gildia.pl

Gildia Komiksu (www.komiks.gildia.pl) => Komiksy polskie => Wątek zaczęty przez: graves w Wrzesień 12, 2003, 08:48:23 am

Tytuł: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: graves w Wrzesień 12, 2003, 08:48:23 am
Na Wraku i Waku informują o wznowieniu przygód F. Kovala.
Co Wy na To :?:
Podobno nowy materiał nie będzie zawierał scen zaprezentowanych w albumie Egmontu. :shock: (w sumie to dobrze, bo nie był to najlepszy materiał :dead: )
Tytuł nowego dzieła "Wrogie przejęcie" :)  
Pierwsza prezentacja jak zwykle w NF.
Czy to przedsięwzięcie może się powieźć :?:
Czy będzie równie dobre jak albumy I i II, czy też z tendencją spadkową jak III :?:
Tytuł: Funky Koval -wraca ???
Wiadomość wysłana przez: An-Nah w Wrzesień 12, 2003, 08:54:24 am
Prima Aprylis był daaaawno...

*zastanawia się usilnie*

To moze być ciekawe... Może coś da się jeszcze z Kovalem zrobić...
Tytuł: Funky Koval -wraca ???
Wiadomość wysłana przez: xionc w Wrzesień 12, 2003, 09:06:12 am
Dla mnie ta seria to rewelacja. Jesli wroci - moze stac sie dla mnie najlepsza polska seria. W tym momencie traktuje jak jak dzielo o wymiarze historycznym. :)

Chyba zaczne kupowac  Fantastyke od styczia.  8)
Tytuł: Funky Koval -wraca ???
Wiadomość wysłana przez: Rorkas w Wrzesień 12, 2003, 09:07:57 am
no to Fantastyka zrobi niezly szmal  :D  :D  :D
Tytuł: Funky Koval -wraca ???
Wiadomość wysłana przez: Odyn w Wrzesień 12, 2003, 09:54:30 am
I have bad feelings - jak powiedział jeden z bohaterów SW.
Nic ciekawego już z tego nie wyjdzie. Polch nie ma już tej klasy co kiedyś.
Tytuł: Funky Koval -wraca ???
Wiadomość wysłana przez: graves w Wrzesień 12, 2003, 09:54:52 am
Ja zacząłem kupować Fantastykę dla Funky Kovala (3 odcinek I serii -wtedy szedł -w 83 roku) i do dzisiaj ją kupuję. Poza Funky i Yansem nie było tam równie interesującego komiksu. Jeśli zacznie się ukazywać Funky -to tak jak kiedyś będę czekał niecierpliwie na każdy kolejny numer.

Odyn -rysunki są ważne - i owszem, ale jeśli Parowski i Rodek nie staną na wysokości zadania scenariuszowo - to i najlepszy (w okresie świetności swojej) Polch tu nie pomoże.
Tytuł: Funky Koval -wraca ???
Wiadomość wysłana przez: jax w Wrzesień 12, 2003, 10:04:15 am
właśnie - rysunki niech będą i na takim poziomie jak na końcu wydania zbiorczego (choć oczywiście byłoby miło jak by były lepsze), ale tak naprawdę ważne jest jaki tam scenariusz wypichcą Parowski z Rodkiem
Tytuł: Funky Koval -wraca ???
Wiadomość wysłana przez: graves w Wrzesień 12, 2003, 10:07:47 am
F. Koval miał do tej pory akcję, którą możnabyło utożsamić z sytuacją polityczną kraju. Jeśli teraz również tak będzie -to mam nadzieję, że nie pojawią się futurystyczni faceci w dwukolorowych pasiastych krawatach  :wink:
Tytuł: Funky Koval -wraca ???
Wiadomość wysłana przez: JANKE'S w Wrzesień 12, 2003, 11:23:17 am
nareszcie...  :)
a panowie w pasiastych krawatach to wcale nie jest zły pomysł.
np: takie wielkie, wrzaskliwe cyborgi z wolnymi procesorami i niewielką pamięcą operacyjną.
Tytuł: Funky Koval -wraca ???
Wiadomość wysłana przez: Kuvery w Wrzesień 12, 2003, 11:35:30 am
... Jeśli z sytuacją polityczną kraju, to ciekawe jaka przypadnie rola Lepperowi  :wink:
A może i ujrzymy panie posłanki Beger  :oops:  i Błochowiak  :P
Tytuł: Funky Koval -wraca ???
Wiadomość wysłana przez: Macias w Wrzesień 12, 2003, 12:12:53 pm
Cytat: "graves"
Ja zacząłem kupować Fantastykę dla Funky Kovala (3 odcinek I serii -wtedy szedł -w 83 roku) i do dzisiaj ją kupuję. Poza Funky i Yansem nie było tam równie interesującego komiksu. Jeśli zacznie się ukazywać Funky -to tak jak kiedyś będę czekał niecierpliwie na każdy kolejny numer.

Odyn -rysunki są ważne - i owszem, ale jeśli Parowski i Rodek nie staną na wysokości zadania scenariuszowo - to i najlepszy (w okresie świetności swojej) Polch tu nie pomoże.
nieprawda-narod wybrany tez byl niezly.no i po raz pierwszy ( i chyba ostatni) Musial  narysowal cos wiecej niz jakis obrazek  ( chyba,ze bylo cos wczesniej lub pozniej o czym nie wiem)
Tytuł: Funky Koval -wraca ???
Wiadomość wysłana przez: diefarbe w Wrzesień 12, 2003, 04:52:17 pm
Mam nadzieję że ktoś tu kupuje Fantastyke lub zacznie kupować jak Funky sie objawi ( ja nie zamierzam) i zrelacjonuje nam jak tam panowie poradzili sobie po tylu latach. :D
Ja jakos czarno to widzę, ale może to dlatego że do optymistów raczej nie należę. :cry:
Tytuł: Funky Koval -wraca ???
Wiadomość wysłana przez: Mav82 w Wrzesień 12, 2003, 05:31:55 pm
istnieja POWROTY i pOWROTY,
zobaczymy, co z tego bedzie...
Tytuł: Funky Koval -wraca ???
Wiadomość wysłana przez: An-Nah w Wrzesień 12, 2003, 05:44:49 pm
Hmmm, ja Fantastyke kupuję i tak...

Co do rysunków, to mam głęboka nadzieję, ze będą na poziomie okałdki wydania zbiorczego.
Tytuł: Funky Koval -wraca ???
Wiadomość wysłana przez: graves w Wrzesień 12, 2003, 08:17:21 pm
Ja również kupuję (i nieprzestanę) Fantastykę (w sumie to brakuje mi 3-4 numerów z całości). Jak się pojawi Koval to zrelacjonuję :D
Tytuł: Funky Koval -wraca ???
Wiadomość wysłana przez: Macias w Wrzesień 12, 2003, 09:28:03 pm
ja bym Kovala chetnie zobaczyl w wersji J.Michalskiego. ten pan w.g mnie swientie nadaje sie do takich historii
Tytuł: Funky Koval -wraca ???
Wiadomość wysłana przez: aegirr w Wrzesień 13, 2003, 12:28:28 pm
No cóż, jak wiadomo nie zabija się kury która znosi złote jajka. Miejmy nadzieję że novy Koval okaże się ponownie taką kurą czy raczej kogutam :) Osobiscie najwieksze obawy żywię co do oprawy graficznej. Bo jak tak wezmę do eki niesławnego Krona to aż mi się włso na głowie jeży, że Koval mógłby tak wyglądać. Zresztą szkice w wydani u zboir\czym też były do d$%...niczego - no nie oszukujmy sie. Tak więc życzmy sobie oby Polcjh nie spieprzył sprawy . . .
Tytuł: Funky Koval -wraca ???
Wiadomość wysłana przez: Odyn w Wrzesień 15, 2003, 07:14:42 am
Sądzę, że Parowski i Rodek raczej nie zawiodą. Chociaż mieli i słabsze pomysły (w 3 części) to jednak całość trzymała poziom. Nie da się tego powiedzieć o rysunkach Polcha. Zniżkę formy i zmianę stylu widać już we "Wbrew sobie". Potem te nieszczęsne adaptacje Sapkowskiego, żenująco niski poziom ilustracji w "Kronie" i te kilka plansz w wydaniu zbiorczym. Mówię wam, jak mistrz nie powróci do dawnego stylu to będzie to totalny klops.
Fantastykę czytam od 15 roku życia, więc zdążyłem się tylko załapać na publikację "Wbrew sobie". Bez koloru było to jeszcze zjadliwe graficznie i emocjonujące scenariuszowo. Potem te rozlane fiolety i purpury graficznie obniżyły jakość albumu. No i te karykaturalne postacie rysowane z zacięciem godnym lepszej sprawy.

Boję się, bo Funky Koval to najważniejszy polski komiks mojego dzieciństwa. Nie chce sobie psuć smaku nieudaną kontynuacją. A będę musiał ją czytać, bo "Fantastykę" kupuję niemal regularnie.
Panie POLCH pokaż pan klasę!!!
My chcemy rakiet, drolli i Brendy rysowanych i kolorowanych jak w dwóch pierwszych albumach. Niech się pan nie zasłania ewolucją i rozwojem.
Tytuł: Funky Koval -wraca ???
Wiadomość wysłana przez: jax w Wrzesień 15, 2003, 08:04:39 am
Cytat: "Macias"
ja bym Kovala chetnie zobaczyl w wersji J.Michalskiego. ten pan w.g mnie swientie nadaje sie do takich historii

mam nadzieję, że żartujesz
(ten gruby kontur i brak precyzji (przy ambicji rysowania realistycznego) odrzuca na kilometr)
Funky=precyzja rysunku i tak ma pozostać
Tytuł: Funky Koval -wraca ???
Wiadomość wysłana przez: Maciej w Wrzesień 15, 2003, 10:50:01 am
Funky v.s. Rywin :wink:
Tytuł: Funky Koval -wraca ???
Wiadomość wysłana przez: Rorkas w Wrzesień 15, 2003, 11:41:39 am
Cytat: "Maciej"
Funky v.s. Rywin :wink:


Raczej "Funky vs czterej pancerni"  :D
Tytuł: Funky Koval -wraca ???
Wiadomość wysłana przez: xionc w Wrzesień 15, 2003, 11:53:27 am
Jak dla mnie najcienszym elementem Wbrew Sobie byly te nieudane nawiazania do sytuacji polityczno-spolecznej czytelne juz dla uczniow szkol podstawowych w rodzaju "trojkatnego stolu". Obawiam sie ze scenarzysci moga znow chciec "zablysnac" rownie trafnymi spostrzezeniami - wtedy bedzie wtopa. Ale jestem dobrej mysli.
Tytuł: Funky Koval -wraca ???
Wiadomość wysłana przez: aegirr w Wrzesień 15, 2003, 02:30:33 pm
Miom zdaniem trio "ojców' Kovala dobtrze by zrobiło, gdyby spytali czytelników, czego oczerkują - w końcu to dla nas robią ten komiks, no ale zapewne (jak znam życie) to raczej teog nie zrobią - a szkoda . ..
Tytuł: Funky Koval -wraca ???
Wiadomość wysłana przez: graves w Wrzesień 15, 2003, 04:13:34 pm
Cytat: "aegirr"
Miom zdaniem trio "ojców' Kovala dobtrze by zrobiło, gdyby spytali czytelników, czego oczerkują - w końcu to dla nas robią ten komiks, no ale zapewne (jak znam życie) to raczej teog nie zrobią - a szkoda . ..

Gdyby tak zrobili -otrzymali by tak rozbieżne opinie, że wiedzieli by jeszcze mniej niż przed  :lol:
Tytuł: Funky Koval -wraca ???
Wiadomość wysłana przez: wilk w Wrzesień 15, 2003, 07:40:38 pm
Obawiam sie wiekszosc osob, oczekujach od nowego Funky'ego takiej sily przekazu jak w starszych czesciach, bedzie zawiedzionych. Z tych komiksow z lat osiemdziesiatych az kipialo od ukrytych aluzji do systemu. Kogo teraz moga interesowac ukryte podtesty, gdy z gloszeniem pogladow kryc sie juz nie trzeba?

Poza tym zostaje jeszcze sila sentymentu.
Tytuł: Funky Koval -wraca ???
Wiadomość wysłana przez: jax w Wrzesień 16, 2003, 08:14:47 am
ee tam.. nie przesadzajmy ze znaczeniem tych aluzji i podtekstów - owszem były, ale ja bylem wtedy na tyle mały, że ledwo, ledwo je zauważałem i kompletnie olewalem - nie stanowiły wtedy dla mnie żadnej wartości, a komiks czytałem z wypiekami na twarzy i był dla mnie the best
- po prostu super historia sf (nawet teraz te podteksty to dla mnie tylko malutki bonus)
i w nowym Funkym nie oczekuję żadnych podtekstów (choć wilku, teortetycznie można sobie je wyobrazić, wprawdzie nic się teraz nie ukrywa (powiedzmy), ale mógłby wyskoczyć taki z biało-czerwonym krawatem albo mogłyby zniknąć/zmienić się jakieś słowa z dekretu prezydenta Ziemii powodujące jego zmianę z wyróżniającego agencję Universs na rozwiązujący agencję Universs - choć to pomysły szyte grubymi nićmi)
Tytuł: Funky Koval -wraca ???
Wiadomość wysłana przez: Odyn w Wrzesień 16, 2003, 09:36:25 am
Ha, chyba większość z Was czytało "Ratman i Funky Koval" skoro tak ciągle wracacie do tych biało-czerwonych krawatów!
Tytuł: Funky Koval -wraca ???
Wiadomość wysłana przez: graves w Wrzesień 16, 2003, 09:57:04 am
Cytat: "Odyn"
Ha, chyba większość z Was czytało "Ratman i Funky Koval" skoro tak ciągle wracacie do tych biało-czerwonych krawatów!

Chyba mi się nie zdarzyło (a może nie pamiętam). Ale to nie o to chodzi.
Fakt czegoś takiego jak istnienie "samoobrony" i właśnie takich a nie innych krawatów oraz przywódcy "Mulata", narzuca samo przez się próbę ukazania jako pastisz sytuacji w naszym kraju. Tutaj nie trzeba nic przejaskrawiać, bez żadnych zmian nadaje się na scenariusz sci-fiction.
Tytuł: Funky Koval -wraca ???
Wiadomość wysłana przez: wilk w Wrzesień 16, 2003, 05:10:53 pm
Cytat: "jax"
ee tam.. nie przesadzajmy ze znaczeniem tych aluzji i podtekstów - owszem były, ale ja bylem wtedy na tyle mały, że ledwo, ledwo je zauważałem i kompletnie olewalem - nie stanowiły wtedy dla mnie żadnej wartości, a komiks czytałem z wypiekami na twarzy i był dla mnie the best
- po prostu super historia sf (nawet teraz te podteksty to dla mnie tylko malutki bonus)
i w nowym Funkym nie oczekuję żadnych podtekstów (choć wilku, teortetycznie można sobie je wyobrazić, wprawdzie nic się teraz nie ukrywa (powiedzmy), ale mógłby wyskoczyć taki z biało-czerwonym krawatem albo mogłyby zniknąć/zmienić się jakieś słowa z dekretu prezydenta Ziemii powodujące jego zmianę z wyróżniającego agencję Universs na rozwiązujący agencję Universs - choć to pomysły szyte grubymi nićmi)

No ja oczywiscie takze, pacholeciem bedac, tych aluzji nie kumalem :) Wazne ze sie scigali, strzelali; byly statki kosmiczne, drolle itd. Ale sprobuj sobie odpowiedziec w jakim stopni przemawia przez ciebie sentyment?

Ja oczywiscie wierze w Parowskiego i Rodka i trzymam kciuki za nowego Funky'ego. Mam nadzieje ze bedzie to udana historia szpiegowsko-sensacyjna osadzona w realiach s-f. I tyle. Nie stawiam bardzo wysokiej poprzeczki. Czuje ze stan kultowosci bedzie nieosiagalny dla Kovala nr 4. Fajnie jakbym sie mylil :)
Tytuł: Funky Koval -wraca ???
Wiadomość wysłana przez: graves w Wrzesień 16, 2003, 06:46:04 pm
Cytat: "jax"
ee tam.. nie przesadzajmy ze znaczeniem tych aluzji i podtekstów - owszem były, ale ja bylem wtedy na tyle mały, że ledwo, ledwo je zauważałem i kompletnie olewalem - nie stanowiły wtedy dla mnie żadnej wartości, a komiks czytałem z wypiekami na twarzy i był dla mnie the best
- po prostu super historia sf (nawet teraz te podteksty to dla mnie tylko malutki bonus)
i w nowym Funkym nie oczekuję żadnych podtekstów (choć wilku, teortetycznie można sobie je wyobrazić, wprawdzie nic się teraz nie ukrywa (powiedzmy), ale mógłby wyskoczyć taki z biało-czerwonym krawatem albo mogłyby zniknąć/zmienić się jakieś słowa z dekretu prezydenta Ziemii powodujące jego zmianę z wyróżniającego agencję Universs na rozwiązujący agencję Universs - choć to pomysły szyte grubymi nićmi)

Jak czytałem to pierwszy raz w Fantastyce (w trzeciej klasie podstawówki byłem jak pierwsza część szła) to skojarzyłem tylko Urbana (bo ta morda ciągle w TV była :wink: )
Tytuł: Funky Koval -wraca ???
Wiadomość wysłana przez: diefarbe w Wrzesień 16, 2003, 06:54:54 pm
Kłopot znowu bedzie w momencie gdy zderzy sie nasze mniemanie o tym komiksie i tym co panowie pokażą nie ważne jakieby to nie było. :D
Druga sprawa jest to że wtedy dla mnie to było COŚ a teraz jestem kilkanaście lat starszy i ponad 3000 komiksów do przodu.
To juz nie bedzie to samo. :?
Tytuł: Funky Koval -wraca ???
Wiadomość wysłana przez: Maciej w Wrzesień 17, 2003, 08:16:06 am
Ja czytałem jak byłem mały "Sam przeciw wszystkim" jako mojego pierwszego Kovala. Prawie nic nie czaiłem z tego komiksu,bo nie znałem kontekstu pierwszej części.Jeszcze to urwane zakończenie... to było niesamowite. :o

Co się tak czepiacie szkiców Polcha? Wg mnie są na poziomie...
Tytuł: Funky Koval -wraca ???
Wiadomość wysłana przez: diefarbe w Wrzesień 17, 2003, 09:03:04 am
Tylko że na poziomie tego co zaprezentował w trzecim albumie. :D
Średnio mi sie to podoba. :?
Mam tylko nadzieję że zarzucili te strony z powodu stworzenia czegos lepszego. :D
Tytuł: Funky Koval -wraca ???
Wiadomość wysłana przez: xionc w Wrzesień 17, 2003, 09:12:29 am
Albo ten styl rysowania byl zbyt pracochlonny dla Polcha i postanowil zastosowac prostsza kreske. :)
Tytuł: Funky Koval -wraca ???
Wiadomość wysłana przez: jax w Wrzesień 17, 2003, 09:38:21 am
oficjalna wersja: dokonał świadomego artystycznego wyboru stylu prostszej kreski  :)
Tytuł: Funky Koval -wraca ???
Wiadomość wysłana przez: perro w Wrzesień 17, 2003, 11:11:54 am
Wiek robi swoje ... ale moim zdaniem nie jest tragicznie z kondycją Polcha jako rysownika i jest w stanie jeszcze czymś zaskoczyć.
Tytuł: Funky Koval -wraca ???
Wiadomość wysłana przez: xionc w Wrzesień 17, 2003, 11:16:10 am
To moze niech Polch Wilqa rysuje, tam jest prostsza kreska, a Funky'ego zostawi komus kto potrafi utrzymac jeszcze olowek w reku.
Tytuł: Funky Koval -wraca ???
Wiadomość wysłana przez: graves w Wrzesień 17, 2003, 12:12:05 pm
Wszyscy twórcy zmieniają kreskę w ciągu życia (ewoluują swój rysunek :P ). Niektórzy w kierunku pozytywnym (Moebious), inni wręcz przeciwnie... Coraz większe uproszczenia jeśli chodzi o drugi plan, postaci, urządzenia. To jest to co widać w nowszych dziełach Pana P. (wystarczy porównać "Ekspedycję" i pierwsze Funky z nowszymi pozycjami i nie mówię o Wiedźminie, bo tam było to jakby uzasadnione) :roll:
Tytuł: Funky Koval -wraca ???
Wiadomość wysłana przez: diefarbe w Wrzesień 18, 2003, 08:39:54 am
Widzieliście na Wraku info o reanimacji Żbika.
Jest tam mala próbka obecnej kreski Polcha.
Wiem że to mało ale nie wyglada az tak żle. :D
Zawsze mozna być dobrej mysli.
Czy ktos kupuje `Tygodnik Poznański` i moze powiedzieć więcej. :?:
Tytuł: Funky Koval -wraca ???
Wiadomość wysłana przez: Rorkas w Wrzesień 18, 2003, 12:08:36 pm
Cytat: "diefarbe"
Widzieliście na Wraku info o reanimacji Żbika.
Jest tam mala próbka obecnej kreski Polcha.
Wiem że to mało ale nie wyglada az tak żle. :D
Zawsze mozna być dobrej mysli.
Czy ktos kupuje `Tygodnik Poznański` i moze powiedzieć więcej. :?:


ja nie kupuje  :D  :D  :D
ale jestem i tak zlej myszli o nowym stylu rysowania Polcha  :twisted:  :twisted:
Tytuł: Funky Koval -wraca ???
Wiadomość wysłana przez: MaxNecro w Wrzesień 18, 2003, 12:19:42 pm
Cytat: "diefarbe"
Widzieliście na Wraku info o reanimacji Żbika.

Ile Żbik może mieć teraz lat?? I kiedy przejdzie na emeryture :?:  :D
Tytuł: Funky Koval -wraca ???
Wiadomość wysłana przez: Kiamil w Wrzesień 18, 2003, 03:21:38 pm
Cytat: "MaxNecro"
Cytat: "diefarbe"
Widzieliście na Wraku info o reanimacji Żbika.

Ile Żbik może mieć teraz lat?? I kiedy przejdzie na emeryture :?:  :D


Jest na emeryturze. A tu będzie jego wnuk (wiadomość wprost ze źródła)
Tytuł: Funky Koval -wraca ???
Wiadomość wysłana przez: MaxNecro w Wrzesień 18, 2003, 03:26:35 pm
Cytat: "Kiamil"


Jest na emeryturze. A tu będzie jego wnuk (wiadomość wprost ze źródła)

Eee. To już nie Kapitan tylko pewnie jakiś "starszy posterunkowy" abo cuś... :lol:
Tytuł: Funky Koval -wraca ???
Wiadomość wysłana przez: diefarbe w Wrzesień 18, 2003, 03:48:36 pm
A tam.
Pewnie jakiś aspirant. :D
Mam nadzieje ze w tym wypadku panowie wykorzystają rodzące się z tego układu mozliwości.
Np. wnuk słynnego `kapitana Żbika`. :)
Tytuł: Funky Koval -wraca ???
Wiadomość wysłana przez: graves w Wrzesień 19, 2003, 07:17:53 am
Cytat: "diefarbe"
A tam.
Pewnie jakiś aspirant. :D
Mam nadzieje ze w tym wypadku panowie wykorzystają rodzące się z tego układu mozliwości.
Np. wnuk słynnego `kapitana Żbika`. :)

To by było zerżnięcie z Kindaichiego :twisted:
Tytuł: Funky Koval -wraca ???
Wiadomość wysłana przez: diefarbe w Wrzesień 19, 2003, 09:43:30 am
Bosze, teraz każdy zrzyna z karzdego a poza tym co to za zerzniecie. :D
Tytuł: Funky Koval -wraca ???
Wiadomość wysłana przez: Kiamil w Wrzesień 19, 2003, 11:23:33 am
Cytat: "graves"
Cytat: "diefarbe"
A tam.
Pewnie jakiś aspirant. :D
Mam nadzieje ze w tym wypadku panowie wykorzystają rodzące się z tego układu mozliwości.
Np. wnuk słynnego `kapitana Żbika`. :)

To by było zerżnięcie z Kindaichiego :twisted:


A toś mnie wprawił w dobry humor. :D
Trzeba być nieźle zakręconym, by zakładać, że emerytowany pułkownik Krupka (scenarzysta once and always) Żbika, słyszał kiedykolwiek słowo Kindaichi, że nie wspomnę o inspiracji.
Tytuł: Funky Koval -wraca ???
Wiadomość wysłana przez: graves w Wrzesień 19, 2003, 12:37:06 pm
Cytat: "Kiamil"
Cytat: "graves"
Cytat: "diefarbe"
A tam.
Pewnie jakiś aspirant. :D
Mam nadzieje ze w tym wypadku panowie wykorzystają rodzące się z tego układu mozliwości.
Np. wnuk słynnego `kapitana Żbika`. :)

To by było zerżnięcie z Kindaichiego :twisted:


A toś mnie wprawił w dobry humor. :D
Trzeba być nieźle zakręconym, by zakładać, że emerytowany pułkownik Krupka (scenarzysta once and always) Żbika, słyszał kiedykolwiek słowo Kindaichi, że nie wspomnę o inspiracji.

Przecież to był żart :D . Mogłem znaleźć wiele innych analogii do takiego rozwiązania scenariuszowego, ale wybrałem -akurat to co jest aktualnie dostępne na rynku :wink:
Tytuł: Funky Koval -wraca ???
Wiadomość wysłana przez: Odyn w Wrzesień 19, 2003, 01:09:57 pm
A zauważyliście, że kadry nowego Żbika są strasznie puste? Polchowi się nie chce rysować, czy jak? Za to kolorki są położone znośnie.
Tytuł: Funky Koval -wraca ???
Wiadomość wysłana przez: graves w Wrzesień 19, 2003, 04:30:29 pm
A wracając jeszcze do tego wnuka -to ile on ma lat. Z majorem Żbikiem rozstaliśmy się 21 lat temu (Smutny Finał był w 81 roku), a nie miał wtedy jeszcze nawet żony, ani żadnych wiadomych dzieci (nie wykluczam, że się później dowiedział o dziecku z np. por. Olą). Miał co prawda dawną znajomą - i jeśli to ona byłaby matką jego dziecka(ci)-a później babką jego wnuka - to nie mógłby mieć on więcej jak powiedzmy 5 lat :wink:
Tytuł: Funky Koval -wraca ???
Wiadomość wysłana przez: Macias w Wrzesień 20, 2003, 02:37:06 pm
szkoda,ze polch nie powrocil do swojego stylu z okresu Kovala z okresu przed afera z klonami.niestety Polch nie probuje nawet rysowac bardziej wspolczesnie,co sie na nim odbije,gdyz malo to przyciagajacy styl jest.
Tytuł: Funky Koval -wraca ???
Wiadomość wysłana przez: graves w Wrzesień 20, 2003, 03:08:15 pm
sorki Macias, ale nie do końca rozumiem.
Cytat: "Macias"
szkoda,ze polch nie powrocil do swojego stylu z okresu Kovala z okresu przed afera z klonami.
-czyli latra 80-te i
Cytat: "Macias"
niestety Polch nie probuje nawet rysowac bardziej wspolczesnie
. Tzn -że rysunek jego z lat 80-tych -był bardziej współczesny od tego co rysuje teraz :?:
Co to znaczy rysunek współczesny, w takim razie :?: . Nam współczesny :?: . Czy jak rysował "Ekspedycję" -to też był współczesny  :?: . A jak rysował Żbika  :?: . Jak rysował Wiedźmina -to nie współczesny rysunek -bo to fantasy :?:
Jego obecny rysunek jest mniej szczegółowy, dokładny -ale czy przez to mniej współczesny :?: . A może teraz "współczesne rsunki" są właśnie mniej szczegółowe :?:  :roll:  :wink:  :P
Tytuł: Funky Koval -wraca ???
Wiadomość wysłana przez: fjtk w Wrzesień 20, 2003, 03:21:34 pm
Jak dla mnie nieważny jest styl rysowania. Po prostu w każdą stronę trzeba włożyć odpowiednią ilość energii, koncentracji i zostawić na niej trochę potu.  Polch od pewnego momentu rysuje na odp :!:  :!: sie.  Tylko w Kowalu to robił więc nie spodziewam się że teraz nagle mu się zachce i wzbije się ponad przeciętność.
Tytuł: Funky Koval -wraca ???
Wiadomość wysłana przez: graves w Wrzesień 20, 2003, 04:37:28 pm
Cytat: "fjtk"
Jak dla mnie nieważny jest styl rysowania. Po prostu w każdą stronę trzeba włożyć odpowiednią ilość energii, koncentracji i zostawić na niej trochę potu.  Polch od pewnego momentu rysuje na odp :!:  :!: sie.  Tylko w Kowalu to robił więc nie spodziewam się że teraz nagle mu się zachce i wzbije się ponad przeciętność.

a nieprawda, że tylko w Kovalu. Wg Danikena (dzisiejsza -Ekspedycja) była znacznie lepiej i dokładniej (czyt. szczegółowiej) narysowana niż Funky (no ale to była praca dla niemców :D  :wink: , więc staranie się było wskazane :wink: )
Tytuł: Funky Koval -wraca ???
Wiadomość wysłana przez: fjtk w Wrzesień 20, 2003, 07:16:33 pm
Cytat: "graves"
Cytat: "fjtk"
Jak dla mnie nieważny jest styl rysowania. Po prostu w każdą stronę trzeba włożyć odpowiednią ilość energii, koncentracji i zostawić na niej trochę potu.  Polch od pewnego momentu rysuje na odp :!:  :!: sie.  Tylko w Kowalu to robił więc nie spodziewam się że teraz nagle mu się zachce i wzbije się ponad przeciętność.

a nieprawda, że tylko w Kovalu. Wg Danikena (dzisiejsza -Ekspedycja) była znacznie lepiej i dokładniej (czyt. szczegółowiej) narysowana niż Funky (no ale to była praca dla niemców :D  :wink: , więc staranie się było wskazane :wink: )



Racja! Ale to nie był polski komiks. Poza tym według mnie i tak dużo słabszy niż Funky. Nie pisze wiecej na ten temat bo nie lubie biadolić :? . Generalnie stawiam na młodych twórców :!:  :idea:  :!:  :wink:
Tytuł: Funky Koval -wraca ???
Wiadomość wysłana przez: Macias w Wrzesień 20, 2003, 09:03:29 pm
Cytat: "graves"
sorki Macias, ale nie do końca rozumiem.
Cytat: "Macias"
szkoda,ze polch nie powrocil do swojego stylu z okresu Kovala z okresu przed afera z klonami.
-czyli latra 80-te i
Cytat: "Macias"
niestety Polch nie probuje nawet rysowac bardziej wspolczesnie
. Tzn -że rysunek jego z lat 80-tych -był bardziej współczesny od tego co rysuje teraz :?:
Co to znaczy rysunek współczesny, w takim razie :?: . Nam współczesny :?: . Czy jak rysował "Ekspedycję" -to też był współczesny  :?: . A jak rysował Żbika  :?: . Jak rysował Wiedźmina -to nie współczesny rysunek -bo to fantasy :?:
Jego obecny rysunek jest mniej szczegółowy, dokładny -ale czy przez to mniej współczesny :?: . A może teraz "współczesne rsunki" są właśnie mniej szczegółowe :?:  :roll:  :wink:  :P
czepiasz sie,ale zebys wiedzial,ze rysunek w Kovalu II :wink:  byl o wiele bardziej pasujacy do teraz,niz to,co nam pan Boguslaw probuje wcisnac obecnie. rozlazla mu sie krecha zupelnie.
wiedzmin graficznie to nieporozumienie,wiec nawet nie ma co dyskutowac.
Tytuł: Funky Koval -wraca ???
Wiadomość wysłana przez: An-Nah w Wrzesień 20, 2003, 09:23:25 pm
Wiedźmin w kazdej formie poza ksiązkowa jest nieporozumieniem...

Czy Polh robi(ł) większosć okładek do ksiązek SuperNowej? kupiałam sobie ostatnio "Tkacza Iluzji" i wyczytałam, ze to Polh stworzył ten koszmarek na okładce (coś, co niby miało być Kamykiem, czyli około 16-letnim chłopaczkiem wygląda jak 50-letni telepata po przejściach [po spodkaniu z Besterem - dowcip dla Maciasa i Graves'a ;) ]) :?:
Tytuł: Funky Koval -wraca ???
Wiadomość wysłana przez: graves w Wrzesień 20, 2003, 09:45:11 pm
Macias - nie czepiam się, nie zrozumiałem wtedy, tego co napisałeś (teraz już chyba wiem o co ci chodziło :wink: )

An- łapię dowcip. Tej okładki nie widziałem. Mam tylko okładki do książek Sapkowskiego -w wykonaniu Polcha. :wink:
Tytuł: Funky Koval -wraca ???
Wiadomość wysłana przez: Rorkas w Wrzesień 21, 2003, 08:47:45 am
Dlaczego bijeczie starych dziadkow na forum? Polch muglby bycz waszym dizadkem, a czy wasi dziadkowie rysuja komiksy? nie, wiec Polch nie musi tego robicz tesz  :D   :D  :D
Tytuł: Funky Koval -wraca ???
Wiadomość wysłana przez: An-Nah w Wrzesień 21, 2003, 09:27:27 am
nie musi, ale jak juz rysuje, to mógłby się bardziej starać.
Tytuł: Funky Koval -wraca ???
Wiadomość wysłana przez: jax w Wrzesień 22, 2003, 08:13:53 am
proponuję poczekać na nowego Funky a nie z góry przekreślać Polcha - jak rzeczywiście będzie co krytykować, to jeszcze będzie mnóstwo czasu żeby mu się dostało
ta sama uwaga dotyczy Żbika - czy ktoś z was widział już jak to wygląda?
(poza 1 kadrem)
Tytuł: Funky Koval -wraca ???
Wiadomość wysłana przez: Rorkas w Wrzesień 22, 2003, 09:30:06 am
stay aside from Bogus  :D Troszke szacunku dla  senjorow  :D  bedziemi go bycz kiedy Funky pokarze  :D  :D
Tytuł: Funky Koval -wraca ???
Wiadomość wysłana przez: pitupit w Listopad 27, 2003, 01:55:51 pm
Cytat: "Kuvery"
... Jeśli z sytuacją polityczną kraju, to ciekawe jaka przypadnie rola Lepperowi  :wink:
A może i ujrzymy panie posłanki Beger  :oops:  i Błochowiak  :P


nie zapominajmy o padre Risiko i jego pirackiej rozgłośni walczącej ze złym rządem i knującymi to i owo mniejszościami
Tytuł: Odp: Funky Koval -wraca ???
Wiadomość wysłana przez: Death w Lipiec 15, 2009, 07:32:36 pm
Plotki z Faktu czy prawdziwe fakty -  oto jest pytanie... (http://komiks.nast.pl/nowosci/10189/Funky-Koval-na-jesieni/)
Tytuł: Odp: Funky Koval -wraca ???
Wiadomość wysłana przez: xionc w Lipiec 15, 2009, 08:12:24 pm
Szybciej Sisters of Mercy wydadza nowa plyte.  :lol:
Tytuł: Odp: Funky Koval -wraca ???
Wiadomość wysłana przez: Rzenio w Lipiec 15, 2009, 09:21:41 pm
cyt: "Nowy komiks z cyklu "Funky Koval" ma ukazywać się od jesieni w "Nowej Fantastyce".

A czy Nowa Fantastyka o tym wie?
Tytuł: Odp: Funky Koval -wraca ???
Wiadomość wysłana przez: Harley_Porter w Sierpień 06, 2009, 08:53:53 pm
Funky jest słodylem! Brenda, też. Liczę na milusi, bezpruderyjny duecik tych dwojga.
Tytuł: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: freshmaker w Lipiec 08, 2010, 11:07:38 pm
okładka nowego funkyego - tożto jakaś kaszana jest
http://www.komiks.gildia.pl/news/2010/07/projekt-ilustracji-na-okladke-nowego-funky-kovala/funky-koval/*sen (http://www.komiks.gildia.pl/news/2010/07/projekt-ilustracji-na-okladke-nowego-funky-kovala/funky-koval/*sen)
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: xionc w Lipiec 08, 2010, 11:54:48 pm
okładka nowego funkyego - tożto jakaś kaszana jest
http://www.komiks.gildia.pl/news/2010/07/projekt-ilustracji-na-okladke-nowego-funky-kovala/funky-koval/*sen (http://www.komiks.gildia.pl/news/2010/07/projekt-ilustracji-na-okladke-nowego-funky-kovala/funky-koval/*sen)

Szkic (http://www.komiks.gildia.pl/news/2010/07/funky-koval-coraz-blizej,imgs,650424) byl lepszy, ale i tak super, ze Bogus cos tam dlubie przy Funkym.
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: godai w Lipiec 09, 2010, 07:34:45 am
Coś mi ten Funky Rhotaxa dziwnie przypomina...
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: Maciejaszek w Lipiec 09, 2010, 08:30:10 am
Wersja okładki, którą zrobił Śledziu jest LEPSZA! (http://i26.tinypic.com/2vimule.jpg)
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: Witz Worx w Lipiec 09, 2010, 10:00:33 am
Pytanie, czemu ona go tak trzyma jakby mu własnie wymierzała solidnego kopa w d..pę. Tudziez robiła mu tam od tyłu coś znacznie gorszego...???
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: Thomas29Needles w Lipiec 09, 2010, 02:54:51 pm
Oczywiście zatrudnianie młodych ludzi żeby kontynuowali Kovala to swego rodzaju desperacja. Niemniej byłbym gotów ja zaakceptowac ( oczywiście te spin-offy to już lekko przesadzony wymysł) byleby seria znów ożyła w formie, jaka znamy sprzed lat.
Nie, nie i jeszcze raz nie!

Nowe przygody Funky Kovala, jeśli w ogóle miały by się pojawić, to tylko stworzone na powrót przez Polcha, Parowskiego. Żadne Śledzie, Gawronkiewicze, Trusty ani nawet moje ulubione Adlery.

Zresztą duch starego Funkiego nie wróci już nigdy. Nawet jeśli zrobią to oryginalni autorzy. Nie czarujmy się.

  Szkic (http://www.komiks.gildia.pl/news/2010/07/funky-koval-coraz-blizej,imgs,650424) byl lepszy, ale i tak super, ze Bogus cos tam dlubie przy Funkym.
 
Jestem również ciekaw efektu końcowego i cieszę się, że Polch powrócił niemniej pełnym obaw. Szczerze, to bardziej sensowne było by wskrzeszenie polchowego Wiedźmina.
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: Maciejaszek w Lipiec 09, 2010, 03:25:06 pm
Nie wymieniłeś Klimka
a TYLKO on mógłby narysować Funkiego tak aby dorównać (prześcignąć) oryginał.
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: Roy_v_beck w Lipiec 09, 2010, 03:33:06 pm
Kurde faja, faktycznie dość przeciętna ta nowa okładka. Świat i komiks w ogóle poszedł do przodu, więc mam cichą nadzieję, że w innym stylu trochę będzie ten koval.

Cytat: Thomas29Needles
Szczerze, to bardziej sensowne było by wskrzeszenie polchowego Wiedźmina.
Oleksicki od nowa buduje Wiedźmina, co moim zdaniem jest lepszym pomysłem, bo o wiele dynamiczniej i współcześniej to wygląda.
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: Thomas29Needles w Lipiec 09, 2010, 03:59:24 pm
Nie wymieniłeś Klimka
a TYLKO on mógłby narysować Funkiego tak aby dorównać (prześcignąć) oryginał.
Nie wymieniłem faktycznie. Nie chodziło o to żeby wymieniać wszystkich polskich rysowników. Po prostu palnąłem nazwiskami na odlew. A Klimek raz mi pasuje, raz nie... Ciężko mi wyobrazić sobie Klimka jako rysownika Funkyego :/

Oleksicki od nowa buduje Wiedźmina, co moim zdaniem jest lepszym pomysłem, bo o wiele dynamiczniej i współcześniej to wygląda.
O! To nie wiedziałem! Będzie zatem dobrze... Odmieniec dawał radę ;)

Ja lubiłem toporność Polcha w Wiedźminie. Nastrój opowiadań Sapkowskiego Polch oddał całkiem dobrze... Oby Oleksicki nie przedobrzył z tym 'unowocześnianiem'. Nowoczesność w sztuce komiksowej czy filmowej kojarzy mi się z nadmiernym syntetykiem co w ogóle nie wychodzi na dobre ;)

Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: graves w Lipiec 09, 2010, 06:44:42 pm
Jeśli nowy FK będzie taki jak szkice w zbiorczym albumie - to będzie masakra. Stary FF był bardziej podobny rysunkowo do Ekspedycji i dlatego był świetny, po tym jednak jak Polch zmienił rysunek dla Wiedźmina - widać, że cieżko mu powrócić do dawnej szczegółowości. Okładka w szkicu jest fajna - gotowa jest wręcz karykaturalna (choćby szpony Brendy - to jakaś wersja "żywych trupów").
I tak będę pewnie kupował Nową Fantastykę, aby zobaczyć co z tego wyjdzie oraz z czystego sentymentu. Jako kajtek wydawałem całe swoje kieszonkowe (50 zł), bo tyle kosztował ten miesięcznik w 1983 roku tylko i wyłącznie dla kilku stron z Kovalem. Miałem jednak tylko kilka numeów z FF. Później od 87 kupowąłem już wszystkie. Później uzupełniłem całą kolekcję, także w chwili obecnej poza 2 numerami mam wszystkie od pierwszego w 82 roku do któregoś numeru z 2001 roku.
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: xionc w Lipiec 10, 2010, 01:28:04 am
A wiadomo od kiedy ma byc FK w Fantastyce?

Czy to pogloska dopiero?
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: graves w Lipiec 10, 2010, 08:36:04 am
A wiadomo od kiedy ma byc FK w Fantastyce?
Czy to pogloska dopiero?
Pogłoska rozgłaszana przez Nową fantastykę - wiec coś raczej pewnego. Na facebooku masz i informację i okładki zaprezentowane tutaj. Pierwsza informacja głosiła:
 
Cytat: Nowa Fantastyka
Zrzucamy bombę! O ile niebo nie zwali się nam na głowy, jesienią na łamach "Nowej Fantastyki" pojawią się nowe odcinki "Funky'ego Kovala"!
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: xionc w Lipiec 10, 2010, 02:35:55 pm
Dzieki, znalazlem:

Cytuj
Igor Myszkiewicz (http://www.facebook.com/profile.php?id=100000741012517) Kiedy? Kiedy? 30 juin, à 18:53 · Signaler (http://www.facebook.com/pages/Nowa-Fantastyka/188446914947?ref=ts#)

(http://profile.ak.fbcdn.net/object2/450/117/q188446914947_7800.jpg) (http://www.facebook.com/pages/Nowa-Fantastyka/188446914947)Nowa Fantastyka (http://www.facebook.com/pages/Nowa-Fantastyka/188446914947) W październiku! :smile: ) 30 juin, à 19:15 · Signaler (http://www.facebook.com/pages/Nowa-Fantastyka/188446914947?ref=ts#)
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: Thomas29Needles w Lipiec 10, 2010, 05:44:12 pm
Pogłoska rozgłaszana przez Nową fantastykę - wiec coś raczej pewnego. Na facebooku masz i informację i okładki zaprezentowane tutaj. Pierwsza informacja głosiła:
 
Można będzie ponownie doświadczyć tego czego doświadczyliśmy wiele lat temu ;) Przywołać wspomnienia... Fantastyka (wprawdzie Nowa ale zawsze), Funky Koval bez koloru w odcinkach, wypieki na twarzy... Eh!
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: xionc w Lipiec 10, 2010, 11:25:41 pm
To rozpocznie nowa epoke w dziejach polskiego komiksu. :)
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: Mefisto76 w Lipiec 11, 2010, 07:42:24 am
To rozpocznie nowa epoke w dziejach polskiego komiksu. :)

Historia zatoczy pełne koło :)
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: otusiunio w Lipiec 12, 2010, 02:13:24 pm
chciałem sie nie wymąndrzać ale mi się odechciało, bo ponieważ mam wrażenie iż co poniektórym pan polch zaszedł za skóre odmową udziału w produkcju niszowej skoro kiedyś jego komiksy osiagały monstrualne nakłady! wypadałoby trochę słów zachęty i aprobaty, ten facet to "moebius" polskiego komiksu(?) łau!(moje zdanie), tyle że nie ma takiego zaplecza i wsparcia od strony wydawców i odbiorców, jak rzeczony- w ogóle mnie denerwuje, że polskim rysorom to można dokopać, a zachodnich to się traktuje jak święte krowy. jak się mówi że jak polacy chcą osiągnąć sukces to muszą spróbować na zachodzie.że mamy jakieś przepaściste tyły do zachodniego stylu. uj mnie obchodzi zachodni styl w tym kontekście-doceniać co nasze to najtrudniejsza sztuka odbioru.poprawia się prasa komiksowa-tak zauważyłem! Tym tekstem chciałem nawiązać do nowej fali wzbierającej na zainteresowanie medium, oby się udało oczyścić wizerunek. jakim jest zajebiście zajebisty komiks. Dość rzendzenia, że nie wiadomo co to będzie. Jest fantastycznie, że w ogóle postanowił działać dla Was...za tak marną kasę. Amen.

takie jest moje zdanie na dziś
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: Maciejaszek w Lipiec 12, 2010, 03:01:44 pm
Okej. W końcu mogę rozczytać co piszesz
ale nadal to jest bełkot :(

Co rozumiesz przez "marną kasę"? Wiesz ile dokładnie zapłacono twórcom za kontynuację Funkiego? Możesz się z nami podzielić tą informacją?
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: otusiunio w Lipiec 12, 2010, 05:28:25 pm
Co rozumiesz przez "marną kasę"? Wiesz ile dokładnie zapłacono twórcom za kontynuację Funkiego? Możesz się z nami podzielić tą informacją?


po pierwsze dzięki że punktujesz mnie za ignorancję w stylu "bełkot"- chociaż zaczyna mnię to wkurzać, bo gdzie mogę wybełkotać co myślę,jeśli nie na forum i nie na podstawie tego co od Was poczytam?

moja wypowiedź wzięła się z ostatniej lektury kaerlela linku do tego wywiadu zkopciem [z 2009 roku] kiedy pieklą się że kiedyś to były kosmiczne zarobki w komiksie jak był świat młodych albo nasze komiksy wychodziły w trzystu tysiącach. Potem weszli zachodni wydawcy i się zaczęło, dołowanie a kaw upadło i że teraz komiśkiarz to taki fanatyk co za tysiąc z drobnymi robi album, bo no więcej nie mogą mu dać. To jest stary link, ale nie wyssany z palca.I się teraz mi zgubił.

Też chce robić to co lubie, jak na zachodzie. Czy koniecznie muszę iść do pracy na stacji benzynowej, żeby się finansowac? I czy to są faktycznie wybryki, bo ja uważam że wręcz przeciwnie!

oczywiście, że mogę być parę lat do tyłu, moge się mylić, popraw mnie-jak trzeba-taki mam dziś klimat-taki mam teraz poziom mentalny

Odnośnie kasy jaką dostaną autorzy za kovala- nie mam pojęcia ale podejrzewam iż jest to i tak motywująca kwota do rozpoczęcia działania.
mam prawo,mam lewo, mam forum do tego;)


Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: Julek_ w Lipiec 12, 2010, 06:58:53 pm
Otu, z tym bełkotem Maciejowi chodziło, jak mniemam, o formę Twoich wypowiedzi, które dalekie są od polszczyzny. Proszę, jeśli chcesz udzielać się na tym forum, to rób to w taki sposób, aby dało się Ciebie zrozumieć. Najlepszym na to sposobem jest po prostu pisanie po polsku i przestrzeganie elementarnych zasad ortografii, interpunkcji i gramatyki. Dzięki za zrozumienie.
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: Maciejaszek w Lipiec 12, 2010, 07:03:28 pm
Okej. Rozumiem o co Ci pęka żyłka.
Bełkotem określiłem ignorancję, co dobrze odczytałeś. Ale przesadziłem, forko jest aby sobie dyskutować.

W kwestii swojej twórczości - działaj. Ró swoje. Progres masz kapitalny.
Owszem, trzeba się szanować i nie mieć kompleksów wioski (o czym pisałem chociażby u siebie na blogu 3 LATA TEMU (http://maciejpalka.blogspot.com/2007/04/zilustruj-si.html) ).

W kwestii kaski - również zastosuję analogię do muzyczki.
Otóż, masa zagranicznych zespołów (w dobie powszechnej informacji pewnikiem z 99%) to zespoły ciągnące na granicy wolontariatu podobnego do tego u nas.
Jeśli chcesz robić coś ciutkę bardziej alternatywnego, to musisz dokładać do tej zabawy. Artyści zarabiają na życie pracując we wszystkich możliwych zawodach. A gdy pojawia się wspomniana proza życia to zwijają zabawki. Przykład: zaskoczeniem było dla mnie rozwiązanie kapeli Grandaddy. Po 15 latach grania mieli alternatywę albo się w swoim mniemaniu ku***ć albo dalej klepać biedę. Wybrali koniec kariery, a to przecież był znany zespół. I to jest regułą.

Czyli, albo uderzasz w klimaty Feela i Rubika
albo robisz swoje i zostaniesz doceniony po śmierci :smile:
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: otusiunio w Lipiec 12, 2010, 09:15:14 pm
lubie rubika nie cierpię fila- ale to chyba na innym forum sie omawia :badgrin:
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: Maciejaszek w Lipiec 12, 2010, 09:25:26 pm
Chodziło mi o pop.
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: xionc w Lipiec 13, 2010, 08:31:23 am
Ja z najwyzszym trudem przebrnalem przez post Otu, ale merytorycznie sie z nim zgadzam.

Ostatnie twory Polcha moim zdaniem daleko za Kovalem, ale gosc jest nomen omen artysta i ma prawo do swobody wypowiedzi.

Co do kasy, to chyba kwestia promocji. Jesli Fantastyka bedzie sie lepiej sprzedawac (a ja na pewno bede ja z Kovalem kupowal), to beda mieli wieksze czytelnictwo, wiecej reklamodawcow i wiecej kasy dla tworcow. Jesli polscy pilkarze (ktorzy nawiasem mowiac nadaja sie do sadzenia grzybow w lesie) znajduja sponsorow, to uznani tworcy komiksow powinni ich znalezc tym bardziej.
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: arcz w Lipiec 21, 2010, 08:16:38 pm
Cytując z wywiadu z Jakubem Winiarskim, nowym rednaczem Nowej Fantastyki (polter (http://ksiazki.polter.pl/Wywiad-z-Jakubem-Winiarskim-c21906)):
Cytuj
(...) już na październik zapowiedziana jest kolejna sensacja i wielka radość dla fanów: powrót Funky'ego Kovala. W każdej NF będą więc odtąd cztery plansze świetnego, kultowego komiksu.

I kolejna wiadomość:
Czy wiecie, że gdyby nie było komiksów to wymyśliłby je Bogusław Polch (http://komiksomania.pl/publicystyka/gdyby-nie-bylo-komiksow-to-bym-je-wymyslil.html)?
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: xionc w Lipiec 28, 2010, 01:32:39 pm
Fajna wymiana opinii na FB:

http://www.facebook.com/pages/Funky-Koval/132155210158?v=wall (http://www.facebook.com/pages/Funky-Koval/132155210158?v=wall)


Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: Mefisto76 w Lipiec 28, 2010, 02:31:55 pm
Chyba czytał niezbyt uważnie :):):)
 
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: Jarek Obważanek w Sierpień 08, 2010, 08:26:38 pm
To ciekawe, że ten profil prowadzony jest raz po polsku, raz po angielsku. ;)
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: samurajack w Wrzesień 11, 2010, 06:59:14 pm
Troche czasu upłynęło i jak na razie w temacie Funkiego cisza. Po cichu liczyłem na jakieś szkice czy przykładowe plansze ale oprócz okładki chyba nic do sieci nie wypłyneło ? Mam nadzieje ze autorzy sie wyrobią i premiera nie zostanie przesunięta
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: xionc w Wrzesień 28, 2010, 06:45:09 pm
No i co - nikt nic nie pisze?

Ten pierwszy epizod Funky'ego bardzo udany. Rysunki chyba bardziej w stylu "3" niz dwoch pierwszych, ale i tak miodzio. Obowiazkowe polskie akcenty, ale musieli czyms zaskoczyc na poczatek. Calkiem fajnie sie to prezentuje i niezly cliffhanger na koncu.

Dodatkowo jest streszczenie poprzednich albumow przez Parowskiego i artykul T. Kolodziejczaka o Kovalu.

Osobiscie polecam. :)
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: Rzenio w Wrzesień 28, 2010, 07:59:48 pm
Dżizas... co on tej Brendzie zrobił? Aaaa... to chyba inna aktorka jest (tamta to już teraz stara d..):)
Osobiście nie jestem taki prędki do piania z zachwytu. Poczekam...
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: yurek1 w Wrzesień 30, 2010, 08:05:46 am
wiem, że to dopiero pierwszy odcinek, ale ta nachalna "polskość" razi tak, że aż zęby bolą. "rok szopenowski"? come on!
graficznie rzuca się w oczy totalny brak drugiego planu. cały czas mam wrażenie, jakby to był szkic.
ale cóż, poczekamy - zobaczymy.
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: Realista w Wrzesień 30, 2010, 10:45:54 am
Słuchaj anglik (come on! Oh no, what a time to get diarrhoea! itd. i inne pierdoły saskie) według Ciebie nowy Funky ma być skrojony pod Twoje amerykanskie luzactwo? Jak ma się wysławiać? Czego słuchać? Zamiast typowo po polsku - ZACZYNAĆ NARZEKAĆ - weź daj facetom popracować, w końcu możesz poczytać Sandmana w oryginale i postękać i pojęczeć nad nim jaki to piękny komiks bo jest w nim drugi plan i Chopina nie ma.

 :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: yurek1 w Wrzesień 30, 2010, 11:16:17 am
przecież Funky nie jest Polakiem i rzecz nie dzieje się w Polsce. :)

odnoszę wrażenie, że masz jakiś problem. spróbuj go rozwiązać. jeśli się nie uda, skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą.

o, edytowałeś post.
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: Nawimar w Wrzesień 30, 2010, 11:44:47 am
Yurek1: "przecież Funky nie jest Polakiem i rzecz nie dzieje się w Polsce."
 
 Nie to bym coś Ci zarzucał niemniej zdaje się, że pomimo polskości Chopina nikomu nie przeszkadzał koncert jego muzy pod piramidami w nie tak znowuż pobliskiej Żelazowej Woli Gizie. Dlaczego zatem nie w Diego Sol? Mi akurat ten motyw podpasował.
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: Thomas29Needles w Wrzesień 30, 2010, 12:14:47 pm
No i co - nikt nic nie pisze?

Ten pierwszy epizod Funky'ego bardzo udany. Rysunki chyba bardziej w stylu "3" niz dwoch pierwszych, ale i tak miodzio. Obowiazkowe polskie akcenty, ale musieli czyms zaskoczyc na poczatek. Calkiem fajnie sie to prezentuje i niezly cliffhanger na koncu.

Dodatkowo jest streszczenie poprzednich albumow przez Parowskiego i artykul T. Kolodziejczaka o Kovalu.

Osobiscie polecam. :)
Chcieli pisać ale odpuścili...

Epizod bardziej udany niż nieudany. Niewiele można powiedzieć po 3 stronach. Na razie podobnie jak przedmówca uważam, że rysunki są za mało dopracowane. Krecha zrobiła się gruba i toporna, brak trzecich planów czyni kadry ubogimi. Myślę, że jak dojdzie kolor w wersji albumowej to wiele się zmieni...

A akcenty polskie też mnie drażnią. Coś ostatnio wszyscy się w tym kraju przesadnie patriotyczni zrobili :]
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: Nawimar w Wrzesień 30, 2010, 12:34:16 pm
Thomas ... : "A akcenty polskie też mnie drażnią (...)"
 
 Ale Koval był taki był od zawsze ("Unitra" :) w "Bez Oddechu"). Taka klima cyklu. A rysunki to już zupełnie osobna sprawa.
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: yurek1 w Wrzesień 30, 2010, 01:23:56 pm
faktem jest, że zawsze w Funkym akcenty polskie były - bo dlaczego miałoby ich nie być, w końcu autorzy to Polacy i jest to polski komiks, tak? - ale właśnie: akcenty. tymczasem tutaj, na trzech stronach, mamy to podane na łopacie i w jakiś taki irytujący sposób. nie wiem, może jestem przeczulony, ale z drugiej strony, wiesz, jeżeli "czeka się" na komiks tyle lat, to ma się zajebiście duże oczekiwania. boję się, że tym oczekiwaniom nie sposób sprostać, tzn. cokolwiek by nie wyszło, to i tak będzie źle. osobiście zawieszam nowemu Funky'emu poprzeczkę bardzo wysoko - w pierwszym odcinku nie przeskoczył, ale przeczołgał się pod spodem. to nie fair.
:)
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: Nawimar w Wrzesień 30, 2010, 01:45:04 pm
Yurek1: " jeżeli "czeka się" na komiks tyle lat, to ma się zajebiście duże oczekiwania. boję się, że tym oczekiwaniom nie sposób sprostać"

Mam identyczne odczucia i szczerze chyba wolałbym by temat Kovala zakończono na trzech albumach. Nie tyle ze względu na scenariusz co raczej stronę graficzną przedsięwzięcia. Z całym szacunkiem dla Bogusława Polcha, ale pułapu "Samego przeciw wszystkim" czy "Planety pod kontrolą" chyba już nie osiągnie ...
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: yurek1 w Wrzesień 30, 2010, 01:52:38 pm
zgadzam się. tym bardziej, że, podobnie jak w przypadku wielu innych starzejących się (sorry, ale taka jest prawda) rysowników, ma się wrażenie, że jemu się już po prostu nie chce. że usiadłby z winkiem przed kominkiem i powspominał stare dzieje, a nie tam coś jeszcze skrobał. chociaż oczywiście nadal jest to bardzo wysoki, technicznie, poziom.

ot, takie mam subiektywne odczucie.
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: godai w Wrzesień 30, 2010, 03:19:08 pm
Mam identyczne odczucia i szczerze chyba wolałbym by temat Kovala zakończono na trzech albumach.

Ja żałuję, że nie poszli za ciosem i tych dwóch pozostałych albumów nie zrobili od razu, te 15 lat temu. Teraz by sobie mogli tę "zerówkę" najwyżej wymiętosić.
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: samurajack w Wrzesień 30, 2010, 04:48:26 pm
3 strony to troche mało nie wiecie czy potem zmieni sie na wiecej ? może ktoś pamieta po ile stron puszczali Funkiego w latach 80-tych ? Jeśli dalej bedzie takie tempo to serial bedzie leciał ponad rok :)
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: xionc w Wrzesień 30, 2010, 05:03:19 pm
Hej, mi sie zdaje (ale nie mam NF pod reka, a sorry - mam - potwierdzone), ze to sa 4 plansze.

W latach 80 bylo dokladnie tyle samo.

EDIT: no nie wiem, mi sie ta grafika podoba. Stary dobry Polch. Lepiej niz w Wiedzminie.
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: graves w Wrzesień 30, 2010, 05:18:59 pm
3 strony to troche mało nie wiecie czy potem zmieni sie na wiecej ? może ktoś pamieta po ile stron puszczali Funkiego w latach 80-tych ? Jeśli dalej bedzie takie tempo to serial bedzie leciał ponad rok :)
Dawali przeważnie po 4 strony.
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: godai w Październik 01, 2010, 08:03:28 am
I też leciał ponad rok.
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: Rzenio w Październik 01, 2010, 09:02:44 am
I dawali go w środku. Można sobie było wyjąć i potem złożyć do kupy w album!
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: Witz Worx w Październik 01, 2010, 09:35:33 am
I dawali go w środku. Można sobie było wyjąć i potem złożyć do kupy w album!

Tak, ale dopiero w wypadku odcinków potem tworzących album nr 2 ("Sam przeciw wszystkim").
Na samym poczatku, w latach 82'-83' odcinki pojawiały się w końcowej częsci  pisma tak, że ostatnia plansza często była drukowana na wewnętrznej, III stronie okładki. Z reguły były prezentowane po 4 plansze a każdy taki odcinek miał swój oddzielny tytuł. Wyjątkiem, jesli chodzi o ilośc plansz była bodajże zodiakalna afera, której było plansz 5 o ile się nie mylę, albo moze była to wczesniejsza akcja ze świątynią temporystów?
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: Thomas29Needles w Październik 01, 2010, 12:00:33 pm
Thomas ... : "A akcenty polskie też mnie drażnią (...)"
 
 Ale Koval był taki był od zawsze ("Unitra" :) w "Bez Oddechu"). Taka klima cyklu. A rysunki to już zupełnie osobna sprawa.
Zgadza się, ale jak napisał yurek1, akcenty polskie były perełkami a tymczasem tutaj na 4 stronach (nie na 3 - błąd za który przepraszam) nawalono za dużo. Dwukrotny tekst o bawiących się 'polaczkach', Green Point oraz Chopin... uhhh ;)

Hej, mi sie zdaje (ale nie mam NF pod reka, a sorry - mam - potwierdzone), ze to sa 4 plansze.

W latach 80 bylo dokladnie tyle samo.

EDIT: no nie wiem, mi sie ta grafika podoba. Stary dobry Polch. Lepiej niz w Wiedzminie.

Mój błąd z tą ilością stron. Wybaczcie.

Stary dobry Polch owszem, natomiast co do "Wiedźmina" to uważam, że ta niedbała z pozoru kreska Polcha doskonale odzwierciedliła wiedźmiński świat. Wolał bym by Polch z Sapkowskim wrócili do komiksowego "Wiedźmina".
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: J.K. Gordon III w Październik 01, 2010, 02:34:27 pm
Broń Boże!
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: 4-staczterdzieściicztery w Październik 01, 2010, 10:03:58 pm
Nowy epizod Funky Kovala jest narysowany przede wszystkim lepiej niż niż ten 4-stronnicowy bonus do egmontowskiego integrala, choć Polch już niestety nie rysuję tą kreską za którą pokochałem FK, ale i tak jest lepiej niż się spodziewałem.
I na razie stężenie akcentów polskich mi nie przeszkadza.
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: gunman w Październik 07, 2010, 02:39:34 pm
przecież Funky nie jest Polakiem i rzecz nie dzieje się w Polsce. :)
właściwie, to w Bez oddechu jest kadr jak kolesie ze Stellar Fox oglądają dane Kovala i tam jest data i miejsce urodzenia: Warsaw, 2050.
chyba że chodzi o Warsaw, Illinois.
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: yurek1 w Październik 08, 2010, 05:47:08 am
o!
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: gość w Październik 08, 2010, 07:43:17 am
tylko tyle? :???: "o"? Czyli zagiął Cię, "polactwo" górą?

A swoją drogą odchodząc od komiksu czy znacie może inny naród, który jak my, "polactwo" ma tak silną alergię na siebie?
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: yurek1 w Październik 08, 2010, 08:47:48 am
 :smile:
ale o co ci chodzi? co mam powiedzieć? iść na kolanach do Częstochowy? akcja nie rozgrywa się w Polsce. skąd wiesz, że Warsaw to nasza Warszawa? skąd wiesz, że leży w Polsce? skąd wiesz, że Polska istnieje? a może na Euro 2012 wybuchła atomówka i ta Polska z 2050 roku nie jest już tą Polską z 2010 roku? a może USandA okupują cały świat. a może Polska to kolonia Drolli? a może Ankuzów? a może morze jest szerokie i głębokie?
 :smile:
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: gość w Październik 08, 2010, 09:04:08 am
Rany Yurek przez Ciebie będę się bał pytać o cokolwiek... Po co Ci od razu ta Częstochowa? Chyba, że masz potrzebę, ale, wybacz to już nie mój interes.
A co do Twoich pozostałych pytań, masz taką nadzieję? :smile:
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: xionc w Październik 08, 2010, 09:17:07 am
W jakims wywiadzie ktorys tworca Kovala potwierdzil, ze ma on polskie korzenie, a jego nazwisko nie bez powodu przypomina popularne u nas 'Kowalski'. Ale juz nie pamietam dokladnie kto to mowil i gdzie.
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: yurek1 w Październik 08, 2010, 10:10:38 am
Rany Yurek przez Ciebie będę się bał pytać o cokolwiek... Po co Ci od razu ta Częstochowa? Chyba, że masz potrzebę, ale, wybacz to już nie mój interes.
A co do Twoich pozostałych pytań, masz taką nadzieję? :smile:
"a może na Euro 2012 wybuchła atomówka i ta Polska z 2050 roku nie jest już tą Polską z 2010 roku?" - to niespecjalnie by mnie zmartwiło. :)
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: gość w Październik 08, 2010, 10:47:29 am
a kogo byś tak ochoczo spopielił? I myślisz, że miałoby to jakiś wpływ na całokształt? Hm, patrząc na to jak wygląda to teraz, wątpię. Ale ja małej wiary jestem, więc w Tobie nadzieja :biggrin:
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: yurek1 w Październik 08, 2010, 11:44:31 am
nie offtopując przesadnie, powiem tylko, że najchętniej spopieliłbym Popiela, nieważne, kogo popiela. nie, to głupie. nadzieja w matce - tfu! - w ojcu głupich. hłe.

w temacie: ciekawe, czy będzie wątek prezydencki?
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: godai w Październik 08, 2010, 12:27:06 pm
Oby nie było. To byłoby bardziej żenujące niż kolesie przerzucający się hasłami z plakatów wyborczych we "Wbrew sobie".
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: xionc w Październik 08, 2010, 12:43:52 pm
To co mnie najbardziej odrzucilo w 3 FK to obrady trojkatnego stolu, choc korzysc byla tak, ze chyba po raz pierwszy pokazano Ankuzow z tej okazji.
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: graves w Październik 08, 2010, 07:41:20 pm
To co mnie najbardziej odrzucilo w 3 FK to obrady trojkatnego stolu, choc korzysc byla tak, ze chyba po raz pierwszy pokazano Ankuzow z tej okazji.
E, wczesniej było widać jednego w pierwszym albumie (wydanie zbiorcze strona 50), tutaj jednak są w pełnej okazałości.
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: Jarek Obważanek w Październik 08, 2010, 08:04:31 pm
Z jednej strony to się trochę rozczarowałem pozytywnie tym nowym Funkym: coś jednak się dzieje i nawet da się oglądać. Ale gadanie przez bite dwie strony, że „med-call nie działa” skojarzyło mi się z najgorszego sortu telenowelami: „Ela wychodzi za Piotrka”, „a słyszałaś, że Ewa wychodzi za Piotrka” itp.
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: graves w Październik 08, 2010, 08:43:44 pm
Z jednej strony to się trochę rozczarowałem pozytywnie tym nowym Funkym: coś jednak się dzieje i nawet da się oglądać. Ale gadanie przez bite dwie strony, że „med-call nie działa” skojarzyło mi się z najgorszego sortu telenowelami: „Ela wychodzi za Piotrka”, „a słyszałaś, że Ewa wychodzi za Piotrka” itp.
To zależy od wagi tego stwierdzenia.
Jesli założymy, że "med-call" to informacja o zdrowiu bardzo ważnej osoby (a może każdego), która zostaje przekazywana w razie zagrożenia życia (atak serca itd) i zakładając, że niewyobrażalnym przestępstwem (równym z porwaniem), jest odłączenie tego ustroistwa, tak, że nie przekazuje już informacji o zdrowiu - to można założyć, że bohaterowie nie mogą uwierzyć, że coś takiego się zdarzyło :) Prawie jak w "Człowieku Demolce" jak w przyszłości zostało popełnione przestępstwo.
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: Jarek Obważanek w Październik 08, 2010, 11:09:33 pm
You don’t get the point. Zobacz jaka jest gęstość opowiadania nawet w ostatnim ze starych tomów, nie wspominając o „Bez oddechu”. Tymczasem tutaj mamy dwie strony, które w ogóle nie posuwają akcji do przodu! Całe to paplanie można było zamknąć w 2-3 kadrach.
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: xionc w Październik 10, 2010, 03:21:23 pm
You don’t get the point. Zobacz jaka jest gęstość opowiadania nawet w ostatnim ze starych tomów, nie wspominając o „Bez oddechu”. Tymczasem tutaj mamy dwie strony, które w ogóle nie posuwają akcji do przodu! Całe to paplanie można było zamknąć w 2-3 kadrach.

Z tego co pamietam roznie bywalo z gestoscia akcji w Kovalu. Byl taki jeden odcinek, w kotrym Koval plynal sobie lodka z Devro i prowadzili rozmowe o tym i o owym. Akcji w tym tyle co kot naplakal, ale jak to budowao napiecie...
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: godai w Październik 10, 2010, 04:41:17 pm
Najwięcej akcji to było w pierwszych odcinkach, bo one były niejako samodzielne, np. na czterech stronach afera z Temporystami. A od sprawy DB-4 to już bywało różnie. Szczególnie w albumach, gdzie dorysowane było kilka stron jako wypełniacz.
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: graves w Październik 10, 2010, 05:54:06 pm
Szczególnie w albumach, gdzie dorysowane było kilka stron jako wypełniacz.
Ciekawe. Jakie strony zostały dorysowane?
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: godai w Październik 10, 2010, 06:39:41 pm
Np. dodatkowa strona na planie filmowym na Księżycu, jak Koval poleciał do poselstwa Drolli i poszedł się spotkać z Miss. Nie było jej w Fantastyce - przynajmniej tak mi się zdaje z lektury (teraz nie sprawdzę, bo swoje roczniki F i NF sprzedałem kilka miesięcy temu). I wydaje mi się, że jeszcze takie 2-3 przypadki były. Musiałbym ruszyć dupę do półki, żeby tego poszukać w albumie, a mi się nie chce, szczerze mówiąc, ale wrażenie jest przemożne.
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: Witz Worx w Październik 10, 2010, 08:51:31 pm
Np. dodatkowa strona na planie filmowym na Księżycu, jak Koval poleciał do poselstwa Drolli i poszedł się spotkać z Miss. Nie było jej w Fantastyce - przynajmniej tak mi się zdaje z lektury (teraz nie sprawdzę, bo swoje roczniki F i NF sprzedałem kilka miesięcy temu). I wydaje mi się, że jeszcze takie 2-3 przypadki były. Musiałbym ruszyć dupę do półki, żeby tego poszukać w albumie, a mi się nie chce, szczerze mówiąc, ale wrażenie jest przemożne.

Akurat ta scena była na 100% , bo to pierwsza Fantastyka jaką miałem. To był własnie odcinek z pływaniem z Devro łódką  (miał tytuł "Wpadka"), z fałszywym Kovalem, próbujacym dostac się do poselstwa Drolli i wykopanym przez tego prawdziwego, przebranego. Pod koniec odcinka Koval spotkał się z miss i został aresztowany przez policjantów ( w wyd. egmontowskim str 86-89). Co od stron, które nie pojawiły się w wersji gazetowej, mam wrazenie że taką jest pływanie na deskach surfingowych i obserwowanie strzelajacych do siebie mysliwców umiejscowione pomiedzy temporystami a zodiakalna aferą. W egmontowskim wydaniu str 18.
Może tak się stało gdyż redakcja uznała, ze jednak odcinki komiksu nie będa przekraczały czterech stron a zarówno temporysci jak i zodiakalna w oryginale mają plansz po 5
dodatkowa jest też pierwsza plansza z albumu "Sam przeciw wszystkim", pierwotnie przygotowana jako zapowiedź Kovala2 (egmontowska 58). Pierwotnie pojawiła się samodzielnie na III, wewnętrznej stronie okładki
Za to plansze 2-4 ( w egmontowskim wydaniu 59-61) z albumu drugiego to w rzeczywistości...końcówka tomu 1, w której Koval...ginie, albo jak kto woli mamy do czynienia z wielce pasjonującym cliffhangerem.
Z rzeczy których nie ma w wydaniu albumowym warto odnotowac komentarze kończace niektóre odcinki. W wydaniu albumowym w ich miejscu sa podpisy autorów komiksu. Na pewno był taki komentarz po temporystach, zodiakalnej aferze czy w finale odcinka "Epitafium(?)" wieńczącego pierwsza serię.
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: godai w Październik 11, 2010, 08:06:17 am
Zwracam honor jeśli chodzi o Hollymoon, natomiast na pewno jakieś "dokładki" były. A faktycznie, drugi tom zaczyna się końcówką pierwszej serii i tą dodatkową planszą.
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: xionc w Październik 11, 2010, 07:22:16 pm
Mi sie zdaje, ze byla 1 nowa plansza, ale to bylo takie wrazenie po czytaniu najpierw w Fantastyce a potem w albumie. Byly jakies elementy, ktorych nie pamietalem. Ale porownywac plansza po planszy to by mi sie juz nie chcialo...

EDIT: i juz drugi odcinek za nami. Musze przyznac, ze podoba mi sie kierunek w ktorym zmierza trzeci tom FK. Czyzby nowy bad guy na horyzoncie?  :roll:
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: graves w Październik 29, 2010, 09:21:31 pm
EDIT: i juz drugi odcinek za nami. Musze przyznac, ze podoba mi sie kierunek w ktorym zmierza trzeci tom FK. Czyzby nowy bad guy na horyzoncie?  :roll:
Chyba raczej czwarty i mnie się nie podoba dokąd zmierza...
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: 4-staczterdzieściicztery w Październik 30, 2010, 12:51:01 am
Może to jeszcze przedwczesne, bo to tylko 8 stron, ale mam złe przeczucia, na razie ten 4 tom nie zapowiada się zbyt dobrze.
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: xionc w Październik 31, 2010, 12:42:57 pm
Wydaje mi sie, ze to o co chodzi scenarzyscie, to wprowadzic do fabuly te 4 plansze z wydania Egmontu bez kaleczenia fabuly. A wiec w postaci jakichs narkotycznych wizji Funky'ego. Ale to tylko robocza hipoteza.
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: graves w Październik 31, 2010, 12:54:52 pm
Ale to tylko robocza hipoteza.
Na razie to całe 8 stron wygląda jak robocza hipoteza :) Zobaczymy co będzie dalej, chociaż 1/6 już za nami.
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: starcek w Październik 31, 2010, 05:17:59 pm
Jak na razie jeden wielki dramat. Gdzie ta dbalosc o szczegoly, gdzie drugi plan? Plaskie i nijakie, ale moze to tylko rozgrzewka? Oby.
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: godai w Październik 31, 2010, 05:23:48 pm
Tak się właśnie oszukujcie. Jak sobie będziecie to wystarczająco często powtarzać, to doczekacie do końca tomu czwartego. A ma być i tak tylko pięć (plus zerowy).
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: xionc w Październik 31, 2010, 05:34:15 pm
Nie wiem, czego sie spodziewaliscie, ale moim zdaniem ten Funky jest fajny. Jest jakas afera, zalazek intrygi, na razie to poczatek, wiec trzeba jeszcze dac autorom czas.
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: starcek w Październik 31, 2010, 10:07:23 pm
Spodziewalem sie, ze conajmniej dorowna poprzednim seriom. Rozczarowanie.
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: 4-staczterdzieściicztery w Listopad 01, 2010, 12:47:50 am
Nie wiem, czego sie spodziewaliscie, ale moim zdaniem ten Funky jest fajny. Jest jakas afera, zalazek intrygi, na razie to poczatek, wiec trzeba jeszcze dac autorom czas.

Straszliwej kichy się spodziewałem. Na razie jej nie ma, ale nie mogę powiedzieć by "Funky..." był na najlepszej drodze by ja ominąć.
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: graves w Listopad 27, 2010, 11:28:37 am
Kupiłem nowy numer Fantastyki z 3-cim Funkym.. i zobaczyłem jedynie stare rysunki zaprezentowane w zbiorczym wydaniu FK. Troszkę tylko dodano nowych dymków, aby wmontować to w ten "sen".
Kicha.
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: xionc w Listopad 28, 2010, 08:46:40 pm
Wydaje mi sie, ze to o co chodzi scenarzyscie, to wprowadzic do fabuly te 4 plansze z wydania Egmontu bez kaleczenia fabuly. A wiec w postaci jakichs narkotycznych wizji Funky'ego. Ale to tylko robocza hipoteza.

Hehehehe. Ale teraz juz bedzie z gorki.
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: godai w Listopad 29, 2010, 08:31:25 am
Nie, xionc, teraz, to już równia pochyła.

No tak, to też jest "z górki"...
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: xionc w Listopad 29, 2010, 09:24:47 am
Oj marudzicie. Polch postawil warunek, ze narysuje nowego Funky'ego jesli te 4 plansze sie w nim znajda. No to Parowski zrobil tak, zeby miec je z glowy zaraz na poczatku albumu i teraz moze juz pisac co mu przyjdzie do glowy.

Bedzie dobrze.

Ale tego 3 numeru jeszcze nie kupilem.
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: yurek1 w Listopad 29, 2010, 09:40:13 am
pisanie tak bardzo wyczekiwanego komiksu w taki sposób, żeby coś w nim "mieć z głowy", choćby to były cztery słabe plansze (słabe jest pojęciem względnym, bo z perspektywy tych do tej pory zaprezentowanych trzymają poziom - niski, bo niski, ale poziom), jest, moim zdaniem, sporym nieporozumieniem. ten Funky robi wrażenie totalnie wymuszonego. każdy kolejny odcinek to rozczarowanie.
 :neutral:
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: xionc w Listopad 29, 2010, 09:48:12 am
pisanie tak bardzo wyczekiwanego komiksu w taki sposób, żeby coś w nim "mieć z głowy", choćby to były cztery słabe plansze (słabe jest pojęciem względnym, bo z perspektywy tych do tej pory zaprezentowanych trzymają poziom - niski, bo niski, ale poziom), jest, moim zdaniem, sporym nieporozumieniem. ten Funky robi wrażenie totalnie wymuszonego. każdy kolejny odcinek to rozczarowanie.
 :neutral:

Zyje w kraju malkontentow. ;) No w sumie macie prawo, jestescie konsumentami. :) Zobaczmy ile osob przestanie kupowac Fantastyke na znak protestu...
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: yurek1 w Listopad 29, 2010, 10:17:00 am
ej, ale słuchaj. dlaczego mam chwalić coś, co mi się nie podoba? nie zachwycam się czymś tylko dlatego, że a) ma znane nazwisko, b) ma znanego bohatera, c) należy się tym zachwycać. nowy Funky jest dla mnie takim samym nieporozumieniem jak Tytus mniej więcej od dwudziestej trzeciej, czwartej księgi, i jest niczym więcej jak tylko dojeniem małpiego/funky'owego truchła. albo druga część Świętych z Bostonu. albo kolejne sequele Blade Runnera. albo...
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: godai w Listopad 29, 2010, 10:58:11 am
No, xionc, przepraszam, chyba nie masz postawy, że polski komiks to wolno tylko chwalić, bo jak nie, to cośtam cośtam?
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: xionc w Listopad 29, 2010, 11:00:59 am
Nie no skad, mi sie po prostu ten Funky podoba, jest znacznie lepiej niz sadzielem ze bedzie, pamietajac co robil Bogus w Wiedzminie i w Kronie i dziwie sie tej powszechnej krytyce, bo sadze, ze jest niezasluzona.

No i powtorze - nadal kupujecie tego slabego Kovala. ;)
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: godai w Listopad 29, 2010, 11:10:26 am
Ja nie. ;)
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: Nawimar w Listopad 29, 2010, 11:24:10 am
"Nową Fantastykę" i tak kupuję, toteż "Koval" łapie się przy okazji :)
 
 Czekam na dalszy rozwój wypadków. Póki co trudno orzec w jakim kierunku podąży ten tytuł.
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: yurek1 w Listopad 29, 2010, 11:30:58 am
No i powtorze - nadal kupujecie tego slabego Kovala. ;)
czytam w empiku. hłe hłe hłe.
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: Nawimar w Listopad 29, 2010, 12:24:45 pm
Yurek1: "czytam w empiku. hłe hłe hłe."
 
 Nic zatem dziwnego, że nakład pisma spada :(
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: yurek1 w Listopad 29, 2010, 12:53:22 pm
kupowałem NF namiętnie w latach 90., potem miałem przerwę, potem kupiłem parę numerów z pięć lat temu i doszedłem do wniosku, że to już nie dla mnie. Funky mnie nie zmusi do powrotu.  :lol:

ale wiesz co, może kolejnego numeru kupię 10 egzemplarzy? myślisz, że to coś da?  :razz:
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: Nawimar w Listopad 29, 2010, 01:03:42 pm
Myślę, że już jeden wystarczyłby w zupełności, zwłaszcza że podobnych osób jest zapewne znacznie więcej.
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: xionc w Listopad 29, 2010, 01:21:48 pm
Ja normalnie nie kupuje NF, chyba ze jest cos co mnie akurat zainteresuje, ale musze przyznac, ze kilka opowiadan ostatnio bylo bardzo ok.

Ale teraz kupuje ze wzgledu na FK, bo ta inicjatywa zaslguje na wsparcie, poza tym wole miec te odcinki na polce niz tylko przejrzec w kiosku najnowszy odcinek.
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: graves w Listopad 29, 2010, 05:51:25 pm
Ja też już przestałem kupować NF. Mam wszystkie numery do 2001 roku (z wyjątkiem 4), ale od tej pory nie kupowałem. Funky mnie teraz do tego znowu zmobilizował :)
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: xionc w Grudzień 06, 2010, 02:47:53 pm
Przeczytalem ten trzeci odcinek. Ufff, naprawde jest slabo. On nie tylko nie ma zadnego zwiazku z poprzednimi, ale nawet sam ze soba za bardzo nie ma zwiazku. :)

Rozumiem teraz czemu wszyscy narzekali, haha.

Mam nadzieje, ze od 4 odcinka bedzie juz normalnie, czyli jakas fabula. W sumie autorzy moga miec tylko do samych siebie pretensje, jesli dali taka zajawke z ktora nic sie nie dalo zrobic w integralu...
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: graves w Grudzień 31, 2010, 11:57:46 am
Przeczytałem własnie nowego Funky'ego, ze styczniowego numeru Fantastyki.
Czuję się jakbym czytał co 3 odcinek z powyrywanymi stronami.  :roll:
Ale o co kurna chodzi? Autorzy na siłę chcą hyba tak zakręcić akcję, żeby czytanie za piętnastym razem wszystkich albumów dopiero wyłapywało jakieś drobne połączenia i dawało sens temu wszystkiemu. Na razie się w tym pogubiłem  :lol:
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: Nawimar w Grudzień 31, 2010, 01:31:01 pm
Rzeczywiście chaos, ale końcówka na swój sposób intrygująca. Liczę, że Maciej Parowski poskłada to w całość i mimo wszystko nas zaskoczy.
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: xionc w Grudzień 31, 2010, 05:45:54 pm
Hej, mnie sie zdaje ze wszystko w miare kumam a najnowszy odcinek przywraca akcje na normalne tory po tym jak biedny Parowski musial te 4 strony crapu umiescic w fabule.
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: Nawimar w Styczeń 31, 2011, 11:18:39 pm
Sam nie wiem czym to uzasadnić, ale epizod z lutowej "NF" jak dla mnie całkiem udany choć wciąż nie wyzbyty chaotyczności. Ale widać chyba już taka specyfika tego tomu. I z rysunkami jakby nieco lepiej (poza chwilami niezbyt podobną do samej siebie Brendą). Bogusław Polch jakby się rozkręcał. Czekam na więcej.
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: xionc w Luty 06, 2011, 05:19:13 pm
Taz mi sie ten lutowy epizod podoba, tylko ja bym dal mniej polskich akcentow (ogorki z Greenpointu, please) i wasow.

Autorzy wciaz zyja w latach osiemdziesiatych - it seems...
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: graves w Luty 06, 2011, 06:11:46 pm
A mnie się nadal nie podoba. I szanse na wyprostrowanie maleją... Nie znaczy, że przestanę kupować  :wink:
Zawsze pozostaje mała nadzieja, że coś zaskoczy :)
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: xionc w Luty 06, 2011, 06:50:14 pm
Taa, a jak sie ukaze pelen album w kolorkach, to i tak popedzisz do ksiegarni. :)
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: Ajron w Marzec 11, 2011, 02:30:47 pm
http://www.stopklatka.pl/wydarzenia/wydarzenie.asp?wi=74965 (http://www.stopklatka.pl/wydarzenia/wydarzenie.asp?wi=74965)
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: xionc w Marzec 11, 2011, 06:47:57 pm
Kolekcjonaerskie? Jakis BS sie szykuje.... Ale dobrze, ze wznawiaja, moze sie w tej serii tez tom 4 ukaze.

A co myslicie o ostatnim odcinku? Wydaje mi sie, ze w dobra strone sprawy zmierzaja...
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: Nawimar w Marzec 11, 2011, 07:46:37 pm
Też jestem tego zdania. Coś się jednak z tej historii wykluwa ciekawego. A i rysunkowo jakby się B. Polch się rozkręcał.
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: ramirez82 w Marzec 11, 2011, 09:46:22 pm
Ale dobrze, ze wznawiaja, moze sie w tej serii tez tom 4 ukaze.


http://www.czytadelko.com.pl/2011/03/11/funky-koval-powraca-w-wydaniu-kolekcjonerskim/ (http://www.czytadelko.com.pl/2011/03/11/funky-koval-powraca-w-wydaniu-kolekcjonerskim/)

Czwarty tom ma być wydany pod koniec roku.
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: Thomas29Needles w Marzec 17, 2011, 09:55:48 am
Czy ktokolwiek wie jak będzie wyglądało kolekcjonerskie wydanie? Na wszystkich portalach to samo czyli zapowiedź i zero konkretów. Najważniejsze, że są cytaty z  Szyłaka, Droba i Orlińskiego, jakby to było najważniejsze i najbardziej miało zachęcić do kupna  :???:

Kupią i tak osoby zaznajomione od dawna z komiksem wiec wynurzenia redaktorów są tutaj średnio potrzebne.
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: Gregovski w Marzec 17, 2011, 08:51:42 pm
Czy wtrącą/włączą te kadry, które kiedyś stały się okładką Fantastyki (front, innym razem tył), a nijak nie były do znalezienia w albumach/fabule..?
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: krakers w Marzec 17, 2011, 11:44:06 pm
Ciekawa dyskusja trwa na Alei Komiksu na temat reedycji i nie tylko :smile: .
 http://komiks.nast.pl/nowosci/15139/Funky-Koval-Kolekcjonerska-reedycja/ (http://komiks.nast.pl/nowosci/15139/Funky-Koval-Kolekcjonerska-reedycja/)
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: turucorp w Marzec 18, 2011, 12:11:36 am
Ciekawa dyskusja trwa na Alei Komiksu na temat reedycji i nie tylko :smile: .

co w tym jest ciekawego?
zwyczajny flejm z komiksowym moherem
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: freshmaker w Kwiecień 07, 2011, 05:40:49 pm
widziałem dziś nowe wydanie funkyego w ck. wygląda na prawdę dobrze. kolory tip-top (dużo lepsze niż egmont). cena 17 pln z rabatem. żyć nie umierać.
 
oczywiście nie kupiłem, bo zabrakło mi do pakietu 5 pln...
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: ljc w Kwiecień 08, 2011, 07:32:40 am
kolorki żywe, na okładce Parowski w 2 zdaniach przypomina jak to Funky'm walczym z komuną, jest też galeria postaci z komiksu i ich odpowiedników w realu
komiks jest faktycznie przemetkowany
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: grubb w Kwiecień 22, 2011, 10:52:21 am
(http://img852.imageshack.us/img852/9276/funkykoval.th.jpg) (http://img852.imageshack.us/img852/9276/funkykoval.jpg) (http://img851.imageshack.us/img851/4434/thestoryofotopthumb.th.jpg) (http://img851.imageshack.us/img851/4434/thestoryofotopthumb.jpg)

Przypadek czy glebsza inspiracja? No i korzystajac z okazji - jakim cudem ta okladka pozytywnie przeszla kontrole jakosci?
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: graves w Kwiecień 22, 2011, 06:49:23 pm
widziałem dziś nowe wydanie funkyego w ck. wygląda na prawdę dobrze. kolory tip-top (dużo lepsze niż egmont).
Niestety, lepsze tylko pozornie...
Ładny papier - to wszystko co ta wersja oferuje.
Zerknijcie np. na scenę kręcenia filmu "wnuczka wielkiego maga"... W tej wersji nie jestem w stanie domyślić się tytułu filmu, jest prawie nieczytelny na "klapsie" filmowym :) W wersji Egmontu był inny papier, grubszy i bez połysku - ale kadry były czytelne i z delikatną kreską - tutaj niektóre szczegóły sa zamazane i nieczytelne. "Dodatki" czyli kilka ciekawych informacji - znajduje sie tylko i wyłącznie na stronach wewnętrznych okładki. Jak na "wersję kolekcjonerską" to niezwykle mało... Nawet cena tego nie rekompensuje.
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: YohnJossarian w Kwiecień 22, 2011, 08:49:21 pm
Niestety, lepsze tylko pozornie...
Ładny papier - to wszystko co ta wersja oferuje.
Zerknijcie np. na scenę kręcenia filmu "wnuczka wielkiego maga"... W tej wersji nie jestem w stanie domyślić się tytułu filmu, jest prawie nieczytelny na "klapsie" filmowym :smile:

Niestety, zgadzam się. Może to tylko mój egzemplarz, ale na wielu stronach druk nie jest najlepszy.

Nawet cena tego nie rekompensuje.

A tutaj się już nie zgodzę. Cena przyjemna. Nie będzie to nigdy edycja kolekcjonerska, ale za tę cenę nie mam raczej większych zastrzeżeń.
Może potem integrala za jakiś czas puszczą.

  Przypadek czy glebsza inspiracja? No i korzystajac z okazji - jakim cudem ta okladka pozytywnie przeszla kontrole jakosci?
 
Strzelam, że przypadek. A okładka faktycznie na pierwszy rzut oka mało ciekawa, zwłaszcza jak się ją widzi w necie. W ręce wygląda lepiej, ta czerń jest całkiem przyjemna. Po chwili się nawet przyzwyczaiłem i już mi się podoba.
 
Trochę się pogubiły te cytaty i włożyłeś w me usta swoje słowa ;)
Poprawiłem
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: BOUNCER w Kwiecień 26, 2011, 01:03:58 pm
Mi również po kilku spojrzeniach okładka pasuje.
A cena - SUPER !!!
Z pewnościa rekompensuje małe niedociągnięcia.
Oby jak najwięcej  wychodziło fajnych komiksów z tamtych czasów.
A co do integrala Funkyego :)  byłoby super.
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: Piniooo w Kwiecień 26, 2011, 02:21:58 pm
Właśnie skończyłem czytać Funky'ego i przychylam się do opini, że jakość druku w dymkach jest kiepska.
Nie można nazwać tego komiksem kolekcjonerskim ale za taką cenę jest przyzwoicie.
Mam nadzieję, że po wydaniu wszystkich czterech części doczekamy się integrala kolekcjonerskiego.
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: graves w Kwiecień 26, 2011, 04:21:35 pm
Mam nadzieję, że po wydaniu wszystkich czterech części doczekamy się integrala kolekcjonerskiego.
A ja nie chcę integrala, bo co później zrobię z 5 częścią ;P - mam 2 pierwszych Funkych podwójnie + trzeciego z Komiks Fantastyka  oraz integrala z Egmontu z zebranymi 3 częściami (nie mówiąc o oryginalnym wydaniu wszystkich 3 części z Fantastyki). Teraz jakby był integral z 4, to potem jakby wydali piątą część - integral z pięcioma :wink: 
Ile razy można kupować ten sam towar i to gorzej wydany :)
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: xionc w Kwiecień 27, 2011, 01:59:14 pm
No przeciez jak nie chcesz tego integrala, do go nie kupisz. Ja bym chetnie kupil, szczegolnie, jakby byl w wiekszym formacie niz ten z Egmontu. :)
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: graves w Kwiecień 27, 2011, 02:17:06 pm
No przeciez jak nie chcesz tego integrala, do go nie kupisz. Ja bym chetnie kupil, szczegolnie, jakby byl w wiekszym formacie niz ten z Egmontu. :smile:
Czy wszytko muszę Ci wyłożyć  :wink:
Cytuj
A ja nie chcę integrala, bo co później zrobię z 5 częścią
oraz to:
Cytuj

Ile razy można kupować ten sam towar i to gorzej wydany
To sedno wypowiedzi :)
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: BOUNCER w Kwiecień 27, 2011, 02:21:06 pm
nie możemy zakładać, że taki integral miałby gorsze wydanie.
Może wydawca zaskoczyłby nas :)
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: fragsel w Kwiecień 27, 2011, 07:08:35 pm
Myślę, że powinniście napisać bezpośrednio do wydawcy. Jak się dowie, że jest dwóch chętnych, to na pewno wyda tego integrala. Przecież o to chodzi w wydawaniu komiksów - o spełnianie zachcianek garstki zapaleńców. Motto polskich wydawców: "Zysk nie ma znaczenia - liczą się marzenia!!!!"....
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: graves w Kwiecień 27, 2011, 07:26:24 pm
Motto polskich wydawców: "Zysk nie ma znaczenia - liczą się marzenia!!!!"....
Od dawna już takie jest motto. Przecież każdy wie, że wydawanie komiksów w Polsce dla takiej garstki fanatyków jak my - to nie jest business...
Denerwuje jednak czasem, że ktoś wydaje coś słabo i nazywa to "wydaniem kolekcjonerskim". Jakby nie to - nie miałbym zastrzeżeń. Jest tanio - może być i gówno - grunt, że tanio :smile: Chyba, że sama ilośc wydanych egzemplarzy nominuje to do "wydania kolekcjonarskiego", bo niskonakładowego :smile:
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: BOUNCER w Kwiecień 27, 2011, 09:46:41 pm
:smile: Chyba, że sama ilośc wydanych egzemplarzy nominuje to do "wydania kolekcjonarskiego", bo niskonakładowego :smile:

 :lol:  bardzo prawdopodobne   :lol:
 
Cieszy mnie sama chęć wydawania i pojawiania się komiksów. Fakt , że druk jest słabszy w pełni rekompensuje mi cena. Chciałbym aby jak najwięcej wydawano u nas komiksów różnych autorów w tak dostępnych dla "szarego człowieczka"  kwotach. Może dzięki temu większa rzesza czytelnikówm mogłaby sobie pozwolić na to aby po nie sięgnąć.
I przyklad z życia którego byłem świadkiem: ojciec z 12-14 letnim synem ogladali komiksy. Ojciec zapytał się syna czy ten chciałby jakieś sobie kupić bo on w młodości czytał. Zadowolony nastolatek wybierał i oglądał a jak spojrzał na ceny powiedział, wiesz co tato, to jest strasznie drogie - może darujmy sobie aż tak drogi zakup, po czym poszli dalej .
Myślę, że ta unikalność i specyfika rynku poprzez które mamy takie ceny a nie inne również blokuje szerszy odbiór komiksu.
W zwiazku z tym zawsze będę przychylny  wszystkim takim działaniom wydawniczym jakie mamy przy Funkym.
Oby jak najwięcej komiksów dla jak najwiekszej rzeczy fanów - co najważniejsze w rozsądnych cenach.
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: graves w Kwiecień 27, 2011, 10:17:17 pm
Oby jak najwięcej komiksów dla jak najwiekszej rzeczy fanów - co najważniejsze w rozsądnych cenach.
Tak wszystko drożeje... Kiedyś wszystkie pojedyncze albumy Egmontu były wydawane w nizszych cenach niż 21,90. Każdy album "Kasty Metabaronów" był grubszy na równie dobrym papierze i tańszy od Funky'ego. Lanfeust w kosmosie też nie był dużo droższy - np. 7 tom zaledwie 3 złote droższy (24,90) - dopiero ostatni 8 tom kosztował 29,90.
Strefa Komiksu jest prawie w tej samej cenie (Mrok: Krwawe żniwo - 21,99).
Także biorąc pod uwagę, że to wznowienie i to takie, do którego jakości wydania można mieć zastrzeżenia - ja się cieszę znacznie mniej... Nawet jeśli wydane zostało w "rozsądnej cenie".
A co do "rozsądnego" 12-14 latka (dla którego komiksy były za drogie), to pewnie miał w planie naciagnąć ojca na coś innego np. konsolę psp za znacznie wieksza kwotę :wink: Po co sie rozdrabniać :smile:
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: Odyn w Maj 31, 2011, 01:59:21 pm
Po kilku następnych odcinkach jestem raczej rozczarowany. Kondycją zarówno rysującego jak i scenarzysty. Może nawet scenarzysty bardziej, bo zamiast tradycyjnej historii zafundował mi jakieś chaotyczne eksperymenty.  Funky bez Funky'ego, Brenda o aparycji miss fitnes, podstarzali bohaterowie? Jakoś mi się to wszystko kupy nie trzyma.
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: Rzenio w Czerwiec 01, 2011, 06:27:22 pm
No... A ja jestem ciekaw co trzeba brać, żeby mieć takie wizje:)
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: CD Jack w Czerwiec 28, 2011, 07:12:49 pm
Zapraszamy serdecznie do udziału w konkursie zorganizowanym przez   portal Gildia.pl i wydawnictwo Prószyński i S-ka (http://www.komiks.gildia.pl/wydawnictwa/proszynski)   z okazji ukazania się komiksu Sam przeciw   wszystkim (http://www.komiks.gildia.pl/komiksy/funky_koval/2) czyli drugiej części serii Funky   Koval (http://www.komiks.gildia.pl/komiksy/funky_koval). Więcej... (http://www.komiks.gildia.pl/konkursy/2011/sam-przeciw-wszystkim)
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: Nawimar w Czerwiec 29, 2011, 01:07:42 am
Od sześciu lat regularnie biorę udział w Waszych konkursach i ani razu nic nie wygrałem. Odpuszczam sobie. Dziękuje za uwagę.
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: graves w Czerwiec 29, 2011, 04:12:13 pm
Od sześciu lat regularnie biorę udział w Waszych konkursach i ani razu nic nie wygrałem. Odpuszczam sobie. Dziękuje za uwagę.
A pisałes już do Totka? :smile:

Ja w 2003-2004 roku wziąłem dwa razy w konkursie i raz udało mi się wygrać komiks. Także mam 50% :smile:
Później już nie mogłem brać udziału w konkursach...
 
Kwestia szczęścia jak we wszystkich konkursach, ale na pewno dużo łatwiej wygrać niż w Totka :wink:
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: graves w Lipiec 02, 2011, 06:59:55 pm
Przeczytałem dzisiaj 10 odcinek Funky Kovala...
To już chyba dosyć, aby móc się wypowiedzieć o całym albumie. Zostały jeszcze pewnie 2 odcinki...
1. Cały czas jak czytam te odcinki to mam wrażenie, jak przy czytaniu zagranicznych komiksów w Świecie Młodych lub niektórych komiksacj Semica - ktoś powycinał strony. Często na kolejnej stronie nie ma kontynuacji, tylko nagle przeskakujemy nie wiadomo jak zupełnie gdzie indziej. W odcinku 9 jest tak na każdej stroni.
2. Według mnie jest to najgorsza część seriii... Trzecia już mi się nie podobała, ale czwarta to masakra. Jest to tak zakręcone, że chyba nawet autorzy się już pogubili o co chodzi.
3. Piątka nam już raczej nie grozi. Mam nadzieję, że zrobią w końcu część "0". Przygody Kovala w czasie służby ASF to mogłoby być naprawdę niezłe.
 
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: Odyn w Lipiec 05, 2011, 07:39:45 am
A ja mam nadzieję, że to nie będzie "0" zważywszy na obecną kondycje twórców. Co więcej mam nadzieję, że ta obecna część to jakieś dalsze omamy Kovala podczas testów. Inaczej tego nie można przyjąć. Obawiam się jednak, że grozi nam kontynuacja. W końcu były jakieś warunki od producentów filmu. Oby Parowski wytrzeźwiał do następnego scenariusza, a Polchowi przestała drzeć ręka i mętnieć oko. Oby zachciało im się chcieć, bo tymczasem niemal zniszczyli legendę swoją i serii.
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: Rzenio w Lipiec 06, 2011, 06:39:15 pm
Też przeczytałem kolejny odcinek... Ciekawe, których dopalaczy uzywali...
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: Odyn w Lipiec 07, 2011, 10:19:20 am
Których? Pewnie drollowego ciemnego kryształu.  Przecież w komiksie nie mogło się to wziąć z niczego skoro jest w nim tyle odwołań do naszej rzeczywistości. A skoro to kryształ to obstawiam jakąś odmianę mety.
Łezka w oku się kręci jak się ogląda stare wyczyny Polcha, nawet takie scenariuszowe badziewie jak "Tomek Grot", czy "Rycerze fair play". Pewnie niektórzy mają jeszcze w swoich archiwach ten ostatni zeszycik, świeżaki pewnie nie wiedzą, że to właśnie tam facjata Funkyego pojawiła się pierwszy raz. Na trzecim obrazku ma nawet taką samą apaszkę w grochy jak w "Bez oddechu" w kadrze z dolarem. Polch tłumaczył to tym, że to pradziad Kovala.

(http://thumbnails14.imagebam.com/13953/016a4e139520444.jpg) (http://www.imagebam.com/image/016a4e139520444)
(http://thumbnails37.imagebam.com/13953/c5e87a139520445.jpg) (http://www.imagebam.com/image/c5e87a139520445)
(http://thumbnails33.imagebam.com/13953/1479a6139520447.jpg) (http://www.imagebam.com/image/1479a6139520447)

Pierwowzór Brendy?

(http://thumbnails49.imagebam.com/13953/111238139521147.jpg) (http://www.imagebam.com/image/111238139521147)
(http://thumbnails46.imagebam.com/13953/9de7a2139521148.jpg) (http://www.imagebam.com/image/9de7a2139521148)

Ryszard Ochódzki w młodości ponoć był murzynem i grał w kosza. Barley też był murzynem ale grał w tenisa.

(http://thumbnails30.imagebam.com/13953/93bd3c139521149.jpg) (http://www.imagebam.com/image/93bd3c139521149)
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: xionc w Lipiec 07, 2011, 12:55:05 pm
Przeczytalem ten ostatni odcinek i jestem zalamany, Co za porazka.

Ale chce przeczytac album w calosci - wtedy sie wypowiem ostatecznie. :)
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: Rzenio w Lipiec 07, 2011, 08:24:05 pm
A nie prawda. Pierwszy raz Funky i Brenda pojawili się w "Rozbitkach Czasu" Gillona.:) Tylko incognito...
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: Rzenio w Lipiec 28, 2011, 04:26:19 pm
Przeczytałem ostatni odcinek. Potem całość. Uważam, że stawialiśmy niewłaściwe pytanie. Nie należy pytać autorów co należy brać, żeby cośtakiego stworzyć. Należy się zapytać: Co i ile trzeba wypić, żeby to coś pojąć.
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: graves w Lipiec 30, 2011, 12:23:50 pm
Przeczytałem ostatni odcinek. Potem całość. Uważam, że stawialiśmy niewłaściwe pytanie. Nie należy pytać autorów co należy brać, żeby cośtakiego stworzyć. Należy się zapytać: Co i ile trzeba wypić, żeby to coś pojąć.
Zgadzam się. Też skończyłem ostatni odcinek. Moebius i jego tworzenie "z dopalaczami" to przy tym pryszcz. Nie wiem na jaki poziom abstrakcyjności musiałbym wejść, aby to przęłknąć... Ja odpadam. Dla mnie ten komiks to bełkot.
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: Rzenio w Sierpień 03, 2011, 05:43:31 pm
Wygląda na to, że albo tylko my dwaj przeczytaliśmy całość albo faktycznie to forum umiera.
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: xionc w Sierpień 03, 2011, 06:03:01 pm
ja nie przeczytalem, jestem na wakacjach :0

wiec moze jeszcze forum troche dycha ;)
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: Rzenio w Sierpień 03, 2011, 09:03:36 pm
Ja dopiero będę:) Ale jest jeszcze taka opcja, że reszta czeka aż będą skany w sieci:). Co jest bardziej prawdopodobne. 
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: pioma10 w Sierpień 03, 2011, 09:25:50 pm
Ja dopiero będę:) Ale jest jeszcze taka opcja, że reszta czeka aż będą skany w sieci:). Co jest bardziej prawdopodobne. 

Skany to są już od kilku dni.
 
Na tym forum nie rozmawiamy o skanach. Nigdy. Takie mamy tutaj zasady.
graves
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: Viritim w Sierpień 03, 2011, 09:59:56 pm
Pojawił się ostatni odcinek więc, przeczytałem całość.

Panowie autorzy, zwróćcie godzinę mojego życia.
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: xionc w Listopad 03, 2011, 09:00:38 pm
Przeczytalem caly album w kolorze i musze powiedziec, ze poza watkami z Greenpointu i niektorymi dialogami ktore brzmia jak pod GSem w PRLu, to calosc wypada zaskakujaco dobrze

Graficznie ten album bardzo zyskuje z kolorami, zreszta jest wywiad z Polchem na ostatniej stronie i on tam mowi, ze tak wlasnie mialo byc. Jak sie czyta calosc od razu, a nie po 4 strony co miesiac, to akcja tez duzo lepiej zaskakuje. Niektore fragmenty, ktore byly zupelnie od czapy w odcinkach, teraz wypadaja zupelnie na miejscu.

Mysle, ze to moze byc polski album roku. U mnie na pewno w czolowce sie zmiesci.
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: Odyn w Listopad 05, 2011, 07:23:47 pm
To może objaśnisz mi o co chodzi w zakończeniu? Jakoś nie ogarniam tej rozbuchanej alegorii Parowskiego w wersji czarno-białej. To kto w końcu zwyciężył Koval czy system?
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: xionc w Listopad 05, 2011, 10:43:41 pm
Ja nie siedze w glowie Parowskiego, wiec nie wiem co mial na mysli, moge powiedziec jak ja interpretuje ten komiks i wg mnie Koval zwyciezyl (w pewnym sensie, rzecz jasna).
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: graves w Listopad 17, 2011, 10:24:00 pm
Przeczytałem Kovala w albumie. Polch od początku tworzył ten komiks do wersji kolorowej i szczerze mówiąc dopiero w tej wersji ma on jakiś sens. Wersja czarnobiała w odcinkach - to nieporozumienie.
Teraz dopiero w całosci i w kolorze, można zrozumieć o co w nim chodzi... i w sumie nie jest taki zły... Zakręcony mocno, ale Koval zawsze taki był. Oczywiście, wg mnie do dwóch pierwszych cześci się on nie umywa, ale z trzecią już można go porównywać.
Wg mnie Koval wygrał...
"First we take Manhattan, then we take Berlin..."

Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: Rzenio w Listopad 18, 2011, 08:35:38 am
wg mnie do dwóch pierwszych cześci się on nie umywa, ale z trzecią już można go porównywać.
Znaczy seria stacza się...:)
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: graves w Listopad 18, 2011, 05:45:28 pm
Znaczy seria stacza się... :smile:
A ktoś miał wątpliwości  :shock:
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: Odyn w Listopad 19, 2011, 08:00:01 am
Wg mnie Koval wygrał...
"First we take Manhattan, then we take Berlin..."

Wg mnie raczej nie. Oczywiście ostatnia plansza jest dość symboliczno-enigmatyczna, oparta na tekście Leonarda Cohena i może sugerować zwycięstwo.
(W tłumaczeniu Zembatego:
Mój wyrok brzmiał: dwadzieścia lat znużenia
Tak karzą tych, co system zmienić chcą
Powracam niosąc zemstę i zniszczenie
Najpierw wziąć Manhattan ? potem Berlin wziąć

Prowadzi mnie do szturmu znak na niebie
I piętno, które szpeci skórę mą
Prowadzi piękno śmiercionośnej broni
Najpierw wziąć Manhattan ? potem Berlin wziąć
itd...)

Lecz Koval przybijający żółwika z Helbrightem nieco burzy ten prosty przekaz. Jak mam to rozumieć? Helbright był podwójnym agentem, czy Koval przestał się wygłupiać, zblatowano go i ustawił się przy korycie? 
Sam Parowski w rozmowie:
"Natomiast dość szybko porozumieliśmy się, co do przewrotnej roli Helbrighta, ale nie do tego, jak ją pokazać. Wygrał Bogusław z ... Cohenem." Wszystko pięknie, ładnie, ale...
"W końcówce jest w samym centrum systemu, w Wielkim Planiście, przejmuje nad nim kontrolę, jak Jerzy Buzek w Parlamencie Europejskim." Sam Koval: "Na Ziemi będzie gorąco... Tu skłaniam do ustępstw Planistę, ale walka wciąż trwa..." Ostatni kadr: Planista z twarzą Kovala. Czy tak wygląda zwycięstwo? Koval by ostatecznie zwyciężyć musi się  stać czymś z czym walczył? Systemem? Pokonać go raz i ostatecznie nie można, próżnia po nim zostanie szybko zagospodarowana przez coś innego. Świetnie przedstawia to film "Elitarni 2", gdzie Nascimento odnosi drobne sukcesy ale orientuje się, że to syzyfowa praca. To oczywiście moja interpretacja ale winę za to ponoszą twórcy. Tak rozmydlonego scenariusza nie spodziewałem się. Niby domyka wszystkie fabularne wątki, a tak naprawdę pozostawia uczucie dezorientacji.
Brakuje mi tu też nawiązań do teraźniejszości, miałem wrażenie, że scenarzysta boi się powiedzieć cokolwiek krytycznego o naszej rzeczywistości. Śmiałkowski na okładce:"... pod pretekstem futurystycznej akcji ostro i wyraźnie pokazuje, co jego twórcy sądzą o czasach obecnych". No i cóż sądzą? Biadają nad wszechobecną informatyzacją? Rozluźnieniem dyscypliny w szkołach? Terroryzmem? Nic więcej nie zauważyłem, no może poza małosolnymi z Greenpoint. A przecież dzieje się naprawdę dużo. "Terminal w budowie", "Visa-Vinego prezydenckim doradcą do spraw Drolli", "Ankuzi otwierają terminal z Drollami omijający Ziemię", "Rhotax zastrzelony w swojej kryjówce przez Space Seals", "Katastrofa prezydenckiego kosmolotu w strefie Ankuzów",  "Kryzys ekonomiczny strefy ziemskiej zagrożeniem dla kosmicznej integracji", "Drolle zaproszone na tęczowy festyn przez Stellar Fox, uczą ludzkość tolerancji"- to nagłówki ostatnich wiadomości z roku 2083.

Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: graves w Listopad 19, 2011, 10:14:40 am
" Ostatni kadr: Planista z twarzą Kovala. Czy tak wygląda zwycięstwo? Koval by ostatecznie zwyciężyć musi się  stać czymś z czym walczył? Systemem? Pokonać go raz i ostatecznie nie można, próżnia po nim zostanie szybko zagospodarowana przez coś innego.
Ja rozumiem ten kadr, jako podporządkowanie Planisty prze Kovala. Kula Planisty jest stopniowo wypełniana przez avatara Kovala. To wygląda na wygraną.
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: xionc w Listopad 20, 2011, 03:39:31 pm
Ja jednej rzeczy nie rozumiem -
Spoiler: pokaż
jesli to prawdziwy Koval zginal pod koniec trzeciego tomu, to znaczy, ze Drolle tworzac jego kopie zamiast go normalnie zabic, w jakis sposob podlozyli pod niego bombe i puscili na wolnosc
- po co?

EDIT: w sumie po zastanowieniu moglo byc tak - Drole tworza kopie Funky'ego i umieszczaja pod opieka Rhotaxa, zeby sie przygotowal do swojej roli. Ale kopia ucieka
Spoiler: pokaż
i zabija oryginal. Tylko, ze nie jest ani troche bardziej pro-drollowa jak prawdziwy Koval.
Taki zonk. (zakrywam to co bylo powiedziane w tomie 4, bo wczesniej to chyba wszyscy czytali)

Kurde, jak kosmici zrobili kopie Rorka, to sie ci dwaj nie pozabijali ze soba nawzajem. :)

Teraz ta scena na koncu -
Spoiler: pokaż
wiadomo, ze kopia Kovala zostala w koncu tez zniszczona/zabita. Ale zostala ta wersja elektorniczna. A jak wiemy, Drolle potrafia takiego Kovala odtworzyc, ze jest nie do rozpoznania. Wiec byc moze wlasnie to sie stalo. Hellbright to jest taki uniwersalny symbol antagonisty. Rhotax sie do tego nie nadaje, bo to taka lajza, ze nie sposob z nim przybic piatki. I ja to widze tak, ze Koval spedzil znaczna czesc swojego zycia zwalczajac takich Hellbrightow i tym gestem jakby oddaje hold temu kim byl przez te wszystkie lata. To moze nawet bardziej wychodzi bezposrednio od autorow niz od bohatera komiksu.

Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: duel.at.kitanoji w Listopad 28, 2011, 10:49:43 am
Po zakupie 4 tomu wziąłem się do lektury całości (1-4). Ostatnia część niestety nie przemawia do mnie w warstwie fabularnej. Co więcej jest niezrozumiała(przeładowanie symbolami?). Z tego co czytam nie tylko ja sam mam problem, żeby się połapać.
Co do warstwy graficznej, to nie mam zarzutów. Ewolucja kreski u Polcha jest czymś naturalnym. Kolory znacznie poprawiają odbiór całości. Z drugiej strony, że to Hellbright jest na ostatnich kadrach się nie domyśliłem. Chyba tylko po rudej czuprynie, można było się skapnąć.
Może się ktoś pokusi o wyłożenie fabuły "Wrogiego Przejęcia"? Jak dla mnie dużo abstrakcji i skrótów myślowych. Zupełnie nie czuję tego zeszytu.
Zaserwowałem sobie po tej traumie, zakup dwóch pierwszych albumów w serii Fantastyka-Komiks i na chwilę wracam do lat młodości, zapominając o dalszych losach Funky'ego.

Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: xionc w Listopad 29, 2011, 07:15:51 am
to napisz moze czego jeszcze nie rozumiesz, bo rzeczywiscie jesli nie poznales Hellbrighta, to moze byc ciezko.

ja sie tylko zastanawiam, czy
Spoiler: pokaż
w pewnym momencie nie bylo 3 Kovali, czyli tak jakby ten z Wbrew Sobie (prawdziwy) by przezyl
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: Odyn w Listopad 29, 2011, 01:36:47 pm
W grudniowej "Nowej Fantastyce" jest zeszycik wojenny z kilkustronicowym komiksem Parowskiego i Polcha. Coś w deseń sennych bredni Kovala pomieszanych z podróżą w czasie do Polski z grudnia 1981. Kreska coraz bardziej przypomina Musiała, którego onegdaj Polch karcił za używanie zbyt topornych narzędzi.
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: xionc w Listopad 30, 2011, 07:05:55 pm
to pewnie to, o czym byla mowa w wywiadzie z tomu 4. Na pewno kupie i mam nadzieje, ze to trafi jako bonus do wydania zbiorczego :)
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: wilk w Grudzień 09, 2011, 08:02:22 am
Jestem nieco rozczarowany nowym Kovalem. Nie czytałem go w odcinkach w Fantastyce, czekając na normalne wydanie. Scenariuszowo komiks jest "poszarpany". Za dużo jest jakiś skrótów fabularnych. Jestem przekonany, że gdyby rozpisać fabułę na dwa razy większej liczbie stron, to komiks tylko by zyskał. Nie zgodzę się też z tym, że pod względem scenariuszowym jest podobny do "Wbrew sobie". Tam nie miałem żadnych problemów, żeby zrozumieć o co chodzi. Tutaj się gubiłem.

Za to Polch wyszedł całkiem nieźle. Widać różnicę na plus porównując plansze obecne do tych stworzonych w 2002 r. Czasem tylko zdarzają się błędy anatomiczne ale całość jest ok. No i bardzo fajne kolory.
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Hallmann w Styczeń 16, 2012, 09:53:40 pm
Ja pierniczę! Strasznie toporny ten 4. tom. I bardziej winiłbym za to Bogusława Polcha niż Macieja Parowskiego. Ale i scenariusz sprawia wrażenie wymęczonego. Najgorsze jest to, że dla przypomnienia przeczytałem także wcześniejsze tomy i okazało się, że wcale nie są tak dobre, jak mi się zdawało kiedyś. Koniec końców z wszystkich albumów najlepiej oceniam "Wbrew sobie".
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: xionc w Styczeń 17, 2012, 07:52:15 pm
mi sie zdaje, ze najlepszy jest 2

pierwszy troche naiwny, ale ociekajacy akcja i swietnie narysowany

trzeci fajnie wymyslony, ale troche za malo sie dzieje i rysunki slabsze

czwarty fajnie konkluduje, choc odcinki w Fantastyce nijak nie nadawaly sie do czytania samodzielnie, milo zobaczyc Polcha w formie, a Parowski tez nie najgorzej, tylko widac, ze mentalnie on jeszcze przebywa w PRLu :(
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: Nawimar w Styczeń 17, 2012, 09:27:58 pm
Arku, może my wszyscy wciąż tkwimy w PRLu z lekka tylko podbarwionym pozorami kapitalizmu ;) Wszak wiele pań i panów z dawnych "jelit" rządzących (a przy okazji ich potomstwo) ma się w III RP całkiem nieźle. A i z prawdziwie wolnym rynkiem wciąż u nas krucho ;) 

Tak już całkiem serio to wbrew zasłyszanym wcześniej opiniom najnowszy "Koval" zrobił na mnie zaskakująco pozytywne wrażenie. Coś mi się zdaje, że liczba tropów i zakamuflowanych interpretacji naszej rzeczywistości jest w nim znacznie większa niż się to wydaje po jednorazowej lekturze. Myślę, że z czasem "Wrogie przejęcie" zostanie bardziej docenione. Oczywiście pod warunkiem, że jeszcze się paru fanów komiksu w tym kraju ostanie.
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: xionc w Styczeń 17, 2012, 09:52:37 pm
Jesli ktos jest karierowiczem i oportunista, to w kazdym systemie sie odnajdzie, co do tego nie mam watpliwosci. :)

Ale chodzi mi o tych kolesi z wasami, wizerunek Polaka na greenponcie, Amerykanie w dialogach uzywajacy od czapy rusycyzmow (brzmi to strasznie sztucznie), USA jako pepek wszechswiata - to wszystko bylo bardzo fajne na poczatku lat 80., ale teraz wali Klanem ze łojezu.

Ale co Twojej oceny Kovala to sie w pelni zgadzam, na mojej liscie jest drugi po Pinokiu, a gdyby nie powyzsze, to bylby pierwszy. To wlasnie taki komiks na jaki czekalem - nieoczywsity, pozostawiajacy miejsce na interpretacje, zmuszajacy do myslenia. Zostawia w tyle mnostwo polskich i zagranicznych tytulow z tego roku.

Uwaga: ten 6 planszowy dodatek z Fantastyki tez troche rozjasnia.
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: Koalar w Styczeń 17, 2012, 10:22:14 pm
Najgorsze jest to, że dla przypomnienia przeczytałem także wcześniejsze tomy i okazało się, że wcale nie są tak dobre, jak mi się zdawało kiedyś.

Ja jakiś czas temu przeczytałem zbiorcze wydanie Egmontu, bez sentymentu, bo nie pamiętam za bardzo tego komiksu z dzieciństwa (no, gdzieś tam kojarzę cycki Brendy i drolle...). I cóż, scenariuszowo rzeczywiście jest to nie najlepsze... Może dla ludzi żyjących w PRL-u, lepiej rozumiejących odwołania do tamtej epoki, jest to dobry komiks.

Ale 4 część też kupię, nie nastawiam się na nic fajnego (zwłaszcza po opiniach fanów serii), więc może mi się spodoba ;)
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: mxztplx w Styczeń 24, 2012, 10:03:53 pm
Pomysł 4 jest fajny, pojemny i dawał wiele możliwości. Ale przedstawione to zostało jak streszczenie. chaotyczne.
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: Jaroslaw_D w Czerwiec 19, 2013, 01:29:53 pm
nieco odświeżam wątek :)

w sieci pojawiło się info o wydaniu zbiorczym i o tym, że będzie wydana piąta część Funky'ego.

Szkoda tylko, że nie pojawiła się dwa tygodnie wcześniej, bo bym kupił to wydanie, a tak mam cztery oddzielne zeszyty  :neutral:
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: CD Jack w Czerwiec 19, 2013, 02:20:35 pm
Szkoda tylko, że nie pojawiła się dwa tygodnie wcześniej, bo bym kupił to wydanie, a tak mam cztery oddzielne zeszyty  :neutral:
Nie ma co się martwić - dokupisz piątkę i będziesz miał ładniej wyglądający komplet niż cztery w twardej i piąty zeszyt obok :)
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: Jaroslaw_D w Czerwiec 19, 2013, 02:37:26 pm
Nie ma co się martwić - dokupisz piątkę i będziesz miał ładniej wyglądający komplet niż cztery w twardej i piąty zeszyt obok :smile:

W sumie tak, piątka będzie tylko zapowiedź w tym zbiorczym heh  :wink:
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: Anionorodnik w Czerwiec 19, 2013, 03:38:04 pm
Boże, nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee! Każda następna część jest jest gorsza od poprzedniej. "Wrogie przejęcie" zostało zmiażdżone przez krytykę i jeszcze im mało? Błagam was panowie autorzy, zostawcie już moją ulubioną postać polskiego komiksu w spokoju i nie psujcie dalej tej marki kolejnymi częściami.  :smile:

Mam nadzieję, że wydanie zbiorcze będzie wydrukowane lepiej niż ostatnia reedycja, gdzie dano chyba za dużo tuszu i niektóre kontury były grubsze niż powinny. Trochę psuło to detaliczną kreskę Polcha.

Jeszcze odcinek specjalny "Funky Koval: Na białym szumie" powiązany z "Wrogim przejęciem" miał być opublikowany w kolorze. O ekranizacji też coś ucichło. Ktoś tam w konkursie na plakat wygrał bilet na premierę do Los Angeles i się chyba nie doczeka...

Dla przypomnienia odbiór czwartej części Kovala poza forum Gildii był taki:

Recenzja na Paradoksie: (http://paradoks.net.pl/read/17697)
Cytuj
(...) w komiksie najzwyczajniej w świecie brakuje ekspozycji, która wyjaśniłaby wiele z zachodzących na planszach wydarzeń. Niestety komiks wydaje się być mocno poszatkowany i wielu odbiorców, nawet zagorzałych miłośników serii, będzie musiało uciec się do zgadywanek i domysłów, aby móc poskładać do kupy przedstawioną historię. Wątpliwe rozwiązania scenariuszowe i co najwyżej przeciętna oprawa graficzna dopełniają obrazu dzieła, który mógł stać się czymś wspaniałym, a okazał się zawodem.

Recenzja Wielbiciela Spluw: (http://wielbiciel-spluw.blogspot.com/2011/12/komiks-funky-koval-wrogie-przejecie.html)
Cytuj
Historia jest mało wciągająca, przyciężka, ale przede wszystkim - niezrozumiała. Pewne wydarzenia dzieją się "bo tak", czytelnikowi  nie wyjaśnia się prawie nic, stosowane są niesamowite skróty myślowe i fabularne. Nie zrozumcie mnie źle: ja lubię, jak odbiorca musi trochę sam pomyśleć, niekoniecznie muszę mieć wszystko podane na tacy. Ale jednak trochę danych wypadałoby czytelnikowi podsunąć, nie? Well, nie według autorów tego komiksu. Pierwsza połowa albumu jeszcze jakoś się klei, choć w dużym stopniu na zasadzie "nie kumam, ale w drugiej połowie na pewno to wyjaśnią". Problem w tym, że nie wyjaśniają. A końcówka, która zawiera jakieś wydumane filozofowanie i coś, co pewnie ma robić za metafizykę i ezoterykę, jest... kompletnie z dupy. I, mówiąc delikatnie, do satysfakcjonujących nie należy.
I niech mi ktoś, do kurwy nędzy, wyjaśni rolę Hellbrighta w tym wszystkim. Po której on jest w końcu   stronie? W trzecim albumie jawił się jako gość pilnujący interesów   ziemi, mocno nieufny wobec Drolli. Tu nagle kompletnie nie wiem, dla kogo on właściwie pracuje, a polecenia zarówno on, jak i jego cała ekipa   wydają się dostawać od Laar Ut Tanna. WTF? I co on robi w takim razie w finałowej scenie? Czy ktoś kuma czaczę?

Komentarze na blogu Venus + Carnage: (http://vallaor-venuscarnage.blogspot.com/2011/05/this-is-funky-koval-this-is-madness.html)
Cytuj
W przypadku Wrogiego przejęcia mamy natomiast do czynienia z czymś znacznie bardziej przerażającym, mianowicie całkowitą zapaścią błyskotliwych niegdyś artystów. Czwarty Funky stawia   pod znakiem zapytania już nie stan kondycji twórczej, ten bowiem objawia się z całą wyrazistością, lecz wręcz ich zdrowie psychiczne. Wydaje się, że nikt przy zdrowych zmysłach nie skierowałby do druku tak   złego materiału.

Cytuj
Zgroza. Rysunki pal sześć, nie są olśniewające, ale ludzie krytykowali już "Wiedźmina", który moim zdaniem był ok. Jednak scenariusz to maskara. (...) Trzeba naprawdę nie lubić swoich czytelników, żeby zaserwować im taki bełkot okraszony pozytywnymi recenzjami na tylnej stronie. Tymczasem to jest antyscenariusz.

Cytuj
FK4 to niestety dno dna. Nawet nie martwią szkice, które Polch zaserwował czytelnikom zamiast rysunków, ale scenariusz to zwykły, tandetny bełkot siłujący żałośnie filozofować.

Recenzja na Esensji: (http://esensja.pl/komiks/recenzje/tekst.html?id=13664)
Cytuj
Dialogi są niedobre, bardzo niedobre. Aż się nie chce wierzyć, że poprzednie trzy tomy tworzyli ci sami ludzie. Powtórzenia („przegiął”, „zero kontaktu”), zwroty niedopasowane do rozmówców i sytuacji (chociażby młodzieżowe „spoko” Hellbrighta do Ut-Tanna). Dominują wrzaski i przekleństwa, które miały chyba dynamizować akcję. Przez większość komiksu wszyscy drą się na wszystkich, przez co czytelnik ma poczucie ogromnego chaosu. Całość uzupełniają banalne, prowadzące donikąd dialogi oraz długaśne przemówienia i przemyślenia tłumaczące zagubionemu odbiorcy sytuację. Potężny krok wstecz w   porównaniu z poprzednimi albumami.

Komentarze na Esensji: (http://esensja.pl/esensjopedia/obiekt.html?rodzaj_obiektu=3&idobiektu=2344)
Cytuj
Tego się nie da porównać do poprzednich tomów. Nie tyle Kovala mi szkoda ile tego co na końcu zrobiono z Brendą....

Cytuj
To raczej "srogie przegięcie". Strasznie to wszystko żałosne, głupie i zwyczajnie nudne. Bełkotliwy, chaotyczny zestaw rysunków, a raczej szkiców. Obawiałem sie upadku, ale nie aż takiego.

Cytuj
Beznadzieja, panie i panowie.

Cytuj
Po lekturze "Wrogiego przejęcia" brakuje słów. Już 3 tom nie był rewelacyjny ale to..... rozpacz, żenada, kompletna porażka....ale po   kolei. Fabuła- bez pomysłu, bez ładu i sensu, fabularnie album sprawia wrażenie że ktoś losowo poukładał strony, nic się nie klei, logiki brak, zakończenia również. Rysunki- brzydkie powiedzieć to nic nie powiedzieć, ubogie (wiele kadrów składa się z pojedyńczych elementów i   pustego tła i nie jest to tzw "zabieg artystyczny"), koślawe, niedopracowane, postacie w większości nawet nie przypominają tych z wcześniejszych tomów.

Cytuj
Tu nie ma co komentować. To jest bagno jezykowe, graficzne, fabularne, pisane na ciezkim odurzeniu, nie wiem tylko czym, czy po ruskim paliwie rakietowym, czy jakiejs extazie

Cytuj
tytul chyba proroczy... Zmienic jedna literke i mamy WROGIE PRZYJECIE - chyba przez kazdego kto sie zetknal z tym potworkiem, tutaj nawet nie ma co oszczedzac ze wzgledu na powazanie czy wiek tworcow, gorzej... po nich nie powinno sie spodziewac takiego gniota...

Recenzja na KZcie: (http://kzet.pl/2012/04/funky-koval-4-wrogie-przejecie.html)
Cytuj
Narracja jest bardzo chaotyczna, niby „wielopoziomowa”, a tak naprawdę szarpana. Często łapałem się na tym, że zatrzymywałem się, myśląc: „co   ja właściwie czytam?”. Ciężko za tym nadążać, trzeba analizować, zastanawiać się. To nie jest już opowieść stylizowana na amerykański film akcji; zbudowana z kadrów, w których wartka akcja gładko sunie do przodu. Zgadzam się, że dzieło literackie powinno w pewien sposób zmuszać do myślenia i analizowania, ale nie denerwującego domyślania się, „co autor miał na myśli”. Po lekturze ma się wrażenie, że przydałoby się jeszcze kilka kolejnych stron (lub przypisów)   wyjaśniających przeskoki akcji i niezrozumiałe dialogi z kolejnych stron albumu.

Recenzja na booklips.pl (http://booklips.pl/recenzje/demencja-wujka-kovala/)
Cytuj
"Wrogie przyjęcie" to grube nieporozumienie. I to zdanie powinienem zamaszyście podkreślić   flamastrem. Scenariusz Parowskiego – zamotany, nieczytelny, poprzetykany dziwnymi aluzjami, funkcjonuje chyba tylko na prawach wewnętrznego żartu pomiędzy nim a Polchem. Oto po latach Funky zostaje   uwikłany w sieć spisków, nakazujących mu po macierewiczowsku węszyć wszędzie za zdradą i z każdej strony oczekiwać skrytobójczego ciosu. Pytanie czy i nasz bohater dołączył do niezłomnych tropicieli agentury   czy jest to jakaś kpina z inkwizytorskich zapędów co poniektórych osób publicznych? Ja nie wiem, bo utknąłem w fabularnych koleinach. Zapamiętałem tyle, że Funky okazał się polonusem z korzeniami na Green Poincie, chociaż do onirycznych wizji przygrywa mu Chopin, a nie Krzysztof Krawczyk.

Rysunki też mogą zafundować ból głowy. Polch, który kiedyś dosłownie hipnotyzował futurystycznym anturażem i misterią rysunku, pozwalającą   odcyfrować napisy na służbowych identyfikatorach bohaterów, dobił Funky’ego ilustracyjnym ciosem (nie)łaski. Kolory przypominające bratobójczą walkę pastelowych plam, topornie skonstruowane kadry,   koślawe twarze niczym z wiejskiego monidła… Zgroza.

Recenzja na Bestiariuszu: (http://komiks.bestiariusz.pl/komiksy/recenzje/1601/stary-dobry-funky)
Cytuj
Po pierwsze, chaos. Nowe przygody Funkiego przedstawione są w tak chaotyczny sposób, że trudno się w nich połapać. Składowych fabuły jest zwyczajnie za dużo. A na dodatek ciągłe przeskoki czasu i miejsca   wydarzeń, oraz nagłe zwroty akcji mogą sprawić problemy nawet co bieglejszym czytelnikom. Intryg i spiskowców jest tak wielu, że odnosimy   wrażenie, że i same postacie komiksu pogubiły się w tych zawiłościach. Dosłownie! W pewnym momencie trudno jest się połapać kto po czyjej jest stronie, a kto do kogo strzela i w zasadzie dlaczego?

I jeszcze Polskie Radio: (http://www.polskieradio.pl/10/482/Artykul/479070,Polch-To-byl-dobry-moment-by-Funky-Koval-znowu-sie-pojawil)
Cytuj
USUNIĘTY KOMENTARZ:
Nowy Funki wygląda  ohydnie. To jakieś popłuczyny. Żenada. Panie Polch to jakby pieniążków zabrakło i odgrzewamy na siłę kotleta. Gdzie ta dobra fabula sprzed lat  gdzie cymesiki w stylu tabliczki na radiu itp. Robota zrobiona na odwal  się. Wstyd. Myślę ze trzeba wrócić do poprzedniego wyglądu i dać sobie   spokój z kolorem, bo tez jest do bani, delikatnie mówiąc. Jeśli nie to  dałbym sobie spokój z tym dziwem jakim jest najnowszy zeszyt i jak seria ma wyglądać jak ostatnia cześć, bo to ujma na całej dotychczasowej kolekcji i dla autora.

Oczywiście były też opinie pozytywne, ale jakby trochę asekuranckie:
pierwsza (http://www.kawerna.pl/recenzje/ksiazka/item/3852-maciej-parowski-boguslaw-polch-funky-koval-wrogie-przejecie-recenzja.html), druga (http://komiksowe-recenzje.blogspot.com/2011/11/funky-koval-wrogie-przejecie-recenzja.html), trzecia (http://experymentt.wordpress.com/2011/11/24/boguslaw-polch-maciej-parowski-funky-koval-wrogie-przejecie-t-4-recenzja/), czwarta (http://www.darkplanet.pl/-43793.html), piąta (http://dlalejdis.pl/artykuly/funky_koval_latwo_sie_nie_poddaje__), szósta (http://www.wiadomosci24.pl/artykul/podroz_w_kosmos_recenzja_funky_koval_200989.html), siódma (http://irka.com.pl/portal/Review?review_id=1563) i  ósma (http://www.wiadomosci24.pl/artykul/podroz_w_kosmos_recenzja_funky_koval_200989.html).
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: Qwant w Czerwiec 19, 2013, 03:56:11 pm
Na poprzedniej Komiksowej Warszawie Pan Parowski wydawał się być z siebie zadowolony i nie przejmował się krytyką. Mówił, że co by nie zrobili to i tak znajdą się tacy co będą krytykować.

Z kształtu scenariusza tłumaczył się w takim duchu, że nie chcieli zrobić kolejnego, przygodowego tomu (bo to już było). Chcieli świadomie zmienić charakter tych historii.

Osobiście ten czwarty tom wydawał mi się dość bełkotliwy, ale trochę broniąc autorów napiszę jedno. Nawet na tym forum czwarta część wywołała dyskusje i ludzie rozmawiali o interpretacjach, pomysłach na odczytanie i.t.p.
Który komiks ostatnio pobudził tu kogoś do dyskusji nad jego treścią? (nie nad tym czy jest słaby/dobry, albo jaka jest cena, grubość okładki, czy jest chamski komentarz na facebooku lub czy za dużo/mało literek w dymkach)
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: Jaroslaw_D w Czerwiec 19, 2013, 03:57:24 pm
Jeśli dobrze pamiętam to Pan Polch mówił, że nie dogadali się z osobami odpowiedzialnymi za film i temat upadł. Chcieli za dużo, nie dając nic od siebie. Krótko mówiąc chcieli wykorzystać autorów, ale to najlepiej jakby ktoś potwierdził, bo nie wiem czy dobrze zapamiętałem ze spotkania na MFKiG.
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: turucorp w Czerwiec 19, 2013, 04:29:12 pm
Który komiks ostatnio pobudził tu kogoś do dyskusji nad jego treścią? (nie nad tym czy jest słaby/dobry, albo jaka jest cena, grubość okładki, czy jest chamski komentarz na facebooku lub czy za dużo/mało literek w dymkach)

ale to chyba nie zasluga samego komiksu czy autorow, a raczej wynik zderzenia oczekiwan czytelnikow z rzeczywistoscia?
trudno tu dyskutowac o jakims bardziej skomplikowanym, wartym szerszego omowienia czy analizy komiksie, skoro wiekszosc potencjalnych oponentow ma "wywalone" na takie komiksy, bo nie sa wydawane za granica, albo kosztuja wiecej niz 40 pln :/

Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: Deg w Czerwiec 19, 2013, 07:05:24 pm
trudno tu dyskutowac o jakims bardziej skomplikowanym, wartym szerszego omowienia czy analizy komiksie, skoro wiekszosc potencjalnych oponentow ma "wywalone" na takie komiksy, bo nie sa wydawane za granica, albo kosztuja wiecej niz 40 pln :/
Większość, tzn. ilu? Przeglądając forum naliczyłem dwóch... Poza tym, komiksów do 40 zł wydanych też za granicą jest od groma, więc to żaden argument :)
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: Qwant w Czerwiec 19, 2013, 09:17:04 pm
ale to chyba nie zasluga samego komiksu czy autorow, a raczej wynik zderzenia oczekiwan czytelnikow z rzeczywistoscia?

Ja się nie zgodzę. Na zderzeniu oczekiwań z przykrą rzeczywistością bazuje dyskusja po ukazaniu sie kolejnych Thorgali - wtedy ludzie się spierają czy jest "źle" czy "bardzo źle" (ewentualnie który spin-off bardziej przypomina rozgrywkę RPG nastolatków).

Tutaj autorzy chcieli jakoś zmusić czytelników do spojrzenia na Kovala w inny sposób, jakoś go przedefiniować, np poprzez ostatnią stronę.

Nie mówię, że to dobry komiks, bo chęć wprowadzenia czegoś nowego do serii to jeszcze za mało. Mówię tylko, że z opcji Thorgalowej (nie mamy dobrych pomysłów ale i tak zrobimy kolejne tomy, które będą takie same jak poprzdnie) od Kovalowej (nie mamy dobrych pomysłów, więc chociaż trochę zamieszajmy), może ta druga jest ciekawsza?
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: turucorp w Czerwiec 19, 2013, 10:04:32 pm
Większość, tzn. ilu? Przeglądając forum naliczyłem dwóch... Poza tym, komiksów do 40 zł wydanych też za granicą jest od groma, więc to żaden argument :smile:

Dwa "ekstremalne przypadki" ilustrujace pewna teze.
Nawet jezeli zalozymy, ze w przypadku "Funkiego" jest jeszcze o czym dykutowac, bo to w koncu upadek z wysokiego konia, co stanowi pewna podstawe do rozwazan, to spora czesc dysput na forum, szczegolnie w dziale krajowym, ostro pikuje w dol.
Jezeli nieudana proba reaktywacji wzbudza emocje, to mozna to jeszcze jakos uzasadnic, ale patrzac na caly ruch w tym dziale, mozna dojsc do wniosku, ze im gorzej tym lepiej. Slaby "Koval", wirtualni w czasie dyskusji "RCK" i "Jan Hardy", wtorny i nijaki "Bialy Orzel", a na drugim biegunie ledwo zauwazony "Niedzwiedz, kot i krolik", czy kopletnie olany "Maczuznik". Z mojego (jasne, ze subiektywnego, ale kto tutaj sie wypowiada obiektywnie?) punktu widzenia, nie bardzo jest z kim i o czym dyskutowac. Bez obrazy, ale sytuacja, w ktorej na forum dyskusje o tym "co zrobi Funky?!" i "czy Kopermik byla kobieta" sa jedynymi, ktore wzbudzaja jakies reakcje, to jakis dramat :/
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: Jaroslaw_D w Czerwiec 19, 2013, 10:44:39 pm
@Turucorp zauważ tylko, że dyskusje w tematach, o których piszesz nie dotyczy komiksów, a wszystkiego obok. RCK - dyskusja o autorach, Hardy dyskusja o światopoglądzie i o tym co autor napisał na fb...
Mnie w tym wszystkim to najbardziej "boli". To, że nie rozmawiamy o komiksach, a otoczce wokół nich...

Ps. Czy Orzeł wtórny? Na rynku zagranicznym z pewnością taki by był. U nas jednak nie było wielu takich bohaterów myślę.

Ps 2 wydaje mi się czy większość osób aktywnych na forum, nie czyta polskich komiksów?
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: turucorp w Czerwiec 19, 2013, 11:10:08 pm
@Turucorp zauważ tylko, że dyskusje w tematach, o których piszesz nie dotyczy komiksów, a wszystkiego obok. RCK - dyskusja o autorach, Hardy dyskusja o światopoglądzie i o tym co autor napisał na fb...
Mnie w tym wszystkim to najbardziej "boli". To, że nie rozmawiamy o komiksach, a otoczce wokół nich...

to jedynie potwierdza moja teze, dyskusje tocza sie tylko tam, gdzie wlasciwie nie ma o czym gadac, a komiksy, nad ktoymi warto by sie pochylic, sa marginalizowane lub kompletnie olewane.

Ps. Czy Orzeł wtórny? Na rynku zagranicznym z pewnością taki by był. U nas jednak nie było wielu takich bohaterów myślę.

no to obawiam sie, ze jestes w bledzie.
Tak na szybko:
"Aurora" Janickiego i Michalskiego
"Straine" Minkiewicza i Tkaczyka
"Dust" i "Lowca" Truscinskiego
"Emilia,Tank i Profesor" Myszkowskiego
"Liga Obroncow Planety Ziemia" KRLa (tak, mimo wszystko)
"Josephine" Clarenca Weatherspoona
"Druga liga" Szylaka i Zawadzkiego
wez sobie sprawdz te tytuly, a potem pogadamy o domniemanej unikatowosci i oryginalnosci "Orla" (chcesz liste "inspiracji" Kmiolkow?)

Ps 2 wydaje mi się czy większość osób aktywnych na forum, nie czyta polskich komiksów?

Alez czytaja, ale tylko te "swiatowe"
Tytuł: aaaa
Wiadomość wysłana przez: Julek_ w Czerwiec 19, 2013, 11:46:47 pm
Dwa "ekstremalne przypadki" ilustrujace pewna teze.
Nawet jezeli zalozymy, ze w przypadku "Funkiego" jest jeszcze o czym dykutowac, bo to w koncu upadek z wysokiego konia, co stanowi pewna podstawe do rozwazan, to spora czesc dysput na forum, szczegolnie w dziale krajowym, ostro pikuje w dol.
Jezeli nieudana proba reaktywacji wzbudza emocje, to mozna to jeszcze jakos uzasadnic, ale patrzac na caly ruch w tym dziale, mozna dojsc do wniosku, ze im gorzej tym lepiej. Slaby "Koval", wirtualni w czasie dyskusji "RCK" i "Jan Hardy", wtorny i nijaki "Bialy Orzel", a na drugim biegunie ledwo zauwazony "Niedzwiedz, kot i krolik", czy kopletnie olany "Maczuznik". Z mojego (jasne, ze subiektywnego, ale kto tutaj sie wypowiada obiektywnie?) punktu widzenia, nie bardzo jest z kim i o czym dyskutowac. Bez obrazy, ale sytuacja, w ktorej na forum dyskusje o tym "co zrobi Funky?!" i "czy Kopermik byla kobieta" sa jedynymi, ktore wzbudzaja jakies reakcje, to jakis dramat :/
Turu, ale na forku nikt nie będzie o gadał o Maczużniku czy Króliku, bo kto miałby? Hachette-pokemony? Nawimar? Jarosław D? Ludzie, którzy nie rozumieją co do nich NN pisze? Miej litość - to nie te czasy już.
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: adro w Czerwiec 19, 2013, 11:50:18 pm
Az sie zaloguje
Turucorp
Do kogo Ty masz pretensje?. O takim Maczuzniku nic sie nie pisze. Na portalach wazniejsze jest czy avengers bedzie bez Lokiego czy z Lokim. Rozumiem, ze to tez moze byc dla kogos istotne, ale naprawde o dobrych, ciekawych, wartosciowych komiksach pisze sie bardzo malo. Pewnie na blogach sytuacja jest inna, ale nawet tutaj na gildii takich dyskusji nie ma, bo ludzie nie wiedza o ISTNIENIU wielu interesujacych komiksow. Skoro uwazasz, ze jakis komiks jest wart uwagi, to przestan w kolko narzekac na czytelnikow i zaloz temat, w ktorym mozesz polecic cos ciekawego. Wchodzisz na forum i narzekasz na czytelnikow, a trzeba ich zachecac, przekonywac. Po co z nimi walczyc i na kazdym kroku podkreslac, jak to wszyscy sa beznadziejni, tylko ja wiem wszystko. To jest bardzo niedobre podejscie do sprawy.....
pzdr
PS No wlasnie takie podejscie do sprawy, jakie tu zaprezentowal Julek najbardziej mnie wku...rza, takie madrzenie sie, co to nie ja i czego ja nie wiem....
takie cos odstrasza, a potem narzekania, ze polski komiks kisi sie we wlasnym sosie.
I uwierz mi sa ludzie, ktorzy czytaja dobre polskie komiksy, naprawde mozesz mi wierzyc
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: Julek_ w Czerwiec 19, 2013, 11:56:45 pm
LOLSON

Jakie mądrzenie?

Napisałem coś niezgodnego z prawdą?

A może gdzieś Jarosław pisze coś o "Maczużniku" czego nie zobaczyłem? Widzę natomiast, że NN pisze, że Dariusz pisze, że ktoś inny pisze coś co mogło być zaczątkiem interesującej dyskusji ale nei jest, bo nie ma komu podjąć tematu. Widzę, że Turu po raz setny tłumaczy jak krowie na rowie, "mówi, jak jest", ale do drugiej strony nie dochodzi, bo Śledziu nie publikuje w le Lombard. To też mądrzenie?

Adro! Proszę


wyloguj sie
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: Jaroslaw_D w Czerwiec 20, 2013, 12:09:01 am
Nie bardzo rozumiem czemu jestem mieszany w to i stawiany jako "przykład" Julek?
@Turucorp - dzięki za tytuły, chętnie nadrobie braki w wiedzy.
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: Julek_ w Czerwiec 20, 2013, 12:18:39 am
Byłeś pod ręką. No chyba, że jest inaczej i gdzieś dyskutujesz o "Maczużniku".

Daj znać. Zrobię edyta.
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: Jaroslaw_D w Czerwiec 20, 2013, 12:33:19 am
Byłeś pod ręką.

W sumie niezły powód.  :roll:
Mniejsza o to.
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: adro w Czerwiec 20, 2013, 12:33:41 am
A czy o komiksach sienczyka masz tu jakies zaciekle rozmowy. Jego komiks jest nominowany do Nike, masz tu jakies  polemiki na temat jego komiksow. Czy o wszystkich amerykanskich, japonskich, europejskich komiksach masz tu zaciekle rozmowy. Nastepny 566 kadrow, swietna rzecz, czy masz tu jakas wielka rozmowe na temat tego komiksu. Nastepny Lewandowski, nastepny Kwiatuszku, nastepny Kleszcz(IMO jeden z najlepszych rysownikow w tym kraju na dzien dzisiejszy), Rozmowy polsko-angielskie, ciemna strona ksiezyca  itp itd Nie da sie wszystkiego przedyskutowac, bo jest to NIEMOZLIWE. Specyfika forum, ale nie wyciagajmy na podstawie tego jakichs wnioskow, ze wszyscy sa debilami, a tylko ja wszystko wiem i mam pyte dluzsza od innych. Takim zachowaniem na pewno nie zacheci sie ludzi do kupowania komiksow. Warto cos polecic, zaczac jakas rozmowe, inni przeczytaja i moze ich to zachecic do kupna czegos dobrego. Ech to kiszenie sie w sosie
pzdr
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: turucorp w Czerwiec 20, 2013, 12:57:55 am
Adro, jakie znowu madrzenie sie? Jaka "dluga pyta"?
Wez chwile pomysl co piszesz, bo znowu popadasz w ta swoja egzaltacje  :roll:
Przez te wszytkie lata na forum zalozylem moze dwa tematy, wyjasnij mi, co uzyskalbym teraz, zakladajac ich "fefnascie"?
Specjalistow od zakladania tematow o wszystkim, to mamy ostatnio na forum od groma.
Gdyby ktos mial rzeczywiscie cos do powiedzenia/pogadania o krajowych komiksach, to smialo.
Bo poczytac o tym, jak to podobno sie wywyzszam, czy jakim jestem zasciankowym p***bem, bo czytam i cenie sobie to co unas powstaje, to moge juz teraz, bez zapraszania moich "wielbicieli" do tematow o komiksach, o ktorych warto (moim zdaniem) podyskutowac.
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: xionc w Czerwiec 20, 2013, 01:48:25 am
Ja jestem fanem Kovala, w tej nielicznej grupie, ktorej tom 4 sie podobal, a zatem z nieciepliwoscia czekam na tom 5, a co tam, nawet na to wydanie zbiorcze. :)
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: turucorp w Czerwiec 20, 2013, 06:23:32 am
Ja jestem fanem Kovala, w tej nielicznej grupie, ktorej tom 4 sie podobal, a zatem z nieciepliwoscia czekam na tom 5, a co tam, nawet na to wydanie zbiorcze. :smile:

pfff, fanatyk  :???:
ja mam problem, bo ostatnio staram sie ograniczyc zakupy jedynie do tego co mi sie, przynajmniej potencjalnie podoba i pewnie  bede stal w ksiegrani, trzymajac w reku 5-ty tom i wkurzajac sie na samego siebie, a i tak kupie, bo sentyment zwyciezy  :doubt:
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: horror w Czerwiec 20, 2013, 08:59:40 am
LOLSON

Jakie mądrzenie?

Napisałem coś niezgodnego z prawdą?


poniekąd tak. kupuję sporo polskich komiksów i nie czuję potrzeby pisania o nich ani przeprowadzania dogłębnej analizy treści i formy. po prostu lubię je czytać. lubię czytać też obce komiksy i tu również - o dziwo nie mam potrzeby pisania w nadmierny sposób o nich. po prostu lubię je czytać. może jestem jedyny a może takich osób jest więcej. ale nie powinno się uogólniać. nie każdy musi czuć potrzębę zrzucania z wątroby tego co mu leży.

szczerze mówiąc z przyjemnością poczytam mądre rozmowy między tobą, turu i N.N. na temat wspomnianych komiksów. hit me.
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: Mefisto76 w Czerwiec 20, 2013, 09:23:04 am
szczerze mówiąc z przyjemnością poczytam mądre rozmowy między tobą, turu i N.N. na temat wspomnianych komiksów. hit me.

:) :) :)
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: turucorp w Czerwiec 20, 2013, 09:35:48 am
szczerze mówiąc z przyjemnością poczytam mądre rozmowy między tobą, turu i N.N. na temat wspomnianych komiksów. hit me.

problem w tym, ze do rozmowy w takiej konfiguracji personalnej, forum srednio sie nadaje.
sens dyskusji na forum to oponenci, odmienne spojrzenie, zroznicowane wnioski i konkluzje, wynikajace z roznic pokoleniowych/doswiadczenia/podejscia do komiksu.
trudno zebym zakladal tutaj tematy i dyskutowal np. tylko z N.N., bo akurat z N.N. , jesli sie nie zgadzam w jakichs kwestiach, to wole sobie pogadac normalnie, w swiecie rzeczywistym, a np. z Julkiem, to preferuje kasliwe uwagi w komciach na blogu :P
a zreszta, po tylu latach znajomosci, to wiekszosc takich dyskusji ogranicza sie do jednosylabowcow, tak jak ma to miejsce w "komiksowej" czesci fejsika.
mnie interesuje na tym forum dyskusja z ludzmi, ktorych percepcja komiksu jest, z roznych wzgledow, odmienna od mojej.
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: Qwant w Czerwiec 20, 2013, 11:33:47 am
problem w tym, ze do rozmowy w takiej konfiguracji personalnej, forum srednio sie nadaje.

Podsumujmy:
Większość forum o ambitnych polskich komiksach nie wie (bo skąd?), więc o nich tu nie rozmawia.
Ty, N.N. i Julek i inni, którzy wiedzą (bo na sercu leży im polski komiks), nie będą tu rozmawiać, bo wolą sobie porozmawiać prywatnie bądź gdzie indziej.

Dlaczego więc jesteś zdziwiony (zawiedziony?), że tu o komiksach takich jak Maczużnik się nie rozmawia?

Jeśli chcesz z innymi rozmawiać np o Maczyżniku, to załóż wątek i wymień kilka postów ze "starszakami", a może ktoś się jeszcze przyłączy. Jeśli zamiast tego będziesz się dąsać to to Ci nie pomoże.

Piszesz:"Slaby "Koval", wirtualni w czasie dyskusji "RCK" i "Jan Hardy", wtorny i   nijaki "Bialy Orzel", a na drugim biegunie ledwo zauwazony "Niedzwiedz,   kot i krolik", czy kopletnie olany "Maczuznik"."

Sam w dyskusji o "Niedzwiedz, kot i królik" nie wziąłeś udziału, wątku o Maczużniku nie założyłeś, ale jesteś obecny przy większości forumowych kłótni o pierdoły (np. tej, która jest dyskusją o prawdziwość tezy: ... właściwie to nie wiem jakiej).
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: turucorp w Czerwiec 20, 2013, 01:17:09 pm
Podsumujmy:
Większość forum o ambitnych polskich komiksach nie wie (bo skąd?), więc o nich tu nie rozmawia.
Ty, N.N. i Julek i inni, którzy wiedzą (bo na sercu leży im polski komiks), nie będą tu rozmawiać, bo wolą sobie porozmawiać prywatnie bądź gdzie indziej.

aha, czyli sugerujesz, ze zamiast pisac o komiksach na blogach/portalach/w gazetach/ksiazkach powinnismy sie przeniesc z tym pisaniem na forum?
bo forumowicze sa zbyt leniwi, zeby kliknac w linka albo przeczytac na papierze?
wiesz co, nie wierze, ze zakladajac tutaj temat, naklonie do rozmowy ludzi, ktorzy sa zbyt leniwi, zeby sprawdzic moj podlinkowany na forum, wpis z bloga.

Dlaczego więc jesteś zdziwiony (zawiedziony?), że tu o komiksach takich jak Maczużnik się nie rozmawia?
Jeśli chcesz z innymi rozmawiać np o Maczyżniku, to załóż wątek i wymień kilka postów ze "starszakami", a może ktoś się jeszcze przyłączy. Jeśli zamiast tego będziesz się dąsać to to Ci nie pomoże.
Piszesz:"Slaby "Koval", wirtualni w czasie dyskusji "RCK" i "Jan Hardy", wtorny i   nijaki "Bialy Orzel", a na drugim biegunie ledwo zauwazony "Niedzwiedz,   kot i krolik", czy kopletnie olany "Maczuznik"."
Sam w dyskusji o "Niedzwiedz, kot i królik" nie wziąłeś udziału, wątku o Maczużniku nie założyłeś, ale jesteś obecny przy większości forumowych kłótni o pierdoły (np. tej, która jest dyskusją o prawdziwość tezy: ... właściwie to nie wiem jakiej).

Przepraszam bardzo, ale czy Ty sugerujesz, ze mamy Was "zabawiac rozmowa"? moze jeszcze mamy czytac za Was te komiksy?
temat o "Niedzwiedziu..." ograniczyl sie do kilku wpisow o jakosci edytorskiej albumu, to o czym niby mialem tam dyskutowac? o kleju na okladce?

a teraz sobie usiadz wygodnie w fotelu i zastanow sie przez kilka minut nad pomyslem, ktory mi tutaj podsuwasz... wczuj sie w sytuacje (bardzo konkretna, bo dotyczy i "Niedzwiedzia..." i "Maczuznika": przeczytales komiks, zastanowiles sie nad nim, byles na spotkaniu z autorami, potem pogadales sobie jeszcze z nimi dluzszy czas, nastepnie wymieniels sie jeszcze opiniami o tym komiksie ze znajomymi z "komiksowa", napisales o nim tu i owdzie.
i co?
i jeszcze masz przyjsc na forum, zalozyc sobie temat i sam ze soba o tym komiksie gadac?
bo jasnie wielmoznym forumowiczom sie nie chce? bo po to sie zarejstrowali na forum, zeby ktos inny za nich zakladal tematy, gadal i jeszcze (jak rozumiem) czytal i sie zastanawial?
279 STRON tematu o poszukiwaniach po kioskach komiksow z WKKM, ktore mozna sobie zamowic do domu?!
a prozaiczne klikniecie w zlinkowane tematy na blogach to juz za duzy wysilek?

i teraz kolejny raz "wczuj sie w sytuacje", jezeli rozmawiajac o krajowych komiksach w ujeciu ogolnym, dostajesz w twarz tekstami o miernym gownie z trzeciego swiata, to jak rozumiem nabierasz ochoty do zakladania tematow o kazdej z tych "miernot"?
bo za malo wysluchales w ogolnym ujeciu i teraz jeszcze sie podlozysz na bluzgi w osobnych tematach?
niezly pomysl, gratuluje koncepcji :/

Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: Gilbaert w Czerwiec 20, 2013, 01:36:57 pm
Turu - jeszcze powinieneś kolegom kupować te komiksy!
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: xionc w Czerwiec 20, 2013, 01:42:41 pm
brakuje mi takiego przyzwoitego polskiego mainstreamu i Koval sie swietnie wpisuje w te luke.

Bialego Orla kupilem, ale jakos nie moge sie zabrac do czytania.

Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: turucorp w Czerwiec 20, 2013, 01:55:37 pm
brakuje mi takiego przyzwoitego polskiego mainstreamu i Koval sie swietnie wpisuje w te luke.
Bialego Orla kupilem, ale jakos nie moge sie zabrac do czytania.

"Maczużnika" sobie kup (serio)
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: Qwant w Czerwiec 20, 2013, 04:26:45 pm
Przepraszam bardzo, ale czy Ty sugerujesz, ze mamy Was "zabawiac rozmowa"? moze jeszcze mamy czytac za Was te komiksy?

Nie rozumiem czemu mnie atakujesz. Odniosłem wrażenie, że narzekasz, że na tym forum prowadzi się głównie głupie rozmowy zamiast rozmawiać o dobrych polskich komiksach. Wydaje mi się, że jeśli byście rozpoczynali ciekawe na ich temat rozmowy, to łatwiej byłoby ten stan zmienić.

Jeśli jednak nie masz potrzeby na tym forum rozmawiać o ambitnych polskich komiksach (bo już porozmawiałeś gdzie indziej), to OK. W takim razie stan tego forum jest zgodny z tym co oczekujesz i wszyscy są zadowoleni. Nie rozumiem tylko dlaczego na to forum zaglądasz?
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: turucorp w Czerwiec 20, 2013, 04:56:39 pm
Nie rozumiem czemu mnie atakujesz. Odniosłem wrażenie, że narzekasz, że na tym forum prowadzi się głównie głupie rozmowy zamiast rozmawiać o dobrych polskich komiksach. Wydaje mi się, że jeśli byście rozpoczynali ciekawe na ich temat rozmowy, to łatwiej byłoby ten stan zmienić.
Jeśli jednak nie masz potrzeby na tym forum rozmawiać o ambitnych polskich komiksach (bo już porozmawiałeś gdzie indziej), to OK. W takim razie stan tego forum jest zgodny z tym co oczekujesz i wszyscy są zadowoleni. Nie rozumiem tylko dlaczego na to forum zaglądasz?
nie "atakuje" tylko uogolniam
nie "narzekam" tylko kontestuje
nie "zakladam tematow" bo jest ich juz tutaj miliard i wolabym, zeby kolejne nie powstawaly w wyniku sztucznej kreacji, bo nie jestesmy w przedszkolu
w dodatku (niestety)"ciekawe rozmowy" najczesciej powstaja po wyizolowaniu ich z zalewu oftopow, a nie dlatego, ze ktos sobie zalozyl temat
a "stan forum" bynajmniej nie jest zgodny z moimi oczekiwaniami (ale trudno, zeby byl, przeciez to forum dyskusyjne a nie dyktatura jednego uzytkownika)
i nie "zagladam na to forum" tylko tutaj jestem, caly czas, od wielu lat, a co?
sugerujesz, ze mam sie stad wyniesc bo przyszli nowi, lepsi i teraz bedzie tutaj 'nowy porzadek"?
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: Qwant w Czerwiec 20, 2013, 05:42:15 pm
i nie "zagladam na to forum" tylko tutaj jestem, caly czas, od wielu lat, a co?
Jeśli odpowiedziałeś na moje pytanie o Twoje motywacje logowania się tutaj, to właśnie w tej linijce. Czyli przez zasiedzenie, przyzwyczajenie? Jeśli nie, to ja naprawdę jestem ciekaw po co poświęcasz niemało czasu na bycie na forum, które jest beznadziejne i nie ma na nim z kim sensownie porozmawiać.

sugerujesz, ze mam sie stad wyniesc bo przyszli nowi, lepsi i teraz bedzie tutaj 'nowy porzadek"?
Nie wiem gdzie ja to napisałem. O nowym porządku dyskutuje się w wątku o RCK :)

nie "zakladam tematow" bo jest ich juz tutaj miliard i wolabym, zeby kolejne nie powstawaly w wyniku sztucznej kreacji, bo nie jestesmy w przedszkolu
w dodatku (niestety)"ciekawe rozmowy" najczesciej powstaja po wyizolowaniu ich z zalewu oftopow, a nie dlatego, ze ktos sobie zalozyl temat
Może źle, że nie ma osobnych tematów.
Osobiście nie czytam komiksów na bieżąco. Czasem chciałbym po przeczytaniu coś skomentować, ale nie mogę, bo poprzednie posty o tym komisie już się zakopały. Tak mam z komikami od Kultury Gniewu, które giną w jednym wątku. Musiałbym się odnosić do posta sprzed kilku stron.

nie "atakuje" tylko uogolniam
Stosujesz jednak dość agresywny język, np piszesz: "nie zakladam tematow" bo (...) nie jestesmy w   przedszkolu". Czyli albo się z Tobą zgadzam że się nie zakłada nowych tematów, albo jestem przedszkolakiem. To nie jest rozmowa na argumenty.
Ja wiem, że w porównaniu ze standardami które tu panują, to faktycznie jest OK, bo nie nazwałeś mnie "baranem" i "głupkiem", a tylko "przedszkolakiem" i "jaśnie państwem". Może robisz to nieświadomie, ale jeśli Twoim celem nie jest zrazić do siebie dyskutantów, to co najwyżej Ty na tym stracisz a nie oni.





Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: N.N. w Czerwiec 20, 2013, 06:45:20 pm
Wydaje mi się, że jeśli byście rozpoczynali ciekawe na ich temat rozmowy, to łatwiej byłoby ten stan zmienić.
Cóż. Jedynie Ci się wydaje. Rozmaici ludzie rozpoczynali tu niejednokrotnie rozmowy na temat zjawisk interesujących, niezwykłych czy odbiegających od banału. Zazwyczaj kończyło się to kilkoma postami i ostentacyjnym brakiem zainteresowania. Dlatego teraz starzy bywalcy szukają okazji do wymiany poglądów w tematach zbiorowych (np. poświęconych ofercie danego wydawnictwa).
Nie rozumiem jednak, czemu użyłes w tym zdaniu drugiej osoby liczby mnogiej: jeśli byście (wy).
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: adro w Czerwiec 21, 2013, 09:07:35 pm
No ja pamietam, ze na tym forum bylo naprawde kilka ciekawych rozmow, jesli chodzi o polski komiks. Sam bralem w nich udzial. O wielu ciekawych autorach i komiksach dowiedzialem sie wlasnie z tych rozmow. Moim zdaniem rozmowy maja sens i nie wierze, ze wszyscy ktorzy siedza glebiej w polskim komiksie, maja o nim takie samo zdanie. Gdy w takiej rozmowie padna ciekawe argumenty ludzie sie przylacza. Moim zdaniem ma to o wiele wiekszy sens niz powtarzanie w kolko, jacy to czytelnicy komiksow w Polsce sa glupi. Takim podejsciem odstrasza sie czytelnikow. Ludzie wola byc zachecani niz wyzywani od idiotow. Poza tym mowie, nie ma sensu wrzucac wszystkich do jednego wora.
NN mowisz o zbiorczym temacie, ale jesli chodzi o Centrale to widze tam tylko posty Dariusza Halmanna. Nikt inny nie zajaknal sie w tym temacie o ciekawych polskich komiksach z Centrali. Nie wiem, mam wrazenie, ze latwiej jest wyciagnac jakis komiks, potem powiedziec, ze nie bylo o nim rozmowy, a na koniec okreslic wszystkich mianem idiotow. Nie tedy droga
Ostatnio kupilem dwa bdb komiksy duetu Lipczynski/Garwol, o tych autorach tez nie ma tematu na tym forum, ale to nie znaczy, ze nikt nie przeczytal ich komiksow.
Mnie osobiscie zdecydowanie brakuje komiksu sensacyjnego (cos w desen Dogmatu, komiksow Adlera/Piatkowskiego)no i tematyki apokaliptycznej i postapokaliptycznej, ale to raczej dyskusja z innej beczki.
pzdr         
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: turucorp w Czerwiec 21, 2013, 09:28:38 pm
No ja pamietam, ze na tym forum bylo naprawde kilka ciekawych rozmow, jesli chodzi o polski komiks. Sam bralem w nich udzial. O wielu ciekawych autorach i komiksach dowiedzialem sie wlasnie z tych rozmow. Moim zdaniem rozmowy maja sens i nie wierze, ze wszyscy ktorzy siedza glebiej w polskim komiksie, maja o nim takie samo zdanie. Gdy w takiej rozmowie padna ciekawe argumenty ludzie sie przylacza. Moim zdaniem ma to o wiele wiekszy sens niz powtarzanie w kolko, jacy to czytelnicy komiksow w Polsce sa glupi. Takim podejsciem odstrasza sie czytelnikow. Ludzie wola byc zachecani niz wyzywani od idiotow. Poza tym mowie, nie ma sensu wrzucac wszystkich do jednego wora.
NN mowisz o zbiorczym temacie, ale jesli chodzi o Centrale to widze tam tylko posty Dariusza Halmanna. Nikt inny nie zajaknal sie w tym temacie o ciekawych polskich komiksach z Centrali. Nie wiem, mam wrazenie, ze latwiej jest wyciagnac jakis komiks, potem powiedziec, ze nie bylo o nim rozmowy, a na koniec okreslic wszystkich mianem idiotow. Nie tedy droga .         

przyszedl jeden z autorow, zalozyl temat, N.N. i Graves odezwali sie w temacie (nie jest wazne, jaki i po co, ale sie odezwali), a dla Adro NIKT NIE MOWI O CIEKAWYCH POLSKICH KOMIKSACH Z CENTRALI
http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,35313.0.html (http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,35313.0.html)
Kupic ci nowe okulary?  :roll:
Czy moze jednak najpierw kupisz tego Maczuznika i odezwiesz sie po lekturze, w temacie, ktorego podobno nie ma, a ktory lezy odlogiem?

Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: zurluk w Wrzesień 18, 2015, 02:59:16 pm
Ale chłam! Nie da się tego czytać, fabuła jest tak poplątana.. Nasrane wszystkim co się da, plus jeszcze smoki.. Ogólnie nie jestem fanem Kovala ale trzy pierwsze tomy były dużo lepsze.
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: Holsten w Wrzesień 18, 2015, 05:26:17 pm
Już dawno naukowo stwierdzono, że pierwsze trzy tomy były lepsze od czwartego.
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: blackwaterpark w Wrzesień 18, 2015, 09:25:08 pm
Ale chłam! Nie da się tego czytać, fabuła jest tak poplątana.. Nasrane wszystkim co się da, plus jeszcze smoki.. Ogólnie nie jestem fanem Kovala ale trzy pierwsze tomy były dużo lepsze.

I dlatego wszystkie smoki wytępiono już we wczesnym średniowieczu, bo nie dało się z nimi wytrzymać  :wink:
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: nexus6 w Wrzesień 19, 2015, 09:27:19 am
Ja długo nie znałem 4 cześci, nie wierzyłem, że może być aż tak źle jak niektórzy pisali, ale kiedy w końcu przeczytałem stwierdziłem, że jednak może.
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: Kokosz w Wrzesień 19, 2015, 09:40:38 am
Już dawno naukowo stwierdzono, że pierwsze trzy tomy były lepsze od czwartego.

I w ten oto sposób swego czasu znienawidzona i zbluzgana przez wielu część trzecia oto doczekała się rehabilitacji.

Ciekawe, czy jak kiedyś ukaże się część piąta, to będą komentarze, że części 1-4 są znacznie lepsze od piątej...
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: gabor2 w Wrzesień 19, 2015, 10:30:08 am
Żeby 5 okazała się gorsza od 4? Nie, to niemożliwe!
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: greg0 w Wrzesień 20, 2015, 07:50:40 pm
a gdyby tak dorysować do ''Kovala t. IV'' jedną planszę :
"- Funky budzi się ,a wszystko to co było w IV t. okazuje się być jego snem ."
Nigdy się nie wydarzyło !
Wtedy w albumie V można zacząć rysować wszystko od nowa i z sensem."
Dobre!

Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: bosssu w Wrzesień 20, 2015, 08:46:32 pm
IV-ka jest jak remake starego dobrego filmu- niby bohaterowie ci sami...a g*** wyszło
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: xetras w Październik 25, 2016, 12:19:01 pm
Cytat muzyczny do ballady mentalnej.
O tym, że wygrywa rozejm,  a zwłaszcza rozjemca.
IMHO
Tytuł: Odp: Funky Koval
Wiadomość wysłana przez: xetras w Czerwiec 14, 2019, 09:15:17 am
Czarna edycja (2011)
druk : Skleniarz
Wg mnie trochę za bardzo pikseloza skanowania  ogarnęła precyzyjną kaligrafię w dymkach.
Skoro tam widać to i na bardziej znaczących kreskach czerni też.
Teraz skan z plansz oryginału chyba da wycisnąć więcej precyzji.


(Przy okazji antologii Relaxu tak mi się skojarzyło - Egmontowi się chciało i się udało, co niemożliwym się zdawało)
PS.
Kiedy teraz jest dostęp do wizerunków oryginałów plansz starych komiksów (np. Kloss) widać jak druk zatarł szczegóły rysunku.
PPS.
Ongrys przy druku Żbika i Wydziału 7 (jak do tej pory) też daje radę - niemalże 3D.