gildia.pl
Gildia Komiksu (www.komiks.gildia.pl) => Komiks - tematy ogólne => Wątek zaczęty przez: Anonymous w Czerwiec 10, 2004, 01:40:15 pm
-
ilu uczestnikow tego forum od jutra przestanie kupowac komiksy z egmontu czy mandry na rzecz Soul Sagi i innych fajnych (ups dobrych) komiksow :lol:
Ja nie :) własnie byłem w zielonej sowie i zostawiłem 88 złotych. Troche szarpnęło po kieszeni, ale co tam. nadrobilem troche zaległości.
ja tak. soul sagę kupię sobie za te grosze. a egmont i mandra niech walą się na ryj, bo wielokroć już oryginalne komiksy można kupić taniej. nie mówię o francuskich, bo obecne wydawanie komiksów francuskich można nazwać rzucaniem ochłapów. poza tym niestety, ale nie ma wydawcy, który wydaje coś spoza wązkiego grona popularnej amerykańszczyzny dla chłopców rozładowujących swoje stresy (nie mówię o Poście, który to robi, ale niezwykle rzadko).
Temat wydzielony z tematu "Dobry Komiks" - wilk
-
ilu uczestnikow tego forum od jutra przestanie kupowac komiksy z egmontu czy mandry na rzecz Soul Sagi i innych fajnych (ups dobrych) komiksow :lol:
Ja nie :) własnie byłem w zielonej sowie i zostawiłem 88 złotych. Troche szarpnęło po kieszeni, ale co tam. nadrobilem troche zaległości.
ja tak. soul sagę kupię sobie za te grosze. a egmont i mandra niech walą się na ryj, bo wielokroć już oryginalne komiksy można kupić taniej. nie mówię o francuskich, bo obecne wydawanie komiksów francuskich można nazwać rzucaniem ochłapów. poza tym niestety, ale nie ma wydawcy, który wydaje coś spoza wązkiego grona popularnej amerykańszczyzny dla chłopców rozładowujących swoje stresy (nie mówię o Poście, który to robi, ale niezwykle rzadko).
dobrze mowi dac mu wodki!
choc ta duszna saga jakos mnie nie kreci
co do cen tak apropo tururu:
podlicz ile mandra liczy sobie za 100 naboi stracone jutro dzielone na 3 czesci
przypomne: 80 zloty bez 30 groszy
cena tego komiksu w jednym tomie na amazonie:
17.95$
z obnizka 30%
12.57$
rqachunek przy zalozeniu dzisiejszego bankowego kursy czyli 12.57 razy 3.82 daje wynik 49.54zl plus przesylka oczywiscie co jestes w stanie zalatwic kupujac kilka komiksow oszczedzasz na wysylce i nie tracisz offu
jesli kupujesz za okladkowa cene bez kosztow przesylki (da sie anwet na tym forum:)) liczac dolara po 4 zlote i okaldkowa cene wychodzi
71.8
dzieki bogu 10 zeta roznicy
wiec nie mow o tym ze ejst tak w pyte ze wydawcy wydaja po polsku i nie musimy sie starac o oryginalen wydania
okazuje sie ze ktos tu kogos wali po rogach rowno...
dlatego axel to przejaw zdrowienia sytuacji...
a male wydawnictwa moga tylko skorzystac jak mowil mqpq
-
i mandra moze zapomniec o mnie jako o kliencie nie lubie byc robiony w wala dlatego counterfifth detective kupne sobie na amazonie lub gdziekolwiek indziej
-
i mandra moze zapomniec o mnie jako o kliencie nie lubie byc robiony w wala dlatego counterfifth detective kupne sobie na amazonie lub gdziekolwiek indziej
ja już kupiłem na milehighcomics.com wtedy był chyba po 9 dolarów. teraz idzie do mnie kolejny: six feet under the gun, czy jak mu tam. a przy zamówieniu powyżej 100 dolarów wysyłka jest za darmo. kilka osób się składa i wszyscy są zadowoleni, no może nie wydawcy :twisted:
a i polecam ceny wolverine: the end tamże, bywa zeszyt za 1,5 dolara. mandra się nie umywa
-
timof, gdzie ty pracujesz,ze ciebie stac na takie zabawy????
-
timof, gdzie ty pracujesz,ze ciebie stac na takie zabawy????
stać mnie? hm, a po czym wnioskujesz?
bo chyba nie po tym, że kupuję komiks za 36 zł (bez zaokrąglania za 34, 38 zł) zamiast 2 komiksy zawierające tę samą historię tylko podzieloną za 50 zł lub więcej. hę?
jakby mnie było stać na wywalanie kasy w bloto to bym nie narzekał i brał wszystko co daje mandra i egmont z pocałowaniem ręki.
a jak zrobić żeby wychodziło ci jak najtaniej? zbierasz innych pasjonatów i tak jak napisałem wysyłacie wspólnie zamówienie, żeby nie płacić za przesyłkę lub rozlożyć koszta przesyłki na więcej osób
-
wnioskuje po tym,ze cczesto piszesz,ze tu cos sprowadzasz ( ponad 1000 stron Bonea musilo troche kosztowac....) tam cos sprowadzasz,a do tego inwestujesz w czesc rzeczy z naszego rynu.wiec pytam-gdzie pracujesz? chyba,ze jezdzisz jaguarem,ktory ci starszy kupil na 18stke,wtedy o nic wiecej w tej kwestii nie spytam ;)
-
i mandra moze zapomniec o mnie jako o kliencie nie lubie byc robiony w wala dlatego counterfifth detective kupne sobie na amazonie lub gdziekolwiek indziej
ja już kupiłem na milehighcomics.com wtedy był chyba po 9 dolarów. teraz idzie do mnie kolejny: six feet under the gun, czy jak mu tam. a przy zamówieniu powyżej 100 dolarów wysyłka jest za darmo. kilka osób się składa i wszyscy są zadowoleni, no może nie wydawcy :twisted:
a i polecam ceny wolverine: the end tamże, bywa zeszyt za 1,5 dolara. mandra się nie umywa
mile jest w porzadku:)szczegolnie ajk maja 40% offu z okladkowej:)
a do maciasa:
porowna men ceny...
jak to gdzie trzeba pracowac?
jak cie stac na ceny polskich wydawcow to stac cie na kupno oryginalu
tak ejst na pewno ze 100 naboiami
-
wnioskuje po tym,ze cczesto piszesz,ze tu cos sprowadzasz ( ponad 1000 stron Bonea musilo troche kosztowac....) tam cos sprowadzasz,a do tego inwestujesz w czesc rzeczy z naszego rynu.wiec pytam-gdzie pracujesz? chyba,ze jezdzisz jaguarem,ktory ci starszy kupil na 18stke,wtedy o nic wiecej w tej kwestii nie spytam ;)
zbędę cię :P jeżdżę jaguarem, ale wolę marcedesy :bite:
chyba nie sprawdziłeś linku który ci dałem a pro po Bone: amazon.com wpisujesz w wyszukiwanie Bone+Jeff Smith i lecisz do towaru za 27 dolarów, z kosztami wysyłki tylko i wyłącznie tego to będzie 36 dolarów, wicąż poniżej ceny okładkowej (40 dolarów). na zlote przelicz sobie sam, ale powiem ci od razu, że to nawyżej 2 dobre filmy dvd. jak egmont ruszy z wydawaniem, to przy założeniu, że nie będzie dzielić trejdów, to zgarnie z więcej niż cena amerykańska (na oko z 200 zł, chyba że wymyśli powody dlaczego ma być jeszcze drożej).
a o pracy powiem ci tylko tyle, że pracuję w instytucji mającej ok. 60 tys. klientów, z którzych odpływa rocznie 10 tys., a na ich miejsce ostatnimi czasy przybywa zawsze o 5-10% więcej. czasem dobrabiam w mniejszych instytucjach. więcej nie powiem, bo to tajemnica służbowa :giggle:
-
o pracy powiem ci tylko tyle, że pracuję w instytucji mającej ok. 60 tys. klientów, z którzych odpływa rocznie 10 tys., a na ich miejsce ostatnimi czasy przybywa zawsze o 5-10% więcej.
pracujesz w więzieniu? :D :D :D ;)
pzdr
-
o pracy powiem ci tylko tyle, że pracuję w instytucji mającej ok. 60 tys. klientów, z którzych odpływa rocznie 10 tys., a na ich miejsce ostatnimi czasy przybywa zawsze o 5-10% więcej.
pracujesz w więzieniu? :D :D :D ;)
pzdr
pudło
w polskich więzieniach siedzi około 100 tys. osób, a i tak są przepełnione. jeszcze takiego dużego więznienia w życiu nie widziałem jak w moim opisie ;)
-
timof, gdzie ty pracujesz,ze ciebie stac na takie zabawy????
macias naprawdę duzo taniej mozna kupić komiksy w USA w sklepach ze znizkami 30-40%, gdzie przy większych zamówieniach nie płaci sie nic za przesyłkę
w Polsce kupuje tylko te tytuły, które są droższe do kupienia na zachodzie
z mandry kupuję praktycznie tylko Usagiego
100Naboi Stracone jutro kosztuje w USA w promocji 10$, koszt przesyłki 0zł jak kupię jeszcze kilka innych komiksów (można się złożyć) - to jest 2x taniej niż w Mandragorze, do tego mam niedzielonego tpb
kolejny tom 100Naboi kosztuje 7,75$ - tyle co pół tomu z mandry... ba jest juz i następny tom za 7,75$, ten mandra skończy wydawac pewnie w przyszłe lato po podwójnej cenie...
-
Ale nie w tym rzecz,ze w Usa mozna taniej. po prostu Timof pisze,ze stamtad sprowadza troche rzeczy,plus kupuje to co w kraju. i wyszly mi nienajmniejsze sumy-dlatego spytalem.
-
Ale nie w tym rzecz,ze w Usa mozna taniej. po prostu Timof pisze,ze stamtad sprowadza troche rzeczy,plus kupuje to co w kraju. i wyszly mi nienajmniejsze sumy-dlatego spytalem.
dobrze: naucz się kultury i dowiedz się, że o takie rzeczy się nie pyta. no chyba, że jesteś chłopkiem prostakiem ze wsi, który na balu pierwszy się wyrywa: kim jest pan młody i ile zarabia? :P
-
Ale nie w tym rzecz,ze w Usa mozna taniej. po prostu Timof pisze,ze stamtad sprowadza troche rzeczy,plus kupuje to co w kraju. i wyszly mi nienajmniejsze sumy-dlatego spytalem.
dobrze: naucz się kultury i dowiedz się, że o takie rzeczy się nie pyta. no chyba, że jesteś chłopkiem prostakiem ze wsi, który na balu pierwszy się wyrywa: kim jest pan młody i ile zarabia? :P
zawsze się zastanawiałem na czym polega brak kultury w pytaniu o zarobki?
i nawet przyszło mi do głowy, że może to niezwykle kulturalna kadra kierownicza o zarobkach nieproporcjonalnych do umiejętności wmawia od lat robolom o wysokich kompetencjach, że pytanie o zarobki to brak kultury... ale to tylko hipoteza :)
mam jeszcze jedną - niektórzy wstydza sie swoich zarobków, bo to dowód ich niezaradności albo upodlenia
tak czy siak, może mnie ktoś oswieci gdzie leży ów brak kultury w pytaniu o zarobki?
-
ja nie wiem, bo jedynie podpisalem lojalke, ze nie bede informowal o moich zarobkach (chociaz jestem w stanie zgodzic sie z pierwsza teoria o kadrze kierowniczej :| )
-
tak czy siak, może mnie ktoś oswieci gdzie leży ów brak kultury w pytaniu o zarobki?
Tak już się przyjęło w naszym kręgu kulturowym; "Nie pytamy się, ile kto zarabia." (J. Kamyczek "Grzeczność na co dzień" (str.164, w rozdziale "Rozmowy").
-
ja nie wiem, bo jedynie podpisalem lojalke, ze nie bede informowal o moich zarobkach (chociaz jestem w stanie zgodzic sie z pierwsza teoria o kadrze kierowniczej :| )
też podpisałem lojalkę :bored:
A kilka dni temu dostałem podwyżkę... 8)
-
No, jak się siedzi do 1 w nocy w pracy...
-
ja nie wiem, bo jedynie podpisalem lojalke, ze nie bede informowal o moich zarobkach (chociaz jestem w stanie zgodzic sie z pierwsza teoria o kadrze kierowniczej :| )
też podpisałem lojalkę :bored:
A kilka dni temu dostałem podwyżkę... 8)
lojalka to jedno, ale zasady dobrego wychowania też
zaraz odpowiem mu na zarobki, to spyta o religię, a potem orientacja seksualna itd. i za jakiś czas znajdę swoją teczkę w IPN :lol:
aha maciasie na privie masz napisane gdzie pracuję i to powinno z ciebie wystarczyć
-
[. a przy zamówieniu powyżej 100 dolarów wysyłka jest za darmo.
Gratis, ale na adres w USA.
Do Polski nigdy nie jest gratis.
Choć może się mylę? Bardzo bym się ucieszył. ;-)
-
[. a przy zamówieniu powyżej 100 dolarów wysyłka jest za darmo.
Gratis, ale na adres w USA.
Do Polski nigdy nie jest gratis.
Choć może się mylę? Bardzo bym się ucieszył. ;-)
mylisz sie wlasnie
na m jest friko powyzej 100
-
[. a przy zamówieniu powyżej 100 dolarów wysyłka jest za darmo.
Gratis, ale na adres w USA.
Do Polski nigdy nie jest gratis.
Choć może się mylę? Bardzo bym się ucieszył. ;-)
mylisz sie wlasnie
na m jest friko powyzej 100
To świetnie. M = www.Milestones.com?
A w przypadku orderu ponizej 100$ ile licza za przesylke. Zerknalem na ich liste, pelno tam opcji i nie jestem pewien, ktora jest ta wlasciwa.
Czy oni akceptuja polskie karty kredytowe? Niektore sklepy nie chca tego robic (marsimport np.)
-
[. a przy zamówieniu powyżej 100 dolarów wysyłka jest za darmo.
Gratis, ale na adres w USA.
Do Polski nigdy nie jest gratis.
Choć może się mylę? Bardzo bym się ucieszył. ;-)
mylisz sie wlasnie
na m jest friko powyzej 100
To świetnie. M = www.Milestones.com?
A w przypadku orderu ponizej 100$ ile licza za przesylke. Zerknalem na ich liste, pelno tam opcji i nie jestem pewien, ktora jest ta wlasciwa.
Czy oni akceptuja polskie karty kredytowe? Niektore sklepy nie chca tego robic (marsimport np.)
m znaczy: http://www.milehighcomics.com
-
[. a przy zamówieniu powyżej 100 dolarów wysyłka jest za darmo.
Gratis, ale na adres w USA.
Do Polski nigdy nie jest gratis.
Choć może się mylę? Bardzo bym się ucieszył. ;-)
mylisz sie wlasnie
na m jest friko powyzej 100
To świetnie. M = www.Milestones.com?
A w przypadku orderu ponizej 100$ ile licza za przesylke. Zerknalem na ich liste, pelno tam opcji i nie jestem pewien, ktora jest ta wlasciwa.
Czy oni akceptuja polskie karty kredytowe? Niektore sklepy nie chca tego robic (marsimport np.)
m znaczy: http://www.milehighcomics.com
Sorry, faktycznie, nazwe wklepalem z pamieci (kiepskiej jak widac ;-)
A na reszte pytan znasz moze odpowiedz?
-
czy ja go pytalem o dokladne podanie zarobkow plus skany rozliczen podatkowych?nie ucz mnie kultury myku,bo zasade "nie wypada pytac o zarobki znam" i nie uwazam,zebym ja przekroczyl.spytalem go "gdzie pracuje" nie "ile zarabia"-czytaj dokladniej myku.
do twojego posta o umieraniu forum dorzuce jeszcze-trucie dupy w kwestiach malo istotnych :|
-
do twojego posta o umieraniu forum dorzuce jeszcze-trucie dupy w kwestiach malo istotnych :|
ciekawa sprawa, ze tendencja do zmierania forow dotyczy wlasciwie wszystkich forow, nawet tych, na ktorych nas nie ma :)
oczywiscie wylaczajac forum DK :|
-
To świetnie. M = www.Milestones.com?
A w przypadku orderu ponizej 100$ ile licza za przesylke. Zerknalem na ich liste, pelno tam opcji i nie jestem pewien, ktora jest ta wlasciwa.
Czy oni akceptuja polskie karty kredytowe? Niektore sklepy nie chca tego robic (marsimport np.)
przepraszam zza nie odpowiadaniae ale wlasnei robilem zakupy na M obnizka 40% sie wlasnei konczy
tak akceptuja ja place karta inteligo wiec luzzz
-
czy ja go pytalem o dokladne podanie zarobkow plus skany rozliczen podatkowych?nie ucz mnie kultury myku,bo zasade "nie wypada pytac o zarobki znam" i nie uwazam,zebym ja przekroczyl.spytalem go "gdzie pracuje" nie "ile zarabia"-czytaj dokladniej myku.
do twojego posta o umieraniu forum dorzuce jeszcze-trucie dupy w kwestiach malo istotnych :|
kultury nie uczę, ale na czytanie mojego posta ze zrozumieniem zwróce uwagę - ja w nim podważam logiczne przesłanki czynienia z pytania o zarobki braku kultury
i nikt dotychczas logicznie mi tego nie uzasadnił
I.Pietryka powołał sie na zwyczaj grzecznościowy opisany w ksiażce - zwyczaje sa różne, kiedys b ył taki co sie zwał "próba wody" - i wcale nie był logiczny
timof - ekstrapolował sobie zarobki do religi i wszystkiego co mu do głowy przyszło, bez logicznego uzasadnienia powiazania tegoż
no a ty maciasie odwrotnie w ogóle mnie zrozumiałeś, jakim cudem nie wiem
-
I.Pietryka powołał sie na zwyczaj grzecznościowy opisany w ksiażce - zwyczaje sa różne, kiedys b ył taki co sie zwał "próba wody" - i wcale nie był logiczny
Z perspektywy dzisiejszego czlowieka, ta proba moze wydawac sie nielogiczna, ale z punktu widzenia czlowieka sredniowiecznego, miala b. gleboki sens. Trzeba pamietac, ze wtedy traktowano sprawy wiary smiertelnie powaznie i np. utopienie czlowieka wydawalo sie drobnostka wobec wiecznej perspektywy ognia piekielnego.
Zreszta - kto zareczy ze nie mieli racji. :)
-
To świetnie. M = www.Milestones.com?
A w przypadku orderu ponizej 100$ ile licza za przesylke. Zerknalem na ich liste, pelno tam opcji i nie jestem pewien, ktora jest ta wlasciwa.
Czy oni akceptuja polskie karty kredytowe? Niektore sklepy nie chca tego robic (marsimport np.)
przepraszam zza nie odpowiadaniae ale wlasnei robilem zakupy na M obnizka 40% sie wlasnei konczy
tak akceptuja ja place karta inteligo wiec luzzz
trzeba było zaczekać, pod koniec miesiąca ma być duża wakacyjna 50% na wiekszość tytułów
karty kredytowe akceptują do ich limitu, i zazwyczaj to nie ich wina tylko twojego banku, który jakiś tam limit ustalił
-
czy ja go pytalem o dokladne podanie zarobkow plus skany rozliczen podatkowych?nie ucz mnie kultury myku,bo zasade "nie wypada pytac o zarobki znam" i nie uwazam,zebym ja przekroczyl.spytalem go "gdzie pracuje" nie "ile zarabia"-czytaj dokladniej myku.
do twojego posta o umieraniu forum dorzuce jeszcze-trucie dupy w kwestiach malo istotnych :|
kultury nie uczę, ale na czytanie mojego posta ze zrozumieniem zwróce uwagę - ja w nim podważam logiczne przesłanki czynienia z pytania o zarobki braku kultury
i nikt dotychczas logicznie mi tego nie uzasadnił
I.Pietryka powołał sie na zwyczaj grzecznościowy opisany w ksiażce - zwyczaje sa różne, kiedys b ył taki co sie zwał "próba wody" - i wcale nie był logiczny
timof - ekstrapolował sobie zarobki do religi i wszystkiego co mu do głowy przyszło, bez logicznego uzasadnienia powiazania tegoż
no a ty maciasie odwrotnie w ogóle mnie zrozumiałeś, jakim cudem nie wiem
cholera,nie wiem,moze to zmeczenie materialu mozgowego sesja, moze to ze choroba mnie lapie,ale ja juz po porstu zdurnialem-dziekuje wszystkim za uwage, kanal macias tv robi sobie przerwe z przyczyn technicznych......eeee tam z technicznych-na exam trzeba wqwac....ide,ide....ide juz sobie no....ide juz....
ale o co chozi??????;)
-
trzeba wqwac....ide,ide....ide juz sobie no....ide juz....
ale o co chozi??????;)
no idź już, d*** w rzece nie zawracaj :P
po drodze możesz sobie zamówienie klepnąć ;)
-
i nikt dotychczas logicznie mi tego nie uzasadnił
I raczej nikomu się to nie uda. Z tej prostej przyczyny, że logicznie uzasadnić się tego nie da.
-
Dobrze, że wilk to przeniósł, bo się syf w temacie narobił. :)
A co do zarobków, ubolewam, że nie jeżdżę jaguarem, którego dostałem od taty, i że jeszcze nie pracuję też.
Moje hobby i skromną kolekcję utrzymuję z kieszonkowego i okazjonalnych prezentów od rodzinki.
-
i nikt dotychczas logicznie mi tego nie uzasadnił
I raczej nikomu się to nie uda. Z tej prostej przyczyny, że logicznie uzasadnić się tego nie da.
Ale tam. Masę rzeczy się da, od tego jest socjologia. :)
Zresztą myślę, ze dla osób, które układają treść lojalek to żadna tajmenica. :)
Co do dobrych obyczajów, to obstawiałbym, że to wariant takiej niepisanej reguły, że w rozmowach grzecznych i niezbyt intymnych unika się mówienia o rzeczach, które różnicują status rozmówców - o wieku, o dochodach, wykształceniu itp. - bo łatwo o kłopotliwą dla kogoś sytuację.
-
Ale tam. Masę rzeczy się da, od tego jest socjologia. :)
Pewnie tak, przecież chodzi o tu o pewne nieakceptowane z obyczajowego punktu widzenia zachowanie.
Ale logika jakiej się domagał Mykupyku, czyli ta co powinna być wykładana na pierwszym roku na politechnice :lol: (ad vocem pewnego Jego listu z Wraka) - tutaj zawodzi na całej linii.
Dziwnym trafem ta zabawna dyskuja prowadzi do wniosku, że tam jednak nie miejsce na wykłady z prawa ;)
-
Co do dobrych obyczajów, to obstawiałbym, że to wariant takiej niepisanej reguły, że w rozmowach grzecznych i niezbyt intymnych unika się mówienia o rzeczach, które różnicują status rozmówców - o wieku, o dochodach, wykształceniu itp. - bo łatwo o kłopotliwą dla kogoś sytuację.
tylko,ze ja ne pytalem o zarobki,tylko o miejsce pracy-a to nie jest lamanie dobrych obyczajow.dlatego nie wiem skad ten raban....
-
skoro juz wszyscy sobie wytlumaczyli co wypada, a co nie to ja sie zapytam - czy bylby ktos chetny z rejonu Katowic do zlozenia wspolnego zamowienia w Mile High ? Ja do wydania mam jedynie 26.25 $
-
ja to zarabiam ok 300 zł netto (oczywiscie na papierze) a na komiksy jestem gotowy wydac 100 zł/ miesiac, choc ostatnio to ciezko mi to wywalic bo jakos coraz mniej widze tytulow dla siebie (z czego sie cieszy moja zona) a ja ubolewam nad tym i jesli mam zaplacic 8 pln na jakis gniot z mandry to wole dac 5 na tytul z DK i byc tak samo zaspokojonym, a jaka przy tym oszczednosc 8)
-
gdzie jest info o darmowej przesylce powyzej 100$ na milehigh? jakos nie moge sie tego doczytac. czy komiksy ktore sa tam sprzedawane sa uzywane czy moze 'near mint' to nowki?
-
gdzie jest info o darmowej przesylce powyzej 100$ na milehigh? jakos nie moge sie tego doczytac. czy komiksy ktore sa tam sprzedawane sa uzywane czy moze 'near mint' to nowki?
nir minty to praktycznie nowe badz po prostu nwoe komiksy
a o 100 dolarach i free szipingu to oni tam trabia na pewno w newsletterze
a gdzie na stronei?
w shiping info jak mniemam:)
ja wiem z newslettera