gildia.pl
Gildia Gier Bitewnych (www.bitewniaki.gildia.pl) => Mordheim => Wątek zaczęty przez: Demence w Wrzesień 22, 2006, 11:03:43 am
-
Ale ten Bazyliszek tydzień wcześniej niż oMTH to nie jest Bazyliszek, na którym będzie Mordheim, Mordheimowy Bazyliszek ma być w listopadzie, wiem bo rozmawiałem o tym z Szafą na Polkonie. 21 października ma być WFB na Bazyliszku.
Pozdro ;)
Mordheim może być w Warszawie w listopadzie, ale pod warunkiem, że będą to Mistrzostwa Polski.
Termin to 25-26 listopada 2006 i Mistrzostwa Polski Mordheim odbyłyby się razem z Drużynowymi Mistrzostwami WFB.
A może z Mordheima mistrzostwa par?
-
Sądze ze to mogło by się udać. :)
Tymbardziej że jak narazie największa frekwencja i największy przekrój reprezentantów z różnych miast mieliśmy właśnie na Bazylu w Warszawie.
Starły by sie wtedy dwie silne frakcje Krakusów i Lublina. Wreszcie wyłonilibysmy ten "silniejszy klub"/ośrodek mordheima.
A mze pojawił się nowy konkurent na arenie?? :)
Pytnie tylko kto by się zajął organizacją?? I kto by sie poświecił, bedąc niegrającym sędziom (w tym wypadku taka osoba była by konieczna!!).
Ja jeszcze nie wiem czy się nie skuszę na grę, ale jesli tak by się nie stało, to mógłbym sędziować :)
-
tylko nie pary...ale Mistrzostwa Polski?a moze wszechswiata?:)ja tam nigdy nie kapowalem tego pomyslu bo wydaje mi sie ze takie "formuly" nie pasuja do hobby..jakiegokolwiek hobby - ale na turnieju chetnie zagram i chetnie zaangazuje sie w jego przygotowania
-
mysle ze oMTH to są mistrzostwa polski ;)
-
To ja jestem za zrobieniem Polskiego Związku Mordheim i zgłosmy nasz system do MKOL.
Jak brydź i szachy mogą byc to Mordheim tym bardziej :lol:
A tak naprawdę. Ligi nie przepchnęlisci to teraz o Mistrzostwach gadacie, a po co to komu?? Najlepiej jest tak jak jest, pojedyńcze turnieje nie mające ze sobą nic wspólnego.
-
Ja jestem za obiema rekami. Turniej poprstu bedzie uznawany za Mistrzostwa z nazwy.
Po co to komu?
Jak jedziesz na turniej to szukasz wyzwan, mistrzostwa polski byłby by wystarczajaco dobym wyzwaniem dla ciebie?
Oczywiscie to czy ten turniej zyska miano mistrzostw okaze sie juz 25 listopada gdy dowiemy sie ile osób przyjedzie,
-
Termin to 25-26 listopada 2006 i Mistrzostwa Polski Mordheim odbyłyby się razem z Drużynowymi Mistrzostwami WFB
Hmm... To weekend po Falkonie (17-19 listopada). A co znaczy tytuł "Mistrzostwa Polski"? Będą wypaśne nagrody, sława, chwała i rozgłos na skalę Europy? Za pomocą jednego turnieju będzie można zostać Mistrzem Polski? Ciekawe...
-
Oj chyba to źle zrozumieliście..(tzn moją opinię)
Oczywiście tak jak to już ktoś wspomniał były by to mistrzostwa tylko z nazwy(wymóg organizatora). A w realu zakłdając frekwencję, turniej mógłby przypominac własnie Bazyla na którym zwycięzca dostał statułetkę smoka :) - to było COŚ!!:)
-
ma taki maly wniosek: moze zmienmy pytanie w ankiecie na: czy chcesz zeby turniej 25-26 listopada byl Mistrzostwami Polski w Mordheim?(czy moze wolisz zeby byl bez takich gornolotnych okreslen)
pomysl przedni ale jakos tak mi nie pasuje do mojego ukochanego miasta gdzie Mordka lezy na calej linii
Krakow ma swoje oMTH - swietna idea...serio cos takiego jak otwarte mistrzostwa klubu bardziej mnie jara niz mistrzostwo Polski...nie ma to jak wybic sie na "terenie wroga" - niestety zdobywanie 3 dyplomu uniemozliwi mi obecnosc na tej imprezie
w WHFB to ma jakis sens...liga, setki graczy, cyklicznosc itd ale Mordka chyba troszke za mala na takie rzeczy
i zeby bylo jasne: w pelni popieram idee turnieju w Mordke w Warszawie, zaangazuje sie w jej przygotowanie jak tylko bede mogl(niestety czasowo to ja leze a i domkow mam malutko)i na bank bede (nie powiem termin ustrzelony pieknie..ktos to chyba zgral z PW:) ale moze nie nadawajmy temu az takiej rangi...zreszta jakokolwiek by byla nazwa tego turnieju satysfakcja z obecnosci, grania i kolejnego spotkania z swietnymi graczami z calej Polski bedzie ogromna i bedzie to niezapomniany weekend
ja jestem za i podpisuje sie pod ta impreza w calej rozciaglosci
Demence - gratuluje pomyslu, jakby co wiesz jak mnie namierzyc :)
pozdrawiam
pzdr
-
jestem na nie dlaczego napisze jak dojde dfo siebie. obema rekami pisze nie :!:
-
To nie mój pomysł, to idea organizatorów całej imprezy.
Wypytywałam o Mordheima na Bazyliszku to dostałam taką odpowiedź, że może się odbyć taki turniej ale jeśli będzie nazwany Mistrzostwami Polski, jeśli nie będzie się tak nazywał nie będzie Mordheima w listopadzie.
I właśnie... dodatkową przeszkodą związaną z listopadową imprezą w Wawce jest Falkon, który jest tydzień wcześniej w Lublinie. Nie podoba mi się wizja konkurencyjnej imprezy tydzień po tygodniu, bo niewielu graczy wtedy ściągnie do Warszawy zważywszy na skalę Falkonu (chociaż przyznam się, że chętniej wybrałabym się w podróż do Wawy bo to tylko 3h pociągiem, nie 5)
Kretku, a ja wiem dlaczego ;) chyba masz zajęcia na uczelni wtedy ;)
-
M.in. , ale nie tylko dlatego.
1 Primo bezsensem jest robienie czegoś na siłę, jak się ma na to trochę ponad miesiąc czasu (bo tak sobie życzy organizator, a jak sobie zażyczy żebyś zatańczyła na golasa to też to zrobisz? bez obrazy) . W tej chwili nie masz ani sędziego ani terenów, ani regulaminu ani scenariuszy.
2. Primo nie wiesz co zapewnią Ci organizatorzy na Bazyliszku, jakby miało być tak jak na WM to podziękuję za takie MP
3. Primo patrz post Zielonego, w pewnym sensie się z nim zgadzam, turnieje można sobie nazywać jak się chce, mogę zrobić mistrzostwa Polski w domu 3-osobowe :lol:
4. Dlaczego te mistrzostwa mają być w Warszawie a nie w Krakowie, Lublinie, Gdańsku czy piździwulce? Bo to stolica , no i co z tego, generalnie i tak 50% graczy na tunriejach to przyjezdni.
5. Już o tym pisałem :arrow: ruszmy w końcu krok do przodu i załużmy ogólnopolską ligę Mordheim , WFB ma, WH40k ma, LOTR też ma. IMO Mordheim jest 4 systemem pod względem grywalności w Polsce, więc takie rozwiązanie teoretycznie ma rację bytu.
System prosty 2 mastery na miasto przy większej imprezie jak Falkon Bazyliszek WM, OMTH poza tym turnieje "lokalne", kampanie zaliczane jak turnieje lokalne. Wtedy możesz robić mistrzostwa Polski.
-
... hymm ... robicie turniej Mordheima w Warszawie - fajnie, nazywacie go Mistrzostwami Polski - fajnie ale i tak wszyscy ( lub większośc) będzie wiedziała, że to dla ... jaj ... ? :lol: jednak, jeśli to jedyny sposób żeby zrobić turniej na Bazylu to jestem za ...
... a co do prawdziwych mistrzostw to Motor ma racje...
pozdro
-
Dla mnie pomysł nie udany. Nie ma mistrzostw Polski nawet w 40stce i battlu - jest natomiast LIGA, wyłaniająca prawdziwych mistrzów... liga, która bierze pod uwagę wszystkie ważne turnieje, frekwencję i wyniki... taka prawda.
-
Niech ten turniej bedzie sie nazywał oficjalnie Mistrzostwa a my bedziemy wiedzieli swoje :)
-
Niech ten turniej bedzie sie nazywał oficjalnie Mistrzostwa a my bedziemy wiedzieli swoje :)
To w takim razie to jest bez sensu :P
-
Nie, bo jesli ten turniej nei zostanei uznany jako mistrzostwa wogóle się nie odbędzie
-
to zróbcie sobie "mistrzostwa warszawy" albo "mistrzostwa kozidupic podlaskich"...ale jakim prawem chcecie organizowac Misrtrzostwa Polski? Bo tego nei rozumiem... z czyjego ramienia? W czym jesteście lepsi, o ile bardziej uprawnieni jesteście od innych graczy/organizatorów?
-
Naz...ja tylko w kwestii formalnej (i nie zebym jakas wojenke mial wywolac): o jakich "o nas" mowisz? :) - uklad jakis albo inne obce sily :) -bo jakby nie patrzec to nie byl pomysl kogos z Warszawy zeby byly jakies mistrzostwa Polski..ba nawet to nie ktos z Warszawy wymyslil zeby zorganizowac turniej w Warszawie (co jest tylko potwierdzeniem moich wczesniejszych slow ze u nas to Mordka lezy i kwiczy)...wiec Cie prosze...bo wyjdzie ze sie Krakow z Warszawa nie lubi :) - ja tam uwazam ze taki turniej moze sie odbywac gdziekolwiek, ale wybor miejsca to wyroznienie...a na takie (IMHO) jeszcze Warszawa nie zasluzyla
ja jestem w pelnej rozciaglosci za tym zeby to nie byly jakiekolwiek mistrzostwa...turniej to turniej...o mistrzostwach to my mozemy mowic jak bedzie jakos zorganizaowane srodowisko (w sensie liga) i wtedy bedziemy mogli wylaniac kogos primus inter pares..teraz to chyba byloby to smieszne
to nie jest temat na takie rozmowy (dyskusja taka toczyla sie kiedys w topicu Czoko Hunters) ale moze naprawde pomyslmy o jakiejs lidze
wydaje mi sie ze ten pomysl z "mistrzostwami" to tylko taki "pomysl" organizatorow...mistrzostwa Polski w WHFB,WH40k,Mein Panzer,Confrontation i milion innych systemow...to ze dopiszemy do tego jeszcze Mordke to moze byc ciekawie (choc wolalbym inny tytul do zdobycia...no "misciunio" mi jakos nie lezy :)
-
(choc wolalbym inny tytul do zdobycia...no "misciunio" mi jakos nie lezy :)
Kozak od wyjadania konserw ?? :P
A tak serio to juz sie wypowiedziałrem co o tym sądze.Wiadomo, że mi sie jakos po kraju za Mordką nie chce jeździc i jak cos w Kraku nie jest zorganizowane to mnie to wręcz wcale nie interesuje, ale no cóz takie "MP" to jest lekko śmieszne.
Nad Grand Prix sie mozna jeszcze zastanowic. 3 miasta, 3 turnieje kazdy z innym fluffem, ale jednak połączone (jak tomy trylogii :p ) identyczna punktacja. A co najważniejsze dobry sponsor
No i wtedy mozna sie nawet zastanowić nad czymś takim
-
hmm...iteresujacy pomysl z tym Grand Prix...ale niestety organizator konwentu wymyslil takie a nie inne "nazewnictwo".koncepcia na nastepny rok jak najbardziej sluszna...co oznacza ze chyba serio nad ta liga musimy pomyslec :)
"kozadkdo wyjadania konserw"...hmm...zaintrygowalo mnie to :)
-
Jednym słowem nazwa to tylko chwyt rekalmowy. Wolałbym aby elementem przyciągającym ludzi była większa sala [niż ostatnio], dobre tereny [żeby uczestnicy nie musieli być gwarantem zobaczenia jakichkolwiek terenów], kompetentni sędziowie hobbystyczny itp. Jak się tego nie zagwarantuje to turniej, niezależnie od nazwy, będzie średnim wydarzeniem. Jaką wartość będzie miał tytuł Mistrza Polski gdy 2/3 najlepszych graczy nie przyjedzie?
Są wogóle jakieś założenia do regulaminu czy rzucono tylko hasłem "MP w Mordheim - przywieźcie swoje tereny"? [trochę złośliwa uwaga ;)]
Kto będzie organizatorem itp.
-
to zróbcie sobie "mistrzostwa warszawy" albo "mistrzostwa kozidupic podlaskich"...ale jakim prawem chcecie organizowac Misrtrzostwa Polski? Bo tego nei rozumiem... z czyjego ramienia? W czym jesteście lepsi, o ile bardziej uprawnieni jesteście od innych graczy/organizatorów?
Zgadzam się w 100% , tylko nie wiem kim są Ci ONI;p (sorka lostów przed chwilą oglądałem i tak sobie skojarzyłem).
Wracając do Bazyliszka, na październikowym wśród 6 turnieji są tylko 2-3, które mają w swojej nazwie "Mistrzostwa Polski" więc jak to jest z tym wymogiem Bazyliszkowych Mistrzostw Polski?:>
Pomysł Vadera też jest całkiem fajny Grand Prix jak w żużlu.
Są wogóle jakieś założenia do regulaminu czy rzucono tylko hasłem "MP w Mordheim - przywieźcie swoje tereny"? [trochę złośliwa uwaga ;) ]
Akurat z Twojej strony ta uwaga mnie śmieszy :arrow: WM ;)
Co do ligi/Grand Prix/Mistrzostw Polski
Trzeba takie coś skoordynować , IMO 1-3 osoby z każdego klubu wybierane przez klub jako ich reprezentanci.
Tak jak w innych ligach klasyfikacja uwzględniająca turnieje i kampanie.
Punktacja powinna być w miarę prosta, w zależności od liczby członków np grało 14 osób na turnieju pierwsza dostaje 14 pkt druga 13 itd ostatnia 1, grało 6 osób to pierwsza dostaje 6 pkt itd, wiadomo , że łatiwje powalczyc jak jest mniej uczestników o wygraną , bo jest mniejsza konkurencja, na masterach punkty można by liczyć podwójnie, za sędziowanie też jakieś pkt, za przyjazd do innego miasta poza swoim województwem pkt. i jeszcze coś.
Albo tak jak napisał Vader Grand Prix w kilku miastach po jednym turnieju i z tego końcowa klasyfikacja wyłaniająca najlepszego.
Wtedy można mówić, że ktoś jest Mistrzem Polski.
-
Akurat z Twojej strony ta uwaga mnie śmieszy Arrow WM Wink
MW to na pewno nie były MP. Nie ma porównania. Właśnie o tym pisałem. Do tego brak noclegu - i powód jakości jasny i klarowny - zresztą uczestnicy wiedzieli na co się piszą z terenami itp. Takie "Zrób to sam z przeszkodami". Nie ma co kotleta odgrzewać. Jeśli robić MP to ktoś musi, organizator, zagwarantować WSZYSTKO.
Co do ligi ... znowu zaczyna się, chyba po raz 3, rozmowa o lidze ... i znowu nic z tego nie wyniknie, "bo robić ni ma komu".
-
Co do ligi ... znowu zaczyna się, chyba po raz 3, rozmowa o lidze ... i znowu nic z tego nie wyniknie, "bo robić ni ma komu".
Jak nie ma komu :?: Wybiera się zarząd, radę czy jak to się w wfb nazywa ligową i oni działają, każdy klub ma swoich przedstawicieli i można działać.
-
Ehhh ludzie spokojnie. Nazwa jak już napisali to taki wymóg by turniej mógł sie odbyć wtedy. Ale doszliśmy z Demencją do wniosku ze można by olać to i pojechać na Falkon i tam zmierzyć sie ;) (bo po prostu po co konkurować i robić 2 turnieje w odstępie tygodnia z mniejszą frekwencją niż jeden duży.). Co wy na to??
No a poza tym paru z nas chce znowu zakosztować znowu Perły Mocnej ;)
-
Kretku ... wiem, że juz z 2 rozmowy na ten temat były. Bez skutku. Stąd prosty wniosek - nie ma chętnych do organizacji. Jeśli jednak cos się zmieniło to powiem, że jestem zaskoczony.
-
Kretku ... wiem, że juz z 2 rozmowy na ten temat były. Bez skutku. Stąd prosty wniosek - nie ma chętnych do organizacji.
Z takim podejściem to na pewno się nic nie zorganizuję, po co próbować skoro nić z teog nie wyjdzie, lepiej się od razu poddać :?
-
Ee... po prostu na forum rozmawia się o różnych rzeczach dla samego faktu pogadania - przychodzi etap organizacji ... i zostają nieliczni. Możliwe, że to wina braku klarownej propozycji. Nie tak, jak wcześniej, że każdy miał swoją i na tym się skończyło... tylko jedną, wartą przemyślenia.
Dlaczego zawsze jak zaczyna się jakakolwiek rozmowa muszę się ze swojego stanowiska tłumaczyć? ;) Przecież można mieć wątpliwości przed zaangażowaniem się w dowolny projekt. Od ich rozwiania zawsze zależy sporo rzeczy.
to na pewno się nic nie zorganizuję
Pytanie czy ludzie chcą ligi. Można zrobić temat o takim tytule i po wynikach ankiety będziemy wiedzieli, czy wogóle jest po co myśleć nad takim przedsięwzięciem.
P.P.S.
Mam nieodparte wrażenie uczestniczenia w sporym off-top'ie ;)
-
(...)olać to i pojechać na Falkon i tam zmierzyć sie ;) (bo po prostu po co konkurować i robić 2 turnieje w odstępie tygodnia z mniejszą frekwencją niż jeden duży.). Co wy na to??
No a poza tym paru z nas chce znowu zakosztować znowu Perły Mocnej ;)
W końcu jakiś dobry pomysł!
Ja również uważam, że skoro nie ma ligi i przyjezdni gracze nie pojawią się w komplecie to takie MP można sobie w NOS wsadzić. To może na Falkonie zrobimy Mistrzostwa Europy? Albo UE? :lol: ;)
-
Ja najchętniej to ma Igrzsyka Olimpijskie w Mordheim ... to dobiero prestiż. Raz na 4 lata... a Takie MP ... to co roku ...
-
Hmmm Mistrzostwa UE to gitny pomysł ;) .
-
I zamiast wpisowego 20zł to 20 euro.
-
M.in. , ale nie tylko dlatego.
1 Primo bezsensem jest robienie czegoś na siłę, jak się ma na to trochę ponad miesiąc czasu (bo tak sobie życzy organizator, a jak sobie zażyczy żebyś zatańczyła na golasa to też to zrobisz? bez obrazy) . W tej chwili nie masz ani sędziego ani terenów, ani regulaminu ani scenariuszy.
2. Primo nie wiesz co zapewnią Ci organizatorzy na Bazyliszku, jakby miało być tak jak na WM to podziękuję za takie MP
3. Primo patrz post Zielonego, w pewnym sensie się z nim zgadzam, turnieje można sobie nazywać jak się chce, mogę zrobić mistrzostwa Polski w domu 3-osobowe :lol:
4. Dlaczego te mistrzostwa mają być w Warszawie a nie w Krakowie, Lublinie, Gdańsku czy piździwulce? Bo to stolica , no i co z tego, generalnie i tak 50% graczy na tunriejach to przyjezdni.
5. Już o tym pisałem :arrow: ruszmy w końcu krok do przodu i załużmy ogólnopolską ligę Mordheim , WFB ma, WH40k ma, LOTR też ma. IMO Mordheim jest 4 systemem pod względem grywalności w Polsce, więc takie rozwiązanie teoretycznie ma rację bytu.
System prosty 2 mastery na miasto przy większej imprezie jak Falkon Bazyliszek WM, OMTH poza tym turnieje "lokalne", kampanie zaliczane jak turnieje lokalne. Wtedy możesz robić mistrzostwa Polski.
1. są dwa miesiące
a po kolejne zatrzymaj niektóre uwagi dla siebie.
@mecenasik: to nie mój pomysł z MP Mordheim.
Zupełnie nie rozumiecie o co chodzi. Nie chodzi o to czy ustanowić mistrzostwa polski w Mordheim, ale rozbiega się o istnienie turnieju Mordheima na tegorocznym Bazyliszku. Zgodzicie się nazwać to mistrzostwami polski to będzie Mordheim na Bazylu, nie zgodzicie się, to nie będzie Mordheima na Bazylu. I tyle.
.
-
Ja cichaczem rozważałbym możliwość wyjazdu na Falkon. Do Wawy bym się zatem nie wybierał...
-
uwaga uwaga !!!
miedzygalaktyczne mistrzostwa mordheim na falkonie !
mamy juz zgloszenia od pieknych wenusjanek oraz dwa z jowisza. mars nie przybedzie mimo ze maja blisko, bo akurat jakies swieto im wypadlo czy cos. czekamy tez na potwierdzenie zgloszen z alfa centauri ale nie wiadomo ile to potrwa bo poczta dlugo idzie.
pzdr.
-
a po kolejne zatrzymaj niektóre uwagi dla siebie.
Obraź się :roll: . Nie wiem jak to jest, zainteresowałem się nieco Bazyliszkiem i jak już pisałem z 6 tunrieji na nim tylko 2-3 ma w nazwie Mistrzostwa Polski.
Wracając do ligi ogólnopolskiej, temat umarł czy jest jakieś zainteresowanie?
PS: Spójrz na wyniki ankiety :roll:
-
Kretek - daj spokój, bo Demence jest osobą, która nie odpuszcza... argumenty wypowiedziane tutaj trafiły, albo nie... wymnik ankiety mówi sam za siebie...
-
Ciekawy jestem kto był za mistrzostwami par ?? :)
-
Sasza ukochany protegowany Musleya ;)
-
Sasza ukochany protegowany Musleya ;)
Tak to jest jak Musley poji niedzwiedzia kislevicką wódką ;)
-
Sasza ukochany protegowany Musleya ;)
Tak to jest jak Musley poji niedzwiedzia kislevicką wódką ;)
On włąsnie go nie poi. On go naciera :badgrin:
-
Czyli był obydwiema/obyczterema kudłatymi łapami za tym pomysłem? :)
Czy ktoś jeszcze może chciałby sobie pograc w turnieju par?? Może znajde czas na organizacje TPIII (trzecia edycja) i tak się głośno zastanawiam..
-
Jestem za! ostatni turniej był BARDZO udany.
-
jeśli chcesz to się obrażę n/p.
Nazie, a Ty nadal nie rozumiesz.
Wczoraj jak pisałam posta był stosunek głosów 10 na nie 9 na tak, więc nie była to jakaś szalona różnica.
Zostałam poinformowana, że Turniej Mordheim może być na Bazylu jeśli go sobie damy nazwać Mistrzostwami Polski. Mnie jest wszystko jedno, bo nie ważna nazwa a zabawa. Ale jak widzę większości chodzi o samą nazwę a nie próbowanie przeforsowania w ogóle Mordheima na Bazyla (za tym jest tylko kilka osób).
Zostałam poproszona aby zapytać tzw. "środowisko" co na ten temat sądzi, więc pytam.
Widzę też że część przegapiła moją opinię w tej kwestii. Osobiście uważam, że 2 takie imprezy tydzień po tygodniu nie wypalą, a że Falkon większy tam się uda większość, więc cokolwiek by nie zrobić i jakkolwiek by nie nazwać to co by mogło zaistnieć na Bazylu i tak okazałoby się klapą, chociaż... może właśnie nazwanie tego mistrzostwami ściągnęłoby więcej ludzi i może o to chodzi organizatorom.
-
Mi brakuje informacji kto ma pisać regulamin, brakuje szkicu regulaminu do oceny, kto ma zagwarantować tereny, czy sala miałaby być większa niż ostatnio, kto miałby sędziować np. hobby... debata o nazwie bez podstawowych informacji i imprezie skazuje turniej na lincz.
No i termin - 3 tyg na zrobienie turnieju, mimo, że Demence uważa, że są 2 miesiące, to za mało.
Czy jesteś gotowy do walki? - Bazyliszek 2006
Już wszystko wiadomo! Oczekiwana od kilku miesięcy przez całe
środowisko piąta edycja największego ogólnopolskiego konwentu fanów
gier bitewnych odbędzie się w Warszawie w dniach 14-15 października.
... chyba, że w tym roku mają być 2 bazyliszki.
-
Sasza ukochany protegowany Musleya ;)
Tak to jest jak Musley poji niedzwiedzia kislevicką wódką ;)
On włąsnie go nie poi. On go naciera :badgrin:
Pomówienia :shock: .
Czy ktoś jeszcze może chciałby sobie pograc w turnieju par?? Może znajde czas na organizacje TPIII (trzecia edycja) i tak się głośno zastanawiam..
Chętnie, ale nie za szybko - moi WH jeszcze nie pomalowani :D.
może właśnie nazwanie tego mistrzostwami ściągnęłoby więcej ludzi i może o to chodzi organizatorom.
Wątpię - w zasadzie najwięcej mordheimowiczów zagląda na forum NG, reszta się nie udziela za bardzo w necie.
Osobiście uważam, że 2 takie imprezy tydzień po tygodniu nie wypalą, a że Falkon większy tam się uda większość, więc cokolwiek by nie zrobić i jakkolwiek by nie nazwać to co by mogło zaistnieć na Bazylu i tak okazałoby się klapą, chociaż...
Z tym się zgodzę - dwie takie same imprezy tydzień po tygodniu, w dodatku dla tak mało licznego grona raczej nie wypalą.
-
Misio naprawde mamy 2 miesiące bo na Bazyliszku nie będzie Mordheima. Demencja została poproszona by zapytać "środowisko" co ono na pomysł urządzenia turnieju pod koniec listopada przy okazji jakichś Mistrzostw par w WFB. Miała sie tylko zapytać a wy już od niej chcecie regulaminów i wszystkich ustaleń. Prosimy czytać ze zrozumieniem :p .
-
To się wyjaśniło. Jednak przeczytałem, że chodzi o Bazyliszka. Małe zamieszanie - moja wina. Problemy jednak zostają.
Oczywiście, że chcemy przynajmniej wstępny regulamin. Wiesz... z 3 lata temu robiło się imprezy Mordheim na zasadzie "Będzie, może, turniej ... chcecie?". Teraz bez konkretów ludzie się tylko irytują. Jak Miszczu wspomina o TP to wiadomo o czym mówi ale Bazyliszek organizacją nie zachwycił, bo był daleko od miejsc gdzie Mordheim króluje i nie dało się wszystkiego sprawdzić na miejscu przed imprezą - chociaż turniej miał swoje plusy. Dlatego uważam, że ważniejsze od nazwy są inne sprawy - a o nich nic nie wiemy. Jak tu się można sensownie wypowiedzieć?! Tylko o samej nazwie - wabiku na ludzi. To też się stało.
Zresztą jak to MUSI się nazywać MISTRZOSTWA POLSKI to i organizacja musi być mistrzowska. Organizator musi zagwarantować WSZYSTKO. Tak, aby się przyjechało tylko z bandą, siadło i grało.
-
A, co do nazwy, jeszcze się nie wypowiadałem.
Sama nazwa mi nie przeszkadza - może się to nazywać jakkolwiek. Jeżeli jadę na turniej, to chcę po prostu pograć i rozumiem w tym momencie motywy organizatora. Ale jak widać nie trafił za bardzo, bo większą ilość ludzi nazwa "Mistrzostwa Polski" irytuje i odstrasza, niż przyciąga. Poza tym widzę, że część z nas traktuje nazwę turnieju jako wiążącą i przekładającą się bezpośrednio na poziom organizacji. A jak jest, zapewne wszyscy się domyślamy...
-
Szczerze powiedziawszy to jest temat o tym czy turniej ma się odbyć razem z Turniejem Par WFB. Ale zaczęliście się kłócić jak małe dzieci o nazwę :p . Co wam kurde przeszkadza, że miałaby być taka nazwa?? Mnie to nie obchodzi, bo mam ochotę pojechać na turniej i w miłej atmosferze pograć. Ale nieeee... No oczywiście o jakieś bzdety musicie się kłócić. Że co?? Że ma się to odbyć w Warszawie?? Według mnie skoro znajdzie się miejsce to może być. No, ale znowu niee, bo kurde południe znowu robi problemy, że w stolicy arena Mordheimowa leży i kwiczy. I co z tego?? Nic. Ludzie opanujcie się i przestańcie stwarzać problemy, proszę.
A co do organizacji to wiesz Demencja jak na razie nie ogłosiła, że za to się zabiera. Miała zapytać, co wy na to, więc zapytała. Ja sądzę, że jakby ludzie się wypowiedzieli po prostu bez żadnych zbędnych komentarzy czy jest sens to robić i rzeczywiście byłby to by się wzięło i przygotowało. Wiesz ja z Ekipą jesteśmy chętni pomóc w organizacji. Tereny byśmy zabrali od nas chodź sądzę, że nie dalibyśmy rady zapełnić wszystkich stołów sami (poza tym ze byłby to turniej na zasadach Empire in Flames, bo tak się złożyło, że nasze tereny są najodpowiedniejsze do tego ;) . Same górki, murki, lasy i obeliski). Regulamin przygotowałoby się. Wystarczyłaby wiadomość, że jest sens to robić.
MISTRZOSTWA=Mistrzowska organizacja to ehh wiesz ja na Bazyliszku się wyśmienicie bawiłem i mimo iż było parę wpadek małych to nie zwróciłem na nie uwagi. Było miło i fajnie mi się grało. Ja nie jadę na turniej dla jego nazwy. Nie jadę i nie będę oczekiwał genialnego organizatorstwa choćby i się nazywał "Mistrzostwa multiuniversum w Mordheim". Jadę żeby się spotkać z ludźmi, pograć i pośmiać. Ale jak widzę niektórzy zapatrzyli się w WFB i WH 40k i jadą tylko żeby wygrywać i nie musieć zwracać uwagi na jakieś drobne potknięcia organizatorów, bo one przecież zrujnują całą strategie, którą skrupulatnie opracowywał 3 miesiące przed turniejem.
-
Jaśli ktoś mi powie, że nazwa imprezy nie ma znaczenia to po prostu nie dam mu wiary. Szczególnie jeśli chodzi o MP.
Że co?? Że ma się to odbyć w Warszawie?? Według mnie skoro znajdzie się miejsce to może być. No, ale znowu niee, bo kurde południe znowu robi problemy, że w stolicy arena Mordheimowa leży i kwiczy.
Jakby Ci to powiedzieć ... wyobraź sobie Polskę organizującą Ryder Cup. Śmiech na sali. Nie "Południe", bo wygląda to na umyślną próbę obrażenia paru osób, dwa - np. Lublin nie jest na południu. Jeśli ktoś chce robić MISTRZOSTWA POLSKI tylko dlatego, żeby podpiąć się pod turniej WFB to przykro mi bardzo. Ja się nie pojawię choćby dlatego, że nie podoba mi się takie traktowanie systemu, który lubię, przez WFBowców. Po co turniej? Aby rangę ich turnieju podnieść... i co znaczy "znowu"? Wcześniej już ktoś utrudniał organizację czegoś w Wawie? Zauważ co sam napisałeś. Arena mordheimowa leży i kwiczy ... stąd wątpliwość czy nazwa MP jest dobrze dobrana.
MISTRZOSTWA=Mistrzowska organizacja to ehh wiesz ja na Bazyliszku się wyśmienicie bawiłem i mimo iż było parę wpadek małych to nie zwróciłem na nie uwagi.
To dlaczego organizatorzy wymagają takiej dumnej nazwy? Byle turniej Mordheim nie pasuje do turnieju WFB?
Też się bardzo dobrze bawiłem na Bazyliszku. Nie zmienia to faktu, że, bez obrazy, nie chciałbym nazywać MP imprezy organizowanej przez mało doświadczonych, choć zapalonych, mordheimo-turniejo-organizowaczy.
Regulamin przygotowałoby się. Wystarczyłaby wiadomość, że jest sens to robić.
Zapodajcie wstępny regulamin to będziemy mieli o czym debatować. Mnie się idea EiF podoba. Nazwa mi się NIE PODOBA.
Same górki, murki, lasy i obeliski
Pomysł na turniej EiF wydaje się trafiony jednak Mistrzostwa Polski powinny być rozgrywane na mordheimowych terenach. Jeśli takich nie ma to na pewno nazwa MP jest nie na miejscu.
-
Jeśli mi czas pozowli wpadnę do was i zapewnie postaram się o pożadne sedziowanie.. Czuje że za jakiś czas zostane sankcjonowanym sędziom :)
-
Jakby Ci to powiedzieć ... wyobraź sobie Polskę organizującą Ryder Cup. Śmiech na sali. Nie "Południe", bo wygląda to na umyślną próbę obrażenia paru osób, dwa - np. Lublin nie jest na południu. Jeśli ktoś chce robić MISTRZOSTWA POLSKI tylko dlatego, żeby podpiąć się pod turniej WFB to przykro mi bardzo. Ja się nie pojawię choćby dlatego, że nie podoba mi się takie traktowanie systemu, który lubię, przez WFBowców. Po co turniej? Aby rangę ich turnieju podnieść... i co znaczy "znowu"? Wcześniej już ktoś utrudniał organizację czegoś w Wawie? Zauważ co sam napisałeś. Arena mordheimowa leży i kwiczy ... stąd wątpliwość czy nazwa MP jest dobrze dobrana.
Ehh a kto chce sie podpinać pod ten turniej?? Po prostu chcemy zorganizować równolegle z nim turniej Mordheim i nie sądze by to była jakaś ujma na honorze. Tak samo mógłbyś powiedzieć że na Bazyliszku też Mordheim został źle potraktowany bo było wiele więcej turnieji. A że zażyczyli sobie nazwy MP to mnie to naprawde rybka. Dla mnie nazwa nie ma znaczenia. Równie dobrze mógłby sie nazywać "Zmagania dzielnych ogóreczków" :p . Po prostu to są wymagania które sobie ORGANIZATORZY a nie WFB'kowcy zarzyczyli.
Jaśli ktoś mi powie, że nazwa imprezy nie ma znaczenia to po prostu nie dam mu wiary. Szczególnie jeśli chodzi o MP
Wierz sobie lub nie ale dla mnie nie ma znaczenia.
To dlaczego organizatorzy wymagają takiej dumnej nazwy? Byle turniej Mordheim nie pasuje do turnieju WFB?
Ich pytaj.
Też się bardzo dobrze bawiłem na Bazyliszku. Nie zmienia to faktu, że, bez obrazy, nie chciałbym nazywać MP imprezy organizowanej przez mało doświadczonych, choć zapalonych, mordheimo-turniejo-organizowaczy.
Dobrze tutaj ustępuje pola. Turnieju MORDHEIM'a nie organizowałem ani jednego. Lecz wiesz to nie jest jedyny system w którym maczałem swoje palce i nie jeden typ imprez, więc co nieco juz wiem :p .
Zapodajcie wstępny regulamin to będziemy mieli o czym debatować.
Ale to nie jest dyskusja o regulaminie. Czy ty tego nie widzisz?? Temat powstał po to by stwierdzić czy jest sens robienie tego turnieju, i regulamin ma sie nijak do tego według mnie.
Poza dyskusją jednak powiem tyle że jak widać z ankiety nie ma sensu robić tego turnieju. Najważniejszym powodem jest Falkon który jest niedługo przed ustaloną datą. I osobiście powiem że naprawde chętnie sie wybiore na niego i zaciągne pare ludzi od nas z miasta. Dlatego Kretku i reszto lublinian jesli moge spytać co wy na to by zrobić ten turniej na zasadach Empire in Flames?? :)
-
Powiem tylko, że po postach nie widać aby rozmawiano o regulaminie. ;)
Ok. Nie chcę w kółko powtarzać więc na tym zakończmy. Nie ma sensu spamować. Każdy ma swój punkt widzenia. Z organizatorami nie będę rozmawiał czemu górnolotnie postanowili robić MP - bardzo to dziwne.
Czekam teraz na jakąś decyzję - wtedy zabiorę znowu głos. No i liczę, że ta nazwa zostanie zmieniona.
-
Ale to nie jest dyskusja o regulaminie. Czy ty tego nie widzisz?? Temat powstał po to by stwierdzić czy jest sens robienie tego turnieju, i regulamin ma sie nijak do tego według mnie.
Poza dyskusją jednak powiem tyle że jak widać z ankiety nie ma sensu robić tego turnieju. Najważniejszym powodem jest Falkon który jest niedługo przed ustaloną datą...
Tylko widzisz bez sensu jest pytać ludzi czy chcą turniej, rzucajac luźne hasło. Chyba wiadomo, że każdy chciałby aby był turniej, bo wszyscy podchodza do tego przede wszystkim jako możliwość zagrani, a to ze jedncyh cieszy samo granie, a innych granie i wygrywanie nie ma tu nic wspólnego. każdy ma prawo podchodzić do tego jak ma ochote.
Tyle,ze u nas dobrą zabawe niejako odwzorowuje regulamin, i cała oprawa. Jeśli ktoś poda wstepny regulamin, napisze,że będzie sala, tyle i tyle blatów, mnóstwo terenów i zapewni świetną zabawet to zobaczysz las rąk. Ale jak ktoś mnie pyta czy chce turniej na drugim końcu Polski, ja się wstepnie zgodze, a później doda to super, ale musicie go sobie zorganizować, bo tego też nikt nie napisał kto to bedzie organizowa,ł to porażka.
Jak dla mnie nie ma sensu robić tego turnieje, bo koliduje z innymi imprezami, bo kilka turniei w ciagu miesiaca to lipa. 28-29 października oMTH w Kraku, później Falcon i robić 3 impreze Mrodheimową na siłe to zły pomysł, zwłaszcza, że nie zapowiada się w żaden sposób na dobry turniej.
-
No to jak sądze koniec tematu na chwile obecną. Skoro wiele osób razi ta nazwa, a inna jak sądze nie wchodzi w gre (tutaj w sumie też nie rozumiem i nie wnikam czemu organizatorzy takie ultimatum dali ale kto by tam ich rozumiał ;) ) to proponuje zamiast pisać bzdurne posty (tak ja też przestane obiecuje :p ) zabrać sie za picowanie band na Falkona lub oMTH jak kto woli i jak kto da rade zawitać. No moze sie zdarzyć że my zawitamy na obydwa :)
-
to proponuje zamiast pisać bzdurne posty (tak ja też przestane obiecuje :p ) zabrać sie za picowanie band na Falkona lub oMTH jak kto woli i jak kto da rade zawitać. No moze sie zdarzyć że my zawitamy na obydwa :)
No zapraszam na oMTH, bo na prawde warto wpaść i zagrać;) Sam turniej, nocka, i niedziela, no ogółem 48 godzin grania w Mordheim jeśli ktoś wytrzyma :roll:. Jeśli nie to w niedziele szerego innych atrakcji;) Ostateczne info o całej imprezie wkrótce się pojawi.
-
W sumie sie zobaczy i pomysli. Popytam ekipy co oni na dwa turnieje. Ale ja chętnie bym popykał z kimś z poza mojego klubu. :)
-
Zostałam poinformowana, że Turniej Mordheim może być na Bazylu jeśli go sobie damy nazwać Mistrzostwami Polski. Mnie jest wszystko jedno, bo nie ważna nazwa a zabawa. Ale jak widzę większości chodzi o samą nazwę a nie próbowanie przeforsowania w ogóle Mordheima na Bazyla (za tym jest tylko kilka osób).
Zostałam poproszona aby zapytać tzw. "środowisko" co na ten temat sądzi, więc pytam.
Może grajmy w otwarte karty? IMO wypadałoby żeby organizator imprezy się wypowiedział, bo zostałam poproszona itd. przypomina mi przychodzi Rywin do Michnika. Ani w sierpniu na Polkonie ani we wrześniu na Wojennym Młocie Szafa nie mówił nic a nic o Mistrzostwach Polski, będzie turniej Mordheim i tyle. Na temat próźb już nic nie piszę, bo ostatnio jakaś nadwrażliwa jesteś :roll: .
Widzę też że część przegapiła moją opinię w tej kwestii. Osobiście uważam, że 2 takie imprezy tydzień po tygodniu nie wypalą, a że Falkon większy tam się uda większość, więc cokolwiek by nie zrobić i jakkolwiek by nie nazwać to co by mogło zaistnieć na Bazylu i tak okazałoby się klapą, chociaż... może właśnie nazwanie tego mistrzostwami ściągnęłoby więcej ludzi i może o to chodzi organizatorom.
To po co na siłę forsujesz MP? Skoro to ma być klapa? Przewieziesz 4 litery z Katowic do Warszawy tylko po to, żeby świecić oczami przed organizatorem. Klapa, nie wyszło, I'm sorry tydzień temu był Falkon? Ludzi nie ściągną Mistrzostwa Polski tylko to co im się zapewni na samym konwencie. Patrz WM deklarowało się z 10 osób z Lublina pojechało nas 2. A impreza też przyciągała swoją nazwą Wojenny Młot organizowany przez Games Workshop. I co z tego?
... chyba, że w tym roku mają być 2 bazyliszki.
Tak ten drugi, na którym ma być Mordheim będzie w ostatni weekend listopada, chyba że coś przegapiłem.
Zresztą jak to MUSI się nazywać MISTRZOSTWA POLSKI to i organizacja musi być mistrzowska. Organizator musi zagwarantować WSZYSTKO. Tak, aby się przyjechało tylko z bandą, siadło i grało.
Tu się zgodzę, bo to nie jest jakiś śmieszny turniej w Międzyrzecu Podlaskim, gdzie sędzia nie wie co się dzieje i gra w Konfrontację, gra się na ławkach i tereny są tylko te, które wzieło się z domu bo organizator nie zapewnił.
Wołek z całym szacunkiem dla Ciebie skup się bo majaczysz.
Przerabiałem już równolegle turniej Mordheim i turniej WFB, nagrody mieliśmy zajebiste, regulamin i scenariusze też zajebiste, pierwszy raz w życiu takie coś mi wyszło naprawdę siedziałem po kilka godzin dziennie, żeby wszystko dopieścić i zapiąć na ostatni guzik, od strony organizacyjnej nie było się do czego przyczepić.... na tunireju grało 6 osób. Masz pytania bo ja nie od tamtej pory nie organizuję turnieji Mordheim równolegle do batlowych chyba, że to jest na konwencie, wtedy wypada mi kilka osób na WFB.
A jeżeli pojawię się na listopadowym Bazylu, w co mocno wątpię to własnie na WFB.
-
Przyglądam się tej dyskusji i przyglądam.. i wyjść z podziwu nie mogę, jak się kłócimy o bzdety, nie mając ku temu tak naprawdę podstaw.
Od początku czułem (chyba nie mylnie), że temat został stworzony przez Kingę, aby się dowiedzieć jakie jest stanowisko świadka mordheimowego na temat takiego pomysły gry, pod nazwa MP.
Dziewczyna chciała dowiedzieć się, czy jest sens szarpać się w organizację.
Wszyscy którzy organizowali podobne zabawy, doskonale wiedza że troszeczkę wysiłku należy włożyć w to, aby się graczom przyjemnie spędzało czas. Aby były nagrody, sędziowie, makiety itp.
Dzięki temu tematowi, Kinga dowiedziała się że owszem zainteresowanie jest ale:
1. termin jest niezbyt "szczęśliwy".
2. Nazwa MP niektórych drażni.
Uniknie tym sposobem świecenia oczami, kiedy na turnieju, w który włoży sporo energii, zagra raptem 6 osób (tak jak Kretek).
Co do organizacji Bazyliszka uważam że był to jeden z lepiej zorganizowanych turnieji i dopisywała na nim świetna atmosfera.
Mało tego, porównując go do naszych imprez, (z mojego punktu widzenia) był lepszy niż oMTH czy moje Strychowe porządki.
(choć obecne oMTH zapowiada się na prawdziwy hit )
Był to tez turniej zaopatrzony w najlepsze tereny (dzięki przeszkadzajkom Lublina).
Dodatkowo nagrody, również były wyśmienite ( w szczególności smok który mi zdmuchnięto z przed nosa :))
Jeśli chodzi o roszczenia do regulaminów też nie przesadzajmy.. Jeszcze dobrze pamiętam czasy kiedy pojawiały się one (w naszym wykonaniu) na tydz. przed turniejem, zawierając masę błędów. I to że klub TH zorganizował tyle a tyle turnieji, robiąc kolejne regulaminy korzystając z podkładki wcześniejszych regulaminów (czasami zmiany są kosmetyczne) nie usprawiedliwia tak daleko idącej krytyki. Każdy popełnia błędy i ma do tego prawo.
Ja sobie bardzo chwale to ze Kinga po raz kolejny wychodzi z incjatywą. Tym bardziej że Bazyl, w który włożyła trochę swego wysiłku, na razie jest w czołówce moich ulubionych turnieii (a troszeczkę ich za sobą mam).
Dlatego zamiast wylewać swoje niechęci rozmawiajmy spokojnie obradując nad wspólnym dobrem :)
-
Kretku, chyba coś przegapiłam bo nie zauważyłam bym na siłe forsowała ten turniej który zostałby nazwany MP Mordheim.
Zadałam proste pytanie czy chcecie/godzicie się na coś takiego.
organizator - patrz: prezes szafa i jak mniemam całe stowarzyszenie Bazyliszek, jak go męczyłam o turniej mordheim na Bazylu bo chętnych na powtórkę imprezy jest niemało, to dostałam odpowiedź że możemy zrobić ale nie w październiku tylko w listopadzie 25-26 (przy okazji mistrzostw par wfb) i tylko jeśli nazwiemy to Mistrzostwami Polski. (po raz kolejny to samo piszę, ale może w końcu reszta, która nie zrozumiała się wczyta porządnie).
A że dostałam taką informację z podłączoną prośbą o zapytanie tzw. "środowiska" to zapytuję i czekam na konkretne odpowiedzi.
Ubiegłoroczny Bazyliszek był moim debiutem organizatorskim więc uważam, że wpadki były wliczone w ryzyko, jakby ich nie było nie miałabym się na czym uczyć. Pragnę zauważyć, że i niektórzy, którzy uważają się za wspaniałych organizatorów i są już "starymi wygami" w tej kwestii je również popełniają i moje bazyliszkowe się do nich nawet nie umywają.
Pytanie padło bardzo proste, ale jak widzę to trudno jest się wypowiedzieć jako proste tak/nie/nie mam pojęcia.
Ja wiem, że turniej chcielibyście bo kto by nie chciał, ale najlepiej to rzut beretem od domu by nie trzeba było x godzin na podróż tracić, ale ani tego się nie da zorganizować by wszystkim pasowało ani terminu się tak nie da zorganizować.
Regulaminu, w kilku Twoich postach Misio było zapytanie o to, nie ma bo nie widzę powodu dla których miałby powstać choćby i informacyjnie, skoro byt imprezy jest niewiadomy zarówno jak i organizator tego turnieju więc nie ma kto tego zrobić.
Myślę, że temat czy będzie czy nie będzie możemy zamknąć.
Mordheima nie będzie na Bazyliszku przy okazji mistrzostw par wfb w dniach 25-26 listopada A.D. 2006.
-
...Ja wiem, że turniej chcielibyście bo kto by nie chciał, ale najlepiej to rzut beretem od domu by nie trzeba było x godzin na podróż tracić...
No ale mamy juz dwa większe turnieje, na które warto wpaść, i mam nadzieje, że się na którymś zobaczymy;)
Dajmy już spokój Bazyliszkowi.
-
Seba ma rację ... i do tego zupełną nieprawdą jest to co napisała Demence. Kto organizował/pomagał w organizacji turniejów w Rzeszowie, Jastrzębiu, Będzinie, Warszawie itp.? Kto bywał w Lublinie, Łodzi ... duża część wypowiadających się osób.
Mordheima nie będzie na Bazyliszku przy okazji mistrzostw par wfb w dniach 25-26 listopada A.D. 2006.
Cóż ... sapuku.
Ubiegłoroczny Bazyliszek był moim debiutem organizatorskim więc uważam, że wpadki były wliczone w ryzyko, jakby ich nie było nie miałabym się na czym uczyć. Pragnę zauważyć, że i niektórzy, którzy uważają się za wspaniałych organizatorów i są już "starymi wygami" w tej kwestii je również popełniają i moje bazyliszkowe się do nich nawet nie umywają.
Pytanie padło bardzo proste, ale jak widzę to trudno jest się wypowiedzieć jako proste tak/nie/nie mam pojęcia.
Ja wiem, że turniej chcielibyście bo kto by nie chciał, ale najlepiej to rzut beretem od domu by nie trzeba było x godzin na podróż tracić, ale ani tego się nie da zorganizować by wszystkim pasowało ani terminu się tak nie da zorganizować.
Regulaminu, w kilku Twoich postach Misio było zapytanie o to, nie ma bo nie widzę powodu dla których miałby powstać choćby i informacyjnie, skoro byt imprezy jest niewiadomy zarówno jak i organizator tego turnieju więc nie ma kto tego zrobić.
To ja nie rozumiem wogóle sensu tego zamieszania [i tak już zdeaktualizowanego] - jeszcze nie widziałem tematu gdzie pyta się "Chcecie turnieju?" nie wiedząc, kto go ma zrobić. :roll:
Daleko nie szukając; TH robi oMTH od 2 miesięcy, nie wiedząc czy ktokolwiek się pojawi. Ludzie najpierw czekali na jakieś konkrety. Wcześniej 2 tematy o turnieju były zupełnie ignorowane. Może 2 posty się w nich pojawiały. Teraz część informacji o turnieju już się pojawiła ale dopiero jak dostaną ludzie cały pakiet, wogóle się zaczną zastanawiać nad przyjazdem. Tak to działa. Z powodzeniem 3 rok zresztą. Najpierw program, potem deklaracje udziału. Oferta - chętni. Trudno zbierać chętnych nic właściwie nie oferując ... możecie oczywiście moje słowa zignorować ale uważam, że takie działanie przynosi dobry efekt.
P.S. Pisząc, że Bazyliszek był przez CIEBIE organizowany lekko uderza w innych, mający swój udział w organizacji. Dalego nie szukajać w Sebę. :cry:
-
Kretku, chyba coś przegapiłam bo nie zauważyłam bym na siłe forsowała ten turniej który zostałby nazwany MP Mordheim.
Zadałam proste pytanie czy chcecie/godzicie się na coś takiego.
organizator - patrz: prezes szafa i jak mniemam całe stowarzyszenie Bazyliszek, jak go męczyłam o turniej mordheim na Bazylu bo chętnych na powtórkę imprezy jest niemało, to dostałam odpowiedź że możemy zrobić ale nie w październiku tylko w listopadzie 25-26 (przy okazji mistrzostw par wfb) i tylko jeśli nazwiemy to Mistrzostwami Polski. (po raz kolejny to samo piszę, ale może w końcu reszta, która nie zrozumiała się wczyta porządnie).
A że dostałam taką informację z podłączoną prośbą o zapytanie tzw. "środowiska" to zapytuję i czekam na konkretne odpowiedzi.
Do turnieju Mordheim na Bazyliszku nic nie mam. Chcesz organizować proszę bardzo, potrzebujesz pomocy przy regulaminie i scenariuszach chętnie pomogę, ale do Mistrzostw Polski ręki nie przyłoże bo pomysł mi się nie podoba.
Ubiegłoroczny Bazyliszek był moim debiutem organizatorskim więc uważam, że wpadki były wliczone w ryzyko, jakby ich nie było nie miałabym się na czym uczyć. Pragnę zauważyć, że i niektórzy, którzy uważają się za wspaniałych organizatorów i są już "starymi wygami" w tej kwestii je również popełniają i moje bazyliszkowe się do nich nawet nie umywają.
Nie uważam się ani za wspaniałego organizatora ani za "starego wygę", jeżeli popełniam błędy to się do nich przyznaję, każdy je popełnia.
To co mi się nie podobało na zeszłorocznej imprezie napisałem w temacie o Bazyliszku.
Pytanie padło bardzo proste, ale jak widzę to trudno jest się wypowiedzieć jako proste tak/nie/nie mam pojęcia.
Nie będę się powtarzał.
Ja wiem, że turniej chcielibyście bo kto by nie chciał, ale najlepiej to rzut beretem od domu by nie trzeba było x godzin na podróż tracić, ale ani tego się nie da zorganizować by wszystkim pasowało ani terminu się tak nie da zorganizować.
Na dzień dzisiejszy interesuje mnie to co mi organizator zapewni :arrow: nocleg, łazienka, palarnia, możliwość spożycia alkoholu (kilka piw w miłym towarzystwie, jeżeli nie wolno spożywać alkoholu bo jest to impreza 100% bezalkoholowa to uszanuję decyzję organizatora). Kwestia regulaminu i scenariuszy jest rzeczą drugorzędną bo i tak czytam jedno i drugie tylko raz, na więcej nie mam czasu. Interesują mnie również koszty jakie poniosę wybierając się na turniej. I to wszystko.
Pozdrawiam.
PS: Więcej już do tematu Mistrzostw Polski nie wracam.
-
myślę, że temat naprawdę możemy zakończyć.
co się tyczy spraw ogólnoorganizatorskich są pewnie na stronie bazyliszka www.bazyliszek.rsc.pl.
I Misio, pytanie o to czy chcemy MP chyba jednak musiało zaistnieć bo teoretycznie osoba, która to wygra będzie Mistrzem Polski Mordheim, więc wypadało spytać "środowiska" czy chcemy wyłaniać taką osobę i tak ją nazywać do kolejnych MP. Ty nadal pytania nie załapałeś.
EOT
-
Szkoda... zawsze byłem zwolennikiem poglądu, wg którego turnieje zamieniają hobby w sport. Skoro temat zakończony ośmielę się bezczelnie podsumować całość i skomentować, skoro wcześniej nie miałem takiej mozliwości:
1. Ludzie wykazują inicjatywę i chwała im za to (Hail Demence i wszyscy inni którzy chcą się czymś zająć zamiast dojeżdżać na gotowe!)
2. Inni ludzie wykazujący inicjatywę na szeroką skalę (bo im za to płacą) nie dostrzegają drobnych inicjatyw małych środowisk i wolą zamienić je w szumne wydarzenia przy których zgarną całą chwałę za ich organizację i wolę ich nie obrażać za to publicznie ("Możecie to zrobić, jeśli nazwiecie to Mistrzostwami Polski" - mam nadzieję, że człowiek który wypowiedział pierwszy to zdanie kiedyś w kolejce po socjalny posiłek otrzyma go tylko jeśli ktoś nazwie go w papierach królową brytyjską... god bless Bazyliszek :P ) więc odpuszczę sobie ostrzejsze słowa.
3. Cała dyskusja wykazuje, że nasze środowisko nie potrafi nawet określić czego chce. Ktoś kiedyś założy jakąś organizację zajmującą się profesjonalnie imprezami Mordheim w naszym kraju... i będzie to radosna wiadomość i "wielkopomna chwila". Skoda, że nie zajmą się tym Ci, którzy maja z tego największe korzyści... :( To się chyba nazywa "Etyka w biznesie": zgarnijmy zyski, kosztami obciążymy pasjonatów...
Takie trochę pesymistyczne podejście... ale nikt nie powie, że bezpodstawne :?
-
Dzizas...
Dobrze ze dopiero po Bazylu sie napatoczylem na ten temat bo by mnie dunder swisnal przed impreza i bylby klops gotowy.
Nie stawialem twardych warunkow jekoby Bazyliszek musialby byc MP Mordheima, moze wyniklo pewne nieporozumienie w rozmowie z Kinga, chodzilo raczej o propozycje pomocy przy organizacji imprezy o takiej randze.
Nie mam zamiaru zjezdzac ekipie z Krakowa, Katowic czy Lublina na ich podworko, jezeli sa chetni do pomocy i zorganizowania turnieju Mordheima w dniach 25-26 listopada to zapraszam, w terminie pazdziernikowym i tak mielismy problemy lokalowe i nie bardzo bylo jak sie pomiescic.
-
Nie stawialem twardych warunkow jekoby Bazyliszek musialby byc MP Mordheima, moze wyniklo pewne nieporozumienie w rozmowie z Kinga, chodzilo raczej o propozycje pomocy przy organizacji imprezy o takiej randze.
To zupełnie zmienia postać rzeczy... Tu dyskusja toczyła się na podstawie wieści, które mieliśmy. A przy niedoborze informacji musimy liczyć na te które mamy. Nie nasza wina, że nikt tego wtedy nie sprostował...
Dobrze ze dopiero po Bazylu sie napatoczylem na ten temat bo by mnie dunder swisnal przed impreza i bylby klops gotowy.
Ja bym to określił inaczej: szkoda, że nie zajrzałeś tu przed Bazylem, bo mógłbyś wszystko sprostować i mieć problem z głowy, a i my pewnie z wielką radością byśmy na imprezę ową zjechali, skoro i na WM tyle osób wcześniej trafiło a wasze warunki "konwentu" były zdziebko korzystniejsze...
Zrozum więc, że to nie nasza wina, że zinterpretowaliśmy informacje które dostaliśmy w sposób dla nich najwłaściwszy. Po prostu niech następnym razem pojawią się bardziej kompletne!
Nie mam zamiaru zjezdzac ekipie z Krakowa, Katowic czy Lublina na ich podworko, jezeli sa chetni do pomocy i zorganizowania turnieju Mordheima w dniach 25-26 listopada to zapraszam, w terminie pazdziernikowym i tak mielismy problemy lokalowe i nie bardzo bylo jak sie pomiescic.
Aktualnie jako Poznaniak musze przyznać, że gdyby ktoś z naszego miasta chciał zorganizować turniej na swoim podwórku i zaprosić na nie innych, to z przyzwoitości sam przywitałby gości i zaprosiłby ich na imprezę, a nie do jej przygotowania... Ale to może jakieś moje wielkopolskie zboczenie... Wszak Warszawa to nie Rzym ;)
Jeśli jednak coś będzie się u was działo czekam na informacje (ciekawe kto tym razem będzie robił za kuriera). Nie ukrywam przy tym, że podróż do Lublina chociażby wydaje się bardziej... różnorodna.
P.S. Masz świetny podpis :D :
"Ktokolwiek ośmieli się podnieść rękę na Stowarzyszenie Bazyliszek, niech ma świadomość, że Stowarzyszenie mu tę rękę odrąbie..."
Czy to znaczy, że udało wam się wyrobić wtyki w Ministerstwie Edukacji? ;)
Może wreszcie bitewniaki zaczną żyć własnym życiem w mediach (Radio i Telewizja)
Proponowałbym jeszcze bardziej "uspołecznioną" wersję z rosyjskojęzycznej parodii "Władcy Pierścieni":
"Jeśli naplujesz na kolektyw, to kolektyw się obetrze...
Jeśli kolektyw napluje na ciebie: to się utopisz..."
Pozdrawiam!
-
to wszystko wina Kingi... :lol:
-
Może wreszcie bitewniaki zaczną żyć własnym życiem w mediach (Radio i Telewizja)
Akurat Bazyliszek byl prezentowany w 5-10-15, Teleexpressie, Kurierze Warszawskiem i Radiu Bis, ponadto Canal+ nagral u nas dwa programy.
Nie mialem czasu tu wczesniej zagladac, zajmowalem sie organizacja konwentu, a nie biciem piany na forach.
Zielony:
Nie jest to wina Kingi tylko raczej moja, niezbyt precyzyjnie przekazalem jej to co mialem na mysli.
Domyslam sie ze zdanie "chcialbym zeby na Bazylu odbyly sie MP Mordheima" mozna odczytac dwuznacznie.
-
Zielony:
Nie jest to wina Kingi tylko raczej moja, niezbyt precyzyjnie przekazalem jej to co mialem na mysli.
To raczej była ironia ;).
-
TAK jeśli dopuszcza mojego trolla z reppersa
NIE bo grozi to taką samą sędziowską anarchią :evil: :evil: jak w WHB i powstaniem poldheima
-
Zielony:
Nie jest to wina Kingi tylko raczej moja, niezbyt precyzyjnie przekazalem jej to co mialem na mysli.
To raczej była ironia ;).
no co ty :roll:
-
Sorki, sorki. :doubt:
-
spoko :cry: :cry: :cry:
-
Akurat Bazyliszek byl prezentowany w 5-10-15
Wiem... dwie godziny czekałem aż pojawi się Szkoła Fechtunku Historycznego i moja luba, a zamiast niej zobaczyłem informację o Bazyliszku. (czytaj: kolesia w za ciasnej koszulce, który mając problemy ze składnią bezskutecznie próbował wyjaśnić czym jest jego hobby; mam nadzieję, że to nie byłeś Ty ;) )
Co do Kingi to rozmawiałem z nią prywatnie i nie dostrzegam po jej stronie ani odrobiny winy, wręcz przeciwnie: jestem dumny z jej postawy!
A co do bicia piany na forach: przed imprezami to się nazywa udzielaniem informacji dla zainteresowanych, zaś "nie-bicie piany" definiowane jest zwykle jako "spieprzać dziady, nie mam dla was czasu".
Z góry zaznaczam, że moje poglądy są mym prywatnym zdananiem, a nie zdaniem całego środowiska... z tego co wiem Mordheimowcy nie preferują jeszcze myślenia grupowego.
Więc jeśli ktoś ma inne zdanie, to mu tą rękę odrąbiemy ;)
P.S. Miałem na myśli bardziej "rządowe" media, ale to też była ironia ;) Każdy ma prawo przegapić ;)
-
Niezaprzeczalnie był to błąd interpretacyjno-komunikacyjny :oops:
przynajmniej wiemy, że Mistrzostwa Polski w Mordheim nie nastąpią szybko.
Skoro się sytuacja wyjaśniła (dzięki szafa i Kretku za interwencję w tej sprawie) i turniej może się odbyć w listopadzie jako "zwykły" turniej to zapraszam wszystkich na Turniej o Puchar Bazyliszka. Regulamin i scenariusze pojawią się wkrótce.
Dzięki :)
-
Podpinam sie pod opinie, iż takie mistrzostwa maja sens jeśli zorganizujemy ogólno-krajową lige Mordheima!
Czekamy zatem Demencjo na konkretniejsze info. Zwłaszcza o nagrodach 8) poza "uściskiem & spojrzeniem bazyliszka" :lol: ;)
-
Podpinam sie pod opinie, iż takie mistrzostwa maja sens jeśli zorganizujemy ogólno-krajową lige Mordheima!
Niby zaczeliśmy rozmawiać o lidze ogólnopolskiej i temat znowu umarł :? Może coś z tego jeszcze wyjdzie, IMO od stycznia moglibyśmy już ruszyć z ogólnopolską ligą Mordheim. Jak będzie zweryfikuje czas.
Czekamy zatem Demencjo na konkretniejsze info. Zwłaszcza o nagrodach 8) poza "uściskiem & spojrzeniem bazyliszka" :lol: ;)
Ja i Jezus Ciebie uściśniemy Jamaiko :D
Pozdro ;)
-
i dadzą buziaka ;)
(jakby sama satysfakcja z gry wam nie wystarczała... :x ) ;)
-
Satysfakcja nam wystarcza ale motywacja jest równie ważna :p :lol: :D
-
Ja wymagający nie jestem wytarczył by mi sam tytuł mistrza najlepszego z najlepszych mistrza polski itd. i buziak od demence :p ;)
-
To żeś się chłopie prawdziwie z MARSA urwał.
Ale ważne żeby mieć jakiś cel.. choćby był nie realny :))
A tak poważnie to mosze się skusze na tego buziaka :)
-
Ja wymagający nie jestem wytarczył by mi sam tytuł mistrza najlepszego z najlepszych mistrza polski itd.
jak mi nie wygrasz 3 turnieje z rzędu w kraku Lublinie i nawet na tym bazyliszku to nie uwierzę! :shock:
-
ja 3 z nic prostszego mówisz i masz pozwole Ci zajac 2 miejsce :p :lol: :D
ale nie żeby mnie pogieło 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8)
-
Nie mogę rozdawać buziaków... mąż i religia mi zabraniają :]
a regulamin naszego Bazyliszka pojawi się już wkrótce :) jest w trakcie korekt kosmetycznych :)
p.s. wyniki ankiety zaczęły wskazywać na chęć graczy do wzięcia udziału w Mistrzostwach Polski Mordheim :badgrin:
-
W tych wynikach jest więcej głosów, niż osób odwiedzających forum Mordheim :P
Pewnie ktoś z WFB się przykolegował ;)