gildia.pl

Gildia Mangi i Anime (www.manga.gildia.pl) => Forum Mangi i Anime => Neon Genesis Evangelion => Wątek zaczęty przez: Dreadorus Maximus w Sierpień 24, 2006, 10:11:07 pm

Tytuł: O Kaworu
Wiadomość wysłana przez: Dreadorus Maximus w Sierpień 24, 2006, 10:11:07 pm
Nie może być, żeby homo boy* nie miał własnego tematu. Dyskusja o Kaworu, dla niektórych najciekawszym aniołku.


*zagadka, kto to powiedział i kiedy? Dla ułatwienia dodam, że jest to z dzieła niekanonicznego.
Tytuł: O Kaworu
Wiadomość wysłana przez: Kaworu Nagisa w Sierpień 25, 2006, 12:49:12 am
Kaworu Nagisa to jest ważna postac dla nge, a tym bardziej dla enda. Bo to on jest aniołem miłości i wolnej woli.

A jeśli zrobiliście to żeby mi dopiec to marny kawał.
Tytuł: Re: O Kaworu
Wiadomość wysłana przez: Miyamoto Hachimaro w Sierpień 25, 2006, 02:07:07 am
Cytat: "Dreadorus Maximus"
Nie może być, żeby homo boy* nie miał własnego tematu.

No tak, wystarczy już komuś powiedzieć, że się go kocha, posiedzieć z nim w jednej wannie i poleżeć w jednym łóżku, by od razu zostać okrzykniętym homoseksualistą. Horror! ;)

Cytat: "Dreadorus Maximus"
*zagadka, kto to powiedział i kiedy? Dla ułatwienia dodam, że jest to z dzieła niekanonicznego.

Nie dziwię się - bo Kaworu nie był homoseksualistą i będę tej tezy bronił niczym niepodległości (złe porównanie - jestem kosmopolitą, ale co tam :P ). Niemniej, jeśli miałbym wskazać źródło tych słów... czyżby Twój post z Tematu_Którego_Nie_Ma?

Cytat: "Kaworu Nagisa"
Bo to on jest aniołem miłości.

A nie wolnej woli? Tak przynajmniej jest w jakimś apokryfie, bodaj Nuctemeronie Apoloniusza z Tiany... Nie chce mi się teraz szukać... Dreadzio, pomożesz?

Cytat: "Kaworu Nagisa"
A jeśli zrobiliście to żeby mi dopiec to marny kawał.

Kpisz czy o drogę pytasz? Dread jest wyrafinowany, ale nie jest perfidny (zgadnijcie, czyich słów to parafraza ;) ).

Pozdrawiam serdecznie
A.

P.S. Summa summarum mój post nie wnosi nic do tematu... ale co tam. Przynajmniej długi nie jest. Napiszę więcej, gdy obejrzę Enda. I trochę się prześpię. Dobranoc.
Tytuł: O Kaworu
Wiadomość wysłana przez: Kaworu Nagisa w Sierpień 25, 2006, 02:38:32 am
"Kaworu Tabris, siedemnasty Anioł, którego imię pochodzi od imienia anioła wolnej woli, przyjmuje formę piętnastoletniego chłopca - Nagisy Kaworu. Został on narodzony z samego Adama i wysłany bezpośrednio przez SEELE pod pretekstem wymienienia pilota Jednostki 02 po tym jak wskaźnik synchronizacji Asuki drastycznie zmalał. Kaworu zawiązuje przyjaźń z Shinjim. Ma on zdolność do ustawienia swojego wskaźnika synchronizacji na wybranym poziomie, do kiedy jego dusza jest silniejsza od duży Evangeliona. Pokazał on również, że ma duże zdolności psychokinetyczne, pozwalające mu latać. Ma on najsilniejsze Pole AT ze wszystkich Aniołów, które przybyły do Tokyo-3. Tabris zewnętrznie aktywuje Jednostkę 02, bez źródła zasilania i zabiera ją ze sobą jako swojego strażnika, podczas gdy on wchodzi do Terminal Dogma poszukując Adama. Odkrywając jednak, że Lilith, a nie Adam jest tam powieszona, prosi Shinji'ego, który poszedł za nim w Jednostce 01, aby go zabił, po to by zapobiec wywołaniu Trzeciego Uderzenia. Po długim wahaniu (64 sekundy w anime), Shinji niechętnie godzi się, i zgniata Kaworu, jedyną osobę poza własną matką, która kiedykolwiek powiedziała, że go kocha.

    * Przypis 1: Wersja reżyserska 24 odcinka zawiera kilka nowych scen, w których Kaworu rozmawia z SEELE. To rozwija ciekawe niedopatrzenie w fabule, ponieważ SEELE mówi Tabrisowi, że ciało Adama jest w ręce Ikari'ego. Później w odcinku Kaworu i tak jest zaskoczony tym, że to nie Adam jest umieszczony w Terminal Dogma. Powinien to już wiedzieć wcześniej.
    * Przypis 2: Wersja reżyserska tego odcinka zawiera również dłuższą rozmowę pomiędzy Kaworu a Rei, w której Anioł stwierdza, że ma on w sobie duszę Adama. Później mówi Rei, że są oni "tacy sami" (Rei i Kaworu). Sztuczne ciało Rei zawiera duszę Lilith, a Kaworu - duszę Adama."

A w ksiąszce o aniołach jest napisane "Trabis anioł miłosci i wolnej woli, został on narodzony z Adama(...)" Co oznacza, że oboje się niemylimy. A cytat jes z ksiąszki "Anioły-nieznany w książce jest na temat wszystkich aniołów, jak każdy je postrzega, oraz inne takie tam z nimi związane sprawy.
Tytuł: O Kaworu
Wiadomość wysłana przez: Miyamoto Hachimaro w Sierpień 25, 2006, 03:27:14 am
Cytat: "Kaworu Nagisa"
Kaworu Tabris, siedemnasty Anioł, którego imię pochodzi od imienia anioła wolnej woli, przyjmuje formę piętnastoletniego chłopca - Nagisy Kaworu. Został on narodzony z samego Adama i wysłany bezpośrednio przez SEELE pod pretekstem wymienienia pilota Jednostki 02 po tym jak wskaźnik synchronizacji Asuki drastycznie zmalał. Kaworu zawiązuje przyjaźń z Shinjim. Ma on zdolność do ustawienia swojego wskaźnika synchronizacji na wybranym poziomie, do kiedy jego dusza jest silniejsza od duży Evangeliona. Pokazał on również, że ma duże zdolności psychokinetyczne, pozwalające mu latać. Ma on najsilniejsze Pole AT ze wszystkich Aniołów, które przybyły do Tokyo-3. Tabris zewnętrznie aktywuje Jednostkę 02, bez źródła zasilania i zabiera ją ze sobą jako swojego strażnika, podczas gdy on wchodzi do Terminal Dogma poszukując Adama. Odkrywając jednak, że Lilith, a nie Adam jest tam powieszona, prosi Shinji'ego, który poszedł za nim w Jednostce 01, aby go zabił, po to by zapobiec wywołaniu Trzeciego Uderzenia. Po długim wahaniu (64 sekundy w anime), Shinji niechętnie godzi się, i zgniata Kaworu, jedyną osobę poza własną matką, która kiedykolwiek powiedziała, że go kocha.

    * Przypis 1: Wersja reżyserska 24 odcinka zawiera kilka nowych scen, w których Kaworu rozmawia z SEELE. To rozwija ciekawe niedopatrzenie w fabule, ponieważ SEELE mówi Tabrisowi, że ciało Adama jest w ręce Ikari'ego. Później w odcinku Kaworu i tak jest zaskoczony tym, że to nie Adam jest umieszczony w Terminal Dogma. Powinien to już wiedzieć wcześniej.
    * Przypis 2: Wersja reżyserska tego odcinka zawiera również dłuższą rozmowę pomiędzy Kaworu a Rei, w której Anioł stwierdza, że ma on w sobie duszę Adama. Później mówi Rei, że są oni "tacy sami" (Rei i Kaworu). Sztuczne ciało Rei zawiera duszę Lilith, a Kaworu - duszę Adama.

A w ksiąszce o aniołach jest napisane "Trabis anioł miłosci i wolnej woli, został on narodzony z Adama(...)" Co oznacza, że oboje się niemylimy. A cytat jes z ksiąszki "Anioły-nieznany w książce jest na temat wszystkich aniołów, jak każdy je postrzega, oraz inne takie tam z nimi związane sprawy.


Kaworu Nagisa, nie dość, że przytoczyłeś cytat z Wikipedii bez podania jego źródła, łamiąc tym samym licencję GNU FDL, na której jest rozpowszechniana, to nie dałeś nawet cudzysłowu, co może sugerować, że tekst jest Twój :x Łamiesz w ten sposób prawa autorskie, a tym samym - regulamin tego forum!

Poza tym - jaką książkę masz na myśli? Twój post jest tak topornie napisany, że ciężko go odczytać. Jestem zmęczony, nie mam nastroju do ćwiczenia kryptografii! Skoro jest tam napisane, że Tabris był zrodzony z Adama, to to coś musi traktować o NGE. Nie wydaje mi się, żeby to był RCB, a inne opracowania są niekanoniczne i nie można, a przynajmniej nie należy się na nie powoływać!

Zresztą, pisałem o apokryfie, w którym wspomniane jest imię Tabrisa. Jeśli jeszcze tego nie wiesz, imiona większości Posłańców pochodzą z Biblii lub apokryfów w rodzaju Księgi Henocha czy wspomnianego Nuctemeronu. W NGE Shito nie przypisuje się otwarcie żadnych powiązań z ich pierwowzorami i taka np. Misato nie ma prawa stwierdzić, że dajmy na to Arael jest aniołem ptaków. Na temat powiązań Posłańców z Bogiem gdyba tylko Shinji, ale on ma swoje schizy i może gdybać o czymkolwiek, nawet różowych, latających słoniach!

Na dodatek, do Twych zbrodni dochodzi jeszcze jedna, najgorsza - popsułeś mi taką śliczną liczbę postów :evil: Nie no, tego to ja Ci nie daruję! Aha, skoro mam okazję: daruj sobie doszukiwanie się wszędzie żartów z Ciebie. Sam wybrałeś sobie taki nick, więc teraz nawet jeśli zwyzywałbym Kaworu od ostatnich, nie używając jednak apostrof i pisząc tylko "Nagisa Kaworu", to nie masz prawa uznawać tego za obrazę! Weź Ty przestań zgrywać pierwszego po Bogu (czyt. Adminie) i się uspokój. A jak masz dyscośtam, a modułu sprawdzania pisowni już nie, to zapisz swój post w notepadzie, wrzuć na rapida i daj mi do sprawdzenia. Z chęcią pomogę.

*ziew* No to tyle. Ja idę spać. Sorry za długi post, ale musiałem na to zareagować. Po prostu nie mogłem się powstrzymać. Kaworu, tu naprawdę nie ma na Ciebie żadnej nagonki, choć to może tak wyglądać. A ja wcale się nie złoszczę, tylko kulturalnie upominam. Czuj się sprowadzony do parteru, tak jak ja niegdyś ;) Gdybym miał Twój numer GG, napisałbym przez komunikator. Ale nie mam. Trudno. Dobrej nocy życzę i spadam. Miłego dnia.

Pozdrawiam serdecznie
A.

P.S. Post do usunięcia po upływie jakiś 24 godzin od napisania, niech nie przeszkadza dyskutantom. Amen.
Tytuł: O Kaworu
Wiadomość wysłana przez: Kaworu Nagisa w Sierpień 25, 2006, 03:34:34 am
Na wielkopedi niema praw autorskich, więc nic nie łamie. Fajnie, że tak reagujesz, ale to skąd wytrzasnołem info to moja sprawa. Mogłem ruwnie dobrze walnąć głowa o biurko z myslą, że coś napisze lub zrobić tak. Ale co do cudzysłowiów to masz racje.
Tytuł: O Kaworu
Wiadomość wysłana przez: Miyamoto Hachimaro w Sierpień 25, 2006, 03:49:47 am
Cytat: "W stopce Wikipedii ktoś"
Tekst udostępniany na licencji GNU Free Documentation License.


Cytat: "Autor GNU Free Documentation License"
2. Verbatim copying.

You may copy and distribute the Document in any medium, either commercially or noncommercially, provided that this License, the copyright notices, and the license notice saying this License applies to the Document are reproduced in all copies, and that you add no other conditions whatsoever to those of this License. You may not use technical measures to obstruct or control the reading or further copying of the copies you make or distribute. However, you may accept compensation in exchange for copies. If you distribute a large enough number of copies you must also follow the conditions in section 3.

You may also lend copies, under the same conditions stated above, and you may publicly display copies.


Cytat: "Autor polskiego tłumaczenia GNU FDL"
2. Kopiowanie dosłowne.

Licencjobiorca może kopiować i rozprowadzać Dokument komercyjnie lub niekomercyjnie, w dowolnej postaci, pod warunkiem zamieszczenia na każdej kopii Dokumentu treści Licencji, informacji o prawie autorskim oraz noty mówiącej, że do Dokumentu ma zastosowanie niniejsza Licencja, a także pod warunkiem nie umieszczania żadnych dodatkowych ograniczeń, które nie wynikają z Licencji. Licencjobiorca nie ma prawa używać żadnych technicznych metod pomiarowych utrudniających lub kontrolujących czytanie lub dalsze kopiowanie utworzonych i rozpowszechnianych przez siebie kopii. Może jednak pobierać opłaty za udostępnianie kopii. W przypadku dystrybucji dużej liczby kopii Licencjobiorca jest zobowiązany przestrzegać warunków wymienionych w punkcie 3.

Licencjobiorca może także wypożyczać kopie na warunkach opisanych powyżej, a także wystawiać je publicznie.


Pozdrawiam serdecznie
A.

P.S. Ja chcę spać -_-
Tytuł: O Kaworu
Wiadomość wysłana przez: Dreadorus Maximus w Sierpień 25, 2006, 06:57:00 am
Odpuśćcie sobie.

Cytuj
Dreadzio, pomożesz?

Tabris - w okultyźmie anioł (geniusz) wolnej woli oraz jeden z geniuszy godziny szóstej.
(zob. Apoloniusz z Tiany, Nuctemeron)
Acha, geniusz to po naszemu dżin.

Cytuj
Nie dziwię się - bo Kaworu nie był homoseksualistą i będę tej tezy bronił niczym niepodległości

No to zapraszam do dyskusji ;)

Cytuj
Niemniej, jeśli miałbym wskazać źródło tych słów... czyżby Twój post z Tematu_Którego_Nie_Ma?

Homo boy powiedziała jedna z postaci pierszoplanowych w pewnej produkcji GAINAXu, która nie jest kanoniczna.

Cytuj
Ma on zdolność do ustawienia swojego wskaźnika synchronizacji na wybranym poziomie, do kiedy jego dusza jest silniejsza od duży Evangeliona.

Evy dusz nie mają. Jedynym wyjątkiem jest 01, ale jest wyraźnie powiedzine, że dostosowuje własną wolą synch ratio do każdej Evy.

Cytuj
Ma on najsilniejsze Pole AT ze wszystkich Aniołów, które przybyły do Tokyo-3.

Nieprawda. "W pojedynku na pola AT" przegrał z Rei.
Tytuł: O Kaworu
Wiadomość wysłana przez: misio141 w Sierpień 25, 2006, 08:33:03 am
Cytat: "Dreadorus Maximus"
[
Cytuj
Nie dziwię się - bo Kaworu nie był homoseksualistą i będę tej tezy bronił niczym niepodległości

No to zapraszam do dyskusji ;)

wg. mnie Kaworu nie był homoseksualistą. Co z tego że powiedział że kocha Shinjego, przecież słowo kochać można różnie zrozumieć, a w tym przypadku wg. mnie oznacza to że kocha go tak jak brata (którym oczywiście nie był ;) ).
Tytuł: O Kaworu
Wiadomość wysłana przez: Ijon Tichy w Sierpień 25, 2006, 08:54:55 am
Cytat: "misio141"
w tym przypadku wg. mnie oznacza to że kocha go tak jak brata

Wg mnie bardziej jak przyjaciela czy bliźniego.
Tytuł: O Kaworu
Wiadomość wysłana przez: @ w Sierpień 25, 2006, 09:24:44 am
Cytat: "Ijon Tichy"
Cytat: "misio141"
w tym przypadku wg. mnie oznacza to że kocha go tak jak brata

Wg mnie bardziej jak przyjaciela czy bliźniego.

zgadzam sie... :o
Tytuł: O Kaworu
Wiadomość wysłana przez: haael w Sierpień 25, 2006, 04:40:14 pm
Cytuj
wg. mnie Kaworu nie był homoseksualistą.
w tym przypadku wg. mnie oznacza to że kocha go tak jak brata
Wg mnie bardziej jak przyjaciela czy bliźniego.

A ja się nie zgadzam w ogóle z tezą, że Kaworu kochał Shinjiego w jakiś określony sposób. Moim zdaniem to był, jak to mawiają "hormon" albo "feromon". Kaworu pokochał Shinjiego samemu nie wiedząc dlaczego. Upatrywał w tym cel jego powołania do życia (Kaworu wiedział, że jest klonem z duszą Adama i wiedział, że jest Aniołem, zarówno w sensie shitoo jak i tenshi).
W ogóle Anioły nie rozumieją własnych uczuć. Nawet w pewnym momencie miałem teorię, że Anioły lecą na Ziemię, żeby "poznać" ludzi, zrozumieć ich uczucia i w konskekwencji swoje. W tej teorii Anioły wcale nie są złe, albo inaczej mówiąc, nie chcą być złe. Krzywdzą ludzi trochę wbrew swojej woli, podobnie jak Pichu (larwalna wersja Pikachu) z Pokemonów. Żeby nie było wątpliwości, porzuciłem tą teorię.
Nie zmienia to faktu, że pięć Aniołów: Leliel, Arael, Armisael, Tabris i Rei od 2 do GNR włącznie chcą poznać uczucia ludzi. Arael skanował Asukę, Armisael - Rei, Leliel, Tabris i Rei - Shinjiego i dodatkowo Rei samą siebie. W ogóle Rei o numerze 2 doszła bardzo wysoko jeżeli chodzi o zrozumienie własnych uczuć. Dlatego było mi strasznie żal, że zginęła i Rei 3 musiała zaczynać wszystko od początku.
O uczuciach Leliela i Araela niewiele wiadomo, pokazane są za to procesy myślowe Armisaela i Tabrisa. Widać wyraźnie, że stoją one na dosyć embrionalnym poziomie. Armisael czuje się samotny, ale nie potrafi nazwać tego uczucia. Myli samotność z bólem. Nawet Rei (która, zdaniem Asuki, rozumie uczucia 10000 razy gorzej niż Shinji) potrafi nazwać to uczucie i tłumaczy Armisaelowi, co to znaczy. Armisael nie zrozumiał, co świadczy tylko o jego rozwoju emocjonalnym. Na marginesie: Armisael dziwi się, że ludzi jest wielu a mimo to są samotni.
Wracając do tematu, Tabris rozumie swoje uczucia trochę lepiej niż Armisael, ale tylko trochę. Pokochał Shinjiego, ale nie wiedział dlaczego ani po co. Dyskusja nad tym, czy była to miłość "homoseksualna" (o ile coś takiego istnieje) jest nie na miejscu o tyle, że byłoby to równoważne zastanawianiu się, czy miłość pięcioletniego dziecka ma jakieś podteksty seksualne, przyjacielskie, braterskie, czy jakiekolwiek inne. Pięcioletnie dziecko jak i Tabris są na zbyt wczesnym etapie rozwoju emocjonalnego, żeby mówić o ich miłości takimi kategoriami.
Tytuł: O Kaworu
Wiadomość wysłana przez: Dreadorus Maximus w Sierpień 26, 2006, 04:45:17 pm
Haaelu, czyli uważasz, że Rei też nie mogła kochać Shinjiego? W końcu ontycznie Rei i Kaworu są tacy sami, Kaworu stoi nawet trochę wyżej od Rei (więcej zrozumiał o swojej naturze).
Jeżeli rozpatrywać Kaworu jako piętnastoleniego chłopaka, to jego zachowania są niewątpliwie gejowskie. Czuje coś do Shina i chce to zrealizować poprzez kontakt fizyczny. Taka jest moja koncepcja.
Tytuł: O Kaworu
Wiadomość wysłana przez: haael w Sierpień 26, 2006, 08:20:36 pm
Rei stoi na znacznie wyższym stopniu rozwoju emocjonalnego niż Kaworu, a nawet niż Shinji. Porównałbym ją najprędzej do Asuki, chociaż również mógłbym się spierać, czy przypadkien nie jest dojrzalsza od niej.
Kaworu pokochał Shinjiego i jest zachwycony tym uczuciem. Pierwszy raz czegoś takiego doświadcza. Nie wie, skąd się to wzięło ani czemu służy. Świadomość statusu ontycznego działa na niekorzyść rozwoju emocjonalnego. W serii mieliśmy jeszcze jeden przypadek Anioła nierozumiejącego swoich uczuć.
Shinji zatrzymał się w rozwoju tam, gdzie uciekł od swojego ojca. Nie potrafi przeskoczyć tej bariery i nawet nie próbuje. Z czwórki pilotów (z wyłączeniem Toujiego) doświadczył najmniej negatywnych przeżyć, a mimo to zachowuje się najgorzej. Ale Shinji przynajmniej potrafi nazwać uczucia i zdaje sobie z nich sprawę, chociaż je tłumi.
Asuka miała znacznie trudniejsze dzieciństwo niż Shinji i wybrała właściwą drogę wyjścia. Niestety, nie potrafi korzystać z pomocy innych. Poza tym boi się Rei.
Rei z kolei stoi najwyżej, albo lepiej powiedzieć: dochodzi najwyżej. Po pierwsze wie, że jest matką całej ludzkości i chyba czuje się trochę odpowiedzialna. Po drugie godzi się nawet na własną śmierć w imię wyższych ideałów, chociaż tutaj akurat jest do tego zmuszona i chyba jej się to nie podoba. Ale nie zmienia to faktu, że Rei nikogo się nie boi i stopniowo uczy się okazywać uczucia. Oczywiście ona także tłumi uczucia, ale przynajmniej się rozwija (inaczej niż Asuka i Shinji). Każdy jej wybór (wysadzenie Evy albo rozpoczęcie 3I) jest rozwiązaniem jakiegoś dylematu, a nie po prostu kompulsywną reakcją jak pozostała dwójka.

Podsumowując: bycie Aniołem działa na niekorzyść rozwoju emocjonalnego.
Tytuł: O Kaworu
Wiadomość wysłana przez: Dreadorus Maximus w Sierpień 26, 2006, 11:33:11 pm
Czuję się w połowie przekonany co do Twojego wywodu, haael, ale nadal postrzegam Kaworu gejem na podstawie jego gejowskich zachowań ;)

Mała podpowiedź, homo boy powiedziała Asuka. Kwestia tylko gdzie, kiedy i w jakim dziele.
Tytuł: O Kaworu
Wiadomość wysłana przez: Miyamoto Hachimaro w Sierpień 27, 2006, 02:04:48 am
Jako że jestem już bardzo zmęczony, nie będę pisał zbyt obszernej odpowiedzi na Twój wywód, haaelu. Pozwolę sobie podważyć tylko jeden fragment tezy przez Ciebie postawionej. Otóż zakładasz, że

Cytat: "haael"
pięć Aniołów: Leliel, Arael, Armisael, Tabris i Rei od 2 do GNR włącznie chcą poznać uczucia ludzi.

Zastanowiło mnie to zdanie. Osobiście się z nim nie zgadzam. IMHO Leliel zżerał wszystko, co mu się pod koło nawinęło, a Shinji miał swoje schizy z innego powodu - chociażby ze względu na duszę Yui zamkniętą w Evie. Arael mógł po prostu próbować doprowadzić Asukę do szaleństwa i tym samym - niezdolności do walki. Natomiast Armisael... nie będę teraz włączał 23. odcinka (mam na razie tylko wersję z angielskim dubbingiem - pranie mózgu, nie idzie oglądać :x ), lecz wydaje mi się, że mogło mu chodzić nie tyle o poznanie ludzkich uczuć, co o wywołanie jakiejś konkretnej reakcji ze strony Rei. Co do Rei i Kaworu - ich przypadki należy rozpatrywać oddzielnie. Choć z pewnością byli Posłańcami, mieli ludzkie ciała, więc również - ludzkie umysły. Obydwoje dorastali w specyficznych warunkach, lecz moim zdaniem byli w stanie wykształcić normalne ludzkie emocje.

Cytat: "Dreadorus Maximus"
Jeżeli rozpatrywać Kaworu jako piętnastoleniego chłopaka, to jego zachowania są niewątpliwie gejowskie. Czuje coś do Shina i chce to zrealizować poprzez kontakt fizyczny. Taka jest moja koncepcja.

Hmm... W takim razie jak byś określił zachowania Jana zwanego Ewangelistą, jednego z Dwunastu? Przez całą Ostatnią Wieczerzę tulił się w najlepsze do Jezusa, a nie słyszałem jeszcze, by ktoś go posądził o homoseksualizm. Czyżbyś uważał, że najwyższym wyrazem przyjaźni jest wspólne siedzenie przed telewizorem i picie piwa? ;)

Pozdrawiam serdecznie
A.

P.S. Jeżeli moje wywody nie trzymają się kupy - Dread, wstydu oszczędź i je skasuj. O tej godzinie mój OUN nie fukcjonuje już zbyt dobrze.
Tytuł: O Kaworu
Wiadomość wysłana przez: Kaworu Nagisa w Sierpień 27, 2006, 03:05:02 am
Miarka się przebrała. Ze względu na liczne błędy w pisowni skasowałem tego posta. Masz przepisać go raz jeszcze poprawnie.
Tytuł: O Kaworu
Wiadomość wysłana przez: Miyamoto Hachimaro w Sierpień 27, 2006, 03:33:32 am
Nim pójdę spać ;)

Ja odniosłem nieco odmienne wrażenie. Kaworu wydał mi się osobą, która doskonale rozumiała Shinjiego oraz wiedziała, czego pragnie w głębi serca. Shin czuł się samotny, brakowało mu bliskości jakiegokolwiek drugiego człowieka. Tabris zachowywał się, jakby o tym wiedział. Jego propozycje były śmiałe, wprawiały Shinjiego w zakłopotanie i zawstydzenie. Niemniej, ten drugi nie reagował agresywnie i nie odrzucał uczucia Posłańca (przeciwnie niż w przypadku Misato po śmierci Rei II). Każde słowo Kaworu, każde jego spojrzenie i każdy gest wydawały mi się idealnie dopracowane. Niemniej, to raczej kwestia jego charakteru, niż próby osłabienia czujności Shinjiego (jak zasugerowano na pewnej stronie). Może ich spotkanie faktycznie był podyktowane przeznaczeniem?

Pozdrawiam serdecznie
A.

P.S. Zawsze, gdy oglądam 24. odcinek, odnoszę nieodparte wrażenie, że Tabris przypomina mi... Jezusa. Tak samo jak On, 17. Posłaniec zawsze wiedział, co powiedzieć, zachowywał się pewnie i tylko tuż przed własną śmiercią na chwilkę się zawahał. Podobny jest również motyw poświęcenia życia dla dobra ludzkości.
Tytuł: O Kaworu
Wiadomość wysłana przez: Dreadorus Maximus w Sierpień 27, 2006, 09:51:21 am
O aniołach gdzie indziej.

Cytuj
W takim razie jak byś określił zachowania Jana zwanego Ewangelistą, jednego z Dwunastu? Przez całą Ostatnią Wieczerzę tulił się w najlepsze do Jezusa, a nie słyszałem jeszcze, by ktoś go posądził o homoseksualizm.

A ja słyszałem :lol: Ale i tak realia w tamtych czasach były zupełnie inne, przyjaciele całowali się na przywitanie, przytulali i w ogóle. W krajach arabskich do dzisiaj dotyk jest jednym z ważniejszych sposobów komunikacji (nie ma co się dziwić, jak Arab przy rozmowie cię trochę podotyka).
W realiach japonskich takie na przykład pójście wspólnie się kąpać nie jest niczym dziwnym, ale już złapanie za rękę? Albo "złamanie etykiety" przez Kaworu, który od razu z Shinjim przechodzi na "ty" (na przykład Shinji do Rei nadal zwraca się "Ayanami"). Z Toujim i Kensuke też musiał się najpierw zaprzyjaźnić, żeby mówić im po imieniu, a Kaworu od razu, po kilkunastu sekundach. Żeby było ciekawiej Misato z Kajim chociaż są kochankami nadal lecą do siebie po nazwisku ;)
Tytuł: O Kaworu
Wiadomość wysłana przez: Miyamoto Hachimaro w Sierpień 28, 2006, 07:44:49 pm
Nie jestem zbyt dobry w rozpoznawaniu ze słuchu słów i zwrotów japońskich, jednakże wydaje mi się, że Shinji jest na "ty" z większością (prawdopodobnie nawet całością) nastoletnich bohaterów NGE, a być może także z Misato (mam na myśli nieformalny język keigo, z grubsza odpowiednik drugiej osoby w języku polskim). Wydaje mi się to zresztą naturalne, bo w dzisiejszych czasach nie ma mowy o sztywnym podziale kastowym, więc mało prawdopodobne jest, by osoby w tak młodym wieku i zajmujące tę samą pozycję społeczną zwracały się do siebie honoryfikatywnie.

Natomiast mówienie po nazwisku ma w Japonii zupełnie inny wydźwięk niż w Polsce. Swoją wypowiedzią potwierdziłeś, że tamtejsza kultura jest całkowicie odmienna od europejskiej. Dodam do tego swoje trzy grosze. W Polsce nie do pomyślenia jest, by znający się czternastolatkowie (bądź kochankowie ;) ) zwracali się do siebie po nazwisku. W Japonii nie jest to aż tak dziwne. Ponadto, zarówno Kaworu, jak i Shinji mówili do siebie początkowo właśnie po nazwisku, z dodaniem sufiksu -kun, czyli tak, jak przeciętni nowo poznani koledzy (język nieformalny). Dopiero po chwili Kaworu zaproponował, by zwracać się do siebie po imieniu. Ot, początek bliższej znajomości.

Zaś co do złapania za rękę... Cóż, to faktycznie troszkę nietypowe, co widać chociażby po reakcji Shinjiego (którą jednak można częściowo wytłumaczyć jego chorobliwą nieśmiałością). Niemniej, nie doszukiwałbym się w tym tak szeroko zakrojonych podtekstów seksualnych. Z tego co wiem, w Japonii nie ma aż tak rozpowszechnionej homofobii (inaczej ktoś by protestował przeciw tym wszystkim yaoiom :lol: ), co widać chociażby po tych wspólnych kąpielach. Bliskość między osobami tej samej płci niekoniecznie musi być uważana za groźne zboczenie. Można więc chyba winę za ten dotyk zwalić na chęć okazania czułości, której zresztą Shinji pragnął. Ot, anielska intuicja.

Pozdrawiam serdecznie
A.

P.S. Tulenie i całowanie przyjaciół zacofane o dwa tysiące lat? Zawsze wiedziałem, że jestem staroświecki, ale to już przechodzi wszelkie pojęcie! Z drugiej strony, coraz bardziej lubię Arabów...
Tytuł: O Kaworu
Wiadomość wysłana przez: Dreadorus Maximus w Sierpień 29, 2006, 09:55:32 am
Cytuj
Tulenie i całowanie przyjaciół zacofane o dwa tysiące lat?

Nikt nie mówił, że zacofane o 2k lat. Jeszcze do niedawna nie było to niczym dziwnym, chociażby "słodziutkie" pocałunki radzeckich notabli. Zobacz sobie stare filmy polskie, gdzie "daj pyska" jest bardzo częste. Wszystko wywróciła do góry nogami rewolucja seksualna lat 60.

Cytuj
wydaje mi się, że Shinji jest na "ty" z większością (prawdopodobnie nawet całością) nastoletnich bohaterów NGE

Jest po nazwisku z Rei. Touji przed zaprzyjaźnieniem się tytułuje go tennkousei (transfer student, co prawda mówi do niego z pogardą, ale u nas powiedziałby raczej "ty gnoju"), podobnie jak Shinji tytułuje Horaki (incho). Kensuke do Shinjiego przed zapoznaniem się mówi po nazwisku (Ikari), co jest bliższym stopniem zażyłości, niż ten, co widzimy na linii Rei - Shinji (Ikari-kun). Asuka nie zna kultury, bo wychowała się gdzie indziej, dlatego do Shinjiego zwraca się po imieniu, bez sufixu. Shinji rewanżuje się tym samym (w końcu razem mieszkają). Do Misato Shin zwraca się per Katsuragi-san, ale Misato sama prosi o przejście na ty (wtedy zaczyna mówić Misato-san). Misato do Shinjiego w domu mówi pieszczotliwie Shin-chan, normalnie Shinji-kun.
Kaworu od razu, po paru sekundach znajomości przechodzi z Shinjim na Shinji-kun. Jest to ten sam stopień, co między Shinjim a Misato, gdy są przy ludziach. Trochę za szybko, jak na kilkusekundową znajomość.

Cytuj
Zaś co do złapania za rękę... Cóż, to faktycznie troszkę nietypowe, co widać chociażby po reakcji Shinjiego (którą jednak można częściowo wytłumaczyć jego chorobliwą nieśmiałością). Niemniej, nie doszukiwałbym się w tym tak szeroko zakrojonych podtekstów seksualnych.

A zobacz sobie analogiczną scenę złapania Shinjiego za rękę przez Misato. Tam podteksty seksualne były i o to miało chodzić w tej scenie.

Kaworu dokładnie wie na jakich strunach grać, by omotać sobie Shinjiego (nieważne czy swiadomie, czy nie). Po pierwsze pojawia się w odpowiednim momencie - po zniknięciu Asuki. Shinji potrzebuje oparcia, które mógłby znaleźć w zdroworozsądkowym podejściu Asuki, jednak ta sobie pocięła żyły i pomóc mu nie może. Tu pojawia się Kaworu. Zauważ, że uśmiecha się do niego tak jakoś gejowsko, ze Shinji aż się czerwieni. Shin jest pod wielkim wrażeniem Kaworu, więc chociaż ma opory, to godzi sie na wspólną kąpiel i spanie w jednym pokoju. W Japonii nie jest to aż tak dziwne, ale normalnie Shinji by czegostakiego nie zrobił. Zauważ, że zaoponował, gdy Kaji zaprosił go na herbatkę, a tutaj godzi się na coś takiego.
Tytuł: O Kaworu
Wiadomość wysłana przez: Amatsu Mikaboshi w Październik 11, 2006, 09:48:41 pm
no tak... czy Kaworu jest czy nie jest homo to jedyne co moża o nim napisać? zachaczacie tu też o kwestie aniołów ale o Kaworu jako takim jest w sumie niewiele. Ja się z tego miejsca pytam jakim wg Was Kaworu jest CZŁOWIEKIEM? wiadomo to anioł przecież, ale jakiś czas spedził jako człowiek ( 15 lat to nie znowu tak mało), coś go przecież kształtowało i wyrobiło mu jakiś charakter. Jaki on jest? Czy jego zbliżenie do Shinjiego nie wydaje wam się trochę dziwne (i nie chodzi mi tu o jego domniemany homoseksualizm i nie chcę o tym słyszeć, jego orientacja seksualna mnie nie interesuje), dawał Shinjiem akurat to czego chłopak potrzebował, zrozumienie, akceptację, zapewnienie o własnej wartości ( w końcu mówi mu że Shinji zasługuje na to by żyć). I jak odbieraćie jego wybór, przecież mógł się połączyć z evą 02 i dalej szukać adama, mógł zrobić tyle innych rzeczy (miał wpływ na Shinjiego, gdyby go poprosił by ten go nie zabijał Shinji zapewne by go posłuchał), a jednak zrobił to co zrobił, podjął taką a nie inna decyzję. Jak wam sie wydaje czym się przez cały czas kierował?
Tytuł: O Kaworu
Wiadomość wysłana przez: Ijon Tichy w Październik 11, 2006, 10:28:52 pm
Cytat: "Amatsu Mikaboshi"
Jak wam sie wydaje czym się [Kaworu] przez cały czas kierował?

Przez cały czas to nie jestem pewny, ale dając się zabić chyba tym czym reszta aniołków- w końcu był właśnie aniołem. Tu chyba bardziej pasowałoby pytanie "Co (po co) miały zrobić anioły?"

Cytat: "Amatsu Mikaboshi"
jakim wg Was Kaworu jest CZŁOWIEKIEM?

Kochającym ludzi- nie tylko Shinjego. Ten się akurat najbardziej zbliżył, ale to nie znaczy, że Kaworu nie interesował się resztą ludzkości.


Kwaestia trudniejsza niż z Gendo. :P
Tytuł: O Kaworu
Wiadomość wysłana przez: Dreadorus Maximus w Październik 12, 2006, 10:04:03 am
Cytuj
jakim wg Was Kaworu jest CZŁOWIEKIEM?

Strasznym. Ciary mnie przechodzą na samą myśl o nim. Bleee!

Jak znajdę chwile czasu, to coś o nim tu skrobnę.
Tytuł: O Kaworu
Wiadomość wysłana przez: sakura^^ w Październik 12, 2006, 11:43:11 am
Moim zdaniem każdy chciałby miec kogos bliskego przy sobie, ale czy Nagisa naprawdę był "homo"? Może to była tylko fikcja?
(http://wallzone.free.fr/gifs/Eva29.gif)(http://wallzone.free.fr/gifs/Eva21.gif)(http://wallzone.free.fr/gifs/Eva66.gif)(http://wallzone.free.fr/gifs/Eva69.gif)(http://wallzone.free.fr/gifs/Eva28.gif)(http://wallzone.free.fr/gifs/Eva43.gif)
Tytuł: O Kaworu
Wiadomość wysłana przez: Dreadorus Maximus w Październik 12, 2006, 06:43:05 pm
Powstrzymaj się troszkę od wstawiania tych obrazków
Biorę Asukę.

Cytuj
Może to była tylko fikcja?

Ależ oczywiście, że to fikcja była. NGE to przecież anime, a nie film dokumentalny  :roll:

Kaworu był gejem. Słowa, których użył, gdy mówił do Shina, że jest wart miłości wskazują na miłość, jaka ma miejsce między kochankami. Słowa tego nie używa się na określenie miłości braterskiej, czy związku platonicznego.
Tytuł: O Kaworu
Wiadomość wysłana przez: sakura^^ w Październik 14, 2006, 12:35:38 pm
Gej :lol: No niech wam będzie :|
A jeżeli chodzi o te obrazki to nie ma sprawy :)
Pozdrawiam :)*
Tytuł: O Kaworu
Wiadomość wysłana przez: Malek w Październik 14, 2006, 12:48:11 pm
I znalazł się kolejny wątek tolerancji mniejszości sexualnych.Roman zaraz
zakaże Evangeliona i teori Ewolucji.
Tytuł: O Kaworu
Wiadomość wysłana przez: Niuniek w Październik 15, 2006, 04:11:03 pm
Ja tam uważam, że Kaworu poprostu nie umiał odróżnić miłości przyjacielskiej od miłości między kochankami!

W końcu mam teorię, że (wg. NGE) uczucia są z duszy, ale ich zrozumienie z rozumu - Rei płakała w którymś odcinku, ale nie rozumiała dlaczego. Kaworu kochał Shinjego, ale rozumiał do końca jaka jest ta miłość.

W końcu wszyscy uważamy (chyba), że miłość matczyna jest inna od miłości kochanków, ale w obu przypadkach "przytulanie się" jest oznaką miłości. Ale jest różnica w ukazywaniu różnych miłości, jednak Kaworu tego nie wiedział, więc ukazywał miłość do Shinjego tak jak potrafił okazać miłość.

To w dodatku ukazuje pewną teorię, że anioły poprostu chcą zrozumieć ludzi, ich uczucia, ale również swoje uczucia do ludzi.
Tytuł: O Kaworu
Wiadomość wysłana przez: Dreadorus Maximus w Październik 15, 2006, 10:13:54 pm
Cytuj
W końcu wszyscy uważamy (chyba), że miłość matczyna jest inna od miłości kochanków, ale w obu przypadkach "przytulanie się" jest oznaką miłości.

Ale ai od koi rozróżnić umieć trzeba.
Tytuł: O Kaworu
Wiadomość wysłana przez: Niuniek w Październik 16, 2006, 01:36:09 pm
Cytat: "Dreadorus Maximus"
Ale ai od koi rozróżnić umieć trzeba.


To mi jeszcze te dwa słowa wytłumacz, bo z języków obcych dobry nei jestem  :D

I tak, żeby nie offtopować, to spytam, co sądzicie o mojej teorii :D
Tytuł: O Kaworu
Wiadomość wysłana przez: @ w Październik 16, 2006, 05:36:47 pm
miłość i miłość :roll:

Jedno (あい)[ai] to nawet znałem... to jest miłość jako taka? czy jak... namieszane :roll:  ;)
Tytuł: O Kaworu
Wiadomość wysłana przez: Dreadorus Maximus w Październik 17, 2006, 08:50:56 pm
Ai to miłość bardziej typu platonicznego, na zasadzie trzymania się za rączkę i głaskania po policzku, a koi to miłość typu zmysłowego, na zasadzie całowania się i uprawiania seksu. Nie wiem jak prościej to wyjaśnić.
Kaworu w swoich wypowiedziach zbyt dobrze orientuje się w zawiłościach ludzkiej psychiki, żeby pomylić miłość przyjacielską od zmysłowej, dlatego nie zgodzę się z Twoją teorią, Niuniek.

Kaworu wprost mówi o miłości zmysłowej, typowej dla kochanków. Jego niezrozumienie uczuc polega na tym, że nie kryje się z tym, tylko mówi wprost i od razu - gdyby trafił na kogoś innego, a nie Shina, to by zwyczajnie dostał w pysk, albo zostałby spławiony.
Tytuł: O Kaworu
Wiadomość wysłana przez: haael w Październik 18, 2006, 06:06:39 pm
Cytat: "Ijon Tichy"
Cytat: "Amatsu Mikaboshi"
jakim wg Was Kaworu jest CZŁOWIEKIEM?

Kochającym ludzi- nie tylko Shinjego. Ten się akurat najbardziej zbliżył, ale to nie znaczy, że Kaworu nie interesował się resztą ludzkości.

Nieprawda. Kaworu tylko zakochał się w Shinjim a nie kochał go, a to jest różnica. Kaworu najbardziej podobały się jego własne odczucia. Tak naprawdę Kaworu nie liczył się z uczuciami Shina, nie myślał, jakie będą konsekwencje jego zachowań, a usprawiedliwia go tylko kompletna nieznajomość ludzkiej psychiki. Z resztą, popatrzcie, do czego doprowadził Shina.
A prośba Kaworu, żeby Shinji go zabił, to już majstersztyk. Trzeba chyba nie mieć ludzkiej duszy, żeby o coś takiego prosić swojego niedoszłego przyjaciela.
Podsumowując: Kaworu myśli tylko o sobie i obchodzi się z uczuciami Shina jak słoń ze składem porcelany.

A aniołem, który naprawdę kochał ludzi była Lilith alias Rei. Czuła się nawet odpowiedzialna za ludzkość. Rei 02 wyraźnie wymienia to jako powód pilotowania Evangeliona, a Rei 03 osobiście staje do walki z aniołem (Tabrisem). Jej na pewno nie da się zarzucić egoizmu.
Tytuł: O Kaworu
Wiadomość wysłana przez: Ijon Tichy w Październik 19, 2006, 06:48:01 am
Chętnie bym odpowiedział na post haaela, ale zgubiłem się w pierwszym zdaniu. :oops:
Nie pojmuję jak można "zakochać sie w kimś, ale go nie kochać".
Proszę o wyjaśnienie, to ustosunkuję się do postu haaela. (Może lepiej: wyrobię sobie o nim zdanie.)
Tytuł: O Kaworu
Wiadomość wysłana przez: Dreadorus Maximus w Październik 19, 2006, 10:31:05 am
Cytat: "Ijon Tichy"

Nie pojmuję jak można "zakochać sie w kimś, ale go nie kochać".

Życia nie znasz. ;)

Zakochanie się jest stanem emocjonalnym, a miłość jest aktem woliatywnym. To tak, jakbym zakochał się w koleżance z pracy - serduszko mocniej bije, fajnie mi się z nią przebywa, wypieki na twarzy itp., ale pojmując na rozum nie pokocham jej, bo nie chcę spędzić z nią reszty życia, nie mam ochoty zakładać z nią rodziny, liczy się tylko tu i teraz, że jest nam razem fajnie. Zakochać można się bez wiedzy i zgody drugiej osoby, a nawet bez liczenia się z jej uczuciami. Zakochanie się jest wynikiem procesów biochemicznych, wydzielania endorfin. Miłośc (będąca wynikiem zakochania) jest już czymś więcej, jest to działanie woli i rozumu (które są kierowane uczuciem).
Najprościej - zakochanie się to uczucie, a miłość to decyzja i konsekwencje tej decyzji.
Tytuł: O Kaworu
Wiadomość wysłana przez: Ijon Tichy w Październik 19, 2006, 03:04:04 pm
Skoro tak to definiujecie, to OK- jestem przekonany. Jeszcze jakaś egoistyczna/wredna część mnie walczy, ale idę po nóż, czekajcie... ;)

Cytat: "Dreadorus Maximus"
Życia nie znasz. ;)

Jest taka opcja. Poważnie.
Tytuł: O Kaworu
Wiadomość wysłana przez: Dreadorus Maximus w Luty 12, 2007, 03:17:56 pm
Cytat: "Sachiel w innym temacie"
Chociaż nie wiem czemu w takim razie Kaworu nie ma wspomnień Adama.


Nie wiemy, czy Kaworu ma, czy nie ma wspomnień Adama. Wnioskuję, że jest z nim podobnie jak z Rei, która ma szczątkową świadomość bycia Lilith, z tą różnicą, że Kaworu jest uświadomiony, a Rei nie.
Kaworu powiedzieli, że ma duszę Adama, co pozwoliło mu rozwinąć swoje zdolności. Rei uświadomiła się dopiero pod koniec serii a dopiero w Endzie lata.

Cytuj
twierdzisz, że Kaworu to człowieko-anioł. Nie zgodzę się z tym Kaworu to anioł, który przy pomocy AT przybrał ludzką formę.

Nie, nie, Kaworu ludzką formę ma dzięki ludzkiemu ciału, które mu wyhodowano. Ontycznie (bytowo) nie jest on aniołem, tylko człowiekiem. Nie twierdzę ani, że jest to człowiekoanioł, ani, że formę ma dzięki AT. Twierdzę, że jest to człowiek z duszą anioła, który funkcjonalnie stał się aniołem.
Tytuł: O Kaworu
Wiadomość wysłana przez: obik w Maj 02, 2007, 07:48:44 pm
Ja sądze że Kaworu coś tam zachował ale nie ma pełnej pamięci.
Dino pisałeś w nowościach o nge że cie przyciąga rozwiń tą myśl ;)
Tytuł: O Kaworu
Wiadomość wysłana przez: Dino w Maj 02, 2007, 08:21:45 pm
No to teraz ciężka sprawa... Jak rozwinąć tą myśl? Dlaczego przyciąga? Słowo przyciąga raczej tu nie pasuje. Po prostu jakoś z miejsca go polubiłem. Jest bardzo sympatyczną (?!) postacią. Niektórzy czepiają się go z powodu uprzedzeń a są one nie dość że głupie to do tego w tym przypadku nie trafne. Na początku nie podobało mi się że ma się pojawić kolejny pilot wchodzącu w paradę znanej i lubianej gromadce ale okazało się że bardzo go polubiłem. Nie wiem co ale rzeczywiście ma on w sobie coś takiego... hmm... interesującego (w ostateczności powiem nawet że ma w sobie pewien magnetyzm). Ma również naprawdę jakiś taki... nie wiem jak to określić ale chodzi mi o jego głos (oklaski dla jego seiyuu (nie pamiętam jak to się pisze)).
Dobra, jakieś dziwne rozmyślenia mi wychodzą więc kończę.
Na koniec dodam żeby nie było wątpliwości (^_^): jestem fanatykiem Rei i faceci mnie zdecydowanie nie pociągają. ^_^
Tytuł: O Kaworu
Wiadomość wysłana przez: Pelios w Maj 03, 2007, 07:13:50 pm
Cytat: "obik"
Ja sądze że Kaworu coś tam zachował ale nie ma pełnej pamięci.


Właśnie z tą jego pamięcią to kwestia sporna. Gdyby miał całą pamięć i świadomość Adama, chyba nie pomyliłby ciała Adama z ciałem Lilith.
Tytuł: O Kaworu
Wiadomość wysłana przez: Dino w Maj 03, 2007, 07:50:49 pm
Tak, pomylił ciało Lilith z ciałem Adama ale tylko na początku. Po chwili zorientował się że się pomylił i że stoi (znaczy się lewituje ^_^) przed Lilith. To wyglądało tak jakby "grzebał" w swojej pamięci gdy to sobie uświadamiał. Wydaje mi się więc że on ma pamięć Adama ale głęboko ukrytą w swym umyśle.
Tytuł: O Kaworu
Wiadomość wysłana przez: Dreadorus Maximus w Maj 03, 2007, 08:09:42 pm
Cytat: "Dino"
Wydaje mi się więc że on ma pamięć Adama ale głęboko ukrytą w swym umyśle.


Patrz, spójrz głęboko w swoje wnętrze. Czy dostrzegasz tą niemal niepojętą, niewidzialną obecność, która czai się w twych najczarniejszych snach? Jest tam, gdzie leży twoja prawdziwa tożsamość.
25 odcinek, przypadek Rei.
Tytuł: O Kaworu
Wiadomość wysłana przez: Frey Ikari w Maj 05, 2007, 07:46:45 pm
Pewne osoby wytykał mi że jestem nie tolerancyjny bo nie lubię Kaworu bo rzekomo jest on gejem.
Prawda jest taka że nie lubię go zachowania. Nagle sobie przybył i już z miejsca stara się zastąpić Shinjiemu wszystkich by ten skupił się tylko na nim... Jest irytujące gdy sobie taki przychodzi i myśli ze może ot tak wejść w cudze życie, taki wszechwiedzący... Zaraz potem zdradza i dalej z swoim uśmieszkiem udaje wielkie medium.
Tytuł: O Kaworu
Wiadomość wysłana przez: Niuniek w Maj 05, 2007, 08:53:22 pm
Bo Kaworu to taki koleś, że już tak ma. A tak szczerze, to mi się wydaje, że podobnie się zachowują zakochani. Choćby zdarza się, że zakochana dziewczyna zapomina o przyjaciołach (znam to z autopsji niestety). A Kaworu zakochał się w Shinie i chciał mu wszystkich zastąpić właśnie dlatego.

A zdradził.... czy można to nazwać zdradą? Najpierw chciał zjednoczyć się z Adamem, ale później poświęcił swoje życie, aby ocalić ludzkość. Takie jest moje zdanie, jeśli się mylę, to niech ktoś mnie poprawi.
Tytuł: O Kaworu
Wiadomość wysłana przez: Dino w Maj 05, 2007, 09:55:31 pm
Moje słowa nie były skierowane do Ciebie Frey. Mówiłem ogólnie. Jednak najmocniej przepraszam jeśli Cię uraziłem.
Mi też nie podobał się taki pomysł żeby wparował jakiś nowy typ i próbował zająć miejsce Asuki i innych ale jednak polubiłem Kaworu. Poza tym gdyby patrzeć z perspektywy Shinji'ego to pojawienie się kogoś takiego jak homo boy (^_^) było mu potrzebne. Kaworu go oszukał, to fakt ale nie nazwałbym tego zdradą. Ostatecznie pozwolił przeżyć Shinji'emu i całej ludzkości. Poświęcił się. Inną sprawą jest to że pozwalając się zabić doprowadził Shina do stanu apatii ale chłopak przeżył. Kaworu ma taką osobowość, która jednym przypadnie do gustu a innych zrazi i ja jestem tym pierwszym przypadkiem.
Tytuł: O co w tym wszystkim chodzi?
Wiadomość wysłana przez: Kaileena w Sierpień 03, 2007, 07:27:33 am
Jeju, jakich rzeczy ja się tu naczytałam. Że niby Kaworu jest klonem i ma w sobie dusze Adama? A czyim klonem, może Gendo, ha ha. Poza tym embrion, którego ma Gendo w dłoni to Adam i jest żywy, czyli też posiada duszę. Więc są dwie dusze Adama? A co to wogole za gadka, że Rei czy Kaworu mają umysł tak słabo rozwinięty jak na poziomie małego dziecka czy embrionu? Pzecież mówią, czują, oni są ludźmi. I to nawet lepszymi od innych. A co do Asuki to nie znoszę jej, ale nie o niej tu mowa. Jest wredna i basta. Skoro Arael nie mógł pojąć dlaczego ludzie są tacy samotni, mimo iż jest ich tak wielu, to czy jest w związku z tym głupi? Nie. Ja też tego nie rozumiem, a jestem człowiekiem. No sama nie wiem, zaraz uznacie mnie za dzięwietnastego Anioła... Wogóle to tyle tu mieszacie, że aż niedobrze mi się robi. Kropka. :roll:
Tytuł: Re: O co w tym wszystkim chodzi?
Wiadomość wysłana przez: obik w Sierpień 03, 2007, 08:02:56 am
Cytat: "Kaileena"
jest żywy, czyli też posiada duszę.

A Reiki w akwarium to też mają dusze no nie ?/ :badgrin:
To był pomniejszony Adam ale bez duszy, rozwój ciała nie jest zależny od duszy Kaworu miał ciało normalnego człowieka [ dlatego był przecież 15 latkiem] ale dusze Adama . Człowiek zawsze czuje się samotny ale próbuje to zatrzeć ale nie którzy zamykają się w sobie i nie otwierają się przez co są jeszcze bardziej samotni ... trafiło na Rei ona była bardzo samotna wiec co anioł miał powiedzieć? Nie masz silnego At fielda nie masz zdolności psychokinetycznych i nie umiesz latać :P Asuka nie musi być tą ulubioną ale bez niej seria była by inna też ma w nim swoją role to tak samo jak Rei  ;)
Tytuł: O Kaworu
Wiadomość wysłana przez: Pelios w Sierpień 03, 2007, 12:04:33 pm
Cytuj
Że niby Kaworu jest klonem i ma w sobie dusze Adama? A czyim klonem, może Gendo, ha ha.


Czyim nie wiemy, bo to staruszkowie z SEELE go wykreowali. Ma duszę Adama, szuka jedności z jego ciałem. Dlatego rezygnuje z 3'rd impact, gdy okazuje się, że przybita na krzyżu jest Lilith, nie Adam.
Tytuł: O Kaworu
Wiadomość wysłana przez: Dino w Sierpień 03, 2007, 02:25:49 pm
Nie wiemy? Jak na mnie to chyba Adama nie?
Tytuł: Re: O co w tym wszystkim chodzi?
Wiadomość wysłana przez: @ w Sierpień 03, 2007, 10:16:50 pm
Cytat: "Kaileena"
Że niby Kaworu jest klonem i ma w sobie dusze Adama? A czyim klonem, może Gendo, ha ha.

Jest klonem, bo efektem ibocznym klonowania, jak widać na Rei, jest np albinizm.
Cytat: "Kaileena"
Poza tym embrion, którego ma Gendo w dłoni to Adam i jest żywy, czyli też posiada duszę.

Nie wszystko co jest żywe ma duszę, przykład - EVA. Poza tym, czy jakbyś sklonował np Shina, to obydwoje miało by duszę Shina? Nie, tylko 1.
 
Cytat: "Kaileena"
Więc są dwie dusze Adama?

Jedna.
Cytat: "Kaileena"

Wogóle to tyle tu mieszacie, że aż niedobrze mi się robi. Kropka. :roll:

:bereroll:
Tytuł: O Kaworu
Wiadomość wysłana przez: Pelios w Sierpień 04, 2007, 02:02:45 pm
Cytat: "Dino"
Nie wiemy? Jak na mnie to chyba Adama nie?


Raczej chodziło mi o ludzki podkład do klona (jak Yui u Rei). Ale trochę pokręciłem i teraz piszę co innego :] :

Właśnie przejrzałem po raz kolejny Red Cross Book i piszą (jako przypuszczenie), ża Kaworu mógł być Aniołem wychowywanym i skorumpowanym przez SEELE od młodzieńczych lat. Czyli nie był żadnym klonem, a normalnym aniołem. Pytanie tylko czemu akurat ten anioł został wybrany, jako schowek dla duszy Adama, która uciekła po śmierci giganta.
Jeśli zaś jest on aniołem takim jak inne, posiada ciało Adama.
SEELE być może wmówiło mu to i owo.
Tytuł: O Kaworu
Wiadomość wysłana przez: Frey Ikari w Sierpień 04, 2007, 08:43:45 pm
Cytuj
Nie wszystko co jest żywe ma duszę, przykład - EVA. Poza tym, czy jakbyś sklonował np Shina, to obydwoje miało by duszę Shina? Nie, tylko 1.

Uważam że pwinniśmy się zdecydowac albo dusza jest i każde żywe stworzenie je ma (inaczej byc nie może), albo jej nie ma i pozostaje tylko świadomośc.
Tytuł: O Kaworu
Wiadomość wysłana przez: @ w Sierpień 04, 2007, 10:51:05 pm
Cytat: "Frey Ikari"
Cytuj
Nie wszystko co jest żywe ma duszę, przykład - EVA. Poza tym, czy jakbyś sklonował np Shina, to obydwoje miało by duszę Shina? Nie, tylko 1.

Uważam że pwinniśmy się zdecydowac albo dusza jest i każde żywe stworzenie je ma (inaczej byc nie może), albo jej nie ma i pozostaje tylko świadomośc.

Uważam że pwinniśmy się zdecydowac albo dusza jest i każde żywe stworzenie je ma (inaczej byc nie może) --> fałsz - EVA jest żywa a nie ma duszy

albo jej nie ma i pozostaje tylko świadomośc. --> także fałsz, bo dusza Yui jest w evie.
Jakaś trzecia opcja? :idea:
Tytuł: O Kaworu
Wiadomość wysłana przez: Frey Ikari w Sierpień 05, 2007, 06:11:33 pm
Cytuj
Uważam że pwinniśmy się zdecydowac albo dusza jest i każde żywe stworzenie je ma (inaczej byc nie może) --> fałsz - EVA jest żywa a nie ma duszy

albo jej nie ma i pozostaje tylko świadomośc. --> także fałsz, bo dusza Yui jest w evie

Fałsz to ty piszesz, no to odpowiedz mi czym rożni się człowiek od zwierzęcia poza zdolnościami umysłowymi?
Tytuł: O Kaworu
Wiadomość wysłana przez: wyspa w Sierpień 05, 2007, 08:17:44 pm
Hmm Człowiek z biologicznego punktu widzenia jest zwierzęciem tak samo jak jest ssakiem czy kręgowcem, a co nas różni od innych ssaków... Przede wszystkim świadomość własnej osoby (widząc się w lustrze zdajemy sobie sprawę iż to my reszta zwierząt tego nie rozróżnia*), oraz zdolność empatii i logicznego myślenia.

*Humaniści się obrażą ale u szympansów także wykryto te zdolności tylko niejako nie są tak rozwinięte... posiadają zdolność empatii i świadomość własnej osoby, rozwiązują proste zagadki logiczne (był cykl pewnych eksperymentów udowadniających to...)

...Cheers
Tytuł: O Kaworu
Wiadomość wysłana przez: @ w Sierpień 05, 2007, 08:35:21 pm
Cytuj
Fałsz to ty piszesz, no to odpowiedz mi czym rożni się człowiek od zwierzęcia poza zdolnościami umysłowymi?

Niczym?
Wyfarciliśmy, i tyle.
Frey, wykaż gdzie jest fałsz w tym co piszę, a nie se walniesz ot tak, bo "ot tak" to mogę powiedzieć że jesteś wielbłądem [pozdro dla anfana i poka ;)]
Tytuł: O Kaworu
Wiadomość wysłana przez: Kaileena w Sierpień 07, 2007, 08:01:41 am
Ludzie, a skąd wy takie rzeczy wymyślacie? Głowa mi od tego pęka... Dla mnie Kaworu czy Rei zawsze będą ludźmi, nawet lepszymi od reszty tej hołoty z anime  :badgrin:
Tytuł: O Kaworu
Wiadomość wysłana przez: Ijon Tichy w Sierpień 07, 2007, 08:36:50 am
Cytat: "Kaileena"
Dla mnie Kaworu czy Rei zawsze będą ludźmi, nawet lepszymi od reszty tej hołoty z anime  :badgrin:

No bez jaj...
Ludźmi tak, ale skoro Ayanami nie rozumie nawet nie tyle co czuje, ale że MA jakieś uczucia, no to nie wg mnie nie jest "lepsza". Oczywiście można jej to wytłumaczyć, ale taka jaka jest w animcu, to "lepsza" od innych nie jest. Z Kaworu podobnie.
Tytuł: O Kaworu
Wiadomość wysłana przez: Kaileena w Sierpień 07, 2007, 08:39:57 am
Za kogo ty się uważasz, za znawcę? Skoro z ciebie taki fanatyk Rei, to czemu masz wąty? Dziwne to jest...
Tytuł: O Kaworu
Wiadomość wysłana przez: Ijon Tichy w Sierpień 07, 2007, 08:51:54 am
Cytat: "Kaileena"
Za kogo ty się uważasz, za znawcę?

No... oglądałem  NGE?

Cytat: "Kaileena"
Skoro z ciebie taki fanatyk Rei, to czemu masz wąty? Dziwne to jest...

Fakt- coraz gorszy ze mnie "fanatyk"- zaczynam myśleć... przepraszam... już nie będę...
Tytuł: O Kaworu
Wiadomość wysłana przez: Kaileena w Sierpień 08, 2007, 07:34:07 am
Wszystko ok, przecież ludzie się zmieniają. A jeżeli chodzi o temat Kaworu, to mam pewną wątpliwość. Kaworu powiedział coś w stylu "Kto urodził się z Adama musi do niego powrócić", prawda? A więc skoro tak powiedział, to chyba nie uważał się za nosiciela duszy Adama tylko coś w rodzaju jego dziecka. Hm? Wie ktoś o co mi chodzi?
Tytuł: O Kaworu
Wiadomość wysłana przez: Revan w Sierpień 08, 2007, 01:00:19 pm
W rozmowie z SEELE nad jeziorem, jest powiedziane, że w jego ciele zachowała sie dusza Adama, on pochodzi od niego, bo jego dusze pochodzi właśnie od Adama.
Tytuł: O Kaworu
Wiadomość wysłana przez: wyspa w Sierpień 08, 2007, 01:21:22 pm
Sytuacja podobna do tej z Rei... mimo iż za kazdym razem Rei od I do III posiadają tą samą duszę nie posiadają wszystkich wspomnien itp... tak samo z Kawiorem posiada dusze Adama ale nie jest do konća tożsamy z adamem z przed 2nd Impact... (ta sama dusza inne wspomnienia, myśli...)
...Cheers
Tytuł: O Kaworu
Wiadomość wysłana przez: Kaileena w Sierpień 08, 2007, 02:19:04 pm
Ciekawe... A co powiecie o śmierci Kaworu? Czy to było fair? No wiem, że aby zniszczyć Anioła trzeba zniszczyć jego organ SS, ale to co było w odcinku 24 to mnie przeraża...
Tytuł: O Kaworu
Wiadomość wysłana przez: @ w Sierpień 08, 2007, 04:10:58 pm
Cytat: "Kaileena"
Ciekawe... A co powiecie o śmierci Kaworu? Czy to było fair? No wiem, że aby zniszczyć Anioła trzeba zniszczyć jego organ SS, ale to co było w odcinku 24 to mnie przeraża...

madness?

THIS IS SPARTAAAaaaa!!!!!!!!!! (http://www.youtube.com/watch?v=JFQbxq_Jlug)
Tytuł: O Kaworu
Wiadomość wysłana przez: Szyszka w Sierpień 08, 2007, 06:15:24 pm
Cytat: "Kaileena"
Za kogo ty się uważasz, za znawcę? Skoro z ciebie taki fanatyk Rei, to czemu masz wąty? Dziwne to jest...


bo wiesz, Ijon ma zdrowy rozsądek... można kogoś kochać i być świadomym jego wad, to jest dojrzalsze niż ślepe uwielbienie. To, czy Kaworu był/nie był człowiekiem (tudzież Rei) nie ma tak naprawdę znaczenia, bo Shinji postrzegał ich jako ludzi, jako ludzi ich traktował. Anime należy rozpatrywać z erspektywy Shinjego, a nie szukać jakiejś ogólnej prawdy, bo... JEJ NIE MA. anime cały czas stara się pokazać, że nie ma czegoś takiego jak ogólna rzeczywistość, a nawet jeśli istnieje, to nie jesteśmy w stanie jej dostrzec (pojąć), bo jesteśmy ograniczeni naszymi zmysłami, przekonaniami i lękami... jesteśmy aniołami uwięzionymi w ciele stworzonym z obaw, przekonań, uczuć I NIE DA SIĘ TEGO PRZESKOCZYĆ. jak choćby odwieczny spór na temat tego, co determinuje nasze życie - genetyka czy wychowanie. albo czy mamy podświadomość czy też jesteśmy sterowani bodźami zewnętrznymi.

jedni widzą szklankę do połowy pustą, inni do połowy pełną - prawda obiektywna (ciecz w szklance) jest zniekształcana przez nasze zmysły.

Shinji postrzegał Kaworu jako człowieka, więc ZAKŁADAŁ, że Kaworu ma duszę, potrzeby, uczucia i co tam jeszcze jak normalny człowiek. I to sie tylko liczy, a nie to, jaka jest prawda o Kaworu (miał duszę czy nie? a co to wnosi do fabuły?).
Tytuł: O Kaworu
Wiadomość wysłana przez: wyspa w Sierpień 09, 2007, 11:53:38 am
Cytat: "@"

THIS IS SPARTAAAaaaa!!!!!!!!!! (http://www.youtube.com/watch?v=JFQbxq_Jlug)

 :lol: Ale trzeba przyznać iż momentami teksty pasowały do Evangeliona  ;) np: "Instead ask U self what should a free man do" (by Misato)  :D

Szyszka kiedyś doszedłem do tych samych wniosków odnośnie życia... choć inaczej... Jest prawda (po coś są te prawa fizyki) ale nie możemy jej dostrzec gdyż każdy widzi własną jej wersję...   ;)
Tytuł: O Kaworu
Wiadomość wysłana przez: Kaileena w Sierpień 10, 2007, 04:02:26 pm
Szyszka, bardzo mądre słowa, naprawdę mnie pocieszasz, dzięki
Tytuł: ...
Wiadomość wysłana przez: Amarant w Sierpień 29, 2007, 02:57:32 pm
Hm... Amarant przeczytał tę jakże oryginalną wymianę poglądów i pragnąłby wypowiedzieć swój własny pogląd o Tabrisie... Czy może?

A więc, wróćmy do początku....
First Impact, Księżyc oddziela się od Ziemi, Wasz Bóg tworzy dusze i ciała dla Adama i Lilith...
Zakładam, że każdy zna mit/legendę/prawdę o Lilith.
Lilith nie jest posłuszna, zostaje wygnana z Raju, staje się matką demonów (Aniołów?)
Teraz każdy narodzony/stworzony człowiek, również Eva, pochodzą z Adama.
Second Impact, przebudzenie Adama i moim zdaniem w tym momencie jego dusza przemieszcza się do przygotowanego przez starców z Seele ciała. A więc to "narodziny" Kaworu Nagisy. (zastanowienie moje w tym momencie- czy on przez całe życie siedział w tym dziwacznym słoiku? możliwe, że tak, nie przeszkadzało mu to jakoś przyswoić sobie tego, co się na Świecie działo, nie wiedział jednak nic o sobie i uczuciach, stąd był taki "ciekaw" Shinjego;3)
Third Impact, który miał wywołać, ale nie zrobił tego... powód... jak czytałam, to ktoś już tak to ładnie określił... on chciał tylko wrócić do ciała Adama, nie połączyć się z Lilith... i wrócił. Po śmierci...
I choć nie chciał, stał się w końcu przyczyną Dopełnienia.
Jeśli tak, to zostaje taka otwarta bramka- jeśli Shinji pozwoli, by Świat był taki, jak dawniej, Rei i Kaworu mogą narodzić się ponownie... A raczej na pewno narodzą się...
W końcu dusze Lilith i Adama to jedyne prawdziwie nieśmiertelne dusze, które wciąż się odradzają. Dlatego po scenie nie pałęta się żadna dusza Ewy. Przydałoby się w tym momencie zwrócić uwagę na jakże interesujące relacje, które musiały niewątpliwie łączyć tę dwójkę...
Ahm i jedno jeszcze. W takim razie nasza Rei (drugi Anioł) i Tabris byli jak najbardziej ludźmi, choć ich ciała były stworzone w inny sposób, niż zwykliśmy przyjmować za narodziny... Byli ludźmi prawdziwszymi niż wszyscy na Ziemi.

Amarant jest wielce zadowolony, iż mógł wypowiedzieć tu swe zdanie. Chciałby spytać Cię, co o tym myślisz? Prosi o wyrozumiałość, gdyż jest to jego pierwsza konkretna wypowiedź tutaj.
Tytuł: Re: ...
Wiadomość wysłana przez: obik w Sierpień 29, 2007, 03:02:50 pm
Cytat: "Amarant"
Hm... Amarant przeczytał tę jakże oryginalną wymianę poglądów i pragnąłby wypowiedzieć swój własny pogląd o Tabrisie... Czy może?

oraz
Cytuj
Amarant jest wielce zadowolony, iż mógł wypowiedzieć tu swe zdanie. Chciałby spytać Cię, co o tym myślisz? Prosi o wyrozumiałość, gdyż jest to jego pierwsza konkretna wypowiedź tutaj.

Obik jest niezwykle zdziwiony stylem pisania nowoprzybyłego i sie zastanawia co to miało znaczyć  ;)
Tytuł: O Kaworu
Wiadomość wysłana przez: Amarant w Sierpień 29, 2007, 09:37:04 pm
Amarant pragnie zwrócić uwagę, iż Obik patrzy na niewłaściwe fragmenty tekstu... Ah i przepraszam, będę pisać bardziej normalnie.
Tytuł: Re: ...
Wiadomość wysłana przez: Pelios w Sierpień 30, 2007, 01:12:36 am
Cytat: "Amarant"


Lilith nie jest posłuszna, zostaje wygnana z Raju, staje się matką demonów (Aniołów?)
Teraz każdy narodzony/stworzony człowiek, również Eva, pochodzą z Adama.


I tu jest pierwsza luka w Twojej teorii. Anioły pochodzą od Adama, zaś ludzie (Lilim) od Lilith. Tak przynajmniej jest w świecie NGE.

Cytuj

Second Impact, przebudzenie Adama i moim zdaniem w tym momencie jego dusza przemieszcza się do przygotowanego przez starców z Seele ciała. A więc to "narodziny" Kaworu Nagisy.


Z tą teorią się zgodzę, choć nie ma chyba co do niej żadnych dowodów.

Cytuj
W końcu dusze Lilith i Adama to jedyne prawdziwie nieśmiertelne dusze, które wciąż się odradzają.


Prawdziwie nieśmiertelne ? Każda dusza jest nieśmiertelna, to jej podstawowe założenie, jak coś może być prawdziwiej nieśmiertelne od czegoś nieśmiertelnego ? ;]
Ale dusze Adama i Lilith są jedynymi przykładami dusz "wędrujących" w serii.

Cytuj
Dlatego po scenie nie pałęta się żadna dusza Ewy.


Akurat Evy swoich dusz nie miały,  co najwyżej sztuczne. Przynajmniej 01 bo dusza 02 to na razie kwestia sporna, przynajmniej dla mnie ;] (bo większość na tym forum uznała, że nie 02 nie ma duszy).

Cytuj
Ahm i jedno jeszcze. W takim razie nasza Rei (drugi Anioł)


He ? O.o

Cytuj
i Tabris byli jak najbardziej ludźmi, choć ich ciała były stworzone w inny sposób, niż zwykliśmy przyjmować za narodziny... Byli ludźmi prawdziwszymi niż wszyscy na Ziemi.


Tabris to anioł, chociaż ja sam mam obecnie różne zdanie o tym kim był Tabris ^^". Był podobny do Rei gdyż oboje posiadali dusze nadistot, Lilith i Adama. Jednak Kaworu sam przyznaje, że pochodzi od Adama, nie od Lilith. Rei zaś jest klonem człowieka (Yui) zatem dzieckiem Lilith.

Cytuj

Amarant jest wielce zadowolony, iż mógł wypowiedzieć tu swe zdanie. Chciałby spytać Cię, co o tym myślisz? Prosi o wyrozumiałość, gdyż jest to jego pierwsza konkretna wypowiedź tutaj.


Pelios również jest szczęśliwy, że mamy nowego NGEowca z nowymi pomysłami ;]
Tytuł: Re: ...
Wiadomość wysłana przez: obik w Sierpień 30, 2007, 10:06:42 am
Cytuj

He ? O.o

mu chodzi o to że Rei ma dusze anioła i w sumie jest aniołem
Cytuj
Rei zaś jest klonem człowieka (Yui) zatem dzieckiem Lilith

ma Dusze lilith i jest jej dzieckiem lol xD
Tytuł: O Kaworu
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Sierpień 30, 2007, 10:41:30 am
Technicznie jest człowiekiem, a że wtłoczono w nią inną duszę to nie wpływa na to czym jest jej ciało.
Tytuł: Re: ...
Wiadomość wysłana przez: Pelios w Sierpień 30, 2007, 12:17:08 pm
Cytat: "obik"
Cytuj

He ? O.o

mu chodzi o to że Rei ma dusze anioła i w sumie jest aniołem
Cytuj
Rei zaś jest klonem człowieka (Yui) zatem dzieckiem Lilith

ma Dusze lilith i jest jej dzieckiem lol xD


Rei ma duszę Lilith, którą można zdaje się nazwać dugim aniołem. To jednak nie czyni z Rei drugiego anioła. Anioł to istota pochodząca od Adama, alternatywa człowieka. Rei zaś jest człowiekiem, kontenerem na duszę Lilith.

Tak samo Kaworu ma duszę Adama ale jest jego dzieckiem, gdyż pochodzi od Adama jak sam stwierdza.
Tytuł: O Kaworu
Wiadomość wysłana przez: Amarant w Sierpień 30, 2007, 02:30:05 pm
Amarant zastanawia się...

Kaworu pochodzi od Adama, ponieważ ma jego duszę, sztucznie stworzone ciało nie ma tu większego znaczenia... Rei ma duszę Lilith i nie jest KLONEM Yui, gdyż Gendo stworzył ją z dna swojej żony i dna Adama.... W takim razie pochodzenie ciała również nie jest aż tak bardzo istotne, jest to jednak ciało drugiego anioła.
A to, iż Lilith była matką demonów... zadaje to trochę kłam podziałowi "ludzie od Lili, Anioły od Adama" to raczej wszystkie osiemnaście aniołów pochodziło od tej właśnie pary, bez specjalnego podziału.

Amarant pragnie podziękować za odpowiedź na jego post.
Tytuł: O Kaworu
Wiadomość wysłana przez: @ w Sierpień 30, 2007, 03:29:45 pm
Cytuj
gdyż Gendo stworzył ją z dna swojej żony i dna Adama....

ke?
Tytuł: O Kaworu
Wiadomość wysłana przez: Dino w Sierpień 30, 2007, 06:51:49 pm
Cytat: "Amarant"
Rei ma duszę Lilith i nie jest KLONEM Yui, gdyż Gendo stworzył ją z dna swojej żony i dna Adama....


O_O

Rei ma duszę Lilith a jej ciało jest sklonowane z Yui. A skąd Ty tam wziąłeś DNA Adama???

Cytat: "Amarant"
A to, iż Lilith była matką demonów... zadaje to trochę kłam podziałowi "ludzie od Lili, Anioły od Adama" to raczej wszystkie osiemnaście aniołów pochodziło od tej właśnie pary, bez specjalnego podziału.


A co kogo w NGE obchodzi że u nas Lilith jest jakąs mityczną matką demonów?? W NGE z Lilith są ludzie, z Adama Anioły. Ludzie, każdą rzecz trzeba na siłę przeinaczać???
Tytuł: O Kaworu
Wiadomość wysłana przez: Amarant w Sierpień 30, 2007, 07:13:37 pm
Nie trzeba.... Amarant lubi po prostu szukać dziurek w całym....
Co do powstania ciała Rei, wiele wiarygodnych moim zdaniem stron podaje za pewne, że było to DNA Yui odzyskane z LCL i DNA Adama. Przyjęłam to, gdyż wyjaśnia mi to dlaczego Rei nie jest całkiem do Yui podobna, dlaczego Kaworu mówi 'we are alike' (wiem, wiem, do tych słów można podsunąć wszystko, ja myślę tak. Zresztą wątpię by z samego LCL dało się odzyskać cały łańcuch DNA, Gendo pewnie dodał część genetycznego materiału Adama, by mu tak Lilith zechciała zamieszkać. Myślicie, że chciałaby całkiem ludzkie ciało...?)
Tytuł: O Kaworu
Wiadomość wysłana przez: Dino w Sierpień 30, 2007, 07:21:30 pm
Skoro uważasz że strony, które podają że ciało Rei jest z DNA Yui i Adama są wiarygodne to sorry

Kaworu mówi że on i Rei są podobni w sensie że oboje mają dusze Aniołów w ludzkim ciele (upraszczając). Dlatego są podobni a nie dlatego że Rei jest z DNA Adama.
Tytuł: O Kaworu
Wiadomość wysłana przez: Amarant w Sierpień 30, 2007, 07:24:35 pm
Amarant miał jedynie chęć wypowiedzieć swoją opinię, nie wskoczy, niestety, i nie sprawdzi składu odzyskanego LCL.... To tylko moje opinie, mogą być bzdurne, nie złość się na mnie, Dino.
Tytuł: O Kaworu
Wiadomość wysłana przez: @ w Sierpień 30, 2007, 10:46:26 pm
Cytuj
Co do powstania ciała Rei, wiele wiarygodnych moim zdaniem stron podaje za pewne, że było to DNA Yui odzyskane z LCL i DNA Adama.

Dopuki nie podaje dego NGE, nie są wiarygodne, bo aktualnie omawiane jest NGE Anno, a nie NGE by nonymous webmaster


Cytuj
dlaczego Kaworu mówi 'we are alike' (wiem, wiem, do tych słów można podsunąć wszystko, ja myślę tak. Zresztą wątpię by z samego LCL dało się odzyskać cały łańcuch DNA, Gendo pewnie dodał część genetycznego materiału Adama, by mu tak Lilith zechciała zamieszkać. Myślicie, że chciałaby całkiem ludzkie ciało...?)

:
Kaworu mówi że on i Rei są podobni w sensie że oboje mają dusze Aniołów w ludzkim ciele (upraszczając). Dlatego są podobni a nie dlatego że Rei jest z DNA Adama.
Sam dodam, że obaj jeszcze są albinosami  :roll:
Tytuł: O Kaworu
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Sierpień 31, 2007, 07:50:28 am
A dlaczego są albinosami? Gdzieś była wyjaśniona ta kwestia? Czy to po prostu niedoskonałości klonowania w świecie NGE?
Tytuł: O Kaworu
Wiadomość wysłana przez: Kaileena w Sierpień 31, 2007, 08:00:11 am
A właściwie po co Seele wysłali do Nervu Kaworu. Żeby połączył się z Adamem i co potem? A dlaczego Kaworu zrezygnował, gdy okazało się, że to Lilith wisi na krzyżu?
Tytuł: O Kaworu
Wiadomość wysłana przez: @ w Sierpień 31, 2007, 08:34:20 am
Cytat: "Wilk Stepowy"
A dlaczego są albinosami? Gdzieś była wyjaśniona ta kwestia? Czy to po prostu niedoskonałości klonowania w świecie NGE?

Chyba właśnie niedoskonałość klonowania z tego co pamiętam
Tytuł: O Kaworu
Wiadomość wysłana przez: obik w Sierpień 31, 2007, 09:11:19 am
Cytat: "@"
Cytat: "Wilk Stepowy"
A dlaczego są albinosami? Gdzieś była wyjaśniona ta kwestia? Czy to po prostu niedoskonałości klonowania w świecie NGE?

Chyba właśnie niedoskonałość klonowania z tego co pamiętam
jest też opcja że Gendo mógł chcieć mieć ją taką  ;)
Tytuł: O Kaworu
Wiadomość wysłana przez: Dino w Sierpień 31, 2007, 11:23:51 am
Cytat: "obik"
Cytat: "@"
Cytat: "Wilk Stepowy"
A dlaczego są albinosami? Gdzieś była wyjaśniona ta kwestia? Czy to po prostu niedoskonałości klonowania w świecie NGE?

Chyba właśnie niedoskonałość klonowania z tego co pamiętam
jest też opcja że Gendo mógł chcieć mieć ją taką  ;)


I Kaworu też takiego chciał? xD Najprawdopodobniej to właśnie niedoskonałość klonowania chociaż jak patrzę na Rei to słowo "niedoskonałość" mi tu nie pasuje ^_^
Tytuł: O Kaworu
Wiadomość wysłana przez: Amarant w Sierpień 31, 2007, 02:33:00 pm
Cytat: "Kaileena"
A właściwie po co Seele wysłali do Nervu Kaworu. Żeby połączył się z Adamem i co potem? A dlaczego Kaworu zrezygnował, gdy okazało się, że to Lilith wisi na krzyżu?

Pisałam już wcześniej, jak moim zdaniem jest- Kaworu szukał ciała Adama, nie Lilith, (może chciał po prostu wrócić do siebie...  :roll: ) Seele wykorzystało jego niewiedzę i chciało wykorzystać go do wywołania Third Impact. Jak Kaworu przekonał się, że to ciało Lilith pozwolił się zabić, by jego dusza znów wróciła do ciała (embrionu w tym wypadku).
Tytuł: O Kaworu
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Sierpień 31, 2007, 02:47:30 pm
Czytajcie tematy - na to pytanie (i wile innych) udzielono już kilkakrotnie odpowiedzi :)

Przydałoby się zrobić jakieś FAQ albo zbiorczy temat, w którym byłyby informacje wyciągnięte z tematów.
Tytuł: O Kaworu
Wiadomość wysłana przez: obik w Sierpień 31, 2007, 03:30:18 pm
tylko jak zrobić takie coś :] i kto to przeczyta xD
Tytuł: O Kaworu
Wiadomość wysłana przez: Amarant w Sierpień 31, 2007, 03:32:58 pm
a tak to możecie pouczać młodszych fanów... :roll:
(czyli mnie...)
Tytuł: O Kaworu
Wiadomość wysłana przez: @ w Sierpień 31, 2007, 05:12:59 pm
Cytat: "Wilk Stepowy"

Przydałoby się zrobić jakieś FAQ albo zbiorczy temat, w którym byłyby informacje wyciągnięte z tematów.

Masz moją zgodę, więc do roboty ;)
Tytuł: O Kaworu
Wiadomość wysłana przez: Pelios w Sierpień 31, 2007, 06:53:21 pm
Cytuj
Wilk Stepowy napisał:

Przydałoby się zrobić jakieś FAQ albo zbiorczy temat, w którym byłyby informacje wyciągnięte z tematów.

Masz moją zgodę, więc do roboty Wink


Dokładnie, bo przekopywanie się przez te wszystkie tematy staje się już nierealne :P.
Czyżby robota dla nowego Moda ? ;D
Tytuł: O Kaworu
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Sierpień 31, 2007, 08:16:53 pm
Wypchajcie się :p Będzie trzeba podzielić tematy na osoby. Zbieram zapisy :)
Tytuł: O Kaworu
Wiadomość wysłana przez: @ w Sierpień 31, 2007, 09:57:32 pm
Cytat: "Wilk Stepowy"
Wypchajcie się :p Będzie trzeba podzielić tematy na osoby. Zbieram zapisy :)

Mamy już pierwszego ochotnika widzę 8)
1) Wilk Stepowy
2) @ //Ale tu małe ale - matura
Tytuł: O Kaworu
Wiadomość wysłana przez: Revan w Wrzesień 01, 2007, 03:40:29 pm
Cytat: "Dino"
Cytat: "obik"
Cytat: "@"
Cytat: "Wilk Stepowy"
A dlaczego są albinosami? Gdzieś była wyjaśniona ta kwestia? Czy to po prostu niedoskonałości klonowania w świecie NGE?

Chyba właśnie niedoskonałość klonowania z tego co pamiętam
jest też opcja że Gendo mógł chcieć mieć ją taką  ;)


I Kaworu też takiego chciał? xD Najprawdopodobniej to właśnie niedoskonałość klonowania chociaż jak patrzę na Rei to słowo "niedoskonałość" mi tu nie pasuje ^_^

Myślę, że embrion będący ciałem Kaworu miał po prostu w genach albinizm (co mogło sie przenieść na klony w dumny plug), co do Rei możliwe, ze błąd, ale stawiam na działanie Gendo: jego żona nie żyje, trochę dziwne i zbyt podejrzane (zwłaszcza dla SEELE) by to było, gdyby był widziany z nastolatką wyglądającą jak młodsza wersja Yui (córki nie ma, więc nie może zwalić, ze podobna do matki).

Co do pomysłu DNA Yui+DNA Adama=Rei krótko nie. Z LCL-u nie dało sie wyciągnąć DNA, poza tym czemu nie dodać DNA Lilith
Tytuł: O Kaworu
Wiadomość wysłana przez: Amarant w Wrzesień 21, 2007, 09:03:59 pm
Wiecie co- przyszedł dziś do mnie zamówiony artbook z NGE. Wszystko ok, pięknie, ale jak zobaczyłem pierwsze szkice Kaworu to zdębiałem i z krzesła spadłem, co się naturalnie przecież wyklucza....
A gdzie ta jego czuprynka??? Sic!  :shock:
Cieszę się, że ktoś to tak zgrabnie zmienił :roll:
A przy okazji arta 100% Newtype Collection polecam wszystkim fanom, ja z natury takich pozycji nie lubię, ale te wszystkie szkice i planowanie wyglądu postaci to raj dla oczek i dobry przykład dla początkującego rysownika.
 ;)
Tytuł: O Kaworu
Wiadomość wysłana przez: Zeromus w Listopad 08, 2007, 07:41:39 pm
Cytat: "Kaileena"
A właściwie po co Seele wysłali do Nervu Kaworu. Żeby połączył się z Adamem i co potem? A dlaczego Kaworu zrezygnował, gdy okazało się, że to Lilith wisi na krzyżu?

Jest to dobre pytanie.Tabris chciał połączyć się z Adamem nie Lilith, Gaghiel zdaje się też[po to atakował flotę pacyfiku transportującą embrion Adama].Co te anioły chciały osiągnąć przez fuzje z Adamem nie wiem i o ile pamiętam anime nie zawiera odpowiedzi na to pytanie[wychodzę z założenia ze jeśli Adam różni się od Lilith to wynik fuzji z poszczególnymi z nich będzie różny].
Tytuł: O Kaworu
Wiadomość wysłana przez: obik w Listopad 08, 2007, 08:07:31 pm
Cytat: "Zeromus"

Tabris chciał połączyć się z Adamem nie Lilith, Gaghiel zdaje się też[po to atakował flotę pacyfiku transportującą embrion Adama].Co te anioły chciały osiągnąć przez fuzje z Adamem nie wiem i o ile pamiętam anime nie zawiera odpowiedzi na to pytanie
Anioły chciały sie połączyć z Adamem/lilith ponieważ chciały by nastąpił third ipact... nie opchodziło ich co sie stanie z ludźmi [oprócz tabrisa]  
Cytuj

[wychodzę z założenia ze jeśli Adam różni się od Lilith to wynik fuzji z poszczególnymi z nich będzie różny].

i tak i nie
wyglądało by to troche inaczej ale w każdym razie i tak powstał by Third Impact
Tytuł: O Kaworu
Wiadomość wysłana przez: Zeromus w Listopad 09, 2007, 02:51:19 pm
Możliwe ze zarówno w wyniku fuzji anioła z Lilith jak i z Adamem nastąpiło by trzecie uderzenie ale musiało być też coś poza tym-w końcu Tabris chciał się połączyć z Adamem gdy zobaczył Lilith zrezygnował.Wynika z tego ze Adam mógł dać mu coś czego Lilith nie mogła.Gaghiel taż atakował flote pacyfiku  z zamiarem dobrania się do Adama choć mógł zaatakować właściwie bezbronne wówczas tokyo-3[Unit 00 był niesprawny po walcze z Ramielem ,do Unitu 01 nie było pilota{był na pacyfiku} a Unit 02 nie dotarł jeszcze do Japonii]. Czego te anioły chciały od fuzji z Adamem-powtarzam nie wiem.
Tytuł: O Kaworu
Wiadomość wysłana przez: obik w Listopad 09, 2007, 03:47:49 pm
Cytat: "Zeromus"
Możliwe ze zarówno w wyniku fuzji anioła z Lilith jak i z Adamem nastąpiło by trzecie uderzenie ale musiało być też coś poza tym-w końcu Tabris chciał się połączyć z Adamem gdy zobaczył Lilith zrezygnował.
Gdy zobaczył Lilith dało mu do myślenia i zmienił swoją decyzje... Na pacyfiku był wtedy ADAM
Anioły nie są wszechwiędzące i zapewne nei wiedzą co robili ich poprzednicy  ;)
Tytuł: O Kaworu
Wiadomość wysłana przez: Zeromus w Listopad 09, 2007, 04:30:07 pm
Wszechwiedzące,zgadzam się,na pewno nie były ale np.taki Ramiel był coś dobrze przygotowany:namierzał Eve zanim ta została wypuszczona-oberwała nim zdołała się ruszyć.Wiedział też gdzie kopać-trafił tam jak po sznurku.
Zakładam ze przynajmniej niektóre anioły miały sporą wiedzę lub w jakiś sposób obserwowały walki poprzedników.Taki Areal mógł bez kłopotu obserwować wydarzenia z orbity i wejść do gry gdy uzna to za stosowne-nie twierdze ze tak było ale ze mogło być.Prawdę anioły zabrały ze sobą do grobu.
Tytuł: O Kaworu
Wiadomość wysłana przez: obik w Listopad 09, 2007, 06:48:48 pm
Cytat: "Zeromus"

Zakładam ze przynajmniej niektóre anioły miały sporą wiedzę lub w jakiś sposób obserwowały walki poprzedników.Taki Areal mógł bez kłopotu obserwować wydarzenia z orbity i wejść do gry gdy uzna to za stosowne-nie twierdze ze tak było ale ze mogło być.Prawdę anioły zabrały ze sobą do grobu.

wykryli by go  :roll:  
anioły atakowały niezależnie od siebie
Tytuł: O Kaworu
Wiadomość wysłana przez: @ w Listopad 09, 2007, 09:13:38 pm
Ja też nie widzę zależności między kolejnymi atakami. Puki ktoś nie udowodni że ona istnieje, to jej nie ma
Tytuł: O Kaworu
Wiadomość wysłana przez: Zeromus w Listopad 10, 2007, 12:04:38 pm
Zależność była przynajmniej jedna-Tabris.Od Seel miał pełne dane o Evach,pilotach i Nervie.zakładam też  ze obejrzał nagrania z walk z poprzednimi aniołami[takie nagrania istniały-widać to w jednym z odcinków.Nie było tylko nagrania starcia z Iruelem-Gendo je zniszczył].Przypominam ze pierwotnie Tabris chciał zabić resztę pilotów i połączać się z Adamem-dopiero na miejscu zmienił zdanie.
Jeśli Tabris mógł pomyśleć o zebraniu danych przed akcją to reszta aniołów też mogła[niektóre należy wykluczyć np.Gaghiel raczej nie miał możliwości zebrania danych].
A Arael mógł po prostu ukryć swoje ATF tak jak zrobił to Leliel.
Po raz drygi powtarzam: nie twierdze ze wszystkie ataki były zależne-bo nie były,tylko zwracam uwagę na możliwość tego ze niektóre anioły mogły zdobyć pewne informacje przed swoim uderzeniem[Ramiel to mój główny podejrzany].W końcu anioły były inteligentne a nawet głupek by się domyślił ze dobrze było by coś wiedzieć o wrogu.
Tytuł: O Kaworu
Wiadomość wysłana przez: @ w Listopad 10, 2007, 01:54:01 pm
Tabris zebrał być może informacje ale zrobił to w typowo ludzki sposób dzięki umysłowi. Natomiast nie widzę, żeby reszta aniołów nie popełniała błędów przeciwników, ponieważ mieliby niby obserwować walkę/obejrzeć wideo [lol :D].