gildia.pl
Gildia Muzyki (www.muzyka.gildia.pl) => Forum Muzyki => Wątek zaczęty przez: Raven w Wrzesień 15, 2003, 04:59:59 pm
-
Wielkimi krokami zbliża się do nas koncert Heloween'a. Znacie ich? co sądzicie o ich muzyce, czy według was to kolejny nudny schematyczny hard rockowy zespół czy to jednak coś nowego i oryginalnego?
-
Znam, absolutnie nie naleze do ich zwolennikow anie do przeciwnikow, przesluchalem ponoc najlepsze plyty: Walls Of Rechiho oraz Ktoregos Keepera, ale jedno powiem kawalek I Want Out podoba mi sie bardzo. To Tyle, na kocert sie nei wybieram.
-
Jak można nazwać H. hardrockiem? :D
-
Jak można nazwać H. hardrockiem? :D
Też sie nad tym zastanawiam... :?:
-
Ktoś kiedyś muzykę taką jak oni grają (a przynajmniej grali, bo ich nowych dzieł nie znam) nazwał heavy aluminium. Czyli-disco ubrane w metalowe dźwięki.
Ja mam nieco inne zdanie, przynajmniej o ich początkowych płytach. To klasyczny metal energetyzujący.
Mnie się najbardziej podoba "Halloween", ocierający się o symfonik.
-
heh,nie dosc ze hard rock to na dodatek schematyczny hard rock,ja rozumiem ze nie jestesmy zwolennikami szyfladek ale pewnych granic przekraczac sie nie powinno
a co do halloween to juz chyba nie raz sie wypowiadalem i chyba nie musze powtarzac ze to kupa maksymalna
a porownanie z disco jak najbardziej trafne,mi brzmienie kojarzy sie z takim typowym disco z lat 80,wiem ze halloween nie sa jedyna kapela tak brzmiaca ale oni sa w tym mistrzami :)
-
Mi sie osobiście Heloween bardzo podoba, ale na koncert chyba sie nie wybiore. (Krucho z budrzetem.)
A apropo Hard Rock'u, to powiem tak, ze takim mianem określają sami sie Iron maiden, a to dosyć podobna muza.
-
Jak można nazwać H. hardrockiem? :D
No cóż, przykro mi jeśli swoją wypowiedzią uraziłem jakiegoś fana ,,prawdziwego " hard rocka. Tym nie mniej zespoły tego pokroju zawsze odbierałem jako rocka, bo określenie ,,power metal" itp. niezbyt mi do nich pasowało. Chociaż może się mylę...
A co do porównania do disco z lat 80, to można w ten sposób powiedzieć o naprawdę bardzo wielu dobrych zespołach. No ale to już tylko kwestia sposobu w jaki odbieramy muzykę.
Pozdrawiam!
-
Powiedzieć wam czym taki Helloween różni sie od Disco. odpowiedz jest bardzo prosta. kolesie, którzy komponowali takie Disco, do piet nie dorównywali w technice gitarzystom w takich zespołach jak Heloween.
Proste.
-
zauwazylem ze argument:"a tamci to by nie zagrali na gitarze jak ten" jest jednym z ulubionych przez milosnikow ciezkiego grania,ale o ile dobrze pamietam to 3/4 skladu takiej abby naprzyklad ukonczylo szkoly muzyczne,czy to samo mozna powiedziec o muzykach helloween?
-
Kurde stary nawet nie probuj porownywac genialnej Abby do Helloween! :o)
-
Ciekawy jak by brzmiały covery Abby wykonane przez zespoły metalowe... :)))
Niestety argument ,że panowie z heloweena nie ukończyli szkoły muzycznej jakoś do mnie nie przemawia. Ilu obecnie znanych muzyków taką szkołę ukończło ,a ilu zaczynało właśnie od założenia jakiegoś niedużego amatorskiego zespołu na własną rękę. :roll:
Poza tym Heloween swoich piosenek nie robi (przynajmniej według mnie) do końca na poważnie. (Jak mogą być poważni goście z dynią w Logo :D :D :D ) Ich muzyka jest i ma być lekka i odprężająca!
-
Ciekawy jak by brzmiały covery Abby wykonane przez zespoły metalowe... ))
helloween nagralo jakis numer abby o ile dobrze pamietam
Niestety argument ,że panowie z heloweena nie ukończyli szkoły muzycznej jakoś do mnie nie przemawia. Ilu obecnie znanych muzyków taką szkołę ukończło ,a ilu zaczynało właśnie od założenia jakiegoś niedużego amatorskiego zespołu na własną rękę.
oczywiscie ze to zaden argument,nie mozna do muzyki podchodzic w ten sposob,pokazalem jedynie ze argument o technice gitarzystow takze zbyt madry nie jest,trzeba byc niezlym zboczurem zeby sluchajac muzyki zwracac przede wszystkim uwage na technike gitarzystow,
-
helloween nagralo jakis numer abby o ile dobrze pamietam
Nie tlyko oni, ale dokladnie nie pamietam kto
oczywiscie ze to zaden argument,nie mozna do muzyki podchodzic w ten sposob,pokazalem jedynie ze argument o technice gitarzystow takze zbyt madry nie jest,trzeba byc niezlym zboczurem zeby sluchajac muzyki zwracac przede wszystkim uwage na technike gitarzystow,
pierwszy raz sie z Toba zgodze
-
Bezsensem jest mowienie ze ktos jest dobrym muzykiem bo jest dobry od storny technicznej. Ja sie znam na malowaniu, wiem jak nalezy zakonserwowac plotno, jak nakaldac farby... czy to znaczy ze jestem zajebistym malazem od storny technicznej? (zaznaczam ze zdolnosci plastycznych nie mam praktycznie wcale)
-
no tak ravenie, czyli tylko my idziemy?
ale ktoś mówił tutaj, że helloween brzmi jak Disco? to chyba panowie sk8 maszczą się za moją obecność na temacie "fajne hh zasłyszałem"
z tym się nie zgodzę. może i nie jest to metal, ale nie ma tam żadnego pedalskiego keyboardu, który nam to np. w power alluminmiowym nightwishu króluje
jak dla mnie jest po prostu porządny rock, z którym łączy mnie duży sentyment (ach ... in the middle of the heartbeat )
więc ja idę i gorąco zachęcam innych
-
Moze ja pojade?
Sama nie wiem...
Nie mam z kim
bo na Mystic sie nie wybieram, ale Helloween rozważam
a czasu coraz mniej...
A, i taka spóźniona uwaga administraotrska: nie kłóćcie się tak, bo mi się nawet patrzeć na to nie chce...
-
ktoś mówił tutaj, że helloween brzmi jak Disco?
może i nie jest to metal, ale nie ma tam żadnego pedalskiego keyboardu,
Ja pisałem, że słyszałem opinię, że to disco ubrane w metalowe dźwięki.
A że klawiszy nie mają? Ich sprawa. Ci, co używają dobrze na tym wychodzą (vide średnie płyty Iron Maiden czy Judas Priest, gdzie wyraźnie słychać dźwięki, których gitara nie wypuści). A jak się potrafi, to można i z klawiszy zrobić wspaniały hard (vide cały hard plus Van Halen)
-
Ehh... To opinia ignorantów nie rozumiejących prawdziwej muzyki. Hail to the Heloween! :D :D :D I czekam lordzie Sasie, na informacje kiedy i czym się wybierzemy na koncert (może być pociągiem). I zachęcam oczywiście Lady Ad'Ghe'Rheie żeby na koncert również pojechała, bo to cudowny zespół!
Pozdrawiam!
-
Pozwoliłam sobie skasować półtorej strony dyskusji OT. Rex, Ferrus: wybaczcie, żal mi było, boście z sensem pisali, ale musiałam, bo jakoś bez kontekstu to nie wyglądało.
A'G'R
Do Caymana: nie będziesz mnie pouczał, jak się moderuje forum. Tak się składa że to ja jestem odpoweidzialna za GM, to raz, dwa, ja nei jestem od tego, żeby Wam nowe wątki zakładać.
-
Ehh... To opinia ignorantów nie rozumiejących prawdziwej muzyki. Hail to the Heloween! :D :D :D I czekam lordzie Sasie, na informacje kiedy i czym się wybierzemy na koncert (może być pociągiem). I zachęcam oczywiście Lady Ad'Ghe'Rheie żeby na koncert również pojechała, bo to cudowny zespół!
Pozdrawiam!
Prosił bym tylko nie nazywać Gulluma ignorantem. Sam słucham i bardzo libie Helloween, ale obrazanie innych to jusz przesada. Pozwoliłam sobie skasować półtorej strony dyskusji OT. Rex, Ferrus: wybaczcie, żal mi było, boście z sensem pisali, ale musiałam, bo jakoś bez kontekstu to nie wyglądało.
Z tym się akurat musze zgodzić. Choc jestem przeicwnikiem usówania postów.
A z wyjazdem na koncetr, to niestety nie mam kasy (i czasu). Całe fundusze do kwietnia 2004 idą na rozbudowe sprzętu do grania.
-
jak już ktoś pisze Hail to Helloween to niekoniecznie reszta postu jest na serio ... ale z tą ignorancją to nie przesadził
naprawdę nie wiem jak można nazwać helloweena disco; no chyba, że się przesłuchało np. takiego dr. steina (który nie jest tak typowo rockowy) i uważa od razu za specjalistę, przecież wystarczy przesłuchać chociażby całego "keepper of the seven keys" i przekonać się, czy aby na pewno jest to dicho
więc: Hail to Helloween!
-
ja tam bym polecał raczej eksperymentalny album, The Dark Side. I niech ktoś powie, ze to disco :D . A na serio to album na prawde jest mroczny, i gdyby nie wokal, to bym nie poznał, ze to Helloween. Polecam.