gildia.pl

Gildia Nauki Popularnej (www.nauka.gildia.pl) => Forum Nauki Popularnej => Wątek zaczęty przez: kort w Czerwiec 22, 2006, 05:17:56 pm

Tytuł: Temperatura powietrza
Wiadomość wysłana przez: kort w Czerwiec 22, 2006, 05:17:56 pm
Ostatnio zawitały do Polski bardzo wysokie temperatury...
W związku z tym nasunęło mi się pytanie...

Spotkałem się z dwoma teoriami na studiach, a mianowicie:
1. Aktualnie klimat ziemi dąży do obniżenia temperatur, co za tym idzie ma nastać nowa epoka lodowa (dla tych co się czepiają, nie chodzi mi o to, że jutro, tylko za jakiś tam czas oczywiście).
2. Wręcz przeciwna do poprzedniej, czyli będzie się robiło coraz goręcej...

Tak poza sprawą... Podczas ostatniej zimy, można było spokojnie stwierdzić, że Ci pierwsi mają rację, a teraz z kolei, można myśleć, że Ci drudzy :shock:

Jakie są wasze opinie? Cóż teraz nastąpi?  Oczywiście chodzi mi o naukowe wyjaścnienia i argumenty, a nie jakieś bajania o końcu świata, bo kalendarz majów się kończy...

pzdr. ;)
Tytuł: Temperatura powietrza
Wiadomość wysłana przez: ghost666 w Czerwiec 22, 2006, 07:45:05 pm
Ale średnia temperatura globu przecież spada. Zobacz jaką teraz mamy amplitude temperatur w Polsce - koło 60stopni może być nawet. W okresach ciepłych amplituda ta jest mała...
Tytuł: Temperatura powietrza
Wiadomość wysłana przez: Anonymous w Czerwiec 22, 2006, 11:04:29 pm
Cytat: "ghost666"
Ale średnia temperatura globu przecież spada.
A mierzona w jakim przedziale czasowym? Tygodnia? Miesiąca? Roku? Dekady? To niezbędne aby rozgraniczyć krótkotrwałą zmianę od długofalowego trendu.
Tytuł: Temperatura powietrza
Wiadomość wysłana przez: 8jakis w Czerwiec 23, 2006, 05:42:36 am
Z perspektywy miliona lat jesteśmy pod koniec interglacjału. Czyli nadchodzi nowa epoka lodocowa. poprzedni zdarzało się, ze oziebienie przychodziło w 50, a nawet w dwa lata.
Tytuł: Temperatura powietrza
Wiadomość wysłana przez: ghost666 w Czerwiec 23, 2006, 08:16:34 am
Cytat: "hallucyon"
Cytat: "ghost666"
Ale średnia temperatura globu przecież spada.
A mierzona w jakim przedziale czasowym? Tygodnia? Miesiąca? Roku? Dekady? To niezbędne aby rozgraniczyć krótkotrwałą zmianę od długofalowego trendu.


W czasie jednego cyklu, czyli jednego roku kalendarzowego. Ponadto - nie jest ważne w sumie w jakim okresie. Np. średnia temperatura dnia 23-06-2006 jest niższa niż średnia temperatura 23-06-1906. Chodzi o porównanie. Zazwyczaj albo jak wspominałem - rocznie, albo miesiącami zazwyczaj ciepłymi bądź wybitnie zimnymi, odpowiednio lipiec sierpien - luty marzec.
Tytuł: Temperatura powietrza
Wiadomość wysłana przez: pretorianstalker w Czerwiec 23, 2006, 05:25:27 pm
Z roku na rok średnia temp. wzrasta o jakieś tam ułamki podobno, co wcale nie przeszkadza temu aby za jakieś 100 lat nastąpiła epoka lodowcowa :)

Średnia temp roczna i jej wachania, a zlodowacenia to zupełnie cos innego - z tego co wiem, to na obydwa procesy wpływają zupełne różne rzeczy.
Tytuł: Temperatura powietrza
Wiadomość wysłana przez: Zox w Czerwiec 28, 2006, 08:26:31 pm
A efekt cieplarniany? ;) Coś w tym musi być :)
Tytuł: Temperatura powietrza
Wiadomość wysłana przez: Jaskier w Czerwiec 28, 2006, 08:40:48 pm
Ja tam bym z obu teorii wyciągnął średnią ;)
Tytuł: Temperatura powietrza
Wiadomość wysłana przez: 8jakis w Czerwiec 29, 2006, 06:34:58 am
Cytat: "Zox"
A efekt cieplarniany? ;) Coś w tym musi być :)

Czy on wogóle zachodzi?  1000 lat temu było cieplej. Wikingowie uprawiali zboża w Grenlandii.
Tytuł: Temperatura powietrza
Wiadomość wysłana przez: Radan w Czerwiec 30, 2006, 02:18:19 pm
Będzie cieplej i cieplej, aż roztopią się się lodowce, Golfsztorm przestanie ocieplać północną półkulę i tak zacznie się kolejna epoka lodowcowa.
Tytuł: Temperatura powietrza
Wiadomość wysłana przez: kort w Czerwiec 30, 2006, 06:03:21 pm
No właśnie, ja też jestem za tą opcją z kolejną ep. lodowcową (co wynika, choćby z historii, w końcu teraz jest kolejny interglacjał, a jak sama nazwa wskazuje... ;) ) Tylko, że chciałbym aby ktoś wrzucił, coś, co można by określić mianem materiału naukowego :badgrin:
Tytuł: Temperatura powietrza
Wiadomość wysłana przez: Radan w Lipiec 01, 2006, 01:05:27 pm
Może będę trochę złośliwy, ale co mi tam:
http://www.google.pl/
Tytuł: Temperatura powietrza
Wiadomość wysłana przez: Radan w Lipiec 04, 2006, 01:09:57 pm
A teraz na poważnie:
Cytat: "Nautilus"
Proces topnienia lodów wokół biegunów ziemskich przybiera na sile. Do czego doprowadzą zmiany klimatyczne na naszej planecie?  
 
 

 
Mapa Arktyki  
Co dzień dochodzą do nas wieści o niebezpiecznym topnieniu lodowców. Czas przyszedł także na lody Bieguna Północnego. Kiedyś Biegun Północny nigdy kompletnie nie topniał w okresie lata. Obecnie, w roku 2005 lód stopił się do postaci ciemnej wody widocznej na zdjęciach satelitarnych. I to stopił się z 7 milionów kilometrów kwadratowych do 5.3 mln km kw. co daje nam około 20 procentową redukcję!!! Ten rezultat nigdy tak nie zaskoczył naukowców, a co więcej w wyniku takiego stopienia się lodu jak możemy zobaczyć na zdjęciu otwarły się nowe trasy dla statków, które mogły wykorzystywać przesmyki między lodami do podróży.


 
 
Nowe trasy dla statków  
Jest to wynikiem postępującego się globalnego ocieplenia klimatu. Pomimo istnienia Konwencji Ramowej ONZ w sprawie zmian klimatu, Protokołów (w tym z Kioto), istnienia stałego Sekretariatu ds. zmian klimatu, wielu konferencji i spotkań międzynarodowych (np. w Villach w Austrii), wciąż nie udaje się zastopować tych postępujących zmian, tak przecież wyraźnie sygnalizowanych nam przez Naturę. Konsekwencją zmian klimatycznych nie jest tylko topnienie się lodowców, ale i wzrost poziomu oceanów i mórz, natężenie się nawałnic i sztormów, tajfunów przejawiających się w silniejszej skali niż do tej pory. W obecnym roku NASA i National Snow and Ice Data Center (Centrum Krajowe ds. Lodu i Śniegu) z Uniwersytetu Kolorado podały, iż lód z Arktyki, który otacza Biegun Polarny Północny stopniały do najniższego w historii i kiedykolwiek notowanego poziomu!
 
 
graf spadku pokrywy lodowej  
Są to dane alarmujące i nie pozostawiają wątpliwości, iż proces niekorzystnych zmian klimatycznych zachodzi i przejawia się w bardzo dla nas niebezpieczny sposób. Jak podaje dr Mark Serreze z uniwersyteckiego centrum trendy zniżkowe w rejonie Arktyki pogłębiały się w roku 2002, 2003, 2004 a w 2005 r. zauważono olbrzymie straty masy lodowej w Arktyce. Rok 2005 to swoisty rekord w tej dziedzinie. Niestety bardzo smutny rekord. Należy sobie uświadomić, iż różnica w pokrywie lodowej otaczającej Biegun Północny w 2002 a w 2005 r. to powierzchnia stanu Kolorado! A zmiany mogą sięgać nawet powierzchni Alaski! Obok tych naukowych wyliczeń czas musi nadejść aby tymi faktami na poważnie zajęły się rządy wszystkich państw a szczególnie UE i NAFTA.




 
 
 
 
Tekst: Jakub Jasiński  
Źródło:
Informacje i zdjęcia: www.earthfiles.com  
30.9.2005  
Tytuł: Temperatura powietrza
Wiadomość wysłana przez: 8jakis w Lipiec 04, 2006, 01:18:17 pm
Bla, bla, bla.
to, ze terez jest cieplej niż 10 lat temu ( o ile jest) nie znaczy, ze jest cieplej niz 1000 lat temu, albo 100 000 lat temu.
I jesli sie ociepla, to wcale nie wiadomo, ze to skutek działania człowieka. były gwałtowne zmiany klimatu zanim człowiek zaczął zmieniać planete. Wulkany emituja wiecej gazów cieplarnianych niz człowiek. Ziemia jest tez wystawiona na wpływy z kosmosu.
I na koniec może jesli faktycznie jest ocieplenie i jest to za przyczyna człowieka. to moze to dobrze. powstrzymujemy nadejscie kolejnej epoki lodowcowej.
Tytuł: Temperatura powietrza
Wiadomość wysłana przez: pretorianstalker w Lipiec 04, 2006, 07:16:12 pm
Cytuj
Wulkany emituja wiecej gazów cieplarnianych niz człowiek.

Hmm... chyba nie, ale mogę się mylić :) Jeżeli już mamy przyjąć jakąś teorię, że to nie człowiek jest odpowiedzialny za efekt szklarniowy, to wolę taką, że to para wodna jest najważniejszym gazem cieplarnianym. Ponieważ temp rośnie, to mamy więcej pary wodnej i znowu temp. rośnie. Ponadto spada też rozpuszczalność CO2 w wodzie i mamy więcej CO2 w powietrzu :P I tak w kółko.



Cytuj
Ziemia jest tez wystawiona na wpływy z kosmosu.


 :? A kiedyś nie była?
Tytuł: Temperatura powietrza
Wiadomość wysłana przez: Radan w Lipiec 05, 2006, 08:04:04 am
Cytat: "8jakis"

I na koniec może jesli faktycznie jest ocieplenie i jest to za przyczyna człowieka. to moze to dobrze. powstrzymujemy nadejscie kolejnej epoki lodowcowej.


O rany :roll: . Właśnie o to chodzi, że jest na odwrót. Ocieplając klimat, wywołamy kolejną epokę lodowcową!!
Może przedstawię taki uproszczony schemacik:
Ocieplenie klimatu = topnienie lodowców na Arktyce = więcej słodkiej wody w Atlantyku = osłabienie Golfsztormu (Północnoatlantyczny prąd morski, ocieplający Europę i Amerykę Pn.) = epoka lodowcowa.
Taki mały paradoksik :p .
Tytuł: Temperatura powietrza
Wiadomość wysłana przez: 8jakis w Lipiec 14, 2006, 11:42:54 am
A może jest na odwrót. Temperatura rosnie, więcej wody paruje z oceanów i jako snieg pada na biegunach i rosną lodowce. I poziom oceanów sie obniża.
Ziemia od zawsze jest wystawiona na wpływy kosmosu, i byc może to wpływy kosmiczne decuduja o zmianach klimatu bardziej niz człowiek.
Tytuł: Temperatura powietrza
Wiadomość wysłana przez: Radan w Lipiec 14, 2006, 01:30:35 pm
Cytat: "8jakis"
A może jest na odwrót. Temperatura rosnie, więcej wody paruje z oceanów i jako snieg pada na biegunach i rosną lodowce. I poziom oceanów sie obniża.


Czy mój wywód nie brzmiał dość logicznie ;) ? No dobrze, dodam jeszcze, że poprostu powtórzyłem teorię większości meteorologów, klimatologów i całej reszty. Jednym słowem: naukowców. Może się mylą. Ale jeśli nie wierzyć im to komu? Politykom?
Tytuł: Temperatura powietrza
Wiadomość wysłana przez: 8jakis w Lipiec 14, 2006, 01:57:34 pm
Wierz komu chcesz. Ale z tym jak zmieni sie klimat i jaka jest tu rola człowieka, to niestety tylko teorie o bardzo wątłych przesłankach. I np. żeby zaraz z tego powodu wymyślać protokół w Kioto, i nakazywać zmniejszenia emisji gazów cieplarnianych, to przegięcie.
Tytuł: Temperatura powietrza
Wiadomość wysłana przez: Radan w Lipiec 14, 2006, 02:08:41 pm
A to czemu?
Tytuł: Temperatura powietrza
Wiadomość wysłana przez: 8jakis w Lipiec 14, 2006, 02:14:23 pm
Narażac sie na koszty, zmniejszać tempo rozwoju - czyli biednieć. I to wszystko w imię hipotetycznego zagrożenia.
Tytuł: Temperatura powietrza
Wiadomość wysłana przez: pretorianstalker w Lipiec 14, 2006, 07:02:36 pm
Cytuj
zmniejszać tempo rozwoju

Co masz na myśli?

Cytuj
I np. żeby zaraz z tego powodu wymyślać protokół w Kioto, i nakazywać zmniejszenia emisji gazów cieplarnianych, to przegięcie.

1. A gdyby się okazało za pare lat, że już za późno aby reagować, a zagrożenie jest realne?

2. Zmniejszenie emisji gazów cieplarnianych ma sens nawet jak efekt cieplarniany jest spowodowany w 99% ilością pary wodnej w atmosferze :) Nie powinniśmu zmieniać zbytnio składu atmosfery, gdyż może to spowodować jeszcze inne efekty, których nawet nie musimy brać pod uwagę i może nam się wydawać, ze to zupełnie niemozliwe.
Tytuł: Temperatura powietrza
Wiadomość wysłana przez: 8jakis w Lipiec 15, 2006, 08:25:29 am
W historii Ziemi były czasy, gdy dwutlenku węgla było nawet 5%. I nic sie nie stało, poza tym, że rosliny szybciej rosły.
uczeni ostrzegaja regularnie raz przed tym, raz przed owym, bo w ten sposób chca zyskać na znaczeniu i zgarnąć wiecej kasy. to taka sama grupa lobbystyczna, myśląca przede wszystkim o sobie, jak każda inna.
Dopiero co alarmoiwała o dziurze w niebie (ozonowej). Doprowadzili do wycofania urządzeń na freon. A wszystko okazało sie kitem. Nie wiadomo jak było z ozonem dawniej niz 30 lat temu. Może 50, 100, 300 lat temu dziura byłoa duzo wieksza, bez udziału człowieka. I człowiek emitował freonu pół procenta tego co emituja wulkany. Poza tym w wyniku zmniejszenia sie warstwy oznu w atmosferze teraz w Warszawie jest takie promieniowanie słoneczne, jakie 30 lat temu było w Radomiu (im słońce blizej zenitu, tym wieksze promieniowanie. Straszne zagrozenie. Niemniej musiano przerabiać całe systemy chłodnicze na bezfreonowe.
Realizacja protokołu z Kioto oznacza zwolnienie tempa rozwoju, bo przemysł emituje. Energooszczędne technologie sa kosztowne. Po co sie wykosztowywać w imię nie wiadomo czego?
Tytuł: Temperatura powietrza
Wiadomość wysłana przez: Radan w Lipiec 15, 2006, 12:11:10 pm
Realizacja protokołu z Kioto raczej unowocześnia gospodarkę. Te wszystkie huty i kopalnie, nawet jeśli nie przyczyniałyby się do wzrostu efektu cieplarnianego, to w dalszym ciągu szpeciłyby krajobraz, produkowały szkodliwe substancje i niszczyły nam zdrowie. Więc jak na to nie spojrzymy, nadmierna ilość takich zakładów, a także nadmierna emisja CO2, ma same wady. Wiadomo, że nowa epoka lodowcowa, gigantyczna dziura ozonowa, itp. to tylko hipotetyczne zagrożenia, ale lepiej dmuchać na zimne.
Tytuł: Temperatura powietrza
Wiadomość wysłana przez: 8jakis w Lipiec 15, 2006, 12:18:41 pm
Dla biednych krajów to rezygnacja z jedynego przemysłu jaki maja, a dla bogatych rezygnacja z zysków. inaczej stagnacja
Tytuł: Temperatura powietrza
Wiadomość wysłana przez: pretorianstalker w Lipiec 15, 2006, 08:35:13 pm
Cytuj
W historii Ziemi były czasy, gdy dwutlenku węgla było nawet 5%. I nic sie nie stało, poza tym, że rosliny szybciej rosły.

A kiedyś nie było tlenu w atmosferze i też żyjemy :P
Kiedy to niby było te 5%? Z tego co wiem nie za naszej kadencji bo raczej byśmy nie pożyli zbyt długo... ale nawet jakbyśmy wymarli to co tam... ważne, że przemysł prze do przodu 8)

Cytuj
Dopiero co alarmoiwała o dziurze w niebie (ozonowej). Doprowadzili do wycofania urządzeń na freon. A wszystko okazało sie kitem.

Niby co konkretnie okazało się kitem? I proszę o źródła :)

Cytuj
Nie wiadomo jak było z ozonem dawniej niz 30 lat temu. Może 50, 100, 300 lat temu dziura byłoa duzo wieksza, bez udziału człowieka. I człowiek emitował freonu pół procenta tego co emituja wulkany. Poza tym w wyniku zmniejszenia sie warstwy oznu w atmosferze teraz w Warszawie jest takie promieniowanie słoneczne, jakie 30 lat temu było w Radomiu (im słońce blizej zenitu, tym wieksze promieniowanie. Straszne zagrozenie. Niemniej musiano przerabiać całe systemy chłodnicze na bezfreonowe.

A mnie tam uczono reakcji ozonu z freonami i na kit mi to nie wyglądło ;) Znowu zaczynasz - a co gdyby za późno się człowiek połapał, ze cos jest nie tak i nie pozostałoby nic innego jak chować się przed słońcem w ciągu dnia, a już napewno w godzinach południowych. Co gdyby miliony zaczęły umierać z powodu raka skóry? Czy naprawdę nie wierzysz w to, że promieniowanie słoneczne ma wpływ na takie rzeczy, no i warstawa ozonu również odgrywa jakąś rolę.

Nawet gdyby w przeszłości ozonu było mniej (tutaj też poproszę o jakieś źródła) to i tak bardziej logiczne jest zapobieganie zubożeniu tej warstwy znając jej wpływ na nasze życie niż bierne patrzenie jak warstwa znika i pocieszanie się, że może będzie lepiej bo być moze kiedyś była jeszcze mniejsza.
Tytuł: Temperatura powietrza
Wiadomość wysłana przez: 8jakis w Lipiec 16, 2006, 07:24:13 am
Nie wiadomo ile ozonu było wcześniej niż 30 lat temu. A te 0,5% które emitował człowiek w porównaniu z wulkanami, to naprawde nie ma czym sie przejmować. Czy ja piszę, ze wystawianie sie na słońce nie jest szkodliwe? Ale robienie histeri dlatego, że obecnie promieniowanie w Warszawie jest takie jak 30 lat temu w Radomiu - wybacz, ale tym sie przejmowac nie będę.
A jeśli sie chce zmniejszyć ilość dwutlenku węgla w atmosferze, to jest na to jeden sposób. Rąbać lasy, przerabiac na książki i składowac w bibliotekach. Lasy tyle co absorbuja węgla, potem przy rozkładzie z powrotem uwalniają. Więc tu ich rola wychodzi na zero.
Tytuł: Temperatura powietrza
Wiadomość wysłana przez: pretorianstalker w Lipiec 18, 2006, 07:43:50 pm
Cytuj
A te 0,5% które emitował człowiek w porównaniu z wulkanami, to naprawde nie ma czym sie przejmować.


Wielu ludzi uważa, że jednak jest, ale rozumiem, że oczywiście wiesz więcej na ten temat i możesz podważyć sens działań ludzkości w celu wyeliminowania freonu z użytku codziennego. Wciąż czekam na źródła z jakich czerpiesz wiedzę i jakieś dokładniejsze dane. Jak do tej pory piszesz aby tylko na przekór powszechnie przyjętym opiniom, ale bez żadnego sensownego i udokumentowanego stanowsika.

Cytuj
A jeśli sie chce zmniejszyć ilość dwutlenku węgla w atmosferze, to jest na to jeden sposób. Rąbać lasy, przerabiac na książki i składowac w bibliotekach. Lasy tyle co absorbuja węgla, potem przy rozkładzie z powrotem uwalniają. Więc tu ich rola wychodzi na zero.


Tutaj poproszę znowu o jakieś źródła, z jakich wynika taka postawa. Przeanalizuj obiego węgla w przyrodzie i zobacz jak wyglądałby z pominięciem roślin. Jak dla mnie powyższe zdanie jest bzdurą, zwłaszcza, że weźmiemy pod uwagę to, że drzewa są teoretycznie nieśmiertelne. Żyją dopóki pozwala im na to ich otoczenie. Jak chcesz się pozbyć CO2 to zacznij od wyrąbywania zwierząt.

PS. Nie moglem się powstrzymać :) Z ciekawości - można zapytać w jakim kierunku i czy jeszcze się kształcisz? A może jakiś tytuł naukowy? :> Lubię wiedzieć chociaż czy ludzie,  z którymi dyskutuję są ode mnie starsi/młodsi tudzież czy są wykształcenie w danym temacie :)
Tytuł: Temperatura powietrza
Wiadomość wysłana przez: 8jakis w Lipiec 19, 2006, 06:07:46 am
Drzewa niesmiertelne? Żyja od 40 do kilku tysiecy lat. Po wyrabaniu lasu oczywiście powinienes zasadzic nowy i znów go wyrabać. Wtedy bedziesz wiązał dwutlenek wegle z atmosfery. Nie piszę o usunięciu roslin definitywnym.
Jak nie wierzysz w 0,5%, to sam sprawdź. Jest to poprawna dana.
Tytuł: Temperatura powietrza
Wiadomość wysłana przez: pretorianstalker w Lipiec 19, 2006, 06:24:29 pm
Cytuj
Drzewa niesmiertelne? Żyja od 40 do kilku tysiecy lat.

 :? A może wiesz z czego to wynika? No właśnie z tego co napisałem - z warunków otoczenia. Gdyby przez kilka tysięcy lat zapewniać dobre warunki to i drzewo pożyje. Jak coś żyje kilka tysięcy lat to myśle, że można nazwać to śmiało nieśmiertelnym. W takim okresie czasu napewno trafi się coś co spowoduje śmierć inną niż naturalna.

Cytuj
Po wyrabaniu lasu oczywiście powinienes zasadzic nowy i znów go wyrabać. Wtedy bedziesz wiązał dwutlenek wegle z atmosfery. Nie piszę o usunięciu roslin definitywnym.

Nadal proponuję zacząć od wyrąbu zwierząt. Napisz mi proszę jaka Twoim zdaniem jest droga tego węgla, który to z drzew wraca do atmosfery :)


Cytuj
Jak nie wierzysz w 0,5%, to sam sprawdź. Jest to poprawna dana

Poprawna czy nie - zauważ, że nigdzie nie podważam tego czy tak jest czy nie, ale mówię, że te 0,5% może mieć znaczenie. Jak uważasz, że nie to zauważ, że wielu ludzi pewnie bardziej wykształconych w tym kierunku uważa, że jednak tak. Dlatego pytam Cię o źródła i o wykształcenie :)
Tytuł: Temperatura powietrza
Wiadomość wysłana przez: Grant w Lipiec 19, 2006, 08:21:05 pm
Cytuj
Lasy tyle co absorbuja węgla, potem przy rozkładzie z powrotem uwalniają. Więc tu ich rola wychodzi na zero.

Rzecz znana, oparta na starych badaniach i obalona przez nowe, które wykazują, że nawet lasy równikowe, w których bilans jest najgorszy pod względem zyskiwania tlenu, produkują go dużo więcej niz zużywają.
Dodam że usuwanie starych, gnijących drzew może i jest korzyste jeśli chodzi o dwutlenek węgla, ale jak wykazują badania szkodzi środowisku, gdyż są one ważną częścią ekosystemu.

Cytuj
te 0,5% które emitował człowiek w porównaniu z wulkanami, to naprawde nie ma czym sie przejmować.

Łatwo wykazywać jak mała liczbą jest 0,5%, ale gdyby o tyle, względem śreniej głebokości oceanu, podniosł się poziom morza, to by była klęska na masową skalę.

Cytuj
Energooszczędne technologie sa kosztowne.

Wojsko jest dużo bbardziej kosztowne - zlikwidujmy wojsko! I liczmy, że może nikt nas nie napadnie, bo paru anonimowych ekspertów na forach internetowych twierdzi, ze nie ma zagrożeń i arabscy oraz białoruscy politolodzy twierdzą, że w przyszłości nie będzie wojen.

Cytuj
A może jest na odwrót. Temperatura rosnie, więcej wody paruje z oceanów i jako snieg pada na biegunach i rosną lodowce. I poziom oceanów sie obniża.

Zauważ, że wokół terenow polarnych są zimne prądy które powoduja skroplenie się pary wodnej jeszcze przed lądem, przez co opady spadają do oceanu. Za to spore opady spadają na Syberię, przez co rozszerzają się bagna. Drzewa na terenach podmokłych gniją i wydzielają dwutlenek węgla. Na dodatek do Morza Arktycznego wlewają się masy zimnej, słodkiej wody, które mieszją się zwodami północnego Atlantyku utrudnijąc przepływ Golfsztromu.
Tytuł: Temperatura powietrza
Wiadomość wysłana przez: Radan w Lipiec 27, 2006, 06:40:18 am
Cytat: "8jakis"
Nie wiadomo ile ozonu było wcześniej niż 30 lat temu. A te 0,5% które emitował człowiek w porównaniu z wulkanami, to naprawde nie ma czym sie przejmować. Czy ja piszę, ze wystawianie sie na słońce nie jest szkodliwe? Ale robienie histeri dlatego, że obecnie promieniowanie w Warszawie jest takie jak 30 lat temu w Radomiu - wybacz, ale tym sie przejmowac nie będę.
A jeśli sie chce zmniejszyć ilość dwutlenku węgla w atmosferze, to jest na to jeden sposób. Rąbać lasy, przerabiac na książki i składowac w bibliotekach. Lasy tyle co absorbuja węgla, potem przy rozkładzie z powrotem uwalniają. Więc tu ich rola wychodzi na zero.


0,5% to niekoniecznie mało. Np., 1000000 * 0,5%= 5000.

Lepszym sposobem na ratowanie przyrody jest ograniczanie szkodliwych działań człowieka niż dodatkowe ingerowanie w naturę.
Tytuł: Temperatura powietrza
Wiadomość wysłana przez: 8jakis w Lipiec 27, 2006, 10:05:09 am
Cytuj
Nadal proponuję zacząć od wyrąbu zwierząt. Napisz mi proszę jaka Twoim zdaniem jest droga tego węgla, który to z drzew wraca do atmosfery Smile

Cytuj
Rzecz znana, oparta na starych badaniach i obalona przez nowe, które wykazują, że nawet lasy równikowe, w których bilans jest najgorszy pod względem zyskiwania tlenu, produkują go dużo więcej niz zużywają.
Dodam że usuwanie starych, gnijących drzew może i jest korzyste jeśli chodzi o dwutlenek węgla, ale jak wykazują badania szkodzi środowisku, gdyż są one ważną częścią ekosystemu.

Ale nie rozmawiamy o szkodzeniu ekosystemu, tylko o redukcji dwutlenku węgla z atmosfery. Las generalnie w bilansie tego gazu wychodzi na zero, bo to co wiąże z atmosfery węgla, to potem większości w procesie rozkładu wraca tam z powrotem. Tylko niewielka cząść przekształca się w torf, węgiel czy ropę. Szybszym procesem byłby przerób na papier i do bibliotek, a nowy las zasadzić na jego miejsce, wyrąbać itd. A i te kopaliny należałoby przerobić na asfalt, bo jest trawlszy i mniej palny, więc mniejsze ryzyko, że węgiel z niego znowu wróci do atmosfery. Oczywiście ponem mozna jździc po nim ekologicznym rowerem. Tylko czy nie lepiej zostawic las w spokoju i nie przejmować się poziomem CO2?
Cytuj
Łatwo wykazywać jak mała liczbą jest 0,5%, ale gdyby o tyle, względem śreniej głebokości oceanu, podniosł się poziom morza, to by była klęska na masową skalę.

Ale te o,5 % to produkcja freonów w najlepszym czasie (78000 ton rocznie) a wulkany emitują rocznie 36000000 ton. I freon nie odpowiada za efekt cieplarniany, tylko ma byc przyczyna dziury w niebie (ozonowej). Człowiek za nią w żaden sposób nie moze być odpowiedzialny z tak nikłym wkładem. I nie wiadomo, czy 40 lat temu albo 200 nie była ta dziura wieksza, bez udziału człowieka. A zarzucono freonowe chłodziarki na rzecz inszych, z kolei emitujących gazy cieplarniane. Gdzie tu sens?

Cytuj
Wojsko jest dużo bbardziej kosztowne - zlikwidujmy wojsko!

Jestem za. Może nowy protokół w Kioto o redukcji globalnej wojska?

Cytuj
Lepszym sposobem na ratowanie przyrody jest ograniczanie szkodliwych działań człowieka niż dodatkowe ingerowanie w naturę.

Tyz prawda. Tylko nie wiadomo które ingerencje są bardziej, a które mniej szkodliwe. Na razie to machanie cepem na oslep.
Tytuł: Temperatura powietrza
Wiadomość wysłana przez: pretorianstalker w Lipiec 28, 2006, 10:09:40 pm
Poważnie się zastanawiam czy masz jakiekolwiek pojęcie o świecie, w którym zyjemy :)
Cytuj
Jestem za. Może nowy protokół w Kioto o redukcji globalnej wojska?

Pomysł beznadziejny - rozbrajanie się w dzisiejszym świecie jest niemozliwe. Gdyby się rozbroić to wystarczy wtedy jeden maniak, który zorganizuje większą grupę ludzi, którzy się uzbroją i świat jest jego ;)
Poza tym - kiedyś napisałeś coś takiego:
Cytuj

Narażac sie na koszty, zmniejszać tempo rozwoju - czyli biednieć. I to wszystko w imię hipotetycznego zagrożenia.


Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę z tego, że to właśnie wojna przyspiesza nasz rozwój w dziedzinie techniki i cała masa wyznalazków ułatwiających nam życie zaczynała jako projekty wojskowe. Np taki internet ;) Bez wojska i wyścigu zbrojeń nie ma rozwoju technologicznego :) A jak jest to dużo wolniejszy, a po co zmniejszać tempo rozowju?
Tytuł: Temperatura powietrza
Wiadomość wysłana przez: dejwut w Lipiec 29, 2006, 12:30:37 am
Cytat: "pretorianstalker"

Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę z tego, że to właśnie wojna przyspiesza nasz rozwój w dziedzinie techniki i cała masa wyznalazków ułatwiających nam życie zaczynała jako projekty wojskowe. Np taki internet ;) Bez wojska i wyścigu zbrojeń nie ma rozwoju technologicznego :) A jak jest to dużo wolniejszy, a po co zmniejszać tempo rozowju?


nie zgadzam sie. tak bylo , owszem, w czasie wojen swiatowych i wszystkich wiekszych konfliktow. Teraz jednakze, z powodu rozszerzania sie kregu krajow majacych dostep do arsenalu odstraszajacego (bron nuklearna) nie ma zbyt wielkiej szansy na wojne swiatowa (chyba ze wreszcie sie muzumanie z nami poprztykaja na powaznie). Kiedys wojna sluzyla zdobywaniu wplywow, pieniedzy itd. W obecnych czasach glownym celem badan jest zarabianie pieniedzy. Obecnie gro powszchnych wynalazkow nie ma z wojskiem wiekszego doczyienia. Owszem, sporo osiagniec, jak GPS jest efektem projektow wojskowych, ale te czasy juz mijaja.
Tytuł: Temperatura powietrza
Wiadomość wysłana przez: 8jakis w Lipiec 29, 2006, 06:33:24 am
Cytat: "pretorianstalker"

Cytuj
Jestem za. Może nowy protokół w Kioto o redukcji globalnej wojska?

Pomysł beznadziejny - rozbrajanie się w dzisiejszym świecie jest niemozliwe. Gdyby się rozbroić to wystarczy wtedy jeden maniak, który zorganizuje większą grupę ludzi, którzy się uzbroją i świat jest jego ;)

Nie piszę o likwidacji, tylko redukcji wojska. To nie to samo. Gdyby wszystkie armie świata zredukować o połowę, na kasowanie maniaków by starczyło.
Tytuł: Temperatura powietrza
Wiadomość wysłana przez: Siny w Sierpień 01, 2006, 08:23:51 pm
Z tego co kiedys ogladalem te madre programy i czytalem madre ksiazki i czasopisma wysnulem taki wniosek:

aby klimat był ciepły musi istniec na planecie wiele małych i sredniej wielkosc zbiornikow po to by woda sie nagrzewala i tym samym ogrzewala planete. Obecnie mamy Ogromne masy kontynentalne jak i powierzchnie oceaniczne ktore tak szybko sie nie na grzeja jak np teren w kształcie szachownicy (czarny to ziemia a biały to woda)

Rozmawiajac o ociepleniu klimatu jaki i onowej epoce lodowcowej powinnismy zwrocic uwage nie na temperatury lecz na wilgotnosc, ktora niestety spada co prowadzi do powstawania obszarow pustynnych (czlowiek zarowno powoduje zmniejszenie wilgotnosci kliamtu jak i sam tworzy sztuczne betonowe pustynie) obszary pustynne natomiast przyczyniaja sie do ochlodzenia kliamtu


P.S. sorry za ewentualne zjadanie literek ale nie wsztkie klawisze mi sie wbijaja :(
Tytuł: Temperatura powietrza
Wiadomość wysłana przez: 8jakis w Sierpień 06, 2006, 08:34:29 am
Już wszystko jasne. Oto prosty dowód że globalne ocieplenie, huragany, trzęsienia ziemi i inne naturalne katastrofy są bezpośrednią konsekwencją spadku liczby piratów począwszy od początków XIX wieku. Wszystko zgodnie z zasadami analizy statystycznej.
http://www.venganza.org/piratesarecool4.jpg