gildia.pl

Gildia Nauki Popularnej (www.nauka.gildia.pl) => Forum Nauki Popularnej => Wątek zaczęty przez: Ryceros w Wrzesień 19, 2008, 12:16:45 pm

Tytuł: Perpetum mobile?
Wiadomość wysłana przez: Ryceros w Wrzesień 19, 2008, 12:16:45 pm
Zakładam wątek, ponieważ laik jestem, a kolega wysłał mi ciekawostkę na youtube. Wygląda na trochę nierealne (perpetum mobile?), ale nie potrafię tego wytłumaczyć.

Ktoś może już to zna i chciałby się podzielić rozwiązaniem.

Zapraszam do dyskusji.

Tytuł: Odp: Perpetum mobile?
Wiadomość wysłana przez: Sajuuk' w Wrzesień 19, 2008, 12:59:35 pm
Tee hee, dawno się tak nie ubawiłem.  :p Ten filmik pasował by znakomicie jako skecz do Monty Python's Flying Circus jako prezentacja najnowszego domu opieki dla domorosłych wynalazców.
"Z dala od miejskiego szumu, Dom Pomocy Pani Whinstone zapewnia niezależnym eksperymentatorom i wynalazcom upragniony spokój i możliwość spełnienia swoich aspiracji. Nasi wychowankowie całe dnie spędzają w warsztatach piłując, tnąc i spawając swoje dzieła pod czujną opieką specjalistycznego personelu. Pan Marek Terelak już czwarty rok promuje Cudowną Przekładnię Perpetuum Mobile, a to wszystko dzięki odpowiedniej diecie i ograniczeniu do minimum kontaktu z ludźmi i mechaniką klasyczną. Pan Marek jest szczęśliwy, więc jeśli i w twojej rodzinie (...)"

 :D

Obawiam się niestety, że to "urządzenie" nie łamie praw mechaniki, bo nawet jeśli dwie skrajne osie poruszają się z tą samą prędkością, to jeszcze nic z tego nie wynika. Łańcuch jest dość gruby i sam zwiększa efektywną średnicę środkowej zębatki, tak, że przełożenie jest ostatecznie takie samo jak w przypadku użycia dwóch jednakowych zębatek. To chyba cała tajemnica.
Tytuł: Odp: Perpetum mobile?
Wiadomość wysłana przez: Ijon Tichy w Wrzesień 19, 2008, 01:40:50 pm
Thx, mam czym poprawić tacie humor jak wróci z roboty. Ale całego oglądać nie warto.

A zkąd taki wynik?
Nie wiem jak i co liczyli, że taki wykres im wyszedł... Facet jeszcze coś o sinusoidzie mówił...
A że osie mają taką samą prędkość obrotu- no chcieli zrobić taki łańcuch to zrobili, ale co z równości tych prędkości wynika dla "produkowania" energii?

EDIT:
Jak komuś mało: http://www.focus.pl/newsy/zobacz/publikacje/niezwykle-wynalazki/strona-publikacji/
Tytuł: Odp: Perpetum mobile?
Wiadomość wysłana przez: Ryceros w Wrzesień 19, 2008, 06:28:45 pm
Czyli nie mam się co obawiać końca świata? ;-)

Cytat: Sajuuk'Khar
Łańcuch jest dość gruby i sam zwiększa efektywną średnicę środkowej zębatki, tak, że przełożenie jest ostatecznie takie samo jak w przypadku użycia dwóch jednakowych zębatek. To chyba cała tajemnica.
Wziął to pod uwagę i powiedział, że nawet jeśli to prawda, to i tak różnica między jednym, a drugim kołem wynosi 12%.
Tytuł: Odp: Perpetum mobile?
Wiadomość wysłana przez: Ijon Tichy w Wrzesień 19, 2008, 06:42:30 pm
Nie no- końca świata, to nie odwołuje. :)
Chyba, że to coś zatrzyma 10cio kilometrowej średnicy asteroidę.
Tytuł: Odp: Perpetum mobile?
Wiadomość wysłana przez: Inquisitor_Matematicus w Wrzesień 19, 2008, 09:20:37 pm
Świetny filmik . Tylu bzdur to dawno nie widziałem.  ;-)

A zauważyliście że ten łańcuch po prostu zwiększa średnicę koła do przyrównując ja do zębatego? ;-)

Po za tym to jest tak kiepski mechanizm że on przy większych obrotach się rozleci.
Tytuł: Odp: Perpetum mobile?
Wiadomość wysłana przez: Sajuuk' w Wrzesień 19, 2008, 10:44:01 pm
Cytat: Ryceros
Wziął to pod uwagę i powiedział, że nawet jeśli to prawda, to i tak różnica między jednym, a drugim kołem wynosi 12%

Wydało się, że przewijałem filmik.  :oops:

Cytat: Inq
A zauważyliście że ten łańcuch po prostu zwiększa średnicę koła do przyrównując ja do zębatego?

Już.. zauważyliśmy.  :D

Ciekawe dlaczego gość nie wpadł na pomysł, żeby połączyć powiedzmy 6 takich przekładni w zamknięty układ i nie puścić w ruch? Wtedy by naprodukowało energii, a dodając kolejne elementy zwiększalibyśmy jego moc. : o
Tytuł: Odp: Perpetum mobile?
Wiadomość wysłana przez: Ryceros w Wrzesień 20, 2008, 03:53:27 pm
Cytat: Sajuuk'Khar
Wydało się, że przewijałem filmik. :oops:
Wydało się jeszcze coś gorszego ;-)
Ta wiadomość była w linku, który podrzucił Ijon Tichy ;-)
pffff... :D
Tytuł: Odp: Perpetum mobile?
Wiadomość wysłana przez: Sajuuk' w Wrzesień 20, 2008, 04:30:24 pm
No dobrze, dobrze, nie dasz mi się po napawać wyższością nad jakimś pseudonaukowcem. Nie chciało mi się czytać, bo a priori uznałem, że szkoda uwagi na coś, co na kilometr śmierdzi tanią sensacją. To jakby logować się na gildię tylko po to żeby rzetelnie zbijać w pocie czoła kolejne argumenty gryfa/mesjasza. Światła ignorancja, o to to.  :)
Tytuł: Odp: Perpetum mobile?
Wiadomość wysłana przez: Inquisitor_Matematicus w Wrzesień 20, 2008, 09:19:09 pm
Ciekawe dlaczego gość nie wpadł na pomysł, żeby połączyć powiedzmy 6 takich przekładni w zamknięty układ i nie puścić w ruch? Wtedy by naprodukowało energii, a dodając kolejne elementy zwiększalibyśmy jego moc. : o

Bo osiągnęli by wtedy w tempie wykładniczym prędkość światła a jak na jeden odcinek to za dużo praw fizyki obalili :D
Tytuł: Odp: Perpetum mobile?
Wiadomość wysłana przez: Ramidas w Kwiecień 21, 2009, 10:35:31 pm
A ja może odświeżę wątek. Jak właściwie zdefiniować perpetuum mobile? Bo jeśli to ma być coś, co się wiecznie rusza lub rusza bez dostarczania mu energii, no to zgodnie z pierwszą zasadą dynamiki Newtona można by za coś takiego uznać np kometę, która lata od setek tysięcy lat i latać dalej będzie o ile w końcu w coś nie wpadnie... Albo dlaczego nie uznać za perpetuum mobile cyklu życiowego który pobiera energię z otoczenia, ale przecież i zwraca ją z powrotem do otoczenia!
Tytuł: Odp: Perpetum mobile?
Wiadomość wysłana przez: Sajuuk' w Kwiecień 21, 2009, 10:56:05 pm
Co do ciała orbitującego wokół ośrodka masy to nie był bym taki pewien, czy kwalifikuje się pod ideę perpetuum mobile (przynajmniej II rodzaju), bo w jakiś sposób traci energię nawet poruszając się w próżni doskonałej. To ma jakiś związek z wypromieniowaniem energii przez ciało podczas ruchu po okręgu, ale nie jestem pewien, czy dotyczy to też obiektów w skali makro.

Co do żywego organizmu sprawa jest jasna - jak każdy silnik potrzebuje on do pracy źródła energii, które mógłby przekształcić w inną jej formę, taką, której nie może później już wykorzystać.
Tytuł: Odp: Perpetum mobile?
Wiadomość wysłana przez: Ramidas w Kwiecień 21, 2009, 11:08:05 pm
W sumie fakt... wszystko się zaczyna od światła słonecznego...
Tytuł: Odp: Perpetum mobile?
Wiadomość wysłana przez: Ijon Tichy w Kwiecień 22, 2009, 02:20:25 pm
A ja może odświeżę wątek. Jak właściwie zdefiniować perpetuum mobile?
Sprawdziłem- na wikipedii jest. :)
Tytuł: Odp: Perpetum mobile?
Wiadomość wysłana przez: Ramidas w Kwiecień 22, 2009, 03:12:55 pm
Co ty nie powiesz? :) Nie pisałbym tu gdyby odpowiedź z wikipedii byłaby dla mnie satysfakcjonująca...
Tytuł: Odp: Perpetum mobile?
Wiadomość wysłana przez: Ijon Tichy w Kwiecień 22, 2009, 03:35:24 pm
To w takim razie czego oczekujesz od forumowiczów? Innej definicji? Wyjaśnienia?
Tytuł: Odp: Perpetum mobile?
Wiadomość wysłana przez: Ramidas w Kwiecień 22, 2009, 03:37:47 pm
luźnej dyskusji na temat perpetuum mobile. Ujętego np w znacznie większej skali niż maszyny budowane przez ludzi na ziemi.
Tytuł: Odp: Perpetum mobile?
Wiadomość wysłana przez: ypard w Maj 05, 2009, 09:21:23 am
Na forum elektroda.pl znalazłem ciekawy wątek o Silniku Adamsa, który rzekomo ma sprawnosc ponad 100%. Zapraszam do przeczytania artykułu o budowie i zasadzie działania tego silnika oraz dyskusji jaka się potem wywiązała.

Skoro nie możemy znaleźc urządzenia mającego sprawnosc ponad 100% to może chociaż dawajmy przykłady urządzeń, które mają bardzo wysoką sprawnosc >90%.
Ja wiem, że są to niektóre silniki elektryczne a także wzmacniacze mocy. Np. impuslowe wzmacniacze mocy klasy D osiągają sprawnosc 98%!! Czy zna ktoś potwierdzone naukowo urządzenie, którego sprawnosc jest jeszcze większa
Tytuł: Odp: Perpetum mobile?
Wiadomość wysłana przez: ypard w Maj 05, 2009, 09:22:20 am
P.S.   to jest link do tej dyskusji o silniku Adamsa: http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic524181-0.html

Tytuł: Odp: Perpetum mobile?
Wiadomość wysłana przez: Ijon Tichy w Maj 05, 2009, 10:28:06 am
Cytuj
powstaje coś w rodzaju "odwróconej przestrzeni czasowej"
Aha...

Skoro to takie łatwe, tanie itp, to czemu nikt na tym nie zarabia: toć to zrobić elektrowię i spać na kasie.
Tytuł: Odp: Perpetum mobile?
Wiadomość wysłana przez: Ryceros w Maj 05, 2009, 02:51:33 pm
tutaj dużo ciekawych rzeczy można znaleźć:
http://free.of.pl/z/zlabs/technika/freee/adams/adams.htm

edit
literówka, ale taka koszmarna...
Tytuł: Odp: Perpetum mobile?
Wiadomość wysłana przez: Sajuuk' w Maj 05, 2009, 03:48:50 pm
Sprawność 600%, tak? Heh, można więc powiedzieć, że ten silnik podczas pracy redukuje entropię układu.  :) To może być bardzo interesujące zjawisko.

Cytuj
powstaje coś w rodzaju "odwróconej przestrzeni czasowej", w której elektrony powracają z powrotem do źródła prądu w ten sposób powodując powstanie nadsprawności elektrycznej silnika.

Cytuj
Jako punkt wyjścia przyjeliśmy pewną teorię dra Jana Pająka. Mowa tutaj o tzw. efekcie telekinetycznym,

Tak, to chyba wszystko wyjaśnia.
Tytuł: Odp: Perpetum mobile?
Wiadomość wysłana przez: Ryceros w Maj 05, 2009, 07:17:31 pm
Cytat: Sajuuk
Sprawność 600%, tak? Heh, można więc powiedzieć, że ten silnik podczas pracy redukuje entropię układu. :) To może być bardzo interesujące zjawisko.
Skonstruuj i sam zobacz. :doubt:
Tytuł: Odp: Perpetum mobile?
Wiadomość wysłana przez: Ramidas w Maj 05, 2009, 09:57:58 pm
A ja bym zauważył taki fakt. Perpetuum mobile nie istnieje bo przeczy zasadzie zachowania energii. Ale ta zasada NIE JEST udowodniona! Jest przejęta na wiarę bo sprawdza się w 99,99% przypadków eksperymentalnych (pozostały 0,01% zostawiam dla konstruktorów perpetuum mobile). Ale to wcale nie znaczy, że jest prawdziwa. Tak samo teza Einsteina o nieprzekraczalności prędkości światła jest przyjęta tylko dlatego, że teoria całkiem nieźle się trzyma kupy. Być może za x lat okaże się, że to jednak była ściema i tysiące fizyków znów usiądzie i zacznie pisać nową fizykę wyrzucając do kosza teorię względności, kwantów i inne. :P Już tak bywało kilka razy.
Tytuł: Odp: Perpetum mobile?
Wiadomość wysłana przez: Sajuuk' w Maj 05, 2009, 10:31:00 pm
Jestem skłonny przyznać Ci rację (czytam w tej chwili Prawdę i mity w fizyce Wróblewskiego), bo opieranie się na samych autorytetach, w tym autorytecie fizyki prowadzi do instynktownego odrzucania wszystkiego, co nie mieści się w ramach obowiązującej teorii. Wypychanie całego świata geometrią u starożytnych Greków, Arystotelesem u średniowiecznych, czy eterem u uczonych XIX wieku - to były w gruncie rzeczy te same zjawiska przyjmowania pewnego rodzaju naukowej mody, czy też przyzwyczajenia. Możliwe, że dziś też tkwimy w pewnych ramach fizyki współczesnej, które okażą się kiedyś niewystarczające. Choćby przykład entropii, na który zwróciłem uwagę - na początku tego roku, albo pod koniec ubiegłego ukazał się artykuł w Scientific American (Świat Nauki nie brzmi tak buńczucznie  :)) o naszej niewielkiej wiedzy o tak prostych - by się zdawało - procesach jak dynamika wody ogrzewanej w szklance. Nie mam teraz tego artykułu, więc szczegółów nie zarzucę, ale idea była taka, że nasze wyobrażenie o naturze entropii jest w dużej mierze naiwne.
Tytuł: Odp: Perpetum mobile?
Wiadomość wysłana przez: Ramidas w Maj 05, 2009, 11:17:00 pm
O ile z zasady zachowania energii nawet instynktownie jest ciężko zrezygnować, (no bo jak tu wziąć coś z niczego?), to jednak sądzę, że skonstruowanie urządzenia o sprawności 100% jest możliwe z dokładnością do zużycia się elementów tego urządzenia. W końcu istnieją łożyska magnetyczne o zerowym współczynniku tarcia.

Czy nie jest np. taką maszyną para magnesów o przeciwnie ustawionych biegunach w plastikowej rurce w taki sposób, że jeden z nich się stale unosi nad drugim pokonując siłę grawitacji? Co prawda w tym rozumowaniu sam dostrzegam lukę, bo wówczas podobną maszyną powstrzymującą grawitację, jest moje biurko, które z uporem godnym lepszej sprawy powstrzymuje monitor mojego kompa przed ściągnięciem go siłą grawitacji do wnętrza planety....
Tytuł: Odp: Perpetum mobile?
Wiadomość wysłana przez: ypard w Maj 06, 2009, 11:07:05 am
http://images.google.pl/images?hl=pl&q=perpetum+mobile&lr=&um=1&ie=UTF-8&ei=mV4BSoXuN8aD_Qa-keitBw&sa=X&oi=image_result_group&resnum=4&ct=title

Tu macie przykłady bardziej i mniej ciekawe budowy i zasady działania różnych perpetum mobile. Ja osobiście uważam, że zasada zachowania energii zawsze i wszędzie obowiązuje i będzie obowiązywac, bo jednak w życiu zawsze ale to zawsze sprawdza się teza...''coś za coś'', ''coś kosztem czegoś'' i dzięki temu świat jest sensowny..Może perpetum mobile istnieją ale w innyc światach z innymi prawami fizyki tych znanych i jeszcze nieznanych albo z innym bogiem
Tytuł: Odp: Perpetum mobile?
Wiadomość wysłana przez: Sajuuk' w Maj 06, 2009, 02:07:16 pm
Dlaczego wszyscy przekręcają tę nazwę? Na Jowisza, Junonę i Minerwę, to jest perpetuum mobile, to drugie "u" jest ważne jak cholera, trochę szacunku do języka naszych wykształconych przodków.  :)
Tytuł: Odp: Perpetum mobile?
Wiadomość wysłana przez: ypard w Maj 06, 2009, 03:37:56 pm
Masz rację. Myślę, że niedodawanie kolejnego ''u'' do tej nazwy wynika z tego iż łatwiej jest wypowiedziec ustnie ''perpetum'' niż ''perpetuum'' więc ludzie z przyzwyczajenia idą na skróty również z pisaniem tejże nazwy
Tytuł: Odp: Perpetum mobile?
Wiadomość wysłana przez: Ramidas w Maj 06, 2009, 07:41:54 pm
Dlaczego wszyscy przekręcają tę nazwę? Na Jowisza, Junonę i Minerwę, to jest perpetuum mobile, to drugie "u" jest ważne jak cholera, trochę szacunku do języka naszych wykształconych przodków.  :)

Że kogo masz niby na myśli? Rzymian?!
Tytuł: Odp: Perpetum mobile?
Wiadomość wysłana przez: Nezumi w Maj 06, 2009, 09:41:21 pm
nie, neandertalczykow
Tytuł: Odp: Perpetum mobile?
Wiadomość wysłana przez: Zadaiący pytania w Grudzień 02, 2011, 11:50:43 am
Sprawdziłem- na wikipedii jest. :smile:

Witam!
A regułka na wikipedii nie pochodzi z okresu inkwizycji?
Z jakiego rodzaju energii korzystamy podczas hamowania samochodem?
Silnik elektryczny zamienia energię elektryczną na energię elektromagnetyczną dzięki której uzyskujemy energię obrotową- do jakiego rodzaju energii zaliczamy energię elektromagnetyczną?
Jaki rodzaj energii nie wymaga zasilania (lub raz dodana energia - bo też spełnia warunki perpetuum mobile)?
- i zamieniamy na energię obrotową.