gildia.pl
Gildia Gier Bitewnych (www.bitewniaki.gildia.pl) => Gildia Gier Bitewnych => Wątek zaczęty przez: Alchemik w Maj 05, 2003, 09:22:58 pm
-
Tak sobie ze znajomymi dyskutowaliśmy o Unii, cenach i hobby. I takie mażenie nas ogarneło. Za dwa lata, jeśli nikt tego nie spie... życie nasze będzie piękne. GW otworzy przedstawicielstwo w Polsce i sklep wielki otworzy w którymś z centrów handlowych. Zachęceni tym sukcesem angole z I-Kore także do naszego dzikiego kraju przybędą (curde oni już nawet sklep w Rumunii otworzyli) i w końcu zamiast tak jak w latach 80-tych kiedy w sklepie był tylko jeden produkt bede mial jakis wybór. Wywale wtedy wszystkie te plastiki z Ved i poszaleje na zakupach. Jesli los bedzie dla nas łaskawy może sprowadzą do nas Konfrontację i boskie francuskie figurki, ehh. Ale poczekemy, na razie po staremu w sklepie tylko GW:(
-
Hehehe.Ktos tu się rozmarzył.Uważaj,zeby zawód za bardzo Cię nie zabolał... :?
-
Znalazlem wlasnie swoj post sprzed kilku miesiecy i prosze nawet nie wiedzialem, ze moge byc takim prorokiem:) Prosze wszystkie wyzej wspomniane systemy beda obecne w Polsce w ciagu miesiaca:)
-
No a jak do tego dodamy bezrobocie, niezmiennie niskie pensje a ceny figórek wyrównywane z cenami zachodnimi to po prostu idylla ;o)
No cóż jak sięgałem po moje pierwsze modele a było to w 91 roku to od razu się przygotowałem na to, że moje hobby będzie rujnujące :OD
-
91 rok, oj to dawno temu:) ale ja chyba tez tak zaczynalem:) Zaraz, zaraz cos mi swita - tylko nie mow ze moze masz Czarek na imie? :wink:
-
No niestety nie Czarek :OD
A co do cen to niestety tak jak myślałem to tanieją i to nieznacznie tylko drogie rzeczy a tanie figórki podrożały nawet do 5 zeta za figsa co niestety w stosunku do ceny jest bardzo dużo.
Wydaje mi się, że GW powoli zmienia taktykę działania co już 5-6 lat temy było widać - Warhammer zmienia się z fajnego systemu bitewnego w ciut bardziej skomplikowaną grę rodzinną na godzinkę, niestety ostatnie poczynania GW są początkiem upadku, który wobec coraz silniejszej konkuręcji niechybnie nastąpi, kiedyś GW był firmą pełną pomysłów i z klimatem teraz stał się typową maszynką ndo robienia pieniędzy:(
No cóż czekam na Confrontation
-
:) Nie bedzie zle, dookola ludzie maja sporo pomyslow, nabieraja doswiadczenia - no coz jak to w mowia na forum GW:
"Kiedys GW bylo firma hobbystow ktorzy pracowali dla hobbystow. Wlasciwie w firmie nic sie nie zmienilo, hobbysci nadal sa w niej siedza, czasem jak sa grzeczni wyprowadza sie ich na spacer:)"
No coz jak firma laduje na gieldzie to musi zajac sie zarabianiem kasy bo tego zadaja udzialowcy, zatrudnia sie specjalistow od marketingu i sprzedazy ktorzy o samym hobby nie wiedza zbyt wiele - widza jedynie produkt jak podpaski czy klocki lego.
Ale w tym momencie jest sporo do popisu dla wlasnie powstajacych firm jeszcze hobbystycznych z pomyslem i zapalem. Potem i one sie skomercjalizuja ale do czasu my gracze i hobbysci bedziemy mieli frajde:)
-
ojjjjj wy tu o świetnych czasach ja tam marze by GW poszło po rozum do głowy i zmmniejszyło ceny i dawało więcej nowych ciekawych rzeczy!! A jak tak się nie stanie to mój portfel nie dożyje do tych czasów idylli :D
-
taaaa...może i otworzą, ale założę się, że w W-wie i dla większości graczy nic to nie zmieni
w Rumunii mówisz? heh, cóż dla większości Anglików Polska to kraj smutny, zimny i ponury, Spice Girls powiedziały kiedyś, że u nas żyją niedźwiedzie polarne...jak widać większość ma też problem z umiejscowieniem nas na mapie :)
skoro każda firma bedzie sie komercjalizować to może nigdy nie będziemy w stanie pograć sobie w jakąś gierkę bez wkurzania się na producentów, którzy będą robić coraz bardziej chamskie numery graczom
uważam, że w takich firmach hobbyści powinni mieć najwięcej do powiedzenia, marketingowcy mogą sobie najwyżej doradzać a nie rozwalać ideę gry swoimi niedorzecznymi pomysłami, przecież musi być jakiś sposób, że by WHFB był tym czym był kiedyś a jednocześnie dobrze się sprzedawał!
-
To co was powstrzymuje przed założeniem własnej firmy i rozprowadzaniem własnego systemu od hobbystów dla hobbystów - chętnie to zobaczę...
-
Wlasciwie nic, choc... widze dwa czynniki u mnie wystepujacye w sladowych ilosciach a wymaganych przy tworzeniu firmy hobbystycznej:)
Kasa i zdolnosci plastyczne...
Ale jesli znajdzie sie wspolnik nadrabiajacy te moje dwa braki to z checia go przywitam:))
-
Problem jest w tym, że prędzej czy później każdy z hobbisty staje się handlowcem bo bez pieniążków to ani rusz :wink:
A jak już się zasmakuje w zarabianiu na uzależnionych "maniakach" swojej firmy to... no cóż tak już jest ;)
Przyznam, że brakuje mi klimatu ze starych army book'ów.
-
Ja określe sytuacje z GW tymże cytatem:
"Jak świat może wrócić do poprzedniego biegu gdy tyle złego się wydarzyło? Ciemnośc, nawet cień przemija." -Sam, Dwie Wieże, Jedna ze scen końcowych
-
Ale z drugiej strony połowa z klimatu warhammera jest tworzona przez graczy - myślę, że opowiadanka tworzone przez graczy jak i zdarzenia z bitew(ja z kumplem rozpamiętujemy niektóre nawet 10 lat wstecz ;) ) tworzą niezapomniany klimat gry.
Więc uszy do góry jak nie GW to my systemik podtrzymamy :D
-
No nie wiem czy w Polsce da sie go jeszcze podtrzymywac, duzo tej popularnosci wynikalo z tego ze byl WFRP, pierwszy system RPG po polsku. Dobrym tego przykladem jest to, ze w Polsce bardziej popularny jest WFB a nie WH40K jak to jest na calym swiecie.
Powoli sesje Warhammera zamieraja a pojwia sie D&D, jak maja sie do gry w WFB wciagac ludzie ktorzy nie mieli do czynienia z WFRP, w nowych ksiazkach do battla brak fluffu, ktory pomaga przenosic sie graczom do swiata:)
-
No fakt, jak mogłem zapomnieć o wpływie rpg na klimat do bitewniaka - przecież zawsze grałem rasą, którą miałem aktualnie w bitewniaku.
Tyle, że u mnie wyparł go nie ad&d a cyber panol i nowy polski systemik na bazie fall out'a(zapomniałem nazwy :P )
-
To chyba o Neuroshime chodzi - widziałem w sklepie - całkiem przyzwoicie wydana, ale nie miałem okazji się z nią zapoznać.
-
Tak to to - systemik(jeśli ktoś grał godzinami w fallout'a tak jak ja :D) marzenia.