od razu tez nasunęło mi sie skojarzenie z komiksami naszego Skutnika (na ile je podzielacie?), co z kolei jeszcze bardziej poglebilo moje zdziwienie związene z brakiem publikacji w naszym kraju.
co na to wydawcy?
według mnie sukces uniwersalnych komiksow Jasona w polsce (o ile ktoś zdecyduje sie go wydać) jest bardzo prawdopodobny.
może nawet są te komiksy skazane na sukces.
Wreszcie można o czymś konkretnym pogadać.
Co do popularności w Polsce... może nie byłoby tak źle. Czy Andersson jest jakimś super-komercyjnym twórcą? Chyba nie, a o Pixym dużo się pisało i mówiło. Cholera wie tylko, jak to się przełożyło na sprzedaż. Ale jest coraz lepiej i takie oszczędne formy graficzne, jakie m.in. Jason prezentuje będą się miały u nas coraz lepiej. Warto w to wierzyć przynajmniej...
A co do pokrewieństwa ze Skutnikiem - dla mnie to podobieństwo jest może w "Kinematografie", ale w innych komiksach nie bardzo. Jason jest bardziej popieprzony, depresyjny i nieobliczalny. Surowy z resztą też. Ale to w ogóle skandynawska cecha - z literaturą jest podobnie: Lagerkvist, Hamsun też dają takiego kopa prosto w twarz
jesli chodzi o wydanie jego prac w naszym kraju to obawiam, ze "skazanie na sukces" oznacza max. 1000 sprzedanych egz. i to przy marketingowym naglosnieniu, ze to "zagraniczniak".
Dziwisz się, że ludzie kupują rzeczy z "nalepką" zagraniczne? Ja nie, bo mamy straszne zaległości, wręcz okropne.
Brakuje mi (...) Clowesa (chodź tu pokładam nadzieje w Timofie),
Jason nie jest żadną zaległością. Owszem, to interesujący twórca, ale z marginesu, albo pobocza twórczości komiksowej.
A czy kolega, który zakupił Gang Bang może coś więcej o tym albumie powiedzieć? Ciekawym bardzo...
Ano chodziło mi o to, na co tak narzekają ci twórcy komiksu w Gang Bangu ;) ?
Czy miałeś też w łapach "Tell me something"?
Cytat: "N.N."Jason nie jest żadną zaległością. Owszem, to interesujący twórca, ale z marginesu, albo pobocza twórczości komiksowej.
panie Jerzy, cos tak czulem, że to post-zaczepka. ;)
ale obawiam sie, ze nazywajac Jasona 'marginesem', lub tez 'poboczem', wtacza Pan wiekszośc polskich autorow nie tyle do 'rowu', co do jeszcze czegos głebszego.
ktory z polskich tworcow pobocza mial publikacje w tak prestizowych wydawnictwach jak Jason, zostal wydany w 12 krajach, pracuje z niezaburzoną częstotliwością i ma taka renomę? jakos nie widac ich w tych zagranicznych sklepach z komiksami.
zresztą wcale nie jetem pewiem czy pchanie sie zatloczoną i lekko juz przesmierdłą autostradą komiksu jest lepsze od samodzielnej jazdy po poboczu...
(nie mam zadnego z 'mistrzow komiksu')
A ja i tak radzę N. N-ie, żebyś nie trakował wszystkiego tak na serio.
Na Oranienstrase jest drugi, Groser, ale bylo za pozno.
komiks (http://thedailycrosshatch.com/2007/03/06/the-living-and-the-dead-by-jason/),
a najnowsza jego praca - 'i killed adolf hitler (http://www.bdgest.com/prepub.php?IdPrepub=212#)'
Cytat: "Julius Corentin A."komiks (http://thedailycrosshatch.com/2007/03/06/the-living-and-the-dead-by-jason/),
a najnowsza jego praca - 'i killed adolf hitler (http://www.bdgest.com/prepub.php?IdPrepub=212#)'
Dezajn postaci kojarzy mi się z Fido i Melem... :?
Zachwycony "przeczytanym" własnie Pssst! Jasona, postanowiłem nie czekać 6 lat, aż taurus media wyda zapowiadany Gang Hemingwaya, tylko kupić od razu garść komiksów Jasona z amazonu. Stąd pytanie. Czy wszystkie komiksy Jasona są nieme? A jeśli nie, to które są - może mi ktoś odpowiedzieć? I które z jego komiksów najbardziej byście polecili?
Zachwycony "przeczytanym" własnie Pssst! Jasona, postanowiłem nie czekać 6 lat, aż taurus media wyda zapowiadany Gang Hemingwaya, tylko kupić od razu garść komiksów Jasona z amazonu. Stąd pytanie. Czy wszystkie komiksy Jasona są nieme? A jeśli nie, to które są - może mi ktoś odpowiedzieć? I które z jego komiksów najbardziej byście polecili?
http://www.nytimes.com/ref/magazine/funnypagesJason.htmlprzyjemne
Zachwycony "przeczytanym" własnie Pssst! Jasona, postanowiłem nie czekać 6 lat, aż taurus media wyda zapowiadany Gang Hemingwaya, tylko kupić od razu garść komiksów Jasona z amazonu. Stąd pytanie. Czy wszystkie komiksy Jasona są nieme? A jeśli nie, to które są - może mi ktoś odpowiedzieć? I które z jego komiksów najbardziej byście polecili?
moja wypowiedź mało wniesie do dyskusji... ale jak dla mnie Pssst! jest komiksem który powinien walczyć o miano komiksu roku 2008 w Polsce :)
Przeglądałem go / czytałem chyba już z pięć razy i za każdym razem sięgam po niego jak po coś nowego :)
Jest recenzja (http://www.komiks.gildia.pl/komiksy/pssst/1/recenzja) autorstwa nowego recenzenta.Mi się recenzja bardzo podoba. Autor szczególnie ujął mnie "filmowym potencjałem". :)
Nie będę ukrywał, że to ja go zaprosiłem do współpracy. Mam nadzieję, że dobrze zrobiłem.
Przeczytajcie. 8)
Ok, oficjalny Mroja Spokesmanie :Djak tak to bierzemy - to Golema też przeczytajcie ;)
jak tak to bierzemy - to Golema też przeczytajcie ;)
A najlepsze jest to, ze to jeden ze "slabszych" tytulow jakie wyszly Jasonowi z pod piorka 8).
Polecam wszystkie komiksy tego tworcy, bo wszystkie sa swietne!
Dopiero teraz wyłapałem. Jakiego Golema? Chodzi o komiks Golem i Gwiazda Dawida?
A jakiego Golema będzie reklamował "Oficjalny Mroja Spokesman"?
Dwa Jasony od Taurusa to obok Lupusa z Postu komiksy na które najbardziej czekam jeśli chodzi o marzec.
OK.
Ja nie jestem ekspertem.
Ja tylko bardzo lubie Jasona.
I prosze o nie sugerowanie sie moimi opiniami.
Psst czy tez Shhhh to w moim odczuciu to jeden z najlepszych Jasonow, obok I killed Adolf Hitler czy Third Musketeer lub Hey, wait...! Gang Hamingwaya to takze bardzo dobra lektura. Z kosmicznym scenariuszem ;-)
W ogole wszystkie jego tytuly maja w sobie magie. W kazdym znalezc mozna cos, co nie pozwala wrazeniom po lekturze zbyt szybko uleciec.
I, zeby byla jasnosc - nie narzekam.
Ze wybor kicha, ze sa lepsze Jasony.
Ciesze sie, ze bedzie to po polsku.
co z wydanych u nas Jasonów łyknąć najpierw?Przeczytałem dzisiaj wszystkie trzy.
2 nowe Jason'y jak najbardziej polecam. Mi osobiście "Skasowałem..." bardziej się podobał (motywy z podróżami w czasie łykam jak lecą ;)
A ja bardzo lubię historię, totalitaryzmem się interesują, a także dziejami III RzeszyPrzecież "Skasowałem" to nie jest komiks historyczny, ani komiks o nazizmie. Mam wrażenie, że nic nie zrozumiałeś z tego komiksu.
Ja z kolei strasznie nie lubię motywu podróży w czasie, ale "Skasowałem..." i tak bardziej mi się podobał
Komiks o tym jak brutalna rzeczywistość gwałci marzenia. Tak potrafi tylko Jason.
Odświeżam temat, ponieważ przedwczoraj ukazał się najnowszy komiks Jasona pt. "L'Île aux cent mille morts" (historię napisał Fabien Vehlmann i jest ona typowo "jasonowa"). Wspominam o tym, ponieważ u wydawcy można przeczytać 12 pierwszych stron, a cała "Wyspa..." podobno zostanie również opublikowana za friko w sieci.
Jak dla mnie komiks zapowiada się wybornie: http://www.glenatbd.com/bd/l-ile-aux-cent-mille-morts-9782723476799.htm (http://www.glenatbd.com/bd/l-ile-aux-cent-mille-morts-9782723476799.htm)
Polecam Jasona w oryginale, napisane sa bardzo przystepnym jezykiem.
Sie mialo.
:doubt:
Mialem ten zeszyt w innym komiksie, ktory sprzedalem. Przypomnialo mi sie o tym dlugo, dlugo pozniej. Niestety, ten kto kupil (kolega z forum) nigdy nie dal info, ze ow zeszyt tam byl. Teraz to juz musztarda, ale ten ktos ma u mnie cichego bana na zakupy.
Jakos tak od 2008 roku kupuje na biezaco w sklepach, najczesciej w Forbidden Planet w dniu premiery. Starsze rzeczy wylapalem glownie na amazonie. Mam to szczescie posiadac jego wszystkie albumy :cool:
W Dublinie.
Przepraszam za offtop... ale ciekawość, które FP odwiedzasz?
Możesz podlinkować skąd masz te informacje?
Amazon czasem koryguje informacje odnośnie wstępnie zapowiadanych tytułów. Fantagraphics do tej pory nie wydawało pojedynczych komiksów Jasona w HC, a na stronie tych tytułów póki co jeszcze nie wrzucili w zapowiedzi.