh=e54a854a03c16da7589ac6a9ab27be92&oe=59B37220)
(https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/18620122_269097796896356_5433272511980450812_n.jpg?oh=f4bbc6608346dd7ffb76fbd45fe7e109&oe=59A8A97E)
(https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/18664468_269097510229718_552368071301277162_n.jpg?oh=e905a1a01fda41f732ecdb6f2e27a92d&oe=59A6F113)
(https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/18581511_269097440229725_1871372340648094875_n.jpg?oh=3e81689b8bdfcdf4ceea07161d272835&oe=59C05546)
(https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/18581679_269097343563068_6317991199200910457_n.jpg?oh=fe2d25741ae96e77161eb2319650db27&oe=59B86218)
(https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/18664279_269097250229744_8220919034283771776_n.jpg?oh=4201257366c571b53b51740fc83e5029&oe=59A1E7CD)
(https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/18620162_269097193563083_1970940629807879474_n.jpg?oh=c9f994335e3b499741323434a79057f8&oe=59BD085C)
(https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/18557526_269097130229756_7169628850969730453_n.jpg?oh=0068c947a0f491c390be66ddf89006b5&oe=59B6D316)
(https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/18622543_269097043563098_6030828158371553968_n.jpg?oh=ebac7e43d73f8a19987050628f9a6832&oe=59A4AE5F)
(https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/18664314_269096933563109_5902354263318543917_n.jpg?oh=659f6e33491497444575512129d3c713&oe=59B750A8)
(https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/18581637_269096866896449_6144457384528131888_n.jpg?oh=76e98395e3154ad7b2b35534267e0898&oe=59BC012E)
(https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/18581753_269096776896458_5318814195474406984_n.jpg?oh=d399d9a7da3ae0983c53f718fe2c78c2&oe=59AF7601)
(https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/18622215_269096683563134_6728048266903105500_n.jpg?oh=8c7f691009efb47dc8fb2f2aa6207f72&oe=59A0D820)
(https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/18670795_269096593563143_8654935330689543989_n.jpg?oh=34b12cfdea3719ef89e19c9cc07d51ed&oe=59AB80B2)
(https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/18582068_269096530229816_2751324935968520271_n.jpg?oh=d392c8f3e38c94d2c5d51923f13a903c&oe=59BAAA98)
(https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/18557406_269096460229823_5624360948374977431_n.jpg?oh=67e47ae7af09e5e713cf5cdfda5edf17&oe=59A70DFF)
(https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/18698006_269096413563161_2310540000356405267_n.jpg?oh=ac6ad1d87caeceb17cb73bf09a319e02&oe=59BFC23A)
(https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/18557241_269096353563167_9129987333087359048_n.jpg?oh=9e9ce6455465643ffd7200d50b199531&oe=59A13C4F)
(https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/18622617_269096226896513_8481757324123006941_n.jpg?oh=9dc7bf6c98120260dea71ebcf7f6a0fb&oe=59B856BC)
-
Za zgodą Jacka Gdańca, na kanale Prosto z Kadru pojawiło się jego nagranie z panelu wydawców, gdzie podłożyłem swoje nagrane audio w wyższej jakości. Podejrzewam, że nie wszyscy korzystają z Facebooka, więc to będzie też miejsce dla nich do obejrzenia:
https://www.youtube.com/watch?v=IDV0pdSTksE (https://www.youtube.com/watch?v=IDV0pdSTksE)
Na dniach jeszcze nagranie ze spotkania z Egmontem (nie mam video, nagrałem tylko obraz, jak ogłoszono Jima Lee, wizualnie odtworzę po prostu prezentację).
Dyskusja znajdująca się poniżej o kontrowersjach związanych z wydaniem PMP - znajduje się tutaj (http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,39921.msg1405707.html#msg1405707).
graves