gildia.pl
Gildia Gier Bitewnych (www.bitewniaki.gildia.pl) => WFB => Kwestia zasad - WFB => Wątek zaczęty przez: szczurek w Luty 10, 2006, 11:00:09 pm
-
Jezeli cos atakuje bohatera majacego regeneracje to rzucamy pojedynczo kostkami na regeneracje (co by wiedziec kiedy oblalismy ,zeby pozostale weszly bez regeneracji)???
czy rzucamy na raz i uznajemy ,ze jezeli jedna nie wejdzi to pozostale to juz sa rane (jak by zostalky zadane po stracie regeneracji)??
-
Nie ma regeneracji na ataki zadane ogniem.
-
Regenerujesz woundy juz stracone, np. jezeli troll ktory ma 3W otrzyma 5 ran, to znaczy, ze stracil swoje 3W i rzuca 3 razy na regeneracje.
-
Mam 6 bolców krasiowych z czego 1 ma rune ognia strzelam sobie w lorda WE na smoku z regenką pierwszy bolec nie gonisty trafił w model potem na 5+ w lorda , zranil i zadal 3 wondy ... zdechl ale pod koniec tury moze to wyregenerowac ... kolejne bolce zabily smoka i teraz mam ten ostatni z ogniem czy moge strzelic do potecjalnie martwego lorda i upewnic sie ze juz nie wstanie ??
-
Nie wydaje mi się. Nie można chyba strzelać do trupów.
-
Rozumiem, ze w takim wypadku, kiedy zabijemy herosa z regeneracja, to pozostale strzaly z balist trafiaja automatycznie w potwora, bez losowania miedzy niego a jezdzca (ktory jest martwy i dopiero pod koniec tury bedzie sie regenerowal)?
-
Śmiesznie to by musiało wyglądać "w rilu" bolec przebija elfa on spada ze smoczura, dwarfy uparcie prują do smoka i robią z nigo świniaka nabitego na zbyt wiele rusztów. Kraśki ciesząc się z wspanialej zdobyczy ida po bęczułkę tegorocznego bugmana i zaczynają świętować... Tym czasem elfi lord ukradkiem wyrywa z siebie bolca i starajac się nie parzeć na swoje wylewające się flaki czeka, aż rana się zarośnie.* Po około 2 min pocichutku wstaje i spiernicza do najblizszego lasu i pokazuje dworfom d**e spomiedzy drzew krzycząc przy tym kilka zdecydowanie nieparlamentarnych określeń dotyczących domniemanego zawodu rodzicielek krzatów :lol: :lol: :lol:
Sory czasami ponosi mnie fantazja ;)
Pozdrawiam Jaro
ps.*(możliwa druga wersja, która IMHO jest tyćke niezgodna z zasadmi):
Jeden z dwarfów podczas zabawy opiera się o dźwignię spustową jednego z bolców i wystrzeliwywuje przypadkowo pocisk. Jako, że dwarfy nie zmieniały celu wystrzelona strzała leci dokładnie w kierunku leżącego na trawie i czekającego na odpowiednią chwile elfa. Leśny elf widząc ogromny pocisk zakończony potężnym, żelaznym grotem kierujący się jakby na przekór wprost między jego oczy, wpada w lekka panikę. Ostatnią myslą, która przemknęła przez jego uysł była melodia, którą zasłyszał będąc jeszcze małym dzieckiem "a miało być tak pieknie..." Potem jego mozg "skoncentrował się" głównie na tkwiącym w nim żelaznym grocie.
-
Nie wydaje mi się. Nie można chyba strzelać do trupów.
jeszcze by tego brakowalo , strzal z dziala "bo tu leza trupy twoich zabitych driad , wiec ja dla pewnosci po nich jeszcze raz dzialem strzele" :p a ze przypadkiem oberwie niewidoczny mag ? pech... :lol:
-
Rozumiem, ze w takim wypadku, kiedy zabijemy herosa z regeneracja, to pozostale strzaly z balist trafiaja automatycznie w potwora, bez losowania miedzy niego a jezdzca (ktory jest martwy i dopiero pod koniec tury bedzie sie regenerowal)?
Tak mi sie wydaje , rozsadek tak podpowiada , ale niestety niezawsze wfb to rozsadek ;)
-
Mam 6 bolców krasiowych z czego 1 ma rune ognia strzelam sobie w lorda WE na smoku z regenką pierwszy bolec nie gonisty trafił w model potem na 5+ w lorda , zranil i zadal 3 wondy ... zdechl ale pod koniec tury moze to wyregenerowac ... kolejne bolce zabily smoka i teraz mam ten ostatni z ogniem czy mogę strzelic do potecjalnie martwego lorda i upewnic sie ze juz nie wstanie ??
Chociażby dlatego nie możesz strzelić to martwego lorda, że i tak mu ognistej rany nie wbijesz, bo ma już trzy nieogniste a W ma tylko 3. ;)