chodziło mi raczej o zagraniczne i to głównie o TP
chodziło mi raczej o zagraniczne i to głównie o TP
Ogromny spis księgarń handlujących komiksami Twojego Komiksu znajdziecie na stronie:ciekawe, czyzby to jakas reklama byla..... :D
www.twojkomiks.motopol.pl
Tam także internetowy sklepik wysyłkowy
A jeśli nie ma komiksów w waszej księgarni, zmuście księgarzy, aby sprowadzili je z najbliższej hurtowni lub bezpośrednio z Motopolu. Spis hurtowni także na stronie TK.
Cytat: "mykupyku"chodziło mi raczej o zagraniczne i to głównie o TP
Skontakuj sie z Perfect Stranglerem:)
A ja pytam o antykwariaty itp. z trojmiastas!!
Tzn. wiem gdzie jest ten we wrzeszczu i w sopocie i cene nie sa rewelacyjne ale gdzie jest ten w Gdyni???
Juz kiedys na tym forum jakis kolega to dokladnie opisal jak tam dojsc ale nie wiem w ktorym temacie.Byl to chyba Macias i pisalem na priv ale cisza... :cry:
Please powiedzcie mi jak mam znalesc ten antykwariat w Gdyni!!!!
WILKu moze Ty sie orientujesz???
ja wiem gdzie jest antykwariat w gdyni:>>
mogli byscie dac namiary w Warszawie na takie sklepy albo antykwariaty z komiksami?
czy ktos wie moze wie co z wznowieniem x-men w polsce;)>>(ja znowu swoje
Wilku, mam pytanie. Czy bliżej od eSki czy z dworca? I ile stargowałeś, bo nie wiem, czy targować się jak z arabami, czy zadowolić się 5 % :?
a ja blueberry'go za 7 pln w kolporterze nabyłem , gdzie można dostać inne rzeczy wydane przez podsiedlika za tę cene....zerknijcie do kolporteruf w swoim rewirze
bo trzeba sobie zadać pytanie: Czy komiksy Twojego Komiksy to Moje komiksy :roll: :Pmoje nie bardzo :)
jak to ? kupowalem w imago i dali mi 10% znizki, a ich klientem jestem dwa razy do roku...
"a gdzie jets na stronei ze jest znizka? "
na stronie imago DUZO nie ma, takze wszystkich pozycji ktore posiadaja w sprzedazy, najlepiej mail, telefon i nachodzic.
no dobra!
a Poznań?
czy oprócz Druha jest jakaś dobra komixarnia w Pozku? (empik to zbyt mały wybór więc mi nawet o tym nie piszcie)
a antykwariaty?
Cytat: "nori""a gdzie jets na stronei ze jest znizka? "
na stronie imago DUZO nie ma, takze wszystkich pozycji ktore posiadaja w sprzedazy, najlepiej mail, telefon i nachodzic.
bo oni sa interaktywni, jak ktos czegos szuka to na majla sie zapyta i zdobeda i nawet poradzic sie mozna itd., na stronce tez tylko mala czesc towaru sie znajduje (o reszte pytac majlem) a Karol by chcial jak w hipermarkecie, do koszyka i do widzenia :roll:
ze smutnych rzeczy: Marjanna zapewne zlikwiduje stoisko z komiksami i będę dostępne tylko na zamówienie :(
Cytat: "timof"ze smutnych rzeczy: Marjanna zapewne zlikwiduje stoisko z komiksami i będę dostępne tylko na zamówienie :(
te, ktore sa teraz to tez nieodebrane zamowienia, wiec spokojnie, raczej nic sie nie zmieni.
Cytat: "turucorp"Cytat: "timof"ze smutnych rzeczy: Marjanna zapewne zlikwiduje stoisko z komiksami i będę dostępne tylko na zamówienie :(
te, ktore sa teraz to tez nieodebrane zamowienia, wiec spokojnie, raczej nic sie nie zmieni.
nie wszystkie, bo niektóre były z przeliczenia się
Cytat: "timof"Cytat: "turucorp"Cytat: "timof"ze smutnych rzeczy: Marjanna zapewne zlikwiduje stoisko z komiksami i będę dostępne tylko na zamówienie :(
te, ktore sa teraz to tez nieodebrane zamowienia, wiec spokojnie, raczej nic sie nie zmieni.
nie wszystkie, bo niektóre były z przeliczenia się
chcialbym podziekowac anonimowi, ktory ostatnio przeliczyl sie z "La Caverne du Souvenir", Dziekuje.
zostawiles cos? :x
pytam powaznie, jak jakies konkrety to wysle kogos zeby mi wyszarpal.
"]Czy w Sopocie jest jakis ciekawy komiksowy sklep ? [:Studio komiks niedaleko Grand hotelu
"]Tak troszke btw., ale dziala Wam komiksiarnia.pl ?
Temat widze troszke zapuszczony, ale sie podepne :) Szukam takze sklepow z komiksami, ale tylko i wylacznie internetowych - chodzi glownie o komiksy amerykanskie (zeszyty i trade'y). Gdzies tu w temacie pojawil sie link do Mars Import - fajny sklep, szkoda tylko, ze nie akceptuja platnosci karta przy zamowieniach z naszego kraju :bite: Tak wiec jesli ktos zna takowe sklepy poza Amazonem to bardzo bym prosil o podzielenie sie linkami.
mam pytanko co do sklepu z komiksami w sopocie kolo grand hotelu . w jakich godz. jest otwarty w powszednie i łykendYpowszednie 12-18.
Pozostaje tylko pogratulować zakupu, bo książka jest ekstra. Czytałem kilka razy, ale nie mam własnej, a w żadnym antykwariacie jej nie spotakałem. Nie mam tyle szcześcia, co niektórzy...
zawsze mam każdy komiks oddzielnie zapakowany w koszulke foliową.To znaczy w jaką koszulkę? takie jak w sklepach można kupić? Tu chyba coś bajerujesz waćpan. Próbowałem włośżyć komiksy z egmontu w koszulkę - nie mieszczą się (te europejskie offkors)
Cytujzawsze mam każdy komiks oddzielnie zapakowany w koszulke foliową.To znaczy w jaką koszulkę? takie jak w sklepach można kupić? Tu chyba coś bajerujesz waćpan. Próbowałem włośżyć komiksy z egmontu w koszulkę - nie mieszczą się (te europejskie offkors)
Ja zamawiam komiksy w Komiksiarni od kilku miesięcy i zawsze mam każdy komiks oddzielnie zapakowany w koszulke foliową.
A...znacie jakieś zagraniczne (prócz MHC), takie które są pewne (prócz Amazonu). Ew. przez was wypróbowane??
Z górki thx. :o :o
Teraz już nie...eee...
Bo za każdy Trade trzeba (chyba) doliczyć jakieś 2-3 dolce. :roll:
A jak się kupuje powyżej $100, to po prostu to już się nie opłaca...
Ja razcej kupuję w amazonie angielskim.
A w amerykańskich nie bo się cykam tego cła...
:badgrin: :roll:
Komiksy można kupować wszędzie w Empikach, Księgarniach ,kioskach,mozna je zamawiać przez internet.
[Ludzie ile wy macie lat] hahahahahhah.
Cytat: "VeN3p!s*"Komiksy można kupować wszędzie w Empikach, Księgarniach ,kioskach,mozna je zamawiać przez internet.
W którym Empiku, księgarni, kiosku mogę kupić komiksy Miguelanxo Prado?
Będę wdzieczny za szybką odpowiedź, bo już bym chgciał je mieć..
eee, nie trafifes, kurat Prado bywa w HM, a HM mozna kupic w Empikach i niektorych ksiegarniach ;)
Jak dziecko...
;) ;) ;)
Cytat: "Viritim"Jak dziecko...
;) ;) ;)
Porównywałeś kiedyś zawartość jakiegoś albumu z zawartością przedruku tego albumu w HM?
Czasem skracają, zawsze cenzurują, a w nowych rzeczach Prado jest co cenzurować...
Naprawde jest o co się kłócić :lol:
Gram w D&D i co w tym złego ???
male pytanko: czy ktos kupowal juz przez www.komiksy.com ??? Jezeli tak, to czy polecacie tan sklep???
odpowiadaja, chociaz czasami z drobnym poslizgiem.
a co?
Kolejny plus Imago - już mają styczniowy pakiet Taurusa!
Pewnie powtórzę inne opinie, ale jak dla mnie to bardzo porządna firma. Zamówiłem we wtorek, od razu potwierdzenie, w środę przelew, a dziś paczka już u mnie :) Całkiem nieźle...
sekretne miejsca
Praktycznie na każdym straganie z używanymi ksiazkami mozna wylowic jakies komiksy. Przewaznie sa te TM-Semici Kaczory Donaldy, ale mozna trafic na jakes "biale kruki" za bezcen.
CytujPraktycznie na każdym straganie z używanymi ksiazkami mozna wylowic jakies komiksy. Przewaznie sa te TM-Semici Kaczory Donaldy, ale mozna trafic na jakes "biale kruki" za bezcen.
mysle ze ta bardzo szczegolowa informacja bedzie pomocna dla lamignata ;)
(...)
Oczywiscie dalbym info, ale ja z Białegostoku jestem, a jemu chyba o Warszawe chodzilo. ;) (...)
Dopiero telefonicznie dowiedziałem się, że brakuje im jednego tytułu i czekają na dostawę. Mogli w sumie maila wysłać, nie? No i gdybym nie zadzwonił, to codziennie nasłuchiwałbym listonosza na schodach....
Wracając do Imago... Nie żebym się specjalnie czepiał, ale zamówienie złożyłem równo tydzień temu, w poniedziałek około drugiej nad ranem i nadal nic.... :x
A inna sprawa: zamawialiście coś z Niezależnej Prasy? Chcę kupić kilkanaście "Produktów" i ciekaw jestem jak tam u nich z terminami dostaw itp. Z góry dzięki za informację.
pamiętam ,że na swoją przesyłke z postu (jakiś rok temu) czekałem dosyć długo (coś koło 2 tyg.)
a nie orientuje się ktoś jak długo się czeka na przesyłkę z internetowego sklepu Postu? Pieniądze wysłałem jakoś tak przed świętami, a komiksów ani widu ani słychu.
Jeszcze zależy czyja plansza i z jakiego konkretnie komiksu...
Na nasze warunki wydaje się to koszmarnie drogo, ale wystarczy wejść tutaj:
http://www.alexrossart.com/artforsale.asp?afs=T&sc=ARJU4
żeby zobaczyć, że te ceny to pikuś.
Jeszcze zależy czyja plansza i z jakiego konkretnie komiksu...
Ale nieźle wydać 20.000 zielonych na taką "fotomalowankę", co? ;)
Ale nieźle wydać 20.000 zielonych na taką "fotomalowankę", co? ;)
Czy ktoś mieszkający w Krakowie może mi wskazać tamtejszy sklep z komiksami - bo oprócz Empika i Zielonej Sowy chyba coś tam jeszcze jest...?
Dzięki za informacje. Wybieram się właśnie na wakacje, a jedynym większym miastem w okolicy będzie Kraków. Do tej pory kupowałem tam tylko w Empiku i Zielonej Sowie, ale ta księgarnia rok temu była zamknięta a w Empiku wymięte egzemplarze, więc nic nie kupiłem.
LOL...a ja myślałem, że kojarze większość sklepów komiksowych w KRK. Fankomiks musi się naprawdę nieźle chować, że go jeszcze nie znalazłem.
Wie ktos gdzie można w internecie kupić amerykańskich x-menów z polskim tłumaczeniem ?
Wie ktos gdzie można w internecie kupić amerykańskich x-menów z polskim tłumaczeniem ?
Gdzie kupujecie swoje komiksy? Te zagraniczne i te przetłumaczone.
Gdzie kupujecie swoje komiksy? Te zagraniczne i te przetłumaczone.
A tak w ogóle: witamy.
Cytat: "OOllaaffeekk"Gdzie kupujecie swoje komiksy? Te zagraniczne i te przetłumaczone.
:)
dobre pytanie :)
trudno odpowiedzieć ale niech będzie:
w sklpeach z komikami albo w sklepach internetowych, można też szukać na Allegro,
czy cos pominałem :) :?:
empro, jesteś pewien? zastanów się, bo może w tym pytaniu była głębia... :?
Gdzie kupujecie swoje komiksy? Te zagraniczne i te przetłumaczone.
Znam jedną stronę, ale nie wiem, czy będzie dobra: http://www.komiksy.hopfer.com.pl
Gdzie jest ta Hala Targowa, Grzybiarzu?
W jakich godzinach?
W wakacje też?
a zna ktoś takowe miejsca (bazarki itp) w stolicy ??
Na Grzegórzeckiej.
8-14(do piętnastej, ale wtedy to komiksiarze się zwijają). Najlepiej to przyjść około 11, wtedy jest ICH najwięcej i już "rozpakowani".
Niestety (pisałem już o tym, ale powtórzę) starszy pan zza Hali Mirowskiej zwinął swój interes......
Mam prośbę - czy ktoś mógłby przypomnieć adres jakiegoś dobrego sklepu z komiksami w Berlinie? Nie mogę tej informacji odszukać na forum. Sprawa jest pilna, gdyż będę tam w sobotę i jak czas pozwoli, chciałbym zobaczyć coś ciekawego.
Mam prośbę - czy ktoś mógłby przypomnieć adres jakiegoś dobrego sklepu z komiksami w Berlinie? Nie mogę tej informacji odszukać na forum. Sprawa jest pilna, gdyż będę tam w sobotę i jak czas pozwoli, chciałbym zobaczyć coś ciekawego.
Ale stosują bandycki przelicznik 1dolar=1 euro
Cytat: "N.N."
Ale stosują bandycki przelicznik 1dolar=1 euro
Bandycki?
Własnie jestem w (za przeproszeniem) Paryżu i tu nie schodzą poniżej 1dolar - 1,20 Euro.
Cholerne żabojady!
Ja kupuję komiksy w Empiku. Albo w różnych księgarniach internetowych.
Jeśli chodzi o Empik, to warto zamawiać u nich przez internet (nawet jeśli towar znajdziecie na półce) i, jeśli macie możliwość, odbierać osobiście u nich w salonie.
Po pierwsze - macie gwarancję, że komiks będzie w idealnym stanie, po drugie - wychodzi taniej.
Tak kupiłem m.in. "Blankets". Gdybym wziął prosto z półki w salonie, to zapłaciłbym okrągłą stówkę, w sklepie internetowym zapłaciłem niecałe 91 złotych. Egzemplarz był zafoliowany, trzeba było się tylko do nich pofatygować (ale i tak przynajmniej raz w tygodniu przechodzę obok).
Żeby nie było tak kolorowo - zdarza się, że tego, co leży na półce, nie znajdę w ich sklepie internetowym.
Wie ktoś, gdzie można kupić "koszulki" na komiksy?
Darkanian, JAPONfan,C.H.U.D.Y. -zapomniał wół że cielęciem był?
WISH YOU WERE HERE HC: DOUGLAS ADAMS OFFICIAL BIOGRAPHY (na zamówienie: 4-9 tygodni) (PROMOCJA: 20% TANIEJ!)Cena na pewno jest już z rabatem, ale jakoś dziko wyliczone zostało 20% :? Na moje oko to jest max 10%
[-WISYH01-] 72,76zł
to to oznacza ze cena 72zl 76gr to juz po wwliczeniu tej promocji czy jescze mam sobie odjąć 20%
I pytanie numer 2:)Nie sądzę, ale warto się spytać ;) Obecnie przy zamówieniach powyżej 175 zł doliczane jest 5% rabatu, ale tylko przy preorder. To nie jest preorder, więc dodatkowego upustu nie ma.
Czy przy zamówieniu powyżej 200-250 zł jest dodatkowy rabat?
www.nev.pl
komiksów trocha jest i innych rzeczów też
Też jestem zainteresowany, bo w drugiej połowie kwietnia szykuje mi się do Paryżewa podróż poślubna... :D
ech...co rok te same pytania :?
Wszystko co trzeba macie w dzielnicy lacinskiej, wokol skrzyzowania bulwaru Saint-Germain z Rue Dante.
ech...co rok te same pytania :?
Wszystko co trzeba macie w dzielnicy lacinskiej, wokol skrzyzowania bulwaru Saint-Germain z Rue Dante.
Wybacz, ze Cię rozczarowałem, ale jakbyś mógł uściślić pojęcie "wszystko co trzeba" to byłbym wdzięczny - tam są księgarnie? Antykwariaty? Jeżeli był już kiedyś taki temat, to można podać linka i po sprawie... W końcu nie każdy ma obowiązek pamiętać każdy temat i nie każdy jest obecny na forum od zawsze, nieprawdaż?
Turu wyluzuj,
przecież się nie rzuca wcale :roll:
Pozdrawiam! Więcej luzu ! :badgrin:
Spokojnie, przeglądnąłem wiele stron wyrzuconych przez gogle, ale akurat szkoliłem się w języku synów albionu, rodu germańskiego i makaroniarzy
A tutaj ktoś kupował ????????? http://www.krainaksiazek.pl/ksiegarnia,m_products,c_67,komiksy.html Ceny niektórych pozycji naprawde konkurencyjne :Dja tam kupuję. wybór co prawda nie powala, ale ceny baaaaaardzo konkurencyjne, plus realizacja zamówienia - jak na sprowadzane komiksy - błyskawiczna (ok. 2 tygodni).
A tutaj ktoś kupował ????????? http://www.krainaksiazek.pl/ksiegarnia,m_products,c_67,komiksy.html Ceny niektórych pozycji naprawde konkurencyjne :Dja tam kupuję. wybór co prawda nie powala, ale ceny baaaaaardzo konkurencyjne, plus realizacja zamówienia - jak na sprowadzane komiksy - błyskawiczna (ok. 2 tygodni).
Jeszcze parę miesięcy temu faktyczne opłacało sie od nich sprowadzać komiksy, ponieważ mieli niską prowizję (10% procent ja zamawiałem od nich, jak zwiększyli do 20% to zrezygnowałem z usług, teraz jak widzę mają 25% :-?). Jak ktoś ma możliwość to lepiej samemu kupować na amazonie (lub podpinać się pod czyjeś zamówienie :))nie mam karty kredytowej, nie jest mi do szczęścia potrzebna, a więc nie mam możliwości zamówić na amazonie. natomiast kraina książek wychodzi co najmniej bardzo konkurencyjna. wystarczy porównać choćby zapowiadanego prze egmont hellblazera:
czy wiecei gdzie mozna kupic blueberrego wydanego u nas przez ale komiks? chyba jest tego deficyt...
Sprowadzają dopiero. www.krainaksiazek.pl to jest ta sama strona internetowa co www.ksiegarnia.com.pl, która specjalizuje się w sprowadzaniu książek z amazonu i nie tylko. Jeszcze parę miesięcy temu faktyczne opłacało sie od nich sprowadzać komiksy, ponieważ mieli niską prowizję (10% procent ja zamawiałem od nich, jak zwiększyli do 20% to zrezygnowałem z usług, teraz jak widzę mają 25% :-?). Jak ktoś ma możliwość to lepiej samemu kupować na amazonie (lub podpinać się pod czyjeś zamówienie :))
czy wiecei gdzie mozna kupic blueberrego wydanego u nas przez ale komiks? chyba jest tego deficyt...Deficyt, może i jest, ale cena rynkowa (nieokładkowa) to jakieś z 3 złote ostatnio była :)
Zgadzam się, np. mangę lepiej zamawiać z krainy książek, bo nie doliczają sztywno 4 dolarów za komiks. Generalnie przy trade'ach do 20$ różnice faktyczne są minimalne, ale im droższy komiks tym bardziej opłaca się zamawiać z amazon
Osobiście coraz mniej zamawiam trade'ów, a coraz więcej wydań absolute/complete czy hc
graves a masz pomysl gdzie to mozna tak tanio teraz jeszcze dostac? chcialem to przeczytac przed albumem z egmontuNie wiem. Rok temu jeszcze tyle chodziło ponoć w hurtowniach - jako wyprzedaż :) - oczywiście mowa o 4 pierwszych albumach - 5 jako mocno limitowany zawsze był nieco trudniej dostępny.
1000 Bullets wyd. Titan Books (wtf?) - cena 51.42 zł (kat. inne)
A tutaj ktoś kupował ????????? http://www.krainaksiazek.pl/ksiegarnia,m_products,c_67,komiksy.html Ceny niektórych pozycji naprawde konkurencyjne :D
Polska.... ludzie się ciesza, że ich z szacunkiem gdzies traktują... spoko...:)
Czy ktoś może mi polecić jakieś sklepy komiksowe, ew. antykwariaty w Wenecji? Google.it mi nie pomagają, bo nie znam za dobrze włoskiego. Z góry dzięki.
muszę po raz kolejny mocno pochwalić Krainę Książek. nie dość, że przesyłka - jak zwykle - terminowa i niskie ceny, to przy okazji zamówienia, które dotarło do mnie dzisiaj okazało się, że dostałem bardzo miły prezent. otóż jakiś czas temu zamawiałem u nich pierwszy tom Oldboya, który wtedy był nieosiągalny i musiałem zrezygnować z niego. tymczasem do ostatniej paczki ów tom został mi dodany w postaci darmowego bonusu! to bardzo miłe i świadczy o - wcale nie tak ostatnimi czasy częstym - dobrym podejściu do klienta. polecam zatem tym bardziej gorąco. :)
Byl jeszcze sklep na ulicy Caslavskiej (ale nie wiem czy jeszcze jest) i tam było wszystkiego (czeskie, amer., francuskie) po trochu.
Zainteresowanych informuję, że podczas tygodniowego pobytu na Krecie znalazłem jedynie kilka Kaczorów Donaldów, chociaż podczas spacerowania po centrum Iraklionu trafiłem akurat na sjestę i wiele księgarń była zamknięta... Ale raczej nie uraczy się tam nic ciekawego :p :p :p
Ja też byłem w tym roku. 2 tygodnie. No wlasciwie 13 dni. I znalzałem calkiem sporo. Kilka Wolverinów, Marvel Zombies, Superman jakiś, Batman/Superman, LuckyLuke, Ultimate Spider-Man. Większośc w oryginale, choć Lucky byl po grecku. Chyba nie uświadczyłes tego z powodu wspomnianej sjesty :)
Na dworcu centralnym w Warszawie w salonie prasowym Relay przy kasach głównych można zakupić antologię najlepszych komiksów wojennych.
Link do Amazona:
http://tinyurl.com/46ns2z
Niestety nie zwróciłem uwagi na polską cenę.
Zaraz przyjdzie Mefisto i napisze co innego hehe
Death -co Ty za głupoty tu opowiadasz pod moją nieobecność?! :badgrin:
jedną z największych zagadek jest dla mnie, dlaczego najbardziej nieosiągalną pozycją jest wydanie egmontowskie PLANETY CZARóW, faktycznie najsłabsza część serii, które poniżej 'stówy" nabyć się praktycznie nie da, ale moim zdaniem mieć i tak trzeba :)
pewnie, zwłaszcza że najtańsza paczka kosztuje 8,50 złto poproś na poczcie, żeby przestali robić cię w konia. ja wysyłałem ostatnio i najtańsza paczka kosztuje 5 zeta. senni łowcy + złodziej wszystkich czasów 11 złotych. ale ja czasu pakowania nie wliczam, a ty chyba złotówkę za minutę masz cennik.
http://www.cennik.poczta.lublin.pl/index.php?ramka=krajowe/formularze/k_paczka.php&boczek=menu/kraj.html :roll:
No właśnie.
Przesyłka listowa polecona ekonomiczna - gabaryt A
Masa: ponad 350g do 500g
Opłata zasadnicza 2.40 zł
Traktowanie przesyłki listowej jako poleconej 2.20 zł
Suma 4.60 zł
Zastanawiam się często dlaczego użytkownicy Allegro tak chętnie nabijają kabzę poczty (oczywiście kosztem kupujących). Wysyłka paczką (zamiast poleconym), obowiązkowo priorytet - i koszty przesyłki skaczą powyżej 10 zł... A jak widac można za połowę tego.
Nie piszę tu o paczkach kilogramowych. Piszę o kopertach z jednym komiksem, które może nawet tych 350 g nie ważą.
Można tak, tylko ja jako sprzedawca nie chcę brać na siebie ryzyka za dostarczenie przesyłki w stanie nienaruszonym i na czas. Te opcje nie wchodzą w grę za 4,60.
Odnośnie nienaruszoności - mówię tu czy przy wysyłaniu wypełnisz druczek przesyłki poleconej czy paczki. Sama przesyłka jest ta sama (np. komiks w kopercie bąbelkowej albo w zwykłej usztywnionej kartonem albo nawet w kartonowym pudełku - nie ma znaczenia - liczy się tylko waga - a miałem wiele takich przesyłek poniżej 500g). Mozesz wypełnić druczek przesyłki poleconej i zapłacić 4,60 albo paczki i zapłacić 8,50Zależy co wysyłasz i jak bardzo się starasz z zabezpieczeniem komiksu. U mnie zazwyczaj wygląda to tak. Folijka+gazeta+bąbelki+tekturka. Za 4,60 nie wyjdzie. Wysyłam poleconymi ale jest to ryzyko, bo w nich można wysyłać tylko listy, druki, formularze, foldery itp. Przy ewentualnym zaginięciu przesyłki lub jej zawartości nic nie wywalczysz.
A odnośnie na czas - jeśli kupujący nie chce wydawać dodatkowych pieniędzy na priorytet to trudno mówić, że wysłanie bez priorytetu spowoduje nie dotarcie na czas, nie? Mi bez różnicy czy przesyłka idzie 2 czy 7 dni. I tak najprawdopodobniej poleży na poczcie do najbliższego piątku. Jak mi się spieszy, to proszę sprzedawcę o wysłanie proprytetem i wtedy doliczam jego koszt. A tutaj piszę o obligatoryjnej wysyłce priorytetem, za którą ja obowiązkowo muszę dopłacić.Nie wszyscy mają do tego takie życiowe podejście. Przypadki bywają "różne"
Nie chodzi mi o to, żeby wszystko wysyłać jak najtaniej.Najtanie nie ale tanio to bym chciał. Wzrost cen za paczkę ekonomiczną na przełomie ostatnich trzech lat jest spory (z 5zł do 8,50zł - a do końca roku jeszcze prawie dwa miesiące) a jakość usług pozostała bez zmian o ile się nie pogorszyła.
Chodzi o to, żeby kupujący miał wybór, a nie kazano mu płacić za coś, z czego i tak nie skorzysta.Ma wybór, wśród sprzedających.
No właśnie.
Przesyłka listowa polecona ekonomiczna - gabaryt A
Masa: ponad 350g do 500g
Opłata zasadnicza 2.40 zł
Traktowanie przesyłki listowej jako poleconej 2.20 zł
Suma 4.60 zł
Zastanawiam się często dlaczego użytkownicy Allegro tak chętnie nabijają kabzę poczty (oczywiście kosztem kupujących). Wysyłka paczką (zamiast poleconym), obowiązkowo priorytet - i koszty przesyłki skaczą powyżej 10 zł... A jak widac można za połowę tego.
Nie piszę tu o paczkach kilogramowych. Piszę o kopertach z jednym komiksem, które może nawet tych 350 g nie ważą.
listem poleconym można przesyłać jedynie dokumenty: listy, umowy, raporty, papier po prostu. a NIE książki, komiksy i inny stuff.
Wysyłam poleconymi ale jest to ryzyko, bo w nich można wysyłać tylko listy, druki, formularze, foldery itp. Przy ewentualnym zaginięciu przesyłki lub jej zawartości nic nie wywalczysz.
Z moich doświadczenm jest wręcz przeciwnie - przesyłka polecona jest rejestrowana i jak zaginie, to dostajesz odszkodowanie (i to wcale nie niższe niż za paczkę).
a przepraszam, skąd pani w okienku na poczcie wie, czy w środku jest Incal, czy umowa najmu?Umowa najmu tyle nie waży :) a na powżnie, często pracownicy poczty pytają się o zawartość przesyłki, widziałem nawet sytuację, gdy paczka (bo w tamtym przypadku była to paczka) została otworzona.
Umowa najmu tyle nie waży :)Wiedziałem, że ktoś to powie!!! :)
Wiedziałem, że ktoś to powie!!! :)Wiedziałem, że to napiszesz....że widziałeś, czytasz, znasz umowę najmu która waży tyle co Incal...... :badgrin:
a ja właśnie czytam umowę najmu, która waży prawie 2 kg! Specjalnie ważyłem, na 85 stronie jestem :badgrin:
a przepraszam, skąd pani w okienku na poczcie wie, czy w środku jest Incal, czy umowa najmu?pani w okienku ma prawo zapytać Cię, co jest w środku, a Ty masz obowiązek jej powiedzieć. jeśli nie powiesz, pani w okienku ma prawo odmówić przyjęcia przesyłki. niestety, na poczcie to ONA rządzi, a nie TY. w paczki najczęściej nie wnika, bo paczką można niemal wszystko przesłać, tyle że jest to większy koszt. komiks w hc albo w formacie a4 ważą czasem swoje i poczta nalega, żeby wysyłać je paczkami. tutaj pojawia się inny jeszcze problem. otóż rozmawiałem z moim listonoszem i usłyszałem do niego, że kiedy on widzi polecony większy lub cięższy niż standard, to go w ogóle nie bierze ze sobą, gdy jedzie rozwozić przesyłki. wypisuje jeszcze na poczcie awizo i wrzuca je do skrzynki. ja mu się wcale nie dziwię z racji wagi - wożąc ze sobą kilka, kilkanaście takich przesyłek człowiek w końcu odpada, zwłaszcza jeśli popyla na byle rowerku. tymczasem paczki rozwożą zawsze samochodami i tutaj - teoretycznie - rzadko się zdarza, żeby listonosz od razu wrzucał awizo.
Zależy co wysyłasz i jak bardzo się starasz z zabezpieczeniem komiksu. U mnie zazwyczaj wygląda to tak. Folijka+gazeta+bąbelki+tekturka. Za 4,60 nie wyjdzie. Wysyłam poleconymi ale jest to ryzyko, bo w nich można wysyłać tylko listy, druki, formularze, foldery itp. Przy ewentualnym zaginięciu przesyłki lub jej zawartości nic nie wywalczysz.za zaginięcie poleconego zawsze dostawało się 120 zeta - koszt wysyłki + jakiś iloczyn - chyba że teraz się zmieniło - trzeba tylko mieć dowód nadania
(...)
pani w okienku ma prawo zapytać Cię, co jest w środku, a Ty masz obowiązek jej powiedzieć. jeśli nie powiesz, pani w okienku ma prawo odmówić przyjęcia przesyłki.
a ja właśnie czytam umowę najmu, która waży prawie 2 kg! Specjalnie ważyłem, na 85 stronie jestemJest to zwykły przerost formy nad treścią, jak często się z takimi spotykasz? Musi mieć prawie tyle stron co cała księga ze wzorami umów ;)
Nie. Pani ma tylko obowiazek spytac czy nie zawiera materialow niebezpiecznych i/lub wylaczonych z przewozu pocztowego.
Jest to zwykły przerost formy nad treścią, jak często się z takimi spotykasz?To prawda. To samo pomyślałem, jak dostałem cegłę do przeczytania. Większość to załączniki - regulaminy, plany itp.
Ano właśnie. Ty mówisz, że nie ma a pani twierdzi, że są. Właśnie takiej sytuacji byłem świadkiem. Skończyło się na tym, że nadawca musiał otworzyć paczkę, bo inaczej by mu jej nie przyjeli. Gość się awanturował a im głośniej to robił tym na większy opór napotykał. W rezultacie czego przegrał.
Naruszeniem obowiązku zachowania tajemnicy pocztowej jest w szczególności:No i właśnie dlatego grzecznie proszą o otworzenie i pokazanie zawartości pod rygorem odmowy przyjęcia. Nie łamią w ten sposób obowiązku zachowania tajemnicy pocztowej, bo to klient sam otwiera i pokazuje. Oczywiście musimy tutaj nadmienić, że takie sytuacje wystepują sporadycznie. Należy też zauważyć, że klienci bardzo często sami się o to proszą.
2) otwieranie zamkniętych przesyłek lub zapoznawanie się z ich treścią;
Co wiecej, PP nie Moze przyjac przesylki (w innych przypadkach MUSI) jesli zawartość lub opakowanie przesyłki naraża osoby trzecie lub operatora na szkodę. A to czy naraza lub nie nie jest widzimisie pracownika poczty. Bo moze uznac ze osoba trzecia ma arachnofobie i nie wysle pluszowego pajaka.
No i właśnie dlatego grzecznie proszą o otworzenie i pokazanie zawartości pod rygorem odmowy przyjęcia. Nie łamią w ten sposób obowiązku zachowania tajemnicy pocztowej, bo to klient sam otwiera i pokazuje. Oczywiście musimy tutaj nadmienić, że takie sytuacje wystepują sporadycznie. Należy też zauważyć, że klienci bardzo często sami się o to proszą.
tutaj pojawia się inny jeszcze problem. otóż rozmawiałem z moim listonoszem i usłyszałem do niego, że kiedy on widzi polecony większy lub cięższy niż standard, to go w ogóle nie bierze ze sobą, gdy jedzie rozwozić przesyłki. wypisuje jeszcze na poczcie awizo i wrzuca je do skrzynki. ja mu się wcale nie dziwię z racji wagi - wożąc ze sobą kilka, kilkanaście takich przesyłek człowiek w końcu odpada, zwłaszcza jeśli popyla na byle rowerku. tymczasem paczki rozwożą zawsze samochodami i tutaj - teoretycznie - rzadko się zdarza, żeby listonosz od razu wrzucał awizo.
Nie. Pani ma tylko obowiazek spytac czy nie zawiera materialow niebezpiecznych i/lub wylaczonych z przewozu pocztowego. To o czym mowisz to wewnetrzne rozporzadzenie poczty. Ktore tyle cie interesuje i obowiazuje co sugerowana cena detaliczna snickersa w Nairobii.fajnie, tyle że mówię tu o sytuacji, kiedy za pomocą listów poleconych dostarcza się właśnie LISTY, a nie książki. według poczty do przesyłania książek służą paczki, a nie listy polecone. dlatego komiksy prawie zawsze wysyłam paczką (przypomnę, że od tego się zaczęło, a właściwie od pretensji, że 10 zeta za przesyłkę to "zdzierstwo" - cóż, nie jestem jedynym, który tyle liczy za przesyłkę, to są po prostu takie koszta, czy to się komuś podoba, czy nie).
A co wysylasz to poczcie nic do tego, tajamnica korespondencji. To moga byc sepulki, treblinki cwierccalowe czy ostatnia wola wujka Tadka.
Jak PzO zadaje takie pytanie trzeba odpowiedziec rowniez pytaniem: "A czy wie pani czemu logiem poczty jest blyskawica i trabka? Glupiscie jak traba i przesylki trafiaja jak blyskawice, nigdy dwa razy w to samo miejsce".
Paczke przyjac musza.
Właśnie, że nie muszą.
ustawa narzuca na PP obowiazek przyjecia paczki poniewaz sa operatorem pocztowym z urzedu.Mają monopol (co za tym idzie obowiązek) na doręczanie przesyłek do bodajże 50gr - więc to nie podchodzi pod to co rozważamy.
Sa zobowiazani ponformac ze jesli sie rozpada to trzeba wlozyc do bardziej wytrzymalej paczki, ze jak sie przelewa to do takiej ze zapewni stabilnosc przesylki. I wtedy jesli ty sie nie zgodzisz to moga odmowic na podstawie tego ze nie sa w stanie zagwarantowac prawidłowego dorecznia (czytaj "w calosci bez uszkodzen").No właśnie, czyli odmawiają żądając lepszego zapakowania :)
To o czym piszesz w ostatnim punkcie. Kto jest nadawca? Podanie nadawcy nie jest obowiazkowe. To tylko ulatwienie dla poczty przy zwrocie.A także dowód nadania i podstawa każdej reklamacji.
Ja przy takiej uwadze PzO wpisalem adres producenta "Always" (bo taka tasma okleiłem), nawet nie wiem czy dobry wpisalem Warszawa, Poleczki 14. Namiast swoj adres wpisalem w rubruce "zwrot na adres inny niz nadawczy".Ciekawe czy producent podpasek złożyłby lub dał Ci pełnomocnictwo do złożenia ewentualnej reklamacji :)
Co do wymiarow mniejszych niz... Podaj te wymiary. I tutaj tez poczta polega bo albo ustawa albo regulamin wykonywania usług pocztowych.Nie potrafię ich podać. Ciekawym czy potrafisz wskazać ustawę, która by zabraniała stosowania takich praktyk (ustalania wymiarów)
Ani tu ani tu nie pisze nic o wymiarach poza tym ze w regulaminie jest wzmianka ze jesli adresy sie nie mieszcza (w domysle na tej zolto niebieskiej kartce) to na tabliczce, chorągiewce lub przywieszce (wykonanych z drewna, tektury lub innegoWiem, że nie przyjmują mniejszych paczek niż samoprzylepne pokwitowania (te żółto-niebieski)
trwałego i sztywnego materiału), przymocowanej do paczki, jeżeli właściwości
przesyłanej rzeczy uniemożliwiają umieszczenie na niej obu adresów oraz innych
niezbędnych oznaczeń pocztowych identyfikujących paczkę.
Namiast swoj adres wpisalem w rubruce "zwrot na adres inny niz nadawczyA w którym miejscu na potwierdzeniu nadania listu poleconego lub paczki jest takowa rubryka?
listem poleconym można przesyłać jedynie dokumenty: listy, umowy, raporty, papier po prostu. a NIE książki, komiksy i inny stuff. baba, która pracuje u mnie na poczcie wyjaśniła mi to cholernie dokładnie i upierdliwie, oznajmiając jednocześnie, że nie będzie przyjmowała ode mnie poleconych, jeśli będą zawierały książki.Masz jakąś wyjątkowo upierdliwą babę na poczcie.! Dzisiaj odebrałem prenumeratę z Agory. Nadaną jak? Listem poleconym! W kartonowym pudełku. Nikt nie próbuje udawać, że to nie jest książka, nawet na nalepce jest wyraźnie napisane jaka.
komiks w hc albo w formacie a4 ważą czasem swoje i poczta nalega, żeby wysyłać je paczkami. tutaj pojawia się inny jeszcze problem. otóż rozmawiałem z moim listonoszem i usłyszałem do niego, że kiedy on widzi polecony większy lub cięższy niż standard, to go w ogóle nie bierze ze sobą, gdy jedzie rozwozić przesyłki. wypisuje jeszcze na poczcie awizo i wrzuca je do skrzynki. ja mu się wcale nie dziwię z racji wagi - wożąc ze sobą kilka, kilkanaście takich przesyłek człowiek w końcu odpada, zwłaszcza jeśli popyla na byle rowerku. tymczasem paczki rozwożą zawsze samochodami i tutaj - teoretycznie - rzadko się zdarza, żeby listonosz od razu wrzucał awizo.Czy to moja albo Twoja wina, że poczta dopuszcza wagę listu do 2 kg? Niech to okroją do 1 kg i listonosze będą mieli lżej. Proste? Skoro można nadać list do 2 kg to dlaczego mam tego nie robić?
A my rownie grzcznie mozemy odpowiedziec "gon sie". Paczke przyjac musza. Maja taki obowiazek. Nie moga powiedziec "przyjme jak otworzysz" bo to nie jest ich paczka. Ba ta paczka nie jest im jeszcze oddana. I dopiero jak oddamy to oni moga cos z nia zrobić. Kopać, rzucac, krasc, zalewac herbata, chowac za szafka. Ale nie moga otworzyc.A to dobre - mogą kraść ale nie mogą otworzyć. To ja już wolę te otwarte, częściej docierają. ;)
Mają monopol (co za tym idzie obowiązek) na doręczanie przesyłek do bodajże 50gr - więc to nie podchodzi pod to co rozważamy.Monopol? Tylko w teorii! Inpost nadaje przesyłki z tekturką, blaszką, workiem piasku i już jest więcej niż 50 gr. Każdy kurier przyjmie list i włoży go do takiej wielgachnej tekturowej koperty, że będzie wykraczał poza monopol. Ta twierdza sypie się od dawna.
Monopol? Tylko w teorii! Inpost nadaje przesyłki z tekturką, blaszką, workiem piasku i już jest więcej niż 50 gr. Każdy kurier przyjmie list i włoży go do takiej wielgachnej tekturowej koperty, że będzie wykraczał poza monopol. Ta twierdza sypie się od dawna.Z tego co wyczytałem kiedyś w jakimś artykule Poczta Polska wystąpiła z powództwem przeciwko firmie InPost za stosowanie takich praktyk i omijanie w ten sposób monopolu PP. Chyba słyszałem, że wygrali ale głowy sobie za to nie dam uciąć. Monopol, o ile już występuje, jest zawsze silnie chroniony przez państwo i nie warto go łamać.
Wiem, że nie przyjmują mniejszych paczek niż samoprzylepne pokwitowania (te żółto-niebieski)No i to jest to starcze bycie upierdliwym. Ja wiem lepiej od pracownika poczty co pisze w regulaminie. Bo to cytat z regulaminu jest. Jak paczka za mało to moge na drewienku napisac. I drewienko nie wlicza sie w wage paczki.
Jak paczka za mało to moge na drewienku napisac. I drewienko nie wlicza sie w wage paczki.No widzisz, tylko czy te drewienko masz ze sobą? Bo jak nie i chcesz, żeby nakleili standartowy druk, to ci odmówią.
Reklamacje może złożyć tylko nadawca. Odbiorca może chyba tylko w przypadku, gdy przesyłka dochodzi uszkodzona. Nikt jej wtedy nie doręcza, tylko odbiera się samemu na poczcie, gdzie o tym pouczają.
Dowodoem nadania jest dowod nadania i na jego podstawie skala sie reklamacje. Nie kto nadal.
Bo watpie ze istnieje pan Always.Pan Always nie ale istnieje osoba prawna, która ma swojego pełnomocnika, i to on składa reklamację.
Ty masz potwierdzenie nadania i ich psim obowiazkiem jest pokazac ze dostarczyli.Jeżeli jesteż nadawcą lub odbiorcą, to tak. Jeżeli nie, to nie. Mało tego, że nie mają obowiązku Ci pokazać, nie mają do tego prawa
Ty masz potwierdzenie, ty nadales, tobie nalezy sie zwrot kasy.Zwrot kasy należy się Panu Always ;)
Co do drugiego to rzeczywiscie nie ma, pisalem o paczce.Na standartowym druku paczki też nie ma takiej rubryki.
Inpostowi lub netti oplaca sie jeszcze zaplacic za te notatniczki zeby miec taniej niz na poczcie.A moim skromnym zdaniem stosują dumping (sprzedają usługę poniżej jej rzeczywistej wartości). Chcą w ten sposób nałapać klientów, żeby w chwili wygaśnięcia monopolu PP być ich największym konkurentem.
Ja dostaję listy z Inpostu z dużym tekturowym puzzlem. ;)Z tym piaskiem to mam nadzieję, że to efekt zaciskania pętli wokół Inpostu....Bo ta balacha to tak ewidentne łamanie prawa (monopol poczty na przesyłki do jakiejśtam wagi)..... Dziwię się nikt do tej pory nic nie wymyślił na te blaszki.....Ustawa o nieuczciwej konkurencji, aż się kłania w pas....a z tego co wiem to w Krakowie była jedynie nieudana próba ataku prokuratury z 286 k.k. (oszustwo).....Teraz mogą się w Inpoście tłumaczyć, że to klient (TP) wkłada piasek i dociąża przesyłkę....
A o tym, że PP nie ma szans, świadczy to, że to Inpost dostarcza (przynajmniej firmom) rachunki z TP. A przecież parę lat temu PP i TP stanowiły jedno!
(Piasek nie był wymysłem inpostu tylko formą insertu TP (http://www.wyhacz.pl/Wyhacz/1,88542,5323958,TP_dociaza_faktury_piaskiem.html))
Dumping czy nie dumping - ważne, że złapali TP, PTC. To są grube ryby.
Przedłużanie monopolu (czyli "iście" na rękę PP) to dopiero robienie wałków.A tak...z tym się w pełni zgodzę.....obecnie chyba do 2011 r. .....
czy ktoś wie kiedy w CK będą fistaszki?
ponoc w poniedzialekI jak jest z tymi Fistaszkami w CK? Z maili wygląda na to, że nie ma, ale wolę spytać, bo to co dostępne a co nie, ciężko zweryfikować bez wizyty w sklepie. Czego najlepszym przykładem ich www.
pozdro
(...)popełniłem straszny błąd, nie kompletując Produktów, gdy wychodziły w pakach i chciałbym go naprawić. Czy poza allegro jest jakas możliwość zakupienia Produktów?na stronie Osiedla można (http://www.osiedleswoboda.pl/sklep/index.php), wysyłka gratis, niektórych numerów już nie ma
(...)
Albo bezpośrednio do Śledzia uderzyć. Mail na stronie profilu blogspotowego. Albo do Kapitana Krzepy - mail w komiksie "Wartości Rodzinne" - za parę pompek pewnie zniżkę nawet da ;).
Co do sklepów to ja również miałbym pytanie, ale odnośnie Krakowa.Tak,
Na WRAKu przeczytałem o księgarni Zielona Sowa, która mieści się podobno przy Rynku głównym 12, jednak ja za nic nie mogę jej znaleźć, nigdzie nie jest tam napisane o niej i po prostu jej nie ma. Czy ona została zlikwidowana i została tylko ta mała księgarenka przy Placu Wszystkich Świętych ?
Wyprzedaż towaru prowadziła księgarenka przy Placu W.Ś. ....i to chyba tyle w temacie.
Mały sklepik, który jest jeszcze chyba na Grodzkiej, ale niedaleko rynku ( http://fankomiks.pl ) jest całkiem sympatyczny, ale naprawdę malutki.
Natomiast myślę, ze nie ma co się smucić, bo Wojtek w Fankomiksie nie dość, że ma bardzo wiele ciekawych rzeczy, to jeszcze chętnie Ci doradzi i sprowadzi co trzeba jak się tylko da, a na miłą pogawędkę też możesz liczyć 8)
Poza tym - nie trzeba mieć tam wiele szczęścia, zeby wpaść na rysowników np. z pART Studio :D
Ta hurtownia jest pod takim przejściem, pod blokiem, nie wiem jak dokładnie to opisać, ale raczej łatwo to zauważyć, jest wcześniej niż sama księgarnia idąc od strony Korony.
Na WRAKu przeczytałem o księgarni Zielona Sowa, która mieści się podobno przy Rynku głównym 12, jednak ja za nic nie mogę jej znaleźć, nigdzie nie jest tam napisane o niej i po prostu jej nie ma.Szkoda, że tak mało osób informuje mnie o zmianach na liście księgarni. :(
Szkoda, że tak mało osób informuje mnie o zmianach na liście księgarni. :(
Wrzucam jako ciekawostkę artykuł z Wyborczej: Wydawcy książek idą na wojnę z EMPiK-iem (http://gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/1,52981,6337180,Ksiazkowa_wojna_z_EMPiK_iem.html)
Taak, ciekawe to nawet, ale tytul mocno na wyrost. Juz liczylem na jakas skoordynowane akcje obnizania marz. ;)....i uregulowanie kwestii oglądactwa i czytelnictwa na korzyść wydawców....
witam wszystkichSmętne starocie są w antykwariacie na Wieniawskiej.... no i u Tymka z Allegro.
nie wiecie gdzie można zakupić komiksy w Lublinie??? dzięki za info i pozdrawiam
A internet macie w tym Lublinie :)Czasami mają...Maciejaszek zagląda od czasu do czasu tu i ówdzie...... ;-)
co do internetu powiem tak: ile można :D dobrze by było kupić coś ze sklepu z prawdziwego zdarzenia. pozdrawiam
a do tego można negocjować cenyserio? w którym sklepie można negocjować ceny? próbowałem raz w CK i się nie udało. :(
serio? w którym sklepie można negocjować ceny? próbowałem raz w CK i się nie udało. :(
kupię serię XIII, szczególnie tomy 1-13 mnie interesują
Odpowiada Ci 7,61zł za sztukę ? lub 9,07 zł z wysyłką ? (w Krakowie możliwy (??) odbiór osobisty)
odpal allegro.
http://www.allegro.pl/item605670142_xiii_komiks_komplet_tomy_1_13_13_sztuk_tanio.html
to chyba najprostszy sposób :>
Paryż (http://marvelcomics.pl/index.php?cmd=showPub&pub=48), Paryż (http://marvelcomics.pl/index.php?cmd=showPub&pub=63) i jeszcze raz Paryż (http://marvelcomics.pl/index.php?cmd=showPub&pub=75). Miłych zakupów! :)
Multiversum (http://www.mvm.abc24.pl/) mieści się w Poznaniu, odbiór osobisty możliwy, zniżki na ofertę rodzimych wydawców 20%.
Multiversum (http://www.mvm.abc24.pl/) mieści się w Poznaniu, odbiór osobisty możliwy, zniżki na ofertę rodzimych wydawców 20%.
A jakbyś chciał u nich zrobić trochę większy zakup, to zajrzyj
tu (http://www.allegro.pl/item721629124_komiksy_zagraniczne_najlepsza_oferta_na_allegro.html).
Multiversum mieści się w Poznaniu, odbiór osobisty możliwy, zniżki na ofertę rodzimych wydawców 20%.
Data dodania informacji - 20.08.2009
(...)
Dzisiaj coś się zakończy, żeby mogło powstać coś nowego.
(...)
- SKLEP POLSKI - nowe stałe standardowe ceny na polskie komiksy - 20% zniżki w stosunku do cen okładkowych
Wolę stałe 20% na cały asortyment, niż okresowe 25% tylko na nowości - MVM FTW!Bo Ty masz cfaniaku odbiór osobisty w Poznaniu ;-)
przyznam, że trochę rozczarowałem się multiversum. do końca sierpnia miała obowiązywać zniżka 25% na polskie komiksy. czekałem do dzisiaj (znaczy do wczoraj) z zamówieniem, żeby opłacić je z nowej pensji, wchodzę rano na stronę i co? i promocja wyparowała :-?
Regulamin promocji "25 procent":
7. Sklep.gildia.pl zastrzega sobie możliwość przerwania Promocji w dowolnym momencie bez podania przyczyny.
Jeżeli ktoś będzie robił zamówienie w MHC albo w mycomicshop - niech da znać, chciałbym ze 2-3 zeszyty zakupić.Dołączam się do powyższego.
dodatkowo jeżeli chodzi o wydawnictwa 2000ad też praktycznie nie ma tego w sklepach branżowych.Calkiem dobry wybor z wydawnictwa 2000AD mozna znalezc w Chapters przy Parnell Street. Tam tez bogata oferta wydawnictw amerykanskich przy znosnych cenach (z reguly 1E=1$, czyli ok. 2-4E taniej niz np. w Forbidden Planet, o Sub-City juz nie wspominajac). Do tego troche bardziej niezaleznych komiksow (ale nie za wiele), zas na pietrze znajduje sie antykwariat, w ktorym przy odrobinie szczescia mozna trafic na ciekawe pozycje przy niskich cenach. Przy zakupach polecam sprawdzac ceny poszczegolnych pozycji, bo zdarzaja sie spore roznice (np. na trzy egzemplarze Scalped: Gravel in your guts, dwa byly w cenie 15.99E, zas trzeci.. 12.99 - jakosc taka sama, wydanie tez).
niestety utrzymam stwierdzenie "bieda niemiłosierna". w tych sklepach praktycznie nie ma komiksów europejskich. dodatkowo na niekorzyść dublina działa moja wakacyjna wizyta w paryżu w sklepie album. zresztą we francji dowolna księgarnia jest lepiej wyposażona w komiksy europejskie i amerykańskie niż te dublińskie sklepy.
Ja dodam jeszcze od siebie, ze sklepy komiksowe w Mongolii, takze nie moga sie rownac z tymi we Francji. :idea:Na Antarktydzie też bieda, jakby ktoś był ciekawy. Nie ma co porównywać z Francją.
Jeśli ktoś nosi się z zamiarem uzupełnienia, bądź nabycia czegokolwiek z serii "Żywe trupy" niech omija Incal szerokim łukiem - przy każdym zakupie u nich przynajmniej jeden tom cyklu był w stanie zużytym, po wielu czytaniach i staniu na półce - przy ostatnim zakupie zupełnie przegięli.
na reakcje Multiversum nie trzeba było czekać długo, właśnie ceny komiksów zbiorczych poleciały w dół.
A ja jestem ucieszony z tego:Wszystko fajnie tylko, że wysyłają jedynie Pocztą Polską a na poczcie to ja już się przejechałem. Wolę dopłacić trochę więcej i mieć dostarczoną paczkę kurierem.
http://www.multiversum.abc24.pl/default.asp?menu=15 (http://www.multiversum.abc24.pl/default.asp?menu=15)
W końcu sklep z dobrymi rabatami (nie tylko na nowości) na polskie komiksy ze wszystkich najważniejszych wydawnictw (no może brakuje mi JPF), w którym nie trzeba płacić za przesyłkę (próg 100zł przy obecnych cenach komiksów przekracza się w każdym zamówieniu).
Bo to co proponuje na tym polu sklep gildia to porażka. Niby są duże rabaty, ale "Komiksy objęte promocją 25% nie są uwzględniane przy obliczaniu progu bezpłatnej wysyłki." a archiwalia już zaledwie 10% rabatu.
A ja jestem ucieszony z tego:
http://www.multiversum.abc24.pl/default.asp?menu=15 (http://www.multiversum.abc24.pl/default.asp?menu=15)
W końcu sklep z dobrymi rabatami (nie tylko na nowości) na polskie komiksy ze wszystkich najważniejszych wydawnictw (no może brakuje mi JPF), w którym nie trzeba płacić za przesyłkę (próg 100zł przy obecnych cenach komiksów przekracza się w każdym zamówieniu).
Bo to co proponuje na tym polu sklep gildia to porażka. Niby są duże rabaty, ale "Komiksy objęte promocją 25% nie są uwzględniane przy obliczaniu progu bezpłatnej wysyłki." a archiwalia już zaledwie 10% rabatu.
A fakt.z naruszeniem praw autorskich do znaków towarowych :badgrin:
W takim Bodmanie mogę mieć podobną podkoszulkę za 25 złotych.
http://www.bodman.webd.pl (http://www.bodman.webd.pl)
Ale nie ma możliwości zapłaty kartą a to jest BARDZO DUŻY MINUS !Ja jakoś zawsze płaciłem kartą :roll:. Chyba, że chodzi ci o brak szybkich płatności, ale tak naprawdę to co to za różnica czy pieniądze przeleję się od razu czy pięć minut po złożeniu zamówienia
mam pytanko - od wczoraj strona bookdepository.com przekierowuje mnie automatycznie na bookdepository.co.uk (gdzie ceny są nieznacznie wyższe). można na to coś poradzić? też macie ten problem?
(ciach!)
Rozczarowalem sie bardzo. Po pierwsze - na etykiecie z moim adresem bledy, wynikajace z uzycia zlego kodowania. Zjadlo litery ze znakami diakrytycznymi, zastepujac je innymi. Dziwne, bo z moim kontem specjalnie skojarzylem dane osobowe nie zawierajace polskich fontow. Widocznie pobrane zostaly dane z PayPal. Mniejsza o to. Tym razem poczta polapala sie, ale rownie dobrze ktos mogl sie wkurzyc i zakopac moja paczke w lesie.
Dostawa trwala niecale dwa tygodnie. Dlugo, jak na wysylke z UK. Widocznie nie mieli ksiazki w magazynie na miejscu i musieli sciagac ja z zaswiatow. Ale to drobiazg.
Najwiekszy problem to pakowanie. Ksiazka w miekkiej oprawie, slabo wydana, a zatem delikata. Pomimo to, zostala wepchnieta w koperte babelkowa. Zero usztywnienia. Na szczescie nic powaznego sie nie stalo, ale egzemplarz wyglada jakby 10 lat przewalal sie w jakims magazynie. Ogromny zawod. Mialem juz ulozony plan zakupowy na BD, ale szczerze mowiac, nie mam ochoty tam wracac.
[ciach!]
/EDIT/ Dostalem maila z odpowiedzia. Zaproponowano mi calkowity zwrot kosztow albo wyslanie kolejnego egemplarza. Wybralem to drugie. Pracownik sklepu zaznaczyl, ze nie ma potrzeby odsylania podniszczonej ksiazki, a zatem podwojnie zyskam na reklamacji, jesli druga sztuka dojdzie w stanie nienaruszonym. Zobaczymy. Ostateczny update po odbiorze. Fajnie, ze czasem da sie cos wynegocjowac.
Ktoś z Was kupował w kulturopolis (http://www.kulturopolis.pl/ (http://www.kulturopolis.pl/))? Jaką macie opinie na temat tego sklepu?O matko! Hellboy za 79.99. Uciekac!!!
W Krakowie jest pięć - Fankomiks, Waldi, Kameron, KLM i trafika. Z czego Fankomiks to sklep pełną gębą, a pozostałe to księgarnie z komiksami i fantastyką, więc może nie całkiem sklepy komiksowe, ale takie, gdzie komiksy to znaczaca część oferty i gdzie są niemal wszystkie nowości obecne w normalnej dystrybucji. Oprócz tego siedem Empików i trzy Matrasy.
.....No i na rogu Dietla i Starowiślnej jest taka księgarenka, nie wiem czy to nie któraś z powyższych....To właśnie Waldi....
W zeszłym roku było -15% na nowości i -20% na resztę.Nie brałem nic w tym sklepie i nie wiem czy jest godny zaufania... Czy nie dostanę zniszczonego towaru. Z Gildią nie miałem problemu nigdy!
Najlepiej na dzień dzisiejszy zamawiać w Multiversum.
Np. combo : Arq 2 + Krzyk ludu = 209,25 zł (-25% i 0 zł za wysyłkę).
W zeszłym roku było -15% na nowości i -20% na resztę.
Najlepiej na dzień dzisiejszy zamawiać w Multiversum.
Np. combo : Arq 2 + Krzyk ludu = 209,25 zł (-25% i 0 zł za wysyłkę).
Nie brałem nic w tym sklepie i nie wiem czy jest godny zaufania... Czy nie dostanę zniszczonego towaru. Z Gildią nie miałem problemu nigdy!
Mam pytanie odnośnie Komiks Szopu w Warszawie.Czy ten sklep jeszcze istnieje i normalnie prowadzi działalność handlową? 3 stycznia zostało złożone przez moją dziewczynę zamówienie na 2 sztuki "Sandman 1: Preludia i Nokturny HC" z odbiorem osobistym.Do sklepu dodzwonić się nie można,na maile nie odpowiadają,zamówienie ma wiecznie status "przekazane do kompletowania".Kupował ktoś tam kiedyś ,ile trwa to oczekiwanie na towar ,który nota bene widnieje na stronie sklepu i ciągle można wrzucać do koszyka.Kiedyś już chciała kupić u nich kilka tomów "Sin City" akurat w tym czasie gdy na allegro zaczynały chodzić w okolicach ~80zł.Na stronie były dostępne ale po wrzuceniu do koszyka i odczekaniu ileś tam dni ktoś ze sklepu telefonicznie poinformował że nie ma już tych komiksów dostępnych.Oczywiście od razu zniknęły z oferty sklepu .W międzyczasie na allegro wisiały też u nich 2 komplety Sin City (x6 komiksów ,wszystkie w HC) one też zniknęły z allegro,aukcje zostały zakończone bez ofert kupna.Pachnie mi tu spekulacją ,jakiś mało poważny ten sklep :doubt: .Powtórzę pytanie ,czy ktoś miał ostatnio styczność z Komiks Szopem,i ile trwa u nich oczekiwanie na zrealizowanie zamówienia?
Sklep już niestety nie istnieje.Dzięki za info ale skoro sklep nie istnieje to dlaczego na stronie sklepu pojawiają się cały czas nowości :neutral: .Link do Pinokia http://www.komiksszop.nazwa.pl/index.php?d=szukaj&szukaj=pinokio&x=0&y=0 (http://www.komiksszop.nazwa.pl/index.php?d=szukaj&szukaj=pinokio&x=0&y=0)
Podejrzewam, że było małe zainteresowanie i ruch w interesach.
Witam.A po co chcesz kupować w Empiku i przepłacać za uszkodzone egzemplarze? Ja też mieszkam w mieście gdzie nie można kupić niczego poza komiksami dla młodszych i jakoś sobie radze ,wszak od czego internet.Skoro zajrzałeś na to forum,to pewnie wiesz że gildia ma swój sklep.A ten sklep to pewnie jeden z najlepszych jakie są na internetowej mapie komiksowej.Szczerze polecam ,nie dość że nowości to 25% zniżki to i stan przysłanych komiksów jest bardzo dobry.A jak się trafi jakiś wadliwy to piszesz reklamacje i bez problemu wymienią.Idę o zakład że większość użytkowników tego forum poleci Ci ten sklep.Natomiast nie polecam Merlina i wysyłkowego Empiku.Na temat innych sklepów np Imago,Incal, niech wypowie się ktoś kto tam robi zakupy.W imago zakupy robiłem kilka lat temu więc nie wiem jak ten sklep teraz wywiązuje się z zamówień,a w Incalu nigdy nic nie kupiłem.Witam nawróconego komiksiarza.
To mój pierwszy post więc witam wszystkich miłośników komiksów. Ze mna jest tak, że zbierałem i czytałem komiksy jako nastolatek w czasach Tytusa, Kajaka i Kokosza oraz Kudłaczka i Bąbelka. Potem zafundowałem sobie przerwę i nagle teraz będąc sporo po 30-tce znowu mnie wzięło :smile: ))). Na szczęście większość dawnej kolekcji ocalała i teraz chcę ją rozbudować.
Mieszkam w małym miasteczku niedaleko Olsztyna. W związku z tym mam pytanko, czy wie ktoś może czy wogóle (a jak to gdzie) można kupić komiksy w Olsztynie poza empikiem i Domem Książki???
Skoro zajrzałeś na to forum,to pewnie wiesz że gildia ma swój sklep.A ten sklep to pewnie jeden z najlepszych jakie są na internetowej mapie komiksowej.Z przyjemnością potwierdzam. :)
W zasadzie, to trochę zazdroszczę :wink:
A ja napiszę dla odmiany o tym jak się kupuje w komiks szopie.Otóż ,zamówiłem 4 listopada Jokera bo mieli jak mało który sklep jeszcze.Wybrałem odbiór osobisty bo mi akurat pasował,tym bardziej że w regulaminie mają podane 24h na załatwienie w taki sposób zamówienia.Minął dzień i ..nic.Po dwóch tygodniach (!) dostałem odpowiedź ,że moje zamówienie zostało odrzucone z powodu braku komiksu.Wszystko niby logiczne tyle ,że na stronie sklepu jeszcze przez tydzień,od mojego zamówienia, był dostępny jak widać nie dla wszystkich.To nie pierwsza taka sytuacja z tym sklepem.W zeszłym roku moja dziewczyna zamówiła tam "Sin City" HC i też się okazało że nie mają,mimo że w katalogu było.Skoro od zamówienia do realizacji upływa u nich 2 tyg to reklamacje pewnie z pół roku trwają.Nie polecam tej komiksowej szopki nikomu.
Bez sensu. W ciągu tych dwóch tygodni, trudno dostępny komiks miał czas aby zniknąć z innych sklepów.I zniknął.Gdy komiks szop się ociągał z realizacją ,Joker był jeszcze dostępny np w Imago.Napisałem do nich maila z pytaniem czy faktycznie go mają bo to już zaczynał być białym krukiem.Odpisali że mają.Po kilku dniach zniknął z ich oferty.Na szczęście (dla mnie) udało mi się kupić Jokera na allegro za 61zł ,więc jakiegoś wielkiego żalu do komiks szopu nie mam,ale nic tam już nie kupię tzn nie złożę zamówienia bo niepoważny jest ten sklep.I ciekawostka na koniec tej historii .Zgadnijcie gdzie się odbiera osobiście komiksy z tego sklepu ,bo pod adresem podanym na stronie sklep nie istnieje .W siedzibie IPN-u :smile:
Z tego co wiem to nie ma takiego. Był kiedyś taki mały sklepik w Sopocie przy dworcu SKM ale zamknięty jest od dawna. W Gdańsku od zawsze komiksy sprzedaje księgarnia Muza na Garncarskiej. Innych miejsc nie znam. Od dawna nie kupuję w sklepach stacjonarnych.
Teraz kilka pytań - czy istnieje w Trójmieście jakiś sklep stricte komiksowy? Czy znacie księgarnie, gdzie można nabyć komiksy? Nie pytam tylko o Gdańsk, Gdynię i Sopot, ale także o Rumię, Redę i Wejherowo. Z góry dzięki za wszystkie odpowiedzi :smile:
A w Warszawie gdzie znajdę jakąs stacjonarną księgarnię z komiksami ze sporym asortymentem? :smile:Centrum Komiksu (Najlepsza księgarnia w PL, centrum dowodzenia wydawnictwa Taurus)
Kupował już ktoś w Selkarze? Dobrze pakują i komiksy dochodzą w idealnym stanie?Ja kupuję tam praktycznie cały czas, bo jestem z Białego. Nie powiem Ci jak pakują, bo zawsze wybieram odbiór osobisty. Mogę tylko powiedzieć, że komiksy są jak spod igły. Nigdy nie spotkałem się z wybrakowanym egzemplarzem.
Kupował już ktoś w Selkarze? Dobrze pakują i komiksy dochodzą w idealnym stanie?Kupowałem od nich kilka razy i za każdym razem dawali to super zabezpieczone - trochę większy karton niż na upchanie samego zamówienia, dużo folii bąbelkowej i innego wypełnienia by nic nie latało i nie zostało uszkodzone np. poprzez rzucanie kartonem. Z czystym sumieniem mogę ich za to wychwalać!
Ceny są kosmiczne bo nakład niektórych tomów się skończył, a Viz nie robi dodruków.
Ja liczę, że Monstera to w końcu ktoś w Polsce wyda. Tyle tych wydawnictw mangowych się ostatnio pojawiło.
Ale nie będzie dodruków czy nie są na razie zaplanowane? Czyli brać po te 10$ póki jest tak tanio, tak?Szczerze mówiąc nigdy nic nie wiadomo. To nie Polska gdzie o każdym dodruku się trąbi na prawo i lewo, ale raczej nie nastawiałbym się zbyt pozytywnie. Jeśli seria się słabiej sprzedaje to dodruków najczęściej nie ma. Ja zawsze staram się zacząć poszukiwanie od tych ciężej dostępnych we w miarę rozsądnych cenach i potem zbieram resztę.
http://www.filmweb.pl/news/Guillermo+Del+Toro+adaptuje+mang%C4%99+dla+HBO-95160 (http://www.filmweb.pl/news/Guillermo+Del+Toro+adaptuje+mang%C4%99+dla+HBO-95160)Na Monstera czyha chyba Hanami. Pozostale wydawnicwa mangowe na 99,9% w to nie wejda, no chyba ze jakies nie-mangowe wydawnictwo sie zacheci :)
Coraz większe szanse na Monstera w Polsce. Teraz tylko pytanie kto będzie pierwszy :smile:
Proszę - nowa inicjatywa sprzedawania komiksów przez net: http://www.bumprojekt.pl (http://www.bumprojekt.pl/)Kupilem u nich "X-men - Rozdarci" w normalnej cenie, w tym samym dniu ktos sprzedal ten tytul na allegro za 102 zł :) A w Bum Projekt juz sprzedaly sie wszystkie egzemplarze.
jezeli idzie inpostem to 4-5 tyg. poczta polska 2-3 tygodnie.Dzieki. Ostatnio kupowalem w bookdepository jakos w lutym chyba i przesylka szla ok. tygodnia poprzez Poczte Polska. Martwi mnie ten InPost i termin dostarczenia :(
To jeszcze kamyczek do ogrodka wielbicieli kupowania komiksow w sieciowka:
http://www.ekonomia.rp.pl/artykul/706258,1015947-Matras-opoznia-platnosci-wydawcom.html (http://www.ekonomia.rp.pl/artykul/706258,1015947-Matras-opoznia-platnosci-wydawcom.html)
peta18, zamawiałem w marcu z bd 6 książek/komiksów, wysłano 13/14 marca. 4 z nich szły pocztą w jakieś 2 tygodnie, a 2 inpostem (jedna dotarła 2 kwietnia, druga 16 kwietnia).Sorry, przeoczylem Twoja odpowiedz. Dzieki wielke za informacje. Czekam wlasnie na przesylke i licze po cichu na to, ze finalnie przyjdzie Poczta Polska. Zostawienie awizo na wycieraczce wykracza poza moje zdolnosci rozumowania. Dawno temu zdarzylo mi sie, ze kurier DHLu zostawil i awizo przymocowane do domofonu! Na szczescie wzial je moj sasiad, zanim zniknelo w tajmniczych okolicznosciach.
A i ostrzegam... na paczki z poczty dostałem awizo, a inpostowe to masakra... mimo, że całe dnie (2 i 16) ktoś był w domu to doręczyciel nie zadzwonił, nie zapukał, a paczki leżały pod drzwiami na wycieraczce (na klatce schodowej gdzie każdy mógł je zabrać). Na szczęście bd bez problemu rekompensuje uszkodzenia lub wysyła dodatkowe egzemplarze gdy pierwsze zginą w drodze.
Sorry, przeoczylem Twoja odpowiedz. Dzieki wielke za informacje. Czekam wlasnie na przesylke i licze po cichu na to, ze finalnie przyjdzie Poczta Polska. Zostawienie awizo na wycieraczce wykracza poza moje zdolnosci rozumowania. Dawno temu zdarzylo mi sie, ze kurier DHLu zostawil i awizo przymocowane do domofonu! Na szczescie wzial je moj sasiad, zanim zniknelo w tajmniczych okolicznosciach.
Niejasno napisałem. To nie awizo leżały na wycieraczce tylko paczki :biggrin:Napisales jasno, tylko ja cos zle przeczytalem :) I kurde jest jeszcze gorzej - paczka na wycieraczce !!!
Kupował ktoś komiksy w Arosie? Mam pytanie odnośnie zabezpieczenia komiksów w paczce,czy przychodzą bez uszkodzeń itp.Kupowalem nie raz. Wszystko cacy.
http://sklep-komiksowy.pl/index.php?route=common/home (http://sklep-komiksowy.pl/index.php?route=common/home)
Kupował ktoś z Was komiksy w poniższym sklepie? Jeśli tak, to jak z jakością pakowania i jaki był ogólny stan komiksów?Ja tam kupowalem ostatnio, wszystko ladnie zapakowane, stan komiksow idealny.
http://www.literacka.pl/ (http://www.literacka.pl/)
Kupował ktoś z Was komiksy w poniższym sklepie? Jeśli tak, to jak z jakością pakowania i jaki był ogólny stan komiksów?Kupiłem tam w poniedziałek (wieczorem) Lucky Luke'a i 4 Asteriksy. W środę wysłane, w czwartek doszło. W sumie na 2 zamówienia wszystkie 10 komiksów w idealnym stanie (a były to praktycznie tylko tomy w miękkiej oprawie bez folii). Raz przyszło w kopercie bąbelkowej, a raz w kartonie. Biorąc pod uwagę, że z Arosem czasami zdarzały się jakieś uszkodzenia, to muszę naprawdę pochwalić tą księgarnie. Najtaniej i dobrze zapakowane.
http://www.literacka.pl/ (http://www.literacka.pl/)
Jeśli czasem pakują tylko w kopertę bąbelkową, to ja bym tego zdecydowanie nie nazwał dobrym pakowaniem, ani bym ich nie polecał. :) Po prostu miałeś szczęście, jeśli to tylko bąbelki. Też chcę zamówić nowego Lucky Luke`a (zresztą razem z zielonym, bo jeszcze nie mam), ale teraz to już nie wiem, czy nie wolę Arosa, skoro oni chyba zawsze dają karton...Literacka pisze, że 90% przesyłek wysyła w kartonie, więc jeżeli masz obawy to po prostu do nich napisz (w komentarzu), że koniecznie chcesz, żeby komiksy były zapakowane w karton.
A Aros - zawsze w kartonie, ale komiksy są czasami lekko podniszczone. Tu jakiś róg Asteriksa, tu jakaś większa kreska na okładce...]Czyli to nie jest tak, że karton jest pogięty, tylko czasem komiksy w środku są uszkodzone, mimo nieuszkodzonego kartonu? Ciekawe jak ten Aros to przechowuje...
]Czyli to nie jest tak, że karton jest pogięty, tylko czasem komiksy w środku są uszkodzone, mimo nieuszkodzonego kartonu? Ciekawe jak ten Aros to przechowuje...Po części masz rację. Lecz uszkodzenie Asteriksa było spowodowane przez uszkodzenie kartonu, a na dodatek tak to włożyli (były w przesyłce komiksy w innych formatach) jakby specjalnie chcieli, żeby doszedł uszkodzony. A kreska to wina magazynu. Poza tym nie pamiętam, żeby coś było (ale mogło coś być, nie zaprzeczam!). Ogólnie komiksy z Arosa są najczęściej lekko mniej świeże, jakbym to mógł określić. Bo z Literackiej to widać, że nówka, dopiero z magazynu przyjechała, a w Arosie to jednak trochę zakurzony (i to niezależnie czy premiera czy komiks sprzed 3 lat). Ja bardziej polecam Literacką.
Bo z Literackiej to widać, że nówka, dopiero z magazynu przyjechała, a w Arosie to jednak trochę zakurzony (i to niezależnie czy premiera czy komiks sprzed 3 lat). Ja bardziej polecam Literacką.Ok, zatem zamówię w Literackiej. Dzięki. :smile:
ja już tutaj kiedyś polecałem literacka.pl - mają najlepsze cenyTo już w ogóle masz super, bo mega niska cena, bez płacenia za wysyłkę i jeszcze odpada ryzyko uszkodzenia. :smile:
ale nie wiem jak z pakowaniem bo zawsze odbieram osobiście
Właśnie, może ktoś się wypowiedzieć na temat jakości pakowania komiksów w literackiej? Szykuje się do grubszego zamówienia i boje się uszkodzenia :smile: Macie jakieś doświadczenia ?
Chciałem usłyszeć opinie o literacka.pl.
Interesuje mnie, czy dobrze pakują przesyłki, czy komiksy są w idealnym, doskonałym stanie bez najmniejszej skazy? Wcześniej czytałem, że raz użytkownik dostał w samej kopercie bombelkowej.
Chciałem usłyszeć opinie o literacka.pl.Nie chcę być wredny, ale nawet na tej stronie tematu SĄ OPINIE O LITERACKIEJ.
Interesuje mnie, czy dobrze pakują przesyłki, czy komiksy są w idealnym, doskonałym stanie bez najmniejszej skazy? Wcześniej czytałem, że raz użytkownik dostał w samej kopercie bombelkowej.
ja już tutaj kiedyś polecałem literacka.pl - mają najlepsze cenyale nie wiem jak z pakowaniem bo zawsze odbieram osobiście
Chodziło mi o wejście na stronkę sklepu. Ale skoro piszesz że u ciebie wszystko ok, to rzeczywiście może coś u mnie jest nie tak. Dzięki za odpowiedź.Ja też nie mam problemu. Wczoraj zamówiłem spora paczkę z nowościami MFKiG :)
Od kilku dni nie mogę wejść do sklepu gildii. Orientuje się ktoś, co jest tego przyczyną ?
Podrzucam pomysł dla komiksowych blogerów na cykl, gdzie kupować komiksy - zdjęcia, ceny, pakowanie, kontakt, ewentualne reklamacje itp. Tu trzeba nieźle wertować, żeby czegoś się dowiedzieć.
czasami się zastanawiam nad średnią wieku na tym forum....Zupełnie jakby starsi użytkownicy forum (tacy co np. mają ponad 6000 komiksów na półkach) zamieszczali same mądre posty. :roll:
Zupełnie jakby starsi użytkownicy forum (tacy co np. mają ponad 6000 komiksów na półkach) zamieszczali same mądre posty. :roll:pokaż gdzie coś takiego napisałem
Ja osobiście chcę się dowiedzieć, że sklep xyz gra komiksami w kopaną, a potem rozsyła je do ludzi w workach na ziemniaki - to pozwoli mi uniknąć frustracji, reklamacji i innych dzikich akcji. Jeżeli jakiś bloger zacznie o tym pisać - super - ja dostanę pożądane przeze mnie informacje, on jednego czytelnika więcej. Przeszkadza Ci to w czymś, czy to takie zwykłe "polaczkowanie" i narzekanie z nudów?to Ci tutaj pomogę. Żaden ze znanych mi sklepów nie gra komiksami w kopaną, i nie rozsyła ich do ludzi w workach na ziemniak.
ludzie, nie popadajcie w paranojęJa się nie znam, staram się więcej czytać, mniej wypowiadać. Czytając posty z tego konkretnego tematu oczekuję właśnie takich informacji jak Twoja. Przecież możesz, drogi fragselu, napisać dokładnie to co napisałeś. Że taki a taki sklep w prawie wszystkich wypadkach spisał się wzorowo. Nikt nie mówi o polowaniu na czarownice, przecież opinie pozytywne są równie cenne. A że czasem zdarza się wpadka? Klient ma prawo o tym wiedzieć i sam podjąć decyzję o zakupie. Po to są te wszystkie gwiazdki, opinie, czy choćby ten temat.
tu się znów zgodzę z Ystad'em
Każdemu sklepowi się może zdarzyć wpadka (miałem około 10 zamówień w jednym ze sklepów internetowych, z 9 jestem TOTALNIE zadowolony bo wszystko było ok, z jednego jestem zadowolony, bo stan Lincolna 1 miałem w pompie, bo na takie duperele uwagi nie zwracam, bo czytać się dał - zresztą jakby mi zależało to by mi zareklamowali z pocałowaniem ręki - ale wiem co wy niektórzy byście tu nawpisywali)
I co teraz komu przyjdzie z tego, że ja to upublicznię ze zdjęciami? przysporzy to sklepowi klientów? pomoże wam go unikać? to szkoda, bo to genialny sklep, i będę jego klientem przez wieki wieków
POLOWANIE NA CZAROWNICE?
nie dziękuję, nie dla mnie...
ale mówisz jakby tych sklepów w Polsce było 1500. Ile tego jest? 12 wartych uwagi? a największych ile? 6?Nawet gdyby były tylko dwa, to mam prawo do świadomego wyboru. Jak komuś przeszkadzają ryski, to również ma prawo kupić tam gdzie sprzedawca dba o to by rysek nie było. Czysta, zdrowa konkurencja. I gwoli ścisłości, ja nie proszę Ciebie o żadne informacje. Proszę tylko o nie atakowanie osób które takimi informacjami się wymieniają. Bo informacje te, na przykład dla mnie mają wartość. :p
i z czego tu będziecie wybierać?
chętnie pomagam w sposób, w który chcę, aby mi też pomagano, gdybym był w analogicznej sytuacji
rodzaj informacji o który prosisz dla mnie nie niesie ŻADNEJ wartości, więc nie widzę powodu, by nazwę sklepu podawać (szczególnie w Polsce, gdzie niedługo wzorem eskimosów i śniegu będziemy potrzebować SETKI słów aby opisać różne rodzaje {niegroźnych} rysek)
I gwoli ścisłości, ja nie proszę Ciebie o żadne informacje. Proszę tylko o nie atakowanie osób które takimi informacjami się wymieniają.
Oj, gdyby tu chodziło o wymianę informacji to ja bym nic nie mówił (takie rzecz się tu na forum od dawna dzieją - bo na tym polega forum - widziałeś, żebym kogoś za to ganił?)Portal dobry lekarz to nie to samo co blog komiksowy. Na blogu materiały zamieszcza autor bloga, więc ciężko mówić że są one anonimowe (a jeszcze ciężej sugerować, że to zawistna konkurencja). Poza tym nie podejrzewałbym ludzi, którzy poświęcają swój czas prowadzeniu owych blogów, o intencje szkodzenia rynkowi komiksowemu w Polsce. Wydaje mi się (oczywiście to tylko moja opinia), że nie byłoby z tego takiej rozróby jak obaj z Ystadem sugerujecie.
To co proponował Koalar to coś zupełnie innego: BLOG!!! poświęcony (jeśli nie cały blog nawet to cykl) tylko temu jednemu...
to to będzie jak ten portal dobry lekarz czy cuś tam takiego: miejsce gdzie każdy dobry lekarz ma możliwość posiadania zepsutej opinii przez logujących się anonimowo zawistnych kolegów z branży. ŚWIETNY POMYSŁ!!! {ostatnie dwa wyrazy to sarkazm}
serio? problemy dzisiejszego świata? pakowanie komiksów?
czasami się zastanawiam nad średnią wieku na tym forum....
zdjęcia, ceny, pakowanie, kontakt, ewentualne reklamacje itp.
Nie serio - czytasz komiksiki, zamiast rozwiązywać problemy świata? Zastanawiam się, dlaczego ludzie są tacy samolubni i marnują swoje życie.
Podrzucam pomysł dla komiksowych blogerów na cykl, gdzie kupować komiksy - zdjęcia, ceny, pakowanie, kontakt, ewentualne reklamacje itp.
Ty masz ten pomysł, to zamiast podrzucać go innym znajdź przestrzeń, załóż bloga i przyciągnij te dziesiątki (albo i setki) tysięcy ludzi zainteresowanych jakością zakupów w komiksowych sklepach internetowych.
Nie żartuję, nie cisnę, dzielę się obserwacją. Nie stosuj "spychizmu", bierz odpowiedzialność.
AHA, tylko najpierw upewniam się: nie jesteś związany z żadnym stacjonarnym ani internetowych sklepem sprzedającym komiksy? Bo gdybyś był to by było ciut nieetyczne (a co najmniej nieprofesjonalne). Zresztą w takiej sytuacji nawet twoja propozycja sprzed kilku postów też może budzić wątpliwości...
Czy ktoś z was ma może numer telefonu do księgarni Incal?
Paczkomaty 24/7 |
U mnie wyskakuje:
Paczkomaty 24/7
Nie znaleziono użytkownika w systemie paczkomaty24/7. Zarejestruj się.
W każdym razie i tak z paczkomatu nie korzystam, bo nie mam żadnego pod nosem. Szkoda, że nie ma opcji takiej jak w arosie, odbioru na poczcie.
Moze jakis blad. Nigdy nie mialem z nimi problemu - zawsze paczkomat mi dzialal.paczkomaty czasami mają awarię i nie są wtedy dostępne z poziomu strony. Sam mialem niedawno taki przypadek.
Ostatnio u nich zamawialem i zaznaczylem opcje paczkomatu za 6,5 zl a przyslali kurierem :) Duzy plus dla literackiej.
U mnie wyskakuje:
Paczkomaty 24/7
Nie znaleziono użytkownika w systemie paczkomaty24/7. Zarejestruj się.
W każdym razie i tak z paczkomatu nie korzystam, bo nie mam żadnego pod nosem. Szkoda, że nie ma opcji takiej jak w arosie, odbioru na poczcie.
wtf? nigdzie nie trzeba się rejestrować -.- zamawiam głównie z odbiorem w paczkomacie, i nigdzie się nigdy nie rejestrowałem
Tak jak Ci napisali, musisz się zarejestrować na http://www.paczkomaty.pl/
Tak jak Ci napisali, musisz się zarejestrować na http://www.paczkomaty.pl/ (http://www.paczkomaty.pl/)
Też byłem zdziwiony, bo bez problemów zawsze brałem wysyłkę do paczkomatu. Do czasu ostatniego zamówienia na literacka.pl. Po zarejestrowaniu na paczkomaty.pl mogłem już wybrać wysyłkę do paczkomatu na literackiej. Wcześniej był niedostępny. Więc pisanie typu "wtf" czy "nigdy w życiu", proszę sobie darować.dwie godziny temu zamawiałem coś z dostawą do paczkomatu <chyba na gildii> i nie musialem się nigdzie rejestrować.
dwie godziny temu zamawiałem coś z dostawą do paczkomatu <chyba na gildii> i nie musialem się nigdzie rejestrować.
Ja tam nie raz kupowalem i nigdy sie nie rejestrowalem na paczkomaty.pl.
Problem nie dotyczy zakupów w sklepie "x", tylko na literacka.pl.
Kup tam w ten sposób i wtedy daj nam znać.
Zamówiłem w Literackiej 3 pozycje (dwie z Egmontu, jedną z Centrali) i na następny dzień dostałem wiadomość, ze zamówienie jest gotowe do odbioru. O tyle mnie to zdziwiło, ze na miejscu dowiedziałem się, że oni nic nie trzymają na stanie.
Dzisiaj z kolei kolega dał znać, ze zamówił u nich w niedzielę Strażników, których już nie będą mieli - na allegro tez już kilka aukcji zostało, czy to już najwyższy czas kupić, żeby potem nie żałować? :smile:
Ja tam nie wierzę w wyprzedanie jakiegoś tytułu w miesiąc. Będzie tak samo jak z "Trybunałem sów" i "Długim Halloween". Nie było, a później pojawiły się ogromne ilości w każdej księgarni.Ale faktem jest, że Strażnicy ładnie schodzą. Ja bym nie czekał i nie gdybał tylko zamawiał.
Ale faktem jest, że Strażnicy ładnie schodzą. Ja bym nie czekał i nie gdybał tylko zamawiał.
I teraz pytanie - nigdy nie kupowałem komiksów elektronicznie - gdzie je najkorzystniej zamówić? Czy w ogóle wymienione przezez mnie tytułu są dostępne?
Podsumowując, widać więc wyraźną poprawę.Nie poprawa, tylko wylosowało się, że teraz dostałeś ok. Te sklepy to często losowanie.
Nie poprawa, tylko wylosowało się, że teraz dostałeś ok. Te sklepy to często losowanie.
Może i się wylosowało. Ale Blacksad w takim rewelacyjnym stanie? W końcu komiks ma już 12 lat. Widać, że magazynowanie na niezłym poziomie.Musiał leżeć w jakimś pudle i nie być ruszanym to zachował się w dobrym stanie. Jak nie przekładali, to sobie leżał w stanie igła. :smile: 15 zł to jak za darmo nie? Nie wiedziałem, że dwójka chodzi za 150, albo i lepiej, właśnie patrzyłem na allegro. A trójka też mega. Komiksowe szaleństwo trwa.
A mój Blacksad 1 z Incala nie był idealnyBęben maszyny losującej jest pusty. Następuje zwolnienie blokady...
Bęben maszyny losującej jest pusty. Następuje zwolnienie blokady...Smutna prawda... :(
Bęben maszyny losującej jest pusty. Następuje zwolnienie blokady...
Może i się wylosowało. Ale Blacksad w takim rewelacyjnym stanie? W końcu komiks ma już 12 lat. Widać, że magazynowanie na niezłym poziomie.
Czy ktoś z Was "odebrał jakieś sygnały" (np. maile, zamowienia, etc.) z Literackiej po 4 grudnia? Moje zamowienie sie "przytkało" - niby gotowe do wysylki od czwartego, ale jakos nie wysylają i, co wiecej, przestali odpowiadac na maile. Pytam, bo dobry człowiek jestem i nie chce im tak od razu walic po łbie straszliwymi ustawami, tym bardziej, że własciciel jawil mi sie jako czlowiek w porzadku.Napisalem w wyprzedazach...
Nie wiem teraz czy tego nie zareklamować czy dać sobie spokój. Obicie niby nie duże, ale trafiło akurat na mojego dawno oczekiwanego Barmana.Zrób zdjęcie i napisz do Arosa maila z dołączoną fotką. Absolutnie reklamuj. Im więcej będziemy reklamować, tym bardziej będą się przykładać.
Zrób zdjęcie i napisz do Arosa maila z dołączoną fotką. Absolutnie reklamuj. Im więcej będziemy reklamować, tym bardziej będą się przykładać.Ciekawe jak to odróżnić, że komiks uszkodził się w paczce, a nie wypadł z rąk po jej otwarciu :roll:
Ciekawe jak to odróżnić, że komiks uszkodził się w paczce, a nie wypadł z rąk po jej otwarciu :roll:
Tak offtopowa refleksyjka :)
To mi przypomina sytuację jak swego czasu kupiłem na allegro Dallas Barr za prawie 200 zł, stan idealny. Gość wysłał mi komiks zapakowany tylko i wyłącznie w szarą kopertę, komiks dotarł do mnie mocno poobijany. Na nic zdały się wszelkie próby zwrotu komiksu, domagania się za te uszkodzenia rekompensaty, bo gościa też naszła taka refleksja, że skąd on może mieć pewność, że komiks uszkodził się w drodze, a nie np. mi podczas wyciągania?
Dlatego jak Kupujesz za większą kwotę na allegro, to warto ubezpieczyć przesyłkę. Płacisz złotówkę za każde 50 złotych wartości i Masz spokój.
To jak kupię komiks na 200 zł, uszkodzi się róg w transporcie, jakie można dostać odszkodowanie?
ale z tego co pamietam to poczta nie ponosi odpowiedzialnosci gdy ksiazka/komiks zostala wyslana zwyklym listem. mialem kiedys taka sytuacje z uszkodzona ksiazka i koperta i chcialem zareklamowac na poczcie od razu i dowiedzialem sie ze nie da rady bo ksiazka zostala wyslana zwykla koperta.
Dlatego ja nigdy nic nie wysyłam ani nie zamawiam listami zwykłymi lub piorytetowymi.
"Za utratę, ubytek zawartości lub uszkodzenie Poczta Polska S.A. ponosi odpowiedzialność do wysokości wartości przesyłki podanej przez nadawcę". Za uszkodzenie nie dostaniesz więc maksymalnej kwoty, jaką poczta musiałaby zapłacić w przypadku zaginięcia przedmiotu, a kwotę odpowiadającą rzeczywistej utracie wartości.
O to właśnie mi chodziło, że za ubity róg czy zagniecenie, to dostaniesz 0, a właśnie od tego zaczęła się dyskusja.
Mylisz pojęcia. List priorytetowy przyspiesza czas wysyłki. Chodzi jednak o to aby był to list polecony priorytetowy, a nie zwykły priorytetowy.Nie mylę pojęć. Chodziło mi o to, że wysyłam tylko poleconymi a nie zwykłymi.
Dlatego ja nigdy nic nie wysyłam ani nie zamawiam listami zwykłymi lub piorytetowymi.
Ale teraz to naprawdę głupotę Palnąłeś. Przeczytaj jeszcze raz to co napisałem. W którym momencie jest tam stwierdzenie, że za uszkodzenie nic nie dostaniesz? Logiczne przecież jest, że jeśli przedmiot nie zaginął czy też nie został doszczętnie zniszczony to nikt Ci nie przyzna odszkodowania w pełnej wysokości. Osobiście nie znam takiego świętego Mikołaja, który zapłaci Ci pełną stawkę w przypadku nieznacznego uszkodzenia. Jeśli Ty Znasz to Daj namiary. Wiele osób chętnie skorzysta. Kto by nie chciał mieć komiksu za friko.
[/size]To mi przypomina sytuację jak swego czasu kupiłem na allegro Dallas Barr za prawie 200 zł, stan idealny. Gość wysłał mi komiks zapakowany tylko i wyłącznie w szarą kopertę, komiks dotarł do mnie mocno poobijany. Na nic zdały się wszelkie próby zwrotu komiksu, domagania się za te uszkodzenia rekompensaty, bo gościa też naszła taka refleksja, że skąd on może mieć pewność, że komiks uszkodził się w drodze, a nie np. mi podczas wyciągania?[/size]
[/size]Dlatego jak Kupujesz za większą kwotę na allegro, to warto ubezpieczyć przesyłkę. Płacisz złotówkę za każde 50 złotych wartości i Masz spokój.[/size]
No ja zamowilem pare rzeczy z tfaw i paczka idzie nieubezpieczona. (koszt zabezpieczonej przesylki byl dwa razy wyzszy). Mam nadzieje, ze przesylka dojdzie i nie dostane po pupie :???: ??:Zamawiałem tam 3 razy, szło rzeczywiście niemal 3 tygodnie, ale zawsze dochodziło. Dodatkowy fun - "chrupki" z pianki zabezpieczające w środku przesyłkę. ;-)
Merlin też w sumie nie lepszy. Ostatni dzwonią do mnie, że część komiksów z zamówienia jest niedostępna, ale reszta, jak zapewnia mnie pracownik Merlina będzie, po czym następnego dnia wycofują zamówienie z realizacji.
Zauważyliście że na Literackiej wzrosły ceny?Hmm, ale chyba tylko niekore tytuly jak np. Batman - Dlugie Halloween.
Było -32% regularnej zniżki, ale już trzeba płacić więcej.
Nie chce Cię martwić, ale oni mają chyba 14 dni na zwrot pieniędzy. Przynajmniej tak jest przy odstąpieniu od umowy.
Zauważyliście że na Literackiej wzrosły ceny?Tak jak zauważył peta18, chyba na niektóre tytuły. Thorgal, którego śledziłem już jakiś czas temu w Literackiej, nadal jest w świetnej cenie poniżej 19zł za twardą okładkę.
Było -32% regularnej zniżki, ale już trzeba płacić więcej.
Aha, no tak. Bo mi wywaliło pierwszy komentarz w edytorze i potem już zapomniałem drugi raz dopisać.Ale u nich zawsze bylo ok. 31-32%, a wg zapewnien Literackiej znizka na Egmont po 20-ktoryms tam bedzie mniejsza o kilka procent, wiec pewnie wrocic do 31-32%.
Ceny komiksów z regularnego -32 zmieniły się, ale promocja na Egmont (ok -37 została).
Chodzi o to, że regularne ceny poszły w górę. Jak skończy się promo na E. to też będzie mała zniżka, mniejsza od normalnego -32 na całą ofertę. Jakieś -27 chyba, podobnie do Arosa, zamiast -32.
Chciałem złożyć zamówienie w sklepie Bum Projekt, jednak mam pewne obawy. Nigdy tam nic nie kupowałem, ostatnio pisałem maila - nie odpisali, na stronie jest tylko podany szablon zapytań, nawet numeru nie podali. Mieliście już styczność z tym sklepem, jakie są Wasze odczucia?Kupiłem tam jeden komiks, wpłaciłem od razu kasę (19.12) i napisałem maila, że już wpłacone. No i od tego czasu nie mam żadnych wieści, a na moim koncie w tym sklepie nadal jest napisane, że czekają na przelew. :smile:
Ale jeszcze poczekam, w końcu to malutki sklep, a okres świąteczno-noworoczny robi swoje.Nie no, nie bój żady. Oszukać tam Cię nikt nie oszuka. To jednoosobowy sklep. Na pewno wyśle. Jak zamawiałem, to już wiedziałem, że to może chwilę potrwać, bo kiedyś tam mój kumpel kupował i dłuższą chwilę czekał.
Zazwyczaj najtaniej jest w Gildii, ale jeśli nie...Z calym szacunkiem do tego sklepu, bo sam tam kiedys sporo kupowalemi nigdy nie mialem zastrzezen do obslugi klienta, to nie jest zazwyczaj tam najtaniej.
wiec nie wiem jak to wyglada w przypadku mniejszych przesylek.Wiesz, bo opisałem w poprzednim poście. ;)
A na http://www.profit24.pl/ (http://www.profit24.pl/) nikt nie kupował?Dzięki za przypomnienie o tej księgarni. Pułap z darmową wysyłką jest bardzo korzystny, nieporównywalny do tego z literackiej (149.01 vs 650zł). W dodatku Rork w profit24 jest tańszy (aczkolwiek w literackiej komiksy są z reguły nieco tańsze). Zapytałem też o trzeci tom Strażnicy Początek bo jeszcze nie mają w ofercie. Czekam na odpowiedź.
Ceny mniej więcej podobne, ale darmowa wysyłka jest od niższego pułapu.
Ja kiedys chcialem cos kupic w profi24, ale literacka przbila go cenami :smile: wiec nie skorzystalem nigdy.
W literackiej tańsze są chyba tylko komiksy Egmontu, wszelkie inne wychodzą korzystniej w proficie. Do tego darmowa wysyłka jest od dużo niższego pułapu. Ciekawi mnie tylko jak pakują.Z pakowaniem sam się przekonam bo dostałem odpowiedź że od jutra mają trzeci tom Strażnicy Początek. Zamówię, odbiorę i dam znać jak się spisali.
W literackiej tańsze są chyba tylko komiksy Egmontu, wszelkie inne wychodzą korzystniej w proficie.Dwa nowy Flixy od Timofa są tańsze na Literackiej. :)
Anegdotka odnosnie literackiej: zamawialem ostatnio u nich pare komiksow, ale nie zrobilem przelewu za zamowienie, gdyz czekalem jeszcze na jedna pozycje, ktora miala sie ukazac na dniach. Nagle dzwoni do mnie Pan z literackiej i pyta sie czy moga wyslac przesylke na inny paczkomat, bo ten ktory wybralem nie zglasza sie w systemie. Zdziwiony mowie, ze jeszcze nie zaplacilem, bo czekam jeszcze na komiks itp. A Pan na to "ufamy Panu, przesylke wyslemy juz dzis, a pozycja na ktora Pan czeka na razie nie jest dostepna i pojawi sie pozniej, ew. doslemy ja pozniej". SZOK. To sie nazywa podejscie do klienta :smile:Nie żebym chciał się przypodobać, ale podobna sytuacja spotkała mnie ostatnio w sklepie Gildii - dorzuciłem w ostatniej chwili jeden komiks do zamówienia licząc się z opóźnieniem w wysyłce, skończyło się jednak tak, że paczka dotarła do mnie wcześniej niż wiadomość z prośbą o dopłatę. Szacuneczek :biggrin:
A żeby było śmieszniej, to pozycje które są dostępne w innych sklepach, mają status niedostępnych w sklepie Egmontu. Nie pojmuję sensu istnienia sklepu w takim wydaniu.
na pewno Egmont nie ma żadnych planów sprzedażowych co do swojego sklepu
Porównałem sobie oba sklepy Bookdepository na kilku interesujących mnie komiksach i w każdym przypadku oddział w UK był droższy. Więc dalej pozostanę przy tym drugim. Kilka razy już stamtąd zamawiałem i żadnych problemów nie było.W 90% przypadków tak jest, ale czasem (w tych kilku procentach) na UK jest taniej. Więc jak kupujesz coś to zawsze warto zmienić końcówkę w adresie z ".com" na ".co.uk", by się upewnić czy na brytyjskiej wersji nie jest taniej. Na obie wersje jest te same konto .
Wielokrotnie poruszana kwestia, pakują porządnie, bez obaw;)Niby wielokrotnie poruszany, ale różnie to bywa. Ostatnie dwa zamówienia z Gildii były dalekie od ok i się obraziłem na nich. Pannę młodą 3 kupię w Empiku, bo mi jeden tomik Gildia źle zabezpieczyła i latał po paczce. :smile:
Na przełomie kwietnia/maja wychodzi sporo dobrych komiksów, więc będzie z czego wybierać. Dla nas to same korzyści;)
Wiem, bo pracowałem w firmie kurierskiej po 5 godzin dziennie pon-pt jak miałem 19 lat. Dorabiałem nas studiach. Byłem jedyną osobą, która szanowała paczki.
Z tym pakowaniem to jest różnie w każdej branży. Możesz zapakować fantastycznie, a firma doręczająca paczkę rozwali.
Te Arosy, Literackie i inne właśnie tak pakują, że raz spadnie kurierowi, który ją do paczkomatu zawozi i komiksy walnięte. Małe kartony, komiksy przylegają do pudełka. Generalnie loteria. Nie ma tak zwanej strefy zgniotu. :wink:
Np. Incala już skreśliłem...Tak, tak. Pierwsze miejsce w kategorii "paczka nietknięta, ale w środku komiksy uszkodzone". Oni chyba mają magazyn w stodole, gdzie pełno zwierząt chodzi i się nimi bawi. :biggrin:
Nemo kosztuje w Proficie 25 zł. To rzecz Alana Moore, warto więc kupić (choć jak wiemy Moore obniżył loty i jego nowe komiksy nie są tak dobre jak stare). Znaczy kosztowało, bo zniknęło ze sklepu i z mojego koszyka. Bez sensu trochę, bo specjalnie mam w koszyku, żeby następnym razem kupić, a tu myk - zniknęło.Już jest ponownie, podrożało o 1,50, ale i tak jest taniej niż np. w obecnej promocji w Arosie gdzie jest zniżka na wszystko 33%.
Witam,
śpieszę poinformować, iż przez moje kilku miesięczne namawianie pani z BOK,
www.instocktrades.com (http://www.instocktrades.com) wprowadził tańszą wysyłkę międzynarodową.
A jaki jest ten koszt i jak pakują paczki? :-}
A jaki jest ten koszt i jak pakują paczki? :-}
Mnie też to ciekawi, jak długo idą od nich paczki i czy dobrze zabezpieczone. Koszty przy dwóch komiksach (suma ok 38$) wyszły 18$, a im więcej dodam do koszyka tym większy koszt wysyłki.
I czy końcowa cena ( Grand Total ) jest ostateczna ? Bo na dole małym drukiem jest komentarz:
"Indiana residents add 7% sales tax" ? Czyli nas to nie dotyczy ?
A jak Ci dowala VAT to nagle z 308 robi sie 378 :smile:
Jeżeli już to vat ma 7% wartości... zresztą rób jak chcesz, zobaczę czy jest więcej takich sceptyków. Sprowadzę i powystawiam wam po 50zł drożej od komiksu.... good for me :smile:5% nawet na ksiazki jest :P
Od siebie mogę dodać, że starsze komiksy rzadko kiedy można dostać w stanie bardzo dobrym, porysowania okładki i zabrudzenia to norma.Niby tak, ale to co widzimy na zdjęciu wyżej wstyd by mi było komukolwiek wysłać. To już normalne lecenie w c**ja.
Wysłać można zawsze, jednak przy cenie powinna zostać zamieszczona notka o stanie egzemplarza;)Chodziło mi o to, że jako nowe. :smile:
Niby tak, ale to co widzimy na zdjęciu wyżej wstyd by mi było komukolwiek wysłać. To już normalne lecenie w c**ja.
Fakt, że sklepy określane jako najlepsze (Gildii, Multiversum) pakują do paczek towar już obity/zadrapany/wytarty jest dla mnie lekko dołujący :sad: .
Dlatego trzeba kupować tam gdzie najtaniej.Amen. W Polsce nie ma sklepu, który naprawdę dobrze pakuje i nie dodaje do paczek przynajmniej czasem komiksów, które mają widoczne ślady stany magazynowania. Po prostu niektórzy mieli akurat z jakimś sklepem szczęście i tyle. Tam gdzie taniej, to najlepszy system.
Jeżeli już to vat ma 7% wartości... zresztą rób jak chcesz, zobaczę czy jest więcej takich sceptyków. Sprowadzę i powystawiam wam po 50zł drożej od komiksu.... good for me :smile:
Niestety w Polsce nie ma sklepu, który wysyła komiksy tylko w stanie mint i pakuje pancernie. Dlatego trzeba kupować tam gdzie najtaniej.
Amen. W Polsce nie ma sklepu, który naprawdę dobrze pakuje i nie dodaje do paczek przynajmniej czasem komiksów, które mają widoczne ślady stany magazynowania. Po prostu niektórzy mieli akurat z jakimś sklepem szczęście i tyle. Tam gdzie taniej, to najlepszy system.Zgadzam się z Wami w całej rozciągłości. Jeśli chodzi o komiks w j. polskim taka taktyka najmniej szarga nerwy na dłuższą metę (względnie najłatwiej się pogodzić z naturą rzeczy w komiksowym handlu). Tylko te dotychczasowe wpadki stoją na półce jak wyrzut sumienia :l
Ewidentnie wysłali mi taki przeżuty przez krowę egzemplarz. Czyste sku***yństwo. Wstyd by mi było takie coś komukolwiek wysłać.
Raport z pola bitwy (Profit24):
Czyli zakupy w profit24 to loteria. To ja już wolę 25% zniżki w Sklepie Gildia i komiksy w idealnym stanie.
Czyli zakupy w profit24 to loteria. To ja już wolę 25% zniżki w Sklepie Gildia i komiksy w idealnym stanie.Moje trzy ostatnie zamówienia na Gildii mówią co innego.
Nie ma takiej gwarancji. Dwa ostatnie zamówienia z gildii pozostawiały wiele do życzenia. Dla mnie w każdym razie gildia to nie jest już symbol jakości.
Moje trzy ostatnie zamówienia na Gildii mówią co innego.
Moje trzy ostatnie zamówienia na Gildii mówią co innego.To masz sporego pecha. Na moje 75 zamówień w Gildii - tylko jedno było takie, do którego miałem zastrzeżenia, ale było to na samym początku ich sprzedaży. Dzisiaj dostałem info, że wysłali kolejne (są w nim Thorgale i nowy IPN) :)
Czyli zakupy w profit24 to loteria. To ja już wolę 25% zniżki w Sklepie Gildia i komiksy w idealnym stanie.Tyle wpadek co gildia to nie miały u mnie wszystkie inne sklepy komiksowe razem wzięte.
Co tak wszyscy dzisiaj opisują swoje zamówienia z profitu24?No cóż, trzeba się dzielić historiami o sklepach, żeby wiedzieć gdzie kupować komiksiki, jakie sklepy omijać szerokim łukiem i w jakich być może warto zagrać na loterii, bo są przynajmniej niskie ceny.
Zdecydowanym plusem jest to, ze moga dla ciebie znalezc kazdy komiks.
Możesz napisać coś więcej na ten temat? Co oznacza każdy, możesz podać jakiś przykład?
Ja. Sprzedaje to czlowiek, ktory siedzi w komiksach juz wiele lat. Wszystkie komiksy w stanie idealnym, wszystkie komiksy zapakowane w folie. Ten sklep ma siedzibe w Lodzkim Centrum Komiksu na Piotrkowskiej. Oprocz tego jest jeszcze stoisko na MFK. Zdecydowanym plusem jest to, ze moga dla ciebie znalezc kazdy komiks.
Uważam natomiast, że ceny tych tytułów są nieco za drogie. Albumy, które u niego można kupić za minumum 10zł są dostępne na allegro o połowe i więcej taniej. Stąd moje zapytanie czy ktoś zwrócił uwagę na cenę i stan komiksów.Ale jak ktoś sobie kupuje u niego w sklepie, to może sobie wymacać towar przed zakupem, no i nie płaci za wysyłkę, jak na Allegro. Jak ktoś mieszka w Łodzi, to ma super.
szukałem 10 sekund:
http://selkar.pl/durango-1 (http://selkar.pl/durango-1)
24,75 zł
Wejdź przez wyszukiwarkę nokaut.pl i sprawdź jeszcze raz;)Po co?
Po co?spróbuj tak....
Po co?Dla magicznej sztuczki. :)
Dla magicznej sztuczki. :smile:A czy ta magiczna sztuczka sprawi, że cena zmieni się z 33 złotych na 27 z ogonkiem i zniknie 15 złotych kosztów przesyłki, czy tylko to pierwsze.
A czy ta magiczna sztuczka sprawi, że cena zmieni się z 33 złotych na 278 z ogonkiem i zniknie 15 złotych kosztów przesyłki, czy tylko to pierwsze.
Pytam z czystej ciekawości, bo komiks i tak kupię wq sklepie gildii.
Niezbyt to zachecajace.
Loteria nie jest zachęcająca.
Jak już wcześniej ustalono, wszędzie jest loteria.Na szczęście 23 kwietnia jest Światowy Dzień Książki. W Empiku jest zawsze 3 za 2. Pójdę sobie, wybiorę ładne egzemplarze i zaniosę do kasy. :smile:
Na szczęście 23 kwietnia jest Światowy Dzień Książki. W Empiku jest zawsze 3 za 2. Pójdę sobie, wybiorę ładne egzemplarze i zaniosę do kasy. :smile:
Czy ja wiem. Też dostałem w tym tygodniu 2 komiksy z bookdepository. Pakowane oddzielnie, tak jak u Ciebie. Trzeba jednak przyznać, że koperta bardzo masywna i solidna. Komiksy w stanie idealnym. Nic się nie pogięło mimo, że znalazłem je w skrzynce.Szczęściarze, do mnie bookdepository komiks wysłało, a ten niestety nie dotarł. Ich sposób wysyłki dziwny jest, paczki idą chyba przez Mozambik. Nigdy sie jednak nie trafiło, aby koperta była rozdarta.
Nie, bo to też loteria. Tylko stacjonarny. W zeszłym roku zamówiłem na empik.com Asteriksy i miałem do odbioru takie mega pogniecione, który chyba czytało 5 osób. A niby z magazynu centralnego z Warszawy przychodzą. Tak, wiem nie trzeba przyjąć paczki, mogą oddać i wymienić, ale nie po to jadę specjalnie do ich salonu, żebym musiał za parę dni drugi raz jeździć. Ma być od razu ok.
Wybór ograniczony, a i cenami okładkowymi sobie odbijają tę gratisową pozycję. Lepiej skorzystać z takiej promocji na empik.com.
Ostrzegam przed bookdepository, ponieważ dzisiaj zwiększyli o 20% cenę prawie wszystkich produktów, nawet części pre-orderów np. Marvela. (http://www.bookdepository.com/search/advanced?page=1&searchRefined=1&ieutf8=%E2%98%A0&searchAddedTerm=&searchTitle=&searchAuthor=&searchPublisher=Marvel-Comics&searchIsbn=&searchLang=&submit=Search&price=&availability=2&format=&searchSortBy=popularity)Z tego powodu czasem cena jest o 10, a nawet 15% wyższa od ceny okładkowej, w większości przypadków już lepiej opłaca się kupować na brytyjskim czy amerykańskim Amazonie. Nie wiem czy to jest jakiś błąd czy celowe działanie, ale jeżeli takie ceny pozostaną to bookdepository zostanie skreślone z listy sklepów, w których kupuje zagraniczne komiksy.Fak, rzeczywiscie. Mialem w koszyku dwa komiksy, jeden poszedl w gore o 20 zl, drugi jest chyba ciut tanszy. Przesadzili. Zostaje Amazon zatem.
Przykład: http://www.bookdepository.com/Disney-Kingdoms-Seekers-Weird-Brandon-Seifert/9780785154525 (http://www.bookdepository.com/Disney-Kingdoms-Seekers-Weird-Brandon-Seifert/9780785154525)
Rano: 67,32 zł, Teraz: 84,83 zł.
Bez pisania o nazwie sklepu.
Taka sytuacja, że kupujecie komiks w promocji. Nie wydajecie za niego dużo. Po odpakowaniu przesyłki okazuje się, że nie ma żadnych zagnieceń itp, ale jest... pożółkły i to znaczącą. Widać po nim, że przeleżał dość długo w magazynie, aż nabrał żółtej barwy. Przy zakupie nie było o tym żadnej informacji. Czujecie się oszukani/rozczarowani, reklamujecie czy uważacie to za normalne? Czy niska i promocyjna cena towaru ma tu według Was znaczenie?
@Peta - miało nie być nazwy sklepu, ale skoro zapytałeś to tak, chodzi o Godzille. :smile: Stąd też napisałem, że cena bardzo niska. Prawdopodobnie ostatnia sztuka, bo po moim zakupie dostępna była już tylko na zamówienie.No przeciez o sklep nie pytalem ;) Ale dobrze wiedziec, bo sie zastanawiam nad niektorymi tanimi Essentialami od nich. Ale mi akurat pozolkle strony nie beda przeszakdzac.
Co do przechowywania to teraz już mam wszystko stojące na regale za szybą więc światło raczej nie dochodzi, ale z drugiej strony mebel stoi w bardzo słonecznym pokoju :smile: ten jeden egzemplarz Masterworksa mi tak wyjątkowo szybko zrobił się żółty.
Peta, Przemyśl dobrze zakup tych essentiali, bo Fragsel Napisał w innym wątku, że seria nie będzie kontynuowana.Ale Essentiale o ktorych mysle, maja tylko po 2 tomy zbiorcze :) A napewno jeden z nich. Poza tym nie musze czytac chronologicznie wszystkiego.
Otrzymałem zamówione komiksy z instocktrades.com więc podzielę się informacją o przebiegu transakcji u nich.
Zamówiłem 2 komiksy:
Ultimate Spider-Man Vol 10 HC (oversize)
Ultimate Fantastic Four Vol 1 HC (oversize)
Koszty z wysyłką : około 175zł.
Po dwóch dniach od zapłaty (paypal), otrzymałem info, że niestety ale druga pozycja jest niedostępna. Czy mają wysłać bez tego czy coś wybiorę w zamian. Wybrałem UFF Vol 6 HC, był 2$ droższy ale zamienili mi go bez dopłaty. Dopiero po moich trzech mailach z przypomnieniem o tej zamianie i z pytaniami o status przesyłki ( status się nie zmienił od czasu zakupu) i po tygodniu od zakupu w końcu odpisali, że właśnie pakują i wysyłają. I tak też się stało. Wysyłka najtańsza (18$), paczką USPS nieubezpieczoną bez śledzenia. Paczka dotarła dokładnie po 2 tygodniach (poczta polska).Karton dostałem w "worku na ziemniaki". Podobno tak pakują po kontroli celnej. Wszystko ładnie i dobrze zapakowane, komiksy w stanie idealnym. Cła nie było.
Poniżej fotki.
(http://malkolm.krynica.net.pl/usa.jpg)
Pojawił się nowy (?), kolejny gracz na rynku:
www.oazakomiksu.pl (http://www.forum.gildia.pl/www.oazakomiksu.pl)
Powtórzę pytanie z innego wątku, ale tu może szybciej otrzymam odpowiedź. Czy w Trójmieście jest jakiś sklep komiksowy? Albo przynajmniej bardzo dobrze zaopatrzona księgarnia?Możesz sprawdzić też antykwariat w Gdyni, bodajże przy 10 Lutego, w pobliżu Batorego - wybór bywa różny, ceny też, ale można czasem znaleźć coś interesującego. A księgarnia przy Świętojańskiej ciągle ma sporo komiksów, czasem nawet można wyszperać jakieś starsze pozycje.
All star superman za 85zł ?
mają też wszystkie numery WKKM po okładkowej zapowiada się ciekawie
Jak na razie to jest mocno nieciekawie. Złożyłem dzisiaj zamówienie. Jakieś 2 godziny później dostałem maila, że jednej pozycji nie ma, a dosłownie przed godziną że zamówienie zostało anulowane z "przyczyn technicznych". Gdy zapytałem dlaczego i co w tej sytuacji mam robić, to dostałem odpowiedź, że wszystkie zamówienia zostały anulowane z przyczyn technicznych. Dobrze, że nie zdążyłem wpłacić kasy. Ogólnie radzę na razie powstrzymać się od składania zamówień, bo widać że sklep jest jeszcze we wczesnej fazie testów.
Zauważyliście, że na Book Depository zniknęły przeceny? :( Mam tam trzy strony wishlisty i co jakiś czas składałem zamówienie. Dodatkowo księgarnia wysyłała mi powiadomienie gdy któraś z obserwowanych przeze mnie pozycji dostała extra zniżkę sięgającą 20-30%. Znacie jakąś alternatywę dla tego sklepu?Pisałem o tym parę dni temu. Nagle, jednego dnia, ceny 95% produktów na Book Depository wzrosły o 20%! Na dodatek to tylko dla Polski, bo wchodząc przez np. Francuskie IP, ceny są znacznie niższe. Co jest bardziej niedorzeczne, w większości przypadków można taniej kupić od Book Depository kupując przez brytyjski Amazon, przykład:
Jak na razie to jest mocno nieciekawie.
Ostatnio placac za cos w dolkach doznalem krzywdzacego aktu oskubania mnie przez bank dwukrotnie. Najpierw pozwolili sobie przeliczyc dolary na euro po swoim wlasnym ultraobiektywnym kursie a potem sprzedali mi to euro po wynikajacym ze szlachetnych robinhudowskich pobudek przyjaznym przeliczniku. Oczywiscie wszystko w poszanowaniu prawa. Nie bede dodawal ze kase trzymali zamrozona przez 3 dni by wybrac ten najlepszy dzien dla siebie do przeprowadzenia transakcji.i chleba naszego powszedniego...
Jeśli chodzi o Amazon to do maja można poprosić poprzez czat o jednorazową darmową wysyłkę do Polski. Info ze swiatczytnikow.plAle to ktos tak sobie w komentach rzucil i nie wiadomo czy to potwierdzone czy nie. I o maju nic nie znalazlem, moze ja jakies info przeczytalem... daj linka plizz.
Ale to ktos tak sobie w komentach rzucil i nie wiadomo czy to potwierdzone czy nie. I o maju nic nie znalazlem, moze ja jakies info przeczytalem... daj linka plizz.
Wiesz co na profilu fb, prowadzący stronę podał takie info. Są to zawsze informację sprawdzone, ja na tym portalu się nigdy nie zawiodłem więc myślę, że można wierzyć. Jedna klientka dostała taką informację u źródła, czyli na czacie obsługi klienta. Co do linka to:Dzieki! A link do wersji mini troche kijowo sie otwiera w kompie, ale spoko :) Ten bedzie lepszy: https://www.facebook.com/SwiatCzytnikow
https://m.facebook.com/SwiatCzytnikow?id=181815861862323&refsrc=https%3A%2F%2Fpl-pl.facebook.com%2FSwiatCzytnikow (https://m.facebook.com/SwiatCzytnikow?id=181815861862323&refsrc=https%3A%2F%2Fpl-pl.facebook.com%2FSwiatCzytnikow)
BTW2: Nie wiem co mnie podkusilo zeby wziac kuriera FedEx z profit24.pl, paczka wyslana w czwartek, w piatek cisza, w sledzeniu przesylek wiadomo tylko, ze paczka nadana do danego miasta. Jakbym wzial paczkomat to bym sobie spokojnie dzisiaj odebral. FedEX (dawny opek) nigdy wiecej! Dostarczanie przesylki w nastepny dzien roboczy cos Wam nie wychodzi.
Nigdy nie mialem problemu z kurierami, zawsze dostrczali przesylke nastepnego dnia po wyslaniu. Akurat i paczkomat i kurera mialem za darmo, ale sobie pomyslalem, ze niech paczka mi pod drzwi zostanie dostarczona i nie bede musial isc do paczkomatu ...i wyszedlem na tym gorzej.
Generalnie Paczkomat jest w tej chwili najlepszym rozwiązaniem ze wszystkich dostępnych. Najtaniej, szybko i do tego nie trzeba czekać nu kuriera, tylko odbiera się samemu kiedy się chce.
Nigdy nie mialem problemu z kurierami, zawsze dostrczali przesylke nastepnego dnia po wyslaniu. Akurat i paczkomat i kurera mialem za darmo, ale sobie pomyslalem, ze niech paczka mi pod drzwi zostanie dostarczona i nie bede musial isc do paczkomatu ...i wyszedlem na tym gorzej.
Mam telefony d prawie wszystkich kurierow z mojej okolicy, czesto tez sami dzownia o 7 rano albo wysylaja smsa :) Zawsze mozna sie dogadac. A ten Fedex to kiszka jak na razie.
No tak tylko, że jeśli ktoś pracuje to już jest problem, bo nie zawsze można przewidzieć, gdzie się będzie w momencie dostarczenia paczki, czy w domu czy w pracy. W takim wypadku podanie adresu dostawy jest loterią. W wypadku Paczkomatów tego problemu nie ma. Wracasz z pracy i sobie idziesz na spacerek odebrać przesyłkę :wink:
czy ktos wie, jak wyglada sprawa z kurierem, jesli chodzi o profit. czy komiksy dochodza w dobrym stanie, czy kurier dostarcza paczki w ludzkich godzinach, czy nie zostawia przesylek nie wiadomo gdzie?
dzieki za odp
pzdr
czy ktos wie, jak wyglada sprawa z kurierem, jesli chodzi o profit. czy komiksy dochodza w dobrym stanie, czy kurier dostarcza paczki w ludzkich godzinach, czy nie zostawia przesylek nie wiadomo gdzie?
dzieki za odp
pzdr
Co prawda pakują tylko w karton, bez folii itp.,Ja zawsze mam karton owiniety folia z profita.
Ja zawsze mam karton owiniety folia z profita.
Dodam ze ostatnio dostalem zamowienie z http://www.tfaw.com/ (http://www.tfaw.com/)Zależy od szczęścia. Zamówiłem u nich kilka razy z działu NICK & DENT i zdarzyły mi się egzemplarze z uszkodzoną okładką lub zadartymi stronami.
Bardzo ladnie zapakowane plus produkty uszkodzone (z odpowiedniego dzialu) wogole nie sa uszkodzone - a przynajmniej ja nic nie widze.
Co byscie zrobili?
Sprzedać!!!..za 50% ...jako mocno zalany ze śladami rozprzestrzeniającej się pleśni....odkupie od ręki :lol:
Jaki sklep internetowy polecacie do kupowania komiksów ?
Jaki sklep internetowy polecacie do kupowania komiksów ?Ostatnio kupuję na profit24.pl (darmowa wysyłka od 149,01 pln) lub sklep.gildia.pl (darmowa wysyłka od 200,01 pln). Ten pierwszy ma czasem lepsze rabaty.
Sklep Gildia
Bonito
Literacka
Profit24
Pytanie skierowane do osób zamawiających komiksy w Proficie24, dzisiaj miałem odebrać przesyłkę w paczkomacie, do której tak na oko otrzymuję się potwierdzenie o dostawie?Różnie. Ja przeważnie mam SMSa około godziny 15 - 16.
Do powyższych z czystym sumieniem mogę dołożyć jeszcze:aros.plTutaj niestety miałem kilka przygód z zakupami i 2 razy musiałem reklamować stan dostarczonych komiksów. Oczywiście wymienili je bez problemy, ale jednak zabawy z pisaniem i oczekiwaniem na nową przesyłkę było co niemiara...
Wszystkie komiksy jakie zamówiłem w proficie24, doszły w stanie idealnym, paczka była bardzo przemyślanie zapakowana.Szczęściarz. Ja dostałem komiksy zmielone przez krowę i źle zapakowane... :/
Szczęściarz. Ja dostałem komiksy zmielone przez krowę i źle zapakowane... :/
paczka była bardzo przemyślanie zapakowana.
Mógłbyś zdradzić jak to wyglądało? Bo jak ja zamawiałem prawie 8kg komiksów to nawet zwykłej folii nie dali tylko włożyli całość w cieniutki karton i wszystko latało po paczce a komiks w formacie A4 to nawet wystawał poza karton :doubt:
Mogłem zrobić zdjęcia, po otrzymaniu przesyłki, no ale mówi się trudno, po ptokach...Dość niedawno zrobiłem zdjęcia i umieściłem w tym temacie (17.02.2014, str.50). Średnio to wyszło ale coś tam widać.
Dość niedawno zrobiłem zdjęcia i umieściłem w tym temacie (17.02.2014, str.50). Średnio to wyszło ale coś tam widać.Mniejsze zakupy z gildii są pakowane podobnie. Większe - w karton i obłożone w folię bąbelkową (mam nadzieję, że standard obsługi paczek u nich się nie zmieni po zmianach jakie zaszły po stronie właścicieli tego sklepu)
(http://abload.de/thumb/pakowaniew3isg.jpg) (http://abload.de/image.php?img=pakowaniew3isg.jpg)
Krucjata kupiona w Gildii miała pogięty górny róg, a Krucjata 2 kupiona w Literacka tez ma pogiety róg.Przynajmniej masz tomy pasujace do siebie ;)
Krucjata kupiona w Gildii miała pogięty górny róg, a Krucjata 2 kupiona w Literacka tez ma pogiety róg.
Jeżeli chodzi o pakowanie w tych dwóch miejscach to polecam.Zestawienie tych dwóch cytatów mocno mi zgrzyta. :smile:
A propos - czy gdy oddaję sprzedawcy towar, który reklamuję, to powinien on zwrócić mi koszty odsyłki?
Ja raz zwracałem komiks w Bonito, a mianowicie Długie Halloween. Reklamowałem, na drugi dzień przyjechał kurier z nowym komiksem, ja oddałem poprzedni. Pełny profesjonalizm, w proficie powinno być podobnie.Dobrze wiedzieć, dzięki za odp.! Naprawdę spoko firma, jeśli tak robią. Jednak wątpię, żeby każdy sklep tak traktował klienta. Nie twierdzę przy tym, że w proficie tak nie jest. Mam nadzieję, że nigdy nie będę musiał się o tym przekonywać. ;)
Dobrze wiedzieć, dzięki za odp.! Naprawdę spoko firma, jeśli tak robią. Jednak wątpię, żeby każdy sklep tak traktował klienta. Nie twierdzę przy tym, że w proficie tak nie jest. Mam nadzieję, że nigdy nie będę musiał się o tym przekonywać. :wink:Reklamowałem uszkodzone komiksy w aros.pl - bez problemu dokonują wymiany na swój koszt (czyli trzeba odesłać reklamowany komiks). Jednak na dwie przesyłki z trzech musiałem do nich pisać, więc zakupy w arosie sobie odpuszczam na dłuższy czas.
Czaję się na nowego Sandmana
BTW właśnie zrobiłem zamówienie w proficie24. W uwagach dotyczących zamówienia poprosiłem o zwrócenie uwagi na odpowiednie zabezpieczenie przesyłki (w sumie robię tak przy każdym zamówieniu w sklepie internetowym, bo zależy mi na tym, by komiksy przyszły w odpowiednim stanie, ale po waszych zastrzeżeniach sprawa nabrała szczególnej wagi). Dam znać, jak przyjdą,jak wyglądała paczka.No właśnie, daj, ja złożyłem tam ostatnio kilka zamówień i w każdym praktycznie komiksy przychodziły zniszczone, więc uznałem, że już tam kupować nie będę. Przed chwilą przyszła paczka z literackiej, z 5 komiksami i wszystko w idealnym stanie, bez najmniejszej wady, więc to tam od dzisiaj się będę zaopatrywał.
No właśnie, daj, ja złożyłem tam ostatnio kilka zamówień i w każdym praktycznie komiksy przychodziły zniszczone, więc uznałem, że już tam kupować nie będę. Przed chwilą przyszła paczka z literackiej, z 5 komiksami i wszystko w idealnym stanie, bez najmniejszej wady, więc to tam od dzisiaj się będę zaopatrywał.Co człowiek - to przypadek. Z profit24.pl jak na razie miałem dwie paczki. Oba stan ideał. Za to sparzyłem się na aros.pl
No właśnie, daj, ja złożyłem tam ostatnio kilka zamówień i w każdym praktycznie komiksy przychodziły zniszczone, więc uznałem, że już tam kupować nie będę. Przed chwilą przyszła paczka z literackiej, z 5 komiksami i wszystko w idealnym stanie, bez najmniejszej wady, więc to tam od dzisiaj się będę zaopatrywał.
Co człowiek - to przypadek.Tak, tylko na forum też było wiele osób które zgłaszały uszkodzone komiksy które otrzymali z profitu, tak więc widocznie w tym sklepie ryzyko otrzymania uszkodzonego towaru jest większe... a szkoda, bo ceny bardzo dobre.
Odbierał ktoś ostatnio jakąś paczkę w empiku? Bo do domu mi przysłali taką sześcienną klasyczną paczkę z jakimiś bąbelkami w środku, a kiedyś dawali to do takich składanych paczek. A mam parę paczek do odbioru w empiku i jeśli to nie będą takie składane paczki, to będę miał problem z zabraniem się z tym (pewnie będę musiał to na miejscu przepakować)U mnie to zalezalo od gabarytow zamowienia. Mniejsze to skladana "paczka", wieksze - 4-5 ksiazek + jakies dvd - to normalna paczka z babelkami.
Dziękuje za rady. Orientuje się ktoś może czy w Tarnowie można gdzieś kupić jakieś komiksy ? W jakiś księgarniach (współczesnej, matrasie czy akrybii) są dostępne komiksy ? W Empiku jak ostatnio patrzyłem to nic nie było, wbrew tego co próbuje nam wmówić ich strona internetowa.Jak ktoś się tym zasugerował to odwołuję co napisałem. Choć przeglądałem półki tylko tak z grubsza to w Empiku tarnowskim widziałem niemal wszystkie tomy Asteriksa, dużo Tytusów, parę Thorgali (w tym ten najnowszy), nowy Calvin i Hobbes, ze 2 Kajko i Kokoszy i pewnie coś jeszcze jest.
Wpieniajacej ciekawostki z thebookdepository.com ciag dalszy:Dla mnie jest to skandaliczne! Czy można dokonać zakupu z amerykańskiego IP? Jest jakiś sposób na to?
Swamp Thing: Raise Them Bones Volume 1 (Paperback)
polskie IP - cena: 51.62
szwedzkie IP - cena: 43.53
amerykanskie IP cena: 37.49!!!
Dla mnie jest to skandaliczne! Czy można dokonać zakupu z amerykańskiego IP? Jest jakiś sposób na to?Jasne ze mozna, np.: http://www.vpnbook.com/freevpn.
Jasne ze mozna, np.: http://www.vpnbook.com/freevpn (http://www.vpnbook.com/freevpn).Dziękować Dobry Człowieku.
Pamietac trzeba jedynie, ze logujac sie jako USA, ceny pokazuja sie bez vatu, vat ostatecznie zostanie doliczony na koncu (np. placac poprzez Paypal), ale to i tak b. malo wyjdzie finalnie.
Dziękować Dobry Człowieku.a prosze bardzo. jest jeszcze kilka innych opcji, wystarczy wpisac "free vpn" w googla i cos sie znajdzie. Pozniej tylko ustawic sobie polaczenie w opcjach karty sieciowej i juz :)
Najlepiej jest przelaczyc na PLN, a finalnie kupic w SGD. Suma w SGD + VAT wyjdzie mniej wiecej taka sama jak w PLNach bez Vatu.Kombinatoryka, ale rzeczywiście przynosząca efekty. Pobawiłem się w ten sposób z jednym z tytułów i wyszło, że euro, dolar i złotówki są rzeczywiście mniej opłacalne niż korona szwedzka czy dolar singapurski. Czyli jest tak jak piszesz. Nice! :)
Ciekawe.Mozliwe. Ale wydawaloby sie, ze wysylka z Anglii do Polski jest tansza niz z Anglii do USA.
Logiczne się wydaje, że zmiana ceny w stosunku do miejsca geograficznego IP - może być związane z doliczonymi kosztami transportu. Ciekawe, czy po zamówieniu z amerykańskiego IP do Polski - suma sumarum nie wyrówna się to i nie wyjdzie tak jak zamówienie z polskiego IP.
Jedyne ale jest takie, że dostałem jakiś felerny egzemplarz 13. Koziorożca, na okładce tylko tytuł, rysunek się widać nie wydrukował. Ale zostawię sobie jako białego kruka i opylę za kilkanaście lat za grubą pęgę.ha
Biała okładka- "biały kruk", czarna- "czarny kozioł" (koziorożec)
Jedyne ale jest takie, że dostałem jakiś felerny egzemplarz 13. Koziorożca, na okładce tylko tytuł, rysunek się widać nie wydrukował. Ale zostawię sobie jako białego kruka i opylę za kilkanaście lat za grubą pęgę.
Jedyne ale jest takie, że dostałem jakiś felerny egzemplarz 13. Koziorożca, na okładce tylko tytuł, rysunek się widać nie wydrukował. Ale zostawię sobie jako białego kruka i opylę za kilkanaście lat za grubą pęgę.
Wydawca dał taką okładkę, aby każdy z czytelników mógł sobie na niej coś narysować i mieć unikalny egzemplarz.Ja poczekam, aż Andreas przyjedzie na jakiś festiwal do Polski.
Ja poczekam, aż Andreas przyjedzie na jakiś festiwal do Polski.A on nie będzie miał odpowiednich narzędzi do rysunku na laminowanej okładce :wink:
Wtedy poproszę go o rysunek na okładce tego komiksu.
To dopiero będzie unikat.
Pamiętam jak poprosiłem kiedyś Szkutnika na dorysowanie kadru na końcu pierwszej części Rewolucji. :) Lekkie zdziwko z jego strony było, ale długo nie musiałem namawiać ;)
Skutnika :wink: bez Z.Już poprawiam. Jakoś ta literka się mnie tam sama pojawiła... :/
Ja w pierwszym Blakim (http://www.alejakomiksu.com/komiks/3585/Blaki/) pod obwolutą (okładki sa białe) mam narysowaną "alternatywną" okładkę.
Wczoraj zamawiałem pakiet nowości od Timofa i Gillese McCabe i rabat na wszystkie pozycje był 25% tyle co w gildii, więc zamówiłem w Gildii.Masz prawo do odstąpienia od dokonania zakupu w ciągu 10 dni.
Dziś patrzę na proficie wszystkie pozycje 30-40% ceny okładkowej.
Ostatni raz się śpieszyłem.
Masz prawo do odstąpienia od dokonania zakupu w ciągu 10 dni.
Masz prawo do odstąpienia od dokonania zakupu w ciągu 10 dni.
Zamawiał ktoś może tego nowego Sandovala "Wąż Wodny" ?Gdzieś widziałem, że ktoś napisał o nim "najlepszy komiks Sandovala".
Owszem ma. Ale koszty przesyłki za odesłanie towaru raczej w tej sytuacji będzie musiał ponieść sam.Prawda. Ale w sytuacji, gdy jeszcze nie zrealizowali wysyłki można zawsze odstąpić lub nawet modyfikować zamówienia.
Jakoś o tym zapomniałem, a szkoda.Cóż. Czasem warto poczekać. Ja ostatnio przerzuciłem się właśnie na profit24.pl i powiem, że czasami nawet nie mogę zebrać zamówienia na 150 pln, by mieć darmową wysyłkę ;) więc czekam aż pojawi się coś innego co mnie interesuje.
Teraz już paczkę dostałem i rozpakowałem [...]
Chyba faktycznie jakiś skrypt czy coś tym zarządza bo te dwa komiksy kupowałem rano za - odpowiednio - 50zł i 59zł. Teraz oba za 69zł.Hmmm... Tylko, że komuś z tego forum profit24.pl udzielił info, że ceny utrzymują się przez cały dany dzień. Więc dziwne, że zmienili to podczas trwania dnia...
Hmmm... Tylko, że komuś z tego forum profit24.pl udzielił info, że ceny utrzymują się przez cały dany dzień. Więc dziwne, że zmienili to podczas trwania dnia...
Fatalna wiadomość od bonito.pl. Nie ma już możliwości odbioru osobistego w punktach mail boxes... sklep, w którym dokonywałem zakupów właśnie ze względu na brak opłat za dostawę. Lipa straszna.
Napisałem dzisiaj maila do Profitu24 z zapytaniem o rabaty na komiksy, tz. ich falowaniem cenowym. Otrzymałem w ekspresowym tempie odpowiedź, oto ona:
Rabaty udzielane na naszej stronie od cen katalogowych są ruchome, i to system automatycznie ustala ceny. Zwykle cena minimalnie powinna obowiązywać przez cały dzień, czyli przez 24h, lecz może się zdarzyć, iż będzie obowiązywała przez dłuższy okres czasu, np. tydzień, miesiąc.
Liczba zamówień na dany tytuł nie wpływa na wysokość rabatu.
W sumie to szkoda, bo rzadko kiedy komiksy wychodzą tego samego dnia, więc zwykli czytelnicy mogą mieć problem z zapełnieniem koszyka za ponad 149zł, aby wybrać darmowy paczkomat.
Ale dali rabat 8% na zakupy wazny do konca czerwca, zawsze cos :smile:
Mówię jak jest. :smile: Zamówienie składałem chwilę po 9. Może aktualizują ceny o 12, nie mam pojęcia. Proponuje poobserwować akurat te Sandmany bo ich ceny często się zmieniają, wiem bo sporo czasu przymierzałem się do zakupu.
istna ruletka
Zgadza się. Kupiłem trzy Supki rano ( za namową forumowicza :wink: ) i jeden z nich ( Ludzie ze stali ) rano kosztował 56,16 a teraz 77,23 ( w sumie 21zł różnicy w ciągu paru godzin ). Dziwny ten "skrypt" mają w Proficie. Jak do tej pory zamawiałem u nich dwa razy i komiksy zawsze były ok.Nie ma za co ;)
Preludia i nokturny - po zdjęciu bąbelków okazało się, że bez folii. Rozerwany róg, dziurka na przedniej okładce, dwa około 3-centymetrowe rozerwania na bocznych krawędziach komiksu. Z tyłu okładki białe zadrapania, jakby ktoś cyrklem drapał.
Nie nie, takie plastikowe paski do ściągania.:) rozbawiłeś mnie.
O takie. (http://www.wimaspj.pl/gfx/uploadedimages/93881.jpg)
Dobra, są kolejne jaja, bo odfoliowałem Dni pośród nocy. Klej im się wylał w drukarni, bo sklejka jest ze sobą sklejona, pozaginana i rozerwana.
Dodam jeszcze, że tydzień temu dostałem paczkę z Refleksjami i przypowieściami i jedna historia (24 strony, bo takiej długości są zeszyty w środku) jest w jednym i tym samym miejscu pognieciona. Musiało wciągać kartki w maszynę jak drukowali...
Także tego...zamówiłem w ciągu tygodnia 4 komiksy Neila Gaimana. Krainy snów w ogóle nie przysłali, bo im zabrakło (a nie raczyli mi nic innego w zamian dać, a zapłaciłem z góry), Refleksje i przypowieści, oraz Dni pośród nocy zostały pokiereszowane w drukarni, a okładkę Preludiów i nokturnów przeżuł jeden ze smoków Daenerys Targaryen.
A przecież ja tylko zapłaciłem za 4 nowe komiksy Gaimana i chciałem mieć trochę radości z czytania i posiadania 4 ładnych albumów. Niestety, chyba żyję w Westeros i nic nie jest idealne.
U mnie po staremu...czyli ch%$#wo.Właśnie był kurier. Przywiózł mi dwa komiksy z egmontowego sklepu.
Pudełko trochę większe od komiksów, każdy osobno zapakowany w folię bąbelkową.
Dni pośród nocy - w folii, wygląda na to, że bardzo dobry stan.
Preludia i nokturny - po zdjęciu bąbelków okazało się, że bez folii. Rozerwany róg, dziurka na przedniej okładce, dwa około 3-centymetrowe rozerwania na bocznych krawędziach komiksu. Z tyłu okładki białe zadrapania, jakby ktoś cyrklem drapał.
Sklep Egmontu 2/10.
Miło mi to słyszeć, że dostajecie komiksy w idealnym stanie, ale ja tez bym tak chciał. :sad:
Dni pośród nocy - w folii, wygląda na to, że bardzo dobry stan.
Preludia i nokturny - po zdjęciu bąbelków okazało się, że bez folii. Rozerwany róg, dziurka na przedniej okładce, dwa około 3-centymetrowe rozerwania na bocznych krawędziach komiksu. Z tyłu okładki białe zadrapania, jakby ktoś cyrklem drapał.
Miałem zamiar zamówić te komiksy w Egmontowym sklepie, ale po takim opisie z Twojej strony dam sobie spokój z zakupami u nich.Zastanawiające jest, że nie zauważyłeś paru wcześniejszych wpisów od ludzi, którym egzemplarze przyszły w idealnym stanie.
Zastanawiające jest, że nie zauważyłem paru wcześniejszych wpisów od ludzi, którym egzemplarze przyszły w idealnym stanie.
Nie nie, takie plastikowe paski do ściągania.
O takie. (http://www.wimaspj.pl/gfx/uploadedimages/93881.jpg)
No i jeszcze coś jednak muszą zarabiać. Widać ile kasy z ceny okładkowej idzie na pośredników. Widać, że komiksy w Polsce mogą byćTo "coś" co zarabiają sklepy stosujące taką politykę cenową jest zazwyczaj żadne-zerowe, a tylko czasami minimalne. Marże takich sklepów są minimalnie minimalne, a ich rentowność co najmniej wątpliwa. Wyniki finansowe arosa czy profit24 oczywiście nie są dla nas dostępne, ale możemy zerknąć na podsumowania takich gigantów rynku jak np. amazon (sprzedają wszystko), zalando (szmaty, buty, akcesoria) czy zooplus (art. zoologiczne). Firmy te, choć skokowo rośnie im sprzedaż i obroty, generują raczej straty... IMO, to ślepy zaułek, no bo ile można w końcu rosnąć?
tańsze.
Widać ile kasy z ceny okładkowej idzie na pośrednikówNo, jeśli chcesz pomniejszyć marżę, czyli przychód (przed odliczeniem kosztów!!) hurtownika i detalisty (księgarza) do kilku procent, to rzeczywiście mogą być tańsze. Ale chyba nie na tym to polega.
Widać, że komiksy w Polsce mogą byćJeśli komiksy mają być tańsze, to najważniejsze jest to, aby miały odpowiednio dużo nabywców. ;) Tak, by koszty wydania, dystrybucji i promocji rozkładały się na większą ilość egz., obniżając tym samym cenę jednostkową każdego z nich. Koszty są nieuniknione, a i wszyscy którzy uczestniczą w całym procesie powstawania, dystrybucji i sprzedaży komiksu, książki czy innego towaru, muszą coś na tym zarobić. Chyba oczywiste i etycznie wskazane jest, aby owe "coś" było godziwe i odpowiednie do poniesionych nakładów kapitału i pracy.
tańsze.
Cenowo zniszczyli wszystkichCenowo niszczą większość konkurencji - zgadza się, ale i tym samym niszczą samych siebie. Dlaczego? M.in. patrz pkt wyżej - tak się raczej nie da sensownie zarabiać. Ale najgorsze jest to, że takie postępowanie ze strony wielkich detalistów niszczy rynek. Drenuje wydawców, wykańczając tych mniejszych, niszowych, mniej wydolnych logistycznie i marketingowo, ale i psuje klientów. No bo, czy będąc przyzwyczajonym do tego że kupujesz komiksy co najmniej 20, 25% taniej od ceny okładkowej, kupisz jakby nigdy nic komiks czy inną książkę za cenę z okładki lub, powiedzmy, z 5% zniżką? Ty może tak, ja raczej też, ktoś inny na pewno, ale znaczna ilość. żeby nie powiedzieć - większość, zwłaszcza klientów kupujących książki raczej okazjonalnie, NIE. Tak się nie da prowadzić firmy, chyba że jest się wielkim detalistą dla którego jedynym celem (i środkiem na przetrwanie!) jest nieustanne zwiększanie skali i obrotów. 80% obrotów całej branży generowane przez kilka/kilkanaście największych podmiotów na 25% najpopularniejszego asortymentu nie daje szansy na prawidłowe funkcjonowanie reszcie tego biznesu. Takie zachowanie nie jest zdrowe dla nikogo, bo i tym którzy teraz sprzedają dużo i będą sprzedawać coraz więcej odbije się to jeszcze czkawką.
Rano kurier przywiózł mi trzy Koty Rabina z Weltbildu, wszystkie w stanie idealnym. Komiksy były bez folii, zapakowane w zwykły karton. Na szczęście nie miały żadnych przygód, podczas transportu. To była naprawdę świetna promocja, 140 zł za trzy pięknie wydane tomy z ładniejszą okładką, nic dodać nic ująć. Oby więcej takich :wink:Ej, jak to bez folii???
Ej, jak to bez folii???
Firmy te, choć skokowo rośnie im sprzedaż i obroty, generują raczej straty... IMO, to ślepy zaułek, no bo ile można w końcu rosnąć?Często tak jest, że premia niektórych osób zależy właśnie od obrotów, co jest naturalnym wyzwalaczem nadużyć.
Z tym, że najczęściej wydawnictwa gdy sprzedają detalistom, a więc już do bezpośredniej sprzedaży, wcale nie zniżają ceny do tej samej, którą oferują hurtownikom. Po prostu wtedy oni mają większy zysk.No właśnie, jest to sposób na skrócenie łańcuszka.
Jeśli komiksy mają być tańsze, to najważniejsze jest to, aby miały odpowiednio dużo nabywców. ;)Trudno jednak zdobywać nowych nabywców przy wysokich cenach, dla wielu kupno czegoś drogiego, o czym nie ma pojęcia
Chyba oczywiste i etycznie wskazane jest, aby owe "coś" było godziwe i odpowiednie do poniesionych nakładów kapitału i pracy.Adekwatne wynagrodzenie powinno być przypisane do każdej pracy.
Takie zachowanie nie jest zdrowe dla nikogo, bo i tym którzy teraz sprzedają dużo i będą sprzedawać coraz więcej odbije się to jeszcze czkawką.Tak, ale w tak dobrych cenach jest tylko część asortymentu, większa część ma większą marżę I oni stosują
Zamówiłem sobie parę komiksów w LITERACKIEJ. Poprosiłem aby Kolekcja Rosińskiego była w stanie idealnym i ofoliowana (prezent dla kuzyna za granicą). Komiksy doszły w paczce ze sztywnego kartonu, dobrze ułożone, nic nie latało, wszystkie komiksy dodatkowo indywidualnie pozawijane folią stretch a puste przestrzenie w paczce uzupełnione airbagami. nawet bym nie śmiał narzekać, że nie ma folii kubełkowej gdyby nie TOTALNE NIEDBALSTWO!!! wg mnie jakim było pozostawienie spinek od spodu pudełka (a wystarczyło wrzucić na spód kawałek papieru albo kartonu). Na szczęście zaciągnęło trochę folię ale okładek nie porysowało. Jak widać pakowanie często zależy od "indywidualnych predyspozycji myślunkowych pakowcza" a nie tylko od dyspozycji sprzedawcy (nie dawajcie kubełkowej!! bo stretch tańszy)
Ze wzgl. cenowych sklep mogę polecić
(http://naforum.zapodaj.net/thumbs/43f27bac762b.jpg) (http://naforum.zapodaj.net/43f27bac762b.jpg.html)
(http://naforum.zapodaj.net/thumbs/28512a2b8ddb.jpg) (http://naforum.zapodaj.net/28512a2b8ddb.jpg.html)
(http://naforum.zapodaj.net/thumbs/82158dca2ccc.jpg) (http://naforum.zapodaj.net/82158dca2ccc.jpg.html)
(http://naforum.zapodaj.net/thumbs/0b96942c384e.jpg) (http://naforum.zapodaj.net/0b96942c384e.jpg.html)
(http://naforum.zapodaj.net/thumbs/0f722e8066ed.jpg) (http://naforum.zapodaj.net/0f722e8066ed.jpg.html)
Prawda jest taka, że ci pakowacze zapewne mają gówniane zarobki (przy których trudno aby praca sprawiała satysfakcję) z jakiejś umowy śmieciowej i jedyne o czym myślą to jak najszybciej skończyć robotę I iść do domu, a nie jak dobrze zapakować komiksy.
Może wyjściem byłoby ich przeszkolić z prawidłowego pakowania bez czynników ryzyka, no I na przykładach pokazać
im czym się różnią różne stany: idealny, bardzo dobry, dobry, średni, zły I empikowy :biggrin:
Akurat w literackiej pakują, chyba, właściciele sklepu. Odbiór osobisty w Krakowie odbywa się w prywatnym domu i tam też są pakowane książki.Moje stwierdzenie było raczej ogólne, ale skoro w literackiej wszystko robią właściciele, to mają pełną kontrolę
Serdecznie chcemy Pana przeprosić za wadliwy tytuł.
Najprawdopodobniej nie została sprawdzona książka przez firmę
wysyłkową, pomimo wcześniejszej informacji.
Prosimy uszkodzoną książkę odesłać na podany niżej adres z
informacją o wymianie książki na nową:
FAT”
ul. Wyczółki 50
02-820 Warszawa
koniecznie z dopiskiem „Reklamacja” lub „Zwrot”.
*Uwaga! Nie przyjmujemy żadnych przesyłek odesłanych do nas za pobraniem
Pozdrawiamy
Kluby Książek
No to pójdę dzisiaj na pocztę. Mam nadzieję, że mi zwrócą kasę za wysyłkę, skoro to oni są wini.
I tak za darmo dymam na pocztę w moim prywatnym czasie, bo oni dali dupy. Powinni wysłać tego kuriera, żeby odebrał paczkę i dał mi nowy, tak jak zrobił Aros. Minus dla Egmontu. :smile:
I tak za darmo dymam na pocztę w moim prywatnym czasie, bo oni dali dupy. Powinni wysłać tego kuriera, żeby odebrał paczkę i dał mi nowy, tak jak zrobił Aros. Minus dla Egmontu. :smile:A sprzedawali towar jako nowy (tzn. wolny od wad)?
Powinni wysłać tego kuriera, żeby odebrał paczkę i dał mi nowy, tak jak zrobił Aros. Minus dla Egmontu.Tak samo jest też w sklepie Gildii. Kiedyś zamówiłem Western I się okazało, że miał pozamieniane miejscami strony.
Tak samo jest też w sklepie Gildii. Kiedyś zamówiłem Western I się okazało, że miał pozamieniane miejscami strony.Serio? Mi kazali odsyłać. Na szczęście komiks tylko walnięty, więc dałem sobie siana. :razz:
Po emailu uznali reklamację, kurier przywiózł nowy, a uszkodzony mu oddałem.
A sprzedawali towar jako nowy (tzn. wolny od wad)?Aha, czyli teraz wystarczy, że nie napiszą, że jest nowy i mogą go wysłać przeżutego prze krowę? Czy tak?
Aha, czyli teraz wystarczy, że nie napiszą, że jest nowy i mogą go wysłać przeżutego prze krowę? Czy tak?Nie do końca o to mi chodziło. W domyśle kupowałeś towar nowy, zatem w przypadku uszkodzenia towaru przed dostarczeniem do Twoich rąk cała odpowiedzialność za to co dzieje się z zakupem leży po stronie sprzedawcy (nie mówię tutaj odnośnie wad ukrytych). Źle zabezpieczyli, zniszczył się to niech wymieniają na towar zgodny z tym co chciałeś kupić. I niech wymieniają na koszt własny (zgodny z podaną przeze mnie ustawą).
No właśnie. Za przesyłkę muszą zwrócić, skoro uznali reklamację (tym samym uznali, że są winni tej sytuacji). Trzeba się wykłócaćNie wykłócać tylko napisać, że w jaki sposób masz przekazać im prośbę o zwrot $$$ za przesyłkę.
Nie do końca o to mi chodziło. W domyśle kupowałeś towar nowy, zatem w przypadku uszkodzenia towaru przed dostarczeniem do Twoich rąk cała odpowiedzialność za to co dzieje się z zakupem leży po stronie sprzedawcy (nie mówię tutaj odnośnie wad ukrytych). Źle zabezpieczyli, zniszczył się to niech wymieniają na towar zgodny z tym co chciałeś kupić. I niech wymieniają na koszt własny (zgodny z podaną przeze mnie ustawą).
Myślisz, że Death sprawdził stan przesyłki w obecności kuriera (dostawę miałes kurierem czy w inpoście?) i spisał z nim protokół zniszczenia? Myślisz, że Death złożył reklamację z tytułu Ustawy (tzn. wyraźnie to zaznaczył przy zgłoszeniu) i dlatego teraz może się na nią powołać?To wszystko nie jest takie łątwe jak Wam się wydaje, choć najczęściej sklepy nie chcą iść na wojnę z klientem i po prostu uznają takie roszczenia. Zła opinia zamieszczona w internecie jest więcej warta niż ta jedna przesyłka.
I tu właśnie widać tzw. polaczkowość. Wydaje mi się, że najlepiej określił to Bareja "- To złodziej! - I pijak! Bo każdy pijak to złodziej!!!" Ciągle myślimy torem: na pewno chce przycwaniakować i na tym zyskać. I sami napędzamy to błędne koło.
Dlaczego czasem trzeba udowadniać, że to nie jest moja wina, a dany produkt został dostarczony uszkodzony/niekompletny (czyli otwieranie paczek przy kurierze)?
Pewnie, ze łatwiej patrzeć na wszytsko z perspketywy płace i wymagam, ale uwierz mi, że medal ma dwie strony.
EDIT: widzę, ze zrobiłeś edycję posta, a szkoda :wink:Bo mnie poniosło i za szybko klikłem w enter.
Jednakowoż Jarosławie musisz przyznać, że w tym temacie przewijają się dziesiątki przypadków zniszczeń wynikłych wyłącznie z winy sklepów/dostawców. Dziesiątki. Zarzucasz ludziom że rzucają nowymi komiksami a potem chcą wyłudzać kasę? I jeszcze może sami sobie rysują cyrklami po okładkach? Owszem, opisane przez Ciebie sytuacje pewnie się zdarzają, ale są kompletnie nieadekwatne do tego co opisują tutaj użytkownicy. Kupujący który płaci za nowy, nieuszkodzony towar ma właśnie taki towar otrzymać. Koniec i kropka.
Równie dobrze mogę nagrać sobie film podczas otwierania danej przesyłki, który oczywiście nie zawsze będzie podstawą do uwzględnienia reklamacji przez sprzedawcę czy firmę kurierską, np. jak w tym przypadku: - mógł spisać protokół z kurierem? Mógł. Ale książki/komiksy to nie szkło, więc ufam, że sprzedawca wyśle mi produkt, który jest zgodny z oczekiwanym przeze mnie stanem oraz zabezpieczy go tak, by podczas transportu zawartość paczki nie ucierpiała.
Nie, nic nie zarzucam. Stwierdzam po prostu fakt, że takie sytuacje - w których klienci najcześciej przypadkowo uszkadzają towar - się zdarzają, tak samo jak to, że wina często leży po stronie sklepu lub dostawcy. Z racji tego, że nie ma możliwości weryfikacji, musi obowiązywac zasada ograniczonego zaufania, dlatego ja zawsze namawiam do sprawdzania każdego zakupu czy to na miejscu w sklepie czy przy odbiorze razem z kurierem. Pozwala to uniknąć niepotrzebnych nerwówek.
Wiecie jak było? Ja sobie przy kurierze tylko zobaczyłem czy pudełko jest walnięte.Robię dokładnie to samo. Tylko raz zdarzyło mi się otworzyć paczkę w obecności kuriera. Aros fajnie zajął się rozpatrywaniem reklamacji (bezpłatna wymiana), ale jakość pakowania książek jest tak słaba, że im podziękowałem. Wolę odbierać zamówienia osobiście w Bonito.
Zobaczyłem, że jest w super stanie, to nawet nie prosiłem o otwarcie, bo po co?
Kto by pomyślał, że Egmont wyśle mi rzecz w takim stanie...
Przecież nawet napisałem w komentarzu, że proszę o bdb stan.
Wolę odbierać zamówienia osobiście w Bonito.
(http://static.bonito.pl/images/kwadracik.png)Kraków, ul. Batorego 15B (http://maps.google.com/maps?hl=pl&q=ul.+Batorego+15B,+31-135+Krak%C3%B3w&um=1&ie=UTF-8&sa=N&tab=wl) |
(http://static.bonito.pl/images/kwadracik.png)Kraków, ul. Kalwaryjska 51 (http://maps.google.pl/maps?hl=pl&q=ul.+Kalwaryjska+51,+30-504+Krak%C3%B3w&gs_sm=e&gs_upl=1023l1023l0l1150l1l1l0l0l0l0l82l82l1l1l0&bav=on.2,or.r_gc.r_pw.,cf.osb&biw=1600&bih=783&wrapid=tlif132785390897810&um=1&ie=UTF-8&sa=N&tab=wl) |
(http://static.bonito.pl/images/kwadracik.png)Kraków, ul. Pawia 34 (https://www.google.pl/maps/preview?q=pawia+34,+krak%C3%B3w&oe=utf-8&client=firefox-a&channel=sb&ie=UTF-8&ei=34FKU9DQGqeN4wSWyIDADA&ved=0CAgQ_AUoAQ) |
(http://static.bonito.pl/images/kwadracik.png)Warszawa, al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (http://maps.google.pl/maps?hl=pl&q=Aleja+Komisji+Edukacji+Narodowej+88+02-777+Warszawa&gs_sm=e&gs_upl=689l689l0l1342l1l1l0l0l0l0l76l76l1l1l0&bav=on.2,or.r_gc.r_pw.,cf.osb&biw=1600&bih=783&wrapid=tlif132785386341010&um=1&ie=UTF-8&sa=N&tab=wl) |
(http://static.bonito.pl/images/kwadracik.png)Warszawa, ul. Chmielna 4 (http://maps.google.pl/maps?q=Warszawa,+ul.+Chmielna+4&hl=pl&sll=52.233242,21.018448&sspn=0.009265,0.026157&hnear=Chmielna+4,+Warszawa,+Mazowieckie&t=m&z=16) |
(http://static.bonito.pl/images/kwadracik.png)Wrocław, ul. Ruska 2 (http://maps.google.com/maps?hl=pl&q=+ul.+Ruska+2,+50-079+Wroc%C5%82aw&um=1&ie=UTF-8&sa=N&tab=wl) |
Myślisz, że Death sprawdził stan przesyłki w obecności kuriera (dostawę miałes kurierem czy w inpoście?) i spisał z nim protokół zniszczenia?Fakt, formalnie jest taki wymóg. Zastanawiam się czy powinno się otwierać paczkę na dworze przy kurierze, czy zaprosić kuriera do środka...
Poza tym nie rozumiem czegoś takiego jak wykłócanie się. Nie łatwiej jest po prostu poprosić bez żadnych kłótni?Jasne, że trzeba próbować się dogadać normalnie, ale jak ktoś nie chce nam uwzględnić reklamacji, a jego wina
Może chodziło o 3 miasta, a nie miejsca. Nie pomyślałeś? :wink:
Fakt, formalnie jest taki wymóg. Zastanawiam się czy powinno się otwierać paczkę na dworze przy kurierze, czy zaprosić kuriera do środka...
To wszystko jest nieco kłopotliwe niestety.
Jednakowoż Jarosławie musisz przyznać, że w tym temacie przewijają się dziesiątki przypadków zniszczeń wynikłych wyłącznie z winy sklepów/dostawców. Dziesiątki. Zarzucasz ludziom że rzucają nowymi komiksami a potem chcą wyłudzać kasę? I jeszcze może sami sobie rysują cyrklami po okładkach? Owszem, opisane przez Ciebie sytuacje pewnie się zdarzają, ale są kompletnie nieadekwatne do tego co opisują tutaj użytkownicy. Kupujący który płaci za nowy, nieuszkodzony towar ma właśnie taki towar otrzymać. Koniec i kropka.
Gdzie jest granica tego szalenstwa :biggrin:Granicą tego szaleństwa jest sposób pakowania w Proficie. :biggrin:
Moje zamówienie z Egmontu na piątkę, komiksy w idealnym stanieMówiłem Wam już drodzy forumowicze, że Was nienawidzę? :wink:
Gdzie jest granica tego szalenstwa :biggrin:Granica tego szaleństwa nastąpi wtedy, kiedy to profit24 będzie nam płacił za to, że u nich zamówiliśmy, a nie odwrotnie.
No dokladnie pisalem o tym szalenstwie pare postow wczesniej. Ja przeplacilem na supku i gucku, ale juz hella zlapalem w ladnej cenie :razz:Wlasnie zauwazylem :) Ruletka z tym profitem. Ciekaw jestem jaka oni maja marze, czy jednak doplacaja do interesu - taka strategia zeby przyciagac do siebie klientow.
pzdr
A ja się grzecznie pytam, co mnie to obchodzi? Przecież tytuł dalej jest dostępny, czy to moja wina, że sami zmieniają ceny po kilka razy dziennie? Kupiłem go w chwili, kiedy był objęty ponad 44% rabatem i zawarłem umowę kupna-sprzedaży. Więc o co chodzi?!?
Zmiana lub anulowanie zamówienia, możliwa jest do chwili zrealizowania zamówienia. Wprowadzenie zmian w zamówieniu możliwe jest poprzez kontakt z działem handlowym e-mailem lub telefonicznie. Po zrealizowaniu zamówienia nie ma możliwości dokonania zmian lub anulowania zamówienia.przy czym zrealizowanie zamówienia to:
Przez realizację zamówienia, dla zamówienia złożonego i przyjętego przez księgarnię internetową profit24.pl, rozumie się wystawienie faktury i przekazanie zamówionego towaru, bądź towarów firmie kurierskiej FedEx lub Paczkomaty InPost.Co prawda to dotyczy klienta, który chce zrezygnować, ale podejrzewam, że działa to w obydwie strony.
- [/l][/l][/l][/l]
Czy ktoś z Was kupował ostatnio komiksy w Gildii po jej przeprowadzce (Prószyński)? Zadaję to pytanie, ponieważ otrzymałem dzisiaj paczkę (kurier) i po raz pierwszy w mojej "bogatej gildowej karierze" komiksy NIE były w środku owinięte w bąbelki. Po prostu były włożone do kartonu i trochę sobie w nim latały. Co prawda nie ucierpiały zbytnio, ale należy przy tym zauważyć, że mieszkam w Wawie i kurierzy nie mieli zbyt dużo okazji zeby się znecac na moją paczką. Niemniej potrafię sobie wyobrazić, że taki sposób zabezpieczenia jest niewystarczający i pozostaje jedynie kwestią szczęścia, czy komiksy dotrą do kupującego zmasakrowane, czy też może jedynie lekko poturbowane. Czyżby Gildia obniżyła standardy pakowania, czy też może jedynie moją paczkę pakował jakiś "niewtajemniczony barbarzyńca", który nie zdaje sobie sprawy z toczącej wielu z Nas, okrutnej i wyniszczającej choroby "stanu komiksów"? Pragnę zaznaczyć, iż kupowałem do tej pory w Gildii nowości, często przy tym przepłacając w stosunku do cen oferowanych przez konkurencję, właśnie ze względu na dobry sposób zabezpieczania komiksów. Jeśli teraz Gildia postanowiła oszczędzać na folii bąbelkowej, to mogę powiedzieć jedynie, jak ongiś Wokulski, "Farewell, Miss Iza" i poszukać innego sklepu.Ale mnie pan zmartwił, panie kolego.
Czy ktoś z Was kupował ostatnio komiksy w Gildii po jej przeprowadzce (Prószyński)? Zadaję to pytanie, ponieważ otrzymałem dzisiaj paczkę (kurier) i po raz pierwszy w mojej "bogatej gildowej karierze" komiksy NIE były w środku owinięte w bąbelki. Po prostu były włożone do kartonu i trochę sobie w nim latały.
Buhaha, ale dno. Wyczerpał się nie tytuł, ale w cenie promocyjnej. :biggrin: Normalnie jest, ale tobie nie wyślemy, bo nie.
Zwróciłem właśnie uwagę, że obsługą sklepu Egmontu zajmuje się firma zewnętrzna ("Fat"). Może warto zwrócić uwagę Egmontowi, że ich zleceniobiorca psuje im trochę opinię. To, że chcą żeby Death odsyłał im te komiksy na własną rękę (na własny koszt?) jest śmieszne, tym bardziej, że przyznali się do winy.Jeśli Twoja wypowiedź odnosi do mojego zarzutu, to muszę ją sprostować. Mianowicie nie chodziło mi o sklep Egmontu, który (jak na razie) pakuje komiksy po prostu świetnie, w sposób niespotykany na polskim rynku - każdy, literalnie, każdy komiks pakowany jest indywidualnie w bąbelki. Natomiast mój zarzut odnosił się do sklepu Gildii.
chodziło mi o sklep Egmontu, który (jak na razie) pakuje komiksy po prostu świetnieSzkoda tylko, że zanim świetnie zapakują komiks, urządzają sobie zawody w rzucaniu w niego cyrklem. :smile:
Jeśli Twoja wypowiedź odnosi do mojego zarzutu, to muszę ją sprostować. Mianowicie nie chodziło mi o sklep Egmontu, który (jak na razie) pakuje komiksy po prostu świetnie, w sposób niespotykany na polskim rynku - każdy, literalnie, każdy komiks pakowany jest indywidualnie w bąbelki. Natomiast mój zarzut odnosił się do sklepu Gildii.
Jeżeli sklep domaga się przy rozptrywaniu reklamacji protokołu zniszczenia to działa niezgodnie z prawem.
Myślisz, że Death sprawdził stan przesyłki w obecności kuriera (dostawę miałes kurierem czy w inpoście?) i spisał z nim protokół zniszczenia?
Czy ktoś z Was kupował ostatnio komiksy w Gildii po jej przeprowadzce (Prószyński)? Zadaję to pytanie, ponieważ otrzymałem dzisiaj paczkę (kurier) i po raz pierwszy w mojej "bogatej gildowej karierze" komiksy NIE były w środku owinięte w bąbelki.Ja kupowałem zaraz po przeprowadzce. Były w bąbelkach i pudełko było takie samo.
Jeżeli sklep domaga się przy rozptrywaniu reklamacji protokołu zniszczenia to działa niezgodnie z prawem.
Zapis o konieczności posiadania takiego protokołu jest jedną z częściej spotykanych klauzul niedozwolonych.
Np.: "Tylko protokół spisany przy odbiorze przesyłki, w obecności kuriera, uprawnia do zgłoszenia reklamacji w postaci braku lub uszkodzenia mechanicznego sprzętu. W przypadku braku takiego protokołu nie będziemy mogli rozpatrzyć reklamacji"
Co innego jest przyjęcie i rozpatrzenie reklamacji, a co innego jej uznanie...
Ja kupowałem zaraz po przeprowadzce. Były w bąbelkach i pudełko było takie samo.Dzieki za info. Zatem miejmy nadzieję, że mój przypadek "braku bąbelków" był incydentalny i w rzeczywistości Gildia będzie nadal trzymać się swoich standardów pakowania.
Żadnej zmiany.
Co do Gildii to ja chyba tez nie mialem babelkow, ale komiksy zawsze byly w stanie IDEALNYM.U mnie pomimo bąbelków bywały niekiedy nawet bardzo dalekie od stanu IDEALNEGO, ale to już inna historia. Po prostu winiłem za to statystkę, ponieważ kupowałem raczej duże ilości komiksów. Pzdr
pzdr
Proszę, prosto z Rejestru klauzul niedozwolonych:
"Jeżeli po otrzymaniu towaru kupujący znajdzie w nim wady techniczne lub uszkodzenia powstałe podczas dostawy, powinien w obecności kuriera spisać protokół szkody, w którym ujęta będzie data, godzina doręczenia oraz opis uszkodzeń lub zauważonych braków. Wymiana produktu na nowy możliwa jest tylko na podstawie spisanego protokołu"
I? Sklep przecież nie musi zamieszczać takiego zapisu, może po prostu nie uznać reklamacji klienta.
Tak na zdrowy rozum jak chcesz udowodnić, że uszkodzenie mechaniczne już było podczas zakupów, a nie że Ty je zrobiłeś? Pewnie, że zdarzają się sytuacje, że klienci idą do sądu i wygrywają po batalii, ale gwarantuje Ci, że to nie jest proste. Zresztą nie jest to ważne, przecież nie będe prowadził teraz krucjaty, abyście sprawdzali przesyłki przy kurierze :smile: Każdy ma swój rozum i wie co robić najlepiej. Ja przesyłki sprawdzam przy dostawcy tak samo jak sprawdzam towar, który kupiłem w sklepie na miejscu czy nie nosi uszkodzeń mechanicznych lub braków. Zajmuje to dosłownie chwilę, a ułatwia życie.
Nie spotkałem się też z sytuacją, że kurier marudził jak chciałem przy nim otworzyć paczkę. Oni zdają sobie doskonale sprawę, że jest to ich obowiązek poczekać.
Spotkałem się natomiast z sytuacją, że ktoś kupił sobie telewizor, nie sprawdził go i musiał kupować następny, bo tamten okazał się pęknięty, a reklamacja nie została uznana.
Tak jak napisałem każdy wie co robić, nikogo przecież nikt nie zmusi do sprawdzenia WŁASNEGO zakupu.
moze profit wie, ze przy takich cenach ludzie beda kupowac po kilka egzemplarzy na handel. zapasy sie skoncza i sklep nie sprzeda towaru innym klientom. W ten sposob skurczy im sie liczba kupujacych.
Tu popieram Itachiego. Skoro zaproponowali taką cenę to niech teraz się nie wykręcają ze sprzedażą.
Tak się interesów nie robi.
Ja dostałem paczkę z gildii bez bąbelków ale komiksy w idealnym stanie :biggrin:Zatem niestety wyglada na to, że mój przypadek "braku bąbelków" w paczce Gildii nie jest odosobniony. W takich okolicznościach będę zobowiązany, jeśli ktoś poda mi choć jeden powód, dla którego warto kupić w Gildii np. najnowszego Rorka t.2, mając przy tym na uwadze następujący, aktualny stan faktyczny:
Pewnie przez ta przeprowadzkę tak się dzieje.
Zatem niestety wyglada na to, że mój przypadek "braku bąbelków" w paczce Gildii nie jest odosobniony. W takich okolicznościach będę zobowiązany, jeśli ktoś poda mi choć jeden powód, dla którego warto kupić w Gildii np. najnowszego Rorka t.2, mając przy tym na uwadze następujący, aktualny stan faktyczny:...akurat na tom 2 Rorka mają niezły rabat (34%), a mieszkając w Warszawie można odebrać osobiście (brak możliwości takiego odbioru - mimo, że są 2 księgarnie prifitu w Warszawie - zraził mnie do profitu, a także do sklepu Egmontu - a tak byłbym już ich klientem). Pod tym wzgledem najlepiej mają chyba mieszkańcy Poznania na czytam.pl ceny są prawie tak niskie jak na proficie i jest mozliwosc bezłatnego odbioru (w ogóle chciałbym zauważyć dziwną koincydencję pomiędzy cenami komiksów na proficie i czytam.pl) ...a w Krakowie jest niezła literacka też z możliwością odbioru osobistego.
Ja tez uwazam, ze masz racje, ale sklep mysli jak mysli, niestety.
Ja tez uwazam, ze masz racje, ale sklep mysli jak mysli, niestety.W zakupach na odległość - zawsze. Jest to normowane prawem.
pzdr
BTW czy towar ZAWSZE mozna zwrocic w ciagu 10 dni od zakupu bez podania przyczyny(pytam z ciekawosci)?
dzieki za odp
pzdr
Niby tak powinno byc, ale profit pewnie mysli sobie" przeznaczymy iles tam egzemplarzy danego komiksu na super promozje, zeby przyciagnac jak najwiecej klientow" Co im po tym, ze kilku ludzi wykupi zapasy. Oni chca pozyskac wieksza grupe kupujacych. dla mnie jeden czlowiek moze kupic caly zapas, a potem powiedzmy sprzedawac do woli z zyskiem. Jak widac profitowi zalezy na sprzedazy, ale tez i pozyskaniu jak najwiekszej grupy kupujacych. Tak przynajmniej to wyglada. Tak jak Peta zastanawiam sie, jak oni moga dawac takie rabaty i jeszcze na tym zarabiac. skad biora towar, chyba ze chwilowo dokladaja do interesu w celu pozyskania wiekszej bazy klientow.
pzdr
(w ogóle chciałbym zauważyć dziwną koincydencję pomiędzy cenami komiksów na proficie i czytam.pl)
A że ludzie u nich biorę na handel to zrozumiałe, mój znajomy księgarz mówi, że od wydawców ciężko mu wynegocjować rabat większy niż 35%, a tu sklep sprzedaje 45% taniej, to zapewne tak się zaopatrują księgarze w towar i potem sprzedają u siebie z minimalnym rabatem lub za okładkową.Księgarze nie zaopatrują się u innych księgarzy...co najwyżej jacyś allegrowi ciułacze. Tak jak napisałeś, wydawnictwa nie dają rabatów większych, niż te 25-35%, myślę że nawet takim graczom jak profit czy aros. Sklepy te sprzedają towar z absolutnie minimalną, głodową marżą (a na pewną ilość towaru w ogóle bez marży! - licząc na to, że klient wrzuci do koszyka także coś innego) . Funkcjonowanie takich firm opiera się zatem na jak największym wzroście obrotów i skali działalności. Ale zyskowne to to nie jest pewnie.
Ja dostałem paczkę z gildii bez bąbelków ale komiksy w idealnym stanie :biggrin:Moja paczka podobnie, bąbelków brak, komiksy bez zarzutu.
Pewnie przez ta przeprowadzkę tak się dzieje.
Moja paczka podobnie, bąbelków brak, komiksy bez zarzutu.... bez zarzutu, ale do pierwszego rzutu (paczką oczywiście, komiksy zbrukane, dziewczę zapłakane). Jakoś dziwi mnie to, że brak zwyczajowych, gildiowych bąbelków zdaje się Was nie martwić. Wygląda na to, że muszę się poddać jakiejś terapii, bo mnie to martwi bardzo.
Po raz kolejny paczka z profit24.pl w stanie idealnym :smile: Bez bąbelków w środku, ale ściśle zapakowane 4 komiksy w formacie albumowym (2 w HC, 2 w SC) + najnowszy Superman. Nic nie latało, nic nie zostało obite. Oby dalej było tak samo! :smile:A owijają chociaż czymś komiksy w środku paczki, jakąś folią na przykład?
A owijają chociaż czymś komiksy w środku paczki, jakąś folią na przykład?Niestety nie... Włożone tak jak zdjęte z półki magazynowej.
Po raz kolejny paczka z profit24.pl w stanie idealnym :smile: Bez bąbelków w środku, ale ściśle zapakowane 4 komiksy w formacie albumowym (2 w HC, 2 w SC) + najnowszy Superman. Nic nie latało, nic nie zostało obite. Oby dalej było tak samo! :smile:
Na mój nos im mniej się zamówi w Proficie, tym lepiej. Jak zamówiłem kilkanaście komiksów w formacie A4 i podobnym, to trochę wystawały poza to składane pudełko i co najmniej 1 ucierpiał. Gdyby pakowali porządnie, to wolałbym zrobić duże zamówienie, żeby za kuriera zapłacili tylko raz. A tak to wolę wziąć jak najmniej do darmowej wysyłki, a resztę kupić w innym zamówieniu.Dobrze wiedzieć. Ja u nich rzeczywiście biorę zamówienia w wielkości kilku komiksów + dodatkowo dorzucam jakiś w HC, by
Ja właśnie zraziłem się do arosa, bo chyba mają tylko z dwie wielkości kartonów, a zawsze kupowałem u nich dla siebie i rodziny. Zawsze szło to w dużym kartonie i "wypełnione" było robione na pół jego objętości szarym papierem. :smile: Niestety na 3 zamówienia takie pakowanie zawiodło 2 razy...
Fau - całe szczęście nie musiałem nic u nich reklamować. Oby to się nie zmieniło :smile:
W Arosie zamówiłem kilkanaście (albo już kilkadziesiąt) razy i tylko raz miałem zgrzyt w postaci zapakowania zniszczonego komiksu. Aros jednak zachowuję się wzorowo w takich sytuacjach i przysyła kuriera po zniszczony towar.To prawda, że aros.pl rewelacyjnie załatwia reklamacje. Tylko, że mi już odechciało się korespondować z nimi w sprawach wymiany towaru.
Z Bonito zamawiałem z odbiorem osobistym - tutaj też nie ma problemu z zareklamowaniem zakupu i wymianą na inny egzemplarz (miałem przygodę z pofałdowanymi kartkami, gdzie była to wada fabryczna komiksu.
Na mój nos im mniej się zamówi w Proficie, tym lepiej. Jak zamówiłem kilkanaście komiksów w formacie A4 i podobnym, to trochę wystawały poza to składane pudełko i co najmniej 1 ucierpiał. Gdyby pakowali porządnie, to wolałbym zrobić duże zamówienie, żeby za kuriera zapłacili tylko raz. A tak to wolę wziąć jak najmniej do darmowej wysyłki, a resztę kupić w innym zamówieniu.
A jak tam w Proficie24 z reklamacjami w przypadku, gdy komiks przychodzi zniszczony komiks?
@Koalar: Czy mógłbyś doprecyzować, co rozumiesz przez "wystawały poza to składane pudełko"? Jak dla mnie, to brzmi to mocno zniechęcająco.
właśnie testuję, z 6 zamówionych 3 HC (2 Thorgale plus Gilles) przyszły poobijane na grzbietach, mogę je sobie postawić na półce pod katem 60% :smile: nie ma co prawda tragedii, ale raczej takiego Gillesa w prezencie nikomu już nie dam (a chciałem...)Czyli jednak Profit24 to też loteria. To ponad moje nerwy :sad: Chyba przerzucę się na kolekcjonowanie kulek o łożysk. Jednak znając moje szczęście i tak będę dostawał pogryzione przez kuriera.
zobaczymy co mi zaproponują...
Chodzi o te sprytne pudełka składające się z jednego elementu:Dzięki, domyśliłem się o jakie pudełko chodzi, jednak zaniepokoiło mnie to, że "wystawały". Rozumiem, że dodatkowo komiksy mogły oddychać sobie świeżym powietrzem i w szczególności miały szansę zakosztować rozkoszy kąpieli w deszczu, gdyby takowy akurat padał w trakcie transportu, czy tak?
http://www.sklep.gildia.pl/info/jak-pakujemy-paczki (http://www.sklep.gildia.pl/info/jak-pakujemy-paczki)
Widzę tam teraz nazwę multi-mail, ale ja takie pudełko nazywam sobie "składanym".
No więc widocznie wzięto za małe pudełko tego typu, bo jakieś komiksy od góry w rogach nie były objęte tym pudełkiem (to było 11 komiksów A4, w tym grubsza Córka Mendla) i jakieś rogi mam do naprawy (co najmniej prostowanie).
właśnie testuję, z 6 zamówionych 3 HC (2 Thorgale plus Gilles) przyszły poobijane na grzbietach, mogę je sobie postawić na półce pod katem 60% :smile: nie ma co prawda tragedii, ale raczej takiego Gillesa w prezencie nikomu już nie dam (a chciałem...)
zobaczymy co mi zaproponują...
Rozumiem, że dodatkowo komiksy mogły oddychać sobie świeżym powietrzem i w szczególności miały szansę zakosztować rozkoszy kąpieli w deszczu, gdyby takowy akurat padał w trakcie transportu, czy tak?
Raczej nie, w Proficie pudełko idzie jeszcze w nieprzezroczystą, nieco luźną folię (przynajmniej przy kurierze). Chroni przed deszczem, ale z drugiej strony kurier nie widział, że coś tam sobie wystaje i wyszło, jak wyszło.No to mnie trochę pocieszyłeś, dzieki. W takim razie chyba zaryzykuje zakup w Proficie, bo bez wątpienia ceny są bardzo kuszące.
u mnie w proficie całość była zawinięta w bombelki (zaznaczyłem w komentarzu by lepiej zapakowali) tylko co z tego jak komiksy w kartonie sobie przez drogę musiały z niezłą prędkością latać...Jeśli idzie o Egmont to u mnie też każdy w bonble był zapakowany, że aż mnie to zadziwiło. Co więcej, wygląda na to, że pan Cyrklowiec zaspokoił się już na Waszych komiksach, albo po prostu poszedł naostrzyć swój cyrkiel podczas pakowania mojej paczki, bo u mnie zarówno Ibikus jak i pozostałe rzeczy totalna malina.
rozpakowałem też paczkę od Egmontu - każdy komiks szczelnie owinięty w bomble, niektóre zafoliowane, z zamówionej 10 zastrzeżenia mam tylko do Ibikusa, którego na tylniej okładce pocyrklował mi ulubieniec Deatha plus na środku grzbietu jest jakieś małe zwichnięcie, pozostałe 9 miód malina
Nadto, czy może ktoś z Was się orientuje, czy w Proficie można samemu odebrać zakup w jednej z ich księgarni stacjonarnych? Jakoś nie udało mi się znaleźć takiej opcji na ich stronie.Kiedyś do nich pisałem, to nie dawali takiej możliwości. trochę to wkurzające.
Nadto, czy może ktoś z Was się orientuje, czy w Proficie można samemu odebrać zakup w jednej z ich księgarni stacjonarnych? Jakoś nie udało mi się znaleźć takiej opcji na ich stronie.No właśnie nie ma takiej możliwości.
u mnie w proficie całość była zawinięta w bombelki (zaznaczyłem w komentarzu by lepiej zapakowali) tylko co z tego jak komiksy w kartonie sobie przez drogę musiały z niezłą prędkością latać...No to mnie namówiliście na ten Profit i właśnie zamówiłem (darmowy kurier), przy czym napisałem - wzorując się na koledze kosmoski - zeby bonblami komiksy poobtaczali przed włożeniem do paczki. Zobaczymy, co z tego wyjdzie i jak dojdą w środę, to dam znać. A jakbym jednak nie dawał, to znaczy, że rzuciłem się z okna, bo albo nieubonblowane były, albo latały z prędkością zbyt dużą, albo w worku nie były za luźnym, albo... coś.
Ciekawe za ile będzie Rork 2 w proficie :biggrin: Zamówiłbym w Gildii, ale oprócz tego Rorka nie mają nic fajnego w tak super cenie,
żeby dobić do darmowej wysyłki, więc zaryzykuję i poczekam, aż się pojawi w proficie, celem optymalizacji kosztów całego zamówienia :biggrin: .
... bez zarzutu, ale do pierwszego rzutu (paczką oczywiście, komiksy zbrukane, dziewczę zapłakane). Jakoś dziwi mnie to, że brak zwyczajowych, gildiowych bąbelków zdaje się Was nie martwić. Wygląda na to, że muszę się poddać jakiejś terapii, bo mnie to martwi bardzo.Nie mówię, że nie martwi, mówię jak było :wink:
BTW chyba na gildii spadl prog, od ktorego mamy darmowego kuriera. wczesniej trzeba bylo uzbierac 2 stowki, a teraz juz chyba powyzej 150 zyla jest darmowy kurier. Ja zlozylem zamowienie na 186 zlotych i zalapalem sie na taka wlasnie opcje. NiezleZamawiałeś może "Dawny komiks polski"?
pzdr
Nie mówię, że nie martwi, mówię jak było :wink: Zamawiałeś może "Dawny komiks polski"?
Zamówiłbym w Gildii, ale oprócz tego Rorka nie mają nic fajnego w tak super cenie,
żeby dobić do darmowej wysyłki
Wg mnie nie warto. Z tego co pamiętam to Egmont na swoim stoisku dawał wyłącznie 10%. Chyba 2 lata temu na Targach Książki zgadał się z Centrum Komiksu czy też z Gildią i rabat na nowości wnosił 25%. Więc ogólnie szału nigdy nie było.
To przy okazji zapytam. Wie ktoś czy Sideca będzie na Komiksowej Warszawie ?
I jak wyglądały rabaty u innych wydawców w poprzednich latach ?
Warto wstrzymać się z zamówieniami ?
...ale jest też np. taki :)
http://www.sklep.gildia.pl/komiksy/229831-tarantula
Ciekawe za ile będzie Rork 2 w proficie :biggrin: Zamówiłbym w Gildii, ale oprócz tego Rorka nie mają nic fajnego w tak super cenie,Nawet kupując w gildzie za 105zł +8(inpost) lub +11(UPS) chyba taniej nie dostaniesz -jedynka tylko używana chodziła taniej na allegro
żeby dobić do darmowej wysyłki, więc zaryzykuję i poczekam, aż się pojawi w proficie, celem optymalizacji kosztów całego zamówienia :biggrin: .
Do tego są takie zestawy bez tego wyrazu:
Mam nadzieję, że zachowają się z klasą. Daj znać, jak zakończyła się ta sprawa.
Mam jeszcze pytanie: kiedy wysłałeś im reklamację? Ciekawi mnie ich czas reakcji. :smile:
reklamacja mailowa do profitu24 wysłana w weekend (parę zdjęć jako załączniki), w poniedziałek odpowiedź z propozycją wymiany egzemplarzy na nieuszkodzone. Dzisiaj rano przyleciał kurier z nówkami, w karton który przywiózł zapakowałem reklamowane egzemplarze i kolejny kurier zabrał je 2 godziny później. Czas reklamacji - 3 dni, efekt - zadowolony klient :smile:Super!!! Na podstawie powyższego, Profit24 znalazł się u mnie na 1. miejscu listy najlepszych sklepów internetowych z komiksami.
Nawet kupując w gildzie za 105zł +8(inpost) lub +11(UPS) chyba taniej nie dostaniesz -jedynka tylko używana chodziła taniej na allegro
Ja specjalnie wstrzymałem się z paroma komiksami aby załapać RORKA 2 z darmową wysyłką (Gucek i Roch, Elryk, Saga Vary....)
Wolę wcześniej zamówić z pewnym 25% rabatem niż później szukać, bawić się i kombinować z różnymi sklepami żeby zaoszczędzić na rabatach a i tak tracąc na wysyłkach
reklamacja mailowa do profitu24 wysłana w weekend (parę zdjęć jako załączniki), w poniedziałek odpowiedź z propozycją wymiany egzemplarzy na nieuszkodzone. Dzisiaj rano przyleciał kurier z nówkami, w karton który przywiózł zapakowałem reklamowane egzemplarze i kolejny kurier zabrał je 2 godziny później. Czas reklamacji - 3 dni, efekt - zadowolony klient :smile:Ja jak u nich kupowałem i dostałem zniszczone komiksy, to nie miałem takiej możliwości - upierali się, że nie ma możliwości wysyłki kuriera po zniszczone komiksy i muszę je wysłać pocztą do nich, a następnie czekać na wymianę. Porażka.
Ja jak u nich kupowałem i dostałem zniszczone komiksy, to nie miałem takiej możliwości - upierali się, że nie ma możliwości wysyłki kuriera po zniszczone komiksy i muszę je wysłać pocztą do nich, a następnie czekać na wymianę. Porażka.
Wątpię, bo przed moim zwrotem też słyszałem kogoś opinię, że do niego kuriera wysłali i powołałem się na nią przy mojej reklamacji, ale w odpowiedzi usłyszałem, że musiało być to zrobione w drodze wyjątku i że nie wysyłają kuriera po zwroty. Wysyłają zniszczone komiksy i nierówno traktują klientów. Szkoda bardzo, bo ceny fajne, mimo, że skaczą każdego dnia.Może kolega kosmoski użył jakiejś "magicznej formuły" w swym mailu reklamacyjnym. Zatem być może warto byłoby aby Mr. kosmoski podzielił się z nami swą wiedzą w tym zakresie.
reklamacja mailowa do profitu24 wysłana w weekend (parę zdjęć jako załączniki), w poniedziałek odpowiedź z propozycją wymiany egzemplarzy na nieuszkodzone. Dzisiaj rano przyleciał kurier z nówkami, w karton który przywiózł zapakowałem reklamowane egzemplarze i kolejny kurier zabrał je 2 godziny później. Czas reklamacji - 3 dni, efekt - zadowolony klient :smile:
A ja wczoraj odesłałem tego uszkodzonego Sandmana do Egmontu. Zapłaciłem 9,50 zł, bo waga ponad 1 kg. Ciekawe czy dostanę kasę z powrotem... Jeśli nie, to komiks kosztował mnie w sumie więcej, niż okładkowa.Ja reklamowałem ostatnio inny komiks w Egmoncie - Batman Trybunał Sów. Zaproponowali wyrwanie wadliwych kartek i wysłanie tylko ich, w celu obniżenia kosztów przesyłki. Dodatkowo zaoferowali mi darmowy komiks do 30zł.
O ku**a! To brzmi jak żart!
Chyba, że prześlą też kawałek taśmy klejącej, żeby to sobie ładnie skleić :lol:
W sumie to ma sens. Chcieli mieć dowód, że komiks był spieprzony, żeby wysłać nowy. A nie potrzebowali wadliwego, bo i tak by poszedł do spalenia.Zgadzam się. Gogiel trochę nieprecyzyjnie napisał, ale rozumiem, że miał on wysłać kartki jako dowód na błąd w komiksie, a w zamian otrzyma nowy, dobry komiks + komiks do 30 zł... Biorą pod uwagę, że nie miał paragonu to naprawdę świetne podejście do klienta, wręcz niespotykane w Polsce.
Dziwne, ale nie takie głupie.
Biorą pod uwagę, że nie miał paragonu to naprawdę świetne podejście do klienta, wręcz niespotykane w Polsce.Właściwie paragon nie ma tu nic do rzeczy, no bo tu chodzi o komiks źle wydrukowany,
Właściwie paragon nie ma tu nic do rzeczy, no bo tu chodzi o komiks źle wydrukowany,Nie miałem do czynienia jeszcze z firmą, która nie patrzyłaby na paragon jako na rzecz nieomal świętą (niestety). Nie masz paragonu, nie masz reklamacji - to zasada w Polsce. ...ale może to tylko ja mam taki obraz sprzedawców wszelakiej maści
więc nie jest ważne kto go sprzedał, ponieważ wada wyszła z samego źródła, oczywiście formalnie ktoś
mógłby się o ten paragon wykłócać, ale sytuacja jest oczywista.
Nie miałem do czynienia jeszcze z firmą, która nie patrzyłaby na paragon jako na rzecz nieomal świętą (niestety). Nie masz paragonu, nie masz reklamacji - to zasada w Polsce. ...ale może to tylko ja mam taki obraz sprzedawców wszelakiej maściObecnie nie mogę znaleźć artykułu bardzie aktualnego, ale ten mówi praktycznie to samo: http://metromsn.gazeta.pl/Portfel/1,126512,12914372,Rozmowa_z_wiceprezes_UOKik__Paragon_wcale_nie_jest.html
Może kolega kosmoski użył jakiejś "magicznej formuły" w swym mailu reklamacyjnym. Zatem być może warto byłoby aby Mr. kosmoski podzielił się z nami swą wiedzą w tym zakresie.
Nie miałem do czynienia jeszcze z firmą, która nie patrzyłaby na paragon jako na rzecz nieomal świętą (niestety). Nie masz paragonu, nie masz reklamacji - to zasada w Polsce. ...ale może to tylko ja mam taki obraz sprzedawców wszelakiej maści
Przyjechał dziś kurier i przywiózł mi nowy komiks "Preludia i nokturny" ze sklepu Egmontu.Słabo...
Jakoś nie napisali, że dostanę swoje 9,50 zł za wysłanie uszkodzonego egzemplarza.
Przyjechał dziś kurier i przywiózł mi nowy komiks "Preludia i nokturny" ze sklepu Egmontu.
Jakoś nie napisali, że dostanę swoje 9,50 zł za wysłanie uszkodzonego egzemplarza.
Nie wiem czy chce mi się o to kłócić.
Ja tylko zwracam uwagę, że powyższy fragment Regulaminu dotyczy zakupów w sklepie internetowym Egmontu, a nie ogólnych zakupów na rynku księgarskim.A ja zwracam uwagę, że powyższy fragment Regulaminu dotyczy zakupów NIE TYLKO w Egmnocie, ale w ogóle u WSZYSTKICH przedsiębiorców zajmujących się sprzedażą. Fragment ten jest bowiem niczym innym jak swego rodzaju parafrazą przepisu art. 8 ust. 2 ustawy o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej. Szerzej wypowiadałem się na ten temat w poście z dnia Listopad 08, 2013, wątek Wyprzedaże/Promocje.
Ja reklamowałem ostatnio inny komiks w Egmoncie - Batman Trybunał Sów. Zaproponowali wyrwanie wadliwych kartek i wysłanie tylko ich, w celu obniżenia kosztów przesyłki. Dodatkowo zaoferowali mi darmowy komiks do 30zł.Ciąg dalszy.
Komiks nie był kupiony w sklepie Egmontu. Nie miałem paragonu, tylko sama książka.
na profit24 od 30.05 zmiania z darmowa wysylka do paczkomatow - limit z 150 zl wzrosl do 289 zl
duzyy minus ;(
na profit24 od 30.05 zmiania z darmowa wysylka do paczkomatow - limit z 150 zl wzrosl do 289 zlPotwierdzili mi mailem - to nie błąd. Od teraz koszt dostawy do Paczkomatów za free to 289,01 pln...
duzyy minus ;(
Niestety już po wysłaniu Pana paczki dostaliśmy aktualizację cen dodruków komiksów IPN które Pan zamówił. Zwróciłem już różnicę na Pana konto. Pozdrawiam Marcin Borzechowski"
trochę z innej beczki...Miło.
przykład profesjonalnego podejścia do tematu - mail który otrzymałem dziś z rana:
"Dzień dobryNiestety już po wysłaniu Pana paczki dostaliśmy aktualizację cen dodruków komiksów IPN które Pan zamówił. Zwróciłem już różnicę na Pana konto. Pozdrawiam Marcin Borzechowski"
sklep Gildia
trochę z innej beczki...
przykład profesjonalnego podejścia do tematu - mail który otrzymałem dziś z rana:
"Dzień dobryNiestety już po wysłaniu Pana paczki dostaliśmy aktualizację cen dodruków komiksów IPN które Pan zamówił. Zwróciłem już różnicę na Pana konto. Pozdrawiam Marcin Borzechowski"
sklep Gildia
Zła wiadomość jest natomiast taka, że prawdopodobnie w Gildii na drugi etat zatrudnił się bezlitosny Cyrklowiec ze sklepu Egmontu, ponieważ na tylnej okładce WKKMa mam kilka śladów będących niechybnie efektem rzutów cyrklem.
Ja otrzymałem paczkę z Gildii w czwartek (teraz czekam na jeszcze jedną). Komiksy były zwyczajnie obwiązane bąbelkami i włożone w standardowe "składane" pudełko. Żadnych nadzwyczajnych zmian.
Zła wiadomość jest natomiast taka, że prawdopodobnie w Gildii na drugi etat zatrudnił się bezlitosny Cyrklowiec ze sklepu Egmontu, ponieważ na tylnej okładce WKKMa mam kilka śladów będących niechybnie efektem rzutów cyrklem.Ja tam niebawem zamówię paczkę i mam nadzieję, że w ekipie pakującej będzie bąbelkowiec i nie będzie cyrklowca. Kartonowiec to podstawa. Mam nadzieję, ze będzie miał zmianę z bąbelkowcem.
Kartonowiec to podstawa. Mam nadzieję, ze będzie miał zmianę z bąbelkowcem.
Bąbelki są nadprogramową sprawą na sklepie znajduje się informacja o standardowym pakowaniu"Tak zapakowane produkty nie zniszczą się w transporcie".
http://www.sklep.gildia.pl/info/jak-pakujemy-paczki (http://www.sklep.gildia.pl/info/jak-pakujemy-paczki)
Co za niespodzianka?Pewnie darmowe komiksy, które były na targach :)
Nie znam tego sklepu. Jak wyglądają tam koszty wysyłki?
- problem ze złożeniem zamówienia - zidentyfikowaliśmy błąd w internet explorerze 8.0 i starszych - koszyk nie działa poprawnie - pracujemy nad rozwiązaniem, zalecamy aktualizację lub wymianę przeglądarki, chociaż docelowo oczywiście naprawimy;Smutne, że ludzie używają IE :cool:
A w ogóle bardzo nas zainspirowaliście, wymyślimy cykliczną promocję specjalnie dla Was. Damy znać.Dać znać można - dopóki takie informacje nie będą miały znamion reklamy.
Ogromne dzięki, kłaniamy się w pas.
Ravelo.pl
Smutne, że ludzie używają IE :cool:Jak mawiał mój profesor
W końcu jesteśmy na forum portalu, który ma konkurencyjny sklep :smile:Ale sklep to juz Proszynski, a portal to Gildia Sp zoo ;)
muchacomics.com - zamówiłem wiele pozycji, komiksy wysyłane były przez sklep Gildii - dobrze zabezpieczone, bąbelki i ładnie spakowane - nie było większych szans, aby się uszkodziły. Karton solidny, taśmy odpowiednia ilość i w środku też ok - tutaj bez zarzutu (później doszły jeszcze dwie pozycje i też były solidnie spakowane)
Dobrze, ze nie padalo i komiksy sa cale.
Dostałeś kiedyś zamoczone komiksy?Nie bo byly zabezpieczone folia, a karton byl mokry, bo kurier polozyl go na sniegu :). Roznie to bywa.
Przyslo zamowienie z Ravelo. Wszystko ok, ale pakuja tylko w karton. Komiksy w srodku nie sa owiniete folia. Dobrze, ze nie padalo i komiksy sa cale. Pod tym wzgledem minus za pakowanie.Dzieki za info. Jak bardzo kochające komiksiarzy Ravelo nauczy się odpowiednio pakować komiksy, w szczególności zabezpieczając je przy wykorzystaniu folii bąbelkowej, to wówczas niech da znać. Ja na razie odpuszczam zakupy, bo wolę wydać parę złotych więcej i mieć pewność, że nie otrzymam komiksów w stanie gorszym niż używki sprzedawane na Allegro za o wiele mniejsze pieniądze niż te, które ew. zaoszczędzę na rabatach. Niestety, pomijając kilka naprawdę białych kruków, komiksy uszkodzone nie mają dla mnie żadnej wartości.
Dodatkowy minus za brak mozliwosci laczenia zamowien i wysylania ichjedna paczka w opcji przedplaty. Bardzo dziwne i nie na reke dla klientow.
Dostałeś kiedyś zamoczone komiksy?Ja dostałem. Papier kredowy robi się wówczas nie tylko pofalowany ale również dodatkowo twardnieje. Jedyna zaleta zmoczonych komiksów po wysuszeniu jest taka, że wydają fajny dźwięk podczas wrzucania ich do kosza z odpowiedniej odległości.
Nie bo byly zabezpieczone folia, a karton byl mokry, bo kurier polozyl go na sniegu :smile: . Roznie to bywa.
Ja dostałem.
koszt wysyłki samego MAXa do Polski to: 18,29$. Idzie około 2 tygodni. Jest to paczka bez ubezpieczenia i nierejestrowana. Rejestrowane już wychodzą ponad 50$ więc się nie opłaca.
OK, ale to by była wina kuriera.No wina kuriera, dlatego sprzedajacy powinien zabezpieczyc towar przed ew. szkodami ze strony przewoznika.
OK, ale to by była wina kuriera.Wydaje mi się, że obarczasz kurierów zbyt dużą odpowiedzialnością. Nie jest bowiem winą kuriera czy listonosza to, że pada śnieg lub deszcz. Nawet jesli kurier nie położy paczki w śniegu, to i tak przy takich warunkach pogodowych wilgotność nawet zamkniętych pomieszczeniach (czytaj samochód) jest często nieprzychylna dla papieru kredowego, który już zaczyna falować około wilgotności 65%. Prawie każdy bibliotekarz wie, że książki powinno się przechowywać w pomieszczeniach o wilgotności 40%-50% (stosowane są często osuszacze powietrza).
W jakich okolicznościach?Zima, listonosz, koperta a w niej kilka Przed Incalem bez żadnego dodatkowego zabezpieczenia.
No wina kuriera, dlatego sprzedajacy powinien zabezpieczyc towar przed ew. szkodami ze strony przewoznika.
Wydaje mi się, że obarczasz kurierów zbyt dużą odpowiedzialnością.
Ale nie przed szkodami wynikającymi z rażącego niedbalstwa, takimi jak wsadzenie paczki w śnieg albo do kałuży.Termin "rażące niedbalstwo" jest abstrakcyjnym terminem prawnym i aby stwierdzić, czy rażące niedbalstwo miało miejsce, czy też nie, należy zbadać konkretny przypadek w kontekście zachodzenia przesłanek odpowiedniego przepisu, a dokładniej normy prawnej zawartej w tym przepisie. Dlatego z punktu widzenia reguł stosowania prawa nie można stwierdzić, że "wsadzenie paczki śnieg" (cokolwiek znaczy to sformułowanie) w ogólnym przypadku spełnia przesłanki rażącego niedbalstwa. Nie jest to forum prawne i nie będę rozwodził się nad tym dalej, niemniej często zdumiewa mnie łatwość, z jaką ludzie ferują wyroki.
Nie, po prostu w tej konkretnej sytuacji za zniszczenie komiksów odpowiadałby kurier, który wsadził paczkę w śnieg.
Tak czy owak, w gestii sprzedającego leży odpowiednie zabezpieczenie przesyłanego przedmiotu przed uszkodzeniami podczas transportu i kwestia ta regulowana jest przepisem art. 545 Kodeksu Cywilnego.
No i fajnie, tyle że jest tam napisane, że sposób przewozu powinien odpowiadać właściwościom rzeczy. Wsadzanie w śnieg kartonowego pudełka nie jest odpowiednim sposobem przewozu. Odpowiedzialność w tym wypadku spada na przewoźnika (p. paragraf 2).Tak jak napisałem, przede wszystkim zależy to od konkretnego przypadku oraz w szczególności od tego, co rozumiesz przez "wsadzanie w śnieg". Jeśli jest np. zima i wokół śnieg i kurier odkłada karton kładąc go na śniegu żeby zadzwonić do Twoich drzwi, to wówczas jest to "odpowiedni sposób przewozu". Natomiast kazus "wrzucania paczki w ognisko" jest całkowicie nieodpowiedni. Niemniej nie zamierzam na ten temat dalej polemizować, bo miejsce ku temu jest nieodpowiednie, zaś Ty z pewnością posiadasz znacznie głębszą wiedzę w dziedzinie stosowaniu i wykładni prawa aniżeli moja skromna osoba.
Jakby kurier wrzucił paczkę w ognisko, to też miałbyś pretensję do sprzedającego, że nie użył ognioodpornego opakowania?
Jeśli jest np. zima i wokół śnieg i kurier odkłada karton kładąc go na śniegu żeby zadzwonić do Twoich drzwi, to wówczas jest to "odpowiedni sposób przewozu".
Zdradziła mnie banda polskicjh dysydentów ze sklep gildia. Ja we wczorzajszej paczce nie miałem żadnych gratisów.Dzisiaj odebralem swoja paczke. Gratisow oraz babelkow brak. Ponadto wygralem komiks w konkursie na FB i tez go nie dostalem.
babelkow brak.Trochę bąbelków, a po tym Twoim poście zapewne stracą kilka zamówień. Głupio zrobili. To ja już teraz sam nie wiem. Może rozejrzę się za Hawkerem i paroma innymi komiksami, które miałem niebawem zamówić w innych miejscach.
Tajemniczy cyrklowiec zrobil swoje
To ja już teraz sam nie wiem. Może rozejrzę się za Hawkerem i paroma innymi komiksami, które miałem niebawem zamówić w innych miejscach.
A może zaryzykuję, ale z moim szczęściem...
Dziś odebrałem paczkę komiksów z Ravelo.plJa nie mam takich problemów (chociaż pakowanie podobne). Możliwe, że powodem jest to, że odbieram osobiście w jednej z księgarń PWN (?)
Jak na razie mają w głębokim poważaniu w jakim stanie towar dotrze do klienta. Komiksy w żaden sposób nie zostały zabezpieczone przed ewentualnym uszkodzeniem. Po prostu wpakowane do kartonu, a pusta przestrzeń w żaden sposób nie wypełniona, brak folii zabezpieczającej czy innej ochrony. Te najmniejsze "turlały" się pewnie po całym kartonie. Komiksy dotarły nieuszkodzone, ale nie wiem czy zaryzykuję powtórnie....
U mnie identycznie.
Komiksy w pudle, spakowane na ciasno. Całość na zewnątrz potraktowana taśmą. Zero zabezpieczeń w środku, ale również zero uszkodzeń. Komiksy nówki, w foliach.
Ciekawa cena na Batmana DC tom 3 w tym Ravelo byłaBo prócz rabatu 30% dawali jeszcze rabat 12% od wartości zamówienia (łączył się ze wszystkimi rabatami), czyli wychodził ogólny rabat 38,4%.
Ja w ravelo.pl zamówiłem komiks "Wąż Wodny" za 48.66zł
z opcją darmowej dostawy do księgarni partnerskiej.
Komiks był ciasno zapakowany w karton, bez folii,
ale nic mu się nie stało. W sumie ten sklep to dobra opcja
jeżeli chcemy np: zamówić pojedynczy komiks i mieć darmową dostawę
do księgarni partnerskiej. Nie trzeba na siłę kompletować dużego zamówienia.
Dla mnie to zadziwiające jest. Ravelowy yogagfx pisał w wątku Wyprzedaże / promocje, że tak nas kochajom i w pas się kłaniajom, a pomimo to rogi od komiksów łubijajom. Tak jakby nie mogli dla reklamy i świętego spokoju przyjąć opcji, że komiksy owijają w bąbelki. Sam nie wiem, folia bąbelkowa taka droga jest, czy co?Amen
No ja nie polecam ubity spód mam. Może nie jest to jakieś mega uszkodzenie ale wartość kolekcjonerską traci...
Dodam jeszcze kuriera co dodatkowo wkurza bo komiks wyszedł ponad 60zł a nie jest mint...
Ludzie, tyle stron o pakowaniu komiksów i zagiętych rogach? :roll:Nie wiesz, że to teraz ważniejsze od treści? :roll:
Ludzie, tyle stron o pakowaniu komiksów i zagiętych rogach? :roll:
Ludzie, tyle stron o pakowaniu komiksów i zagiętych rogach? :roll:Do tego założony jest ten temat.
Nie wiesz, że to teraz ważniejsze od treści? :roll:Treść jest jednym z aspektów komiksu. Drugim jest, niejako z definicji, forma. Myślę, że ludzie interesujący się komiksem bardzo często są estetami - po prostu lubią ładne rzeczy. No i właśnie to jest jedną z przyczyn, z powodu których przywiązują tak dużą wagę do stanu egzemplarzy. Dlatego w tym kontekście komiksu nie powinno się traktować na równi z książką - choć w obydwu przypadkach medium fizyczne podobne, to jednak dwa różne grona odbiorców. Niestety księgarze wydają się o tym nie wiedzieć i uznają komiksy za książki, co m.in. rzutuje na sposób ich pakowania.
Dział, w którym piszę, jest jednym z najważniejszych na forum. Informacje jak pakuje dany sklep, jakie ma podejście do klienta są informacjami cennymi. Dla mnie jako płacącego za dany towar jest oczywistym, że wymagam towaru w stanie idealnym. I to się dotyczy wszystkiego: komiksów, butów czy laptopa. Normalna rzecz.Oczywiście jest to prawda i prawidłowe podejście. Niemniej pojęcie "stanu idealnego" samo w sobie, to jest tak jak go użyłeś w swojej wypowiedzi, jest li tylko platońską ideą, która znajduje odzwierciedlenie w rzeczach jedynie w ograniczonym zakresie przez sam fakt ich materialności. I w zależności od funkcji rzeczy akceptowalny zakres niedoskonałości, który nie pozbawia rzeczy stanu idealnego, jest różny. Jeśli zatem przyjąć, że np. buty służą do chodzenia i ew. ładnego w nich wyglądania, to wówczas niewielka rysa na podeszwie, która w żaden sposób nie wpływa na ograniczenie ich funkcjonalności, nie sprawi, że buty nie będą w stanie idealnym. Jeśli jednak przyjąć, że są to buty kolekcjonerskie, to wówczas ta sama rysa może już stanowić problem. Wydaje mi się, iż analogicznym zagadnieniem "stanu idealnego" mamy do czynienia porównując książki z komiksami. Książki służą przede wszystkim do czytania i ludzie - nawet ci, co o książki dbają - czytają je w autobusach i tramwajach. Natomiast komiksy, oprócz funkcji, jakie pełnią książki, są często traktowane jako collectibles i dlatego w ich przypadku wymogi stawiane stanowi idealnemu są na ogół większe.
Wędrując po krakowskim Kazimierzu natknąłem się na dość osobliwy kiosk przy ul. Starowiślanej. A w nim sporo komiksów (a przy okazji również książek sf i fantasy). Przeważają frankofońskie nowości ("Echo", "Thorgal - Louve", "Elric"), ale jest też sporo archiwaliów. I to w zachęcających cenach. Np. dwa tomy "Corto Maltese" nabyłem po dwie dychy. Szczerze przyznam, że nie spodziewałem się iż kiedykolwiek będzie mi dane trafić na taki kiosk :)
Krótka analiza zniżkowa na podsatwie nowości Egmontu.Przy czym ravelo.pl dodatkowo ostatnio miał zniżkę 12%, a obecnie (do 30 czerwca) dodatkowo można zdobyć u nich 10% rabatu na zakupu (kod: bonprix14), co daje łącznie 37% zniżki. Zatem przodują!
Obecnie najlepszse zniżki mają:
czytam.pl - 36%
literacka.pl - 34,9%
profit24 - 32,5%
aros.pl - 30%
ravelo - 29-30%
Przy czym czytam, profit, i literacka mają wysyłkę za 6,5-7 zł. Aros za 4 zł a ravelo za 0 zł (patrze z mojej prywatnej perspektywy). Przy czym czytam.pl oferuje darmową dostawę już przy 199 zł.
Tak więc zależy, kto ile kupuje komiksów - przy dużych ilościach na prowadzenie wysuwa się czytaj.pl. przy pojedynczych komiksach najkorzystniejsza może być oferta ravelo (ze względu na 0 zł dostawy) :wink:
...zapomniałem o jakimś dyskoncie? :cool:
Ktoś dostał w ostatnich dniach paczkę z Gildii? Nadal nie dają bąbelków?Dostałem w poniedziałek przed tygodniem. Bąbelki były, a tajemniczy cyrklowiec nie zaatakował.
Dostałem w poniedziałek przed tygodniem. Bąbelki były, a tajemniczy cyrklowiec nie zaatakował.U mnie to samo :)
Ktoś dostał w ostatnich dniach paczkę z Gildii? Nadal nie dają bąbelków?Ja dostałem w ubiegłym tygodniu. Bąbelki były ale - przynajmniej w tym przypadku - widoczny mniej profesjonalny sposób pakowania aniżeli przed "przeprowadzką". Uszkodzenia: 2 komiksy z IPNu powyginane rogi, zaś "Achtung Zelig!" walnięte dwa górne rogi. Nie wiem, czy uszkodzenia w powstały w transporcie do mnie, czy też może sklep dostał już takimi uszkodzeniami, niemniej moje zaufanie do Sklepu Gildi uległo raczej mocnemu obniżeniu. O ile takie uszkodzenia mogę ścierpieć w przypadku ww. komiksów, to jednak myśl, że mogę np. otrzymać Rorka 2. w takim stanie powoduje, iż będę się mocno się zastanawiał, czy dokonać zakupu tej pozycji w Gildii.
Cyrklowiec czeka aż ja złożę zamówienie. Na 100%. :wink:Dobre :biggrin:
Cyrklowiec czeka aż ja złożę zamówienie. Na 100%. :wink:Nie wywoluj cyrklowca z magazynu, jak to mawiaja.
Nie wywoluj cyrklowca z magazynu, jak to mawiaja.Świetny materiał dla braci M. na żart rysunkowy :)
Rano przy Hawkerze zrobiło się 24h, ale myślałem jeszcze cały dzień co razem z nim kupić.
Teraz wchodzę i już niedostępny.
Gdzie? W Gildii? No jak to? Przecież jest dostępny!Nie obserwowałem i nie wiem, ale może chodziło o: http://www.sklep.gildia.pl/komiksy/246903-bruce-j-hawker-wydanie-zbiorcze-tom-1 (http://www.sklep.gildia.pl/komiksy/246903-bruce-j-hawker-wydanie-zbiorcze-tom-1)
http://www.sklep.gildia.pl/komiksy/246816-bruce-j-hawker-1-kurs-na-gibraltar-wyd-ii (http://www.sklep.gildia.pl/komiksy/246816-bruce-j-hawker-1-kurs-na-gibraltar-wyd-ii) :biggrin:
Rano przy Hawkerze zrobiło się 24h, ale myślałem jeszcze cały dzień co razem z nim kupić.Sytuacja wyglądała tak, że przez kilka dni Hawker miał stan 2-3 dni, wówczas go zamówiłem, dziś przez chwilkę miał stan 24h, także dziś Hawker został do mnie wysłany.
Teraz wchodzę i już niedostępny. Przyznać się, kto mi wykupił Hawkera? :smile:
Death - nie pozostaje nam nic innego jak cierpliwie czekać aż gildia uzupełni swoje magazyny... lub zrobić zakupy w Incalu:) ( tylko ciut drożej)Niech szybko uzupełnia, bo właśnie chciałem kupić. A swoją drogą, to dziwne jest, że tak mało Gildia zamówiła. Ciekawe jaka jest tego przyczyna?
Chyba, że ktoś wie gdzie jeszcze można go kupić?
Mam pytanko o ten sklep ravelo. W tym watku piszecie o swietnych znizkach, ale zauwazylem, ze zglaszacie watpliwosci odnosnie stanu w jakim dochodza komiksy. Cos tam by u nich kupnal, ale boje sie, ze komiksy dojda w stanie poobijanym :razz:No amazon juz tak na stale niestety pakuje.
pzdr
EDIT mam jeszcze jedno pytanko. Ostatnio zamowilem 3 komiksy w amazonie com. (na prezent) i kurcze towar doszedl w stanie mocno srednim. Komiksy zostaly zapakowane w sposob niedbaly, wszystko latalo w srodku. Czy moge jakos zareklamowac towar?. Jakis czas temu kupilem 3 komiksy na amazonie i tez nie bylo dobrze. Czy ktos wie, co sie dzieje z amazonem. Kupuje tam rzadko, ale 2 ostatnie zamowienia (w sumie male) to byly niewypaly
dzieki za odp
pzdr
Strona 71 są zdjęcia mojej paczki z literackiej- folia powietrzna tylko jako uzupełnienie pustej przestrzeni a nie jako zabezpieczenie samych komiksów- komiksy owinięte folią strech- kartony pospinane grubymi zszywkami które porysowały folię komiksów.
Własnie odebrałem paczkę ze sklepu literacka.pl. Wszystko spakowane w kartonie, komiksy owinięte szczelnie folią i popakowane po kilka sztuk. I teraz coś co mnie bardzo pozytwnie zaskoczyło - cały karton wypełniony folią z powietrzem, bardzo ładnie spakowany i zabezpieczony - póki co najlepiej spakowana paczka w tym roku.
(http://naforum.zapodaj.net/thumbs/43f27bac762b.jpg) (http://naforum.zapodaj.net/43f27bac762b.jpg.html)
(http://naforum.zapodaj.net/thumbs/28512a2b8ddb.jpg) (http://naforum.zapodaj.net/28512a2b8ddb.jpg.html)
(http://naforum.zapodaj.net/thumbs/82158dca2ccc.jpg) (http://naforum.zapodaj.net/82158dca2ccc.jpg.html)
(http://naforum.zapodaj.net/thumbs/0b96942c384e.jpg) (http://naforum.zapodaj.net/0b96942c384e.jpg.html)
(http://naforum.zapodaj.net/thumbs/0f722e8066ed.jpg) (http://naforum.zapodaj.net/0f722e8066ed.jpg.html)
No, czyli trzeba kupować dany produkt zawsze tam, gdzie jest aktualnie najtaniej. :idea:Tak, Aros pod względem procedury reklamacyjnej jest na pierwszym miejscu mojej listy ulubionych sklepów. Pod tym względem są naprawdę świetni. Raz zdarzyło się, że zareklamowałem komiks prawie pół roku od zakupu (w trakcie czytania odkryłem przedarcie jednej z środkowych stron), wysyłając go do Arosa z odpowiednim pismem. Dwa dni po wysłaniu miałem już zwrot kasy na koncie wraz z kosztami odsyłki - wszystko bez zbędnych maili, powoływania się na przepisy i takich tam. Pełna profeska. Szkoda tylko, że raczej słabo zabezpieczają komiksy przed uszkodzeniami podczas transportu - w moim przypadku po prostu wkładali je w karton i tyle. Gdyby było inaczej, wówczas znaczną część moich komiksowych zakupów dokonywałbym pewnie w Arosie.
Bo te wszystkie pakowania to praktycznie jeden pies.
Choć przyznaję, że wymiana w Arosie była super. Kurier przywiózł nowy komiks i wziął uszkodzony.
Szkoda tylko, że raczej słabo zabezpieczają komiksy przed uszkodzeniami podczas transportu - w moim przypadku po prostu wkładali je w karton i tyle.Ciekawe, gdy do mnie przychodzą od nich paczki mam w środku masę wypełniacza, szarego papieru pakowego, który sprawia że zawartość nie telepie się w środku.
Ciekawe, gdy do mnie przychodzą od nich paczki mam w środku masę wypełniacza, szarego papieru pakowego, który sprawia że zawartość nie telepie się w środku.Zatem być może Aros polepszył sposób pakowania od ostatnich moich zakupów u nich, który miały miejsce jakieś pół roku temu - odpuściłem kolejne, pomimo atrakcyjnych cen, właśnie ze względu na kiepskie zabezpieczenia. Daj znać, gdy zaczną dodawać bąbelki, a do nich powrócę.
Niestety miałem ostatnio pewną niemiłą sytuację ze sklepem Gildii, gdzie zamawiam nieprzerwanie od bodaj 2007 r. Co prawda sprawa zakończyła się pozytywnie ale pewien niesmak u mnie pozostał.Sorry, za OT, ale przypomniał mi się kawał w związku z tym... :smile:
Sorry, za OT, ale przypomniał mi się kawał w związku z tym... :smile:
Rozmawia dwóch facetów:
- Słuchaj nie przychodź już do nas ze swoją żoną. Po Waszej ostatniej wizycie zginęło nam 200 zł...
- Chyba nie myślisz, że to My...?
- Nie, ależ skąd. Pieniądze się zresztą znalazły, ale pewien niesmak pozostał...
Ja np z gildii dostaje towar bez babelkow, a i tak jest on w stanie Mint :razz: , nie ma nawet delikatnych zagiec rogow.
Niestety miałem ostatnio pewną niemiłą sytuację ze sklepem Gildii, gdzie zamawiam nieprzerwanie od bodaj 2007 r. Co prawda sprawa zakończyła się pozytywnie ale pewien niesmak u mnie pozostał. W związku z tym rozglądam się za jakąś alternatywą. Zależy mi na jakości pakowania paczek oraz możliwości zamawiania oprócz komiksów również książek. Cena jest sprawą drugorzędną.
Czy jest jakiś sklep internetowy, który pakuje co najmniej tak samo dobrze jak sklep Gildii?
Strona 71 są zdjęcia mojej paczki z literackiej- folia powietrzna tylko jako uzupełnienie pustej przestrzeni a nie jako zabezpieczenie samych komiksów- komiksy owinięte folią strech- kartony pospinane grubymi zszywkami które porysowały folię komiksów.
No dobra, a czy do każdego zamówienia piszecie w uwagach, że zależy Wam na jakości pakowania, np w Literackiej? Ja nigdy nic takiego nie pisałem i zawsze (oprócz może jednego przypadku kilka lat temu) dostawałem komiksy w stanie idealnym ze sklepu Gildii.Robilem zamowienia w gildi, arosie, bonito, literackiej, ravelo, proficie24 i nigdy nie pisalem o jakosci zamowienia i nie przypominam sobie tez, zeby komiksy przyszly w zlym stanie. Ale nie jestem tez jakims purysta, zeby reklamowac tez najmniejsza ryske na okladce itp.
Gdy ją odebrałem w końcu w piątek, to okazało się, że to nie była przesyłka do mnie, a do kogoś innego i z innymi komiksami. Musiałem ją odesłać i czekać na poprawną.
Ostatnio ravelo bardzo szybko wprowadziło nowości/zapowiedzi, dlaczego więc teraz tak się ociągają?Spokojnie, nie tak szybko wprowadzili nowosci. Egmont w hurtowniach pojawia sie tak ok. 3 dni wczesniej (najczesciej w weekend), wiec spodziewaj sie Egmontowych rzeczy najwczesniej ok. czwartku/piatku. Na Taurusa bedziesz musial poczekac, sam licze na to, ze wrzuca z rabatem 30% do konca czerwca i bedzie mozna wykorzystac dodatkowy rabat - bonprix14.
Planuję złożyć mega zamówienie (5 tomów Żywych Trupów, Batmany, Liga Sprawiedliwości, Lucky Luke i Sin City), a tutaj cisza.
No tak, ale w Bonito czy Proficie Żywe Trupy już są :wink:Sa i w czytam.pl, Ravelo jest pod Azymutem i byc moze do nich jeszcze te komiksy nie dotarly. Literacka tez nie ma. Kwestia kilku dni dystrybucji.
Kwestia kilku dni dystrybucji.
A mi dizisja wlasnie przed chwila spadly z polki komiksy z WKKM i ze 2 wygladaja znacznie gorzej niz to co kolega wyzej dal na zdjeciach :smile:
Jak nie urok to .... czy jak to szlo.
"Jak nie urok to .... czy jak to szlo."Nie no spoko. a Powiedzenie to raczej pasuje do mojej sytuacji i taka byla moja intencja.
To do mnie było czy do ciebie? bo dwojako to można zrozumieć :smile: mi jest szkoda bo miało być "stan mint" no a jest jak widać. Napisałem im solidnego maila... Kupiłem okazyjnie nie powiem 60 zł z wysyłką do domu ... na multiversum jest 9 dych + przesyłka ale te rogi bolą... jeszcze jako, że reszta mice templarów jest mit właśnie...
Ale jak ktoś chce HC to oczekuje jednak ideału... wymienić nie wymienię (czekałem 20 dni...) macie fotki:Szczere kondolencje, Nicky. Pierwsza fota to prawdziwy horror, prześladujący mnie w koszmarach sennych, po których budzę się z krzykiem zlany potem i innymi płynami ustrojowymi, o ektoplazmie, z której formują się zawodzące spirity pougniatanych HC comic booków, nawet nie wspominając. I dzisiejszej nocy znów nie będę mógł zmrużyć oka...
http://zapodaj.net/d54dbcc6e3068.jpg.html (http://zapodaj.net/d54dbcc6e3068.jpg.html)
http://zapodaj.net/aab70de983d0c.jpg.html (http://zapodaj.net/aab70de983d0c.jpg.html)
http://zapodaj.net/c722bda87e4b4.jpg.html (http://zapodaj.net/c722bda87e4b4.jpg.html)
http://zapodaj.net/d712ef40125cb.jpg.html (http://zapodaj.net/d712ef40125cb.jpg.html)
http://zapodaj.net/4e2f4f58bf6c8.jpg.html (http://zapodaj.net/4e2f4f58bf6c8.jpg.html)
Pierwsza i trzecia fota to moja codzienna rzeczywistość jak przychodzi paczka z dowolnego sklepu. :smile:High Five!;D
Jak zobaczyłem fotki na poprzedniej stronie to się lekko przeraziłem :shock: Jeżeli dostałbym komiksy w takim stanie ze sklepu to domagałbym się reklamacji. Kolega ma ten problem, że długo czekał, w dodatku z USA, to się nie dziwię, że nie chce reklamować, pozostaje mi tylko współczuć. Złożyłem właśnie zamówienie w sklepie Gildii, paczkomat, mam nadzieje, że komiks przyjdzie w takim stanie jak piszę czyli nowy, z paczkomatami mam pozytywne doświadczenie, więc oby osoba pakująca nie zawiodła :roll:
[...] ale osoba/sklep dostarczający odpowiada za przesyłkę zanim nie jest do nas dostarczona, na allegro można spotkać opisy typu "nie odpowiadam za PP czy firmę kurierską/wysyłam na odpowiedzialność kupującego" - to bzdura, sprzedający odpowiada za towar do końca transakcji...i tu stwierdzenie Szanownego Kolegi nie do końca pokrywaja się z naszym (i.e., polskim) stanem prawnym - vide: art. 544 par. 1 KC.
[...] ja przy droższych zakupach internetowych filmowałem "procedurę" otwierania paczki na wszelki wypadek żeby potem nie było, że towar mi nie odpowiadał i postanowiłem go zniszczyć i udawać, że tak przyszło, ale to dotyczyło się zakupów nieco droższych.
...i tu stwierdzenie Szanownego Kolegi nie do końca pokrywaja się z naszym (i.e., polskim) stanem prawnym - vide: art. 544 par. 1 KC.
Bo mnie by to aż tak nie wkurzało, ale za każdym razem jak mam takie wgniecenie, to jest na dole i album nie chce stać na półce i potem jak jakiś wyciągam z półki, to resztę trzeba szybko podstawić czymś, bo się bulą jak karty.
<problemy posiadaczy półek z komiksami>
Edit: Ravelo wprowadziło z nowości 20 tom Żywych Trupów, jednak sklep nie objął tego tytułu 30% zniżką. Jutro ostatni dzień czerwca, kończy się ważność kodu promocyjnego oraz darmowej dostawy do kiosków Ruchu. Ogólnie lipa straszna, gdzie Batmany, Liga Sprawiedliwości, Sin City, Monster, Lucky Luke?
W poprzednim miesiącu nowości Egmontu były w zapowiedziach jakieś 10 dni wcześniej (Imperium Pingwina, Żyd Fagin czy Parker od Taurusa), spodziewałem się więc identycznej sytuacji.Jestes pewien? Ja nie jestem przekonany. Sklep podawal date premiery pozniejsza, niz ta ktora sam Egmont ustalil. Komiksy wysylali duzo wczesniej, niz data rzekomej premiery wpisanej prze sklep.
Nie pamiętam teraz jaką datę podawali, może i była późniejsza;)
Jestem jednak pewien, że Batek był wprowadzony wcześniej, bo sam wtedy byłem zdziwiony tym faktem.
Szkoda, bo fajna promocja przepadnie.Ale podobno ma byc przynajmniej jedna w miesiacu, specjanie dla komiksiarzy - tak zapowiadal ktos z ravelo u nas na forum. Trzeba sie przypomniec :)
Kilka minut temu złożyłem zamówienie w http://www.nieprzeczytane.pl/ (http://www.nieprzeczytane.pl/)Super! Mam tam kilka rzeczy w koszyku od jakiegoś czasu. Zdaj relację jak pakowanie, czy normalny karton, czy może taki miękki jak w Proficie, czy pakował cyrkolwiec, czy są bąbelki...itd. :)
ebay?Niekoniecznie, to jest np. w takiej wyprzedażowej księgarni - tylko, że już 2gi angielski dyskont co mi nie chcę wysłać do Polski ! Mam tam kuzynów ale niewiadomo kiedy przyjada do kraju i wolałbym bezpośrednio do Polski.
forbiddenplanet.co.uk?
Niedostępne rzeczy są albo niedostępne, albo drogie.
Kupowal ktos kiedy na forbiddenplanet.co.uk?
Zastanawia mnie, ze jak dodam jakis produkt do koszyka i sie zaloguje i w adresie widnieje moj polski adres to shipping wychodzi: 0 funciakow + info INTERNATIONAL SHIPMENT - Please note that delivery will be calculated upon shipment of order. Czy oni sciagaja pozniej z karty naleznosc za wysylke, ale jej wysokosc nie jest znana podczas skladania zamowienia?
Jakies to dziwne jest.
Odpowiedzieli coś takiego :
Unfortunately we are unable to inform you of shipping costs yet. We cannot give you this information until the item has been packaged up and weighed. Therefore, if you wish to order this item please add a note when you place the order to be informed of shipping costs. We will then email you the shipping costs when the item is ready to despatch. If at that point you feel the shipping is too high, you may simply cancel the order with no penalty.
If ordering using paypal you will automatically receive a request for the shipping costs.
Chcę zamówić książkę w takim jednym sklepie i tak sobie czytam regulamin i tam jak byk stoi, że kiedy przyjeżdża kurier trzeba sprawdzić czy pudełko nie ma żadnych wgnieceń i jeśli są, to należy otworzyć paczkę w obecności kuriera i jeśli towar jest uszkodzony sporządzić protokół zniszczenia. Bo tylko w takich przypadkach będzie można reklamować. Jeśli rozpakuję paczkę dopiero potem, to reklamacji nie uwzględnią. Dla mnie wszystko jest jasne. Ale tu dochodzimy do spotkania z kurierem...To jest akurat jedna z klauzul abuzywnych wpisana do rejestru przez UOKiK. Koledzy, którzy siedzą na co dzień w sprawach konsumenckich (a wydaje mi się, że są tu tacy) zapewne to potwierdzą. Można to sobie zresztą sprawdzić w rejestrze albo wyguglać. Na chybił trafił link do jakiegoś bloga w tym przedmiocie: http://prawob2c.pl/2011/12/01/czy-mozna-wymagac-od-konsumenta-sprawdzenia-towaru-przy-odbiorze-przesylki/ (http://prawob2c.pl/2011/12/01/czy-mozna-wymagac-od-konsumenta-sprawdzenia-towaru-przy-odbiorze-przesylki/)
Pakowanie w nieprzeczytane.pl ma inny standard niż w profit24.plKilka minut temu złożyłem zamówienie w http://www.nieprzeczytane.pl/ (http://www.nieprzeczytane.pl/) gdzie tytuły są czasem nawet o kilka złotych niższe niż w profit24.plTylko, że właścicielami obu sklepów jest jedna i ta sama firma :wink:Super! Mam tam kilka rzeczy w koszyku od jakiegoś czasu. Zdaj relację jak pakowanie, czy normalny karton, czy może taki miękki jak w Proficie, czy pakował cyrkolwiec, czy są bąbelki...itd. :smile:
Ja w proficie jakiś czas temu zamówiłem 3 komiksy, poprosiłem o dobre zabezpieczenie i dostałem komiksy w takiej jakby poduszce/walizeczce powietrznej (z wszystkich stron powietrze, otwiera się takie jakby denko i wkłada komiksy). Dodatkowo w srodku tej poduszki powietrznej, zeby nie było luzów wrzucili takie małe powitrzne poduszeczki. oczywioście to wszystko w kartonie. ma sie rozumieć komiksy przyszły idealne. jeszcze nigdy nie miałem tak dobrze i bezpiecznie zapakowanych.Jej, brzmi jak technologia NASA. :smile: Jakby ktoś jeszcze odbierał taką pancerną paczkę z profitu, to można prosić o zdjęcia? Chciałbym to zobaczyć.
[...] Bruce J. Hawker wydany smakowicie, trochę jakby cienki papier, ale jest ok. Album ma straszny zapach, nie? Chyba najbardziej jadący klejem/plastikiem komiks ever. :biggrin:Ja też dziś dostałem Hawkera i jakoś nic nie wyczułem. Ale to może z powodu ogromnego skupienia, które zawsze mi towarzyszy podczas dokonywania zabiegu wyjmowania albumu z folii - stan umysłu, który można śmiało porównać z tym, charakteryzującym chirurga podczas operacji mózgu. A tak przy okazji, osobom, które już rzuciły okiem do dodatków, polecam wspomnianą tam serię książkową o przygodach Horatio Hornblowera, która była inspiracją dla Vance'a. Naprawdę fajna rzecz (ale bez obrazków:-(
Skusiłem się i złożyłem zamówienie. Pierwszy raz tam kupuję i mam nadzieję, że komiksy dotrą w idealnym stanie.Ja mam ten luksus, że odbieram osobiście. Dzięki temu odpada możliwość "rzucania" paczką przez kuriera ;)
Zauważyłem nowy trend w księgarniach - zawyżają swoje rabaty. Robi tak Incal na allegro (http://allegro.pl/liga-sprawiedliwosci-3-tron-atlantydy-rabat-25-i4330882014.html (http://allegro.pl/liga-sprawiedliwosci-3-tron-atlantydy-rabat-25-i4330882014.html) - rabat 24% a nie 25% jak piszą) i czytam.pl (właściwie każdy komiks ma o ok. 0,8% niższy rabat niż piszą, np. http://czytam.pl/k,ks_179275,Batman-Zabojczy-zart-Moore-Alan-Bolland-Brian.html (http://czytam.pl/k,ks_179275,Batman-Zabojczy-zart-Moore-Alan-Bolland-Brian.html) ). Nienawidzę oszukiwania. Napisałem do nich, ciekawe czy to zmienią.
Przy okazji - na razie lipcowy pakiet Egmontu najtańszy chyba na literacka.pl
Nie wiem tylko dlaczego dyskont, nie może użyć folii bąbelkowej, która zapobiega takim uszkodzeniom.Bo wtedy nie mogłoby robić promocji z rabatem 40% (nie byłoby ich stać?).
Odebrałem z poczty, przesyłkę z Bonito.
Ja już nie biorę komiksów pocztą (tylko z Allegro), bo uszkodzenia to norma.To powiem Ci, że wczoraj z bonito.pl odebrałem 4 pozycje w HC. Wszystko zapakowane w folię, więc wyglądało na egz. spod igły. Po rozpakowaniu dla jednego tytułu okazało się, że ma obity lekko grzbiety. A wcześniej kupowałem m.in. z profit24.pl i uszkodzenia też się zdarzały, ale nie we wszystkich paczkach (a tam wszystko do mnie szło InPostem). Zatem różnie to bywa.
Bo wtedy nie mogłoby robić promocji z rabatem 40% (nie byłoby ich stać?).Nie wiedziałem, że foli bąbelkowa jest taka droga. :)
Nie wiedziałem, że foli bąbelkowa jest taka droga. :smile:W milionach kilometrów w jakie musiałby być opakowywane komiksy zamawiających osób z tego forum to koszt rzędu dziesiątek tysięcy złotych! ;)
Bo wtedy nie mogłoby robić promocji z rabatem 40% (nie byłoby ich stać?).
W milionach kilometrów w jakie musiałby być opakowywane komiksy zamawiających osób z tego forum to koszt rzędu dziesiątek tysięcy złotych!
Najpierw sprawdź sobie ile kosztuje taka folia...Sam sobie sprawdź.
Sam sobie sprawdź.
Czy ktos dowiadywal sie o ponowna dostepnosc pozycji egmontu w sklepie bonito...
coby paczka była odpowiednio dociążona :lol: )https://www.youtube.com/watch?v=Ad6L-AfNrmY :lol:
Drugi raz zamówiłem komiksy z Arosa i po raz drugi dostałem paczkę bez jednego zabezpieczenia co oczywiście spowodowało że kilka komiksów nie było w idealnej kondycji.
Czy można gdzieś poza sklepem gildii kupić Catwoman i Logana od Muchy?
Dzięki.
Zastanawiam się czy znajdę gdzieś te pozycje po lepszej cenie niż te -10%.
W formie ciekawostki:
Ostatnio w sklepie Gildii była (jest nadal?) spora wyprzedaż komiksów. Kupiłem sobie w związku z powyższym 1,3 i 4 tom Loveless Azzarello. Przy okazji, po sprawdzeniu w internetowym sklepie Muchy, iż drugi tom jest dostępny, wysłałem zapytanie do Gildii, czy są w stanie mi ów tom sprowadzić. Dostałem odpowiedź, że to prawdopodobnie błąd w sklepie Muchy, gdyż cały nakład był u nich (tj. u Gildii).
Zaryzykowałem i złożyłem zamówienie na ww. tom w sklepie Muchy. Dziś dostałem maila od p. Christine (właścicielki Muchy AFAIK), że album został już wysłany.
Czekam teraz na paczkę, ale bądź tu człowieku mądry...
Gdzie w dobrej cenie można kupić Rork t.2? Jedynie w sklepie Gildii jest ale w standardowej promocji -25% a na przedpremierową obniżkę nie zdążyłem.
http://bonito.pl/k-1928282-rork-wydanie-zbiorcze-tom-2 (http://bonito.pl/k-1928282-rork-wydanie-zbiorcze-tom-2)Dzięki. Wrzucone do koszyka i kupione.
W bonito faktycznie cos jest nie tak z wyszukiwarka. Jak wpisalem liga sprawiedliwosci tom3 to nic mi nie wyskoczylo, ale jak zmienilem wpis na tron atlantydy od razu wyszukiwarka znalazla to co trzeba. DziwnePo prostu słów "Liga Sprawiedliwości" nie ma w tytule strony tego komiksu. Poprzednie 2 tomy mają a ten nie i stąd takie nieporozumienie. Z tego co widzę, wiele księgarni internetowych ma tylko "Tron Atlantydy", co jest niedopatrzeniem.
pzdr
W bonito faktycznie cos jest nie tak z wyszukiwarka. Jak wpisalem liga sprawiedliwosci tom3 to nic mi nie wyskoczylo, ale jak zmienilem wpis na tron atlantydy od razu wyszukiwarka znalazla to co trzeba. DziwneDokupiłem TinTiny - znalazłem je po ISBNie, bo inaczej nie sposób je znaleźć...
pzdr
A mają w ogóle prawo windować cenę?
Incal ogłosił, że nakład wyczerpany i sprzedaje go już jako Białego Kruka
http://allegro.pl/bruce-j-hawker-tom-1-wyd-zbiorcze-bialy-kruk-i4443088068.html (http://allegro.pl/bruce-j-hawker-tom-1-wyd-zbiorcze-bialy-kruk-i4443088068.html)
99 zł to normalna cena za ten komiks, bez zniżek.
Huston, mamy problem.Nie wiem, czy przypadkiem nie możesz tego na poczcie otworzyć i sprawdzić zawartości, argumentując to właśnie stanem pudełka.
Byłem przed chwilą na poczcie wysłać kolesiowi książkę, a babka na wejściu wyciąga dla mnie paczkę i mówi, że pewnie przyjechałem po odbiór. A ja zdziwiony, bo według Bonito miała być dopiero jutro, a na pocztę pojechałem w innym celu. Wziąłem tylko 20 zł, żeby wysłać książkę i kupić sobie coś do picia w drodze powrotnej, więc nijak nie miałem 211, żeby odebrać. Może to i dobrze, bo zdążyłem zobaczyć to co ona wyciągnęła spod lady...
Rorka 2 i Arq 1 zapakowali w karton niewiele od nich większy. Dwa rogi pudełka są walnięte, w tym co najmniej jedno mocno. Coś mi się wydaje, że moje komiksy nie mogły przeżyć tych walnięć.
I teraz muszę przemyśleć co zrobić, jak będę odbierał. Muszę doczytać w regulaminie Bonito i w regulaminie poczty co mam zrobić jeśli rzeczy w pudle będą walnięte. A pudło jest uderzone, widać wyraźnie.
Co radzicie? :smile:
Co radzicie? :smile:
Co radzicie?Pójść do wioskowego szamana/egzorcysty bo najwyraźniej ciąży nad Tobą klątwa.
Pójść do wioskowego szamana/egzorcysty bo najwyraźniej ciąży nad Tobą klątwa.
To kara taka. Za nieczytanie super-hero.
To kara taka. Za nieczytanie super-hero.Mam kilka Batmanów. I Strażników. :wink:
Mam kilka Batmanów.Pewnie inwestycja na czarną godzinę (czyli: na sprzedaż) ;)
Co radzicie? :smile:Korzystanie z usług kuriera. :razz: Rada może mało oryginalna, ale w wypadku kuriera zawsze możesz otworzyć paczkę w jego obecności i zawsze możesz odmówić przyjęcia. Ze wszystkimi dopłatami "ostrożnościowymi" do przesyłki pocztowej wyjdzie Ci tyle, co za kuriera.
Arq ma na grzbiecie taką grubą pręgę, jakby mu ktoś z bicza pociągnął.Mój ARQ2 na grzebie ma grubą wstęgę, jakby szorowano nim po betonie. Domyślam się, że to artefakty od linii produkcyjnej. Dla mnie to akurat sprawa drugorzędna. Kiedyś kupiłem w Gildii Odmieńca. Przyszedł wymięty i porysowany, pewnie leża długie lata w magazynie i zmieniał półki z każdym wietrzeniem magazynu - ale w przypadku tego komiksu, jego stan pasował do i historii i graficznego klimatu.
Drogi Incalu
To nie kupujcie w Incalu i juz
pzdr
Inne sklepy tez tak robia
BTW wypowiedz jak wypowiedz, skoro placzesz to Ci odpowiadam. Nie widze w swoim poscie zadnych zlosliwosci(w przeciwienstwie do Twojej wypowiedzi). Nie podoba sie, nie kupuj .
Drogi Incalu, czy naprawdę dziwicie się czytelnikom, że nie podobają się nam, Wasze metody?
Skoro dostaliście zwrot jednego egzemplarza Bruce J. Hawkera, to mogliście ponownie wystawić go w sklepie z adnotacją, ostatni egzemplarz (tak jak postępuję np. Gildia).
Incal i te świetne manewry z ponoszeniem cen. Szkoda gadać. Zero profeski. A może Incal to antykwariat...
W Incalu to normalna praktyka, ja ich klientem nigdy nie byłem i nie zamierzam być. Cwaniakom nie dam zarabiać.
Zachomikowali ileś tam egzemplarzy i teraz będą cykać na allegro. Banda złodzieji.
Dla mnie INCAL, to dno. Ich praktyki sprawiają, że chce mi się rzygać na samą myśl o tej księgarni. Co oni sobie myślą?? Ongryspopełnia zbrodnie współpracując z takimi sępami. Całkowity brak szacunku dla kupującego.
Masz siec to poszukaj.
Ja wszystko dobrze rozumiem i wypowiedzialem sie krotko acz tresciwie. Po co narzekac, skoro jestes tak oblatany z dyskontami to kupuj tam, gdzie polityka sprzedazowa jest dla Ciebie najlepsza.
Przeglądam regularnie najpopularniejsze księgarnie/dyskonty i nigdzie indziej takich sytuacji nie zauważyłem.
Na tym forum jestem "troszke" dluzej od Ciebie i nie zamierzam znikac. Jak Ci to przeszkadza, trudno, mnie to wisi i powiewa :razz:
pzdr
Na szczęście czasy, gdzie ceny zostały ustalone odgórnie minęły 25 lat temu. Teraz mamy wolność, sklepowi wolno wystawić albumy w jakiej chce cenie, a Tobie wolno kupić lub nie kupić - jak tylko masz ochotę. Oczywiście, cena może się komuś nie spodobać (żeby było na temat - na stoisku Ongrysa słyszałem wiele razy narzekania dlaczego sprzedają Hawkera po 85, skoro w Gildii będzie do kupienia za 75, a w Arosie to będzie...). Tak działa rynek.
A komentarze typu:
to dla mnie wyłącznie marudzenie i narzekactwo.
Kokosnie zgadzam się. Komiksy są tanie dla tych, którzy za nie nie płacą. A wolny rynek, to mit.
Komiksy są drogie, prawa wydawnicze są drogie i tak dalej. Popatrz na nasze portfele. Incal ma kosmiczne ceny od zawsze. To nasze narzekactwo napędza rozwój rynku komiksowego. Płacimy wymagamy. Chcesz za każdym razem przepłacać.
Dobrym przykładem jest tu seria 'w poszukiwani ptaka czasu' do niedawna ceny komiksów na rynku wtórnym, to była patologia,taki sam los czego cwaniaków, którzy w pospiechu po tysiącu wysprzedają Yansy. Takich cen oczekujesz, bo ja jako zwykły pasjonata nie. Pewnie ci, którzy tak dzielnie spekulują na Allegro itp. oczekują milionów jak w USA. Niestety, to Polska.
A teraz ja zadam pytanie zgodnie z tematem.
Czy ktoś zna sklepy komiksowe w Bristolu i okolicach - Cardiff, Bath, Oxford? I ewentualnie Londyn.
tu nie ma lajków więc tylko powiem, że zgadzam się całkowicie z Kokoszem.
Jak nakład jakiegoś komiksu się wyczerpie, a ludzie wciąż będą pragnęli go nabyć, to będą podbijać ceny na allegro. I ceny będą rosły. I nic na to nie poradzimy. I nazywanie kogoś cwaniakiem lub złodziejem dlatego, że wystawia (za cenę okładkową) na licytację a nie na kup teraz jest co najmniej nadużyciem. I w żaden sposób nie zmieni faktu, że wyprzedane komiksy są drogie.
Nie podoba ci się, że ceny są wysokie? Ale to nie Incal je ustala, tylko kupujący, w drodze licytacji. Napisz do nich, że są współzłodziejami, bo oferują za wysokie kwoty. I że przez nich musisz przepłacać.
Narzekactwo nie napędza rynku - napędza go obrót. Jak nie podoba Ci się Incal, to kupujesz gdzie indziej - masz do tego pełne prawo.
Czy ja chcę przepłacać? Oczywiście, że nie. Ale jeśli jednak przegapię jakiś komiks, który się wyprzeda i potem na allegro będzie miał dwu- czy trzykrotną przebitkę, to nie będę miał pretensje do wystawiającego (zwłaszcza, jak wystawia za okładkową, a cena rośnie potem, w licytacji), tylko do siebie, że nie kupiłem od razu jak był. I tyle.
Ale pierdoły opowiadasz. Pokarz mi inne księgarnie internetowe, który na allegro wystawiają licytacje, a nie w opcji kup teraz. Jak mu został jeden ezgemplarz ze zwrotu, to mógł go sobie prywatnie na allegro wystawić, a tak zrobił sobie bardzo złą reklame (incalowi), bo w odczuciu większości jest to nieetyczne postępowanie.
Rozumiemtychcochcązarobićiniekupuję.AINCALjakpisałmójpoprzednik, toksięgarnia, a niedomaukcyjny.
IMHO najlepszy sklep komiksowy w Londynie to Forbidden Planet https://forbiddenplanet.com/ (https://forbiddenplanet.com/)Zgadzam sie i rowniez polecam.
ma on też swoje oddziały w innych miastach.
Ale pierdoły opowiadasz. Pokaż mi inne księgarnie internetowe, który na allegro wystawiają licytacje, a nie w opcji kup teraz.Np. Imago.
Jak mu został jeden ezgemplarz ze zwrotu, to mógł go sobie prywatnie na allegro wystawić, a tak zrobił sobie bardzo złą reklame (incalowi), bo w odczuciu większości jest to nieetyczne postępowanie.Tak też właśnie zrobił - wystawił prywatnie, bo to jest jego księgarnia i może sobie wystawiać po ile chce i jak chce, i o ile nie zataja jakichś wad sprzedawanych przedmiotów, etyka nie ma tutaj nic do rzeczy.
Głowy nie daję, ale przypomina mi się, że w sklepie Gildii też kiedyś zniknął rabat 25% na jakąś nowość bodaj z Batmanem, bo się szybko wyprzedało wszystko i była końcówka nakładu.Nie dość tego. W sklepie Gildii potrafiły zniknąć nawet adnotacje o "drobnych" uszkodzeniach ostatnich posiadanych przez sklep egzemplarzy, gdy jakoś nie chciały się sprzedać, a może sprzedawały się już kilka razy (kupno-reklamacja-powrót na półkę sklepu). Tak było np. w przypadku 2 ostatnich egzemplarzy "Rycerzy św. Wita". "Drobnych" napisałem w cudzysłowie, ponieważ nie były to uszkodzenia drobne, bo jeden z egzemplarzy miał pęknięty róg dolny róg przedniej okładki.
Wydawca ostrzega PT Sprzedaców, że sprzedaż aktualnych bądź archiwalnych numerów kolekcji po cenie innej niż wydrukowana na okładce jest działaniem na szkodę Wydawcy i może skutkować odpowiedzialnością prawną.
Wydawca ostrzega PT Sprzedaców, że sprzedaż aktualnych bądź archiwalnych numerów kolekcji po cenie innej niż wydrukowana na okładce jest działaniem na szkodę Wydawcy i może skutkować odpowiedzialnością prawną.
Ale to jest tekst umieszczany w stopkach WKKM, Giganta i innych komiksów mających charakter publikacji prasowych (ukazujących się regularnie jako czasopisma). Sprawdziłem parę "normalnych" albumów komiksowych i tam takiego zastrzeżenia nie ma.
To ja się tak pożalę nieco na sklep Incal. Poprosiłem dziś koleżankę, żeby podjechała mi do sklepu kupić Batmana. Na stronie jest w promocji za niecałe 34zł. Sprzedawca chciał jej wcisnąć za 45zł. Powiedział, że ceny są tylko przez stronę i nie sprzeda jej taniej. Wiem, że w sumie nie jest problem, żeby złożyć zamówienie, ale dziewczyna nie zna się na tym, zrobiła mi tylko przysługę, tracąc swój wolny czas, a sprzedawca nie potrafił podejść do sprawy po ludzku. Wszystko sprowadzało się do tego, by kliknąć parę razy. W ten sposób musi się fatygować z podróżą drugi raz.To...jest...niesamowite...
Wiem, że może to pierdoła, że mogłem wcześniej pomyśleć o złożeniu zamówienia itp. ale po pierwsze nie myślałem, że będzie z tym jakiś wielki problem, a po drugie to chyba sprzedawcy powinno zależeć na zadowoleniu klienta przynajmniej tak samo jak zależy samemu klientowi. Generalnie niby pierdoła, ale niesmak pozostał. Gdybym ja się tam specjalnie wybrał - z innego miasta - na zakupy i coś takiego bym usłyszał to zdecydowanie byłby to mój ostatni zakup w tym miejscu...
No to się wyżaliłem i od razu mi lżej :smile:
To...jest...niesamowite...
Ty, aż mi się przypomniał ten znakomity skecz KMN. Idealnie ta sama sytuacja. A więc jednak takie rzeczy się zdarzają.
- A więc mówi pan, że jak pojadę do domu, złożę zamówienie i wrócę, to wtedy pan sprzeda mi ten komiks?
- No, wtedy tak.
http://www.youtube.com/watch?v=ld7CURK5JZs (http://www.youtube.com/watch?v=ld7CURK5JZs)
To ja się tak pożalę nieco na sklep Incal. Poprosiłem dziś koleżankę, żeby podjechała mi do sklepu kupić Batmana. Na stronie jest w promocji za niecałe 34zł. Sprzedawca chciał jej wcisnąć za 45zł. Powiedział, że ceny są tylko przez stronę i nie sprzeda jej taniej. Wiem, że w sumie nie jest problem, żeby złożyć zamówienie, ale dziewczyna nie zna się na tym, zrobiła mi tylko przysługę, tracąc swój wolny czas, a sprzedawca nie potrafił podejść do sprawy po ludzku. Wszystko sprowadzało się do tego, by kliknąć parę razy. W ten sposób musi się fatygować z podróżą drugi raz.
Wiem, że może to pierdoła, że mogłem wcześniej pomyśleć o złożeniu zamówienia itp. ale po pierwsze nie myślałem, że będzie z tym jakiś wielki problem, a po drugie to chyba sprzedawcy powinno zależeć na zadowoleniu klienta przynajmniej tak samo jak zależy samemu klientowi. Generalnie niby pierdoła, ale niesmak pozostał. Gdybym ja się tam specjalnie wybrał - z innego miasta - na zakupy i coś takiego bym usłyszał to zdecydowanie byłby to mój ostatni zakup w tym miejscu...
No to się wyżaliłem i od razu mi lżej :smile:
prawdę mówiąc nie wiem, kto tam [w Incalu] w ogóle jeszcze kupuje... no może nie licząc tych, którzy maja możliwość właśnie tam odbioru osobistego, bo zniżki przeciętne, dostawa bardzo droga i - jak słyszałem tu na forum - słabo pakują...a teraz jeszcze taki przykład podejścia do klienta :smile:
..i zaznaczę, że należę do tego grona osób, których w ogóle nie razi, że sprzedają komiksy powyżej okładkowejMnie też nie razi. Mnie kiedyś raziły inne rzeczy. Ale już o tym pisałem.
To ja się tak pożalę nieco na sklep Incal. Poprosiłem dziś koleżankę, żeby podjechała mi do sklepu kupić Batmana. Na stronie jest w promocji za niecałe 34zł. Sprzedawca chciał jej wcisnąć za 45zł. Powiedział, że ceny są tylko przez stronę i nie sprzeda jej taniej. Wiem, że w sumie nie jest problem, żeby złożyć zamówienie, ale dziewczyna nie zna się na tym, zrobiła mi tylko przysługę, tracąc swój wolny czas, a sprzedawca nie potrafił podejść do sprawy po ludzku. Wszystko sprowadzało się do tego, by kliknąć parę razy. W ten sposób musi się fatygować z podróżą drugi raz.
Wiem, że może to pierdoła, że mogłem wcześniej pomyśleć o złożeniu zamówienia itp. ale po pierwsze nie myślałem, że będzie z tym jakiś wielki problem, a po drugie to chyba sprzedawcy powinno zależeć na zadowoleniu klienta przynajmniej tak samo jak zależy samemu klientowi. Generalnie niby pierdoła, ale niesmak pozostał. Gdybym ja się tam specjalnie wybrał - z innego miasta - na zakupy i coś takiego bym usłyszał to zdecydowanie byłby to mój ostatni zakup w tym miejscu...
No to się wyżaliłem i od razu mi lżej :smile:
Są historie, że ludzie narzekają, że brakło im 10, 20, nawet 50groszy przy kupnie jakiegoś dużego boxa (300+ zł) z figurkami. I sprzedawca im tegoż boxa nie sprzedał i wielka afera na forum.Jakby mi sprzedawca powiedział, że nie sprzedał klientowi boxa za 300 zł, bo mu zabrakło 50 groszy, to bym go wywalił z roboty. :smile:
Ale ów sprzedawca nie jest organizacją charytatywną i nikomu prezentów nie ma obowiązku robić. Nawet jak to jest 50groszy. Do tego kasa na koniec dnia musi się zgadzać. Jak się nie zgadza, to kto dopłaca z własnej kieszeni? Ten sprzedawca, po którym wszyscy jadą.
Jakby mi sprzedawca powiedział, że nie sprzedał klientowi boxa za 300 zł, bo mu zabrakło 50 groszy, to bym go wywalił z roboty.
Ja rowniez.
Ktos taki to debil z przedpotopowym podejsciem.
...
A wracając do wspomnianej wyrzej .....
Nie targuje się ani w sklepie stacjonarnym, ani w internetowym."Ceny w sklepach zależą właściwie tylko od ustaleń ze sprzedawcą. Cena, którą widzimy na metce jest wynikiem kalkulacji zarówno kosztów zakupu towaru jak i marży. Ona jest indywidualnie ustalana przez sprzedawcę i może też być indywidualnie modyfikowana. Marża zawsze podlega negocjacjom." - zatem mozna sie targowac ze sklepem. czy to cos da, to juz inna sprawa :P
"Ceny w sklepach zależą właściwie tylko od ustaleń ze sprzedawcą. Cena, którą widzimy na metce jest wynikiem kalkulacji zarówno kosztów zakupu towaru jak i marży. Ona jest indywidualnie ustalana przez sprzedawcę i może też być indywidualnie modyfikowana. Marża zawsze podlega negocjacjom." - zatem mozna sie targowac ze sklepem. czy to cos da, to juz inna sprawa :PMentalność nie pozwoliłaby mi na to...
http://natemat.pl/51641,proscie-o-rabat-a-bedzie-wam-dany-targowanie-sie-w-sklepie-prawo-klienta-o-ktorym-malo-kto-wie
Mentalność nie pozwoliłaby mi na to...Co sytuacja to wg mnie inne postępowanie.
Mentalność nie pozwoliłaby mi na to...
niemniej wrodzona nieśmiałość czyni mnie kiepskim targowaczem :smile:patrzac na Twoje zdjecie profilowe, raczej nie wygladasz na niesmialoego :D
Natomiast odnosząc się do postów o zakupach w Incalu, to jeśli chodzi o mnie, wielokrotnie tam kupowałem, głównie starsze rzeczy, które były niedostępne w innych miejscach. Większość była w stanie idealnym lub bliskim idealnego, jednakże zdarzały się w stanie nieco gorszym, powodowanym zębem czasu (nieco nadpsutym) i magazynowaniem. Jednakże zabezpieczenie przesyłki zawsze było nienaganne.
Sklep z całkiem ciekawą ofertą cenową: http://www.wersalik.pl/ (http://www.wersalik.pl/)Wow. Żyd Fagin za 29,99 złocisza. (http://www.wersalik.pl/sklep/0/4732883/0&a=szukaj&sz_gr_id=3&sz_keyword=%BFyd%20fagin)
Najtańsza jest dostawa do wybranego urzędu pocztowego 9,9 i wtedy już nie jest tak źle.A wtedy są takie historie. :wink:
Ale generalnie obite rogi, grzbiety czy boki mogą zdarzyć się wszędzie.Nie. Jak ja coś wysyłam, to musieliby grać paczką w football amerykański, a i tak książka mogłaby być w stanie bdb. ;)
Nie. Jak ja coś wysyłam, to musieliby grać paczką w football amerykański, a i tak książka mogłaby być w stanie bdb. :wink:
Jak coś ma 35-40% zniżki, to trudno żeby jeszcze miało darmową dostawę helikopterem pod dom. :smile:
Najtańsza jest dostawa do wybranego urzędu pocztowego 9,9 i wtedy już nie jest tak źle.Gdzie jest dostawa za 9,9? Nie widzę takiej opcji w wersalik.pl (http://www.wersalik.pl/cms/93)...?
Gdzie jest dostawa za 9,9? Nie widzę takiej opcji w wersalik.pl (http://www.wersalik.pl/cms/93)...? (http://www.wersalik.pl/cms/93)...?)
Dzięki za info
Jest, tyle że nie w info. Pokazuje się w trakcie składania zamówienia, gdy przechodzisz do kroku opcje dostawy...
Historia moich zakupów w Bonito:
Paczka przyszła do domu (miałem odebrać na poczcie) nawet dzień wcześniej niż powinna, zamiast 5ciu pozycji w tekturze była tylko jedna + faktura (oczywiście na wszystkie 5), zapłaciłem wcześniej przelewem.
Po opisaniu problemu na maila księgarni dostaje maila o treści "Uwaga! Jeden z Twoich listów nie dotarł do adresata".
Wysłałem jeszcze dwa razy po każdym razie to samo.
Wszedłem więc na stronę księgarni i tam znalazłem panią, która jest online i odpowiada na pytania, napisałem o swoim problemie.
Po godzinie próżnego czekania dzwonię, niby ok, komiksy o których "zapomnieli" będą mi wysłane do domu.
Dostaje komiksy, 3 z nich (formatu A4) mają zgniecione rogi w tym jeden z nich (Rork tom2) także grzbiet, fatalnie to wygląda.
Kolejnej reklamacji składać już nie zamierzam, to moje ostatnie zakupy w tej księgarni.
Wiem, że niskie ceny zachęcają ale odradzam zakupów tam.
Kolejnej reklamacji składać już nie zamierzam, to moje ostatnie zakupy w tej księgarni.
Wiem, że niskie ceny zachęcają ale odradzam zakupów tam.
Otrzymałem przesyłkę z Bonito.Dodatkowo wyłożone papierami?
Wszystko przyszło w pudle tak jak prosiłem, dodatkowo wyłożone papierami z każdej strony więc nie było mowy o jakimkolwiek uszkodzeniu. Rork 2 w idealnym stanie. Jedyne zastrzeżenia mam do Batmana - wgnieciony delikatnie jeden róg, ale musiał zostać taki spakowany.
Ogólnie zamówienie oceniam na plus.
Otrzymałem przesyłkę z Bonito.
Wszystko przyszło w pudle tak jak prosiłem, dodatkowo wyłożone papierami z każdej strony więc nie było mowy o jakimkolwiek uszkodzeniu.
Jak coś ma 35-40% zniżki, to trudno żeby jeszcze miało darmową dostawę helikopterem pod dom. :smile:No właśnie większość tak ma, ale np. Wonder Woman ma dziwnie wysoką cenę i rabat mniejszy niż gildia. Szkoda, bo chciałem od nich zamówić.
Mogliby poprawić system pakowania. Zamiast tych dwóch kartonów, które tylko wyglądają na bezpieczny sposób, dać jeden większy i wypełnić jakimś syfem wkoło komiksów, żeby nie latały i była strefa zgniotu (tak jak ostatnio zrobił Incal).Z aros.pl kupowałem 3-krotnie. Tylko raz przesyłka dotarła do mnie z brakiem uszkodzeń w zamówień. Wszystko wkładali w ogromny karton (dwukrotnie większy niż samo zamówienie) i uzupełniali tak luźno szarym papierem, że wszystko mogło w tym kartonie latać. Było to jakieś 1,5 roku, 2 lata temu.
Odebrałem dziś z paczkomatu przesyłkę z Arosa z Planszami Europy.Ale dodatkowo musieliby zużyć nieskończenie więcej syfu w stosunku do tego, który był obecny w opisywanej przez Ciebie paczce.
[...]
Mogliby poprawić system pakowania. Zamiast tych dwóch kartonów, które tylko wyglądają na bezpieczny sposób, dać jeden większy i wypełnić jakimś syfem wkoło komiksów, żeby nie latały i była strefa zgniotu (tak jak ostatnio zrobił Incal). Tyle samo kartonu by zużyli, a pewność dotarcia absolutnie nieuszkodzonych komiksów byłaby prawie 100-procentowa. A teraz spadnie taki karton kurierowi i po ptakach. Na szczęście tym razem nie spadł! Yeah! :smile:
Odebrałem dziś z paczkomatu przesyłkę z Arosa z Planszami Europy.
Z okazji kolejnego wysypu zeszytów z okładkami 3d z DC, zastanawiam się nad wyborem sklepu (Atom albo Multiversum), w którym kilka zakupię? O ile w Atomie dodają do każdego zeszytu koszulkę i tekturę gratis, to wie ktoś, czy podobnie praktykuje Multiversum?
Trzeba bylo nagrac goscia albo chociaz zwrocic mu uwage
taki kurier to zwykly debil i tyle
:doubt:
Trzeba bylo nagrac goscia albo chociaz zwrocic mu uwage
taki kurier to zwykly debil i tyle
:doubt:
Od kupowania komiksów, a raczej ich przychodzenia/odbierania, można normalnie się załamać.A dałoby radę wrzucić zdjęcia uszkodzeń? Jestem po prostu ciekaw, czy ja mam takie szczęście, że zawsze mam albumy w dobrym stanie, czy po prostu mam większą tolerancję na uszkodzenia.
Zamówiłem kilka rzeczy w księgarni 3tanie.pl i wyobraźcie sobie, że oni dwa komiksy w twardej oprawie + bardzo grubą książkę też w twardej...włożyli do koperty bąbelkowej. Tylko. Koperta oczywiście rozerwana, bo jak takie foliowe gówienko ma utrzymać w sobie taką masę? I jak ma się nie rozerwać, skoro tam są same ostre rogi HC?
Cały weekend czekałem aż w poniedziałek odbiorę sobie paczkę, ale zamiast radości jest załamka.
Nawet nie muszę mówić w jakim stanie są albumy. Dodajcie do siebie 3 albumy w twardej i kopertę bębelkową i wam wyjdzie.
A dałoby radę wrzucić zdjęcia uszkodzeń? Jestem po prostu ciekaw, czy ja mam takie szczęście, że zawsze mam albumy w dobrym stanie, czy po prostu mam większą tolerancję na uszkodzenia.Za kilka dni, dobra? Bo siostra wzięła mój aparat do Bułgarii. Jak wróci, chyba w sobotę, to Ci podeślę. Ale co tu tym razem gadać, koperta bąbelkowa...
Może nie mam aparatu, ale znalazłem w necie zdjęcie, które w 100% oddaje to co dziś przyszło. :smile:
(http://2.bp.blogspot.com/_HEdsV2olE2M/TTSWHRPip_I/AAAAAAAAyFo/QnyYd1xiVKg/s400/uszkodzona_przesylka.JPG)
No nie mów, że nie masz aparatu w telefonie :shock:Powiem więcej, nie mam komórki. :)
Powiem więcej, nie mam komórki. :smile:Pjona, również nie mam komórki. :smile:
To skoro mnie siostra zajumała aparat, to może Ty zrób zdjęcie albumu, który w Twoim mniemaniu jest maksymalnie walnięty na tyle, że jeszcze może być.To są maksymalne uszkodzenia jakie mi się trafiły przez prawie dwa lata regularnych zakupów:
To są maksymalne uszkodzenia jakie mi się trafiły przez prawie dwa lata regularnych zakupów:O kurde, gdyby przychodziły do mnie takie egzemplarze, to bym sobie siedział z parasolką w drinku i rozkoszował się lekturą, zamiast na starcie się wkurzać. Jak są takie, które Ty pokazałeś na zdjęciach, to ja wtedy chwalę w tym temacie sklep. :smile:
Ta Liga Niezwykłych Dżentelmenów ma tylko to delikatne muśnięcie jednego rogu?Róg był wgięty do środka, ale dało się wyprostować palcami. Teraz jest po prostu "miększy". Jeśli komiksy przychodzą zmasakrowane, to coś jest bardzo nie tak. :neutral:
Identyczny komunikat wrzuciło również WANEKO. Identycznie dosłownie.
Dzień dobry,
to moja pierwsza wizyta na forum, więc zacznę od paru słów o sobie.
Z literackiej zniknęły batmany, liga sprawiedliwości, ogólnie całe NEW 52. Ma ktoś jakiś cynk, dlatego?Często mają takie błędy na kilka godzin. Kiedyś 90% mojego schowka stało się niedostępne w jakieś 15 min i wróciło do normy parę godzin później.
paczka z literackiej i wszystkie komiksy sa w stanie IDEALNYM. Paczka wyslana jeszcze przed wplata :shock: wowa czy również przed złożeniem zamówienia?
pzdr
Kuki nie ma tak dobrze :lol: :razz:Sklep jak sklep. Ale mnie się kilka razy zdarzyło, że prywatne osoby z Allegro wysyłały mi rzeczy zanim jeszcze zapłaciłem. I to nie były małe pieniądze, bo aukcje dotyczyły rzadko spotykanych, starych konsol do gier. Cóż, jak widać niektórzy ludzi wyczuwają na odległość, że dobry człowiek jestem.
Mimo wszystko zaliczylem lekkie zdziwko :biggrin:
pzdr
Czy istnieje możliwość wyszukania w sklepie gildii towarów z wliczoną, darmową wysyłką? Wiem, że jest w tej ofercie manga Życie - powieść graficzna, ale zastanawia mnie czy jest to jednorazowy wyskok czy stała propozycja dla klientów?To raczej oferta dla wybranych nowosci z Wydawnictwa Komiksowego od czasu do czasu. Byc moze czasem tez innych, ale raczej to bardzo rzadko.
Czy istnieje możliwość wyszukania w sklepie gildii towarów z wliczoną, darmową wysyłką?
Wiem, że jest w tej ofercie manga Życie - powieść graficzna, ale zastanawia mnie czy jest to jednorazowy wyskok czy stała propozycja dla klientów?
sklep jest ok - dwa razy tam zamawialem i wszystko bylo git :smile:Te słowa to miód na moje serce. :smile:
a co tam zamowiles, bo po pierwszym rzucie oka nie ma tam zbyt wielu ciekawych, dostepnych rzeczyMoje zamówienie jest właśnie jedną z tych rzeczy "dla konkretnych ludzi". Wysłałem maila z zapytaniem i po 5 minutach dostałem odpowiedź czy się da sprowadzić, na kiedy i za ile. Po potwierdzeniu towar pojawił się na stronie jako "imienny". Ciekawa procedura, nie powiem. :wink:
troszke amatorsko to wyglada
Na dodatek pewne komiksy moga kupic tylko konkretni ludzie
pzdr
To jest jakiś nowy sposób pakowania u nich? Też tak dostaliście swoje zamówienia?Tak zapakowaną paczkę dostałem od nich jeden raz - przy naprawdę dużym zamówieniu. Naprawdę mocne zaskoczenie, kiedy paczka z komiksami ma rozmiar sporego telewizora. :lol: Standardowe zamówienia przychodziły natomiast zapakowane normalnie (co nie znaczy że źle, wręcz przeciwnie). Tak czy inaczej towary z literackiej zawsze przychodzą nietknięte.
a co tam zamowiles, bo po pierwszym rzucie oka nie ma tam zbyt wielu ciekawych, dostepnych rzeczyNew X-men omnibus, jakies GotG, thor god of thunder - i kilka innych rzeczy. Czesc wydan maja w wersji brytyjskiej - sa wtedy tansze niz amerykanskie. Troszke sie rozni format/papier - ale calkiem ok.
troszke amatorsko to wyglada
Na dodatek pewne komiksy moga kupic tylko konkretni ludzie
pzdr
orientujecie sie czy z amazon.com i amazon.co.uk mozna zamawiac blu-ray do polski?
Wprawdzie komiksy wysłali trochę później niż zwykle, ale od razu zostałem poinformowany o całej sprawie. Jak widać zamówień mają sporo;)Zamowien maja sporo ale na ... podreczniki szkolne:)
Ja zrobiłem dziś zakupy na nieprzeczytane.pl i wyszło mi około 33% zniżki na każdym tytule
pierwszy raz tam zamawiam więc nie wiem jak pakują ale wysłałem im informację o tym że komiksy są premierowe i uszkodzone będę reklamował.
Jak do tej pory zawsze skutkowało.
Ja na szczęście nie mam takich problemów. 36 procent to standard.
A możesz podzielić się informacją gdzie sprzedają komiksy z rabatem 36% od ceny okładkowej?
A jest taka sympatyczna księgarnia w moim mieście. Jeśli chodzi o ceny to taka literacka czy inne profity mogą się schować.
Białystok.
Czyli jaka. Też jestem ciekawy i w jakim mieście??
Też zamawiam w literackiej ale dziś rano jak porównywałem ceny to na każdym komiksie było około 10 zł więcej niż okładkowa :???: ??:Jakiś czas temu pisałem o tym, Literacka ma często błędy na parę godzin. A tu większość produktów niedostępna, a to pomyłki cen (np.: all-star superman za...304 zł, a mający stron 96 ;) ). Po jakimś czasie wszystko wraca do normy.
A jest taka sympatyczna księgarnia w moim mieście. Jeśli chodzi o ceny to taka literacka czy inne profity mogą się schować. Dla przykładu "Człowiek, który się śmieje" kosztuje 44,63. Kłopotem jest jednak dostawa, bo jeżeli mnie pamięć nie myli to nie ma darmowej (nie korzystałem z tej opcji więc nie wiem, zawsze wybieram odbiór osobisty).No to podziel się tą tajemniczą wiedzą na temat tej sympatycznej księgarni. Sympatyczna księgarnia powinna być wdzięczna, że zrobisz im reklamę.
zaś rośnie i tak w kółko. Selkar jest do dupy, płacić 15 zł za przesyłkę to masakra
Ale teraz widzę, że tam maksymalnie jedną książkę po okazyjnej cenie można zamówić, przy kolejnej cena już rośnie... albo ja coś źle robię.Niestety jest tak jak piszesz. Oplaca sie to jedynie w przypadku odbioru osobistego i zlozeniu kilku zamowien osobno.
Chyba ze mozna zlozyc kilka zamowien i pozniej poprosic o ich polaczenie w jedno.
Tez czekam na Taurusa i KG w ofercie Literackiej :razz:Ale KG jest w literackiej juz od jakiegos czasu.
pzdr
pięciu tysięcy km na sekundę nie ma :cool:
pzdr
Dostałem odpowiedź od Selkaru, że na razie nie mają możliwości, wprowadzenia darmowej dostawy od pewnej kwoty.Kolejny przykład jakiejś dziwnej, urzędniczej mentalności w stosunku do klienta, który chce zostawić pieniądze. Przecież nic nie tracą na łączeniu zamówień... no chyba, że zarabiają krocie na przesyłce i nie stać ich na promocyjną cenę + brak tego zarobku z przesyłki :wink: W takim wypadku nie ma chyba sensu brać tego sklepu w ogóle pod uwagę (o ile nie ma się możliwości odbioru osobistego).
Edit: Odpowiedź księgarni na moje pytanie o łączenie zamówień.
Dzień dobry,
w jednym zamówieniu może znajdować się tylko jedna pozycja w cenie promocyjnej. Nie ma możliwości zrealizowania zamówienia z kilkoma promocjami z jednym kosztem przesyłki.
Lipa straszna i faworyzowanie osób z Białegostoku (bez napinki :wink: ) i okolic.
Bo na selkar.pl jest tak.
Wchodząc z ceneo.pl lub nokaut.pl widzimy super-ekstra niską cenę. Ale tylko do pierwszego produktu, który zobaczymy. Reszta produktów, nawet wchodząc przez ceneo.pl lub nokaut.pl ma normalną cenę.
Bo na selkar.pl jest tak.
Wchodząc z ceneo.pl lub nokaut.pl widzimy super-ekstra niską cenę. Ale tylko do pierwszego produktu, który zobaczymy. Reszta produktów, nawet wchodząc przez ceneo.pl lub nokaut.pl ma normalną cenę.
Uwaga! Mamy problem z wyświetlanymi cenami w koszyku.
Podczas zakupów jedna cena jest na stronie komiksu, inna pojawia się w
okienku podglądu koszyka, inna widnieje w koszyku podczas finalizacji
zakupów. Pracujemy nad błędem wynikającym z dostosowania indywidualnych rabatów klienta. Jednak ceny po złożeniu zamówienia są prawidłowe (w mailu potwierdzającym zakup). W przypadku jakichkolwiek wątplilwości prosimy o kontakt.
Dlatego robi się zamówienia pojedyncze. A ceny są naprawdę super.Jeśli ktoś kupuje jeden komiks od święta, albo jest "trochę" niecierpliwy i woli kupować na bieżąco, zamiast czekać aż się więcej pozycji uzbiera to i owszem. Wiem, już kiedyś o tym rozmawialiśmy :smile: Na forum widzę jednak tendencję do dążenia do darmowej wysyłki.
Jeśli ktoś kupuje jeden komiks od święta, albo jest "trochę" niecierpliwy i woli kupować na bieżąco, zamiast czekać aż się więcej pozycji uzbiera to i owszem.
Ale odbierasz osobiście :wink:
Nie o to chodzi. Ja robię 10 takich pojedynczych zamówień jednego dnia żeby skorzystać z rabatów.No tak, Tobie cały czas chodzi o odbiór osobisty. Fajnie masz z tym Selkarem :wink:
No tak, Tobie cały czas chodzi o odbiór osobisty. Fajnie masz z tym Selkarem :wink:
Horror
Kurcze, a mi ten komiks nie chcial sie wyswietlic hmmmm :razz:
dzieki za linka :biggrin:
pzdr
Całkiem dobra opcja jest na tej stronie: http://www.swiatksiazki.pl/ksiazki/komiksy-1419/ (http://www.swiatksiazki.pl/ksiazki/komiksy-1419/)
Jak ktoś nie jest przy kasie, a chce kupić kilka nowości, to ma -30% i darmową dostawę płacąc tylko stówę. Ale strasznie krótko jest to -30% i na kilka pozycji, bo Wieże 6 już się nie łapią, a przecież dopiero wyszły.
I tak, zauważyłem że Ty znowu masz. :smile:
D'Artagnan Dziennik Kadeta HC
Ja właśnie odebrałem przesyłkę z Literackiej + paczkomat: V4V, Yans, Bilal, Osiedle swoboda.Zachęcony tym komentarzem chciałem tam kupić kilka komiksów z Egmontu, a tu niestety ceny poszły w górę. Sandmany za 75 zł, a były za niecałe 60. Zaczekam aż ceny znowu spadną.
Każdy komiks w folii, następnie dodatkowa folia unieruchamiająca komiksy plus wypełniacze i to wszystko w grubym kartonie. Nic się nie miało prawa ruszać i zachowano strefy zgniotu. Idealnie. Plus przesyłka nadana w Krakowie o 19, w południe następnego dnia, kilkaset km dalej, przesyłka trafia do mojego paczkomatu. Pięknie;) Nigdy się nie zawiodłem na tej kombinacji (Literacka+paczkomat).
Zachęcony tym komentarzem chciałem tam kupić kilka komiksów z Egmontu, a tu niestety ceny poszły w górę. Sandmany za 75 zł, a były za niecałe 60. Zaczekam aż ceny znowu spadną.Wczoraj jeszcze były normalne ceny.
Zachęcony tym komentarzem chciałem tam kupić kilka komiksów z Egmontu, a tu niestety ceny poszły w górę. Sandmany za 75 zł, a były za niecałe 60. Zaczekam aż ceny znowu spadną.
Ciekawe czy w ogóle spadną. Zauważ, że w górę poszły te starsze pozycje Egmontu.Pomyłka. Właśnie zauważyłem, że wzrosły ceny większości starych komiksów Egmontu (czyli ponad rok), ale nie wszystkich po np. "Janko pistolet" (przykład z głowy) ma normalny rabat.
Ciekawe czy w ogóle spadną. Zauważ, że w górę poszły te starsze pozycje Egmontu. Na przykład najnowszy Sandman jest za 60,43. Ta podwyżka cen nastąpiła chyba dzisiaj, bo zamówiłem w tym tygodniu w literackiej 4 komiksy z Egmontu i wszystkie teraz poszły do góry.
Zachęcony literacką, powkładałem tydzień temu do koszyka 10 tytułów. Część nowości, część mocnych staroci. Wyszło najtaniej z pośród znanych mi księgarni, ok. 35 zł taniej niż w nieprzeczytane. Do zamknięcia brakowało mi tylko Życie. Powieść graficzna. No, a że gildia jest wydawcą tego komiksu, to do szerszej dystrybucji puszczają komiksy z 2-3 tygodniowym opóźnieniem, to czekałem. Dzisiaj pyk, komiks jest, ale sprawdzam ceny, a tu lipa i w zasadzie całą różnicę szlag trafił. Z 35 zł, zrobiło się 3 złote. A że w nieprzeczytane powyżej 350 zł jest darmowa przesyłka i więcej tytułów, to literacka odpada i to na własne życzenie.Ale w nieprzeczytane poszly ceny tez w gore :( A w literackiej pewnie ceny wroca do wczesniejszego stanu za jakis czas. Kiedys tak mialem, zamowilem drozej, a po dwoch dniach ceny zmalaly, wiec anulowalem wczesniejsze zamowienie i zlozylem nowe : )
Pamięta ktoś może kod rabatowy do Merlina?
...i trzy z nich Yans, VjV i Batman mają tak strzelony narożnik, że odbiło się to nawet na stronach w środku na całej grubości komiksu. Nie jestem jakimś zboczeńcem na tym punkcie i zapewne reklamował nie będę, ale niesmak pozostanie... jednak co gildia to gildia. Przekonało mnie do zmiany sklepu 40zł oszczędności na tych komiksach. Teraz mam zagwozdkę.
dostałem tak kiedyś kilka starych numerów Thorgala (3 sztuki). Złożyłem mailowo reklamację ze zdjęciami, dostałem zwrotkę, że za dwa dni przyślą kuriera z nowymi egzeplarzami, który też zabierze te obite. Także z reklamacją nie bylo problemów :wink:
Podzielę się wrażeniami bo rozdziewiczam się właśnie jeśli chodzi o źle zabezpieczoną paczkę i uszkodzone komiksy.Florek, dobrze radze, reklamuj (tym bardziej, ze musizsz znosic krecenie nosem zony :wink: . Takie jest Twoje prawo konsumenta. Kupowales towar nowy, a nie wybrakowany. Niech sie w koncu naucza, ze jak biora kase, to spoczywa na nich obowiazek odpowiedniego zabezpieczenia towaru przed uszkodzeniami podczas transportu.
Zamówiłem na Proficie spory (jak na mnie) pakiet: V jak Vendetta, Yans, Liga Sprawiedliwości #3, Batman #4, Wonder Woman, Żywe Trupy #20. Zmartwiony byłem w momencie kiedy samą paczkę zobaczyłem, była mała i ciasna - czasem jest to pożądane, ale nie jeśli chodzi pakowanie komiksów. Po otwarciu okazało się, że komiksy owinięte kartonem nie są w jakikolwiek sposób zabezpieczone (folia bąbelkowa itp.) i trzy z nich Yans, VjV i Batman mają tak strzelony narożnik, że odbiło się to nawet na stronach w środku na całej grubości komiksu. Nie jestem jakimś zboczeńcem na tym punkcie i zapewne reklamował nie będę, ale niesmak pozostanie... jednak co gildia to gildia. Przekonało mnie do zmiany sklepu 40zł oszczędności na tych komiksach. Teraz mam zagwozdkę.
Ja zakładam, bo przeważnie jak jest uszkodzony komiks, to jest między innymi komiksami, które uszkodzone nie są, a i kartony rzadko kiedy przychodzą mi zmęczone.
Nie mam nic przeciwko w pakowaniu w jakieś szmaty, w zużytą folię stretch czy w cokolwiek.No jasne, że tak. Incal mi ostatnie dwie przesyłki zapakował w duży karton, bez bąbelków, ale powykładał "strefę zgniotu" różnymi papierkami i śmieciami i doszły w fajnym stanie. W Picturebook też mi jakoś ciekawie zapakowali, ale nie pamiętam jak. Wiem tylko, że było bardzo oryginalnie, np. chyba naokoło paczki był papier prezentowy. :smile:
Czy oni zawsze zabezpieczają komiksy jedynie folią (i to nie bąbelkową a zwykłą)?
Kupił ktoś u nich sporo rzeczy w tym -40% i dobrze zapakowali, ze strefami zgniotu i w ogóle?
Ja z literackiej czekam aż mi się uzbiera większa paczka, ok 15 pozycji. Zawsze dostaję rewelacyjnie zabezpieczoną przesyłkę, duży karton, jakieś "poduszki z powietrzem" itp. Nigdy jeszcze nie dostałem uszkodzonego nic od nich i nigdy nic nie było spakowane już uszkodzone. Raz nawet właściciel do mnie dzwonił i później podsyłał na e-mail zdjęcia jednej książki, której miał tylko 1 sztukę z obitym rogiem i pytaniem, czy ma taką przesłać, czy wolę poczekać kilka dni aż przyjedzie do niego idealny egzemplarz.
Zapomniałem napisać, że 2 dni temu przyszły do mnie komiksy ze sklepu http://www.komiksy.info.pl/ (http://www.komiksy.info.pl/)Ciekawostka, ja właśnie dostałem powiadomienie, że komiks zostanie wysłany jutro, a inny zamówiony będzie dostępny za ok. tydzień. Jak na razie kontakt mogę tylko pochwalić.
[...]
Ogólnie więc mogę z czystym sumieniem polecić chociaż trzeba przyznać, że kuleje trochę informacja o realizacji zamówienia (nie dostałem żadnego powiadomienia o wysyłce) a i sposobów wysyłki mogłoby być więcej (jest tylko poczta). Ale ceny świetne.
Ciekawostka, ja właśnie dostałem powiadomienie, że komiks zostanie jutro wysłany.
Pytanie kieruję do osób, które korzystały z ofert sklepu Muchy. Jak wygląda u nich pakowanie?Ja zamawialem u nich dwa razy i raz wysylala Gildia, wiec standard juz chyba znasz, a jak nie znasz, to znajdziesz odpowiednie info na forum. A za drugim razem wysylka byla realizowana juz przez nich i juz dobrze nie pamietam szczegolow, ale komiksy przyszly w stanie nienaruszonym i byly dobrze zabezpieczone (pudelko, babelki, folie - ale nie pamietam dokladnie, rozpakowalem i juz. Bardziej bym zapamietal jakby przyszlo cos uszkodzone :)
Trzymam kciuki, abyś dostał stan idealny :wink:
Wiecie, może po jakim czasie pojawiają się produkty na allegro z takich sklepów jak bonito czy aros? Chodzi mi o oblicza śmierci, każde 20 zł się przyda :biggrin: \Wczoraj pisałem do bonito z takim pytaniem właśnie ;) odpisali, że produkty pojawiają się losowo :/ i dodatkowo muszą być u nich na magazynie, czyli bardzo dużo tytułów nie będzie wystawione.
Od dziś bonito.pl i aros.pl oferują dostawę do kiosku Ruchu za 99 groszy. Niestety opcja "Paczka w Ruchu" na razie nie jest dostępna przy zakupach przez Allegro.
Nowy zakup wylądował w kolekcji. :biggrin:
Zazdrość! :smile: Można wiedzieć gdzie i za ile?Kosztował 350 na komiksy.info.pl. Nie powiem żeby to była mała kwota, ale myślę, że warto. :)
Fajnie, że właściciel zdradza kto go kupił :smile:Przyznaję, że procedura dziwna :wink: , ale w żaden sposób mi to nie przeszkadza. Jakiś fan komiksowy z którym się spierałem wytropi mnie i spuści łomot? :smile:
http://www.komiksy.info.pl/w-sprzedazy/annihilation-omnibus-hc-eng-nowy-dla-p-blazeja-kuzmy-detail.html (http://www.komiksy.info.pl/w-sprzedazy/annihilation-omnibus-hc-eng-nowy-dla-p-blazeja-kuzmy-detail.html)
Szkoda, że adresu nie dopisał :smile:
BTW Na bookdepository Mogłeś kupić za niecałe 260 plus wysyłka.Możliwe. Jak patrzyłem było za 306zł + przesyłka. Tu miałem 350zł już z przesyłką. Poza tym spotkałem się z kilkoma opiniami na temat bookdepostiry, że komiksy przychodziły w stanie "nie-do-końca-mint". W tej sytuacji różnica cenowa nie wyglądała już tak zachęcająco. :wink:
Jak patrzyłem było za 306zł + przesyłka.przesyłka = 0 złotych
Przyznaję, że procedura dziwna :wink: , ale w żaden sposób mi to nie przeszkadza. Jakiś fan komiksowy z którym się spierałem wytropi mnie i spuści łomot? :smile:
Możliwe. Jak patrzyłem było za 306zł + przesyłka. Tu miałem 350zł już z przesyłką. Poza tym spotkałem się z kilkoma opiniami na temat bookdepostiry, że komiksy przychodziły w stanie "nie-do-końca-mint". W tej sytuacji różnica cenowa nie wyglądała już tak zachęcająco. :wink:Ja tej opinii nie mogę potwierdzić. Wszystkie komiksy, które stamtąd mam, przychodziły w stanie mint, a nawet oryginalna folia była nienaruszona. Jedyne co martwi, to fakt że jak zamówisz kilka przedmiotów to idą one oddzielnie. W poniedziałek na przykład dostałem jeden komiks, a na drugi nadal czekam mimo, że został wysłany dzień po tym pierwszym.
przesyłka = 0 złotychNo tak, tylko vat trzeba doliczyć jak z amerykańskiego ip kupujesz.
No tak, tylko vat trzeba doliczyć jak z amerykańskiego ip kupujesz.306 złotych to cena z polskiego IP (w tym VAT)
ok. 250 złotych to cena z amerykańskiego IP (+ 5% VAT).
Więc w tym drugim przypadku jest się do przodu o prawie 100 złotych.
Dla mnie to jest trochę taki problem jak z amazonem - wiele osób kupuje i jest zadowolonych, ale te kilka zdjęć kompletnie zmasakrowanych przesyłek odrzuca mnie na odległość kilometra. :razz: Może wypróbuję jak będę zamawiał coś mniejszego.Znając Twoje szczęście może nie będzie tak źle?;D
co do podszywania się pod amerykańskie IP, to jak dla mnie takie trochę polskie cwaniakowanie łamane na oszukiwanie. Sklep ma pewnie koszty dostawy skalkulowane wg IP i dlatego ceny się różnią. Sklep też trochę mija się z prawdą mówiąc o darmowej wysyłce... No ale to nie usprawiedliwia "cwaniakowania". Prawda?Cwaniakowanie? Dziwne, ze Polska ma najdrozej i najdorzsza jest przesylka do Polski, bo do Szwecji czy Holandii juz przesylka jest srednio o 10 zl tansza. A co dopiero do USA. Poza tym, kto komu zabrania kupowac komiksy beda w USA czy innym kraju i wysylanie ich na adres do Polski? Bookdepository daje rozne rabaty w roznych krajach i te rabaty sie zmieniaja co jakis czas. Czasem ceny sa podobne do w roznych krajach, czasem diametralnie rozne. A gdy kupuje w walucie X a nie PLN to tez jest cwaniakowanie, w przypadku gdy PLN jest mocniejszy od waluty X i kupowany przedmiot wychodzi taniej? Sklep w tym przypadku tez traci?
polskie cwaniakowanieZdefiniuj. Dlaczego polskie?
W Stanach masz omnibusy po średnio 55 $Yep, w Stanach Zjednoczonych Hamburgeryki obniżki 50% w pierwszym tygodniu sprzedaży to chyba norma. Bajka. Jak przeglądam tematy typu "shelf porn" na zagranicznych forach to mnie aż ściska z zazdrości. Dziesiątki omnibusów często nawet nie rozpakowanych z folii. I teksty "nie chcę tego czytać, ale było tanie to kupiłem" lub "chcę mieć je wszystkie". :lol:
No i pomogło, bo stan komiksów z pierwszej paczki ( czyli "D'artagnan - Dziennik Kadeta" i "Vincent i Van Gogh") idealny, nie ma się do czego przyczepić...
Yep, w Stanach Zjednoczonych Hamburgeryki obniżki 50% w pierwszym tygodniu sprzedaży to chyba norma.
Wczoraj pisałem do bonito z takim pytaniem właśnie :wink: odpisali, że produkty pojawiają się losowo :/ i dodatkowo muszą być u nich na magazynie, czyli bardzo dużo tytułów nie będzie wystawione.Ja dostałem odpowiedź od Arosa, że "Aukcje wystawiane są automatycznie i nie mam informacji o ich terminach rozpoczęcia."
Cwaniakowanie? Dziwne, ze Polska ma najdrozej i najdorzsza jest przesylka do Polski, bo do Szwecji czy Holandii juz przesylka jest srednio o 10 zl tansza. A co dopiero do USA. Poza tym, kto komu zabrania kupowac komiksy beda w USA czy innym kraju i wysylanie ich na adres do Polski? Bookdepository daje rozne rabaty w roznych krajach i te rabaty sie zmieniaja co jakis czas. Czasem ceny sa podobne do w roznych krajach, czasem diametralnie rozne. A gdy kupuje w walucie X a nie PLN to tez jest cwaniakowanie, w przypadku gdy PLN jest mocniejszy od waluty X i kupowany przedmiot wychodzi taniej? Sklep w tym przypadku tez traci?Szczerze mowiac apropo cfaniakowania i bookdepository to ja np w pracy mam amerykanskie IP i chcac nie chcac robiac zakupy w robocie - mam te lepsze ceny :>. Jakos nie spieszy mi sie z tego rezygnowac. A co do wysylki to faktycznie slabo pakuja wiec czasem cos sie zlego moze z przesylkami stac - raz tak mialem. Ale coz roznica w cenie jest sporawa.
Kosztował 350 na komiksy.info.pl. Nie powiem żeby to była mała kwota, ale myślę, że warto. :smile:
Ja w Amazonie zapłaciłem, w przeliczeniu na PLN i z przesyłką, 239,96 PLN. Karton był lekko uderzony, ale opakowanie było dosyć solidne i komiksowi nic się nie stało.Wiem, za każdą premierą spoglądam tęsknie na Amazona. A potem na comicbookresources ktoś wrzuca takie zdjęcie i mi zupełnie przechodzi:
Cwaniakowanie? Dziwne, ze Polska ma najdrozej i najdorzsza jest przesylka do Polski, bo do Szwecji czy Holandii juz przesylka jest srednio o 10 zl tansza. A co dopiero do USA. Poza tym, kto komu zabrania kupowac komiksy beda w USA czy innym kraju i wysylanie ich na adres do Polski? Bookdepository daje rozne rabaty w roznych krajach i te rabaty sie zmieniaja co jakis czas. Czasem ceny sa podobne do w roznych krajach, czasem diametralnie rozne. A gdy kupuje w walucie X a nie PLN to tez jest cwaniakowanie, w przypadku gdy PLN jest mocniejszy od waluty X i kupowany przedmiot wychodzi taniej? Sklep w tym przypadku tez traci?Peta - mowa była o podszywaniu się pod amerykańskie IP, by zaoszczędzić parę złociszy. Co ma z tym wspólnego kupowanie komiksów w US i wysyłanie ich do PL? Albo zmieniające się kursy wymiany walut? Nie odniosłeś się do meritum.
Zdefiniuj. Dlaczego polskie?jesteśmy w Polsce, przynajmniej większość forumowiczów;)
Peta - mowa była o podszywaniu się pod amerykańskie IP, by zaoszczędzić parę złociszy. Co ma z tym wspólnego kupowanie komiksów w US i wysyłanie ich do PL? Albo zmieniające się kursy wymiany walut? Nie odniosłeś się do meritum.Ja zmieniam IP na amerykanskie czy jakiekolwiek to sie pod nikogo nie podszywam, korzystam z mozliwosi jakie daje mi internet. I nie sa one nielegalne, ani nie sa na granicy prawa.
Poza tym z cenami na bookdepository nie jest chyba tak źle, bo wszystko co jest na mojej liście trafię tam taniej niż w polskich sklepach.
jesteśmy w Polsce, przynajmniej większość forumowiczów;)
Wiem, za każdą premierą spoglądam tęsknie na Amazona. A potem na comicbookresources ktoś wrzuca takie zdjęcie i mi zupełnie przechodzi:
Sacré bleu! (http://i173.photobucket.com/albums/w60/momaw_photo/Books/BC649B09-3FC5-4A2B-8EF2-94B98F8B50A6_zpsfuod3yet.jpg)
Równie tęsknie spoglądam na IST i ich muszę wreszcie wypróbować:
Molto bene. (http://i173.photobucket.com/albums/w60/momaw_photo/Books/7C34108E-812F-40E3-8B96-1C25209411C6_zpsx3crattu.jpg)
Ja zmieniam IP na amerykanskie czy jakiekolwiek to sie pod nikogo nie podszywam, korzystam z mozliwosi jakie daje mi internet. I nie sa one nielegalne, ani nie sa na granicy prawa.Peta - ja mówię o sytuacji, gdy ktoś celowo zmienia IP, żeby zaoszczędzić 20 PLN-ów. Ty wymyślasz jakieś sytuacje o tym, że ktoś ma stale zagraniczne IP albo płaci w egzotycznych walutach.
Pisales, ze jest to cwaniakowanie i bookdespository oblicza ukryta przesylke na podstawie ip - to oczywiscie sa tylko nasze domysly. A ja sie pytam, czy cwaniakuje ktos kto ma zawsze ip z innego kraju i kupuje taniej i wysyla do Polski. Nie widze roznicy. Podobnie jest ze zmiana kursu walut, czy jak place w SGD bo zaplace taniej w tej walucie niz w PLNach to tez cwaniakuje? Sprzedawca na tym traci? Odnioslem sie od meritum jak najbardziej. Nacechowales negatywnie kupowanie w taki spoosb na bookdepository poprzez okreslanie tego mianem cwaniakowania.
Zaraz się okaże, że jesteście gorsi od piratów :evil:To zależy co jeszcze mają za uszami :smile:
Powtórzę to co napisałem kilka postów temu.To całkiem sensowne.
Według mnie to Book Depository oszukuje. Firma reklamuje, że ma "darmową dostawę" na całym świecie, a tak naprawdę dolicza koszty dostawy (na podstawie IP).
Jeżeli sklep grałby fair to doliczałby koszty dostawy, ale nie, wolą doliczać dostawę do ceny produktu i reklamować, że "niby" mają darmową dostawę. A my po po prostu wyłapaliśmy lukę.
Równie tęsknie spoglądam na IST i ich muszę wreszcie wypróbować:
IST?
Pewnie chodzi o http://www.instocktrades.com/ (http://www.instocktrades.com/)
Dzięki.
Czy ktoś Was korzystał z tego sklepu?
EDIT: Ceny świetne, ale koszty przesyłki do Polski... :doubt:
Obecnie najbardziej opłaca się bookdepository. Komiksy wypadają tanio, a poza tym ostatnio bardzo przyspieszyli z przesyłką. Ostatnie zamówienia dostałem odpowiednio 10 i 14 dni od wysyłki. No i jeszcze na Multiversum się opłaca jak robią promocje na omnibusy albo wprowadzają te niższe przeliczniki.
Ktoś na forum podawał jeszcze inną amerykańską stronę. Chyba to jeśli dobrze pamiętam http://www.tfaw.com/ (http://www.tfaw.com/)
Ale z przesyłką to tam chyba jest nie najlepiej jeśli chodzi o cenę i jakość.
Podobno, gdy pojawiła się konkurencja nastąpiły zmiany na lepsze. Czy ktoś może to potwierdzić?
@perek82: Czy uważasz, że korzystanie z proxy serwerów jest nieetyczne? Jeśli tak, to - naprawdę bez żadnej złośliwości - odsyłam Cię np. do Wiki celem zasiegniecia informacji na ten temat.ia
Peta - ja mówię o sytuacji, gdy ktoś celowo zmienia IP, żeby zaoszczędzić 20 PLN-ów. Ty wymyślasz jakieś sytuacje o tym, że ktoś ma stale zagraniczne IP albo płaci w egzotycznych walutach.Przeciez caly czas pisze, ze jedno i drugie sie zupelnie nie rozni (zmiana IP na X bedac w Y i IP X bedac w X). A przejmowanie konta kogos innego jest karalne. Mieszasz rzeczy dozwolone z niedozwolonymi (karalnymi).
Korzystać z Internetu można również do przejęcia konta kogoś innego i wydawania jego pieniędzy. Nie każda możliwość jaką daje Internet jest chwalebna.
Jeśli zmieniasz IP, aby mieć tańszy komiks, to działasz na szkodę sklepu. Tyle i aż tyle. Jeśli tego nie rozumiesz, albo nie chcesz przyznać, to Twoja sprawa i mi nic do tego.
Multiversum właściwie nie ma konkurencji na polskim rynku. Wystarczy porównać ceny z atomcomics. Przecenione komiksy z atomcomics są często droższe od tych z Multiversum bez przeceny.Nieprawda. Wszystko zależy od tego, jakiego konkretnie tytułu szukasz. Wiele razy spotykałem się z sytuacją, że to na AtomComics było taniej.
Przeciez caly czas pisze, ze jedno i drugie sie zupelnie nie rozni (zmiana IP na X bedac w Y i IP X bedac w X). A przejmowanie konta kogos innego jest karalne. Mieszasz rzeczy dozwolone z niedozwolonymi (karalnymi).Nie znajdziemy wspólnego mianownika. Proponuję pozostać przy swoich zdaniach i nie męczyć już forumowiczów.
Napisz mi dlaczego zmieniajac IP dzialam na szkode sklepu?
Nie znajdziemy wspólnego mianownika. Proponuję pozostać przy swoich zdaniach i nie męczyć już forumowiczów.Nie wlasnie chce pokazac, ze nie masz racji. Po pierwsze: nie ma podstawy aby twierdzic, ze zmieniajac IP i kupujac w bookdepository dziala sie na szkode sklepu (kwestia wliczonej dostawy to tylko domysly, w zaden sposob niepotwierdzone), a po drugie, nie ma roznicy czy ktos zmienia ip i kupuje w sklepie z wysylka do Polski, czy ktos bedac w innym kraju robi zakupy w sklepie z wysylka do Polski (gdyby byla roznica, to ktos kupujac z USA i podajac adres do Polski, rowniez dzialalby na szkode sklepu).
Multiversum właściwie nie ma konkurencji na polskim rynku. Jedyny zarzut z mojej strony to próg darmowej wysyłki (...)
100 zł to dużo?
[...] jestem komputerowym laikiem i nie wiem czym są serwery proxy ani czy powinny mieć wpływ na moje poglądy w podstawowych kwestiach.
Jakby bookdepository bardzo chcialo, to by ograniczalo mozliwosc wysylki tylkoi wylacznie do kraju z ktorego ip robisz zakupy. Albo doliczana bylaby dodatkowa oplata pocztowa, tak jak ma to miejsce w przypadku doliczania VATu do wysylke poza USA. A tak nie jest.Dlatego Twoj "ogląd etyczny" przedmiotowej sprawy stawia Cię bliżej Niebios niż samego Papieża, co samo w sobie nie jest niczym innym jak jednym z 7 grzechów głównych - grzechem pychy oczywiście.
Potwierdzam slowa Blaskowitza, stan przesylek z amazona jest T-R-A-G-I-C-Z-N-Y. Kupuje tam jak juz naprawde musze. Nie wiem, co sie stalo z tym miejscem, kiedys bylo duzo lepiej, jesli chodzi o stan przesylek. :sad:Tak jak stwierdził Adro, musiało się znacznie pogorszyć, bo ja na początku aktualnego wieku, kiedy jeszcze czytałem książki, kupowałem na Amazonie naprawdę bardzo duże ich ilości i to zwykle w HC i, z tego co pamiętam, nigdy mi się nie zdarzyło, aby dotarły do mnie uszkodzone. Jedynie, co mi wówczas doskwierało w zw. z Amazonem, to długie czasy oczekiwań na otrzymanie przesyłki.
W komentarzach klientow tez widac coraz czestsze narzekania.
pzdr
Potwierdzam slowa Blaskowitza, stan przesylek z amazona jest T-R-A-G-I-C-Z-N-Y. Kupuje tam jak juz naprawde musze. Nie wiem, co sie stalo z tym miejscem, kiedys bylo duzo lepiej, jesli chodzi o stan przesylek. :sad:
W komentarzach klientow tez widac coraz czestsze narzekania.
pzdr
Biorąc pod uwagę wasze propozycje zamówiłem pierwszy tom Sandmana. :badgrin: Ale dzięki. :wink:Świetny wybór! O najbardziej oczywistych komiksach łatwo zapomnieć przy polecaniu. :smile:
Znacznie gorszy problem dopiero przed Tobą, a brzmi on: (tiiiit - niecenzuralne słowo)!!! I gdzie ja mam zmieścić te kolejne integrale!!!
Danio, zapewniam Cię, że notoryczny brak funduszy na kolejne ukazujące się tytuły to najmniejszy problem w życiu komiksiarza i - jak mniemam - dotyka on niemalże wszystkich tu obecnych. Znacznie gorszy problem dopiero przed Tobą, a brzmi on: (tiiiit - niecenzuralne słowo)!!! I gdzie ja mam zmieścić te kolejne integrale!!!
Chyba, że jakąś inną sytuację miałeś to niepotrzebnie się produkowałem. :wink:W zasadzie sytuacja taka sama, z tym że chciałem się załapać na promocję, która kończyła się chyba w niedzielę (zamawiałem w piątek wieczorem) i uznałem że nie ma innego wyjścia, jak wyprodukować nowe zamówienie z odpowiednią notką.
czyli jak ktos ma kilka zamowien, to co powinien zrobic, zeby gildia polaczyla wszystko w jedna przesylke, skoro mail do sklepu nie zalatwia sprawy.Mnie, jak do tej pory, Gildia łączyła wskazane przeze mnie zamówienia niemalże natychmiast po wysłaniu do nich stosownego maila (oczywiscie mail był wysyłany w godzinach pracy BOK).
pzdr
Kiedy moje zamówienie czeka na wysyłkę i w międzyczasie wpadam na pomysł domówienia czegoś to wysyłam maila z linkiem do komiksu i numerem ostatniego (niewysłanego jeszcze) zamówienia. Dostają wtedy zwrotkę z kwotą i numerem konta do wpłaty, w ten sposób komiksy lądują w zamówieniu które czeka na wysyłkę. :smile: Chyba, że jakąś inną sytuację miałeś to niepotrzebnie się produkowałem. :wink:Zazwyczaj moje łączenie zamówień odbywało się tak samo, raz nawet uzupełniona paczka została wysłana jeszcze przed dopłatą :) Ostatnim razem zostałem jednak poproszony o złożenie nowego zamówienia z prośbą o połączenie w komentarzu - może dlatego, że szef sklepu Gildii był właśnie w Łodzi ;) W każdym razie dostałem mailowe potwierdzenie połączenia, mam więc nadzieję, że będzie dobrze...
Mnie, jak do tej pory, Gildia łączyła wskazane przeze mnie zamówienia niemalże natychmiast po wysłaniu do nich stosownego maila (oczywiscie mail był wysyłany w godzinach pracy BOK).
czyli jak ktos ma kilka zamowien, to co powinien zrobic, zeby gildia polaczyla wszystko w jedna przesylke, skoro mail do sklepu nie zalatwia sprawy.Jak widać, w zdecydowanej większości przypadków takie coś załatwia sprawę, tylko u mnie coś poszło nie tak.
pzdr
Dawno nie zamawiałem nic z Ravelo, ale po dzisiejszym odbiorze paczki jestem bardzo zadowolony, wszystko nowiuśkie i pachnące :lol:Dokładnie, u mnie to samo plus katalog z kwiatami i darmową walizką z narzędziami do wygrania :wink:
Właśnie odebrałem paczkę z Ravelo. Piotruś Pan ma zmaltretowaną tylną okładkę przez cyrklowca. Reklamował ktoś już w Ravelo?
Mniej więcej tak. Co dziwne, podziobana jest cała tylna okładka, a z przodu czyściutko.Ja ostatnio dostałem w trochę lepszym stanie Miasto sów. Wydaje mi się, że tego typu uszkodzenia są spowodowane np. sposobem magazynowania, przewożenia i składowania produktu (magazynowanie i składowanie to prawie pojęcia tożsame, prawda?). Cóż się dziwić jeśli np. w bonito.pl mają ogromną halę magazynową, a sam transport zamówień wygląda mniej więcej tak:
http://vlep.pl/eq7wlo.jpg (http://vlep.pl/eq7wlo.jpg)
Mniej więcej tak. Co dziwne, podziobana jest cała tylna okładka, a z przodu czyściutko.
http://vlep.pl/eq7wlo.jpg (http://vlep.pl/eq7wlo.jpg)
Ciekawe czy można zostawić wadliwy towar w tej samej księgarni partnerskiej w której odbierało się zamówienie?Można. Kiedyś tak właśnie reklamowałem. Napisałem do nich, przesłałem zdjęcia uszkodzeń i dogadałem się, że oddanie/otrzymanie komiksu nastąpi tego samego dnia.
5) Martha Washington - i tutaj pojawia się problem, komiks w bardzo dobrym stanie, jakichś większych wad poza przybrudzeniami nie dostrzegłem, ale uwaga - dostałem tylko pierwszy tom :shock:To mi przypomina sytuację jak w pewnym Empiku leżał Świat Edeny, ale tylko tom II w ilości sztuk dwie. Egmont nie napisał, że to cena za komplet, a na każdym tomie jest napisane 170 zł, więc po zdjęciu folii, która jest jedyna rzeczą mówiącą, iż to komplet, dostajemy dwa albumy po 170 zł. Powiedziałem sprzedawcy, który akurat tam się kręcił o całej sytuacji, ale widać olał, bo kilka dni później nadal tam leżały. Po co Empik ma zarobić 2 x 170 zł, skoro może zarobić 4 x 170...
To chyba dobrze, że przyjedzie kurier i zabierze komiks, jest to chyba wygodniejsze niż latanie do np. księgarni partnerskiej.
Mam takie pytanie do osób, które ostatnio kupowały w Liderii. Jak pakują? Coś jak Aros? Gorzej, lepiej?Kupowałem tam ostatnio 5 komiksów (kupony allegro :smile: ) i odbierałem osobiście. Każdy komiks zapakowany osobno (ale tez kupowałem osobno - każdy na innej aukcji, czasami po kilku dniach) w duży, solidny karton, bez żadnej folii bąbelkowej. 4 z 5 komiksów w stanie absolutnie idaelnym. Przy 5 - Yansie - jakby się bardzo uprzeć to można zauważyć, ze grzbiet taki trochę luźnawy... ale nie wiem czy to nie ogólna cecha tego wydania.
Mam takie pytanie do osób, które ostatnio kupowały w Liderii. Jak pakują? Coś jak Aros? Gorzej, lepiej?
Mam takie pytanie do osób, które ostatnio kupowały w Liderii. Jak pakują? Coś jak Aros? Gorzej, lepiej?
Mam takie pytanie do osób, które ostatnio kupowały w Liderii. Jak pakują? Coś jak Aros? Gorzej, lepiej?Ja odebrałem wczoraj przesyłkę z Liderii i była spakowana w Karton ( taki jak ostatnio chyba we wszystkich księgarniach jest standardem )
Narzekasz, że ravelo przysłało do Ciebie kuriera w ramach odbioru komiksu zakupionego w outlecie? Ja jestem w trakcie reklamacji uszkodzonych komiksów (http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,27033.msg1275342.html#msg1275342) zakupionych w Sklepie Gildii, które zostały im przesłane w czwartek tydzień temu (9 październik) z Wawy do Wawy, zatem musieli otrzymać je w poniedziałek (13 październik) najpóźniej we wtorek (14 październik). Nie dość, że musiałem dy*ać na pocztę, to jeszcze na dodatek do tej pory nie otrzymałem od Sklepu Gildii nawet informacji, że paczkę dostali, nie mówiąc już o zwrocie kosztów odsyłki.
Finał jest taki, że drugiego tomu nie mają i jutro ma się zjawić kurier po tom pierwszy. Nie dość, że muszę czekać na kuriera to jeszcze mam napisać wyjaśnienie dlaczego dokonuję reklamacji (jakby nie wystarczyła korespondencja mailowa i rozmowa telefoniczna). Na zwrot pieniędzy też pewnie trochę poczekam. Także ogólnie pozostaje niesmak.
Zatem jak pokazują powyższe przykłady, Sklep Gildii nie tylko zostaje w tyle za konkurencją pod względem cen komiksów, ale również w odniesieniu do sposobu i czasu realizowania reklamacji. Ponieważ konkurencja jest duża, myślę, że osoby odpowiedzialne za funkcjonowanie Sklepu Gildii powinny już dawno pochylić się nad tym problemem, ponieważ taki sposób postępowania (a właściwie jego brak) po prostu zniechęca kupujących do robienia kolejnych zakupów w tym sklepie.
Jeśli chodzi o nieprofesjonalne, by nie powiedzieć fatalne realizowanie reklamacji przez Sklep Gildia, to obawiam się, iż nie można tego zrzucić na karb targów. Robię u nich zakupy od jakiegoś czasu i myślę, że w sumie zakupiłem u nich już spokojnie kilkaset komiksów. Od początku moich "przygód reklamacyjnych" ze Sklepem Gildii ich polityka reklamacyjna sprawiała wrażenie, iż polega ona na zniechęcaniu klientów do składania reklamacji: długie okresy oczekiwań; nieprawdziwe twierdzenia, że nie mają komiksów w lepszym stanie niż nadesłane uszkodzone; niechętne realizowanie zwrotów kosztów odsyłki - by wymienić tylko kilka ze stosowanych zabiegów.
sklep gildia nie doszedł chyba jeszcze do siebie po targach... ja na zamówienie złożone 1 października wciąż czekam i czekam... a podobno pozycje z zamówienia były dostępne do 4 dni roboczych...
Ja rok rok mam natomiast taką samą sytuację z darmowym komiksem od gildii - nigdy nie potrafi trafić do przesyłki. :badgrin:Ja za to mam już kilka egzemplarzy. Jeśli kręcisz się w okolicach Nowowiejskiej w Wawie, to mogę wskazac Ci miejsce, w ktorym bedziesz mogl sobie wziac jeden egzemplarz.
Ja rok rok mam natomiast taką samą sytuację z darmowym komiksem od gildii - nigdy nie potrafi trafić do przesyłki. :badgrin:Ha! Więc to nie tylko mój problem :wink: Ale muszę też pochwalić, w tym roku dostałem propozycję bezpłatnego dosłania tylko tego komiksu :smile:
Kupowałem tam ostatnio 5 komiksów (kupony allegro :smile: ) i odbierałem osobiście. Każdy komiks zapakowany osobno (ale tez kupowałem osobno - każdy na innej aukcji, czasami po kilku dniach) w duży, solidny karton, bez żadnej folii bąbelkowej. 4 z 5 komiksów w stanie absolutnie idaelnym. Przy 5 - Yansie - jakby się bardzo uprzeć to można zauważyć, ze grzbiet taki trochę luźnawy... ale nie wiem czy to nie ogólna cecha tego wydania.
Ogólnie bardzo na plus.
Ciężko znaleźć cenę niższą niż 25 % od okładkowej?
Czy ja dobrze rozumiem?
No nie...
Przecież tu ciągle są ostry dyskusje o tym gdzie jest rabat 33 %, a gdzie 34 %;)
Jedynie Mucha się wyłamała i standardowo max rabat to 25 % (chyba z wyjątkiem ostatniej promki na Gildii na Dark Victory), ale komiksy z Egmontu się kupuje z rabatem podchodzącym pod 40 %.
No pewnie;)
Ja dzisiaj przy użyciu dwóch kuponów kupiłem Mroczne Zwycięstwo i Rzymskie Wakacje za 120 zł z przesyłką.
Biorą pod uwagę ceny okładkowe - 149 i 59 zł i doliczając 10 zł za wysyłkę, to jestem stówkę do przodu;)
Przy następnych kuponach chyba uzupełnię Asteriksy i Tintiny, jednak nie sprawdzałem na allegro czy Asteriksy są w dość atrakcyjnych cenach, bo w moich ulubionych sklepach są po ok. 13 zł.
W sumie biorąc pod uwagę, że mam plan osiągnąć dodatkowe 10 % rabatu w Inbooku (10 x zakupy po 200 zł) to też mogę wygenerować mega dobre ceny.
Przykładowo jakiś tytuł nowy z Egmontu z okładkową za 75 zł standardowo mogę u nich dorwać za ok. 50 zł. Od tego jeszcze 10 % i mamy 45 zł! W takich cenach nigdzie się już chyba nie dopadnie;) Jednak skrupulatnie powiększam rabat, bo na razie nie ma tylu tytułów, które by mi go wygenerowały.
A skoro o Bonito mowa, to nieźle im poszły ''Fatale'' tom 1 oraz ''Batman: Mroczne zwycięstwo'' - wyczyścili całe swoje zapasy! Promocje robią swoje :biggrin:Te tytuły niestety nie zniknęły w związku ze sprzedażą... Zostały wycofane.
Te tytuły niestety nie zniknęły w związku ze sprzedażą... Zostały wycofane.
Możecie mi polecić dobry wysyłkowy sklep z komiksami z Wielkiej Brytanii?Amazon.co.uk?
Zostały wycofane zanim w ogóle trafiły do sklepu. Nie dogadali się z Muchą i tyle. A hajs się musi zgadzać.
Z Incalem? Kilka lat temu miałem o nich nienajlepsze zdanie. Ostatnimi czasy bardzo chwaliłem na tym forum. Mega duże pudła wyłożone makulaturą, komiksy w dobrym stanie, byłem zadowolony. :smile: Fajnie, że Ci napisali jak sprawa wygląda, a nie po prostu wysłali uszkodzone W poszukiwaniu Piotrusia Pana. Niby zawalili sprawę, że wystawili rzeczy, których nie mieli na stanie + bez info o uszkodzeniach, ale ostatecznie chyba aż tak źle nie wyszło.
Kurczę, dobrze wiedzieć, bo robię zamówienie na listopad i bym czekał, i czekał...
___________________________________ ________
Pytanie: macie jakieś doświadczenia z księgarnią Incal?
Złożyłem zamówienie na 3 komiksy:
- W poszukiwaniu Piotrusia Pana (Plansze Europy)
- Opowieści z hrabstwa Essex
- Halloween Blues (Plansze Europy)
Po czasie przyszła wiadomość, że ''Opowieści z hrabstwa Essex'' nie ma, a ''W poszukiwaniu Piotrusia Pana'' jest uszkodzony róg (prosiłem o jakieś zdjęcie np. za pomocą komórki - cisza i brak odzewu).
Właśnie napisałem, że rezygnuję z zamówienia :sad:
Co ciekawe, zawartość stron sklepu nie jest aktualizowana - ciągle można ''kupić'' Opowieści z hrabstwa Essex (w desperacji... dokonałem zakupu tego komiksu na Allegro! Chyba warto było, bo recenzje ma fantastyczne).
Straszne są te polskie realia, wszechobecna bylejakość :cry:
(nie podoba mi sie okładka 2. wydania Długiego Halloween i chciałem zwrócić komiks).Ale w jakim sensie nie podobała? :smile: Różni się czymś od tej z wydania I?
Kolory są ciemniejsze (bardziej nasycone?)... niby taki szczegół, ale przez to słabo widać postać Batmana (od korpusu w dół, które to części ciała popadaja w czerń i zlewają się z paleryną :wink: ) i mnie to wkurza. Wiem, 99% osób nie zwróci na to uwagi, a niektórym może się będzie nawet bardziej podobać, ale mnie się bardziej podobało I wydanie (które nieopatrznie sprzedałem, bo miało swoje małe wady na okładce :smile: ).
Ale w jakim sensie nie podobała? :smile: Różni się czymś od tej z wydania I?
A ten komiks był sprzedawany jako nowy i był nowy, czy np. był sprzedawany jako nowy, a miał wady?
A może był w jakimś kartonie z uszkodzonymi z większym rabatem? Ważne jest to jak był sprzedawany i jak to się miało do jego stanu. Jeśli sprzedawany jako nowy i był w takim stanie, to spoko, nalepka nie szkodzi. A jeśli był uszkodzony i był tak sprzedawany to też spoko.
A w sumie to zdziwiło mnie to, że nie zdjęli tych naklejek empikowych hehWiesz co, jakby zwrotowbylo kilkadziesiat to mi by sie nic chcialo odklejac tych naklejek :)
O kurde, ale się wykosztowałeś na Essex. 189? Nie wiedziałem, że już się skończył. Oba komiksy (Essex i WPPP) wybitne.
WPPP kup tutaj (najlepiej z kuponem -20 zł z Allegro): http://allegro.pl/cosey-w-poszukiwaniu-piotrusia-pana-plansze-europy-i4709062921.html (http://allegro.pl/cosey-w-poszukiwaniu-piotrusia-pana-plansze-europy-i4709062921.html) Też okładkowa cena jak w Incalu i widać na fotach, że dobry stan.
Pakujemy w kopertę bąbelkową, więc w czasie wysyłki na pewno nic się z nią nie stanie.
Pozdrawiam,
Żebyście się kurde nie zdziwili. :smile:
To świetnie. :smile: A Halloween Blues? Bo miałeś z tego co pamiętam trzy komiksy zamówione w tym Incalu.
Ja mam tak, że nie zależy mi aż tak bardzo na stanie książek, które sam mam na półce. Lubię jak są w bdb stanie głównie dlatego, że komiksy nabierają wartości i traktuję je też jako swego rodzaju zamrożony kapitał "jakby co".
Robilem ostatnio zakupy w DAMARZE/EDICE i nie polecam tego sklepu/uzytkownika allegro. Komiksy i pakowanie bylo ok i nie mam wiekszych zastrzezen, ale kontakt ze sklepem oceniam bardzo zle. Kupilem u nich przez allegro komiksy, lacznie klepnalem 3 zamowienia, wykorzystujac 3 kupony znizkowe. Napisalem do nich maila z prosba o wysylke jedna paczka i zwrot za 2 wysylki. Nie dostalem zadnej wiadomosci, po dwoch dniach dostalem za to potwierdzenie wyslania jednej paczki. Skoro przeczytali mojego maila i wyslali jedna paczke, pomyslalem, ze zaraz tez dostane zwrot nadplaconej kasy. Oczywiscie paczka przyszla, a kasa nie. Napisalem do nich maila kolejnego, z prosba o zwrot kasy. Dostalem odpowiedz z propozycja rabatu na nastepne zakupy. Oczywiscie odmowilem i przeslalem kolejny raz nr konta. Kasa nie przyszla. Napisalem jeszcze raz, ze nie dostalem zadnej odpowiedzi itp. Dostalem maila z dasami, ze przeciez wyrazilem sie jasno i przelew zostal zlecony. Czekam teraz na kase. Dodatkowo nie dostalem zadnego dowodu zakupu. Zamawialem u nich tez dwa tygodniej wczesniej inne komiksy i tez nie dostalem dowodu zakupu. Oczywiscie, zadnego podpisu w mailach z odpowiedzia rowniez nie uraczylem. Mialem podobna sytuacje w arosie (tez kupowalem na allegro 3 razy i poprsilem o polaczenie przesylki i zwrot kasy) i aros rozwiazal sprawe zupelnie bezproblemowo i bardzo szybko.
[EDIT: mam dostac fakture]
p.s. teraz też do mnie dotarło, że z z Koziorożcami nie było żadnego rachunku/faktury. Hm... dziwna sprawa.To ich standardowa praktyka. Napisz do nich, ze chcesz fakture.
peta18, napisz czy dostałeś zwrot pieniędzy, bo mam identyczną sytuację. Ja i brat kupiliśmy u nich komiks, kupując nie wiedziałem, że to u tego samego sprzedawcy i właśnie teraz czekam na odpowiedź, czy jest możliwość połączenia tych zamówień i zapłaty tylko raz za wysyłkę. Ale kontakt z kupującym faktycznie mają profesjonalny, czeka się przeciętnie dwie dobry na odpowiedź.Dam znac. Dzis dostalem informacje, ze przelew zostal zlecony, ale cholera ich wie. Jak beda robic problemy to beda mieli przyjemnosc z kontrola skarbowa. :) Niby nic, pare zlotych, ale gosciu nadepnal mi na odcisk.
Tak naprawdę, niezależnie od tego, czy jest umieszczony stosowny zapis w regulaminie, czy też nie, zawsze przysługuje kupującemu prawo żądania obniżenia ceny w przypadku wad produktu, a to na podstawie art. 560 Kodeksu Cywilnego, który to przepis należy do kategorii tak zwanych przepisów bezwzględnie obowiązujących (iuris cogentis), to znaczy takich, których nie można wyłączyć żadnymi zapisami umowy.
Kupiłem w bonito komiks z przetartymi rogami okładki. Nie jest to jakiś wybitny komiks, który muszę mieć w idelanym stanie, więc nie chcę się bawić w odsyłanie. W outlecie miałbym go w podobnym stanie, ale 10zł taniej. W regulaminie bonito znalazłem taki punkt: "Klient może również – zamiast odstępowania od umowy - żądać stosownego obniżenia ceny." Korzystał ktoś z tego?
Tak naprawdę, niezależnie od tego, czy jest umieszczony stosowny zapis w regulaminie, czy też nie, zawsze przysługuje kupującemu prawo żądania obniżenia ceny w przypadku wad produktu, a to na podstawie art. 560 Kodeksu Cywilnego, który to przepis należy do kategorii tak zwanych przepisów bezwzględnie obowiązujących (iuris cogentis), to znaczy takich, których nie można wyłączyć żadnymi zapisami umowy.
W opisanym przez Ciebie przypadku, po prostu napisałbym do Bonito o co chodzi, powołując się dodatkowo na fakt, że outlecie komiks jest o dyche tańszy. Myślę, że powinni spokojnie na to pójść.
Tak naprawdę, niezależnie od tego, czy jest umieszczony stosowny zapis w regulaminie, czy też nie, zawsze przysługuje kupującemu prawo żądania obniżenia ceny w przypadku wad produktu, a to na podstawie art. 560 Kodeksu Cywilnego, który to przepis należy do kategorii tak zwanych przepisów bezwzględnie obowiązujących (iuris cogentis), to znaczy takich, których nie można wyłączyć żadnymi zapisami umowy.Kuki, proszę Cię, nie wprowadzaj ludzi w błąd. Jeżeli kupującym jest osoba fizyczna która nabywa rzecz ruchomą w celu niezwiązanym z działalnością zawodową lub gospodarczą to zastosowanie znajduje ustawa o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej. W takim przypadku przepisy o rękojmi za wady rzeczy, w tym wzmiankowany art. 560 k.c., nie znajdują w ogóle zastosowania co wynika wprost z art. 1 ust. 4 przedmiotowej ustawy. Kupującemu przysługują natomiast inne uprawnienia, wcale moim zdaniem nie lepsze niż z k.c. Tutaj dochodzi jeszcze sprzedaż na odległość ale to inna kwestia. Poza tym warto wspomnieć, co było już na forum sygnalizowane, że w grudniu tego roku wchodzi w życie nowa ustawa poszerzająca uprawnienia kupujących konsumentów.
[...] Kupującemu przysługują natomiast inne uprawnienia, wcale moim zdaniem nie lepsze niż z k.c.Czyli, Twoim zdaniem, katalog tych "innych uprawnień" kupującego w sprzedaży konsumenckiej nie zawiera prawa do żądania przez niego obniżenia ceny wadliwego produktu?
1. Jeżeli towar konsumpcyjny jest niezgodny z umową, kupujący może żądać doprowadzenia go do stanu zgodnego z umową przez nieodpłatną naprawę albo wymianę na nowy, chyba że naprawa albo wymiana są niemożliwe lub wymagają nadmiernych kosztów. Przy ocenie nadmierności kosztów uwzględnia się wartość towaru zgodnego z umową oraz rodzaj i stopień stwierdzonej niezgodności, a także bierze się pod uwagę niedogodności, na jakie naraziłby kupującego inny sposób zaspokojenia.
2. Nieodpłatność naprawy i wymiany w rozumieniu ust. 1 oznacza, że sprzedawca ma również obowiązek zwrotu kosztów poniesionych przez kupującego, w szczególności kosztów demontażu, dostarczenia, robocizny, materiałów oraz ponownego zamontowania i uruchomienia.
3. Jeżeli sprzedawca, który otrzymał od kupującego żądanie określone w ust. 1, nie ustosunkował się do tego żądania w terminie 14 dni, uważa się, że uznał je za uzasadnione.
4. Jeżeli kupujący, z przyczyn określonych w ust. 1, nie może żądać naprawy ani wymiany albo jeżeli sprzedawca nie zdoła uczynić zadość takiemu żądaniu w odpowiednim czasie lub gdy naprawa albo wymiana narażałaby kupującego na znaczne niedogodności, ma on prawo domagać się stosownego obniżenia ceny albo odstąpić od umowy; od umowy nie może odstąpić, gdy niezgodność towaru konsumpcyjnego z umową jest nieistotna. Przy określaniu odpowiedniego czasu naprawy lub wymiany uwzględnia się rodzaj towaru i cel jego nabycia.
§ 1. Jeżeli rzecz sprzedana ma wady, kupujący może od umowy odstąpić albo żądać obniżenia ceny. Jednakże kupujący nie może od umowy odstąpić, jeżeli sprzedawca niezwłocznie wymieni rzecz wadliwą na rzecz wolną od wad albo niezwłocznie wady usunie. Ograniczenie to nie ma zastosowania, jeżeli rzecz była już wymieniona przez sprzedawcę lub naprawiana, chyba że wady są nieistotne.
§ 2. Jeżeli kupujący odstępuje od umowy z powodu wady rzeczy sprzedanej, strony powinny sobie nawzajem zwrócić otrzymane świadczenia według przepisów o odstąpieniu od umowy wzajemnej.
§ 3. Jeżeli kupujący żąda obniżenia ceny z powodu wady rzeczy sprzedanej, obniżenie powinno nastąpić w takim stosunku, w jakim wartość rzeczy wolnej od wad pozostaje do jej wartości obliczonej z uwzględnieniem istniejących wad.
§ 4. Jeżeli sprzedawca dokonał wymiany, powinien pokryć także związane z tym koszty, jakie poniósł kupujący.
Może odstąpić ale po spełnieniu warunków wskazanych w ustawie [...]To miło z Twojej strony, że przekopiowałeś jeden do jeden stosowne, ale i zarazem obszerne przepisy. Niemniej - jak łatwo zauważyć - moje krótkie i, zdawało by się, jasno sformułowane pytanie nie dotyczyło prawa odstąpienia od umowy, jak napisałeś na wstępie swojej odpowiedzi, ale prawa konsumenta do zwrócenia się do sprzedawcy o obniżenie ceny wadliwego towaru:
Czyli, Twoim zdaniem, katalog tych "innych uprawnień" kupującego w sprzedaży konsumenckiej nie zawiera prawa do żądania przez niego obniżenia ceny wadliwego produktu?
W zw. z tym należy zauważyć, Twoje twierdzenie zacytowane powyżej implikuje, że również w tej sprzedaży nie ma zastosowania art. 453 k.c. Moje drugie pytanie jest zatem następujące:
Dla porównania art. 560 k.c., który tu nie ma zastosowania:
To miło z Twojej strony, że przekopiowałeś jeden do jeden stosowne, ale i zarazem obszerne przepisy. Niemniej - jak łatwo zauważyć - moje krótkie i, zdawało by się, jasno sformułowane pytanie nie dotyczyło prawa odstąpienia od umowy, jak napisałeś na wstępie swojej odpowiedzi, ale prawa konsumenta do zwrócenia się do sprzedawcy o obniżenie ceny wadliwego towaru:Sorry, nie doczytałem uważnie. W każdym razie moja wypowiedź dotyczy również żądania obniżenia ceny, z tym że oczywiście uwagi odnośnie "istotności niezgodności towaru konsumpcyjnego" z umową nie mają zastosowania bo dotyczą tylko odstąpienia od umowy.
Dlatego pozwolę sobie zapytać raz jeszcze:
Czy twierdzisz, że konsument nie ma prawa zwrócić się do sprzedawcy o obniżenie ceny, w przypadku, gdy zakupiony przez niego towar jest wadliwy?
Przepraszam, ale o czym Ty w ogóle piszesz? Skąd żeś wytrzasnął akurat art. 453 k.c. i dlaczego twierdzisz, że uważam że art. 453 k.c. nie ma zastosowania do sprzedaży konsumenckiej? Wskaż mi gdzie to napisałem.
Nadto, i tym razem jasno, wyraziłeś pogląd, iż art. 560 k.c. nie może zostać zastosowany w sprzedaży konsumenckiej:
W zw. z tym należy zauważyć, Twoje twierdzenie zacytowane powyżej implikuje, że również w tej sprzedaży nie ma zastosowania art. 453 k.c. Moje drugie pytanie jest zatem następujące:
Na jakiej podstawie opierasz swoje twierdzenie, że art. 453 k.c. nie ma zastosowania w sprzedaży konsumenckiej?
Kuki, proszę Cię, nie wprowadzaj ludzi w błąd.
Po udzieleniu przeze mnie porady jednemu forumowiczów (http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,73.msg1277444.html#msg1277444), która co więcej mu pomogła w rozwiązaniu jego problemu (http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,73.msg1277477.html#msg1277477), wyskoczyłeś ni stąd ni zowąd i zarzuciłeś mi publicznie i to w sposób autorytatywny, iż wprowadzam ludzi w błąd. Zatem jako miłośnik prawa zapewne zdajesz sobie sprawę z tego, iż powinieneś tego dowieść, w szczególności poprzez polemikę ze mną w temacie spornej materii, bowiem nie tylko wymaga tego kindersztuba, ale również art. 23 i 24 k.c.
Z mojej strony EOT. Nie mam ochoty ciągnąć tej rozmowy bo to zmierza do absurdu. Jeżeli uważasz że to co napisałeś jest zgodne z prawem to super. Będzie przez to więcej klientów dla mnie. :smile:
Przepraszam, ale o czym Ty w ogóle piszesz? Skąd żeś wytrzasnął akurat art. 453 k.c. i dlaczego twierdzisz, że uważam że art. 453 k.c. nie ma zastosowania do sprzedaży konsumenckiej? Wskaż mi gdzie to napisałem.
Art. 453 reguluje tzw. świadczenie zamiast wykonania (datio in solutum) czyli jeden ze sposobów wykonania zobowiązania i nie ma nic wspólnego z niezgodnością towaru konsumpcyjnego z umową lub z rękojmią za wady fizyczne rzeczy.
Zdanie drugie potwierdza jedynie, że gdy przedmiot świadczenia ma wady, dłużnik obowiązany jest do rękojmi według przepisów o rękojmi przy sprzedaży. Ale nie oznacza to, że sama instytucja świadczenia zamiast wykonania jest instytucja związaną z rękojmią lub niezgodnością towaru z umową.
Podlinkuje mi ktoś warunki programu lojalnościowego/rabatowego w sklepie Gildii? Nie mogę nigdzie znaleźć informacji na ich stronie. Z góry dzięki za pomoc!Z googla umiesz skorzystać: rabat www.sklep.gildia.pl (http://www.sklep.gildia.pl) - pierwszy odnośnik.
Powiedzcie mi proszę, która platforma sprzedająca teraz komiksy jest najbardziej atrakcyjna cenowo oraz asortymentowo (mam na myśli polski wydania).Tak naprawdę nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie. Jeśli chciałbyś kupić 1-2 pozycję, to sugestia Shinue jest jak najbardziej w porządku, ale jeżeli masz na oku partię kilkunastu komiksów z różnych wydawnictw, najlepiej złożyć przynajmniej dwa zamówienia w różnych sklepach, np. w Literackiej (bo tanio) i w Gildii (bo duży wybór). Trzeba też brać pod uwagę progi darmowej wysyłki, opcje odbioru osobistego, kody rabatowe i przeróżne promocje, nawet na poszczególne tytuły. Właściwie to każdy zapalony komiksiarz w tym kraju powinien trochę być ekonomistą :wink:
[...] każdy zapalony komiksiarz w tym kraju powinien trochę być ekonomistą :wink: [...]
Z drugiej strony: wyobraźmy sobie, że każdy poszukiwany przez nas komiks jest na wyciągnięcie ręki i to w super niskiej cenie = no dobra, ale gdzie tu radość z życia? :wink:
Powiedzcie mi proszę, która platforma sprzedająca teraz komiksy jest najbardziej atrakcyjna cenowo oraz asortymentowo (mam na myśli polski wydania).
-"Chew" przesunięte na grudzień
- Listopadowy pakiet Egmontu wysyłka jutro...
Skąd ta informacja?
Wyszu, weź trochę ochłoń bo te Twoje "niepokojące sygnały" to po prostu zwykłe EDIT się o pierdoły.Dla kogo pierdoły, dla tego pierdoły. Jak widać dla Wyszu nie są to pierdoły i dlatego podzielił się z nami swoimi uwagami, do czego właśnie służy to forum, w szczególności niniejszy wątek.
Aczkolwiek powinien liczyć się, że będzie istniało dość spore prawdopodobieństwo, że na jego uwagi forumowicze zareagują jak na 'przywalanie się do pierdół'.Jeśli rzeczywiście powinien mieć to na uwadze pisząc słowa, które napisał, to wydaje mi się, iż po prostu przecenił kompetencje socjolingwistyczne potencjalnych odbiorców. Jednakże nie byłbym aż takim pesymistą, bowiem na podstawie moich dotychczasowych obserwacji zarzut taki można jedynie postawić niewielkiej liczbie osób udzielających się na tym forum.
[...] Co innego jakby Wyszu napisał, że dostał rozj***ne komiksy albo, że w biurze obsługi klienta potraktowali go źle. To są prawdziwe niepokojące sygały. Nic takiego nie napisał, bo takie rzeczy w Gildii się nie zdarzają. Wiem, bo ostatnio robiłem zamówienie i zostałem obsłużony zajebiście (tak, odzywałem się na bok).Mylisz się. Takie rzeczy w Gildii również się zdarzają. Bywało, że otrzymywałem rozj***ne komiksy na maksa, zaś ich polityka reklamacyjna pozostawia wiele do życzenia, o czym wielokrotnie pisałem w niniejszym wątku.
Ok, to w tym wypadku posypuję głowę popiołem. Słusznie, że o tym napisałeś na forum. Ja nie miałem takich nieprzyjemności i bronię sklepu, bo zawsze byłem przez niego obsługiwany dobrze.To bardzo dobrze, że bronisz, ale też nie należy bronić ślepo. Wygląda na to, że po prostu kupujesz u nich za mało komiksów i nie dopadła Cię okrutna statystyka :wink:
Blaskowitz, jak już to jedna osoba, włos ci z głowy nie spadnie jak wymienisz mój nick, serio. Nie musisz się tak dygać.Aj, tu mnie masz, sam nie lubię ludzi którzy robią takie "aluzje". Sorasy.
Miesiąc temu składam zamówienie na kwotę która pozwala na bezpłatna wysyłkę, nagle okazuje się że wypada z zamówienia pozycja która powoduje iż za przesyłkę muszę zapłacić.
Więc jak kolega Wyszu chce się podzielić swoimi obawami to ma do tego pełne prawo i nie jest to żadne przycośtacośtam.Dla formalności nikomu nie zabierałem wolności wypowiedzi. Po prostu napisałem żeby Wyszu ochłonął, bo (dla mnie) w pierwszym poście robił igły z widły. On może publicznie ponarzekać, ja mogę to publicznie skomentować. Prosta sprawa.
Miesiąc temu składam zamówienie na kwotę która pozwala na bezpłatna wysyłkę, nagle okazuje się że wypada z zamówienia pozycja która powoduje iż za przesyłkę muszę zapłacić. Następnie następuje przesunięcie wysyłki o jeden dzień, a kolejna wieść jest taka że z powodu braku "Chew"( umiejscowienie go obok "Palestyny" sugeruje dostępność w grudniu) paczka znowu zostanie przesunięta w czasie.Wyszu, teraz pokazałeś szerszy kontekst i rozumiem dlaczego postanowiłeś przenieść sprawę na forum. Jak się zbierze kilka takich drobnych rzeczy to mogą one człowieka podjudzić.
Może warto wyjaśnić sytuację ze sklepem?Też tak uważam. Najlepiej co do wysyłki napisać do biura obsługi klienta i od razu upewnić się jak to z tym Chew.
Po prostu napisałem żeby Wyszu ochłonąłNie ma specjalnie po co ciągnąć tego tematu, ale dla formalności: zmyliły mnie użyte przekleństwa. ;-) Peace!
Najlepiej co do wysyłki napisać do biura obsługi klienta i od razu upewnić się jak to z tym Chew.
[...] zmyliły mnie użyte przekleństwa. :wink: Peace!Blaskowitz, po prostu nie jest kompetentny socjolingwistyczne. Wstydź się!!!
A co jest złego w tym, że ktoś lubi kupować w jednym miejscu? Że gdzieś indziej można taniej, to znaczy że frajer?Jeśli Twoje pytanie odnosi się do mojego poprzedniego posta, to zapewniam Cię, że gdybyś ujrzał moją listę zamówień na Gildii, to albo byś nie zadał takiego pytania, albo zapytałbyś pytanie w stylu: "Kuki, czy jesteś dumny z tego, iż należysz do czołówki frajerów kupujących w Gildii?". Przedmiotowe "deklaracje wierności" rozbawiły mnie dlatego, iż ich forma przywodzi mi na myśl tandetne reklamy telewizyjne, w których uśmiechnięte twarze szczesliwej rodziny wypowiadają kwestie "Biedronka to mój sklep". Jak jednak wiadomo "twarze z reklamy" nie robią tego dlatego, aby podzielić się z odbiorcami swoim odkryciem, o co oczywiście nie posądzam wypowiadających się tutaj forumowiczów.
Można napisać to jaśniej? Jak widać można. Tylko czemu za drugim razem?Po prostu masz inną wrażliwość na wykrywanie absurdalnego humoru niż ja. Co do Twojego pytania o "jaśniej", to wyobraź sobie stand-up, podczas którego ktoś z publiczności nagle wstaje i zadaje występującemu pytanie: Czy można jaśniej?
Przydałby się temat gdzie nie kupować komiksów.Amsterdream, naprawdę Ci współczuję nieudanych zakupów w sklepie Gildii i myślę, że nie tylko ja. Niemniej dobrze by było, gdyś również później napisał w tym wątku, jak przebiegała reklamacja i przede wszystkim - jak długo. Jak dla mnie, to właśnie postępowanie reklamacyjne jest przede wszystkim wykładnikiem jakości sklepu, poniewaz jeśli przebiega ono sprawnie, to wówczas kupujący ma zaufanie do sklepu. Wie bowiem, że jesli otrzyma uszkodzony towar (co zawsze może się zdarzyć nawet podczas zakupów w najlepszym sklepie), to nie musi się o to martwić, ponieważ bezproblemowo i szybko sklep załatwi sprawę (patrz np. Aros). Pamiętaj również, że jeśli będziesz odsyłał reklamowane komiksy, wówczas należy Ci się zwrot kosztów odsyłki.
Pierwszy raz od dawna zrobiłem zakupy w sklepie gildii i komiksy jak zwykle przyszły zniszczone a ja znowu będę musiał tracić czas na bawienie się w reklamacje, odsyłanie i wkurwianie. Sposób pakowania to tam obecnie totalna amatorka. Jak można niemal 10kg komiksów owinąć byle jak jedną warstwą folii i wrzucić do kartonu bez żadnych wypełniaczy? Folii bąbelkowej to dają teraz tyle żeby chyba tylko była. Widać że komuś na sortowni paczka upadła na ziemię i rogi się ubiły. A wystarczyło wrzucić trochę wypełniaczy i komiksy dotarłyby w idealnym stanie. Nie polecam tego sklepu nikomu, to były moje ostatnie zakupy tam.
Przydałby się temat gdzie nie kupować komiksów.
Na allegro od użytkowniczki BETIIS, betinka czy jakoś tak.
Kobieta wysyła komiksy (bądź zwraca pieniądze dopiero wtedy gdy wchodzi się z nią w spór). A ceny komiksów ma dobre niestety.
http://allegro.pl/show_user.php?uid=33250622&type=fb_all&feedback_type=fb_recvd_neg (http://allegro.pl/show_user.php?uid=33250622&type=fb_all&feedback_type=fb_recvd_neg)
W ciągu trzech dni odebrałem trzy paczki z Bonito (dwie z Ruchu i jedną z poczty). Wszytko przyszło w jak najlepszym porządku.
szybko sklep załatwi sprawę (patrz np. Aros).Można na szybko coś więcej? Właśnie przymierzam się do zakupów w Arosie, już co prawda wcześniej u nich zamawiałem, i ogólnie nie było większych problemów, ale teraz ma być parę albumów w miarę cienkich i w formacie A4 - czyli łatwych do uszkodzenia, a ich sposób pakowania nie zawsze jest idealny. Jak by coś nie grało, nie ma problemów z reklamacją?
Jak by coś nie grało, nie ma problemów z reklamacją?
Można na szybko coś więcej? Właśnie przymierzam się do zakupów w Arosie, już co prawda wcześniej u nich zamawiałem, i ogólnie nie było większych problemów, ale teraz ma być parę albumów w miarę cienkich i w formacie A4 - czyli łatwych do uszkodzenia, a ich sposób pakowania nie zawsze jest idealny. Jak by coś nie grało, nie ma problemów z reklamacją?
Na allegro od użytkowniczki BETIIS, betinka czy jakoś tak.Ja już czekam dwa tygodnie na komiksy od tego allegrowicza. Masakra jakaś.
Ja już czekam na moją catwoman miesiąc od użytkownika samedobreksiazki
Nazwa zobowiązuje. Pewnie szuka dla Ciebie najlepszego egzemplarza :smile:Hahaha. Lubię to!
jest ktoś gorszy :PWidzę, że nie jestem jedyny z przygodami z tą księgarnią. Ja o mojej przygodzie napiszę jutro.
Ja już czekam na moją catwoman miesiąc od użytkownika samedobreksiazki
Ja o mojej przygodzie napiszę jutro.
Widzę, że nie jestem jedyny z przygodami z tą księgarnią. Ja o mojej przygodzie napiszę jutro.Jak wiesz jak do nich przemówić, to daj znać :P na maile nie odpisują :P
jest ktoś gorszy :PKurcze szkoda że dopiero teraz piszesz, zamówiłem u niego trzy komiksy i od trzech dni nie odpisuje na maile ( chociaż loguje się codziennie ) możliwe że też sobie trochę poczekam. Nie polecam również sprzedawcy allegro Lxxxxk, ile mam przez niego zżartych nerwów to szkoda gadać. Zamówiony Sandman nie wysłany, kasa oddana po tygodniu gdy założyłem spór i straszyłem policją, po wystawieniu negatywa zaczęli mnie straszyć sprawą karną za oczernianie ( choć opisałem tylko sytuację ) można taką sprawę założyć ?
Ja już czekam na moją catwoman miesiąc od użytkownika samedobreksiazki
lxxxxxk (http://allegro.pl/show_user.php?uid=38155055) (295) 2014-10-29 19:48:11 Szanowny Panie, Zwrot został dokonany na podane przez Pana konto. Chciałbym również nadmienić iż publicznie oczernił Pan naszą firmę o oszustwo. Przesłałem już sprawę do obsługującej nas kancelarii prawnej o przygotowanie pozwu o odszkodowanie. Zgodnie z art. 212 par. 2 kodeksu karnego. Osoba, któraa za pomocą środków;w masowego komunikowania pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną o takie postępowanie lub właściwości, którer mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania, popełnia przestępstwo. W załączniku na potwierdzenie moich słów potwierdzenie przelewu. |
Jak wiesz jak do nich przemówić, to daj znać :P na maile nie odpisują :P
Kurcze szkoda że dopiero teraz piszesz, zamówiłem u niego trzy komiksy i od trzech dni nie odpisuje na maile ( chociaż loguje się codziennie ) możliwe że też sobie trochę poczekam. Nie polecam również sprzedawcy allegro " Luxbook, ile mam przez niego zżartych nerwów to szkoda gadać. Zamówiony Sandman nie wysłany, kasa oddana po tygodniu gdy założyłem spór i straszyłem policją, po wystawieniu negatywa zaczęli mnie straszyć sprawą karną za oczernianie ( choć opisałem tylko sytuację ) można taką sprawę założyć ?Postrasz ich kontrola skarbowa, od razu im rura zmieknie :) (Prawie) zawsze dziala.
Jak ktoś chce sobie poczytać jak bezczelny jest ten sprzedawca to niżej tekst naszego sporu allegro...
Ja już czekam dwa tygodnie na komiksy od tego allegrowicza. Masakra jakaś.Ja kupilem u niego DV z miesiac temu - dopiero odzyskalem pieniadze.
Aż mi go później było szkoda, no bo nie dość, że w Wigilię dla mnie Trupów poszukiwał, to jeszcze na dodatek jak do mnie zadzwonił, to wyskoczyłem na niego z mordą.Zamiast opierdzielać to trzeba było ugościć, w końcu wolne miejsce przy stole miałeś. :wink:
Pewnie się wkurzył, bo to był jego pierwszy negatyw.Z takim podejściem zapewne nie ostatni. Potrafię zrozumieć że komiksy wyślą z opóźnieniem, że nie mają kasy żeby zwrócić i oddadzą np. za tydzień, potrafię zrozumieć wiele rzeczy, ale nie mogę znieść sytuacji kiedy sklep/sprzedawca olewa klienta, celowo mataczy ( podobno mój Sandman miał uszkodzenie i postanowili mi zwrócić pieniądze, nawet nie proponując wymiany, dziwna sprawa, śliski sklep )
dziś lub jutro (sobota :shock: )
Ja kupilem u niego DV z miesiac temu - dopiero odzyskalem pieniadze.Na meile nie odpisywał od tygodnia, otworzyłem spór i dostałem meila z prośbą o numer konta. Żenada.
Ogolnie raczej komiksu nie dostaniesz - wiec otwieraj spor allegro dopiero po czyms takim u mnie sie ruszylo/
W soboty poczta jest czynna. Niektóre placówki są też czynne w niedzielę. Ja wielokrotnie dostawałem paczki nadawane w weekend.Nie wszystkie placowki sa czynne w soboty. Moje dwa nablizsze urzedy pocztowe sa zamkniete w sobote.
Ach, to się cieszę, że to nie chodziło o samedobreksiążki, bo choć u niego już nie kupuję, to jednak darzę go pewną sympatią za to, co wyczyniał z tymi trupami w Wigilię :lol:
Kuki możliwe że trochę źle zrozumiałeś mojego wcześniejszego posta ( trochę go modyfikowałem ) jeżeli chodzi o samedobreksiążki to nie mam większych zastrzeżeń oprócz nieodpisywania na maile, choć przed kilkoma minutami dostałem odpowiedź że komiksy wyślą dziś lub jutro (sobota :shock: ) .
Stał się cud :smile: bo wczorajszym wylaniu moich łez na forum odnośnie zamówionej Catwoman u użytkownika samedobreksiazki, dziś dostałem mail z przeprosinami i informacja, ze przesyłka została własnie nadana :smile: Albo cud, albo czyta forum :biggrin:
Na meile nie odpisywał od tygodnia, otworzyłem spór i dostałem meila z prośbą o numer konta. Żenada.A komiks za który mi chcą zwrócić pieniądze ciągle wystawiają na allegro, tyle, że w wyższej cenie. Co to ma być? Oni sobie jaja robią z ludzi? Allegro takie konta powinno blokować.
A komiks za który mi chcą zwrócić pieniądze ciągle wystawiają na allegro, tyle, że w wyższej cenie. Co to ma być? Oni sobie jaja robią z ludzi? Allegro takie konta powinno blokować.Zglos sprawe allegro, moze sie tym zajma.
A komiks za który mi chcą zwrócić pieniądze ciągle wystawiają na allegro, tyle, że w wyższej cenie. Co to ma być? Oni sobie jaja robią z ludzi? Allegro takie konta powinno blokować.Panowie, jedna uwaga dotycząca Waszych postów. Otóż kolejne posty dotyczą różnych sprzedawców i powstaje tym samym taka "kontekstowa przeplatanka", pośród której trudno zorientować się, którego sprzedawcy dany post dotyczy, bez dokonywania ciągłych, niekiedy głębokich nawrotów po linkach postów w głąb wątku. Dlatego być może warto by było, abyście w swoich kolejnych postach wymieniali nazwę sprzedawcy, o ile nazwa ta nie figuruje w cytowanej przez Was wypowiedzi.
Ok, napisałem do allegro, zobaczymy co odpowiedzą. Użytkownik to Betinka00000, nazwa sklepu to BETISS.O widzis, zastanawialem sie czy kupic od nich Wiedzmina, ale pierw napisalem do nich czy maja rzeczywiscie, czy tylko udaja ze maja : ) Oczywiscie cisza. Zobaczylem spora liste negatywow i sobie podarowalem.
O widzis, zastanawialem sie czy kupic od nich Wiedzmina, ale pierw napisalem do nich czy maja rzeczywiscie, czy tylko udaja ze maja : ) Oczywiscie cisza. Zobaczylem spora liste negatywow i sobie podarowalem.
A w Geek Zone ktoś ostatnio kupował? Jak pakują? I ogólnie jak wspominacie zakupy u nich?
Ale karton oprócz folii jest, co nie?
Bo są tam dwa komiksy, które muszę mieć, a właśnie w tym sklepie wyjdzie mi najtaniej z tych trzech na krzyż miejsc, gdzie te komiksy w ogóle są...
Od razu cud... Po prostu samedobreksiążki to spoko ziom jest, i tyle.
Jeśli zaś chodzi o cuda, to z doświadczenia wiem, iż się nie zdarzają. Co innego antycuda - te występują nagminnie, zgodnie z prawami Murphy'ego. Mam nawet na ten temat swoją teorię teologiczną, bazującą na twardych podstawach teorii chaosu deterministycznego i stabilności układów dynamicznych. Moją teorię być może kiedyś skonfrontuję z prawdami objawionymi głoszonymi w trakcie rekolekcji prowadzonych przez Ojca Nawimara i Brata Garfa :lol:
W poniedziałek odebrałem swoje zamówienie z Arosa i znów mam podobną wadę
Itachi, pisałeś do nich i podsyłałeś zdjęcie?
Itachi, powiedz: czy to paczka była uderzona, czy też można mniemać, że to osoba wysyłająca komiks zawaliła sprawę i taki bubel zapakowała (na Twoim miejscu rozważyłbym, mimo wszystko, pismo z prośbą o wymianę i zwrot kosztów Twojej przesyłki).
Orientuje się może ktoś jaki jest koszt wysyłki z tfaw.com jednego średniej wielkości omnibusa?Z tego co piszą - wysyłają kurierem (DHL bądź UPS). Znaczy - nie opłaca się, bo - mając doświadczenia z ebay - ceny zaczynają się od 200$.
Z tego co piszą - wysyłają kurierem (DHL bądź UPS). Znaczy - nie opłaca się, bo - mając doświadczenia z ebay - ceny zaczynają się od 200$.
Z tego co piszą - wysyłają kurierem (DHL bądź UPS). Znaczy - nie opłaca się, bo - mając doświadczenia z ebay - ceny zaczynają się od 200$.Chyba nie do konca, zwykle kurier poawia sie jako jedyna opcja kiedy zamowienie przekroczy 200 $, wczesniej koszty sa mniejsze, choc tez liczone w dziesiatkach dolarow.
W poniedziałek odebrałem swoje zamówienie z Arosa i znów mam podobną wadę: http://zapodaj.net/14a9bb16bfb6c.jpg.html (http://zapodaj.net/14a9bb16bfb6c.jpg.html)Z Arosa dostałem Piotrusia Pana z identycznym uszkodzeniem. Te uszkodzenia wyglądają raczeja na powstałe zanim komiksy zostały zapakowane. U mnie ten problem pojawił się też przy Batmanie. Dotyczy praktycznie tylko komksów z Egmontu. Może cała partia "upadła" :)
Niby to nic wielkiego, ale za którymś razem to już można się zirytować, z uporem maniaka pakują tylko w sam karton. Nad kolejnym zakupem tam, będę musiał się już poważnie zastanowić.
A mi się wydawało, że to nie jest podany koszt wysyłki tylko suma zakupów, której nie należy przekraczać.Fredowski błąd popełniłem z tymi 200$. Zapatrzyłem się z FAQ sklepu i stąd zamiast 50 dolców napisałem 200. Ale spodziewaj się kosztów przesyłki mniej więcej w tej kwocie.
Orientuje się może ktoś jaki jest koszt wysyłki z tfaw.com jednego średniej wielkości omnibusa?Dodaj to co Cię interesuje do koszyka, potem przeglądając jego zawartość możesz wybrać kraj docelowy i powinny Ci wyskoczyć koszty przesyłki.
Z Arosa dostałem Piotrusia Pana z identycznym uszkodzeniem. Te uszkodzenia wyglądają raczeja na powstałe zanim komiksy zostały zapakowane. U mnie ten problem pojawił się też przy Batmanie. Dotyczy praktycznie tylko komksów z Egmontu. Może cała partia "upadła" :smile:
Nie, ja strasznie nie lubię reklamować komiksów, robię to tylko wtedy kiedy jest to już niezbędne.Wydaje mi się, że stan komiksu na focie sprawia, że jesteśmy świadkami momentu, kiedy reklamowanie jest niezbędne. :smile: To ogromna firma, tam ludzie na olbrzymich halach to pakują, a na telefonach siedzą jakieś babki na etacie. Od razu Ci to wymienią, bez jakichkolwiek problemów, bo mają to w dupie, pracują w molochu. Ustosunkują się tak, że wymienią bez problemów.
To ogromna firma, tam ludzie na olbrzymich halach to pakują, a na telefonach siedzą jakieś babki na etacie. Od razu Ci to wymienią, bez jakichkolwiek problemów, bo mają to w dupie, pracują w molochu. Ustosunkują się tak, że wymienią bez problemów.
Orientuje się może ktoś jaki jest koszt wysyłki z tfaw.com jednego średniej wielkości omnibusa?ze 25 $ ;-)
Ja już czekam na moją catwoman miesiąc od użytkownika samedobreksiazkiA ja z tej okazji pytanie mam właśnie o samedobreksiazki - odbierał ktoś osobiście (bo nie mogę u Was doczytać czy ktoś sam się pojawił po zamówienie u sprzedawcy)? W jakiej lokalizacji?
No właśnie, z Bonito zawsze wszystko cacy, a z Arosu tak średnio...Wczoraj odebrałem z Arosu przesyłkę - dali pancernie podwójny karton. Wszystko cacy.
Świeżo przed promocją zrobiłem zakupy, bo Pan Palacz powiedział, że promocji weekendowej w listopadzie nie będzie. He he heheh ehhh... :roll:Masz prawo do odstąpienia od zakupów na odległość w ciągu 10 dni ;) Mieścisz się? Chce Ci się bawić w zwrot? ;)
Masz prawo do odstąpienia od zakupów na odległość w ciągu 10 dni :wink: Mieścisz się? Chce Ci się bawić w zwrot? :wink:Miałem taki niecny pomysł, ale w gruncie rzeczy kupiłem komiksy na których mi zależało i nie czuję żebym aż tak bardzo przepłacił. Po ludzku trochę mi przykro, ale to się zapije tanim winem. Reasumując - nie i nie. :smile: I tak na chwilę obecną na Multiversum kupuję tylko to, czego nie ma na komiksy.info.pl. :razz:
I tak na chwilę obecną na Multiversum kupuję tylko to, czego nie ma na komiksy.info.pl. :razz:
Czyli bardzo dużo rzeczy?:biggrin:
serio nie wzialbys takiego omnibusa za zlotowke, bez jaj :wink: :razz:Właściciel Multiversum tak mnie wtedy zraził do siebie, że nie ma mowy żebym zostawił tam jakiekolwiek swoje pieniądze. Nawet najdrobniejsze. Wolę robić zakupy tam gdzie jako konsument jestem szanowany, a tak jest w komiksy.info.pl oraz Atom Comics.
Btw fajnie, ze na forum wracaja starzy wyjadacze :lol: :razz:Dzięki za dobre słowo. :razz:
ja w multiversum kupuję coś od czasu do czasu już chyba 6 lat. też miałem tak rok przerwy po kiepskiej komunikacji, ale przekonałem się znowu i raczej teraz mogę wymieniać tylko pozytywne zaskoczenia. zresztą miałem okazję zamienić kilka słów z rafałem na mfkig. przemiły człowiek.
Co historii Blaskowitza z Multiversum to widzę, że nadal klient jest traktowany tam jako zło konieczne. Ja na szczęście już nie robię tam zakupów od ok. czterech lat, po tym jak kupiłem komiks nowy a dostałem z pościeraną farbą na obu stronach okładki.
- w księgarni Incal zamówiłem pakiet Asgard. po kilkudniowym przetwarzaniu zamówienia otrzymałem paczkę ale tom 1 okazał się być pościeranym zwrotem. nie reklamuję bo komiks już niedostępny ale niesmak pozostał.Miałem podobne, kilkukrotne doświadczenia z Incalem. Dla mnie sklep jest skreślony.
to trzymam się mojego standardowego kupuję wszędzie oprócz Komikslandii :wink:
W ogóle mam wrażenie, że w ciągu ostatniego roku/dwóch lat zrobił sie o wiele przyjemniejszy i profesjonalny przez to w kontaktach z klientem.Czyli odkąd na rynek weszło Atom Comics. :lol:
Zachęcony Waszymi opiniami wypróbuję może komiksy.info.plAsortyment sklepu internetowego jest mały, ale na szczęście tu wchodzi opcja indywidualnego zamówienia i jak napiszesz maila z dokładną listą komiksów, które Cię interesują to szybko dostaniesz wycenę.
Czyli odkąd na rynek weszło Atom Comics. :lol:
Mam podobne z Multiversum - ciężki, arogancki kontakt oraz identyczna sytuacja z "nowym" komiksem w stanie empikowych wycieruchów, czytanych po 50 razy oraz parę innych przypadków cyrklowca.
Zachęcony Waszymi opiniami wypróbuję może komiksy.info.pl.
Miałem podobne, kilkukrotne doświadczenia z Incalem. Dla mnie sklep jest skreślony.
W ogóle mam wrażenie, że w ciągu ostatniego roku/dwóch lat zrobił sie o wiele przyjemniejszy i profesjonalny przez to w kontaktach z klientem.
o Boże...
ja to naprawdę chyba jestem w czepku urodzony, bo całe lata kupowałem w Multiversum i NIGDY nie miałem żadnych problemów...
podobnie jak z Arosem...
i Bonito...
I sklepem gildii...
W Komikslandi zrobiłem swoje pierwsze zakupy komiksowe i dopiero potem zorientowałem się jak dałem bardzo się zrobić w konia :lol: . Nigdy więcej!!!W stacjonarnym kupowałeś czy internetowo? W stacjonarnym ceny to masakra...
Zachęcony Waszymi opiniami wypróbuję może komiksy.info.pl.Spróbuj. Jeśli nie przeszkadza Ci, że trochę poczekasz na komiks, to nie widzę możliwości, żebyś nie był zadowolony z zakupów. :smile:
W stacjonarnym kupowałeś czy internetowo? W stacjonarnym ceny to masakra...Niestety w stacjonarnym. Na szczęście moja świadomość trochę wzrosła od tamtego czasu.
Amsterdream, naprawdę Ci współczuję nieudanych zakupów w sklepie Gildii i myślę, że nie tylko ja. Niemniej dobrze by było, gdyś również później napisał w tym wątku, jak przebiegała reklamacja i przede wszystkim - jak długo.
Na razie to tajemnica, jak dojdzie wrzucę zdjęcie. :cool:
W Komikslandi zrobiłem swoje pierwsze zakupy komiksowe i dopiero potem zorientowałem się jak dałem bardzo się zrobić w konia :lol: . Nigdy więcej!!!Ja u nich nie kupowałem na szczęście, ale oni kupili (?) przez allegro ode mnie - czekałem na (niemały) przelew miesiąc, obecnie założyłem spór transakcyjny i wystąpiłem o zwrot prowizji - i w tym przypadku zachowanie delikatnie pisząc nieprofesjonalne - odradzam!!
Strzelam, że Alias :smile:Strzelam, że to: http://multiversum.pl/p/1061/9039/jack-kirby-fourth-world-omnibus-vol-01-hc--dc-i-vertigo-tomy-sc-tpb-i-gn-oraz-hc.html
Strzelam, że Alias :)Ten skarb, to zamówiony juz dawno. :) Jeszcze nie czytałem, ale jeśli faktycznie jest tak dobry jak Daredevil Bendisa... to jest bardzo, bardzo dobry. A to co ostatnio zamówiłem w MVM to trochę większy kaliber, ale też u większości forumowiczów raczej nie wzbudzi sensacji (bo to jednak zwykłe superhero jest).
teraz sklep wywala jakiś błąd ("użykownik zablokowany"). No ale zobaczymy.
Komixy.info.pl właśnie testuję - pierwsze zamowienie złożone. Ogólne pierwsze wrażenie - takie se. Ceny zachęcające ale mały wybór a kontem użytkownika cieszyłem się godzinę - teraz sklep wywala jakiś błąd ("użykownik zablokowany"). No ale zobaczymy.Również miałem problemy ze stronką - na szczęście właściciel naprawia wszystko w trymiga. Co do wyboru, to jak musisz mieć komiks na jutro, to się zgadzam, ale jak nie, to wybór jest chyba taki sam jak chociażby na Atomie...
Dzięki za info. Atomu nie testowałem (jakoś mi wyleciało, że poza Multi jest jeszcze jakiś sklep), to nie wiem jaki wybór mają. Komiksy.info po rekomendacjach na forum - mam nadzieję, że będzie ok a niskie ceny na stałe a nie tylko na rozruch.To już jest stałe - sklep nie jest specjalnie nowy. :wink: A co do oferty Atomu i komiksy.info, to oba ciągną rzeczy z Dimond'u (o ile się nie mylę i nie chrzanię jakichś kosmicznych głupot) więc powinna być możliwość sprowadzenia większości rzeczy, które są np. normalnie dostępne w Multiversum.
bo po 43% na sporo egmontów mają i wychodzi taniej niż moja literacka
Mógłbyś wymienić jakie? Ja szukałem te, które mnie interesują i wszędzie jest 30% :wink:No to wniosek jest taki, że interesujące Ciebie komiksy nie mają zniżki 43% ;)
Przy paczkomatach to Poczta Polska i dostawa do kiosku Ruchu są niczym Pendolino!
Komiksy zawsze miałem w 24 godziny od nadania, więc nie wiem jak to możliwe, że idą trzeci dzień.
To chyba zależy w jakich godzinach paczka zostanie nadana. Jak nadadzą po południu to standardowo idzie 2 dni. Kilka razy tylko miałem w ciągu jednego dnia.To też chyba nie reguła - najczęściej dostaję powiadomienie o nadaniu paczki w godzinach wieczornych, a następnego dnia jest gotowa do odbioru.
Ja dostaję SMSa, że paczka czeka na odbiór, a dopiero potem muszę zrobić zamówienie, żeby nie wytworzyć paradoksu czasowego.
Kupował ktoś z was w Geekzone? Polecacie, czy wręcz przeciwnie?
Na to pytanie bede mogl niedlugo odpowiedziec - jedno z zamowien stamtad powinno do mnie dotrzec za jakis tydzien. Ale mam duze obawy.Kupon nie jest tak długo ważny :sad: , a dzięki BF można tam się nieźle obłowić..
Kupon nie jest tak długo ważny :sad: , a dzięki BF można tam się nieźle obłowić..wiem dlatego poszlo tam drugiego zamowienie zanim pierwsze jeszcze do mnei doszlo - w tym meisiacu jestem bankrutem ale pzoniej bym zalowal.
Aros mi imponuje.Aros czy Bonito ZAWSZE odkąd pamiętam wysyła takie informacje odnośnie opóźnień, a na wiele zamówień zdarzyło mi się to chyba 3 razy.
może dlatego że darmowa wysyłka jest jutro
widać jeszcze coś robili, teraz już nie doliczają
Pomimo skrajnych opinii testuję po raz pierwszy zakup w Multiversum. Jak na razie wszystko zgodnie z obietnicami na stronie - tyle, że wybrałem komiks dostępny w ciągu 1 dnia roboczego. W poniedziałek poszła wpłata, tego samego dnia potwierdzili saldo, a w środę wysłali. No to teraz tylko nerw w jakim stanie będzie oldschoolowy omnibus..Czytałem na tym forum kilka negatywnych opinii o Multi, ale przeważają pozytywne, do których i ja się dołączam. Wszystko zawsze ok, terminowo, bez problemów, w świetnym stanie (jedna reklamacja tylko, ale wynikała z wady fabrycznej komiksu, wymiana bez problemu).
Mam takie pytanko.
Poszukuję kilku konkretnych zeszytów z USA, które są trudne do znalezienia. Nie poradził sobie ATOM, Komiksy.info, a Multiversum nawet nie zagajałem. Czy znacie jakieś miejsce, do którego mógłbym się jeszcze zgłosić?
moge spytac po ile te dwa ohc dorwales? bo tez dopiero co je kupowalem na amazonowym markecie ale tanie jzu nie byly :(
Jeszcze tu sobie sprawdź
http://hobbymasters.pl/sprzedaz-1,Zeszyty.html (http://hobbymasters.pl/sprzedaz-1,Zeszyty.html)
Ja ostatnio stamtąd wyrwałem Rise And Fall Of Shiar Empire HC i Supernovas HC
no nie jest tanio (ja tam kupowałem dwa razy i za każdym razem wysyłka podwajała koszty komiksów, a ponadto cena wysyłki się nie pokazuje przy zakupie z tego co pamiętam, bo już tam z rok nie kupowałem) ale myślałem, że nacisk jest na niedostępność komiksów które szukasz, a nie na koszty uciechy z ich posiadania ;)Mają 3 z 5 poszukiwanych przeze mnie zeszytów. W sumie kosztują 13 dolców, więc nawet jeśli mi podwoi tę kwotę za przesyłkę, to i tak biorę. Dzięki :)
moge spytac po ile te dwa ohc dorwales? bo tez dopiero co je kupowalem na amazonowym markecie ale tanie jzu nie byly :sad:
no to przeplacilem :???: ??: ale nie znalem tej strony - i w polsce tego nigdize nie bylo
i w polsce tego nigdize nie bylo - dobrze wiedziec zeby tam do nich rzucac okiem :smile:To pisze się maila do Atom Comics lub komiksy.info.pl z zapytaniem czy dany komiks mogą sprowadzić i jaki będzie jego koszt. Najprostsze rozwiązanie :wink: . W samym Hobbymasters również też robiłem zakupy i również polecam ten sklep.
Itachi duzo kasy wydalem w Multiversum - i nei moge zlego slowa powiedziec. Owszem komiksy info jest ok, Atom jak najbardziej - ale ze wzgledu na wielkosc oferty i ceny to multiversum wygrywa - i z wlascicielem mialem same dobre kontakty. Stanowczo polecam.
jak oceniacie sklep DAMAR z allegro ?Pierwsza sprawa - nie daja dowodu zakupu. Nigdy. Chyba ze ich przycisniesz. Jak kupujesz francuski komiks od Taurusa czyli A4, 48 stron (lub wiecej) i miekka okladka, dostajesz folie bablekowa, albo cos w ten desen. Jak cos wiecej to karton. Bardzo duzy monus za brak elastycznosci podczas laczenia zamowien roznych uzytkownikow i problem ze zwrotem nadplaconej kasy.
Pytam, bo http://allegro.pl/prosto-z-piekla-moore-alan-camp-nowa-promocja-i4871179777.html (http://allegro.pl/prosto-z-piekla-moore-alan-camp-nowa-promocja-i4871179777.html) dodatkowo można użyć kuponu i cena jest już naprawdę fajna. Nie wiem, czy nie poczekać na Arosa lub Bonito i mieć pewność, że raczej dobrze to spakują.
i liczba negatywów wystarczająca do zapalenia czerwonej lampki.
Tutaj cena jest jeszcze lepsza http://allegro.pl/alan-moore-prosto-z-piekla-wyd-ii-nowa-warsza-i4870251922.html (http://allegro.pl/alan-moore-prosto-z-piekla-wyd-ii-nowa-warsza-i4870251922.html).
Po przygodach z BETIIS dmucham na zimne...mi przysłała komiks, coprawda w stanie idealnym, ale dopiero po 28 dniach. Z tego co czytałem, to nie tylko ja miałem taki problem.
mi przysłała komiks, coprawda w stanie idealnym, ale dopiero po 28 dniach. Z tego co czytałem, to nie tylko ja miałem taki problem.Ja czekam już 5 tygodni. Komiksów niet, zwrotu kasy niet. Widzę, że konto już ma zawieszone.
Ja czekam już 5 tygodni. Komiksów niet, zwrotu kasy niet. Widzę, że konto już ma zawieszone.
Co ciekawe, odezwała się do mnie, po jednym z moich maili w ostatni wtorek i powiedziała, że już wszystko wyjaśnia.... po czym znów głuche milczenie (a próbowałem nawet na fb do niej pisać)... przelała tylko mi na konto... 4 zł :biggrin: (kupiłem 2 komiksy, 2 razy osobno zapłaciłem za przesyłkę i umówilismy się, że jak wyśle oba na raz w jednej paczce to przeleje 4 zł zwrotu).
Czekam jeszcze do wtorku-środy, a potem zgłaszam sprawę na policję (to konieczne by dostać zwrot kasy z allegro).
Czy ktoś tak jak ja też został oszukany i nie dostał ani komiksów ani zwrotu kasy?
"Ostateczny termin" strasząc policją w mailach to ja jej już dawałem kilka razy :D. Nawet jeszcze negatywa jej nie wystawiłem (zrobiłbym to w weekend, ale te wpłacone 4 zł dało mi jakąś nadzieję, że może rzezywiście cos się ruszyło i wysłała komiksy, więc pomyślałem, że się wstrzymam do poniedziałku - wtorku). Ale tak - "ostateczny ostateczny" (tym razem już prawdziwy) termin zamierzam dać jej we wtorek... chyba, że do tego czasu coś rzeczywiście przyjdzie ;)
Podsumowując, allegro ubezpiecza transakcję i zwróci ci pieniądze, tylko, że potrwa to kilka miesięcy.
ps. zanim pójdziesz na policję poinformuj o tym babkę i daj jej ostateczny termin 2-3, może zadziałać, a jak nie, to nie masz co czekać.
Założyłem spór na allegro i czekam (do zakończenia sporu pozostało jeszcze 18 dni, oczywiście odpowiedzi od drugiej strony brak). Straszenie policją, sądami i allegro nic nie dało. Sam nie wiem dokładnie, co daje założenie sporu na allegro (pierwszy raz coś takiego zrobiłem) - na razie nic nie wskórałem i czekam...
Program Ochrony Kupujących nie obejmuje sytuacji, gdy:
[...]
g. Kupujący jest w trakcie rozstrzygania sporu zgłoszonego do Centrum Sporów w Allegro (Moje Allegro » Transakcje » Centrum Sporów) bądź otrzymał inne środki rekompensujące stratę związaną z nabyciem Towaru, który był przedmiotem zgłoszenia;
VISA -> formularz reklamacyjny ("opcja: nie otrzymałem towaru za który zapłaciłem") + kopia mailowej korespondencji z nieuczciwym sprzedawcą sforwardowana do BOKu banku który wydał kartę -> kasa na koncie do 14 dni.Dobra rada. Słyszałem o tym, ale dla kart kredytowych (chargeback). Jeśli jest to dla wszystkich płatności kartami płatniczymi to świetna wiadomość.
Policje, prokuratorzy, jakieś allegro bieda-programy. Nie szkoda Wam życia na takie zabawy? VISA -> formularz reklamacyjny ("opcja: nie otrzymałem towaru za który zapłaciłem") + kopia mailowej korespondencji z nieuczciwym sprzedawcą sforwardowana do BOKu banku który wydał kartę -> kasa na koncie do 14 dni. Plus, jeśli pracownica mbanku mnie nie okłamała (a nie widzę powodu dla którego miała by to robić), za płatność mtransferem (mbank) też nie ma najmniejszego problemu z odzyskaniem kasy. Gdzie sie da płaćta kartą, odzyskanie kasy to wtedy pikuś (choć uczciwie przyznaję - tylko na visie testowałem, w teorii mastercard niby tak samo, ale empirycznie nie sprawdzałem).Wielkie dzięki za info, okazało się, że płaciłem (chyba) kartą. Jest więc może nadzieja na szybsze otrzymanie kasy...
Przelewy to oczywiście inna para kaloszy.
Ja na początku zeszłego roku dałem się oszukać. Kupiłem okazyjnie Bouncera, ale nie sprawdziłem sprzedawcy, bo jak to z okazjami bywa, trzeba działać ekspresowo, żeby ci ktoś sprzed nosa białego kruka nie sprzątnął. Facet miał 0 komentarzy i był oszustem, wystawiał poszukiwane książki i komiksy w dobrych cenach, na wielu kontach. Oczywiście zero kontaktu. Że kwota nie była mała poszedłem na policję. Sprawa skończyła się tak, że allegro oddało mi pieniądze o kilku miesiącach. Faceta w końcu gdzieś dorwali, okazało się że naciągnął kilkaset osób, a listy z rozpraw z drugiego końca polski przychodzą mi do dzisiaj.
Podsumowując, allegro ubezpiecza transakcję i zwróci ci pieniądze, tylko, że potrwa to kilka miesięcy.
ps. zanim pójdziesz na policję poinformuj o tym babkę i daj jej ostateczny termin 2-3, może zadziałać, a jak nie, to nie masz co czekać.
Również miałem przygodę z betinką. Zakup (nowy Sandman, kiedy okazało się, że już prawie nigdzie go nie ma) zrobiłem u niej niestety przed przeczytaniem wpisów o niej w tym temacie. Ale że jestem cierpliwym człowiekiem ...
No niestety, nie do końca. Też zamówiłem Ulotne Życia u Betinki. Jak kosztowały 65 zł zamiast 80. Też wykazywałem się cierpliwością i grzecznie przypominałem się trzykrotnie co dwa tygodnie. Też już miał do mnie jechać, już był wysyłany. Na listonosza czekałem dwa tygodnie, na prośbę o podanie numeru przewozowego nie doczekałem się nigdy. W końcu wejście w spór spowodowało oddanie tych 65 zł - znaczy - komiks nigdy nie był wysłany. Więc pytanie - dlaczego kłamie się klientowi? Można było przeprosić, powiedzieć że nie ma na stanie, samemu zaproponować zwrot należności. Ja by to zrozumiał. Ale kłamać i zwodzić? Jest wiele innych zawodów, nie każdy musi być handlowcem.Miałem prawie dokładnie tak samo... tylko że nie dostałem zwrotu kasy. Najpierw cierpliwie czekałem z 2 tygodnie (z początku nawet prosiłem żeby od razu nie wysyłali, bo może jeszcze coś dokupię). Kontakt w miarę dobry (choć nie idealny). Potem kontakt coraz gorszy; jak się obruszyłem, że komiksy jeszcze nie wysłane, bo twierdzą, że nie mają (Ulotnych Żyć), a jednocześnie wystawiają egzemplarz za 140 zł to odpowiedzieli, że "to od innego dostawcy". Potem odpowiedzieli, że już odstali i juz wysyłają... potem znów 0 kontaktu... i jak ich postraszyłem policją to się odezwali, że wszystko załatwią jeszcze tego samego dnia (to było tydzień temu) - i od tego czasu już 0 kontaktu, komiksów oczywiście też nie tak jak i wyjaśnienia.
Fajnie, że tobie ściągnęli egzemplarz ze sklepu Egmontu i w końcu wysłali. W moim przypadku doszli do wniosku, że nie warto dopłacać do różnicy cen.
No niestety, nie do końca. Też zamówiłem Ulotne Życia u Betinki. Jak kosztowały 65 zł zamiast 80.
Podczas promocji weekendowej w znienawidzonym przez wszystkich empiku, "Ulotne życia" można było kupić za 67,49 zł, bez nerwów i użerania się z nieuczciwymi allegrowiczami.
Super, ale jak już nie możesz napisać w trakcie trwania promocji, to sobie też daruj miałkie pouczanki.Z tego forum dowiedziałem się o promocji empikowej, więc nikogo nie pouczam. Zauważyłem, że w ferworze walki o kupony allegro, a także podczas wypisywania głupot na forum przez co poniektórych, niektóre wpisy mogę uciekać, więc nie do mnie miej pretensje. Pozdrawiam. Na pewno nie dam znać o żadnej promocji, szkoda chęci i zachodu.
Z tego forum dowiedziałem się o promocji empikowej, więc nikogo nie pouczam.
Na pewno nie dam znać o żadnej promocji, szkoda chęci i zachodu.
... a mam przed sobą list z prokuratury ze Szczecina z czerwca 2013, w którym najpierw łączą 21 postępowań o oszustwo (w tym moje) w jedno wspólne postępowanie, ...
No niestety, nie do końca. Też zamówiłem Ulotne Życia u Betinki.
To jeszcze wskaż, proszę, ten post, bo w odpowiednim wątku (Wyprzedaże / promocje) podobnego nie widzę.
Ale z informacji od innych forumowiczów zapewne zamierzasz korzystać. No cóż, gratuluję cebulackiej postawy.
Od piątku do dzisiaj 25 rabatu na wszustko w empiku
Proszę - http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,7484.3630.html (http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,7484.3630.html)
Nie korzystam z promocji ogłaszanych na forum
Z tego forum dowiedziałem się o promocji empikowej
Aha, to musisz wiedzieć, że jak piszesz "Podczas promocji weekendowej", to domyślnie jest to ostatni weekend.Zaraz, zaraz ile mamy weekendów w roku? hmm, zastanówmy się, ja ci nie pomogę więc poproś jakiegoś przedszkolaka o pomoc w określeniu liczby, bo to przekracza twoje zdolności intelektualne :).
Samobój.
Czy też to zauważyliście, czy to może tylko ja mam jakiś niefart ostatnio?
..... a np. w dniu dzisiejszym czekam od rana na odpowiedz z BOKu Gildii na mój mail reklamacyjny, ale jak na razie ani widu, ani słychu. Wygląda na to, że Sklep Gildii ma w głębokim poważaniu nawet bardzo dobrych klientów, wydających u nich co rok grube tysiące (i to zwykle przepłacając), do których - wstyd mi się przyznac - niestety również ja należę.
Chłopie. Jest okres przedświąteczno zakupowy. Pewnie nie mają gdzie rąk włożyć taki mają zapierdziel. Mając do wyboru z jednej strony JEDNĄ reklamację , a z drugiej strony KILKADZIESIĄT przesyłek do wysłania (jeżeli klienci sa podobni Tobie, to pewnie za opóźnienia też ich zjadą), to logiczne, co wybiorą.Ystad, czyzbys zakładał, że ludzie z BOKu Sklepu Gildii zajmują się pakowaniem paczek? Jesli tak, to zapewniam Cię, że się mylisz.
Sam czekam na jedną odpowiedź - ale czy dostanę ją dzisiaj, czy w poniedziałek - who cares? Jak nie dostanę jej po tygodniu - to owszem zacznę narzekać.
Ale kurna... "czekam kilka godzin, jak oni mogą?"
Ystad, czyzbys zakładał, że ludzie z BOKu Sklepu Gildii zajmują się pakowaniem paczek? Jesli tak, to zapewniam Cię, że się mylisz.
Bąbelki w Gildii to już chyba dawno nie są stosowane. Ma wrażenie, że wszyscy przeszli tylko i wyłącznie na karton. Czasami podwójny i tyle..Ja osobiście jeszcze nie dostałem ze sklepu gildii komiksow, które nie byłyby zapakowane w bąbelki.
Cóż. Ja wiem, że jak jest sajgon w jednym dziale, to potrafi się przesuwać na jakiś czas kilka dni osoby z innych działów.Cóż, choć mam dużą wyobraźnię, to jednak trudno mi sobie wyobrazić, żeby p. Wojciech Szot razem z p. Marcinem Borzechowskim siedzieli w magazynie i pakowali paczki dla klientów Gildii.
Ale tak jak zapewniłeś - pewnie się myle.
Ja osobiście jeszcze nie dostałem ze sklepu gildii komiksow, które nie byłyby zapakowane w bąbelki.Pozazdrościć. No, ale ja jestem też tym szczęśliwcem, który nie dostaje gratisów do przesyłek choć figurują w zamówieniu. :lol:
Ja osobiście jeszcze nie dostałem ze sklepu gildii komiksow, które nie byłyby zapakowane w bąbelki.
Klient Sklepu Gildii, którego powyższa lista zamówień dotyczy, twierdzi na podstawie swoich wcześniejszych, równie bogatych doświadczeń zakupowych, że jakość pakowania w tym sklepie się pogorszyła i, co więcej, częściej niż miało to miejsce kiedyś, zdarza mu się teraz otrzymywać uszkodzone komiksy.Piękna lista. Tyle to ja na pewno nie mam, ale kupuję już w tym sklepie od 7 lat, tak więc ostatnio odebrałem 83 zamówienie.
A jak się jeszcze bardziej wkurzę, to wpuszcze w siebie kilka demonów i dzieki temu będe mógł czytać komiksy we wszyskich jezykach świata i moje zycie stanie sie piękne i proste.Eee tam, tak skończysz: https://4.bp.blogspot.com/-0IInv5QbfDc/TV0DqBY-r8I/AAAAAAAAACQ/2TfSxlqjB0g/s1600/la+masakra+wladca+piekiel.jpg
Eee tam, tak skończysz: https://4.bp.blogspot.com/-0IInv5QbfDc/TV0DqBY-r8I/AAAAAAAAACQ/2TfSxlqjB0g/s1600/la+masakra+wladca+piekiel.jpg (https://4.bp.blogspot.com/-0IInv5QbfDc/TV0DqBY-r8I/AAAAAAAAACQ/2TfSxlqjB0g/s1600/la+masakra+wladca+piekiel.jpg)Oj, Archie, Archie - Ty nicponiu. Co z Ciebie wyrośnie?! Bierz przykład z Itachiego (http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,37055.msg1282586.html#msg1282586), który wydał ostanie, ciężko zarobione pieniądze na Biblię, zamiast czytać, jak Ty, jakieś obsceniczne świństwa. Wieść o cudownej odmianie Itachiego z pewnością rozeszła szerokim echem nie tylko w jego rodzinie, ale na pewno również wśród jego sąsiadów. Pomyśl o tym, a gdy weźmiesz me słowa do serca, wówczas nie mam wątpliwości, że z czystej zazdrości chwycisz się za włosy i wydobędziesz się z tego bagna grzechu, w którym w tej chwili tkwisz po same konchy uszu swoich.
Komiksy otrzymuję zawsze w stanie bdb, ale muszę zaznaczyć, że kupuje u nich głównie nowości.Pomijając wyprzedaże, ja też kupuję w Gildii głównie nowości i właśnie z tych nowości ostatnio dostałem w 2 odrębnych zamówieniach walniętego "Valeriana", walniętego "Yansa 2", poobgryzanego "WKKM Astonishing Thora " oraz "Adventure Time" z odchdzocą płatami folią laminującą okładkę.
Sprawnie, to znaczy jak? Czy tak jak ma to miejsce w innych, znacznie tańszych sklepach (np. w Arosie) przychodził kurier i odbierał wadliwe zamówienie i zostawiał prawidłowe, czy też może po prostu musiałeś dy*ać na pocztę lub ew. fatygować się bezpośrednio do sklepu Gildii? Bo jak dla mnie, "sprawnie" załatwiana reklamacja to jest tylko wtedy, jeśli odbywa się w "formie doręczenia" takiej, jak zamawiałem oryginalne zamówienie. Czyli jesli zamawiałem dostawę kurierem, to znaczy, że, po pierwsze, zalezy mi na krótkim czasie doręczenia przesyłki, a, po drugie, nie mogę, nie mam czasu lub po prostu nie chce mi się chodzić po pocztach, gildiach, paczkomatach lub gdziekolwiek indziej, tylko chce dostać komiksy, za które zapłaciłem, czyli de facto moje komiksy pod nos do domu bez żadnego chodzenia.
Nawet jak były jakieś pomyłki w zamówieniu, reklamacje były załatwiane bardzo sprawnie.
Sprawnie, to znaczy jak?Wyglądało to tak, że dostałem na meila etykietę adresową którą sobie wydrukowałem, a paczkę sam dostarczyłem do siedziby firmy kurierskiej.
Pomijając wyprzedaże, ja też kupuję w Gildii głównie nowości i właśnie z tych nowości ostatnio dostałem w 2 odrębnych zamówieniach walniętego "Valeriana", walniętego "Yansa 2", poobgryzanego "WKKM Astonishing Thora " oraz "Adventure Time" z odchdzocą płatami folią laminującą okładkę.
Niestety ale takie praktyki na MVM nie są niczym niezwykłym. Mogli chociaż poczekać do końca trwania promocji z naliczaniem nowych cen. A tak to kupiłem omniaka u konkurencji.No tak, ale skąd taki naciągany w górę przelicznik? I jak to się ma do treści powołanej strony o przelicznikach?
No tak, ale skąd taki naciągany w górę przelicznik? I jak to się ma do treści powołanej strony o przelicznikach?
\np. podstawie ceny omni Invisibles w Multiversum wychodzi, że p. Palacz liczy sobie za dolka 529,20 zł/150 $ = 3.528 zł, podczas gdy dziesiejszy kurs NBP wynosi 3.393 zł. Zeby było jeszcze śmieszniej, na stronie Multiversum o przelicznikach dolara (http://multiversum.pl/_cms/view/33/przeliczniki-dolara.html) aktualne podane jest, że kurs podstawowy A (wg ktorego powienien byc przeliczany m.in. omni Inivisibles) wynosi 3.36.Gdy płacę przez paypal albo kartą kredytową, to zawsze mnie charge'ują wyżej niż oficjalny kurs dolara. I to by mi się zgadzało. Tu dochodzą pewnie jakieś bankowe opłaty i prowizje za transakcje. Ale głowy nie dam.
[...] Jak Masz coś do kupienia to zobacz u Pelca. Może ma akurat na stanie, a ceny często lepsze niż na MVM.Wiem, wiem, p. Pelc jest porządny, stabilny cenowo chłopak. Niestety przed wzmiankowanym overskokiem kursu na MVM, u p. Palacza bylo nawet taniej niz u p. Pelca, nie wspominajac juz nawet o tym, ze wiecej rzeczy. Zwykle jesli chodzi o komiksy w okolicach 300-400 zł nie robi mi 15 zł na sztuce i bardziej sie dla mnie liczy czas i kupowanie wszystkiego co w danej chwili chce za jednym zamachem. Ale jesli do konca promocji MvM nie obnizy swojego overkursu, to pewnie skrobne do p. Pelca i poczekam na sprowadzenie .
Ech te księgarnie. Z obawy przed tym, że przed świętami ludzie kupują na potęgę i kurierzy są zawaleni robotą, przez co prawdopodobieństwo, że przez mają paczkę przejedzie czołg, do zamówień w gildii i na literackiej dopisałem notkę, aby zamówienie zostało wysłane na spokojnie, po świętach. Gildia się upierała, że zdążą przed świętami, ale przyjęli do wiadomości, że nie zależy mi na czasie, natomiast Łukasz Stadnicki się uparł i mimo wszystko wysłał ponad 3 kilogramowe zamówienie. Na szczęście zapakował je dość pancernie, że teraz mam dylemat - iść do znajomych na plotki przy winku czy zrobić sobie trip Ralph Azham/Thorgal/Wampir/Yans/Rycerz Bragon/Still Walt/Wieże BM/Sill Valt...
Ech, nie cierpię takiego rozdarcia duszy :smile:
A co powiesz na to, doktorze Watson? Dziś otwieram niespodziewaną przesyłkę z Pruszyńskiego i Sp., a tam puzzle z Kotem Rabina na 300 elementów i list podpisany przez p. Wojciecha Szota. Czy te sprawy się jakoś łączą? Czy w ten sposób chcą mnie zmusić do milczenia? A może jeszcze coś innego? Może to coś jak przesyłka z rybą od sycylijskiej mafii? Czyżbym jutro miał się obudzić z oderżniętą głową Wilqa w łóżku? Obawiam się, że już niewiele czasu mi zostało. Chyba zacznę palić papierosy i jeść niezdrową żywność...
Ostatnio bardzo pozytywnie zaskoczyła mnie Literacka.
Narzekaliście ostatnio na gildię, że jakość pakowania się pogorszyła itp...
A ja dzisiaj otwieram paczkę i co widzę? Komiksy owinięte folią bąbelkową, po bokach takie małe poduszeczki z powietrzem, na spodzie kartonu dodatkowa folią zabezpieczająca spód (zapewne przed wilgocią). Francja elegancja :biggrin:
A ja odebrałem dziś w Ruchu książkę z Liderii, którą kupiłem siostrze na Święta i też latała po kartonie. Duża książka w HC z obwolutą. O dziwo nic wielkiego jej się nie stało. Ale widać, że pakowana na szybko, bo mają zapieprz przed Gwiazdką. Jutro odbieram w Ruchu 2 paczki z Arosa i 2 z Liderii i się trochę boję. :smile:Chwilę temu z Liderii do RUCHu zamówiłem Yansa #2.
Przestrzegam z korzystania z InPostu - o ile ktoś lubi szybką spedycję. SZEŚĆDZIESIĄT (60!!) godzin zajęło paczce samo wyruszenie w drogę z paczkomatu. Strach kiedy dotrze do mnie w tym tempie.
To chyba normalne w tym okresie. Ja swoje paczki otrzymałem dopiero po interwencji. Jedna z nich dotarła do mnie po sześciu dniach i to od momentu wysłania.w moim przypadku nie czekałem dłużej niż 30 godzin na dostarczenie paczki :) a też tuż przed świętami zrobiłem zamówienie
Bo w Literackiej Yans nagle podrożał :oops: i muszę poszukać gdzie indziej...
nieprzeczytane.pl i czytam.pl - kupował ktoś w tych sklepach? Czy wszystko w porządku i jak pakują? Bo w Literackiej Yans nagle podrożał :oops: i muszę poszukać gdzie indziej...
Wow, pierwszy raz widzę żeby w literackiej komiks był powyżej okładkowej (i to aż tyle). A może w sklepie gildii Kup?
Hejka all,
mam pytanko, czy orientuje się ktoś jakie są koszta wysyłki komiksów z tej strony http://www.instocktrades.com/ (http://www.instocktrades.com/) ??
szukam też chętnego z Krakowa lub okolic na wspólny zakup z tej strony, można było by podzielić koszt wysyłki na pół :smile:
Hejka all,Tak jak Ci pisalem na PW - sprawdz sobie dodajac do koszyka :). Ja jestem z Krakowa w zasadzie - z tym ze nie wiem czy jakos lepiej to wyjdzie przy laczonym koszcie. Nietety cena rosnie dosc mocno wraz z wielkoscia paczki.
mam pytanko, czy orientuje się ktoś jakie są koszta wysyłki komiksów z tej strony http://www.instocktrades.com/ (http://www.instocktrades.com/) ??
szukam też chętnego z Krakowa lub okolic na wspólny zakup z tej strony, można było by podzielić koszt wysyłki na pół :smile:
Zainteresowanych proszę pisać na e-mail stolek19@tlen.pl
A propos Gildii, to zniknęła promocja na komiks tygodnia.
Informacyjnie - dostałem ze sklepu Gildii maila o załapaniu się na Program Rabatowy. Jak ktoś tamoj kupował sporo w ostatnim czasie, to niech się chwilę wstrzyma z zakupami, coby również się na zniżki załapać http://www.sklep.gildia.pl/news/1229 (http://www.sklep.gildia.pl/news/1229) .
Żeby ten rabat łączył się z normalnymi zniżkami to byłoby pięknie, a tak ceny i tak wyższe niż u konkurencji.
Informacyjnie - dostałem ze sklepu Gildii maila o załapaniu się na Program Rabatowy. Jak ktoś tamoj kupował sporo w ostatnim czasie, to niech się chwilę wstrzyma z zakupami, coby również się na zniżki załapać http://www.sklep.gildia.pl/news/1229 (http://www.sklep.gildia.pl/news/1229) .Widzę że został zmieniony czas w jakim trzeba się zmieścić z odpowiednią kwotą. Teraz jest to pół roku, wcześniej było to 12 miesięcy. Nie wiem czy im to robi jakąś większą różnicę ale skoro zmienili widocznie tak...
Tak, Bonito mi kiedyś wysłało w ten sposób dwa tomy ARQ. Niby wygląda, że dobrze zapakowane, bo pudełko w pudełku, ale żadnej strefy zgniotu. Więc jedno walnięcie paki i komiksy jak z krowiego tyłka.
Sześć komiksów (Hellboy)Z ciekawości zapytam - który to tom? Może 11 "Piekielna narzeczona"? Bo ja dokładnie z tym tomem miałem podobne przeboje. Najpierw 5 tomów Hellboya zamawiałem z Gildii, gdzie wszystkie były zafoliowane, oprócz t. 11, który był ewidentną poniszczoną używką. Zwróciłem go i zamówiłem ten tom z bonito, gdzie również dostałem nieofoliowaną używkę :biggrin: Na szczeście nie była w złym stanie, ale jakbym się uparł, to bym zareklamował.
Co do szóstego. :sad: W odróżnieniu od pozostałych nie był w folii i nie był, tak naprawdę nowy. Był to egzemplarz powystawowy z księgarni - w stanie "empikowym" czyli wielokrotnie przeczytany, o czym świadczą wygięcia okładki, ślad po naklejce z ceną i naklejka zabezpieczająca przed kradzieżą.
Złożyłem reklamację. Została uznana. Przysłali kuriera... i wszystko byłoby pięknie, gdyby nie to, że dostałem jeszcze gorszy egzemplarz (prawdziwy "empikowy hardkor").
Z ciekawości zapytam - który to tom? Może 11 "Piekielna narzeczona"? Bo ja dokładnie z tym tomem miałem podobne przeboje. Najpierw 5 tomów Hellboya zamawiałem z Gildii, gdzie wszystkie były zafoliowane, oprócz t. 11, który był ewidentną poniszczoną używką. Zwróciłem go i zamówiłem ten tom z bonito, gdzie również dostałem nieofoliowaną używkę :biggrin: Na szczeście nie była w złym stanie, ale jakbym się uparł, to bym zareklamował.
Taka dość ciekawa sytuacja. Dziś po północy złożyłem zamowienie w Bonito i co ciekawe przed chwilą dostałem potwierdzenie, że paczka została wysłana. Nie spodziewałem się, że ktoś w Bonito pracuje w niedziele i, że wysyłane są w weekend paczki heh.
Ciekawe która firma kurierska od nich tą paczkę odebrała? :lol: Chyba raczej jakiś błąd ich systemu.
U mnie identycznie, również byłem zaskoczony.
Są jeszcze inne możliwości odbioru, jak w punkcie Bonito lub kiosku Ruchu. Kurierzy i poczta mogą odebrać jutro, ale w pierwszych przypadkach takich ograniczeń nie ma.
Dokładnie, miałem odbiór w kiosku Ruchu. Tak sobie myślę czy to nie jest połączone jakoś z faktem, że (totalny strzał) odbierają te same osoby, które dostarczają do tych kiosków prasę, żeby była z samego rana dostępna?
Sklep jest martwy czy jak? Mają w sprzedaży nowości (Black Science) więc chyba ktoś coś aktualizuje .....
Będę wdzięczny za odpowiedź.
Będę na miejscu dziś, mogę zweryfikować.Udało się coś ustalic? Bo również usiłuje złapac z nimi kontakt.
Udało się coś ustalic? Bo również usiłuje złapac z nimi kontakt.
Zapewne komiksy trzyma w domu (a na stanie nie ma ich tak wiele), więc cena bez kosztów magazynu :smile:
Jest dokładnie tak jak Mówisz. Mnie tylko wkurza, że wciąż pozostaje anonimowy w komiksowym światku. Założenie profilu na fejsie to przecież nie jest wielki wysiłek, a tak to się tylko ludzie dowiadują pocztą pantoflową.
Komiksy.info - uber siermiężny "endżin" sklepu, administracja kontem klienta z gatunku "za cholerę nie wiem co gdzie jest i jak zmienić adres wysyłki" ale po kilku zamówieniach - ceny bardzo dobre w porywach do "jak facet na tym na swoje wychodzi?" a kontakt z właścicielem bez zarzutu. Polecam.
W literackiej złożyłem właśnie pierwsze zamówienie... ech, żałuje, że nie znałem wcześniej tego sklepu. Się mi wydawało, że na wielkiej wyprzy na gildii interes życia zrobiłem, a w literackiej niższe ceny na dzień dobry...
Napisałem do Arosa, że mają jakiś błąd, bo zawyżają ceny detaliczne. Np. Liga Niezwykłych Dżentelmenów #2 ma według nich rabat -40%, ale od błędnej ceny 84,50 zł, a nie od 79,99 zł. Albo Wielki turniej ma cenę detaliczną 21, zamiast 19,99 zł. Nie wydaje się to zbyt uczciwe.
Złożyłem zamówienie w incalu. Od 3 dni próbuje się do nich dodzwonić, na maile nic nie odpisują. Oni tak zawsze czy coś się tam dzieje?
Złożyłem zamówienie w incalu. Od 3 dni próbuje się do nich dodzwonić, na maile nic nie odpisują. Oni tak zawsze czy coś się tam dzieje?
Taką wiadomość dostałem na maila jakiś czas temu : "UWAGA! W DNIACH OD 5 DO 13 LUTEGO NIE PROWADZIMY WYSYŁEK I NIE PRACUJEMY. JESTEŚMY NA FERIACH. WSZYSTKIE ZAMÓWIENIA REALIZUJEMY OD 16 LUTEGO."
Zamówienie z Centrum Komiksu odebrałem w ubiegłym tygodniu.
Zapakowane (na mój wniosek, bo CK proponowało kopertę bombelkową!) porządnie - karton, folia. Przesyłka nawet nie była zmęczona więc byłem spokojny o stan albumu. Do czasu.... Komiks na foliowanej postaci Rolanda (Mroczna Wieża: Narodziny rewolwerowca) okazał się być lekko zarysowany - ale da się przeżyć, w końcu album ma 5 lat na karku i ślady magazynowania mogą, choć nie powinny się pojawić. Ale prawdziwym ciosem dla mnie, jako kolekcjonera, okazały się złamane 3 narożniki hardcovera. Powtórzę, opakowanie było staranne i nie nosiło śladów sponiewierania - wniosek: komiks musiał w takim stanie zostać spakowany. I do tego jeszcze te rysy..... Na pocieszenie pozostało mi idealne wnętrze komiksu.
Jednak to nie same uszkodzenia przelały czarę goryczy. Zwróciwszy się z zażaleniem do sklepu otrzymałem propozycje - "proszę odesłać komiks - zwrócimy pieniądze". I to jest najsmutniejsze! Nie takiego podejścia do klienta oczekuję od, zdawać by się mogło, profesjonalnego sklepu specjalistycznego! W ubiegłym roku kurier dostarczył mi sponiewieraną (za słabo zabezpieczoną) przesyłkę od Muchy. Christine Mayer bezzwłocznie zaproponowała zwrot na ich koszt wszystkich 3 albumów i odesłanie do mnie nowych, starannie zabezpieczonych i dumnie stojących na mym regale tomów.
Czasami zastanawiam się czy ja za wiele wymagam, czy niektórzy sprzedawcy są mało profesjonalni? Wydaje mi się, że jeśli ktoś bierze się za handel komiksem powinien zdawać sobie sprawę, że to w większości hobbyści czyli kolekcjonerzy są klientem końcowym, sprzedawane za niemałe kwoty albumy to eleganckie, ceglaste i starannie wydane komiksy, a nie jakieś kieszonkowe, kioskowe wydania za grosze. Po takich detalach jak pakowanie, jakość magazynowania czy podejście do problematycznych sytuacji można chyba wnioskować czy ktoś bierze się za to tylko dla zysków czy z powołania.
Gdybym jeszcze otrzymał propozycję wymiany na pozbawiony wad egzemplarz, albo jakiś fajny rabacik na kolejne zakupy ..... a tu nawet zwykłego "przepraszamy"!?
[...]
Czasami zastanawiam się czy ja za wiele wymagam, czy niektórzy sprzedawcy są mało profesjonalni? Wydaje mi się, że jeśli ktoś bierze się za handel komiksem powinien zdawać sobie sprawę, że to w większości hobbyści czyli kolekcjonerzy są klientem końcowym, sprzedawane za niemałe kwoty albumy to eleganckie, ceglaste i starannie wydane komiksy, a nie jakieś kieszonkowe, kioskowe wydania za grosze. Po takich detalach jak pakowanie, jakość magazynowania czy podejście do problematycznych sytuacji można chyba wnioskować czy ktoś bierze się za to tylko dla zysków czy z powołania.
wow...
pewnie liczyłeś na 90% rabatu przy następnych zakupach, co?
przecież odpisali że zwrócą Ci kasę... stratny byś nie był. Ale jak widzę to stanowczo za mało.
ja pierdzielę... zawsze kiedy myślę, że już nic mnie zaskoczy na forum ludzie pokazuję jak mało wiem o życiu...Ryski ryskami, ale zgniecone trzy narożniki twardej oprawy to już uszkodzenie. Zresztą - opisałem dokładnie - nie lubię się powtarzać.
ryki ryskami, ale niezadowolenie z propozycji zwrotu kasy? serio?
Chłopie, nie wiem jak Ty ale ja prawa konsumenta i zasady kultury znam, więc propozycja sklepu to żadna łaska ani ukłon w stronę kupującego - jeśli nie wiesz nadal o czym piszę to radzę poznać zasady obowiązujące nawet na naszym zaściankowym rynku.
nie będziemy zaśmiecać i offtopować, ale pod tym linkiem można znaleźć wiele przydatnych informacji - nie tylko o zakupach przez internet :smile:
http://www.infor.pl/prawo/tematy/zwrot-towaru/ (http://www.infor.pl/prawo/tematy/zwrot-towaru/)
Komiksy.info - uber siermiężny "endżin" sklepu, administracja kontem klienta z gatunku "za cholerę nie wiem co gdzie jest i jak zmienić adres wysyłki" ale po kilku zamówieniach - ceny bardzo dobre w porywach do "jak facet na tym na swoje wychodzi?" a kontakt z właścicielem bez zarzutu. Polecam.
Pierwsze słyszę, więc wszedłem. Widzę jakieś nieduże forum komiksowe. Sklepu nie ma. Czy to ja mam klapki na oczach, czy ten interfejs jest az tak mylący?Kokosz, bo poprawny adres to: http://komiksy.info.pl/.
Widzę raczej, że jakie sklepy tacy klienci się odezwali, skoro takie tylko spostrzeżenia kolegów naszły...
@KukiOktopus - być może nie wszyscy forumowicze tak podchodzą do hobby, że o zrozumieniu sedna tematu nie wspomnę ;)
no tak. Obraź mnie jeszcze :smile:To nie temat na opluwanie się - choć prowokacyjny ton Twoich postów może to sugerować. Swoją drogą - jak w ubiegłym roku kupowałeś ode mnie komiks takiego jadu nie czułem.
Masz rację. Dupa ze mnie nie hobbysta. kij, że komiksy zbieram już prawie 30 lat (z mała przerwą). Kij, że ponad 7 tysięcy wydanych w Polsce komiksów spogląda na mnie z regałów. Kij, że nie licząc mangi wiem o prawie wszystkich komiksach jakie pojawiają się w Polsce ....... bla bla blaJa zbieram pewnie jeszcze dłużej, ale ani mnie ani Ciebie mecenasem komiksu w Polsce to nie czyni....
Plus kij, że rozumiem, że jak firma/księgarnia pakuje komiksy to nie ma tyle czasu żeby każdy komiks wrzucany do paczki obejrzeć z każdej strony (i ewentualnie przekartkować, żeby sprawdzić czy błędów w druku nie ma). Kij, że prawdopodobnie taki komiks dostali od wydawcy i nie zauważyli tego faktu.Nie ma na to czasu? A na co ma? Szybko spakować, bez kontroli jakości i zgarnąć kasę? Masz jakieś udziały w tym sklepie, że tak uparcie bronisz racji sprzedawcy, a nie klienta (do której to ponoć grupy sam się zaliczasz (od prawie 30 lat z przerwami i takie śmiechu warte podejście do wydawania pieniędzy - może ich sam jeszcze nie zarabiasz więc łatwo Ci to przychodzi? :wink: ). Gdy będziesz kupował samochód, telewizor czy chleb - też będzie Ci obojętne czy dostaniesz obite auto, niesprawny tv czy nadgryziony chleb bo niby sprzedawca nie ma czasu sprawdzić co sprzedaje - buhahaha, dziecinada normalnie. Prawdopodobnie? - bronisz i oceniasz wszystkich jak byś interes miał w tym problemie i to nie do końca po właściwej stronie.
Tobie się należy. I to jest najważniejsze. Nie ważne, że sklep zaoferował zwrot kasy. Przecież należało Ci się jeszcze mnóstwo innych profitów.Oczywiście, że się należy. Każdemu klientowi należy się to za co zapłacił. W ofercie nie ma wzmianki, że komiks jest uszkodzony. Klient płaci (pełną, a nie jakąś wybrakowaną kwotę) - otrzymuje pełnowartościowy produkt. Jeśli tego nie rozumiesz to dalsza "dyskusja" z Tobą nie ma sensu. Wcześniej podlinkowałem zbiór praw - może poczytaj ze zrozumieniem i przestań ujadać na oczekujących poszanowania prawa.
Z resztą... czytając Twoje problemy z przesyłkami (najpierw Mucha, potem CK) i mocno roszczeniową postawę, ktoś może zacząć przypuszczać, ze sam niszczysz te komiksy, żeby ugrać dodatkowe profity... A tu się akurat w CK nie udało....Czytać to można O problemach. Ale najwyraźniej nie udaje się to Tobie ze zrozumieniem.
Stawiam, ze tu chodzi o cos wiecej niz zwrot/brak zwrotu kasy.
Chodzi też o to, że niektórzy sprzedawcy wysyłają uszkodzony towar z premedytacją, licząc na to, że kupującemu nie będzie się chciało bawić w zwroty.
Swoją drogą - jak w ubiegłym roku kupowałeś ode mnie komiks takiego jadu nie czułem.
A wyobraź sobie, że nie wiem jak Ystad, ale jak ja kupuję samochód czy chleb i jest niesprawny/niesmaczny to w zupełności mi wystarcza, że mi oddadzą kasę...o to to
owszem, jak do zwrotu za zakalcowaną babeczkę dorzucą pączusia to nie odmawiam, ale nie przypominam sobie, żebym za brak takowego pisał na forum piekarzy negatywne komentarze...
Literacka.pl - standardowo super ceny, ekspresowa i bezpieczna przesyłka, brak niektórych wydawców (przynajmniej na bieżąco) - POLECAM!!zrobiłem zamówienie na 500 złotych w literackiej. po doliczeniu 5% i przesyłki wyszło 590. wpisałem te same tytuły w arosie. wyszło 520. nie wiem jak ci wyszło, że w literackiej są super ceny. chyba od zamówienia 1000 złotych wzwyż...
po doliczeniu 5%Ale dlaczego doliczyłeś 5%?
Ale dlaczego doliczyłeś 5%?nie ja. literacka dolicza vat...
nie ja. literacka dolicza vat...Ale w którym momencie? Przed chwilą sprawdzałem - http://www.literacka.pl/product_info.php?products_id=291724, cena 49,12, cena w koszyku taka sama, cena przy potwierdzeniu też. Vat jest już w cenie podanej na stronie.
zrobiłem zamówienie na 500 złotych w literackiej. po doliczeniu 5% i przesyłki wyszło 590. wpisałem te same tytuły w arosie. wyszło 520. nie wiem jak ci wyszło, że w literackiej są super ceny. chyba od zamówienia 1000 złotych wzwyż...
zrobiłem zamówienie na 500 złotych w literackiej. po doliczeniu 5% i przesyłki wyszło 590. wpisałem te same tytuły w arosie. wyszło 520. nie wiem jak ci wyszło, że w literackiej są super ceny. chyba od zamówienia 1000 złotych wzwyż...Akurat w Arosie jest chwilowo -34%. ale to czasowa promocja.
Panowie, a czy literacka nie dolicza czasem kilku procent przy szybkiej płatności internetowej?1,5% przy płatności internetowej.
Kurcze, naprawde jestem ciekaw jak z 500 zrobiło sie 590 zł.
...kiedyś robiłem porównanie cen różnych dyskontów i literacka była na pierwszym miejscu jeśli chodzi o ceny ze zniżkami średnio koło 35% (jeśli dobrze pamiętam). Ostatnio, przez kupony kupję na allegro, więc nie wiem czy coś się nie zmieniło jeśli chodzi o "czoło" tego "wyścigu" :wink:
Stawiam, ze tu chodzi o cos wiecej niz zwrot/brak zwrotu kasy. Tu chodzi raczej o PODEJSCIE do klienta. Przeciez to sklep jest dla ludzi, a nie na odwrot.Amen!
Gdyby chlopaki z CK napisali cos w stylu "Ok. nawalilismy, bierzemy to na klate. Przepraszamy, obiecujemy poprawe i czy mozemy, to w jakis sposob odpracowac (jakis maly bonus, kupon, malutki rabat na przyszlosc, lub cokolwiek co z polek nie schodzi)." Tego nie bylo i to o ten fakt sie rozchodzi, nawet jesli cos przeoczyli. Prowadze swoj malutki biznes na boku i wiem, ze podejscie do potencjalnego klienta to kluczowa sprawa. Nieraz trzeba zacisnac zeby i z usmiechem powiedziec, "ok, nie ma problemu". To zawsze punktuje. Jezeli to ja nawale, to przepraszam i wychodze z inicjatywa, oferuje cos extra od siebie. Jestesmy tylko ludzmi i kazdemu zdarza sie poniedzialek na kacu itp.
Podejrzewanie, o to ze cos kreci, miesza itp. juz na starcie to jakies kuriozum i calkowite zaprzeczenie swego / firmowego profesjonalizmu.
Gazza, miałeś też prawo do wymiany na nieuszkodzony egzemplarz albo do obniżenia ceny. Sprzedający powinien Ci zaproponować takie wyjście.Dokładnie. Miałem i mam nawet nadal, ale zwyczajnie - nie chce mi się już. To, że sklep poszedł po najmniejszej linii oporu (choć mogli napisać tytułem wyjaśnienia, że np nie mają więcej egzemplarzy (tudzież nieuszkodzonych) i byłoby bardziej fair) sprawia, że być może nie wrócę już tam albo nie będę ich polecał. Zauważcie proszę, że największy negatywny feedback rozpętał się tutaj, na linii >ja i dwóch innych userów<, a nie w moim wpisie (gdzie zaznaczałem, że większość transakcji przebiegła sympatycznie) i celowo, nie chcąc robić negatywnej opinii, staram się pomijać w dyskusji nazwę sklepu. Całe szczęście większość z forumowiczów podzieliła moje odczucia.
nie wiem jak ci wyszło, że w literackiej są super ceny. chyba od zamówienia 1000 złotych wzwyż...Wyszło normalnie, bez forteli - ale płaciłem normalnym przelewem więc wszystko się zgadzało - jestem zaskoczony, muszę być czujny następnym razem...
Dzięki kuponom na allegro nawet nie sprawdzam innych dyskontów, tylko od razu walę do Arosa. Ponieważ są bardzo elastyczni i frontem do klienta, to w połączeniu z kuponami wychodzi u nich najtaniej.Ale kupony, zwłaszcza od początku roku, są symboliczne (10zł) i to dość rzadko w porównaniu z końcówką 2014 kiedy to były jeszcze zdejmowane koszty przesyłek przy płatnościach kartami MasterCard.
Ale kupony, zwłaszcza od początku roku, są symboliczne (10zł) i to dość rzadko w porównaniu z końcówką 2014 kiedy to były jeszcze zdejmowane koszty przesyłek przy płatnością kartami MasterCard.
Masz jakiś inny sposób?
Masz jakiś inny sposób?
A co z pojedynczą opłatą za przesyłkę? Aros musi w tym przypadku zwracać koszty.
Mam kilka kont, a na każdym kupuję za minimalną możliwą kwotę przekraczającą 50 zł. Później piszę do Arosa o połączenie zakupów w jedną przesyłkę.Brałem taką ewentualność pod uwagę choć nurtowała mnie kwestia wysyłki. Dobre!
Dzięki temu masz ich standardowy rabat 30-34% i z kuponów wyjdzie ci jeszcze 14-20% zniżki. Do tego jedna przesyłka za 5 zł do paczkomatu. Ja nie znalazłem nic tańszego.
W ogóle jesli chodzi o BD to mam mieszane uczucia. Pakowanie jest takie sobie - sam karton.
Chyba przejrzę dokładnie ostatni komiks Miasto Sów, czy aby też czasem nie jest z nim coś źle,
tylko że tam nie ma numeracji stron, więc nie stwierdzę, czy są poprzestawiane...
W "Mieście Sów" to chyba niektóre egzemplarze miały część tekstu po fińsku. Ale nie wierzę, żebyś miał mieć aż taki niefart.
EDIT: O, tu (https://www.facebook.com/photo.php?fbid=726857577343984&set=p.726857577343984&type=1).
I jak z Bonito, nie bylo problemu z polaczeniem zamowien?
Daj znać jak się wszystko zakończy. Z góry dzięki.Pytania z wątku "Wyprzedaże/promocje" - nie chciałem już tam śmiecić.
Ja tam mam taki system, że nie płacę za główne zamówienie (ze strony bonito.pl), dopóki mi tam nie przerzucą zamówień z Allegro. A przy zamówieniach z Allegro wybieram odbiór osobisty, ale bez konkretnego miejsca. Tak kombinuję, żeby nie wysyłali nic, dopóki wszystkiego nie połączą (bo za 1. razem też wysłali jedno zamówienie, zanim nie połączyli z innym). Zawsze można do każdego zamówienia wybrać odbiór osobisty, a potem poprosić o zmianę na inny rodzaj wysyłki (i ewentualnie dopłacić).Jest do ciekawy pomysl :) Musze sprobowac przy okazji.
@pokia, niezly patent. :smile:
@pokia, niezly patent. :smile:
A mi dzisiaj z bonito.pl przyszła paczka, w niej trzy komiksy: Trybunał Sów, Miasto Sów i Persepolis.Pechowy jakiś dzisiejszy dzień dla Ciebie no i troszkę też dla mnie.
A z tego Damaru zamawialiście ostatnio?Pakuja OK jak na moj gust, ale nigdy nie daja paragonow. Dopiero jak zaczniesz naciskac, to przesla Ci fakture mailem.
Bo chcę sobie kupić u nich Westerplatte, ale nie wiem jak pakują.
http://allegro.pl/westerplatte-zaloga-smierci-wojtowicz-podhorski-ma-i5078738731.html (http://allegro.pl/westerplatte-zaloga-smierci-wojtowicz-podhorski-ma-i5078738731.html)
Czyli co, normalnie karton jak Bonito i Aros? Bo reszta problemów mnie nie dotyczy. :smile:Jak kupowalem np. jakiegos frankofona od Taurusa to mialem go (jak dobrze pamietam) wlozonego w taka kartonowa koperte jaka dysponuje np. GLS i do tego owinieta jakas plastikowa torba ala UPS :) Ale wydaje mi sie, ze czasem tej folii nie bylo.
Czyli co, normalnie karton jak Bonito i Aros? Bo reszta problemów mnie nie dotyczy. :smile:
hej, mieliście okazję kiedyś zamawiać komiksy z Ravelo? http://www.ravelo.pl/komiksy,k12875.html ?? chcę zamówić Batmana, ale nie chcę problemów z dostawą itd, więc może ktoś już sprawdzał ten sklep?Wystarczy w tym wątku wpisać w wyszukiwarkę "ravelo" i masz m.in.
Ja odebrałem wczoraj przesyłkę z Liderii i była spakowana w Karton ( taki jak ostatnio chyba we wszystkich księgarniach jest standardem )
A tak poza tym to Lideria i Ravelo to to samo, porównałem etykiety nadawcy i wszystko wychodzi od OSDW Azymut. Na stronie Liderii w danych ewidencyjnych widnieją nawet jako Ravelo. Ciekawe ile jeszcze księgarni www i sklepów na allegro to tak naprawdę Ravelo vel Azymut
W czytam.pl raz kupowałem książki, standard pakowania jak w arosie/bonito/ravelo czyli sam karton.
Co mnie obchodzi Euro, komiksy na Multiversum podrożeją :P
Kilka dni temu odebrałem komplet Noe zakupiony w sklepie księgarni LaBotiga. Połowa tomów była nowa, jednak dwa tomy doszły w stanie najwyżej dobrym (liczne porysowania, niektóre głębsze jakby cyrklem). Jednak ogólnie jestem zadowolony, za 34 zł otrzymałem całą serię.
Z Empiku zabrałem dzisiaj czwarty tom Monstera i w tym przypadku również delikatnie mówiąc zadowolony w 100% być nie mogę. Kartki przy dolnym grzbiecie pofalowały się, być może pod wpływem wilgoci. Ale 37% zniżki zrekompensowało ten malutki defekt.
A ja napiszę coś innego. Ktokolwiek jeszcze mając wybór bierze Pocztę Polską, a nie dużo lepszy Paczkomat
Ja. Bo nie zgadzam się na makdonaldyzację/biurokratyzację - klient płaci za doręczenie, klient ma mieć paczkę doręczoną "do drzwi". A nie bawić się w listonosza. Za frajer. I jeszcze zacieszać, że odwalił robotę za kogoś innego.Już zostawmy paczkomaty. Ale nie wiem czy za frajer, skoro poczta weźmie 8-10 zł za przesyłkę, którą odebrałem w Ruchu za 3 zł. Specjalny kurier jeździ po kioskach Ruchu i rozwozi te paczki, to niech ma te 3 zł. Inna sprawa, że odbierasz kiedy chcesz, a nie, że jesteś w pracy a poczta przychodzi o 11 i jeszcze trzeba podpisać. I przychodzisz o 16 do domu i jest awizo. Więc i tak musisz dy*ać na pocztę. Ja akurat jeżdżę, bo nie ma obok siebie. Ale jak mieszkałem w mieście, to kioski miałem na każdym rogu. Zawsze po drodze. Zależy od sytuacji. Ja przede wszystkim nie ufam poczcie jeśli chodzi o samą jakość usługi. Jak mam książki za 2 stówy, to chcę je idealne.
Literacka tez chyba odpuscila inpost i przerzucila sie na kuriera. :razz:Tydzień temu odbierałem ich przesyłkę z paczkomatu, a na stronie nadal widzę taką opcję dostawy, więc skąd ta rewelacja?
pzdr
Po ostatnich przetasowaniach cen na multiversum zrobiło się tam, przynajmniej dla mojej osoby, nieprzystępnie. Na razie raczej podaruję sobie robienie tam zakupów - macie może jakąś alternatywę dla zagranicznych komiksów, której umocnienie dolara jeszcze nie dopadło?
Gdzie warto kupować za granicą? Widzę całkiem ciekawe ceny na amazon.co.uk od innych sprzedawców ale sposób liczenia kosztów wysyłki jest fatalny. jak wybieram przedmioty od jednej osoby w opcji standard delivery to koszt wysyłki liczony jest dla każdego przedmiotu.Tak jest od czasu usuniecia darmowej wysylki do Polski.
Ktos pytal o zakupy poza Multiversum - niestety wszystko podrozalo przez dolaraPowiedzmy szczerze, Multiversum ma swoje za uszami, ponieważ obecnie kurs sprzedaży dolara wg mBanku to 3,88 (średni to 3,77), a przelicznik A na Multiversum? 4,10.
Oprócz przelicznika dolar-zł jest jeszcze koszt transportu przez ocean, opłaty celne, czynsz za magazyn i prąd za klimatyzację i być może vat. Ale uszy są ważniejsze od trzeźwego myślenia.Ja rozumiem, ale pamiętajmy, że Multiversum kupuje wszystko z rabatami. I do tej pory było tak, że jeżeli dolar (kurs sprzedaży) kosztował np. 3,83, to przelicznik A na MvM wynosił 3,90, a teraz dolar kosztuje 3,88 (jeżeli nie widzicie, to poniżej 3,9 jest ładne parę dni), a przelicznik nadal 4,10.
Ja rozumiem, ale pamiętajmy, że Multiversum kupuje wszystko z rabatami. I do tej pory było tak, że jeżeli dolar (kurs sprzedaży) kosztował np. 3,83, to przelicznik A na MvM wynosił 3,90, a teraz dolar kosztuje 3,88 (jeżeli nie widzicie, to poniżej 3,9 jest ładne parę dni), a przelicznik nadal 4,10.
Powiedzmy szczerze, Multiversum ma swoje za uszami, ponieważ obecnie kurs sprzedaży dolara wg mBanku to 3,88 (średni to 3,77), a przelicznik A na Multiversum? 4,10.
BTW: Czy ktoś był na tych dniach otwartych? Jestem ciekaw wrażeń.
Odnośnie omnibusa to od jakiegoś czasu chce nabyć "X-Men by Claremont and Lee Omnibus vol.2". Mam vol.1 (kupione za 180zł) i czekam na okazję żeby drugą część nabyć za pieniądze które nie rozwalą mi sumienia i pozwolą spać w nocy.Florek, pociesze Cię, że nie tylko Ty masz z tego powodu problemy z zaśnięciem. Te ceny omnibusów na Multiversum mogą wykończyć każdego, o którym to cierpieniu pisze się nawet pieśni (https://www.youtube.com/watch?v=Jxc-XLcrDHQ) :wink:
z większością wydawnictw (marvel, image, dc) jest tak, że nabywca hurtowy - sprzedawca detaliczny (retailer) płaci od 50 do 70% ceny okładkowej (tak mają w każdym razie barnes and noble, amazon, cheap graphic novels i instock trades - nie widzę powodu dla którego nasi lokalni sprzedawcy mieliby robić zakupy na innych warunkach).
Zakładasz, że MVM sprzedaje komiksy po kosztach zakupu bez żadnej marży?
mysle, ze z czasem spadna ceny w mvm. :razz:Może spadną, ale różnego rodzaju walutowi wróżbiarze przewidują dalsze umacnianie się dolara, są nawet tacy pesymiści, którzy twierdzą, że w przeciągu roku waluta amerykańska będzie kosztować 4,37 zł, czyli więcej niż euro. Chyba że odpukać, będzie wojna, i to nie regionalny konflikt.
pzdr
Matras na 4+.
W literackiej chyba zawsze na Egmont jest promocja około 35%...
Tanio, szybko i doskonały kontakt z właścicielem.
Używam opcji paczkomatowej. Kosztuje to 6 PLN.
Bo koszt zależy od wielkości zamówienia.
Zwykle kupuje raz w miesiącu za ponad 200 PLN.
własnie zwróciłem uwage na Literacka...wczesniej kupowałem w centrum Komiksu
ostatnio w gildii bo nie musiałem tego targac tylko przyjezdzało pieknie zapakowane a i ceny lepsze
NATOMIAST
to co zobaczyłem w literackaiej przeszło moje najsmielsze oczekiwania
wrzuciłem pare rzeczy do koszyka dla porównania w gildii i literackiej
róznica była około 80 zł wliczajac koszty wysyłki...
Do pełni szczęścia przydałaby się wysyłka jak w Arosie/Bonito w RUCHu za 2,99 zł.Już nawet nie chodzi o cenę. Ważne, żeby było do Ruchu, bo to najlepsza firma.
@fragsel
Pani napisała, że mają info od wydawcy, że nakład się wyczerpał i dostaw nie będzie.
rządzisz Itachi...chyba nie zapłacisz rachunków w tym miesiącu, bo kwota poważna i boli.. :razz: ja nastukałem na 180 i koszyk praktycznie pusty :sad:
W takich sytuacjach zawsze przypomina mi się:
https://www.youtube.com/watch?v=TvDZa1t7YZQ (https://www.youtube.com/watch?v=TvDZa1t7YZQ)
Od dwóch miesięcy kupowałem tylko WKKM, resztę zostawiałem na później. W Bonito jest program lojalnościowy, w którym od pewnego progu wydanej gotówki, sklep nalicza dodatkowe 5% rabatu od wielkości zamówienia. Dlatego teraz staram się robić większe zamówienia, bo z dodatkową zniżką wychodzi rabat ponad 40% na każdą pozycję.Jak to wyliczyłeś? Też mam ten rabat... Chyba nieco przesadziłeś? ;)
W Bonito jest program lojalnościowy, w którym od pewnego progu wydanej gotówki, sklep nalicza dodatkowe 5% rabatu od wielkości zamówienia. Dlatego teraz staram się robić większe zamówienia, bo z dodatkową zniżką wychodzi rabat ponad 40% na każdą pozycję.
Itachi - każdy przypadek jest taki sam, przelicz sobie na spokojnie jeszcze raz, albo zobacz ceny za każdą z pozycji na poprzednim zamówieniu (już po rabacie 5%) :wink: Jest dokładnie tak jak pisze Koalar.
5% z 100 zł, a 5% z 1000 zł to chyba inna kwota prawda? Z matematyki orłem nie jestem, ale podstawy ogarniam.
Myk, jest jeszcze taki że Bonito liczy kwotę wysyłki do komiksów, czyli przy zakupie 2 komiksów do ceny jednego egzemplarza dochodzi 1,50 zł. Czym więcej tym oczywiście kwota dzieli się na mniejsze części.
Licząc na przykładzie drugiego tomu Szpona i Locke & Key, mój rabat wyniósł 37,5%, zaznaczam jednak że przy promocji 35% + 5%. Czyli i tak taniej nigdzie nie kupię.
Nie wiem, jak to jest, zawsze staram się dobić do darmowej wysyłki. Płacenie za wysyłkę to zazwyczaj strata pieniędzy (lepiej kupić raz na 3 miesiące, niż co miesiąc płacić za wysyłkę).
za 3 miechy to pójdzie cały nakład jakiegoś tytułu i będzie wpłata na allegro x2
Mają też odbiór osobisty za friko..
Dlaczego Bonito?
... tania dostawa do kiosków Ruchu (2,99), a od 300 zł darmowa dostawa kurierem.
.
Mają też odbiór osobisty za friko..
Aha, OK.Niestety do ponad 40% ciągle daleko ;)
Pomyliło mi się i liczyłem -33%, a Ty miałeś -35%. No, to wtedy jest więcej, jasne.
Część pewnie tak, ale czy wszystkie - wątpię.
Ja lubię kupywac w Centrum Komiksu w Warszawie,bo tam można pooglądac komiks przed kupnem, a także porozmawiac na fajne tematy ze sprzedającymi.Ja również polecam ten sklep. Przyznam, że ostatnio tam nie bywam, ale potwierdzam bardzo miłą atmosferę tam ;)
1 tom "Lady S." w Bonito z zniżką 18%, w Arosie 15%. Chyba komiksy Kubusse lepiej będzie kupować w Gildii...Kuba wystawił na Allegro za bodaj 22 zł.
Ja na razie w kolejną serię nie będę się pakować, fajnie że w maju wyjdzie drugi tom
Kuba wystawił na Allegro za bodaj 22 zł.
Mam dzisiaj inny problem: pytanie nie brzmi gdzie kupować komiksy, ale za co je kupić... :lol: :roll:
Na Literackiej nie dość, że jeszcze ich nie wrzucili, to zniknęła "Jaskinia wspomnień" Andreasa...
Uprzejmie donoszę, na literackiej do sprzedaży wróciła Jaskinia wspomnień (przynajmniej mi się ponownie w koszyku "aktywowała").
Dolar dalej leci w dół, a multiversum swoje.
Kurs wg nbp na dziś 3,59. Przelicznik wg. multiversum 4,10.
Pół złotówki różnicy na dolarze to już trochę przegięcie.
I tak pewnie będę tam kupował, ale mimo wszystko trochę niesympatyczne postępowanie Pana P.
Jeżeli faktury musieli zapłacić amerykańcom w terminie, kiedy dolar był po 4 zł, to nie dziwię się, że nie spadły :smile:A czy w takim razie nie dziwi Cię, że gdy dolar poszedł w górę, to ceny towaru MVM zakupionego przed podwyżką również odpowiednio wzrosły?
A czemu liczysz kurs kupna? By kupić coś w Ameryce musisz kupić dolary, a nie je sprzedawać.Bardziej wiarygodny kurs, kurs przedaży mBanku - 3,72. To nadal prawie 40 groszy mniej niż przelicznik Multviersum.
A czy w takim razie nie dziwi Cię, że gdy dolar poszedł w górę, to ceny towaru MVM zakupionego przed podwyżką również odpowiednio wzrosły?
A czy w takim razie nie dziwi Cię, że gdy dolar poszedł w górę, to ceny towaru MVM zakupionego przed podwyżką również odpowiednio wzrosły?
Ale jak proponuje się rozwiązanie? Przecież bez sensu jest, aby MVM zmieniało kursy z dnia na dzień. Realnie patrząc najbardziej optymalną opcją wydaje się to, aby robić to w takich terminach jak są dostawy, czyli co 2 tygodnie, choć to też jest ryzyko, bo nie wiadomo, co może stać się przez następne dwa tygodnie. Pewnie szef MVM ma jakiś plan i wg niego działa, w każdym razie jeżeli chodzi o kwestie przelicznika, to jakoś nie czuje się mocno poszkodowany.
Plan jest taki, że jak dolar rośnie to na wzrost reaguje bardzo szybko - praktycznie z dnia na dzień.
Jak dolar spada to ta reakcja nie jest już taka natychmiastowa.
nieprzeczytane.pl to tańsza marka dla profit24.pl.
takie własnie kartony są i dla mnie oznaczały bardzo dobre pakowanie...
Death, rzuciłeś na mnie swoją klątwę?
Rzucam klątwę na...
Edit: A tak serio. Widzę na Literackiej wrzucili nowości z KG (nie wszystkie jeszcze), ku mojemu zdziwieniu, nie ma na nie 35% zniżki jak na komiksy innych wydawnictw. :doubt:Poczekaj troche, rabat sie moze jeszcze zmienic.
Poczekaj troche, rabat sie moze jeszcze zmienic.
Death, rzuciłeś na mnie swoją klątwę? Wczoraj Bonito, dzisaj Gildia... chociaż nic nie wskazuje na Ciebie, bo trzy tomy Wilczych Tropów i Aptekarz przyszli w stanie igła. Ale Ekspedycja i Rycerze świetego Wita to już inna sprawaTa Ekspedycja to z Gildii? I co jej dolega? Rogi połubijane, czy co?
Widzę na Literackiej wrzucili nowości z KG (nie wszystkie jeszcze), ku mojemu zdziwieniu, nie ma na nie 35% zniżki jak na komiksy innych wydawnictw. :doubt:
Ta Ekspedycja to z Gildii? I co jej dolega? Rogi połubijane, czy co?
Death, rzuciłeś na mnie swoją klątwę? Wczoraj Bonito, dzisaj Gildia... chociaż nic nie wskazuje na Ciebie, bo trzy tomy Wilczych Tropów i Aptekarz przyszli w stanie igła. Ale Ekspedycja i Rycerze świetego Wita to już inna sprawa...Tym bardziej wskazuje na mnie, bo rzuciłem taką klątwę, żeby uszkodzili wszystkie komiksy, oprócz moich ulubionych Wilczych tropów. :D
Tak, z Gildii. Uszkodzenie typowe dla sytuacji kiedy wypada komiks z reki i obija sie grzbiet lub rogi. W moim przez to zrobila sie faldka na cala szerokosc grzbietu.To załamka. Ekspedycję też bedziesz reklamował?
a dostał już ktoś przesyłkę z niePrzeczytane.pl?...Panie Fragsel, chyba Pan żeś robił tam zamówienie....doszło?
To załamka. Ekspedycję też bedziesz reklamował?
[...] Ale jeszcze bardziej szkoda będzie jak mi Gildia załatwi Hawkera, Moore`a i Gontynę.O ile p. Polch nie dorwie się także do podpisywania Hawkera, Moore'a i Gontyny, to jest dosc duze prawdopodobienstwo, ze otrzymasz je w miare cale.
Kolejne moje zamówienie z Literacka.pl z którego jestem zadowolony.[...]
Ogólnie jestem bardzo zadowolony z zakupów.
Polecam.
A czego konkretnie nie mają?
Czy na Komiksowej Warszawie można za komiksy płacić kartą kredytową czy trzeba mieć gotówkę?hehehehe juz niedługo bedzie sie brało pozyczki na komiksy:)
hehehehe juz niedługo bedzie sie brało pozyczki na komiksy:)Jak placisz przez PayU to jest opcja raty :)
Głupie pytanie, ale mieliście problem z numerem telefonu w nieprzeczytane.pl? Ciągle wyskakuje mi błąd "•Podaj prawidłowy numer telefonu komórkowego!"...Kontaktowałem się z nimi dzisiaj telefonicznie i nie było najmniejszego problemu. Obsługa działa sprawnie.
Kontaktowałem się z nimi dzisiaj telefonicznie i nie było najmniejszego problemu. Obsługa działa sprawnie.
Mam nadzieję, że ten Gargamel nie będzie wyeksponowany w samym środku kraju przez kolejne 5 lat. ;)
Skoro Gildia leci w kulki, to może faktycznie przemyślę zakup Hawkera, Wilczej gontyny i nowego Moore`a w tej Komikslandii. 19 zł piechotą nie chodzi. Choć cholera szkoda tego darmowego komiksu Stefańca. Ale jeszcze bardziej szkoda będzie jak mi Gildia załatwi Hawkera, Moore`a i Gontynę.
Komiksolandia i Gildia mają tą samą cenę na komiks Moorea o co chodzi?Bo Komikslandia zmieniła cenę, o czym pisałem tu: http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,36511.msg1300738.html#msg1300738
Komiksolandia i Gildia mają tą samą cenę na komiks Moorea o co chodzi? Trzeba czekać jak aros czy bonito wykupią nakład.
czy ktos wie, dlaczego akurat aniol przeznaczenia nie trafil jeszcze do dyskontow. Inne komiksy o zblizonej dacie premiery juz dawno mozna kupic w takiej literackiej czy w nieprzeczytane.Trafil: http://aros.pl/ksiazka/aniol-przeznaczenia
pzdr
Jest. Ikonografia -> Komiksynieprzeczytane i profit24 to to samo, literacka to raczej inna bajka. Kot rabina zniknal z obu sklepow bo w systemie hurtowni zniknal, a widocznie oba sklepy sie tam zaopatruja.
Nieprzeczytane to chyba ten sam sklep co literacka.
Miałem niedawno Kota Rabina w koszyku w obu sklepach, spóźniłem się i przestał być dostępny tego samego wieczoru tu i tu.
jeszcze zeby dostepnosc w literackiej była taka jak np w glidii.............
ja jeszcze wstzrymuje sie z zakupem kilku rzeczy bo mam nadzieje ze pojawia sie w literackiej
W Arosie w tej chwili też Taurus 32%, więc jak w Nieprzeczytane tyle dadzą, to będzie dobrze. Poczekam.Ale juz dali, dali nawet wtedy gdy to pisalem.
No właśnie rano miałem 10%, teraz mam ponad 32%. Dziwne. Zaraz składam wyczekiwane zamówienie!U nich rabaty zminiaja sie w sekundy na sekunde, wiec w akurat trafiles na zla sekunde :)
W bookdepository pracują nasi :smile: Na fakturze dopisali mi: Pozdrowienia, Rodacy z UK:)
A żeby nie był całkiem offtop, to miałem ostatnio kilka zamówień stamtąd i wszystkie przyszły w stanie nienaruszonym, chociaż pakowanie jest takie sobie. Ot albo karton, albo taka utwardzona koperta. Żadnych bąbelków ani podobnych rzeczy nie uświadczyłem.
- 2 kwietnia składam zamówienie w Komikslandia.pl na "Biblię" Bisleya i mangę "Abara" (oba tytuły dotstępne)Kiedyś Komikslandia kupiła coś ode mnie na Allegro - po dwóch miesiącach oczekiwania z mojej strony, kilkukrotnym zwodzeniu mnie z terminem zapłaty i interwencji Allegro - łaskawie zapłacili. Nic nie kupowałem, ale widzę, że równie niepoważnie podchodzą do klienta.
- 5 maja (po miesiacu cierpliwego czekania) dzwonię do księgarni z zapytaniem "Co z moim zamówieniem?". Pan z infolini odnajduje moje zamowienie, informuje, że są poroblemy z dostępnoscią Bibli, obiecuje zwrot pieniedzy w razie możnosci realizacji zamówienia
- dziś, 23 maja, sobota, godzina 14.22 - (po niemal kolejnym miesiącu czekania) zamiast zamówienia otrzymuję maila z Komikslandia.pl o treści:
"Zamówienie nr... otrzymało status: Odebrane
Szanowny Kliencie,
Bardzo dziękujemy za odebranie zamówienia. Zapraszamy do kolejnych zakupów w KOMIKSLANDIA.PL."
o nie, szanowna księgarnio, już nic nigdy u was nie zamówię...
A tylko pytanie - jak dokonujesz zamówień to przez proxy? A jeśli tak to jakie?
podatki podatkami, ale jak w przypadku bookdepository wygląda sprawa celna?BD miesci sie w GB wiec nie ma cla bo UE :D
Death, rzuciłeś na mnie swoją klątwę?
...
Rzucam klątwę na...
Niestety zabrakło: [tu tytuł książki - przyp. własny]. Proponujemy wysyłkę reszty zamówienia i zwrot za ten tytuł. Bardzo przepraszamy za kłopot.W odpowiedzi, w tym samym dniu wysłałem maila o następującej treści:
Został zmieniony status twojego zamówienia.
Nowy status: PROBLEM Z REALIZACJĄ ZAMOWIENIA
Jeżeli masz jakiekolwiek pytania odpowiedz na ten email.
Dobrze, proszę wysłać resztę zamówienia, a cenę za [tu tytuł książki - przyp. własny] zwrócić na na mój rachunek, z którego dokonałem przelewu.W odpowiedzi, w dniu 19 maja 2015 r., sklep przysłał takiego maila:
Dziękujemy za informację i jeszcze raz przepraszamy za kłopot.W dniu 20 maja (lub 21 maja - nie pamiętam teraz dokładnie) odebrałem przesyłkę z trzema komiksami. Komiksy zostały jedynie obciągnięte folią (termokurczliwą?) i zapakowane w karton. Koziorożec i Armada przyszły w stanie idealnym ale Pasażerowie mają jeden róg minimalnie obskubany tak, że widać biały papier. Nie wiem czy to powstało w transporcie czy już tak było gdy był pakowany. Nie ma to jednak istotnego znaczenia dla przyczyn z jakich zdecydowałem się napisać tego posta.
Dzień dobry,Nie dostałem żadnej odpowiedzi na powyższego maila. Wobec tego wysłałem kolejnego w dniu 24 maja 2015 r.:
Kiedy mogę się spodziewać zwrotu kwoty za książkę [tu tytuł książki - przyp. własny] ?
Ponawiam pytanie. Kiedy mogę się spodziewać zwrotu kwoty za książkę [tu tytuł książki - przyp. własny]? Ze szczegółów zamówienia wychodzi, że jest to kwota 33,42 zł. Niedługo minie tydzień, a wciąż ta kwota nie wpłynęła na mój rachunek.
Sorry, ale nie będę dzwonił. Może zbyt dosadnie to ujmę ale w takich sytuacjach tę kasę powinno się klientowi w zębach przynosić, a nie klient ma się o nią dopominać.
Nie rozumiem. Chcesz żebym machnął na to ręką? Jeśli tak to przykro mi ale nie machnę. Ja Tobie nie mówię co masz robić ze swoimi pieniędzmi więc proszę nie mów mi co ja mam robić ze swoimi.
Człowieku żyj i daj żyć.
Nie rozumiem. Chcesz żebym machnął na to ręką? Jeśli tak to przykro mi ale nie machnę. Ja Tobie nie mówię co masz robić ze swoimi pieniędzmi więc proszę nie mów mi co ja mam robić ze swoimi.Z całym szacunkiem: bardzo proszę o czytanie ze zrozumieniem. Nie mam pojęcia na jakiej podstaiwe można było wysnuc taki wniosek.
Nie rozumiem. Chcesz żebym machnął na to ręką? Jeśli tak to przykro mi ale nie machnę. Ja Tobie nie mówię co masz robić ze swoimi pieniędzmi więc proszę nie mów mi co ja mam robić ze swoimi.
A rzeczy nazywam po imieniu. Napisałem że literacka to najgorszy sklep w jakim robiłem zakupy i jest to prawda. I niczego nie zmienią pochwalne wpisy dotyczące tego sklepu bo sytuację oceniam jedynie przez mój własny pryzmat.
{nie, nie kupuje w literackiej}
To do mnie? Gdzie się dziwię, że ludzie dyskutują? Serio odebrałeś tak jakąś moją wypowiedź?
sam wyszedłeś z tym na forum dyskusyjne i się teraz dziwisz, że ludzie dyskutują? serio?
To do mnie? Gdzie się dziwię, że ludzie dyskutują? Serio odebrałeś tak jakąś moją wypowiedź?
Nie wiem tylko w dalszym ciągu co miało znaczyć to "żyj i daj zyć innym człowieku". Wciąż nie dostałem wytłumaczenia.
Nie odstępowałem od umowy sprzedaży. Została ona zrealizowana w całości - w zakresie 3 komiksów. Sprzedawca otrzymał ode mnie świadczenie, które obecnie należy kwalifikować jako nienależne i to przepisy o zwrocie świadczenia nienależnego znajdą tu zastosowanie.Hehehe, dobre :lol: Uwielbiam dowcipy prawnicze. Szkoda, że nie będzie procesu, bo na pewno byłoby bardzo wesoło :D
No to żyjemy w różnych realiach i mamy różne doświadczenia w takich sytuacjach. Masz szczęście, że wzbudza to u Ciebie śmiech. Serio. Chciałbym też tak jak Ty żyć w świecie, w którym każdy dotrzymuje słowa i wykonuje swoje zobowiązania. Świat byłby wtedy idealny. :smile:
ja to rozumiem żebyś nie robił z igły widły tylko dał pracować ludziom. przecież Ci przyślą. A ty od razu sądem.
sorry, ale mnie to śmieszy. I tylko tyle chciałem napisać w tym i poprzednich postach
Hehehe, dobre :lol: Uwielbiam dowcipy prawnicze. Szkoda, że nie będzie procesu, bo na pewno byłoby bardzo wesoło :biggrin:Swój poziom wiedzy prawniczej udowodniłeś już dawno temu. I ten poziom nieodmiennie wzbudza we mnie jedynie uśmiech politowania. :smile:
Swój poziom wiedzy prawniczej udowodniłeś już dawno temu. I ten poziom nieodmiennie wzbudza we mnie jedynie uśmiech politowania. :smile:No to może, szanowny Prawniku, oświecisz mnie dlaczego uważasz, iż świadczenie pieniężne, które spełniłeś w ramach zawartej umowy kupna uważasz za nienależne?
No to żyjemy w różnych realiach i mamy różne doświadczenia w takich sytuacjach. Masz szczęście, że wzbudza to u Ciebie śmiech. Serio. Chciałbym też tak jak Ty żyć w świecie, w którym każdy dotrzymuje słowa i wykonuje swoje zobowiązania. Świat byłby wtedy idealny. :smile:
Proponuję spokojne podejście do sprawy , a na pewno problem da się rozwiązać.Greg, błagam, czytaj dokładniej. Przecież Peta wyraźnie napisał, że problem prawnika nie jest zawiązany, tylko spuchnięty.
@opall
Dzięki za wklejkę z ustawy jednak obawiam się, że nie będzie ona miała zastosowania w tym przypadku. Nie odstępowałem od umowy sprzedaży. Została ona zrealizowana w całości - w zakresie 3 komiksów. Sprzedawca otrzymał ode mnie świadczenie, które obecnie należy kwalifikować jako nienależne i to przepisy o zwrocie świadczenia nienależnego znajdą tu zastosowanie.
Ku przestrodze opiszę dotychczasową historię mojego pierwszego i na pewno jedynego w życiu zamówienia w sklepie literacka.pl
Ja tam Ciebie nie będę zaraz wyśmiewał co zdaje się robić Kuki, ale...
Przedstawiony przez Ciebie pogląd nie jest do końca zaraz aż taki odosobniony, ale moim zdaniem jest dość trudny do obrony.
Opall, krótko tytułem sprostowania. Po pierwsze, nie wyśmiewam Wilka, a jedynie jego pieniackie podejście do sprawy, u podłoża którego leży arogancja wynikła z zachłyśnięcia się przepisami przy jednoczesnym braku doświadczenia procesowego i zrozumienia zasad i istoty prawa (w szczególności, żadnemu prawnikowi nie przyszłoby do głowy wytaczanie powództwa z wyżej podanych powodów). Po drugie, przywołany przez Ciebie artykuł dotyczy sprzedaży komisowej i sytuacji, w której rzecz została wydana, zatem ma się ona nijak do "kazusu Wilka". Po trzecie, świadczenie w "kazusie Wilka" nie spełnia żadnej z przesłanek definicji ustawowej świadczenia nienależnego, zawartych w przepisie art. 410 kc, o czym - to po czwarte - łatwo się przekonać choćby na podstawie lektury uzasadnienia wyroku SN z 17.01.2002 r. III CKN 1500/00.
Ale przede wszystkim, moja rekacja była spowodowana niesprawiedliwym osądem Wilka odnoszącym się do Literackiej, a co za tym idzie p. Lukasza Stadnickiego, z którym miałem przyjemność kilkakrotnie się komunikować i na tej podstawie, a także sumienności w realizowaniu moich zamówień wiem, że człowiek oraz prowadzona przez niego firma są jak najbardziej godni zaufania.
Bookdepository - no i zazgrzytało między kochankami. Reklamacje z powodu uszkodzeń komiksów zawsze bez słowa i przeprowadzone perfekcyjnie. Pierwszy raz reklamuję zamówienie z którego jeden komiks nigdy do mnie nie dotarł i droga przez piekło. Skończy się na chargebacku chyba bo z ichnim biurem obsługi zdaje się już nic nie zwojuję.Trafiles chyba na nie-tego-pracownika-co-trzeba po prostu.
Podany przez Ciebie wyrok odnosi się tylko do jednej z przesłanek (kondycji) zaistnienia nienależnego świadczenia, a w jego uzasadnieniu też nie ma jakiś konkretnych rozważań co do pozostałych przesłanek.Tak, przywołany wyrok dotyczy przesłanki "nieosiągnięcia zamierzonego celu świadczenia", bo sposrod wszystkich przeslanek, o jakich mowa w art. 410 kc, jedynie ta przesłanka mogłaby ewentualnie mieć tutaj zastosowanie (niezasadnośc pozostałych w przypadku "kazusu Wilka" w oczywisty sposób wynika z wykladni jezykowej). Jednakże wykładnia SN przedstawiona w tym wyroku rozwiewa i w tym zakresie wszelkie wątpliwości na niekorzyść interpretacji "nienależyto-świadczeniowej".
Orzecznictwo i komentarze do k.c. w tej materii są naprawdę bogate, co sprawia, że można znaleźć argumenty przemawiające za różnymi podejściami.
Jestem dalej zdania, że można bronić tego stanowiska, a na ile skutecznie to zależałoby pewnie od sądu na jaki się trafi i jakie poglądy akurat ten konkretny skład podziela - niestety w Polsce tak wygląda rzeczywistość procesowa.
Opall, jeszcze raz dzięki, ale naprawdę dobrze wiem co robię. :smile: Na "kulturalne" zaczepki użytkownika KukiOctopus nie ma nawet co zwracać uwagi.
Ja tam Ciebie nie będę zaraz wyśmiewał co zdaje się robić Kuki, ale...
Przedstawiony przez Ciebie pogląd nie jest do końca zaraz aż taki odosobniony, ale moim zdaniem jest dość trudny do obrony.
Patrz: Odstąpienie od umowy może nastąpić w wyniku skorzystania z rękojmi, jednak nadto zwrotu ceny można dochodzić między innymi na podstawie przepisów o nienależnym świadczeniu (por. P. Grabowski,Odpowiedzialność komisanta z tytułu rękojmi przy sprzedaży komisowej, Mon. Praw. 1999, nr 5, s. 23).
Ty byś przedstawiał takie stanowisko - rozumiem, że domagał byś się zwrotu ceny w terminie przewidzianym przez przepisy tj. niezwłocznie (kwestia wykładni tego określenia to kilka(dziesiąt) stron rozważań)
Sprzedawca podnosiłby zapewne, że doszło do odstąpienia, co jest moim zdaniem bardziej sensowne.
Pamiętaj, że przy wytaczaniu pozwu sąd i tak musiałby ocenić, czy pozwany dał do tego podstawy.
Pytanie jakie terminy zakreśliłbyś w wezwaniu i jaka byłaby reakcja sprzedawcy.
Jednak tak bardzo ogólnie : myślę, że brak zwrotu ceny po kilku dniach, nie daje podstawy do wytoczenia pozwu, bez uprzedniego wezwania z zakreślonym sensownym terminem.
To i tak nic w porównaniu z pakowaniem w Atom Comics.
Współczuję ale cholera, biorę komiksy z Atom od kiedy powstali chyba, często, miesiąc w miesiąc i absolutnie nigdy nic nie było nie tak z komiksami w paczce.
Pakowanie było OK.
Zamówiłem 6 komiksów, w tym Yansa 1. Yans był w folii, ale na okładce odkryłem 3 małe dziurki (irytujące, ale to moze bym przebolał) plus jeszcze dwa paski biegnące w poprzek okładki, które wyglądają tak, jakby coś przygniatało komiks w tym miejscu. Raczej nie ma wgłębień, tylko taki rozmazany kolor pod światło, nie wiem, jak to opisaćc, a nie mam komiksu pod ręką. Nie chce mi się odsyłać tego i czekać mega długo, więc chciałbym, żeby dało się to rozwiązać kurierem.
Dodam, że te wady odkryłem w trakcie lektury.
Nigdy w życiu nie reklamowałem komiksu, ale te defekty trochę mnie zdenerwowały. Nie mógłbym przez to spać. : P
ja wstępnie ostrzegam przed licytowaniem/zakupami u tego gościa:
http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=2172068 (http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=2172068)
Wiesz że komentarzy do aukcji w których sprzedawał miał tylko 3? I to w 2012 roku.
Reszta to zakupy.
Chodziło mi o to że to zawsze większe ryzyko kupować coś od osoby z małą ilością komentarzy. A to że ktoś ma dużo komentarzy pozytywnych od sprzedawców nie świadczy o tym jakim jest sprzedawcą.
Pytanie do tych co byli.
Chodzi mi o najlepsze sklepy komiksowe w Brukseli. Pojdejrzewam, ze jest ich mnostwo, ale mi chodzi o najwieksze / najlepiej zaopatrzone.
Zna ktos? Moglbym prosic?
A na stronie Komikslandii jest napisane, że "super szybka wysyłka". :biggrin:
Komikslandia...
Cóż mogę napisać? Mój pierwszy i ostatni zakup? Z chęcią - tylko nie mogę, bo przez przez 1,5 miesiąca nie dostałem żadnej paczki... Kontakt z księgarnią to problem wyższych lotów, na maile nie odpisują, telefonicznie nie dowiedziałem się praktycznie nic bo uwaga, mają problem z siecią. No spoko, ale ile? Jeden, dwa dni czy całe tygodnie? Na fb jakoś mogą siedzieć...
4 maja złożyłem zamówienie, z dwoma pre-orderami Balladą o Halo Jones i Romowe II. Czekałem, czekałem komiksy w końcu były dostępne, a tu nadal cisza. Żadnego telefonu, wiadomości, zmiany statusu zamówienia. Podejście do klienta to prawdziwa tragedia. Paczka miała zostać wysłana do piątku, jak zostałem zapewniony telefonicznie ale jak widać znowu mnie olano.
W porównaniu ze standardami innych księgarni Komikslandia jest na ostatnim miejscu na mojej liście.
mam podobne doświadczenie z Komiksolandią jak Itachi . Unikać. Nigdy więcej komiksów od firmy która sprzedaje ci to czego nie posiada. Nie kwapi się z odpowiedzią na wiadomości. Wmawia ci, że problemy związane z intrnetem wpłynęły na ponad miesięczne opóźnienie. Jak najdalej od nich radzę się trzymać.ja z nimi walczę już od kilku miesięcy. jeden komiks dostałem, a za drugi zwlekają z oddaniem pieniedzy...
Macie Panowie może informację, co się dzieje z 'Wielki Escapo' - wciąż nigdzie (poza Gildią) nie jest dostępna ta pozycja.Jak bonito/aros nie maja jakiegos komiksu w swoim magazynie to nie pojawia sie on na allegro. Mozna zamowic jedynie w ich sklepie. Jezli nie ma tych komiksow w ciaglej sprzedazy allegrowej to szanse na ich pojawienie sie na allegro sa b. male.
Swoją drogą, nie wiem, o co chodzi w Bonito/Aros - allegro - mam pakiet komiksów, które chcę zamówić (m.in. Prosto z piekła i Battling Boy) i żadnego z nich nie ma od tygodnia/dwóch na allegro tych sklepów. Gdy pytam o to ich BOK, otrzymuję informację, że to system wrzuca przedmioty na allegro i nic z tym nie mogą zrobić. Chyba system komputerowy jest Prezesem Zarządu i rządzi tam twardą ręką.
Jak bonito/aros nie maja jakiegos komiksu w swoim magazynie to nie pojawia sie on na allegro. Mozna zamowic jedynie w ich sklepie. Jezli nie ma tych komiksow w ciaglej sprzedazy allegrowej to szanse na ich pojawienie sie na allegro sa b. male.
Na Wielkiego Escapo trzeba po prostu jeszcze poczekac. Hurtownie musza sie w niego zaopatrzyc.
Jezli nie ma tych komiksow w ciaglej sprzedazy allegrowej to szanse na ich pojawienie sie na allegro sa b. male.
rozumiem, że z doświadczenia Twojego wynika, iż te sklepy odstępują od wystawiania pewnych pozycji na allegro (np. z powodu niskiej popularności) i skoro danego komiksu nie ma od pewnego czasu na allegro to można domniemywać, że raczej już (na tę chwilę) się nie pojawi?Chodzi o to, ze jezeli nie wystawiaja na allegro pozycji, ktorych nie maja w swoich magazynach i biorac pod uwage, ze dosc dlugi czas nie wystawiali danego tytulu na allegro, to wydaje mi sie ze szanse sa male na pojawienie sie niektorych pozycji na allegro. Choc nie sa zerowe.
Dzięki za to, będzie to cenna informacja.
Komikslandia...Mam podobne doświadczenia.
Cóż mogę napisać? Mój pierwszy i ostatni zakup? Z chęcią - tylko nie mogę, bo przez przez 1,5 miesiąca nie dostałem żadnej paczki... Kontakt z księgarnią to problem wyższych lotów, na maile nie odpisują, telefonicznie nie dowiedziałem się praktycznie nic bo uwaga, mają problem z siecią. No spoko, ale ile? Jeden, dwa dni czy całe tygodnie? Na fb jakoś mogą siedzieć...
4 maja złożyłem zamówienie, z dwoma pre-orderami Balladą o Halo Jones i Romowe II. Czekałem, czekałem komiksy w końcu były dostępne, a tu nadal cisza. Żadnego telefonu, wiadomości, zmiany statusu zamówienia. Podejście do klienta to prawdziwa tragedia. Paczka miała zostać wysłana do piątku, jak zostałem zapewniony telefonicznie ale jak widać znowu mnie olano.
W porównaniu ze standardami innych księgarni Komikslandia jest na ostatnim miejscu na mojej liście.
Chodzi o to, ze jezeli nie wystawiaja na allegro pozycji, ktorych nie maja w swoich magazynach i biorac pod uwage, ze dosc dlugi czas nie wystawiali danego tytulu na allegro, to wydaje mi sie ze szanse sa male na pojawienie sie niektorych pozycji na allegro. Choc nie sa zerowe.
Akurat nie jestem przekonany, ze ma to zwiazek z popularnoscia danego tytulu. Trudno mi powiedziec jakimi regulami kieruja sie magazyny bonito/aros w doborze tytulow do swojego magazynu.
Ostatnio mialem podobna sprawe z Dylan Dogiem. Byl na allegro i sie sprzedal, pare dni nie bylo, napisalem do bonito maila czy bedzie. Odpisali, ze nie maja w magazynie i nie wystawia na allegro. Zrezygnowany kupilem gdzie indziej, a po paru dniach pojawil sie znow na allegro :smile: . Ale lacznie to bylo raptem pare dni, jak danego tytulu nie ma juz dluzszy czas, to moim zdaniem szanse na jego sie pojawienie spadaja. I jeszcze Dylan Dog to dosc swiezy tytul.
EDIT: ale cale moje gdybanie moze zaraz zostac sfalsyfikowane, bo Battling Boy maja w opcji "wysylka jeszcze dzis", wiec teoretycznie maja go w swoich magazynach. Natomiast Prosto z piekla jest dwa razy i 9 szt. jest na juz, a reszta na 1 dzien :smile:
Napisz do nich, moze cos Ci sensownego odpisza.
I tak, napisałem już i do Aros i do Bonito - ta sama odpowiedź: "to program komputerowy, my nie mamy wpływu". Czyli komputer jest Prezesem Zarządu i sam decyduje co be, a co cacy :lol:Escapo bedzie na bank na allegro, ale raczej po 1-2 tyg. sie pojawi. Nowosci z Egmontu i Muchy wystawiaja od razu. Inne wydawnictwa duzo pozniej. Chyba musza po prostu dojsc do ich magazynow.
Swoją drogą, to sytuacja bardzo absurdalna - nawet nowych pozycji widzę, że system nie wystawia (jak np. Cyrrus Mil). Czyli być może i Escapo nie pojawi się na allegro.
Dzięki!
Escapo bedzie na bank na allegro, ale raczej po 1-2 tyg. sie pojawi. Nowosci z Egmontu i Muchy wystawiaja od razu. Inne wydawnictwa duzo pozniej. Chyba musza po prostu dojsc do ich magazynow.
Trzeba czekac, ale kupony sa do 28 lipca, wiec jeszcze czas.
Mam patent, z którego korzystam od dawna i o którym już na tym forum pisałem. Kupuję na allegro książkę o dokładnie takiej wartości jak komiks na stronie bonito/aros i w uwagach proszę o podmianę na to co mnie interesuje.Madafaker. :D Za-je-bi-sty pomysł. :)
Proste i zawsze działa.
Madafaker. :biggrin: Za-je-bi-sty pomysł. :smile:
Macie Panowie może informację, co się dzieje z 'Wielki Escapo' - wciąż nigdzie (poza Gildią) nie jest dostępna ta pozycja.Też czekam na ten tytuł. Na bonito pojawił się ale zaraz zniknął i do dziś nie ma.
No, nie wiem. Niech tak wszyscy zaczną robić, a doprowadzimy księgarnię do upadku.
Nie rozumiem dlaczego mielibyśmy doprowadzić księgarnie do upadku kupując w niej książki/komiksy. Dzisiaj przyszła paczka z m.in. Krzykiem Ludu, 1000 Sztormów, Wężem Wodnym - te pozycje nie były w Bonito wystawione na allegro i pewnie by już nie były wystawione.Nowosci zawsze sa wystawiane: http://allegro.pl/tysiac-sztormow-sandoval-tony-i5475045656.html
Tak czytam Wasze posty i zastanawiam się nad jedną kwestią. Czy zawsze musicie mieć premierowe komiksy tuż po premierze? Jakiegoś tytułu brakuje na allegro i już panika. Opanujcie się :wink:Wszystko zależy od sytuacji i punktu widzenia. Czekam teraz na trzeci tom Locke&Key w bonito (w gildii już status 24h) bo tylko wtedy będę miał dwa pakiety po ponad 100zł (wiadomo, 2x20zł rabatu, łączenie zamówień, a na siłę innego nie będę dobierał o nie, już się z tego wyleczyłem). Komiks trafi na aukcje to pewnie zabraknie im któregoś z wcześniej przeze mnie upatrzonych i znowu będzie kombinowanie. A kombinować trzeba, tyle teraz tego wychodzi.
Tak czytam Wasze posty i zastanawiam się nad jedną kwestią. Czy zawsze musicie mieć premierowe komiksy tuż po premierze? Jakiegoś tytułu brakuje na allegro i już panika. Opanujcie się :wink:
Czy zawsze musicie mieć premierowe komiksy tuż po premierze?
Tak czytam Wasze posty i zastanawiam się nad jedną kwestią. Czy zawsze musicie mieć premierowe komiksy tuż po premierze? Jakiegoś tytułu brakuje na allegro i już panika. Opanujcie się :wink:
Tak, napisał człowiek-preorder.
Są przykłady, że nie można zwlekać z zakupem, np. Pasażerowie Wiatru.
No tak, ale nie popadajmy w psychozę, że zaraz Wielki Escapo będzie niedostępny itp.
Z drugiej strony kupuję więcej komiksów niż mogę przeczytać i wydaję na nie majątek. Co raz częściej zastanawiam się gdzie tu sens. No i dochodzę co raz częściej do wniosku, że powinienem się ograniczyć lub nawet przestać kupować komiksy.
Tak czytam Wasze posty i zastanawiam się nad jedną kwestią. Czy zawsze musicie mieć premierowe komiksy tuż po premierze? Jakiegoś tytułu brakuje na allegro i już panika. Opanujcie się (http://www.forum.gildia.pl/Smileys/bb/wink.gif)Tak :wink:
No tak, ale nie popadajmy w psychozę, że zaraz Wielki Escapo będzie niedostępny itp.Raczej chodzi o dorzucenie do paczki gdzie mam juz inne komiksy. Nie chce czekać z zamówieniem tak jak to miało miejsce z moim oczekiwaniem na pierwszy tom amerykańskiego wampira ostatnio. Przez trzy tygodnie nie doczekałem się tej pozycji w dyskontach. Nadal nie ma :badgrin:
ja po historii z 7. tomem Sandmana staram się zamawiać dość szybko. Pasażerów też zakupiłem dość szybko. I w sumie na dobre mi to wyszło.Mi udało się Sandmana zakupić podczas tej wyprzedaży 3 za 2.
Który czeka na komiks miesiąc dłużej niż pozostali.
czy incal robi czasami promocje na pozycje które nie są nowościami?
Wręcz przeciwnie, Incal w miarę wyprzedawania się nakładu na rynku, podnosi ceny tychże komiksów.
Wręcz przeciwnie, Incal w miarę wyprzedawania się nakładu na rynku, podnosi ceny tychże komiksów.Pamiętam jak w wakacje bodajże 3 lata temu Incal zrobił wyprzedaż komiksu Biały Lama. Cena 100 zł przy okładkowej 150 zł. Wtedy to była dobra cena - zakupiłem swój egzemplarz.
czy incal robi czasami promocje na pozycje które nie są nowościami?
"pierścień nibelunga" z 2007 roku.
Szkoda tylko, ze nie wszystko mozna tam kupic, niedostepny jest chociazby ostatni tom basni.Jak to? http://www.nieprzeczytane.pl/Wielki-basniowy-crossover,product829384.html
no faktycznie, powinni poprawic wyszukiwarke... :sad:
pzdr i dzieki za odp
Co do wyszukiwarek - uważajcie na bonito.pl, czasami trzeba próbować albo wyszukiwać wg autora, albo wg tytułu, bo nie można skutecznie znaleźć tego, co się chce kupić (myślę, że te błędy biorą się z jakichś potknięć osoby, która wprowadza dany tytuł do katalogu).czy ten problem dotyczy równieź Arosa -bo "trochę"u nich kupuję.
czy ten problem dotyczy równieź Arosa -bo "trochę"u nich kupuję.
Dobrym pomysłem jest wyszukiwanie jeszcze po wydawnictwie.
działają wam powiadomienia o dostępności danej pozycji na bonito?Polecam Nieprzeczytane.pl.
miałem dostać maila jak pasażerowie wrócą na stan, dzisiaj przeglądam schowek i widzę ostatnią dostepność "04.07.2015 11:39" (dwie godziny temu!) - skrzynka pocztowa oczywiście pusta.
Polecam Nieprzeczytane.pl.
http://www.nieprzeczytane.pl/Pasazerowie-wiatru-wydanie-zbiorcze-tom-1,product808657.html (http://www.nieprzeczytane.pl/Pasazerowie-wiatru-wydanie-zbiorcze-tom-1,product808657.html)
jeszcze mam inne, offtopowe pytanie - empiki przesyłają książki między placówkami? od dawna szukam pewnej pozycji, a najwyraźniej tylko w dwóch oddziałach (oddalonych dość znacznie od mojego miejsca zamieszkania) uchowało się parę egzemplarzy.Ze stacjonarnymi pewnie będzie problem, ale jeżeli możesz zamówić tą książkę przez empik.com, to masz możliwość odbioru osobistego w którymkolwiek salonie.
Ze stacjonarnymi pewnie będzie problem, ale jeżeli możesz zamówić tą książkę przez empik.com, to masz możliwość odbioru osobistego w którymkolwiek salonie.
działają wam powiadomienia o dostępności danej pozycji na bonito?
miałem dostać maila jak pasażerowie wrócą na stan, dzisiaj przeglądam schowek i widzę ostatnią dostepność "04.07.2015 11:39" (dwie godziny temu!) - skrzynka pocztowa oczywiście pusta.
działają wam powiadomienia o dostępności danej pozycji na bonito?
U mnie to samo. Próbuję to sobie jakoś wytłumaczyć, np. przyszła skądś 1 szt. i ktoś sobie ją kupił z pracowników?
Skrobnijcie cosik o sklepie internetowym nieprzeczytane.pl - to sprawdzony sklep?Wystarczyło cofnąć się parę stron wstecz lub poszukać w innych tematach. Sporo osób brało w tym ja.
podejrzane - zawsze myślałem, że ceny w bonito.pl to już szczyt taniości, a tu proszę!Byli tu też tacy co wychwalali rabaty na gildii czyli 25% jako najtańsze w sieci :lol: Literacka, czytam.pl, dobreksiążki.pl, wersalik i można jeszcze parę wymieniać co ma więcej niż 37%. Bonito z rabatem 35% i dodatkowym 5% dla kupujących dużo, oczywiście też się kwalifikuje do tej listy.
PS. Skąd oni mają TAKIE ceny?!Ceny w hurtowni te same dla ogółu. Tylko jedni zarabią na jednym komiksie 5zł, a drudzy(empik np.) 50zł.
Ich paczki nie były pancerne ale zawsze zabezpieczone tam gdzie powinny.Przy sporych ilościach pakują jak literacka. Czyli pancerna przesyłka. Zamawiałem tam parę razy wszystko na bardzo duży plus.
PS2: tak mi po głowie chodzą te rabaty - ciekawe, ile może wydawca maksymalnie opuścić cenę, ażeby wyjść na minimalny zarobek na jednej sztuce? To temat tabu - wiadomo, że nikt pary nie puści - ale ciekawić, ciekawi... (http://www.forum.gildia.pl/Smileys/bb/smile.gif)Obiło mi się 60% od okładkowej dla hurtowni ale to bardzo niepotwierdzone info :smile: Więc raczej marne kwoty przy małych nakładach i dużych rabatach.
Nieprzeczytane są nowym sklepem, więc teraz bardziej przyciągają klientelę niż zarabiają. Po paru miesiącach już nie będzie takich rabatów.Sklep na zasadzie Aros/Bonito. Czyli jeden jeden właściciel. Właścicielem nieprzeczytane jest profit czyli inna księgarnia profit24.pl. A czy nowy sklep? Od maja 2014 już są więc nie taki nowy.
Czasem korzystam jak nie mogę czegoś znaleźć w sieci.
Obym też miał to szczęście.ciekawe co to był za unikat? ;)
ciekawe co to był za unikat? ;)
http://www.fankomiks.pl/index.php (http://www.fankomiks.pl/index.php)
Znacie sklep Fankomiks? Właśnie znalazłem tam niedostępny już nigdzie komiks, i to w cenie okładkowej. Ciekawe czy to błąd, czy rzeczywiście go mieli, ale po tym jak go zamówiłem, od razu zniknął z oferty...
Złożyłem kilka dni temu zamówienie na ich stronie. Po 3 dniach, jak nic się nie działo, wysłałem maila z prośbą o informacje w mojej sprawie. No i otrzymałem odpowiedź, że mają błędy na stronie i stany magazynowe są inne niż to widać.
Przewodnie wybrałem pobranie, więc moja przygoda z nimi się skończyła bez bólu, ale też bez komiksów...
To jest też mój przypadek. Szkoda, bo łudziłem się na tych Rozbitków czasu.A w jakiej cenie mieli ten komiks?
A w jakiej cenie mieli ten komiks?
A w jakiej cenie mieli ten komiks?
Księgarnia internetowa Incal, zamówienie złożone dnia 2015-07-23 (Lucky Luke t.5 / Pirat Izaak: Plansze Europy).
Ciągle widnieje podpis: w trakcie kompletowania (a z informacji na zapytanie o stan komiksów, przeczytałem w e-mailu: ''Komiksy są dostępne, nowe w folii.'')
Na prośbę, czy zgodziliby się wysłać przesyłkę Pocztą Polską zamiast kurierem - brak odpowiedzi.
Zapewne zamówiony Pirat Izaak jest wystawiony na allegro. Być może dlatego masz status w trakcie kompletowania. Zgaduję, że po zakończeniu aukcji zmieni się status.
http://allegro.pl/pirat-izaak-komiks-christophe-blain-nowy-wyprzedaz-i5501580601.html (http://allegro.pl/pirat-izaak-komiks-christophe-blain-nowy-wyprzedaz-i5501580601.html)
Co nie zmienia faktu, że te trzy wydane w integralu tomy są genialną lekturą. :smile:
faktycznie ceny w nieprzeczytane podskoczyly :razz:
Przy okazji Egmontu i dodruku Inacala, zastanawia mnie brak głosów w sprawie dodruku Świata Edeny, a to chyba najlepszy komiks Moebiusa.
Przy okazji egmontu i dodruku Incala przez Scream, zastanawia mnie brak głosów w sprawie dodruku Świata Edeny, a to chyba najlepszy komiks Moebiusa.Też tak uważam. Najlepszy Moebius.
Aktualne problemy z dostępnością Pasażerów czy nie tak dawno Piotrusia Pana powinny dać namacalne przykłady osobom, które twierdzą, że kupowanie komiksów w dniu premiery mija się z celem, że to szaleństwo.
A Pasażerów to sobie prędzej czy później kupię w jakimś dyskoncie za ok. -35%. Zakład?
Przy okazji egmontu i dodruku Incala przez Scream, zastanawia mnie brak głosów w sprawie dodruku Świata Edeny, a to chyba najlepszy komiks Moebiusa.Świat Edeny kupiłem w listopadzie 2010 za połowę okładkowej (85 zł) podczas jednej z licznych wyprzedaży Egmontu. Był w tej cenie dostępny w kilku sklepach i nie schodził przesadnie szybko. Potem na Allu można go było spokojnie dostać po jakieś 100 zł za komplet. Myślę, że Egmont nie zdecyduje się na dodruk. Chociaż to jeden z tych komiksów, które mogłyby być w ciągłej sprzedaży. Mój ulubiony Moebius.
Księgarnia internetowa Incal, zamówienie złożone dnia 2015-07-23 (Lucky Luke t.5 / Pirat Izaak: Plansze Europy).
Ciągle widnieje podpis: w trakcie kompletowania (a z informacji na zapytanie o stan komiksów, przeczytałem w e-mailu: ''Komiksy są dostępne, nowe w folii.'')
Na prośbę, czy zgodziliby się wysłać przesyłkę Pocztą Polską zamiast kurierem - brak odpowiedzi.
Ciężki poród, zdawkowe odpowiedzi, niemrawe podejście do biznesu... :sad: Chyba gdyby nie ten Lucky Luke, to bym machnął ręką na cały ten zakup. :cry:
Muszę wleźć pod stół, odszczekać i przeprosić Księgarnię INCAL.mieliśmy, i do tego nie w śląskim.
Ciekawa historia. Dziś dostałem od nich e-mail, że ''oczekują na wpłatę za zamówione komiksy'' - no to ja im na to, że przecież wysłałem niezwłocznie, zawsze tak czynię (i zawsze, płacąc przelewem przez Internet, robię sobie zrzut ekranu transakcji, coby się nie pogubić, jak robię więcej płatności na raz!).
Patrzę = zapisany zrzut ekranu pokazuje, że płatność była; wchodzę na stronę Banku Śląskiego, chcąc przeglądnąć historię przelewów i ściągnąć od nich potwierdzenie transakcji w pliku *.pdf = a tu ZONK, transakcja znikła :sad:
Napisałem reklamację do Banku, aby całą sprawę jakoś wyjaśnić - mają niby termin do 7 dni.
Mieliście kiedyś takie dziwne historie z przelewami internetowymi???
Ja nie miałem, jesteś pewien że ten zrzut o którym mówisz to na 100% zrzut po wykonanej transakcji? A nie np. ekran przed ostatecznym potwierdzeniem, albo ekran z którego możesz wybrać: potwierdź później? Może masz ją na liście transakcji do potwierdzenia?
[...] zostawił awizo, komiks odebrałem w warzywniaku. 1 dzień transport międzykontynentalny - 4 dni Polska.
Reklamuj. Wyślą kuriera z nówkami.
Tam coś jest nie tak z tym magazynem, bo Pasażerów wiatru i Undertakera odebrałem w Ruchu w kartonie, który raczej nie był zniszczony, a komiksy w środku były walnięte. Wymienili błyskawicznie.
Reklamuj. Wyślą kuriera z nówkami. Tam coś jest nie tak z tym magazynem, bo Pasażerów wiatru i Undertakera odebrałem w Ruchu w kartonie, który raczej nie był zniszczony, a komiksy w środku były walnięte. Wymienili błyskawicznie.
[...] reklamacji zaniechałem, bo nie mam głowy/serca do takich czynności.
Jak ktoś mieszka w Poznaniu, to osobiście polecam "KiK" na Św. Marcina. spoko miejscówa, komiksy bez walnietych grzbietów, na wszystko zawsze zniżki, jak nie wiedziałam co dla kumpla kupić to mi sprzedawcy super polecili. także ja tam jestem mega zadowolona.
Jak ktoś mieszka w Poznaniu, to osobiście polecam "KiK" na Św. Marcina.Przepraszam się, że wtrącam, ale to nie jest czasem ta ulica, o której ktoś tu ostatnio pisał, że nosi nazwę Święty Marcin, a nie Świętego Marcina? Ulica Święty Marcin.
wogóle KiK to fantastyczne miejsce. mnóstwo niszowych rzeczy (właściwie każda pozycja dostepna), często komiksy już niedostępne, do tego profesjonalna obsługa. po prostu miód :-)Dolaczam sie do pochwal. Bardzo fajne miejsce, bardzo duzy wybor, w tym sporo komiksow teoretycznie juz niedostepnych. Do tego bardzo przyjemna obsluga. Moja pierwsza w zyciu wizyta w poznaniu, jaka zaliczylem w czerwcu tego roku, pod wzgledem komiksowym - top notch.
Dolaczam sie do pochwal. Bardzo fajne miejsce, bardzo duzy wybor, w tym sporo komiksow teoretycznie juz niedostepnych. Do tego bardzo przyjemna obsluga. Moja pierwsza w zyciu wizyta w poznaniu, jaka zaliczylem w czerwcu tego roku, pod wzgledem komiksowym - top notch.
Czy istnieje jakiś zagraniczny sklep, w którym można w miarę tanio kupić amerykańskie tp/hc?
pierwsze i ostatnie zamówienie w nieprzeczytane. wszystkie komiksy przyszły ze zmiażdżonymi grzbietami i pozaginanymi rogami. zobaczymy jak ze zwrotem (na wymianę się raczej nie zdecyduję, ponieważ prawdopodbnie była to zasługa pakowania).
reklamacja w nieprzeczytane rozpatrzona pozytywnie, nowe egzemplarze bez wad przyszły dzisiaj.
opinię zmieniam na pozytywnie neutralną. największy minus to ruletka przy pakowaniu (zwracane komiksy były po prostu wrzucone do paczki bez żadnej dodatkowej ochrony, te otrzymane dzisiaj były ładnie zaamortyzowane przy pomocy papieru pakowniczego oraz wypełniaczy) oraz dość długi okres wymiany
(od złożenia zawiadomienia reklamacyjnego mija dzisiaj 8 dni).
edit: dwa konsekutywne posty które mimo wszystko dotyczą różnych spraw. jeśli administrator uzna to za konieczne, niech je połączy w jeden.
pełno, ale przeważnie opłacalność psuje koszt shippingu. przy obecnym kursie raczej ciężko upolować coś naprawdę okazyjnie.
pomocny wątek z przeglądem różnych księgarni ze względu na sposób pakowania:
cbr 1 (http://community.comicbookresources.com/archive/index.php/t-10906.html)
cbr 2 (http://webcache.googleusercontent.com/search?q=cache:zQjUZK9Bn30J:community.comicbookresources.com/archive/index.php/t-10906.html+&cd=1&hl=pl&ct=clnk&gl=pl)(kopia google, oryginał wolno się ładuje)
nowy interefejs (silnik) na literackiej - doszedł, między innymi, tak bardzo przez niektórych pożądany licznik z dostępną ilością sztuk danej pozycji.
Premiera za 6 dni, ale na tej literackiej.pl nie ma jeszcze New Avengers.Wszystkie komiksy na literacka.pl są dostępne dopiero po premierze. Zresztą na Arosie lub Bonito też (czasami tylko pojawia się jako pozycja, którą nie można zamawiać).
czy tylko mi beznadziejnie działa strona literackiej???Niestety tak to jest, gdy postanawia się ulepszyć coś, co jest dobre - wtedy na ogół w wyniku otrzymuje się [biip]. Mnie ten nowy interfejs nie tylko nie odpowiada mi wizualnie, ale i pod względem funkcjonalnym jest [biip]. Podczas poszukiwania 2. tomu Kucyka Pony na literackiej rzucałem takimi bluzgami, że żeby oczyścić się z grzechów będę musiał na kolanach iść w pielgrzymce do Częstochowy i nie daj Boże, żeby po drodze napatoczył mi się jakiś kucyk, bo go po prostu w bestialski sposób zap[biip]le.
jak tylko chce czegos szukac zle sie strona wyswietla
Niestety tak to jest, gdy postanawia się ulepszyć coś, co jest dobre - wtedy na ogół w wyniku otrzymuje się [biip]. Mnie ten nowy interfejs nie tylko nie odpowiada mi wizualnie, ale i pod względem funkcjonalnym jest [biip]. Podczas poszukiwania 2. tomu Kucyka Pony na literackiej rzucałem takimi bluzgami, że żeby oczyścić się z grzechów będę musiał na kolanach iść w pielgrzymce do Częstochowy i nie daj Boże, żeby po drodze napatoczył mi się jakiś kucyk, bo go po prostu w bestialski sposób zap[biip]le.Sama pielgrzymka "na klęczkach" nic nie da.
[...] niedawno przyjąłem na nocleg kilku pielgrzymów z pielgrzymki szczecińskiej która do Częstochowy szła.No to widzę, że nie tylko ja kupowałem "Kucyka Pony" na literackiej. Przynajmniej pocieszenie jest takie, że - jak widać - "Kucyk Pony" ładnie schodzi. Jak zwykle Egmont trafił w 10 z doborem tytułów. Brawo!!!
Sama pielgrzymka "na klęczkach" nic nie da.I co? Wzbudzili w Tobie zacni pielgrzymi żal za grzechy i mocne postanowienie poprawy? Jeśli nie, to sie nie smuć, bo gdy przyjmiesz mnie podczas mego pielgrzymowania, po której to wizycie znajdziesz w lodówce zakrwawiony łeb kucyka, to z pewnością już tylko sama myśl o grzechu będzie wywoływać u Ciebie torsje, zatem poprawę bedziesz miał gwarantowaną. Cóż, droga do świętości przez ciernie wiedzie.
Musisz jeszcze wzbudzić żal za grzechy i mocne postanowienie poprawy.
Wiecie o co w tym systemie chodzi? Kiedy jest taniej?
Dostałem paczkę z 12 komiksami w różnych formatach, spakowane jedynie w cienki kartonik.
Swoją drogą reklamował ktoś uszkodzenia w nieprzeczytane?
PS.: I pamiętajcie: kupując tony komiksów, czynicie wielką krzywdę waszym wnukom/prawnukom, których obarczycie obowiązkiem wynoszenia tych kilogramów makulatury na śmietnik, tuż po waszej śmierci... :cool:
A ja z dniem dzisiejszym rezygnuje z zakupów w nieprzeczytane.pl. Dostałem paczkę z 12 komiksami w różnych formatach, spakowane jedynie w cienki kartonik. Azyl arkham obite rogi, w poszukiwaniu ptaka czasu pognieciony, obite rogi w 2 tomach locke&key. Reszta bez uszkodzeń. Wracam do literackiej. Swoją drogą reklamował ktoś uszkodzenia w nieprzeczytane? Przysylaja kuriera czy maja jakaś inną procedurę?U mnie to samo , zdradziłem literacką i zrobiłem duże zamówienie ( całość Thorgali + nowości) bo taniej a teraz żałuję że poleciałem na kilka złotówek oszczędności bo komiksy przyszły zabezpieczone podartą gazetą czy jakąś książką i do tego trochę szarego papieru. Komiksy trochę poobijane nie bede reklamował bo żadnym kolekcjonerem nie jestem ale to mój ostatni zakup tam. Przepraszam Literacko :smile:
Podczas poszukiwania 2. tomu Kucyka Pony na literackiej rzucałem takimi bluzgami, że żeby oczyścić się z grzechów będę musiał na kolanach iść w pielgrzymce do Częstochowy i nie daj Boże, żeby po drodze napatoczył mi się jakiś kucyk, bo go po prostu w bestialski sposób zap[biip]le.
@UP
Ja to samo, tyle że w mojej paczce były nowe Marvel NOW i Shazam. Żadnych problemów, jest najtaniej na rynku. Polecam tą księgarnię - tylko mi nie wykupcie wszystkiego. :smile:
Ja zaś mam pytanie w kwestii Nieprzeczytane.pl
Zamówiłem u nich dość sporą paczkę z opcją dostawy do kiosku Ruchu. Od dwóch dni zamówienie widnieje jako zrealizowane, a tymczasem nie mam do teraz żadnej informacji o tym, że przesyłka jest do odebrania. Czy to standard że paczki im idą kilka dni czy też powinienem zacząć się martwić?
Mnie np. Azyl Arkham z takim grzbietem przesłali (obwoluta jest w jeszcze gorszym stanie)
(http://i60.tinypic.com/a14s1v.jpg)
właśnie zauważyłem, że u mnie w Azylu nie ma tłoczenia na okładce :o
Spokojnie, to pewnie zacięcie wytłaczarki. 8)
albo wstawiono przez przypadek tylną część okładki również z przodu... ;-)
Mój Czerwony Syn miał to tłoczenie na tylnej okładce i to do góry nogami. Czemu DC Deluxe nie może wychodzić z okładkami jak New 52?? Albo dodali by srebrną czcionkę z przodu i byłoby ok. Egmontowe obwoluty do niczego się nie nadają.Ciągle narzekasz, bo cena nie ta, bo okładki nie te
Tak samo jak masz błąd drukarski to podchodzi pod reklamację i masz prawo zwrotu do 30 dni :wink:
Traktować serio? Jak masz widoczne uszkodzenie na okładce i zareklamujesz je 2 lata po zakupie to ciężko będzie udowodnić że nie wykryłeś go wcześniej.sorry, powinienem doprecyzować: "jak traktować w tym wypadku". tłoczenie jest pod obwolutą, więc jego brak lub odwrócenie nie jest "widoczne".
Oczekujemy poszanowania prawa przez sprzedawców, powinniśmy tego samego i od siebie.sprzedawca ma przede wszystkim obowiązek dostarczenia produktu wolnego od wad, jeśli taki oferuje.
ok, przepraszam - przepisy sprzed 25.12.2014.
a te 2 miesiące od wykrycia wady to chyba wiadomo jak traktować?
Ja zaś mam pytanie w kwestii Nieprzeczytane.pl
Zamówiłem u nich dość sporą paczkę z opcją dostawy do kiosku Ruchu. Od dwóch dni zamówienie widnieje jako zrealizowane, a tymczasem nie mam do teraz żadnej informacji o tym, że przesyłka jest do odebrania. Czy to standard że paczki im idą kilka dni czy też powinienem zacząć się martwić?
Dzięki, a które z tych miejsc nadaje się bardziej na szperanie w starociach? Bo, szczerze mówiąc, nie tyle co nie interesują mnie nówki sztuki nie śmigane, co wolę polować na jakieś starsze albumy, typu np. dawne Elseworldsy z DC.
[/size]
Forbidden PlanetA tam sprzedają po okładkowych czy mają jakieś rabaty?
179 Shaftesbury Ave, London WC2H 8JR, Wielka Brytania
Sklep robi wrażenie!
Czy to taki antykwariat przy przystanku autobusowym w stronę Swiss Cottage? I mają wystawiane na zewnątrz regały z książkami w miękkiej oprawie? Jeśli tak, to znaczy, że pewne rzeczy są w kosmosie stałe..
rocznik 2014 - prezent dla pięcioletniego kuzyna, ale zawczasu sam je sobie trochę poczytam :smile:To poczytaj sobie na początek tom "Stara Pułapka (167.) - warto.
@UP
Ile cię to kosztowało?? Też sobie dokupiłem większość numerów Gigantów z tego rocznika, ale brakuje mi jeszcze dwójki i ósemki.
Czemu nie pisałeś wcześniej o tej promocji? :sad: Dokupiłbym sobie parę numerów.
To poczytaj sobie na początek tom "Stara Pułapka (167.) - warto.
Czemu nie pisałeś wcześniej o tej promocji? :sad: Dokupiłbym sobie parę numerów. A ile przesyłka kosztowała?
teraz zerknąłem na stronę sklepu i całość (https://sklep.egmont.pl/komiksy/humor/p,pakiet-gigant-13-komiksow-z-2014-r,11049.html) dalej jest dostępna za 78 zł (+8 za wysyłkę najtańszą opcją).
najlepiej zrobisz rejestrując się na wyżej wspomnianej witrynie i dopisując do subskrypcji newsletterowej - na bieżąco będziesz dostawać powiadomienia o wszystkich przecenach w sklepie firmowym.
w sumie wszystkim polecam takie rozwiązanie.
Niestety teraz pakiet mi nie potrzebny. To jednak z 2013 roku potrzebuję właśnie tych dwóch tomów - 2 i 8.
Mi na maila właśnie przyszedł ten kupon Allegro -20 przy minimum 50 zł. Ale nie wiem, czy nawet kupując na Bonito przyszłotygodniowe Marvel NOW i ALS taniej mi nie wyjdzie na nieprzeczytane.pl. Hmm - poczekam do niedzieli i się zobaczy.Marvel NOW + ALS kosztuje razem (okładkowo) 155 złotych, ze zniżką 30% (Aros) 108,5 złotego. ze zniżką 40% (Nieprzeczytane) 93 złote. Ja bym na twoim miejscu kupił Marvel Now przez Allegro, a Ligę w nieprzeczytane (pewnie z przesyłką wyjdzie taniej niż w arosie).
No bo jest ten kupon 20 zł na moim koncie i na dole jest "Wpisz kod rabatowy" i pod tym "Odbierz kupon". A ja nie mam tego kodu i nie wiem czy te 20 zł się odliczy mi czy nie.Kody były potrzebne dla rejestracji kodów z Biedronki. Normalne kupony wystarczy, że pojawią się na koncie.
bardzo nie podoba mi się nowy sposób pakowania w sklepie gildii.
[...] Mam nadzieję, że pójdą po rozum do głowy, bo takie pakowanie prosi się o nieszczęście.Obawiam się, że jednak nie pójdą, bo najwyraźniej bossowie Pruszyńskiego olewają prawdopodobnie niemały spadek obrotu w zakresie sprzedaży komiksów w sklepie Gildii. Znaczne pogorszenie jakości pakowania nastąpiło w momencie wchłonięcia Gildii przez Pruszyńskiego. To oraz, przede wszystkim, znacznie wyższe rabaty w dyskontach spowodowały, że dziś w Gildii komiksiarze kupują zapewne jedynie te nowości komiksowe, których nie mogą nabyć w innych, tańszych sklepach.
Ja sam, jeszcze niecały rok temu, kupowałem w Gildii niemalże wszystko, bo wolałem "przepłacić" na rzecz gwarancji otrzymania komiksów w stanie nienaruszonym.
dziś w Gildii kupuję jedynie te tytuły komiksowe, których nie mogę kupić gdzie indziej.
Człowiek korzysta z nieprzeczytane.pl by nie przepłacać na Gildii o 9 zł za dużo, a tu taki klops go spotyka. Niestety jutro to chyba moja paczka dopiero ruszy z magazynu i w odpowiednim saloniku Ruchu będzie dopiero w sobotę.Niestety jedynie Aros/Bonito to gwarancja szybkiej dostawy. Moje zamówienie z nieprzeczytane.pl dopiero dzisiaj wysłano (tzn. według Ruchu od rana jest w transporcie od Nadawcy, ale Ruch na stronie często ma spore opóźnienia w aktualizacjach). Więc będzie w poniedziałek dopiero. Ale z tego co mi wiadomo takie opóźnienie wynikło też z tego, że dopiero w środę "Superior Spider-Man" pojawił się w hurtowni z której sprowadza nieprzeczytane.pl.
Niestety jedynie Aros/Bonito to gwarancja szybkiej dostawy.
Literacka tez szybko wysyła.Jednak Aros/Bonito najszybciej wysyła. Ponieważ jeżeli zamówisz to co mają na miejscu (a jest to spory wybór tytułów) do 16:00, to wyślą jeszcze tego samego dnia. A raz mi się zdarzyło, że zamówiłem w sobotę rano i jeszcze w sobotę zamówienie zostało wysłane.
Niestety mamy dzień trzeci od oficjalnej premiery, a sms "już jest" jeszcze nie przyszedł. Mam za to maila, że już wysłali do Ruchu. Liczę na jutrzejszą dostawę.Wybrałeś Ruch to tak masz. Na podstawie wielu doświadczeń wynika, że paczki wysłane w czwartek lub piątek dochodzą dopiero w poniedziałek.
Kiosk może i w sobotę jest otwarty i działa. Ale niestety kurier chyba nie.Tak jak pisałem wyżej. Wszystkie paczki sprzed weekendu (czwartek/piątek) przychodzą zawsze do kiosków w poniedziałek. Mówi to ci osoba, która przeżyła kilka razy czekanie na paczki z Arosa/Bonito/innych takich od czwartku do poniedziałku.
Wybrałeś Ruch to tak masz. Na podstawie wielu doświadczeń wynika, że paczki wysłane w czwartek lub piątek dochodzą dopiero w poniedziałek.Ja swoją paczkę odebrałem dziś, dziś też dotarła do kiosku.
W moim przypadku spóźnili się o jeden dzień, bo wysłali w czwartek, tak jak ty dostanę paczkę w poniedziałek i nie będę z tego powodu zbytnio narzekał.
Ja swoją paczkę odebrałem dziś, dziś też dotarła do kiosku.Jedyna moja teoria: mazowieckie?
A ja w nieprzeczytane zamówiłem w niedzielę i paczka do kiosku przyjechała mi w środę;)
Bąbelków nie było, ale komiksy są w stanie nienaruszonym.U mnie tak samo, lecz... Usagi Senso ma dwa wgniecenia, drugie na tyle poważne, że lekko przedarte jest kilka stron i okładka.
Po wieku oczekiwania, paczka wreszcie dziś przyszła. Zapakowana podwójnie w karton i strecze na każdym z komiksów. Bąbelków nie było, ale komiksy są w stanie nienaruszonym.A z jakiego sklepu to zamawiałeś? Bo chyba nie z nieprzeczytane.pl?
(http://oi59.tinypic.com/htfb5t.jpg)
Orientuje się ktoś czemu Aros i Bonito nie mają swoich standardowych promocji wrzucanych co miesiąc?Tak jak wyżej, kolega odpowiedział. Zawsze jest przerwa w promocjach w okresie podręcznikowym. Promocje wracają pod koniec września/w październiku.
Zawsze jest przerwa w promocjach w okresie podręcznikowym. Promocje wracają pod koniec września/w październiku.
Pisząc o streczu miałem na myśli tą zwykłą folię w którą komiksy były opatulone. Myślałem, że to nieprzeczytane.pl foliują a nie Egmont. W każdym razie trzecia moja paczka od nich i jest ok, żadnych uszkodzeń.Foliuje drukarnia, jeśli dostanie takie zlecenie.
Oby po MFKiG było jakieś 35%, najlepiej na Bonito, to w końcu nabije sobie te dodatkowe 5% rabatu.
I wtedy masz rabat 35%+5% ??
dodatkowe 1,25-3,25%. dodatkowy rabat jest obliczany od sumarycznej kwoty w koszyku.
także maksymalny upust w bonito to -38,25% od ceny okładkowej (nie licząc cudów w stylu karty dużej rodziny).
To nie ma dodatkowego 5%? Kojarzyło mi się, że gdzieś czytałem, że jest... 3% mam, dobre i to.
Po Waszych wypowiedziach na temat nieprzeczytane.pl i ich obecnego tempa wysyłania zamówień zacząłem przeglądać inne księgarnie, gdzie mógłbym zaopatrzyć się jeszcze w tym miesiącu. Zamawiał ktoś z Was np. w Proficie24 ? Też na ten moment trzeba tam tak długo czekać na przesyłkę ?Profit i nieprzeczytane to ta sama firma : )
Profit i nieprzeczytane to ta sama firma : )
Polecam literacka.pl Ceny minimalnie wyższe, ale przesyłki zawsze lepiej zabezpieczone. Szybkość wysyłki bardzo dobra i do tego sprzedawca zawsze bardzo życzliwy :)
Tak jak wyżej, kolega odpowiedział. Zawsze jest przerwa w promocjach w okresie podręcznikowym. Promocje wracają pod koniec września/w październiku.A, no i fajnie, wyjaśniło się. Ja nie ufam żadnym nieprzeczytane, bo mi komiksy obijają, także czekam na promo u powyższych sklepów. :D
A, no i fajnie, wyjaśniło się. Ja nie ufam żadnym nieprzeczytane, bo mi komiksy obijają, także czekam na promo u powyższych sklepów. :biggrin:
Wcześniej zamówiłem Wojnę Bez Końca i Czerwonego Syna na Gildi.pl oraz Justice na Arosie.pl. Co z tego, że tam dają bąbelki, skoro jest drożej. A przecież ostatnio patrząc na zapowiedzi Egmontu, wszyscy łapali się za portfele. Każde pińć złoty się liczy. I po co mam za coś płacić 52.50 jak mogę mieć za 46.90??Tylko wiesz, jeżeli byłoby 48 (aros/bonito) vs 47 (nieprzeczytane), to bym wziął arosa/bonito, łatwiejsze reklamacje (do mnie na razie nieprzeczytane odpisało, że skontaktuje się telefonicznie), szybka realizacja zamówień (nawet teraz, potwierdzam, bo zamawiałem z bonito podręczniki), 0 opłaty za płatność kartą, nie przelewem (a czasem trzeba np. limit wyrobić).
Ale przecież np. AAmerykańska Liga Sprawiedliwości czy Shazam to 7 zł różnicy na korzyść nieprzeczytane.pl. Marvel NOW - 5 zł różnicy. Majowy Czerwony Syn - też 5 zł różnicy. I tak dalej.
Nie kiedy na Bonito.pl jest wyprzedaż -34%, co dzieje się dość regularnie. A jak ktoś jeszcze ma darmowy odbiór...No i o takiej sytuacji mówiłem, 8azyliszku. W lipcu wszyscy kupowali w arosie bo był rabat 35%, a w sierpniu w bonito bo było 34% rabatu. Co by powiedzieć, bonito i aros mają najwyższy standard usług jaki da się znaleźć obecnie w internecie (w szczególności wśród księgarni dających tak duże rabaty) i mają największy wybór (Ongrys kolekcjonerskie, Mucha, Scream i inne mniejsze wydawnictwa) z księgarń niekomiksowych.
Też już to pisałem - nie mieszkam w mieście z darmowym odbiorem ani nie zamawiam aż za tyle by mieć darmową dostawę.Też nie spełniam żadnego z warunków, ale w przypadku promocji będę zamawiał w aros/bonito. Wolę dopłacić złotówkę lub dwie, ale mieć komiksy szybciej i mieć większy spokój.
A i jeszcze jedna sprawa - pamiętacie wielkie przeceny na proficie w pewnym momencie? To ta sama firma, więc nie zdziwcie się jeżeli za dwa miesiące lub trzy miesiące rabaty na nowości powrócą do standardowych ok. 30%.
... i przyznać się, że jest się kolekcjonerem ;)k
Wystarczyło poprosić o solidne zapakowanie i przyznać się, że jest się kolekcjonerem :wink:Sądzę, że twoje zamówienie trafiło na pracownika, któremu zwyczajnie się chciało solidniej zapakować.
szkoda tylko, że w nieprzeczytane brak pozycji z Mucha Comics ale te zamówię w bonito\aros lub sklepie gildii:shock:
Wystarczyło poprosić o solidne zapakowanie i przyznać się, że jest się kolekcjonerem :wink:
Zamawiał ktoś z was "Magie & Miecz" z Gildii? Dostępność 3 tygodnie powinna mnie martwić?
Uspokoiłeś mnie. Ufff.