w niedawnym wywiadzie z Kołodziejczakiem na Alei Komiksu pojawił się taki tajemniczy fragment
nie chce mi się szukać, ale jestem pewien, że Kołodziejczak w odpowiedziach napisał kiedyś, że NIC Marvela.
TA-DA!
http://www.swiatkomiksu.pl/strona-glowna/aktualnosci/art,317,komiksy-marvel.html
Kołodziejczak prawie wszystkich nabrał!
no to czekam na Hawkeye'a Fractiona, Moon Knighta Ellisa, Daredevila Waida, Thora Aarona i Avengers Hickmana :smile: mam nadzieję, że coś z tego ujrzymy na polskim rynku.Chyba nic z tego jak na razie "W nadchodzących latach w ręce polskich fanów komiksu trafi rozbudowana oferta z przygodami najważniejszych bohaterów Marvela. Będą to m.in.: Avengers, X-men, Strażnicy Galaktyki, Spider-Man."
Kołodziejczak prawie wszystkich nabrał!
"W nadchodzących latach w ręce polskich fanów komiksu trafi rozbudowana oferta z przygodami najważniejszych bohaterów Marvela. Będą to m.in.: Avengers, X-men, Strażnicy Galaktyki, Spider-Man."
Cholera, naprawdę Egmont nie uczy się na swoich błędach. Po tym jak kolekcja Mistrzowie Komiksu okazała się sukcesem, ruszyli z Planszami Europy, a za chwilę poszli na całość uruchamiając kolekcje Science-Fiction, Sensacja, Zebra i Wiek XX/XXI, i jak to się skończyło? Teraz robią to samo...Nie, zawsze tak Egmont działa. "MegaGiga" dobrze się sprzedawał, więc wydajemy częściej tą serię i jeszcze robimy 2 dodatkowe, czyli "Gigant Mamut" i "Komiksy z Kaczogrodu". Rynek się przesycił i obecnie oprócz KzK serie te wychodzą, lecz bardzo rzadko.
Po prostu, jak Egmont wyczuwa zbyt, to próbuje jak najbardziej go zapełnić, często nie myśląc długoterminowo.
no i pytanie co z Muchą? Chyba zostanie im tylko (albo aż) IMAGE.
...a może zdają sobie z tego sprawę i dlatego chcą doić teraz ile można?Podejrzewam, że w miesiącu, który poprzedzi wejście tej ustawy (jeżeli ona wejdzie) zostanie wydana rekordowa ilość komiksów.
o ja pierdziu... ale zaskoczenie...
no to byłem w błędzie... przepraszam.
Liczę, że pojawi się odpowiednik "DC Delux" w postaci "Marvel Classic". W końcu Tomasz Sidorkiewicz na FB enigmatycznie napomknął, że "jeszcze nam się odechce komiksów z lat 80-tych". :wink:
Słabiutko
http://www.goodreads.com/book/show/19539373-x-men
http://www.goodreads.com/book/show/18119043-amazing-spider-man
Tu trochę więcej o samym Marvel NOW! w kontekście "Wojny bez końca". Ostatni akapit natomiast ujawnia co nieco o tym, co nas czeka w ramach tej inicjatywy.
Sześć serii? Grubo. Stawiam (takie życzenie) na:
Avengers (oby)
New Avengers (oby)
All-New X-Men
Uncanny X-Men (tu może jakaś inna solowa seria)
Guardians of the Galaxy Bendisa (niestety)
Superior Spider-man
Sześć tytułów?Biorę w ciemno. Wkkm dla mnie coraz nudniej wygląda więc jest to świetny ruch ze strony Egmontu.Skąd wnioski że komiksy będą w miękkiej oprawie ?Przecież nigdzie czegoś takiego czegoś przeczytać nie możemy.
Ja mogę, chyba, że u ciebie jest inaczej. W ogóle 30zł w twardej oprawie? Zapomnij, a i za 25zł pewnie będzie można dostać.A sorry nie zauważyłem linku z sklepu gildii .
Sześć tytułów?Biorę w ciemno. Wkkm dla mnie coraz nudniej wygląda więc jest to świetny ruch ze strony Egmontu.Skąd wnioski że komiksy będą w miękkiej oprawie ?Przecież nigdzie czegoś takiego czegoś przeczytać nie możemy.Wynika to z zamieszczonego zdjęcia
Pisze tu http://www.sklep.gildia.pl/komiksy/275193-avengers-wojna-bez-konca (http://www.sklep.gildia.pl/komiksy/275193-avengers-wojna-bez-konca) jak byk: Oprawa: miękka ze skrzydełkami :biggrin:akurat gilida w tych opisach to się nie raz myliła...
Wszystkie serie ukażą się w miękkich oprawach.
akurat gilida w tych opisach to się nie raz myliła...
Liczę, że pojawi się odpowiednik "DC Delux" w postaci "Marvel Classic". W końcu Tomasz Sidorkiewicz na FB enigmatycznie napomknął, że "jeszcze wam się odechce komiksów z lat 80-tych". :wink:Ja bym wolał po prostu taki odpowiednik, ale niekoniecznie Classic tylko Deluxe - z prostej przyczyny mamy już Wielką Kolekcję Marvela (zdaję sobie sprawę, że nie wszystko co godne się łapie), a nie tylko klasyki mogłyby się ukazywać - gros pozycji z lat 90 i już z XXI wieku przytuliłbym w rodzimym wydaniu. Te znamienitsze w wersjach deluxe właśnie (z ostatnich taki dajmy na to "Thor: God of Thunder" duetu Aaron/Ribbic, Hawkeye, Moon Knight.... ahhhh). :razz:
A skąd ta pewność? To jeszcze powiedz jakie to będą serie :wink:
Przecież upubliczniono ZDJĘCIE.
Przecież NAPISAŁEM TO wyżej
Przecież upubliczniono ZDJĘCIE.
Magazyn EGO (pierwsze słyszę) twierdzi (https://www.facebook.com/MagazynEGO/photos/a.587854707958616.1073741832.436843269726428/808481145895970/?type=1&theater&__mref=message_bubble), że pozostałe tytuły z Marvel NOW! (lub tuż przed) od Egmontu to:
All-New X-Men Vol. 1: Yesterday's X-Men (http://www.amazon.com/All-New-X-Men-Yesterdays-Marvel-Now/dp/0785166378/ref=sr_1_1?s=books&ie=UTF8&qid=1431449881&sr=1-1&keywords=all-new+x-men) (All-New X-Men: Wczorajsi X-Men)
New Avengers Vol. 1: Everything Dies (http://www.amazon.com/New-Avengers-Everything-Dies-Marvel/dp/0785166610/ref=sr_1_3?s=books&ie=UTF8&qid=1431449916&sr=1-3&keywords=new+avengers+hickman) (New Avengers: Wszystko Umiera) - Hickman!
Guardians of the Galaxy Vol. 1: Cosmic Avengers (http://www.amazon.com/Guardians-Galaxy-Cosmic-Avengers-Marvel/dp/0785166076/ref=sr_1_1?s=books&ie=UTF8&qid=1431449937&sr=1-1&keywords=cosmic+avengers) (Strażnicy Galaktyki: Kosmiczni Avengers)
Amazing Spider-Man: Dying Wish (http://www.amazon.com/Spider-Man-Dying-Wish-Amazing/dp/0785165231) (Amazing Spider-Man: Ostatnie Życzenie)
Wolverine and the X-Men Vol. ? (Wolverine i X-Men)
Wolverine and the X-Men Vol. 5? (http://www.amazon.com/Avengers-Volume-World-Marvel-Now/dp/0785166521) - start Marvel NOW? (Wolverine i X-Men)Po pierwsze - link do Avengers. Po drugie - a może Wolverine & the X-Men Volume 1: Tomorrow Never Learns (http://www.amazon.com/Wolverine-X-Men-Volume-Tomorrow-Learns/dp/0785189920/ref=tmm_pap_title_0?ie=UTF8&qid=1431452853&sr=1-2)? Trudno powiedzieć, na pewno z jutrzejszego newsa na Na Ekranie dowiemy się więcej.
Ten Hawkeye faktycznie taki świetny, że każdy o nim mówi? :smile:Hawkguy jest genialny! :cool:
ego chyba chce zostać polskim bleeding cool.Na potwierdzenie mamy fotki (https://www.facebook.com/WielkaKolekcjaKomiksowMarvela/photos/a.130181633834616.1073741828.100901473429299/397201397132637/?type=1&theater) zapowiedzi z ostatnich stron "Avengers: Wojna bez końca"! :cool: (https://www.facebook.com/WielkaKolekcjaKomiksowMarvela/photos/a.130181633834616.1073741828.100901473429299/397201397132637/?type=1&theater)
Ktoś czytał All New X-Men i tego Wolverine'a z powyższego linka (Jason Aaron). Dobre?Ja czytałem. Moja opinia:
Ja się akurat cieszę, że nie ma HC - będzie mniej miejsca na półce zajmować (które kurczy mi się w tempie błyskawicznym)...
Od razu mówię - zupełnie się nie znam na Marvel NOW. Stąd też, z pozycji laika zadam być może głupie pytanie: czy jest sens wydawać Marvel NOW skoro wiemy, że już niedługo wszystko to się zrestartuje w wyniku Secret Wars?
Od razu mówię - zupełnie się nie znam na Marvel NOW. Stąd też, z pozycji laika zadam być może głupie pytanie: czy jest sens wydawać Marvel NOW skoro wiemy, że już niedługo wszystko to się zrestartuje w wyniku Secret Wars?Zapytalbym sie no i co? :) Mozna by sie zapytac tez jaki jest sens wydawania DC sprzed new52. Albo w ogole wznawiania komiksow z Golden Age itp. Kazdy TPB to mniej wiecej zamknieta historia, a czy ona sie dzieje w tym czy innym uniwersum nie ma znaczenia.
Od razu mówię - zupełnie się nie znam na Marvel NOW. Stąd też, z pozycji laika zadam być może głupie pytanie: czy jest sens wydawać Marvel NOW skoro wiemy, że już niedługo wszystko to się zrestartuje w wyniku Secret Wars?
Trzeba szukac kolejnego etatu zeby sobie pozwolic na 6 komiksow na miecha liczac +- 50zl za sztuke.A jeszcze inne wydawnictwa...
Czy Superior Spider-Man to ta seria gdzie SM jest latynoskim pedalem? Jesli tak to od reki bojkotuje ta serie.
Czemu zostaja wydani jacys nowi Straznicy Galaktyki jak w polsce nie byly wydane nigdy wczesniejsze serie SG?
CytujCzemu zostaja wydani jacys nowi Straznicy Galaktyki jak w polsce nie byly wydane nigdy wczesniejsze serie SG?
Patrząc z tej perspektywy to Egmont powinien zacząć od wydawania Marvel Masterworks.
Mam już egzemplarz Wojny bez końca, solidne wydanie w miękkiej oprawie, innej ten komiks nie potrzebuje. Wstęp Clarka Gregga (filmowy agent Coulson), biosy autorów, plus zapowiedź pozostałych 6 tytułów jako dodatki. To tak wrażenia na szybko.Pisze gdzie drukowane?
Nie ma sensu dalej o tym rozmawiać. Posty homofobiczne oraz jak najbardziej stosowne reakcje je potępiające - do usunięcia.
(http://i.imgur.com/KVzUVuY.jpg)No faktycznie, ale ktoś ciała dał! Nie sądziłem, że to taki problem wlać wiernie rodzime tłumaczenia w oryginalny produkt.
Ale zwalony ten tytuł na okładce. Przydałyby się korepetycje z perspektywy.
Ale nie możesz powiedzieć o jaki komiks chodzi? To chyba nie jest homofobiczne?
Pisze gdzie drukowane?Druk Edica Poznań
Klejenie (bo zakładam, że nie jest to szyte w tej cenie) wytrzymałe czy grozi wysypem kartek?
Jak ogólne wrażenia estetyczne wydania?
Papier wewnątrz taki marvelowy właśnie czy gruby jak to w Egmoncie jest w zwyczaju?
Ale nie możesz powiedzieć o jaki komiks chodzi? To chyba nie jest homofobiczne?
W świecie Ultimate Peter Parker ginie z ręki Green Goblina, a nowym Pająkiem zostaje czarnoskóry nastolatek latynoskiego pochodzenia (ojciec czarny, matka latynoska): Miles Morales.Achaaaaaa czyli wcale nie jest pedałem??
Pojawia się w seriach Ultimate Comics: Spider-Man oraz Miles Morales: Spider-Man.
W świecie UltimateSpoiler: pokaż
Oczywiście Kamil (jeżeli to on tłumaczył rzeczy na skrzydełkach okładki) się nie popisał.Co konkretnie jest nie tak?
Kubo g przyznaj się, że zarejestrowałeś się tu dla beki. :wink:
Będziemy mieli możliwość zapoznać się z tą postacią, z czego się bardzo cieszę, w 114 tomie WKKM Ultimate Comics Spider-Man: Who Is Miles Morales? (oczywiście pod warunkiem, że idziemy z czeską listą, a chyba nikt w to nie wątpi)
W świecie Ultimate(ojciec czarny, matka latynoska): Miles Morales.Spoiler: pokaż
Pojawia się w seriach Ultimate Comics: Spider-Man oraz Miles Morales: Spider-Man.
O ile na początku pomysł był kontrowersyjny, Miles stał się popularną i lubianą postacią.
Nie zwracaj uwagi na prostackie teksty o "latynoskich pedałach", moim zdaniem warto poznać tą wersję Spider-Mana. Zwłaszcza, że Miles pojawi się w nadchodzącymi evencie Secret Wars gdzie. Nie wiadomo jaki będzie los Milesa Moralesa po tym evencie, ale zdaje się, żeSpoiler: pokaż, które (z tego co rozumiem) ma byćSpoiler: pokaż.Spoiler: pokaż
Co konkretnie jest nie tak?
O kolorowym Molaresie wiem i słyszałem. Myślałem, że faktycznie była jakaś seria/miniseria, gdzie Spider-Man okazuje się być homo.
O kolorowym Molaresie wiem i słyszałem. Myślałem, że faktycznie była jakaś seria/miniseria, gdzie Spider-Man okazuje się być homo.Nigdy nic nie wiadomo. Jako bowiem pokazuje bogate doświadczenie, demony są nie tylko sprytnie, ale i czesto na swój sposób dowcipne. Któż to wie, jakie niespodzianki mógł jeszcze pozostawić w głowie Parkera i innych superhirołsów Mefisto.
Czytał ktoś wcześniej Endless War? Można prosić krótki opis fabularny własnymi słowami? :wink:
Niestety, w tym Ci nie pomogę. Jednak jeśli ktoś chciałby sobie czytnąć recenzję, to znalazłem dość rozbudowaną na comicbookresources.com (http://www.comicbookresources.com/?page=user_review&id=6524). O dziwo, mocno przychylna (w kontraście do tego, co pojawiało się w temacie tego komiksu do tej pory).
Dziękuję slicznie za pomoc :smile: jeszcze najważniejsze pytanie: są to zamknięte historie, historie z cliffhangerem czy dobór nic nieznaczących zeszytów?
Może to 40 zł Endless Warr to bardziej coś takiego jak 19,99 Powrotu do domu WKKM..?Może. Ale na pewno tomy wydawane przez Egmont nie będą kosztowały więcej niż 50 złotych (mówię tu o normalnej objętości). Dlaczego? Ponieważ "Star Wars" zapowiedziane przez Egmont na III kwartał miało kosztować właśnie 50 złotych, a na pewno inne komiksy Marvela drożej nie będą wydawać.
Super wiadomość że będzie w Bonito.
Edit: pod filmikiem autor napisał, że na początku jeden tom co miesiąc. Liczyłem na co najmniej dwa :doubt:
* myślałem, że nie podejdzie mi Blueberry i ze spokojnym sumieniem będę mógł opchnąć tomy 1 i 3 które właśnie kupiłem, ale po pierwszym tomie mam ochotę na jeszcze i skończy się pewnie na dokupieniu 4 i 5 (bo pewnie wyjdzie jeszcze w tym roku) integrala.
Edit: pod filmikiem autor napisał, że na początku jeden tom co miesiąc. Liczyłem na co najmniej dwa :doubt:
Odnoszę wrażenie, że Kołodziejczak nie bardzo orientuje się w Marvelu.Ja od początku mojej komiksowej przygody odnoszę wrażenie, że Pan Kołodziejczak w wielu rzeczach się słabo orientuje, ale zaraz zostanę zakrzyczany przez Panów "zrób to lepiej skoroś taki mądry". :cool:
? Odnoszę wrażenie, że Kołodziejczak nie bardzo orientuje się w Marvelu.
Cholera, ja tak bardzo się nie orientuję, że nawet nie próbuję się dotykać tych komiksów. Dla mnie, osoby która wypadła z trykotów dwie dekady temu, to nie do ogarnięcia. Ilość serii, wątków, runów i innych wygibasów jest porównywalna do tych w m jak miłość, na wspólnej, ranczo, dynastia i moda na sukces razem wzięte, wymieszane i wstrząśnięte...I równocześnie prawie każdą możesz wziąć po prostu od zeszytu oznaczonego nr. 1 i zacząć czytać - i gwarantuję że będziesz wiedział co się dzieje.
I równocześnie prawie każdą możesz wziąć po prostu od zeszytu oznaczonego nr. 1 i zacząć czytać - i gwarantuję że będziesz wiedział co się dzieje.
Masz rację. Po prostu boję się, że jak zacznę czytać Spidermana, to okaże się, że pająkiem jest jakiś John Doe, a nie Peter Parker. Tego mógłbym nie przeżyć.
Pierwszy tom Superior Spider-Mana to ostatnie numery Amazing Spider-Man, kolejne tomy to numery z amerykańskiego Superior Spider-Man.
A nic nie wiadomo, czy Egmont będzie sięgać po starsze tytuły Marvela?O tym nie było mowy, tylko sześć serii - po dwa tytuły miesięcznie począwszy od lipca.
to możliwe jest, żeby w pierwszym TPB był tylko "Amazing"? Myślałem, że będzie tak, jak sugerował Anion na fanpage'u - parę numerów "Amazinga" i te pierwsze "Superiora"/Tak, ponieważ "Spider-Man: Dying Wish", który będzie pierwszym polskim tomem, zbiera zeszyty 698-700. Dlaczego tylko 3? Ponieważ ostatni zeszyt był znacząco powiększony i z tego powodu tom według Amazonu ma 144 strony. Potem 6 tomów "Superiora" i powrót Parkera w "Amazing".
Co do tych okresowo grubszych komiksów, to może, jeśli (odpukać) inicjatywa okaże się sukcesem, to strzelą nam "Spider-Verse"? Podobno fabuła raczej bez rewelacji, ale kupiłbym dla samego pomysłu.
a jak się ma do tego Miracleman? Pewnie nie jest wydawany w ramach tego Marvel NOW!, ale może jest szansa, że się Egmont pokusi?
Egmont mi zasadził niezłego ćwieka. Chciałem zbierać Spider-mana po tym jak skończył się superior, ale teraz nie wiem czy nie wydadzą go u nas, a wolę wspierać polskie wydawnictwo. Pewnie nie mówili jakie mają plany po zakończeniu Superiora?Jeżeli seria będzie się dobrze sprzedawała to oczywistą oczywistością jest to, że po "Superiorze" będzie wydawany nowy "Amazing Spider-Man". Wiem na pewno, że ta druga seria wynika wprost z drugiej, trudno mi niestety powiedzieć także czy "Superior" ma finał, czy po prostu płynnie przechodzi do "Amazinga".
przetlumaczone "z automatu", a nie przetlumaczone z sensem.
Mam nadzieję, że za tłumaczenia kolejnych tytułów tej linii będzie odpowiadać jednak inna osoba.Za Avengersów na pewno inna ;)
A Iron Man to straszny, egocentryczny. Nie spodziewałem się tekstu "a teraz muszę spotkać się z moimi niesamowitymi i niesamowicie nudnymi tak zwanymi przyjaciółmi". Serio? Takie mniemanie ma o swoich towarzyszach broni? Pierwiastek o nazwie Starkium, słodzik do napojów o nazwie Starkia? Żałosne.Spoiler: pokaż
Przecież w postaci Starka o to właśnie chodzi.
@gość rozczarowany współczesnym marvelem
Te lepsze - Hawkeye, Ms Marvel, Superior Foes of spiderman, Elektra, Black Widow, Daredevil, Magneto [...]
sorry, już drugi raz piszesz o nowej elektrze w superlatywach, więc muszę spytać - co takiego rewelacyjnego (poza obłędną oprawą graficzną) było w tej (maksi) serii?
Piszę pierwszy raz. Wymieniłem Elektre z automatu. Sentyment + oprawa graficzna.
Chciałbym żeby polski czytelnik superhero w końcu miał wybór, a nie tylko główne serie + obowiązkowe klasyki.
Andy Kubert.Adam nie Andy. Pomyliłeś braci Kubertów. :smile:
Mam też nadzieję, że pojawiające się często dialogi w wymyślonym przez Hickmana kosmicznym alfabecie zostaną przerobione tak, by były w nich zakodowane wypowiedzi w języku polskim. Jeśli chodzi o dodatki, jest to wydanie ekonomiczne, ale mamy tu (...) klucz do wspomnianego kosmicznego alfabetu.Byłoby super, ale sądząc po tym co edytorsko reprezentowała sobą "Wojna bez końca" obawiam się, że nikt się takim bajerem nie będzie przejmował.
Adam nie Andy. Pomyliłeś braci Kubertów. :smile:
Byłoby super, ale sądząc po tym co edytorsko reprezentowała sobą "Wojna bez końca" obawiam się, że nikt się takim bajerem nie będzie przejmował.
Czy ktoś może mi wyjaśnić dlaczego Wolverine and X-Men od Egmontu zaczyna się od 19 zeszytu (WaXM vol. 5)? Warto się w to w ogóle pchać od środka czy lepiej zaopatrzyć się w omnibus, który zbiera cały run?Wraz z 19 zeszytem WatXM włączone zostało do Marvel NOW, stąd takie posunięcie Egmontu, który chce wydawać serie należące własnie do Marvel NOW. Moim zdaniem kijowe posunięcie. Traci się cały wstęp, omija się przedstawienie głównych złych całego runu, i przede wszystkim traci się znakomity zeszyt 17 (rysowany przez Allreda - pokazuje co właściwie w szkole robi Doop :biggrin: ). Z drugiej strony pominięte zostaną zeszyty będące tie-inami do Avengers vs. X-Men, które bez znajomości AvX mogą się wydać niezrozumiałe. Więc jakiś sens to może i ma. Ale bardziej nie ma.
przyczyni się do zjechania Aarona w PL.Takiego mamy pecha, że rodzimi czytelnicy nie poznają tego twórcy ani dzięki Southern Bastards, ani dzięki Scalped, Men of Wrath, czy nawet nie dzięki świetnemu runowi w Thorze.Nie mów hop, a nuż coś się jego ukaże.
Takiego mamy pecha, że rodzimi czytelnicy nie poznają tego twórcy ani dzięki Southern Bastards, ani dzięki Scalped, Men of Wrath, czy nawet nie dzięki świetnemu runowi w Thorze.
Nie mów hop, a nuż coś się jego ukaże.
Właśnie. Wystarczy, że Egmont jesienią ogłosi "Scalped" na 2016, a Mucha, czy Taurus "Southern Bastards" - wierzę w to!
i byłyby to imo dwie najlepsze serie na naszym rynku
Mucha sugeruje, że wyda Southern Bastards, więc o ten tytuł byłbym spokojny. :)
Na profilu na Facebooku ogłosili, że wydadzą jedną z serii nominowanych do Eisnera i zdaje się zalajkowali pytanie, czy to będą "Southern Bastards".
Przeczytałem już 2 pierwsze tomy Marvel Now wydane w PL i jest całkiem spoko.Ja bym bardzo narzekal na egmontowy dobor tytulow Marvel Now. To sa tytuly dobierane nie pod wzgledem jakosci, a pod wzgledem rozpoznawalnosci. Shame on you Egmont. Co do pytania - te tytuly, ktore wymieniles (Iron Man, Savage Wolverine, Captain America) raczej omijaj.
Tak jak jeszcze 1-2 lata temu totalnie mnie odrzucało od tego całego "nowego" Marvela, tak teraz spoglądam na niego bardziej przychylnym okiem. Może nawet poczytałbym coś po ANG.
Stąd prośba dla forumowiczów - jakie tytuły z całej ofery Marvela od czasów "Now" polecacie, które są świetne, średnie, a które szmirowate. A także co z czym jest powiązane (wiem o runie Hickmana w Avengers, o powiązaniu New X-Men i Uncanny, czytałem Daredevila, Hawkeye).
Jak popatrzyłem na całą ofertę Marvel Now to jestem zakręcony. Mnóstwo Avengers (World, Secret, Uncanny), Iron Man (dobre to?), Savage Wolverine, Captain Remendera.......
- Superior Foes of Spider-Man
Ja rozumiem, że "The Superior Foes of Spider-Man" to tzw. "sleeper hit" i nieoczekiwany przebój, ale czy musiałeś to podkreślać, ukrywając ten tytuł malutką czcioneczką? :smile:Serio jest mala? U mnie wyswietla sie normalnie.
Serio jest mala? U mnie wyswietla sie normalnie.
Teraz już jest dobrze. Nie mam pojęcia, czemu :neutral:
Podobnie jak zlana przez ludzi She-Hulk Soule'a (zamknięta w dwóch tomach).
Ja wiem, że są ludzie, którym przeszkadzają ale są też ludzie, którzy hejtują Samnee w Daredevilu więc zwyczajowo kładę lachę :lol:Spokojnie Szefie, nie atakuje, nie obrazam, po prostu ostrzegam potencjalnych czytelnikow, ktorzy moga sie (tak jak ja) odbic od rysunkow. Dlatego tez wstawilem ostrzezenia przy Allredzie, choc sam osobiscie go ubostwiam.
To jeszcze głupiej, bo do tych X-Men przydaliby się Uncanny, a do tych Avengers przydaliby się New, skoro już w tym kierunku poszła inicjatywa...
To jeszcze głupiej, bo do tych X-Men przydaliby się Uncanny, a do tych Avengers przydaliby się New, skoro już w tym kierunku poszła inicjatywa...Ale przecież New będzie. Pewnie w "Strażnikach" i "New Avengers" będzie reklama "Avengers" 2, "All New X-Men" 2, "Superior Spider-Man" 1, "Wolverine i X-Men" 1 oraz "Strażników" 2 i "New Avengers" 2.
Spokojnie Szefie, nie atakuje, nie obrazam, po prostu ostrzegam potencjalnych czytelnikow, ktorzy moga sie (tak jak ja) odbic od rysunkow. Dlatego tez wstawilem ostrzezenia przy Allredzie, choc sam osobiscie go ubostwiam.
Ale jak to było w WKKM - nie dodali nam po dwóch zeszytów do Marvel Knights Spider-Man i dramatycznie urwali historię po #8. To było chamskie i nielogiczne.
Umowa na zeszyty zapewne wymagałaby sprzedawania ich jako zeszytów. Moja ograniczona wiedza w tym zakresie wskazuje, że licencję kupuje się na konkretną formę wydania (zwykłe zbiorcze, Deluxe, Ultimate Collection itp.). Potem polski wydawca przygotowuje album w tej formie, korzystając z dostarczonych przez amerykańskie wydawnictwo materiałów graficznych. Tak jest zdaje się praktyka na rynku wydawniczym.
Tym bardziej, jeśli każdy 5 zeszytowy album dostanie tak obfitą galerię bardzo ładnych okładek jak "Wczorajsi...".Bo jeszcze nie mam [tzn. mam w domu, ale w domu będę za tydzień dopiero], tzn. ile okładek jest w "Wczorajszych"? Bo w kolejnych tomach nie można oczekiwać więcej niż główne + 3-4 specjalne, bo więcej nie powstało. Po prostu pierwsze numery dostają więcej wariantów okładkowych.
Wie ktoś jakim sposobem Iron Man może być jednocześnie w Avengers z Marvel NOW i w Strażnikach Galaktyki? Jest to jakoś wyjaśnione?Bo to jest Marvel. Tam tak po prostu jest.
Wie ktoś jakim sposobem Iron Man może być jednocześnie w Avengers z Marvel NOW i w Strażnikach Galaktyki? Jest to jakoś wyjaśnione?Tak, będzie to wyjaśnione przy okazji Infinity.
Czy gdzieś poza Gidią można...
W sklepie Egmontu.Ok, ale mnie zależy na niższej cenie niż ma Gildia. Bonito i nieprzeczytane.pl mają fajne obniżki, ale dotyczy to tylko wydanych komiksów, a nie zapowiedzi.
A jak wydrukuja jasniej, to bedzie jazda, ze wyblakle te kolory :smile:Niech drukują dobrze.
A jak wydrukuja jasniej, to bedzie jazda, ze wyblakle te kolory :)W tym przypadku niepotrzebnie bagatelizujesz. To, że Egmont od dłuższego czasu zdaje się nie widzieć tego problemu (do cholery, przecież musi im się zdarzać przeglądać własne komiksy po wydrukowaniu), sprawia, że zaczynam wręcz podejrzewać, iż wydawnictwo jakoś oszczędza, wypuszczając komiksy z przyciemnionymi planszami. Dla mnie to są buble i tyle. A tak przy okazji, czy miał ktoś już w rękach "Shazam!" i mógłby powiedzieć, jak tam plansze? Czy nie za ciemne?
Niech drukują dobrze.I o to chodzi.
W tym przypadku niepotrzebnie bagatelizujesz. To, że Egmont od dłuższego czasu zdaje się nie widzieć tego problemu (do cholery, przecież musi im się zdarzać przeglądać własne komiksy po wydrukowaniu), sprawia, że zaczynam wręcz podejrzewać, iż wydawnictwo jakoś oszczędza, wypuszczając komiksy z przyciemnionymi planszami. Dla mnie to są buble i tyle. A tak przy okazji, czy miał ktoś już w rękach "Shazam!" i mógłby powiedzieć, jak tam plansze? Czy nie za ciemne?Nie bagatelizuje, po prostu nie widze problemu z tzw. ciemnymi planszami. Rzecz gustu to jest raczej.
Superior Spider-Man jest najgorszą serią o Spider-Manie jaka powstała. Slott, który kiedyś był dobrym scenarzystą po prostu masakruje Spider-Mana i żal to czytać.
Bo ten komiks to taki Spider-Man dla fanów Batmana. Piszę to absolutnie poważnie.Zdajesz sobie sprawę, jaką reklamę zrobiłeś temu komiksowi? :D
Bo ten komiks to taki Spider-Man dla fanów Batmana. Piszę to absolutnie poważnie.A może to po prostu dobrze zrobiony komiks, bez względu na to, jak potraktowano w nim Spider-Mana? Tak tylko gdybam... :neutral:
A może to po prostu dobrze zrobiony komiks, bez względu na to, jak potraktowano w nim Spider-Mana? Tak tylko gdybam... :neutral:
Zdajesz sobie sprawę, jaką reklamę zrobiłeś temu komiksowi?
Faktycznie, prosta i do tego brzydko pachnie.
Nie wiem, ja nie gdybam, czytałem i moja opinia jest prosta - kupa nie dobry komiks.
Faktycznie, prosta i do tego brzydko pachnie.Czyli oddaje pełne spektrum tego, czym jest ten komiks (też czytałem).
Czyli oddaje pełne spektrum tego, czym jest ten komiks (też czytałem).Jeśli go przeczytam, to napiszę, czy mieliście rację.
to napiszę, czy mieliście rację.
Jeśli go przeczytam, to napiszę,I to jest postawa którą popieram całym sercem. Najpierw czytać, potem pisać opinie! :)
czy mieliście rację.Phi.
Nie, fana Batmana. Ale przede wszystkim - komiksów.
O, czyli mamy sędziego.
I to jest postawa którą popieram całym sercem. Najpierw czytać, potem pisać opinie! :)Phi.No, właśnie - phi! Bo ja na razie opinii o komiksie nie wyraziłem.
No, właśnie - phi! Bo ja na razie opinii o komiksie nie wyraziłem.Ok, w takim razie z niecierpliwością czekam na twoją opinię. (tak naprawdę, to nie)
Ok, w takim razie z niecierpliwością czekam na twoją opinię. (tak naprawdę, to nie)Czyli schizofrenia. No tak, tak kończą ci, którzy dzielą innych na fanów Batmana i na fanów Spider-Mana.
Czyli schizofrenia. No tak, tak kończą ci, którzy dzielą innych na fanów Batmana i na fanów Spider-Mana.A kolega to nowy na forum? Bo jakieś zieloniutkie tezy rzuca. To fani Batmana mają tendencje do dzielenia komiksów na Batmana i Superhero.
Superior Spider-man - Panowie totalnie sie nie zgadzam :smile: - swietna seria - fajne odswiezenie podejscia do pajaczka. Do tego trwa jakies 30 numerow czyli tak zeby bylo zabawnie ale sie nie znudzic.
Imho bardzo dobra rzecz. Nie wiem skad ten hejt - bo naprawde trzyma to poziom, a ze nie jest to typowy spider to nawet dobrze.
Jeżeli jest to kupa i porównania do Batmana, zatem ten pisany przez Snydera to też taka sama kupa ? Dwie najlepiej sprzedające się serie ? Spoko.Kompletnie nie rozumiem skąd pomysł, że wysoka sprzedaż ma jakikolwiek związek z jakością komiksu. ;)
i porównania do Batmana, zatem ten pisany przez Snydera to też taka sama kupa ?Skąd taki wniosek? Oczywiście seria Snydera to nie jest żaden cud nad cudy, ale w porównaniach chodziło o to, co zrobiono z Pajęczakiem w jego serii, a nie o przyrównywanie jej akurat do serii Snydera.
Jeżeli jest to kupa i porównania do Batmana, zatem ten pisany przez Snydera to też taka sama kupa ? Dwie najlepiej sprzedające się serie ? Spoko.
Pomysł zamiany umysłów z Doctorem Octopusem a potem to, że jeden z jego największych wrogów zastępuje go w byciu superbohaterem (zamiast być starym sobą), jest głupi od początku do końca. Tym bardziej, że z góry było wiadomo, że i tak to odkręcą. Po co więc w ogóle to robiono??
Oczywiście, że sprzedaż jest wyznacznikiem jakości.
Oczywiście, że sprzedaż jest wyznacznikiem jakości.Bzdura, którą obalam jednym palcem. Serie ze słowami "Batman", "Avengers" czy "Spider-Man" bez względu na jakość sprzedadzą się w większym nakładzie niż jakieś małe perełki o mało znanych bohaterach.
Z chęcią poznam rozumowanie, które zaprowadziło Cię do tego wniosku.
Bzdura, którą obalam jednym palcem. Serie ze słowami "Batman", "Avengers" czy "Spider-Man" bez względu na jakość sprzedadzą się w większym nakładzie niż jakieś małe perełki o mało znanych bohaterach.
Bez względu na jakość mówisz ?Nic nie udowodniłeś. W tym czasie były lepsze serie, które i tak sprzedawały się słabiej, bo nie było w nich Spider-Mana. (tu chciałbym wstawić jakiś wykres, ale lenistwo okazało się silniejsze od chęci)
Superior Spider-man - Panowie totalnie sie nie zgadzam :smile: - swietna seria - fajne odswiezenie podejscia do pajaczka. Do tego trwa jakies 30 numerow czyli tak zeby bylo zabawnie ale sie nie znudzic.
Imho bardzo dobra rzecz. Nie wiem skad ten hejt - bo naprawde trzyma to poziom, a ze nie jest to typowy spider to nawet dobrze.
Rozumiem, że większość hejtujących woli kanonicznie podejście i szufladkuje Spider-Mana jako kumpla z sąsiedztwa, czyli formułę bezpieczną i znaną
Przykro mi ale źle rozumiesz.
Myślę, że dobrze. Możesz po prostu być w mniejszości :smile:
To napisz konkretnie co ci się nie podobało i skąd taka opinia. Bo ciężko się do czegokolwiek odnieść, argumentów w Twoich postach odnośnie Superiora brak. Same ogólniki "kupa" itd. :biggrin:
Rozumiem, że czytasz na wyrywki i nie trafiłeś na posty, w których zostało to napisane? Bo wtedy ani nie zadałbyś tego pytania ani nie pisał o wybieraniu "bezpiecznej" interpretacji postaci.
No chyba, że stwierdzenie, że komiks jest np. płytki jest też zbyt dużym ogólnikiem, ale na to też nie poradzę bo dla mnie to idealne podsumowanie tego z czym miałem do czynienia w Spider-Manach Slotta (którego rozumiem, że znasz tylko ze Spider-Verse czyli notabene momentu gdy faktycznie Superiora już nie ma).
Ogolnie tez nie jestem fanem Spidera od slotta - ale z tych co czytalem to SS podobal mi sie wlasnie najbardziej.
O każdym komiksie z Pajączkiem można to powiedzieć.
Wszystko rozumiem, można nie kupować danej konwencji.
Konwencja jest oczywista
ale przecież Antari napisał jaka jest konwencja
To ja czekam aż dowiem się jak wygląda ta konwencja wg. której pisany jest SS.
zamysłem Superiora było ukazanie mroczniejszego, mądrzejszego, bardziej pozbawionego skrupułów niż kiedykolwiek Pająka.Być może napisał nieprawdę, być może nie jest to zmiana konwencji w runie Slotta... tego nie wiem, ale nie za bardzo łapię czemu ciagle piszesz żeby podać o jaką konwencję chodzi skoro akurat to zostało napisane...
Bo z góry wszyscy wiedzieli
ale przecież Antari napisał jaka jest konwencjaByć może napisał nieprawdę, być może nie jest to zmiana konwencji w runie Slotta... tego nie wiem, ale nie za bardzo łapię czemu ciagle piszesz żeby podać o jaką konwencję chodzi skoro akurat to zostało napisane...
Warto natomiast zachwycać się runem Hickmana w Avengers, do którego zrozumienia wymagana jest znajomość wszystkich zeszytów obu serii. Tylko wtedy będzie możliwe dostrzeżenie ich właściwej wartości.
pozytywne recenzje w wieku serwisach.
Bo ten komiks to taki Spider-Man dla fanów Batmana. Piszę to absolutnie poważnie.
Taki Pająk z jajami ze stali i głową na karku (a nie w chmurach).
Czuję się mocno zaintrygowany. Czytam obecnie Spidera z TM-Semic i mam już dość tego sieroty Parkera.
Wroce do kolorow w marvel now, faktycznie cos jest nie tak, ciemne to wszystko IMO za ciemne :sad: .
Sama inicjatywa bardzo fajna i nie moge sie juz doczekac kolejnych tomow marvel now
BTW odkad udzielam sie na roznych forach, to bardzo czesto jest tak, ze jak jakis hicior z usa ma byc wydany w Polsce, to od razu zaczynaja sie narzekania, ale w sumie kazdy ma do tego prawo. Ja tam licze na kolejne serie z marvel now(thor, puni, surfer, moon knight, ms marvel, black widow itp ).
pzdr
ps egmoncie drukujcie porzadnie :razz:
ps2 na youtube ostra promocja marvel now :biggrin:
Ja tam licze na kolejne serie z marvel now(thor, puni, surfer, moon knight, ms marvel, black widow itp ).
pzdr
ps egmoncie drukujcie porzadnie :razz:
ps2 na youtube ostra promocja marvel now :biggrin:
Jak dla mnie wszelkie cool ideas wprowadzające coś nowego są zawsze na plus. Jeżeli sam Axel Alonso na ostatnim conie odpowiada na pytanie jak zapatruje się na nowego Spidera mówi, " just give the ball to Jordan " - to chyba oznacza, że Slott cieszy się olbrzymim zaufaniem.Widziałeś kiedyś, żeby Marvel nie promował swoich komiksów :lol: ? Typowa marketingowa nawijka, którą śledząc wypowiedzi zna się na pamięć: wszyscy scenarzyści mają super pomysły i wkładają całe serce w swoją pracę (a.k.a. nawet tych beznadziejnych promujemy, bo przecież komiksy muszą się sprzedać), ten event na pewno zmieni komiksy (a.k.a. za pół roku wprowadzimy nowy i po nim śladu nie będzie) i tak dalej. Najbardziej bezczelnym zagraniem było z ich strony jak po zdemaskowaniu Spider-Mana w Civil War Quesada twierdził, że mają masę historii do opowiedzenia, po czym wjechali zaraz z One More Day. Superior Spider-Man jest popularną serią bo jest kontrowersyjny. Przypominam, że Hulk (seria o Red Hulku) pisana przez Loeba, która była TOTALNĄ KASZANĄ była również sukcesem.
Od One More Day (nie licząc Grimm Hunt) Spider-Man nie ma dobrych historii
Spider-man to nie Punisher.
I Slott nie zrobił z niego masterminda bo Doc Ock taki zawsze był ....Otto nigdy nie był w lidze Avengers, a u Slotta w Ends of the Earth robił co chciał, nie dość, że miał własne satelity to i zaplanował włamania do laboratoriów Richardsa, Pyma i Inteligencji, a do tego stworzył tak świetny plan, że wymorduje 99,92% ludzkości i oczywiście robi to wszystko będąc na skraju śmierci mając totalnie wyniszczone ciało. Przypominam że to gość, który był wielokrotnie pokonywany przez nastoletniego Petera Parkera i nigdy nie udało mu się go zdemaskować, a tu ot tak robi z kim chce co chce, a na koniec oczywiście przejmuje ciało Petera i ot tak zostaje "lepszym" Spider-Manem od niego.
Już pisałem kto nie lubi zmian niech czyta stare historie.Tylko, że ja lubię zmiany, ale jak są pisane z sensem i coś po nich zostaje. Run Slotta to cofnięcie Petera praktycznie do tego momentu jak z nikim i niczym sobie nie radził, bo dopiero zaczynał być Spider-Manem. Cały rozwój postaci stworzony przez lata poszedł do kosza. To jest po prostu regres. Natomiast pisząc Otto jako Spider-Mana zrobił skok zupełnie w drugą stronę - to nie Peter mający lata doświadczenia osiąga to co powinien, robi to za niego ot tak po prostu podrasowany Doctor Octavius.
I Slott nie zrobił z niego masterminda bo Doc Ock taki zawsze był ....
Też mnie czasami to irytuje, ale muszę przyznać, że scenarzyści Batmana dużo lepiej tuszują jego harcerzykowatość.
@Archie zgodzę się z tym, że run Slotta to jest cofnięcie w rozwoju Parkera, ale postać rozwinęli dopiero DeMatteis ze Straczyńskim.Pająk ma o wiele więcej dobrych momentów np. run Rogera Sterna gdzie umawiał się z różnymi laskami i dojrzewał jako facet. A to, że Parker jest szlachetny jest jego mocną stroną.
To Superior Spider-Man jest w tych Avengers Hickmana czy jeszcze normalny Peter?Z tego co pamiętam to na początku jest jeszcze zwykły Peter, a później Superior i później Spider-Man wypada ze składu. Ogólnie Pająk nie robił nic ważnego w Avengers i tylko wystawał w tle. Oczywiście Slott w Superior Spider-Manie pisał tak Avengers, że się nie skapnęli, że ktoś przejął ciało Petera.
Oczywiście Slott w Superior Spider-Manie pisał tak Avengers, że się nie skapnęli, że ktoś przejął ciało Petera.
Albo stara historia, z Paladinem i Silver Sable w której ci ostatni biorą kasę za swoją misję a Peter szlachetnie odmawia. Kto tak robi? Nie mówiąc już o tym numerze z Marvel Knights, gdzie oddał milion dolców jaki wypłacił mu Jameson.
Ta, zwłaszcza u Jenkisa, czy wcześniej Fingerotha jak dorobił się arachnofobii i Lena Weina gdy został bezdomnym, totalny mastermind, nie nie ma przebacz. Otto był zawsze megalomanem, to fakt, ale był frajerem potykającym się o własne plany i zaliczający żenujące upadki, a tu robisz trochę z niego klasę Fu Manchu z powieści, nie ta liga.
I chciałbym trochę bronić dr Octopusa. On wcale nie był taki głupi. Choćby tuż przed Clone sagą wytropił Spider-mana, zdemaskował go i wyleczył ze śmiertelnego wirusa Vulture'a. No i poderwał Stunner! :biggrin: Jasne był szalony, był megalomanem, ale nie głupim. W końcu nawet taki Toy Stark był w swoim okreście bezdomnym żulem mieszkającym w kartonie - każdemu może się zdarzyć. :smile:
Jeśli chodzi o Doktora Octopusa, to zawsze będzie on takim, jakiego potrzebuje go scenarzysta danego tytułu (co dobrze ilustruje wspomniana tu sytuacja z MegaMarvela: w komiksach ze Spider-Manem Octopus utłukł Hulka, w komiksach z Hulkiem Hulk rozłożył go jednym palcem).Najzabawniejsze jest to, że ta druga scena była bezpośrednią odpowiedzią na tę pierwszą. :smile: Taki mały spór między Erikiem Larsenem i Peterem Davidem: http://goodcomics.comicbookresources.com/2010/06/20/meta-messages-6/
Najzabawniejsze jest to, że ta druga scena była bezpośrednią odpowiedzią na tę pierwszą. :smile: Taki mały spór między Erikiem Larsenem i Peterem Davidem: http://goodcomics.comicbookresources.com/2010/06/20/meta-messages-6/ (http://goodcomics.comicbookresources.com/2010/06/20/meta-messages-6/)
To prawda co napisał Graf
David byłby moim kandydatem na przejęcie Spider-Mana, gdy Dan Slott będzie miał już dosyć. (Niestety Slott przyssał się do serii i nie zamierza jej nikomu oddać). Jego poczucie humoru jest legendarne i pasuje do Pajączka. PAD potrafi też pisać poważne, dojrzałe opowieści z tą postacią (vide "Spider-Man: Death of Jean DeWolff" i sequel tej historii).
I dlatego nagle ni z tego ni z owego Cyclops staje się mordercą-terrorystąAkurat przemiana Cyclopsa to wątek rozwijany bardzo, bardzo powoli przez kilkanaście ostatnich lat, od momentu, gdy Scott na pewien czas został połączony z Apocalypsem w historii "Ages of Apocalypse" z 2000 roku. Od tamtego momentu kolejni scenarzyści dokładali kolejne cegiełki do stopniowej zmiany charakteru tej postaci i zasad jakimi się ona kieruje. Morrison, Whedon, Brubaker, Fraction, Gillen, Bendis. Metamorfozę Scotta kupuję w całości. Dla mnie to jest właśnie przykład dobrze poprowadzonego rozwoju postaci. Nie na hop-siup, ale powoli na przestrzeni lat.
No i nie zapominajmy o "Spider-Manie 2099". Ktoś tu już chyba pisał, że ta seria wydała mu się lepsza od głównego tytułu z Peterem.Słusznie. Spider-Man 2099 też się liczy. Przy okazji, tutaj bardzo sympatyczne spotkanie z Davidem. W czwartej minucie PAD opowiada o stworzeniu Spider-Mana 2099:
Akurat przemiana Cyclopsa to wątek rozwijany bardzo, bardzo powoli przez kilkanaście ostatnich lat,
A ja jakoś tego właśnie nie kupuję @Anionorodnik. Tak wyraźnie zaczyna mu odbijać w Utopii, kontynuowane jest to w nadchodzącym Schiźmie a kumuluje się w Av vs X-Men gdzie zabija swego mentora. Wg mnie na siłę zrobili z niego drugiego Magneto, ale ciągle nie zabili pierwszego. Nie podoba mi się takie robienie z dobrych gości vilanów. No i ta jego obsesja że mutanci to odmienny gatunek, a nie ludzie z mocami. Jak pokazał House of M jest tak jak mówiła ta pani doktor w Astonishing X-Men. Wystarczy usunąć anomalię genetyczną i "mutanci" wracają do pierwotnego ludzkiego stanu. Równie dobrze można by twierdzić, że inni ludzie chorzy na inne choroby genetyczne, też są odrębnym gatunkiem.
@misiokles
No to mamy inne zdania w tej kwestii. Moim nie da się usprawiedliwić poprzednimi historiami tego co zrobił Stark wywołując Wojnę Domową. Tym bardziej, że potem poddano go silnemu procesowi wybielania, w którym po stracie i odzyskaniu pamięci sam nie mógł uwierzyć w to co zrobił.
No i ta jego obsesja że mutanci to odmienny gatunek, a nie ludzie z mocami. Jak pokazał House of M jest tak jak mówiła ta pani doktor w Astonishing X-Men. Wystarczy usunąć anomalię genetyczną i "mutanci" wracają do pierwotnego ludzkiego stanu. Równie dobrze można by twierdzić, że inni ludzie chorzy na inne choroby genetyczne, też są odrębnym gatunkiem.
No i ta jego obsesja że mutanci to odmienny gatunek, a nie ludzie z mocami.O! Z tym akurat się zgadzam w całej rozciągłości. Motyw, że mutanci to osobny gatunek nie dość, że jest głupi i wyciągnięty z kapelusza to jeszcze kłóci się z fundamentami nauk przyrodniczych. To tak jakby powiedzieć, ze wszyscy ludzie chorobami genetycznymi tworzą osobny gatunek - Homo sapiens pokrzywdzonus przez losus. To, że wszystkie komiksowe mutacje wywołane są przez jeden konkretny gen, a nie różne geny też jest absurdalne. Z wykształcenia jestem magistrem biologii i nie podobają mi się takie uproszczenia. :smile:
Przypominam też, że w pierwszych Secret Wars X-Men zostali pokonani przez jedną Wasp. :smile:DAMN YOU, JIM SHOOTER! :mad:
Ale to, że mutanci są odmiennym gatunkiem - a dokładniej, podgatunkiem - to chyba jeszcze pomysł z lat 60. Według Wikipedii, tym, co odróżnia homo sapiens superior od homo sapiens sapiens jest genetyczny potencjał mutacji. Lek dr Rao zdaje się wyłącza "aktywną" mutację, cofając mutanta do stanu "potencjalnego" i być może blokując ewentualną przyszłą aktywację tego potencjału, ale chyba nie robi z nich homo sapiens sapiens. Tak więc mutanci nigdy nie mieli "pierwotnego ludzkiego stanu" - od początku życia nosili w sobie potencjał mutacji.Co to jest "genetyczny potencjał mutacji"? Czy jest to gen lub grupa genów zlokalizowana w DNA mutantów (tzn. każdy z mutantów ma taki gen/grupę genów w tym samym miejscu łańcucha), taki "meta-gen" odpowiedzialny za mutacje innych genów?
Co to jest "genetyczny potencjał mutacji"? Czy jest to gen lub grupa genów zlokalizowana w DNA mutantów (tzn. każdy z mutantów ma taki gen/grupę genów w tym samym miejscu łańcucha), taki "meta-gen" odpowiedzialny za mutacje innych genów?
EDIT: Teraz przyszło mi do głowy, że ten hipotetyczny meta-gen raczej nie powinien przekształcać genów obecnych u normalnego czlowieka, lecz tworzyc nowe geny (czyli "sensowne" sekwencje "coś kodujące") z tzw. intronów, czyli sekwencji DNA, które są takim "w sumie nie wiadomo po co" bełkotem genetycznym", którego pełno w DNA organizmów i który nie koduje nic.
Dlaczego niby oni są superior? Co w ogóle miało różnić te dwa "odrębne gatunki"? Zupełnie nic - tyle, że jedni nabyli moce, a drudzy nie.
Być może gdyby hormony działały jako czynnik przyspieszający taką przemianę, można by wyjaśnić, czemu u wielu mutantów do manifestacji mutacji doszło w czasie dojrzewania albo pod wpływem wyjątkowo silnego stresu.Żeby nie przedłużać (podobnie jak Misiokles uważam, że chyba nie ma sensu za bardzo się w to wgłębiać), napiszę tylko, że:
@UP
No właśnie. Przed wejściem w mgły też są normalni. Co w moich oczach nie czyni z nich odrębnego gatunku, skoro muszą się sztucznie wspomagać. Kurczę - Inhumans mają nawet gorzej niż twory Wielkiego Ewolucjonisty, który jak raz coś zmieni, to to potem nie potrzebuje już żadnych wspomagaczy. A skoro Inhumans są uzależnieni od sztucznej terrigenezy...
Dalej była dyskryminacja, nietolerancja i rasizm, tylko w drugą stronę.Carol Danvers była najpopularniejszą bohaterką na świecie.
Carol Danvers była najpopularniejszą bohaterką na świecie.
Szkoda, że żadne wydawnictwo w Polsce nie zainteresowało się nowym Spider-Manem. Nowa seria pozwala na rozpoczęcie wydawania człowieka-pająka w równym czasie. Oczywiście wiadomo, że nie chodzi mi tutaj o sytuację, w której premiera danego komiksu będzie w granicach kilkunastu dni, ale 2-3 wydania do tyłu jak najbardziej. Pozwoliłoby to na poszerzenie w Polsce fanów ikony Marvela. Ale to chyba tylko moje marzenie...
WKKM Polska jak na razie kończy się na 100 tomie.
A wiadomo że będzie 120 tomów, tylko cicho-sza żeby się nikt nie domyślił :lol:
I nawet to nie uchroniło jej przed komentarzami w TV typu: "To tylko najpopularniejsza superbohaterka w Ameryce. A nawet nie jest... no wiesz...".Najpopularniejsza - ciesząca się szacunkiem i uwielbieniem największej liczy osób. Jaki to rasizm, skoro bardziej ceniona jest zwykła kobieta a nie jedna z mutantek?
Najpopularniejsza - ciesząca się szacunkiem i uwielbieniem największej liczy osób. Jaki to rasizm, skoro bardziej ceniona jest zwykła kobieta a nie jedna z mutantek?
No właśnie - damn, dirty mutie. :biggrin: Gdzie są Puriefighters gdy są potrzebni? :smile:
Dzień M był jedną z najlepszych rzeczy w ostatnich 10 latach w Marvelu. Po prostu odebrano moce mutantom, z powrotem stali się oni ludźmi i wszyscy byli zadowoleni. A potem przyszedł Bendis i wszystko popsuł wykopując z grobu moc fenixa.
Jesse Owens także był popularny - czy to znaczy, że w Ameryce lat 30. nie było rasizmu?Czy Jesse Owens był najpopularniejszym sportowcem Ameryki lat 30.? Nie?
Czy Jesse Owens był najpopularniejszym sportowcem Ameryki lat 30.? Nie?
Przyznam, że nie rozumiem. Jeśli nie był najpopularniejszy, tylko bardzo popularny, to czy czyni to moje rozumowanie nielogicznym? Czy zasada nie pozostaje taka sama? (Owens jako przykład, że to, iż jednostka z jakiejś grupy osiągnęła popularność, nie wyklucza, że ta grupa jako całość może być dyskryminowana w społeczeństwie.)Jest różnica między byciem popularnym a byciem najpopularniejszym. Padł zarzut, że społeczeństwo w House of M jest rasistowskie. A przecież najpopularniejszą bohaterką nie jest mutantka jeno zwykły człowiek, mimo wielu przecież bohaterek wśród mutantów, większość (bo na tym polega NAJ) woli Danvers tj. przedstawicielkę innej rasy od swoich przedstawicieli. Akcentowanie jej pochodzenia to nie rasizm. To bardziej akcja afirmatywna. A pojedyncze przypadki? Nie o nich mowa. Padł zarzut o społeczeństwo - nietrafiony.
Moja ocena 1/10...Nie wiem, nie znam się, ale czy ocena 1/10 nie oznacza totalnego gniota którego się na da czytać i na którego się nie da patrzeć? Rysunki też oceniasz na 1/10 czy tylko fabule się oberwało?
Nie wiem, nie znam się, ale czy ocena 1/10 nie oznacza totalnego gniota którego się na da czytać i na którego się nie da patrzeć? Rysunki też oceniasz na 1/10 czy tylko fabule się oberwało?
No właśnie Świat Avengers... Co to kurna w ogóle miało być??? (...) Moja ocena 1/10...
Nie przypominam sobie, abym czytał równie słabą pozycję z Avengers. No może Forever, którego nie mogłem przełknąć. Ale tam można było wyczuć intencje Busieka, zarys, plan, wizję...Przecież Forever nie może być słabszy od 1/10 (chyba że 0/10 :biggrin: )
Jeżeli tu nie można wyczuć intencji, zarysu, planu i wizji to ja już nie wiem gdzie można.Itachi po prostu jara się najbardziej odmóżdżającymi i słabymi komiksami z oferty Marvela (Superior Spider-Man, All-New X-Men), tam gdzie trzeba coś pomyśleć i poskładać elementy samemu jak widać po prostu odpada. Krytykowanie Hickmana za brak planu i jednoczesne wymaganie od niego żeby wyłożył wszystkie karty od razu to po prostu zakrawa na śmieszność.
http://www.marvelcomics.pl/publicism/index/id/1304/Czas...-si%C4%99-Sko%C5%84czy%C5%82 (http://www.marvelcomics.pl/publicism/index/id/1304/Czas...-si%C4%99-Sko%C5%84czy%C5%82)
Jeżeli tu nie można wyczuć intencji, zarysu, planu i wizji to ja już nie wiem gdzie można.
Przecież Forever nie może być słabszy od 1/10 (chyba że 0/10 :biggrin: )
A mi się Świat Avengers bardzo podoba 9/10
Itachi po prostu jara się najbardziej odmóżdżającymi i słabymi komiksami z oferty Marvela (Superior Spider-Man, All-New X-Men), tam gdzie trzeba coś pomyśleć i poskładać elementy samemu jak widać po prostu odpada. Krytykowanie Hickmana za brak planu i jednoczesne wymaganie od niego żeby wyłożył wszystkie karty od razu to po prostu zakrawa na śmieszność.
http://www.marvelcomics.pl/publicism/index/id/1304/Czas...-si%C4%99-Sko%C5%84czy%C5%82 (http://www.marvelcomics.pl/publicism/index/id/1304/Czas...-si%C4%99-Sko%C5%84czy%C5%82)
Jeżeli tu nie można wyczuć intencji, zarysu, planu i wizji to ja już nie wiem gdzie można.
Po przeczytaniu tego wielkiego streszczenia chyba sobie jednak to Marvel NOW odpuszczę. W Marvelu nie siedzę, a wygląda na to, że w późniejszych etapach historii znajomość uniwersum i innych serii będzie niezbędna.Nie bardziej niż przy lekturze ANXM. Nie odnieśliście takiego wrażenia przy lekturze "Wczorajszych...?" Były tam nawiązania np. do Avengers Vs. X-Men i Schizm, a dalsze tomy będą bazować na nawiązaniach do Dark Phoenix Sagi, End of Greys, X-Men: God Loves Man Kills, Dark Angel Sagi i preludium do klasycznej Brood Sagi, ale nie są to jakieś istotne elementy, bo wszystko jest po drodze wytłumaczone.
I tu docieramy do początku historii – pewnego bowiem słonecznego dnia w Wakandzie, zaawansowanym technologicznie państwie afrykańskim, Black Panther odkrył na niebie zbliżającą się do nich inną planetę – a konkretniej, inną Ziemię.dzieje się w obu seriach Hickmana.
Itachi po prostu jara się najbardziej odmóżdżającymi i słabymi komiksami z oferty Marvela (Superior Spider-Man, All-New X-Men), tam gdzie trzeba coś pomyśleć i poskładać elementy samemu jak widać po prostu odpada. Krytykowanie Hickmana za brak planu i jednoczesne wymaganie od niego żeby wyłożył wszystkie karty od razu to po prostu zakrawa na śmieszność.
Co za Bendis to wymyślił? :smile: A wy się dziwicie, czemu go nie lubię.
A ty w odwecie deprecjonujesz to co przyjemnie się mu czytało? Wow.
X-Men Bendisa lepsi od X-Men Claremonta, X-Men Morrisona i X-Men Whedona? Chyba pierwszy raz stykam się z taką osobliwą opinią.
Fakt, pierwszy tom ANXM jest lepszy od "Świata Avengers", ale All-New X-Men z każdym kolejnym tomem będzie coraz bardziej zmierzać donikąd, a Avengers (razem z New Avengers) z każdym kolejnym tomem będzie zmierzać dokądś.
Co do "Świata Avengers" i bohaterów, którzy są tłem tła: przecież trzy ostatnie zeszyty skupiały się na wstępnym przedstawieniu trzech nowych, supersilnych postaci - Hyperiona, Smasher i Captain Universe. Wiadomo, że przy tak dużej obsadzie nie wszyscy od razu dostaną swoje pięć minut. Sama ich rekrutacja zajęła przecież trochę miejsca, a trzeba było jeszcze zmieścić w pierwszych trzech zeszytach walkę z Ex Nihilo. Jeśli chodzi o rysunki to w drugim tomie będą nowi artyści - Dustin Weaver i Mike Deodato Jr. Może bardziej ci podejdą.
Nowi super silni bohaterowie (a Sentrego nie ma?)
Umieram z ciekawości za co to był odwet.Oczywiście odwet za atakowanie twoich ukochanych Hickvengers. :biggrin:
(Hint: To, że plan/zamysł ciężko zauważyć nie znaczy, że go tam nie ma. Może za to oznaczać, że czytelnik nie ogarnia.)
Avengers średnio prezentują się gorzej. Więc jakoś moja opinia osamotniona nie jest.Średnio czytelnicy wolą prostsze i łatwiejsze w odbiorze komiksy (nie żeby Hickvengers byli przesadnie trudni, po prostu mają JAKIŚ zamysł i go realizują). I oczywiście, że twoja opinia jest osamotniona. Nie ma tam ocen 9/10 dla jednej serii i 1/10 dla drugiej.
Albo go nie przekonuje? Zastanawiam się czego tam można nie ogarniać? Po prostu to co dla niektórych jest wystrzałowe i ekscytujące, dla mnie jest kompletnie nieprzekonujące. Ot cała filozofia.Amsterdream już Ci podlinkował. Jak się zmusisz i przeczytasz, to wrócimy do rozmowy.
Sorry, ale to jest Goodreads, miejsce gdzie np. V for Vendetta ma niższą ocenę niż np. Batman: Hush. To naprawdę nie jest poważny argument czegokolwiek...
Średnio czytelnicy wolą prostsze i łatwiejsze w odbiorze komiksy (nie żeby Hickvengers byli przesadnie trudni, po prostu mają JAKIŚ zamysł i go realizują). I oczywiście, że twoja opinia jest osamotniona. Nie ma tam ocen 9/10 dla jednej serii i 1/10 dla drugiej.
Masz rację, ale po 6-7 wydaniach zbiorczych jakieś pojęcie można z tych ocen wysunąć. Nie daleko idące wnioski ale względne pojęcie czego można się spodziewać.
Uzasadniłem swoją "9" dosyć dokładnie.Szczerze nie zauważyłem.
JAKIŚ! JAKIŚ! No super, że jakiś zamysł tak cię podnieca. Na serducho uważaj, bo jeszcze z ekstazy nie wytrzyma.A czy ja się podniecam? Po prostu ocena 1/10 jest bzdurna i nieuzasadniona. Nie żeby mnie jakoś specjalnie obchodziło przypisywanie matematycznych wartości do komiksów.
Najlepsze jest to, że dla mnie obydwie te serie (choć oceniam z perspektywy większej niż te dwa pierwsze tomy) prezentują dokładnie ten sam mocno średni poziom :badgrin:
Problemem wielu ludzi jest to, że średni = zły z automatu. Wszystko musi być albo wybitne albo bardzo słabe. Najlepiej widać to po dyskusji powyżej. Bo przecież nie jest możliwym, że taka wybitna osoba jak "JA" lubi coś co jest po prostu przeciętne. Musi być genialne.Nie o to tu chodzi. Problem jest kiedy przeciętne lub słabe historie nagle są uznawane za dobre i w ogóle na Goodreads tak napisano, więc tak musi być. Bendis jedyne co dobrze robi w All-New X-Men to tworzy chemię między bohaterami i bawi się drobnymi interakcjami, ale problem robi się taki, że tam w tle są wydarzenia, które mają mieć sensowną fabułę, a jej nie mają i historia na takim podstawowym podłożu logicznym jest bardziej dziurawa niż ser szwajcarski. Brian wykłada całkowitą lachę na ten element, widać, że nawet nie próbuje się starać i kłuje to w oczy, bo to gościu, który pisał b. dobre komiksy bez tego typu dziur.
JAKIŚ! JAKIŚ! No super, że jakiś zamysł tak cię podnieca. Na serducho uważaj, bo jeszcze z ekstazy nie wytrzyma.Fajnie, że wyśmiewasz założenia, których nawet nie znasz. Masz, poczytaj:
Wszystko musi być albo wybitne albo bardzo słabe.Czyli mówisz o tych ocenach 9/10 i 1/10? Zgadzam się absolutnie!
Najlepiej widać to po dyskusji powyżej. Bo przecież nie jest możliwym, że taka wybitna osoba jak "JA" lubi coś co jest po prostu przeciętne. Musi być genialne.Jedyna osoba która pasuje do opisanego przez Ciebie modelu zachowań to Itachi. I znajdź mi, gdzie ktokolwiek mówi, że run Hickmana jest genialny.
No a może ktoś bardziej ceni chemię i interakcje między postaciami niż pretekstową fabułę i stąd taka ani inna ocena? Piszesz, że przeciętny (tak) i słaby (tu już mocno dyskusyjne). A kto o tym decyduje? Skoro oceny na goodreads stoją w sprzeczności z Twoim poglądem i generalnie oceny tego tytułu na necie są bardzo OK. Większość czytelników i krytyków się myli, ale ty i kilku forumowiczów głosicie prawdę objawioną?Na tym polega ironia sytuacji, że osoby z którymi się nie zgadzasz przedstawiły konkretne argumenty. A
Poczytaj sobie a znajdziesz "konkretne argumenty". Ja nie mam zamiaru tutaj przepisywać tego i tłumaczyć.Wejdź w wyszukiwarkę internetową, poczytaj sobie, a znajdziesz "konkretne kontrargumenty"... Chłopie, bądź ty poważny. Skoro nie czytałeś komiksów to albo je przeczytaj albo nie wychylaj się, bo twoja jedyna linia obrony jakiejkolwiek słabej historii jest taka - "na Goodreads piszo, że dobra, więc tak jezd". Wygląda jakbyś się urwał prosto z eksperymentu Ascha.
Szczerze nie zauważyłem.
Pozamiatałeś mną chłopie, gratuluję.Nie ma czego, nie było to trudne do osiągnięcia.
Natomiast "jedynka: dla Świata Avengers jest przeze mnie podtrzymywana, w mojej opinii to bełkot z przerysowanymi zabiegami fabularnymi.Co jest przerysowane i gdzie dokładnie ten bełkot?
Chyba już większość dyskontów ma je dostępne (Literacka, Bonito, Nieprzeczytane z tego co sprawdziłem). Choć ja chyba wezmę na "nieprzeczytane.pl", bo zakup wychodzi zdecydowanie najtaniej :smile: Azyl za 5 dych hehe
All New X-Men - 1 - Wczorajsi X-Men. 30,00 zł x 1 30,00 zł 24h
Wielka Kolekcja Komiksów Marvela - 68 - Początki Marvela: Lata Sześćdziesiąte. 39,99 zł x 1 39,99 zł 24h
Wielka Kolekcja Komiksów Marvela - 70 - Avengers: Narodziny Ultrona. 39,99 zł x 1 39,99 zł za 2 dni robocze
Guardians of the Galaxy (Strażnicy Galaktyki) - 1 - Kosmiczni Avengers. 30,00 zł x 1 30,00 zł za 22 dni robocze
Batman - Azyl Arkham. 60,00 zł x 1 60,00 zł za 22 dni robocze
Superior Spider-Man - 1 - Ostatnie życzenie. 26,00 zł x 1 26,00 zł za 32 dni robocze
Wolverine i X-Men - 1 - Cyrk przybył do miasta. 30,00 zł x 1 30,00 zł za 32 dni robocze
Kurcze, te "Avengers" zbiera tak rożne opinie, że chyba i ja się w końcu zdecyduję :smile:
Szczerze odradzam.To teraz już wiadomo na bank, że warto.:-)
To teraz już wiadomo na bank, że warto. :smile:
Kurcze, te "Avengers" zbiera tak rożne opinie, że chyba i ja się w końcu zdecyduję :smile:Szczerze polecam.
Szczerze polecam.
Szczerze odradzam.Już mówiłeś.
Akurat jeśli chodzi o Marvel NOW postanowiłem kupić wszystkie numery tej Kolekcji.
A ktoś z Was czytał "Guardians of the galaxy" z Marvel Now? Kiedyś kupiłem pierwszy trejd w oryginale i szybko się go pozbyłem, w ogóle mi ta historia nie podeszła. Czy seria rozwija się wraz z kolejnymi tomami, czy można ją odpuścić?Odpuść. Im dalej tym robi się słabiej. Bendis nie czuje GotG i po tym jak napisał Guardians of Knowhere (tie-in do Secret Wars) to widać, że przy głównej serii GotG muszą być jakieś naciski redaktorskie, bo mini-seria jest lepsza od głównej serii. Jedyne co w głównej serii mi się podobało to historia z "naprawieniem" Venoma i zrobieniem z niego "Agenta Kosmosu".
Mimo wszystko oczekuję odpowiedzi osoby która czytała to w oryginale. Wiem, że to 40 zł ale juz raz ten ton kupiłem po ang i się zawiodłem, nie będę kupował ponownje by za chwilę znowu sprzedać. Ja lubię Bendisa ale pierwsze zeszyty tej serii ewiedentnie mu nie wyszły (według mnie).
A jak ma się sytuacja z Punisherem w Marvel Now? Czytał ktoś? Czytałem tylko 1 numer "Memento Mori" i jakoś mnie nie poruszył w porównaniu z vol.5 G.Rucki który był b. dobry wg. mnie, zarówno pod względem scenariusza jak i grafiki w wykonaniu Marca Checchetto.Pytałem o to parę stron wcześniej (ktoś chwalił) . A Punisher vol.5 to Max Ennisa :biggrin:
A Punisher vol.5 to Max Ennisa :biggrin:Często się wspomagam o Avalon, i tam run Rucki jest oznaczony jako vol.5, a run z Marvel NOW Edmonsona jako vol.6.... więc gdzie leży prawda ? :roll:
Często się wspomagam o Avalon, i tam run Rucki jest oznaczony jako vol.5, a run z Marvel NOW Edmonsona jako vol.6.... więc gdzie leży prawda ? :roll:Na Avalonie mają bałagan :biggrin: Ennisowy Marvel Knights to na pewno vol.4 (bo w stopce pisze) a Ennisowy MAX był zaraz po nim a run Rucki dużo później. Ale tych numeracji to chyba nawet Marvel nie rozkminia :biggrin:
http://marvelcomics.pl/series/index/id/1956/The-Punisher-vol.-5 (http://marvelcomics.pl/series/index/id/1956/The-Punisher-vol.-5)
Na Avalonie mają bałagan :biggrin: Ennisowy Marvel Knights to na pewno vol.4 (bo w stopce pisze) a Ennisowy MAX był zaraz po nim a run Rucki dużo później. Ale tych numeracji to chyba nawet Marvel nie rozkminia :biggrin:
Faktycznie.Ale Welcome Back Frank to vol. 3
Lista jest bledna poniewaz zawiera 2 mini / maxi serie - Purgatory i Welcomeback Frank. Po wyrzuceniu ich i przestawieniu cyferek o 2 do dolu - jest ok.
Welcom back Frank to vol. 5
A jak ma się sytuacja z Punisherem w Marvel Now? Czytał ktoś? Czytałem tylko 1 numer "Memento Mori" i jakoś mnie nie poruszył w porównaniu z vol.5 G.Rucki który był b. dobry wg. mnie, zarówno pod względem scenariusza jak i grafiki w wykonaniu Marca Checchetto.Nowe przygody Puniego mimo, że gorsze od dokonań Rucki to i tak są bardzo solidną lekturą. Zupełnie inne podejście do Franka, który tym razem jest bardziej pogodny i po prostu gadatliwy. Nadal to gość skupiony na swojej misji, ale Edmonson stara się też pokazać taki zwykły, ludzki aspekt Franka. Fajnie to kontrastuje z jego działalnością jako Punisher gdzie w tym runie mamy podejście typowo militarne (co widać nawet po kostiumie). Z wszystkich serii tego scenarzysty dla Marvela tę czytało mi się najlepiej.
Pisze jak byk w stopce:Dziękuję, nie mam kompleksów, żeby sobie powiększać.
(http://i61.tinypic.com/2e335he.jpg)
Powiększ :biggrin:
Marvel może kłamać, matematyka nie.
To jest podobno Punisher vol. 2 (bez "The") stopka taka:
2009-2010 - The Punisher vol. 6 #1-16, Annual #1 + Frankencastle vol. 1 #17-21 - Rick Remender
Nowe przygody Puniego mimo, że gorsze od dokonań Rucki to i tak są bardzo solidną lekturą. Zupełnie inne podejście do Franka, który tym razem jest bardziej pogodny i po prostu gadatliwy. Nadal to gość skupiony na swojej misji, ale Edmonson stara się też pokazać taki zwykły, ludzki aspekt Franka. Fajnie to kontrastuje z jego działalnością jako Punisher gdzie w tym runie mamy podejście typowo militarne (co widać nawet po kostiumie). Z wszystkich serii tego scenarzysty dla Marvela tę czytało mi się najlepiej.
Age of Ultron w twardej oprawie.Gdzie było mówione że to w twardej oprawie? Jeśli tak to Infinity i Battle of the Atom też by tak wydali.
Gdzie było mówione że to w twardej oprawie?Raczek było mówione, że będzie droższe, ale to przez to, że jest znacznie grubsze, a to czy będzie w twardej to nie wiem. Z tego co wymieniłeś to "Infinity" prawie na pewno nie będzie w twardej (bo wydadzą je prawdopodobnie jako normalny tom A/NA), a "Battle of the Atom" (jeżeli będzie, OBY!), to zostanie wydane jak "Infinity".
Raczek było mówione, że będzie droższe, ale to przez to, że jest znacznie grubsze, a to czy będzie w twardej to nie wiem. Z tego co wymieniłeś to "Infinity" prawie na pewno nie będzie w twardej (bo wydadzą je prawdopodobnie jako normalny tom A/NA), a "Battle of the Atom" (jeżeli będzie, OBY!), to zostanie wydane jak "Infinity".No ja obstawiam że wszystko będzie w miękkiej. I myślę że cena tych grubszych tomów to będzie 50 zł.
No ja obstawiam że wszystko będzie w miękkiej. I myślę że cena tych grubszych tomów to będzie 50 zł.Okładkowa? Czy realna? Bo okładkowa to raczej nie bo i "Age of Ultron" i "Battle of the Atom" mają po 250-300 stron.
Mi osobiscie ta seria podeszla bardziej niz run Rucki, ale zapewne przez to iz nad Rucka stal sztab edytorow i czuc to przez caly czas.
Sam bym wolał, jeśli Egmont zdecyduje się na wydanie Age of Ultron, by wydał to jak All New X-Men - w dwóch miękkich tomach po 5 zeszytów. Wtedy całość kosztowałaby ~50 zł. Jeśli wyda to w jednym albumie i dorzuci twardą okładkę, cena pewnie przekroczy 60 zł.Ciekawa matematyka. Ale pomyślmy. Egmont może to wydać w dwóch tomach za 39,99 zł lub w jednym tomie, który nawet jeżeli będzie w twardej to będzie kosztował okładkowe 75 zł (policz od tego rabaty), bo ma 248 stron, czyli podobnie jak ostatnie komiksy Nowego DC, które wychodzą 75 zł. Czyli podsumowując, według mnie niezależnie jak wydadzą, to cena będzie bardzo podobna.
A Punishera Egmont nie wyda bo dawno filmu nie było :biggrin:W drugim sezonie netflixowego Daredevila występował będzie Frank także jak nie spartolą jego roli to sporo osób w Polsce przypomni sobie o nim. Warto dodać, że run Edmondsona jest zamknięty i mieści się w 3 wydania zbiorcze, a to optymalna liczba do eksperymentowania jak na nasz rodzimy rynek. Run Rucki ma 4 wydania zbiorcze, więc też jest bardzo dobrze pod względem objętości.
Jeśli okładkowa cena wyniesie 75 zł to będę się bardzo cieszył, bo kupię to za ok 50 zł. Ale bardziej podejrzewam, że cena będzie bliżej Mrocznego Odbicia niż Shazama. Ta historia jest jednak grubsza. Zobaczymy jak będzie gdy wyjdzie, jeśli Egmont w ogóle wyda AoU.Lepiej żeby tego nie wydawał, bo ten event jest jednym ze słabszych. Bendis w ogóle tutaj nie dał rady. Lepszym wyborem byłoby Original Sin, które pod względem fabuły i szaty graficznej stoi o wiele wyżej.
Okładkowa? Czy realna? Bo okładkowa to raczej nie bo i "Age of Ultron" i "Battle of the Atom" mają po 250-300 stron.Okładkowa
W drugim sezonie netflixowego Daredevila występował będzie Frank także jak nie spartolą jego roli to sporo osób w Polsce przypomni sobie o nim. Warto dodać, że run Edmondsona jest zamknięty i mieści się w 3 wydania zbiorcze, a to optymalna liczba do eksperymentowania jak na nasz rodzimy rynek. Run Rucki ma 4 wydania zbiorcze, więc też jest bardzo dobrze pod względem objętości.Ale Daredevila nie zaczęli wydawać to raczej tym bardziej Punishera.
OkładkowaJeżeli wydadzą bez dodatków (tzn. z bardzo ograniczonymi dodatkami) i w miękkiej, to ja bym spodziewał się okładkowej 60 złotych. Co i tak byłoby bardzo korzystną opcją, bo każdy z tych tomów zawiera 10 zeszytów.
"Age of Ultron" samego komiksu ma 230 stron a "Battle of Atom" jeszcze mniej + okładki (bo Egmont inne dodatki obcina) to nie przekroczy nawet 250 stron. Czyli tylko o 100 stron dłuższych od tego co teraz wydają.
Spoiler: pokaż
absolutnie fantastyczna obsada drugoplanowa (np. Morgan Freeman :wink: ).Bawiacy sie caly czas nozem - miazga.
Spoiler: pokaż
Spoiler: pokaż
Według Oskara Rogowskiego ("eksperta" współpracującego z Egmontem) kolejne tomy poszczególnych serii z Marvel NOW! będą teraz wychodzić co pół roku (jeden tytuł na miesiąc), a nie co trzy miesiące jak wcześniej zakładaliśmy:Jeżeli będzie jeden tom na miesiąc to będzie słabiutko. A może źle sobie policzył, coś pomylił, bo jeden tom serii na pół roku to w wielu wypadkach gorzej niż w oryginale.
A może tomy poszczególnych serii będą się ukazywać rzadziej, bo będzie więcej serii?
Według Oskara Rogowskiego ("eksperta" współpracującego z Egmontem) kolejne tomy poszczególnych serii z Marvel NOW! będą teraz wychodzić co pół roku (jeden tytuł na miesiąc), a nie co trzy miesiące jak wcześniej zakładaliśmy: https://www.youtube.com/watch?v=sDzlY-2ErS0 (https://www.youtube.com/watch?v=sDzlY-2ErS0)
Takie dostałem info:
Do końca tego roku [jeden tom miesięcznie]. Później może znowu po 2.
Ciekawe czy powodem jest rzeczywiście niższa niż zakładano sprzedaż?
Mi się wydaję, że trudno, żeby Egmont to robił w związku z sprzedażą, ponieważ "Avengers" i "X-men" wystartowali zaledwie miesiąc temu. Prawdopodobnie dane o sprzedaży jeszcze do Egmontu dotarły.
Poważniej - Egmont to Egmont. Tego nie ogarniesz. Może za mało zarabia na tej serii? Może paradoksalnie - sam sobie robi konkurencję? Tzn. Marvel NOW tak się dobrze sprzedaje, że ludzie nie chcą potem płacić dwa razy tyle za ich DC? I w sumie Egmont jest stratny? Nie wiem - z czasem może sytuacja się wyklaruje. Ale tylko jeden tani Marvel na miesiąc to trochę głupio. Nie będę mógł brać hurtem np. 3 pozycji z nieprzeczytane.pl i koszty wysyłki wzrosną.
patrzac na ilosc wydawanych ostatnio hamerykanskich komiksow (spora) oraz na nazwiska osob odpowiedzialnych za tlumaczenia (malo i te same) chyba mozna stwierdzic ze waskim gardlem moga byc moce przerobowe i to ze ludzie potrzebuja snu.Z tym się nie do końca zgodzę, bo do "Strażników" zatrudniona została Paulina Braiter (wcześniej nieliczne komiksy jak Sandman i Amerykański Wampir), a do "Spider-Mana" Piotr W. Cholewa.
Oprocz tego lezy i kwiczy rowniez korekta, a w zasadzie mam wrazenie ze korekta zajmuje sie autokorekta.Z tym się zgodzę w 100%. Może jeszcze w komiksach z KŚK tego nie widać, ale z 3-4 miesiące temu w jednym z "Gigantów" na pierwszych 10 stronach były z 3 błędy, a w lipcowym "Psikusie na plaży" 2 błędy polegające na tym, że dymki miały na odwrót tekst.
Jakby cały czas wydawali 2 tomy na miesiąc to by mieli lepsze badanie rynkuJakby oba tytuły danego miesiąca przynosiłyby straty, mieliby większe straty ;)
W nowych tomach jest zapowiedź "Ery Ultrona"Jest to logiczne, bo z tego co wiem wydarzenia z tego rozgrywają się po 12. zeszycie "Avengers" (a tom z tym zeszytem będzie w październiku).
Z tym się nie do końca zgodzę, bo do "Strażników" zatrudniona została Paulina Braiter (wcześniej nieliczne komiksy jak Sandman i Amerykański Wampir), a do "Spider-Mana" Piotr W. Cholewa.Z tym się zgodzę w 100%. Może jeszcze w komiksach z KŚK tego nie widać, ale z 3-4 miesiące temu w jednym z "Gigantów" na pierwszych 10 stronach były z 3 błędy, a w lipcowym "Psikusie na plaży" 2 błędy polegające na tym, że dymki miały na odwrót tekst.
W nowych tomach jest zapowiedź "Ery Ultrona"
korekta zajmuje sie autokorekta.Korekta zajmuje się autokorektą czy korektą zajmuje się autokorekta? Nieużywanie polskich znaków powoduje, że zdanie traci sens.
Korekta zajmuje się autokorektą czy korektą zajmuje się autokorekta? Nieużywanie polskich znaków powoduje, że zdanie traci sens.Przyzwyczajenie z klawiatury angielskiej.
...żeby po runie Hickmana z Avengers dojść do Secret Wars i ruszyć z nowymi seriami, które w tym roku będą miały premiery.
To co odwalili ze zmianą cyklu wydawniczego to jakaś maniana. Przy takim cyklu wydawniczym to prędzej hype na te serie zacznie opadać. Siłą WKKM jest to, że komiksy wychodzą często i tanio, więc czytelnik nie zapomina, że coś ma wyjść tylko już oczekuje kolejnej pozycji. Marvel NOW! wychodzi w b. dobrej cenie i powinien wychodzić często żeby po runie Hickmana z Avengers dojść do Secret Wars i ruszyć z nowymi seriami, które w tym roku będą miały premiery.
Optymistyczny wariant to 2-3 lata na dokończenie serii z Now. Pesymistyczny i bardziej realny w związku z ostatnimi wydarzeniami 4-5. Do tego czasu te premiery, o których piszesz będą już tak stare jak obecny Now. Polska nigdy nie będzie na bieżąco.Właśnie chodziło mi o tryb 2-3 lata, bo byłby on w zaistniałej sytuacji najlepszy, tytuły po Secret Wars byłby już sprawdzone i co dobre można byłoby puścić u nas z trybem przyśpieszonym w stosunku do premier TPB w USA (wiec nadgonilibyśmy jak z TN52).
Jak już kiedyś pisałem. Egmont mógł zaczekać do przyszłego roku i wtedy by wydawał nowe serie na bieżąco.To byłoby najlepsze rozwiązanie.
Mi akurat ten cały Marvel NOW najzwyczajniej dynda. Nie ekscytuję się, nie kupuję, nie czekam.
Może we rzeczywistości, pomimo forumowego entuzjazmu, komiksy te wcale nie schodzą tak dobrze, jak powinny.Te kilkaset egzemplarzy co zeszło tylko w bonito.pl to słabo? Raczej nie. Egmont prawdopodobnie nie zna informacji o sprzedaży. Jedyne co wiedzą to informacje o "Avengers - Wojna bez końca" - cały nakład sprzedany.
Może ci, co ich jeszcze nie kupili, powinni to zrobić jak najprędzej, bo nic tak nie przyspiesza pracy wydawcy, jak świadomość, że nie nadąża z podażą.
Te kilkaset egzemplarzy co zeszło tylko w bonito.pl to słabo? Raczej nie. Egmont prawdopodobnie nie zna informacji o sprzedaży. Jedyne co wiedzą to informacje o "Avengers - Wojna bez końca" - cały nakład sprzedany.
U mnie w empiku, w którym mało co jest, album ten lezy w stosach.Nakład został wyprzedany = w hurtowniach nie ma, zostały tylko pojedyncze egzemplarze w Empikach czy też księgarniach komiksowych.
Wyjasnij mi zatem, co się kryje za Twoim stwierdzeniem "nakład sprzedany", bo może źle cię zrozumiałem
I jeszcze jedno - czy Marvel nie zostawia sobie "buforu" ok. 2 lat na sprzedawane licencje?Patrząc na Star Wars Komiks to chyba nie.
Patrząc na Star Wars Komiks to chyba nie.We Francji wydali już kilka albumów "Avengers" z Marvel Now.
We Francji wydali już kilka albumów "Avengers" z Marvel Now.
Nakład został wyprzedany = w hurtowniach nie ma, zostały tylko pojedyncze egzemplarze w Empikach czy też księgarniach komiksowych.
Drukarnia też pewnie nie wyrabia.
A jeżeli chodzi o Nowe DC i New Frontier to skłaniałbym się ku braku mocy przerobowych. Zauważcie, że we wszystkich tych komiksach za redakcję merytoryczną a często i tłumaczenie odpowiada Sidorkiewicz, do tego dochodzi WKKM i komiksy Muchy. Dużo jak na jedną osobę.
Jakoś piekarnie wyrabiają, rzeźnicy wyrabiają, cała reszta też wyrabia. I to nie kilkaset sztuk danej partii czy ponad tysiąc z kawałkiem, ale setki tysięcy. Czasy Gutenberga dawno minęły.Wiesz ile trwa druk jednego komiksu? Egmont drukuje prawie wszystko w EDICA Poznań
Wiesz ile trwa druk jednego komiksu? Egmont drukuje prawie wszystko w EDICA Poznań
poza Egmontem pewnie się tam drukują inne rzeczy. Dlatego premiery są ostatnio dwa razy w miesiącu.
latem "drukarnie nie drukują" {cokolwiek to znaczy. może to co w trzecim Primo, o którym wspominam dalej}
jeszcze drmowe podręczniki dla 1-szej gimnazjum}Które są tak darmowe, że płacą za nie wszyscy podatnicy.
Które są tak darmowe, że płacą za nie wszyscy podatnicy.To jest oczywista oczywistość. To już nie jest tak poukrywane jak w przypadku podręczników do klas I-III (które są wydawane przez Ministerstwo), ale w tym wypadku to już po prostu szkoły za publiczne pieniądze kupują podręczniki od wydawnictw.
Przepraszam. Musiałem.
Ja tak w ogóle się zastanawiam jak za 1,5 tygodnia Egmontowi uda się w jednym momencie wypuścić 10 komiksów, z czego 8 komiksów ma po 120 lub więcej stron.Pewnie część już wydrukowana. Niektórzy już mieli Azyl Arkham ponad tydzień temu.
Jakoś piekarnie wyrabiają, rzeźnicy wyrabiają, cała reszta też wyrabia. I to nie kilkaset sztuk danej partii czy ponad tysiąc z kawałkiem, ale setki tysięcy. Czasy Gutenberga dawno minęły.Elektrownie podczas upałów wyrabiają z dostawą prądów, firmy nie mają problemu z produkcją w czasie zwiększonych urlopów wakacyjnych, ogólnie nigdy nie ma problemu ze zwiększonym zapotrzebowaniem a maszyny, ludzie i dzień są z gumy. Czasy mechaniki newtonowskiej dawno minęły.
Po trzecie Primo: 20-sty stopień zasilania dotyczy na pewno też drukarni. nawet tych drukujących komiksy. Czyli od 10-tej do 17-stej przestój był. to i opóźnienie gotowe...
Elektrownie podczas upałów wyrabiają z dostawą prądów, firmy nie mają problemu z produkcją w czasie zwiększonych urlopów wakacyjnych, ogólnie nigdy nie ma problemu ze zwiększonym zapotrzebowaniem a maszyny, ludzie i dzień są z gumy. Czasy mechaniki newtonowskiej dawno minęły.
Macierewicz powinien się tym zająć i powołać komisję czy coś...Oooo - to wlasnie to.
W poprzednich latach ludzie pewnie nie brali urlopów w okresie wakacji i nie drukowali podręczników, bo przecież rok szkolny zaczynał się w grudniu. A to pech, wszystko skumulowało się w tym roku. Niech to!
Ale przecież na razie nie ma żadnych opóźnień. Wszystko wychodzi zgodnie z planem.
Chodzi o te 2 październikowe New DC (możliwe że jeszcze dodadzą)
Też się zastanawiam o jakie opóźnienia cały czas chodzi. Póki co, jedynie "Nowa granica" została przesunięta, ale żeby jeden tytuł prowokował takie rozważania...przesunięcia z września: Nowa Granica
przesunięnia z października: Cuotoo
A kiedy Coutoo było zapowiedziane na październik?Dobre pytanie - jestem pewien, że gdzieś o tym czytałem, w tym miesiącu umieściłem też na mojej liście... ale teraz nie moge znaleźć, więc nie wykluczam, że się jednak pomyliłem...
Być może Egmont nie chce nas przeładować, zmuszając do wydawania u nich 200-250 zł na same superhero CO MIESIĄC. Plus WKKM, pozycje od Muchy i robi się z tego 400 zł. CO MIESIĄC. A przecież nie samymi trykotami człowiek żyje. Może coś frankofońskiego? Może jakiś Taurusik? I robi się 500 zł CO MIESIĄC. Albo lepiej.Ale nikt nikogo nie zmusza do kupowania wszystkiego. Wychodzi dużo pozycji, bo chodzi o to żeby mieć wybór. Egmont wydając więcej Marvel NOW kosiłby lepiej konkurencję, bo jest głód mainstreamowych nowości na naszym rynku. Czytelnik przywiązałby się jak do WKKM. Prościej odpuścić komiks, który wychodzi rzadziej niż serię w którą się wkręciło, bo czyta się ją regularnie.
@pocztar
Buhahahahahaha. Egmont jest łasy na naszą kasę jak miś na miód i wątpię, czy akurat dbałość o nasze portfele i oglądanie się na innych było ich celem.
Naprawdę - już myślałem, że Egmont poważnie wziął się za walkę o klienta z konkurencyjnym Hachette i wydał własną tanią, dobrą serię dla mas.Ta, tania dobra seria wcale nie byłaby tańsza niż to co jest obecnie z Egmontu.
Wcześniej w tym temacie Anion wrzucił diagram z kolejnością czytania Avengers/New Avengers/Infinity.
All New X-Men:Czy naprawdę w tym komiksie nikogo oprócz mnie nie boli, że scenarzyście nie chciało się wejść w charakter wczorajszych X-Menów trochę głębiej i przeczytać kilkanaście starych historii? Może wtedy Beast byłby bardziej Beastowy i używałby bardziej skomplikowanego słownictwa, Iceman wesołkowaty i psotny a Jean kruchą istotką bojącą się własnego cienia?
- Jestem pod wrażeniem, komiks bdb
- jest wszystko, czego można się spodziewać po X-Menach, akcja, intryga, nietuzinkowa fabuła, nemesis, katharsis
(...)
Może ktoś jeszcze mi nakreślić na szybko, jak się mają wychodzące równolegle serie do siebie?
- w pierwszej połowie bardzo dobra kreska 9/10 (choć to ten mniej uzdolniony Kubert)Prawie tak, ale jednak zupełnie nie. Pierwsza połowa to Opena. (Chyba, że mam amnezję.)
- kreska spada do przeciętnej,
- kreska bardzo komiksowa, niczym ze świata UltimateCo?
Jak byłem przeciwnikiem Marvel Now! i uważałem, że pomysł spłonie na panewce, stosując całkiem przeciwną politykę niż świat Ultimate, gdy raczkował, tak teraz kupili mnie w całości,Dlatego może warto najpierw coś przeczytać zanim zadeklaruje się jako "przeciwnik"?
@UPAle podobało ci się jak poprowadził Spider-Mana w New Avengers?
Wymagasz pogłębionego studia postaci od Bendisa? Daj spokój. On se pisze tak jak ustalili na kolegium redakcyjnym, mimo że często nie ma to nic wspólnego z charakterem i normalnym sposobem postępowania danych bohaterów. Ustalono że robimy z Cyclopsa drugiego Magneto? To robimy, choćby się paliło i waliło a pomysł był bez sensu.
Ustalono że robimy z Cyclopsa drugiego Magneto? To robimy, choćby się paliło i waliło a pomysł był bez sensu.
@UP
Wymagasz pogłębionego studia postaci od Bendisa?
Wcześniej w tym temacie Anion wrzucił diagram z kolejnością czytania Avengers/New Avengers/Infinity.
Też już mam te dwa zeszyty, zaraz biorę się za czytanie.
Naprawdę - już myślałem, że Egmont poważnie wziął się za walkę o klienta z konkurencyjnym Hachette i wydał własną tanią, dobrą serię dla mas. Ale za 2 tygodnie wyjdą ostatnie podwójne numery i potem będzie nam siąpił po jednym tomiku na miesiąc. Co jest dla ogółu niezrozumiałe. Za tym musi kryć się jakiś spiseg. :smile:
Mam takie pytanie. Czy można liczyć w przyszłości na inne serie z NOW ? Powiedzmy Uncanny X-Force, Deadpool etc. ? Czy całość będzie ograniczała się do (Strażników, New Avengers, Avengers, All-New X-Men, i Superior Spidera) + wyjątki jak Age of Ultron ? Nie śledziłem tematu od początku więc nie wiem czego się spodziewać i czy jest na co czekać w dłuższej perspektywie.
Czy można liczyć w przyszłości na inne serie z NOW ? Powiedzmy Uncanny X-Force, Deadpool etc. ?Jeśli to co teraz wychodzi będzie się dobrze sprzedawać to w planach będą Uncanny X-Men Bendisa oraz Deadpool.
Marzeniem ściętej głowy są wszystkie serie ale to chyba mało realne w takim tempie. Chyba, że w 2016 trochę przyspieszą.
zaczynamy od 6 serii (nie licząc wydanego już Avengers ONG), to sporo, jeśli się chce w miarę regularnie wydawać ich kolejne tomy. Od lipca do wrześnie na rynek będą więc trafiać po 2 tomy miesięcznie, potem dostosujemy tempo do wyników sprzedaży. Bardzo chętnie rozszerzymy ofertę, a tytuły takie jak Daredevil, Deadpool, Hulk są na naszej liście. Wszystko zależy od obiorców.
No to trza powiększyć im sprzedaż :cool: Postanowiłem zaopatrywać się w 3 tomy na miesiąc (90zł). ''Wojna bez końca'', ''Świat Avengers'' i ''Wczorajsi X-Men'' idą na pierwszy ogień
170zł na miesiąc na komiksy to chyba u mnie max :wink: 90 Egmont + 80 WKKM. Ewentualnej kolekcji DC bym chyba nie kupował ;(
''Wojna bez końca''Radzę Ci przemyśl swą decyzję
Może i ''Wojna bez końca'' jest zła ale chce mieć po prostu komplet od egmontu. Takie rzeczy jak Astonishing Thor przełknąłem to i to jakoś przełknę :lol:to spokojnie poczekaj aż pojawi się na allegro za 10 czy 15 zł ;)
Czyli moje nadzieje nie były płonne - Hickman w New Avengers naprawdę dobrze poprowadził historię. Takie komiksy lubię czytać. Szkoda, że kolejne zeszyty są na razie dość odległe czasowo - dopiero po Erze Ultrona, a wcześniej wyjdą kolejni Strażnicy Galaktyki.2. tom "New Avengers" to nie tylko będzie po Erze Ultrona, ale też po 3. tomie "Avengers", powinien być dopiero wydany z 4. tomem "Avengers" i z "Infinity".
Akurat te fragmenty w polskim wydaniu spokojnie mogli pominąć i wrzucać kolejne zeszyty z akcją. Dobrze, że chociaż komiks był niedrogi.Nie sądzę, że takie "ciachanie" albumów spodobało mi się większości czytelników. Jest tak jest w oryginale i dobrze. Nie każdy musi wiedzieć wszystkiego o bohaterach.
Eeeee - nie powiem. Bendis w tych kilku zeszytach nowego voluminu Strażników Galaktyki się całkiem nieźle postarał. Wrzucił dobre żarty i od razu fajnie mi się to czytało. Jedyna wada - pół albumu to znowu ...one originy większości postaci grupy. Na co mi to? Akurat te fragmenty w polskim wydaniu spokojnie mogli pominąć i wrzucać kolejne zeszyty z akcją. Dobrze, że chociaż komiks był niedrogi. Jeśli tylko w drugim tomie Bendisowi nie skończy się wena (jak to było w New Avengers vol.1) to będzie ok.Drugi tom strażników ma aż 7 zeszytów to nawet jak fabularnie będzie gorszy to wyjdziesz na swoje :badgrin:
Drugi tom strażników ma aż 7 zeszytów to nawet jak fabularnie będzie gorszy to wyjdziesz na swoje :badgrin:2. tom "Strażników" ma 5 zeszytów - od 4. do 8.
nawet jak fabularnie będzie gorszy
Pytanie z innej beczki: Czy były gdzieś na polskich portalach podane przykładowe plansze z New Avengers; wszystko umiera?Zdaje się, że nie (a przynajmniej ja nic nie widziałem). Przykładowe plansze oryginału prezentują się tak:
2. tom "Strażników" ma 5 zeszytów - od 4. do 8.Prawda leży po środku:
Pytanie z innej beczki: Czy były gdzieś na polskich portalach podane przykładowe plansze z New Avengers; wszystko umiera?
Krótko - dalej jest ciemno.Nie miałem z tym problemów. Raziło to mnie w oczy tylko w "All-New X-Men".
@UPEch. Od czasu, kiedy przypadkiem trafiłem na Twojego bloga i przeczytałem o zaletach 21% "wódki" barmańskiej, wiem, że Twoje opinie i postrzeganie rzeczywistości to kompletna stratosfera. Ale teraz powiedz, tak z ręką na sercu, ile komiksów Bendisa w życiu przeczytałeś? Bo mam wrażenie, że zjadłem więcej ciepłych obiadów niż w ogóle przeczytałeś czegokolwiek w domu, w empiku czy w skanach na ekranie komputera.
Wymagasz pogłębionego studia postaci od Bendisa? Daj spokój. On se pisze tak jak ustalili na kolegium redakcyjnym,
@UP
No właśnie - co nie zmienia faktu, że te pomysły są dla mnie głupie i mi się nie podobają. Bendisa przeczytałem to co jego wyszło w WKKM, plus Avengers vs X-Men, plus teraz początek jego Strażników Galaktyki, plus New Avengers vol.1 do Wojny Domowej, plus tie-iny do Secret Invasion. Na razie spodobały mi się tylko Strażnicy, House of M (ale zniszczył to w Av vs X-Men) oraz 6 pierwszych zeszytów jego New Avengers. Czekam na Daredevila.
Wymagasz pogłębionego studia postaci od Bendisa? Daj spokój.pozostaje po prostu kolejnym 8azyliszkowym puszczeniem bączka, jakich wiele.
Nowości z Marvel Now, czyli Pająk ośmiornica i Logan pedagog prezentują się bez zarzutu. Kolejne tytuły w rozpisce zapowiedzi to: The Superior Spider-Man: Mój własny najgorszy wróg oraz Wolverine i X-Men: Szkoła przetrwania.Rozumiem, że masz już w rekach kolejną partię Egmontowych Marvel Now? Czy w rozpisce kolejnych tytułów kolejność wskazuje, że np. Spider Man będzie szybciej?
Rozumiem, że masz już w rekach kolejną partię Egmontowych Marvel Now? Czy w rozpisce kolejnych tytułów kolejność wskazuje, że np. Spider Man będzie szybciej?Dopiero po Ultronie jest Spidey, a po nim Wolvie.
JEDNAK... donosy ze sklepów internetowych mówią, że Avengersi są popularniejsiCzy to jakaś podchwytliwa wypowiedź?
JEDNAK... donosy ze sklepów internetowych mówią, że Avengersi są popularniejsi i coś mi mówi, że Pajęczak wypadnie przy nich gorzej. Oby to nie była najsłabiej sprzedająca się seria Marvel NOW i żeby Wielkiemu E nie przyszło do głowy z niej zrezygnować.
No ale czekajcie. Co z tego, że jest w sprzedaży od dwóch dni?Jeśli bierzemy pod uwagę tylko sklep.gildia.pl to nie byłbym tego taki pewny, ponieważ Superior był jako jedyny z Marvel NOW w tym sklepie przeceniony na (chyba) 32 %. Pozostałe miały obniżkę 25 %.
Od dziś możecie kupić na Gildii listopadowy (!) pakiet Egmontu i wiele ludzi tak robi. Pajęczaka, jak wszystko inne, można było kupić ze spoooorym wyprzedzeniem, pewnie stąd wnioski.
Aczkolwiek trzymam kciuki za to co napisał kyms.
Kupiłem hurtem wszystkie dotychczas wydane u nas komiksy z Marvel Now. Fajnie było po tylu latach wrócić do regularnych serii Marvela. Aż dziwne, że żaden wydawca wcześniej się nie wziął za ich wydawanie.
The Superior Spider-Man – Pomysł na zamianę umysłów Doktora Octopusa ze Spider-Manem jest po prostu kretyński. Przez cały komiks przewija się też sporo słabych fabularnie motywów (np. Avengersi czekający na Spider-Mana żeby "pożegnał" się z Ockiem), ale o dziwo całość czyta się nawet nieźle. Czekam na następny tom gdy Ock będzie już w pełni Spider-Manem. Ocena 5/10
Dość już tego zniewieściałego niezdecydowanego Parkera, wiecznie nękanego wyrzutami sumienia, bojącego się nawet popchnąć związek z MJ na wyższy poziom. To będzie fajna odskocznia w stronę Pająka, który wie czego chce.Przecież byli małżeństwem :wink: . Parker włącznie do Civil War dojrzewał jako postać i jego wątek w Civil War był tego kulminacją. To po OMD zepsuto Pająka i zrobiono z niego fajtłapę, w szczególności właśnie Slott w swoim runie tak go pisał. Specjalnie sprowadzał go coraz bardziej w dół, żeby na jego tle łatwo zaprezentować przeciwwagę w postaci Superiora. Przecież to jeden z najtańszych chwytów jaki może być.
Przecież byli małżeństwem :wink: . Parker włącznie do Civil War dojrzewał jako postać i jego wątek w Civil War był tego kulminacją.
A tak bardzo zależy wam na zrobieniu z Pajączka dojrzałego i odpowiedzialnego męża rodziny? Trochę nudą to wieje jak dla mnie. Narzekacie na to co zrobił Slott, a jestem ciekaw jak waszym zdaniem wyglądałby prawidłowy rozwój tej postaci?
A tak bardzo zależy wam na zrobieniu z Pajączka dojrzałego i odpowiedzialnego męża rodziny? Trochę nudą to wieje jak dla mnie.Nudą, to wieje robienie z niego niedojrzałego fajtłapy. I tu nawet nie chodzi o nudę. Cofanie postaci do miejsca gdzie już była i gdzie już została wyeksploatowana do granic jest kretyńskie.
Narzekacie na to co zrobił Slott, a jestem ciekaw jak waszym zdaniem wyglądałby prawidłowy rozwój tej postaci?Meh, co to ja jestem scenarzysta żeby odwalać tą robotę? Masa scenarzystów sobie radziła z rozwojem postaci, drużyn i idei i tego samego oczekuję od Slotta.
Czyli w skrócie, nie macie pomysłu jak można by to poprowadzić, ale narzekacie na to co jest. Skądś tę postawę znam :wink:
Meh, co to ja jestem scenarzysta żeby odwalać tą robotę? Masa scenarzystów sobie radziła z rozwojem postaci, drużyn i idei i tego samego oczekuję od Slotta.
Naucz Ty się wreszcie czytać to co ludzie napisali.
Czyli w skrócie, nie macie pomysłu jak można by to poprowadzić, ale narzekacie na to co jest.Już Ci napisałem. Ja nie scenarzysta - ja pomysłu mieć nie muszę. A że jest kijowo, to narzekam.
Jak miałaby wyglądać fabuła? Numer poświęcony robieniu zakupów w supermarkecie? Numer poświęcony przewijaniu pieluch? Parker pomagający dzieciom w odrabianiu lekcji?Hickman potrafił pokazać fantastyczną Czwórkę jako dojrzałą rodzinę. Bendis potrafił pokazać dojrzewanie Petera w US-M właśnie poprzez wplatanie w fabułę takich małych, codziennych rzeczy jak relacje z kolegami, z dziewczyną, z rodziną. I było to bardzo ciekawe. Poczytaj.
Można zrobić jakiś event z takim obrotem spraw ale od nowego roku trzeba ruszyć ze zwykłym wyluzowanym pajączkiem klepiącym złych panów po mordach.Nie, właśnie o to chodzi, że nie trzeba.
Standardowe kocopoły.
Jak miałaby wyglądać fabuła? Numer poświęcony robieniu zakupów w supermarkecie? Numer poświęcony przewijaniu pieluch? Parker pomagający dzieciom w odrabianiu lekcji?
A tak bardzo zależy wam na zrobieniu z Pajączka dojrzałego i odpowiedzialnego męża rodziny? Trochę nudą to wieje jak dla mnie. Narzekacie na to co zrobił Slott, a jestem ciekaw jak waszym zdaniem wyglądałby prawidłowy rozwój tej postaci?Parker jako odpowiedzialny i dojrzały facet mający rodzinę i będący członkiem Avengers jednocześnie czuwający nad resztą Spider-Rodziny i będący dla nich mentorem (ale bez pompatyzmu i nadmuchania, a z luzem). To jest naturalny rozwój tej postaci, która u podstaw swojej kreacji ma motyw, że z wielką mocą idzie wielka odpowiedzialność. Żeby ten motyw nie stał się karykaturą Parker musi po prostu dorosnąć i dokładnie w tym kierunku zmierzał do Civil War (włącznie). Spider-Man stał się taką marką, że spokojnie wokół niego można budować inne serie do innego odbiorcy. Np. dobrą przeciwwagą dla takiego Parkera jest Kain, który bardzo dobrze to udowadniał w serii Yosta pt. Scarlet Spider. Zbyt dużo przemocy i brak żartów? To jest Spider-Man 2099. Ktoś inny chce znowu młodocianego Spider-Mana dla nastolatków to ma Milesa Moralesa, który świetnie sprawdza się w tej roli. Ktoś inny chce kobiecą postać to ma Spider-Woman oraz Spider-Gwen.
Parker pomagający dzieciom w odrabianiu lekcji?Parker jako nauczyciel był jednym z ciekawszych motywów u JMS-a i ten run poruszał takie problemy jak narkotyki oraz bezdomność. No, ale żeby to wiedzieć musiałbyś najpierw przeczytać. Tworzenie z postaci ojca superbohatera daje duże pole do popisu kreatywnego i najlepiej udowodnił to Kirkman w Destroyerze, The Astounding Wolf-Manie i Invincible. Ale nic z tego też pewnie nie czytałeś.
No na bank nie tak, że jest cofnięty w rozwoju do swojej wersji sprzed dwóch czy trzech dekad.Run Rogera Sterna jest z lat 80-tych, a tam Peter testujący znajomości z różnymi kobietami jest bardziej dojrzały niż ten u Slotta. :wink:
Run Rogera Sterna jest z lat 80-tych, a tam Peter testujący znajomości z różnymi kobietami jest bardziej dojrzały niż ten u Slotta. :wink:
Ale dlaczego niby to słaby motyw fabularny? Co Twoim zdaniem mieli zrobić? Dokonać publicznej egzekucji bezbronnego człowieka? Oj tak to by było w stylu Capa :smile: Zresztą przecież Ock to był główny przeciwnik Pajączka a nie Mścicieli, więc wcale mnie to nie dziwi, że go wezwali. Argument trochę na siłę, chyba że wyjaśnisz trochę lepiej o co ci chodziło.
A pomysł zamiany umysłu Oca z Parkerem musi się chyba trochę przegryźć w czytelniku. Początkowo też nie kupowałem tego rozwiązania, ale teraz uważam to za świetny zabieg. Dość już tego zniewieściałego niezdecydowanego Parkera, wiecznie nękanego wyrzutami sumienia, bojącego się nawet popchnąć związek z MJ na wyższy poziom. To będzie fajna odskocznia w stronę Pająka, który wie czego chce.
Mam wrażenie, że nikt tu nie bierze pod uwagę tego, że komiksy (w większości superhero przynajmniej) jednak pisze się pod młodszego odbiorce. Nikogo u góry nie interesuje żeby starsi dorastający czytelnicy utożsamiali się z bohaterem, a ten dojrzewał razem z nimi.
Z tym się akurat częściowo zgadzam, ale w tym komiksie mieliśmy jeszcze głównie Parkera a sam pomysł na zamianę umysłów jak już mówiłem wydaje mi się strasznie słaby i niesamowicie naciągany.
Dorastanie to nie proces jednowymiarowy i u każdego przebiega inaczej. Można mieć i pół wieku i fascynować się prostymi przygodami trykotów. Jeżeli kogoś przestało to fascynować to pozostaje współczuć zmęczenia materiału i zwężenia perspektywy.
Nie chodzi mi o zmęczenie tylko o podejście wydawcy do swojego produktu. Ten chce sprzedawać jak najwięcej, a największy popyt na historyjki z superbohaterami jest wśród młodszych czytelników czy to się nam podoba czy nie.
Ten chce sprzedawać jak najwięcej, a największy popyt na historyjki z superbohaterami jest wśród młodszych czytelników czy to się nam podoba czy nie. :wink:I tu się myślisz. Dzieciaki nie czytają już komiksów tak jak kiedyś. Czasy i rzeczywistość trochę się zmieniły i obecnie najwięcej czytelników jest wśród dwudziestolatków i trzydziestolatków, którzy mają właśne dochody i dzięki temu stać ich na tak drogie hobby jakim obecnie stało się zbieranie komiksów.
A z czego wnosisz? Bo jak zerknąłem (http://geekmom.com/2013/10/comixology-comic-book-readers/) szybko na Google (http://www.comicbookresources.com/?page=article&id=57123), to raczej "klient docelowy" w tej kategorii ma między 20 a 35 lat.
Zestawiając to z rzeczywistością poprzednich dekad to nastolatki mają w dupie komiksy, w tym superhero :wink:
I dalej uważam, że Slot zgwałcił Petera Parkera/Spider-Mana. I robił to przez całego Superiora.To po co kupujesz tę serię?
To po co kupujesz tę serię?
"Wolverine and the X-Men" świetne było. O to mi właśnie chodzi - czysta, dobra rozrywka bez żadnych "poważnych" moralnych dylematów.Fajnie, że w zalewie superhero poważnego, gdzie obowiązkowo musi pojawić się zagrożenie w skali świata/wszechświata i wielki zły dostaliśmy jeden tytuł wybitnie for fun. Wiadomo, że osobom które chcą żeby wszystko było jednakowe nie przypadnie do gustu (tak wiem, najbardziej podoba nam się to co już znamy). W sumie jedyne co bym zmienił w tym runie, to wykorzystanie postaci Genesisa - został odstawiony na boczny tor, a po UX-F byłem bardzo ciekaw jak będzie z nim dalej. Ale za to jest Quentin Quire... http://www.rachelandmiles.com/xmen/wp-content/uploads/2014/07/WatXM3_QQ.png ;)
No cóż... wychodzi na to, że z obecnych osób wypowiadających się na forum jestem jedynym, który ma pozytywne zdanie o Superiorze, choć pewnie są osoby, które w milczeniu przeglądają forum i wolą nie włączać się do dyskusji w obawie przed ofensywą.Ja też mam dobre zdanie o Superiorze...., ale do połowy :biggrin:
No cóż... wychodzi na to, że z obecnych osób wypowiadających się na forum jestem jedynym, który ma pozytywne zdanie o Superiorze, choć pewnie są osoby, które w milczeniu przeglądają forum i wolą nie włączać się do dyskusji w obawie przed ofensywą.Ja mam wręcz entuzjastyczne zdanie o Superiorze, którego w Polsce jeszcze nie ma! Pojawi się wraz z kolejnym tomem, bo na razie to dostaliśmy końcóweczkę TASM.
W końcu Marvel Now znowu w Polsce :)A kiedy Marvel Now był w Polsce?
A kiedy Marvel Now był w Polsce?
Ja mam wręcz entuzjastyczne zdanie o Superiorze, którego w Polsce jeszcze nie ma!
Lubię dobre komiksy, lubię wyrażać o nich swoją opinię. Wychodzę z założenia, że każdy ma prawo do własnego zdania, tak jak jeden preferuje gofry z dżemem i bitą śmietaną, zaś drugi jest entuzjastą kiszonych ogórków popijanych mlekiem.
I nie czujesz się zaszczuty? :wink: Bo jak czytam, że "milcząca" grupa czytelników boi się wyrazić opinię o jakimś komiksie przez możliwość ataków..
I nie czujesz się zaszczuty? :wink: Bo jak czytam, że "milcząca" grupa czytelników boi się wyrazić opinię o jakimś komiksie przez możliwość ataków..
No i jak widać miałem rację, bo po tej prowokującej wypowiedzi pojawiło się w temacie kilka osób, które wcześniej ani słowa o serii nie wyraziły. Kto wie jaki był tego powód? Pewnie jakoś to sobie uzasadnisz :smile:
Chodziło mi o regularne serie ze stajni Marvela :P Z Now się rozpędziłem :wink:
I nie czujesz się zaszczuty? :wink: Bo jak czytam, że "milcząca" grupa czytelników boi się wyrazić opinię o jakimś komiksie przez możliwość ataków..
A tymczasem na liście bestsellerów bonito: Spider-man o którym ludzie mówili, że się nie sprzedaje jest już tylko za całym mnóstwem podręczników i lektur :) Jedyny komiks na liście aktualnie.Chodzi o tych ludzi co mówią, że się nie sprzedaje, bo wiedzą to z pierwszej ręki pracując we wszystkich dyskontach i sklepach/księgarniach sprzedających komiksy, czy o innych ludzi? To jacyś wielcy myśliciele i filozofowie muszą być, koronowane głowy. Może to zastęp Czarlsów Ksawierów czytających w myślach klientów?
JEDNAK... donosy ze sklepów internetowych mówią, że Avengersi są popularniejsi i coś mi mówi, że Pajęczak wypadnie przy nich gorzej.
Ja się ciągle biję z myślami, czy rozpocząć przygodę ze Spider-manem NOW. A podobne stwierdzenia:
"O ile jeszcze przechwycenie ciała Spider-Mana przez Doktora Octopusa było nieźle pomyślane i dość logiczne, to już przemiana w Superior Spider-Mana nie."
nie zachęcają mnie specjalnie.
Ja się ciągle biję z myślami, czy rozpocząć przygodę ze Spider-manem NOW. A podobne stwierdzenia:
"O ile jeszcze przechwycenie ciała Spider-Mana przez Doktora Octopusa było nieźle pomyślane i dość logiczne, to już przemiana w Superior Spider-Mana nie."
2) bo to jednak mój ulubiony bohaterSerio? Doc Ock? :D
Serio? Doc Oc? :biggrin:
A taka perspektywa bardzo mnie cieszy, bo są wśród nich rzeczy dobre i bardzo dobre, np. "The Superior Foes of Spider-Man" czy "Spider-Man 2099". Tych pierwszych to można chyba nawet od razu po drugim tomie SpOcka zacząć.Naprawdę dobry ten S-M 2099? Gdyż czytam teraz X-Men 2099 i to takie meh jest. Ani mutanci nie ciekawi, ani ta przyszłość taka mało przyszłościowa...
W 2012 roku ci sami ludzie mówili, że WKKM się nie sprzeda, a tomy będą zalegać w antykwariatach.Tomy pojawią się na taniej książce, natychmiast po zakończeniu kolekcji.
Naprawdę dobry ten S-M 2099? Gdyż czytam teraz X-Men 2099 i to takie meh jest. Ani mutanci nie ciekawi, ani ta przyszłość taka mało przyszłościowa...
Naprawdę dobry ten S-M 2099? Gdyż czytam teraz X-Men 2099 i to takie meh jest. Ani mutanci nie ciekawi, ani ta przyszłość taka mało przyszłościowa...
Nie wiem, czy można porównywać te serie, bo dzieli je trochę lat, mają innych twórców, a poza tymHmm... Miałem na myśli tego Spidera 2099 z 1992 roku..Spoiler: pokaż
To teraz trochę mi ostudziłeś zapał na tę serię. Miałem w planach kupić z uwagi na Lima.Czytałem na razie tylko wydanie zbiorcze, zawierające dziewięć pierwszych zeszytów. Kończy się ciekawym cliffem, może dalej jest ciekawiej, niemniej jednak ci mutanci mają ułamek charyzmy ówczesnych mutantów.
Hmm... Miałem na myśli tego Spidera 2099 z 1992 roku.
https://en.wikipedia.org/wiki/Spider-Man_2099 (https://en.wikipedia.org/wiki/Spider-Man_2099)
Wszedłem w pająka w czasie tej historii za czasów TM-Semic i za dzieciaka robiła na mnie spore wrażenie.Ja też. To chyba dość częsty przypadek, z tego co zauważyłem. Można by nazwać nas "pokoleniem późnego TM-Semic". Coś tam wcześniej czytywałem, także Pająka, ale raczej przypadkowo. Od "Maximum Carnage" stałem się gorącym fanem. I dzięki handlowi wymiennemu skompletowałem wszystkie zeszyty.
Nawet? Wszedłem w pająka w czasie tej historii za czasów TM-Semic i za dzieciaka robiła na mnie spore wrażenie. :razz:
Można by nazwać nas "pokoleniem późnego TM-Semic".
No ja to uwielbiam, ale prasy to to nie ma za dobrej :wink:
To co wydał egmont to Wolverine & The X-Men #19-24, a omnibus zawiera numery 1-35, 38-42, annual 1, jeżeli taki omnibus posiadasz.tak posiadam - dzieki za info :D bo sie pogubilem
A te Pajęcze Sny i historyjka o Kotce, to porażka. Tak jak w Strażnikach Galaktyki - zamiast ruszyć z akcją do przodu i dać nam następne przygody, wrzucają jakieś śmieci, które tylko miejsce zajmują. :/
Np w Strażnikach się już rozpędziłem, dobrze mi się czytało, a tu zonk - koniec bieżącej akcji a przez pozostałe pół komiksu, głupie originy. W Spider-Manie to samo - zamiast dać pierwszy zeszyt SS-M, jakieś Pajęcze sny. :/"Pajęcze sny" to według mnie naprawdę udany komiks. I sądzę, że nie tylko ja chce, żeby te back-upowe historie były w wydaniach Egmontu.
Jak Back up to powinno być w oddzielnym zeszycie.
Dzięki Szczoch, że rozwiałeś moje wątpliwości co do celowości zakupu nowego Spidera.
Bałem się, że ten cały patent z zamianą ciał / umysłów mnie przerośnie. Jeśli i wykonanie jest takie sobie, to ze spokojnym sumieniem powiem pas.
@Garf
A co w Shazamie było Back-upem?
Dla zbulwersowanych występem Pająka polecam: 5:56 :smile:To jest ten człowiek który jakośtam współpracuje z Egmontem w doborze tytułów Marvel Now, czy coś tam? Możliwe, że chrzanię, dzwoni, ale nie wiem w którym kościele. W każdym bądź razie mimo całej mojej sympatii (WatXM to ulubiona seria Pana Komiksomaniaka z Egmontowego NOW - tu przybijam wirtualną piątkę) nie rozumiem, czemu ta opinia ma mnie przekonać, zwłaszcza, że:
Dan Slott wpadł na pomysł, że jednak Peter to jest też swego rodzaju geniusz i chociaż tak jakby, mówię, to nie jest Peter ale Spider-Man [...] w każdym razie ewidentnie idzie z nim dalej i chce wykorzystać bardziej jego potencjał.Co? Zabijając go i robiąc z niego
Przynajmniej u części osób otwartej na weryfikację poglądów.
Pytanie po co czytał całość :wink:
A jak ktoś już zna całość i nie musi nic weryfikować? Dostanie od Ciebie łaskawe pozwolenie by dalej uważać, że przeczytał zły komiks.
Twoją nieomylność już chyba wszyscy na forum znają
Może nie do końca kręcą mnie młodziki (moim zdaniem ani nie wyglądają fajnie, ani nie mają jakiś szczególnie zapadających w pamięć mocy)Akurat w tym tomie dzieciarnia ma mało czasu antenowego, ale nie narzekałem na dobór. Kid Omega - telepata o poziomie mocy omega (czy jest coś bardziej cool niż strzelanie z wymyślonego shotguna?), Broo - inteligentny przedstawiciel rasy Brood, Kid Gladiator i cholerny APOCALYPSE. :D
Zobaczymy co przyniesie tom z Sabretoothem :)Nie Sabretoothem.:) Psem. Przed lekturą warto znać Wolverine: Origin, bo jest nawiązane, aczkolwiek nie jest to obowiązkowe. Tom fajny. Dużo więcej czasu dostaje dzieciarnia.
Przed lekturą warto znać Wolverine: Origin, bo jest nawiązane, aczkolwiek nie jest to obowiązkowe. Tom fajny. Dużo więcej czasu dostaje dzieciarnia.Również popieram taką kolejność, zbyt dużo się traci :)
muszę dokonać smutnego wyboru, tj. wybrać serie wybitne z obecnego rzutu marvel now
Mała prośba o radę. W mojej jaskini kończy się miejsce przewidziane na komiksy i muszę dokonać smutnego wyboru, tj. wybrać serie wybitne z obecnego rzutu marvel now. Wybrałem wstępnie pajęczaka i x-ludzi (sentyment z czasów tm-semic). Bardzo proszę o poradę bo może odpuszczając serie mścicieli dokonuję wielkiego błędu. Są tu na forum ludzie dobrze znający te historię, która jest warta walki o zwiększenie kubatury jaskini?Posprawdzaj wątek z poprzednich dni (i tygodni). Było już naprawdę sporo dyskusji i opinii nt jakości poszczególnych serii... ;)
Tylko raczej ciężko którąś z tych serii nazwać wybitną...
Tylko raczej ciężko którąś z tych serii nazwać wybitną...Meh. Na tym forum jest perfekcyjnie akceptowalne nazywanie wybitnymi różnych przeciętniaków (pod warunkiem, że to nie superhero).
Te Egmontowe Marvel Now tez maja tak beznadziejnie cienki papier jak oryginaly? Nie dosc, ze w srodku jest mega cieniutki (falujacy wrecz), to okladka sc rowniez zwija sie w rulonik pod wlasnym ciezarem. Jakosc ostro poszla w dol w porownaniu z trejdami z przed kilku lat, cena - wrecz przeciwnie.Na całe szczęście Egmont dał w swoich Marvel Now zupełnie inny papier. Moim zdaniem kilka klas lepszy niż to, co jest w oryginalnych wydaniach. Grubszy, nie faluje, nie gnie się, nie świeci jak jakaś zakichana folia (czasem mam problem z czytaniem oryginałów przy lampce), a kolory są fajnie nasycone, choć (tu minus) ciemniejsze niż w oryginale.
Te Egmontowe Marvel Now tez maja tak beznadziejnie cienki papier jak oryginaly? Nie dosc, ze w srodku jest mega cieniutki (falujacy wrecz), to okladka sc rowniez zwija sie w rulonik pod wlasnym ciezarem. Jakosc ostro poszla w dol w porownaniu z trejdami z przed kilku lat, cena - wrecz przeciwnie.
Dzieki chlopaki.Imho nie przejmują się tym właśnie dlatego, że są największym graczem na rynku. Fani i tak nie przegapią najnowszego eventu czy ongoingu ulubionej postaci...
Dziwi mnie, ze najwiekszy graczy na rynku komiksowym w Stanach, jakim jest Marvel, najbardziej zydzi na swoich wydaniach zbiorczych (tpb oraz hc). Cieniutkie trejdy, na cieniutkim papierze, za gruba kase.
:doubt:
Za grubą kasę? Przecież cena tpb jest mniejsza niż suma składowych zeszytów.Niby tak, ale zwróć uwagę, że trejdy od Image, czy Deluxy od DC/Vertigo mogą być znacznie tańsze niż ich odpowiedniki od Marvela...
Niby tak, ale zwróć uwagę, że trejdy od Image, czy Deluxy od DC/Vertigo mogą być znacznie tańsze niż ich odpowiedniki od Marvela...Ooooooo dokladnie to. I duzo lepiej wydane.
Olewając Mścicieli tracisz serię, która najbardziej kształtuje obecny świat Marvela...
Kupiłem pierwsze numery każdego z numerów, ale mamy 3 różne serie o mścicielach(idąc tokiem rozumowania egmont strażnicy to kosmiczni),
Kupiłem pierwsze numery każdego z komiksów, ale mamy 3 różne serie o mścicielach [...]
Tja. Batman Knightfall jest tego dobrym przykładem.Czy Batman Knightfall to typowy tpb?
Czy Batman Knightfall to typowy tpb?
Porownaj sobie standardowe wydania zbiorcze. Takie po 4-6-8 zeszytow, bo o takich tu gadamy, a nie o przedrukach w stylu phone-book.
:roll:
...Jeżeli oszczędzasz miejsce na półkach i w portfelu to ja bym ci polecił kupować jak na razie z tego co się ukazało:
...
New Avengers
...
Poleciłbym też Avengers ale pierwszy tom wywarł na mnie fatalne wrażenie...
zostawię miejsce na półce na daredevila z sideca i nową serię vertigo.Moim zdaniem nie będziesz żałował tej decyzji. :)
i nową serię vertigo.Ale będą dwie :biggrin:
Ale będą dwie :biggrin:
i do tego możliwa WKKDC.No to bym się nie nastawiał (jakby miało być to już by było).
No to bym się nie nastawiał (jakby miało być to już by było).
No to bym się nie nastawiał (jakby miało być to już by było).
Spider zasłużył na lepsze pozycji niż reszta Marvel NOW!, ale wyżej od Azylu?no ale to chyba oczywiste. Azyl Arkham miał premierę w sierpniu i wtedy był na pierwszym miejscu, a Spider-Man miał premierę we wrześniu. dwa miesiące AA w pierwszej trójce, to świetny wynik.
Szkoda, że New Avengers tak nisko. Pajączek zasłużone pierwsze miejsce :smile: Oby to była jakaś wskazówka dla Egmontu, że powinno ukazać się więcej tytułów z tym bohaterem w przyszłości.
Oby. Dość mało tego Pająka w ostatnich latach do nas wpadało.
Szkoda, że New Avengers tak nisko.
Dość mało tego Pająka w ostatnich latach do nas wpadało.
Mogliby Moralesa wydać, choć pewnie za dużo kontrowersji by budził. Stanowczo za mało Pajączka u nas, a to co od czasu do czasu rzuci WKKM w dodatku niedokończone, to stanowczo za mało.
Mogliby Moralesa wydać, choć pewnie za dużo kontrowersji by budził. Stanowczo za mało Pajączka u nas, a to co od czasu do czasu rzuci WKKM w dodatku niedokończone, to stanowczo za mało.Niestety zdaje się, że Egmont może wydawac tylko marvel NOW (to jest dla mnie jedyne wytłumaczenie dlaczego zaczęli WatXM od środka). A szkoda, bo podany przez Ciebie pomysł popieram całym serduszkiem.
Straczyńskiego czy Bendisa nie ma sensu wydawać bo WKKM już wydała pierwsze tomy, więc byłby duble, chociaż byłaby szansa na dokończenie tych historii w ten sposób. Jeżeli już wydawać pająka to chyba tylko nowości.A ja to widzę tak - teraz z kilkoma runami Daredevila wchodzi Sideca. Na pewno będą nerwowe oczekiwania co do wyników sprzedaży i ogólnego powodzenia serii. A jeśli ten pomysł wypali to kto wie może kolejne wydawnictwa (Mucha, Egmont) zaryzykowałyby takie samo posunięcie z innymi bohaterami. Mnie osobiście marzy się cały run Spidera Straczyńskiego (tylko wtedy trzeba byłoby zacząć od vol. 2 (http://www.amazon.com/Amazing-Spider-Man-JMS-Ultimate-Collection/dp/0785138943)) albo Thor tegoż autora. Nie wspominając już o Alias Bendisa.
Niestety zdaje się, że Egmont może wydawac tylko marvel NOW (to jest dla mnie jedyne wytłumaczenie dlaczego zaczęli WatXM od środka). A szkoda, bo podany przez Ciebie pomysł popieram całym serduszkiem.
Mnie osobiście marzy się cały run Spidera Straczyńskiego (tylko wtedy trzeba byłoby zacząć od vol. 2 (http://www.amazon.com/Amazing-Spider-Man-JMS-Ultimate-Collection/dp/0785138943)) albo Thor tegoż autora. Nie wspominając już o Alias Bendisa.
Nie wspominając już o Alias Bendisa.
nazwisko Bendisa jest znane także 8azyliszkowi.Przeciez Bendis to popelina. Nudziarz, stosujacy jakas dziwna psychologizacje postaci.
Przeciez Bendis to popelina. Nudziarz, stosujacy jakas dziwna psychologizacje postaci.
Pierwsze zeszyty Ultimate Spider-mana jak i Ultimate zostały wydane w WKKM więc może oni mają prawa do wydania komiksów z uniwersum Ultimate.
luty 2016: Wolverine i X-Men 2, All New X- Men 3
GotG 2 to ponoć jakiś crossover z serią all-xmen.
GotG 2 to ponoć jakiś crossover z serią all-xmen, ale dzieje się dopiero w okolicach czwartego albumu serii mutantów.
Dla kogoś, kto skupia się tylko na New Avengers taka szczegółowa chronologia wydarzeń nie ma aż takiego znaczenia i lepiej byłoby zobaczyć nowy tom szybciej.Tylko wydaje mi się, że bez znajomości "Avengers", lektura 2. tomu "New Avengers" będzie mało przyjemna (przynajmniej tak mi wydaje się z opisów).
Tylko wydaje mi się, że bez znajomości "Avengers", lektura 2. tomu "New Avengers" będzie mało przyjemna (przynajmniej tak mi wydaje się z opisów).
Nie do końca. Przeczytałem prawie całą serię New Avengers, ze znajomością Avengers tylko tych numerów, któe wydał Egmont, a czyta mi się dobrze i nie odczuwam wielkich braków
w mojej opinii nie łatwo ogarnąć cały koncept Hickmana bez znajomości obu serii. powiem więcej - najlepiej przeczytać jeszcze Secret Warriors, Fantastic Four, FF, może nawet S.H.I.E.L.D. i Avengers World :smile:
Którą serię FF? Tą ostatnią, która liczyła 13 numerów, czy poprzednią?
(oby o Uncanny X - Men).
"Kapitana Amerykę" od Remendera.Serio? Czemu akurat to? Czytałem, jestem w stanie nawet zaakceptować, momentami bawiłem się nieźle. Ale to jest zwyczajnie nieciekawe i grubo poniżej przeciętnej... Taki trochę fanfik, gdzie wiesz co się zaraz wydarzy, a nawet jak nie wiesz to masz to gdzieś...
Ja liczę na Deadpoola i tego zachwalanego tak Hawkeye'a.
Po zapowiedziach Egmontu na 2016 rok coraz bardziej uguntowuję się w opinii, że Deadpool jako pierwszy dołączy do obecnie wydawanych sześciu serii z Marvel Now. Większość z zapowiedzianych na MFKiG tytułów z DC ma związek z przyszłorocznymi filmami. Deadpool jest jednym z najbardziej wyczekiwanych filmów superhero w 2016 roku, więc sporo osób będzie również zainteresowanych przeczytaniem komiksu.
Mówicie, że średni ten Kapitan? A myślałem, że skoro Remender to może coś na poziomie i że może Egmont się na to skusi z okazji filmu...Remender to (niestety, ubolewam) nie zawsze gwarancja jakości.
Serio? Czemu akurat to? Czytałem, jestem w stanie nawet zaakceptować, momentami bawiłem się nieźle. Ale to jest zwyczajnie nieciekawe i grubo poniżej przeciętnej... Taki trochę fanfik, gdzie wiesz co się zaraz wydarzy, a nawet jak nie wiesz to masz to gdzieś...
Likwidacja podziału na zeszyty/rozdziały.Brak okładek w środku - wynika to z tego, że tak Marvel wydaje trejdy. Jeżeli Egmont chciałby wydawać z okładkami w środku, to powoduje, że kilka stron w numerze się marnuje. Ponieważ na każdą okładkę trzeba byłoby poświęcić dwie strony. Jedną na okładkę i drugą wolną aby pasowały późniejsze 2-stronicowe kadry.
Wydawca całkowicie zaciera fakt poskładania tomików z poszczególnych zeszytów. Nie ma nigdzie, że ciąg dalszy nastąpi, nie ma śródtytułów, nie ma rozdzielenia zeszytów przy pomocy oryginalnych okładek... A przecież to nie są graphic novels, tylko normalne wydania zbiorcze, w których każdy zeszyt stanowi odrębną pod względem dramaturgicznym całość, zazwyczaj zakończoną cliffhangerem.
Chciałem poddać moje spostrzeżenie pod dyskusję.
I, EGMONCIE, jeśli rzeczywiście tu zaglądasz - zastanów się, czy nie warto czegoś z tym zrobić...
Jedyne z czym się z tobą zgadzam to z opinią o "Superiorze" - nigdzie nie było widać, że to poboczna historia.Zwłaszcza, że styl graficzny był zbliżony.
Czyli nasze wydania są dokładnym powtórzeniem oryginalnych? (jak rozumiem nie licząc "skrzydełek")Jedyne co jest zmienione w naszych wydaniach to obcięta część dodatków w niektórych tomach (ale w tej chwili trudno mi powiedzieć czy ich nie było tylko w wydaniu HC).
Jeśli tak, to mam jednak wrażenie, że jeszcze jakiś czas temu wyglądało to nieco inaczej. Muszę się przyjrzeć w domu moim oryginalnym TPB, choć fakt, że chyba nie miałem w ręku oryginalnych zbiorczych wydań komiksów z ostatnich 2-3 lat...
W każdym razie ja odczuwam tu pewien dyskomfort czytelniczy.
Tylko DC przedziela komiksy okładkami (w dwóch wersjach - kolor i cz-b).I to właśnie w wydaniach nowego DC bardzo mi się podoba.
W każdym razie ja odczuwam tu pewien dyskomfort czytelniczy.I mnie mocno to denerwuje, czyta mi się taki komiks po prostu gorzej... może kwestia przyzwyczajenia...
Ponieważ na każdą okładkę trzeba byłoby poświęcić dwie strony. Jedną na okładkę i drugą wolną aby pasowały późniejsze 2-stronicowe kadry.
To akurat nie zależy od okładek tylko bardziej od reklam w samych zeszytach.[/font]Tylko, że Marvel od pewnego czasu tak umieszcza reklamy w zeszytach, żeby podczas publikacji w trejdzie nie było żadnych wolnych stron. Więc przerwanie komiksu okładką w komiksach mających wiele podwójnych stron wiązałoby się z publikacją okładki i wolnej strony (tak aby nadal strony, które oryginalnie były po lewej były po lewej i na odwrót).
Tylko, że Marvel od pewnego czasu tak umieszcza reklamy w zeszytach, żeby podczas publikacji w trejdzie nie było żadnych wolnych stron.
A mi to większej różnicy nie robi
Umieścili w ogóle gdzieś na końcu jakieś okładki w tych śmiesznych tomach ?
Umieścili. I dlaczego śmiesznych?
Avengers World - 152pgs, nasze wydanie - 132pgs ... (http://s2.postimg.org/6phxrx7s5/pobrane.png)
Avengers World - 152pgs, nasze wydanie - 132pgs ... (http://s2.postimg.org/6phxrx7s5/pobrane.png)
Zamiast się cieszyć, że ktoś w końcu wziął się u nas za wydanie całych serii to lepiej dalej ponarzekać, że dodatków i reklam nie dali (bo pewnie z tego składa się te 20 stron?) :wink: Wszystkim się nie dogodzi. Jedni chcą okładki w środku tomu, drudzy dodatki jeszcze inni pewnie chcieliby, żeby cena była niższa, kolejni więcej serii.
A czy nie jest tak, że w 99.9% przypadków polscy wydawcy wydają komiksy w takiej postaci, w jakiej oryginalny wydawca prześle im materiały?
A czy nie jest tak, że w 99.9% przypadków polscy wydawcy wydają komiksy w takiej postaci, w jakiej oryginalny wydawca prześle im materiały?
Dla mnie te tytuły z Marvel Now (jak i DC 52) mogłyby być wydawane nawet jak Star Wars Komiks. To są w większości tylko lepsze lub gorsze czytadła. A tak zajmowałyby mniej miejsca i może by jeszcze taniej wyszły.
Hard Cover zaczyna mnie wkurzać bo za dużo miejsca zajmuje.Wiadoma sprawa. Niestety, wiekszosc czytelnikow domaga sie "porzadnie" wydawanych komiksow czyli praktycznie wszystko (serial, nie serial) obowiazkowo w HC.
Ja nie mam nic przeciwko HC, ale w mojej opinii tylko najlepsze rzeczy powinny byc tak wydawane. Na pewno nie mainstreamowe seriale. Bo, no wlasnie, wracamy do punktu wyjscia - szkoda miejsca na polce.A to, jakie serie są najlepsze będzie ustalała Rada Osiedla. Zresztą takie tytuły jak Saga o Potworze z Bagien czy Y Ostatni z Mężczyzn to mainstreamowe seriale, a jednakowoż w mojej opinii zasługują na HC.
:smile:
Angela liczy sobie tylko 96 stron ? Mało coś bo oryginale zaiwerała zeszyty 4-10 GotG. Czy te zeszyty są takie cienkie czy dostaniemy po prostu ich mniej ?Ponieważ 3 ostatnie zeszyty to tie-in do "Infinity".
Zakładając, że zbieram Avengers i New Avengers - czy ten Age of Ultron jest "obowiązkowy"? Uzupełnia historię w istotny sposób? Czy można odpuścić i nie straci się nic?Nie uzupełnia. Pisał to Bendis, a nie Hickman. Olej śmiało.
Osobiście, choć ze zrozumiałych względów może być to niepopularne stanowisko, wolałbym, żeby komiks kosztował choćby i 50 zł okładkowo, ale był lepiej przygotowany. Ale może to tylko ja jestem takim pedantem językowym :smile:
skoro już o przekładach mowa - jak się sprawił pan cholewa w superior spider-man? ktoś czytał polskie wydanie i mógłby się podzielić opinią?
- skrócony pseudonim "Doc Ock" odmieniany jest niekonsekwentnie: raz używana jest forma "Doka Ocka", a raz "Doca Ocka" (może po prostu "Doc Ocka"?);
W każdym razie, "góra" wie o problemach i myślę, że w przyszłości już nie będzie takich problemów.
Nie był to przekład, który określiłbym mianem "drewniany", ale niestety parę małych potknięć się pojawiło - takich raczej na poziomie redakcji niż kwestii merytorycznych. Skrobnąłem o tym w pytaniach do Egmontu (http://forum.alejakomiksu.com/viewtopic.php?t=4460&p=177591#p177510) na Alei, podając parę przykładów (trzeba dać im znać, jeśli chcemy poprawy). Teraz tylko czekam, aż je wyślą :smile:
skoro już o przekładach mowa - jak się sprawił pan cholewa w superior spider-man? ktoś czytał polskie wydanie i mógłby się podzielić opinią?
Nie przypominam sobie kwiatków w Spider-manie, ale Cholewa to w końcu zawodowy, doświadczony tłumacz.
Guardians of the Galaxy (Strażnicy Galaktyki), tom 2, Angela 96stron 39,99 złNie rozumiem twoich zarzutów. "Guardians of the Galaxy" jest w zwykłym tomem serii Marvel Now, który zawsze ma cenę 39,99 zł, niezależnie czy ma 96 stron, 128 czy 160. A "Age of Ultron" jest tomem specjalnym, na dodatek dwa razy grubszym.
Era Ultrona 288stron 69,99 zł
Do przewidzenia mniej stron taka sama cena, więcej stron droższy o 20 zł. Normalne !!!
Guardians of the Galaxy (Strażnicy Galaktyki), tom 2, Angela 96stron 39,99 złPisałem o tych tomach i cenie Ery Ultrona dwie strony temu
Era Ultrona 288stron 69,99 zł
Do przewidzenia mniej stron taka sama cena, więcej stron droższy o 20 zł. Normalne !!!
Otóż w "Ostatnim białym zdarzeniu" poszczególne historie rozdzielono oryginalnymi okładkami. Pierwsze dwa zeszyty, które tworzą całość, pozostawiono nierozdzielone (i dobrze!), pozostałe dwa, które są osobnymi historiami, zostały oddzielone.Ja też cieszę się na takie rozwiązanie.
Te okładki są po to w środku żeby się podwójne strony zgadzały. :smile:Nie, gdyż ostatni zeszyt jest oddzielony nie jedną stroną okładki a osobną kartką. Bez niej i tak wszystko by się zgadzało. Jest to celowy zabieg oddzielenia odrębnych epizodów w tomie. O to właśnie mi chodziło.
Nie, gdyż ostatni zeszyt jest oddzielony nie jedną stroną okładki a osobną kartką. Bez niej i tak wszystko by się zgadzało. Jest to celowy zabieg oddzielenia odrębnych epizodów w tomie. O to właśnie mi chodziło.Rzeczywiście masz rację. Ale tak jest chyba w oryginale, nie tylko w wydaniu Egmontu (może ktoś potwierdzić?)
apropo superiora, myślałem że pan cholewa będzie tłumaczem całej serii.
byłoby fajnie, ale na mfkig nie było ani słowa na temat merka jako nowej serii.
Może Komiksomaniak tylko współtłumaczyMoże tak być, na przykład najnowszy tom kolekcji Marvela jest tłumaczony i przez Śmiałkowskiego, i przez Komiksomaniaka (Rogowskiego).
Niech mi ktoś powie, po jaką cholerę zrobił z.Spoiler: pokaż
meddling management nastawiony na PR firmy. z pdobnych powodów narodziła się kamala khan.
na cbr-ze był kiedyś nie-tak-zły-jak-zwykle-na-tej-stronie artykuł o. niestety nie pamiętam czy był pisany na serio, niektóre (wycięte z komiksów) kadry ilustrujące wybrane punkty były więcej niż zabawne.Spoiler: pokaż
Niech mi ktoś powie, po jaką cholerę zrobił z. Żadne znaki na niebie i ziemi (czyli kilkaset komiksów o X-Men) na to nie wskazywały (chyba że o czymś nie wiem). A tu proszę - stało się tak, bo .... tak!Spoiler: pokaż
Czy jest w planach wprowadzenie jakiegoś odpowiednika DC Deluxe, ale zawierającego komiksy z Marvela?Ale zdaje się, że WKKM trwać wiecznie nie będzie. Może wtedy Egmont coś podziała ?
Nie w 2016. Tę funkcję spełnia WKKM.
Ale zdaje się, że WKKM trwać wiecznie nie będzie. Może wtedy Egmont coś podziała ?
Ale zdaje się, że WKKM trwać wiecznie nie będzie. Może wtedy Egmont coś podziała ?Może.
Może.
Ale pamiętaj, że WKKM oficjalnie jest przedłużona do co najmniej października przyszłego roku (100 numerów), a co bardzo prawdopodobne, do czerwca 2017 roku.
Jak sam widzisz, Egmont tak daleko dokładnych planów nie robi. Może mają kilka pomysłów, ale one czekają na koniec WKKM.
Na razie na ebayach, amazonach cisza o 3 rozszerzeniu WKKMBo już się nie da rozszerzyć. Przed klasykami nie było nic :smile: a po AvsX jest już Marvel NOW (chyba że by tylko o to przedłużyli) Polska edycja nie idzie chronologicznie więc może u nas przedłużą o exclusivy z innych krajów (i mogliby coś z MMH dobrać).
Przed klasykami nie było nic :smile: a po AvsX jest już Marvel NOW (chyba że by tylko o to przedłużyli)
Bo już się nie da rozszerzyć. Przed klasykami nie było nic :smile: a po AvsX jest już Marvel NOW (chyba że by tylko o to przedłużyli) Polska edycja nie idzie chronologicznie więc może u nas przedłużą o exclusivy z innych krajów (i mogliby coś z MMH dobrać).
Zawsze mogą zacząć numeracje od nowa i rzucać komiksy z całego przekroju czasowego. Powiedzmy, że te 120 tomów to WKKM Vol.1 a kolejne rozszerzenie byłoby nowym początkiemTak to wiadomo :smile: ale co by mieli tam dać? jak już druga 60tka (nowe tytuły) wypada słabo przy pierwszej.
Tak to wiadomo (http://www.forum.gildia.pl/Smileys/bb/smile.gif) ale co by mieli tam dać? jak już druga 60tka (nowe tytuły) wypada słabo przy pierwszej.
Mieszanka z lat 70-90 + dokończenie niektórych wydanych wcześniej tomów może ? Coś z MMH i ekskluzywów WKKM z innych krajów (Captain Britain, The Infinity Gauntlet np.)Chodziło mi bardziej o Angielskie przedłużenie :smile: W Polsce są szanse na ekskluzywy z innych krajów (czymś będą musieli dokończyć panoramę :biggrin: )
Captain Britain
Przecież pomysłów na kontynuowanie WKKM nie brakuje. Wystarczyłoby kontynuować rozpoczęte, a nie dokończone serie jak np. Astonishing X-men czy Amazing Spider-Man Straczynskiego.Ale czy będzie im się opłacać gdy pierwszych tomów już nie będzie w sprzedaży (jak teraz 01-30)
A Egmontowi będzie się opłacać wydawać tom 3 Amazing Spider-Man Straczynskiego i odsyłać do poprzednich numerów WKKM do początku historii? Jakoś nie wydaje mi się.
Ale nikt nie mówi o tym żeby Egmont po zakończeniu WKKM wydał jakieś dokończenia historii z WKKM. Po prostu może wydać inne klasyczne historię pod szyldem ''Marvel Deluxe'', których nie dostaliśmy w WKKM. Masa jest możliwości.
No ale na razie czas zakończyć te gdybania. WKKM kończy się w 2017. Egmont na razie skupia się na Marvel NOW i tyle.
Inne klasyczne hmm czyli na przykład jakie?
A Egmont z Marvelem powinien iść w nowości, bo to co się najbardziej opłacało tu wydać to już ogarnęło Hachette z kolekcją.Nie masz pojęcia o czym piszesz. Poza nowościami jest jeszcze masa dobrych rzeczy, których (w polskiej edycji) WKKM nie było. Kolekcja to wierzchołek góry lodowej.
New Mutants Lousie SimonsonHuh? Poważnie?
A Egmont z Marvelem powinien iść w nowości, bo to co się najbardziej opłacało tu wydać to już ogarnęło Hachette z kolekcją.
Wyślijmy im te tytuły :smile:
Przecież już raz wysyłał, po co więc kolejny raz? I tak nic to nie zmieni.
Przecież już raz wysyłał, po co więc kolejny raz? I tak nic to nie zmieni.To był żart :smile:
To był żart :smile:
Huh? Poważnie?
Chyba Mucha zainteresowała "Alias".
Wyciągam takie wnioski z ich wypowiedzi na FB - nie napisali wprost, ale coś jest na rzeczy.
I możliwe że świetny Alias miałby gorszą sprzedaż od słabego Wolverine - Origin II.
żeby nie było, że ignoruje X-Men, których nie trawię :badgrin: za wyjątkiem NM Claremonta z Sienkiewiczem
Zawsze można wydać Omnibusa http://www.amazon.com/Alias-Omnibus-Printing-Marvel-Comics/dp/0785190910 (http://www.amazon.com/Alias-Omnibus-Printing-Marvel-Comics/dp/0785190910) :biggrin: ale na to jest jakieś 6.9% szans.
Ja też patrzę na fakt, że Alias to zabawa w cykl, nie wypuszczenie jednej zamkniętej historii w jednym tomie. Jednorazowy strzał to zawsze mniejsze ryzyko.
Można zapytać, czemu są tak niestrawni? Mdli zbyt? Pikanterii za wiele? Naprawdę nic od a do z poza Sienkiewiczem?
Jakby ktoś miał puścić u nas Alias to nowe wydanie z "Jessica Jones" na okładce http://www.amazon.com/Jessica-Jones-Alias-Vol-AKA/dp/0785198555 (http://www.amazon.com/Jessica-Jones-Alias-Vol-AKA/dp/0785198555)A to jest według mnie dobry pomysł.
Mnie X-Men nudzi od lat ale nie wiem jak to wytłumaczyć. Śledziłem za czasów TM-Semic i było ok, śledziłem gdy przesiadłem się na oryginały do czasu Schism trochę z obowiązku i wyhodowałem w sobie absolutną niechęć do franszyzy. Czasem odświeżam sobie pewne Claremontowe ramoty, Longshota, NYX, po części z sentymentu, po części dla obecności rysowników, których lubię, ale zupełnie straciło to całą magię dla mnie (do tego stopnia, że nawet X-Factor, który jest dobrym komiksem też porzuciłem bez większych oporów).
Jak z Armadą, czy nawet lepszy przykład - Batman, sprzedałem praktycznie każdy komiks z nim jaki posiadałem, zostawiłem kilka "naj" i zupełnie nie mogę czytać ani nowych ani większości starych rzeczy z nim.
Nie masz pojęcia o czym piszesz. Poza nowościami jest jeszcze masa dobrych rzeczy, których (w polskiej edycji) WKKM nie było. Kolekcja to wierzchołek góry lodowej.
lista
... ale lata 70-80 to dla mnie spory znak zapytania i wątpię, że Egmont się tego podejmie.Mam wrażenie, że Egmont w ostatnich odpowiedziach na pytania wyraźnie odrzucił ten pomysł, twierdząc że od tego jest WKKM.
Mam wrażenie, że Egmont w ostatnich odpowiedziach na pytania wyraźnie odrzucił ten pomysł, twierdząc że od tego jest WKKM.
Tytuł tomu 3 to: Kłopoty z głową (http://www.forum.gildia.pl/Smileys/bb/biggrin.gif)
Czy ktoś może potwierdzić że seria Wolverine and the X-men faktycznie nie będzie więcej wypuszczana przez Egmont?
Ale informacja na świat komiksu wydaje się to potwierdzać...
To może być niezmienione, jeszcze od czasów gdy Wolverine figurował jako seria, po wydaniu Wolverine Claremonta i Millera...
A są na Superiorze nowe zapowiedzi?Są. Jest nowy Spidey i 2 tom Wolverina również (z kolejności tomów wynika, że będzie w lutym 2016 r.)
Nie mogę strzelić fotki, wysyłam na szybko link do planowanej okładki 3 tomu (z 7 zeszytu serii) Superiora http://marvel.com/comics/issue/46479/superior_spider-man_2013_7 (http://marvel.com/comics/issue/46479/superior_spider-man_2013_7)
Ciekawe co tam w zapowiedzi dadzą na końcu Ery Ultrona. Liczę na jakąś nową serie
Tytuł tomu 3 to: Kłopoty z głową :biggrin:
Z tego co widzę okładka polskiego tomu 3 jest inna niż w wersji ANG (tomu 2 Superiora).
Przecież Deadpoola już zapowiedzieli...
Serio ? Komiksu jeszcze nie znam ale ''A Troubled Mind'' przetłumaczyłbym prosto na ''Niespokojny umysł''
Strasznie tęsknie za pająkiem z lat 80 i 90 :( Albo chociaż za czymś na poziomie runu Straczyńskiego. Szkoda, że mój ulubiony bohater i postać, od której zaczął się u nas boom na superhero, jest obecnie w Polsce tak kiepsko reprezentowana.
Bo zdaje się, że zmienił się tłumacz w serii o Pająku i faktycznie widać w 2 tomie kilka lapsusów. Wydaje mi się, że Śmiałkowski wcisnął jakiegoś swojego ziomka z NaEkranie.
Ja wiążę duże nadzieje z 87 i 98 tomem WKKM!Jeszcze 92. Marvel Team-Up :smile:
No było o tym pisane kilka stron wcześniej. 2 tom Superiora tłumaczył Komiksomaniak 616 czyli Oskar Rogowski. Jak będzie dalej to nie wiadomo
A potem znowu będą to 5 lat odkręcać i nakręcać i tak w kółko. Niech ktoś Bendisa zabije - plis.
Jeszcze 92. Marvel Team-Up :smile:
Strasznie tęsknie za pająkiem z lat 80 i 90 :( Albo chociaż za czymś na poziomie runu Straczyńskiego.
Tytuł brzmi prawie jak wypluty z automatycznego translatora, ale to tylko tytuł więc da się przełknąć.
Nawet translator robi to lepiej
(http://i.imgur.com/EWX1tPA.jpg)
Skończy się na tym, że wezmą Wasz uwagi pod uwagę, zmienią tytuł i... dostaniecie Spider-Man: Kiełbie we łbie.
Skończy się na tym, że wezmą Wasz uwagi pod uwagę, zmienią tytuł i... dostaniecie Spider-Man: Kiełbie we łbie.
Oby nowy tłumacz tego nie zepsuł.
Takie pytanko było coś o tym że zamykają serię Wolverin i X-men?
http://www.swiatkomiksu.pl/katalog/wyszukiwanie/seria,112.html (http://www.swiatkomiksu.pl/katalog/wyszukiwanie/seria,112.html)
Bo tutaj jest napisane "KOLEJNE TOMY SERII NIE BĘDĄ SIĘ UKAZYWAĆ."
Ktoś coś wie bo może mi coś umknęło ale na końcu tego tomu jest zapowiedz kolejnego.
A zepsuł tom 2 ? Są jakieś większe babole ? Bo ''Mój własny najgorszy wróg'' też był już tłumaczony przez Rogowskiego
A właściwie to nie wiadomo czy w ogóle on tłumaczy tom 3. Dziwne by to było jednakowoż jakby każdy tom tłumaczył kto inny więc albo będą się zamieniali z Cholewą albo od teraz całość tłumaczy Komiksomaniak 616
W drugim tomie były jakieś podejrzane teksty? (To zasadniczo pytanie do Garfa, który szczegółowo wypunktował wszystkie kwiatki przy poprzednim tomie.)
Dopiero teraz przeczytałem drugi tom "All New X-Men". I opinie innych raczej się potwierdzają - Bendis stracił impet i kolejne 5 zeszytów już nie bawi jak poprzednie. Niby skupiono się na tych młodszych wersjach, ale tak siedzą i użalają się nad sobą i nic się nie dzieje. A otoczenie też tylko się przygląda, zamiast zapakować ich w wehikuł czasu i odesłać w lata 60-te.
No i to urwane w kluczowej scenie zakończenie. Bo polskie dodatki od razu zdradziły jaka była kluczowa scena w zakończeniu, dając jej szkic z tuszem. Tak też było w oryginale - że Jean została pokazana dopiero w ANX-M #11?
Mam takie małe pytanie, zacząłem czytać Wolverine & the x-men od pierwszego numeru i jedna rzecz nie daje mi spokoju, a mianowicie co się stało z. Wiem, że w AvX zostałSpoiler: pokaż, ale z tego co się orientuję W&X-men rozpoczyna się przed AvX (chyba, że jakoś mieszam).Spoiler: pokaż
Pierwsze 18 numerów "Wolverine and the X-Men" dzieje się przed "Avengers vs. X-Men". Potem, od 19 numeru, serię podciągnięto pod szyld inicjatywy MARVEL NOW!. Wydawnictwo Egmont wydaje tylko komiksy z MARVEL NOW!, tak więc nasz pierwszy tom zaczyna się właśnie od 19 numeru serii i dzieje się już poi AvX.Spoiler: pokaż
Czytam angielską wersję od numerku 1Chyba nie czytałeś uważnie.
Deadpoola biorę. Zresztą poza "Angelą" biorę wszystkie Marvel NOW od Egmontu. Bo cena jest świetna. Konkurencja to jest to.A dlaczego akurat Angelę odrzucasz?
Deadpoola biorę. Zresztą poza "Angelą" biorę wszystkie Marvel NOW od Egmontu. Bo cena jest świetna. Konkurencja to jest to.Nie lubisz chudych lasek? :biggrin:
A dlaczego akurat Angelę odrzucasz?Zgadnę - liczba stron/cena?
http://www.wak.net.pl/ci-tytuly-0-5457-0.html (http://www.wak.net.pl/ci-tytuly-0-5457-0.html)Super! Czyli oznacza to, że Egmont już wszystko dogadał. Szkoda że zwleka z ogłoszeniem całości nowej oferty :mad:
No i proszę, na WAKu już okładka Deadpoola z Marvel Now na luty!
Zgadnę - liczba stron/cena?
Chyba nie czytałeś uważnie.Słodki jezu faktycznie nie pomyślałem ani przez sekundę, że topojawił się na samym początku Wolverine and the X-Men vol. #1.Spoiler: pokaż
1. Ciągle nie jestem przekonany do "Sępa" i "Masakry", z przyczyn, o których już tu pisałem (http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,37713.msg1326796.html#msg1326796). Co prawda, trzeba przyznać, że miejscownik od "Sępa" tworzy się łatwiej niż od "Vulture'a" ("Vulturze"?), ale do tej pory spotykałem się tylko z angielską wersją, a spójność przekładu to duża wartość. Był może "Sęp" w starszych TM-Semicach?
Wydaje mi się, że Sęp był w polskiej wersji animowanego Spider-Mana z lat 90. Jak dla mnie, to podałeś we własnym poście dobry powód na to, aby funkcjonował w takiej wersji :wink:
Był może "Sęp" w starszych TM-Semicach?
Sęp był na pewno w TM-Semicowym "Spider-manie" 6/90 (tym o Sępie i... SĘPOWCACH).
Uzasadnienie z animacją ciekawe, bo dla wielu odbiorców (w tym mnie) to jeden z pierwszych kontaktów ze Spider-Manem, ale z uwagi na to, że w niektórych serialach pewne pseudonimy tłumaczone są dość... radośnie... i bez uwzględniania wiedzy z uniwersum, byłbym ogólnej opinii, by w takich sytuacjach pierwszeństwo miały komiksy (oczywiście z wyjątkami, gdy to konieczne).
Sęp był na pewno w TM-Semicowym "Spider-manie" 6/90 (tym o Sępie i... SĘPOWCACH).
Także mi tam pasuje Sęp (bezpośrednie, krótkie, bez wątpliwości i umotywowane w semicowej tradycji a także tym neologizmie "Sępowcy").
w Spiderach 12/92,Raczej Sęp :smile:
Nie bazyluj :wink: Mimo, że jako wierny czytelnik DD bardzo polecam run Waida (choć trzeba przyznać też, że można wsadzić sporo "ale" co do sensu startu tej serii w PL).
Pierwszy tom runu Waida w DD i tak w Polsce wyjdzie. We wrześniu będzie "Sound and Fury" w WKKM. Ciekawe czy Egmont zdecyduje się na start tej serii i czy da dubel, czy może zacznie od 2 tomu? I czy to, że mają prawa do większości serii Marvel Now nie koliduje jakoś, z ciągle istniejącymi planami Sideci by jednak wydać u nas cały run Waida. Ale jeśli Egmont wydałby to taniej, to brałbym ich wersję.
bo w sumie zamierzam wziąć wszystko co tam zostanie wydane po 25 zł.Za 40 (- zniżka księgarni, nigdy nie wiesz za ile dokładnie kupisz).
Run Waida zaczął się wcześniej, restart wraz z Moon Knightem Bendisa i Punisherem Rucki. Egmont już zapowiedział, że na ten moment (póki wychodzi WKKM) wydaje tylko od restartów M-N więc jeżeli wyda DD to od drugiego restartu w ramach runu Waida (tzw. Vol 4, z All-New).Czyli rozumiem, że DD z Marvel Now można spokojnie czytać bez znajomości wcześniejszych zeszytów Waida w DD?
Czyli rozumiem, że DD z Marvel Now można spokojnie czytać bez znajomości wcześniejszych zeszytów Waida w DD?
Witam, mam dwa pytania odnośnie serii All New X-Men z Marvel Now
1. Czy jeżeli zbieram tę serię to konieczne jest też czytanie Guardians of the Galaxy, bo serie łącza się w Trail of Jean Grey, czy dużo nie stracę jeżeli sobie odpuszczę?
2. Właśnie skończyłem drugi tom i zaczął się wątek Uncanny X-Men. Czy te serie się jakoś przeplatają i wypadałoby się zorientować co tam się dzieje, czy można czytać samą serie All New X-Men?
"Era Ultrona" solidnie wydana i zapowiedź kolejnych tomów po Deadpoolu: SSM tom 3: Kłopoty z głową, All New X-Men 3: Zagubieni, Avengers: Preludium Nieskończoności, Strażnicy Galaktyki 3: Nieskończoność.
"Era Ultrona" solidnie wydana i zapowiedź kolejnych tomów po Deadpoolu: SSM tom 3: Kłopoty z głową, All New X-Men 3: Zagubieni, Avengers: Preludium Nieskończoności, Strażnicy Galaktyki 3: Nieskończoność.
Aha i jaka jest dokładna zawartość tomu ''Angela'' jeżeli chodzi o zeszyty ? Wiadomo, że Egmontowa wersja jest cieńsza ale które zeszyty dokładnie ?Jeśli się nie mylę to w drugim tomie powinny być zeszyty #4-7, bo #8 to już tie-in do Infinity (Nieskończoności).
Strażnicy Galaktyki 3: Nieskończoność.
Jeśli się nie mylę to w drugim tomie powinny być zeszyty #4-7, bo #8 to już tie-in do Infinity (Nieskończoności).
Czyli z wcześniej nie znanych tytułów mamy 3 tom GoG. Jego okładka jest na końcu Angeli tak ? A w Erze Ultrona nie dali jakiejś nowej zapowiedzi ?GoG mam zafoliowane, nie jest dla mnie, nie otwieram. W Ultronie jest reklama Deadpoola i 14 okładek wraz z alternatywnymi. GoG zawiera zeszyty 4-7, tak rzecze napis na okładce. Z pozostałych nowości Sup/Bat to wydanie identyczne jak Marvel Now, a JLA Morrisona - format jak New 52.
edit: Aha i jaka jest dokładna zawartość tomu ''Angela'' jeżeli chodzi o zeszyty ? Wiadomo, że Egmontowa wersja jest cieńsza ale które zeszyty dokładnie ?
bo nie wierzę, że to będą tylko 2 zaszyty xDTrzy zeszyty. #8 i 9 (dwa tie-iny Infinity) oraz 10. Oryginalny drugi tom zakończył się na dziesiątym numerze. Od #11 zaczyna się crossover-przeplatanka z ANXM.
Jak 3 tom znowu będzie cieniasem, to znowu go nie kupię.Trzeba zachowywać jakieś standardy - 5 zeszytów to absolutne minimalne minimum.Ale pan jest niekonsekwentny, panie 8azliszku. (uwaga, stosuje twoje porównania).
Ale ciągle jestem zniechecony po zlepionym pierwszym tomie i do drugiego nie mam serca.
Marvel, zdaje się, przesłał Egmontowi materiały z zeszytówek, bo w polskiej wersji Smasher nazywa się Isabel Dare zamiast "Isabel Kane" - błąd, który poprawiono w amerykańskich wydaniach zbiorczych.To niezupełnie był błąd. Hickman puścił oko do fanów robiąc z Izzy wnuczkę komicznego pilota Dana Dare'a, bohatera starego brytyjskiego komiksu (https://en.wikipedia.org/wiki/Dan_Dare), do którego Marvel nie ma praw. Ktoś w Marvelu (albo sam Hickman) uznał pewnie, że z tego mogą być jakieś prawne kłopoty i dlatego zmieniono nazwisko z "Dare" na "Kane". Izzy jest więc wnuczką Dana Kane'a czyli Captaina Terrora, bohatera Marvela ze Złotej Ery (http://marvel.wikia.com/wiki/Dan_Kane_(Earth-616)).
nie trzeba. z tego co pamiętam event leżał parę lat w szufladzie, bo grono edytorskie nie do końca wiedziało co z nim zrobić. ostatecznie wykorzystano go do przeszmuglowania angeli do ziemi-616 (więc teoretycznie masz tam jej origin, ale praktycznie sprowadza się on do jednej strony).
Czyli teoretycznie można czytać przed nowym tomem Guardians of the Galaxy? Bo z tego co wiem to tam ta postać się pojawia :wink: Z drugiej strony jesli origin to tylko jedna strona to chyba różnicy żadnej nie ma...Angela rzeczywiście pojawia się na końcu albumu na dwustronicowym kadrze. Nic Tobie nie wniesie przeczytanie Ery Ultrona do Strażników Galaktyki.
Żenada po prostu.
Egmont to taka straszna kutwa
Dajcie spokój.
Egmont to zło.
Większość tutaj narzeka jak stare baby
Żenada po prostu. Egmont to taka straszna kutwa i nie połączą tych albumów by dać nam uczciwy tom z 7 zeszytami a nie 4+3 za 50 zł. Dajcie spokój. Egmont to zło.
@kuba g
Ja narzekam na Egmont bo ma za wysokie ceny większości swoich komiksów spoza Marvel Now. Inni narzekają na jakieś drobiazgi w Hachette mimo, że Egmont robi większe babole a Haszet daje nam najtańsze hardcovery Marvela w kraju.
@JanT
+1
@kuba g
Ja narzekam na Egmont bo ma za wysokie ceny większości swoich komiksów spoza Marvel Now. Inni narzekają na jakieś drobiazgi w Hachette mimo, że Egmont robi większe babole a Haszet daje nam najtańsze hardcovery Marvela w kraju.
@Jaxx
Toż napisałem - Strażników Galaktyki nie kupię, póki nie wrócą do słusznej objętości. I tak w 1 tomie mam za dużo originów.
Bo błedy na panoramie są zbrodnią najcięższą kuba. :smile: Wszystko inne to drobne detale ale panorama is everything. Powinna być tak bliska ideału, jak się tylko da.
Ktoś jakoś niedawno wrzucał przypuszczalną rozpiskę serii Marvel NOW od Egmontu. Mógłby ktoś to wrzucić jeszcze raz?
O to ci chodzi ?
http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,37713.msg1323344.html#msg1323344 (http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,37713.msg1323344.html#msg1323344)
Oczywiście GotG jest cięte inaczej przez Egmont z tego powodu, który podał wyżej Anionrodnik. Także jako 3 tom GotG nie mamy Guardians Disassembled jak to jest na tej tabelce tylko tą ''Nieskończoność''
No i Deadpoola brak w tabelce. Za to są serię, których Egmont nie wydaje bo to taka rozpiska ogólna Marvel NOW zrobiona przez Aniona.
Podobno w drugim tomie Strażników są jakieś dwie krótkie, rzadko wznawiane historie. Ktoś ma już ten album i wie co to za historie (o czym i jacy autorzy)?
Ja nic takiego nie widzę.Taka informacje pojawiła się w oficjalnej zapowiedzi Egmontu. Może to pomyłka i dodatkowe historie będą w trzecim tomie. W Niemczech też zrobili podział na dwa tomy i w drugim z nich dorzucili dwie historie z Guardians of the Galaxy: Tomorrow's Avengers, bo inaczej niż u nas w pierwszym tomie zamiast wszystkich czterech (Drax, Groot, Gamora, Rocket) dali tylko dwie.
Taka informacje pojawiła się w oficjalnej zapowiedzi Egmontu. Może to pomyłka i dodatkowe historie będą w trzecim tomie. W Niemczech też zrobili podział na dwa tomy i w drugim z nich dorzucili dwie historie z Guardians of the Galaxy: Tomorrow's Avengers, bo w pierwszym tomie zamiast wszystkich czterech, tak jak u nas (Drax, Groot, Gamora, Rocket) dali tylko dwie.
https://www.paninishop.de/artikel/guardians-of-galaxy-3 (https://www.paninishop.de/artikel/guardians-of-galaxy-3)
Mogliby dać debiut Groota z 1960 roku. :biggrin:Jak to sam TK powiedział "Nie w 2016. Tę funkcję spełnia WKKM." więc raczej nie :biggrin:
Mogliby dać debiut Groota z 1960 roku. :biggrin:
Idąc dalej tym tropem nie głupim pomysłem byłby Rocket Raccoon Mignoli i Mantlo
A kiedy w koncu New Avengers? Nie powinni się już pojawić? Myslalem ze beda w marcu, poprzedni tom , wyszedl chyba w sierpniu?
Tie-In do Infinity. Za wcześnie. Razem z 4 tomem Avengers z tego co pamiętam powinien wyjść. A jeszcze 3 nie wyszedł.3. jest zapowiedziany na kwiecień (wstęp do nieskończoności). Według mnie w maju Egmont wyda całą "Nieskończoność", czyli 2. tom NA, 4. tom A i INF.
3. jest zapowiedziany na kwiecień (wstęp do nieskończoności). Według mnie w maju Egmont wyda całą "Nieskończoność", czyli 2. tom NA, 4. tom A i INF.
Rozumiem, że Egmont musi wydać jeszcze główną serię INFINITY (1-6), bo wyżej wymienione tytuły to tie-iny?Oczywiście.
What!? Dlaczego Superior 3 jest taki cienki?Bo ma tylko 5 zeszytów: Superior Spider-Man 6-10 http://www.goodreads.com/book/show/17791456-the-superior-spider-man-vol-2
What!? Dlaczego Superior 3 jest taki cienki??108 stron, czyli 5 zeszytów (100 stron), 5 okładek (5 stron), strona tytułowa i autorzy (2 strony) i zapowiedź następnego numeru (1 strona). Poprzedni miał więcej stron, ponieważ było sporo alternatywnych okładek (1. numer).
2 tom Deadpoola i 3 tom W&X mogą już chyba umieścić po Infinity w swoim planie wydawniczym ?Ech, zapomniałeś, że w "Wolverine and the X-Men" zawarto annual odnoszący się do "Nieskończoności", który jest dopiero w ostatnim tomie, czyli wcześniej Egmont wyda "Battle of Atom", znajdujący się przed ostatnim zbiorem. Trochę na tę całą "Nieskończoność" poczekamy, zakładam, że przy braku zmian do lipca.
Ech, zapomniałeś, że w "Wolverine and the X-Men" zawarto annual odnoszący się do "Nieskończoności", który jest dopiero w ostatnim tomie, czyli wcześniej Egmont wyda "Battle of Atom", znajdujący się przed ostatnim zbiorem. Trochę na tę całą "Nieskończoność" poczekamy, zakładam, że przy braku zmian do lipca.Tylko, że ten annual nie jest potrzebny do zrozumienia eventu. Ważne by wyszedł razem lub po evencie, a nie przed. Jak dla mnie, w kwietniu A i WX/D lub nowa seria. A w maju na Komiksowej Warszawie "Nieskończoność", 3 lub 4 tomy (wraz z GotG). Bo za chwilę ktoś dojdzie do wniosku, że trzeba wydać 4. tom "Thunderbolts" razem z "Infinity".
Ech, zapomniałeś, że w "Wolverine and the X-Men" zawarto annual odnoszący się do "Nieskończoności", który jest dopiero w ostatnim tomie, czyli wcześniej Egmont wyda "Battle of Atom", znajdujący się przed ostatnim zbiorem. Trochę na tę całą "Nieskończoność" poczekamy, zakładam, że przy braku zmian do lipca.
What!? Dlaczego Superior 3 jest taki cienki?? No i jak tu nie mówić, że Egmont nas okrada? Wkurzają mnie. Na marzec na razie mam 3 komiksy w planach - Superior 3, All New X-Men i Supergirl.
Miałem nadzieje,że Egmont wyda Uncanny x-men już w marcu.A gdzie było coś mówione o Uncanny X-Men?
Tylko, że ten annual nie jest potrzebny do zrozumienia eventu. Ważne by wyszedł razem lub po evencie, a nie przed.No, może tak być, ale patrząc na ilość tomów w seriach "Deadpool" i "The Superior Spider-Man"/"The Amazing Spider-Man", to całe opóźnienie, podczas którego owe serie byłyby dalej wydawane, wydaje się logiczne. W końcu "Secret Wars" to kolejna granica i Egmont pewnie będzie chciał dojść do tego eventu każdym tytułem w podobnym czasie.
Pytanie dla tych co czytali główną serię Infinity,niektóre zeszyty mają po ponad sto stron,czy to błąd na comixology? :shock:2 zeszyty mają ponad 100 stron zawierają dodatkową historie z Silver Surferem.
Egmont raczej wyda całość 8 tomów. Historia jest "głupkowata" :smile: dla mnie jak najbardziej na tak.
Może nie służy mu polski przekład? Ale to chyba nie tylko to...
Ogólnie rzecz biorąc, wydaje mi się, że to raczej kwestia Bendisa, tym bardziej, że były tu wcześniej chyba przytaczane dość niepochlebne opinie o jego "GotG" (czy nawet Anionorodnik nie wspominał o tym?) i o dalszych wydarzeniach z "X-Men" (o tym na pewno pisał Aninorodnik. Wklejoną przez niego opinię o "Battle of the Atom" (http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,35486.msg1235872.html#msg1235872) pamiętam do dziś :) ).
@UP
No właśnie. Podobno Bendisa dobry jest Alias i Daredevil.
Ja myślę, że tu więcej winy leży jednak po stronie włodarzy Marvela, szczególnie jeżeli chodzi o X-Men.
co Egmont mógłby wydać z serii Marvel NOW (http://www.forum.gildia.pl/Smileys/bb/smile.gif)
Nie liczę na takie serie jak MS.Marvel,Moon knight,daredevil czy the punisher bo zaczęły wychodzić dopiero w All-New Marvel now,czyli jeszcze trochę na nie poczekamy bo Egmont trzyma się chronologii wydarzeń.O Daredevilu mówili wraz z Deadpoolem i Hulkiem :smile:
Nie spodziewałbym się "Uncanny X-Men", bo podczas rozmowy na konwentach Egmont wydawał się niechętny wydać tą serię a na moje pytanie "a jak z Uncanny X-Men, bo przecież się przeplata z All-New?" Śmiałkowski mi odburknął "Szczerze? Nic nas to nie obchodzi.". Chyba, że się coś zmieniło szczególnego od jesieni.
Kołodziejczyk wspominał o Hulku... :roll:
@Antari
Nie każdy ma więcej kasy na komiksy. Ja bardzo sobie chwalę wreszcie ekonomiczne podejście jakie zaprezentował Egmont w Marvel Now oraz serią Bartman/Superman. Im taniej, tym lepiej, bo można więcej komiksów sobie kupić. Liczy się treść, a forma jest pomijalna. I tak jest sporo droższych pozycji w serii Deluxe czy N52. A najtańszych pozycji ciągle jest za mało. Poza tym zaraz wyjdą droższe Alias, czy może wreszcie w końcu grubaski Daredevila.
Dla mnie to jest niesamowite - Ms Marvel od momentu powstania bije rekordy popularności, w podsumowaniach na komiks roku jest już drugi raz z rzędu na pudle, ale u nas nic o tym tytule nie słychać.Bardzo,niesamowite!Może dlatego że Ms Marvel może zostać wydana dopiero po infinity/inhumanity,które pewnie wyjdą pod koniec 2016 roku?
Bardzo,niesamowite!Może dlatego że Ms Marvel może zostać wydana dopiero po infinity/inhumanity,które pewnie wyjdą pod koniec 2016 roku?
Bardzo,niesamowite!Może dlatego że Ms Marvel może zostać wydana dopiero po infinity/inhumanity,które pewnie wyjdą pod koniec 2016 roku?Tylko Inhumanity mogą nie wydać wcale :smile: a Infinity to pewnie jakoś maj/czerwiec.
W kwestii wydania Uncanny X-Men, cytat z drugiego forum:Przypomina mi się sytuacja,kiedy Kołodziejczyk w pytaniach na alei komiksów powiedział,że nie mają w planach Forevel evil a po kilku miesiącach zapowiedzieli ten tytuł.Historia all new x-men bardzo dużo traci bez oglądania jej z ''drugiej strony''. :sad:
Tylko Inhumanity mogą nie wydać wcale :smile:
Dlaczego mieli by nie wydawać Inhumanity?Tego tomu na pewno nie wydadzą http://www.goodreads.com/book/show/18948780-inhumanity :smile:
Tego tomu na pewno nie wydadzą http://www.goodreads.com/book/show/18948780-inhumanity (http://www.goodreads.com/book/show/18948780-inhumanity) :smile:
Tego tomu na pewno nie wydadzą http://www.goodreads.com/book/show/18948780-inhumanity (http://www.goodreads.com/book/show/18948780-inhumanity) :smile:I bardzo dobrze,bo grubo ponad połowa tego tomu to zeszyty,które ukażą się w innych seriach.
Przypomina mi się sytuacja,kiedy Kołodziejczyk w pytaniach na alei komiksów powiedział,że nie mają w planach Forevel evil a po kilku miesiącach zapowiedzieli ten tytuł.Historia all new x-men bardzo dużo traci bez oglądania jej z ''drugiej strony''. :sad:
I bardzo dobrze,bo grubo ponad połowa tego tomu to zeszyty,które ukażą się w innych seriach.Najpierw je muszą zacząć wydawać :smile: Mi się wydaje że wytną 13 zeszyt z New Avengers vol. 3 Other Worlds i tyle będzie z naszego Inhumanity :badgrin:
W związku z obecną sytuacją na arenie międzynarodowej mocno wątpię, że Egmont podejmie się wydawania kiedykolwiek Ms. Marvel z NOW.Bez przesady. Egmont niedawno wznowił Persepolis (mimo tego co dzieje się na arenie miedzy narodowej) a za niedługo Kultura Gniewu startuje z Arabem z Przyszłości.
A tak mamy zwykłe ekonomy.
Piąteczka @amsterdam - myślimy podobnie. Im taniej tym więcej. Też bym chciał by wszystkie komiksy w Polsce miały tańsze warianty miękkookładkowe. Wtedy więcej bym ich kupował. :smile:
O - nie wiedziałem, że Śmiałkowski robi też w Egmoncie, ale dobrze wiedzieć.
7 / Czy przesyłacie Państwo egzemplarze recenzenckie?
Dziennikarzy oraz blogerów zainteresowanych otrzymaniem egzemplarzy recenzenckich zapraszamy do kontaktu pod adresem: aleksandra.chaberska@egmont.pl
Zastrzegamy sobie prawo do weryfikacji zgłoszeń.
Rednaczem linii wydawniczej Marvel Now jest Śmiałkowski, wiadomo jakiej postaci jest fanboyem, więc z dużą dozą prawdopodobieństwa można zgadnąć jaki kolejny komiks dostaniemy.
Bez przesady. Egmont niedawno wznowił Persepolis (mimo tego co dzieje się na arenie miedzy narodowej) a za niedługo Kultura Gniewu startuje z Arabem z Przyszłości.I można dorzucić do tego jeszcze Amerykańską Ligę Sprawiedliwości z Green Lantern'em arabskiego pochodzenia, Simonem Bazem. Który nosi na przedramieniu napis po arabsku: "odwaga". Co do tej postaci nie jestem przekonany, ale w fajny sposób uciekł przed Ligą Sprawiedliwości, świeżo po dostaniu pierścienia. Nie wiedział, że jako GL umie latać, ale stworzył tyle konstruktów samochodów, że ani Flash ani Superman ani reszta, nie wiedzieli który gonić, w którym go szukać.
"Thor" Aarona podobno trzyma dobry poziom
I całe szczęście. Jak dla mnie wszystkie komiksy superhero mogliby wydawać w takiej formie. Może jak ktoś kupuje 2-3 komiksy miesięcznie to faktycznie wielką atrakcją jest dla niego ta twarda okładka, ale jak ktoś bierze 100% superhero to cena i miejsce na półkach odgrywa kluczową rolę.
Może na wzór "Star Wars Komiks" jakiś "Marvel Komiks" z różnymi seriami, w tym z tymi mniej znanymi? Tu materiału byłoby tyle, że mogliby to wydawać co miesiąc :)Tylko czy w Polsce sprzeda się co najmniej 10 tysięcy (a najlepiej 15) takiego zbioru? Jeżeli pojawiłoby się "Marvel Komiks" to ze znanymi postaciami, ponieważ tylko te są znane wśród szerokiego grona.
A odnośnie Ms. Marvel, to nie wiem na ile ktokolwiek z wypowiadających się przeczytał tę pozycję, ale ja wam mogę powiedzieć, że wątek wyznaniowy jest w niej obecny, choć potraktowany lekko i humorystycznie ale jednak (czego nie można powiedzieć np. o przywołanym GL z Amerykańskiej Ligii). Ciężko mi wyobrazić sobie reklamę tej pozycji. Podejrzewam, że wydanie tego zakończyłoby się niestety komercyjną klapą.Też trochę dramatyzujesz. Jaką reklamę mają inne komiksy z egmontowskiego Marvela? Ludzie kupują Marvela, bo to Marvel, i ludzie kupują Marvela ale tylko z tymi postaciami, które znają. Jak Egmont będzie chciał wydać Ms Marvel, tu jedni kupią ten zeszyt, drudzy nie z powodów wymienionych wcześniej. Kwestie religijne nie mają tu nic do rzeczy. Sam kiedykolwiek machnąłeś ręką na jakiś komiks ze względu na religijną niekompatybilność?
Ja nie wiem czemu w takiej formie oni wydawali/wydają tylko SW a Marvela i DC to już nie. :/
Też trochę dramatyzujesz. Jaką reklamę mają inne komiksy z egmontowskiego Marvela? Ludzie kupują Marvela, bo to Marvel, i ludzie kupują Marvela ale tylko z tymi postaciami, które znają. Jak Egmont będzie chciał wydać Ms Marvel, tu jedni kupią ten zeszyt, drudzy nie z powodów wymienionych wcześniej. Kwestie religijne nie mają tu nic do rzeczy. Sam kiedykolwiek machnąłeś ręką na jakiś komiks ze względu na religijną niekompatybilność?
Teraz, po paru latach systematycznego i pomyślnego rozszerzania oferty komiksowej, mogła powstać baza, która zapewniłaby start takiej inicjatywie.Garf, zgadzam się w 99% z twoimi wpisami, ale nie w tym wypadku.
Po pierwsze chciałbym się przywitać, gdyż to mój pierwszy post :cool:
Po drugie, dziełem przypadku trafiłem na stronę Świata Komiksu, a tam zapowiedzi z Marel NOW na rok 2016 :smile:
Uncanny Avengers, Uncanny X-Men, Thor... ja się bardzo cieszęhttp://www.swiatkomiksu.pl/strona-glowna/aktualnosci/art,420,marvel-now-w-2016-roku.html[/url]
nie była to, zdaje się, zbyt dobrze przyjęta seria...
nieskończoność dopiero na jesień.Nie rozumiem tego. Wszystkie tomy serii A, NA, GotG będące przed eventem zostały już wydane. Zapowiedziany jest już wprowadzenie do "Nieskończoności" (3 tom A) i można wydawać event. Co by powiedzieć, ale ten event zatrzymuje 3 z 6 początkowych serii. "Bitwa o Atom" na koniec roku jest o tylko logiczna, że po prostu wygląda, że w marcu pojawi się 3. tom "All-New", a potem pojawią się dwa pierwsze tomy "Uncanny". Z nowych serii na pewno będę kupował "Uncanny X-Men", nad resztą pomyślę.
Nie rozumiem tego. Wszystkie tomy serii A, NA, GotG będące przed eventem zostały już wydane. Zapowiedziany jest już wprowadzenie do "Nieskończoności" (3 tom A) i można wydawać event.
Ciekawe, kiedy zobaczymy drugi tom "New Avengers"? Byle nie zimą... przyszłego roku.Przecież wiadomo. Jesienią. Drugi tom "New Avengers" to część "Nieskończoności".
Thunderbolts - kto to wybrał? :doubt: (jedna z najsłabszych serii Marvel NOW)
Domniemam, że ktoś kto stwierdził, że obecność Deadpoola i Punishera na okładce będzie windować sprzedaż...Pewnie tak :doubt:
Też mi się wydaje, że za bardzo to rozwlekają.Co do rozwlekanie prawdopodobnie przyczyną jest 3 letni bufor marvela o którym wspominał Kołodziejczak na MFKiG. I dlatego wycinają elementy z serii które do tego nawiązują.
Thunderbolts dali pewnie dlatego, że na okładce jest i Punisher i Deadpool i (Red) Hulk. Seria zbiera bardzo mieszane opinie więc ja jej szansę na pewno dam. Ale najbardziej się cieszę z obu komiksów z Uncanny w tytule :smile:
Biorę raczej wszystko, tylko nad Thorem się zastanawiam. Niby zbiera bardzo dobre opinie, ale jakoś nie trawię tej postaci.
A ja też dla was mam niespodziankę - marcowe okładki od Egmontu. Podziękowania i komentarze mile widziane.
Tyle dobroci, aż oczy się same cieszą :biggrin: Szkoda, że wszystko w miękkich oprawach będzie (chyba, że o czymś nie wiem). Jak dla mnie cięższe pozycje typu Era Ultrona i inne w HC mogliby dać.
Infinity i Battle of Atom ciężko mi sobi wyobrazić bez HC ale cóż... większość chyba chce ekonomy.Miałem podobne obawy z Erą Utrona,ale kiedy dostałem ją w swoje ręce to się uspokoiłem. :smile:
a za moment trzeba wydać album X-Men: Battle of the Atom
Mogą być dwie nowe w kwietniu (Thunderbolts jako pierwsi :smile: według kolejności w której podali)Ktoś chyba popełnił błąd w montażu okładek, bo 1 tom Wolverine'a pojawia się 2 razy.
i w kinach przed Deadpoolem http://www.swiatkomiksu.pl/strona-glowna/aktualnosci/art,421,deadpool.html (http://www.swiatkomiksu.pl/strona-glowna/aktualnosci/art,421,deadpool.html)
W temacie: Nie mogę się doczekać ale brakuje Daredevila. Miałem nadzieję, że jest pewny w tym roku.Pewnie będzie tak jak pisze WaszaKlasa. Najpierw muszą zaczętymi seriami dojść do "All-New Marvel NOW"
Co jest najlepszejsze z tego MN wydawanego przez Egmont?
Kurde, ta sobie teraz myślę, jak dużo lepszym wyborem zamiast Thunderbolts Waya byłby Punisher Edmondsona. Co ty robisz Egmoncie? :sad:
Nie rozumiem tego. Wszystkie tomy serii A, NA, GotG będące przed eventem zostały już wydane. Zapowiedziany jest już wprowadzenie do "Nieskończoności" (3 tom A) i można wydawać event.Przypominam Ci o annualu do "Nieskończoności" w ostatnim tomie "Wolverine i X-Men", a teraz jeszcze będziemy musieli poczekać na Thunderboltów. Wszystko, co ma teraz miejsce, potwierdza tę teorię. Egmont chce wydać WSZYSTKO, co ma związek z tym eventem, w podobnym czasie, bez żadnej przerwy i nie będzie, jak twierdzisz, że tamta historia może pojawić się kiedykolwiek, byle by wydano ją po "Nieskończoności". Wszystko jest proste. Czego tu nie rozumieć? Może ja czegoś nie wiem, ale to na pewno ma sens.
Popieram w 100 % że wybór Punishera byłby zdecydowanie lepszy. Egmoncie nie idź tą drogą :sad:
Egmont chce wydać WSZYSTKO, co ma związek z tym eventem, w podobnym czasie, bez żadnej przerwy
Omówienie nowych serii od Komiksomaniaka 616
Krytycy Thunderbolts powinni posłuchać. Mnie to co powiedział pan Oskar przekonuje i uspokaja co do tej serii. Nie jesteśmy jeszcze na poziomie USA żeby wszystko wydawać jak leci
Krytycy Thunderbolts powinni posłuchać.
Krytycy Thunderbolts pisanych przez Waya krytykują komiks bo go znają i te dukanie na jutub mało tu zmieni. Serio, co miała ta opinia zmienić w tej już nabytej? Nidyrydy panie.
WOW!Wszystkie serie,które chciałem (z wyjątkiem thunderbolt,ale sprawdzę z ciekawości) .Nieskończoność i Bitwa Atomu pod koniec roku jak przewidywałem.Brak DareDevila według mnie uzasadniony i logiczny.Licencja Marvel Now w naszym kraju jest naprawdę w dobrych rękach!
ale podobnie, jak w przypadku New 52 i "Wonder Women" może warto czasem przemycić coś mniej znanego, ale naprawdę wysokiej jakości.Hawkeye na bank by lepiej schodził niż Wonder Woman :smile:
Jesteśmy na początku drogi dopiero. Na razie u nas nie wszystko się sprzeda (Moon Knight, Ms. Marvel czy Hawkeye)
Znawcy komiksów mają swoje zdanie ale to nie znaczy, że jeden czy drugi laik, który sięgnie po ten komiks to z góry on mu się nie spodoba
Niektórzy chcieliby za dużo.
Chce dobrych komiksów - to za dużo?
Punisher psychopatycznym zabójca :shock:
Zawsze musi być jakaś łyżka dziegciu w beczce miodu. Taki już jest świat :cool: :cool: :cool:
Interesująca jest ta polityka oparta na wyimaginowanych przyszłych klientach, a nie na już sprawdzonych, a ponoć Egmont czyta fora.
Oficjalny profil Marvela wrzucił zapowiedzi Egmontu i Muchy i jak myślicie, który komiks wywołał największą euforię?Spoiler: pokaż
Punkt dla Egmontu.
Interesująca jest ta polityka oparta na wyimaginowanych przyszłych klientach, a nie na już sprawdzonych, a ponoć Egmont czyta fora.
I zero radości z Miraclemana :smile: / :sad:
A niech się zabiera! Tak serio, to miałem na myśli wszystko z wydawanych przez niego serii.
Jeżeli chce wydać wszystko co ma z nim związek i w tym samym czasie to niech już teraz się zabiera za tłumaczenie tego :
(http://i62.tinypic.com/axbez4.jpg)
:smile:
A, przy okazji. Nie wiem, czy już o tym pisałem, ale warto jeszcze mieć na uwadze, że to nie jest tak, że Egmont rzuca listą tytułów, które chcą wydać, a Marvel kiwa głową i daje wszystko, jak trzeba. Podejrzewam, że pomijając już ten czynnik ryzyka, dużą rolę gra też to, jakie licencje Marvel chce wepchnąć innym krajom.
No tak, to by było mądre, żeby wielkie wydawnictwo wydawało tak, żeby się przypodobać 20-30 osobom.
Zobacz sobie ile "słabych" tytułów z N52 Egmont wydał i był bestsellerami na liście sklepów. Strażnicy, czy Wolverine też niby tak mocno odradzani, a na festiwalu sprzedawał się jak świeże bułeczki.
Pewnie tak jest. Tylko czemu w pakiecie z "Age of Ultron", "Avengers" i "Thorem" dostajemy żałosnych Boltsów?Bo licencja była po 1.99$ :lol:
O tych "słabych" tytułach widziałem Twoją opinię na forum i czytałem recenzję (Mroczny Rycerz, tom 3: Szalony), dziwne, że aż tak się różnią - nie wiem jak jest z pozostałymi tytułami z serii N52. Komiksów Marvela o których wspominasz nie mam, ale rozumiem, że Ty je posiadasz (kupiłeś, a nie dostałeś recenzenckie) i uważasz, że warto było je kupić kosztem innych pozycji? Są to dobre tytuły, których nie rozważasz się pozbyć w dalszej przyszłości, a teraz tylko blokują miejsce na półce? Zaraz z Marvela wyjdzie Alias od Much i (może) Dardevil od Sideci i ja np. się ani przez chwilę nie waham co wybrać.
Bo licencja była po 1.99$ :lol:
Tu raczej nie powinno być uśmieszka. Domyślam się, że wydawcy na targach kupują całe pakiety licencji [bo nie mają wyjścia], gdyż to jedyna okazja dla oryginalnego wydawcy by wyciułać choć trochę grosza na mniej chodliwych tytułach.Mogło to wyglądać tak. "No, Egmont, widać, że planujecie sporo tych komiksów, zamierzacie wydać "Infinity", "Battle of the Atom", to może za 1/4 ceny normalnej licencji sprzedamy wam prawa do "Thunderbolts", których 3. tom sporo nawiązuje do "Infinity"."
Co do Deadpoola od Egmontu to Rogowski w innym podcastcie Comics Weekly potwierdził tytuł tomu drugiego, którego zapowiedź będzie na końcu pierwszego.
Deadpool 2: Łowca dusz.
Powiedział też, że jest szansa, że 3 tom ukaże się jeszcze w 2016 ale jeszcze pewien nie jest. Pewnie zależy to od tego czy zwiększą liczbę tomów z 2 do 3 miesięcznie.
Do tego trochę pomówił o trudnościach w tłumaczeniu tego bohatera
https://www.youtube.com/watch?v=IeB-d2WnI3g (https://www.youtube.com/watch?v=IeB-d2WnI3g)
Byłem przekonany, byłem pewien, mogłem iść w zakład że zdecydują się wydać Ms. Marvel... To jest dla mnie całkowicie niezrozumiałe, seria zbiera świetne noty, jest chwalona, wygrywa rankingi komiksowe, a u nas Egmont całkowicie olewa ten tytuł. Nie rozumiem tego.
Z tego, co znajomi mi mówili, to Ms Marvel musi się dopiero pojawić po Infinity (względy fabularne), które wychodzi u nas jesienią. Więc to nie chyba tak, że nie chcą.
Uncanny X-men i Uncanny Avengers to wiadomo, skoro chcą wydać eventy to musieli rozszerzyć ofertę o te serie.Które eventy się do nich odnoszą?
Które eventy się do nich odnoszą?
Bo nie ma ich w Infinity: http://marvel.com/comics/discover/47/infinity-the-complete-event (http://marvel.com/comics/discover/47/infinity-the-complete-event)
Jeśli za początek restartu masz na myśli Marvel NOW i to co u nas teraz wychodzi to niestety nie. All-New Marvel NOW wystartowała jako kolejna fala "jedynek" na początku roku 2014 (luty, marzec, kwiecień). I wtedy też pojawiła się Ms. Marvel. A sama bohaterka była mocno związana z konsekwencjami wydarzeń właśnie z Infinity.
A na przykład spuszczania się nad Wonder Woman zupełnie nie rozumiem. Nudne to to i nie widzę w tym nic specjalnie ambitnego. Ambitna to jest "Nowa Granica" czy "Kryzys tożsamości" - wielowątkowe superhero, które funkcjonuje na kilku różnych płaszczyznach, nieraz takich, których nie da się odkryć bez przypisów. Albo gigantycznej wiedzy branżowej :smile:
W nowych Marvel NOW nowe tytuły z zapowiedzi:
Wolverine i X-Men - Saga Helfire
Deadpool - Łowca Dusz
I jeszcze ciekawostka: POJAWIŁA SIĘ CENA nad kodem kreskowym :smile:Szok i niedowierzanie!
mamy 2 strony tekstu o Wolverine and the X-MenJa je napisałem. :smile: Niestety muszę jeszcze trochę poczekać na swój egzemplarz. :sad: Mnie ten tom akurat się w miarę podobał właśnie dlatego, że był mniej jajcarski niż pozostałe.
Zeskanowane okładki nowych zapowiedzi. Może komuś się przydadzą do jakichś list zakupów :wink:Polską okładkę "Sagi Hellfire" robił chyba jakiś "miszcz fotoszopa". Spójrzcie na ten byle jak powtórzony fragment grafiki na dole, doklejony, żeby napisy nie zasłaniały Kade'a Kilgore'a. :doubt:
Polską okładkę "Sagi Hellfire" robił chyba jakiś "miszcz fotoszopa". Spójrzcie na ten byle jak powtórzony fragment grafiki na dole, doklejony, żeby napisy nie zasłaniały Kade'a Kilgore'a. (http://www.forum.gildia.pl/Smileys/bb/doubt.gif)
Kolejność:
Superior
All-New X-Men
Avengers
GotG
Wolverine i X-Men
Deadpool
I jeszcze ciekawostka: POJAWIŁA SIĘ CENA nad kodem kreskowym :smile:
Jestem ciekaw czy wydadzą to w takiej kolejności jak jest z tyłu okładki:
Marzec: Spider, AllX-men
Kwiecień: Avenger 3, Gotog 3
Maj: Wolv vol 3, Deadpool 2
Jeśli tak to moja tabelka https://docs.google.com/spreadsheets/d/1JCWLpDB-6URosUrM029Y5fvXzYwVsfMGM2Nv1eCzs8U/edit#gid=0 (https://docs.google.com/spreadsheets/d/1JCWLpDB-6URosUrM029Y5fvXzYwVsfMGM2Nv1eCzs8U/edit#gid=0) poszła się....:P
Zdaje mi się, że jak zostaną przy 2 tomach na miesiąc to od kwietnia będzie kolejny tom z jakieś serii + pierwszy tom jednej z tych 4 nowych serii. Np. Kwiecień = Avengers 3 + np. Uncanny X-Men 1, Maj = GotG 3 + np Thunderbolts 1 etc.
No nic trzeba czekać do kwietniowych zapowiedzi bo skrzydełka w Deadpoolu i W&X nie uwzględniały w kolejności nowych serii
Jeśli tak to moja tabelka https://docs.google.com/spreadsheets/d/1JCWLpDB-6URosUrM029Y5fvXzYwVsfMGM2Nv1eCzs8U/edit#gid=0 (https://docs.google.com/spreadsheets/d/1JCWLpDB-6URosUrM029Y5fvXzYwVsfMGM2Nv1eCzs8U/edit#gid=0) poszła się.... :PTam jest "Bitwa Atomu" po "Nieskończoności". Biorąc pod uwagę poczynania Egmontu, jak dla mnie ona już wcześniej poszła się...
A dół tej okładki wygląda rzeczywiście falernie, niech to zmienią
Ja je napisałem. :smile: Niestety muszę jeszcze trochę poczekać na swój egzemplarz. :sad: Mnie ten tom akurat się w miarę podobał właśnie dlatego, że był mniej jajcarski niż pozostałe.
Nie spodobało mi się to streszczenie Avengers vs X-Men, bo zaspoilerowałeś przyszłe tomy WKKM. :wink:Redakcja kazała mi o tym wspomnieć. Niestety.
Redakcja kazała mi o tym wspomnieć. Niestety.Mogli dodać chociaż "Spoiler Alert". :lol:
(http://ecx.images-amazon.com/images/I/61-31aXllsL._SX320_BO1,204,203,200_.jpg)(http://i.imgur.com/RDANfUR.jpg)
No kurczę - to trochę bez sensu. Są ciągle ludzie, którzy nie znają treści tego eventu.
A propos jeszcze Deadpoola. W oryginale praktycznie co drugą stronę mamy jakąś grę słów i nie każda jest przetłumaczalna na polski. Ciekawe ile żartów przez to przepadło w polskim wydaniu...
Ja przyznaję, że ciągle się waham nad zakupem. W oryginale był żart o włączeniu muzyki kapeli Pantera. Spolszczyli to? Jestem ciekaw, jakie są te nawiązania do polskiej popkulutury.
A propos jeszcze Deadpoola. W oryginale praktycznie co drugą stronę mamy jakąś grę słów i nie każda jest przetłumaczalna na polski. Ciekawe ile żartów przez to przepadło w polskim wydaniu...
Choć w sumie za mało czytałem i znam jego losy. Ktoś z większą wiedzą mógłby napisać, czy Deadpool miał jakieś "poważniejsze" przygody, które miały jakiś wpływ na universum Marvela.
i kto lepiej tłumaczył.To nie będzie sprawiedliwe porównanie. Oskar miał o wiele trudniejszy komiks do przetłumaczenia. On w "Dead Presidents" miał grę słów na co drugiej stronie, a ja w "Wade Wilson's War" średnio po jednej na każdy z pięciu zeszytów.
No i zawsze zostaje drogi Empik. Ale teraz przyszło mi do głowy - ciekawe czy gdyby wznowili grę z Deadpoolem sprzed 2 lat i rzucili ją do sklepów, to czy by się sprzedała? :)Bazyliszku drogi sprawdzaj wiadomości, gra wyszła niedawno na XBO i PS4 oraz cały czas jest dostępna na Steamie (pół roku zawszenia)
Bo jakoś mi ten Deadpool śpiewający Orła Cień nie podszedł w tej scenie.A ja kocham takie formy tłumaczenia, choć w filmach bez dubbingu powinni trzymać się oryginału, bo tak źle i tak nie dobrze. Akurat w przypadku tego tomu można trochę podyskutować, czy powinny one rzeczywiście być, gdyż komiks przez podtytułowe postaci jest dość amerykański, więc niektórym wprowadzanie polskich smaczków może się nie podobać, ale "Wojna Wade'a Wilsona" zapewne jest bardziej uniwersalna, więc nie widzę problemu, by było ich tam od groma, choć jest jeden.
Kup New Avengers, póki jeszcze są.
Z tego co widzę to Deadpoola nie ma już w żadnych dyskontach. Strasznie mnie irytuje takie niedoszacowanie nakładów bo wymusza kupowanie wszystkiego w preorderach.Przecież wam powtarzam - Deadpool powróci do dyskontów w przyszłym tygodniu. Egmont wydaje komiksy w takich nakładach, że nie ma fizycznych możliwości by wysłać wszystkie egzemplarze w dniu premiery (a oficjalna premiera była wczoraj). Często tak się zdarza, że kilka dni po premierze komiks Egmontu jest niedostępny z tego właśnie powodu.
Chodzi Ci tylko o ten tytuł?
https://sklep.egmont.pl/komiksy/superbohaterowie/p,new-avengers-wszystko-umiera,11169.html (https://sklep.egmont.pl/komiksy/superbohaterowie/p,new-avengers-wszystko-umiera,11169.html)
Bo też jeszcze nie ruszyłem niczego z MN, a powoli kompletuję nowe zamówienie. To coś więcej niż kolejna "historia jakiej świat nie widział dzięki której wszystko się zmieni, żeby wszystko mogło zostać po staremu, a wszyscy umrą i za pół roku gremialnie zmartwychwstaną"?
Czy faktycznie jakaś lepsza historia? Bo generalnie fanem Avengers nie jestem i to musiałoby być "coś ekstra".
Z tego co widzę to Deadpoola nie ma już w żadnych dyskontach. Strasznie mnie irytuje takie niedoszacowanie nakładów bo wymusza kupowanie wszystkiego w preorderach.Gdyby filmowy Deadpool okazał się takim se filmem i nie pobił żadnych frekwencyjnych rekordów, to komiks walałby się dziesiątkami po każdym możliwym sklepie. Nie irytowałoby cię to?
A ja szczerze wątpie by to sukces filmu az tak przyczynił sie do ,,znikania,, tejże pozycji. Na pewno cos w tym jest ,trafili w punkt itp ale wynik Deadpoola w BO z pewnością nie przyczynił się do sukcesu komiksu, wszak że film w Polsce az takiej furory nie robi. Na 61 zagranicznych pokazów tylko w jednej Polsce DP nie dominuje.Nic bardziej mylnego.
Fajna statystyka, ale w przypadku Deadpool'a trzeba brać pod uwagę termin - Walentynki.Przecież napisałem, że one nie zawsze odzwierciedlają popytu. Np. "Strażnicy galaktyki" mieli dobry wynik jak na wakacje, 64 tysięcy otwarcie i 370 ogólnie. Ale co by powiedzieć, nawet jeżeli podzielisz ten wynik przez 3 - to i tak jest on dobry jak na adaptacje komiksów.
Gdyby filmowy Deadpool okazał się takim se filmem i nie pobił żadnych frekwencyjnych rekordów, to komiks walałby się dziesiątkami po każdym możliwym sklepie. Nie irytowałoby cię to?Nie łączyłbym jakoś bardzo sukcesu komiksu z filmem. Raczej z dobrym marketingiem Egmontu.
Nie łączyłbym jakoś bardzo sukcesu komiksu z filmem. Raczej z dobrym marketingiem Egmontu.
Jaki marketing masz na myśli? Ten 15-sekundowy zwiastunek?
Tym bardziej, że jeden z oficjalnych plakatów, które mógł w ramach repertuarowych negocjacji pokazać lubej sprytny walentynkowicz, wyglądał tak (http://www.digitalspy.com/movies/deadpool/news/a779828/deadpool-gets-a-valentines-day-friendly-romcom-style-poster-and-ryan-reynolds-is-taking-full-advantage/?zoomable).Świetny jest ten plakat. Wczoraj bardzo się zaśmiewaliśmy z żoną (która stała się wielką fanką "Deadpoola"), napotkawszy go w sieci. Kolejny pomysłowy element gry z widzem i burzenia z hukiem czwartej ściany. :)
Chłopaki, ścianę (też i teatralnie - czwartą) to burzymy nie wyłamujemy :wink:
Jakieś opinie o tych Thunderbolts. Bez pardonu ?Nie sluchaj Bazyla.
Oprócz Superman\Batman któryś z zapowiedzianych komiksów z dc będzie też w miękkiej okładce i cenie poniżej 40 zł ?Jonah Hex
@UPTylko że fanatyk_2004 chodziło o ceny okładkowe.
S&B i Marvel Now są po około 25 zł w dyskontach internetowych. Za około 30 zł pewnie będzie Mara Jade - Ręka Imperatora. Natomiast Gotham Central będzie pewnie za ok 43-44 zł - tyle co Era Ultrona.
"nakład jest wyczerpany"tak, skoro Egmont dodrukowuje New 52 to rzeczywiście nie wiadomo czy dodrukuje komiks, który jest 1. tomem serii i wyprzedał się w kilkanaście dni :)
He he - żeśmy se poszaleli z tym Deadpoolem... Jeden bardzo dobry film i wywiało ze wszystkich hurtowni. :smile: Ale to rzeczywiście ciekawe - czy będzie jakiś dodruk dla dyskontów? Zobaczymy...
Pytanie brzmi - czy dać jeszcze szanse tej serii i spróbować drugiego tomu, czy dać sobie spokój?
nie wiadomo czy dodrukuje komiks, który jest 1. tomem serii i wyprzedał się w kilkanaście dni :smile:
ale nakład nie jest wyczerpany.Uwielbiam to forumowe dzielenie włosa na czworo :wink:
Ale technicznie
http://www.sklep.gildia.pl/komiksy/292454-deadpool-1-martwi-prezydenci (http://www.sklep.gildia.pl/komiksy/292454-deadpool-1-martwi-prezydenci)
Już jest wyczerpany. W sensie na gildii, w tej chwili.
dobrze, tyle że "technicznie" egmont nie zrobi dodruku bo "na gildii już nie ma".Spoko, masz rację, fakt, że można znaleść księgarnie na necie, gdzie komiks jest jeszcze dostępny (i nawet całe 2 miesjca na allegro) w kilka dni po premierze ma niezwykle duże znaczenie dla sensu mojego wpisu. To czy będzie dodruk Deadpoola jest absolutną zagadką, w zasadzie trudno cokolwiek przypuszczać w tej materii :wink:
tyle że ja myślałem o kanale dystrybucji stacjonarnej. na półkach największego partnera egmontu zostało jeszcze bardzo dużo egzemplarzy tego tomu marvel now.oh, God... ok, EDIT:
dobrze, skoro masz problem ze zrozumieniem tego co napisałem - dla mnie z kolei Twój wpis był bez sensu.Sorry, ale nie wdaję się w tak popularne "forumowe wojny" szkoda mi na to czasu; i tak już zdecydowanie za dużo wpisów popełniłem w tym temacie.
nie ta część o teoretyzowanym dodruku kiedyś, tylko ta druga z oceną szybkości sprzedaży.
nakład się nie wyprzedał globalnie, wyprzedał się lokalnie. dla egmontu, który początkowo większą część tego co wydrukuje pakuje do empików (z zachowaniem odpowiednich proporcji dla danego tytułu), to że coś nie jest już dostępne w danym segmencie dytrybucyjnym może nie mieć większego znaczenia przy ocenie popularności danej pozycji (vide "ulotne życia" - na alei swego czasu ludzie często pytali o dodruk, tk za każdym razem odsłyłał ich do placówek swojego partnera).
Pytanie brzmi - czy dać jeszcze szanse tej serii i spróbować drugiego tomu, czy dać sobie spokój?Daj sobie spokój dalej jest już tylko gorzej. A i nie wyrosłeś z X-Men, to po prostu jest przeciętny komiks.
Czy jeszcze gdzieś można dostać Deadpoola po cenie promocyjnej?
Bo przespałem gildię :doubt:
Ostatnio przeglądałem opinie nowych serii na Goodreads( Uncanny avangers i UA), a dokładnie spojrzałem na oceny poszczególnych wydań zbiorczych. Porównałem również aktualnie wypuszczane serie. Dużo osób mówiło że poziom All new X-men mocno spada z każdym tomem, ale w porównaniu do reszty serii nie jest źle... 6. Tom ma ocene 3,66 co w porównaniu z 5. tomem Uncanny Avanegers czy 5. Guardians of the galaxy ( oba po 3,14) to nie jest tak źle. Kolejny tom Avangers 3,4 co też nie powala.
Wiem że nie ma co patrzeć na średnie oceny, nie mam zamiaru też narzekać bo wszystkie serie mam zamiar zbierać. Jednak co mnie dziwi mocno krytykowane na forum DC 52 ma oceny zdecydowanie wyższe i to praktycznie w każdej wydawanej u nas serii. Liga sprawiedliwości średnio bliżej 3,9 może poza drugim tomem, nawet dalsze tomy Batmana jak 4 i 5 maja powyżej 4,0. (4,12 i 4,21).
Ogólnie mówiąc wydane u nas DC jest lepiej oceniane niż wydawane u nas MArvel now. Nie podałem danych z całości więc można powiedzieć że niesprawiedliwie generalizuje. Ale zacząłem kombinować zastanawiając się nad kupnem The Flesh o którym pare osób powiedziało średni. Może i tak ale patrząc na średnia to bije większość naszych Marvel Now!
Nie sugerując się już oceną czas zacząć wyrabiać sobie własne zdanie, czy to się pokryje z ocenami użytkowników Goodreads... zobaczymy.
Ale rynek komiksowy w Polsce jest za płytki, by takie coś mogło się zdarzyć.Egmont wydaje Thorgale w obu wersjach, więc jednak można, a różnica to tylko 7 złotych, no ale rzeczywiście grosz do grosza... i po sześciu komiksach wcięło kasę na siódmy.
Tzn mi ekonomiczne podejście bardzo odpowiada i zawsze będę wybierał najtańsze wydanie. Ale jak widać zawsze są malkontenci, którym ciągle coś nie pasuje.
Zapowiedzi kolejnych tomów z najnowszych tytułów Marvel Now:
Avengers: Preludium Nieskończoności
Deadpool: Łowca dusz
Strażnicy Galaktyki: Nieskończoność
Superior Spider-Man: Nie ma ucieczki
Thunderbolts: Bez pardonu
Wolverine i X-Men: Saga Hellfire
X-Men: Bitwa Atomu
Trochę nie chronologiczna ta lista ze skrzydełek bo Thunderbolts mamy już w kwietniu czyli powinno być zaraz za Avnegers 3 na liście
Czyli jeżeli Bitwa Atomu dopiero pod koniec roku to All-New X-Men 4 dopiero w 2017 ? Dobrze myślę ?
Motyl jak zawsze wyprzedza czas o tydzień, bo pracuje w magazynach Egmontu. :smile:
Zapowiedzi kolejnych tomów z najnowszych tytułów Marvel Now:
Avengers: Preludium Nieskończoności
Deadpool: Łowca dusz
Strażnicy Galaktyki: Nieskończoność
Superior Spider-Man: Nie ma ucieczki
Thunderbolts: Bez pardonu
Wolverine i X-Men: Saga Hellfire
X-Men: Bitwa Atomu
Według mnie lepiej brzmiałoby - Superior Spider-Man: Bez wyjścia
No oczywiście, że tak. Ale polscy tłumacze (niektórzy) już tak mają, ci co tłumaczą tytuły zagranicznych filmów również. Ma być głupio i nie po polsku, bo to ja tak zadecydowałem. Jestem królem tłumaczy (przez 5 sekund) i już!
tak z innej beczki premiera nowych MN jest 16.03 nie wiecie od kiedy w dyskontowych księgarniach będzie można już zamawiać ? Ja np erę Ultrona zakupiłem jakiś tydzień przed premierą a dostałem 2 dni przed premierą .
W Arosie i FantastyczneŚwiaty już można. W reszcie chyba jeszcze nie ma.
no właśnie na Arosie jest pokazana jako zapowiedź wydawnicza ale zakupić jeszcze nie można
Aros/Bonito pewnie też będzie miało egzemplarze w poniedziałek lub w czwartek. A przypominam - na Bonito 35% rabatu.
Na Fantastycznych Światach Marvel Now i S&B są po 26 zł a Wieczny Batman po 65. I byłoby ok, gdyby nie to, że u nich najtańsza przesyłka kosztuje 7 zł a nie 4. Poczekam więc do jutra/pojutrza i zamówię na niePrzeczytane.plWiesz, normalnie bym był pewny, ale ostatnio rabaty trochę spadły. A ja mam dokładnie 36,3% zniżki na Bonito, więc jeżeli Nieprzeczytane.pl nie da 38%, to kupię na Bonito, bo wyjdzie mi taniej, a na dodatek dostanę komiksy szybciej.
To proszę wrzuć do koszyka i zrób screenshota.
Nie jesteś, albo obaj jesteśmy :oops:
Dzięki, ale grandaaaa pytał o Aros. Dziękuję mimo to.
I kolejny mały off-top takie pytanie macie tak jak ja a mianowicie kolekcjonuje równolegle WKKM noweDC i MN i kompletnie nie mam czasu tego czytać . Mam zaległości 6 tomów WKKM ponad 10 DC w foli a MN mając wszystko tylko pająka przeczytałem a kupuje wszystko ....
I kolejny mały off-top takie pytanie macie tak jak ja a mianowicie kolekcjonuje równolegle WKKM noweDC i MN i kompletnie nie mam czasu tego czytać . Mam zaległości 6 tomów WKKM ponad 10 DC w foli a MN mając wszystko tylko pająka przeczytałem a kupuje wszystko ....
Nie wiem dalej, czemu nie możecie wieczorami dzieciom czytać przed snem. W takim Spider-Manie czy Avengers z MN nie ma nic niestosownego nawet dla małych dzieci. Albo w Gothtopi.
Nie wiem dalej, czemu nie możecie wieczorami dzieciom czytać przed snem. W takim Spider-Manie czy Avengers z MN nie ma nic niestosownego nawet dla małych dzieci. Albo w Gothtopi.
Chyba że masz dodatkowy rabat w bonito :biggrin:
Jak można otrzymać te rabaty w bonito ?
Nieprzeczytane rulez. :smile: Teraz tylko czekać na przesyłkę i zobaczyć, czy Superior Spider-Man 3 to dobra lektura, czy poziom spada jak w All New X-Men. Ciekawe czemu Wieczny Batman wszedł do oferty już w sobotę a na Marvel Now trzeba było czekać do niedzieli?Może komiksy nie doszły do hurtowni tego samego dnia?
Rabat powiększa się w zależności od wartości zakupów z poprzednich 7 miesięcy - przy 1000 zł masz 5% dodatkowego rabatu
No ale ile przez ten 1000 zł stracisz kupując komiksy z rabatem 30%, podczas gdy każdy komiks na niePrzeczytane to 36-37%. Nie wiem czy potem te dodatkowe 5% wyrówna różnicę.
Ja na razie kupuję tylko Egmonty, więc nie mam tego problemu.
Tak. :D Większość komiksów spoza universum mi się nie podoba.No tak, poza KD, frankonów nie czytasz, DC i Marvel tylko te co budżetowo wydane;)
(http://i.imgur.com/GwJGaQn.jpg)To polskie logo jest ciekawe. Z jednej strony zachwiano symetrię długości po obu stronach atomu, a z drugiej - symetria ilości się pojawiła. To logo powstało w sposób, który czasem pasuje jedynie do oryginalnego tytuły, ale tu aż ciężko mi się zdecydować, które jest lepsze.
Są Sentinele (Kill all mutants!), jest zabawa. :smile: To kiedy ta Bitwa o Atom ma wyjść? I ile tomów Unncany X-Men i Avengers jest przed nią?
Ona jest Żydówką?
@Szczoch - jaki to był żart, bo nie wyłapałem?
Trochę nie chronologiczna ta lista ze skrzydełek bo Thunderbolts mamy już w kwietniu czyli powinno być zaraz za Avnegers 3 na liścieJeśli jeszcze się nie zorientowałeś, to zwróć uwagę, że ta lista jest alfabetyczna. Pamiętaj, iż na skrzydłach zawsze jest napisane "Guardians of the Galaxy", a Motyl napisał "Strażnicy Galaktyki".
"Szczelina w twojej zbroi, diabeł w twoich szczegółach, trojan w twoim koniu...""THE CHINK IN YOUR ARMOR. THE DEVIL IN YOUR DETAILS. THE TROJAN IN YOUR HORSE."
W Gildii już brakło Thunderboltsów http://www.sklep.gildia.pl/komiksy/297393-thunderbolts-1-bez-pardonu (http://www.sklep.gildia.pl/komiksy/297393-thunderbolts-1-bez-pardonu)
Deadpool robi swoje :smile:
Na Gildi.pl jest normalnie po 28 zł.Za 3-4 dni. Pewnie czekają na resztę.
Na nieprzeczytane już dostępne... ale... taniej wychodzi na arosie :smile: Zamówienie złożone :smile:
Bez dodatkowego rabatu też wychodzi taniej. Tomy z Marvel Now są po 21.35 zł.
Jak właściwie Thunderbolts prezentuje się na tle innych tytułów Marvel Now!? - dodam, że w zasadzie nie znam uniwersum Marvela poza klasycznymi tytułami.
Przeczytałem niedawno 1 tom OHC Daredevila Waida z Now i nie wiem co myśleć. Sporo dobrych opinii się naczytałem o tym runie i pozostał lekki niesmak w ustach. Może ktoś mnie wyedukuje lub wskaże czego genialnego tutaj nie dostrzegam? Poza dość dobrą szatą graficzną jest to po prostuale nie potrafię z czystym sumieniem powiedzieć, że dzieło Waida czytało mi się rewelacyjnie i świetnie się bawiłem. Bardziej przypominało mi to zwykłe wesołe superhero z okładaniem się po mordach, a sama intryga była dla mnie dość nudna.Spoiler: pokaż
Posłużę się porównaniem z kina, Pierwszy tom Thunderbolts ma się do reszty Marvel NOW mniej więcej tak jakbyś próbował zestawić Kac Vegas z Annie Hall.
Na filmwebie Annie Hall ma ocenę 7.8, Kac Vegas 7.3 więc nie do końca porównanie trafione :smile:Niemniej jednak są to dwa zupełnie różne rodzaje komedii, a zbliżona ocena wcale nie świadczy o tym, że oba filmy (pomimo tego samego gatunku filmowego) są do siebie zbliżone. Kubie g zapewne chodziło o to, że Thunderbolts mają zdecydowanie lżejszą, czy wręcz uproszczoną fabułę i są skierowane do czytelników, którzy od komiksu oczekują wyłącznie rozrywki bez zastanawiania się nad logiką / brakiem logiki w postępowaniach bohaterów / antybohaterów i bez długookresowego budowania napięcia i intrygi.
To i to komedia. Ta i ta ma swoich fanów. Obawiam się, że Kac Vegas jednak więcej.
Znawca DD mile widziany z opinią :smile:
Niemniej jednak są to dwa zupełnie różne rodzaje komedii, a zbliżona ocena wcale nie świadczy o tym, że oba filmy (pomimo tego samego gatunku filmowego) są do siebie zbliżone. Kubie g zapewne chodziło o to, że Thunderbolts mają zdecydowanie lżejszą, czy wręcz uproszczoną fabułę i są skierowane do czytelników, którzy od komiksu oczekują wyłącznie rozrywki bez zastanawiania się logiką / brakiem logiki w postępowaniach bohaterów / antybohaterów i bez długookresowego budowania napięcia i intrygi.
Jak dla mnie to komiksowe guilty pleasure, coś jak Sand Sharks (https://www.youtube.com/watch?v=_qEfO5iNicI&nohtml5=False) czy Sharktornado (https://www.youtube.com/watch?v=iwsqFR5bh6Q), które mimo że cienkie jak sik węża, może dawać odrobinę radochy :badgrin:
Przeczytałem niedawno 1 tom OHC Daredevila Waida z Now i nie wiem co myśleć.Znawcą Daredevila nie jest, ale wielkim fanem :biggrin: Najpierw czytałem Daredevila Millera, potem był Bendis, Brubaker, Diggle, Waid, a teraz czytam starocie z lat 60-90.
Znawca DD mile widziany z opinią :smile:
Wolałem bardziej mróczne klimaty.
Ale pocieszę Cię - 2 OHC podobał mi się bardziej (nieznacznie), bo poza nieudanym crossoverem z Punim i Spiderem zaczęły się pojawiać klimaty trochę rodem z Bendisa (trochę!). Natomiast po 3 OHC to już w ogóle byłem bardzo zadowolony i uważam, że jest to najlepsza część runu Waida (szczególnie "Ikari Saga"). Wszystko łączy się w całość, nabiera rumieńców i jest bardziej serio (ale ciągle na lekkim lajcie :smile: ). Więc polecam czytać dalej i mam nadzieję, że tak jak ja po 36 zeszycie będziesz miał banana na twarzy z radości :smile:
Znawcą Daredevila nie jest, ale wielkim fanem :biggrin: Najpierw czytałem Daredevila Millera, potem był Bendis, Brubaker, Diggle, Waid, a teraz czytam starocie z lat 60-90.
Oo właśnie czytam Daredevil 253-270, czyli dość istotny fragment tego runu. Po kilku pierwszych zeszytach powiem tak - jest MEGA dobrze :biggrin: Widać ewidentny wpływ Millera, a Romita Jr. w swoich najlepszych ilustracjach. Kocham Typhoid Mary. Jak skończę napiszę więcej.
O, to ja czekam na Twoje opinie o runie Ann Nocenti. Ten okres zasługuje na więcej miłości od czytelników niż dostaje :wink:
Okładki zapowiedzi z nowych tomówNie mogę się doczekać jęków co poniektórych komiksiarzy, że "Nieskończoność"' powinna wyjść u nas w jednym tomie, żeby nie trzeba było czekać z lekturą 2-3 miesiące do publikacji całego eventu i czytać na zmianę po jednym zeszycie z każdego z powiązanych tomów. :smile:
A z tym Daredevilem Waida jest chyba tak, że po prostu postanowili wymazać z pamięci Shadowland i pisać jakby go nie było.
@UP
Pytaniem jest, kto to tłumaczył. Bo jak Sidorkiewicz czy Starosta, to mamy co mamy. :)
Baba...
@kuba g. Dzięki za rozjaśnienie. Bo do tej pory tu czytałem, ze sobie pomyka po tym Hell's Kitchen jak gdyby nigdy nic.
Nie mogę się doczekać jęków co poniektórych komiksiarzy, że "Nieskończoność"' powinna wyjść u nas w jednym tomie, żeby nie trzeba było czekać z lekturą 2-3 miesiące do publikacji całego eventu i czytać na zmianę po jednym zeszycie z każdego z powiązanych tomów. :smile:To jest Avengers, New Avegners i Infinity? może to puszczą w jednym miesiącu.
Nie mogę się doczekać jęków co poniektórych komiksiarzy, że "Nieskończoność"' powinna wyjść u nas w jednym tomie, żeby nie trzeba było czekać z lekturą 2-3 miesiące do publikacji całego eventu i czytać na zmianę po jednym zeszycie z każdego z powiązanych tomów. :smile:Podejrzewam, że Egmont wie co robi i jednego miesiąca wyjdą trzy główne tomy z tego eventu.
Baba... Hmmmm
Nie mogę się doczekać jęków co poniektórych komiksiarzy, że "Nieskończoność"' powinna wyjść u nas w jednym tomie, żeby nie trzeba było czekać z lekturą 2-3 miesiące do publikacji całego eventu i czytać na zmianę po jednym zeszycie z każdego z powiązanych tomów. :smile:
Po co od razu te złośliwości?
Ja o wiele bardziej cieszyłbym się z takiego wydania:
http://multiversum.pl/p/1101/48439/infinity-hc-now--marvel-now-tomy-sc-tpb-i-gn-oraz-hc.html
A Infinity i Bitwa o Atom powinny wyjść w takiej formie jak Era Ultrona - jak najwięcej treści za jak najniższą cenę. I wtedy dalej spokojnie będę mógł sobie wszystkie Marvel Now kupować. Im taniej tym lepiej bo więcej.Infinity, jak to pisałem wcześniej, prawdopodobnie ukaże się tak. 4. tom Avengers i 2. tom New Avengers, każdy po 40 złotych i Inifinty (mające ok. 200 stron) kosztujące pewnie ok. 60 złotych. Wydawanie całego Infinity w jednym tomie (INF+NA+A) może wyszłoby taniej, ale łączna cena, ok. 120 złotych, przeraziłaby odbiorcę.
w sensie korelacji? :smile:
Kuba pisał, że przeciętnych historii nie warto wydawać w wydaniach eksluzywnych. Wydania eksluzywne powinny być zarezerwowane dla naprawdę wyjątkowych historii. I ja rozumiem taką zależność w kompletowaniu swojej kolekcji :smile: Ty nie?
Niezbyt interesuje mnie informacja, że ktoś uważa, że ten event nie zasługuje na takie wydanie.
Cokolwiek by człowiek nie napisał to albo szyderstwa albo jałowa gloryfikacja obecnych wydań.
Strach mieć inne zdanie
Nie wiem, że własna obłuda nie rzuca Ci się w oczy? Bo w takim razie dlaczego kogoś miałoby obchodzić, że Ty chcesz wydania jak pierwszy rzut Infinity w HC? Ech, byłoby to nawet zabawne gdyby nie było takie cholernie smutne.
klientem (tzn. licencyjnego Marvela od Egmontu) nie jestem.
I w bonusie na zakończenie tematu następna perła od człowieka, który inne opinie o komiksach nazywał kontrowersyjnymi i niezasadnymi.
"takiego gniota nie warto wydawać w tej formie w Polsce" (wersja przed editem była jeszcze lepsza)
Baba... Hmmmm
Wczoraj dotarła do mnie paczka z nowościami :smile: W związku z tym że wróciłem późno z pracy nie wziąłem się za Kryzys (zostawiam go na weekend, przy ciepłej herbatce :smile: ) zaś za Thunderbolts. Pomyślałem, że przed snem łyknę sobie tego "gniocika" o którym przeczytałem już tak wiele. Cóż komiks faktycznie słabiutki, typu przeczytać, odłożyć na półkę i zapomnieć. Wydawałoby się że mieszanka takich postaci jak Punisher, Venom czy Deadpool to recepta na sukces... jednak nie wyszło... Rysunki słabe, fabuła póki co cienizna... jedynie parę tekstów Deadpoola wywołało na mojej twarzy uśmiech...Dzięki za info.
Niezrozumiałe jest to, że do ciebie Deadpool nie trafia. Może jesteś ponurakiem? :) A serio - nie każdy lubi takie totalnie głupie, szalone czarne i abstrakcyjne poczucie humoru. Zresztą - może w przyszłym roku Egmont by zwąchał interes i wydał coś z Deadpoolem spoza Marvel Now. Np. pierwszy polski tom Cabel and Deadpool z chęcią bym przygarnął. I ciągle liczę na niemieckie Deadpoole w WKKM po 120 numerze.
totalnie głupie, szalone czarne i abstrakcyjne poczucie humoru.Przepadam za Monty Pythonem, a i nie pogardzę też Jasiem Fasolą (przezabawnym chociażby w "Wyścigu szczurów"). Jak już niedawno pisałem lubię zarówno Annie Hall, jak i Kac Vegas, a i na Deadpoolu bawiłem się setnie w kinie.
Możecie cisnąć i jechać po mnie, ale z Marvel Now na ten moment najlepiej mi się czyta Superiora i Wolverine & X-men :smile:Bo to dobre serie są :smile:
Choć przyznam, że wszyscy inni bohaterowie poza Punisherem rysowani przez Dilona wyglądają trochę nie tak jak byłem do tego przyzwyczajony. Zwłaszcza Elektra.Rysunki potem jeszcze gorsze :smile:
A czy W Daredevilu z Marvel Now są jakieś odniesienia do Elektry? Czy Matt wie, że ona teraz jest w Thunderboltsach?
w tej serii są fajne okładki, totalnie nie oddające graficznej zawartości :badgrin:
[size=0px]Współczuję tylko osobie, która nie znając kreski Dillona, kupiła komiks sugerując się grafiką na okładce. Różnica może być dla kogoś takiego szokująca.[/size][/size][size=78%] [/size]zdecydowanie, chociaż ja akurat lubię kreskę Dillona czy Nato.
Skoro Egmont ma prawa tylko do Marvel NowA co WKKM blokuję resztę? :lol: Jakby chcieli to by mogli wydawać starsze rzeczy tak jak Mucha.
I tak jest lepsza niż większość Batmanów z N52 którymi nas zasypano.Słabe Batmany z N52 to tylko 1 i 2 Detective Comics ale i tak mi się to lepiej czytało od Thunderboltsów.
A co WKKM blokuję resztę? :lol: Jakby chcieli to by mogli wydawać starsze rzeczy tak jak Mucha.
Słabe Batmany z N52 to tylko 1 i 2 Detective Comics ale i tak mi się to lepiej czytało od Thunderboltsów.
Czytał w ogóle kolega wszystkie (polskie) Batmany z N52?
Ja czytałem i stwierdzam, że naprawdę nietrudno o lepszą pozycję. Większość to po prostu słabe, chaotyczne i wymuszone fabuły. Na plus jeśli chodzi o klimat TM-semicowych Batmanów wyróżnia się tylko THE DARK KNIGHT i ETERNAL (do pewnego momentu).Dwa pierwsze tomy Snydera to słabizna? I ja to oceniałem w skali N52 bo "to po prostu słabe, chaotyczne i wymuszone fabuły." można do większości rzeczy z N52 doczepić :smile:
Dwa pierwsze tomy Snydera to słabizna? I ja to oceniałem w skali N52 bo "to po prostu słabe, chaotyczne i wymuszone fabuły." można do większości rzeczy z N52 doczepić :smile:
Skoro Egmont ma prawa tylko do Marvel Now, to po fantastycznym przyjęciu Deadpoola, ta seria musiała się ukazać. Bo tylko tam Deadpool jeszcze występuje. Jak w jednej serii występuje i Deadpool i Punisher, to ja musiałem ją wziąć. I tak jest lepsza niż większość Batmanów z N52 którymi nas zasypano. To wszystko przez głód komiksowy w Polsce. Jakby były inne dostępne historie z moimi ulubionymi bohaterami, to bym je wziął. A jak nie ma to biorę co jest.
Imperium Pingwina i Gniew również dają radę i to lekką ręką. Tylko trzeba je czytać razem, bo podział tej historii faktycznie w tym przypadku jej szkodzi.
Tak naprawdę więcej jest dobrych Batmanów w N52, niż tych złych...
ja już się wypowiedziałem w dużym skrócie, a jeśli się komuś bardzo nudzi, to tutaj trochę szerzej :smile:Bardziej chodziło mi o to, jak komiks odbiorą wyłącznie czytacze superhero, którzy GC dorzucą do koszyka na zasadzie: kupuję, bo Gotham więc i Batman.
http://moviesroom.pl/popkultura/komiksy/2705-gotham-central-tom-1-na-sluzbie-recenzja (http://moviesroom.pl/popkultura/komiksy/2705-gotham-central-tom-1-na-sluzbie-recenzja)
Dajcie znać czy ten Marvel NOW Reading Order (http://www.comicbookherald.com/the-complete-marvel-reading-order-guide/marvel-now-checklist/) jest aktualny. Wynika z niego, że Uncanny Avengers powinno czytać się jako pierwsze. Tak jest faktycznie?
Bo zakładanie, że przez egzystencję SC nie ma zapotrzebowania na twarde okładki jest błędne.
Co do ilości serii to było powiedziane na konferencji, że marvel chce mieć bufor 2-3 lata od tego co wydają bo ludzie mają wpierw kupić oryginalne wydanie a później krajowe, więc jedyną opcją dla Egmontu jest wydawać dużo różnych serii z niższą częstotliwością, żeby nie wbić na bufor. No chyba że się mylę?Niemieckie Panini już od jakiegoś czasu wydaje zeszytówki "Secret Wars", więc ten cały bufor nie może być aż taki wielki, chyba że im udało się go zmniejszyć.
Przecież Star Wars (komiks nr.1) mieliśmy wcześniej niż amerykańce :smile:Ale w tym wypadku to chyba marvel niema za wiele do gadania :)
Jak Bazyl z Hachette tak Ty ciągle piszesz o twardych okładkach. Ileż można? Przypomnij sobie kiedy pojawiła się linia new 52, a kiedy DC Deluxe. Rozwój wymaga czasu, a po drugie Egmont nie będzie wydawał wszystkiego drożej bo sam będzie działał na swoją niekorzyść.
Ale ty byś chciał tomy cienkie jak Marvel NOW w HC? bo ja bym nie chciał nawet przy tej samej cenie :smile:
Edit. Nasunęła mi się jeszcze jedna kwestia. Wydając w ten sposób przy zachowaniu częstotliwości z obecnego Now o wiele szybciej zobaczylibyśmy nowe serie w wydaniu Egmontu.i 2 x 80 zł :smile: to tak jakby teraz wydawał 4 tomy na miesiąc.
i 2 x 80 zł :smile: to tak jakby teraz wydawał 4 tomy na miesiąc.
Przy oparciu się na założeniach, że koszty są podobne do wydań DC, za OHC o objętości 250 stron zapłacilibyśmy hipotetycznie 89,99, co po uwzględnieniu rabatów w dyskontach dałoby ~55 zł. Alternatywą byłyby wydania obecne czyli SC po 39,99 w cenie po rabatach ~25 zł. W głowie mi się nie mieści, że ktoś wolałby dawać 2x25 za zwykły format i SC zamiast trochę drożej (5 zł) większy format i dłuższy kawałek historii (plus HC) ale oczywiście każdy ma do tego prawo.Tylko jednej rzeczy nie zauważyłeś. Egmont nie wydaje komiksów tylko dla hardcorowych fanów, którzy kupują z największymi zniżkami gdzie się da. Jakby wydawał OHC po 90 złotych, to wiadomo, że sprzedaż tych OHC nie byłaby równa nawet 2/3 sprzedaży obecnych Marvel Now. Obecna cena jest o tyle fajna, że jeżeli ktoś zauważy komiks po 40 złotych w Empiku, lub przeglądając dowolną księgarnie internetową ciut taniej, to go kupi. A jeżeli podwyższymy cenę praktycznie dwukrotnie, to trudno będzie znaleźć takich klientów.
Polecam ten Reading Order:Dzięki bardzo. W najbliższym czasie (czyli za jakieś parę miesięcy) biorę się za czytanie uzbieranego Marvel NOW i mam taki chytry plan, żeby czytać zgodnie z chronologią, w czym wydatnie pomoże mi przesłany przez Ciebie Reading Order.
http://cmro.travis-starnes.com/forums/viewtopic.php?f=30&t=3174 (http://cmro.travis-starnes.com/forums/viewtopic.php?f=30&t=3174)
Premiera 29.06 a nie jak reszta zapowiedzi 15.06Wakacje :smile:
Tyle że pewnie na tom 5 poczekamy do grudnia.Akurat "Superior..." i 3. wolumin "Amazinga..." są razem najbardziej liczne ("Avengers" i "New Avengers" też, ale one są wydawane równolegle i każdy z nas wie, dlaczego aktualny okres jest wyjątkiem), więc nie sądzę, by Egmont kazał nam czekam pół roku po tym, jak dbają, by przygody Spidey'ego były wydawane regularnie. Gdyby się na to zanosiło, w czerwcu wydaliby "Bogobójcę". Jeśli dobrze przeanalizowałem SS-M i AS-M, to one z niczym się nie zazębiają, więc te komiksy powinny się ukazywać zawsze co kwartał, chyba że któraś z pozostałych serii będzie musiała się wepchać.
Co kwartał to jak było 6 serii teraz jest 11 i można liczyć jako dwunastą Eventy i Oneshoty :smile: czyli dwa tomy na rok.Ja wiem, może kiedyś się opóźni, ale na pewno "Konieczne zło" (moje tłumaczenie "Necessary evil") dostaniemy wcześniej niż w grudniu. Poza tym nie możesz patrzeć tylko i wyłącznie na ilość serii, ważne jest również, ile ona liczy tomów. Właśnie na tym opieram swoją teorię. A na koniec - teraz nie ma 11 serii, 3 są zablokowane przez "Nieskończoność", więc radzę patrzeć aktualnie pod kątem 8 tytułów, a nawet 7, bo "All-New X-Men" czekają na "Bitwę Atomu", która pewnie pojawi się w październiku lub listopadzie.
Ja wiem, może kiedyś się opóźni, ale na pewno "Konieczne zło" (moje tłumaczenie "Necessary evil") dostaniemy wcześniej niż w grudniu. Poza tym nie możesz patrzeć tylko i wyłącznie na ilość serii, ważne jest również, ile ona liczy tomów. Właśnie na tym opieram swoją teorię. A na koniec - teraz nie ma 11 serii, 3 są zablokowane przez "Nieskończoność", więc radzę patrzeć aktualnie pod kątem 8 tytułów, a nawet 7, bo "All-New X-Men" czekają na "Bitwę Atomu", która pewnie pojawi się w październiku lub listopadzie.
edit: od września 3 tomy :smile:
Szkoda, że cena Infinity jak za gruby tom typu Era Ultrona. Oprócz zeszytów głównego eventu nic tam chyba nie będzie ? Wychodzi o wiele grubszy tom niż zwykłe TPB od Marvela ?Francuskie wydanie ma bodajże 220 stron. Ale nie wiem ile z tego to dodatki i innego rodzaju średnio potrzebne rzeczy.
Comixology podaje, że zeszyty #1 i 3 mają 4-5 razy więcej stron niż pozostałe, które są w miarę standardowe.W zeszytach 1 i 3 jest backstory z Silver Surferem i tego nie ma w zbiorczym. Ilość stron samego komiksu:
W zeszytach 1 i 3 jest backstory z Silver Surferem i tego nie ma w zbiorczym.Takie buty... a już myślałem, że będzie lepiej.
Czy nie dostaliśmy pełnego wydania oryginalnego? Czy mamy zamienioną okładkę? Czy to celowe dezorientowanie czytelnika? Spisek Egmontu?...
Wolę prostą historię z małą intrygą niż np. Avangers - Na zawsze, gdzie po przeczytaniu połowy zadaje sobie pytanie ale o co chodzi i po co?+1
Spisek Egmontu?...
Thunderbolts - jestem świeżo po przeczytaniu więc napiszę pare słów o najnowszej propozycji egmontu. Jak pierwszy raz rzuciłem okiem po komiksie i zobaczyłem rysunki to myślałem że nawet nie podejmę się czytania. Do tego te złe opinie krążące na temat tej serii... Więc początek nie był łatwy i sceptycznie podchodziłem do czytania. Jednak okazało, że nie jest tak źle. Do rysunków idzie się przyzwyczaić
Mam pytanko do osób posiadających Thunderbolts tom 1 i Avengers tom 3, czy okładki odzielają poszczególne zeszyty, czy jak do tej pory są na samym końcu? Bo ost to im średnio to powychodziło np w Xmenach gdzie dwie okładki czy ile tam odzielały poszczególne zeszyty a reszta na samiutki końcu.Wiesz, pewnie jest tak jak w oryginalnych wydaniach. Czyli w takim Avengers, jest po jednej okładce jest przed każdą historią (są dwie), a reszta jest na końcu.
W 99% przypadków każdy zeszyt z Marvel NOW ma 20 stron :smile:
mając w pamięci ost tom Spider-Mana to tam jakaś próba usytuowania okładek pomiędzy zeszytami już była, więc myślałem, że teraz to będą okładki dawać co rozpoczęcie zeszytu, a przydało by się to czytając Infinity :wink:Zgadzam się w 100%, że Egmont powinien oddzielić zeszyty okładkami w "Nieskończonościach", ale żadnej próby w "Kłopotach z Głową" nie było. 3 okładki są na końcu, 1 na początku, a w środku jeszcze 1, która poprzedza 2-stronicowy rysunek, gdyby jej nie było, Egmont i tak musiałby wstawić coś w to miejsce, coś takiego, co u Hachette można zauważyć już przed 1. okładką "New Avengers" oraz kilka stron dalej w tym samym zeszycie i jeszcze dalej i dalej. Egmont ma zasadę, żeby wszystkie okładki dawać na koniec, ale, żeby całe wydanie miało ręce i nogi, ilość stron musi być podzielna przez 4 i dlatego tam, gdzie się da, są one wstawiane do środka.
Thunderbolts - jestem świeżo po przeczytaniu więc napiszę pare słów o najnowszej propozycji egmontu. Jak pierwszy raz rzuciłem okiem po komiksie i zobaczyłem rysunki to myślałem że nawet nie podejmę się czytania. Do tego te złe opinie krążące na temat tej serii... Więc początek nie był łatwy i sceptycznie podchodziłem do czytania. Jednak okazało, że nie jest tak źle. Do rysunków idzie się przyzwyczaić, fabuła nie jest odkrywcza ale ukazuje jakąś tajemnice, czyta się szybko i w gruncie rzeczy wciągająco. Końcówka sprawia że jestem ciekaw kolejnego tomu. Oczywiście jest to nawet czołówka tytułów egmontowych, ale solidny średniak. Takie 6/10 ode mnie jakbym miał oceniać. Wolę prostą historię z małą intrygą niż np. Avangers - Na zawsze, gdzie po przeczytaniu połowy zadaje sobie pytanie ale o co chodzi i po co?
Deadpool nie zawodzi, jego teksty śmieszą chyba nawet bardziej niż w solowym tytule. Reszta postaci trochę słabiej zarysowana ale nie jest źle. Biorąc pod uwagę ze nie jest to główny tytuł jak Avaneger to na pare dziur w scenariuszu można przymknąć oko. Jedyne co w pierwszej połowie tomu męczy to że akcja skacze co chwila w czasie i miejscu, że pare razy musiałem cofnąć się o pare stron, żeby nie zgubić ciągłości.
Generalnie nie taki diabeł straszny.... ale podejść lepiej bez wygórowanych oczekiwań.
jak dla mnie to wlasnie dzieki tym rysunkom, komiks jest swietny :)Przeczytalem Thunderboltsow. Ijestem ogromnie zadowolony i dumny z siebie. Doczytanie do konca tego czegos wymagalo faktycznie nadludzkiego wysilku, superbohaterskiego wrecz. Nic mi sie w tym komiksie nie podobalo. Absolutnie. Dretwe dialogi, sztampowa intryga, Dillona lubie za Preachera i Punishera. .... ale po tym komiksie dwa razy sprawdze zanim siegne po jakies z jego nowszych prac. I nawet ten Punisher juz mu nie wychodzi. Dziwne. Nie wiem czym wytlumaczyc tego typu zapominalstwo. Uwielbiam Elektre i Deadpoola ale tutaj to zdaje sie nie byli Oni tylko zmiennoksztaltni Srulle.
Ostatnio z nudów w pracy zrobiłem przewodnik po Marvel Now wydanego/zapowiedzianego przez Egmont. Jest to wersja alpha jeśli ktoś ma jakieś propozycje zmian to proszę pisać co do strony graficznej/rozmieszczenia jest to zrobione na szybko więc wszystko może się zmienić :smile:
Bardzo dobrze, ja bym tylko dodał taką samą krechę jaka jest przy Erze Ultrona dla Nieskończoności. Pociągnąć od tomu Thunderboltsów w dół i oddzielała by ona komisy przed Nieskończonością i po niej jak.Może nie do końca cię rozumiem ale Nieskończoność się dzieje w 6 linii wraz z GoG, A, NA, T i nie można tego dać przed ani po dlatego dałem to w klamrę :)
Mi się grafika @Night wolfa podoba - dobra robota.Nie do końca brakuje głównie Infinity: The Heist/The Hunt ale nie orientuje ile to zmienia. Są jeszcze pojedyncze zeszyty z różnych serii ale to już można sobie spokojnie podarować :)
Uświadomiłeś mi, że Infinity to będzie chyba pierwszy event z Marvel/DC w Polsce który zostanie wydany w całości - tzn główna seria i wszystkie tie-iny. To jednak jest spore osiągniecie i Egmont za to zasłużył sobie na moje uznanie. Oby tak dalej.
Mimo to - ofensywa w Marvel Now Egmontu robi na mnie wrażenie. Jak chcą to potrafią. Choć zamiast Thora, ja bym wolał Avenging Spider-Mana. Albo Punishera.Ten Thor to jest najlepsze co Egmont zrobił z Marvel NOW :smile:
Ten Thor to jest najlepsze co Egmont zrobił z Marvel NOW :smile:
Ten Thor to jest najlepsze co Egmont zrobił z Marvel NOW :smile:Takie dobre to?
Choć zamiast Thora, ja bym wolał Avenging Spider-Mana.Tylko że Avenging Spider-Man to nie jest jeszcze Marvel Now i głównym bohaterem jest Peter Parker a nie Otto Octaviusw jego ciele. Dopiero ostanie 2 cześci zbierają 2 mini serie Superior Spider-Man Team-Up gdzie jest obecnie wydawany u nas Superior.
Albo Punishera.Tylko że seria Punishera w Marvel Now dzieje się dopiero przed samym Secret Wars, więc wydawanie tego teraz mija się z celem. Teraz masz go tylko w Thundrbots.
A kto wtedy był w Mighty i Secret Avengers, że ich nie ma razem z Kapitanem??Blade w stroju Spidera, jeśli się nie mylę.
Takie dobre to?odstaje od reszty tak jak Thunderboltsy, tylko w drugą stronę :biggrin: Swoją drogą to mamy chyba rok Aarona :smile:
A co do Mozaiki to nie wiadomo czy cały czas będą 3 tomy na miesiąc.
Takie dobre to?
Ostatnio z nudów w pracy zrobiłem przewodnik po Marvel Now wydanego/zapowiedzianego przez Egmont. Jest to wersja alpha jeśli ktoś ma jakieś propozycje zmian to proszę pisać co do strony graficznej/rozmieszczenia jest to zrobione na szybko więc wszystko może się zmienić :smile:Jeśli masz zamiar tę listę aktualizować, co zrobisz, jak Egmont zacznie wydawać "Avengers: Time Runs Out"? Umieścisz te 4 tomy między linią z "Avengers" a "New Avengers"?
(http://s32.postimg.org/ezr0ejlxd/MARVEL_NOW.jpg) (http://postimg.org/image/ezr0ejlxd/)
Serio fajnie by było gdyby dali "Superior Foes of Spider-Man"Jestem za :smile:
Bo lubię Spider-mana, chciałbym czytać sporo jego przygód i nie mogę się doczekać końca Superiora i odejścia Otto. I nie - nie wiem co tam jest, bo jakbym wiedział, to już by mnie nie interesowała. Ale ta seria pojawiła się w Reading Order i zwróciła moją uwagę.Tu masz co zawiera seria, wg mnie nie jest tak obowiązkowa.
Co do około pajączkowatych serii to słyszałem pochlebne opinie o ''Spider-Man & the X-Men''. 6 zeszytów, jeden tomik. Mogliby by i to wydać.To też prawda, ale wcześniej Egmont musiałby wydać Death of Wolverine i drugą serię Wolverine and the X-Men (choć plus taki że tam są tylko 2 tomy) + jeszcze 1 tom z obecnej serii po Bitwie Atomu (który wchodzi w skład Nieskończoności, dokładnie Annual zawarty w tym tomie). Bo to że Spiderman zaczyna uczyć w szkole młodych X-men ma uzasadnienie właśnie w serii Death of Wolverine
Co do około pajączkowatych serii to słyszałem pochlebne opinie o ''Spider-Man & the X-Men''. 6 zeszytów, jeden tomik. Mogliby i to wydać.Nawet przez chwilę od ok. roku nie pomyślałem, że Egmont mógłby tego nie wydać.
Jeśli masz zamiar tę listę aktualizować, co zrobisz, jak Egmont zacznie wydawać "Avengers: Time Runs Out"? Umieścisz te 4 tomy między linią z "Avengers" a "New Avengers"?Mam zamiar aktualizować, co do Avengers: Time Runs Out to albo dostaną osobną linię albo zrobię ich w linii z NA z których ta seria wychodzi, robiąc do tego notkę. Wszystko mam w pliku który jest całkowicie modyfikowalny więc można przerabiać do woli :)
Nawet przez chwilę od ok. roku nie pomyślałem, że Egmont mógłby tego nie wydać.
Pytanie - czy po Secret Wars wreszcie się pozbyto przeszłych X-Men z teraźniejszości??Nie cały czas są obecni, ale podobno nie da się tego czytać.
Steve'a Rogers'a pozbawili mocyJuż wrócił do formy i teraz jest 2 Kapitanów Ameryka.
Thora ..... pozbawili mocyTak, ale po Original Sin biegał z toporem, a teraz po Secret Wars podniesie najprawdopodobniej młot Thora z świata Ultimate
Betty Ross jako kolejnego HulkaNie jako Hulka, tylko stała się Red She Hulk, przy czym oryginalna She Hulk nadal jest w uniwersum, więc nie wiem o co się pienisz.
Amedusa Cho jako kolejnego Hulkai którego podobno bardzo fajnie się czyta
Co do dwóch Spider-Manów (czarnego i białego jednocześnie)....mam mieszane uczucia.Wiedziałem że siedzi w tobie rasista. Miles jako Spider-man ma wypełnić lukę jako powstała po tym jak Marvel w końcu pozwolił dorosnąć Peterowi. Po za tym Miles ma ugruntowaną pozycję w świecie Marvel, gdyby nie On to by świat Ultimate zaorano już dawno. I to przez niego tak naprawdę mamy Secret Wars, aby móc go przenieś do podstawowego świata. Jakby nie miał takiej rzeszy fanów to by nie kombinowano.
czy też tego że Old Man Logan zastąpił Wolverine mam mieszane uczucia.To jest jedyna rzecz z którą się zgodzę, ale podobno solowa seria daje radę, tak w Extraordinary X-Men (gdzie się pojawia) nie da się czytać. Ja liczyłem że Old Man Logan to będzie wskrzeszony Logan tylko że w wyniku wydarzeń z Death of Wolverine się postarzał, a oni dali tu tego z alternatywnej przyszłości ekhm..... Po za tym nie zastąpił on oryginalnego Wolverine'a. Następcą jest X-23 i podobno jest to bardzo fajne.
I szkoda, że Egmont nie może nam tak od razu, w styczniu wydać polskich Tajnych Wojen 2015. :smile:Jak nie wiesz jeszcze (albo jesteś totalnym ignorantem) to Avengers i New Avengers Hickmana prowadzą bezpośrednio do wydarzeń Secret Wars. I wydanie SW bez tej podbudowy jest totalnie bez sensu, bo nie będziesz wiedzieć o co chodzi. Serio czytaj obie serie, w pewnym momencie zleją się w jedną Avengers: Time Runs Out (po 4 tomie NA i po 6 tomie Avengers) i wszystkie wątki które teraz są nie jasne utworzą logiczny ciąg wydarzeń i wtedy przekonasz się że warto tą historię poznać całą od podstaw.
po Original Sin biegał z toporem, a teraz po Secret Wars podniesie najprawdopodobniej młot Thora z świata Ultimate
Egmont w tym roku wyda/ł bez żadnej podbudowy i Kryzys i Flashpoint, więc Tajne Wojny też by mógł. :smile:Nie mógł i dla osoby postronnej nie znającej Marvela wydanie samego SW było by mało czytelne, a pamiętaj że Egmont wydaje komisy, aby były przystępne dla początkujących czytelników, nie tylko dla osób obeznanych z tematem oraz takich ignorantów jak ty.
Czyli zostały nam tylko 3 tomy regularnych Avengers (razem z A: Nieskończoność)? Szybko zejdą. :smile:Czytaj ze zrozumieniem, jeszcze 3 tomy Avengers, 3 tomy New Avengers, 4 tomy Avengers: Time Runs Out oraz eventy Original Sin i AXIS i dopiero Secret Wars.
Czyli zostały nam tylko 3 tomy regularnych Avengers (razem z A: Nieskończoność)? Szybko zejdą. :smile:Nie tylko, później, jak już tu dziś wspomniano, A i NA łączą się i tworzą "Avengers: Time Runs Out", a to kolejne 4 tomy.
Jak nie wiesz jeszcze (albo jesteś totalnym ignorantem) to Avengers i New Avengers Hickmana prowadzą bezpośrednio do wydarzeń Secret Wars. I wydanie SW bez tej podbudowy jest totalnie bez sensu, bo nie będziesz wiedzieć o co chodzi. Serio czytaj obie serie, w pewnym momencie zleją się w jedną Avengers: Time Runs Out (po 4 tomie NA i po 6 tomie Avengers) i wszystkie wątki które teraz są nie jasne utworzą logiczny ciąg wydarzeń i wtedy przekonasz się że warto tą historię poznać całą od podstaw.
Ja mam nadzieję, że w tej mozaice znajdzie się jakimś cudem miejsce dla Hawkeye, Ms. marvel, Moon Knighta i Superior foes of Spider-man :biggrin:Tyle serii zaczęli że pewnie prędko nic nowego nie zaczną.
To też prawda, ale wcześniej Egmont musiałby wydać Death of Wolverine i drugą serię Wolverine and the X-Men (choć plus taki że tam są tylko 2 tomy) + jeszcze 1 tom z obecnej serii po Bitwie Atomu (który wchodzi w skład Nieskończoności, dokładnie Annual zawarty w tym tomie). Bo to że Spiderman zaczyna uczyć w szkole młodych X-men ma uzasadnienie właśnie w serii Death of Wolverine dlatego że Wolverine umiera w niejNiesamowite, że w swoim poście dwukrotnie podajesz tytuł Death of Wolverine, ale to, że Wolverine umiera zaznaczasz jako spoiler.
Niesamowite, że w swoim poście dwukrotnie podajesz tytuł Death of Wolverine, ale to, że Wolverine umiera zaznaczasz jako spoiler.No wiesz, nikt tu nie zna angielskiego, a tytuł nawet nic nie spoiluje. XD
Niesamowite, że w swoim poście dwukrotnie podajesz tytuł Death of Wolverine, ale to, że Wolverine umiera zaznaczasz jako spoiler.
dla pełnego zrozumienia Infinity jest jeszcze wymagana znajomość Thanos Rising, kto czytał ten wie dlaczego. Ciekawe czy wypuszczą to przed czy po Infinity w Polsce.
Dasz radę wrzucić lub podesłać okładki następnych numerów?
Stuningowany Red Scull wydaje się groteskową wersją siebie samego.To. Jeszcze. Nic.
Też jestem na nie z U A. Motyw z mózgiem Xawiera jest po prostu za bardzo przegięty nawet jak na standardy komiksów Marvela.
Wolverine'a z X-Menami (którzy chyba też entuzjazmu powszechnego tu nie budzą).Ja i parę innych osób lubi :smile:
Wolverine'a z X-Menami (którzy chyba też entuzjazmu powszechnego tu nie budzą).
Ja i parę innych osób lubi :smile:
Mi jest szkoda że Egmont zaczął wydawanie serii od środka. Może jak teraz wejdzie w serie przed Now, to dostaniemy te pierwsze tomy też, czekam, bo Aaron stał się jednym z moich ulubionych scenarzystów.Też bym chciał te pierwsze tomy ale to ma być wydawane w formacie jak Nowe DC i jeszcze problem z numeracją chyba że np -4 -3 -2 -1 NOW :biggrin: niech dadzą te 4 tomy w jednym wydaniu w nakładzie jak dodatki do Hugo :smile:
Też bym chciał te pierwsze tomy ale to ma być wydawane w formacie jak Nowe DC i jeszcze problem z numeracją chyba że np -4 -3 -2 -1 NOW :biggrin: niech dadzą te 4 tomy w jednym wydaniu w nakładzie jak dodatki do Hugo :smile:No tak to może być problem, ale że to dziej się przed Marvel Now, to możemy potraktować całość jako vol. 1 a to co w Marvel Now jako vol. 2.
A vs X w WKKM to zeszyty:
Ale jak patrze na to jest jeszcze jeden problem od zeszytu nr 9 do 18 akcja dzieje się podczas eventu A vs X (tomy zbiorcze 3 i 4), czyli te nr mogą wejść do wydań z WKKM
A vs X w WKKM to zeszyty:A to spoko myślałem że będą dawali tieny z innych serii.
01: Avengers Vs. X-Men #0-4 and AVX versus #1-2
02: Avengers Vs. X-Men #5-8 and AVX Versus #3-4
03: Avengers Vs. X-Men #9-12 and AVX Versus #5-6
"Chris Bachalo - Kanadyjski rysownik komiksowy znany ze swego charakterystycznego, lekko kartunowego stylu." Tak napisane to sformułowanie przyprawiło mnie o raka. "Cartoon" na polski tłumaczy się jako "kreskówkowy", "rysunkowy", albo coś w tym stylu. To "kartun" (dobrze, że nie karton) to jest jakiś nowotwór badacza kultury popularnej. Tak samo napisał w artykule naEkranie i też się z tego śmiałem.Gdybyś zatrudnił się na mojej plantacji bawełny, jak Ci to kiedyś proponowałem, to zapewniam Cię, że rozważania Śmiałkowskiego o "kartunowym stylu" wywoływałyby u Ciebie nie śmiech, lecz gorzkie łzy.
"Jeśli dorosnę i będę miała supermoce spróbuję być taka jak Kapitan Ameryka, tylko że z Australi". Dobry tekst. :smile: Poza tym fajnie, że Egmont daje tu okładki w środek komiksu. Jeszcze nie wszystkie ale idzie w dobrą stronę. Jak przyjdą tomy Nieskończoności, to bardzo pomoże przy trzymaniu się reading order.Jak powtarzam od kilku miesięcy - to czy okładka jest w środku czy nie zależy od układu stron w oryginalnych wydaniach. Jeżeli przesunięcie związane z 2-stronicowymi kadrami wymaga strony przerwy, to wówczas okładka jest w środku, a jeżeli komiks jest ułożony tak, że nie trzeba żadnych wolnych stron zostawiać, to wówczas nie daje się okładki.
Wiesz Kuki - idą Mistrzostwa Europy. Czy znowu jak na Mundialu, będziesz typować zwyciężców za krewetki?To nie były krewetki, tylko małże. Poza tym zostałem zawieszony, wraz Platinim i Blatterem, na 5 lat za rzekome branie łapówek przy typowaniu - ale czy to moja wina, że np. hiszpańskie małże były o niebo lepsze niż ta holenderska padlina? Jakby Niderlandowie bardziej się z małżami postarali, to oni by mieli puchar. Tak czy owak, to wszystko jest już nieistotne, bo sfingowałem samobójstwo i teraz działam incognito w podziemiu.
Tak, tyle że na końcu jest jeszcze kilka okładek - czyli jest miejsce.
A kiedy WKKM nie miało porozdzielanych zeszytów okładkami??W Punisherze bodajże nie było. A to był przykład taki jak ten, czyli by okładkę w środku trzeba byłoby poświęcić po dwie strony.
Niby masz rację, skoro każda pierwsza strona zeszytu jest lewa, a każda ostatni prawa. To jak to Hachette robi, że im wychodzi i nie ma aż tylu wypełnień?Bo wydają najczęściej stare komiksy lub crossovery, a tam często się zdarza, że zeszyty mają różne ilości stron lub brakuje 2-stronicowych plansz.
Tak, tyle że na końcu jest jeszcze kilka okładek - czyli jest miejsce. Ja bym chciał, by Egmont tak rozplanował strony, by wszystkie okładki weszły do środka. Musze i Hachette w WKKM się to udaje. No i czemu Marvel pierwsze zbiorcze wydanie zrobił tylko z 5 zeszytów? I tak się urywa i tak, to mogliby dać uczciwe 6. Albo Egmont mógłby dać 6.Mucha w swoich wydaniach umieszcza też okładki na końcu, albo je pomija, albo je daje w środku. Mam wrażenie że ona wydaje tak jak jej to najlepiej pasuje.
Tak więc jeśli plotki są prawdziwe i T.Kołodziejczak wie co tu się dzieje na forum, proszę gorąco o okładki wewnątrz zeszytów dotyczących Nieskończoności.Ty lepiej tak nie proś bo po złości będzie inaczej :smile:
Aż z ciekawości pobiegłem na MU i mogę was uspokoić: każda z części Infinity kończy się sporym napisem "to be continued"> podobnei w psrawdzonym przeze mnie losowym Avengers #18W zbiorczych wydaniach często nie ma tych napisów.
Koniec zeszytu nadal jest widoczny (najczęściej całostronicowy kadr) ale nie ma "to be continued". Choć kilka razy jak jest jedna historia przez kilka zeszytów, to sam się łapałem że nie zauważyłem kiedy dany zeszyt się kończy a zaczyna drugi.
Ledwo otwarłem tom Uncanny X-Men 1 i już mnie uderzyło takie kuriozum. @Garf - weź mnie poprzyj. Tom tłumaczy Kamil Śmiałkowski i bios rysownika przełożył tak.
"Chris Bachalo - Kanadyjski rysownik komiksowy znany ze swego charakterystycznego, lekko kartunowego stylu." Tak napisane to sformułowanie przyprawiło mnie o raka. "Cartoon" na polski tłumaczy się jako "kreskówkowy", "rysunkowy", albo coś w tym stylu. To "kartun" (dobrze, że nie karton) to jest jakiś nowotwór badacza kultury popularnej. Tak samo napisał w artykule naEkranie i też się z tego śmiałem.
W Punisherze to okładki były. Nie było w tomach z Ultimates.W Punisherze też nie były tzn. podobnie jak w Ultimates były z tyłu albumu.
DotFP.Tam nie ma "the"! Noż kurna! Ile można?!
A czarnej brakującej strony nie trzeba robić, wystarczy dać okładkę na stronie po lewej i wtedy od prawej zaczyna się normalny komiks.A jak potem dasz 2-stronicowy kadr?
1. Stuningowany Red Scull wydaje się groteskową wersją siebie samego.
2. Narracja w ramkach w stylu lat 70., czy 80., z mową pozornie zależną wyjaśniającą co dany bohater sobie pomyślał lub odczuł. W ogóle nie mam nic do tego środka narracyjnego, uważam, że może być fundamentalną zaletą narracji (Moore, deMatteis). Ale tutaj wydało mi się to zbędne, niezgrabne, być może silące się na pastisz Claremonta z czasów "Second Genesis". Ale nie wyszło, oj nie...
W Punisherze też nie były tzn. podobnie jak w Ultimates były z tyłu albumu.Kurcze byłem pewny że w Punisherze były. Ale nie ma już tych albumów aby to sprawdzić, więc sorka za wprowadzenie w błąd.
W Uncany Avengers mamy też bardzo fajny kadr wzorowany na okładce DotFP.Ej, to jest bardzo fajny pomysł, żeby z naziola-Red Skulla zrobić przeciwnika mutantów. To przecież tak naturalny antagonizm, że dziwnym jest, że nikt na niego nie wpadł wcześniej (chociaż znając życie i komiksy pewnie wpadł). Skoda, że z tego co piszecie wynika, że jest trochę idiotycznie przeprowadzony.
A jak potem dasz 2-stronicowy kadr?Nie wiem, może niejasno to napisałem, ale dokładnie tak jak w oryginale. Komiks w zeszycie zaczyna się od strony prawej (str. 1). Str. 2 jest po lewej, 3. po prawej. Rozkładówka wiec zawsze będzie zaczynała się od parzystej strony np. 2 i 3, 4 i 5, 22 i 23. Dlatego okładkę daje się na stronie lewej "zerowej" i komiks się zaczyna od prawej.
Nie wiem, może niejasno to napisałem, ale dokładnie tak jak w oryginale. Komiks w zeszycie zaczyna się od strony prawej (str. 1). Str. 2 jest po lewej, 3. po prawej. Rozkładówka wiec zawsze będzie zaczynała się od parzystej strony np. 2 i 3, 4 i 5, 22 i 23. Dlatego okładkę daje się na stronie lewej "zerowej" i komiks się zaczyna od prawej.Nie kończenie. Jeśli pierwszą stroną zaczynającą jest rozkładówka to wtedy ta zasada nie pasuje. Przykład: jeśli w na pierwszej stronie jest wymieniony skład drużyny + co się działo to wtedy komiks zaczyna się od lewej tą przytoczoną rozkładówką. Nie wiem czy coś takiego się już pojawiło ale jest to możliwe. To jest taki szczególny przypadek.
Bardziej łopatologicznie nie umiem.
Sceptycznie podchodziłem do Uncanny X-men, ale powiem szczerze że komiks przypadł mi do gustu i czytało się go bardzo przyjemnie. Bankowo kupię kolejny tom.
Albo dziwactwa,
Mam na myśli że Thorem została Jane Foster.
Czekam jeszcze, aż w komiksach z X-Men Wolverine, Storm i inni najbardziej rozpoznawali mutanci zostaną choć na chwilę odstawieni na boczny tor i młodsze pokolenie, obecnie zepchnięte na najdalszy plan i pozbawione jakiejkolwiek własnej serii, zacznie dominować i będzie miało okazję się wykazać i zyskać większą popularność, rozpoznawalność.
Ogólnie wiem, że każdy lubi co lubi, wiem, że bronię tej Thorzycy już tu na forum do znudzenia (jakbym pisał o tym, że chcę twardych okładek czy inne relacje z tego jak mi dziesiątą paczkę czy nawet czterdziestą zapakowano w arosie) ale do cholery, nic mnie tak nie irytuje na tym forum jak ludzie wyrażający kategoryczne sądy, tyrady i ogólne farmazony o komiksach, których w życiu nie czytali.
Sam koncept jest świetny a wykonanie jeszcze lepsze. To co zrobił Aaron z postacią Thora to najlepszy Thor jakiego czytałem od lat!
Ja w ogóle lubię czytać dobrze napisane kobiece bohaterki. Batgirl, Ms Marvel, Thorzyca... :smile:
Akurat bogatego Parkera ja będę bronił. Po 50 latach klęsk należało mu się jak psu buda. No i spełniło się odwieczne pytanie "If you so smart, why you don't rich?". No Peter od zawsze był geniuszem i w końcu udało mu się to skapitalizować.
Remender wcześniej odpowiadał za "Uncanny X-Force", jedną z ciekawszych i lepiej przyjętych pozycji o mutantach. Z kolei Cassaday stworzył wraz z Jossem Whedonem pamiętny run w "Astonishing X-Men". Niestety, tym razem z wielkimi oczekiwaniami w parze idzie ogromne rozczarowanie.
Recenzja pierwszego tomu "Uncanny Avengers":
http://mnichhistorii.blogspot.com/2016/05/marvel-now-uncanny-avengers.html (http://mnichhistorii.blogspot.com/2016/05/marvel-now-uncanny-avengers.html)
Czytam sobie właśnie "Uncanny Avengers".
Ech, Bachalo, Bachalo...
Skąd masz tak szybko ten komiks? Albo nie odpowiadaj, tylko wyjdź, bo mi robisz smaka.
Wiesz, on jest dostępny od 2012 roku, więc to nie jest żaden cud :smile:
Deadpool Łowca Dusz - powiem że czyta się dużo lepiej niż Martwi prezydenci:)
Humor trochę bardziej strawny, tłumacz dał radę, fajne okładki. :biggrin:
wątpię też, żeby był wydrukowany dwa tygodnie przed premierą.Są tak drukowane :smile: w Poznaniu w KiK'u już pewnie można kupić (jak to już nie raz się zdarzało).
Są tak drukowane :smile: w Poznaniu w KiK'u już pewnie można kupić (jak to już nie raz się zdarzało).
Kurczę - najpierw Motyl wyciąga numery tydzień wcześniej.
@UP
To podeślij mi Paczką w Ruchu po 25.50 zł za sztukę.
@ up
Dobry, Zły i Brzydki - zapowiedziane jest w PL :smile:
Wiadomo ale z tego co zauważyłem to Antari preferuje grubsze wydania i w twardej oprawie. Dlatego poleca omnika po prostu :biggrin:
...język oryginału, dość ważny moim zdaniem w przypadku serii humorystycznych.Polska wersja akurat jest jak z dubbingiem Shreka, sporo puszczanych oczek związanych z naszym podwórkiem, nawiązanie np. do utworu Kur.
Polska wersja akurat jest jak z dubbingiem Shreka, sporo puszczanych oczek związanych z naszym podwórkiem, nawiązanie np. do utworu Kur.
Każdy z nas podchodzi do takich serii indywidualnie, ja wolę czytać PL, chyba na stare lata już mi się nie chce siedzieć na oryginalnym tekstem, szczególnie ze na czytanie ostatnio mam może ze 2-3 godziny w tygodniu.
Czytam sobie właśnie "Uncanny Avengers".A nie Uncanny X-Men?
Ech, Bachalo, Bachalo...
Do dzisiaj to jeden z moich ulubionych komiksów, szczególnie pod względem graficznym.
Thanos już na gildiiNiekoniecznie, przecież mogą robić to na dwie daty, jak był w czerwcu i będzie w lipcu.
https://www.sklep.gildia.pl/komiksy/309358-thanos-1-thanos-powstaje
Thunderboltsów 2 nadal nie dodali ale dzięki temu wiemy, że sierpniowe komiksy wychodzą 17.08.2016
Niekoniecznie, przecież mogą robić to na dwie daty, jak był w czerwcu i będzie w lipcu.
W opisie Thanosa pisze, że może stanowić przygotowanie do lektury crossoveru Nieskończoność. Jego lektura wnosi coś ważnego przez co można czegoś później nie zrozumieć czy to jakiś zbędny tie-in, który można sobie spokojnie odpuścić jeśli ma się alergię na cały kosmos Marvela?
@UP
A występuje w scenach wspomnień Kapitan Marvel?
Do dzisiaj to jeden z moich ulubionych komiksów (...)
Bo chodzi mi o to, że historia Thanosa była także przedstawiana w WKKM Życie i Śmierć Kapitana Marvela i ciekawiło mnie, czy Rising nawiązuje do tej historii.
Bo chodzi mi o to, że historia Thanosa była także przedstawiana w WKKM Życie i Śmierć Kapitana Marvela i ciekawiło mnie, czy Rising nawiązuje do tej historii.
Niestety - wpłynie to też na ceny komiksów w nadchodzącym okresie. :/
Oby przez Brexit Hachette się z Polski nie zwinęło. Niestety - wpłynie to też na ceny komiksów w nadchodzącym okresie. :/Wytłumacz mi - jak dziecku - czemu FRANCUSKA grupa mediowa, którą jest Hachette, po Brexicie miałaby się wycofać z Polski i czemu ma to mieć wpływ na ceny komiksów w nadchodzącym okresie?
Wytłumacz mi - jak dziecku - czemu FRANCUSKA grupa mediowa, którą jest Hachette, po Brexicie miałaby się wycofać z Polski i czemu ma to mieć wpływ na ceny komiksów w nadchodzącym okresie?
Za miesiąc będziemy mieli w końcu w zapowiedziach na końcu tomu coś czego nie było w katalogu na 2016 czyli 4 tom Wolverine & X-Men. Pierwsza rzecz na 2017 :wink:Myślę że będzie zapowiedź "Bitwy Atomu"
Myślę że będzie zapowiedź "Bitwy Atomu"
Deadpool 2 trochę mniej zwariowany niż Martwi Prezydenci, ale dalej bardzo fajny. Warto kupić.
Zapowiedź ''Bitwy Atomu'' była już w All-New X-Men 3 na końcu. Mogą niby dać jeszcze raz ale zapowiedź W&X 4 też wypadłoby gdzieś wcisnąć.Podejrzewam że jednak będzie zapowiedź ''Bitwy Atomu'', w końcu w skład tego eventu wchodzą numery W&X, a dopiero po nich jest cześć część 4. Dlatego opcja o której pisze że będą 2 okładki w "Bitwie Atomu" jest najbardziej prawdopodobna.
Mogą też zrobić tak, że na końcu ''Bitwy Atomu'' dopiero dadzą dwie okładki zapowiadające All-New X-Men 4 i właśnie W&X 4 ale myślę, że na końcu ''Bitwy Atomu'' będzie tylko zapowiedź All-New X-Men 4 a W&X 4 już za miesiąc w W&X 3
Jestem bardzo ciekawy skąd tu się wziął Spider-man 2099. Dawno w Marvelu komiksowym nie było z nim historii. Szkoda, że nie miał takiej popularności jak Ultimate Miles Morales.Proponuje sobie skorzystać z internetu i poszukać dla chcącego nic trudnego.
BTW - szkoda, że oryginalna Clone Saga z lat 60-tych nie załapała się do WKKM. Z chęcią bym ją przeczytał zamiast np. Blue.
szkoda, że oryginalna Clone Saga z lat 60-tych nie załapała się do WKKM. Z chęcią bym ją przeczytał zamiast np. Blue.Zgodzę się z Tobą tylko dlatego, że Mucha ma w planach na następny rok wydać "Niebieskiego", którego uwielbiam, więc tak po prostu bym go nie wymienił. Wg mnie posiada on lepszą fabułę niż oryginał, ale warto mieć obie, bo komiks Loeba i Sale'a jest czymś w rodzaju wglądu w psychikę Petera.
To wszystko było w Spider-Man No more, więc mi tam szkoda.
A Blue i tak Mucha wyda po White.
Kurczę, w Superior Spider-Manie pojawiają się wpadkowe watki o których nie mam pojęcia.
W kwestii sprzedaży licencji, polecam lekturę przypisu na 3. stronie ostatniego zeszytu w "Kłopotach z głową"."Zobacz: Amazing Spider-Man #697."
Bosko by było, gdyby było więcej Spider-mana po polsku. Ze wszystkich MN, Pajączek podoba mi się najbardziej. Tak mam to zakodowane od czasów TM-Semic. Spider-Man rządzi i tyle. Po Nieskończoności mogliby dorzucić z nim jakąś drugą serię.
Tylko nie znów Spider-men. On Avengers , Iron Man, Thor i X-men są już tak oklepani że rzygać się chce.Dali... Thunderboltsom :smile: Trzeba czekać bo TK zapowiedział mniej znanych bohaterów.
Dali by szansę innym fajnym Bohaterom..
I spoko - za rok dostaniesz nowych, innych bohaterów - Hawkeya i nowego Ghost Ridera w WKKM.Obstawiam że dużo wcześniej dzięki Egmontowi, choć na Ghost Ridera bym nie liczył, ale Hawkeye, Ms Marvel, Moonknight to często powtarzające się tytuły w pytaniach.
I spoko - za rok dostaniesz nowych, innych bohaterów - Hawkeya i nowego Ghost Ridera w WKKM.
Bo Spider-Man jest najlepszy i najfajniejszy - daaaa. Ja chcę więcej. Tylko Petera Parkera a nie Otta. Więc niech szybko przelecą Superiora a potem dają ciąg dalszy z Parkerem.
Bosko by było, gdyby było więcej Spider-mana po polsku. (...) Tak mam to zakodowane od czasów TM-Semic. Spider-Man rządzi i tyle.
Na pewno. Jest to jedyna seria, której wyszły już 4 tomy, a 5. jest zaplanowany na wrzesień.Ilość wydanych tomów nie odpowiada popularności, bo "Superior..." trafił do sprzedaży w pierwszym kwartale i jest to jedyna seria stamtąd, gdzie nie ma sytuacji typu "Nieskończoność" lub "Bitwa atomu", więc nie muszą kolejnych historii wstrzymywać i wydają najszybciej, jak się da.
O fajnie, że lipcowy zestaw tydzień wcześniej. Na gildii jeszcze nie zaktualizowali dat ale myślę, że to kwestia godzin :lol:Ja i tak mam sporo komiksów do przeczytania, trochę innych wydatków, więc Thora zamówię sobie w sierpniu.
Ilość wydanych tomów nie odpowiada popularności, bo "Superior..." trafił do sprzedaży w pierwszym kwartale i jest to jedyna seria stamtąd, gdzie nie ma sytuacji typu "Nieskończoność" lub "Bitwa atomu", więc nie muszą kolejnych historii wstrzymywać i wydają najszybciej, jak się da.No tak. Ale gdyby Superior się słabo sprzedawał to raczej by tak szybko go nie wydawali?
Nie pamiętam czy pytałem, ale czy "Thanos powstaje" to dobry komiks warty kupna? [prosiłbym o opinię kogoś kto przeczytał ten komiks lub czytał jakieś amerykańskie recenzje, a nie patrzył na niego przez perspektywę ceny/ilości stron]No tak.
No tak. Ale gdyby Superior się słabo sprzedawał to raczej by tak szybko go nie wydawali?Coś w tym jest, ale "Superior..." ma dość cienkie tomy, lecz jest ich dużo, więc Egmont po prostu powinien wydawać je szybciej.
Start kolejnych serii był dla mnie też pewnym rozczarowaniem, bo jednak liczyłem na "Hawkeye'a" lub "Daredevila". O ile więc "Ultimate X-men" potwierdzili jak na razie dobrą o nich opinię, to "Ultimate Avengers" również potwierdzili... hmm... że jest to komiks dla specyficznych smakoszy.
O ile więc "Ultimate X-men" potwierdzili jak na razie dobrą o nich opinię, to "Ultimate Avengers" również potwierdzili... hmm... że jest to komiks dla specyficznych smakoszy.ten tego .... Uncanny X-men i Uncanny Avengers nie Ultimate X-men i Ultimate Avengers
"Avengers" Hickmana, choć w czytaniu "solidni", wciąż jakby więcej zapowiadają, niż dają. Po przeczytaniu trzech tomów mam wrażenie, że historia wciąż się jeszcze faktycznie nie zaczęła (i nie jestem pewien, czy to się kiedyś zmieni). Doceniam nawiązania do przeszłości Marvela (Ziemia 148611, Hyperion), ale to trochę mało...
Za to jeden tom "New Avengers" w swojej kategorii otarł się o wybitność i do dziś pozostał najjaśniejszym punktem inicjatywy Marvel NOW! od Egmontu. Mam nadzieję, że coś z jego poziomu znajdziemy w "Infinity"...
Co do Hawkeye - ja cały czas bardzo liczę, że jednak Egmont to wyda. Cały czas wzdycham do tej serii. Jak do targów w Łodzi nie będzie chociaż zapowiedzi to kupuje Omnibusa.
O jeju, to se tego Hawkeya kupicie w WKKM za rok. A resztę się pożyczy od Antariego. Egmont tego nie wyda, bo to nie jest w Polsce popularna postać i filmu mieć nie będzie. Popatrzcie - wyszli tylko ci z własnymi filmami, plus Thunderbolts doczepieni do Deadpoola. Może w przyszłym roku dadzą Kapitan Marvel i to tyle.Proszę uprzejmie o podanie linka do tej informacji.
TK: "BĘDĄ SERIE Z MNIEJ ZNANYMI BOHATERAMI" :smile:
Egmont tego [Hawkeye] nie wyda, bo to nie jest w Polsce popularna postać i filmu mieć nie będzie. Popatrzcie - wyszli tylko ci z własnymi filmami, plus Thunderbolts doczepieni do Deadpoola.To cię uświadomię że Hawkeye to jednak dość popularna postać. Nawet mój bratanek wie więcej o nim niż o postaciach z Thunderbolts, a ma zaledwie 5 lat (nie da się ukryć że robi on za element komiczny w nadawanym Avengers Assamble i stąd go zna). Zresztą poczytaj ile osób pisze na tym forum o tym komiksie a się przekonasz że jest popularny.
Ja obstawiam że w styczniu już dostaniemy Hawkeye :smile: (dzięki Hachette :biggrin: )Też mam taka nadzieje.
Jak skończy się to SSM, przejdzie gładko w ASM na początku roku
W zeszłym roku było mówione coś takiego: ma być część serii popularnych (które mają zarabiać) i część serii dobrych. Jak na razie z tych naprawdę dobrych mamy tylko Thora. Więc jak w tych nowych seriach nie znajdzie się nic z tego: Hawkeye, Ms Marvel, Moon Knight, Young Avengers to... nie wiem co będzie :smile:
Reasumując, w moim odczuciu w egmontowym Marvel NOW! zdecydowanie dominuje przeciętność (fakt, że w większości solidna). Decyzja o wejściu w "Strażników Galaktyki" oraz "Thunderbolts" wskazuje, że Egmont w tej linii wydawniczej idzie po najmniejszej linii oporu i pozwala niestety powątpiewać, czy doczekamy się tych kilku nagradzanych i bardziej ambitnych tytułów. Jedno "New Avengers" wiosny nie czyni. Bardzo liczę jednak na "Thora" i "Infinity", a choć mój entuzjazm sprzed roku (jak widać) nieco osłabł, to nadal wyczekuję kolejnych tomików z kompletowanych serii.A co z Erą Ultrona (bo o Wojnie bez końca nie warto nawet wspominać)? Ciekawa, zaskakująca, intrygująca lektura czy kolejny średniak od Marvel NOW?
A co z Erą Ultrona (bo o Wojnie bez końca nie warto nawet wspominać)? Ciekawa, zaskakująca, intrygująca lektura czy kolejny średniak od Marvel NOW?Według większości jest to raczej średniak, zresztą na potwierdzenie można sobie zobaczyć opinie na goodreads. Jednak ja mam całkowicie odmienne zdanie. Dla mnie to chyba najlepsza z wydanych Mavel Now!. Niestety nic na to nie poradze, nie musicie mnie od razu kamienować. Większość komiksów czytam w wolnej chwili, dziele ten czas również na oglądanie seriali itp. Jednak dla Ery Ultrona porzuciłem wszystko bo nie mogłem się oderwać od lektury. Jakby sporządzić takie top 10 Marvel now by Egmont to pewnie Erę umieściłbym w pierwszej trójce a może nawet na pierwszym miejscu.
A ja cię poprę, bo też mi się Erę Ultrona czytało zacnie. I to był przyklad dobrego komiksu, za dobrą cenę. Jeśli główna seria Infinity nie będzie miała ponad 200 stron to nie powinna kosztować tyle samo co EU.
Zdecydowanie New Avengers byli najlepsi w pierwszym roku. Wolverine and the X-Men 1 i Deadpool 1 mają u mnie punkty za dobry humor i radość podczas lektury. Thunderbolts podobnie. Superior Spider Man i All New X-Men to serie, które nieźle zaczynają, ale szybko ich jakość spada. Bo mają absurdalne pomysły wyjściowe i fabuła na nich oparta szybko nie trzyma się kupy. Po co młodzi X-Men snują się po współczesności? Czemu nie wracają? Peter Parker nie może zniknąć - musi wrócić, więc ten Otto jest tylko tymczasowy, więc nikt się z nim nie utożsamia, niewiele kogo obchodzi co on robi bo Parker i tak musi wrócić. Uncanny X-Men - mi się nie podoba zły Cyclops, taki jak Magneto oraz pomysł, że Phoenix popsuła ich moce, gdy jednocześnie stworzyła miliony nowych mutantów. Znowu - to się kupy nie trzyma.
Bezsensowne było egmontowe pocięcie Strażników Galaktyki 2 i 3, przez co jest to jedyny zeszyt MN jakiego nie posiadam.
Bo mają absurdalne pomysły wyjściowe i fabuła na nich oparta szybko nie trzyma się kupy. Po co młodzi X-Men snują się po współczesności? Czemu nie wracają?Tak mnie to drażni, ale muszę przyznać że dialogi Bendisowi wychodzą. Lepsza jest natomiast seria Uncanny X-Men i to że Cyclops zrobił się bad-ass'em jest świetnie budowana już od czasów New X-men Morriosna i fajnie eksponowane w Astonishing X-men Wheddona. Dla mnie ta postać zawsze była bardzo mgła, ale odkąd zaczęli pisać ją wymienieni panowie bardzo fajnie się rozwinęła, a to co mamy w tej serii jest tylko jej kolejnym krokiem w ewolucji.
@UP
To samo ja mogę powiedzieć np o Avengers Forever, gdzie udanie się do trzech różnych czasów był zwykłym zapychaczem, który NIC nie wniósł do fabuły. I tak to się skończyło finalną bitwą ze sprawcami całego zamieszania - skoki do przeszłości nie miały na nią wpływu.
@UPTam jest akcja, co że nieistotna (choć warto zwrócić na to co fragsel napisal), ale jest. A tutaj są ogromne 2-stronicowe obrazki co chwilę nie wiadomo dlaczego. Wydaje mi się, że seria była napisana na 5/6 zeszytów, ale potem postanowiono, że będzie miała 10.
To samo ja mogę powiedzieć np o Avengers Forever, gdzie udanie się do trzech różnych czasów był zwykłym zapychaczem, który NIC nie wniósł do fabuły. I tak to się skończyło finalną bitwą ze sprawcami całego zamieszania - skoki do przeszłości nie miały na nią wpływu.
Ma ktoś już ''Sagę Hellfire'' ? Jeżeli tak to co na końcu jest w zapowiedzi ? Znowu ''Bitwa Atomu'' czy 4 tom W&X ?
spojżenię
A w ogóle czemu przetłumaczono na Bogobójca a nie na Dobry Rzeźnik? Kto to w ogóle tłumaczył?Może dlatego, że oryginalny tytuł to God Butcher, nie Good..?
Na pewno? Mi się wydawało, że Good Bucher.
To jest dopiero wielbłąd. A mi się ą czepiają. :wink:aj tam aj tam ja tam lubię więlbłądy ładne garby mają :smile:
@Antari
To już wiesz czemu nie chciałem postawić (całego) New Avengers obok Thora Gromowładnego :smile:
zielone_biurko
New Avengers - koniecznie.
Deadpool
All New X-Men ale tylko 1 tom.
Wolverine and the X-Men - też 1 tom
Superior Spider Man jeśli lubisz tą postać
A druga część twojego postu jest nieczytelna.
Zejdź z Thunderbolts. Teraz już wiadomo jak to było z córką Punishera i jej synem, którzy zostali Punisherem 2099.
zamiast hawkeye'a rozważ superior foes of spider-man spencer'a. w mojej subiektywnej, nic nie znaczącej opinii, tytuł stoi przynajmniej o klasę wyżej od pisarstwa fraction'a.
Hawkeye tom 1 będzie za rok w WKKM, więc angielskie wydania kupuj od 2 tomu. :smile:A za pół roku będzie w katalogu Egmontu :badgrin:
A za pół roku będzie w katalogu Egmontu :badgrin:Dokładnie tak:
czy mi się wydaje, czy to komiks bez spider-mana? :biggrin:
dokładnie*! paradoksalnie jest to jeden z najlepszych komiksów z uniwersum pająka ostatnich kilku lat.Podobnie pisałem wcześniej. Spider-Man w tytule to może pojawi się i u nas.
Świetny komiks, tak rysunkowo jak i fabularnie. Pierwsza lokata w pełni zasłużona.Aż tak dobry? Bo ciągle się waham.
Czyli czytelnicy chcą dobrych historii
Aż tak dobry? Bo ciągle się waham.Znam Thora tylko z runu Starczyńskiego i kupiłem God of Thunder pod wpływem opinii w internecie. Nie zawiodłem się. Pierwszy tom jest "aż tak dobry". Bardzo sprawnie napisany, świetnie narysowany. Czekam na kontynuację. Podobno potem jest troszeczkę gorzej, ale seria, według opinii, trzyma poziom do końca. Śmiało kupuj. Uważam, że nie będziesz zawiedziony, bo to po prostu dobry komiks.
Stopuje mnie ta podróż przez wiele światów z opisu, opinie, które gdzieś tu były, że w dalszych tomach jest słabiej i moje oparzenia po innych Marvel Now (ale do tego nie ma się co odnosić).
Thor pierwszy:WiX - ta seria z tomu na tom coraz bardziej mnie do siebie przekonuje. Mam nadzieje że Egmont sięgnie po te tomy sprzed Now.
https://www.sklep.gildia.pl/news/1655 (https://www.sklep.gildia.pl/news/1655)
Czyli czytelnicy chcą dobrych historii, niekoniecznie znanych (Wolvi i X niżej). Mam nadzieję że w Egmontcie też to zauważą :smile:
Jak dla mnie najlepszy Now! od Egmontu. Pięknie narysowany, bardzo dobrze się czyta. Nie mogę się doczekać dalszych tomów :smile:
Właśnie skończyłem czytać Thora, jak dla mnie TOP 3 Marvel Now wydanego u nas, obok New Avengers i Guardians of the Galaxy. Czekam na ciąg dalszy!
A u mnie GotG nie umywa się do NA. I teraz to mam dylemat, czy ten Thor tak słaby jak Strażnicy, czy tak dobry jak Iluminaci...
Premiera wrześniowego zestawu 21.09I znowu MN po tygodniu od reszty. Po co E tak to robi?
http://www.swiatkomiksu.pl/strona-glowna/zapowiedzi (http://www.swiatkomiksu.pl/strona-glowna/zapowiedzi)
I znowu MN po tygodniu od reszty. Po co E tak to robi?Przecież nie wydrukują wszystkiego na raz.
Przecież nie wydrukują wszystkiego na raz.Jakoś w sierpniu tylko "Star Wars Komiks" będzie wcześniej. Teraz akurat nie mam problemu, ale jak planuję sobie kupić dodatkowo coś spoza MN, to muszę podwójnie zapłacić za wysyłkę, albo kupić na raz i czekać z lekturą do czasu, gdy inni już skończyli czytać.
Jakoś w sierpniu tylko "Star Wars Komiks" będzie wcześniej.Bo SW Komiks jest czasopismem, inaczej dystrybuowany, gdzie indziej drukowany, więc premiera tego magazynu rzadko będzie taka sama jak całego pakietu.
[...] klimatyczna oprawa graficzna Ribica robi ogromne wrażenie. [...]
Thor Dobry Rzeźnik
Albo jeszcze jak ktoś, tylko nie mogę sobie przypomnieć, gdzie widziałem podobną twarz.Może jak Voldemort?
Zgadzam się, trzeba bardziej doceniać kolorystów bo często odwalają kapitalną robotę.
Przy okazji wartościowania Thora, to wyniki tej ankiety są naprawdę urocze: http://www.comicbookresources.com/?page=poll&id=267 (http://www.comicbookresources.com/?page=poll&id=267) :biggrin:
Co tym masz z tym ''dobrym''. Już kolejny raz używasz tego swojego błędnego tłumaczenia. Nie wiem to sarkazm i śmieszkowanie czy piszesz to poważnie
God Butcher = Rzeźnik Bogów a Polsce Bogobójca
Też uważam, ze choć ten Thor jest naprawdę dobry (szczególnie na rysunki Ribica zawsze miło popatrzeć) to New Avengers Hickmana i jeszcze parę innych jak dotąd nie wydanych u nas serii Marvel NOW! wyraźnie go przebijają.
Fabuła nie jest specjalnie oryginalna. Wielkie zagrożenie, podróż w czasie, próba odwrócenia katastrofy - to wszystko już kiedyś było.
Jakbyś chciałbyś oryginalnych fabuł, takich, w których zdarza się coś, czego jeszcze nie było, to nie sięgałbyś po komiksy o superbohaterach, ale po zupełnie inne.
W komiksach superhero nie ma ciekawych fabuł ?
A gdzie ja napisałem, że tam nie ma ciekawych fabuł? No, gdzie?
Siejesz zamęt, przekręcając cudze słowa i sugerując innym, że napisali czego nie napisali. Bawi Cię to?
W komiksach superhero nie ma oryginalnych fabuł ?
Jak dla mnie we wszystkiach Marvel eventach jest oryginalna fabuła.
@8azyl: Ogarniasz coś takiego jak spoiler? Zastanów się 10 razy przed napisaniem posta zanim go opublikujesz. Dla mnie to jest niepojęte jak takie rzeczy uchodzą mu płazem bez żadnych interwencji ze strony moderatorów.
absolutnie - powiedz mi jeszcze raz jak cię Thor Aarona zachwyca, bo po lekturze ze mna tego nie robi.
O nic nie oskarżam.Owszem, oskarżasz. Jeśli sam tego nie widzisz, to uwierz mi na słowo, że to robisz.
Tylko się pytam dlaczego wg niektórych tutaj komiks się wybija ponad inne marvel Now.Ci, którzy piszą, że komiks sie wybija, piszą również, czemu tak uważają. Jak przeczytasz ich posty, dostaniesz odpowiedź na swoje pytanie. Gdybyś przeczytał je przed postawieniem pytania, nie musiałbyś w ogóle pytać.
Ja w nim nic nadzwyczajnego nie widzę.To wyłącznie Twój problem.
Co nie oznacza, że mi się nie podoba.
@UPBzdura stulecia. Każdy Thor z WKKM był zupełnie inny (już abstrahując od tego, że było tego więcej niż trzy tomy, co taki miłośnik kolekcji powinien wiedzieć). Porównywanie skondensowanego, bardzo osadzonego w świecie mitologii i przepełnionego dialogami Thora Simonsona ze zdecydowanie przyziemnym i superbohaterskim Thorem Jurgensa i z jeszcze odrzucenie do tego dzieła JMS'a i napisanie że one są w sumie takie same? Plażo, proszę.
A teraz ty nie przeczytałeś mojego pierwszego postu w którym piszę, że przez banalność fabuły i typów design postaci uważam go za typowego średniaczka. Jest podobny w swej formie, do poprzednich trzech Thorów, które były w WKKM.
Sagę Hellfire bardzo fajnie się czytało. Historia podobna trochę do 1 tomu, tyle, że z odwróceniem ról. Jest akcja, są naprawdę fajne rysunki, czego chcieć więcej? A Kid Omega staje się powoli moim ulubieńcem spośród tych nowych, młodych mutków.
No i chyba nigdy do końca nie przekonam się do postaci Thora.
@Antari - zawartość wychodzącego w listopadzie omnibusa pokrywa się z czytanymi przez Ciebie OHC?
dlatego myślę, że praktykowane tu wcześniej porównywanie z "New Avengers" (czy lepszy czy jednak gorszy?) mija się trochę z celem.
Czekam na kontynuację.
Zaciekawiliście mnie tym Thorem. To jest samodzielna, zamknięta historia (w ilu tomach?)?
A czy po tomie drugim historia w Thorze( gdzie zamyka się historia z Bogobójcą) jest dalej warta kupowania i czy Egmont już gdzieś podawał, że będzie kontynuował tą serię ?
A że "Thor" nawet nad "Deadpoolem" bardzo mnie cieszy...Ale Deadpool wyszedł w czerwcu :smile:
To podobno origin Thanosa, rożny od tego co przedstawiono w Życiu i Śmierci Kapitana Marvela, oraz nawiązujący do Imperatywu Thanosa i tego jak on uciekł z cancerverse. Ja dlatego to kupię, ale rzeczywiście można pominąć. W sumie w Angeli Thanos powiedział parę słów czemu zaatakuje Ziemię.
Tydzień dobrych newsów u Egmontu trwa :wink: Ciekawe czy sypną jakieś info o Marvel NOW i ewentualnych nowych seriach na 2017 :wink:Ważne newsy będą na jesieni podczas MFKiG. Teraz to rzeczy przygotowane na chybcika.
Kolejny news ma być po południu
Czy dla lepszego zrozumienia runu Superior Spider-Mana przed lekturą warto przeczytać te 2 tomy The Amazing Spider-Man v2, które wyszły w WKKM (Powrót do domu i Revelations)? A może poczekać jeszcze na Spider-Island?
Dla lepszego zrozumienia Superiora czytasz kolejno The Amazing Spider-Man #600 potem story arc Ends of the Earth i ostatnie 3 numery 1 serii czyli Dying Wish.
Dla lepszego zrozumienia Superiora czytasz kolejno The Amazing Spider-Man #600 potem story arc Ends of the Earth i ostatnie 3 numery 1 serii czyli Dying Wish.
Nie mam egzemplarza pod ręką, ale tak jak pisze Blaskowitz, mi też się wydaje że u nas pierwszy tom Superiora zawiera ostatnie numery Amazinga. Dzięki wszystkim za odpowiedzi. Poczekam w takim razie na Spider-Island.
Napisałeś dla lepszego zrozumienia runu Superior Spider-Mana. Nie miałem pojęcia w jakim wydaniu zamierzasz to czytać. Wydanie Egmontu oczywiście zawiera te ostatnie numery.
Październikowe komiksy już na gildii. Premiera 05.10. Szybko po wrześniowych.Wychodzi na to że premiera Nieskończoność pewnie będzie dostępna na MFKiG. Jeśli sierpniowy pakiet Egmontu jest już wydrukowany od kilku tygodni (ktoś podwał takie info), to pewnie wrześniowy też będzie wcześniej aby zmieścić się na festiwal z październikowymi premierami.
Tez macie tak ze komiksy z linkow widac, ale juz w zapowiedziach ich nie ma? Chodzi mi o pazdziernikowy egmont?
mkolek81, wiesz że w 2 tomowym Infinity które wyda Hachette będzie po 3 zeszyty głównej serii i po dwa Avengers i New Avengers ułożone wg reading order? Czyli można dobrze przyciąć jak się chce. Egmont pochlastał Strażników Galaktyki na swoją korzyść. Mógłby też wydać Infinity w dwóch grubych tomach.
Jeśli sierpniowy pakiet Egmontu jest już wydrukowany od kilku tygodni(...)
Czyli źródło Mikaela to fake :smile:
Thanos, coz jeden z gorszych jego komiksów, za duże oczekiwania, a efekt coz komiks nie jest zły ale ... Czegoś brakuje, takiej małej iskierki finiszu.Może kiedyś będzie finish w "Thanos powstał" albo "Thanos zasiada". :lol: A tak na poważnie to nie mogę się na razie odnieść do komiksu, ale liczę, że mi spodoba się bardziej. Co jest zapowiedziane na ostatniej stronie? "Nieskończoność"?
(...) zawsze po danym autorze można sie spodziewać pewnych schematów, tu bardziej wrażenie jakbym czytał Millara.
Spoiler: pokaż
Moim zdaniem nie ma co w ogóle porównywać Thora Aarona do Thanos Rising, bo ten pierwszy (zwłaszcza God Butcher) to zupełnie inna liga.
Jest Thanos, ma być Infinity, jest Avengers Nieskończoność, New Avengers Nieskończoność, jakieś Avengers Preludium nieskończoności. Czy to jest całość, czy coś jest zbędne?Myślę że Thanos, Nieskończoność, Avengers Nieskończoność, New Avengers Nieskończoność to powinno wystarczyć.
Muszę przyznać, że trochę się zniechęciłem do tego eventu. Jego ogrom jest raczej dla mnie nie do ogarnięcia.W przypadku eventów wielkiej dwójki (Marvel i DC) trzeba się liczyć z tym, że każda z serii wychodzących w czasie jego trwania jest wiązana z nim w mniejszym lub znacznym stopniu. Tak naprawdę Nieskończoność będzie pierwszym takim eventem w Polsce do którego wyjdzie tyle tienów (inne to Wieczne zło oraz Wojna domowa, ale one dostały minimalną ilość).
Myślę, że zamiast Infinity spróbuję przeczytać Thora, który ma niezłe opinie.
A Antari właśnie przeraził mnie jeszcze bardziej. Serie komiksów, które dążą do eventów, które są wstępem do kolejnych eventów, co chwila wszechświat w niebezpieczeństwie itd. To chyba jednak ponad moje możliwości.Dlatego - parafrazując klasyka - eventy to zło!
Kilkadziesiąt stron wcześniej ktoś w ten temat wrzucił grafikę okładek ile numerów obecnym seriom pozostało do Secret Wars. Bardzo pouczająca i informacyjna.
mam naprawdę nadzieję na W&X vol.2Tu już pisze kto inny i jest naprawdę bardzo słabo. Niech dadzą to na co wszyscy czekają :smile:
Tu już pisze kto inny i jest naprawdę bardzo słabo.
@UP Pewnie zapowie, że wyjdą nowe serie, ale myślę, że na szczegóły poczekamy do początku przyszłego roku. W ogóle może ktoś rozpisać ile tomów pozostało w obecnie wydawanych seriach, bo nie do końca się orientuje a info na wiki czasami jest dość mgliste?
Myślicie, że Egmont wytoczy już wszystkie działa na MFKIG i zapowie nowe serie na 2017 czy poczeka z tym na początek następnego roku ?Nawet jeśli nie zapowiedzią niczego tam, to z pewnością na ostatniej stronie "Nieskończoności" coś się pojawi.
Nawet jeśli nie zapowiedzią niczego tam, to z pewnością na ostatniej stronie "Nieskończoności" coś się pojawi.To raczej będzie jakiś tytuł z tego roku np Bitwa Atomu. Już zostały "zapowiedziane" serie z mniej znanymi bohaterami to na MFKiG powinny paść tytułu :smile:
To raczej będzie jakiś tytuł z tego roku np Bitwa Atomu. Już zostały "zapowiedziane" serie z mniej znanymi bohaterami to na MFKiG powinny paść tytułu :smile:Pojawiały się już komiksy bez zapowiedzi na ostatniej stronie wcześniejszych, ale nie było sytuacji, żeby okładkę zaprezentowano 2 razy, nie? W sytuacji domyślam się, że w "Nieskończoności" pojawi się zapowiadź jakiejś nowej serii. Każdy z nas spodziewa się, że w 2017 będą nowe tytuły, bo część obecnych się zakończy, więc to, co napisałem, jest logiczne i prawdopodobne. Jeśli się nie mylę, pierwsza pewna informacja o "Deadpoolu", która wyszła bezpośrednio od Egmontu, pojawiła się w zapowiedziach, a dopiero potem w "Erze Ultrona". Tu sytuacja jest podobna.
Pojawiały się już komiksy bez zapowiedzi na ostatniej stronie wcześniejszych, ale nie było sytuacji, żeby okładkę zaprezentowano 2 razy, nie?
Bitwa Atomu była na końcu All-New X-Men 3, W&X 3 i zapewne będzie na końcu Uncanny X-Men 2 więc okładki w zapowiedzi mogą być 2 razyFaktycznie, sorry, nie czytam mutantów.
Na końcu ''Nieskończoności'' może zapowiedzą kolejny duży event czyli Original Sin ?
Pierwsze tomy na 2017 poznamy już za miesiąc, gdzie na końcu tomów powinna być zapowiedź Uncanny Avengers: Ragnarok Now i Superior Spider-Man: The Superior Venom (ciekawe czy to będą 2 z 3 styczniowych komiksów czy w tym miesiącu wyjdą jednak inne tomy)
(zbyt cieńkich moim zdaniem) tomów (liczę razem z ASM)Może mi odbija (ale wynika to z narzekań 8azyliszka), ale zbyt cienkie tomy? Tak, dwa (i piąty też, czyli trzy) tomy Superior Spider-Mana miały po 5 numerów i miały 108 stron i były jednymi z chudszych. Ale sporo innych tomów Marvel Now ma 120 strony, więc to niewielka różnica.
ja bym chciał przeczytać jak najwięcej, jak najszybciej i jak najtaniej.
Radef, wiem, że trochę przesadzam, ale "znaczek do znaczka..." i jeszcze tak zebrane tomy wydłużają wydawanie ich, a ja bym chciał przeczytać jak najwięcej, jak najszybciej i jak najtaniej.Tak przyjęto dzielenie historii i tak jest w wydaniach zbiorczych. Egmont tego nie zmieni.
Tak przyjęto dzielenie historii i tak jest w wydaniach zbiorczych. Egmont tego nie zmieni.Wiem, że E tego nie zmieni, ale pewnie cieszył się, rozbijąc "Guardians of the Galaxy: Angela" na "Strażników Galaktyki: Angelę" i "Strażników Galaktyki: Nieskończoność", napisałem to w kontekście tego, jak Slott pisał serię.
A przy tylu wydawanych seriach rynek nie przyjmie więcej niż jednego tomu na 3 miesiące.
Według mnie "Superior Spider-Man" jest bardzo serią, bardzo lubię połykać (tzn. z zadowoleniem czytać) kolejne tomy, ale jest tyle komiksów, że jeden tom na 3 miesiące wystarczy.
Wiem, że E tego nie zmieni, ale pewnie cieszył się, rozbijąc "Guardians of the Galaxy: Angela" na "Strażników Galaktyki: Angelę" i "Strażników Galaktyki: Nieskończoność",Taka sama wersja wyszła w kilku krajach Europy, więc może Panini sprzedaje licencje na tak podzielone tomy.
Radef, wiem, że trochę przesadzam, ale "znaczek do znaczka..." i jeszcze tak zebrane tomy wydłużają wydawanie ich, a ja bym chciał przeczytać jak najwięcej, jak najszybciej i jak najtaniej.
Ale ty jak zwykle mieszasz z błotem coś, czego nie znasz. O czym gdzieś tam coś tam przeczytałeś i wiesz lepiej.I to trwa latami :biggrin: A All-New X-Men w końcu masz.
Myślicie że jest szansa, żeby Egmont w przyszłym roku w Marvel Now wydał też Inhumanity?Za grube i za mało serii które u nas wychodzą (tylko New Avengers i Uncanny X-Men) a to słabiutkie jest więc lepiej niech nie wydają.
Polecam więc usługę Marvel Unlimited...Dzięki, ale nie skorzystam. Miałem już kontakt z komiksami z comixology.com i trzy rzeczy wiem na pewno, wolę czytać po polsku, bo to do mnie najbardziej przemawia, zaciągać się farbą drukarską, gdyż jej zapach wywołuje miłe skojarzenia nawet przy gorszych historiach, i mieć tomy poukładane obok siebie na półce, ponieważ to cieszy oczy w każdej chwili.
Taniej, więcej i szybciej się po prostu nie da...
Stan Lee tego nie powiedział.Uwaga! 2rcfrt śledzi Stana i wie wszystko, co ten powiedział, a co nie! Może śledzi także wszystkich innych ludzi. A teraz na poważnie. Czytałem kiedyś, że powiedział, a nawet, jeśli nie, to pasuje to do niego.
a nawet, jeśli nie, to pasuje to do niego.No właśnie nie pasuje. Stan to raczej taki super przyzwoity wujek, który w młodości pisał opowiastki dla dzieci i młodzieży, nigdy publicznie nie przeklina, nie opowiada nieprzyzwoitych żartów, ani nie prawi żadnych tego typu uwaga nawiązujących do seksu i miał w życiu tylko jedną żonę, z którą jest razem od ok. 70 lat. Poza tym Stan popiera każdy rodzaj dystrybucji, który pomaga znaleźć nowych czytelników i wydaje mi się, że gdzieś widziałem wywiad, w którym nazywał cyfrowe komiksy "nową wspaniałą okazją". :smile:
Thanos Powstaje to kolejny taki sam origin. Nie podoba mi się.Taki sam do czego, bo nie rozumiem? Ja do tej pory nie czytałem żadnego komiksu z jego genezą i uważam że ten origin jest naprawdę dobry i przystępny dla każdego czytelnika (a dla nie znającego tej postaci może być nawet zaskakujący). I jest to dobre wprowadzenie do Nieskończoności
Drugi tom Thunderbolts przypomina mi W&X-M 2 czy Deadpoola 2. Jest mniej śmieszny od poprzednika. Trochę szkoda, ale da się to czytać. Rysunki Noto dają radę. A w ostatnim zeszycie Punisher znowu ma dialogi wewnętrzne - spox.Hehe, kupić komiks o historii postaci i jego genezie (jako części historii postaci). Być zawiedzionym faktem, że komiks o genezie jest komiksem o genezie.
Thanos Powstaje to kolejny taki sam origin. Nie podoba mi się.
(...) mocno konwencjonalnym originem złego, który potworem stał się z powodów, nazwijmy to, społeczno-akcydentalnych. (...)
W przypadku "Powstającego Thanosa" moment narodzin wydaje się wiele rzeczy w jego życiu projektować.takie właśnie miałem wrażenie, ale teraz do mnie dotarło że to ma teraz sens i wcale nie było mylnym wrażeniem. Dzięki.sprawiają, żeSpoiler: pokaż(Spoiler: pokaż).Spoiler: pokaż
[...] Pozwala to erotyczne ambicje głównego bohatera wpisać w stary jak nowoczesna literatura wątekW zw. z powyzszym pozwole sobie jedynie dodać, iz zdaniem wielu psychologow. Staje się taka specyficzna relacja udziałem wielu niespełnionych wrażliwców.Spoiler: pokaż
(...) zdaniem wielu psychologowjest czyms zupelnie normalnym, poniewaz u podloza tej fascynacji lezy archetyp kobiety, ktory jest definiowany w momencie narodzin (...).Spoiler: pokaż
Deadpool to Deadpool. A nie jakiś origin.czyli nie masz do końca świadomości o czym jest 3 tom Deadpoola z Marvel Now?
czyli nie masz do końca świadomości o czym jest 3 tom Deadpoola z Marvel Now?A o czym jest 3 tom Deadpoola z Marvel Now (tak w skrócie)?
A o czym jest 3 tom Deadpoola z Marvel Now (tak w skrócie)?
mogę powiedzieć tyle że miesza w genezie/przeszłości bohatera, wiele osób uważa że to jedna z najlepszych rzeczy jak wyszła dotycząca Deadpoola
To może jednak 8azyliszkowi się spodoba - szykuje się niezła rozróba. A te ujawnianie faktów z przeszłości Deadpoola to chyba nie jest główna oś intrygi? No chyba że jest. Ale Bazyl i ta łyka wszystko z Deadpoolem. A więc przerobi swoje przekonania w ten sposób, żeby mu się jednak podobało :razz:Spoiler: pokaż
Ogólnie rzecz biorąc, w moim odczuciu wadę tej serii są dość liczne sceny, kiedy pojawia się problem, a różni bohaterowie zaczynają krzyczeć jeden przez drugiego, nikt nikogo nie słucha, a na koniec część "dyskutantów" (albo wszyscy) oddala się szybko obrażona. Tymczasem w wielu wypadkach cały dylemat dałoby się dość łatwo rozwiązać, gdyby wszyscy zachowali się w miarę rozsądnie i dojrzale i po prostu pogadali spokojnie ze sobą.O rety. Czekam w takim razie na twoją reakcje na "Bitwę Atomów", w której przez 10 części nie ma niczego poza tym nierozsądnym przekrzykiwaniem się nawzajem. :smile: To paździerz totalny, który powinien nosić tytuł "X-Men: Rozmowy w toku" albo "X-Men on The Jerry Springer Show". :lol:
O rety. Czekam w takim razie na twoją reakcje na "Bitwę Atomów", w której przez 10 części nie ma niczego poza tym nierozsądnym przekrzykiwaniem się nawzajem. :smile: To paździerz totalny, który powinien nosić tytuł "X-Men: Rozmowy w toku" albo "X-Men on The Jerry Springer Show". :lol:
Bo wracając do tego, po pierwszym tomiku All New X-Men tracą kompletnie sens.Spoiler: pokaż
tendencja, w myśl której najgorszy gniot superhero jest postrzegany jako lepszy od arcydzieła Disneya tylko dlatego, że jedne to superhero, a drugie to Disney.
to taki typowy nędzny BendisTen sam od Daredevila, ktorego tak bardzo pozadasz. Od tego samego lepszego od Koziorozca.
Takiej Angeli np. to już nie kupiłem..
A zeby pozostac w temacie - czemu nikt nie skusi sie na Punishera? Tylko 3 tomy zamknietych, calkiem dobrych historii. Moim zdaniem to duzo lepsze niz pare tytulow z rzeczy juz wydawanych.Tego Punishera z Marvel Now to pewnie dostaniemy po Thunderboltsach, bliżej Secret Wars, takie mam wrażenie. Jeszcze miesiąc i będzie wiadomo jakie palny są odnośnie Marvel Now na 2017, trochę cierpliwości.
Takiej Angeli nie kupiłeś bo...miała mało stron. Gubisz się w zeznaniach :wink:
Tak na marginesie z Marvel Now mam wszystko w swojej kolekcji (odpuściłem sobie tylko Deadpoola, Thunderbolts, i Uncanny Avengers), a jeszcze NIC nie przeczytałem. To jest jakiś dramat. I co gorsza nie wiem nawet kiedy się za to wezmę.
Ja chyba nawet jeszcze później.
To mamy podobnie :lol: Ja zacznę czytać Marvel Now po przeczytanym 120 tomie wkkm.
W sumie to nie jest zły pomysł. W końcu Marvel Now jest konsekwencją wydarzeń z Avengers vs X-Men. Ja najwyżej sobie wszystko przeczytam jeszcze raz, jak wszystko wyjdzie. Jak się zblizało Siege w WKKM to sobie jeszcze raz wszystkie eventy z kolekcji przeczytałem chronologicznie - od Impasu po Secret Invasion i Thunderbolts.Ja ostatnio zacząłem czytać swojemu synowi do snu po jednym zeszycie idąc również chronologicznie od Impasu i mam zamiar skończyć właśnie na AvX 3. Teraz jesteśmy na Zimowym Żołnierzu cz. 2, a więc długa droga przed nami (biorąc jeszcze pod uwagę, że będziemy też czytać New Avengers 2-5 od Muchy).
Dodatkowo pięknie zilustrował to Epting. Bardzo solidna obietnica, która troszkę padła ofiarą własnych ambicji. Nota bene bardzo ubolewam, że to jedyny tom w serii Hickmana, w którym Epting był rysownikiem. Moim zdaniem powinien zilustrować całą serię New Avengers. Potrafię docenić różne style ale to co przedstawił w zeszytach #13-15 Simone Bianchi woła o pomstę. Dla mnie to pospolite bazgroły. Jego prace bardzo podobały mi się w Thanos Rising ale tutaj? Nigdy się do tego nie przekonam.
A rysunki Bianchiego rzeczywiście fatalne. Beast i Black Swan nawet nie przypominają siebie.
I tu jak na dłoni wychodzi mój brak oczytania w najnowszym Marvelu - byłem przekonany, że na tych kadrach, które zamieścił Antari jest Emma Frost, a tu się okazuje, że to (jakaś zupełnie mi nieznana) Black Swan.
A rysunki Bianchiego rzeczywiście fatalne. Beast i Black Swan nawet nie przypominają siebie.
Format wydawania Marvel Now przez Egmont jest dla mnie wzorcowy. Ani za lekkie ani za ciężkie, no i cena budżetowa. Nie lubię cegieł. Spider-many w miarę szybko są wydawane, 21 września ląduje następny...
Ja wolę zachować ciągłość wydawniczą. Ten vol. 3 OHC Superiora zbytnio wyróżniał by się na półce, a różnice w cenie są minimalne, żeby podejmować tak radykalne kroki.
Powyżej udowodniłem, że taniej wychodzi zakup tego OHC.
Egmont chyba musi się spieszyć z wydawaniem Superiora, bo niedługo po Infinity będzie też całkiem niezły Original Sin
21 wrzesnia wychodzi "Zło konieczne" a kiedy następny?Według moich szacunków (chyba uwzględniłem wszystkie serie) "Superior Venom" będzie w styczniu, "Goblin Nation" - w kwietniu, a "Original Sin", które ja bym nazwał "Grzechem Pierwotnym", pewnie w czerwcu i lipcu (bądź lipcu i sierpniu).
"Original Sin", które ja bym nazwał "Grzechem Pierwotnym"
Rozumiem, że część osób musi mieć w rodzimym języku ale poparcia w racjonalnych argumentach tu nie widzę.
Antari, Antari Antari
BO JEST W RODZIMYM JĘZYKU CZYLI PO POLSKU. To jedyny potrzebny argument.
Nie dla każdego angielski=polski. Fajnie patrzeć jak tak się miotasz o ten powiększony format ale... Wydaje się że rozumiesz, że jednak sporo ludzi woli komiksy czytać po polsku. Ale zdajesz się nie zgadzać z tym wewnętrznie. To oczywiście twoja sprawa więc ja ciebie nawracać nie będę. Jakbyś miał jeszcze inne argumenty to przedstaw. No i nie podałeś kosztów przesyłki z Multiversum.
BO JEST W RODZIMYM JĘZYKU CZYLI PO POLSKU.
Raczej "Grzechem pierworodnym".O, czyli to jest kolejny tytuł nawiązujący do innej nazwy. Jakoś mi to nie brzmi, ale nie znam komiksu, więc może po lekturze będzie mi bardziej pasował.
https://en.wikipedia.org/wiki/Original_sin (https://en.wikipedia.org/wiki/Original_sin)
lepszy papierJestes pewny?
O, czyli to jest kolejny tytuł nawiązujący do innej nazwy. Jakoś mi to nie brzmi, ale nie znam komiksu, więc może po lekturze będzie mi bardziej pasował.
Tytuł nawiązuje do originów postaci Original=Origin. Ujawnia pewne nieznane i często szokujące fakty z początków kariery bohaterów Marvela. Cały event zasadniczo dostarcza retconów przygotowując grunt pod Secret Wars Hickmana.To wiem (to znaczy część tego), dlatego wyskoczyłem z "pierwotnym", co oznacza też "początkowy", a więc związany z genezą (originem).
Które serie warto z Marvel Now brać, a od których trzymać się z dala ?
Wolverine & X-Men jest ten problem, że pierwsze tomy są zauważalnie słabsze od kolejnych.
x-śmieci z zasady omijam szerokim łukiem, chociaż wolverine and the x-men podobno jest ok.
Dziwię się, że żaden redaktor nadzorujący nie podszedł do Aarona i nie powiedział mu, że to co pisze nie
Zgodzę się z amsterdreamem - nikt nie lubi mutantówNic takiego nie napisałem.
Ta seria w zamyśle dokładnie taka miała być.Doskonale zdaje sobie sprawę, że taka miała być. Dlatego ludzie dzielą się na takich, którzy WatXM uwielbiają albo nienawidzą. Dla mnie jako psychofana to jest wręcz profanacja tych postaci bo wieczny dramat zawsze był największym plusem komiksów z mutantami. A tutaj dostaliśmy humor niczym z amerykańskich komedii z Sandlerem połączonych z kreskówkami z CN.
Ale jak redaktor mógł mu powiedzieć, skoro trend zaczął Morrison w New X-Men, gdzie dziwacznych mutantów było więcej a seria Aarona jest bezpośrednim spadkobiercą tamtego runu?Dziwacznych tak, ale nie kiczowatych i głupich.
W przyszłym roku Superior się kończy i Egmont może będzie kontynuować nowego Amazing Spider-Mana.To dalej Spider Slotta. Szkoda półki.
W przyszłym roku Superior się kończy i Egmont może będzie kontynuować nowego Amazing Spider-Mana.To jest prawie tak pewne jak Hawkeye :smile: Świetnie by było gdyby wydali też Superior Foes of Spider-Man.
To jest prawie tak pewne jak Hawkeye :smile: Świetnie by było gdyby wydali też Superior Foes of Spider-Man.Przeczytałem tylko pierwszego trejda. Nie jest to może żaden cud świata, ale to byłaby pierwsza naprawdę zabawna seria z Marvel NOW. Tylko, że Egmont tego nie wyda. Nieznane postaci, a jak już jakiś miłośnik Spider-Mana sięgnie (bo tytuł) to będzie jęczał, że nie ma jego ukochanego bohatera.
Nieznane postaci, a jak już jakiś miłośnik Spider-Mana sięgnie (bo tytuł) to będzie jęczał, że nie ma jego ukochanego bohatera.A jak było przy "Splątanej sieci"? Pytam serio, ale wiem, że Egmont wydał 3 tomy (nie wiem, ile jest oryginalnie), więc może i tu nie będzie problemu.
A jak było przy "Splątanej sieci"? Pytam serio, ale wiem, że Egmont wydał 3 tomy (nie wiem, ile jest oryginalnie), więc może i tu nie będzie problemu.Ja czytałem tylko pierwszy z tomów (ten ze scenariuszem Ennisa). Nawet nie wiedziałem, że Egmont wydawał dalsze. Ale dla mnie było to duże rozczarowanie. Zestaw dobrych twórców, ciekawy pomysł, a wyszło takie ni to, ni sio. Przynajmniej wg "ówczesnego mnie". Mało zabawne, mało emocjonujące i wcale niespecjalnie rozwijające ten "drugi plan", który tu miał stać się pierwszym. "Gotham Central" to to nie było na pewno.
Deadpool 1 i 2 już nigdzie nie ma (przynajmniej tam gdzie patrzyłem) to chyba rekord jest :smile:W Arosie nawet nie ma informacji o jakiejkolwiek egzystencji tych komiksów w przeszłości.
Ja czytałem tylko pierwszy z tomów (ten ze scenariuszem Ennisa). Nawet nie wiedziałem, że Egmont wydawał dalsze. Ale dla mnie było to duże rozczarowanie. Zestaw dobrych twórców, ciekawy pomysł, a wyszło takie ni to, ni sio. Przynajmniej wg "ówczesnego mnie". Mało zabawne, mało emocjonujące i wcale niespecjalnie rozwijające ten "drugi plan", który tu miał stać się pierwszym. "Gotham Central" to to nie było na pewno.
A propos, wczoraj nabyłem już 2 tom "GC" :D
nie orientujecie się może kiedy na aros.pl będą nowe MN dostępne do zamówienia ?W zeszłym miesiącu można było zamawiać w niedzielę z rana, więc radzę na spokojnie doczekać do jutra.
nie orientujecie się może kiedy na aros.pl będą nowe MN dostępne do zamówienia ?
Na samodzielnego Visiona po polsku trzeba będzie poczekać do premiery MMH i tomu z Avengers Icon: Vision 1-4.Eh. Nie chodzi o to, żeby przeczytać cokolwiek o tym bohaterze. Eh.
Ale właściwie po co ten pośpiech? Parę dni a będzie wiadomo, co wydrukowano na okładkach.
Czy jacyś recenzenci lub drukarze :lol: mają już nowe tomy i mogą się podzielić informacją o nowych zapowiedziach (polskie tytuły Ragnarok Now i The Superior Venom powinny się pojawić) ? Pierwsze tomy, które wyjdą w 2017 :wink:
Do mnie dziś doszło, sprawdzę i dam znać :)To fajnie masz. Ja nie znalazłem nigdzie taniej od Bonito (26 zł), ale tam nie można zrealizować jeszcze zamówienia, choć normalnie już wczoraj powinni wysłać, jeśli się nie mylę (na Arosie podobnie z tym, że w tym przypadku na pewno się nie mylę), więc czekam...
Spider-Man i Uncanny Avengers byli przez chwilę dostępni na Bonito. Ja zamówiłem chyba przedostatni egzemplarz Superiora. Pewnie kiedy skończył im się pierwszy zapas, przestawili z powrotem na tryb "przed premierą" (albo włączyli dostępność przez pomyłkę i i tak zaczną realizować zamówienia dopiero po 21 IX).Zważywszy, że jakakolwiek informacja o tych komiksach pojawiła się w poniedziałek, a powinna w sobotę czy niedzielę, jestem skłonny uwierzyć, że włączyli dostępność przez pomyłkę, choć to nie pasuje do ich wcześniejszego stylu działania.
Od stycznia 2017 tylko 2 tomy miesięcznie z Marvel NOW? Mam to tak rozumieć?
Paleta kolorów też taka sobie.
Mnie np. nie grzeją nowe wcielenia Ghost Ridera czy Ms Marvel w Marvel Now.Info dla nowych na forum: on tych komiksów nie czytał. Oba są bardzo dobre.
Info dla nowych na forum: on tych komiksów nie czytał. Oba są bardzo dobre.Ja czytałem Ghost Ridera i mi się nie podobało :smile:
Ostatni dobrze pisany Deadpool to Remenderowy w Uncanny X-Force. To mogę śmiało polecić.
Z tego co wiem jakieś wątki z X-Force lub Uncanny X-Force pojawiają się w wydawanej u nas serii Uncanny Avengers.
Czyta się dobrze, owszem, ale powiedzcie mi - czym tu się jarać?
Kiedyś ktoś tu wrzucał reading order, żeby wiedzieć jak to czytać. Można by prosić o jeszcze raz to samo? Bo nie pamiętam gdzie to jest, a przyda się w przyszłym tygodniu.
" fenomenem " dobrego złego i brzydkiego jest to że deadpoola pokazali na poważnie pokazali że koleś ma jakieś uczuciaSięgnij po run Kelly'ego. Ktoś to zrobił wcześniej i dużo lepiej.
" fenomenem " dobrego złego i brzydkiego jest to że deadpoola pokazali na poważnie pokazali że koleś ma jakieś uczucia a nie tylko kasa i d**y i to było świetne , takiego deadpoola ja osobiście bym chciał i czytał namiętnie ale wiem że raczej tego niestety nie dostanę.
Jakie są wasze refleksje po lekturze Bliźniąt Apokalipsy?Jest dużo, dużo lepiej. Będzie tak do końca.
Deadpoola - drażni mnie on, cała ta jego wesołkowatość, osławione "przebijanie czwartej ściany", którego po prostu w tego typu historiach nie kupuję [/size]
Wielkie brawa dla wydawnictwa za zamieszczenie na końcu tomu notki przybliżającej nam kulisy zaistniałych w komiksie wydarzeń - bez tego byłoby ciężko.
Na razie nie słychać o Secret Secret Wars od Egmontu, także dobrze, że zostaje nam WKKM.
Na razie nie słychać o Secret Secret Wars od Egmontu, także dobrze, że zostaje nam WKKM.A co? Słyszałeś już o wydaniu "Secret Wars"? Choć obie historie odnoszą się odo innych Tajnych Wojen, to oczywiste jest, że Egmont zapowie je w podobnym okresie, a zapowiedź "Dracula's Guantlet" i "Deadpool Classic" pozwala domniemać, że wspomniany przez Ciebie tom też ukaże się na polskim rynku.
PS: Ktoś wie, ile stron ma "Dracula's Guantlet"?200 stron.
200 stron.Dzięki, czyli pewnie 60-70 zł, chyba że przez wzgląd na popularność Deadpoola postanowią obniżyć cenę.
Sorry, musiałem poprawić.
Co chwila wchodzę na stronę KŚK w nadziei na te zapowiedzi, a tu nic, choć do październikowych premier nie zostało wiele czasu. Liczę, że 3-zeszytowi "Strażnicy Galaktyki" czymś nas zaskoczą (ceną lub dodatkową objętością).
Dobrze, że mi przypomniałeś. Przez te głupie cięcia Egmontu (4 i 3 zeszyty zamiast siedmiu w jednym albumie) przynajmniej te 25 zł będzie oszczędzone.Ten temat był już wiele razy wałkowany Egmont w odpowiedzi dla alei komiksu mówił że będzie w tym tomie coś dodatkowego. Masz jakieś problemy z pamięcią jak zawsze.
Masz jakieś problemy z pamięcią jak zawsze.Może 8azyl ma, ale ja nic nie wiedziałem o tym. Jakoś do mnie ta informacja nie dotarła.
Chyba dobra taka opcjaJestem na "tak", tylko zastanawiam się, czy to nie problem, gdyby E. chciał wydać "Spider-Mana 2099", bo ten wielki zbiór zawiera 1 zeszyt z 1. tomu i 3 z 2.
A z czym ty poszalałeś na tych targach,mógłbyś się pochwalić?
Fajnie że premiera dopiero 23 listopada. Będzie czas by zebrać hajs na te zakupy po szaleństwie na targach. :smile:
Zdjęcia i prezentacje wideo Nieskończoności i dwóch tomów Avengers (http://filmozercy.com/wpis/nieskonczonosc-przedpremierowa-prezentacja-komiksow-z-serii-avengers)
Wszystko pięknie ładnie tylko na moim egzemplarzu Nieskończoności trochę biały kolor z grzbietu wjechał na okładkę.
@UPMoże i wyda to Hachette,ale jak zwykle niepełną historię.
Mimo braku 2 numerów Hachette wyda to jednak taniej.
Proszę o odpowiedź bo nie chcę mi się kopać po poprzednich stronach jaka kolejność czytania tej Nieskończoności , teraz mamy 3 tytuły w przyszłym miesiącu dwa kolejne , który generalnie zamyka całość ?Nam się nie chce kopać po poprzednich stronach by ci pomóc... :neutral:
sorka myślałem że macie taką wiedzę żeby mi odpowiedzieć na proste pytanie sorka
Jeśli tobie nie chce się kliknąć w jdną i drugą poprzednią stronę, to czemu nam ma się chcieć ci odpisywać. Okazujesz brak minimum szacunku innym użytkownikom.
Ale znaj serce bosmana - kupisz komiks "Nieskończoność" i na jego końcu znajdziesz reading order. A zdjęc ie tej strony zamieścił marian 381 w linku sprzed dwóch stron.
Mimo braku 2 numerów Hachette wyda to jednak taniej. Ale przecież nie mogę czekać roku, aż to ukaże się u nas w twardej okładce - jeżeli w ogóle. Hmmm - najwyżej może uda mi się kiedyś sprzedać wydanie Egmontu.Powiem tylko tyle że te 2 zeszyty (których nie będzie w WKKM) z New Avengers mają znaczenie w kontekście tego co się dzieje na końcu oraz sytuacji w jakiej zastajemy Namora (wg mnie Nieskończoność tak naprawdę zaczyna się 8 zeszycie NA). Skakanie między tomami nie jest tak uciążliwe jak się wydawało.
Co do W&X to jak wyjdzie w styczniu 4 tom w końcu dowiemy się zapewne czy Egmont będzie wydawał ten słabiutki podobno Vol.2 tej seriiWcześniej wg mnie powinna ukazać się seria Amazing X-men (pewne podwaliny pod nią są w 3 tomie W&X, zresztą pierwszy story arc (tom) pisze Aaron)
Ponieważ lubię alternatywne rzeczywistości, czekam na te Inne Światy. Czy tutaj są te wątki, w których Mr Fantastic chce się wyleczyć, zanim się rozpadnie? Czy tutaj będzie inna historia?A to o tym nie była Fantastyczna Czwórka Fractiona? Pamiętam jak przez mgłę, bo to straszna słabizna była, ale chyba od tego się zaczynało.
Death of Wolverine wyjdzie w Polsce na pewno. Szkoda tylko, że to jest zaledwie 4 zeszyty.8azyliszek, czy ty w końcu zrozumiesz, że 4 zeszyty nie zawsze równają się 4 standardowym zeszytom.
A czy ty nie rozumiesz, że te 120-144 strony (jak teraz w Kołczanie czy Dr Strange'u), to trochę mało wg mnie?Nie rozumiem.
Ja szukam i na razie niezbyt wiem, które to dokładnie zeszyty Wolverine'a pokazują jak on stracił swoją moc.
Gildia napisała na FB " dodruki Deadpooli będą!" ciekawe ile zeszło pierwszego tomu? :smile:W sklepie Gildii planowane są dodruki 1i 2 tomu na 1 grudnia.
A ja przeczytałem właśnie Battle of the Atom i podoba mi się. Istotnie, jest pokręcone i pojawiają się typowe x-menowe przegięte rewelacje, ale i tak warto. Podoba mi się, w jakim kierunku idą przygody nowych-starych X-Menów i X-Menów Cyclopsa.
Mnie to zastanawia - co z ostatnim zeszytem ostatniego All New X-Men przed Bitwą Atomu? "Jean Grey i Beast"? Został retconnięty? Od początku był alternatywną historią? Przecież pomysł na to, byjest zajebisty.Spoiler: pokaż
Z dużą satysfakcją przeczytałem "NIESKOŃCZONOŚĆ" (tj. 3 egmontowe tomy + "Preludium").
Można temu komiksowi to i owo zarzucić (pewnie najłatwiej uproszczenie postaci, czy spadek napięcia pod koniec), ale uważam, że jest to spore osiągnięcie i jeden z nielicznych naprawdę dobrych "wielkich eventów", które miałem okazję czytać.
ale jak uporządkować "Nieskończoność", "Avengers - Nieskończoność" i "New Avengers - Nieskończoność"?Z tyłu każdego z tomów masz grafikę, która przedstawia w jakiej kolejności powinno się czytać zeszyty. Trzeba skakać pomiędzy tomami.
A mógłby ktoś uprzejmy podpowiedzieć mi kolejność czytania Nieskończoności? Preludium jako pierwsze to oczywistość :wink: ale jak uporządkować "Nieskończoność", "Avengers - Nieskończoność" i "New Avengers - Nieskończoność"?Anionorodnik podał to bardzo szczegółowo [w rozwinięciu posta]:
I co to za trzeci egmontowy tom, o którym wspominasz, a którego ja nie wymieniłem?Eee... nie jestem pewien o co chodzi. Trzy tomy wydane teraz, które wymieniłeś + "Preludium Nieskończoności" z "Avengers" 3.
Eee... nie jestem pewien o co chodzi. Trzy tomy wydane teraz, które wymieniłeś + "Preludium Nieskończoności" z "Avengers" 3.
Feldkurat prawdopodobnie do tej trójki nie zaliczył samej "Nieskończoności" i stąd jego pytanie, mam rację?
JanT pewnie wykrakał. Bo jak coś jest w 4 zeszytach, to Egmont chętniej wyda, niż uczciwe 6 dalej za okładkowe 40 zł.tak samo jak Hachette czy Eaglemoss, niezależnie czy coś jest grube czy cienkie wszystko wydają po 40zł. Dranie jedne. Jednak jakoś przy wątkach poświęconych kolekcjom na to nie psioczych. Może czas zacząć i tam na to marudzić? Przecież nie chciałbyś aby ktoś pomyślał że jesteś stronniczy?
Co do dodatkowych historii w 3 tomie Strażników to:
''Obok komiksów związanych z Nieskończonością na ten tom składają się dwie krótsze historie w pierwszej Gamora przybywa na Ziemię i zaprzyjaźnia się z She-Hulk, w drugiej jesteśmy świadkami jednej z przygód Szopa Rocketa i Groota.''
tak samo jak Hachette czy Eaglemoss, niezależnie czy coś jest grube czy cienkie wszystko wydają po 40zł. Dranie jedne. Jednak jakoś przy wątkach poświęconych kolekcjom na to nie psioczych. Może czas zacząć i tam na to marudzić? Przecież nie chciałbyś aby ktoś pomyślał że jesteś stronniczy?
JanT - oczywiście masz rację, nie zauważyłem tego 0. Także jeśli kiedyś, być może, ewentualnie Egmont wyda to co napisałeś, to będę psioczył tylko na DvT.Widzę że dużo rzeczy ci umyka. Jeśli Hawkeye sie przyjmie (a wg mnie ma duże szanse, bo jednak jest to popularna postać, nawet mój sześcioletni bratanek dobrze wie kto to jest) to ten komiks (HvD) jest pewniakiem.
Czytelnicy w sumie więcej zyskali, niż stracili.Na przykładzie Marvel Now jestem w stanie udowodnić, że czytelnicy dużo stracą jeśli dostaną wybiórczo historie z niego w WKKM. Najlepszym przykładem niech będą Avengers/New Avengers Hickman. Egmont wydaje to kompleksowo, a w kolekcji dostajemy tylko pierwsze tomy + eventy. Osoba czytająca tylko to co w kolekcji będzie się zastanawiała skąd wzięli się niektórzy bohaterowie oraz o co chodzi z tymi budowniczymi. To wszystko jest powoli wprowadzane w poszczególnych tomach właśnie tych serii które zaczynają się później przenikać. Dlatego uważam że bardziej liczy się kompletność historii niż otrzymanie nieraz dwóch grubszych tomów.
W WKKM tomów z 4 zeszytami było całe dwa.już nie raz czy nie dwa miałeś zwróconą uwagę że ilość stron w zeszytach nie zawsze jest taka sama. Niepotrzebnie na tym skupiasz uwagę.
Czytelnicy w sumie więcej zyskali, niż stracili.o proszę to teraz liczymy średnią? Widzę że robisz wszystko byle tylko marudzić na jednego wydawcę. No dobrze. W takim razie czy średnia ilość stron w komiksach Marvel Now Egmontu jest zła?
A szczerze powiem, że Hachette w Wielkiej Brytanii najważniejsze rzeczy z Infinity i tak wyda.Ale czy mkolek81 mówił tylko o "Infinity"?
Tylko osobiście ja bym podziękował za Ms Marvel, Strażników czy Thora i wolałbym tego Spider-Mana 2099 w naszych czasach poczytać po polsku. Albo solowego Wolverine'a (skoro ma umrzeć). Co tam jeszcze... Może FF, może Hulka
Oczywiście. Takie moje gdybanie i chciejstwo tylko. Dzięki Kolekcji w sumie poczułem sympatię do Thora. Ale skoro to ma się wszystko skończyć, to mi się odechciewa czytać te jego przygody.Spoiler: pokaż
to mi się odechciewa czytać te jego przygody.Nie smutno ci tak samemu? :smile: Thor Aarona trzyma cały czas wysoki poziom i niech nam to wszystko (God of Thunder, Thor v4, Mighty Thor v2) Egmont ładnie i porządnie wydaje.
Oczywiście masz rację radef. Ja wcale nie mówię, że Hachette jest lepsze pod tym względem. Odnosiłem się tylko do Infinity i tego, że brak 2 albumów i jeszcze 2 zeszytów NA nie jest aż tak wielką stratą.Infinity to jest tylko początek, czy ty nie naprawdę nie wiesz jak to wszystko przebiega, była już o tym niejedna dyskusja, nawet Antari się wypowiadał jak przeczytał całość. Druga sprawa że nawet Uncanny Avengers stanie się ważne aby zrozumieć AXiS - inny event. Serio tak trudno sprawdzić ci niektóre rzeczy samemu?
A za dalsze ciągi runów jestem oczywiście Egmontowi wdzięczny i od początku ich wychodzenia chwalę i dziękuję za to wydawcy. Mam 95% albumów które się ukazały.To czemu cały czas piszesz jedno i to samo o tym wydawcy i dodatkowo nie prawdę. Trochę konsekwencji w swoich działaniach człowieku.
Tylko osobiście ja bym podziękował za Ms Marvel, Strażników czy Thora i wolałbym tego Spider-Mana 2099 w naszych czasach poczytać po polsku. Albo solowego Wolverine'a (skoro ma umrzeć). Co tam jeszcze... Może FF, może Hulka. Czy co tam dobrego jeszcze jest, bo nie sprawdzałem. Moon Knighta nie znam jako bohatera, także też nie wiem jak bym go odbierał, gdyby coś wyszło.Czyli nie wiesz co jest dobre a co złe, mimo że wiele osób pisało właśnie o Ms Marvel, Thorze, Hawkeye i Moon Knight i tu niespodzianka aż 3 z tych serii będą wychodzić u nas. Co do Moon Knight to osoba która zajmuje się Marvel Now w Egmoncie powiedziała, że ta seria nadal jest w zakresie zainteresowania wydawnictwa tylko że przy obecnej ilości serii muszą wybierać co ma iść wcześniej co później (ze względu np. na eventy), a Moon Knight zalicza się do kategorii że może zostać wydany później. Czytasz chociaż tego Thora co u nas wychodzi, że piszesz że jest nieciekawy? Ja czytałem i to jest jedna z lepszych rzeczy z Marvel Now jakie u nas wyszły. Ma deja vu bo podobnie pisałeś o Wonder Woman nie czytając serii :roll:
tego Spider-Mana 2099 to chciałbym na pewno. To jest ciekawa postać.Obecnie na Marvel Unlimited masz możliwość darmowego przeczytania przez miesiąc masy komiksów w tym podejrzewam ostatnich przygód Spider-Mana 2099, wystarczy się zalogować i skorzystać z kodu NY16
Thor Aarona trzyma cały czas wysoki poziom i niech nam to wszystko (God of Thunder, Thor v4, Mighty Thor v2) Egmont ładnie i porządnie wydaje.
Premiera 07.12Na Mikołaja akurat :smile:
Czytam właśnie Nieskończoność i całkiem fajnie to wszystko się przeplata. Ale zastanawia mnie sprawa Spider-mana. Dlaczego w całej Nieskończoności go nie ma, o ile dobrze pamiętam jest on członkiem Avangers, więc powinno chociaż być gdzieś wspomniane, co się z nim dzieje. Jeżeli ktoś wie to proszę o informacje :wink:W "Infinity" #3 jest jeden kadr, mało, bo mało, ale zawsze coś można się z niego dowiedzieć, choć dlaczego tak to wyglądało, to już nie wiem i pewnie w głównych seriach ("Avengers" i "The Superior Spider-Man") o tym nie wspomną już.
Opłaca się brać 3 tom Thunderboltsów, który jest tie-inem do Nieskończoności? Bo serię tą po 1 beznadziejnym tomie odpuściłem, ale widzę że tutaj całość piesze już Soule i Dillona też już nie ma.Jeśli odpuściłeś po pierwszym tomie, to nie. Nic nie stracisz.
A rysunki dużo gorsze od Dillona :smile:
A rysunki dużo gorsze od Dillona :smile:
Dla porównania:To jest AŻ TAKIE??? Normalnie nie do wiary...
(https://2.bp.blogspot.com/-H53GvMhzgB8/V4dfPPjXWJI/AAAAAAAADO4/o5eVMCLUBxMr_B7jyBzmH_SMz9n3ci8DgCEw/s1600/Thunderbolts.%2BBez%2Bpardonu%2B-%2B04.jpg)
To jest AŻ TAKIE??? Normalnie nie do wiary...
(http://i3.kym-cdn.com/photos/images/facebook/000/852/331/c86.jpg)
No bo w sumie... Edgar też nie był doceniony przez współczesnych, a wielu amerykanistów do dziś uważa, że to fatalnie napisana literatura jest.Czy sugerujesz, że czas pokryje kiedyś szlachetną patyną "Thunderbolts" rysowanych przez Dillona?
Czytam ten wątek z dużą radością ostatnio - nigdy nie rozumiałem zachwytów nad Preacherem, gdzie Dillon w zasadzie jeden typ twarzy rysuje i w przypadku kobit, i mężczyzn. Tam sytuację ratował Ennis, choć i tak mógł nie iść na łatwiznę parę razy... ale dobra, wracam do tematu- czy cała seria Thunderbolts jest aż tak kiepska, jak pierwszy TPB? Przeczytałem toto i od razu zacząłem się zastanawiać, czemu tracić na to czas...Z drugim jest trochę lepiej, ale nadal kiepsko, niestety.
PS
A E.A.Poe wśród zasług ma też stworzenie pierwszego superdetektywa prozy popularnej, o parę długości przed Holmesem Doyle'a :cool:
Seria tylko wydawana bo ma związek z nieskończonością. AmenNieprawda. Seria jest wydawana bo są znani bohaterowie.
Co do tego co wydaje Egmont z Marvel Now to trzeba mieć raczej pretensje do osób, które to kupują po mimo że jest to złe np. Thunderbolts :badgrin: przecież jak to się sprzedaje to czemu nie miałby tego wydawać (tu wychodzę trochę na hipokrytę bo akurat całe Marvel Now kupione mam :lol: ). A co do Bitwy Atomu, to mutanci są u nas popularni, więc nie ma co się dziwić że wydany zostanie ich event. Zresztą patrząc jakim zainteresowaniem cieszy się Nieskończoność (nie wiem jak było z Wiecznym Złem) to eventy u nas chyba zaczynają też być popularne jak w USA.
Zasadniczo jeśli ktoś posłucha wypowiedzi Oskara Rogowskiego to nieraz można wyłapać dlaczego takie a nie inne decyzje kierowały wydaniem tytułu przez Egmont, przy czym on sam nieraz wywiera nacisk na ukazanie się konkretnego tytułu.
Z mutantami to jest sprawa trochę skomplikowana. Marvel nie posiada praw do ich ekranizacji, więc swojego czasu był zakaz np. na tworzenie nowych postaci będących mutantami, bo prawa do takiej postaci automatycznie dostawał Fox (i to jest fakt prawdziwy), nie prawdą było to że Marvel chciał zlikwidować mutantów i zastąpić ich Inhumans. Tak, bardziej ich promował ale i tak słabiej się sprzedawali niż X-meni po mimo słabych historii, ale podobno teraz wszystko się odwróciło i mutanci znowu wrócili do łask (jest podejrzenie że Marvel dogadał się z Foxem, chodzą słuchy że oba uniwersa filmowe mogą zostać połączone, ale to jest tylko plotka, choć po tym jak się dogadali w sprawie Hulka i Spidermana że występują w Avengers wszystko jest możliwe). Mam tylko nadzieję że X-men deadly genesis sprzeda się dobrze i to przekona Egmont do wydania starszych historii z mutantami (problem jak zwykle że kilka ważnych historii dostaliśmy z tego okresu w WKKM). Ja osobiście byłbym szczęśliwy jakby Egmont sięgnął po X-men Claremonta i Lee, ale raczej to nie prędko.
Old Man Logan - nie dali serii ze Wolverine'a to wątpię aby wystartowanie z wersja alternatywnąByło Wolverine & X-Man a tu dodatkowo był dobrze przyjęty "Old Man Logan" w WKKM i film "Logan" też będzie :smile:
dodam MoonknightO zapomniałem o Moon Knight Lemire (przez tych Extraordinary X-Men :smile: ) a jest jeszcze szansa na wcześniejszego.
Podobno Wolverine and the X-Men sprzedaje się najsłabiej z serii Marvel Now, także nie wiadomo czy po 4 tomie będzie kontynuowany.Prosiłbym o źródło.
Skoro jest Hawkeye i Ms Marvel to może trafi do niej także Moon Knight i Spider Woman MN? A Egmont może to wszystko kontynuować.Jeśli wyda to wcześniej Hachette to wątpię aby szybko się za te serie wzięli.
bogi1 zakładał Axis oraz pewnie Secret Wars 2015 na sam koniec. Ale jeszcze trochę miejsca zostanie.
Zapowiedzieli przecież Hawkeye'a i Ms Marvel mimo dużego prawdopodobieństwa, że w sierpniu 2017 Hachette wyda Hawkeye'a także u nas.JEDEN TOM
@UP8azyliszek - czy ty czytasz superbohaterskie komiksy od wczoraj?
Ale czy główna seria Secret Wars to nie jest 9 zeszytów? Mogliby to zmieścić w jednym tomie jak Old Man Logan lub Krucjatę Dziecięcą.
Zapowiedzieli przecież Hawkeye'a i Ms Marvel mimo dużego prawdopodobieństwa, że w sierpniu 2017 Hachette wyda Hawkeye'a także u nas. Zobaczymy. Na razie wszystko jest płynne i nie wiadomo na 100% czy WKKM PL będzie kontynuowana, czy ukażą się w niej te same numery co w Anglii (nie dostałem odpowiedzi na moje 2 maile :wink: ), no i jakie tytuły jeszcze wejdą w puste miejsca.Hawkeya i Ms Marvel wydadzą przed WKKM (jeśli ta ich wyda). I w tym rzecz. Większą rację bytu mają serie które nie będą w WKKM lub Egmont je wyda przed WKKM.
Prosiłbym o źródło.Mówił o tym w jednym ze swoich filmów Oskar Rogowski (osoba blisko współpracująca z Egmontem), ale było to na początku roku, więc może sytuacja się odmieniła. Mówił także, że przy dobrej sprzedaży Avengers, Egmont wystartuje z Uncanny Avengers i tak się stało, więc myślę że nieraz można się sugerować jego słowami. Druga sprawa że WiX jest jedyną chyba serią która nie miała dodruku pierwszego tomu, więc to też o czym świadczy.
Bo jedyna mylna przesłanka, którą kojarzę to napis "seria nie będzie kontynuowana", który pozostał na stronie Egmontu od wydanego przez nich "Wolverine" na początku wieku.
Przed Axis i Secret Wars jest jeszcze Original Sin, chyba zapomnieliście o tym, w wyniku którego następuje znacząca zmiana w życiu Thora.To wtedy zaczyna się
Gdyby Hachette chciało do WKKM wrzucić Original SinPrzecież jest :smile: tomy 137 i 140
Nie wiem skąd 8azyliszek (http://www.forum.gildia.pl/index.php?action=profile;u=66140) jest tak przekonany, że WKKM będzie się ukazywać po 120 numerze...Bo na zachodzie już jest trzecia 60 i samospelniająca się przepowiednia.
Bo na zachodzie już jest trzecia 60 i samospelniająca się przepowiednia.
30 a nie 60 ;)Tyle tego się teraz wydaje, że się gubię. Mnie w każdym razie ta 30-stka kompletnie nie obchodzi skoro wszystko to i jeszcze wiecej dostanę od Egmont.
Tak, tak. Już to widzę, jak Egmont wydaje nowego Ghost Ridera, Novę czy Silver Surfera. A Deadpoola na razie też innego zapowiedzieli.
Ale najpierw jeszcze by musieli chyba jeszcze wydać ASM v.3 1-6?No przecież może wyjść pomiędzy 7 i (domniemanym) 8 Superiora :smile:
No wiki https://pl.wikipedia.org/wiki/The_Superior_Spider-Man (https://pl.wikipedia.org/wiki/The_Superior_Spider-Man) ktoś już dodał Spider-Verse jako nr 8 z zawartością Spider-Verse Prelude.
Ciekawe :smile:
a tu lista https://pl.wikipedia.org/wiki/Marvel_NOW (https://pl.wikipedia.org/wiki/Marvel_NOW)! z której wynika:
39 Wolverine i X-Men 4: Starzy kumple, nowi wrogowie
40 The Superior Spider-Man 6: Superior Venom
41 Uncanny Avengers 3: Czas na Ragnarok
42 Deadpool: ?
43 Hawkeye 1: ?
44 Ms. Marvel 1: ?
45 Avengers 5: Dostosuj się lub zgiń
46 New Avengers 3: Inne Światy
czy tak będzie?
@Bogi1
Myślałem że to nie ty edytujesz. A ten ósmy tom Superiora to ciekawe :smile:
Na 96% Egmont nie wyda tego tomu https://www.amazon.com/Spider-Verse-Dan-Slott/dp/0785190368 (https://www.amazon.com/Spider-Verse-Dan-Slott/dp/0785190368)
Myślę że wydadzą tak:
Amazing vol 1: AMAZING SPIDER-MAN 1-6 jako Amazing Spider-Man vol 1
Amazing vol 2: Amazing Spider-Man 7-8, Superior Spide r-Man 32-33, Free Comic Book Day 2014 (Guardians of the Galaxy) 1 jako Superior vol 8 / Amazing Spider-Man vol 2
Amazing vol 3: Amazing Spider-Man 9-15 jako Amazing Spider-Man vol 2/3
i tyle :smile: Amazing jest cały a tie-iny po co? gdy tych serii nie wydają.
Fajnie razem czytać: New X-Men i Uncanny X-Men (+Bitwa Atomu)All New X-men nie New X-Men
Ale czy Bitwa Atomu jest niezbędna do kontynuowania tych serii, bo zbieram obie? No ale grudzień napięty i własnie nad zrezygnowaniem z tego tytułu się zastanawiałem.Tak, jak napisał 8azyliszek to crossover łączący 4 (nie 3) serię z mutantami (All New X-Men, Uncanny X-Men, Wolverine and the X-Men i X-men). Ale tak naprawdę tylko znajomość All New X-Men i Uncanny X-Men wystarcza aby zorientować co i jak.
(...) A Superior Spider-Man ma początki w Pajęczej Wyspie. (...)
Ghost Riderze na wzmiankę zasługuje także bardzo fajna relacja bohatera i jego młodszego braciszka. Czuć było ciężar emocjonalny i czasami chwytała ona za serce, co przy superhero mi się dość rzadko zdarza.Zgadzam się całkowicie. Moim zdaniem to właśnie ten element stanowi o wartości całej opowiedzianej historii, pcha ją na trochę poważniejsze tory niż wynikałoby to z charakterów samych przeciwników
Mnie przeraża octopus jako spider man
tak samo jak thor jako kobieta.
na dzien dzisiejszy traktuje to jako gwałt na moim dzieciństwie
Mnie przeraża octopus jako spider man tak samo jak thor jako kobieta. Chyba ze mnie jakoś uspokoicie i przekonacie ze superior spider man jest warty przeczytania, bo na dzien dzisiejszy traktuje to jako gwałt na moim dzieciństwie.
To list miłosny do Otto tylko na koniec zmieniony bo Dan nie dostałby zielonego światła na całkowite zniszczenie i pognębienie Parkera. Wiadomo, że Parker musi być Spider-Manem i już. To jedna z najgorszych serii z Marvel NOW, przygody Thora są ponad tym kilka leveli.
Jak Egmont wydaje Superiora, to biorę Superiora bo tylko jest z pajączkiem. Jakby wydali jakąś inną pajęczą serię, to ją bym brał.Tak, już widzę jakbyś brał Superior Foes of Spider-Man.
dobrze się czyta Pająka z przerośniętym ego Octopusa, przez co widać ten kontrast między nim a Parkerem.
Superior to najlepsze co spotkało pająka od jakichś 10 lat i runu Straczynskiego.
Nie. :smile:
To wina TM Semic. Gdyby od 1990 ruszył z samodzielną serią Thora i jeszcze Avengers, to może znalazła by miejsce w moim sercu. Ale oni zdecydowali się na Spider-Mana i Punishera. I właśnie ci dwaj zawsze będą u mnie na pierwszym miejscu. Bo są najlepsi, najzabawniejsi i najsuperowsi. :smile: Jak Egmont wydaje Superiora, to biorę Superiora bo tylko to jest z pajączkiem. Jakby wydali jakąś inną pajęczą serię (Avenging, 2099, Scarlet Spiders), to ją bym brał.
Wciąż nie mogę się otrząsnąć z wrażenia, którego doznałem, gdy zorientowałem się, że dorośli ludzie mogą uważać, że dany komiks jest dobry, bo jest w nim Spider-man/Punisher/Deadpool, czy inny bohater z dzieciństwa...
Że treść, którą rzesze wyrobników (i kilku artystów) wypełnia te skorupki liczy się mniej, niż logo...
A kupuje bo nie mam innego wyboru.
Wciąż nie mogę się otrząsnąć z wrażenia, którego doznałem, gdy zorientowałem się, że dorośli ludzie mogą uważać, że dany komiks jest dobry, bo jest w nim Spider-man/Punisher/Deadpool, czy inny bohater z dzieciństwa...
Że treść, którą rzesze wyrobników (i kilku artystów) wypełnia te skorupki liczy się mniej, niż logo...
Ciekawe, czy tak samo jest z filmowym Batmanem? Kochamy go, niezależnie od tego czy pod maską jest Adam West, Michael Keaton, czy Val Kilmer, a za sterami Leslie Martinson, Burton, czy Schumacher...?
Swoją drogą może Hulk nie jest tak popularny jak Avengers (ogółem) czy Spider-man, ale wydawanie Ms Marvel czy Hawkeye'a jak dla mnie to straszne pudło wydawnicze...
wydawanie Ms Marvel czy Hawkeye'a jak dla mnie to straszne pudło wydawnicze...dziwnie się czyta takie opinie na temat wyczekiwanych serii. Cóż w nich jest takiego pudłowatego?
No sorki, ale widać, że nie bardzo się orientujesz w temacie. Już pomijam fakt, że to dobre i nagradzane serie, ale przede wszystkim od startu MarvelNOW akurat te dwa tytuły były najbardziej pożądanymi przez czytelników na naszym rynku, a prośby o ich wydanie przewijały się praktycznie w każdej dyskusji o przyszłości tej linii wydawniczej. Egmont zrobił bardzo duży ukłon w stronę czytelników decydując się właśnie na nie.
dziwnie się czyta takie opinie na temat wyczekiwanych serii. Cóż w nich jest takiego pudłowatego?Mnie nie czyta sie dziwnie, bo wlasnie problem polega na tym, ile tak naprawde osob, w stosunku do calosci nakładu, wlasnie "orientuje sie w temacie", przy czym mamy tutaj do czynienia z nakladem egmontowym, a wiec duzym (a nie "hobbystycznym", jak np. w przypadku s.laine). Glos @bevulfa stanowi jedynie egzemplifikacje tego problemu.
Dlaczego wydanie serii nagradzanych Eisnerami i uwielbianych przez czytelników na całym świecie to pudło wydawnicze?
Jeśli Superior Iron man to to z Dr Doomem, to bym chciał.Nie to nie to.
Ja bym jeszcze z chęcią zobaczył:zapomniałem o tym
Ant-Man - film bym :smile:
The Superior Foes of Spider-Man (ale na to raczej już za późno),Czemu za późno?
Bo nikt nie woła "Help Hawkeye", gdy myśli o Avengers.
Czemu za późno?w sumie to ta seria mogła by zastąpić Thunderboltsów, przecież tam pojawia się Punisher ;), czyli może jednak nie za późno :)
W Uncanny X-Men nie było zapowiedzi najnowszego tomu tylko okładka "Bitwy Atomu".Pewnie dlatego, że w każdym tomie serii X-menowych dziejących się przed Bitwą Atomu jest zapowiedź tego crossovera, więc i tu się znalazła.
Guardians of the Galaxy/All New X-Men: Proces Jean Greyczy to jest zaznaczone jako tom serii czy crossover? (w oryginalnych nie jest to kolejny tom tylko właśnie jako "wydanie specjalne")
Miałem już w ręku listopadowy pakiet Marvel Now. Z zapowiedzi:
1. Thunderbolts t. 4 Bez litości
2. Guardians of the Galaxy/All New X-Men: Proces Jean Grey
W Uncanny X-Men nie było zapowiedzi najnowszego tomu tylko okładka "Bitwy Atomu".
Ps. Ilustracje w nowym tomie Thunderbolts faktycznie tragiczne :???: ??:
4 tom All new X-Men może będzie zapowiedziany dopiero w Guardians of the Galaxy/All New X-Men: Proces Jean Grey :smile:
Ciekawe, czy w "Procesie Jean Grey" będą 2 standardowe strony z zapowiedziami obu serii, czy wymyślą coś na kształt tego, co było w "Nieskończonościach".
Nie "po prostu", jeszcze "One down" powinni zapowiedzieć w tym tomie, nie?
Kolejne tomy All-New X-Men i Uncanny X-Men pewnie będą zapowiedziane za 2 tygodnie w ''Bitwie Atomu'' w takim raziebogi1 uświadomił mi, że grudzień za pasem i że zaraz "Bitwa Atomu"... I choć zwykle tego nie robię, to tym razem chciałem poprosić o poradę ws. kupna tego albumu.
Czy można bez problemu wrócić do obu X-serii bez jego znajomości?Podbijam pytanie
Podbijam pytanie
"Bitwa Atomu" to paździerz, ale niezbędny do zrozumienia dalszych tomów All-New X-Men.I to jest odpowiedź o którą mi chodziło i której - niestety - się spodziewałem. Dzięki!
"Bitwa Atomu" to paździerz, ale niezbędny do zrozumienia dalszych tomów All-New X-Men. Całkowicie zmienia status quo Kitty Pryde i piątki X-Men z przeszłości, ale także wprowadza kilka nowych postaci i wątków, które powrócą jeszcze w tej serii. Właściwie już sam fakt, że na ten crossover składają się zeszyty z trzech wydawanych w Polsce ongoingów sugeruje, że to nie jest jakaś poboczna historia, ale integralny fragment tych trzech serii.
(http://www.howtolovecomics.com/wp-content/uploads/2013/07/battleoftheatom-checklist-733x1024.jpg)
czyli to znowu będzie tak debilnie pocięte jak nieskończoność masakraTo wszytko będzie wydane w jednym tomie, po kolei jak w rozpisce. Nie będzie takiego skakania z tomu na tom jak w przypadku Nieskończoności.
Może mi ktoś przypomnieć jakie zeszyty/historie Egmont dodał do trzeciego tomu Strażników Galaktyki, żeby zwiększyć jego mizerną objętość? Nie mogę nigdzie znaleźć tej informacji.Proszę bardzo Anion - oprócz zeszytów Strażników 8-10 mamy: Guardians Team-Up #4 oraz Rocket Raccoon #5
Guardians Team-Up #4 oraz Rocket Raccoon #5To dodali 2 pełne zeszyty :smile: mogli też dodać z jeden zeszyt do poprzedniego tomu.
OK napiszę trochę o grudniowych MN (wydania PL), jako że dziś gwiazdka była dla mnie nie będę rozpisywał się za bardzo o fabule.
Bogi o zapowiedziach pisałem w wątku zdjęcia
Młodego usypiałem i 2 godziny czasu na czytanie było
I Ty to wszystko pyknąłeś w dwie godziny??? :shock: :shock: :shock:Mn tak :)
Aha czyli:Tylko 2 zapowiedzi X-serii? Widocznie uznali, że informacja w "Nieskończonościach" wystarczy. A dali może wzmiankę o "Starych kumplach, nowych wrogach" na skrzydełkach?
- Deadpool: Wyzwanie Draculi
- Uncanny X-Men 3: Dobry, zły, Inhuman
- Thor 3: Przeklęty
- All-New X-Men 4: Tak inni
Dzięki :wink:
Tylko 2 zapowiedzi X-serii? Widocznie uznali, że informacja w "Nieskończonościach" wystarczy. A dali może wzmiankę o "Starych kumplach, nowych wrogach" na skrzydełkach?
PS: Gdzie jest wątek zdjęcia?
Dzięki. Szkoda, że zdjęcie Kijanka nie chce mi się pokazać.Właśnie nie wiem co ostatnio ze zdjęciami sie porobiło raz wyświetla raz nie
Może też po prostu zakończą tą gałąź Wolverine'a i w ''Starzy kumple, nowi wrogowie'' nie zapowiedzą niczegoJestem przekonany, że jakaś zapowiedź będzie, nie tak jak było w "Nieskończoności", ale istnieje możliwość, że zapowiedzą tam coś niezwiązanego z Wolverine'em np. "Hawkeye'a".
bogi1 - to chyba jest trochę więcej niż 2 tomy Wolverine vol. 6, bo to całe pozbawienie mocy to jest w vol. 5 (to już przeczytałem), więc razem to już 4 tomy. Ale jestem za, żeby i tą serię wydać. I jeszcze X-Men skoro nam włażą w Bitwę Atomu.
A co do Wolverine & the X-Men to w styczniu czeka na ostatni tom Vol.1. Wiadomo jest opcja, że wydadzą ten słabiutki drugi vol.Wcześniej jest jeszcze Amazing X-men (tylko 3 tomy), gdzie jest kontynuacja wątek z ostatniej strony 3 tomu serii Wolverine & the X-Men, czyli
Oby tak na grzbiecie nie pisało (http://www.forum.gildia.pl/Smileys/bb/smile.gif)
Na okładce na szczęście jest normalnie a grzbiet ? Pewnie też. To tylko wtopa na stronieO co chodzi? Ja nie widzę żadnej różnicy.
O co chodzi? Ja nie widzę żadnej różnicy.
Cóż, po pierwsze, ja nie mówię, że tłumacz musi zawsze trzymać się niewolniczo litery oryginału i wiem, że są sytuację, gdzie "bóbr" można, a nawet trzeba przełożyć jako "pszczoła". To, co zaznaczyłem, to fakt, że w tym przypadku nie ma uzasadnienia do takiej zmiany wymowy tekstu - bo hipotetyczna "Miss Marvel" narzucałaby bohaterce stan panieński, czego nie ma w oryginale. Zresztą, to po prostu literówka na stronie KŚK, więc to akademicka dyskusja.
Szczerze mówiąc, jesteś ostatnią osobą, po której się spodziewałem, że wystąpi w obronie ewentualnej modyfikacji przez Egmont oryginalnego pseudonimu :smile:
Natomiast z tym Hulkiem muszę Cię zmartwić, bo niestety było dokładnie odwrotnie, niż piszesz. Odniesienie do "Lotu pod kukułczym gniazdem" pojawiło się w polskiej wersji.
To zresztą ciekawy przypadek pokazujący, jaką pułapką może być dosłowne tłumaczenie. Moim zdaniem tłumacz podjął w sprawie tego tytułu Hulka bardzo dobrą decyzję.
Jeśli mielibyśmy się sugerować tłumaczeniem z kreskówek, to daleko byśmy nie zajechali. Przypominam, że "Starfire" w "Młodych Tytanach" to "Gwiazdeczka", a "Beetle" w "Ultimate Spider-Man" to "Chrząszcz" :smile:Te tłumaczenia akurat nie są złe, ale fakt, niektóre z kreskówek są rażące, jak np. wieloświat zamiast multiwersum.
Chwila... To właściwie dlaczego Carol Danvers jest teraz Kapitan Marvel? Wyczytałem kiedyś, że powodem było, iż Marvel uznał, jakoby ta bohaterka nie "zasługiwała" już na określenie jej mianem panny. W dodatku w "Super Hero Squad" użyto właśnie tłumaczenia Panna Marvel.
Chwila... To właściwie dlaczego Carol Danvers jest teraz Kapitan Marvel? Wyczytałem kiedyś, że powodem było, iż Marvel uznał, jakoby ta bohaterka nie "zasługiwała" już na określenie jej mianem panny. W dodatku w "Super Hero Squad" użyto właśnie tłumaczenia Panna Marvel.
To wszystko jasne. Dzięki :smile:Przypomniała mi się scena z modelem od gaci , gdy rankiem w wyrze pani mecenas przestaje być SheHulkiem :smile:
Baby tak mają że zawsze chcą się wyróżniać :biggrin:
2. Jakie około-Spider-manoweThe Superior Foes of Spider-Man
@Up Ja poelcam Moon Knighta z Marvel Now. Lepsze d większości rzeczy, które wydaje E.Masz na myśli vol 7 czy 8? Bo z tego co widzę to jedna jest z 2014, a druga z 2016, czyli w sumie obie są z Marvel Now!
The Superior Foes of Spider-ManZnam. Zapoznałem sięz pierwszym numerem i był taki sobie.
Masz na myśli vol 7 czy 8?Oba dobre :smile: Pierwszy podobno jest jeszcze brany pod uwagę przez Egmont.
Po przeczytaniu 4 zeszytów "X-Men" z Marvel Now sprzed Bitwy Atomu, stwierdzam, że nie ma żalu, że tej serii Egmont nie rozpoczął. Wyciągnięto z archiwum Sublime - wroga którego w ogóle nie pamiętam i dano jego potężną siostrę. Ale sposób w jaki się z nią rozprawiono był dla mnie mało interesujący i taki z niczego po prostu. A X-Men 4 to tylko ratowanie samolotu i zakup domu - naprawdę nic ciekawego.
Na trzeci tomik z Marvel NOW nie mam pomysłu na luty.
Jak już jesteśmy przy "bzdurnych" rozmyśleniach to mnie też ciekawi czy na Deadpool - Wyzwanie Draculi będzie 5 na grzbiecie. :biggrin:
Original Sin ma znaczenie dla dalszych losów Thora
Superior Spider-Man/Amazing - 1+3Czemu 3? "Amazing Spider-Man" (vol. 3) ma przecież w sumie 6 tomów.
a przed Original Sin musi jeszcze wyjść crossover Guardians of the Galaxy/All New X-men: The Trial of Jean Grey (już zapowiedziane zresztą), a sam Original Sin ma znaczenie dla dalszych losów ThoraTo jest, zdaje się, tu uwzględnione ->
GotG/All-New X-Man - 2
zapominasz o jednej rzeczy, że przed Secret Wars to w następującej kolejności jeszcze jest:Nie zapomniałem :smile: Nie chciałem dawać niepotwierdzonych. Black Vortex liczyłem jako GotG/All New X-Men a co do Spider-Verse to ??? podzielą Amazing vol 3 na dwa tomy i dodadzą dwa zeszyty Spider-Verse :lol: A poważnie to do Spider-Verse nie potrzeba nic poza tym co jest w Amazingu.
- Spider-Verse
- AXIS
- Black Vortex
Czemu 3? "Amazing Spider-Man" (vol. 3) ma przecież w sumie 6 tomów.Policzyłem chyba do Spider-Verse :smile: Amazing ma 5 tomów.
''Mighty Thora'' i ''Unworthy Thora''.Byłoby miło jakby były oba.
Policzyłem chyba do Spider-Verse :smile: Amazing ma 5 tomów.Sześć, pewnie popatrzyłeś tylko na ostatni tom z nr 5, ale między 1 a 2 jest jeszcze 1.1, choć, skoro akcja toczy się na początku kariery Spidey'ego, E. może chcieć to pominąć, bo pewnie nic nie wnosi, jednakże wątpię w to.
ale musisz przyznać, że ta seria ma sześć tomów.Przyznaję :smile: Nawet nie wiedziałem że to wyszło w zbiorczym.
Mam nadzieje, że po Original Sin dostaniemy całą ciągłość Thora poprzez ''Thora'', a po Secret Wars ''Mighty Thora'' i ''Unworthy Thora''.przytoczę tu moje pytanie ( i częściową odpowiedź) odnośnie Thora od Jasona Aarona:
Pytanie, czy aby ogarnąć cały run Jasona Aarona w Thorze, wystarczy poniższa lista w takiej kolejności (czy może coś trzeba przestawić lub pominąć?):
Thor God of Thunder: The God Butcher
Thor God of Thunder: Godbomb
Thor God of Thunder: The Accursed
Thor God of Thunder: The Last Days of Midgar
Original Sin
Thor: Goddess of Thunder
Thor: Who Holds the Hammer
Thors
Mighty Thor: Thunder in Her Veins
The Unworthy Thor (ale tu chyba jeszcze nie wyszedł żaden zbiorczy)?
Thors polecam chociażby dlatego, że bardzo fajnie bawi się konwencją historii policyjnej tu wsadzonej w opowieść o dziwnych typach z dziwnymi młotkami :badgrin:Mam nadziej że Egmont wyda taki komplet. Ale wiadomo wszystko zależy od sprzedaży.
I wbrew pozorom ma swoje znaczenie dla dłuższej narracji Aarona w Thorze.
zależy mi na jak najszybszym dogonieniu (tzn. mocnym zmniejszeniu różnicy, bo Marvel nie pozwoli, żeby go dogoniono) wydawanych w USA tomów. Niestety różnica robi się jeszcze większa, bo "Superiory..." wychodziły oryginalnie trochę szybciej niż co kwartał, a teraz jeszcze trwa o miesiąc dłuższa przerwa. :cry: :sad:Rozumiem że fajnie by było iść równo z wydaniami z USA, ale nie uważam że dogonienie wydań to dobry pomysł. Jeśli do tego by doszło, to możemy mieć powtórkę jak z pozycjami z Image wydawanymi przez Muchę i Taurusa, że przyjdzie nieraz czekać (jak nic nie się nie sypnie) pół roku na nowy tom (a kto by tego chciał). Inna sprawa że nie wszystkie serię się przyjmują na rynku i seria potrafi zostać zamknięta po dwóch tomach zbiorczych (wiem że najpopularniejszym postacią np. jak Spiderman to nie grozi).
to obstawiam Secret Wars w październiku 2018 :smile:Prędzej w październiku dostaniemy Original Sin z tienami o których pisałem wyżej.
Prędzej w październiku dostaniemy Original Sin z tienami o których pisałem wyżej.Wcześniej na pewno (chyba że pisałeś o październiku 2017) a Deadpool Axis to 7 tom :smile:
Wcześniej na pewno (chyba że pisałeś o październiku 2017) a Deadpool Axis to 7 tom :smile:tak pisałem o 2017, teraz jak na to zwróciłeś uwagę to zauważyłem że mówiłeś o 2018 :oops:
co do Deadpoola to pisałem o tienach do Original Sin,Tu ja się pomyliłem :smile: To Original Sin pewnie jakoś pod koniec 2017.
teraz jest pytanie czy dostaniemy Wolverine and the X-Men vol.2Myślę że nie (i dobrze).
I do AXIS fajnie by było jakby dali Superior Iron Man, bo słyszałem że dobre(tylko 2 tomy zbiorcze).
150ty tom WKKM wyjdzie w wakacje 2018 więc jeśli dadzą Secret Wars to na pewno wcześniej niż Egmont (i wtedy Egmont nie wyda :badgrin: )
Superior Carnage i Superior Hobgobilin też podobno dobre i są po jednym tomie. AXIS miało dobre tie-iny a główny event był słabszy z tego co słyszałem3 zeszyty jednego i 3 drugiego i wspólnie dają jeden standardowy tom :smile: (bo więcej nie ma)
I chciałbym jasnej deklaracji od Egmontu czy wyda Death of Wolverine, bo Hachette z tym raczej wyjdzie wcześniej i nie będę wiedział czy czekać na wydanie Egmontu, które może nastąpi a może nie czy kupić ten tomik WKKMEgmont naprawdę mógłby wydać Amazing X-men, następnie Death of Wolverine oraz Deadpool: The Ones with Deadpool (zawiera tien do Death of Wolverine) oraz ewentualnie Spider-Man and the X-Men (podobno dobre) i mogą rezygnować z Wolverine and the X-Men vol.2.
przy czym cały czas nie są znane 4 pozycje.9 pozycji. Secret Wars to jest praktycznie pewniak w WKKM.
Superior Carnage i Superior Hobgobilin też podobno dobre i są po jednym tomie. AXIS miało dobre tie-iny a główny event był słabszy z tego co słyszałemTakiego komiksu (chyba) nie ma, myślisz raczej o Axis: Carnage i Axis: Hobgoblin, nie?
Takiego komiksu (chyba) nie ma, myślisz raczej o Axis: Carnage i Axis: Hobgoblin, nie?
Po przeczytaniu "Uncanny X-men: Złamani" jestem w pełni ukontentowany.
Podobają mi się te roszady wprowadzone w zespołach X-men. To już od czasów Claremonta było specyfiką mutantów, a jednak tu jest jakieś bardziej zaawansowane: kto - z kim - dlaczego - przeciw komu. Można powiedzieć, że to takie "zjadanie własnego ogona", ale można też uznać to za symptom pewnej dojrzałości.
Autorzy nie uciekają za wszelką cenę od zmieniania bohaterów i ewolucji świata przedstawionego. Bendis wydaje się w tym tytule w pewnym stopniu kontynuować drogę podjętą przez Morrisona w jego "New X-men"...
Do tego niebanalna oprawa graficzna oraz znacząca rola Magic, do której mam sentyment od czau elegijnego zeszytu "X-men" o jej "śmierci" na skutek zakażenia wirusem spuścizny Stryfe'a.
No i dalej nie wiem, co zrobić z tą nieszczęsną "Bitwą Atomu"...
Nowa kolekcja? :smile:
SUPERBOHATEROWIE MARVELA
14.90 zł dwutygodnik
WSZYSCY BOHATEROWIE ZEBRANI W JEDNEJ KOLEKCJI! Kultowi superbohaterowie, największe gwiazdy Marvela, w wyjątkowym wydaniu! W każdym tomie specjalny dodatek zawierający opis bohatera lub drużyny, profile twórców i wiele więcej!
Zapowiedzi z okładkami od Egmontu na luty (http://filmozercy.com/wpis/zapowiedzi-egmontu-na-luty-2017-roku).
Nie ma Hawkeye? Meh. Ale przynajmniej z czystym sumieniem będę mógł kupić SWK i AvX.
edit:Spodziewałem się, że tak, ale cena daje wątpliwości.
http://www.swiatkomiksu.pl/strona-glowna/zapowiedzi (http://www.swiatkomiksu.pl/strona-glowna/zapowiedzi)
W zapowiedziach ''Wyzwanie Draculi'' jest oznaczone jako 5 tom. Ciekawe czy na grzebiecie rzeczywiście też tak będzie
W zapowiedziach ''Wyzwanie Draculi'' jest oznaczone jako 5 tom. Ciekawe czy na grzebiecie rzeczywiście też tak będzieA nie mówiłem :smile: ale jeżeli to jest część serii to cena powinna być 39.99 zł a nie 59.99zł :lol:
jeżeli to jest część serii to cena powinna być 39.99 zł a nie 59.99zł :lol:Też tak sądzę. Jeżeli E. nie obniżył ceny przy "Strażnikach Galaktyki", to teraz, skoro "Wyznanie Drakuli" jest przez nich uznane jako 5. tom "Deadpoola", nie powinny jej podwyższać, a w ogóle, ludzie, to jest Deadpool - bohater, którego przygody sprzedają się jak ciepłe bułeczki, więc wydawnictwo nie powinno przy zachowaniu stałej ceny jakoś specjalnie stracić.
a w ogóle, ludzie, to jest Deadpool - bohater, którego przygody sprzedają się jak ciepłe bułeczki, więc wydawnictwo nie powinno przy zachowaniu stałej ceny jakoś specjalnie stracić.
[...] Zastępuje go jednak szeroki epicki oddech [...]
Z ciekawostek: w pewne zdziwienie wprawiły mnie napisy, ilustrujące odgłosy walk i eksplozji. Czcionka jakby z innego komiksu. "Rekinobum"? W zasadzie mi to nie przeszkadzało, ale na tyle dziwiło, że trochę wytrącało z - raczej posępnego - nastroju całości.W oryginale było "SHARKOOOM!". Żart polega na tym, że takie słowo brzmi jednocześnie jak prawdopodobny dźwięk oraz jak rzeczywiste słowo mające coś wspólnego lub nie z daną sceną. Niestety "rekinobum" nie brzmi, jak względnie naturalny odgłos. Z podobnych chwytów kojarzę jeszcze "BATHROOM!" jako dźwięk eksplodującej łazienki w jednym z numerów serii "Excalibur" pisanej przez Claremonta.
A co z tymi dwiema pozostałymi seriami ?W Uncanny Avengers Volume 5: Axis Prelude są dwa zeszyty Magneto (9, 10) więc może to Egmont jeszcze ruszy (tylko 4 tomy).
A 4 nie Must Read:
Thunderbolts
Wolverine & The X-Men
Uncanny Avengers
GotG
Ja myślę, że nawet jakbyśmy musieli czekać do 2020 to i tak kiedyś się doczekamy tego Moon Knighta
Moon Knight najpóźniej w 2019 będzie po polsku w MMH.Podobnie Winter Soldier. Poza tym będzie Nova, Silver Surfer i Capitan America z Avengers Areną w WKKM. Nie jest źle.
Tylko pierwsze tomy warto mieć. Zapytaj Bendisa. :smile: Zresztą - jeden tom jest lepszy niż zero tomów.Odezwał się fan niedokończonych historii.
Zresztą - jeden tom jest lepszy niż zero tomów.Polemizowałbym, w niektórych przypadkach wolałbym, w ogóle nie dać się wciągnąć niż cierpieć z powodu braku zakończenia. To trochę jak z narkotykami.
taki ranking "must read" z Marvel Now (jeśli był wcześniej wrzucony to przepraszam za powtórkę)
(http://i.imgur.com/ju7UMwm.jpg)
All-New X-Men vol. 7 The Utopians: ALL-NEW X-MEN 37-41A może ten event da rade wydać upychając go w tych dwóch tomach i wycinając wszystko co zbyteczne?
GotG vol. 5 Through the Looking Glass: GUARDIANS OF THE GALAXY 24-27, ANNUAL 1
Ja tego nie czytałem ale wierzę że Egmont to dobrze rozwiąże :lol:Nie che mi się sprawdzać na comixology wiedząc że to będzie u nas wydane. Ale metoda jaką zastosowali przy 2 i 3 tomie Strażników tu się nie sprawdzi. Chyba że po przesuwają poszczególne zeszyty do tomów wcześniejszych i późniejszych i wydadzą oddzielnie event. :?: :doubt: :roll:
Albo usuną z Black Vortex zeszyty All-New X-Men i GotG i będzie trzeba czytać jak Nieskończoność :smile:Przy Nieskończoności jeszcze miało to jakiś senes (tomy Avngers i New Avengers były temu eventowi poświęcone lub w przypadku dwóch zeszytów New Avengers, których zabraknie w wydaniu Hachette to swoisty prolog do wydarzeń eventowych). Tu to rozwiązanie wydaje się trochę bez sensu
A dla nich dobre rozwiązanie bo Black Vortex by miał z 220 stron a cena standard jak za specjala.
Strażników nie, bo wydawca pociął standardowy drugi tom na dwa mniejsze, żeby zwiększyć swój zysk. I jasne - chwała im za Marvel Now bo tak się powinno wydawać komiksy w Polsce - najtaniej jak się da.Mavel Now jest najtańszą ofertą z superbohaterami nie rozumiem o co ci chodzi. A co do Strażników Galaktyki (mówmy pełną nazwę bo można pomylić ze Strażnikami od Moore'a ja tak mam jak to słyszę) to że nie czytałeś tych komiksów to dobrze o tym wiem, bo prosiłeś mnie o ich skany :badgrin: .
1 tom jest zawsze lepszy niż 0 tomów.Nie, jeśli historia jest nie pełna i urywa się w połowie.
Ale czy po zakończeniu Gromowładnego pójdą dalej i pociągną run Aarona przez THOR vol.4 do MIGHTY THOR vol.2?Nie było nic o tym ale jakby mogli tego nie kontynuować :smile:
3 to ścinki i originy do niczego mi niepotrzebne.to nie są żadne genezy ani ścinki jak twierdzisz, czemu wypowiadasz się o komiksie którego nie czytałeś? To są normalne zeszyty z osobnymi, świetnymi i zabawnymi historiami.
To są normalne zeszyty z osobnymi, świetnymi i zabawnymi historiami.
...które są oderwane od bieżących wydarzeń ze zbanowaniem Ziemi przez ojca Star lorda, Angelą i inwazją Thanosa. A sposób pocięcia tego wszystkiego pokazuje, że sam Egmont mógł to poukładać jak chciał i oszczędzić mi wstępu o Szopie itd.Przeczytałeś tylko 1 tom nie czytając pozostałych i prawisz takie bzdurne posty.
Hawkeye - Moje życie to walkaNareszcie ile można czekać na tą serię i to kompletną, teraz tylko jeszcze Moonknighta poproszę :biggrin:
@DOWNCzy ty nie potrafisz normalnie pisać postów? (pytanie retoryczne bo wiem że nie potrafisz)
Moon Knight będzie za 2 lata w MMH.
@DOWN
Moon Knight będzie za 2 lata w MMH.
Marcowe Marvel Now - Avengers - Dostosuj się lub zgiń, Hawkeye - Moje życie to walka, Thunderbolts - Bez litości
Wreszcie mam trochę czasu żeby się wziąć za czytanie nieskończoności od egmontu . Ma ktoś może jakąś listę czytania od pierwszego tomu avengers i new avengers ?
fajnie jeśli uwzględniała by też superior spider mana bo tą serie też czytam .Czytaj niezależnie. Ta seria nie ma wpływu na Avengersów
Czytaj niezależnie. Ta seria nie ma wpływu na AvengersówAle np. jak Spider pojawia się w 1 tomie Avengersów ,jest wiadomo jak to się ma chronologicznie do serii pajączka ? Po prostu chodzi mi o czy jest to Peter czy już nie .
Ale np. jak Spider pojawia się w 1 tomie Avengersów ,jest wiadomo jak to się ma chronologicznie do serii pajączka ? Po prostu chodzi mi o czy jest to Peter czy już nie .W 1. połowie "Świata Avengers" najprawdopodobniej jest jeszcze Pete, w #4 i 5 Spidey'ego nie ma, a od #6 z pewnością jest już Otto, co można poznać po kostiumie, który został słabo odróżniony, podobnie Hickman zrobił to, pisząc tę postać. Dalszych powiązań nie zaobserwowałem. Autor ewidentnie nie zaprzątał sobie głowy tym wątkiem.
Ale zarzucać Hachette to, że wyda Secret Wars prawdopodobnie szybciej niż Egmont (dla którego Oskar pracuje), no to jest jakaś bzdura. Przecież razem z Infinity i Original Sins, Axis i Time Runs Out, Secret Wars 2015 będą miały o wiele większą podbudowę niż goły Kryzys na Nieskończonych Ziemiach albo Flashpoint wydany przez Egmont.
Czy zapowiedziany Hawkeye będzie pokrywał się zeszytami z wydaniem SBM(MMH) ?Nie.
Czy zapowiedziany Hawkeye będzie pokrywał się zeszytami z wydaniem SBM(MMH) ?
Co do Hawkeye'a to w SBM będzie to:Czytał ktoś? Dobre toto? Czy jakaś przeciętna i niewyróżniająca się historia z lat 80?
http://comicvine.gamespot.com/hawkeye/4050-3225/ (http://comicvine.gamespot.com/hawkeye/4050-3225/)
Jestem sceptyczny, bo to tylko Hawkeye, ale jeśli będzie dobry humor, to komiks pewnie mnie kupi.Znając twoje poczucie humoru i podejście do postaci to Hawkeye z Marvel Now nie jest dla ciebie. Polecałbym ci go nie kupować, bo jak zawsze będziesz narzekać na rysunki, bo wiem że nie są w twoim typie oraz na samą historię.
Z kolei ja się cieszę, że dostanę komiks o "tylko Hawkeye'u". Moje znużenie i zmęczenie superbohaterskimi historiami, z których niemal każda to rozmaite warianty TEJ SAMEJ OPOWIEŚCI, jest tak wielkie, że takie serie jak Jessica Jones, Gotham Central, czy rzeczony Hawkeye są dla mnie jak zbawienie.Hej, Blackheart - przestań czytać w moich myślach ;)
Tak na poważnie to z Marvela chyba tylko Thor Aarona aktualnie oraz Hawkeye wywołują u mnie dreszcz podniecenia.
Swoją drogą, czy Battle of Atom, który mam zamiar kupić na dniach, kończy definitywnie zabawę z kilku ostatnich zeszytów, czy otwiera zupełnie nową? Chciałbym skończyć już z kupowaniem X-Men, a nie chce wplątać się znów w jakąś opowieść.
Superior Spider-Man powoli też już się kończyAle za niego wchodzi Amazing :smile:
Tak jest, Thor jest świetny. Czekam też na Ms. Marvel. Natomiast te główne, celebryckie serie z Avengersami i X-Men to jest już straszne międlenie, powtarzanie się i błądzenie. Dla mnie przyszłość superbohaterszczyzny tkwi w kameralnych opowieściach solowych z cwanym, dojrzałym i dowcipnym (nie kloacznym) scenariuszem i kreską, która nie przypomina wyników egzaminu końcowego zaawansowanego kursu photoshopa, tylko komiks. Supergierojskie masówy to już nie dla mnie.
Dodałbym tylko jeszcze mniej więcej taką samą stylistykę rysunku przynajmniej chociaż w obrębie jednego wydania zbiorczego.
Tak jest, Thor jest świetny. Czekam też na Ms. Marvel. Natomiast te główne, celebryckie serie z Avengersami i X-Men to jest już straszne międlenie, powtarzanie się i błądzenie. Dla mnie przyszłość superbohaterszczyzny tkwi w kameralnych opowieściach solowych z cwanym, dojrzałym i dowcipnym (nie kloacznym) scenariuszem i kreską, która nie przypomina wyników egzaminu końcowego zaawansowanego kursu photoshopa, tylko komiks. Supergierojskie masówy to już nie dla mnie.Odświeżający był też Loki Rodiego...MsMarvel przeczytałem dwa zeszyty- i mówię pas, za dużo tam rozterek nastolatków jak dla mnie... Co do rysunków- fakt, za dużo już tych komiksów wyglądających sztampowo, jak z taśmy... każdy tytuł rysowany odmienną, wyróżniającą się kreską witam z otwartym portfelem ;) , dlatego ten pierwszy wolumin Hawkeye'a kupię, choć sama postać niezbyt mnie dotąd interesowała.
Co do innych supergierojów... Z chęcią ujrzałbym polskie wydanie "Indestructible Hulk" Waida- niezłe scenariusze, nawet zeszyty rysowane przez Simonsona mnie nie odstraszyły.O Hulku i Daredevilu mówiło się przy starcie Egmont NOW ale jakoś nie ma obydwu :doubt: i już chyba raczej nie będzie (a szkoda).
Czy to będzie to Vol.2 czy coś innego albo nic :wink:Chociaż w "Nieskończoności" nic nie było (chyba że liczymy "Starych kumpli, nowych wrogów"), to tutaj raczej spodziewałbym się właśnie "Hawkeye'a".
Z Elektrą też była duża obniżka. Ile ten run ma - pięć tomów? Oj po pierwszych dwóch Egmontowi może się odwidzieć dalsze jego wydawanie. :smile: Walnęli by zbiorcze w miękkiej oprawie raz a dobrze i mieli by to z głowy.
powinieneś dostawać ostrzeżenia za taki brak kultury."brak kultury" to jego trzecie imię zaraz po "leniu' :biggrin:
" :smile: "
Mało znany bohater to dali większą zniżkęNie umniejszał bym popularności Hawkeya, odkąd wychodzą filmy oraz animacje, gdzie się pojawia regularnie, dużo osób go kojarzy (nawet mój sześcioletni bratanek wie kto to jest Hawkeye, a jego pierwsza figurka z Disney Infinity to był właśnie Hawkeye*), więc sorka ale nie zgodzę się z takimi stwierdzeniami, tym bardziej że to najlepsza seria z Marvel Now jak wyszła.
Walnęli by zbiorcze w miękkiej oprawie raz a dobrze i mieli by to z głowy.Przecież to jest "zbiorcze w miękkiej oprawie".
Wyniki sprzedaży o wszystkim zadecydują. Najwyżej zakończą jak Wolverine albo szybciej.
Całość jest zebrana w 6 tomach (4 tomy Hawkeye + 2 tomy All-New Hawkeye):
Hawkeye, Vol. 1: My Life as a Weapon
Hawkeye, Vol. 2: Little Hits
Hawkeye, Vol. 3: L.A. Woman
Hawkeye, Vol. 4: Rio Bravo
Hawkeye, Vol. 5: All-New Hawkeye
Hawkeye, Vol. 6: Hawkeyes
Najwyżej zakończą jak Wolverine albo szybciej.Seria Wolverine i X-men została wydana od początku do końca (mówimy tu o tym co wchodziło w zakres Marvel Now). Jeśli masz na myśli vol. 2 to na start tej serii jest jeszcze za wcześnie. Wcześniej przydało by się wydanie u nas Amazing X-men. Cała seria to tylko 3 tomy.
Nie jestem przekonany czy Egmont wyda te 2 tomy czy poprzestanie na runie Fraction/Aja, który kończy się po 4 tomie. Te 4 tomy tworzą zamkniętą całość, później to już festyn dla fanów. Najpewniej sprzedaż pokaże, choć moim zdaniem nie warto. Lepiej zakończyć i przejść do jakiejś innej serii np. Vision.Jeśli będzie dobra sprzedaż to myślę że Egmont te dwa tomy wyda spokojnie. A co do Visona, to ta seria wystartowała dopiero po Secret Wars (dobra, w trakcie trwania tego eventu, ale to przez poślizgi tak wyszło) więc wcześniej niż po SW na nią bym nie liczył.
Seria Wolverine i X-men została wydana od początku do końca (mówimy tu o tym co wchodziło w zakres Marvel Now).
No niekoniecznie od początku. Egmont wydał 1 tom od 19 zeszytu.
Zeszyty przed 19 nie pochodzą z linii Marvel Now, stąd ich brak - chociaż sam wolałbym żeby Egmont je też wydał.
Jak napisał mkolek81, dostaliśmy to co mieści się w Now. Zeszyty przed 19 nie pochodzą z linii Marvel Now, stąd ich brak - chociaż sam wolałbym żeby Egmont je też wydał.Chyba "The Amazing Spider-Man" #698-700 też nie wchodzą do MN, więc w sumie tym bardziej Egmont mógłby wydać pierwsze tomy "Wolverine'a i X-Men", ale niestety to wiąże się z AvX...
W zapowiedziach 4 tomu Wolverine and the X-Men jest... 1 tom Hawkeya :biggrin:Mówiłem: :smile:
A z tyłu zapowiedzą jakichś innych X-Men albo Hawkeye (bo gdzieś go trzeba zapowiedzieć :smile: )Czyli jedna seria zamknięta (od połowy ale jednak :biggrin: )
W zapowiedziach 4 tomu Wolverine and the X-Men jest... 1 tom Hawkeya :biggrin:
Co do reszty: Superior - Lud Goblinów, Ms Marvel - Pokolenie Czemu.
Lud Goblinów? Lud Goblinów?! Co za tłumacz tak to tłumaczył?? Przecież powinno być "Nacja Goblinów".Ja wolałbym "Naród Goblinów". Nie wszystko trzeba tłumaczyć sztywno ("naród" to synonim do "nacja"), ale faktycznie "lud" jakoś niekoniecznie dobrze brzmi.
Oj, żebyś się na tym 3 tomie nie zawiódł, dla mnie najgorsze szkaradztwo z wydanych serii Marvel Now. O ile 1 - 2 tom były nierówne, ale niezłe, to 3 nie ma kompletnie za grosz tempa, składu i ładu. W kolejce czeka tom 4 ale jeszcze trochę poczeka. Generalnie ciesze się, że seria się kończy. Najgorszy Aaron jakiego czytałem.
Dla przeciwwagi przeczytany tydzień wcześniej 2 tom Wolverine and X-men bardzo sympatyczny. Dobrze się to czytało, fajne rysunki Pereza. Po zakończeniu od razu chciałem sięgać po 3 tom i teraz żałuję że nie przeczytałem go zamiast tego Deadpoola.
Aż się zacząłem zastanawiać czy tą Draculę brać.Dracula dużo lepszy.
Oj, żebyś się na tym 3 tomie nie zawiódł, dla mnie najgorsze szkaradztwo z wydanych serii Marvel Now. O ile 1 - 2 tom były nierówne, ale niezłe, to 3 nie ma kompletnie za grosz tempa, składu i ładu.Trójka najlepsza z tych trzech :smile: Według mojej opinii, kilku osób z tego forum (cześć już RIP) i ocen w internetach.
Poza tym podobno W&X najsłabiej się Egmontowi sprzedawał.
W&X vol.2 żeby wyszło, to Egmont musiałby się zdecydować na wydanie Śmierci Wolverine'a. A na razie tego nie ogłoszono. Przydałoby się też wydać Wolverine vol. 5 i 6, czyli 4 tomy zbiorcze opowiadające jak Logan stracił swe moce.
tym bardziej że Wolverine i X-men jest jedyną serią, która nie miała do tej pory dodrukówA skąd o tym wiesz? Egmont robi ciche dodruki :smile: Thunderbolts miało dodruki?
A skąd o tym wiesz? Egmont robi ciche dodruki :smile:Ok, to że są ostatnio ciche to się z tym zgodzę, ale na początku to seria która nie schodziła, pamiętam bo przeglądając sklep gildii to wszystkie pozostałe serie miały wyprzedane pierwsze tomy a ta nie.
wątpię aby Egmont tak rozbudował X-menów jak to zrobił z Avengersami.Czyli jak?
Do Avengers wg mnie trzeba doliczyć jeszcze Thora, a zaraz dojdzie jeszcze Hawkeye.Myślałem, że piszesz o zespołach..
Po za tym z X-menami są związane tylko 2 eventy Bitwa Atomu oraz Śmierć Wolverine'a (są jeszcze te wspólne crossovery All New X-men/Strażnicy Galaktyki ale one poza jedna serią z niczym się nie łączą). Wątpię abyśmy dostali przygody solowe Storm, Magneto, Nightcrawlera. Dobrym rozwiązaniem jest rzeczywiście seria Wolverine'a ale wątpię. Szkoda mi X-menów bo to moje ulubione postacie, które darzę największym sentymentem. A teraz zostaną najprawdopodobniej tylko 2 serię.All New X-men/Strażnicy Galaktyki mimo wszystko jest i rozbudowuje świat X-Men. A reszta to tylko dywagacje i nie wiadomo, co wyda Egmont. Poza tym bierzemy pod uwagę, to co wyszło do tej pory.
Z Avengersami wiąże się każdy kolejny event Original Sin, Axis, Secret Wars i seria Avengers RTO.Ja nie czytałem jeszcze tych komiksów (ani nawet recenzji tych komiksów), ale czy część z nich nie wiąże się również z X-Men? Poza tym to jest oferta Marvel Comics, a nie Egmont Polska i to Marvel rozbudowuje tak ofertę, a Egmont z niej tylko skorzysta (albo i nie).
Pytanie także jak rozwiążą sytuację z Kapitanem Ameryką (fajnie jakby była wydana jego seria, tak wiem pierwsze tomy dostaniemy być może w WKKM, pewnie dadzą jakieś posłowie co się wydarzyło i tyle)No na pewno nie zaczną od drugiego tomu.
All New X-men/Strażnicy Galaktyki mimo wszystko jest i rozbudowuje świat X-Men. A reszta to tylko dywagacje i nie wiadomo, co wyda Egmont. Poza tym bierzemy pod uwagę, to co wyszło do tej pory.Ok, zgoda, jest po równo.
Ja nie czytałem jeszcze tych komiksów (ani nawet recenzji tych komiksów), ale czy część z nich nie wiąże się również z X-Men?Z tych wszystkich to tylko AXIS ma jakiś większy wpływ i z wiązek z seriami X-men. Pozostałe też mają związek, bo są tieny w seriach, ale tylko tyle. Ale tak jest ze wszystkimi seriami w końcu to jedno wielkie uniwersum.
a Egmont z niej tylko skorzysta (albo i nie).No właśnie, ja wiem że ten podstawowe - znane tytuły ciągną sprzedaż i mam nadzieję że Ms Marvel i Hawkeye pokażą że można wydać coś więcej niż wałkować tylko te znane marki, a w Marvel Now jest jeszcze kilka serii które warto by było u nas wydać (i nie jest jeszcze na to za późno jak w Nowym DC).
Miss Marvel tom 1: Niezwykła - prezentacja komiksu (http://filmozercy.com/wpis/miss-marvel-tom-1-niezwykla-prezentacja-komiksu)
Bitwa Atomu to natomiast schemat, z którego komiks superbohaterski powinien zrezygnować przynajmniej na jakiś czas. Przeciez to jest totalny mess powielający wszystkie grzechy podobnych taśmowych crossoverów. Straszna rzecz. Ona decyduje ostatecznie o tym, że z mutantami żegnam się na stałe. Przewalenie postaciami i kosmicznymi pi****letami sprawia, że zupełnie nie potrafię się przejmować losami bohaterów, a przeciez o to w literaturze chodzić powinno (tak, uznaję komiks za literaturę).
Może zabrzmi to nieco niegrzecznie ale prawda jest taka, że sam jesteś sobie winny. Wiele osób odradzało na tym forum zakup tego potworka, a mimo to kupiłeś. All-New X-men czy Uncanny X-men są o niebo lepsze pod względem poziomu od tego wymuszonego eventu.
@UP
Zdecyduje się gdy zaczną wychodzić i się sprzedawać w MMH od Hachette. Albo jak będą jakieś filmy o nich.
Anihilację wydają, bo były lata próśb o ten komiks. Zauważono też że Imperatyw Thanosa poszedł bardzo dobrze (...)
Idąc tym tropem w lipcu możemy spodziewać się Green Lanterna. Oprócz tego Visiona, Deathloka, Czarną Panterę itd...
Lepiej jakby wydali All-New Wolverine z LaurąI Old Man Logan też całkiem fajny.
A jak Marvel wyda już całość mutantów z ery Claremonta w ramach Epic Collection to niech Egmont wyda to u nas chronologicznie.Jakiś czas temu mi tu mówiono, że nie ma szans, bo sporo komiksów wydała Mandragora w Essentialach i Hachette we wszelakich kolekcjach (kawałki).
ja bym chętnie zobaczył też coś ze Spiderem [nie znam się, ale komiksy z "Narodzin Venoma" były ciekawe].Przydałoby się polskie wydanie "Spider-Man: The Death of Jean DeWolff". To zamknięta, poważna historia więc nie powinno być z nią problemu. Myślę, że znalazłoby się też sporo chętnych na wznowienie po ćwierćwieczu Spider-Manów Michelinie'ego, McFalane'a i Larsena. Tylko trzeba byłoby podzielić omnibusy na mniejsze tomy. To samo z zacnym runem Rogera Sterna i JRJRa, bo on też wyszedł tylko w omnibusie.
Egmont będzie wydawał w "Klasyka Marvela" prawie wszystko 2000+Mogli wymyślić jakąś trafniejszą nazwę dla tej linii wydawniczej. :roll: Ale to nie temat o Klasyce Marvela, tylko o Marvel NOW. Nie offtopujmy. :wink:
na ten rok znamy wszystkoCzyli co konkretnie? W kwietniu Punisher MAX, później jeszcze dwa tomy. Pewnie cała Anihilacja, co da nam dwa dodatkowe tomy. Ze dwa tomy Deadpool Classic? Wg. moich wyliczeń brakują jeszcze dwa miesiące.
Trzy tomy Punishera, trzy tomy Anihilacji, trzy tomy klasyki Deadpoola, "X-Men: Mordercza Geneza", "Black Widow: Rzeczy, które o niej mówią" i... kurczę, wydawało mi się, że coś jeszcze, ale nie mogę sobie przypomnieć. Czyli znamy 11 z 12. No chyba, że jeszcze jeden tom Punishera lub Deadpoola.
Nie sądzicie, że wydanie Hawkeye'a przez Hachette PO wydaniu egmontowskim to dla nich trochę strzał w kolano?Tam będzie cała seria takich strzałów :smile: Ale jeszcze nie wiadomo czy będzie przedłużenie WKKM i co się tam dokładnie znajdzie.
Tam będzie cała seria takich strzałów :smile: Ale jeszcze nie wiadomo czy będzie przedłużenie WKKM i co się tam dokładnie znajdzie.
Oczywiście nie mówie tu o tytułach, których Egmont raczej na pewno nie wyda jak Nova czy Silver Surfer (nad tym drugim też ubolewam)
Ciekawe czy jakby Egmont zaczął wydawać 4 Marvel NOW na miesiąc zdążyłby nadgonić i wydać Avengers Time Runs Out i Secret Wars wcześniej niż Hachette.
Skąd pewność z tym Silver Surferem? Ja bym chętnie ten tytuł przyjął. Ponoć jest dość kontrowersyjny w formie.
To spójrz trochę wyżej na @mkoleka81 :lol:
O kurka. Nie zauważyłem, że przekroczyłem 1000 postów dziś :wink:
Nic na niego nie wskazuje na razie. Może kiedyś ? Seria chyba nie łączy się z głównymi wydarzeniami więc na dobrą sprawę można wydać ją kiedykolwiek. Za 2 a nawet 5 lat. Tak jak Moon Knighta.Ostatnie zeszyty SS to "Last days" (pisałem wyżej) prowadzą do SW.
Lepiej jakby wydali All-New Wolverine z Laurą, bo to chyba najlepsza seria z mutantami po Secret Wars. Pozostałe tytuły to niestety mizeria. Moim zdaniem marka X-Men tak byle jaka, jak w tej chwili, nie była chyba od wielu, wielu lat, a może i dekad. Po Resurexxion też wiele sobie nie obiecuję.
Osoba, która będzie pisać Generation X nie ma na swoim koncie jeszcze żadnego komiksu a do tej pory w Marvelu pracowała tylko jako kolorystka.Od czegoś trzeba zacząć. A że Generation X nie jest jakąś wiodącą, topową serią to dlaczego nie. A nuż będzie jak z Jimem Steranko, który jako debiutujący scenarzysta wzniósł na wyżyny serię z Nickiem Fury.
No i czekam na taki katalog jak w tamtym roku. Ciekawe czy/kiedy będzie :wink:Ja mam mieszane uczucia związane z tym katalogiem. Z jednej strony fajnie jest być przygotowanym do końca roku, a z drugiej lepiej dowiadywać się wspaniałych zapowiedzi po trochu, a nie na raz.
Myślę, że warto było ograniczyć wydawanie u nas mutantów z All-New Marvel NOW na rzecz większej ilości starszych, kultowych historii. Fajnie byłoby dostać w Klasyce Marvela cztery tomy X-Men: The Complete Age of Apocalypse Epic. :smile: A jak Marvel wyda już całość mutantów z ery Claremonta w ramach Epic Collection to niech Egmont wyda to u nas chronologicznie. Zdecydowanie przydałoby się w Polsce więcej komiksów z X-Men ze złotej ery tej marki (lata 80. i 90.), gdy komiksy z mutantami były największymi bestsellerami Marvela i jednymi z największych na rynku. :smile:
Doczytałem ostatni tom Wolverine i X-men i zastanawia mnie posłowie Oskara Rogowskiego, w którym pada stwierdzenie że z pewnością spotkamy się z tą gromadką w jeszcze nie jednym komiksie (chodzi o młodych mutantów bo wcześniej ich opisuje).
teraz Quentin Quire będzie miał team-up z Thor Jane Foster w jej seriiNo właśnie, teraz w Mravel Now 2, to bardzo odległy czas i nie jest pewne czy to u nas wyjdzie.
Innych podopiecznych Logana też pewnie, gdzieś wrzucają i będą wrzucać i nie zapomną o nich.raczej to bo jak pisałem wyżej przewijają się w tle w All New X-men
No właśnie, teraz w Mravel Now 2, to bardzo odległy czas i nie jest pewne czy to u nas wyjdzie.raczej to bo jak pisałem wyżej przewijają się w tle w All New X-men
Ale jest też szansa, że Hachette w WKKM wyda też All New All Different i w 2018 dostaniemy jakieś ich przygody po polsku.
http://comicvine.gamespot.com/articles/exclusive-preview-silver-surfer-6/1100-149939/ (http://comicvine.gamespot.com/articles/exclusive-preview-silver-surfer-6/1100-149939/)
O, jakie to jest trippy! Pragnę tego! :wink:
No nie wiem... O ile Allredowie zwykle mi nie przeszkadzali , to powoli zaczynają mnie te rysunki nużyć.
Powiedzcie mi proszę, jak bardzo postbitwoatomowi All New X Men łączą się z wydarzeniami obecnymi u nas od lutego w komiksach Marvel Now, np. z Czas na Ragnarok (o ile w ogóle)?Seria All New X Men nie ma związku z Uncanny Avengers.
Nie wystarczy ci to co w Strażnikach Galaktyki.
Tylko w przypadku Black Vortex musisz widzieć dlaczego Cyclop wałęsa się po kosmosie ze swoim ojcem i nie ma go w All-New X-men. Ten event to jeszcze większa kupa niż Bitwa Atomu.
Rozumiem, że z Avengersami jest nieco lepiej?
Mogł wziąć inną okładkę z innego zeszytu.Jeżeli dobrze mi się wydaje to do tej pory Egmont kopiował prawie 1:1 okładki oryginalnych trejdów, więc czemu tym razem miałoby być inaczej?
A kiedy wzięli inną okładkę? Nie licząc tych pociętych GotG. I nie wiadomo czy dostaniemy Hawkeyea w WKKM :smile:
Jeżeli dobrze mi się wydaje to do tej pory Egmont kopiował prawie 1:1 okładki oryginalnych trejdów, więc czemu tym razem miałoby być inaczej?
Hmm...
Panini UK
To jednak nie piszemy o oryginalnych trejdach ? :biggrin:Mnie bardziej chodziło o to, że pomysł na użycie innej okładki nie wyszedł od Egmontu, tylko pewnie taką "międzynarodową" wersję dostali.
Dobra. To ja mam głupie pytanie: jak to jest z tą "Bitwa atomu" względem "Uncanny X-Men"? Można to to odpuścić i nic się w historii z "Uncanny..." nie straci, czy jednak jeśli chce się to śledzić na bieżąco i wiedzieć co jest grane to jednak trzeba żabę przełknąć?Wiesz, po lekturze "Bitwy" to co by nie napisali, to i tak można tylko powiększyć mętlik :) Ja tych Uncanny nie skreślam i będę brał dalej, no ale dwadzieścia parę lat lubię rysunki Bachalo... a Irving bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Zresztą fragmenty rysowane przez Bachalo najbardziej mi jakoś w "BA" się podobały. Wrażenia z samej bitwy już opisałem, więc się powtarzać nie będę...może inaczej- jeśli zależy ci na scenariuszu bardziej niż na rysunkach i chwilowo wolałbyś wydać piniąchy na inne komiksy- to nie kupuj "BA", to tak w skrócie : )
Bo niestety sentymenta u mnie są zbyt silne i straszną czuję potrzebę czytania czegoś, czegokolwiek z "Iksami" i tych "U X-Men" mimo wszystko kontynuowałbym (przy czym jak wczoraj łyknąłem sobie WKKM-owe/Muchowe "Astonishing..." to obecni są jakąś tanią porażką) .
Dobra. To ja mam głupie pytanie: jak to jest z tą "Bitwa atomu" względem "Uncanny X-Men"? Można to to odpuścić i nic się w historii z "Uncanny..." nie straci, czy jednak jeśli chce się to śledzić na bieżąco i wiedzieć co jest grane to jednak trzeba żabę przełknąć?
Bo niestety sentymenta u mnie są zbyt silne i straszną czuję potrzebę czytania czegoś, czegokolwiek z "Iksami" i tych "U X-Men" mimo wszystko kontynuowałbym (przy czym jak wczoraj łyknąłem sobie WKKM-owe/Muchowe "Astonishing..." to obecni są jakąś tanią porażką) .
"All New" nie tykam wcale, względem "W. & X-Men" cały czas się waham czy w ogóle w to wchodzić także zależałoby mi jedynie na ciągłości scenariusza w ramach "U X-Men".
No tak - chodzi o All New X-Men One Down. Chronologicznie jest to numer dość daleki od Bitwy atomu wg tej rozpiski - aż po Orginal Sin, którego przed wakacjami nie zobaczymy. Oryginałów nie czytałem - czekam na polskie wydania.
Będzie ale tylko od Hachette, bo Egmont musiałby wydać albo W&X v.2 albo Wolverine v.5 i/lub v.6. A ja na to jakoś miejsca nie widzę.Death of Wolverine nie wymaga żadnej z tych serii, to niezależny event, nie pisz takich herezji. W&X v.2 w ogóle jest zbyteczne. Wolverine v.5 i v.6 fajnie jakby się wyszło, bo wyjaśniło dlaczego Wolverine stracił swoje moce (vol.5), ale też nie jest to obowiązkowe. Podawałem tu jakby to było dobrze wydać:
Jeśli Egmont wydałby "gołą" Śmierć Wolverine'a to mam nadzieję, że ostatecznie skończy się wtedy obrzucanie błotem Hachette, że wydaje komiksy wyrwane z kontekstu i tnie runy (by Komiksomaniak).
Jeśli Egmont wydałby "gołą" Śmierć Wolverine'a to mam nadzieję, że ostatecznie skończy się wtedy obrzucanie błotem Hachette, że wydaje komiksy wyrwane z kontekstu i tnie runy (by Komiksomaniak). Moim zdaniem vol.5 jest kluczowy, bo choć w głupi sposób, ale pokazuje jak on stracił te moce, co bezpośrednio było przyczyną jego śmierci.Przeczytaj co napisałem wcześniej (w linku) i akurat to jak stracił moce jest mało istotne. Obecnie każdy kto czyta ukazujące się Marvel Now u nas już o tym wie. W tej mini serii eventowej pojawiają się postacie z historii Wolverine'a o których polski czytelnik nic nie będzie wiedział i to jest większy problem niż brak tych niewydanych tomów Wolverine'a z Marvel Now (ta mini jest bardzo sentymentalna w niektórych momentach i chyba dlatego jest w miarę dobrze oceniana)
A i tak chodziło o to by zastąpić go Old Man Logan, który wg fachurów z Marvela jest bardziej cool. (bzdura).Ty naprawdę potrafisz napisać totalną bzdurę. Zastępstwem dla Logana miała być od razu Laura czyli X-23 i to działa i jest dobrze. To jest nowe i ciekawe podejście do Wolverine. A we wprowadzeniu Old Man Logan chodziło o to, że czytelnikom brakowało postaci Logana, a Marvel nie chciała go szybko wskrzeszać (choć pewnie i tak wróci) i Secret Wars dało im pewne rozwiązanie tego problemu. Czy ty w ogóle czytasz oryginalne komiksy (np. na comixology)? Bo z twojej wypowiedzi wnioskuje że NIE, więc jak masz zamiar coś napisać takiego jak wyżej, to proszę cię abyś najpierw przeczytał a potem się wypowiedział, a nie na odwrót jak masz to w zwyczaju.
A czy "Trial of Jean Gry" jest potrzebne do rozumienia dalszych przygód mutantów, kiedy to zrezygnowałem zeTak. Dowiesz się między innymi dlaczego Cyclop: opuścił szeregi X-men i wałęsa się po kosmosie z ojcem. Aby mieć większą przyjemność z tej historii najlepiej jest znać Dark Phoenix Saga. Znajomość Strażników Galaktyki jest nie konieczna (wg mnie).
Strazników ? Bo słyszałem, że to paździerz jest,
Znajomość Strażników Galaktyki jest nie konieczna (wg mnie).To teraz ja pociągnę kwestę pytań. Czy ze Strażników Galaktyki można zrezygnować po Trial of Jean Grey? Na Wiki widzę, że z tych zazębiających się historii w ich serii jest jeszcze Original Sin, ale nie wiem czy jest to jakiś zbędny tie-in (jak w przypadku Thunderbolts; Nieskończoność), czy też album ten w jakimś istotnym zakresie wpływa na cały event.
I jeszcze jedna sprawa: czy dobrze rozumiem, że Wolverine i X-Men to pierwsza zakończona seria z Marvel NOW? Chodzi mi oczywiście o te wydane u nas.Tak, to seria zakończona (jest jeszcze vol.2 składające się z 2 tomów, ale to nowe otwarcie i zamknięcie za razem, szkoda czasu, bardziej za tą serie wolałbym Amazing X-men oraz Spiderman i X-men, sporo było pisane o tym poszukaj tu lub w dziale Egmontu).
To teraz ja pociągnę kwestę pytań. Czy ze Strażników Galaktyki można zrezygnować po Trial of Jean Grey? Na Wiki widzę, że z tych zazębiających się historii w ich serii jest jeszcze Original Sin, ale nie wiem czy jest to jakiś zbędny tie-in (jak w przypadku Thunderbolts; Nieskończoność), czy też album ten w jakimś istotnym zakresie wpływa na cały event.Original Sin jest w sumie specyficznym eventem. Tie-iny do niego nie wnoszą nic do głównej jego mini serii, a bardziej służą do odkrycia jakiegoś szokującego faktu lub tajemnicy związanej z przeszłością bohatera lub grupy.
@Up
Słyszałem, że mimo, że jest spoza głównej serii to ma duży impakt na dalszą częsć przygód Deadpoola.
Kolego Totaly Awesome Hulk to nie jest już Marvel Now to All New All Diffrent. Ta seria rozgrywa się po Secret Wars.Marvel Now jest chyba tylko na wyłączność Egmontu, ale na jakich zasadach to tylko wiedzą w Egmoncie.Ja bym się z tym nie zgodził. Znaczy mają na wyłączność te serie które wydają, ale jakby ktoś chciał wydać np. Totaly Awesome Hulk, albo Iron Mana, to myślę, że mógłby dać radę.
...i żadna z nich nie zmieściła się do puli Egmontu. A jakąś dobrą bym poczytał np zamiast Hawkeye'a. :smile: Albo Hulka Marvel Now. Albo Kapitana. Dobrze, że dostaliśmy Thora.
Hawkeye wychodzi w marcu za 25 zł. Co będzie miało wydanie WKKM, że warto zapłacić za nie 15 zł więcej?
Egmont wyda to wcześniej, taniej i będzie można zebrać w jednym formacie całą serię.
To jest piękne że od lipca każdy będzie miał wybór jakie wydanie chce mieć i czy woli twardą, czy miękką okładkę.Doprecyzuje tylko pierwszy tom, bo Hachette nie pociągnie dalej żadnej serii w tym standardzie.
To jest piękne że od lipca każdy będzie miał wybór jakie wydanie chce mieć i czy woli twardą, czy miękką okładkę. Szkoda, że standardem takie coś jest na razie tylko w komiksach z Thorgalem.
Bruce J. Hawker, Kryształowy Miecz czy Fight Club obdbijają się od ściany, którą wokół siebie wzniosłeś.Trochę zły przykład bo te na miękko to są pojedynczy zeszyty/albumy.
Przeczytałem Ms Marvel i niestety nie jest to chyba komiks dla mnie. Jedyne co mi się podobało to rysunki. A może po licznych zachwalaniach oczekiwałem zbyt wiele. Oby Hawkeye dał radę, bo na niego czekam najbardziej.Czy rzeczą która ci się nie podobała to jest teendrama? Bo jeśli tak to tego w Hawkeye nie ma. Mnie osobiście ta pozycja się podobała. Wizualnie komiks świetny, te ilustracje trochę przypominają mi serię Saga.
Czy rzeczą która ci się nie podobała to jest teendrama? Bo jeśli tak to tego w Hawkeye nie ma.
To jest po prostu komiks o superbohaterce, która jest muzułmanką i żyje w muzułmańskiej rodzinie i tyle. I co z tego?
Komiks jest zabawny, dobrze się go czyta, bohaterka urocza, będę serię kupował dalej (przynajmniej jeszcze przez jakiś czas), ale niczego rewolucyjnego w niej nie widzę.
Szczerze mówiąc, naczytałem się wczesniej tyle o tej muzułmańskiej bohaterce, że w konfrontacji z rzeczywistością poczułem się nieco rozczarowany.
To jest komiks o amerykańskiej nastolatce, chodzącej do amerykańskiej szkoły i przezywającej problemy amerykańskiej nastolatki. Tyle, że modli się w meczecie, a nie w kościele...
Więcej obyczajowej egzotyki było w "Blankets"niż tutaj.
Komiks jest zabawny, dobrze się go czyta, bohaterka urocza, będę serię kupował dalej (przynajmniej jeszcze przez jakiś czas), ale niczego rewolucyjnego w niej nie widzę.
Bo to nie jest rewolucyjne i z tym się zgodzę, ale jest pewnym powiewem świeżości od reszty superbohaterów, gdzie wszystko już przerobiono po 10 razy.
Zdjęcie z FB:
I jest piątka na Deadpoolu :doubt: już potrafię przewidzieć co Egmont odwali :badgrin:
Niby szczegół ale po cholerę? (żeby nikt się nie ważył opuścić :smile: ) i cała numeracja się teraz przesunie.
Zdjęcie z FB:
(https://scontent-ams3-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/16602999_1305860066119700_8543198906642514522_n.jpg?oh=f51e3b93105de8b500ac2a460d9a05cb&oe=593C838A)
I jest piątka na Deadpoolu :doubt: już potrafię przewidzieć co Egmont odwali :badgrin:
Niby szczegół ale po cholerę? i cała numeracja się teraz przesunie.
Maj 2017 - Deadpool się żeni! :smile:Czyli tempo co 2/3 miesiące to pewnie zamierzają też dać "Hawkeye vs Deadpool" i może coś jeszcze.
Czyli tempo co 2/3 miesiące to pewnie zamierzają też dać "Hawkeye vs Deadpool" i może coś jeszcze.Deadpool: The Ones with Deadpool (jest kolejnym po Dracula's Gauntlet zbiorczym spoza serii głównej, zawiera świetny tie-in do Death of Wolverine)
Inaczej się wypstrykają z Deadpoola na początku 2018 a Secret Wars będzie jakoś pod koniec.
Deadpool's Art of War (to jest chyba tylko Digital, nie jestem pewien)Skoro "Wyzwanie Draculi", które jest stworzone w myśl "Infinity comics", wydano na papierze, to tu raczej też nie będzie problemu.
I jest piątka na Deadpoolu :doubt: już potrafię przewidzieć co Egmont odwali :badgrin:Przynajmniej wiem, żeby ustawić to między "Deadpool kontra SHIELD" a "Deadpool się żeni", a zastanawiam się, czy proces Jean Grey wcisnąć między 3 a 4 "Strażników...", bo A-NX-M nie czytam, czy jednak na bok zaraz za "Nieskończonością".
Niby szczegół ale po cholerę? (żeby nikt się nie ważył opuścić :smile: ) i cała numeracja się teraz przesunie.
zastanawiam się, czy proces Jean Grey wcisnąć między 3 a 4 "Strażników..."Zrób tak i dopisz 3.5 na okładce :smile:
I jest piątka na Deadpoolu :doubt: już potrafię przewidzieć co Egmont odwali :badgrin:
Niby szczegół ale po cholerę? (żeby nikt się nie ważył opuścić :smile: ) i cała numeracja się teraz przesunie.
To jest tom 5 https://www.amazon.com/Deadpool-Wedding-Marvel-Now/dp/0785189335 (https://www.amazon.com/Deadpool-Wedding-Marvel-Now/dp/0785189335) i koniec kropka. :smile:
A w tomie czwartym wystarczyło napisać: "ciąg dalszy w Deadpool Wyzwanie Drakuli"
Też nie widzę w tym problemu tym bardziej że to integralna część historii.Zobaczysz jak inne też powsadzają i będzie ze 12 tomów :smile: Ale jest jak jest i możemy zakończyć temat.
Zobaczysz jak inne też powsadzają i będzie ze 12 tomów :smile: Ale jest jak jest i możemy zakończyć temat.
Jeśli to będzie Deadpool: The Ones with Deadpool i Deadpool vs. Hawkeye tojestem za.Hawkeye VS Deadpool to jest pewniak na 96% :smile: Z Deadpoolem pędzą szybciej niż ze Spider-Manem a jego (ostatni tom superiora + amazing) zostało 6 tomów. Deadpoola zostały 4 to myślę że dołożą jeszcze jakieś 2/3 tomy spoza serii głównej (i oni już nawet wiedzą jakie :smile: )
Spider-Man/DeadpoolOni się pewnie wkurzają że muszą z tym czekać :biggrin: Sporo jest Kelly'ego tutaj co cieszy niezmiernie :smile:
Hawkeye VS Deadpool to jest pewniak na 96% :smile: Z Deadpoolem pędzą szybciej niż ze Spider-Manem a jego (ostatni tom superiora + amazing) zostało 6 tomów. Deadpoola zostały 4 to myślę że dołożą jeszcze jakieś 2/3 tomy spoza serii głównej (i oni już nawet wiedzą jakie :smile: )
nie jestem w stanie tego pojąć dlaczego, bo aż tak dobre to nie jest.Za wyniki sprzedaży nie odpowiada (jedynie) jakość historii, a jej uniwersalność. Deadpool po prostu przemawia (dosłownie i w przenośni) do wielu czytelników.
W tym przypadku chyba jednak moda.
W tym przypadku chyba jednak moda.Jeżeli to nie jest dokonkretyzowanie mojej wypowiedzi, to wiedz, że nie masz racji. Kto normalny kupowałby przez rok komiksy, które mu się nie podobają? Moda może wzmacniać popularność bohatera, ale ta musiała się skądś wziąć.
Jeżeli to nie jest dokonkretyzowanie mojej wypowiedzi, to wiedz, że nie masz racji. Kto normalny kupowałby przez rok komiksy, które mu się nie podobają? Moda może wzmacniać popularność bohatera, ale ta musiała się skądś wziąć.
Mnóstwo ludzi tak robi i nie tylko chodzi o komiksy.Hmm? Szok!
19.04.2017Dawno nie kupiłem 2 MN w miesiącu. Znowu przyszła pora.
- Guardians of the Galaxy/All-New X-Men: Proces Jean Grey
- New Avengers 3: Inne światy
- Uncanny X-Men 3: Dobry, zły, Inhuman
Deadpoola Classic mocno zweryfikuje twój pogląd na tą postać
Jeśli film ci się podobał, to zajrzyj do Wojny Wade'a Wilsona z WKKM 86. Bardzo dobry komiks i w ostatnim zeszycie sporo nawiązań do filmu.
Remeder ma w nosie inne serie.
O All New X-men już pisałem i raczej zdania nie zmienię.To nie zrozumiałeś o co mi chodziło.
Ja tam uważam że dzięki tym ścinkom ten tom jest ciekawy, bo ta regularna historia z all new jest cienka.I tu się zgadzam, ale chciałem, żeby bazyl coś o tym napisał, znając jego podejście to by było coś w stylu Egmont to zło że to wydał.
BTW - Avengers 2 i 3 w sumie też było ścinkami o niczym ale niezbyt na to narzekałem. Ale właśnie dlatego te zeszyty wyleciały z WKKM i przeszło się od razu ze świata Avengers do Infinity.Taaa....., cóż do twojej wiedzy to jednak jest ważne, ale nie w kontekście (może tylko trochę) Infinity.
O All New X-men już pisałem i raczej zdania nie zmienię. To był dobry pomysł na jedną historię - mieli przyjść, naprostować starego Cyclopsa i wrócić do siebie. Ale wszystko się posypało, minęło 5 lat (!), nowe Tajne Wojny a oni ciągle są u nas a nie w latach 60-tych. Continuum czasoprzestrzenne już dawno powinno się załamać.
To był dobry pomysł na jedną historię - mieli przyjść, naprostować starego Cyclopsa i wrócić do siebie. Ale wszystko się posypało, minęło 5 lat (!), nowe Tajne Wojny a oni ciągle są u nas a nie w latach 60-tych. Continuum czasoprzestrzenne już dawno powinno się załamać.No i się załamało, co z wyrzutem wypomina pani dyr.Hill Zarrko, a bidny Hulk musi latać i łatać :D
Jak nie dadzą jeszcze jakiegoś Deadpoola spoza serii (dowiemy się o tym z zapowiedzi vol. 5) to wychodzi na to że jakoś sierpień/lipiec będzie Original Sin bo Deadpool vol 6 to Original Sin :smile:Co Ty? Original Sin wyjdzie (najwcześniej) w sierpniu razem z tie-inami, którym poświęcono cały tom (Avengers, Deadpool), a we wrześniu tie-iny zajmujące tylko część tomu (Amazing Spider-Man, Strażnicy Galaktyki, Uncanny X-Men).
To jest znakomity, inteligentny i "ciepły" komiks i w swojej kategorii ma naprawdę małą konkurencję. W dobie kiedy 90% komiksów musi być "edgy", każda superheroina, nawet nastoletnia musi być półnaga i przemoc panie, ten jest takim idealnym powrotem do opowieści o bohaterze- nastolatku odkrywającym swoje moce i odnajdującym się w nowej sytuacji.
Ale to w żaden sposób nie usprawiedliwia minusów, które wypisałem.Dwóch. Że średnie rysunki i że za dużo Islamu w Islamie. Pierwszy jest - powiedzmy - kwestią gustu, drugi jest niemądry.
Dwóch. Że średnie rysunki i że za dużo Islamu w Islamie. Pierwszy jest - powiedzmy - kwestią gustu, drugi jest niemądry.
I tu nie chodzi o samą religię, ale o przesyt tematem. Scenarzystce zabrakło wyczucia, subtelności.Nie czytałem więc nie mogę do końca się wypowiadać w tej kwestii ale braku tej subtelności właśnie się obawiam.
Kwestia prywatnych lęków. Chyba nikt w 2017 roku nie narzeka, że w fabułach o murzynach jest hip-hop, bro-wanie i czapki z daszkiem.Nie mieszałbym subkultur z religiami. Zwłaszcza z tak krwiożerczą albo raczej tak współcześnie wypaczoną. Dlaczego nie napisali tej historii o buddystce, albo dajmy na to mormonce? Zbieżność wyznania bohaterki z wydarzeniami ostatnich lat - obawiam się, że nie jest przypadkowa.
Nie czytałem więc nie mogę do końca się wypowiadać w tej kwestiiTak.
Nie czytałem więc nie mogę do końca się wypowiadać w tej kwestii ale braku tej subtelności właśnie się obawiam.
Takie epatowanie religijno-polityczną poprawnością czy pudrowanie rzeczywistości przemycane do świata komiksu...
Kwestia prywatnych lęków. Chyba nikt w 2017 roku nie narzeka, że w fabułach o murzynach jest hip-hop, bro-wanie i czapki z daszkiem.Ja na to narzekałem w serialu Luke Cage. Tam cała fabuła to: "jesteśmy czarnymi murzynami z czarnej dzielnic i mamy czarną dumę, czarną skórę, czarną duszę, czarną du..., ale co najważniejsze jesteśmy czarni!". Jeśli taki sam przesyt "czarności" jest w komiksach o tym bohaterze to już wiem, że będę je unikał szerokim łukiem.
Opowieść o problemach muzułmanki z konserwatywnej rodziny niczym się nie różni od historii polskiej wiejskiej dziewczyny, która przyjeżdża za pracą do wielkiej Warszawy. Styk różnych kultur zawsze był kołem napędowym literatury.Jaki komiks opowiada o tej wiejskiej dziewczynie? Być może się zapoznam i porównam.
Ja na to narzekałem w serialu Luke Cage. Tam cała fabuła to: "jesteśmy czarnymi murzynami z czarnej dzielnic i mamy czarną dumę, czarną skórę, czarną duszę, czarną du..., ale co najważniejsze jesteśmy czarni!". .
Islam nie jest tutaj używany jako karta przetargowa ale delikatna przyprawa dodająca smaku (głównie wątki humorystyczne).Delikatna?! Co drugi kadr mamy przypis tłumaczący zwrot z urdu, albo jakiś islamski zwyczaj. Jej najbliższą przyjaciółką jest Turczynka, a pierwsza uratowana osoba rozmawia z nią tylko o islamie. Poza byciem superbohaterką i chodzeniem do szkoły większość czasu to chodzenie do meczetu czy modlenie się przed jedzeniem. Z bratem gada tylko o islamie, a i rodzice (których ani razu nie nazwała "mamą" czy "tatą") straszą ją szejkiem. Nawet strój robi sobie z burkini, a w tej krótkiej historii na końcu również widzimy ją w tradycyjnym stroju islamskim (oczywiście na jakimś islamskim przyjęciu przedślubnym). Tego jest naprawdę za dużo jak na 5 zeszytów i dodatkową historyjkę.
Ms. Marvel jest naprawdę świetnym komiksem, aż nieprawdopodobne jak można w całym komiksie zauważyć tylko islam? To jakby czytając Daredevila Millera zrobić zarzuty promowania katolicyzmu :smile: W obu przypadkach - bzdura
Widziałeś to, co chciałeś zobaczyć
Gdyby główna bohaterka była żydówką, buddystką czy chrześcijanką, a religia też wylewałaby się z tego komiksu to też bym na to narzekał.Tutaj poprę Zakrzę. Mnie (jeszcze) nie przeszkadzały wątki religijne, ale tak szczerze? Po ponad tygodniu od czytania pamiętam, że główna bohaterka nie nazywa rodziców mama i tata, że ma mega religijnego brata, że śmiejemy się (z jej znajomymi) z reguł islamu, że ma sztywnego nauczyciela w meczecie, że jakiś chłopak się w niej buja i że walczy z... kimś, ale nie jestem w stanie sobie przypomnieć ani imion jej znajomych, ani głównego antagonisty. Większość wydarzeń, którą pamiętam jest związana z religią :neutral:
Skoro religioznawstwo nie to sięgnijcie do historii. Porównajcie sobie w jaki sposób szerzyło się chrześcijaństwo przez pierwsze trzy stulecia istnienia (dopóki nie zostało wciągnięte w tryby rzymskiej machiny państwowej) - czyli gdy było najbliżej swoich źródeł -, następnie nałóżcie na to pierwsze trzy stulecia istnienia islamu i odpowiedzcie sobie sami gdzie znaleźliście pokój a gdzie ze świecą go szukać. :wink:
Bo na bazie historycznej to ja widzę w islamie ruch podboju.
A poza tym dzisiaj zamawiam pierwszy tom "Wolverine&X" i mam nadzieję, że mnie nie zawiedzie. :roll:
A ja wypowiadam się o pierwszym tomie wydanym przez Egmont.
Ja mogę się wypowiedzieć z perspektywy osoby, która przeczytała cały run z NOW, a nie tylko pierwszy tom. Ponadto w oryginale a nie polskim tłumaczeniu.
Dodatkowo bardzo SUBTELNIE.Nie masz na to żadnego argumentu. Wypisałem ci całą masę przykładów nadmiaru islamu, a ty na to tylko: "ale w All-new X-men" jest to bardziej nachalne. A to podobno 8azyl nie potrafi merytorycznie rozmawiać.
Po pierwsze wbrew temu co piszesz, wątki w których poruszane są tematy religijne stanowią margines historii[/size]
Ale to także dobra okazja dla niektórych (nie pokazując palcem) do oswojenia się z nieco odmienną kulturą i zweryfikowania swojej ksenofobicznej postawy.Bez pokazywania palcem, ale wiadomo, że chodzi o mnie. Więc powtarzam po raz setny, że nie chodzi o islam, ale o [/size]NADMIAR jednego tematu. Gdyby w tym komiksie był nadmiar tematu chrześcijaństwa, hinduizmu, Judaizmu, satanizmu, ateizmu, pastafarianizmu (latajacy potwór spaghetti) to reagowałbym tak samo. I po raz kolejny powtarzam, że nie chodzi o religię. Gdyby z każdego fragmentu komiksu epatował slang i zwyczaje rudych, grabarzy albo hodowców tchórzofretek to reagowałbym tak samo. Do braku argumentów dochodzi brak czytania ze zrozumieniem.
dyferencjującej
Ja z lektury zapamiętałem przede wszystkim wiarygodne postacie, świetne dialogi i relacje oraz bardzo ciepłe, wręcz domowe otoczenie Jersey City.[size=78%]To, że masz słabą pamięć to żaden argument.[/size]
[size=78%]Przeczytajcie całość, zrozumcie i nie nakręcajcie się NA NIE przy pierwszym okrążeniu :wink: [/size]
Zresztą nie do końca rozumiem retorykę użytkownika Zakrza
[size=78%]To trochę tak, jakbyś oczekiwał, że w Skalpie nie usłyszysz ani jednego słowa o czerwonoskórych, ich kulturze, charakterystycznych obrzędach i zwyczajach.[/size][size=78%]Ze skrajności w skrajność. Albo "nas...my" jednym tematem cały komiks, albo "nie piszmy o tym ani słowa". Na tym nie polega wyważenie i subtelność. [/size]
[size=78%]Czego oczekiwałeś po Ms Marvel? Przecież od początku było wiadomo, że to muzułmańska superbohaterka i nie ma opcji żeby autorka obdarła ją ze swojego kulturowego dziedzictwa.Piszę po raz kolejny: większej subtelności i umiejętnego wyważenia wątków.
Dokladnie.
skrytykuj - jestes fobem i piszesz bzdury
:doubt:
jej solowa seria sprzedaje się bardzo średnio, zwłaszcza ostatnie numery które ledwo łapią się do pierwszej setki lub nawet z niej wypadły
Rany, Squirrel aż takim hitem? To jeden z nielicznych komiksów, od których mnie odrzuca... :eek:
Ms. Marvel Volume 1: No Normal was the best-selling graphic novel in October 2014, and by November 2014, it reached #2 on The New York Times Best Seller list of paperback graphic books. In April 2015, Ms. Marvel Volume 2: Generation Why debuted at #4 on The New York Times Best Seller list of paperback graphic books. In July 2015, Ms. Marvel Volume 3: Crushed debuted at #3 on The New York Times Best Seller list of paperback graphic books.
Co nie zmienia faktu że jednak sprzedaży "fizycznych" zeszytów daje pewien obraz popularności. Zawsze popularne tytuły są wysoko w listach ich sprzedaży.
Kuba g -> zgoda, jednak to że Ms Marvel we wszystkich zestawieniach sprzedaży spada z miesiąca na miesiąc chyba też o czymś świadczy.Miejsca 1, 2, 4 i 3 na listach bestsellerów danego miesiąca świadczą ni mniej ni więcej o tym, że jest to bardzo popularna i lubiana seria.
Anionorodnik wrzucił ciekawe filmiki ale wy już zarżnęliście tę dyskusję.Jego post dalej jest i to nawet z linkami.
Kuba g -> zgoda, jednak to że Ms Marvel we wszystkich zestawieniach sprzedaży spada z miesiąca na miesiąc chyba też o czymś świadczy.
Ale potem było o wiele lepiej. Ostatni numer to już w ogóle (dla mnie) majstersztyk. Polecam!
No, Uncanny Avengers to jakaś totalna jazda po bandzie. Odnoszę wrażenie, ze ktoś powiedział twórcom: "ok, tutaj macie taki tytuł, w ramach którego możecie robić wszystko, a jak ja mówię wszystko, to mam na myśli WSZYSTKO". No i robią. Aż łeb boli.To by dobrze świadczyło o wydawcy, a źle o twórcach - ilu chciałoby, a nie może, pozwolić sobie na taki luksus... :smile:
Że Marvel trzepie serie jedna za drugą i chałturzy - wiadomo nie od dziś, ale skąd w Egmoncie presja na wydawanie "byle czego" spod szyldu Avengers mając pod ręką lepsze serie, ba nawet lepsze historie w obrębie tego zespołu?Pewnie dlatego, że Avengers są popularni i się sprzedają. Widać wyraźnie, że najpierw brali się za najpopularniejsze postaci (Avengers, Spider-man, X-men), a dopiero później zaczęli wydawać serie, które zbierają świetne recenzje (Ms Marvel, Hawkeye).
To by dobrze świadczyło o wydawcy, a źle o twórcach - ilu chciałoby, a nie może, pozwolić sobie na taki luksus... :smile:
Nie kojarzę innych przekładów komiksów autorstwa Anny TatarskiejBo ona na co dzień zajmuje się czymś innym niż komiksami: http://film.onet.pl/autorzy/anna-tatarska
W Wyzwaniu Drakuli nie podobał mi się tylko "rękoczyn Heimlicha". Powinien być "uścisk".nie masz racji to jest poprawna forma, a twoje widzi mi się nie ma tu nic do gadania :smile:
Albo chwyt! Rękoczyn tam nie pasował.Być może, nie ma teraz jak tego sprawdzić, ale tak Rogowski zrobił to lepiej niż tłumacze w KSM :wink:
Być może, nie ma teraz jak tego sprawdzić, ale tak Rogowski zrobił to lepiej niż tłumacze w KSM :wink:
Jestem mało zorientowany w temacie, więc pytanie do specjalistów: chciałbym przeczytać napisany przez Hickmana run "Avengers". Domyślam się, że jest to zagmatwana sprawa, ale które tomy trzeba przeczytać i w jakiej kolejności? Czy wyszły już wszystkie u nas/wyjdą? Trzeba czytać poboczne tomy (np GotG) czy da się obejść bez nich? Jak się ma do naszego wydania zapowiadany omniak? Jest bardziej kompletny, polskie wydania coś pomijają?
zastanawiam się czy brać Deadpool`a z Draculą.Dla mnie to drugi tom po 3 z serii Marvel Now. Humor tu stoi na lepszym poziomie niż w pozostałych tomach (poza 3 bo on ma trochę inny klimat) gdzie dominuje bardziej klozetowy. Naprawdę ta historia jest zabawna, nie ma takich sucharów, po których zastanawiasz się czy to miało być zabawne czy też jest tylko żenujące. Rysunki są ok, ale nie wybijają się niczym znacząco.
Jakieś szersze potwierdzenie, że to niezła historia z humorem ponad poziom rocznego suchara?
Przed chwilą ze schowka wyleciał klasyczny Deadpool, ale trafiłem na jedną pochlebną opinię i zastanawiam się czy brać Deadpool`a z Draculą.
Jakieś szersze potwierdzenie, że to niezła historia z humorem ponad poziom rocznego suchara?
Vampires, adventure, romance, magic, mystery, travel around the world, a lot of characters and great cameos, an interesting and dynamic story and of course... a lot of the violence and comedy that's Deadpool's trademark.
Ok. Widzę, że na dwoje babka wróżyła i Deadpool albo podchodzi albo nie.
Wezmę tego Draculę na próbę, żeby zorientować się czy to jest cokolwiek w moich klimatach (po jednym tomie WKKM jakoś nie udało mi się wyrobić opinii) i może przynajmniej rozjaśni mi się cokolwiek pod czaszką pod kątem drugiego tomu Classic.
Dzięki.
Bardzo dobra decyzja.
Egmont maj:
http://www.swiatkomiksu.pl/strona-glowna/zapowiedzi (http://www.swiatkomiksu.pl/strona-glowna/zapowiedzi)
zapowiadanego Moon KnightaNie zapowiedzieli i raczej nie będzie.
No i będzie torchę nawiązań do naszego kraju :wink:I tu bolączka tego komiksu. Jakim cudem ukazuje się w Polsce komiks, gdzie jednym z villianów jest Polak!
Nie zapowiedzieli i raczej nie będzie.
Muchy kiedyś pisała że w sprawie Marvel NOW to pytać Egmont.:doubt: ale jest seria pisana przez Bendisa (vol. 4 tylko dwa tomy), jakby to wydali i pokazali Egmontowi, że jest zainteresowanie to by może on przebudził się i dał szanse vol.5 (Marvel Now).
Dołączam się do prośby o potwierdzenie zapowiedzi Moon Knighta. Byłoby zacnie.
Poczekam na wydanie lipcowe.Egmont pewnie wtedy walnie dwójkę (nie klocka :biggrin: tylko Hawkeya z Marvel NOW).
No i będzie torchę nawiązań do naszego kraju :wink:
A to ciekawe. Opowiedz/pokaż, bom ciekaw :smile:Chodzi przede wszystkim o zeszyt z "Pizza Dogiem", w którym dialogi są po polsku. Ciekawe, jak to u nas zrobią, aby zachować zabawno-eksperymentalny sens tego zabiegu...
Chodzi przede wszystkim o zeszyt z "Pizza Dogiem", w którym dialogi są po polsku. Ciekawe, jak to u nas zrobią, aby zachować zabawno-eksperymentalny sens tego zabiegu...
Dużą rolę w tej serii odgrywa tzw. mafia dresiarzy z polskimi korzeniami. Jeden gangster nazywa się Kazimierz Kaźmierczak i dosłownie parę razy pojawiają się dialogi wypowiedziane po polsku np. "Dobra psina". Oczywiście wyd. Egmontu całe jest po polsku więc nie będzie widać, które to momenty.
Koniecznie trzeba zrobić tak by było widać.Jak to "trzeba zrobić"? Przecież mówimy o Hawkeye, który dzisiaj został wydany, a więc wszystko już zostało zrobione. Pytanie tylko: jak. Kto ma ten komiks niech da znać.
by nie była sama czwórka na półce...
Hawkeye - krótko mówiąc - Gotham Central w wersji Marvela to chyba najlepsza recenzja
W pierwszym tomie dialogi gangsterów były chyba po rosyjsku. Polski akcent pojawi się w tomie drugim. Ale piszę z pamięci...To było w pierwszym:
Chodzi przede wszystkim o zeszyt z "Pizza Dogiem", w którym dialogi są po polsku.
Mam nadzieje, że X-men odbiją się teraz od dna jakie osiągnęli po Secret Wars i wrócą do swojej świetności.Oby bo aż przykro patrzeć.
W końcu koniec All New X-men i po 3 latach (od wydanej u nas Bitwy Atomu) wyjaśnienie czemu to oryginalna piątka X-menów nie mogła wrócić do swojego czasu.
Na resztę tytułów nie ma co patrzeć bo to gorsze spekulacje niż nieraz my tutaj :biggrin:To są tylko "widzimisię" :biggrin:
Ale że jak, odeslą w końcu tych młokosów w przeszłość tam gdzie ich miejsce? Rychło w czas.No wlasnie chyba nie odesla.
Ale że jak, odeslą w końcu tych młokosów w przeszłość tam gdzie ich miejsce? Rychło w czas. Bo tylko oni chyba zostali z tego całego bajzlu z rozbiciem czasoprzestrzeni, który miało naprawić Secret Wars.A gdzie tam! Ponad cztery lata już tu siedzą i właśnie wyjaśniono, czemu nie mogą wrócić do przeszłości: http://www.cbr.com/all-new-x-men-finale-changes-teams-reality/
Ponad cztery lata już tu siedząCztery lata, co to jest? Tym bardziej, że dla nich minął właściwie dopiero rok.
No ale Marvel ma to gdzieś dopóki serię się sprzedają, a X-men pomimo tak niskiego poziomu i tak nie są zagrożeni anulacją, bo "X-men" to jednak marka, mająca swoich fanów.
Nie mogą wrócić do swoje linii czasowej, bo skakać po innych to raczej będą mogli bez problemu, zresztą nie tylko oni są z innej linii czasowej, OML też tu jest a na niego nikt nie psioczy, Bishop, Cable, Rachel i jeszcze kilka innych postaci.
Jedno "ale". Cable i Bishop pochodzą z alternatywnej przyszłości, a te pokurcze z przeszłości. Teraz sobie wymyślili, że z alternatywnej, ale co by było gdyby trzymali się wersji, że pochodzą z tej samej linii czasowej?
Gotowe tłumaczenia Egmontu będą wykorzystane, w tym jedno moje. :smile:Więc jeszcze jedną (albo więcej) z tych serii dostaniemy z Marvel NOW:
Amazing Spider-Man
ProsteTo że dostaniemy Amazinga to 100% ale kto to będzie tłumaczył? :smile: Myślę że chodzi o coś innego.
Ewentualnie Captain America (na 99%).To daliby razem z tomem z SBM :biggrin:
tłumaczyli Spidey'ego
nie.Co?
(a może nawet już w lipcu) już to kiedyś wyliczyliśmy z ThePinkFinJa kategorycznie odrzucałem lipiec, bo nie widzę takiej opcji, chyba że Twój żart:
Masakra 4 Marvel NOW od lipcamiałby odzwierciedlenie. Za ponad miesiąc Egmont wyda kolejne tomy "Deadpoola" i "Superiora...", jeśli podadzą tam konkretne miesiące następnych, to będziemy mogli być pewni, bo, przypominam, po "Deadpool się żeni" jest tie-in "Original sin", który raczej powinien być w tym samym miesiącu, a "The Parker luck" zawiera 2 tie-inowe zeszyty i nie zmieści się w tym samym, bo musi ustąpić miejsca "Wiecznym Avengers".
Kiedy w najbliższym czasie można spodziewać się jakiegoś spotkania z Egmontem, na którym będą zapowiedzi na resztę roku?Pyrkon 28.04.2017 czyli bardzo niedługo
Taki wydawanie Kapitana, jak zaproponował mkolek81 jest w ogóle bez sensu. albo wszystko od początku, albo nic. Myślę, że raczej czeka nas raczej tra druga serii.Trochę mnie uspokoiłeś, ale i tak jestem przekonany, że Egmont były w stanie tak to wydać, jak napisałem wyżej.
I tak, ja wspominałem o trzech albumach, ale nie mówiłem, że to trzy tomy z tej samej serii. A w ógóle teraz zrobiło się tego już siedem - szykujcie portfele na niezłe kobyły. O co chodzi, dowiecie się za jakiś czas.Moonknight :smile: (jestem prawie tego pewien)
Kołodziejczak wspominał kiedyś, że kolekcje kioskowe nie są konkurencją dla Egmontu, bo to dwa osobne kanały dystrybucji.Szkoda, że Mucha patrzy na to inaczej, chyba że ich stanowisko było dość mocno związane z zaangażowaniem się w WKKM.
Czemu nikt nie pomyślał o Old Man Logan? Niedawno był film ze starym Wolverinem, więc to wydawałby się dobry wybór na kolejny tom Klasyki Marvela.
szykujcie portfele na niezłe kobyły.Tego nie musiałeś pisać :smile: Mógłbyś mi tylko zdradzić czy będzie omnibus Spider-Mana? :biggrin:
Pytkon 28.04.2017
Ja bym chciał by zawsze Egmont tak działał - uzupełniał Kolekcje a nie szedł na udty.Ja nie
WKKM to tylko popłuczyny są a w szczególności z dublami kicha wyszła.
I nie ma co patrzeć na daty i zapowiedzi polskiej edycji, tylko na to co i kiedy się dzieje w Wielkiej Brytanii. Jeśli Egmont nawet zamówił akurat Ms Marvel i Hawkeye'a rok temu, to było to już po tym jak ogłoszono, że te tytuły będą w WKKM GB. A co się dzieje w brytyjskiej edycji przekłada się na polską. I dlatego wydawanie kolejnych serii, których początek wyda Hachette mnie denerwuje. A jeśli już się na to uparli, to czy nie mogą tego zrobić w taki sposób, że np. w jednym albumie zamieścić jednocześnie dwa trejdy? Wtedy to by miało sens i naprawdę byłoby lepszą alternatywą niż Kolekcja (parę tomów grubości Wyzwania Drakuli). A tak to jest tylko czysta złośliwość i podskubywanie konkurencji. Dokładnie w taki sam sposób jak to robili w roku poprzedzającym wydanie WKKDC.
Minusem jest brak dwóch zeszytów New Avengers. :doubt:I mnie to wystarczyło, wolę skakać między tymi tomami niż stracić 2 zeszyty, które mają minimalny (ale jednak) wpływ na dalszą część, więc niech żyje Egmont!
Zasadniczo nie rozumiem Bazyl o co ci chodzi, komiksy z Marvel Now są tańsze, więc po co przepłacać za wydania z kolekcji. Kup te które nie zostaną wydane przez Egmont i tyle.
A co do serii z Marvel Now to Egmont mógłby się jeszcze zainteresować wydaniem Spiderman 2099 (bo to naprawdę dobra seria jest).
licencje Egmont kupuje ze znacznym wyprzedzenie (identyczna sytuacja była z Nowym DC).W październiku mówili że już nie będą zaczynać nowych serii z Nowe DC ( 25:15 ) a teraz postanowili jeszcze wydać Wieczni Batman i Robin :smile: Jakby wiedzieli na MFKiG to by zapowiedzieli jak w 2015 Wiecznego Batmana. Więc teoria że to musi trwać nie wiadomo ile obalona :biggrin:
Oprócz tego, że polskie Hachette mogłoby zamiast dubli wydać tytuły z innych edycjiNie jest powiedziane, że tego nie zrobi :wink:
No już raczej jest :smile: Anion napisał że będą wykorzystywać tłumaczenia z Egmontu czyli wszystko jasne.
Też dał listę na fanpage:
(https://scontent-ams3-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/17800071_686252011560906_8882118258079443886_n.png?oh=4cb7018c570c8dcc39e9f0d4d828f41f&oe=595FF05E)
A on się nigdy tak nie wychyla jak nie jest pewny :smile:
Aha, to znaczy że ja mam ploty po 150 tomie. Dobre i to :smile:Możesz rozwinąć? Jak już tak plotkujemy :biggrin:
Licze na to ze kiedys Egmont wyda nowe Secret Wars.Tego się raczej nie da pominąć :smile: Jak Egmont do tego dojdzie to na pewno wydadzą.
Możesz rozwinąć? Jak już tak plotkujemy :biggrin:
Tego się raczej nie da pominąć :smile: Jak Egmont do tego dojdzie to na pewno wydadzą.
A co do serii z Marvel Now to Egmont mógłby się jeszcze zainteresować wydaniem Amazing X-men (pisałem już o tym dlaczego bardzo dawno temu) oraz Spiderman 2099 (bo to naprawdę dobra seria jest).
O to bym kupił z przyjemnością. Pająka jest zdecydowanie za mało u nas.
Jeśli to wie to i chyba listę zna nie?Nie znam ani polskiej ani pełnej zagranicznej listy WKKM #121-150, tak samo jak nie znałem jej tłumacząc wcześniejsze tomy tej kolekcji. Jeśli miałoby być coś innego niż duble, to decyzja w tej kwestii nie należałaby do Hachette tylko do licencjodawcy czyli ludzi w Panini Comics Group.
Nie znam ani polskiej ani pełnej zagranicznej listy WKKM #121-150To skąd wiesz że wykorzystają twoje tłumaczenie?
Na dodatek nie wiemy kiedy i czy w ogóle będą ich drugie tomy.Czemu miałoby nie być? Na końcu każdego tomu jest zapowiedź kolejnego.
I didn't tell... Mucha will keep the next books and i believe that Egmont will provide those already published books...Potwierdziłem to u Tomka Sidorkiewicza, który wspomniał, że wykorzystają ten jeden tom z Marvel NOW, który przetłumaczę. Nic więcej nie wiem. Nie znam listy. Nie znam kolejności.
A te dodatkowe tomy które pokazał @JanT to jakaś bujdaCoś z listy którą podałem (dodają do niej Original Sin i Death of Wolverine) pojawi się na 100%
wykorzystają ten jeden tom z Marvel NOW, który przetłumaczę.
Dziwi mnie także to że niektórzy mają problem z czytaniem Nieskończoności, mając z tyłu diagram jak czytać po kolei. Jest wyraźnie zaznaczone, gdzie kończy się dany zeszyt a zaczyna drugi. Jedyną dodatkową pomocą są zakładki, aby nie wertować w szukaniu gdzie skończyło się czytać dany tom.
To w jaki sposób wyraźnie zaznaczono to w komiksie "Nieskończoność"? Ja np. na czuja uznałem, że tom 2 zaczyna się wraz z rozdziałem "Horda z Tytana", ale to tylko mój domysł, bo "Nieskończoność" nie jest podzielona na numery tak jak np. Avengers: Nieskończoność. Chyba że czegoś tam nie widzę, oświeć mnie w takim razie...Jak masz w "Nieskończoności" plansze z tytułami rozdziałów, to jest ich wiele, lecz niektóre się wyróżniają pewnym kółeczkiem w prawym dolnym rogu. Kółeczkiem, które oznacza, że zaczyna się nowy zeszyt.
Co?
/Spajdi/.
Przykład?
Ze /Stanlej/ co prawda spotkałem się już, ale tylko gdy mówca krzyczał, a normalnie mówił /Stanli/
nie chodziło o Stana Lee.
Jak masz w "Nieskończoności" plansze z tytułami rozdziałów, to jest ich wiele, lecz niektóre się wyróżniają pewnym kółeczkiem w prawym dolnym rogu. Kółeczkiem, które oznacza, że zaczyna się nowy zeszyt.
I tak np. "Horda z Tytana" to początek 2. zeszytu, "Poddaj się lub giń" to początek 3. zeszytu itd. itp.
+ po takich stronach są zawsze strony powtórzeniowe.
nie zamierzam. kto chce, może sobie poprzeglądać historię postów w twoim profilu, a odmianę przytoczonych przeze mnie wyrazów w słownikach.Tracę do Ciebie szacunek. Tamta rozmowa pod tym względem była nawet uboższa. Nie zasłaniaj się słownikiem, najważniejszy jest żywy język, a skoro m.in. C. D. Barnes mówi /Spajdi/, to może z nim podyskutuj, ale z większym szacunkiem, bo może i boli mnie dupa i staram się coś z tym zrobić, ale Ciebie chyba coś uwiera w inne miejsce w efekcie czego zachowujesz się, jakbyś pozjadał wszystkie rozumy. Przypominam nasza sprzeczka to Amerykanin kontra słownik pisany przez Polaka.
O rzeczywiście tak jest! Jak mogłem tego nie zauważyć :shock: Dzięki!Mówiłem że jest podział. Ale nadal polecam używać zakładki, pomaga.
To przecież jest absurd, zwłaszcza, że tyle innych serii MN leży odłogiem, a taki W&X-M nie będzie kontynuowany.Dlatego, że seria została zakończona, zostało wydane całe vol. 1 (no przynajmniej ta część Marvel Now). Wierz mi że nie ma sensu wydawania vol.2. Aaron świetnie zakończył wątki w tej serii (poza jednym ale o tym zaraz), po vol.2 ewidentnie widać, że twórcy nie mieli pomysłu jak dalej to pociągnąć, to jest naprawdę słabe. Lepiej, aby Egmont wydał Amazing X-men i tym samym domknął ostatni wątek z WiX związany z powrotem jednego z X-menów. Zresztą ta seria wg mnie jest całkiem dobra. Chyba była w założeniu wzorowana na klasycznych historiach Chris Claremont.
Tracę do Ciebie szacunek.
Nie zasłaniaj się słownikiem
skoro m.in. C. D. Barnes mówi /Spajdi/,
Przypominam nasza sprzeczka to Amerykanin kontra słownik pisany przez Polaka.
ale Ciebie chyba coś uwiera w inne miejsce w efekcie czego zachowujesz się, jakbyś pozjadał wszystkie rozumy.
Mówiłem że jest podział. Ale nadal polecam używać zakładki, pomaga.
Nie ma co spekulować a wiadomo że jeszcze jakieś nowe rzeczy z Marvel NOW mają być na pewno więc trzeba czekać na Pyrkon lub katalog :biggrin:Skąd ta pewność, że mają być nowe tytuły? (chyba że mówisz o pewniakach, które zakładamy, czyli Death of Wolverine i Original Sin)
Skąd ta pewność, że mają być nowe tytuły? (chyba że mówisz o pewniakach, które zakładamy, czyli Death of Wolverine i Original Sin)Bo kiedyś było mówione o trzech tomach :smile: A to i tak tylko tłumaczone przez Aniona. Na bank jakieś nowe serie będą jeszcze (za Thunderbolts i Uncanny Avengers).
I tak, ja wspominałem o trzech albumach, ale nie mówiłem, że to trzy tomy z tej samej serii. A w ógóle teraz zrobiło się tego już siedem - szykujcie portfele na niezłe kobyły. O co chodzi, dowiecie się za jakiś czas.
Pod koniec roku już wychodzi Deadpool: World's Greatest Vol. 10 :eek: 10 tomów w półtora roku :badgrin:Bo się sprzedaje (ale jakościowo jest takie sobie), ale u nas to dopiero po Secret Wars.
https://www.amazon.com/Deadpool-Worlds-Greatest-Vol-10/dp/1302907611 (https://www.amazon.com/Deadpool-Worlds-Greatest-Vol-10/dp/1302907611)
Ale zapierdzielają :smile:
Bo kiedyś było mówione o trzech tomach :smile: A to i tak tylko tłumaczone przez Aniona. Na bank jakieś nowe serie będą jeszcze (za Thunderbolts i Uncanny Avengers).Kojarzę ale tu myślałem raczej o pewniakach niż nowych seriach. A za kończące się serie rozpatrywałem raczej serie które już dostaliśmy (Hawkeye i Ms Marvel).
A za kończące się serie rozpatrywałem raczej serie które już dostaliśmy (Hawkeye i Ms Marvel).Nie, nie, nie :smile: Hawkeye i Ms.Marvel będą wychodzić jeden tom na pół roku a kończące się niedługo Thunderbolts i Uncanny Avengers wychodziły szybszym tempem więc spokojnie zrobi się miejsce na 2/3 krótsze serie (tom co pół roku) np Moon Knight (o którym była mowa że jest brany pod uwagę :smile: ) Spider-Man 2099, Young Avengers*. W Łodzi zapowiedzieli (a to były tylko zapowiedzi na pierwszą połowę roku) dwie serie po 4 tomy więc teraz jest czas na zapowiedź serii 2/3 tomowych :biggrin: Mogę się założyć że będą jeszcze nowe serie z Marvel NOW.
Nie, nie, nie :smile: Hawkeye i Ms.Marvel będą wychodzić jeden tom na pół rokuA skąd ta pewność? Ms Marvel chyba sprzedała się bardzo dobrze jak na debiut. Problem jest że nie pogonią za bardzo z tym tytułem bo 4 to już "Last Days" czyli preludium do Secret Wars.
kończące się niedługo Thunderbolts i Uncanny Avengers wychodziły szybszym tempemThunderbolts rzeczywiście zaraz się skończy a co do Uncanny Avengers to 5 tom to preludium do AXIS (a czwarty tom zapowiedziany jest na maj, czyli co będzie długa przerwa?).
spokojnie zrobi się miejsce na 2/3 krótsze serie (tom co pół roku) np Moon Knight (o którym była mowa że jest brany pod uwagę :smile: ) Spider-Man 2099, Young Avengers*. W Łodzi zapowiedzieli (a to były tylko zapowiedzi na pierwszą połowę roku) dwie serie po 4 tomy więc teraz jest czas na zapowiedź serii 2/3 tomowych :biggrin: Mogę się założyć że będą jeszcze nowe serie z Marvel NOW.Nie wiem czy będą nowe serię poza zapowiedzianymi. O Moon Knightcie słyszę od dawna, nawet na moje pytanie o niego na MFKiG usłyszałem tylko zdawkową odpowiedź. Taki Hawkeye czy Moon Knight rzeczywiście mogą wyjść w dowolnej chwili, ale są serię np. wspomniany Kapitan Ameryka, Wolverine, Superior foes of Spider-man, które jeśli mieli by zacząć wydawać te muszą zacząć teraz i gonić z nimi, aby to wszystko się nie rozjechało, a nie wiem czy się Egmontowi chce, bo tym samym zmniejszą częstotliwość serii lepiej się sprzedających. A co od np. Punihser to też jeśli zaczną to 3 tom to "Last Days" czyli preludium do Secret Wars.
A skąd ta pewność? Ms Marvel chyba sprzedała się bardzo dobrze jak na debiut. Problem jest że nie pogonią za bardzo z tym tytułem bo 4 to już "Last Days"Przecież oni nie wydają czegoś szybciej bo się dobrze sprzedaje tylko że jest dużo :smile: Zapowiedzi już znamy do maja i nie ma w nich drugiego tomu Ms.Marvel.
O Moon Knighcie to się mówi odkąd MMH ogłoszono w Polsce. :smile: Ten bohater się pojawi, razem z Winter Soldier Bitter March.To się załóżmy że go teraz Egmont zapowie na drugą połowę roku??? Pewniaczku :smile:
Original Sin będzie sierpień/wrzesień (a może nawet już w lipcu) już to kiedyś wyliczyliśmy z ThePinkFin :smile:jeśli piszesz coś takiego a potem:
Thor/Thorzyca - Co pół roku jak dotychczas (4 tomy gdzie jeden pewnie jeszcze w czerwcu)to coś mi się nie zgadza, bo Gromowładnego ma 4 tomy (dwa już dostaliśmy), jeśli 3 na czerwiec, to 4 musi być na sierpień przed Original Sin. Zatem ten event wcześniej niż wrzesień/październik nie ukarze się. Dopiero po nim można startować z Thorzycą, która ma 2 tomy.
Przecież oni nie wydają czegoś szybciej bo się dobrze sprzedajeSeria Deadpoola obala tą teorię,
Przyjmując że przy 3 tomach na miesiąc Secret Wars będzie pod koniec przyszłego roku to każda seria ma cały czas już stałe tempoja nie zakładam, kiedy wyjdzie Secret Wars tym bardziej, że jak sam twierdzisz:
Więc spokojnie na Pyrkonie/Komiksowej Warszawie zapowiedzą serie składające się z trzech tomów (np Moon Knight) i będą wychodzić tom co pół roku.czyli dołożą jeszcze pozycji wydłużając czas do SW. A co z seriami 5 tomowymi? Co z AXIS (wg mnie Uncanny Avengers będzie miało dłuższą przerwę)?
Seria Deadpoola obala tą teorię,A nie jest długa? 8 tomów + dodatki :smile:
Co z AXIS (wg mnie Uncanny Avengers będzie miało dłuższą przerwę)?Jeden tom całego planu nie zburzy :smile:
A nie jest długa? 8 tomów + dodatki :smile:Ok, to jest tak długi jak Avengers Hickman (mam tu na myśli wszystko co pisał z nimi). Odnoszę mylne wrażenie do Deadpoola, bo Egmont po prostu goni z tą serią, aby nie rozjechały mu się tomy z tie-inami eventowymi.
Ale nie napierdzielajmy znowu postów z "domysłami" bo nowe serie i tak będą na bank :biggrin:
Czyli jak Original Sin będzie jednak jakoś pod koniec roku to po "Deadpool się żeni" wyjdzie jakiś Deadpool spoza serii bo kolejny to Original Sin.Niekoniecznie coś z poza serii, może w miejsce Deadpoola wtedy kiedy powinien wyjść kolejny tom będzie start nowej serii o czym dyskutowaliśmy wyżej.
Niekoniecznie coś z poza serii, może w miejsce Deadpoola wtedy kiedy powinien wyjść kolejny tom będzie start nowej serii o czym dyskutowaliśmy wyżej.Nie będzie tak :smile: Deadpool być musi (to nie Vertigo :biggrin: ) W zeszłym roku wyszły cztery i w tym będzie tak samo :smile: a w przyszłym 3/4.
Kurier z Marvel NOW dojechał.
Nowe zapowiedzi:
Guardians of the Galaxy 4: Strażnicy w rozsypce
All-New X-Men 5: Jeden z głowy
Uncanny X-Men 4: Kontra SHIELD
Nowe zapowiedzi:Czy po Procesie Jean Grey można na spokojnie odpuścić sobie GotG? Seria ta zaziębia się z innymi tytułami albo ma jakiś istotny wpływ na uniwersum?
Guardians of the Galaxy 4: Strażnicy w rozsypce
Czy po Procesie Jean Grey można na spokojnie odpuścić sobie GotG? Seria ta zaziębia się z innymi tytułami albo ma jakiś istotny wpływ na uniwersum?
Czy każdy kolor tytułu określa daną grupę/bohatera?Tak.
Egmont wydał 50 tomików Marvel NOW więc z tej okazji fotka :wink:"Powiedz", że ta kolejność to tylko na potrzeby "wydarzenia", bo zwykle masz ułożone seriami.
(http://i.imgur.com/Q4F8vtC.jpg)
Avengers, New Avengers i Uncanny Avengers mają ten sam kolor (niebieski).No tak, ale "Uncanny..." mają jednakże inny odcień, natomiast w oryginale (taka ciekawostka) "New..." mają kolor czarny, pewnie ma to związek z późniejszym stałym połączeniem w "Time runs out" oraz dość mocnym od początku fabularnym.
"Powiedz", że ta kolejność to tylko na potrzeby "wydarzenia", bo zwykle masz ułożone seriami
Wole mieć ułożone chronologicznie niż seriami. Wybacz ;(Zrozumiałbym to, gdyby chodziło o chronologię uniwersum Marvela, a tak masz "Nieskończoność" i 3 tie-iny, potem "Bitwę Atomu" i znowu tie-in do "Nieskończoności", ja bym tak nie chciał, ale, dobra, to nie moja sprawa.
Zrozumiałbym to, gdyby chodziło o chronologię uniwersum Marvela, a tak masz "Nieskończoność" i 3 tie-iny, potem "Bitwę Atomu" i znowu tie-in do "Nieskończoności", ja bym tak nie chciał, ale, dobra, to nie moja sprawa.Każdy układa jak chce :)
Bardzo fajnie to wygląda. Ja niestety sprzedałem duble z WKKM, Thanos Rising i opuściłem GoG 2 i 3, więc na razie nie mam się czym pochwalić. bogi1 trzymam za ciebie kciuki, że dalej będziesz wszystkie polskie Marvele kupował.Szczególnie jak wyleci z WKKM SS-M, będzie wesoło :D
Czy po Procesie Jean Grey można na spokojnie odpuścić sobie GotG? Seria ta zaziębia się z innymi tytułami albo ma jakiś istotny wpływ na uniwersum?
Każdy układa jak chce :smile:Masz rację, dlatego napisałem:
Każdy ma jakiś system.
dobra, to nie moja sprawa.:biggrin:
To tylko zwykly gosciu z łukiem.
Zastrzeżenia teraz miałem tylko dlatego, że do tej pory to był złośliwy dubel. A teraz może nim jednak nie być i mój poziom emocji opada.warto komiks oceniać po zawartości, nie po wydawcy.
Cringer - to pisze - ja zapoznam się z Hawkeyem jak się ostatecznie wyjaśni czy wyda go Hachette czy nie, bo nie chcę mieć dubla, a Hachette ma u mnie pierszeństwo.
Larrocę jakoś tolerowałem w "Iron Manie", ale tu jest gorzej.A to ciekawe, bo ja mam odwrotne uczucia. Moim zdaniem wyrobił się.
@Night WolfTeż przez chwile chciałem dodać ale przerabiane tego wszystkie jeśli zostaną dodane eventy albo jakieś serie zajmie dużo czasu, więc wole się nie wychylać i zostawić to co wiadomo że zostanie wydane na 100% nie 99% :)
Czemu nie dodajesz zaczętych serii do końca? Nawet jak coś urwą to przecież nic się nie stanie.
To są generalnie historyjki na poziomie trudności paska z Garfieldem.
Czyżbyś szukał ze mną zwady? :wink:
Ogólnie rzecz biorąc, ja uważam, że Hawkeye jest lekki, świeży i bezpretensjonalny,
co stanowi miłą odmianę wobec OLBRZYMICH ZMIENIAJĄCYCH CAŁE UNIWERSUM ZDARZEŃ, PO KTÓRYCH NIC JUŻ NIE BĘDZIE TAKIE SAMO, jakich na pęczki w innych tytułach.
Swobodny humor parę razy wywołał uśmiech na mojej twarzy znacznie skuteczniej niż taki "Deadpool".
Na pewno nie powiedziałbym, że była to lektura na poziomie pierwotniaka
Cóż, każdemu jego gust.
2 tom "Hawkeye" robi lepsze wrażenie. Cierpliwości :biggrin:
I właśnie z tego konkretnego powodu go wziąłem. Ale na chwilę obecną wzorcem tego typu komiksu (piszę za siebie rzecz jasna) jest "Haszetowa" She-Hulk. Tymczasem obok "Hulczycy", która jest właśnie lekka, świeża i bezpretensjonalna, a przede wszystkim zabawna "Hawkeye" nawet nie stał (gdzie mu się mierzyć z zeszytem z pozwem przeciw J.J.J.)Odniosłem dokładnie odwrotne wrażenie. Że to humor w Hulczycy nie był ani świeży ani bezpretensjonalny, a momentami wręcz wymuszony, czego z kolei nie mogę powiedzieć o dziele Fractiona i Aji. Tam zresztą przede wszystkim zabrakło mi dobrze napisanej, dającej się lubić postaci. Co jak co, ale w runie Fractiona łucznik jest do tego stopnia przyziemnym "swoim chłopem", że - nawet jeżeli się z nim nie utożsamiam - to mogę go sobie wyobrazić jako swojego dobrego, w kółko pakującego się w kłopoty kumpla.
To samo obiecywano mi po pierwszym tomie "W&X-Men". Na dniach zabieram się za drugi i zobaczymy czy poziom faktycznie się podniesie. :roll:Jestem jedną z tych obiecujących osób. Ale też z drugiej strony ja nie mam w tyłku wielkiego kija od szczotki i cyrk, co to przybył do miasta czytałem bez bólu, a nawet z zauważalną przyjemnością. To jest ten poziom lekkich głupotek, kiedy bawisz się razem z twórcą tym, co jeszcze da się tu wymyślić.
Top tej serii to właśnie pierwsze 2 tomy, kolejne są odrobinę słabsze ale to nadal świetny poziom.
Odniosłem dokładnie odwrotne wrażenie. Że to humor w Hulczycy nie był ani świeży ani bezpretensjonalny, a momentami wręcz wymuszony, czego z kolei nie mogę powiedzieć o dziele Fractiona i Aji.
Tam zresztą przede wszystkim zabrakło mi dobrze napisanej, dającej się lubić postaci.
Co jak co, ale w runie Fractiona łucznik jest do tego stopnia przyziemnym "swoim chłopem", że - nawet jeżeli się z nim nie utożsamiam - to mogę go sobie wyobrazić jako swojego dobrego, w kółko pakującego się w kłopoty kumpla.
Jestem jedną z tych obiecujących osób. Ale też z drugiej strony ja nie mam w tyłku wielkiego kija od szczotki i cyrk, co to przybył do miasta czytałem bez bólu, a nawet z zauważalną przyjemnością. To jest ten poziom lekkich głupotek, kiedy bawisz się razem z twórcą tym, co jeszcze da się tu wymyślić.
To samo obiecywano mi po pierwszym tomie "W&X-Men". Na dniach zabieram się za drugi i zobaczymy czy poziom faktycznie się podniesie. :roll:
czytając twoją wypowiedź nie potrafię zrozumieć czego oczekiwałeś po Marvel Now, a to mnie z kolei oddala od zrozumienia dlaczego te oczekiwania nie zostały spełnione.
- Wolverine 1: Trzy miesiące do śmierci Cz.1Już mogę zdradzić, że to są te albumy, o których wspominałem, że będą moje. Plus jeszcze tomy Wolverine by Jason Aarona: Complete Collection z Klasyki Marvela. :smile: Podobno Śmierć Wolverine'a ma być w WKKM PL.
- Wolverine 2: Trzy miesiące do śmierci Cz.2
- Śmierć Wolverine'a
Już mogę zdradzić, że to są te albumy, o których wspominałem, że będą moje. Plus jeszcze tomy Wolverine by Jason Aarona: Complete Collection z Klasyki Marvela. :smile: Podobno Śmierć Wolverine'a ma być w WKKM PL.szkoda że jednak odpuścili te dwa tomy z vol.5 Wolverine, czyli raczej na Kapitana Amerykę od Remendera nie ma co już liczyć.
czyli raczej na Kapitana Amerykę od Remendera nie ma co już liczyć.Co wcale nie jest złą wiadomością. ;)
Co wcale nie jest złą wiadomością. :wink:wiem, wiem a jednak chciałbym
Jeszcze tylko jeden Hawkeye w tym roku. Na 3 tom będzie trzeba poczekać do 2018 :wink:Przecież mówiłem :smile: Tak samo że zapowiedzą teraz serie 3 tomowe:
MFKiG 2017. Kolejna szansa na zapowiedź Moon Knighta :wink:Ostatnia.
Ostatnia.
- The Amazing Spider-Man 2: Preludium do Spider-VerseZ tego, co widzę, to tam jest "Preludium do Spider-Versum" i nie podoba mi się to, wolałbym tak jak Ty napisałeś lub tłumaczenie z kreskówki ("Pajęcze światy"), co pasuje idealnie do "Pajęczej wyspy", bo, choć E jej nie wydaje, to jest wspominana w "Superiorze..." i tego akurat się spodziewałem.
Z tego, co widzę, to tam jest "Preludium do Spider-Versum" i nie podoba mi się to, wolałbym tak jak Ty napisałeś lub tłumaczenie z kreskówki ("Pajęcze światy"), co pasuje idealnie do "Pajęczej wyspy", bo, choć E jej nie wydaje, to jest wspominana w "Superiorze..." i tego akurat się spodziewałem.
- Co dalej z Thorem ? Seria z Jane Foster w 2018 ?jeśli będzie seria z Thorzycą to Thors jako tie-in do SW raczej będzie pewniakiem też
- Tie-iny Secret Wars ? Ja obstawiam Old Man Logana, Deadpool's Secret Secret Wars i Civil War. Może być więcej, może być mniej
- Poboczne Deadpoole ? Hawkeye Vs. Deadpool ? Deadpool vs. Thanos ? Deadpool's Art of War ?Deadpool: The Ones with Deadpool jako tie-in do Śmierci Wolverine'a pasuje idealnie
- Black Vortex w jakiej formie ? Tie-iny tego eventu z serii All-New X-Men i Guardians of the Galaxy znajdują się w trejdach tych serii więc grubaska z całym eventem jak ''Bitwa Atomu'' raczej nie wydadzą. Co z zeszytami Black Vortex Alpha i Omega ?chciałbym zwrócić uwagę że w skład tego eventu wchodzą jest jeszcze zeszyty serii Nova, Cyclops, Captain Marvel oraz Legendary Star-Lord.
Tajne Wojny Marvela pod koniec roku 2018. Taki mają plan :wink:
Z klasyki Marvela na tą chwilę tylko Punisher.Ja bym dorzucil Elektre assassin jeszcze.
Panowie, co z do tej pory wydanych rzeczy w ramach Marvel NOW i klasyki Marvela jest warte uwagi? Interesują mnie tylko bardzo dobre rzeczy, one-shoty oraz w miarę zamknięte historie tak żeby dało się to objąć rozumem bez przeczytania 20 innych rzeczy :wink:
Zakladam, ze do tej pory nie miales duzej stycznosci z superhero, dlatego zebys sie nie zniechecil i bezbolesnie cos sobie z tego poczytal, z klasyki Marvela polecam jedynie Punishera Max Ennisa; jesli zas chodzi o Elektre: Assassin, to ryzykowna sprawa, bowiem jest to komiks raczej kontrowersyjny, niemal ze czysta forma komiksowa, eksperyment niczym jakis komiksowy Witkacy superhero i pewna grupa ludzi go uwielbia, a reszta go nie trawi.
Z Now, to przede wszystkim nie sluchalbym Bazyla, a jesli chodzi o konkretne serie to w kolejnosci:
1. Thor;
2. Wolverine i X-Men;
3. Superior Spider-man - przydaje sie cos tam na poczatek wiedziec jak doszlo do zawiazania niektorych watkow, ktore wystepuja w komiksie, ale niekoniecznie, i nawet bez tego serie czyta sie plynnie i raczej przyjemnie;
4. Ms. Marvel - troche ryzkowne, bo komiks taki troche jakby glownie dla nastolatek, ale nic nie trzeba wiedziec na wstepie i np. mnie sie podoba, pomimo iz raczej nastolatka nie jestem.
Natomiast na razie pominalbym calkowicie wszystkie serie o Avengers, bo mocno pozakrecane i posplatane to wszystko z przeszloscia i miedzy soba, podobnie serie o X-men, pomijajac wymieniona powyzej.
EDIT: jeszcze z Now, zapomnialem o Hawkeye'u, swietne komiksowo, nieco mniej fabularnie, ale warto sprobowac chocaz 1. tom.
To już zależy co kto lubi i czego oczekuje od komiksów superhero.
A przeciez chodzi o to, zeby przynajmniej w komiksach robic sobie dobrze, a nie sie katowac niczym, nie przymierzajac, podczas lektury opisow przyrody w Nad Niemnem :wink:
podczas lektury opisow przyrody w Nad Niemnem :wink:
w punkt, szczególnie z tymi opisami przyrody :lol:Trochę offtopic niepasujący do kontekstu zacytowanych wypowiedzi, ale... Co wy macie do opisów przyrody? Ja na przykład je lubię, choć nie popychają fabuły książek czy komiksów naprzód. Lubię jak scenarzyści klasyki superhero (oczywiście zależy którzy) walą purpurową prozą w narracji. :smile: Ostrzegam przed tego typu zabiegami w przyszłotygodniowym "Czarna Pantera: Gniew Pantery" w WKKM. W tym albumie autorowi naprawdę zależało, żeby czytelnicy nie przewracali prędko kartek, tylko zadumali się nad pięknem przyrody Wakandy. :biggrin: Mimo tej niedogodności sama historia jest bardzo dobra.
To sięgnąłeś po niewłaściwy komiks z iksami. Ten komiks taki jest i taki będzie.
Fun is not a dirty word. That was my mantra coming into this series. [...] I was given the chance by my esteemed editors, Nick Lowe and Axel Alonso, to create that new school. I knew right away, I wanted it to be the wildest, craziest school the Marvel Universe had ever seen. I wanted to reclaim the tag line that once ran above the title of the original X-Men series: "The Strangest Teens of All!" And above all else, I wanted it to be fun.
[dalej dłuższy akapit o tym, że dłuższy czas pisał dość poważne, krwawe i depresyjne historie w swoim Wolverinie] Perhaps it was because I was comig off that story, which was enough to distrub even me, that I wanted to swing the pendulum in the opposite direction. I didn't want to write about serious and dark X-Men. I wanted to write something that was full of joy and laughs but was more than just a series of jokes. Something that was about growing up, about what it means to be an oddball kid in school, to be a parent. [kilka akapitów]
Thanks for giving me the chance to have som fun. Hope you had some too.
Night wolf świetna robota, przyda się :smile:Dzięki :)
Szybkie pytanko do oczytanych - warto wchodzić w Uncanny Avengers i Uncanny X-men?Szczerze da się czytać, fajerwerków nie ma i momentami męczące.
Jakieś krótkie opinie byłyby mile widziane...
Niby coś czytałem w sieci ale Waszym opiniom ufam bardziej :wink:
Szybkie pytanko do oczytanych - warto wchodzić w Uncanny Avengers i Uncanny X-men?Jeśli lubisz szalone pomysły Remendera to Uncanny Avengers polecam jak najbardziej, tylko nie zraź się pierwszym tomem, jest okropny wg mnie (warto przeczytać go tylko ze względu aby wiedzieć o co chodzi z Red Skullem), ale później to jest już jazda bez trzymanki.
Jakieś krótkie opinie byłyby mile widziane...
Uncanny X-men na początku trzymam poziom (później będzie gorzej), (...), gorsze niż Wolverine i X-men. Ale to jest moje zdanie tylko.
Generalnie gdyby dawano wybór na zasadzie: wydajemy albo X-Men z MN albo jakieś "Vintage X-Men" z lat 80-tych/90-tych (albo i nawet 70-tych) to bez zastanowienia wybrałbym klasyczne przygody.Yeap, całkowita zgoda era Chrisa Claremonta zawsze górą, hm... i mówisz że tobie nie podoba się Wolverine i X-men? hm...
Miło też że Egmont dodał zeszyt przybliżający postać Kate BishopTo nie Egmont dodał tak jest w oryginale :smile:
Oby Mucha jak najszybciej wydała Uncanny X-force!niestety dopiero w wrześniu, nadal uważam że Egmont mógł ruszyć z Amazing X-men po WiX, tam historię i sm skład jest bardziej klasyczny w porównaniu do tego co robił Bendis w ANX i UX
Amazing X-Men to tylko pierwszy tom (Aaron) jest w miarę a reszta to straszna słabizna.Nie zgodzę się z tym. World War Wendigo było wg mnie dobre, historia z Juggernaut jest najsłabsza z tym się zgodzę, ale tak lepsze to niż to co jest serwowane w ANX, które pisał Bends w tym samym czasie, ale to jest moje zdanie. Patrząc na to że pominięto tą serię a dostaniemy takie Black Vortex (bo jest ważna ze względu na wydarzenia, jakie się tam dzieją) to bym wolał po 100-kroć Amazing X-men na naszym rynku.
Nie dziwię się że nie wydają :smile:
2 i 3 tom Amazing X-Men jest znacznie gorszy od każdego All-New i Uncanny.oceny tych tomów są zbliżone do ANX z tego samego czasu:
Nawet oceny w necie to potwierdzają
Jeśli nie zmienią schematu trzech wydań na miesiąc, to premiera dopiero w 2018 roku.Na bank to się nie zmieni.
Tytuł dokładnie brzmi ''Preludium do Axis'' ? Czy ''Preludium Axis'' lub ''Preludium AXIS'' ??Zakładam, że bez "do" byłoby "Preludium Axisu". Można zauważyć, że przy tych preludiach Egmont stosuje "do", gdy następne słowo jest nie odmienione (nieodmienne).
@UPCo ma jedno do drugiego? Ja odnosiłem się do schematu tłumaczenia.
Mylisz się. Jest "Preludium do Axis" ze wszystkimi literami tej samej wielkości.
W najnowszym "Superior Spider-Manie" natrafiłem na coś, co bardzo mi się spodobało (z góry przepraszam za jakość zdjęć):W "All-New X-Men/GoTG" użyte jest kilka przetłumaczonych dymków z tłumaczenia "Mrocznej Phoenix" Sidorkiewicza. I tak samo ten fakt jest wspomniany w stopce.
Czy z punktu widzenia całości Uniwersum i znaczenia wydarzeń zawartych w eventach, takie wydarzenia jak NIESKOŃCZONOŚĆ (Nieskończoność, New Avengers - 2 - Nieskończoność, Avengers - 4 - Nieskończoność)Nieskończoność jest ważna w kontekście Avengers/New Avengers Hickmana, które prowadzą do Secret Wars. Tylko nie wiem czy posiadanie samej Nieskończoność ma sens, ten event za bardzo wiąże się z seriami o których wspomniałem. No i piszesz o "przyziemnym" Marvelu, tylko że Nieskończoność jak i późniejsze Secret Wars to jednak eventy na skalę kosmiczną (lub jeszcze większą). Secret Wars ma wpływ na cały wszechświat Marvela, przynajmniej takie było w założeniach.
ANIHILACJAJeśli nie interesuje cie kosmos Marcvela to możesz pominąć, tym bardziej że będzie ciąg dalszy.
Dodatkowo, czy przy evencie Original Sin jest wymagana znajomość Original Sin: Thor i Loki oraz Original Sin: Hulk kontra Iron Man czy można te dwa tomy pominąć?Możesz pominąć.
Czy mozna to odpuścić i nie będzie problemu zeby zapoznać się z Secret Wars?Powiem tak, event można spokojnie przeczytać oddzielnie jak każdy inny, ale będziesz się zastanawiał jak doszło do tego, że świat wygląda jak wygląda. To masz w serii Avengers Time Runs Out (w wydaniach zbiorczych są to połączone serie Avengers i New Avengers), ale podwaliny pod Avengers TRO, są we wcześniejszych zeszytach tych serii, a Nieskończoność to tak naprawdę event wpisany w ciągłość historii, którą opowiada Hickman (po prostu wiedząc, że będzie event, bo co roku w Marvelu są takie, uwzględnił to w swoich planach). I cała Nieskończoność jest opowiedziana w Nieskończoność, New Avengers - 2 - Nieskończoność, Avengers - 4 - Nieskończoność te dwa tomy to nie są żadne tie-in tylko integralne części historii (nie tak jak masz to w Original Sin, gdzie tie-in nie wnoszą nic do głównej historii i są niezależnymi w sumie historiami).
To teraz glupie pytanie :wink: Czy Egmont wyda też TRO?Wg mnie na 100%
Zrobilem listę eventów opublikowanych na łamach WKKM (kolejnosc publikacji tomow w polskiej wersji to kpina, nie sposob się w tym odnalezc).Nie wiem czym się kierujesz zaliczając: Syna M, Planetę Hulka, Thunderbolts, Avengers: Prime, Blizny wojenne, Poległy syn: Śmierć Kapitana Ameryki do eventów/crossoverów? Bo na pewno te historię nimi nie są.
Staralem się uporzadkowac chronologicznie. Tak jak poprzednio - czy z punktu widzenia całości Uniwersum i znaczenia wydarzeń zawartych w eventach, czy czegośtutaj brakuje, czy coś mozna z tej listy spokojnie usunąć? Będę wdzięczny za wszelkie opinie :smile:
Zrobilem listę eventów opublikowanych na łamach WKKM (kolejnosc publikacji tomow w polskiej wersji to kpina, nie sposob się w tym odnalezc).@endriu, masz moją odpowiedź w wątku WKKM. Nie zaśmiecajmy wątku Marvel NOW.
Pisze na okładce pod tytułem "Tom 1" :smile:
Ale szkoda, że to będą króciutkie 4 części po 5 zeszytów zamiast trzy jak by było w Hachette, gdyby nie Egmont. Kurde szkoda, że polski oddział H się ugiął. :sad:3*40=120pln (Hachette)
"Czas się kończy" zapomniałem o tobie i tak mało szczegółowo :smile:Ja nawet tegomiesięcznych Marvel NOW jeszcze nie odfoliowałem, ale ukułeś mnie w oczy tym tytułem... Niby poprawny, ale jakiś taki toporny. "Czas ucieka" byłoby lepiej i bliżej. Trochę dalej, ale też w duchu "Wyścig z czasem". A jest jakoś tak bez wyczucia.
3*40=120pln (Hachette)I 8azyliszek zamilkł :lol:
4*28=112pln (Egmont) (cena na podstawie tomów Marvel Now z sklepu gildii, a pewnie znajdzie się jeszcze taniej)
bardzo dobrze że się ugiął :biggrin:
Czas się kończy tylko pod koniec. :wink:Tak na upartego to wszystko, co ma koniec, kończy się przez cały czas jego użytkowania - nie tylko pod koniec, ale i na początku. Czas musiałby zostać zatrzymany, aby się nie kończył.
Wersja robocza, na razie brak Spiderman, Deadpoola oraz Hawkeye. X-meni dostaną swoją własną wizualizację. Widzisz bazylku tu najlepiej widać dlaczego Egmont robi to lepiej niż Hachette. :wink:
MN jest lepsze, bo tańsze. Tutaj zawsze Egmont będzie do przodu i tego nie zaprzeczę. A po wyjęciu TRO i SW 15 z naszej listy, niestety stracimy eventowe continuity Kolekcji. Ale to wszystko wina Egmontu. :wink:Bazyl chyba ci się mózg ugotował. Nic nie stało na drodze Hachette aby zostawili listę Marvel Now UK. Wierz mi naprawdę chciałbym aby tak było, wtedy było by świetne odniesienie i możliwość porównania zarówno jakości oraz co do sprzedaży tych samych pozycji. Uważam jednak że Hachette pierwszy raz stchórzyło bo wiedziało, że odniesie porażkę finansową. Sam wiele razy pisałeś na tym forum aby zwrócić im uwagę żeby były zmiany z Marvel Now i posłuchali a teraz rzucasz wszędzie błotem bo nie będą dublować tego co Egmont zaplanował. Włącz człowieku myślenie, zamiast cieszyć się że będą nowe tytuły z Marvel Now w kolekcji to ty obwiniasz o to Egmont? O nowe tytuły? Jesteś nienormalny. Przecież ci udowodniłem że Avengers TRO będzie w niższej cenie niż byłoby w kolekcji i ty osoba cały czas pisząca o wysokich cenach nagle odwracasz kota ogonem i krzyczysz że powinno być drożej? Naprawdę zlasował ci sie mózg totalnie. Nie mamy o czym rozmawiać.
Civil War 2 też dostaniemy w 2019. Dlatego brak SW jest widoczny.
Jest zapowiedź 3 tomu "Zdruzgotana", w którym "Kamala poruszy serce Lokiego". Sprawdziłem sobie o czym jest ten tom, bo trochę gryzł mi się z nim tytuł. Oryginał to "Crushed" od słowa crush, w tym wypadku oznaczającego zauroczenie. Cytat z opisu tomu: "Yup, it’s a special Valentine’s Day story featuring Marvel’s favorite charlatan, Loki! And when a mysterious stranger arrives in Jersey City, Ms. Marvel must deal with...a crush! Because this new kid is really, really cute.". Czyli trochę wpadka tłumacza.
Szkoda tylko, że na trzeci tom przyjdzie nam czekać, aż do grudnia. :sad:
Bo to już chyba będzie ostatnia Kamala przed Secret Wars.Przedostatnia :smile: 4 tomy są przed Secret Wars.
Przedostatnia :smile: 4 tomy są przed Secret Wars.
Może tak było, ale, że ten komiks wyjdzie, wiedziano już oficjalnie od dawna (zapowiedź była w WKKM #64 - Venomie), więc to nie problem, jak ma się dobre stosunki z konkurencją.
Egmont znowu korzysta z poprzednio wydanych w PL komiksów (tym razem cytat z "Pajęczej Wyspy" cz. 2 w tłumaczeniu M. Starosty - biorąc pod uwagę daty wydania, musieli to chyba dogadywać jeszcze w toku prac :smile: ).
W zapowiedziach na skrzydełkach chyba nic nowego (kończą się na "Uncanny Avengers: Preludium do Axis" i "Uncanny X-Men kontra SHIELD".W Wiecznych Avengers będzie z pewnością zapowiedź Czas się kończy, więc nic się nie zmieni na skrzydełkach, a w Punisher kontra Thunderbolts spodziewałbym się 1. tomu Wolverine'a, więc skoro lista kończy się na u, to Egmont ewidentnie przygotował się na te raty.
A ja bym polecił koledze endriu84 inne rozwiązanie. Jakiś czas temu zabrałem się za ugryzienie całości tego co wypocił Hickman w Avengers/New Avengers/Infinity/TRO/Secret Wars. Lektura zajęła mi trochę czasu i szczerze? Wszystko co powinieneś wiedzieć przed Secret Wars znajdziesz w pierwszy tomie New Avengers - Everything Dies. W tym tomie zawarto podwaliny pod całą intrygę, a w późniejszych tomach były już tylko mocno rozcieńczone strzępy informacji i tak to się ciągnęło dłużej niż powinno. I w tym tomie zawarta została obietnica, której Hickman nie dotrzymał. Infinity czyli Nieskończoność można spokojnie odpuścić - niewiele zmienia, dla Secret Wars ma małe znaczenie bo traktuje o czymś innym (wprowadza nowe pionki na szachownicy do walenia się po ryjach). Niewiele też stracisz bo poziom NA leci w dół po pierwszym tomie i im bliżej końca tym gorzej. Zeszyty Avengers to już pożywka dla fanów Anihilacji i kosmosu Marvela. O dziwo im bliżej końca tym poziom jest lepszy.
W skrócie - kup 1 tom New Avengers, potem eventualnie TRO i Secret Wars. Lub wariant ekonomiczny - 1 tom New Avengers i Secret Wars. Jak będziesz chciał dowiedzieć się czegoś więcej po prostu doczytaj na wiki. Wystarczy.
W zapowiedziach na skrzydełkach chyba nic nowego (kończą się na "Uncanny Avengers: Preludium do Axis" i "Uncanny X-Men kontra SHIELD".Grzech pierworodny to dla Ciebie nic nowego?
Powrócę jeszcze do tego wątku ^^Przepraszam, że się wtrynię niepytany i to czytając jedynie run Hickmana w wydaniu Egmontu. Szanuję zresztą opinię Antariego i jego poradę, a także rozumiem kwestię ograniczeń finansowych.
Antari, zdecydowałem się pójść zaproponowanym przez Ciebie rozwiązaniem, ale z racji ilosci wydawanych pozycji zaczałem rozwazac wariant ekonomiczny i stad moje pytanie: co stracę, odpuszczajac TRO?
Ja bym raczej polecał brać - a wariant ekonomiczny w skrajnych przypadkach.Dzięki za cenne porady Antari:) Wezmę zatem Wszystko umiera/TRU i Secret Wars!
Grzech pierworodny to dla Ciebie nic nowego?
Owszem, bo był już zapowiedziany w katalogu (w przeciwieństwie np. do Preludium do Axis).Ach, o to chodziło. To było do przewidzenia. Myślałem, że chodzi o nowość na skrzydełku.
Co do tego chwalenia Egmontu za korzystanie ze starych przekładów to trochę się pospieszyłem, bo na samym początku tomu jest retrospekcja chwili, gdy pająk ugryzł Petera... z nowym przekładem zamiast tłumaczenia Aniona z WKKM. Najwyraźniej tę kluczową chwilę każdy tłumacz chce przekładać po swojemu :wink: Jednak to trochę rażący rozdźwięk.W Superior Spider-Man #26 jest fragment - "Pająk! Ukąsił mnie! Ale czemu to tak piecze? I czemu tak świeci?", co jest dość bliskie tłumaczeniu Aniona, a w Amazing Spider-Man (vol. 3) #1 ten sam tłumacz (Piotr W. Cholewa) już odszedł od tego - To pająk! Ugryzł mnie. Ale czemu to tak piecze? I czemu tak się jarzy?
Poważnie, ile już mieliśmy wersji tej sceny? Essential Spider-Mana od Mandragory, "Początki Marvela. Lata 60." z WKKM, KSM 1 i teraz jeszcze ASM 1 - każda z innym tłumaczeniem...
Jeszcze mają czas więc nie jest w przygotowaniu :smile: Dodatkowo to jest tak jakby nowa seria.Rozbawiłeś mnie, więc masz plusa, ale pamiętaj, że Czas się kończy!
A w ogóle to mało ważne :biggrin:
A i jakby ktoś pytał w ostatnim tomie Thunderboltów jest zapowiedź Grzechu Pierworodnego a nie np. Wolverine'a jak ktoś tutaj myślał, że może być :wink:Ja myślałem, ale brak tej zapowiedzi na skrzydełku w Szczęściu Parkera już jasno dał do zrozumienia, jak będzie.
Jak patrzyłem na popularne i potrzebne serie to myślę że Egmont będzie musiał zwiększyć częstotliwość (jak z Rebirth) po Secret Wars :smile:
Wystarczyłoby, żeby Egmont nie dublował pierwszych tomów HachetteCO TY PI...SZ???? Od kiedy to Egmont dubluje cokolwiek z Hachette w ramach Marvel NOW?
laf - np.Śmierć Wolverine.Egmontowa śmierć Wolverine'a będzie miała premierę w grudniu. Rozumiem, że znasz już premierę tego tomu od H. Proszę podziel się tą informacją, bo ja niestety jestem na tyle ograniczony, że znam tylko premiery do 127 tomu WKKM.
Doskonale rozumiem z czego wynika to opóźnienie. Ale jest sens wydawać takie szmiry jak Black Vortex? Może trzeba zrobić ostre cięcie jak w przypadku niektórych serii N52 (do końca doprowadzili raptem kilka)?
To opóźnienie wynika z tego, że E zaczął wydawać Marvela na serio dopiero w połowie 2015 i to 1-2 tomy na miesiąc. Z kopyta ruszyli dopiero w połowie 2016 i trzema tomikami.Dokładnie, masz tu całkowitą rację.
Wystarczy tylko Thor i tie-iny do AXIS (Superior Iron Man, AXIS Carnage) i jakieś do Secret Wars (Deadpool's Secret Secret Wars, Thors etc.). A poboczny Moon Knight może nawet być wydawany po Secret Wars :wink:
edit: Widzę, że tie-iny Vortexu są w ostatnim trejdzie strażnikówI ostatnim tomie All New X-men.
Może to pominą. Wyszło to w zwykłym trejdzie ? Widzę tylko HCWyszło https://www.amazon.com/Guardians-Galaxy-X-Men-Black-Vortex-ebook/dp/B00WUNKZZA
Wyszło https://www.amazon.co.uk/Guardians-Galaxy-X-Men-Black-Vortex/dp/1846536782 (https://www.amazon.co.uk/Guardians-Galaxy-X-Men-Black-Vortex/dp/1846536782)
Raczej tego nie pominą.
edit: Widzę, że tie-iny Vortexu są w ostatnim trejdzie strażników
https://comicvine.gamespot.com/guardians-of-the-galaxy-through-the-looking-glass-/4000-501612/ (https://comicvine.gamespot.com/guardians-of-the-galaxy-through-the-looking-glass-/4000-501612/)
I ostatnim tomie All New X-men
Wyszło https://www.amazon.co.uk/Guardians-Galaxy-X-Men-Black-Vortex/dp/1846536782 (https://www.amazon.co.uk/Guardians-Galaxy-X-Men-Black-Vortex/dp/1846536782)A czytałeś opis do tego wydania?
Co w takim razie z tymi zeszytami ? Wytną je z tego grubaska Black Vortex ?Raczej ze zbiorczych poszczególnych serii. Czytanie tych zeszytów crossovera bez reszty rozrzuconych po innych seriach jest bez celowe, bo czytelnik i tak nie będzie wiedział o co chodzi. Ten crossover to coś takiego jak Bitwa Atomu, to nie jest żaden event mający własną serii.
Ja osobiście coraz bardziej dojrzewam do myśli, żeby powiedzieć Strażnikom pa pa, zaraz po Procesie Jean Grey. Widzę tylko, że w 4 tomie będzie tie-in do Original Sin. Dajcie znać, czy jest on jakiś istotny dla tego eventu, czy to tylko zwykła zapchaj dziura.Jeśli czytasz kosmos Marvela sprzed Marvel Now (ten co wydaje teraz Egmont od Anihilacji) to ma znaczenie dla postaci Star Lorda i wydarzeń po Imperatywie Thanosa. Na sam event nie.
Jakoś Bitwę Atomu wydali bez wychodzącej u nas serii X-Men i problemu z tym nie było :smile:No tak, ale jedna seria jest jeszcze do ogarnięcia. A w BV mamy ich aż cztery: Star Lord (w tym prolog w zeszytach 4-8, który z pewnością nie zostanie wydany), Nova, Cyclops i Kapitan Marvel. Na pewno nie wszystko można streścić, tak więc wielu ludzi (w tym zapewne ja) będzie trochę pogubionych.
Jakoś Bitwę Atomu wydali bez wychodzącej u nas serii X-Men i problemu z tym nie było :smile:I dlatego dostaniemy zbiorczy, a zostaną usunięte ze zbiorczych serii te zeszyty i pewnie zastąpione dodatkowymi historiami (np. to tej pory nie wyszło u nas The Arms of the Octopus (All-New X-Men Special; Indestructible Hulk Special; Superior Spider-Man Special) i dokładają 3 pozostałem zeszyty, które zostaną i mają zbiorczy w granicach 150 stron). Takie moje przypuszczenie (jak zrobią to ich sprawa).
I dlatego dostaniemy zbiorczy, a zostaną usunięte ze zbiorczych serii te zeszyty i pewnie zastąpione dodatkowymi historiami (np. to tej pory nie wyszło u nas The Arms of the Octopus (All-New X-Men Special; Indestructible Hulk Special; Superior Spider-Man Special) i dokładają 3 pozostałem zeszyty, które zostaną i mają zbiorczy w granicach 150 stron).Oj to w takiej sytuacji ja sobie na pewno to odpuszczę.
Kapitan Marvel tam nie ma w tym crossie (albo już nie pamiętam)Wg tej (z Wiki) rozpiski jest
Title | Issue(s) | |
Prologue | ||
Legendary Star-Lord (https://en.wikipedia.org/wiki/Star-Lord) | #4–8 | |
Main series | ||
Part One | Guardians of the Galaxy (https://en.wikipedia.org/wiki/Guardians_of_the_Galaxy_%282008_team%29) & X-Men (https://en.wikipedia.org/wiki/X-Men): The Black Vortex Alpha | #1 |
Part Two | Guardians of the Galaxy (vol. 3) | #24 |
Part Three | Legendary Star-Lord (https://en.wikipedia.org/wiki/Star-Lord) | #9 |
Part Four | All New X-Men (https://en.wikipedia.org/wiki/All_New_X-Men) | #38 |
Part Five | All New X-Men (https://en.wikipedia.org/wiki/All_New_X-Men) | #39 |
Part Six | Guardians Team-Up | #3 |
Part Seven | Guardians of the Galaxy (vol. 3) | #25 |
Part Eight | Nova (vol. 5) | #28 |
Part Nine | Legendary Star-Lord (https://en.wikipedia.org/wiki/Star-Lord) | #10 |
Part Ten | Cyclops (vol. 3) | #12 |
Part Eleven | Captain Marvel (vol. 8 | #14 |
Part Twelve | Legendary Star-Lord (https://en.wikipedia.org/wiki/Star-Lord) | #11 |
Part Thirteen | Guardians of the Galaxy & X-Men (https://en.wikipedia.org/wiki/X-Men): The Black Vortex Omega | #1 |
Wg tej (z Wiki) rozpiski jestO patrz, masz rację, czyli podobna sytuacja jak z Novą, na ten jeden zeszyt spokojnie da radę ogarnąć (czyli zapomniałem o tym, jak widzisz tak ważny to był
A podobno TK poważnie myśli o zwiększeniu oferty Marvel NOW i opóźnieniu Secret Wars :smile:To ciekawe jakie tytuły chodzą mu po głowie?
Na ten rok zapowiedział Ms.Marvel i Hawkeye nie na żadną jesień :smile: A katalog jest do końca roku po 3 tytuły na miesiąc.Ale przecież to każdy wie? Krzyczysz na mnie że nieraz spamuje powtarzając informacje a piszesz oczywistą rzecz.
To ja poproszę: https://www.amazon.com/Moon-Knight-1-Warren-Ellis/dp/0785154086#productDescription_secondary_view_div_1500455353670 (https://www.amazon.com/Moon-Knight-1-Warren-Ellis/dp/0785154086#productDescription_secondary_view_div_1500455353670)
Ale przecież to każdy wie? Krzyczysz na mnie że nieraz spamuje powtarzając informacje a piszesz oczywistą rzecz.Sprawdzałem czy mi to wypomnisz :biggrin:
Bogi nie śledzę oferty H, MK ma gdzieś być ? PrzeczytałbymNajprawdopodobniej jakoś koło pięćdziesiątego numeru SBM (według listy czeskiej).
Bogi nie śledzę oferty H, MK ma gdzieś być ? PrzeczytałbymJa śledzę i do tej pory Hachette Polska nie potwierdził, a my nie Czesi chciałbym zwrócić uwagę i różnice są na listach. Obstawiam, że jeśli jest tak jak pisze Jan, że pan Kołodziejczak rozważa nowe serie to Moonknight to prawie pewniak w Marvel Now.
Ja śledzę i do tej pory Hachette Polska nie potwierdził, a my nie Czesi chciałbym zwrócić uwagę i różnice są na listach.Tylko że Anion zna już całą listę do 100 i wymienił tomy których u nas nie będzie i Moon Knighta wśród nich nie było. Więc nie podskakuj :biggrin: Moon Knight (Ellis) na 99% będzie w SBM.
Tylko że Anion zna już całą listę do 100 i wymienił tomy których u nas nie będzie i Moon Knighta wśród nich nie było. Więc nie podskakuj :biggrin: Moon Knight (Ellis) na 99% będzie w SBM.I Moon Knight też zobaczysz :lol: i nie podskakuje.
A różnica jest tylko na początku w kolejności i Black Widow przesunięta na później :smile:
I Moon Knight też zobaczysz :lol: i nie podskakuje.Jak Egmont wyda Moon Knighta to na pewno z rok wcześniej więc nic nie będzie trzeba przesuwać.
Mam tylko takie pytanie czy Amazing Spidermana da się czytać jako samodzielny tytuł bez wchodzenia w resztę świata Marvela(pomijam oczywiście fakt, że to jednak kontynuacja Superiora i będę musiał się też w tym odnaleźć na początku, skoro nie czytałem Superiora)? Bo przygody pajączka bym z chęcią poczytał, ale bez wchodzenia w inne tytuły z Marvela.
Mam tylko takie pytanie czy Amazing Spidermana da się czytać jako samodzielny tytuł bez wchodzenia w resztę świata Marvela
Ciekawe co w Thorze :wink:W temacie Egmont było:
W Original Sin są tylko zapowiedzi 2 znanych już tomów (tie-in) do Grzechu pierworodnego - Thor i Loki, Iron Man i Hulk.Też bardzo liczę na Thorzyce :smile:
W Thorze brak zapowiedzi Thorzycy, zamiast tego zapowiedź tien-in do Original Sin. Mamy tylko zapowiedź kolejnego tomu Deadpoola (AXIS).
W temacie Egmont było:Też bardzo liczę na Thorzyce :smile:
Dobrze, że za rok Secret Wars.
Nie chcesz wiedzieć co teraz robią z pajączkiem :wink:
https://www.youtube.com/watch?v=miGpjWyRRNk# (https://www.youtube.com/watch?v=miGpjWyRRNk#)
od 14:18 :badgrin:
Wiem dokładnie co się dzieje ze Spideyem i z całym Marvelem.Ja odpuściłem sobie Amazig Spider-Mana z Marvel Now. Miałem już dość po Superiorze. Poziom debilizmu mnie przytłaczał. Stąd pytanie - od kiedy (czy w ogóle) da się czytać nowego Spider-Mana z Marvela?
Stąd pytanie - od kiedy (czy w ogóle) da się czytać nowego Spider-Mana z Marvela?
da się czytać nowego Spider-Mana z Marvela?Cały czas pisze Slott (po Secret Empire też ma pisać) a poziom podobno cały czas spada :doubt:
Ja odpuściłem sobie Amazig Spider-Mana z Marvel Now. Miałem już dość po Superiorze. Poziom debilizmu mnie przytłaczał. Stąd pytanie - od kiedy (czy w ogóle) da się czytać nowego Spider-Mana z Marvela?
Nie ma takiego punktu a czym dalej tym jeszcze gorzej. Obecnie najlepszy pajęczy tytuł to dosyć średnie "Renew your vows".
Czy Orginal Sin jest niezbędny do kontynuownia lektury Avengers i New Avengers Hickamana, czy da się obyć bez tego eventu ?Nie można spokojnie odpuścić. Ten event ma znikomy wpływ na te serię. Znacząco wpływa na serie/postacie o których wspomina Kamil powyżej. Ale to jest ostatni jeszcze dobry i znośny event jaki Marvel wydał w ostatnich latach, aż do Secret Empire.
Dzięki za odpowiedzi panowie. Teraz rozterka czy kupować, bo spotykam dobre opinie o tym evencie, czy też zostawić kasę na coś innego.To nie jest event który musisz mieć, w sumie ma mały wpływ na uniwersum poza wspomnianymi dwoma rzeczami powyżej. Jeśli chcesz przyoszczędzić możesz odpuścić.
Po tym co przeczytałem w "Skalpie" i "Bękartach z południa" (fatalnie przetłumaczony tytuł) jestem mocno zainteresowany dokonaniami Aarona.
Można przeczytać ten "Grzech Pierworodny" jako osobną historię?Można, a Bękartów polecam.
Szkoda, że nie jest tak rozbudowany jak "Skalp".Nie rozumiem tego zarzutu. Co masz na myśli? Skalp to 10 tomów a Bękarty na razie tylko 3? Przepraszam cię, ale jedna seria to całkowicie zakończona historia a druga to nie zakończony jeszcze ongoing. Myślę że takie porównania można dokonać dopiero z końcem tej drugiej. Bo na razie Aaron w tym drugim tytule stosuje takie same zabiegi narracyjne co w Skalpie (wystarczy wziąć i porównać samemu, co sam potwierdzasz), a to że nie skończył pisać drugiej historii nie znaczy że Bękarty nie będą tak samo rozwinięte, albo może i przewyższą Skalp. Takie porównanie może było by dobre dla Ludzi Gniewu tylko nie jestem przekonany, czy ta historia potrzebuje takiego rozwinięcia.
Do znawców tematu. Ile może potrwać jeszcze wydawanie w Polsce komiksów z Marvel Now? Czy za wielką wodą jeszcze ta seria wychodzi, czy jest już coś innego? No i jakich tytułów na naszej Polskiej ziemi można się jeszcze spodziewać?
Marvel NOW kończył event Secret Wars i TK na spotkaniu z Egmontem powiedział, że planują dość do tego pod koniec 2018 roku u nasA później było jeszcze info od Aniona że TK poważnie myśli nad poszerzeniem Marvel NOW.
Trzeba czekać do MFKiG (tyle tam będzie zapowiedzi że szok :smile: )
Raczej Avengers Arena bo jakiś powód musi być czemu nie trafiło do przedłużenia WKKM :biggrin:Tylko nie to. Dla mnie sensownym wyborem byłby Avengers World.
Hopeless wymyślił sobie Igrzyska śmierci w wersji MarvelSam sobie odpowiedziałeś dlaczego to :biggrin: Avengers'ów pewnie jeszcze dostaniemy bo można powiedzieć że dwa się kończą a film w przyszłym roku. Myślę że może to być Arena wraz z Undercover.
Sam sobie odpowiedziałeś dlaczego to :biggrin:Jeśli tym się kierują to ja na pewno podziękuje. Jest dużo lepszych serii jak wspomniane Superior Foes of Spider-Man od tego. Jeśli mają zamiar coś wydać z Runaways to lepiej jakby zaczęli od serii Brian K. Vaughan, gdzie obecnie jest zebrane wszystko w 3 tomach i idealnie pasuje do Klasyki, niż zaczynać od tego za przeproszeniem gówna. A samo nazwisko Vaughan myślę że też by podziałało jako magnes.
Thorzyca musi być.No nie wiem. Jej wątek wlecze się i wlecze i dowlec się do końca nie może. Obecnie w SE gdzieś zniknęła. Widać, że na siłę próbują wydłużyć jej egzystencję. Ja osobiście nie mam ochoty poświęcać tyle czasu i pieniędzy tej serii i postaci.
Jedyną znaną polskiemu czytelnikowi postacią będzie X-23 w tej serii.
No nie wiem. Jej wątek wlecze się i wlecze i dowlec się do końca nie może. Obecnie w SE gdzieś zniknęła. Widać, że na siłę próbują wydłużyć jej egzystencję. Ja osobiście nie mam ochoty poświęcać tyle czasu i pieniędzy tej serii i postaci.
Jeszcze Cammie... no i Arcade ☺A no tak o Cammie zapomniałem (ale i tak jej imię nie mówi nic szerszej rzeszy czytelników nie tak jak X-23), a co do Arcade'a to nie chciałem spoilerować kto pociąga za sznurki, aby mi tu nie zarzucano że spoileruje (ups.. a jednak to zrobiłem).
Ale chyba warto wydać jej początki żeby później wejść w podobno genialną serię Mighty Thor po Marvel NOW. Wszyscy chwalą ten story arc Asgard/Shi'ar War. Wcześniej też było dobrze. Do tego Unworthy Thor. Chciałbym to przeczytać i mieć ciągłość Thorowych tytułów od Aarona.Wolałbym jakieś wybrane story arci. Resztę dopowiedziało by się we wstępie.
Wolałbym jakieś wybrane story arci. Resztę dopowiedziało by się we wstępie.Nie musisz kupować przecież jak to wyjdzie, możesz odczekać i przeskoczyć do Mighty Thor. Być może te dwa tomy to trochę zabawa Aarona z czytelnikami w kotka i myszkę, ale nie jest to tak złe jak Avengers Arena. Wg mnie wato, aby Egmont wydał cały run Aarona powiązany z Thorem (czyli także i Thors jako tie-in do Secret Wars).
Mnie chodzi o te późniejsze historie po SW, które są ewidentnie robione na siłę.Acha, jak napisałem wcześniej nikt nie zmusza cię do kupna. Wielu osobom jednak ta seria się podoba (między innymi mnie). I nie zgodzę się że jest pisana na siłę, ale każdy może mieć odmienne zdanie.
Najpotężniejsi przeciwnicy Spider-Mana ? Co nie? Oni -> Shocker,słyszałem
Boomerangcoś tam, kiedyś, chyba...
Speed Demonnie
Beetle:?: hmm... nie
Overdrivea to taki w ogóle jest?
Po zestawie takich twórców jak m.in. Jason Aaron i Ed Brubaker spodziewałem się jednak nieco więcej.Co do Eda Brubakera to miał on zerowy wkład w ten event. Jedyną historią jaką napisał był ten fragment na początki z Point One (który był wydany 2011 czyli 3 lata przed eventem, kiedy pewnie nawet ten event nie był jeszcze w planach). To już Mark Waid miał większy wkład pisząc numer zerowy (ten z Novą i Watcherem), który jest tylko ekspozycją, aby pokazać kim są Watcherzy i nic więcej. Za cały główny event odpowiada Aaron i po tym autorze rzeczywiście można by się spodziewać czegoś lepszego, ale to i tak całkiem niezła historia kryminalna z ciekawym rozwiązaniem końcowym. Może nie jest to jakiś epicki event ale wg mnie trzyma dobry poziom. Plusem jego jest na pewno to, że ostatecznie nie trzeba go znać, aby cieszyć się z lektury tie-inów.
Czy ta nowa seria od MN: Amazing Spider-Man, jest warte jakiejkolwiek uwagi ?
Czy ta nowa seria od MN: Amazing Spider-Man, jest warte jakiejkolwiek uwagi ?
Good times to be Spider fans. Dopóki Slott pisze tą serię trzeba czytać wszystko.
Slott kompletnie nie rozumie Spider-Mana, praktycznie wszyscy są tam pisani out of character.
Jak najbardziej bo prowadzi bezpośrednio do najlepszego eventu ze Spider-Manem ever czyli Spider-Verse.
Kolejna seria chyba jeszcze bardziej udana bo Slott się wspina na wyżyny oryginalności i wprowadza mega fajne zmiany z punktu widzenia czytelnika.
Good times to be Spider fans. Dopóki Slott pisze tą serię trzeba czytać wszystko.
"Resonate"? Może i tak. Jak się walnie w puste pudło, to faktycznie ono mocno rezonuje...
Swoją drogą - tomik, który ma ukazać się w listopadzie ma również mieć tytuł "Trzy miesiące do śmierci"?
Dzięki za odpowiedź.
Swoją drogą byłem niemal przekonany, że kolejne były odliczaniem i malała ta ilość miesięcy w tytule...
Pozostając w obszarze pytań-odpowiedzi: warto zainteresować się Wolverine'm "Trzy miesiące do śmierci"? Czy to raczej nie ta liga co Thor albo Hawkeye?Nie, to nie ta liga. Zasadniczo to lepiej jakby Egmont wydał jeszcze dwa tomy wcześniejszej serii, do której jest sporo nawiązań. A "Trzy miesiące do śmierci" można spokojnie odpuścić i przeczytać samą Śmierć.
Fajnie, Spidey i Moon Knight zmieszczą się w góra dwóch tomach.
(ale ja liczę na kontumacje tych serii z ANAD Marvel po SW)Jak dali teraz Thorzyce (jak mogli nie dać :smile: ) to na pewno będzie i po SW a SM 2099 to wiadomo :smile:
Podobno zapowiedzieli też AXIS: Carnage :smile:
Linia wydawnicza Marvel Now zostanie uzupełniona o serię „Moon Knight”. Ukażą się również komiksy z eventu „Axis”, na początek „Avengers i X-Men” oraz „Carnage i Hobgoblin” a także wystartuje seria „Spider-Man 2099”.
Podobno zapowiedzieli też AXIS: Carnage :smile:Tak na slajdzie z AXIS był właśnie tie-in z Carnagem.
Szkoda że póki co nie ma Unworthy Thora...Za wcześnie. Najpierw dwa tomy z pierwszej serii z Thorzycą, Unworthy Thor dopiero w trakcie trwania drugiej po SW. Jeśli wydają Thorzycę to UT też w swoim czasie będzie. Na spotkaniu wyraźnie było powiedziane że to jest pierwsze półrocze 2018. Nic nie było na temat serii po SW, to co zostało zapowiedziane to są serię jeszcze Marvel NOW.
Pytanie, czy aby ogarnąć cały run Jasona Aarona w Thorze, wystarczy poniższa lista w takiej kolejności (czy może coś trzeba przestawić lub pominąć?):
Thor God of Thunder: The God Butcher
Thor God of Thunder: Godbomb
Thor God of Thunder: The Accursed
Thor God of Thunder: The Last Days of Midgar
Original SinOriginal Sin Thor & Loki: The Tenth Realm
Thor: Goddess of Thunder
Thor: Who Holds the Hammer
Thors
Mighty Thor: Thunder in Her Veins
The Unworthy Thor (ale tu chyba jeszcze nie wyszedł żaden zbiorczy)?
Ciekawe ile tie-inów do SW z Battleworldu i WarZonów wydadzą :wink:
https://en.wikipedia.org/wiki/Secret_Wars_(2015_comic_book)#Battleworld_2 (https://en.wikipedia.org/wiki/Secret_Wars_(2015_comic_book)#Battleworld_2)
Avengers World nie dość, że można by kontynuować po Secret Wars w postaci New Avengers
New Avengers to chyba druga po Visionie najbardziej chwalona seria w All-New All-Different Marvel. Musimy to dostać :wink:Jeśli wydadzą ją tak jak Wolverina to ludzie znowu zgłupieją, np. czemu A.I.M, którzy byli w runie Hickman źli są teraz dobrzy i pracują z Avengers (tak wiem można to skarbami narracji w postaci kilku stron wyjaśniających co i jak. I nieraz tak trzeba, bo nie ma wyjścia, a teraz kiedy jest możliwość to nie wydają). Serio w All-New All-Different Marvel zostaną im dwie serie z Avengers tylko, no chyba że ruszą z Occupy Avengers (nie widzę tego).
Ultimates 2 Ewinga. Mocno niedoceniany tytuł, który tłumaczył i porządkował bajzel jaki został po SW. Ja to bym widział. To chyba najlepszy tytuł wychodzący z lini Avengers.
To chyba najlepszy tytuł wychodzący z lini Avengers.Zgoda, ale bez Avengers w tytule to się to u nas nie sprzeda. :doubt:
Ale pierw Ultimates bez 2, gdzie zmienia się status quo GalactusaDokładnie. Zapomniałem, że ta seria miała restart. To chyba najlepszy wybór, bo reszta tytułów to to takie wymyslanie na siłę bez celu i polotu.
Zgoda, ale bez Avengers w tytule to się to u nas nie sprzeda. :doubt:Dajesz główna serię Waida i DelMundo i do tego Ultimates z dopiskiem, że seria to duchowy spadkobierca i godny kontynuator wątków Avengers Hickmana. A tak wogóle E teraz chce wypuścić tak niszowe u nas postacie jak Moon Knight i Spidey 2099 to czemu Ultimates mieliby się nie sprzedać.
Serio w All-New All-Different Marvel zostaną im dwie serie z Avengers tylko, no chyba że ruszą z Occupy Avengers (nie widzę tego).
Ja tam myślę, że dostaniemy wszystkie 3. All-New All-Different Avengers, New Avengers i Uncanny AvengersAvengers World może nie jest tak zabawne i dobre jak New Avengers, ale to jest punkt wyjściowy właśnie do NA.
Co z X-Menami? All-New i Uncanny mają jeszcze po jednym tomie, tak? Potem zostaje już tylko Wolverine?
Ultimates 2 Ewinga bardzo chętnie bym kupił w polskim wydaniu. Bardzo ciekawy skład drużynowy, rysunki kupiły mnie od pierwszej planszy, którą widziałem. Nie byłoby żal kupić, bo w zagranicznym też tylko SC wyszło.
Spokojnie, na pewno zostanie wydana w OHC zbierającym obie serie Ewinga aż do numeru #100.
A Egmont nie może się z tym spieszyć bo drugi tpb zbiera tie-iny do Civil War II.
Surfera to wyjdzie Omnibus i to jest 100%. Skoro takie serie jak X-Statix czy iZombie było zomnibusowane Allreda to nagradzany gdzieś tam Eisnerami SS ma nie dostać ?
Wiadomo już, kiedy premiera?
(Rzut oka przez ramię, czy nikt nie podgląda) zobaczymy może jakoś to przeżyję zawsze miałem słabość do rudzielców. (...)
A lubisz rude?
A lubisz rude?
Tak bez wysiłku i poświęceń by się chciało...?
Ech, stetryczali komiksiarze...
W takiej sytuacji to już najłatwiej chyba poszukać ptaka czasu.
Oczywiście, masz rację. Zadałem głupie pytanie, dostałem głupią odpowiedź.
Dziękuję.
Myślałem, że trochę sobie żartujemy...
Grzech pierworodny: Hulk kontra Iron Man - czy to jakiś istotny tie-in, albo przynajmniej ciekawy?
A w ogóle jak tam główny event - podobał się, nie podobał się? Dajcie znać. Na razie była jakaś jedna opinia, której podsumowaniem jest teza: Aaron się wypalił :sad:
W końcu się doczekam kolejnego tomu Hawkeye'a. Mam nadzieje że drugi łucznik od DC którego seria zadebiutowała w ramach DC Odrodzenie nie będzie miał takich zastojów w publikacji jak Clint Barton.Dwa tomy rocznie i od razu zastoje? Green Arrow jak i każda inna seria z Rebirth będzie tak wychodzić :smile:
Janie, raczysz żartować :smile:Jak żartować?
chyba nie ma co marzyć o wydaniu Visiona Toma Kinga w najbliższej przyszłości.Niby dlaczego, Egmont co i rusz pokazuje, że idzie w serie komercyjne, ale jednocześnie proponuje też komiksy niszowe, o które prośby pojawiają się na formach i spotkaniach (Hawkeye, Ms Marvel, Thor Aarona, Moonknight)... skoro wyszły lub wyjdą te komiksy dlaczego uważasz, że o Visionie to nawet marzyć nie można?
(Hawkeye, Ms Marvel, Thor Aarona, Moonknight)
Pogrubiłem pewniaki (http://www.forum.gildia.pl/Smileys/bb/smile.gif) Też nie wiadomo czy będą chcieli wydać tytuły z eventów których oni nie wydali.
Czy czytając All New X-men muszę kupować Uncanny X-men, czy wystarczą tylko wszystkie tomy All New X-Men + Bitwa Atomu i Trial of Jean Grey ?Możesz spokojnie czytać All New X-men. Niby krzyżuje się z Uncanny, ale.. Bendisowi ewidentnie brak chęci i pomysłów na pisanie X-Manów to też jeśli nie jesteś zagorzałym fanem mutantów śmiało możesz się ograniczyć do tego tytułu.
Możesz spokojnie czytać All New X-men. Niby krzyżuje się z Uncanny, ale.. Bendisowi ewidentnie brak chęci i pomysłów na pisanie X-Manów to też jeśli nie jesteś zagorzałym fanem mutantów śmiało możesz się ograniczyć do tego tytułu.
Co do Avengers Hickmana to bogi wrzucił chyba w tym wątku albo wątku Egmontu info grafikę z chrononologią czytania całego Marvel Now.
Czy czytając All New X-men muszę kupować Uncanny X-men, czy wystarczą tylko wszystkie tomy All New X-Men + Bitwa Atomu i Trial of Jean Grey ?
A wszystko okraszone cudownymi rysunkami Bachalo.
Praktycznie każdy kadr z jego udziałem to przykład kompletnego braku talentu i podstaw rysunku
kompletnie nie radzi sobie z postaciami, twarzami i zachowaniem perspektywy, czy nawet podstaw anatomii
zmarnowany potencjał scenariusza przez fatalną, prostacka oprawę
Bachalo po prostu jest tak charakterystycznym rysownikiem, że nie pasuje do byle jakiej randomowej serii.Powiedzialbym raczej, ze byle jaka randomowa seria nie zasluguje na takiego artyste jak Bachalo.
Powiedzialbym raczej, ze byle jaka randomowa seria nie zasluguje na takiego artyste jak Bachalo.Bez przesady, aż taki dobry to on nie jest. Ale świetne sprawdza się w seriach o luzniejszych klimatach albo zakręconych jak wspomniany Dr. Strange.
Bez przesady, aż taki dobry to on nie jest.
A tu 2 male przyklad tego "beztalencia"
http://i56.tinypic.com/2ahay6v.jpg (http://i56.tinypic.com/2ahay6v.jpg)
https://i.pinimg.com/originals/e2/cf/1b/e2cf1ba3bebb34630a40c5acd9b1f457.jpg (https://i.pinimg.com/originals/e2/cf/1b/e2cf1ba3bebb34630a40c5acd9b1f457.jpg)
Nie wiem jak Sum41 ale ja na pewno jako plastyka z własną wizją rozrysowywania mutantów doby wczesnej Ery Ekstremalnej wskazałbym Whlice'a Portacio (u nas brylował m.in. w "X-Men" 5/1995). Zdaje sobie sprawę, że na ogół zwykło się go pakować do jednego wora z napisem "Epigoni Jima Lee"; zupełnie się jednak z tą opinią nie zgadzam. On miał już w pełni wykształcony, własny sznyt w momencie gdy przyszły pomysłodawca Wildstorm swój dopiero opracowywał.
wtedy było to u nas tak niechlujnie wydawane, że danych o autorach zeszytu nie uświadczyłeś.Dokladnie.
3 - numery 8,9,10.No proszę. Dzięki za info.
ginie syn Micro.
Dokladnie.
Pamietam, jak za dzieciaka glowilem sie jak nazywal sie ten gosc, ktory trzaskal pierwsze Punishery, a ktorego kreske uwielbialem i w sumie nadal uwielbiam (choc po spiaczcce diabetycznej, bardzo sie stara, to juz nie to samo co kiedys). Pamietam rowniez, ze olsnienie naszlo w momencie lektury X-Men 9/94 i refleksji "dlaczego ten Cyclops wyglada identycznie jak Frank Castle?".
Kilka lat temu ogarnalem sobie takie cos:
http://testmywork.net/komiksy/wp_p1.JPG (http://testmywork.net/komiksy/wp_p1.JPG)
http://testmywork.net/komiksy/wp_p2.JPG (http://testmywork.net/komiksy/wp_p2.JPG)
+ wytropilem wszystkie 11 oryginalnych zeszytow.
A jak wyjdzie to w Epic Collection to spelnia sie moje mokre sny.
:wink:
Tak jak pisze amsterdream - spojrzysz i juz wiesz, ze to jego. Bardzo charakterystyczna, cartoonowa, nieco karykaturalna kreska. Gosciu ma powera w lapie i STYL, ktory wyroznia go na tle miliarda wyrobnikow z wielkiej dwojki.
To są ogólniki.Jakie ogolniki?
o każdym rysowniku można powiedzieć, że jego styl jest charakterystyczny.Nie, nie mozna. Jezeli chcesz sie o to wyklocac to argument jest jeden - milion kopii Jima Lee.
Można powiedzieć, że Liefeld z Kapitanem Ameryką, też był charakterystyczny, operował karykaturą i przerysowaniem oraz próbował czegoś nowego.Nie, nie mozna, chyba ze jest sie slepym. To jest dopiero przyklad bycia na bakier z anatomia.
dalej podtrzymuję swoje zdanie. A brzmiało ono tak, że Bachalo w Uncanny X-Men z Now nie pokazał nic co mogłoby wprowadzić w zachwyt lub nawet przyjemność z patrzenia na warstwę wizualnąTo bardzo lagodne okreslenia go jako beztalencia, ktore zastosowales we wczesniejszej wypowiedzi?
Zamiast powiedzieć komiks brzydki, niedbały można powiedzieć, że autor zgrabnie operuje karykaturą. Zamiast powiedzieć słaby i stworzony przez rzemieślnika, można powiedzieć, że ma charakterystyczny styl.Po odwroceniu tych wypowiedzi, nadal zachowuja sens.
A ze na bakier z anatomia? Ze duze glowy? No i co z tego?
Czyli wyznacznikiem jakosci danego artysty jest to jak bardzo realistycznie rysuje?
Wspomniales, ze nie przepadasz za stylem cartoonowym, ale wydaje mi sie, ze jestes troszke zbyt srogi w ocenie Bachalo.
Natomiast kwestią zasadniczą wydaje się być odpowiedź na pytanie: czy dany rysownik potrafi rysować czy też jego "maniera" bierze się z braków warsztatowych.
Trochę to tak, jakby zastanawiać się, czy raper umie śpiewać, zna się na nutach i umie zagrać na pianinie. To nieważne, jeśli jest dobrym raperem (może by umiał to wszystko, ale może od zawsze tylko rapował, bo to lubi). Ktoś by wolał, żeby dany tekst zaśpiewała artystka operowa, ale tutaj zatrudniono rapera. Trzeba oceniać jego warsztat raperski. Więc na moje oko problemem jest to, że niektórzy nie przepadają za rapem.
Rapera oceniamy za flow, dykcje i styl a nie za umiejetnosc grania na trojkacie i plywanie...
Jest ich sporo ale np najbardziej znani Joe Marudeira lub Humberto Ramos, JS Campbell choć ten ostatni bardziej idzie w disneyowski cartoon.
(...) o każdym rysowniku można powiedzieć, że jego styl jest charakterystyczny. (...) A moja odpowiedź dotyczyła wypowiedzi amsterdream, która w jednym fragmencie spowodowała, że zawartość posiłku wylądowała na części monitora. Dlatego też nie czuję się wywołany do tablicy aby opowiadać o dokonaniach Bachalo na przestrzeni lat. (...)
Tego typu epitety spełniają tylko funkcję eufemizmów. Zamiast powiedzieć komiks brzydki, niedbały można powiedzieć, że autor zgrabnie operuje karykaturą. Zamiast powiedzieć słaby i stworzony przez rzemieślnika, można powiedzieć, że ma charakterystyczny styl. Czasami warto mieć odwagę przyznać, że podoba nam się coś co jest zwyczajnie słabe. Warstwa wizualna Uncanny X-men z MN, mocno działa na niekorzyść komiksu - takie jest moje zdanie. Poza kolorami o czym wspomniałem wczesniej jest bardzo źle. Każdy ma oczywiście prawo do swojego zdania i najlepiej bez obrażania drugiej strony (ale to nie każdy potrafi :lol: ).
Rozumiem Twój punkt widzenia, ale sam właśnie cały czas staram się nie kwalifikować Bachalo do nurtu rap/disco polo. Na razie chcę wierzyć, że to taki (przykład a nie porównanie) Picasso komiksu, który "potrafi", ale eksperymentuje. Dlatego na chwilę obecną zajmuję stanowisko pt. "nie podoba mi się, ale nie odrzucam". Natomiast w momencie w którym przekonam się, że to jest przedstawiciel "rapu", który nic więcej nie potrafi będę Go unikał.
W sumie dobre porównanie z tym rapowaniem. :!:
(...) jeśli ktoś jest w stanie wykazać, że Bachalo ma warsztat i umie rysować anatomicznie, natomiast takie U. X-Men to nic innego jak eksperyment i zabawa formą to ja przyjmuję do wiadomości i przestaję się czepiać. Ale jeśli człowiek warsztatu nie posiada i rysuje "jak potrafi" to to jest kpina z odbiorcy. (...)
To facet po szkole plastycznej tak jak zresztą wszyscy rysownicy komiksów zdaje się.
A jak sprawdzasz innych twórców, jesli w oficjalnym dorobku nie mają rzeczy, ktore uznajesz za miernik talentu? Zaczepiasz na konwentach i prosisz o rysunek "w duchu Leonarda"?
budowanie hierarchii, w której rysunek mimetyczny jest probierzem wartości twórcy komiksowego sprawia, że przecieram oczy ze zdumienia. Toż to perspektywa zabytkowa!!
Konserwatywni krytycy sztuki wieku dziewiętnastego byliby z Ciebie dumni, bo ktoś ich kaganek "zdrowego rozsądku" w XXI wiek przeniósł.
Czyli co... Joyce miał prawo napisac "Ulissesa", bo pokazał wcześniej w "Dublinczykach", ze formy realistycznie mu wychodzą, tak? A Emily Dickinson i Walt Whitman powinni trafić do bibliotecznych koszy, bo nigdy nie skroili solidnego sonetu?
Ależ owszem, wydaje Ci się. Przede wszystkim z tego względu, że Ty nie tyle przeinterpretowujesz co raczej imputujesz treści, które tu nie padły. (...)
Jednak, pomimo iz - jak napislem - zgadzam sie z Wincklerem w sensie ogolnym i, co wiecej, lubie rozne eksperymenty na gruncie komiksu, a nawet jest to glownym powodem mojego zainteresowania tym medium, to jednak pod znakiem zapytania stawiam sens zbyt mocnych zabaw z forma w obrebie on-goingowego SH; tutaj polem do popisu i eksperymentowania, moim zdaniem, moga byc co najwyzej jakies krotkie serie poboczne.
A poniewaz: 1) mainstream przestalby byc mainstreamem, gdyby wzieli sie za niego szaleni artysci, ktorzy zaczeliby sie nad nim artystycznie pastwić we wszystkich kierunkach
(...) A najprostszy sposob uwiarygodnienia niewiarygodnosci to zwizualizowanie jej poprzez naśladownictwo rzeczywistosci, czyli w sposob, ktory nazwales "mimetycznym". Natomiast przerysowania, karykatura, deformacja i inne eksperymenty stoją zwykle w opozycji do takiego podejścia. I stąd to sarkanie Antariego i innych kolegow na rysowanie Bachalo, Bianchi, itp.
A ja pozwolę sobie tylko na drobną uwagę, że nie ma powodu abyś podążał szlakiem przebrzmiałych znawców szybujących (a równocześnie także ich niegdyś cenione przez co poniektórych dokonania) w coraz szybszym tempie ku otchłani niepamięci (lub w najlepszym razie obojętności), a którzy mają w zwyczaju selekcjonować czytelników według kryteriów "normalnych zjadaczy SH, WKKM, WKKDC". Bo ci ("zjadacze" nie napuszeni "znawcy") nierzadko bywają rozeznani w zdecydowanie szerszym spektrum komiksu niż tzw. eksperci ograniczający się na ogół do oklepanych standardów z puli "dzieł uznanych i wybitnych bo otrzymały jakąś tam nagrodę". Nie wkraczaj proszę na ten pseudo-Parnas bo tam jakby na przekór jeno dno i wodorosty.
(...) gdyby się z lekka po zaoceanicznej (a do tego głównonurtowej) ofercie z ostatnich lat rozejrzeć to dałoby się tam znaleźć nie jeden formalny eksperyment. I co więcej udany, a nawet nieźle przez istotną część odbiorców tego typu produkcji odebrany.
(proszę obrońców nie pisać że super arty jednak z najgorsza historia to lipa) :biggrin:
Dokładnie komiks to też coś wizualnego - ja np mam wszystko z komiksów co narysował w swojej karierze Mark Bagley.
Hawkeye to jedyna seria z Marvel Now, która naprawdę zasługuje za uwagę.Czytałem prawie wszystko z MN! Ale np. Ms. Marvel tylko #1. I chociaż obawiałem się tego tytułu [no bo co mnie tu będą indoktrynować!] to zaskoczyłem się bardzo pozytywnie i postawiłbym ten tytuł bardzo blisko Hawkeye'a :smile:
Poczekajcie koledzy na Vision z Marvel Now.
Egmont z nowej inicjatywy rzuci pewniaki jak Deadpool, Avengers czy inne PajączkiSkoro to kupujecie, to dlaczego ma nie rzucic.
Czytałem prawie wszystko z MN! Ale np. Ms. Marvel tylko #1. I chociaż obawiałem się tego tytułu [no bo co mnie tu będą indoktrynować!] to zaskoczyłem się bardzo pozytywnie i postawiłbym ten tytuł bardzo blisko Hawkeye'a :smile:
Moon Knight już w styczniu !Ten Moon Knight to to samo, co w kolekcji SBM, prawda? A przynajmniej to co jest na czeskiej liście tej kolekcji?
Ten Moon Knight to to samo, co w kolekcji SBM, prawda? A przynajmniej to co jest na czeskiej liście tej kolekcji?Tak. To będzie spory odstęp ale i tak nie wiadomo czy się nie przesunie :smile:
Podobnie ze Spider-Man 2099? To też to, co w SBM? U nas pewnie za parę lat, skoro w UK dopiero na 88 miejscu...Tak.
Wart uwagi ten Spider?Wg mnie bardziej niż Amazing.
Btw. ciekawe czy po piątym tomie Uncanny Avengers otrzymamy jeszcze to ?Coś na pewno będzie. Nie wiem, jak sprzedaje się ta seria, ani jakie opinie zbiera i co w sobie ma ta mini seria, ale coś tak czuję, że w "Preludium do Axis" dadzą po prostu zapowiedź "Axis" i to wszystko.
https://comicvine.gamespot.com/uncanny-avengers-counterevolutionary/4050-84137/ (https://comicvine.gamespot.com/uncanny-avengers-counterevolutionary/4050-84137/)
https://comicvine.gamespot.com/uncanny-avengers/4050-79736/ (https://comicvine.gamespot.com/uncanny-avengers/4050-79736/)
Vol. 2 to taka mini seria jeszcze sprzed Secret Wars. Wspominałem już o niej kilka razy. No nic przekonamy się w styczniu czy coś będzie w zapowiedziach :wink:
Wg mnie bardziej niż Amazing.Potwierdzam :smile:
A ten Spider 2099 to bardzo powiązany z eventami czy raczej stoi z boku?
Jest to najlepsza pozycja z Marvel Now wychodząca w Polsce.Ale tylko pierwszy tom Ellisa :smile: drugi już gorzej a trzeci słabo.
Kurcze czy oni nie widzą jak się sprzedała MS Marvel.Tak samo jak Thunderbolts i wszystko inne :smile: Może Gwenpool wydadzą po SW.
Dziwicie się że Składu Głównego nie puścili dalej? :smile:Nie puścili dalej bo się słabo sprzedało jak na ich nakłady. Pierwszy tom leżał latami aż w końcu przemielili :smile:
a to jedyny tytuł, który się sprzedawał powoli w tym okresie?
Egmont jest męski, tradycyjne wartości, Biały OrzełTo mogli by w końcu zrewidować swoje poglądy. Bo jak byłem na MFKiG to spora liczba młodych czytelników komiksów to dziewczyny (serio, chłopaki byli bardziej zainteresowani grami niż komiksami).
Ale co prawda to prawda i z Rebirth jest podobnie (tylko WW i HQ)Już przeoczyli Batgirl w New52 i Captain Marvel z Marvel Now, wielka szkoda.
To prawda. Nie wiem co było powodem kasacji tego akurat tytułu.Napisałem trochę wyżej :smile: (Następną odpowiedź najlepiej w temacie Egmont)
Co do kobiecych bohaterek i ich serii to film o Captain Marvel może coś zmieni i jej seria się u nas pojawi :wink:Miejmy nadzieje.
Spider-Gwen z Marvel NOW dostaniemy w WKKM to Egmont mógłby od razu jak wystartuje z All-New All-Different rzucić jej kolejną serie. Ale chyba się nie zmieści bo i tak mają dużo do wydania wtedy ;("Nie", to jest jedna seria pomimo podziału na Marvel Now i ANAD. Widać to nawet po zbiorczych.
I tak pamiętam, że kolejny tom Spider-Gwen też będzie w WKKMO kolejnym przedłużeniu WKKM chyba można zapomnieć jak już nawet korekty nie ma :smile: Pewnie dociągną do 150 i tyle.
Pewnie dociągną do 150 i tyle.
O kolejnym przedłużeniu WKKM chyba można zapomnieć jak już nawet korekty nie ma :smile: Pewnie dociągną do 150 i tyle.
Tylko tak się zastanawiam: naprawdę chcecie nowe serie? I naprawdę będziecie je kupować?Ja nie kupuje kolekcji, ale w przypadku Marvel Now na razie mam wszystko. I szczerze to jest tam jeszcze sporo dobrych rzeczy, których Egmont nie puścił (podobna sytuacja była z Nowym DC), a zapycha rynek średniakami. A co do solowych przygód bohaterek to naprawdę jest niezagospodarowany rynek i widzę to nieraz po rozmowach w grupach na FB, niestety na forach tego nie widać. Co do wymienionych przez mnie tytułów (Spider-Gwen, Spider-Woman, Black Widow, All-New Wolverine) to bym kupował, tak samo jakby mi Egmont puścił inne serię z X-men z Marvel Now (X-men, X-men Legacy, Wolverine (vol. 5)).
niemniej jeżeli już w pierwszym tomie pojawia się całkiem jasna sugestia dot. tego jak cała ta afera się skończy (a skończy się pewnie cofnięciem czasu) to jednak ten jeden "drogowskaz" w zbyt jaskrawy sposób ustawia całą historię. Obym się mylił i oby koniec końców było inaczej (zakończenie czwartego tomu przy braku uwzględnienia powyższych zastrzeżeń całkiem całkiem), niemniej czuć w powietrzu pełną asekurację.
Liczyłem na większy udział w całej historii Black Swan, która mogła zostać cholernie charyzmatycznym villainem z ciekawym originem ale Hickman nie poprowadził tego w tym kierunku i poszedł na łatwiznę.
U mnie duża cześć kartek była sklejona. Jak u Was?
Ma już ktoś drugi tom Śmierci Wolverine'a? U mnie duża cześć kartek była sklejona. Jak u Was?U mnie też GotG było sklejone. Gdzie kupowałeś?
Ech.... :roll: A spodobała mi się w pierwszym tomie... :doubt:
Mam takie dwa pytanka:
1. Jak oceniacie Thora względem innych serii? Bo mam wszystko z Marvel Now poza Thunderbolts i Deadpoolem (oba tytuły mnie kompletnie nie interesują) oraz Thorem (nad którego zakupem się zastanawiam). Warto???
Kapitalna była chemia między nią a pozostałymi postaciami z grupy NA (zwłaszcza Mr Fantastic). To, jak ustawiała po kątach najwybitniejsze mózgi świata i nieustannie udowadniała, że wszelkie absoluty ustalane przez dziesiątki lat w uniwersum (np. Infinity Stones i Gauntlet) są tak naprawdę nic nie warte w obliczu obecnego zagrożenia ukazywało niesamowitą skalę zagrożenia. Black Swan była też postacią która wydawało się operuje na zupełnie innym poziomie, a jej zamglony origin budował aurę tajemniczości.
Hulk kontra Iron Man: Grzech pierworodny - prezentacja komiksu (http://filmozercy.com/wpis/hulk-kontra-iron-man-grzech-pierworodny-prezentacja-komiksu)
Hulk kontra Iron Man jest w porządku, żadne plansze nie sklejone, też kupiony w Merlinie. Tak swoją drogą, to gdyby nie ten rabat od MP, to płacić za taki komiks więcej niż 20 zł, to słaby interes. :biggrin:
Nie. Kup lepiej Hulk Szary.
Z tego co widzę promocja MP na merlinie już wygasła :/ Warto zakupić ten tom?
Warto zakupić ten tom?Strasznie to cienkie (jak i chude :smile: ) głupie i niepotrzebne do niczego.
Czyli teraz te dwie serie zostaną połączone w jedną serię Avengers zaczynającą się znów od pierwszego tomu???Dokładnie tak :smile: "Avengers - Czas się kończy" zbiera kolejne zeszyty z obu serii.
- Czy seria Uncany Avengers mniej lub bardziej łączy się z innymi??? Czy funkcjonuje osobno? Do do tej serii eventem będzie Axis???Nieskończoność oraz Grzech pierworodny, tak one się łączą z Avengers i New Avengers, tak w przypadku Ery Ultrona więcej nawiązań znajdziesz w Uncany Avengers niż w pozostałych dwóch tytułach.
- Serie X-Man raczej wszystkie mniej lub bardziej łączą się ze sobą (All New, Uncany i Wolverine), a Eventem jest Bitwa Atomu,All New X-men i Uncanny X-men są ze sobą powiązane, obie pisze tej sam twórca (Bendis), dodatkowo dochodzą jeszcze dwa crossovery ze Strażnikami Galaktyki.
- Eventem do Spider-Mana będzie Spider Werse;Tak. I event zostanie raczej rozegrany w serii głównej (takie są przypuszczenia nasze tzn. sporej części osób z forum) ale będą do niego tie-iny w serii Spider-man 2099, która startuje w styczniu.
Uncany Avengers funkcjonuje osobno, ale to jest kontynuacja wątków z Uncanny X-force tego samego autora, które wydaje teraz Mucha, ale spokojnie, nie musisz znać tej historii, aby zrozumieć o co chodzi w serii.
A orientujesz się ile tomów będzie miało to Uncanny X-force???Mucha zapowiedziała, że wyda Uncanny X-force w czterech tomach.
Mucha zapowiedziała, że wyda Uncanny X-force w czterech tomach.
Ma już ktoś drugi tom Śmierci Wolverine'a? U mnie duża cześć kartek była sklejona. Jak u Was?Cała partia do du....y. Dopiero teraz też doczytałem, że GotG może mieć podobnie.
Wolverine: Trzy miesiące do śmierci tom 2 - prezentacja komiksu (http://filmozercy.com/wpis/wolverine-trzy-miesiace-do-smierci-tom-2-prezentacja-komiksu)
Widać to na filmie z prezentacji około 04:30.
Widzę, że nikt nie ma nowych tomów, bo jest cisza w sprawie kolejnych zapowiedzi.Zostało zapowiedziane to:
Nie mam pojęcia czy ten tytuł się do czegoś odnosi i czy jest w nim jakiś ukryte przesłanie ale w przypadku ''Last Days'' czyli całej linii kończących się tytułów przed Secret Wars lepiej brzmiałoby tłumaczenie ''Ostatnie dni'' chyba ? ''Dni ostatnie'' ? Dziwnie jakoś to brzmi ale tak jak mówię. Mogę o czymś nie wiedzieć i ten tytuł ma sens :wink:Masz racje odnoś się do Last Days czyli linii kończącej tytuły przed Secret Wars.
Od razu wyda Old Man Logan oraz All New Wolverine i być może później Weapon X?
A to przypadkiem nie było po Secret Wars ?Było. Ale to można spokojnie czytać teraz.
Nie wiem czy fake czy prawda ale podobno w marcu:
Skąd to ?Z FB przy poście "Nie było żadnych przecieków co Egmont szykuje na luty 2018?"
seria chyba w dwóch tomach się zamyka, co nie ?Tak.
ciekawe, czy to już przesądzone, że pójdzie 2x SC?
Chyba w sumie łatwo zrobić takiego fake'a co ?Zależy od umiejętności :smile: Jeśli to fake to bardzo dobry bo nawet czcionki Egmontowe.
Zależy od umiejętności :smile: Jeśli to fake to bardzo dobry bo nawet czcionki Egmontowe.https://zapodaj.net/images/d9e1fde039556.jpg
Też nie widać żeby coś było wymazywane.
https://zapodaj.net/images/d9e1fde039556.jpg (https://zapodaj.net/images/d9e1fde039556.jpg)Jak się umie :smile:
A tak serio, to fajnie byłoby gdyby Egmont wydał Vision'a.Wydać wyda tylko kiedy :smile:
Dowidziałem się jeszcze kapeczkę i niekoniecznie to musi być marzec.
Sporo dobrego czytałem o tej serii, jest to jeden z tych tytułów, które odpuściłem w zeszytówkach, aby mieć w fajnym zbiorczym. Niedługo wychodzi Director's Cut, wiec to dla mnie opcja nr 1 i jeżeli Egmont zainteresuje się takim wydaniem, to wezmę od nich.
Cześć. https://zapodaj.net/images/d9e1fde039556.jpg (https://zapodaj.net/images/d9e1fde039556.jpg)Imponujące, ale w najlepszym wypadku można uznać, że E. ma nowego, niedoświadczonego pracownika, a okładka będzie jeszcze poprawiana.
Tajne Wojny kończą inicjatywę Marvel Now i są jakimś restartem czy też początkiem nowego Uniwersum w świecie Marvela.
A jak się ma do tego "Times run out"?
Można odpuscic czy jednak za bardzo wiąze się z nastęującym "Secret Wars"?
Na tym etapie jedynym dla mnie mankamentem jest okoliczność, że seria zamknie się bodajże zaledwie w trzech tomach.
Czy te 3 tomy Moon Knighta są ze sobą jakoś powiązane? Jest to jedna historia? Nie wiem czy już się brać za pierwszy tom czy poczekać na wszystkie 3.Te pierwsze, które teraz wydaje Egmont to w sumie 3 oddzielne historie. Dopiero 3 następne to będzie jedna dłuższa historia.
Zależy czego oczekujesz, ale raczej się nie zawiedziesz :smile:Nie miałem żadnych oczekiwań, ale komiks wchłonięty na jedno posiedzenie. Czekam na więcej.
W jakiej serii to sie dzieje?
Uncanny Avengers: Kontrewolucjoniści.Czyli to jest Uncanny Avengers (Volume 2) #1–5. Ale to jest podane jako kolejny tom? Czyli jako tom 6?
Czyli to jest Uncanny Avengers (Volume 2) #1–5. Ale to jest podane jako kolejny tom? Czyli jako tom 6?Tylko okładka.
Ale najlepiej niech dadzą z 6 na grzbiecie.
A w Anihilacji jest zapowiedź GotG tom 6: Po Drugiej Stronie Lustra na lipiec. Czyli Black Vortex opuszczają.
A w Anihilacji jest zapowiedź GotG tom 6: Po Drugiej Stronie Lustra na lipiec. Czyli Black Vortex opuszczają.
A czy nie ma możliwości by w maju wyszedł zarówno tom Strażników jak i grubszy tom z Eventem Black Vortex?
Bo wszyscy tak wyrokują ale czy sama zapowiedź 6 tomu Strażników eliminuje wydanie samego eventu w tym samym miesiącu.
Z moich obliczeń wynika, że aktualnie brakuje 1 tomu komiksu w turach po 3 miesięcznie do końca Marvel NOW!. Może to BV może co innego. Niedługo dowiem się co planuje E.Jak to wyliczyłeś? :smile: Deadpool 9 w kwietniu to pewnie z nim coś jeszcze dadzą. Nie wiadomo też ile będzie tomów przy Secret Wars a TK mówił że dużo (na pewno Deadpool i Spider :smile: )
Jak to wyliczyłeś? (http://www.forum.gildia.pl/Smileys/bb/smile.gif) Deadpool 9 w kwietniu to pewnie z nim coś jeszcze dadzą. Nie wiadomo też ile będzie tomów przy Secret Wars a TK mówił że dużo (na pewno Deadpool i Spider (http://www.forum.gildia.pl/Smileys/bb/smile.gif) )
W Anihilacji jest reklama wszystkich tomów Strażników (wraz z Procesem JG) i przy 6 tomie pisze lipiec.
Więc Black Vortex też by się na tej reklamie znalazł jakby miał być bo na pewno byłby przed Strażnikami 6.
edit: W sumie może w lipcu wyjść GotG 6, All-New X-Men 7 i Black Vortex a okładki może jeszcze nie mieli.
Jak to wyliczyłeś? :smile: Deadpool 9 w kwietniu to pewnie z nim coś jeszcze dadzą. Nie wiadomo też ile będzie tomów przy Secret Wars a TK mówił że dużo (na pewno Deadpool i Spider :smile: )
Do wydania od maja:
- 2 Thor
- 3 Moon Knight
- 3 Amazing Spider-man
Także mi wyszło, że 16 tomikówCzyli pewnie jeden Deadpool ten Deadpool: The Ones with Deadpool lub ten Deadpool vs. Hawkeye. (wolałbym tego pierwszego).
Może zapowiedziany tom w WKKM będzie zbierał całość???
A jak będzie wyglądało wydanie Spiderversum?
Czy całość zmieści się w 3 tomie Amazing Spider-Mana i 2 tomie Spidermana 2099?
Tego raczej nie ruszą:Może masz rację, choć chciałbym, aby tak nie było, jednakże warto zauważyć, że "Learning to crawl" (historia z początków Spider-Mana) ma nr 1.1, a "Spiral" - normalnie nr 5, więc uważam je za osobne przypadki, które mogą, ale nie muszą dzielić tego samego losu.
https://comicvine.gamespot.com/the-amazing-spiderman-spiral/4050-84745/ (https://comicvine.gamespot.com/the-amazing-spiderman-spiral/4050-84745/)
Bo wcześniejszej pobocznej historii też nie wydali
https://comicvine.gamespot.com/amazing-spiderman-learning-to-crawl/4050-78432/ (https://comicvine.gamespot.com/amazing-spiderman-learning-to-crawl/4050-78432/)
A w Anihilacji jest zapowiedź GotG tom 6: Po Drugiej Stronie Lustra na lipiec. Czyli Black Vortex opuszczają.
A jest zapowiedź drugiej części Anihilacji?Sierpień :smile:
Ale żeby zrozumieć Spider Verse jak kupuje zwykłego Amazinga, muszę też kupić 2099?
trochę nie widzi mi się kupowanie jednego tomu seriiZawsze możesz kupić oba. Ostatni zeszyt 1. tomu to preludium.
Zobaczę jak budżet, no i trochę nie widzi mi się kupowanie jednego tomu serii, ale w każdym razie dzięki za odpowiedź Antari.Nie musisz czytać tego komiksu żeby zrozumieć całe Spider-Verse. Tylko myk jest taki, że Spider-Man 2099 jest o wiele lepszy niż The Amazing Spider-Man, więc warto kupować całą serię.
Ja po srogim rozczarowaniu rysunkową stroną Deadpool Grzech pierworodny, waham się czy dalej to kupować.Jeszcze nie miałem problemu z rysunkami w tej serii i Ty na długą metę też nie powinieneś, bo przecież rysownicy co chwila się zmieniają.
No i pytanie, czy poza Ms Marvel rzucą jakieś dodatkowe tie-iny?Chodzi o Secret Wars? To TK zapowiedział że będzie sporo :smile:
A myślicie, że jest jakaś szansa na wydanie Spider Gwen po Spider Versie?Definitywnie żadnych :smile: Jakby mieli wydać to już by było albo nie byłoby w WKKM.
PS Katalog wychodzi zwykle przed Pyrkonem, tak? To koniec kwietnia???
W WKKM będzie też Thor Gromowładna, którą Egmont wyda - więc czy coś wychodzi w kolekcji czy nie raczej nie ma przełożenia na plany Egmontu.Ale Egmont wyda pierwszy tak samo jak pierwsi wydali Smierć Wolverine'a. Myślisz że przypadkowo w WKKM z nie pojawiło się Avengers - Czas się kończy i Secret Wars? Egmont nie mógł być pierwszy to nie ma w ogóle :smile:
Myślę, ze pewny jest jeszcze Moon Knight skoro rozpoczęli wydawanie go w Marvel Now.W sumie teraz już tak :smile:
PS Myslisz, że Spider-Man & Deadpool to taki pewniak???A nie? Kurczę to Deadpool i Spider :smile: Słabiutkie Thunderbolts puścili to i to na bank. Dodatkowo część co pisze Kelly jest naprawdę fajna.
Da się gdzieś jeszcze kupić nówkę "Ery Ultrona" w normalnej cenie?Obawiam się, że bez szans, podobnie jak z wieloma "jedynkami" ;)
Co się stało z Kapitanem Ameryką i jego relacjami z Iron Manem?To jest w opisie na końcu.
Kiedy w końcu dowiem się czemu Thor przestał być godny?Czytaj serie związane z Thorem w tej kolejności:
Już przyszykował o czym pisze wyraźnie tu http://www.swiatkomiksu.pl/strona-glowna/aktualnosci/art,622,dodruki-dodruki.html (http://www.swiatkomiksu.pl/strona-glowna/aktualnosci/art,622,dodruki-dodruki.html)Se pisać mogą, jak nie ma w księgarniach - to jeszcze ich nie ma :P (a na razie sklep egmontu, gildia, smyk - pusto)
Jak wydadzą "Edge of Spider-Verse" to będzie dobrzeTo też mogą wydać :smile: Bo myślę że majowe Marvel NOW będzie całe dotyczyć Spider-Versum.
Zastanawia mnie jedna kwestia na rozpisce tom czwarty New Avengers jest chronologicznie przed szóstym tomem Avengers. Dość wyraźnie, czemu więc w NV Tony w rozmowie z Reedem wspomina o tym, "że Kapitan sobie przypomniał", skoro dopiero szóstym tomie A akcja skupia się na tym?
Zostaje jeszcze 14 tomów do wydania...
Tajne Tajne Wojny Deadpoola raczej już pewne na 100% heh :wink: Ale co jeszcze to się okaże w kataloguI Spider.
Czy ten Deadpool naprawdę się TAK DOBRZE sprzedaje, że stał się z automatu serią z największą ilością tomów z całego Marvel NOW! w Polsce?Po Secret Wars Deadpool ma 10 tomów :smile:
I Spider.
Ten Deadpool to jakieś zwieńczenie całej serii, bo będzie miał prawie 200 stron
Masz na myśli Renew Your Vows ?Tak.
Jakiś składak czy to co kiedyś chciał mkolek81 ?Nie do końca ten, ale o to chodziło. Ten album warto kupić chociażby dla tej historii: Death of Wolverine: Deadpool & Captain America
Czy Egmont ma jeszcze w kalendarzu miejsce na nowe serie z marvel NOW?
Tylko na miniserie powiązane z Secret Wars raczej.Szkoda liczyłem na superior iron man czy ant man
Zawsze za kilka lat może co lepsze rzeczy z Marvel NOW wydać w ''klasyce''
Ja najbardziej chciałbym chyba Silver SurferaNie ma co liczyć na to. Skoro 1. tom ukazał się w kolekcji, to ewidentnie Egmont (na ów czas) nie planował w to iść. "Nowy świt" to jest taka historia, że nawet nie byłoby opóźnienia, po prostu by wyjechała z WKKM.
Oj tak. Silver Surfer jest genialny. Doczytalem niedawno do konca caly run. Rysunki sa na tym samym swietnym poziomie przez cala serie, ale to co sie dzieje w czesci fabularnej to jest poezja. A ostatni tom to majstersztyk. Chyba tylko pozniejszy Vision mu dorownuje.
Wcześniej za słabo o niego było nudzone :smile: Było ciągle tylko: Ms.Marvel, Hawkeye, Moon Knight.No to może pora zacząć ;) W "klasyce" spokojnie wyszłoby w 2 tomach i to wcale nie najgrubszych ;)
Masz na myśli ostatni tom Slotta (bodajże 5, ten który na goodreadsie ma nieprawdopodobną ocenę 4,63) czy ostatni tom przed Secret Wars To chyba 3)?Ostatni, który jest piątym :) Bo po SW nie było resetu (jak w większości serii) i historia po prostu toczy się dalej. Jak zazwyczaj oceny na goodreadsie biorę z przymrużeniem oka, tak tutaj się w pełni zgadzam z ogółem.
Wcześniej za słabo o niego było nudzone :smile:
Jak nie sięgnęli po to w tanich wydaniach to tym bardziej w Klasyce (chyba że za kilka lat) i nie ma co spekulować :smile:To wtedy DD Waida też odpada.
To wtedy DD Waida też odpada.No i prawidłowo :biggrin:
Może najwyższa pora aby Egmont zaczął rozważać Marvel Now także w ramach klasyki.
Marvel Now wydają jako MN. Po co to to pchać do klasyki?
Hm... jakkolwiek rozumiem Twoje podejście to dla mnie koncepcja MN w klasyce na dziś jest trochę jak ta żaba stojąca w kolejce u kowala do podkucia.Czyli należy żałować, że nie nazwali linii Marvel DeLuxe - wtedy mogli by wrzucać tam po prostu dobre komiksy. Ponieważ nazwali Marvel Classic - to muszą wrzucać komiksy, które "choć trochę przeleżały" - no tak, ma sens.
Inna sprawa co będzie za "kilka lat". Dajmy tym historiom czas (może i dekadę) na to żeby się zestarzały i zobaczmy jak się zestarzeją.
U mnie tylko krzywo sklejony i lekko pogięty cały tom.No to gratuluję bo u mnie tragedia. Wrzuciłbym zdjęcia ale nie wiem jak to działa na tym forum. A jest co podziwiać.
Po wcześniejszych postach i przygodzie z posklejanymi Wolverinem i Strażnikami Galaktyki wiedziałem, że nadejdzie ta chwila, że będę musiał reklamować komiks. Szkoda ze akurat przed świętami.Miałem podobny błąd w "Ostatnich dniach Supermana", więc pewnie podobne błędy mogą występować w jakimś bardzo niewielkim (powiedzmy 1 na 100 tysięcy egz.) stopniu.
Wysłałem wczoraj te zdjęcia na bok gildii. Mam nadzieję że wymienia mi na nowy nie wadliwy.
Za to podobno seria Hawkeye: Kate Bishop https://www.amazon.com/Hawkeye-Kate-Bishop-Anchor-Points/dp/1302905147/ (https://www.amazon.com/Hawkeye-Kate-Bishop-Anchor-Points/dp/1302905147/) bardzo fajna i byłoby miło gdybyśmy dostali (może dać da awatara? :biggrin: )
Ja ze swojej strony mogę wyrazić ubolewanie (po raz wtóry) że Egmont nie wydał po polsku Annuali z rewelacyjnymi rysunkami Sorrentino. Szkoda.Może jeszcze gdzieś to dodadzą np ten z All-New X-Men zamiast zeszytów Black Vortex.
Jak wrażenia po lekturze najnowszego tomu Uncanny X-men?(...) może ktoś pokusi się o napisanie kilku słów na temat zastosowanego przez Bendisa zabiegu fabularnego ? Ciekawi mnie wasza reakcja (...) Swego czasu, przy okazji premiery zeszytówek było głośno na ten temat.Ja już się wypowiadałem na temat tej historii przy okazji chyba poprzedniego tomu z testamentem Xaviera. Najbardziej leniwe i sztampowe rozwiązanie całego problemu poprzez cofnięcie się w czasie. Bendis stworzył tak silną i omnipotentną postać, że sam nie wiedział jak kogoś takiego pokonać, więc poszedł po najniższej linii oporu. Ja osobiście szczerze wątpię w to, że Bendis miał jakiś tam wielki rygor redaktorski, od dobrej dekady praktycznie robi co chce i zmienia albo retconuje co mu nie pasuje w pisanej przez niego papce.
"Black Vortex" nadal nie ma w planach Egmontu, czy coś się zmieniło? Kiedy w ogóle to powinno się ukazać, tak chronologicznie?
Jeżeli ostatni tom GotG wychodzi w lipcu to ostatni tom All-New X-Men też powinien być wtedy. Oba w oryginale zazierają po 2-3 zeszyty składające się na Black Vortex ale nie wszystkie,...
A może Egmont usunie te 2-3 zeszyty z serii, które wydaje i wypuści zbiorczego "Black Vortexa"?
https://www.amazon.com/Guardians-Galaxy-X-Men-Black-Vortex/dp/0785199098/ref=sr_1_1?ie=UTF8&qid=1524585214&sr=8-1&keywords=black+vortex (https://www.amazon.com/Guardians-Galaxy-X-Men-Black-Vortex/dp/0785199098/ref=sr_1_1?ie=UTF8&qid=1524585214&sr=8-1&keywords=black+vortex)
Nie czytam na bieżąco "X-Men", więc nie jestem autorytetem, ale czy "All-New" nie przeplata się mocno z "Uncanny"?Przeplata. Uncanny też lepsze.
Czytam wstęp Czas się kończy i mamy niezłą dziurę w tej skomplikowanej opowieściHmm a to nie jest tak, że to jest zamierzony time skip? Nie wiem jak to było wydawane pierwotnie, ale skaczemy osiem miesięcy do przodu - dostajemy mocna pokręcony świat - i z czasem powinno być wyjaśniane co, jak, kiedy i dlaczego.
To się stało w dalszej części serii Capa, którą dostaliśmy niedawno w WKKM. Egmont tego nie ruszył tak samo vol.1 Wolverine'a, gdzie ten stracił healing factor. Podobna sytuacja niestety ;(Możecie napisać, co właściwie trzeba by dokupić np. na multiversum albo coś, żeby zapełnić dziury w egmontowskim Marvel Now? Jako fan X-Menów zorientowałem się, że fajnie by było dokupić Wolverine and the X-Men od początku, X-Men: Legacy i X-Men (w sensie X-Women). Coś jeszcze? W czym Wolverine stracił healing factor?
W czym Wolverine stracił healing factor?
https://multiversum.pl/p/1039/42322/wolverine-vol-01-hunting-season-sc-now--marvel-tomy.html (https://multiversum.pl/p/1039/42322/wolverine-vol-01-hunting-season-sc-now--marvel-tomy.html)Dzięki. Z tego, co sprawdzałem, to dzieje się jeszcze przed Bitwą Atomu oraz ostatnim tomem Wolverine and the X-Men (to ważne, żebym wiedział, gdzie wsadzić na półce).
https://multiversum.pl/p/1039/49245/wolverine-vol-02-killable-sc-now-supercena--marvel-tomy.html (https://multiversum.pl/p/1039/49245/wolverine-vol-02-killable-sc-now-supercena--marvel-tomy.html)
Trochę tego jest: Savage Wolverine, Cyclops, Nightcrawler, X-Men Legacy, X-Factor... no cóż, będę miał co robić przez lata.
Ja stawiam, że max 5-6 tomików wydadzą z Battleworldu i Warzones SW. ''Guardians of Knowhere'' ? WątpięWydawanie masy tie inów do Secret Wars, które nie mają wpływu na późniejsze serię post-SW mija się wg mnie z celem.
Katalog już niedługo więc się przekonamy ale ja niezmiennie stawiam na:
- Thors
- Old Man Logan
- Amazing Spider-Man: Renew Your Vows
- Deadpool's Secret Secret Wars
- dwie ostatnie pozycje to pewnie pojadą po nostalgii i rozpoznawalności tytułu czyli np. Civil War 2015 i Infinity Gauntlet 2015.
Wydawanie masy tie inów do Secret Wars, które nie mają wpływu na późniejsze serię post-SW mija się wg mnie z celem.TK zapowiedział dużo. Ale ile to dużo? :smile:
Old Man Logan - tylko jeśli wcześniej wznowią Old Man Logan Marka Millera"Tylko jeśli wcześniej wznowią" :biggrin: Jak będą chcieli wydawać Old Man Logan to raczej powinno wyjść.
Obawiam się natomiast, że dostaniemy ten zbiorczy tom Secret Wars Last Days Of Marvel UniversePo co jak tych serii nie mamy? Na pewno tego nie będzie.
TK zapowiedział dużo. Ale ile to dużo? (http://www.forum.gildia.pl/Smileys/bb/smile.gif)
Skończyłem dzisiaj tom Mutant Omega. Masakra. Dokończę kupować aktualnie wydawane serie z X-Men (zakładam, że zostały 2 albumy) i kończę z ich współczesnymi historiami. Nie da się tego czytać.
Black Vortex nie ma.I pewnie zostawią ostatnie tomy ANX i GotG takie jakie są w oryginale. Ekhmm szkoda gadać.
Skąd ta rozpiska???Katalog wyszedł???Nie śpimy !!!
Dobra. Mam głupie pytanie: do końca roku nie widzę w rozpisce niczego co nazywałoby się "New Avengers". Tom 4 to zeszyty do 23 a tymczasem z tego co widzę ukazało się tego 33 numery. Czy w takim razie "Avengers. Czas się kończy" to bezpośrednia kontynuacja czy też Egmont robi sobie tutaj jakieś pajacyki i uskutecznia dłuższą przerwę dla tej serii?Avengers: Czas się kończy zbiera zeszyty Avengers i New Avengers
bo jak zostawią w takim wydaniu jak oryginalne to będzie słabo.Już się boje jak to się będzie czytało. Już lepszym rozwiązaniem byłoby wycięcie zeszytów eventowych i wrzucenie czegoś innego tam chyba.
Takie tłumaczenie jest bardzo słabe bo na koniec roku puszczają 4 tomy Marvel Now na miesiącTylko raz i to dlatego że od stycznia ANAD :smile: Co nie zmienia faktu że mogli puścić i 2 razy po 4.
Poczekajcie do zapowiedzi lipcowych (może jutro bo miały być w piątek :smile: ) to może się coś wyjaśni po ilości stron.I? To jest crossover kilku serii, to nie jest event. Pominięcie zeszytów innych serii będzie jeszcze bardziej dezorientowało czytelnika.
Poczekajcie do zapowiedzi lipcowych (może jutro bo miały być w piątek :smile: ) to może się coś wyjaśni po ilości stron.Tylko raz i to dlatego że od stycznia ANAD :smile: Co nie zmienia faktu że mogli puścić i 2 razy po 4.
Edit: chyba że będzie tak jak pisze bogi1, ale wtedy tytuł GotG byłby błędny.Było już tyle sugestii pisane jak najlepiej to zrobić, że dziwie się że nich nie skorzystali.
Amazinga też nie będzie piątego tomu i powtórzyła się sytuacja z Nowe DC.Masz na myśli Learning to Crawl?
Typowy Egmont :smile:
Masz na myśli Learning to Crawl?Raczej chodziło mu o Spiral
Masz na myśli Learning to Crawl?Spiral https://www.amazon.com/Amazing-Spider-Man-Vol-Spiral/dp/0785193162 (https://www.amazon.com/Amazing-Spider-Man-Vol-Spiral/dp/0785193162) Wiem że trochę poboczne ale zawsze nr 5 :smile:
Raczej chodziło mu o SpiralAle to może być zapowiedziane w kolejnym tomie Amazing Spider-mana. I tego nie pisał nawet Slott. To są te zeszyty z oznaczeniami #16.1-20.1. I może się nie zmieściło w tym roku przez nawał serii jak Black Vortex :lol: :wink:
Ale to może być zapowiedziane kolejnym tomie Amazing Spider-mana.To byłoby w katalogu a TK powiedział że to już wszystko.
To byłoby w katalogu a TK powiedział że to już wszystko.Mogłoby być w styczniu ale raczej wtedy dostaniemy pierwszy tom pajączka Worldwide :wink:
Egmont jest jak Scott Snyder nie umie kończyć (http://www.forum.gildia.pl/Smileys/bb/biggrin.gif)Na ale koniec jest w tomie 4 chyba ? Ten 5 to coś pobocznego więc...
Mogłoby być w styczniu ale raczej wtedy dostaniemy pierwszy tom pajączka WorldwideJeśli będą kontynuowali numerację (a chyba tak będzie) to nic nie stoi na przeszkodzie, aby wydać Spiral a potem Worldwide.
Jeśli będą kontynuowali numerację (a chyba tak będzie)Nie. Raczej będzie "Amazing Spider-Man Na Całym Świecie" :biggrin: od jedynki.
Nie. Raczej będzie "Amazing Spider-Man Na Całym Świecie" :biggrin: od jedynki.W takiej sytuacji Uncanny Avengers Kontrewolucjoniści powinni zostać wydani z numerem 1, a na razie wszystko sugeruje, że będzie to numer 6 na grzbiecie.Nie ma co pisać dalej Egmont podjął głupią decyzje pomijając Black Vortex i jeszcze słabo się tłumaczy, aby wyjść z tego z twarzą.
Egmont (..) nie umie kończyć :biggrin:
W takiej sytuacji Uncanny Avengers Kontrewolucjoniści powinni zostać wydani z numerem 1To jest jeden tom a nie seria z dodatkowym podtytułem po Tajnych Wojnach.
czyli wg nich axis jest dobre :cool:Jest Deadpool czyli tak :smile:
To jest jeden tom a nie seria z dodatkowym podtytułem po Tajnych Wojnach.Czyli wepchnęli serię po Tajnych Wojnach, która miała oddzielny volumin i dołączyli do zamkniętej serii? Czyli można. I pewnie ten tytuł wypchnął Black Vortex.
oj tam oj tam, przecież tam na pewno kompetentni ludzie siedzą i wędzą co robią :cool:tak i
wg nich axis jest dobre :cool:a na Black Vortex nie ma miejsca w ramówce :lol:
bo będzie znowu Amazing Spider-manNie. Będzie tak:
Czyli wepchnęli serię po Tajnych Wojnach, która miała oddzielny volumin i dołączyli do zamkniętej serii? Czyli można. I pewnie ten tytuł wypchnął Black Vortex.
Ja wiem, że dodrukowują cały czas Marvel Now, ale jak zabraknie jakiegoś tomu i pojawi się osoba, która będzie zaczynać przygodę z komiksami to obawiam że się trochę pogubi, jak pójdą drogą nowych jedynek, bo będzie znowu Amazing Spider-man. Dla przypomnienia podobna sytuacja była z Daredevilem Brubakera (tak wiem to jest naturalny ciąg dalszy), ale zabrakło wtedy tomu pierwszego Bendisa i wiele osób się zamotało, bo sądziło że to dodruk.
miała ''1'' i kolejny tom czyli już seria po SW też ''1''Po SW jest Uncanny Avengers: Unity :smile: Mogli też wydać bez numerka ale dobrze zrobili wydając jako 6.
Amazing Spider-Man: WorldwideOK, tu masz racje, jeśli tak będzie to rzeczywiście nikt się nie pogubi.
Deadpool: World's Greatest
Uncanny Avengers: Unity
All-New X-Men: Inevitable
Uncanny X-Men: Superior
Guardians of the Galaxy: New Guard
Coś musi wylecieć. Nie są w stanie wydać wszystkiego.OK, ale po co tyle nie znaczących tie-inów do Tajnych Wojen? Nadal to uzasadnienie, że nie wydają bo nie mają miejsca jest słabe, jak zapychają innymi nie znaczącymi średnimi tytułami.
Więc może będzie w WKKM 151-170?To miałoby sens kiedy by wyszło jednocześnie z tomami tych serii a nie poźniej, no chyba że to jest ten ostatni tytuł niespodzianka i wyjdzie jako 150 tom kolekcji.
To miałoby sens kiedy by wyszło jednocześnie z tomami tych serii a nie poźniejNie zauważyłem, że te numery GotG i ANX wychodzą już w lipcu :sad: . Po wyjaśnieniach TK nie spodziewałbym się ani niczego odkrywczego, ani niczego logicznego :sad:
no chyba że to jest ten ostatni tytuł niespodzianka i wyjdzie jako 150 tom kolekcji.Niestety raczej nie. Anion wspomniał, że te niespodzianki to nie będzie coś z Marvel NOW. Ewentualnie początek kolejnego przedłużenia kolekcji.
Konsultują się też z wydawcami kolekcji." - http://kzet.pl/2018/05/wiesci-ze-spotkania-z-egmontem-na-komiksowej-warszawie.html (http://kzet.pl/2018/05/wiesci-ze-spotkania-z-egmontem-na-komiksowej-warszawie.html)W WKKM to już ANAD. Tu chodziło ogólnie. A jak na razie wylatują tylko tytuły z kolekcji :biggrin: Wcześniej jakoś im nie przeszkadzało wydać kilku tytułów przed WKKM. Logiczniejszym byłoby wyrzucenie np Hawkeye VS Deadpool czy jakiś tom z Secret Wars.
Więc może będzie w WKKM 151-170?
no chyba że to jest ten ostatni tytuł niespodzianka i wyjdzie jako 150 tom kolekcji.To będzie coś z 2011-2012 jak pisał Anion.
To będzie coś z 2011-2012 jak pisał Anion.Z tego co pamiętam pisałeś że potwierdzał też powtórkę Deadpoola z KSM, a jednak to zostało zmienione.
Z tego co pamiętam pisałeś że potwierdzał też powtórkę Deadpoola z KSM, a jednak to zostało zmienione.To nawet BOK podał :smile: Gdzie na liści jest Black Vortex? W WKKM od 121 nie ma X-Men to i tego nie będzie.
W WKKM to już ANAD.Jesteś pewien? Pytam serio, bo nic nie słyszałem na temat potencjalnych tytułów z numerów 151-170 (poza tytułami z brytyjskiej kolekcji, które, jak wiadomo, wcale nie muszą pokrywać się z naszymi)
W WKKM od 121 nie ma X-Men to i tego nie będzie.???
151-170 (poza tytułami z brytyjskiej kolekcji, które, jak wiadomo, wcale nie muszą pokrywać się z naszymi)Będę się pokrywać tylko pewnie z jakimiś zmianami.
130 - Uncanny X-Men: Dni Minionej PrzyszłościTo są tomy z Marvel NOW+??? Te tomy były w puli dużo wcześniej. Śmierć Wolverine'a nie ma w tytule X-Men.
136 - Śmierć Wolverine'a
139 - Wolverine i X-Men: Nowy Początek
Będę się pokrywać tylko pewnie z jakimiś zmianami.Dobra, nie ma co gdybać, szczególnie w wątku Marvel NOW. Osobiście uważam, że jeśli BV będzie w WKKM to na pewno fajnie uzupełni to Marvel NOW od Egmontu (tak było np. z Novą), a jeśli nie to chyba i tak da się z tym żyć :wink:
Dobra, nie ma co gdybać, szczególnie w wątku Marvel NOW. Osobiście uważam, że jeśli BV będzie w WKKM to na pewno fajnie uzupełni to Marvel NOW od Egmontu (tak było np. z Novą), a jeśli nie to chyba i tak da się z tym żyć :wink:Da się, wystarczy napisać dobry wstęp. Na obecną chwilę chodzi jak będą wyglądać ostatnie tomy ANX i GotG, bo jak pozostawia jak w oryginalnych tomach to będzie to bardzo słabe, bo będziesz miał wyrwane zeszyty ze środka dłuższej historii (dokładnie 4 zeszyty z 13).
Tradycyjnie pytanie do znawcow;Można odpuścić.
czy znajomosc Strefy Wojny: Wojna Domowa jest wymagana przy evencie Tajne Wojny czy mozna sobie odpuscic?
Tradycyjnie pytanie do znawcow;Odpuścić. Jedynym tie-inem z których zapowiedziano a mającym jeszcze jakieś znaczenie dla fabuły Tajnych Wojen, jest Oblężenie, ale jak tego nie przeczytasz to i tak się nic nie stanie.
czy znajomosc Strefy Wojny: Wojna Domowa jest wymagana przy evencie Tajne Wojny czy mozna sobie odpuscic?
a jakie mają znaczenie dla fabuły, których nie zapowiedzieli :smile:Może tylko Secret Wars: Battleworld, który rozbudowuje świat, ale też nie jest konieczny.
Tajne Wojny + tie-iny (czy wszystkie tie-iny są istotne, a jeśli nie, to które? Dajcie znać),Jak napisałem wyżej istotne jest Oblężenie, ale jak pominiesz też nic się nie stanie.
Ant-Man (dobre to? Ktoś wie?)Dobre, poza tym Spencer będzie odpowiedzialny w przyszłości za Secret Empire, więc masz tu próbkę jego możliwości.
Wielkim fanem współczesnych superbohaterów nie jestem ale z racji że dawno nie czytałem to na sprawdzenie kupiłem kilka numerów Superior Spider-Mana. Pomijając fabułę to odnośnie samego wydania nie podoba mi się że brak jasnego zaznaczenia kiedy się kończy dany numer;)
Preferowałbym okładka, komiks, okładka.... etc nie wiem jak to tam fachowo opisać ale wiadomo o co chodzi;)
Pomaga to też jak ktoś nie ma czasu na przeczytanie całego TPB i dzieli na kilka razy lekturęZawsze można użyć zakładek, to bardzo pomaga, a jak ktoś kupuje dużo komiksów w dyskontach to powinien mieć ich całą stratę.
Zawsze można użyć zakładek, to bardzo pomaga, a jak ktoś kupuje dużo komiksów w dyskontach to powinien mieć ich całą stratę.
Z DC Odrodzeniem jest inaczej bo tam Egmont robi własne wydania.Tylko okładki daje na koniec :smile: Pewnie jakby chcieli to mogliby oznaczać zakończenie zeszytów jak w Rebirth.
Chodziło mi o to, że takie wyraźnie odznaczone zeszyty wskazują naturalnie miejsca gdzie można przerwać czytanie a nie urywać w losowym momencie.
"Moon Knight" cz. 2 - jestem zwolennikiem 1 tomu, a ten mnie trochę rozczarował. Być może krytykom cz. 1 ten właśnie przypadnie bardziej do gustu. Nie chcę niczego zdradzać, dlatego napiszę tylko, że tym razem mamy jedną historię, pewne rozwinięcie wątku wielu osobowości bohatera, do tego bez naiwnie rozumianej poprawności politycznej, co powinno ucieszyć jej krytyków. Rysunki bez takiej narracyjnej inwencji, jak w tomie 1, ale nadal są mocną stroną: wyraziste, stylowe i z energią.
wg mnie jest lepszy, jakby w Black Vortex był Deadpool, to wydaliby cały event :badgrin:Pisałem o głównym evencie. Tom z Deadpoolem oczywiście miodzio :D
PS IMHO z tego czym lekko uraczył nas Egmont Black Vortex wnioskuję, że byłby lepszy niż taki AXIS. Dałbym wiele za wymianę tych pozycji...Według mnie jest lepszy. Black Vortex to taka głupotka, bieganie za tym wirem z przerwą na okładanie się po mordach. Spokojnie mogli tę historię zmieścić w kilku, a nie 13 zeszytach. To słaby event, ale po AXIS miałem mdłości. Co by jednak nie mówić, uwielbiam zeszyt trzynasty, czyli Black Vortex Omega. Niby nic się tam nie dzieje, ale to chyba jeden z moich ulubionych zeszytów Marvel Now, z uwagi na płynącą z jego kartek miłość dwójki bohaterów i idealnie pasujące rysunki.
Na końcu czwartego Hawkeya jest "biografia" Hawkeya według Kamila Śmiałkowskiego :smile: gdzie na końcu jest napisane że przeczytamy jeszcze nie raz o Clincie i Kate (i to chodzi o polskie wydania) Oni nie występują w jakiejś grupie nie? To pewnie chodzi o All-New Hawkeye (nieważne że pierwszy tom jest przed Secret Wars :smile: ) i potem może HawKate.Może coś jeszcze dorzucą. Ant-Mana dorzucili w miarę nagle.
A teraz się zaczyna West Coast Avengers vol. 3 z dwoma Hawkeyami pisane przez Kelly Thompson (HawKate) i też powinno być dobrze.
Akurat Venom jest mistrzowski :smile:Też słyszałem pochwały. Szkoda, że małe szanse na niego u nas. ''Space Knighta'' raczej nie wydadzą a przydałoby się wprowadzenie całego lore planety symbiontów przed kolejnymi seriami Venom'a (tej z Marvel NOW 2.0 i tej obecnej z Fresh Start)
Kurczę, jak pierwszy raz czytałemSpoiler: pokaż
Nie wiem co tu zapowiada się dobrze. Przecież to wygląda strasznie kiczowato. I jeszcze ten skład. Tak naprawdę Marvel wkroczył już w sferę totalnej groteski. Wolverine ostatnio dostał "rozgrzewające" się pazury, Venom skrzydła a jednym z pełnoprawnych członków X-Men jest teraz sterowany Sentinel ze znaczkiem tęczy na korpusie :lol:
Szkoda, że małe szanse na niego u nas.U nas i tak nie wcześniej jak za 3 lata więc ciul na razie z szansami :smile:
U nas i tak nie wcześniej jak za 3 lata więc ciul na razie z szansami :smile:Ale taki ''Space Knight'' to początki ALAD Marvel więc teoretycznie mógłby wyjść już w styczniu :wink: No ale szanse raczej znikome
Hmm... America Chaves, żeński Hawkeye i Gwenpool, czyli same porażki, które jakieś pół roku temu dostały cancela teraz zostały wepchnięte do jednego tytułu. Oto przepis Marvela na sukces. Niech już wreszcie zbańczy.
(https://vignette.wikia.nocookie.net/marveldatabase/images/7/75/West_Coast_Avengers_Vol_3_1.jpg/revision/latest?cb=20180817041852)
Reasumując, Hawkeye to przyzwoita lektura z zarówno mocnymi jak i słabymi akcentami, ale żadne to wybitne dzieło i towar ze wszech miar przereklamowany.
Dla mnie
Po przeczytaniu wrześniowych premier z Marvel NOW!:- Uncanny X-men: Historie małe - strasznie nijakie to i w sumie historia urwana. Bo co teraz? Wszyscy mutanci zebrani w jednym miejscu i wyjaśnienie po co była rewolucja? A co z Henrym? Wie ktoś czy te wątki są kontynuowane w przyszłości i czy kończą się w jakiś normalny sposób?- Ms. Marvel: Dni ostatnie wygląda jak typowy tie-in do głównego eventu. Typowe rozterki głównej bohaterki w islamskim środowisku i spotkanie z idolką- Amazing Spider-man: Nocna zmiana to taki typowy średniak z główną rolą Czarnej kotki. Wilki plus za postać Anny Marii. I też pytanie czy to gdzieś zmierza?Wydaje mi się, że specjalnie tak robią, żebyś był ciekawy tego, co wymieniłeś i kupował dalej
Wydaje mi się, że specjalnie tak robią, żebyś był ciekawy tego, co wymieniłeś i kupował dalejNo co ty :P Czytałeś kolejne tomy? Ma to dalej sens?
No co ty :P Czytałeś kolejne tomy? Ma to dalej sens?Nie czytałem. :razz: Ogólnie ograniczyłem ostatnio kupowanie "bieżących" marveli na rzecz klasyki.
Nie wiem czy dobrze zapamiętałem: żeby z kolei załapać Avengers trzeba najpierw przerobić "X-Force"?Tu chodzi o Uncanny Avengers i Uncanny X-Force a nie o Avengers Hickmana
Prędzej od X-Force, które nie wiem skąd się tu wzięło :O,bo pewnie o Uncanny X-men chodzi.... :)
co byście polecali z eventów pobocznych ?Spider-Verse
Co do Uncanny to pisałem przy okazji premiery amerykańskich zeszytów że mam mieszane uczucia co do tej serii. Bendis wprowadził fajnych nowych bohaterów, często pisał fajne dialogi, dzięki czemu łatwo można było ich polubić ALE... Obsesja Beasta na punkcie Scotta, oryginalna piątka mutantów z których zrobił wkurw******** smarkaczy, z Jean na czele (serio, wybrała na końcu tego kudłatego?) i zrobienie w ciu** czytelników tą całą rewolucją, a wcześniej mutantem omegą... Cóż...Od dłuższego czasu mówię, że Bendis już dawno się skończył, serie z X-Men są tego najlepszym przykładem. Zmierzające do nikąd, pisane chyba na kolanie. Ja tez po Secret War odpuszczam sobie współczesnego Marvela. Dalej to juz tylko lewacka propaganda kiepsko narysowana i jeszcze gorzej napisana. Zastanawiam się jedynie nad Spider-Manem bo ma zajebiste rysunki Imonena.
I zapomniałem jeszcze o Icemanie... Brawo Ty Bendis.
A Spider Man to nie lewacki?No jest :sad: . Ale zbierać będę bardziej dlatego, że to Spider-Man, jestem z tych co to kupią niemal wszystko co wyjdzie po polsku z tym bohaterem. Osobiście sam jestem ciekaw jak długo wytrzymam te głupoty Slotta, zwłaszcza po upadku firmy Parkera...
Ale Marvel zawsze był bardziej lewacki niż DC. Dziwi mnie że dopiero teraz to zauważyliście :badgrin:Nie tylko Marvel, ale cała branża rozrywkowa z tym całym "Holyłuud", tylko jakoś nigdy nie byli z tym tak nachalni jak teraz (a konkretnie po wygranej Trumpa). Ich komiksy to nie jest już czysta rozrywka, ale politpoprawne ulotki propagandowe, które mówią mi co mam mówić, myśleć i czuć.
Bardzo bym był wdzięczny za informację, które komiksy wydane w PL, nawiązują/dążą do Tajnych Wojen. Chciałbym zapoznać się z tą historią, ale nie mam pojęcia jak to ugryźć.Avengers + New Avengers, Nieskończoność a potem Avengers Czas się Kończy. Tyle chyba ci wystarczy
Avengers + New Avengers, Nieskończoność a potem Avengers Czas się Kończy. Tyle chyba ci wystarczyAvengers + New Avengers, Nieskończoność czytałem. Głównie chodziło mi o same Tajne Wojny. Czy jak przeczytam
Tu masz wszytko co i jak:Dziękuję, to z pewnością mi ułatwi sprawę i nie będę musiał wam jęczeć. :biggrin:
https://comicbookreadingorders.com/marvel/events/secret-wars-2015-reading-order/ (https://comicbookreadingorders.com/marvel/events/secret-wars-2015-reading-order/)
Mam niesmak po tie-inach do innych eventów.To nie są typowe tie-iny. Bardziej takie elseworldy. Bawił się Marvel tym Secret Wars wtedy.
To to nie jest to Civil War II? Czy któryś z tych tie-in jest związany i ma wpływ na nowy świat, który powstał po 616, czy po tych one shotach fabuły nie będą kontynuowane?Z tego co pamiętam to tylko:
No właśnie po tytułach widać, że to są wcześniejsze wydarzenia ze świata Marvela (Wojna Domowa, Oblężenie).
Czy mamy to traktować jako alternatywną wersję tamtych wydarzeń???
To to nie jest to Civil War II? Czy któryś z tych tie-in jest związany i ma wpływ na nowy świat, który powstał po 616, czy po tych one shotach fabuły nie będą kontynuowane?To jest tak, że w Tajnych Wojnach Powstał 1 świat, który jest zlepkiem różnych fragmentów ziemi z alternatywnych/równoległych wszechświatów, w których te wydarzenia potoczyły się jakoś inaczej. Kontynuacją wątków Tajnych Wojen zajmie się bezpośrednio seria Ultimates i Ultimates 2 Ala Ewinga. Była też kontynuowana również seria A-Force (takie żeńskie Avengers), ale to było raczej kiepskie i szybko skasowane.
Ale on pytał tylko o te "tie-in" co Egmont wyda :smile:Pierwszy tom z Marvel NOW! 2.0 --> 156.Spider-Woman: Shifting Gears ukaże się dokładnie w dniu premiery Secret Wars ;)
A pierwszy tom Ultimates w WKKM: 157.Ultimates: Start With The Impossible (28.11.2018)
Pewnie nie przypadkowo zaraz po Tajnych Wojnach od Egmont :smile:
Ale tego nie musisz czytać po :smile: Fantastic Four też nie przypadkowo tydzień przed Ant-Manem z SBM.Jestem prawilnym timelinowcem i będę :P
Dość podobne zdanie mam, tomik Ellisa spoko, ale reszta dużo poniżej oczekiwań. Mam nadzieję, że sprzedaż była dobra i pojawi się MN Lemira, czytałem w oryginale i mega fajne :) trochę schizo, trochę poważnie. No i super rysunki :)
- Moon Knight 3. Rozczarowań ciąg dalszy. To nie jest jedna z najlepszych serii w MN! To najszybciej przeczytana seria z całą masą tajemnic. Czytało się dobrze ale posmak niedosytu jest aż irytujący.
A jak to ma się do solowych serii tych bohaterów? Są jakieś nawiązania czy można czytać niezależnie i traktować ten tom jako one-shot?
- Hawkeye kontra Deadpool - najlepszy H i D zaraz po Hawkeye tom 1 i Deadpool 3: Dobry, zły i brzydki. Niesamowita zabawa pełna zwariowanych sytuacji! Jedyny komiks z MN!, który polecam każdemu :smile:
Tego Moon Knighta można czytać w oderwaniu od reszty MarvelNOW! czy wiąże się z innymi wydarzeniami i lepiej czytać po kolei.To jest właśnie ''stand-alone'' jaki chciałeś
Ciekawe, które versusy Deadpoola z Marvel NOW 2.0 dostaniemy. Był chyba Gambit, Punisher i Old Man Logan a teraz zaczął wychodzić Deadpool vs. Black Panther.
To jest właśnie ''stand-alone'' jaki chciałeś
A jak to ma się do solowych serii tych bohaterów? Są jakieś nawiązania czy można czytać niezależnie i traktować ten tom jako one-shot?Niekoniecznie. Historia ta zakłada, że wiesz kim są. Chyba, że chcesz wiedzieć dlaczego Deadpol ma córkę i kim dokładnie jest Preston i jego żona.
Egmont na swojej stronie internetowej ma napisaneMógłbyś napisać dokładnie o który tekst chodzi.
Bo to chyba Bogi1?Poprawione
Podaj konkretne serię które chcesz czytać z Marvel Now 2.0.Z postaci, jakie mnie interesują to głównie Daredevil, Ghost Rider (jest w ogóle szansa, że coś z nimi wydadzą?), Doktor Strange, Iron Man (na Wikipedii widzę informację, że będzie to seria Invincible, czyli bodajże z tą dziewczyną w miejscu Tony'ego) oraz - i tutaj zapewne pojawi się problem w postaci konieczności nadrobienia poprzednich serii - Avengers (Siedmiu wspaniałych i Standoff) i The Amazing Spider-Man.
(na Wikipedii widzę informację, że będzie to seria Invincible, czyli bodajże z tą dziewczyną w miejscu Tony'ego)To jest ta seria z Tonym https://www.goodreads.com/series/160663-invincible-iron-man-2015-collected-editions (https://www.goodreads.com/series/160663-invincible-iron-man-2015-collected-editions)
Miller to run chronologicznie najwcześniejszy z tych trzech. Możesz spokojnie zacząć od Bendisa i dalej czytać Brubakera, natomiast znajomość runu Millera pomaga zrozumieć dynamikę relacji między Mattem a Kingpinem. Po Brubakerze powinien iść run Andy'ego Diggle'a ("The Devil's Hand", event "Shadowland" i miniseria "Reborn"), po nim jest run Marka Waida, następnie run Charlesa Soule'a, który jeszcze trwa (zakończy się w grudniu). Rzeczywiście robi się off-top, więc jak coś pisz w odpowiednich wątkach
Jeśli chodzi o Daredevila. Zakupiłem właśnie wszystkie 6 tomów Nieustraszonego i rodzi się pytanie - wystarczy od deski do deski po kolei czytać każdy tom, żeby całość zrozumieć? Za trzy pierwsze odpowiada Bendis, za trzy kolejne Brubaker, następne jak piszesz będą autorstwa Millera. I rodzi się pytanie - czy w każdej serii tej trójki poszczególnych autorów to jest ten sam Daredevil z tego samego świata i następuje ciągłość historii? I, jak rozumiem, jeśli Egmont wydałby serię z Daredevilem w Marvelu NOW! 2.0, to byłby już inny Daredevil od tych z tej Klasyki, czyli pochodziłby z innej Ziemi? (Ten z Klasyki to Ziemia-616, jak rozumiem?) Ach, i czy Daredevil pojawiający się gościnnie w Spider-Manie i Czarnej kotce to ten sam Daredevil, co w tych 6 tomach Klasyki?
A właśnie - jeżeli zakupiłeś Czarną Kotkę i Spider-Mana, to pełniej odbierzesz historię (przynajmniej jeśli chodzi o zakończenie) znając "Diabła stróża", którego napisał właśnie Kevin Smith. Sorry za offtop :razz:
jeszcze jest Smith
Widać, że reszta jest gdzieś tam w tie-inach.To ci się tylko tak wydaje.
To ci się tylko tak wydaje.No bez jaj. Serio? Stworzyli ideę 41 Bitewnych Światów i nic z tego? Nie rozwinie się w ogóle wątek co działo się przez te 8 lat od powstania świata?
Ale nie można odmówić Hickmanowi epickiej historii, którą stworzył i to jak czerpał z bogatej historii Marvela i dodawał do niej swoje cegiełki.Zgadzam się. Dla mnie całość Hickmana jest bardzo fajna. Czekam na jego Fantastic Four/FF (i się pewnie nie doczekam :smile: )
W kwestii Tajnych Wojen:Czy możecie polecić tei-iny do tego eventu, które nie ukazują się w Polsce, ale są warte przeczytania? Mam na myśli poziom historii, w drugiej kolejności rozwinięcie świata i nawiązań do głównej historii?Osobiście ci nie polecę, ale tu masz specjalistę, który opisuje każdą z serii tie-inowych:
Nie wiem co się tak wiele osób uparło na czytanie tych tie-inów do Tajnych Wojen. One nie wnoszą nic do samej serii a tym bardziej do uniwersum Marvel. To są historię What if..... rozciągnięte do mini serii. Czy któraś z tych historii miała jakiekolwiek znaczenie, kiedykolwiek? Ja nie pamiętam, mogę się mylić.Historie te się czyta, bo się lubi postacie/eventy, do których nawiązują.
Ale jak ktoś już chce to Weirdworld, to chyba jedyna seria ze światem, który przetrwał po Tajnych Wojnach. Pamiętam że wylądował tam Black Knight, a chyba ostatnio także seria Weapon H tam zawędrowała.
Historie te się czyta, bo się lubi postacie/eventy, do których nawiązują.OK, ale to co piszesz jest zarazem minusem, bo jak nie znasz oryginalnej historii, to dużo tracisz, a spora część tych oryginalnych historii nie została u nas wydana. Rozumiem, że wiele osób zna bardzo rozlegle świat Marvela i stąd to zainteresowanie tymi tie-inami? Ee...chyba nie.
OK, ale to co piszesz jest zarazem minusem, bo jak nie znasz oryginalnej historii, to dużo tracisz, a spora część tych oryginalnych historii nie została u nas wydana. Rozumiem, że wiele osób zna bardzo rozlegle świat Marvela i stąd to zainteresowanie tymi tie-inami? Ee...chyba nie.
OK, ale to co piszesz jest zarazem minusem, bo jak nie znasz oryginalnej historii, to dużo tracisz, a spora część tych oryginalnych historii nie została u nas wydana. Rozumiem, że wiele osób zna bardzo rozlegle świat Marvela i stąd to zainteresowanie tymi tie-inami? Ee...chyba nie.Jak się nie zna danych oryginalnych historii/nie interesują cię te tematy, to tajnowojnowych tie-inów nie czytasz. Proste.
Ja mam może głupie pytanie i pewnie było już zadawane - właściwie to w której serii i których mniej więcej wydaniach Steve Rogers robi się stary? Bo w Avengers 6: Wieczni Avengers jest jeszcze normalny, a w AXIS jest już stary.W swojej własnej.
Parę pytań przed lekturą "Tajnych Wojen":
- czy w tych wydarzeniach bierze udział staruszek Logan czy tylko został przeniesiony do głównego uniwersum???
- czy zatem komiks "Staruszek Logan" z WKKM przeczytać przed "Tajnymi wojnami"?
- czy "Staruszka Logana", ktorego Egmont wyda w swoim Marvel Now2.0 na początku grudnia czytać przed "Tajnymi Wojnami" czy już po???
Powiedzcie mi czy All New xmen 7 i uncanny xmen 6 to ostatnie tomy czy jest ciąg dalszy?Ostatnie tomy danego volume (ANX vol. 1, UX vol. 3)
Będzie to u nas kontynuowane? I wiecie może czy rysownicy się zmienią bo ci co teraz rysują te komiksy to jest tragediaPrzecież ci napisałem że to są ostatnie tomy. Kolejne Uncanny X-men (vol. 4) opowiada o innej grupie mutantów i to nie jest kontynuacja wątków z zakończonego u nas vol. 3. A obecnie w USA masz już startujące vol. 4, które jest kolejnym otwarciem dla mutantów. Egmont nie zapowiedział.
No i nieszczęsna Czarny Łabędź. Jak już pisał bodajże Antari, strasznie szkoda jej niewykorzystanego potencjału, a sprowadzenie jej do roli praktycznie tylko i wyłącznie wyznawczyni i obrończyni głównego oponenta z Tajnych Wojen powoduje moje rozczarowanie.Trochę jej originu dali ale szczątkowe ilości. No i samo sprowadzenie jej roli do zwykłego poplecznika to spore rozczarowanie. Zwłaszcza po 1 tomie New Avengers, który dawał spore nadzieje. No ale wiadomo główny event obraca się wokół mokrego snu fandomu czyli
Pozwolę sobie nie zgodzić się. Civil War i Odnowić Śluby dają radę.
Samo Secret Wars było ok, choć pozostał niedosyt. Ogółem cały run dobry; zaczął się ambitnie, a pod koniec już mocno oscylujący wokół średnio-niskiego z drobną zwyżką formy w SW. Tie-iny słabiutkie.
Tie-iny słabiutkie.Tie-iny były koszmarne... zarówno fabularnie, jak i graficznie. Ten ze Spider-Manem tylko był w miarę OK.
Lemire'a u nas nie potwierdzono, ale są plotki że się pojawi.Przecież TK na MFKiG powiedział Mkolkowie że będzie. Możesz sprawdzić zapis audio :smile: Jak na razie Lemire wszystko będzie z Marvela wraz z Hawkeye 5 i 6 (też TK potwierdzał jak i tłumacz) Thanos też się pewnie pojawi za jakiś czas.
Pierwszy tom był ok., tylko, że po lekturze poszczególnych historii czułem straszny niedosyt. Jak dla mnie ciekawe pomysły, tylko za słabo to rozpisane, kończy się zbyt szybko. Tom drugi czytało mi się dobrze, ale nie powiem żeby było to coś specjalnego - ot taki zabijacz czasu. Trzeci tom odpuściłem ze względu na bardzo słabe oceny.
A jak wam się czytało ten komiks???
Mnie te pierwszy tom na tyle rozczarował, że dalej już nie kupowałem. Te zachyty nad nim, dla mnie były troche przereklamowane.Coś w tym jest. Tom pierwszy miał fajny klimat zapowiadajacy fajny komiks w duchu noir. To co mi przeszkadzało to zbyt szybkie rozwiązywanie pojawiających się przed Moon Knight'em zagadek.
Nad Lemiere'm natomiast się zastanawiam - jego Moon Knight jest bardzo dobrze oceniany, pytanie tylko czy znowu nie jest to bardziej reklama.U Lemire nie ma tego co ci przeszkadzało u Ellisa.
U Lemire nie ma tego co ci przeszkadzało u Ellisa.To pewnie na próbę wezmę. A to są dłuższe historie, czy bardziej zbiór kilku jak u Ellisa?
Osobiście dla mnie Lemire jest lepszy niż to co do tej pory otrzymaliśmy, mamy jedną historię konsekwentnie prowadzoną od początku do końca.
Jak było napisane wyżej:A, dzięki - przeoczyłem :smile:
Mnie te pierwszy tom na tyle rozczarował, że dalej już nie kupowałem. Te zachyty nad nim, dla mnie były troche przereklamowane.Też mnie pierwszy tom rozczarował, ale drugi i trzeci były dla mnie lepsze niż pierwszy. Szczególnie ciekawie został rozwinięty wątek pani psycholog.
Ogólnie wg mnie, oceny laika: zapowiadany był wielki konieć światów i wielkie JEBS! A wyszedł ... no właśnie nie wiem co[/font]
Pamiętaj, że w jeden wieczór przeczytałeś wydanie zbiorcze. Gdy komiks wychodził w zeszytach to koniec znanego świata trwał ponad pół roku. Przez ten czas wyszło dużo komiksów secret warsowych. A że po tym czasie wrócono do bardziej znanego status-go to zdziwiło chyba faktycznie laików.
Pamiętaj, że w jeden wieczór przeczytałeś wydanie zbiorcze. Gdy komiks wychodził w zeszytach to koniec znanego świata trwał ponad pół roku. Przez ten czas wyszło dużo komiksów secret warsowych. A że po tym czasie wrócono do bardziej znanego status-go to zdziwiło chyba faktycznie laików.
Przeczytałem to co Egmont wydał z "Czarnego Wiru" - czytało się to całkiem fajnie, a w podcastach nazywali to największym gównem o ile dobrze pamiętam :lol:Czytaj w oryginale wszystko co się da, ja w wieku 7 lat tak się nauczyłem języka. Graj w gry też po angielsku koniecznie.
Zastanawiam się czy nie przeczytać całości w oryginale choć słabo znam angielski :???: ??:
Kiedyś na stronie egmontu była fajna rozpiska graficzna jak czytać Marvel Now. Niestety kończy się na śmierci Wolverina. Jest jakaś inna bo już nawet tej na stronie nie widzę?Zapraszam na moją stronkę, tam jest pełna chronologia Marvela.
Spoko to luźna uwaga, ale mam jeszcze jeden argument: Uncanny Avengers kontynuuje wątki wspomnianego XvsA oraz Uncanny X-force, czyli serii/eventów dotyczących mutantów. :biggrin:No właśnie te kontynuacje to jest ból. Postanowiłem zakończyć swoją przygodę z Avengers maratonem U. Avengers, "Axis", New Avengers Hickman`a i na koniec "Tajne Wojny" i oczywiście zaraz na początek pierwsze dwa tomy "U.A." to spoilery z niewydanych jeszcze "X-Force". :roll: Jedno jest pewne: Jankesi wyciąganie kasy od czytelników poprzez miriady nawiązań mają opanowane do perfekcji.
AvX: Consequences ma być w odległej przyszłości w kolekcji SBMTo jest ekskluzyw w WKKM i u nas raczej nie będzie.
To jest ekskluzyw w WKKM i u nas raczej nie będzie.Będzie jako dopychanie do 200 tomów :P
Czy ktoś z was jest jeszcze w stanie bez zaglądania do ściąg zorientować się w "przełomowych" wydarzeniach marvelozy w ostatnich latach? :biggrin: Ja tam się poddaję, zwłaszcza i tak kupować tego wszystkiego nie jestem w stanie.Tak, ale czy są one przełomowe to już kwestia dyskusyjna, np. wychodząca obecna seria Uncanny X-men i historia X-Men Disassembled jest zaliczana do przełomowych, między innymi do czego prowadzi, ale problem jest, że to co się tam wydarzyło i tak zostanie odkręcone. Więc ta przełomowość jest wg mnie dyskusyjna.
Czy ktoś z was jest jeszcze w stanie bez zaglądania do ściąg zorientować się w "przełomowych" wydarzeniach marvelozy w ostatnich latach? :biggrin: Ja tam się poddaję, zwłaszcza i tak kupować tego wszystkiego nie jestem w stanie.Po tym, jak głównym antagonistą w Bitwie Atomu okazała się
R~Q to nie było tak. Pomyliłeś historie. Ta postać o której piszesz to wróg z historii z Uncanny X-men, a nie eventu Bitwa Atomu.Możliwe, że i tak było
@death_birdJa mam akurat wrażenia zupełnie odwrotne. Same "Tajne wojny" zaskoczyły mnie bardzo na plus i chylę czoła przed Hickmanem - to chyba jeden z niewielu eventów, który naprawdę mi się podobał i do którego chętnie będę wracał. Tie-iny postanowiłem pominąć sugerując się opiniami z forum, że nie wnoszą nic do głównej historii. Zrobiłem wyjątek dla Spider-Mana. Po lekturze, konfrontując to co przeczytałem z opiniami o tym komiksie zastanawiam się, czy pozostałe tie-iny są tak koszmarnie złe, że Pająk błyszczy wśród nich, czy po prostu nie dostrzegam walorów fabularnych tego komiksu. Historia zaczynała się nieźle. Pomysł z odwieszeniem maski był naprawdę przekonywujący - biorąc pod uwagę rodzinną sytuację Parkera i to co się dzieje, motywacja bohaterów (Petera i MJ) była zrozumiała. Każdy kto ma dziecko wie przecież, że jego narodziny wywracają życie do góry nogami i mocno zmieniają się priorytety. Ta część historii była bardzo ludzka i liczyłem na ciekawe rozwiązania, ale to co później robi Slott jest jednym wielkim idiotyzmem: nagle MJ (matka!) zaczyna mieć totalne wylane na bezpieczeństwo córki zachęcając ją do działania i superbohaterstwa. Patrząc na jej zachowanie zacząłem się zastanawiać czy Doom pomyślał, aby na Battleworld znalazła się opieka społeczna, bo autentycznie miałem ochotę zgłosić zachowanie MJ a później także samego Petera. Wsadzenie MJ w jakąś zbroję czy pancerz był dla mnie już tylko kumulacją niedorzecznego scenariusza. Być może gdybym był fanem Slotta, komiks by mnie zachwycił i dostrzegłbym w nim coś więcej, ale nie jestem fanem Slotta. Poczułem nawet lekkie rozczarowanie, bo Slott opowiada jakby poza głównym nurtem świata Pająka, więc mogło być ciekawie.
Spider-Mana - jakos zupełnie mi się nie łączy, ale to dobry komiks, jak na Slotta przystało...
Ok. Skoro najwyraźniej tylko ja nie łapię tego wszystkiego to wyjaśnijcie mi - na chwilę obecną - jedną rzecz: pod koniec TWOni ogólnie odtwarzali rzeczywistość tak jak potrafili, nie idealnie. Pantera swoją Rękawicą też dołożył się do tego. Nie cofnął się w czasie, ale odtworzył kawałek czasoprzestrzeni - czyli Wakandę, do stanu sprzed pierwszej inkursji.?Spoiler: pokaż
Oni ogólnie odtwarzali rzeczywistość tak jak potrafili, nie idealnie. Pantera swoją Rękawicą też dołożył się do tego. Nie cofnął się w czasie, ale odtworzył kawałek czasoprzestrzeni - czyli Wakandę, do stanu sprzed pierwszej inkursji.Ok... Ale kto to składał z powrotem do kupy w takim razie? Bo "w kadrze" można wyczytać, że
Ok. Skoro najwyraźniej tylko ja nie łapię tego wszystkiego to wyjaśnijcie mi - na chwilę obecną - jedną rzecz:
Ok... Ale kto to składał z powrotem do kupy w takim razie? Bo "w kadrze" można wyczytać, żeTen gościu, co go Doom trzymał pod ziemią, odebrał moce Doomowi i dał je Richardsowi i spółce dlatego, że to oni przynieśli mu coś do jedzenia, a Doom nie.Jest to później jakoś wyjaśnione kto i co zrobił?Spoiler: pokaż
Wygląda, że za jakiś czas wszystko wróci na stare tory i będzie jak było.Wypisz wymaluj kolejny przełomowy i epokowy event Marvela, po którym nic i nikt nie będzie takie samo :lol:
(bądź czasami, do innych pobocznych "uniwersów", typu Punisher z Marvel Knights itp.).Marvel Knights jest częścią "spójnego" uniwersum 616, bardzo zły przykład
Marvel Knights jest częścią "spójnego" uniwersum 616, bardzo zły przykładNo dobra, rzeczywiście pomyliłem się, jest to część 616, ale historie są w oderwaniu od całej reszty, więc takiego Punishera Ennisa można czytać nie przejmując się w ogóle resztą Marvela