gildia.pl

Gildia Muzyki (www.muzyka.gildia.pl) => Forum Muzyki => Wątek zaczęty przez: CaveSoundMaster w Marzec 21, 2003, 03:10:16 pm

Tytuł: RAMMS+EIN
Wiadomość wysłana przez: CaveSoundMaster w Marzec 21, 2003, 03:10:16 pm
Co myślicie o tym zespole, który, jak to określiła "Machina", "balansuje na krawędzi kiczu"?

"Jedyny liczący się niemiecki zespół rockowy liczący się na świecie."

Zespół, który doskonale wykorzystał język niemiecki. Język niemiecki został chyba specjalnie stworzony dla ich stylu!
Tytuł: Re: RAMMS+EIN
Wiadomość wysłana przez: Waltari w Marzec 21, 2003, 04:13:41 pm
Cytat: "CaveSoundMaster"
Co myślicie o tym zespole, który, jak to określiła "Machina", "balansuje na krawędzi kiczu"?
"Jedyny liczący się niemiecki zespół rockowy liczący się na świecie."
Zespół, który doskonale wykorzystał język niemiecki. Język niemiecki został chyba specjalnie stworzony dla ich stylu!


Uwielbiam Rammstein! Co do kiczu, to czestokroc swietej pamieci Machninie bylo do niego blizej niz Rammsteinowi. Ja odbieram te kapele bez jakichkolwiek przeslan, ideologii (tekstow nie znam nawet bo ni w zab nie znam niemieckiego, a tlumaczen nie szukalem. Zreszta przekaz tekstowy w piosenkach nie ma dla mnie zadnego znaczenia). Takze ich sceniczny wyglad (moze tu doszukuja sie kiczu) jest bez znaczenia, choc plonace ciuchy i eksplozje robia wrazenie.
Z tym "jedynym" to troszke uwazalbym. Istnieje paru wykonawcow niemickich, ktorzy wniesli w rozwoj muzyki o wiele wiecej (chociazby Kraftwerk czy Einsturzende Neubauten). A co do jezyka, to rzeczywiscie niemiecki pasuje do nich idealnie! Ale do Kraftwerku tez.
Tytuł: RAMMS+EIN
Wiadomość wysłana przez: CaveSoundMaster w Marzec 21, 2003, 05:22:42 pm
Po pierwsze - bardzo lubię sp Machinę.

Po drugie - teksty są bardzo ważne. Przetłumaczyłem sobie ze słownika. Lecz Machinie nie o to chodziło.

Ich sceniczy wygląd mi się bardzo podoba.

Ten balans na krawędzi kiczu właśnie ich wyróżnia! Na tym polega innowacyjność Rammsteina! Kiczowate proste rytmy i gitarki wykorzystane w wyjątkowo ambitny sposób.

Bardzo lubię Rammstein.

A co do jedynego - czytaj uważnie moje posty!! Kraftwerk nie jest chyba zespołem rockowym.
Tytuł: RAMMS+EIN
Wiadomość wysłana przez: Kormak w Marzec 21, 2003, 05:23:39 pm
nie lubię Rammstein, zupełnie nie trafia do mnie ich muzyka.
Jest tylko jeden wyjątek - świetny cover DM "Stripped" i rewelacyjny teledysk, z fragmentami "Olimpiady" L. Riefenstahl
Tytuł: RAMMS+EIN
Wiadomość wysłana przez: Waltari w Marzec 22, 2003, 09:07:40 am
Cytat: "CaveSoundMaster"
A co do jedynego - czytaj uważnie moje posty!! Kraftwerk nie jest chyba zespołem rockowym.


To jest dla mnie taki rock elektroniczny, zreszta wiele osob tak uwaza, a ja sie do tej opinii przychylam. Zreszta mysle, ze bez dokonan Kraftwerku nie bylo by i Rammsteina i DM, ktorego Rammstein skowerowal (rzeczywiscie extra ten kowerek im wyszedl, to chyba jedyny kawalek, jaki spiewaja po angielsku). Zreszta Rammstein nagral przeciez kower Das Modell.
Tytuł: RAMMS+EIN
Wiadomość wysłana przez: CaveSoundMaster w Marzec 22, 2003, 10:09:18 am
Gdyby babcia miała wąsy to by była dziadkiem... To nie ma nic do rzeczy! Nie cierpię takiego gdybania.

Ale dobra. Niech będzie, że Kraftwerk to zespół rockowy. Szczerze mówiąc niewiele mnie obchodzi, który rockowy, który nie rockowy, który jedyny, który nie-jedyny.

"Wollt ihr das Bett in flammen sehen"

"Du riegst so gut!!!"
Tytuł: RAMMS+EIN
Wiadomość wysłana przez: Waltari w Marzec 22, 2003, 10:55:49 am
Cytat: "CaveSoundMaster"
Szczerze mówiąc niewiele mnie obchodzi, który rockowy, który nie rockowy, który jedyny, który nie-jedyny


Mnie tak samo, dlatego nie widze powodu, zeby o cokolwiek kruszyc kopie. Ciesze sie, ze taki zespol jak Rammstein zaistnial, bo nie jest to proste, gdy spiewa sie w innym jezyku niz angielski.
Tytuł: RAMMS+EIN
Wiadomość wysłana przez: Kormak w Marzec 22, 2003, 10:56:01 am
Nein, nein, nein meine kameraden!

Nie mogę się zgodzić, że Kraftwerk to zespół rockowy. Ani nie używali rockowego instrumentarium (tylko syntezatory, automaty perkusyjne etc.), ani nie mieli nawet rockowego image'u.

DM i Rammstein czerpali z nich inspirację (a kto nie czerpał?), ale przecież właśnie dzięki użyciu przez nich instrumentów elektronicznych
Tytuł: RAMMS+EIN
Wiadomość wysłana przez: Waltari w Marzec 22, 2003, 11:23:42 am
OK, moze przegialem z tym rockiem, ale w kilku miejscach spotkalem sie takim okresleniem jak rock elektroniczny w odniesieniu do tworczosci Kraftwerku. Widzialem tez takie okreslenia jak electro-pop, no i oczywiscie el-muzyka. Ale tak jak wspomnialem wczesniej, szufladkowanie to trudna robota i co znawca (bynajmniej nie uwazam sie za takiego, zeby bylo jasne), to inna opinia. Zreszta podobnie jest z Rammsteinem - dla jednych to industrial, dla innych rock industrialny, a dla jeszcze innych tanz-metal
Tytuł: RAMMS+EIN
Wiadomość wysłana przez: Manki w Marzec 22, 2003, 12:08:12 pm
Ja tylko tak dodam, ze jesli chodzi o te niemieckie zespoly to Die Toten Hosen chyba tez sie raczej "liczy". Prawda?
Tytuł: RAMMS+EIN
Wiadomość wysłana przez: wilk w Marzec 23, 2003, 02:42:27 pm
Bardzo lubie Rammstein. Plyta Mutter jest swietna. Teksty maja tak banalnie proste ze spokojnie mozna traktowac je jako czytanki dla uczacych sie jezyka ;) Zawsze lubilem elektroniczne brzmienia przemieszane z rockowymi gitarami, choc nie za bardzo trawie Nine Inch Nails czy White Zombie. Faktycznie jezyk niemiecki idealnie pasuje do ich muzyki. Sceniczny wizerunek zupelnie mnie nie interesuje. Po prostu ich piosenki sa fajowymi, mocnymi, chwytliwymi utworami. Slucham ich wtedy gdy chce cos rozwalic ;)

A z niemieckich kapel rockowych to przeciez jeszcze istnieje Die Artzte - tez zasluzona grupa.
Tytuł: RAMMS+EIN
Wiadomość wysłana przez: drmuto w Marzec 23, 2003, 09:49:57 pm
straszny rzyg jak dla mnie. Po pierwsze i najwazniejsze. Dla mnie to taka uladzona popowa wersja Laibach. Dwa kroki od Michaela Jacksona (on chociaz cos zrobil dla popu a Rammstein nawet w tym popie jakis taki jest niejaki). Nie znosze z wielu wzgledow. Nudne wtorne placzliwe bez jaj mierne z plytkimi odniesieniami
Krotko mowiac - niski krawężnik
Tytuł: RAMMS+EIN
Wiadomość wysłana przez: Rex de Tenebris w Marzec 25, 2003, 09:37:28 am
Jak dla mnie Ramstein jest bardzo ciekawym odkryciem muzycznym Berlina Wschodniego. Lubię ich muzę, która w swej prostocie coś ma. Nie wiem co ale napewno to coś przy czym się dobrze bawi. Z resztą przy ramstein mi się zarombiście maszeruje (links, zwo, trei, 4). Pozatym należało by spojrzeć na ewolucję Ramstein. Til nigdy nie słuchał metalu (do tej pory nie sucha) i gdy wraz z klawiszowcem zakładali kapele, to zamierzali grać klasycne techo. Puźniej doszedł gitarzysta i się pokomplikowało. Dlatego w najstarszych płytach pełno jest wrzutów rodem z techno a Muter jest już mocno metalową kompilacją i klawisze giną.
Tytuł: RAMMS+EIN
Wiadomość wysłana przez: DevilRed w Marzec 26, 2003, 03:37:19 pm
rammstein ist geil meine herren  :D
baaardzo ich lubię
koncerty mają rozpier****jące !!!
i co płytę są lepsi
a niemiecki bardzo pasuje do nich, choć "stripped" jest też xtra
Tytuł: RAMMS+EIN
Wiadomość wysłana przez: Kormak w Marzec 26, 2003, 06:15:33 pm
Rex, to już lepiej się maszeruje przy "Horst Wessel Lied"...

wszystkim miłośnikom twardego niemieckiego akcentu i maszerowania polecam raczej płytę Laibach "Opus Dei", szczególnie kawałek "Leben ist Leben"
Tytuł: RAMMS+EIN
Wiadomość wysłana przez: wilk w Marzec 26, 2003, 10:32:35 pm
Cytat: "Kormak"

wszystkim miłośnikom twardego niemieckiego akcentu i maszerowania polecam raczej płytę Laibach "Opus Dei", szczególnie kawałek "Leben ist Leben"

Czyli life is life? ;) Niezle, choc jak na moj gust zbyt siermiezne.
Tytuł: RAMMS+EIN
Wiadomość wysłana przez: Waltari w Marzec 28, 2003, 05:37:46 pm
Jezyk niemiecki sprawdza sie w brzmieniach industrialnych, new beatowych i synth-popowych. Wezmy takie D.A.F. i And One (choc ci ostatni wiekszosc piosenek spiewaja po angielsku, ale jak juz uzyja niemieckiego, to raczej w mocno energicznych kawalkach). Stad mysle wziela sie tez sila Rammsteina - niemiecki idealnie pasuje do granej przez nich muzyki. A ze czasem nogi chca maszerowac...
Tytuł: RAMMS+EIN
Wiadomość wysłana przez: Kormak w Marzec 28, 2003, 06:45:39 pm
Język niemiecki sprawdza się w każdej muzyce, jak każdy język zresztą :D

Ostatnio słucham dużo niemieckiego neofolku, np. rewelacyjnej grupy Forseti - wokal nie kłuje w uszy.
Tytuł: RAMMS+EIN
Wiadomość wysłana przez: Waltari w Kwiecień 02, 2003, 04:20:22 pm
Z tym, ze kazdy jezyk nadaje sie do muzyki, to sie nie zgodze. Najlepszy jest oczywiscie angielski, bo latwo sie z nim pracuje. Ale rock po czesku czy rap po niemiecku - dziekuje serdecznie. Moje zdanie wynika jednak stad, ze dla mnie wokal to przede wszystkim kolejny instrument i musi byc przyjazny.
Tytuł: RAMMS+EIN
Wiadomość wysłana przez: Kormak w Kwiecień 02, 2003, 06:53:00 pm
Dziwne ograniczenia... hiphop po niemiecku jest tak samo normalny jak hiphop po polsku, francusku, angielsku czy czesku. Co jest złego w czeskim rocku?

Wokal wcale nie musi byc przyjazny, chyba że mówimy o słodkim popie.

Czy głos np. Diamandy Galas jest przyjazny?
Tytuł: RAMMS+EIN
Wiadomość wysłana przez: wste w Kwiecień 02, 2003, 06:54:39 pm
Albo Janis Joplin ? ? ? Też "przyjaznego" głosu to ona nie miała : )

wste
Tytuł: RAMMS+EIN
Wiadomość wysłana przez: Waltari w Kwiecień 03, 2003, 04:08:56 pm
Cytat: "Kormak"
Dziwne ograniczenia... hiphop po niemiecku jest tak samo normalny jak hiphop po polsku, francusku, angielsku czy czesku. Co jest złego w czeskim rocku? Wokal wcale nie musi byc przyjazny, chyba że mówimy o słodkim popie. Czy głos np. Diamandy Galas jest przyjazny?


Jak wspomnialem - dla mnie wokal to jeszcze jeden instrument. A przyjazny wcale nie znaczy slodki. Glos Wiwczarka w Vaderze nie jest slodki, ale swietnie pasuje do granej przez Vadera muzyki. Do czeskiego rocka nic nie mam, ale jezyk Czechow, przynajmniej dla mnie, zabija doznania estetyczne. Zreszta jest tak w wielu przypadkach z jezykiem polskim. Natomiast Galas znam jedynie z jej wspolpracy z Recoil. Tam jej wokalizy idealnie pasuja do zakreconych, brudnych brzmien elektronicznych.
Tytuł: RAMMS+EIN
Wiadomość wysłana przez: Waltari w Kwiecień 03, 2003, 04:11:50 pm
Cytat: "wste"
Albo Janis Joplin ? ? ? Też "przyjaznego" głosu to ona nie miała : )


Tej pani zupelnie nie trawie. Zreszta jestem uprzedzony do wielu spiewajacych kobiet. Nie wynika to bynajmniej z mojego swiatopogladu. Ot, tak sie jakos ulozylo w mym mozgu.
Tytuł: RAMMS+EIN
Wiadomość wysłana przez: Rex de Tenebris w Kwiecień 05, 2003, 06:56:20 pm
Błagam Wilczarka Waltari (wiem czepiam się). Ale zgadzam się z tobą, czym był by Vader bez growlu. A czym był by Ramstein bez podniosłego basu Tilla (Lindesmana - wokalisty, dla tych, którzy nie wiedzą; miałem o nim kiedyś referat na niemiecki, jeszcze w podstawówce; nauczycielka zzieleniała, a 99% klasy i tak ni w ząb nie mieckiego nie skumała, więc była beka).
Tytuł: RAMMS+EIN
Wiadomość wysłana przez: Waltari w Kwiecień 08, 2003, 04:29:19 pm
Cytat: "Rex de Tenebris"
Błagam Wilczarka Waltari (wiem czepiam się)


Czyli co, on sie nazywa Wilczarek? Niemozliwe. Robilem z nim wywiad, moze nawet ze dwa razy i mam niemal pewnosc, ze nazywa sie Wiwczarek. Tak czy siak, glos ma niezly! Moze nawet lepszy niz Tillo?
Tytuł: RAMMS+EIN
Wiadomość wysłana przez: Kormak w Kwiecień 08, 2003, 04:34:06 pm
Wiwczarek. Na bank.
Tytuł: RAMMS+EIN
Wiadomość wysłana przez: Rex de Tenebris w Kwiecień 09, 2003, 09:32:52 pm
Ale wtopa z mojej strony. Chyba zmienie ksywe, albo się wogule wyloguje z forumm. Ale wstyd. Wybaccie panowie. To było ... (chyba sie powiesze). Zwracam honor (swój właśnie straciłem).
Tytuł: RAMMS+EIN
Wiadomość wysłana przez: DevilRed w Kwiecień 10, 2003, 09:59:27 am
Rex wyluzuj. nikomu nie powiemy. cicho sza :D
Tytuł: RAMMS+EIN
Wiadomość wysłana przez: Waltari w Kwiecień 11, 2003, 01:27:37 pm
A czy znacie jakies zespoly grajace podobnie jak Rammstein? Mi na mysl przychodza Tanzwut i francuska Mass Hysteria. No i moze Die Krupps jeszcze.
Tytuł: RAMMS+EIN
Wiadomość wysłana przez: DevilRed w Kwiecień 12, 2003, 12:52:27 pm
In Extremo?
Tanzwut na bank
Tytuł: RAMMS+EIN
Wiadomość wysłana przez: Waltari w Maj 06, 2003, 01:11:44 pm
In Extremo? Coz to za kapela, bo o niej nie slyszalem. Mi jeszcze na mysl przychodzi Think About Mutation - troche lzejsze, ale nie pozbawione zadziora. Tyle, ze po angielsku spiewaja, choc to ziomkowie Rammsteinow. I moze jeszcze Farmer Boys...
Tytuł: RAMMS+EIN
Wiadomość wysłana przez: Kormak w Maj 06, 2003, 02:18:33 pm
In Extremo? Podobne do Rammstein? hmmm....
przecież oni grają metal z elementami folku.

Mają jeden naprawdę świetny kawałek, podoba mi się dlatego, że prawie nie ma tam metalu. Chodzi mi o ich wersję "Herr Mannelig" - bombowa!
Tytuł: RAMMS+EIN
Wiadomość wysłana przez: Waltari w Grudzień 02, 2003, 03:49:48 pm
Panowie z Rammsteina zapowiadaja, ze nagraja jeszcze tylko jedna plyte i potem sie rozwiaza. Zreszta juz niektorzy kombinuja cos z solowymi projektami. Mam nadzieje, ze nei skoncza tak jak chociazby Faith No More, ktorego czlonkowie po rozpadzaie zespolu nie sa w stanie zaproponowac nic tak dobrego, jak ich wspolna robota.
Tytuł: RAMMS+EIN
Wiadomość wysłana przez: Rex de Tenebris w Grudzień 02, 2003, 06:28:39 pm
Niestety raczej na pewno tak bedzie. Moge się założyć, że przyczyną ich scysji był Till. Znając życie zaczą się buntować, że muza jest za bardzo Metalowa. I moge się rónierz założyć, że to właśnie On z Klawiszowcem rozpoczną jakiś solowy projekt.
Tytuł: RAMMS+EIN
Wiadomość wysłana przez: Szwi w Grudzień 22, 2003, 07:43:00 pm
Ech, a ja po cichu marze o nastepnym albumie. Jeszce bardziej metalowym, bardziej gotyckim i jeszcze ciezszym...

Cicho byc! Pomarzyc zawsze mozna:)
Tytuł: RAMMS+EIN
Wiadomość wysłana przez: wiśnia w Grudzień 29, 2003, 10:08:27 pm
jakis czas temu slucham wiadomosci i slyszalem o szpitalu w Rammstein.  :o (tylko ze uszy) a po chwili jeszcze raz to samo. nie znam historii zespolu. czy zbieznosc nazw jest przypadko czy jest co je bardziej laczy?
Tytuł: RAMMS+EIN
Wiadomość wysłana przez: Baldwin w Grudzień 29, 2003, 10:28:47 pm
Cytat: "wiśnia"
jakis czas temu slucham wiadomosci i slyszalem o szpitalu w Rammstein.  :o (tylko ze uszy) a po chwili jeszcze raz to samo. nie znam historii zespolu. czy zbieznosc nazw jest przypadko czy jest co je bardziej laczy?



A też się kiedyś nad tą zbieżnoscią nazw zastanawiałem....
W Rammstein, w Niemczech jest nie tylko szpital ,ale i największe w Europie lotnisko wojskowe...
Tytuł: RAMMS+EIN
Wiadomość wysłana przez: Clayman_ w Grudzień 29, 2003, 10:39:28 pm
Cytat: "Waltari"
Mam nadzieje, ze nei skoncza tak jak chociazby Faith No More, ktorego czlonkowie po rozpadzaie zespolu nie sa w stanie zaproponowac nic tak dobrego, jak ich wspolna robota.

hmm,szkoda ze tak pozno to zobaczylem(kto by zagladal do tematu o rammstein 8) ),
jak na razie nie slyszalem zadnej plyty z ktoregokolwiek projektu pattona o ktorej mozna by powiedziec ze jest gorsza niz to co zrobil z fnm,a spora czesc jest o wiele lepsza
Tytuł: RAMMS+EIN
Wiadomość wysłana przez: Kormak w Grudzień 30, 2003, 09:52:35 am
Nazwa Rammstein wzięła się od katastrofy podczas pokazu lotniczego na lotnisku w tej miejscowości. O ile dobrze pamiętam, samolot spadł na widzów, było wiele ofiar śmiertelnych.
Tytuł: RAMMS+EIN
Wiadomość wysłana przez: wiśnia w Grudzień 30, 2003, 10:32:25 am
nie wesola ta historia. w kazdym razie dzieki za info
Tytuł: RAMMS+EIN
Wiadomość wysłana przez: Shi'undil w Styczeń 01, 2004, 05:06:10 pm
Moim ulubionym utworem Rammsteina z albumu "Mutter" (tylko ten słyszałem w całości  :) ) jest utwór "Nebel". Zawsze zmusza mnie do refleksji i przyprawia o gesią skórkę. Najlepszy jego moment to "operowy" kobiecy śpiew mniejwięcej w 3:25 minucie. To piosenka o przeznaczeniu i rozstaniu. Aż trudno uwierzyć, że piszę o Rammsteinie :mrgreen: .
Tytuł: RAMMS+EIN
Wiadomość wysłana przez: login w Styczeń 12, 2004, 08:51:08 pm
rammstein... miły do posłuchania, dużo energii... ale zakupu płyty jednak trochę żałuję... piosenki wpadają w ucho, idealne na dyskotekę ; ) ale nie są ani specjalnie oryginalnym zespołem, ani za bardzo dobrym muzycznie. ot taka ciekawa kapela dla odmiany...
Tytuł: RAMMS+EIN
Wiadomość wysłana przez: Doli w Luty 01, 2004, 10:19:02 pm
Dobry zespół, podoba mi się.
Najlepiej wchodzi mi w ucho "SONNE".
W kawałek ostrej muzyki jest wpleciony łagodny refrenik, coś dobrego.
Fajnie się słucha przed zaśnięciem, można pobujać.
Tytuł: RAMMS+EIN
Wiadomość wysłana przez: Waltari w Kwiecień 30, 2004, 03:38:10 pm
Cytat: "Clayman_"
Cytat: "Waltari"
Faith No More, ktorego czlonkowie po rozpadzaie zespolu nie sa w stanie zaproponowac nic tak dobrego, jak ich wspolna robota.
jak na razie nie slyszalem zadnej plyty z ktoregokolwiek projektu pattona o ktorej mozna by powiedziec ze jest gorsza niz to co zrobil z fnm,a spora czesc jest o wiele lepsza

OK. Posluchalem troche wiecej, przede wszystkim Mr. Bungle i coz... tylko krowa nie zmienia pogladow :)
A co do Rammsteina - nowa plyta coraz blizej, w czerwcu ma sie pojawic nowy singel zespolu :)
Tytuł: Rammstein - hit czy kwas? Uwagi itp.
Wiadomość wysłana przez: 5zyCh4 w Sierpień 13, 2005, 03:39:57 pm
No właśnie. Moja przygoda z rockiem zaczęła się od tego zespołu (wiem że to industrial, ale zaliczam go do rocka  ;) ).

Jest to mój ulubiony zespół  :D  :D .

W tym temacie chciałbym żebyście zamieszczali wasze odczucia do tego zespołu.

Pozytywne,a także negatywne.

Zachęcam do dyskusji  8) .

P.S. R+ RLZ...  ;)
Tytuł: RAMMS+EIN
Wiadomość wysłana przez: papiesz w Sierpień 13, 2005, 03:43:12 pm
ja mam tylko 2 uwagi: po pierwsze rammstein to nie industrial, po drugie taki temat już był. o tu: http://www.forum.gildia.pl/viewtopic.php?t=1729&highlight=rammstein
Tytuł: RAMMS+EIN
Wiadomość wysłana przez: Gashu w Sierpień 13, 2005, 10:10:44 pm
Pierwsze dwie płytki zespołu były całkiem, całkiem. Trzeci studyjny album, wypełniony melodyjnymi hymnami dla mas, zupełnie zniechęcił mnie jednak do tego zespołu.
Tytuł: Odp: RAMMS+EIN
Wiadomość wysłana przez: Rokubungi w Marzec 06, 2009, 08:34:13 pm
O,widze,ze tu dawno nikt nic...
Ale i tak tu napisze,bo uwazam,ze to odpowiedni watek. Wlasnie o Rammstein i moich wrazeniach co do ich muzyki.
Kiedys sluchalem wlasciwie co popadnie,co bylo na topie. Jeszcze wczesniej sluchalem duzo muzyki powaznej(nadal slucham czasem). Na Rammstein trafilem przypadkiem,dobrych kilka lat temu.. To bylo cos dziwnego- z poczatku jakbym sluchal czegos,czego wcale nie rozumialem(i nie chodzi tylko o to,ze niemiecki znam slabo,a raczej o muzyke). Ale wlasciwie jednoczesnie podswiadomie dotarlo do mnie,ze to jest muzyka,ktora "gra mi w duszy"- wlasnie taka i tylko taka!
Co do rodzaju tej muzyki: sami "ramsztajniatka",jak ich nazywam czasem :lol:,stwierdzili w koncu,ze to jest "tanz metal"! :shock: Niech im bedzie! :D
Co do tekstow- moze sa czasem dosc proste,ale jednoczesnie raczej trudne prawie zawsze. Trudne do interpretacji- tzn. "co autor chcial przez to powiedziec".. Chyba nigdy nie sa jednoznaczne; choc dosadne,to pelne przenosni.. Piekne! I ladnie sie rymuja  ;-)
Wracajac jeszcze do muzyki- ja bym jej nie klasyfikowal w ogole. Moim zdaniem na tym polega jej moc i piekno,ze jest totalna mieszanka,ze sie wymyka spod kontroli..a jednoczesnie jest taka "dyscyplinujaca". Piekna! :D Duzego zwiazku z typowym techno nie zauwazam,choc moze wlasnie se starym(przed 20-15 lat) niemieckim techno troche jednak ma wspolnego. A osobiscie wspolczesnego techno "nie trawie",nienawidze! Ktos pisal,ze jest prosta- to podstawowa zasada w muzyce! Muzyka nigdy nie bedzie sie podobac(za wyjatkiem moze "dziwakom"),jesli ma poszarpany rytm,jest niespojna melodycznie.. To sa naprawde podstawowe zasady dobrej muzyki! [Np. muzyka W.A.Mozarta jest bardzo prosta,wrecz prymitywna czasem- a tak wielu sie podoba; Mozart ma chyba wiecej "fanow" niz J.S.Bach,L.v.Beethoven i F.Chopin razem wzieci- nad czym osobiscie boleje..)]. Ale muzyka Rammstein nie jest tak do konca prosta- wlasnie jest czasem dosc "rozbudowana". Ale umiejetnie: wystepuje tam laczenie roznych dzwiekow,z ronych grup instrumentow,roznego rodzaju brzmien,dobrze dobrane kontrasty,a nawet umiejetnie poprowadzona polifonia.. Z innej troche strony: dla mnie nie ma piekniejszych ballad niz "Stirbt nicht vor mir" albo "Ohne Dich",czy nawet "Seemann"(moze tylko ze dwie ballady Meat Loaf moga sie z tymi rownac)! A co do kowerow- tych najbardziej nie lubie w muzyce Rammstein! Pomijajac juz fakt,ze samo spiewanie po angielsku psuje efekt,to "Stripped","Engel-english version","Das Modell" i "Amerika" uwazam za najgorsze utwory Rammstein.
Moze juz starczy na jeden raz.. :)
Chce tylko dodac,ze nie slyszalem jeszcze ich "poprzednikow",tzn. Leibach- ale chyba to zrobie. Natomiast slucham tez z ciekawoscia Megaherz- czyzby "nastepcow" Rammstein.? Moze ktos napisze co sadzi o Megaherz?. Ich utwory sa czesto naprawde proste,ale ja im zycze dobrze i chcialbym ich powodzenia w muzyce  :)
To tyle..na razie..
Tytuł: Odp: RAMMS+EIN
Wiadomość wysłana przez: Rokubungi w Marzec 06, 2009, 08:46:12 pm
To jeszcze dodam cos w temacie nazwy zespolu: rzeczywiscie pochodzi ona od tej nazwy miasteczka w poludniowych Niemczech- miesci sie tam cala baza wojskowa,a wiec i szpital i lotnisko,i inne rzeczy.. Od kilkunastu lat jest to baza wojsk NATO. Nazwa zaspolu miala na celu nawiazanie do tej katastrofy lotniczej,jaka sie tam rzeczywiscie wydarzyla.. Ale jest jeszcze cos: nazwa miasteczka to Ramstein,a zespolu Rammstein(chyba widzicie roznice :?:)- nazwa miejscowosci nie znaczy doslownie nic,ale nazwe zespolu mozna tlumaczyc jako "druzgoczacy kamien"(od "Ramm"- baran,tryk,koziol; i "Stein"- kamien,skala(choc skala to czesciej "berg",wiec pozostanmy przy kamieniu :))).
Tytuł: Odp: RAMMS+EIN
Wiadomość wysłana przez: Hellspawn w Marzec 30, 2009, 07:01:32 pm
mam prosbe do administracji, zeby znowu popsula opcje "szukaj"
Tytuł: Odp: RAMMS+EIN
Wiadomość wysłana przez: Nezumi w Marzec 31, 2009, 05:38:18 pm
przychylam posta.
Tytuł: Odp: RAMMS+EIN
Wiadomość wysłana przez: Rokubungi w Listopad 20, 2009, 02:16:20 pm
Ja tak tylko-dla odswierzenia tematu.. :D Ktos na poczatku tematu zacytowal jakies pismidlo rynsztokowe zwane "Machina",ze tam napisano,iz "..muza Rammstein na granicy kiczu.." No,jesli ktos tez tak uwaza,to raczej pojecia o muzyce nie ma! A co do Megaherz-slucha ktos tej kapeli?? Bo mi ich muza nawet pasuje,troche podobna do Rammstein. Natomiast co do Laibach- specjalnie sobie posluchalem jakis czas temu ich muzy,bo ktos tu pisal,ze to jakby "pierwowzor" muzyki Rammstein'a. I zupelnie sie z tym nie zgadzam! Muza jest inna- Rammstein to jednak hard rock z "wahaniami",podobnie Megaherz; natomiast Leibach to jakis dosc typowy industrial,z elemantami electronica i gotyckim klimatem. Laibach jednak moich "strun" wcale nie "porusza"- to zupelnie inna muza niz ta "ordynarnie piekna" Rammsteina.:!:
Tytuł: Odp: RAMMS+EIN
Wiadomość wysłana przez: Nezumi w Listopad 20, 2009, 03:32:01 pm
Cytuj
Ktos na poczatku tematu zacytowal jakies pismidlo rynsztokowe zwane "Machina",ze tam napisano,iz "..muza Rammstein na granicy kiczu.." No,jesli ktos tez tak uwaza,to raczej pojecia o muzyce nie ma!
rotfl, przeciez ramszttajn to kwintesencja germańskiego kiczu, a klipem do ostatniego singla samych siebie przerośli
Tytuł: Odp: RAMMS+EIN
Wiadomość wysłana przez: skil w Listopad 20, 2009, 04:08:23 pm
No,jesli ktos tez tak uwaza,to raczej pojecia o muzyce nie ma!
:roll: :roll:                                                         :roll: :roll:

Tytuł: Odp: RAMMS+EIN
Wiadomość wysłana przez: steelie w Listopad 20, 2009, 04:27:31 pm
Wprowadzenie nowego silnika z opcją przesuwanego tekstu to prawdopodobnie najważniejsze wydarzenie w historii całej gildii
Tytuł: Odp: RAMMS+EIN
Wiadomość wysłana przez: Nezumi w Listopad 20, 2009, 04:42:10 pm
przychylam posta.
Tytuł: Odp: RAMMS+EIN
Wiadomość wysłana przez: Rokubungi w Listopad 20, 2009, 11:12:55 pm
łot de hel?! hu da fak aa dos madafakin byczes telin dat szyt of no shyti bend of R+?! koz R+ ejn't no szyt et ol! end der's no ader GOD lajk R+! :lol: end et di end: łot da fak ys da flajin skrol-szyt fo?? cud eniłan ekspejn dat fakt ap szyt!?
FENK JU OL! :D
Tytuł: Odp: RAMMS+EIN
Wiadomość wysłana przez: steelie w Listopad 20, 2009, 11:20:42 pm
NA RANY CHRYSTUSA, BAN
Tytuł: Odp: RAMMS+EIN
Wiadomość wysłana przez: Nezumi w Listopad 20, 2009, 11:32:35 pm
tak to jest, jak mangowcy rozpełzają się poza swój teren.
Tytuł: Odp: RAMMS+EIN
Wiadomość wysłana przez: Rokubungi w Listopad 20, 2009, 11:45:06 pm
Nezumi,ju aa not dżast e trol. Ju aa fadasakin trol!! Dat's de szyt,end der ys no daut baut yt!
Tytuł: sage
Wiadomość wysłana przez: steelie w Listopad 20, 2009, 11:53:54 pm
sage
Tytuł: Odp: RAMMS+EIN
Wiadomość wysłana przez: Nezumi w Listopad 20, 2009, 11:56:51 pm
czy mangowcom juz az tak rozprulo psychike, ze nie umieja pisac po polsku?
Tytuł: Odp: RAMMS+EIN
Wiadomość wysłana przez: steelie w Listopad 21, 2009, 12:41:36 am
Ja tego debila nigdy na mia nie widziałem

O CO CI CHODZI?!?!?!  :cry:
Tytuł: Odp: RAMMS+EIN
Wiadomość wysłana przez: skil w Listopad 21, 2009, 12:53:04 am
ech chyba będę musiał was wszystkich zbanować :roll:
Tytuł: Odp: RAMMS+EIN
Wiadomość wysłana przez: Skrzydlaty w Listopad 21, 2009, 02:15:25 am
jajebie, musze czesciej zagladac na gildie muzyki
Tytuł: Odp: RAMMS+EIN
Wiadomość wysłana przez: Desant w Listopad 21, 2009, 09:01:34 am
Skrzydlaty, masz jakąś ciekawą muzykę do zapodania? Bo muszę przyznać, że miło się zaskoczyłem Animal Collective'm, Hifaną i Pogo od Ciebie. Także się chwal, co tam słuchasz. No i wpadaj na gildię muzyki ponieważ dobrej muzyki nigdy DOŚĆ.

A co do tematu, to właśnie dowiedziałem się, że najnowszy krążek zespołu, Liebe ist für alle da jest zagrożeniem dla dzieci. Co Wy na to, bo jak dla mnie to są straszne nowiny?! Zapraszam do dyskusji.
Tytuł: Odp: RAMMS+EIN
Wiadomość wysłana przez: J.K. Gordon III w Listopad 21, 2009, 09:20:43 am
Nie rozumiem tego. Według mnie płyta promuje zdrowy model rodziny.
Tytuł: Odp: RAMMS+EIN
Wiadomość wysłana przez: Nezumi w Listopad 21, 2009, 11:43:45 am
Ja tego debila nigdy na mia nie widziałem

O CO CI CHODZI?!?!?!  :cry:
mangowy awatar+mangowy nik = mangowiec

a animal lollective ssie :-?
Tytuł: Odp: RAMMS+EIN
Wiadomość wysłana przez: Skrzydlaty w Listopad 21, 2009, 01:03:41 pm
a animal lollective ssie :-?

Błagam już, rozumiem, że cała hipstersko-nastoletnia otoczka, która się wytworzyła wokół zespołu może przeszkadzać, ale konstrukcyjnie te kawałki są jak dojebane steki - solidne i świeże. Ale jeżeli wyrafinowane gusta nie pozwolają Ci na słuchanie, jak chłopaki śpiewają o wesołym i swobodnym ruchanku na polance, w pogodny dzień, to ok, SZKODA.


Sorry, Desant, sam jestem jakiś leniwy muzycznie ostatnio. Ale wgryzam się powoli w tegorocznego Blockhead'a - The Music Scene i chyba coś fajnego za tym siedzi.
Tytuł: Odp: RAMMS+EIN
Wiadomość wysłana przez: Nezumi w Listopad 21, 2009, 01:44:57 pm
sory, ale MPP jest najbardziej przereklamowaną płytą tej dekady. kiedyś lolective może miało troche swiezosci i polotu, ale ta plyta jest po prostu c**jowa.

(aczkolwiek podobno nowa epka nie jest zla, ale boje sie przesluchac)
Tytuł: Odp: RAMMS+EIN
Wiadomość wysłana przez: Skrzydlaty w Listopad 21, 2009, 01:51:32 pm
a, taka odpowiedz rozumiem

choc do zielonego zboza to i tak swietny albumik