Dzisiaj zszokowała mnie taka oto wiadomość - Action Comics (http://www.sklep.gildia.pl/komiksy/203477-superman-action-comics-vol-1-superman-i-ludzie-ze-stali) okładkowo ma kosztować 99,99 pln'ów!!!To jest cena za polskie tłumaczenie, które jest tak wysokiej jakości, że bije na głowę oryginał.
Amerykańskie wydanie w HC kosztowało ~$25 a SC obecnie kosztuje $17 (http://www.amazon.com/Superman-Action-Comics-Graphic-Novels/dp/1401235476/ref=sr_1_1?s=books&ie=UTF8&qid=1366708112&sr=1-1&keywords=Superman+-+Action+Comics+Vol.+1)
No kaman!!!
To jest cena za polskie tłumaczenie, które jest tak wysokiej jakości, że bije na głowę oryginał.Rozumiem i nie powiem - uwielbiam czytać po polsku.
Na pewno cieszy fakt, że Sklep Gildii daje niezłą obniżkę (35% rabat), i cena wydaje się bardziej przystępna niż po obniżce -25%, ale dla mnie to jest nadal zaporowa cena za komiks o ludziach w trykotach
Umieszczanie podobnych znaczków przy tego typu wypowiedziach jest jak mówienie ludziom, którym opowiadasz dowcip, że teraz powinni się śmiać.
edit: N.N. - czy przy Twojej wypowiedzi nie miało być: sarcasm mode on? :wink:
Dla mnie głównym "problemem" w tej sytuacji jest to, że mogę kupić te komiksy taniej... (po angielsku).Patrze na ceny w amazonie.com, co.uk i w sumie wychodzi niby taniej ale doliczyc trzeba koszt przesylki. Niby w gildi tez, ale jak odejme sobie koszty przesylki i dolicze inne planowane zakupy to polska edycja wyjdzie mi podobnie jak oryginalna.
Umieszczanie podobnych znaczków przy tego typu wypowiedziach jest jak mówienie ludziom, którym opowiadasz dowcip, że teraz powinni się śmiać.No tak. Ostatnio seriale komediowe nie mają podkładanego śmiechu :smile:
Patrze na ceny w amazonie.com, co.uk i w sumie wychodzi niby taniej ale doliczyc trzeba koszt przesylki. Niby w gildi tez, ale jak odejme sobie koszty przesylki i dolicze inne planowane zakupy to polska edycja wyjdzie mi podobnie jak oryginalna.Gdyby tak było u mnie to bez zastanowienia kupowałbym polskie wydania...
Na pewno pochwalę Egmont za jakość wydania NEW 52, które jest rewelacyjnie: świetna gramatura papieru, klejenia i szycia i HCek (którego jak dla mnie nie musiałoby być).
Czy ja wiem czy takie rewelacyjne? Mojemu znajomemu Trybunał Sów rozkleił się już po pierwszym czytaniu, słyszałem też o jakiś powtarzających się stronach, innych wersjach językowych.W zakupionych komiksach dla syna znajomych całe szczęście czegoś takiego nie było (musiałem je przeczytać pierwszy :wink: )
Hachette wydaje komiksy lepiej a cena sporo niższa :smile:
Skoro powstał temat o New 52 to bardzo polecam miniprzewodnik: http://www.dccomics.com.pl/Artykul/910 (http://www.dccomics.com.pl/Artykul/910)Super! Na pewno mi się przyda. Chociaż pewnie i tak wszystkie rzeczy z Batmanem, Supermanem czy GL będę musiał zakupić ;) to dobrze wiedzieć nieco więcej o pozostałych pozycjach.
Teraz jeszcze bardziej żałuję, że dostaniemy Talona i kolejną serię z Batmanem, zamiast większej różnorodności.
"Talon" nie jest warty uwagi? Wciągnąłem go na listę przyszłych zakupów, razem z tą nową serią Batmana i "All Star Western"...
Przydałyby się tytuły takie jak Flash, Aquaman, Green Lantern [...] Nightwing, czy BatwomanTeż z miłą chęcią przeczytałbym te tytuły po polsku.
A marzenia czasem jednak się spełniają :)
Ostatnio te komiksowe spełniają się coraz częściej. Nie wierzę, żeby Egmont nic z tego nie wydał. Liczę, że jesienią zapowiedzą coś na przyszły rok. O Shazamie już coś napomnieli, że nie wykluczają. Do Flasha może serial ich przekona.Mi się ciągle marzy jakaś dobra historia z Supermanem (niekoniecznie z New52). Ale też cieszę się, że ta postać pojawia się też w innych tytułach, które goszczą na naszym rynku (Liga Sprawiedliwości).
Mi się ciągle marzy jakaś dobra historia z Supermanem (niekoniecznie z New52).
Przeczytałem najnowszy tom Nowego DC Comics, czyli pierwszy tom Wonder Woman. [...]No to kilka słów ode mnie po "zmęczeniu" komiksu: Wonder Woman: Krew.
Obecnie też zastanawiam się czy jest sens kupowania kolejnych tomów - tyle innych ciekawszych pozycji pojawia się obecnie na rynku.[/font]
Kup! W ten sposób może przyczynisz się do tego, że inni przeczytają cały run Azzarello. :cool:Hehehe. Moje ciężko zarobione pjeńjondze lekką ręką wydawać?
Spodziewałem się czegoś bardziej spektakularnego i ciekawszego. Całość historii mnie nie zauroczyła, ato dla najmniej ciekawa rzecz jaka została zrobiona w tym komiksie.Spoiler: pokażMam jednak nadzieję, że w kolejnych tomach to z czym mogłem obecnie się zapoznać nabierze bardziej przejrzystego obrazu i sensu.Spoiler: pokaż
Wyjaśnienie pochodzenia Diany doprowadziło do tego, że w ogóle ten komiks powstał. No i jasne, że Hippolita mogłaAle proszę!Spoiler: pokaż
Nie liczę ... ale byłoby miło. Nie mogłem wyjść z podziwu jak widziałem co mają w Niemczech i się marzenia włączyły :biggrin:
Wg słów Kołodziejczaka wszystkie decyzje wydawnicze mają zapaść na jesieni.
Podsumowując, jak na razie z New52 to moja ulubiona pozycja. Czy Egmont coś gdzieś wspominał o 4 tomie?
WitamJa zestawienia nie zrobię, tylko napiszę że IMO z New 52 od Egmontu must have to podstawowa seria Batmana (Trybunał Sów, Miasto Sów, Śmierć w rodzinie, Rok zerowy).
Zastanawiam się nad przystąpieniem do przeczytania czegoś z DC. Do tej pory skupiałem się wyłącznie na Marvelu, a DC znam tylko z czasów legendarnego Semica. Czy jest możliwość, aby ktoś z Was przygotował jakieś zbiorcze zestawienie wszystkich polskich wydań New52 z własną (oczywiście subiektywną) oceną? Wiem, że na pewno Egmont już wydał trochę Batmana, eSa, JL, czy ostatnio Wonder Woman. Dla nowicjusza fajnie byłoby zapoznać się z takim zestawieniem.
Z góry dzięki za pomoc.
Dla mnie najlepsza jest Liga Sprawiedliwości :cool:
Drugi tom też?
I musi być New 52? BARDZO polecam Powrót Mrocznego Rycerza oraz Długie Halloween.
Zbieram je wszystkie, ale Liga i Superman do pięt nie dorastają Batmanom (Detective Comics i Batman) z New 52! Nie wiem jak jest z jakością pozostałych bat serii, ale mniemam że podobnie! :smile:
Detective Comics? Serio? Tom 3 jest ok, ale tom 2 jest tragiczny, nie dałem rady przeczytać całości.Widocznie jemu się podobał.
Zbieram je wszystkie, ale Liga i Superman do pięt nie dorastają Batmanom (Detective Comics i Batman) z New 52! Nie wiem jak jest z jakością pozostałych bat serii, ale mniemam że podobnie! :smile:
Faktycznie wiele dobrego słyszałem o tych pozycjach, ale wolałbym skupić się na jednej serii i (przynajmniej na razie) nie sięgać do poprzednich serii wydawniczych. Wiadomo - money.
Czy poza wymienionymi przez Ciebie tytułami Egmont lub Mucha wydały coś jeszcze z New 52?
Na stronie Egmontu znalazłem takie tytuły:
Batman: Trybunał Sów,
Batman: Miasto Sów,
Batman. Śmierć rodziny, tom 3,
Batman: Rok zerowy - Tajemnicze miasto, tom 4,
Batman Detective Comics, Imperium Pingwina,
Batman - Człowiek, który się śmieje,
Superman: Kuloodporny,
Superman i Ludzie ze stali,
Superman: U kresu dni, tom 3,
Liga Sprawiedliwości: Początek,
Liga Sprawiedliwości: Podróż złoczyńcy,
Liga Sprawiedliwości: Tron Atlantydy,
Wonder Woman: Krew.
Natomiast na stronie Muchy znalazłem All-Star Superman, ale nie wiem czy to jest z New 52.
Czy kojarzycie żeby coś jeszcze zostało wydane w Polsce z tego uniwersum?????
Natomiast na stronie Muchy znalazłem All-Star Superman, ale nie wiem czy to jest z New 52.
Ciekawe czy w przyszłym roku podtrzymany zostanie ten trend.
Trzymaja poziom Batmana?
Najlepiej byłoby chyba gdyby zamiast Detective Comics i The Dark Knight Egmont wziął się za Eternal i Batman and Robin. Hmm, a może jeszcze tak zrobią? :wink:Ooo, wreszcie ktoś napisał o Batman Eternal i Batmam & Robin. Ja bardzo bym chciał przede wszystkim, aby uruchomili 4 tytuł z Batkiem - B&R, albo niech dadzą kategoryczne info, że "nie wydadzą" to wtedy sprawię sobie oryginały.Co do Eternal, to wątpię (3 tomy po 450 stron), ale też niech się zdeklarują - jak nie to I tom kupuję w grudniu w EN :biggrin:
Najlepiej byłoby chyba gdyby zamiast Detective Comics i The Dark Knight Egmont wziął się za Eternal i Batman and Robin. Hmm, a może jeszcze tak zrobią? :wink:
Nie rozumiem za bardzo ostatniego zdania, dlaczego gdyby Egmont dał rozpiskę na 2015 to byś kupował wersje EN?
Ooo, wreszcie ktoś napisał o Batman Eternal i Batmam & Robin. Ja bardzo bym chciał przede wszystkim, aby uruchomili 4 tytuł z Batkiem - B&R, albo niech dadzą kategoryczne info, że "nie wydadzą" to wtedy sprawię sobie oryginały.Co do Eternal, to wątpię (3 tomy po 450 stron), ale też niech się zdeklarują - jak nie to I tom kupuję w grudniu w EN :biggrin:
The Dark Knight ma tylko 4 tomy więc luka na nowy tytuł z Batmanem i tak się pojawi.
Pierwsza luka pojawi się bardzo szybko, jak skończą Szpona, on z kolei ma dwa tomy. All-Star Western ma chyba też 4. Miejsce na nowe mogą się pojawić dosyć szybko.All Star ma 6 tomów, ale Szpon faktycznie szybko powinien zrobić miejsce. Liczę więc na serię Batman i Robin. No i na pojedynczy tom Superman Unchained :biggrin:
All Star ma 6 tomów, ale Szpon faktycznie szybko powinien zrobić miejsce. Liczę więc na serię Batman i Robin. No i na pojedynczy tom Superman Unchained :biggrin:
Z tym, że kojarzę jakiś wywiad z Panem Kołodziejczakiem gdzie padło stwierdzenie, że puszczą dwa tomy All Star Western na próbę bo ponoć to zamknięta historia, czy też są w jakiś sposób powiązane ze sobą (niech ktoś potwierdzi bo nie mam pojęcia). Jeśli to wygrzebie to podlinkuje.Faktycznie tak mówił, że 2 tomy All Star to wydadzą na pewno i zobaczą co dalej. Ale liczę po cichu, że się sprzeda na tyle, aby dociągnąć do 6 tomów. Swoją drogą - run Azzarello w Wonder Woman ma mieć 6 tomów zbiorczych chyba, więc tyle to max wydadzą.
...ale jeśli dobrze pamiętam to tutaj też się szybko zrobi miejsce (chyba że się sprzeda).
No chciałbym żeby Wonder Woman pociągnęli do końca... na razie kupuje wszystko (Detective Comics od 3 tomu), ale skreśliłem The Dark Knight i Talona. All-Star Western nie wezmę z kolei na premierę... skusiłbym się, ale rysunki mnie tak odstraszają, że portfel się cały czas broni.Oj Talona to chyba przedwcześnie skreśliłeś. O 1 tomie słyszałem dużo dobrego (Snyder maczał w tym palce), o drugim mniej, ale myślę, że warto dać szansę.
Oj Talona to chyba przedwcześnie skreśliłeś. O 1 tomie słyszałem dużo dobrego (Snyder maczał w tym palce), o drugim mniej, ale myślę, że warto dać szansę.Snyder właściwie nakreślił tylko luźne ramy serii, a ta jest jednym, wielkim zawodem. Na początku faktycznie stara się rozszerzyć mitologię Sów, ale w końcu staje się standardową, niezbyt dobrą zresztą nawalanką. Natomiast końcówka serii jest miejscami żenująco słaba.
Batman x2 (sztandarowa seria, po dwa tomy rocznie)
Detective Comics x2 (kolejna bardzo istotna, no i Batman - dwa tomy zakończyłyby pracę Laymana i Faboka przy serii)
Wonder Woman x1 (po drugim tomie decyzja co dalej)
Liga Sprawiedliwości x2 (mam nadzieje, że będzie kontynuowana, ale obawy mam spore, że pójdzie do ostrzału wcześniej niż bym chciał)
The Dark Knight x2 (pociągną bo się Batman sprzeda)
All-Star Western x1 (po drugim tomie decyzja co dalej)
Talon x1 (po drugim koniec serii)
Shazam x1 ("one shot")
Nie wiem, czy było jakieś ciche wznowienie Ligi, ale nie zauważyłem, by nawet pierwszy tom się sprzedał. Myślę, że to zły znak. Skoro nawet nazwisko Jima Lee nie przekonało potencjalnych nabywców, to kontynuacji pewnie nie będzie.W Arosie i na gildii 1 tomu JL już nie ma (prawdę mówiąc sam się zdzwiłem jak to teraz "odkryłem"). No, jeżeli jakiś superhero nie będący Batmanem wyprzedaje się w sklepie gildii zaledwie po roku czasu to jest wg mnie bardziej niż przyzwoicie.
Liga na pewno pójdzie na wstrzymanie dopóki nie wpadną na pomysł jak dobrze wydać Trinity War. Podejrzewam, że wśród tych 12 tytułów będzie więcej kontynuacji nowych serii plus standardowo najpopularniejszy Batman.
Tak sobie zestawiłem potencjalne tomy jakie moglibyśmy w przyszłym roku zobaczyć:
1. Batman (3 szt, trwa)
2. DC (3 szt, trwa)
3. Dark Knight (6 szt, zakończona)
4. Wonder Woman (5 szt, zakończony run A)
5. All Star (5 szt, zakończona)
6. Szpon (1 szt, zakończona)
7. Liga (3 szt, trwa)
8. Shazam? (1 szt, zakończona)
czyli jakieś 27 komiksów :biggrin:
Tak sobie zestawiłem potencjalne tomy jakie moglibyśmy w przyszłym roku zobaczyć:
1. Batman (3 szt, trwa)
2. DC (3 szt, trwa)
3. Dark Knight (6 szt, zakończona)
4. Wonder Woman (5 szt, zakończony run A)
5. All Star (5 szt, zakończona)
6. Szpon (1 szt, zakończona)
7. Liga (3 szt, trwa)
8. Shazam? (1 szt, zakończona)
czyli jakieś 27 komiksów :biggrin:
2 tytuły z Batmanem (B, DC, DK, Szpon) na kwartał plus po jednym tomie WW, All Stara, Ligi i Shazam
Można prosić o źródło bo strona DC działa topornie.
Zapominacie trochę o Superman Unchained :biggrin:
Też chciałbym to u nas. Tak swoją drogą, dobrze jest ten komiks oceniany?
Bardzo średnio https://www.goodreads.com/book/show/19288673-superman-unchained-vol-1 (https://www.goodreads.com/book/show/19288673-superman-unchained-vol-1)3,86 - dość niezła ocena. Lepsza od każdego z tomów "Action Comics".
Bardzo średnio https://www.goodreads.com/book/show/19288673-superman-unchained-vol-1 (https://www.goodreads.com/book/show/19288673-superman-unchained-vol-1)
3,86 - dość niezła ocena. Lepsza od każdego z tomów "Action Comics".
3,86 - dość niezła ocena. Lepsza od każdego z tomów "Action Comics".
Ja przyjmują jako taką umowną granicę 4,00. Patrząc kompleksowo jest to więc raczej pozycja średnia. Chociaż masz rację, że i tak wyżej oceniana od innych Supermanów z New52.Dodajmy, że seria w wersji zeszytowej nadal trwa (na stronie jest błąd - ma mieć 9, a nie 7 zeszytów), więc oceny mogą się zmienić. Tym bardziej, że ludzie narzekają sporo na długie oczekiwanie kolejnego zeszytu (seria jest strasznie przeciągana). Myslę, że jako wydanie zbiorcze podejście może być inne.
sa pewnie dwie drogi
Albo egmont bedzie dalej rozwijal new 52, albo wydawnictwo bardzo ostro wejdzie w batka z regularnego dc.
bedzie ciekawie :razz:
pzdr
No na pewno jak wejdzie ostro w Batmana i oleje inne postacie to będzie ciekawie... szanuję ludzi którzy wielbią Gacka, ale ile można? Niech ciągną te 2-3 serie z nim związane, ale niech dają też coś innego. Niech ten Gacek umożliwi wydawanie innych serii które stoją na progu rentowności byle by nie został wybór między Batmanem a Batmanem bo to się dobrze nie skończy.
Bardzo mądra wypowiedź, jestem za i popieram :wink:Ja jestem fanem Gacka, ale popieram :biggrin:
Ja bym w ogóle wolał żeby nastąpiło przesunięcie akcentu z New52 na starsze tytuły DC.
Pamiętajcie o jednej rzeczy - rozwój kinowego uniwersum DC. Przecież od 2016 r. będziemy mieli po kilka filmów w roku (m.in. Shazam, LS, oczywiście Batman V. Superman), więc takie postacie jak Flash, Green Lantern, Wonder Woman nagla staną się o wiele bardziej znane. Egmontowi komiksowo będzie się opłacało w nie zainwestować.
Będąc fanem komiksów nie wypada nie oglądać filmów, ale już bycie fanem filmów nie wszystkich pcha w kierunku komiksów... właściwie tylko jednostki.
Możliwe, że masz rację. Aczkolwiek nie wiem czy pojawienie się kilku filmów znacząco wpływa na podwyższenie sprzedaży komiksów - przynajmniej w krótkiej perspektywie. Będąc fanem komiksów nie wypada nie oglądać filmów, ale już bycie fanem filmów nie wszystkich pcha w kierunku komiksów... właściwie tylko jednostki.
Chyba jednak coś tam miało, jeśli trzy albumy z lipca 2012 się sprzedały tak szybko mimo narzekań na cenę. Poza tym, w swoim własnym gronie znajomych zauważyłem, że zainteresowali się kupnem komiksów pod wpływem filmów.
W ogóle czuje się osamotniony w mojej pasji, mieszkam w niewielkiej miejscowości niedaleko Poznania, a precyzyjniej Jarocina i szczerze nie spotkałem w swoim niemal 30 letnim życiu nikogo z okolicy kto podzielał by moje hobby. Właściwie to wszyscy patrzą jak na głu... :lol:Najwazniejsze zeby miec wszystkiw glebokim powazaniu :) Komiksy czytam od dziecka i nie mam z tym problemu. A jak ktos ma z tym problem, to w sumie jego problem nie moj. Poza tym nie zadaje sie z ludzmi, ktorzy nie szanuja innych, wiec problem sie rozwiazuje sam. Ale fakt faktem niewiele znam osob w moim miescie (a duze to miasto, o dzwiecznej nazwie Szczecin), ktore czyta komiksy.
Żebyście widzieli jak na mnie patrzeli wczoraj ludzie, gdy pociągiem jechałem z Katowic do Zabrza trzymając w łapie Batmana #4 z Egmontu.Zazdroscili pewnie :) sam bym poczytal, a nie jak na idiote. Czekam na przesylke i sam "zazdraszczam" :)
Jeśli czyta to ktoś z Egmontu to proszę Was wydajcie Grid, potem Trinity War, a później Forever Evil i Justice League #5 Forever Evil. :smile: Wydawanie tej serii bez eventów będzie trudne w odbiorze, a z tego co czytam z numeru na numer jest coraz ciekawsza.
Myślicie, że jest szansa na Green Lanterna? Ma ktoś doświadczenia z tą serią w new52?
Wiadomo jak sobie radzi Wonder Woman w Polsce? Są jakieś plotki czy to sukces czy porażka na naszym rynku? Mam nadzieję, że Egmont będzie kontynuował serię w 2015 i dojedzie do 6-tego tomu.
Nie pamiętam dokładnie, ale coś mi świta, że na spotkaniu z okazji 15-lecia Egmontu na MFKiG, Tomasz Kołodziejczak wspominał, że Wonder Woman dobrze się sprzedaje i seria będzie kontynuowana. Też bardzo liczę na cały run Azzarello.
A czy wspominał coś może o Lidze Sprawiedliwości?
A czy wspominał coś może o Lidze Sprawiedliwości?
Wiadomo jak sobie radzi Wonder Woman w Polsce? Są jakieś plotki czy to sukces czy porażka na naszym rynku? Mam nadzieję, że Egmont będzie kontynuował serię w 2015 i dojedzie do 6-tego tomu.
ja z chęcią bym poczytał Batman i Superman kontynuację z dobrego komiksu to była świtna rzecz...
Oby drugi tom był równie dobry jak pierwszy, a wszystko na to wskazuje.
A póki co, niestety, w przyszłym miesiącu musimy przygotować się na to:
http://www.alejakomiksu.com/obrazek/12545/Batman-Mroczny-Rycerz-01-Nocna-trwoga/ (http://www.alejakomiksu.com/obrazek/12545/Batman-Mroczny-Rycerz-01-Nocna-trwoga/)
Ale niestety "Night Terrors" to naprawdę słaby komiks, który broni się tylko jeżeli kogoś jarają rysunki Fincha (bo scenarzysta z niego żaden, a pomagający mu Jenkis mimo, że jest dobrym autorem nie jest w stanie uratować jego wypcin). Seria wychodzi jakoś na prostą gdy Greg Hurwitz po przejęciu serii zaczyna się czuć w niej już pewniej (najlepiej dla mnie wypada tom 4 z Clayfacem) ale dalej wypada gorzej niż to co robił z Moon Knightem w Marvelu.
Pewnie komiks sprzda się dobrze jak wszystko z Batmanem ale ta seria to niestety przeciętniak jak rebootowane Detective Comics (póki nie przyszedł Manapul, ale zanim to się pojawi w Polsce to hooo hoooo).
A uważasz że co jest lepsze? Bo ja do DK podchodzę jak do g... i z tego co słyszałem to lepiej nie ruszać, czy jest aż tak źle? Czy raczej poziom 3 DC trzyma?
Vision, moim zdaniem znów się czepiasz. Przecież jest jasno napisane, że nie można przewidzieć, co następnie zrobią, zatem po co to tłumaczyć? :wink:Już taki jestem zimny drań ;)
Ale jakby nie było to są słowa Batmana :biggrin:Batman to se może znaczy coś w Gotham, ale u nas nie podskoczy komuś takiemu, jak Tomasz Sidorkiewicz. A skoro Mr. Sidorkiewicz stwierdził, że to jest nieważne, to jest nieważne i nie ma o czym dyskutować. Chciałbym przypomnieć, że nawet najgroźniejszy i najtwardszy z mutantów - WeaponX aka Wolverine, po konfrontacji z Mr. Sidorkiewiczem na naszym polskim gruncie, skończył jako wrażliwy gracz tęczowej drużyny.
Batman to se może znaczy coś w Gotham, ale u nas nie podskoczy komuś takiemu, jak Tomasz Sidorkiewicz. A skoro Mr. Sidorkiewicz stwierdził, że to jest nieważne, to jest nieważne i nie ma o czym dyskutować. Chciałbym przypomnieć, że nawet najgroźniejszy i najtwardszy z mutantów - WeaponX aka Wolverine, po konfrontacji z Mr. Sidorkiewiczem na naszym polskim gruncie, skończył jako wrażliwy gracz tęczowej drużyny.Ja myślę, że brak tekstu nie wynikał z braku tłumaczenia.
Ja myślę, że brak tekstu nie wynikał z braku tłumaczenia.Tak na serio, to też tak myślę. Bardzo dobrze, że ten brak wyłapałeś.
Ale nawet jakby, to korekta powinna wyłapać ten brak i wtedy biegiem! do tłumacza!
dajcie znac jak pojawi sie odpowiedz egmontu - bo tez sie zastanawiam czy nie brac ligi w oryginale - w sumie juz Aquamana tka mam wiec ...Mam to samo :biggrin: Wolę faktycznie konkretną deklarację Egmontu, czy daną serię kiedykolwiek wydadzą niż trwanie w niepewności. A kilka tytułów czeka do kupienia.
FloreK9
w Lidze też mamy Batmana :wink:
dajcie znac jak pojawi sie odpowiedz egmontu - bo tez sie zastanawiam czy nie brac ligi w oryginale - w sumie juz Aquamana tka mam wiec ...Prosze bardzo - dajemy znać :biggrin:
Naprawde wam tak zalezy na tym jednym dymku czy dialogu zeby kupowac oryginal?
...a o to chodzi. :smile: No to faktycznie takie podejście marne trochę. Z tym, że ja się na TM-Semic wychowałem więc mnie takie braki nie ruszają. Tam to się cuda działy! :lol:
...a o to chodzi. :smile: No to faktycznie takie podejście marne trochę. Z tym, że ja się na TM-Semic wychowałem więc mnie takie braki nie ruszają. Tam to się cuda działy! :lol:
Nie przesadzajmy już.
Widzisz żebym gdzieś narzekał? Nie śmiałbym bo to moje dzieciństwo i więcej szczęścia niż wypad do kiosku po kolejny numer Supermana nic mi nie dawało. Semici do dzisiaj to najważniejsza część mojej kolekcji.
Oj tak, szczególnie wałkowane przy innym wątku Powrót Złowieszczej Szóstki.Czy to był ten numer Spider-Mana, w którym z trzech zeszytów zrobiono dwa? Czyli wycięto jakieś 20 stron komiksu? Bo jak tak to pamiętam te wtf rzucane przy lekturze. Ech, wspomnienia :biggrin:
Superman miał trochę nierówny poziom. Lubiłem bardzo te historie z pierwszej połowy lat 90 tych. Najbardziej chyba "Time and time again" i "Blackout". Ale im bliżej tego połączenia w jeden numer z Batmanem, tym historie były gorsze.Ja dzięki Supermanowi z Semica przerobiłem później wszystkie komiksy z tą postacią z lat 1986-1995 i uważam że był to najlepszy czas w historii eSa. Dzisiejszym komiksom tak do nich daleko, że aż szok.
Superman miał trochę nierówny poziom. Lubiłem bardzo te historie z pierwszej połowy lat 90 tych. Najbardziej chyba "Time and time again" i "Blackout". Ale im bliżej tego połączenia w jeden numer z Batmanem, tym historie były gorsze.
Ja dzięki Supermanowi z Semica przerobiłem później wszystkie komiksy z tą postacią z lat 1986-1995 i uważam że był to najlepszy czas w historii eSa. Dzisiejszym komiksom tak do nich daleko, że aż szok.
podobnie jak Maximum Carnage na które wszyscy psioczą, a ja byłem oczarowany ilością postaci, brutalnością itd. :wink:
czekam na dalsze zapowiedzi Egmontu co do Nowego DC Comics! właśnie ze względu na Supera. Bo ciekawe czy doczekamy się "Superman Unchained" bądź też "Batman/Superman"...
Dzisiejszym komiksom tak do nich daleko, że aż szok.
O właśnie! Zresztą jego seria o Superboyu też była udana. A co do współczesnego materiału na spolszczenie przygód Kal-Ela to zastanawiałem się jeszcze nad tym tytułem:Patrząc na dotychczasową taktykę wydawania komiksów DC przez Egmont, gdyby chcieli wydać coś z Supermanem, to pewnie byłoby to coś w stylu "Superman: For Tommorow" (bo Brian Azzarello oraz Jim Lee) lub "Superman: Last Son", "Superman: Escape from Bizarro World", "Superman And The Legion Of Super-Heroes" lub "Superman: Brainiac" (bo Geoff Johns)
Ja bym jednak optował chociaż za jedną, regularną serią "supermeniczną" z Nowego DC (choć oczywiście nic na siłę). Netopera i tak mamy już sporo.
Biorąc pod uwagę, że zapowiadali więcej tytułów sprzed rewitalizacji to niewykluczone, że coś z tych tytułów nam się trafi. Ja bym jednak optował chociaż za jedną, regularną serią "supermeniczną" z Nowego DC (choć oczywiście nic na siłę). Netopera i tak mamy już sporo.Racja, tylko którą? "Action Comics" od czwartego tomu robi się strasznie mdłe. "Superman" jest fatalny od samego początku, aż do momentu przyjścia duetu Johns/Romita Jr. "Batman/Superman" ma niezły początkowy story-arc, a później mocno leci na mordę. Z kolei "Superman: Unchained" kończy się na jednym tomie i to tak sobie. Paradoksalnie "Superman/Wonder Woman" - czyli seria teoretycznie kompletnie niepotrzebna - jest tytułem całkiem przyjemnym w pierwszym tomie, ale od numeru #7 zaczyna bez bezsensowny crossover "Doomed" z Action Comics.
Właśnie "Superman: Unchained" typowałbym na pierwszym miejscu jako formę przejściową z nadzieją, że w międzyczasie DC zatrudni w końcu sprawniejszych scenarzystów.
Patrząc na dotychczasową taktykę wydawania komiksów DC przez Egmont, gdyby chcieli wydać coś z Supermanem, to pewnie byłoby to coś w stylu "Superman: For Tommorow" (bo Brian Azzarello oraz Jim Lee) lub "Superman: Last Son", "Superman: Escape from Bizarro World", "Superman And The Legion Of Super-Heroes" lub "Superman: Brainiac" (bo Geoff Johns)
Może też "Adventures of Superman" o ile te krótkie historie rzeczywiście prezentują lepszy poziom niż "Action Comics" czy "Superman" (nie wiem, bo jeszcze nie czytałem tej serii)...
Ja trochę czytałem...
Batman: Black and White
W przypadku "Adventures of Superman" kłopotem największym jest to, że to ani New 52 ani pre-New 52, tylko jakieś oderwane od jakiegokolwiek kontinuum, nieoficjalne historie.
I właśnie to oderwanie jest wielkim plusem. Czytelnik nie musi się skupiać na tym co było wcześniej czy też co jest w jakiejś innej serii. Można się po prostu skupić na komiksie.Ja się totalnie zgadzam, sam bardzo lubię tę serię. Tyle tylko, że tytuł ten jest totalnie niepasujący do profilu Egmontu*, a i sądzę że gdyby go jednak zapowiedziano to by się zaczęło jojczenie "meeeeeeeeeeeh, czemu to a nie coś WAŻNEGO?". Z czasu dotychczas spędzonego na tym forum wnioskuję, że byłoby to więcej niż pewne.
Zapowiedź od Egmontu http://www.alejakomiksu.com/gfx/newsy/Egmont_N52_2015.pdf (http://www.alejakomiksu.com/gfx/newsy/Egmont_N52_2015.pdf)Nie, że jestem złośliwy, ale Shazam to akurat był juz zapowiedziany w listopadzie zeszłego roku ;)
Wygląda na to, że jednak Shazama wydadzą
Shazam to jest ściśle powiązany z Ligą, czy całkowicie odrębna historia? i czy dobre to jest? Mam trzy pierwsze tomy Ligi ale przymierzam się raczej do sprzedaży niż kontynuacji i tak się zastanawiam czy tego Shazama dopisać do listy zakupów.
Shazam to jest ściśle powiązany z Ligą, czy całkowicie odrębna historia? i czy dobre to jest? Mam trzy pierwsze tomy Ligi ale przymierzam się raczej do sprzedaży niż kontynuacji i tak się zastanawiam czy tego Shazama dopisać do listy zakupów.
Tinity War jako Trójka to dla mnie babol roku!
Tinity War jako Trójka to dla mnie babol roku!
Co prawda nie czytałem ale wydaje się po notach, że warto kupić http://www.goodreads.com/book/show/17671918-shazam (http://www.goodreads.com/book/show/17671918-shazam)I to sporo wyżej. 4,06 to już naprawdę bardzo dobra ocena na goodreadsie. A do tego świetna szata graficzna. Ja czekam z niecierpliwoscią.
Wyżej oceniany od Ligi.
Nie, że jestem złośliwy, ale Shazam to akurat był juz zapowiedziany w listopadzie zeszłego roku :wink:OK, nie wiedziałem. Aż tak bardzo nie siedzę w tych wszystkich nowościach, które są wydawane, a trzeba przyznać, że ostatnio jest trochę tego.
Patrząc na zapowiedzi z New52, które zaprezentował Egmont na ten rok (http://www.alejakomiksu.com/gfx/newsy/Egmont_N52_2015.pdf (http://www.alejakomiksu.com/gfx/newsy/Egmont_N52_2015.pdf)) jestem pozytywnie zaskoczony kontynuacją JL oraz wrzuceniem serii powiązanych (JLA + Forever Evil + Shazam!). Ciekawe czy trzymają one poziom poprzednich historii?
Fajnie jakby był ktoś taki dobry i zadał takie pytania za Alei bo nie mam tam konta, a nie chciałbym specjalnie się rejestrować żeby zadać kilka pytań i potem milczeć przez pół roku. :wink:
Cieszę się, że ktoś podziela moje zadowolenie. :)
Jestem ciekaw czy Egmont ma zamiar wydać 4 i 5 tom Justice League i czy planuje kontynuację po wydarzeniach z Forever Evil. Fajnie jakby był ktoś taki dobry i zadał takie pytania za Alei bo nie mam tam konta, a nie chciałbym specjalnie się rejestrować żeby zadać kilka pytań i potem milczeć przez pół roku. ;)
Wyślij mi na priva te pytania to zadam.
To ja też dołączę do grona zadowolonych z mocniejszego wejścia w JL i eventy. Chociaż pierwsze dwa tomy JL średnio mi podeszły to z każdym kolejnym seria podobała mi się coraz bardziej, Tron Atlandydy to już cudo (oczywiście w swoim gatunku).I ja podzielam zadowolenie... a jednocześnie podzielam niechęć do pierwszych 2 tomów Ligi. Pisałem juz raz czy dwa na forum, więc trochę się powtarzam, ale dla mnie te tomy są strasznie słabe (ok. - jedynka - strasznie słaba, dwójka - już "tylko" średnio słaba :wink: ). Trójki jeszcze nie czytałem, bo jakoś czasu zabrakło, a teraz myślę, że poczekam do jesieni i zrobię sobię tydzień z czytaniem wszystkiego jak już wydadzą.
Wyślij mi na priva te pytania to zadam.
Ostatnio dałem też drugą szansę Wonder Woman i po ponownej lekturze aż sam sobie się dziwię, że za pierwszym razem mi nie podeszło. Przecież ten komiks jest świetny!Ha! I widzisz. Czyli co? Czytać drugi raz warto. ;) Może i mi się odmieni. :)
Ostatnio dałem też drugą szansę Wonder Woman i po ponownej lekturze aż sam sobie się dziwię, że za pierwszym razem mi nie podeszło. Przecież ten komiks jest świetny!A co za pierwszy razem Cie odrzuciło,
A co za pierwszy razem Cie odrzuciło,
i co za drugim razem sprawiło, ze jest świetny? Pytam z ciekawości, bo sam się waham czy kupić.
...bo mam duuuży sentyment do tej serii (pamiętam jak strasznie jarałem się jako dziecko każdymi "gościnnymi" występami innych bohaterów w Supermanie i jaki dla mnie był to wyznacznik lepszego świata - tylu trykociarzy jest gdzieś tam wydawanych :smile: :smile: ).
A i mam pytanko, bo jestem trochę do tyłu, czy czytanie "Shazama" jest koniecznie do przeczytania "Trinity War" i "Forever Evil", czy nawiązania są na tyle małe, że można pominąć?Nie jest konieczne. Wystarczy wiedzieć kto to jest Black Adam, a jak się nie ma pojęcia i nie chce się czytać Wikipedii to też się nic nie stanie.
A i mam pytanko, bo jestem trochę do tyłu, czy czytanie "Shazama" jest koniecznie do przeczytania "Trinity War" i "Forever Evil", czy nawiązania są na tyle małe, że można pominąć?Pierwszy post na tej stronie.
I jeżeli dobrze rozumiem, to zostało to tak zrobione, że numery 6. i 7. "Justice League of America" będą w "Trinity War"?
JL #21 to w całości zeszyt poświęcony zakończeniu Shazama.
w przyszłym roku liczę na kontynuację Justice League w wydaniu Egmontu!
JL – tak przeprowadzimy fabuły do Trójcy i Odwiecznego zła, by nie dublować zeszytów w kolejnych trejdach (co miało miejsce wydaniach amerykańskich). Mamy zamiar kontynuować JL po tym wydarzeniu.
Wydaje mi się, że jeśli sprzedaż będzie nadal dobra to Egmont nie zakończy po Forever Evil, ale pociągnie Justice League aż do obecnie dziejącego się Darkseid War, które było w runie Geoffa planowane od pierwszego numeru.
przydalby sie jeszcze Aquamen - chyba ze przegapilem i jest plan wydania?
nowy Aquaman od johnsa jest fajny i mocno sie wlasnie z liga laczy (akurat tron atlantydy miedzy innymi).
Serio fajny run bardzo :smile:
na pewno nie wyjdzie w WKKDC.
Jeśli się zastanowić,- trochę to wszystko kiczowate, ale czytając komiks, w ogóle nie czuło się tego kiczu.Spoiler: pokaż
Też jestem zdania, że "Shazam!" to jedna z najbardziej udanych z dotąd wydanych u nas pozycji restartowanego DC Comics. Przynajmniej jak dla mnie daje się zauważyć sporo entuzjazmu autorów wobec tej postaci. A to zawsze pozytywnie procentuje. Dobrze, że Johns nie modyfikował nadmiernie pierwowzoru.
Dobra. Właśnie zamówiłem Shazama, plus dwa nowe tomy z Marvel NOW. Oczywiście na nieprzeczytane.pl - tak księgarnia internetowa ma zdecydowanie najlepsze ceny. Razem z dostawą do kiosku Ruchu, naprawdę sę wszystko opłaca.Twoja wypowiedź brzmi totalnie jakbyś na siłe chciał reklamować tą księgarnie :badgrin:
Z jednej strony się zgadzam... z drugiej sto razy więcej radochy dały mi dwa zeszyty Shazama z Convergence, które tej radości i entuzjazmu miały tyle, że obdzielić można by rok wydawania serii :wink: To był idealny team do pisania/rysowania Shazama.Jeff Parker bardzo dobrze oddał charakter Cap. Marvela. Szkoda, że Geoff tak na prawdę nic nie robi z postacią w nowych zeszytach Justice League. Marvel dostałby jedną historie wokół siebie i miałby spokojnie start z własnym ongoingiem. Dziwię się, że po tak udanym wprowadzeniu go do TN52 nikt nie ruszył z tym pomysłem. To już Doctor Fate (mniej popularny), a się doczekał.
Oooo - na nieprzeczytane.pl Shazam podrożał o 1.50 zł. Why?8azyliszku, nie zauważyłeś, że w nieprzeczytane.pl komputer ustala ceny. I dziś może zdrożeć o 1,50 zł, jutro o 3 zł, a pojutrze stanieć o 5 zł, a może być zupełnie inaczej.
Oooo - na nieprzeczytane.pl Shazam podrożał o 1.50 zł. Why? Choć i tak dalej jest oto najtańsza oferta tego komiksu dostępna na rynku. Na szczęście swój egzemplarz kupiłem jeszcze za 45.93 - okazja po prostu. Przeczytałem New Avengers, zaraz biorę się za Batsona.Osobiście też wchodzę często na nieprzeczytane (ostatnio niemalże codziennie) i za każdym razem cena danego komiksu jest różna. Raz mniej, raz więcej, ale generalnie oscyluje w tych samych, niskich, cenach. Pewno jest to jakiś mechanizm (algorytm czy coś w tym stylu), o którym pisał radef.
Oooo - na nieprzeczytane.pl Shazam podrożał o 1.50 zł. Why? Choć i tak dalej jest oto najtańsza oferta tego komiksu dostępna na rynku. Na szczęście swój egzemplarz kupiłem jeszcze za 45.93 - okazja po prostu. Przeczytałem New Avengers, zaraz biorę się za Batsona.
bardzo chętnie przeczytałbym ciąg dalszy w solowej serii o Batsonie.
Ciekawe dlaczego Egmont na wszystkich komiksach z NDC daje znaczek "tylko dla dorosłych"?
Ciekawe dlaczego Egmont na wszystkich komiksach z NDC daje znaczek "tylko dla dorosłych"?Na Supermanie go nie było. Na pierwszych dwóch ligach też.
Ciekawe ile oryginalnych zeszytów będzie liczyć egmontowe wydanie "Trójki" i które to będą? Bo popatrzyłem na Amazona i tam ten TPB jest złożony z zeszytów Justice League 18-23. Ale #18-20 właśnie wyszły w naszym wydaniu Amerykańskiej Ligi Sprawiedliwości. Czyli co? Egmont dołoży jeszcze jakieś Shazamy i zeszyty JL po nr 23?Nic nie dołoży a część wytnie :biggrin:
Ciekawe ile oryginalnych zeszytów będzie liczyć egmontowe wydanie "Trójki" i które to będą? Bo popatrzyłem na Amazona i tam ten TPB jest złożony z zeszytów Justice League 18-23. Ale #18-20 właśnie wyszły w naszym wydaniu Amerykańskiej Ligi Sprawiedliwości. Czyli co? Egmont dołoży jeszcze jakieś Shazamy i zeszyty JL po nr 23?
Jeśli Egmonu utrzyma w przyszłym roku 2 tomy Nowe DC Comics na miesiąc to poza kontynuacjami:
(Jeśli nie wyda czegoś częściej) to zostaje 12 pozycji czyli ze 4/6 nowych serii musi wystartować
co obstawiacie?
moje typy:
Batman - Eternal
Swamp Thing (+ restart Alan Moore Swamp Thing :biggrin: )
Suicide Squad
Batman & Robin
Flash
Green Arrow (od początku albo run Lemire)
A w tym roku wyszło ile tych DC od Egmontu?
Zgadzam się z Twoimi typami. Na pewno jakiś Batman będzie w miejsce zakończonego Mrocznego Rycerza - wolałbym Batman & Robin z tych dwóch. Flash i Green Arrow (run Lemire) bardzo bym chciał, no i są seriale, dzięki którym ci bohaterowie są już znani. Suicide Squad bym nie chciał, ale ze względu na film, obawiam się, że mogą nas tym uraczyć. Chyba, że się mylę myśląc, że ta seria jest słaba? A Swamp Thing? W końcu to Snyder od Batmana i Amerykańskiego Wampira! Czemu by nie dać szansy kolejnej jego serii? I może faktycznie tą drogą doczekalibyśmy się Swamp Thing Moora. Dorzuciłbym do tego, jeszcze Green Lantern i Aquaman, ale te są raczej mało prawdopodobne...
@UP
O to to to. Kto kupił All Star Western?
Na Swamp Thinga też według mnie szanse są bliskie zeru.
Ja kupiłem pierwszy tom. Do dzisiaj mam niestrawności po lekturze.
moje typy:Myslę, że z N52 będzie w 2016 r. nie więcej niż 16 tomów (tak jak w tym roku). Chociaż Egmont może skorzysta z okazji i wyda więcej tomów z okazji premiery filmów.
Batman - Eternal
Swamp Thing (+ restart Alan Moore Swamp Thing :biggrin: )
Suicide Squad
Batman & Robin
Flash
Green Arrow (od początku albo run Lemire)
6. Superman - ale zrestartowany od tomu Man of Tommorrow (bez numerka), rysowany przez Romitę Jr i pisany przez Johnsa, jak dla mnie pewniak, ale może także spadnie na 2017 r.
Na Green Lantern i Batman & Robin według mnie nie ma żadnych szans, one mają powiązania z runami ciągnącymi się od lat.
All-Star Western - ktoś to w ogóle kupuje? :wink:Nie, nikt, a wydawca lubi straty, dlatego serię kontynuuje :wink:
Niestety obawiam się, że Egmont w 2016 wyda Batman/Superman i Batman Eternal. Obie serie zbierają słabe recenzje.
Rzeczywistość okazała się taka, że po jego wydaniu nie widziałem jeszcze pozytywnej opinii na jego temat.
1. http://artpapier.com/index.php?page=artykul&wydanie=211&artykul=4602 (http://artpapier.com/index.php?page=artykul&wydanie=211&artykul=4602)Takie wypowiedzi lubię. Bez nawet jednej litery powiedzieć wszystko :smile: - szacuneczek
2. http://czasnakomiks.pl/index.php/all-star-western/ (http://czasnakomiks.pl/index.php/all-star-western/)
(bez trykotowe)
Tak, słowo "trykociarskie" odnosi się do strojów noszonych przez bohaterów.
W 99,9% wypadków bohaterowie komiksu noszący trykoty są równocześnie amerykańskim super-hero.
Nie są ? Przecież są kostiumy, leje się w nich krew, i są AMERYKAŃSKIE (http://s14.postimg.org/budfip24d/confusedshrug.gif)
Moim zdaniem dobrze to słowo nakierowuje na odpowiedni gatunek. Wymienione przez ciebie tytuły nie są trykociarskie.
Przecież w każdym komiksie bohater ma na sobie jakiś strój (http://s14.postimg.org/budfip24d/confusedshrug.gif)Ale nie każdy strój to trykot (fabric).
Bo amerykańskich komiksów jest najwięcej ?
Ale nie noszą trykotów. Jak napisałem wcześniej - określenie trykociarskie do tyczy SPECYFICZNEGO stroju noszonego przez postaci.
(http://s14.postimg.org/budfip24d/confusedshrug.gif)Nie są ? Przecież są kostiumy, leje się w nich krew, i są AMERYKAŃSKIE (http://s14.postimg.org/budfip24d/confusedshrug.gif)
Mam dziwne wrażenie, że dla was komiksy o znanych ikonach pop kultury to komiksy trykociarskie.
Ale nie każdy strój to trykot (fabric).
Czyli jaki ? (http://s29.postimg.org/xonh5m237/smiley_cool18.gif)
Dokładnie tak. Trykociarskie super-hero jest amerykańskim wynalazkiem i to określenie dotyczy duuużego segmentu amerykańskiego komiksu.
Trykociarski to na pewno nie amerykański wynalazek tylko cebulakowy. (http://s29.postimg.org/xonh5m237/smiley_cool18.gif)
Ale nie noszą trykotów. Jak napisałem wcześniej - określenie trykociarskie do tyczy SPECYFICZNEGO stroju noszonego przez postaci.
Czyli jakiego ? (http://s29.postimg.org/xonh5m237/smiley_cool18.gif)
ale bardzo ciekawe urozmaicenie (bez trykotowe)
Może mi ktoś sensownie wytłumaczyć pełne znaczenie tego słowa ? Trykotowy ( trykociarski ) komiks to komiks superhero ?
Takie wypowiedzi lubię. Bez nawet jednej litery powiedzieć wszystko :smile: - szacuneczek
Inaczej też recenzuje się komiks który kupiło się za własne pieniądze a inaczej gdy się go dostało.
Inaczej też recenzuje się komiks który kupiło się za własne pieniądze a inaczej gdy się go dostało.
Inaczej też recenzuje się komiks który kupiło się za własne pieniądze a inaczej gdy się go dostało.Ja to ja, inni to inni. Ja nie mam oporów zjechać komiks jeśli uważam go za zły. Nawet jeśli go dostałem jako recenzencki. Tyle tylko że takie egzemplarze dostaje niezmiernie rzadko. W tym roku będą to cztery pozycje DC od Egmontu. Patrząc na to, że DCManiak dostaje po recenzenckiej sztuce każdego komiksu DC od tego wydawnictwa, przygarniam sobie mniej więcej co ósmy-dziewiąty. Na DCManiaku staramy się jednak nie sugerować tym, że coś dostajemy.Już nawet nie bawiąc się w prywatę i autopromocję to chociażby Lokus na ICJ będzie przykładem, że nie ma tu znaku równości (no i on tu zagląda więc może to skomentować/dodać coś od siebie).
Ja to ja, inni to inni.
@amsterdream (http://www.forum.gildia.pl/index.php?action=profile;u=33829): Zbytnio generalizujesz, świat nie jest taki czarno biały jak ci się wydaje. To, że ktoś otrzymał egzemplarz recenzencki nie oznacza, iż jego tekst zawsze będzie w ten sposób "ustawiony".
Inaczej też recenzuje się komiks który kupiło się za własne pieniądze a inaczej gdy się go dostało.
Nie miałem oporów napisać o ASW, że mi się nie podobał, mimo że swojego egzemplarza też nie kupiłem. Możliwe, że są zagorzali fani westernu oraz tych obrzydliwie pięknych rysunków Moritata i zachwycają się tą serią. Jednak wysyp westernów spod znaku komiksu frankofońskiego plasuje przygody Hexa gdzieś na szarym końcu listy tytułów tego gatunku, po które warto sięgnąć.Bo to nie jest seria dla wielbicieli westernu, tylko dla wielbicieli Batmana jako postaci i wykreowanego wokół tej postaci świata. Jest mroczne miasto, są ludzie będące przodkami teraźniejszych mieszkańców Gotham, są aluzje, nawiązania do teraźniejszego Gotham. Jest mnóstwo wątków, które zmuszają do myślenia - jak i kiedy będą się ze sobą wiązać i czy mają jakieś znaczenie dla historii Gotham... Jest to czego miłośnik Mrocznego Rycerza może szukać w tej serii.
Bo to nie jest seria dla wielbicieli westernu, tylko dla wielbicieli Batmana jako postaci i wykreowanego wokół tej postaci świata. Jest mroczne miasto, są ludzie będące przodkami teraźniejszych mieszkańców Gotham, są aluzje, nawiązania do teraźniejszego Gotham. Jest mnóstwo wątków, które zmuszają do myślenia - jak i kiedy będą się ze sobą wiązać i czy mają jakieś znaczenie dla historii Gotham... Jest to czego miłośnik Mrocznego Rycerza może szukać w tej serii.Aha, czyli Jonah Hex znalazł się w tej serii przypadkowo, a ona powinna nosić tytuł - "Przodkowie Batmana i inne popłuczyny, co się nie znalazły gdzie indziej, na Dzikim Zachodzie". Dzięki, wiele mi wyjaśniłeś. A ja gupi myślałem, że to komiks o Hexie z jedynie niewielką aluzją do trybunałosowowej mitologii Gacka. No cóżem ja sobie wyobrażał po tym westernowym Hexie. Chyba jutro komiksy do niszczarki wrzucę.
Taka mini recenzja pierwszych dwóch tomów- sam kupiłem swoje egzemplarze :smile:
Bo to nie jest seria dla wielbicieli westernu, tylko dla wielbicieli Batmana jako postaci i wykreowanego wokół tej postaci świata.
Jednak wysyp westernów spod znaku komiksu frankofońskiego plasuje przygody Hexa gdzieś na szarym końcu listy tytułów tego gatunku, po które warto sięgnąć.
W którym miejscu napisałem, że ASW jest dla ludzi lubiących frankofońskie westerny? Czytanie ze zrozumieniem w XXI wieku to sztuka godna mistrza. Napisałem, że westerny frankofońskie (których jest teraz całkiem sporo) stawiam wyżej niż ASW.
Absolutnie się z tym zgadzam.
Moim zdaniem chybione porównanie i źle do tego podchodzisz. ASW, broń Boże, nie jest komiksem dla ludzi lubujących się we frankofońskich westernach.
Aha, więc Gotham jako główne miejsce akcji jest przypadkowym miejscem, a te sowy to tak tylko sobie wpletli, żeby urozmaiciły życie Hexa - jedynego aktora w tym teatrzyku. I zupełnie przypadkowo towarzysz jego przygód nazywa się... itd itp...Zrobili popłuczyny to i dali Gotham, mogłoby być każde inne miejsce. Szkoda, że papy Wayne'a nie ubrali w prototyp stroju Batmana, mogłoby być chociaż śmiesznie. Wspominasz o tych sowach co są w tym komiksie na jakichś 4 stronach? O matko, masz rację, nawiązanie takie, że normalnie pomniki scenarzystom DC stawiać. Sto zdrowasiek w ich intencji odmówię, Dzięki, zapomniałem o tych sowach.
Aha, więc Gotham jako główne miejsce akcji jest przypadkowym miejscem
... nie czytaj postów, skoro jeszcze nie przeczytałeś komiksów o których one mówią.
Czytał ktoś Forever Evil: Arkham War? Warto, czy do odpuszczenia? Wiecznego zła jeszcze nie czytałem, ale bez względu na to jak mi się spodoba, nie mam ochoty na kiepską poboczną historię, jak było z Szponem - pierwszy tom jeszcze w miarę, ale drugi fatalny.Czytałem Arkham War jeszcze przed przeczytaniem oryginalnego Wiecznego zła. I oprócz Batman #23.4 Bane oraz finału cała miniseria nawet przypadła mi do gustu (bardziej niż oryginalne Forever Evil, które moim zdaniem jest mocno średnie). Oczywiście nie jest to jakaś super historia, ale ciekawe przedstawienie rozgrywek w Gotham pod nieobecność Batmana, rysunki Eatona całkiem całkiem, więc na tle ogólnie średniawego New 52 jest dobrze. Całość pozytywnego obrazu burzy niestety finał, ale... pomińmy to :biggrin:
Czytał ktoś Forever Evil: Arkham War? Warto, czy do odpuszczenia?Średniawka, śmiało można odpuścić.
Po samej Amerykańskiej Lidze Sprawiedliwości czy zwykłej Lidze już widać, że Egmont ma dowolność przy tworzeniu poszczególnych tomów, więc ja bym się osobiście nie obraził za wprowadzenie Robin Rises na specjalnych warunakch w Polsce. Nadal żałuje, że Batman and Robin nie było wypuszczane u nas od początku.
IMHO najlepszego komiksu po polsku w 2016 roku.
Superhero 2016 to Miracleman :smile: i oby Top 10.
Miły90 pewnie pomylił Trójkę z Trójcą.
...ale zawsze możesz kupić używkę na allu - w okolicach 50 zł już powinienes znaleźć
Tak przeczytałem dziś recenzję na Hataku i napisze to ostatni raz - nie lubię N52.
Bo tak właśnie wygląda to całe "Nowe" DC - skasowało się stare przygody, by móc pisać jeszcze raz te same historie. "Wieczne Zło" to zrzynka z Ziemi 2 Morisona. Oraz te same motywy co w animacjach "JL: Kryzys na Dwóch Ziemiach" i dwóch odcinkach 1 sezonu "Batman: The Brave and the Bold". Plus motyw z "Wieży Babel". Piękna innowacyjność i nowa jakość - nie ma co. Ale pokochałem Ovlmana, dlatego wziąłem. Ale jak tak głębiej nad tym pomysleć, to jestem frajerem, że nabieram się na lep tej propagandy.
No niech wreszcie wydadzą WKKDC PL, żebym mógł sobie czytać pierwowzory a nie nędzne kopie.
dopiero od 2015 roku zacząłem kupować komiksy DC - jak wreszcie trochę staniały.Hm....
A kiedy Ovlman pojawił się pierwszy raz w DS? Jak mówiłem wiele razy - dopiero od 2015 roku zacząłem kupować komiksy DC - jak wreszcie trochę staniały. Wcześniej skupiałem się na Marvelu a DC znałem ze Smallville i animacji.
All-Star Western - zamknięta seria 6 tomów, aczkolwiek wydaje mi się, że Egmont poprzestanie na 3.To lubi Boss więc będzie kontynuacja :smile:
To lubi Boss więc będzie kontynuacja :smile:
To lubi Boss więc będzie kontynuacja :smile:Dla mnie kiepska seria (pewnie sprzedam niebawem tomy 1-3). Liczę, że Jonah Lex mnie zaskoczy :smile:
Ja myślałem, że Egmont jednak wyda drugi tom Amerykańskiej Ligi Sprawiedliwości... Pierwszy się chyba dobrze sprzedał.
@UPA ludzie i tak wolą Detective Comics http://www.komiks.gildia.pl/news/2016/02/styczen2016_sklep :doubt:
No ba - stare DC rządzi. Zwłaszcza w stosunku do nowego. :smile: Dawno zamówione.
@UP
No ba - stare DC rządzi. Zwłaszcza w stosunku do nowego. :smile: Dawno zamówione.
A ludzie i tak wolą Detective Comics http://www.komiks.gildia.pl/news/2016/02/styczen2016_sklep (http://www.komiks.gildia.pl/news/2016/02/styczen2016_sklep) :doubt:Patrząc na to zestawienie to ludzie wolą Marvela. :wink:
Patrząc na to zestawienie to ludzie wolą Marvela. :wink:Jeśli chodzi o te 2 komiksy (JLA i DC) to akurat warunki sprzedaży były podobne, więc do pewnego stopnia reprezentatywny jest (biorąc pod uwagę tylko to, że DC się lepiej sprzedaje niż JLA).
To tylko jeden sklep internetowy - wprawdzie najlepszy jeśli chodzi o branżę komiksową (moje skromne zdanie), ale co do cen to niestety nie najbardziej konkurencyjny. Dlatego też takie zestawienia traktuję wyłącznie jako ciekawostkę i nic poza tym.
No i jedzie strasznie farbą drukarską - gorzej niż Wojna w Arkham.Przecież zapach farby drukarskiej przy otwieraniu nowego komiksu jest cudowny
Przecież zapach farby drukarskiej przy otwieraniu nowego komiksu jest cudowny
PS. Przeczytam Gothtopię szybciej od SawiKa. :)
ale w miare mozliwosci na wszystko przyjdzie czas-rodzicielstwo uczy cierpliwosci 8)
Przecież zapach farby drukarskiej przy otwieraniu nowego komiksu jest cudowny
Jest buźka znaczy że żartuję. Oczywiście że nie chodzi o czytanie na wyścigi. Ale ja 2 tygodnie bym na przeczytanie nie czekał. Przecież to dziecinnie :) proste. Bierzesz dziecko na jedną rękę, komiks w drugą i mu czytasz tą historię. I tak razem macie rozrywkę i spędzacie czas ze sobą. :) DaaaaaaaNo pewnie
Dziś do sprzedaży trafiły aż 3 pozycje od DC Comics: "Wieczne zło Wojna w Arkham", "Liga Sprawiedliwości. Wieczni bohaterowie, tom 5" i "Catwoman Na tropie Catwoman". Zapraszamy do sklepów, bo na prawdę warto, choć pierwsza pozycja wypada szczerze mówiąc mocno średnioŹródło. (https://www.facebook.com/UniwersumDCComics/posts/1549841848641454:0)
Wieczne zło - Wojna w Arkham, komiks czytadło, fabularnie słabo, rysunki różnie. Słaby średniak, przeczytać i półka
A w DC znów coś mieszają z numeracją (nowe #1 czy powrót starej numeracji (http://www.batcave.com.pl/2016/02/rebirth-poznaj-nowe-serie-dc-comics/), kolejny restart serii), więc chyba naprawdę ten "eksperyment" z NEW 52 im nie do końca wypalił... Fanom komiksu się to jakoś nie do końca podoba, co potwierdzają też informacje nt. spadku sprzedaży poszczególnych tytułów (http://dcmaniak.blogspot.com/2016/02/dc-comics-na-styczniowych-listach.html).
Nie wiem czy gdzieś ominąłem tą informację ale wiadomo już czy to będzie taki nowy start jak Marvel Now! czy znów wszystko robią od nowa? Jeżeli robią "twardy reset" to dla mnie jest to bez sensu. Za pare lat znów będziemy mieli Batman nr 1 od Egmontu :-P trochę chyba za mało czasu minęło żeby znów wszystko zaczynać od nowa. Zamiast rozwijać historie i iść z duchem czasu, wykorzystać historie której już mamy to będą znów maglować rok zerowy Batmana...
największą wadą tego świata jest superman dzieciak/dupaJa bym powiedział, że jest to wadą większości serii N52. Batman w runie Snydera też zachowuje się momentami jak rozwydrzony dzieciak. Green Arrow i Green Lantern to samo. Ogólnie cały ten restart okazał się kompletnym niewypałem. DC straciło wieloletnich czytelników, zyskało nowych, ale ci nie okazali się tak lojalni jak poprzedni i z każdym rokiem coraz bardziej się wykruszają i obecnie DC ma mniejsze udziały na rynku niż przed restartem :cool:
[...]zaraz wyjdzie B&S: Supergirl gdzie pokazano jak Gacek załatwia sprawy. Tego mi brakuje.To fakt. Rzeczy sprzed NEW 52 czasem nie trzymały się kupy, ale większość z tych tytułów, które czytałem (a parę ich było) było ciekawsze fabularnie i trzymały się całościowo kupy.
Popieram. Restart był poważnym błędem. Na krótką metę może i przyniósł zysk DC, ale minęło ledwo 5 lat i wrócili do punktu wyjścia - sprzedaż spada. Przypomnę też, że ostatnim razem universum wytrzymało prawie 25 lat (między Kryzysem na Nieskończonych Ziemiach a Flashpointem), bez restartu. A teraz wkracza jakiś Rebirth - szkoda gadać.Nie, było jeszcze kilka innych mniejszych restartów z wydarzeniami w mniejszej skali zmian.
Dobry ten Eternal? Bo mam zagwozdkę czy brać.Na pewno bliżej do Detective Comics niż Batmana Snydera :smile:
Na pewno bliżej do Detective Comics niż Batmana Snydera (http://www.forum.gildia.pl/Smileys/bb/smile.gif)Poczytałem trochę i różne opinie krążą z przewagą że to dosyć średnia pozycja.
Albo będą zbierać jedno wydanie po 12 zeszytów zamiast 6 - lepsza opcja.Rocznie będzie wychodzić 26/27 zeszytów + jakieś annuale i speciale. Wątpię żeby wydawali tomy po około 400 stron.
Laf: "(...) startując 5 lat temu z NEW 52 wydawnictwo DC zrobiło w konia wszystkich swoich czytelników."
A przy okazji zafundowali im/nam co najmniej kilka udanych projektów (vide "Wonder Woman" i "Earth 2"). "Wszystko płynie" jak powiedział Pantarej. I dlatego nie ma się co dziwić, że wydawcy starają się na różne sposoby reanimować ten podupadający biznes.
Jak dla mnie restart może być nawet co roku, nie widzę większej różnicy ani tym bardziej problemu.Jak znowu wydadzą kolejny tom typu Batman: Rok Zerowy to chyba zwymiotuję.
No ale czego ty oczekujesz? Brazylijskiej telenoweli po 1000 zeszytów na serię? Jak się nie sprząta to potem robi się bałagan, który trzeba uporządkowywać średnimi eventami. 5 lat to mało ehh niektórym to nigdy dość :roll:Chodzi mi po prostu o to, żeby nie rezygnowali z przeszłości bohaterów i tego co stało się w poprzednich zeszytach, a przede wszystkim żeby nie było kolejnych odnawianych originów, bo przecież WSZYSCY (jestem nawet przekonany, że również nowi czytelnicy) znają główne postacie i ich pochodzenie. A co do bałaganu to przez te 5 lat nie narobiło się go aż tak wiele - to nie jest ta skala jak wtedy gdy trzeba było wydać Kryzys na Nieskończonych Ziemiach.
Najbardziej słaba w mojej ocenie część newsa to: "...Nowe uniwersum ma być ściślej powiązane z filmami i serialami opartymi na komiksowych pierwowzorach...".
Czyli teraz filmy będą wyznaczać twórcom komiksów, jaką droga maja podążać bohaterowie tego uniwersum? Fabuła komiksów będzie ściśle nawiązywać do treści filmów, które powstają na podstawie tych komiksów?! No to czekam na rebirth 8.
Najbardziej słaba w mojej ocenie część newsa to: "...Nowe uniwersum ma być ściślej powiązane z filmami i serialami opartymi na komiksowych pierwowzorach...".
Czyli teraz filmy będą wyznaczać twórcom komiksów, jaką droga maja podążać bohaterowie tego uniwersum? Fabuła komiksów będzie ściśle nawiązywać do treści filmów, które powstają na podstawie tych komiksów?! No to czekam na rebirth 8.
Zgadzam się z @lafem. Rok Zerowy jest do porzygu. Cos tam wspominali o nim w Eternalu, to sobie chciałem przelecieć. Ale w Tajemniczym Mieście nie było nic o Falcone. Za to było to tak słabe, że na razie nie chce mi się sięgać po Mroczne Miasto.
Ale o co chodzi? "Wyzwolony" to fajny komiks w kategorii głupia, wtórna nawalanka napakowana akcją i ładnie wyglądająca. W takim czymś nie należy się doszukiwać sensu czy głębi. Od czasu do czasu przyjemnie przeczytać sobie taki odmóżdżacz.
Najbardziej wkurza ten głupi Batman, który co raz daje się zaskoczyć albo przechytrzeć. A przecież tak być nie powinno. On zawsze był na wszystko gotowy. Zresztą zaraz wyjdzie B&S: Supergirl gdzie pokazano jak Gacek załatwia sprawy. Tego mi brakuje.
I już widzę oczami wyobraźni (czy raczej nadchodzących koszmarów), jak Loeb i Sale pichcą 1101 origin a potem są kolejne Ziemie Jeden po Rebirhcie, Batwoman po Rebirhcie, Damien po Rebirthcie itd. Zwolnić to całe tałatajstwo z pokoju scenarzystów, bo mają zero orygnalnyh pomysłów i zatrudnić nowych, młodych i zdolnych. Joens był spoko, bo mógł kontynuować losy Zielonych latarni bez oglądania się na restart z 2011.
(...) do porzygu (...) słabe (...) nadchodzących koszmarów (...) to całe tałatajstwo (...) mi zdecydowanie nie podeszła (...) słabe (...)
Autor newsa podał źle informację. Wcześniej, w nieoficjalnych doniesieniach nie pochodzących od DC, mówiono o tym, że wydawca będzie przede wszystkim stawiać priorytet na serie, których bohaterowie są na małym i dużym ekranie. W oficjalnym oświadczeniu Johns silnie podkreśla, że to komiks jest materiałem źródłowym, a nie film, więc nie ma mowy o tym, żeby nastąpiła odwrócona rola w inspiracji.Dzięki za sprostowanie! Tak się zastanawiałem, na ile to jest interpretacja oryginalnego newsa. Autorzy odpowiedzialni za ten projekt to raczej uznane nazwiska, na ile przynajmniej się orientuję. Nazwa Rebirth może w takim razie nieco wprowadzać w błąd i generować dyskusje o kolejnych latach zerowych, jak to już właśnie mamy na forum, ale to w zasadzie nic wielkiego. Najważniejsze jest utrzymanie porządku inspiracji.
Jest przygotowany nawet na najbardziej nieprawdopodobne scenariusze (Wieża Babel).
Gdyby kiedyś Batman dał się ciągle zaskakiwać a to Jokerowi a to Strachowi na Wróble w Gothtopii itp. to bym go raczej tak nie polubił.
Batman zawsze pokona Supermana bo zawsze ma kryptonit (Hush)
Duet Loeb/Sale rzuciłem tylko jako przykład. Bo bardzo nie lubię duetu gdy do słabych rysunków (wg mnie) dojdzie jeszcze n-ty origin, robiony ledwo 8 lat po Miilerowskim Daredevilu (w Żółtym), to mi się coś w środku wywraca.
Czy Ty serio czytałeś ten komiks?
"Wszystko płynie" jak powiedział Pantarej.Cieszę się, że ktoś tutaj zna i przytacza złote myśli genialnego Pantareja. Czytałem jego wszystkie dzieła, w tym i rękodzieła.
Bo swoją drogą to musi być straszne. Tak bardzo nienawidzić coś, co się tak bardzo kocha.Jako stary rock'n'rollowiec mogę tylko powiedzieć: Kameleony żony.
Niestety idą w Marvela, który zrobił jeszcze lepiej. Nie mieli filmowych praw do mutantów? To wymyślili, że namnożą Inhumans, którzy de facto będą tacy sami. A ponieważ po Av vs X-Men się ich namnożyło to teraz mamy taki misz masz. Zamiast filmy do komiksów, to komiksy nawiązują do filmów.
Odnoszę wrażenie że nie lubisz DC ze względu na fakt że wydaje je Egmont, którego właśnie najbardziej nie lubisz. Gdyby to był Eaglemos to piałbyś z zachwytu.
Hush mi się podobał i czytałem go. Doceniam też świetne rysunki Jima Lee.no prosze i komu tu trzeba teraz tłumaczyć jak krowie na miedzy.
Jeśli piszę, że nie zachwyca mnie WW z N52 a potem daje linka z listą historii o niej, to chyba oczywiste jest, że chodzi mi o wszystkie pozycje, poza właśnie tą z N52. Tam jest też 6 innych historii.to nie tyle jest oczywiste co komiczne. Tylko jeszcze zapomniałeś dodać że tamte komiksy zachwalasz bo wyszły w WKKDC.
W Egmoncie denerwuje mnie ich polityka cenowa, która sprawia, że tam gdzie nie mają konkurencji, tam windują ceny.Raczej w Egmoncie denerwuje cię to że istnieją. Bo czepiasz się ich o wszystko. Nie tylko o cenę, tak jak teraz piszesz. Pierwsza z brzegu przypomina mi się twoja krytyka Egmontu za to że wydają komiksy które zawarte są WKKDC, albo to że kiedyś wydawali małe ilości superhero, i jeszcze było coś o deluxach, że to kiepski format bo na półce ci się nie mieści. Nie to co wspaniała kolekcja komiksowego lidera w Polsce, czyli Hachette, której to formatem jesteś zachwycony.
pokarzeSorki, zazwyczaj staram się nie poprawiać błędów ortograficznych innych użytkowników, ale ten jakoś bardzo kłuje moje oczy - pokaże.
Batman zawsze pokona Supermana bo zawsze ma kryptonit (Hush).
Pytanie tylko ilu nowych użytkowników forum zrezygnowało z niektórych tytułów czytając jakże rzetelne opinie Imcia.Niekoniecznie, bardzo cenię sobie jego opinie. Nie zawiodłem się na żadnym z tytułów, które są dla niego be, do du... bądź gów....
Niekoniecznie, bardzo cenię sobie jego opinie. Nie zawiodłem się na żadnym z tytułów, które są dla niego be, do du... bądź gów....OK czyli zatem nie czytałeś "Roku Pierwszego" czy "Nowej Granicy" ?
OK czyli zatem nie czytałeś "Roku Pierwszego" czy "Nowej Granicy" ?Właśnie czytał :smile: i się nie zawiódł.
Właśnie czytał :smile: i się nie zawiódł.
Bo czepiasz się ich o wszystko. Nie tylko o cenę, tak jak teraz piszesz. Pierwsza z brzegu przypomina mi się twoja krytyka Egmontu za to że wydają komiksy które zawarte są WKKDC, albo to że kiedyś wydawali małe ilości superhero, i jeszcze było coś o deluxach, że to kiepski format bo na półce ci się nie mieści. Nie to co wspaniała kolekcja komiksowego lidera w Polsce, czyli Hachette, której to formatem jesteś zachwycony.
Z kolei strój WW dla mnie rewelacyjny i od razu go kupuję :smile:
A wciśniesz się?:lol:
A wciśniesz się?
A ten nowy strój gacka zupełnie mi się nie podoba. Jak można było po tylu latach usunąć charakterystyczne ostrza z rękawic :doubt:Na tym rysunku najbardziej nie podobają mi się mięśnie Batmana. No ale historia zatacza koła i techniki Liefielda kiedyś będą miały i swoje drugie 5 minut...
A ten nowy strój gacka zupełnie mi się nie podoba. Jak można było po tylu latach usunąć charakterystyczne ostrza z rękawic :doubt:ostrza dalej są na rękawicach
No ale historia zatacza koła i techniki Liefielda kiedyś będą miały i swoje drugie 5 minut...
No ale czego się spodziewałeś?
Jeśli dobrze pamiętam, to widziałem już negatywne komentarze na temat komiksu Wieczne zło: Wojna w Arkham, ale z chęcią poświęcam chwilę na ten post, dzięki czemu może parę osób nie zmarnuje godziny życia jak ja. Nudy, bezsensowne naparzanki i nietrzymające się kupy zachowania postaci (Fakt, słabe to było. Ale może dobrze, że to wydano. Bo ile tu jest płaczliwych komentarzy, że zły Egmont tnie to i tamto, nie daje całej historii itd, itp. Teraz macie cała historię i nawet więcej. Sami oceńcie, czy to potrzebne było :wink:, no ale niech to będzie napisane z sensem). Nie umywa się ten komiks do Wiecznego Zła, Peter J. Tomasi, którego Świetlista Brygada jest fajnym rozrywkowym komiksem, odstawił tutaj zwyczajną chałturę. Rysunki w porządku, nie licząc tych Grahama Nolana. Nawet okładka jest kiepska - były lepsze w innych zeszytach, nawet z Batmanem. Eh, nawet w materiałach dodatkowych jest ta okładka jako szkic i 2 inne szkice do tego zeszytu, no i te 2 szkice według mnie lepsze...Spoiler: pokaż
Odradzam zakup i proszę Egmont, aby darował sobie wydawanie takich słabizn, które nikomu do szczęścia nie są potrzebne.
Ale może dobrze, że to wydano. Bo ile tu jest płaczliwych komentarzy, że zły Egmont tnie to i tamto, nie daje całej historii itd, itp.
Teraz macie cała historię i nawet więcej.Nie macie..., sa jeszcze wydarzenia w tym evencie zwiazane z Justice League Dark (Forever Evil: Blight). :)
Liczyłem na to, że przeczytam komiks rozrywkowy na poziomie (taki jak np. Superman - Wyzwolony). A że wyszło inaczej, to dzielę się swoimi odczuciami z osobami, które być może bardziej niż ja szanują swój czas i pieniądze (i portfelem dadzą znać Egmontowi, żeby darował sobie wydawanie cienizny).Udało Ci się. Właśnie wyrzuciłem ten komiks ze schowka. Dzięki.
Warto kupować Wiecznego Batka?
Warto kupować Wiecznego Batka?Zależy o co Ci chodzi
Warto kupować Wiecznego Batka?
I może o tą dychę cena 2 tomu spadnie.Prędzej wzrośnie trzeciego :smile:
I może o tą dychę cena 2 tomu spadnie.Poszukaj sobie w necie i się wszystkiego dowiesz: http://www.alejakomiksu.com/nowosci/22243/Egmont-odpowiada-KSK-listopad-2015/
Ale Kryzys jest po 120 zł, choć ma mniej stron niż Eternal.Żale proszę do Egmontu.
Nie wie ktos czy E bedzie staram sie utrzymać grzbiety w jednej stylistyce czy bedzie zmiana jak w USA z Endgame?Tak się składa że zadałem takie pytanie na Alei Komiksu i odpowiedź była w listopadzie 2015 r.
a poprzednie są wątpliwej jakości.To jest mniej więcej ten sam poziom :smile:
myślę że to tak będzie wyglądać u nas:Bez obrazy, ale skoro wiemy, że zaczynają od SS 4 to... niby jak inaczej miałoby wyglądać :wink:
tom 1 - SS 4
tom 2 - SS 5
tom 3 - NSS 1
tom 4 - NSS 2
itd.
Ale wygląda na to, że Egmont nie cofnie się do wcześniejszych historii. A kupować polskie wydania w HC, a potem przerzucać się na wydania amerykańskie dla mnie mija się z celem. Więc jak co to będę inwestował w wydania oryginalne.
I zawiera zeszyty pokazujące origin story poszczególnych postaci, a poprzednie są wątpliwej jakości.
BTW, jaki jest problem z JLA od Morrisona? Są jakieś luki? Bo chyba póki co, mamy fajnie całą serię po kolei od początku wydawaną?Nie wiem jak ze spójnością, ale jest np. oczekiwana przez wielu Wieża Babel, która nie wyszła spod ręki Morrisona. Zalookaj sobie tutaj jak wygląda całość serii JLA: https://en.wikipedia.org/wiki/JLA_(comic_book)#Collected_editions (https://en.wikipedia.org/wiki/JLA_(comic_book)#Collected_editions)
I zawiera zeszyty pokazujące origin story poszczególnych postaci, a poprzednie są wątpliwej jakości.
A forma i jakość wydania ci odpowiada? :wink: Czy podobają ci się kolejne tomy N52?
@ Antari
Lepsze niż wojna w arkham dużo słabsze niż miejska gorączka
bardzo dobry średniakJak na N52 :smile:
Jak na N52 :smile:
Ten caly SS wydaje sie byc kiepski, przejrzałem i mam takie wrażenie ;\ nie wiem jak to bedzie dalej ale chyba światełkiem w tunelu dla tej serii jest fakt ze Jim Lee sie za to wziął ;]Nie prędko, Jim Lee za rysowanie tej serii wziął się teraz w ramach Rebirth, wyszedł tylko jeden numer.
Pytanie ile będzie tomów zanim dojdzie do Jima?SS Vol. 5: Walled In (u nas o ile wydadzą będzie to tom 2, tien do Wiecznego zła)
5: Walled In (u nas o ile wydadzą będzie to tom 2, tien do Wiecznego zła)Ja myślę że dlatego zaczęli od SS vol. 4 (nie jak zapowiadali od NSS vol. 1) żeby to wydać.
Ja myślę że dlatego zaczęli od SS vol. 4 (nie jak zapowiadali od NSS vol. 1) żeby to wydać.Tylko że nie rozumiem wtedy decyzji aby nie wydawać drugiego tomu Amerykańskiej Ligi Sprawiedliwości, który fabularnie jest ważniejszy dla Wiecznego Zła niż ten tien.
SS jest lepsze od słabiutkiej Wojny w Arkham. (ale nie dużo :smile: )Ha. Dobrze jest poczytać mądre posty inteligentnych ludzi. Bo potwierdzam, że:
Dość już tych średniaków się uzbierało.Ale ja również tę pozycję:
Może kiedyś kupię okazyjnie.
Raczej na pewno będę kontynuował tę serię.
Nie no, jak podeszły Ci dwa pierwsze to poznanie tego dalej to mus. Gdybym miał wybierać co uargumentowało jakkolwiek istnienie New52 to oprócz Animal Mana jest to właśnie Wonder Woman (teraz umieram z ciekawości jak Rucka pogodzi "nową" WW z jej przeszłością ale tu też trade wait więc trochę poczekam).
"raczej nie" dla Suicide Squad 5 (tym bardziej że ten tom to część Wiecznego zła).Wieczne Zło wyszło u nas więc to by było dobre uzupełnienie.
Wieczne Zło wyszło u nas więc to by było dobre uzupełnienie.Lepszym uzupełnieniem było by wydanie drugiego tomu Amerykańskiej Ligi Sprawiedliwości (który też dzieje się podczas Wiecznego zła) aby domknąć serię. Zresztą wydanie tego, kiedy event wyszedł u nas rok temu, to też tak średnio. I seria ta ma dużo słabsze recenzje niż Harley Quinn, a którą sugerujesz na "raczej nie"
I seria ta ma dużo słabsze recenzje niż Harley Quinn, a którą sugerujesz na "raczej nie"Sugeruję na możliwe (to może być też "raczej nie") a SS wyszedł film niedawno.
więc Egmont na pewno nie dojdzie do momentu, w którym nie będzie miał co wydawać.Teraz Marvel Now i Nowe DC wychodzą co miesiąc. Załóżmy że Rebirth pozwoli na wydawanie większej ilości seri nie tylko Batmana (jak to teraz jest w Nowy DC) tylko że wtedy nie będzie tak że co drugi miesiąc będzie Batman, bo może braknąć tomów, po za tym nie wszystkie te serie które teraz wychodzą w Rebirth mają dobre recenzje. Nadzieja jest na regularnego eSa ale wcześniej trzeba wyjaśnić co się stało ze starym i jak pojawił się ten z przed Flashpointu. Jest Wonder Woman i jest Suicide Squad oraz Liga (która zbiera słabe recenzje) i Zielone latarnie które mają jeszcze gorsze. Green Arrow który może jest ok, ale bez większej wiedzy o tym bohaterze ta seria jest taka sobie no i jest Flash, który jest jakościowo taki jak w Nowym DC. Jest jeszcze Batgirl (w dwóch seriach). Jest Nightwing odnoszący się do Graysona i Robins War. Masa serii która startuje od nowa ale jednak z zaczepieniem w Nowym DC. A u nas był tylko Batman z Nowego DC.
Druga sprawa to jeśli Rebirth by u nas wystartowało to byśmy mieli zaledwie 1,5 roku różnicy (powiedzmy). Ile wyjdzie wtedy zbiorczych wydań 3-4 poszczególnych serii i to nie wszystkich (bo cześć wychodzi teraz w trybie 2 tygodniowym, ale pewnie to się zmieni).
Na marginesie jak Egmont będzie chciał wejść w All Star Batman Snydera to jak wytłumaczy sytuacje z Two Facem, przecież to ma być kontynuacja tego co się stało właśnie w serii Batman i Robin.
Czytałeś All-Star Batman?Tego jeszcze nie, ale wiem co było w Batman i Robin. I chyba było coś w zapowiedziach że ma być odniesienie do tego wydarzenia. Więc jeśli możesz to nawet podeślij mi priva jak to zostało rozwiązane jeśli nie chcesz innym spoilerować, będę wdzięczny.
To ma jeszcze jedno pytanie do ciebie, jak to jest z tym 28 zeszytem Batman, który miał być w 3 tomie Wiecznego Batman. Doszły mnie słuchy że go tam nie ma, ja sprawdzę dopiero w przyszłym tygodniu, ale wdzięczny będę za odpowiedź.Batman Eternal skończony!! Potwierdzam więc swoje poprzednie info - brak numeru Batman #28 (nie jest on wymieniony też na tylnej okładce). Bardzo szkoda, jednak jak spojrzałem w necie na przykładowe plansze z tego numeru, to lepiej jakby dali go w tomie 6 Batmana (w USA pojawił się on w Eternal 3 i Batman 6), bo stanowi on taką fajną zapowiedź przyszłych wydarzeń, jeśli nie wie się nic o tej serii (no i ilustracje Nguyena). A tak pomiędzy np. zeszytem 39-40 to pewnie tylko taki dodatek. Źle pokombinowali w Egmoncie :sad:
Fajnie że DC wreszcie zrozumiało jaki to był błąd. Sam o tym pisałem w 2011. Szkoda, że zajęło im to aż 5 lat.
Czemu Egmont kończy wydawanie Wonder Woman na 6 tomie? Jak dotąd każdy z wydanych 5 tomów bardzo mi się podobał i przywiązałem się do nich, więc jest mi smutno z tego powodu. Potem jakoś poziom spada czy jak?
Czemu Egmont kończy wydawanie Wonder Woman na 6 tomie? Jak dotąd każdy z wydanych 5 tomów bardzo mi się podobał i przywiązałem się do nich, więc jest mi smutno z tego powodu. Potem jakoś poziom spada czy jak?
Upewniam się przed czytaniem: najpierw Amerykańska Liga Spr. tom 1, potem JL tom 4 i wreszcie Forever Evil ?:)
Upewniam się przed czytaniem: najpierw Amerykańska Liga Spr. tom 1, potem JL tom 4 i wreszcie Forever Evil ? :smile:
Jedyną ważna serią wg mnie a brakującą jest drugi tom Amerykańskiej Ligi Sprawiedliwości i szkoda że tego Egmont nie wydał.
A to nie było tak, że tę część tomu, która jest istotna, Egmont poumieszczał w wydanych pozycjach, a to co zostało i tak nie ma znaczenia?To tak Egmont twierdzi, że bez znaczenia. Drugi tom dzieje się podczas Wiecznego zła (tam pojawiają się bohaterowie z obu Lig, których nie ma w całym evencie, a zniknęli na końcu tomu 4 Ligi Sprawiedliwości) oraz zamyka historię Amerykańskiej Ligi Sprawiedliwości.
To Ci zapewne pomożePrzydałaby się taka rozpiska uaktualniona o wszystkie tomy jakie się pojawiły, bo pogubić się można. ;)
http://www.batcave.com.pl/2015/08/przewodnik-po-nowym-dc-comics/
Ja czytając serie mutanckie i Avengersów ciągle widziałem nawiązania właśnie do AvX i Schizmy. Przecież tak właśnie odrodziła się szkoła dla mutantów, tak powstali Uncanny Avengers, dlatego Cyclops robi to co robi i dlatego pojawili się wczorajsi X-Men. A Superior Spider-Man ma początki w Pajęczej Wyspie. Także mimo nowego początku, przeszłość ciągle jest obecna. I dla mnie to dobrze. Lepsze takie rozwiązanie niż N52.
Dokładnie - np Green Lanterna, Batman Incorporated,bardziej chodziło mi o serię: Swamp Thinga, Animal Mana, Aquaman, I…Vampire, Batman i Robin, Grayson, Justice League Dark, Green Arrow (Lemiera), Gotham Academy, Batgirl
Power CouplePower Couple to pierwszy tom serii Superman/Wonder Woman, mógłbyś sprawdzić nim coś napiszesz
Superman bez Lois, to nie Superman.Tu zdecydowanie tak. Dlatego cieszy mnie to co się dzieje teraz z Superman w Rebirth i to że nie cofnęli Lex Luthora w rozwoju znowu do villana jakim był na początku.
Myslałem, że unieważnią N52, jak5 lat temu chcieli zmarginalizować Old DC. A tu jednak zostaje? Słabo trochę.Pamiętam twoje wpisy, kiedy pojawiały się pierwsze informacje o Rebirth. Mówiłeś, że słabo że znowu robią restart (od razu założyłeś że to restart i tego się długo trzymałeś) i że mogliby zostawić N52.
Ja wykpiwam metodę, że restart jest ostatnio metodą na wszystko, bo dobrze się sprzedają tylko zeszyty z numerem jeden na okładce.Marvel robi to notorycznie, wg mnie DC akurat stosuje tą metodę dużo mniej. Podaj mi obecny tytuł Marvela który dociągnął by do 50 numery. W przypadku New 52 jest tych tytułów sporo.
Ale wkrótce się okazało, że to problem raczej nie leży w czytelnikach, tylko w słabości scenarzystów, bo DC wróciło z powrotem do niskiej sprzedaży. N52 można było naprawić wg mnie, bez kolejnego retconu. Nie trzeba wylewać dziecka z kąpielą i znowu wszystko unieważniać.Rebirth nie unieważnia New 52, a co do retconowania to Marvel robi to też nagminnie.
Rebirth nie unieważnia New 52, a co do retconowania to Marvel robi to też nagminnie.
ktoś lepiej obeznany w marvelu powinien sprostować drugą część tego zdania. chyba że Ty i ja inaczej rozumiemy retcon.to kilka przykładów:
to kilka przykładów:
jeden z ostatnich eventów jakim był Original Sin, jakby nie patrzeć wiele postaci dostał sporo rectonowych back story,
sytuacja związana z Gwen Stacy i Normanem Osbornem
historia Spider-Mans One More Day
historia Heroes Reborn
(z one more day się zgodzę, ale tylko z tym)a Heroes Reborn, przecież to prawie jak New 52 w Marvelu?
Heroes Reborn obecnie można traktować jako elseworld.
Heroes Reborn obecnie można traktować jako elseworld.To czy Avengers Hickmana są kanoniczne
Secret Wars to Marvelowski odpowiednik Kryzysu na nieskończonych ziemiach. Wszystkie alternatywne rzeczywistości zostały wymazane, ale w 616 nic się nie zmieniło, co się wydarzyło jest kanoniczne.
Nie można. Większość występujących tam postaci to nadal postacie z 616 tylko przeniesione do innego świataTylko chciałbym zwrócić uwagę że Heroes Reborn był tym samym na początku co New52, totalnym restartem z nowymi genezami dla bohaterów.
Więc (w przeciwieństwie do Elseworldu) niemożłiwe było żeby ktoś z nich zginął lub postępował wbrew swojemu wizerunkowi i pychologii...
Tylko chciałbym zwrócić uwagę że Heroes Reborn był tym samym na początku co New52, totalnym restartem z nowymi genezami dla bohaterów.
W DC po N52 i Rebirth już kompletnie nie wiadomo co jest kanonem a co nie. To uniwersum to obecnie jeden wielki bałagan.
Na dobrą sprawę, to w DC nigdy nie było zbyt dużego porządku. Przecież po Kryzysie była praktycznie taka sama sytuacja, co po N52.
Dla mnie chyba na zawsze niepojęte pozostanie to miauczenie nad kanonicznością, nad "legacy" i nad postaciami występującymi w komiksie. Jakie to ma znaczenie dopóki historia jest dobra?
A wydawałoby się, że Tomasz z Tomaszem się dogada. :smile: I dużo jest pań-redaktorek prowadzących. Hmmm...
Egmont mógłby się poprawić, skoro ma 26 lat doświadczenia w Polsce.
Powiem jeszcze jedną rzecz, jeśli komuś podoba się wydawany Deadpool z Marvel Now, to powinien sięgnąć i dać szanse tej serii. To zbliżony poziom dowcipów i szaleństwa.
Pytam tylko żeby się upewnić: Egmont raczej wyda Futeres End i Convergence, prawda?taaaa, ...... tak samo jak wydali 2 tom Amerykańskiej Ligi. Futeres End raczej nie jest potrzebny dla zrozumienia New52, które dostaliśmy.
ma ktos moze chronologie czytania egmontowego new 52? bo mamc os przeczytane cos nie - ale chyba trzeba zrobic maraton i to przeczytac co mam :smile:kolejność wydań
hmmm no niech bedzie ale jednak jest chyba jakas kolejnsoc prowadzaca do eventow :smile:Kolejność chronologiczna zbiorczych wydań serii Batmana (wg mnie):
Dobry pomysł, za który z góry dziękuję.
Taka uwaga jeszcze, listę którą przedstawiłem będę aktualizował o kolejne tomy jak będą wychodzić
A jak mają się wydarzenia z Flasha do wydarzeń z LS? Czy historie z jego solowej serii w jakiś sposób przeplatają się z LS? I czy są tam jakieś odniesienia do Wiecznego Zła?
Z tym mieszaniem z Rebirth i New DC to zależy od tomów. Np. Jeśli Batman wchodzi w Rebirth to rzeczywiście warto aby wszystkie serie były z Rebirth, ale jeśli Batman będzie z Rebirth a taka np Harley Quinn z New 52 to już takiej różnicy nie robi, i chronologia nie jest taka istotna.
A czy DC i Marvel tak robią?A czy Egmont wydaje komiksy w tym samym czasie, w ten sam sposób i z taką samą kolejnością jak Marvel i DC?
dorzucają takie ulotki? {pytanie retoryczne}
A czy Egmont wydaje komiksy w tym samym czasie, w ten sam sposób i z taką samą kolejnością jak Marvel i DC?
A czy czytając w takiej kolejności jak wydaje Marvel i DC wszystko się ładnie układa i ma sens w czytaniu?A czy nie chciałbyś aby wszystko ładnie się układało i miało sens czytając wydania Egmontu?
Myślałem, że to Egmont, ale to chyba była fanowska grafika z przewodnikiem po Nowym DC (http://www.batcave.com.pl/2015/08/przewodnik-po-nowym-dc-comics/).Kelen wyżej napisał że to uaktualnią jak zamknie się u nas całe New DC.
Można poprosić autorów o uaktualnienie.
Jest ktoś w egmoncie kto to zrobi lepiej niż ktoś z zapałem i wiedzą jak mkolek81?Niech Egmont zatrudni mkolek81 :)
Niech Egmont zatrudni mkolek81 :)
Tylko że All Star Batman pomimo że jest wydawany pod szyldem Rebirth, nie jest podobno w ogóle kanoniczny. Jak to Egmont wyda bo piszesz Snyder, to też ludziska się pogubią.
Jak to nie jest kanoniczny, jak jest?Dzięki za sprostowanie, bo pytałem kilku osób i dostałem odpowiedź że nie jest kanoniczny (być może przez to że to linia All Star)
Tu się nie zgadzam było wiele świetnych serii wartych przedstawienia i przeczytania, bedacych jednocześnie na wysokim poziomie. Wonder Woman, Batwoman, Aquaman, Swamp Thing, Animal Man, Green Arrow gdy ster przejął Jeff Lemire, jeszcze kilka fajnych seri można by wymienić. Ale może nie nadają się do kolekcji tak jak pierwszy średnio niezły tom JL czy dwa Batmany Snydera, które można zamknąć i nie kontynuować bez niesmaku. Wieczny Batman w kolekcji z 10 tomów musiało by wyjść lub jako WS a cenowo patrząc jak wydali Kryzys to strzał w kolano, nikt o zdrowych zmysłach na to nie pójdzie, KT ciągle widuje walającego się po Imedio/Empik
Deadpoola dostaniem tylko po tomie w wkkm i ksm wiec kolekcja tu zdecydowanie dostaje po zadku od Marvel Clasic Egmontu, który nie zrezygnuje gdy spłynie kasa jak w to się stało z seria z MN.
Kolekcje sa fajne ale jak chce się więcej(poznać dalsze losy) to musisz zapłacić MC i Egmontowi.
No niestety już nie poznamy(chyba ze oryginały), Egmont poszedł w średniaki Batmanowe(wiadomo się sprzeda) i ominął wiele dobra :neutral: oby w Rebirtch było już lepiej :wink:Liczysz że poza Batmanem i Ligą dostaniemy coś więcej? a nie jeszcze będzie Suicide Squad.
a i dokończenie All Star Western (wiem że brzmię jak zdarta płyta ale dla mnie to jedna z lepszych serii jakie wyszły u nas po szyldem Nowego DC, a uzupełnienie jej o serie Johna Hex to strzał w 10)ja też mam cichą nadzieję, że Egmont mimo wszystko wyda również tę serię do końca. nawet jeśli trochę zwolni tempo i wyda to w momencie, gdy będzie już DC Rebirth. to nie jest taka zła seria i było trochę gorszych komiksów z New DC.
Czy bez żadnej wiedzy na temat przygód bat rodzinki z New 52 połapię się mniej więcej o co chodzi w tym komiksie?(tzn.wiem, że Dick został agentem jakiejś agencji po jego udawanej śmierci, akcja jest chyba powiązana z tym, wystarczy poczytać jakieś opisy tych wydarzeń by się w tym połapać?)
20 Batmanów
6 Liga Sprawiedliwości
+Wieczne Zło i Wieczne Zło Wojna w Arkham.
czyli 28 a wszystkich wyszło 51.
Ale u nas tylko Batman, Justice League i może Harley dojdzie do końca. W ostatnich Justice League i Harley nie ma tego zeszytu. edit: we Flashu i Detective Comics też nie ma.
Ale to jest problem wszystkich one-shotów Rebirth, nie tylko Batman, że znajdują się w ostatnich tomach Nowego DC jak i pierwszych tomach z serii Rebirth.może komuś zasugerować, że w każdym ostatnim tomie serii New 52 są te one-shoty. Nie jest to oczywiście prawda, tym bardziej, że nie wszystkie serie dotrwały do końca New 52. Aby nie było niejasności tylko tytuły z listy powyżej posiadają one shota Rebirth.
(zawiera dodatkowo 51 zeszyt Ligi Sprawiedliwości, tego zeszytu nie ma w ostatnim zbiorczymA 52 zeszyt trafił gdzieś?
A 52 zeszyt trafił gdzieś?I teraz zadałeś mi klina. Moja opinia jest taka że ten zeszyt powinien znaleźć się w pierwszym tomie Action Comics Rebirth, bo sama historia skupia się na Lexie Luthorze jako nowym obrońcy Metropolis. Ale go tam nie ma. Na pewno też nie ma go w 8 tomie Ligi. Nie wiem gdzie go DC umieściło w zbiorczych.
Dlatego mam nadzieję, że w trakcie Rebirth N52 będzie w jakiś sposób kontynuowane (np. poprzez dokończenie HQ). Super jakby wydali Batman & Robin (7 tomów) i Green Arrow Lemira (3 tomy). Tomy mogłyby wychodzić rzadziej np. 1 na 2 miesiące.Batman & Robin (7 tomów) + Batman Incorporated (2 tomy) wg mnie te serię są nierozerwalne przez wydarzenie z końca jednej (Batman Incorporated), które wpływa znacząco na drugą serie (Batman & Robin)
Jak dla mnie dość prawdopodobne + może jeszcze w to wolne miejsce Supek dla mkolka :smile:Dziękuje :)
Czerwiec:Ale to jest DC Deluxe, to bym rozpatrywał oddzielnie tak samo jak Supeman/Batman i Johna Hex.
(Wonder Woman w DC Deluxe :smile: )
najpóźniej październik.Odpowiedni czas :smile:
Swoją drogą szkoda że Egmont wydaje takie średnie/słabe rzeczy jak Harley czy Suicide Squad, a tyle niezłych serii, nieraz tu wspominanych, nie dostało szansy.cokolwiek by nie wydali zawsze komuś to nie będzie pasować. Takie np HQ o którym piszesz tu jako średnie/słabe było wcześniej chwalone.
Szkoda, że nie udało się tego zrobić z Ligą Sprawiedliwości, Detective ComicsLiga Sprawiedliwości kończy się po Darkseid War - tom pierwszy został już wydany, drugi za pewno też będzie. Mam nadzieję, że wydadzą też: Justice League: Darkseid War - Power of the Gods.
i JLA :smile:Dokładnie to Amerykańska Liga Sprawiedliwości: Najbardziej niebezpieczni. Poprzez JLA Egmont opisuje 4 tomy runu Morrisona.
Zgadza się. W USA w zasadzie równolegle z Rebirth wydawane było N52.Jak równolegle jak dwa miesiące później :biggrin:
Data wydania tomów zbiorczych:
N52
Batman: Detective Comics, Volume 7: Anarky - styczeń 2016
Batman: Detective Comics, Volume 8: Blood of Heroes - sierpień 2016
Batman: Detective Comics, Volume 9: Gordon at War - grudzień 2016
Rebirth
Batman: Detective Comics, Volume 1: Rise of the Batman (Detective Comics, Volume III #1) - luty 2017
Batman, Volume 1: I Am Gotham (Batman, Volume III #1) - luty 2017
Nadzieja więc jest, że u nas będzie podobnie :smile:
Jak równolegle jak dwa miesiące później
Wychodzi na to, że jedyną serią jaką wyda w całości Egmont w N52 to będzie Batman (nie liczę Batman Mroczny Rycerz bo skasowana seria i Wieczny Batman bo to mini seria).
@UPAle wiesz, że w takim przypadku cena nie byłaby jak za Wiecznego Batmana tylko odpowiednio większa?
Szkoda, że Egmont nie zebrał też runu Snydera i Capullo w 3 grubych tomach, zamiast nam je serwować przez 4 lata. W ogóle ja chciałbym więcej takich pozycji jak Wieczny Batman i grubszych. A nie drobienie po niecałe 200 stron rozciągnięte na lata.
I tyle w temacie wydawania pełnych woluminów.... Nie pierwszy i nie ostatni raz przecież...
No przecież to Egmont, to czego się spodziewałeś? Zresztą ta seria miała naprawdę miałki początek. Mnie zniechęciła i dopiero teraz wracam kupując 4 tom. Ale może inni nie mają tej wytrwałości.
Przepraszam, nie wytrzymałem, ale to co piszesz nie jest wyznacznikiem, jest jak oglądanie kryminału na zasadzie obejrzę początek i koniec.
Co sprawiło że porzuciłeś tomy 2-3, przecież te historie się ze sobą łączą?
Tak samo jakby ocenić WW po pierwszym tomie.
Zawsze jednak to lepiej niż jeden tom w kolekcji :badgrin: Ale tez wolałbym resztę Flasha, który z tomu na tom jest ciekawszy ,niż kolejne HQ.
Szkoda mi tylko All Star Western bo miał tam wystąpić Booster Gold, tego tomu bym nie odkładał na kiedyś tam :cool:To nie jest jedyny zanany super bohater, który pojawia się w tej serii, ale to pewnie wiesz. Odradzam jednak SS, jest bardzo słaby. Szpon jest ok i warto poznać cały wątek Bane jaki przewija się przez tą oraz batmanowe serię.
Szpon 2 to najgorsza rzecz z naszego Nowe DC :smile:Nie zgodzę się zdecydowanie gorszy jest SS.
Suicide Squad wydali tylko z uwagi na film, podobnie HQ oraz wiele innych pozycji.
(http://i.imgur.com/0tIZbp1.jpg)
PS. Pewnie macie rację i po opublikowaniu katalogu dowiemy się, że nie ma szans na kontynuację tego runu, ale co tam. Nadzieja umiera ostatnia :P
No i zdecydowanie Wojna Darkseida powinna byc w jednym tomie. Jak Wieczni Batman i Robin czy poprzedni tom. Jeden gruby komiks.Te pretensje kieruj do DC, ponieważ to oni podzieli ją na dwie części, pewnie dlatego że LS to seria i po przednie tomy też miały zbliżone objętości. Przytoczone serie z Batmanem to maxie serię i one najczęściej wychodzą w obszerniejszych zbiorczych (choć nie zawsze, np. taki All Star Superman też można znaleźć w dwóch tomach, więc powinieneś się cieszyć, że Wieczni wyszli u nas w takiej formie, a nie bardziej podzieleni)
No nieeeeee Kto to pisze te scenariusze? Jak w LS 7 można przy pierwszej potyczce tak upokożyć Batmana? No jak? Przecież Batman to Batman i ten prawdziwy w życiu by sie nie dał. A tu go tak bardzo osłabiają. N52 ssie.Coś za mało czytałeś komiksów z Batmanem, że piszesz takie głupotki. W starym DC też Batman dostawał łomot, a jeden taki złamał mu nawet kręgosłup. Za bardzo okopałeś/zabetonowałeś się w tej nienawiści do New52. Może czytaj tylko klasykę i odpuść resztę współczesnych komiksów i to mam na myśli tą naprawdę starą klasykę, zanim przychodzą kryzysy, retcony, reeboty, gdzie i tak masz ciągle mielenie tych samych tematów. Bo naprawdę widzę że masz ze współczesnymi komiksami problem (nie tylko DC).
I pytanie - czy wszystkie Flashe mają logo DC na grzbiecie w białym kolorze? Bo z tego co pamiętam tom pierwszy miał jeszcze stare logo, ale nie wiem jak było w drugim i trzecim.Pierwszy ma stare logo, reszta białe.
One nic nie wnoszą, zajmują tylko miejsce, a panowie się nakrecają by zawsze kontrować moje wypowiedzi. Np. powyzszy post pominą objętość LS 6, bo mu do tezy nie pasowała.Najczęściej korygują twoje bzdury jakie piszesz, np. teraz 6 LS został wydany tak jak wyszedł w oryginalnym trejdzie.
A będzie prezentacja Batman Anarky? Bo tytuł mnie interesuje, tylko chciałbym wiedzieć, czy to jest normalny komiks czy znowu origin w tej serii.
@UPJest to normalny, w miare komiks, troche powiążmy z Ikarem
Jesteś jak Kijanek, że wyciągasz te komiksy 2 tygodnie przed premierą. :smile: A będzie prezentacja Batman Anarky? Bo tytuł mnie interesuje, tylko chciałbym wiedzieć, czy to jest normalny komiks czy znowu origin w tej serii.
Wszystko, co chciałbyś wiedzieć, znajdziesz tutraj:
https://en.wikipedia.org/wiki/Batman:_Anarky
Wystarczy przeczytać.
Wszystko, co chciałbyś wiedzieć, znajdziesz tutraj:Bazyl dopytywał sie o 7my tom z NoweDC:
https://en.wikipedia.org/wiki/Batman:_Anarky
Co by nie mówić o scenariuzu całego runu... Flash t. 4 ma naprawdę obłędnie ładne rysunki. Grafiki w sam raz na plakat mogły by pójść. Rysownik z kolorystą świetnie współgrają.ale ci sami ludzie sa batman ikar i anaky
A będzie prezentacja Batman Anarky? Bo tytuł mnie interesuje, tylko chciałbym wiedzieć, czy to jest normalny komiks czy znowu origin w tej serii.
Będziecie tęsknić za Nowym DC? Czy cieszycie się wobec planów Egmontu i wprowadzenia na rynek Odrodzenia?Tak i tak. Uważam że Nowym DC ma jeszcze sporo do zaoferowania i przydałoby się dokończyć kilka niezamkniętych serii.
Słyszałem opinie, że tylko HQ będzie dokończona a cała reszta zostanie definitywnie zamknięta. Ja żałuję, bo zacząłem przekonywać się do serii New 52.Dokończonymi całkowicie seriami poza wspomnianą przez ciebie HQ będą także Liga Sprawiedliwości (braknie 2 zeszytów, ale one są publikowane w komiksach z Odrodzenia) oraz Batman (co prawda wydany bez jednego zeszytu), Batman Mroczny Rycerz, Szpon, Wieczny Batman oraz Wieczni Batman i Robin (czyli całkiem sporo).
Ale jak zauważyli koledzy można było wydać inne serie, ciepło oceniane przez krytyków i rozbudowujące albo tytuły z Bat-rodziny (Batwoman, Nightwing) albo Ligi Sprawiedliwości (np. Aquaman). Powiedzmy jeden tom na dwa miesiące?Jak na razie rozumiem podejście Egmontu że skupiają się na Odrodzeniu i odpuszczają na razie serie z Nowego DC, tak też uważam że za pewien czas mogli by wrócić i nadrobić kilka serii (i nie tylko te które wymieniłeś), tym bardziej że np. taki Nightwing kontynuuje wątki z Nowego DC (polecam przeczytać Wojnę Robinów przed lekturą jego serii z Odrodzenia).
Dokończonymi całkowicie seriami poza wspomnianą przez ciebie HQ będą także Liga Sprawiedliwości (braknie 2 zeszytów, ale one są publikowane w komiksach z Odrodzenia) oraz Batman (co prawda wydany bez jednego zeszytu), Batman Mroczny Rycerz, Szpon, Wieczny Batman oraz Wieczni Batman i Robin (czyli całkiem sporo).
Bo Egmont taki jest. To mi zabiłeś klina - chciałem kupić ten 5 tom, jak już wyjdą ostatnie czerwcowe komiksy 21. I teraz nie wiem - brać jednak czy nie. Czy to jest lepsze od wszystkich pozostałych 4 słabych tomów?Parę krótkich historii i jedna dłuższa, czy warto, dla ostatniej tak, reszta takie ujdzie w tłumie.
Parę krótkich historii i jedna dłuższa,
Jest dobry Flash, jest znośny Shazam, jest przyjemna Wonder Woman oraz All Star Western, Liga też nie jest taka zła. Komiksy te wydane w PL, naprawdę nie wiele ustępują temu co mieliśmy w Semicach.
Przeczytałem album SS 2 Zderzenie ze ścianą i powiem, że to rzeczywiście bardzo słaby tie-in. Praktycznie o niczym i na dodatek urwany. Wojna w Arkham była lepsza.Nie jest urwany. To zakończenie to swoisty zwiastun New SS, którego u nas nie będzie. Chyba pierwszy raz się zgodzę że Wojna w Arkham jest rzeczywiście lepsza, co nie znaczy że dobra. Niestety poza 5 tomem Ligi Sprawiedliwości, który też jest tie-inem Wiecznego Zła, Egmont poskąpił nam dobry komiksów do tego eventu: Forever Evil: Rogues Rebellion oraz Forever Evil: A.R.G.U.S. i całkiem zaskakującego w niektórych miejscach drugiego tomu Amerykańskiej Ligii Sprawiedliwości (choć tam historia traci dużo w zbiorczym wydaniu).
Flash jest tragiczny. Przeczytałem 3 tomy z pięciu które wyszły po polsku i jestem zdumiony jak to można było tak popsuć, tak uprościć, tak pozbawić sensu.Flash New52 to dobre czytadło nic więcej, wg mnie trzyma ten sam poziom przez cały czas, nie tak jak inne tytuły New52.
Wonder Woman została za bardzo oderwana od pozostałych herosów w runie Azarello. To nie spodobało się publice i teraz w Rebirth zaprzeczają tym przygodom. To nie spodobało się publice i teraz w Rebirth zaprzeczają tym przygodom. Wydany dopiero co 1 tom runu Rucki podobał mi się o wiele bardziej niż 1 tom z N52 z tą postacią.Właśnie to oderwanie powoduje że to najlepsza pozycja w New52 jaką otrzymaliśmy. I nie ściemniaj że czytałeś WW Rebirth, przecież wiele razy twierdziłeś że nie czytasz oryginalnych wersji po angielsku.
@UPto cię przepraszam bo twoja wypowiedź sugerował mi że przeczytałeś pierwszy tom wydany w Rebirth, bo nigdzie nie zaznaczyłeś że DC Deluxe i napisałeś "To nie spodobało się publice i teraz w Rebirth zaprzeczają tym przygodom." czyli jednak czytałeś że tak piszesz, wnioskuje?
Oczywiście że czytam, ale akurat tego Rebirth jeszcze nie czytałem. Załóż okulary jak odpowiadasz, bo ja porównuję to z WW ze starego DC, z DC Deluxe autorstwa Rucki.
Pewnie to samo co w DC i Marvelu tylko z no nameami w głównych rolach. Po tym jak niedawno czytałem Wake i świetlistą Brygadę od Muchy, tylko utwierdzam się w przekonaniu, że fabuły komiksowe są ciągle te same.No właśnie bazyl myślę że lepiej byś się bawił wg ciebie z tymi noname'mami niż z bohaterami DC i Marvel. I to nie jest ani nic w rodzaju Wake ani Świetlistej Brygady, to jest normalny świat superbohaterów.
Mnie nowy Flash odrzucił. Naprawdę nie wyszedł ten recap w N52 i to bardzo. Ale oczywiście nie będę cię naciągał - każdy ma swój gust. Ja się cieszę, że już za chwilę pojawi się wreszcie Flash ze starego DC. Będzie można porównać.Nowy Flash, a przecież nie czytałeś nic z Flasha spoza New52, więc nie przesadzaj. Flash jest dobry i nic ponadto jak pisałem wcześniej. Jeśli naprawdę oczekujesz ambitnego komiksu to sięgaj nie do mainstreamu (co prawda tu też się takowe zdarzają, ale rzadko).
Mimo wszystko N52 ma sporo fajnych historii i warto się nad nimi pochylić, jeszcze wejdą do klasyki.Dokładnie, choć jedyna opcja aby się z nimi zapoznać to sięgnięcie po wydania oryginalne, ponieważ pomimo wielu próśb Egmont nam ich poskąpił.
Ale ale! 8azyl posuwa się jeszcze dalej! Przeczytał wybiórczo kilka fragmentów, kilku serii z N52 i twierdzi, że całe N52 ssie! Mistrzunio!Byłby największym fanem New 52 gdyby tylko Hachette wydało je w kolekcji. A tak, no to sorry. Nie ma panoramy to nie ma akceptacji Bazyla.
Tak teraz widzę, że przy kolejnym zamówieniu będę się boksował pomiędzy "Wytches" i "Wonder Woman" Azzarello.@death_bird, ja Wonder Woman z N52 będę polecał na każdym kroku. Seria zupełnie niezależna od całości uniwersum z kilkoma interesującymi zaskoczeniami fabularnymi, a przede wszystkimi z ciekawymi relacjami pomiędzy głównymi i drugoplanowymi bohaterami. Zresztą tutaj masz moją krótką opinię (http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,39708.msg1392226.html#msg1392226) na temat tej serii.
Życie to sztuka wyboru... :doubt:
Dzięki.
Z kolei @mkolek81 pisał swego czasu, że WBiR nie mają zazębiają się z WR. Z tego też powodu zakup WR sobie odpuściłem. Ale teraz już sam nie wiem - są powiązania z oboma tytułami czy też nie?Spoilery: ta seria (WBiR) nie ma związku z głównym wątkiem Wojny Robinów, a pod koniec będzie taka ilość postaci w komiksie: Grayson, Red Robin, Red Hood, Robin z swoim "zwierzątkiem", Batgirl, Batwoman, Black Canary, Spoiler, Midnighter, agenci Spyral, Azrael, chyba się nawet na moment Szpon pojawia (pewnie kogoś pomiąłem), że czytelnik nie obeznany ze serię Grayson oraz Bat-rodziną może się zgubić. Nie wiem czemu tak paradoks napisał, że to ma związek. Dla mnie jedynym związkiem jest to że głównymi bohaterami jednej i drugiej historii są Grayson oraz Robini w postaci Todda, Tima i Damian. A oba tytuły bardziej się wiążą z Nightwingiem z Rebitrh.
No dobra, to mnie uspokoiłeś. Wojnę Robinów nadal sobie odpuszczam.Jeśli masz zamiar czytać Nightwinga to Wojna Robinów jest ważniejsza niż WBiR, tyle mogę powiedzieć, jeśli jej nie czytałeś.
Jeśli masz zamiar czytać Nightwinga to Wojna Robinów jest ważniejsza niż WBiR,No właśnie o to chodzi, że nie mam zamiaru. W ogóle odpuszczam sobie DC Rebirth. Jeszcze raz dzięki.
W dodatkach mamy obszerną galerię okładek alternatywnych z zeszytów Batman #46-50 oraz Batman #50/Superman #50.To jest prawie 40 stron tych okładek :smile:
widzę że w Bloomie pozostawili tą historię z wydania specjalnego Batman DC #27, która wyszła już u nas Gothopii rysowaną przez Seana Murphiego
@death_bird, ja Wonder Woman z N52 będę polecał na każdym kroku. Seria zupełnie niezależna od całości uniwersum z kilkoma interesującymi zaskoczeniami fabularnymi, a przede wszystkimi z ciekawymi relacjami pomiędzy głównymi i drugoplanowymi bohaterami. Zresztą tutaj masz moją krótką opinię (http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,39708.msg1392226.html#msg1392226) na temat tej serii.
Żeby nie było - Wytches nie czytałem więc nie porównuję, co z tych dwóch tytułów jest lepsze. Niemniej jednak ... - i tu przeczytaj zdanie pierwsze.
EDIT. Kurczę, teraz tak sobie pomyślałem, że chodziło Ci o Wonder Woman Rucki, a nie Azzarello, ale to już DC Deluxe, a tego nie czytałem (jeszcze, komiks dopiero w planach zakupowych).
Dobrze pomyślałeś za pierwszym razem, bo jest tak jak napisałem - chodzi o Azzarello ("WW" Deluxe już mam). :wink:Weź pierwsze dwa tomy, drugi juz bardziej rozkręcony. Jak Tobie podejdzie to skompletuj całość i doczytaj do końca. To właśnie Azzarello całość tworzy zamkniętą calosc
Teraz dumam nad wypełnieniem empty slot po "Velvet" (czyli chodzi o to w którą serię wejść), a w razie wątpliwości na ogół przygody kobitek mają pierwszeństwo.
Na plus zapisuję to co napisałeś o niezależnej serii. Ten motyw bardzo mi pasuje w HQ. Myślę, że wezmę pierwszy tom, żeby zobaczyć czy mi przypasuje i żeby na wszelki wypadek tę "jedynkę" mieć skoro pierwsze tomy mają paskudną tendencję do wyczerpywania nakładów. :doubt:
No niby dubel, ale o w sumie dobrze, bo to fajny zeszyt jest, a nie każdy kupił Gothopię. :biggrin:
No niby dubel, ale o w sumie dobrze, bo to fajny zeszyt jest, a nie każdy kupił Gothopię. :biggrin:Zasadniczo to Egmont jest strasznie niekonsekwentny w wycinaniu lub zostawianiu czegoś. Np. wycieli z tomu 6 zeszyt #28, który podobno miał być w Wiecznym Batmanie 3, ale go tam nie byłu ze względu, że ta historia (z 28), tak naprawdę dublowała jeden z zeszytów z Wiecznego ale napisany z innej perspektywy, więc powinni go zostawić w 6 tomie Batman. W 4 tomie JLA wycieli Ziemię 2, która by świetnie pasowała, a zostawili w 3 tomie JLA 1000000, które (co bardzo czuć) jest oderwane od reszty tomu bo to cześć historii 1000000. Wydali w Śmierci zeszyty, które wcześniej wyszły w Sandmanie (wiem że to wydanie było na bazie Deluxe, ale podobnie było w JLA, a tam cieli), a przecież tak naprawdę głównymi odbiorcami były osoby czytające właśnie Sandman. Na plus na pewno przesuwanie materiału pomiędzy tomami Amerykańskiej Ligii Sprawiedliwości (tom 1) oraz Ligi Sprawiedliwości (tom 4), aby nie dublować materiału, ale znowu ten tom 4 to okrojone wydanie zbiorcze Trinity War. Jak napisałem zero konsekwencji.
Dobrze pomyślałeś za pierwszym razem, bo jest tak jak napisałem - chodzi o Azzarello ("WW" Deluxe już mam). :wink:
Teraz dumam nad wypełnieniem empty slot po "Velvet" (czyli chodzi o to w którą serię wejść), a w razie wątpliwości na ogół przygody kobitek mają pierwszeństwo.
Na plus zapisuję to co napisałeś o niezależnej serii. Ten motyw bardzo mi pasuje w HQ. Myślę, że wezmę pierwszy tom, żeby zobaczyć czy mi przypasuje i żeby na wszelki wypadek tę "jedynkę" mieć skoro pierwsze tomy mają paskudną tendencję do wyczerpywania nakładów. :doubt:
Tylko co polecacie bardziej - wrócić się do jedynki czy wziąć trójkę? Który tom śmieszniejszy?Czwarty :biggrin: Kup całość bo to podobny poziom.
Tylko co polecacie bardziej - wrócić się do jedynki czy wziąć trójkę? Który tom śmieszniejszy?
Właśnie przeczytałem połowę pierwszego tomu Suicide Squad i mogę stwierdzić, że pogłoski o słabości tej serii były baaardzo przesadzone.Przeczytałeś najlepszą część. Dalej jest już tylko słabiej (i ma na myśli tu także tom 2).
http://alejakomiksu.com/seria/2185/Nowe-DC-Comics/ (http://alejakomiksu.com/seria/2185/Nowe-DC-Comics/)
Mi wyszło 66