gildia.pl
Gildia Mangi i Anime (www.manga.gildia.pl) => Forum Mangi i Anime => Neon Genesis Evangelion => Wątek zaczęty przez: Devik Crazystar w Czerwiec 12, 2006, 04:40:16 pm
-
Kto je stworzył i po co? Kiedy powstały? etc.
Neon Genesis Haeresis[/url]"]A co do hmm tego kto wysyła Anioły kim on może być? Jest on napewno inteligątną formą życia. Cały czas się uczy i próbuje coraz to nowsze metody. 8)
Uczy? Jakoś nie zauważyłem. Gdyby się uczył, to od Ramiela każdy Anioł miałby praktycznie niemożliwe do spenetrowania pole AT i broń zdolną zniszczyć Evę w ciągu parunastu sekund.
Bynajmniej też nie wszystkie Anioły próbują doprowadzić do Third Impactu. W każdym razie, nie bezpośrednio. Ramiel, Sahaquiel, Iruel chcą zniszczyć HQ. Arael, Armisael... w zasadzie, diabli wiedzą, czego chcą. Pewnie poznać ludzi. Sandalphon czy Gaghiel polują na Evy. W zasadzie jedynym Aniołem, który na pewno chciał się dostać do Lilith, był Tabris... a chciał się tam dostać, bo myślał, że to Adam.
Biorąc to wszystko pod uwagę wyciągnąłem kiedyś następujące wnioski:
a) istota, która zesłała Anioły - bóg - przewidziała (ułożyła?) bieg wydarzeń: Gaghiel atakuje Evę 02 podczas transportu, jest przystosowany do walki w wodzie; Sandalphon siedzi w tym wulkanie, po to, żeby go znaleziono - po cóż innego, skoro mógł być znacznie lepiej ukryty, a przystosowany jest do walki jedynie w tym wulkanie, więc musi być znaleziony etc.;
b) a więc - Aniołom było przeznaczone przegrać, ewentualnie ludzie mieli za każdym razem mieć "sportową szansę" - Ramiel byłby nie do pokonania, gdyby akurat na podorędziu nie było positron cannon, którą dało się przygotować na czas; Sahaquiel zniszczyłby HQ, gdyby nie fakt, że akurat były już 3 Evy; Bardiel zabiły Unit 01, gdyby akurat nie była to pierwsza walka z operacyjnym dummy plugiem; Araelowi mogliby pewnie nagwizdać, gdyby nie to, że Włócznia Longinusa była w HQ... w ogóle, każdy Anioł mógł się pojawić wewnątrz GF, albo się tam od biedy podkopać, tudzież, po walce z Zeruelem NERV nie miał, jak się bronić. Skoro więc istota, która zesłała Anioły była w stanie przewidzieć takie szczegóły, jak trasę podróży Unitu 02 do Japonii, to, gdyby jej celem było doprowadzenie do Trzeciego Impaktu w inny sposób, niż miało to miejsce w Endzie, to miałoby to miejsce.
Taka robocza teoria. Torpedujcie do woli.
-
Sczerze mówiąc ma to jakiś sens.
-
nie jakis tylko duzy sens ^^
-
Mam pytaniejako ze nie jestem bardzo dobrze obeznany ze skrótami z NGE
i chcialbym prosic was (ale nie koniecznie Rybę) o wyjasnienie mi np skrótu HQ z postu Devika i moze kilku innych skrótów które mogly by być trudne do zrozumienia thx z góry...
-
HQ- właśnie......to ta piamidka nervu?? :D
-
Hauptquater - to chyba kwatera główna. Ktoś - prośba odrzucona. To jest z niemieckiego, widziałem niemiecką wersję. Angielska na dole.
-
HQ jest dość popularnym skrótem a znaczy:
Head Quarter(nie wiem czy dobrze piszę, bo się spieszę) czyli baza główna
w NGE tj. Geofront okolice Piramidy pod Tokyo-3
Jaki skróty chcesz jeszcze znać Ktoś?
Pozdrawiam :p:
-
headquarter- kwatera glowna, dowodztwo. skrot nie tyle co z nge, co potocznie uzywany w j.angielskim.
-
Anioły to potomkowie Adama, istoty obdarzone życiem wiecznym dzięki organowi SS, posiadające ciało i duszę. Ich celem jest odnalezienie Lilith i zjednoczenie się z nią. Anioły nie mają ludzkiej wiedzy, więc nie mogą wiedzieć gdzie ona się znajduje, kierują sie więc na pole AT - dlatego też Ghagiel leci na Adama, albo Evę, a Bardiel na unit 03. Każdy anioł ma swój sposób na osiągnięcie swoich celów, nie można jednak powiedzieć, że kolejne sposoby są bardziej zaawansowane (że się uczą). Bo taki Sachiel i Zeruel mają identyczną taktykę.
Celem aniołów jest poznanie ludzkości, co pokazały Arael i Armisael (oraz Tabris). Jedne anioły chcą dokonać tego przez poznanie Lilith jako matki, a inne poprzez poznanie samego człowieka.
anioły jako istoty posiadajace instynkt samozachowawczy bronią się przed atakami. Często najlepszą obroną jest atak.
Gdyby aniołowi się udało, to utracona zostałaby Lilith, przez co niemożliwym byłoby przeprowadzenie HCP, a 3Impakt byłby przeprowadzony według planu anioła, a nie ludzi.
Zupełnie innym przypadkiem jest Tabris, który "przyjął ludzką naturę". Tabris jest człowiekiem, dlatego zachowje się inaczej niż inne anioły. został przekonany przez SEELE, że tam jest Adam. Tabris ma dusze Adama, więc dąży do zjednoczenia z jego ciałem. Jednak gdy widzi, że ma przed sobą Lilith, postanawia, że pozostawi wybór Shinowi. Gdyby Shinji go nie zabił, Tabris zjednoczyłby się z Lilith i doprowadził do 3Impaktu, w wyniku czego zginęłaby cała ludzkość.
Teoria, jakoby wszystko było ukartowane i przewidziane, nie jest w pełni do przyjecia. poza tym to nie Bóg/bóg ustalił bieg wydarzeń, lecz ludzie. To SEELE i Gendo tworza scenariusz, według którego wszystko leci. Wiele rzeczy jest ukartowanych, ale tylko ogólnie.
jak mówiłem, anioł kieruje się na AT, dlatego też jest w stanie np. trafić na trasę transportu Adama.
Tyle.
-
Anioły to potomkowie Adama, istoty obdarzone życiem wiecznym dzięki organowi SS, posiadające ciało i duszę. Ich celem jest odnalezienie Lilith i zjednoczenie się z nią. Anioły nie mają ludzkiej wiedzy, więc nie mogą wiedzieć gdzie ona się znajduje, kierują sie więc na pole AT - dlatego też Ghagiel leci na Adama, albo Evę, a Bardiel na unit 03. Każdy anioł ma swój sposób na osiągnięcie swoich celów, nie można jednak powiedzieć, że kolejne sposoby są bardziej zaawansowane (że się uczą). Bo taki Sachiel i Zeruel mają identyczną taktykę.
Celem aniołów jest poznanie ludzkości, co pokazały Arael i Armisael (oraz Tabris). Jedne anioły chcą dokonać tego przez poznanie Lilith jako matki, a inne poprzez poznanie samego człowieka.
anioły jako istoty posiadajace instynkt samozachowawczy bronią się przed atakami. Często najlepszą obroną jest atak.
Gdyby aniołowi się udało, to utracona zostałaby Lilith, przez co niemożliwym byłoby przeprowadzenie HCP, a 3Impakt byłby przeprowadzony według planu anioła, a nie ludzi.
Zupełnie innym przypadkiem jest Tabris, który "przyjął ludzką naturę". Tabris jest człowiekiem, dlatego zachowje się inaczej niż inne anioły. został przekonany przez SEELE, że tam jest Adam. Tabris ma dusze Adama, więc dąży do zjednoczenia z jego ciałem. Jednak gdy widzi, że ma przed sobą Lilith, postanawia, że pozostawi wybór Shinowi. Gdyby Shinji go nie zabił, Tabris zjednoczyłby się z Lilith i doprowadził do 3Impaktu, w wyniku czego zginęłaby cała ludzkość.
Teoria, jakoby wszystko było ukartowane i przewidziane, nie jest w pełni do przyjecia. poza tym to nie Bóg/bóg ustalił bieg wydarzeń, lecz ludzie. To SEELE i Gendo tworza scenariusz, według którego wszystko leci. Wiele rzeczy jest ukartowanych, ale tylko ogólnie.
jak mówiłem, anioł kieruje się na AT, dlatego też jest w stanie np. trafić na trasę transportu Adama.
Tyle.
To już chyba wszyscy znają na pamięć jak opowieść o ''Złotej Rybce'' :doubt:
Co do ukartowanaia tego i owego to przedwszystkim wszystkie działania i pojawienie się Aniołów zostały zapisane w Zwojach znad Morza Martwego(więc Seele nie było ździwione tym faktem iż pojawi się 17 Aniołków), a dodatkowo to wyżej wymienieni wysłali Nagise Kaworu by doprowadzić do Third Impact.
-
W Zwojach jest to napisane ogólnie, bez konkretów. Przykład Tabrisa, to wyraźny znak, że proroctwa można naginać do własnych potrzeb, czyli "zrobić wszystko tak, by pasowało".
Wątpię, żeby było tam napisane "Ghagiel zaatakuje na morzu, w ósmym odcinku", albo "Sandalphon znajduje się <tu lecą koordynaty>".
Gdyby tak było, niemożliwym byłoby np. ukrycie faktu ataku Iruela.
-
Ich celem jest odnalezienie Lilith i zjednoczenie się z nią.
W ogólności. Ale nie w szczególności. Parę to kwestia dyskusyjna, ale Iruel i Sahaquiel przeprowadzają samobójcze ataki, po których za nic z Lilith by się nie zjednoczyli.Anioły nie mają ludzkiej wiedzy, więc nie mogą wiedzieć gdzie ona się znajduje, kierują sie więc na pole AT - dlatego też Ghagiel leci na Adama, albo Evę, a Bardiel na unit 03. Każdy anioł ma swój sposób na osiągnięcie swoich celów [...]
Bo ja wiem... niektóre posiadają "ludzką wiedzę". Np. Ramiel i Zeruel wiedzą dokładnie, gdzie jest "mostek". Bardiel wie, jak zablokować entry plug (i że w ogóle coś takiego istnieje). Dodatkowo, Ramiel (i w sumie Matarael) mają "funkcje" służące do przedarcia się do GeoFrontu, w tej właśnie postaci, w jakiej on istnieje.
A gdyby po prostu kierowały się na pole AT - dlaczego nie atakowały siebie? Dlaczego żaden nie trafił do Niemiec, kiedy był tam Unit 02, do USA, kiedy był tak Unit 04 czy w miejsce produkcji Eva Series?Teoria, jakoby wszystko było ukartowane i przewidziane, nie jest w pełni do przyjecia. poza tym to nie Bóg/bóg ustalił bieg wydarzeń, lecz ludzie. To SEELE i Gendo tworza scenariusz, według którego wszystko leci. Wiele rzeczy jest ukartowanych, ale tylko ogólnie.
Teoria oczywiście jest do rozwinięcia. Jest jednak jeden problem z założeniem, iż bóg wszystko ukartował. To jest założenie. Oparte na tym, że Anioły mają czasem wiedzę, której nie powinny posiadać i na tym, że ludzie zawsze mają szanse z nimi walczyć, a starczyłoby, żeby to Ramiel przyszedł pierwszy. I albo je przyjmiemy, albo nie. Jeśli bóg wszystko ukartował, to SEELE i Gendo są jedynie jego narządziami i realizowany przez nich scenariusz jest scenariuszem boga. Ewentualnie, bóg "urządził scenę", dając ludziom szansę na walkę z każdym aniołemi dając im możliwość przeprowadzenia Trzeciego Impaktu, tak, jak oni będą chcieli. Ale, w takim razie, to też bóg wszystko ukartował. Po prostu jego plan był mniej szczegółowy - czy przejdzie wersja Aniołów, SEELE czy Gendo, było to akceptowalne.
-
Ramiel i Zeruel idą na Lilith. Lilith jest pod mostkiem. Ich wina, że trafili?
Iruel przejął dummy body w którym testowano pilotów (kierowany na AT). Mógł erodować dalej, by zainfekować MAGI i otworzyć sobie drogę do Lilith.
Sahaquiel spadł by na Geofront, ostała by się Lilith broniona swoim AT.
Co do przystosowań, to anioły sa zmiennokształtne. Mogły przybrać taką formę, jaką uważały za słuszną w tym momencie.
Co do Boga, nie wiem czy pamiętasz mój wywód o "nieobecności Boga"?
-
Kto je stworzył i po co? Kiedy powstały? etc.
Neon Genesis Haeresis[/url]"]A co do hmm tego kto wysyła Anioły kim on może być? Jest on napewno inteligątną formą życia. Cały czas się uczy i próbuje coraz to nowsze metody. 8)
Uczy? Jakoś nie zauważyłem. Gdyby się uczył...
Chodziło mi o Istote która wysyła Anioły do boju ;) (Nie łap za słowa, ) .
Miło że otworzyłeś o tym temat.
A skoro mówicie że anioły nie mają ludzkiej wiedzy to jak wytłumaczycie strach anioła w 19 odcinku przed śmiercią? :D
Pozdro ;)
-
Ramiel i Zeruel idą na Lilith. Lilith jest pod mostkiem. Ich wina, że trafili?
Dobra, powiedzmy nawet, że Lilith jest pod mostkiem (i to tym pierwszym, bo są conajmniej dwa). Pomińmy na razie pytanie - skąd wiesz? Niech będzie, że Ramiel przez przypadek wiercił przez HQ, ale nie pasuje to do Zeruela. On wbija się na mostek z boku, nie od góry i ma widoczny zamiar zabić wszystkich obecnych. Raczej nie wygląda to, jakby sobie tamtędy przechodził w drodze do Lilith.
Iruel przejął dummy body w którym testowano pilotów (kierowany na AT). Mógł erodować dalej, by zainfekować MAGI i otworzyć sobie drogę do Lilith.
Dokładnie, mógł. Mógł zrobić wszystko, ale postanowił zniszczyć HQ i siebie.Sahaquiel spadł by na Geofront, ostała by się Lilith broniona swoim AT.
Jasne. Ale Sahaquiel byłby już martwy i by się z nią raczej nie zjednoczył.Co do przystosowań, to anioły sa zmiennokształtne. Mogły przybrać taką formę, jaką uważały za słuszną w tym momencie.
Tej teorii jeszcze nie widziałem. Na czym jest oparta? Czy mogły też sobie wybrać "zestaw mocy" czy ten już był przypisany do każdego Anioła?Co do Boga, nie wiem czy pamiętasz mój wywód o "nieobecności Boga"?
Pamiętam, że był taki wywód, ale szczegóły już nie bardzo. Jak masz czas, to myślę, że to dobry momemt, żeby go powtórzyć ;)
-
chętynie przeczytam ten wywód gdyż czesto się zastanawiałem na temat istnienia boga w NGE ... pozdro
-
Do Lilith można dotrzeć idac przez całe HQ. Zeruel rozwala wszystko, co staje mu na drodze. Wbił do piramidy i kieruje się na szyb* do Lilith.
Dokładnie, mógł. Mógł zrobić wszystko, ale postanowił zniszczyć HQ i siebie.
Przejął najpierw ciało a potem MAGI, które blokowało jego działania. On chciał zabić MAGI i doprowadzić do zniszczenia HQ. Pamiętaj, że on jest chroniony AT, więc zniszczenie HQ nie spowoduje zniszczenia ani anioła, ani Lilith.
Ale Sahaquiel byłby już martwy
J.w. Nie zauważasz, że anioł ma AT i może przeżyć eksplozję pola i rozwalenie GF?
Tej teorii jeszcze nie widziałem. Na czym jest oparta? Czy mogły też sobie wybrać "zestaw mocy" czy ten już był przypisany do każdego Anioła?
To dosyć śmiała teoria, jeszcze jej nie prezentowałem. Zaznaczam, że wymaga dopracowania. Anioły mogą przybierać różne formy, bo lepiej umieją posługiwac się polem AT. Umie to robić Israfel, Armisael, częściowo Zeruel. Można przypuszczać, że anioły moga się pojawić w takiej formie, jaka im odpowiada - świadczyć mogą o tym imiona aniołów. Dla nieuświadomionych, takie imiona istnieją naprawdę w mitologiach i są to faktycznie imiona aniołów. Analogie widać wyraźnie.
Analizując proroctwa i przepowiednie widać, że są one zawsze podane ogólnie i konkretne wydarzenia trzeba dopasowywać.
Nie czytałem DSS. Znaczy tych Evangelionowych, bo część z prawdziwych czytałem. Mogę za to przypuszczać jak mogły wyglądać te przepowiednie, mogło tam być napisane na przykład coś o "aniele ryb", czy o "aniele wolnej woli".
Trochę mam problem z ubraniem w słowa tego, co mam na myśli, bo musiałbym Wam robić teraz potężny wykład teologiczny. Poza tym coś za bardzo wydaje mi się, że nadinterpretuję.
A o Bogu napiszę kiedy indziej. Teraz mi się nie chce :)
-
Aha teraz mniej więcej rozumiem o co chodzi...pozdro
-
A skoro mówicie że anioły nie mają ludzkiej wiedzy to jak wytłumaczycie strach anioła w 19 odcinku przed śmiercią?
Trochę necroposting, ale warto odnowić temat.
Nie zauwazyłem strachu u Zeruela. Chodzi o ten grymas na twarzy, zanim mu ją Eva urwała? On chciał wtedy strzelić polem, taki strzał honorowy. Chyba, że nie o 19 odcinek chodzi, ale w innych to ja też nie dostrzegłem u aniołów strachu.
-
W tym właśnie problem że anioły zdają się nie mieć emocji, jedyne co chyba znają to samotność. Powiada sie że anioły nie mają "wiedzy" ale ja odniosłem wrażenie że mogą się uczyć gdyż każdy kolejny anioł był coraz doskonalszy....
-
One próbują poznać ludzkie emocje, nie znają emocji. Armisael pokazuje Rei samotność, ale sam rozumie to jako ból - to było coś w stylu "zobacz, znam cię, wiem co czujesz", a okazuje się, że wcale nie wie, tylko wydaje się mu, że wie.
Co do uczenia się, to się do końca nie zgodzę. Kazdy anioł jest inny, a nie doskonalszy. Taki Ramiel był lepszy od Sandalphona, Iruel zaszedł dalej, niż Arael, Sachiel był bardziej uniwersalny od Ghagiela. Są po prostu inne, różne, każdy z własnym planem na osiągnięcie swojego celu.
-
Są po prostu inne, różne, każdy z własnym planem na osiągnięcie swojego celu.
Inne to są napewno, ale co do planu to nie jestem pewien. Jaki plan miał np. taki wymieniony już przez Ciebie Armisael i co chciał osiagnąć??
-
Armisael, z tego co widać, chciał zjednoczyć się z Evą 00 i stworzyć Drzewo Życia, nawet mu się to udało. Moment, w którym się to dzieje, to ten, gdy oddziałuje na emocje pilota, czyli nie chodzi aniołowi wyłącznie o "przejęcie" unitu, ale także o przejęcie umysłu, który jest wewnątrz unitu. To logiczne, w końcu dla anioła Eva jest podobna do niego, więc nie musi widzieć, że dusza u Evy nie jest jej integralną częścią.
Eva rozwija Drzewo w momencie, gdy pilot jest niejako "złamany".
Co mógł zrobić Armisael bedąc Drzewem Życia, to ja nie wiem, ale nie widzę powodu, by sądzić, że chciał czegoś innego, niż reszta aniołów (tj. zjednoczenia z Lilith).
-
Co mógł zrobić Armisael bedąc Drzewem Życia, to ja nie wiem, ale nie widzę powodu, by sądzić, że chciał czegoś innego, niż reszta aniołów (tj. zjednoczenia z Lilith).
I tu leży Evangelion pogrzebany... :lol: ;) Ja też nie wiem co on chciał przez to osiągnąć... :?
-
Podpowiem, że jak z unitu 01 zrobiło się Drzewo Życia, to mieliśmy 3Impakt.
-
Do Lilith można dotrzeć idac przez całe HQ. Zeruel rozwala wszystko, co staje mu na drodze. Wbił do piramidy i kieruje się na szyb* do Lilith.
Akurat przypadkiem przez mostek? I źle wymierzył, dlatego musiał przemieścić się w poziomie, przypadkiem na wysokości mostka? I akurat coś mu się ubzdurało, że te śmieszne ludziki stanowią takie zagrożenie, żeby specjalnie w nie strzelić, zamiast po prostu po nich przejść? Przecież gołym okiem widać, że pomysł przypadkowego przejścia przez mostek w drodze do Lilith jest nie do obronienia. Nawet jeśli w drodze do Lilith, to specjalnie wbija się na mostek. Wie, gdzie on jest i wie, że ukręci głowę przeciwnikowi, jeśli mostek i wszystkich obecnych zniszczy.Przejął najpierw ciało a potem MAGI, które blokowało jego działania. On chciał zabić MAGI i doprowadzić do zniszczenia HQ. Pamiętaj, że on jest chroniony AT, więc zniszczenie HQ nie spowoduje zniszczenia ani anioła, ani Lilith.
Może racja. Niemniej, pola AT mają różną moc - Israfel, którego jedna N2 spaliła w 30% i Sahaquiel, któremu zmasowane bombardowanie nawet nie zarysowało lakieru. Z uwagi na naturę Iruela, myślę, że nie przetrwałby wybuchu. I po co miałby niszczyć HQ, skoro swobodnie mógł dostać się do Lilith, jeśli to był jego cel?
J.w. Nie zauważasz, że anioł ma AT i może przeżyć eksplozję pola i rozwalenie GF?
No, akurat w tym przypadku to nie bardzo. Wyraźnie jest mowa, że Anioł użyje siebie / swojego pola AT, jako bomby. Bomby zwykle nie przeżywają eksplozji.]Można przypuszczać, że anioły moga się pojawić w takiej formie, jaka im odpowiada - świadczyć mogą o tym imiona aniołów. Dla nieuświadomionych, takie imiona istnieją naprawdę w mitologiach i są to faktycznie imiona aniołów. Analogie widać wyraźnie.
Prawdę mówiąc, to nie widzę związku, między imionami, a możliwością wybrania dowolnej formy...
-
Akurat przypadkiem przez mostek?
Nie uwzględniłem jednego. Jest jeszcze Adam. Adama trzymają w Central Dogmie, a mostek jest nieopodal. Kto wie, czy czasem Gendo nie wszczepił już go sobie w łapsko.
Israfel, którego jedna N2 spaliła w 30% i Sahaquiel, któremu zmasowane bombardowanie nawet nie zarysowało lakieru.
Sahaquiela nie bombardowali N2. Taka subtelna różnica.
Z uwagi na naturę Iruela, myślę, że nie przetrwałby wybuchu. I po co miałby niszczyć HQ, skoro swobodnie mógł dostać się do Lilith, jeśli to był jego cel?
Koniecznie wybuch? Autodestrukcja, to nie tylko wybuchy. Zabija MAGI i nic już mu nie stoi na przeszkodzie, bo jak niby go powstrzymać? Ręcznie?
Bomby zwykle nie przeżywają eksplozji.
Bomby nie mają pola AT. Unit 01 rozwala polem pół NERVu (w Endzie) i jakoś nic mu nie jest. Asuka w 02 polem wywala ogromny krzyż (eksplozja pola) a unit nawet nie draśnięty.
Co do imion, to napisze wieczorem, bo właśnie wyjśc muszę :(
-
Cytat:
Israfel, którego jedna N2 spaliła w 30% i Sahaquiel, któremu zmasowane bombardowanie nawet nie zarysowało lakieru.
Sahaquiela nie bombardowali N2. Taka subtelna różnica.
A tak przy okazji to czemu nie zrzucili na Israfel'a jeszcze 3 bomb N2 ?? Spalili by go wtedy na nawet 120%... :lol: ;)
-
Jest o tym mowa w tym odcinku. Dla ułatwienia, zobaczcie sobie co się dzieje zaraz po zrzuceniu bomb na aniołka.
-
Jest o tym mowa w tym odcinku. Dla ułatwienia, zobaczcie sobie co się dzieje zaraz po zrzuceniu bomb na aniołka.
Hmm..., nie wiem co masz na myśli... :?
-
Aby dobrze to uwypuklić, cofnijmy się w czasie do września Anno Domini Nostri 2K, kiedy to stopieniu uległ kontynent o wdzięcznej nazwie Antarktyda. Spowodowało to podniesienie się poziomu wód, a w konsekwencji zalanie sporych obszarów lądu. Wniosek - każda piędź ziemi jest na wagę złota. Eksplozje bomb N2 sprawiły, że z mapy znikł kawałek terytorium Japonii. Nie muszę chyba mówić, jak cenny był ten stracony kawał plaży, gdyż westchnienie Fuyutsukiego jest tu wystarczające.
Konieczność zrzucenia bomb na anioła był ciosem dla NERVu, porażka na polu bitwy. Poza tym nasza kochana panna Katsuragi prawie przypłaciła to stanowiskiem.
A w skrócie i bez ubarwiania - aby zminimalizować straty i koszty operacji. ;)
-
A w skrócie i bez ubarwiania - aby zminimalizować straty i koszty operacji.
.... Niektorzy to tylko piniadze liczą.... Dobrze pamiętam że jeden z członkow komitetu cały czas wypominał Gendo ile to czasu, ludzi i pieniędzy zmarnowała jego rodzina... :?
Zastanawiam się czym była ta świetlista istota widziana podczas 2Impact... Niektorzy uważają że to był Adam ale jeśli tak to czemu w miejscu S2 miał dziurę??
-
Niewidzialny S2? :p
-
Żadną dziurę, tylko nieświecący S2. Czy Adam musi świecić każdym kawałkiem ciała?
-
[....]A w skrócie i bez ubarwiania - aby zminimalizować straty i koszty operacji. ;)
Hmm... nie widzę sensu. Jedną N2 już zrzucili, okolica została zrównana z ziemią. Zrzucenie kolejnych nic by tutaj nie zmieniło. A koszty? Ritsuko zamarzyło się 1000 N2, to je dostała. Fakt, że chodziło o Unit 01, niemniej nie było jakichkolwiek kłopotów z tym planem. A zrzucenie kolejnych nastu N2 w miejscu, gdzie i tak nic to już nie zmieni, celem całkowitego zniszczenia Anioła, ewentualnie pozostawienie niezdolnych do obrony szczątków, do wykończenia przez Evy, to jest właśnie minimalizacja strat i kosztów, jeśli alternatywny plan przewiduje jakiś chory balet.
Misato miała kłopoty ze względu na porażkę w walce i styl w jakim miało to miejsce, a nie konieczność zrzucenia jednej N2. Chyba nawet Ritsuko wyraźnie mówiła, że Fuyutsuki ją zdegraduje, jeśli jeszcze raz go tak upokorzy. Również żadnego "westchnienia" ze strony wicekomandora nie pamiętam, a jego komentarz potraktowałem jako swoistą ironią. Bo jakoś nie zauważyłem w serii, żeby każdy kawałek ziemi był na wagę złota (nie uprawiali jej gdzie się dało np. w GF, nie mieszkali, gdzie się dało, walnęli atomówkę - przypuszczalnie - na Tokio3), ani olbrzymich ubytków lini brzegowej w 6 odcinku. Jakieś kilka procent na pewno, ale nie tyle, żeby było to jakimkolwiek powodem dla niezrzucenia kolejnych N2.
Nie uwzględniłem jednego. Jest jeszcze Adam. Adama trzymają w Central Dogmie, a mostek jest nieopodal. Kto wie, czy czasem Gendo nie wszczepił już go sobie w łapsko.
1. Po kie licho Zeruel szedłby po Adama? 2. No więc postanowił rozwalić okolicę, gdzie się znajduje?Sahaquiela nie bombardowali N2. Taka subtelna różnica.
Ano, nic a nic[...].Koniecznie wybuch? Autodestrukcja, to nie tylko wybuchy. Zabija MAGI i nic już mu nie stoi na przeszkodzie, bo jak niby go powstrzymać? Ręcznie?
Tak, koniecznie wybuch. Bo 1) wszyscy robią pod siebie 2) "Destruct will encompass Geoid Depth -280, -140 and Floor 0."
I po raz kolejny i kolejny - po co zawraca sobie głowę niszczeniem MAGI? Kontroluje cały system komputerowy GF, MAGI może mu naskoczyć i jest w stanie zrobić, co tylko zapragnie. Jakby jego celem było dostanie się do Lilith, mógł to zrobić w każdej chwili. Nie zrobił. Więc?Bomby nie mają pola AT. Unit 01 rozwala polem pół NERVu (w Endzie) i jakoś nic mu nie jest. Asuka w 02 polem wywala ogromny krzyż (eksplozja pola) a unit nawet nie draśnięty.
Nie przypuszczam, żeby w taki sposób działał Sahaquiel. To on jest bombą, nie jego pole AT. Najpierw zrzucał kawałki siebie, potem siebie całego. Został wyraźnie porównany do bomby. I w końcu, gdyby ten "wybuch" to była materializacja potężnego AT, to jedna mała trzymająca Anioła Eva w niczym by mu nie przeszkodziła.
Teraz, co do pomysłu, jakoby Anioły wyczuwały pole AT. Jeśli tak, to muszą odróżniać pola AT Aniołów, Lilith, Adama, Ev i wszystkich ludzi.
Celem Gaghiela nie mógł być więc 3 Impact czy Lilith, bo doskonale wiedział, że jej tam nie ma.
A co do rzeczy, które Anioły wiedzą: wiedzą, że mają walczyć z Evami. Sahiel zaatakował Unit 01, zanim ten podjął jakiekolwiek wrogie działania (chyba że można za takie uznać zrobienie kilku kroków i zaliczenie gleby). Wiedzą również, że Lilith jest pod ziemią i wiedzą to, zanim się pojawią. Ramiel i Matariel są wyraźnie przystosowani do dostania się pod ziemię.
-
Z tym Sahaquielem pomyliło mi się z Samshelem, mój błąd. BTW, link u mnie nie działa.
A co do rzeczy, które Anioły wiedzą: wiedzą, że mają walczyć z Evami.
Więc zadam pytanie. Czemu do ciasnej cholewy atakują Tokio3? Czemu akurat Tokio3 jest doskonale przygotowanym polem bitwy do walki z aniołami?
Dlaczego nie zaatakowały gorzej bronionych miejsc, Nevady, Massachusets, Pekinu, Berlina, Hamburga? Tam też były Evangeliony. Anioły uparcie ciągną na Tokio3, jak misie do miodu.
To on jest bombą, nie jego pole AT.
"What a massive power of destuction. That's definetly an AT-field." © by Misato.
Został wyraźnie porównany do bomby.
A mi się wydawało, że do bombowca... ;)
Jeśli tak, to muszą odróżniać pola AT Aniołów, Lilith, Adama, Ev i wszystkich ludzi.
Muszą. Skoro nawet ludzie to potrafią, to dla anioła, dla kórego jest to chleb powszedni nie powinno być żadnego problemu.
Celem Gaghiela nie mógł być więc 3 Impact czy Lilith, bo doskonale wiedział, że jej tam nie ma.
Celem Ghagiela był Adam przewożony przez Kajiego. Kaji mówi przy przekazywaniu Adama "cała ta podróż z przygodami była z jego powodu". Eva miała tam stać własnie na wypadek ataku anioła, by bronić Adama. Shinji miał być zastępczym pilotem, gdyby coś poszło nie tak.
Po kie licho Zeruel szedłby po Adama?
Z tego samego powodu, co Ghagiel.
Ritsuko zamarzyło się 1000 N2, to je dostała.
...i chciała je wrzucić do innego wymiaru. Miasto by nie ucierpiało.
Misato miała kłopoty ze względu na porażkę w walce i styl w jakim miało to miejsce
I z tego powodu dostała stos protestów, czy raczej z powodu konieczności "przerysowywania map"?
Zastanawiam się czym była ta świetlista istota widziana podczas 2Impact
To był Adam. Ma skrzydła, takie jak Evangeliony, bo jak wiadomo to nie jest pancerz, tylko "kajdany", tym go trzymali w miejscu. Moja nadinterpretacja nieświecącego rdzenia może wiązać się z tym, że Adam w tej chwili nie ma duszy, bo została ona transplantowana do Kaworu.
-
Moja nadinterpretacja nieświecącego rdzenia może wiązać się z tym, że Adam w tej chwili nie ma duszy, bo została ona transplantowana do Kaworu.
Eeeeeeee... przesada. Po prostu nie świecił. Musiał świecić? Poza tym w ten sposób łatwiej było pokazać jego podobieństwo do Ev. Taki Adam (z czarnym rdzeniem) wyglądał pewnie lepiej, niż z rdzeniem świecącym np. na różowo.
-
No przecież mówię, że to nadinterpretacja ;) poza tym bardziej pasująca do mojej teorii (że to serce, core, rdzeń), niż waszej (że to s2). :lol:
-
Hmm... komuś jeszcze nie działa tamten link? U mnie jest wszystko OK.
Więc zadam pytanie. Czemu do ciasnej cholewy atakują Tokio3? Czemu akurat Tokio3 jest doskonale przygotowanym polem bitwy do walki z aniołami?
1. Co to ma wspólnego z "wiedzą, że mają walczyć z Evami"? 2. To jest akurat pytanie, która ja powinienem zadać. W wersji - skoro chciały Adama, czemu nie poszły po niego, kiedy był w miejscu znacznie gorzej chronionym, niż Tokio3 czy chociaż transport, gdzie pilnowała go Eva? A moja odpowiedź sprowadza się, do odpowiedzi zgodnej z Twoją teorią - bo tam była Lilith. Ty twierdzisz, że wyczuwały ją po polu AT, a ja, że zwyczajnie zostały tam wysłane, wcześniej i tak wiedzać, gdzie jest (co akurat nie wyklucza, że mogły ją wyczuwać)."What a massive power of destuction. That's definetly an AT-field." © by Misato.
To było zdanie Misato, nienaukowca. Maya mówi, że "It uses kinetic energy" i jest "itself like a huge bomb", a Ritsuko stwierdza, że to nieważne ("In any case..."). Tyle wiemy. Teraz, jeśli twierdzisz, że to nie Anioł wybuchał (jakoś wspomagany polem AT), ale generował po prostu potężne pole, to jak wytłumaczysz wątpliwości z poprzedniego posta? Jakim cudem te kawałki Anioła generowały własne pole AT? Czemu jedna mała Eva mu przeszkodziła, skoro mógł w tamtej chwili odpalić swoje pole AT i byłoby po frytkach?Muszą. Skoro nawet ludzie to potrafią, to dla anioła, dla kórego jest to chleb powszedni nie powinno być żadnego problemu.
Ludzie tylko potrafili określić "wavelength blood type pattern". Mam pewne wątpliwości czy to jakiś związek z polem AT.Celem Ghagiela był Adam przewożony przez Kajiego.
Po co Ghagielowi Adam? Czemu kontynuuwał atak, kiedy Kaji odleciał z Adamem?Z tego samego powodu, co Ghagiel.
Tak średnio, bo on przecież niby szedł do Lilith. Jak miał zamiar przeprowadzić 3 Impact, to zjednoczenie się z Adamem było już średnio potrzebne. ...i chciała je wrzucić do innego wymiaru. Miasto by nie ucierpiało.
W teorii. Ale nie o to mi chodziło, a o koszty. I z tego powodu dostała stos protestów, czy raczej z powodu konieczności "przerysowywania map"?
Kto zrzucił N2? UN, nie NERV. Cześć papierów pewnie tego dotyczy. Jak zgaduje Misato wszyskie traktują o "If you're going to fight, don't do it here.". Gdyby miały dotyczyć N2, to powiedziałaby, że dotyczą N2, zamiast tego użyła ogólnika. A więc taki sam stos papierów by miała, gdyby okolicę rozwaliła w inny sposób. Zresztą, stos papierów to jedno, degradacja to drugie. Fuyutsuki zdecydowanie wkurza się z powodu pośmiewiska, jakim się stali, a nie jakiejś tam N2. Fakt zrzucenia N2 skomentował na spokojnie i ironicznie. Zdanie "NERV does not exist to make grotesque displays like this." wręcz wykrzyczał (na tyle, na ile on potrafi krzyczeć). Później Kaji tłumaczy Asuce, że "It's because adults are much too aware of their credibility.". Później Ritsuko mówi Misato "The Vice Commander is pretty angry. You'll almost certainly be demoted if you embarrass him again". Więc chyba jasne, co było powodem jego wkurzenia?
Ergo, sprawa "czemu nie zrzucili tam jeszcze kilku N2" pozostaje otwarta.
----
Co wytwarza pole AT? W końcu to "światło duszy" i ta ma na pewno jakiś wpływ na pole (Rei, Kaworu). Z drugiej strony, czy istoty bez duszy wytwarzają pole AT? Mówiłeś, że w 3 odcinku Eva wytwarza pole AT, bez pluga. Po pierwsze, to Unit 01, on ma duszę, po drugie, pola AT nie wytwarza - przecież pancerz na rękach ma przepalony. W 24 odcinku mamy Unit 02 bez pilota, jednak Kaworu się z nim zsynchronizował. W jakiś sposób dał mu swoją duszę. Zresztą, znowu sam Unit nie wytwarza pola AT. Eva series - ponownie, nie widziałem pola AT. Adam i Lilith? Znowu, żadnego pola. Przesłanka dla Adama - kiedy zostaje sprowadzony do HQ nikt na mostku nie wykrywa jakiegoś niezwykłego pola AT.
Tak sobie głośno myślę.
-
Hmm... komuś jeszcze nie działa tamten link? U mnie jest wszystko OK.
Już jest ok. Może to wina mojego netu była?
Co to ma wspólnego z "wiedzą, że mają walczyć z Evami"
Chyba troszkę mylisz kolejność, Evy są w Tokio3 bo jest atakowane przez aniołki, a nie, że anioły atakują Tokio, bo są tam Evy. Anioły ciągną na Lilith albo na Adama, a nie na Evy.
zwyczajnie zostały tam wysłane, wcześniej i tak wiedzać, gdzie jest
Bzdura. Wystarczyłoby ukryć Lilith np. w Chinach, a nad jeziorem Ashino zostawić wielką piaskownicę. Aniołki poleciałyby tam, gdzie miała być Lilith, a potem szukaj wiatru w polu.
A Ghagiel odnajduje Adama. Zostaje poszczuty Evą, która jest właśnie po to, by go bronić.
czemu nie poszły po niego, kiedy był w miejscu znacznie gorzej chronionym
"A co by było gdyby latały wieloryby". A dlaczego nie atakowały w 2003 roku, gdy nie było jeszcze NERVu i Ev? Dlaczego nie zaatakowały zaraz po Zeruelu, gdy NERV nie miał na stanie żadnego unitu na chodzie? Nasuwają się dwie odpowiedzi: albo mają jakąś tam sobie tylko znaną logikę, którą się kieruja, albo po prostu jest to licentia poetica twórców, którzy chcą by NGE trwało dłużej niż jeden odcinek.
Jakim cudem te kawałki Anioła generowały własne pole AT?
Israfel podzielił się na dwa anioły i nadal generował. Podobnie Israfel, podzielił się nawet na więcej kawałków.
Czemu jedna mała Eva mu przeszkodziła, skoro mógł w tamtej chwili odpalić swoje pole AT i byłoby po frytkach?
"Moje AT przeciw twojemu AT". Shinji zablokował anioła swoim polem
Wybacz, że pytam, ale naprawdę uważasz, że anioły to bestie z kosmosu chcące zniszczyć ziemię? Shin Sentai Evangelion?
Ludzie tylko potrafili określić "wavelength blood type pattern". Mam pewne wątpliwości czy to jakiś związek z polem AT.
Nie tylko. Potrafią też określić zasięg, siłę i moc pola. Potrafią analizować pole. Bo niby skąd by wiedzieli jak powstał Ocean Diraca? Czym jest promień Araela? I dlaczego Kaworu (a potem Rei) wygenerował pole, które było "the strongest ever seen"?
To było zdanie Misato, nienaukowca.
I nikt nie zaprzeczył. Maya mówi o energii kinetycznej, ale nie wyklucza to użycia pola (dla ułatwienia, Asuka w Endzie też rozwaliła latajki JSSDF energią kinetyczną. A Ritsuka mówi później, że pole AT anioła rozwali HQ, jeśli spadnie gdzieś w zaznaczonym obszarze.
Po co Ghagielowi Adam? Czemu kontynuuwał atak, kiedy Kaji odleciał z Adamem?
Bo anioły tak jak ludzie nie mają klapek na oczach. Walczy z Evą, to musi ją pokonać. A dlaczego walczy z Evą? Bo jest podobna do niego. Anioły szukaja kogoś podobnego do nich samych. Między innymi dlatego przybywają na Ziemię. Kaworu (jako anioł) też szuka istoty ontycznie z nim identycznej - szuka jej zarówno w Rei jak i w Gendo.
Tak średnio, bo on przecież niby szedł do Lilith. Jak miał zamiar przeprowadzić 3 Impact, to zjednoczenie się z Adamem było już średnio potrzebne.
To jak to tłumaczysz? Co takiemu Zeruelowi po zgnieceniu paru ludzików i zniszczeniu ludzkiej budowli? Kosmiczny wandal?
A co do Adama, to kij wie po co był mu potrzebny o ile w ogóle był. Jakoś Gendo i Rei potrzebują go do zrobienia 3I, to czemu Zeruel nie miałby go sobie wziąć? Ale jak dla mnie to i tak bardziej prawdopodobne, że było mu po drodze. W końcu Terminal i Central Dogma są pionowo na jednej linii.
Ergo, sprawa "czemu nie zrzucili tam jeszcze kilku N2" pozostaje otwarta.
A co do N2, to na odpalenie bumby potrzeba zezwoleń ministra. W 7 odcinku widać, jak szybko i sprawnie podejmują oni decyzje. IMHO rozwalanie anioła bombami jest wylewaniem dziecka z kąpielą. Na jednego anioła podziała, na drugiego nie, a łacheć terenu znika z mapy.
Dodaj do tego jeszcze japońskie uwarunkowania kulturowe. Oni są jedynym (w real life) narodem, który doświadczył bombardowania atomowego. Mają prawo mieć obiekcje i to spore przed użyciem bomb. Daleka analogia, alo wyobraź sobie, że NGE zrobili u nas i do zabijania aniołów używają Cyklonu B. Mnniejsza o skutecznosć, ale conajmniej niesmak zostaje. Mówię o real life i o odbiorze anime.
czy istoty bez duszy wytwarzają pole AT?
Teraz ja tak sobie głośno pomyslę, czy z tym "światłem duszy", to czasem nie z FAQ Robina? ;)
Eva Series wytwarzają pola AT. Bez tego zwycięstwo byłoby niemożliwe, Asuka zastawiłaby się polem, ba, nawet przecięła polem Serieskę, a walczy z nimi jak równy z równym. Wniosek? Nastąpiła neutralizacja pola AT, zarówno Eva02 jak Serieski je wytwarzają.
01 nie wytwarza pola AT, bo przepaliło mu pancerz? Ale rąk samych nie pocięło. Gdyby unit nie miał pola AT, to Samshel wykończyłby go w trymiga.
Lilith wytwarza pole AAT. W pierwszym odcinku, gdy Shinji widzi Rei, ale to tylko moja teoria, więc łatwo może zostać obalona. W 22 odcinku, gdy Rei wyciąga Lancę. Dla ułatwienia podpowiem, że kształt ciała jest formowany polem, a Lilith kształtuje sobie nogi, analogicznie, jak Rei odtwarzająca sobie rękę.
No i jest jeszcze unit 00, który bez pilota w środku wytwarza pole AT, do tego jest wtedy sterowany zdalnie. Odcinek 13, jakby kto zapomniał.
O Lancy Longinusa nie wspomnę, chyba, że mi ktoś zaraz wyskoczy z teorią, że jest tam dusza Longinusa.
A co do Adama na mostku, to NERVowcy analizujący pola jakoś nie wiedzą nic o Lilith. Ja nie mówię, że musi być to pole aktywne, aktualnie rozłożone. Może być pasywne, nie bój się, anioł zobaczy.
-
Moja nadinterpretacja nieświecącego rdzenia może wiązać się z tym, że Adam w tej chwili nie ma duszy, bo została ona transplantowana do Kaworu.
To faktycznie nad interpretacja bo jeśli by tak było to Gendo musiałby wiedzieć że Kaworu to anioł.
Eeeeeeee... przesada. Po prostu nie świecił. Musiał świecić? Poza tym w ten sposób łatwiej było pokazać jego podobieństwo do Ev. Taki Adam (z czarnym rdzeniem) wyglądał pewnie lepiej, niż z rdzeniem świecącym np. na różowo.
.... Nie zgodzę się... Uważam że było to S2 a puste mioejsce oznacza że zotało z Adama wyjęte, ale coś poszło nie tak. Twierdze tak gdyż tak wynika z rozmowy Gendo i Fuyutskiego gdy płyną po lancę Longinusa.
-
Co niby wynika? Że to S2, czy że je wyjęli? Bo ja nie widze ani jednego, ani drugiego.
A Gendo wie, że to anioł. Nawet Ritsuko wie.
-
Ej, ludziska. W teście kompatybilności z Rei było czarne kółko na białym tle i pytanie: czy widzisz piłkę, czy dziurę? Ja zaznaczyłem "piłka" (odwrotnie, niż Wy), bo twierdzę, że czarny punkt na klacie Adama oznacza właśnie coś, a nie brak czegoś. Ten czarny punkt to nie jest ani zgaszony S2 ani wyjęty, ani zepsuty, ani nie symbolizuje braku duszy. To jest core! Po prostu core! Adam ma core! Kapujecie?
A kompozycyjnie służy to temu, żeby podkreślić podobieństwo Adama do Evy. Gdyby nie miał tego placka, to ludzie mogliby się nie domyślić, że to humanoid.
A co do nad'interpretacji Dreada - lepiej założyć, że Kaworu radośnie sterował sobie Adamem zdalnie, podobnie jak Evą-02. Adam się rozleciał, więc nie było problemu z duszą.
-
Chyba troszkę mylisz kolejność, Evy są w Tokio3 bo jest atakowane przez aniołki, a nie, że anioły atakują Tokio, bo są tam Evy. Anioły ciągną na Lilith albo na Adama, a nie na Evy.
Nie, nie, nie. W ogóle nie załapałeś, o co mi chodziło. Miałem na myśli to, że Anioły, w tym przypadku Sachiel, wiedzą, że mają walczyć, ba! zniszczyć Evy. Unit 01 został wyniesiony, zrobił kilka kroków i przewrócił się na twarz. Zupełnie nic wrogiego. A Sachiel od razu próbował go zniszczyć. A tyczy się to wspomnianej przeze mnie wcześniej teorii, że Anioły zostały wysłane przez boga i posiadają pewną wiedzę, która wykracza poza możliwości ich wiedzy, gdyby nie sterowała nimi jakaś siła wyższa.
Część z tych rzeczy wymieniałem już wcześniej, teraz po prostu przypomniała mi się następna.
I kolejna - Sahaquiel wie, jak zagłuszać komunikację. A więc wie, że ludzie jej używają, jak ona działa etc.Bzdura. Wystarczyłoby ukryć Lilith np. w Chinach, a nad jeziorem Ashino zostawić wielką piaskownicę. Aniołki poleciałyby tam, gdzie miała być Lilith, a potem szukaj wiatru w polu.
Ashi albo Ashinoko. I nie rozumiem, o co Ci chodzi. Jakby Lilith była gdzie indziej, to tam właśnie zostałyby wysłane Anioły. Ja mówię, że Anioły wysłał bóg, nie jakieś obce mocarstwo, którego wywiad można zmylić."A co by było gdyby latały wieloryby". A dlaczego nie atakowały w 2003 roku, gdy nie było jeszcze NERVu i Ev? Dlaczego nie zaatakowały zaraz po Zeruelu, gdy NERV nie miał na stanie żadnego unitu na chodzie? Nasuwają się dwie odpowiedzi: albo mają jakąś tam sobie tylko znaną logikę, którą się kieruja, albo po prostu jest to licentia poetica twórców, którzy chcą by NGE trwało dłużej niż jeden odcinek.
Heh, przecież te wszystkie pytania to podważanie właśnie Twojego wytłumaczenia i część z nich nawet już zadawałem. Poza tym, to nie "a co by było, gdyby", a "dlaczego". Właśnie dlaczego - dlaczego Anioły przyszły dopiero, kiedy ludzie byli gotowi, dlaczego nie atakowały w momentach, kiedy nie mieli szans się bronić i takimi środkami, żeby mogli przeciwdziałać (Ramiel przychodzi pierwszy - kaplica).
Moja odpowiedź jest prosta i już o tym pisałem - bo bóg chciał przeprowadzić 3 Impact, ale jego kształt pozostawił do wyboru ludziom (tudzież chciał, żeby wszystko potoczyło się tak, jak miało to miejsca - wersja z pełną władzą przeznaczenia). Dlatego dostali DSS, dlatego Anioły przyszły dopiero, kiedy byli gotowi, dlatego za każdym razem mieli szansę z nimi walczyć. Dlatego nie każdy chciał dotrzeć do Lilith, dlatego niektóre miały inne cele (zniszczyć HQ, Evy).
Że się tak wyrażę "licentia poetica my ass", jeśli mają się tu toczyć jakiekolwiek dyskusje o sprawach technicznych. Jak przebiega trasa liftów? Licentia poetica. Dlaczego nie zrzucili kolejnych N2? Licentia poetica. Ba! dlaczego Shinji dusi Asukę? Licentia poetica, fajna scena i już.
Israfel podzielił się na dwa anioły i nadal generował. Podobnie Israfel, podzielił się nawet na więcej kawałków.
Israfel miał rdzeń, po którym było widać, że się dzieli. Zresztą, twierdzisz, że te kawałki to były Anioły? Niech Ci tam będzie, dla mnie bomba - nic z nich nie zostało, więc i z Sahaquiela nic by nie zostało."Moje AT przeciw twojemu AT". Shinji zablokował anioła swoim polem.
Aha... i skoro Anioł miał rozwalić okolicę poprzez zwyczajne wygenerowanie supersilnego pola AT, to czemu tego nie zrobił? Co mu przeszkadzało? Przecież nie ta mała Eva, skoro Sahaquiel mógł osiągnąć siłę pola potrzebną do zrobienia w okolicy sporego krateru, to nie powiesz mi, że Unit 01 wygenerował pole wystarczająco silne, żeby mu się przeciwstawić, a jednocześnie sam nie zrobił tego krateru? Jak sam powiedziałeś "moje AT przeciw twojemu AT" - pokaz, który widzimy to maksimum siły pola AT tego Anioła, zdecydowanie za mało, żeby zrobić nim to, co niby miał zrobić.Wybacz, że pytam, ale naprawdę uważasz, że anioły to bestie z kosmosu chcące zniszczyć ziemię? Shin Sentai Evangelion?
Wolę Shin Seiki. Wybacz, ale chyba zupełnie zapomniałeś, o czym pisałem wcześniej. IMO Anioły to narzędzia w rękach boga, którymi chce przeprowadzić 3 Impact. Albo zrobią to same, albo zrobi to człowiek (z nich korzystając).
To właśnie Ty mi wysuwasz teorię, że Anioły to bestie z kosmosu, które nie tyle, co chcą zniszczyć ziemię, ale zrobić 3 Impact, czyli w praktyce pewnie zniszczyć ziemią. Bo skoro twierdzisz, że bóg jest w tych wydarzeniach nieobecny, to czym są Anioły? Chyba że przegapiłem jakieś Twoje posty, może też coś było w Temacie, ale nie mogę sobie przypomnieć.Nie tylko. Potrafią też określić zasięg, siłę i moc pola. Potrafią analizować pole. Bo niby skąd by wiedzieli jak powstał Ocean Diraca? Czym jest promień Araela? I dlaczego Kaworu (a potem Rei) wygenerował pole, które było "the strongest ever seen"?
No fakt, nie pomyślałem, masz rację. Tym bardziej dziwne wydaje mi się, że obecność Adama (czy Lilith) nigdy nie została wykryta.I nikt nie zaprzeczył. Maya mówi o energii kinetycznej, ale nie wyklucza to użycia pola (dla ułatwienia, Asuka w Endzie też rozwaliła latajki JSSDF energią kinetyczną. A Ritsuka mówi później, że pole AT anioła rozwali HQ, jeśli spadnie gdzieś w zaznaczonym obszarze.
Nie, mówi, że biorać po uwagę rozmiary tego pola etc. Znaczy to tyle, że pole ma jakiś wpływ na wybuch, bo też nie twierdzę, że to latający worek nitrogliceryny, nie oznacza jednak, że tylko pole AT spowoduje te szkody.
Wiesz, stwierdzenie "energia kinetyczna" niczego nie mówi. Energią kinetyczną to Asuka rozwalało latajki, kiedy je kopała. A chyba nie powiesz mi, że rozwalała je "energią kinetyczą", kiedy przecinała je polem AT. Znaczy... tak, ale wiadomo, o co mi chodzi. Dlatego też nie wiem, co Maya ma na myśli, bo to jakiś technobełkot. Niewątpliwie jednak, uzupełnia wypowiedź Misato. Samo pole AT tego nie spowodowało. Ritsuko stwierdza, że to nieważne.Bo anioły tak jak ludzie nie mają klapek na oczach. Walczy z Evą, to musi ją pokonać.
Sorki, ale to są właśnie klapki na oczach. Przyszedł po Adama, Adam odleciał. W tym czasie Eva gdzieś tam sobie dryfuje na kablu, może to wszystko zostawić i sobie odpłynąć.
Swoją drogą, jak przyszedł po Adama to 1) ma beznadziejne wykrywanie pola AT, bo przez parę minut pływa w kółko i rozwala przypadkowe statki 2) zupełnie przypadkiem rzuca się pod rząd na dwa okręty, na których znajduje się aktywowany Unit 02. Zadziwiająca skuteczność, jeśli wcześniej nie mógł trafić na ten z Adamem.A dlaczego walczy z Evą? Bo jest podobna do niego. Anioły szukaja kogoś podobnego do nich samych. Między innymi dlatego przybywają na Ziemię.
To brzmi zupełnie absurdalnie. Szukają istot podobnych do siebie, dlatego przybywają na pozbawioną życia planetę (Adam i Lilith), a jak już je znajdą, to próbują zniszczyć? Nie kupuję. Kaworu (jako anioł) też szuka istoty ontycznie z nim identycznej - szuka jej zarówno w Rei jak i w Gendo.
Kaworu/Tabris jest przypadkiem wyjątkowym, czego chyba tłumaczyć nie trzeba. Jeśli jego cele utożsamiasz z celami wszystkich Aniołów, to żaden z nich nie szukał Lilith i miał gdzieś 3 Impact.To jak to tłumaczysz? Co takiemu Zeruelowi po zgnieceniu paru ludzików i zniszczeniu ludzkiej budowli? Kosmiczny wandal?
Miał zniszczyć HQ. Jak Sahaquiel czy Iruel. Jednocześnie pokręcić się po okolicy wystarczająco długo, żeby Unit 01 włączył się do walki, żeby ludzie mieli szansę go pokonać.A co do Adama, to kij wie po co był mu potrzebny o ile w ogóle był. Jakoś Gendo i Rei potrzebują go do zrobienia 3I, to czemu Zeruel nie miałby go sobie wziąć?
W takim razie, każdy Anioł musiał zabrać Adama, zanim dotarłby do Lilith. Czyli celem wszystkich Aniołów, które atakują Tokio3, zanim znajdzie się tam Adam (Sachiel, Shamshel, Ramiel) nie może być dotarcie do Lilith. Ergo, chcą zniszczyć HQ. Ergo, wiedzą o jego istnieniu. To, albo Adam do niczego im w połączeniu z Lilith nie potrzebny.Ale jak dla mnie to i tak bardziej prawdopodobne, że było mu po drodze. W końcu Terminal i Central Dogma są pionowo na jednej linii.
Ale po jakiej drodze? Już pisałem, ile "przypadkiem" jest w tym "po drodze". Jakby chciał się dostać do Lilith, to by się tam dostał. Z góry na dół by się przebił, bez skręcania, przypadkiem, na wysokości mostka.A co do N2, to na odpalenie bumby potrzeba zezwoleń ministra. W 7 odcinku widać, jak szybko i sprawnie podejmują oni decyzje. IMHO rozwalanie anioła bombami jest wylewaniem dziecka z kąpielą. Na jednego anioła podziała, na drugiego nie, a łacheć terenu znika z mapy.
Ale to nie ma zupełnie nic do rzeczy! Kompletnie nic wspólnego z omawianą sytuacją. Dwie minuty upłynęły odkąd NERV przekazał operację UN do zrzucenia N2. Później mieli, ile? 9 dni? na rzucenie kolejnych. W tym konkretnym przypadku wiadomo dokładnie, że jedna bomba zdziałała zadziwiająco dużo, spalając prawie 30% Anioła i zatrzymując go na wiele dni. Teren i tak już zniknął z mapy, więc zupełnie nie rozumiem, o czym Ty do mnie mówisz.Dodaj do tego jeszcze japońskie uwarunkowania kulturowe.
Jak sam pisałeś, po to jest N2, żeby nie zrzucać atomówek.Teraz ja tak sobie głośno pomyslę, czy z tym "światłem duszy", to czasem nie z FAQ Robina? ;)
Nie, w życiu go nie czytałem. Tak w moich subach jest przetłumaczony jeden z tekstów Kaworu. To plus moje wątpliwości czy Adam i Lilith mają jakieś pole i analiza z pamięci. Nie mam zamiaru bronić zaciekle tego stanowiska.Eva Series wytwarzają pola AT. Bez tego zwycięstwo byłoby niemożliwe, Asuka zastawiłaby się polem, ba, nawet przecięła polem Serieskę, a walczy z nimi jak równy z równym. Wniosek? Nastąpiła neutralizacja pola AT, zarówno Eva02 jak Serieski je wytwarzają.
I stand corrected.
01 nie wytwarza pola AT, bo przepaliło mu pancerz? Ale rąk samych nie pocięło. Gdyby unit nie miał pola AT, to Samshel wykończyłby go w trymiga.
Uhm, patrz Twoja wypowiedź wyżej. W walce pola się neutralizują. A więc, w praktyce Unit 01 nie miał pola, kiedy trzymał te macki, bo było zneutralizowane. W momencie, kiedy wysuwa plug, sam przestaje neutralizować pole Anioła, ale nic to nie zmienia, bo w tamtej chwili z nim nie walczy. Lilith wytwarza pole AAT. W pierwszym odcinku, gdy Shinji widzi Rei, ale to tylko moja teoria, więc łatwo może zostać obalona. W 22 odcinku, gdy Rei wyciąga Lancę. Dla ułatwienia podpowiem, że kształt ciała jest formowany polem, a Lilith kształtuje sobie nogi, analogicznie, jak Rei odtwarzająca sobie rękę.
Pole AT to chyba inna bajka, niż pole AAT. Przecież o AAT nic nie pisałem.
Skoro kształt ciała Lilith formuje sobie polem AT, to dlaczego się nie rozpada, kiedy Włócznia jest w nią wbita?No i jest jeszcze unit 00, który bez pilota w środku wytwarza pole AT, do tego jest wtedy sterowany zdalnie. Odcinek 13, jakby kto zapomniał.
Z Iruelem? Nic takiego tam nie ma. W ogóle nie pamiętam takiej sytuacji.A co do Adama na mostku, to NERVowcy analizujący pola jakoś nie wiedzą nic o Lilith. Ja nie mówię, że musi być to pole aktywne, aktualnie rozłożone. Może być pasywne, nie bój się, anioł zobaczy.
Lilith była tam od początku. Ritsuko o niej wie, mogła więc bez większych problemów uniemożliwić wykrycie jej pola. Adam to zupełnie inna sprawa, zostaje dostarczony do HQ później, a Gendo potem łazi sobie z nim w rączce.
Pasywne pole? Nierozwinięty organ S2, Ockham. Jest pole, albo go nie ma. Żadnych pasywnych pól w serii nie ma. Skoro ludzie nie mogli go wykryć, to i Anioł nie mógł. Jeśli rzeczywiście wykrywają pola AT, to Gaghiel dał pokaz średniej dokładności tego czujnika, więc nie sądzę, żeby był w stanie wyczuć pole, którego NERV pod własnym nosem nie rejestrował.
O, kolejna rzecz mi przyszła do głowy, kiedy odpisywałem. Między 14, a 22 odcinkiem w Lilith jest wbita Włócznia. Średnio by więc wychodziło jej wytwarzanie jakiegokolwiek pola AT, na które mogłyby się kierować Anioły. W tym czasie pojawia się Leliel, Bardiel i Zeruel. Jakoś wiedzą, gdzie iść.
-
Daviku, dwie uwagi: jeżeli celem aniołów są Evy a nie Lilith, do dlaczego Ramiel wiercił glebę a zaczął strzelać do Shinjiego dopiero jak on się zaczął? Ramiel to najlepszy przykład anioła, który nie przejmuje się Evami, dopóki nie wejdą mu w drogę.
Aha... i skoro Anioł miał rozwalić okolicę poprzez zwyczajne wygenerowanie supersilnego pola AT, to czemu tego nie zrobił? Co mu przeszkadzało?
No właśnie. Jeżeli chodziło mu tylko o to, żeby wybuchnąć i zniszczyć Evy, to czemu tego nie zrobił? Odpowiedź: bo naprawdę chciał wyrąbać dziurę w Geofroncie i dolecieć do Lilith.
-
Ramiel to najlepszy przykład anioła, który nie przejmuje się Evami, dopóki nie wejdą mu w drogę.
Uhm, do Unitu 01 strzelił, zanim ten się w zasadzie pojawił. I może nieprecyzyjnie się wyraziłem. Nie twierdzę, przecież, że celem Aniołów było zniszczenie Ev. Ramiel miał zniszczyć HQ / dostać się do Lilith, mniejsza. I tyle, takie było jego zadanie. Np. Matariel miał zniszczyć Evy. Iruel miał zniszczyć HQ. Takie były ich zadania, a miały sens, bo po nich przyjdą kolejne Anioły i łatwiej wykonają swój cel.No właśnie. Jeżeli chodziło mu tylko o to, żeby wybuchnąć i zniszczyć Evy, to czemu tego nie zrobił? Odpowiedź: bo naprawdę chciał wyrąbać dziurę w Geofroncie i dolecieć do Lilith.
Ponownie - nie chodzi mu o zniszczenie Ev, to nie jest jego cel. Skoro twierdzisz, że miał dolecieć do Lilith, to nie mógł być, Twoim zdaniem, atak samobójczy. Luzem mógł więc zniszczyć Evy, gdyby wybuchał sobie polem AT (czyli wersja niesamobójcza), a potem wyrąbać dziurę w GF. Ale tego nie zrobił. Coś szwankuje. I nie przychodzi mi do głowy nic poza - to był atak samobójczy.
-
Takie były ich zadania, a miały sens, bo po nich przyjdą kolejne Anioły i łatwiej wykonają swój cel.
Daviku! Przecież dobrze wiemy, że anioły atakują niezależnie! Mówi o tym Misato w czasie przesłuchania przez Komitet (po odcinku z Lelielem).
Skoro twierdzisz, że miał dolecieć do Lilith, to nie mógł być, Twoim zdaniem, atak samobójczy.
Tak, moim zdaniem to nie miał być atak samobójczy. Saquel miał spaść na NERV, wyrąbać dziurę polem AT, przeżyć to i połączyć się z Lilith.
Luzem mógł więc zniszczyć Evy, gdyby wybuchał sobie polem AT (czyli wersja niesamobójcza), a potem wyrąbać dziurę w GF. Ale tego nie zrobił. Coś szwankuje.
Hmmmm... A zauważyłeś może, że na drodze stanęły mu trzy Evy ze swoimi polami AT? I że pole AT zabezpiecza przed wybuchem pola AT. Wyraźnie o tym mówi Misato tuż przed tą walką: "Eva to najbezpieczniejsze miejsce".
I nie przychodzi mi do głowy nic poza - to był atak samobójczy.
No to czemu nie popełnił tego samobójstwa? Czemu tego w końcu nie zrobił, skoro miał trzy Evy na talerzu?
-
Daviku! Przecież dobrze wiemy, że anioły atakują niezależnie! Mówi o tym Misato w czasie przesłuchania przez Komitet (po odcinku z Lelielem).
"e", nie "a", tak na przyszłość. To jest zdanie Misato i to, jak odbiera sytuacje Komitet. A moje zdanie jest prostą konsekwencją założenia, że Anioły wysłał bóg. Tym bardziej, jeśli wszystko przewidział. Anioły mogą nawet nie widzieć, że po nich przyjdą kolejne. Po prostu wykonują swoje zadanie.Hmmmm... A zauważyłeś może, że na drodze stanęły mu trzy Evy ze swoimi polami AT? I że pole AT zabezpiecza przed wybuchem pola AT. Wyraźnie o tym mówi Misato tuż przed tą walką: "Eva to najbezpieczniejsze miejsce".
A owszem, zauważyłem. Nawet pisałem o tym w ostatnim długim poście. Skoro Anioł ma spowodować te uszkodzenia wybuchem pola AT, to Evy muszą generować równie silne pole, żeby zatrzymać pole AT Anioła. Gdyby to robiły, same rozwliłyby okolicę. Jeśli więc Anioł miał rozwalić okolice wybuchem pola AT, to Evy w żaden sposób nie były w stanie mu przeszkodzić.
I dzięki za następny argument dla mnie :) Pole AT bynajmniej nie jest w stanie ochronić przed wybuchem pola AT, bo zostaje przez silniejsze pole zneutralizowane. Gdyby więc Sahaqiel miał rozwalić okolicę polem AT, Evy też poszłyby do piachu.No to czemu nie popełnił tego samobójstwa? Czemu tego w końcu nie zrobił, skoro miał trzy Evy na talerzu?
Bo IMO wersja samobójcza nie zakłada wygenerowania supersilnego pola AT. Ciało tego Anioła jest jakimś materiałem wybuchowym, aktywowanym i pewnie wzmacnianym polem AT. Dlatego się nie wysadził - bo to tylko, w sumie, zwykły wybuch. Evom by nie zaszkodził, a ich pole AT zatrzymałoby praktycznie całość siły eksplozji. Więc próbował ściągnać im pole.
-
"e", nie "a", tak na przyszłość.
Pisałem tak z żydowska :).
A moje zdanie jest prostą konsekwencją założenia, że Anioły wysłał bóg.
Dopasowujesz fakty do swojej teorii.
Gdyby to robiły, same rozwliłyby okolicę.
A nie rozwaliły? Nie widziałeś, jak Shinji łamie lasy i niszczy miasta swoim polem tuż przed pochwyceniem Saquela?
I dzięki za następny argument dla mnie Smile Pole AT bynajmniej nie jest w stanie ochronić przed wybuchem pola AT, bo zostaje przez silniejsze pole zneutralizowane. Gdyby więc Sahaqiel miał rozwalić okolicę polem AT, Evy też poszłyby do piachu.
Przeczysz sam sobie. Jeszcze przed chwilą mówiłeś, że Eva przetrzyma wybuch.
Evom by nie zaszkodził, a ich pole AT zatrzymałoby praktycznie całość siły eksplozji. Więc próbował ściągnać im pole.
Aaaaaaaaargh! To Evy ściągały pole Saquelowi, nie na odwrót.
Ale wytłumacz mi: co byłoby (Twoim zdaniem) mocniejsze - wybuch "zwykły", czy wybuch pola AT? Czy Evy miały szansę przeżyć jeden lub drugi rodzaj ataku? I do jakiego ataku ostatecznie doszło?
Z tego, co zrozumiałem, to Saquel ma "silny" atak polem AT, ale (żeby dać ludziom fory) używa słabszego ataku wybuchowego, który Evy są w stanie przeżyć, a kiedy Evy stają mu na drodze, to używa jeszcze słabszego ataku polem AT, przegrywa a następnie wybucha konwencjonalnie i to jeszcze słabiej. Tak?
A moja, niesprzeczna teoria i bez dodatkowych założeń jest taka: Saquel chce zjednoczyć się z Lilith, chce rozwalić Tokio-3, pancerz i NERV polem AT, przeżyć wszystkie wybuchy (Lilith też przeżywa, bo ma pole) i dojść do Lilith. Jednak na drodze stają mu Evy, zdejmują jego pole AT (po to przecież są), zabijają go i anioł wybucha słabo, konwencjonalnie, nie czyniąc większych szkód.
-
Gdy mówiłem o pasywnym polu, wcale nie chciałem tworzyć jakiejś nowej teorii. Chodzi mi o pole, jakie na przykład masz Ty (zakładając, ze masz, bo to w końcu tylko film). Masz pole AT, które utrzymuje Cię w kupie, ale na przykład nie powstrzymujesz wybuchów, nie stawiasz tarczy, nie wybuchasz na kształt krzyża. O takie rozumienie pola mi chodzi.
Co do boga, który wysyła anioły, co zmieni zniszczenie HQ? Nie dojdzie do 3I? Po kiego grzyba bóg ma sobie zawracac głowę jakimś podziemnym bunkrem? Gdyby chciał, to by nie musiał się bawić w zsyłanie aniołów, tylko np. zesłałby na Gendo trąd, albo jakąś plagę szarańczy, efekt byłby ten sam. :lol: :lol: Teoria "god's playground" jakoś do mnie nie przemawia.
Ogólne założenia co do aniołów w NGE pasują do wizji żydowskiego kabalisty Haleviego. Uważa on, że aniołowie są mniej doskonali od ludzi, jednak posiadają większe moce. Kierowani zazdroscią prowadzą chaotyczne ataki na ludzi, aby posiąść ich moc, czyli mądrość. Anioły nie są według kabalistów posrednikami miedzy Bogiem a ludźmi, lecz stałym i nieodzownym elementem stworzenia. Dodatkowo Filon w De Sominis pisze, że anioły są niematerialne, swoje zdanie przeciwstawiając tezom rabinów, którzy uznają je za istoty materialne (nie wiem, czy tak naprawdę twierdzą rabini, to jest zdanie Filona).
Idąc za tymi tezami, Bóg nie posyła aniołów, lecz tak na początku zaprogramował stworzenie, że umiescił w nim anioły, by poprowadziły one ludzkość ku zbawieniu. Zjednoczenie z Bogiem, według kabalistów, może nastąpić poprzez zrozumienie czym jest stworzenie. Zrozumienie to musi uwzględnić własne przezycia i doświadczenia w połączeniu z wyborem woli.
To wszystko pasuje mi do NGE, dlatego nie moge się zgodzić z tezą, że działaniami aniołów kieruje bóg. Anioły działają zgodnie z własną wolą i własnym planem, nie są kierowane z góry. To są osobne byty, a nie "palec boży".
-
Pisałem tak z żydowska :)
:lol:
Dopasowujesz fakty do swojej teorii.
Gdzie? Mam przyjmować za pewnik, wszystko co mówi dowolny bohater w serii na temat spraw, w których nie są ekspertami? Nie raz się mylili.
To są konsekwencje założeń. Jeśli w NGE jest bóg, który interesuje się swoim światem, to on stworzył Anioły. Skoro Anioły są w stanie doprowadzić do 3 Impactu, to on je takimi stworzył. Skoro ludzie znaleźli DSS, to raczej nie wbre jego woli. Skoro Anioły posiadają wiedzę, której nie mogą posiadać, to znaczy, że on je w nią wyposażył. Gdyby chciał, żeby Anioł dotarł do Lilith, tak by się stało, gdyby chciał stworzyć Anioła, którego nie dałoby się pokonać, tak by się stało, a więc fakt, że ludzie mają szansę z nimi walczyć, to jego wola.
Oczywiście, można też założyć, że bóg jest... deistyczny. Stworzył świat i poszedł robić coś ciekawszego. Tudzież, w ogóle go nie ma.A nie rozwaliły? Nie widziałeś, jak Shinji łamie lasy i niszczy miasta swoim polem tuż przed pochwyceniem Saquela?
Heh, porównujesz kilka zniszczonych domków i połamamych drzew do tego, co miał zrobić Sahaquiel?Przeczysz sam sobie. Jeszcze przed chwilą mówiłeś, że Eva przetrzyma wybuch.
A Ty, proszę, czytaj, co piszę. Eva przetrzyma wybuch pod warunkiem, że to, jak twierdzę, zwykła eksplozja. Jeśli to supersilne pole AT, to pole AT Ev zostanie zmiecione, jak pajęczyna na huraganie i wiele z nich nie zostanie.Aaaaaaaaargh! To Evy ściągały pole Saquelowi, nie na odwrót.
Dopiero, kiedy dobiegły pozostałe. Shinji zaciekle walczył, żeby to jego pole sobie nie poszło w niebyt.Ale wytłumacz mi: co byłoby (Twoim zdaniem) mocniejsze - wybuch "zwykły", czy wybuch pola AT? Czy Evy miały szansę przeżyć jeden lub drugi rodzaj ataku? I do jakiego ataku ostatecznie doszło?
Masz to napisane w kilku moich poprzednich postach i powtarzam po raz ostatni - IMO Sahaquiel miał zrobić zwykłą eksplozję. Nie był latającym workiem nitrogliceryny, więc używał do niej pola AT (powiedzmy, że używając go rozszczepiał swoje atomy, nieważne). Pole AT doprowadzało do wybuchu.
Nie wiem, co byłoby mocniejsze i jest to nieważne - dzięki polu AT Evy są w stanie przeżyć wybuch praktycznie dowolnej mocy, ale, gdyby to była materializacja supersilnego pola AT, to ich pole zostałoby zneutralizowane, więc też zostałyby zniszczone.Z tego, co zrozumiałem, to Saquel ma "silny" atak polem AT, ale (żeby dać ludziom fory) używa słabszego ataku wybuchowego, który Evy są w stanie przeżyć, a kiedy Evy stają mu na drodze, to używa jeszcze słabszego ataku polem AT, przegrywa a następnie wybucha konwencjonalnie i to jeszcze słabiej. Tak?
Nie wiem, jak Ty czytasz moje posty. To Wy twierdzicie, że Sahaquiel miał zniszczyć HQ poprzez wygenerowanie supersilnego pola AT, co jest niedorzeczne biorąc pod uwagę przebieg wydarzeń. Ja twierdzę, że on używał pola AT w jakiś dziwaczny sposób do wysadzenia w powietrze samego siebie. Evy zatrzymują go, a on się nie wysadza, bo nie ma to sensu - nic Evom nie zrobi (bo to zwykły wybuch, a one mają AT), a przy stopniu, w jakim Evy mają rozwinięte pola AT, to nic też nie zrobi okolicy. Próbuje ściągnąć pole AT Unitowi 01, może w końcu by mu się udało, ale dobiegają kolejne Evy klops.A moja, niesprzeczna teoria i bez dodatkowych założeń jest taka: Saquel chce zjednoczyć się z Lilith, chce rozwalić Tokio-3, pancerz i NERV polem AT, przeżyć wszystkie wybuchy (Lilith też przeżywa, bo ma pole) i dojść do Lilith. Jednak na drodze stają mu Evy, zdejmują jego pole AT (po to przecież są), zabijają go i anioł wybucha słabo, konwencjonalnie, nie czyniąc większych szkód.
Chyba rzeczywiście nie czytasz. Ta teoria jest sprzeczna z wydarzeniami, jak jasna cholera, o czym cały czas piszę. Powtórzę, w wersji ostatecznej - skoro Sahaquiel potrafi wygenerować supersilne pole AT, to Evy nie byłyby go w stanie zatrzymać, ani tym bardziej, zneutralizować jego pola. Kiedy Evy zatrzymują Anioła widzimy maksymalną moc pola AT, jaką potrafi osiągnąć, jest ono słabsze od pola, jakie generują wówczas Evy, a to starczy do zniszczenia kilku budynków, w żadnym razie nie przemodelowuje okolicy, jak miał to zrobić Sahaquiel. Gdyby miał wygenerować supersilne pole AT, zrobiłby to wówczas, neutralizują pole AT Ev, niszcząc je i okolicę.
Skoro miał generować supersilne pole AT, czym były te kawałki, które wcześniej zrzucił? Małymi Aniołkami? Ja tak, to nie przeżyły wybuchu.
A na koniec Anioł wybucha, bo Evy zniszczyły mu rdzeń. Chyba. W każdym razie, tak samo wybuchł Israfel i Sachiel. Chociaż Shamshel nie wybuchł.
Gdy mówiłem o pasywnym polu, wcale nie chciałem tworzyć jakiejś nowej teorii. Chodzi mi o pole, jakie na przykład masz Ty (zakładając, ze masz, bo to w końcu tylko film). Masz pole AT, które utrzymuje Cię w kupie, ale na przykład nie powstrzymujesz wybuchów, nie stawiasz tarczy, nie wybuchasz na kształt krzyża. O takie rozumienie pola mi chodzi.
Acha, nie załapałem. W takim razie Lilith nie jest w stanie przeżył wybuchów Sahaquiela, żadne pole AT jej nie chroni. I jakoś wątpię, żeby pasywne pole AT Lilith różniło się jakoś potwornie od pola AT ludzi. Tak samo, pasywne pole AT Adama.
Kolejny dowód na to, że Anioły nie kierują się na Lilith po polu AT - Tabris rozpoznał Lilith dopiero, kiedy wisiał jej przed nosem. No, chyba że "wykrywacz i analizator pola AT" to jakaś fizyczna część Anioła, której Tabris po prostu nie miał.Co do boga, który wysyła anioły, co zmieni zniszczenie HQ? Nie dojdzie do 3I? Po kiego grzyba bóg ma sobie zawracac głowę jakimś podziemnym bunkrem? Gdyby chciał, to by nie musiał się bawić w zsyłanie aniołów, tylko np. zesłałby na Gendo trąd, albo jakąś plagę szarańczy, efekt byłby ten sam. :lol: :lol: Teoria "god's playground" jakoś do mnie nie przemawia.
Jak mówilem, bo boga nie obchodzi, jak dojdzie do 3 Impactu (albo i tak to przewidział). Dlatego ludzie mają szansę walczyć z Aniołami i przeprowadzić 3 Impact po swojemu.
Oczywiście, można założyć, że boga nie ma... ale nie widziałem jakiejkolwiek choćby trochę spójnej teorii, która wówczas wyjaśniałaby zachowanie Aniołów. Skąd się wzięły? Czemu atakują pojedynczo? Czemu nigdy wówczas, kiedy ludzie nie mogą się bronić? Skąd mają wiedzę, której nie mogę mieć? Czemu przyszły akurat teraz i czemu zgadza się to z jakimiś tak przepowiedniami? etc.Idąc za tymi tezami, Bóg nie posyła aniołów, lecz tak na początku zaprogramował stworzenie, że umiescił w nim anioły, by poprowadziły one ludzkość ku zbawieniu. Zjednoczenie z Bogiem, według kabalistów, może nastąpić poprzez zrozumienie czym jest stworzenie. Zrozumienie to musi uwzględnić własne przezycia i doświadczenia w połączeniu z wyborem woli.
To wszystko pasuje mi do NGE, dlatego nie moge się zgodzić z tezą, że działaniami aniołów kieruje bóg. Anioły działają zgodnie z własną wolą i własnym planem, nie są kierowane z góry. To są osobne byty, a nie "palec boży".
Dla mojej teorii to obojętne. Mnie w zasadzie też razi wizja boga, posyłającego kolejne anioły, jak Pokemony. Mógł jest stworzyć u zarania dziejów i zaprogramować w taki właśnie sposób, żeby pojawiły się w takim czasie, atakowały pojedynczo, w sporych odstępach etc. Mógł im wtedy przypisać konkretne zadania (zniszczenie Ev). Mógł też powierzyć kontrolę nad Aniołami jakiemuś innemu bytowi, nieważne. Anioły są narzędziem boga i wykonują jego wolę. Jak działały z własnym planem, to wyjątkowo nieskutecznym.
-
Deistyczna wizja Boga to jest właśnie to. Stworzył je i zaprogramował, ale nie zdeterminował każdego ich ruchu. Anioły mają dusze, a więc i wolną wolę. Wszystkie chcą osiągnąć to samo, ale robią to w różny sposób.
Gdzie? Mam przyjmować za pewnik, wszystko co mówi dowolny bohater w serii na temat spraw, w których nie są ekspertami?
W takim razie zabieram grabki i łopatkę i zawijam się z piaskownicy. Jesli nie można czerpać z przemyśleń bohaterów, to niby z czego? Telepatycznie nawiązać kontakt z Hideakim Anno? Bo w ten sposób to ja wszystko mogę podważyć, powiedziec, że dany bohater nie jest ekspertem w danej dziedzinie. Bohaterowie są genetykami, albo informatykami, tacy nie mogą mieć pojęcia zielonego na temat pól siłowych anioła. Druga część to wojskowi, ci mają się zająć taktyką i dowodzneiem, a nie naukowymi niuansami. No i wreszczie cała reszta to dzieciaki, które są głupie i niedoświadczone.
Jest jeszcze pingwin.
Wychodzi na to, że nikt nie powinien wiedzieć co z czym się je i każdą wypowiedź mogę podważyć.
Nie raz się mylili.
Przykłady.
Eva przetrzyma wybuch pod warunkiem, że to, jak twierdzę, zwykła eksplozja.
Skąd takie założenie? To według ciebie Eva nie jest w stanie wytrzymać wybuchu pola?
Dla ułatwienia podpowiem, że sam kontakt AT-AT nie powoduje jego neutralizacji.
Oczywiście, można założyć, że boga nie ma... ale nie widziałem jakiejkolwiek choćby trochę spójnej teorii, która wówczas wyjaśniałaby zachowanie Aniołów.
Tak zostały stworzone i tyle. Nie mają zaimplementowanej wiedzy, że będzie jakiś HQ, czy nawet, że będą jakieś Evy. Wiadomo, że przyjdą w 2015 roku, więc jakoś trzeba się bronić.
Jak działały z własnym planem, to wyjątkowo nieskutecznym.
Bo nie mają jednego. Ludzkiej wiedzy. Mądrości. Owocu z Drzewa Pozania Dobrego i Złego. Jak zwał, tak zwał.
Anioły są jak zwierzęta kierowane instynktem. Przychodzi wiosna (rok 2015), to pies sąsiada (anioł) robi podkop pod parkanem, przeskoczy parkan, albo poczeka aż listonosz nie zamknie bramki, by dostać się na moje podwórko (Tokio3) do mojej jamniczki (Lilith). A gdy ja (Eva) stanę mu na drodze, to mnie pogryzie, chociaż to wcale nie ja jestem jego celem. Nawet jak mama zabierze jamniczkę z podwórka, to pies sąsiada nie przestanie mnie gryźć.
I wcale nie ma potrzeby, by sąsiad tego psa spuszczał ze smyczy, by kierował jego poczynaniami, czy nawet przekazał komu innemu pieczę nad psem. Kundel sam sobie poradzi.
A i tak, jednego przegonię, przyjdą następne.
Wystarczająca analogia?
-
Deistyczna wizja Boga to jest właśnie to. Stworzył je i zaprogramował, ale nie zdeterminował każdego ich ruchu. Anioły mają dusze, a więc i wolną wolę. Wszystkie chcą osiągnąć to samo, ale robią to w różny sposób.
Też nie twierdzę, że zaprogramował je na zasadzie "teraz prosto, potem w lewo, rozwal pancerz, odczekaj 2 sekundy" etc. Natomiast fakt, że chcą osiągnąć to samo nie wynika z tego założenia. Każdy mógł mieć równie dobrze inny cel.Bo w ten sposób to ja wszystko mogę podważyć, powiedziec, że dany bohater nie jest ekspertem w danej dziedzinie.
Np.? Swoją drogą, robisz to. Twierdzisz np., że Gaghiel polował na Adama. Misato powiedziała, że poluje na Unit 02.Bohaterowie są genetykami, albo informatykami, tacy nie mogą mieć pojęcia zielonego na temat pól siłowych anioła.
Heh, w NGE mamy: doskonałe klonowanie, broń N2, broń pozytronową, przenoszenie duszy między ciałami, MAGI etc. Nauka stoi tam na troszeczkę wyższym poziomie, niż nasza. Ludzie zbudowali urządzenia zdolne rejestrować, analizować pod różnymi kątami owe pola. Ludzie pracujący w NERVie na pewno taką wiedzę posiadają (a ci na mostku już na pewno).Druga część to wojskowi, ci mają się zająć taktyką i dowodzneiem, a nie naukowymi niuansami. No i wreszczie cała reszta to dzieciaki, które są głupie i niedoświadczone.
Jest jeszcze pingwin.
Wychodzi na to, że nikt nie powinien wiedzieć co z czym się je i każdą wypowiedź mogę podważyć.
I od nich nie wymagam wiedzy o tym, jak np. działa Eva, czego nie wiedzą. Tak samo od nikogo w serii nie wymagam wiedzy na temat tego, czym są Anioły i jakie są ich cele (każdego z osobna).Przykłady.
Heh:
1) Kaji i Miasto przekonani, że Lilith to Adam.
2) Misato, która uważa, że jak Unit 00 weźmie Włócznię, to będzie 3 Impact.
3) Misato przekonana, że Gaghiel poluje na Unit 02, chociaż, według Ciebie, poluje na Adama.
4) NERV, przekonany, że Ramiel chce zaatakować HQ, kiedy, według Ciebie, chce się dostać do Lilith.
5) Rei twierdząca, że Matariel chce zaatakować HQ, kiedy, według Ciebie, chce się dostać do Lilith, według mnie zniszczyć Evy.
6) NERV święcie przekonany, że Eva sama ruszać się nie może.
7) Misato przekonana, że pokonanie Series powstrzyma 3 Impact.
8 ) NERV święcie przekonany, że Iruel to jakaś tam korozja.
9) NERV przekonany, że góra Futago jest poza zasięgiem Ramiela.
10) Asuka, która wyrzucała Shinjemu, że nie przyszedł jej uratować w odcinku z Araelem.
11) Wszyscy uważający, że Rei przeżyła walkę z Armisaelem.
12) Wszyscy uważający, że dzieci wybiera jakaś Organizacja Marduka.
13) SEELE, wierząca, że atak Iruela nie miał miejsca.
To z pamięci. Wszystko to wynika z braku dostatecznych danych w danej dziedzinie. Z tego samego powodu stwierdzenia Misato i Komitetu na temat braku powiązań między Aniołami nie są jakąś prawdą objawionią. Poza tym, żaden Anioł nie wykonał swego zadania, trudno więc wyrokować z całkowitą pewnością, jakie ono było.Skąd takie założenie? To według ciebie Eva nie jest w stanie wytrzymać wybuchu pola?
Dla ułatwienia podpowiem, że sam kontakt AT-AT nie powoduje jego neutralizacji.
Tak? A co niby powoduje jego neutralizację? Zresztą, nawet jeżeli nie kontakt, to jeśli Sahaquiel miałby być w stanie wygenerwoać pole AT o mocy całe wymiary przekraczającej to, co wtedy były w stanie zrobić Evy, nie powinien mieć jakichkolwiek kłopotów ze zneutralizowaniem pól Ev.
I ciągle jakaś tam Eva w niczym nie przeszkadzała mu w wygenerowaniu tego pola.Tak zostały stworzone i tyle. Nie mają zaimplementowanej wiedzy, że będzie jakiś HQ, czy nawet, że będą jakieś Evy. Wiadomo, że przyjdą w 2015 roku, więc jakoś trzeba się bronić.
Skoro zostały stworzone, tak, że mają przyjść w 2015, że mają atakować pojedynczo, w danych odstępnach czasu etc., to nie widzę, co każe postawić granicę, gdzie jest ich "program", a gdzie już "wolna wola".Anioły są jak zwierzęta kierowane instynktem. Przychodzi wiosna (rok 2015), to pies sąsiada (anioł) robi podkop pod parkanem, przeskoczy parkan, albo poczeka aż listonosz nie zamknie bramki, by dostać się na moje podwórko (Tokio3) do mojej jamniczki (Lilith). A gdy ja (Eva) stanę mu na drodze, to mnie pogryzie, chociaż to wcale nie ja jestem jego celem. Nawet jak mama zabierze jamniczkę z podwórka, to pies sąsiada nie przestanie mnie gryźć.
I wcale nie ma potrzeby, by sąsiad tego psa spuszczał ze smyczy, by kierował jego poczynaniami, czy nawet przekazał komu innemu pieczę nad psem. Kundel sam sobie poradzi.
A i tak, jednego przegonię, przyjdą następne.
Wystarczająca analogia?
I te wręcz zwierzęta, kierowane czystym instyktem:
- wiedzą, jak zakłócać ludzką komunikację (Sahaquiel);
- wiedzą, że Lilith znajduje się pod ziemią (Ramiel, Matariel);
- atakują innego zwierzaka, który zrobił dwa kroki i się wywalił, nie stanowiąc jakiegokolwiek zagrożenia (Sachiel);
- walą "z czołgu w mrówki" (Zeruel na mostku);
- próbują poznać psychikę i uczucia właściciela jamniczki (Armisael, Leliel, Arael);
- wiedzą, gdzie w Evie jest entry plug, że jest możliwość jego wyciagnięcia i jak go zablokować (Bardiel);
- wiedzą, gdzie jest w ogóle Lilith, jeśli nie potrafią jej wyczuć (może potrafią, o to dyskuja w innym miejscu);
- i na koniec do owej jamniczki próbuje się dobrać syn sąsiada;
Nie, kiepska analogia ;)
Masz zamiar odpowiedzieć na resztę z tego długaśnego posta?
-
Witam wszystkich... to mój pierwszy post na waszym forum, dlatego czyję okropną tremę :oops: .
Strasznie bałem się cokolwiek napisać (szczególnie patrząc na poziom wypowiedzi Dreadorusa Maximusa :) )
Jednak przemogłem się poniewarz okazja jest wyjątkowa.
Otóż doszperałem do pewnego bardzo interesującego fragmentu (bibli chyba)...
Być może to już znacie (ja zakładając że jednak nie zamieszczam go poniżej)...
:arrow:
[6-36] Grzech aniołów 6. 1 Kiedy ludzie rozmnożyli się, urodziły im się w owych dniach ładne i piękne córki. 2 Ujrzeli je synowie nieba, aniołowie, i zapragnęli ich. Jeden drugiemu powiedział: "Chodźmy, wybierzmy sobie żony z córek ludzkich i spłodźmy sobie dzieci". 3 Szemihaza, który był ich dowódcą, powiedział do nich: "Obawiam się, że może nie zechcecie tego zrobić i że tylko ja sam poniosę karę za ten wielki grzech". 4 Wszyscy odpowiadając mu rzekli: "Przysięgnijmy wszyscy i zwiążmy się przekleństwami, że nie zmienimy tego planu, ale doprowadzimy zamiar do skutku". 5 Następnie wszyscy razem przysięgli i związali się wzajemnie przekleństwami. 6 Był o ich wszystkich dwustu. Zstąpili na Ardis, szczyt góry Hermon. Nazwali ją górą Hermon, albowiem na niej przysięgali i związali się wzajemnie przekleństwami. 7 Te są imiona ich przywódców: Szemihaza, ich dowódca, Urakiba, Ramiel, Kokabiel, Tamiel, Ramiel, Daniel, Ezekiel, Barakiel, Asael, Armaros, Batriel, Ananiel, Zakiel, Samsiel, Sartael(...), Turiel, Jomiel, Araziel. 8 Są to dowódcy dwustu aniołów i wszystkich innych z nimi.
7. l Wzięli sobie żony, każdy po jednej. Zaczęli do nich chodzić i przestawać z nimi. Nauczyli je czarów i zaklęć i pokazali im, jak wycinać korzenie i drzewa. 2 Zaszły one w ciążę i zrodziły wielkich gigantów. Ich wysokość wynosiła trzy tysiące łokci. 3 Pożerali oni wszelki znój ludzki, a ludzie nie potrafili ich utrzymać. 4 Giganci obrócili się przeciwko ludziom, aby ich pożreć. 5 I grzeszyli przeciw ptakom, zwierzętom, gadom i rybom. Pożerali mięso jedni drugich i pili zeń krew. 6 Wtedy ziemia poskarżyła się na nieprawych.
8. 1 Azazel nauczył ludzi wyrabiać miecze, sztylety, tarcze i napierśniki. Pokazał im metale i sposób ich obróbki: bransolety i ozdoby, sztukę malowania oczu i upiększania powiek, bardzo cenne i wyszukane kamienie i wszelki [rodzaj] kolorowych barwników. I świat uległ zmianie. 2 Nastała wielka niegodziwość i wielki nierząd. Pobłądzili, a wszystkie ich drogi stały się zepsute. 3 Amezarak wyuczył zaklinaczy i nacinaczy korzeni, Armaros [nauczył] odklinania, Barakiel [ wychował] astrologów, Kokabiel złowieszczów, Tamiel wyuczył astrologów, Asradel nauczył dróg księżyca. 4 Ludzie ginąc wołali, a głos ich doszedł do nieba.
I jak?
:?
-
Masz zamiar odpowiedzieć na resztę z tego długaśnego posta?
Szczerze? Za gorąco mi, żeby mysleć. Próbuję walić w podstawy, bo mi się nie chce po kolei obrywać wszystkich liści z drzewka, kitóre sadzisz. Jak będziesz we Wrocku, to możemy sie ustawić na browara i pogadać.
Co do błędów, to nadal uwazam, że w tym momencie Misato się nie myliła. Powiedziała, że to AT field, a potem Ritsuko to potwierdziła. A argument, że Eva wytrzyma zwykły wybuch, a wybuchu AT nie uważam za nietrafiony ze względu na 23 odcinek. Dla ułatwienia podpowiem, że unit 00 nie był nafaszerowany trotylem.
Zauważ, że przykłady, które podałeś jako błędy dotyczą większych tajemnic w NGE, a nie kwestii podstawowej i podręcznikowej. Chodzi mi o głupi błąd podobnego kalibru. Oni rozpoznają że to AT Field z marszu, często nawet bez aparatury (chociażby Fuyutsuki w 1 odcinku). Misato rozpoznała AT Field Iruela, też chcesz powiedzieć, że ona się nie zna i że znowu się myliła?
Mamy anioła - bombowca. Mamy Misato, która mówi, że to AT. Mamy Ritsuko, która mówi, że to AT. Ja uważam, że to AT. Accept the facts.
Znów odwołam się do pana Ockhama.
Acha, przypomniało mi się, w 13 odcinku unit 00 bez pilota wytworzył AT w szóstej minucie, dwudziestej sekundzie. To były testy zdalnego sterowania.
Tak? A co niby powoduje jego neutralizację?
Eva może decydować o kształcie i zastosowaniu swojego pola. Nie jest mistrzem w tej dziedzinie, jak anioły, ale trochę potrafi. O neutralizacji decyduje rekoneksja, coś jak połączenie dwóch baniek mydlanych. Jeśli Eva (lub anioł) chce, to może się zastawić polem i wtedy nie jest ono neutralizowane (zdejmowane), tylko przebijane przez Evę (lub anioła). Anioł lepiej posługuje się polem, więc może więcej. Strzela, lata, skacze, zrzuca bomby, skanuje umysł, rozwija skrzydła, dzieli się i łączy, regeneruje, zmienia kształt, i tym podobne.
Eva z wyczynów tylko potrafi stawić tarczę, neutralizować i przebijać pole, przyspieszyć (Eva01 w 12 odcinku), zrobić "skok mocy" (02, End), walnąć wybuch z krzyżem (02, End), atakować tarczą (02, End), regenerować się (01, 19 odcinek) czy rozwinąć skrzydła (01, End). Jest jeszcze AAT, ale to inna bajka.
Co do analogii:
- wiedzą, jak zakłócać ludzką komunikację (Sahaquiel)
Nie sądzę, by było to jakieś planowe działanie. Taki skutek uboczny działania anielskiego.
- wiedzą, że Lilith znajduje się pod ziemią (Ramiel, Matariel)
Mój pies też wie, że żarcie jest w lodówce. I wcale nie muszę śmierdzieć, żeby mnie wywąchał po śladach.
- atakują innego zwierzaka, który zrobił dwa kroki i się wywalił, nie stanowiąc jakiegokolwiek zagrożenia (Sachiel);
Pies goni za kotem, chociaż kotów nie jada, ani też kot nie stanowi dla niego zagrożenia. Czysty instynkt łowcy.
- walą "z czołgu w mrówki" (Zeruel na mostku)
Miał po drodze i tego się będę trzymał. ;)
- próbują poznać psychikę i uczucia właściciela jamniczki (Armisael, Leliel, Arael);
To były już te "bardziej zaawansowane" anioły. W sensie dwa przedostatnie, bo z tym Lelielem, to się zagalopowałeś. W Lelielu Shinji gada z Shinjim', a nie z Lelielem. To jest jego własna, personalna faza. To nie jest spotkanie analogiczne do spotkania Rei z Armisaelem.
- wiedzą, gdzie w Evie jest entry plug, że jest możliwość jego wyciagnięcia i jak go zablokować (Bardiel)
No, ale Bardiel sam był częścią Evy. Przejął jej ciało i w nim sie bawił. Entry plug siedzi końcówą w core, więc Bardiel powinien wiedzieć, że duszy się nie wyjmuje. Pies też wie gdzie jest lodówka i czasem nawet sam ją otwiera. Do tego nie trzeba wcale jakiejś wielkiej inteligencji.
- wiedzą, gdzie jest w ogóle Lilith, jeśli nie potrafią jej wyczuć
Pies też instynktowanie ciągnie do suki.
- i na koniec do owej jamniczki próbuje się dobrać syn sąsiada
Sodomia i gomoria. ;)
Przyjmijmy, że jeśli się nie odzywam, to znaczy że zgadzam się z haaelem, bo nie chcę przepisywać tego, co on powiedział.
ps. żeby nie było nieporozumień, nie posiadam psa. To tylko przykład.
-
Dla jasności osobno odpowiem na post reizena (post przeniesiony, bo dotyczy aniołów, a gdy pisałem poprzedniego, to jeszcze go tu nie było, więc nie ma dubla).
Tekst ten nie pochodzi na 100% z Biblii. Wygląda mi to na apokryficzną legendę nawiązującą do Rdz 6,1-4, gdzie jest mowa o Synach Boga i o gigantach. W Biblii fragment ten dotyczy upadku moralnego człowieka, prawdopodobnie chodzi o to, że brali sobie za żony kobiety z linii Kainitów i dotyczy ludzi. Owi "Synowie Boga" to mężczyźni, w których jest jeszcze duch boży, który pozwala im żyć bardzo długo. Ów grzech był przyczyną biblijnego potopu, wiec nie mógł dotyczyć aniołów, lecz musiał dotyczyć ludzi.
Trochę to niespójne, gdyż wśród imion aniołów przeplatają się aniołowie boży wraz z aniołami upadłymi (imiona aniołów z NGE wszystkie, chyba poza jendym Araelem, gdzie jest to kwestia wątpliwa, dotyczą aniołów bożych).
W kontekście NGE można dostrzec parę analogii, jednak wątpię, że twórcy serii zapuścili się aż tak głęboko przy tworzeniu filmu.
-
Rany jesteś niesamowity (przyznaj studiujesz teologię ;) ). Gdyby ktoś chciał zapoznać się z całym tekstem to informuję, że nazywa się on Księgą Enoha.
-
nazywa się on Księgą Enoha
Henocha, jeśli już chodzi o ścisłość. To nie jest "h" nieme ;).
-
W zapytaniu na post Beryl, z tematów "błędy w serii".
Powiadasz, ktoś się za bardzo zasugerował tą hebrajską legendą o wielkim świetlistym Adamie, który przerażał anioły, więc został zredukowany do maleńkiej, nie świecącej formy?
Nie znam tej legendy o Adamie, a znam wiele. Że świecił i był wielki (od ziemi aż po firmament) i że Hlevi twierdził że Systema Sephiroticum przedstawiają własnie Adama, to wiem, ale nic mi nie wiadomo na temat jego zmniejszenia.
W kazdym razie, nawet jeśli legenda tak mówi, to w NGE byłby to zabieg kompozycyjny, a nie treściowy.
-
Temat z tego co przeczytałem był ciekawy i nie chce mi się go rozwlekać więc wyłowiłem tylko "rodzynkę" o pasywnym polu At co jest według mnie jakąś bzdurą.
-
wyłowiłem tylko "rodzynkę" o pasywnym polu At co jest według mnie jakąś bzdurą.
Tłumaczyłem co mam na mysli mówiąc o pasywności pola. Pole jest, ale bez efektów. Zwyczajny termin roboczy mający na celu rozróżnienie pola które posiadają ludzie od pola, które posiadają Anioły. Różnica jest na poziomie skuteczności posługiwania się polem, człowiek swojego pola kontrolować nie potrafi, a anioł jak najbardziej.
-
Pole jest, ale bez efektów.
Taaa-a, jeszcze tego brakuje bym zaczął wierzyć że moje ciało nie jest utrzymywane przez scięgna itp. tylko przez jakieś mistyczne pole... Czy Ty naprawdę wierzysz w to co piszesz??
-
jeszcze tego brakuje bym zaczął wierzyć że moje ciało nie jest utrzymywane przez scięgna itp. tylko przez jakieś mistyczne pole
Wysil się na tyle, zeby przeczytac o czym tu dyskutujemy. O anime. O serii Neon Genesis Evangelion. O takiej kreskówce, zrobionej przez Japończyków. Są tam wielkie bioroboty, mistyczne pola, potwory i czternastoletni piloci.
I owszem, w tej serii ciało w kupie trzyma jakieś mistyczne pole. Jak to pole znika, to w anime wszyscy ludzie zamieniają się w zupkę. Jak pole słabnie, to takiej albinotycznej dziewczynce ręka odpada. To, że każdy człowiek ma mistyczne pole mówi taki jeden gej, który naprawdę jest potworem z kosmosu.
My tu dyskutujemy o filmie i o tym, jak to w tym filmie wygląda. W wykreowanym przez twórców filmu świecie ludzie w kupie trzymani sa przez pole AT.
Zastanawiam się, czy serio piszesz, czy szukasz taniej zaczepki.
Czy Ty naprawdę wierzysz w to co piszesz??
W sensie, że myślę, że tak jest naprawdę? Jeszcze świat realny nie pomylił mi się z fikcją z filmu.
Nie wierzę w pole AT. Wierzę w Ewangelię Chrystusową, a nie w Evangeliona.
Wystarczy?
-
I owszem, w tej serii ciało w kupie trzyma jakieś mistyczne pole. Jak to pole znika, to w anime wszyscy ludzie zamieniają się w zupkę. Jak pole słabnie, to takiej albinotycznej dziewczynce ręka odpada. To, że każdy człowiek ma mistyczne pole mówi taki jeden gej, który naprawdę jest potworem z kosmosu
Trzeba przyznać że jakieś dziwne rzeczy wśród naiwnych szerzysz. Skoro to mistyczne pole trzyma tam wszystko w całości to zastanawiające jest że ciało zamiast się ropaść, rozpływa się... Jest to zaprawdę dziwne, w dodatku że evy się nie rozpadają a trzyma je w całości takie samo pole...
Zastanawiam się, czy serio piszesz, czy szukasz taniej zaczepki.
Jak najbardziej poważnie.
Jeszcze świat realny nie pomylił mi się z fikcją z filmu.
Nie wierzę w pole AT. Wierzę w Ewangelię Chrystusową, a nie w Evangeliona.
Czyli i tak wierzysz w fikcje tylko że książkową.
-
zastanawiające jest że ciało zamiast się ropaść, rozpływa się
Rei się zwyczajnie rozpadła. Zarówno ta zwykła, jak i GNR. W przypadku rozpłynięcia się ludzi rozpad był gwałtowny, a cząsteczki na które człowiek się rozpadł były mniejsze.
evy się nie rozpadają a trzyma je w całości takie samo pole
I właśnie dlatego wyróżniłem pojęcie pola pasywnego. Pole polu nierówne.
Ale chyba za bardzo schodzimy z aniołów jako takich na pole AT. Możemy się przenieść do odpowiedniejszego tematu, jakby co.
-
Jak by co to możemy ale ja tego na pewno nie zrobię bo nie mam jak.
Rei się zwyczajnie rozpadła
Uleciała jej tylko ręka, dla Ciebie może to szczegół mały ale dla mnie to jest różnica. No i z miejsca sobie Rei dorobiła rączkę od tak więc co nagle jej pole spotężniało?? ;)
a cząsteczki na które człowiek się rozpadł były mniejsze.
Zrozum że ludzie się nie rozpadli tylko rozpuścili.
I właśnie dlatego wyróżniłem pojęcie pola pasywnego. Pole polu nierówne
Skoro trzyma je takie samo pole to skąd to nagłe rozróżnienie i czemu nie pocięła Cię nagle twoja brzytwa którą wciskasz wszędzie gdzie jest coś nie po twojej myśli??
-
A ja zaproszę to tematu o AT :)
-
24 odcinek moment rozmowy Shina z Kaworu. Anioły są i owszem mistrzami w posługiwaniu się AT jednak nie każdy potrafi wykorzystywać AT tak jak jego poprzednicy. ( Teoria która mówi, że potrafią ale tego nie robia dla celów filmu jakoś do mnie nie przemawia )
Misato w Endzie mówi znamienne zdanie, że anioły to ludzie, którzy porzucili swą ludzką formę. Najistotniejsza różnica pomiędzy aniołem i człowiekiem, to posiadanie organu S2, który daje moc posługiwania się polem AT (i nieśmiertelność). Obrazowo mogę powiedzieć, że było to tak, że najpierw były sobie dwa ludzie, a potem jeden ludź dostał owoc i miał moc, żeby przybrać dowolny kształt i stał się aniołem. To właśnie mocą pola AT Rei odtwarza se rękę, Ewa robi sobie rękę, Israfel dzieli się i łączy, Iruel zmienia swoją strukturę, Armisael kiełkuje z Evy 00 Drzewo Życia i zmienia się w Rei, Lilith przybiera postać GNR itp.
Zaznaczam, ze nie wiem na ile poszczególne anioły potrafią się zmieniać, nie wiem czy Gagiel umie zmienić się w zwierzę lądowe, ale wiem, że jego forma nie była z góry zdeterminowana jak to ma się w naszym przypadku (nie zadecydujesz sobie, że będziesz smokiem).
Zaraz zaraz twierdzisz najpierw, że anioł dowolnie potrafi używać pola AT czego nie potrafi człowiek (...) Po czym za chwile twierdzisz, że Kaworu to człowieko-anioł. Nie zgodzę się z tym Kaworu to anioł, który przy pomocy AT przybrał ludzką formę. Kaworu był aniołem czemu nie zaprzeczysz tak jak i temu że anioł musi posiadać S2.
Jest różnica pomiędzy aniołem bytowym a funkcjonalnym. Bytowo taka Eva 01 jest aniołem. Ma ciało anioła? Ma. Ma duszę? Ma organ S2? Ma wszystko. Żadnym Samshelem, czy Adamem nie jest.
Z kolei taki Kaworu jest bytowo człowiekiem (ma ludzkie ciało, a dusza ludzka i anielska nie różni się bytowo). Kaworu jest świadomy bycia Adamem, więc był w stanie opanować swoje AT (zwykły człowiek też ma potencjalną możliwość władania polem do tego stopnia - nikomu się to jednak nie udało ;)). Kaworu poprzez wykonywanie konkretnego zadania miał możliwość wpisania się w przepowiednię mówiącą o Tabrisie i został tym aniołem.
-
Misato w Endzie mówi znamienne zdanie, że anioły to ludzie, którzy porzucili swą ludzką formę.
A czy tak samo było z Yui? Bo ona dobrowolnie zrezygnowała ze swego ciała aby uzyskać ciało Evy.... Potem, gdy Eva01 zjadła S2, dodała do tego nieśiertelność. Czy oznacza to, że stała się aniołem? Czy nadal jest tylko człowiekiem? Bo pogubiłem się już trochę w twoich definicjach Dreadzie.
Czym się różni człowiek od anioła? Tym jednym wyborem - chcę nadal być człowiekiem, albo zostać aniołem? Ale przecież to Yui miała tylko taki wybór, prawda? (nie wiem jak było z matką Asuki, ani czyja dusza była w 00, czy też jest tam w ogóle)
Mam nadzieję, że to pytanie pasuje do tego tematu, bo nie wiem, czy w NGE poza S2 cokolwiek odróżnia ludzi od aniołów.
-
Podczas czytania zagranicznych stron natknąłem się na teorie, że w unicie 00 znajduje się część duszy Naoko. Wydaje mi się to mało prawdopodobne, jednak z drugiej strony tłumaczyło by zachowania 00. Sam nie popieram tej teorii wydaje mi się ona mało prawdopodobna biorąc pod uwagę co się stało z matką Asuki po owym eksperymencie.
-
Czy nadal jest tylko człowiekiem?
Eva z S2 jest bogiem :o
nie wiem jak było z matką Asuki, ani czyja dusza była w 00, czy też jest tam w ogóle
Tylko eva-01 miała duszę, tamto w 02 mogło być np zapisem osobowiści :idea:
-
Eva z S2 jest bogiem
A nie jak Bóg?
Różnica taka, że nie Eva stworzyła Wszechświat, a poprostu ma opcję "zrób co chcesz", ale i to w tylko w zasięgu fizycznych oddziaływań. Czyli jednak nie "wszechmocna".
-
Eva z S2 jest bogiem
A nie jak Bóg?
Różnica taka, że nie Eva stworzyła Wszechświat, a poprostu ma opcję "zrób co chcesz", ale i to w tylko w zasięgu fizycznych oddziaływań. Czyli jednak nie "wszechmocna".
Eva 01 z S2 jest bogiem, nie Bogiem ;) Patrz definicja bóg w NGE :idea:
-
bogiem, nie Bogiem ;)
Ok, se na AQQ wyjąsniliśmy. Mój błąd.
-
Seele powiedziało ze mają własnego boga... ze to jest bluznierstwo. to był plan komendanta ikariego żeby z evy 01 zrobic boga... samo seele mowilo ze nie zauwazyli kiedy Gendo przecioł smycz... zauwazyli ze on ma swoje własne plany i postanowili go bardziej pilnowac... ale skoro eva był takzwanie wszechmocna to czemu nie zniszczyła seryjnych ev co? przeciesz mogła sie bronic ? a nawet nie próbowała wystawic pola at przeciw nim... a nadodatek seryjne evy przebiły sie przez pole at evy 01 [mi chodzi o ten typ teraz pola at co nie pozwala sie rozpac]i stworzyły drzewo życia. Ale zauwazcie jedno seryjne evy odrózniało tylko to od boga że nie mialy duszy... ale reszte miały :) i tak sobie mysle czy według wczesniejszego planu seele nie mieli sie oni czasami połaczyc z evami i zostac bogami [tak jak yui ]
-
Ja proponuję boga w to nie mieszać, bo tylko gmatwamy.
Sachiel, w temacie Neon Genesis Haeresis i paru innych pisałem i udowadniałem, że w unitach 02 i 00 nie ma duszy. To z Naoko to wymysł fanów. W 02 jest wzorzec osobowy, a nie dusza. Ritsuko w 23 odcinku mówi wyraźnie, że Evy dusz nie mają. Ma tylko unit 01.
Koniec kwestii.
Co do pytania Niuńka, owszem, Eva 01 po uzyskaniu duszy i S2 stała się ontycznym aniołem. Nie była aniołem funkcjonalnym.
Każda inna Eva ontycznie jest "prawie" aniołem.
Człowiek od anioła różni się nieśmiertelnością. Nieśmiertelny człowiek jest aniołem, tak ton najprościej ujmę.
-
01 nie zniszczyło seryjnych Ev, ponieważ Shinji nie chciał już walczyć i zabijać.
nie ten temat ;)
-
nie ten temat Wink
mogę mogę??!?!?
podczas gdy Asuka walczyła to 01 był zatopiony w bakelicie razem z wejściem do "klatki" (ang. Cage). No ale gdy przyszedł czas na rytuał EvA poruszyła się sama i rozbiła bakelit...
wszechmocna to czemu nie zniszczyła seryjnych ev co?
Nie była wszechmocna, była nieśmiertelna w pewnym tego słowa znaczeniu.
zostac bogami [tak jak yui ]
Yui nie została bogiem, tylko stała się nieśmiertelna poprzez połączenie z Evą.
"Bogiem"(ang. Equivalent of god) eva 01 stała się kiedy posiadła wolę(shinji w kokpicie) i zdaje się "kompletną" dusze. Nie wiem czy sformułowanie "bóg" jest tutaj poprawne ponieważ shinji w evie, decyduje o tym co się stanie z ludzkością, a Bóg w naszym pojmowaniu to coś nie fizycznego, zdolne do wszystkiego.[/b]
-
Załóżmy hipotetycznie, że Shitou tłumaczy sie jako Apostoł a nie anioł, i apostołów było jednak 18 anie 12.
Mam kilka dowodów,że apostołów było 18
Czy ma to jakiś związek ??
Pozdrawiam
-
しとう ? A co to znaczy? Bo nie mogę znaleść :o Kanji :idea:
-
Czy ma to jakiś związek ??
Nie wiem, ale zarzuć "dowodami" to może mi się rozjaśni.
-
ciekawe ciekawe :) może coś z tego wyniknie 8)
-
Mam kilka dowodów,że apostołów było 18
No to je dawaj.
-
Shitou to dosłownie "posłaniec". Anioł, taki ze skrzydełkami to tenshi. Tyle z japońszczyzny.
A greki powiem tyle, że nie ma większej różnicy między słowami apostolos i aggelos. Oba oznaczają to samo - posłańca/głosiciela Ewangelii (dobrej nowiny).
Słowo shitou można przetłumaczyć jako anioł, apostoł, a nawet biskup. W NGE tłumaczymy jako "anioł", bo jest najbliższe ich rzeczywistej funkcji. Poza tym imiona jakie mają te stwory są imionami aniołów, a nie apostołów (czy biskupów).
Dlaczego użyli shitou, a nie tenshi? Żeby zaznaczyć ich odmienność od aniołków takich ze skrzydłami.
A apostołów było w sumie 14. Poza 12 zwykłymi byli jeszcze Maciej (wybrany po śmierci Judasza) i Paweł zwany Apostołem Narodów. Pozostali byli "apostołami" na zasadzie sukcesji, a nie powołania przez Chrystusa sensu stricte.
W NGE są anioły i tyla.
-
Nie zaprzeczam. I kocham Cię za to Dread patrz wyżej, uwielbiam to :P
ale chcieliście to macie:
1. Z jednej strony (nie pamiętam jakiej) wypowiedź Lutra
"Jak można pochować 18 apostołów w Niemczech jak Jezus miał ich tylko 12?" Od tego sie wszystko zaczęło.
2.Na jednej z angielskich stron znalazłem odnośniki do Pisma św.
1 Dz 1:26
2 Gal 2:9
3 Gal 1:19
4 Gal 2:9
5 Dz 14:4-14
i nie przetłumaczone z ang Thes 2:6 (nie wiem co to znaczy)
Kolejność jest przypadkowa
-
1 Dz 1:26 - Wybór Macieja. Judasz się powiesił, to na jego miejsce dali wylosowanego Macieja. W modlitwie jest wskazane, że wyboru dokonał Bóg. Jest też odnośnik chyba do księgi Mądrości, która to wyjaśnia.
2 Gal 2:9 - wskazanie apostolskiego powołania Pawła. Paweł chyba w każdym liście daje dowody na to, że jest wybrany bezpośrednio, a nie przez sukcesję. Barnaba nie został wybrany bezpośrednio, nie miał objawienia, ani nic takiego.
3 Gal 1:19 - mowa o Jakubie, którego Chrystus wybrał podczas swej działalności.
4 Gal 2:9 - ten werset już był :oops:
5 Dz 14:4-14 - nie widzę związku. Jest mowa o Pawle, że zrobił cud.
i nie przetłumaczone z ang Thes 2:6 (nie wiem co to znaczy) - List do Tesaloniczan. Były dwa, w pierwszym werset nic nie mówi, podobnie w drugim.
Przytoczone wersety nic nie mówią o 18 apostołach. Wymienieni są tam Maciej, Paweł (co do nich nie ma wątpliwości), Barnaba (jeżeli uznajemy go za apostoła, to tylko na zasadzie sukcesji apostolskiej - w takim razie liczba apostołów powiększa się nam o każdego biskupa licząc od początków chrześcijaństwa po dziś dzień), a także Jakuba, Kefasa (Piotr) i Jana - cała trójka należała do "pierwszej" dwunastki. Tak więc nawet na siłę, jak uznamy Barnabę, to będzie ich najwyżej 15. Do 18 jeszcze daleko.
Możemy olać.
-
Mój błąd, pomyliłem sie przy przepisywaniu
Tutaj lista z Apostołami, ale doczytałem jeszcze trochę i nie stety nie ma to nic wspólnego z NGE
A liste dodaje, żeby sie wszystko wyjaśniło
The Original Twelve:
1) Simon Peter -- Simon son of John (given the name Cephas, or Peter)
2) Andrew son of John (Peter's brother)
3) James son of Zebedee (James and John were given the name
4) John son of Zebedee | \Boanerges, meaning Sons of Thunder)
5) Philip
6) Bartholomew/Nathanael
7) Thomas (called Didymus)
8) Matthew the tax collector
9) James son of Alphaeus
10)Thaddaeus/Judas son of James
11)Simon the Zealot
12)Judas Iscariot son of Simon
Others:
13)Matthias (chosen by the casting of lots to replace Judas Iscariot)
14)Saul (also called Paul after being appointed an apostle)
15)Barnabas (Acts 13:2, 14:14)
16)Andronicus (Romans 16:7)
17)Junias (Romans 16:7)
18)Jesus (Hebrews 3:1)
i Silas and Timothy.
-
Barnaba, Andronik, Junias, Sylas i Tymoteusz są nazwani apostołami na takiej samej zasadzie jak możemy apostołem nazwać Benedykta 16, czy Glempa. Dwunastu, Maciej i Paweł zostali powołani przez Chrystusa, reszta poprzez sukcesję, która trwa do dziś.
Nazwanie apostołem Jezusa w Hbr 3,1 jest ukazaniem jego funkcji - głosił dobrą nowinę. Na tej samej zasadzie apostołami byli wszyscy uczniowie Jezusa. Wybranych zaś było 12.
Poza tym anioły w NGE mają imiona, które faktycznie znaleźć można w legendach żydowskich, literaturze, kabale, czy w księgach magicznych. Są to prawdziwe imiona aniołów i nawet zgadzają sie poniekąd z opisem. Jak mi się będzie chciało, to przepiszę opisy.
-
Mam takie pytanko. Spotkałem się(bodaj w temacie o organie S2) ze stwierdzeniem, że Adam był człowiekiem, który posiadł S2. Z tym, że posiadł Owoc z Drzewa Życia, się zgodzę. Jednak skąd niby przypuszczenie, że był on kiedyś człowiekiem. Chciałbym dowiedzieć się czegoś więcej o tej teorii, a znaleźć niestety nie mogę :/ (opcja szukaj w tym wypadku niewiele pomoże).
Nie wiem, może jestem ślepy i przeoczyłem to gdzieś.
-
Wynika to z połączenia mitologii z wypowiedzią Misato z Enda, że anioły to ludzie, którzy wybrali inną możliwość. Z kolei Owoc z Drzewa Życia idealnie pasuje do koncepcji S2.
-
Cytat Dreada z tematu o Rei:
przecież Adam w łapie Genda nie jest tym prawdziwym Adamem z Antarktydy, lecz klonem, podobnym do tych, z których robi sie Evangeliony.
Chwila, jeśli embrion Adama to tylko klon, to czemu transportował go Kaji wraz z transportem Evy 02 ? Przecież klona mogli zrobić w labolatorium, tak jak Evę.
-
hmm tu akurat ma racje Pelios oni zmniejszyli adama którego znaleźli żeby zapobiedz tragedii która na szczęście wydarzyła się tylko na Antarktydzie.
A z tymi klonami nie przesadzać czy Lilith w central dogma to też klon?? A o ile wiem to evy też robili w labolatorium i to dużyyyyym :]
-
Dokładnie, to był prawdziwy Adam tyle że zmniejszony do postaci embrionu (a później kupki wymiocin bo tak wyglądał w dłoni Genda ^_^).
-
Z tego co mi wiadomo, to do w bazie NERV-u nie mieli czystego DNA Adama. Dlatego Kaji musiał przetransportować tego sklonowanego embriona z Antarktydy. No a co ten transport spowodował wszyscy dobrze wiemy. :badgrin:
-
Gdzie macie powiedziane, że Adam się zmniejszył? W serii, nie na wikipedii :) Jak ktoś znajdzie jakąś informację, to ja mu stawiam piwo.
W NGE powiedziane jest tyle, że jest to "Adam's sample" oraz, że pod jaskinią na Antarktydzie po wybuchu znaleziono szczątki (tudzież "pozostałości") Adama, a nie jego embrion.
Niemcy miały być mocarstwem, jeśli chodzi o produkcję Evangelionów. Zrobili unit 03, 05 i 06, zaś Japonia tylko testowała nowe technologie. Pozostałe Evy także nie są robione w japońskim NERVie, lecz w innych krajach. Z tego też powodu NERV zwyczajnie nie potrzebuje mieć embrionu Adama.
Embrionu nie da się wyklonować z unitów 02, czy 00, ponieważ tylko oryginalne DNA Adama ma właściwości nieśmiertelności. Evy podlegają limitowi Hayflicka, dlatego potrzebny był embrion klonowany bezpośrednio. A skoro mieli wtyczkę w Niemczech, to stamtąd owy embrion ukradli.
-
Embrionu nie da się wyklonować z unitów 02, czy 00, ponieważ tylko oryginalne DNA Adama ma właściwości nieśmiertelności. Evy podlegają limitowi Hayflicka, dlatego potrzebny był embrion klonowany bezpośrednio.
Limit Hayflicka obowiązuje organizm, który nie posiada S2. Po zdobyciu Owocu z Drzewa Życia organizm staje się nieśmiertelny, tym samym limit Hayflicka go już nie obowiązuje.
Skoro do produkcji Ev używano DNA Adama, musieli je posiadać. Skoro zaś je posiadali, mogli być w stanie bez najmniejszego problemu wytworzyć mały embrionik Adama w laboratorium. Z pewnością byłoby to prostsze od wyprodukowania Evangeliona.
-
A z tym twierdzeniem że Adama pomniejszyli to chyba błąd tłumaczenia ;) mówiła to chyba Misato w endzie.... xD
-
Nie, błąd tłumaczenia to był kiedy Misato powiedziała, że ludzie i Adam pochodzą od Lilith.
-
Limit Hayflicka obowiązuje organizm, który nie posiada S2. Po zdobyciu Owocu z Drzewa Życia organizm staje się nieśmiertelny, tym samym limit Hayflicka go już nie obowiązuje.
S2 ma w Japonii tylko Eva 01 i Lilith. Z Lilith Adama nie zrobisz.
Skoro do produkcji Ev używano DNA Adama, musieli je posiadać. Skoro zaś je posiadali, mogli być w stanie bez najmniejszego problemu wytworzyć mały embrionik Adama w laboratorium. Z pewnością byłoby to prostsze od wyprodukowania Evangeliona.
Japonia nie robi Evangelionów od dobrej dekady. Materiał genetyczny jest w Niemczech, USA, Chinah i w jeszcze paru miejscach na świecie.
Faktem jest, że Kaji przywiózł embrion Adama. Nie ma nigdzie powiedziane, że Adama zmniejszono. Nie odnotowano podobnego przypadku, żeby cofnąć rozwój do embrionu. Jest powiedziane, że "poniżej miejsca eksplozji znaleziono pozostałości tego giganta" - nigdzie ani słowa o embrionie. Poza tym po co cofać do embrionu trupa anioła?
-
Poza tym po co cofać do embrionu trupa anioła?
Tak na chłopski rozum to po to żeby łatwiej było go przenieść a potem wszczepić sobie w rękę...
-
A nie łatwiej sklonować do postaci embrionu ?
-
Limit Hayflicka obowiązuje organizm, który nie posiada S2. Po zdobyciu Owocu z Drzewa Życia organizm staje się nieśmiertelny, tym samym limit Hayflicka go już nie obowiązuje.
S2 ma w Japonii tylko Eva 01 i Lilith. Z Lilith Adama nie zrobisz.
Ale co to ma do rzeczy, czy ja mówię coś o robieniu Adama z Lilith ? Owszem S2 ma tylko Lilith i Unit 01, a co za tym idzie Limit Hayflicka się ich nie tyczy. Poza tym uzgodniliśmy już gdzieś, że S2 jest organem nabytym, zatem nie jest uwzględniony w genotypie. Także przy klonowaniu Adama otrzymujemy embrion bez organu S2.
Nieśmiertelność Adama była związana właśnie z S2, dlatego sklonowane z niego Evy są śmiertelne.
Poza tym nie sądzę by po klonowaniu Adama w laboratorium NERVu ot tak pozbyli się jego szczątków, zawierających DNA.
-
Dobra, to mi powiedz czemu Kaji przywiózł embrion Adama z Niemiec, skoro mogli go zrobić w Japonii (według mnie nie mogli go zrobić).
Jeśli był to prawdziwy Adam, cofnięty do postaci embrionu, to skąd mieli materiał genetyczny do zrobienia seriesek?
Poza tym nie sądzę by po klonowaniu Adama w laboratorium NERVu ot tak pozbyli się jego szczątków, zawierających DNA.
Adama klonowali jeszcze za czasów Gehirnu, gdzieś w 2004 roku. Obecnie miejsca te, te laboratoria, są w najgłębszych czeluściach Terminal Dogma. Z resztą zobacz sobie jak wygląda w czasach serii laboratorium w którym robili Rei - a ono jest gdzieś z 2009-2010 roku. Japonia nie robi już Evangelionów, więc nie ma adamów koniecznych do ich zrobienia.
Także przy klonowaniu Adama otrzymujemy embrion bez organu S2.
Nieśmiertelność Adama była związana właśnie z S2, dlatego sklonowane z niego Evy są śmiertelne.
Tak samo śmiertelny jest embrion w ręce Gendo. Ale tylko w przypadku sklonowania go z "oryginalnego" Adama mamy do czynienia z "nowonarodzonym" embrionem. W przypadku sklonowania go np. z Evy mamy klon w jej wieku. Gendo potrzebował najprawdopodobniej "świeżego" Adama, dlatego Kaji mu go musiał ukraść z jakiejś czynnej fabryki Ev.
-
Dobra, to mi powiedz czemu Kaji przywiózł embrion Adama z Niemiec, skoro mogli go zrobić w Japonii (według mnie nie mogli go zrobić).
Tego nie wiem :].
Jeśli był to prawdziwy Adam, cofnięty do postaci embrionu, to skąd mieli materiał genetyczny do zrobienia seriesek?
To akurat nie ma nic do rzeczy, bo materiał genetyczny można mieć i z kropli krwi.
Adama klonowali jeszcze za czasów Gehirnu, gdzieś w 2004 roku. Obecnie miejsca te, te laboratoria, są w najgłębszych czeluściach Terminal Dogma. Z resztą zobacz sobie jak wygląda w czasach serii laboratorium w którym robili Rei - a ono jest gdzieś z 2009-2010 roku. Japonia nie robi już Evangelionów, więc nie ma adamów koniecznych do ich zrobienia.
I co z tego, że laboratorium jest w czeluściach i się zmieniło. Masz DNA w dowolnym kawałku ciała Adama, czy chociażby jednej jego komórce. I chcesz mi powiedzieć, że po wytworzeniu Evangelionów itp, Gehirn ot tak pozbył się tego kawałka bo stwierdził, że mu już DNA Adama niepotrzebne. Ja bym raczej włożył je do jakiejś lodówki na zaś.
Tak samo śmiertelny jest embrion w ręce Gendo.
O tym właśnie mówiłem, po tym jak napisałeś ;] :
tylko oryginalne DNA Adama ma właściwości nieśmiertelności
W przypadku sklonowania go np. z Evy mamy klon w jej wieku.
A to jest bzdura. W DNA zapisane są podstawowe informacje, nie masz w nim zapisane ile lat ma dany organizm. Klonując Evę w zwykły sposób (umieszczając w jakiejś komorze rozrodczej, imitującej łono matki) otrzymasz noworodka, embrion.
Moja teoria apropo tego brzmi, że DNA Evy zostało zmodyfikowane. Gdyby bowiem nie było, każdy Evangelion byłby dokładną kopią Adama, a tak nie jest. Dodatkowo tłumaczy to fakt, że DNA Evy nie równa się DNA Adama.
Co do embrionu przywiezionego przez Kajiego. Być może wyklonowanie oryginalnego Adama wychodziło poza możliwości NERVu. Być może sklonowanie Adama ze zmodyfikowanym DNA, tworząc Evangeliony było znacznie prostsze. Ich wyhodowanie mogło wyglądać w zupełnie inny sposób. Nie wiem jednak jaki.
-
.
-
http://biologia.servis.pl/klony.php
Początkowo los Dolly przedstawiał się niezbyt wesoło: związane z wiekiem struktury znajdujące się na końcach jej chromosomów, zwane telomerami, wyglądały na krótsze, niż powinny być u młodej owcy. Obecnie naukowcy podejrzewają jednak, że skrócone telomery Dolly to jakieś nieporozumienie. W kwietniu br. grupa kierowana przez Roberta P. Lanze z Advanced Celi Technology w Worcester w stanie Massachusetts poinformowała w Science, że bydło otrzymane tą techniką ma telomery dłuższe niż zwykłe i ;że komórki tych zwierząt w warunkach hodowli in vitro dzielą się znacznie częściej niż zwyczajnych krów.
Zaawansowany wiek klona jest związany ze skróceniem telomerów, które determinują niejako wiek.
Owszem dotychczas byłem przekonany, że wiek komórki z której pobieramy DNA nie ma znaczenia, być może się myliłem, być może nie. Jest to nadal kwestia sporna. Jednak genetyka rozwija się w kierunku wytwarzania np sztucznych tkanek i organów z komórek dorosłych osób. Przyspiesza się ich podział, by zaoferować dawcom, nową np wątrobę. Gdyby było tak jak piszesz, taki zabieg byłby skazany na niepowodzenie, gdyż40-latek otrzymałby wątrobę 80-latka.
-
Wiek komórki związany jest z limitem Hayflika.
Obecnie naukowcy podejrzewają jednak
Licz się ze stanem wiedzy na temat klonowania z 1997 roku, bo wtedy powstało NGE ;)
Poza tym, NERV może nie mieć adamów, bo przerzucił się na robienie Evangelionów z Lilith.
-
Klon w NGE wcale nie ma wieku swojej podstawy. Popatrzcie chociażby na Rei. Przecież jest ona klonem Yui, zaś jej pierwsza forma była małą dziewczynką. Rozwija się ona normalnie, ma ciało 14-latki.
Czyli są tam w stanie sklonować organizm do formy zarodka.
Z jakiegoś jednak powodu nie zrobili tego z Adamem, przynajmniej nie w Japonii. Nie wierzę w teorię, jakoby pozbyli się od tak DNA Adama, bo jego utrzymanie jest banalnie proste (wystarczy kilka komórek w zamrażalce).
Moim zdaniem NERV nie miał już środków i warunków do sporządzenia takiego klona. Być może było to bardzo kosztowne i trudne przedsięwzięcie, oni zaś mieli już i tak wystarczająco dużo na głowie.
-
Akurat nie zgadzam się z tym, że zarodek Adama tak łatwo przetrzywywać. Jak Kaji przynosi Ikariemu Adama jako zarodek, to mówi, że się aż tak rozwinął mimo rzymania w tym plastiku (nie pamiętam nazwy), co Evy zalewali gdy były groźne, np. podczas szału przy aktywacji pierwszy raz E01.
Adam nie jest zwykłym organizmem, więc nie możemy mówić o klonowaniu Adama jak o klonowaniu ssaka, czy czegokolwiek innego co znamy.
-
Ja nie mówię o trzymaniu zarodka, tylko o trzymaniu DNA.
-
Klon w NGE wcale nie ma wieku swojej podstawy. Popatrzcie chociażby na Rei. Przecież jest ona klonem Yui, zaś jej pierwsza forma była małą dziewczynką. Rozwija się ona normalnie, ma ciało 14-latki.
Bo zrobili "parę" klonów i trzymają je w piwnicy, aż Ritsuko je... no wiecie... :(
:P
-
Akurat nie zgadzam się z tym, że zarodek Adama tak łatwo przetrzywywać. Jak Kaji przynosi Ikariemu Adama jako zarodek, to mówi, że się aż tak rozwinął mimo rzymania w tym plastiku (nie pamiętam nazwy), co Evy zalewali gdy były groźne, np. podczas szału przy aktywacji pierwszy raz E01.
To był bakelit ^^ i to nie był plastik [chyba] a z tym dna to sądze że to był pomysł Genda by sklonować lilith i swoją żone naraz ^^
-
Bo zrobili "parę" klonów i trzymają je w piwnicy, aż Ritsuko je... no wiecie... :(
Nie bardzo wiem co ma ilość "Reiek" w akwarium do rozwijania się klona. Przecież one wszystkie były jednakowe czyli te w akwarium musiały tak jak te już wyjęte się rozwijać. Przecież Rei I czy Rei II też były z akwarium a się rozwijały. Jak powiedział Pelios na przykładzie Rei istotnie widać że w Evangelionowym świecie można było sklonować organizm, który nie będzie w wieku pierwowzoru.
-
Czaisz, że zrobili odrazu te wszystkie klony, a tylko jedną pokazują na mieście?! Reszte kiszą w tym zbiorniku. Tam pewnie jeste coś że se mogą w tym wegetować i się rozwijać. A jak tą z miasta szlag trafia, to wyjmuja następną, ubieraja i tą nową (która dorastała w piwnicy) szpanują.
-
oni sklonowali lilith i Rei w 1000 egzemplaży i jak coś jest potrzebne to wyciągają ^^ o ile wiem to klony te wegetujące służyły także do stworzenia systemu dumny plug :] a tak to sie zgadzam z tichym w 100% ;)
-
oni sklonowali lilith i Rei w 1000 egzemplaży...
Sklonowali Rei?
Wiem że tylko jedna Rei jest w użytku a reszta w akwarium ale dalej nie rozumiem co to ma do rozwoju Rei? Wszystkie Rei (zarówno te "aktywne" jak i te w Dogmie) rozwijały się od dzieciaka. Rei jest przykładem na to że wiek klonów w NGE nie jest zależna od wieku klonowanego organizmu. Innym przykładem jest Kaworu. On też nie był przecież odrazu nastolatkiem prawda?
-
no tak oni stworzyli tzw 1000 klonow [zarodków] i tyle ^^ i się rozwijały.
-
Sklonowali Rei?
TAK! I to hurtem.
-
A czy czasem nie sklonowali Lilith? Reiki były owocem klonowania. Sklonowali Lilith. Prawda? Może się mylę...
-
To ja już wiem o co chodzi. Tłumaczę: Rei jest czymś pomiędzy Lilith a Yui. I to "tę mieszankę" klonowano. (Chyba że bawili się w "mieszanie genów" te "parę" razy.) W efekcie mieli dużo klonów w jednym wieku.
-
Chodzi Ci oto że Rei klonowana z Lilith i Yui była w wieku mniej więcej pomiędzy nimi?
-
omg
Owca DOLLY nie urodziła się nastolatką, a umarła szybciej. Chyba nie czaicie jak działa klonowanie
-
Chodzi Ci oto że Rei klonowana z Lilith i Yui była w wieku mniej więcej pomiędzy nimi?
omg
Nie... kolejne Ayanami były w wieku tej poprzedniej (w sensie ze 2ga pierwszej, a 3cia 2giej) gdy następczyni zastepowała poprzedniczkę, bo wszystkie powstały w tym samym czasie.
Wzieli trochę Lilith, trochę Yui. To co powstało sklonowali ileś-tam razy. Jedną pokazał Gendo jako córkę znajomych, a resztę trzymał w piwnicy- "tak na wszelki wypadek". Czaisz?
-
Aha. Sorry, źle zrozumiałem Twojego poprzedniego posta.
Rozumiem i wiem to co teraz napisałeś. Wszystkie kolejne Rei były w wieku poprzedniej bo rozwijały się jednocześnie. Rozwijały. Od początku aż do wieku 14 lat kiedy Ritsuko je popsuła. Czyli skoro wszystkie się rozwijały to widać że wiek klona nie był zależny od wieku klonowanego organizmu.
-
dlatego wcześniej napisałem że sklonowali ją np jako 1000 egzemplarzy ^^i że się rozwijały ;)
-
Nie chodzi o to, że wiek klonowanego stworzenia zależy od wieku tego, z którego go sklonowano.
Zarodek rozwija się normalnie, ale jego biologiczne zużycie jest większe niż normalnie.
Ale trudno określić zużycie biologiczne Rei, bo to miesznaka człowieka i nieśmiertelnej istoty.
Ale przynajmniej jedna kwestia się wyjaśniła.
A to prawda, że te lalki "Rei" były systemem dummy. To właśnie po to Ritsuko je zniszczyła (między innymi). Ale seele i tak se poradziło. (ciekawe jak wyłowili tą głowę Kaworu :lol: )
-
oni wcześniej przed śmiercią zrobili mu ten tego ^^ jeszcze jak do nerwu nie przybył ;)
-
Argh!
<rozdzieram szaty i tarzam się po podłodze, wydając potępieńcze jęki>
Przecież jest ona klonem Yui, zaś jej pierwsza forma była małą dziewczynką. Rozwija się ona normalnie, ma ciało 14-latki.
Chodzi o wiek komórek. Rozwijanie i starzenie się to dwie różnie rzeczy. Rei rozwija się normalnie, a zestarzeje się szybciej. Starzenie się jest zależne od ilości podziałów komórek w organizmie - komórki Rei mają możliwość podzielić się mniej razy, bo część limitu Hayflika wykorzystała Yui.
a z tym dna to sądze że to był pomysł Genda by sklonować lilith i swoją żone naraz
Yui sklonowano w 2001 roku. Lilith sklonowano w 2004 roku. Rei stworzono w 2009-2010 roku.
oni sklonowali lilith i Rei w 1000 egzemplaży
Ja słyszałem, że było ich 666 :roll: I nie klonowali Lilith, tylko Yui.
o ile wiem to klony te wegetujące służyły także do stworzenia systemu dumny plug
Służyły przede wszystkim jako dummy system. Wykorzystanie ich jako "Rei" było wtórne w stosunku do pierwotnego przeznaczenia.
Rei jest przykładem na to że wiek klonów w NGE nie jest zależna od wieku klonowanego organizmu. Innym przykładem jest Kaworu. On też nie był przecież odrazu nastolatkiem prawda?
Rei rozwojowo ma 14 lat. Rei pod względem wieku komórkowego ma circa 45 lat.
A jak robili Kaworu to nie wiadomo.
To ja już wiem o co chodzi. Tłumaczę: Rei jest czymś pomiędzy Lilith a Yui. I to "tę mieszankę" klonowano.
Et tu Ijon contra me?
Rei nie jest z biologicznego punktu widzenia czymś pomiędzy. To jest sklonowane ciało Yui. Rei ma materiał genetyczny Yui. Z Lilith jest tylko dusza.
Wzieli trochę Lilith, trochę Yui. To co powstało sklonowali ileś-tam razy. Jedną pokazał Gendo jako córkę znajomych, a resztę trzymał w piwnicy- "tak na wszelki wypadek". Czaisz?
Wzięli trochę Yui i sklonowali n' razy. Gendo trzymał to w piwnicy, bo planował zrobienie autopilota do robotów bojowych. Gdy poczuł się samotny wyjął sobie jedną, obdarzył duszą i pokazał znajomym. Resztę trzymał, bo nadal potrzebny był autopilot.
-
A wracając do samego Adama. Jeśli przyjmiemy, że limit Hayflicka zostaje wykorzystany po części przez dawcę DNA (skrócenie telomerów), to nie zmienia to faktu, że można było sklonować sobie DNA Adama nawet lekko zestarzałe, bo embrion będzie tak czy siak.
A przy DNA Yui też musieli majstrować, bo w końcu Rei nie jest jej idealnym klonem, jest tylko nieco podobna.
-
Wracając do Adama - nie jest to "oryginalny" Adam, tylko klon i nie mogli go sklonować w Japonii. Accept the facts.
-
Że jest oryginalny nie twierdziłem. Pisałem swoją wizję. NERV nie miał środków lub możliwości do sklonowania go u siebie.
-
tego to my musimy się domyślać ^^
-
Et tu Ijon contra me?
^^' Rykoszet? Sry... ;)
Widzisz co matura robi z ludźmi?!
Ale przyznaję: namieszałem i jestem gotów ponieść konsekwencje: w który łokieć wolisz wbijać gwoździe?
-
Też uważam, że nie było możliwości wykonania Adama w Japonii. Doszliśmy do konsensusu, Peliosie.
-
prawdopodobnie nie mieli funduszy z powodu walk z aniołami ;) zauważcie że gdy anioły się pojawiły inwestowali wszystką kasę na uzbrojenie miasta i evangeliony... i jeszcze inne projekty wiec mogło ich po prostu nie stać:/
-
Nie, ja dalej twardo obstawiam, że zwyczajnie nie mieli możliwości sklonowania Adama. Takie coś jest dosyć dużym przedsięwzięciem, którego nie da się zrobić ot tak. Pamiętajcie, że Gendo musiał ukryć fakt posiadania Adama przed SEELE.
Poza tym zrzucał podejrzenia na niemiecki NERV, bo to oni mieli problem z brakującym embrionem i to oni musieli się tłumaczyć przed komitetem. Gendo głupi nie jest, postępuje w sposób prosty i skuteczny, ale takze w ten sposób, żeby jak najbardziej namieszać.
-
Seel się domyślało że Gendo coś chce zrobić ;) tylko nie wiedzieli co a potem jeszcze namieszał im w baniach i tak wyszło ;)
-
O tu jeszcze posty Dreada widać. :P
Odpowiadam tu na post Kaileeny z "O Kaworu":
Skoro Arael nie mógł pojąć dlaczego ludzie są tacy samotni, mimo iż jest ich tak wielu, to czy jest w związku z tym głupi? Nie. Ja też tego nie rozumiem, a jestem człowiekiem.
Obejrzyj jeszcze raz. :)
Nie będę negował Twojego człowieczeństwa, bo nie mam podstaw, ale NGE jest właśnie o tym, że "We've been lonely for most our lives". ;)
Link (http://pl.youtube.com/watch?v=lP9DKGh**iaY) dla nie kojarzących cytatu.
-
Co do embrionu Adama to myślę, że wzięli najbardziej kompletne DNA jakie znalezli i zrobili embrion, a gorszego Evy, kto oglądał Park Jurajski (są tacy co nie oglądali w ogóle?) ten wie o czym mowa, w końcu po takim wybuchu jaki zrobił Adam na Antarktydzie, jego DNA mogło się ciut uszkodzić ;)
Swoją drogą, jak przyszedł po Adama to 1) ma beznadziejne wykrywanie pola AT, bo przez parę minut pływa w kółko i rozwala przypadkowe statki 2) zupełnie przypadkiem rzuca się pod rząd na dwa okręty, na których znajduje się aktywowany Unit 02. Zadziwiająca skuteczność, jeśli wcześniej nie mógł trafić na ten z Adamem.
1. Bo pole Adama jest wtedy słabe - pasywne jakby to stwierdził Dred
2. Właśnie Unit jest aktywny jego pole jest silniejsze i wyróżnia się więc wie gdzie jest przeciwnik.
Aparatura w NERV'u może nie wykrywać tak słabego pola, więc wniesienie Adama nie stanowi problemu.
Bomby zwykle nie przeżywają eksplozji.
Bomby nie mają pola AT. Unit 01 rozwala polem pół NERVu (w Endzie) i jakoś nic mu nie jest. Asuka w 02 polem wywala ogromny krzyż (eksplozja pola) a unit nawet nie draśnięty.
Dodałbym jeszcze do tego fale uderzeniową Impactu. Poza tym anioła tylko przyrównano do bomby.
haael napisał:
No to czemu nie popełnił tego samobójstwa? Czemu tego w końcu nie zrobił, skoro miał trzy Evy na talerzu?
Bo IMO wersja samobójcza nie zakłada wygenerowania supersilnego pola AT. Ciało tego Anioła jest jakimś materiałem wybuchowym, aktywowanym i pewnie wzmacnianym polem AT. Dlatego się nie wysadził - bo to tylko, w sumie, zwykły wybuch. Evom by nie zaszkodził, a ich pole AT zatrzymałoby praktycznie całość siły eksplozji. Więc próbował ściągnać im pole.
To po jakiego diabła ma to super silne pole. Mógł je wygenerować przebić się przez pole Shinjiego i przemodelować okolice (ba mógł zmieść wszytkie Evy, w końcu ich pole jest niczym w porównaniu do pola, którym miał zamiar zrobić dużą dziurę). Problem w tym, że pole Evy zaabsorbuje niewielką część energii wybuchu i zadziała jak tarcza kierując resztę na boki. Atak nie miał sensu, kiedy został zatrzymany przez Shina. Prawdopodobnie wbiłby sie w ziemie i wysadził okolice a sam przeżył. Co do zakłócania łączności, uboczny efekt użycia dość silnego pola, zresztą mógł potraktować satelity jako wroga.Deistyczna wizja Boga to jest właśnie to. Stworzył je i zaprogramował, ale nie zdeterminował każdego ich ruchu. Anioły mają dusze, a więc i wolną wolę. Wszystkie chcą osiągnąć to samo, ale robią to w różny sposób.
W sumie się zgadzam, przynajmniej jeśli chodzi o Anioły, co do ludzi to nie mam zdania.Mógł im podać jakieś informacje, ale podkreślam mógł nie, że podał.
-
Nie wbiło by go w ziemie zmiażdzyło by go bo stawiał opór:] Eva wytrzymała by nawepno tylko troszke pokiereszowana i tyle ;)
-
Dreadorus Maximus napisał, że w ciele Rei znajduje się dusza Lilith to by znaczyło, iż dusza Lilith została sklonowana czy po prostu została wyssana z jej ciała i dlatego leży tak spokojnie przybita do krzyża ?
Jak to w końcu jest ?
-
Tak jak napisałeś, dlatego wisi sobie na krzyżu, bo jej dusza jest w Rei
Duszy nie można klonować
-
1. Welcum! ;)
2.
No skoro duszy nie można dzielić, a jest w Ayanami...
-
Anioły to cool stworzenia, lubie je. Fajny był Third Impact. Tabris, Lilith, Sachiel i Zeruel rules! :badgrin:
-
Anioły to cool stworzenia, lubie je. Fajny był Third Impact. Tabris, Lilith, Sachiel i Zeruel rules!
Odnotować: potencjalny psychopata dążący do zniszczenia świata.
-
Sorry, ale nie jestem żadną psychopatką. Po prostu bardzo lubię Anioły z NGE. Czy coś ci w tym przeszkadza?
-
Sorry, ale nie jestem żadną psychopatką.
Odnotować: potencjalny psychopata
Po prostu bardzo lubię Anioły z NGE. Czy coś ci w tym przeszkadza?
A nazzi lubisz??
-
Sorry, ale nie jestem żadną psychopatką.
Odnotować: potencjalny psychopata
Po prostu bardzo lubię Anioły z NGE. Czy coś ci w tym przeszkadza?
A nazzi lubisz??
Frey za to kocha fizykę :lol:
-
Frey za to kocha fizykę :lol:
:P To zapraszam na UMK- zajęte jest 14/75 miejsc! (O lie dobrze zapamiętałem.)
A nie wiem czy takie "cool" są te aniołki: jak by przyszłi i powiedziały: "Nie rozumiecie się nawzajem. Możemy Wam pomóc. Chcecie?" To nawet jakby ludzie odmówili, a aniołki by zrobiły te impakty, to przynajmniej by próbowały po dobroci. Dobra wola też się liczy. ;)
-
Nie wnikam w to czy aniołki są cool (chyba, że Aniolki Charliego :lol: )
Co do tego, że embrion nie jest orginałem to nie trzeba nie wiadomo jakich dowodów- jest napisane Adam Sample, ba nawet numer ma A-01. Jak na pomniejszony oryginał interesujące :badgrin:. Zresztą nawet jakby to był oryginał Eva i tak nie miała by S2. Oczywiście mogliby spróbować skopiować S2 od tegoż oryginału, ale jeszcze by coś namodzili i zrobili kolejne BUM albo popsuli Adama z Lilith to samo poza tym z 4 anioła raczej nie pobrali jednej komórki jego organu tylko wykroili cały, zrobili szereg kompleksowych badań, dowiedzieli sie mniej więcej z czym mają do czynienia i jak działa, po czym zaczęli robić kopie. Zresztą SEELE musiało być bardzo przezorne, w końcu w pierwotnym założeniu (Projekt E) raczej nie potrzebowali Lilith i Evy z od niej pochodzącej ani, a nie pozbyli się żadnego z nich (argument, że nie wiedzieli odpada, mówią o tym w 24 odc. i w Endzie), więc mogli założyć, ze Project nie wypali i trzeba będzie wymyśleć coś nowego, albo to Gendo był przezorny i ich nie zniszczył, a potem to się opłaciło bo okazało się, że się przyda (w końcu to on wymyślił/zaproponował HCP).
-
Anioły to cool stworzenia, lubie je. Fajny był Third Impact. Tabris, Lilith, Sachiel i Zeruel rules!
Odnotować: potencjalny psychopata dążący do zniszczenia świata.
Przecież anioły zostały zesłane po to, by wznieść ludzkość na wyższy poziom ewolucji, więc Dziewczyna chce dobrze - co się czepiasz(http://img408.imageshack.us/img408/318/umm2ne0.gif) (http://imageshack.us)
-
Przecież anioły zostały zesłane po to, by wznieść ludzkość na wyższy poziom ewolucji, więc Dziewczyna chce dobrze - co się czepiasz
Hmmm..., pomrocznośc jasna?? Ja zawsze myślałem że anioły są po to by zniszczyc ludzkośc...
-
Przecież anioły zostały zesłane po to, by wznieść ludzkość na wyższy poziom ewolucji, więc Dziewczyna chce dobrze - co się czepiasz
Hmmm..., pomrocznośc jasna?? Ja zawsze myślałem że anioły są po to by zniszczyc ludzkośc...
No to źle myślałeś - niech inni się wypowiedzą lepiej
-
Przecież anioły zostały zesłane po to, by wznieść ludzkość na wyższy poziom ewolucji, więc Dziewczyna chce dobrze - co się czepiasz
Hmmm..., pomrocznośc jasna?? Ja zawsze myślałem że anioły są po to by zniszczyc ludzkośc...
No to źle myślałeś - niech inni się wypowiedzą lepiej
Tym razem zgadzam się z Freyem! xD
-
Wielkie dzieki Hamtaro666, wiedziałam że na tym świecie jest jeszcze ktoś kto mnie zrozumie :)
-
Przecież anioły zostały zesłane po to, by wznieść ludzkość na wyższy poziom ewolucji, więc Dziewczyna chce dobrze - co się czepiasz
Hmmm..., pomrocznośc jasna?? Ja zawsze myślałem że anioły są po to by zniszczyc ludzkośc...
Jakoś nie widzi mi się opcja Frei'a ... :?
Nie będe robił dobrego wrażenia i ściemniał jaki to ja spec od NGE nie jestem z licencją na jedyną prawdę, ale... oglądając NGE wydawało mi się, że gdyby aniołom chodziło o czystą anhilacje ludzkości to mogły to osiągnąć o wiele łatwiej niż pojawiając się w pobliżu Tokyo-3 (w większości) i stając naprzeciw Evangelionom. Nie zauważyłem, by ataki aniołów były wymierzone bezpośrednio w ludzi, wydaje mi się za to że zawsze próbowały: a) podjąć walkę z evangelionami (ew. różnymi śmiesznymi robocikami, helikopterkami czy co tam zakłócało ich spokój)
b) dostać się do centrum Nerv'u/Terminal Dogma/choroba wie gdzie xP
Poza tym, jak wyjaśniłbyś działanie Tabrisa ? Tak miałoby wyglądać niszczenie ludzkości ?
Czy zostały zesłane dla tego szczytnego 'wzniesienia ludzkosci na wyższy level' ? Musiałbym odświeżyć sobie serie by powiedzieć to z całą pewnoscią, ale to zdaje się tak mówili ziomkowie z SEELE. Jeśli uznać ich za wykładnie ( w końcu mieli dostęp do tych nge-sowskich zwojów z nad morza martwego, to który z bohaterów NGE ma wiedzieć lepiej niż oni ;] ) to możnaby się trzymać tej wersji.
Moja konkluzja jest taka, że jaki cel aniołkom przyświecał nie wiem, ale zniszczenie ludzkości to brzmi jak slogan z USAńskiego filmu akcji klasy 'b' i za chorobe nie pasuje mi do czegokolwiek.
Kto wie lepiej, niech powie ;)
Pozdrawiam
-
Nie chcąc się rozpisywać bo nie chce mnie się, a idąc twoim tokiem myślenia, zdam jedno pytanie. Po co do cholery wydawali kasę na evy i przemyślne środki anty-angel skorp anioły rzekomo miały ich zbawić??
-
Nie wiem, czy dobrze mi sięzdaje, bo dawnoe NGE nie oglądałem, ale z tego co pamiętam, to chyba ktoś mówił, że aniołom chodzi o przetrwanie gatunku, dopełnienie siebie podobnie, jak człowiek się dopełnia podczas HCO, czyli 3 impaktu w wykonaniu ostatniego anioła - samych ludzi.
Anioły są "innymi możliwościami ewolucji człowieka", czy jakoś tak ktoś to ujął. Pewnie jakby one dotarły do Adama, to spełniłyby rolę podobną do Shina (lub Rei, bo tego nie jestem pewny), czyli by zdecydowały o przetrwaniu ludzi (Fujutsuki powiedział, że życie ludzkości jest w rękach Shina jak nastąpił 3 impakt).
Ja uważam, że gdyby doszło do 3 impaktu z powodu jakiegoś anioła, o wyjściu z "zupy" nie byłoby mowy i byśmy byli tym na zawsze (Aniołki były samotne i by zupki używały, żeby się tak nie czuć pewnie). I Seele pewnie podobnie myślało i chcieli temu zapobiec (choć może nie do końca ;) ).
Może trochę krzywo pisałem i może tego do końca nie rozumiecie, ale chyba nie jest tak źle, co? ;)
-
Celem Aniołów jest wieczna egzystencja jednak nie mogą one żyć obok ludzi ( czemu tak naprawdę nie wiem ).
To dlaczego nie atakowały gdzie indziej to kwestia przede wszystkim fabuły, ale niech wam będzie łatwiej jest wywołać III Impact według scenariusza Aniołów niżeli latać po ziemi i strzelać z oczu... prędzej czy później i tak będą musiały się udać do Tokyo III aby ubić resztę ludzi. Po za tym przeznaczeniem Aniołów jest powrót do Adama matrycy początku linii Aniołów i ludzi ... to mi przypomina biblijne z prochu powstałeś i w proch się obrócisz.
-
Nie chcąc się rozpisywać bo nie chce mnie się
Jestem pod wielkim wrażeniem tej wypowiedzi :badgrin: :roll:
-
Zastanawia mnie fakt przemiany Evy 00 w 23 odcinku i nie mówie tutaj w zamianę "Big Rei" a tyle co wyskoczenie czegoś wielkiego spod ograniczników, chciałbym jakbyście mogli dali screeny tego coś piramidalnego no i oczywiście na opinie na ten temat.
Edit prosił bym jeszcze o zdjęcie rozbebeszonej 02 w EoE
-
Pewno chodzi ci o drzewo życia według anioła?
-
Jestem pod wielkim wrażeniem tej wypowiedzi
Słuchaj ja wiem, że ty nic lepszego i tak byqś nie napisał nie trzeba mi tego cały czas przypominac... :?
-
Co tu się kłócić, sam Kaworu mówił, że połączenie Anioła z Lilith wiąże się ze zniszczeniem ludzkości na rzecz przetrwania aniołów. Anioły dążyły do swojej wersji 3'rd Impact, ludzie do swojej i stąd cały konflikt :].
-
Poza tym, jak wyjaśniłbyś działanie Tabrisa ? Tak miałoby wyglądać niszczenie ludzkości ?
Tabris jest wyjątkiem a wyjątki tylko potwierdzają reguły i nie jest on żadnym dowodem na nic.Osobiście uważam ze różne anioły miały różne cele:taki Materiel przeszedł przez miasto nie wykazując żadnych oznak agresji[nie zdeptał nawet żadnego samochodu] i zgadzam się ze mu raczej nie chodziło o zniszczenie ludzkości.Taki Zeruel to już inna sprawa-facet od razu po pojawieniu wysadził pół miasta i osobiście szczerze wątpie w jego dobrą wole względem ludzkości.
-
anioły miały jeden cel... ale miały wiele sposobów ^^ każdy próbował co innego ;)
-
Co tu się kłócić, sam Kaworu mówił, że połączenie Anioła z Lilith wiąże się ze zniszczeniem ludzkości na rzecz przetrwania aniołów. Anioły dążyły do swojej wersji 3'rd Impact, ludzie do swojej i stąd cały konflikt :].
Mam teorie na ten temat ale podkreślam od razu ze to tylko moje wymysły.
Aniołom mogło chodzić o anielizacje ludzkości.Anioł który dokonałby thrid impact decydował by o nowej formie ludzkości tak jak zrobił to shinji w EoE.Armisael używał słów "cierpienie" i "samotność" w tym samym znaczeniu.Jeśli dla aniołów samotność była cierpieniem to czy był by lepszy sposób na poradzenie sobie z tym niż stworzenie 3 miliardów nowych aniołów?W końcu pod koniec serialu rei uległa anielizacji więc przemiana człowieka w anioła nie powinna być niemożliwa[wiem ze Rei była klonem stworzonym przy użyciu komórek Lilith ale wedle Tabrisa wszyscy ludzie pochodzili od Lilith więc to chyba bez specjalnego znaczenia].
-
Pewno chodzi ci o drzewo życia według anioła?
W pełni się zgadzam! To było drzewo życia.W końcu anioły chciały fuzji z Lilith a Rei miała jej komórki więc fuzja anioła z nią też mogła wywołać thrid impact a przynajmniej Armisael mógł tak pomyśleć i próbować dokonać fuzji z Rei.
-
anioły miały jeden cel... ale miały wiele sposobów ^^ każdy próbował co innego ;)
Absolutnie nie mogę się z tym zgodzić.Jeśli by tak było to po co Gaghiel atakował by flotę pacyfiku[Lilith tam nie było] i po co Iruel próbował by wysadzić się wraz z całym nervem[i Lilith która była tam przetrzymywana].
-
[/quote]
A nie wiem czy takie "cool" są te aniołki: jak by przyszłi i powiedziały: "Nie rozumiecie się nawzajem. Możemy Wam pomóc. Chcecie?" To nawet jakby ludzie odmówili, a aniołki by zrobiły te impakty, to przynajmniej by próbowały po dobroci. Dobra wola też się liczy. ;)[/quote]
Nadmienię tylko ze to ludzie uderzyli pierwsi-Adam odnaleziony na Antarktydzie został przez ludzi potraktowany włócznią Longinusa.Przybicie Lilith do krzyża też trudno im było uznać za gest dobrej woli z naszej strony.Gdyby ludzie nie zrobili tego wszystkiego to może[ale TYLKO może] anioły spróbowały by po dobroci.
-
Witam :)
Ale nstepnym razem proszę pisać jeden post.
Armisael używał słów "cierpienie" i "samotność" w tym samym znaczeniu.Jeśli dla aniołów samotność była cierpieniem to czy był by lepszy sposób na poradzenie sobie z tym niż stworzenie 3 miliardów nowych aniołów?
A ja myślałem, że aniołek nie rozumiał tych pojęć.
-
Rozumiał je inaczej. To brzmi lepiej :D
Co do cytowania mnie, nie wiem o co chodzi, i nikt kto tematu nie odsierzy pewnie się też nie dowie.
A już wiem o co chodzi! :D
Co do celu aniołów. Mają główny cel jak każdy z nas - przetrwać. Przetrwają najsilniejsi
-
Rozumiał je inaczej. To brzmi lepiej :D
OK- zgadzam się, to lepiej pasuje.
Co do celu aniołów. Mają główny cel jak każdy z nas - przetrwać. Przetrwają najsilniejsi
A Tabris okazał się cieniasem. :P
-
Nie zgodzę się ze wszystkim aniołom chodziło o przetrwanie.Niektórym owszem ale Tabris sam położył głowę pod topór kata a Iruel z Sahaquielem też wykazywali mocno samobójce zapędy.
-
Witam :)
Ale nstepnym razem proszę pisać jeden post.
Armisael używał słów "cierpienie" i "samotność" w tym samym znaczeniu.Jeśli dla aniołów samotność była cierpieniem to czy był by lepszy sposób na poradzenie sobie z tym niż stworzenie 3 miliardów nowych aniołów?
A ja myślałem, że aniołek nie rozumiał tych pojęć.
Prawdopodobnie tak właśnie było.Ja tylko postawiłem teorie ze zachowanie anioła można odebrać też w inny sposób ale nie będę jej bronił do śmierci.Nadała by ona jednak Armisaelowi trochę głębi.
P.S.dziękuje za powitanie. Posty pisałem pod wpływem impulsu-jest ich tyle bo pisząc jeden nie wiedziałem ze za chwile napisze drugi.Na przyszłość postaram się ograniczyć.
-
anioły miały jeden cel... ale miały wiele sposobów ^^ każdy próbował co innego ;)
Absolutnie nie mogę się z tym zgodzić.Jeśli by tak było to po co Gaghiel atakował by flotę pacyfiku[Lilith tam nie było] i po co Iruel próbował by wysadzić się wraz z całym nervem[i Lilith która była tam przetrzymywana].
atakował by flote pacyfiku bo był tam ADAM
nie wiemy czy wysadził by siebie do końca w końcu anioły mają bardzo dobrą regeneracje nie wiemy co by potem zrobił.
Ale nastepnym razem proszę pisać jeden post.
Tabris był aniołem i jednocześnie człowiekiem pamiętaj o tym.
-
Nie zgodzę się ze wszystkim aniołom chodziło o przetrwanie.Niektórym owszem ale Tabris sam położył głowę pod topór kata a Iruel z Sahaquielem też wykazywali mocno samobójce zapędy.
Tabris różnił się od innych aniołów, bo spędził z shinem trochę czasu i się uczył zanim zaczął ew jadkę. Miał też wolną wolę, i wybrał wedłóg swojego mniemania lepszą decyzję [napewno nie lepszą dla niego]
Niektóre anioły mają samobójcze zapędy, być może dlatego, że nie ma innej drogi dla nich. Tak zostali stworzeni w taki celu, więc tak też mają zamiar się wykorzystać, lepsze bowiem to nic nic nie robienie.
Anioły wiedzą skąd powstały i coś je najwidoczniej ciągnie do adama/lilith, taki pierwotny instynkt, chcą wrócić do swpich początków. Niektóre widzą nawet, że taki powrót zapewni im nowy byt, eliminując przy tym także Lilim
-
Wiem ze Gaghiel mierzył na Adama.Chodziło mi o to ze on chciał Adama podczas gdy prawie wszystkie pozostałe anioły zdawały się myśleć tylko o Lilith.Dowodzi to ze sposoby działania i myślenia aniołów różnią się więc ich cele też mogą się różnić.
Zgadzam się z tobą ze jest szansa[mała ale jednak] ze Iruel mógł by przeżyć ale Lilith[przybita do krzyża i nie generująca chwilowo at]by nie przeżyła więc nici z thrid impact.
Zupełnie nie rozumiem tekstu o Tabrisie-objaśnij proszę.
-
Dusza adama ciało człowieka ;)
@ takim razie dlaczego akurat w 2014-15 roku hmm?? xD
-
Tabris miał ciało człowieka ale umysł i dusze anioła.To umysł i dusza sterują ciałem nie na odwrót.To ze Tabris czuł potrzebę połączenia się z Adamem dowodzi ze był bardziej aniołem niż człowiekiem.Rei była niby taka sama ale nie odczuwała potrzeby połączenia z Adamem/Lilith[i przez sporą część serii nie umiała używać ATF] więc ją trzeba uznać za bardziej człowieka niż anioła.Sytuacja z Rei trochę się zmieniła pod koniec serii ale to już inna historia.W każdym razie chodzi mi o to ze Tabris różnił się od innych aniołów[psychicznie] nie dla tego ze miał ludzkie ciało tylko dlatego co mu to ciało umożliwiało:ludzie rozmawiali z nim zamiast walić do niego z N2[zresztą aniołów nikt debatować nie próbował],umożliwiło mu to poznanie ludzi-choć by Shinjiego.Pozwoliło mu to poznać ich punkt widzenia i sposób myślenia,przekonać się ze ludzie też mają swoje problemy i marzenia.Wpłyneło to[zwłaszcza znajomość z Shinjim któremu wyznał miłość] na jego ostatnią decyzje.Gdyby nawet miał to ludzkie ciało ale wszyscy w Nervie od samego początku wiedzieli ze kaworu to 17 anioł[ i gdyby nikt nie próbował z nim rozmawiać] to wątpię by zachował się inaczej niż reszta aniołów.Podsumowując chodzi mi o to ze sam fakt posiadania ludzkiego ciała nic nie znaczy.Poza Tabrisem jeszcze Leliel,Arael i Armisael wykazali zainteresowanie ludzką psychiką ale z nimi nikt nie próbował dyskutować[no może Rei z Armisaelem ale Rei to marne zródło poznania natury człowieka].Gdyby oni też przybrali ludzkie formy to kto wie do czego by doszło.
-
ATF używali wszyscy bez wyjątku :badgrin:
Kaworu był szkolony przez Selee wiedział skąt pochodzi i kim jest
ale nie miał swojej wcześniejszej pamięci. Jak to powiedział @ "instynkt"
oraz namowy wyżej wymienionej organizacji.
Z tego co wiem to domyślali sie że ten chłopiec to Tabris a nic nie zrobili.
At field łatwo ukryć dla aniołów.
Przez to że mieli dusze adama/lilith mogli prawdopodobnie kierować swoim at.
Po za tym Kaworu mógł zostać w swoim ciele a Rei w swoim to był ich wybór.
Równie dobrze mogli by udawać normalnych ludzi.
Tabris znał świat ludzi i dokońca go nie rozumiał. Dopiero gdy zobaczył lilith odkrył to czego inne anioły nie zauważyły.
Niektóre anioły chciały poznać człowieka ale dopiero Tabrisowi sie udało.
Nienawalali w tabrisa bo miałbyć to pilot evangeliona dopiero później odkryli prawde że jest to anioł.
Zgodze sie z jednym gdyby nie Shin tabris zachował by sie jak wszystkie anioły.
Hmm skoro ludzkie ciało nic nie znaczy to dlaczego Rei przybrała postać człowieka ?? dlaczego Tabris ją przybrał>?
te 3 anioły chciały poznać człowieka nie z nim gadać.
Edit: jeśli czegoś zapomniałem poprawcie mnie ;)
-
Hmm skoro ludzkie ciało nic nie znaczy to dlaczego Rei przybrała postać człowieka ??
No dlaczego Obiku? Może poprostu takie dostała- nie pytali jej czy chce niebieskie czy czarne [włosy]. :P
dlaczego Tabris ją przybrał>?
Bo jak Rei takie poprostu dostał?
-
Tabris jak i Rei dostali ciała ludzkie, a co za tym idzie umysł ludzki. To ich różni od reszty aniołów - myślą tym samym albo przynajmniej podobnym sposobem co człowiek. Anioły, jako że każdy kolejny był inny, nie współpracowały w żaden sposób ze sobą, ale ludzie współpracują, potrafią to i urzywają przy tym umysłu. Kaworu jak i Rei korzystając z tego samego umysłu po prostu w mniejszym lub większym stopniu kierują się też rozsądkiem ludzkim i tym, jak zostali wychowani. Kaworu dzięki temu rozumie, że czasem warto zrobić coś dla kogoś zamiast dla siebie :)
-
Hmm skoro ludzkie ciało nic nie znaczy to dlaczego Rei przybrała postać człowieka ??
No dlaczego Obiku? Może poprostu takie dostała- nie pytali jej czy chce niebieskie czy czarne [włosy]. :P
dlaczego Tabris ją przybrał>?
Bo jak Rei takie poprostu dostał?
chciałem pokazać że ludzkie ciało ma tutaj znaczenie anie że Rei i Kaworu przybrali postać człowieka bo chcieli...
-
Nie chcieli - po prostu nie mieli innej możliwości.
-
ATF mają wszyscy i używają go biernie do odzielania swoich dusz i ciał.Świadomie ATF używają anioły[pole siłowe,latanie,wybuchy w kształcie krzyża].Gdyby ludzie umieli używać aktywnie ATF to nie budowali by Evangelionów. Choćby zołnierze z 1ep-gdyby umieli używać ATF to Sachiel nie zmasakrował by ich bo zniesli by jego ATF swoim a dopiero potem ostrzelali.
Zgodzę się ze wychowanie przez SEEL miało wpływ na Tabrisa.
To ze Kaworu to anioł wiedział tylko Gendo i jego świta.Misato też coś podejrzewała[dlatego go śledziła] ale Shinji nie miał o tym pojęcia a to właśnie o relacji Kaworu-Shinji pisałem.Proszę zauważyć ze Tabris nawet nie próbował zaprzyjaźnić się z tymi którzy wiedzieli ze jest on aniołem[np.Rei].
Jak było z ciałem Kaworu to nie wiem ale Rei nie miała żadnego wyboru-swoje ciało otrzymała od swoich twórców.
Zgodze się ze Arael chciał tylko poznać człowieka ale Leliel wyraźnie próbował coś przekazać Shinjiemu a Armisael rozmawiał z Rei i pytał o jej zdanie.
-
ATF mają wszyscy i używają go biernie do odzielania swoich dusz i ciał.Świadomie ATF używają anioły[pole siłowe,latanie,wybuchy w kształcie krzyża].Gdyby ludzie umieli używać aktywnie ATF to nie budowali by Evangelionów.
Człowiek umie korzystać z ATFu, piloci ev najlepszym przykładem bojowego zastosowania, reszta ludzi, którzy nie wiedzą o istnieniu ATF używają go bez tej wiedzy w relacjach międzyludzkich. Pozatym twoje zdania są ze sobą sprzeczne ;)
To ze Kaworu to anioł wiedział tylko Gendo i jego świta.
I wpuścili go do swojego domku żeby zabrał im ciasteczka? Zwłaszcza, że wiedzieli że jest podsunięty przez Seele czyli tych złych dla Gendou'a
Jak było z ciałem Kaworu to nie wiem ale Rei nie miała żadnego wyboru-swoje ciało otrzymała od swoich twórców.
Sama dusza nie może nic zrobić, więc to ludzie decydowali co z nią począć i to oni wybrali, że włożą ją do klona Kaworu.
-
Piloci używają ATF unitów a nie swoich.
Napisałem ze ludzie używają ATF biernie to znaczy nieświadomie[odzielanie umysłu i ciała od umysłów i ciał innych ludzi,zniesienie tego biernego ATF to właśnie thrid impact].Pisnąć ze ludzie nie umieją używać ATF miałem na myśli ze nie umieją np.zatrzymać kuli polem siłowym.Te zdania nie przeczą sobie.
Gendo wpuścił też Kaji'ego choć wiedział ze to szpieg.Nie będę udawał ze wiem co on myślał w tym momencie.
Były anioły które nie robiły błędów poprzedników np.Leliel ale zgadzam się ze mógł być to zwykły przypadek.
-
Pilot używa swojego ATFa, bo jest częścią całości a mianowicie źródłem pola - uczuciami.
Ludzie umieją posługowiać się polem [piloci], a kwesta zatrzymania pocisków - ludzie nie mają s2 żeby się bawić w anioły.
Gendo wpuścił też Kaji'ego choć wiedział ze to szpieg.Nie będę udawał ze wiem co on myślał w tym momencie.
Nie, Gendou wpuścił go , bo musiał - jakby nie wpuścił to Seele uznało by to za akt niesubordynacji i poszczuło serieskami jeszcze szybciej.
-
Z tym S2 i zatrzymywaniem kul to chyba racja,nie pomyślałem o tym wcześniej.
Gendo mógł wpuścić Tabrisa z tego samego powodu dla którego wpuścił Kajiego[obawa przed przedwczesnym gniewem Sell].Nawet jeśli od razu nie wiedział ze to anioł to musiał się dowiedzieć później od Rei[wtedy była mu jeszcze posłuszna].Zlikwidowanie go zanim by się ujawnił było by jawnym buntem przeciw Seel.
-
No dobra po kolei, parę sprostowań:
Rei NIE ma komórek Lilith.
To nie było tak, że jeden anioł zabijał ludzi, a drugi kluczył między samochodami byleby nikogo nie zranić. Żadnego anioła nie obchodziły te małe mróweczki plątające się dookoła. Po prostu każdy miał inny sposób działania. Jeden by dostać się do Lilith musiał wysadzić pół miasta, inny po prostu się przewiercał lub przebijał kwasem.
Co do połączenia aniołów z Adamem lub Lilith... Impact miał pojawić się w wyniku zakazanego złączenia się Adama z Lilith. Dzieci Adama dążyły do zjednoczenia się z Lilith, zaś atak na Adama tłumaczył kiedyś Dread w sposób następujący:
Aniołki nie wiedzą gdzie jest Lilith dzięki swojej siatce wywiadowczej. Po prostu wyczuwają jej ATF. Stworzone do tego by ją znaleźć są wyczulone na "istotę wyższą". Adam jest do Lilith bardzo podobny. Atak na niego był zwykłą pomyłką. Anioł wyczuł obecność "istoty wyższej" na statku i myślał, że to Lilith.
Tabris chciał zjednoczyć się z Adamem, jego dusza chciała wrócić do swego prawdziwego ciała. Dodatkowo SEELE wtłoczyło mu do główki różne nieprawdziwe informacje.
Nie znajdę tego teraz, ale w serii było mówione coś o tym, że anioły uczą się na błędach poprzedników. Bodaj Ritsuko kiedyś coś takiego powiedziała.
A teraz:
a kwesta zatrzymania pocisków - ludzie nie mają s2 żeby się bawić w anioły.
Twierdzisz zatem, że do tworzenia z ATF tarczy, latania itp potrzebny jest S2 ? Od kiedy to Tabris, Rei czy Evy mieli S2 ?
Ludzie sami z siebie nie potrafią kontrolować pola AT na wyższym poziomie. Znajdując się w Evie jednak byli do tego zdolni. Szczerze powiedziawszy sam teraz nie wiem dlaczego.
-
Anioły są mistrzami w posługiwaniu się ATFem, w tym Rei i Kaworu. Zwykli śmiertelnicy potrzebują S2 żeby zasmakować tego mistrzostwa.
-
Skoro Lilith miała być matką ludzkości to nie tylko Rei ale i każdy człowiek musiał mieć śladowe ilości jej komórek,jak to między potomkami a przodkami.Mi się wydawało ze gdzieś było mówione ze do stworzenia ciała Rei użyto komórek Lilith ale mogę się mylić-Evangelion ma 26 odcinków i było by dziwne gdybym dokładnie pamiętał każdą kwestie i zdanie.
Nie twierdziłem ze któregoś anioła interesował los ludzi tylko ze na pierwszy rzut oko widać różnice w postępowaniu i poziomie agresji pomiędzy Materialem a Zerualem co jest dowodem ze anioły nie różnią się tylko budową ciała ale i każdy ma własną osobowość.
Co do teorii ataku Gaghiela na flotę Pacyfiku to bardzo możliwe ze faktycznie była to pomyłka.Gaghiel nie robił na mnie wrażenia najmądrzejszego anioła do tego wyraźnie widać ze anioł działa bez planu[pływa chaotycznie między statkami jakby czegoś szukał].
Po ponownym przemyśleniu sprawy S2 nie może być potrzebne do używania ponad naturalnych zdolności -Rei pojedynkuje się na ATF z Tabrisem choć sama nie miała S2.
-
Skoro Lilith miała być matką ludzkości to nie tylko Rei ale i każdy człowiek musiał mieć śladowe ilości jej komórek,jak to między potomkami a przodkami.
Trzeba było nie spać na lekcjach biologii.
Rei to klon Yui. Nie lilith.
Po ponownym przemyśleniu sprawy S2 nie może być potrzebne do używania ponad naturalnych zdolności -Rei pojedynkuje się na ATF z Tabrisem choć sama nie miała S2.
No to jest chyba oczywiste, ktoś gdzieś twierdzi inaczej?
-
Cytat:
Po ponownym przemyśleniu sprawy S2 nie może być potrzebne do używania ponad naturalnych zdolności -Rei pojedynkuje się na ATF z Tabrisem choć sama nie miała S2.
No to jest chyba oczywiste, ktoś gdzieś twierdzi inaczej?
Zwykli śmiertelnicy potrzebują S2 żeby zasmakować tego mistrzostwa.
^^"
Pomijając kwestię przeczenia samemu sobie, to z czego właściwie wnosisz, że S2 jest potrzebne do manewrowania ATF bo jakoś dowodów na to brak.
Nadal zastanawia mnie fakt, czemu pilot w Evie mógł manewrować ATFem (przynajmniej w pewnym stopniu, bo latać ani zmieniać kształtów nie potrafił). Yui potrafiła nawet skłonić Evę do regeneracji. No ale dla niej ciało Evy było jakby jej własnym ciałem.
Możliwość manipulowania ATFem w przypadku unitów musi jakoś wynikać z nich samych bezpośrednio.
-
Zastanawia mnie fakt przemiany Evy 00 w 23 odcinku i nie mówie tutaj w zamianę "Big Rei" a tyle co wyskoczenie czegoś wielkiego spod ograniczników, chciałbym jakbyście mogli dali screeny tego coś piramidalnego no i oczywiście na opinie na ten temat.
Co do opinii to z tego co wiem na forum jest to uznawane za Drzewo Życia w wersji aniołów i z tym się zgadzam. Screen z drzewem (http://img211.imageshack.us/img211/3073/others007fh1.gif) widać niemal wszystkie anioły pokonane do tej pory, Iruel był mikroskopijny więc może być wszędzie zaś co do Bardiela to nie wiemy jak dokładnie wyglądał, ale mogą być to te narośle na Ramielu przypominają te co były u Evy 03 pod pancerzem znajdującym się nad plugiem (są tworami anioła wiec mogą stanowić część jego ciała), podczas uruchamiania Evy
Co do kwestii Iruela i Sahaquiela zgadzam się z @, że prawdopodobnie nie widzieli innej drogi. Fakt Iruel wysadziłby bazę, ale o ile pamiętam nie ma powiedziane, że wysadzi całą bazę, wiec Terminal Dogma może zostać nie naruszona, poza tym Lilith ma pole.
Tabris miał ciało człowieka ale umysł i dusze anioła.To umysł i dusza sterują ciałem nie na odwrót.To ze Tabris czuł potrzebę połączenia się z Adamem dowodzi ze był bardziej aniołem niż człowiekiem.Rei była niby taka sama ale nie odczuwała potrzeby połączenia z Adamem/Lilith[i przez sporą część serii nie umiała używać ATF] więc ją trzeba uznać za bardziej człowieka niż anioła
Jak na to nie patrzeć Rei też chciała wrócić do Lilith tylko podporządkowywała sie Gendo.
Kwestia ATF i S2. S2 zapewnia zaplecze energetyczne i wiedzę jak używać pola (Rei i Kaworu ją maja bo byli kiedyś aniołami), Eva głównie 01 bo to ona używa zdolności, których nie mają inne Unity poza serieskami prawdopodobnie jest tu wyjątkiem od reguły aż do chwili zdobycia S2, reszta prawdopodobnie jest jakoś związana z sami Evami jak stwierdził Pelios. No i pozostali piloci... piloci sterują Unitem poprzez myśli, więc możliwe, że pole również tylko w niewielkim zakresie: zdejmowanie pola, tarcza co tam normalnie Eva umie.
-
Widzę, że dokładne czytanie boli.
Pilot używa swojego ATFa, bo jest częścią całości a mianowicie źródłem pola - uczuciami.
Ludzie umieją posługowiać się polem [piloci], a kwesta zatrzymania pocisków - ludzie nie mają s2 żeby się bawić w anioły.
Anioły są mistrzami w posługiwaniu się ATFem, w tym Rei i Kaworu. Zwykli śmiertelnicy potrzebują S2 żeby zasmakować tego mistrzostwa.
Nigdzie nie wniosłem żadnej kwestii, że S2 potrzebne jest do sterowania ATFem.
Nadal zastanawia mnie fakt, czemu pilot w Evie mógł manewrować ATFem (przynajmniej w pewnym stopniu, bo latać ani zmieniać kształtów nie potrafił). Yui potrafiła nawet skłonić Evę do regeneracji. No ale dla niej ciało Evy było jakby jej własnym ciałem.
Możliwość manipulowania ATFem w przypadku unitów musi jakoś wynikać z nich samych bezpośrednio.
O ich możliwościach decyduje ich wiedza jak i ich synchronizacja.
I nie przeczę samemu sobie, bo jeszcze pamietałem, co przed chwilą pisałem. I bynajmniej zrozumiałem, że nie trzeba S2 żeby korzystać z ponadnaturalnych zdolności. Człowiek takich nie ma, więc zeby się nimi pobawić, potrzebuje czątki anielstwa, czy to wiedzy absolutnej o polu, czy też źródła mocy, by zwiększyć moc zwojego smiertelnego pola.
-
Zwykli śmiertelnicy potrzebują S2 żeby zasmakować tego mistrzostwa.
Z tego zdania można wysnuć taki wniosek.
ludzie nie mają s2 żeby się bawić w anioły.
Z tego też.
S2 dostarcza energii, jest jej niewyczerpanym źródłem. Eva 01 wykorzystuje wyjątkowe zdolności pola zarówno przed jak i po wchłonięciu S2. Pomijając fakt regeneracji w berserku, inne unity robią dokładnie te same rzeczy co 01. Niwelują pole AT aniołów, używają go jako broni, tarczy itp. Dodatkowo Eva 01 bez S2 miała niezwykle potężną energię pola (berserk w walce z Zeruelem) tak samo Rei (w Terminal Dogma, przy Kaworu).
S2 nic nie zmienia i nie widzę powodu by wnosić stwierdzenie:
S2 zapewnia zaplecze energetyczne i wiedzę jak używać pola
Nie wiemy co działoby się z człowiekiem, gdyby posiadł S2. Nie mamy powodów i dowodów by twierdzić, że diametralnie zmieniłaby się jego kontrola nad polem.
Co do samobójstw aniołów zgadzam się z przedmówcami. Dodam jeszcze: Skoro sami nie są w stanie osiągnąć celu, mogą ułatwić to swym następcom.
-
W sumie większość przykładów użycia pola przez Eve jest związana z decyzjami pilota, mam wrażenie, że przy najprostszych sposobach użycia pola, kiedy pilot wyda polecenie neutralizacji pola anioła lub postawienia tarczy z ATF Eva w jakiś za pośrednictwem komputera pokładowego wykonuje to polecenie.
Nie wiemy co działoby się z człowiekiem, gdyby posiadł S2. Nie mamy powodów i dowodów by twierdzić, że diametralnie zmieniłaby się jego kontrola nad polem.
Rei i Kaworu z jakiegoś powodu posiadają tą wiedzę, kiedyś mieli ciała Aniołow, po ich opuszczeniu posługują się polem w jakimś zakresie (nie wiemy jak dużym) zaś istotna różnica polega na zasobach energetycznych oraz podlegania limitowi Henlflicka spowodowane brakiem S2, wiedza na temat pola jest już nabyta. Ta wiedza musi z skądś pochodzi, nie z Owocu Wiedzy bo Anioły go nie posiadają więc jedynym innym znanym nam źródłem jest Owoc Życia (Evy są tu prawdopodobnie wyjątkiem)
-
Rei i Kaworu z jakiegoś powodu posiadają tą wiedzę, kiedyś mieli ciała Aniołow, po ich opuszczeniu posługują się polem w jakimś zakresie (nie wiemy jak dużym)
nieprawda, wiemy!!!!
W odcinku w którym Kaworu ginie właśnie on blokuje swoim ATF nóż evy shinjiego,a niedługo po tym pojawia się Rei, która też włączyła swój ATF i dzięki czemu tam w górze widzą kolejnego anioła który po chwilce znika.
tak na marginesie Właśnie w tym odcinku Kaworu powiedział że każda żywa istota ma swój ATF i nie trzeba być aniołem ani mieć s2 by jej używać. Druga sprawa, że nikt oprócz ev i aniołów tego nie potrafi (po prostu o tym nie wiedzą)
Rei i Kaworu nie byli postrzegani jako anioły przed "zdradą" Kaworu bo się nie chcieli zdradzić, ale Rei nadal pozostaje w ukryciu XD.
I jeszcze jedno skąd ty wziąłeś to :
kiedyś mieli ciała Aniołow
ich obecne ciała są ciałami aniołów!!! oni sa częścią lilith i to ona ich stwozyła!!! Nie mam pojęcia skąd żeś to wytrzasnął, ale jestem pewien jednego napewno nie z serii... W serii było wyjaśnione czemu Kaworu jako anioł ma postac człowieka. Zuwazyłeś, że każdy anioły różniły sie do siebie??? miały inny wygląd, podręczny arsenał, a niektóre opancerzenie. Każdy atakował inaczej. A kaworu zinfiltrował bazę niezauważony... to była jego broń i plan, miał wślizgnąć się do samej Lilith, a że po drodze chciał poznać duszę człowieka to inna sprawa.
Nie wiemy co działoby się z człowiekiem, gdyby posiadł S2
By miał organ wielkości bloku!!!
Nie mamy powodów i dowodów by twierdzić, że diametralnie zmieniłaby się jego kontrola nad polem.
fakt nie mamy i mało tego nie będziemy mieli!!!
wiedza na temat pola jest już nabyta. Ta wiedza musi z skądś pochodzi, nie z Owocu Wiedzy bo Anioły go nie posiadają więc jedynym innym znanym nam źródłem jest Owoc Życia (Evy są tu prawdopodobnie wyjątkiem)
Owoc Wiedzy??? heke? masz na myśli Lilith??? nie... s2???
Owoc życia!!!!!!!!!!!! WTF!!! Chyba Lilith co??? zgadłem??? Boże skąd ty to wziąłeś!!! Evy też są częścią Owoc... Lilith. A one posiadają ta wiedzę bo muszą!!!! Przecież nie mogą sie uczyć wszystkiego od 0 prawda bo niebyły by tym co ma (w jakimś stopniu) przyczynić się do kolejnego impaktu!!!
-
Rei i Kaworu z jakiegoś powodu posiadają tą wiedzę, kiedyś mieli ciała Aniołow, po ich opuszczeniu posługują się polem w jakimś zakresie (nie wiemy jak dużym)
nieprawda, wiemy!!!!
W odcinku w którym Kaworu ginie właśnie on blokuje swoim ATF nóż evy shinjiego,a niedługo po tym pojawia się Rei, która też włączyła swój ATF i dzięki czemu tam w górze widzą kolejnego anioła który po chwilce znika.
Jeśli chodzi Ci o to w jakim zakresie się posługują to wiemy tylko tyle, ile nam pokazali, nie wiemy czy potrafią strzelać promieniami z oczu i robić wybuchy w kształcie krzyża
I jeszcze jedno skąd ty wziąłeś to :
kiedyś mieli ciała Aniołow
ich obecne ciała są ciałami aniołów!!! oni sa częścią lilith i to ona ich stwozyła!!! Nie mam pojęcia skąd żeś to wytrzasnął, ale jestem pewien jednego napewno nie z serii... W serii było wyjaśnione czemu Kaworu jako anioł ma postac człowieka. Zuwazyłeś, że każdy anioły różniły sie do siebie??? miały inny wygląd, podręczny arsenał, a niektóre opancerzenie. Każdy atakował inaczej. A kaworu zinfiltrował bazę niezauważony... to była jego broń i plan, miał wślizgnąć się do samej Lilith, a że po drodze chciał poznać duszę człowieka to inna sprawa.
Od kiedy to Rei ma ciało anioła, bo mnie się zdawało, ze ma ciało Yui, nie wiedziałem, że Yui była aniołem, no chyba, że chodzi o ludzkość jako 18 anioła, ale w ten sposób jeśli ludzie mają przetrwać, a anioły zginąć to zginiemy bo trzeba wszystkich zabić. Lilith stworzyła... tylko im ciała ponieważ jest Matką Ludzkości i to na zasadzie, że ludzie sie od niej wywodzą, a te ciała są potomkami (zresztą bardziej zrobili to ludzie, Lilith nie mogła stworzyć klonów pozbawionych duszy); są częścią Lilith... Rei owszem ma dusze Lilith, ale pierwszy raz słyszę, że Kaworu jest częścią Lilith nie wspominając już o stworzeniu przez nią Kaworu z wypowiedzi wnioskuje, ze nie chodzi tylko o ciało, ale przydzielenie duszy tylko, że Lilith na to nie ma wpływu. Oryginalnym/pierwotnym ciałem Rei jest ciało Lilith, a dla Kaworu ciało Adama.
Owoc Wiedzy??? heke? masz na myśli Lilith??? nie... s2???
Owoc życia!!!!!!!!!!!! WTF!!! Chyba Lilith co??? zgadłem??? Boże skąd ty to wziąłeś!!! Evy też są częścią Owoc... Lilith. A one posiadają ta wiedzę bo muszą!!!! Przecież nie mogą sie uczyć wszystkiego od 0 prawda bo niebyły by tym co ma (w jakimś stopniu) przyczynić się do kolejnego impaktu!!!
Szczerze powiedziawszy nie chce mi sie przedzierać przez to coś co zostało napisane bo nie przypomina to normalnego zdania, równoważnika zdania chyba też, ale trudno lubię wyzwania. Owoc Wiedzy=wiedza posiadana przez ludzi, Owoc Życia=S2 u Aniołów poza Tabrisem, Evy 01, 04 i seriesek. Lilith nie jest żadnym owocem to samo Evy. Ostatniego zdania w ogóle nie rozumiem. To powiedz skąd Anioły wiedzą jak używać pola AT?
-
Od kiedy to Rei ma ciało anioła, bo mnie się zdawało, ze ma ciało Yui, nie wiedziałem, że Yui była aniołem, no chyba, że chodzi o ludzkość jako 18 anioła, ale w ten sposób jeśli ludzie mają przetrwać, a anioły zginąć to zginiemy bo trzeba wszystkich zabić. Lilith stworzyła... tylko im ciała ponieważ jest Matką Ludzkości i to na zasadzie, że ludzie sie od niej wywodzą, a te ciała są potomkami (zresztą bardziej zrobili to ludzie, Lilith nie mogła stworzyć klonów pozbawionych duszy); są częścią Lilith... Rei owszem ma dusze Lilith, ale pierwszy raz słyszę, że Kaworu jest częścią Lilith nie wspominając już o stworzeniu przez nią Kaworu z wypowiedzi wnioskuje, ze nie chodzi tylko o ciało, ale przydzielenie duszy tylko, że Lilith na to nie ma wpływu. Oryginalnym/pierwotnym ciałem Rei jest ciało Lilith, a dla Kaworu ciało Adama.
Rei nie ma ciała Yui bo ono zaginęło gdzieś tam w grobowcu pierwszych ev. Mozna nawyżej powiedziec, że Rei jest Klonem Yui ale to też nie do konca jest prawdą...
18 aniołem jest właśnie ludzkość!!! Seele (czy jakos im tam było) chciało doprowadzić do połączenia anioła z Lilith, czyli unicestwienia ludzkości nazywanego któryś tam impaktem z kolei...
Adam... Lilith... zaraz moment ta postać wisząca na krzyzu to nie żaden Adam tylko Lilith!!! katsuragi nazwała Lilith Adamem gdy pierwszy raz ją zobaczyła ale później wyjaśnia się że to jest lilith... takie pytanie gdzie sie w serii pojawia Adam co??? może przeoczyłem... nie, nie wydaje mi się.
Owoc Wiedzy=wiedza posiadana przez ludzi, Owoc Życia=S2
Powiedz mi skad ty wziąłeś te określenia Owoc zycia i Owoc Wiedzy (rany jak to głupio brzmi)...
Ostatniego zdania w ogóle nie rozumiem. To powiedz skąd Anioły wiedzą jak używać pola AT?
już tłumaczę... sam to czytając widzę, że możesz nie wiedzieć o co mi chodziło. spieszyłem sie na wykład...
Anioły muszą wiedzieć jak się posługiwać polem AT. Gdyby nie umiały to musiały by się tego uczyć od zera. gdyby rzeczywiscie nie umiały od początku używać swojego pola at to zwykła broń by dała im rade, nie miały by się czym bronić. Anioły wiedzą jak używać Atf bo to nie są niemowlaki które muszą sie uczyć wszystkiego od podstaw. to sa "maszyny " stworzone do zniszczenia ludzkości. Co jest za pożytek z czegoś co jest duże ma pole at, a przez tydzień będzie się uczyć jak go używać, a w najgorszym przypadku będą się uczyć jak chodzić i skakać, a pomyśl o tym co by zrobiły te co nóg nie miały. Biedne musiały by leżeć aż się nauczą lewitować...
A teraz na serio... wyobraź sobie ja by to wyglądało gdyby każdy anioł z osobna miał by się uczyć w serii używania swojego pola AT!!! Każda walka poświęcona by była nauce jaką nasz biedny aniołek siedzi i czyta nasze wypowiedzi na forum i czeka na jakieś podpowiedzi i wzory do obliczeń trajektorii lotu. No qrde chłopie!!! Twórcy chcieli by było cos takiego jak ATF u aniołów to maja tą umiejętność, to chyba logiczne.
teraz pytanie do ciebie: powiedz skąd ty wiesz jak używać swojego mózgu?
-
Rei nie ma ciała Yui bo ono zaginęło gdzieś tam w grobowcu pierwszych ev. Mozna nawyżej powiedziec, że Rei jest Klonem Yui ale to też nie do konca jest prawdą...
A jak myślisz dlaczego Rei jest taka podobna do Yui. Jest jej klonem a albinizm to efekt uboczny albo celowe działanie Genda, aby nie wzbudzać podejrzeń.
18 aniołem jest właśnie ludzkość!!! Seele (czy jakos im tam było) chciało doprowadzić do połączenia anioła z Lilith, czyli unicestwienia ludzkości nazywanego któryś tam impaktem z kolei...
W sumie tak, ale ludzie i anioły różnią się ontycznie właśnie ciałem, anioły mają S2 ludzie nie. Dred pisał o tym bodajże w tym temacie.
Adam... Lilith... zaraz moment ta postać wisząca na krzyzu to nie żaden Adam tylko Lilith!!! katsuragi nazwała Lilith Adamem gdy pierwszy raz ją zobaczyła ale później wyjaśnia się że to jest lilith... takie pytanie gdzie sie w serii pojawia Adam co??? może przeoczyłem... nie, nie wydaje mi się.
Nie mówiłem, ze to na krzyżu to Lilith. Wyobraź sobie (jak to mawiała moja matematyczka), że przeoczyłeś. Adam, a raczej jego kopia pozbawiona S2 znajduje się w łapie Genda, to takie brzydkie z okiem na jego dłoni co pokazują w 24 odc. w wersji reżyserskiej oraz w 8 odc. przywieziony przez Kajiego.
Owoc Wiedzy=wiedza posiadana przez ludzi, Owoc Życia=S2
Powiedz mi skad ty wziąłeś te określenia Owoc zycia i Owoc Wiedzy (rany jak to głupio brzmi)...
End of Evangelion (chyba się nie oglądało uważnie):
Fuyutsuki: Anioły posiadły Owoc Życia. Ludzie posiedli Owoc Mądrości. Teraz posiada oba. Eva 01 jest teraz niczym bóg.
Dalej nie odpowiedziałeś na pytanie skąd wiedzą jak posługiwać się polem. Jasne, ze głupio by było gdyby musiałby się tego uczyć w serii, ale to nie bierze się znikąd tak samo jak fakt, że żyją wiecznie, a ludzie są mądrzy. Co do twojego to będą przede wszystkim naturalne zdolności.
-
A jak myślisz dlaczego Rei jest taka podobna do Yui. Jest jej klonem a albinizm to efekt uboczny albo celowe działanie Genda, aby nie wzbudzać podejrzeń.
Raczej to było celowe, chociaż... nie wiem tu mozna się tylko domyslac...
Nie mówiłem, ze to na krzyżu to Lilith. Wyobraź sobie (jak to mawiała moja matematyczka), że przeoczyłeś. Adam, a raczej jego kopia pozbawiona S2 znajduje się w łapie Genda, to takie brzydkie z okiem na jego dłoni co pokazują w 24 odc. w wersji reżyserskiej oraz w 8 odc. przywieziony przez Kajiego.
Przepraszam mój błąd... rzeczywiacie był tam adam... zbyt dawno nie ogladałem tej serii... to juz chyba 1,5 roku... qrde dziś musze to obejze jeszcze raz :D
End of Evangelion (chyba się nie oglądało uważnie):
Fuyutsuki: Anioły posiadły Owoc Życia. Ludzie posiedli Owoc Mądrości. Teraz posiada oba. Eva 01 jest teraz niczym bóg.
To chyba zalezy od tłumaczenia... ja czegos takiego nie mam... (sprawdziłem, żeby nie było)
Dalej nie odpowiedziałeś na pytanie skąd wiedzą jak posługiwać się polem.
ok... juz odpowiadam:
to będą przede wszystkim naturalne zdolności.
Widzisz jakie to proste??? Anioły to nie sa ludzie więc co mi tam, uzywaja pola at bo to jest ich naturalna zdolność, tak samo jak nasze ruchy ręka czy nogą.
-
To chyba zalezy od tłumaczenia... ja czegos takiego nie mam... (sprawdziłem, żeby nie było)
We wszystkich tłumaczeniach jakie widziałem (ang. też) tak jest. Poza tym na tym forum jest to właściwie powszechnie znane. W Evapedii w dziale o S2 masz, że to owoc życia.
Dalej nie odpowiedziałeś na pytanie skąd wiedzą jak posługiwać się polem.
ok... juz odpowiadam:
to będą przede wszystkim naturalne zdolności.
Widzisz jakie to proste??? Anioły to nie sa ludzie więc co mi tam, uzywaja pola at bo to jest ich naturalna zdolność, tak samo jak nasze ruchy ręka czy nogą.
Oj nie tak łatwo. Problem stanowi tu Adam i Lilith (prawdopodobnie też reszta Aniołów z S2) ponieważ oni byli ludźmi (pod względem ontycznym mieli takie samo ciało), więc nie umieli kontrolować pola i nie posiadali żadnego z owoców. Ale zdobyli owoc życia i stali się aniołami. Potomkowie Lilith z owocem wiedzy to ludzie, a Adama z owocem życia to pozostałe Anioły*. Wychodzi więc, że dzięki S2 można kontrolować pole. Evy sterowane przez pilotów to wyjątek.
*- Kaworu ontycznie jest człowiekiem, aniołem jest funkcyjnie. Pisał o tym m.in Dred.
-
pytałeś:
To powiedz skąd Anioły wiedzą jak używać pola AT?
ja odp:
ok... juz odpowiadam:
to będą przede wszystkim naturalne zdolności.
ty:
Potomkowie Lilith z owocem wiedzy to ludzie, a Adama z owocem życia to pozostałe Anioły*. Wychodzi więc, że dzięki S2 można kontrolować pole.
........................
łał....... wiesz że powiedziałes to samo co ja ale w inny sposób?
Posiadanie przez anioły S2 który umozliwia in kontrolowanie swojego ATF jest dla nich naturalne!!!!! no do cholery czytaj troche uważniej...
-
Oj, tamago, tamago... ;)
Wiesz, gdyby ludzie mieli od urodzenia S2, o też by potrafili sterować ATFem. Tak jak mamy ręce i od urodzenia uczymy się jak nimi machać. Ale nie mamy S2... ;(
-
No i wszystko jasne. Z twoich wypowiedzi wywnioskowałem, że anioły mają tą wiedzę od tak, nie dzięki S2 (nie zauważyłem ani jednego słowa o S2).
-
No i wszystko jasne. Z twoich wypowiedzi wywnioskowałem, że anioły mają tą wiedzę od tak, nie dzięki S2 (nie zauważyłem ani jednego słowa o S2).
ślepyś??? ;)
Posiadanie przez anioły S2 który umozliwia in kontrolowanie swojego ATF jest dla nich naturalne!!!!!
I jest słowo.
Moment jeszcze, nie uaktualniałem danych o NGE, ale gdzieś w serii jest powiedziane ze anioły kontroluja ATF dzięki S2???
Oj, tamago, tamago... ;)
Wiesz, gdyby ludzie mieli od urodzenia S2, o też by potrafili sterować ATFem. Tak jak mamy ręce i od urodzenia uczymy się jak nimi machać. Ale nie mamy S2... ;(
Gdyby mieli s2 to owszem. no ale niestety nie mamy... :cry:
-
Rei i Kaworu z jakiegoś powodu posiadają tą wiedzę, kiedyś mieli ciała Aniołow, po ich opuszczeniu posługują się polem w jakimś zakresie (nie wiemy jak dużym)
nieprawda, wiemy!!!!
W odcinku w którym Kaworu ginie właśnie on blokuje swoim ATF nóż evy shinjiego,a niedługo po tym pojawia się Rei, która też włączyła swój ATF i dzięki czemu tam w górze widzą kolejnego anioła który po chwilce znika.
tak na marginesie Właśnie w tym odcinku Kaworu powiedział że każda żywa istota ma swój ATF i nie trzeba być aniołem ani mieć s2 by jej używać. Druga sprawa, że nikt oprócz ev i aniołów tego nie potrafi (po prostu o tym nie wiedzą)
Rei i Kaworu nie byli postrzegani jako anioły przed "zdradą" Kaworu bo się nie chcieli zdradzić, ale Rei nadal pozostaje w ukryciu XD.
I jeszcze jedno skąd ty wziąłeś to :
kiedyś mieli ciała Aniołow
ich obecne ciała są ciałami aniołów!!! oni sa częścią lilith i to ona ich stwozyła!!! Nie mam pojęcia skąd żeś to wytrzasnął, ale jestem pewien jednego napewno nie z serii... W serii było wyjaśnione czemu Kaworu jako anioł ma postac człowieka. Zuwazyłeś, że każdy anioły różniły sie do siebie??? miały inny wygląd, podręczny arsenał, a niektóre opancerzenie. Każdy atakował inaczej. A kaworu zinfiltrował bazę niezauważony... to była jego broń i plan, miał wślizgnąć się do samej Lilith, a że po drodze chciał poznać duszę człowieka to inna sprawa.
Nie wiemy co działoby się z człowiekiem, gdyby posiadł S2
By miał organ wielkości bloku!!!
Nie mamy powodów i dowodów by twierdzić, że diametralnie zmieniłaby się jego kontrola nad polem.
fakt nie mamy i mało tego nie będziemy mieli!!!
wiedza na temat pola jest już nabyta. Ta wiedza musi z skądś pochodzi, nie z Owocu Wiedzy bo Anioły go nie posiadają więc jedynym innym znanym nam źródłem jest Owoc Życia (Evy są tu prawdopodobnie wyjątkiem)
Owoc Wiedzy??? heke? masz na myśli Lilith??? nie... s2???
Owoc życia!!!!!!!!!!!! WTF!!! Chyba Lilith co??? zgadłem??? Boże skąd ty to wziąłeś!!! Evy też są częścią Owoc... Lilith. A one posiadają ta wiedzę bo muszą!!!! Przecież nie mogą sie uczyć wszystkiego od 0 prawda bo niebyły by tym co ma (w jakimś stopniu) przyczynić się do kolejnego impaktu!!!
Ten post to jeden wielki bełkot bez pokrycia :o Fałsz.
Od kiedy to Rei ma ciało anioła, bo mnie się zdawało, ze ma ciało Yui, nie wiedziałem, że Yui była aniołem, no chyba, że chodzi o ludzkość jako 18 anioła, ale w ten sposób jeśli ludzie mają przetrwać, a anioły zginąć to zginiemy bo trzeba wszystkich zabić. Lilith stworzyła... tylko im ciała ponieważ jest Matką Ludzkości i to na zasadzie, że ludzie sie od niej wywodzą, a te ciała są potomkami (zresztą bardziej zrobili to ludzie, Lilith nie mogła stworzyć klonów pozbawionych duszy); są częścią Lilith... Rei owszem ma dusze Lilith, ale pierwszy raz słyszę, że Kaworu jest częścią Lilith nie wspominając już o stworzeniu przez nią Kaworu z wypowiedzi wnioskuje, ze nie chodzi tylko o ciało, ale przydzielenie duszy tylko, że Lilith na to nie ma wpływu. Oryginalnym/pierwotnym ciałem Rei jest ciało Lilith, a dla Kaworu ciało Adama.
Rei nie ma ciała Yui bo ono zaginęło gdzieś tam w grobowcu pierwszych ev. Mozna nawyżej powiedziec, że Rei jest Klonem Yui ale to też nie do konca jest prawdą...
18 aniołem jest właśnie ludzkość!!! Seele (czy jakos im tam było) chciało doprowadzić do połączenia anioła z Lilith, czyli unicestwienia ludzkości nazywanego któryś tam impaktem z kolei...
Adam... Lilith... zaraz moment ta postać wisząca na krzyzu to nie żaden Adam tylko Lilith!!! katsuragi nazwała Lilith Adamem gdy pierwszy raz ją zobaczyła ale później wyjaśnia się że to jest lilith... takie pytanie gdzie sie w serii pojawia Adam co??? może przeoczyłem... nie, nie wydaje mi się.
Owoc Wiedzy=wiedza posiadana przez ludzi, Owoc Życia=S2
Powiedz mi skad ty wziąłeś te określenia Owoc zycia i Owoc Wiedzy (rany jak to głupio brzmi)...
Ostatniego zdania w ogóle nie rozumiem. To powiedz skąd Anioły wiedzą jak używać pola AT?
już tłumaczę... sam to czytając widzę, że możesz nie wiedzieć o co mi chodziło. spieszyłem sie na wykład...
Anioły muszą wiedzieć jak się posługiwać polem AT. Gdyby nie umiały to musiały by się tego uczyć od zera. gdyby rzeczywiscie nie umiały od początku używać swojego pola at to zwykła broń by dała im rade, nie miały by się czym bronić. Anioły wiedzą jak używać Atf bo to nie są niemowlaki które muszą sie uczyć wszystkiego od podstaw. to sa "maszyny " stworzone do zniszczenia ludzkości. Co jest za pożytek z czegoś co jest duże ma pole at, a przez tydzień będzie się uczyć jak go używać, a w najgorszym przypadku będą się uczyć jak chodzić i skakać, a pomyśl o tym co by zrobiły te co nóg nie miały. Biedne musiały by leżeć aż się nauczą lewitować...
A teraz na serio... wyobraź sobie ja by to wyglądało gdyby każdy anioł z osobna miał by się uczyć w serii używania swojego pola AT!!! Każda walka poświęcona by była nauce jaką nasz biedny aniołek siedzi i czyta nasze wypowiedzi na forum i czeka na jakieś podpowiedzi i wzory do obliczeń trajektorii lotu. No qrde chłopie!!! Twórcy chcieli by było cos takiego jak ATF u aniołów to maja tą umiejętność, to chyba logiczne.
teraz pytanie do ciebie: powiedz skąd ty wiesz jak używać swojego mózgu?
Yeah, znowu bełkot .
C'mon, albo pisz z sensem albo powstrzymaj się czasem od naciśnięcia "Wyślij"
Dodatkowo Eva 01 bez S2 miała niezwykle potężną energię pola (berserk w walce z Zeruelem)
Korzystała pewnie wtedy z czyjej energii?
Rei i Kaworu nie mogą być rozpatrywani jako ludzie, ponieważ są aniołami i posiadają wiedzę taką jak anioły, w tym wiedzę o obsłudze pola ATF. Brak wiedzy można zrekompensowac, z\poprzez dostarczenie większej ilości energii, zwiększając tym samym siłę pola. Ale to pole nadal jest ludzkie.
Nie wiemy co działoby się z człowiekiem, gdyby posiadł S2. Nie mamy powodów i dowodów by twierdzić, że diametralnie zmieniłaby się jego kontrola nad polem.
Człowiek stałby się wtedy bogiem. Shingi jest dobrym przykładem, jako że posiadł oba owoce. Pole ma wystarczająco mocne by obronić się przed no włócznią, ktora przyciągana jest przez jego pole.
-
Ten post to jeden wielki bełkot bez pokrycia :o Fałsz.
Yeah, znowu bełkot .
Zawsze musi mnie ktoś zgasić co??? :D
a zaczynałem sie dobrze bawić :lol:
C'mon, albo pisz z sensem albo powstrzymaj się czasem od naciśnięcia "Wyślij"
nie podoba sie??? trudno :)
-
pola ATF
Tylko tego sie czepię.
Rozszyfruj skrót "ATF".
Znasz angielski, więc Ci styczy. :)
C'mon, albo pisz z sensem albo powstrzymaj się czasem od naciśnięcia "Wyślij"
nie podoba sie??? trudno :)
Tamago, moja cierpliwość też ma granicę. :)
-
Nie było mnie kilka dni a tu tyle nowego tekstu...
Dobra to po kolei.
Kiedy Shinji rusza za Tabrisem Misato mówi ze jeśli Shin przegra to ona wysadzi cały kompleks.Wynika z tego ze system samozagłady Nervu obejmuje też terminal dogma.Kiedy Iruel uruchamia system samozagłady Nervu nikt nie wspomina ze ładunki w Dogmie nie zostały aktywowane.Iruel nie chciał niczego ułatwiać następcom on chciał pogrzebać siebie,Lilith i Nerv.Albo był szalony albo nie chciał dopuścić do thrid impact[jeśli kaworu się rozmyślił do czemu Iruel by nie mógł?].
Lilith nie przeżyła by eksplozji dzięki swoiemu ATF bo chwilowo go nie miała-To dusza generuje ATF a jej dusza była w Rei.Pusta skorupa nie może wytwarzać ATF.
Ja nigdzie nie zauważyłem ani jednej sceny która wskazywała by ze Rei chciała by powrotu do Lilith od samego początku serii.
Faktem jest ze nigdy nie dowiemy się co by się stało gdyby człowiek miał S2 od urodzenia-nie ma więc sensu o tym mówić.
Co do pytania o możliwości kontroli ATF przez Tabrisa to zakładam ze gdyby chciał mógł by wszystko to co poprzednie anioły albo i więcej-w końcu miał silniejsze ATF od nich,pomimo braku S2, co dowodzi ze lepiej opanował umiejętność kontroli pola.A na marginesie to i tak miał słabsze pole od Rei.
Seriaski miały S2[ktoś pisał ze nie miały].Jest o tym na wielkiej wolnej encyklopedii poza tym nie miały kabli do przewodowego zasilania a walczyły dłużej niż pięć minut.
Zgadzam się ze anioły od urodzenia muszą umieć używać ATF.Sandalphona możemy zobaczyć jak się rodzi tj.wychodzi z formy embrionu,i od razu umie się on osłonić przed lawą za pomocą ATF.Prawdą też jest ze poziom kontroli nad polem zależy od zdolności i treningu:taki Shamshel umiał co najwyżej stworzyć dwa bicze energetyczne a Zeruel umiał jedną salwą zburzyć pół miasta-pomimo ze obydwaj byli aniołami widać dużą różnice w poziomie mocy.
I na koniec ktoś w końcu zrozumiał o co mi chodziło w jednym z poprzednich postów-Rei i Kaworu faktycznie nie można rozpatrywać jak ludzi BO NIMI NIE BYLI!!!BYLI ANIOŁAMI!!!
-
A na marginesie to i tak miał słabsze pole od Rei.
skąt pewność??
BO NIMI NIE BYLI!!!BYLI ANIOŁAMI!!!
nie zgodze sie z tym
po części byli ludzmi po części aniołami
pamiętajmy także że człowiek jest 18 aniołem
anioły miały w iluś tam % takie samo dna jak człowiek
" pozostałe anioły są tym czym ludzie mogli by sie stać .
Anioły są ludźmi którzy odrzucili ludzką postać" Misato
-
Ja nie wiem czy to co chciał uruchomić Hyuga to system autodestrukcji. Możliwe, że przy Iruelu jeszcze nie było ladunków w Terminal Dogma. Kaworu miał ludzki umysł i wolą wole, więc w porównaniu do Iruela mógł się rozmyślić.
Dalej Lilith miała pole AT, inaczej by jej nie odrosły nóżki.
Rei żyła/istniała tylko dla jednego celu, jakim było HCP, a to wiązało się z powrotem do Lilith.
To z serieskami to wielkie odkrycie. Pomijając fakt, że jest to podstawowa informacja, więc na wikipedii jest pewna w porównaniu co do niektórych, to mówią o tym w serii (nie spotkałem się z osobą twierdzącą inaczej).
Rei i Kaworu byli ludźmi. Mają ciała ludzi. Fakt dusze są Adama i Lilith, ale ci też kiedyś byli ludźmi, poza tym dusza człowieka, a anioła nie różni sie tak jak ciało obecnością lub brakiem S2. Co do tego, że ludzie są 18 aniołem to tylko funkcyjnie tak jak Kaworu (Anioły to istoty które posiadły owoc życia, ludzie owoc wiedzy), gdyby było inaczej to podział na ludzi i anioły nie miałby sensu, bo przecież to co nazywamy ludźmi to 18 anioł albo znowu na odwrót, bo anioły to inna możliwość rozwoju człowieka.
-
Owoc Wiedzy=wiedza posiadana przez ludzi, Owoc Życia=S2 u Aniołów poza Tabrisem, Evy 01, 04 i seriesek.
z tego zdania wynikało by ze ktoś jednak twierdził ze seriaski nie mają s2.
Rei miała silniejsze ATF od Tabrisa bo zdołała zneutralizować jego ATF swoim.
Tabris I Rei mieli coś z ludzi ale byli aniołami. Rei z początku serii była bardziej człowiekiem ale z czasem instynkt wziął górę.
Jaki sens miało by zakładanie systemu autodestrukcji który nie obejmował by Dogmy?By w razie czego móc wysadzić Nerv tak by kolejny anioł nie musiał robić sobie kłopotu przebijaniem się przez kompleks?
To ze anioły to ludzie którzy odrzucili człowieczeństwo to teoria Misato-nie naukowca.Nie można jej brać za pewnik ale...
Dokładnie nie pamiętam ale DNA ludzi i aniołów pokrywało się w ponad 90% więc ta reoria ma ręce i nogi.
To z regeneracją nóg to nie koniecznie musi być ATF.Nawet w naszym rzeczywistym świecie są zwierzęta które regenerują się w tempie przerastającym ludzką wyobraźnie.Może być to też zdolność ciała Lilith nie mająca nic wspólnego z ATF w końcu DNA ludzi i aniołów różni się o parę %.Poza tym Israfel podzielił się na dwóch osobników-nie mógł dokonać tego za pomocą ATF.ATF ma za zadanie trzymać dusze i ciało w jednej kupie-to pozbawienie ATF powoduje rozpad ciała a nie jego używanie.Wynika z tego ze Israfel podzielił się dzięki naturalnej zdolności ciała a nie duszy[w końcu jego DNA różniło się od ludzkiego].Jeśli Israfel mógł się dzielić to Lilith mogła się regenerować.
Poza tym jak Lilith mogła by używać ATF nie mając duszy?
-
Rei miała silniejsze ATF od Tabrisa bo zdołała zneutralizować jego ATF swoim.
E? kiedy?
Tabris I Rei mieli coś z ludzi ale byli aniołami. Rei z początku serii była bardziej człowiekiem ale z czasem instynkt wziął górę.
Jak można być mniej człowiekiem albo wiecej co??
Jej zachowanie zmieniało sie tylko [no i stan psychiczny].
Rei została stworzona do wywołania 3 impaktu wiec jaki tu instynkt??
Regeneracja At fieldem ma sens gdyż wykorzystują ją evy.
Reaven kto stworzył podział co?? chyba ludzie czyż nie??
to jest ludzki punkt widzenia.
-
Rei została stworzona do wywołania thrid impactu według scenariusza ludzi przez Gendo.Tabrisa stworzyło Seel w tym samym celu.Obydwoje koniec końców zignorowali wole stwórców.W Tabrisie wzioła góre natura człowieka w Rei anioła.
Nie tylko zachowanie Rei się zmieniło nauczyła się w pełni wykorzystywać możliwości ATF co dowodzi ze stała się aniołem.Czujniki Nervu wykryły dwa anioły podczas ataku Tabrisa.DWA!Nie jednego anioła i człowieka używającego ATF.DWA ANIOŁY.
Nie przypominam sobie bym pisał ze EVa nie używała ATF do regeneracji.Napisałem tylko ze niektóre anioły mogły mieć ciała przystosowane do walki posiadające naturalne zdolności których ludzie nie mieli.Eva regenerowała się przy pomocy ATF i jest to fakt którego nigdy nie podważałem.Po prostu szukam odpowiedzi na pytanie jak Lilith zregenerowała się nie mając duszy[uznanie ze była wyjątkiem jest zbyt proste].
Poza tym owszem jestem człowiekiem więc patrze na to z ludzkiego punktu widzenia.Jeśli ktoś tu twierdzi ze potrafi rozumować jak anioł to zalecam odstawić Evangeliona.
-
Nie tylko zachowanie Rei się zmieniło nauczyła się w pełni wykorzystywać możliwości ATF co dowodzi ze stała się aniołem.Czujniki Nervu wykryły dwa anioły podczas ataku Tabrisa.DWA!Nie jednego anioła i człowieka używającego ATF.DWA ANIOŁY.
to dlaczego wcześniej ich nie wykryli hmm???
bo być moze nie używali swojego at fielda hmm??
ciekawe kiedy miała sie tego nauczyć ?? i jak? :roll:
Tabris chciał zniszczyć ludzkość bo myślał że ludzie tylko walczą walczą i niszczą siebie wzajemnie... gdy zobaczył lilith zrozumiał pare spraw i dlatego ludzkości nie zniszczył
Pierwotnie Rei chciała sie połączyć ze swoim byłym ciałem dla Genda
A połączyła sie z lilith bo chciała być z Shinjim
-
Przeczytaj EvaPedię.
Lilith, Rei, EvaSeries - wszystkie te podmioty używają ATF do regeneracji.
Po prostu szukam odpowiedzi na pytanie jak Lilith zregenerowała się nie mając duszy[uznanie ze była wyjątkiem jest zbyt proste].
Dusza nie jest warunkiem kontroli ani posiadania ATF.
Rei była zawsze w tym samym stopniu aniołem. Zawsze po prostu miała duszę Lilith i tyle. Nie robiła się pod koniec serii bardziej anielska uber i w ogóle.
-
Zeromusie, umówmy się tak: NGE nie musisz jeszcze raaz oglądać, ale pocztaj to forum zwracając szczegółną uwagę na posty Dreada. Zwykle jak ktoś tu zawitał i pisał podobnie jak Ty, to mu pomagało.
-
Owoc Wiedzy=wiedza posiadana przez ludzi, Owoc Życia=S2 u Aniołów poza Tabrisem, Evy 01, 04 i seriesek.
z tego zdania wynikało by ze ktoś jednak twierdził ze seriaski nie mają s2.
Błędne odczytanie mojej wypowiedzi.
To ze anioły to ludzie którzy odrzucili człowieczeństwo to teoria Misato-nie naukowca.Nie można jej brać za pewnik ale...
To samo można powiedź o człowieku jako 18 aniele, to też stwierdza Misato.
To z regeneracją nóg to nie koniecznie musi być ATF.Nawet w naszym rzeczywistym świecie są zwierzęta które regenerują się w tempie przerastającym ludzką wyobraźnie.Może być to też zdolność ciała Lilith nie mająca nic wspólnego z ATF w końcu DNA ludzi i aniołów różni się o parę %.Poza tym Israfel podzielił się na dwóch osobników-nie mógł dokonać tego za pomocą ATF.ATF ma za zadanie trzymać dusze i ciało w jednej kupie-to pozbawienie ATF powoduje rozpad ciała a nie jego używanie.Wynika z tego ze Israfel podzielił się dzięki naturalnej zdolności ciała a nie duszy[w końcu jego DNA różniło się od ludzkiego].Jeśli Israfel mógł się dzielić to Lilith mogła się regenerować.
Poza tym jak Lilith mogła by używać ATF nie mając duszy?
Ale te zwierzęta nie mają ok. 30 metrów wysokości i odtwarzają w parę sekund drugie tyle w dodatku są raczej prostej budowy. Nawet jeśli Israfel podzieliłby się bez użycia ATF to duszy nie mógłby podzielić więc w jednym osobniku siedziała by dusza, a drugim kierowałby za pomocą pola tak jak Tabris Evą 02, więc skoro do sterowania używa pola to do podziału/połączenia (w jednej chwili łączy lub dzieli w drugiej walce z Shinjim i Asuką) też. Nie wspominając czemu niby Włócznia miała blokować te procesy?
Czujniki Nervu wykryły dwa anioły podczas ataku Tabrisa.DWA!Nie jednego anioła i człowieka używającego ATF.DWA ANIOŁY.
Najciekawsze jest to, że w Endzie po połączeniu sie Rei z Lilith początkowo widzą ją jako Anioła, a potem im wyświetla człowieka. Może mi ktoś przypomnieć dokładnie czym był ten wzorzec niebieski.
-
Niektóre anioły potrafiły ukryć swoją obecność m.in.Leliel[czujniki Nervu pokazywały pomarańczowy wzór i wykazywały brak ATF dopóki anioł nie uderzył].To ze czujniki nie pokazywały od początku ze Tabris i Rei to anioły niczego nie dowodzi.
Obik słusznie zauważył ze Tabris nie mógł mieć o ludzkości dobrego mniemania.Wychowany przez Seel których nawet przy najlepszych chęciach trudno uznać za wzór moralności potem wysłano go do Nervu-Gendo i jego ekipa[brrr].Shinji był prawdopodobnie pierwszym w miarę normalnym człowiekiem jakiego w życiu spotkał i to spotkanie z nim pozwoliło mu inaczej spojrzeć na ludzkość.
Z tym ze Rei połączyła się z Lilith dla Shinjiego to też prawda.
Nie pamiętam jakich słów użył ale Tabris twierdził ze dusza i ATF są ścisłe powiązane.
Faktycznie źle się wyraziłem.Rei naturalnie nie stała się bardziej aniołem.Chodziło mi o to ze zaczęła używać dobrodziejstw ATF choć przedtem nawet w sytuacji zagrożenia życia nie użyła go ani razu[nikt chyba nie będzie twierdził ze podczas walki z Zeruelem powstrzymywała się bo wiedziała ze i tak wygra].A to dowodzi ze jakaś zmiana jednak zaszła.
Raven faktycznie błędnie odczytałem twój post.Ten fragment jest zapisany trochę chaotycznie niemniej jednak przepraszam.
To ze człowiek to 18 anioł mówił też Tabris[a go uznaje za autorytet w tej dziedzinie]choć użył trochę innych słów.Nic on jednak nie wspominał o pochodzeniu aniołów od ludzi wiec póki co pozostanę przy tym ze to teoria.
Czujniki Nervu identyfikują Rei w serii jako anioła a w endzie jako człowieka.Ja akurat pisałem o ataku Tabrisa a więc o serii.
-
Kaworu urzywa słów, że ATF jest światłem SERCA.
-
Kaworu urzywa słów, że ATF jest światłem SERCA.
No dobra, a to skąd wyciągnąłeś. Bo wrzucanie tego serca, jest zarzucaniem wyspecjalizowanym tłumaczom błędu na potrzeby własnych teorii.
Kaworu powiedział "światło duszy".
Co do Lilith i regeneracji. Bez duszy nie generuje ATF.
Dusza nie jest warunkiem kontroli ani posiadania ATF.
Owszem jest. Bez duszy jesteś bezwolną kukiełką, nie masz żadnej kontroli. Szczególnie jeśli zachowywać słuszność teorii o uczuciach. Bez duszy nie ma uczuć, wyjątkiem są Serieski, ale one mają to zaimplikowane przez dummy system.
To czemu Lilith zregenerowała się tłumaczyłem jakoś wcześniej. Poziom ATF jest utrzymywany na stałym poziomie nawet jeśli nie ma jego "silnika". Dlatego martwe ciała się nie rozpływają.
Włócznia ograniczała pole, nie zezwalała Lilith na regenerację. Po wyciągnięciu zgromadzone wcześniej pole zostało uwolnione, zwiększając powierzchnię utrzymywanego ciała, ciało reagowało samoistnie na naprawienie obrażeń. Dlatego nogi urosły.
Kocham też Wasze czepianie się malutkich szczegółów i nieścisłości by potem na zarzut "Jak piloci w Evach bawią się ATFem skoro wiedzy na temat jego używania nie mają" tłumaczyć wyjątkiem od reguły.
Dodatkowo mówienie o Adamie i Lilith jako o ludziach, którzy stali się aniołami nie ma sensu.
Ta dwójka trafiła na ziemię podczas First Impact, zapoczątkowała życie, ludzie zrodzili się z Lilith. Są to istoty wyższe, które nigdy ludźmi nie byli, bo coś takiego jak człowiek, powstało parę miliardów lat po ich zjawieniu się na ziemi.
Tak sobie myślę, że Adam i Lilith posiadają w sumie oba owoce (znaczy posiadali), byli w końcu bogami (nie Bogami). Adam swym dzieciom przekazał owoc życia, Lilith owoc wiedzy.
Co sądzicie o takiej teorii ?
-
Kaworu urzywa słów, że ATF jest światłem SERCA.
No dobra, a to skąd wyciągnąłeś. Bo wrzucanie tego serca, jest zarzucaniem wyspecjalizowanym tłumaczom błędu na potrzeby własnych teorii.
Kaworu powiedział "światło duszy".
Co do Lilith i regeneracji. Bez duszy nie generuje ATF.
Dusza nie jest warunkiem kontroli ani posiadania ATF.
Owszem jest. Bez duszy jesteś bezwolną kukiełką, nie masz żadnej kontroli. Szczególnie jeśli zachowywać słuszność teorii o uczuciach. Bez duszy nie ma uczuć, wyjątkiem są Serieski, ale one mają to zaimplikowane przez dummy system.
To czemu Lilith zregenerowała się tłumaczyłem jakoś wcześniej. Poziom ATF jest utrzymywany na stałym poziomie nawet jeśli nie ma jego "silnika". Dlatego martwe ciała się nie rozpływają.
Włócznia ograniczała pole, nie zezwalała Lilith na regenerację. Po wyciągnięciu zgromadzone wcześniej pole zostało uwolnione, zwiększając powierzchnię utrzymywanego ciała, ciało reagowało samoistnie na naprawienie obrażeń. Dlatego nogi urosły.
Kocham też Wasze czepianie się malutkich szczegółów i nieścisłości by potem na zarzut "Jak piloci w Evach bawią się ATFem skoro wiedzy na temat jego używania nie mają" tłumaczyć wyjątkiem od reguły.
Dodatkowo mówienie o Adamie i Lilith jako o ludziach, którzy stali się aniołami nie ma sensu.
Ta dwójka trafiła na ziemię podczas First Impact, zapoczątkowała życie, ludzie zrodzili się z Lilith. Są to istoty wyższe, które nigdy ludźmi nie byli, bo coś takiego jak człowiek, powstało parę miliardów lat po ich zjawieniu się na ziemi.
Tak sobie myślę, że Adam i Lilith posiadają w sumie oba owoce (znaczy posiadali), byli w końcu bogami (nie Bogami). Adam swym dzieciom przekazał owoc życia, Lilith owoc wiedzy.
Co sądzicie o takiej teorii ?
Kaworu używa słowa tego samego co Rei - serce. Nie mam teraz czasu szukać, ale mozesz mi i Dreadowi uwierzyć ;0
Dusza nie jest warunkiem kontroli ani posiadania ATFu. Czemu wprowadzasz wyjatki od mojej teori by udowodnic bardziej skąplikowaną, twoją? To jest złe podejście. Brzytwa.
Piloci w ewach używają SWOJEGO pola AT wzmocnionego przez energię dostarczaną Evie przez kabel/s2.
-
Kaworu urzywa słów, że ATF jest światłem SERCA.
No dobra, a to skąd wyciągnąłeś. Bo wrzucanie tego serca, jest zarzucaniem wyspecjalizowanym tłumaczom błędu na potrzeby własnych teorii.
Kaworu powiedział "światło duszy".
A ja myślałem, że coś po japońsku. Czepiasz sie tłumaczenia, a sam tłumaczysz.
Co do Lilith i regeneracji. Bez duszy nie generuje ATF.
Poziom ATF jest utrzymywany na stałym poziomie nawet jeśli nie ma jego "silnika". Dlatego martwe ciała się nie rozpływają.
Wg mnie sprzeczność...
-
Eh znowu się zaczyna :].
Kaworu używa słowa tego samego co Rei - serce.
A ja myślałem, że coś po japońsku. Czepiasz sie tłumaczenia, a sam tłumaczysz.
Przykro mi ale wolę wierzyć tłumaczom z basaki, którzy notabene sprawili się wspaniale. To Wy tutaj twierdzicie, że tłumaczenie jest błędne.
Dusza nie jest warunkiem kontroli ani posiadania ATFu. Czemu wprowadzasz wyjatki od mojej teori by udowodnic bardziej skąplikowaną, twoją? To jest złe podejście. Brzytwa.
Wprowadzam wyjątki ? Nie stosuję się do brzytwy ?
Proszę o wybaczenie, że podaję przykłądy negujące teorię o uczuciach. Na prawdę jest mi strasznie z tego powodu głupio...
Dusza nie jest potrzebna do kontroli i istnienia ATF co zatem potrzebne jest ? Uczucia, tak przynajmniej twierdzisz.
Właśnie po to wprowadziłem teorię o samoistnym regenerowaniu się ciała Lilith i uwolnieniu zgromadzonego ATF po wyjęciu włóczni by jakoś wytłumaczyć skąd u Lilith, która notabene uczuć nie ma, wystąpiło takie zjawisko. Nie wiem jak Was, ale mnie tłumaczenie "wyjątek" nie satysfakcjonuje.
Piloci w ewach używają SWOJEGO pola AT wzmocnionego przez energię dostarczaną Evie przez kabel/s2.
A ja widzę sprzeczność tutaj pod względem poprzednich wypowiedzi.
Chcesz powiedzieć, że jedynie większa energia pozwala pilotom kontrolować ATF na wyższym stopniu ? A gdzie cała to gadanie o wiedzy nabytej z S2 ?
I coby bardziej uwidocznić problem powiem jeszcze: Czemu Rei miała takie potężne ATF ? Niczym poza duszą nie różniła się od człowieka. Oj, czyżby to jednak dusza jakoś wpływała na ATF ?
Pelios napisał:
Co do Lilith i regeneracji. Bez duszy nie generuje ATF.
Pelios napisał:
Poziom ATF jest utrzymywany na stałym poziomie nawet jeśli nie ma jego "silnika". Dlatego martwe ciała się nie rozpływają.
Wg mnie sprzeczność...
W którym miejscu ? Kto powiedział, że ATF musi być non stop generowane by utrzymywało ciało w kupie. Ja założyłem, że sięono nie ulatnia, tylo jest utrzymywane na stałym poziomie, nawet gdy "generatora" nie ma. Właśnie dlatego martwe ciała się nie rozpływają.
I nie jest to sprzeczne z brzytwą bo nie powołuję tej teorii by bronić jakiejś innej, po prostu jest to jedyna jak na razie, która tłumaczy te fakty.
I nie skomentowaliście pomysłu na końcu mojej poprzedniej wypowiedzi :P.
(Swoją drogą kiedy w końcu Dred wróci, chciałbym żeby wziął udział w tych kłótniach, które się ostatnimi czasy pojawiły.)
-
Gdy w NGE była mowa o duszy w takim rozumieniu jak my to pojmujemy używali słowa tamashi. Gdy mówili o "sercu" używali kokoro. Rei w 14 odcinku mówi że kokoro jest jej własnym "entry plugiem", który jest tamashi no za.
Czyli w koncu co jest warunkiem ATFu?
-
Czyli zarzucasz Basace błąd tłumaczenia. Fajnie.
Ja japońskiego nie znam i nie mogę interpretować ani tłumaczyć tego co powiedział Kaworu. A właściwie to jakiego on słowa w końcu użył. Tamashi, czy kokoro ?
Natomiast co do tego, co jest warunkiem ATFu. Wy twierdzicie, że uczucia. Ja jestem bardziej skłonny ku duszy, choć co do tego się już nie kłócę bo pojęcia te są ze sobą ściśle związane. Uczucia bez duszy mają tylko serieski dzięki dummy system. Wszelakie prawdziwe uczucia (nie komputerowe oszustwo) wynikają bezpośrednio z duszy.
Zapewne Twoje pytanie miało brzmieć "Co jest warunkiem posiadania kontroli wyższej nad ATF ?" bo tylko ten problem pozostaje nierozwiązany (jeśli uznamy teorię którą wysnułem z Lilith).
Nim rozgorzeje dalsza dyskusja na ten temat wolałbym, byśmy doszli do porozumienia w kwestii pierwszej: teoria o Lilith i martwych ciałach.
Strasznie nie lubię dyskutować na 5 tematów jednocześnie, bo potem olewa się różne argumenty wypowiadając się tylko na część z tych rzeczy.
Prosiłbym zatem o rozpatrzenie na razie teorii o Lilith.
Jest to teoria oddzielna (żadna Brzytwa). Tłumaczy także coś, czego brakuje w teorii o uczuciach. Nie widzę w niej jak na razie sprzeczności. Znajdźcie je lub zaproponujcie lepsze wyjaśnienie.
-
Najpierw spiszę twoją tezę:
Bez duszy nie ma uczuć, wyjątkiem są Serieski, ale one mają to zaimplikowane przez dummy system.
Zacznijmy od tego, że te zdania są sprzeczne, bo robisz wyjątek dla seriesek, a nie masz prawa :D
Dusza i uczucia są niezależne.
To czemu Lilith zregenerowała się tłumaczyłem jakoś wcześniej. Poziom ATF jest utrzymywany na stałym poziomie nawet jeśli nie ma jego "silnika". Dlatego martwe ciała się nie rozpływają.
Martwe ciała się nie rozpływają, bo nie mają ani duszy, ani uczuć ani ATFu. Pole AT dotyczy tylko bytów żywych.
Czyli jednym zdaniem , bo przeczytałem all raz jeszcze idzie o to, jakim prawem Lilith używa ATFu. Hmm... :D Jeszcze nie wiem, może ktoś inny?
-
Cytat:
Bez duszy nie ma uczuć, wyjątkiem są Serieski, ale one mają to zaimplikowane przez dummy system.
Zacznijmy od tego, że te zdania są sprzeczne, bo robisz wyjątek dla seriesek, a nie masz prawa Very Happy
Ekhem, ten wyjątek jest wyjaśniony... Nie jest powiedziany na zasadzie "to wyjątek od reguły i tyle". Mogę równie dobrze nie używać słowa wyjątek, bo nie są to prawdziwe uczucia, a jedynie komputerowa symulacja. Zatem sprzeczności tutaj żadnej nie widzę.
Martwe ciała się nie rozpływają, bo nie mają ani duszy, ani uczuć ani ATFu. Pole AT dotyczy tylko bytów żywych.
Z tego co mi wiadomo, ATF trzyma ciało w kupie, zaś jego zanik powoduje przejście w formę zupy. Przykładem jest Rei, której odpadła ręką, bo jej pole osłabło, jak to stwierdził sam Pan Gendou.
idzie o to, jakim prawem Lilith używa ATFu. Hmm... Very Happy Jeszcze nie wiem, może ktoś inny?
Właśnie o to idzie :]. I ja już napisałem swoją teorię na ten temat.
-
Czyli zarzucasz Basace błąd tłumaczenia. Fajnie.
Ja japońskiego nie znam i nie mogę interpretować ani tłumaczyć tego co powiedział Kaworu. A właściwie to jakiego on słowa w końcu użył. Tamashi, czy kokoro ?
Kokoro.
Dodatkowo mówienie o Adamie i Lilith jako o ludziach, którzy stali się aniołami nie ma sensu.
Ta dwójka trafiła na ziemię podczas First Impact, zapoczątkowała życie, ludzie zrodzili się z Lilith. Są to istoty wyższe, które nigdy ludźmi nie byli, bo coś takiego jak człowiek, powstało parę miliardów lat po ich zjawieniu się na ziemi.
Tak sobie myślę, że Adam i Lilith posiadają w sumie oba owoce (znaczy posiadali), byli w końcu bogami (nie Bogami). Adam swym dzieciom przekazał owoc życia, Lilith owoc wiedzy.
Co sądzicie o takiej teorii ?
Szczerze powiedziawszy to ja nie mam pojęcia skąd masz jakieś info o First Impact. Poza tym S2 nie jest dziedziczny w genotypie, więc bądź co bądź musieli go zdobyć w przypadku jeśli przybyli na Ziemie przed lub po tym wydarzeniu. Z punktu widzenia człowieka są bogami bo żyją wiecznie.
Nie widzę sensu robić z seriesek wyjątku pod jakimkolwiek aspektem. Uczucia mają, sztuczne bo sztuczne ale mają, a duszy nie, a na pewno byłoby jej dalej do oryginalnej niż tym uczuciom do prawdziwych emocji. Dalej Lilith duszy nie ma więc nie dusza odpowiada za ATF chociaż je ma, szukamy dalej. W teorii nie powinna mieć uczuć bo żadnego programu do niej nie wprowadzają. Ale jej dusza mogła pozostawić echo (a to zawiera w sobie emocje) tak jak ma to miejsce w Evie. Zgadzam się, że Włócznia ogranicza zmianę pola, które IMO istnieje dzięki uczuciom zawartych w Echu. Reszta moich wywodów na ten temat w temacie o polu.
Martwe ciała się nie rozpływają, bo nie mają ani duszy, ani uczuć ani ATFu. Pole AT dotyczy tylko bytów żywych.
Z tego co mi wiadomo, ATF trzyma ciało w kupie, zaś jego zanik powoduje przejście w formę zupy. Przykładem jest Rei, której odpadła ręką, bo jej pole osłabło, jak to stwierdził sam Pan Gendou.
Nie wiem czemu przykład żywej Rei ma wyjaśniać istnienie pola u jakże martwych trupów.
-
hmm dlaczego Lilith używa at fieldu gdy nie ma duszy? dlaczego martwe ciała rozpływają sie w endzie ??
otóż wpadłem na ciekawą teorie...
otóż moim zdaniem istnieją dwa rodzaje at fieldu...
1.Zaczepno-obrony który broni,neutralizuje inne pole at,potrafi też ranić przeciwnika.
2.Drugi To at field odpowiadający za spójność ciała i regeneracje.
Dlatego np gdy eva zneutralizuje pole at to anioł sie nie rozpada tylko jest w całości. Ten at field występuje w ciele nawet po śmierci utrzymując ciało człowieka,anioła przez pewien czas w całości. Jest jeden wyjątek. Gdy z ciała zabierze sie dusze, przy odpowiednio dużej energi [s2,eva podłączona do kabelka] lub przy odpowiednim jego zachowaniu [człowiek] at field ten potrafi utrzymać się przez długi czas.Dlatego gdy Lilith nie ma duszy jej ciało zachowuje sie tak a nie inaczej.
Co wy na to?? ;)
-
hmm dlaczego Lilith używa at fieldu gdy nie ma duszy? dlaczego martwe ciała rozpływają sie w endzie ??
otóż wpadłem na ciekawą teorie...
otóż moim zdaniem istnieją dwa rodzaje at fieldu...
1.Zaczepno-obrony który broni,neutralizuje inne pole at,potrafi też ranić przeciwnika.
2.Drugi To at field odpowiadający za spójność ciała i regeneracje.
Dlatego np gdy eva zneutralizuje pole at to anioł sie nie rozpada tylko jest w całości. Ten at field występuje w ciele nawet po śmierci utrzymując ciało człowieka,anioła przez pewien czas w całości. Jest jeden wyjątek. Gdy z ciała zabierze sie dusze, przy odpowiednio dużej energi [s2,eva podłączona do kabelka] lub przy odpowiednim jego zachowaniu [człowiek] at field ten potrafi utrzymać się przez długi czas.Dlatego gdy Lilith nie ma duszy jej ciało zachowuje sie tak a nie inaczej.
Co wy na to?? ;)
Nie
Ciała się rozpływają, bo mają jeszcze swój ATF, widac jak dusza ucieka potem. Pozatym nie wolno ci tworzyć nowych bytów bez dowiedzenia ich istnienia.
Tak sobie pomyślałem, że zauważcie, kto jest w pobliżu ciała Lilith gdy to się regeneruje :o
-
A może temacik o ATFie jest. :P
-
do przewidzenia :lol:
Ijon wiem ale zwykle po przeniesięciu takiego czegoś dyskucja zamiera...
@ powiedziałem że to moje zdanie ;) wiedziałem jakie bedzie twoje stanowisko :badgrin:
argument hmmm
gdy eva 01 przerywała pole at jednego z aniołów to anioł po przerwaniu jego pole nie przemienił sie w paćke tylko stał jeszcze.
Tak sobie pomyślałem, że zauważcie, kto jest w pobliżu ciała Lilith gdy to się regeneruje :o
co to daje??
dusza lilith była wtedy w innym ciele...
-
ATF oddziela istoty od siebie- nie caiła. Czaisz?
Pamiętacie tego "podwójnego" aniołka?
-
ATF oddziela istoty od siebie- nie caiła. Czaisz?
Pamiętacie tego "podwójnego" aniołka?
dobra łapie :lol: wreście coś logicznego ;)
-
Szczerze powiedziawszy to ja nie mam pojęcia skąd masz jakieś info o First Impact.
Z EVApedii na przykład ? :D
Podaje te informacje, które już uznaliśmy za prawdę oczywistą.
Z punktu widzenia człowieka są bogami bo żyją wiecznie.
A poza tym wcale się od ludzi nie różnią. Nic, a nic.
Ale jej dusza mogła pozostawić echo (a to zawiera w sobie emocje) tak jak ma to miejsce w Evie. Zgadzam się, że Włócznia ogranicza zmianę pola, które IMO istnieje dzięki uczuciom zawartych w Echu. Reszta moich wywodów na ten temat w temacie o polu.
Zatem powołujesz taką teorię. Echo duszy, które powoduje podtrzymanie ATF. Jak najbardziej zgadza się to z moją teorią i jej ogólne założenie jest takie same. Uznaję zatem, że doszliśmy do konsensusu.
Nie wiem czemu przykład żywej Rei ma wyjaśniać istnienie pola u jakże martwych trupów.
Raven...
Z tego co mi wiadomo, ATF trzyma ciało w kupie, zaś jego zanik powoduje przejście w formę zupy. Przykładem jest Rei, której odpadła ręką, bo jej pole osłabło, jak to stwierdził sam Pan Gendou.
Przykładem rozpływania się ciała przy zaniku pola, a nie przykładem obecności pola u trupów...
Co do teorii Obika i ogólnego podsumowania spraw ATFowych, przenoszę się z tym do stosownego tematu.
-
Szczerze powiedziawszy to ja nie mam pojęcia skąd masz jakieś info o First Impact.
Z EVApedii na przykład ? :D
Podaje te informacje, które już uznaliśmy za prawdę oczywistą.
To to i ja wiem że z EVApedii, ale skąd info do niej bo raczej nie z serii.
Z punktu widzenia człowieka są bogami bo żyją wiecznie.
A poza tym wcale się od ludzi nie różnią. Nic, a nic.
O ile pamiętam to 0,01% DNA. Przede wszystkim mają S2
Przykładem rozpływania się ciała przy zaniku pola, a nie przykładem obecności pola u trupów...
Mój błąd jak się dokładniej wczytać to to widać.
Co do ATF też przenoszę się do odpowiedniego tematu.
-
Co do Owocu Wiedzy u klonów Rei. Skąd właściwie wiadomo, że go posiadają ? Bo ich zachowanie o tym bynajmniej nie świadczy :D.
Jeśli wnioskujemy to z tego, że Rei w kolejnych ciałach posiadała ów owoc, to nie jest to właściwy wniosek.
Lilith, istota wyższa posiadała oba owoce tak samo jak Adam. Adam przekazał swym dzieciom Owoc Życia, Lilith przekazała Owoc Wiedzy. Nie był bym taki pewien czy przenoszenie owocu Wiedzy można nazwać genetycznym. Że niby Yui w ciele Evy nie posiadała Owocu Wiedzy ? Czy dusza ludzka bez ciała nie posiada Owocu Wiedzy ? Bo moim zdaniem posiada, owoc zaś jest związany z samą ludzką duszą. Choć w sumie ciężko stwierdzić kiedy dana istota posiada owoc z drzewa Wiedzy. O ile jest to proste przy S2, o tyle niemal nierealne przy Wiedzy.
Dobra taka moja teoria, czekam na ostre komentarze :D.
-
owoc wiedzy posiada każdy człowiek... klon też jest człowiekiem.
owoc wiedzy zależy od ciała ludzkiego nie od duszy.
Gdy Yui połączyła sie z evą 01 jej ciało zostało zamienione w lcl i wydostało sie z evy. Dlatego eva 01 nie posiadła wtedy owocu wiedzy.
-
owoc wiedzy posiada każdy człowiek... klon też jest człowiekiem.
owoc wiedzy zależy od ciała ludzkiego nie od duszy.
Gdy Yui połączyła sie z evą 01 jej ciało zostało zamienione w lcl i wydostało sie z evy. Dlatego eva 01 nie posiadła wtedy owocu wiedzy.
Nie, no właśnie wtedy posiadała. A potem zyskała S2 i była bogiem. O tym jest mowa w serii
Owoc z drzewa mądrości jest ściśle powiązany z duszą.
A o posiadaniu OM świadczy wiedza o polu AT. Bo każdy człowiek wie że ma to pole i posługuje się nim. :)
I w sumie to by pasowało, bo to przez lilith i jej dar ludzie podzielili się na mniejsze jednostki, a wymagało to pola AT, czyli też wiedzy, o swojej odrębności od innej osoby :D
-
Nie, no właśnie wtedy posiadała.
nie no była dyskusja raz o tym a wyszło wtedy z niej co innego O_o
czyli wtedy miałem racje :badgrin:
a i jak to stwierdzisz skoro Shinji też siedział wtedy w środku ?? ;)
-
Ja tam nie wiem czy Adam i Lilith posiadali oba owoce czy nie. W serii mają status aniołów a te maja tylko S2.
Nie, no właśnie wtedy posiadała. A potem zyskała S2 i była bogiem. O tym jest mowa w serii
Owoc z drzewa mądrości jest ściśle powiązany z duszą.
A o posiadaniu OM świadczy wiedza o polu AT. Bo każdy człowiek wie że ma to pole i posługuje się nim. :)
I w sumie to by pasowało, bo to przez lilith i jej dar ludzie podzielili się na mniejsze jednostki, a wymagało to pola AT, czyli też wiedzy, o swojej odrębności od innej osoby :D
No ja nie wiem. Gdyby tak było to w 19 odc. już była by bogiem. Fuyutsuki w Endzie w chwili kiedy Włócznia łączy się z Evą mówi, że Anioły posiadły Owoc Życia, a ludzie Owoc Wiedzy. Eva 01 posiada teraz oba jest niczym bóg (przynajmniej tak jest w moich subach).
Mówiąc, że ma maja i posługują się nią masz na myśli podświadomie? Ja nie wiem czy wiedza o swojej odrębności ma związek z wiedzą o polu?
-
Ja pamiętam ten motyw, że Seele mowi o tym, że gendou przesadził już i powaliliśmy mu stworzyć boga.
I mam na myśli oczywiście posługiwanie się nim podświadome. W realnym świecie też czujesz przecież swoją odrębność, a animcu ubrali to w magiczne słowa i nazwali ATF, dodając temu kilka ubermocy, mechy i 14latków walczących o zbawienie świata :o
-
Co do tego kiedy tak na prawdę Eva posiadła owa owoce, była jużdyskusja i pozostała nierozstrzygnięta. Jest to prawdopodobnie błąd w serii, gdyż z jakiego powodu Fuyutsuki mówi dopiero w Endzie o tym, że Eva posiadła oba owoce ? S2 zdobyła już wcześniej. Owoc wiedzy (jeśli przyjmiemy, że dusza Yui go nie posiada) też już miała gdy wchłonęła Shina.
Być może to stwierdzenie nie miało brzmieć : "PO raz pierwszy, właśnie teraz zdobyła oba owoce", a "Eva zdobyła oba owoce i jest bogiem". To drugie sformułowanie nie musi się odnosić do czasu obecnego. Może odnosić się do przeszłości. Czyli Eva zdobyła owoce, wcześniej i już od pewnego czasu jest bogiem.
Strasznie to naciągane ale innego wyjścia nie widzę.
-
Racja mówili coś takiego. Ale z drugiej strony dla nich Eva z S2, która może żyć wiecznie jest w sumie bogiem (podstawowa różnica między bogiem a człowiekiem to śmiertelność tego drugiego). Niech mi ktoś powie czy Adam w końcu miał oba owoce czy jeden. Z wypowiedzi Ritsuko w 23 odc. wynika, że ludzie znaleźli boga (chodzi o Adama) więc powinien mieć oba, ale z drugiej strony Adam jest określany właśnie jako pierwszy anioł, a te mają tylko S2. Wychodziło by, że dla SEELE istota posiadająca S2 jest bogiem. W tym przypadku Gendo stworzył ciało dla nowego boga, trzeba tylko umieścić w nim dusze.
-
Nigdzie w serii nie ma powiedziane, że ANIOŁ = istota bez owocu z drzewa wiedzy.
Kaworu też jest aniołem, Lilith jest drugim aniołem (w serii nie jest to powiedziane, ale niby co innego ma nim być ? :P), ludzie są 18 aniołem. To, że mówią na Adama Pierwszy Anioł nic tu nie znaczy. Tak samo mówią na niego ojciec aniołów, a przecież ludzie (18 anioł) od niego nie pochodzą.
-
Nigdzie w serii nie ma powiedziane, że ANIOŁ = istota bez owocu z drzewa wiedzy.
W Endzie mówi o tym Fuyutsuki, stwierdzając co ma Anioł a co człowiek (kiedy Eva łączy się z Włócznią).
Kaworu też jest aniołem, Lilith jest drugim aniołem (w serii nie jest to powiedziane, ale niby co innego ma nim być ? :P), ludzie są 18 aniołem. To, że mówią na Adama Pierwszy Anioł nic tu nie znaczy. Tak samo mówią na niego ojciec aniołów, a przecież ludzie (18 anioł) od niego nie pochodzą.
Kaworu jest aniołem tylko funkcyjnie, ludzie też (S2 nie mają). Co do Lilith to może być tylko drugim Aniołem-Adama nazywają pierwszym, w 14 dowiadujemy się że Sachiel to trzeci, a reszta to już kolejne numery w górę). Adam jest ojcem aniołów, ale chodzi tu istoty będące jego potomkami o Anioły, ale nie tylko w sensie funkcyjnym, ale i ontycznym (mają S2 z wyjątkiem Lilith). Nie nazwali Adama pierwszym bo im się tak podobało, że to duże z Antarktydy sobie nazwą tak, a tamtych co będą nam dokuczać jego potomkami, a ta kopia to będzie będzie Eva.
-
Lilith jest aniołem, Adam jest aniołem, Kaworu jest aniołem, ludzkość jest aniołem. Wszystkie z wymienionych istot posiadają owoc z drzewa wiedzy, na dodatek dwie z nich nie posiadają S2.
Adam jest ojcem aniołów, dlatego jest pierwszym aniołem. Jednak jak widać nie wszystkie anioły są bezpośrednio jego dziećmi. Nie widzę żadnej sprzeczności pod tym względem w mojej wcześniejszej wypowiedzi.
Skoro już te fakty ustaliliśmy, nie widzę powodu by twierdzić, że Adam jako Anioł nie mógł mieć owocu z drzewa wiedzy.
-
lol, Fuyutskuki wyraźnie mówi:
"Owoc życia, który posiadły Anioły i Owoc Mądrości który zagarnęli ludzie..."
Skoro już te fakty ustaliliśmy, nie widzę powodu by twierdzić, że Adam jako Anioł nie mógł mieć owocu z drzewa wiedzy.
Więc tak:
Skoro już te fakty ustaliliśmy, nie widzę powodu by twierdzić, że Adam jako Anioł mógł mieć owocu z drzewa wiedzy., skoro seria twierdzi inaczej i nie ma innych dowodów potwierdzających tezę, że //Adam jako Anioł mógł mieć owocu z drzewa wiedzy.//
-
Takie pytanie, czy Ty mnie słuchasz ? ^^"
Owoc, życia który posiadły anioły nie jest równoważny stwierdzeniu "wszystkie anioły mają tylko i wyłącznie S2". Jest temu bliski ale sama seria udowadnia, że nie jednoznaczny.
Po raz kolejny:
2 Anioł - Lilith. Matka ludzkości, której przekazała OWOC WIEDZY
17 Anioł - Kaworu. Niebieski wzór (Blue pattern), którym rozpoznawano anioły posiadał. Przewidziany przez zwoje był. Posiada Owoc Wiedzy, za to o dziwo nie ma S2.
18 Anioł - Ludzie. Brak S2, jedynie Owoc Wiedzy. Dzieci Drugiego Anioła.
-
Czy posiadanie różowych włosów jest pewnikiem i powodem do twierdzenia, że ma się brodę? Ty zakładasz że tak i mówisz "bo nikt nie powiedział, że nie ma brody." Puki nie udowodnisz że coś jest, nie możesz powiedzieć że to jest na prawde. Czy mogę powiedzieć, że na ziemi mieszkają kosmici? Przecież nikt nie udowodnił, że nie mieszkają!
-
Lilith jako matka ludzkości musiała posiadać owoc wiedzy. To raz.
Posiadała także S2 o czym chyba nie muszę nikogo przekonywać. To dwa.
Była, można by rzec, siostrzaną istotą do Adama, to trzy.
Adam nazwany był mianem "bóg" tak samo jak Eva gdy posiadła oba owoce wg słów Fuyutsukiego.
Aniołów jakoś nikt bogami nie nazywa, zatem to określenie odnosi się do istoty z dwoma owocami. Podsumowując przedstawiam 2 argumenty za.
1. Adam został nazwany bogiem.
2. Lilith oba owoce posiada.
-
Nom
Czyli wychodzi na to, że
Każdy bóg jest aniołem
:)
Chodzi mi o to, że pisałeś, "że skoro nikt nie powiedział że nie ma czegoś, to to jest"
Dodam jeszcze, że pewnie Kaworu ma Owoc Mądrości Adama, co nie?
-
Chodzi mi o to, że pisałeś, "że skoro nikt nie powiedział że nie ma czegoś, to to jest"
Nic takiego nie pisałem. Błędnie zinterpretowałeś podane przeze mnie argumenty.
To, że nie ma jasnych przesłanek, mówiących o czymś wprost, nie oznacza, że inne, mniej bezpośrednie argumenty można olać. Inaczej, żadnej teorii byśmy nie mieli.
Każdy bóg jest aniołem
Nie wiem jakim sposobem dedukcji doszedłeś do takiego wniosku. Chyba połączeniem tego co sam mówiłeś i tego co mówiłem ja.
Dodam jeszcze, że pewnie Kaworu ma Owoc Mądrości Adama, co nie?
Zależy czy przyjmujemy, że Owoc z Drzewa Wiedzy jest związany z duszą czy z ciałem. Chociaż chyba stanęło na tym, że z ciałem, zatem nie.
-
Owoc, życia który posiadły anioły nie jest równoważny stwierdzeniu "wszystkie anioły mają tylko i wyłącznie S2". Jest temu bliski ale sama seria udowadnia, że nie jednoznaczny.
Gdzie bo chyba coś przeoczyłem. Czyli istnieją Anioły, które posiadają nie tylko S2, ale i drugi owoc (bądź zamiast go). Dziwne bo Fuyutskuki wyraźnie twierdzi, że Anioły posiadają tylko S2.
2 Anioł - Lilith. Matka ludzkości, której przekazała OWOC WIEDZY
Pytanie, gdzie jest powiedziane, że ludzie mają owoc wiedzy od Lilith, owszem pochodzą od Lilith, ale owoc mogli mieć z innego źródła np. Drzewa Wiedzy, które mogło znajdować się gdzieś niedaleko Lilith. Zresztą Lilith z S2 (lub też i wiedzą jak kto woli) nie urodziła się.
17 Anioł - Kaworu. Niebieski wzór (Blue pattern), którym rozpoznawano anioły posiadał. Przewidziany przez zwoje był. Posiada Owoc Wiedzy, za to o dziwo nie ma S2.
18 Anioł - Ludzie. Brak S2, jedynie Owoc Wiedzy. Dzieci Drugiego Anioła.
Blue pattern to chyba wzór fal każdego Anioła (zdaje się że mózgowych), więc to zależy tylko od świadomości danej jednostki. Kaworu wcześniej był Adamem to wie to i owo, w Endzie po połączeniu Rei z Lilith wyświetla im sie niebieski wzór, a po chwili, że to jest człowiek (wzór się zmienił). Na podstawie wzorca nie można stwierdzić jednoznaczni czy to anioł czy nie (zgodnie z tym, że Anioł ma S2), ale w większości przypadku wystarczy by zidenfikować wroga.
Adam nazwany był mianem "bóg" tak samo jak Eva gdy posiadła oba owoce wg słów Fuyutsukiego.
Tylko, że nazywają go też Aniołem, a te pojęcia się wykluczają Anioł-ma S2, "bóg"- ma oba owoce. Jakoś nie chce mi się wierzyć, że raz nazywają go sobie tak, a raz tak bo im się podoba, a całe to nazewnictwo to jedna wielka zabawa i na prawdę może być na odwrót lub diabeł wie co bo w takim wypadku nie ma właściwie sensu dochodzenie czegokolwiek, skoro żadne pojęcie nie jest pewne, więc albo nie możemy się opierać na tym co mówią albo mówiąc "bóg" mają na myśli z punktu widzenia człowieka (istota, która żyje wiecznie może być tak nazwana), a nie ogólnej koncepcji w NGE (posiadanie obu owoców). Poza tym Adam przekazał swoim potomkom Owoc Życia* (S2) to ciekawe jak on to zrobił skoro owoc miał jeden, a Aniołów było kilkanaście. Nie rozmnożył go bo owoce się nie rozmnażają, a nie mógł powielić go jak ludzie bo nie miał takiej wiedzy i aparatury do tego. Nie jest przenoszony w genotypie. Podzielić też nie bo się nie zregeneruje inaczej ludzie by to zrobili-przy tworzeniu pierwszej Evy z S2 pozostawili dane na jego temat (w tym także próbki z, których mogli by odtworzyć cały organ) zamiast większych fragmentów, które zregenerowały by się i zostały rozesłane do placówek gdzie tworzono seryjne Evy (były tworzone już wcześniej, tylko wtedy mieli jeszcze na to mniejszy budżet). Więc nie mógł im go dać od siebie gdzieś musiało się znajdować Drzewo Życia.
*Co do Owocu Wiedzy to zależy od koncepcji. Albo przenosi się w genotypie (związanie z ciałem) albo jest związany z duszą i po zdobyciu go przez ludzi (niewielką grupę ludzi żyjących x lat temu) jego dobrodziejstwo rozniosło się po całej ludzkości, pomimo tego, że owoc w sensie materialnym spożyła tylko pewna grupa.
-
W endzie najpierw wykazało ze w dogmie jest anioł bo wykryło im Rei potem zmieniło się na człowieka bo fuzja Rei z Lilith zakończyła się.Lilith stworzyła ludzi tak jak Adam stworzył aniołów-ludzie są jej dziećmi ma więc taki sam wzór jak ludzie a technicznie ujmując ludzie mają taki sam jak ich matka Lilith.Anioły w rozumieniu pracowników Nervu to anioły 3-17.O istnieniu Lilith nawet nie wiedzą[chodzi o pracowników przy detektorach].Anioły pochodzące od Adama mają niebieski wzór ale Lilith od Adama nie pochodzi-jest równym mu bytem,równie starym jak on.Gdy mówią ze w podziemiach jest człowiek należy pamiętać ze żyją oni w niewiedzy.
-
W endzie najpierw wykazało ze w dogmie jest anioł bo wykryło im Rei potem zmieniło się na człowieka bo fuzja Rei z Lilith zakończyła się.
Dobra czyli Rei jest aniołem, a Lilith jest człowiekiem. Nie wiem co ich połączenie tu zmienia, poza tym fuzja się dawno zakończyła (długo to nie trwało), a Rei/Lilith przyjmuje tylko nowy kształt, który się jej podoba.
Lilith stworzyła ludzi tak jak Adam stworzył aniołów-ludzie są jej dziećmi ma więc taki sam wzór jak ludzie a technicznie ujmując ludzie mają taki sam jak ich matka Lilith.
Aha Lilith ma taki sam wzór jak ludzie, bo ludzie mają taki sam wzór jak Lilith (dziwnie znajome). Ciekawe też czemu Rei jest aniołem skoro ma ciało człowieka i dusze Lilith, która ma przecież taki sam wzorzec jak jej dzieci ludzie (no chyba, że mieli jakiego errora w systemach).
Anioły w rozumieniu pracowników Nervu to anioły 3-17.O istnieniu Lilith nawet nie wiedzą[chodzi o pracowników przy detektorach].Anioły pochodzące od Adama mają niebieski wzór ale Lilith od Adama nie pochodzi-jest równym mu bytem,równie starym jak on.Gdy mówią ze w podziemiach jest człowiek należy pamiętać ze żyją oni w niewiedzy.
Hmm... od kiedy Rei pochodzi od Adama (wzór niebieski w 24 odc.)?
-
W endzie najpierw wykazało ze w dogmie jest anioł bo wykryło im Rei potem zmieniło się na człowieka bo fuzja Rei z Lilith zakończyła się.
Dobra czyli Rei jest aniołem, a Lilith jest człowiekiem. Nie wiem co ich połączenie tu zmienia, poza tym fuzja się dawno zakończyła (długo to nie trwało), a Rei/Lilith przyjmuje tylko nowy kształt, który się jej podoba.
Jak to "fuzja"? W Rei (ciało 14-stolatki) jesty dusza Lilih (i wg mnie dusza samej Rei- ludzka dusza*). A to, że Ciało Ayanami łączy się z ciałem Lilith, to tam już nie ma fuzji dusz.
*- Tam jak Rei mówi swój wierszyk- to wygląda jak by mówiła do siebie, ale mówi -wg mnie- do Lilith. Pytając "Kim jesteś?" czy coś takiego.
-
Jak to "fuzja"?
Chodzi o to w Endzie jak łączy się z Lilith. Samo połączenie nie ma wpływu na wzorzec.
W Rei (ciało 14-stolatki) jesty dusza Lilih (i wg mnie dusza samej Rei- ludzka dusza*).
*- Tam jak Rei mówi swój wierszyk- to wygląda jak by mówiła do siebie, ale mówi -wg mnie- do Lilith. Pytając "Kim jesteś?" czy coś takiego.
A skąd niby wzięli tą ludzką dusze, skoro klony są ich pozbawione. Ten wierszyk to jest ten podczas testów krzyżowych? Jak dla mnie to ona wyczuwa obecność Yui w Evie. Jest w Evie 01 poza tym pokazana jest też sama Eva, a wszyscy wiemy kto siedzi w tej Evie. Możliwe, że pod wpływem Yui i echa pozostawionego przez Shinjiego na Evie przypomniała sobie coś kiedy była Rei I lub jeszcze w ciele Lilith. I to coś jest dla niej obce, gdyż to nie wspomnienia Rei II tylko tamtej (Rei I lub Lilith) tak samo, kiedy przypominała sobie pewne rzeczy jako Rei III.