gildia.pl

Gildia Komiksu (www.komiks.gildia.pl) => Komiksy polskie => Wątek zaczęty przez: xionc w Kwiecień 04, 2008, 04:34:58 pm

Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: xionc w Kwiecień 04, 2008, 04:34:58 pm
Przenoszę tutaj z O komiksach w mediach II.
graves


Cytuj
Na forach internetowych fani komiksu zachwycają się jego kreską. Nazywają go geniuszem. Komuś innemu "opadła szczęka". Uważają go za najlepszego polskiego twórcę komiksów.


Wiecie o kogo chodzi?

http://praca.gazeta.pl/gazetapraca/1,74785,5043726.html
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: Ziemniakento w Kwiecień 04, 2008, 04:57:06 pm
To już widziałem. Ale zanim kliknąłem link, a po przeczytaniu cytatu chciałem powiedzieć: Truściński!
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: xionc w Kwiecień 04, 2008, 05:13:26 pm
Cytat: "Ziemniakento"
To już widziałem. Ale zanim kliknąłem link, a po przeczytaniu cytatu chciałem powiedzieć: Truściński!


Ja spodziewalem sie artykulu o jakims rysowniku, o ktorym przynajmniej bym slyszal. :)
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: Maciej w Kwiecień 04, 2008, 08:19:14 pm
Idź do laryngologa.
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: Robweiller w Kwiecień 04, 2008, 09:55:37 pm
Cytat: "xionc"
Cytat: "Ziemniakento"
To już widziałem. Ale zanim kliknąłem link, a po przeczytaniu cytatu chciałem powiedzieć: Truściński!


Ja spodziewalem sie artykulu o jakims rysowniku, o ktorym przynajmniej bym slyszal. :)


... no co Ty?  :shock:
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: N.N. w Kwiecień 04, 2008, 09:59:19 pm
Cytat: "xionc"

Ja spodziewalem sie artykulu o jakims rysowniku, o ktorym przynajmniej bym slyszal. :)


Jeśli do tej pory nie słyszałeś o Grzeszkiewiczu, to znaczy, że w ogóle nie masz pojecia, co się w polskim komiksie dzieje.
Radze posypać głowę popiołem i zamilknąć, przynajmniej na pewien czas.
Cytat: "Robweiller"

... no co Ty?  :shock:


Zamiast pisać takie rzeczy - jako krytyk komiksu powinieneś podać linki do artykułów o Grzeszkiewiczu, które napisałeś.
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: wilk w Kwiecień 04, 2008, 10:06:28 pm
Hehe no dajcie spokój. Wstyd byłoby nie słyszeć o Polchu, Rosińskim, Baranowskim, może nawet o Gawronkiewiczu, Skutniku czy Śledziu. Ale o Grzeszkiewiczu? Come on.

Rozumiem - zdobył wyróżnienie na MFK i opublikował ponadto kilka szortów ale czy każdy miłośnik komiksów powinien znać wszystkich wyróżnionych na MFK? Nie popadajcie w skrajności.

Ten pompatyczny wstęp do artykułu w GW autentycznie mnie rozbawił. :)
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: JAPONfan w Kwiecień 04, 2008, 10:07:04 pm
Cytat: "xionc"
Cytat: "Ziemniakento"
To już widziałem. Ale zanim kliknąłem link, a po przeczytaniu cytatu chciałem powiedzieć: Truściński!


Ja spodziewalem sie artykulu o jakims rysowniku, o ktorym przynajmniej bym slyszal. :)


wystarczy na glos przeczytac pierwszy post z poprzedniej strony.

albo chocby liste zwyciezcow w kategorii profesjonalistow z MFK.
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: N.N. w Kwiecień 04, 2008, 10:23:12 pm
Cytat: "wilk"
Hehe no dajcie spokój. Wstyd byłoby nie słyszeć o Polchu, Rosińskim, Baranowskim, może nawet o Gawronkiewiczu, Skutniku czy Śledziu. Ale o Grzeszkiewiczu? Come on.

Rozumiem - zdobył wyróżnienie na MFK i opublikował ponadto kilka szortów ale czy każdy miłośnik komiksów powinien znać wszystkich wyróżnionych na MFK? Nie popadajcie w skrajności.



No, bez jaj. Polski rynek komiksowy to nie dżungla, w której tak roi się od zajebistych rysowników, że w ich gaszczu można się pogubić. Mozna miec za złe patetyczny ton artykułu, ale żeby z tego powodu twierrdzić, że się nie wie, kto to jest Grzeszkiewicz, to wstyd.
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: asu_swing w Kwiecień 04, 2008, 10:25:40 pm
ciekawe czy trzyma z gitami...

ale światek przestępczy się przeplata czasem z komiksiarzami
kto poznał Grzejnika to wie :D
ciekawe czy Grzeszkiewicz ma doświadczenia jak Grzejnik...
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: wilk w Kwiecień 04, 2008, 10:29:31 pm
Cytat: "N.N."
Mozna miec za złe patetyczny ton artykułu, ale żeby z tego powodu twierrdzić, że się nie wie, kto to jest Grzeszkiewicz, to wstyd.

Ok, to Twoje zdanie. W każdym razie ja nie kojarzyłem tego nazwiska (mimo że np antologię piłkarską mam to jakoś jego występ tam nie zapadł mi w pamięć) i się nie wstydzę. :)
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: N.N. w Kwiecień 04, 2008, 11:20:28 pm
Cytat: "wilk"
Cytat: "N.N."
Mozna miec za złe patetyczny ton artykułu, ale żeby z tego powodu twierrdzić, że się nie wie, kto to jest Grzeszkiewicz, to wstyd.

Ok, to Twoje zdanie. W każdym razie ja nie kojarzyłem tego nazwiska (mimo że np antologię piłkarską mam to jakoś jego występ tam nie zapadł mi w pamięć) i się nie wstydzę. :)


To prawda: to moje zdanie. Jest to zdanie podyktowane dość idealistycznym wyobrażeniem na temat KZ-u i ludzi, z którymi kiedyś współpracowałem. Aż do dzisiaj wyobrażałem sobie, ze redakcję tego magazynu tworzą ludzie, którzy śledzą to, co się w komiksie dzieje i są na bieżąco, i potrafią zauważyć  to, co w polskim komiksie na zauważenie zasługuje. Grzeszkiewicz ostał na ubiegłorocznym MFK pierwszą nagrodę. Moim zdaniem, to wystarczający powód, by się zainteresować tym, co robi. A nietrudno się z przykładami jego twórczości zapoznać, bo na gildii są prezentowane trzy z nich ( w tym ta nagrodzona na MFK). Rozumiem, ze można coś przegapić, nawet jeśli to coś, to naprawdę utalentowany rysownik, ale to, że uważacie, że owo przegapienie nie jest powodem do wstydu, jest już w moim odczuciu przejawem Waszej (Twojej i Krolaka) arogancji.
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: wilk w Kwiecień 05, 2008, 12:37:22 pm
Jako że ten cały szum z Grzeszkiewiczem niezmiernie mnie bawi pozwolę sobie dodać jeszcze trzy uwagi. :)

1. Nie samym polskim komiksem człowiek żyje. Ciekawe ile osób przeczytało tyle francuskich komiksów co xionc. Nie powiem jednak, że to wstyd czy arogancja nie kojarzyć tych autorów o których pisze, mimo że to świetni rysownicy, zdobywający liczne nagrody. :)

2. Jestem ciekaw ile osób z pamięci jest w stanie wymienić wszystkich wyróżnionych na MFK (pomijam nawet OKTK). Może jedynie członkowie jury a i w to wątpie jeśli mieliby wymienić wyróżnionych na wszystkich miejscach.

3. Przyro mi, że rozczarowałeś się autorami KZu. Ja jednak wciaż mam idealistyczne podejście i myślę, że czytelników interesuje jedynie to co tam czytają oraz to jak to jest napisane, a nie to czy autor pamięta wyróżnionego na MFK.

Pozdrawiam serdecznie. :)
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: indyjr w Kwiecień 05, 2008, 03:04:25 pm
No nie do końca się zgadzam. Jeżeli pisze to osoba, która ma dżilion postów na forum i włazi na gildię co pięć minut, to jak najbardziej powinna kojarzyć tego autora.
Jakoś Trusta kojarzą wszyscy, a chyba nie z publikacji plansz w "Fakcie"???
Tym bardziej, że chłopak jest naprawdę uzdolniony, a MFK w zeszłym roku wygrał, a nie zdobył "jakieś tam" wyróżnienie.
Ach i jeszcze jedno: mieszkamy w Polsce, to jest krajowe forum o komiksie, a nie wewnętrzny serwer LOMBARDA, to tak jakby ktoś nie wiedział jak wygląda fiat 126p, a ja nie wiem nic o prototypowym peugeocie z 1965, a przecież tworzyli go zdolni konstruktorzy...
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: wilk w Kwiecień 05, 2008, 03:38:43 pm
Cytat: "indyjr"
No nie do końca się zgadzam. Jeżeli pisze to osoba, która ma dżilion postów na forum i włazi na gildię co pięć minut, to jak najbardziej powinna kojarzyć tego autora.

Co ma wspólnego ilość postów z powinnością znania akurat Grzeszkiewicza? :)

Cytuj
Jakoś Trusta kojarzą wszyscy, a chyba nie z publikacji plansz w "Fakcie"???

Wstydź się. ;) Nie wiesz, że Truściński opublikował nie tylko plansze w Fakcie? Poza tym Truściński tworzy i publikuje komiksy co najmniej od początku lat 90, będąc nagradzanym częściej niż Grzeszkiewicz. To swoista legenda polskiej sceny komiksowej. Staż i dorobek Trusta jest jednak nieporównywalny ze stażem i dorobkiem Grzeszkiewicza.

Cytuj
Tym bardziej, że chłopak jest naprawdę uzdolniony, a MFK w zeszłym roku wygrał, a nie zdobył "jakieś tam" wyróżnienie.

Wstydż się ponownie ;) i sprawdź dokładnie kto zdobył Grand Prix MFK 2007.

Cytuj
Ach i jeszcze jedno: mieszkamy w Polsce, to jest krajowe forum o komiksie, a nie wewnętrzny serwer LOMBARDA, to tak jakby ktoś nie wiedział jak wygląda fiat 126p, a ja nie wiem nic o prototypowym peugeocie z 1965, a przecież tworzyli go zdolni konstruktorzy...
To żeś teraz przywalił. A ja myślałem że to forum o komiksach. :) A porównanie zupełnie chybione. Komiksowem "fiatem 126", w sensie bycia klasykiem, to może być np. Christa, Wróblewski czy Baranowski ale z pewnością nie Grzeszkiewicz.
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: Robweiller w Kwiecień 05, 2008, 04:05:08 pm
Cytat: "N.N."

Zamiast pisać takie rzeczy - jako krytyk komiksu powinieneś podać linki do artykułów o Grzeszkiewiczu, które napisałeś.


Chciałbym, ale wklejanie linków do zewnętrznych artykułów jest źle widziane przez moderację forum.

Toteż nie mogę.

Cytat: "wilk"
Hehe no dajcie spokój. Wstyd byłoby nie słyszeć o Polchu, Rosińskim, Baranowskim, może nawet o Gawronkiewiczu, Skutniku czy Śledziu. Ale o Grzeszkiewiczu? Come on.

Rozumiem - zdobył wyróżnienie na MFK i opublikował ponadto kilka szortów ale czy każdy miłośnik komiksów powinien znać wszystkich wyróżnionych na MFK? Nie popadajcie w skrajności.


Ale tu jest mowa o ostatnim MFK, który miał miejsce parę miesięcy temu, a nie o MFK sprzed kilkunastu lat, który nikogo już nie obchodzi.

Zresztą, pewnie i tak nie ma zbyt wiele sensu w tym co piszę, bo jestem schlany.

BTW - wzruszyło mnie to "może nawet".
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: N.N. w Kwiecień 05, 2008, 05:43:58 pm
Cytat: "wilk"
Jako że ten cały szum z Grzeszkiewiczem niezmiernie mnie bawi pozwolę sobie dodać jeszcze trzy uwagi. :)

Mnie ten szum nie bawi. Tym bardziej, że nie jest to szum o Grzeszkiewicza, ale o sformułowania, przy pomocy których xionc informuje o swojej niewiedzy. W koncu wystarczy skorzystać z google'a, żeby dowiedziec się czegoś, czego się dotąd nie wiedziało i nie robić wielkiego halo z faktu, że ktoś napisał o nieznanym nam rysowniku, tym bardziej w sytuacji, gdy ten rysownik nie jest wcale nieznany.
To "halo" jest irytujące i wcale nie zabawne.
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: wilk w Kwiecień 05, 2008, 06:15:33 pm
Cytat: "N.N."
To "halo" jest irytujące i wcale nie zabawne.

Ale to przecież Wy (Ty, Maciej i Robweiller) stworzyliście to "halo" oburzając się na fakt, że xionc czytając artykuł w GW nie wiedział kto to Grzeszkiewicz. Nie wątpię, że po przeczytaniu spojrzał chociażby na stronę Gildii by dowiedzieć się kto taki ten Grzeszkiewicz (ja tak przynajmniej zrobiłem). Ale nie o to tu chodziło. Chodziło o piętnowanie faktu, że ktoś przed przeczytaniem artykułu nie wiedział kim jest Grzeszkiewicz.
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: indyjr w Kwiecień 05, 2008, 06:44:45 pm
No nie mi chodziło o to, że ktoś O TYM PISZE na forum olewając autora i z niego cisnąc. Ja wiem, że to nie Rosiński, ale dla ludzi, którzy się interesują komiksem na naszym malutkim rynku powinno być jasne kto to jest.
Tłumaczeń i argumentów może być tak wiele jak osób na forum.

I pytanie do Wilka:

A cóż tak wielkiego i niesamowitego zrobił Truściński, że jest takim guru polskiego komiksu ?

Bo ja np. znam komiksy Mazura i dla mnie jest to jakiś wyznacznik, zawodowy rysownik komiksów młodego pokolenia, jak dla mnie czołówka Europy, na pewno jeżeli chodzi o talent. I jest rysownikiem komiksów, a nie gościem, który okazyjnie narysuje komiks (za kosmiczną kasę) i udzieli raz na rok wywiadu na poziomie piłkarza z okręgówki.

I od razu mówię nie jestem fanem twórczości Grzeszkiewicza, ale ja osoba mało interesująca się komiksem polskim wiem kto to jest, więc jeszce raz powiem, moim zdaniem znawca, który ma zdanie na każdy temat i biliardy postów, powinien wiedzieć kto to jest...
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: karolk w Kwiecień 05, 2008, 07:00:42 pm
oj
tak sie miałem nie odzywać
ale
czy wyznacznikiem bycia fanem jest pierdyliardyd postów na forum i udział w konkursie "wkleję ci kadr z zeszytu i powiem kto ja jestem"?

bo przeciez nie orientacja w komiksowym rynku?
szczegolnie gdy sie prowadzi pismo komiksowe i do niego pisuje:D
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: N.N. w Kwiecień 05, 2008, 08:41:18 pm
Cytat: "wilk"
Cytat: "N.N."
To "halo" jest irytujące i wcale nie zabawne.

Ale to przecież Wy (Ty, Maciej i Robweiller) stworzyliście to "halo" oburzając się na fakt, że xionc czytając artykuł w GW nie wiedział kto to Grzeszkiewicz. Nie wątpię, że po przeczytaniu spojrzał chociażby na stronę Gildii by dowiedzieć się kto taki ten Grzeszkiewicz (ja tak przynajmniej zrobiłem). Ale nie o to tu chodziło. Chodziło o piętnowanie faktu, że ktoś przed przeczytaniem artykułu nie wiedział kim jest Grzeszkiewicz.


Ależ, ależ, nie odwracaj kota ogonem. Przecież nikt tu nie ocenia stanu wiedzy kolegi przed przeczytaniem artykułu, ale to co uznał za stosowne napisać po jego przeczytaniu. Różnica jest dość wyraźna i rzekłbym - zasadnicza.
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: wilk w Kwiecień 05, 2008, 09:21:42 pm
Cytat: "N.N."
Przecież nikt tu nie ocenia stanu wiedzy kolegi przed przeczytaniem artykułu, ale to co uznał za stosowne napisać po jego przeczytaniu. Różnica jest dość wyraźna i rzekłbym - zasadnicza.

Odniosłem odwrotne wrażenie co do Twojej oceny. Także odniosłem wrażenie, że xionc pisał o stanie swojej wiedzy sprzed lektury artykułu.

Cytuj
A cóż tak wielkiego i niesamowitego zrobił Truściński, że jest takim guru polskiego komiksu ?

A jest guru? Jeśli jednak miałbym stopniować to większym wstydem jest nie orientować się kto to jest Truściński niż Grzeszkiewicz. Z powodów o których pisałem - chociażby staż, dorobek i wyróżnienia. Jeśli nie wiesz jaki dorobek posiada Truściński to już niestety nie jest mój problem.

Chodź i tak "wstyd" to jest za mocne i niezbyt trafne określenie w tym przypadku... Nie potrafię znaleźć teraz odpowiedniego.  :?

A odpowiedzi na pytanie co ma wspólnego liczba postów z powinnością znania akurat Grzeszkiewicza wciąż się nie doczekałem. :)
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: indyjr w Kwiecień 05, 2008, 11:17:31 pm
No to ja powiem.
Liczba postów nie ma faktycznie nic wspólnego.
Liczba postów kogoś kto ma coś do powiedzenia i chociaż trochę się orientuje w polskim komiksie to już co innego.
Ale OK.
Nie wiesz.
Nie orientujesz się.
Nie interesujesz się.
MFK to lipa z kosmosu, chłopak przypadkiem ma nagrodę bo go nie znasz.
A co do Truścińskiego:
Jaki to niesamowity i wypasiony komiks narysował?
Bo może i umie, może i sobie poradzi, ale ja nic wielkiego nie widziałem...
Oprócz rysunków dla "FAKTU", które chyba były jednymi z lepszych rzeczy (w jego wykonaniu) które oglądałem...

Ale to nie o nim rozmowa, tylko o chłopaku, który sobie radzi siedząc w pudle, zdobywa nagrody, a ludzie mówią: nie wiem kto to, myślałem, że Trust..., proszę was, chyba wszyscy z tego forum powinni wiedzieć o kogo chodzi...
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: N.N. w Kwiecień 06, 2008, 12:14:27 am
Cytat: "wilk"
Cytat: "N.N."
Przecież nikt tu nie ocenia stanu wiedzy kolegi przed przeczytaniem artykułu, ale to co uznał za stosowne napisać po jego przeczytaniu. Różnica jest dość wyraźna i rzekłbym - zasadnicza.

Odniosłem odwrotne wrażenie co do Twojej oceny. Także odniosłem wrażenie, że xionc pisał o stanie swojej wiedzy sprzed lektury artykułu.


Znowu odwracasz kota ogonem. To jest temat "O komiksach w mediach". Ludzie piszą tu o tekstach, które wcześniej przeczytali. Xionc najpierw przeczytał, a potem napisał. Gdyby napisał przed przeczytaniem, to bym jeszcze był w stanie jego stanowisko zrozumieć (ale przed przeczytaniem, to on nie miał zadnego stanowiska). A w tym, że postanowił po przeczytaniu przedstawić swoje stanowisko sprzed przeczytania kryje się zalożenie, że to stanowisko sprzed przeczytania było na tyle ważne, że należało jego istnienie obwieścić światu. Żeby nie przedłużać wątku opartego na stwierdzeniach "odniosłem wrażenie", "wydaje mi się", powinniśmy zapytać Arka, o czym myślał, kiedy pisał to, co napisał i poczekać, aż nam sam wyjaśni.
Powyższym to czynię (i czekam na odpowiedź)
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: Blacksad w Kwiecień 06, 2008, 01:05:34 am
Cytat: "N.N."
Ludzie piszą tu o tekstach, które wcześniej przeczytali. Xionc najpierw przeczytał, a potem napisał. Gdyby napisał przed przeczytaniem, to bym jeszcze był w stanie jego stanowisko zrozumieć (ale przed przeczytaniem, to on nie miał zadnego stanowiska). A w tym, że postanowił po przeczytaniu przedstawić swoje stanowisko sprzed przeczytania kryje się zalożenie, że to stanowisko sprzed przeczytania było na tyle ważne, że należało jego istnienie obwieścić światu. Żeby nie przedłużać wątku opartego na stwierdzeniach "odniosłem wrażenie", "wydaje mi się", powinniśmy zapytać Arka, o czym myślał, kiedy pisał to, co napisał i poczekać, aż nam sam wyjaśni.
Powyższym to czynię (i czekam na odpowiedź)


Jak to było z tą możliwością przewieszenia kurtki na wyższy wieszak, jeśli starszy brat pisze list i akurat nie ma odwiedzin rodziców? w "Sensie życia wg. Monty Pythona"? Z całym szacunkiem, ale chyba podobnie  :D
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: karolk w Kwiecień 06, 2008, 07:37:40 am
nie wiem czy to dobry watek
nie wiem czy w ogóle powinienem
ale jakoś sie ciut dziwie
gildia od paru dni utrzymuje na głównej stronie niusa
ze na dzień dziecka w polsce pjawi się pierwszy komiks Ralfa Königa

dla mnie to nius jest całkiem fajny...
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: N.N. w Kwiecień 06, 2008, 09:51:42 am
Cytat: "karolk"

gildia od paru dni utrzymuje na głównej stronie niusa
ze na dzień dziecka w polsce pjawi się pierwszy komiks Ralfa Königa

dla mnie to nius jest całkiem fajny...


Jak to mówią: lepiej późno, niż wcale.
Odnoszę wrażenie, że na forum był wątek o Koenigu i że nawet podawałem w nim link do strony rysownika, ale teraz nie mogę znaleźć.
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: wilk w Kwiecień 06, 2008, 10:10:00 am
Cytat: "indyjr"

Jaki to niesamowity i wypasiony komiks narysował?
Bo może i umie, może i sobie poradzi, ale ja nic wielkiego nie widziałem...
Oprócz rysunków dla "FAKTU", które chyba były jednymi z lepszych rzeczy (w jego wykonaniu) które oglądałem...


Rozumiem, że uważasz się za osobę, która orientuje się w polskim komiksie? :roll:  

http://www.komiks.gildia.pl/tworcy/przemyslaw_truscinski
Praktycznie każdy jego komiks jest świetnie zilustrowany. Nie twierdź proszę, że Truściński rysował tylko dla Faktu bo takie twierdzenie zakrawa o ignorancję.

Cytuj
Ale to nie o nim rozmowa, tylko o chłopaku, który sobie radzi siedząc w pudle, zdobywa nagrody,

To, że siedzi w więzieniu nie ma akurat żadnego znaczenia jeśli oceniamy jego dorobek czy jakikolwiek inny aspekt związany z twórczością. Natomiast szacunek to ja mam do twórców, którzy ciężką pracą zarabiają na chleb, a ponadto tworzą jeszcze komiksy, a nie do kryminalisty.

I nie nagrody, a najwyżej nagrodę.
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: Robweiller w Kwiecień 06, 2008, 10:34:24 am
Cytat: "wilk"

I nie nagrody, a najwyżej nagrodę.


Jeszcze zdobył pierwsze miejsce w kategorii zawodowców w ubiegłorocznym Festiwalu Myśłi Drukowanej COM.X, całkiem nieźle obsadzonym swoją drogą.

http://komiks.nast.pl/nowosci/3313/FMD-wyniki-konkursu-na-komiks/

Nie kompromituj się już więcej.
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: Jaszcząb w Kwiecień 06, 2008, 10:46:31 am
Cytat: "wilk"
Natomiast szacunek to ja mam do twórców, którzy ciężką pracą zarabiają na chleb, a ponadto tworzą jeszcze komiksy, a nie do kryminalisty.


A tu drogi wilku to już, jak mawia dzisiejsza młodzież, pojechałeś po bandzie. Życzę Ci, żeby kiedyś ktoś podobnie nie powiedział o Tobie. Bo życie, drogi srogi moderatorze to nie komiks, i nie znasz dnia ani godziny kiedy sam możesz stać się, jak to Ty nazwałeś, "kryminalistą".
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: wilk w Kwiecień 06, 2008, 10:50:57 am
No tak mój błąd - dwie nagrody. Idąc tym tropem niemal każdy komiksiarz zdobył co najmniej jedną nagrodę na jakimś konkursie. Faktem pozostaje, że to wyróżnienia przyznawane na MFK są najważniejsze i najbardziej prestiżowe. Przynajmniej w Polsce.

Ciekaw jestem czemu nie walczysz z taką zaciętością z ignorancją indyjr z jaką wytykasz mi rzekomą kompromitację?   :badgrin:

Edit:

Cytuj
A tu drogi wilku to już, jak mawia dzisiejsza młodzież, pojechałeś po bandzie. Życzę Ci, żeby kiedyś ktoś podobnie nie powiedział o Tobie. Bo życie, drogi srogi moderatorze to nie komiks, i nie znasz dnia ani godziny kiedy sam możesz stać się, jak to Ty nazwałeś, "kryminalistą".

Sorry, ale to właśnie Ty zaczynasz jechać takim stwierdzeniem po cienkim lodzie. Zaraz się dowiem jaki to Grzeszkiewicz pokrzywdzony, że odsiaduje karę pozbawienia wolności. Ba, pewnie siedzi za niewinność!

Nie skazuje się na karę bezwarunkową (w sensie bez warunkowego zawieszenia wykonywania kary) pozbawienia wolności złodziei torebek. Albo popełnił poważne przestępstwo albo jest recydywistą. Przykro mi ale to fakt - jest kryminalistą.
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: indyjr w Kwiecień 06, 2008, 11:11:59 am
Nieraz się skazuje, różnie w Polsce bywa, ale to inna bajka.

Ja właśnie znawcą nie jestem, a wiem kto to taki, więc jeśli ktoś jest to powinien jego nazwisko znać.

Truścińskiego dałem za przykład bo:

1. Jest to osoba o której w mediach zawsze głośno.

2. Jak na osobę o której piszesz, że tworzy polski komiks od początku lat    dziewięćdziesiątych, to jego dorobek komiksowy nie imponuje (w przeciwieństwie do liczby zapowiedzi).
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: Jaszcząb w Kwiecień 06, 2008, 11:14:18 am
i oczywiście ten "kryminalista" nie zasługuje nawet na ksztę szacunku Twojego i innych  Prawych i Sprawiedliwych obywateli RP.

http://wrak.pl/index.php3?strona=imprezy_mfk2007_foto2&zdjecie=015&autor=jo

pewnie mistrzowie komiksu przeszliby szybkim krokiem obok tych plansz zamiast je podziwiać, gdyby wiedzieli, że stworzył je "kryminalista" :roll:
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: Robweiller w Kwiecień 06, 2008, 11:15:02 am
Cytat: "wilk"
No tak mój błąd - dwie nagrody. Idąc tym tropem niemal każdy komiksiarz zdobył co najmniej jedną nagrodę na jakimś konkursie. Faktem pozostaje, że to wyróżnienia przyznawane na MFK są najważniejsze i najbardziej prestiżowe. Przynajmniej w Polsce.


Pytanie tylko czy "COM.X" jest "jakimś tam konkursem", zwłaszcza biorąc pod uwagę liczbę uczestników i dorobek niektórych z nich.

Cytat: "wilk"

Ciekaw jestem czemu nie walczysz z taką zaciętością z ignorancją indyjr z jaką wytykasz mi rzekomą kompromitację?   :badgrin:


Ponieważ indyjr po prostu robi sobie z Ciebie jaja w żywe oczy.

EDIT: Jaszczu, na pewno im wmówiono, że to plansze Trustowego Wiedźmina.
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: wilk w Kwiecień 06, 2008, 11:24:11 am
Cytat: "Jaszcząb"
i oczywiście ten "kryminalista" nie zasługuje nawet na ksztę szacunku Twojego i innych  Prawych i Sprawiedliwych obywateli RP.

http://wrak.pl/index.php3?strona=imprezy_mfk2007_foto2&zdjecie=015&autor=jo

pewnie mistrzowie komiksu przeszliby szybkim krokiem obok tych plansz zamiast je podziwiać, gdyby wiedzieli, że stworzył je "kryminalista" :roll:

Przeczytaj proszę uważnie jeszcze raz to co napisałem w pierwszym poście na tej stronie. Nie ma dla mnie, i nie powinno mieć dla nikogo, znaczenia to co twórca robi czy robił jako osoba prywatna jeśli oceniamy jego dorobek, umiejętności i wszelkie inne kwestie związane z tworzeniem komiksów. Dzieło powinno bronić się samo.

Inna sprawa, że temat z więzieniem zaczął indyjr. Sam nie wiem czemu. Chyba jako powód dlaczego powinno się znać Grzeszkiewicza. Co jest zupełnym absurdem bo to że siedzi w więzieniu może być jedynie powodem do stwierdzenia, że jest przestępcą i popełnił czyny naganne. To że siedzi w więzieniu nie powoduje, że należy mu się większy szacunek w związku z tym, że tworzy tam komiksy. Jak napisałem - szacunek mam do tych twórców, którzy zarabiają na życie i znajdują jeszcze czas na pisanie i rysowanie komiksów.
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: karolk w Kwiecień 06, 2008, 11:35:51 am
wilk ja cie proszę albo raczej radze
nie pisz więcej...
koleś siedzi w pierdlu
co zrobił to jego
siedzi
ale ten jakiś kryminalista juz od dłuższego czasu maci na naszym ryneczku
malo tego o tym ze siedzi dowiedzialem sie od Macieja kilka miesięcy temu bo to człowiek widmo byl zero kontaktu itd

a fakt bycia kryminalista jest akurat malo istotna sprawa
sami z xiencem popisaliście sie orientacja w komiksach
szczegolnie polskich
z czego chce mi sie śmiać jak to wszystko z kazetem połączę
z ta różnica ze xionc skumał ze lepiej jednak położyć uszy po sobie i tyle a ty brniesz

i cienko to wygląda:)

dobra rada:
czytaj pogardzane przez ciebie blogi (chociaż sam jesteś blogerem od magiczna niekonsekwencja)
więcej się z nich dowiesz o tym co obecnie dzieje się w polskim komiksie i komiksie na świecie niż zgadując czy na obrazku jest pupa kajka czy kokosza...

i na koniec coś za co będziesz mi mógł wlepić srogie upomnienio ostrzeżenie cytat z timofa:



Cytuj
Timof 12:21:35
lis - 29-letni debil!!
Timof 12:22:23
grzeskiewicz dostawał nagrodę 2 lata pod rząd na mfk



a truscinski warto o tym pamietac bogiem mfk byl w czasach gdy koledzy kolegom wreczali dyplomy umawiając się  kto w tym roku dostanie bo jeszcze nei dostal :lol:
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: indyjr w Kwiecień 06, 2008, 11:36:35 am
Twoja umiejętność nadinterpretacji i błędnego rozumienia czyichś wypowiedzi sięga granic absurdu Wilku, ale nic to.

Dla mnie osobiście rysownik komiksów może tylko rysować komiksy, a utrzymywać się ze spadku po wujku z Australii, z kradzieży radioodbiorników,
z międzynarodowego handlu bronią, albo ze sprzątania. Ważne co rysuje, bo szacunek należy się jego twórczości i o niej tu rozmowa, a nie o tym czy plecie koszyki we Wronkach lub Rawiczu.
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: wilk w Kwiecień 06, 2008, 11:55:45 am
Cytat: "indyjr"
Twoja umiejętność nadinterpretacji i błędnego rozumienia czyichś wypowiedzi sięga granic absurdu Wilku, ale nic to.


To oświeć mnie proszę i wyjaśnij mi jaki był cel tej wypowiedzi?

Cytuj
Ale to nie o nim rozmowa, tylko o chłopaku, który sobie radzi siedząc w pudle, zdobywa nagrody,

Ja przeinaczam?

karolk - ostrzeżenie do 6 lipca za wycieczki osobiste. Nie życzę sobie nazywania nikogo "debilem". I to nie chodzi o mnie bo po mnie to spływa za kogo ty albo timof mnie uważacie. Chodzi o zasadę. Jeśli chcesz mi czy innym użytkownikom coś powiedzieć w tym stylu to na priv.
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: karolk w Kwiecień 06, 2008, 12:30:41 pm
wilku
zadrżały mi kolona od tego OSTRZEŻENIA


wstaw sobei równeiż mentalne ostrzeżenie
ja rozumiem ze goscia nie szanujesz jako KRYMINALISTY
ale dalbys sobie siana w kwestii komiksowej bo nie wiele o  komiksach polskich wiesz sie okazuje
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: Julek_ w Kwiecień 06, 2008, 12:30:46 pm
O Grzeszkiewiczu gadałem przy okazji mfkowej wystawy konkursoewej z Rafałem Szłapą, mam więc jakiś dowód. Nie powiem, żeby był to dla mnie rysownik anonimowy. Znam jego pracę, mam antologie, w których występował. Wielkim zaskoczeniemi był dla mnie fakt, że chłopina siedzi w więzieniu, a prawdziwym szokiem, że nikt o tym nie widział!

Jakim cudem fakt, że słynne ze swojej hermetyczności środowisko komiksowe, gdzie tak po prawdzie wszyscy wiedzą wszystko, tylko się nie mogę, nie chcą puścić pary z gęby, umknął uwadze wszystkich <cysarzów plotki>?. Co gorsza dowiedziałem się tego z artykułu GW! Nie z Kazetu, nie z serwisków komiksów, które bardziej zajęte się pisaniem kto podkłada głos Iron Manowi w nowej grze komputerowej i rozkładaniem na czynniki pierwsze znakomitych przecież komiksów z Green Lanternami w rolach głównych. Także nie z BR.

Cytuj
Natomiast szacunek to ja mam do twórców, którzy ciężką pracą zarabiają na chleb, a ponadto tworzą jeszcze komiksy, a nie do kryminalisty.


Nie masz szacunku do Daniela, jako zwykłego człowieka?
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: Ziemniakento w Kwiecień 06, 2008, 12:47:20 pm
Zabrać wilkowi dać zentowi
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: Robweiller w Kwiecień 06, 2008, 12:47:55 pm
Cytat: "xDrugiejSzansy"

Jakim cudem fakt, że słynne ze swojej hermetyczności środowisko komiksowe, gdzie tak po prawdzie wszyscy wiedzą wszystko, tylko się nie mogę, nie chcą puścić pary z gęby, umknął uwadze wszystkich <cysarzów plotki>?. Co gorsza dowiedziałem się tego z artykułu GW! Nie z Kazetu, nie z serwisków komiksów, które bardziej zajęte się pisaniem kto podkłada głos Iron Manowi w nowej grze komputerowej i rozkładaniem na czynniki pierwsze znakomitych przecież komiksów z Green Lanternami w rolach głównych. Także nie z BR.


Kuba - o wszystkich wiemy tylko tyle ile sami skłonni są odkryć.

Zresztą - naprawdę uważasz, że serwisy komiksowe powinny informować o faktach z życia prywatnego twórców komiksowych?

Dla GW to ciekawy materiał na artykuł był - koleś co siedzi w więzieniu, rysuje sobie komiksy, wysyła na konkursy, wygrywa, zdobywa uznanie w środowisku etc. Pół roku temu zajmowali się tym klientem, który zabił trzech cinkciarzy, pisał wiersze w pierdlu, jeden z nich wręczył Michałowi Wiśniewskiemu po jakimś tam koncercie a potem wytoczył mu proces o naruszenie praw autorskich, bo fragment pojawił się w polskiej wersji "Jeanny". Teraz zajęli się Grzeszkiewiczem, za pół roku zajmą się kimś, kto nagrywa płyty w więzieniu.

Ale nie jestem pewien czy akurat serwisy komiksowe powinny się zajmować rozgłaszaniem takich faktów, bo to jednak prywatna sprawa każdego człowieka.

EDIT: .zent, LOL, ciekawe czy dostaniesz ostrzeżenie za niewydymkę i dyletanta.

Ale przychylam posta i tak.
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: Waltari w Kwiecień 06, 2008, 12:59:53 pm
Cytat: "karolk"
a truscinski warto o tym pamietac bogiem mfk byl w czasach gdy koledzy kolegom wreczali dyplomy umawiając się  kto w tym roku dostanie bo jeszcze nei dostal :lol:

To ja tylko tak w kwestii przypomnienia, zeby bylo wiadomo, kiedy i jacy koledzy dali Przemkowi dyplomy:

1991 - 2 nagroda oraz wyroznenie za plansze czarno-biala. Jury: Jerzy Treliński, Piotr Rosiński, Jacek Rodek, Wojciech Birek, Witold Tkaczyk i Tomasz Marciniak.
1992 - 1 nagroda. Jury: Bogusław Polch, Jerzy Treliński, Birek, Tkaczyk, Marciniak.
1993 - Grand Prix + wyroznienie za komiks fantastyczny. Jury: Ferdynand Ruszczyc, Julian Bohdanowicz, Jerzy Treliński, Jakub Wiejacki, Birek, Marciniak, Śmiałkowski, Tkaczyk, Robert Waga, Marek Skotarski.
1994 - nagroda publiczności
1995 - nagroda Komiks Forum
1997 - wyróznienie za plansze czarno-biała. Jury:  Akademia Komiksu.
1999 - nagroda publiczności
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: .zent w Kwiecień 06, 2008, 01:00:36 pm
No mam już dwa, więc znając moderaturę zaraz pożegnam się z Gildią ;)
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: Spider_Jerusalem w Kwiecień 06, 2008, 01:03:33 pm
Cytuj
Ja to postuluję, by wilka zdjąć z moderatury
.Taa...

To ja też sobie może popostuluje, zeby przestac sie bezsensownie kłocic na tym forum, bo ostatnio kiedy ja tu wchodzę dowiedziec sie czegos ciekawego widze tylko dialog pomiedzy kilkoma osobami, ktory do niczego nie prowadzi.

Niektorzy ludzie na tym forum sa tym lekko zmeczeni
 :x
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: Julek_ w Kwiecień 06, 2008, 01:12:57 pm
Rob:

Cytuj
Kuba - o wszystkich wiemy tylko tyle ile sami skłonni są odkryć.


Mądre słowa. I tym bardziej żałuje, że nie zainteresowałem się Grzeszkiewiczem bliżej.

Poniekąd masz rację, że nasze serwisy nie powinny brać się za takim temat, mając na uwadze jakość tychże. Nie pisze o włażeniu z buciorami w sprawy trudne i osobiste, tylko o informacji, elementarnej informacji o uznanym przecież twórcy, jakiejś notce, czymkolwiek. Nawet napisaniu, że z tym człowiekiem nie da się skontaktować! Bo jednak trochę na tych serwisach polegam.
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: Waltari w Kwiecień 06, 2008, 01:25:17 pm
Cytat: "xDrugiejSzansy"
Nawet napisaniu, że z tym człowiekiem nie da się skontaktować!

Skad w takim razie wypowiedz Daniela o jego komiksie na Polterze? Albo wspominana gdzies tu wczesniej fotografia Grzegorza rosińskiego ogladajacego prace Daniela, zamieszczona na wuwuwu Daniela? Posrednio da sie z nim skontaktowac.
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: wilk w Kwiecień 06, 2008, 01:32:22 pm
Cytat: "xDrugiejSzansy"


Nie masz szacunku do Daniela, jako zwykłego człowieka?

Nie mam pojęcia co zrobił więc trudno mi odpowiedzieć. Zresztą jakie to ma znaczenie?

Po raz n-ty powtarzam, że to że siedzi w więzieniu i tworzy tam komiksy nie jest samo w sobie czymś co zasługuje na uznanie (uznanie to bardziej odpowiednie słowo niż szacunek). A coś podobnego sugerował indyjr.

.zent - nie przeginaj.

W kwestii moderatury, nie ma problemu. :) Jeśli wam nie odpowiadam, odejdę. Wróciłem nie dlatego, że się prosiłem na to stanowisko, a dlatego, że mnie o to poproszono.

Jednak co do kwestii moderatury to proszę pisać w temacie "Uwagi na temat forum", a nie w tym temacie.
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: Raf Fariszta w Kwiecień 06, 2008, 02:04:16 pm
http://www.allegro.pl/item334498981_daniel_grzeszkiewicz_bez_tytulu_.html
Takie coś był do kupienia.....Nie kupiłem bo uznałem, że i tak nie powieszę......
Ystad wyrwał.....Jak wygląda na żywo?
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: Maciej w Kwiecień 06, 2008, 02:48:50 pm
Z Grzeszkiewiczem można nawiązać kontakt.
Już pewien czas temu pisałem (http://maciejpalka.blogspot.com/search?q=Grzeszkiewicz) u siebie na blogu o tym że Daniel teraz pracuje nad komiksem do scenariusza .zenta.

I dla przypomnienia, bo może Wilku skupiony na wlepianiu OSTRZEŻENIA Karolowi nie zauważył sedna z cytatu timofa:

Grzeszkiewicz wygrał I miejsce w kategorii profesjonalistów na MFK
DWA RAZY Z RZĘDU
- 2006 za pracę pt. „Jaś i Małgosia” (nr 20); (Łukasz Ryłko tryumfował wtedy w kategorii amatorów)
- 2007 za "dziwny sen Spielberga"

-a wcześniej wyróżnienie w 1999 roku za planszę w cz-b (i to jest chyba jedyne "jakieś tam" wyróżnienie o którym można nie pamiętać)

Ponadto dodajmy nagrodę w ComX, Antologię Piłkarską i pomniejsze publikacje (w zinach, magazynach, necie, również w galerii Gildii).  

Zważywszy na niesamowity i efektowny styl Daniela i nagrody które ciągle gdzieś zdobywa, nie mam pojęcia jak można twierdzić że się choćby nie zauważyło jego prac, czy też artystycznej obecności w komiksowym światku.
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: Trreker w Kwiecień 06, 2008, 03:14:39 pm
Ja się wtrące... Mało mnie obchodzi gdzie wykonuje prace, leje na to ciepłym moczem czy jest kryminalistą czy listonoszem, ale szacunek mój pełen wywołują plansze jego autorstwa.... Rzekłem;)
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: karolk w Kwiecień 06, 2008, 03:41:46 pm
Drogi wilku
niestety miałem pilną sprawe i nie odpisałem właściwie
jestem ciut zdziwiony faktem wlepienia mi ostrzeżenia wszak nie ja wycieczkę osobistą uprawiam a niejaki timof
postać wredna z forum dawno usunieta
czy gdybym wkleił w posta stwierdzenie które padło w innej rozmowie np. "wilk ty ciuli " co jest pzykładem nie obraźliwym gestem byłbym tak samo winny?
jako młody prawnik kierujący się logiką wyznający zasadę zero szacunku dla kryminalistów uznający jedynie artystów komiksowych prawych i sprawiedliwych powinieneś zrozumieć że timof nie ja uraził cześć twą i dobra osobiste jeżeli ja dostałem ostrzeżenie równie dobrze ostrzeżenie powinien zebrać producent komputera na którym treść jawnie zbrodnicza zapisana była czyli firma IBM (link: http://www.ibm.com/pl/) a także a być może przede wszystkim firmę UPC (link:http://www.upc.pl) której to łącze chello użyte zostało w tak haniebny i niecny sposób
zatem korzystając z powyższych linków ułatwiam ci sprawę wlepienia powyższym podmiotom solidnych i rzeczowo uzasadnionych ostrzeżeń tak jak to zrobiłeś wobec mej skromnej osoby

twój na zawsze
kk
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: Maciej w Kwiecień 06, 2008, 03:53:09 pm
Ze swojej strony dodam, że nie zdziwiłbym się gdyby xionc czy wilk nie wiedzieli na ten przykład kim jest Mateusz Liwiński (http://maciejpalka.blogspot.com/2008/03/kim-jest-mateusz-liwiski.html).

Wtedy mógłbym ich odesłać na mojego bloga, żeby się dowiedzieli.
Bo z tego co wiem, taki Wilk mimo iż sam sobie założył blogaska, to blogów nie czyta i nie lubi :(
więc pewnie sam z siebie na mój wywiad z Liwińskim się nie napatoczył.

A szkoda.
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: MrE w Kwiecień 06, 2008, 03:56:53 pm
Cytat: "karolk"
Drogi wilku
niestety miałem pilną sprawe i nie odpisałem właściwie
jestem ciut zdziwiony faktem wlepienia mi ostrzeżenia wszak nie ja wycieczkę osobistą uprawiam a niejaki timof
postać wredna z forum dawno usunieta
czy gdybym wkleił w posta stwierdzenie które padło w innej rozmowie np. "wilk ty ciuli " co jest pzykładem nie obraźliwym gestem byłbym tak samo winny?
jako młody prawnik kierujący się logiką wyznający zasadę zero szacunku dla kryminalistów uznający jedynie artystów komiksowych prawych i sprawiedliwych powinieneś zrozumieć że timof nie ja uraził cześć twą i dobra osobiste jeżeli ja dostałem ostrzeżenie równie dobrze ostrzeżenie powinien zebrać producent komputera na którym treść jawnie zbrodnicza zapisana była czyli firma IBM (link: http://www.ibm.com/pl/) a także a być może przede wszystkim firmę UPC (link:http://www.upc.pl) której to łącze chello użyte zostało w tak haniebny i niecny sposób
zatem korzystając z powyższych linków ułatwiam ci sprawę wlepienia powyższym podmiotom solidnych i rzeczowo uzasadnionych ostrzeżeń tak jak to zrobiłeś wobec mej skromnej osoby

twój na zawsze
kk


taaa szukaj dziury w pełnym   ;)

Ludzi sie powinno szanować za to co robią anie za to kim są
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: Robweiller w Kwiecień 06, 2008, 04:09:19 pm
Cytat: "Maciej"
Ze swojej strony dodam, że nie zdziwiłbym się gdyby xionc czy wilk nie wiedzieli na ten przykład kim jest Mateusz Liwiński (http://maciejpalka.blogspot.com/2008/03/kim-jest-mateusz-liwiski.html).


Macieju...

... wklejając linka do blogaska, właśnie jeszcze bardziej zubożyłeś forum!
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: l_d w Kwiecień 06, 2008, 04:27:41 pm
Gdybym siedział na forum i w komiksach od "wczoraj" to czytają powyższe utwierdziłbym się tylko w obiegowej opinii, że komiks jest rozrywką dla samotnych nastolatków z niską samooceną  :lol:

Cytuj

To ja też sobie może popostuluje, zeby przestac sie bezsensownie kłocic na tym forum, bo ostatnio kiedy ja tu wchodzę dowiedziec sie czegos ciekawego widze tylko dialog pomiedzy kilkoma osobami, ktory do niczego nie prowadzi.


Spider_Jerusalem ma niestety rację, się podpisuję pod tym.

Weźcie Panowie umówcie się przy okazji jakiegoś MFK czy innego festynu na "ustawkę" za miastem, może pomoże  8)
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: Julek_ w Kwiecień 06, 2008, 04:35:48 pm
Cytat: "MrE"
taaa szukaj dziury w pełnym   ;)

Ludzi sie powinno szanować za to co robią anie za to kim są


Dziury w całym.
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: Mysza_ w Kwiecień 06, 2008, 04:49:02 pm
Cytat: "l_d"


Weźcie Panowie umówcie się przy okazji jakiegoś MFK czy innego festynu na "ustawkę" za miastem, może pomoże  8)

 na emefkach jak co do czego to się wszyscy mijają i lukają ukradkiem spod byka, hehe.
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: xionc w Kwiecień 06, 2008, 07:48:25 pm
Cytat: "N.N."
Gdyby napisał przed przeczytaniem, to bym jeszcze był w stanie jego stanowisko zrozumieć (ale przed przeczytaniem, to on nie miał zadnego stanowiska). A w tym, że postanowił po przeczytaniu przedstawić swoje stanowisko sprzed przeczytania kryje się zalożenie, że to stanowisko sprzed przeczytania było na tyle ważne, że należało jego istnienie obwieścić światu. Żeby nie przedłużać wątku opartego na stwierdzeniach "odniosłem wrażenie", "wydaje mi się", powinniśmy zapytać Arka, o czym myślał, kiedy pisał to, co napisał i poczekać, aż nam sam wyjaśni.
Powyższym to czynię (i czekam na odpowiedź)


Alez prosze bardzo.

Przepraszam za dluga nieobecnosc, szczegolnie Karola, ktory bardzo sie stesknil, ale liczne obowiazki odciely mnie na 2 dni od netu.

Przy tej okazji dzieki dla wilka, kotry dzielnie mnie bronil przez ten okres i tez z tego powodu troche, zupelnie nieslusznie oberwal. Ale takie prawa otwartej dyskusji.

Na wstepie chcialem zaznaczyc, ze tlumaczenie o co chodzilo mi w poscie jest ostatnia rzecza na ktora mam ochote, bo to tak jakby tlumaczyc puente dowcipu ("tak, ta papuga jest martwa").

Niestety stwierdzilem, ze moje intencje nie byly jasne dla nikogo. Problem polega na tym, ze jestesmy na tym forum zbyt nastawieni na przewalanki srodowiskowe i trudno nam wsyatwic czubek nosa na swiat zewnetrzny.

Trudno wiec, puenta dowcipu jest taka - informacje umiescilem w watku 'o komiksie w mediach', bo chcialem zwrocic uwage na to, co sie dzieje w mediach. Konkretnie w wyborczej. A dzieje sie to, ze tworcy wyciagnieci z kapelusza, wokol ktorych mozna zbudowac atmosfere niezdrowej sensacji przedstawiani sa jako giganic polskiego rynku. Dzieje sie tak dlatego, ze ten rynek praktycznie nie istnieje.

Dam analogie - czy gdyby wyborcza napisala o tworcy filmowym, ktory nakrecil dwa shorty ale jest idolem na forach filmowych, ktos by uwierzyl, ze to najwybitniejszy przedstawiciel polskiej szkoly filmowej? Oczywiscie nie, bo wszyscy znaja filmy Wajdy, Zulawskiego, Kieslowskiego, itd.

Natomiast w przypadku komiksu - dowolnego tworce mozna zaprezentowac w mediach jako pogromce gatunku. Czy to w porzadku wobec takich ludzi, jak chocby wspomniani juz Gawronkiewicz, Skutnik, Fras czy Sledziu? Nie sadze.

Natomiast niektorzy uczestnicy forum odebrali moja wypowiedz jako atak na Grzeszkiewicza. To nadinterpretacja - trudno zeby, atakowal artyste, z   ktorego tworczoscia nie mialem dotad okazji sie zetknac.

Najdziwniejsze w tej dyskucji jest to, ze kilku dyskutantow poczulo moc, bo odkryli ze sa madrzejsci od kogos kto ma wiecej postow. Panowie, przyjmijcie moje gratulacje.

I na koniec uwaga do Macieja - chlopie, z calym szacunkiem dla Twojego blogu, ale nie podejmuje sie mierzyc na wiedze komiksowa z gosciem, ktory z rzeczy zagranicznych sledzi tylko crossovery Marvela. Bo przegrac wstyd, a i wygrac tez nie honor.
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: karolk w Kwiecień 06, 2008, 08:40:17 pm
Maciej fanem crossoverow marvela
świat się kończy

zamiast mierzyć wielkość fajki
panowie mierzą wiedze komiksową




  :lol:
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: Kiamil w Kwiecień 06, 2008, 08:51:13 pm
xionc - pomyliłeś blogi.
Te crossovery to u mnie, a nie u Macieja.
Reszta postu nawet rozsądna...
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: Maciej w Kwiecień 06, 2008, 09:00:48 pm
Cytat: "xionc"

I na koniec uwaga do Macieja - chlopie, z calym szacunkiem dla Twojego blogu, ale nie podejmuje sie mierzyc na wiedze komiksowa z gosciem, ktory z rzeczy zagranicznych sledzi tylko crossovery Marvela. Bo przegrac wstyd, a i wygrac tez nie honor.


A czy już wiesz  kim jest Mateusz Liwiński (http://maciejpalka.blogspot.com/2008/03/kim-jest-mateusz-liwiski.html)?
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: N.N. w Kwiecień 06, 2008, 09:32:22 pm
Cytat: "xionc"


Niestety stwierdzilem, ze moje intencje nie byly jasne dla nikogo. Problem polega na tym, ze jestesmy na tym forum zbyt nastawieni na przewalanki srodowiskowe i trudno nam wsyatwic czubek nosa na swiat zewnetrzny.

Trudno wiec, puenta dowcipu jest taka - informacje umiescilem w watku 'o komiksie w mediach', bo chcialem zwrocic uwage na to, co sie dzieje w mediach. Konkretnie w wyborczej. A dzieje sie to, ze tworcy wyciagnieci z kapelusza, wokol ktorych mozna zbudowac atmosfere niezdrowej sensacji przedstawiani sa jako giganic polskiego rynku. Dzieje sie tak dlatego, ze ten rynek praktycznie nie istnieje.

Dam analogie - czy gdyby wyborcza napisala o tworcy filmowym, ktory nakrecil dwa shorty ale jest idolem na forach filmowych, ktos by uwierzyl, ze to najwybitniejszy przedstawiciel polskiej szkoly filmowej? Oczywiscie nie, bo wszyscy znaja filmy Wajdy, Zulawskiego, Kieslowskiego, itd.

Zgodzę się z Tobą, że polski rynek komiksowy jest wątły i że w zwiazku z tym człowiek, który nie ma na koncie ani jednego albumu moze być uważany za ważną postać na tym rynku. Nie zgodzę się z twierdzeniem, że Grzeszkiewicz został wyciągnięty z kapelusza. W tej kwestii nie zgadzają się z tobą także inni - ci, co podali linki do prac i informacje o wyróżnieniach, jakie Grzeszkiewicz zdobył. Puenta twojego dowcipu nie została zrozumiana, bo była oparta na fałszywym wyobrazenie, że my wiemy o Grzeszkiewiczu równie mało jak ty, podczas, gdy wiemy więcej i nawet wyobrażaliśmy sobie, że Ty też wiesz tyle samo.
Resztę wyczytasz sobie z postów, ktore się pojawiły w czasie Twojej nieobecności.
Milej lektury :badgrin:
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: Maciej w Kwiecień 06, 2008, 09:39:40 pm
Cytat: "N.N."
wyobrażaliśmy sobie, że Ty też wiesz tyle samo.

Przychylam posta.

Nigdy nie spodziewałem się, że kiedyś będę musiał zasugerować redaktorowi  Krolakowi skorzystanie z googla zanim zacznie sadzić głupoty.
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: Ystad w Kwiecień 06, 2008, 09:48:46 pm
Cytat: "Raf Fariszta"
http://www.allegro.pl/item334498981_daniel_grzeszkiewicz_bez_tytulu_.html
Takie coś był do kupienia.....Nie kupiłem bo uznałem, że i tak nie powieszę......
Ystad wyrwał.....Jak wygląda na żywo?


jakieś 1,5 miesiąca wcześniej kupiłem też Krainę Herzoga (http://www.allegro.pl/item310448981_daniel_grzeszkiewicz_kraina_herzoga.html) (alternatywny link (http://aycu37.webshots.com/image/52116/2002301819354540305_rs.jpg)) i przyznam spodobał mi się straszliwie, nie jestem specem od grafiki, nie potrafię dużo powiedzieć o kolorach, kresce etc. Rysunek musi mi się spodobać i tyle. A spodobał mi się tak bardzo że po jakimś czasie postanowiłem kupić i ten z linku (http://aycu04.webshots.com/image/50563/2002331612496596714_rs.jpg) Raf Fariszta. i według mojego laickiego zdanie jest wykonany dużo lepiej niż ten pierwszy, oba charakteryzują się dużą dbałością o szczegóły etc.
(pamiętam że przed tym jak ją kupowałem były do kupienia jeszcze dwa inne możliwe że jeszcze dostępne  link 1 (http://aycu22.webshots.com/image/48781/2006062885048835674_rs.jpg), link 2 (http://aycu15.webshots.com/image/49094/2006092123221372425_rs.jpg). Więc możliwe że kobieta która je kiedyś wystawiała,  gdzieś je jeszcze ma (to taka wiadomość dla potencjalnych kupujących). Oprócz tego jakoś na przełomie 2007/2008 był do kupienia spory obraz Grzeszkiewicza (ale nie zapisałem sobie nigdzie niestety fotki więc nie jestem w stanie podać linka, ani nawet opisać jak to wyglądało)
linki do tych czterech grafik zamieściłem w celach informacyjnych, a nie w celu pokazania jaki to ja jestem super bo mam to i tamto... i może ktoś będzie chciał chwycić te dwie "potencjalnie pozostałe" pozycje

Cytat: "wilk"
Natomiast szacunek to ja mam do twórców, którzy ciężką pracą zarabiają na chleb, a ponadto tworzą jeszcze komiksy, a nie do kryminalisty.

Gdybym zabił człowieka w obronie mojej rodziny a sąd uznałby że przekroczyłem ramy obrony koniecznej co spowodowało by że automatycznie stałem sie kryminalistą to nie miałbyś do mnie szacunku ?
Tja wiem że to straszliwie "uskrajniłem", ale sam nie za bardzo wierzę w obiektywność polskiego sądownictwa więc musiałem coś napisać.
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: N.N. w Kwiecień 06, 2008, 09:56:06 pm
Cytat: "Ystad"

Gdybym zabił człowieka w obronie mojej rodziny a sąd uznałby że przekroczyłem ramy obrony koniecznej co spowodowało by że automatycznie stałem sie kryminalistą to nie miałbyś do mnie szacunku ?
Tja wiem że to straszliwie "uskrajniłem", ale sam nie za bardzo wierzę w obiektywność polskiego sądownictwa więc musiałem coś napisać.


Wilk jest absolwentem prawa co oznacza, że jego poglądy są oparte na dobrej znajomości realiów polskiego sądownictwa. Proponowałbym zatem niepodejmowane wątku słuszności/niesłuszności wyroku, bo my właściwie nic na ten temat nie wiemy.
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: wilk w Kwiecień 06, 2008, 10:07:20 pm
Cytat: "Ystad"

Gdybym zabił człowieka w obronie mojej rodziny a sąd uznałby że przekroczyłem ramy obrony koniecznej co spowodowało by że automatycznie stałem sie kryminalistą to nie miałbyś do mnie szacunku ?
Tja wiem że to straszliwie "uskrajniłem", ale sam nie za bardzo wierzę w obiektywność polskiego sądownictwa więc musiałem coś napisać.

Mój osobisty stosunek do przestępców nie ma nic wspólnego z komiksami ani tym bardziej z tym tematem. Cytat na który się powołujesz był reakcją na to co napisał indyjr co już też po raz nie wiadomo który powtarzam. Poza tym przyznałem, że słowo uznanie byłoby bardziej trafne. Przeczytaj zresztą cały kontekst, w którym był ten cytat.

Konkludując (po raz kwadrylionowy) - mam uznanie do ludzi, którzy godzą życie zawodowe i osobiste z tworzeniem komiksów. To, że ktoś siedzi w więzieniu nie jest moim zdaniem ani powodem do dumy (a dokładnie odwrotnie) ani powodem do większego uznania jego twórczości.

P.S.
Przenoszę temat do polskiej sekcji.
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: Jaszcząb w Kwiecień 06, 2008, 10:29:43 pm
Okazuje się, że diabeł tkwi we właściwym doborze słów. "Kryminalistę" też można było zastąpić innym słowem i wypowiedź zabrzmiałaby mniej bucowato. A tak wyszło trochę jak "już nigdy nikt przez tego pana..."
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: Julek_ w Kwiecień 06, 2008, 10:36:17 pm
Cytat: "Waltari"
Cytat: "xDrugiejSzansy"
Nawet napisaniu, że z tym człowiekiem nie da się skontaktować!

Skad w takim razie wypowiedz Daniela o jego komiksie na Polterze? Albo wspominana gdzies tu wczesniej fotografia Grzegorza rosińskiego ogladajacego prace Daniela, zamieszczona na wuwuwu Daniela? Posrednio da sie z nim skontaktowac.


Myślę, ze tym bardziej, któryś serwis, magazyn powinien się sytuacją Daniela zainteresować. Ale to tylko taki mój idealizm jest.

Cytat: "N.N."
Zgodzę się z Tobą, że polski rynek komiksowy jest wątły i że w zwiazku z tym człowiek, który nie ma na koncie ani jednego albumu moze być uważany za ważną postać na tym rynku.


Mam zupełnie odmienne zdanie. W normalnych warunkach do twórcy, który ma takie nagrody i osiągnięcia na koncie jak Grzeszkiewicz zgłasza się wydawca z kontraktem na trzy albumy.
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: N.N. w Kwiecień 06, 2008, 11:24:33 pm
Cytat: "xDrugiejSzansy"


Cytat: "N.N."
Zgodzę się z Tobą, że polski rynek komiksowy jest wątły i że w zwiazku z tym człowiek, który nie ma na koncie ani jednego albumu moze być uważany za ważną postać na tym rynku.


Mam zupełnie odmienne zdanie. W normalnych warunkach do twórcy, który ma takie nagrody i osiągnięcia na koncie jak Grzeszkiewicz zgłasza się wydawca z kontraktem na trzy albumy.


Wcale nie masz odmiennego zdania. To wlaśnie wątłość polskiego rynku sprawila, że do Grzeszkiewicza nie zgłosił się wydawca z kontraktem na trzy albumy.
Ps: Z tego, co wiem, wypasioną antologię prac Grzeszkiewicza przygotowuje "Operahaus". Podobno nie jest to jedyne wydawnictwo zainteresowane publikacją jego prac.
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: Julek_ w Kwiecień 06, 2008, 11:53:27 pm
No to ja coś nie doczytałem.

Ale tak sądzę, jak sądze. I piszę, że Grzeszkiewicz jest jednak znaczacą postacią na komiksowej mapie Polski, którą jednak ciężko nie zauważać.
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: N.N. w Kwiecień 07, 2008, 03:52:23 pm
Cytat: "xDrugiejSzansy"
I piszę, że Grzeszkiewicz jest jednak znaczacą postacią na komiksowej mapie Polski


Z tym też się zgadzam
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: Viritim w Kwiecień 07, 2008, 04:55:38 pm
Cytat: "xDrugiejSzansy"
... Grzeszkiewicz jest jednak znaczacą postacią na komiksowej mapie Polski, którą jednak ciężko nie zauważać.


Myslę, że tak naprawdę to dopiero będzie.
Jak skończy i wyda ten 200 stronicowy album nad którym podobno pracuje.
Czy skończy?
Czy wyda?
Życzę mu tego.

Aha.
I nie jest mi wszystko jedno, jakim człowiekiem jest artysta, którego dzieło studiuję. Rzekłbym nawet, że jest mi bardzo "niewszystkojedno"
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: Jaszcząb w Kwiecień 08, 2008, 12:40:42 pm
Cytuj
I nie jest mi wszystko jedno, jakim człowiekiem jest artysta, którego dzieło studiuję. Rzekłbym nawet, że jest mi bardzo "niewszystkojedno"


a to już dla mnie jest lekko dziwaczna sprawa. no bo co, gdyby nagle okazało się, że dajmy na to Andreas jest seryjnym gwałcicielem, to wszyscy wielbiciele jego twórczości z tego forum powinni zbiorowo spalić wszystkie jego komiksy a wcześniej splunąć na nie z ukosa?
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: bąbielek w Kwiecień 08, 2008, 12:53:53 pm
Albo co gorsza - jakby ktoś się gejem okazał.
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: indyjr w Kwiecień 08, 2008, 12:57:07 pm
No jakby Andreas był gejem, to odradzałbym zasypianie z Rorkiem w dłoni...:)
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: N.N. w Kwiecień 08, 2008, 01:44:04 pm
Cytat: "indyjr"
No jakby Andreas był gejem, to odradzałbym zasypianie z Rorkiem w dłoni...:)


Sugestia, że "Rork" jest komiksem tak nudnym, że można nad nim zasnąć, jest obelżywa i zasługuje na ostrzeżenie, a nawet dwa ostrzeżenia na raz.
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: godai w Kwiecień 08, 2008, 02:09:33 pm
Chyba indyjr sugerował, że można się w nim zaczytać tak bardzo, że aż czytelnik pada ze zmęczenia, niepomny świata wokół, nadal nie wypuszczając albumu z dłoni...
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: zychu w Kwiecień 08, 2008, 02:26:15 pm
Gdyby jakiś autor okazał sie"seryjnym gwałcicielem" to szczerze mówiąc NAPRAWDĘ nie kupowałbym jego komiksów.Dla mnie twórca i dzieło są związane nierozerwalnie,i znajomość biografii autora wpływa na mój odbiór jego sztuki.Ale akurat w przypadku Grzeszkiewicza sam fakt odsiadywania wyroku nie mówi o nim zgoła nic.Więc nie wpływa to akurat na mój odbiór jego prac.
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: wilk w Kwiecień 08, 2008, 02:48:24 pm
Cytat: "N.N."


Sugestia, że "Rork" jest komiksem tak nudnym, że można nad nim zasnąć, jest obelżywa i zasługuje na ostrzeżenie, a nawet dwa ostrzeżenia na raz.

Po kim jak po kim ale po Tobie tego typu wypowiedzi się nie spodziewałem. Przykre...

On topic:
Przyjmijcie wreszcie do wiadomości, że dla niektórych osób (vide Viritim czy zychu) twórca i dzieło to nie są dwie różne sprawy. I nie jest to postawa ani gorsza ani lepsza.

Osobiście nie podzielam takiego poglądu ale doskonale go rozumiem.
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: indyjr w Kwiecień 08, 2008, 02:58:29 pm
Cytat: "wilk"


Przyjmijcie wreszcie do wiadomości, że dla niektórych osób (vide Viritim czy zychu) twórca i dzieło to nie są dwie różne sprawy. I nie jest to postawa ani gorsza ani lepsza.


Znaczy się jak to według Ciebie jest ze sztuką antyczną? Albo romańską?

90% ocalałych dzieł jest nieznanych autorów, a ciekaw jestem czy ktoś oglądając je mówi " fe, a jeśli stworzył to kryminalista "?

A jak z malarstwem i literaturą europejską ostatnich wieków? Wielu z artystów brało udział w pojedynkach, tworzyło dla reżimu, zdradzało kolegów, uprawiało pedofilię, czy mordowało w afekcie z miłości, itp.

Potępialiście ich?

Odmawialiście w szkole czytania lektur?

A i pytanie taki na przykład Stefan Wyszyński, gdybyś go nie znał i nie wiedział kto to jest, to też nazwałbyś go na forum kryminalistą?
Przecież siedział...
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: turucorp w Kwiecień 08, 2008, 03:07:58 pm
Cytat: "indyjr"

A i pytanie taki na przykład Stefan Wyszyński, gdybyś go nie znał i nie wiedział kto to jest, to też nazwałbyś go na forum kryminalistą?
Przecież siedział...

Ale nie za usilowanie zabojstwa :roll:
Mi to zwisa, ale rozumiem, ze dla niektorych moze stanowic element wplywajacy na odbior danego dziela.
Po prostu, majac jakas tam wiedze o osobie autora, zmienia sie kontekst postrzegania jego tworczosci, swiadomie czy podswiadomie, i jest to nieuniknione.
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: wilk w Kwiecień 08, 2008, 03:13:50 pm
Dlaczego mi zadajesz te pytania? Zadaj je tym którzy tak uważają.

Cytat: "wilk"
Osobiście nie podzielam takiego poglądu ale doskonale go rozumiem.


Jeśli chodzi o moje zdanie - mogę potępiać człowieka za to co zrobił; dzieło powinno bronić się samo.

Wybacz ale nie chce mi się dyskutować o anonimowych twórcach średniowiecza i antyku, zabijających z miłości, więźniach politycznych czy niesłusznie skazanych. Sorry ale zrobi się burdel. Przyjmij po prostu do wiadomości, że rozumiem postawę Viritima i zycha mimo że moje zdanie jest odmienne.

Edit: Jak zwykle turu trafił w sedno.
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: xionc w Kwiecień 08, 2008, 03:28:54 pm
Na konkretnym, glosnym ostatnio przykladzie:

Misha Defonseca i jej "Przezyc z wilkami" - odbior tej ksiazki ulegl zmianie, gdy wyszlo na jaw, ze autorka jest mitomanka. To dowodzi, ze autora nie mozna oderwac od dziala (a przynajmniej nie zawsze).

Kontrprzyklad - Frank Sinatra, powszechnie wiadomo bylo ze obraca sie wsrod amerykanskich gangsterow, spiewa na ich przyjeciach. Nikogo nie zabil, ale niejako afirmowal pewne postawy zyciowe i nigdy nie spotkal go z tego powodu zaden ostracyzm.

Jeszcze inny przyklad - Charles Manson w wiezieniu nagrywal piosenki. Sad w US zakazal mu czerpania zyskow ze sprzedazy praw autorskich zargumentujac to, ze jego popularnosc wynikalaby ze zbrodni jakiej sie dopuscil, co jest sprzeczne z amerykanskimi wartosciami.

Takie ciekawostki...
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: bąbielek w Kwiecień 08, 2008, 03:42:33 pm
Cytat: "xionc"

Misha Defonseca i jej "Przezyc z wilkami" - odbior tej ksiazki ulegl zmianie, gdy wyszlo na jaw, ze autorka jest mitomanka. To dowodzi, ze autora nie mozna oderwac od dziala (a przynajmniej nie zawsze).


Ale to była powieść autobiograficzna. Stąd takie podejście. To trochę inna sprawa.
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: turucorp w Kwiecień 08, 2008, 03:51:19 pm
Cytat: "bąbielek"

Ale to była powieść autobiograficzna. Stąd takie podejście. To trochę inna sprawa.


To wejdz  tutaj  (http://www.gedeon.a.waw.pl/galer.php) poprzegladaj ze swiadomoscia tego co robil i gdzie teraz jest autor, a potem napisz tutaj ponownie, ze ta swiadomosc nie wplywa na to co zobaczyles? :roll:
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: zychu w Kwiecień 08, 2008, 04:06:59 pm
Cytuj
Po prostu, majac jakas tam wiedze o osobie autora, zmienia sie kontekst postrzegania jego tworczosci, swiadomie czy podswiadomie, i jest to nieuniknione.


No właśnie dokładnie o to mi chodziło.

edit
Dam przykład. Wiedząc ,że autor jakiegoś komiksu ma 15 lat chcąc nie chcąc inaczej oceniamy jego dzieło, niż gdyby była to praca w pełni ukształtowanego arysownika.To też wynika z pewnej wiedzy o autorze

tyle offtopu

Ale jeszcze raz zaznaczam że sam fakt siedzenia w więzieniu nie jest dla mnie na tyle istotną informacją by wpływała na odbiór komiksów Grzeszkiewicza
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: bąbielek w Kwiecień 08, 2008, 04:14:12 pm
Cytat: "turucorp"

To wejdz  tutaj  (http://www.gedeon.a.waw.pl/galer.php) poprzegladaj ze swiadomoscia tego co robil i gdzie teraz jest autor, a potem napisz tutaj ponownie, ze ta swiadomosc nie wplywa na to co zobaczyles? :roll:

Nie wiem co zrobił, a Ty wiesz? Bo jeżeli wiesz to się podziel, bo ja wiem, że został skazany za "usiłowanie zabójstwa" i nic więcej.  Świadomość, że siedzi za kratami nie wpływa na mój odbiór jego prac. Sam nie wiem, może to dlatego, że sam się czuję czasem jakbym chciał kogoś zabić. Czy to zmienia Twój odbiór tego co piszę na forum?
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: turucorp w Kwiecień 08, 2008, 04:35:12 pm
Cytat: "bąbielek"

Nie wiem co zrobił, a Ty wiesz? Bo jeżeli wiesz to się podziel, bo ja wiem, że został skazany za "usiłowanie zabójstwa" i nic więcej.  Świadomość, że siedzi za kratami nie wpływa na mój odbiór jego prac. Sam nie wiem, może to dlatego, że sam się czuję czasem jakbym chciał kogoś zabić. Czy to zmienia Twój odbiór tego co piszę na forum?


"Dostałem 10 lat za usiłowanie zabójstwa. Wolałbym o tym nie mówić. Nie będę ci podawał powodów. Powiem tylko, że to się stało, gdy miałem 21 lat. Był alkohol, inne używki. Chciałem wtedy szybko dorosnąć"
"Jak do tej pory zdążyłem już stać się alkoholikiem, eksperymentowałem z różnymi używkami, dużo lepiej czułem się w gronie bezdomnych i pijaczków niż szanowanych tego świata. "

Usilujesz mi wmowic, ze w tworczosci Grzeszkiewicza nie przewijaja sie motywy autobiograficzne, i ze znajomosc tych motywow nie ma wplywu na odbior jego komiksow?
Sugerujesz jednoczesnie, ze usankcjonowane wyrokiem usilowanie zabojstwa jest jednoznaczne z "uczuciem checi zabicia"?
Jaja sobie robisz, czy moze rzeczywiscie czytasz ksiazki, komiksy i ogladasz filmy na zasadzie: "obrazek, slowo, literka, obrazek" nie zastanawiajac sie nad ich znaczeniem i mozliwosciami interpretacji w zaleznosci od kontekstu? :roll:
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: Mysza_ w Kwiecień 08, 2008, 04:39:03 pm
tak w ramach rozluźnienia a przy okazji na temat- Bisley ponoć udzielał się gdzieś kiedyś w amatorskiej lidze wrestlingowej  w piankowym przebraniu nosorożca. no, co za obciach, a ja mam tyle jego komiksów (http://produkt.vogel.9g.pl//style_emoticons/default/naughty.gif)
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: bąbielek w Kwiecień 08, 2008, 04:48:25 pm
Cytat: "turucorp"

Usilujesz mi wmowic, ze w tworczosci Grzeszkiewicza nie przewijaja sie motywy autobiograficzne, i ze znajomosc tych motywow nie ma wplywu na odbior jego komiksow?

He, oczywiście, że w pewien ma, ale to się dzieje w miarę naturalnie, jakoś nie zastanawiam się nad tym - stąd moje zdziwienie gdy wszyscy o tym gadają. Dziwi mnie to uporczywe przekładanie tego co zrobił na to co narysował.
Cytuj

Sugerujesz jednoczesnie, ze usankcjonowane wyrokiem usilowanie zabojstwa jest jednoznaczne z "uczuciem checi zabicia"?

Nie. Nigdzie tego nie sugerowałem, a Ty nie odpowiedziałeś na moje pytanie. To znaczy odpowiedziałeś - pytaniem :).
Cytuj

Jaja sobie robisz, czy moze rzeczywiscie czytasz ksiazki, komiksy i ogladasz filmy na zasadzie: "obrazek, slowo, literka, obrazek" nie zastanawiajac sie nad ich znaczeniem i mozliwosciami interpretacji w zaleznosci od kontekstu? :roll:

Trochę se robię. Ale dziwi mnie robienie tego wielkiego halo wokół G. dlatego, że siedzi w więzieniu. Pewnie, że w pracach każdego widać jego cząstkę, u niego widać np. agresję, ale co z tego? Każdy czasem ją czuje itd. Nie ma dymu bez ognia tralalala i kończę tę wymianę zdań.
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: N.N. w Kwiecień 08, 2008, 05:05:27 pm
Cytat: "wilk"
Cytat: "N.N."


Sugestia, że "Rork" jest komiksem tak nudnym, że można nad nim zasnąć, jest obelżywa i zasługuje na ostrzeżenie, a nawet dwa ostrzeżenia na raz.

Po kim jak po kim ale po Tobie tego typu wypowiedzi się nie spodziewałem. Przykre...



Wyluzuj
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: turucorp w Kwiecień 08, 2008, 05:20:39 pm
Cytat: "bąbielek"
He, oczywiście, że w pewien ma, ale to się dzieje w miarę naturalnie, jakoś nie zastanawiam się nad tym - stąd moje zdziwienie gdy wszyscy o tym gadają. Dziwi mnie to uporczywe przekładanie tego co zrobił na to co narysował.


Dzieje sie naturalnie bo nie jest wydumana historyjka wysnuta w domowym zaciszu tylko przelozeniem przezyc autora na papier.
Swiadomosc tego, moim zdaniem, zmienia odbior.
Oczywiscie, ze nie musisz tego uwgledniac, ale nie rozumiem, dlaczego dziwi cie fakt, ze dla wielu osob takie dodatkowe informacje maja znaczenie.
Separujac jakiekolwiek dzielo od wszelkich kontekstow, ograniczamy mozliwosc jego zrozumienia.

A kwestia "wielkiego halo wokol G.", no coz, "wielkie halo" to zaczely gazety, a ta dysputa to jedynie drobny i niewiele znaczacy element calego "zamieszania", wiec moze lepiej zapytac dziennikarzy, czy tworca komiksow musi isc siedziec do wiezienia zeby zostac zauwazonym?
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: repek w Kwiecień 08, 2008, 05:35:03 pm
Cytat: "XDrugiejSzansy"
Myślę, ze tym bardziej, któryś serwis, magazyn powinien się sytuacją Daniela zainteresować. Ale to tylko taki mój idealizm jest.

Jaki idealizm masz na myśli? Że powinien wcześniej jakiś serwis dotrzeć do tej informacji? To dość prywatna sprawa i póki sam Daniel nie postanowił o tym opowiedzieć [nie uznał, że mu to jakoś pomoże], to był jego biznes. Nie jest posłem, by mu grzebać w życiorysie.

Poza tym z tego, co mi wiadomo z różnich rozmów, sam Daniel niezbyt chętnie o tym opowiadał [tudzież nie miał takiej możliwości ze względu na ograniczenia]. Nie siedzimy mu w głowie, nie wiemy do końca, co się z nim dzieje. Wiemy tyle, ile sam powiedział - choćby w tych dwóch artykułach, o których pojawiły się informacje w serwisach komiksowych.

Z tego, co o sobie napisał, wynika, że toczy swoją walkę i na ile możemy mu pomóc w promocji działalności komiksowej, na tyle chyba to robimy. Choćby z szacunku dla tego, co nam daje jako artysta. Reszta to raczej kwestie pozartystyczne i zajmować się nimi powinny odpowiednie osoby, a nie serwisy komiksowe.

Pozdrówka
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: Ystad w Kwiecień 08, 2008, 06:03:16 pm
Cytat: "repek"
Reszta to raczej kwestie pozartystyczne i zajmować się nimi powinny odpowiednie osoby, a nie serwisy komiksowe.

Bardzo prawdziwe zdanie
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: indyjr w Kwiecień 08, 2008, 08:21:34 pm
1.Turu: Moim zdaniem to w jego przypadku więzienie pomogło mu w zajęciu się sztuką, a nie chlaniem i usiłowaniami zabójstw. I tylko tyle jeżeli chodzi o wpływ więzienia na sztukę.

2. Uważam, że wiele osób na tym forum nie do końca kuma co znaczy żart i ironia, szczególnie kiedy są skierowane w ich kierunku.

3. Przypominam, że cała rozmowa na ten temat zaczęła się od przycinki Xionca i Wilka, z artykułu w którym napisano, że chłopak jest jednym z najzdolniejszych w Polsce. I to zabolało. Jak to taki kryminalista? Nie wydał albumu? A co mi dowalę mu, na MFK i tak nie przyjeżdża (bo nie może), a kumplem moim z którym się miziamy nie jest. "To przytnę myślałem, że to Trust, bo przecież on jest bogiem...".

A ja wam powiem jedną rzecz, jak chłopak wyjdzie i przypadkiem uda mu się walnąć parę albumów dla zagranicznego wydawcy i przyjedzie po paru latach jako członek "żuri" MFK, to wtedy będzie miziany.

I wtedy okaże się, że pobyt w pudle uczynił jego prace "głębokimi i przedstawiającymi bogaty świat wewnętrzny, ukształtowany doznaną krzywdą i przeżyciami z przeszłości".

Pozdrawiam

Jak zawsze z "Wilczego Szańca"

wasz na wieki Indyjr
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: godai w Kwiecień 08, 2008, 08:31:43 pm
Cytat: "indyjr"
A ja wam powiem jedną rzecz, jak chłopak wyjdzie i przypadkiem uda mu się walnąć parę albumów dla zagranicznego wydawcy [...] to wtedy będzie miziany.


Albo dostanie parę jobów, jak pewien miłośnik końskich pleców ;)
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: wilk w Kwiecień 08, 2008, 08:55:48 pm
Cytat: "indyjr"


3. Przypominam, że cała rozmowa na ten temat zaczęła się od przycinki Xionca i Wilka, z artykułu w którym napisano, że chłopak jest jednym z najzdolniejszych w Polsce. I to zabolało. Jak to taki kryminalista? Nie wydał albumu? A co mi dowalę mu, na MFK i tak nie przyjeżdża (bo nie może), a kumplem moim z którym się miziamy nie jest. "To przytnę myślałem, że to Trust, bo przecież on jest bogiem...".


Nie przeinaczaj faktów.

1. o pomyleniu z Trustem napisał Ziemniakento
2. pierwszym, który posłużył się argumentem odsiadki w więzieniu byłeś Ty
3. xionc wyjaśnił co nim kierowało więc przeczytaj jeszcze raz co on napisał zamiast sadzić przytyki.
4. mnie rozbawił pompatyczny wstęp do artykułu i fakt wielkiego oburzenia niektórych osób z powodu nieznajomości Grzeszkiewicza. W żadnym miejscu nawet nie zająknąłem się ani o jego umiejętnościach ani o tym czy rysuje dobrze czy źle.

A boleć to może najwyżej ciebie, że fakt przebywania w więzieniu nie stanowi dla mnie żadnej taryfy ulgowej.

Czytaj, czytaj i jeszcze raz czytaj zanim zaczniesz wysnuwać jakiekolwiek wnioski bo inaczej twoja argumentacja wali się jak domek z kart.
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: xionc w Kwiecień 09, 2008, 12:21:17 am
Cytat: "indor"

2. Uważam, że wiele osób na tym forum nie do końca kuma co znaczy żart i ironia, szczególnie kiedy są skierowane w ich kierunku.

3. Przypominam, że cała rozmowa na ten temat zaczęła się od przycinki Xionca i Wilka, z artykułu w którym napisano, że chłopak jest jednym z najzdolniejszych w Polsce. I to zabolało. Jak to taki kryminalista? Nie wydał albumu? A co mi dowalę mu, na MFK i tak nie przyjeżdża (bo nie może), a kumplem moim z którym się miziamy nie jest. "To przytnę myślałem, że to Trust, bo przecież on jest bogiem...".


serce roscie widzac jak indor, na forum od listopada 2006, wie juz co oznacza mizianie i aktywnie uzywa tego slowa w dyskusji.

zawsze wiedzialem, ze fora pelnia wazna role w ksztaltowaniu mlodych fanow komiksu.
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: Nawimar w Kwiecień 09, 2008, 08:14:17 am
W osobie Daniela Grzeszkiewicza nareszcie mamy do czynienia z twórcą, który rzetelnie podchodzi do uprawianego przezeń rzemiosła. Kończą sie zatem czasy zinowych niedoróbek, amatorszczyzny i mazajów gości którym po prostu nie chce się pracować choć domagają się owacji i gigantycznych nakładów. Daniel wyznaczył konkretny trend, bardzo wysoko zawiesił poprzeczkę, której większość naszych "tffórcuff" nawet nie jest w stanie dostrzec i szczerze liczę, że niebawem doczeka sie licznego grona epigonów. Może dzięi temu odżyje u nas tak dalece zaniedbany rodzimy komiks środka. Gratulacje także ze sprawnie moderowany szum medialny. Dzięki tekstom takich jak ten o o pobycie w zakładzie karnym na naszych oczach powstaje legenda. No i tzw. "tuzy"/wszystkowiedzący eksperci zechcieli łaskawie zwrócić nań uwagę (szkoda że tak późno). Proszę sobie wyobrazić dzikie tłumy na spotkaniu z rzeczonym osobnikiem przy okazji WSK czy MFK, gdy ten pojawi się w końcu na którejś z tych imprez.
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: graves w Kwiecień 09, 2008, 08:14:17 am
Na razie tylko czytałem, ale może dorzucę swoje "trzy grosze".

Grzeszkiewicz... Dla mnie to tylko nazwisko. Nie mam zupełnie pamięci do nazwisk (do twarzy zresztą też nie, jak raz człowieka zobaczę, to nie zawsze zapamietam). Tylu się przewinęłao przez konkurs MFK rysowników, którzy wygrywają, a potem im się nie bardzo wiedzie.
Jasne. Widziałem jego prace (takie jak "Ciapanek" lub "Dziwny sen Spielberga), ale z nazwiskiem w żaden sposób nie kojarzyłem.
Słyszałem, że jakiś rysownik, siedzi... jakoś mnie to mało obeszło. Nie na tyle, żeby drążyć temat. Dopóki nie sprawdziłem na Gildii w twórcach - nie kojarzyłem z pracami. Zawsze miałem wybiórczą pamięć.
Wstyd go nie znać? Zawsze słyszałem, że wstyd to kraść, ale czasy się widać zmieniają.
Co do odbioru dzieła, przez życie twórcy... Mnie to nie przeszkadza. Jakoś nie zastanawiam się nad tym, że Pudzian kiblował - bo wyszedł jednak na ludzi (z jego masy, to spokojnie by kilku wyszło :) ). Nie patrzę na dzieła van Gogha przez pryzmat jego porąbania i niepewności psychicznej, chociaż na pewno takie rzeczy widać w jego obrazach. Potrafię oddzielić człowieka od jego pracy.
Czy jednak można być miłośnikiem komiksów polskich i nie znać Grzeszkiewicza? Można. Nawet łatwiej, niż być nim i go znać :)
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: Robweiller w Kwiecień 09, 2008, 08:28:54 am
Cytat: "graves"

Czy jednak można być miłośnikiem komiksów polskich i nie znać Grzeszkiewicza? Można. Nawet łatwiej, niż być nim i go znać :)


Oczywiście, że można. Nikt nie powinien flekować miłośnika komiksu za nieznajomość jakiegoś nazwiska.

Gorzej ma się jednak sprawa z redaktorami periodyków komiksowych.
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: Vertigus w Kwiecień 09, 2008, 08:57:44 am
Skad ten cały szum?
Gość siedzi w więzieniu i nieźle rysuje. Długo siedzi, to ma od cholery wolnego czasu. Widać też efekty.
Jak widzę na jego stronie rysunek w dziale "Agresja" podpisany "dla Waldusia", to się zastanawiam, czy ten Walduś siedzi z nim w celi. Rysunek mi się nie podoba, ale świadomość, w jakich warunkach powstał ma znaczenie, bo wszystko nabiera innego wymiaru wtedy i rysunek staje się częścią jakiegoś żywego świata, a nie poprostu banalnym malunkiem.
To cała zaleta wpływu jego odsiadki w moich oczach.
No i reklama. Też duży plus.
Kto wie, może połowa polskich rysowników powinna się nawzajem pousiłować pozabijać.

Nawiasem mówiąc, to artykuły w gazetach nie tyle chwalą jego komiksy, co opisują więźnia, który coś osiąga siedząc za kratami. To bardziej sensacja socjologiczna, niż fenomen komiksowy. Tak to przynajmniej widzę ja.
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: xionc w Kwiecień 09, 2008, 10:17:15 am
Cytat: "Robweiller"

Gorzej ma się jednak sprawa z redaktorami periodyków komiksowych.


To moze stworzymy taka przysiege hipokratesa dla redaktorow periodykow komiksowych. Bedzie zaczynac sie od slow:

"Redaktor periodyku komiksowego zobowiazany jest znac wszystkich rysownikow, ktorzy narysowali badz moga w przyszlosci narysowac komiks do scenariusza Jerzego Szylaka."
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: lobsterandscrimp w Kwiecień 09, 2008, 11:27:39 am
Cytat: "Nawimar"
W osobie Daniela Grzeszkiewicza nareszcie mamy do czynienia z twórcą, który rzetelnie podchodzi do uprawianego przezeń rzemiosła. Kończą sie zatem czasy zinowych niedoróbek, amatorszczyzny i mazajów gości którym po prostu nie chce się pracować choć domagają się owacji i gigantycznych nakładów. Daniel wyznaczył konkretny trend, bardzo wysoko zawiesił poprzeczkę, której większość naszych "tffórcuff" nawet nie jest w stanie dostrzec i szczerze liczę, że niebawem doczeka sie licznego grona epigonów. Może dzięi temu odżyje u nas tak dalece zaniedbany rodzimy komiks środka. Gratulacje także ze sprawnie moderowany szum medialny. Dzięki tekstom takich jak ten o o pobycie w zakładzie karnym na naszych oczach powstaje legenda. No i tzw. "tuzy"/wszystkowiedzący eksperci zechcieli łaskawie zwrócić nań uwagę (szkoda że tak późno). Proszę sobie wyobrazić dzikie tłumy na spotkaniu z rzeczonym osobnikiem przy okazji WSK czy MFK, gdy ten pojawi się w końcu na którejś z tych imprez.


ale niektorzy wbijaja mu szpilki.  to nie ludzie, to wilki:(
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: Raf Fariszta w Kwiecień 09, 2008, 11:30:18 am
A jaka będzie sankcja za złamanie przysięgi?
Dożywotni zakaz wykonywania czynności redaktora/recenzenta?
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: Ty_draniu w Kwiecień 09, 2008, 12:03:42 pm
Prawdziwy rysownik komiksów definiowany jest przez kobiece plecy, konia i lokomotywę, natomiast redaktor periodyku komiksowego przez znajomość Grzeszkiewicza.
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: Robweiller w Kwiecień 09, 2008, 12:33:28 pm
A fan komiksu - przez długość stażu na forum Gildii (jak się już w tym wątku zdążyliśmy dowiedzieć).

Cytat: "Raf Fariszta"
A jaka będzie sankcja za złamanie przysięgi?
Dożywotni zakaz wykonywania czynności redaktora/recenzenta?


Dożywotnia infamia i wstyd!
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: godai w Kwiecień 09, 2008, 12:33:44 pm
A czym charakteryzuje się prawdziwy fanboj (prócz tego, że zna wszystkie osoby, przedmioty i zwierzęta wymienione powyżej)?

Argh, to jest dopiero twardziel! Rob, zdążyłeś odpowiedzieć, nim zadałem pytanie...
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: lobsterandscrimp w Kwiecień 09, 2008, 12:33:52 pm
hmm, mysle ze w niepotrzebny sposob osoba Grzeszkiewicza staje sie tutaj pewnym wytrychem do okreslania pewnego zjawiska od niego samego niezaleznego.
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: indyjr w Kwiecień 09, 2008, 12:36:34 pm
Cytat: "xionc"


serce roscie widzac jak indor, na forum od listopada 2006, wie juz co oznacza mizianie i aktywnie uzywa tego slowa w dyskusji.

zawsze wiedzialem, ze fora pelnia wazna role w ksztaltowaniu mlodych fanow komiksu.


Celna riposta, wspaniały żart i świetne operowanie językiem. A jak mądrze przekręcony nick.

Zabawne. To pewnie po przeczytaniu komiksów niezwykle uzdolnionych francuskich rysowników od tyłu, do góry nogami i z prawa na lewo człowiek staje się takim super-forumatorem, normalnie kurde klark kent, abo brus łejn...
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: Robweiller w Kwiecień 09, 2008, 12:36:38 pm
Cytat: "godai"
A czym charakteryzuje się prawdziwy fanboj (prócz tego, że zna wszystkie osoby, przedmioty i zwierzęta wymienione powyżej)?

Argh, to jest dopiero twardziel! Rob, zdążyłeś odpowiedzieć, nim zadałem pytanie...


Mam supermoce.

Nie spamujcie. To uwaga do wszystkich. wilk.
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: Jaszcząb w Kwiecień 09, 2008, 01:47:36 pm
Cytat: "Nawimar"
W osobie Daniela Grzeszkiewicza nareszcie mamy do czynienia z twórcą, który rzetelnie podchodzi do uprawianego przezeń rzemiosła. Kończą sie zatem czasy zinowych niedoróbek, amatorszczyzny i mazajów gości którym po prostu nie chce się pracować choć domagają się owacji i gigantycznych nakładów. Daniel wyznaczył konkretny trend, bardzo wysoko zawiesił poprzeczkę, której większość naszych "tffórcuff" nawet nie jest w stanie dostrzec i szczerze liczę, że niebawem doczeka sie licznego grona epigonów. Może dzięi temu odżyje u nas tak dalece zaniedbany rodzimy komiks środka.


Kolejny prorok polskiego komiksu z bożej łaski. Z całym szacunkiem dla roboty Daniela, ale nie wydaje mi się, żeby wyznaczał jakieś trendy albo kończył swoimi komiksami czyjeś czasy. Nie wydaje mi się również, żeby dzięki niemu odrodził się jak feniks z popiołów, legendarny już polski komiks ze środka. Jeśli nie pojawiłeś się tu tylko po to, żeby błysnąć tym pompatycznym postem, to podaj proszę przykłady "tffórcuff", którym "po prostu nie chce się pracować choć domagają się owacji i gigantycznych nakładów". Ciekaw jestem cóż to za huncwoty. Skoro jest to "większość" polskich komiksiarzy, nie powinieneś mieć problemów z wymieniem przynajmniej 20 takich nazwisk.
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: Gilbaert w Kwiecień 09, 2008, 01:50:55 pm
tak sobie myślę, że to co pisze nawimar o przyszłych epigonach Grzeszkiewicza, to ja zaczynam troszkę drżeć, bo nie wiem jak Wy ale ja w stylu dostrzegam mocne akcenty zaczerpnięte z prac innych twórców. i potem epigoni epigonów? Trochę straszno.
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: wilk w Kwiecień 09, 2008, 01:59:27 pm
Cytat: "Gilbaert"
tak sobie myślę, że to co pisze nawimar o przyszłych epigonach Grzeszkiewicza, to ja zaczynam troszkę drżeć, bo nie wiem jak Wy ale ja w stylu dostrzegam mocne akcenty zaczerpnięte z prac innych twórców. i potem epigoni epigonów? Trochę straszno.

Nom, jak na moje oko to widać wyraźną inspirację (lub wpływy; jak zwał tak zwał) komiksami Civiello a nawet Bisleya.
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: Gilbaert w Kwiecień 09, 2008, 03:06:59 pm
raczej głównie bisleya i innych rysowników slaine'a
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: N.N. w Kwiecień 09, 2008, 05:39:12 pm
Cytat: "xionc"


To moze stworzymy taka przysiege hipokratesa dla redaktorow periodykow komiksowych. Bedzie zaczynac sie od slow:

"Redaktor periodyku komiksowego zobowiazany jest znac wszystkich rysownikow, ktorzy narysowali badz moga w przyszlosci narysowac komiks do scenariusza Jerzego Szylaka."


A co mają scenariusze Jerzego Szyłaka do sprawy? Wytknąłem Ci nieznajomość rysownika, ktory jest rysuje w sposób wyrazisty, pokazuje, że ma warsztat, ktorego niejeden mógłby mu pozazdrościć, jest  trudny do przeoczenia, niezależnie od tego, gdzie publikuje i w dodatku zdobywa nagrody i wyróżnienia.
Żeby było jasne: Daniel Grzeszkiewicz nie narysował, nie rysuje i wedle wszelkiego prawdopodobnieństwa nie narysuje w przyszłości komiksu do scenariusza Jerzego Szyłaka.
Moim zdaniem punkt ten powinien brzmieć: "Redaktor periodyku komiksowego nie powinien publicznie chwalić się nieznajomością twórczości rysownika, z którego twórczością może się zapoznać za pośrednictwem google'a" - prościej, precyzyjniej i na temat.
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: Julek_ w Kwiecień 09, 2008, 05:45:02 pm
Cytat: "wilk"
4. mnie rozbawił pompatyczny wstęp do artykułu i fakt wielkiego oburzenia niektórych osób z powodu nieznajomości Grzeszkiewicza.


Tyle cywilnej odwagi żeby po nickach pisać.

Cytat: "xionc"
"Redaktor periodyku komiksowego zobowiazany jest znac wszystkich rysownikow, ktorzy narysowali badz moga w przyszlosci narysowac komiks do scenariusza Jerzego Szylaka."


Wyborny dowcip, wyborny.
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: Maciej w Kwiecień 09, 2008, 05:55:09 pm
Dowcipy chłopaky mają raczej przyciężkawe.
Ale żeby się zaraz pod nowym nikiem logować?
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: Julek_ w Kwiecień 09, 2008, 06:01:57 pm
Cytat: "Maciej"
Dowcipy chłopaky mają raczej przyciężkawe.
Ale żeby się zaraz pod nowym nikiem logować?


Ale Macieju, do kogo pijesz  :shock:

A tak apropo nazwy tematu, w którym rozmawiamy - więcej w nim wyzłośliwiania się, docinek i wykorzystywania okazji, żeby komuś przysrać z wiadomych powodów, niż samego Grzeszkiewicza.

"Objawiania" o podwójnym koncie - niesprawdzone i nieprawdziwe. Wiem do kogo należy konto "Nawimar" i nie jest to nikt z osób toczących dyskusję tutaj. Kolejne tego typu niesprawdzone "objawienia" zostaną potraktowane jako spam.
graves
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: Maciej w Kwiecień 09, 2008, 06:19:36 pm
Chodziło mi o wsparcie w postaci anonimowej odsieczy prosto z KaZetu.
Bo Nawimar to koleżka z KZtu, co nie graves?

Może przesadziłem z tym objawieniem o drugim koncie  :lol:


 ;)
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: wilk w Kwiecień 09, 2008, 06:25:22 pm
Nawimar nie jest niczyim drugim kontem. Nie ma większego problemu, żeby to sprawdzić.

I skończcie wreszcie spamować. To jest ostatnie ostrzeżenie. Potem pójdą nożyce.

P.S.
xDrugiejSzansy - nie kumam o co Ci chodzi z tym cytatem ale zostawmy to.
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: indyjr w Kwiecień 09, 2008, 06:40:52 pm
Grunt to przenieść rozmowę, którą samemu się między innymi sprowokowało, do innego posta, nazwać go, a potem wszystkim którzy mają odmienne zdanie powiedzieć, że spamują.

A wystarczyło dać inny tytuł np.: "czy to wstyd nabijać się ze zdolnego twórcy, którego się nie zna?", albo: "xionc bogiem dowcipu i znieważania artystów-kryminalistów, zgadzasz się czy nie???" i nie byłoby spamu.

Wypij herbatki z miętą, otrzyj tę pianę z ust i wróć jak się uspokoisz bo zaczynasz pisać bzdury. Niestety mam wrażenie, że tylko ja czytam to co tu wypisujesz. wilk.

Dobra a na temat Grzeszkiewicza. Uważam, że jest dobry, ma talent, wypada zapoznać się z jego twórczością, może zostać kiedyś bardzo znanym rysownikiem bo ma potencjał, a życie najprawdopodobniej nauczyło go pokory.

Ale co ja mogę wiedzieć, przecież jestem na forum dopiero od "20 Lis 2006" i dopiero nauczyłem się słowa miziać...
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: N.N. w Kwiecień 09, 2008, 10:26:50 pm
Cytat: "moderator"


Wypij herbatki z miętą, otrzyj tę pianę z ust i wróć jak się uspokoisz bo zaczynasz pisać bzdury. (...). wilk.


Gdybyś był naprawdę czujnym moderatorem, to opatrzyłbyś taka uwagą głupkowatą uwagę xsieca - o znajomości rysowników współpracujacych ze mną (było w niej zacietrzewienie, była piana, była nie na temat i  i było bucostwo). Ale nie, tamta uwaga przeszła bez żadnej reakcji, a indy'ego jra sie czepiasz pod byle pretekstem.


Cytat: "karolk"
jerzy
uważaj
wilk ma zasady
i nie zawaha się ich użyć


Szanuję zasady, jakie panują na tym forum i jedyne, czego się domagam to, to, by były one powszechnie szanowane.

nożyczki były moje.
Proszę już nie spamować. Nie mam ochoty nikogo karać.
graves
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: xionc w Kwiecień 10, 2008, 11:16:37 am
Cytat: "N.N."

Gdybyś był naprawdę czujnym moderatorem, to opatrzyłbyś taka uwagą głupkowatą uwagę xsieca - o znajomości rysowników współpracujacych ze mną (było w niej zacietrzewienie, była piana, była nie na temat i  i było bucostwo).


czy nie na  temat jest wskazanie faktu, ze Twoja ocena dorobku polskich rysownikow moze byc nieobiektywna? Jako aktywnemu scenarzyscie na pewno zalezy Ci na lepszych stosunkach z rysownikami niz maja inni forumowicze. z Twojego punktu widzenia kazdy rysownik moze byc wybitny lub zdradzac szczegolny potencjal, wtedy gdy niezainteresowany osobiscie recenzent przechodzi nad takim tworca obojetnie.

aby potwierdzic swoje rzeczywiste uznanie dla Grzeszkiewicza moglbys podac jakies porownywalne informacje, np. w ktorej dziesiatce najwybitniejszych polskich tworcow miesci sie on w Twojej opinii. wtedy bylaby baza do rozmowy.
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: .zent w Kwiecień 10, 2008, 12:00:11 pm
Cytat: "xionc"

czy nie na  temat jest wskazanie faktu, ze Twoja ocena dorobku polskich rysownikow moze byc nieobiektywna? Jako aktywnemu scenarzyscie na pewno zalezy Ci na lepszych stosunkach z rysownikami niz maja inni forumowicze. z Twojego punktu widzenia kazdy rysownik moze byc wybitny lub zdradzac szczegolny potencjal, wtedy gdy niezainteresowany osobiscie recenzent przechodzi nad takim tworca obojetnie.

aby potwierdzic swoje rzeczywiste uznanie dla Grzeszkiewicza moglbys podac jakies porownywalne informacje, np. w ktorej dziesiatce najwybitniejszych polskich tworcow miesci sie on w Twojej opinii. wtedy bylaby baza do rozmowy.


Człowieku, nie pogrążaj się, naprawdę. Mam do Ciebie jakiś szacunek, bo widać, że znasz się na komiksach i ogólnie mądrze dyskutujesz. No ale niestety nie tutaj. Przeczytaj jeszcze raz to, co powyżej napisałeś i zastanów się nad absurdalnością swoich życzeń i chamstwem swoich oskarżeń.
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: Nawimar w Kwiecień 10, 2008, 12:04:09 pm
Ależ Was łatwo sprowokować. Czyżby kolejny przykład polskiego piekiełka wiecznie chętnego do wzięcia sie za łby ?
 
 Jascząb napisał ": podaj proszę przykłady "tffórcuff"
 
 Proszę bardzo: http://strip-tiz.blogspot.com/
 
 Takich "wykwitów" jest znacznie więcej; polecam m.in. "magazyn" "Kolektyw"
 
 Gilbeart napisał: "tak sobie myślę, że to co pisze nawimar o przyszłych epigonach Grzeszkiewicza, to ja zaczynam troszkę drżeć, bo nie wiem jak Wy ale ja w stylu dostrzegam mocne akcenty zaczerpnięte z prac innych twórców. i potem epigoni epigonów? Trochę straszno"
 
 Nie martw sie; niemal każdy ma jakiś wzorzec, a widać bohater niniejszego tematu bazuje na sprawdzonych mistrzach. Andreas też niegdyś uchodził za twórcę wtórnego wobec Eddy'ego Paape i jak widać korzystanie z właściwych wzorców warsztatowych przyniosło delikatnie rzecz ujmując niezłe efekty ...
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: Gilbaert w Kwiecień 10, 2008, 01:28:02 pm
a tak generalnie to o co ci chodzi?
Tytuł: Grzeszkiewicz?
Wiadomość wysłana przez: Jaszcząb w Kwiecień 10, 2008, 03:56:22 pm
Cytat: "Nawimar"
Ależ Was łatwo sprowokować. Czyżby kolejny przykład polskiego piekiełka wiecznie chętnego do wzięcia sie za łby ?
 
Jascząb napisał ": podaj proszę przykłady "tffórcuff"
 
Proszę bardzo: http://strip-tiz.blogspot.com/
 
Takich "wykwitów" jest znacznie więcej; polecam m.in. "magazyn" "Kolektyw"


Eeee, no to spoko, bo już myślałem, że tu jednym tchem wymienisz Truścińskiego, Gawronkiewicza, Adlera czy Śledzia.

A jak już tak wnikliwie ANALizujesz polski rynek komiksowy, że dotarłeś do zalinkowanego bloga, to napisz mi proszę gdzie, kiedy i w jaki sposób "domagałem się owacji i gigantycznych nakładów". Jeśli nie będziesz potrafił tego wskazać to będę zmuszony poprosić cię o oderwanie się na chwilkę od nieustannego klepania nita nad planszami Grzeszkiewicza i odszczekania tego co napisałeś pod moim adresem.

Bo widzisz, misiu flanelowy, dla mnie rysowanie komiksów to jest takie hobby, zabawa taka. Nie robię tego ani dla gigantycznych nakładów, ani też owacji tobie podobnych spoconych fanów komiksu. Po prostu jak znajdę chwilę, to biorę kartkę papieru do ksero, ołówek i sobie rysuję. A potem wrzucam to do sieci, publikuję czasem w jakimś zinie i jest fajno. A najfajniej jest wtedy jak pojawia się taki miś jak ty i pisze o moich rysunkach "wykwity" , nazywa mnie "tfórcą" i myśli, że mi tym dosra.

Acha, jak chciałbyś osobiście powiedzieć mi w oczy co myślisz o moich "wykwitach" to polecam się. Nazywam się Piotrek Nowacki i często można spotkać mnie na konwentach. Zdrowia życzę i nie zachlapania ejakulatem kolekcji komiksów twoich ulubionych Twórców.

A moze skończycie się flanelować na pw, co?
Widzę, że poza naskakiwaniem na siebie - nic już z tego tematu nie będzie :(
Przykre to. Zamykam i pozdrawiam
graves