gildia.pl

Gildia Gier Bitewnych (www.bitewniaki.gildia.pl) => LOTR => Wątek zaczęty przez: Wraith w Kwiecień 10, 2005, 02:18:31 pm

Tytuł: Czy czytaliście prozę Tolkiena?
Wiadomość wysłana przez: Wraith w Kwiecień 10, 2005, 02:18:31 pm
Ostatnio przeglądając "władcowe" fora najszło mnie takie ciekawe pytanie:

Kto z graczy czytał wogóle jakąś książkę Tolkiena?

Dla tych, dla których "prawdziwe" realia i historia świata są obowiązkowe pytanie jest śmieszne, ale zauważyłem ludzi ktorych wiedza historyczno-geograficzna opiera się tylko na filmie, podręcznikach z GW lub nawet tylko na AB!!!

Co Wy o tym sądzicie?
Tytuł: Re: Czy czytaliście prozę Tolkiena?
Wiadomość wysłana przez: xioze w Kwiecień 10, 2005, 02:30:42 pm
Cytat: "Wraith"
Ostatnio przeglądając "władcowe" fora najszło mnie takie ciekawe pytanie:

Kto z graczy czytał wogóle jakąś książkę Tolkiena?

Dla tych, dla których "prawdziwe" realia i historia świata są obowiązkowe pytanie jest śmieszne, ale zauważyłem ludzi ktorych wiedza historyczno-geograficzna opiera się tylko na filmie, podręcznikach z GW lub nawet tylko na AB!!!

Co Wy o tym sądzicie?

Nie trawie Ludzi dla których swiat tolkiena to ten z Filmu  :roll:
Tytuł: Czy czytaliście prozę Tolkiena?
Wiadomość wysłana przez: Neo w Kwiecień 10, 2005, 02:45:45 pm
Też pytanie. Jasne, ze czytałem. I to chyba wszystko.
Tytuł: Re: Czy czytaliście prozę Tolkiena?
Wiadomość wysłana przez: Wraith w Kwiecień 10, 2005, 03:18:15 pm
Cytat: "xioze"

Nie trawie Ludzi dla których swiat tolkiena to ten z Filmu  :roll:


Bardzo bolesne są szczególnie pytania, na które odpowiedzi znają osoby czytające książki Tolkiena, a ludzie ksiązek nie czytający się oburzają na te odpowiedzii.

Np.
Filmowa armia Isengardu atakująca Helms Deep składała się tylko z UH, Wild Meni używani byli tylko do pacyfikacji wiosek Rohanu, a orki były siłą roboczą. W książce natomiast te trzy siły wojskowe były armią szturmującą HD (z tego co pamiętam to siły UH nie były w jakiejś przewadze procentowej nad WD i orkami). W szczególności jest się wtedy dotkniętym jak ktoś wyskoczy z wątpliwościami, że orki w twojej armii Isengardu są nieklimatyczne.

Innym przykładem są elfy Haldira z Helmowego Jaru, tutaj to już wogóle :cry: . Laikom (powiedzmy 10 latkom) nie da się wytłumaczyć, że tak na prawdę one nie istniały. Jak mu powiesz: Przeczytaj Władcę to się dowiesz. To słyszy się: Oglądałem film 10 razy to wiem lepiej od ciebie. Nie mam ochoty czytać encyklopedii.

Z wojskiem Gondoru też jest problem. Pięknych Minasów w błyszczących zbrojach i wyniosłych Dol Amrothów wielkiego grona w książce nie zaznaliśmy. Umarli nie wyczyścili drogi aż do samego Minas Tirith. A jak GW wydało Warriors of Fiefdoms (czy jakoś tak) to słyszy się: "Po co wydali tych udziwnionych Rohańczyków? Nie będę sobie psuł błyszczącej armii jakimiś wieśniakami". Jakby wiedzieli jaki procent armii broniącej MT ci "wieśniacy" tworzyli to by się dopiero zdziwili.

Zgroza. Jak słyszy się takie teksty to aż rusza człowieka.
Alem znowu artykuła sszczelił. :D
Pozdrawiam.
Tytuł: Re: Czy czytaliście prozę Tolkiena?
Wiadomość wysłana przez: Wercyngetoryks w Kwiecień 10, 2005, 03:37:53 pm
Cytat: "Wraith"
Bardzo bolesne są szczególnie pytania, na które odpowiedzi znają osoby czytające książki Tolkiena, a ludzie ksiązek nie czytający się oburzają na te odpowiedzii.


A ja nie rozumiem Was... jesli ktoś się obuża gdy słyszy, że w filmie pokazane było coś co nie wiele ma wspólnego z tym co było w książe może być wkurzajace, nom ale raczej samo zachowanie tej osoby niż cokolwiek innego.

Bo w czym Wam przeszkadza, że ktoś czytał ksiażke lub tego nie zrobił, to jego indywidualna sprawa...w grze to w żadnym wypadku nie przeszkadza...bo znajomość zasad ma się nijako do znajomości treści ksiażki...każda gra bitewna ma swoja fabułe, zaplecze historyczne itp. niestety nie znajomość tej strony danego systemu to żaden problem jeśli zna się dobrze zasady do danej gry...oczywiście jeśli kogoś na prawde coś fascynuje to stara się poszerzać swoja wiedze ponad same zasady itp.
No ale czy z tego powodu warto w jakis sposób piętnowac tych którzy tak niw uważają...lepiej po prostu z nimi nie gadać...

Większość z Was gra często na turniejach, albo testuja rozpiki do turniejów itp. ...a niestety turnieje nie wiele mają wspólnego z klimatem i tam wasza wiedza ksiażka do niczego się nie przyda...co innego rozgrywac jakiś historyczną bitwe czy coś w tym stylu, wtedy warto wiedzieć conieco wiecej;)

Dla mnie ten temat to raczej coś w stylu co mnie wkurza w środowiski Lotra :lol:  :D  

Mnie osobiście śmieszy jak ktoś się ze mną sprzecza o jakąś drobnostke na temat właśnie tego co było w filmie,a co w książce...np. że orki to to samo co uruki,czy gobliny...każdy ma na ten temat własne zdanie :lol:
Tytuł: Re: Czy czytaliście prozę Tolkiena?
Wiadomość wysłana przez: Wraith w Kwiecień 10, 2005, 04:11:08 pm
Cytat: "Wercyngetoryks"
Cytat: "Wraith"
Bardzo bolesne są szczególnie pytania, na które odpowiedzi znają osoby czytające książki Tolkiena, a ludzie ksiązek nie czytający się oburzają na te odpowiedzii.


A ja nie rozumiem Was... jesli ktoś się obuża gdy słyszy, że w filmie pokazane było coś co nie wiele ma wspólnego z tym co było w książe może być wkurzajace, nom ale raczej samo zachowanie tej osoby niż cokolwiek innego.

Bo w czym Wam przeszkadza, że ktoś czytał ksiażke lub tego nie zrobił, to jego indywidualna sprawa...w grze to w żadnym wypadku nie przeszkadza...bo znajomość zasad ma się nijako do znajomości treści ksiażki...każda gra bitewna ma swoja fabułe, zaplecze historyczne itp. niestety nie znajomość tej strony danego systemu to żaden problem jeśli zna się dobrze zasady do danej gry...


Akurat we Władcy Pierścieni Grze Bitewnej historia odgrywa znaczącą rolę w kwestii klimatyczności armii. W Warhammerach sprawa jest prosta masz kodeks z dostępnymi jednostkami dla armii i z tego budujesz sobie wojsko. We władcy masz tylko podział Dobro i Zło. Twórcy tego bardziej nie zawęzili, ale na turniejach liczy się klimat armii. Wiedzieć co jest klimatyczne a co nie, to już tylko dzięki wiedzy historycznej można wydedukować. No i właśnie w tej kwestii są rozbieżności książkowo- filmowe. Głównym problemem jak zauważył przedmówca jest człowiek (a nie tylko jego niewiedza lub wiedza). Jeden przystanie że ork jest klimatyczny w Isengardzie, bo uzna że książki nie czytał i nie wie; ale drugi (tez nie czytał ksiązki) będzie się upierał żę ork nie jest klimatyczny i koniec. To samo może być z np. Gondorem. Dam sobie Myśliwych z Anfalas. A tu się mogą "wszystko wiedzący" niewiedzący pluć o to, że to Rohańczyk. A jak powiem myśliwy z Anfalas to przeciwnik zrobi: " :shock:  :shock:  :shock: A skąd go masz, nie było takiego w filmie? To nieoficjalna jednostka z WD". Na podstawie książkowej armii to pełnoprawny żołnierz a nie półoficjalny. Problemem jest człowiek (zresztą w każdej kwestii :roll: )
Tytuł: Re: Czy czytaliście prozę Tolkiena?
Wiadomość wysłana przez: Wercyngetoryks w Kwiecień 10, 2005, 04:38:05 pm
Cytat: "Wraith"
Akurat we Władcy Pierścieni Grze Bitewnej historia odgrywa znaczącą rolę w kwestii klimatyczności armii. W Warhammerach sprawa jest prosta masz kodeks z dostępnymi jednostkami dla armii i z tego budujesz sobie wojsko. We władcy masz tylko podział Dobro i Zło. Twórcy tego bardziej nie zawęzili, ale na turniejach liczy się klimat armii. Wiedzieć co jest klimatyczne a co nie, to już tylko dzięki wiedzy historycznej można wydedukować...


No wiesz na turniejach liczy się klimat armii i dlatego do regulaminu na tunriej dodaje sie szczegółowe kryteria mówiące co jest czystą armia, a co nie, jakie sojusze są dozwolone itp. wszystko co się nie zgadza dostaje punkty karne,albo nie zostaje dopuszczone...i jest to raczej oraniczenie podziału tylko na dobro i zło, i zlikwidowanie przegięc w stylu sojusz Krasnoludów z Elfami, dowodzony przez Gandalfa na Cienistogrzywym...niż dbanie o zgodność z treścią książki ;)


Cytat: "Wraith"
...To samo może być z np. Gondorem. Dam sobie Myśliwych z Anfalas. A tu się mogą "wszystko wiedzący" niewiedzący pluć o to, że to Rohańczyk. A jak powiem myśliwy z Anfalas to przeciwnik zrobi: " :shock:  :shock:  :shock: A skąd go masz, nie było takiego w filmie? To nieoficjalna jednostka z WD". Na podstawie książkowej armii to pełnoprawny żołnierz a nie półoficjalny. Problemem jest człowiek (zresztą w każdej kwestii...


No dokładnie, dlatego nie gra się z kimś z kim nie che się grać i problem znika, bo po co się meczyć kłócąc z kimś o takie rzeczy, a na turnieju jest regulamin i są sędziowie...jak się komuś nie podoba to nie musi brac udziału...takze ogólnie nie ma problemów powodowanych nieznajomością ksiązki ;)
Tytuł: Czy czytaliście prozę Tolkiena?
Wiadomość wysłana przez: Herudaio w Kwiecień 10, 2005, 04:55:27 pm
Nie zgodze się tutaj z przedmówcą, regulamin tak określa ściśle co jest a co nie, ale regulaminów jest sporo i każdy wbrew pozorom określa co innego jako "klimatyczne" (nie nawidzę tego słowa  :cry:  :x  :cry: ) w różnych armiach, a co ważniejsze zawsze ktoś ten regulamin musi napisać. I wiem jaki czasem jest ból jak są dwaj tworzący i każdy ma minimalnie inną wizję.
Tytuł: Czy czytaliście prozę Tolkiena?
Wiadomość wysłana przez: drachenfeles w Kwiecień 10, 2005, 05:04:04 pm
Nie wiem czemu ma służyć ten temat, jest dość luźny i spokojnie możnaby podyskutować o tym pod zielonym smokiem, ale skoro jest to proszę nie odbiegać od tematu lektury książek o śródziemiu.

PS ludzi opierających się na filmie nie trawię
Tytuł: Czy czytaliście prozę Tolkiena?
Wiadomość wysłana przez: Wercyngetoryks w Kwiecień 10, 2005, 05:09:51 pm
No niestety Herudaio ja sam tez wiem jak to jest tworzyć regulamin...

Widze, że wszyscy kochają dwa słowa "klimatyczne" i "oficjalne" :lol:
Tytuł: Czy czytaliście prozę Tolkiena?
Wiadomość wysłana przez: Encaitar w Kwiecień 10, 2005, 06:21:48 pm
No cuz to ja tez sie wypowiem ;)

Po pierwsze to uwazam, ze turnieje i gra w zaciszu domowego ogniska to dwie rozne rzeczy. Na turnieju klimatycznesc okresla regulamin i chodzi raczej o wyrownanie szans, a regulaminu trzeba sie trzymac. Natomiast w domu stawiam przede wszystkim na klimatycznosc. Jest to, ze tak powiem priorytet w calej moje dzialalnosci LOTRowej. Co do ludzi, ktorzy ogladali tylko film i jeszcze na dodatek sie wymadrzaja to mam wstret ;) Film skrzywil pojecie o swiecie Tolkiena i skrzywdzil wielu ludzi. Mysle jednak, ze sami sie tez krzywdza nie czytajac ksiazki mimo ogladniecia filmu, a nawet przed ogladnieciam filmu. Ostatnio czytalem sobie pewien fragment Dwoch Wiez i znalazlem cos co zupelnie nie zgadza sie z filmem i jest sprawa wazna, bo wielu ludzi sie o to kloci (zdaje sie, ze ktos juz o tym ogolnie wspomnial). Otoz armie Isengardu stanowili w wiekszosci ludzie z Dunlandu, bylo sporo orkow, a Uruk-hai stanowili mala czesc przeznaczona do specjalnych zadan (np. rozwalenie bramy Rogatego Grodu). Niem ma mowy oczywiscie o Berserkerach. Co do samych Urukow to byli to polludzie, wysocy, skosnoocy i silni (w filmie nie wygladaja na spokrewnionych z ludzmi, a pozatym nigdy nie moglem pojac jak z takich kurdupli goblinow i orkow powstali tacy wysocy brutale :D ) No, ale to tez po czesci wina GW, bo Dunlandczycy w grze to straszne slabiaki, a jeszcze ta propaganda Urucka ;) GW wogole oparlo gre na filmie, ale nie mieli wyjscia, bo figurki trzeba wzorowac na czyms namacalnym a nie wyimaginowanym.

pozdrowienia
Tytuł: Czy czytaliście prozę Tolkiena?
Wiadomość wysłana przez: KędzioR_vo w Kwiecień 10, 2005, 06:31:11 pm
ja zaznaczyłem "Właśnie czytam", bo niedawno skończyłem "Dwie wieże"... i to jedyna proza tycząca "Władcy Pierścieni", jaką dotychczas przeczytałem  :?  
i trochę mi głupio
kiedyś jeszcze przerobiłem "Hobbita..."

a co do książki, to właśnie muszę stwierdzić, że byłem trochę zawiedziony... brak mojej ulubionej Isengardzkiej jednostki - BeRSeRKeRów... nie byłem na to przygotowany ;) sądziłem, że poczytam trochę o nich, a tu nic :(

w każdym razie, "klimatyczność" to dla mnie ważna cecha naszego systemu, bo jednak LotR to twór, którego największym plusem jest właśnie, że to tak nazwę - fabuła, czy też "zaplecze baśniowe" ;) no i świetne figurki również... dlatego nie trawię ludzi, którzy składają armie z Wysokich Elfów, Khazadów, Rangerów itp ;)

PozdRawiam
Tytuł: Czy czytaliście prozę Tolkiena?
Wiadomość wysłana przez: Wraith w Kwiecień 10, 2005, 07:07:23 pm
Moderatorze, masz rację od 4 posta (ktory był mój :oops: ) zrobił się straszny offtop.

Geneza tematu:
Mój kolega, który przeczytał Hobbita z Trylogią, oglądał filmy, grywa wyrywkowo w bitewniaka moimi figsami (więc nie ma problemów w stylu wstawię sobie to a może tamto, czy to będzie klimat, ile to punktów itp.) więc na grę patrzy tak z boku (ale mu się podoba). Czasami też przegląda ze mną fora i czytając posty rzucił mi raz takim pytaniem:
"Wiesz co zastanawiam się czy połowa z tych ludzi co tu piszą posty i grają czytała "Władcę Pierścieni" albo lepiej czy oni wogóle wiedzą kto to jest Tolkien?"

Więc pośrednio właśnie te problemy z 4 posta w dół były przyczyną powstania tematu a nie koniecznie tematem tego tematu ;)

Ten temat powstał po prostu żeby się Ludzie wypowiedzieli czy znają prawdziwy podkład do gry a nie filmową przeróbkę.
Tytuł: Czy czytaliście prozę Tolkiena?
Wiadomość wysłana przez: Viruk w Kwiecień 10, 2005, 10:33:59 pm
Czytałem hobbita i trylogię po kilka razy. Raz przeczytałem silmarillion i parę albumów o Śródziemiu.
W filmie jest oczywiście sporo scen, których nie było w książce i na odwrót, Jackson pominął trochę rzeczy z książki. Jak kogoś to interesuję to można poczytać o części tych różnic pod tym adresem:
http://www.oneil.com.au/tolkien/movie_intro.html
Trzeba jednak pamiętać o tym, że film jest adresowany do masowego odbiorcy, stąd np. sceny jak Legolas w pojedynke pokonuje mumaka wraz z załogą 8)
Reasumując, ci, którzy jeszcze nie czytali książki powinni nadrobić zaległości. Chociażby po to, żeby móc tworzyć "klimatyczne" armie. Poza tym, trylogia to klasyka, w końcu została uznana za najpopularniejszą powieść stulecia ;)
Tytuł: Czy czytaliście prozę Tolkiena?
Wiadomość wysłana przez: Nabu Nezzar w Kwiecień 11, 2005, 09:07:33 am
Czytałem dwukrotnie Władcę Pierścieni. Poza tym przeczytałem Hobbita oraz Silmarilion.
Żałuję tylko, że jeszcze nie miałem okazji dorwać Niedokończonych Opowiści  :(

Jeśli idzie o film to każdą część, zarówno zwykłą jak i wersję reżyserską obejrzałem po kilka razy.

I co ważne - jestem zachwycony zarówno książką jak i filmem.
Tytuł: Czy czytaliście prozę Tolkiena?
Wiadomość wysłana przez: Encaitar w Kwiecień 11, 2005, 12:45:14 pm
Soryy, bo wlasciwie to zrobilem offtop, a nie powiedzialem najwazniejszego  :oops:

Czytalem Wladce Pierscieni, hobbita, Silmarilliona i jeszcze troche innych ksiazek (chcialbym jeszcze "Sir Gawen i Zielony Rycerz", ale to juz nie ze Srodziemia). Mysle, ze zaglebiajac sie w swiat figurek znajomosc podstawowych dziel Tolkiena jest bardzo przydatna.
Tytuł: Czy czytaliście prozę Tolkiena?
Wiadomość wysłana przez: Lugburc w Kwiecień 11, 2005, 12:52:40 pm
A mnie w ogóle nie przeszkadza to, że ktoś nie czytał książki, więcej, uważam, że łączenie gry z książką nie ma większego sensu. Oto kilka słów motywujących moje podejście.
Po pierwsze, jeszcze nigdy podczas grania, a gram od początku, nie spotkałem się z tym, aby podczas bitwy gaworzyć sobie o książce. Owszem, zdarzały się porównania tego do tamtego, ale raczej dysputa koncentruje się wokół kostek i tego typu rzeczy, aniżeli wokół książkowej poezji. Po drugie, nie uważam, że zmagania z przeciwnikiem, który nie zna dzieł Tolkiena to dla mnie dyshonor. To trochę tak, jakbym zarzucał hobbyście, że interesuje się kulturą starożytnego Egiptu, a hieroglificznych komiksów na świątynnych ścianach w ogóle nie zna. Fuj, bluźnierca!
Absurd. Kuriozum również jest gorszenie się, iż gracze LOTRa nie znają dzieł Tolkiena. Pewnie, że lepiej jest, gdy delikwent je zna, ale jeśli ich na oczy nie widział, to, moim skromnym zdaniem, nie powinno się go z tego powodu szykanować. No, bo i po co komu nauka hieroglifów?
Tytuł: Czy czytaliście prozę Tolkiena?
Wiadomość wysłana przez: Ribald w Kwiecień 11, 2005, 01:16:02 pm
Drogi Lugburcu, a nie sądzisz, że należałoby odwrócić to porównanie-mnie się raczej owe kostki kojarzą z hieroglifami, a znajomość dzieł Tolkiena, to jak wiedzieć że piramidy nie były sześcienne  :)
Tytuł: Czy czytaliście prozę Tolkiena?
Wiadomość wysłana przez: Encaitar w Kwiecień 11, 2005, 01:30:07 pm
Hmmm... nie zauwazylem zeby ktos to kogos szykanowal. Przecierz nie pytam kazdego spotkanego na ulicy czy czytal Tolkiena, a jak nie to... ;) Ja tylko nie lubie jak ktos uwaza film za autorytet i wyrocznie i zazuca klamstwo komus kto podpiera sie ksiazka.
Tytuł: Czy czytaliście prozę Tolkiena?
Wiadomość wysłana przez: Ribald w Kwiecień 11, 2005, 01:35:40 pm
a skoro już jest taki topic, jestem ciekaw czy również macie podobne reakcje w czasie czytania Władcy. Otóż za pierwszymi kilkoma razami przeczytałem całą księgę od deski do deski, ale w późniejszym czasie, jak sie zabierałem, w ogóle pomijałem wątek Froda i Sama. Ktoś sie może obrazić, ale tak mnie koszmarnie nudził, że jedynie przy nim zasypiałem. Czyliż jedynie ja jestem tak przyziemny by patrzeć tylko na szczęk mieczy? :)

OT

W filmie Frod i Sam nie nudzili :)

EOT
Tytuł: Czy czytaliście prozę Tolkiena?
Wiadomość wysłana przez: KędzioR_vo w Kwiecień 11, 2005, 01:40:57 pm
hehe a moim zdaniem Sam i Frodziak w filmie też nudzili ;)
ale nie aż tak bardzo i dało się ich przeżyć...

chociaż szczęk oręża i jęki dobijanych to jednak milsze wrażenia  :badgrin:
Tytuł: Czy czytaliście prozę Tolkiena?
Wiadomość wysłana przez: Glorfindel w Kwiecień 11, 2005, 02:30:51 pm
a tak przy okazji zanajpmości Tolkiena
(nie mogłem sobie tego darować)

Kielce, luty 2003
w kinie Romantica leci sobie TTT

Elfy Haldira wkraczaja do Helmowego Jaru

dwa rzedy przede mną dres-girl do dres-boy'a
-kochanie czy to są orki?
-tak Misiaczku

<ściana>
Tytuł: Czy czytaliście prozę Tolkiena?
Wiadomość wysłana przez: Last Viking w Kwiecień 11, 2005, 02:42:05 pm
Trylogię czytałem kilka razy i za każdym razem odkrywałem coś nowego. (wszystko zależy od wieku). Jak byłem dzieckiem urzekał mnie klimat baśniowego świata, kilka lat temu zachwycałem się archetypem podróży, niedawno interesowało mnie geopolityczne położenie krain... obecnie tylko walka, krew, młócka (oczywiście żartuję  :lol: )

Silmarillion zdarzyło mi się przeczytać chyba ze 3 razy + fragmenty do których wracam.

Hobbita czytałem tylko raz.

IMO książki, film, gra strategiczna - wszystko się uzupełnia nachodzi na siebie. Żeby w pełni poczuć klimat śródziemia należy poznać i książkę i film, a jeśli tak samo uważają Twoi współgracze to LOTR jest grą przyjemną, wciągającą i można do późna w nocy rozważać sytuacje (a tak to wyglądało w książce, a tak w filmie... a zobacz na stole Aragorn leży rozpłatany przez szeregowego goblinka  ;) )
Tytuł: Czy czytaliście prozę Tolkiena?
Wiadomość wysłana przez: Lugburc w Kwiecień 11, 2005, 03:19:26 pm
Ależ wy bronicie dziadka Tolkiena. Idealiści, romantycy strzeżcie się żelbetonowego walca rynku, który bezdusznym jest!

Zaś w swej istocie sprawa dotyka problemu komercji, nie wielkich nazwisk. Zatem co jest bardziej komercyjne: powieść, czy gra? Ponieważ na książkę ręki podnieść nie można, wszyscy razem zakrzykniemy: gra jest komercyjna! A co za tym idzie, drogi Ribaldzie, do komercji nie jest potrzebna ideologia. Mówiąc innymi słowy: aby grać (komercja) w LOTRa nie musisz znać książki (ideologia).
Tytuł: Czy czytaliście prozę Tolkiena?
Wiadomość wysłana przez: Encaitar w Kwiecień 11, 2005, 05:38:44 pm
Cytat: "Ribald"
a skoro już jest taki topic, jestem ciekaw czy również macie podobne reakcje w czasie czytania Władcy. Otóż za pierwszymi kilkoma razami przeczytałem całą księgę od deski do deski, ale w późniejszym czasie, jak sie zabierałem, w ogóle pomijałem wątek Froda i Sama. Ktoś sie może obrazić, ale tak mnie koszmarnie nudził, że jedynie przy nim zasypiałem. Czyliż jedynie ja jestem tak przyziemny by patrzeć tylko na szczęk mieczy? :)

OT

W filmie Frod i Sam nie nudzili :)

EOT


Musza sie przyznac, ze mam podobne odczucia. Tzn. przechodzilem taka metamorfoze ;) Kiedys interesowaly mnie tylko fragmenty, w ktorych walczyli czy cos w tym rodzaju, a teraz moimi ulobionym fragmentem jest podroz Sama i Froda z Shire do Rivendell, a ulubiona postacia (po Gimlim ;) ) Drzewiec, ktory nigdy nie jest pochopny ;) :D Nie wyobrazam sobie czytania tej ksiazki z pominieciem jakiegokolwiek fragmentu. To jest profanacja! ;) Co krok mozna natknac sie na wspanialy cytat lub jakas sentencje. Wiele sie juz nauczylem z tej ksiazki. I nie lubie wyscigow w stylu: "tak ja juz 4 razy przeczytalem, a ty?" (a tak nawiasem mowiac to juz 5 razy przeczytalem WP, 3 Sila i 3 Hobbita, 2 Kowala z Podlesia Wiekszego, reszte po jeden i wlasnie jak dorwe, w ktorejs bibliotece I czesc to bedzie nastepny raz WP)

pozdrowienia

PS. Ech te wasze wywody usprawiedliwiajace lenistwo. Trzeba to przeczytac i juz (nie bedziecia zalowac).
Tytuł: Czy czytaliście prozę Tolkiena?
Wiadomość wysłana przez: Jaskier w Kwiecień 11, 2005, 11:04:56 pm
Cytat: "Lugburc"
Zaś w swej istocie sprawa dotyka problemu komercji, nie wielkich nazwisk. Zatem co jest bardziej komercyjne: powieść, czy gra? Ponieważ na książkę ręki podnieść nie można, wszyscy razem zakrzykniemy: gra jest komercyjna! A co za tym idzie, drogi Ribaldzie, do komercji nie jest potrzebna ideologia. Mówiąc innymi słowy: aby grać (komercja) w LOTRa nie musisz znać książki (ideologia).

zaprawdę wielki jest to dylamat!
ja jednak po rozważeniu wszelkich za i przeciw stwierdzam że najbardziej komercyjne ze wszystkich jest pisanie na forach! Tak! właśnie! Wszakże rozprawiacie tu o wszelakich komercyjnych świństwach i w ten sposób powiększacie pole oddziaływania komercji na umysły biednych młodych ludzi! Wstydźcie się!!! to przez waszą zakłamną działalność miliony niewinnych dziatek wpadają w szpony wielkiej kapitalistyczno-kokercyjno-zydo-masońskiej machiny. Spisku! tak - nie bójmy się tego słowa! to jest bez dwóch zdań wielki ogólnoświatowy spisek którego wy jesteście nieświadomymi członkami (panisariuszami? :? )! wstydźcie się!
w ten sposób panoszycie nie tylko ową morderczą komercję ale także popieracie biernie bluźnierczy Front Ataku Całkowitej Jedności Anty Tatatrskiej Awangardzie (w skrócie FACJATA) ! ta okropna organizajca której straszny cel jest jasno określony już w jej przerażającej nazwie steruje wami jak pionkami!
nawet mnie samemu ciężko jest żyć z tą świadomością! odkryłem ich niecne knowania, alecz są już na moim tropie! nie pożyję już długo więc przebiegle wykorzystuję ich środki manipulacjoi jakim jest to forum by przeciwstawić się tej międzygalktycznej tyrani i zanieść światełko nadzieji do WAS drodzy forumowicze! wierzę że Wy którzy to przeczytacie nim ich sługusy usuną mą ostatnią wypowiedź poniesiecie dalej zawarty w niej ogień i przyczynicie się do wybuchu międzyplanetarnej rewolty przeciwko tej straszliwej tyrani! wierzę w was kochani! o! już po mnie idą! żegnam się z wami - bądźcie wierni tej walce! o już są... AAAAGHHHHH!
.....
....
...
..
.
tiiiiiiii.......
Tytuł: Czy czytaliście prozę Tolkiena?
Wiadomość wysłana przez: Lugburc w Kwiecień 12, 2005, 06:36:33 am
Nigdy nie przypuszczałem, że Jaskier tak silnie podnieci się czytając cudzy tekst. Ale tak to chyba jest, gdy poeci nagle poczują gdzieś wewnątrz siebie hoże wezwanie Wielkiego Monitora, który nawołuje ich do publicznej, politycznej kontrreakcji.
Tytuł: Czy czytaliście prozę Tolkiena?
Wiadomość wysłana przez: +Legolas+ w Kwiecień 16, 2005, 06:45:19 pm
Ja zaznaczyłem "Tak, oczywiście"
Przeczytałem już trylogie i hobbita. Teraz zamierzam poczytać troche historii-Silmarilion :badgrin:
Tytuł: LOTR
Wiadomość wysłana przez: kiddou w Kwiecień 16, 2005, 08:14:23 pm
No chyba jestem jedynym w tym dostojnym gronie, który jeszcze nie przeczytał Władcy pierścieni :cry:  Ale jednak zamierzam w najbliższym czasie  Ale teraz testy mam za 10 dni a potem sięzabiorę do czytania :D:D:D
Tytuł: Czy czytaliście prozę Tolkiena?
Wiadomość wysłana przez: IndyanaMax w Kwiecień 23, 2005, 09:52:07 am
Witam!
Zastanawiam się ostatnio nad kolejnością czytania dzieł Tolkiena. Słyszałem, że najpierw powinno przeczytać się Silmarillion, potem Hobbita i Trylogie. Troche się mi to dziwne wydało, bo ja i wszyscy moi koledzy czytali w kolejności: Hobbit, Trylogia itd. Właśnie kończe czytać opowieść o Silmarilach. Jaka jest zalecana kolejność czytania dzieł o Śródziemiu?
Tytuł: Czy czytaliście prozę Tolkiena?
Wiadomość wysłana przez: Encaitar w Kwiecień 23, 2005, 11:41:13 am
Po pierwsze Wladca Pierscieni to nie jest trylogia! Po drugie nie ma jakiejs specjalnej kolejnosci. Wedle uznania. Moje uznanie jest takie: Hobbit -> WP -> Silmarillion.

pozdrowienia
Tytuł: Czy czytaliście prozę Tolkiena?
Wiadomość wysłana przez: Ribald w Kwiecień 23, 2005, 01:37:05 pm
Władca Pierścieni nie był pomyślany jako trylogia, ale ze względu na taką a nie inną formę wydania, de facto trylogią się stał(przynajmniej w sensie czysto fizycznym ;) )

Natomiast co do kolejności sam zaczynałem od Drużyny Pierścienia i dobrze na tym wyszedłem. Z doświadczeń innych ludzi: niektórych na początek znudził Silmarillion i się zniechęcili, a innym z kolei Hobbit wydał się zbyt trywialny.

Może jedna mała refleksja jeśli chodzi o Silmarilliona, że jeśli czytasz go w pierwszej kolejności, to poznajesz takie cuda, że potem WP nie jest Cię w stanie już niczym zadziwić w warstwie hmm "efektów specjalnych". Więc jest to jakieś tam zubożenie odbioru tej powieści

Pozdrawiam
Tytuł: Czy czytaliście prozę Tolkiena?
Wiadomość wysłana przez: +Legolas+ w Kwiecień 23, 2005, 05:20:07 pm
Ja czytałem w kolejności WP->Hobbit->Silmarilion. :D
Tytuł: Czy czytaliście prozę Tolkiena?
Wiadomość wysłana przez: IndyanaMax w Kwiecień 24, 2005, 01:30:22 pm
Witam!
To prawda, Władca Pierścieni nie jest trylogia, ale takiej nazwy często używam, bo wśród kolegów jest ona dosyć popularna. Jakoś tak samo przychodzi  :) .
Ja też przy czytaniu Silmarilliona uświadomiłem sobie, że W.P. by mnie nie ciekawił, bo co jeśli już znam całą jego historie?

Pozdrawiam,
Indy

P.S.
Przed chwilą skończyłem Silmarillion ;) .
Tytuł: Czy czytaliście prozę Tolkiena?
Wiadomość wysłana przez: Bere w Kwiecień 25, 2005, 04:47:50 pm
Ja naprawde nie rozumiem powodu istnienia tematu... Czy gracz czytal? Wiadomo, ze czytal, a jak nie to niech sie wstydzi... Co do ankiety, to mysle, ze ktos robil sobie jaja- nie mozna byc AZ takim mlotem, chyba ze... :?
Tytuł: Czy czytaliście prozę Tolkiena?
Wiadomość wysłana przez: Ribald w Kwiecień 25, 2005, 07:43:35 pm
Weź sobie na wstrzymanie stary...

Gdybyś był łaskaw przeczytać posty, a nie tylko ankietę, może stwierdziłbyś, że temat jednak może sie na coś komuś przydać

Dla chcącego nic trudnego :roll:
Tytuł: Czy czytaliście prozę Tolkiena?
Wiadomość wysłana przez: zarzol w Wrzesień 11, 2005, 09:30:11 am
Witam. Jeśli chodzi o czytanie książek Mistrza Tolkiena to uważam to za konieczność. Obejrzenie filmu nie wystarczy (zważywszy że jest w nim dużo błędów). Sam czytałem już po kilka razy (i na pewno jeszcze nie raz przeczytam i wszystkim to polecam).
A kolejność mojego czytania była następująca: WP -> Hobbit -> Silmarillion
Tytuł: Czy czytaliście prozę Tolkiena?
Wiadomość wysłana przez: takatoskwara w Wrzesień 11, 2005, 11:18:56 am
Ja czytałem trylogie i hobbita, i wydaje mi sie że przeczytanie książek pomaga w grze(np barwy,podstawki itp itd)
Tytuł: Czy czytaliście prozę Tolkiena?
Wiadomość wysłana przez: +Legolas+ w Wrzesień 11, 2005, 07:22:34 pm
Przedewszystkim czytając książki w wyobraźni sami tworzymy postacie i miejsca.
Tytuł: Czy czytaliście prozę Tolkiena?
Wiadomość wysłana przez: Telperinquar w Wrzesień 11, 2005, 10:53:21 pm
Czytałem Hobbita, Sillmarillion, Włądcę Pierścieni, Niedokończone opowieści , Księgę zaginionych opowieśći (The Book of Lost Tales - chyba nie została jeszcze przetłumaczona), Przygody Toma Bombadila, Farmer Giles z Ham i niezwiązane zupełnie z twórczością Tolkiena  lecz również jego autorstwa Beowulf: The Monsters and the Critics. Część z przytoczonych tu tytułów zostało wydanych już po śmierci J. R. R. Tolkiena przez jego syna Christophera.

Mimo że niektóre z tych pozycji czytałem juz po kilka razy nadal mnie one nie nudzą i z chęcią do nich powracam często odkrywając nowe szczegóły.

Polecam tylko tłumaczenia Marii Skibniewskiej gdyż IMHO najlepiej oddają atmosferę obecną w oryginale.
Tytuł: Czy czytaliście prozę Tolkiena?
Wiadomość wysłana przez: Tycho w Sierpień 02, 2006, 09:00:33 pm
Ja czytałem w kolejności WP->Hobbit->Silmarillion, ale miałem pech czytać Drużynę Pierścienia w przekładzie Łozińskiego :? (dla kogoś, kto czytał przekład Skibniewskiej bardzo polecam[można się nieźle uśmiać  :D] początkującym z twórczością Mistrza nie radzę, bo wszystko się może pomieszać, jak mi).
Tytuł: Czy czytaliście prozę Tolkiena?
Wiadomość wysłana przez: Theoden91 w Sierpień 02, 2006, 09:30:39 pm
Co chcesz? Ciekawie jest czytać w "Powrocie Króla"
"Tożto przecież jest Łazik!"
I to mówi Sam do Ostatniego Potomka Isildura w obecności jego świty :D
Tytuł: Czy czytaliście prozę Tolkiena?
Wiadomość wysłana przez: Menwe w Sierpień 15, 2006, 08:42:52 pm
Ja myślę, że trzeba przeczytać choćby jedną z książek Tolkiena aby móc powiedzieć, że jest się troszkę w temacie bo film wszystko zmienia.
Ja przeczytałem trzy części WP, Hobbita, Silmarillion, Niedokończone Opowieści i mam zamiar kupić następne książki.
Tytuł: Czy czytaliście prozę Tolkiena?
Wiadomość wysłana przez: kubus10 w Październik 15, 2006, 02:40:05 pm
Czytałem Hobbita, Sillmarillion, Włądcę Pierścieni, Niedokończone opowieści , Przygody Toma Bombadila. wszystkie ksiazki świetne i wciagające
Tytuł: Czy czytaliście prozę Tolkiena?
Wiadomość wysłana przez: Mardil w Październik 15, 2006, 09:12:06 pm
Przeczytałem "Władcę Pierścieni", "Hobbita", "Silmarillion", "Niedokończone Opowieści", a teraz kończę "Zaginione Opowieści". Nie mam pewności co do kolejności przeczytanych, ale chronologia została mniej więcej zachowana.
Z niezwiązanych ze światem Śródziemia - "Rudy Dżil i jego pies".
Co tu duzo mówić, książki bardzo interesujące  :P  .