pominę ...one originy i sobie kupię drugi tom.W drugim tomie jest kontynuacja wątków z pierwszego (który nie jest żadnym originem :smile: )
Flash t.1 Cała naprzód - jak na razie chyba największe pozytywne zaskoczenie w tym roku. Miałem z niego zupełnie zrezygnować, bo przeważały tu na forum raczej średnie opinie. Jednak swoje zrobiła dobra cena w Inbook i 2 numery skanlacji, które przejrzałem, a które pozwalały stwierdzić, że w najgorszym razie chociaż kreska będzie niezła. I fakt rysunki są największym plusem tej serii. Ciekawe pomysły oddania szybkości Flasha, zabawy formą, kompozycją stron, sympatyczne kolory. Scenariusz też trzyma poziom, zaciekawia, nie obraża inteligencji czytającego. Po pierwszym zeszycie byłem już kupiony, a po ostatnim niecierpliwie czekam na kolejny tom.Mam dokladnie takie same odczucia po lekturze. Rowniez, ze wzgledu na przecietne opinie ktore czytalem na forum , zamierzalem odpuscic sobie ta pozycje, gdyz przecietnego superhero jest juz duzo za duzo. Tymczasem, Flash to swietne czytadlo, zaskakujace faktycznie strona wizualna i zastosowanymi rozwiazaniami graficznymi ale oferujace rowniez interesujacy, wciagajacy scenariusz. Naprawde warto siegnac po te pozycje, chyba obok Wonder woman jak dotad najlepsza rzecz z New 52 opublikowana PL.
Mam dokladnie takie same odczucia po lekturze. Rowniez, ze wzgledu na przecietne opinie ktore czytalem na forum , zamierzalem odpuscic sobie ta pozycje, gdyz przecietnego superhero jest juz duzo za duzo. Tymczasem, Flash to swietne czytadlo, zaskakujace faktycznie strona wizualna i zastosowanymi rozwiazaniami graficznymi ale oferujace rowniez interesujacy, wciagajacy scenariusz. Naprawde warto siegnac po te pozycje, chyba obok Wonder woman jak dotad najlepsza rzecz z New 52 opublikowana PL.No super. A w ramach ograniczania wydatków na komiksy miałem sobie odpuścić wszystkie nowe serie z N52. I co ja biedny żuczek mam teraz począć :?: Może jakaś negatywna opinia? Please.
No super. A w ramach ograniczania wydatków na komiksy miałem sobie odpuścić wszystkie nowe serie z N52. I co ja biedny żuczek mam teraz począć :???: : Może jakaś negatywna opinia? Please.Odpuść sobie ;)
@UPE tam, więcej dumy z tego, że cała organizacja terrorystyczna składa się z samych bazyliszków.
Znowu się ktoś podszywa. :smile: Wszyscy wiedzą , że 8azyliszek walczy o prawdę, sprawiedliwość i wolność. :smile:
Już pisałem - za późno, bo Flash już zamówiony i przyjdzie z majowymi nowościami za 3 tygodnie. Tylko mnie tą informacją o flashbackach nieco zmartwiłeś, bo czuję origin. :/Zgadłeś, retrospekcje, wspomnienia Barry'ego to jest origin. Tylko, że... nowej postaci - Manuela i służą jej wprowadzeniu w uniwersum Flash-a.
Dostałem dziś 1 tom Flash... powiedzcie mi czy też macie tak że okładka jest jakby odwrotnie sklejona ? Tzn tam gdzie tył to zaczyna się komiks i do góry nogami... :/ Trafił mi się chyba bubel... Czy przyjmą reklamację na nieprzeczytane.pl ?Ja tak nie mam i myślę, że większość forumowej braci również. Reklamację muszą przyjąć skoro towar jest ewidentnie wybrakowany. Na pocieszenie powiem, ze ja na okrągło reklamuję komiksy, czego serdecznie nienawidzę. Choć rozsądek mi podpowiada, że to czysta statystyka, to jednak ja i tak wiem, że to kara boska za wyrzucanie hajsu na komiksy zamiast na jakiś zbożny cel.
Czy przyjmą reklamację na nieprzeczytane.pl ?Jasne, ze przyjma. Raz reklamowalem i przyslali kuriera, ktory zabral przesylke, a innym przyslali komiks.
Jasne, ze przyjma. Raz reklamowalem i przyslali kuriera, ktory zabral przesylke, a innym przyslali komiks.Ale to że komiks przysłali innym a nie Tobie, to chyba nie jest dobrym pocieszeniem dla kolegi Fanatyka.
Ale to że komiks przysłali innym a nie Tobie, to chyba nie jest dobrym pocieszeniem dla kolegi Fanatyka.Nie mozna byc samolubem, niech inni tez korzystaja :)
A kolejne odwrotnie drukowane komiksy tylko potwierdzają że Egmont to zło. :smile:To nie wina Egmontu tylko drukarni, ale idąc twoim tokiem rozumowania, wszystkie źle wydrukowane części panoramy na WKKM potwierdzają że Hachette to samo zło :wink:
Wydrukowanej odwrotnie WKKM jeszcze nie widziałem. :wink: A jak całkowicie schrzanili grzbiet w Zmierzchu Mutantów to drukowali to jeszcze raz. O krzywych grzbietach Egmontu to mi się już nawet nie chce pisać, bo dla nich jest to oczywiste, że te kolorowane kwadraciki i wysokości tomów N52 mogą być robione jak drukarzowi podejdzie.A jak miałem źle wydrukowane strony w X-men Imperialni (cały nakład), nie dodrukowane zdjęcia w dodatkach w Kapitan Ameryka Zimowy Żołnierz, a zwalona panorama to standard. I gdzie te ekskluzywne wydania??
Już pisałem - za późno, bo Flash już zamówiony i przyjdzie z majowymi nowościami za 3 tygodnie. Tylko mnie tą informacją o flashbackach nieco zmartwiłeś, bo czuję origin. :/
A wychodzi na to, że trzeba było wziąć Hayley. :/Pisałem od początku że HQ lepsza :smile: ale też ci może nie podejść.
The Flash jest świetny, jakaż szkoda że Egmont tak późno zdecydował się na wydanie tej serii! Mógł wyjść w trakcie nadawanie pierwszego sezonu serialu, ale nie ma co narzekać.
Całą Naprzód stawiałbym blisko poziomu Batmana Snydera/Capullo i to pierwszych 3 tomów, a nie dalszych voluminów. Po pierwsze grafika, pasująca do dynamiki głównego bohatera, z kadrów aż wylewa się akcja momentami i aż czujemy podmuch kiedy Flash śmiga w swoim kombinezonie. Scenariusz jest całkiem sprawnie napisany, z każdym kolejnym rozdziałem zdecydowanie poziom idzie w górę.
U mnie już za późno, bo jednak zamówiłem razem z majowymi premierami. Przeczytam i wtedy zobaczymy czy jest tak samo słaby jak Batman N52 czy lepszy.I po co znowu kłamiesz? Zamówiłeś przed opinią Itachiego, miej pretensje do siebie, nie do niego. Nie masz trzech lat żeby zwalać na wszystkich...
I nikogo nie obwiniam, tylko piszę że nie potrzebnie się skusiłem. Wychodzi na to, że jak zwykle miałem rację i powinienem się trzymać mojego pierwotnego zdania.
PS. Harley dużo fajniejsza :smile:
ten flash jak dla mnie najciekawszy z wszystkich wydanych. i skoro TK nie będzie wydawał dalej to trzeba będzie kupić oryginały. Jednak ja nie o tym, a o tym co mnie irytuje i wkurza, a jest to ingerencja w plansze ze strony grafika, dość nieudana moim zdaniem, by w miejscu gdzie mamy zaprojektowane całościowo plansze, wyrzucać angielski napis part i wrzucać polski napis część, który nie zgrywa się z tłem i wygląda jak kwiatek do kożucha czy też bardzo podobnie. kiepski to zabieg bo psuje całą harmonię zamysłu manapula.Jeszcze nie skończyłem ale mam dokładnie to samo odczucie co do wycięcia "part" w tak nie udolny sposób niby pierdoła a jednak razi w oczy. :(