gildia.pl

Gildia Komiksu (www.komiks.gildia.pl) => Komiks - tematy ogólne => Wątek zaczęty przez: Dariusz Hallmann w Październik 25, 2009, 09:36:22 pm

Tytuł: Komiks literaturą?
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Hallmann w Październik 25, 2009, 09:36:22 pm
No co Ty gadasz! Komiksy to przecież literatura jest. :)
Tytuł: Komiks literaturą?
Wiadomość wysłana przez: xionc w Październik 25, 2009, 09:42:21 pm
Tak jak ja to widze, to komiks jest gatunkiem literackim, a ksiazka forma jaka ten gatunek moze przyjac.

Wiec jak ktos poleca "ksiazki", to nie wiadomo, czy chodzi o ksiazki telefoniczne, kucharskie czy komiksy. Moze byc cokolwiek co ma kartki i litery.
Tytuł: Komiks literaturą?
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Hallmann w Październik 25, 2009, 09:48:41 pm
Obiegowo jednak jak polecają książki, to pewnie chodzi im o literaturę.
Dla mnie komiks literaturą nie jest.
Tytuł: Komiks literaturą?
Wiadomość wysłana przez: Jarek Obważanek w Październik 25, 2009, 09:51:42 pm
Zeszyt albo szkicownik też ma kartki, a nikt nie mówi o nim "książka".
Tytuł: Komiks literaturą?
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Hallmann w Październik 25, 2009, 09:54:23 pm
Zeszyt albo szkicownik też ma kartki, a nikt nie mówi o nim "książka".
No ale literek nie ma w środku przecież. :)
Tytuł: Komiks literaturą?
Wiadomość wysłana przez: bąbielek w Październik 25, 2009, 10:00:14 pm
Jak się napisze, to ma.

Nieno, nie ciągnijmy tego więcej :D.
Tytuł: Komiks literaturą?
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Hallmann w Październik 25, 2009, 10:03:21 pm
Jak się napisze, to ma.
Ale kto by polecił zapisany szkicownik albo notatnik jako książkę, no kto? :)
Tytuł: Komiks literaturą?
Wiadomość wysłana przez: JAPONfan w Październik 25, 2009, 10:42:47 pm
Ale kto by polecił zapisany szkicownik albo notatnik jako książkę, no kto? :)


Notatki na pudelku od zapalek.
Tytuł: Komiks literaturą?
Wiadomość wysłana przez: xionc w Październik 26, 2009, 07:39:15 am
Zeszyt albo szkicownik też ma kartki, a nikt nie mówi o nim "książka".

Zeszyt lub szkicownik, to broszura, komiks tez moze miec jej postac. Ale jesli ma np. 500 stron, twarde okladki i jest szyty, mozna go nazwac spokojnie ksiazka.

W ogole uzywanie slowa "ksiazka" jako synonim literatury pieknej jest dla mnie lekko razace, bo czytam mnostwo ksiazek i praktycznie zero powiesci.
Tytuł: Komiks literaturą?
Wiadomość wysłana przez: Verminard w Październik 26, 2009, 07:44:10 am
Chyba po raz pierwszy się zdarza, że w "Co Jest Grane" Przemysław Gulda niby poleca komiks, ale jednak nie do końca... O 2 części "Epizodów z Auschwitz" m.in. napisał: "Scenariusz (...) nie zachwyca, nie zachwycają też dość schematyczne rysunki". Czy nie lepiej byłoby wykorzystać to miejsce - tak jak dotychczas - na popularyzację jakiegoś znakomitego komiksowego tytułu (a przecież takich ci u nas dostatek)?
Może jest sens ostrzec przed nie do końca dobrym tytułem, który na pewno i tak zyska medialny rozgłos z racji podejmowanej tematyki?
Tytuł: Komiks literaturą?
Wiadomość wysłana przez: wilk w Październik 26, 2009, 08:54:21 am
Tak jak ja to widze, to komiks jest gatunkiem literackim, a ksiazka forma jaka ten gatunek moze przyjac.

A to ciekawe. A można wiedzieć czemu tak uważasz? Chodzi mi przede wszystkim o "komiks jako gatunek literacki". Czy film to też jakiś rodzaj literatury? Przecież w filmie też mogą pojawiać się literki.  :doubt:

Jeżeli chodzi o formę wydania to można mówić o zeszytach, albumach, tomach czy czymś podobnym. Pierwsze widzę, żeby ktoś określał formę wydania komiksu jako "książkę". Przynajmniej wśród ludzi, którzy trochę komiksów czytają bo w mediach to już różne dziwolągi widziałem. Pojęcie "książki" wprost sugeruje jej związek z literaturą. No ale tu dochodzimy do punktu wyjścia. :)
Tytuł: Komiks literaturą?
Wiadomość wysłana przez: xionc w Październik 26, 2009, 09:01:18 am
Sceanriusz filmowy jak najbardziej uwazam za gatunek literacki.
Tytuł: Komiks literaturą?
Wiadomość wysłana przez: wilk w Październik 26, 2009, 09:28:45 am
Ale czemu uważasz komiks za gatunek literacki? I co z filmami z pisanymi słowami, które widz czyta jak literaturę? Na przykład filmy nieme czy jakieś inne eksperymenty filmowe.

Sorry za offtop ale naprawdę jestem ciekawy. :)
Tytuł: Komiks literaturą?
Wiadomość wysłana przez: xionc w Październik 26, 2009, 09:33:46 am
Bo literatura ewoluuje i to co dzis uwazamy za jakas hybryde pomiedzy powiescia i filmem, to moim zdaniem kolejny krok rozwoju gatunkow literackich. Tak jak dzis malo osob pisze i czyta poematy, bo wyparly je powiesci, za kilkaset lat bedzie z powiescia i z komiksem. Moze szybciej.
Tytuł: Komiks literaturą?
Wiadomość wysłana przez: wilk w Październik 26, 2009, 09:55:06 am
Wciąż nie odpowiedziałeś na moje pytanie. Skoro uważasz komiks za rodzaj literatury powinieneś podać przynajmniej jakieś cechy komiksu świadczące o jego przynależności właśnie do literatury. Ale nic to. Zostawmy to bo i tak raczej nigdzie nie dojdziemy.

Tak na marginesie, wyolbrzymiając i przerysowując, ja mógłbym z równym powodzeniem rzec, że film to jakaś hybryda komiksu gdzie symetryczne kadry zostały odtworzone z olbrzymią prędkością na ekranie dając iluzję ruchu, a dymki zostały zastąpione dźwiękiem. ;)
Tytuł: Komiks literaturą?
Wiadomość wysłana przez: xionc w Październik 26, 2009, 11:15:18 am
Alez mozemy dojsc. :)

Chcesz cechy literatury - prosze bardzo - opowiadanie historii przy pomocy pewnej formy opisu. Ale nie w tym rzecz, zeby sie miescic w definicjach, tylko zeby je przemodelowac wtedy, kiedy nie obejmuja juz pelni zjawiska.

Twoj protest bierze sie zapewne z checi przeciwstawienia komiksu tradycyjnie rozumianej literaturze, a ja nie widze sprzecznosci, tylko rozwoj i ewolucje.
Tytuł: Komiks literaturą?
Wiadomość wysłana przez: wilk w Październik 26, 2009, 12:30:07 pm
opowiadanie historii przy pomocy pewnej formy opisu.

Naprawdę niewiele mi to mówi. Jakiej "formy opisu"?

Cytuj
Ale nie w tym rzecz, zeby sie miescic w definicjach, tylko zeby je przemodelowac wtedy, kiedy nie obejmuja juz pelni zjawiska.
No widzisz. I tu się różnimy.

Ty chcesz na siłę wepchnąć komiks w literaturę. W tym celu musisz, jak to sam określiłeś, przemodelować definicję literatury. To ja się pytam w tym miejscu - po co, jeśli i łatwiej celniej uznać komiks za odrębny gatunek z literaturą mający tyle wspólnego, że opowiada jakąś historię/fabułę. A to przecież żaden wyróżnik.

Cytuj
Twoj protest bierze sie zapewne z checi przeciwstawienia komiksu tradycyjnie rozumianej literaturze, a ja nie widze sprzecznosci, tylko rozwoj i ewolucje.
Nie, ja po prostu nie dostrzegam wielu wspólnych elementów komiksu i literatury.
Tytuł: Komiks literaturą?
Wiadomość wysłana przez: m010ch w Październik 26, 2009, 12:34:58 pm
Moderator proszony o wydzielenie wątku: Czy komiks to literatura, bo się chyba mały OT zrobił.
Tytuł: Komiks literaturą?
Wiadomość wysłana przez: xionc w Październik 26, 2009, 12:37:23 pm
Ty chcesz na siłę wepchnąć komiks w literaturę. W tym celu musisz, jak to sam określiłeś, przemodelować definicję literatury. To ja się pytam w tym miejscu - po co, jeśli i łatwiej celniej uznać komiks za odrębny gatunek z literaturą mający tyle wspólnego, że opowiada jakąś historię/fabułę. A to przecież żaden wyróżnik.

Nie na sile, bo on juz tam jest. Ja tylko przyjmuje ten fakt do wiadomosci.

Definicja to tylko pewien sposob opisu swiata, jesli swiat sie zmiania, definicje tez musza, w przeciwnym razie przestana byc uzyteczne.

Tytuł: Komiks literaturą?
Wiadomość wysłana przez: wilk w Październik 26, 2009, 12:58:39 pm
Nie na sile, bo on juz tam jest. Ja tylko przyjmuje ten fakt do wiadomosci.

Dobra xionc, dajmy spokój. :) Zważywszy na powyższy cytat naprawdę do niczego nie dojdziemy. Za bardzo różnimy się w pojmowaniu istoty rzeczy. :)
Tytuł: Komiks literaturą?
Wiadomość wysłana przez: xionc w Październik 26, 2009, 01:08:59 pm
Gdybysmy sie tu we wszystkim zgadzali, dyskusje nie bylyby ciekawe. :)

Ale rzeczywiscie temat mozna by wydzielic...

 :idea:

zrobione - b.
Tytuł: Odp: Komiks literaturą?
Wiadomość wysłana przez: Realista w Październik 26, 2009, 02:13:46 pm
Komiks nie jest literatura, jest to marna namiastka literatury, nie zapominajcie ze powstał dla niepiśmiennych mas i właściwie takim pozostał. W komiksach nagminnie kroluje prostota tekstow, albo ich brak, uproszczenie historii, nagminny schematyzm. Nie ma co sie pocieszac, ze czyta sie literature.
Tytuł: Odp: Komiks literaturą?
Wiadomość wysłana przez: Realista w Październik 26, 2009, 02:16:36 pm
Przy okazji witam wszystkich pismiennych.  :badgrin:
Tytuł: Odp: Komiks literaturą?
Wiadomość wysłana przez: xionc w Październik 26, 2009, 02:22:31 pm
Witamy na forum, ale jest tu zasada, ze nie dublujemy postow. Uzywaj opcji edytuj.
Tytuł: Odp: Komiks literaturą?
Wiadomość wysłana przez: m010ch w Październik 26, 2009, 02:31:00 pm
jest tu zasada, ze nie dublujemy postow

Zapomniałeś dodać - i nie trollujemy. Kolega zdążył już złamać obie zasady.
Tytuł: Odp: Komiks literaturą?
Wiadomość wysłana przez: Realista w Październik 26, 2009, 02:36:30 pm
A czy na tym forum jest rowniez zasada: nie mamy wlasnych pogladow, zgadzamy sie z kolegami i calujemy sie po d...? Wyrazilem swoje zdanie, masz jakis kontrargument czy podasz mi jakis 10-cio punktowy regulamin?  :lol:
Tytuł: Odp: Komiks literaturą?
Wiadomość wysłana przez: godai w Październik 26, 2009, 02:44:25 pm
Prowokacja, nie ruszajcie. Nawet nie Roy, bo on ma kuriozalne, ale własne poglądy.
Tytuł: Odp: Komiks literaturą?
Wiadomość wysłana przez: wilk w Październik 26, 2009, 02:52:51 pm
Prowokacja, nie ruszajcie.
Dokładnie. Już chciałem odpisać ale doszedłem do tego samego wniosku.
Tytuł: Odp: Komiks literaturą?
Wiadomość wysłana przez: Realista w Październik 26, 2009, 02:57:00 pm
 :oops: no ladnie - trafilem na forum komiksowe czy paranoikow??? Co jedna to lepsza wypowiedz, brawo... i co ja teraz mam sadzic o ludziach czytajacych komiksy?  ;-) Nie mozecie sobie poradzic z kontrowersyjna dla Was wypowiedza na temat komiksu w inny sposob??? Naprawde brak Wam racjonalnych argumentow? Czy chcecie jednak polepszac sobie samopoczucie, ze komiks to ambitna literarura? Zaraz pewnie beda posty, ze zakladam podsluchy i lepiej sie do mnie nie odzywac. Jakas paranoja normalnie  :roll:
Tytuł: Odp: Komiks literaturą?
Wiadomość wysłana przez: bąbielek w Październik 26, 2009, 03:02:52 pm
Najwidoczniej sobie właśnie poradzili. Wybacz, Realisto, ale jak piszesz "nie zapominajcie ze powstał dla niepiśmiennych mas i właściwie takim pozostał. W komiksach nagminnie kroluje prostota tekstow, albo ich brak, uproszczenie historii, nagminny schematyzm", to znaczy, że nie masz pojęcia. A jak nie masz pojęcia, to forumowicze Cię edukować nie będą. Tak mi się wydaje.

Powiedz coś ciekawego, to będziesz miał dyskusję. Bo na razie jesteś dla użytkowników kolejnym przyszedłem-znikąd-z-moimi-kontrowersyjnymi-poglądami typkiem. Nie dziw się ich reakcji.

Jako moder. Daruj sobie szturchanie "paranoikami". Pamiętajcie - nie zaczynajcie flejma tylko.
Tytuł: Odp: Komiks literaturą?
Wiadomość wysłana przez: Robert Zaręba w Październik 26, 2009, 03:16:08 pm
Cytuj
Realisto, ale jak piszesz "nie zapominajcie ze powstał dla niepiśmiennych mas i właściwie takim pozostał. W komiksach nagminnie kroluje prostota tekstow, albo ich brak, uproszczenie historii, nagminny schematyzm", to znaczy, że nie masz pojęcia.
Ta wypowiedź Realisty, to niemal dokładny cytat z książki Krzysztofa Teodora Toeplitza.
Być może wyrwany z kontekstu, ale jednak.
Tytuł: Odp: Komiks literaturą?
Wiadomość wysłana przez: Realista w Październik 26, 2009, 03:20:24 pm
Moderatorze. Nikt mnie edukowac nie musi, paranoiczne przyjecie jest faktem a ja podtrzymuje swoje poglady, komiks powstal dla niepismiennych mas i to jest fakt. Ewoluowal i to tez jest fakt, ale nie mowce, ze jest literaturatura bo nia nie jest. Komiks to komiks, osobny twor, połączenie obrazka (czasami skomplikowanego i wysublimowanego) i namiastki tekstu (czasem nawet cos uda sie komus madrego napisac, nie przecze). Dorabianie natomiast ideologii, ze to "wielka literatura jest" jest co najmniej tak kontrowersyjne jak moje poglady przedstawione Wam, w dobrzej wierze. Jesli obrazilem kogos i poczul sie dotkniety faktem, ze umniejszam jego osiagniecia czytelnicze i erudycje, to z gory przepraszam.  :roll:
Tytuł: Odp: Komiks literaturą?
Wiadomość wysłana przez: Blacksad w Październik 26, 2009, 03:23:15 pm
Ta wypowiedź Realisty, to niemal dokładny cytat z książki Krzysztofa Teodora Toeplitza.
Być może wyrwany z kontekstu, ale jednak.

Od czasu tejże książki (bodaj 1985 rok) trochę się jednak zmienił tak komiks jak i jego postrzeganie. Nie traktowałbym jej jako wyroczni.
Tytuł: Odp: Komiks literaturą?
Wiadomość wysłana przez: bąbielek w Październik 26, 2009, 03:24:47 pm
Luz, Realisto. Ja się nawet nie chcę spierać, czy komiks to literatura. Dla mnie to trochę głupawy temat. Ale Wy sobie spierajcie się do woli. Napisałem wyłącznie, jak działa mechanika forumowa. Po prostu pamiętaj o tym, żeby się na trollingu nie skończyło. Uzasadnionym czy nie.
Tytuł: Odp: Komiks literaturą?
Wiadomość wysłana przez: Robert Zaręba w Październik 26, 2009, 03:48:43 pm
Cytuj
Od czasu tejże książki (bodaj 1985 rok) trochę się jednak zmienił tak komiks jak i jego postrzeganie. Nie traktowałbym jej jako wyroczni.
Nie w tym rzecz.
Jak zaczniesz zaliczać komiks do literatury (ze wszystkimi tego ruchu konsekwencjami), to na palcach jednej ręki będziesz mógł policzyć pozycje, które utrzymają się w tej lidze.
Tytuł: Odp: Komiks literaturą?
Wiadomość wysłana przez: Realista w Październik 26, 2009, 03:51:31 pm
Nie mozna kazdej wypowiedzi innej niz wyglaszane przez ogol traktowac jako trollowanie, dziekuje Panu Zarebie za post, Toeplitz teraz tez pewnie by byl posadzony o trolling. Postrzegane komiksu moze i sie zmienilo, ale jego historyczne pochodzenie jednak nie. Dlaczego chcecie na sile komiks wepchnac do szufladki "Literatura"? Zeby komus cos udowodnic? Dla wlasnej proznosci? Komiks to komiks, dla mnie nie musi byc "literatura przez duze L" zebym go czytal. Dla mnie istnieje obok - czytam i jedno i drugie. No chyba, ze sie ktos wstydzi, ze czyta komiksy wtedy bedzie wszystkim naokolo wmawial, ze to cos wiecej.
Tytuł: Odp: Komiks literaturą?
Wiadomość wysłana przez: JAPONfan w Październik 26, 2009, 04:20:47 pm
Nie mozna kazdej wypowiedzi innej niz wyglaszane przez ogol traktowac jako trollowanie, dziekuje Panu Zarebie za post, Toeplitz teraz tez pewnie by byl posadzony o trolling. Postrzegane komiksu moze i sie zmienilo, ale jego historyczne pochodzenie jednak nie. Dlaczego chcecie na sile komiks wepchnac do szufladki "Literatura"? Zeby komus cos udowodnic? Dla wlasnej proznosci? Komiks to komiks, dla mnie nie musi byc "literatura przez duze L" zebym go czytal. Dla mnie istnieje obok - czytam i jedno i drugie. No chyba, ze sie ktos wstydzi, ze czyta komiksy wtedy bedzie wszystkim naokolo wmawial, ze to cos wiecej.

Kto napisal ze komiksy to "wielka literatura", cytujesz, więc pewnie kogoś konkretnego.
"Fakt" też powstal dla mas nieczytajacych dzienników a jednak dziennikiem jest.

Bawiąc się dalej, cytując klasyka "Jeden obraz wart jest tysiąc słów" mozemy powidziec ze takie "Zostanmy przyjaciółmi" bije na głowe "Miazgę" Andrzejewskiego.
Tytuł: Odp: Komiks literaturą?
Wiadomość wysłana przez: Bane w Październik 26, 2009, 04:45:26 pm
"Komiks literaturą?" Pfff, a co mnie to obchodzi? Tak czy inaczej będę je czytał, nie muszę precyzyjnie określać, w której szufladce się znajdują.
Tytuł: Odp: Komiks literaturą?
Wiadomość wysłana przez: Realista w Październik 26, 2009, 04:58:27 pm
Nadinterpretacja - obraz moze i jest wart tyle, ale na pewno nie komiks (choc ten sklada sie z obrazkow). Komiks jest bardziej jak ten "Fakt", masowy i w 99% ludyczny, komediancki, produkowany ku rozbawieniu gawiedzi (znowu sie pewnie ktos obrazi) a nie ku zaspokojeniu wyższych potrzeb czy to literackich czy to malarskich. Od tego sa inne dziedziny sztuki. Zostawiam 1 % komiksow, ktore chca sie wylamac ze schematyzmu i konwencji, ale niestety forma wypowiedzi jest ograniczona i nawet jak ktos stosuje techniki czy style malarskie do produkcji komiksu, a napisaniem scenariusza zajmuje sie wybitny pisarz to i tak powstaje... komiks. Ubozsza forma literatury , filmu i malarstwa (mowie tu o ambitnych odmianach a nie popularnych). Dyskusje typu "czy komiks to sztuka" lub "czy komiks to literatura" sluza tylko i wylacznie poprawieniu nastroju czytelnikom komiksu, ktorzy maja jakis a tym problem i musza wmowic wszystkim naokolo, ze robia cos niesamowitego bo czytaja komiksy!! Bo to jest literatura... a nawet sztuka!  :doubt:
Tytuł: Odp: Komiks literaturą?
Wiadomość wysłana przez: Bane w Październik 26, 2009, 05:21:07 pm
Taaa, 99%... skąd te dane? Skąd takie debilne uogólnianie? Wybacz, ale pier**lisz i to strasznie, tyle odnośnie Twoich wypowiedzi, bo tyle starczy.
PS. Albo nie, nie wybaczaj. Zastanów się nad tym, co piszesz. I nie traktuj własnych, wyssanych nie wiadomo skąd opinii jako prawdy objawionej.
Tytuł: Odp: Komiks literaturą?
Wiadomość wysłana przez: xionc w Październik 26, 2009, 05:28:05 pm
Ech kolego, chyba sie nie zrozumielismy. Nie okreslam komiksu mianem literatury, aby go dowartosciowac, bo uwazam, ze dzisiejsza literatura nawet nie zbliza sie do tego poziomu emocji jakie moze uchwycic komiks. Kiedy wlaczam komiks do szeroko rozumianych kategorii literackich chodzi mi tylko o to, by wskazac na zmiany jakie nieuchronnie czekaja nasze rozumienie form pisanych.

Krotko mowiac, ja mowie o tym co bedzie jutro, wilk opisuje stan obecny, a Ty jestes mentalnie gdzies w latach siedemdziesiatych, choc pewnie zaraz ktos mnie poprawi, ze i wtedy ukazywaly sie komiksy wybitne, a ja nie bede z tym polemizowal.
Tytuł: Odp: Komiks literaturą?
Wiadomość wysłana przez: Kingpin w Październik 26, 2009, 05:31:29 pm
Cała sztuka stworzona na przestrzeni wieków to gówno. Obraz, opera, film, powieść - wszystko ma na celu zaspokojenie ludzkiej prymitywnej potrzeby rozrywki i niczemu innemu nie służy. Nie ma czegoś takiego jak "wyższe cele".
Tytuł: Odp: Komiks literaturą?
Wiadomość wysłana przez: YohnJossarian w Październik 26, 2009, 05:45:12 pm
Cała sztuka stworzona na przestrzeni wieków to gówno. Obraz, opera, film, powieść - wszystko ma na celu zaspokojenie ludzkiej prymitywnej potrzeby rozrywki i niczemu innemu nie służy. Nie ma czegoś takiego jak "wyższe cele".
To prowokacja, czy tak na serio? Pytam z czystej ciekawości.
Tytuł: Odp: Komiks literaturą?
Wiadomość wysłana przez: JAPONfan w Październik 26, 2009, 06:19:10 pm
Nadinterpretacja - obraz moze i jest wart tyle, ale na pewno nie komiks (choc ten sklada sie z obrazkow). Komiks jest bardziej jak ten "Fakt", masowy i w 99% ludyczny, komediancki, produkowany ku rozbawieniu gawiedzi (znowu sie pewnie ktos obrazi) a nie ku zaspokojeniu wyższych potrzeb czy to literackich czy to malarskich. Od tego sa inne dziedziny sztuki. Zostawiam 1 % komiksow, ktore chca sie wylamac ze schematyzmu i konwencji, ale niestety forma wypowiedzi jest ograniczona i nawet jak ktos stosuje techniki czy style malarskie do produkcji komiksu, a napisaniem scenariusza zajmuje sie wybitny pisarz to i tak powstaje... komiks. Ubozsza forma literatury , filmu i malarstwa (mowie tu o ambitnych odmianach a nie popularnych). Dyskusje typu "czy komiks to sztuka" lub "czy komiks to literatura" sluza tylko i wylacznie poprawieniu nastroju czytelnikom komiksu, ktorzy maja jakis a tym problem i musza wmowic wszystkim naokolo, ze robia cos niesamowitego bo czytaja komiksy!! Bo to jest literatura... a nawet sztuka!  :doubt:


A ja na to:

Stojak na Harlequiny pełny jest dziel lepszych niz komiks?

Nie, bo sam piszesz o ambitnych a nie popularnych. No to my też. Nie ma Harleqinów nie ma "mini marvels".
Tytuł: Odp: Komiks literaturą?
Wiadomość wysłana przez: wilk w Październik 26, 2009, 06:19:40 pm
Nadinterpretacja - obraz moze i jest wart tyle, ale na pewno nie komiks (choc ten sklada sie z obrazkow). Komiks jest bardziej jak ten "Fakt", masowy i w 99% ludyczny, komediancki, produkowany ku rozbawieniu gawiedzi (znowu sie pewnie ktos obrazi) a nie ku zaspokojeniu wyższych potrzeb czy to literackich czy to malarskich. Od tego sa inne dziedziny sztuki. Zostawiam 1 % komiksow, ktore chca sie wylamac ze schematyzmu i konwencji, ale niestety forma wypowiedzi jest ograniczona i nawet jak ktos stosuje techniki czy style malarskie do produkcji komiksu, a napisaniem scenariusza zajmuje sie wybitny pisarz to i tak powstaje... komiks. Ubozsza forma literatury , filmu i malarstwa (mowie tu o ambitnych odmianach a nie popularnych). Dyskusje typu "czy komiks to sztuka" lub "czy komiks to literatura" sluza tylko i wylacznie poprawieniu nastroju czytelnikom komiksu, ktorzy maja jakis a tym problem i musza wmowic wszystkim naokolo, ze robia cos niesamowitego bo czytaja komiksy!! Bo to jest literatura... a nawet sztuka!  :doubt:
Miałem się nie odzywać no ale nie mogę. :)

Po pierwsze jeśli chcesz o czymś dyskutować powinieneś wiedzieć o czym chcesz dyskutować bo inaczej wychodzisz na ignoranta. I niestety inaczej nie da się określić tego co tu wypisujesz jak ignorancji najwyższych lotów. Jeśli pojmujesz komiks jako medium posługujące się literami, słowami i zdaniami to już w tym momencie nie wiesz o czym piszesz. Dla przypomnienia, żebyś się przypadkiem nie wypierał:
Cytuj
połączenie obrazka (czasami skomplikowanego i wysublimowanego) i namiastki tekstu (czasem nawet cos uda sie komus madrego napisac, nie przecze)
Dla jasności komiksy nieme nie mają w sobie żadnego tekstu. A może to nie komiksy?  :badgrin:

Skoro ustaliliśmy, że nie masz zielonego pojęcia czym komiks jest w istocie, możemy przejść dalej. Komiks nie jest literaturą, filmem, malarstwem czy czymkolwiek innym. Nie jest żadną uboższą formą niczego. Jest tworem samoistnym i integralnym - po prostu komiksem. Więcej - nie aspiruje i nigdy nie aspirował do miana literatury. Bo jak kiedyś ktoś słusznie napisał (niestety nie pamiętam kto) nigdy nie będzie dobrą literaturą ani dobrym malarstwem. Będzie za to dobrym komiksem jako takim. Ze swoimi własnymi środkami wyrazu, którymi nie posługuje się z natury rzeczy ani literatura ani malarstwo. Ale to trzeba mieć trochę dobrej woli i nieco otwartego umysłu żeby tę bardzo "skomplikowaną" oczywistość "pojąć".

Dalej - jeśli 99% komiksów ma charakter "masowy, ludyczny, komediancki, produkowany ku rozbawieniu gawiedzi" to i 99% literatury, malarstwa, filmu itd ma dokładnie taki sam charakter. Udowodnij mi że tak nie jest a przyznam ci rację. Jeśli nie udowodnisz, to cóż - wciąż będziesz dla mnie ignorantem "najlepszego" sortu. :)
Tytuł: Odp: Komiks literaturą?
Wiadomość wysłana przez: Bane w Październik 26, 2009, 06:23:30 pm
Myślę, że Wilk trafił w sedno i podsumował dyskusję. Teraz niech troll zdechnie z głodu.
Tytuł: Odp: Komiks literaturą?
Wiadomość wysłana przez: Realista w Październik 26, 2009, 06:43:28 pm
Tak poza glowna dyskusja, do Bane - jesli wyprodukowales 160 takich zlotych mysli to nie ja tu troluje tylko Ty.
Tytuł: Odp: Komiks literaturą?
Wiadomość wysłana przez: Kingpin w Październik 26, 2009, 06:44:34 pm
To prowokacja, czy tak na serio? Pytam z czystej ciekawości.
a czego spodziewasz się po takim jak ten temacie?
Tytuł: Odp: Komiks literaturą?
Wiadomość wysłana przez: graves w Październik 26, 2009, 06:58:15 pm
Tak poza glowna dyskusja, do Bane - jesli wyprodukowales 160 takich zlotych mysli to nie ja tu troluje tylko Ty.
A czego się spodziewasz po użytkowniku, który przyjął sobie jako nick "Bane". Komiksowy "Bane" zbyt lotny nie był  ;-)
To naturalnie żart.

A wracając do tematu, to nie jest to na tym forum jakaś nowość. Kilka razy już było to tutaj wałkowane. Czy komiks to to, czy śmo :)  Fajnie, że pojawił się ktoś z zupełnie przeciwstawnymi poglądami, bo dzięki temu jest o czym dyskutować. I temat jest  nawet dość ciekawy, jeśli tylko padną merytoryczne argumenty po obydwu stronach.
Jeśli chodzi o mnie to zgadzam z wypowiedzią Wilka w tej kwestii.
Tytuł: Odp: Komiks literaturą?
Wiadomość wysłana przez: Realista w Październik 26, 2009, 07:04:17 pm
Do Wilka, przypomnij mi bo nie pamietam, pytam jako igmorant i osoba ktora kompletnie sie nie zna, bardziej doswiadczonego kolege w tym temacie... kto ostatnio z komiksiarzy otrzymal jakas znaczaca nagrode w swiecie literatury (nie pytam o nagrody od nas dla nas jak Eisner czy podobne). Bo skoro komiksy sa takie wybitne to powinny byc ciagle nagradzane - prawda? Dostal ktos jakiegos Nobla ostatnio z literatury - komiksu? ...albo cos podobnego w ostatecznosci??? (tylko mi o Mausie nie mow...)
Tytuł: Odp: Komiks literaturą?
Wiadomość wysłana przez: Kingpin w Październik 26, 2009, 07:08:22 pm
I temat jest  nawet dość ciekawy, jeśli tylko padną merytoryczne argumenty po obydwu stronach.
Takie jak:
"nikt nie dostał nigdy Nobla za komiks, więc komiks to gówno"?
o takie "merytoryczne" argumenty Ci chodzi?
Tytuł: Odp: Komiks literaturą?
Wiadomość wysłana przez: Realista w Październik 26, 2009, 07:15:53 pm
Nie wciskaj mi czegos czego nie powiedzialem to po pierwsze, po drugie zadalem pytanie, na ktore oczekuje konkretnej odpowiedzi, ktora udowodni ze sie myle; np. dostal ten i ten, taka to a taka nagrode... a nie pytanie, graves, ktore nic nie wnosi do dyskusji.
Tytuł: Odp: Komiks literaturą?
Wiadomość wysłana przez: Bane w Październik 26, 2009, 07:18:57 pm
Takie jak:
"nikt nie dostał nigdy Nobla za komiks, więc komiks to gówno"?
o takie "merytoryczne" argumenty Ci chodzi?


Realista chyba nie widzi żadnej różnicy pomiędzy takimi zwrotami jak "doceniany/nagradzany" a "wartościowy". Według jego toku rozumowania, jeśli coś nie dostało znaczącej nagrody, nie może być dobre. Interesujący punkt widzenia.
Aha, jeśli pytasz o komiks, który dostał jakąś znaczącą nagrodę w świecie literatury, to odpowiadam: "Sandman" (World Fantasy Award). Ale to pewnie ten 1%, reszta to wciąż gówno dla gawiedzi, co nie?

A czego się spodziewasz po użytkowniku, który przyjął sobie jako nick "Bane". Komiksowy "Bane" zbyt lotny nie był  ;-)
To naturalnie żart.



Hehe, co do Bane'a, to nie grzeszył inteligencją w filmie, czego nie można powiedzieć o komiksowym pierwowzorze.
Tytuł: Odp: Komiks literaturą?
Wiadomość wysłana przez: wilk w Październik 26, 2009, 07:25:49 pm
Do Wilka, przypomnij mi bo nie pamietam, pytam jako igmorant i osoba ktora kompletnie sie nie zna, bardziej doswiadczonego kolege w tym temacie... kto ostatnio z komiksiarzy otrzymal jakas znaczaca nagrode w swiecie literatury (nie pytam o nagrody od nas dla nas jak Eisner czy podobne). Bo skoro komiksy sa takie wybitne to powinny byc ciagle nagradzane - prawda? Dostal ktos jakiegos Nobla ostatnio z literatury - komiksu? ...albo cos podobnego w ostatecznosci??? (tylko mi o Mausie nie mow...)
A ty wciąż swoje?

A więc przypomnij mi Realisto. Kto ostatnio z malarzy otrzymał jakąś znaczącą nagrodę w świecie literatury? Bo skoro malarstwo jest takie wybitne to obrazy powinny być wciąż nagradzane. Aha i nie mówię oczywiście o nagrodach branżowych dla malarstwa.  :badgrin:

Nie dostrzegasz niedorzeczności takiego rozumowania?
Tytuł: Odp: Komiks literaturą?
Wiadomość wysłana przez: godai w Październik 26, 2009, 07:40:00 pm
Nie dostrzegasz niedorzeczności takiego rozumowania?

Nie ma to, jak pytanie retoryczne. Gdyby dostrzegał, to by nie pisał takich bredni.

Osobiście - komiks literaturą dla mnie nie jest. Szczerze mówiąc, nawet dobrze, że jest czymś innym, jakimś odmiennym medium. Gdybym miał czytać komiksową Grocholę albo inne rzeczy, albo, nie daj bóg, gdyby komiks był filmem, i musiałbym oglądać w nim Zakościelnego z Trzebiatowską, to bym chyba przestał być fanem komiksu.

Te, realista, a od kiedy to jest Nobel w dziedzinie komiksu? I nie ściskaj tak kurczowo tej zasadniczo jednostkowej opinii, że komiks to literatura, tylko poczytaj trochę, ze zrozumieniem, albo przynajmniej z analitycznym pojęciem tekstu, co sądzą inni.

A dla mnie i tak prowokacja. Narobiło się ostatnio jakichś Misi, Kokunów, Perunów, itp. dzieciarni reperującej sobie ego, nie zdziwiłbym się, gdyby Realista (sam nick mi się wydaje znajomy), też należał do grupy "IP mamy jedno, bo ten sam operator".
Tytuł: Odp: Komiks literaturą?
Wiadomość wysłana przez: Kingpin w Październik 26, 2009, 08:49:11 pm
Całe kino to gówno, bo żaden film nie został nagrodzony Nagrodą Nobla.

Tyle są warte twoje prowokacje "Realisto".

Cytuj
"IP mamy jedno, bo ten sam operator"
bardziej mi się podobała opcja z "kolegą z akademika"
Tytuł: Odp: Komiks literaturą?
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Hallmann w Październik 26, 2009, 08:54:03 pm
Ja się nawet nie chcę spierać, czy komiks to literatura. Dla mnie to trochę głupawy temat.
No właśnie, a mnie, bezwstydny manipulancie, uczyniłeś tym, który ten temat założył, tak?! :)
W każdym razie ja bym go nazwał "Komiks nie jest literaturą, tylko cholernym komiksem, do cholery!". Tyle.
Tytuł: Odp: Komiks literaturą?
Wiadomość wysłana przez: Realista w Październik 26, 2009, 10:02:53 pm
Zatem musze zmienic podejscie. Dzieki otwarciu oczu przez jakze celne uwagi kolegow, czytajac takie dziela jak Wartości rodzinne, Za garść posoki, Dziadka Leona czy Ibikusa musze paść na kolana bo obcuje z jakze wybitna literatura, doceniana przez garstke wybrancow, ktorzy poznali sie na tych wybitnych dzielach. Czuje, ze trzeba zaczac niesc kaganek oswiaty w ciemna mase narodu.  :badgrin: Wszak to literatura i sztuka. 2 w jednym, jak w reklamie. 2 razy wiecej w jednym tomie... a azyl arkham, straznicy czy from hell to juz wogole mnie zabija swoim bagazem intelektualanym... gratuluje podejscia do komiksu, ale takim fanatykiem to ja nie jestem zeby dorabiac ideologie do czegos co ma byc jedynie rozrywka.
Tytuł: Odp: Komiks literaturą?
Wiadomość wysłana przez: godai w Październik 26, 2009, 10:31:15 pm
Powinieneś poczuć niepokojąco silne podniecenie na myśl o sp****laniu na drzewo.

Niech ten bagaż intelektualny utwierdzi cię w twoich przekonaniach i w poczuciu wzorowo spełnionego obowiązku autoerotycznego możesz odejść, z pogardą pozostawiając to gówno, jakim jest komiks, takim prostakom, jak ja.
Tytuł: Odp: Komiks literaturą?
Wiadomość wysłana przez: Raf Fariszta w Październik 26, 2009, 10:39:54 pm
Realisto, jak wpadłeś na trop tego forum, a zwłaszcza tego wątku? Serio pytam....
Tytuł: Odp: Komiks literaturą?
Wiadomość wysłana przez: Bane w Październik 26, 2009, 10:55:01 pm
Zatem musze zmienic podejscie. Dzieki otwarciu oczu przez jakze celne uwagi kolegow, czytajac takie dziela jak Wartości rodzinne, Za garść posoki, Dziadka Leona czy Ibikusa musze paść na kolana bo obcuje z jakze wybitna literatura, doceniana przez garstke wybrancow, ktorzy poznali sie na tych wybitnych dzielach. Czuje, ze trzeba zaczac niesc kaganek oswiaty w ciemna mase narodu.  :badgrin: Wszak to literatura i sztuka. 2 w jednym, jak w reklamie. 2 razy wiecej w jednym tomie... a azyl arkham, straznicy czy from hell to juz wogole mnie zabija swoim bagazem intelektualanym... gratuluje podejscia do komiksu, ale takim fanatykiem to ja nie jestem zeby dorabiac ideologie do czegos co ma byc jedynie rozrywka.

Teraz to już prowokacja na 100%... albo bezgraniczna głupota. Wolę wierzyć w to pierwsze. Ale niech będzie, uważaj się za wielkiego intelektualistę, który wyśmiewa nazywanie komiksu literaturą, nawet mimo tego, że osoby, z którymi wymieniasz poglądy, wcale nie upierają się przy tym, że komiks ową literaturą jest. 2 w jednym, jak w reklamie, tjaa... w filmie masz między innymi obraz i dźwięk, więc też jest 2 razy więcej w jednym produkcie, co? I oczywiście wszystko, co czytasz/oglądasz/przesłuc**jesz musi zabijać Cię, nasz forumowy geniuszku, swoim bagażem intelektualnym, w przeciwnym wypadku jest gówno warte. A jak ktoś twierdzi inaczej, to dorabia ideologię i jest bucem, który nie dorasta Ci do pięt. Jak ja śmiałem nazwać Cię trollem?

Napisanie, że komiks ma być jedynie rozrywką to już śmiech na sali. No brawo. Wiem, że prowokujesz, ale na przyszły raz nie rób tego w tak kretyński sposób, dobrze? Jak możesz twierdzić, że komiks "ma być" czymś? Mi się wydawało, że każdy odbiera to indywidualnie (dla jednego rozrywka, dla innego sztuka, dla innego oba te zjawiska, które wcale nie muszą się wzajemnie wykluczać), w zależności od podejścia i od danego komiksu (tak, niektóre mogą być intelektualną rozrywką). Ale jak coś jest rozrywkowe to pewnie od razu musi być kiepskie, wyrocznio i królu statystyk (99% komiksu to gówno... haha). Mistrzu, a może jeszcze uświadomisz nas, czym "ma być" na przykład film? Muzyka? Czym ma być dla nas, maluczkich i głupszych od Ciebie, literatura? Uświadom nas, spraw, że będziemy podążać jedyną słuszną drogą!
Tytuł: Odp: Komiks literaturą?
Wiadomość wysłana przez: turucorp w Październik 26, 2009, 11:33:01 pm
kto ostatnio z komiksiarzy otrzymal jakas znaczaca nagrode w swiecie literatury (nie pytam o nagrody od nas dla nas jak Eisner czy podobne). Bo skoro komiksy sa takie wybitne to powinny byc ciagle nagradzane - prawda? Dostal ktos jakiegos Nobla ostatnio z literatury - komiksu? ...albo cos podobnego w ostatecznosci??? (tylko mi o Mausie nie mow...)

ech "surrealisto"
American Book Award ci wystarczy? :roll:
Harvey Pekar  "The New American Splendor Anthology"
Eric Drooker  "Flood!" (trafil rowniez do biblioteki kongresu)
Joe Sacco "Palestine"
Chris Ware "Jimmy Corrigan"
Gary Panter "Jimbo's Inferno"

BTW "Ibikus" jest adaptacja powiesci Tolstoja, wiec walnales tym przykladem jak lysy grzywa :neutral:

 
Tytuł: Odp: Komiks literaturą?
Wiadomość wysłana przez: Verminard w Listopad 08, 2009, 01:15:44 pm
Realisto, jak wpadłeś na trop tego forum, a zwłaszcza tego wątku? Serio pytam....

Ciekawsze jest, jak wpadł do wątku o KDC, chwilę po forumowym wypadzie na "promocyjne zakupy". :idea: