gildia.pl
Gildia Muzyki (www.muzyka.gildia.pl) => Forum Muzyki => Wątek zaczęty przez: Rex de Tenebris w Czerwiec 13, 2003, 08:58:09 pm
-
Zastanawiem się, czy ktoś jeszcze takiej muzy słucha, bo dla mnie band Grzegorza Skawińskiego wymiata. Szczególnie jeden numer (którego bezzskutecznie próbuję się nauczyć grać) z pytuy Sivan zatytułowany "Zły Znak".
-
Ja jestem fanem Skawalkera! I wlasciwie wszystkiego, co wyszlo spod reki Skawinskiego (w temacie muzyka oczywiscie ;) ). Bardziej podoba mi sie pierwsza plyta Skawalkera pt. "Skawalker", ktora mam na kasecie niestety i bezskutecznie probuje znalezc na CD. "Sivan" to krazek blizszy duchem juz pierwszej plycie ONA i nie jest tak zadziorny jak pierwszy. Szkoda, ze solowej plyty Skawy nikt nie wydal na CD...
-
Jedyne co Skawiński z kumplami stworzył, co mi się podoba, było pod szyldem Kombi: "Za ciosem cios", "Królowie zycia", "Nasze rendez vous", "Taniec w słońcu". I praktycznie tyle.
Skawalker w ostateczności nadawał do słuchania, ale potem Skawiński poszedł w ONA, absolutnie nie nadające się do słuchania. Ale o tym juz na forum było.
-
Waltari: niestety muszę cię zmartwić bo płyty "Skawalker" nie wydano i niegdy nie będzie (raczej) wydana na CD. Tylko Winyl i MC (wiem to prawie z bezpośrednich źrudeł).
A tak ogólnie to ja dopiero niedawno odkryłem tą muzę, i znam jej osiągnięcia nadwyraz szczątkowo.
-
Ha! Ja mam inne informacje. Z moich wynika, ze "Skawalker" ukazal sie na CD w marcu 1991 (numer katalogowy: CD HRP 9201). No, chyba ze naklad wyniosl 10 egz., to rzeczywiscie moze byc trudne do dostania.
Szukam tez plyty Skawalkera "Bez pradu" nagranej w kwietniu 1994 dla Radia Łódź...
Wiem natomiast, ze solowa plyta Skawinskiego nie ukazala sie na CD i raczej watpie, zeby sie jeszcze ukazala. A ja jej nie mam nawet na kasecie...
-
Po glebszym zastanowieniu, stwierdam, że "Sivan" mi się bardziej podoba nisz "Skawalker". Płytka ("Sivan"), jest o wiele dojrzalsza, a w takiej muzyce to pomaga. Aranrze są ardzuej dopracowane, mniej rockowe, co akurat nikomu nie musi do gustu podchodzić. ja akurat wolę blues rockowego "sivana", choć stwierdzam,że są tam kompozycje, które doprowadzają mnie mało powiedziane do złości.
Mam nadzieję, że na koncertach Kombi, będzie więcej Skawalkerowych numerów, bo jak na razie słyszałem tylko "Gdyby ktoś ..." i to jeszczwe w duecie z Tomkiem Makowickim.
-
Skawalker w ostateczności nadawał do słuchania, ale potem Skawiński poszedł w ONA, absolutnie nie nadające się do słuchania. Ale o tym juz na forum było.
Hmmm... Sądy tak ostre jak muzyka ONA. Mysle inaczej. A dzieki Rexowi mam pierwsza plyte Skawalkera na CD!!! Nie wiem, jak mu sie odwdziecze... Slucham jej bez opamietania.