gildia.pl
Gildia Komiksu (www.komiks.gildia.pl) => Komiksy polskie => Wątek zaczęty przez: godai w Wrzesień 29, 2008, 12:53:01 pm
-
No cóż, odebrałem dziś z drukarni, jest, uśmiecha się. Wszelkie info i strony przykładowe (z przekłamanym kolorem) np. tu:
http://www.komiks.gildia.pl/komiksy/kwaziu_i_turystki/2
Na stronie Dolnej Półki już teraz wywiad z Radia Kampus, który podesłał Jaszczu a zrobił Szavel, jeżeli ktoś przegapił:
http://www.dolnapolka.pl/2008/09/29/wywiad-z-piotrem-nowackim/
Do nabycia na MFK 2008 na stoisku DP w TextilImpexie w sobotę.
Rysownik już potwierdził swoją obecność i chęć udzielenia autografu, jeśli komuś się zachce.
-
zapowiada się rewelacja! super sprawa, grafika niesamowita.
-
Czytałem. Całkiem urocze. Świetne rysunki Jaszcza, trochę drewniane dialogi Gizickiego. Całość na plus. Nie żałuję wydanych pieniędzy.
-
http://www.incal.com.pl/product_info.php?products_id=2199
tak apropo nie kupujcie w tym sklepie. Rzekoma cena z okładki (16 zł) to wierutne kłamstwo. Na okładce nie ma bowiem wydrukowanej ceny a wydawnictwo ustaliło cenę detaliczną na 15 zł. Wiem, że ta złotówka to w sumie pryszcz, ale irytują mnie takie zagrywki. Rozumiem, że księgarnia daje rabat od faktycznej ceny okładkowej, ale takie ściemy to są poniżej poziomu.
kto nie wierzy tu podstronka wydawcy http://www.dolnapolka.pl/2008/09/12/kwaziu/
-
http://www.komiks.gildia.pl/komiksy/kwaziu_i_turystki/2/sciezka-dzwiekowa-do-kwazia (http://www.komiks.gildia.pl/komiksy/kwaziu_i_turystki/2/sciezka-dzwiekowa-do-kwazia)
to jakiś chyba żart i ironia ten "nius" ?
-
Cóż zrobić. Gildia chyba wzoruje się na Alei i wychodzą takie "rzetelne" niusy. Do tego nie po polskiemu ;).
-
Ej, ale to wpytowa ścieżka :eek:
-
No właśnie fajne te kawałki:)
A Ty masz Maciejaszek najlepszego Avatara. Normalnie Rulez! 8)
-
To najbardziej adekwatny awatar jakiego miałem :eek:
A dlaczego w linku do ścieżki jest "Kwaziu i turystki"?
-
Nie no serio, bardzo mi się podoba.
-
Mi też się podoba.
:)
-
to ja nie wiem czemu Gildia nie dała niusa jak swego czasu na blogu Człowieka Parówki była notka o keczupie wrocławskim - dobry jest
-
Może jeszcze da, w końcu Daniel opublikował tę listę jakiś miesiąc temu.
-
nie wiem. Nie znam się. Ale myślę że na moim blogu była masa ciekawszych rzeczy, które by można wykorzystać w niusach niż akurat ten w sumie taki mało ciekawy "nius".
-
Marudy... :roll:
Po pierwsze nadrabiam niemal miesięczne zaległości w czytaniu blogów i dlatego dopiero teraz dotarłem do tego wpisu z "soundtrackiem". A ponieważ pomysł mi się spodobał i dodatkowo jesteśmy patronem medialnym tego komiksu to poświęciłem trochę nocnej pracy i zwizualizowalem to co Daniel zrobił u siebie w formie tekstowej.
Myślę, że ładnie wyszło i warto było, nawet jeżeli odezwali się malkontenci, którym nigdy sie nie dogodzi :)
-
no marudy, marudy
a kiedy recka Kwazia?
-
no marudy, marudy
a kiedy recka Kwazia?
Ja mogę ją napisać. Będzie zaczynała się tak:
hmm. No dziwne, dziwne. O ile rysunki momentami śmieszą, mimo że są raczej mało porywające, to scenarius w tym albumiku to jakaś kosmiczna pomyłka. To Gizicki napisał? Ten Gizicki? On nie ma jakiegoś podszywającego się pod siebie wroga? Wroga, który chce zdyskredytować dokonania tego prawdziwego Gizickiego? Nie? To naprawdę TEN Gizicki? Na Boga! Danielu opamiętaj się!
Potem już nic nie będzie. Bo i po co?
-
Marudy od razu. Jacku, ja tylko chciałbym żeby to po polsku było. Nic więcej :).
Daniel... u mnie se reckę przeczytaj ;P.
N.N.: :lol:
-
N.N. Jesteś tak strasznie przewidywalny!
-
N.N. Jesteś tak strasznie przewidywalny!
To przytyk, czy komplement?
Jeśli CD Jack zechce przesłać mi Kwazia, to chętnie zrecenzuję, choćby po to, żeby jeden z autorów mógł zobaczyć, jak wygląda prawdziwa recenzja. Ale poproszę także o pierwszego "Kwazia" - napiszę od razu o obu tomikach.
-
N.N. Jesteś tak strasznie przewidywalny!
raczej pamiętliwy
-
To przytyk, czy komplement?
Ani jedno ani drugie. Stwierdzenie faktu po prostu.
Jeśli CD Jack zechce przesłać mi Kwazia, to chętnie zrecenzuję, choćby po to, żeby jeden z autorów mógł zobaczyć, jak wygląda prawdziwa recenzja.
A proszę bardzo, chętnie przeczytam.
Ale poproszę także o pierwszego "Kwazia" - napiszę od razu o obu tomikach.
z tym może być ciężko.
-
Z tym może być ciężko.
Prawdę powiedziawszy, moja uwaga była skierowana raczej do CD Jacka. On rządzi recenzjami. O ile wiem, pierwszy "Kwaziu" nie był na Gildii recenzowany, więc może jakiś egzemplarz jeszcze gdzieś tam na recenzenta czeka.
-
Ja mogę ją napisać. Będzie zaczynała się tak:
hmm. No dziwne, dziwne. O ile rysunki momentami śmieszą, mimo że są raczej mało porywające, to scenarius w tym albumiku to jakaś kosmiczna pomyłka. To Gizicki napisał? Ten Gizicki? On nie ma jakiegoś podszywającego się pod siebie wroga? Wroga, który chce zdyskredytować dokonania tego prawdziwego Gizickiego? Nie? To naprawdę TEN Gizicki? Na Boga! Danielu opamiętaj się!
Potem już nic nie będzie. Bo i po co?
:lol: srogo
Kolejny (po manifeście spideya) ostatnio przypomniany kultowy tekst.
-
No. To mi przypomniało, że muszę backup radarów zrobić :D.
-
Fakt, trzeba pokopiować co się da zanim radary pójdą w niebyt.
Za kilka lat taki cytat może podbić notkę na blogasku i zrobić furorę :eek: