Nie widzę wersji "mam kolorowe wydanie Egmontu".
Proponuję przenieść wątek do komiksów europejskich.
Preferuje wersje czarno biala, ktora mam od dawna.
Ile kosztuje Szinkiel od Hachette?Bez grosza - 3 dyszki. (http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,28530.msg1336046.html#msg1336046)
Wiadomo może kto nakładał kolory ? Niestety w wydaniu od Hachette nie ma tej informacji, zapewne w wersji Egmontu było coś wspomniane.
dodruk poszedł
Egmont planuje dodruk Szinkiela ?
Hachette teraz znowu wydaje 3 tomy po kolei. Każdy w kolorze, formacie zwykłym A4 po 30 zł za każdą część.Oczywiscie 8azyliszek jak zwykle wprowadza w błąd, poniewaz A4 to 210 x 297 mm, podczas gdy hachettowy "Sznikiel" jest formatu ok. 197 x 270 mm, zatem jest prawie o 3 cm niższy i ponad 1 cm węższy od zwyklego formatu A4. Innymi słowy, ten "Sznikiel" nie łapie się nawet w OHC, tylko jest niemalze zwykłym HC, z ta roznicą, ze jest od zwyklego HC jedynie o niecale 2 cm szerszy.
@UPW 2010 r. Egmont wydał czarno-biały integral. W 2013 r. było kolejne wydanie.
Egmont wydał w 2001 roku 3 tomy Szninkiela w kolorze i formacie A4+. W 2013 roku wydał całość Szninkiela w jednym tomie, tyle że czarno-biały.
@UPUff, cale sczescie ze po kolei
Egmont wydał w 2001 roku 3 tomy Szninkiela w kolorze i formacie A4+. W 2013 roku wydał całość Szninkiela w jednym tomie, tyle że czarno-biały.
http://allegro.pl/szninkiel-wydanie-kolekcjonerskie-i5996494740.html
Hachette teraz znowu wydaje 3 tomy po kolei. Każdy w kolorze, formacie zwykłym A4 po 30 zł za każdą część.
innym polecam wersję czarno-białą (http://aros.pl/ksiazka/szninkiel) , która wróciła do dyskontów (pewnie na krótko, bo nakład jest wyczerpany).
Dzięki!!! Kupiłem ostatni dostępny egzemplarz! Jak będziesz w Opolu to pisz - stawiam piwo!
w kolorze - nie wiadomo. ale prędzej niż wersję czarno-białą, którą ciągle można nabyć stacjonarnie (http://www.empik.com/szninkiel-kolekcja-komiksow-rosinskiego-van-hamme-jean,prod34440028,ksiazka-p).
"stacjonarnie".
Tak trochę dziwna ta rzecz, że na 50 osób które kliknęły w ankiecie, Szninkla kupi albo ma, tylko połowa. Aż tak bardzo przeszkadza wam trochę mniejszy format niż ten z wydania egmontowego?To nie jest taki "trochę" mniejszy format. H wydaje w formacie pomniejszonym do standardowego francuskiego, a pierwsze kolorowe wydanie było w formacie powiększonym względem standardowego... Tak więc wydanie H jest jakby pomniejszone w podwójny sposób w porównaniu do tego Egmontu.
To nie jest taki "trochę" mniejszy format. H wydaje w formacie pomniejszonym do standardowego francuskiego, a pierwsze kolorowe wydanie było w formacie powiększonym względem standardowego... Tak więc wydanie H jest jakby pomniejszone w podwójny sposób w porównaniu do tego Egmontu.bo przeciez moze pokombinowac i celem odroznienia znacznego od poprzedniego wydania (liczac na przymus kolekcjonerski) zastosowac nowy format tak by integral ladnie i rowniotko dopasowal sie na poleczce do wznowien Bilala
Oczywiście pozostaje pytanie czy E - w razie ponownego wydania - znów uraczy nas powiększonym formatem...
[..]2. Wyższa cena, bo nie zejdziesz poniżej 90 zł.Hachette, czyli.. Trafi do Olimpia Comics?? :badgrin:
[..]
Jeszcze ludzie zapominają, że to kolorowe wydanie Egmontu z 2001 roku miało miękkie okładki. Po co komu miękkie okładki, skoro może mieć teraz w twardych z napisem "Szninkiel" na grzbiecie.Mniejszy format. A tak krótkie albumy niektórzy wolą w miękkiej (np. ja).
bo z książkami to się nieźle rozpędzili (Verne, Szekspir, rosyjska klasyka, Dumas).Hachette zawsze dużo wydaje kolekcji książkowych, więc to że teraz wydaje 4, to nic dziwnego, a zdarzało się pewnie, że wydawali więcej.
Chętnie bym przygarnął kolekcję książek autorstwa Karola Maya.
Oooo - Hachette znacznie zmieniło okładkę drugiego tomu ("Wybrańca"), względem wydania z 2001. Teraz jest zdecydowanie "mocniejsza". :smile: Wcześniej do G'well dobierały się Koboldy a teraz sam Szninkiel. :biggrin:
(http://img10.allegroimg.pl/photos/oryginal/60/27/28/18/6027281862)
Szninkiel po prostu wymiata. Warto ten komiks mieć (w dowolnym wydaniu).Jak najbardziej się zgadzam, jak czytałem go po raz pierwszy, będąc "chłopaczkiem" miałem łzy w oczach przy ostatniej stronie.
Szninkiel po prostu wymiata. Warto ten komiks mieć (w dowolnym wydaniu) i nie wiem czemu niektórzy na forum jeszcze mu się opierają. W 2 tomie Hachette dorzuciło bardzo fajną grafikę - lepszą niż w jedynce.
(http://oi68.tinypic.com/121v1a1.jpg)
@UP
30 osób w ankiecie mówi, że nie kupi Szninkiela.
fabuła to przecież nic oryginalnego, ot kolejny wybraniec z pokrzywdzonych , który ma zbawić resztę.
(8azyliszek pewnie pierwszy raz nagość zobaczył i scenę, bo oczywiście musiał wrzucić takowe zdjęcia)
Powiem tak, ze wszystkich komiksów, które kupiłem na fali nostalgii to chyba jedyny jaki zostawię. Wszystkie Kovale, Ekspedycje, nawet cała seria Thorgala poszła na allegro.
ot fajna historyjka, graficznie też ciekawa
Powiem tak, ze wszystkich komiksów, które kupiłem na fali nostalgii to chyba jedyny jaki zostawię. Wszystkie Kovale, Ekspedycje, nawet cała seria Thorgala poszła na allegro.Kiepska ta nostalgia :sad:
Czy w Szninklu od Hachette też jest dołożona jakaś grafika Rosińskiego? Bo internety pokazują tylko reprodukcję okładki...
Szninkiel po prostu wymiata. Warto ten komiks mieć (w dowolnym wydaniu) i nie wiem czemu niektórzy na forum jeszcze mu się opierają. W 2 tomie Hachette dorzuciło bardzo fajną grafikę - lepszą niż w jedynce.
(http://oi68.tinypic.com/121v1a1.jpg)
Na poprzedniej stronie wątku masz pokazaną taką grafikę.
czy np chodzić w Relaxach :wink:Widziałem ostatnio w sklepie come back tych butów cena trochę powalająca..399zł!!!!!
Widziałem ostatnio w sklepie come back tych butów cena trochę powalająca..399zł!!!!!To akurat mnie nie dziwi i uważam, ze 400 zeta za buty Relax to grosze, bo ich doskonałość potrafili nawet docenić Marsjanie, co zresztą zostało udokumentowane w "Wojnie światów" Piotra Szulkina.
https://wojas.pl/produkt/12464?gclid=CLrctaezs8sCFWTbcgodLicA3A (https://wojas.pl/produkt/12464?gclid=CLrctaezs8sCFWTbcgodLicA3A)
....to teraz pasuje Zemstę hrabiego Skarbka wydać do kompletu :biggrin:
Jakie style Rosiński w Szninklu miesza?
Chodziło mi o motywy i znane konwencje. Z grubsza dla mnie Szninkiel to oczywiście powieść drogi. Mamy Wybrańca i jego misję, który musi przemierzyć pół świata by ją wypełnić. Ale mamy też spory akcent humorystyczny, delikatny wątek o tym czy nasz los jest już ustalony czy też sami go kształtujemy a na końcu odniesienia do wiary i religii. Plus wyraziste postacie będące często niewolnikami a nie panami swojego losu.
I to wszystko bardzo mi się w tym komiksie podoba.
Pamiętam jak pół roku-rok temu to wydanie (stan bdb) poszło za niecałe 100zł :wink: IMO nie jest to więcej warte, Szninkiel to żaden Święty Graal komiksu - fajny komiks i tyle. Egmont pewnie i tak wznowi to kolorowe wydanie, więc nie ma się czym ekscytować.
Hachette powtarzał Thorgale po Egmoncie i na tym zarobił.Jesteś dyrektorem kolekcji/pracownikiem Hachette, że wiesz, iż zarobili? Wiedziałem! Robisz tu marketing szeptany!!!
ten ich 1000 komiks to właśnie powinien być jednotomowy Szninkiel w kolorze i powiększonym formacie ze zdobioną okładką.Bredzisz.
Co prawda Allegro nie jest zawalone Szninkielami od Hachette (dziwne),:lol:
ale nie wierzę w egmontowe wydanie w 2017 r.Prędzej czy później wydadzą tę edycję z kolorami.