gildia.pl
Gildia Star Wars (www.starwars.gildia.pl) => Forum Star Wars => Wątek zaczęty przez: Hollow w Wrzesień 25, 2010, 06:34:27 pm
-
Od zeszłego tygodnia na Cartoon Network został wyemitowany 1 (podwójny) odcinek najnowszego sezonu Clone Wars. W pierwszej części mamy ekipę z odcinka "Rookies" z pierwszego sezonu, która musi zdać swój końcowy egzamin na pełnoprawnych żołnierzy w arnii republiki. Niestety oddział jest złożony z najbardziej sprzecznych charakterów i z tego powodu mają problemy. W drugiej części klony bronią Kamino przed inwazją Generała Griviousa i Ventress. Co ciekawe niektórzy komandosi ARC mają już zbroje znane z "Zemsty Sithów", a także myśliwce z rozkładanymi skrzydłami. Najciekawszą postacią tego odcinka jest chyba klon nr 99. Jest to garbaty, chudy, pomarszczony i łysy nieudany klon, który mimo wszystko wspiera swoich braci. Największym minusem jest to, że za trening klonów odpowiedzialni są najemnicy wynajęci przez Republikę, a nie Mandalorianie. Może twórcy powinni w końcu zacząć czytać książki o wojnach klonów to wtedy miałoby to ręce i nogi. A w tym tygodniu ma być odcinek jak to "dzielny" senator Binks ratuje Ryloth (twórcą chyba już zabrakło planet, bo często powtarzają te same)
-
Od zeszłego tygodnia ruszyła dokładka, czyli kontynuacja sezonu trzeciego The Clone Wars. Jak już się zapewne niektórzy domyśleli (oczywiście, osoby, które oglądały pierwszą część trylogii o Siostrach Nocy i nowe TCW), opowieść skupia się na Asajj Ventress i próbie jej zamordowania przez Hrabiego Dooku. Wszystko byłoby pięknie, gdyby nie to, że Asajj udaje się wymknąć z misternie zaplanowanego zamachu, po którym udaje się na planetę Dathomir. Niesmak wśród wielu fanów budzi namieszanie twórców tego odcinka w kanonie, a konkretniej w kwestii dzieciństwa Ventress i śmierci jej mistrza Ky Nareca (ginie on inaczej w wizji Asajj, a inaczej w komiksie z serii Republic). Niespodzianką zasygnalizowaną w pierwszym, a ukazanym w drugim odcinku ("Monster") jest osoba młodego Zabraka imieniem Savage Opress, który zajmuje miejsce Rattatanki u boku Hrabiego Dooku. Zapewne niebawem wszyscy zadadzą sobie pytanie z czyjej ręki on zginie...
-
Trochę naciągany jest motyw, że Dooku dostaje rozkaz od swojego mistrza, że Ventress stała się zbyt potężna i musi zginąć (ciekawe po czym to poznał skoro podczas każdej potyczki z Jedi musiała uciekać). Do tego zabójstwo odbyło się w czasie potyczki niszcząc okręt Separatystów razem z całą załogą.
Mam nadzieję, że po tym wszystkim Dooku i Ventres znowu się nie zbratają i pójdą ręka w rękę dalej gnębić Jedi.
W jednej wizji Ventress miała niezłą emo grzywkę :-D