gildia.pl

Gildia Komiksu (www.komiks.gildia.pl) => Komiksy amerykańskie => Wątek zaczęty przez: ramirez82 w Kwiecień 09, 2015, 05:04:43 pm

Tytuł: Lazarus
Wiadomość wysłana przez: ramirez82 w Kwiecień 09, 2015, 05:04:43 pm
Przeczytałem pierwszy tom "Lazarusa" i czuję lekki niedosyt. Ogólnie bardzo mi się podobało, tak fabularnie, jak i graficznie, a że polubiłem ostatnio takie klimaty postapo, to ponura wizja przyszłości wykreowana przez Rucke i Larka tym bardziej do mnie trafiła. Ale komiks wręcz pochłonąłem, zacząłem czytać, wciągam się, a tu już się kończy. Mam wrażenie, że pierwszy rozdział serii, wprowadzający w świat "Lazarusa", aż prosi się o rozbudowanie go o jeden, dwa zeszyty.

Tym samym, mam nadzieję, że czytelnicy kierujący się przy zakupie przelicznikiem cena/ilość stron, nie skreślą z miejsca nowej serii i dadzą jej szansę. Bo na pewno warto. 
Tytuł: Odp: Lazarus
Wiadomość wysłana przez: Death w Kwiecień 09, 2015, 07:22:43 pm
A o czym to mniej więcej jest?
Na Gildii ani słowa, strona wydawcy milczy...
Tytuł: Odp: Lazarus
Wiadomość wysłana przez: misiokles w Kwiecień 09, 2015, 07:36:09 pm
http://imagecomicsjournal.blogspot.com/2015/03/lazarus-1-rodzina-greg-ruckamichael-lark.html
Tytuł: Odp: Lazarus
Wiadomość wysłana przez: Death w Kwiecień 09, 2015, 07:51:55 pm
Czyli taki Ojciec chrzestny w przyszłości. :)
Tytuł: Odp: Lazarus
Wiadomość wysłana przez: p3rshing w Kwiecień 09, 2015, 08:02:37 pm
A w przyszłym roku serial na podstawie komiksu :)
Tytuł: Odp: Lazarus
Wiadomość wysłana przez: ramirez82 w Kwiecień 09, 2015, 08:05:05 pm
Czyli taki Ojciec chrzestny w przyszłości. :)

Hmm... czy ja wiem. Zestawianie tego z "Ojcem chrzestnym" to moim zdaniem zbyt duże uogólnianie. Nie porównywałbym tych dwóch tytułów ze sobą. Dla mnie "Lazarus" to taki "Jeremiah" z  główną bohaterką-twardzielką w typie (jak ktoś wcześniej w temacie Taurus Media porównał) Panny młodej z "Kill Billa", z rządzącymi i rywalizującymi ze sobą rodzinami. Seria, którą spokojnie można postawić na jednej półce z "Sagą" i "Fatale".
Tytuł: Odp: Lazarus
Wiadomość wysłana przez: BlaskowitzPartTwo.rar w Kwiecień 09, 2015, 08:07:32 pm
Czyli taki Ojciec chrzestny w przyszłości. :smile:
Tak bardzo nie. Chyba, że w przywołanym tekście wyłapałeś słowo "rodziny" i to wystarczyło dla tak dogłębnej analizy tematu...
Tytuł: Odp: Lazarus
Wiadomość wysłana przez: vision2001 w Kwiecień 09, 2015, 09:06:28 pm
Seria, którą spokojnie można postawić na jednej półce z "Sagą" i "Fatale".
To jak jest takie porównanie to ja sobie daruję.
Dzięki za info.
Tytuł: Odp: Lazarus
Wiadomość wysłana przez: spence w Kwiecień 09, 2015, 11:41:24 pm
Bardzo dobra seria, bardzo fajne kolory są, Rucka z Larkiem w formie też. Nie wiem czy twardzielką w sumie bym ją nazwał w pełni, ale ja mam słabość do takich postaci, "stworzonych przez kogoś".

edit przypomniało mi się - jedna z najładniejszych scen pocałunku ever jest w tej serii (najbardziej wymiana zdań po) D:
Tytuł: Odp: Lazarus
Wiadomość wysłana przez: wujekmaciej w Kwiecień 12, 2015, 12:41:40 pm
edit przypomniało mi się - jedna z najładniejszych scen pocałunku ever jest w tej serii (najbardziej wymiana zdań po) D:

w którym zeszycie ?
Tytuł: Odp: Lazarus
Wiadomość wysłana przez: Itachi w Kwiecień 15, 2015, 02:57:37 pm
Przeczytałem pierwszy tom "Lazarusa" i czuję lekki niedosyt. Ogólnie bardzo mi się podobało, tak fabularnie, jak i graficznie, a że polubiłem ostatnio takie klimaty postapo, to ponura wizja przyszłości wykreowana przez Rucke i Larka tym bardziej do mnie trafiła. Ale komiks wręcz pochłonąłem, zacząłem czytać, wciągam się, a tu już się kończy. Mam wrażenie, że pierwszy rozdział serii, wprowadzający w świat "Lazarusa", aż prosi się o rozbudowanie go o jeden, dwa zeszyty.

Tym samym, mam nadzieję, że czytelnicy kierujący się przy zakupie przelicznikiem cena/ilość stron, nie skreślą z miejsca nowej serii i dadzą jej szansę. Bo na pewno warto. 

Zgadzam się w 90%, moim zdaniem Rodzina nie potrzebuje dodatkowego zeszytu.
Lazarus jest nastawiony na akcję, jednak w pierwszym tomie spokojnie możemy wczuć się w świat przedstawiony w komiksie. Podobnie jak Ty, przeczytałem go od deski do deski w naprawdę ekspresowym tempie. Cóż jeszcze mogę dodać? Kolejna niesamowita seria wprowadzona przez Taurusa, trzymam kciuku za równie ekspresowe wydanie kolejnego numeru. Nie wiem czemu, ale główna bohaterka skojarzyła mi się z Millą Jovovich.
Tytuł: Odp: Lazarus
Wiadomość wysłana przez: spence w Kwiecień 15, 2015, 03:32:17 pm
Lazarus jest nastawiony na akcję, jednak w pierwszym tomie spokojnie możemy wczuć się w świat przedstawiony w komiksie.

IMO ja odniosłem wrażenie, że tam raczej są krótkie wybuchy akcji opakowane dużą ilością napięcia i obudowania. Coś jak w Queen and Country z tego co czytałem przynajmniej.
Tytuł: Odp: Lazarus
Wiadomość wysłana przez: Itachi w Kwiecień 15, 2015, 03:39:17 pm
Czy akcja zawsze musi się kojarzyć z mordobiciem i wybuchami? Odchodząc od tego, to na stosunkowo niewielkiej ilości stron, osób pozbawionych życia raczej nie brakowało. W słowie akcja zawarłem również rodzinne relacje i działania jej poszczególnych członków. Oczywiście napięcie przy akcji jest raczej nierozerwalnym czynnikiem :wink:
Tytuł: Odp: Lazarus
Wiadomość wysłana przez: ramirez82 w Kwiecień 15, 2015, 04:04:06 pm
W słowie akcja zawarłem również rodzinne relacje i działania jej poszczególnych członków.

Hmm... czy w takim znaczeniu, np. "Fun Home" też można określić komiksem nastawionym na akcję?  :)
Tytuł: Odp: Lazarus
Wiadomość wysłana przez: Itachi w Kwiecień 15, 2015, 05:42:31 pm
Hmm... czy w takim znaczeniu, np. "Fun Home" też można określić komiksem nastawionym na akcję?  :smile:

Jeśli masz na myśli, którąś z poniższych podpowiedzi to jak najbardziej:

a)
Spoiler: pokaż
zlecanie wyroku

b)
Spoiler: pokaż
zdrady

c)
Spoiler: pokaż
spisek

d)
Spoiler: pokaż
planowanie zabójstwa głowy rodziny

e) wszystkie podpowiedzi są poprawne

 :cool:
Tytuł: Odp: Lazarus
Wiadomość wysłana przez: spence w Kwiecień 15, 2015, 06:12:37 pm
Itachi, no ja właśnie akcję mam w mózgu pod szufladką - szczelaniny, pościgi, walka - a tych elementów w Lazarusie może i troche jest ale trochę D:
Tytuł: Odp: Lazarus
Wiadomość wysłana przez: Itachi w Kwiecień 15, 2015, 06:16:20 pm
Zobaczymy jak się rozwinie sytuacja w kolejnym tomie, bo pierwszy był tylko przystawką przed porządnym mięsnym daniem - no taką mam nadzieję :wink:
Tytuł: Odp: Lazarus
Wiadomość wysłana przez: ramirez82 w Kwiecień 15, 2015, 06:43:02 pm
Jeśli masz na myśli, którąś z poniższych podpowiedzi to jak najbardziej:

a)
Spoiler: pokaż
zlecanie wyroku

b)
Spoiler: pokaż
zdrady

c)
Spoiler: pokaż
spisek

d)
Spoiler: pokaż
planowanie zabójstwa głowy rodziny

e) wszystkie podpowiedzi są poprawne

 :cool:

A no tak, racja, nie pomyślałem.  :roll:

Tytuł: Odp: Lazarus
Wiadomość wysłana przez: spence w Kwiecień 15, 2015, 07:05:24 pm
Hmm, no Rucka dla mnie (czytałem Whiteout, Q&C i Lazarusa podczytałem) ma bardzo taki specyficzny, mało wybuchowy styl opowiadania, dużo napięcia, dużo małymi scenami opowiada, dużo jakiegoś takiego ciśnienia dziwnego (zarówno jeśli chodzi o sam system pokazany w Lazarusie jak i np ciśnienia międzyludzkie - sceny z małą dziewczynką rozpoczynające zeszyty drugiego arcu przemocne). Bardzo ciekawa seria to jest.

Druga Zamieć wydaje mi się najbardziej akcjowa z tego co od niego czytałem D: ale może coś źle pamiętam...
Tytuł: Odp: Lazarus
Wiadomość wysłana przez: donTomaszek w Kwiecień 15, 2015, 08:46:30 pm
Drugi tom jest troszke spokojniejszy niz jedynka. Nie znaczy to wcale, ze malo sie dzieje, bo tak nie jest. Dzieje sie sporo, ale sama opowiesc toczy sie, w wiekoszosci, z nieco innej perspektywy (
Spoiler: pokaż
waste!
). Trojka z kolei to wykop na calego - jak na razie moj ulubiony tom tej serii.
Ogolnie - Lazarus trzyma staly, wysoki poziom.
Tytuł: Odp: Lazarus
Wiadomość wysłana przez: spence w Kwiecień 15, 2015, 09:42:09 pm
scena z trzeciego jak
Spoiler: pokaż
pozwala bratu odpłynąć
przemocna jest. Kolory mega robią robotę, trochę mnie zaskakuje, że Lark tylko tuszuje postacie i wrzuca tło w niebieskich liniach i ma asystenta od inkowania tła ( tu można popatrzeć, jak ktoś chce w tryout inks plikach w linku), ale i tak to bardzo ładnie wygląda. Rucka też w formie.

edit: te sceny DonTomaszku z innej perspektywy w dwójce bardzo też mocne zwłaszcza na początku.
Tytuł: Odp: Lazarus
Wiadomość wysłana przez: donTomaszek w Kwiecień 15, 2015, 10:06:39 pm
Mi w 3 najbardziej zapadly w pamiec sceny z miasta nalezacego do
Spoiler: pokaż
rodziny Hock. Zwlaszcza te banery mowiace aby "zawsze byc poslusznym" oraz aby "zawsze pamietac o lekarstwie" - brrrrr. Albo pojawienie sie lazarusa z rodziny Bittner. A sam pojedynek na koncu - miod, malina.
Tytuł: Odp: Lazarus
Wiadomość wysłana przez: spence w Kwiecień 15, 2015, 10:20:08 pm
Fakt, te sceny
Spoiler: pokaż
 u Hocków bardzo mocne, zapomniałem o nich  :doubt: . Btw te niezabijające pojedynki to się robi motyw powracający, co nie? :D
.
Tytuł: Odp: Lazarus
Wiadomość wysłana przez: FloreK9 w Wrzesień 11, 2015, 11:46:00 am
Dotarł do mnie pierwszy tom Lazarusa i wczoraj sobie przed snem strzeliłem lekturę. No i wsiąkłem... czekam z niecierpliwością na kolejny trejd od Taurusa. Zasady panujące w tym wykreowanym przez Ruckę świecie bardzo mi podeszły i dały podstawy do sporych oczekiwań co do dalszych losów bohaterki. Długo się przymierzałem do zakupu i cieszę się, że zdecydowałem się na krótko przed premierą drugiego tomu. Już wylądował w koszyku.
Tytuł: Odp: Lazarus
Wiadomość wysłana przez: kuba g w Wrzesień 11, 2015, 11:50:23 am
Mi w 3 najbardziej zapadly w pamiec sceny


Osobiście dla mnie faworytem w Conclave są sceny gdy wszyscy Lazari przebywają razem i okazuje się jakie relacje naprawdę między nimi panują + scena, w której
Spoiler: pokaż
"nowy" Lazari zostaje ustawiony do pionu
to jest 100% tego co uwielbiam u Rucki.
Tytuł: Odp: Lazarus
Wiadomość wysłana przez: wujekmaciej w Październik 10, 2015, 04:18:54 pm
drugi tom Lazarusa podobł mi się chyba jeszcze bardziej niż pierwszy i na razie w kategorii serii z Image na polsim rynku dzierży pierwszą pozycję. dowiadujemy się trochę o przeszłości głównej bohaterki oraz poznajemy kolejne mechanizmy działania władzy, która wydaje się być wszystkim w tym świecie. bardzo mocno można wyczuć klimat beznadzei i przytłoczenia.
bardzo podoba mi się koncept Rucki, aby przy okazji ukazania perypetii Forever i jej rodziny kreował równorzędnego bohatera, jakim jest świat ich otaczający. a ten wydaje mi się fascynujący. czekam z wypiekami na trójkę :)
Tytuł: Odp: Lazarus
Wiadomość wysłana przez: ramirez82 w Październik 23, 2015, 12:27:04 pm
O ile pierwszy tom "Lazarusa" nie do końca sprostał moim oczekiwaniom, to już drugi w pełni to nadrobił. Świetnie Rucka rozpisał akcję drugiego rozdziału serii na trzy, główne wątki: młodość Forever, Forever współcześnie rozpracowującą grupę terrorystyczną i wątek rodziny Barrettów - jeszcze bardziej odkrywając przed nami, kreowany przez siebie świat przyszłości i jego główną protagonistkę (polubiłem ją, zwłaszcza w chwilach gdy nie daje się ponieść emocjom).

Podobnie jak kolega wyżej, z niecierpliwością wyczekuję co przyniesie trzeci tom (zwłaszcza że nie powstrzymałem się i zajrzałem w spoilery w wypowiedziach z tej strony  :) )
Tytuł: Odp: Lazarus
Wiadomość wysłana przez: kuba g w Październik 23, 2015, 12:59:01 pm
Podobnie jak kolega wyżej, z niecierpliwością wyczekuję co przyniesie trzeci tom (zwłaszcza że nie powstrzymałem się i zajrzałem w spoilery w wypowiedziach z tej strony  :smile: )


Powtórzę się: będzie tylko lepiej (i te zmieniające się lokacje <3 ).
Tytuł: Odp: Lazarus
Wiadomość wysłana przez: ramirez82 w Październik 23, 2015, 01:49:52 pm
Powtórzę się: będzie tylko lepiej

Nie wątpię, zwłaszcza po tym, jak przekonałem się ile dwójka jest lepsza od jedynki.
Tytuł: Odp: Lazarus
Wiadomość wysłana przez: pioma10 w Październik 23, 2015, 07:18:22 pm

Powtórzę się: będzie tylko lepiej.

Dla mnie niestety trzecia część słabsza od drugiej...
Ale i tak bardzo dobra.
Tytuł: Odp: Lazarus
Wiadomość wysłana przez: JanT w Październik 23, 2015, 11:25:21 pm
Świetny ten drugi tom.  :smile:

Wiadomo coś na ile zeszytów zaplanowana całość?
Tytuł: Odp: Lazarus
Wiadomość wysłana przez: kuba g w Październik 23, 2015, 11:33:43 pm
Świetny ten drugi tom.  :smile:

Wiadomo coś na ile zeszytów zaplanowana całość?


Z tego co pamiętam wywiady to nie ma czegoś takiego jak zaplanowana ilość numerów. Historia ma się rozwijać naturalnie i rozrastać. Więc póki są czytelnicy i Rucka się nie znudzi to będzie wychodzić taśmowo.
Tytuł: Odp: Lazarus
Wiadomość wysłana przez: Wyszu w Październik 29, 2015, 10:36:18 pm
Po lekturze pierwszego tomu, rozważałem odpuszczenie tej serii. Dobrze że czasami zdrowy rozsądek podpowiada mi "daj szanse, po drugim tomie zdecydujesz".
Drugi tom świetny ! Narracja, retrospekcje, nowi bohaterowie, emocje, klimat... :)

Cieszę się że nie odpuściłem i już odpuszczać nie mam zamiaru :)
Tytuł: Odp: Lazarus
Wiadomość wysłana przez: Itachi w Listopad 26, 2015, 07:07:26 pm
Przychylam się do pozytywnych opinii o tomie drugim. Cenię komiksy, w których wszystko jest zaplanowane od początku do końca i wszystkie wydarzenia w finalnym punkcie tworzą spójną całość, a czytelnik podczas czytania ma możliwość obserwacji wszystkich bohaterów. Jedyna zawód to zbyt krótkie czerpanie przyjemności z Lazarusa, oczekiwanie dobre kilka miesięcy na kolejny tom, a później pochłonięcie albumu w kilkadziesiąt minut to słaby układ. Szykuje się konkurencja od Muchy w postaci Bękartów z południa. Już nie mogę się doczekać!
Tytuł: Odp: Lazarus
Wiadomość wysłana przez: amsterdream w Grudzień 30, 2015, 02:25:22 pm
Przeczytałem drugi tom i nie widzę żadnej zwyżki formy. Nie zrozumcie mnie źle, według mnie to jest dobry komiks, który warto przeczytać i mieć na półce, ale nie do końca zagrały w nim wszystkie składowe. Rucka próbuje wykreować realistyczny świat a co jakiś czas pojawiają się tu sceny niczym z filmów akcji z Seagalem, które kompletnie wybijały mnie z rytmu.
Spoiler: pokaż
Pięciu uzbrojonych po zęby bandytów atakuje rodzinę Barretów, Joe unieszkodliwia ich wszystkich (z małą pomocą) podczas gdy sam tylko obrywa w rękę. Seems legit. Szczytem absurdu jest scena zamykająca ten tom. Terrorysta zamiast od razu się wysadzić bezsensownie podchodzi do Forever żeby ta miała szansę mu wyrwać zapalnik po czym ostatecznie ginie od ciosu nożem w plecy od wycieńczonej Casey, która wcześniej dostała kilkanaście ciosów nożem w brzuch (sic!) w miejscu oddalonym o kilkaset metrów.
Sam świat też wydaje się grubymi nićmi szyty, aż dziwne, że ludzie się nie zbuntowali i odpowiada im rola niewolników. Brakuje też wśród rodziny Carlyle jakiejś postaci którą dałoby się polubić, wszyscy są strasznie antypatyczni. Mimo narzekań po następny tom sięgnę bo coś w sobie ten komiks ma.
Tytuł: Odp: Lazarus
Wiadomość wysłana przez: kuba g w Grudzień 30, 2015, 02:27:41 pm
Brakuje też wśród rodziny Carlyle jakiejś postaci którą dałoby się polubić, wszyscy są strasznie antypatyczni.


Eee... po co? Serio? Po cholerę w takiej wizji świata i tej rodziny postać, którą koniecznie musisz lubić? To naprawdę mnie ciekawi, zawsze gdy czytam, że ktoś nie może "polubić" postaci z dowolnego tam dzieła. Z chęcią się dowiem jaka przyświecała temu logika.
Tytuł: Odp: Lazarus
Wiadomość wysłana przez: amsterdream w Grudzień 30, 2015, 02:45:36 pm
Jeżeli lubię jakieś postaci to ich los bardziej mnie obchodzi przez co lektura mocniej mnie wciąga i trzyma w większym napięciu.
Tytuł: Odp: Lazarus
Wiadomość wysłana przez: kuba g w Grudzień 30, 2015, 02:55:45 pm
No ok, rozumiem, choć nie umiem tak konsumować historii.
Tytuł: Odp: Lazarus
Wiadomość wysłana przez: ramirez82 w Grudzień 30, 2015, 03:22:48 pm
Brakuje też wśród rodziny Carlyle jakiejś postaci którą dałoby się polubić, wszyscy są strasznie antypatyczni.

Nie przypasowała Tobie Forever? Może nie jest to postać, którą da się lubić w takim sensie jak kreowane przez Sandre Bulock dziewczyny z sąsiedztwa, czy poczciwców granych przez Toma Hanksa, ale ta twarda babka, stworzona do roli posłusznego Łazarza, to dla mnie idealna protagonistka takiej serii... czego chcieć więcej?
Tytuł: Odp: Lazarus
Wiadomość wysłana przez: amsterdream w Grudzień 30, 2015, 05:18:12 pm
Forever ma zadatki na ciekawą postać, ale na obecnym etapie to jest zwykły piesek na posyłki bez własnego zdania.
Tytuł: Odp: Lazarus
Wiadomość wysłana przez: kuba g w Grudzień 30, 2015, 05:23:25 pm
Forever ma zadatki na ciekawą postać, ale na obecnym etapie to jest zwykły piesek na posyłki bez własnego zdania.


Przecież dokładnie o to chodzi w tej postaci, ona ma powoli wychodzić z indoktrynacji i nabywać autonomicznego charakteru. Serio, zaczyna to wyglądać nie tak jakby komiks miał wady tylko nie widzisz tego co stanowi jego treść i sens.

stworzona do roli posłusznego Łazarza

Da się? Da.
Tytuł: Odp: Lazarus
Wiadomość wysłana przez: ramirez82 w Grudzień 30, 2015, 05:24:42 pm
No jest pieskiem na posylki, do tego byla szkolona, ale czy jej sumienie nie czyni z niej interesujacej postaci?
Tytuł: Odp: Lazarus
Wiadomość wysłana przez: amsterdream w Grudzień 30, 2015, 06:45:49 pm


Przecież dokładnie o to chodzi w tej postaci, ona ma powoli wychodzić z indoktrynacji i nabywać autonomicznego charakteru. Serio, zaczyna to wyglądać nie tak jakby komiks miał wady tylko nie widzisz tego co stanowi jego treść i sens.


Ale ja to widzę. I nie robi to na mnie wrażenia. Szczerze mówiąc to nie rozumiem skąd ten atak. Napisałem opinię, że komiks mi się nawet podobał, ale kilka rzeczy nie do końca zagrało a ty chcesz mi wmówić, że to przez to, że nie widzę co stanowi jego sens. Każdy ma inną wrażliwość komiksową i zwraca uwagę na zupełnie inne rzeczy i szczegóły.
Tytuł: Odp: Lazarus
Wiadomość wysłana przez: kuba g w Grudzień 30, 2015, 07:00:34 pm
I nie robi to na mnie wrażenia.


Ja to rozumiem, to nie atak, tylko jedną rzecz, przedstawiasz jako wadę coś co jest jednym z podstawowych założeń tego świata, ba, jest głównym fundamentem tej historii (logicznie zaprezentowany i rozwijany, po ostatni aktualny numer) przez co jestem potężnie skonsternowany Twoją opinią i polemizuję (bo od tego jest forum, nie ma co zbywać polemik inną "wrażliwością").

Nigdzie nie widzę "nie znasz się i szczym ryj" żeby od razu atakiem afiszować.
Tytuł: Odp: Lazarus
Wiadomość wysłana przez: amsterdream w Grudzień 30, 2015, 07:33:42 pm
Ok, jest to fundament, ale czy to od razu ma znaczyć, że musi mi się on podobać? Do Ciebie wizja świata i postaci wykreowanych przez Ruckę trafiła, do mnie nie do końca. I dlatego nigdy nie będziemy odbierać tego komiksu w podobny sposób.
Tytuł: Odp: Lazarus
Wiadomość wysłana przez: rzem w Grudzień 30, 2015, 07:45:29 pm
Czytam tylko polskie wydanie, ale i tak wiem, że Forever się zmieni, a powolność tego procesu to tylko plus dla opowieści. Ten sms (czy też to był email) musi ją nieco odwarunkować. Co do lubienia tej czy innych postaci, to już nie da się oceniać- kwestia indywidualnego odbioru i oczekiwań. Ja na przykład nie oczekuję polubienia bohatera, a w zasadzie jest mi to obojętne, ale rozumiem, jeśli dla kogoś jest to ważny element.
Tytuł: Odp: Lazarus
Wiadomość wysłana przez: kenji w Styczeń 31, 2016, 08:06:12 pm
A ja nie podzielam zachwytu większości.
Fakt - komiks czytało się sprawnie. Ale to jedyna jego zaleta.
Rysunki nie do końca do mnie przemawiały - ale to wiadomo , kwestia gustu.
Dla mnie ten komiks jest nijaki... emocji jak na lekarstwo . A do tego ta ostatnia scena w 2 tomie , gdzie główna bohaterka jest atakowana przez nazwijmy to rebelianta...
Ależ to jest .... infantylne.
Chyba nie dotrwam do kolejnej części


A kilka dni wcześniej przeczytałem inną pracę tego scenarzysty  - Za królową i ojczyznę i byłem zachwycony.
Szkoda że tylko 3 tomy..
Tytuł: Odp: Lazarus
Wiadomość wysłana przez: donTomaszek w Luty 04, 2016, 12:28:10 pm
Jestem po lekturze Lazarus vol.4 Poison.
W bardzo duzym skrocie oraz bez spoilerow -> wiecej, mocniej, szybciej. Conclave bylo super, ale 4 jest chyba od teraz moim ulubionym, naszpikowanym akcja az do ostatniego kadru, tomem tej serii. Natomiast sama seria - jedna z najlepszych amerykanskich serii jakie czytam.
Kto czyta w oryginale niech nie czeka, a kto czeka na wersje PL niech cierpi.
 :badgrin:
Tytuł: Odp: Lazarus
Wiadomość wysłana przez: kuba g w Luty 04, 2016, 12:33:54 pm
Ja bym dodał jeszcze jedną rzecz - jestem fanem tego karykaturalnego przedstawienia reżimu Hocka.
Tytuł: Odp: Lazarus
Wiadomość wysłana przez: spence w Luty 05, 2016, 03:53:46 am
A kilka dni wcześniej przeczytałem inną pracę tego scenarzysty  - Za królową i ojczyznę i byłem zachwycony.
Szkoda że tylko 3 tomy..
Więcej jest tylko po angielsku, plus książki ale zdaje się, że i po polsku wyszły Odtajnione.
Tytuł: Odp: Lazarus
Wiadomość wysłana przez: kenji w Luty 05, 2016, 08:05:50 am
Tak wiem. Nawet spróbowałem czytać wersje elektroniczną po angielsku , ale niestety ... Jestem w tym trochę za słaby.


A odpowiedź od Taurusa jest trochę enigmatyczna:


" 9. Czy pojawia sie kolejne tomy Queen &Country??[/size] Nie wiemy. Cały czas mamy tę serię w pamięci ale co i rusz pojawiają się inne ciekawsze dla nas rzeczy."




i wydaje mi się że czas działa na niekorzyść tej serii. Czyli jak nie mają w planach kontynuować w tym roku, to raczej już w ogóle...
Tytuł: Odp: Lazarus
Wiadomość wysłana przez: kickic w Luty 05, 2016, 10:08:37 am

Przeczytałem drugi tom i nie widzę żadnej zwyżki formy. Nie zrozumcie mnie źle, według mnie to jest dobry komiks, który warto przeczytać i mieć na półce, ale nie do końca zagrały w nim wszystkie składowe. Rucka próbuje wykreować realistyczny świat a co jakiś czas pojawiają się tu sceny niczym z filmów akcji z Seagalem, które kompletnie wybijały mnie z rytmu.
Spoiler: pokaż
Pięciu uzbrojonych po zęby bandytów atakuje rodzinę Barretów, Joe unieszkodliwia ich wszystkich (z małą pomocą) podczas gdy sam tylko obrywa w rękę. Seems legit. Szczytem absurdu jest scena zamykająca ten tom. Terrorysta zamiast od razu się wysadzić bezsensownie podchodzi do Forever żeby ta miała szansę mu wyrwać zapalnik po czym ostatecznie ginie od ciosu nożem w plecy od wycieńczonej Casey, która wcześniej dostała kilkanaście ciosów nożem w brzuch (sic!) w miejscu oddalonym o kilkaset metrów.

Spoiler: pokaż



Nie pierwszy raz, przeciwnicy chętnie podchodzą do Forever na wyciągnięcie ręki, żeby dać się zabić.
Od początku coś mi nie grało w tym komiksie, organizacja stosuje przeróżne techniki wyciągania informacji (siłowe, narkotyki, przekupstwo), ale w sytuacji krytycznej, która wymagała przesłuchania bo ich własny pracownik przyznaje się do udziału w spisku, dopiero po natychmiastowym rozstrzelaniu sprawdzają jakie ten człowiek miał powiązania, przeszukują mieszkanie itd. Nikt nie wpadł na pomysł, żeby przed egzekucją wypytać go o szczegóły i nikt nie miał zastrzeżeń do takiego postępowania w trakcie składania raportu przez Forever.
Tytuł: Odp: Lazarus
Wiadomość wysłana przez: Murazor w Maj 24, 2016, 01:32:16 pm
Trzeci tom i tytułowe konklawe dużo ciekawsze niż wcześniejszy tom, zarysowuję się coraz wyraźniej główna fabuła. Trochę więcej intryg i polityki. Gdzieś wyczytałem trafne, moim zdaniem, porównanie Forever i innych łazarzy do wiedźminów. Walka na miecze, modyfikacje genetyczne czy brak lub osłabienie uczuć. Jako fan cyklu wiedźmińskiego łaskawszym okiem patrzę na serię. W tomie trzecim walki jest więcej, dzięki czemu jest bardziej dynamiczny. Jeżeli komuś podobały się pierwsze tomy to na Konklawe też się nie zawiedzie. Jeżeli się nie podobały, to no cóż.. nie zmieni zdania  :wink:
Tytuł: Odp: Lazarus
Wiadomość wysłana przez: Wolf85 w Sierpień 30, 2016, 09:06:05 pm
Jaram się bardziej niż jakimś tam WKKDC:
https://www.sklep.gildia.pl/komiksy/314101-lazarus-4-trucizna
:smile:
Tytuł: Odp: Lazarus
Wiadomość wysłana przez: pucek_miszcz w Sierpień 30, 2016, 09:50:05 pm
Ja też, po 3. tomie po prostu nie mogę się doczekać kolejnego! No i Locke&Key, ale to chyba w tym samym czasie wyjdzie. Przełom września/października to ciężki okres dla portfela ale wspaniały dla nas :D
Tytuł: Odp: Lazarus
Wiadomość wysłana przez: kalbaro74 w Sierpień 31, 2016, 03:33:35 pm
A Ja już mam w łapkach 4 tom Lazarusa i zaraz biorę się za czytanie.
Tytuł: Odp: Lazarus
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Wrzesień 05, 2016, 08:05:08 pm
Po pierwszym tomie muszę przyznać, iż fabularnie jest ubożuchno. W zasadzie odnoszę wrażenie, że ktoś tam obejrzał GoT i zwiastuny Dzikiego Gonu, po czym zrobił miks wrzucając "wiedźminów" w świat Martina w konwencji post apo.
Przede wszystkim żadnego wyjaśnienia czegokolwiek - dlaczego po "apokalipsie" rządzą jakieś tam rodziny, skąd to towarzystwo się wzięło (czy to jacyś dawni politycy/wojskowi/gangsterzy), dlaczego Meksykanie dysponują bronią, a Jankesi nie... Pierwszy tom to tak naprawdę fabularna pustynia.
Im dalej w las tym bardziej szczegółowo, czy po prostu ciągle jest "tu i teraz" a "kiedy, gdzie i dlaczego" nie ma żadnego znaczenia?
Nie da się ukryć, że na chwilę obecną z trzech ostatnio rozpoczętych serii (jeszcze "Fatale" i "Velvet") "Lazarus" na razie jest najsłabszy...
Tytuł: Odp: Lazarus
Wiadomość wysłana przez: misiokles w Wrzesień 05, 2016, 10:15:54 pm
Kurcze, piszesz o Old Man Logan :)
Tytuł: Odp: Lazarus
Wiadomość wysłana przez: pioma10 w Wrzesień 06, 2016, 08:28:00 am
Po pierwszym tomie muszę przyznać, iż fabularnie jest ubożuchno. W zasadzie odnoszę wrażenie, że ktoś tam obejrzał GoT i zwiastuny Dzikiego Gonu, po czym zrobił miks wrzucając "wiedźminów" w świat Martina w konwencji post apo.
Przede wszystkim żadnego wyjaśnienia czegokolwiek - dlaczego po "apokalipsie" rządzą jakieś tam rodziny, skąd to towarzystwo się wzięło (czy to jacyś dawni politycy/wojskowi/gangsterzy), dlaczego Meksykanie dysponują bronią, a Jankesi nie... Pierwszy tom to tak naprawdę fabularna pustynia.
Im dalej w las tym bardziej szczegółowo, czy po prostu ciągle jest "tu i teraz" a "kiedy, gdzie i dlaczego" nie ma żadnego znaczenia?
Nie da się ukryć, że na chwilę obecną z trzech ostatnio rozpoczętych serii (jeszcze "Fatale" i "Velvet") "Lazarus" na razie jest najsłabszy...


Bo niestety, ale w wydaniu zbiorczym brak jest dodatków, które są w wydaniu zeszytowym i wyjaśniają wiele z tego do czego miałeś uwagi.
Tytuł: Odp: Lazarus
Wiadomość wysłana przez: mgnesium w Wrzesień 06, 2016, 08:43:33 am

Bo niestety, ale w wydaniu zbiorczym brak jest dodatków, które są w wydaniu zeszytowym i wyjaśniają wiele z tego do czego miałeś uwagi.

a w deluxie są? od dłuższczego czasu zastanawiam się nad zakupem. zdaje mi się że rucka w pierwszym zeszycie pisał, że materiały są na wyłączność dla tego formatu, ale takie postanowienia zawsze lądują w koszu z biegiem czasu.
Tytuł: Odp: Lazarus
Wiadomość wysłana przez: donTomaszek w Wrzesień 06, 2016, 11:31:39 am
Wyszedl taki zeszycik Lazarus Casebook vol.1 ktory zawiera te dodatkowe tresci i wiele wyjasnia.
Tytuł: Odp: Lazarus
Wiadomość wysłana przez: Mawer w Wrzesień 06, 2016, 11:56:20 am
a w deluxie są? od dłuższczego czasu zastanawiam się nad zakupem. zdaje mi się że rucka w pierwszym zeszycie pisał, że materiały są na wyłączność dla tego formatu, ale takie postanowienia zawsze lądują w koszu z biegiem czasu.


Według opisu w deluxie jest zawartość dodatkowa.
Sprawdziłem w Multiversum i wychodzi, że w deluxie jest o 32-strony więcej niż w dwóch zbiorczych tomach.
Tytuł: Odp: Lazarus
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Wrzesień 06, 2016, 02:26:26 pm
Bo niestety, ale w wydaniu zbiorczym brak jest dodatków, które są w wydaniu zeszytowym i wyjaśniają wiele z tego do czego miałeś uwagi.

To w takim razie do bani. Te dodatki są może dostępne gdzieś na sieci, żeby można było poszerzyć wiedzę nt. świata przedstawionego bez narażania się na spoilery, czy też nabywcy polskiego wydania mają przechlapane i niczego się nie dowiedzą dopóki nie zaopatrzą się w oryginał?
Swoją drogą dlaczego u nas nie dało się wydać z owymi dodatkami, skoro ich brak zubaża lekturę...
Tytuł: Odp: Lazarus
Wiadomość wysłana przez: mgnesium w Wrzesień 06, 2016, 03:12:05 pm
Swoją drogą dlaczego u nas nie dało się wydać z owymi dodatkami, skoro ich brak zubaża lekturę...

możnaby zasugerować taurusowi w pytaniach i odpowiedziach wydanie wspomnianego wyżej case files, niemniej zaistniałą sytuację mogą tłumaczyć postanowienia licencyjne - być może wydawnictwo ma zgodę jedynie na przedruk wydań zbiorczych strona w stronę, bez możliwości ingerencji w ich zawartość.

mnie to lotto, po tym co napisał mawer celuję w wydania zagraniczne, ale rozumiem że polskiego czytelnika taki stan rzeczy może irytować (zwłaszcza że akurat te trejdy nie są tanie).
Tytuł: Odp: Lazarus
Wiadomość wysłana przez: Lokus w Wrzesień 06, 2016, 03:16:09 pm
Swoją drogą dlaczego u nas nie dało się wydać z owymi dodatkami, skoro ich brak zubaża lekturę...
Wydanie Taurusa jest 1:1 zgodne z oryginalnym TP, które również nie ma dodatków. Te są zarezerwowane dla wersji zeszytowych oraz deluxe i jest to wspólna zasada dla wszystkich chętnych na licencję, być może za wyjątkiem Francji, która nieco przerobiła oba tomy "Bękartów z południa" (nasze wydanie oparto właśnie na francuskim), więc najwyraźniej jakoś mogli tak zrobić. Aczkolwiek warto podkreślić, że zmiany są czysto kosmetyczne.

Podobnie rzecz ma się w przypadku "Fatale" czy "Sagi" - zeszyty i wersje deluxe zawierają masę dodatków, których polski czytelnik nie dostał. Tyle tylko, że nie są one tak istotne jak te z "Lazarusa".

Zamiast automatycznie psioczyć na wydawcę, proponuję go zapytać czy wyda te dodatki i jeśli nie, to dlaczego. Najlepsza okazja będzie w Łodzi, bo kontakt na fb z wydawcą jest dość trudny.

Ewentualnie można też po prostu wydać te 16zł w ATOM Comics czy Multiversum i kupić sobie "Lazarus Sourcebook #1".

EDIT:
https://www.atomcomics.pl/pl/p/LAZARUS-SOURCEBOOK-1/65382
W Multiversum oczywiście nie ma.
Tytuł: Odp: Lazarus
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Wrzesień 06, 2016, 03:55:33 pm
Zamiast automatycznie psioczyć na wydawcę,

Nie wiem tylko gdzie tu widzisz "psioczenie". Użyłbym raczej określenia "nieukontentowanie". Nie każdy orientuje się w zagadnieniach dot. udostępniania licencji.

Ewentualnie można też po prostu wydać te 16zł w ATOM Comics czy Multiversum i kupić sobie "Lazarus Sourcebook #1".

O. I to już jest przydatna informacja.

W Multiversum oczywiście nie ma.

W Atomie też zresztą nie. ;)
Tytuł: Odp: Lazarus
Wiadomość wysłana przez: Lokus w Wrzesień 06, 2016, 04:32:25 pm
W Atomie też zresztą nie. ;)
Jak wklejałem link, jeszcze było dostępne :)

Okrajanie wersji TP z dodatków jest zjawiskiem dość powszechnym w tytułach od Image i jest to doskonale uzasadnione. Twórcy chcą bowiem dodatkowo nagradzać osoby, dzięki którym seria funkcjonuje (czyli kupujących zeszyty) oraz najbardziej zagorzałych fanów (bo chyba głownie tacy sięgają po wersje deluxe). Zjawisko polegające na olaniu wydań zeszytowych i automatycznym czekaniu na TP niejednokrotnie spuściło w kiblu kilka fajnych tytułów, więc przy takim działaniu autorów podpisuję się obiema rękami.
Tytuł: Odp: Lazarus
Wiadomość wysłana przez: absolutnie w Wrzesień 06, 2016, 06:21:04 pm


Okrajanie wersji TP z dodatków jest zjawiskiem dość powszechnym w tytułach od Image i jest to doskonale uzasadnione. Twórcy chcą bowiem dodatkowo nagradzać osoby, dzięki którym seria funkcjonuje (czyli kupujących zeszyty) oraz najbardziej zagorzałych fanów (bo chyba głownie tacy sięgają po wersje deluxe). Zjawisko polegające na olaniu wydań zeszytowych i automatycznym czekaniu na TP niejednokrotnie spuściło w kiblu kilka fajnych tytułów, więc przy takim działaniu autorów podpisuję się obiema rękami.


Pamiętam czasy, kiedy wydawanie TPB nie było obligatoryjne. Wydanie zbiorcze ukazywało się wtedy i tylko wtedy, gdy sprzedaż zeszytów była odpowiednio wysoka, a tytuł popularny. Dziś też nie ma przymusu, by wydać TPB. I wydawnictwo, i autorzy sami decydują o tym, kiedy i czy w ogóle go wypuścić.
Dlatego mogę zrozumieć publikowanie w zeszytach różnych fajnych dodatków (kubag kiedyś o tym pisał przy okazji rozmowy o komiksach Brubakera i Phillipsa bodajże), wzbogacających publikację, objaśniających kontekst lub będących jeszcze jakimś innym zachwycającym bonusem, ale jednak bonusem. Nie rozumiem jednak - absolutnie - jak można w wydaniu, które z definicji powinno zbierać w jedną calość kompletną opowieść, nie zamieścić tego, co stanowi integralną część owej opowiesci (to tak, jakby "Strażników" Moore'a opublikować bez tych wszystkich uzupełnień i dodatków, ktore pojawiają się pomiędzy kolejnymi częsciami). A już za szczyt hipokryzji uważam tłumaczenie, że to po to, by podnieść sprzedaż zeszytów (które już się sprzedały), a nie po to, by tym samym klientom sprzedać jeszcze raz wydanie zbiorcze, tym razem w wersji DeLuxe, bo w poprzednie zbiorcze jednak nie zbierało wszystkiego.


A już za przykład zupełnego bezhołowia ze strony wydawcy oryginału uważam sprzedawanie takiego okrojonego wydania do krajów, gdzie nie wychodzą te pier***lone zeszyty.

Tytuł: Odp: Lazarus
Wiadomość wysłana przez: Wolf85 w Wrzesień 06, 2016, 06:41:15 pm
Ja np. jestem z tych co kompletnie olewają wydania zeszytowe, od razu czekam na TP. Po prostu nie lubię, bawiłem się tak z Invincible, ale teraz to poczekam do końca. A mimo to nie mam absolutnie pretensji, że takie dodatki istnieją. Więcej, więcej trzeba takich dodatków, w deluxeach i w zeszytówkach. Im większa różnorodność w sprzedaży wydań, tym lepiej, trzeba ludzi zachęcać do nie tylko tych najbardziej ekonomicznych . A co do dodatków - ja to nie specjalnie rozumiem co tam bez tych dodatków jest niezrozumiałe, jak dla mnie wszystko jest fajne, akurat świat jest na tyle opisany w komiksie, żeby miał sens i dało się w nim opowiedzieć tę konkretną historię. Naprawdę nie czuję, że potrzeba tam większej genezy. Co też nie oznacza, że nie nabędę sourcebooka przy jakiej okazji  :biggrin:
Tytuł: Odp: Lazarus
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Wrzesień 06, 2016, 08:32:22 pm
Okrajanie wersji TP z dodatków jest zjawiskiem dość powszechnym w tytułach od Image

I to jest merytoryczna odpowiedź, a nie psioczenie ( :biggrin: ) na dyskutanta, który niekoniecznie się orientuje. :wink:

A już za przykład zupełnego bezhołowia ze strony wydawcy oryginału uważam sprzedawanie takiego okrojonego wydania do krajów, gdzie nie wychodzą te pier***lone zeszyty.

To z kolei jest trafne podsumowanie. Co innego w sytuacji gdy ma się wybór różnych wydań i można podjąć w pełni suwerenną decyzję dot. tego czy dodatki nas interesują czy nie, a co innego gdy na dany kraj dedykowane jest konkretne wydanie i chęć nabycia innego wiąże się z kupowaniem po drugiej stronie oceanu.

A co do dodatków - ja to nie specjalnie rozumiem co tam bez tych dodatków jest niezrozumiałe, jak dla mnie wszystko jest fajne, akurat świat jest na tyle opisany w komiksie, żeby miał sens i dało się w nim opowiedzieć tę konkretną historię. Naprawdę nie czuję, że potrzeba tam większej genezy. Co też nie oznacza, że nie nabędę sourcebooka przy jakiej okazji  :biggrin:

Jak dla mnie świat opisany jest na tyle skrótowo, że nie bardzo wiadomo o co chodzi poza kwestiami najbardziej podstawowymi. Nie wiadomo ani dlaczego wygląda on tak jak wygląda (wiemy tylko o
Spoiler: pokaż
trzęsieniu ziemi w Hollyłodzi
i ani słowa nt. reszty), ani skąd się wzięli i dlaczego rządzą ci którzy rządzą. Pół biedy gdyby to po prostu była koncepcja szkieletowa, tzn. "świat nie musi cię interesować drogi czytelniku, jesteś tu i teraz, ciesz się chwilą", ale jest cała bieda, gdyż jednak twórcy publikują dodatki, które najwyraźniej wpływają na odbiór historii (bo inaczej do czego byłyby potrzebne). No i teraz wracamy do kwestii pt. "nie masz dostępu do zeszytówek to cierp i się domyślaj".
Teraz proszę mi zarzucić psioczenie, ale uważam, że w sytuacji takiej jak nasza dodatki powinny się znaleźć w wydaniu zbiorczym jako integralna część całości. I mogliby za to zażądać więcej sałaty.
Tytuł: Odp: Lazarus
Wiadomość wysłana przez: rzem w Wrzesień 06, 2016, 08:33:25 pm
A ja bez problemu wskoczyłem od razu w środek tego świata i nie potrzebuje wyjaśnień co do okoliczności,  które doprowadziły do przedstawionego w nim stanu rzeczy. A nawet jestem w stanie wyobrazić sobie możliwą logikę zdarzeń leżących u jego podstaw. Dzielenie rządów przez bogate rody, kompletna niemoc i zanik ośrodków państwowych oraz podział ludzi na wąska elitę i pracujące na nie masy to obecny w naszych czasach scenariusz.  Tutaj po prostu popchnięto go do ekstremum.
Tytuł: Odp: Lazarus
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Wrzesień 06, 2016, 08:38:24 pm
Ok. To wyjaśnij mi (bo mnie ta kwestia "żre"), dlaczego to Meksykanie sprzedają Jankesom
Spoiler: pokaż
samoloty
, a nie na odwrót. Bo dla mnie sytuacja jest deczko dziwna i oczekiwałbym wyjaśnienia co takiego się podziało, że świat wygląda tak jak wygląda i dlaczego mamy do czynienia z takim a nie innym handlem.
Przecież nawet nie wiemy
Spoiler: pokaż
jak duża była katastrofa. Regionalna? Globalna?
Historia zainteresowała mnie na tyle, że te wszystkie białe plamy są zwyczajnie irytujące.

Edit: no dobra
Spoiler: pokaż
"świat został podzielony" - czyli raczej globalnie
. Ale pytanie brzmi: co u licha się stało?
Spoiler: pokaż
Meteoryt, tsunami, Trump wygrał wybory?
. Cokolwiek...  :doubt:
Tytuł: Odp: Lazarus
Wiadomość wysłana przez: Wolf85 w Wrzesień 06, 2016, 08:50:53 pm
A pomyślałbyś 30 lat temu, ze Niemcy będą jeździć samochodami produkowanymi w Polsce (to oczywiście lekka przesada, bo to firmy niemieckie produkują w Polsce, ale w tamtych czasach i tak nie do pomyślenia)? Albo zmiany jakim uległa Japonia od lat 50-tych do 80-tych czy 90-tych (produkcja, technologia)? Generalnie usłyszałem jakiś czas temu na szkoleniu w pracy, że świat zmienia się najszybciej w historii. I z każdą chwilą ta szybkość się zwiększa, nie maleje. Lekko przerażające, ale to chyba prawda. Nic nielogicznego w tym świecie Rucki nie widzę, ale nie specjalnie mnie interesuje jego historia, bo nie potrzebna mi w istocie, żeby ekscytować się tymi konkretami które są w komiksie. Zresztą większość fajnych, dobrych sci-fi ma tylko śladowo zarysowany świat, z zazwyczaj kompletnie nieistotną historią. Bo w wielu tego typu historiach, chodzi głównie o pokazanie aktualnych problemów, przykrytych dekoracją przyszłości. Te dodatki to taki bajer, miły fajny, ale nie traktowałbym ich zbyt poważnie (podobnie jak np. tego http://www.ceneo.pl/19470186 ;) )
Tytuł: Odp: Lazarus
Wiadomość wysłana przez: pucek_miszcz w Wrzesień 06, 2016, 08:52:27 pm
No ale ciągnąc to dalej, Amerykanie mogli przenieść swoje fabryki broni za granicę (bo taniej) i tak ich zastała katastrofa.
Tytuł: Odp: Lazarus
Wiadomość wysłana przez: donTomaszek w Wrzesień 06, 2016, 08:53:30 pm
Ale pytanie brzmi: co u licha się stało? 
Spoiler: pokaż
Swiatowa epidemia.
Tytuł: Odp: Lazarus
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Wrzesień 06, 2016, 08:57:44 pm
To jest wielka przesada, bo co innego montownia samochodów a co innego produkcja
Spoiler: pokaż
na potrzeby takich czy innych sił powietrznych
.
Przy czym w porządku: rozumiem Twój punkt widzenia, tylko że z uwagi na fakt wydawania tych nieszczęsnych dodatków mój jest cokolwiek inny. :wink: Nie napisałbym słowa, gdyby tych dodatków nie było. Ale faktem jest również, że z ostatnio czytanych serii jedynie "Lazarus" sprawia wrażenie straszliwie "biednego" pod kątem opisania świata, który to świat jest dosyć różny od naszej rzeczywistości.

No ale ciągnąc to dalej, Amerykanie mogli przenieść swoje fabryki broni za granicę (bo taniej) i tak ich zastała katastrofa.

Sciencie-fiction musi mieć jakieś racjonalne podstawy. ;)

Spoiler: pokaż
Swiatowa epidemia.

Dziękuję. Jednej istotnej plamy mniej. ;)
Tytuł: Odp: Lazarus
Wiadomość wysłana przez: Wolf85 w Wrzesień 06, 2016, 09:12:19 pm
To jest wielka przesada, bo co innego montownia samochodów a co innego produkcja
Spoiler: pokaż
na potrzeby takich czy innych sił powietrznych
.
Ale faktem jest również, że z ostatnio czytanych serii jedynie "Lazarus" sprawia wrażenie straszliwie "biednego" pod kątem opisania świata, który to świat jest dosyć różny od naszej rzeczywistości.
Z wydanych w Polsce? Polska edycja Sagi też nie ma żadnych dodatków (choć w tym przypadku to jakiś dodatkowy opis tego świata to już w ogóle mija się z celem i chyba traktowałbym go jako easter egg)

Sciencie-fiction musi mieć jakieś racjonalne podstawy. :wink:
Eee... nie? A przynajmniej ja ich nie uważam za racjonalne (bo zazwyczaj musiałbym je traktować jako bezwzględnie głupie). W takim Walking Dead nie ma powodu przemiany ludzi w zombie (i nigdy pewnie nie będzie) i to daje dodatkowy smaczek.
Tytuł: Odp: Lazarus
Wiadomość wysłana przez: rzem w Wrzesień 06, 2016, 09:21:05 pm
Jakie racjonalne podstawy ma "Solaris" Lema?
Tytuł: Odp: Lazarus
Wiadomość wysłana przez: Wolf85 w Wrzesień 06, 2016, 09:30:47 pm
A propos racjonalnych podstaw: no psychohistoria z cyklu o Fundacji Asimova. No zawsze mi się chce z tego śmiać jak pomyśle o niej dosłownie. Ale jako szkielet do budowy świata w którym dzieją się historie tego kalibru - rewelka :)
Tytuł: Odp: Lazarus
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Wrzesień 06, 2016, 09:32:46 pm
Ale co wspólnego mają ze sobą wszechświat o którym nie mamy bladego pojęcia ("co chwila" jesteśmy zaskakiwani odkryciami dot. zjawisk, które w świetle dotychczasowej nauki nie powinny mieć miejsca) z ziemską polityką?
Trochę różne przykłady. Zwł., że określenie "sciencie fiction musi mieć racjonalne podstawy" jest cokolwiek ironiczne i odnosi się do teorii nt outsourcingu jankeskiego przemysłu zbrojeniowego, a nie do gatunku jako takiego.

Polska edycja Sagi też nie ma żadnych dodatków (choć w tym przypadku to jakiś dodatkowy opis tego świata to już w ogóle mija się z celem i chyba traktowałbym go jako easter egg)

Tego tytułu jeszcze nie miałem w rękach.
Tytuł: Odp: Lazarus
Wiadomość wysłana przez: Wolf85 w Wrzesień 06, 2016, 09:37:05 pm
Ale co wspólnego mają ze sobą wszechświat o którym nie mamy bladego pojęcia ("co chwila" jesteśmy zaskakiwani odkryciami dot. zjawisk, które w świetle dotychczasowej nauki nie powinny mieć miejsca) z ziemską polityką?
Dla mnie wszystko. W obu przypadkach nie ma żadnego znaczenia bo te światy to tylko scena do napisania uniwersalnej historii. Te dodatki to tylko bajery.
Tytuł: Odp: Lazarus
Wiadomość wysłana przez: pucek_miszcz w Wrzesień 06, 2016, 09:52:37 pm
Trochę różne przykłady. Zwł., że określenie "sciencie fiction musi mieć racjonalne podstawy" jest cokolwiek ironiczne i odnosi się do teorii nt outsourcingu jankeskiego przemysłu zbrojeniowego, a nie do gatunku jako takiego.

Wiesz, amerykańska broń nie jest produkowana w całości w Stanach. Takie Blackhawki są robione u nas w Mielcu. Silniki lotnicze Pratta też. Więc dla mnie nie jest to aż takie S-F, wiadomo, że Meksyk nie ma takiego zaplecza jak my, no ale nie jest trudno sobie wyobrazić żeby za ileś tam lat byli w stanie robić podzespoły albo całe złożenia broni.
Tytuł: Odp: Lazarus
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Wrzesień 06, 2016, 09:57:16 pm
W takim razie muszę przyznać, iż chyba mam gorzej rozbudowaną wyobraźnię.  :doubt:

Żeby nie było już zupełnego OT: sam się sobie dziwię, ale zaczynam rozmyślać nad wydaniem z dodatkami. Rozumiem, że to to:

https://imagecomics.com/comics/releases/lazarus-book-one-hc
https://imagecomics.com/comics/releases/lazarus-the-second-collection-hardcover

Tytuł: Odp: Lazarus
Wiadomość wysłana przez: Wolf85 w Wrzesień 06, 2016, 10:01:41 pm
A to ci już Lokus najlepiej odpowie, albo zajrzyj do niego na blog, tam był kiedyś na pewno rzut okiem na sourcebook.
Tytuł: Odp: Lazarus
Wiadomość wysłana przez: rzem w Wrzesień 06, 2016, 10:02:01 pm
Poczekajcie aż DT dogada się z Meksykiem na jakiś offset w zamian za budowę muru. Zbrojeniòwka w Meksyku to wcale nie tak niemożliwa rzecz.
Tytuł: Odp: Lazarus
Wiadomość wysłana przez: Lokus w Wrzesień 07, 2016, 12:44:44 pm
Dziś też nie ma przymusu, by wydać TPB. I wydawnictwo, i autorzy sami decydują o tym, kiedy i czy w ogóle go wypuścić.
Patrząc na to, że każdy wydawca publikuje wszystko w tp, za wyjątkiem rzeczy, które zebrały zbyt mało zamówień preorderowych, a same historie w komiksach są pisane od razu pod tpb, jakoś trudno mi uwierzyć w te słowa. Zawsze jednak mogę być w tej kwestii niedoinformowany, więc proszę o podanie jakiegoś źródła potwierdzającego tę tezę.

Dlatego mogę zrozumieć publikowanie w zeszytach różnych fajnych dodatków (kubag kiedyś o tym pisał przy okazji rozmowy o komiksach Brubakera i Phillipsa bodajże), wzbogacających publikację, objaśniających kontekst lub będących jeszcze jakimś innym zachwycającym bonusem, ale jednak bonusem. Nie rozumiem jednak - absolutnie - jak można w wydaniu, które z definicji powinno zbierać w jedną calość kompletną opowieść, nie zamieścić tego, co stanowi integralną część owej opowiesci
Tutaj już pójdę we wrażenia osobiste.
Nie do końca rozumiem, dlaczego wszyscy uznali, że dodatki z zeszytowego Lazarusa są totalnie niezbędne do zrozumienia historii? Większość z nich to ciekawostki opisujące przedstawiony świat, lecz są właściwie bez żadnego znaczenia dla głównej fabuły, która skupia się na Forever Carlyle, jej rodzinie oraz wewnętrznych i zewnętrznych problemach domeny. Ok, fajnie jest wiedzieć np. która rodzina rządzi terenami obecnej Mongolii, jak nazywa się kapitan takiej i takiej subdomeny, co doprowadziło do obecnego kształtu świata czy (sic!) dlaczego Meksyk sprzedaje samochody do USA, ale chyba każdy, kto przeczytał chociażby wydania Taurusa wie (chociaż pewnie nie przyzna dla zasady), że ani jedna z tych informacji nie wpływa na fabułę w żaden sposób.

A już za szczyt hipokryzji uważam tłumaczenie, że to po to, by podnieść sprzedaż zeszytów (które już się sprzedały), a nie po to, by tym samym klientom sprzedać jeszcze raz wydanie zbiorcze, tym razem w wersji DeLuxe, bo w poprzednie zbiorcze jednak nie zbierało wszystkiego.
Jak już wspomniałem wcześniej, obecny model rynkowy USA wygląda tak, że twórcom najbardziej musi zależeć na dobrej sprzedaży wersji zeszytowych. Specyfika wydawnictwa Image jest taka, że 90% zadań związanych z publikacją komiksu leży po stronie twórców, włącznie z finansowaniem jego powstawania. Image wykłada kasę na druk i dystrybucję, po czym odbiera około 110% założonej kwoty, zaś reszta trafia do zespołu, który komiks stworzył. Bez wyjątku każdemu twórcy komiksów dla Image zależy przede wszystkim na tym, by dobrze schodziły zeszyty, ponieważ zysk z ich sprzedaży jest pierwszym dochodem z danego tytułu, jedynym w miarę regularnym i to on decyduje o tym, czy twórcy mają za co tworzyć kolejne odsłony. Słaba sprzedaż zeszytów = krótszy żywot serii = mniej tpb. Jeśli hipokryzją nazywa się nagradzanie czytelników zeszytów za to, że to dzięki nim taki Lazarus obecnie już 24 numery i kolejne w zapowiedziach, dzięki czemu zwolennicy tpb także mogą dalej kupować ten komiks w formie zbiorczej, to jak zatem nazwać Pańskie pretensje, panie profesorze?

a nie po to, by tym samym klientom sprzedać jeszcze raz wydanie zbiorcze, tym razem w wersji DeLuxe, bo w poprzednie zbiorcze jednak nie zbierało wszystkiego.
Szczwane lisy Ci twórcy, tylko coś im chyba nie wyszło, patrząc na to, że pierwszy deluxe jeszcze się nie wyprzedał przy swoim kilkutysięcznym nakładzie, zaś same wydania tp z USA mają już sprzedaż na poziomie kilkunastu tysięcy każdy.
Może czytelnicy tp są zbyt głupi, by zauważyć że otrzymali półprodukt?
A może im nie przeszkadza brak mapki świata i przedstawienia timeline, bo i bez tego rozumieją historię?
Zwłaszcza, że...

A już za przykład zupełnego bezhołowia ze strony wydawcy oryginału uważam sprzedawanie takiego okrojonego wydania do krajów, gdzie nie wychodzą te pier***lone zeszyty.
Zerknąłem na półkę, żeby się upewnić. Tak, nadal mam tam wszystkie wydane jak dotąd, te pier***one zeszyty. Znaczy to, że można było je sprowadzić nawet do naszego kraju jak się chciało. I zainteresowało się danym tytułem nieco szybciej, niż cztery lata po jego rynkowej premierze.


EDIT:
Aha. Rzuciłem sobie okiem na spis dodatków z drugiego deluxe. Nie ma tam totalnie niczego ważnego dla fabuły.
Tytuł: Odp: Lazarus
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Wrzesień 07, 2016, 01:40:10 pm
Większość z nich to ciekawostki opisujące przedstawiony świat, lecz są właściwie bez żadnego znaczenia dla głównej fabuły, która skupia się na Forever Carlyle, jej rodzinie oraz wewnętrznych i zewnętrznych problemach domeny. Ok, fajnie jest wiedzieć np. która rodzina rządzi terenami obecnej Mongolii, jak nazywa się kapitan takiej i takiej subdomeny,

W tym momencie chyba trochę przesadzasz. Jak dla mnie mapka była w miarę istotna - dzięki niej wiem, że w grę wchodzi więcej rodzin w USA niż opisane w pierwszym tomie Taurusa. Z fabuły tomu pierwszego to zupełnie nie wynika. Wręcz można zgadywać, iż dawne "Juesej" jest podzielone między dwie rodziny. A dalej już tylko Meksyk.

co doprowadziło do obecnego kształtu świata czy (sic!)

Jeśli taka informacja nie jest istotna, to nie wiem co w takim razie jest istotne.

 
dlaczego Meksyk sprzedaje samochody do USA,

Gdyby Meksyk nie sprzedawał
Spoiler: pokaż
samolotów
do USA to tym samym Forever zapewne nie miałaby po co tłuc się po bezdrożach i negocjować umowy o wymianę dóbr. Ale ponieważ Meksykanie dysponują dobrami ważnymi dla Jankesów to pojawia się pytanie jak to się stało, że nimi dysponują, a Jankesi (przynajmniej ci konkretni) nie.

 
ale chyba każdy, kto przeczytał chociażby wydania Taurusa wie (chociaż pewnie nie przyzna dla zasady), że ani jedna z tych informacji nie wpływa na fabułę w żaden sposób.

Jako posiadacz wydania Taurusa, uważam, iż ostatnie podniesione zagadnienie ma znaczenie dla fabuły. A reszta wynika z mojej wścibstwa. ;) Które z kolei świadczy o jakimś tam zainteresowaniu historią.
Tytuł: Odp: Lazarus
Wiadomość wysłana przez: Lokus w Wrzesień 07, 2016, 02:21:10 pm
Jak dla mnie Lazarus jest opisem losów Forever Carlyle, historią o tajemnicy jej pochodzenia, umieszczoną w konkretnym miejscu i czasie. Uważam, że na kształt fabuły nie wpływa to, czy USA są podzielone między dwie, trzy czy cztery rodziny. Ważny jest konflikt na linii Carlyle-Hock i kto kogo wspiera. To jest wyjaśnione dokładniej bodaj w drugim tomie. Tak samo sądzę, że na kształt fabuły nie wpływa to, iż rodzina Carlyle importuje samoloty z Meksyku. To mógłby być dowolny inny kraj i dowolne inne dobro, efekt przywołanej sceny byłby mniej więcej ten sam.

Zaś co do samego kształtu przedstawionego świata. Nie, nie ma on dla mnie żadnego wpływu na fabułę. Bo przedstawiana historia głównej bohaterki zupełnie nie jest zależna od tego czy świat w jakim funkcjonuje narodził się w wyniku wojny, licznych przewrotów i zamachów czy globalnej epidemii biegunki :smile: Jest masa historii postapokaliptycznych, które w samej fabule tylko półgębkiem wyjaśniają co się stało i mimo to są dobre. Lazarus IMO jest jednym z nich.
Tytuł: Odp: Lazarus
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Wrzesień 07, 2016, 04:01:20 pm
Czyli obaj zostajemy przy swoich opiniach.  :cool:

A te dwa zalinkowane przeze mnie tomy to faktycznie owe "deluxy" z nieprzydatnymi ( :wink: ) dodatkami?
Tytuł: Odp: Lazarus
Wiadomość wysłana przez: Lokus w Wrzesień 07, 2016, 04:11:29 pm
Yup, to one.

W drugim Deluxe jako dodatki masz: zaktualizowane mapy; opis krok po kroku jak powstała choreografia pewnej kluczowej walki; powstawanie jednej z okładek; powstawanie elektronicznych interfejsów i reklam widocznych w zeszytach; galeria reklam z ostatnich stron zeszytów z przypisami; niewykorzystane okładki.
(źródło: forum Avalonu)
Tytuł: Odp: Lazarus
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Wrzesień 07, 2016, 08:20:42 pm
Dziękować.
Tytuł: Odp: Lazarus
Wiadomość wysłana przez: Wolf85 w Wrzesień 27, 2016, 07:50:33 pm
Na świeżo po lekturze 4 tomu: jak to się masakrycznie dobrze czyta, 6/6  :biggrin: .
Tytuł: Odp: Lazarus
Wiadomość wysłana przez: Nemen84 w Styczeń 14, 2017, 09:46:42 am
Zastanawiam się nad wejściem w tą serie, ale nie wiem czy warto skoro jest ona nie skończona i pewnie jeszcze parę lat taka pozostanie? Wiem, że to raczej pytanie o subiektywne odczucia, ale czy ktoś mógłby się w tym temacie wypowiedzieć z własnego doświadczenia? Trochę by mi to pomogło w decyzji;)
Czy historia w tomie 4 lub w 5 (jeśli ktoś czyta zeszyty w oryginale) kończy się jakoś sensownie, że można czekać na ciąg dalszy co najmniej rok? Nie mam dużego doświadczenia z komiksami, ale serie zawsze czytałem w całości, lub jak to jest w przypadku WKKM część jakiegoś runu, który jest względnie zamkniętą historią.
Tak sobie myślę,że jeśli miałbym czytać taką historie jak np. Wielka Wojna Hulka podzielona na 5 części, każda wychodząca co miesiąc (w przypadku Lazarusa, nawet rok) to bym chyba oszalał. Drugi przykład to Sokrates Półpies, gdzie komiks urywa się w trakcie walki dwóch postaci.
Więc, jak to jest z Lazarusem? Bo jeśli taka seria ma się zamknąć w około 15 tomach, każdy wydany co rok to zostaje jeszcze 10 lat czekania na koniec:))) Z drugiej strony zastanawiam się nad Skalpem, którego klimat mniej mnie interesuje, ale przynajmniej seria jest zamknięta i zaraz komplet będzie wydany w Polsce.
Tytuł: Odp: Lazarus
Wiadomość wysłana przez: donTomaszek w Styczeń 14, 2017, 11:25:46 am
Ja czytam na biezaco z oryginalnymi wydaniami zbiorczymi. Lazarus jest jednym z moich ulubionych, obecnie wydawanych tytulow i opoznienia w ogole mi nie przeszkadzaja. Wole poczekac dluzej ale dostac cos na wysokim poziomie niz substytut / polprodukt tylko dlatego, ze terminy gonia. Na razie nie zanosi sie, na to aby seria miala zostac szybko zakonczona i chwala tworcom za to! A nawet jesli, to nie wierze, ze bez jakiegos sensownego zakonczenia.

Wchodzic czy nie wchodzic?
Twoja decyzja, aczkolwiek watpie abys zalowal, jesli zaczniesz przygode z Forever Carlyle. Lektura z pewnoscia wynagrodzi Ci oczekiwanie na kolejne czesci. Klimat, rysunki, dialogi... :wink:
Tytuł: Odp: Lazarus
Wiadomość wysłana przez: Nemen84 w Styczeń 14, 2017, 05:12:27 pm
Dam szanse Lazarusowi, najwyżej się sprzeda;) O fabułę się nie boje, boje się, że komiks urwie się w "połowie dialogu" i na drugą połowę będę czekał rok, zapomnę o całej wcześniejszej historii, stracę wątek i w ogóle cały klimat siądzie... ale spróbuję takiego zabiegu, w końcu masę ludzi tak czyta.
Tytuł: Odp: Lazarus
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Styczeń 14, 2017, 07:45:59 pm
To wtedy czytasz od nowa. ;)
Po Elektrze Asasynce nad którą właśnie siedzę zabieram się za "Velvet" i "Fatale". Pierwsze tomy pamiętam piąte przez dziesiąte zatem czeka mnie ponowna lektura i nie traktuję jej w charakterze dopustu Bożego.  :cool:
Jeśli chodzi o "Lazarus" to na razie czytałem jedynie pierwszy tom, ale na tej nikłej podstawie mogę napisać, że warto dać szansę.
Tytuł: Odp: Lazarus
Wiadomość wysłana przez: gabor2 w Styczeń 14, 2017, 08:37:02 pm
Dla mnie najlepsza seria jaką kupuję, na prawdę polecam! Nawet rysunki Larka, za którym nie przepadam tutaj mi się bardzo podobają.
Tytuł: Odp: Lazarus
Wiadomość wysłana przez: Nemen84 w Styczeń 15, 2017, 03:46:37 pm

Ok, 4 tomy kupione. Zanim znajdę czas, żeby je przeczytać wyjdzie już pewnie 5 :smile:


A dla zainteresowanych (może akurat komuś umknęła ta informacja):
Cytuj
At the start of the series, Rucka estimated it would take between 100 and 150 issues to reach the ending. In May 2016, he revised that number downward, saying Lazarus was "25–30% complete at issue 21"
Tytuł: Odp: Lazarus
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Luty 06, 2017, 08:49:03 pm
O do licha. Tego się nie spodziewałem.
Drugi tom prawie dwa razy lepszy od pierwszego (może z wyj. ostatnich dwóch stron, które wyszły zdecydowanie naiwnie).
I teraz człowieku weź i wykaż samodyscyplinę, żeby z trzecim zaczekać do jutra...  :lol:
Tytuł: Odp: Lazarus
Wiadomość wysłana przez: Mawer w Luty 07, 2017, 12:52:45 pm
Ja również polecam Lazarusa. Jedna z lepszych serii jaką miałem okazję przeczytać. Pozycja obowiązkowa dla fanów klimatów postapokaliptycznych. Dla tej serii sprzedałem polskie wydanie i kupiłem w oryginale, bo uważam, że komiks zasługuje na wydanie w twardej oprawie i w większym formacie z dodatkowymi materiałami, których nie dostaliśmy od Taurusa. Po cichu liczę, że wkrótce pojawi się jakieś info od Legendary TV odnośnie serialu  :roll:
Tytuł: Odp: Lazarus
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Luty 13, 2017, 08:02:40 pm
Coś nie gra ze zmianą kolorów toteż: UWAGA SPOILERY!



Drugi tom narobił mi niesamowitego smaka, a tu... lekki zjazd...
"Konklawe" może i byłoby niezłe, ale o ile "Sąd Boży" to jakaś lekka paranoja (jasne, rozumiem: proces polubowny jest mało malowniczy i nie tak efektowny gdy go rysować, ale żeby o wynikach milionowych/miliardowych sporów decydowali orędownicy???), to "Trucizna" odstawia sens i logikę na boczny tor: najtęższe mózgi rodzinne nie potrafią się pokapować przez kilka miesięcy, że skoro Hock trzymał jednego z nich, to pewnie prześwietlił go od stóp do głowy i po najgłębsze zakamarki RNA i w efekcie trzeba sięgać po nieopierzonego młodziaka, żeby ten po "tytanicznym wysiłku intelektualnym" został House M.D. przyszłości? To prawie jak "Gwiezdne Wrota" i Spader rozwiązujący zagadkę po dwóch tygodniach (ale on był znawcą nielichym).
No i jeszcze "Działa Navarony" Forever: też wysyłacie nieopierzonego rekruta na chwilowo najważniejszą misję wojskową?

Jak po drugim tomie narobiłem sobie dużego apetytu (szczególnie podobały mi się delikatne, ale jednak próby pokazania jak można manipulować dzieckiem i z czym to się może wiązać), tak teraz czuję się nieco zawiedziony. To co prawda nadal jest kawałek dobrego komiksu, ale jednak pewne braki logiczne w tej historii kłują w oczy.
I choć końcówka ostatniego tomu lekko kopie w głowę (przyznaję się bez bicia: nie spodziewałem się, mimo, że w sumie powinienem [FOREVER Carlyle] -, to jednak ten zabieg też może knocić logikę opowieści: skoro mała Forever trzymana jest w zamknięciu to znaczy, że jest tajemnicą; tymczasem jak na dłuższą metę można utrzymać tajemnicę, skoro klony nie mają wspólnych wspomnień i nawet nie wiedzą o sobie? Otoczenie powinno się zorientować, że klon go nie poznaje a ile razy można wciskać bajeczkę np. o amnezji? Zabieg w pierwszej chwili ciekawy (przypomina mi się jeden z odcinków "La Femme Nikita"), ale jak to rozwiązać na dłuższą metę? Zwł., że "nasza" Forever też mogłaby być którąś z kolei Forever?
P.S. Johanna to Cersei pełną gębą.
P.S. 2 Ciekawe jaki system zabezpieczeń zostanie złamany dzięki gałce ocznej jej nieudanego braciszka...  :cool:
Tytuł: Odp: Lazarus
Wiadomość wysłana przez: isteklistek w Luty 13, 2017, 10:03:10 pm
Musiałbym dokładnie doczytać pewne elementy, ale wydaje mi się, że jest wyraźnie zaznaczone, że rodzina Carlyle ma przewagę nad innymi rodzinami, jeżeli chodzi o kwestie medycyny, dlatego powstają dwie kwestie jak ktoś może być bardziej zaawansowany od nich lub ma takie środki, że może im szkodzić na ich działce i czy ma przewagę. Jeżeli chodzi o młodziaka, to w zasadzie tak wygląda zmiana, że przychodzi ktoś z nowym spojrzeniem lub nieszablonowym sposobem myślenia, aby popchnąć do przodu to, co jest lub stworzyć coś zupełnie nowego.

O ile pamiętam to ważne są sojusze i wzajemny wywiad na temat rodzin, aby nie doszło do sytuacji, że jedna rodzina jest w stanie zdominować i pokonać wszystkie razem, dlatego wszystkie przewagi są trzymane w ścisłej tajemnicy, a gdyby wyszło na jaw, że ktoś wypracował sobie za mocną przewagę, to reszta by się zjednoczyła by ich zniszczyć. Jak najmniejszy krąg zaufania nie jest niczym zaskakującym, a raczej czymś koniecznym, chyba jest tak, że nawet poszczególni członkowie rodziny mają różne informacje i różny zakres dostępu.
Tytuł: Odp: Lazarus
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Luty 19, 2017, 10:36:04 pm
Znowu Spoilery.




Musiałbym dokładnie doczytać pewne elementy, ale wydaje mi się, że jest wyraźnie zaznaczone, że rodzina Carlyle ma przewagę nad innymi rodzinami, jeżeli chodzi o kwestie medycyny, dlatego powstają dwie kwestie jak ktoś może być bardziej zaawansowany od nich lub ma takie środki, że może im szkodzić na ich działce i czy ma przewagę.

Nie wiem na ile dobrze działa ich wywiad, ale skoro Hock`ami rządzi koleś będący "doktorem" i jeśli łyka się tam pigułki jak cukierki to raczej należy brać pod uwagę, że mogą "coś" mieć w zanadrzu. To trochę jak z Koreą Północną - nie wiesz co dokładnie mają, ale możesz zakładać, że to jest rozszczepialne i bierzesz pod uwagę najgorszą ewentualność.

Jeżeli chodzi o młodziaka, to w zasadzie tak wygląda zmiana, że przychodzi ktoś z nowym spojrzeniem lub nieszablonowym sposobem myślenia, aby popchnąć do przodu to, co jest lub stworzyć coś zupełnie nowego.

Im bardziej się zastanawiałem tym bardziej to mi nie pasowało. Nie wiem (może było o tym, ale wyleciało mi z głowy) ile czasu minęło od awansu tej dwójki. Ale: dziewczyna ledwo awansowała ze starszego szeregowca mimo, że umiejętności posiada, a tymczasem on będąc zwykłym wiejskim chłopakiem, który w drodze "po awans" posługiwał się po raz pierwszy raczej podstawowym sprzętem medycznym (bo jakie znowu fajerwerki mogły mieć zakonnice) w tym samym czasie staje się niemal cenionym specjalistą. Nawet zakładając wysokie IQ i fotograficzną pamięć cały czas mówimy o zaawansowanej wiedzy medycznej, której nie nabywa się w kilka miechów. Naiwne to jak dla mnie.

O ile pamiętam to ważne są sojusze i wzajemny wywiad na temat rodzin, aby nie doszło do sytuacji, że jedna rodzina jest w stanie zdominować i pokonać wszystkie razem, dlatego wszystkie przewagi są trzymane w ścisłej tajemnicy, a gdyby wyszło na jaw, że ktoś wypracował sobie za mocną przewagę, to reszta by się zjednoczyła by ich zniszczyć. Jak najmniejszy krąg zaufania nie jest niczym zaskakującym, a raczej czymś koniecznym, chyba jest tak, że nawet poszczególni członkowie rodziny mają różne informacje i różny zakres dostępu.

Tutaj albo nie zrozumieliśmy się albo wyraziłem się nieprecyzyjnie: szło mi o to, że mała Forever dorośnie. Bez wspomnień swojej poprzedniczki. A tymczasem "nasza" Forever ma znajomych, ma jakiś tam swój "love interest" i ogólnie trochę ludzi ją zna. I nie da się tak po prostu "zniknąć ją" na kilka lat, a później wystawić następczynię i twierdzić, że to ta sama osoba. Czyli na dłuższą metę fakt możliwości klonowania jest nie do utrzymania w tajemnicy. Zatem albo mała Forever jest pierwszą następczynią pierwszej/oryginalnej i nie mającej precedensu "naszej" F. albo historia może zawierać wielką lukę logiczną. Bo przecież chodzi o to, żeby następczyni zastąpiła poprzedniczkę i działała wśród ludzi w terenie. To już bardziej sensownie by było, gdyby mała była np. zielonookim rudzielcem i nazywała się (bo ja wiem...) Irony Carlyle.  :lol:
Wtedy byłaby po prostu następnym Łazarzem, co do którego nie idzie się domyśleć, że ileś tam procent jej genotypu zostało sklonowane, a dla niepoznaki zmieniono jedynie szczegóły. Tyle, że nie byłoby efektownego zakończenia zeszytu.
Tytuł: Odp: Lazarus
Wiadomość wysłana przez: szulig w Wrzesień 29, 2017, 02:29:52 pm
Amazon zamówił serial Lazarus