gildia.pl

Gildia Nauki Popularnej (www.nauka.gildia.pl) => Forum Nauki Popularnej => Wątek zaczęty przez: pimpek w Luty 08, 2006, 06:07:26 pm

Tytuł: Jak długo można przedłużać życie?
Wiadomość wysłana przez: pimpek w Luty 08, 2006, 06:07:26 pm
Mam dwie opcje pytania:
1.Bez "grzebania" w genach i wymieniania narządów.Czyli poprostu prowadząc zdrowy tryb życia.
2.Z "grzebaniem" w genach i wymienianiemnarządów,przeszczepami itp.

Ad.1 Naukowcy twierdzą że około 120 lat to górna granica.

Ad.2 Ostatnio czytałem o jakimś naukowcu,niepamiętam nazwiska(taki z brodą) ,który twierdzi ze znalazł jakis gen odpowiedzialny za starzenie i uwaza on że w przyszłości będzie można ludzkie życie wydłużyć do około 1000 (tyysiąc)lat.
Poza tym dzisiaj można hodować poszczególne narządy po pobraniu DNA z danego człowieka żeby przeszczep się przyjął.Robiono już takie doświadczenia że wyłupano żabie oko i "wszyto" jej sztucznie wyhodowane i.............sie przyjęło.Mnie zastanawia gdyby nawet coś takiego było kiedyś dostępne na szerszą skalę że idziemy do lekarza i zamawiamy sobie "częśc zamienną" to dokąd można wymieniać nasze narządy.Bo przecież niewszystko da się wymienić.Podejrzewam że mózgu nieda sie wyhodować tak jak nerki czy wątroby.A gdyby załóżmy kiedyś dało sie hodować każdy narząd to czy taki człwoiek cały czas wymieniający zuzyte narzady nigdy nieumrze???Oto jest pytanie.......

A wogóle gdyby ludize mogli żyć kilkaset lat dłuzej to będzie katastrofa.
Bo będzie przeludnienie na Ziemi.Więc najlepiej błoby żeby było tak jak jest.Lepij żeby tamu naukowcowi niepowiodły się plany.......
Tytuł: Jak długo można przedłużać życie?
Wiadomość wysłana przez: pretorianstalker w Luty 08, 2006, 06:36:17 pm
Zdrowy tryb zycia wcale nie gwarantuje długiego zycia. Dużo większe znaczenie maja geny. Niektórzy ludzi, którzy ze zdrowym trybem zyia nie mają nic wspólnego, np. palą na potęgę, żyją długo i żadne choroby się ich nie trzyamją - umierają ze starości, inni natomiast, którzy prowadzą "zdrowy" tryb życia umierają w młody wieku. Podstawa to geny.

Jeżeli chodzi o przedłużanie życia poprzez grzebanie w genach to na dobrą sprawę możemy żyć w nieskończoność :) Gdyby naukowcy doszli o prefekcji w manipulowaniu genomem, to napewno życie przez 600 czy nawet 700 lat nei byłoby niemożliwe, potem to chyba już by się człowiekowi znudziło ;)
Tytuł: Jak długo można przedłużać życie?
Wiadomość wysłana przez: pimpek w Luty 08, 2006, 07:20:10 pm
Jeszcze jeden swzczegół.Kiedys podobno ludzie żyli baaaardzo długo ale było to związane z iloscią promiewniowania kosmicznego docierajacego do nas z kosmosu.Tak kiedys słyszałem.A teraz tego promieniwoania dociera duuużo wiecej i przez to się szybciej starzejemy.Ciekawe jakby jakiegoś człowieka ukryć przed tym promieniowaniem czy by żył dłużej?
Oczywiście moje pytania w tym wątku są tylko teoretyczne.
Tytuł: Jak długo można przedłużać życie?
Wiadomość wysłana przez: pretorianstalker w Luty 08, 2006, 07:29:51 pm
A ja słyszałem, że kiedyś ludzie żyli baaaardzo krótko i było to związane nie z promieniowaniem kosmicznym, ale  z warunkami sanitarnymi. Średnia wieku wciąż się wydłuża, i chyba nigdy nie była dłuższa niż jest obecnie. Jeżeli się mylę, to proszę aby mnie ktoś poprawił. 8)
Tytuł: Jak długo można przedłużać życie?
Wiadomość wysłana przez: pimpek w Luty 08, 2006, 07:48:37 pm
Niewiem ,piszę tylko to co słyszałem.Może jeszcze przed tym jak żyli baaardzo krótko żyli baardzo długo.
Tytuł: Jak długo można przedłużać życie?
Wiadomość wysłana przez: pretorianstalker w Luty 08, 2006, 08:12:17 pm
Ano tak :) Biblia mówi coś o jakimś gościu co żył chyba około 900 lat, ale to raczej mozna między bajki włożyć. Sądzę, że średnia długości zycia jest obecnie najwyższa od początków ludzkości.
Tytuł: Jak długo można przedłużać życie?
Wiadomość wysłana przez: pimpek w Luty 09, 2006, 06:55:45 am
Niechodzi o jakiegoś "gościa" tylko o Adama jeśli już.Niewiadomo czy 900 lat to przenośnia ,która oznacza dłuuugie życie czy dosłownie 900.
W sumie 900 to nie jest tak dużo jakby sie wydawało,to 10 x tyle co dzisiaj można zyć.
Jeśli pierwszysch ludzie było kilku to musieliby oni żyć długo żeby rodzina ludzka sie rozwinęła i niewymarła.
Tytuł: Jak długo można przedłużać życie?
Wiadomość wysłana przez: pretorianstalker w Luty 09, 2006, 10:08:58 pm
Akurat chodziło mi o kogoś innego :) Nie pamiętam jak się nazywał ale to nie był Adam :) I napewno jest to przenośnia, bo w Biblii to raczej 90% tekstu to przenośnie ;)
Tytuł: Jak długo można przedłużać życie?
Wiadomość wysłana przez: Varnyhet w Luty 09, 2006, 10:32:34 pm
Cytat: "pretorianstalker"
Akurat chodziło mi o kogoś innego :) Nie pamiętam jak się nazywał ale to nie był Adam :) I napewno jest to przenośnia, bo w Biblii to raczej 90% tekstu to przenośnie ;)

Matuzalem, Metuszelach (hebr. מְתוּשָׁלַח) - postać biblijna, najstarszy człowiek wymieniony w Starym Testamencie, mający żyć 969 lat. To był dziadek Noego.
Wiek Matuzalema, jak też innych postaci biblijnych, prawdopodobnie był bardziej zbliżony do współczesnych. Różnica może wynikać z błędu w tłumaczeniu, najprawdopodobniej wiek ten był wyrażony w latach księżycowych a nie słonecznych, co daje ponad 12 razy większą wartość. Jeśli to przypuszczenie jest prawdziwe, to Matuzalem żyłby około 78 lat; dożycie takiego wieku w czasach biblijnych było rzadko spotykane.(za wikipedią)

Pewnie to tym mówisz?
Tytuł: Jak długo można przedłużać życie?
Wiadomość wysłana przez: pretorianstalker w Luty 09, 2006, 10:39:17 pm
No brawo :) Właśnie o tego gościa mi chodziło. No i jakby na to nie patrzeć to 969 lat dzisiejszych nie będzie - albo przenośnia albo error jakich wiele powstaje podczas tłumaczenia. No i informacja że 78 lat to baardzo sędziwy wiek potwierdza, że średnia prawdopodobnie była niższa niż dzisiaj. Chociaż średnia życia w Polsce wynosi około 69 lat, to nie krążą u nas legendy o kimś kto dożył 78, czy nawet 87 lat ;)
Tytuł: Jak długo można przedłużać życie?
Wiadomość wysłana przez: Radan w Luty 10, 2006, 06:26:53 am
Ponoć głównym czynnikiem odpowiedzialnym za starzenie się są wolne rodniki, niszczące mózg i powstające w wyniku oddychania (taki skutek uboczny). Oglądałem na Discovery program, w którym mówili, że grupa naukowców jakimś sposobem "wyczyściła" mózg pewnego nicienia z powyższych i wydłużyła jego życie 3-krotnie.
Tytuł: Jak długo można przedłużać życie?
Wiadomość wysłana przez: pretorianstalker w Luty 10, 2006, 10:41:41 am
Raczej nie sądzę, aby był to główny powód śmierci dla człowieka. Wolne rodniki mają działanie mutagenne, ale jest dużo więcej czynników, które sieją większe spustoszenie genomie ludzkim niż wolne rodniki. Główny czynnikiem jest tutaj raczej tzw. programowana śmierć komórki i długość telomerów :) Wyznaczają one ilość możliwych podziałów dla komórek naszego ciała. W momencie kiedy komórki zwalniają podziały starzejemy się coraz sybciej. Drugim powodem, dla którego wolne rodniki i ich obecność w koórkach mózgu nie odgrywają głównej roli w procesie starzenia jest fakt, że ludzie umierający śmiercią naturalną, w większości przypadków zachowują świadomość i nienajgorszą sprawność umysłową do kńca życia. Jezeli wolne rodniki miałby być tutaj powodem śmierci, przed śmiercią takie osoby miałyby mózgi praktycznie niedziałające.

No i przy okazji musze coś zauwazyć: nicenie nie mają mózgu :)
Tytuł: Jak długo można przedłużać życie?
Wiadomość wysłana przez: Radan w Luty 11, 2006, 11:59:38 am
Cytat: "pretorianstalker"
Raczej nie sądzę, aby był to główny powód śmierci dla człowieka. Wolne rodniki mają działanie mutagenne, ale jest dużo więcej czynników, które sieją większe spustoszenie genomie ludzkim niż wolne rodniki.


Ale to też jest ważny czynnik.

Cytuj
No i przy okazji musze coś zauwazyć: nicenie nie mają mózgu :)


Racja. Chyba to jednak nie był nicień, ale ten eksperyment naprawdę przeprowadzili.
Tytuł: Jak długo można przedłużać życie?
Wiadomość wysłana przez: zaciekawiony w Luty 11, 2006, 03:30:19 pm
niedawno widziałem w telewizji reklamę maty wydzielającej ozon, który jest aktywnym tlenem i opuźnia starzenie dzięki temu.Bzdura totalna.
Tytuł: Jak długo można przedłużać życie?
Wiadomość wysłana przez: *** w Luty 12, 2006, 10:46:29 am
Cytat: "pimpek"
Coś się pokićkało na tym forum.Najpierw mój temat znikł a teraz znowu się pojawił.Wtedy jak zniknął to skopiowałem z historii(Int. explor.)to co było napisane.
Niech modreator usunie jeden z nich.

Nie znikł, tylko opadł kilka stron wstecz. Następnym razem nie panikuj, tylko zwróc uwagę Moderatorowi forum (w tym przypadku najlepiej Dinki'emu, bo najczęściej siedzi na forum) i pozwól mu się tym zająć.

pimpek: Bilbii nie należy czytać w sposób dosłowny. Nie ma co robić założeń: "A może to nie była przenośnia", bo nawet jeśli nie była, to kilka osób już Ci wytłumaczyło w jaki sposób kiedyś liczono czas.
Przez tyle lat, tłumaczona na tak wiele języków, Biblia naprawdę mogła się bardzo zmienić, mogło się też pojawić wiele błędów...
Tytuł: Jak długo można przedłużać życie?
Wiadomość wysłana przez: Jimmy w Luty 12, 2006, 11:52:33 am
Cytat: "pretorianstalker"
A ja słyszałem, że kiedyś ludzie żyli baaaardzo krótko i było to związane nie z promieniowaniem kosmicznym, ale  z warunkami sanitarnymi. Średnia wieku wciąż się wydłuża, i chyba nigdy nie była dłuższa niż jest obecnie. Jeżeli się mylę, to proszę aby mnie ktoś poprawił. 8)

Nie do końca.
Długość życia a średnia wieku to dwie różne sprawy.
Kiedyś nie żyli dużo krócej tylko była większa śmiertelność wśród niemowląt i dzieci (właśnie zwiazana z warunkami sanitarnymi) - przeżywali tylko najsilniejsi.
Stąd wychodziła bzdurna średnia np: 40 lat.
Tytuł: Jak długo można przedłużać życie?
Wiadomość wysłana przez: pretorianstalker w Luty 12, 2006, 12:46:26 pm
Cytuj
Długość życia a średnia wieku to dwie różne sprawy.
Kiedyś nie żyli dużo krócej tylko była większa śmiertelność wśród niemowląt i dzieci (właśnie zwiazana z warunkami sanitarnymi) - przeżywali tylko najsilniejsi.
Stąd wychodziła bzdurna średnia np: 40 lat.


Tak, to dwie rózne sprawy, ale nawet najsilniejsi, którzy przezywali okres niemowlęctwa nie żyli po 70 lat, tylko dociągali do 50, max 60 lat. Dane z tamtych czasów raczej nie zawierają informacji na temat średniej wieku bo i nie ma napewno żadnych ewidencji śmierci noworodków itp :D Pomijając już fakt śmiertelności ludzi w okresie niemowlęctwa, średnia i tak był dużo niższa iż w czasach dzisiejszych.
Tytuł: Jak długo można przedłużać życie?
Wiadomość wysłana przez: Dziex w Luty 17, 2006, 04:59:34 pm
Cytat: "Norsefir"

pimpek: Bilbii nie należy czytać w sposób dosłowny.

Poprawka - nauka udowodniła, że Biblia odczytywana dosłownie to stek bzdur nie mających nic wspólnego ani z nauką, ani z historią.
Co nie zmienia faktu, że jeszcze sto lat temu Watykan twierdził, że rozdziały Starego Testamentu są zapisem historycznym i należy je traktować jako rzeczywiste dzieje, a nie alegoryczną opowiastkę. Reszta świata chrześcijańskiego prezentowała zresztą podobne stanowisko.
Tytuł: Jak długo można przedłużać życie?
Wiadomość wysłana przez: Vlodarius w Luty 21, 2006, 09:28:05 pm
Cytuj
Nie do końca.
Długość życia a średnia wieku to dwie różne sprawy.
Kiedyś nie żyli dużo krócej tylko była większa śmiertelność wśród niemowląt i dzieci (właśnie zwiazana z warunkami sanitarnymi) - przeżywali tylko najsilniejsi.
Stąd wychodziła bzdurna średnia np: 40 lat.


Niezupełnie - średnia życia jest wyznaczana nna podstawie znalezisk grobowych (no bo na podstawie czego by innego). A w wiekszości kultur na cmantarzyskach nie chowano niemoląt, chyba ze jakiś "specjalnych". Ale faktem jest ze śmiertelnośc dzieci znacznie zaniża średnią. Ale choroby wieku starczego , hmm, niewielu miało okazję do nich dotrwać. A już nba pewno wiek 78 lat to naprawde w dawnych czasach wiek iście matuzalemowy :)
Nie mam teraz pod ręką książki, ale oglądalem wykresy wieku w populacjach pradziejowych. Nie podam z pamięci, ale 50-tke przekraczało kilka procent, więc 40-stka to srednia zawyżona, jak sądze.

Nie wiem, na ile byli najsilniejsi, a na ile decydowalo szczescie :)

A ludzie prowadzący zdrowy tryb życia rzadko żyją bardzo dlugo  -nie pamiętam autora, ale pewien Niemiec napisal książeczkę "Starzy grzesznicy żyja dlużej" gdzie opisywał przypadki ludzi dozywających w pełnym zdrowiu późnej starości. W ogromnej większości prowadzili oni życie bujne i zróżnicowane, czerpiąc z życia wszystko co najlepsze. Acha, i byli optymistami.
Polecam, warto przeczytać   8)
Tytuł: Jak długo można przedłużać życie?
Wiadomość wysłana przez: 8jakis w Marzec 17, 2006, 09:47:09 am
Pomijając dużao wiekszą smiertelność niemowląt to długość zycia była krótsza, bo wiele chorób była smiertelnych: byla zapalenie wyrostka i grób. Bez penicylyny wiele zranień konczyło sie zakażeniem. ITD. Dlatego mało kto przekraczał 60.
Tytuł: Jak długo można przedłużać życie?
Wiadomość wysłana przez: Vlodarius w Marzec 17, 2006, 07:31:43 pm
60-tka to starzec, rzadkość. Niemowlęta niemowlętami, ale mam syna i wiem jak dzieci często chorują, następnie organizm jest osłabiony w okresie przyspieszonego wzrostu, następnie okres dojrzewania, znów osłabiony organizm, a opotem zwykłe trudy życia ;/ Bez lekarstw, często niedożywieni... Gośc pod 60 musiał być niezłym szczęściażem, zeby dożyć.
Tytuł: Jak długo można przedłużać życie?
Wiadomość wysłana przez: Faith w Maj 06, 2006, 07:37:51 pm
fanie tak życ wiecznie  ... prawie wiecznie
Tytuł: Jak długo można przedłużać życie?
Wiadomość wysłana przez: pretorianstalker w Maj 06, 2006, 07:43:05 pm
Wow... ale dałeś nam do myślenia Cholek... :?
Z ciekawości sprawdziłem długość innych Twoich postów - ciekawe czemu mnie nie zdziwilo to co zobaczyłęm :)
Mam dziwne wrażenie, ze pisze tylko dla rang na forum...

Litości!!!
Tytuł: Jak długo można przedłużać życie?
Wiadomość wysłana przez: holek w Maj 08, 2006, 03:50:49 pm
A ja mam wrażenie, że Cholek ma coś wspólnego ze mną ^^

Co do długiego życia to i tak żyjemy długo, szkoda tylko, że w pewnej chwili jako starcy.
Tytuł: Jak długo można przedłużać życie?
Wiadomość wysłana przez: Jaskier w Maj 16, 2006, 09:05:18 pm
Cytat: "Dziex"
Cytat: "Norsefir"

pimpek: Bilbii nie należy czytać w sposób dosłowny.

Poprawka - nauka udowodniła, że Biblia odczytywana dosłownie to stek bzdur nie mających nic wspólnego ani z nauką, ani z historią.
Co nie zmienia faktu, że jeszcze sto lat temu Watykan twierdził, że rozdziały Starego Testamentu są zapisem historycznym i należy je traktować jako rzeczywiste dzieje, a nie alegoryczną opowiastkę. Reszta świata chrześcijańskiego prezentowała zresztą podobne stanowisko.
to co Watykan twierdzi to programowo nalerzy między bajki włorzyć. nie zmienia to jednak faktu, ze biblia to ważne źródło historyczne i np. księgi królewskie, jeśli wyrzucić z nich ten bełkot o złych królach izraela okazują się naprawdę zadziwiająco dokładną relacją.
nie zmienia to oczywiście faktu, ze tyczy sie to tylko ii wyłącznie do fragmentów starego testament. z nowym jest już lepiej, choć tutaj praca nad źródłem jest zdecydowanie trudniejsza ze względu na mnogość czynników mogacych wpływac na tekst - zarówno forme jak i treść.
Tytuł: Jak długo można przedłużać życie?
Wiadomość wysłana przez: po prostu ja w Grudzień 22, 2006, 02:09:39 pm
kobiety z mojej rodziny zyja okolo 100 lat:) Nie wiem czy ja tylu dozyje;p, ale napewno bym nie chciala... ;/ Po co zyc, a jednoczesnie byc umarlym...;/ W wieku stu lat to juz prawie nie ma ,,zycia"... Chociaz prababcia sie dobrze trzyma:PP