gildia.pl

Gildia Komiksu (www.komiks.gildia.pl) => Komiksy europejskie => Wątek zaczęty przez: axel w Luty 22, 2003, 01:55:55 pm

Tytuł: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: axel w Luty 22, 2003, 01:55:55 pm
Jest juz trzecia część jego trylogii i chyba można cosik więcej podyskutować.
Kreskę ma co raz fajniejszą, dla mnie mistrzostwem jest Sen potwora, także fabularnym. W ogóle zarówno pisanie jak i rysowanie mu wychodzi. Bilal przedstawia historie w niebanalny sposób...
Ale może dla prowokacji zamiast sie zachwycać, nalezy coś pozarzucać Bilalowi?
Np. mnie się wydaje, że niektore meskie postaci sa do siebie podobne i nie wiem czy można to podciągnąc pod kwestię "ma taki styl", w Śnie potwora w pewnym momencie pomyliły mi się bohaterki, bo obie miały rude czy czerwone włosy i niewiele różniące się twarze...
Tytuł: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: Błendny Komboj w Luty 22, 2003, 02:04:20 pm
I były nawet dwie, które miały białe twarze i niebieskie włosy (w "Zimnym równiku") :wink:
Tytuł: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: An-Nah w Luty 22, 2003, 02:22:22 pm
Nevermind... Faktrycznie, główny bohaterowie są do siebie podobni, ale Bilal i tak jest wielki.  Pamiętam, kiedy pirwszy raz czytałam "Sen Potwora", siedziałam z wytrzeszczonymi oczyma/ To był szok. Znałam już wcześniej dwie pierwsze części "Trylkgii Nikopola", ale po przeczytaniu "Snu Potwora zakochała się w tej kresce. Niedawno wreszcie wyskrobałam dośc kasy, zeby kupić sobie własny egzemplarz i jestem szczęsliwa.
Tytuł: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: Kurczaczek w Luty 22, 2003, 03:30:20 pm
Hmmm... Trzeci tom trylogi Nikopola jest moim zdaniem wysmienity i tego nie poddaje pod watpliosc, zastanawia mnie jednak, czemu wszyscy najbardziej ubustwiacie Sen Potwora??? Ja zdecydowanie wole Nikopola, niz Nike'a i watpie, zeby kolejne tomy Trylogi Nike to zmienily.
Tytuł: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: aegirr w Luty 22, 2003, 03:46:54 pm
A mnie sie tam i Nikopol i Sen potwora podobaja. Tylko ze w snie potwora, nie podobaja mi sie 4 pierwsze strony. Lubie Bilala, zeby nie bylo, ale kurde 2 kadry na strone i to jeszcze zajebiscie podobne do siebie i nie wnoszace zbyt wiele do akcji to juz jest przegiecie . . .  :?
Tytuł: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: wilk w Luty 23, 2003, 11:29:43 am
Ja najbardziej lubie Sen ze wzgledu na grafike. Moim zdaniem dopiero tam jest wysmienita. To chyba taka tendencja u niego - z wiekiem coraz bardziej sie rozwija.
Zastanawialem sie czy gdybym mial wybierac miedzy Snem a Polowaniem to co bym wybral. W koncu postawilbym chyba na to drugie. Wg mnie Bilal jest znakomitym grafikiem lecz ciut gorszym scenarzysta, co wcale nie oznacza ze zlym. Wrecz przeciwnie - bardzo dobrym. Roznica jest znikoma, lecz w moim odczuciu istnieje.
Tytuł: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: aegirr w Luty 23, 2003, 01:04:02 pm
Cytat: "wilk"
Ja najbardziej lubie Sen ze wzgledu na grafike. Moim zdaniem dopiero tam jest wysmienita. To chyba taka tendencja u niego - z wiekiem coraz bardziej sie rozwija.


Tak "by the way", to szkoda ze nasz Bogus Polch biedactwo nie bierze z niego przykladu  :D
Tytuł: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: axel w Luty 23, 2003, 02:08:41 pm
Cytat: "wilk"
Wg mnie Bilal jest znakomitym grafikiem lecz ciut gorszym scenarzysta, co wcale nie oznacza ze zlym. Wrecz przeciwnie - bardzo dobrym. Roznica jest znikoma, lecz w moim odczuciu istnieje.


Własnie, czy można się przyczepic do jego scenariuszy?Może że są przeładowane? Że autor ma za dużo pomysłów na raz?

Zaznaczam, że absolutnie wielbię Bilala po Śnie potwora.
 
Co do zarzutu, że w Trylogii Nikopola są dwie panie o jasnej twarzy i niebieskich włosach, to mogę tylko powiedzieć, że rysy twarzy(od owalu począwszy) są ewidentnie inne a w Snie obie panie maja rysy dość podobne z owalem włącznie (z resztą nagle wszystkie kobiety mają trójkątne twarze). Ale i tak ten komiks i obie panie i panowie (nawet jesli Nikopol i Nike wyglądają jak bracia) i kreska i scenariusz bardzo mi się podobają... :D
Tytuł: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: An-Nah w Luty 23, 2003, 03:47:17 pm
Mnie się wydaje, że Bilal należy po prostu do twórców, którzy całe życie piszą jedną historię, z tymi samymi bohaterami...
Tytuł: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: Perfect Strangler w Luty 23, 2003, 11:28:58 pm
Cytat: "wilk"
Wg mnie Bilal jest znakomitym grafikiem lecz ciut gorszym scenarzysta, co wcale nie oznacza ze zlym.

Hmm, ja zawsze ujmowałem to sobie trochę inaczej - jest świetnym ilustratorem, ciut gorszym komiksiarzem. Dlatego np. "Kobieta pułapka" podobała mi się (jako że w dużym stopniu była serią ilustracji z podpisami) dużo bardziej niż "Targowisko nieśmiertelnych"...
Tytuł: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: wilk w Luty 24, 2003, 11:31:47 am
Cytat: "axel"

Własnie, czy można się przyczepic do jego scenariuszy?Może że są przeładowane? Że autor ma za dużo pomysłów na raz?


Jeszcze raz chcialbym podkreslic ze nie czepiam sie Bilala jako scenarzysty. Niewielu komiksiarzom wystawiam ocene bardzo dobra za scenariusz.
Mam tylko takie wrazenie, ze jego scenariusze nie sluza do konca by opowiedziec historie. Pewnie masz sporo racji axel z tymi pytaniami. Ma ogrom pomyslow a czasem takze sama historia jest przeladowana. Ciezko mi to dokladnie sprecyzowac. Wiem tylko, ze najbardziej ujelo mnie "Polowanie" z prac przez niego zilustrowanych.
Tytuł: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: Cujo w Luty 24, 2003, 12:08:27 pm
Bilal w "Zimnym rowniku" to wyczesaniec :lol:
(Mala moja recka jest w topicu "Nowosci lutego", nie chce sie powtarzac)
To "przeladowanie pomyslow" to moim zdaniem charakterystyczny sposob snucia opowiesci - chaotycznie i goraczkowo. Wszystko troche przypomina sen - pewne rzeczy sa tak niedorzeczne, jak tylko we snie moga byc, a autor nawet nie stara sie nam tego klarowac. Tak jak we snie, mamy mase watkow pourywanych, nie zakonczonych a ciagnacych sie i zlewajacych w jedna calosc - tak i tutaj - moze to wlasnie sprawia wrazenie "przeladowania pomyslami"? Mi to odpowiada, ale raz na jakis czas - wolalbym uniknac przedawkowania, co raczej mi nie grozi - tego typu komiksy to rzadkie perelki.

"Sen potwora" to zupelnie inna konwencja - cicha, refleksyjna, pobrzmiewajaca echami toczacej sie "gdzies tam" wojny. Ale i tu Bilal pozostaje soba - niesamowite pomysly, bardzo Dickowskie, z pozoru niepraktyczne i szalone, ale za to stymulujace wyobraznie jak malo co.

A co do rysunkow, to faktycznie Bilal lubi sie powtarzac, co osobiscie mnie lekko drazni bo tego nie rozumiem.
Tytuł: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: mykupyku w Luty 24, 2003, 04:56:38 pm
"Polowanie" wydaje mi sie że fabularnie ma najprostszy scenariusz, najbardziej przejzysty i bezposredi w odbiorze (to nie znaczy że nie jest bardzo dobry)

Natomiast cała Trylogia Nikopola fabularnie jest niczym sen, pełen szaleństwa i emocji, Targii Niesmiertelnych sa dla mnie na pierwszym planie opowiescią o władzy i historii, Kobieta pułapka - historią o miłości i szaleństwie, ale mozna je odczytywac na wiele sposobów - a to swiadczy o klasie scenariusza

najspokojniejszym komiksem Bilala jaki czytałem była The Black Order Brigade, która mozna odczytac jako opowieść o przemijaniu, starosci i ideałach (ponoć w sierpniu Egmont przymierza się do wydania tegoz tytułu, ale to nic pewnego)

jak by nie interpretować komiksów Bilala, to nieodmiennie świetne graficznie i fabularnie historie, wieloformatowe i na tyle uniwersalne, że nie grozi im ząb czasu
Tytuł: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: axel w Maj 22, 2003, 04:58:34 pm
"32 grudnia" kolejna część "drugiej trylogii Bilala" już wychodzi lada moment we Francji! :)
Rysunki są świetne z tego, co widziałam.  :D
Najbardziej zdumiał mnie fakt ujrzenia rysunku, który znam z Targów we Frankfurcie z 2001 roku, a konkretnie z katalogu Humanoides Associes, były to chyba zapowiedzi na rok 2002 (mam go gdzieś w którymś pudle...). Ten rysunek jest z "32 grudnia" (można go i inne plansze z komiksu znaleźć na stronie www.fnac.net/bilal), to przez niego właśnie zakochałam się w stylu Bilala.
Nie moge się doczekać aż wydadzą to u nas....
Tytuł: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: yoxik w Maj 22, 2003, 05:39:01 pm
Ciekawe kiedy u nas wydadzą ten album, oby jak najszybciej.
Bilal jest rewelacyjny, niemal każdy kadr w jego komiksach można by wieszać na ścianach jako dzieła sztuki  :)  Stosuje niesamowite kolory w swoich pracach sprawia to że się na nie chce patrzeć i patrzeć i pa....
Tytuł: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: Maciej w Maj 22, 2003, 06:33:19 pm
Mną najbardziej wstrząsnął "zimny równik". Przy lekturze tego komiksu miałem silną empatię z bohaterami (pewnie dawno temu też coś takiego mieliście czytając komiksy- ja BARDZO dawno temu :wink: ). Długo rozmyślałem po przeczytaniu.Rewelacyjny komiks.

Bilal jest okrutny...
Tytuł: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: wojto w Maj 22, 2003, 10:22:30 pm
Jak zobaczylem dzisiaj we WRAK-u, ze "32 grudnia" wychodzi 6 czerwca to niemal z krzesla nie spadlem.. Niestety okazalo sie ze we Francji... Dla mnie Bilal w rysowaniu jest jak wino, im starszy tym lepszy ;) Zwlaszcza lubie te chaotyczne, idace donikad kreski... miodzio.. Co do scenariusza "Snu potwora" to nie podobaja mi sie tam troche wstawki o bylej Jugoslawii (moim zdaniem zbyt osobiste i niepotrzebnie rozpamietywane przez niego - tak jakby reklamowal tragedie ktore tam sie wydarzyly - zeby caly swiat wiedzial i wspolczul).
Tytuł: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: konradkonrad w Maj 24, 2003, 10:21:50 am
Cytat: "wojto"
Co do scenariusza "Snu potwora" to nie podobaja mi sie tam troche wstawki o bylej Jugoslawii (moim zdaniem zbyt osobiste i niepotrzebnie rozpamietywane przez niego - tak jakby reklamowal tragedie ktore tam sie wydarzyly - zeby caly swiat wiedzial i wspolczul).


???
1.W jakim sensie osobiste?

2.Przypisywanie motywów to bardzo ryzykowna i śliska sprawa, ale zupełnie nie rozumiem dlaczego miałoby to być "reklamowanie tragedii" i co jest złego w tym, żeby ludzie wiedzą i współczują?
Rozumiem, że posługiwanie się tragedią dla zwiększenia sprzedaży byłoby nie na miejscu, ale sam twierdzisz że to nie o to chodzi...
Tytuł: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: wojto w Maj 24, 2003, 11:34:10 am
Przeciez Bilal pochodzi z tamtych rejonow i dlatego sa to dla niego sprawy o osobistym znaczeniu (to co sie tam wydarzylo)
Tytuł: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: konradkonrad w Maj 24, 2003, 12:58:20 pm
To ma pisac o wypach Fidżi?
Może po prostu niepotrzebnie oczekiwałeś czystej fantazji i oderwanej od życia rozrywki?
Tytuł: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: Kurczaczek w Maj 24, 2003, 01:24:38 pm
Bilal slynie z political fiction i jego komiksy nigdy nie sa czysta rozrywka.
Tytuł: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: JANKE'S w Maj 24, 2003, 01:24:52 pm
Cytat: "wojto"
Jak zobaczylem dzisiaj we WRAK-u, ze "32 grudnia" wychodzi 6 czerwca to niemal z krzesla nie spadlem.. Niestety okazalo sie ze we Francji... Dla mnie Bilal w rysowaniu jest jak wino, im starszy tym lepszy ;) Zwlaszcza lubie te chaotyczne, idace donikad kreski... miodzio.. Co do scenariusza "Snu potwora" to nie podobaja mi sie tam troche wstawki o bylej Jugoslawii (moim zdaniem zbyt osobiste i niepotrzebnie rozpamietywane przez niego - tak jakby reklamowal tragedie ktore tam sie wydarzyly - zeby caly swiat wiedzial i wspolczul).

Każdy artysta tworząc przekazuje swoje własne oczucia. Dlatego Bilal jest wielki bo to są jego dzieła autorskie. Jak sie spojrzy na jego twórczość to do Jugosławi w swoich komiksach siega rzadko. Było coś w Polowaniu ale tam wiecej było o Polsce.
Biorąc pod uwage treść Snu potwora to nawiazanie do tragedii w byłej Jugosławi jest w pełni uzasadnione. I wcale nie dlatego że to ojczyzna Blala. Trudno mi sobie wyobrazić żeby Nike Hatzweld był na przykład polakiem, niemcem czy rumunem bo jego wspomnienia nie dawały by opowieści juz takiej siły. To w Juosławi zdarzyła sie w latach 90tych ogromna tragedia na tele etnicznym, religijnym...
Tytuł: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: wojto w Maj 24, 2003, 01:34:21 pm
Po prostu wole bardziej opowiesci oderwane od naszej rzeczywistosci i wydarzen historycznych. A Bilala i tak wielbie za to co zrobil.
Tytuł: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: xionc w Czerwiec 05, 2003, 01:54:30 pm
Na Esensji przeczytalem, ze Bilal zmienil scenariusz 32 Decembre po ataku terrorystycznym na Nowy Jork kilka lat temu. Czy to jeszcze sztuka, czy juz publicystyka?
Tytuł: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: pookie w Czerwiec 05, 2003, 02:08:12 pm
Wydzieliłem ten wątek z tematu o nowościach czerwca.
Tytuł: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: diefarbe w Czerwiec 05, 2003, 02:14:40 pm
W koncu to jest jego dzieło.
Jesli zmieniły sie jego zapatrywania na tą historie po wydarzeniach z 11 wrzesnia i to co stworzył jest dalej zgodne z jego przekonaniami to w porzadku, lecz jak zmiana nastapiła pod wpływem presji srodowiska `pod publiczkę` to juz inna sprawa. :?
Przydałoby sie znaleźć wypowiedź samego Bilala na ten temat.
Tytuł: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: krytyk w Lipiec 04, 2003, 11:13:50 am
Francuzi po prostu oszaleli na punkcie Bilalal i jego "32 grudnia". Ostatni jak zagladałem na ich liste komiksowych przebojów to na 15 miejsc najlepiej się sprzedajacych było aż 3 rózne wydania tego jednego komiksu!!! Mogli by go szybko wydać u nas, ciekawi mnie co tam zauroczyło Francuzów.
Tytuł: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: wojto w Lipiec 27, 2003, 09:28:32 pm
Mialem okazje przegladac komiks "32 grudnia" we francuskiej wersji. Szczerze mowiac troche sie zdziwilem, bo dosc spora czesc komiksu (1/3) to po prostu opowiadanie - zwykly tekst bez ilustracji. Strony z tekstem sa przeplatane stronami ze "zwyklym" komiksem. Trudno mi sie wypowiadac co do tresci, bo nie jestem zbyt biegly we francuskim. Jesli chodzi o rysunki to sa one w stylu znanego nam "Snu potwora".
Tytuł: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: Anonymous w Lipiec 28, 2003, 05:03:34 am
przeciez tam jest ok. 60 stron czystego komiksu, a potem dodatki
Tytuł: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: wojto w Lipiec 29, 2003, 08:27:11 pm
:D  calkiem mozliwe, po prostu widzialem skany i widocznie pliki byly tak ponumerowane, ze tekst przeplatal sie z komiksem.
Tytuł: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: Rzezbiarz.wg w Lipiec 30, 2003, 11:05:01 am
przegladałem we francji.
Rysunki sa jeszcze bardziej "rozmyte" niż w Snie.
Tytuł: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: N.N. w Listopad 01, 2003, 11:02:19 pm
Cytat: "krytyk"
Francuzi po prostu oszaleli na punkcie Bilalal i jego "32 grudnia". Ostatni jak zagladałem na ich liste komiksowych przebojów to na 15 miejsc najlepiej się sprzedajacych było aż 3 rózne wydania tego jednego komiksu!!! Mogli by go szybko wydać u nas, ciekawi mnie co tam zauroczyło Francuzów.

Komiks jest już wydany i fajny, nie powiem, ale żeby oszaleć na jego punkcie?
Ci Francuzi to wariaci.
Tytuł: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: Anonymous w Listopad 01, 2003, 11:06:33 pm
3 pierwsze miejsca i juz "oszaleli"? od razu mi sie przypomina: prosze panstwa, co za mecz, co za mecz!!
beczka  :)
Tytuł: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: graves w Listopad 03, 2003, 07:16:16 am
Komiks świetny -znacznie lepszy od pierwszej części trylogii.
Tytuł: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: Anonymous w Listopad 03, 2003, 07:55:02 am
Według mnie pierwsza część jednak była lepsza. Bardziej spójna, treść nierozmyta, ale i tak jest dobrze, choć mogło być lepiej.
Tytuł: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: Maciej w Listopad 03, 2003, 04:40:30 pm
Pasteli więcej?

uuuuuuu... zagadnienia z krytyki artystycznej. Fajny komiks,ale ciężkawy jakiś. Pierwsza część wydaje się jakby spójniejsza...
pozostaje nam czekać...czekać...czekać... na FINAŁ!!!!!! :twisted:
Tytuł: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: Crouching Tiger w Listopad 04, 2003, 12:00:51 pm
Cytat: "graves"
Komiks świetny -znacznie lepszy od pierwszej części trylogii.


Jeśli lepszy od jedynki to się bardzo cieszę, bo jedynka była dla mnie najlepszym Bilalem wydanym w Polsce do tej pory.
Tytuł: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: graves w Listopad 04, 2003, 12:16:48 pm
Cytat: "Crouching Tiger"
Cytat: "graves"
Komiks świetny -znacznie lepszy od pierwszej części trylogii.


Jeśli lepszy od jedynki to się bardzo cieszę, bo jedynka była dla mnie najlepszym Bilalem wydanym w Polsce do tej pory.

Dla mnie również :)
Tytuł: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: Maciej w Listopad 04, 2003, 01:04:48 pm
Jak dla mnie "debeściakiem " był "ZIMNY RÓWNIK"...  ale jako trylogia ,to nowe komiksy biją "nikopola" na głowę ;)
Tytuł: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: An-Nah w Listopad 04, 2003, 01:22:45 pm
Wrażenia, jakie pierwszy tom na mnie wywarł juz chyba żadne dzieło Bilala nie przebije... Tom drugi jest świetny, ale już mniej spójny, mnie da się go traktowac jako zamkniętej całości, trzeba czekać na część trzecią... pytanie tylko, jak długo? Tak czy inaczej, powiem szczerze, nie spodziewąłam sie takich rozwiązań, fabuła rozwija się w sposób zaskakujący...
Tytuł: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: xionc w Listopad 04, 2003, 01:37:35 pm
Ja wole Zimny Rownik niz Sen Potwora, a 32 Grudnia postaram sie dzisiaj przeczytac. Wczoraj juz nie dalem rady. :)~
Tytuł: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: Tiall w Listopad 04, 2003, 02:00:15 pm
jak dla mnie 'sen potwora' jest lepszy fabularnie niz ' 32 grudnia', ale graficznie to drugi album mi sie bardziej podoba
w drugiej czesci nowej trylogii Bilal chyba za bardzo chce namieszac, co chyba wplywa ujemnie na calosc - nie mniej jednak jest to cos fantastycznego
Tytuł: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: jax w Listopad 04, 2003, 02:09:09 pm
Cytat: "Tiall"
w drugiej czesci nowej trylogii Bilal chyba za bardzo chce namieszac, co chyba wplywa ujemnie na calosc - nie mniej jednak jest to cos fantastycznego[/i][/b]

Już w pierwszej ładnie mieszał.  Aż strach czytać 8)

oo, jestem już pisarzem  :eek:
Tytuł: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: xionc w Listopad 05, 2003, 01:01:25 pm
Przeczytalem wczoraj. Bardzo fajny, ale jest jeden powazny blad.

Autor twierdzi, ze korzystajac z metody pomiaru przy uzycia izotopu wegla C14 zmierzono czas jakichs przedmiotow na 72 miliony lat. Jest to kompletna bzdura, poniewaz czas polowicznego rozpadu dla tego izotopu wynosi niecale 6 tys. lat, a czas calkowitego rozpadu wynosi mniej niz 30 tysiecy lat. Po tym czasie izotop przestaje promieniowac, bo go juz po prostu nie ma.

Oszacowanie wieku czaszki, czy kosci na podstawie zawartosci izotopu wegla, ktorego tam nie ma praktycznie od zawsze przypomina troche zmierzenie odleglosci z Ziemi do Ksiezyca na podstawie linijki wbitej w podloge.

Poza tym komiks jest wporzo.
Tytuł: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: DevilRed w Listopad 05, 2003, 01:22:07 pm
ok. witam w Europie. ;)
graficznie ten komiks to jedna z najlepszych rzeczy malowanych jakie kiedykolwiek w komiksie widziałem. może się nie znam i mało widziałem, ale tak czuję i zdania nie zmienię(oczekując na jeszcze większe cudo :twisted: )
scenariusz ciekawy i wciągający i w miarę zrozumiały nawet dla kogoś kto nie czytał pierwszej części(chodzi rzecz jasna o mnie)
mój zwyciężca rankingu w październiku. bezapelacyjnie :twisted:
Tytuł: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: Tiall w Listopad 05, 2003, 05:53:19 pm
e devilred,  mi sie wydaje, ze jak ktos nie czytal pierwszej czesci to chyba malo moze z tego zrozumiec :PP
no ale patrze na to z perspektywy kogos kto czytal 'sen potwora' wiec moze sie myle?
Tytuł: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: pitupit w Listopad 07, 2003, 01:49:02 pm
no wlasnie ....czesc pierwsza mnie zachwycila.....pomysl na bohateruh pszepyszny....sama wizja pszyszlosci niesamowita.....fabula pelna elemenntuf zaskoczenia.....niepokojaca , dolujaca grafika....I TO PYTANIE: co bedzie dalej....w poniedzialek dostaje wyplate i pierwsza rzecz jaka zrobie to bedzie zakupienie 32 grudnia
Tytuł: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: DevilRed w Listopad 07, 2003, 11:34:05 pm
e tam Tiall, nie przejmuję się że nie czytałem 1szej części . za jakiś czas nadrobię. teraz delektuję się moją ignorancją i czytam 32 grudnia :)
Tytuł: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: xionc w Listopad 10, 2003, 01:29:41 pm
Ja podziwiam ludzi, ktorzy tak z marszu podchoda do 32 Grudnia. Gdybym tego samego dnia nie przeczytal Snu Potwora (drugi raz), to pewnie zaliczylbym ten komiks do kategorii "niezrozumialego belkotu".  :lol:
Tytuł: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: diefarbe w Listopad 11, 2003, 03:48:52 pm
Ta.
Ja też ale Devil to debeściak i przeczytał 32 grudnia w pociągu jak wracalismy z MFK. (zresztą jak prawie wszystkie komiksy które kupiłem na MFK a których on nie kupił). :giggle:
Tytuł: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: DevilRed w Listopad 11, 2003, 08:18:52 pm
8)
Tytuł: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: Rzezbiarz.wg w Listopad 12, 2003, 09:14:41 am
Cytat: "xionc"

Autor twierdzi, ze korzystajac z metody pomiaru przy uzycia izotopu wegla C14 zmierzono czas jakichs przedmiotow na 72 miliony lat. Jest to kompletna bzdura, poniewaz czas polowicznego rozpadu dla tego izotopu wynosi niecale 6 tys. lat, a czas calkowitego rozpadu wynosi mniej niz 30 tysiecy lat. Po tym czasie izotop przestaje promieniowac, bo go juz po prostu nie ma.

Oszacowanie wieku czaszki, czy kosci na podstawie zawartosci izotopu wegla, ktorego tam nie ma praktycznie od zawsze przypomina troche zmierzenie odleglosci z Ziemi do Ksiezyca na podstawie linijki wbitej w podloge.

Poza tym komiks jest wporzo.


Yea!
Wtopa na maksa.
Pasowalby ten post w Ale PLAMA.
Powinni uzywac metody opartej na innym izotopie promieniotworczym o znacznie dluzszym czasie rozpadu polowicznego. Jest ich kilka stosowanych powszechnie do datowania starszych próbek
Tytuł: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: Kurczaczek w Listopad 12, 2003, 10:33:12 am
Wczoraj w nocy przeczytalem 32 grudni i powiem jedno: komiks wymiata. Jak dotad moim ulubimonym albumem byla wciaz kobieta pulapka,  a Sen Potwora srednio mi sie poidobal ale tera...

Bilal rzadzi
Tytuł: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: xionc w Listopad 12, 2003, 11:04:28 am
Cytat: "Rzezbiarz.wg"

Yea!
Wtopa na maksa.
Pasowalby ten post w Ale PLAMA.
Powinni uzywac metody opartej na innym izotopie promieniotworczym o znacznie dluzszym czasie rozpadu polowicznego. Jest ich kilka stosowanych powszechnie do datowania starszych próbek


Taak, ale tez nie tak latwo. Mozna co prawda stosowac izotopy potasu (1.3 mld lat), uranu (4,5 mld) albo kurde moj ulubiony Tor (14 mld lat), ale to nie sa izotopy przyswajane przez organizmy zywe. To sie raczej stosuje do mineralow, a w komiksie znalezli jakies kosci, czy cos takiego.
Tytuł: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: Voytek w Grudzień 15, 2003, 01:32:25 pm
w recenzji na gildi CD Jack pisze "Sceneria "Snu potwora" byłą niewątpliwą inspiracją dla filmu Luca Bessona "Piąty element"."

a czy przypadkiem nie bylo odwrotnie?
komiks wydano w '98 r a film mial premiere w cannes  w maju '97
ofkors zarowno prace nad filmem jak i komiksem rozpoczely sie znacznie wczesniej ale mozliwe jest ze to Bilal zafascynowal sie 5 elementem jeszcze w trakcie prac nad filmem
a moze on pomagal w realizacji tego filmu i wykonal tzw. poczatkowe szkice , rozrysowanie filmu scena po scenie???
tak czy siak na drugiej stronie komiksu "Sen Potwora" widac napis umieszczony na tyle taxi "BESSON"

cos w tym musi byc... :hmm:
Tytuł: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: Czopek Piotrek w Grudzień 15, 2003, 01:48:51 pm
Enki Bilal pracował przy 5 elemencie. Tak samo jak zdaje sie i Moebius i jeszcze ktos z uznanych fancuskich rysownikow. Przyjrzyj sie obcym (szczegolnie z poczatku filmu) a zobaczysz, ze wygladaja jak by byli wyciagnieci z komiksu Bilala albo Moebiusa wlasnie.
Tytuł: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: DevilRed w Grudzień 15, 2003, 10:15:42 pm
dobrze wiedzieć, że nad filmem który bardzo lubię pracowali tacy mistrzowie :)  ech kreska Bilala w 32 grudnia je  G E N I A L N A !!!!!
Tytuł: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: pitupit w Grudzień 18, 2003, 06:08:00 pm
czekam właśnie na paczke od ludzi z egmontu i jak tylk ją dostanę będę miał fszyskie komiksy bilala wydane w Polsce....na razie moge sie tylk wypowiadac o tym wybitnym artyscie na podstawie trylogii nikopola i dwuh tomuf o nike'u ....bilal to jeden z moih faworytuf.....zgadzam sie ze jego  głowni bohaterowie obu trylogii są do siebie podobni ,obaj są wplątani w polityczno-brudne sprawy nie ze swojej woli, obaj nie lubią wojny....ale na tym podobienstwa sie urywaja a zaczynaja dwie swietne historje...ta o nike'u wydaje sie być dojrzalsza ,bardziej porywajaca ....no i humor ,nikt jakos o tym nie pisał ale jakby przygnębiającą historję snuł pan bilal to zawsze jest w niej ten jego specyficzny humor za co tesz należą mu się brawa :o tak zareagowałem po lekturze targuf niesmiertelnyh....potem nastepne czesci opowiesci o nikopolu (nie skracajmy tego imienia do nike) spełniały tylk me oczekiwania....gdy jednak zanurzyłem sie w lekturze snu potwora to znuf pozytywnie :o
Tytuł: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: sqty w Grudzień 21, 2003, 11:00:10 pm
Bilal to artysta wielkiego formatu.Uparcie pcha komiks  coraz wyżej i wyżej.To jeden z tych komiksiarzy ,którzy z całą świadomością wykorzystują ten gatunek do powiedzenia spraw istotnych dla całej ludzkości. W jego komiksach zawsze było miejsce na głębokie przemyślenia natury moralnej,filozoficznej.RESPEKT
Podobieństwo większości  twarzy u Bilala jest jak najbardziej zamierzone-takie twarze już nieodmiennie będą  się z  nim kojarzyć-i bardzo dobrze-jest przez to rozpoznawalny na pierwszy rzut oka.
"Sen Potwora " to zdecydowanie najbardziej dojrzałe dzieło Bilala jeżeli chodzi o fabułę.Dla mnie czytało się go najlepiej. Co nie znaczy ,że inne jego prace były słabe.Po prostu "Sen Potwora " ma wg mnie najlepiej przemyślaną ,spójną i logiczną fabułę-wątki są czytelne i przejrzyste .Całośc frapuje bardzo mocno.Bialal jak zwykle porusza świeże problemy społeczne(terroryzm ,totalitaryzm,wojna w Jugosławii)jednak w żaden sposób nie jest to przegadane- cały czas coś się dzieje.Powiem szczerze ,że jego wizja przyszłości w Śnie Potwora mocno mnie przeraziła -tak jest obrazowa.
Niecierpliwie czekam na 2 część po polsku.I na Exterminatora...
Tytuł: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: Anonymous w Grudzień 22, 2003, 09:17:24 am
Cytat: "Czopek Piotrek"
Enki Bilal pracował przy 5 elemencie. Tak samo jak zdaje sie i Moebius i jeszcze ktos z uznanych fancuskich rysownikow. Przyjrzyj sie obcym (szczegolnie z poczatku filmu) a zobaczysz, ze wygladaja jak by byli wyciagnieci z komiksu Bilala albo Moebiusa wlasnie.


a dlaczego miasto z "piatego" ma taki valerianowy klimat? :)
Bilala nie pamietam w napisach koncowych, ale na pewno byl Moebius i Mezieres wlasnie
Tytuł: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: pitupit w Styczeń 04, 2004, 01:18:43 pm
czekam na zamuwione falangi i polowanie jusz qpe czasu ale tak to jest jak sie zamuwi komiksy pszed swietami :( ....pewnie dystrybutor ferje sobie zrobił
Tytuł: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: sqty w Styczeń 07, 2004, 11:11:46 am
Przeczytałem 32 grudnia-powiem krótko-jestem wstrząśnięty.Żadko trafi się komiks na takim poziomie.W tym albumie scenariusz jest nawet lepszy niż rysunki. Fabularnie o klasę wyżej nawet niż "Sen Potwora".Scena w galerii  wywołała u mnie podziw nad podziwy-choc nie jestem zwolennikiem krwawej jatki- .Wszystko misternie logiczne pomimo sporego skoku czasowego -mistrz.
Enki Bilal naprawdę rozwinął sie jako scenarzysta-był dobry już wcześniej ale po 32 grudnia to już jest jeden z moich ulubionych scenopisarzy-nie przesadzam.O rysunku-jeszcze bardziej malarski i luźny niż w Śnie Potwora-dla mnie jego styl zawsze odpowiadał -tutaj widać tylko ,że głębokim pazurem wrysowuje się w te kadry słowo :METAFIZYKA.

Nie sądziłem ,ze Bilal aż tak mnie zaskoczy.Mistrz.
Tytuł: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: sqty w Styczeń 25, 2004, 09:30:31 pm
ej no ...wiem ze byl juz oddzielny temat 32G ale nie moglem sie powstrzymac z zachwytu
zajebioza komiks
czytam i czytam wkolko
Tytuł: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: pitupit w Lipiec 14, 2004, 01:35:48 pm
A teraz proste zadanie szaradziarskie dla wszystkih fanów najnowszej trylogii pana Bilala....
Zaanagramujcie sobie imię głownego bohatera czyli Nike tak aby o3mać imię francuskigo komiksotwurcy jugosławianskiego pohodzenia....

I pozostając pszy topiku Bilal....kolejne pitupitowe audiotele....
Czy Nikopol to:
A)   nazwa firmy szanowanego rosyjskiego biznesmena Nikołaja Poljakowa  zajmującej się szyciem ubrań renomowanyh firm: Nile, Adzizas, Rybok i Big Stan
B)   skrut od nazwy Nikozjapulas Policjakis czyli Nikozyjska Policja
C)   imię bohatera komiksuf Enki Bilala

Główną nagrode czyli dresowy komplet firmy Nile ufundował pan Nikołaj Poljakow....
Tytuł: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: graves w Lipiec 14, 2004, 01:54:05 pm
Cytat: "pitupit"
A teraz proste zadanie szaradziarskie dla wszystkih fanów najnowszej trylogii pana Bilala....
Zaanagramujcie sobie imię głownego bohatera czyli Nike tak aby o3mać imię francuskigo komiksotwurcy jugosławianskiego pohodzenia....


same odkrywcze rzeczy dzisiaj piszesz, to Enki, to V w Vendetcie... :roll:
Krzyczysz przy tym Eureka :?
Tytuł: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: Dretwiak w Lipiec 14, 2004, 02:50:57 pm
Dopiero przedwczoraj przeczytałem "Sen potwora", a Grudniowego dnia jeszcze nie zakupiłem, ale zrobię to na pewno, gdyż po lekturze SP jestem oczarowany stylem EB. Co tu dużo gadać, komiks jest wart swojej ceny i, co ważniejsze, czasu spędzonego na czytaniu go i oglądaniu wte i wewte (albo: w te i we wte  :? ). Anyway majstersztyk. I do tego bardzo elegancko wydany przez Egmont.
Tytuł: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: pitupit w Lipiec 19, 2004, 02:03:04 pm
Cytat: "graves"
Cytat: "pitupit"
A teraz proste zadanie szaradziarskie dla wszystkih fanów najnowszej trylogii pana Bilala....
Zaanagramujcie sobie imię głownego bohatera czyli Nike tak aby o3mać imię francuskigo komiksotwurcy jugosławianskiego pohodzenia....


same odkrywcze rzeczy dzisiaj piszesz, to Enki, to V w Vendetcie... :roll:
Krzyczysz przy tym Eureka :?


sory jak masz takie wrazenie ....albo jak nie pszeczytałes uwaznie postu z  tematu vendetta....cusz take czasy ludziska zabiegane....ruzne ruznosci  z kontextu wyrywaja....
Tytuł: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: graves w Lipiec 19, 2004, 03:41:28 pm
Cytat: "pitupit"

sory jak masz takie wrazenie ....albo jak nie pszeczytałes uwaznie postu z  tematu vendetta....cusz take czasy ludziska zabiegane....ruzne ruznosci  z kontextu wyrywaja....

żartowałem :oops:
Tytuł: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: Waltari w Październik 01, 2004, 12:17:38 am
A jak sie zapatrujecie na "Immortal. Kobieta pułapka"? Widzialem zwiastun i na MFK obowiazkowo zasiada w kinie na tym filmie. A i same kadry z filmu robia wrazenie.
Tytuł: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: CD Jack w Październik 01, 2004, 12:37:00 am
Cytat: "Waltari"
A jak sie zapatrujecie na "Immortal. Kobieta pułapka"? Widzialem zwiastun i na MFK obowiazkowo zasiada w kinie na tym filmie. A i same kadry z filmu robia wrazenie.


Siądę z tobą bo też nie widziałem :-)
Tutaj zamieściłem trochę kadrów: http://www.komiks.gildia.pl/filmy/immortel_ad_vitam/galeria
Tytuł: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: kengi w Październik 01, 2004, 01:54:43 am
postaci 3d to porazka, w polsce takie wstawki do gier sie robi.
jezeli przymknie sie oko na ten mankament, film nawet fajny. chociaz czasami kadry zbyt statyczne. chyba za bardzo, na sile komiks z tego chcieli zrobic...
Tytuł: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: ladykiller w Październik 04, 2004, 11:17:32 am
Anom tak to troche wyglada ze Bilal bardzo chcial tylko jest nieporownywalnie lepszym tworca komiksow niz rezyserem, chociaz film ma 'klimat' to jeszcze troche za malo, zdecydownie brakuje tej misternej fabuly. Przeszkadza uproszczenie watkow, slaby montarz no i to nieszczesne 3d ktore koli w oczy. Mimo wszystko warto zobaczyc, zawsze to jakas odskocznia od tego co serwuje Hoolywood. Moze bledem byla proba upchania w jednym bardzo krotkim filmie calej trylogi + motywy z 32 grudnia i Snu Potwora.
Tytuł: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: CD Jack w Listopad 10, 2004, 05:22:22 pm
Recenzja: http://www.komiks.gildia.pl/komiksy/enki_bilal/2/rec1/
Tytuł: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: xionc w Czerwiec 01, 2005, 12:25:21 am
Ma ktos moze napisy do Tykho Moon? Ja jeszcze od biedy po francusku obejrze, ale kumple juz nie za bardzo... :|
Tytuł: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: Maciej w Styczeń 01, 2006, 07:16:24 pm
Kochani
Jako iż wczoraj był 32 grudnia
postanowiłem sobie przypomnieć komiksy Bilala.

Będąc w święta w rodzinnym domu
zabrałem Le Sommeil Du Monstre
i
coś
zauważyłem  :shock:

Obczajcie sami:
http://img305.imageshack.us/my.php?image=sen6ai.gif

podpis w obu przypadkach w prawym dolnym rogu.

Swoją drogą, jestem niesamowicie spostrzegawczy  :roll:
Tytuł: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: 4-staczterdzieściicztery w Styczeń 01, 2006, 07:42:35 pm
Trochę źle widzę podpis na francuskim wydaniu, bo światło się odbija, ale wygląda inaczej niż na polskim wydaniu i oczywiście postaci są inaczej ułożone.
Tytuł: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: diefarbe w Styczeń 02, 2006, 07:54:26 pm
Mam też niemieckie wydanie i wygląda tak samo jak polskie.
Ciekawe.  :D
Tytuł: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: Błendny Komboj w Styczeń 08, 2006, 12:44:36 am
Cytat: "Maciej"
Kochani
Jako iż wczoraj był 32 grudnia
postanowiłem sobie przypomnieć komiksy Bilala.

Będąc w święta w rodzinnym domu
zabrałem Le Sommeil Du Monstre
i
coś
zauważyłem  :shock:

Obczajcie sami:
http://img305.imageshack.us/my.php?image=sen6ai.gif

podpis w obu przypadkach w prawym dolnym rogu.

Swoją drogą, jestem niesamowicie spostrzegawczy  :roll:

Wiedziałem że to co wydaje Egmont to podróbki, Bilal tego nie rysuje  8)
Tytuł: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: [robak] w Styczeń 24, 2006, 03:41:35 pm
A Legendy Naszych Czasow ? Co sadzicie ? Niestety jeszcze nie mam i nie moge sie wypowiedziec.. eh te finanse.
Tytuł: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: Blacksad w Styczeń 24, 2006, 06:01:26 pm
Ciekawe historie... Nie ukrywam, ze lekko sie rozczarowalem, zwlaszcza po wczesniejszych "Falangach.." i "Polowaniu". Dosc hermetyczne, nie tak socjohistoryczne jak poprzednicy. Wyraźna lewicowosc, tematy, jakie postulowalo pokolenie Woodstock, lekko tracace mi obecnymi postulatami Samoobrony czy innych Ikonowiczow... Ale maja swoja magie, a w zasadzie magie swoich czasow, poza tym sprzezenie rysunku z trescia jest nienaganne...Mistrzowskie wlasnie. Generalnie dobre. Jak "Buszujacy w zbozu". Podobnie wymaga osadzenia w kontekscie.
Tytuł: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: Camui w Luty 27, 2006, 08:29:27 pm
Komiksy Bilala są jednymi z najlepszych na polskim rynku. "32 grudnia" zwala z nóg! Uczta dla oczu, ducha i umysłu!
Tytuł: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: 4-staczterdzieściicztery w Kwiecień 20, 2006, 02:01:39 pm
Ostatnio ponownie przeczytałem sobie "Sen Potwora" i "32 Grudnia", spośród wszystkich komiksów Bilala uważam je za najlepsze, daleko w tyle zostawiające "Trylogie Nikopola" ( jedynie "Polowanie" uważam za porownywalne ).
Zdziwiło mnie, że trzeci tom poplątanych losów Nike' a, Amira i Leyli, ukaże się już w trzy lata po poprzednim ( a nie po pięciu, czy sześciu ), jeszcze bardziej zdziwiłem sie jak odwiedziłem stronę  Castermana (http://bd.casterman.com/serie/casttril/), bo nowa trylogia Bilala, okazała się zwać Tetralogią Snu Potwora ( Tétralogie sommeil du monstre ).
Tytuł: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: KoZZ w Kwiecień 20, 2006, 08:30:12 pm
to tak jak z Walter'em Jon'em Williams'em i jego "Metropolitą"

na tomie pierwszym było napisane "Pierwszy tom rewelacyjnej dylogii"

na drugi "druga część rewelacyjnej trylogii" :roll:

Oby przez rozwleczenie fabuły na więcej tomów, nie spadła forma mistrza. Druga trylogia Bilal jest jednym z najgenialniejszych komiksów jakie czytałem i szkoda by było gdy spieprzył na koniec

A widzieliście stronę promocyjną??? Nowa wcielenie Warhola zabija stare....

i znowu te ryby :?
Tytuł: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: 4-staczterdzieściicztery w Kwiecień 21, 2006, 12:06:03 am
Po dwu pierwszych tomach wydaję mi się nieprawdopodobne żeby Bilal spartolił. Zdaję się mieć wszystko dobrze przemyślane i raczej nie tworzy w pośpiechu ( 3-5 lat na album, ale to i tak lepiej niż z "Nikopolem" - tom co sześć lat ).

A z tą stroną promocyjną to ciekawa sprawa, Holeraw strzela do Warhole' a z ryby ( to wygląda jak  rekin młot).
Tytuł: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: KoZZ w Czerwiec 09, 2006, 12:24:56 pm
Na stronie Bilala jest trochę więcej skanów najnowszego tomu Rendez-vous à Paris (http://bilal.enki.free.fr/details_oeuvre.php3?nom_oeuvre=rendez_vous_a_paris&quelles_oeuvres=albums&special=20)

Ktoś już czytał???? Bo pierwsze oceny na amazonie (http://www.amazon.fr/exec/obidos/ASIN/2203353325/ref=pd_sim_dp_1/403-1648407-3821214) nie są zbytnio zachęcające. Oczywiście nic nie rozumiem, co tam jest napisane, ale coś mało gwiazdek ludzie stawiają  :roll: Mógłby ktoś bez spoilerów przetłumaczyć, tak po krótce, co ludziom się nie podoba????
Tytuł: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: DaryW w Czerwiec 09, 2006, 12:35:06 pm
Ponieważ dla francuzów Bilal jest bardziej artystycznym zjawiskiem,

zawsze najbardziej zjechane u nas serie (nowe Thorgale, Apokalipsomanie, itd itp) otrzymują najlepsze lepsze oceny.

widocznie Ci Francuzi są nienormalni, tylko w Polsce żyją prawdziwi znawcy komiksu :badgrin:

A Bilal robi komiksy nie dla mas...

na szczęście ja jestem szarym czytelniczkiem wśród mas i Bilal średnio mnie obchodzi :badgrin:
a Thorgal itp itd bardziej mnie bawi, bo w sumie dobrej zabawy oczekuję od komiksu :D
Tytuł: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: Gashu w Listopad 01, 2006, 08:52:43 am
Hej, jak tam wrażenia po przeczytaniu "Spotkania w Paryżu" :) ?
Ja muszę przyznać, że po lekturze czułem lekki niedosyt. Żaden w głównych wątków nie został popchnięty do przodu w takim stopniu na jaki liczyłem.
Przyjdzie nam teraz znowu czekać na zakończenie. :(
Tytuł: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: ljc w Listopad 01, 2006, 12:06:27 pm
świetnie się ogląda, choć "Spotkanie w Paryżu" jest niepokojąco swobodne - graficznie i tekstowo i jednocześnie coraz bardziej hermetyczne jeśli chodzi o przekaz
i ta ekspansywność ryb...

taki krok dalej, ale nie wiem, czy słuszny, bo całość robi się jednak trochę bełkotliwa

fakt: akcja nie ruszyła z kopyta:)
Tytuł: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: 4-staczterdzieściicztery w Listopad 03, 2006, 11:35:17 pm
Też czuję niedosyt i to chyba całkiem spory. Brakuje tu tego czegoś co miały "Sen Potwora" i "32 Grudnia", co czyni "Spotkanie w Paryżu" komiksem tylko poprawnym, a nie świetnym. Odniosłem wrażenie, że zamiast pełnoprawnej części trzeciej, dostałem do rąk trochę przydługi wstęp do tomu kończącego opowieść.

Co do ceny, choć początkowo się krzywiłem na te 35 zł, to właściwie przy tej objętości ( 72 strony ), biorąc pod uwagę, iż za 48 str. album Egmont chce 24, 90, to ta cena nie wydaję mi się odstająca od reszty.
Tytuł: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: wilk w Listopad 06, 2006, 10:55:09 am
Musze przyznac, ze troszke sie nowym Bilalem rozczarowalem. Ale tylko troszke. ;) Zasadniczy zarzut jaki mam do "Spotkania w Paryzu" to wtornosc. Niestety komiks wydaje mi sie pewna kalka "32 grudnia". Znowu motyw sztuki jest przewodni, brak czegos innowacyjnego, nowatorskiego, zaskakujacego co charakteryzowalo kazdy poprzedni komiks Bilala i za duzo nawiazan do poprzednich dwoch albumow. Na szczescie w warstwie graficznej jest caly czas wysmienicie.

Chyba mialem za wysokie oczekiwania ale i tak czytaklo mi sie ten komiks przyjemnie.  :)
Tytuł: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: Yaseck w Listopad 13, 2006, 07:42:32 pm
Może się mylę, ale w 32 grudnia podają metodę datowania węglem C14 na ileśtam milionów lat. Z tego co wiem to ta metoda sprawdza się do przedmiotów nie starszych niż 5000lat (rozpad węgla).
Tak mała uwaga.

No, chyba, że to "bis" to niby coś innego jest... sam nie wiem.
Tytuł: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: Azbest23 w Listopad 13, 2006, 09:51:35 pm
5000 (dokładnie 5730) lat to okres połowicznego rozpadu węgla C14. Po tym czasie nie znika on, ale jest go o połowę mniej. Limit wieku wyznaczanego tą metodą to ok. 60000 lat. Po tym czasie ilość węgla jest tak mała, że nie można jej odróżnić od radioaktywności tła.
Tytuł: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: Yaseck w Listopad 14, 2006, 07:21:02 am
No właśnie. :-)
Tytuł: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: graves w Listopad 14, 2006, 09:59:05 pm
Cytuj
Jest tak, jakby jowiszowa burza zagnieździła się w środku mojego płata czołowego... Nawet gorzej, wnętrze głowy jest jak czarny karzeł w fazie całkowitego wyziębienia, bez trwałej materii - kosmiczna bryła węgla... Mam dziwaczne uczucie obnoszenia się ze spiralną, gazową, twardą twarzą ze skóry jeżowca adriatyckiego, który nie boi się właściwie niczego. Niesłusznie się go nie jada...


"Sen Potwora" mnie zauroczył. "32 grudnia" oczarował. "Spotkanie w Paryżu" - to artystyczny bełkot, który jest mało zjadliwy, pozostawia mały niesmak. Same sobowtóry - kto jest tu kim. Brak większego sensu. Pomysł goni pomysł. Zapewne zostanie to genialnie wszystko połączone w ostatnim tomie tetratologii... Tylko czy na pewno? Zaczynam tracić nadzieję. Mam wrażrenie jakby Enki Bilal odpłynął w niebyt artystyczny i upodobnił się do Worhole'a :roll:
Tytuł: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: c14 w Listopad 14, 2006, 10:24:40 pm
mam podobne odczucia. Spotkanie w Paryżu przekonuje mnie jedynie od strony graficznej - pod tym względem to rzecz wielka. ale scenariusz? to chyba z czasem coraz większy problem Bilala.
Tytuł: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: dany.s w Listopad 24, 2006, 11:07:42 am
Całą energię w ostatnich latach Enki Bilal stracił widocznie przy kręceniu filmu „Immortal”, bo w „Spotkaniu w Paryżu” nie ma nawet śladu dawnej świetności autora. Początek trylogia/tetralogia  miała znakomity, „Sen potwora” to moim zdaniem najpełniejszy i najlepiej skonstruowany komiks Bilala, po prostu kawałek znakomitego S-F. „32 grudnia” oczywiście nie utrzymał poziomu poprzedzającego go albumu. Autor dość niezrozumiale porzucił niektóre motywy ze Snu i popchnął opowieść w nieco inne rejony. Także główny wątek zszedł na dalszy plan, przez co cała historia stała się mniej przejrzysta, niemniej album bronił się jeszcze całkiem dobrze, m.in. dzięki świetnej scenie w galerii. Poza tym „32 grudnia” miał być albumem środkowym - teoretycznie najmniej istotnym - planowanej trylogii, i ciągle można było liczyć na potwierdzające wyjątkowość „drugiej trylogii Bilala” zakończenie.

Po lekturze „Spotkania w Paryżu” nie można powiedzieć, aby pomysł na rozszerzenie opowieści do czterech albumów miał jakieś głębsze artystyczne uzasadnienie. „Spotkanie” jest komiksem pustym, pozbawionym wartości, autorowi widocznie brakuje świeżych pomysłów. Dochodzi nawet do tego, że śmiało czerpie ze swoich wcześniejszych dokonań – jak w przypadku piłki nożnej wzbogaconej o wrażenia artystyczne (w „Targach nieśmiertelnych” mieliśmy krwawą wersję hokeja; pewnie możemy się już szykować do zobaczenia „poprawionej” wersji siatkówki czy basketu w kolejnym cyklu Bilala), czy też występujący nieco odrealniony klimat (z czym mieliśmy już do czynienia w „Kobiecie pułapce”) wątków z Nikem. Takie powtórzenia można by jakoś zrozumieć gdyby chodziło o jakiegoś szczególnie płodnego scenarzystę, jednak w momencie gdy dopuszcza się ich twórca publikujący raz na kilka lat, to jednak dość ewidentnie świadczy o jego twórczej (przejściowej, miejmy nadzieję) impotencji.
Narracja - bez względu na to przez kogo jest w danym momencie prowadzona – utrzymana jest ciągle w tym samym, monotonnym tonie, żadne z trójki bohaterów nie posiada swojego indywidualnego stylu. Gazetowe wstawki niczego interesującego nie wnoszą, są raczej umieszczane na zasadzie klasycznych zapychaczy przestrzeni na stronie. Sam układ kadrów też jest charakterystyczny, Bilal nigdy dotąd nie ograniczał się do 2-3 paneli na stronie (w sumie to chyba nigdy nie spotkałem się z czymś takim w komiksie europejskim, przynajmniej frankofońskim) – wrażenie niezbyt pozytywne, jakby autorowi spieszyło się do zakończenia tomu. Tytuł wzięty z czapy, ale przy takiej fabule trudno byłoby wymyślić coś sensownego.

Nijakość scenariusza przykrywa nieco strona graficzna, choć nie da się ukryć, że Bilal bywał w znacznie lepszej formie. Rysując „Spotkanie” raczej nie wylewał siódmych potów. W porównaniu do poprzednich tomów tetralogii kreska jest nieco bardziej swobodna, mniej dokładna. Podobnie kolory – nieco przytłumione, rozmyte, jakby ich głównym celem miało być zatuszowanie niedopracowanych rysunków.

Nie robię sobie złudzeń co do tego, że Bilalowi uda odbić się od dna jeszcze przy okazji ostatniego tomu obecnego cyklu, zwłaszcza, że – jeśli dobrze kojarze – ma się on ukazać stosunkowo szybko, więc niczym pozytywnym raczej nie zaskoczy. To zwiększone tempo wyraźnie mu nie służy. Najlepiej będzie, jeśli zrobi sobie kilka lat odpoczynku i wróci z nowymi pomysłami, tworząc być może komiks na miarę „Snu potwora” lub „Kobiety pułapki” i zacierając fatalne wrażenia po „Spotkaniu w Paryżu”, a pewnie też i po ostatnim akcie Tetralogii Snu Potwora.
Tytuł: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: ljc w Luty 04, 2008, 11:02:40 am
słabszy ten ostatni tom - niby historia się dopina i jest dość zgrabne, przewrotne, choć z post factum dość oczywiste wytłumaczenie, to jakoś mnie to nie przekonuje, narracyjnie też wszystko na epizody się nieco rozpada - chyba za dużo w jednym tomie Bilal chciał upchnąć
graficznie też mnie już tak nie powaliło - albo się przyzwyczaiłem, albo jest mniej efektownie
Tytuł: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: Gashu w Luty 04, 2008, 05:13:38 pm
Cytat: "ljc"
chyba za dużo w jednym tomie Bilal chciał upchnąć


Ja mam dokładnie odwrotne wrażenie - wydaje mi się, że zawartość "Spotkania w Paryżu" oraz "Czwórki" spokojnie dałoby się upchnąć w pojedynczym albumie.
Tytuł: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: adro w Luty 06, 2008, 02:37:37 pm
W moim przypadku z Bilalem jest tak, ze nie wiem czemu, ale kupilbym jego komiks nawet gdyby byl o przyslowiowej dupie maryni :p  :lol: . Nie twierdze, ze jego komiksy sa o niczym.Od strony scenara w bilalowskich komiksach jest roznie.Pomysly enkiego sa ciekawe, a i tematyka jego komiksow nie jest blaha. Zdaje sobie sprawe, ze tematy poruszane przez Bilala sa wazne i w ogole, a ich realizacja jest z reguly na wysokim poziomie.Poza tym widac u niego wyczucie medium jakim jest komiks. Autor potrafi umiejetnie i ciekawie prowadzic watki. Ale co ciekawe, jesli juz wracam do jego komiksow, to robie to prawie wylacznie ze wzgledu na niesamowita strone plastyczna jego dziel. Biore do reki jego komiksy i moglbym je przegladac godzinami. Dla mnie Bilal to przede wszystkim niesamowity rysownik, prawdziwy Artysta. Oczywiscie doceniam scenariusze Bilala, ale jakos ta grafika najbardziej mnie pociaga :p  :D
Szkoda, ze nie udalo sie jeszcze zaprosic do Polski tego wybitnego tworcy. Moze kiedys sie uda.
BTW Ciekawe czy egmont ma w planach wydanie wszystkich shortow Bilala. Czesc z nich ukazala sie na lamach SK. To byly ciekawe rzeczy i warto byloby miec w kolekcji tomik z bilalowskimi shortami.
pozdro
Tytuł: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: Raf Fariszta w Luty 07, 2008, 09:32:08 am
Cytat: "adro"
W moim przypadku z Bilalem jest tak, ze nie wiem czemu, ale kupilbym jego komiks nawet gdyby byl o przyslowiowej dupie maryni :p  :lol: . Nie twierdze, ze jego komiksy sa o niczym.Od strony scenara w bilalowskich komiksach jest roznie.Pomysly enkiego sa ciekawe, a i tematyka jego komiksow nie jest blaha. Zdaje sobie sprawe, ze tematy poruszane przez Bilala sa wazne i w ogole, a ich realizacja jest z reguly na wysokim poziomie.Poza tym widac u niego wyczucie medium jakim jest komiks. Autor potrafi umiejetnie i ciekawie prowadzic watki. Ale co ciekawe, jesli juz wracam do jego komiksow, to robie to prawie wylacznie ze wzgledu na niesamowita strone plastyczna jego dziel. Biore do reki jego komiksy i moglbym je przegladac godzinami. Dla mnie Bilal to przede wszystkim niesamowity rysownik, prawdziwy Artysta. Oczywiscie doceniam scenariusze Bilala, ale jakos ta grafika najbardziej mnie pociaga :p  :D

Mam identyczny stosunek do Bilala, rysunki przede wszystkim......historie są najczęściej fajne, ale to grafika mnie zmusza do kupna.....
Tytuł: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: 4-staczterdzieściicztery w Luty 12, 2008, 12:36:05 pm
Bardzo wysoko cenię sobie "Sen Potwora" i "32 Grudnia", miałem duże oczekiwania względem nowej trylogii, a jak się później okazało tetralogii, niepokojący spadek formy Bilala można było zauważyć już przy "Spotkaniu w  Paryżu", ale "Czwórka?" to już nic więcej niż pusta wydmuszka, efektowna graficznie, lecz ukazująca niemoc autora w budowaniu fabuły.
Album jest rozwlekły, niewiele się w nim dzieje, choć na zakończenie padają wyjaśnienia, to uważam je za rozczarowujące w kontekście początku serii.
Prawdę mówiąc nie wiem po co ten komiks powstał.
Nie podzielam też poglądu, że mniej ważne jaką fabułę Bilal zaprezentuje, ważne jak ją narysuje. Gdybym oczekiwał tylko świetnych rysunków, kupiłbym jego artbook, a nie komiks.
Tytuł: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: xionc w Luty 12, 2008, 12:40:03 pm
Ja sie nie zgadzam - moim zdaniem Bilal swietnie buduje nastroj, posluguje sie mistrzowsko didaskaliami (introspekcjami) a fabula znakomicie oddaje zagubienie Serba/Bosniaka w Europie Zachodniej. Co wiecej autor fajnie zahacza o watek Kosova, dla mnie ten komiks jest po prostu doskonaly.
Tytuł: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: 4-staczterdzieściicztery w Luty 12, 2008, 02:06:06 pm
Cytat: "xionc"
Ja sie nie zgadzam - moim zdaniem Bilal swietnie buduje nastroj, posluguje sie mistrzowsko didaskaliami (introspekcjami) a fabula znakomicie oddaje zagubienie Serba/Bosniaka w Europie Zachodniej. Co wiecej autor fajnie zahacza o watek Kosova, dla mnie ten komiks jest po prostu doskonaly.


Przejrzałem jeszcze raz "Czwórkę?" i z tego co piszesz dostrzegam tylko zagubienie. Budowanie nastroju moim zdaniem wychodzi dużo gorzej niż w dwóch pierwszych tomach, nie załapałem też gdzie Bilal zahacza o wątek Kosowa.
Tytuł: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: xionc w Luty 12, 2008, 02:22:41 pm
No jak to gdzie, w resteuracji kiedy rozmawia z kelnerem o Kosowym Polu, a kelner ma go w dupie i kaze rozmawiac o tym z kierownikiem.
Tytuł: Odp: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: Gre w Maj 15, 2009, 10:57:55 am
a ktos czytał animalz?
egmont ma wydac na poczatku nowego roku
jaKIES OPINIE?
Tytuł: Odp: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: yurek1 w Maj 15, 2009, 01:01:41 pm
przeczytałem połowę, ale, cholera, trudny francuski w tym komiksie. trochę się z tym biedzę. póki co typowy Bilal z tetralogii - doskonałe rysunki, utrzymane w tonacji, hm, sino-szarej, plus zakręcona fabuła. na pewno wizualnie warto.
Tytuł: Odp: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: xionc w Maj 15, 2009, 05:00:30 pm
Kazdy nastepny komiks idzie latwiej niz poprzedni. :) Jesli to Cie pocieszy...

Widzialem Animalz w ksiegarni, ale nie kupilem, bo juz mialem chyba z 5 innych rzeczy wybranych. ;)
Tytuł: Odp: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: yurek1 w Maj 16, 2009, 05:50:14 am
no nie wiem... wcześniej bez problemu przeczytałem dwa ostatnie Skorpiony, Japon i jedną rzecz Taniguchiego. dopiero na Bilalu zastopowałem. :)
Tytuł: Odp: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: xionc w Maj 16, 2009, 10:11:15 am
To wez sobie teraz na probe "Le sortilege du bois des brumes" (jest w bibliotece Instytutu Francuskiego). :)

W sumie to nic dziwnegio, ze Bilal jest jezykowo trudniejszy niz Skorpiony - troche neologizmow, gier slow, no i odbiorca troche inny zapewne.
Tytuł: Odp: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: yurek1 w Maj 16, 2009, 04:44:09 pm
spodziewałem się, że Bilal będzie trudny do przeskoczenia, aczkolwiek miałem cichą nadzieję, że nie aż tak.
anyway, jak się przedstawia zaopatrzenie IF w komiksy? nie mogę się przybrać, żeby tam się wreszcie zapisać...
Tytuł: Odp: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: xionc w Maj 16, 2009, 08:47:16 pm
Duzo ciekawych rzeczy, choc glownie starocie. Ale do nauki jezyka jak znalazl.
Tytuł: Odp: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: xionc w Marzec 14, 2010, 09:34:46 pm
Taka w sumie ciekawostka...

http://www.bokser.org/content/2010/03/13/190055/index.jsp (http://www.bokser.org/content/2010/03/13/190055/index.jsp)
Tytuł: Odp: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Hallmann w Kwiecień 25, 2010, 10:22:42 pm
"Animal'z" już zakupione, a tu jeszcze nie przeczytana "Tetralogia potwora"... Wstyd!
No więc wziąłem się za lekturę, mając w pamięci, jak wspaniale czytało mi się "Trylogię Nikopola".
Tetralogia arcydziełem nie jest, ale lektura była fascynująca. Bez wątpienia najlepszy okazał się "Sen potwora". Trzy kolejne tomy zdają się być trzema częściami jednego obszerniejszego albumu. Przez to wszystko za często zaczęło siadać mi napięcie w trakcie czytania. To w ogóle jest ciekawe, jak wyglądałaby ta historia, gdyby nie zamachy z 11 września...
 
"Sen potwora" większość z Was czytała pewnie dawno temu, ale czy zauważyliście, że
Spoiler: pokaż
ze wspomnień Nike'a wypadł – przynajmniej w polskim wydaniu – dzień szósty (D. 6)? Natomiast w "Czwórce?" Warhole podczas spotkania w Paryżu mówi, że Amir jest młodszy od Nike'a o dwa tygodnie - a przecież wiemy z pierwszego tomu, że był tylko 1 dzień różnicy - oraz że Leyla jest starsza od Amira, chociaż ze "Snu potwora" wynika, iż jest najmłodsza z trójki. Czy to sugestia, że akcja dzieje się w alternatywnej rzeczywistości?
Ech, te szczegóły...
Tytuł: Odp: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: Mefisto76 w Kwiecień 26, 2010, 05:28:35 am
Panie Dariuszu, a Pan wie co to jest SPOJLER?

Zaspoilerowane, na forum nie 'panujemy' - x.
Tytuł: Odp: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Hallmann w Kwiecień 26, 2010, 02:12:42 pm
Panie Dariuszu, a Pan wie co to jest SPOJLER?
Absolutnie nie poczuwam się do winy i odpieram ten zarzut! To tak, jakbyś się czepiał, że zdradzam imiona bohaterów... Pffff! :roll:
Tytuł: Odp: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: Mefisto76 w Kwiecień 26, 2010, 09:12:36 pm
odpieram ten zarzut! To tak, jakbyś się czepiał, że zdradzam imiona bohaterów... Pffff! :roll:

Pewnie dlatego jednak Cię wyspojlerowali :)
Tytuł: Odp: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Hallmann w Kwiecień 26, 2010, 10:39:13 pm
Pewnie dlatego jednak Cię wyspojlerowali :smile:
E tam, xionc słynie z impulsywnych decyzji i komentarzy. :smile:
 
Nie wydaje mi sie, zeby to byl jakis straszny spoiler, ale jesli komus to przeszkadza, to co mi szkodzi zaczernic? :) - x.

Ty w ogóle czytałeś "Tetralogię potwora", Mefisto? Naprawdę uważasz, że to był spoiler?
Bo jeżeli nie czytałeś, to niczego Ci nie zepsułem, uwierz mi.
 
Spoiler: pokaż
 
A swoją drogą te czarne paski są tragiczne.
Tytuł: Odp: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: Gre w Kwiecień 27, 2010, 08:30:22 pm
ktoś juz moze po lekturze animalz?
moze sie podzielic wrazeniami?
Tytuł: Odp: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Hallmann w Kwiecień 30, 2010, 07:05:27 pm
Cytat: xionc
Nie wydaje mi sie, zeby to byl jakis straszny spoiler, ale jesli komus to przeszkadza, to co mi szkodzi zaczernic? (http://www.forum.gildia.pl/Smileys/bb/smile.gif) - x.
No to mamy pewną jasność, mimo zaczerniania... :smile:
 
ktoś juz moze po lekturze animalz?
moze sie podzielic wrazeniami?
Enki Bilal w fenomenalnej formie.
No właśnie, forma... Te patynowozielone plansze w woskowożółtych ramach to był genialny pomysł. Czym on to głównie rysował? Węglem? Do tego kredą? Czy raczej są to po prostu pastele? Przydałby się fachowy komentarz rysowników, których na naszym forum przecież nie brakuje. :smile: W każdym razie świetnie wykorzystana jest też w albumie czerwień i gdzieniegdzie błękit. Efekt jest piorunujący.
Sama opowieść niesamowicie wciąga. Z każdą kolejną stroną coraz bardziej zachłystywałem się narracyjną biegłością Bilala. Jest ciekawie, mądrze i przejmująco.
Pewne elementy zawarte w komiksie przywodziły mi na myśl "Pielgrzyma", "Kastę Metabaronów", oczywiście o poprzednich tytułach Bilala nie wspominając... Ponoć w "Animal'z" można dostrzec wpływy serii "Animal Man" zreaktywowanej przez Granta Morrisona. Nie wiem, niech się wypowiedzą ci, którzy serię znają...
Tytuł: Odp: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: xionc w Kwiecień 30, 2010, 11:27:12 pm
Byc moze kredka po prostu.

Mam album z grafikami Leonardo da Vinci i on podobne rysunki wykonywal wlasnie ta technika. Tylko, ze to trzeba jeszcze umiec. :)
Tytuł: Odp: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: Tomasz 66 w Maj 01, 2010, 07:45:32 am
Animal'z - faktycznie bardzo dobry album. Graficznie robi duże wrażenie - ta monochromatyczna kolorystyka z nałożoną miejscami czerwienią, no i te surrealistyczne graficzne pomysły Bilala. Uroku dodaj rysunkowi napewna też forma wydania: A4+, gruby, lekko kremowy papier. Miłośnik grafiki Bilala będzie zachwycony.
Co do scenariusza to również nieźle, w stylu oczywiście poprzednich albumów, może jeszcze bardziej jest oniryczny i dziwny.
Tytuł: Odp: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Hallmann w Maj 01, 2010, 10:23:38 am
Mam album z grafikami Leonardo da Vinci i on podobne rysunki wykonywal wlasnie ta technika. Tylko, ze to trzeba jeszcze umiec. :smile:

No to który zdolniejszy Twoim zdaniem - da Vinci czy Bilal? :smile:
Tytuł: Odp: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: xionc w Maj 01, 2010, 07:45:39 pm
Obaj sa geniuszami, to pewne, ale jednak stawiam na Da Vinci, bo ten gosc praktycznie stworzyl nowy poziom realizmu w rysunku. Az szkoda, ze nie narysowal ani jednego komiksu... ;)
Tytuł: Odp: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: 4-staczterdzieściicztery w Maj 02, 2010, 12:22:21 am
Kiedyś rysunki Bilala na pierwszy rzut oka odrzucały mnie, tak było w przypadku "Trylogii Nikopola", do której warstwy graficznej nigdy się nie przekonałem. "Tetralogia Potwora" też wpierw nie zachwycała, lecz później zacząłem ją doceniać. Z "Animal'z" jest inaczej, od razu pochłonęła mnie warstwa wizualna, nie mogłem się od niej oderwać i ze wszystkich komiksów tego autora uważam ją za najlepszą.
Natomiast z opowieści snutych przez Bilala, znów zupełnie nie trafiła do mnie "Trylogia..." ( choć doceniam idee szachoboksu, która po pewnych zmianach zasad stała się prawdziwym sportem ), a "Tetralogia..." okazała się bardzo nierówna. Po znakomitym pierszym tomie ( do tej pory moja ulubiona pozycja Enkiego B. ) i niezłym drugim, bardzo rozczarowały mnie dwie ostatnie części. W "Animal'z" fabuła wciąga równie mocno co rysunki, na pewno nie ustępuje "Snu Potwora", a myślę, że jest nawet lepsza.
Oby więcej Bilala w takiej formie.
Tytuł: Odp: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Hallmann w Maj 03, 2010, 08:40:26 pm
Ciekawe, czy Bilal pociągnie dalej "Animal'z"... Osobiście nie miałbym nic przeciwko temu. Może być kontynuacja, może też być coś nowego, byleby nie odstawało poziomem od ostatniego albumu.
Tytuł: Odp: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Hallmann w Grudzień 08, 2010, 02:10:19 pm
A jednak:
Cytat:  komiks.polter.pl
Na początek 2011 roku wydawnictwo Casterman zapowiada publikację drugiego tomu komiksu Animal'z Enki Bilala. Album nosi tytuł Julia & Roem, a jego akcja rozgrywać się będzie w krajobrazach pustynnych.

W Julia & Roem ludzkość zacznie się organizować po katastrofach opisanych w pierwszym tomie, a bohaterami opowieści będą podróżujący po pustyni (w jaką zmieniło się Morze Bałtyckie) były kapelan wojskowy i dwóch mężczyzn, których napotyka po drodze. Opowieść ma być niezależna od tej z pierwszego tomu.

I zapytam od razu dramatycznie: co na to Egmont?
Tytuł: Odp: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: xionc w Grudzień 09, 2010, 08:32:46 am
A jednak:
I zapytam od razu dramatycznie: co na to Egmont?

Nowy Bilal to swietna wiadomosc i jak znam polityke Egmontu, to nie odpuszcza takiej okazji.

Ja to biore.
Tytuł: Odp: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: Rork w Styczeń 03, 2011, 08:52:19 pm
A jednak:
I zapytam od razu dramatycznie: co na to Egmont?

No rewelacja!!! Dawać go!!!
 
Edit:
 
http://bd.casterman.com/albums_detail.cfm?id=39422 (http://bd.casterman.com/albums_detail.cfm?id=39422)
 
http://livre.fnac.com/a3088788/Enki-Bilal-Julia-et-Roem (http://livre.fnac.com/a3088788/Enki-Bilal-Julia-et-Roem)
 
 
Tytuł: Odp: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: xionc w Luty 07, 2011, 12:47:11 am
Jesli wierzyc amazonowi, to premiera juz pojutrze...

http://www.amazon.ca/JULIA-ROEM-ENKI-BILAL/dp/2203033088 (http://www.amazon.ca/JULIA-ROEM-ENKI-BILAL/dp/2203033088)
Tytuł: Odp: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: Rork w Luty 07, 2011, 11:52:23 am
Jeżeli to prawda to może Egmont dorzuci go do marcowego pakietu! Tak jak Jeża w lutym :-)
Tytuł: Odp: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: Rork w Luty 10, 2011, 10:44:47 am
Amazon jednak się pośpieszył.. Na stronie sklepu JULIA ET ROEM "Tymczasowo niedostępny"...

CASTERMAN jako datę wydania podaje 30.03.2011 r.

Czyli u nas zapewne w kwietniu lub maju.
Tytuł: Odp: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: adro w Luty 10, 2011, 11:08:08 am
Czy Bilal ma zamiar stworzyc kolejna trylogie lub quadrologie?
pzdr  
Tytuł: Odp: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Hallmann w Sierpień 10, 2011, 07:45:21 pm
No i co tam, fani Bilala? Zadowoleni z nowego, pięknie wydanego albumu? Bo ja bardzo!
Trzeba przyznać, że Egmont stanął na wysokości zadania - w sensie, że tak szybko i tak profesjonalnie.
A sam komiks zachwycający. Intertekstualny na dwóch poziomach - z Szekspirem i z samym Bilalem. Cudowna mieszanka.
A finał - jeszcze cudowniejszy... 
Tytuł: Odp: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: Tomasz 66 w Sierpień 10, 2011, 09:12:10 pm
 Faktycznie nowy Bilal trzyma poziom - graficznie i edytorsko nie odbiega od Animal'z, za to fabularnie to inna bajka - klasyczna historia w nowej scenerii i z trochę zmodyfikowanym zakończeniem (rzeczywiście niezłym) - komiks znacznie odbiega tematycznie od ostatnich mocno zakręconych komiksów Bilala. Jak dla mnie jeden z najlepszych jego komiksów ostatnio wydanych.
 
P.S. ostatnio mam wrażenie, że to forum (a może i całe środowisko fanów komiksu) nieco zamiera - sporadycznie już można tu znaleźć jakieś opinie o komiksach, a jedynie wymianę zdań o jakości i cenie nowych pozycji komiksowych i nic poza tym.
Tytuł: Odp: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: Julek_ w Sierpień 10, 2011, 09:28:53 pm
Wystarczy wyjrzeć poza Gildię. Recenzji nowego Bilala trochę już się pojawiło...
Tytuł: Odp: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: graves w Sierpień 10, 2011, 09:34:56 pm
A mnie sie nie podobał...
To znaczy edytorsko itd - bardzo dobrze. Natomiast połączenie Szekspira i włożenie w usta futurystycznych bohaterów kwestii z jego dramatu - uważam za całkiem chybiony pomysł i zupełnie mnie nie przekonał. Uważam, że Animal Z było znacznie lepsze...
Graficznie Animal Z też był lepszy. Znacznie lepsza była mimika twarzy tamtych bohaterów. Tutaj wszystko wygląda mocno "teatralnie"...
Tytuł: Odp: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: xionc w Sierpień 10, 2011, 09:57:00 pm
Ja jeszcze nowego Bilala nie przecyztalem, ale jak przeczytam na pewno cos napisze. A poki co widzielem we Francji Nouvelle Etet de Stock - antologie roznych prac Bilala z roznych okresow, chyba w miare nowa. I przy okazji - jest chyba nowy Fatalny Major, bo duzo egzemplarzy zafoliowanych stalo.
Tytuł: Odp: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: skil w Sierpień 11, 2011, 01:46:50 am
Moim zdaniem "Julia & Roem" to najgorszy komiks Bilala wydany u nas. Miałem problem z przebrnięciem przez ten bełkot, natomiast prawdą jest, że samo zakończenie wypada całkiem dobrze. Przede wszystkim Bilal poszedł na łatwiznę i to widać. Radośnie czerpie z Szekspira, ale nie bardzo wiadomo po co to robi. Nie powiedział nic nowego, a w porównaniu z "Animal'z" to spory krok wstecz.
Tytuł: Odp: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Hallmann w Sierpień 11, 2011, 10:46:47 am
ostatnio mam wrażenie, że to forum (a może i całe środowisko fanów komiksu) nieco zamiera
Wydaje mi się, że przyczynił się do tego głównie techniczny upadek forum Gildii. Redaktorzy jakby postawili na nim krzyżyk.

Wystarczy wyjrzeć poza Gildię. Recenzji nowego Bilala trochę już się pojawiło...
Twoją czytałem, jak zwykle z zainteresowaniem. Już od dawna odnoszę wrażenie, że Ty się ciągle z tym Bilalem wadzisz, gdzieś Cię on uwiera, bez względu na to, jaki komiks zrobi. Tym bardziej doceniam, że starasz się dostrzegać dobre strony jego twórczości (chociaż nie ma co ukrywać, że są one ewidentne). Niemniej o Bilalu piszesz na zasadzie "tak, ale...".

Uważam, że Animal Z było znacznie lepsze...
"Animal'z" było po prostu inne. Mnie to się właśnie spodobało w "Julii i Roemie" – ten sam świat, ale kompletnie inny pomysł na jego wykorzystanie. Pozytywne zaskoczenie, które jeszcze bardziej podnosi wartość albumu.

...nie przecyztalem, ale jak przeczytam na pewno cos napisze.
Ile razy ja już to słyszałem... :)

najgorszy komiks Bilala wydany u nas
bełkot
Bilal poszedł na łatwiznę i to widać
nie bardzo wiadomo po co to robi
Nie powiedział nic nowego
to spory krok wstecz
Fajnie, gdybyś znalazł czas, żeby to udowodnić.
Tytuł: Odp: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: skil w Sierpień 11, 2011, 12:18:36 pm
Pisałem o komiksie tutaj (http://komiksomania.pl/publicystyka/milosc-po-krwotoku.html).
Tytuł: Odp: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Hallmann w Sierpień 11, 2011, 03:55:08 pm
To może odniosę się do pewnych fragmentów. Uwaga, możliwe spoilery!

Cytuj
W najnowszym albumie na plan pierwszy wysuwa miłość, podobnie jako czynnik mogący zgubić, ale też i ocalić ludzkość walczącą o przetrwanie w postapokaliptycznej rzeczywistości.
To nieprawda. Nadrzędną myślą komiksu jest to, że ludzkość uratować może jej spuścizna kulturalna. To z tej spuścizny płynie nauka, co jest najważniejsze. W takim kontekście nawiązanie do "Romea i Julii" jest jedynie konsekwentnym rozwinięciem tego założenia. Dlatego mylisz się również, pisząc:
Cytuj
Łatwo odnieść wrażenie, iż samo przetworzenie dramatu Szekspira miało nadać komiksowi znaczenia i stanowić o jego wartości.
Odwrotnie. To Bilal nadaje w swoim albumie szczególne znaczenie dramatowi Szekspira. I idzie dalej. Trochę już w moim życiu widziałem inscenizacji "Romea i Julii" i zawsze pod koniec myślałem: Boże, ci biedni bohaterowie zaklęci na wieki w tym tragicznym kręgu powtarzalności. I co robi Bilal? Przełamuje klątwę. Początkowo wydaje się, że to niemożliwe. Byłem wręcz pewny, że tak się nie stanie. Ale ludzkość się uczy. I ludzkość jest uratowana. Jak dla mnie fenomenalnie przeprowadzony koncept, gładko komponujący się ze światem po Krwotoku. Stąd nie ma racji bytu kolejny Twój zarzut:
Cytuj
w "Julii & Roemie" ze świecą szukać kreatywności

I jeszcze to:
Cytuj
Niestety, jeśli odrzemy "Julię & Roema" ze wszystkich literackich odwołań i smaczków, otrzymamy nieciekawą i wyświechtaną opowieść sensacyjną.
To tak jakbyś samemu Szekspirowi zarzucił, że wykorzystał motyw miłosny, aby przedstawić "nieciekawą i wyświechtaną opowieść sensacyjną". Co zresztą przywodzi mi na myśl świetny film Baza Luhrmanna. :)
Tytuł: Odp: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: skil w Sierpień 11, 2011, 11:18:09 pm
To nieprawda. Nadrzędną myślą komiksu jest to, że ludzkość uratować może jej spuścizna kulturalna. To z tej spuścizny płynie nauka, co jest najważniejsze. W takim kontekście nawiązanie do "Romea i Julii" jest jedynie konsekwentnym rozwinięciem tego założenia.
Być może coś przegapiłem, ale gdzie w komiksie jest to zasugerowane? Wnioskujesz na podstawie jednej, całkowicie przypadkowej(!) sytuacji? Trudno interpretować ją w ten sposób. Celem kapelana było ocalenie dwójki zakochanych. Owszem, miał trafne skojarzenie, które było jednak zbiegiem okoliczności i w dużej mierze wytworem jego wyobraźni. Twoja interpretacja odnosi się jedynie do dwójki bohaterów, więc ciężko brać ją za przykład recepty na ocalenie ludzkości. Tym bardziej, że kapelan działał na własną rękę, ukrywając swoje motywy. W przeciwieństwie do "Animal'z", w "Julii & Roemie" brakuje szerszego spojrzenia na ludzkość, a cała historia dotyczy raptem dwóch osób.
Tytuł: Odp: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Hallmann w Sierpień 12, 2011, 11:05:26 am
Wnioskuję to na podstawie całego komiksu. Dla mnie jest oczywiste, że taka jest wymowa dzieła Bilala. Chciałbyś konkretów? Na stronie 65. Lawrence: "Pytanie brzmi: co robi Shakespeare tu i teraz, po Krwotoku (krwotok! – to nawet pasuje do Shakespeare’a)...", na stronie 75. ponownie Lawrence: "To miejsce ma mikroklimat, który wypowiada się słowami Shakespeare’a... Niebo i ziemia mówią tu Shakespeare’em", na stronie 87. znowuż Lawrence o Parrishu, który, jak zapewne wiesz, okazał się postacią kluczową: "(...) tak, podobnie jak ja, znał sztukę, ale, przeciwnie niż ja, grał w niej w młodości w gimnazjum w Londynie...".
W porównaniu z "Animal'z" "Julia i Roem" to opowieść kameralna. Ale mniejsza liczba bohaterów nie powinna raczej wpływać na to, że zapominamy o reszcie ludzkości, prawda? Bo to losy i zachowania konkretnych jednostek mówią nam coś o ludziach jako takich, a nie na odwrót.
Tytuł: Odp: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: YohnJossarian w Sierpień 15, 2011, 01:16:22 am
Pierwsza od dawna (tak mi się przynajmniej wydaje) gildiowa dyskusja na temat jakiegoś komiksu tak mnie poruszyła, że postanowiłem "Julię i Roema" przeczytać wcześniej, niż planowałem.
Na początek werdykt: Podobało mi się.
Podobała mi się kameralność, podobało mi się zaprzęgnięcie klasyka do nowych realiów (lubię takie zabiegi, nawet, jeśli są tak bezpośrednie i proste, jak tutaj), podobało mi się to, że była to kolejna oderwana historia w tym pustym świecie krwotoku, który do mnie po prostu trafia. Bilalowi świetnie udaje się tworzyć spójny klimat tego świata, który czuć na każdej stronie.
Graficznie też było bardzo dobrze, choć po rzucie okiem na kilka losowych stron, wydawało mi się, że będzie strasznie monotonnie i bez pomysłu. Ale jednak Bilal to Bilal. Ta pustka jest tak namacalna, że aż czuje się wiatr hulający po tych wielkich, pustych przestrzeniach.
Faktycznie razi trochę wypunktowana wcześniej przez kogoś pretensjonalność w opisach. Poza tym jest to tylko króciutka, prościutka historyjka "na raz", szybko się zaczyna, niczym nie zaskakuje i szybko się kończy, i mimo pozytywnych wrażeń w trakcie lektury, boję się, że za tydzień zupełnie zapomnę, że to czytałem.
Nie mogę się też zdecydować, czy przekonuje mnie interpretacja Dariusza Hallmana. Tzn. rozumiem to, o czym piszesz, widzę to również, mogę się nawet z tym zgodzić. Zastanawia mnie tylko, czy sam Bilal to właśnie chciał przekazać, czy nie jest to nadinterpretacja. Po prostu, choć całość zdaje się idealnie pasować do tego, co napisałeś, to jednak nie czuję w tym zamysłu twórcy, a raczej widzę sytuację, gdzie do gotowego dzieła przypadkiem dopasowała się pewna interpretacja. Przypominam jednak, że sam nie moge się zdecydować, jak to z tym jest.
Podsumowując, "Animal'z" zrobił na mnie większe wrażenie, jednak "Julia i Roem" równierz uważam za udany komiks i czekam na kolejne historie z tego pustego, smutnego, pełnego fatalizmu świata.

Dorzucę jeszcze swoje 3 grosze na temat: Dlaczego forum gildii pustoszeje? Myślę, że ma na to wpływ odejście od dyskusji o komiksach na rzecz wywlekania raz po raz tematów zapaści rynku, cudownych środków poprawy i jeszcze bardziej cudownych zeszytówek (przypuszczenia te potwierdził u mnie ostatnio pewien człowiek, który na forum udzielał się, a już się nie udziela). No i ludzie przenieśli się na facebooka podobno. Szkoda, bo odeszło stąd wielu (chyba nawet większość) ludzi, którzy naprawdę znali się na komiksach. Kiedyś wchodziłem poczytać sobie ich posty, nawet jeśli sam nie miałem zamiaru nic pisać. Teraz niewiele już zostało do poczytania.
Tytuł: Odp: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Hallmann w Sierpień 15, 2011, 05:33:08 pm
Pierwsza od dawna (tak mi się przynajmniej wydaje) gildiowa dyskusja na temat jakiegoś komiksu tak mnie poruszyła, że postanowiłem "Julię i Roema" przeczytać wcześniej, niż planowałem.
Tak z ciekawości – przeczytałeś najpierw powyższe posty, a potem komiks?

Faktycznie razi trochę wypunktowana wcześniej przez kogoś pretensjonalność w opisach. Poza tym jest to tylko króciutka, prościutka historyjka "na raz", szybko się zaczyna, niczym nie zaskakuje i szybko się kończy, i mimo pozytywnych wrażeń w trakcie lektury, boję się, że za tydzień zupełnie zapomnę, że to czytałem.
Zawsze mi się wydawało, że jestem wyczulony na pretensjonalność. :-?
Ja w "Julii i Roemie" pretensjonalności nie dostrzegam. Wszystko to mieści się w konwencji tego albumu, a nawet twórczości Bilala w ogóle.
Co do lektury, czytało mi się komiks znakomicie, a najlepsze było to narastające napięcie, które wynikało z oczekiwań, jak zakończy się dialog Bilala z Szekspirem.

Nie mogę się też zdecydować, czy przekonuje mnie interpretacja Dariusza Hallmana. Tzn. rozumiem to, o czym piszesz, widzę to również, mogę się nawet z tym zgodzić. Zastanawia mnie tylko, czy sam Bilal to właśnie chciał przekazać, czy nie jest to nadinterpretacja. Po prostu, choć całość zdaje się idealnie pasować do tego, co napisałeś, to jednak nie czuję w tym zamysłu twórcy, a raczej widzę sytuację, gdzie do gotowego dzieła przypadkiem dopasowała się pewna interpretacja. Przypominam jednak, że sam nie moge się zdecydować, jak to z tym jest.
Wiesz, zamysł twórcy już nie jest taki istotny, kiedy masz do czynienia z gotowym dziełem. To ono przede wszystkim przemawia do odbiorcy. A jeżeli znajdujesz w nim to, co tam po prostu jest, nie widzę powodu, żeby nie przypisywać tego autorowi. :)
O wiele bardziej kontrowersyjna wydaje mi się sytuacja, kiedy recenzent potępia w czambuł komiks, nie dostrzegając jego oczywistych zalet.   
Tytuł: Odp: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: YohnJossarian w Sierpień 15, 2011, 07:52:14 pm
I tak i nie. W pewnym momencie przestałem czytać, żeby nie psuć sobie lektury. Po lekturze dokończyłem, zajrzałem też do recenzji skilla, po czym pokiwałem głową/pokręciłem głową.

"Pretensjonalność" może zabrzmiała zbyt dosadnie, ale pewna sztucznośc mi się tam jednak wdarła.

 Co do
Wiesz, zamysł twórcy już nie jest taki istotny, kiedy masz do czynienia z gotowym dziełem. To ono przede wszystkim przemawia do odbiorcy. A jeżeli znajdujesz w nim to, co tam po prostu jest, nie widzę powodu, żeby nie przypisywać tego autorowi. :smile:   
to nie do końca mogę się zgodzić. Niby dzieło powinno żyć własnym życiem i bronić się samo. Ja jednak lubię sytuacje, kiedy konkretne intencje mogę wyraźnie zapisać na konto autora. Sam bardzo nie lubię, kiedy przypisuje mi się coś, co nie było moim zamiarem, nawet, jeśli zgrabne to i piękne, i przednio pasuje,
Choć, z drugiej strony, podświadomość to potężna rzecz.
Tytuł: Odp: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: xionc w Październik 14, 2011, 01:48:28 am
Ok, przeczytalem w koncu nowego Bilala, swoje spostrzezenia wyraze w punktach:

1. Bilal jest nadal swietny, nic sie tu nie zmienilo i pewnie nie zmieni w najblizszym czasie (jesli w ogole)
2. Pomysl opowiedzenia historii Romea i Julii w swiecie postapokaliptycznych troche zbyt postmodernistyczny jak dla mnie, ale od Bilala moge to lyknac
3. Cytaty z Szekspira sa wspaniale! One nadaja sens temu komiksowi, gdyby je usunac, zostalaby juz sama popkulturowa papka, a tak mamy Szekspira przefiltrowanego przez wrazliwosc artystyczna Bilala.
4. Zmiana zakonczenia jest tak samo banalna, niestety, jak jego pozostawienie bez zmian. A wniosek, ze kultura jest w stanie uratowac ludzkosc - no pleaseeeee.
5. Animal'z jest chyba rzeczywiscie lepszy, ale Bilal juz nic nie musi. Moze wydawac albumy z ilustracjami do piosenek country, a ludzie i tak to kupia. A sztuka Szekspira to nie najgorszy punkt wyjscia do albumu z ilustracjami.

Ogolnie ja ten komiks sytuuje w scislej czolowce tego roku obok "Pinokia" i "Zlotego Domu w Samarkandzie".
Tytuł: Odp: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Hallmann w Październik 16, 2011, 08:22:33 pm

Zmiana zakonczenia jest tak samo banalna, niestety, jak jego pozostawienie bez zmian.
Iście diabelska alternatywa. Wygląda na to, że Bilal już na starcie znajdował się na przegranej pozycji. :)


A wniosek, ze kultura jest w stanie uratowac ludzkosc - no pleaseeeee.
Napisałem tak: "Nadrzędną myślą komiksu jest to, że ludzkość uratować może jej spuścizna kulturalna. To z tej spuścizny płynie nauka, co jest najważniejsze". Czyli im więcej będziemy czytać - dajmy na to - takiego Bilala, tym większa szansa, że będziemy dokonywać słusznych wyborów.

A tak w ogóle fajnie, że przedstawiłeś swoją opinię. :)
Tytuł: Odp: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: xionc w Październik 16, 2011, 09:03:37 pm
Nie zgodze sie z Twoim pierwszym zdaniem - tworczosc w ktorej swiadomie nawiazujesz do jakiegos archetypu, nie moze polegac tylko na tym czy zmienisz czy zostawisz zakonczenie. Jesli autor nie ma nic nowego do powiedzenia w tym temacie, jesli na bazie oryginalenj historii nie stworzy nowej jakosci (jak np. Gaiman w Sandmanie), to lepiej po tak ciezki kaliber w ogole nie siegac.

Ja cenie Bilala za te lekkosc formy, jaka doskonale poslugiwal sie w Trylogii Nikopola czy Tetralogii Potwora, i tutaj tez jej nie zabraklo, ale nie nazwalbym jego komiksu nowa jakoscia, tylko raczej wartosciowym nawiazaniem. Dlatego wciaz i nadal najlepszym komiksem Bilala jest dla mnie Zimny Rownik.

Co do drugiej czesci Twojej wypowiedzi, po wyjasnieniu musze sie zgodzic, zle zinterpretowalem te mysl w pierwszej chwili.
:)
Tytuł: Odp: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Hallmann w Październik 16, 2011, 10:16:49 pm
tworczosc w ktorej swiadomie nawiazujesz do jakiegos archetypu, nie moze polegac tylko na tym czy zmienisz czy zostawisz zakonczenie. Jesli autor nie ma nic nowego do powiedzenia w tym temacie, jesli na bazie oryginalenj historii nie stworzy nowej jakosci (jak np. Gaiman w Sandmanie), to lepiej po tak ciezki kaliber w ogole nie siegac.
Bilal zderza motywy z "Romea i Julii" z bardzo wyrazistym światem wymyślonym - czy raczej fantastycznie wykreowanym - przez siebie. Tutaj powstaje całkowicie nowa jakość. I nie ma mowy o żadnym banale w zakończeniu.
Tytuł: Odp: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: xionc w Październik 16, 2011, 10:23:24 pm
Ja wiem czy zderza? On raczej umieszcza wydarzenia w zmienionych realiach, co gorsza bohaterowie znaja fabule swoich przygod, to jest nawet dosc bilalowy zabieg, ale dla czytalenika moze byc niezrozumialy. Tak wiec z calej historii zostaje glownie watek walki z przeznaczeniem, dosc oklepany w sztuce, ale istotnie rzadko zwienczony happy endem.

Mi sie ten komiks podoba, ale nie wiem co Bilal chcial przez to powiedziec.
Tytuł: Odp: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: adro w Czerwiec 25, 2013, 09:46:20 pm
Czy po animalz i Julia i roem Bilal zamierza jeszcze stworzyc cos w klimatach postapo?. W sumie wyszlaby mu calkiem niezla trylogia albo tetralogia. Zastanawiam sie dlaczego egmont nie wydal jeszcze memories BIlala. To chyba jedyny jego komiks, ktory jeszcze sie u nas nie ukazal. Antologia jest ciekawa, pokazuje wczesne, krotkie historie Bilala. Z checia zobaczylbym ten album w mistrzach.   
pzdr   
Tytuł: Odp: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: wujekmaciej w Czerwiec 26, 2013, 02:07:07 pm
nie ostatni. jest jeszcze kilka nie wydanych.
Tytuł: Odp: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: adro w Czerwiec 27, 2013, 11:40:17 pm
No fakt, ale tego materialu zostalo chyba mniej wiecej na jeden grubszy album. Inna sprawa, ze stesknilem sie za jakims grubszym komiksem Bilala po polsku. Egmont moglby cos wypuscic w tym roku....
pzdr 
Tytuł: Odp: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: wujekmaciej w Marzec 31, 2015, 09:09:04 am
Kolor Powietrza
album kończący trylogię zapoczątkowaną Animalz i kontynuowaną w Julii i Roemie. graficznie Bilala jest Bilalem i mistrzostwa w posługiwaniu się kreską nikt nie zakwestionuje, natomiast jeśli chodzi o historię, a właściwie jej zakońćzenie to jestem trochę rozczarowany. nie przekonuje mnie motyw
Spoiler: pokaż
mechanizmu samouzdrawiania planety, choć muszę przyznać, że jest przedstawiony bardzo widowiskowo
plusem za to jest dla mnie kreacja bohaterów - wydają się hermetyczni, każdy żyjący we własnej rzeczywistości - każdy jest niezwykłą indywidualnością. idealnie współgrają z przedstawionym przez Bilala światem.
Tytuł: Odp: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: rzem w Marzec 31, 2015, 01:10:25 pm
Po Animal'z bardzo chciałem, żeby autor pociągnął dalej stworzone przez siebie universum.
Samo zarzewie historii z ostatniego albumu
Spoiler: pokaż
(np.motyw dryfującego sterowca)
nawet przypadło mi do gustu, ale zakończenie rzeczywiście trochę rozczarowujące.
Spoiler: pokaż
O ile motyw samouzdrowienia się planety jest okej, o tyle wpływ natury na ludzi już mnie nie przekonał. Takie wyjałowienie charakterów i oczekiwanie aż natura przydzieli ludziom nowe role. Połączenie kontynentów jako symbol ostatecznej integracji ludzi różnych ras?
. Gdyby to się zamieniło w tetralogię, za zakończenie raczej uznam to z części trzeciej.
Tytuł: Odp: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Hallmann w Kwiecień 24, 2015, 06:13:38 pm
Faktycznie, "Kolor powietrza" nie ma takiej mocy, jak dwa poprzednie albumy. Jest w nim pewna naiwność, skłonność do pretekstowości, hmm, nawet "zielony" populizm, żeby nie powiedzieć - demagogia. :) Ale komiksowo - to czysta mistrzowska natura! Żadnych śmieci czy wyziewów... Nic tylko spacerować po tych kadrach i nawdychać się świeżego artystycznego powietrza. :)
Tytuł: Odp: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: skil w Maj 04, 2015, 10:35:12 am
Wczoraj w wielkich bólach zmęczyłem "Kolor powietrza". Dobrze, że to już koniec tej niezbyt udanej trylogii. O ile sam pomysł na fabułę całości uważam za udany, o tyle scenariusz i narracja części 2 i 3 pozostawiają wiele do życzenia. "Kolor..." pozbawiony został jakiejkolwiek akcji, bohaterowie po prostu są i bezwiednie płyną do finału. Album sprawia wrażenia zakończenia na siłę rozciągniętego na 90 stron, równie dobrze mógł mieć 10. Jedynie kanibal i bliźniaczki mogły uratować ten komiks, autor powinien wyciągnąć z nich więcej (niestety szczególnie bliźniaczki okazują się zapychaczem bez uzasadnienia). Trylogia razi też łopatologią. O ile rozumiem, że w "Animal'z" Bilal potrzebował nakreślić proekologiczne założenia swojego komiksu, o tyle powtarzanie ich wciąż i wciąż jest dla mnie zwykłym męczeniem buły.
Tytuł: Odp: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: wilk w Październik 13, 2016, 09:16:10 am
Reanimuję temat po lekturze Eksterminatora 17. Komiks powstał pod koniec lat 70. i widać przepaść między nim a historiami z Relaxu, o których pisałem w innym temacie. Oczywiście na plus dla Eksterminatora. Z obecnej perspektywy historia może nie wydawać się szczególnie odkrywcza ale od razu przywodzi na myśl koncepcje z Ghost in the shell, Ja robot itp. Biorąc pod uwagę datę powstania tego komiksu zastanawiam się czy w komiksie tematyka ta była wcześniej poruszana. Pewnie tak, ale teraz nic mnie nie przychodzi do głowy. Graficznie to wczesny Bilal czyli jest co najmniej nieźle. Na minus niestety okropna, sztucznie komputerowa kolorystyka. Dla fanów Bilala rzecz obowiązkowa.
Tytuł: Odp: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: [robak] w Październik 13, 2016, 09:33:16 am
Historia faktycznie poruszana w popkulturze wielokrotnie. Też zwróciłem uwagę na czas powstania, tym bardziej można ją docenić (tę historię). Przyznam, że otworzyłem paczkę z komiksami, sięgnąłem po ten tom i przeczytałem go z miejsca. Świetna rzecz. Podobnie nie mogę odżałować, że nie pozostawiono pierwotnych kolorów. Domyślam się, że celem jest ujednolicenie kolorystyki z kolejnymi tomami. W mojej ocenie nic by się nie stało, gdyby ten pierwszy album był w oryginalnych barwach.
Tytuł: Odp: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: Ty_draniu w Październik 13, 2016, 10:25:05 am
Podczas MFKiG pytałem Wydawcę o kolory. Podobno oryginalne materiały zaginęły i sprawa rozbiła się o koszty ponownego przygotowania materiałów do druku.
Tytuł: Odp: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: bluebeery w Październik 14, 2016, 08:19:19 pm
Podczas MFKiG pytałem Wydawcę o kolory. Podobno oryginalne materiały zaginęły i sprawa rozbiła się o koszty ponownego przygotowania materiałów do druku.
Jeżeli to prawda to naprawdę szkoda. Ja z powodu tej komputerowej kolorystyki nie zdecydowałem się na zakup tego komiksu.
Tytuł: Odp: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: tucoRamirez w Listopad 08, 2016, 06:51:44 pm
Jeżeli to prawda to naprawdę szkoda. Ja z powodu tej komputerowej kolorystyki nie zdecydowałem się na zakup tego komiksu.
"Jeśli to prawda" że z powodu "nowych" kolorów zrezygnowałeś (Ty i być może również Inni) z zakupu Eksterminatora... "to naprawdę szkoda"! Zapewniam, że mimo iż porównanie oryginalnych kolorów Exterminatora do oryginalnych kolorów Incala być może ma jakiś sens, to porównywanie "nowych" kolorów w tym Bilalu do beltranowego komputerowego paskudztwa w Incalu jest bardzo, ale to bardzo na wyrost. Jeśli Incal został takim zabiegiem niemal wykastrowany... no może przesadziłem, ale na pewno śmiertelnie oszpecony, to Eksterminator po prostu się zmienił, być może i trochę nie do poznania, ale "COŚ" jest w tych nowych kolorach, czego na próżno by szukał w beltanowym Incalu. Apeluję do wszystkich niezdecydowanych: DAJCIE SZANSĘ EKSTERMINATOROWI!
Jeśli powiecie, że "o gustach się nie dyskutuje", i mimo wszystko nie chcecie tej "wtórnej" wersji, to OK (mimo, że nie do końca się zgadzam z tą tezą z gustami...), ale mam 2 rzeczowe argumenty z tzw. innej beczki:
1. oryginalne kolory podobno zaginęły i szansa na wydanie w najbliższym czasie takiej wersji jest bardzo znikoma,
2. Kurc na pytanie o to, czy wydadzą trylogię Baranki, kontynuującą wątki Eksterminatora Bilala, odpowiedział, że "to zależy od czytelników i wyników sprzedaży Eksterminatora"
Mam nadzieję, że pomogłem choć trochę nieprzekonanym i niezdecydowanym (a wiem, że w obecnych czasach dobrobytu wydawniczego każdy argument ułatwiający selekcję [co z reguły oznacza odłożenie zakupu na kiedyśtam, bo... cośtam] się liczy).
Tytuł: Odp: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: pyetya w Listopad 09, 2016, 08:25:48 am
Jestem fanem Bilala i nie cierpię zmieniania oryginalnej kolorystyki. "Terminatora" kupiłem i nie żałuję, świetny komiks, kolory wolałbym oryginalne, ale tutaj dramatu nie ma.
Tytuł: Odp: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: bluebeery w Listopad 10, 2016, 09:24:06 pm
"Jeśli to prawda" że z powodu "nowych" kolorów zrezygnowałeś (Ty i być może również Inni) z zakupu Eksterminatora... "to naprawdę szkoda"! Zapewniam, że mimo iż porównanie oryginalnych kolorów Exterminatora do oryginalnych kolorów Incala być może ma jakiś sens, to porównywanie "nowych" kolorów w tym Bilalu do beltranowego komputerowego paskudztwa w Incalu jest bardzo, ale to bardzo na wyrost.

 Zgadzam się z Tobą, że kolorystyka Eksterminatora jest lepsza niż Incala, ale w zalewie komiksów na naszym rynku jestem zmuszony skrupulatnie wybierać tytuły. W pierwszej kolejności kupuję te pozycje do których nie mam żadnych "ale". A Eksterminator wylądował na razie na liście rezerwowej. Jak będzie spokojniejszy miesiąc być może komiks ten trafi do koszyka.
Tytuł: Odp: Enki Bilal
Wiadomość wysłana przez: starcek w Listopad 11, 2016, 08:32:25 am
Skoro to Bilal z wcześniejszego etapu twórczości - o ile dobrze zrozumiałem - to dałem się przekonać. Zwłaszcza w kontekście ewentualnego wydania Baranki.