gildia.pl

Gildia Gier Bitewnych (www.bitewniaki.gildia.pl) => Mordheim => Wątek zaczęty przez: Nazroth w Lipiec 02, 2006, 08:23:24 pm

Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Nazroth w Lipiec 02, 2006, 08:23:24 pm
SERDECZNIE ZAPRASZAM WSZYSTKICH DO WZIĘCIA UDZIAŁU W KAMPANII MORDHEIM NA ORGANIZOWANEJ W TE WAKACJE NA TERENIE BARDA (i nie tylko, gdyż obejmowała będzie cały Kraków)

Zgłoszenia proszę słać na mail Kamila. Kasaj@interia.pl a oto ich zawartość:
Imię i nazwisko, banda, rating, miasto/miejscowość

WSZYSTKICH zainteresowanych zapraszam w sobotę do Barda - jestem tam cały dzień pracy 10-15 i właśnie wtedy zapisy + pierwsze losowanie. Przyjście obowiązkowe... ponieważ wtedy właśnie podejmiemy wiążące decyzje (WSPÓLNIE TO ZROBIMY, dlatego to takie ważne) jak z nagrodami, czy płacimy jakieś wejściowe, lub też składki co miesiąc (np: 5zł na start i 5zł pod koniec lipca na nagrody + ewentualnei to co nam Bard zaoferuje)

Na razie to tyle...czekam na pytania itd. Po prostu przyjdźcie, lub jeśli wyrazicie przez internet zgodę, na przypożądkowanie się temu co postanowimy w sobotę odnośnie wejściowego/składek (po nadesłaniu zgłoszenia ma sie rozumieć) to możecie nie przychodzić, a o swoim pierwszym przeciwniku dowiedzieć się z barda, lub internetu).


Regulamin Kampanii Mordheim
Rozpoczęcie 8 LIPCA 2006. Przewidywane zakończenie (koniec wakacji/początek WRZEŚNIA)

1.   Mobilizacja
Do udziału w turnieju dopuszczone są bandy uznane za „oficjalne” wg Podręcznika Podstawowego, Annuala 2002 oraz dodatku „Empire In Falmes”
Mercieneries, Cult of Possesed, Sister of Sigmar, Undead, Scaven Clan Eshin, Wich Hunters, Orks and Goblins, Dwarf TH, Kislevites, Ostlanders, Averlanders, Carnival of Chaos, Beastmen Riders.
Każdy Gracz rozpoczyna posiadając 500 gc na wynajęcie oraz wyekwipowanie bandy, chyba że zasady szczegółowe mówią inaczej (np. Marrienburg zaczyna z 600gc.)

Na etapie formowania bandy zakładamy następujące odstępstwa od zasad oficjalnych:
·   Dopuszczone do udziału w turnieju są dodatkowo bandy:
-.Pit fighters,
-.Bretonnian,
-.Pirats
-.Oraz wyjątkowo Dark Elves (u jednego, wskazanego gracza, który zrzekł się nagrody)

2.Walka
Cała kampania podzielona jest na 4 etapy w których gracze będą rozgrywali pojedynki między sobą.
System spotkań między poszczególnymi graczami Wygląda następująco:
-Pierwsze potyczki zostaną rozlosowane już pierwszego dnia trwania kampanii, a „pary” wywieszone na drzwiach sklepu BARD, oraz zamieszczone na forum Gildii w stosownym temacie.
-Gracze na rozegranie swoich spotkań mają określony limit czasu (z początku jest to tydzień liczony od soboty do piątku), w tym czasie muszą rozegrać spotkanie, a także przedstawić wyniki jednemu z prowadzących kampanię.
-W następną sobotę (od rozpoczęcia zabawy) zostaną rozlosowane kolejne pary, tym razem losowanie odbędzie się na zasadzie koszyków, a mianowicie wygrani trafią do koszyka wygranych, a przegrani - przegranych o ile to będzie możliwe. Od tej pory w taki sposób będziemy losować spotkania.

UWAGA: Jeśli z niewyjaśnionych przyczyn jakiś gracz trafi dwa razy na tego samego przeciwnika (co jest możliwe) to prosimy nie narzekać. Nie istnieje możliwość przeprowadzenia dwóch walk z jednym przeciwnikiem pod rząd, a kolejne spotkanie z tym samym przeciwnikiem (pomiędzy tymi spotkaniami musi znajdować się przynajmniej jedno rozegrane z innym graczem) będzie na pewno kolejnym ciekawym doświadczeniem. Takie rzeczy się zdarzają, a wędrując po mordheim wiecznie natykamy się na starych wrogów.

Wyniki dobierania przeciwników umieszczane będą w Bardzie, oraz na forum gildii co sobotę (chyba, iż w trakcie kampanii skrócimy czas, jaki gracze mają na rozegranie swoich spotkań, na rzecz większej ich ilości). Od momentu opublikowania dobranych spotkań gracze będą mieli określoną ilość dni na ich rozegranie. W miarę postępu kampanii organizatorzy zastrzegają sobie możliwość dowolnego wydłużania, bądź skracania tego czasu, po ówczesnym powiadomieniu o tym wszystkich „zainteresowanych” graczy.  

W przypadku nie rozegrania spotkań w terminie, obaj gracze „tracą” tę możliwość. Następuje kolejne losowanie, a oni są dosłownie „w  plecy” o jedno spotkanie. Jeśli jakiś gracz ewidentnie uchyla się od spotkania z drugim, zastrzegamy sobie możliwość zastosowania sankcji wobec takiego gracza i ewentualnej rekompensaty wobec drugiego.

3. Etapy

·   Inicjacja (nasze bandy zbliżają się do mordheim napotykając na pierwsze trudy)
·   Zewnętrzne mury i slumsy
·   MordheimJ
·   Samo centrum spaczenia (dotrwają tylko najsilniejsi)

4.Zasady specjalne podczas rozgrywania poszczególnych etapów gry

·   Inicjacja:
1.W tym etapie nie można najmować najemników
2. Obowiązuje tabelka eksploracji z Empire in Flames (załączona w dalszej części regulaminu)
·   Zewnętrzne mury i slumsy
1. W każdej grze bandy otrzymują o jedną kostkę mniej podczas eksploracji (min 1 kostka)
·   MordheimJ (bez zmian)
·   Samo centrum spaczenia (dotrwają tylko najsilniejsi)
1. W każdej grze bandy otrzymują o jedną kostkę więcej podczas eksploracji (można mieć max 7!!)



5. System punktacji
Przyjmuje się następujący system punktacji:
Wygrana 7-3
Remis 4-4
Przegrana 3-7
Dodatkowo wynik jest modyfikowany o +/- 1pkt za każde pełne 25 % w stratach zadanych  w stosunku do strat poniesionych ( Gracz otrzymuje 1 pkt. za zadanie przeciwnikowi o pełne 25 % większych strat niż te które sam poniósł)
Uwaga: Liczba punktów przegranego nie może spaść poniżej zera!

Przykład: Tadek grając dwarfami wygrał z Mirkiowymi Skavenami. W  walce stracił  8 z 12 –tu modeli ,  kiedy Mirek stracił jedynie 2 z 8.
Tadek wygrał, zatem wynik starcia to 7-1
Lecz ponieważ Tadek zadał przeciwnikowi 25% a sam stracił 66% dlatego wynik modyfikowany jest o 1 pkt na korzyść Mirka (różnica w stratach wynosi 41%)
Ostateczny wynik to  6-2 dla Tadka.

Dodatkowo w każdej grze będzie możliwość zyskania dodatkowych 2 pkt za wykonanie scenariusza (szczegóły będą podane w scenariuszach)

6.Wygrana (punktacja końcowa)

O miejscu na podium będzie decydować łączna liczba punktów z wszystkich gier, oraz z punktów za odesłany Wyrdstone*.
W przypadku remisu decydować będzie bezpośrednie starcie między graczami.
W wypadku remisu w bezpośrednim starciu decydować będzie mniejszy Rating przed ostatnim starciem
W przypadku jednakowego ratingu, gracze zajmują miejsce egzekwo.

*Odsyłanie Wyrdstone’a: Nie ulega wątpliwości cel jaki przyświeca naszym pandom podczas eksploracji ruin Mordheim. Mamy znaleźć i odesłać jak najwięcej wyrdstone’a! Za każdy kawałek wyrdstone’a zadeklarowany jako „odesłany” (tym samym po prostu skreślony z naszej karty bandy) gracz otrzymuje 1,5pkt do punktacji końcowej.

Za każdy kawałek powyżej 5 odesłany NARAZ rzucamy 1K6 (np: za 8 kawałków rzucamy 3K6) jakakikolwiek wynik "1" i wszystkie kawałki idą do kosza. Tzn zostały zrabowane podczas wynoszenia z Mordheim przez kuriera:)

ODSYŁAĆ WYRDSTONE'A MOŻNA POD KONIEC FAZY EKSPLORACJI - TYLKO W OBECNOŚCI SĘDZIEGO... nie ma sędziego? wstrzymaj się z odsyłąniem, aż nadaży się okazja (przy najbliższym spotkaniu z sędzią to zrobisz)

Za każdy kawałek powyżej 5 odesłany NARAZ rzucamy 1K6 (np: za 8 kawałków rzucamy 3K6) jakakikolwiek wynik "1" i wszystkie kawałki idą do kosza. Tzn zostały zrabowane podczas wynoszenia z Mordheim przez kuriera:)



5.Uściślenia zasad.
1. W czasie kampanii korzystamy z tabeli opcjonalnych trafień krytycznych umieszczonych na   końcu Podręcznika Podstawowego oraz z opcjonalnych zasad dla „mounted models”(annual) (w razie problemów z doborem krytyków radzimy po prostu na czas tej bitwy uzgodnić z przeciwnikiem jakie krytyki zadaje dana broń )
2. Obowiązują opcjonalne krytyki broni prochowej (w przypadku rzutu 1 na trafianie!)
3. Sztylety zadają zawsze ten sam krytyk „no armor save”
4. Baty, oraz spiked gauntlet pit fightera zadają obuchowe krytyki.
5. W niektórych przypadkach przed grą gracze zobowiązani są do rzutu na pogodę jaka będzie panowała podczas  ich rozgrywki (każdy gracz rzuca K6 i wynik jest sumowany)
6. Obowiązują przedmioty z EiF.
7.Włócznia bije pierwsza (tylko w pierwszej rundzie walki) – ignoruje zasady „strike first”
8. Za walkę dwoma brońmi model otrzymuje ujemny modyfikator –1 do trafienia na obu broniach. Modyfikator ten niweluje skill Combat Master.
9. Tarcza i broń ręczna używane razem dodają +1 do pancerza w walce wręcz.
10. Puklerz i broń ręczna używane razem dodają +1 do pancerza.
11. Handgun ma zmienione parametry, a mianowicie S5, oraz +1 do Injury Roll.
12. Broń dwuręczna użyta w szarży traci zasadę „Strike last”.

13. Organizatorzy ZAWSZE mają rację, nawet wtedy gdy jej nie mają.(oczywiście w granicach zdrowego rozsądku, ponieważ to nie tyczy się samych bitew z przeciwnikami) Ten punkt jest szczególnie istotny, gdyż musicie dać nam wolną rękę i czasem przeboleć pewne zmiany, które wprowadziliśmy. Staramy się, aby zabawa była przednia, chcemy też przetestować pewne rzeczy, których w normalnych okolicznościach nie byli byśmy w stanie.



Tabela pogody (rzut 2k6):

2-3 Burza.
      Leje jak z cebra, wszystkie model maja ujemny modyfikator -1 do M i I. Zasięg broni strzeleckich jest ograniczony o połowę (poza prochowymi!), a broń prochowa wystrzela tylko na 6 (należy rzucić przed każdym strzałem K6) Dodatkowo panują mocne wyładowania atmosferyczne. Przed każdą tura gracz rzuca K6. W wypadku wyniku równego „1” jeden z gracza modeli który stoi na otwartej przestrzeni otrzymuje jeden automatyczny cios z 4S (z 5S wypadku jeśli nosi l.armor lub h.armor). Należy losowo wybrać model na planszy.

4-5 Mżawka
      Lekko siąpi, wszystkie model maja ujemny modyfikator -1 do inicjatywy. Zasięg broni strzeleckich (poza prochowymi!) jest ograniczony o 6 cali. Bronie prochowe przy wyniku 6 nie wystrzeliwują (należy rzucić przed każdym strzałem K6)
Licząc od 3 tury każdy gracz przed swoją turą rzuca k6. Wynik 1 oznacza że mżawka kończy się i wychodzi słońce (od tej pory do końca rozgrywki panuje Słoneczny dzień) Wynik oznacza że mżawka przerodziła się w prawdziwą burzę (od tej pory do końca rozgrywki panuje Burza)

6-8 Normalny dzień. Brak modyfikatorów

9-10 Słoneczny dzień.
         Wszystkie model zyskują dodatkowy modyfikator +1 do I i LD(doskonały dzień na śmierć)

11-12 Upał.
         Panuje straszny skwar. Wszyscy są wykończeni. Każdy model przed własną turą rzuca K6. Wynik 1 oznacza że brak mu sił. Porusza się z połowa ruchu, Strzela z ujemnym modyfikatorem (-1 do trafienia) w walce wręcz jego WS spada o 1. Rzucający czary mają dodatkowy modyfikator +1 do poziomu czaru.





PONIŻEJ ZNAJDUJE SIĘ KILKA SCENARIUSZY, które zostaną wykożystane w kampanii... proponuję się z nimi zapoznać...




„ Opuszczona Wieś ”


liczba graczy:       2

teren:   Teren typowy dla imperium: laski, górki, potok, sadzawka, bagno itp. Na środku stołu jest umieszczona opuszczona wieś. Proste domy, 4 ściany, drzwi i może kilka okien. Jednopiętrowe. Stoją na obrycie koła. Na środku placu-koła jest studnia, może kapliczka... typowa zabita dechami wieś z gruzem i śmieciem nie sprzątanym od lat. Domów będących celem scenariusza jest 5. Reszta budynków jest w fatalnym stanie i tylko ta piątka przedstawia sobą jakąś wartość. (te bezwartościowe gruzy też powinny stać we wsi).

rozpoczęcie:    Każdy z graczy rzuca k6, ten z wyższym wynikiem decyduje: czy rozpoczyna grę jako pierwszy lub wybiera krawędź stołu. Każdy z graczy rzuca ponownie k6. Ten z wyższym wynikiem decyduje który z graczy wystawia swoją bandę pierwszy. Wystawiający się gracz     ustawia swoją bandę do 6 cali od swojej krawędzi stołu. Gra trwa 8 tur bez konieczności rzucania Testu Rozbicia. Dobrowolne rozbicie jest możliwe.

cel
scenariusza:    Celem scenariusza jest zajęcie/kontrolowanie większej liczby domów (tych 5 co jeszcze stoją) niż przeciwnik pod koniec 8 tury. Domy w których znajdują się postacie obu graczy (ogłuszeni lub znokautowani nie są brani pod uwagę) nie liczą się jako zajęte przez żadną ze stron. Jeśli trwa walka przez drzwi lub przez okno (a nie w środku budynku np. na skutek udanego wyważania drzwi - z „bara”) to budynek liczy się jako zajęty przez gracza będącego wewnątrz. Jeśli w budynku są postacie tylko jednego gracza (ogłuszeni lub znokautowani nie są brani pod uwagę) to kontroluje on ten budynek. W przypadku kiedy obaj gracze kontrolują taką samą ilość budynków, scenariusz kończy się remisem, a żadna ze stron nie otrzymuje bonusów płynących z wygranej potyczki.

   Po grze za każdy kontrolowany budynek gracz rzuca k6. Przy wyniku 3+ znalazł coś, co poprzedni właściciele ukryli uciekając z wioski). Rzuć ponownie k6 za każdą rzecz w tabeli poniżej:


3k6 gc   +2
kamienny posążek 5 gc (20 gc)   +4 (+6)
ciężka rodowa zbroja   +6
d6 pochodni/dużych świec   +3
królicza łapka    +5
1 Treasure   +6


opuszczone domy:   Są trzy możliwe sposoby dostania się do opuszczonego i co ważne zamkniętego domu (ataki te nie mogą być używane przez zwierzęta i głupie istoty):

1. Z „bara”    - w ten sposób mogą być atakowane tylko drzwi. Drzwi mogą (choć nie muszą) być szarżowane jeśli gracz chce użyć tego ataku. Aby mu się powidło szarżująca postać musi zdać test na swoją siłę (S) na końcu fazy ruchu kontrolującego ją gracza. Jeśli zda test, drzwi zostają wyważone a postać wpada niesiona siła impetu na 1” do wewnątrz pomieszczenia. Jeśli w pomieszczeniu znajdują się postacie przeciwnika i stoją one nie dalej niż 1” od drzwi, zadają one k3 automatyczne trafienia (gracz kontrolujący postacie wewnątrz budynku wybiera które figurki z będących w środku zadały te trafienia - każda postać może zadać liczbę trafień nie przekraczającą ilości swoich ataków, również tych pochodzących z dodatkowej broni ręcznej) z siłą równą swojej bazowej. Postać która wpadła po wyważeniu drzwi do środka (jeśli przeżyła ataki przeciwnika) traktowana jest jak szarżująca w najbliższej fazie walki wręcz. Jeśli postaci nie uda się test na siłę (S) otrzymuje ona automatyczny cios o sile równej swojej sile bazowej. W jednej turze każde drzwi mogą być atakowane z „bara” tylko przez jedną postać.

2. Z „buta”    - w ten sposób mogą być atakowane drzwi i okna. Nie mogą być celem szarży jeśli postać chce użyć ataku z „buta”. Aby otworzyć drzwi postać musi zdać test na siłę (S) z modyfikatorem -2, okno z modyfikatorem -1 (ale równocześnie musi zdać test na inicjatywę (I) bo jak wiadomo okna są trochę wyżej niż drzwi i dla niektórych może być problemem kopnięcie tak wysoko). Test wykonujemy na końcu fazy ruchu gracza. W jednej turze każde drzwi mogą być atakowane z „buta” tylko przez jedną postać.

3. „Porąbiemy!” - w ten sposób mogą być atakowane drzwi i okna. Mogą (choć nie muszą) być szarżowane jeśli gracz chce użyć tego ataku. Porąbanie drzwi zajmuje k3+2 tury -1 za każdą dodatkową rąbiącą osobę (maksymalnie 2 dodatkowe postacie) do minimalnie 1 tury. Porąbanie okien zajmuje k3+1 tury -1 za każdą dodatkową rąbiącą osobę (maksymalnie 2 dodatkowe postacie) do minimalnie 1 tury. Postacie nie mogą w tym czasie robić niczego innego. Rąbanie kończy się pod koniec tury ruchu ostatniej tury rąbania (jeśli choć jedna z rąbiących postaci uzbrojona jest w topór lub topór dwuręczny to rąbanie kończy się na początku a nie na końcu fazy ruchu). Drzwi (jakie drzwi?) stają otworem...

Przez otwarte drzwi może walczyć o 1 postać więcej niż by mogło przez nie przejść (czyli zazwyczaj 2 po każdej stronie) lub jedna duża postać (postacie dające modyfikator +1 do strzelania np. Troll. Duże potwory nie mieszczą się w drzwiach i nie mogą przez nie przechodzić, z wiadomych względów).

Postacie będące wewnątrz budynku zawsze mają modyfikator -1 podczas strzelania do nich. Chroni je mrok wnętrza budynku. Nie kumuluje się ten modyfikator z modyfikatorem za zasłonę... ciemność jest formą zasłony.

Jednostki posiadające umiejętność infiltracja nie mogą wystawiać się w zamkniętym budynku (dostanie się do domu jest czynnością hałaśliwą i nie leży w naturze cichego zwiadowcy).

Nie można łączyć ataków na jedne drzwi/okno w ciągu jednej tury, tzn,. że albo atakujemy drzwi/okno Z „bara” albo Z „buta” albo „Porąbiemy!”

Okna i drzwi otwierane Z „buta” lub Z „bara” mogą zostać zamknięte przez postacie w środku ale należy sprawdzić czy okna/drzwi nie uległy zbyt wielkim uszkodzeniom. rzuć k6, jeśli okno lub drzwi zostały otwarte Z „buta”:

1-3   drzwi uszkodzone
4-6   drzwi sprawne

jeśli okno lub drzwi zostały otwarte Z „bara”:
1-4   drzwi uszkodzone
5-6   drzwi sprawne

W przypadku kiedy okno lub drzwi okażą się sprawne można je od wewnątrz zamknąć. I albo ktoś je otworzy od wewnątrz bez użycia siły albo ... zabawa zaczyna się od początku :)


doświadczenie:   +1 z przeżycie jeśli bohater albo grupa stronników przeżyją bitwę
   +1 dla dowódcy za zwycięstwo dowódca zwycięskiej bandy otrzymuje +1 doświadczenia
   +1 za wroga OOA każdy bohater dostaje +1 doświadczenia za każdego zabitego wroga

Dodatkowe punkty do klasyfikacji:
Gracz otrzymuje dodatkowo +1 punkt (max 2) za przewagę w posiadanych budynkach powyżej jednego.
Przykład: Janek zajął 3 budynki a Michał 1. Janek otrzymuje dodatkowo 1 pkt do wyniku walki.  
 







„ W ochronie kupca ”
 
 
liczba graczy:       2
 
teren:   Każdy gracz może w turze postawić kawałek otoczenia, zrujnowany budynek, wieżę lub podobny kawałek terenu. Sceneria powinna zostać tak ustawiona aby stworzyć prostą ulicę o szerokości 6-8’ biegnącą przez środek stołu", która powinna biec z jednej krawędzi stołu na przeciwległą. Nie przesadzaj z ilością budynków, pamiętaj by było dosyć miejsca na poruszającego się kupca z ochroną. Sugerowane jest ustawienie stołu wielkości 4' na 4'.

Rozstawienie:   Gracz broniący kupca ( o niższym wskaźniku bandy- reating) rozstawia się jako pierwszy u jednego z wylotów ulicy. Kupiec jest rozstawiany na 6’ od krawędzi stołu. Dalej obrońca wystawia swoje model w dowolnym miejscu lecz nie dalej niż 6’ od kupca. Atakujący (o wyższym wskaźniku bandy reating) rozstawia się dowolnie, jednak nie bliżej niż 14" od jakiegokolwiek modelu obrońcy.

rozpoczęcie:   Grę rozpoczyna obrońca kupca.
 
kupiec:   Kupiec niesie wyładowana po brzegi skrzynie z towarem. Za wszelka cenę będzie próbował przedostać się na drugą krawędź ulicy dlatego obowiązują go następujące zasady:
 
1.   Ruch      Kupiec porusza się zawsze przed tura obydwóch graczy ruchem na wprost wynoszącym K6’ (Tłusty brzuszek i ciężka skrzynia nie pozwalają mu na zbyt szybki bieg).
Ponieważ nie biegnie nie ma obciętego ruchu za modele wrogie.
 
2.   Najważniejsza jest ucieczka – Poruszając się ignoruje wszelkie inne modele zarówno wrogów jak i przyjaciół (przechodzi przez nich jak by ich tam nie było).
Zaatakowany (będąc w walce z jakimś modelem) w swojej turze opuszcza walkę bez konsekwencji (nie otrzymuje automatycznych trafień w plecy) kontynuując swój ruch.
3.   Bogaty/Głupi ma szczęście – Każde pierwsze trafienie w turze w kupca jest ignorowane (tak jakby co turę miał lucky charma i zawsze zdawał test na 4+)
 
 
Kupiec
 
M   WS   BS   S   T   W   I   A   Ld
K6   2   2   3   3   1   4   1   7
   
Uzbrojenie: Kupiec uzbrojony jest jedynie w sztylet.


Śmierć kupca:   Kupiec może zginąć z rąk zarówno wrogów jak i ochrony (po co go chronić lepiej złupmy go!). Jeśli kupiec zginie wypuszcza on swoją cenną skrzynię (model kupca należy zastąpić skrzynką ew. żetonem)

   Skrzynię ze zgubionym ładunkiem można nieść (jedna niosąca postać spowalniana jest o połowę, nie może biec. 2 lub więcej niosą skrzynię bez ograniczeń. Mogą biegać).

 
Zwycięstwo:   Banda ochraniająca zwycięża jeśli kupiec lub jego skrzynia opuści plac boju po przeciwnej krawędzi ulicy ( w stosunku do tej z której startowała ) Ew jeśli pozostanie sama na placu boju (przeciwnik nie zda testu rozbicia)
   Banda atakująca wygrywa jeśli wyniesie przez dowolna krawędź skarb kupca. Ew jeśli pozostanie sama na placu boju (przeciwnik nie zda testu rozbicia)
 
   Jeśli banda Rozbije Się dobrowolnie lub nie zda Testu Rozbicia, a w tym czasie przeciwnik był w posiadaniu skrzyni (nie uciekającego) traktuje się skrzynię jako zdobytą przez zwycięzcę



Nagroda:    Oprócz zwykłej eksploracji obowiązują następujące zasady :

A)   Jeśli kupiec dotarł do celu bez szwanku (przeżył) to  wdzięczny za ochronę darowuje obrońcy następujące rzeczy:
rzuć k6:
 
 
Zawsze:   
    
1   3k6 gc
2   Suszona/solona wieprzowina (cena jednego nowo nabytego członka bandy spada o połowę - nie wliczając ekwipunku).
    
Rzuć k6:   
    
1   Warsztat łucznika (444)
2-5   1-2 Pistolet sprzałkowy; 3-4 talizman szczęścia; 5-6 k3 porcje super prochu
6   Kuźnia (222)

Dodatkowo dzięki jego koneksjom banda otrzymuje 20% zniżkę  przy zakupie sprzętu w sklepie.

B)   Kupiec zginął, skrzynia została przejęta.
Wygrana banda wykonując eksploracje traci jedną kostkę (ktos musi przypilnować swołocz przy skrzyni.
 
1.         Rzuć k6 (sprawdzasz co było w skrzyni, jaki rodzaj towarem, handlował kupiec.):
 
 
1   Złotnik (333 33)
2   Zbrojownia (4444)
3-4   1-3 Kuźnia (222) (x4); 4-6 Warsztat łucznika (444) (x3)
5   Warsztat rusznikarza (1111) (x2)
6   Krasnoludka kuźnia (333 333)
 
2.         +6k6 gc (pieniądze schowane w dnie skrzyni)
 
doświadczenie:   +1 z przeżycie jeśli bohater albo grupa stronników przeżyją bitwę
   +1 dla dowódcy za zwycięstwo dowódca zwycięskiej bandy otrzymuje +1 doświadczenia
   +1 za wroga OOA każdy bohater dostaje +1 doświadczenia za każdego zabitego wroga

Dodatkowe punkty do klasyfikacji:
       Obrońca dostaje +2 punkty jeśli kupiec przeżył.      
Atakujący dostaje +2 punkty jeśli wyniósł skrzynie poza plac boju.
„ Szalony Inżynier”
 
 
liczba graczy:       2
 
teren:   Na środku stołu wystawiona jest wieża. W promieni 12 cali od niej powinno się znajdować 5 magazynów które ustawione są tak aby tworzyły okrąg. Wewnątrz okręgu mogą się znajdywać jedynie drobne przeszkadzajki (jest to teren produkcji broni i sprzętu wojennego). Za magazynami w odległości 4 cali powinno się rozmieścić rząd drzew które wyznaczać będą granice między kompleksem magazynowym a otaczająca go puszczą (patrz pułapki). Sugerowane jest ustawienie stołu wielkości 4' na 4'.

Rozstawienie:   Każdy z graczy rzuca k6. Gracz o wyższym wyniku wybiera jedną z krawędzi stołu i rozstawia swoje modele nie dalej niż 6 cali od jej krawędzi. Drugi gracz zajmuje pozycje na przeciwległej krawędzi stołu (również do 6 cali od niej)

rozpoczęcie:   Każdy z graczy rzuca k6. Gracz o wyższym wyniku decyduje czy który z nich zacznie.
 
inżynier:   W wierzy (dowiedziawszy się o nadchodzących wrogach) schował się inżynier. Ponieważ od lat jest ścigany przez władze imperium doskonale przygotował się na nieproszonych gości. Cały teren został uzbrojony w pułapki. Dlatego każdy model który przekroczy linię drzew i tym sposobem wejdzie na teren kompleksu magazynowego w każdej turze swojego ruchu musi rzucić K6 i przy wyniku 1 uruchomił pułapkę (modele nie ruszające się są zwolnione z tego rzutu). Aby dowiedzieć się jaki rodzaj pułapki został uruchomiony należy rzucić k6 i wynik porównać z poniższą tabelką:
 
1-2 Potykacz     Postać trafiła na rozciągnięta linkę która plącze jej nogi.W tej rundzie nie może się ruszać, strzelać ani czarować.
 
3 Zatruta strzała  Z rogu budynku lub zamaskowanej kuszy  
wystrzeliwuje zatruta strzała. Postać otrzymuje hita z S3.

4   Wilczy dół  Postać wpada do wilczego dołu pełnego zaostrzonych kołków. Model automatycznie jest knock down i dodatkowo otrzymuje k3 hity z S3.
5-6 Dzwoneczki. Postać uruchomiła głośno dzwoniące rozwieszone na lince dzwonki. Zaalarmowany inżynier natychmiast wypala w jej kierunku z handgun-a. Inżynier trafia na 3+ (ignoruje wszystkie ujemne modyfikatory), ponieważ na wierzy ma on nieograniczona liczbę strzelb może on strzelać więcej niż raz na turę.




Pułapka burząca – Po pierwszo-razowym wejściu do budynku (pod koniec fazy ruchu danej bandy) należy sprawdzić czy nie została w nim zamontowana pułapka burząca. Rzuć K6 przy wyniku 1 cały budynek się zawala a wszystkie model w jego wnętrzu otrzymują k3 hity z S3.
Budynek przestaje istnieć (należy zastąpić go gruzami) i nie liczy się do zajmowanych budynków przy rozliczeniu zwycięstwa.
 
Inżynier
 
M   WS   BS   S   T   W   I   A   Ld
4   2   4   3   3   1   4   1   7
   
Uzbrojenie: para pistoletów pojedynkowych (dueling pistol), rusznica (brunderbuss), nóż, nie ograniczoną ilość handgun.


Zdobywanie wieży:   Jak wiadomo wieża jest pilnowana przez inżyniera. Jest ona tam bezpieczny. Jedynym sposobem na dostanie się do niej jest brama wejściowa (powinna być ona tak ustawiona aby jej wylot był skierowany prostopadle do nadchodzących band). Każdy model który znajduje się na końcu swojej fazy ruchu (nie mógł podbiegać) przy bramie może ja otworzyć. Jeśli to uczynił zbiega do niego inżynier i stając w drzwiach strzela z rusznicy. Strzałem tym będzie chciał objąć jak najwięcej modeli obydwóch band (znacznik należy tak ustawić aby znalazło się pod nim jak najwięcej modeli). Po otwarciu bramy każdy model stykający się z nią może wyjść po schodach na gore wierzy. Kiedy to uczyni jest automatycznie szarżowany przez inżyniera (inżynier w tej szarży używa pistoletów pojedynkowych). Od tej pory przed ruchem bandy której model wspiął się pierwszy na wierzę swoją rundę wykonuje inżynier.
   Uwaga: Jeśli inżynier jest zaangażowany w walkę to należy ignorować pułapkę dzwoneczki (nie da się walczyć i jeszcze strzelać do zbliżających się wrogów)

 
Zwycięstwo:   Gra trwa 10 tur (nie ma testów rozbicia!). Zwycięża ta banda która po upływie limitu czasu kontroluje więcej budynków. (Wieża jest liczona za 2 punkty)
   Budynek jest liczony za zajęty jeśli w jego wnętrzu znajdują się modele tylko jednego gracza (model ogłuszone lub wywrócone nie bierze się pod uwagę).



Nagroda:   Rzuć za każdy kontrolowany magazyn. Na 3+ znajdowały się tam resztki produkowanego sprzętu.

Rzuć K6
1-3 Smithy (222)
4-5 Flether (444)
         Gracz kontrolujący wierze otrzymuje (jeśli zabił inżyniera):
1.   Brace of dueling pistol
2.   d3 porcje super prochu
3.   blunderbuss
4.   dagger   
 




doświadczenie:   +1 z przeżycie jeśli bohater albo grupa stronników przeżyją bitwę
   +1 dla dowódcy za zwycięstwo dowódca zwycięskiej bandy otrzymuje +1 doświadczenia
   +1 za wroga OOA (+2 za inżyniera) każdy bohater dostaje +1 doświadczenia za każdego zabitego wroga.

Dodatkowe punkty do klasyfikacji:
       Banda która zabiła inżyniera otrzymuje +2 pkt do klasyfikacji.





„ Nawiedzony Cmentarz ”
 
Teren gry
 
Na środku standardowego stołu (4' x 4') rozmieszczony jest cmentarz o wymiarach 24x24 cale. Na jego środku stawiamy budowlę która będzie grobowcem. Wokół grobowca należy rozstawić 6 mniejszych nagrobków. Resztę terenu zajmują budynki i przeszkadzajki typowe dla miasta mordheim.
 
Rozstawienie
Obaj gracze rzucają k6, ten który wyrzucił więcej decyduje o kolejności wystawienia. Banda zostaje wystawiona w zasięgu 8" od dowolnej, wybranej przez gracza krawędzi stołu. Na podobnych zasadach przeciwnik wystawia się po przeciwległej krawędzi.
 
Rozpoczęcie gry
 
Każdy z graczy rzuca k6 i gracz z wyższym wynikiem rozpoczyna.
 
 
Zasady specjalne
 
W związku z tym, że okolica cmentarz jest nawiedzany przez duchy, bandy są narażone na różne nieprzyjemności. Każdy model który znajdzie się na terenie cmentarza testuje Ld. Nie ma znaczenia czy model jest odporny na strach czy nie. Można korzystać z umiejętności takich jak dowództwo. Jeśli test jest udany model normalnie funkcjonuje w danej rundzie tj. porusza się, strzela itp. Gdy wynik testu jest nieudany to należy rzucić k6 i wynik sprawdzić w poniższej tabeli.
 
 
rzut k6   Tabela Duchów i Opętań
1   Postać jest znokautowana, wstaje w następnej rundzie. W rundzie w której postać wstaje nie może szarżować biegać i porusza się z połową cechy M
2   Postać rzuca się do panicznej ucieczki. Wykonaj rzut kością rozrzutu aby określić kierunek ucieczki. Postać ucieka 2k6".
3   Postać jest tak porażona grozą, że zastyga w miejscu. Nie może ona wykonywać żadnych działań w tej rundzie.
4   Postać wpada w szał bitewny. Szarżuje na najbliższy model (obojętne czy wrogi czy przyjazny), będąc pod wpływem szaleństwa (podwaja swoją cechę A i nie wykonuje testów Ld.).
5-6   Postać przezwyciężyła grozę i zachowuje się tak jakby zdała test Ld.
 
 
Przy znokautowaniu obowiązują wszystkie normalne zasady wstawania itp.
 
Dodatkowo po wkroczeniu na cmentarz pierwszego modelu z jakiejkolwiek bandy następuje przebudzenie zmarłych. Począwszy od następnej tury (przed turami obydwóch graczy) rozpatrywana jest tura zombich.
W fazie rekowalescencji (recovery faze) budzi się do życia k3 zombich w losowo wybranych nagrobków (należy ponumerować nagrobki i rzucić K6).
Zambie jeśli mają tylko szanse to szarżują na najbliższych wrogów. Jeśli nie mają nikogo w zasięgu swojej szarży to poruszają się jak najkrótsza droga do swoich wrogów (czyli modeli band  obydwóch graczy)

Uwaga: Zombie nie szarżują na modele ogłuszone i wywrócone (ignorują je) i nigdy nie opuszczają cmentarza.
Statystyki i zasady zombich identyczne jak podręcznikowych w bandzie undead

 
W środku grobowca znajduje się widmo które strzeże skarbu. Na początku bitwy, figurka Widmo stoi obok artefaktu. Jak tylko w zasięgu 2" od artefaktu znajdzie się wrogi wojownik, następuje tura Widma (tak jakby była ona trzecim graczem). Widmo zawsze musi się poruszać na maksymalną wielkość swojej cechy M w kierunku najbliższego modelu (wabiona siłą życiową wroga) zawsze ignoruje figurki znokautowane lub ogłuszone. Widmo musi zawsze zaszarżować na najbliższego, stojącego wroga jeśli jest on w jej zasięgu (sprawdź zasięg najpierw).
 
 
Widmo
 
   M   WS   BS   S   T   W   I   A   Ld
Widmo   4   3   0   3   4   2   3   2   8
 
 
 
Eteryczna: Widmo jest istotą niematerialną, dlatego też może poruszać się przez trwałe przeszkody, trudny teren i inne bariery, bez kar do Movement. Nie może przechodzić przez istoty żywe. Dodatkowo anuluje zawsze pierwszego hita w danej rundzie combatu. Nie może być zranione z broni strzeleckich.
 
Wyssanie energii życiowej: Po udanym trafieniu Widmo odbiera modelowi punkt Siły. Należy też wykonać wtedy test T, jeśli jest on nieudany to postać zostaje znokautowana. Po stracie ostatniego punktu Siły model jest automatycznie zdjęty z placu boju. Punkty Siły stracone w czasie walki odzyskuje się po bitwie (po fazie eksploracji itp.) Ciosów Widma nie można parować, nie można też wykonywać rzutów obronnych (z wyjątkiem zbroi z Gromrilu i Ithilmaru). Można natomiast używać Odstąpienia (step aside).
 
Wzbudza strach: Widmo wzbudza strach.
 
Odporna na psychologię: Widmo jest odporne na wszelkie zasady psychologiczne i nigdy nie opuszcza walki.
 
Odporna na trucizny: Widmo jest odporne na wszelkie trucizny.
 
Nie może biegać: Widmo jest powolnym Ożywieńcem i nie może biegać (ale szarżuje normalnie).
 
Ciało: Jak tylko cecha Wounds Widma spadnie do zera, jest ono automatycznie zdjęta z placu boju.
Gdy Widmo zostanie zabite, na cmentarzu przestaje straszyć, nie trzeba już wykonywać testów Ld.
 
 
Noszenie artefaktu
 
Artefakt nosi się na normalnych zasadach przenoszenia skrzyni:
1.Jeden model niesie go z szybkością równą jego M
2.Dwa lub więcej modeli może z nim biegać (podwajana jest cecha modelu o najniższym M)
Artefakt można przekazywać między modelami ale w rundzie gdy to następuje oba modele nie mogą się poruszyć. Postać niosąca artefakt jest zawsze atakowana przez ducha pierwsza, gdy zostanie znokautowana, ogłuszona, lub zdjęta z placu boju upuszcza skarb.
 
 
Zakończenie gry.
 
Gra się kończy się gdy jedna z band wyniesie artefakt za planszę (przez dowolną krawędź). Koniec jest również wtedy gdy na planszy zostanie tylko jedna banda (przeciwnik nie zda rout test), a widmo jest przepędzone lub zabite.
W przeciwnym wypadku obydwie bandy przegrywają.

Nagroda (rzut K6):
1-2 K3 Gromil Sword
3-4 K3 Iltimar Sword
5. Bright Sword (dodaje włascicielowi +1A)
6. Gromil armor
 
 
Doświadczenie:
 
· +1 Za przeżycie. Jeżeli bohater lub grupa stronników przeżyje bitwę to zyskują 1 PD.
· +1 Dla przywódcy za zwycięstwo. Dowódca zwycięskiej bandy zyskuje 1 PD.
· +1 Za wroga ściągniętego z akcji. Każdy bohater zyskuje 1 PD za każdego wroga, którego uda mu się wyeliminować z gry (zdjęty z placu boju).
· +2 Za pokonanie Widma. Jeżeli bohater zabije Widmo otrzymuje  2 PD.
· +1 Za wyniesienie artefaktu. Bohater zyskuje 1 PD za wyniesienie artefaktu poza krawędź

Dodatkowe punkty za scenariusz: Banda która zabije widmo otrzymuje dodatkowe 2 pkt. do lasyfikacji



„ Kryjówka Trolli ”
 
 
liczba graczy: 2
 
teren:   Na całej powierzchni stołu znajdują się wiejskie (podmiejskie) domki (parterowe - sporadycznie fragment większego budynku) tworząc dość wąskie uliczki, skale obeliski, sporo gruzu... mieścina jest kryjówką trolli (stąd permanentny brak chętnych na tanie lokum z piękną lokalizacją). Budynki są pozamykane - podlegają zasadom scenariusza „Opuszczona wieś”. patrz powyżej
 
rozpoczęcie:   Każdy z graczy rzuca k6, ten z wyższym wynikiem decyduje: rozpoczyna grę jako pierwszy lub wybiera krawędź stołu na której się wystawia. Każdy z graczy rzuca ponownie k6. Ten z wyższym wynikiem decyduje który z graczy wystawia swoją bandę pierwszy. Wystawiający się gracz ustawia swoją bandę do 6 cali od swojej krawędzi stołu. Najpierw rozstawiamy trolle. Trolle są rozstawiane przez graczy (każdy rozstawia "swoje" trolle (trolli jest 6, każdy gracz wystawia 3) w kolejności wystawiania band) w odległości do 8" od kryjówki. Po rozmieszczeniu trolli gracze rozstawiają swoje bandy. Po rozstawieniu band, za każdego trolla rzucamy scatter dice i przesuwamy go we wskazanym kierunku o 2k6 cali ignorując ściany itp. Jeśli troll „wyląduje” w budynki stawiamy go na zewnątrz przy najbliższej ścianie.
 
cel scenariusza:   Celem scenariusza jest zdobycie bajecznego skarbu znajdującego się w kryjówce trolli (element makiety na środku planszy).
 
Zasady noszenia skrzyni ze skarbem.
 
Ze skrzynią nie można biegać. Jeden wojownik niosący skrzynie porusza się z połową swej cechy M. Jeśli skrzynie niesie dwóch wojowników poruszają się z normalną szybkością, ale dalej nie mogą biegać. Trzeba przekroczyć ze skrzynią krawędź stołu - wtedy jest traktowana jako wyniesiona.
 
trolle:   W tym scenariuszu główną atrakcją są wałęsające się po planszy trolle. Poniżaj znajdziesz system umożliwiający sterowanie ich poczynaniami. Gracze wykonują swoje ruchy i potem następuje runda trolli. Każdy troll wykonuje ruch w rundzie trolli. Rzucamy scatter dice i przesuwamy go o 2k6" we wskazanym kierunku. Ściany i inne przeszkody omijamy zgodnie ze zdrowym rozsądkiem. Jeśli w wyniku takiego ruchu troll wyjdzie poza planszę to wraca na nią w następnej rundzie trolli wychodząc z losowo wybranej krawędzi (figurkę ustawiamy pośrodku boku stołu) i od razu wykonuje działania (np. ruch, lub szarże jeśli ma wroga w zasięgu).
 
   Jeśli troll ma jakiegoś wroga (członka dowolnej bandy) w zasięgu szarży na początku tury trolli, to zamiast ruchu wykonuje szarżę, atakując najbliższą figurkę. Obowiązują zasady szarżowania na wrogów niewidocznych (np. za rogiem). Przed wykonaniem ruchu trolli sprawdzamy czy jakiś troll może szarżować i najpierw wykonujemy ewentualne szarże.
 
   Jeśli troll zostanie ZRANIONY (czyli atakującemu powiedzie się rzut na zranienie), z broni zasięgowej lub czarem, to stara się wejść w walkę wręcz z modelem który to zrobił (lub najbliższym, jeśli w tej samej turze kilka modeli go zraniło). Porusza się w jego kierunku z maksymalną szybkością 12" w swojej turze. Aby kontynuować pościg w kolejnych turach musi wykonać na początku każdej z nich test Ld. Po przerwaniu pościgu troll porusza się na normalnych zasadach. Nie ma prawa podjąć na nowo pościgu (oznacza to, że troll ściga wroga aż nie zda testu Ld.) Jeśli w wyniku pościgu troll wejdzie w zasięg szarży z JAKĄKOLWIEK wrogą figurką to JĄ szarżuje (przerywa pościg!). W czasie walki trolle nie rzucają testów głupoty tylko walczą w każdej rundzie.
 
   Troll w kryjówce.
 
   Jeśli jakiś model wejdzie do kryjówki to w najbliższej rundzie trolli szarżuje na niego strażnik (7 Troll) skarbu (wtedy wystawiamy tą figurkę na planszę - odzwierciedla to zaskoczenie). Nie ma możliwości zaatakowania strażnika zanim wykona on szarżę - czai się w cieniu czekając na ofiarę. Jeśli w kryjówce jest kilka modeli to troll szarżuje tak żeby zaatakować jak najwięcej z nich (do max 3). Te działania wykonuje się przed ruchem pozostałych trolli. Reszta trolli natychmiast wykonuje test głupoty. Każdy troll który go zda rusza bronić skarbu. Poruszają się z maksymalną prędkością i nie muszą zdawać już testu głupoty. Najpierw atakują modele niosące skrzynię. Na początku każdej tury trolli, licząc od wejścia jakiegoś z modeli graczy do kryjówki, każdy troll rzuca test głupoty. Jeśli go zda to rusza na pomoc, jeśli nie, to porusza się zgodnie zasadami ruchu trolli. Poczynaniami trolli w walce steruje gracz znajdujący się naprzeciwko właściciela walczących modeli (jeśli z jednym trollem walczą figurki obu graczy - poczynania trolla kontroluje gracz, którego jest aktualnie tura, w fazie walki trolla decyduje rzut k6). To on rozdziela ataki i decyduje czy troll rzyga, czy atakuje normalnie, oraz wykonuje rzuty obronne za regenerację itp.
 
   Troll
 
M   WS   BS   S   T   W   I   A   Ld
6   3   -   5   4   3   1   3   6
 
   Głupota: Każdy troll, aby pomóc strażnikowi musi przejść test głupoty. Żeby kontynuować pogoń za modelem który go zranił z odległości, również musi na początku każdej tury zdać test głupoty.
 
   Regeneracja: Jeżeli przeciwnik zada Trollowi ranę, rzuć k6. Przy wyniku na 4+, rana jest ignorowana. Troll nie może regenerować ran z ataku bazującego na ogniu (także magicznym).
 
   Atak wymiocinami: Zamiast zwykłych ataków, Troll może wykonać ten Jeden atak. Po prostu rzyga na przeciwnika (w walce wręcz). Cios trafia automatycznie z Siłą 5, i ignoruje wszelkie rzuty obronne.
 
Koniec gry   Gra się kończy gdy któraś z band wyniesie skrzynię ze złotem za krawędź stołu, lub gdy na stole będzie znajdować się tylko jedna banda Jeśli jedna z band nie zda Testu Rozbicia lub Rozbije Się dobrowolnie, a skrzynia nie zostanie wyniesiona za stół ale zostanie już wyciągnięta z kryjówki, wygrana banda otrzymuje tylko połowę złota będącego w skrzyni i nie rzuca w tabeli „2.” (jak tu ciągnąć skrzynię jak na plecach czuć oddech - śmierdzący - goniących nas trolli. Pakujmy co się da do kieszeni i w nogi!)
 
Nagroda.

    1. W skrzyni znajduje się 4k6*5 gc.
   
2.
Rzuć k6:   
    
1   Warsztat łucznika (444) x3
2-5   1-2 karty Tarota; 3-4 talizman szczęścia; 5-6 wachadło wyrdstone
6   Kuźnia (222) x3
 
doświadczenie:   +1 z przeżycie jeśli bohater albo grupa stronników przeżyją bitwę
   +1 dla dowódcy za zwycięstwo dowódca zwycięskiej bandy otrzymuje +1 doświadczenia (nie dotyczy trolli)
   +1 za wroga OOA każdy bohater dostaje +1 doświadczenia za każdego zabitego wroga
   +2 dla bohatera (+1 dla grupy stronników) za zabicie trolla. Każdy bohater, który zabije trolla (OOA) otrzymuje +2 doświadczenia
   +2 za skrzynię za wyniesienie skrzyni. Bohater lub stronnik, który wyniesie skrzynię za stół otrzymuje +2 doświadczenia. Jeżeli skrzynię niesie dwóch wojowników, to każdy zyskuje po 1 PD.
 
Dodatkowe punkty do klasyfikacji:
Gracz dostaje +2 punkty jeśli wyniósł skarb trolii poza krawędź stołu.





„ Konwój ”
 
 
liczba graczy: 2
 
teren:   Każdy gracz może w turze postawić kawałek otoczenia, zrujnowany budynek, wieżę lub podobny kawałek terenu. Sceneria powinna zostać tak ustawiona aby stworzyć ulicę o szerokości 4", która powinna biec z jednej krawędzi stołu na przeciwległą. Nie przesadzaj z ilością budynków, pamiętaj by było dosyć miejsca na poruszający się konwój. Sugerowane jest ustawienie stołu wielkości 4' na 4'.
 
Bandy   Banda prowadząca konwój więźniów powinna być "zła" (Skaveni, Opętani, Orki). Banda odbijająca ("dobra") to raczej Najemnicy, czy Gladiatorzy. Oczywiście gracze mogą to dostosować do własnych potrzeb (może być konwój elfów, ze złapanymi....orkami ;-)).

Rozstawienie   Gracz prowadzący więźniów rozstawia się jako pierwszy u jednego z wylotów ulicy w odległości 8" od krawędzi. Atakujący konwój rozstawia się dowolnie, jednak nie bliżej niż 24" od jakiegokolwiek modelu obrońcy.


rozpoczęcie:   Konwój rusza pierwszy
 
więźniowie   Celem "złej" bandy jest przeprowadzenie grupy złapanych niewolników na drugą stronę planszy. Banda "dobra" ma za zadanie uwolnię jak najwięcej więźniów z łap ohydnych oprawców. Uciekający wychodzą przez krawędzie boczne w stosunku do ulicy, a konwój przez krawędź przeciwległą do startowej Żaden model, który opuścił planszę nie może na nią wrócić. "Źli" wyprowadzając niewolników wychodzą również prowadzącą figurkę(zdejmujemy z planszy cała grupę gdy tylko PROWADZĄCY przekroczy krawędź).

Na początku należy ustalić liczbę niewolników, aby to zrobić rzuć 2k6+2.
   
Więzień

   M   WS   BS   S   T   W   I   A   Ld
Więzień   4   2   2   3   3   1   2   1   6

Broń i Zbroja: Gdy więzień jest skuty nie może walczyć. Gdy zostanie rozkuty walczy swym łańcuchem.

Łańcuch
Siła: jak użytkownik
Dwuręczny: Nie można w tym czasie używać tarczy, puklerza lub innej broni. Jeśli wojownik ma tarczę, to przysługuje mu premia +1 do rzutu obronnego przeciw strzelaniu. (nie obowiązuje last strike).


Zasady specjalne (jest ich sporo)
   
Niewolnicy są skuci łańcuchami, w związku z tym nie mogą BIEGAĆ.

Każdy model "złych" może ciągnąc za sobą na łańcuchach maksymalnie tylu niewolników ile wynosi jego cecha S (ustawiasz zawsze figurki niewolników ZA postacią która je prowadzi). Oprawca może ruszać się z szybkością z jaką idą niewolnicy, może walczyć strzelać rzucać czary itp. Szarżuje na odległość marszu niewolników (w przypadku człowieka jest to 4").

W momencie gdy model prowadzący niewolników zostanie ogłuszony lub zdjęty z   placu boju, puszcza łańcuchy i kierowanie więźniami przejmuje gracz "dobry" (pamiętaj, że nadal nie mogą oni biegać, ani szarżować). "Źli" mogą szarżować (na normalnych zasadach) na plączących się więźniów, aby z powrotem ich złapać. Zamiast ich atakować łapią po prostu łańcuchy i gracz "dobry" traci kontrolę nad takimi niewolnikami (nie ma walki). Może na raz złapać ilu chce uciekających więźniów ( max. do wartości swojej cechy S). Niewolnicy gdy są skuci nie mogą przejmować szarż.

"Dobra" figurka można spróbować uwolnić niewolnika z łańcucha. Model, który chce to zrobić musi stykać się podstawka z figurka niewolnika. Dodatkowo ani niewolnik, ani wyzwoliciel nie mogą w tej rundzie walczyć, strzelać i rzucać czarów. Na koniec model więźnia nie może być trzymany przez jakiegokolwiek członka "złej" bandy na łańcuchu.

(Niewolnik musi uciec najpierw eskorcie i dopiero jak odbiegnie od oprawców to można go rozkuć). Rozkucie jest automatyczne jednak na raz (w jednej swojej turze) jeden model może uwolnić tylko jednego niewolnika.. Uwolniony z kajdanów więzień, jest już nie do odzyskania dla "złych", a tym samym staje się normalnym wrogiem, którego normalnie można atakować i który się broni. Gracz "dobry" może dowolnie kierować taką figurką.

    Należy pamiętać, że nie wlicza on ich do liczby modeli swej bandy (ważne przy teście rozbicia), tak jak i "zły".


Zwycięstwo:   Wygrywa banda która wyprowadzi z planszy przez swoje krawędzie więcej niewolników, lub ta która zostanie na planszy sama.

Koniec gry:   Gra się kończy gdy wszyscy więźniowie opuszczą planszę przez swoją krawędź stołu (Uciekający przez boki ulicy, a konwój przez przeciwległą do startowej).


Test rozbicia:   Gdy Konwój nie zda testu to ucieka na normalnych zasadach, mordując jednak wszystkich więźniów których kontroluje (ma ich na łańcuchach). Pozostali (nieważne czy skuci czy nie) są traktowani jako uwolnieni.

Gdy Atakujący (dobra banda) nie zdadzą testu rozbicia to uciekają z nimi więźniowie . Nie przysługuje jednak za nich żądna nagroda dla uciekającej bandy - po prostu gdzieś zwiali sami. Natomiast ci którzy nadal są w łańcuchach, ale pod kontrolą "dobrego" gracza zostają w czasie ucieczki złapani.

Niewolnicy którzy znajdują się poza planszą w momencie gdy którejś z bandy nie wyszedł test rozbicia traktowani są tak samo jak Ci którzy są na stole (patrz wyżej).


 
 
 
doświadczenie:   +1 z przeżycie. Jeśli bohater lub grupa stronników przeżyła bitwę dostaje 1 punkt doświadczenia.

+1 za zwycięstwo. Dowódca zwycięskiej bandy dostaje 1 punkt doświadczenia.

+1 za zabicie wroga. Jeśli bohater zdejmie wroga z pola bitwy to otrzymuje 1 punkt doświadczenia za każdy zdjęty model. Za zabicie uwolnionego więźnia eskorta konwoju NIE otrzymuje doświadczenia.

+1 za każdego uwolnionego niewolnika do max 6 pkt. dla bandy "dobrej". Punkty te można dowolnie rozdzielić między bohaterów. Jednego z uwolnionych więźniów można dołączyć do własnej bandy jako dowolnego stronnika (oczywiście trzeba mu kupić broń), jednak wtedy niedostaje się za niego punktu doświadczenia. Jeśli "dobra" banda uwolniła więcej niż 6 więźniów to dołączając jednego dostaje TYLKO 5 pkt.

Konwój za każdego zachowanego niewolnika dostaje 10 gc.

 

Eksploracja.

Po bitwie obie bandy przeprowadzają ją normalnie.

Dodatkowe punkty do klasyfikacji:
Gracz prowadzący konwój otrzymuje +1punkt jeśli wyprowadził 75 % więźniów, 2 punkty jeśli wyprowadził 100%      
Gracz atakujący konwój otrzymuje +1punkt jeśli uwolnił 75 % więźniów, 2 punkty jeśli uwolnił 100% więźniów
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: nahar w Lipiec 03, 2006, 03:13:55 am
Bardzo proszę o poprawnienie błędów ortograficznych

No i się zgłaszam.
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Mistrz wałków :) w Lipiec 03, 2006, 07:27:25 am
Jako główny organizoator chiałem podziekowac Maćkowi (w tym momencie już jako współorganizatorowi :)) za całą pomoc i zaprosić was wszystkich do dobrej zabawy.
Nadsyłajcie zgłoszenia (Ciebie Pawle też to się tyczy!)

Ps. Pawle myslałem że wykażesz wiecej entuzjazmu.. Wkońcu jest to kampania z Twoimi wymarzonymi HR. Jako mod stałes sie zbyt poważny  :lol:
-------------------------------------------------------------------------------

W ramach pewnego pożądku w Tym poście postanowiłem uaktualniać liste graczy bioracych udział w kampani jak i punktację po kolejnych rundach!

Lista graczy:(Imię, Nazwisko,ksywa, miasto/klub, banda rating i kontakt):

1. Sebastian Gabryś “Seba” - Dziekanowice/TH, Beastmen riders 97 [502587249, seba_g(at)op.pl]
2. Michał Smoła „Veder”– Kraków, Kislev 103[ 692823433, smolamichal(at)poczta.onet.pl]
3. Paweł Hoffner “Nahar”- Łódz/TH Kislev 91 [ 122963604, 508 907 619, ph(at)cenet.pl]
4. Tomek Wojaczyński – Kraków/WKW Ork&Goblins [(012) 425 16 12, 601 441 007]
5. Wojtek Dzikowski „Kudłaty” – Kraków Undead ?? [505379778, dzikii(at)gmail.com]
6. Sławek Magoska – Kraków Undead 83 [(012) 4230190, celdar(at)interia.pl]
7. Maciej Kulesza „Naz” – Kraków/TH D.Elves 82 [604 206 320, akazcrukjibazz(at)interia.pl]
8. Kamil Jasak „Miszczu” – Kraków/WKW Wich Hunters 116 [502 020 223, kasaj(at)interia.pl]
9.Bartek Brożda - Kraków Dwarf TH 68 [885 220 649, Bartek(at)brian.may.cba.pl]
10.Maciej Piwowarczyk"Hesperox"- Kraków Wich Hunters 88 [416 16 91, hesperox(at)op.pl]
11.Marcin Oleszkiewicz - Kraków Undead 73 [604 979 679, GG662766191, zelathul(at)interia.pl]
12.Bartek Zieliński "Zielak" – Kraków Skaven 96 [ 423 21 82 ]
13.Sebastian Ramus - Kraków/Legion Dwarf TH ?? [ 506 299 789, shept(at)poczta.onet.pl]
14.Lukasz Jaster "Hesperax" - Sosnowiec Skaven 109 [660 469 701 mail lukasz_jaster(at)wp.pl]

(at) = małpa
Na pomarańczowo gracze którzy zakończyli już gry w kampanii. Albo przez rozgeranie ostatniego scenariusza "Krater", albo przerwali grę (nadal są uwzględnieni w klasyfikacjii końcowej)

Klasyfikacja:
1. Sebastian Gabryś 95,5 pkt
2.Wojtek Dzikowski 91,5 pkt
3.Sławek Magoska 87,5 pkt
4.Tomek Wojaczyński 61 pkt [lub 73 pkt]
5.Marcin Oleszkiewicz 54 pkt
6.Paweł Hoffner 50,5 pkt
7.Sebastian Ramus 47 pkt
8.Bartek Brózda 38 pkt
9.Maciej Piwowarczyk 34 pkt

-------------------------------------------------------------------------------------

Ostateczna tabela. Tomek moze miec nieco wiecej punktów (rzut na odesłania 8 kawałków), ale nie ma to żadnego wpływu na klasyfikcję (i tak jest czwarty).

Szkoda że ostatni scenariusz zagrali jedynie gracze z pierwszej czwórki.
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Nazroth w Lipiec 03, 2006, 09:50:03 am
NO - scenariuszy nie przeglądałem pod tym kątem, dlatego mogą zawierac błędy - ale trzeba zaznaczyć, że conajmniej spora część tego regulaminu pochodzi ze "strychowych pożądków" wtedy nikt się o to nie czepiał:)...
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Wercyngetoryks w Lipiec 03, 2006, 03:59:49 pm
Ja zgłoszenie już wysłałem. Postaram się być w sobote. A tak pzoa tym mam nadzieje,ze zasady wrzucone na forum znajdą się w bardzie przynajmniej w dwóch kopiach;)
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Nazroth w Lipiec 03, 2006, 10:39:04 pm
Tak, powinny sie znaleźć... No my będziemy je tam na bank mieli:)...

Wiecie - trochę toleranci i luźnego podejścia - przede wszystkim to nei turniej i zasady mogą być trochę płynne... chcemy się dobrze bawić...i tym razem NA PRAWDĘ bawić... :) luuz...
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: MiSiO w Lipiec 04, 2006, 09:19:08 am
Chciałbym przestrzec przed zbyt luźnym podejściem. Kiedyś próbowałem... to się może obrócić przeciwko organizatorom. Oczywiście mam nadzieję, że tak nie będzie.

Oczywiście jak nie będzie nagród to będzie mniejsze parcie na klarowność zasad hehehe

W każdym razie czekam na raporty i ... życzę powodzenia. Szczególnie mocno trzymam kciuki za Wercyngetoryksa! Liczę, że da wam lekcję!!! :D

Ciekaw jestem również DE Naza.
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Nazroth w Lipiec 04, 2006, 09:24:52 am
DE to ogólnei wielka niewiadoma. Wczoraj spotkałem się z opinią, ze są przegięte... po krótce przedstawiłem całokształt owemu dowcipnisiowi i wychodząc uważał, ze są żałosne:) No najlepsze to nie są... ale zabic przeciwnikowi lidera to chyba potrafią:)?... może się uda... ogólnie na początku jest bardzo trudno... jeśli chce się wystawić choć odrobinę ciekawych ekwipunków...
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: MiSiO w Lipiec 04, 2006, 11:19:22 am
DE są wypas kiedy mogą wynająć DE Assassina. Jednak w tej kampanii nie mogą więc są przeciętne. Jednak można nimi poszaleć. Kilka skill'i i mamy potwory [darmowy trucizny itp.]! Jednak to nie miejsce na rozmowy o DE ... chyba, że to podchodzi pod temat?

Jak uściśliłeś baty? Wiadomo, że beastmaster może je mieć.
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Mistrz wałków :) w Lipiec 04, 2006, 01:03:20 pm
Zeczywiście nie jest to temat na pogaduszki o DE.

Proszę wszystkich o wypowiadanie sie na temat kampani i powstrzymanie sie od zbytniego odbiegania od tematu. Kamil Organizator

W sprawie batów wystarczy przeczytać regulamin. (najpierw czytamy puźniej zadajemy pytania - to jak w przypadu zasad z podrecznika).
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: MiSiO w Lipiec 04, 2006, 03:56:15 pm
Jeśli mówisz o adnotacji dot. rodzaju zadawanego krytyka [pkt.4 uściśleń] to nie trafiłeś w temat. Bat DE to nie stalowy bat SoS i ciągle ma zasady ataku z 4"... ale to nie mój problem. Nie bedę się więcej pytał, bo Kamil Organizator pUżniej dość nerwowo reaguje.

Wercy - zniszcz miejski plebs czy wyznawców Sigmara swoją watahą z lasu!
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Wercyngetoryks w Lipiec 04, 2006, 04:44:31 pm
Cytat: "Nazroth"
Tak, powinny sie znaleźć... No my będziemy je tam na bank mieli:)...

Wiecie - trochę toleranci i luźnego podejścia - przede wszystkim to nei turniej i zasady mogą być trochę płynne... chcemy się dobrze bawić...i tym razem NA PRAWDĘ bawić... :) luuz...


Spoko Naz ja nie podchodze do tego jak do turnieju o czym moja rozpa świadczy:P Pytałem o wydrukowane zasady, bo przynajmniej grajac w Bardzie powinny być pod reką.
Poza tym co do zasad są spoko, kolejne dodatki jak najbardziej byle z umiarem. Bez sensu jakby się z tego zrobił konkurs na własne domowe zasady:P Wasze są przemyślane, przetestowane i sam też już na niektórych grywałem;)

Jak wpadne w sobote to może będzie szansa od razu rozegrania z moim przeciwnikiem pierwszej gry;)


Cytat: "MiSiO"
Wercy - zniszcz miejski plebs czy wyznawców Sigmara swoją watahą z lasu!


Spoko ,jak tylko szczęście będzie sprzyjać :badgrin:
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: nahar w Lipiec 04, 2006, 06:01:51 pm
Ja moge druknąć z 10 kopii zasad i je przynieść.

Tylko najpierw bedę musiał poprawić błędy ortograficzne bo coś nie widzę żeby "tfurcy" się do tego wzięli.

Wystepuję Kislevem. Choć wolałbym Marienburg ale nie mam bandy gotowej (moze bym posklejał coś ale nie ma mowy o malowaniu itp).
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Nazroth w Lipiec 04, 2006, 08:28:45 pm
NAhar:
Jakbyś mógł wydrukowac 3 sztuki i poprawić błędy to byłbym wdzięczny. Ja nie mam czasu teraz na to... w dzień w pracy, potem u ANki siedzę, na koniec modelowanie DE na ta kampanię - na sobotę z jedne model chciałbym miec pomalowany, a i wysepki na allegro cały czas robię - cóż jestem szczerze zapracowany i moje "wakacje" to w istocie pracowity okres:(...

Misio/Kamil: Bat DE powinien miec te same zasady co bat SOS, czyli zarąbiste - ale specjalnie pominąłem tą kwestię, bo ja go ni ebędę wystawiał, podobnei jak nie będę wystawiał cold one houndów:)... hehe - mam swoją wizję DE i bez tego typu wynalazków... klimat po prostu mam swój.



NAHAR: jedna prośba... gdybyś zmienił PKZ odnoszący się do włóczni w ten sposób, aby biła pierwsza w pierwszej turze walki, a nie "zawsze" bo zarówno Kamilowi, który pisał do mnie o tym, jak i mi chodziło dokładnie o to, a nie, że ZAWSZE - dosłownie bije pierwsza:)...

 Pozdrawiam.
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Mistrz wałków :) w Lipiec 04, 2006, 10:08:29 pm
Bat: Wszystkie rodzaje batów maja zasady jak SoS. Zarówno te D.elves jak i piratów.

Włucznia- bije pierwsza w pierwszej rundzie walki.-o to nam chodziło, choc wydaje mi sie to zrozumiałe. W poprzedniej kampani nikt z tym nie miał problemów.
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: nahar w Lipiec 05, 2006, 11:26:35 pm
Jedna propozycja - żeby karę za walkę dwoma brońmi niwelował skill Combat Master.

co Wy na to?
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Mistrz wałków :) w Lipiec 06, 2006, 08:50:00 am
Zeczywiście zapomniałem o tym..
Myslę że zostanie to dopisane do regulaminu. :)

Co ty na to Maćku.
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Nazroth w Lipiec 06, 2006, 09:00:06 am
Nie no... to od lat jest oczywiste:P...kurde ale tez o tym zapomniałem. Bardzo dobrze, że są tu ludzie - którzy czytają te zasady i nam "dopowiadają" bo my jesteśmy zwykłymi pożeraczami chleba... i w pewnym momencie nam się kończą pomysły, czegoś zapomnimy... coś przeoczymy... Dzięki Nahar...
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: nahar w Lipiec 08, 2006, 06:11:50 pm
No to dziś generalnie ruszyło.

Zapisanych jest 8 osób. Co do tego czy można się jeszcze dołączyć - pytać Naza i Kamila, ale myślę że raczej nie powinno być z tym problemów.

Ogólne spotkanie jest we wtorek o 15 w Bardzi (kilka par się umowiło na walki). Fajnie byłoby gdybyśmy kończyli kolejne rundy szybciej o ile to się uda. Wtedy można by zagrać wiecej gier.

Wpisowe ustalone na 5 pln płatne u Naza. To pozwoli kupić coś na nagrodę.

Dodatkowo dziś ustaliliśmy zasady domowe które będą obowiązywały (uściśliliśmy te proponowane) nowa wersja, w pierwszym poście.

Bandy:
2 x Kislev
2 x Undead
Dark Elves (ponownie na stole po długiej przerwie)
Orki i Gobliny
Beastman Raiders
Witch Hunters



Pozdrawiam wszystkich i zapraszam do gry.
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: vader_NH w Lipiec 09, 2006, 09:04:15 pm
co z tym spisem par turniejowych???
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Mistrz wałków :) w Lipiec 09, 2006, 11:59:05 pm
Przepraszam za mały przestój w kampanii.
Powodem był mój wyjazd do Katowic.

Żeby jednak nie przynudzać kilka konkretnych (jakże oczekiwanych) informacji.

W sobotę zgłosiły się do kampanii następujące osoby (Imię, Nazwisko,ksywa, miasto/klub, banda rating i kontakt):

1.   Sebastian Gabryś “Seba” - Dziekanowice/TH, Beastmen riders 97 [502587249, seba_g(at)op.pl]
2.   Michał Smoła „Veder”– Kraków, Kislev 103[ smolamichal(at)poczta.onet.pl]
3.   Paweł Hoffner “Nahar”- Łódz/TH Kislev 91 [ 122963604, 508 907 619, ph(at)cenet.pl]
4.   Tomek Wojaczyński – Kraków/WKW Ork&Goblins [669 746 620]
5.   Wojtek Dzikowski „Kudłaty” – Kraków Undead ?? [505379778, Dziki(at)gmail.com]
6.   Sławek Magoska – Kraków Undead 83 [(012) 423190, celdar(at)interia.pl]
7.   Maciej Kulesza „Naz” – Kraków/TH D.Elves 82
[604 206 320, akazcrukjibazz(at)interia.pl]
8.   Kamil Jasak „Miszczu” – Kraków/WKW Wich Hunters 116 [502 020 223, kasaj(at)interia.pl]

Proszę przy podawaniu maila zamiast małpy wstawiać (at) - wtedy unikamy częściowo botów skanujących sieć w poszukiwaniu adresów.

Przyznam się że niechętnie występuje w tej kampanii. Wolałbym być tylko organizatorem.
No ale cóż warto poćwiczyć przed WM :). Wybrałem WH dzięki czemu mamy 8 bardzo ładnie pomalowanych band.
Co będę mógł wam już niedługo zaprezentować na fotkach.

Podobno z czasem ma do nas dołączyć ok. 6 nowych graczy

A oto pary po pierwszym losowaniu:

Sławek Magoska – Maciej Kulesza
Kamil Jasak – Michał Smoła
Sebastian Gabryś – Tomek Wojaczyński
Paweł Hoffner – Wojtek Dzikowski.

Najciekawiej zapowiada się pojedynek Sebastiana z Tomkiem w którym dojdzie do pojedynku minotaura z trolle:).

PIERWSZE DWA SCENARIUSZE SKŁADAJACE SIĘ NA INICJACJĘ TO: opuszczona wieś i szalony inżynier. Opisane w regulaminie.

Przypominam że opuszczoną wieś należy rozegrać do końca tego tygodnia.

Życzę miłej gry.
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Nazroth w Lipiec 10, 2006, 09:06:20 pm
No chłopaki - stoczyłem pierwszą potyczkę... było naprawdę ostro, ponieważ miecze DE są pożądnie naostrzone... nie straszni mi nieumarli... Oczywiście DE przegrały... od początku planowałem taki myk: zagrać rozsądnie, wyczekać na odpowiedni moment...a potem błyskawiczne cięcie i odcinam głowę wrogiej bandzie... (tak naprawdę po kilku gracz DE nie wierzyłem, że mi się uda - ale moje figurki wzięły sobie do serca fakt, iż chciałem nimi zagrać klimatycznie.) Miało to wyglądac tak, ze po wyeliminowaniu ze dwóch herosów (najlepiej leadera) wroga po prostu daję dyla i tyle:)... ALe, ALE... DE są dziećmi chaosu i sa nieprzewidywalne... Najpierw w pierwszej turze zastrzeliły ghula i przewróciły drugiego (ogólnie 6stki latały na lewo i prawo, same jakies rykoszety, krytyki, trafienia na "6" i inne takie... średnio na dwa strzały takiego DE jeden był w celu, przy hicie na "6" only) Potem, gdy zaszarżował mi bossa wampir, a ten to przetrwał... z pomocą przyszło po kolei (to chwilę trwało) 2 assassinów... zarżnęli wampira... (dosłownie) a, gdy zaszarżował mnie necro i ghul...to zarżnęli tez ich:)... na koniec dwa ghule pod ostrzałem chciały wbić się do domku przez drzwi "z bara"... jeden się zabił, drugi odbił:P... hahaha... cóż... PRZEGRAŁEM, ale tylko dlatego, że za dużo zabiłem. Przeciwnik z niskimi Moralami po prostu postanowił fight until death, a że grał nieumarłymi - to po prostu do samego końca walczył:P... A teraz najlepszy kwiatek: Zajął 3 domki, a ja tylko jeden (DE nie mają szans zająć domków, przy takim T i "barowaniu" albo rąbaniu przy takiej ilości itd...) po bitwie umarł: wampir, necro, 2 ghule... przeżył ghul... :D... morał: RESTART DLA UNDEADÓW, chwała dla DE... przegrałem, ale wygrałem... zrobiłem to co od początku planowałem... odciąłem nie tylko głowę co jeszcze szyję tej bandzie i czuję się nieukoronowanym zwycięscą, bo wygrały moje figurki (no w sumie ja miałem w tym tylko 50% udziału przy takich rzutach)... a DE wiedzą kiedy należy oddac pola i nie zależy im na pkt. za zwycięstwo... undead do kosza, DE rozwoje, kasa... jest ich juz 8 sztuk... STRZEŻCIE SIĘ - przegram z wami, ale obetnę waszym bandom głowy!
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Wercyngetoryks w Lipiec 11, 2006, 08:03:15 pm
Cytat: "Nazroth"
(DE nie mają szans zająć domków, przy takim T i "barowaniu" albo rąbaniu przy takiej ilości itd...)


No nie zgodze się z tym. Masz sporu M, dwie tury i jesteś przy domku (oknie) w najgorszym razie 4 tury rąbania...dalsze domki, które obstawiasz 2 modelami co daje zazwyczaj 2 tury, a przy 3 modelach jest spora szansa,ze okno rozwalisz od razu;) Także ilość nie przeszkadza, bardziej to na co pozwoli Ci przeciwnik:P

Ja po grze z Orkami nie mam zbyt wiele do opisywania. Przy zbieraniu łupów nagle spotkały się dwie małoliczne bandy (no może 10 modeli Tomak to nie tak mało), obydwie twarde  w walce wręcz (trol i minotaur) i nikt nie chciał się zbytnio narazić;) Szybkie 8 tur, z moją przewaga ruchu zajałem szybko 3 domki, mój przeciwnik 2. Nikt nie garnął sie do walki (jedno bezkrwawe starcie squiga i psa). W sumie mogłem powalczyć o 4 domek kiedy trol zaczął dłubać w nosie, ale z uwagi, że moje futrzaki nie gustują w orczym cuchnącym miesię, a mój nowy dowódca miał inne zajęcie (4 tury dłubał w oknie) zapadła decyzja, że bierzemy co znajdziemy i pójdziemy w swoja strone. Zło to zło :badgrin:

Dzieki temu najałem 2 Gory kupiłem co trzeba i jestem gotowy do dalszych poszukiwań.
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Nazroth w Lipiec 11, 2006, 08:17:29 pm
Wiesz seba, miałem 6 modeli, w tym cztery posiadały kusze repetujące (głównie dlatego, że po bitwie zamierzałem przekazać kusze nowym członkom bandy - co zrobiłem zgodnie z zamierzeniem). Gdyby nie fakt, że walczyłem & UNDEAD w ilości 11 sztuk ;] to może miałbym szanse przy domkach, ale kurde umówmy się, że rąbanie okien, w momencie, gdy przeciwnik do mnie lezie z zamiarem wygryzienia czachy to raczej głupi pomysł. Ktoś musiał walić z tych kusz i wyprostowac szalę. Ja nie nażekam, ponieważ na własną ospowiedzialność wybrałem taką, a nie inną bandę i liczę się z konsekwencjami, ale to nie zmienia faktu, że 6DE ma tutaj przesrane. Nie ma w kampanii przeciwnika, którego nie musiał bym się obawiać w takim scenariuszu... Ale i tak czuję się super. Ukręciłem Undeadom nieumarły łep i wsadziłem do studni na środku tej zabitej dechami wsi. ]:-> "nikt nie wygrywa ze żmijką!"...
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Wercyngetoryks w Lipiec 11, 2006, 08:34:47 pm
No i tutaj musze z przykrością stwierdzić, że młodzi gracze podeszli do tej kampani jak do turnieju, wszystko biega z jedną bronią i sztyletem do tego ilość 11 Umarlaków, 14 szczurów, 10 modeli z trolem to juz turbo PG :lol: A my stare wygi wyjeżdżamy im na to z 6 Elfami, 7 beastami itd. Mi to nie przeszkadza, bo gra staje sie większym wyzwaniem, a z czasem pokażemy, że w mieście potępionych rządzi doświadczenie.:badgrin:
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Nazroth w Lipiec 11, 2006, 08:47:32 pm
Myślę, że mój przeciwnik już towie. Zresztą jak już wspomniałem - dostał headshot i total restart:)... Nie spodziewałem się aż takiego łomotu, ale to dobrze. Mam ułatwione życie, a przecież wcale nie chcę wygrywac tej kampanii... tylko dobrze się bawić, zwłaszcza iż nie dostałbym nagrody bo się jej wyżekłem:D... hahaha... chce być najgorszym złem czającym się w mordheim. Undeadzi już to wiedzą, niebawem kolej na inne powrzechnie uważane za "złe" bandy:P...
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Mistrz wałków :) w Lipiec 11, 2006, 09:14:59 pm
W przypadku DE należało maćku kopać w okna. S Twoja incjatywą dosyć łatwo powinny wylatywać z ościerzy.

Jutro kolejne starcie młodej krwi z "nieco starszą". Veder kontra Ja.

"Spalić niedzwiedzia!"-wykrzyczł Wilhelm tuz przed tym jak kudłate zwierze rozerwało mu krtań swoimi poterznymi łapskami.
Chłopaki postanowili wypełnić ostatnie życzenie swojego kapitana chwytajać za swoje pochodnie..
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Nazroth w Lipiec 11, 2006, 10:05:21 pm
Kamil... kopac w okna?...chyba żartujesz - na -1 do S... to na 2'nkach:) hahaha, stary nie doczytałeś:P...
Aby otworzyć drzwi postać musi zdać test na siłę (S) z modyfikatorem -2, okno z modyfikatorem -1 (ale równocześnie musi zdać test na inicjatywę (I) bo jak wiadomo okna są trochę wyżej niż drzwi i dla niektórych może być problemem kopnięcie tak wysoko). Test wykonujemy na końcu fazy ruchu gracza. W jednej turze każde drzwi mogą być atakowane z „buta” tylko przez jedną postać.

Szansę miałbym ogromną:P
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Mistrz wałków :) w Lipiec 11, 2006, 10:33:41 pm
Doczytałem doczytałem :)
Przy Twoje incjatywie kiedy 3 chłopów kopie jedno zawsze wyleci :)
Grałem w ten scenariusz nie raz i naprawdę da się w ten sposób wejśc większościa kapitanów którzy nają zaledwie 4 I!
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Nazroth w Lipiec 11, 2006, 11:47:25 pm
No ale powtarzam, przy 6 modelach, gdybym 3 kopał okna...to stary - dostaję na garba w 3 turze undeadów i mnie zabijają... przecież w hth 6&12 nie mam szans, przy ich T4 na 6 modelach:)... Katorga... Zresztą chyba nie trzeba się licytowac, na pewno popełniłem mnustwo błędów, dlatego nei wygrałem, ale z założenia miałem przegrać po wypełnieniu misji assassinacji i w sumie wykonałem 100% założeń, a ślepy traf dorzucił do tego kolejne 100%:)...
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Nazroth w Lipiec 12, 2006, 05:57:27 pm
KAMIL: słyszałem o Twojej wygranej. Pochwalił byś się conieco... niestety nie  mogłem wpaśc zobaczyc waszej potyczki, ponieważ musiałem tłumaczyć zasady jednej karcianki... do pracy.
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Wercyngetoryks w Lipiec 12, 2006, 06:52:09 pm
Może dodajcie liste scenariuszy przynajmniej na poszczególne etapy, tak jak teraz Inicjacja, a zanim dobiegnie końca to wrzucicie kolejny zestawik scenariuszy. No chyba,ze macie już kompletną liste?;)

Grało by się lepiej wiedząc co nasz czeka, a póki co to krążą plotki, że kolejny to Inżynier?
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Nazroth w Lipiec 12, 2006, 07:09:35 pm
Moim zdaniem eskortowanie kupca było by dużo fajniejsze:) ale Inżynier też jest bardzo fajnym scenariuszem... chociaz ma kilka dziur.. nie jest zaznaczone, ż enie można do tyopa na dachu strzelać itd (powinno byc jasno określone, że nie można go zastrzelić) itd...
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Mistrz wałków :) w Lipiec 13, 2006, 01:41:21 am
Problem w tym że inicjacja powinna sie odbywać poza terenem mordheim.
A inżynier nie pasuje zasadami do zrujnowanego mista. Przemysle jednak to i odpowiem wam w dniu jutrzejszym, korygujac przy okazji braki w scenariuszach.
Opisze także potyczkę z Vaderem. A było ostro.. Kibicujacy nam gracze po "6" Michała jednogłośnie podpowiadali mi dobrowolne wycofanie się.
Ja jednak należe do upartych osób i w całej historii swoich gier wycofałem sie dobrowolnie tylko raz na turnieju par!

Podam też odrazu wyniki z gier innych par i uaktualnie listę graczy. Mamy 4 nowe osoby które juz rozegrały swoje potyczki! :D

Lecz szczegóły jutro..
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Nazroth w Lipiec 13, 2006, 08:43:24 am
Inżynier pasuje do inicjacji, ponieważ bandy przemierzają okolice mordheim wędrująxc do celu,,, po drodze minęły kilka zabitych dechami wsi... a teras domenę jakiegoś szaleńca z handgunnami:)... dla mnie to jest bombowy pomysł... z tym, że na tym drugim scenariuszu zakończył bym inicjację, ze względu na to, ze Kamil wyjedzie na sierpień.. wypadało by trochę w mordheimie się ponapupczać... no i na proponowane ok. 8 -10 bitew 2 inicjacyjne (a umówmy się, ze większośc band wymyślona została do walki w zabudowanym terenie, a nie szczerym polu) stykają w zupełności:)
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Mistrz wałków :) w Lipiec 13, 2006, 10:38:42 am
Maćku:
Ależ czy ja nie napisałem już tego wcześniej. :D 14 postów wcześniej.
Na inicjację składają się: Opuszczona wieś i szalony inżynier.
Tym etapem zakańczamy inicjację i zaczynamy przedmieścia.

Zaraz to wszystko spisze i za jakieś 2 h pojawi się pełen zapis dalszych poczynań kampanijnych.

Ps. Poszukuje 2 trolli - potrzebne mi są do scenariusza w kampani a ja posiadam jedynie 5 :D


Tak jak obiecałem:

Oto wyniki starć z pierwszej rudny kampani:

uwaga: Zmieniono wyniki z gier na
7-3 Zwycięstwo
4-4 Remis
3-7 Przegrana

Sławek Magoska – Maciej Kulesza 6-5
Kamil Jasak – Michał Smoła 8(9,5) - 2
Sebastian Gabryś – Tomek Wojaczyński 7-3
Paweł Hoffner – Wojtek Dzikowski 8-3
Bartek Brożda - Maciej Piwowarczyk  5-3
Marcin Oleszkiewicz - Bartek Zieliński "Zielak"  2-9
Sebastian Ramus - Bay 6

Co daje:
Koszyk zwyciżeców:
Kamil Jasak 9,5 pkt
Bartek Zieliński 9 pkt
Sebastian Gabryś 7
Sebnastian Ramus 6 pkt
Bartek Brożda 5 pkt
...wygrany z piatkowego starcia czyli ja (nahar) 8

Koszyk przegranych:
Maciej Kulesza 5
Maciej Piwowarczyk 3
Tomek Wojaczyński 3
Michał Smoła 2
Marcin Oleszkiewicz 2
....przegrany z piątkowego stracia czyli Dziki 3
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Mistrz wałków :) w Lipiec 13, 2006, 04:39:47 pm
A oto cos dla oka zapalonych czytelników:



-Wiesz z kim rozmawiasz wieśniaku?! To jest Lord Ilon Payen! LORD! Rozumiesz?! Masz nas przepuścić z rozkazu Imperatora! – tłumaczył gwałtownie rosły mnich strażnikowi rogatywki.
Mężczyzna kurczowo trzymając swoją halabardę o twarzy podziobanej bruzdami po febrze i głupkowatym, uśmiechu odsłaniającym jego żółte zgnite zęby, powoli tracił rezon i pewność siebie. Ilyn wiedział że nie potrwa to już długo.
Ilyn??..Nadal nie mógł się przyzwyczaić do własnego imienia. Odkąd pamięta zawsze zwracano się do niego „Kacie”. Jedni nie potrafili zdobyć się na odwagę, by mu spojrzeć w oczy a co dopiero zwrócić się po imieniu, dla innych (choćby jego księcia) ten przydomek zdawał się być bardziej wygodny niż jego nazwisko. Miał wrażenie że takich jak on nie powinno się pamiętać.
Zresztą szybko się przekonał że anonimowość w jego profesji to największy przyjaciel na jakiego może pozwolić sobie kat. Lubił ta pracę.
Najbardziej jednak czas spędzany w swojej komnacie w wierzy strażniczej. Mógł w niej znaleźć wszystko czego potrzebował czyli spokój i odrobinę wytchnienia od ludzi których musiał widywać na co dzień.
Komnata?? Lepszym określeniem i chyba o niebo trafniejszym dla tych 4 ścian które były wstanie pomieścić jedynie przykrótkawe łoże, trójnogą szafę, dębowy stół i krzesło na którym wieszał kolczugę, byłaby Ciemnica. Przemawiać za tą nazwa mogło jeszcze nieduże okienko które raczej spełniało zadanie strzelnicy niż otworu przez które miały by Sie przecisnąć promienie słoneczne.
Mimo tego, był to jego osobliwy raj na ziemi. A wpatrywanie się w gołe ściany należało do ulubionych i najprzyjemniejszych chwil jego każdego dnia.
Czasami wpatrując się tak, zastanawiał się kim był wcześniej. Jak wygladało jego dzieciństwo? Kim był ojciec? Lecz niezależnie jakby się nie wysilał, zawsze widział jedynie cienie i gęstą mgłę niewyraźnych wspomnień.
Miał wrażenie jakby się urodził dopiero w 16 dzień swego imienia gdy został wybrany na książęcego kata.
Pamięta dokładnie jak bezzębny staruszek który pełnił wcześniej ta funkcje chwycił go za ramię i na odchodnym powiedział tylko jedno zdanie:
„Pamiętaj chłopcze. Krew nigdy nie schodzi.”
Wtedy zdziwiła go małomówność starca. Liczył na jakąś poradę lub choćby drobną wskazówkę. Lecz z czasem po wykonaniu kilku egzekucji szybko zrozumiał że małomówność nie tylko jest wskazana ale niezmiernie wygodna. Ofiary tuz przed śmiercią albo nic nie mówiły albo opowiadały o rzeczach które zupełnie go nie interesowały.
Inni ludzie których spotykał, swoje wypowiedzi kończyli co najwyżej jednym lub dwoma zdaniami z czego większość była rozkazami. A on nauczył im się odpowiadać: „Tak ser” myśli pozostawiając dla siebie i 4 ścian jego ukochanej samotni.
Tego od niego wymagali nie miał się czemu dziwić…
..a teraz.. miał być Kapitanem Ilionem Payenem. Co więcej Lordem Ilionem Payenem!
Dziwnie czuł się w tej roli. Dotychczas za niego decydowano kto miał stracić życie składając głowę pod katowski miecz. Teraz jednak to na jego barkach spoczywała odpowiedzialność za ich życie.

-Panie!.. Ser musimy ruszać dalej.- wyrwał go z zamyślenia niski młodzieniec o twarzy oszpeconej paskudna blizna po uderzeniu toporem. Aż dziw ze chłopak to przeżył.

Spojrzał na nich. Na swoja drużynę.
Nie on ich wybierał. Przydzielił ich mu sam inkwizytor.
Pamięta jak idąc długimi korytarzami został wprowadzony do obszernej komnaty. Wszystkie jej ściany wypełniały albo bogato zdobione herbiarze znanych rodów albo dębowe regały uginające się pod stertami książek map i pergaminów. Zbiorów tych mogła pozazdrościć niejedna większa biblioteka miast imperium. Brak na nich kurzu wskazywał także że były często używane.
Nie to jednak przykuło jego uwagę. Był nim nieduży krępy łysiejący mężczyzna. Jego palce z niezwykła biegłością przekładały kolejne kartki zapisane życiorysem przyszłego kapitana Łowców Wiedźm.
Inaczej sobie wyobrażał Wielkiego Inkwizytora. I może dlatego właśnie cała, krótka rozmowa jaka z nim przeprowadził zupełnie mu uleciała i nic z niej nie zapamiętał. Wychodząc z pergaminem na którego mocy stał się kapitanem do tego stopnia był oszołomiony całym zajściem, ze zignorował nawet słowa dobiegające za zamykających się za nim drzwi miedzy dwoma osobami które śmiejąc się z niego, zastanawiały się czy powierzanie mu tej misji było rozsądnym posunięciem.
Kiedy wyszedł na dziedziniec opuszczając mrok korytarzy drużyna czekała juz w gotowości:

Pierwszy stał Rupert, kapłan. Mocno zbudowany nieco otyły mężczyzna ubrany w prostu strój mniszy z pod którego w szczególności w miejscach gdzie widniały dziury po walkach wystawały elementy koszuli kolczej. W rękach dzierżył długi stalowy kij zakończony relikwiarzem przypominającym jakąś błogosławiona świętą. Lecz nie to było jego orężem. W walce używał ciężkiego nadziaka który z dzieciną łatwością mógł rozłupać każdy nawet najdoskonalej wykonany pancerz. W drugiej ręce trzymał stalowa tarcze, której jedyną ozdobą były pozostawione bruzdy i rysy po orężu jego wrogów.
Towarzyszyli mu stojący za jego plecami dwaj bliźniaczo podobni zakonnicy przewyższający go o głowę, których jedyna bronią były widoczne półtora metrowe cepy bojowe. Ilyn w życiu nie wiedział tak monstrualnie zbudowanych ludzi. Do teraz zastanawiał się jaki z nich będzie miał pożytek.
Obok niego stali dwaj z pozoru podobni do siebie Łowcy. Każdy z nich poza utwardzaną  nabijana ćwiekami lamelką, hełmem i młotem przy pasie, posiadał kuszę, która miał przewieszona przez plecy.
Szybko się jednak przekonał że są osobliwa przeciwnością siebie. I nie tylko ze względu na różnicę wiekową.
Młodszy, Jack „szczęściarz” pełen uśmiechu i wiary w siebie całe dnie spędzał na doskonaleniu swoich umiejętności lub na opowiadaniu sprośnych dowcipów. Swój przydomek zawdzięczał licznym wygranym w karty i łatwością w zawieraniu kontaktów z karczemnymi dziewkami.
Ciekawe czy podobnie będzie sprawowało się jego szczęście w walce z wrogami-wielokrotnie zastanawiał się Ilyn.
Za to Brandom „słodyczek” o przebiegłym wzroku zawsze najwięcej czasu poświęcał pieniądzom i ich możliwością szybkiego pozyskania najlepiej za pomocą gwałtu lub wymuszenia. Gdyby on miał decydować to każda wieś zasługiwała na „oczyszczający ogień Sigmara”. Przezwiska jednak dorobił się dzięki swoim wyszukanym torturom, które z taka „lubością” stosował na swoich ofiarach.
Ostatni w szeregu stał już sędziwy o poważnym wzroku „ser” Wilhelm. Nie mógł mieć mniej niż 50 lat. I choć stał wyprostowany widać było że swoje najlepsze lata już dawno odsłużył,a miecz przy jego pasie mocno mu ciąży.
O jego przydatność jednak szybko się przekonał jak tylko mieli wyruszyć z zamku. Kiedy to starzec, znikając na chwilę w stajni, wrócił ciągnąc (lub raczej będąc ciągnięty) na łańcuchach  trzy  monstrualnie wielkie psy! Nawet nie obnażając kłów, co lubiły robić aż nadto często, powodowały strach wśród otoczenia.
Później dołączył jeszcze do nich młody chłopak który zaoferował się za ciepłą strawę poprowadzić ich przez imperium stając się ich przewodnikiem. Z czasem jednak postanowił się do nich przyłączyć i mimo szpetnego wyglądu odtąd stał się ulubieńcem Ilona.

I tak jak wtedy tak i teraz drużyna czekała na jego rozkazy.
Oglądnął się jeszcze raz na rodzinne ziemie Altdorfu które miał opuścić i rzekł:
- W takim razie ruszamy chłopcy.. do Mordheim!
- Do Mordheim!- powtórzyli za nim

cdn.
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: nahar w Lipiec 13, 2006, 04:44:05 pm
Ja mam jedno pytanko - czy po pierwszej bitwie mozna brać HS? Czy wogole na etapie inicjacji są oni zbanowani ?

Mnie w sumie wsio rawno ale wole wiedzieć. Jak bedą to ok , jak nie to tez super.
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Mistrz wałków :) w Lipiec 13, 2006, 07:24:24 pm
Tak jak w regulaminie Pawle.
Nie mozna wziąźć ich ani po pierwszej ani po drugiej bitwie!
Dozwoloni są dopiero PO trzecim scenariuszu.

Siadam moze uda mi sie napisać dalsza część opowiadania. Czyli mój pojedynek z kislevitami.
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Mistrz wałków :) w Lipiec 14, 2006, 10:14:17 pm
Oto Punktacja i pary po pierwszej rundzie walk!:

Starcia:

Sławek Magoska – Maciej Kulesza 6-5
Kamil Jasak – Michał Smoła 8(9,5) - 2
Sebastian Gabryś – Tomek Wojaczyński 7-3
Paweł Hoffner – Wojtek Dzikowski (odbędzie sie w piatek)
Bartek Brożda - Maciej Piwowarczyk 5-3
Marcin Oleszkiewicz - Bartek Zieliński "Zielak" 2-9
Paweł Hoffner - Wojtek Dzikowski 8-3
Sebastian Ramus - Bay 6

Co daje:
Koszyk zwyciżeców:
Kamil Jasak 9,5 pkt
Bartek Zieliński 9 pkt
Paweł Hoffner 8 pkt
Sebastian Gabryś 7 pkt
Sebnastian Ramus 6 pkt
Sławek Magoska 6 pkt


Koszyk przegranych:
Bartek Brożda 5 pkt
Maciej Kulesza 5 pkt
Maciej Piwowarczyk 3 pkt
Tomek Wojaczyński 3 pkt
Wojtek Dzikowski 3 pkt
Michał Smoła 2 pkt
Marcin Oleszkiewicz 2 pkt

Pary na nastepny tydzień (a dokłanie jego początek -dwie bitwy w tygodniu!) to:

Sławek Magoska - Sebastian Ramus
Paweł Hoffner - Bartek Zieliński
Kamil Jasak - Sebastian Gabryś

Maciej Piwowarczyk - Wojtek Dzikowski
Tomek Wojaczyński - Maciej Kulesza
Michał Smoła - Bartek Broża

Marcin Oleszkiewicz -bay
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: vader_NH w Lipiec 14, 2006, 10:19:35 pm
Kamil

jakbys mógł to rozpisuj kto jaka bandą gra
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Mistrz wałków :) w Lipiec 14, 2006, 10:23:54 pm
Wszystko jest podane w trzecim poście w tym temacie.
Przy danych osobowych.
Ale na przyszłość mogę dorzucić i tą informację w przypadku informacji o parach.

Bartek Broża gra Dwarfami :)

Uwaga!: informacja dla wszystkich graczy!!
Postaramy się w tym tygodniu rozegrać dwie potyczki, dlatego do środy nalezy rozegrać scenariusz "szalony inżynier"
Scenariuszem tym kończymy inicjację i zaczynamy walki w przedmieściach.

Pierwszym scenariuszem drugiej częsci kampani będzie "Kryjówka trolli"
Po tym scenariuszu będzie juz mozna najmować najemików :)
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: vader_NH w Lipiec 14, 2006, 10:30:54 pm
Cytat: "Mistrz wałków :)"


Bartek Broża gra Dwarfami :)


No to widzę, że będzie walka dwóch najbardziej imprezujących band w Imperium :D

piwosze vs. bimbrownicy  :badgrin:
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Mistrz wałków :) w Lipiec 14, 2006, 10:40:16 pm
No cóz..
Mogę tylko na to rzec:

Spalić heretyków!!!

A tak poważnie mówiąc z chęciom poprzyglądam się tej imprezce :)

Zapraszam wszystkich chętnych do pisania relacji z swoich potyczek (moje opowiadanie nadal powstaje :)) W szczególności liczę na Maćka i jego umiejętności w tej dziedzinie :).

Jak tylko znajde kabel to wrzucę zdjęcia z dzisiejszego starcia Undeadów z Kislevitami :). Do fotografowania swoich potyczek też wszystkich zachęcam. Dajmy się nacieszyć innym, pieknymi widokami naszych band!
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Nazroth w Lipiec 15, 2006, 08:09:36 am
Mam już wyśmienity pomysł na beast houndy cold onowe... zrobię sobie dwa pająki... to takie DROW'ie i pasujące do całokształtu mojej bandy:)... może nawet to będą "magiczne" pająki z wyrdstone'ów. Trzeba nad tym pomyśleć i po przyszłej bitwie - if hais da to się je wystawi...
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Mistrz wałków :) w Lipiec 17, 2006, 08:30:07 pm
Kampania przybiera na tempie :)

Zostały rozegrane juz kolejne dwa trzy potyczki:

Inzynier szalał strzelając z swoich strzelb i doszło do zaskakujących wyników (bardzo wysokich):

Paweł Hoffner - Bartek Zieliński 10-0 (Bartek po 7 turze był zmuszony wycofać sie dobrowolnie)

Sławek Magoska - Sebastian Ramus 9-3 (ostra i zarzarta walka..Sławek jednak wytrwał do końca i mimo restrtu rozpiski po pierwszej grze pnie sie w góre w klasyfikacji)

Maciej Piwowarczyk - Wojtek Dzikowski 0-16
Prawdziwy HIT!! Nie dość że Wojtek po zarzartej walce (w pewnym momencie wyglądało na to ze przegra) zmusił przeciwnika do dobrowolnego wycofania się (po tym jak jego dreg w szale połozył trzeci model przeciwnika) to w dodatku obłowiwszy się w pięciu domkach i wierzy z nonszalancja odesłał do domu aż 4 kawałki wordstone!!
Oj Cieżko mi będzie utrzymać prowadzenie :).

Jutro kolejna potyczka na szczycie..
Moi WH kontra Beastmeni Seby (spotaknie dwuch starych weteranów!:))

Zapraszam wszystkich na prawdziwy pokaz jutro na 15 w Bardzie.
Moi WH maja zamiar spalić na stosach kilka kolejnych niewiernych dziadów. Ewentulanie Beastmeny podpieką kilka ludzkich ciał przysmażając z skawarkami nad ich ogniskiem.
Jedno jest pewne.. Wioska inzyniera pujdzie z dymem :)
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Nazroth w Lipiec 17, 2006, 08:38:02 pm
A JA SIĘ NIE MOGĘ SKONTAKTOWAĆ Z TYM CHŁOPACZKIEM OD O&G...szlag mnie trafi... zawsze przychodził do barda...a teraz nagle go nie ma - wnosze o zmianę partnera w potyczce na tego, który ma BAYA i wlepienie BAYA mojemu obecnemu przeciwnikowi - albo zachowujemy się poważnie, albo mamy konsekwencje...swoją droga to jest chyba dobre rozwiązanie, zwłaszcza, zę na wygranej w kampanii mi nie zależy - tylko na dobrej zabawie - a jak na razie to nie mam nawet tego;]
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Wercyngetoryks w Lipiec 17, 2006, 09:10:38 pm
"*Odsyłanie Wyrdstone’a: Nie ulega wątpliwości cel jaki przyświeca naszym pandom podczas eksploracji ruin Mordheim. Mamy znaleźć i odesłać jak najwięcej wyrdstone’a! Za każdy kawałek wyrdstone’a zadeklarowany jako „odesłany” (tym samym po prostu skreślony z naszej karty bandy) gracz otrzymuje 1,5pkt do punktacji końcowej."

Czyli po pierwsze kolega Wojtek odsyłajac 4 kawalki powinien dostać 6 pkt, kalsyfiakcji końcowej.

Poza tym uważam,że punkty za oddanie kawałków nie powinny być brane pod uwage przy bezpośrednim starciu, bo jest to nasza indywidualna sprawa odbywajaca sie już po bitwie. Także przyjmijmy po prostu,że Wojtek wygrał wysoko 12-0 i tyle, bo co jak ktos z kims zremisuje i odda 6 kawałków, policzycie mu to jak 10-4:P:P:P

Punkty z gier swoją drogą, a kawałki liczą się tylko do klasyfiakcji i powinno to być odnotowane z boku, że dana osoba oddała x kawałków. Oczywiście liczy sie klasyfikacja ogólna, nom ale nie szalejmy  :roll:
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Nazroth w Lipiec 17, 2006, 09:51:35 pm
TZN: Punkty z wyrdstone'a nie liczą się do stwierdzenia "wygrany/przegrany"... istnieje możliwość (tak by było, gdybym ja sprzedał swoje 4 kawałki) wygrany: 6/przegrany: 9... liczy się fakt kto wygrał, przy trafianiu do koszyka... ale ogólnei to Seba, chciałbym, abyś sprecyzował CO dokłądnie Cię gryzie, abyśmy mogli w pełni usatysfakcjonowac Cię odpowiedziom.
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Mistrz wałków :) w Lipiec 17, 2006, 09:54:06 pm
Masz rację Seba. Od tej pory będę wpisywał dwa wyniki (tak jak w przypadku pierwszej mojej potyczki.. Wynik z gry i w nawiasie całkowity wynik)

Co nie zmienia faktu że to właśnie potyczka miała wpyw na ilość sprzedanych kawałków. Gdyby "Kudłaty" nie zdobył 90 gc i kupę sprzętu poza exploracją to by nie mógł sobie pozwolić na sprzedawanie kawałków.

A i uwaga jeśli chcemy odsyłać kawałki, to robimy to odrazu po bitwie a nie "homikujemy" i nagle po ostatniej bitwie sprzedajmy w liczbie np. 30!

W policjanta nie bedę się bawił lecz jesli ktoś nagle postanowi odesłać za jednym razem więcej kawałków niż 8 (max ilość do podczas exploracji to 7) to powiem mu z usmiechem na twarzy.. Troszeczkę zapuźno.

Zaraz zreszta zostanie dopisan odpowiednia adnotacja do egulaminu w tej sprawie.


Jesli chodzi o postawe Tomka.. to przychylam sie do pomysłu Maćka i jeśli nie odezwie się on do jutrzejszego wieczora to zeczywiście uzyska baya!
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Nazroth w Lipiec 17, 2006, 10:29:21 pm
Co do WYRDSTONE'a... umówmy się tak: można chomikować, ale NARAZ - BEZPIECZNIE można odesłać max 5 kawałków (tylko tykle niepostrzeżenie można wysłać z Mordheim, aby nei narazić transportu na obrabowanie)...

Za każdy kawałek powyżej 5 odesłąny NARAZ rzucamy 1K6 (np: za 8 kawałków rzucamy 3K6) jakakikolwiek wynik "1" i wszystkie kawałki idą do kosza. Tzn zostały zrabowane podczas wynoszenia z Mordheim przez kuriera:)

TADAM - to dla takich, co do końca świata chca chomikowac, a potem wygrac kampanię wpo ostatniej potyczce, w ostatniej eksplorce...

NO I ODSYŁAMY PODCZAS OBECNOŚCI SĘDZIEGO - to uwaga do wszystkich...
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: vader_NH w Lipiec 18, 2006, 12:05:56 am
a impreza kislevicko-dwarfowa jutro po bitwie Seby i Kamila :)
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Mistrz wałków :) w Lipiec 18, 2006, 09:02:11 am
Cytuj
a impreza kislevicko-dwarfowa jutro po bitwie Seby i Kamila


W takim razie juz dzisiaj zostana rozlosowane pary :) (tak jak było założone)
Pojedynek Maćka bedzie zapisany jako gracz A(wygrany) i B(przegrany).
O tym kto jest A i B dowiemy się najprawdopodobniej w środe gdy zostanie rozegrany ten zaległy pojedynek (WINOWAJCĄ JEST TOMEK DO KTÓREGO NIE MOZNA SIĘ DODZWONIĆ).

Nasępny scenariusz to kryjówka trolii -dzisiaj przyniosę odpowiednie modele do tego scenariusza. Lecz jeśli ktoś miałby jeszcze 2 trolle będą mile widziane :).

Jeśli chodzi o WYRDSTONE'a to przychylam się do projektu Maćka i prosze go o dopisanie tego do pierwszego postu gdzie mieści się regulamin.
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Nazroth w Lipiec 18, 2006, 09:44:41 am
Dopisane, a ja kontaktuję się z BAYE'EM... a Tomka olewam... bo tak nei może być, abym ja musiał grać w dzień, kiedy NIE JESTEM W STANIE...
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Mistrz wałków :) w Lipiec 18, 2006, 10:22:07 am
Macku i tak disaj nie możesz grac (tak mi powiedziałeś) dlatego poczekajmy do wieczora. Jesli się z Toba nieskontaktuje to przepada mu gra i dostaje bay-a (o ile się nie zdenerwuję i nie dam mu 0!).

Dlatego czekamy do wieczora.. godz 18.00! Death line!
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Nazroth w Lipiec 18, 2006, 10:28:19 am
TO jest tak: jutro nie mogę zagrać. Moge tylko dzisiaj, a nie sądzę, aby NAGLE zadzwonił i chciał grać. Ustalmy tak:

Ogólnie nic nie mam do chłopaka od O&G i nawet bardzo go lubię - cec**je się kilkoma takimi rzeczami, które lubię w ludziach. Jedyne co jest nei tak, to MAMY SOBOTĘ i wiadomo wszem i wobec, że w sobotę są już podane pary na  najbliższą bitwę. Jeśli ktoś nie może przyjść do Barda zobaczyć(zapytać), albo wejść na stronę internetową - to dla mnie OCZYWISTYM jest, że osoba poważna dzwoni do organizatora, czy kumpla, czy kogoś, kto WIE i pyta się Z KIM GRA. Następnie jeszcze w sobotę się zdzwaniają takie osoby (ja już w sobotę wydzwaniałem do niego) i się ustawiają - to nie jest sprawa organizatora, kiedy i kto ma czas - organizator ma to głęboko w dupie. To jest sprawa indywidualna i osoby rozsądne to załatwiają - dogaduja kto i kiedy może. Ot co - jeśli naprawdę nie są w stanie rozegrać tej gry - zgłaszają to organizacji wcześniej (zawsze jest możliwośc zamienienia komuś BAYA) po to, by dało się rozegrac - ale na codzięń takie sytuacje nie są raczej nazbyt częste.

Tu NIE rozchodzi się o to, że nie można się do chłopaka dodzwonić. Problem to jego "zainteresowanie" sprawą. Bo gdyby był zainteresowany - to sam by zadzwonił do Ciebie Kamilu. Zapytał się "z kim gram" a potem zadzwonił do tej osoby i się ustawił, bądź wyjaśnił, że nie da rady. Choćby i z Alaski:) Ja bym tak własnie postąpił.
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Mistrz wałków :) w Lipiec 18, 2006, 11:31:54 am
W pełni sie zgadzam z Toba Maćku.
Lecz sytuacja jest o tyle wyjątkowa że Tomek nadal zyje w błogiej nieswiadomości iz na tydzień rozgrywamy jedna potyczke i mógł wyjechać na ta przysłowiowa Alaskę, zakładajac że jak wruci w środe to umówi się na grę.
Lecz mógł równiez o tym nas poinformowac. Dlatego jak juz wiesz, przyznałem mu baya. W innej sytuacji znajac swoja naturę będę bez skrupółów obdarzał graczy 0!!.

Dzieki temu dziś kolejne losowanie par i pomimo moich obaw okazuje się że 2 bitwy na tydzień sa jak najbardziej realne :)
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Wercyngetoryks w Lipiec 18, 2006, 05:57:05 pm
Kamilu jeśli nie sprawi Ci to problemu to przenieś do 3 posta także wyniki z kolejnych scenariuszy ,tak aby wszystko było do wglądu na pierwszej stronie. Postów przybywa i lepiej jak najistotniejsze inforamcje będą w jendym miejscu  ;)
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Mistrz wałków :) w Lipiec 18, 2006, 06:19:45 pm
Tak tez miałem zamiar uczynić.. :)

Oto wyniki z kolejnych gier:
Maciek Kulesza - Marcin Oleszkiewicz 9-3(6) (Maciek znów w swoim stylu skupił sie na mordowaniu modeli i tym razem wyszło zwyciestwo)

Sebastian Gabryś - Kamil Jasak 8-2 (istny pogrom.. Seba wdeptał mnie w ziemię, cały honor uratował ksiądz który położył 3 wrogów wzbudzjac w nich srach:)).

Michał Smoła - Bartek Brozda 7-3 (chłopcy sie strasznie wymordowali.. Tak jak w przypadku naszej potyczki nie było ociągania sie i użadzili sobie prawdzi zeź)

Wyniki i spis par na nastepną potyczkę w 3 poście!!
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Mistrz wałków :) w Lipiec 18, 2006, 09:41:00 pm
A teraz coś dla oka: (kilka zdjęć z mojej komórki).

Paweł Hoffner vs Wojtek Dzikowski (wielkie podchody poza strzelaniem Pawała doszło do jednej walki)
(http://republika.pl/czarna_kompania_miszczu/kampania1.JPG)
(http://republika.pl/czarna_kompania_miszczu/kampania2.JPG)

Sławek Magoska vs Sebastian Ramus
(http://republika.pl/czarna_kompania_miszczu/kampania3.JPG)

Maciej Piwowarczyk vs Wojtek Dzikowski
(http://republika.pl/czarna_kompania_miszczu/kampania4.JPG)

Mój osamotniony ksiądz (tylko on został do końca w straciu z beastmenami!)
(http://republika.pl/czarna_kompania_miszczu/Kampania5.JPG)

Michał Smoła vs Bartek Brożda (dwa dolne zdjęcia ukazują taktykę; "panowie za niedzwiedziem" i uśmiechnięto miną Sławka:))
(http://republika.pl/czarna_kompania_miszczu/Kampania6.JPG)
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: MiSiO w Lipiec 19, 2006, 08:41:47 am
Seba... no moje gratulacje :D Taktyka "niech myślą, że ktoś poza mną może jeszcze wygrać kampanię... a wtedy ja zaatakuję" działa. Atak z 4 miejsca i pniemy się w górę tabelki :D:D

Zance fotki. Co to są za dziwne psy?!
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Wercyngetoryks w Lipiec 19, 2006, 06:17:25 pm
Dzieki Misiu, gra z Kamilem była bardzo fajna i co ważniejsze krwawa :badgrin: Co do szczęścia w rzutach to przechodziło raz na jedna, po chwili na drugą strone.
Oboje momentami przeceniliśmy swoje siły, szarża Kamila: dowódca,kapłan(weszły mu młoty), flagas i dwa psy na minosia i co...wspólnymi siłami zdjeli mu wounda. Minotaur oddaje i kapitan sztywny, kontrszarża i zaczeła się rzeź. Od tego momentu przewaga Beastów rosła :badgrin: Kolejne szarże i kolejne trupy, niestety zachciało mi się walczyć z szalonym klerykim i lipa. Końcówka należała do Kamila i jego nieśmiertelnego kapłana, który po drodze turlał sie po ziemi, a później zabił mi 3 modele (dodam tylko, że za każdym razem jednym atakiem). Moja banda powinna dostać Hate`a do tego modelu:P
Ostatnie dwie tury i nagle się zorientowałem, że na stole mam 4 modele, także trzeba było pozajmować domki i tyle, bo nie było już ani czasu ani czym bawić się w zdobywanie wieży.
Moje Beasty najadły się do syta i nawet poczyniły małe zapasy ludzkiego mięsa także jest dobrze - jesteśmy przygotowani na dalsza wędrówke;)



p.s. fotki super, ja jak tylko uda mi sie wymalować bande do końca (poza lekkimi poprawkami u starych, mam tez kilka nowych skonwertowanych modeli) to będe zabierał aparat na swoje potyczki , także zdjeć jeszcze przypędzie;)
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: MiSiO w Lipiec 20, 2006, 09:00:11 am
Szykuj się, bo WM i oMTH są już tuż tuż ...
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: vader_NH w Lipiec 20, 2006, 10:38:23 am
Przyznam, że obawiałęm sie troche konfrontacji z dwarfami. dlatego np. mój słabiusienki kapitan (2T) nie przeszedł ani razu za linie płotków wyznaczajacych pole minowe.

Zacząc musiałem oczywiscie z pompą. pierwszy zajety budynek i od razu poszedł w gruzy. a winowajca nawet (młodzik Sasza) nawet zadraśniecia nie chwycił  :p. potem jak głupi poszedłęm całą brygadą pod Kamila "elfi burdel", a Bartek aby to wykorzystać zapukał do domku inzyniera. Na szczęscie jedynie przewrócił mi tylko jeden model. Potem stwierdziłem, że jakoś nie mogę dać 2pkt dwarfom, wiec od tej pory robiłęm wszystko, aby nikt nie dostał sie na wieżę. (cały czas majac młodzików w dwóch warsztatach. Ogólnie wygrałem, ale wielka załoba padła na moją bandę, bo oczywiscie nie mógł nikt inny zgoinąc tylko NIEDZWIADEK we własnej osobie  :roll:

**************************************************************

Wieczorem korzystając z "dobrego" rozlosowania, zagrałem i kolejną bitwe tym razem z DE Macka. byłas to szybka rozgrywka. najpierw ostrzelałęm dwa trolle (do tej pory zastanawiam sie po co). potem one przybiegły do mnie, jednego zabiłem drugi m. in. zażygał mi kapitana. Jego w koncu po ciezkich bojach też udało mi sie zabic. przyszedł test rozbicia no i zwiałem. a jakbym sie utrzymał to Maciek by miał także pewne straty, bo na jego szczęscie trzy trolle przyszły do niego. Po bitwie kapitan znów musiał miec pecha i stracił oko  :roll:., teraz mam goscia z 2T 3BS i q shotem  :cry:
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Musley w Lipiec 20, 2006, 01:50:19 pm
Oj, z martwym niedźwiedziem i tak pokiereszowanym kapitanem to bym rozważył restart bandy. Jak się przedstawia reszta Twojej rozpiski?
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Nazroth w Lipiec 20, 2006, 07:37:33 pm
No, przyznam, ze sytuacja była średnio ciekawa...straciłem o.o.a dwa modele (jeden samodzielnie ściął trollowi dwa W... (mój fellblade) ale potem umarl zachewtany... drugi padł ofiarą szarży trolla (T3 & S5;/)... ale gdybym miał dalej walczyć to nie było by takiego problemu... jeden troll obok był za budynkiem - nic nie widział, drugi biegł do typka, który go ostrzelał i był ponad 12" dalej... a jednego złapałem w przejściu, dzięki czemu reszta nawet gdyby widziała - nic by nie mogła zrobić... kapiotan leżął na turkę, assassin trzymał trolla w hth - moja tura i szarża wszystkim na trolla + zaklęcie mogące od kopa go zabić. Troll pokiereszowany - nie miał szans... w sumie gdybyśmy dograli do końca (bo potem mi Kamil powiedział, że trochę zawaliliśmy scenariusz) to miałbym skrzynke i jeszcze jednego martwego shade'a... tego zabitego przez trolla z kryjówki - ale bankowo bym wygrał i jeszcze miałbym bonus,... a tak to ani bonusu, ani rozwinięć... ani strat... ;/... wegetacja...
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Mistrz wałków :) w Lipiec 20, 2006, 09:39:26 pm
Oto dalsze wyniki z gier:


Wojtek Dzikowski (19) - Sławek Magoska (15) 3-9
Maciej Kulesza (14) - Michał Smoła (9) 8-2

Maciej Piwowarczyk (5) - Kamil Jasak (11,5) 3-3 (wygrały trolle :))

Ja tym wynikem żegnam sie z kampanią. Został juz tydzień do mojego wyjazdu i nie bedę miał czasu na gry.
Wszystkim moim przeciwnikom dziekuję za miła i bezkonfliktową grę.

Bede jednak patronowa kamapanię az do samego wyjazdu. Później pałeczkę przejmie Maciek.
Mam nadzije ze ta zmiana nie wpłynie niekorzystnie na tępo rozgrywek i nadal będzie tak bezbłedne jak teraz :).



Do Maćka:
Nie bądz taki pewien zwycięstwa! Zawsze mogłeś niezdać routa.. ja niezdałem pierwszego na 8 z przerzutem z króliczej łapki. Dwa razy 10 na kostkach :)
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Nazroth w Lipiec 21, 2006, 02:54:14 am
No oczywiście, że czasem zdażają się nieprzewidziane wyniki na kostkach:)... Aczkolwiek zło, które ucieka przed głupotą?... nie ma bata:P...

Też mam nadzieję, że tempo nam nie osłabnie...wszystko zależy od graczy przede wszystkim!... od dobrgo kontaktu i zainteresowania - ja nie jestem w stanei do każdego wydzwaniac i pytac co i jak - ludzie MUSZĄ wykazywać zainteresowanie. TO pewnik.
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: sHEPT w Lipiec 21, 2006, 07:35:28 am
Spoko, spoko postaramy się żeby kampania nabrała jeszcze większego rozpędu ;). Ja dzisiaj spróbuje rozgromiś śmierdzące trolle, i nie mniej obrzydliwych orzywieńców... (koło 14 w bardzie)
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: vader_NH w Lipiec 21, 2006, 08:53:30 am
bedzie tylko mały problem z rankingiem, bo on jest w Twoim poscie Kamil.

No chyba, że Naz na czas kampanii zostanie moderatorem :P
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: MiSiO w Lipiec 21, 2006, 09:12:32 am
Eee... z co za problem skopiować go przez naza do któregoś jego postu? I tam edytować?  ;)
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Nazroth w Lipiec 21, 2006, 09:45:30 am
No...mój post jest przecież PIERWSZY:)... moge to przekopiowac, ale czekam do soboty, aż Kamil mi przekaże pałeczkę i wyniki, oraz pary na pon-śr...
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Mistrz wałków :) w Lipiec 23, 2006, 10:45:42 am
No i trafilismy na małuy problem..
Paweł i Seba rozegraja swoj pojedynek w wtorek.
Idelanym rozwiązaniem w tej sytuacji byłaby mozliwośc rozegrania przez chłopaków zaraz po ich pojedynku kolejnej gry z rozlosowanymi juz partnerami.
Właśnie potrzebnae jest losowanie.. :(

scenariusz troli rozegrały takie pary jak:

Wojtek Dzikowski (19) - Sławek Magoska (15)
Maciej Kulesza (14) - Michał Smoła (9)

Maciej Piwowarczyk (5) - Kamil Jasak (11,5)

Pojedynków nie rozegrali:
Paweł Hoffner (18 ) - Sebastian Gabryś (15)
Sebastian Ramus (9) - Marcin Oleszkiewicz (5)
Tomek Wojaczyński (9) - Bartek Brożda (8 )

Paweł i Seba grają we wtorek.
Pojedynek Tomka z Bartkiem sie nieodbedzie (Tomek jest nad morzem)
Chłopaki dostają baya.
Natomiast NIC MI NIE WIADOMO NA TEMAT pojedynku Sebastian z Marcinem.. podobno miał się odbyć w czwartek :(
BEZ JEGO WYNIKU JESTEM UZIEMIONY :(.
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: vader_NH w Lipiec 23, 2006, 10:48:31 am
Jaki jest nastepny scenariusz???

Ja mam czas na granie w tym tyg, tylko wtorek i czwartek
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Wercyngetoryks w Lipiec 23, 2006, 02:04:48 pm
Cytat: "Mistrz wałków :)"
No i trafilismy na małuy problem...


Jaki tam problem. To wakacyjna kampania dla tych, którzy maja czas i ochote, bo jak się nie może zagrać to się to zgłasza do organizatorów. Tak jak miało to miejsce u nas z Pawłem, on wyjechał na kilka dni i nie dał rady zagrać,ale już jesteśmy na wtorek umówieni i jak się uda (o ile naszym kolejnym przeciwnikom ten dzień bedzie pasował) to rozegramy 2 gry.
Jeśli ktoś zdecydował się grać w kampanii, a później bez słowa wyjeżdż to wylot i już, ewentualnie bay ,ale tylko wtedy jeśli wyjazd trwa góra tydzień. Pomijam już, że śrenido fajnie jest nie grac ponad tydzień i za każdym razem zrywać bay`a, bo przeciwnik był nieosiągalny.
A jeśli z kimś nie ma kontaktu to dać im 1-2 dni i tez bay. Zero stresu, każdy odpowiada za siebie i nie powinien mieć do nikogo pretensi, bo sam nie dawał oznak życia. Ja wole grać w kółko z 2-3 tymi samymi osobami, za to GRAĆ ;)
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Mistrz wałków :) w Lipiec 23, 2006, 02:38:27 pm
Problem był tego rodzaju ze nie mogłem rozlosowac par..
Wy z Pawłem gracie pózniej a wynków pary Sebastiana Ramusa nie miałem.

Nie miałem ale juz MAM :).

Wprowadzam też nowe kolejne prawo.. Pierwszy bay (wyjazdoway) jest za 6 pkt. Następne liczymy juz za 4! (nie bedzie sysuacji kiedy ktoś wyjeżdza i zdobywa łatwe punkty).

I KOLEJNA INFORMACJA!!! (jadni napewno sie ucieszą inni zmartwią:))..
Nie wyjeżdzam do Hiszpani i dlatego nadal będe prowadził kampanię.

Najbliższe scenariusze to (składające się na drugi etap - nasze bandy walczą o prestiż najmując się do róznych zadań)
1. W ochronie kupca
2. Konwój

Nadal jest nierozwiązana sprawa terenów.. Bard nie ruszył z tym nic. Gracze jakoś nie kwapia się zeby je przynieść. Nie ma kontaktu ze strychem!! LICZĘ NA WASZĄ INCJATYWĘ!


A oto rozlosowane pary:

Koszyk wygranych:

Wygrany z wtorkowego pojedynku - Bartek Brożda
Maciej Kulesza - Sławek Magoska
Wojtek Dzikowski - Sebastian Ramus

Koszyk przegranych:

Michał Smoła - Kamil Jasak
Przegrany z wtorkowego pojedynku - Marcin Oleszkiewicz

Bay:
Tomek Wojaczyński (wyjazd)
Bartek Zieliński (wyjazd)
Maciej Piwowaczyk
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: sHEPT w Lipiec 23, 2006, 03:07:44 pm
Że tak się spytam ale o co chodzi z tymi terenami?
Bo w sumie miałem zwrócić na to uwagę, że o ile do przedmieść mortheim było w sklepie troszke terenów to samo miasto jest już kłopotliwe bo w bardzie są same czterdziestkowe ruiny, a one są a)słobo gryalne, b) mało efektowne.
Jeśli chodzi o sam transport to mógłbym może pomóc (mam przyzwoicie duże auto).
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: nahar w Lipiec 23, 2006, 05:07:29 pm
Pomoc to trzeba inaczej - zapraszam do mnie na 1. piaskowanie, 2. malowanie, juz sklejonych własnych terenów Kamila. Mam czas od wtorku. Umawiać się na gg lub priva, w 3 osoby (ale nie wiecej zrobi się to migiem). Jest gorąc wiec szybko bedzie schło. Jedyny problem to nie mam farby w sprayu, i nie wiem gdzie kupić tani akryl (400-500 ml czarnego za 10 pln). Jak ktoś wiem niech powie (nie znalazłem tego sklepu gdzie sa kupowane farby strychowe).

Swoją drogą co znaczy że ze Strychem nie ma kontaktu - zlikwidował się???
Jak coś to trzeba mieć ręke na pulsie bo tam jest masa terenów a przy likwidacji pojdzie wszystko do kosza!!
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Wercyngetoryks w Lipiec 23, 2006, 06:09:26 pm
Super,że te problemy były przejściowe.

No ja niestety na robienie domków nie mam czasu ,ale napisałem Naharowi na priva gdzie kupi tanio spray;)
I jelsi u Ciebie Pawle nic sie nie zmieniło to pozwoliłem sobie napisać do naszych kolejnych przeciwników, czy mają czas aby zagrać we wtorek o 16, wtedy my obaj rozegramy dwie gry pod rząd i wszystko bedzie w normie;)
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Mistrz wałków :) w Lipiec 23, 2006, 09:03:57 pm
Problem jest w tym ze kiedy poprzednio sie pytałem o Strych to podobno był w remoncie.

Teraz mam za mało czasu na wozenie i chodzenie za tymi terenami.
Mało tego watpie zeby nam je wyporzyczyli.

Z malowaniem u Pawła tez moze mi być Ciężko.
Od zawsza wszyttko załatwiam i chodze za tym od samego początku do samego końca. Tym razem mam małą nadzieję że znajdą się chętni..:).

Podobno Bard miał wykonac kilka terenów :(.
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Nazroth w Lipiec 23, 2006, 09:13:24 pm
1) TERENY to jest konik Szarego. On miał przygotowywac, na razie skończyło się na kilku drzewkach, górkach i blatach do 40stki/battla... czyli raczej UNIWERSALNYCH terenach do każdego systemu wyjąwszy tylko BF.Ghotic:P... Musicie zrozumieć, że bez inicjatywy ludzi MY jako sklep nie jesteśmy w stanie wykonywac terenów za własne pieniądze (pieniądze płacone pracoqwnikom za ich czas, bo na materiały to kasa jest i materiały SĄ)

2) Wyjazd Kamila: Super, że zostajesz Kamilu Bardzo mnie to cieszy - ja mam remont na gowie i mój wolny czas uległ sporej redukcji:)

Pozdrawiam.
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: vader_NH w Lipiec 24, 2006, 09:26:45 am
takie małe "widzimisie"

Dlaczego atakujący nie dostaje tej suszonej wołowiny?? i wogóle ma lekko gorzej.
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Mistrz wałków :) w Lipiec 24, 2006, 11:33:34 am
Kolejna cześć popwiadania (starcie z Vaderem)

Ilyam Pay

Miał już dość tej cholernej pogody!
Ileż może lać?- zastanawiał się z każdym stawianym krokiem.
Już od pięciu dni szli w strugach deszczu. Niebo, wydawać by się mogło, nie zamierzało przerwać swojego płaczu. Czyżby tyle łez wylewano za dusze z mordheim? Jeśli tak to był to zbyteczny żal. Z tego co dowiedział się od wielkiego Teogonisty, wszyscy mieszkańcy tego miasta zasłużyli na oczyszczający ogień Sigmara. A drużyna Ilyna miała dokończyć dzieła które zaczęła kometa.

Dopiero teraz zorientował się że przestało mżyć. Jednak ubrania przemoknięte do suchej nitki nie dawały im zapomnieć o tym ze przed chwila przeżyli kolejna nawałnicę..

Człapiąc ospale ścieżyną stracili już nadzieje na choćby chwilę wytchnienia.Kiedy byli już bliscy poddania się  nagle z za zakrętu ścieżki, która się poruszali, wyłoniła się kolejna osada. Dotychczas wszystkie jakie napotkali były opuszczone i mocno zniszczone.
Ta osada jednak stanowiła wyjątek ..kiedy się do niej zbliżali, ku swemu zaskoczeniu ujrzeli nietknięte (można by powiedzieć w stanie idealnym) domy. Czyżby było to możliwe że ktoś tu mieszkał??
Mieli się o tym wkrótce przekonać..
Myśl o tym że wreszcie znajda dach nad głowa i będą się mogli, choć trochę ogrzać przy ognisku, spowodowała że dotychczasowe niepokojące milczenie drużyny zostało na dobre przerwane.
 Ilyn znów mógł za swoimi plecami usłyszeć śmiech swoich kompanów spowodowany kolejnym kawałem Jacka „szczęściarza”, który przypomniał sobie o tym że zna wiele dobrych i sprośnych dowcipów.
Ich dobre nastroje przerwał jednak Kapitan:
-Cisza głupcy! Wiem że miło zobaczyć osadę, ale nie myślcie ze oznacza to ze możecie od razu w niej się rozgościć. - spojrzał na Brandoma „słodyczka” którego oczy chciały powiedzieć „Panie ale łupy?!”- Nie wiemy czy ktoś tam nie mieszka! Dlatego zanim zaczniemy się cieszyć z „uśmiechu losu” należy zbadać teren.
-Ruppert i Twoi bracia sprawdza wschodnią cześć wioski. Wilhem i Joe zachodnia. Ja wezmę psy i pójdę w stronę rynku. A Jack i Brandom maja, miedzy czasie zając jakieś dogodne pozycje i w razie czego nas osłaniać.- widząc ich zaspane i wpół nieprzytomne miny dodał – zrozumiano patałachy!! – dopiero teraz „prawie ochoczo” ruszyli w wyznaczonych kierunkach
Przechodząc przez z jedna z bram wioski, Ilon rozglądając się po jego domostwach stwierdził, że nie przypomina ono dotychczas mijanych wsi. Domy tutaj były murowane pokryte porządną dachówką. Wyglądało na to ze domy są również podpiwniczone. A  mały ryneczek na którego środku widniała wieża strażnicza wskazywał na to że jest to raczej małe miasteczko niż wioska.
Kiedy był już pewien że mieścina jest opuszczona, niespodziewanie do jego uszy dotarł dźwięk szarpanych strun harfy oraz ściszony głos śpiewaka. Zanim dotarło do jego świadomości że nie są sami śpiewakowi zawtórowało kilka gardeł wykrzykując jakiś sprośny refren.
Podbiegł do wierzy i spojrzał w stronę bramy z której dochodził dźwięk.
W ich stronę zbliżał się zastęp Kozaków prowadzonych przez swojego druzami kapitana. Był to wysoki żylasty mężczyzna. Jogo broda i wąsy były spopielone siwizna lecz chód i sposób w jakim się poruszał wskazywał na to, ze zgubną rzeczą było ignorowanie tego człowieka. Lecz nie on przykuł uwagę Ilyna.
Prawdziwe zdziwienie i dziwny kujący strach wzbudzał w nim tęgi mężczyzna o okrągłych licach ubrany w myśliwką kurtkę, który dzierżył w reku łańcuch do którego przywiązany był NIEDŹWIEDŹ.
Cholera prawdziwy niedźwiedź- zdanie to wydawało się przelecieć z kilka razy w jego jaźni zanim w nie uwierzył. Bestia odwróciła swój łeb węsząc w jego stronę. W ostatniej chwili zdążył się schować w cieniu wierzy naiwnie myśląc ze to nie zdradzi jego pozycji.
Odwrócony plecami przytuliwszy się do wierzy obserwował swoich kompanów. Tylko Brandom i Jack szczęściarz zdawali się zauważyć wroga. Ruperrta nie było widać. Właściwie wszyscy byli pochowani w domach szukając zapewne łupu
..poza..
jednym z mnichów który próbował wywarzyć drzwi frontowe jednego z domów. „Przez tego idiotę załatwia nas.. i nici z ich zaskoczenia”- uświadomił sobie Ilyn. Zanim zebrał się na odwagę aby krzyknąć usłyszał dwie krótkie komendy i niebo przeszyło kilka strzał. Pierwsza salwa kozaków zdawała się nie trafić w cel
.. poza..
Zobaczył jak mnich upadł na jedno kolano, przybity do drzwi strzałą, której pióra wystawały z jego umięśnionej łydki.
Cholera.. gdzie są wszyscy i dlaczego Jack z Brandomem nie odpowiadają z swoich kusz
Wyjrzał za wierzy..
Kozacy kolejny raz nakładali strzały na cięciwy. A ich kapitan zdjąwszy z ramienia kusze i przełodowawszy ją mierzył w dziwnym kierunku
.. Kolejna komenda i kolejna salwa..
Nadal celował. Jego skupienie nie zdołał nawet przerwać, bełt który przeleciawszy o odległość stopy od jego głowy, wbił się w pobliski mór ..to chłopaki odpowiedzieli salwą..
Ilon, szukając celu jego wroga, usłyszał odgłos zwalnianego kurka. W tym samym momencie rozległ się stłumiony krzyk padającego Wilhelma.
Dzieliło ich 80 jardów! A pomimo tego bełt z zabójczą skutecznością trafił w gardziel staruszka.
Muszę go zabić.
Za nim jednak wydobył miecz usłyszał potężny ryk za swoimi plecami. Odwróciwszy się ujrzał niedźwiedzia, który stając na swoich tylnich łapach, przygotowywał się do ataku. Wiedział ze nie zdąży wyjąć swojego wiarołomcy.. sięgnął instynktownie do pasa (puszczając przy tym łańcuchy z psami) po pistolet strzałkowy. Wystrzelił w rozdziawioną paszcze brutalnego zwierzęcia. Krótki osiowy kołek utkwił w dolnej wardze bestii, wytracając ja z równowagi, dzięki czemu potężny cios zwierzęcia zdołał tylko obalić Ilona. Zanim zdołał się podnieść i sięgnąć po swój miecz psy dopełniły reszty. Szarpiąc niedźwiedzia zmusiłyc go do opadnięcia na przednie łapy, wgryzając się później w jego gardło.
Nie było czasu na dobijanie zwierzęcia..
Kolejna salwa kozaków siała zniszczenie w jego drużynie. Joe trzymał się za rekę w której widniał wbita aż po pierze czarne pierze strzała. Bełt kapitana kozaków dosłownie ściął z nóg Jacka „szczęściarza”..
zobaczymy czy i tym razem szczęście do niego się uśmiechnęło po tym jak bełt trafił go w głowę..
Psy pobiegły w stronę wroga. Musiał za nimi nadążyć. Kiedy wybiegał za wierzy minął go Ruppert. Kapłan biegł, unosząc w górę swój nadziak, modlił się słowami „Błogosławieni cisi i pokornego serca, albowiem oni dostąpią królestwa niebieskiego.. spraw Panie aby moje ramie było przedłużeniem Twojej zemsty na niewiernych.. „
Kończąc swą modlitwę wpadł na pierwszego przeciwnika. W jego dłoni zamiast nadziaka pojawił się świetlisty młot, który przechodząc zastawę przeciwnika jakby było ona z papieru rozpłatał go na dwoje. Drugim przeciwnikiem, który podbiegł do kapłana był rosłym mężczyzną dzierżącym w rękach teleskopową halabardą, za pomocą której przed chwila rozpłatał psa. Mimo potężnego ciosu który został wyprowadzony za głowy, kapłan z dziecinnym uśmiechem zastawił się młotem, wyprowadzając w ten sposób własne kontruderzenie. Stal uderzyła o stal. Lecz zgrzyt a następnie jęk stalowej halabardy wskazywał na to że nie wytrzyma tego ciosu. Trzask pękającej halabardy scalił się z okrzykiem padającego kozaka. Choć uderzenie wydawało się niezwykle słabe, kozaka pod jego wpływem obróciło i runął na ziemie jakby poraził go piorun. Kapłan na tym nie zaprzestał. Wymac**jąc swoim młotem nacierał na kolejnego wroga.
Miedzy czasie Ilan poszukał wśród tłumu swojego wroga. Kapitan kozaków kolejny raz naciągał swoją kusze, z której jak dotychczas jeszcze nie spudłował. Następny bełt z pewnością miał być przeznaczony dla kapłana.
Nie zdążył..
Dowódca kozaków z dziwieniem w oczach patrzył na krotki kołek który wbił mu się w pierś.
Tracąc przytomność zastanawiał się jak to możliwe..

Po tym jak padł Kapitan, kozaków opuścił duch walki i salwowali się ucieczką. Nie mając jednak szans na oddalenie się poza zasięg Ilyna pistoletu, wpadłszy do domostw zaryglowali drzwi postanawiając się bronić do ostatniej kropli krwi.
WH gotowi byli spełnić ich ostatnie życzenie.
Lecz Ilan Pay wiedząc że i jego podwładni czekają na ratunek i mogą się do tego czasu wykrwawić, kiedy będą szturmować domki.
Dlatego pozwolił się poddać swoim wrogom i w zamian za łupy z wioski oddalić się razem z kompanami.

Bilans strat był okrutny.. Rany dwóch psów nie wskazywały na to ze przeżyją kolejny dzień.
Wilhelm nie dożył ich powrotu.. leżąc w kałuży krwi trzymał się za gardło które okrutnie rozdarł bełt kapitana kozaków.
Szkoda polubiłem tego dziadka..- z smutkiem stwierdził Ilon każąc go zakopać na skrju pobliskiego lasu.
Jedynym szczęśliwym okazał się Jack, który oprzytomniawszy śmiał się do rozpuku łez.
Bełt który go trafił w głowę z zadziwiająco ześlizgnął się po jego hełmie pozostawiając po sobie tylko długa rysę.
Ilyn długo się przyglądał tej rysie. Zaczynała się od nosala a kończyła prawie na czubku hełmu. Przecież to nie możliwe!!
Jack albo jest cudotwórcą albo podczas uderzenia patrzył w niebo!
Jack spytany o to zaśmiał się -„Musiałem się zamyślić i spojrzeć w górę.. czasami tak mam.”

Opuszczając wieś napotkali jeszcze wychudłego wilka który przywiązany łańcuchem do jednego z domostw leżał wycieńczony z głodu. Brandom chciał go dobić lecz kapitan powstrzymawszy go rozkazał mu go rozkuć nakarmić. Zwierze samo się do nich przyłączyło merdając ogonem. Zapewne licząc na kolejny kęs mięsa.
Nie wiedział dlaczego to zrobił ale miał przeczucie ze to zwierze mu jeszcze kiedyś uratuje życie..
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Mistrz wałków :) w Lipiec 24, 2006, 11:38:21 am
Odpowiadajac na pytanie Vadera:

Zrób sobie symulację zarobków po bitwie po wyprowadzeniu kupca i przejęciu skrzyni. Zrozumiesz dlaczgo ten który bierze skrzynie nie ma solonej wierzowny.

Wiem wiem dobrze było by ją miec dla niedziwdzia :)
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Nazroth w Lipiec 24, 2006, 05:06:55 pm
Kamil przyznam, że ostatnio nie mamy ze sobą żadnbych scysji i ogólnie powoli zmienia się  moje zdanie na Twój temnat. Potrafisz być spoko, pracowitym gościem. Ale bez obrazy: NIE UMIESZ PISAĆ, co musi wynikać z małego zainteresowania książkami.
Fabuła była by OK. Opowiadanie też  -  ALE stary piszesz tak nieskładnie i niestylistycznie, że bardzo trudno jest się przez to wszystko przebić.
gramatyka i ort. mnie akurat nie obchodzi - bo nie wydajesz książki, dlatego to pomijam i nawet nie zwracałem na to uwagi. Natomiast strasznie boli ta stylistyka. Wiele osób ma z tym problermy (mówi mi to właśnie moja dziewczyna) no i rozumiem, ale postaraj się następnym razem.

Jeden z wieeelu przykładów:
"-Cisza głupcy! Wiem że miło zobaczyć osadę w całości, ale to nie oznacza że jeszcze w niej zagościmy"
Czy chciałeś przez to powiedzieć, że oni już kiedyś byli w tej osadzie? Bo ze zdania wynika, że "to nie znaczy iż jeszcze kiedyśtam ją odwiedzą..." a powinno być raczej:
Ale to JESZCZE nie oznacza, że,,,

Masz tu dwie części zdania, nadrzędną i podrzędną,,, po przecinku i po ŻE nie masz już po co pisać JESZCZE bo to tyczy się czegoś innego. Takie błędy najczęściej Ci się zdażają,,,Poczytaj trochę swoje własne opowiadanie i postaraj się na chłopski rozum zrozumieć niektóre zdania,,, nie zawsze meritum sprawy oscyluje w obrębie tego co chciałeś zdaniem przedstawić. Poczytaj i przemyśl bo masz odemnie cynk i ślad gdzie szukać, to pomoże w przyszłości i sam zobaczysz, że będzie lepiej,,,
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Mistrz wałków :) w Lipiec 24, 2006, 07:07:09 pm
Widzisz.. Jestemświadomy swoich błedów ale bez ćwiczenia niczego nie osiągnę.
Przynajmniej mi się chce :)

Przeproawdziłęm kosmetyczne zmiany.
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Nazroth w Lipiec 24, 2006, 08:49:40 pm
Cytat: "Mistrz wałków :)"
Ta osada jednak stanowiła wyjątek

Ta osada stanowiła jednak wyjątek...
... , jednak ta osada stanowiła wyjątek...
Może to nie jest jakiś karygodny błąd, ale dziwnie się czyta.
Widac od razu, że starannie poprawiłeś i o wiele lepiej się czyta. Teraz to opowiadanie jest bardzo fajne. Pozostało kilka fftopp ale nie przeszkadzają az tak mocno. Widzisz? Wystarczy raz więcej przeczytac, nagle dochodzisz do wniosku "to, to, to i to jest złe, zastąpię"...

A tu taki dowcipek:
Cytuj
"kiedy się do niej zbliżali, ku swemu zaskoczeniu ujrzeli nietknięte (można by powiedzieć w stanie idealnym) domy. Czyżby było to możliwe że ktoś tu mieszkał?? "


Moja wersja:
"kiedy się do niej zbliżali, ku swemu zaskoczeniu ujrzeli nietknięte przez ręce bardowych bywalców (można by powiedzieć "w idealnym stanie") makiety. Czyżby możliwe było, iż ktoś tu szanował tereny?"

Cytuj
Ilyn znów mógł za swoimi plecami usłyszeć śmiech swoich kompanów
<--- Niepotrzebne powtórzenie... za swoimi plecami i kompanów styka. ("Panie od polskiego" zakreślają zawsze takie rzeczy)

Cytuj
ą również podpiwniczone. A mały ryneczek na któreg

Nie zaczynaj zdań od "A" tylko przecinkuj.

Cytuj
kujący
KŁUĆ... ukłuty... etc. KUĆ możesz żelazo w hucie...

Cytuj
chowani w domach szukając zapewne łupu

chowani w domach zapewne szukając łupu
*** szukająć przymiotnik łupu*** jeśli chciałbyś cokolwiek tam wstawić... to przymiotnik. blablabla szukając jakiegośtam łupu...

Cytuj
ie zdołał nawet przerwać, bełt który przeleciawszy

ie zdołał nawet przerwać bełt, który przeleciawszy

Cytuj
sięgnął instynktownie do pasa (puszczając przy tym łańcuchy z psami) po pistolet strzałkowy

instynktownie sięgnął do pasa po pistolet strzałkowy, puszczając przy tym łańcuchy z psami

Cytuj
dca kozaków z dziwieniem w oczach

BARDZO CZĘSTO pomijasz ZE nie zawsze piszez "Z" tak samo jak "W"
w poniedziałek
we środę
z romkiem
ze znajomymi
AI? To najpopularniejszy błąd...no i trochę ich jest. W sumie to sam pisałem tak przez lata, teraz sporo czytam, a to rozwija (nie tylko pisownię)



Błędów jest więcej, a nie wszystko co wymieniłem błędem jako takim było. Po prostu zwracam uwagę na te rzeczy. O wiele lepiej się teraz całość prezentuje i mi się podoba. Może nie wciągnęło mnie i nie rzuciło o podłoge, kiedy skończyłem, ale i tak jest całkiem fajnym opowiadaniem. Ćwicz, czytaj, ćwicz, czytaj - bankowo się rozwiniesz, a każde kolejne opowiadanie będzie dużo lepsze - co widać na załączonym obrazku. Pierwsze - słąbe, drugie średnie, poprawione drugie - lepsze niż średnie i dużo lepsze niż pierwsze.



Na koniec ja napiszę swoje opowiadanie.

Oszołomiony Sal'Dacu rozglądał się mętnym wzrokiem. Wszędzie gdzie nie spojżał leżały trupy. Niektóre bez ruchu, inne powoli sunęły ku niemu. Tego piekielnego dnia on i grupa mrocznych elfów, do której został przydzielony, natrafili na bandę nieumarłych i nawiązała się krwawa walka. W niespełna piętnaście minut wszystkie elfy zostały ciężko ranne, lub zabite. "Jak do tego doszło?" Zadawał sobie to pytanie bez ustanku, ale i tak nie umiał znaleźć na nie odpowiedzi. Potworny ból rozsadzał mu klatkę piersiową. Coś ostrego wystawało mu zpomiędzy żeber. Kaszlnął charcząc, po czym plunął krwią na ziemię. "Byłem słaby i bezmyśłny" wyszeptał. A potem skonał, a jego kompani zapomnieli o nim. W języku Mrocznych Elfów "słaby" oznacza tyleż co "martwy"...


POZDRAWIAM.
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Wercyngetoryks w Lipiec 24, 2006, 08:57:36 pm
Chłopaki dajcie spokój, bo spamujecie ten temat. Nikogo nie interesują umiętności pisania Kamila, jak się komuś nie podoba to niech nie czyta jego opowiadanek. A tego typu uwagi to sobie na privie dogadajcie. Zwłaszcza, że tak jak sam zauważyłes Kamil nie bedzie wydawał książki:P
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: MiSiO w Lipiec 25, 2006, 09:05:59 am
Jeśli się wyłączy opcję "stylistyka, gramatyka itp." i skupi na treści to można być świadkiem całkiem niezłęj potyczki. Naz pokazując Kamilowi błędy chce mu pomóc w poprawieniu jakości pisania ... ale jak Seba napisał - na priva :D
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Mistrz wałków :) w Lipiec 25, 2006, 07:45:57 pm
I po kolejnych starciach które zamknęły 4 rundę rozgrywek :)

Oto ich wyniki:

Scenariusz trolle:
Paweł Hoffner - Sebastian Gabryś 3-3 (Znów wygrały trolle - starzy weterani poniesieni fantazja swoich możliwości przegrywają w tym jakże niby "prostym" scenariuszu :))

Kupiec:
Sebastian Gabryś - Bartek Brożda 8-2 (krasnoludy dzielnie się broniły mimo dwukrotnej przewagi Beastmenów)

Marcin Oleszkiewicz - Paweł Hoffner 7-3 (prawdziwa niespodzianka kolejki
!! 6 undeadów masakruje kislev liczący sobie 11 modeli. Pomimo wielu rozwojów i niedziwdzia Paweł daje się w dziecinny sposób zaciągnąć do zaułka)

Kamil Jasak - Michał Smoła 9-1 (olbrzymia żeź!! Zupełnie olaliśmy kupca scierając się na środku placu.. i znów, mocno na pociwszy sie przy tym, wygrywają WH :)).

Sławek Magoska - Maciej Kulesza 8-2 (Dosłowna masakra DE.. Na placu został jeden model.. A iliczne odniesione rany powodują że w najbliższej potyczce DE wystapia w 4 osobowym składzie. 3 bohaterów odniosło rany ręki i musi pałzować)

Sebastian Ramus - Wojtek Dzikowski 7-3 (krasnoludy załatwiając kupca porwały jego skab i do końca potyczki nie oddały swoim wrogom. Zgodnie z zasadą liczy się tylko złoto!!)

Sukcesem dzisiejszego dnia było rozegranie aż 5 spotkań na jednym stole!! I to w przedziale czasowym miedzy 14.30 a 19.00

Rozlosowane pary jak zawsze w 3 poście
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: nahar w Lipiec 26, 2006, 12:22:59 am
No dzis Kamil pomalował u mnie domki i zabralismy je do Barda. Sa w płaskim kartonie koło duzego stołu. Proszę wszystkich aby po kazdej bitwie je tam chowali.

Sromotnie przegrałem dziś dwie bitwy - choć ta z Sebą była niezła, na starcie halabardami zasiekłem w 1 rundę pierwszego Trolla. Z drugim było gorzej, a jak do walki weszły jeszcze 2 to uciekłem z 4 modelami na stole.

Po bitwie zorientowałem się ze nie wystawiłem jednego strzelca. Mimo to miałem szczęście - misiek nie zszedł jedynie moj snajper z handgunem poległ.

Nawet nie doszedłem do Seby - jego zjadły 2 pozostałem Trolle. Po zabiciu Minotaura wykończyły Bossa beastów, jednego z herosów i Seba nie zdał Routa. Ja w tym momencie uciekłem sam.


Nie zgodzę się ze scenariusz był łatwy. Tzn jak byśmy grali na wciaganie Trolli w zaułki itp to pewnie by jakoś poszło. Ale klimat zwyciężył. Moi ok kopa ruszyli do szarży mimo że mogli Trolla zasypać gradem strzał i kul.
Tak samo Seba - rzucił do walki Minosia.

Potem - poległem na całej linii. Porażka nawet by tak mnie nie ruszła ale po bitwie nieodwołalnie zszedł moj idol - Esaul, w HA, z łukiem axe, halabardą z 2 A i combat masterem. Coż mam już nowego a mimo przegranej zdobyłem skrzynie i znalazłem niezły rarytas - karabin hochlandzki. Na pocieszenie los zetknał mnie z Mackiem z którym zagram z przyjemnością szczególnie że nie grałem z Nim jeszcze w kampanii, a tylko w turniejach gdzie jak wiadomo chodzi o coś innego niż teraz.
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Mistrz wałków :) w Lipiec 26, 2006, 03:04:04 pm
Mała poprawka do konwoju..
Jeśli nie ma podziały na dobre złe bandy, nalerzy rozlosować kto bedzie atakował a kto bronił konwoju.
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: MiSiO w Lipiec 26, 2006, 03:07:29 pm
Wispi na forum TH podzielił się cenną wiadomością ... Firefox 2 ma SŁOWNIK podświetlający błędy ortograficzne podczas pisania np. postów. Nawet nie trzeba kopiować postów do Word'a ;)
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Mistrz wałków :) w Lipiec 27, 2006, 09:55:31 am
I kolejna kleska moich dzielnych wojaków! :)
Kamil Jasak - Sebastian Ramus 3-7 (hundgun rullezzz.. 3 thundererów z 4 Bs i hundgunami. Sebastian ani razu nie spódłował!! Ani razu!!. A kazde trafienie było mordercze.. 3 moich wojaków o.o.a.! Tez ani razu nie spódłował z pistoletu! Masakra!! :))

Kapitan pauzuje 2 bitwy
Kapłan zaciukany przez pit fightera (stracił sprzęt)

Za to godne rozwoje i drugi bohater flaggelant. :)
Teraz Edzio i Tadzio trzymając się za rączki będa hasać po mordheim siejąc zniszczenie :)


I dalsze newsy:

Beastmeny Seby pogromiły WH Wynik to 12(15) - 0!!
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: sHEPT w Lipiec 27, 2006, 07:36:24 pm
Żeby sprostować troszke, narzekania Kamila dodam że strzałów z strzelb było dwa (może trzy), z pistoletem podobnie, a noszący go szlachcic ma bs5).
Niemniej jednak szczeście mi żeczywiście sprzyjało :).
Na dodatek dostałem niezłe rozwoje, i na tyle kasy by odkupić poległego młodzika (takiego naprawde poległego) :).
Pozdrawiam i czekam na następną bitwę.
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Mistrz wałków :) w Lipiec 27, 2006, 11:23:11 pm
Zgadzam sie z Tobą że było tylko 3 strzały!
Tak jak pisałem wszystkie okazały sie mordercze!!
Jeden zabił mi psa, drugi Dowódcę, a trzeci kapłana. Maaa..sssakryczna skuteczność.

A Twój Noble strzelał równierz 3 razy i z podobną skutecznością. Jeden trup psa i dwa ogłuszone modele. I mimo 5 bs trafiał 2 razy na 5+ i 1 raz na 4+. Nie było ani JEDNEGO pudła.
Jednym słowem ELFIE DWARFY!!! :)

Lecz nie narzekam! Jedynie poczułem respekt do Twoich rzutów :)
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: MiSiO w Lipiec 28, 2006, 08:48:08 am
:lol:
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Mistrz wałków :) w Lipiec 28, 2006, 09:14:18 pm
Dzisiaj odbyły sie kolejne dwa pojedynki.

Nasz nowicjusz:
Lukasz Jaster pokonał 9-3 Michała Smołę.

Oraz po bardzo uciążliwym i wielce męczącym pojedynku
Sławek Magoska pokonał 9 (10,5) - 3 Maecina Oleszkiewicza.

Bohaterem tego pojedynku był nekromanta który władając swa halabardą w mistrzowski sposób kład trupem kolejnych przeciwników.
Pierwszy spróbował imperial assasin..
Po nim nadbiegło 3 ghuli (jeden miał 3 A).Mimo olbrzymiem ilości ataków ghule padaly porażenie (jednym!!) atakiem z halabardy nieustępliwego Nekromanty.
To ze przy okazji samej walki nekromanta co chwila rzucał spell of doom, o mało nie zabijając wrogiego wampira, pominę milczeniem.
Dlatego panie i panowie mimo tego że Marcin ma tylko 9 modeli w bandzie niedocenianie jego osoby byłoby ruchem niezwykle nierozważnym.
Niediwiarkom przypomnę tylko ze poprzednio mając 6 modeli Marcin zmiutł z powierzchni ziemi Kislev Pawła!!(13 modeli z niedzwiedziem!!)
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Mistrz wałków :) w Lipiec 29, 2006, 03:47:59 pm
I kolejna partia zdjęć (miało być wiecej ale niektóre mi nie wyszły :()

Pojedynek WH z Trollami (Wygrany przez kamienne potwory :))

(http://republika.pl/czarna_kompania_miszczu/Kampania15.JPG)

Starcie Macka z Sławkiem (DE kombinowały cudowały ale siła nieumarłych,ich liczebnosc w dsłowny sposób ich zalała:))

(http://republika.pl/czarna_kompania_miszczu/Kampania16.JPG)

Taniec umarłych ( na drugim zdjeciu widoczna juz wcześniej opisywana heroiczna nekromantka Marcina - ta pani z wylewnym biustem :))

(http://republika.pl/czarna_kompania_miszczu/Kampania17.JPG)


Uwaga!! DO WSZYSTKICH GRACZY KAMPANI!! W PONIEDZIAŁEK O 16 CHCIAŁBYM ZROBIĆ ZDJECIA WASZYM BANDOM I ZESTAWIAJAC JE W TABBLO :).
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Mistrz wałków :) w Lipiec 29, 2006, 04:59:03 pm
Z dniem dzisiejszym zakończylismy II etap kampanii :).

Nasze badny wreszcie wchodza do smego mordheim.
Pierwszą i dotychczas nie pokonaną bandą, jaka mija bramy miasta potepionych, są nieumali Sławka Magoski.
Czy w miescie potepionych nadal nie spotkają godnego przeciwnika?? A może beastmeny Seby (które cały czas stapają im po piętach) rozwieja mit o niepokonnanym wampirze?..
Czas pokaze..
Juz niedługo okazę się, kto tak naprawdę jest silny i komu bedzie dane zobaczyc sam krater, bedący centrum spaczenia :).

Najbliższy scenariusz to "harpie"
Można go znalezdz na stronce: http://www.specialist-games.com/mordheim/articles.asp w artykule The Ones That (almost) Got Away

Jego kopię powinnienem podesłać do BARDA.
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: nahar w Lipiec 30, 2006, 12:44:43 am
A co z Cmentarzem? Czy ten scenariusz omijamy, czy bedzie potem?

Ja w takim razie skleje harpie i je zaniose do Barda.

Uaktulanij liste z wynikami, oraz tych co mają baya.

Dziś grałem z Maćkiem. Dużo dysproporcja sił wróżyła jeden wynik - choć ostatnio przy podobnym stosunku modeli przegrałem.

Ja prowadzilem jeńców.
Maciek rozpoczął od ostrzału z kusz i od kopa zdjął mi W z miska. Potem go wywracał, ogłuszał, ale na szczęście nie zdołał go zabić. Jak moi przeszli połowę planszy to rzucił na niedzwiedzia dwa modele - i go ogłuszył. Na pomoc ruszył opiekun - 2 A i zabił jednego z agresorów. W tym czasie panienka Naza zebrała strzałę od mojego kapitana i zeszła. Maciek postanowił zostać jeszcze turę i zabić mi niedzwiedzia. Zamiast tego zabił opiekuna a sam stracił jeszcze jeden model. No i tyle.
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Nazroth w Lipiec 30, 2006, 09:07:14 am
Sporym problemem okazał się brak rozpiski. Mam w domu remont generalny i zapodziała się gdzieś...już ją odgrzebałem, ale podczas gry musiałem bazowac na tym co pamiętam, czyli zapomniałem o 2W na dziewuszce, króliczych łapkach na wszystkich herosach, dodatkowym skillu na panience... no... mój błąd - nie miałem rozpy. Szkoda:)

Ogólnie to 2 z 3 herosów biorących udział w bitwie miało do wzięcia skille - mam to na karcie zapisane, ale nie zdązyłem przedtem sobie czegoś wybrać:P... Kurde jestem ciapas.

Nahar napisz mi jeszcze proszę ile miałes ratingu, ja przy 8 modelach w tym jeden fellblade był świezy z 12stką... miałem ok 130.
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: nahar w Lipiec 30, 2006, 11:45:50 am
Szkoda że tak wyszło z tą rozpiską. Gra byłaby o wiele ciekawsza i interesująca. Ale mam nadzieję że Naz się odkuje i spotkami się jeszcze.
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Mistrz wałków :) w Lipiec 30, 2006, 01:04:40 pm
Na etap III (odpowiadając na pytanie Pwała) będą sie składały takie scenariusze jak:

- Harpie
- Nawiedzony cmentarz
- Wątpliwe sojusze (multiple-musze go tylko spisać.. projekt juz dawno powstał :))
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Nazroth w Lipiec 31, 2006, 07:49:47 am
OK.... CZAS MIJA, a niektórzy zachowują się bardzo niepoważnie. Oto lista osób POWAŻNYCH, które zapłaciły za udział w kampanii.

Michał Smoła, Sławek Magoska, Bartek Brózda, Piwowarczyk, Nahar, Kudłaty, Marcin Oleszkiewicz.

Pozostałe osoby tego nie zrobiły, a do tej pory bawiły się bardzo dobrze kosztem innych. Czekam na 5zł wpisowego od pozostałych graczy. Jak komuś idzie nienajciekawiej - i tak powinien wpłacić, aby byc fair względem pozostałych. W trakcie tej kampanii wyrobimy sobie bowiem opinię na temat Krakowskich Mordheimowców.

CZEKAM NA WPŁATY.


Kamilu - masz powyżej listę. Natrafisz na kogoś, kogo na niej nie ma - kasuj drania, pobieraj 5 zetek. Nie daj umknąć:)
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Mistrz wałków :) w Lipiec 31, 2006, 08:52:10 am
Informacja dla wszystkich grających!
W scenariuszu Harpie warunkiem zdobycia 2 dodatkowych punktów za jego wykonanie jest zabicie przez jedna bandę wszystkich harpii!

Wczoraj  z Tomkiem rozegralem ten scenariusz (fotki spróbuje podesłac później)
Dla mnie byla to okrutnie trudna walka.. Troll Tomka okazał się niezwykłym twardzielem i zdał 15 regeneracji!!! Masakra!! Gosc chwytał krytyki. Najezyłem go bełtami, okałdałem cepami a on NIC!!
Efekt starcia. Pan Rybek niezyje,psy nieżyją, a mój flagellant Tadzio (ten słabszy :)) zmiażdzona noga (-1 do M) i opuszcza bitwę.
Tym sposobem mimo niezłego zaobku do następnej bitwy wychodze w 10 osobowym składzie:( Nieźle mi idzie :)

Punktacja to
Kamil Jasak - Tomek Wojaczyński 7(8,5) - 3

Wpłacac pieniądze bo będę "okladal" was minusowymi punktami i w efkcie koncowym usuwał z Kampanii!!
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: MiSiO w Lipiec 31, 2006, 09:36:32 am
Cytuj
Sebastian Gabryś (41) - Sławek Magoska (42,5)


Kogoś czeka detronizacja ... i pewnie anihilacja!!! Seba ... spuszczaj ze smyczy ogary!!!!

 ;)
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Hesperox w Lipiec 31, 2006, 04:46:04 pm
Mam pytania co do następnego scenariusza:

1) Czy jeśli można przeciw atakowi widma używać armour save'a ze zbroi ithilimarowych i gromrilowych to czy można także parować te ataki brońmi wykonanymi z tych materiałów?

2) Czy widmo anuluje pierwszego hita w danej rundzie z jakiejkolwiek broni czy tylko z broni zwykłych (nie-ithilimarowych i nie-gromrilowych)

A tak w ogóle udało mi się wygrać scenariusz Harpie - miałem szczęście do rout testów  :D .
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Wercyngetoryks w Lipiec 31, 2006, 09:07:43 pm
Czyli jak rozumiem Harpie nie wzbudzają feara, i jak mniemam same go testują przed szarża na modele, które go wzbudzaja? Oczywiście na swoim 6Ld?  :badgrin: :badgrin:  :badgrin:  

Jedna zawsze zostaje, więc teraz pytanko ustawiamy na stole wieże, i dochodze do drzwi i znajduje sie na górze (szarże deklaruje stojac u podnóża wieży), czy to jakiś domek i spindram się piętro po piętrze?Pytam, bo nie wiem jak inni grają?
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Mistrz wałków :) w Lipiec 31, 2006, 10:08:05 pm
Hesperox:
Tak jak w scenariuszu tylko zbroje sa odporne na działanie widma :).
(ale zastanowie sie czy nie dopisać proponowanych zmian:))

Seba:
Nie wzbudzaj fear.. Nie zdaja, nie szarzują.
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: nahar w Sierpień 01, 2006, 02:33:34 am
Kamil przeczytaj moje uwagi co do tego scenariusza. Hm Harpie nie wzbudzją feara, a ja myslałem ze tak. Zresztą nasze granie go niewiele ma wspólnego z tym co jest.

Ważna uwaga - harpie atakują dowolny model w 12" calach. I nie można ich przejmować (bo niby jak?). I naraz atakują 2! I na koniec - niech gracz ktory gra harpiami stara sie zadać wrogowi MAKSYMALNE straty.

A i moim zdaniem powinny wracać do gniazda - przepis ze dalej walczą to bzdura. Ja mb wysunąłem misia a potem mialem wpaść kombat składem 4 spearmanów. No i by zostało z Harpii???

Wiec ustalilśmy ze wracają.
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Mistrz wałków :) w Sierpień 01, 2006, 10:17:32 am
To co sobie zmieniasz Pawle to juz twoja sprawa (o ile na to przeciwnik pozwala). Jednak wszyscy maja grac wedle orginalnego scenariusza.
Ja własnie tak grałem i wyszło świetnie :).

Uwagi mozna skonsultowac i omówic po kampani do ewentualnej przeróbki tego scenariusza. Jestem na nie jak najbardziej otwarty.
Obecnie jednak prosze o dyscyplinę. A w policjanta nie mam zamiaru sie bawić. (musiał bym być codziennie w bardzie)

I jeszcze jedno.. W regulaminie jest jasno wyjaśniona punktacja. Prosze wszystkicjh graczy aby się z nią zapoznali!! I zgłaszajc ukończenie walk podawali odrazu wyniki wyniki! A nie: "Ja straciłem tyle on tyle w scenariuszu było tak.. A ratunku Kamil ile to jest punktów"
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: nahar w Sierpień 01, 2006, 11:18:03 am
Ja sobie zmieniam?? A co mam zrobić w wypadku sytuacji nie opisanych w scenariuszu?? 2 Harpie atakują miska - pierwsza trafia i przenosi go 3", a co robi druga stoi jak kołek w miejscu czekając aż moj kombat squad w nią wejdzie jak w masło? Czy też wypłaca swoje ataki?

Co do jego opisu rozumiem że graliście tak że Harpie atakują a potem szarżują dalej na następne modele? Jest to zgodne z zasadami, być może powinienem też tak grać, ale z moim przeciwnikiem ustaliliśmy inaczej i tez było gut.

Ech wiesz przecież że scenariusze z SG są bardzo ogólne i brak im szczegółowych zasad (i dobrze bo każdy sobie je może ustalić sam).
Akurat wczorajsza bitwa była rozgrywana w świetnej atmosferze przy braku jakichkolwiek kłótni i sporów. Ale jak wiadomo czasem przeciwnik się czepia marudzi itp. Mnie to tylko irytuje, a przy braku szczegółowych ustaleń kończy się kłótnią.

Z mojej strony tylko jedno (do zasad): w scenariuszu wyraźnie jest napisane że Harpie atakują starając się zadać duże straty agresorom. A nie że szarżują na oślep i dają się zabić.

A co do punktów - nie podałeś jakie są za ten scenraiusz jak go grałem :-))).
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Mistrz wałków :) w Sierpień 01, 2006, 01:00:37 pm
Widzisz my tez wprowadzilismy małe modyfikacje:
-harpia która powaliła swego wroga (stunded,knock down) lub zabiła (o.o.a) wraca do gniazda i zaczyna polowanie od początku.

Pytanie teraz dlaczego Twoje harpie zaatakowały naraz niedziwedzia a nie udezyły na różne modele (zadac jak największe straty :)).
Lecz jesli juz sie tak stało to wiadomym jest faktem że atak sie powiód i obydwie wracają do gniazda :).

Jesli natomiast dochodzi do niejasności (niedopracowany scenariusz) to nalezy zrobic tak jak to Ty uczyniłeś. Omawiajac to z przeciwnikiem n spokojnie rozwiązać sprawę.
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Hesperox w Sierpień 01, 2006, 05:30:57 pm
Kamilu!

Harpie zaatakowały niedźwiadka gdyż jako jedyny był w zasięgu ich szarży, a po każdej walce (tzn. po knock downowaniu, stunnowaniu czy wzięcu wrogów out of action) wracały do gniazda
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Mistrz wałków :) w Sierpień 01, 2006, 06:55:15 pm
Czyli wszystko przebiegało w jak najlepszym porządku :).

Nieporozumienie się rozwiązało.:) Uwazam temat za zamknięty:)
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Wercyngetoryks w Sierpień 02, 2006, 07:24:46 pm
Dzisiaj rozegrałem gre ze Sławkiem, ogólnie najbardziej wymagajaca gra tej kampanii i totalna rzeźnia. Nasze starcie zakończyło się remisem 4-4.
A teraz mini raporcik ;)
Na wstepie dodam tylko,że harpie to był zupełenie drugi plan. Przyjeliśmy, że będziemy się starać rodzielać szarże po jednej na każdą bande, więc harpie albo nie zdawały feara albo podrzuciły kogoś tu i tam:P

Po kilku turach podchodów, kilku strzałach Sławka, nasze bandy staneły na przeciwko siebie. Walke rozpoczął mój szmana kamikadze, który wyskoczył z budynku tak aby objac jak najwięcej modeli przeciwnika i rzucił word of pain, niestety pomimo użycia króliczej łapki czar nie wyszedł (przypomne trudność 7):P Później Sławek zaszarżował mojego szamana wampirem i dwoma ghulami stwierdzajac, że to wystarczy. Jak się okazało 4 ataki ghuli i 3 wampka przewróciły na jedną ture mojego szamana, a w kolejnej gdy wstał i bił ostatni nie zrobili mu nic, on za to przewrócił ghula :lol:  Oczywiście od drugiej tury szaman nie był sam, połowa mojej bandy wbiła sie w umarlaków, a co ciekawsze szarża mojego minosia na zombika, z którym wbił się 3 cale w głąb bandy Sławka i oczywiście dostał frenzy:P Ogólnie nie ma nic przyjemniejszego niż stać minosiem z 8 atakami 4 WS i 6S w środku bandy przeciwnika :badgrin: Niestety troche mu zajeło zanim rozprawił się z lawiną zombiaków, na bierząco wskrzeszanych przez nekromante. Gdy minoś był zajęty wampir ściągał model za modelem. Także kluczowym momentem było przebicie się minosia przez morze zombiaków i ubicie wampira. 2 tury poźniej Sławek sie wycofał, ja natomaist stoczyłem 3 tury walki z harpiami co nie okazało się dobrym pomysłem. Zwłaszcza, że akurat nawiną się Sebastian Ramus i ze swoimi magicznymi rzutami zabił mi 2 psy i przez 3 tury rzucał centigorem i bestigorem po planszy:P A gdybym sie wycofał to byłoby 5-3 dla mnie z różnicy strat:P

Podsumowując ja straciłem 9 modeli z 13, z czego jeden gor i dwa psy padły, a dowódca opuszcza kolejną gre. Natomiast mój przeciwnik stracił 13 modeli z 17, z czego warlock, ghul i dwa dregi padły, a wampir w wyniku głębokich ran odniesionych w walce z minotaurem pauzuje 3 kolejne gry(pech w rzucie K3:/) Ogólnie Sławek był troche podłamany, gdyż jego ta masakra kosztowała dużo więcej.

Na koneic mam dwa pytanka.
Po pierwsze kto nagadał Sławkowi takich głupot, że najemników nie obowiazuje kara minusa do trafienia w przypadku walki dwiema brońmi?????? Bo ja przeglądnąłem regulamin, w którym to rzekomo miało sie znaleść, i słowa tam nie ma. Pomine już, że gdyby coś takiego było to byłoby to totalną bzdurą.
Dwa, biorac pod uwage nasze przypadki gdy nasi dowódcy pauzują tymaczasowo to czy wybieram nowego dowódce na najbliższa gre??? Jeśli tak to czy ma on zasade leader`a???
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: sHEPT w Sierpień 02, 2006, 08:07:15 pm
Niestety, moja gra została przełożona na jutro z powodu absencji przeciwnika. Wszystkich z góry przepraszam za opóźnienia (a może raczej z dołu bo krasnale wzrostem nie grzeszą), jak tylko jutro rozegramy wszystko to przekaże wyniki Kamilowi.
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Mistrz wałków :) w Sierpień 02, 2006, 11:05:23 pm
No i teraz ma zagwozdkę..

Tak naprawde nikt z was nie wygrał i tak jak w przypadku trolli odniesliście obydwoje porażkę. I powinnienem wam przyznać obydwy przegraną.
W scenariuszu nie ma warunku remisu. Zreszta bardzo zadki wynik gier mozliwy np. Przy occupay.

Dlatego tez wynik to 3-3!
Musze byc sprawiedliwy od samego poczatku do samego konca..

Cytuj
Podsumowując ja straciłem 9 modeli z 13, z czego jeden gor i dwa psy padły, a dowódca opuszcza kolejną gre. Natomiast mój przeciwnik stracił 13 modeli z 17, z czego warlock, ghul i dwa dregi padły, a wampir w wyniku głębokich ran odniesionych w walce z minotaurem pauzuje 3 kolejne gry(pech w rzucie K3:/) Ogólnie Sławek był troche podłamany, gdyż jego ta masakra kosztowała dużo więcej.


Przyznam ze współczyje Sławkowi.. Trudno to nazwać pechem, stracił on na 3 bitwy główna siłę udezeniową!!!
I nawet moje pauzowanie dowódcy i bohatera fallagelanta trudno porównywać do pauzy tak dobrze rozwinietego wampira.

Jednym słowem doszło miedzy wami do ostrej jadki.. Pewnien rodzaj przedwczesnego finalu :)

Cytuj
Na koneic mam dwa pytanka.
Po pierwsze kto nagadał Sławkowi takich głupot, że najemników nie obowiazuje kara minusa do trafienia w przypadku walki dwiema brońmi?????? Bo ja przeglądnąłem regulamin, w którym to rzekomo miało sie znaleść, i słowa tam nie ma. Pomine już, że gdyby coś takiego było to byłoby to totalną bzdurą.
Dwa, biorac pod uwage nasze przypadki gdy nasi dowódcy pauzują tymaczasowo to czy wybieram nowego dowódce na najbliższa gre??? Jeśli tak to czy ma on zasade leader`a???


ad1. Jest to moja winna.. Z rozpędu wydawało mi sie że zapisałem i ten podpunkt w regulamnie i dlatego tak zaopiniowałem to podczas jakiejś rozmowy. Grajac wczesniej z Pawłem na te zasady i ten HR u nas obowiazywał :). Za zamieszanie przepraszam.

ad.2 Postepujesz zgodnie z podręcznikem. Nowym liderem jest bohater o najwyższym Ld. W wypadku kilku modeli o tym samym Ld o dowódctwie decyduje zdobyty exp (dowódca ma go najwięcej!). I oczywiscie nowo wybrany dowódca ma na ten czas zasade leader.
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Zielak w Sierpień 03, 2006, 09:43:37 am
mam pytanko do wszystkich graczy czy tylko mi ze wszystkich szurzych band został assasin??
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Wercyngetoryks w Sierpień 03, 2006, 04:48:19 pm
Cytat: "Mistrz wałków :)"
No i teraz ma zagwozdkę..

Tak naprawde nikt z was nie wygrał i tak jak w przypadku trolli odniesliście obydwoje porażkę. I powinnienem wam przyznać obydwy przegraną.


Ciekawa sprawa, że tak wielu osobom udało się go wygrać. Zwłaszcza, przy tym, że jedna zawsze zostaje, a po ataku wraca. Moje modele mają WS4 i więcej, a mimo to frówały tu i tam ,nawet minoś.
Tylko mi nie pisz, że większośc grała na zasadzie, że harpia atakuje i zostaje bo to nie bedzie sprawiedliwe?????
Wiem, że to klimatyczna kampania, i jak niewiele osób staram się tak właśnie grać, ale bez przesady. I średnio fajnie jeśli ja mam 3 punkty i notke,że tak na prawde nie wygralem ,a ktos wygrał tłukąc stojące na ziemi harpie:/

Cytat: "Mistrz wałków :)"
ad1. Jest to moja winna.. Z rozpędu wydawało mi sie że zapisałem i ten podpunkt w regulamnie i dlatego tak zaopiniowałem to podczas jakiejś rozmowy. Grajac wczesniej z Pawłem na te zasady i ten HR u nas obowiazywał . Za zamieszanie przepraszam.


Czyli jak rozumiem to pomyłak była, ale żeby jasność była???
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: sHEPT w Sierpień 03, 2006, 07:07:59 pm
WOW totalna rzeź!! na placu zostal mi jeden przewrócony model, kiedy zdecydowałem się niezdaż rozbicia. Ale i tak wyszedłem zyskownie (no może poza faktem straty całego sprzetu na szlachcicu). już czekam kolejnej bitwy.
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Mistrz wałków :) w Sierpień 03, 2006, 07:50:57 pm
Cytuj
Ciekawa sprawa, że tak wielu osobom udało się go wygrać. Zwłaszcza, przy tym, że jedna zawsze zostaje, a po ataku wraca. Moje modele mają WS4 i więcej, a mimo to frówały tu i tam ,nawet minoś.
Tylko mi nie pisz, że większośc grała na zasadzie, że harpia atakuje i zostaje bo to nie bedzie sprawiedliwe?????
Wiem, że to klimatyczna kampania, i jak niewiele osób staram się tak właśnie grać, ale bez przesady. I średnio fajnie jeśli ja mam 3 punkty i notke,że tak na prawde nie wygralem ,a ktos wygrał tłukąc stojące na ziemi harpie:/


Nie masz racji Sebastianie.

Z tego co wiem wszyscy grali latającymi harpiami.
Ja z Tomkiem tak grałem..
Pierwsza przyleciała i ugrzęzła w moim flagglelancie (4T 3W) a druga rozszarpała zellote wracając do gniazda.
Runde później
Trzecia poleciała na trolla (jedyny model w 12 calach) i zdajc niefortunnie ld tam zgineła po kontrszarży orków.

To nie moja winna że tak świetnie rzucacie na trafienia. :lol:

Nie widziałem pojedynku Łukasza Jastara z Bartkiem Zielińskim ale nie spodziewam sie aby kanadyjczyk miał problemy z przetłumaczeniem tego scenariusza.

Trzecia para w której odniesiono zwycięstwo to Maciej Piwowarczyk i Paweł Hoffner. Też wątpię żeby doszło do przekrętów kiedy grał Paweł - od poczatku ostro "trabił" na temat latania Harpii!

No cóż trzeba sobie powiedziec jasno Seba fear wam nie pomógł i przegraliście. Tez mnie to zaskoczyło, ale nawet najlepsi ponosza porażki :)

I na koniec:

Cytuj
Tylko mi nie pisz, że większośc grała na zasadzie, że harpia atakuje i zostaje bo to nie bedzie sprawiedliwe?????
Wiem, że to klimatyczna kampania, i jak niewiele osób staram się tak właśnie grać, ale bez przesady. I średnio fajnie jeśli ja mam 3 punkty i notke,że tak na prawde nie wygralem ,a ktos wygrał tłukąc stojące na ziemi harpie:/


WSZYSCY GRALI NA LATAJACYCH I WRACAJACYCH HARPIACH. I LUDZIE GRAJA KLIMATYCZNIE I PODOBNE OSKARZENIA W ICH STRONE SĄ MOCNO KRZYWDZĄCE.



Zestawienie wyników (jak się przyjrzysz to zobaczysz że nie byłeś osamotniony w przegranej)

Kamil Jasak - Tomek Wojaczyński 7(8,5) - 3
Sebastian Gabryś - Sławek Magoska 3 - 3 (wygrały harpie)
Łukasz Jastar - Bartek Zieliński 7 -3
Maciej Piwowarczyk Paweł Hoffner 7-3
Maciej Kulesza - MArcin Oleszkiewicz 4-4 (pojedynek sie nie odbył, gracze podali sobie reke i postanowili zremisować)
Wojtek Dzikowski - Sebastian Ramus 5(9,5)-1 (wygrały harpie)

Moje podsumowanie.. Najciekawsza kolejka kampani.. Cała czołówka poniosła straty przegrywając dotkliwie z ludzmi z dołu tabeli :). Moze czas aby role sie odmieniły :)
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Wercyngetoryks w Sierpień 03, 2006, 08:15:31 pm
Cytat: "Mistrz wałków :)"
Trzecia poleciała na trolla (jedyny model w 12 calach) i zdajc niefortunnie ld tam zgineła po kontrszarży orków.

Pierwsza przyleciała i ugrzęzła w moim flagglelancie (4T 3W) a druga rozszarpała zellote wracając do gniazda.


Ugrzęzła, kontrszarży??? W jaki sposób skoro wypłaca swoje ataki, Ty oddajesz( jeśli możesz) i harpia wraca??? To juz widać jak inni grali, może i harpia wracała ale jak widać cała ture spędzała na ziemi:/


Cytat: "Mistrz wałków :)"
No cóż trzeba sobie powiedziec jasno Seba fear wam nie pomógł i przegraliście. Tez mnie to zaskoczyło, ale nawet najlepsi ponosza porażki :)


Nie o to chodzi Kamilu, że przegraliśmy. Z resztą z trolami też przegrałem i średnio mi zależy na samych wygranych, ale kwestia żeby więcej się taki scenariusz nie pojawił, albo go opracujecie albo nie dopuścicie. Pomijam już akcje parowania, bo jest napisane, że gdy harpia trafi obydwa ataki w pierwszej turze walki to porywa w powietrze, no ale co jeśli ja sparuje jeden z nich? Harpia nie porywa? Jeśli parowanie nie ma znaczenia to scenariusz olewa miecze i puklerze. A dziwią mnie te wygrane, bo jak my graliśmy na Strychu ten scenariusz (z waszymi zasadami) to harpie wsysneły 3 bandy, a tutaj.

Cytat: "Mistrz wałków :)"
WSZYSCY GRALI NA LATAJACYCH I WRACAJACYCH HARPIACH. I LUDZIE GRAJA KLIMATYCZNIE I PODOBNE OSKARZENIA W ICH STRONE SĄ MOCNO KRZYWDZĄCE.


Nie chodzi o gre w tym konkretnych scenariuszu, ale ogólnie. Jedni grają klimatycznie inni mniej i wiem to bo też gram w tej kampanii, i wiem co mówie...ale koniec tematu:P
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Mistrz wałków :) w Sierpień 03, 2006, 08:25:26 pm
No to ja mam jeszcze ostatnie pytanie gdzie jest napisane że harpia która nie poniesie przeciwnika odlatuje???

Podpowiem: nigdzie! :D  Mało tego, jedynie w przypdku obydwuch trafień może wrócić do gniazda.
Nie mam czasu, aby być przy każdym spotkaniu i tłumaczyć graczom z języka angielskiego na polski każdej zasady.

Pretensje mozecie mieć sami do Siebie.

Cytuj
Nie chodzi o gre w tym konkretnych scenariuszu, ale ogólnie. Jedni grają klimatycznie inni mniej i wiem to bo też gram w tej kampanii, i wiem co mówie...ale koniec tematu:P


Prosze o konkrety. Jeśli masz zastrzeżenia wystarczy zadzwonic i zbadam sprawę.
Klimat jest bardzo wzglednym pojęciem i mam wrażenie że nie oto Ci chodzi.
(dla przykąłdy kos mógłby zarzucic że bieganie beastmenami i ciagłe szarzowanie nie jest klimatyczne :D-oczywiscie podaje to jako paradoks)
Jesli zostałeś oszukany to prosze zgłoś to..
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Wercyngetoryks w Sierpień 03, 2006, 08:49:19 pm
Widzisz Kamilu Ty nadal nic nie rozumiesz, tak jakbyś nie czytał tego co pisze. Bo widzisz ja czytałem scenariusz i wiem doskonale, że harpia wraca tylko jeśli uniesie kogoś w powietrze. Ale jak pisał Paweł jest to smętne i każdy zje harpie po kontrszarży, także padła propozycja, żeby grać, że harpia zawsze wraca! Tak jak to opisałem, wpada wypłaca ataki ,Ty oddajesz i wraca!!!

No jak widać jako jedyni ze Sławkiem (i chyba jeszcze Nahar i Ramus, bo akurat widział jak my graliśmy) podkręciliśmy Harpie na maksa, w czasie gdy inni łącznie z Tobą grali na luzie wg sceanriusza. Harpie są denne jak flaki gdy wracja tylko po podniesieniu, i moje Beasty nie miałby żadnego problemu z nimi, chyba,ze tak jak gralismy uciekały zanim je ktos zdążył zabić.
Niewiem czy teraz mnie rozumiesz, więc nie pisz mi tutaj, że nie masz czasu aby tłumaczyć graczom z języka angielskiego na polski każdej zasady.

Jedni poszli na łatwizne inni przegrali na własne życzenie, do kolejnego razu :roll:


Cytat: "Mistrz wałków :)"
Prosze o konkrety. Jeśli masz zastrzeżenia wystarczy zadzwonic i zbadam sprawę.
Klimat jest bardzo wzglednym pojęciem i mam wrażenie że nie oto Ci chodzi.
(dla przykąłdy kos mógłby zarzucic że bieganie beastmenami i ciagłe szarzowanie nie jest klimatyczne :D-oczywiscie podaje to jako paradoks)
Jesli zostałeś oszukany to prosze zgłoś to..


Po pierwsze przykład z kosmosu, nie wiem o co Ci chodzi.
Nieklimatyczna gra to nie oszustwa, tylko złe podejście do gry. Ja mam własne zdanie w tym temacie i tyle, po prostu je wyraziłem:P
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Nazroth w Sierpień 03, 2006, 09:06:12 pm
Scenariusze mają masę błedów i nie są zbyt przemyślane. Kupiec, harpie - to wina twurców (nie ważne kto co pisał)... Uważam, że takie kwestie powinny byc poruszane przed, a nie PO fakcie.

Tyle z mojej strony.
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Mistrz wałków :) w Sierpień 03, 2006, 09:12:35 pm
Ja jednak mam wrażenie że tak naprawde to TY Sebastiane nie dokońca rozumiesz istote kampanii.

Jako organizator wprowadziłe w tym etapie scenariusz harpii.
Gracze go przeczytali i grali zgodnie z jego zasadami.

A to że WY - Paweł i Ty jak i wasi partnerzy doszliście do wniosku że Harpie sa za słabe i postanowiliście je "podkręciliscie" jest tylko i wyłacznie wasza sprawą.
I na tej podstawie nie macie prawa, oceniać innych, zarzucając im brak klimatu.
Jedyna strona którą mozna posadzić (w tej sytuacji) o winę jesteście Wy.
Wyłamaliście się opoza zalecenia organizatora. Wymyślaąc własne zasady do scenariusza.
Ja jednak nie mam o to pretensji.. Bo gramy żeby się dobrze bawić.
Natomiast nie pozwolę aby ktos bezpodstawnie zarzucał innym, którzy graja uczciwie, brak klimatu lub zła grę bo jest rozrzalony za 3 pkt w scenariuszu.

Pozdrawiam Kamil
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Mistrz wałków :) w Sierpień 04, 2006, 08:29:28 am
Wychwyciłem mały bład w scenariuszu który bedziemy rozgrywać.
Otóz po śmierci widmo nie tylko przestaje straszyć ale też nie wstają juz z grobu kolejne zombie!!
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: MiSiO w Sierpień 04, 2006, 10:26:08 am
Cytuj
Nie widziałem pojedynku Łukasza Jastara z Bartkiem Zielińskim ale nie spodziewam sie aby kanadyjczyk miał problemy z przetłumaczeniem tego scenariusza.


Spoko... Łukasz tylko mieszkał w Kanadzie. Jest Polakiem.  ;) Ze scenariuszem sobie poradził. Nawet wygrał... :D
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Wercyngetoryks w Sierpień 04, 2006, 04:25:56 pm
Cytat: "Mistrz wałków :)"
Ja jednak mam wrażenie że tak naprawde to TY Sebastiane nie dokońca rozumiesz istote kampanii.


No wiadomo...pojęcia nie mam po co ona jest.:lol:  :lol:  :lol:

Cytat: "Mistrz wałków :)"
Ja jednak nie mam o to pretensji.. Bo gramy żeby się dobrze bawić.
Natomiast nie pozwolę aby ktos bezpodstawnie zarzucał innym, którzy graja uczciwie, brak klimatu lub zła grę bo jest rozrzalony za 3 pkt w scenariuszu.


Po pierwsze jak już pisałem stwierdzenie, że są osoby które nie grają klimatycznie było ogólnym stwiedzeniem dotyczącym gry w kampanii, a nie scenariusza Harpie. Jest to moje odczucie i nie jest ono bezpodstawne:P
Po drugie kolejny raz powtarzam, że nieklimatyczna gra nie oznacza oszukiwania.
A rozżalony moge być i jestem tylko tym, że skarb Harpi przeszedł mi koło nosa:P

Skończmy temat, pozdro ;)
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Mistrz wałków :) w Sierpień 04, 2006, 04:50:27 pm
Z faktu ze wyjezdzam jutro na wakację i nie będzie mnie do piątku (pałeczke przejmuje na ten okres Maciek) podaje kolejne scenariusze które będą was obowiązywały:

Wspomniany już:

„Wątpliwe sojusze”

liczba graczy: 4 (po 2 w parze). Gra będzie się odbywała w sojuszach. Sojusznicy będą wybierani losowo. Jeden z koszyka wygranych jeden z koszyka przegranych.

teren: Każdy gracz może w turze postawić kawałek otoczenia, zrujnowany budynek, wieżę lub podobny kawałek terenu. Sceneria powinna zostać tak ustawiona aby stworzyć gesty układ uliczek z widocznym ryneczkiem na środku planszy. Sugerowane jest ustawienie stołu wielkości 4' na 4'.

Rozstawienie: Każda para rzuca 2k6 (po jednej kostce na gracza) para o wyższym wyniku decyduje która z par będzie rozstawiała się pierwsza.

rozpoczęcie: Każda para rzuca 2k6 (po jednej kostce na gracza) para o wyższym wyniku decyduje która z par będzie zaczynała.

Scenariusz jest typowym skirmishem poza następującymi wyjątkami:
•   Na środku ryneczku znajduje się fontanna. To o nią bandy postanowiły się tak zaciekle bić.
W fontannie został zebrany spory zapas spaczonego kamienia. W tafli wody błyszczy 6 kawałków wordstone. Każdy bohater który podejdzie do sadzawki i poświeci całą turę ruchu (musi na początku niej stykać się z sadzawką) może spróbować wyłowić kamień. Należy rzucić k6. Przy wyniku 1-2 kamień został wyłowiony. Od tej pory ma go bohater do czasu aż nie będzie o.o.a – w takim wypadku upuszcza kamień. Może go zabrać ktoś inny. Upuszczone kamienie można brać bez ograniczeń dla ruchu.
•   12 calach od sadzawki aura jaką wywołują kamienie powoduje że niektórzy z wojowników mogą tracić siły i dziwnie się czuć. Rzuć k6 za każdy model będący w 12 calach od sadzawki, przy wyniku 1 nie może on robić nic w tej turze (ruszać się, strzelać, rzucać czarów ,walczyć w walce wręcz). Nadal jednak może parować i się bronić.



Zwycięstwo: Zwycięża sojusz którego bandy pozostały na stole. Przeciwnicy rozbili się.

Kara: Sojusz który przegrał w skutek niedojadania się czuje do siebie mocna niechęć. Co obrazuje się tym że przy najbliższym spotkaniu te bandy będą czuć do siebie hate! (wszystkie modele!!).
Lepiej żeby się nie spotkali 


doświadczenie:
+1 z przeżycie jeśli bohater albo grupa stronników przeżyją bitwę
+1 dla dowódcy za zwycięstwo dowódca zwycięskiej bandy otrzymuje +1 doświadczenia
+1 za wroga OOA każdy bohater dostaje +1 doświadczenia za każdego zabitego wroga
+1 exp. dla bohatera za posiadany kamień.

Dodatkowe punkty do klasyfikacji:
Banda dostaje (nie sojusz) +1 punkt do klasyfikacji z każdy posiadany wordstone który został wyłowiony z sadzawki.

Drugi za chwilę..


Oto on:

„Arena”

liczba graczy: 2

teren: Każdy gracz może w turze postawić kawałek otoczenia, zrujnowany budynek, wieżę lub podobny kawałek terenu. Na środku planszy znajduje się arena Gladiatorów ustawiona dłuższymi bokami do graczy. Jej wymiary to 20 na 10 cali. Otoczona jest potężnymi murami (w naszej kampanii najlepiej skorzystać z zamku GW który leży w Bardzie) z dwoma bramami wejściowymi na środku szerszych boków. Sugerowane jest ustawienie stołu wielkości 4' na 4'.

Rozstawienie: Każda gracz rzuca k6, gracz  o wyższym wyniku decyduje kto będzie się rozstawiał pierwszy

rozpoczęcie: Każda gracz rzuca k6, gracz  o wyższym wyniku decyduje kto będzie rozpoczynał.

Scenariusz jest typowym skirmishem poza następującymi wyjątkami:
•   Na środku areny siedzi sam Król Gladiatorów w towarzystwie dwóch młodych „nieopierzonych gladiatorów”. Po wejściu jakiegokolwiek modelu z band graczy, będzie on bronił dobytku areny, szarżując na najbliższe modele (oczywiście jego kompani pójdą za jego przykładem).
Od tej pory przed turami graczy należy rozgrywać turę gladiatorów

Współczynniki KINGA:
M5 Ws5 Bs4 S4 T4 W2 A3 I5 Ld9

Uzbrojenie: tak jak najemny pitfighter z tym wyjątkiem ze jego korbacz jest magiczna Bronia i nie pozwala parować przeciwnikom jego ciosów. Posiada także Lucky charm i l. armor.
Zasady specjalne:
Wzbudza strach – to legendarny wojownik z oszpecona twarzą.
Trudny do zabicia. W momencie kiedy zostanie pierwszy teraz o.o.a rzuca kostka i na 4+ ignoruje ten wynik automatycznie wstając do walki (nawet jeśli był wcześniej wywrócony czy ogłuszony). Za drugim razem wstaje na 5+ za trzecim na 6+.. później już nie ma sił. Każdy ma swoje granice!
Posiada takie skille jak: pit fighter, step asajd, doge, strike to injure, weep of still.  

Współczynniki gladiatorów
M4 Ws3 Bs3 S3 T3 W1 A1 I4 Ld7

Uzbrojenie : sieć, nóż, trójząb (taj jak włócznia z parowaniem)
Zasady specjalne:
Uniki – ucząc się przeżyć na arenie ci dwaj młodzi gladiatorzy opanowali do perfekcji akrobatykę. Mogą unikać szarży zdając swoja inicjatywę. Szarża jest uznawana za spaloną.
•   Od 10 tury gry należy przed każda turą graczy rzucić k6.. 1 oznacza że zaalarmowani gladiatorzy z pobliskich domów przybyli na ratunek swojemu królowi (albo go pomścić) i bandy musiały się salwować ucieczką. Gra jest uznawana za nierozstrzygniętą i kończy się wynikiem remisowym.


Zwycięstwo: Zwycięża banda która został sama na placu boju (rout test) a gladiatorzy nie żyją.

Nagroda: Zwycięska banda łupi arenę. Rzuć k6:
Auto    4k6 złota
3+    Kuźnia (222) x3
5+   Pancerze (4444)x2

Dodatkowo banda która wygrał i zabiła króla gladiatorów zbiera z sobą cały jego sprzęt.

doświadczenie:
+1 z przeżycie jeśli bohater albo grupa stronników przeżyją bitwę
+1 dla dowódcy za zwycięstwo dowódca zwycięskiej bandy otrzymuje +1 doświadczenia
+1 za wroga OOA każdy bohater dostaje +1 doświadczenia za każdego zabitego wroga
+2 exp. Postaci która zabiła króla gladiatorów.

Dodatkowe punkty do klasyfikacji:
Banda dostaje +2 punkt do klasyfikacji za zabicie króla gladiatorów.


Zyczę miłej gry. :D
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Nazroth w Sierpień 04, 2006, 08:49:34 pm
Pierwsza zmiana jaką wprowadzam: ze względu na dużą ilość osób biorących udział w jednym scenariuszu - w tygodniu od pon do piątku rozegramy jedną bitwę... wątpliwe sojusze. Trudno jest się "ustawić" z jednym przeciwnikiem, a tu będzie potrzeba aż czterech graczy!

To chyba słuszne rozwiązanie - do nikąd nam się przecież nie pali...

Wszystkie wyniki potyczek zgłaszajcie mi jutro w bardzie, lub na maila... istotne jest to, abym mógł spokojnie rozlosowac pary już jutro i ogłosić je tutaj, abyście mieli zas na dogadywanie się z przeciwnikami. Pozdrawiam.
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Mistrz wałków :) w Sierpień 04, 2006, 10:04:30 pm
Zmiana bardzo mi się podoba. Widac że Maciek odrazu wziął sie do roboty :)

Ja jeszcze na pozegnanie wrzucam kilka fotek.

Moja potyczka z Tomkiem (na ostatnim zdjęciu widoczny troll Edward który okładany przez połowe mojej bandy zdał 20 regeneracji!!)

(http://republika.pl/czarna_kompania_miszczu/Kampania18.JPG)

Starcie Wojtka Dzikowskiego z Sebastianem Ramusem (prawdziwa rzeź krasnoludów widoczna na 3 fotkach robionych podczas dwuch tur!!)

(http://republika.pl/czarna_kompania_miszczu/Kampania19.JPG)
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Nazroth w Sierpień 06, 2006, 10:46:36 am
Ludzie - narazie mam całe dwa wyniki... swój i Oleszkiewicza... wypadało by zdeka więcej, abym mógł dokonac PAROWANIA na następną potyczkę... Jesteście niepoważni!


Marcin Oleszkiewicz 8-2 Bartek Brożda

Kulesza Maciej 10-2 Maciej Piwowarczyk

Kamil Jasak 3(4,5) - Wojtek Dzikowski 3(6)
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Mistrz wałków :) w Sierpień 06, 2006, 11:10:32 am
Zapomniałes jesze o moim i Wojtka.. (wysłaem Ci na priva) :)

Tak to jest jak sie ludzi nie trzyma za jaja!! To sie buntują.
Macku trzeba żelaznej ręki przy prowadzeniu kampanii :D
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: nahar w Sierpień 07, 2006, 01:07:27 pm
Naz - właśnie wysiadłem z samochodu - ja wg ustaleń Kamila miałem mieć na cmentarz baya. A tu wchodzę w zasięg komórką i okazuje się ze Seba gra ze mną i już się zaczął martwić czy mnie Cthulu nie wsysyło. Kontakt to macie jakis nie bardzo. Więc plis - daj mi baya (i Sebie) i losuj na ten tydzień gry.

Pozdrówka.

ps - Seba, harpie odlatują jak przewrócą wszystkich wrogów z któymi walczą (zwykle jednego), lub jak go uniosą. Inaczej zostają. A do tego atakują dowolny model w 12" bez przejęć szarży ( bo jak z podskoku).

I ten power wystarczył. Były mocne, ale nie na maxa.
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: sHEPT w Sierpień 07, 2006, 09:20:51 pm
Ja (Sebastian Ramus), przeciwko Bartkowi "Zielakowi" zdaje się że 2-10 (bartek zabił widmo i ja straciłem 25% więcej, on oczywiście wygrał).
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Nazroth w Sierpień 08, 2006, 12:24:00 am
WYNIKI Z CMENTARZA i POTYCZKI NA NAJBLIŻSZY SCENARIUSZ:

bay:
Łukasz Jastar BAY

Marcin Oleszkiewicz 8-2 Bartek Brożda

Kulesza Maciej 10-2 Maciej Piwowarczyk

Kamil Jasak 3(4,5) - 3(6) Wojtek Dzikowski 3(6)

Sebastian Ramus 2-10 Bartek "Zielak"

Sebastian Gabryś 6-4 (BAY'e) Paweł Hoffner

Sławek Magoska 7-5 Tomek Wojaczyński

DOBÓR CZWÓREK NA NAJBLIŻSZY SCENARIUSZ: (dobrałem losowaniem pary zwycięscy ze sobą, przegrani ze sobą, a potem losowałem po dwie pary)


Kulesza + Jastar & Gabryś + Ramus

Oleszkiewicz + Brożda & Magoska + Piwowarczyk

Zielak + Dzikowski & Hoffner + Wojaczyński
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: nahar w Sierpień 08, 2006, 01:50:03 am
Mhm, a czemu mam 4 pkt a Seba 6 w bayu?

(moze bo to ja wyjechałem???).

No i na czym ten Bay polega? [to juz wiem]
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Mistrz wałków :) w Sierpień 08, 2006, 08:22:46 am
Musze się wtracić...

Dobór par został żel dobrany i niezgodny z scenariuszem!!

Graczy nalerzy podzielic na wygranych i przegranych i pary tak rozlosowac aby w jednej parze był wygrany i przegrany z danej kolejki!!

Cytuj
liczba graczy: 4 (po 2 w parze). Gra będzie się odbywała w sojuszach. Sojusznicy będą wybierani losowo. Jeden z koszyka wygranych jeden z koszyka przegranych.


Nie dojdzie do takich niesprawiedliwości jak:

Kulesza - Gabryś - Magoska - Jastar
Gdzie w jednej parze gra dwuch wygranych weteranów przeciw Sławkowi który miał restrat bandy i Jastarowi który dopiero zaczął Kampanię!

Albo

Oleszkiewicz - Zielak - Brożda - Hoffner

Dwych wygranych kontra przegrany i bay!!!!

Prosze o zmianę zgodnie z załozeniami scenariusza.
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Mistrz wałków :) w Sierpień 08, 2006, 09:00:13 am
(post specjalnie oddzielony od poprzedniego)

Dodzwoniłem się do Macka i cały problem powstał z nieporozumienia.
Maciek niedoczytał ze jest to multiplay w postaći walki par. I myslał ze kazdy gra na karzdego. Z tad ten dobór 4.

Jak tylko rozlosuje powótórnie, obiecał uaktualnić liste.

Za zamieszanie przepraszamy.
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Nazroth w Sierpień 08, 2006, 11:11:25 am
Po kłopocie... po prostu podzieliłem graczy na dwie grupy (wygr/przegr) i rozlosowałem pary, a potem przeciwników. Nie miałem czasu czytać scenariusza... ogólnie mam mało czasu...nie chcę się żalić, ale tłumaczę teraz kolejną instrukcję do gry planszowej i nie mogę zajmowac się wszystkim naraz. Pozdrawiam.
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Wercyngetoryks w Sierpień 08, 2006, 04:20:04 pm
Czyli to na zielono to aktualne pary, tak???
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: sHEPT w Sierpień 08, 2006, 04:47:44 pm
Wiem, że to nie do końca temat do tego typu pytań, ale ja w sumie czytam na tym forum tylko ten temat i wogóle to z radka gram.
Czy bohater który awansuje po bitwie może przeszukiwać i czy może poszukiwać żatkich rzeczy?
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Wercyngetoryks w Sierpień 08, 2006, 04:49:38 pm
Cytat: "sHEPT"
Czy bohater który awansuje po bitwie może przeszukiwać i czy może poszukiwać żatkich rzeczy?


Tak i bierze również udział w eksploracji, dlatego awanse rozstyrzyga sie przed fazą eksploracji;)
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: nahar w Sierpień 10, 2006, 09:18:47 pm
Mam kilka pytan po rozegraniu Wątpliwych Sojuszy.

Czy po ucieczce obu band zwycięzcy mają WSZYSTKIE kamienie z sadzawki czy tylko te wyłowione?


I prośbe do NAZa - wydrukuj ten scenariusz w Bardzie bo jak go nie ma to sie sporo zapomina.
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Nazroth w Sierpień 10, 2006, 10:16:17 pm
Nahar - sory, ale ja nie mam sprawnej drukarki... resztki tuszu poszły na wydrukowanie par turniejowych. Wiecznie mam z tym problemy, bo Ojciec sporo drukuje. Przykro mi.
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Mistrz wałków :) w Sierpień 11, 2006, 09:41:14 am
Cytuj
Czy po ucieczce obu band zwycięzcy mają WSZYSTKIE kamienie z sadzawki czy tylko te wyłowione?


Nie rozumiem waszych problemów.. Kamienie masz tylko wtedy gdy je wyłowisz.(opis scenariusza)
Nie łowiełś a wygrałes to już ich nie zdążysz łowić. Nie jesteście sami i do sadzawki już zbliżają sie kolejni wrogowie..

Gdyby mozna było wygrywając dostawac kamienie to jaki miałby sens scenariusz?? Równie dobrze mozna by było zagrać skirmish za którego zwycieztwo były by kamienie.

Jest to identyczna sytuacja jak w przypadku wynoszonych skrzyń i innych rzeczy.
Dodatkowe punkty i profity sa, dla tych band które się nieco postarały(WYSILIŁY) a nie użadziły sobie mordobicie! Nie sztuka pokonac przeciwnika, lecz robiac to wcześniej jeszcze zabezpieczyć skarb.

DLATEGO POWTARZAM: NIE ŁOWIŁEŚ KAMIENI TO ICH NIE MASZ.
Dodatkowo dochodzi jeszcze do pewnych problemów w sojuszach (dlatego nazwa wątpliwe sojusze) Jeden walczy a kolega zamiast mu pomóc nagle łowi kamienie.. I co?? Prawdziwa sztuką jest tak poprowadzić grę aby wygrać ją małymi stratmi przy tm łowiąc kamienie.
Nasz sojusznik się wykrwawia a my zbiramy kokosy. I wtedy jest możliwy wynik dla jednego sojusznika (kamienie liczy się osobno) np 15-16pkt + sprzedarz 6 wyłowionych kamieni. Czyli aż 25!!
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Mistrz wałków :) w Sierpień 11, 2006, 12:14:17 pm
Ogłoszenie nr1

Niestety miałem nadzieję ze ominie mnie ten zaszczyt..

Z faktu sporej ilości narzekań na Bartka Zielińskiego, jestem zmuszony przyznać mu WP.

-oto zarzuty:
1.Niesportowa kłutliwa gra godna polhammerowca 9w poprzednich starciach).
2.Przeszkadzanie i docinanie złośliwymi uwagami podczaspojedynku Sebastiana z Wojtkiem (tego byłem świadkiem i ostrzegalem go ze dalsze wybryki będa karane)
3.Przy ostatnim spotkaniu malo sympatyczne zachowanie i wykłucanie sie w grze par.
4.Granie niezgodnia z przepisami. Będę musiał od tej pory studiować rozpiski graczy :( . Bartek nie dośc że używał skilla mightyblow na night runerze to wdodatku uzbroił szczura w cep bez wykupienia odpowiedniej umiejętności.

Zadne z tych przewinień w pojedynke, (może poza wulgrnymi odzywkami) nie zasługiwao na ujemne punkty. Lecz wypadku ich kumulacji jestem zmuszony nieco utrzeć nosa naszemu koledze wystawiając mu żółtą kartkę.

Co za tym idzie musze wprowadzić następujacy podpunkt do regulaminu.

W przypadku niesportowego zachowania, utrudniania gry, przeklinania, wyzywania w sposób obrazliwy wpółgraczy, oszukiwania, gracz może otrzymać punkty karne (WP).
Każdy przyznany punkt WP jest równowarzny -3 punktom do klasyfikacji końcowej. Gracz który otrzyma 3 takie punty (WP) zostanie usuniety z kampanii.

Podaję także osoby które znalazły sie na mojej czarnej liście (pretedenci przy najblizszych wybrykach do WP).

1. Sławek Magoska
+ wszyscy którzy nie wpłacili 5 zł wpisowego
(narazie tyle.. i mam nadzieję ze tak zostanie)


Panowie to ma byc przyjemna gra.. Nie jest to turniej.
Napewno wszyscy zauwazyli że starzy weterani graja na "pół gwizdka".
Ma byc to przyjemnośc dla wszystkich. NIE GRAMY O ZŁOTE GACIE!


Ogłoszenie nr2

Graczom którzy jeszcze nie wpłacili za kampanie daje czas do następnej soboty (19.08.06) póżniej bede przydzielał WP!!
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Nazroth w Sierpień 11, 2006, 08:48:14 pm
W pełni popieram to co Kamil napisał. My gramy wręcz luzacko... ja się świetnie bawiłem, teraz ni emam czasu się bawic...po prostu odbębniam smutny obowiązek gry...bo jest MASAKRA jeśli idzie o mój czas w pracy i po pracy:(...



Listę opłaconych zostawiłem w sklepie, ale wydaje mi się, że nie więcej niż 3/4 osoby zalegają. Bankowo Jastar wisi... a pozostałych teraz nie kojażę...

Pomysł z 4 osobowymi scenariuszami jest nie do przyjęcia. Nikt tego chyba nie rozegra poprawnie. umówienie się 4 osob jest prawie niemożliwe...
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Mistrz wałków :) w Sierpień 11, 2006, 09:54:55 pm
Cytuj
Pomysł z 4 osobowymi scenariuszami jest nie do przyjęcia. Nikt tego chyba nie rozegra poprawnie. umówienie się 4 osob jest prawie niemożliwe...


Uważam że przesadzasz.. Nie raz w tej kampani widizałem jak w jeden dzień grają 3-4 pary. To jest 8 osób umówione w ten sam dzień. To czwórki nie uda się zwerbować??

Jedna czwórka już zagrała. Druga trójka chyba tez (Jastar wyjechał nad morze i tym sposobem raczej przekreślił dalszy udział w kampanii)
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Nazroth w Sierpień 11, 2006, 10:17:17 pm
no i własnie kapa...na 3 takie czwórki rpoprawnie scenariusz rozegrała JEDNA. Zapytaj innych co myślą o tym.
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Wercyngetoryks w Sierpień 11, 2006, 10:25:24 pm
No i to jest ten fenomen, chce człowiek w spokoju zagrać scenariusz i co, nagle sie okazuje,ze na ten sam dzięń umówiły sie 4 pary. Później trzeba rozegrać multiplaya i co, jedna czwórka go rozegrała, jedna miała proksowanego czwartego gracza, a jedna grała w 3????
Ja tego nie rozumiem :roll:
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Mistrz wałków :) w Sierpień 11, 2006, 10:29:11 pm
Proszę o przesłanie wyników poszczególnych czwórek (a dokładnie czwórki w któerj był Oleszkiewicz + Brożda & Magoska + Piwowarczyk)
Chciałbym zamknąć ten etap gry i uaktualnić klasyfikację.

Co wyszło niepoprawnie w tych czwórkach (błedy tych dwuch niepoprawnie rozegranych gier mnie interesują!)
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Mistrz wałków :) w Sierpień 14, 2006, 09:51:29 am
Wruciłem i jestem juz w Krakowie.
Z powrotem łapię za stery kampanii.

Mamy spory burdel panowie. Wystarczyło was zostawić ledwo na tydzien a sie tak rozbestwiliscie że aż mi w to cięzko uwierzyć.
Tak to jest.. "Jak nie ma kota w w domu to myszy..."

W ramach przyprowadzenia pożądku ogłaszam:
1.Z faktu ze chłopaki nie zdażyli rozegrąc swojej gry (nie bede wskazywał winowajców!!) przedłuzam czas rozgrywki tego etapu kampani do środy.
2.Od środy wracamy do normalnego rytmu kampanii. Tz. że na arenę macie czas tylko do soboty.
3. Przypominam o składakch. Od piatku daje WP(nastepny termin w poniedziełk i kolejny w piatek). W wypadku uzbiarania trzech wyrzucam z listy kampanii.

Zyczę miłego grania :)
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Zielak w Sierpień 14, 2006, 10:09:23 am
KAMIL czy mogłybyś odnowic tabelke punktacji bo troche wyskoczyłem do góry:P  :D
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Mistrz wałków :) w Sierpień 14, 2006, 11:56:01 am
Owszem.. Lecz zrobię to po zamknięciu(wszystkie wyniki) scenariusza wątpliwe sojusze.
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Nazroth w Sierpień 16, 2006, 02:55:20 pm
OK. Kilka spraw:

ZAKOŃCZENIE KAMPANI przewiduję na pierwszy tydzięń września. Wszystkie scenariusze mają (MUSZĄ) być rozegrane do końca wakacji. Ja wracam z urlopu 1wszego i najlepiej by było załatwić sprawę tegoż jeszcze dnia! Ale na wszelki wypadek to finałowe ZAKOŃCZENIE, czyli wyniki i rozdani enagród przewidziane jest na pierwszy tydzień września.

Na chwilę obecną wszystkich żegnam. Znikam na Urlop 22go i nie mam już czasu rozgrywać ani jednej walki. Jest mi niezmiernie przykro z tego powodu, ale życie prywatne nawołuje mnei już od dłuższego czasu...

Tym samym jednorazowo prosze o Baya za 6 a potem już bez Baya 0,0,0,0... bywa:)


Pozdrawiam i życzę miłej zabawy do samego końca!
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Mistrz wałków :) w Sierpień 16, 2006, 04:13:53 pm
Ok skonczylismy kolejny ważny etap kampani..
Nasze bandy wchodza do samego centrum mista. Tutaj przetrwają tylko najsilniejsi.

Pierwszy scenariusz juz znacie Arena. Ostatni to napewno tajne zadania.
Mysze jeszcze opracowac ten środokowy (może banshy??).

Nie mniej jednak rozlosowałem pary na ten tydzień i zaraz uaktualnie Klasyfikację.

Maćku: Miłego wypoczynku.
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Wercyngetoryks w Sierpień 17, 2006, 07:34:58 pm
Do końca kampanii zostały już tylko dwie gry, więc kiedy nastapi jakies rozszczygnięcie między pierwsza trójką??? Już do końca będzie losowy przeciwnik???

Jak planujecie to zrobić, każdy z każdym w obrębie pierwszej trójki??? Nie żebym był pewien, że w niej pozostane, no ale póki co interesuje mnie ta sytuacja:P
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Mistrz wałków :) w Sierpień 17, 2006, 08:28:11 pm
Ostatnie dwa scenariusze to:
1.Tajne zadania
2.Skirmish


Teraz będziemy grali w 4.. Co ograniczy nieco losowania.
Pierwsza utworzą wygrani, drugą cześć wygranych i ew remisy, trzecią przegrani. Zobacze jednak jak bedzie z frekwencją :(. Mamy obecnie 11 graczy.

Ostatni scenariusz rozegramy wedle klasyfikacji!

Myśle jeszcze nad punktacją.. Ale sądze że w przypadku tajnych zadań będzie ona wyglądała tak:
1.ten który pierwszy je wykomna ma zwycięstwo i +2 pkt za scenriusz
2.ten króry zrobi to jako drugi zwycięstwo
3.pozostali przegrana.

Wszystko jednak będzie wiadomo jak podesle mi scenriusz Paweł.
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Zielak w Sierpień 18, 2006, 08:18:20 am
Kamil po mojej ostatniej grze w tej kampani jestem zawiedziony tym co jako sedzia uczyniłeś.1 obrazasz mnie i moich znajomych.2Jeżeli ktoś podchodzi do ciebie i żali ci sie że przeciwnik używa słowa KAKAO i ty za to dajesz mi upomnienie,rozumiem może przeciwnik miał jakieś pretensje mógł mi to powiedziec że niepodoba mu się to że używam tego słowa.3to ja powinienem sie zalic za to co przeciwnik mi zrobił nie dość że powiedział mi:  jak niewidziałem jednostki z początku tury to niemoge sztrzelać dlatego powiedziałem że podejde do kulesza i sie spytam a on mówił mi ze niepotrzeba. :lol: Mówiłeś kamilu że sie zaszybko denerwuje.Rozumiem możesz miec sentyment do łowców czarownic jednak jestes tylko sedzią i z tego co wiem sadzia nie może podpowiadać ma inne zadanie które wykonujesz sumiennie i o to niemozna miec zastrzezen.Pawła przeprosiłem osobiśćie za ten błąd w mojej rozpisce.Również znalazłem w niej 1 błąd z black skavenem rzucałem o jeden raz zaduzo na rozwinieciach ale rowineła sie inicjatywa do I5 wiec sie wyrównała co do normalnej poprostu  miał zamało inicjatywy przez pewną ilosć bitew.Jeżeli tak bardzo szukasz powodu żebym odpadł z tej kampani odejde sam.I rezygnuje z udziału w kampani .
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Mistrz wałków :) w Sierpień 18, 2006, 12:13:23 pm
Bartku nie szukam powodu.. Jako człowiek sam nie miałem pretensji do Ciebie(znamy sie juz trochę i pewne sprawy toleruje). Nawet razem nie graliśmy.
Muszę się przyznać że rzeczywiście trochę mnie wczoraj nosiło i rzuciłem z trzy komentarze. Dwa dla kolegi typu "no co ty chłopie szarżujesz i mielisz" i jeden do Ciebie.. "Ogr? jedna seria kamieni i nie żyje"
ZA CO CIĘ PRZEPRASZAM

Obrażam.. Kogo? Grubego,Sliwę? Przejrzyj na oczy Bartku. To nie jest moja opinia. Niestety Ci ludzie nie mają za grosz kultury (choć Śliwa wykazuje już jakąś poprawę). I Ty nasiąkasz pewnymi ich zachowaniami.
Skutkiem czego już 4 osoba która z Tobą grała, prosi mnie usilnie, żebym starał się tak rozlosować pary aby z Tobą nie grała już więcej.
Na co ja mogę tylko rozłożyć ręce i orzec że nie mam wpływu na losowanie. Sam zresztą poczułeś kiedy skomentowałem dwoma krótkimi zdaniami to co wyprawiasz, zrobiło Ci się przykro. A teraz wyobraź sobie że podobne gehenny, a nawet spodziewam się że dużo gorsze przeżywa, co drugi gracz kampanii w grze z Tobą.

Cytuj
jak niewidziałem jednostki z początku tury to niemoge sztrzelać dlatego powiedziałem że podejde do kulesza i sie spytam a on mówił mi ze niepotrzeba.


Sytuacja ta też była omawiana przy mnie. Już się pojawiałem w bardzie. I skarciłem kolegę za ten pomysł. Podobnie jak skarciłem Ciebie za zdawanie na Ld Assasina kiedy sam jego nie zdał. Albo strzelaniu z procy modelem który wcześniej próbował szarżować i nie zdał strachu.

Zanim wpisałem Ci WP rozmawiałem z graczami których spotkałeś w kampanii. Zdania były podzielone.. Jedni twierdzili że gra się z Tobą rzeczywiście nieprzyjemnie, ale to już taki Twój charakter i jakoś to przeżyją, inni że woleli by juz z Tobą nie grać z faktu że nie mają z tego żadnej przyjemności, a po grze tylko są podenerwowani i dla świętego spokoju puszczają ci pewne zachowani i nagięcia zasad.
Po tych opiniach zobaczyłem scenkę z Ramusem gdzie w sposób niekulturalny dogadywałeś mu będąc tylko obserwatorem gry. W ten czas Cię ostrzegłem że podobne zachowania będę musiał karać. Mijają 4 dni i dowiaduję się że znów były problemy w grze z Pawłem. Do tego dochodzi sprawa Twoje rozpiski, sporo błędów na nie korzyść twoich przeciwników.
Nie lubię dawać WP. Ale w wyniku tak miażdżącej ilości donosów i sytuacji której byłem światkiem postanowiłem Ci dać żółtą kartkę.

I co? Wczoraj wchodzę do Bardu i musze wysłuchiwać, kolejnych żali, kolejnego gracza. W tym wypadku nie powstrzymałem się od komentarza; ze podobne zachowanie możesz prezentować w WFB a nie w naszej kampanii, która ma być przyjemnością.
Przeciętny sędzia przyłożył by kolejnego WP. Ja jednak ograniczyłem się do ostrzeżenia.

I wież mi że nie mam żadnych osobistych zastrzeżeń do Ciebie. Uważam tez że jeśli się starasz to zachowujesz się w porządku (tak jak z tym kubeczkiem ). jednak jako sędzia musze reagować. Nie mogę powiedzieć 4 osobom.. Nie! to tylko przypadek jesteście przewrażliwieni.. w ten sposób chronić Ciebie.
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: MiSiO w Sierpień 18, 2006, 12:41:02 pm
Ja myślałem, że na tym forum nie będzie się rozmawiało o "Panu Śliwie" ... jednak i tu dotarło o nim ... heh Kamilu. Pisanie o nim czegokolwiek nie ma najmniejszego sensu. Każdy wie jak wygląda sytuacja  :?
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Nazroth w Sierpień 18, 2006, 09:19:37 pm
Dokładnie. Śliwa, Gruby - ja nawet tego nie nazwę po imieniu, bo utrzymujemy dobre stosunki, ale poziom chłopaki mają niski i obawiam się, że Zielaku przesiąkasz tym. To co wydaje się śmieszne (zachowania i teksty śliwogrubych) w rezultacie jest nadzwyczaj prostackie i mnie osobiście raczej dobija niż rozwesela. Ponadto wykazujesz cechy klasycznego battlowca - pienisz isę i szybko denerwujesz. Oczywiście nic do Ciebie nie mam, co zresztą chyba zauważyłęś. Należysz do ekipy itd. Wszyscy MTG'owcy Ci kibicują na turniejach wfb.

Ja powiem tak - Praca w Bardzie spowodowała u mnie drastyczny WZROST TOLERANCJI. Wady u innych, a także zachowania mniej mi przeszkadzają. Po prostu jak się z tym obcuje tyle dni w tygodniu non stop, to się człowiek uodparnia i nic go nei przerazi, ale mimo to sa ewne zachowania, ktyóre u mnei powodują skurcz odbytnicy. Te zachowania to klasyka battlyzmu.


Pozdrawiam.
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Zielak w Sierpień 19, 2006, 09:13:32 am
Rozumiem cie kulesz ale powiem tak Gruby i Śliwa są ludzmi którzy mi bardzo pomogli i zawsze mogę i poprosić o pomoc bo wiem że zrobią co tylko mogą żeby mi pomuc.Np na krakonie 2006 pewna osoba nieprzyniesła mi armi a zapłaciłem za wejscie nosiłem stoły byłem bardzo zajawiony wkoncu 1 krakon a tu kicha i niezagrałem jednak śliwa w 2 dzien dał mi swoją armie i powiedział ze gram za niego nie wiem czy ktos inny z moich znajomych z legionu by mi cos takiego wogole zaproponował dlatego nielubie jak ktoś śmieje sie z moich kolegów którzy wiele dla mnie zrobili na turniejach itd niski poziom kultury powiem tak jak chłopaki chcą to potrafią sie zachować a powstawanie tekstow sliwogruby mozesz przysiąsć siedo jakis graczy mtg z barda usłyszysz nawijke sliwogruby.Ja tym przesiąkam niezgodze sie z tym ale nie powiem ze nieuzywam słow typu kakao itp.A kuleszu powiem tak jak ludzie by nieobrazali mojej bandy i mnie przed bitwami to ja bym nieuzywał takich słow a kamilu co do sebastiana .Podpowiedziałem raz kudłatemu a on  sebastian na to ze wyjdzie ze mną przed barda i jak on to powiedział spusci mi łomot wątpie że jest to zachowanie gracza na poziomie dlatego pózniej uzyłem kilka przykrych słow podczas ich gry.Kiedy sam grałem z sebastanem to ja powinienem być zdenerwowany ze rzucam koscmi z kubka.To w pewnym sensie wina Kamila który zrobił pewien incydent podczas turnieju WFB.
                                                      Pozdrowiam Zielak
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Mistrz wałków :) w Sierpień 19, 2006, 10:18:15 am
Niestety Bartku ja to pamiętam w nieco innej kolejności. Zaczeło sie przykrymi słowami typu: "zaraz Cię pojedzie w kake" w twoim wydaniu. Później był komentarz Sebastiana zebys sie uspokoił. Dalej się nie uspokoiłeś. Pozniej był moj komentarz na temat punktów karnych. Na co zaczełeś sie stawiac że przecierz nic takiego naprawde nie robisz. I zakończyło się kiedy Sebastian Ramus groził Ci tym ze wyjasni to w nieco bardziej brutalny sposób. Co jest zupełnie normalna sytuacją. Czasami jak komuś niemożna wytłumaczyć kulturalnie i na spokonie trzeba go zdzielić (wide zachowanie grubego i moja,swego czasu reakcja).
Co do Twoich kolegów to musze przyznac że często bierzesz czynny udział w ich obgadywaniu. Pozwól ze przytoczę twoje słowa:
"na jednym z ostatnich turniejów kiedy miełm zagrac z grubym zamknołem sie w łazieńce mówiąc ze z takim %$^$%^ nie zagram".

Resztę napisze na privie..
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Zielak w Sierpień 19, 2006, 12:48:41 pm
Kamil, Po pierwsze nie wracałem z nimi pociągiem z Katowic tylko z Maćkiem Paraszczakiem i jego bratem. Po drugie akcja z zamknięciem się polegała na tym, że w pierwszej turze wybuchło mi  kowadło i zwlekałem z grą, a po trzecie to ja powinienem się skarżyć za to co Sebastian zrobił podczas gry ze mną, jednak ja wybaczyłem mu ten incydent.
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Ushabti w Sierpień 19, 2006, 01:52:36 pm
Cytuj
na jednym z ostatnich turniejów kiedy miełm zagrac z grubym zamknołem sie w łazieńce

Cytuj
akcja z zamknięciem się polegała na tym, że w pierwszej turze wybuchło mi kowadło i zwlekałem z grą

 :shock:  :shock:  :shock:

A ludzie się dziwią, że nie lubię turniejów  :?
I tylko mi nie mówcie, że koleś grał krasnalami (kowadło), bo mi jakoś idee DUMY, HONORU i GODNOŚCI tu nie bardzo pasują... Moje gratulacje Panie Zielak! Pomysłowość +5, Mądrość -7 ;)
Ale fajnych ludzi do kampani znaleźliście, nie ma co :) Gdzie ty ich Kamilu, jak w westernach po więzieniach szukałeś? :D :D :D

Tak studiuję sobię ten temat i zastanawiam się, czemu jeszcze koleś ma prawo głosu w kwestii, w której sam je sobie łamiąc ustalone zasady odebrał...
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: sHEPT w Sierpień 19, 2006, 02:08:21 pm
O_O że na co powinieneś się obrazić?!?! Co było nie tak w naszej grze? Szczeże powiedzawszy chciałbym się dowiedzeć.
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Mistrz wałków :) w Sierpień 19, 2006, 03:12:26 pm
Cytuj
Ale fajnych ludzi do kampani znaleźliście, nie ma co  Gdzie ty ich Kamilu, jak w westernach po więzieniach szukałeś?  


Z poczatku miała byc to kampania zamknięta, ale z czasem doszliśmy do wniosku że bedzie mógł w nia grac każdy(ku chwale rozwoju tego systemu!). I nie żałuję. Poza ta obecną sprzeczką (choć wszystko zdaje się być jasne :)) nie natrafiłem na większe problemy. Gra przebiega w miłej atmsferze. Pozatym obecnie sądzony Zielak nie jest jeszcze żadnym przestępcom. Dostał dopiero jednego WP. Co jest równe żółtej kartce na opamietanie. Z kampani jednak zrezygnował sam i ja szanuje tą decyzje.
Tym bardziej że grał juz jedną kampanię pod moim patronatem i spisywał sie naprawde wporzadku.

 
Cytuj
O_O że na co powinieneś się obrazić?!?! Co było nie tak w naszej grze? Szczeże powiedzawszy chciałbym się dowiedzeć.

Równiez mnie to ciekawi..
Na przyszłość jeśli sa problemy nalerzy mi je zgłaszac. Nie mam możliwości siedzenie w bardzie lub na strychu 24h i bycia przy każdej bitwie.Nie mam nawet takiego obowiazku.
Choć przyznam że czasami moja obecosc by sie przydała. Rozbicie mase błedów podczas gry, które później mają wpływ na wyniki.
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Zielak w Sierpień 19, 2006, 03:59:38 pm
Nie wiem skąd cały ten ambaras nieszukam tutaj kłopotow a one znajdują mie co dnia, a z pomysłowoscią jak jestes taki cwany Ushabti  to powiedz mi to prosto w twarz. Rozumiem mozesz miec jakies kompleksy i siedziec przed kompem 24 na dobe i cisnąć ludziom itd ale mnie to nierusza

A dlaczego mi się z Tobą gra Sebastianie nie podobała?
Ponieważ, powiedzenie "albo rzucasz z kubeczka albo ja wychodze" jest dla mnie śmieszne, bo każdy mój rzut nie jest wysokości 6.

Pozdro
zielak
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: sHEPT w Sierpień 19, 2006, 04:40:12 pm
Eee, wiesz gram w te gry już troszkę widziałem ludzi którzy wierzą w różne rzeczy a propos rzutów, w większości ignoruje te przesądy (podkręcanie kostek, zmienianie na te z niskimi wynikami, rzucanie o coś i tak dalej). Ale w tym czasie spotkałem również gościa takiego jak RMF który rzucają 20 kostek na piętnastu miał wynik 5+, i nie była to sprawa farta. Powiem wprost jest przeczulony na tym punkcie bo NIENAWIDZE ludzi którzy wałują, NIECIERPIE z nimi grac. Dlatego jeśli ktoś ma szemraną opinie a propos stylu rzucania i wyników (a sam przy mnie się popisywałeś jak to się rzuca), proszę go o rzucanie z czegoś. Wtedy nie mam  wątpliwości, że jak wypada jakiś wynik to jest to sprawa szczęścia lub pecha a nie "umiejętności", unikam kłótni i niemiłych sytyłacji w grze. A, że alternatywą miało by wyjście moje i twoja wygrana przez walkower, to sprawa jest oczywista chyba, przyszedłem się pobawić figurkami a nie, wk(*&c bo przeciwni rzucił 6 a ja się zastanawiam czy ją ustawił czy miał fart.
Dla mnie sprawa jest prosta, z resztą pozwiedzałeś że mam rzuca z pudełeczka i ja też tak robiłem.
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Wercyngetoryks w Sierpień 19, 2006, 05:06:27 pm
Chłopaki dajcie już spokój, temat jest już nieaktualny. Zwłaszcza gdy kilka osób twierdzi, że z różnych przyczyn z Zielakiem gra się nieprzyjemnie. Jak każdy widzi jest to już jakaś reguła. Trzeba natomiast zaznaczyć, że kolaga sam sobie zapracował na taką opinie i tylko on sam może to zmienić o ile zechce. Wycofanie się z kampanii to średnie wyjscie w tej sytuacji, bo kończysz gre z kiepską opinią na swój temat, ale decyzja już zapała i na tym skończmy, bo teraz już nikt nie musi z nim grać jeśli nie chce.

Zajmijmy sie kolejnym scenariuszem i aktualizacją klasyfiakcji, no i Kamilu usuń tych, którzy się wycofali...niestety ostatnio chyba z 3-4 osoby zrezygnowały:/
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Nazroth w Sierpień 19, 2006, 05:13:50 pm
Moim zdaniem za bardzo czepiacie się Zielaka, a on z kolei zbyt intensywnei się stawia w odpowiedzi na wasze zarzuty. Przecież sprawa jest wyjaśniona. Możecie zakończyć temat i nie dyskutowac tu o tych pierdołach? Przy okazji dacie sobei "po pysku" albo uściśniecie ręce, albo będziecie się wzajemnie mieli w eterycznym, frywolnie przystrzyżonym parowku... kij z tym. Tu zakończcie bluźnierstwa bo zgłosze to moderatorowi. :)

Jeśli idzie o WP, to jeden punkt nie jest niczym strasznym. Zielak- da się z tym żyć, a najwyżej Ci go kiedyś wytną w szpitalu:)...

Wrzućcie na luz. Kamilu, gdyby nie fakt, że obaj zrzekliśmy się nagród...to Tobie kazałbym równiez dac sobei WP... a raczej nie "kazał" co po prostu zwrócił bym Ci na to uwagę, bo nie zachowujesz się bezstronnie. Byłem świadkiem kilku takich sytuacji. Ale to nie jest istotne, poniewaz wszyscy jesteśmy jedną wielką szczęśliwą rodzinką:)
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Zielak w Sierpień 19, 2006, 06:01:27 pm
Sebastanie powiem tylko tyle że grałeś ze mną a nie z RMF podczas tej rozgrywki i dobrze wiedziałeś o tym że nietrawie wypowiedzi rzucaj z kubka .Przez pewien incydent który mnie spotkał
                                                                           Pozdro Zielak
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Mistrz wałków :) w Sierpień 19, 2006, 07:21:49 pm
Narazie muszę przeredagować scenariusz Tajne zadania..
Kiedy to zrobię uaktualnie listę i pary (a dokładnie czwórki na ten tydzień)
Powinnienem zdążyć do jutra wieczorem.

Cytuj
Wrzućcie na luz. Kamilu, gdyby nie fakt, że obaj zrzekliśmy się nagród...to Tobie kazałbym równiez dac sobei WP... a raczej nie "kazał" co po prostu zwrócił bym Ci na to uwagę, bo nie zachowujesz się bezstronnie. Byłem świadkiem kilku takich sytuacji. Ale to nie jest istotne, poniewaz wszyscy jesteśmy jedną wielką szczęśliwą rodzinką


Nie lubie tego typu niejasności.. Albo przedstawiasz konkrety albo nie twórzmy niedopowiedzianych sytuacji. Proszę o wyjaśnienie tutaj w temacie albo na privie.

NINIEJSZYM TEMAT OSKARZEŃ PANA ZIELAKA ZAMYKAM. EWENTUALNIE GDYBY KTOS CHCIAL COS DOPOWIEDZIEC ZAPRASZAM NA PRIVA.
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Nazroth w Sierpień 19, 2006, 11:47:20 pm
kilkakrotnie widziałem, jak zamiast biernie się przypatrywac rzucałes drobne aluzje w trakcie rozgrywek innych graczy. Z tego co pamietam nie zdażyło sie to podczas mojej własnej gry, ale wiem, że takie sytuacje miały miejsce. Byłem ich świadkiem. Śmieszy mnei trochę domaganie sie podania szczegułów, bo przeciez nie kataloguję twoich zachowań itd. Nie zbieram dowodów i zdjęć. Zwracam jedynie uwagę, że jak na sędziego (pominąwszy fakt, że jestem bardzo zadowolony z tego, ze to własnie TY sędziujesz tą kampanię irobisz to bdb) trochę zbyt mocno sie angażowałeś. "rozmowy na boku" niejednokrotnie mogły być usłyszane, a niektóre komentarze był raczej zbędne.

Przykład akurat z mojej gry - teraz mi wpadł do gowy: grałem z Warzywkiem inżyniera. Odszedłeś na bok i chyba Tomkowi coś mówiłeś...coś co byś zrobił. Na szczęście Warzywko to "warzywko" i nie zwrócił na to uwagi...potem rusznica rozpieprzyła JEGO pół bandy:) nie jest istotne "CO" mówiłes...tylko to, ze MOGŁO to mieć wpływ na grę. Sędzia powinien bezstronnie i w MILCZENIU sędziować. Zabierać głos w chwili, gdy widzi jak łamane sa zasady, albo kiedy jest o to proszony, a nie wywoływac presję stojąc i "napastując" graczy swoją obecnością:P...


Ale luz blus. Jak pisałem, ja jestem w pełni zadowolony z takiego prowadzącego. Na przyszość tylko scenariusze trzeba NAJPIERW dopracować i nie pozostawiac niedomówień żadnych.

Pozdrawiam.
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Mistrz wałków :) w Sierpień 20, 2006, 10:24:31 am
Musze przyznać że zeczywiście mnie czasami nosiło..
I rzucałem komentarze graczom młodszym i niedoświadczonym ale tłumacząc sytuacje po fakcie.
Ale wiem o co Ci chodzi czasami tych komentarzy było za duzo i mogły moeć jakis mimochodem wpływ na rozgrywkę.
Jesli chodzi o sytuację którą przytoczyłeś;wyprowadziełm Tomka poza bard i wytłumaczyłem mu sytuację poza zasięgiem uszu Twoim jak i Marcina. Tomek jest moim kolegą klubowym i jesli mam tylko okazje to przekazuje mu moja wiedzę  :D
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Nazroth w Sierpień 20, 2006, 11:00:45 am
Luz ja sie nie gniewam. Ale wspomnę, że zrobiłęs to w drzwiach - po prostu opanowuj się:)... Nawet odbiegając od tematu - nikt nie lubi, jak jego gra jest na bierząco analizowana. To rozprasza i denerwuje:)...
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Raziel w Sierpień 20, 2006, 02:07:34 pm
Hejka mam pytanie następujące, chociaż nie bardzo związane z obecną kampania, a mianowicie w październiku przenosze się do kraka zwiazku ze studiami i jestem zaciekawiony czy będą tego typu atrakcje w bardzie w okresie mniejwięcej roku studenckiego :D
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Mistrz wałków :) w Sierpień 20, 2006, 02:57:23 pm
To zalerzy co masz na myśli mówiąc; tego tupu atrakcje..
Ewentualne dlasze pytaniea prosze kierować przez priva.
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Nazroth w Sierpień 20, 2006, 03:40:11 pm
TEGO TYPU ATRAKCJE:
W Bardzie regularnie organizowane są turnieje Warhammera, Warhammera 40.000, Lotr'a, Magic the Gathering i Duel Masters. Inne systemy bitewne i karciane tez mają swoje dni w roku, ale jest ich zdecydowanie mniej. To, czy Mordheim przetrwa w Bardzie jako system mogący utrzymać status "turniejowego" zależy tylko od nas samych. Rozmawiałem już z Szefostwem i Mordheim przez wakacje nie przyniosło jakichś szalonych dochodów, ale mimo to Bard zasponsoruje nagrodę, tak aby był Wilk syty i owca cała:)... Myślę, że mamy szanse organizować "tego typu atrakcje" w roku szkolnym. Potrzeba jedynie inicjatywy.
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Mistrz wałków :) w Sierpień 20, 2006, 08:02:19 pm
Tak jak obiecałem..

Scenariusz Tajne Zadania. (pomysł  Mr.Isibasi, edycja Takayuki Muroi – TC #3 lekko przeroboiny na cele tej kampanii)

Teren gry.
Każdy gracz kolejno stawia kawałek otoczenia, zrujnowany budynek, wieżę lub podobny fragment terenu. Konieczne jest aby na planszy znajdowało się co najmniej sześć budynków. Po rozłożeniu elementów terenu, oznacz cyframi od 1 do 6 te sześć budynków. Są one ważne dla scenariusza. Budynki te powinny znajdować się w miarę możliwości w odległości 15 cali od środka planszy i przynajmniej 10 cali od siebie.
Dodatkowo należy na środku stołu położyć żeton który będzie zaznaczał to charakterystyczne miejsce (również ważne dla scenariusza)

Liczba graczy 4
Rozstawienie każdy z graczy rzuca k6. Pierwszy rozstawia się gracz o najwyższym rzucie wybierając jedną z krawędzi stołu. Następnie robią to samo pozostali gracze zachowując kolejność rzutów. Strefa wystawienia na krawędzi stołu to brama 10 na 4 cale w jej środku.

Rozpoczęcie gry.
Każdy z graczy rzuca k6 i gracz z najwyższym wynikiem rozpoczyna. Kolejni gracze wykonuję swoje ruchy zgodnie z ruchem wskazówek zegara.

Rozdanie kart.
Po ustaleniu kolejności należy potasować karty i każdy z graczy losuje jedną.(nadmiar kart należy odłożyć na bok nie pokazując graczom) Aby wygrać scenariusz należy spełnić warunki zwycięstwa określone na karcie. Banda która jako pierwsza wykona zadanie wygrywa i dostaje dodatkowo +2 pkt.
Znika ze stołu i gra jest dalej kontynuowana. Gra się kończy gdy zadanie wykona druga banda. Jest ona traktowana jako zwycięzca (ale już bez dodatkowych punktów). Pozostałe dwie bandy które nie wykonały scenariusza traktowane są jako przegrane

Zakończenie gry.
Po bitwie można normalnie przeprowadzić eksplorację.
Punkty za różnicę w stratach modeli należy przeprowadzić na podstawie porównania całkowitej ilości straconych modeli zwycięzców, do przegranych.

Doświadczenie.
+1 za przeżycie, jeśli bohater lub grupa stronników przeżyła bitwę otrzymuje +1 punkt doświadczenia.
+1 za zwycięstwo, jeśli banda wygrała to dowódca otrzymuje +1 punkt doświadczenia.
+1 za zabicie wroga, jeśli bohater zdjął wrogi model z pola bitwy to otrzymuje +1 punkt doświadczenia za każdy.
Niekiedy dodatkowe punkty są przyznawane, jeśli banda zwyciężyła zgodnie z opisem  zadania zamieszczonym na karcie.


KARTY ZADAŃ

Stary wróg.
Tego pana znasz od dawna i często już
wchodził Ci w drogę. Tym razem czas z
tym skończyć! To ostatnie wasze spotkanie
- On lub Ty

Warunki zwycięstwa.
Zdejmij z placu boju dowódcę bandy po
swojej (rzut k6):
1-3 lewej, 4-6 prawej stronie.
Zasady dodatkowe:
Bohaterowie z Twojej bandy są podatni na
nienawiść w stosunku do wrogiego
dowódcy. Atakują go otrzymują zasadę hate(nienawiści).
Dodatek za wygraną .
Bohater który zdjął z placu boju wrogiego
Dowódcę dostaje dodatkowo 2 punkty
doświadczenia.

List gończy.
Burmistrz wyznaczył za dużą nagrodę za
głowy tych łotrów.
Masz szansę na zyskanie sporej sakiewki
pełnej koron!

Warunki zwycięstwa.
Zdejmij z placu boju co najmniej 5
członków bandy po swojej (rzut k6):
1-3 lewej
4-6 prawej stronie.
Zasady dodatkowe:
Jeżeli wróg uciekł, a ty zdjąłeś z palcu boju
3 członków jego bandy, wygrałeś.
Dodatek za wygraną .
Za każdego zdjętego z placu boju bohatera
z tej bandy otrzymujesz połowę jego
kosztu zakupu jako nagrodę.


Sekretna wiadomość.
Zaufany człowiek zdradził Wam miejsce
ukrycia bardzo cennego skarbu! To Tu!
Tak, chcesz przecież położyć łapę na czymś
naprawdę wartościowym. Dość już
zadowalania się ochłapami.

Warunki zwycięstwa.
Twoja banda musi wynieść z planszy
skrzynie z magicznym skarbem ukrytym
na środku pola gry. Skrzynia jest zakopana
dokładnie na środku stołu, aby ją odkopać
jeden bohater musi stanąć tam i nie robić nic
innego przez całą swoją turę. Zasady
noszenia skrzyni - jak w scenariuszu
Ukryty skarb. Skrzynie trzeba donieść do
dowolnej krawędzi stołu.
Dodatek za wygraną .
Magiczny przedmiot (rzut k6):
1. Miecz z iltimaru
2. Miecz z gromilu
3. Hełm z gromilu (dje noszącej postaci dodatkowo +1 do sava)
4. Napój Siły (daje modelowi na jedną bitwę +1 do siły)
5. Elfie buty (nosząca postać dostaje +1 do M)
6. Zbroja z gromilu



Przebić się.
Wracacie właśnie obładowani workami
Pełnymi ciężko zarobionych pieniędzy, lecz na drodze do
obozu stanęły wrogie bandy. W Mordheim
nie ma łatwych dróg!

Warunki zwycięstwa.
Twoja banda musi doprowadzić do
przeciwległej krawędzi przynajmniej
połowę modeli ze swego początkowego
składu.
Zasady dodatkowe:
Każdy Twój heros niesie jeden mieszek złota
Zawierający 10 gc, jeśli zostanie zdjęty z palcu
boju, upuszcza go (ta sakiewka jest
tracona przez Ciebie, lecz nie otrzymują jej twoi przeciwnicy)
Dodatek za wygraną .
Jeśli wygrałeś to otrzymujesz wszystkie
pieniądze niesione przez twoich
bohaterów (tylko tych którzy nie zostali
zdjęci z placu boju).



Przeszukać.
Podobno COŚ tu jest! Trzeba TO znaleźć
za wszelką cenę .

Warunki zwycięstwa.
Twoja banda musi przeszukać trzy domy
(rzut k6):
1 - 1,3,4
2 - 1,5,6
3 - 2,3,4
4 - 3,5,6
5 - 2,4,6
6 - 1,2,5
Aby przeszukać dom musi się w nim
znajdować twój model na końcu swojej
fazy ruchu i nie może wykonywać żadnej
innej akcji w tej turze. Każdy dom może
być przeszukany tylko raz.
Dodatek za wygraną.
Każdy Bohater który przeszukał dom
otrzymuje 1 punkt doświadczenia (za
przeszukanie każdego domu jest tylko
jeden punkt doświadczenia). Możesz
zmodyfikować +/- 1do trzech rzutów
kostkami w fazie eksploracji.



Mam prośbe aby choć jedna osoba na 4 wydrukowała ten scenariusz( ja postaramsie go dostarczyc do barda ale głowy za to nie dam)

Zyczę miłej gry
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Nazroth w Sierpień 20, 2006, 08:17:07 pm
LISTA OSÓB, KTÓRE ZA KAMPANIĘ ZAPŁACIŁY:

Michał Smoła
Marcin Oleszkiewicz
Kudłaty
Nahar
Piwowarczyk
Brózda Bartek
Sławek Magoska
Tomek Wojaczyński
Seba
Ramus

Mogłem kogoś pominąć, jeśli tak to prosze to zgłosić, mam wszystko zapisane, ale nie mam przy sobie notatek - to istotne i proszę się zgosić.
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: nahar w Sierpień 22, 2006, 11:51:50 am
Dobra - przypuszczalnie moja grupa gra jutro o 16.
Ja mam komplet kart z zadaniami (ale moj nieco rożniący się od tego co zaproponował Kamil). Jesli ktoś moze je (i scenariusz) wydrukować to bardzo proszę o to.
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Mistrz wałków :) w Sierpień 22, 2006, 12:24:07 pm
Bardzo ważna zmiana!!

Uległy zmianie grające ze soba czwórki. Z powodu nieobecności "Kudłatego" Marin Oleszkiewicz Awansuje do koszyka wygranych. A Sebastian ramus zamiast baya gra w koszyku przegranych!

Zmiany wprowadzam w liscie w 3 poście!!

Zmiana Odwołana
Dostane zaraz kećka z tymi Ciagłymi zmianami sytuacji. Z powodu braków czasowych Sebastiana Ramusa wracamy do poprzednich składów "czwórek".

Walka miedzy mną, Sławkiem, Tomkiem i "Kudłatym" odbedzie się najprawdopodobniej w piatek lub najbliższy poniedziłek.
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Wercyngetoryks w Sierpień 23, 2006, 08:21:11 pm
Do ostatniej gry proponuje wybranie par zgododnie z klasyfikacja, ale już o tym wspominałem Pawłowi. Dzieki temu najlepsi zagraja z najlepszymi.

Zostaje jedynie kwestia eksploracji, czy bedzie po ostatniej grze czy dajemy sobie spokój. Jak dla mnie powinna być, bo skoro odsyłanie kawałków ma znaczenie to dlaczego po ostatniej grabieży nie możemy ich odesłać do obozowisk:P Poza tym nabieże sensu zabijanie bohaterów przeciwnika, mniej ksotek, mniej kawałków i mamy szanse podskoczyć miejsce w klasyfiakcji ;)
Po prostu jak dla mnie eksploracja może sporo namieszać i dzieki temu będzie ciekawiej, nikt nie bedzie mógł byc pewien miejsca, zwałszcza jeśli przegra swoja gre :badgrin:
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: nahar w Sierpień 23, 2006, 11:50:31 pm
Ostani scenariusz niebawem. Oficjanie teraz ja zajmuję się kampanią. W pierwszym poście wyniki dzisiejszego starcia.

Jeszcze jedno pytanie - jakie mieliście RT bo ja miałem bardzo mało i chyba bym się załapał na Under Dogs (miałem 181 - czyli kto miał 232???).

A ważne to dla nie bo - mam małą bandę znowu zgony (kpt do piachu) i brak 1 pkt do awasów kilku łebkom.


Co do propozycji Seby - przemyślę to. Generalnie ostatni scenariusz będzie mocno losowy i rzeźnicki. Być może aby zrobić kuku prowadzącym przyda się trochę niepewności - czyli PO bitwie będzie można wysłać wszystkie zdobyte NA STOLE kamienie do domu. Będzie bez eksploracji. Polować na herosów też bedzie się opłacało bo TYLKO oni mogą zbierać kamienia z krateru.

Myślę że przed wyjazdem na POLCON wrzucę scenariusz na Forum. Proszę też drugą 4 o rozegranie w piatek lub najpoźniej w poniedziałek Tajnych Zadań i wysanie mi wyników.
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Hesperox w Sierpień 24, 2006, 03:47:58 pm
Ode mnie na pewno miałeś underdogsa (miałem 259 ratingu) więc może posypią się awanse (masz +2 do expa na każdym). I sorry za rzeź.
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Dalamar w Sierpień 26, 2006, 09:16:07 pm
odemnie raczej też bo miałem ok 230
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Nazroth w Sierpień 31, 2006, 10:12:19 pm
NO koniec tego dobrego - tatko wrócił!

Panowie do przyszłej środy muszę miec rozegrane scenariusze i WSZYSTKIE wyniki punktowe... WZYSTKIE... jeśli czegoś nie dostanę to WY na tym tracicie, bo biorę pod uwagę jedynie to co mam przed nosem i z tego wyłaniam zwycięsców. Pozdrawiam.
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Wercyngetoryks w Wrzesień 02, 2006, 09:45:21 am
I jak tam kampania??? Wszyscy nadrobili zaległe gry??? Kiedy pojawi się aktualizacja rankingu i ostatni scenariusz???
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Nazroth w Wrzesień 02, 2006, 02:30:55 pm
Kamil zwalił to na ręce Pawłowi - Pawła nie ma;]... ja sam już nie wiem. Niebawem doznam wkurw&*(a i się zacznie... Bo takie rzeczy powinny być aktualizowane na bierząco. Wracam z wakacji i nie wiem kto ma ile i czego... nie wiem kto jest faworytem, a kto nie!... no kiepsko to wygląda.
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Mistrz wałków :) w Wrzesień 02, 2006, 05:31:14 pm
Tak jak powiedziałes nie było Cie Maćku dlatego też powstrzymaj swoje nerwy..
Wyniki sprzed ostatniej gry sa aktualne. Rozegrała też zaległą gre ostatnie 4.
Zatem zostaje tylko jeden scenariusz który po moich wskazówkach napisze (obiecał) w dniu jutrzejszym Paweł.
I To będzie KONIEC.

W ramach wyjaśnienia.. z powodów losowych musiałem oddac pałeczkę Pawłowi i nie zwaliłem tego na jego osobę, a poprosiłem. Na co on sie zgodził. :)

Dlatego niecierpliwych prosze o spokuj.
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: nahar w Wrzesień 03, 2006, 07:49:44 am
Nie było mnie od czwartku do teraz.
Nie moja wina że zamiast w poniedziałek ostatnia gra była w piatek.

Jestem już.
Poproszę wyniki ostatniej gry na maila i od poniedziałku można grać. ostatni scenariusz.

Oto on:

"Krater"

liczba graczy: 2

Teren: Każdy gracz może w turze postawić kawałek otoczenia, zrujnowany budynek, wieżę lub podobny kawałek terenu. Sceneria powinna zostać tak ustawiona aby w centrum stołu znajdował się krater (np zrobiony z płotków) o średnicy 18".
W kraterze znajduje się 9 [dziewięć] kamienie Wyrdstone'a. Każdy gracz rozkład 4 kawałki, jeden ma zostać umieszczony idealnie w środku stołu (a co za tym idzie krateru). Każdy kamień ma być 3 cale od każdego innego kamienia.

Rozstawienie: Każdy z graczy rzuca k6, ten z wyższym wynikiem decyduje: rozpoczyna grę jako pierwszy lub wybiera krawędź stołu na której się wystawia. Każdy z graczy rzuca ponownie k6. Ten z wyższym wynikiem decyduje który z graczy wystawia swoją bandę pierwszy. Wystawiający się gracz ustawia swoją bandę do 6 cali od swojej krawędzi stołu.

Zbieranie Wyrdstone.

Podnosić kamienie mogą TYLKO herosi. Każdy może nieść dowolną ilość kamieni, których nie można jednak przekazywać innym modelom. Jesli model jest OoA upuszcza wszystkie niesione kamienie. Poza kraterem upuszczne przez herosa OoA kamnienie mogą podność stronnicy [tylko Ci zdolni do zdobywania punktów doświadczenia).

Wpływ krateru i dużej ilości Wyrdstone

Gracz przed ruchem każdego modelu musi wykonać rzut k6. Wynik 1 [jeden] oznacza że model nic nie robi w tej rundzie (dotyczy to frenzy, animozji itp). NIC.

Na terenie krateru oddziaływanie Wyrdstone'a jest większe. Wyrzucenie 1-2 na k6 powoduje określone konsekwencje. Przy 2  [dwa] na K6 model nic nie robi.
Gdy gracz rzuci 1 [ jeden] na k6 (w obrębie krateru) rzuca jescze raz 2k6 a wynik sprawdza w poniższej tabeli:

Tabela Wyrdstone'a

2 Mroczne Wizje! Postać zadaje sobie tyle autohitów (trafień) ile ma max ataków w walce wręcz. Rzuć normalnie na woundowanie, potem jeśli postać straciła ostatnią ranę na Injury Roll (analogicznie jak w walce z wrogiem).

3 Nurglowe rozdęcie jelit! Model otrzymuje hita z S6 bez rzutów obronnych. Wszystkie modele 2 cale od niego otrzymują hita z S4 (z rzutem obronnym)

4 Przerażenie! Postać ucieka 2k6 cali w  losowym kierunku (scatter dice). W następnej rundzie musi zdać test Ld lub nadal ucieka. Po przekroczeniu krawędzi traktujesz ją jak OoA.

5 Krew Khorna! Postać wpada w szał bojowy - od tej chwili ma zdolność frenzy - atakuje NAJBLIŻSZY model.

6 Zapłata Pana Cieni! Model traci -1 do losowej statystki. Efekt trwa do początku następnej rundy.

7 Dar Pana Cieni! Model otrzymuje +1 do losowej statystki, która może wzrosnąć ponad jego maximum rasowe. Efekt trwa do początku następnej rundy.

8 Rozkosze Slaneesha! Model jest podatny na głupotę do końca gry.

9 Wir Chaosu! Model natychmiast jest teleportowany 2k6 cali w dowolnym kierunku. Jesli ląduje innej figurce (modelu - wystaczy kawałek podstawki), ta otrzymuje hita z siła 3 (lub 5 w wypadku dużych potworów). Po zdaniu testu Ld może normalnie działać w tej turze.

10 Pan Przemian. Gracz zamienia model na najbliższy model z bandy przeciwnej. Od tej pory drugi gracz całkowicie kontroluje jego poczynania. Ty za kontrolujesz jego model. W każdej rundzie obaj gracze rzucają testy Ld przejętych członków bandy (Gracz 1 rzuca za swoj model w rundzie gracza 2, gdy gracz 2 ma kierować zdobytym od gracza 1 modelem) Udany test oznacza powrót do sytuacji wyjściowej. Gracze ponownie kontrolują własne (startowo) modele.

11 Pan czasu! Model ma zamiast jednej tury k3 tury (po rozegraniu pierwszej rozgrywane są pozostałe tury na normalnych zasadach). Po rozegraniu ostatniej tury z wydarzenia Pan czasu gracz rzuca za ten model na Tabeli zranień (injury roll). Nie ma znaczenia ile ma jeszcze Woundów ten model

12 Wessany! Model jest OoA.


Scenariusz się kończy gdy któraś z band nie zda testu rozbicia.

+ 1 exp za udział
+ 1 exp za zabicie wroga dla herosów
+ 1 za każdy kawałek Wyrdstone dla herosów
+ 1 za zwycięstwo dla dówódcy.

Punkty do klasyfikacji:
+1 za każde 2 kawałki więcej niż przeciwnik do max 2 punktów.



PO TYM SCENARIUSZU NIE MA EKSPLORACJI. MOŻNA WYSŁAĆ DO DOMU WYNIESIONE KAWAŁKI WYRDSTONA ZMIENIAJĄC JE NA PUNKTY DO KLASYFIKACJI

Jak widać scenariusz jest mocno losowy.
Życzę wszystkim miłej gry i dobrej zabawy.

Pary - być może po południu się pojawią jak będę znał wynik ostatniego multiplaya.
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Mistrz wałków :) w Wrzesień 03, 2006, 09:00:53 am
Ponieważ starym zwyczajem chłopaki częściowo do mnie zadzwonili podaje wyniki ostatniej 4.

Sławek Magoska 3 (6)
Sebastian Ramus 3
Wojtek Dzikowski 9 (16,5)
Tomek Wojaczyński 7

Wprowadzę tęz aktualna klasyfikację ( W trzecim poscie).. A co za tym idzie pary (gramy w kolejności kalsyfikacji; pierwszy z drugim, trzeci z czwartym, itd.)

PS. Pawle świetny scenariusz, doskonale usprawniłeś moj pomysł.. Sam bym nie wpadł.
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Nazroth w Wrzesień 03, 2006, 10:45:31 am
Super...to zrómy tak, żę na rozegranie ostatniego scenariusza mamy czas do piątku. W wsobotę powinny być wyniki i na poniedziałek przyznamy miejsca itd. W końcu nie ma pośpiechu.

Jeżeli ktoś chce "odsyłać kamyki" w większej liczbie - to pamiętajcie, że musi przy tym być sędzia.
[/b]
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: nahar w Wrzesień 03, 2006, 12:55:50 pm
No to super, ja nie miałem dziś czasu na liczenie pkt.

Zapraszam do gry.
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Wercyngetoryks w Wrzesień 03, 2006, 01:33:25 pm
Mam jedno pytanie. Model nie robi "NIC", a jak jest z oddawaniem w walce wręcz????
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: gumol w Wrzesień 03, 2006, 04:44:45 pm
Kiedy ktoś bedzie grał :?: Bo chciałbym pokibicować  :)
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: nahar w Wrzesień 04, 2006, 12:33:55 am
Nic oznacza ze nie oddaje. Dodam że jesli ktoś bedzie miał WS 1 i straci 1 to nie moze atakować. A jak ktoś ma A 1 i straci 1 to też nie może atakować (liczy się bazowa ilość). Choć jesli bedzie miał 1 i starci jeden ale ma pit fightera i walczy w domu/ruinach to ma zero + 1 = 1 . Chyba proste????

Edit:

Dokładnie to jest tak: w tej rundzie nic nie robi. Ale w rundzie przeciwnika działa normalnie (inaczej niż w przypadku głupoty). Czyli jeśli na początku swojej rundy rzuciłes za model 1 a ten jest w walce to nie walczy.
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Wercyngetoryks w Wrzesień 04, 2006, 06:45:16 am
Ale ja nie pytam o konsekwencje podczas bycia w kraterze, ale o zapis:

"Gracz przed ruchem każdego modelu musi wykonać rzut k6. Wynik 1 [jeden] oznacza że model nic nie robi w tej rundzie (dotyczy to frenzy, animozji itp). NIC. "

Czyli po wyrzuceniu jedynki gdy model nie może NIC robić to gdy zostanie zaszarżowany nie oddaje, tak??? Bo to nic jest dośc wyrażnie zaznaczone:P
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: nahar w Wrzesień 04, 2006, 11:36:39 am
Dodatkowa zmniana w parach.

W związku z tym, że nie mam czasu w tym tygodniu grać, ja mam baya (to znaczy zostaje z taką ilością punktów jak mam teraz) a Maciek Piwowarczyk gra z moim przeciwnikiem, czyli z Marcinem Oleszkiewiczem.

Nie będę przesuwał wszystkich par, żeby nie robić zamieszania.

Ja raczej się pojawię w Bardzie okazjonalnie (lub wogóle się nie pojawię). W związku z tym wszystkie wysyłki Wyrdów proszę robić w towarzystwie Naza.
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: nahar w Wrzesień 06, 2006, 11:44:24 pm
Prosze o wyniki z rozegranych scenariuszy.

Jutro (dzis) jestem w Bardzie ok 11.30-12)
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Wercyngetoryks w Wrzesień 07, 2006, 06:07:39 pm
Dzisiaj ryk Beastmenów rozległ się nad całym Mordheim!!!  
Pokonali oni Wampirzy pomiot, ostatnią bande na swej drodze do kryjówki Pana Cieni;)

Od dzisiaj Mordheim należy do nas  :badgrin:  :badgrin:  :badgrin:  



p.s. moje starcie z Kudłatym i 13- 1 dla mnie, zero strat, kocham takie gry. Beastmeni rządza :D :D  :D  :lol:
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Mistrz wałków :) w Wrzesień 07, 2006, 07:11:49 pm
Gratuluje Seba wygranej w kampani!!

Choć teoretycznie szanse ma jeszcze Sławek
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Musley w Wrzesień 07, 2006, 07:28:18 pm
Mam pytanie co do scenariusza "W ochronie kupca".
Cytuj
Dodatkowe punkty do klasyfikacji:
Obrońca dostaje +2 punkty jeśli kupiec przeżył.
Atakujący dostaje +2 punkty jeśli wyniósł skrzynie poza plac boju.

To punkty do dowolnego rozdysponowania przez gracza?
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: vader_NH w Wrzesień 07, 2006, 07:45:09 pm
Cytat: "Musley"
Mam pytanie co do scenariusza "W ochronie kupca".
Cytuj
Dodatkowe punkty do klasyfikacji:
Obrońca dostaje +2 punkty jeśli kupiec przeżył.
Atakujący dostaje +2 punkty jeśli wyniósł skrzynie poza plac boju.

To punkty do dowolnego rozdysponowania przez gracza?


Musley czytaj ze zrozumieniem.

"Do klasyfikacji" a nie exp  ;)

zamiast standardowych 8 pkt za zwyciestwo masz 10 :)
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Musley w Wrzesień 07, 2006, 07:52:47 pm
O fak! :o
Hahahah, no racja, racja. To exp potraktowałem „domyślnie”, w ogóle do mnie nie dotarło słowo „klasyfikacji”. ;)
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Wercyngetoryks w Wrzesień 07, 2006, 08:27:23 pm
Dla zinteresowanych moja banda po 11 grach kampanii, co prawda po ostaniej grze nie było już awansów i eksploracji ale i tak wygląda imponująco. Oczywiście trzeba zauważyć, że miałem sporo szczęścia przy rozwojach,ale wszysktie robione w obecnosci przeciwników.:D

Skile i czary napisze po angielsku coby się wszyscy połapali;)

Boss Wercyngetoryks - 51 expa

M4 WS4 BS3 S4 T4 W1 I4 A3 Ld7

Topór, Pałka, Tarcza, Lekka zbroja, Przeklęta Relikwia, królicza łapka

Skille: Bellowing Roar (przerzut routa), Might Blow, Combat Master, Fearsome  
Injury: zraniona noga (-1M)

Shaman Turgon - 26 expa  

M5 WS5 BS3 S4 T4 W1 I3 A1 Ld6

Topór, królicza łapka

Skille: Sprint, Czary: Vision of Torment, Lure of Chaos, Word of Pain

Injury: Amputowana ręka

Bestigor Tazar - 24 expa

M5 WS5 BS3 S4 T5 W2 I3 A1 Ld7

Miecz, Pałka, królicza łapka

Skille:Combat Master

Injury: Blizny (wzbudza fear`a)

Bestigor Zydar - 25 expa

M5 WS4 BS3 S4 T5 W2 I3 A2 Ld7


2 x Pałka, Tarcza, królicza łapka

Skille: Might Blow

Centigor Torosar - 26 expa

M8 WS5 BS3 S4 T4 W1 I2 A2 Ld8

2 x Miecz, królicza łapka

Skille: Combat Master, Resilient

Minotaur Nymus - 11 expa

M6 WS4 BS3 S5 T4 W3 I4 A4 Ld9

Halabarda

2 x Gor - 10 expa - rozwoje: A, I, Ld

Halabarda

2 x Gor - 9 expa - rozwoje: S, WS

Topór, Pałka

3 Psiaki


Jeśli ktoś ma bande po 11 grach i chce zagrać to zapraszam :badgrin:
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Mistrz wałków :) w Wrzesień 07, 2006, 09:52:58 pm
Chyba nic się nie zmienili od starcia ze mną.. (chyba jedynego przegranego przez Ciebie seba w walce z wrogą bandą.. Trolli nieliczę)
Udało Ci sie wtedy ubic mi jedynie kupca i psa :)

Ale tak to jest kiedy spotyka się z panem Tadziem flagellantem
Który ma 4A (grzyby) z 6S 4T 3W + leczenie.. Poźniej jeszcze po naszym starciu dostał step asajd! A w planie na ostatnią bitwę chciałem go obdażyć korzeniem mantikory narkotykami i pewnie z rozwojów przydał by się mu resilient.
Tak aby walcząc z Twoimi futrzakmi biegał z 6T :)

Przy okazji taka mała uwaga techniczna pisząc współczynniki swoich modeli polecam wszystkim wypisywać je w ten sposów:
M6 Ws4 Bs3 S4 T4 A3 I7 Ld9..
jest to dużo łatwiejszy do odszyfrowania zapis - nie trzeba się domyślać który wpółczynnik nalerzy do której cechy :)
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Wercyngetoryks w Wrzesień 07, 2006, 09:55:09 pm
Cytat: "Mistrz wałków :)"
...Udało Ci sie wtedy ubic mi jedynie kupca i psa ...


A Króla Gladiatorów i jego dwóch goryli to niby kto??? Mi to zajeło jedną ture, a nie wiem jak wielu osobą podobna sztuka sie udała :roll:

Poza tym jak będzie czas to chętnie zagram, zobaczymy ile Tadzio wytrzyma. Na rewanż z Kudałtym już jestem umówiony jak tylko czas pozwoli :P
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Mistrz wałków :) w Wrzesień 08, 2006, 09:00:38 am
Pit fighter był jakiś chorowity.. Nic mu nie wyszło. Ani uniki ani wstwanie :(
Ale masz razcję zmiotłeś go w sposób godny podziwu! :)

A poźniej natrafiłeś na ścianę moich flagellantów przy których król areny wydawał się dzieckiem w pieluszkach wymachyjącym grzechotką.  :)

Flagellants rulezz :)
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: MiSiO w Wrzesień 08, 2006, 09:23:50 am
Seba ... przewidziałem twój triumf!

To ostateczne wyniki [2 post] czy jeszcze jakieś gry zostały? :D
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Mistrz wałków :) w Wrzesień 08, 2006, 01:08:37 pm
Pozostao jeszcze starcie Sławka z Tomkiem. Nadal ma sznase Sławek obronić 1 miesce które utrzymywał przez 8 kolejek kampani!!
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: MiSiO w Wrzesień 08, 2006, 02:23:22 pm
To z 15pkt by musiał nabić ... oj ...
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Mistrz wałków :) w Wrzesień 08, 2006, 06:51:39 pm
Można nawet i 25,5 nabić masakrując przeciwnika i zabierając wszystkie kamienie. Lecz jest to raczej nieralane :) - zbyt trudne :)
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Wercyngetoryks w Wrzesień 08, 2006, 08:39:46 pm
Słyszałem,ze Tomek Woajczyński jest chory? Czyli kiedy chłopaki rozegrają tą ostatnia gre, tak żeby wszystko było jasne?

Wiem,że Sławek ma teoretyczne szanse (życze mu aby wygrał), no ale nie demonizujmy zdobyć 22,5 pkt. to nieosiagalne, trzeba byłoby cudu i braku przeciwnika po drugiej stronie. :lol:
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Mistrz wałków :) w Wrzesień 08, 2006, 09:21:16 pm
Seba 25,5!! 9 Kawałków X1,5 + 75 % róznicy strat + 2 za wiekszą ilość kawałków :) Razem 25,5!!

Kiedy rozegrają nie mam pojęcia.. Ja teraz tym się niezajmuję. A moze powinnienem wyłuskać trochę czasu miedzy egzaminami, bo coś się gracze rozluźnili!! :(
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Wercyngetoryks w Wrzesień 08, 2006, 09:59:39 pm
Cytat: "Mistrz wałków :)"
Seba 25,5!! 9 Kawałków X1,5 + 75 % róznicy strat + 2 za wiekszą ilość kawałków :) Razem 25,5!!


Boshe, ale to czysta arytmetyka :roll:  Zadać bandzie kilkunastu orkasów z trolem starty w wysoksoci 75% oznacza wbicie sie cała bandą w nich i liczenie, na turbo pecha gdy przeciwnik będzie oddawał:P A jak się walczy całą bandą to jak zebrać 9 kawałaków, które moga podnosić tylko bohaterowie? Pomijam już, zdarzenia losowe, które przewiduje scenariusz, no ale zeby zadac 75% strat tzn. że po drodze  było 25% czyli rout u zielononych, czyli do szczęścia w walce dolicz szczęście w zdawaniu routów u naszego przecwnika, bo inaczej zwieje przed czasem. Kolejna sprawa to to, że zieloni nie maja szans na podium, a jak każdy wie nic tak nie smakuje jak zadanie jak największych strat przeciwnikowi w takiej sytuacji.
Jeśli ktoś to osiagnie grając Wapierzami to sam sobie tą bande złoże:P

Fizycznie nieosiągalne, teoretycznie to różne dziwne rzeczy "można" robić:P
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Mistrz wałków :) w Wrzesień 09, 2006, 01:43:46 pm
Wystarczy jednak wygrac za 16 pkt..

Ciekawoska jest to ze w kampani wygały złe bandy (było ich znacznie więcej) i momo trudnego startu truposzy (tak jak w poprzedniej tak i w tej kampani mieli trochę restartów:) - Sławek nawet dwa!) Na podium będa zajmowac dwa miejsca! (nie wiadoo jeszcze tylko jakie)
Jednak w mordheim rzadza oni niepodzielnie (nocą)..:)
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Nazroth w Wrzesień 09, 2006, 06:07:07 pm
Ja cieszę się niezmiernie, iż praktycznie udało nam się dokończyć kampanię bez problemów. Okazało się, że system losowania, oraz pewne odstępstwa od kanonów (jak krytyki dla sztyletu) okazały się bardzo dobrym posunięciem. Jestem zadowolony z kampanii i czekam już teraz na wyniki. NA końcu kiedy je poznam, wykonam dyplomy, rozdzielę nagrody... to dopiero w poniedziałek mogę się tym zająć. Jeszcze muszę porozmawiac z Szefową.

Pozdrawiam.
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Mistrz wałków :) w Wrzesień 09, 2006, 06:44:43 pm
Myslę że odsepstwo od sztyletów nie było najważniejszą zmiana sprawdzona na większa skalę..(skale kampani) - choc ważną.
Okazało sie że moje i Pawła HR (tak podobne do tych, które proponuje SG), świetnie się sprawdziły i mimo obaw o to, że przedłuża starcia okazały sie bardzo słusznym urozmaiceniem.
Wreszcie i karabiny zaczeły się pojawiac w rozpiskach i stały się opłacalną bronią w szczególności do otwierania "puszek"(modeli z wysokim save)
Często tez brano skill combat master, dzieki czemu bohaterowi wyróżniali się od zwykłych ciórów.
Przez ograniczenie obureczności miłym widokiem, było ujżenie dużej ilości halabard, dwuraków i wszelkiej broni, która dotychczas była raczej rzadkością lub swoistym rarytasem.

Znaleźli się nawet fanatycy tych broni.. Tacy jak Paweł który z lubością "hakował" (krytyk 3-4 na drzewcowych) wrogów śmiejąc się z ich dużej ilości W..

Uważam że napradę była to udana Kampania w której częściej gościł uśmiech niż zdenerwowanie :)
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Wercyngetoryks w Wrzesień 10, 2006, 07:35:38 pm
Mi także sie podobała kampania, grałem chyba ze wszystkim, moja banda się dość dobrze rozwijała,czego chcieć więcej :D
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: vader_NH w Wrzesień 10, 2006, 08:25:10 pm
Cytat: "Wercyngetoryks"
Mi także sie podobała kampania, grałem chyba ze wszystkim, moja banda się dość dobrze rozwijała,czego chcieć więcej :D


Ja tylko raz zdązyłem trafic do koszyka wygranych, więc ciezko było zagać ze mną, wiec jak na złosc cały czas wręcz grałem z Kamilem :p (poza przerwami kiedy to on był w koszyku zwyciezców po pojedynkach ze mną)
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Nazroth w Wrzesień 11, 2006, 06:24:52 pm
ZAKOŃCZENIE KAMPANII I OGŁOSZENIE WYNIKÓW W PONIEDZIAŁEK, 18.IX

Rozmawiałem dziś z Szefostwem Barda, mamy inwentaryzację, w związku z czym przełożyliśmy na pon. rozdanie nagrów. Głównym powodem jest oczekiwanie na odpowidź od GW w sprawie nagród do tej kampanii. Mamy nadzieję dostać dla Was coś ciekawego od producenta Mordheim:)... może się uda. Narazie znamy już wyniki i na TYCH właśnie poprzestaniemy, tzn. jeśli ktoś nie rozegrał gry do wczoraj to ma "a to peszek" :)... ale i tak nei martwcie się - jeszcze będą okazje do wzięcia udziału w podobnej zabawie i macie na pewno wiele doświadczenia na przyszłość.

Dziękuję za wzięcie udziału! Mam nadzieję, że wszystkim się podobało...
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: nahar w Wrzesień 12, 2006, 12:34:47 am
Bardzo się cieszę, że udało się skończyć tę kampanię.

Miło że Bard ze swojej strony postarał się o nagrody - tzn COŚ zrobił w tym kierunku (mam nadzieję że angole się wykażą).

Dziękuję wszystkim za grę, oczywiście najbardziej Tym z którym miałem przyjemność stoczyć kilka bitew.

Wyniki - w poście 3 na pierwszej stronie tematu.
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: MiSiO w Wrzesień 12, 2006, 08:47:53 am
Cytuj
1. Sebastian Gabryś 95,5 pkt
2.Wojtek Dzikowski 91,5 pkt
3.Sławek Magoska 87,5 pkt


Jak już wcześniej pisałem. GRATULACJE ... od razu mówiłem ;)

Gratuluję również pozostałym uczestnikom świetnej kampanii i wyników.
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Ushabti w Wrzesień 12, 2006, 09:01:33 am
Gratuluję!
Zwłaszcza, że większość wytrwała w tej kampanii przez szmat wakacji (a jak dla mnie wakacje w dużym mieście to czysty masochizm albo kara za grzechy)
Trzymam kciuki za ewentualne nagrody ;)

No i warto pogratulować organizatorom za cierpliwość i kawał dobrej roboty!
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Motorek w Wrzesień 12, 2006, 10:04:31 am
Brawo Seba ;)
Coś się pogubiłem w tej Waszej klasyfikacji to Mistrz Wałek i Nazroth nie grali :?:  :roll:
Pozdro ;)
Tytuł: Wakacyjna kampania w Bardzie [Kraków 2006]
Wiadomość wysłana przez: Mistrz wałków :) w Wrzesień 12, 2006, 10:44:43 am
Dziekuję za pochwały.
Dziękuję wszystkim uczestnikom naszych rozgrywek za mile spędzony czas. (nie daaliscie za wiele powodów do mojego zdenerwowoania za co wam podwójna chwała!)
Dzikuję też wszystkim osobom które przyczyniły się do organizacji tej kampanii i pomagały mi w jej realizacji:
W szczególności Maćkowi Kuleszy i Pawłowi Hoffnerowi.

Oto pełna klasyfikacja minionej kampanii

imię nazwisko/liczba zdobytych punktów/(ilosc punktów z odsyłania kawałków wordstone)/ (Z-zwyciestwa R-remisy P-porazki B-bay'e N-nieobezności)

Klasyfikacja:
1.Sebastian Gabryś 95,5 pkt (16,5) (Z8 R0 P3 B0 N0)
2.Wojtek Dzikowski 91,5 pkt (31,5) (Z4 R0 P5 B2 N0)
3.Sławek Magoska 87,5 pkt (12) (Z9 R0 P2 B0 N0)
4.Tomek Wojaczyński  76pkt [lub 80.5 pkt] (Z3 R0 P5 P2 N1)
5.Kamil Jasak 61,0 pkt (12) (Z4 R0 P4 P1 N2) wycofał sie
6.Marcin Oleszkiewicz 54 pkt (9) (Z3 R1 P5 B2 N0)
7.Paweł Hoffner 50,5 pkt (1,5) (Z3 R0 P7 B0 N1)
8.Sebastian Ramus 47 pkt (Z4 R0 P4 B2 N1)
9.Bartek Zieliński 45 pkt (Z3 R1 P4 B1 N2) wycofał się
10.Maciej Kulesza 41 pkt (Z2 R2 P4 B0 N3) wycofał się
11.Bartek Brózda 38 pkt (Z0 R1 P4 P4 N2) wycofał się
12.Maciej Piwowarczyk 34 pkt (Z2 R2 P5 B1 N1)
13.Łukasz Jastar 21 pkt (1,5) (Z2 R0 P0 B1 N8 ) grał tylko doraźnie
14.Michał Smoła 21 pkt (Z1 R0 P4 P1 N5) wycofał się

Mam nadzieję ze znajde jeszcze czas na zorganizowanie kolejnej tego typu zabawy :)