gildia.pl
Działy archiwalne (fora nieaktywnych gildii na portalu) => Forum klimatów postapokaliptycznych => Wątek zaczęty przez: Codringher w Sierpień 16, 2003, 11:02:27 pm
-
Odwieczne pytanie każdego podróżującego po bezdrożach Wastelandu. Czym walczyć? Jak walczyć? Oczywiste jest że tak, aby już nie było riposty ale...
Piszcie jaki styl walki i rodzaj wyposażenia lubicie najbardziej. Mnie intryguje zwłaszcza jedna kwestia. Nie będę jej na początku zdradzał. Popiszecie trochę swoich opinii, a potem ja wam powiem o co mi chodziło.
-
mój styl, to pakowaćpostaćna walke strzelecka - podejść na 1 pole i seryjką w twarza - aż miło popatzreć, coczasem sie dziejez delikwentem....,no i dużo punktów akcji.... ale jest jet i jest kilka innych przegięć,zeby je zwiększyc.....
-
Walka wręcz na 200%. Mnóstwo AC, podbiegam do przeciwnika i wale z power fista po oczach. Z ,,Finezją" i ,,more criticals" przeciwnicy padają po dwóch czy trzech ciosach! Oczywiście perki takie jak ,,Action Boy" i ,,bonus Hth attacks" są niezbędne. Może niezbyt efektywna metoda ale za to bardzo efektowna i ciekawa!!!! :D :D :D
-
z CAWS-a po oczach :twisted:
-
CAWS i pochodne są ok, ale jeśłi gościu jest bez zbroi .... znaczy cel..... jeśłi ma jakoś lepszejszą to ciężko......ale zawsze niezawodny jest bozar......
-
No to ja zdradzę mój ulubiony model walki:
Percepcja 10, finesee, earlier sequence, night vision, sharpshooter small guns na ile się da, gauss rifle. Walczę w nocy na dużą odległość. połączenie tych perków powoduje to, że po pierwsze zwykle pierwszy mam turę i mogę strzelać z odległości, które pozwalają mi pozostać niezauważonym. Jeden celny strzał w oczy zwykle załatwia sprawę, a do tego jaka oszczędność amunicji.
-
oszczędnośc amunicji - jak ja jush gram i sie bawie jeszcze w okradanie biednych idawanei sobie- to mam później problemy z amunicja - problem polega,ze cała amunicja nie mięści mi sie wbagażniku samochodu i nie mam gdzie jej upchnąć.... i poluje na szczury itp strzelając z bozara...
-
Polecam: z daleka Pulse ( błoto...) lub Laser ( 2 połówki...) Rifle, z bliska Bozar ( strzępy...)- dostępny po wykonaniu questu dla rodziny Wright w sklepie w New Reno.
-
Mega Power Fist, unarmed na maxa, i perk Slayer na odpowiednim poziomie. Qrde, z Bonus hth atakami i Action Boyem x2 to sześć krytoli w rundzie... Masakra :twisted:
-
Na słabszych Bolków 1 strzał z Gaussa zazwyczaj wystarcza... na troszkę mocniejszych seryjka z Pancora... a jeśli trafi się naprawda twarda sztuka to wyciągamy z plecaczka Bozarka podiwanionego strażnikom w NCR, korzystamy z Bonus Move podbiegając do ofiary i dwa bursty w brzuszek :)
-
Pozwolę sobie odświeżyć temat :D
Dążę zawsze do jednego:
Bozar i Pulse Rifle + perk Sniper i broń ciężka i energetyczna conajmniej 150%.
Nic nie ma prawa oprzeć się takiej sile ognia :twisted:
Ale gdyby w Fallout 1 i 2 był ośmiolufowy karabin automatyczny Gaussa z Fallout Tactics, to wybór broni byłby oczywisty :twisted:
-
Zawsze dawałem jak najwięcej na small guns i waliłem ze snajperki po oczach... W ten sposób na przykład deathclawa w Hub rozwaliłem przy pomocy Hunting Rifle (dlatego to ludzie a nie daethclawy rządzą swiatem) Generalnie zawsze pakowałem small guns, bonus rate of fire, PE=8 i po oczach, po oczach Jeżeli dłożyc do tego jeszcze finesee i better criticals to jesz szansa na posłanie naprawdę silnych przeciwników jednym strzałem do piachu...
Oczywiście na początku gry np. preferuję serie z bliska z SMG...
A moja zupełnie 1-sza postać w FO... Kończyła grę z prkiem Slayer i super sledżhamerem w łapach :x
-
ego vos saluto
mnie najbardziej odpowiadały dwa tryby rozgrywki. Po pierwsze Bozar na Szpony chyba najlepszy z broni palnej, po drugie Power Armor i taka elektryczna pała ( niewiem jak to sie zwało ). przy okazji czy ktoś w dwójce znalazł Alien Blaster jezeli tak to prosze o podpowiedz gdzie. AB to chyba najlepsza broń Falloutów ( to moja opinia ).
co do preferencji to siła 7 ( power armor przeciez podnosi ), percepcja 10, charyzma 4 lub 6, zreczność 10 ( ah te punkty akcji ), szczęscie 8. to chyba wszystko jak czegos zabrakło to sobie doliczcie
-
W F2 można znaleźć blaster w trap room w Enclave - musisz użyć repair na któryms z terminali (losowo wybierany) oraz ... mieć wysoki speech, najepiej stagowany i większy od któregokolwiek z inych skilli !
-
Jest jeszcze jeden sposob. AB mozna zdobyc rowniez w encounterze 'A trader and guards' (Handlarz i straznicy) na polnoc od Modoc. Encounterow tego typu jest wiele, ale ten jest wyjatkowy i mozna sie na niego natknac tylko w tych okolicach. Nastepnie aby moc kupic od handlarza AB musisz miec poziom 13 lub 14 (nie wyzszy, nie nizszy) w przypadku gdy Twoja postaci bedzie na innym poziomie, dostanie mozliwosc kupna innego przedmiotu. Jezeli mnie pamiec nie myli to AB kosztuje bodajze 10000.
-
gdy po raz n grałem w FO2 doszedłęm do wnosku ze celowanie t ojest najcieakwaszy element gry.
Zazwyczaj brałem Gifted i finese. co nie pozwalało celowac.
Postanowem zagrac raz z targetem i prosze gre przeszdłem szybiej niz zazwyczaj a to wszystko przez Gauss rifle i turbo plasma i perki sniper oraz more criticals ( x2 )
Ale jazda
-
perki sniper oraz more criticals ( x2 )
W takim razie mam do ciebie pytanie. Czy wedlug ciebie branie perka more criticals po wzieciu perka sniper ma jakis sens ... ?
-
Czy wedlug ciebie branie perka more criticals po wzieciu perka sniper ma jakis sens ... ?
Może jak zwykle w takich przypadkach miał na mysli perk Sharpshooter :P
-
finese, co nie pozwalało celowac.
Raczej Fast Shot.
Może jak zwykle w takich przypadkach miał na mysli perk Sharpshooter
Tia, rozne przypadki widzialem ;-).
-
Nominalnie- Gauss. I to wystarczy przy fast shoot
-
Ja najlepij walcze z dystansu Sniper Rifle prosto w oczy pozatym używam Plasma połączne z Finesse i More Criticals
-
A wiecie, że jak się podpakuje Throwing na jakieś 200% albo więcej to można dowolnego(nie wiem jak z Horriganem) typa zabić rzutem kamieniem w oko :P, nawet jak ma dużo HP i jest np. w power armorze - pojawia się komunikat w stylu, że kamień wbija się w mózg i zgon od razu :D nawet jak zadasz z 10 obrażeń
-
Na horrigana nie działa :(.
Pozdraiwam Aver
-
przyznasz że sam system z kamieniami jest bajerancki, odkryłem go przypadkiem i byłem trochę w szoku :D
-
Jest to tzw. 'instant kill'. I wystepuje chyba przy wszystkich typach broni. Co do broni palnej jestem pewien, bo najczesciej z nia biegam. Z poczatku tez bylem zaskoczony jak pojedynczymi strzalami z P90c sciagalem patrolmenow Enklawy za kilka HP. Ciekawa rzecz.
[edit]
Swoja droga ciekawe czy na Frankiego tez dziala 'instant kill'. Nigdy z nim nie walczylem postacia, ktora mogla zadawac instanta. Chociaz watpie w to. Franki ma zbyt kluczowe znaczenie dla gry.
-
Nie wiem, czy probowaliście dać Sulikowi SMG :?:
Jeśli nie, to polecam, nieźle z niej wymiata (co mnie bardzo zaskoczyło, bo zawsze myślalem, że on może tylo broni białej używać), na początkowym etapie gry wręcz rewelacyjnie.
A jeśli chodzi o moje ulubione bronie to w dalszym etapie gry z reguły używałem bozar+pulse rifle/gauss rifle. Ale najbardziej zawsze lubiłem w Falloucie wcześniejsze etapy gry, kiedy używa się głównie small guns, tych broni jest największa różnorodność i gra jest jeszcze ciekawsza 8)
-
A po co walczyć, skoro można przejśc całą gre, bez dosłownie ŻADNEGO STRZAŁU czy UDERZENIA? ; P Mnie się tak udało niestety miałem 2 kille nabite w karcie postaci [jeden nie wiem skąd się wzioł, a drugi to cassidy vs scorpion z Brocken Hills- to stało się tak nagle że nie zdąrzyłem uciec:( ]. Nawet dzięki takiemu sposobowi gry, da się spokojnie osiągnac około 20 lvl. 8)
-
BOZAR :!: BOZAR :!: BOZAR :!:
Jestem wyznawcą tej broni odkąd jedną serią ściągnąłem 4 supermutantów
-
A po co walczyć, skoro można przejśc całą gre, bez dosłownie ŻADNEGO STRZAŁU czy UDERZENIA?
Ale gdzie tu satysfakcja? :) Przecież walka jest jednym z najbardziej udanych elementów tej gry. A tak swoją drogą, to można jakoś pokojowo usunąć Horrigana. Można na niego nasłać żołnierzy, wystrzelać go z wieżyczek, ale chyba zawsze się go zabija, no nie?
BOZAR Exclamation
Jestem wyznawcą tej broni odkąd jedną serią ściągnąłem 4 supermutantów[?quote] Czasem zabija 5 supermutantów, ale w walce z żołnierzami Enklawy w APA, nie jest już tak skuteczny. Dlatego ja ciągle optuję za celowaniem po oczach...
-
A po co walczyć, skoro można przejśc całą gre, bez dosłownie ŻADNEGO STRZAŁU czy UDERZENIA?
Ale gdzie tu satysfakcja? :) Przecież walka jest jednym z najbardziej udanych elementów tej gry. A tak swoją drogą, to można jakoś pokojowo usunąć Horrigana. Można na niego nasłać żołnierzy, wystrzelać go z wieżyczek, ale chyba zawsze się go zabija, no nie?
Wiesz ja myśle że dla osoby która koniczyła fallouta kilkanaście razy to własnie kolejne przejście tej gry z rękoma czystymi od krwi, jest wyzwaniem- i to nie byle jakim. Podobnie jak przejście gry na czas czy pokonanie HOrrigana bez pancerza i żadnej broni oraz pomocników [możliwe do wykonania O_o]. ; )
A jak się przechodzi gre nie walcząc bardziej się docenia questy i co ważniejsze- exp z nich płynące. :P
-
Pamiętacie Pistoler Gauss'a ? Dziś możecie mieć własny :D
Gauss Pistol (http://www.gausspistol.com/)