gildia.pl
Gildia Gier Bitewnych (www.bitewniaki.gildia.pl) => Mordheim => Wątek zaczęty przez: Ushabti w Marzec 19, 2007, 10:07:23 am
-
Znowu ktoś odkleił ten temat, a szkoda, bo sądząc po ilości tematów typu "Mordheim w [tu nazwa miasta]" był przydatny...
Mam nadzieję, że linkiem takim nie złamię regulaminu i że nikt nie potraktuje tego jako kryptoreklamę, ale w "Rozmowach różnych" wspomianłem o mapce i chciałbym zobaczyć czy pomysł się sprawdzi.
Mapa graczy (http://www.krolowamorz.yoyo.pl/index.php?name=dfmaps)
Założyliśmy to coś na stronie jako ciekawostkę, aby każdy wiedział gdzie mieszka jego interlokutor, ale zawsze zastanawiało mnie jej praktyczne zastosowanie.
Jak to działa?
Każdy zarejestrowany gość stronki wypełnia swój profil, a w zainteresowaniach wpisuje "Mordheim". Otwiera mapę i zaznacza swoje miejsce zamieszkania/pobytu/pochówku/bógwieczegojeszcze. Im większa baza takich znaczników, tym łatwiej nowo zaznaczającym się ludziom znaleść kogoś do gry w swojej okolicy. Mapka ma takie ładne powiększenie, że w Poznaniu odnalazłem nawet swój blok.
W chwili obecnej próbuję się dowiedzieć, czy w opcji tej jest możliwość ustawiania znaczników nie odpowiadających użytkownikom- jeśli tak na mapie będzie można poprzez kontakt z administratorem zaznaczać (oczywiście innym znacznikiem) kluby gier itp.
Jeśli pomysł wydaje Wam się ciekawy zapraszam, jesli nie- trudno, jakoś to przełknę po samobójstwie ;)
Pozdrawiam!
EDIT:
Kilka osób już się na mapkę skusiło co bardzo mnie cieszy :) Z tego co Widziałem już na przykład Września ładnie się ujawnia, a i pierwszy Warszawiak podał swoją pozycję ;)
Póki co mapka została zdjęta z głównego menu i mam nadzieję, że powróci jak najszybciej. Powód prozaiczny: trwają prace nad możliwością umieszczania na niej znaczników mogących wskazywać miejsca klubów Mordheim, fantastyki i innych gier, tak aby mapka była od razu jak najkompletniejsza i na przykład osoba przyjeżdżająca do Poznania na jakiś turnieik od razu wiedziała gdzie się kierować itp. Będę tak długo gniótł Kawtermistrza, aż wreszcie ją przywróci... co to za okręt bez map?
-
Jeśli mapka będzie czytelna i będzie opcja umieszczenia miasteczek/wsi satelickich do głównej aglomeracji to myślę, że pomysł ma szanse wypalić.
Idea zacna jakby nie patrzeć ;)
-
No ale widzę, że nik ze stolicy się jeszcze na mapie nie ujawnił. Co jest z wami Warszawiakami?
-
No ale widzę, że nik ze stolicy się jeszcze na mapie nie ujawnił. Co jest z wami Warszawiakami?
ja sie nie ujawnie bo mi tu pachnie jakąś akcją służb wywiadowczych mającą na celu inwigilacje środowisk mordheimowych :D
-
bo my ukryci jestesmy...i czasowo kiepscy:)skoro sie zebrac nie mozna w naszym pieknym miescie zeby jakis w koncu turniej zrobic to i ujawnianie sie pewnie nie uda:)
taki to nasz los:)
-
skoro sie zebrac nie mozna w naszym pieknym miescie zeby jakis w koncu turniej zrobic to i ujawnianie sie pewnie nie uda:)
taki to nasz los:)
Można, można tylko z braku czasu nie ma sie komu tym zająć. Z WM'06 dało rade to i inny turniej czy kampanie też dało by rade zmontować gdyby ktokolwiek z nas się do tego przyłożył :p ;)
-
pewnie ze mozna ale jakos od lat to nie wychodzi..jakby nie patrzec turnieje w wawie byly organizowane przez ludzi z zewnatrz (przynajmniej taka jest moja wiedza na ten temat) a my jako srodowisko to generalnie lezymy. kiedys w Morionie robilismy kampanie ale ze ja juz totalnie nie bywam na Bemowie to nawet nie wiem czy ktos gra jeszcze w Mordke.
IMO brakuje u nas jakiejs takiej inicjatywy co by w koncu sie zebrac i cos zadzialac. ja mam tego pecha ze pracuje w wariackich godzinach (nie powiem ile razy wybieralem sie pograc w Pirates - a spotkania sa po 18) do tego dochodza obowiazki szkolne (czlowiek to jakis nadgorliwy jest i przestac nie moze sie uczyc:))i rodzinne.
nie mniej tak jak pisalem jakis czas temu na tym forum - jestem otwarty i chetny na propozycje i jesli sie podejme jakiejs akcji to z przyjemnoscia bede dzialal do konca..jakos nigdy stanie z boku i tylko grania i narzekanie ze cos jest nie tak mnie nie bawilo.
swoja droga nie wierze ze nie dalo by sie zrobic mini tura (spotkania/kampanii etc) - takiego na 5-6 stolow - przy okazji jakiegos warhammerowego. a to bylo by latwiejsze na poczatek niz impra pokroju WM czy Bazyl.
pozdr.
-
Jak Wam się nie chce nawet na mapce zaznaczyć, to się nie dziwie, że nie możecie się do grania zebrać ;)
Ale spoko, w Warszawie wiele rzeczy zrozumiem, wszak gdybym też na Dzikich Polach mieszkał zamiast w Wielkopolsce to wszędzie by mi było daleko do cywilizacji ;) ;) ;)
A wracając do mapki: admini serwera prowadzą już drugi dzień prace konserwacyjne czy jakies inne shity i nie ma dostępu do FTPa... a szkoda, bo o sprawę klubów na mapce się rozchodziło.
Możemy czekać aż będzie mozliwość umieszczania zarówno graczy (czytaj: użytkowników) jak i klubów na jednej mapce (mi się ten pomysł podoba najbardziej), ale równie dobrze możemy spróbować zrobić zupełnie osobną mapkę z samymi klubami.
Która opcja nabardziej do Was przemawia?
-
@ Mecenasik IMO bez problemów zbierzecie makiety na 5-6 stołów, na WM większość makiet to były właśnie tereny warszawskie, z Lublina wzięliśmy dwie torby, czyli tak mniej więcej 2-3 stoły.
@ Ushabti wersja druga, chociaż i tak zapomniałem jaki mam u Was login Motor czy Kretek o haśle nie wspomnę;p
-
Ushabti, kto z naszego miasta Cię tak skrzywdził? Powiedz, to pomścimy. :badgrin:
Osobna mapka z samymi klubami? A co z niezrzeszonymi albo trzyosobowymi kołchozami? ;)
Zobaczę, może da się wynająć za grosze salę wykładową w Instytucie Germanistyki :badgrin: Po lekkim przemeblowaniu byłoby miejsce na turniej nawet ;) ale obawiam się, że to nie zależy od wicedyrektora ani nawet od dyrektora, ale od władz UW :/ niemniej jednak warto spróbować!
Jak nie, to pozostaje mój ogródek - a i to jest niebanalne miejsce. W sam raz na klimaty EiF :D
-
i tak zapomniałem jaki mam u Was login Motor czy Kretek o haśle nie wspomnę;p
Jako Motor, ale z hasłem Ci raczej nie bardzo pomogę ;)
Na razie jesteś jednym z nielicznych zainteresowanych pewnie oznaczaniem klubów, więc Twoje zdanie mogę na razie uznac za vox populi ;) Druga mapkę sam mogę popsuć tak, żeby działała.
Ushabti, kto z naszego miasta Cię tak skrzywdził? Powiedz, to pomścimy.
Zaczynając od czasów najdawniejszych:
- Wars i Sawa za stworzenie zalążków osadnictwa w okolicy...
- Zygmunt III Waza za przeniesienie tam stolicy, a Ci którzy go wybrali za zorganizowanie pierwszego sejmiku... ;)
Na nich ręki nie podnoście, a nóż ożyja i co wtedy? ;) Dalej nie będę wymieniał, ale nadal wszystko krąży wokół polityki, sarmackich stereotypów o mazowieckim zaścianku i dziwnej tendencji do... a może lepiej tego nie powiem, po co szerzyć uprzedzenia ;)
Osobna mapka z samymi klubami? A co z niezrzeszonymi albo trzyosobowymi kołchozami?
Też się nad tym zastanawiałem, ale te "kołchozy":
1. Mogą zadowolić się mapką zaznaczonymi graczami (po co ludzie maja im do mieszkań jak do klubów wchodzić :P )
2. I tak jak do tej pory pojawiły się tylko dwa i to w Poznaniu :P
Też najchętniej wrzuciłbym wszystko na jedną, wspólną mapkę (odpowiednie powiększenie ładnie pokazuje okolicę bez nachodzenia na siebie znaczników), a dla tych szukających klubów z pominięciem graczy są:
- różne kolory znaczników (administrator, moderator, uzytkownik, klub - nazwy na razie robocze)
- filtrowanie znaczników (można dwoma kliknięciami sprawić, aby pokazywał nam się tylko jeden rodzaj znacznika)
Zastanawiam się, czy wprowadzić też coś takiego jak lokalizacja sklepów z figurkami... takie darmowe robienie za reklamodawcę, ale czasem przydatne, zwłaszcza ludziom nie mieszkającym w dużych miastach a do nich wybierających się na wyprawy... sam nie wiem.
Jeśli cały pomysł dobrze się przyjmie na mordheimowcach chciałbym do niego zachęcić graczy innych gier, dlatego zalezy mi na dokładnym wypełnianiu "zainteresowań" w profilu.
-
Dalej nie będę wymieniał, ale nadal wszystko krąży wokół polityki, sarmackich stereotypów o mazowieckim zaścianku i dziwnej tendencji do... a może lepiej tego nie powiem, po co szerzyć uprzedzenia ;)
:shock: :lol:
1. Mogą zadowolić się mapką zaznaczonymi graczami (po co ludzie maja im do mieszkań jak do klubów wchodzić :P )
Ja tam zapraszam wszystkich, nawet Poznaniaków.
2. I tak jak do tej pory pojawiły się tylko dwa i to w Poznaniu :P
Tak to jest, jak się siedzi w jednym miejscu i się nie wie, co się dzieje poza własną skinkową chatką... niniejszym informuję, że u nas także są.
Zastanawiam się, czy wprowadzić też coś takiego jak lokalizacja sklepów z figurkami...
To dobry pomysł.
Można dodać tam, w którym sklepie są potworne ceny, w którym można spotkać gimnazjalistów spod znaku "wypasiona banda niggaz z Mordhajm", a w których bywają niewyżyte kobiety [nie mam na myśli siebie] ;)
Verfluchte, wymieniłam wszystkie znane mi sklepy w Warszawie właśnie ;)
Trochę sobie żartuję, ale za umieszczeniem sklepów jestem jak najbardziej, bo na każdym forum można znaleźć pytania typu "gdzie kupię", "jak dojadę", "a czy mają tam soczek Kubuś".
-
- Zygmunt III Waza za przeniesienie tam stolicy, a Ci którzy go wybrali za zorganizowanie pierwszego sejmiku... ;)
Jego też go nie lubię za przeniesienie do nas stolicy...
Teraz nam się zjeżdża pełno hołoty z całej Polski (Wielkopolski też) i bynajmniej nie chodzi mi tylko o sejm. :evil:
-
Ja się na mapkę mogę teoretycznie wpisać, tylko po co ? W domu nie mam warunków do grania, a stół i makiety stoją u kupla w garażu.
Co do zorganizowania kampanii/turnieju w Wawie jestem jak najbardziej za. Szczególnie, że na żadnym jeszcze nie byłem, bo póki co gramy w 4 - 5 osobowym (to przy dobrych wiatrach) kołchozie. Tak więc "warszawskie środowisko Mordheim" znam tylko z nazwy ;).
-
Teoretycznie miała ruszyć jakaś kampania w Cytadeli, ale zaznajomiwszy się internetowo z graczami i ich podejściem do gry zrezygnowałam, utwierdzając się w przekonaniu, że są ludzie, którzy never gain experience i z takimi się nie należy zadawać ;)
[oczywiście nikogo nie należy oceniać po ilości używanych przekleństw, pisowni, środkach stylistycznych i podejściu "jEsTeM sUpEr PaŁeRgEjMeReM", niemniej jednak skoro Ushabti może mieć bezsensowne uprzedzenia, to ja też, a co, równouprawnienie mamy].
Nasze warszawskie środowisko z WM wydawało się sympatyczne, tylko jakoś brak było czasu żeby po turnieju jeszcze na piwko jakieś iść - a szkoda!
-
Ja tam zapraszam wszystkich, nawet Poznaniaków.
Dzięki :) Niestety nie wiem gdzie mieszkasz ;)
Tak to jest, jak się siedzi w jednym miejscu i się nie wie, co się dzieje poza własną skinkową chatką... niniejszym informuję, że u nas także są.
Domyślam się... ale nie na mapie ;)
To dobry pomysł.
Więc sklepy się i tak doda, zwłaszcza, że w większości przypadków to też są miejsca, w których można pograć. Znacznik zostawi się ten sam, po prostu w opisie będzie się dodawało informację na temat możliwości zakupu figurek i innych pierdół. Zachowam sobie jednak mozliwość cenzurowania zbyt nachalnych znaczników firm, których nie lubię :P
Jego też go nie lubię za przeniesienie do nas stolicy...
Teraz nam się zjeżdża pełno hołoty z całej Polski (Wielkopolski też) i bynajmniej nie chodzi mi tylko o sejm.
Ja mam rączki czyste :D Nic nie dotykałem, nie miałem kiedy... Widziałem tylko Zygmunta, któremu gołębie wyraziły swój szacunek do tej samej decyzji ;) No i syrenkę, ale jej gołębie też nie lubiły mimo tego, że deprawuje nieletnich ;)
Ja się na mapkę mogę teoretycznie wpisać, tylko po co ? W domu nie mam warunków do grania, a stół i makiety stoją u kupla w garażu.
Bo istnieje teoretyczna możliwość, że jakiś nowy gracz, który za pieniądze taty założy wielką, 40 hektarową halę do gry zajrzy kiedyś na ta mapkę by poinformować o swoim "klubiku" walnie na niej swój znacznik, zobaczy, że mieszkasz niedaleko i wyśle Ci PW z zaproszeniem po sąsiedzku...
Mnie by to przekonało ;)
Co do zorganizowania kampanii/turnieju w Wawie jestem jak najbardziej za. Szczególnie, że na żadnym jeszcze nie byłem, bo póki co gramy w 4 - 5 osobowym (to przy dobrych wiatrach) kołchozie. Tak więc "warszawskie środowisko Mordheim" znam tylko z nazwy
A myslisz, że u nas to jak to wygląda? ;) Tak wskakujesz na głupawą mapkę, robisz powiększenie na krater... tfu!!! Aglomerację Warszawską, po czym rozsyłasz PWki zachęcające do zebrania się w takim i takim miejscu w celu pogrania. Ewentualnie czaisz pozycję innego "kołchozu" (podoba mi się ta nazwa! no po prostu wymiata! Skavenblight, jesteś wielka! masz własny wkład w rozwój polskiego fandomu Mordheim ;) ) i dogadujesz się w konkretny weekend na walki kołchoźnicze... w następnym tygodniu znajdujesz następny... itp. itd. etc. WFB. WH40k. BBC, CNN i takie tam...
Nasze warszawskie środowisko z WM wydawało się sympatyczne, tylko jakoś brak było czasu żeby po turnieju jeszcze na piwko jakieś iść - a szkoda!
Fajna ta Wasza Warszawa ;)
-
Dzięki :) Niestety nie wiem gdzie mieszkasz ;)
W informacji PKP powiedzą Ci więcej. Generalnie wystarczy znaleźć pociąg do Warszawy, jechać aż zobaczysz stację "Warszawa Płudy", jeśli się nie zatrzyma, to pociągnąć hamulec bezpieczeństwa, wybiec i się ukryć [polecam okoliczne krzaczki, cover idealny], a kiedy przestaną się wkurzać i pojadą dalej, przechodzisz na drugą stronę ulicy i tam już dwa kroki do mnie :)
Nie obawiaj się smogu ani nawet spalin; moja dzielnica jest najbardziej zielona i czysta w Warszawie, spalarni jeszcze nie wybudowali, mam nadzieję, że nie zrobią tego, póki tam mieszkam :)
Bo istnieje teoretyczna możliwość, że jakiś nowy gracz, który za pieniądze taty założy wielką, 40 hektarową halę do gry zajrzy kiedyś na ta mapkę by poinformować o swoim "klubiku" walnie na niej swój znacznik, zobaczy, że mieszkasz niedaleko i wyśle Ci PW z zaproszeniem po sąsiedzku...
Bu, to moja altanka przy tej hali może się schować :(
Ma jednak przewagę - nie jest tylko teoretyczna :D
Ewentualnie czaisz pozycję innego "kołchozu" (podoba mi się ta nazwa! no po prostu wymiata! Skavenblight, jesteś wielka! masz własny wkład w rozwój polskiego fandomu Mordheim
Zawsze podejrzewałam, że drzemie we mnie wielkość.
-
Co do turnieju w Warszawie też wyrażam chęc, a co tam, nawet się poświęce i przywioze swoje tereny ;)
Co do hołoty, to przesadziłem. Wiadomo, że nie każdy kto przyjeżdża do Warszawy jest hołotą. Chciałem tylko wyrazić swoją niechęć do ogromnej ilości pseudowarszawiaków. ;)
-
W informacji PKP powiedzą Ci więcej.
Jednak wolę mapki ;) Ten cover krzaczków to jednak na zasadach battlowych tylko light cover anie hard cover gdyby do mnie strzelali, a przy Hidden łatwo mnie wykryć ;)
Zawsze podejrzewałam, że drzemie we mnie wielkość.
Spoko... może nawet kiedyś się obudzi ;)
Wiadomo, że nie każdy kto przyjeżdża do Warszawy jest hołotą. Chciałem tylko wyrazić swoją niechęć do ogromnej ilości pseudowarszawiaków.
Brzmi jak "nie mów, że jesteś z Nowego Jorku jesli wa familia mieszka tu krócej niż od trzech pokoleń" ;)
Przepraszam, czy robimy offtop? ;)
-
Jednak wolę mapki ;) Ten cover krzaczków to jednak na zasadach battlowych tylko light cover anie hard cover gdyby do mnie strzelali, a przy Hidden łatwo mnie wykryć ;)
Strzelać nie będą, zwykle są unarmed.
Krytyków nie zadają, save masz na 4+.
Spoko... może nawet kiedyś się obudzi ;)
To prawdopodobne. Cthulhu też kiedyś się obudzi.
Przepraszam, czy robimy offtop?
Kto? My?! Chyba żartujesz!
-
Brzmi jak "nie mów, że jesteś z Nowego Jorku jesli wa familia mieszka tu krócej niż od trzech pokoleń" ;)
Nie no aż tak to nie :p
Przepraszam, czy robimy offtop? ;)
jak najbardziej, dlatego proponuje zakończyć tę geopolityczną dyskusje. ;)
-
no to i ja sie dorzuce do dysputy (ale nie do watku wawa vs. reszta swiata)..ja bym, jak na razie, optowal za swietnym pomyslem Skevenblight - moze w ramach integracji srodowiska bysmy sie na jakies soczki umowili?;)okazja jest przednia bo i duzy turniej sie zbliza (WI) i wiosna (podobno) nadchodzi.najpierw sobie pogadamy a za turnieje to sie wezmiemy jak juz sie ludzie zintegruja,dogadaja i powstanie cos takiego jak "srodowisko".to chyba lepsze rozwiazanie niz zaczynanie kariery od skokow na mamuciej skocznji (bo mi sie jakos Adasko skojarzyl :) )
-
No więc społeczność Mordheim wzbogaciła się o kolejnego członka (bez podtekstów proszę) 8)
Dzielne zielone chłopaki z miasta Neustadt (Wejherowo) już niedługo rozpoczną eksplorację Miasta Potępionych.
-
Znalazłem stronkę bitewniakową a na niej mapę klubów i sklepów bitewniakowych (http://www.krolowamorz.yoyo.pl/index.php?name=dfmaps&oper=ShowMap&map_id=2) (w tym Mordheim).
-
Szczerze mówiąc mizerna jest ta mapka biorąc pod uwagę, że umieszczona niej jakieś 10% klubów i sklepów z Polski.
-
Ano mizerna... Chciałem nawet wysłać linki do for i stron klubów, które znam (a których nie mają) ale tam nawet nie ma żadnego kontaktu z adminem. Ciekawe, czy wiedzą o tym forum? Albo o BP?
-
Wiedzą, Ushabti prowadzi serwis Królowa Mórz.
-
Przecież Ushabti ogłaszał to tutaj na forum. Na BP zresztą też.
Dębowa Tarcza jest 8)
-
Ale Morii brak :shock: :? Ja nie wiem jak to jest;|
-
To miał być temat z wyłacznie namiarami graczy a nie pogaduszki to warzyskie!!
Przez ten Offtop szukanie kolegów do gry staje sie trudne a temat jest nieczytelny
Prosze moderatorów o usuniecie tego postu (po zapoznaniu sie z nim) i wszystkich mało zwiazanych z teamtem.
-
Szczerze mówiąc mizerna jest ta mapka biorąc pod uwagę, że umieszczona niej jakieś 10% klubów i sklepów z Polski.
No tak... jest, bo odzew był mały... tacy ludzie z Lublina czy Krakowa na przykład nie zechcieli umieścić swoich linków, choć info na ten temat (jak to zrobić krok-po-kroku) było podane zarówno na NG jak i na BP. W przypadku takich miast nikt nie musiał się nawet rejestrować, bo Miszczu czy Motor mają tam swoje konta, a znaczniki może umieszczać każdy zarejestrowany użytkownik. Poza mapą klubów i sklepów są tam jeszcze mapy samych graczy, ale to już tylko dla zarejestrowanych. Ludzie z Warszawy sobie poradzili i zaznaczyli wszystko co byli w stanie, reszta nie chciała/nie mogła/nie umiała/wpadła w panikę i mapa jest jaka jest. Nikt nie będzie na siłę umieszczał żadnych miejsc. Z Poznania na masę klubów i sklepów na mapę trafił jeden, bo tylko jeden zechciał o sobie dać na niej znać. Nie będę zaznaczał sam z siebie na mapie sklepów i linków do kolesi, którzy na tym interesie zarabiają a nie chce im się nawet zareagować na taką propozycję. Jakbym u nich grał to bym to zrobił, bez tego mnie to lotto... Motor stwierdził kiedyś wprost, że nie pamięta hasła do swojego konta i nic nie zaznaczy, a teraz łatwo stwierdza, że projekt jest do rzyci... Że go sparafrazuję z Border Princes:
Mnie tylko ciekawi czy kolega <Motor> równie ładnie <by to zrobił> co udziela uwag i rad w tej kwestii.
Ano mizerna... Chciałem nawet wysłać linki do for i stron klubów, które znam (a których nie mają) ale tam nawet nie ma żadnego kontaktu z adminem. Ciekawe, czy wiedzą o tym forum? Albo o BP?
Nikomu nic nie trzeba wysyłać... każdy zarejestrowany użytkownik może to samemu poumieszczać, nie musi do tego więc szukać żadnych namiarów, pisać tego raz, a potem zmuszać adminów do przyklejania i umieszczania we właściwych miejscach. Admini tam są potrzebni tylko do akceptowania rzeczy wymagających akceptacji i pilnowania porządku. Za wszystko inne może się zabrać każdy, kto tylko się zarejestruje... (sorki, ale byle leszczom z sąsiedniego osiedla, co usłyszą o stronce z rozmowy na ulicy nie chcemy udostępniać możliwości umieszczania sobie na mapce znanych im burdeli, żeby łatwiej im było trafić, a spamerzy to nie ukrywajmy jest kłopot, przed którym wolimy się bronić).
Ale Morii brak Shock Confused Ja nie wiem jak to jest;|
A ja wiem :P Nikt z Morii po prostu tego nie zrobił... jak chcecie mogę postawić znaczek w losowym miejscu Lublina, ale po co, skoro nikomu się to nie przyda, bo i tak dzięki niemu do Was nie trafi, a jeszcze niepotrzebnie pobłądzi. Ci którzy chcieli się tam umieścili. Nie wiem czy z tego korzystają na swoich stronach czy przy linkach, mnie się całkiem przyjemnie korzysta z linków w opisach klubów :P
Wiem, że Miszczu może się pieklić, ale może to wyjaśni kwestie poszukiwania klubów i graczy na mapie :P Miała być robiona przez graczy dla graczy, ale Ci wolą na nią marudzić... Ich wola ;)
-
Motor stwierdził kiedyś wprost, że nie pamięta hasła do swojego konta i nic nie zaznaczy, a teraz łatwo stwierdza, że projekt jest do rzyci... Że go sparafrazuję z Border Princes:
Mnie tylko ciekawi czy kolega <Motor> równie ładnie <by to zrobił> co udziela uwag i rad w tej kwestii.
Bo to prawda zapomniałem hasło i login (Kretek albo Motor bez znaczenia). Co do Twojego pytania odpowiedź brzmi nie, nie chce mi się, nie mam czasu nie mam takiego skilla, wali mnie to po cycoszkach. Wybierz prawidłową odpowiedź Kotku ;)
Ale Morii brak Shock Confused Ja nie wiem jak to jest;|
A ja wiem :P Nikt z Morii po prostu tego nie zrobił... jak chcecie mogę postawić znaczek w losowym miejscu Lublina, ale po co, skoro nikomu się to nie przyda, bo i tak dzięki niemu do Was nie trafi, a jeszcze niepotrzebnie pobłądzi. Ci którzy chcieli się tam umieścili. Nie wiem czy z tego korzystają na swoich stronach czy przy linkach, mnie się całkiem przyjemnie korzysta z linków w opisach klubów :P
Z tym brakiem Morii to był joke, raczej wątpliwą sprawą jest, żebyś do nas trafił nawet gdybym Ci zaznaczył 10 miejsc na mapie Lublina, bo nie mamy swojej miejscówki klubowej na dzień dzisiejszy.
Generalnie to nie wiem dlaczego się sadzisz. Pojawiasz się po jakichś 3 miesiącach niebytu na forach BP i NG, z tego co pamiętam to zniknąłeś po małej wojence z graczami z Wawy, IMO na tamtym froncie poległeś z kretesem, podwinąłeś ogon i zniknąłeś, teraz odrodziłeś się jak feniks z popiołów, żeby znowu siać zamęt na forum?
-
Bo to prawda zapomniałem hasło i login (Kretek albo Motor bez znaczenia). Co do Twojego pytania odpowiedź brzmi nie, nie chce mi się, nie mam czasu nie mam takiego skilla, wali mnie to po cycoszkach. Wybierz prawidłową odpowiedź Kotku Wink
Nie mam czasu, Slaanesh powraca, Myszko ;)
Ale chyba mam prawo jeszcze ustosunkować się do Waszych wypowiedzi... :?
Prawda? :oops:
Nie? :shock:
Szkoda... :(
Znam ten ból i o tym też już była mowa. Naszego klubu też tam nie ma, bo nie mamy stałej miejscówki, ale z tego powodu nikt niczyjej pracy nie określa sałatkowymi przymiotnikami...
Generalnie to nie wiem dlaczego się sadzisz.
Bo lubię/ mam za dużo czasu/ ktoś bezpodstawnie krytykuje pracę moich znajomych/ przyjemnie łechce mnie to po cycuszkach... Wybierz właściwą odpowiedź Myszko ;)
Pojawiasz się po jakichś 3 miesiącach niebytu na forach BP i NG
Bo w wakacje odpoczywam biegając z szabelką, rdzewiejąc w blachach lub śpiąc przy bombardach. Niestety mało które z nich mają bezpośrednie połączenie z siecią... Gdy miałem taką szansę byłem na BP... Dłuższa nieobecność na forum nie odbiera mi przecież prawa wypowiedzi... :?
Prawda? :oops:
Nie? :shock:
Szkoda... :(
z tego co pamiętam to zniknąłeś po małej wojence z graczami z Wawy, IMO na tamtym froncie poległeś z kretesem, podwinąłeś ogon i zniknąłeś, teraz odrodziłeś się jak feniks z popiołów, żeby znowu siać zamęt na forum?
Wojny prowadzę na stole albo w wyznaczonych ku temu miejscach z pełnym ekwipunkiem bojowym. Fora traktuje jako miejsce wymiany opinii, które mogą się z sobą nie zgadzać... Z Warszawiakami miałem dość dużą różnicę zdań wynikającą z pewnych cech mojego charakteru i faktycznie wolałem "podwinąć ogon" niż kontynuować robienie z forum poligonu. Teraz gdy wnioskując z sytuacji na BP odniosłem wrażenie, że sprawa ucichła i możemy znów spokojnie zająć się zwykłą dyskusją ty musiałeś znów wypruć jej flaki i wyciągnąć na wierzch. Serdecznie dziękuję, okazałeś się nieoceniony w utrzymywaniu mojej pamięci w dobrym stanie...
Niestety nie posiadam jeszcze 20-ściennej kostki z wzorami politycznie poprawnych odpowiedzi forumowych pasujących do każdej okazji, ale jak tylko ją skombinuję będę z niej korzystał, aż wszyscy mnie pokochają. Póki co mogę chyba jeszcze pisać co myślę? :?
Prawda? :oops:
Nie? :shock:
Szkoda... :(
Wracając do mapki: na szczęście paru osobom okazała się przydatna i z chęcią udzielam informacji z jej użyciem. I póki co każde "dzięki" które za jej sprawą usłyszałem jest dla mnie i jej twórców o wiele ważniejsze niż "ale to mizerne" kogoś, kto tylko na to zerknął (o ile zerknął), i to niezależnie od tego jakie zasługi dla Mordheim w kraju posiada... Dodatkowo wbrew pozorom, powoli bo powoli ale mapka się rozrasta, co mnie cholernie cieszy. Wprawdzie zasada "gracze dla graczy" wciąż znaczy "nikt dla nikogo", ale czasem ktoś się jednak budzi czasem z letargu.
-
Skończcie panowie napinkę i kotko-myszkowe czułości.
Wiem, nie jest to moje moderatorskie podwórko, ale i tak proszę ;)
Prawda jest taka, że Ushabti zrobił co mógł, bo rozkleił na forach tematy o tej mapie klubów. Niestety nic nie dzieje się od razu, jeśli chodzi o bardziej niszowe systemy ;) więc straszliwa nagonka na tych, którzy teraz dopiero się zorientowali, jest też nie na miejscu. Powoli, kolego Ushabti, powoli, na pewno klubów będzie tam przybywać, nie ma się co denerwować i sugerować ludziom, że są mało inteligentni, skoro czegoś nie umieją zrobić.
Swoją drogą przydałoby się sklepy warszawskie dodać, bo na razie nie ma tam chyba wszystkich!
-
Sorry cicho siedzę. Podwijam ogon. Kolega Ushabti jak zawsze ma rację, kolejny raz zrobiłem z siebie idiotę. Przepraszam.
Pozdro Skavenbliht i Bolsio ;)
-
Motorku kochany, proszę Cię :( :( :(
A tam. Nie robisz idioty ale po co kusić los i moderatora [od losu można uciec, od nahara nie!] ;)
-
Macie temat. Piszcie co Wam na wątrobie czy tam czy innym leży.
Byle mi nie spamować.