gildia.pl

Gildia Historii (www.historia.gildia.pl) => Forum Historii => Wątek zaczęty przez: Gollum w Maj 04, 2003, 03:50:38 pm

Tytuł: Bohater czy wróg?
Wiadomość wysłana przez: Gollum w Maj 04, 2003, 03:50:38 pm
Dla nas i Francuzów Napoleon to wielki bohater. Z kolei Niemcy, Czesi, Anglicy, Rosjanie i jeszcze parę innych narodów ma go za jednego z największych wrogów w historii.
Cromwell jest czczony przez Anglików, a w Irlandii staszono nim dzieci.
Jagiełłę umieszczamy na banknotach, a Litwini mają go za pospolitego zdrajcę.
Przykłady można mnożyć.
Czy jest szansa, by te same osoby były w różnych krajach jednakowo traktowane przez historię?
Tytuł: Bohater czy wróg?
Wiadomość wysłana przez: Ayers w Maj 04, 2003, 04:41:23 pm
Według mnie jest to nie możliwe. Świat jest podzielony kulturowo, religijnie, historia każdego kraju inaczej określa bohaterów i wrogów.
Tak jak już tu Gollum zaznaczył każde państwo ma innych bohaterów i wrogów. Gdyby nie było wojen przez całą historię cywilizacji człowieka, wtedy nie byłoby wrogów. Ale wiadomo, że ludzie nie potrafią jakoś żyć bez sporów. Normalne jest więc że każdy będzie inaczej postrzegać daną postać, która w jakiś sposób wpłynęła na historię. Nawet papież chyba nie będzie postrzegany jednakowo wszędzie, chociaż... bardzo się stara :).
Tytuł: Bohater czy wróg?
Wiadomość wysłana przez: Gollum w Maj 05, 2003, 08:20:17 am
Próby wszakże są. Działają jakieś komisje między państwowe ustalające treści podręcznikowe, bodajże polsko-niemiecka, rosyjska, litewska i chyba ukraińska.
Jest wszakże duży opór. Np. jakiekolwiek sugestie ze strony sąsiadów, że AK współpracowało z Niemcami, czy organizowało mordy spotyka się ze świętym oburzeniem naszej strony.
Tytuł: Bohater czy wróg?
Wiadomość wysłana przez: Baldwin w Maj 11, 2003, 07:27:36 pm
Komisje istnieją po to by wyeliminować przekłamania i ustalić historię możliwe taką,by nie stanowiła ona w przyszłości argumentu dla rewizjonistów.
Punktów widzenia na wydarzenia z historii jest tyle ile narodów na świecie razy 3.
Tytuł: Bohater czy wróg?
Wiadomość wysłana przez: Michał Adam Kuc w Maj 12, 2003, 06:28:45 pm
Cytat: "Gollum"
Próby wszakże są. Działają jakieś komisje między państwowe ustalające treści podręcznikowe, bodajże polsko-niemiecka, rosyjska, litewska i chyba ukraińska.
Jest wszakże duży opór. Np. jakiekolwiek sugestie ze strony sąsiadów, że AK współpracowało z Niemcami, czy organizowało mordy spotyka się ze świętym oburzeniem naszej strony.


Polsko-niemiecka komisja pracuje całkiem nienajgorzej, chociaż jakiekolwiek ustalenie rodzi się tam w niemożebnych bólach. Ale czegoż możemy się spodziewać jeżeli po polskiej stronie biorą w niej udział tacy apodyktyczni historycy jak np. M.Biskup, a z niemieckiej U.Arnold (mam nadzieję, że nie pomyliłem nazwiska, a jeśli coś pokręciłem to z góry przepraszam).
Pozostałe komisje to natomiast zwykła kpina.
Pozdrawiam
MAk
Tytuł: Re: Bohater czy wróg?
Wiadomość wysłana przez: SzAjBuS w Maj 13, 2003, 01:05:01 pm
Cytat: "Gollum"
Czy jest szansa, by te same osoby były w różnych krajach jednakowo traktowane przez historię?

Sa, a przykladow nie trzeba specjalnie daleko szukac... patrz nasz papiez Jan Pawel II
Tytuł: Bohater czy wróg?
Wiadomość wysłana przez: Gollum w Maj 13, 2003, 01:43:25 pm
Niespecjalnie bym się zgodził. U nas jest to idol ludowy, którego się wielbi, stawia mu pomniki, nadaje jego imię wszystkiemu co się rusza i nie rusza, ale się absolutnie nie słucha tego, co ma do powiedzenia. W krajach zachodu jest postrzegany jako konserwatysta, który zablokował wiele reform i broni swoich podwładnych pedofilów. W Rosji natomiast jest imperialistą, który chce podbić prawosławne duszyczki za pomocą pieniędzy.
Tytuł: Bohater czy wróg?
Wiadomość wysłana przez: SzAjBuS w Maj 13, 2003, 01:49:52 pm
Moge wiedziec skad masz takie informacje ze tak jest postrezegany. Juz pomijam Polske ale dla wiekszosci krajow np. europy zachodniej papiez postrzegany jest jako 'wielka' osobistosc. Patrz zachodnie media.
Tytuł: Bohater czy wróg?
Wiadomość wysłana przez: Gollum w Maj 13, 2003, 02:01:18 pm
A` propos Polski, bodajże tuż przed ostatnim pobytem w Polsce papieża, w Polityce był bardzo interesujący, choć mocno złośliwy materiał nt. stosunku Polaków do papieża. Zgodziłem się z nim w ponad 90 procentach. Druga rzecz, to wizyta parlamentarzystów minionej kadencji u papieża. Mówił on o tym, że polityk powinien słuzyć ludziom a nie wywyższać się ponad nich. W tej grupie była m.in. niesławnej pamięci pani marszałek Senatu, znana z licznych podróży zagranicznych, i jazd z pełną eskortą na kogutach na zakupy. Po wizycie u papieża nie zmieniła się wcale. Inni też.
Przykładów zachodnich w tej chwili nie pamiętam, ale na pewno będą to opiniotwórcze pisma orientacji lewicowej i liberalnej. Szczególnie krytyczni są tu Niemcy.
Tytuł: Re: Bohater czy wróg?
Wiadomość wysłana przez: OT w Czerwiec 19, 2007, 09:03:45 pm
Cytat: "Gollum"
Czy jest szansa, by te same osoby były w różnych krajach jednakowo traktowane przez historię?


Nie, narody patrzą subiektywnie, z własnej perspektywy. Przykład: Janusz Radziwiłł. Znakomita większość Polaków uważa go za zdrajcę, Litwini - za bohatera narodowego.
Tytuł: Bohater czy wróg?
Wiadomość wysłana przez: Dr.Crane w Czerwiec 21, 2007, 06:41:41 pm
jeszcze sie taki nie narodzil co by wszytkim dogodzil...
Tytuł: Bohater czy wróg?
Wiadomość wysłana przez: X.Viktor w Czerwiec 23, 2007, 12:00:42 pm
Cóż... mam chyba przykład człowieka znienawidzonego w każdym kraju :evil:

Bill Gates
Tytuł: Bohater czy wróg?
Wiadomość wysłana przez: Jaskier w Czerwiec 23, 2007, 02:50:51 pm
Cytat: "X.Viktor"
Cóż... mam chyba przykład człowieka znienawidzonego w każdym kraju :evil:

Bill Gates


chyba wśród nastoletnich anarchistów :roll:
Tytuł: Bohater czy wróg?
Wiadomość wysłana przez: Nehan w Czerwiec 23, 2007, 03:55:55 pm
ja tam go lubię, miły facet

poza tym nie wydaje mi się, by głodujący w Burkinie Faso się nim przejmowali
Tytuł: Bohater czy wróg?
Wiadomość wysłana przez: Dr.Crane w Czerwiec 23, 2007, 07:07:47 pm
Cytat: "X.Viktor"
Cóż... mam chyba przykład człowieka znienawidzonego w każdym kraju :evil:

Bill Gates


A jakiego systemu obecnie uzywasz? Linuksa?
Tytuł: Bohater czy wróg?
Wiadomość wysłana przez: Sirius w Czerwiec 23, 2007, 09:07:49 pm
Dobrze to znam. Wiele osób narzeka na Gatesa i jego "dzieło" a stale używa Windowsa bo nie umie posługiwać sie Linuksem.
Ale doszedłem do wniosku, że nie ma się czym przejmować bo to narzekanie ostatnio modne i nie da się czasem nawet z tymi osobami podyskutować na ten temat.
Tytuł: Bohater czy wróg?
Wiadomość wysłana przez: Ribald w Czerwiec 25, 2007, 08:39:24 pm
Cytat: "Nehan"
ja tam go lubię, miły facet

poza tym nie wydaje mi się, by głodujący w Burkinie Faso się nim przejmowali


zwłaszcza jeśli akurat chwilowo nie głodują dzięki funduszom z jego fundacji
Tytuł: Bohater czy wróg?
Wiadomość wysłana przez: Lu Tzy w Czerwiec 29, 2007, 07:23:57 pm
Cytat: "Gollum"
A` propos Polski, bodajże tuż przed ostatnim pobytem w Polsce papieża, w Polityce był bardzo interesujący, choć mocno złośliwy materiał nt. stosunku Polaków do papieża. Zgodziłem się z nim w ponad 90 procentach. Druga rzecz, to wizyta parlamentarzystów minionej kadencji u papieża. Mówił on o tym, że polityk powinien słuzyć ludziom a nie wywyższać się ponad nich. W tej grupie była m.in. niesławnej pamięci pani marszałek Senatu, znana z licznych podróży zagranicznych, i jazd z pełną eskortą na kogutach na zakupy. Po wizycie u papieża nie zmieniła się wcale. Inni też.
Przykładów zachodnich w tej chwili nie pamiętam, ale na pewno będą to opiniotwórcze pisma orientacji lewicowej i liberalnej. Szczególnie krytyczni są tu Niemcy.

Moge sie pod tym wszystkimi czterema lapami podpisac.
Karol Wojtyla jest baardzo kontrowersyjnym politykiem.
O tym, ze polscy bigoci maja pelne geby Papieza, a le nic z jego slow we lbach, pisal nieodzalowany ks. prof. Jozef Tischner.
O balwochwalczym stosunku do bylego biskupa Rzymu swiadczyc tez moze traktowanie jego literackich prob. Nie wiem, jak jest teraz, na poczatku lat 90tych Wojtyla byl kreowany na kolejnego genialnego katolickiego pisarza-dramaturga. A to nijakie i mdle sa sztuczki.
Po smierci Jana Pawla II mialem az nadto okazji mowic o nim z Brytyjczykami. Kazdy myslal, ze, skorom Polak, to to jest dla mnie szczegolnie wazne (co samo w sobie swiadczy, jaka jest opinia o Wojtyle i jego polskim kulcie). Ze ja sam szczegolnie tej postaci nie cenie, zawsze wywiazywala sie pouczajaca rozmowa. Efekty mozna usrednic tak: JPII byl dobrym czlowiekiem (tu moje ???), wybitnym politykiem (moje TAK) i kiepskim raczej papiezem (TAK).

A tak zupelnie na temat: nie da sie znalezc bohatera dla wszystkich. Kazdy wybitnie skuteczny polityk zrobil kuku sasiedniej nacji. Nawet naukowcy nie sa ok; w USA Karol Darwin jest postacia kontrowersyjna. Tatus obecnego prezydenta stwierdzil, ze nie mozna byc patriota, nie wierzac w boga; to jeszcze bardziej ogranicza pole poszukiwan.
Einstein byl Zydem. Odpada. Turing byl gejem; nawet przez to popelnil samobojstwo. Odpada.
Kant byl mizoginem straszliwym. Odpada.

Podawajcie typy, to moze byc zabawne.



P.S. Bilu Brama.... No nie lubie go, wlasnie dla tego, ze zmonopolizowal rynek systemow operacyjnych tak skutecznie, ze nie mam zadnej wygodnej alternatywy, i wykorzystuje to, olewajac potrzeby odbiorcow.
Tytuł: Bohater czy wróg?
Wiadomość wysłana przez: Radan w Październik 04, 2007, 04:01:38 pm
Myślę, że jednak jest postać historyczna, wobec której wszyscy (nie licząc neonazistów) mają podobne zdanie: Adolf Hitler.

Ale głowy nie dam.
Tytuł: Bohater czy wróg?
Wiadomość wysłana przez: OT w Październik 04, 2007, 04:37:37 pm
Cytat: "radan"
Myślę, że jednak jest postać historyczna, wobec której wszyscy (nie licząc neonazistów) mają podobne zdanie: Adolf Hitler.

Ale głowy nie dam.


Przecież wielu (nawet Polaków) uważa go za geniusza (całkowicie niesłusznie)!
Tytuł: Bohater czy wróg?
Wiadomość wysłana przez: Sirius w Październik 04, 2007, 04:42:58 pm
Myślę, że znalazły by się jeszcze więcej osób, ale to raczej skrajne przypadki. Jednak nie można powiedzieć, że wszyscy go nie lubią bo ktoś by się znalazł na pewno.
Ale nie szukając daleko to taki np. Kopernik chyba nikomu obecnie nie przeszkadza i nikt nic do niego nie ma?
Tytuł: Bohater czy wróg?
Wiadomość wysłana przez: OT w Październik 04, 2007, 05:56:52 pm
Cytuj
Myślę, że znalazły by się jeszcze więcej osób, ale to raczej skrajne przypadki. Jednak nie można powiedzieć, że wszyscy go nie lubią bo ktoś by się znalazł na pewno.


Bierzemy pod uwagę wszystkich ludzi - a na pewno znajdzie się taki, który Hitlera ma za idola (np. klon Idi Amina :roll: ).

Cytuj
Ale nie szukając daleko to taki np. Kopernik chyba nikomu obecnie nie przeszkadza i nikt nic do niego nie ma?


Ja tam sondaży nie przeprowadzam, ale może znajdą się tacy co nie uznają teorii heliocentrycznej (nie wiem, jakiś Pigmej czy Buszmen)? :D
Tytuł: Bohater czy wróg?
Wiadomość wysłana przez: Sirius w Październik 04, 2007, 09:33:01 pm
Nawet jeśli nie zna się lub nie uznaje teorii heliocentrycznej, nie trzeba od razu nie lubić Kopernika ;)
Tytuł: Bohater czy wróg?
Wiadomość wysłana przez: Radan w Październik 04, 2007, 10:07:22 pm
Cytat: "OT"
Cytuj
Myślę, że znalazły by się jeszcze więcej osób, ale to raczej skrajne przypadki. Jednak nie można powiedzieć, że wszyscy go nie lubią bo ktoś by się znalazł na pewno.


Bierzemy pod uwagę wszystkich ludzi - a na pewno znajdzie się taki, który Hitlera ma za idola (np. klon Idi Amina :roll: ).



Myślałem, że mówimy o narodach, a nie konkretnych osobach. Jeśli mamy znaleźć człowieka, którego wszyscy lubią/ nie lubią, to raczej nam się to nie uda.
Tytuł: Bohater czy wróg?
Wiadomość wysłana przez: OT w Październik 05, 2007, 05:44:54 am
Cytat: "radan"
Cytat: "OT"
Cytuj
Myślę, że znalazły by się jeszcze więcej osób, ale to raczej skrajne przypadki. Jednak nie można powiedzieć, że wszyscy go nie lubią bo ktoś by się znalazł na pewno.


Bierzemy pod uwagę wszystkich ludzi - a na pewno znajdzie się taki, który Hitlera ma za idola (np. klon Idi Amina :roll: ).



Myślałem, że mówimy o narodach, a nie konkretnych osobach. Jeśli mamy znaleźć człowieka, którego wszyscy lubią/ nie lubią, to raczej nam się to nie uda.


Jeśli mówimy o narodach - to ok. W większości ludzie uznają go za tyrana itp. jednak z tego co obserwuję na forach internetowych to czasami dochodzące do 25% opinie o Hitlerze, to opinie jak najbardziej pozytywne - uznające go za geniusza (antysemityzm to co innego).