gildia.pl
Gildia Mangi i Anime (www.manga.gildia.pl) => Forum Mangi i Anime => Wątek zaczęty przez: raseku w Grudzień 16, 2004, 02:08:39 pm
-
http://masamania.com/archives/2004/09/japanese_busine.html
http://retecool.com/comments.php?id=4610_0_1_0_C
:D
-
Hehe dobre to. Przejrzalem cala strona i mnie troche rozsmieszyla. Wrzucimy na newsa :) thx
-
czuje sie zaszczycona ^^
-
no comments :lol:
ps. czy oni czasem nie za ciezko pracuja? jak se poscielisz tak sie wyspisz 8)
-
słyszałam ze tam taki klimat że ludzie śpia dłuzej ( poważnie )
-
Chyba chodzi o upaly. Wtedy sie zawsze spi dluzej bo sie nic nei chce. Zima tez sie nic nie chce ;) Najlepsze sa wiosny i jesien wczesna :)
pozdrawiam
Grzybek
PS. Zreszat nigdy sie nic nie chce :P
-
ciekawe, czy wszyscy śpią, czy ktoś z nich nie żyje... :p
-
ciekawe, czy wszyscy śpią, czy ktoś z nich nie żyje... :p
jestem za tym panem co kima na podłodze on jakis taki za bardzo rozłożony jak na żywego :P
-
Ja tam bym sie zastanawial czy oni wszyscy sa trzezwi:) Rozumiem ze mozna zasnac w metrze, ale nie na srodku ruchliwego dworca:)
-
U mnie na konwencie jedna osoba opowiadala o zyciu Japonczykow, ze oni potrafia pracowac i pracowac i zapracowac sie na zawal serca :>
moze spia z przepracowania, (a raczej napewno) a moze to juz zawal?
-
tya...a mnie ciekawi czemu nikt ich jeszcze nie skroił :lol: szybko by sie oduczyli w europie zasypiania gdzie popadnie :badgrin:
-
Wszystko zalezy od dzielnicy. Pewnie sie nimi policja by zajela szybciutko. Poza tym wszedzie ludzie umieraja z przepracowania. Japonczycy wcale nie sa bardzo pracowici. Czesto musza tak mocno pracowac aby nadrobic zaleglosci jakie powstaly w wyniku ich obijania sie :)
-
Ci w metrze sa budzeni na ostatniej stacji a jak maja pecha to jest
to ostatnie metro. Co pozostaje to taksowki oraz jak masz troche
szczescia to autobus. (Taksowka jest bardzo droga :( )
Przed odjazdem ostatniego metra musisz widziec jak szybko
Japonczycy potrafia biegac.
Niektorzy na tych zdjeciach spia na stacji Shinjuku i beda
na pewno obudzeni przez personel stacyjny przy zamykaniu
stacji. Co do tego jednego pana na torbie to spi dosc daleko
od wejscia do stacji Asakusa, czyli zostaje tylko policja.
Jak bedzie mial pecha lub sie troche wargowal to wyladuje
w Butabako czyli w "pojemniku na swinie" lub
po prostu w izbie wytrzezwien. :(
Oyasumi
-
Wlasnie mi sie przypomnialo:
http://www.sushicam.com/Journal%20entries/000426.php
Opowiesc pewnego gaijina jak to sie na pociag spoznil :)
-
tya...a mnie ciekawi czemu nikt ich jeszcze nie skroił :lol: szybko by sie oduczyli w europie zasypiania gdzie popadnie :badgrin:
tam mozna zostawic przed sklepem rower z zakupami i portfelem i po 1,5 godziny nic sie z tym nie dzieje... serio :)
Opowiesc pewnego gaijina jak to sie na pociag spoznil
troche przesadza z tym gubieniem sie...... :o
az tak zle nie jest - chyba ze koles jest pozbawiony elementarnego orintowania sie w terenie, albo ma IQ80. :roll:
-
tam mozna zostawic przed sklepem rower z zakupami i portfelem i po 1,5 godziny nic sie z tym nie dzieje... serio
gdyby taka "drzemka" mila miejsce na polskim dworcu (lub gdziekolwiek indziej byle w polsce:)) to ci panowie mogliby sie obodzic nadzy..... 8)
ja naprawde nie wiem jak mozna byc az tak zmeczonym zeby zasnac na srodku np.chodnika.....uuuueee dobranoc.... 8)
-
Mam kolege, ktory jechal rowerem i zasnal... Wszytsko jest mozliwe :)
-
ja naprawde nie wiem jak mozna byc az tak zmeczonym zeby zasnac na srodku np.chodnika.....uuuueee dobranoc.... 8)
dobra liczmy tak:
mieszkasz poza Tokio - wstajesz o 4.30 zeby byc w pracy na 8 powiedzmy, z pracy wychodzisz o 20.00 ale do okolo 23.00 siedzisz z kumplami na piwie (bo trzeba), na 1 w nocy jestes w domu... kolejngo dnia wstajesz o 4.30 zeby byc.... itd, itp przez rok...
nie zasnalbys na chodniku...? :roll:
-
poszukalbym trawnika 8)
-
a z tym moglby byc maly problem 8)
-
tam mozna zostawic przed sklepem rower z zakupami i portfelem i po 1,5 godziny nic sie z tym nie dzieje... serio
:lol: a co z tamtejszymi przestawiaczami rowerów? ^^
a z tym moglby byc maly problem 8)
chodzi o brak trawy czy fakt ze wszystkie lepsze miejsca na trawniku już sa zajete? :p
-
W sumie jak jest potrzeba snu, to sie spi, nawet na chodniku na stojaco, mimo tego, ze obok przejezdzaja samochody......
-
chodzi o brak trawy
trawnikow to tam za duzo nie ma :roll:
-
wiem ale to i tak zalezy od miasta^^
-
dziwne, ze jeszcze nie pomysleli o specjalnych motelach albo miejscach, w ktorych mozna bylo by sie wyspac w lozkach... chociaz wiem, ze Japonczycy wcale takich miejsc nie potrzebuja ;) moze powinni wprowadzic oplaty za spanie na chodnikach albo zajmowanie miejsc w barach? ;)
-
Z tego co wiem to tam takie 'motele'(czy jak to nazwac) istnieja. Moze sa zbyt drogie albo juz nie mieli sily by sie tam doczlapac:)
-
raczej nie maja sily :lol: chociaz ja tez przedkladam czasem zielona trawke, nad miekkie lozko :D
-
dziwne, ze jeszcze nie pomysleli o specjalnych motelach albo miejscach, w ktorych mozna bylo by sie wyspac w lozkach...
wypowiedź Marcina Bruczkowskiego (autora "Besenności w Tokio")
z forum na japonia.org.pl
"To prawda, hotele kapsułkowe są, tylko nigdy akurat w miejscu gdzie się zabalowało do północy i przegapiło ostatni pociąg. Wtedy poszukiwania i wywiady z tubylcami zwykle prowadzą do hotelu biznesowego (jak się ma szczęście) albo Love Hotelu (jak się nie ma, bo drogo). Ewentualnie ławka w parku, jak jest ciepło
Wszystkich trzech opcji próbowałem (nie raz!) i najbardziej podobał mi się hotel biznesowy gdzieś w Ayase (między Kita Senju a Matsudo, o ile pamiętam). Pokój miał chyba rozmiar 2 mat a łóżko spuszczało się ze ściany na pasach. Jak się łózko złożyło to można było z kolei rozłożyć stolik, też przymocowany na zawiasach na ścianie. Nawet WC było składane i chowało się w szafkę! "