gildia.pl
Gildia Horroru (www.horror.gildia.pl) => Forum Horroru => Wątek zaczęty przez: Baldwin w Maj 22, 2005, 10:17:42 pm
-
Piątków 13 jest kilkanaście, a jeden jest gorszy od drugiego.
Nie wiem na czym opoerają się prodcenci ładując kase (niewielką zresztą) w kolejne odsłony tych tworów
-
mysle, ze leca na tytule. w wypadku piatku, mamy tu swego rodzaju kult jasona, ktory sie przez te wszystkie lata wytworzyl. ale jeepers creepers...
toz to postac zywcem wyciagnieta z "nightmare before christmas" tima burtona.
-
Piątków 13 jest kilkanaście, a jeden jest gorszy od drugiego.
Nie wiem na czym opoerają się prodcenci ładując kase (niewielką zresztą) w kolejne odsłony tych tworów
dokladnie 9 + X + FvJ :oops:
sorko nawet Tarantino sie zainteresowal,cos w tym musi byc ;)
-
O co chodzi z tym Tarantino?
-
Poszla wiesc, ze chce zrobic nastepna czesc Piatku. Szybko jednak okazalo sie ze to plota.
-
Poszla wiesc, ze chce zrobic nastepna czesc Piatku. Szybko jednak okazalo sie ze to plota.
przynjmniej ten fim nie udawalby horroru.
-
A to Piątki 13 aspirowały do miana filmów grozy?
Kurde,a ja od lat żyje w przekonaniu,ze to miały być komedie.I miast bać się, ryczałem ze śmiechu oglądając tę szmire
-
no co ty baldwin nigdy nie obawiales sie, ze zaraz po kolejnym seansie piatku, jason wyskoczy ci z lodowki?
-
Nasz kolega freudstein napisał recenzję Friday the 13th i zanim zaczniecie bezlitośnie komentować w/w recenzję proszę o zastanowienie się nad znaczeniem tego filmu w perspektywie szerszej niźli tylko osobiste odczucia.
http://www.gildia.com/horror/filmy/recenzje/friday_the_13th
-
(...)
a artykul jest do bani,dobrze ze przynajmniej jest krotki
Polecam recenzje Arka z HorrorGODS. :lol:
ps: Staram się dorównać naszemu Arkowi, ale mistrza nikt nie przeskoczy. Już wkrótce kolejna recenzja. Napiszę ją mniej więcej tak jak zwykle, a potem dam Arkowi do poprawy. A później nasza wspaniała recka pojawi się na Gildii. Z takiego zrytego duetu na pewno powstanie coś wyjątkowego.
FREUDSTEIN
-
no co ty baldwin nigdy nie obawiales sie, ze zaraz po kolejnym seansie piatku, jason wyskoczy ci z lodowki?
Niee.Bardziej obawiałem się tego,że kolejnego seansu po prostu nie przeżyję albo zostanę czubkiem do końca życia.
Nie wiem jak ta seria mogła zrobić taką furorę, to dla mnie coś niepojętego.
-
Niee.Bardziej obawiałem się tego,że kolejnego seansu po prostu nie przeżyję albo zostanę czubkiem do końca życia.
Nie wiem jak ta seria mogła zrobić taką furorę, to dla mnie coś niepojętego.
Prawda jest taka, że to jest mimo wszystko horror dostosowany do poziomu przeciętnego widza. Właśnie dlatego zdobył taką popularność. Jednak bez prawdziwych fanów "Piątek..." chyba pozostałby takim horrorem jak wiele dzisiejszych przebojów. :( Tzn., że jest to horror uniwersalny, bo zadowala i znawców (czy tam fanów- do dziś) oraz przeciętną widownię (przede wszystkim w czasach, kiedy był nowością, a i nawet teraz np. w TV jest emitowany). Jego sukces można porównać do "Krzyku". Jak się spytasz o horrory jakiegoś znajomego (oczywiście jeżeli on nie interesuje się specjalnie grozą) to co Ci wymieni: "Krzyk 1, 2, 3", "Omen", "Egzorcysta", "Piątek....", "Koszmar z ulicy wiązowej".
Porównaj ten film choćby z filmami Fulci'ego? Dlaczego "The Beyond" nie zrobił takiej komercyjnej furrory? Przecież kosztował twórców tyle co "Piątek..." (dokładnie o 100.000 $ mniej). Zresztą sam nie wiem po co Ci to tłumaczę... Przecież sam wiesz. :lol:
FREUDSTEIN
-
Nasz kolega freudstein napisał recenzję Friday the 13th i zanim zaczniecie bezlitośnie komentować w/w recenzję proszę o zastanowienie się nad znaczeniem tego filmu w perspektywie szerszej niźli tylko osobiste odczucia.
http://www.gildia.com/horror/filmy/recenzje/friday_the_13th
:lol: Aleś mnie Darksphere zareklamował ;) . Przeczytajcie, ale nie zjeżdżajcie go od razu.
Ale teraz już możecie. 8) Czekam na bezwzglendną krytykę.
-
Niee.Bardziej obawiałem się tego,że kolejnego seansu po prostu nie przeżyję albo zostanę czubkiem do końca życia.
Nie wiem jak ta seria mogła zrobić taką furorę, to dla mnie coś niepojętego.
dokladnie. ale wydaje mi sie, ze jest tak jak napisal freudstein. to byl mocny film, i dosc nowatorski jak na tamte lata. cos jak "krzyk" kilka lat temu. mozna by zaryzykowac nawet stwierdzenie, ze to prekursor "teenmovies". natomiast pozniejsze coraz bardziej zenujace czesci to tylko bazowanie na popularnosci. czego najlepszym przykladem jest ostatni crossover z freddym. dwoch lekko przykurzonych bohaterow - ktos wpada na pomysl, ze moznaby z nich jeszcze kilka dolarkow wydusic. no to why not?
Ale teraz już możecie. Czekam na bezwzglendną krytykę.
jeszcze nie czytalem. ale przeczytam.
-
ja serie lubie i to bardzo, jak juz wielokrotnie pisalem ;) Sam w sumie nie wiem czemu, chyba ze wzgledu na postac Jasona... filmy te straszyc to nie strasza,dostarczaja jednak rozrywki :D
-
ja serie lubie i to bardzo, jak juz wielokrotnie pisalem ;) Sam w sumie nie wiem czemu, chyba ze wzgledu na postac Jasona... filmy te straszyc to nie strasza,dostarczaja jednak rozrywki :D
No wiesz... jak się człowiek wczuje, odpowiednio nastawi i pomoże filmowi w straszeniu to może tak być.
-
Jak dla mnie to niezły usypiacz jest. ;)
Jakiś czas temu puszczali w TV po kolei wszystkie części i mój partner ambitnie oglądał a ja sobie smacznie spałam.Zresztą on też usypiał w połowie i budził się na koniec.Widać mało wciągający był ten film...
-
mało wciagajacy? :) ja ogladalem wszytskie jak lecialy w TV, mimo ze znalem je juz wczesniej :lol: takie małe zboczonko. Ale Jason jest kultowy tak czy inaczej, obojetnie jaki chłam by nakrecili ;) Kurde, musze sobie jeszcze raz czworeczke obejrzec... 8)
-
mało wciagajacy? :)
"Piątek trzynastego 1- 4" fajnie się ogląda, kiedy jest burza , albo zimą, kiedy jest zamieć śnieżna. Oczywiście najlepiej wieczorem. Wtedy jest rzeczywiście wciągający. Bo w dzień dużo traci, zresztą jak wiele innych horrorów (choć nie wszystkie). Acha... fajnie się go też ogląda będąc razem z kimś, lub z kilkoma osobami.
-
oczywiscie, w dzien suxx :? ogolnie friday the 13th to taki rodzinny film---- zeby sobie usiasc wieczorem z chipsami i piwkiem z gromadka znajomych 8)
-
Tak, zakładając,ze umówiony jesteś z tymi znajomymi na seans komediowy.Wtedy owszem
-
Tak, zakładając,ze umówiony jesteś z tymi znajomymi na seans komediowy.Wtedy owszem
no cyba nie sadzisz, ze biore ten film serio? ;)
-
inaczej. czy ten film da sie odbierac serio ;)?
-
Niektórzy tak go odbierają, chrzcząc go mianem kultowego horroru oraz jednego z fundamentów kina grozy..
-
to znaczy... wiesz,dla mnie Piatek 13 jest badz co badz filmem kultowym. Horror to dosc szerokie pojecie, wiec i tu da sie to dzielo upchnac ;) nie powiem,by byl to jakis fundament dla calosci kina grozy, lecz dla slasherow... hmm... czemu nie? Lecz wczesniej i tak byl The Burning, ktory okresla sie jako protoplaste Piatku 13... a wlasnie, ma ktos z Was ten film, gdyz poszukuje bezskutecznie :cry:
-
"burning" kiedys lecial w telewizji. chyba savini tam efekty robil.
z tym, ze jest to film starszy od pierwszego piatku o rok ;)
zreszta o wiele gorszy.
-
"burning" kiedys lecial w telewizji. chyba savini tam efekty robil.
z tym, ze jest to film starszy od pierwszego piatku o rok ;)
zreszta o wiele gorszy.
tak, rok starszy,lecz kultowy ;) Z tego, co sie orientuje, Savini nie robil tam efektow, lecz moge si mylic- po prostu nie znalazlem o tym informacji. Film jest chyba dosc brutalny, wiec na pewno byl w TV..?? :?
-
sprawdzilem. savini robil efekty. tak film byl dobrych kilka lat temu w tv. albo pozno w nocy na jedynce albo na jakims regionalnym.
-
thx za info!
The Burning byl na liscie Video Nasties, wiec sadzilem, ze nie nadaje sie do TV. Chociaz w sumie Evil dead tez tam bylo....
edit: niom,juz znalazlem ifno o Savinim, dziwne,ze nie wszedzie jest ;) Poza tym doszukalem sie,ze grala tam rowniez Holly Hunter. powiedziala AŻ jedno zdanie :D
-
Tak mi przyszło na myśl, że akcja pierwszej części "Piątku trzynastego"
toczyła się dokładnie 25 lat temu (mimo iż dzisiaj nie piątek, to działo się to 13 czerwca 1980 roku). Hehe, ale noc się jeszcze nie zaczęła. :badgrin:
freudstein
-
znaczy się co? mam iść na środulę i przyłożyć Ci maczetą w czerep :badgrin: ?
-
Świetny pomysł. Jak już świętować, to tak jak należy.
Przydałoby się, ale już się chyba spóźniłeś. Czy Ja pisałem kiedyś gdzie mieszkam? O cholera, może On mnie śledzi? :shock: ;)
-
Tak mi przyszło na myśl, że akcja pierwszej części "Piątku trzynastego"
toczyła się dokładnie 25 lat temu (mimo iż dzisiaj nie piątek, to działo się to 13 czerwca 1980 roku). Hehe, ale noc się jeszcze nie zaczęła. :badgrin:
freudstein
jesli o to chodzi, to kiedys czytalem,ze chronologia w "Piatkach..." jest pomieszana,a 13 czerwiec 1980 roku,to wcale nie był piatek ;)
-
Jason rządzi hehehe. Ciekawe czy nakręcą Freddy vs. Jason 2.