Gdybym mial dzieciaka to bym mu kupil.
Nie byłbym sobą, gdybym nie napisał, że traktuję ten projekt jako sezonową inicjatywę.
Album z Kubusiem Piekelnym przygotowują już prawie rok. Szalone tempo! :doubt: (a jakże)
Album z Kubusiem Piekelnym przygotowują już prawie rok. Szalone tempo! :doubt: (a jakże)
Ale dlaczego zacytowałeś akurat tamtą moją wypowiedź?
To chyba z grubsza wszystko - ktoś chętny na założenie?
O nie!
To jest tylko jeden punkt!
Nigdy nie marudziłem na ceny druku, wynagrodzenia artystów, tłumaczy itd.
Jak mało kto zdaję sobie sprawę, że wydawanie komiksów to w Polsce hobby raczej a nie biznes.
Dokładnie - dla mnie też to taki średniej klasy oldschool (delikatnie rzecz ujmując), że nie wydałbym na coś takiego stówy w życiu nigdy. Ba - dychy bym nie wydał ;).
ja bym tam dychę za w HC-160 stron wydał :roll:
sadzac po stronie, to ten Ongrys to takie Manzoku na sterydach. :)
Tych komiksów "z tamtych lat" tak wcale dużo nie było,
Tym zdaniem mocno mnie rozbawiłeś :D mamy chyba inne dane ;)A co Twoim zdaniem jeszcze mogliby jeszcze wydać "z tamtych lat"? Przypomnij mi jakieś zapomniane serie warte wznowienia w wydaniach zbiorczych. No chyba, że pokuszą się o wydanie rzeczy typu "Podziemny front", czy "Pilot śmigłowca"...
rzeczy typu "Podziemny front", czy "Pilot śmigłowca"...nie miałbym nic naprzeciwko
śmiem twierdzić, że mam wszystkie komiksy (bynajmniej nie spotkałem nigdy niczego, czego bym nie miał) wydane w Polsce do 1990 roku. Z czystym sumieniem mogę powtórzyć: "Nie było tego zbyt dużo" :)
Pytanie: co jeszcze ? Tych komiksów "z tamtych lat" tak wcale dużo nie było, a to co ciekawsze już ktoś powznawiał. Może Domana ? :))) Tu mógłby i sentyment nie pomóc.....
No chyba, że pokuszą się o wydanie rzeczy typu "Podziemny front", czy "Pilot śmigłowca"...
doman!
dwa miecze też chcę (bo mam tylko pierwszą część:P)
mogliby wydać wszystkie te białe kruki z topy notowań giełdy komiksowej (tylko ile osób by to chciało kupić...?)
z całym szacunkiem, ale Dwa Miecze to gniot rysunkowy straszliwy (nie jestem w domu więc nie sprawdzę, ale z tego co pamiętam to tylko pierwszy tom jest narysowany dosyć dobrze)Dwa pierwsze ujdą, dwa ostatnie to czysta kpina. Jesli rysował to Nowakowski (jak jest napisane), to chyba odwalił cały albumik w 3 dni :)
Stary Zegar! 8)Death - nie wiesz, ze ta pozycja już wyszła "zreprintowana" w nakładzie 500 egzemplarzy jakiś czas temu?
nie miałbym nic naprzeciwko
Pomijając kwestię "co warto" i skupiając się tylko na ilości - z moich bardzo szacunkowych danych wynika, że w latach 1945-1992 ukazało się ok. 50 000 plansz komiksowych (z czego w samym "Świecie Młodych" ok. 5 000). W albumach ukazało się ok. 15 000 plansz. Nie jestem w stanie policzyć, ile z nich powtarza sie w stosunku do czasopism, ale nawet jesli wszystkie, to pozostaje ok. 35 000 - dla mnie to całkiem dużo.Przyjmijmy nawet sam "Świat młodych", do którego miałem dostęp mniej więcej od połowy lat 70-tych. Cóż tam mieliśmy ? - wspomniany Binio Bill, Tytusy - wydawane już wielokrotnie, Kajko i Kokosze (też nie brakuje ich na rynku). komiksy Raczkowskiego (wznowienie w twardej oprawie Tajfuna (szkoda, że bez "Monstrum"), w drugiej połowie lat 80-tych jakiś Doman się przewinął, wcześniej Kubuś... Nie przypominam sobie serii, którą można by zebrać, wydać i zrobić z niej kilkudziesięciostronicowy album. Nie znaczy, że takiej nie było - po prostu nie pamiętam, a światów młodych z lat 40-tych, 50-tych i 60-tych po prostu nigdy na oczy nie widziałem. Taki stary na szczęście nie jestem :)
Jesli naprawdę masz je wszystkie - zgłoś się do wydawnictwa - będzie to duża pomoc przy wznowieniach.
Zgłoś się z tym ostatnim do Rosińskiego i zapytaj co on na to.
Powiem Ci - nie byłby zachwycony i najchętniej chciałby o nim zapomnieć... 8)
komiksy Raczkowskiego (wznowienie w twardej oprawie Tajfuna (szkoda, że bez "Monstrum"),
z całym szacunkiem, ale Dwa Miecze to gniot rysunkowy straszliwy (nie jestem w domu więc nie sprawdzę, ale z tego co pamiętam to tylko pierwszy tom jest narysowany dosyć dobrze)gniot nie gniot - nie mam:) a to dość trudno dostepne komiksy (w ręce mi jakoś nie włażą, a polowałem na allegro swego czasu...) - mogłoby wyjść razem z domane :)
a dwa -> kierownie się cenami z Giełdy Komiksów też nie jest wyznacznikiem bycia "krukiem", bo niektóre ceny są całowicie z du.. szy (zerknij na "Kleks i Zlota rybka") ;)
było wznowienie Daenikenów?
Raczkiewicza. Tadeusza Raczkiewicza.
gniot nie gniot - nie mam:) a to dość trudno dostepne komiksy (w ręce mi jakoś nie włażą, a polowałem na allegro swego czasu...)
mogłoby wyjść razem z domane :)
a ceny są czasem z dupy...
było wznowienie Daenikenów? to oprócz serii Polscy podróżnicy (http://komiks.nast.pl/seria/1063/Polscy-podroznicy/) też bym kupił :)
Z niecierpliwością czekam na komiksy TADEUSZA RACZKIEWICZA i inne komiksowe niespodzianki.Ja również.
[...]
Zbiera fragmenty gazetowych zupełnie nieznanych komiksów [...]
To nie są fragmenty komiksów gazetowych, ale nigdy niepublikowane komiksy, które do tego nie wydania nie "ujrzały światła dziennego". Jedynym komiksem, który ukazał się w gazecie był "Kontrakt" :)No fakt, chociaż myślałem, że jeszcze coś oprócz Kontraktu.
Jak nie jak tak (http://www.komiks.gildia.pl/komiksy/ekspedycja).hmn
Z niecierpliwością czekam na komiksy TADEUSZA RACZKIEWICZA i inne komiksowe niespodzianki.
W pelni sie zgadzam z przedmowca, ale jak sie lektura Tepee ma np. do Tajfuna?Nijak się ma. Tajfun jest scenariuszem Raczkiewicza -a Tepee - nie. To zupełnie inna tematyka, inny typ scenariusz i nawet nieco iny rysunek.
W pelni sie zgadzam z przedmowca, ale jak sie lektura Tepee ma np. do Tajfuna?A tak się ma, że rysuje ta sama osoba, a scenariusze są lepsze i gorsze.
Super, dzieki za podlinkowanie fotek. Ja chetnie to przeczytam.Z tym wpisywaniem tekstu to wydaje mi się teraz jest różnie, a Raczkiewicz rysuje tak jak rysował dawniej.
Nie wiedzialem, ze teksty wpisuje sie od razu w dymki.
Magazyn "Omega" - jak dla mnie doskonały pomysł ! Szkoda tylko, że ogłoszony 1 kwietnia ...
Nawiasem mowiac - jako ciekawostke napisze, ze w tomie 'Entre les Faux Dieus' (wydawnictwo Seven Sept) jest czteroplanszowka Rosinskiego "Les Hommes Verts de Lublin" narysowana przez niego w wieku 37 lat po wycieczce jako wyslannik specjalny pierwszego programu TVP na spotkanie z Janem Wolskim, ktory twierdzil ze spotkal kosmitow.
Natomiast w wymienionym przez Ciebie albumie jest inny bardzo ciekawy dodatek w tym temacie - na dołączonej płycie DVD jest filmik zrealizowany dla TVP z 77 roku z żywym Janem Wolskim i żywym Grzegorzem Rosińskim wyglądającymi identycznie jak w komiksie! :p
http://www.komiks.gildia.pl/news/2010/04/byla-alfa-bedzie-omega (http://www.komiks.gildia.pl/news/2010/04/byla-alfa-bedzie-omega)
W pierwszej chwili nawet się na to nabrałem :D Pewnie dlatego, że chętnie nabyłbym taki magazyn ...
A może to nie jest żart primaaprilisowy, skoro informacja jest umieszczona także na stronie wydawnictwa?
No Ongrys ma naprawde ciekawe zapowiedzi na 2011 rok. Moze dojdzie jeszcze cos interesujacego. Naprawde fajna sprawa. Chyba jeszcze w tym roku ma byc zbiorek najciekawszych komiksow z kleksem.Co rozumiesz pod pojęciem najciekawsze? Raczej nie ma już praktycznie nic, co sie nie ukazało wcześniej...
pzdr
Ale mnie nie chodzi o nowe, nieznane przygody Kleksa, tylko o zbiorek, ktory zawieralby najlepsze komiksy z ta postacia. Jesli juz to moze z okazji takiego kompendium best of kleks Pani Pawel stworzylaby cos nowego z tym bohaterem.Odnośnie Kleksa to bym się ucieszył z jakiegos essentiala zbierającego wszystko w jednym miejscu :) a stare wydania i tak mam na półce
pzdr
Odnośnie Kleksa to bym się ucieszył z jakiegos essentiala zbierającego wszystko w jednym miejscu :smile: a stare wydania i tak mam na półce
Za dużo Kleksów według mnie jest na rynku. Zwłaszcza, że większość miała więcej niż jedno wydanie (niektóre jak "Pióro Contra Flamaster" oraz "Przygody Jonki Jonka i Kleksa" miały nawet trzy). I tak jakbym chciał takiego Essa to nie wierze, że wydawcy by się to opłaciło.
tuszem by tchnal zycie? az takiej mocy chyba ten tusz nie ma :)W rękach Kasprzaka chyba faktycznie nie. Ale przynajmniej stwarzałby pozory...
Ale trzymam kciuki by się udało i może oprócz Sagi Valtów wydadzą coś co bardziej mi podejdzie.
Może Blueberry?Albo Bouncer :eek: W tym roku ma wyjść 9 tom.
Albo Bouncer :eek:
Okazuje się, że licencja nie była jakoś szczególnie
droższa od standardowych i już wiemy, że album ma
być wydany w podobnej formie jak wydane ostatnio
przez Ongrysa komiksy z serii Tajfun w miękkiej oprawie
i ze zbliżoną ceną!
Może Blueberry?
A Blueberrego przypadkiem nie wydaje Egmont? Jesli tak, to zapewne ma wyłączność na wszystko - serię główną, poboczne itp.
A Blueberrego przypadkiem nie wydaje Egmont? Jesli tak, to zapewne ma wyłączność na wszystko - serię główną, poboczne itp. Tak samo na przykład jest z Lucky Lukiem.
Thorgala też wydają od daaawna, a Hachette próbowało też swoją kolekcję Thorgala wprowadzić na rynek, więc nie mogli mieć wyłączności.
Niestety, Egmont już raczej porzucił tę serię. Poza tym wątpię żeby wykupił licencję na całość.
Co do całości - to nie jest kwestia wykupienia, z tego co wiem wykupuje się licencje na serię, płaci za najbliższy tom, a wyłączność na całość jest niejako w pakiecie.
inne wydawnictwo może bez przeszkód wydawać ten sam tytuł (tak jak to ma miejsce w przypadku Thorgala).
Jak to się raz (pierwszy od dwudziestu lat) zdarzyło. Nie przesadzajmy, nie znam szczegółów, ale poza tym jednym thorgalem nie znam przypadków wydania jednej serii naraz przez kilku wydawców. Trochę tak było z Usagim, ale oryginalne prawa miały dwa wydawnictwa.
wow, właśnie zauważyłem, że w sklepie gildii można kupić huczące colty. a już opłakałem, że ich nie będę miał, bo nie jechałem na festiwal
no to szybkie zamówionko i czekam...
Ja na Sagę Valty czekam.
Swoją drogą jak wydają huczące colty to jestem ciekaw czy Binia albumowego się doczekamy.
Wiele osób pisało, że nie będzie w Łodzi, a chce zdobyć ten darmowy komiks, dlatego wszystkie egzemplarze, jakie pozostały po MFKiG, zostały rozdzielone po sklepach.
Wydanie kolejnego Binio Billa jest bliższe, niż kiedykolwiek było :) Więcej nie mogę zdradzić ;)
Wydanie kolejnego Binio Billa jest bliższe, niż kiedykolwiek było :smile: Więcej nie mogę zdradzić :wink:
Obecnie pracuję nad przygotowaniem serii "Bruce J. Hawker", której pierwsze albumy ukażą się w przyszłym roku (być może w maju w Warszawie).
Ja w ogóle zawsze dziwiłem się, że ktoś te Tajfuny kupuje. Nostalgia nostalgią, ale moim zdaniem powinna być podparta jakością jak Yansy, komiksy Baranowskiego i Christy, czy Thorgale.
de gustibusŻadne tam de gustibus, "Tajfuny" są gówniane, ale tu o sentyment idzie, nie o jakość słowa i obrazu. I fajnie, ktoś ma przynajmniej radochę.
Trochę szkoda, że Saga Valty jest klejona bezpośrednio do grzbietu dość twardej okładki, a nie jak obecnie się wydaje komiksy (tego formatu) w zszywanych arkuszach. Podobnie jak tragicznie wydany przez pruszyńskiego Funky Koval - po jednej lekturze komiks się rozpada. I przez to trochę szkoda kasy, to jednak 35 zeta.
Jeśli kolejne planowane francuzy Ongrys wyda w taki sposób to lepiej je ściągnąć
Plany Ongrysa na najbliższą przyszłość są bardzo uzależnione od sytuacji finansowej, która obecnie jest bardzo słaba ze względu na zaległe płatności z jednego ze sklepów komiksowych.
W najbliższym czasie chcemy przygotować:
- albumowe wydanie przygód profesora Filutka (pierwszy z ok. trzech tomów),
- komiksy z serii "Bruce J. Hawker",
- drugi album "Sagi Valty" jak ukaże się w Belgii,
- wznowienia klasycznych komiksów Tadeusza Baranowskiego,
- wznowienia dwóch pozostałych "Tajfunów" ze "Świata Młodych",
- nowy album z Tajfunem, kontynuację "Nowych reguł gry",
- wznowienie komiksów Szarloty Pawel,
- kolejne albumy z cyklu "Z archiwum Jerzego Wróblewskiego", we współpracy z Maciejem Jasińskim,
- oraz jeszcze jeden projekt, którego szczegółów na razie nie chciałbym zdradzać.
Jak widać po dość chudym roku 2013, zamierzenia są dość rozbudowane. Zobaczymy, co z tego uda się wydać w 2014.
na forum wydawniczym (http://"http://forum.alejakomiksu.com/viewtopic.php?t=9522&p=172549#p172549") jest deko więcej szczegółów:Kilka postow wyzej wklejal to Nawimar :)
Kilka postow wyzej wklejal to Nawimar :)
To co? Wychodzi na to, że Bruce J. Hawker w integralu?
To co? Wychodzi na to, że Bruce J. Hawker w integralu?
Może w tej odpowiedzi widzę to, co chce widzieć. :roll:
Przykładowe grafiki wskazują na to, że będą to tomy 1-3, czyli ( o ile się nie mylę ) tak jak w pierwszym integralu. A mowa o tym, że pierwsze albumy wyjdą w mają, nie wyklucza integrala.a jak jak widze: " Czy uda się wydać te komiksy w 2014? Prawie na pewno nie, przynajmniej nie wszystkie. Ale predzej czy później..."
Cytat: OngrysPierwsze tomy Bruce'a J. Hawkera planowane są na maj. Proszę być dobrej myśli, sądzę, że edycja Ongrysa będzie satysfakcjonujaca.Może w tej odpowiedzi widzę to, co chce widzieć. :roll:
Wydawcy może równie dobrze chodzić o to, że jakość wydania będzie super, kolory lepsze niż w wydaniu Orbity, dodatki mogą byś super, tłumaczenie będzie poprawione etc. więc całościowo możemy być bardzo usatysfakcjonowani edycją Ongrysa (w domyśle - zeszytową edycją).
A dlaczego nie "Z archiwum Jerzego Wróblewskiego - Binio Bill"?
Czekam na taki komiks od czasu upadku Świata młodych.
Wydanie albumów z przygodami Binio Billa proponujemy rodzinie Wróblewskiego (jeśli dobrze pamiętam) od roku 2009, co jakiś czas ponawiając propozycję. Jak do tej pory rodzina nie zdecydowała się z niej skorzystać.Ciekawe co to za wydawca.
Ale wiem z pierwszej ręki, że prace nad albumem (u innego wydawcy) już trwają.
Ja tam czekam na tą edycje.Też wychowałem się na Świecie Młodych a Monstrum czy Aferę zbierałem i sklejałem aby zrobić komiks. Po latach kupiłem wznowienia , przeczytałem i niestety...czar dawnych lat prysnął. Na odcinki w ŚM to komiks był wystarczający bo nic innego prawie nie było wydawane w tamtych czasach...na dzień dzisiejszy pozostał tylko sentyment...a to za mało jak dla mnie.
Też wychowałem się na Świecie Młodych a Monstrum czy Aferę zbierałem i sklejałem aby zrobić komiks. Po latach kupiłem wznowienia , przeczytałem i niestety...czar dawnych lat prysnął. Na odcinki w ŚM to komiks był wystarczający bo nic innego prawie nie było wydawane w tamtych czasach...na dzień dzisiejszy pozostał tylko sentyment...a to za mało jak dla mnie.Mam dokładnie to samo.
O to ostatnie się obawiam. Nie wiem czy dobrym pomysłem jest wydawanie najpierw wersji zbiorczej, a następnie pojedynczych albumów. Chyba powinno być odwrotnie.Podobny zabieg miał miejsce z komiksem Planeta robotwów.
Pewnie wydanie zbiorcze-kolekcjonerskie, bedzie duzo drozsze i w mniejszym nakladzie, wiec nie wszyscy sie skusza.W przypadku Planety robotów cena kolekcjonerskiego wydania była równa 214% ceny okładkowej wydania "zwykłego". Tylko, że zawierała sporo dodatkowych materiałów, za które warto było dać tę cenę.
Nie wiem czy dobrym pomysłem jest wydawanie najpierw wersji zbiorczej, a następnie pojedynczych albumów. Chyba powinno być odwrotnie.
Pewnie wydanie zbiorcze-kolekcjonerskie, bedzie duzo drozsze i w mniejszym nakladzie, wiec nie wszyscy sie skusza.
A ile tak mniej więcej ma kosztować wydanie zbiorcze? Chodzi mi o cenę okładkową.Ongrys wydał Sagę Valty czy Tajfuna po 35 pln za album. Tutaj pewnie będzie podobnie. Zatem zgodnie z powyższym zapisem od Ongrysa koszt będzie w graniacahc 100-110 pln (okładkowo).
Świetne posunięcie!Właśnie chciałem napisać dokładnie takie słowa, ale Ktoś mnie uprzedził.
No fajnie, ale czy ten hawker jest naprawde az tak dobry, czy to jest tylko taki sentyment za starymi czasami. Jakos nigdy nie wzielo mnie na tego hawkera :razz: .Czytałem ten komiks tak dawno temu, że już nie pamiętam o czym jest.
dzieki za odp
pzdr
Będą dwa integrale i koniec serii. Pierwszy 3 tomy, drugi 4.Co tak złowieszczo :cry: ???
Ciekawi mnie mocno jak oni chcą wydawać w zeszytach i w integralu. Będą wypuszczać jednocześnie 3 zeszyty???
Co tak złowieszczo :cry: ???Ale...że jak złowieszczo? Nie rozumiem. Zupełnie nie rozumiem.
Przecież podali, że pierwszy tom wyjdzie w czerwcu, a drugi i trzeci w odstępie kilku miesięcy, do końca roku. Ci co narzekają na integrale, bo takie, czy siakie, kupią sobie w pojedynczych albumach - dłużej sobie poczekają co prawda.To dobrze, że dłużej poczekają. Przecież jednym z głównych argumentów (głównym?) osób, które wolą pojedyncze jest chęć dozbierania kasy i niewydawania od razu takiej kwoty (tak jakby nie można było zebrać wcześniej tej kasy i potem wydać naraz :smile: ).
Praktyka dowodzi że jak wchodzą integrale (RORK, YANS, Piotruś Pan...) to zeszytówki lecą na łeb i szyję
Przecież jednym z głównych argumentów (głównym?) osób, które wolą pojedyncze jest chęć dozbierania kasy i niewydawania od razu takiej kwoty
Chyba nie zrozumieliście mojej intencji. Jak klient będzie stał przed półką i zobaczy zeszyt nr 1 a obok integral 1-3 to co zrobi???Może Cię zszokuję, ale... znajdą się jeszcze i tacy co kupią oba wydania. Ba! Mało. Kupią oba wydania w dwóch egzemplarzach! (jeden do czytania/do zafoliowania i drugi na bank do zafoliowania).
Jak klient będzie stał przed półką i zobaczy zeszyt nr 1 a obok integral 1-3 to co zrobi???...
że wydania kolekcjonerskiego nie będzie w hurtowniach, więc i nie ma go co szukać w księgarniach...mam nadzieję, że przynajmniej na Gildę wrzucą bo faktycznie zapowiedź na maj jest a cen i dostępności nigdzie nie ma
mam nadzieję, że przynajmniej na Gildę wrzucą bo faktycznie zapowiedź na maj jest a cen i dostępności nigdzie nie ma
Co do preferencji integral/zeszyt to passsss....każdy ma swój wybór. Ja biorę Integral tylko pytanie GDZIE go dostanę???....płacę od ręki żywą gotówką
Cena okładkowa wydania kolekcjonerskiego nie będzie wyższa od sumarycznej ceny wydań zwykłych. Aczkolwiek ostatnio dyskonty z książkami oferują nawet 40% rabat, w takim przypadku faktycznie wydanie zbiorcze będzie nieznacznie (jak sądzę) droższe, ponieważ będzie dystrybuowane w inny sposób i raczej nie będzie do kupienia z taką zniżką.
Z drugiej jednak strony limitowany tajfun do zdobycia był chyba jedynie przez zamówienie e-mailowe...Według mnie to jest zupełnie inna sytuacja. Tajfun to było wydanie EKSTRAkolekcjonerskie, a te będzie po prostu kolekcjonerskie (czyli chyba tak jak przy innych takich wydaniach, tylko sklepy komiksowe).
Dziwi mnie to, że komiks zapowiadają na maj a jeszcze nigdzie go nie ma w przedsprzedaży i nie jest znana cena okładkowa- dopiero była wrzucona informacja w ogóle o takim wydaniu oficjalnie.Dziwi mnie, ze sie dziwisz :).
Dziwi mnie to, że komiks zapowiadają na maj a jeszcze nigdzie go nie ma w przedsprzedaży i nie jest znana cena okładkowa- dopiero była wrzucona informacja w ogóle o takim wydaniu oficjalnie.
Pierwszy tom wydania zbiorczego powinien ukazać się pod koniec maja, być może uda się przywieźć go na Komiksową Warszawę.Wydawnictwo robi wszystko, żeby komiks przywieźć na KW, więc skupia się na tym, żeby był. Możliwe, że jeszcze nie jest wydrukowany. Więc logiczne, że swoje siły przekłada na ostatnie szlify, a nie na inne rzeczy.
ale na tej stronie:
http://www.ongrys.pl/zamowienia.php (http://www.ongrys.pl/zamowienia.php)
gildia ciągle jest na pierwszym miejscu.
|
To ma sens, bo niżej piszą jeszcze, że.....[/q]
[/t][/t][/t]
Z przyczyn technicznych sprzedaż wysyłkowa bezpośrednio z wydawnictwa została wstrzymana.
Ale ta informacja jeśli dobrze kojarze to widnieje na stronie juz od dość dawna.[/td][/tr][/table]
Ale allegro daje rade..ha ha
Taurus na maj zapowiedzial EKHO i tez nie ma zadnych informacji nt. tego komiksu. Timof zapowiedzial Profanum 3 i tez cisza :smile:
Kolejne??...zostanie tylko II tom...(4-7)Pisałem ogólnie o wszystkich wydaniach Hawkera.
A przecież dobra sprzedaż Hawkera powinna zaowocować kolejnymi tego typu publikacjami.Tutaj też masz rację :smile:
Chyba, że Ongrys już się nie zajmuje Wróblewskim... Ale nawet jeśli nie to warto zobaczyć, że:
Tetfol - o tym marzę, o tym śnię.
a parę lat temu to bym jeszcze prosił o iana kaladine, ale teraz już wiem, że seria i tak się urywa bez sensu więc nie warto...
A Vasco dobry był? Bo najmniej go pamiętam, a widzę, że seria powstaje do dziś, doczekała się już 25 tomów, wydań w integralach, więc chyba jest popularna. Choć oceny na BD średnie.
I czy rzeczywiście dziś robiłby takie wrażenie jak w latach 90-ych?No jasne, że tak. Wieże Bois-Maury nie zestarzały się i Tetfol też nie. Tak samo jest podobno z Durango (dopiero kupię), a zapewne będzie z Hawkerem, Valerianem i Jeremiahem. Dobre retro nie jest złe. Ja bardzo lubię powtórzyć sobie czasem te dwa albumy, które u nas wyszły. Wszystkie 4 opowieści zawarte w tych dwóch albumach są super, o wilkołaku, o bestii z Gevaudan, o rycerzu i o tym mieście przyszłości. Znakomite opowieści. Uwielbiam. Dobra historia zawsze się obroni.
Raczej też żaden z polskich wydawców na tę serie się nie pokusi. A szkoda.
Jak czytałem na bieżąco wszystkie serie z Pegasusa (1990-1991) to Vasco najmniej mi podszedł, ale miałem wtedy raptem 10 lat. Teraz jeżeli miałbym wybrać najlepszy komiks z tamtego wydawnictwa, to wahałbym się właśnie pomiędzy Marine, a Vasco.
Ja bardzo lubię powtórzyć sobie czasem te dwa albumy, które u nas wyszły. Wszystkie 4 opowieści zawarte w tych dwóch albumach są super, o wilkołaku, o bestii z Gevaudan, o rycerzu i o tym mieście przyszłości. Znakomite opowieści. Uwielbiam. Dobra historia zawsze się obroni.
I początek trzeciego tomu też jest super. Tego też jest 7, tak jak Hawkera. Hmm...Ongrys? :biggrin:
Skoro czytane dziś, wciąż robią wrażenie, to ok. Bo trochę się obawiałem, że z Tetfolem, może być trochę jak z komiksami Raczkiewicza.To komiksy Raczkiewicza były kiedykolwiek dobre? :smile:
To komiksy Raczkiewicza były kiedykolwiek dobre? :smile:Oj to zaraz się na Ciebie rzuca.. Oj, rzuca. A to wszystko kwestia gustu.
To komiksy Raczkiewicza były kiedykolwiek dobre? :smile:
Swoją drogą ciekaw też byłem serii "Ivor" zapowiedzianej wraz z "Bruce'm Hawkerem" w "Świecie Młodych":
http://www.bedetheque.com/BD-Ivor-Tome-1-Un-jour-un-mercenaire-9749.html (http://www.bedetheque.com/BD-Ivor-Tome-1-Un-jour-un-mercenaire-9749.html)
Mogli trochę wystylizować ten napis Ongrys, żeby pasował do napisów u góry, ale i tak się cieszę, bo na okładce nie ma tygrysa. :smile:
(http://alejakomiksu.com/gfx/okladki/brucehawkerINT01_okl.jpg)
Ten dolny napis wygląda fatalnie, psuje cały efekt pięknej okładki... Kolejny gafa po Parkerze, mam nadzieję, że będzie druga wersja - poprawiona...A znacie takie pojęcie jak księga znaku? Trzymają się po prostu swojego logo i z tego co widzę u nich na stronie to nigdy nie wprowadzili innej kolorystyki dla logo i jakiejkolwiek innej zmiany (wyszarzenia, rozmycia, itd.).
W wydaniu zbiorczym logo powinno znaleźć się na grzbiecie, to moim zdaniem byłaby najlepsza opcja. Ciekawi mnie, gdzie będzie można zakupić ten komiks, poza KW...Pewnie tutaj: http://ongrys.pl/zamowienia.php
A znacie takie pojęcie jak księga znaku? Trzymają się po prostu swojego logo i z tego co widzę u nich na stronie to nigdy nie wprowadzili innej kolorystyki dla logo i jakiejkolwiek innej zmiany (wyszarzenia, rozmycia, itd.).Księga znaków, księgą znaków, ale sa też sławetne wyjątki, gdy logo ulega zmianom zgodnie z charakterem tego jaki produkt "sprzedaje", ale takie cuda to tylko w dużych korporacjach. Warner Bros. od jakiegoś czasu robi to po mistrzowsku. Nic dziwnego, że komuś marzy się, że Ongrys pójdzie ta drogą. Ach jak to byłaby dopracowana okładka, gdyby logo Ongrysa pojawio się w stylistyce tytułu. :smile:
no ja tez mialem stycznosc z komiksami Pegasusa, ale niewiele z nich pamietam :razz:To sobie odśwież (http://www.kzet.pl/2008_05/m_dawno.htm) pamieć.
ciekawe gdzie czytałeś kontynuacje.... heheh
nie wiem gdzie czytał graves, ale wyobraź sobie, że znam kogoś w Poznaniu osobiście kto zna francuski....SZOK! Podwojny jak czyta komiksy!
nie wiem gdzie czytał graves, ale wyobraź sobie, że znam kogoś w Poznaniu osobiście kto zna francuski....wiesz, ja też je czytałem, a nie znam języka żabojadów. nie pręż się tak, proszę, pytanie było retoryczne
NIEBYWAŁE!!!! program o tym powinni w TVP Info zrobić...
pytanie było retoryczne
Jakie komiksy Raczkiewicza uważacie za najlepsze? Serio pytam. Co jest na bardzo wysokim poziomie?
Jakie komiksy Raczkiewicza uważacie za najlepsze? Serio pytam. Co jest na bardzo wysokim poziomie?Głównie adaptacje. Verna, ale nie tylko. Czerwone teepe jest fajne. Pisałem (http://www.kzet.pl/2005_03/m_dawno.htm) o tym kiedyś.
Ciekaw jestem jaki będzie nakład Bruce Hawkera w integralu i czy przy bardzo dobrej sprzedaży (mam taką nadzieję) zrobią ewentualny dodruk. Mam pewną nerwowość wchodząc ciągle na gildię i sprawdzając czy czasem już go nie ma.....wyprzedanego :sad: :biggrin: . Druga kwestia co jak ktoś nabędzie tom I a będzie miał problemy z nabyciem dwójki???...bo na przykład kupa osób stwierdzi że jednak woli integral i kupi II z nadzieją,że jakoś I się dorwie. Moim zdaniem dobre by było zagwarantowanie np. w formie kuponu z kodem dołączonym do I ,że nie będzie problemu z nabyciem drugiego tomu (to są moje dywagacje bo nie wiem na ile "limitowany" będzie nakład integrala.Taki wielki Egmont zapewniał każdego z nas, że będzie Largo Winch #3 czy kontynuacja Rozbitków czasu, a się one nie pojawiły, a taki mały Ongrys ma zapewniać, że zrobi drugi album kolekcjonerski z prawem pierwokupu dla osób, które zakupiły tom nr 1. Nieźle wykombinowane.
Ciekaw jestem jaki będzie nakład Bruce Hawkera w integralu i czy przy bardzo dobrej sprzedaży (mam taką nadzieję) zrobią ewentualny dodruk. Mam pewną nerwowość wchodząc ciągle na gildię i sprawdzając czy czasem już go nie ma.....wyprzedanego :sad: :biggrin: . Druga kwestia co jak ktoś nabędzie tom I a będzie miał problemy z nabyciem dwójki???...bo na przykład kupa osób stwierdzi że jednak woli integral i kupi II z nadzieją,że jakoś I się dorwie. Moim zdaniem dobre by było zagwarantowanie np. w formie kuponu z kodem dołączonym do I ,że nie będzie problemu z nabyciem drugiego tomu (to są moje dywagacje bo nie wiem na ile "limitowany" będzie nakład integrala.
W oczekiwaniu na pierwszą księgę ze zbiorczego wydania przygód prof. Filutka, wydawnictwo Ongrys przygotowało książeczkę przypominającą ponad 50 odcinków serii. Na Festiwalu Komiksowa Warszawa gratis otrzymają ją wszyscy kupujący album "Bruce J. Hawker".
Przypadki prof. Filutka
Scenariusz: Zbigniew Lengren
Rysunki: Zbigniew Lengren
Wydanie: I
Data wydania: Maj 2014
Druk: czarno-biały
Oprawa: miękka
Format: 98 x 210 mm
Stron: 58
Cena: bezpłatne
Wydawnictwo: Ongrys
ISBN: 978-83-61596-38-7 Przygotowanie zbiorczego wydania przygód Profesora Filutka zostało dofinansowane ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Czyli pierwszej księgi Filutka nie będzie na festiwalu?Nie. Ale bedzie w terminie pozniejszym - trwaja prace.
Czyli pierwszej księgi Filutka nie będzie na festiwalu?
polecam fajny wywiad z Leszkiem Kaczanowskim o FilutkuWywiad już dawno czytałem i dlatego właśnie nie mogę się doczekać pierwszego tomu:)
Czy jakiś komiks wyprzedał się w przeciągu, dajmy na to, tygodnia, miesiąca? Ludzie przestańcie siać panikę.Nikt nie podał nakładu. A dwa...taki RORK miał dodruk niedługo po premierze integrala. Pytam i dmucham na zimne, bo nie mam zamiaru uganiać się z zeszytówkami a z końca Polski nie będę drałował do Warszawy po komiks.
Nikt nie podał nakładu. A dwa...taki RORK miał dodruk niedługo po premierze integrala. Pytam i dmucham na zimne, bo nie mam zamiaru uganiać się z zeszytówkami a z końca Polski nie będę drałował do Warszawy po komiks.Napisz maila do wydawnictwa a na 100% bedziesz mogl kupic integral wysylkowo.
Nikt nie podał nakładu. A dwa...taki RORK miał dodruk niedługo po premierze integrala. Pytam i dmucham na zimne, bo nie mam zamiaru uganiać się z zeszytówkami a z końca Polski nie będę drałował do Warszawy po komiks.
Jeśli cały nakład Hawkera wyprzeda się na Festiwalu, to w te pędy lecę robić dodruk. Ale nie jestem aż takim optymistą...Oby tak było!
Nie ładnie ze strony Gildii, że na czołówce strony sklepu nie zapromowała Ongrysa z Brucem na Festiwalu w Warszawie.
Może wynikać to z faktu, że jak na razie Sklep Gildia nie zamówił Hawkera i być może nie planuje jego sprzedaży...:( smutne i z ich strony nie spodziewałbym się takiego obrotu spraw...
Wcześniej też (w takiej sympatycznej dyskusji o zaległych rozliczeniach sprzedaży, nie zapłaconych od wielu miesięcy fakturach i ewentualności oddania sprawy na drogę sądową) wspomniał coś o całkowitym zakończeniu współpracy z Ongrysem...
Może wynikać to z faktu, że jak na razie Sklep Gildia nie zamówił Hawkera i być może nie planuje jego sprzedaży...
Wcześniej też (w takiej sympatycznej dyskusji o zaległych rozliczeniach sprzedaży, nie zapłaconych od wielu miesięcy fakturach i ewentualności oddania sprawy na drogę sądową) wspomniał coś o całkowitym zakończeniu współpracy z Ongrysem...
Obawiam się, że po wyciągnięciu brudów na forum publicznym, szansa na zakończenie współpracy niestety wzrosła...Pewnie mała strata.
Obawiam się, że po wyciągnięciu brudów na forum publicznym, szansa na zakończenie współpracy niestety wzrosła...
Nie ładnie ze strony Gildii, że na czołówce strony sklepu nie zapromowała Ongrysa z Brucem na Festiwalu w Warszawie.
a komiks jest już dostępny do zamawiania w Incalu ze zniżką 10%
Czekamy na większą! :badgrin:Się nie doczekacie :lol:
Się nie doczekacie :lol:Bo się szybciutko wyprzeda. :lol:
Ongrys bedzie w sobote i niedziele z tego co gdzies wyczytalem :smile:
tu się wpiszę :smile:
Od kiedy są Państwo w Warszawie na targach ?
Dziś ? Jutro od której ?
Bo się szybciutko wyprzeda. :lol:Ano. Ja już kasę ze skarpety wyciągnąłem i w weekend planuję sobie upolować ten tytuł w wydaniu kolekcjonerskim. :cool:
Jednego klienta do skubania na opóźnionych płatnościach mniej?
Obawiam się, że po wyciągnięciu brudów na forum publicznym, szansa na zakończenie współpracy niestety wzrosła...
A tak prezentuje sie Hawker mniej wiecej :smile:W moich rękach już jutro! ;)
W moich rękach już jutro! ;)
Zaiste! Zwłaszcza, że "My nigdy nie śpimy" to (o ile się nie mylę) ostatnia praca mistrza.
Swoją drogą zastanawiam się czy trzeci i czwarty tom "Biblii" rysowanej przez Jerzego Wróblewskiego, ponoć gotowe do niewykonanego druku, gdzieś się mimo wszystko uchowały... Trochę na zasadzie oryginalnych plansz "Na tropie Skorpiona" i "Monstrum".
W moich dopiero w sobotę. :sad:W moicj jednak tez... Dzisiaj Ongrysa brak, a mialem nadzieje...
W moicj jednak tez... Dzisiaj Ongrysa brak, a mialem nadzieje...Ongrys dopiero jedzie, bedzie jutro na 100%.
Ongrys dopiero jedzie, bedzie jutro na 100%.
A myślałem, że ten prezentowany przez Ciebie egzemplarz, to na Targach kupiony...Nie, ja mam do wydawnictwa 10 min. piechota :)
Może wynikać to z faktu, że jak na razie Sklep Gildia nie zamówił Hawkera i być może nie planuje jego sprzedaży...
Wcześniej też (w takiej sympatycznej dyskusji o zaległych rozliczeniach sprzedaży, nie zapłaconych od wielu miesięcy fakturach i ewentualności oddania sprawy na drogę sądową) wspomniał coś o całkowitym zakończeniu współpracy z Ongrysem...
Celitic: "Ach, gdyby można było pominąć pośredników."
Wygląda na to, że Egmont i Mucha właśnie ku temu zmierzają. Tylko czy poradzą sobie z mega-marżami dyskontów księgarskich...
Hawker przesliczny i juz przeczytany. Dodatki sensowne - nie jest to tylko zbior okladek i szkicow.Czy ten zbiorek to zamknięta całość opowieści, czy na kontynuacje wątków będziemy musieli czekać do czasu ukazania się drugiego tomu???
Hawker przesliczny i juz przeczytany.Rozpakowany i przejrzany. Podczas przeglądania komiksu na KW wydawało mi się, że kolory są bardzo ciemne, ale jak przejrzałem całość to powiem Wam, że naprawdę mi się wydawało ;)
Dodatki sensowne - nie jest to tylko zbior okladek i szkicow.
Czy ten zbiorek to zamknięta całość opowieści, czy na kontynuacje wątków będziemy musieli czekać do czasu ukazania się drugiego tomu???
Czy Ongrys gdzies pisal kiedy drugi tom?Dopiero w 2015 jakos.
Wszystkie trzy czesci w zasadzie stanowia pewna calosc i mozna powiedziec ze mamy do czynienia z domknieciem glownego watku czyli perturbacji Hawkera po tym jak zaokretowal sie jako kapitan, przeszedl mase przygod po drodze by w koncu wrocic do londynu. Natomiast Vance pozostawia otwarte drzwi do kolejnych przygod i miejsce na pociagniecie pewnych watkow. nie chce spojlerowac w tym miejscu na temat fabuly, wiec pisze dosc oglednie - prosze wybaczyc.Dziękuję, taka informacja w zupełności zaspokoiła moją ciekawość.
A jednak taniej :badgrin:
Taniej niż gdzie?
Niż na Targach. :roll:
Niż na Targach. :roll:
Miałem na myśli Incala, ale Też pasuje :wink:
Nie raz już widziałem, że Gildia sprzedaje komiksy w cenie niemal takiej samej, jak je kupuje. No cóż, skoro tak robi i dobrze na tym wychodzi - czemu nie?
Można zamawiać!:evil:
Bruce J.Hawker w sklepie gildii. (http://www.sklep.gildia.pl/komiksy/246903-bruce-j-hawker-wydanie-zbiorcze-tom-1)
Cena 74,25
Data premiery 27.05.
Możesz podać przykład?Swego czasu gildia sprzedawala w preorderze komiksy JPFu z serii mega manga (np. Black Paradox) z 25% rabatem, a dostali max. 15% marzy. Pozniej to skorygowali i bylo ok 5 % rabatu jak dobrze pamietam.
Możesz podać przykład?
:evil:
No cóż... Może ktoś chce odkupić darmowego Filutka za 10,75 pln'ów? :badgrin:
A jeśli dobra cena jest dla Ciebie ważniejsza, niż taki dodatek jak Filutek, to po co kupowałeś? Trzeba było kupić w Gildii, a nie marudzić...Przed KW sklep.gildia.pl nie podała żadnych info odnośnie ceny tej pozycji. Incal dał rabat 10%, więc idąc tym tokiem myślenia spodziewałem się zniżki w okolicach tych 10-15%. Zatem w takim przypadku wolałem zapłacić na stoisku, by właśnie tak jak piszesz w jakiś sposób "zwróciło się coś" za stoisko na KW.
Ludzie się rzucili na Bruce J. Hawkera - w sklepie Gildi od kilku dni puste pułki.Myślę, że nie...ja bym teraz rzucił zeszytówkę cz.1 poczekał jaki będzie odzew rynku a następnie ewentualnie zrobił dodruk integrala . Gildia jak to już wspomniano sprzedawała praktycznie po kosztach Hawkera pewnie ze względu też na to, że go 'osierociła" w zapowiedziach na Festiwal Komiksowy. Nakład integrala też miał być niezbyt spory więc raczej szybko nie otrzymają nowych egzemparzy. Incal sprzedaje nadal po 89zł- sa też na allegro.
http://www.sklep.gildia.pl/komiksy/246903-bruce-j-hawker-wydanie-zbiorcze-tom-1 (http://www.sklep.gildia.pl/komiksy/246903-bruce-j-hawker-wydanie-zbiorcze-tom-1)
Ciekawe czy się jeszcze pojawi w okresie premiowanym zniżką 25%.
peta18 - z drugiej strony , nie wiemy jaki był nakład... wydaje mi się, że był bardzo mały - tak więc chyba nie ma co gratulować wydawcy...
Bo w tej chwili musi ponosić znów koszty przygotowania komiksu do druku
druk raz np 1000 szt egzemplarzy to nie to samo co 2 x 500 szt
tak czy inaczej - cierpliwie czekamy na dodruk, tym bardziej że ta sytuacja na pewno nakręciła spiralę "potrzeby posiadania" :smile:
peta18 - z drugiej strony , nie wiemy jaki był nakład... wydaje mi się, że był bardzo mały (...)
P.S. Tak się zastanawiam po co te głupie podwójne kody weryfikacji? Czyste szaleństwo pomysłodawcy :???: ??:Jakie kody weryfikacji?
Jakie kody weryfikacji?Młody jest i system sprawdza, czy te posty jakiś bot nie wpisuje.
Młody jest i system sprawdza, czy te posty jakiś bot nie wpisuje.Aaaa. Rzeczywiscie sa kody do ilus tam postow. Zpaomnialem o tym.
Młody jest i system sprawdza, czy te posty jakiś bot nie wpisuje.To ciekawe. Ja też jestem młody i na dodatek moje posty wypisuje jakiś bot (budzę się rano, tzn. zwykle około 10, i patrzę, co tu nowego bot napisał), a nie mam żadnych kodów. Chyba złoże jakieś zażalenie, czy coś. A tak przy okazji ongrysowego wątku, to może ktoś wie, dlaczego na gildii Hawker integral od bodajże soboty ma stały status dostępności 1 tydzień, który się nie rusza ani w te, ani wewte?
Super Niespodzianka...Te 3 kropki oznaczają, że niefajna? Mam gdzieś taki zeszyt z Mandragory (coś tam...czarnego lądu), ale jakoś go nie czytałem. Właśnie przypomniałem sobie, że mam taką kupkę komiksów kupionych parę ładnych lat temu nad morzem za grosze w namiotach i prawie nic nie przeczytałem (chyba tylko Batmana machnąłem). Leży tam właśnie Josephine, jakiś Mega Marvel z Hulkiem na okładce, Silver Surfer Moebiusa i jakieś tam inne rzeczy. Może się za tę kupkę komiksów zabiorę, bo mi właśnie o tej Josephine przypomniałeś. :smile:
Silver Surfer MoebiusaTo akurat bardzo fajny komiks! Powinienes nadrobic jak najszybciej :)
O! Pierwsza część mi się spodobała bardziej niż przypuszczałem! Pewnie za sprawą tej fajnej podłej kobiety:)A mi za sprawą wspaniałych, niezwykle szczegółowych rysunków :smile:
Parę słów o planach na 2015.
Rok 2014 był dla Ongrysa dość rewolucyjny: liczba publikacji wzrosła z dwóch do kilkunastu rocznie. Rozpoczęliśmy dystrybucję kioskową. Sięgnęliśmy po nieco nowszy komiks, niż dotychczas ("Josephine") - na razie trudno powiedzieć, czy będzie to stałe poszerzenie kręgu zainteresowań, czy jednorazowa akcja. Planujemy publikować komiksy frankofońskie, najchętniej znane, klasyczne serie w postaci wydań zbiorczych. Rok 2015 będzie rokiem kontynuacji.
"Kapitan Żbik" - staramy się o prawa do zeszytów z pierwszej dziewiątki. Niestety na razie nie jestem w stanie podać żadnych konkretów - które dokładnie zeszyty, w jakiej kolejności, w jakich terminach.
"Bruce J. Hawker" - Wznowienie pierwszego integrala, wydanie drugiego oraz wydanie albumów 4-7. Z komiksu frankofońskiego chcielibyśmy też rozpocząć publikację jeszcze jednej serii (również w postaci integrali), np. na jesień.
"Z Archiwum Jerzego Wróblewskiego" - W 2015 planowane są trzy zeszyty: zapowiadany już "Tarzan", przygody bydgoskiego kolegi Kapitana Żbika, czyli Kapitana Jasnego, a także klasyczny komiks sensacyjny "Brunatny Pająk".
Komiksy Tadeusza Baranowskiego - wznowienie "Podróży smokiem Diplodokiem", mam też nadzieję, że w 2015 uda się wznowić jeszcze jeden album.
Tajfun - "Afera Bradleya" (jak uda się odnaleźć wszystkie plansze i wykonać kolor) oraz kontynuacja "Nowych reguł gry" (jak powstaną).
"Prof. Filutek" - trwają prace nad drugim tomem, ale trudno powiedzieć, czy ukaże się w 2015, bo jest to dość czasochłonne.
"Saga Valty" - wydanie trzeciego albumu, jeśli tylko ukaże się w Belgii.
Antologia komiksów Szarloty Pawel - od dawna zapowiadana i wciąż odkładana - mam nadzieję, że w 2015 uda się ją przygotować.
Jak na Ongrysa, podobnie jak w roku 2014, to wciąż ambitne plany. Zobaczymy co z tego uda się wykonać. A może uda się do tego zestawu dołożyć coś jeszcze?
Jestem ciekaw co do tej serii frankofońskiej, która ma być w postaci integrala i najchętniej znana (rozumiem, że znana w Polsce)...
Tetfol
Tetfol - nie
No to wychodzi, że są jakieś szanse na "Mroczne Miasta" lub "Skład Główny" od Ongrysa. W końcu słowa "nie" przy nich nie ma. :)
http://forum.alejakomiksu.com/viewtopic.php?f=109&t=8007&start=140#p175123 (http://forum.alejakomiksu.com/viewtopic.php?f=109&t=8007&start=140#p175123)
Ale skąd że znana?Ongrys tak napisał.
No to wychodzi, że są jakieś szanse na "Mroczne Miasta" lub "Skład Główny" od Ongrysa. W końcu słowa "nie" przy nich nie ma. :smile:Chyba Miasta w integralu odpadają, niektóre albumy mają grubo ponad 100 stron (to już jest dużo), poza tym nie wiem czy by ktoś zdecydował się wydać taki integral ze względów estetycznych, historie od siebie mocno się różnią (nie tylko liczbą stron), jedne są kolorowe - inne biało-czarne, jedne pionowe - inne poziome.
A nie chodzi czasem o Marine? :razz:Możesz mieć rację. Ale wolałem zakląć rzeczywistość i nie dostrzegać tej serii na liście. :wink:
Ongrys tak napisał.
"Znane" to raczej znane na świecie, niekoniecznie w Polsce, a już całkiem niekoniecznie wydawane wcześniej w Polsce. Wcale nie oznacza, że ten jesienny integral będzie z którejś z porzuconych serii.Jasne, można to interpretować różnie, ja wziąłem pod uwagę to, że Ongrys pisał o integralu a już wcześniej wydał Hawkera, który był już u nas znany i sprzedał się świetnie, myślę że to im dało dużo do myślenia i będą chcieli ten sukces powtórzyć, zwłaszcza że wydawanie integrali serii, które nie są znane polskiemu czytelnikowi jest mocno ryzykowne (co odczuł Egmont), Taurus nie bez powodu wydaje właśnie Valeriana w integralu mimo iż 2 tomowe Asgard i Providence wydawane były oddzielnie.
Ongrys tak napisał.chyba aż tak różnorodnie to nie jest; nie wiem, które albumy MM masz na myśli, pisząc "inne poziome", ja takich nie znam, no chyba że masz na myśli tzw hors-serie, czyli publikacje MM nie będące komiksami. ale generalnie się zgadzam - małe szanse na integralne MM. ja raczej obstawiam (zaklinając rzeczywistość:) Skład Główny.
Chyba Miasta w integralu odpadają, niektóre albumy mają grubo ponad 100 stron (to już jest dużo), poza tym nie wiem czy by ktoś zdecydował się wydać taki integral ze względów estetycznych, historie od siebie mocno się różnią (nie tylko liczbą stron), jedne są kolorowe - inne biało-czarne, jedne pionowe - inne poziome.
chyba aż tak różnorodnie to nie jest; nie wiem, które albumy MM masz na myśli, pisząc "inne poziome", ja takich nie znam, no chyba że masz na myśli tzw hors-serie, czyli publikacje MM nie będące komiksami. ale generalnie się zgadzam - małe szanse na integralne MM. ja raczej obstawiam (zaklinając rzeczywistość:) Skład Główny.Mam na myśli 10 i 11 tom, o albumach nie będących komiksami nawet nie piszę bo one mają mega dziwne formaty.
Obstawiam, że będzie to Bruno Brazil, wydany tak samo jak BJH.
A może to będzie integral Hugo?
czym różni się najnowsze wydanie Antresolka od 248 stronicowego wydania
Czy w tym najnowszym wydaniu równierz są: archiwalne komiksy z udziałem Nerwosolka, w tym pierwszy odcinek, który miał ukazać się w magazynie "Alfa", a także wszystke epizody opublikowane w Belgii, rysowane do "Tintina" ?
Marine? Co to za tytuł. Nic w necie nie znalazłem.Słabo szukałeś.
http://www.bedetheque.com/serie-2586-BD-Marine.html (http://www.bedetheque.com/serie-2586-BD-Marine.html)Marine to bym poczytał. I jeszcze to było fajne: http://www.bedetheque.com/serie-5882-BD-Timothee-Titan.html (http://www.bedetheque.com/serie-5882-BD-Timothee-Titan.html) Strasznie mi się ten komiks podobał.
Marine to bym poczytał. I jeszcze to było fajne: http://www.bedetheque.com/serie-5882-BD-Timothee-Titan.html (http://www.bedetheque.com/serie-5882-BD-Timothee-Titan.html) Strasznie mi się ten komiks podobał. Patrząc po tytułach, to u nas wydali pierwszy tom z okładką drugiego.Komiksu nie czytałem, ale biorąc pod uwagę, że pracowała nad nim dwójka twórców Disnejowskich i to nie byle jakich bo Corteggiani i Cavazzano, to chętnie bym go przeczytał po polsku od Ongrysa. Ale z komiksem jest jakaś zawikłana sprawa, ponieważ 2. tom ukazał się po francusku tylko w 120 egzemplarzach.
z przyjemnością zobaczyłbym na polskim rynku integrale z serii Luc Orient, którego dwa niepełne albumy ukazały się w Świecie Młodych
Sos dla Ziemi było świetne, rozpalało wyobraźnie w tamtych szarych czasach :smile:
W Kuźni Piorunów musiało być faktycznie nieźle pocięte iTutaj (http://www.kazet.bial.pl/2006_02/m_dawno.htm) masz o tym więcej informacji.
pewnie jeszcze wydrukowane w marnej jakości.
dawno nie zaglądałem do KZ i to był błąd !
Sos dla Ziemi - ze Ś.M. kojarzę , ale nie pamiętam tego drugiego
komiksu . Jaki miał tytuł i w którym roku był publikowany w Ś.M. ?
Tego nie znam.
Pamiętam jeszcze ''3x contra Mamuty " i "Błyskawica na start"" -
gdyby to zebrać do kupy fajny integral by wyszedł. :idea:
Ciekawy pomysł - składanie integrala nie z jednej serii, tylko z kilku, w zaleznosci od tego czy były piracko przedrukowywane w Świecie Młodych :smile: Ciekawe co by na to Belgowie powiedzieli... No i Egmont (Yans)...
Chętnie bym przygarnął integral ze starszymi, polskimi komiksami fantastycznymi. Takimi które były publikowane na łamach magazynu "Relax", "Alfa" lub zbiorku "Ogień nad Tajgą". Ciekawe na ile jest to możliwe? Problemem zapewne będzie sytuacja z prawami autorskimi?Może kiedyś Ongrys coś z tego wyda,dla miłośników starych polskich komiksów-mam duży sentyment do tamtych komiksów bo na nich się wychowałem.
Miło by było mieć w jednym tomie takie komiksy jak:
- Spotkanie B.Polch
- Przybysze G. Rosiński
- Pojedynek (?) G. Rosiński
- Vahanara J. Wróblewski
- Najdłuższa podróż G. Rosiński
- W służbie galaktycznej G. Rosiński
- Ogień nad Tajgą M. Szyszko
- Eksponat AX Z. Kasprzak
- Regenerit Z. Kasprzak
- Tam, gdzie słońce zachodzi seledynowo Andrzejewski
- Opowieści nie z tej Ziemi M. Parzydło
Pomarzyć można :smile:
Chętnie bym przygarnął integral ze starszymi, polskimi komiksami fantastycznymi. Takimi które były publikowane na łamach magazynu "Relax", "Alfa" lub zbiorku "Ogień nad Tajgą". Ciekawe na ile jest to możliwe? Problemem zapewne będzie sytuacja z prawami autorskimi?
Problemy byłyby zapewne dwa: odnaleźć wszystkich autorów lub właścicieli praw (na szybko doliczyłem się 16 autorów) oraz przekonać ich do pomysłu.
Niestety, problem trzeci byłby największy - Zbigniew Kasprzak mówił przy okazji tematu komiksu "Człowiek bez twarzy" z "Fantastyki", że nie ma wszystkich swoich oryginalnych plansz. Podejrzewam, że z pozostałymi jego komiksami z tego okresu może być podobnie.
Jakość będzie nieco słabsza. I tyle.
Osobiście bym się nie zgodził. Myślę, że wielu osobom jednak zależy na najlepszej jakości.
Co do honorariów - autorzy powinni się ich zrzec a dochód powinien być przeznaczony na promocje
młodych twórców komiksu.
Tego nie znam.Też to (http://www.kazet.bial.pl/2006_05/m_dawno.htm) opisywałem. Papilio też (http://www.kazet.bial.pl/2006_06/m_dawno.htm)..."Zbiega" też (http://www.kazet.bial.pl/2007_05/m_dawno.htm)... :wink:
Pamiętam jeszcze ''3x contra Mamuty " i "Błyskawica na start"" -
gdyby to zebrać do kupy fajny integral by wyszedł. :idea:
Też to (http://www.kazet.bial.pl/2006_05/m_dawno.htm) opisywałem. Papilio też (http://www.kazet.bial.pl/2006_06/m_dawno.htm)..."Zbiega" też (http://www.kazet.bial.pl/2007_05/m_dawno.htm)... :wink:Przykłady podałem z pamięci.
Fakt, przydałoby się trochę lepsze wydanie Luca Orienta, niż ostatnie :smile:
(http://i88.photobucket.com/albums/k183/Magic76/DSCN6924_zpsdaeuy6bm.jpg) (http://s88.photobucket.com/user/Magic76/media/DSCN6924_zpsdaeuy6bm.jpg.html)
Do Papilio z "Kosmicznych miraży" sentymentu jakoś nie mam, ale chętnie zobaczyłbym też poniższe "wznowienie":
(http://i88.photobucket.com/albums/k183/Magic76/DSCN6923_zpsjghxeind.jpg) (http://s88.photobucket.com/user/Magic76/media/DSCN6923_zpsjghxeind.jpg.html)
uzbieralo sie 4 integrale... 400 stron - to jednak orient lepszym pomyslem :)Pewnie, w końcu to tylko 18 albumów :)
Dobre tempo! Ciekawe kiedy premiera.MFKiG 2015
Właśnie przyszła oficjalna zgoda, aby polski drugi integral Bruce'a Hawkera miał 8 stron więcej, niż belgijski. Tak więc razem będzie miał 224 strony - 4 albumy + 32 strony dodatków. Na tych extra stronach znajdą się oczywiście komiksy i ilustracje, których w wydaniu belgijskim nie ma. Teraz trzymajcie kciuki, abyśmy zdążyli na FKW.
...a ja czekam na pozostałe komiksy VANCE!!!- szczególnie Bruce i Ramiro
Bruce? Chyba Bruno?Bruno..Bruno...zagapiłem się w okładkę Bruce :smile:
W Incalu na nowości nie ma rabatu -25%? Drugi tom Hawkera jest za 85 zł...Dokładnie tak. Gildia ma Hawkera zdecydowanie najtaniej. Wyczuwam masę zamówień na Gildii na Hawkera i tego nowego Alana Moore`a, co to wszyscy się boją, że szybko się skończy. Te dwa, a gratisowo albumiki Stefańca i Chmiela. Żyć nie umierać. Jeszcze wezmę Wilczą gontynę, jeśli nigdzie nie będzie większego rabatu (choć mają mały). U mnie mają pewne zamówienie.
Czy planowane są może kolejne wznowienia komiksów Baranowskiego? np Orient Men?
Czy planowane są może kolejne wznowienia komiksów Baranowskiego? np Orient Men?
Oczywiście, planujemy.
[...]
A albumy Tadeusza Baranowskiego są o tyle trudniejsze we wznowieniu, że wiele osób już je ma, więc sprzedają się wolniej. Dobrze, ale powoli.
Ale planujemy, jak najbardziej.
Błagam, drogi Ongrysie, zróbcie COŚ, co pozwoli Wam wznowić Tffffuj! Do bani z takim komiksem!
Nie widzę szans, aby moje zachęty przekonały Autora.
Ja ten post odczytałem wczoraj jako ironię i chyba tak to należy odczytywać.
A to spoko .
Jednak uważam , że należy być czujnym.
Ja pozostanę przy ironii :wink:
W takim więc razie - ja też.
Drodzy czytelnicy!
Jak pewnie już wiecie udało się przygotować część nakładu drugiego tomu serii Bruce J. Hawker na Festiwal Komiksowa Warszawa, dzięki czemu premiera odbyła się bez zakłóceń. Niestety reszta nakładu ma opóźnienie z powodu awarii maszyny w drukarni. Tak więc bardzo przepraszam czytelników, którzy nie mogli być na Festiwalu, zamówili Hawkera i inne albumy np. w sklepach komiksowych, a teraz muszą czekać. Jak tylko uda się odebrać albumy z drukarni, niezwłocznie zostaną wysłane do sklepów.
Damy radę - poczekamy! (kupię sobie od razu dwa tomy!) :biggrin:To kup sobie bezpośrednio u źródła. Jeśli się nie mylę, to Ongrys sprzedaje pakiet dwóch tomów + wszystkie kartoniki z grafikami z Hawkera za 190 zł. Ja bym tak zrobił, gdybym nie miał jedynki (zresztą dwójkę też już mam zamówioną).
To kup sobie bezpośrednio u źródła. Jeśli się nie mylę, to Ongrys sprzedaje pakiet dwóch tomów + wszystkie kartoniki z grafikami z Hawkera za 190 zł. Ja bym tak zrobił, gdybym nie miał jedynki (zresztą dwójkę też już mam zamówioną).
Lista pozycji do ewentualnego kupienia sięga ok. 30 komiksów - część bonito, część gildia (bo nie wszystko jest na bonito :sad: ), to może faktycznie kupić u źródła...
Skład główny to jedno, ciekawe co jeszcze negocjują?
Tak, dalsze albumy Vance'a są w planach, mniej więcej na bazie cyklu "Tout Vance". W jakiej kolejności - to jeszcze zobaczymy, na pewno inaczej niż u Belgów. Ale też nie chcielibyśmy się ograniczać tylko do Vance'a, więc po zamknięciu Hawkera chciałbym najpierw zaproponować inną serię. A najlepiej integrala.
Co do porzuconych serii (i nie tylko) - nie planujemy publikować komiksów z podwyższoną dawką golizny i przemocy. Na razie nie planujemy komiksów kryminalnych czy sensacyjnych - wolę fantasy, sf czy historyczne. No i nie planuję kontynuować serii, które nie za bardzo mi się spodobały. Przy tych wszystkich pozycjach napisałem, że nie jesteśmy nimi zainteresowani. Nad pozostałymi pomyślimy.
Aquablue
Kryształowy miecz (szpada)
Kukabura
Largo Winch
Marine
Mroczne Miasta
Skład główny
Niestety, Władcy Chmielu były wśród tych z dopiskiem "nie". :sad:@!#*&@#$
@!#*&@#$
Jeśli chodzi o sagę rodu browarników, to liczę na Kubę. :)
Taurus pisał, że rozważa możliwość kontynuacji Rozbitków Czasu a nie, że ma być. Tak się rodzą plotki.Plotka 3 razy powtórzona staje się prawdą :lol:
[...] pozycje mistrza Tadeusza Baranowskiego. Miło mieć je na twardo.
(może kiedyś Ongrys zrobi dodruki??)
a nie było gdzieś pisane że "raczej nie"?
PS. Na Allegro nie widać ani jednej sztuki vol. 1...
Jak nie, jak tak:Jedna jaskółka wiosny nie czyni, czas na zakup był baaaaaardzo długi a Ongrys na pewno będzie się starał nie przewalić z nakładem i dostosować się do I-szego tomu.
http://allegro.pl/sklad-glowny-loisel-egmont-i5588691439.html (http://allegro.pl/sklad-glowny-loisel-egmont-i5588691439.html)
proponuję porozglądać się jeszcze na googlach, niektóre księgarnie mają pierwszy integral oznaczony jako dostępny. najprawdopodobniej są to niezaktualizowane stany magazynowe własne lub dostawców, ale co komu szkodzi zaryzykować?
Pojawiły się na Allegro pojedyncze ''jaskółki'' w postaci 1 tomu = cena całkiem znośna, kto będzie w prawdziwej potrzebie, to jakoś taki zakup przeżyje.
Jak nie, jak tak:Zainteresowanie jest :biggrin: :biggrin: :biggrin: ponad 200 odsłon
http://allegro.pl/sklad-glowny-loisel-egmont-i5588691439.html (http://allegro.pl/sklad-glowny-loisel-egmont-i5588691439.html)
Zainteresowanie jest :biggrin: :biggrin: :biggrin: ponad 200 odsłon
Hmmm...
Już 275 - i NiKT nie licytuje?! :shock:
Nikt nie licytuje, bo to wszystko wyświetlenia z naszego forum. Ludzie klikają, dodają do obserwowanych i tyle.Tak się rodzą unikaty co widać po Blueberry- 2-ka się walała za grosze ale jak Egmont zapowiedział kontynuację ( 4-kę a zaraz 5-kę) to nagle wybyła ze sklepów. Nie rozumiem ludzi, którzy nie kupili Składu mimo setek opinii, że to świetny komiks bo...nie wiedzieli czy będzie kontynuacja. To nie jest komiks w którym akcja nagle się urywa i zostaje się w polu ale tworzące wspólną całość dzieło, które jest rozwijane. Bez znajomości I-go integrala pewnie by się kiepsko czytało II-kę ale na pewno I-kę można było przeczytać bez znajomości II-ki.
edit. swoją drogą to ciekawe, że komiks walał się przez długi czas po sklepach, egmont narzekał na sprzedaż, a teraz będzie kolejny biały kruk. Podobnie jak Rozbitkowie Czasu - już zaczynają się polowania, bo słychać głosy o dokończeniu serii przez inne wydawnictwo niż Egmont.
Nie rozumiem ludzi, którzy nie kupili Składu mimo setek opinii, że to świetny komiks bo...nie wiedzieli czy będzie kontynuacja.
Moim zdaniem kreska Loisela bardziej pasuje do fantasy niż opowieści w stylu "Skład główny". Zachęcony opiniami forumowiczów nabyłem jednak skład i czekam na kontynuację.Nooo nie opowiadaj...właśnie kreska i te kredkowe kolory najbardziej oddają ten zaściankowy klimat czego na przykład nie czułem czytając W Poszukiwaniu Piotrusia Pana..fabuła świetna a jakoś tak drętwo narysowany.
a ta "druga" seria wspomniana w profilowej wiadomości to...?
a ta "druga" seria wspomniana w profilowej wiadomości to...?Oby Władcy chmielu. :)
Strasznie się cieszę. Ostatnio przecież o tych komiksach gadaliśmy,Świetna wiadomość!
Świetna wiadomość!To ta sama seria. Tout Vance (coś jak nasza kolekcja Rosińskiego). Według mnie Ongrys wyda inne komiksy z Tout Vance, bo mowa jest o serii. :smile:
Gadaliśmy także o Ramiro...
Według mnie Ongrys wyda inne komiksy z Tout Vance, bo mowa jest o serii. :smile:
Tak, dalsze albumy Vance'a są w planach, mniej więcej na bazie cyklu "Tout Vance". W jakiej kolejności - to jeszcze zobaczymy, na pewno inaczej niż u Belgów.
To ta sama seria. Tout Vance (coś jak nasza kolekcja Rosińskiego). Według mnie Ongrys wyda inne komiksy z Tout Vance, bo mowa jest o serii. :smile:Super! Byle Ramiro się załapał.
Czy ktoś mógłby mi napisać co gatunkowo reprezentuje "Rodric"?
Przygody rycerza Rodrica podczas wypraw krzyżowych.
W pierwszej misji pewien kupiec jest szantażowany. Ma oddać dług lub córkę. Rodric pomaga dziewczynie. Podczas wędrówki po pustyni pojawia się tajemnicza amathea.
W drugiej ma dostarczyć wiadomość do "Starca z Gór".
Super! Byle Ramiro się załapał.
Głównym bohaterem tego przygodowego komiksu jest rycerz o imieniu Rodryk. To weteran wypraw krzyżowych, człowiek szlachetny i znakomity wojownik.
Gdy jego przyjaciel, jerozolimski kupiec popada w tarapaty, zwraca się do Rodryka z prośbą o odwiezienie córki Blanki do swego brata. Rodryk wraz z giermkiem i Blanką ruszają w daleką podróż przez pustynię. W trakcie wyprawy w ręce rycerza dostaje się pergamin, od którego może zależeć kruchy rozejm panujący w Ziemi Świętej. Rodryk staje przed dylematem - czy odwieźć podopieczną w bezpieczne miejsce, czy też zrobić wszystko aby nie dopuścić do wybuchu wojny.
W albumie znalazły się dwa tomy miniserii, którą na podstawie scenariusza Luciena Meysa narysował William Vance. Całość uzupełniają znakomite ilustracje Vance'a, a także grafiki, które stanowiły jego źródło inspiracji.
Pierwsza, czarno-biała wersja tego komiksu powstała pod koniec lat '70 i nosiła tytuł Roderic. W 2001 roku, już jako Rodric, komiks został wydany ponownie w wersji wzbogaconej o kolor.
bo BD błędnie podaje 75 stron, ale na amazon.fr jednak jest 96 str.A czy przypadkowo BD nie podaje ilości stron komiksu? Bo wydaje mi się, że tak jest.
liczba stron 96 - myślałem, że więcej niż wydanie oryginalne, bo BD błędnie podaje 75 stron, ale na amazon.fr jednak jest 96 str.
Ja jeszcze mam cichą nadzieję, że Ongrys zaskoczy nas "Składem Głównym" na festiwal, byłby idealny termin na premierę.
Niestety nie ma szans. Myślę, że początek 2016 to może być realny termin...
Czytał to ktoś? Nie wygląda szczególnie zachęcająco.Mnie ta okładeczka bardzo zachęca.
Ja z klasyków polskich wydanych przez Ongrysa najmilej wspominam "Kubusia Piekielnego", świetny komiks, świetnie wydany.Ja właśnie planuję zakup tego tomu.
"Rodryk" na planszach - http://paradoks.net.pl/read/27546 (http://paradoks.net.pl/read/27546)
jakby ktoś przegapił to jest dodruk (chyba wcześniej nie było o tym wspominane)
http://www.sklep.gildia.pl/komiksy/197483-skad-sie-bierze-woda-sodowa (http://www.sklep.gildia.pl/komiksy/197483-skad-sie-bierze-woda-sodowa)
jakby ktoś przegapił to jest dodruk (chyba wcześniej nie było o tym wspominane)Czy to jest/będzie TEN dodruk z naniesionymi zmianami o których wspominał Ongrys?
http://www.sklep.gildia.pl/komiksy/197483-skad-sie-bierze-woda-sodowa
Czy to jest/będzie TEN dodruk z naniesionymi zmianami o których wspominał Ongrys?
Wybaczcie za może głupie pytanie, ale czy jest gdzieś w sieci jakiś spis/lista wszystkich albumów Baranowskiego z zaznaczeniem różnic w poszczególnych wydaniach? Tak szczerze, to już się pogubiłem, co warto zakupić, a co można sobie odpuścić gdyż nie wnosi nic nowego.
Wybaczcie za może głupie pytanie, ale czy jest gdzieś w sieci jakiś spis/lista wszystkich albumów Baranowskiego z zaznaczeniem różnic w poszczególnych wydaniach? Tak szczerze, to już się pogubiłem, co warto zakupić, a co można sobie odpuścić gdyż nie wnosi nic nowego.mimo tego, że mam niemało różnych wydań Baranowskiego, wcale nie uważam, że Twoje pytanie jest głupie; potwierdzam - można się pogubić. chętnie bym się zapoznał z takim zestawieniem.
Woda sodowa - czy w obecnym najnowszym wydaniu początkowe dialogi będą takie same jak w wydaniu "płóciennym"?
Praktyczny Pan - o jaki wydaniu Ongrysa mowa? To zapowiedź?
Czyli mając MAWowskie wydanie warto kupić obecne wydanie Wody dla kolorów - ale nie dialogów. ;-)
No ale jeśli mam wszystkie wydania - łącznie ze ŚM - to chyba mogę kupić, żeby wspierać wydawcę? :cool:
wydanie zbiorcze szlurpa i burpa (czyli o zmroku plus bezdomne wampiry) - byłaby szansa (jakakolwiek, kiedykolwiek) na coś takiego czy ongrys odpowiada na ten pomysł zdecydowanym "NIE"?
No ale jeśli mam wszystkie wydania - łącznie ze ŚM - to chyba mogę kupić, żeby wspierać wydawcę? :cool:
Jasne.
I najlepiej od razu 5 sztuk, bo czy może być lepszy pomysł na prezenty dla znajomych? :biggrin:
Pytanie poufne (?!): czy jest jakaś niewidzialna nić, łącząca Wydawnictwo Ongrys z Mistrzem Tadeuszem?? (coś czuję, że jest, ale tak niewyczuwalna, że musiałem w końcu zapytać - może ktoś zna odpowiedź)
Ongrys nigdy nie mówi NIE w temacie wydania komiksów Tadeusza Baranowskiego. A co dopiero zdecydowane...
No, chyba że pytanie dotyczy "Na co dybie w wielorybie..."
Ale Wampiry wydaje Kultura Gniewu...
Diplodok jest kompletny w każdym wydaniu,W Diplodoku wydanym przez Manzoku są również dodatki w postaci komiksów "Szlurp & Burp kontra Thorgal" , "Ufo" , "Wyprawa międzyplanetarna" , "Znasz Pan 2 CV..." i wywiadu z autorem. Czy w wydaniu Ongrysa dodatki są takie same????????????? Oba wydania posiadają taką samą ilość stron, więc i ilość stron dodatków powinna być równa.
W Diplodoku wydanym przez Manzoku są również dodatki w postaci komiksów "Szlurp & Burp kontra Thorgal" , "Ufo" , "Wyprawa międzyplanetarna" , "Znasz Pan 2 CV..." i wywiadu z autorem. Czy w wydaniu Ongrysa dodatki są takie same????????????? Oba wydania posiadają taką samą ilość stron, więc i ilość stron dodatków powinna być równa.
W wydaniu Ongrysa nie ma wymienionych wyżej komiksów.Zastanawiam się nad wymianą starszego wydania na Pańskie, nie chciałbym jednak stracić wymienionych w dodatkach komiksów. "Szlurp & Burp kontra Thorgal" wydani byli w komiksie Kultury Gniewu, natomiast nie wiem co z pozostałymi. Czy komiksy "Ufo", "Wyprawa..." i "Znasz Pan 2 CV..." ukazały się w innych wydaniach?????
Ongrysie, pozwolę sobie zapytać: czy jest znany chociaż przybliżony termin dla trzeciej części "Saga Valty"?Na rynku frankońskim trzeci tom jeszcze się nie ukazał, więc... nie ma co drukować.
Poza tym od razu dostaniemy całość, co sprawi, że odbiór będzie lepszy, czyli od razu dostaniemy cały zestaw powiększony, a nie same jedno-albumowe frytki za 38 zł.
Ale najważniejsze, że będzie SKŁAD GŁÓWNY. I tak jest super.
I Pirata Izaaka. Nie zapominajmy o Izaaku. :wink:
No i o Potworze z bagien.
Ale najważniejsze, że będzie SKŁAD GŁÓWNY. I tak jest super.
Skład Główny to pewniak.Dlaczego nie? Komiksy z Fantastyki takie jak Yans, W poszukiwaniu ptaka czasu, Valerian, Rork, Funky Koval świetnie się sprzedają i miały lub będą miały dodruki, nawet na temat Storma, który nie miał jeszcze premiery Inkal napisał "wyniki przedsprzedaży są obiecujące"
Ale ta Kryształowa szpada... hmmm...? :sad:
Dlaczego nie? Komiksy z Fantastyki takie jak Yans, W poszukiwaniu ptaka czasu, Valerian, Rork, Funky Koval świetnie się sprzedają i miały lub będą miały dodruki, nawet na temat Storma, który nie miał jeszcze premiery Inkal napisał "wyniki przedsprzedaży są obiecujące"po mojemu Szpada (czy też Miecz) to najsłabsza rzecz, którą wypuścił "Komiks (Fantastyka)". Lata świetlne od wymienionych wyżej tytułów (również Storma i Wiedźmina). Ja passuję...
Kryształowy miecz , szpada, szabla czy floret - Oczywiście biorę !Kryształowy koncerz. ;)
A ja mam pomysła, Walduś. W bibliotece widziałem 2 tomy wydane przez Amber. Przeczytam, wyczaję, "zrozumiem więcej i wtedy wreszcie sam też włączę się do akcji". Włączę, lub nie włączę.To bardzo dobry sposób, ja go zawsze stosuję.
Kryształowy koncerz. ;)
Rapier :badgrin:rapier w dole?!
po mojemu Szpada (czy też Miecz) to najsłabsza rzecz, którą wypuścił "Komiks (Fantastyka)". Lata świetlne od wymienionych wyżej tytułów (również Storma i Wiedźmina). Ja passuję...Zgadzam się.
Od Szpady lepszy byłby jednak Luc Orient :cry:
Lub Bernard Prince! :cool:taaaa!
Od Szpady lepszy byłby jednak Luc Orient :cry:yeeeaah!!
Corto Maltese?bardzo dobry przykład! jedna różnica: w przypadku Corto większość najważniejszych opowieści już znamy, chociaż ja wciąż czekam na te zbiory krótkich historyjek, z których dostaliśmy tylko Etiopiki
Album będzie zawierał ponad 300 stron - sześć części plus (jakżeby inaczej) materiały dodatkowe. Można się go spodziewać nie wcześniej niż w połowie roku 2016.
Przydałoby się w końcu wydać Człowieka bez twarzy. Ale Kas to chyba stajnia Egmontu ?
Bardzo ciekawy pomysł, ale to chyba dość krótkie jest?
Eksponat AX ma ledwie kilka stron. A "Człowiek bez twarzy" to ulubiony komiks samego Kasprzaka - oprócz "Fantastyki" wychodził też w odcinkach w magazynie "KKK".
jako osoba w gorącej wodzie kąpana napisałem do Ongrysa. zobaczymy co odpowiedzą...
EDIT:CytujWitam. Ten komiks (a właściwie antologia różnych komiksów Kasprzaka) już dawno jest na liście. Jednak na razie wydawnictwo wciąż zajmuje się pozycjami, które są wcześniej. Może kiedyś przyjdzie kolej i na Kasprzaka...
No więc uzbrajam się w cierpliwość....
Czy ktoś wie czemu w tomie 6 zmienili się autorzy? Czy ten 6 tom to zakończenie serii, czy jakiś dodatkowy pojedynczy strzał? Wydany został 10 lat później po tomie 5.1 cykl kończy album 5, tom 6 jest tak zwanym 2 cyklem i jest to zakończenie całej serii, tego tomu nie czytałem, ale zakończenie pierwszego cyklu jest, (że tak powiem) kontrowersyjne i podejrzewam, że po latach chcieli go zmienić wymyślając ten dodatkowy tom.
1 cykl kończy album 5, tom 6 jest tak zwanym 2 cyklem i jest to zakończenie całej serii, tego tomu nie czytałem, ale zakończenie pierwszego cyklu jest, (że tak powiem) kontrowersyjne i podejrzewam, że po latach chcieli go zmienić wymyślając ten dodatkowy tom.No tak, tylko kto chciał je (zakończenie) zmienić, skoro mamy nowych autorów: ci starzy, czy ci nowi (jako bardzo niezadowoleni zakończeniem oddani fanowie :)) W ogóle mamy tu bardzo ciekawy przypadek - nie dość, że nowi autorzy, to jeszcze nowe wydawnictwo... może po prostu Soleil, przejmując prawa do serii, wypuściło na siłę ostatni album, by zebrać więcej mamony od wiernych czytelników. No chyba, że Soleil ma prawa tylko do ostatniej części, a Vents do reszty, to wtedy chylę czoła przed naszym Ongryskiem z podziwu, jak udało mu się to wszystko do kupy zebrać......
No tak, tylko kto chciał je (zakończenie) zmienić, skoro mamy nowych autorów: ci starzy, czy ci nowi (jako bardzo niezadowoleni zakończeniem oddani fanowie :smile: ) W ogóle mamy tu bardzo ciekawy przypadek - nie dość, że nowi autorzy, to jeszcze nowe wydawnictwo... może po prostu Soleil, przejmując prawa do serii, wypuściło na siłę ostatni album, by zebrać więcej mamony od wiernych czytelników. No chyba, że Soleil ma prawa tylko do ostatniej części, a Vents do reszty, to wtedy chylę czoła przed naszym Ongryskiem z podziwu, jak udało mu się to wszystko do kupy zebrać......Kto chciał zmienić? Pewno ludzie, którzy liczyli, że na tym zarobią, nazwisk nie znam ale sądzę, że to raczej nie wcześniejsi twórcy bo to oni by pewno kontynuowali.
A tak już całkiem na poważnie - podczas gdy rysunki w pierwszych pięciu albumach nawet całkiem zgrabnie hmmm... czerpią z różnych źródeł, to w ostatniej są po prostu paskudne
Coś dla fanów Vance'a, zapewne na przyszłoroczną MFKę - http://paradoks.net.pl/read/27715 (http://paradoks.net.pl/read/27715)Wolałbym aby Ringo wyszedł w jednym albumie, jeśli ta ulotka będzie też okładką to zapewne tak będzie ponieważ są na niej nazwiska wszystkich scenarzystów.
Wiadomość z facebooka wydawnictwa Ongrys.
"W pocie czoła pracujemy nad kolejnym zeszytem "Kapitana Żbika", którym będą "Kryształowe okruchy". Mamy kilka egzemplarzy do skanowania, najlepszej jakości okładka wygląda tak jak na zdjęciu. A może ktoś ma lepszy egzemplarz? Np. bez zagięć albo lepszy kolorystycznie? Albo mniej przycięty z dołu lub z prawej - z większym kawałkiem ilustracji? Jeśli tak, to zróbcie skan (najlepiej w 600 dpi, plik TIF lub JPG) i dajcie znać. Niestety ongrysowa skrzynka pocztowa nie zmieści dużego maila, więc jakby był potrzebny, to podam inny adres."
Wiadomość z facebooka wydawnictwa Ongrys.
Widziałem tę okładkę - nie wygląda to aż tak tragicznie. Czy naprawdę nie może ktoś przysiąść nad jakimś PhotoShopem i dokonać korekty okładki?
Halo, halo Ongrysie - na jaki adres słać skan? :cool: Zawsze to lepiej wybierać z wielu..
To skoro już pojawiła się tu nasza wiadomość, to dołożę jeszcze zdjęcie.
http://www.ongrys.pl/zbik_09_00a.jpg (http://www.ongrys.pl/zbik_09_00a.jpg)
Ongrysie, wydajesz kolejnego zbika, może warto info dać kiedy, miesiąc rok było poprzednio to wydane. Może warto jakieś kalendarium co w tamtym roku się działo np. Strajki, gdzie, kto rządził, co było na świecie i inne takie ogólne info i jakie komiksy wtedy się ukazywały np. Tytus 4, ile lat miał christa, co wtedy robił Baranowski, gdzie był Rosiński. Parę fajnych info do wygrzebania w necie, a komiks dla kolekcjonera zyska plus. Co Ty na to?
Może 4 strony więcej + reklamy Kubusia, Baranowskiego, jesteś z Tym w kioskach, Baranowski i Kubuś nie, taka reklama może podnieść sprzedaż, 1 zł więcej nam 30+ 40+ lat kolekcjonerom nie zrobi różnicy, a chyba nastolatki nie są targetem tej serii :smile:
Pamiętasz jeszcze kto podrzucił ci pomysł hawkera jakieś 8 lat temu?
Przyznam, że większość tytułów wydanych przez Ongrysa (a także tych nie wydanych) była sugerowana i proponowana wielokrotnie - w mailach, na forach, na FB, na festiwalach itp. Rekordzistą pod tym względem jest chyba "Hugo".
Kto pierwszy wyda, ten lepszy :smile:
wygra... ten kto da więcej.
Śmiem twierdzić, że Hugo miałby lepsze perspektywy od wstawionej już do planu wydawniczego Kryształowej Szpady/Rapiera - biorąc pod uwagę opinie z forum.. :cool:Opinie bywają czasem bardzo mylące np. my wyrażamy się o Hugo w samych superlatywach bo to nasze dzieciństwo a opinie na BD są dość słabe: http://www.bedetheque.com/serie-2579-BD-Hugo.html (http://www.bedetheque.com/serie-2579-BD-Hugo.html) :shock:
Mam nadzieję, że tytuły takie jak Comanche, Bernard Prince, Bruno Brazil, czy Władcy chmielu też są w czołówce tych proponowanych. 8)
[...]
Obstawiam 5 tomów wydanych jak Asteriks, Smerfy czy inne Tintiny po 19,99-24,99 zł za jeden.
A ja mam nadzieję, że w czołówce jest Luc Orient.taaa...!! jestem za, i to bardzo!
Szkoda. :sad:Ale przynajmniej cena byłaby fajna!
Obyś się pomylił. :wink:
Najlepszym pomysłem na wydanie "Hugo" jest zarówno wersja albumowa jak i integral.
Co do komiksów z Pegasusa ja najbardziej chciałbym zobaczyć Jana Kaledine'a, następnie Marine, Vasco i Tetfola. Ale biorę wszystkie te komiksy jeśli ktoś je wyda :smile:
[...] Najlepszym rozwiązaniem byłoby zrobienie jak Ongrys -Integral dla kolekcjonerów i zeszytówki dla dzieci- i wilk syty i owca cała :biggrin:
PS. Jeśli kiedykolwiek miałbym syna, to dałbym mu na imię Integral - cóż za piękny wyraz...! :lol:
Strach się bać, jak nazwałbyś córkę.
''Dzieci do szkół (literaci do piór, robotnicy do fabryk'' - jak mawiał Gomółka).
Dzieci niech się uczą, a sprawy komiksów pozostawią nam, dorosłym... :wink:
Jest też kontynuacja Universal War Two (dotychczas 2 tomy się ukazały)
Nie rozumiem. Ktoś zakupił prawa i nie jest za to odpowiedzialny?
Strach się bać, jak nazwałbyś córkę.
nie. któreś wydawnictwo powiedziało "hej, wiemy na pewno, że zakupiono prawa to tego, ale to nie my i nie wiemy kto" też to pamiętam...Niestety tajemnicze wydawnictwo, ktore rzekomo wykupiło licencję na UW2, prawdopodobnie było i jest nie do ustalenia:
W pełni popieram, choć nie jest to aż takie piękne hard jak "Wieczna wojna".Sporo ostatnio komiksów z Fantastyki wychodzi, może wznowią też Wieczną wojnę, ja chętnie łyknę ten tytuł, wydania Egmontu nie posiadam.
Na stronie facebook-owej wydawnictwa Ongrys ciekawa informacja:
Jeden z kolejnych komiksów Żbika będzie miał całkiem na nowo narysowaną okładkę podobnie jak Wzywam 0-21. :badgrin:
W 2016 roku Ongrys rozpocznie publikację serii "Judge Dredd: The Complete Case Files".
Wymyśliliśmy sobie, że zaczniemy od tomu 13 , czyli pierwszego z kolorowymi komiksami (który powinien się ukazać pod koniec roku), potem (w 2017) będzie tom 14, a potem zobaczymy.
Jak seria zostanie dobrze przyjęta, postaramy się kontynuować i zwiększyć częstotliwość do dwóch tomów rocznie.
Oto jak Ongrys po raz kolejny rozwala system:Nie wierzę. Ale jesli to prawda, to jak nadarzy się okazja to p. Leszka bede na rekach nosil, a na plecach Kokosza, bo widzi mnie sie, ze w tym procederze paluchy swe maczal.CytujW 2016 roku Ongrys rozpocznie publikację serii "Judge Dredd: The Complete Case Files". Wymyśliliśmy sobie, że zaczniemy od tomu 13 , czyli pierwszego z kolorowymi komiksami (który powinien się ukazać pod koniec roku), potem (w 2017) będzie tom 14, a potem zobaczymy. Jak seria zostanie dobrze przyjęta, postaramy się kontynuować i zwiększyć częstotliwość do dwóch tomów rocznie.
To ja tylko napiszę, że Dredd mnie w ogóle nie jara
Na początek roku wiadomość roku :lol:
To ja tylko napiszę, że Dredd mnie w ogóle nie jara i strasznie żałuję, że to nie Sprycjan i Fantazjusz. :cool:Ja tam słyszałem plotkę, że pewien byczek jest zainteresowany tytułem. Oby plotka się potwierdziła.
Death, nie dasz szansy temu klasykowi nad klasyki, brytyjskiego komiksu? Przełam się, to nie trykoty!Ale ja już dałem. Mam przecież kilka odcinków w Świecie Komiksu. I tak samo jak Sinster i Dexter w ogóle mnie to nie jara. Za to Slaine`a chętnie przeczytam.
Ja tam słyszałem plotkę, że pewien byczek jest zainteresowany tytułem. Oby plotka się potwierdziła.Po sukcesie Valeriana grzechem byłoby nie wejść w kolejnego klasyka frankofońskiego.
To ja tylko napiszę, że Dredd mnie w ogóle nie jara i strasznie żałuję, że to nie Sprycjan i Fantazjusz. :cool:
Ale cieszę się Waszym szczęściem. :smile:
a taka informacja Cie zadowoli?:Ta mnie niesamowicie cieszy. :) NIESAMOWICIE.
W zasadzie wszystko się zgadza, tylko "Ramiro" raczej będzie w 2017, nie 2016."W roku 2016 planujemy zająć się następującymi pozycjami:- "Skład Główny tom II" (i po roku tom III),
Brawo fragsel :smile: I znow wygrales, chyba nadajesz na tych samych falach co Ongrys :smile:
Oni naprawdę wiedzą, czego nam, komiksiarzom, potrzeba...Załatw mi Potwora z bagien, co? :)
Hmm, trudno będzie bo Kokosz to Pan Leszek. Tak mniemam po postach - oficjalnie zaś to Ongrys. :badgrin:
Ale jesli to prawda, to jak nadarzy się okazja to p. Leszka bede na rekach nosil, a na plecach Kokosza, bo widzi mnie sie, ze w tym procederze paluchy swe maczal.
Hmm, trudno będzie bo Kokosz to Pan Leszek. Tak mniemam po postach - oficjalnie zaś to Ongrys. :badgrin:Ho, ho, ho, ho!
Hmm, trudno będzie bo Kokosz to Pan Leszek. Tak mniemam po postach - oficjalnie zaś to Ongrys. :badgrin:Brawo. Mniemaj dalej.
Ho, ho, ho, ho!Zobacz na jaką stronę kieruje Kokosz. I sprawa jasna. :lol:
Tyle lat na forum Gildii a były to dla mnie dwie zupełnie inne osoby!
Na dodatek teraz się dowiedziałem, że jedna z moich ulubionych stron swego czasu, czyli relax.nast.pl, była tworzona przez nikogo innego, lecz Leszka Kaczanowskiego.
Zobacz na jaką stronę kieruje Kokosz. I sprawa jasna. :lol:No właśnie tak było. Przeczytałem twój wcześniejszy post, potem zauważyłem stronę Kokosza i wówczas się dowiedziałem.
Czy wiadomo już kiedy będzie dostępny Skład główny 2 ?
Skład Główny jest prawie gotowy i jak nie wydarzy się coś niespodziewanego, wkrótce trafi do druku.
Skład Główny jest prawie gotowy i jak nie wydarzy się coś niespodziewanego, wkrótce trafi do druku.
Skład Główny jest prawie gotowy i jak nie wydarzy się coś niespodziewanego, wkrótce trafi do druku.
ano czekamy. nierealnie i po cichu liczę, że jeżeli magasin general rozejdzie się tak szybko jak slaine, ongrys przynajmniej rozważy niewielki dodruk jedynki.ale w przypadku Ongrysa to nie bylby dodruk, a drugie wydanie pierwszego tomu. Ongrys nie ma praw do wydania tego, co wydal Egmont. Musialby zaplacic za tlumaczenie, sklad, licencje itp. Wszystko odpoczatku, no chyba ze by sie dogadal z Egmontem i oplacil juz tylko licencje i druk.
ale w przypadku Ongrysa to nie bylby dodruk, a drugie wydanie pierwszego tomu. Ongrys nie ma praw do wydania tego, co wydal Egmont. Musialby zaplacic za tlumaczenie, sklad, licencje itp. Wszystko odpoczatku, no chyba ze by sie dogadal z Egmontem i oplacil juz tylko licencje i druk.
ok. wydawało mi się że licencja jest na serię, nie na pojedyncze tomy (jak w przypadku fistaszków). co do tłumaczenia, składu drukarskiego i tym podobnych - właśnie taką nierealną ewentualność dogadania się z egmontem brałem pod uwagę.Licencja moze byc i na serie, ale jezeli wydajesz komiks z danej serii to zawsze placisz ustalony % x deklarowany naklad x cena okladkowa. Jak robisz dodruk to tez placisz za kazdy wydrukowany egzemplarz.
na 1. na pewno tak.. było o tym w styczniu na fejsie...
na 2. nie wiem, ale poczekaj. Ongrys tu często zagląda to pewnie powie, bo sam jestem ciekaw...
czy będzie wznowienie/dodruk "To doprawdy kiepska sprawa, kiedy Bestia się pojawia" ?
Ongrysie, czy (niewydane u nas) węgierskie komiksy (głównie do scen. Tibora Cs. Horvatha, ale innych też) wchodzą w ogóle w zakres Waszego zainteresowania, czy nie?
A jakie komiksy Pawel konkretnie?
A czy są jakieś szanse (i chęci) na wydanie Historii wyssanej z sopla lodu?
Mamy teraz inne tematy na tapecie: drugi tom Filutka, kolejne albumy Tadeusza Baranowskiego, komiksy Szarloty Pawel czy Jerzego Wróblewskiego. Wydaje mi się, że są one ciekawsze niż komiksy węgierskie.
I dodatkowe pytanie: czy poza edycjami z Wieczoru Wybrzeża, Ongrys planuje wydać inne prace J.Wróblewskiego?
A może spróbuj wydać "Przygody Papilo" - mi się nie udało dotrzeć do wydawcy/autora, może Tobie się uda. W sumie materiał chyba na 6 albumów po ok. 48 stron.
MGnesium - czy przypadkiem nie sprzedałeś swojego egzemplarza na allegro za coś około 150 zł. Wystawiałeś chyba też na olx, jako nowy zafoliowany. :cool:
ciekawi mnie co ongrys sądziłby o pomyśle na drugie wydanie jedynki przy udziale serwisu crowfundingowego (gdzieś się taki pojawił)?
ciekawi mnie co ongrys sądziłby o pomyśle na drugie wydanie jedynki przy udziale serwisu crowfundingowego (gdzieś się taki pojawił)?
Ale tu chyba nie chodzi o normalną sprzedaż, tylko o zrzucenie się na druk przez te kilkadziesiąt osób, które nie załapały się na komiks przed przemiałem.
Można (i trzeba) zamawiać!
http://www.sklep.gildia.pl/komiksy/281170-sklad-glowny-2 (http://www.sklep.gildia.pl/komiksy/281170-sklad-glowny-2)
Ale tu chyba nie chodzi o normalną sprzedaż, tylko o zrzucenie się na druk przez te kilkadziesiąt osób, które nie załapały się na komiks przed przemiałem.
Ja biorę. Uwielbiam takie starsze frankfony (stawiam blisko Valeriana)
Przyznaje się też, ze zastanawiam się nad Kryształową Szpadą. Prawdopodobnie będę na tak.
Przyznaje się też, ze zastanawiam się nad Kryształową Szpadą. Prawdopodobnie będę na tak."Kryształowy MIECZ" - u mnie to pewniak zakupowy.
Przyznam, że mam do nich pewien sentyment, ale nie sądzę.
Trzeba by szukać autorów, za granicą, pozyskać materiały (nie wiadomo, czy są w postaci elektronicznej), przygotować tłumaczenie z węgierskiego, sfinansować druk i jeszcze znaleźć chętnych do kupienia. Wygląda to wszystko na mnóstwo pracy i spore ryzyko finansowe.
Może gdyby znalazł się jakiś partner i sponsor? Nie tak dawno byłem na wystawie komiksów węgierskich, chyba w Węgierskim Instytucie Kultury. Gdyby tego typu instytucja była zainteresowana wydaniem tych komiksów w Polsce, to Ongrys mógłby nawiązać współpracę, ale samodzielnie raczej nie.
Mamy teraz inne tematy na tapecie: drugi tom Filutka, kolejne albumy Tadeusza Baranowskiego, komiksy Szarloty Pawel czy Jerzego Wróblewskiego. Wydaje mi się, że są one ciekawsze niż komiksy węgierskie.
Materiały w postaci elektronicznej chyba są.
W sieci można znaleźć informacje o wydawanej właśnie kolekcji komiksów Erno Zorada.
Tymczasem po 6 latach od pierwszego integrala małemu wydawnictwu udało się wydać kontynuację 20 zł taniej niż Egmontowi (oczywiście biorę poprawkę na to, że w dwójce jest 16 stron mniej)!
Odnośnie ceny - jest ona niższa od Egmontowaj głównie ze względu na inną dystrybucję, opartą o sklepy komiksowe a nie hurtownie (podobnie jak inne wydania kolekcjonerskie Ongrysa). Gdyby tak sam album miał trafić do hurtowni (a w związku z tym do innych księgarni internetowych), cena okładkowa zapewne wyniosłaby 140 zł. A może jeszcze nieco więcej, bo przy wyższej cenie okładkowej byłyby wyższe tantiemy dla Castermana.
Odnośnie ceny - jest ona niższa od Egmontowaj głównie ze względu na inną dystrybucję, opartą o sklepy komiksowe a nie hurtownie (podobnie jak inne wydania kolekcjonerskie Ongrysa). Gdyby tak sam album miał trafić do hurtowni (a w związku z tym do innych księgarni internetowych), cena okładkowa zapewne wyniosłaby 140 zł. A może jeszcze nieco więcej, bo przy wyższej cenie okładkowej byłyby wyższe tantiemy dla Castermana.
Tak przy okazji - to kolejny przykład pokazujący, że "cena okładkowa" staje się pojęciem zupełnie fikcyjnym...
Czyli "Składu głównego" nie będzie w dyskontach?
Jeśli cokolwiek jest nie tak z albumami Ongrysa, bardzo proszę o informację - może być tu, na forum albo na maila. Jak mamy informację, to możemy potem interweniować w drukarni, żeby na to czy tamto zwrócili baczniejszą uwagę, tak jak było po publikacji Orient Mena. Nawet jak jakiś mankament jest w całym nakładzie i nie ma możliwości reklamacji czy wymiany na inny egzemplarz, to przynajmniej unikniemy takich błędów w przyszłości.
Ostatnich 30 sztuk Slaine leci wlasnie do sklepu gildii
nie planujemy wznowien tego co sie ukazalo z tej serii
- ale ktos sie tam podpytywal o Slaina w 2000ad
wiec moze bedzie rogaty bog wznowiony :wink:
ja juz pisalem - mi sie marzy rogaty bog w jednym zbiorze w powiekszonym formacie ala scream czy francuskie edycje - dlatego nie blokujemy licencji - sam chetnie kupie takie :smile:
na chwile obecna taki projekt moglby nas zarznac finansowo - ot cala tajemnica
Tak.
http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,29149.msg1329436.html#msg1329436 (http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,29149.msg1329436.html#msg1329436)
Z tego co kojarzę, to nie powiedzieli "nie" - na razie będą przez najbliższe dwa lata wydawać wcześniejsze tomy ;)była o studio lain nie o Ongrysie
To jest o Dredd, nie Slaine
A wypowiedźZ tego co kojarzę, to nie powiedzieli "nie" - na razie będą przez najbliższe dwa lata wydawać wcześniejsze tomy :wink:była o studio lain nie o Ongrysie
Mam takie pytanie do wydawnictwa Ongrys, czy nie byłoby zainteresowane wydaniem integrala Slaine: Rogaty Bóg? Egmont potwierdził w odpowiedziach dla alei komiksu, że nie jest zainteresowany tą pozycja, a z wypowiedzi Studia Laine wnioskuje że wydanie tej pozycji przerasta ich możliwości (przynajmniej na obecną chwilę). W końcu to Bisley w najlepszym wydaniu.
Ongrys zagina czasoprzestrzeń :smile:
(http://i65.tinypic.com/2ngbj15.png)
No chyba wiadomo kto zapowiedział/wydał wcześniejsze tomy, więc nie wiem czego tu nie rozumieć.
ongrys też ma wydawać slaine'a? coś mi umknęło?
Tak.
http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,29149.msg1329436.html#msg1329436 (http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,29149.msg1329436.html#msg1329436)
Ongrys zagina czasoprzestrzeń :)Chyba bonito ;)
(http://i65.tinypic.com/2ngbj15.png)
Ongrys zagina czasoprzestrzeń :)2016 to ROK PRZESTĘPNY -więc data jest prawidlowa !
(http://i65.tinypic.com/2ngbj15.png)
Info z FB:Super informacja. Te tomy 2-3 mam ochotę zdublować, choćby dla porównania z wersjami bez dymków, ale budżet trzeszczy. Tak strasznie trzeszczy...
"Miło nam poinformować...
Orientuje się ktoś kiedy 3 tom Sagi Valty ?
i jedynka składu głównego...:shock:Ta informacja jest gdzieś potwierdzona?
:shock:Ta informacja jest gdzieś potwierdzona?
będą pojedyncze albumy Miecza (tak jak z Brucem to było)
bardzo się cieszę i biorę (no chyba że w całym albumie będą jakies dodatkowe krótkie komiksy czy coś - nie wiem, nie znam się czy cuś takiego istnieje w tym wypadku)
i jedynka składu głównego...I to jest najlepsza informacja dnia wczorajszego i dzisiejszego i ...całego września!
W integralu nie ma dodatkowych komiksów, za to jest 40 stron dodatków (szkice, ilustracje, teksty o kulisach powstania) na podstawie albumu "Arkana" oraz 16 stron szkiców z "Miasta Wiatrów".
I to jest najlepsza informacja dnia wczorajszego i dzisiejszego i ...całego września!
Kryształowy miecz. W jednym tomie...344 strony...
Więcej: https://www.facebook.com/ongrys/photos/a.364302973710107.1073741827.364037100403361/778720258935041/?type=3
(https://scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/14317469_778720258935041_2984781257224336706_n.jpg?oh=2436f88e03a55ad5f7437c7933cc5732&oe=5879D04B)
Warto? Coś pamiętam z lat młodzieńczych, ale wolę się dopytać :smile:nie warto.
nie warto.też uważam, że nie warto.
też uważam, że nie warto.Dlaczego nie warto wracać do eks?
Czy moglbym prosic szanownych kolegow o niec wiecej niz warto / nie warto? Powaga. Bez zlosliwosci. Rozwazam kupno tego komiksu i chcialbym dowiedziec sie o nim ciut wiecej.bez złośliwości...... trudno napisać coś więcej, gdy czytało się to 20 lat temu; jedyne, co pamiętam, to (towarzyszące podczas całej lektury) dokuczliwe poczucie wtórności i jałowości samej historii, jak i rysunków (wówczas skojarzenia z kopiowaniem Loisela były dla mnie oczywiste, nie jestem pewien, czy dziś byłoby tak również). w dzisiejszych czasach może nie byłby to wielki minus, ale pojęcie wtórności wówczas, gdy znało się naprawdę zaledwie garstkę europejskich komiksów, to już dla mnie po prostu dyskwalifikacja; nie chce mi się tego doczytywać do końca. być może w porównaniu do dzisiejszych typowych produkcyjniaków z Fantasy Komiks - Kryształowy Miecz będzie błyszczał na ich tle, ale nie chce mi się tego sprawdzać, jak dla mnie: strata czasu.
bez złośliwości...... trudno napisać coś więcej, gdy czytało się to 20 lat temu; jedyne, co pamiętam, to (towarzyszące podczas całej lektury) dokuczliwe poczucie wtórności i jałowości samej historii, jak i rysunków (wówczas skojarzenia z kopiowaniem Loisela były dla mnie oczywiste, nie jestem pewien, czy dziś byłoby tak również). w dzisiejszych czasach może nie byłby to wielki minus, ale pojęcie wtórności wówczas, gdy znało się naprawdę zaledwie garstkę europejskich komiksów, to już dla mnie po prostu dyskwalifikacja; nie chce mi się tego doczytywać do końca. być może w porównaniu do dzisiejszych typowych produkcyjniaków z Fantasy Komiks - Kryształowy Miecz będzie błyszczał na ich tle, ale nie chce mi się tego sprawdzać, jak dla mnie: strata czasu.
A w szczególności wspieram i kibicuję wydawnictwu!!....czekam na integral KRAN
z tej odpowiedzi (i jej analizy) wynika, że w przyszłości mogą być szanse na: Aquablue, Kukabura, Marine.Hugo się sprzedaje...to czekam na Marine :biggrin:
oczywiście przez 2 lata koncepcja i plany wydawcy mogły się zmienić więc to tylko gdybanie .
Wydaje się, że Marine to najlepszy pomysł z wymienionych .(...) To tylko moje zdanie i mogę się mylić w swojej opinii.
Marine, to fajny komiks dla młodszych dzieci, niż te, dla których nadaje się Asteriks, Luke, czy Hugo. Urocza dziewczynka, uroczy piesek i urocze przygody. Takie dla dzieci ze starszaków i podstawówki (i dla starych koni jak my oczywiście też ;) ). Jestem za.Jako stary koń nie mam wyjścia i również muszę być za ;)
O ile cegła w postaci Kryształowego Miecza czeka na decyzję o zakupie, o tyle Marine miałoby status kupuję od razu.Kupując Kryształowy zwiększacie szansę na wydanie Marine. A ten pierwszy na prawdę świetnie wydany i niezły z niego grubas....jest trochę fajnych dodatkowych szkiców. Nie wiem dlaczego ale jak go oglądam to mam skojarzenie z ...Armadą
Zatem poproszę o tą pozycję.
jedyny minus to nie oddzielenie danych tomów okładkami (oczywiście są one pod koniec), tylko puszczenie wszystkiego jednym ciągiem.
Kupując Kryształowy zwiększacie szansę na wydanie Marine. A ten pierwszy na prawdę świetnie wydany i niezły z niego grubas....jest trochę fajnych dodatkowych szkiców. Nie wiem dlaczego ale jak go oglądam to mam skojarzenie z ...ArmadąKryształowy Miecz oczekuje na decyzję o zakupie , bo nie jestem do końca przekonany do tego tytułu.
No i super, liczę, że w tym roku się pojawi.Lepiej niech będzie dobrze przygotowany, niżli ja MM od Muchy, właściwie to lepiej niech przyszły rok. Pierwsze plany komiksowe dla wielu już i tak mocno budżet napinają, grudzień święta zawsze można rodzinę poprosić ale w pewnym wieku już nie wypada, poza tym jest tak ze zwrotnie podobny prezent trzeba dać darczyńcy.
Pierwotnie wszystkie pięć albumów pierwszego cyklu miało 46 plansz + str tytułowa (jak większość albumów frankofońskich). To nie jest tak, że oryginalny wydawca w integralu pominął strony tytułowe rozdzielające poszczególne części. On je ZASTĄPIŁ dodatkowymi planszami, właśnie po to, by całość stanowiła jeden ciąg.Faktycznie! Zobaczyłem to dopiero w trakcie czytania. Zawsze integrale czytałem po jednym tomie oryginalnym czyli od jednej strony tytułowej do drugiej, w przypadku tego wydania plusem jest też tekturka z rysunkiem z okładki, którą wykorzystuję tu jako zakładkę.
Czy integral Kryształowego Miecza ma ograniczoną dystrybucję?
Ja czekam na Praktycznego pana.Również czekam. Parę miesięcy temu na Facebooku Ongrys napisał że jest szansa na ten tytuł na MFKiG. Już po festiwalu, a o komiksie cisza. :(
Szukam w internetach opinii/recenzji integrala Kryształowego Miecza, bez rezultatów, cisza w temacie. Rozumiem , że komiks nie stoi na mistrzowskim poziomie, ale czy na prezent dla dwunastolatka, który wielce ambitnych pozycji raczej nieoczekuje byłby odpowiedni? Pomoże któryś z kolegów.
Szukam w internetach opinii/recenzji integrala Kryształowego Miecza, bez rezultatów, cisza w temacie. Rozumiem , że komiks nie stoi na mistrzowskim poziomie, ale czy na prezent dla dwunastolatka, który wielce ambitnych pozycji raczej nieoczekuje byłby odpowiedni? Pomoże któryś z kolegów.Integrala nie czytałem ale znam 3 pierwsze części z magazynu "Komiks", czytałem je po raz pierwszy jako nastolatek. Wtedy mi się podobało ale bez szału. Wolałem dużo bardziej np. Hugo i nadal wolę. Więc może temu dwunastolatkowi sprawisz integrala "Hugo" Bedu, no chyba że już go ma.
Jest tam parę gołych cycków i pośladków... Dwunastolatkowi może się to spodoba, ale czy jego rodzicom też?
Zawsze możesz mu podarować cztery tomy W poszukiwaniu ptaka czasu, mam wrażenie, że Kryształowy miecz był inspirowany tym tytułem.
Integrala nie czytałem ale znam 3 pierwsze części z magazynu "Komiks", czytałem je po raz pierwszy jako nastolatek. Wtedy mi się podobało ale bez szału. Wolałem dużo bardziej np. Hugo i nadal wolę. Więc może temu dwunastolatkowi sprawisz integrala "Hugo" Bedu, no chyba że już go ma.Hugo, jak i np. Kosmiczne rupiecie już na przywołaną dwunastolatkę czekają. W planach również Mały Nemo.
Jak ktoś kupuje pojedyncze tomy, to szkoda kasy.Kryształowy kupiłem bo lubię fajnie wydane integrale europejskie. Ongrys spisał się jak zwykle świetnie jako wydawnictwo.
Prace nad kolejnymi albumami zbliżają się do końca [Ringo; Sędzia Dredd Kompletne Akta 13; Kapitan Żbik Studnia]. Skład Główny tom 1 trafił już do drukarni.
zastanawiam sie czy ten case files nie podzieli losu essentiali z mandragory, ktore tez byly wydawane na bogato. nawet mimo taniej zlotowki mozna ten komiks kupic w orginale taniej.Biorąc pod uwagę sprzedaż Dredda wydanego przez Studio Laine to Ongrys nie ma się czego obawiać. Przy okazji
do tego dochodzi kwestia ilosci miejsca na polce.czyli co , źle że coś wydaja bo nie masz miejsca na półce?
ustaw 20+ tomów w HC i w sc na półce - trochę to robi różnicę.No i co z tego? jest wiele pozycji HC, więc nie rozumiem tego zarzutu do Ongrysowego Dredda. Pretensje możesz mieć do swoich półek. W szczególności że Laine też wydaje Dredda w HC i Egmont swojego również wyda w HC (Fetysza też wydał w HC).
ustaw 20+ tomów w HC i w sc na półce - trochę to robi różnicę. zresztą cały czas będę przytaczał casus mandragory, bo wydali te komiksy za dobrze i za drogo. finał znamy. pod koniec żywota mandragory przemek wrobel przyznawal ze to mogl byc błąd.
Dredd się w Polsce jak na ten moment sprzedaje.
W kwestii top 11, no cóż, nie wiem, przeczytam to się wypowiem. Ogólnie takie zestawienia top 11 to nie jest dla mnie jakiś wyznacznikiem jakości, raczej wyznacznik co się recenzentowi podoba (...)
Nie pamiętam, jaki jest plan z tempem, ale mam nadzieję, że będzie 3-4 komiksy na rok.Było mowa o dwóch rocznie.
naprawdę darmowa wysyłka jest taka interesująca?
czy wy kupujecie serio po jeden czy dwa komiksy na raz?
oczywiście Sedzia wjeżdża bankowo. Rabat 25% tez pewnie ulegnie zmianę na nasza korzyść, tak liczę :wink:
w historiach (współ) pisanych przez typa, który jest w tym temacie alfą i omegą.Pata Millsa?
w sklepie gildii pojawił się preoder na najnowsze tytuły ongrysa, a dzisiaj jest dzień darmowej dostawy. dodajcie dwa do dwóch.
zastanawiam sie czy ten case files nie podzieli losu essentiali z mandragory, ktore tez byly wydawane na bogato. nawet mimo taniej zlotowki mozna ten komiks kupic w oryginale taniej.
A jak jest z długością tych historii w CCF? Są tam tylko jakieś historyjki po kilka-kilkanaście stron, czy jakieś większe epiki też się trafiają?
A jak jest z długością tych historii w CCF? Są tam tylko jakieś historyjki po kilka-kilkanaście stron, czy jakieś większe epiki też się trafiają?
Pata Millsa?
wracając do tematu - oczywiście nasze wydanie będzie lepsze jakościowo ale czy w przypadku ccf jest to potrzebne? wg mnie nie. one shoty i większe albumy typu america w hc jak najbardziej.
dobry sposób na budowanie fanbase to byłoby właśnie wydanie w miare tanio ccf.
Pozostaniemy więc przy wersji kolekcjonerskiej.I chwała Ongrysowi!
Jeszcze jakbyście wypowiedzieli się co do daty premiery byłoby super, koniec grudnia czy jednak początek stycznia?
Uznaliśmy, że to żadna oszczędność i lepiej zrobić ładne wydanie w twardej oprawie.
Mam pytanie odnośnie tego wydania: http://bonito.pl/k-1516294-kawaler-de-lagardere-edycja-kolekcjonerska (http://bonito.pl/k-1516294-kawaler-de-lagardere-edycja-kolekcjonerska)
Co zawierała wersja kolekcjonerska?
Jedyny minus, wydanie Ongrysa jest ciut niższe.
Ja mam biblioteczkę z komiksami a nie coś co wyglądać jak kafelki na ścianie.Czyli jak dostaniesz kurtkę świetnie wykonaną, ciepłą, wygodną, ale białą w różowe serduszka, to też jesteś zadowolony? :D
Czyli jak dostaniesz kurtkę świetnie wykonaną, ciepłą, wygodną, ale białą w różowe serduszka, to też jesteś zadowolony? :biggrin:Ale on w komiksie nie chodzi :smile: I tu porównanie powinno być takie że jemu kurtka nie pasuje do kurtki kolegi :biggrin:
chyba jest 28 tomów samych akt.I to nie koniec (i pewnie prędko nie będzie) :smile: Oby Ongrys puścił w tym roku dwa tomy.
I tu porównanie powinno być takie że jemu kurtka nie pasuje do kurtki kolegi :biggrin:Może być i przykład z pasowaniem do kurtki kolegi i zapewniam cię, że biała kurtka w serduszka do kurtki kolegi również by nie pasowała. :)
Czyli jak dostaniesz kurtkę świetnie wykonaną, ciepłą, wygodną, ale białą w różowe serduszka, to też jesteś zadowolony? :biggrin:
No nie wiem czy kilka milimetrów czy centymetr. Szkoda, że nie są takiej samej wysokości, bardzo psuje to efekt.Efekt czego? Śerio nie rozumiem jaki efekt oczekiwałeś? Jakiś mistyczny efekt wow? Bez szydery jaki efekt ?
Estetyczny efekt na półce, nie trzeba być wyjątkowo bystrym by się zorientować.
Nie zabieraj się zatem za takich wydawców jak Fantagraphics. Dostaniesz zawału.Egmont to akurat takie rzeczy robił. Sandman u nich ma ze trzy różne rozmiary, każdy o 2-3 milimetry w dół, czy w górę. Ale to mi nie przeszkadza, to się nawet nie rzuca w oczy zbytnio. Stwierdzam tylko fakt.
Jak dla mnie mniej estetyczne są równe panoramy, które wyglądają jak plakat z Bravo a nie biblioteczka. Jeśli są różnice w obrębie jednej serii, to rozumiem -. Jakby Egmont wydał jeden tom Blueberrego o cm krótszy niż pozostałe to bym sie wkurzył. Ale różne komiksy? Nope.
PS. Jeśli chodzi o estetykę księgozbioru, to nieregularne w różnych kolorach i stylach, grubości grzbiety na półce to cudowny widok :smile: Ale, może faktyczni, symetria i porządek rządzi...
wrócą do 1A nie miało iść czasem 12, 11, 10... ?
Miło nam poinformować, że we współpracy z bydgoskimi twórcami komiksowymi ukażą się w maju dwa wyjątkowe tytuły:(https://scontent-frt3-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/s851x315/17353581_883142431826156_1246804127515282979_n.jpg?oh=42abdffbdaaa094839c86bd943a1e9e2&oe=595A9C08)
1 - Komiks "Red" będzie zawierał wszystkie historie z tym kosmicznym łowcą (drukowane kiedyś na łamach między innymi pism "SFera" czy "Świat Gier Komputerowych"), w tym także premierowe.
2 - "Andrzej Janicki - Napalony na komiks" to natomiast album prezentujący najlepsze komiksy w dorobku Andrzeja Janickiego. Będzie liczył 264 strony, zostanie wydany w formacie A4 w twardej oprawie. W środku znajdzie się ponad 170 plansz komiksowych, a także ponad 200 grafik. Wiele z nich było swego czasu prezentowanych jedynie na łamach niskonakładowych pism czy zinów, sporo to jednak także materiały premierowe, wcześniej nie publikowane. Będzie również część tekstowa przybliżająca twórczość bydgoskiego grafika, przygotowana przez Macieja Jasińskiego. Przy okazji tych premier autorzy przygotowali specjalne pakiety z dodatkowymi limitowanymi grafikami, a także z oryginalnymi grafikami i planszami z archiwum Andrzeja Janickiego. Więcej szczegółów już w niedzielę.
Ongrys intensywnie pracuje nad nowymi albumami, m.in. na Festiwal Komiksowa Warszawa. Postanowiliśmy uchylić rąbka tajemnicy - gdyby wszystkie prace poszły zgodnie z optymistycznym harmonogramem, mogłoby ich być aż dwanaście. O trzech już pisaliśmy, o kolejnych napiszemy wkrótce.(http://www.ongrys.pl/ongrys_2016.jpg)
Ongrys zapowiada na maj wstępnie aż 12 premier :shock: :
Zwłaszcza, że wyciąłeś końcówkę: "Czy to się uda? Pewnie nie."Dlatego napisałem, że zapowiada "wstępnie"
Potwierdził premierę 5 albumów na maj zapowiadając "Powrót Baxtera"
Liczyłbym za sam "Napalony na komiks" w cenie w widełkach 120-130 złotych okładkowo. Nie wiem ile stron ma mieć RED, jaki standard wydania, a chyba całość jest w czerni i bieli, ale może mieć cenę od 30 do 40 pln za album do 56 stron (i pewnie tyle to będzie miało).
Dwa pytania:
1. Wsparcie wydania komiksów Janickiego, skoro zebrano wymaganą kwotę, uzależniam tylko od atrakcyjności cenowej. Czy cena 80 zł jest opłacalna? Jakie są przewidywane ceny okładkowe dla obu komików?
2. Czy Kompletne akta Dredda są jakoś mocno limitowane i należy spieszyć się z zakupem? Poproszę o koleżeńską radę - lepiej od razu kupić, czy można nadrabiać inne, starsze zaległości?A tego to nikt nie wie. :smile: Na bonito schodził wolno, a dziś mają tylko 2 sztuki. Pytanie też jakie masz zaległości. Bo ja jak kupuję to patrzę właśnie m.in. na bonito.pl na dostępność danego tytułu w ilości egzemplarzy i kalkuluję co jeszcze uda mi się zakupić za np. 3 miesiące.
2. Czy Kompletne akta Dredda są jakoś mocno limitowane i należy spieszyć się z zakupem? Poproszę o koleżeńską radę - lepiej od razu kupić, czy można nadrabiać inne, starsze zaległości?Szczerze ja bym brał jak najszybciej. To jest Ongrys. Nakłady nie są duże.
Dwa pytania:
1. Wsparcie wydania komiksów Janickiego, skoro zebrano wymaganą kwotę, uzależniam tylko od atrakcyjności cenowej. Czy cena 80 zł jest opłacalna? Jakie są przewidywane ceny okładkowe dla obu komików?
A ja mam podobne pytanie o Skład Główny - bo tak się przymierzam i sam nie wiem. Tymczasem widzę, że tom 2 już słabo dostępny. Jest jakaś szansa, że będą dodruki przy tomie 3? Ongrys dodrukował coś kiedyś? Czy raczej brać póki dają?
Był dodruk pierwszego tomu integrala Hawkera, ale ja bym brał Skład póki jest.
Który wyprzedał się chyba w dwa miesiące....a może przypadkiem obiło Ci się o przysłowiowe uszy, kiedy ostatni integral? ;)
Skład Główny tom 2 był wydany rok temu i na razie się nie wyczerpał, więc to chyba inna kategoria.
...a może przypadkiem obiło Ci się o przysłowiowe uszy, kiedy ostatni integral? ;)
No, na grupę wsparcia Anonimowych Zakupoholików to wy się nie nadajecie...Dokładnie.
Tłumaczenie jest gotowe, aktualnie trwa DTP.dziękuję.
Dokładnie.tak trzymać!
Nagoniliście Panowie sprzedaż coś mi się wydaje :smile: Składu dwójki nie ma już ani na Bonito, ani na Gildii, ani na Fantastycznych Światach. Dredd został jeden w Bonito i chyba jeszcze Gildia ma (dostępność 24h), ale cenę mają wyższą. W FŚ wczoraj był z końcówką nakładu, a dziś już nie ma.
Ongrys wyznacza nowe standardy wydawnicze. :wink:Za kilka lat za małą fortunę będą szły .
http://ongrys.pl/ciotkafrubec.htm (http://ongrys.pl/ciotkafrubec.htm)
Czy będzie wydanie budżetowe, tj. niekolekcjonerskie?
Mgnesium - hola, hola! Proszę takich jak ja nie wysyłać przedwcześnie na emeryturę. Jeszcze trochę pokupujemy.
Będzie, ale każdy album osobno, nie w integralu.
Kolejne okładki albumów, nad którymi pracujemy i może uda się niektóre przywieźć na Komiksową Warszawę: Skład Główny tom III (zamykający serię) oraz darmowy komiks: Sędzia Śmierć. Będzie on dodawany gratis do każdego zestawu nowości (a być może także do niektórych nowości, bez całego zestawu - zobaczymy). Format A4, 48 stron, miękka oprawa.(https://scontent-frt3-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/18033451_903933366413729_1837934368707573346_n.jpg?oh=992eadaad4ee81af1d3da541bbb9245f&oe=597C8437)
Będzie możliwość by go dostać inną drogą? Były już takie akcje wcześniej? Jak to wyglądało? :wink:Raczej nie. Pamiętam że zawsze było coś ekstra od wydawcy na takie imprezy, np. komplet grafik (okładek) do wydań zbiorczych komiksów. Może później to co zostanie wrzuci na allegro, często tak robił wcześniej.
Będzie możliwość by go dostać inną drogą? Były już takie akcje wcześniej? Jak to wyglądało? :wink:Jeśli nakład się ostał to np. dostała kilka egzemplarzy Gildia. Tak było np. z:
Takie bonusy jak Dredd mile widziane, ale dajcie szansę zdobyć to inna drogą. Nie idźcie drogą Lego, które rozdaje ekskluzywne figurki na ComicConach czym regularnie wk... resztę świata.
Zgadzam się z Parsomem, często Ci co kupują na bieżąco mają gorszą ofertę niż ci co pojawią się dwa razy w roku na festiwalach i wezmą komplet z dodatkami. Tak było z Filutkiem, miałem pierwszą część i kupiłem drugą. Brak dodatków. Gdybym nie miał pierwszej i kupił później komplet dostałbym dodatek.Z tym się zgadzam w 100%. Dodatki na festiwalach są super mega, ale jeśli są bonusami do nowości. Słabe jest to, że np. ktoś kupuje premierowe albumy jakiegoś wydawcy od razu, więc wydawca ma pieniądze jak najszybciej się da, a inny ziomek kupi sobie np. wydaną w lutym rzecz dopiero w październiku na MFK i dostanie coś dodatkowego. Temu pierwszemu może się odechcieć kupowania premier, bo drugi ma bonus za to, że zwlekał z zakupem.
Ma prawo się martwić, Wasze słowa to trochę wyolbrzymianie w drugą stronę: "zbiera w twarz" ?Ma prawo. I ma prawo narzekać czy krytykować takie rozwiązania.
Jeśli dobrze kojarzę (jak się mylę to proszę mnie poprawić), ale Ongrys dodatki zawsze dawał do premier, byłem na MFKiG i jakoś nie kojarzę, aby inne tytuły obecne na stoisku wydawcy miały dodatki poza nowościami, które zresztą wydawca zapowiedział wcześniej.Nie wiem ja tak ogólnie piszę, a nie konkretnie o Ongrysie. Że taka sytuacja może faktycznie zniechęcić. Dodatki są super jeśli zrobisz coś szybciej, lepiej, a nie później i gorzej. :wink:
marudy, jeśli się mylę to kuba mnie poprawi, zapowiedziany Sędzia Śmierci to materiał z AD2000 149-151, nie było to u nas wydane i jeśli ktoś tego nie będzie miał (tego darmowego komiksu), a kupuje Kompletne Akta to będzie to zawarte w tomie 3 (jeśli nic nie pokręciłem)Jeśli jest tak jak piszesz (a na pewno tak będzie) to jestem spokojny i nie płaczę, że mogę go nie mieć :)
Zgadzam się z Parsomem, często Ci co kupują na bieżąco mają gorszą ofertę niż ci co pojawią się dwa razy w roku na festiwalach i wezmą komplet z dodatkami. Tak było z Filutkiem, miałem pierwszą część i kupiłem drugą. Brak dodatków. Gdybym nie miał pierwszej i kupił później komplet dostałbym dodatek.
Pocztówki, zakładki, takie rzeczy mnie nie ruszają. Dlatego nie narzekałem, ale komiks to komiks, chciałbym go móc nabyć.
Ma prawo. I ma prawo narzekać czy krytykować takie rozwiązania.
Szkoda, że wydawca nie celebruje festiwalu jakąś dajmy na to ekskluzywną, okazjonalną okładką lub obwolutą. Ale wydanie komiksu tylko i wyłącznie na tę okoliczność to policzek dla fanów, klientów, którzy mogą przecież z różnych powodów nie móc stawić się na takim czy innym evencie...
Ma prawo się martwić, Wasze słowa to trochę wyolbrzymianie w drugą stronę: "zbiera w twarz" ?
Ma prawo. I ma prawo narzekać czy krytykować takie rozwiązania.
Szkoda, że wydawca nie celebruje festiwalu jakąś dajmy na to ekskluzywną, okazjonalną okładką lub obwolutą. Ale wydanie komiksu tylko i wyłącznie na tę okoliczność to policzek dla fanów, klientów, którzy mogą przecież z różnych powodów nie móc stawić się na takim czy innym evencie...
wydanie komiksu tylko i wyłącznie na tę okoliczność to policzek dla fanów, klientów, którzy mogą przecież z różnych powodów nie móc stawić się na takim czy innym evencie...
W albumie znajdzie się historia "Judge Death" z prog 149-151 oraz "Judge Death lives" z prog 224-228.
edit: Tak jak np. Scream. Wydają limitowany slipcase na FKW, ale można go też nabyć wysyłkowo.
Nie rozumiałem jedynie czemu jego dostępność jest ograniczana (...)
Gdyby Kokosz stał na stoisku to pewnie tak, ale Incal który Was obsługiwał miał inne zdanie. Chodziło o pocztówki. I jeszcze raz powtarzam, nie potrzebuję ich i żyję :wink: Chodziło mi tylko o zobrazowanie sytuacji.
Tak jak np. Scream. Wydają limitowany slipcase na FKW, ale można go też nabyć wysyłkowo.
Tak samo jak spotkania z autorami - to też policzek dla fanów, którzy nie mogą przyjechać i posłuchać.
Albo autografy - dokładnie to samo.
Kurczę. Szkoda, że ja nic innego od Ongrysu nie chcę. Taniego Dredda to bym wziął, ale skoro nie będzie go można dostać oddzielnie, to jak? :cry:
Łosiu wychodzą nowe wznowienia (+ edycja kolekcjonerska) komiksów Tadeusza Baranowskiego + 3 tom Składu Głównego, więc to nie jest żaden magnes dla tych pozycji.Nie zapominajmy o Żbiku i Filutku, które też mają swoją rzeszę wiernych fanów np. "jo" :smile:
Nie zapominajmy o Żbiku i Filutku, które też mają swoją rzeszę wiernych fanów np. "jo" :smile:Żbika chyba nie będzie, wydawca pisał chyba że się nie wyrobi z nowym tomem. Filutek jak najbardziej ma zwolenników, ale mnie bardziej jarają komiksy Baranowskiego (czyli twórcę pierwszego polskiego super herosa komiksowego). Ja mam problem żeby być na KW, musiałbym urwać się z pracy na jeden dzień (co nie jest taką złą myślą) bo weekend niestety mi odpada. Mam CCF i jakoś nie płaczę, że nie będę miał tego darmowego dodatku, bardziej jest mi głupio że o tym wspomniałem, bo dwie strony gówno burzy wyszły. Wspomniałem w temacie Timofa że też będzie darmowy komiks i jakoś zero reakcji. Jakby to nie był Dredd to by pewnie mało kogo to obeszło.
Plus RED i Napalony na komiks będą miały swoją premierę na KW, ale to nie są komiksy tylko jakieś "no name" - "badziewie"
Ja będę na KW, mógłbym odebrać odebrać Dredda, ale dla każdej innej osoby niż imć. Ten nawet nie kwapił zakupić CCF, chyba za drogo czy w kolekcji ma być.
A g-burza się zacznie dopiero, jak te Dreddy na Allegro wylądują.To tylko przypomnę że ten materiał znajdzie się w Kompletnych Aktach 3 oraz 5, więc każdy będzie mógł to kupić w rozsądnej i niskiej cenie.
Tak, ale Ongrys Akta chce pociągnąć od tomu 13-ego w górę i niektórzy zdążą się zestarzeć zanim dojdzie do końca Akt i zacznie wydawać te czarno-białe od 1 do 12 :PChyba nie, nie zdaje tego wszystko ale to miało być tak że 13-14, a potem od pierwszego w górę. A ta 13 została wydana jako pierwsza bo to pierwszy kolorowy Dredd.
Ja się nie stawię, choć mam rzut beretem.Ano zacznie,
Na razie z Dredda tragedii nie robię, ale jak następnym razem będzie jakiś Wróblewski, Liosel albo Vance, to zacznę skomleć :smile:
A g-burza się zacznie dopiero, jak te Dreddy na Allegro wylądują.
Tak, ale Ongrys Akta chce pociągnąć od tomu 13-ego w górę i niektórzy zdążą się zestarzeć zanim dojdzie do końca Akt i zacznie wydawać te czarno-białe od 1 do 12 :PByło podane że chyba 13-14 idzie na pierwszy ogień, jak się komiks przyjmie później na zamianę 1-15; 2-16; choć mogę się mylić.
Było podane że chyba 13-14 idzie na pierwszy ogień, jak się komiks przyjmie później na zamianę 1-15; 2-16; choć mogę się mylić.
Jeśli taka będzie wola czytelników, w drugiej połowie 2017 roku po wydaniu 13 i 14 może być 01 a potem dalsze.i chyba było coś jeszcze ale teraz tego już nie znajdę, osoba bardziej obeznana w temacie musiałaby to potwierdzić
Ciekawe czy g-burza zrobi się jak ludzie dowiedzą się o tym darmowym komiksie (http://alejakomiksu.com/nowosci/23977/Komiks-Skarzyckiego-i-Lesniaka-za-darmo-na-Komiksowej-Warszawie-2017/)! Nie Dredd i może będzie dostępny i jako dodatek do zamówień (np. na Gildii), ale to też tylko gdybania :wink:yeap, this me
EDIT: właśnie zauważyłem, że o tym również pisał mkolek81 w temacie dotyczącym Timofa.
Ma ktoś fotki tego darmowego Dredda? :smile:który będzie dostępny na KW czyli 18-21 maja, to jak ktoś ma to mieć? może zapytaj bezpośrednio wydawcę?
Trzeci album z przygodami Filutka jest już w drukarni. Ongrys zakupił też w Studiu Filmów Rysunkowych licencję na wydanie na płycie DVD czterech filmów animowanych z lat 1955-1956, płyta będzie dołączona do książki.(https://scontent.fwaw5-1.fna.fbcdn.net/v/t31.0-8/18359484_913938258746573_1148353737073055826_o.jpg?oh=ec0fe0a1131bd4efe113c0852e47ef07&oe=597F181D)
Niestety, studio dysponowało materiałami cyfrowymi tylko do trzech filmów, czwarty był dostępny wyłącznie na taśmie filmowej i jego zeskanowanie byłoby zbyt kosztowne. Udało nam się znaleźć ten film w postaci cyfrowej, niestety wizualnie pozostawia on sporo do życzenia. Na płycie znajdzie się też telewizyjny wywiad ze Zbigniewem Lengrenem (tutaj z kolei licencja od Telewizji Polskiej). Na materiały do wywiadu musieliśmy nieco poczekać, stąd też cała produkcja trochę się opóźniła.
Nie jest to niestety profesjonalne wydanie, ale mamy nadzieję, że nawet w takiej postaci filmy i wywiad będą dla miłośników Filutka miłym dodatkiem.
Szansa, że książkę i filmy przywieziemy na Warszawskie Targi Książki i Komiksową Warszawę nie jest duża, ale jest, więc trzymajcie kciuki.
Oto publikacje Ongrysa, które aktualnie są drukowane. Jesteście ciekawi, które z nich zostaną wydrukowane do piątku i dotrą na Warszawski Festiwal? My też!(https://scontent.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/18519463_917720631701669_613827489130569782_n.jpg?oh=336fba953ae31a1a27b7b474dd92c811&oe=597B930E)
Ostatnie trzy okienka to pozycje darmowe. DVD z Filutkiem będzie dołączone do wszystkich egzemplarzy trzeciego tomu Filutka. Książeczki z Dreddem i Filutkiem będą dołączane do pakietu nowości na festiwalowym stoisku Ongrysa. Zapraszamy w sobotę i niedzielę.
Co to za Sędzia Śmierć, hmm?W albumie znajdzie się historia "Judge Death" z prog 149-151 oraz "Judge Death lives" z prog 224-228.
a Akta kiedy maja premiere?Pytałem dzisiaj wydawnictwo o Dredda. Generalnie są bardzo zadowoleni z odbioru t. 13, więc kolejny t. 14 ma się ukazać w ciągu 2 miesięcy, a potem wstępny plan jest taki, że na zmianę: 1 i 15, 2 i 16 itp.
I wie ktoś może czy Ongrys postanowił już coś w sprawie kontynuacji Dredda? Naprzemiennie początkowe tomy z nowszymi, czy jednak jakoś inaczej?
Ma ktoś fotki tego darmowego Dredda? :smile:
Na stoisku Ongrysa na Targach znowu cudowne rozmnożenie - objawił się wyczerpany już dawno nakład kolekcjonerskiego wydania Antresolki Profesorka Nerwosolka. Sprzedawany bez numeracji i dodatków.
I tak właśnie wyglądają limitowane wydania Ongrysa.
Pytałem dzisiaj wydawnictwo o Dredda. Generalnie są bardzo zadowoleni z odbioru t. 13, więc kolejny t. 14 ma się ukazać w ciągu 2 miesięcy, a potem wstępny plan jest taki, że na zmianę: 1 i 15, 2 i 16 itp.
Niemniej czytałem, że w kolejnych tomach jest już lepiej - chyba już w 2 albo 3 pojawiają się dłuższe "eventy" i pierwsze kultowe historie. Nie brakuje chyba na forum dreddowych ekspertów, więc mam nadzieję, że ktoś się szerzej wypowie.
No to tym bardziej oznacza, że Ongrys w ciekawy sposób podszedł do limitowanego nakładu, z którego egzemplarze były tylko z podpisem i numeracją.
Bzdura. Jaki dawno wyczerpany? Co chwilę pojawia się na allegro Ongrysa w cenie kup teraz 200 zł (około). Wyczerpany to jest tom w kolorze zielonym.
Pakiet "Jak ciotka Fru-Bęc..." od Ongrysa prezentuje się świetnieI już widzę kto mi zgarnął sprzed nosa jedną z plansz, którą chciałem zamówić ;)
(http://i65.tinypic.com/14t30k4.jpg)
I już widzę kto mi zgarnął sprzed nosa jedną z plansz, którą chciałem zamówić :wink:
Ja na swoje jeszcze czekam.
Nie bardzo rozumiem czego nie rozumiesz?
Jak to - "chciałem zamówić" ???
Ja do zamówienia dołączyłem sześć propozycji plansz które mnie interesowały , a i tak nie mam pewności że coś z tego dostanę.
Najbardziej zależay mi na kadrze ze str. 19- gdzie jest mój ulubiony cytat :
"Macie czas do świtu!
Jeśli nie zmienicie zdania , skończycie swój nędzny żywot
na Mlaskających Bagnach"
...
poezja!
Mlask.
Nie bardzo rozumiem czego nie rozumiesz?Teraz już wszystko jasne. :biggrin:
Również dołączyłem do zamówienia propozycje kilku plansz i ta, która dostała się maximumcarnage, była bardzo wysoko na tej liście. Poprosiłem też Ongrysa przy składaniu zamówienia, żeby przy jego potwierdzeniu napisał które z plansz z mojej listy zostały dla mnie zarezerwowane i wiedziałem już, że były to inne niż ta, którą kupił maximumcarnage, że tamtą już ktoś zaklepał. A teraz po prostu widzę kto był szybszy ode mnie :wink:
Na stoisku Ongrysa na Targach znowu cudowne rozmnożenie - objawił się wyczerpany już dawno nakład kolekcjonerskiego wydania Antresolki Profesorka Nerwosolka. Sprzedawany bez numeracji i dodatków.
I tak właśnie wyglądają limitowane wydania Ongrysa.
Trzy zdania, trzy kłamstwa.Wystarczy jedno ze strony waszej na fb odnośnie Dredda
Trzy zdania, trzy kłamstwa.Oczywiście - wystarczy robić dodruki (odnajdywać w magazynie) album bez dodatków, bez numeracji i już wtedy nie jest, ani limitowany, ani cudownie rozmnożony, ani odnaleziony.
Masz opcję dodaj do ignorowanych - kijanek, może Twoje życie będzie łatwiejsze.
Oczywiście - wystarczy robić dodruki (odnajdywać w magazynie)
Wiesz w dupie mam już ten komiks, bo udało mi się go zdobyć.
Tak samo jak Ty możesz przestać grać wciąż tę "samą piosenkę" (i to ze złym rpm).
Czytam też że wydawca nagle wyskakuje z komiksami z wyczerpanego nakładu czy to na allegro czy na festiwalu, cóż też fajne podejście.
a egmont? a scream comics? a kultura gniewu? a centrala? a timof?Tylko że z tego co kojarzę to akurat sprawa rozchodzi się o wcześniej limitowane tytuły, numerowane.
dlaczego te wydawnictwa nie rzucają resztek nakładów ze swoich magazynów do hurtowni, tylko mają czelność sprzedawać je na własną rękę?
sorry, ale zarzut jako "zarzut" brzmi mocno z dupy.
Tylko że z tego co kojarzę to akurat spraw rozchodzi się o wcześniej limitowane tytuły, numerowane.
Jakoś Egmont nie wyskoczył z Hugo przewodnik na targach lub na allegro.
nie, chodziło o (rzekomo) nienumerowane egzemplarze jakiegoś wydania. ale nawet gdyby w grę wchodziły egzemplarze numerowane, nie widziałbym problemu.Ale Timofowi się oberwało za niepełny preorder - Prosto z Piekła
przewodnik był limitowany, a egmont sprzedawał go zarówno na targach, jak i we własnym sklepie (podczas gdy - gasp - w dyskontach tytułu już zabrakło).
scream przywiózł na kw pięć incali (które jeszcze w weekend wylądowały na allegro), a kg miała podobno zrozumieć komiks - nikt im jakoś nie rzuca łajnem w okna.
[...]Żeby była jasność - nie jest moim zarzutem, że na Targach można kupić wyczerpane tytuły, bo zwroty i paczki z dalekiego kąta magazynu to standard. A targi to doskonała okazja na wyczyszczenie nakładu do cna.
Czytam też że wydawca nagle wyskakuje z komiksami z wyczerpanego nakładu czy to na allegro czy na festiwalu, cóż też fajne podejście. [...]
nie, chodziło o (rzekomo) nienumerowane egzemplarze jakiegoś wydania. ale nawet gdyby w grę wchodziły egzemplarze numerowane, nie widziałbym problemu.[...]Nie, rzekomo, tylko nienumerowane. To jest takie stałe już ongrysowe curiosum, że gdy ma nadwyżkę po wydrukowaniu albumu limitowanego, kolekcjonerskiego, sprzedaje resztę już poza limitem, bez numeracji, podpisów, dodatków itp. itd.
Wiesz w dupie mam już ten komiks, bo udało mi się go zdobyć.Weź się zdecyduj.
Weź się zdecyduj.Przeczytaj całość.
Nie, rzekomo, tylko nienumerowane. To jest takie stałe już ongrysowe curiosum, że gdy ma nadwyżkę po wydrukowaniu albumu limitowanego, kolekcjonerskiego, sprzedaje resztę już poza limitem, bez numeracji, podpisów, dodatków itp. itd.
ok, to poproszę jakieś przykłady, skoro sugerujesz cykliczność.OK, dopóki wydawca nie odpisze o najnowszych albumach - mamy
antresolke sobie daruj - o tym że istnieją egzemplarze nienumerowane wiadomo od 2012 roku.
Antresolka jest właśnie takim curiosum.
Masz edycję limitowaną, kolekcjonerską, numerowaną, ale ten sam album jest też sprzedawany bez numeracji i dodatków.
Żeby była jasność - nie jest moim zarzutem, że na Targach można kupić wyczerpane tytuły, bo zwroty i paczki z dalekiego kąta magazynu to standard. A targi to doskonała okazja na wyczyszczenie nakładu do cna.
KG czy Wizuale też mieli na stoiskach tytuły, których już gdzie indziej nie uświadczysz.
Ciekawa jest po prostu polityka Ongrysa w stosunku do limitowanych, kolekcjonerskich albumów.
Nie, rzekomo, tylko nienumerowane. To jest takie stałe już ongrysowe curiosum, że gdy ma nadwyżkę po wydrukowaniu albumu limitowanego, kolekcjonerskiego, sprzedaje resztę już poza limitem, bez numeracji, podpisów, dodatków itp. itd.
I pozwolę sobie powtórzyć pytania do wydawcy:
Kiedy na rynek wejdzie obecna kolekcjonerska Ciotka, ale już bez dodatków? Po wyczerpaniu limitowanego nakładu? Czy ten sam los spotka album Praktycznego Pana?
Skoro "Ongrys chyba nigdy nie sprzedawał" gołej wersji kolekjonerskiej, czym był w takim razie album - płócienny Antresolki, który był dostępny na stoisku Ongrysa? Kolejnym wydaniem, nie mającym nic wspólnego z nakładem kolekcjonerskim i nienumerowana partią sprzedawana potem niecnie przez Gildię? Z informacji udzielanych na stoisku wynikało, że jest to dokładnie ten sam album - tyle że bez numeracji i dodatków. Co za szatani byli czynni i inkasowali za niego bodajże 190 zł? Jak to ma się do albumów nienumerowanych sprzedawanych przez Gildię?
Ciekawa sprawa. Widzę więc zadziwiającą sprzeczność w stwierdzeniu: "zapewne wtedy będziemy sprzedawać ten album bez kadrów, jeśli oczywiście będą chętni do kupna." a informacją na stronie: "Nie planujemy sprzedaży limitowanego wydania zbiorczego bez dodatków." To w końcu jak będzie?
Inni wydawcy stosowali zazwyczaj zasadę, że wydanie limitowane i kolekcjonerskie ma to do siebie, że jest unikatowe, i "goły" album nie jest możliwy do zdobycia, bo dostępny jest tylko i wyłącznie w określonym pakiecie. I sprzedaż taka - zwłaszcza bez wzmianki o tym przy edycji kolekcjonerskiej - nie powinna być chyba rynkowym standardem? Bo to jednak umniejsza wagę zwłaszcza słowa limitowany.
Inni wydawcy stosowali zazwyczaj zasadę, że wydanie limitowane i kolekcjonerskie ma to do siebie, że jest unikatowe, i "goły" album nie jest możliwy do zdobycia, bo dostępny jest tylko i wyłącznie w określonym pakiecie. I sprzedaż taka - zwłaszcza bez wzmianki o tym przy edycji kolekcjonerskiej - nie powinna być chyba rynkowym standardem? Bo to jednak umniejsza wagę zwłaszcza słowa limitowany.
A co do Praktycznego Pana... Użycie słowa "raczej" sugeruje chyba, że egzemplarze bez rysunków będą dostępne?
Sam autor, gdy wydawał limitowane, kolekcjonerskie albumy jakoś nie kusił się o takie podchody
Zapewne więc ten sam album, ale już bez dodatków, podpisu, czy innych wodotrysków, będzie już innym zupełnie wydaniem, więc nie ma sprawy. A to, że pochodzi z tego samego rzutu z maszyn drukarskich? Eee, a jaka to jest definicja rzutu?
Ongrysie - czy można liczyć na przyśpieszenie wydawania Dredda?
Pracujemy nad tym intensywnie. W styczniu był KA13, a juz wkrótce KA14. I jak mawiał klasyk: "to nie jest nasze ostatnie słowo".Czyli wywnioskować można 3 Dreddy na rok.
Czyli wywnioskować można 3 Dreddy na rok.
Układ KA 14->KA 15 czy KA 14->KA 01?
Zarówno 15 jak i 01 powoli zaczynamy tłumaczyć.Brzmi cudnie.
Ktoś już dostał Ciotke wydanie z dodatkami wysyłkowo czy też czekacie.
Płócienna okładka, a na niej naklejki z głównymi bohaterami w kolorze - ciekawie wyszło chociaż naklejki nie do końca równo naklejone w miejsca tłoczeń dedykowane właśnie dla nich (mogli dać osobno - sam lepiej bym to zrobił, a może zostawiłbym bez naklejek?? - ale teraz już po ptakach :smile: ).
Matematycznie jest 1440 kombinacji.
Tak naprawdę to 40320 permutacji
"Drodzy czytelnicy! Zostało nam z warszawskiego festiwalu trochę egzemplarzy darmowego Sędziego Śmierci. Postaramy się zabrać je na stoisko Ongrysa w Łodzi i dokładać je do każdego kupionego egzemplarza Kompletnych Akt 13 lub 14. Jeśli ktoś nie był w Warszawie lub nie interesował go Skład Główny - będzie mógł się zaopatrzyć."Z jednej strony komiks fajny, bardzo dobre wydanie jak na gratis, polecam jak ktoś może uzupełnić w kolekcję choć ten album i tak kiedyś będzie w KA.
Szkoda, że nie będę w Łodzi....
Z drugiej strony zanim ten album stanie się pełnoprawnym dublem to trochę czasu minie :wink:O ile dobrze liczę to 3-4 lata.
Gdzie są jakieś oferty na facebooku bo nie widzę. :wink:Proszę
Wcześniej widziałem za 100 PLN jakąświesz ktoś musiał się odbić za ten 3 tom Składu Głównego :wink:
wiesz ktoś musiał się odbić za ten 3 tom Składu Głównego :wink:Zapewne ;]
Ja tam się cieszę z swojego sędziego śmierci:doubt: wiesz jak człowiekowi popsuć wieczór, ale byle do września :biggrin:
:doubt: wiesz jak człowiekowi popsuć wieczór, ale byle do września :biggrin:Oj tam, wcale nie psuję :P
Drogi Ongrysie. W związku z zapowiedzią premiery Sagi Valty 3 w sierpniu, istniej szansa na polskie wydanie w ciągu kilku miesięcy? Przełom roku, początek kolejnego.
[...]
to jest fundament tej postaci, gatunkowy miszmasz i satyra wymierzona we wczorajsze wieczorne wiadomości i poranną gazetę (to nie żart, tak Wagner pisał większość swoich historii, czytał poranną gazetę i myślał nad komentarzem). [...]
Ja się chyba wstrzymam z zakupem Dredda na Łódź, bo z tego co pamiętam Ongrys ma wtedy za darmo dorzucić ten dodatek pierwotnie przygotowany na KWTak właśnie Wydawca obiecywał.
Jest gdzieś miejsce, w którym mógłbym podejrzeć chociaż kilka klatek "reda"?
Ja się chyba wstrzymam z zakupem Dredda na Łódź, bo z tego co pamiętam Ongrys ma wtedy za darmo dorzucić ten dodatek pierwotnie przygotowany na KWA czasem tego dodatku nie będzie po prostu w składzie Kompletnych Akt 14? Nie wiem, pytam.
A czasem tego dodatku nie będzie po prostu w składzie Kompletnych Akt 14? Nie wiem, pytam.
W albumie znajdzie się historia "Judge Death" z prog 149-151 oraz "Judge Death lives" z prog 224-228.
W Kompletnych Aktach to jest w następujących tomach: 3 oraz 5.
A czasem tego dodatku nie będzie po prostu w składzie Kompletnych Akt 14? Nie wiem, pytam.będzie w wcześniejszych nr KA, czyli poczekamy
Jeśli wydania wcześniejszych akt mają być wydrukowane tak jak SŚ to cieszę się jak małe dziecko, ta czerń.
Można oczywiście pokolorować kretkami
W Bonito 25% plus lojalnościówka. Taniej nigdzie nie ma Ongrysa kolekcjonerskiego.Z tego co pamiętam chyba przez dłuższy czas był rabat 20 % na bonito na KA, dopiero później jak była końcówka nakładu u nich rabat wszedł na 25 % z promocją.
Z tego co pamiętam chyba przez dłuższy czas był rabat 20 % na bonito na KA, dopiero później jak była końcówka nakładu u nich rabat wszedł na 25 % z promocją.Nie. Rabat na Ongrysa Kolekcjonerskiego
Coś pięknego. Wie ktoś kiedy następne tomiszcze?Z tego co kojarzę miały być dwa tomy na rok KA. Czyli obstawianie KW i MFGiK.
Też liczę na 1 tom, tylko mam trochę obawy czy nie odstraszy to części czytelników.Tylko że jak komuś podeszły tomy 13 i 14, to pewnie sięgnie po wcześniejsze tomy :]
jest czarno-białyMoże dzięki temu będzie tańszy :smile:
Lobbo nie znam! :biggrin:
Może dzięki temu będzie tańszy :smile:Zapewne nieznacznie, ale tu prosiłbym o wypowiedź przedstawiciela.
Tak odnośnie akt to w sumie fajnie jak byś się pojawiły JUDGE ANDERSON: THE PSI FILES; JUDGE DREDD: THE RESTRICTED FILES;Odnośnie JUDGE ANDERSON to przebąkiwało coś Studio Lain.
Odnośnie JUDGE ANDERSON to przebąkiwało coś Studio Lain.Tylko czy Division czy Files? Najgorsze że dublują się historie w wydaniach.
Tylko czy Division czy Files? Najgorsze że dublują się historie w wydaniach.Zapytaj się ich bezpośrednio w wątku wydawnictwa, jak napisałem oni tylko coś tam napomknęli, to nic pewnego.
Zapytaj się ich bezpośrednio w wątku wydawnictwa, jak napisałem oni tylko coś tam napomknęli, to nic pewnego.Fajnie by było by gdyby standard "Files" 2000 AD był od Ongrysa :D
Może dzięki temu będzie tańszy :smile:
Czyli rozumiem, że bez lojalnościówki, nie ma co liczyć na większy rabat w Bonito, niż w Gildii?W Bonito bez lojalnościówki 25%.
Tom 1 ma 320 stron, w dodatku część stron jest w kolorze (mowa o 10th anniversary edition) i oczywiście te kolorowe strony są porozrzucane po całej książce.Wow! Niezły "kloc". Fajnie.
Wow! Niezły "kloc". Fajnie.
Coś pięknego. Wie ktoś kiedy następne tomiszcze?
Bardziej ciekawi mnie co kolejne 1 czy 15 ?
Tak odnośnie akt to w sumie fajnie jak byś się pojawiły JUDGE ANDERSON: THE PSI FILES; JUDGE DREDD: THE RESTRICTED FILES;
Tłumaczenie 15 jest skończone (w redakcji), tłumaczenie 1 trwa, więc raczej 15 najpierw.
Na razie mamy tyle tomów Kompletnych Akt do wydania, że nie szukamy innych serii z okolic Dredda.
Tłumaczenie 15 jest skończone (w redakcji), tłumaczenie 1 trwa, więc raczej 15 najpierw.Czyżby można się spodziewać jeszcze tego tomu w tym roku? To byłby normalnie 3 tom Akt w tym roku. Można rzecz, że "kolekcja" Dredda jednak ruszyła, hehehehe ;)
Można rzecz, że "kolekcja" Dredda jednak ruszyła, hehehehe :wink:Ciekawe czy piewca kolekcji będzie kupował?
Wspaniale! Czekam nie cierpliwie na kolejny tom. Ale nawiasem mówiąc, jak ktoś wyżej tu wspomniał, zostawcie to w obecnych kolorach, nie bardzo mi się widzi kolorowy Dredd na półce.Dla mnie każdy tom może być z innej parafii pod względem koloru, mi to wsio ryba, może nawet być w kolorystyce DCDeluxe Egmontu bez obwoluty, ale chyba wszystko będzie czerwono czarne (nie mam swojego KA14 jeszcze w łapach). Ważne że chłopaki kawał dobrej roboty odstawiają i mamy zjefajną kolekcję Dredda w kraju Lacha.
Czemu akta 14 nie pojawiły się jeszcze w "normalnych" sklepach?
.. i w okresie intensywnych przygotowań albumów festiwalowych.To najbardziej mnie interesuje :)
Wiadomo kiedy Salto śmierci trafi na rynek?
Czy ktoś może ocenić/polecić komiks "Ramiro" ?
Graficznie widzę, że jest bardzo dobrze, ale trochę martwię się o scenariusz (czytałem "Rodryka" - fabularnie był dość słaby), czy tutaj można się spodziewać lepszej historii ?
Itachi nawiązuje do tego, co pisze Jasiński w albumie - że pomysły są, zaległe scenariusze czekają na zilustrowanie i może dobry odbiór ongrysowej zbiorówki sprowokuje autorów do wznowienia prac.
Przy okazji Aurory zacząłem się zastanawiać, jak bardzo praca inkera wpływa na ostateczny wizerunek planszy. Przecież plansze Śledzia wyglądają bardziej na rysowane przez Janickiego, niż Śledzińskiego. I sam już nie wiem, czy to Śledziu tak dobrze imitował styl starszego kolegi, czy to Janicki kładąc tusz "przerobił" styl Śledzia na własny.
Tak sie zastanawiam może wielkie O. wydało by Blade Runnera ?Popieram. Mam stare wydanie i chętnie zaopatrzyłbym się w nowe.
Popieram. Mam stare wydanie i chętnie zaopatrzyłbym się w nowe.Generalnie to fajnie jak by ktoś pokusił się o wydanie niektórych tytułów z Marvel Comics Super Special; akurat bardzo pod profil O to podpada, taka Duna - z grafikami Sienkiewicza czy Indiany :D
Oglądał ktoś ostatnio FB Ongrysa bo jakichś dziwnych zdjęć jest powrzucane?Nie dziwnych tylko zapowiedź "Czterej Pancerni i pies" na grudzień.
Nie dziwnych tylko zapowiedź "Czterej Pancerni i pies" na grudzień.Ja tam widzę jakichś latynosów bądź Azjatów?!
A Binio Billa nowy album linkują z Kultury Gniewu.
Ja tam widzę jakichś latynosów bądź Azjatów?!Nie wiem jakie ty strony przeglądasz bo na FB Wydawnictwa Ongrys tego nie ma.
Ja tam widzę jakichś latynosów bądź Azjatów?!
Tak się zastanawiałem czy dotrze to do szerszej liczby czytelników komiksów Mistrza Baranowskiego :wink:
Na pierwszy rzut oka wygląda to na naruszenie praw autorskich Mistrza. Mam nadzieję, że ta publikacja została zaaprobowana przez Baranowskiego, bo gdyby wysunął oskarżenie o plagiat, to by wygrał w każdym sądzie.Widzialem kiedys na profilu FB Baranowskiego jak pokazywal ten komiks, wiec raczej wszystko gra z jego strony.
Trochę dziwią mnie, a nawet smucą, insynuacje w wątku ongrysowym, że człowiek, który by wydać kolejne Żbiki rozwiązuje najbardziej zawiłe niuanse prawno-spadkowe - mógł sobie nagle wydać komiks o podejrzanym statusie prawnym...
(https://media1.tenor.com/images/270f8639a473613feeced0149d9c66c8/tenor.gif?itemid=4545919)
A w którym miejscu w mojej wypowiedzi masz insynuację?
Widząc na zamieszczonym obrazku postacie wymyślone przez Baranowskiego, narysowane w sposób zbliżony do sposobu rysowania przez Baranowskiego, napisałem - najbardziej bezpośrednio, jak potrafiłem, co widzę (naruszenie praw autorskich). Następnie wyraziłem nadzieję, że Wydawca nie narobi sobie tą publikacją kłopotów - także bezpośrednio.
Mniej bezpośrednio wyraziłem przekonanie, że komiks jest ewidentnym plagiatem, ale to też nie była insynuacja.
(https://media1.tenor.com/images/270f8639a473613feeced0149d9c66c8/tenor.gif?itemid=4545919)
Zupełnie rozumiem reakcję misioklesa. jestem podobnie zasmucony.
Szczerze przyznam, że mnie również zdziwił Twój wpis
Nie rozumiem, czmu pierwsze nasze myśli miałyby biec ku temu, że coś jest nie tak, że to plagiat, zamiast ku temu, że to za aprobatą Mistrza.
Wydawnictwo jest jednym z najbardziej godnych zaufania, od lat współpracują z Baranowskim, a Twoje myśli zaraz biegną ku podejrzenim.
Serio. Zupełnie rozumiem reakcję misioklesa. jestem podobnie zasmucony.
Moją uwagę napisałem, bo znam co nieco charakter TB i uważam, że potrafiłby uznać za naruszenie swoich prac coś, co kto inny uznałby za niewinny żarcik "w hołdzie".
Idąc tym tropem rozumowania plagiatem jest również choćby "Obłęd Hegemona".
Litości.... Przecież nikt się nie podszywa pod T.B., a komiks jest wydany za jego wiedzą i zgodą.
To tak, jakbyś w przypadku Egmontu miał wątpliwości, czy wydawnictwo uzyskało zgodę na publikację nowych przygód Kajka i Kokosza, stworzonych przez nowych rysowników, czy też wydają je sobie "ot tak". Wybacz, ale idiotyczne.
Na pierwszy rzut oka wygląda to na naruszenie praw autorskich Mistrza.
wyraziłem przekonanie, że komiks jest ewidentnym plagiatem
To, że komiks jest wydany za wiedzą i zgodą T.B. nie oznacza, ani że musi mi się podobać, ani że akceptuję tego typu praktyki artystyczne.
Plagiatem jest skopiowanie cudzego utworu z przypisaniem sobie jego autorstwa. Tutaj na okładce jest napisane, że "Na podstawie tworczości Tadeusza Baranowskiego", więc żadnego przypisania autorstwa nie ma, tym samym nie ma plagiatu.
Plagiatem jest skopiowanie cudzego utworu. [Kropka].
A jakieś potwierdzenie takiej definicji? Źródło?
....Nie ma za co :)
Gif Kijanka był jak najbardziej na miejscu.
.....
Szybkie pytanie odnośnie Dredda CCF15 - czy ten tom bardziej przypomina CCF13Jak 13 http://www.2000ad.org/?zone=reprint&page=gnprofiles&choice=casefiles15 większość tak wygląda.
Szybkie pytanie odnośnie Dredda CCF15 - czy ten tom bardziej przypomina CCF13 (mnóstwo krótkich historii), czy raczej CCF14 (kilka dłuższych)? Nie ukrywam, że bardziej wolę formę z CCF14.Bliżej będzie koncepcji KK 13
Ale te same nazwiska są także w CC13 :)
Ech wydanie zbiorcze Sagi Valty mogłoby być parę miesięcy później - co za zrobię z dwoma pierwszymi albumikami? :)
A jesteście w stanie doprecyzować, co wyjdzie realnie do np. 10-go grudnia?
Ciężko powiedzieć. Większość wymienionych albumów ma opóźnienia i jeśli ukażą się w grudniu, to raczej w drugiej połowie. Najszybciej powinien być "...to rozśmiesza, to porusza..., czar komiksów Tadeusza", bo już jest w drukarni.Bardzo dziękuję za odpowiedź. Krótko, otwarcie i na temat.
Ale może już czas na Kompletne Akta 1???
Tylko tak wicie...rozumicie...troszeczkę taniej jak da radę :)
Możemy zamiast jednego tomu 320 stron za ok. 100-110 zł (cena realna) podzielić materiał na dwa tomy po 160 stron (cena realna 65-70 zł każdy). Tylko według mnie to będzie drożej, ale jeśli klienci tak sobie życzą...Nie bluźnić
Nie bluźnićtez jestem za jednym tomem
Jeden tom
To co by było - kompletne akta 1 część A czy kompletne akta 1.1 ?
Domyślam się, że skandaliście chodziło o to, że skoro album będzie czarno-biały to może uda się ciut zbić cenę.
Stety czy niestety - chcemy zrobić go częściowo kolorowego. Tak jak angielska '10th anniversary edition'. A z tego co pamiętam tam te strony kolorowe są tak poutykane, że i tak większość trzeba drukować w kolorze. No i stron jest więcej.Kiedy można zamawiać ?
Ale ogólnie tak - jeśli w dalszych, czarno-białych tomach koszt druku będzie niższy, to i cena będzie niższa. Na razie mamy na tapecie KA15, gdzie kolor jest, stron sporo więcej, druk droższy, więc obawiam się, że cena też może wzrosnąć...
Stety czy niestetyNie mam porównania cz-b/kol ale mówię 'stety'! ;]
więc obawiam się, że cena też może wzrosnąć...
Ja to może głupi jestem, ale to chyba ironia była...
A niby co durnego w tym pomyśle?Założenie :D
A niby co durnego w tym pomyśle?
A niby co durnego w tym pomyśle?
Przecież pierwszych 12 jest czarno-białych.
Stety czy niestety - chcemy zrobić go częściowo kolorowego. Tak jak angielska '10th anniversary edition'.WOW, aż mi serduszko podskoczyło z radości, bo daje to to spore szanse na wydanie Cursed Earth Uncensored w drugim tomie Akt (przynajmniej mam taką nadzieje)
Ongrysie, co z ostatnim Żbikiem? Dlaczego jest jedynie w Gildii?
Witam, czy wydanie zbiorcze Sagi Vaulty będzie mieć jakieś dodatkowe materiały względem wydania w pojedynczych albumach?
Nikt nie podał info za fb
Żbik w dwóch wersjach okładkowych, okładki jak z I i II wydania z czego, podział podobno 30/70 %
Trochę szkoda zmiany formy wydania (twarda okładka), ale akceptuję to z powodu, że ma to mieć 2 razy więcej stron a na froncie brak numeracji jako kolejny tom serii.
"Salto śmierci", "Wiszący rower" czy "Tajemniczy nurek" będą miały dwie wersje okładki, z czego głównej jest 7/8 nakładu (87,5%), a dodatkowej 1/8 (12,5%).Merci za poprawę podziału procentowego,
Przy czym w przypadku "Wiszącego roweru" czy "Tajemniczego nurka" obydwie wersje będą do siebie bardzo podobne.
To takie wydanie specjalne z tej serii. Kolejne albumy będą już "zwyczajne".
Wiadomo jak cenowo plasuje się KA 15 i kiedy spodziewane informacje o wyjściu do czytelnika ?
Czy brak Kompletnych Akt 14 w dyskontach jest chwilowy? W bonito jest 13, więc zakładam, że to kwestia dostawy.
Jest też w kioskach.Witam Ongrysie,
W pocie czoła kończymy Sagę Walty, Sędziego Dredda 15 i Pancernych i nie udało się na razie wysłać zamówień do hurtowni. Wkrótce to nadrobimy.
Szkoda wstrzymywać zamówienie jednym Żbikiem.
Nie ma co wstrzymywać zamówienia - Żbika możesz kupić z następnym zamówieniem, nakład na pewno się nie wyczerpie zbyt szybko.Wiem, że szybko nie zniknie. Po prostu nie chcę też przekładać tego tytułu kolejny miesiąc.
Poprzednia strona http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,29149.msg1431846.html#msg1431846 (http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,29149.msg1431846.html#msg1431846)@ up
@Kijanekaz kusi by przeczytać odpowiedź
Aż kusi mnie by odpowiedzieć na to pytanie powyżej, ale może kiedy indziej.
Jest wyraźnie napisane, że na gwiazdę Dredda nie będzie.
Ciekawe czy integral Sagi wychodzi jako seria kolekcjonerska...
..."Zrobimy integral ze wszystkiego!" :smile:
Jak był artbook Thorgala to może artbook Baranowskiego? :biggrin:Jeśli już mowa o artbookach to poza Baranowskim chętnie bym zakupił również albumy z pracami prof. Skarżyńskiego, Polcha czy Szyszki, no ale to na razie sfera marzeń, choć kto wie... ;)
A Klossa w integralu byście nie zrobili?Widziałem kiedyś Klossa w integralu w Czechach.
To mogłoby być nasze hasło reklamowe: "Zrobimy integral ze wszystkiego!" :smile:Szkoda , że Ongrys nie wydał zbiorczego Tajfuna.
...że od kilku lat nie mogę się doszukać na swoich półkach ,, Afery Bradleya,,.
Mogę się mylić, ale chyba "Afera Bradleya" ukazała się tylko w zbiorczym wydaniu, razem z epizodami "Zagadka układu C-2" i "Na tropie skorpiona".Tylko że mówisz o integralu wydanym wieki temu przez Mandragorę z dziwnie odrestaurowanymi kolorami i kreską.
Ale integral będzie w wersji odchudzonej.
Czy Ktoś wie czy Saga Valty - wyd. zbiorcze będzie wydana w Ongrys czy w Ongrys Kolekcjonerskie?Kolekcjonerskie.
Kontynuacja rozpoczętych serii, zwiększenie tempa Dredda i Żbika, wydanie dawno-zapowiedzianych tytułów. No i przydałoby się jeszcze coś nowego, ale na razie nie mamy nic konkretnego na myśli.
Wydawnictwo Ongrys (https://www.facebook.com/ongrys/?rc=p) i lecimy do końca, i można się spodziewać wcześniejszych
Czyli Ongrys w planach ma wydanie wszystkich kompletnych akt? Tego jest teraz chyba z 30, prawda? Jak zobaczę, że wydadzą tom 1 to chyba wejdę w tą serię, oby nie było już za późno ;].
Dokładnie. Możesz zacząć czytać od tomu 13 i jest ok. A w międzyczasie uzupełnić Ameryką, Tytanem i Mroczną Sprawiedliwością od Studia Lain.
Myślałem że Ongrys pociągnie dalej Vance'a (...)Na Ongrysowym Facebooku można znaleźć taki komentarz, cutuję (...) w kolejce są albumy wydane w ramach serii 'Tout Vance (https://www.bedetheque.com/serie-5014-BD-Tout-Vance.html)' - dokończenie Ramiro, Howard Flynn, antologie krótkich komiksów prasowych.
Myślałem że Ongrys pociągnie dalej Vance'a i wyda Bruno Brazil'a i Boba Morane'a 'Jeśli ongrys by wydał te komiksy to na pewno w podobnej formie, czyli dla nas czytelników straty nie ma.
Okazuje się że, oba tytuły wyda Sideca.
https://www.gildia.pl/komiksy/354554-bob-morane-wyd-zbiorcze-tom-1 (https://www.gildia.pl/komiksy/354554-bob-morane-wyd-zbiorcze-tom-1)
https://www.gildia.pl/komiksy/354527-bruno-brazil-wyd-zbiorcze-tom-1 (https://www.gildia.pl/komiksy/354527-bruno-brazil-wyd-zbiorcze-tom-1)
ale się wkurzyłem.
Jeśli ongrys by wydał te komiksy to na pewno w podobnej formie, czyli dla nas czytelników straty nie ma.
Ongrys ma do wydania jeszcze pare pozycji tego autora a my otrzymamy te tytuły szybciej, ongrys sam w tym czasie by się nie wyrobił.
Przypomnijmy: Sideca
Szybciej?
He, he
Marine? To o dziewczynce i piratach?
Mam 2 tomy Marine i czekam na wznowienie tak jak czekałem na Hugo :)Ja też. Z tą różnicą, że niestety w Hugo nie było premierowych albumów a w Marine będą, (w sumie jest 9 części cyklu) jeżeli oczywiście ktoś go wyda. :)
Tłumaczenie: Marek StarostaDobrze bo te wcześniejsze tłumaczenia jakieś takie dziwne.
Bill Ward rysowal sędziego no proszę :biggrin:
Pałker BlackSabbath ?! :O
Ongrys konsekwentnie ale do celu.Oby, też czekam :)
Ciekawe co jeszcze szykują na maj. Może Ramiro 2...
W tamtym roku na komiksowej Ongrys zaszalał a teraz mizeria pod względem liczbowym ma być? :neutral:Ale jakościowo super. Biorąc pod uwagę ile tego dobra teraz wychodzi, dwie takie zacne cegły od jednego wydawnictwa w zupełności wystarczy.
Ale jakościowo super. Biorąc pod uwagę ile tego dobra teraz wychodzi, dwie takie zacne cegły od jednego wydawnictwa w zupełności wystarczy.Właśnie.
Właśnie.Np." Praktyczny Pan"
(...) może Ongrys coś jeszcze ma jakąś niespodziankę na KW.
Np." Praktyczny Pan"Mi też !!!
ten komiks mi się poprostu należy - za ciężką i uczciwą pracę!!!
Mogli by spróbować z Vampirella Archives.
Zazwyczaj faktycznie staramy się coś dodać, niż ująć, ale w tym prypadku faktycznie jest inaczej i belgijskie wydania mają więcej stron.
w przygotowaniu są oba i 2 i 16. I jak dla mnie mogą ukazać się oba naraz:)Super. Jak dla mnie też mogą wyjść razem. Jakieś przecieki kiedy ew. premiera?
Ja brnę przez jedynkę, więc chyba wolałbym najpierw zobaczyć tom 16.A mi cała #1 czytało się znacznie lepiej niż #13 mniej więcej od połowy do końca...
Przebaczcie odgrzewanego kotleta, ale trochę się już zakręciłem, a na oficjalnym profilu Ongrysa na fb niczego nie znalazłem - w wątku pojawia się info o "Marine".Z tego co wiem to na razie życzenia czytelników(w tym piszącego te słowa 😊), ale jeśli coś się zmieniło i wydawnictwo jest zainteresowane tym tytułem to proszę o sprostowanie.
Jaki jest faktycznie status tego komiksu, to jest oficjalna zapowiedź? Mglisty plan? Dopiero głos ludu?
Z góry dzięki za wyjaśnienie gdyby komuś się zechciało.
Właśnie, Ongrysie zdradź swoje plany! :smile:
w wątku pojawia się info o "Marine"Z "Marine" jest taki problem, że chyba żadne wydawnictwo teraz nie posiada licencji na tą serię (licencja Clair de Lune już wygasła) a maile wysyłane bezpośrednio do autora pozostają bez odpowiedzi.
To w ramach głosu ludu odgrzewam sprawę Klossa w integralu.Z Klossem też może być problem licencyjny, ponieważ prawa do rysunków należą teraz do Muzy. Zobaczymy, na pewno nie przed zakończeniem Żbika.
Pytanie stare jak świat : kiedy można się spodziewać "Praktycznego Pana " i " Tajfun Afera Bradleya" ?Jeśli chodzi o "Aferę Bradleya" - dawno temu już umówiliśmy się z Tadeuszem Raczkiewiczem, że zrobi nowy kolor (bo plansze z oryginalnym kolorem zaginęły), ale na razie nic z tego nie wyszło. Autor też wciąż ma ostatnio różne problemy zdrowotne, co utrudnia lub uniemożliwia mu pracę. Jeśli nie da rady namalować tego koloru, to będziemy go reprodukować ze Świata Młodych, ale to ostateczność.
Jeśli chodzi o "Aferę Bradleya" - dawno temu już umówiliśmy się z Tadeuszem Raczkiewiczem, że zrobi nowy kolor...
Nowe kolory - pewna klapa :neutral: (Mandragora i podobne przypadki).Nie rozumiem zupełnie twojej wypowiedzi. 1. album, czyli "Zagadka układu C-2" ukazała się 4 lata temu z nowymi kolorami wykonanymi przez Raczkiewicza i według mnie to wydanie wyszło świetnie.
Jeśli chodzi o Diadem Tamary czy mi się wydaję że ta okładka poniżej ma więcej u dołu i góry niż ta z Ongrys?
(https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/36884056_2097029257015496_4685303561767092224_o.jpg?_nc_cat=0&oh=10f412662b12f654ede0e5a9d47f5f72&oe=5BE37587)
.
Pierwotny układ kolorów miażdży te nowe.
„Władcy Chmielu”Uaa :biggrin: No to ładnie pozamiatane.
A dlaczego to takie dobre, że się wszyscy zachwycają? Nie znam, więc pytam :smile: Chmiel to sypię garściami do domowego piwa. W komiksie się nie spotkałem :smile:Dołączam się do pytania, nie znam a widzę spory zachwyt.
Ale to o belgijskim, tego się pić nie da...
Czy to coś jak "Skład Główny" ?Lepsze. Najbardziej w tym komiksie podobało mi się to, że śledzimy losy rodu Steenfort`ów na przestrzeni wieków, czyli obserwujemy akcje dziejącą się przez kilka pokoleń.
Lepsze.Dużo lepsze. Zdrady, spiski, knowania itp. Van Hamme w najlepszej formie.
Będzie ktoś stąd brał pojedynczo? Może Gobender tylko :smile:Jako, że nie lubię dublować komiksów a półki nie są z gumy to na pewno wezmę pojedynczo trzy brakujące tomy. Nawet jakbym nie miał wydania z Twojego Komiksu to też brałbym pojedynczo.
Z komiksów Van Hamme "Władcy Chmielu" podobali mi się najbardziej.Ja pamiętam jak się dziwiłem że taki rodzaj historii mi się tak podoba :smile:
Tu oceny tak dobre jak Władcy Chmielu https://www.bedetheque.com/serie-63-BD-SOS-Bonheur.htmlO znalazłeś sobie zamiennik za goodreads.com, ale tam też seria posiada bardzo dobre oceny. :biggrin:
(https://www.bedetheque.com/serie-63-BD-SOS-Bonheur.html)
Ja pamiętam jak się dziwiłem że taki rodzaj historii mi się tak podoba :smile:
Będzie ktoś stąd brał pojedynczo? Może Gobender tylko :smile:
https://www.bedetheque.com/serie-63-BD-SOS-Bonheur.htmlNawet nie wiedziałem, że w zeszłym roku Desberg z Griffo zrobili czwarty tom S.O.S. Bonheur. Po 28 latach. Sądząc po ocenach na BD, nie był to chyba udany powrót do serii.
(https://www.bedetheque.com/serie-63-BD-SOS-Bonheur.html)
Oczywiście wydanie w formie dwóch integrali (bez dodatków będzie około 186 stron) bardzo cieszy.
Orientuje się ktoś czy ten czwarty album jest ostatnim z serii czy też drugi cykl będzie kontynuowany?
Ongrysie, a co z Dreddem?
Cztery albumy wydane, kolejne wkrótce.Wszystkie mam :)
I kiedy Stickleback?
I kiedy Stickleback?
I Rozbitkowie czasu 2 :smile: i Mroczne miasta :biggrin:
No rozbitków to ponoć Scream miał wydawać czy mi sią wydawało?
Cztery albumy wydane, kolejne wkrótce.Przyłączam się do pytania, który dredd kolejny? Przyznam się, że podchodziłem bardzo sceptycznie do CCF1, bo z reguły nie przepadam za komiksowymi starociami, ale przy lekturze komiksu bawiłem się świetnie.
Ci Rozbitkowie faktycznie wartci przeczytania czy taka ramota, ale lud się doprasza, bo byli częściowo wydani, więc nostalgia i inne takie?
Ale ramotka, to właśnie coś, co się zestarzało. Nie zarzuciłbym tego Corto Maltese, Blueberry'emu, czy Jeremiahowi.No tak, przecież o tym napisałem :)
No tak, przecież o tym napisałem :smile:
[...] czcionka w tytule [...] kojarzy się z logo Solidarności.Też to widzę...
Czy nie powinno być S.O.S.?Przyzwyczajony jestem do zapisu S.O.S., ale PWN (https://encyklopedia.pwn.pl/haslo/SOS;3977790.html)i Słownik Języka Polskiego (https://sjp.pwn.pl/sjp/SOS;2575892.html) określają SOS jako poprawną formę zapisu.
SOS lub s.o.s. - tak wynika ze slownika.Bardziej uwarunkowanie z zapisu alfabetu Morse'a ( ...---... )
Zeszyty z tego albumu znajdują się w Tomie 9 i 11 jakby ktoś pytał. :smile:Poprzedni darmowy Dredd też był potwierdzony w których albumach będzie, a była awantura na całego.
januszami. :smile:Masz jakiś problem z osobami imieniu Janusz ?
Ja ubiegam pytających :smile: Ja sobie odpuściłem szkoda mi miejsca na takie duperele to już wole poczekać te kilka lat na normalny album. Ale kompleciści tak jak piszesz szaleć będą do komba z januszami. :smile:Typowo polskie. Ja nie biorę, więc zdyskredytuję wszystkich, którzy posiądą ten gratis. Na FB, mnóstwo zawistników pisze wręcz, że to zły i okropny pomysł, bo oni się nie wybierają do Łodzi. Wkurzające, jest takie podejście: „Ja nie mogę (albo nie chcę) mieć, więc najlepiej nie wydawać”.
midar ty chyba pomnie nie jedziesz :doubt: bo ja się tylko śmieje z dwóch grup (spekulantów i tych pseudo komplecistów co to jak nie mogą tego mieć to najlepiej żeby nikt nie miał) ja trzeciej grupy nawet nie ruszam.To super podejście,
ale ktoś kto ma wątpliwości i nie chce wydawać ponad 100 na każdy komiks może się przekonać, aby wejść w serię.Ale to dodają do Akt 16 :smile:
Ten dodatek to fajny bajer, choć mnie nie interesuje, bo zbieram Kompletne Akta, ale ktoś kto ma wątpliwości i nie chce wydawać ponad 100 na każdy komiks może się przekonać, aby wejść w serię. Poza tym ja nie wierzę w tę historię o spekulantach na ten dodatek - pewnie cieszyłby się takim samym zainteresowaniem jak darmówka z sędziami śmierci z poprzedniego festiwalu - ludzie nabrali, wystawili na allegro licząc na łatwy zarobek i chyba się nie udało? A może jest tutaj osoba, która to kupiła?Akurat z Sędzią Śmiercią był problem dodatek był nie było AKT do których był dodawany ;)
Akurat z Sędzią Śmiercią był problem dodatek był nie było AKT do których był dodawany :wink:Był dodawany na MFKiG, kiedy już akta były, tylko się ludziom wtedy zapomniało o tym.
To jest gadżet mający przyciągnąć na festiwal, a widać że wiele osób ma z tym problem i największy ból tyłka, bo będzie dostępny tylko tam. To zamiast ruszyć go na festiwal to woli narzekać.
Nie rozumiem też o co chodzi z darmowym Dreddem, bo drugi raz jest problem, że jest coś darmowego z nim, a o Vertigo 25 takiej zadymy nie było.Był dodawany na MFKiG, kiedy już akta były, tylko się ludziom wtedy zapomniało o tym.
Tak była zapowiedź że będzie KW i by nie zaprzeczam, ale dziwnym trafem ja dostałem na MFKiG. Nie wiem ile tam miało być sztuk, ale z tego co pamiętam Ongrys był dopiero na festiwalu w sobotę, a jakoś nie biegłem po to, aby dostać ten komiks za darmo.
Pierwotnie zapowiedź na KW, na MFKiG podane było że tylko kilka sztuk jeśli już to precyzyjnie podawaj info :smile:
Ból tyłka jest o to że wiele osób nie potrafi się zorganizować, bo tak prawdę powiedziawszy to nawet jakby napisać na jakiejś grupie - interesuje mnie pozycja X czy Y z targów, czy ktoś może zrobić zakupy.Wszystko zależy od zorganizowania, już nie udziwniajmy bardzo. Rozumiem, że może wypaść coś losowego, ale festiwale mają daty podawane dużo wcześniej. I argument że mam 50 km, to tak podany z zazdrości że mam tak blisko, bo nie rozumiem go?
Trochę niesprawiedliwie podchodzisz do kwestii ruszenia się targi (sam masz ile 50 km do Łodzi?, niektórzy mogą mieć 200-300 km, a to już kosztowna wyprawa - szczególnie że targi mają niefortunny termin - szkoła - część osób ma dzieci :wink: ), ewentualnie mogą mieć inne zobowiązania, etc.
Rozumiem, że może wypaść coś losowego, ale festiwale mają daty podawane dużo wcześniej. I argument że mam 50 km, to tak podany z zazdrości że mam tak blisko, bo nie rozumiem go?Chyba raczej zobrazowania że łatwo czasem powiedzieć, że ruszyć (tu bardzo ogólnie mówiąc) po fajny gadżet na jakimś konwencie - bo ogłoszono w ostatniej chwili niespodziankę mimo tego że wcześniej się nie planowało wyjazdu- dla kogoś kto ma rzut kamieniem a dla kogoś kto mieszka w drugim końcu kraju.
Wszystko zależy od zorganizowania, już nie udziwniajmy bardzo. Rozumiem, że może wypaść coś losowego, ale festiwale mają daty podawane dużo wcześniej. I argument że mam 50 km, to tak podany z zazdrości że mam tak blisko, bo nie rozumiem go?Dokładnie, tak. Odległość, jaki to argument? Ja mam 200 km i dotrę bez problemu (w tym roku pociągiem). Szkoła? Główna część Festiwalu wypada w weekend (w tym roku po raz pierwszy jedziemy od piątku, więc syn raz nie pójdzie do szkoły :lol: ). Naprawdę, wydarzenie jest tego warte i jeśli ktoś się interesuje komiksami (ale nie tylko) i nie musi w tych dniach pracować lub nie miał tzw. zdarzenia losowego, to koniecznie powinien tam być.
Następny Akta Tom 2 zapowiedź w dodatkuoraz w Kompletnych Aktach 16 (jest ta sama grafika na końcu).
Wydawnictwo Ongrys poszukuje osoby na stanowisko redaktora. Praca zdalna - we własnym miejscu, na własnym sprzęcie, komunikacja przez internet i telefon. Wynagrodzenie na podstawie umowy o dzieło.
Wymagania:
- odpowiedzialność, dobra organizacja pracy
- znajomość języka angielskiego w stopniu umożliwiającym swobodne czytanie
- znajomość komiksów publikowanych w magazynie 2000AD
- mile widziane doświadczenie w przygotowaniu inicjatyw komiksowych
- mile widziane doświadczenie w tłumaczeniu z języka angielskiego
Takie ogłoszenie z FB, gdyby ktoś czuł się na siłach.
Czy SOS DLA SZCZĘŚCIA to się ukazało, czy premiera jest przesunięta?
Vance'a nigdy za wiele - https://paradoks.net.pl/read/36561-howard-flynn-zapowiedz (https://paradoks.net.pl/read/36561-howard-flynn-zapowiedz)No pewnie!
Vance'a nigdy za wiele - https://paradoks.net.pl/read/36561-howard-flynn-zapowiedz (https://paradoks.net.pl/read/36561-howard-flynn-zapowiedz)jak dla mnie o wiele za wiele.
No pewnie!
A to jeszcze w grudniu? :shock:
jak dla mnie o wiele za wiele.Serio? Dla mnie Rodryk to był jedyny słabszy tytuł. Reszta choć ramotki, to sprawiły mi mnóstwo frajdy. A już szczególnie graficznie - Vance'a znamy głównie z XIII, a to mistrz takich historycznych/kostiumowych komiksów.
Serio? Dla mnie Rodryk to był jedyny słabszy tytuł. Reszta choć ramotki, to sprawiły mi mnóstwo frajdy. A już szczególnie graficznie - Vance'a znamy głównie z XIII, a to mistrz takich historycznych/kostiumowych komiksów.a dla mnie wprost przeciwnie, Rodryk to prawie dojrzały komiks, fakt - niedokończony, i to bardzo działa na jego niekorzyść. Pierwsze epizody Ringo - totalna ramota, Ramiro - na początku niemal zachwyt, później już bardzo różnie, ale jednak przeważało znużenie. Z parahistorycznych, porównywalnych serii (które obecnie nadrabiamy) zdecydowanie wolę Vasco (i to nie ze względu na rysunki, raczej chodzi mi o treść, bohaterów, sposób prowadzenia narracji), już nawet nie wspomnę o Towarzyszach Zmierzchu, bo to klasa sama w sobie.
...po prostu męczący jest fakt, że jak się jakiegoś twórcy nasi wydawcy uczepią, to nie puszczą póki nie wycisną z niego wszystkich soków, choćby i tych najbardziej gorzkich.
Z tymi peanami na cześć SOS to bym nie przesadzał. Owszem, dobry. Ale jednak dość przewidywalny i momentami schematyczny, zbyt łopatologiczny czy nawet naiwny.W ogóle nie łopatologiczny, nie naiwny i nie schematyczny. Jedna scena przy końcu przewidywalna, ale to tak właśnie musiało być... :wink: Wyprzedzający swoje czasy. Świetnie recenzujący systemy totalitarne, jak i UE... a to już musi być coś ponadczasowego ;)
Jak wyprzedzający swoje czasy, jak wcześniej był chociażby Orwell, Danilo Kis czy wreszcie Rosjanie.Niby tematyka podobna, ale jednak od Orwella różni się zasadniczo jednym drobiazgiem. Wielokrotnie podkreślanym w komiksie
Przewidywalne było od pewnego momentu zdecydowanie więcej rzeczy. Początek był świetny, potem dość często przebijały klisze.