gildia.pl
Gildia Historii (www.historia.gildia.pl) => Forum Historii => Wątek zaczęty przez: BobGray w Maj 13, 2006, 04:29:15 pm
-
Witam po dlugiej przerwie...
Od pewnego czasu nurtuje mnie takie pytanko. Przypuscmy, ze wojna w Europie trwa o dwa lata dluzej ( na przyklad aliantom nie udalo sie ladowanie w Normandii). Czy w takim wypadku Amerykanie zdecydowaliby sie na uzycie broni jadrowej przeciwko Niemcom? Czy raczej taki rodzaj "gwaltu" na Europie, nie wchodzilby w gre? Jakos z nalotami dywanowymi sie nie krepowali..
-
sądzę że raczej nie, tym bardziej że gdzie konkretnie by mieli ją zrzucić?
Na front chyba nie, bo by jeszcze stronę przeciwną zabili. Na największe miasto też chyba nie, bo by to już było ewidentne ludobójstwo, po Hiroszimie i Nagasaki (które nawiasem mówiąc takimi właśnie były)
faktycznie nie zawachali się choćby spalić Drezno (130 tyś. ofiar), ale jednak bomba atomowa to coś większego kalibru. No i jeszcze radioaktywne pyły.
-
Oczywiście, że zrzuciliby atomówkę, przecież istniały plany zakładające zmuszenie niemiec do kapitulacji... wszelkimi możliwymi sposobami. gdyby japonia skapitulowała wcześniej niż Rzesza, to zapewne ludzie mieliby okazję oglądać pierwszy w historii atomowy grzybek na kontynencie europejskim
-
faktycznie nie zawachali się choćby spalić Drezno (130 tyś. ofiar), ale jednak bomba atomowa to coś większego kalibru. No i jeszcze radioaktywne pyły.
W Dreźnie zginęlo 60 tys. NRDowcy zawyzali liczbe ofiar.
-
Naprawdę?
to chyba Vonnegut był źle doinformowany.
-
Przecież sam nie liczył, tylko sie oparł na niemieckich źródłach.
-
To chyba powinno się znaleźć w temacie historia alternatywna... :roll:
-
ale jednak bomba atomowa to coś większego kalibru.
Za "coś większego" zaczęto uważać bombę atomową dopiero w latach pięcdziesiątych. Dopiero wtedy do świadomości ogólu dotarło, że bomba A może zmieść życie z powierzchni planety.
Do tego momentu była traktowana tylko jako kolejny środek w arsenale.
Dlatego myślę, że Amerykanie w takiej hipotetycznej sytuacji mogliby się zdecydować na uderzenie atomowe.
-
I to zwłaszcza teraz kiedy jest konflikt z Terrorem który moim zdaniem jest BEZSENSU ale to nie temat o współczesnych realiach a o Bombce Atomowej no i gdyby spadła na Berlin to mogła by rozwalić Polske pod Okupacją w ciąglu Minuty albo jeszcze szybciej.
-
tak, w ciągu minuty cały kraj?
moze w ogóle amerykance pomyslą i rozwalą? atomówka nie działa chyba aż tak szybko, nie przesadzajmy. poza tym nie rozwala całego kraju.
-
hmmm nie wiadomo czy Stalin by sie na to zgodził, kwoncu to by mu przyszło ze skażonego terenu, jakieś pożytki????
-
hmmm nie wiadomo czy Stalin by sie na to zgodził, kwoncu to by mu przyszło ze skażonego terenu, jakieś pożytki????
Jeśli alianci nie wylądowali by w Normandi to Stalin ma Europe po Francje
i przygotowuje się do lwa morskiego :P
-
może ale zauwaz że okupacja całej euorpy zbytnio by rozproszyła siły radzieckie, można by je wtedy zmiekczyć poprzez partyzantke :badgrin:
-
hmmm nie wiadomo czy Stalin by sie na to zgodził, kwoncu to by mu przyszło ze skażonego terenu, jakieś pożytki????
Jeśli alianci nie wylądowali by w Normandi to Stalin ma Europe po Francje
i przygotowuje się do lwa morskiego :P
Stalin samotnie walczący z Niemcami, bez pomocy amerykańskiej, konwojów do Murmańska, sił niemieckich w Afryce i na zachodzie broniących przed mozliwym desantem - to Stalin przegrywający z Niemcami.
Drugiego frontu we francji to sam sie stalin domagał. Ile go kosztowało czasu, sprzętu, ludzi wypchnięcie Niemców z powrotem za Bug? Ile by go kosztowało dojscie do Berlina bez drugiego frontu? Czy gdyby jednak sam doszedł do Berlina, nie oznaczałoby to samowyzwolenie Francji itd?
-
Stalin samotnie walczący z Niemcami, bez pomocy amerykańskiej, konwojów do Murmańska, sił niemieckich w Afryce i na zachodzie broniących przed mozliwym desantem - to Stalin przegrywający z Niemcami.
Drugiego frontu we francji to sam sie stalin domagał. Ile go kosztowało czasu, sprzętu, ludzi wypchnięcie Niemców z powrotem za Bug? Ile by go kosztowało dojscie do Berlina bez drugiego frontu? Czy gdyby jednak sam doszedł do Berlina, nie oznaczałoby to samowyzwolenie Francji itd?
Nie napisalem ze stalin walczy bez pomocy usa.Napisalem ze zachod nie otwiera drugiego frontu w europie.
Aha Francji broniły w wiekszości bataliony wschodnie złożone z polaków,ruskich itd. tym samym nie mialy one zbyt duze wartosci bojowej.Prawda, byly tam jednostki ss ale w ramach jakiejs reorganizacji czy czegos takiego-nie pamietam.
Oprocz tego nawet jakby sprzymierzeni tam nie wyladowali to te jednostki i tak musialy tam stacjownowac.Tak jak w norwegii np.Wiec nawet gdyby Hitla rzucil te bataliony to nie zatamowaly by one czerwonych na dlugo.
Poza tym w normandii alianci wyladowali w połowie '44,a wtedy stalin od dawna juz mial inicjatywe.
imo uwazam ze gdyby nie otworzono frontu we francji to wojna potrwala by max. rok dluzej.Niemcy nie mieli juz sil by walczyc.Zaglebie ruhry bylo bombardowane przez aliantow i w dzien i w noc.
Aha nie wiem o co ci cho w ostatnim zdaniu.Ze co, ze niby francuzi sami mieliby wyprzec slabych, okupujacych ich kraj niemcow?haha a to dobre.
Francuzi razem z brytolami nie potrafili zatrzymac niemcow.
Ale ok, zalozmy ze francuzi wyzwalaja swoj kraj.Ale i tak do czasu az czerwoni nie zlamia szlabanu granicznego.
Chyba odeszlismy od tematu.
-
Aha nie wiem o co ci cho w ostatnim zdaniu.Ze co, ze niby francuzi sami mieliby wyprzec slabych, okupujacych ich kraj niemcow?haha a to dobre.
Przy sowietach pod berlinem niemcy ściagneliby do obrony wszystkie odddziały z zachodu, i francja byłaby bez okupantów. Tak jak Grecji nikt nie wyzwolił. Niemcy wycofali sie sami.
-
może ale zauwaz że okupacja całej euorpy zbytnio by rozproszyła siły radzieckie, można by je wtedy zmiekczyć poprzez partyzantke :badgrin:
Rozproszyła? Ciekawe stwierdzenie, patrząc na to, że okupacja połowy Europy oraz posiadanie ładnego kawałka Azji nie rozproszyło tych sił ;>
-
wiesz, gdyby w Europie była silna partyzantka, to rosjanie by mieli niezły problem :badgrin:
co do braku drugiego frontu to niemcy by mieli jednak łatwiej, gdyż mogli by na wschód przerzucić całe siły pancerne, a także Jet'y takie jak Me 262 czy He 162 używane do ochrony terenów Rzeszy przed RAF i USAAF, a także V1, V2... sądze ze mogło by to zatrzymać ruskich, tym bardziej że rosjanie nie byli gotowi do walki z Jet'ami :badgrin:
-
wiesz, gdyby w Europie była silna partyzantka, to rosjanie by mieli niezły problem :badgrin:
Była. Tito w Jugosławii. Komunistyczna przy okazji.
Nasza, ale jak widać z elementami, które aktywnie działały przeciwko rozprawiono się w PRL.
Komunistyczna na terenie ZSRR.
Jakie inne silne partyzantki widziałeś?
akże Jet'y takie jak Me 262 czy He 162 używane do ochrony terenów Rzeszy przed RAF i USAAF, a także V1, V2... sądze ze mogło by to zatrzymać ruskich, tym bardziej że rosjanie nie byli gotowi do walki z Jet'ami :badgrin:
ROTFL
Co do wartości bojowej V1 i V2 - no comment.
Ale sprawdź sobie kiedyś, jaką wartość bojową miały niemieckie myśliwce odrzutowe i czemu nadawały się do zestrzeliwania bombowców a nie do walk z myśliwcami.
-
Była. Tito w Jugosławii. Komunistyczna przy okazji.
Nasza, ale jak widać z elementami, które aktywnie działały przeciwko rozprawiono się w PRL.
Komunistyczna na terenie ZSRR.
Jakie inne silne partyzantki widziałeś?
dobra przegrałem.... :roll:
ROTFL
Co do wartości bojowej V1 i V2 - no comment.
Ale sprawdź sobie kiedyś, jaką wartość bojową miały niemieckie myśliwce odrzutowe i czemu nadawały się do zestrzeliwania bombowców a nie do walk z myśliwcami.
fakltycznie, v1 i v2 było beznadziejne...
wracając do jet'ów, to były one mało zwrotne (walka kołowa) oraz miały słabe przyspieszenie, długo rozbieg/dobieg i za szybko paliwo spalały..
dobrze mówie?
-
wracając do jet'ów, to były one mało zwrotne (walka kołowa) oraz miały słabe przyspieszenie, długo rozbieg/dobieg i za szybko paliwo spalały..
dobrze mówie?
Owszem, nadawały się tylko do atakowania formacji bombowców, przy czym akurat spisywały się nienajgorzej.
-
ee tam, troche mysliwców strąciły, choćby jeden He 162 mial zestrzelic pod koniec wojny jednego tempesta
-
Drugiego frontu we francji to sam sie stalin domagał
Tak gwoli scisłosci. Stalin Domagał sie utworzenie 2 frontu w europie, z tymze ze on chcial go na bałkanach, ponieważ to blizej niego i łatwiej zdobyc pozniej nowe tereny
Pozdro
-
Stalin Domagał sie utworzenie 2 frontu w europie, z tymze ze on chcial go na bałkanach, ponieważ to blizej niego i łatwiej zdobyc pozniej nowe tereny
Chyba raczej na odwrót ;) Na Bałkanach to chciał drugi front otwierać Churchill, a że wyszło innaczej to kwestia właśnie Stalina podczas konferencji w Teheranie.
-
Stalin Domagał sie utworzenie 2 frontu w europie, z tymze ze on chcial go na bałkanach, ponieważ to blizej niego i łatwiej zdobyc pozniej nowe tereny
Chyba raczej na odwrót ;) Na Bałkanach to chciał drugi front otwierać Churchill, a że wyszło innaczej to kwestia właśnie Stalina podczas konferencji w Teheranie.
Hmm o ile mnie pamiec nie myli to zdaje mi sie ze bylo tak jak napisalem, ale jak juz napisalem "O ile mnie Pamiec nie myli"
Pozdro
-
Pomyśl logicznie. Drugi front na Bałkanach to Anglosasi pierwsi w Sofii, Bukareszcie, Budapeszcie, Wiedniu, Pradze, Bratysławie, Belgradzie. Jaki Stalin miałby mieć w tym interes?