gildia.pl
Gildia Komiksu (www.komiks.gildia.pl) => Komiks - tematy ogólne => Wątek zaczęty przez: pookie w Maj 11, 2005, 07:50:14 am
-
Przejrzałem wczoraj Mix-Komiks i proszę. Batman Beyond (tak to się chyba nazywa), Zefir Myszkowskiego i Marvel-age Spider-man. To wszystko w komputerowych kolorach, za kilka zł i z jakimś głupawym gadżetem. Pismo ukazuje się już któryś rok i chyba ma się nie najgorzej. Czyli jednak można sprzedać coś pośredniego między Kaczorem a dajmy na to Ultimates? Może zagranie Wróbla z X4 i Venonem nie jest tak chybione i pozwoli na zgarnięcie jakiejś tam części dzieciaków czytających Mix-Komiks?
EDIT - tak właściwe, to lepiej by było żeby ten topic znalazł się na ogólnym. Może któryś z modów przenieść?
-
Mix-Komix ostatnio rzeczywiście podklepał kilka dobrych licencji na komiksy jakto nazwałeś "pomiędzy koczorem donaldem a ultimates".
Nie wiem jadnak czy rezczywiście zgarniają na tym jakąś kasę bo XXL Media to przede wszystkim wydawca Mody na Zdrowie (czy jakoś tak), magazynu o lekartswach i bzdurach innych a Mix-Komiks to ich marginalna bardzo sprawa (bo wydają jeszce DD Reportera, który im lepiej nieco przędzie niż Mix Komiks).
Ja osobiście nie życzę im dobrze (tutak muszę wylać osrobinę osobistej goryczy) bo jest to firma traktująca ludzi bardzo źle. Jakieś półtora roku temu rysowałem dla niech komiks i robiłem reklamy i w końcu krew mnie załał i zrezygnowałem bo 14dniowy termin zapłaty u nich wynosi czasem nawet 2 miesiące, nie mówiąc o zamawianych materiałach, za które zapłacić w ogóle nie chcą, tak więc mocno trzymam kciuki za Mandrę, żeby wygarnęła wszystkich Cztelników Mix-komiksu a najlepiej jeszcze DD Reportera, i może Mody na zdropwie ;) :badgrin:
-
Istnieją na rynku już jakiś czas, dlatego zakładam, że do interesu nie dokładają.
-
ja znam takiego jednego co to kupil chyab dwa numery tylko dlatego ze w srodku DD sie pojawil...
ehh ci fani niezaleznie od wieku:)
-
Dzisiaj przejrzałem go sobie w Empiku i trzeba przyznać że jest lepiej niz kiedyś...(mój mlody sąsiad to kupował) . Teraz jhest całkiem niezły jak na M-K Marvel Age Spiderman , jest Zefir(o wiele gorszy niż kiedy robił go Śledziu) jest kiepski raczej Batman:Begins, a od przyszłego numeru ma być chyba Fantastic Four
-
Redakcja magazynu "MixKomiks" (http://www.komiks.gildia.pl/prasa/mixkomiks) zdecydowała już chyba, że na tyle wychowała sobie stałych czytelników by można było im serwować bardziej dorosłe historie obrazkowe niż dotychczas. Wniosek taki przychodzi po obejrzeniu zawartości najnowszego numeru (http://www.komiks.gildia.pl/prasa/mixkomiks/28), w którym na trzy zamieszczone opowieści dwie spodobają się napewno fanom superbohaterów: druga część konfrontacji Spider-Mana z Doktorem Doom'em oraz pierwsza część X-Men: Evolution!
Jest jeszcze i trzeci komiks "superbohaterski" w tym numerze, którego autorem jest Filip Myszkowski, mi jednak się nie podoba. Dużo lepiej prowadził narrację i rysował Zefira Śledziu. Filip aktualnie robi to jakoś tak niechlujnie, na odwałkę, jakby rysował na ostatnią chwilę by zdążyć z terminem "na wczoraj".
-
Ja osobiście nie życzę im dobrze (tutak muszę wylać osrobinę osobistej goryczy) bo jest to firma traktująca ludzi bardzo źle. Jakieś półtora roku temu rysowałem dla niech komiks i robiłem reklamy i w końcu krew mnie załał i zrezygnowałem bo 14dniowy termin zapłaty u nich wynosi czasem nawet 2 miesiące, nie mówiąc o zamawianych materiałach, za które zapłacić w ogóle nie chcą, tak więc mocno trzymam kciuki za Mandrę, żeby wygarnęła wszystkich Cztelników Mix-komiksu a najlepiej jeszcze DD Reportera, i może Mody na zdropwie ;) :badgrin:
he,he..tak ryjąc po forum w na trafiłem na temat aktualnie mi bliski :D
Nie wiem Empro czy juz sie doprosiłes o swoje,temat ten juz martwy w sumie a twój post stary ale masz racje odnosnie ich przeciągania płatnosci za robote.
Dlatego ja ich sobie wychowałem.nie dostaną kolejnego Zefira jak nie dostane poprzedniej wypłaty i tyle.Szantarzem można wiele zdziałac.
a nowego numeru Mix Komiks nie puszczą jak Zefira nie bedzie bo dzieciaki ich zamordują a oni padną.
mimo,że firma jest denerwujaca to robią tam fajni ludzie,szczególnie panie;]
Cd Jacku-nie robie na odwałke ani na wczoraj.
stare odcinki-to może tak,sie zgodze co do niektórych chłe,chłe...;P
-
Nie wiem Empro czy juz sie doprosiłes o swoje,temat ten juz martwy w sumie a twój post stary ale masz racje odnosnie ich przeciągania płatnosci za robote.
Dlatego ja ich sobie wychowałem.nie dostaną kolejnego Zefira jak nie dostane poprzedniej wypłaty i tyle.Szantarzem można wiele zdziałac.
a nowego numeru Mix Komiks nie puszczą jak Zefira nie bedzie bo dzieciaki ich zamordują a oni padną.
mimo,że firma jest denerwujaca to robią tam fajni ludzie,szczególnie panie;]
coś tam jeszcze niby powinienem wyciągnąć ale szkoda mi już czasu na przepychanki,
kij im w oko :)
widzisz, Ty jesteś w komfortowej sytuacji, bo dzieciaki kochają Zefira :) i w dodatku pewnie nie bardzo kto inny może go ryswać (macie pewnie ze Śledziem jakies prawa nie ??) a ja machałem tam reklamy jakieś i Witka i Minkę :( i kakbym szantażował to nikt by się nie wrzuszył :)
-
zbieram MIXKOMIKS poniewarz\sz Zefir ałtorstwa pana Filipa jest supr!!!
-
Ja sobie tego najnowszego kupiłem bo tam były zefir ,qrczaki i demonik ,teraz juz nie ma amerykanskich komiksow tylko same polskie (zajebiste)prodykcyje (to nie omyłka tak ma być "produkcyje")!
-
hurek jesteś za polskimi komiksamj , spoko. Ale według mnie w najnowszym numerze jedynym fajnym komiksem jest Zefir a reszta dobani. a z amerkańskimi komo. mix. był lepszy. :!:
-
Nie to że jestem "za" ale autor który robi te komiksy może wydaje się byc objecyjącym ,no i ZEFIR
-
o jak mi miło.
ktos mówi o Zefirze :p
dla zainteresowanych-zajawka do przyszłego numeru:
http://img105.imageshack.us/img105/7955/kopiazefiryzdzikiemnawidz2.jpg
-
o jak mi miło.
ktos mówi o Zefirze :p
Doczekałeś się swoich Grzybiarzy! :idea:
-
Filip mistsz\rzu jeszcze mi tak pokasz\rz pierwszy numer w twoim wykonaniu ;)
-
najpierw ściagnij sobie najnowszą wersje firefoxa,która podkreśla byki.rozwieje to twoje wątpliwości natury wewnętrznej co do pisowni sz/rz itp.
-
rysunek nawet fajny, tylko cholera ten cały Zefir wygląda jak taki Szrama w wersji soft
pozdrawiam
-
skoro już mówimy tutaj o Zefirze, to ja mam pytako do pana Filipa (nie przechodziliśmy nigdy na "ty"), a może do Śledzia: czy pierwowzorem Zefira był Abp Michalik?
http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html?kat=1342&wid=8734041&rfbawp=1171570102.188&ticaid=133a6&_ticrsn=3
-
rysunek nawet fajny, tylko cholera ten cały Zefir wygląda jak taki Szrama w wersji soft
pozdrawiam
Faktycznie ,masz racje ,blond włosy itp. itd. nawet kreska podobna
-
Sopo-nie wiem :p była tez taka marka papierosów pamiętam.
Hurek-kreska podobna bo generalnie to moja kreska.
inna sprawa,że Zefir to aryjski blondyn a Eryk to skandynawski piegus rudzielec.
-
To Ty to rysujesz!?!?! :shock: :!: :shock: Nie wiedziałem ,mam eryka ostatnia szrame ,zaczepiście rysujesz kolooo, nie wiedziałem że można tu spotkać takich ludzi!!!
-
Przypomniała mi się scena, bodajże ze "Świata Wayne'a"...
"Nie jesteśmy godni!!! Nie jesteśmy godni!!!". ;)
(http://klub.chip.pl/gasho/youman.gif)
-
a mi przypomniała sie scena jak kolesiowi z kolczykami w sutach inny je mocniej szarpnał.wesoła scena;]
-
coś ostatnio te polskie komiksy zawoiowały Mix. ale żeby dodawać "teenage mutant ninja TURTLES" :? :? :? fakt mix jest dla dzieci.
-
właśnie fajnie że bedzie TMNT ,ja tam sie ciesze
-
od świeżając temat "mix komiks" co sądzicie o nowym marcowym numerze? wiem że większość uważa że MIX. jest dla dzieci ale może ktoś przeglądał ?
-
wiem że większość uważa że MIX. jest dla dzieci
bo on jest dla dzieci.
-
Aloha :)
odkopuję temat ponieważ z denim wczorajszym zostałem redaktórem naczelnym tegoż i korzystając z okazji chciałbym się tutaj poradzić:
cóż można zmienić na lepsze ?? co jest fajne a co do dupy zupełnie ?? i tak dalej
czyli jednym słowem ciekaw jestem wszelkich opinii i pomysłow dzięki którym Mix mógłby byc atrakcyjniejszym tytułem zarówno dla tych młodszych jak i dla tych starszych :)
od poniedziałku zabieram się za numer grudniowy i chciałbym troszkę, powoli zaminic twarz tego magazynu, no i sobie tak pomyślałem, że nie zawadzi zaciągnąc opinii ludzi w komiksie obeznanych najlepiej :)
piszta wszystko co Wam się pomyśli, każda uwaga godna jest uwagi :)
pozdrawiam
eM
-
W łapach Mixa miałem chyba ze 3 lata temu, więc nie wiem, jak jest teraz, ale przydałyby się jakieś ambitniejsze historyjki... dla tych starszych, ale nie najstarszych ;) Sprawa zabawek... hmm... może małe dzieciaki (znaczy ja jestem duży dzieciak :p :) ) to kręci i bawi, ale czy przez to magazyn nie jest droższy? (każda złotówka się liczy :p ) Można by wydawać 2 wersje z zabawką i bez, chociaż to w ogóle by się nie opłacało, pewnie, bo wszyscy kupowali by z zabawką woląc tą złotówkę więcej zapłacić. Więc nieważne... Tak BTW - to gratuluję - mam nadzieję, że dzięki Tobie ten magazyn wyjdzie "na prostą" :) A w ogóle to tyle się napisałem, a nic konkretnego nie powiedzialem :p
-
W łapach Mixa miałem chyba ze 3 lata temu, więc nie wiem, jak jest teraz, ale przydałyby się jakieś ambitniejsze historyjki... dla tych starszych, ale nie najstarszych ;)
ale od tych trzech lat grzybiarz, Mixkomiks mimo wszystko nie dorastał razem z tobą tylko niezmiennie był magazynem dla dzieci więc historie również muszą być na podobnym poziomie. Zresztą co rozumiesz przez pojęcie ambitniejsze? Mniej zabawne? odpada.
Maćkowi gratuluje.
Mój 5 naczelny w ciągu 3 lat :p
( zajrzyj na maila )
-
z denim wczorajszym zostałem redaktórem naczelnym
Gratulacje!
Aż chyba zacznę kupować ;)
-
też gratuluję - i witam w klubie red. nacz. (to już drugi w tym roku - wiosną Myku był naczelnym pisma motoryzacyjnego "V12". Ty przynajmniej w branży).
Mnie zastanawia jedno - nie wiem, czy masz do tego prawa, ale jeśli tak to może warto by było stosunkowo tanim kosztem wydawać z rzeczy, które wcześniej przeleciały przez pismo tradów. Egmont robi coś takiego z "Witch" łącząc chyba po 2 czy 3 gazety. Tu by można tematycznie - i w jakimś prostym kilkutysięcznym nakładzie wrzucić do do Empików jako ksiązki. Mixa nie kupuję, a na coś takiego może bym się skusił...
Chyba, że to już wychodzi a ja nie zauważyłem.
-
Mój 5 naczelny w ciągu 3 lat :p
( zajrzyj na maila )
mój 4 w ciągu roku hehe
-
Gratulacje, empro!
-
odkopuję temat ponieważ z denim wczorajszym zostałem redaktórem naczelnym tegoż
Na początek Gratuluje.
Ja MiXKomiks'y mam wszystkie, pierwszy numer kupiłem z ciekawości i tak naprawdę zostałem z nim ze względu na Zefira, najpierw Śledzia, potem Myszkowskiego (aczkolwiek w przedostatnim chyba zauważyłem jakiś mały spadek formy rysunkowej ;) )
Przygody Żółwi mnie nie bawią, wiem że teraz jest parcie na ten temat ale po prostu jakoś nie mogę tego czytać.
Podobają mi się paski Szawła które tak naprawde widziałem już na stronie Półki Zoo (aczkolwiek widać że wybierane są te najgrzeczniejsze)
Nie zakładam że przestane to kupować, jestem ciekaw co Empro wymyśli ;)
Życzę jak najmocniej powodzenia
-
W łapach Mixa miałem chyba ze 3 lata temu, więc nie wiem, jak jest teraz, ale przydałyby się jakieś ambitniejsze historyjki... dla tych starszych, ale nie najstarszych ;)
ale od tych trzech lat grzybiarz, Mixkomiks mimo wszystko nie dorastał razem z tobą tylko niezmiennie był magazynem dla dzieci więc historie również muszą być na podobnym poziomie. Zresztą co rozumiesz przez pojęcie ambitniejsze? Mniej zabawne? odpada.
Okej, okej. To magazyn dla dzieci, ale nie zaszkodziła by jedna historyjka z fabułą, więcej... Tak, by Te Większe Dzieci, oprócz Zefira - który jest na jakim takim poziomie - miały więcej "funu" ;) Sory, ale jak przeglądam Mixy to większość historyjek jest dla naprawdę małych dzieci... Tak tak, wiem, to magazyn dla dzieci. Lecz ni to śmieszne ni to fajne... (chociaż może za stary jestem?) BTW - Chodzi mi o to, by i starszy i młodszy komiksiarz znalazł w MixKomiksie coś dla siebie. Powtarzam, nie wiem jak jest teraz - może historie prezentowane w magazynie skoczyły o poziom w górę. A może nie... Kurcze i zapomniałem co chciałem napisać... :?
Od czerwca 2007 do stałego składu dołączyły Wojownicze Żółwie Ninja.
Mam nadzieję, że są to inne historie, które Egmont serwuje nam w swoim magazynie o Żółwiach?
P.S. Kupię nowego mixa i zobaczę, jak się teraz sprawy mają.
P.S.2 Czy w Mixie nadal są prezentowane historie z Marvel Age Spider-Man, bo kiedyś podobno były...?
-
Ja MiXKomiks'y mam wszystkie, pierwszy numer kupiłem z ciekawości i tak naprawdę zostałem z nim ze względu na Zefira, najpierw Śledzia, potem Myszkowskiego (aczkolwiek w przedostatnim chyba zauważyłem jakiś mały spadek formy rysunkowej ;) )
eee tam spadek razu od razu- to akurat było 8 plansz w 3 dni więc sposobem na wykonanie zlecenia była technika "po byku" hehe.
no nie wiedziałem,że stare konie też to niekiedy kupują
nie zaszkodziła by jedna historyjka z fabułą, więcej... Tak, by Te Większe Dzieci, oprócz Zefira - który jest na jakim takim poziomie - miały więcej "funu" Wink Sory, ale jak przeglądam Mixy to większość historyjek jest dla naprawdę małych dzieci... Tak tak, wiem, to magazyn dla dzieci. Lecz ni to śmieszne ni to fajne... (chociaż może za stary jestem?) BTW - Chodzi mi o to, by i starszy i młodszy komiksiarz znalazł w MixKomiksie coś dla siebie. Powtarzam, nie wiem jak jest teraz - może historie prezentowane w magazynie skoczyły o poziom w górę. A może nie... Kurcze i zapomniałem co chciałem napisać... Confused
Magazyn jest skierowany do 8-12 latków( z wyjątkami jak Ystad hehe) i na takowym poziomie zapewne zostanie. Nie widzę sensu robienia z niego magazynu o szerokim wachlarzu tematycznym tak aby zadowolić synka, ojca i dziadka( w uproszczeniu).
Ci za starzy, jak ty na przykład( 16 lat?) mają z tego co kojarzę full komiksów do wyboru na naszym rynku.
A co masz na myśli pisząc poziom w górę? w sensie zacząć pisać ambitniejsze scenariusze? Pytanie po co jeśli dzieciaki są usatysfakcjonowane z tych opowiastek( bo słowo historie jest zbyt mocne w tym przypadku).
Polecam zajrzeć Ci na stronę z listami od czytelników. Będziesz widział jaki jest target Mixkomiksu.
I jaki jest fanatyczny :D
Kupię nowego mixa i zobaczę, jak się teraz sprawy mają.
nie chce zapeszać ale będą sie miały tak jak dotychczas
A Maćka będzie teraz tylko bardziej głowa bolała :p
-
A jest szansa jakaś na zwiększenie przedziału wiekowego tego magazynu, empro?
I czy szykują się wraz z twoją nową pozycją jakieś zmiany w Mix-Komiskie?
-
Magazyn jest skierowany do 8-12 latków( z wyjątkami jak Ystad hehe) i
Dzięki :?
ale breloczek z Zefirem mam :D
i nadal bede to kupował, no chyba że Zefir zniknie, wtedy sie pozastanawiam.
Wiem że ta opowieść nie jest przeznaczona dla dorosłego czytelnika, ale czy to moja wina że mam niedosyt komiksów Myszkowskiego ;)
tak, to ostatnie zdanie to aluzja
-
na początek bardzo dziekuję i za gratulacje, i za spory odzew na mój post
:) wszystko to bardzo miłe
dziękuję też za gratulacje na gadu-gadu :P i mailowo
w ogóle wielkie dzięki, mam nadzieję, ze uda mi się stanąć na wysokosci zadania no i w ogóle :)
dzięki też za sugestie, na razie sam nie wiem jeszcze co mogę a czego nie, podjadę do redakcji w poniedziałek bo musze to wszystko poogarniać,
pomysłów własnych mam sporo, i widzę, że w niektórych przpadkach się pokrywają nawet z Waszymi sugestiami, to mnie również cieszy, ale zobaczę co mogę zrobić w rzeczywistości, bo tak naprawdę, to cyferki dopiero pokażą co z tym pismem trzeba robić, żeby robić dobrze :)
realia sa takie, że tak duzy nakład niesie za sobą spore odgórne narzucenia i nie mam wielkiego jakiegoś pola do popisu, więc na przykład gadżet być musi, bo teraz to gadżety glównie sprzedają wszelkie pisma, i nie tylko te dla dzieciaków, ale dla wszystkich (i gazety wyborcze i vivy i gale i w ogóle), co nie musi mi się koniecznie podobać, ale taka smutna prawda, ekonomia też odgrywa wielką rolę co znaczy, że cena musi być niska, a objętość jak najwyższa przy tej cenie, co mniej więcej oznacza, że pismo z gumy nie jest i więcej tam się zamieścić niż jest zamieszczane nie da,
fakt targetu też jest poza dyskusją, Mix jest prezznaczony dla dzieciaków 8-12 (może 13 nawet) lat (jak widac z wyjątkami :)) i tak zostać musi, ale osobiście uważam, że jest sporo komiksów, które ubawią i 10-latka i czasem 20-latka, odwołując się choćby do produkcji filmowych jak Schreck czy ostatnio Ratatuille, i mam nadzieję, ze uda mi się włkasnie w większości takie komiksy publikować w Mixie,
idąc dalej, magazyn potrzebuje lokomotywy z daleka widocznej i ciągnącej inne wagoniki, taką lokomotywą sa obecnie żółwie, czy to chwyt jest udane, czy nie, nie mnie decydować, tak zastałaem Mixa i na pewno nie przerwę Zółwi, jak nieudane by mi się wydawały, bo wiem, jak kończą wydawnictwa, które przerywają nawet te najmarniejsze serie,
chciałbym aby w Mixie było też bardziej komiksowo, mam nadzieję, że recenzje gier, filmów itp będą bardziej komiksowe, że nie będą się pojawiać już "menedżery kolarskie" itp, chyba, że będą to prawdziwe hity,
chciałbym też troszke publicystyki przemycić, wiadomo, że nie takiej dla komiksowych freaków, tylko dla dzieciaków, zobaczymy co z tego wyjdzie,
mam generalnie nadzieję, że uda mi się Mixa wprowadzić na tory pisam, które jakoś zaprzyjaźnia młodych czytelników z medium jakim jest komiks, że wyrastając z niego będą jednak zdolni aby wrócić do komiksów, może innych wydawnictw, a może zostając jeszcze przy Mixie, może będą tam historie, które będą dalej bawić,
takie mam zamiary, ale zobaczymy co z tego wyjdzie i co można realnie zrobić,
co do zbierania komiksów z Mixa w oddzielne albumy to muszę zekrnąc na licencje itp, ale też taki zamiar mam, to byłoby fajne działanie, i bardzo chciałbym też coś ruszyć w tym kierunku, ale nie wiem jak prawnie wyglądają te sprawy
jednym słowem pomysłów, i chęci mam wiele, zobaczymy co się da zrobić,
myślę, że w grudniu powinny być już widoczne zmiany, choć na złożenie pierwsze (mojego) numeru mam niecałe dwa tygodnie :)
oby sie udało i oby się udawało długo :)
pozdrawiam
eM
-
A może dobrym pomysłem byłoby wydanie starych komiksów z Kleksem , tak po 4 stronki , z nowymi kolorkami , myślę że dzieciakom powinno się spodobać .
Na początek mogłoby być "Złoto Alaski" , albo może "Kubuś Piekilny"?
-
A może dobrym pomysłem byłoby wydanie starych komiksów z Kleksem , tak po 4 stronki , z nowymi kolorkami , myślę że dzieciakom powinno się spodobać .
Na początek mogłoby być "Złoto Alaski" , albo może "Kubuś Piekilny"?
z jednej strony jest to dobry pomysł, z drugiej jednak śmiem wątpić, że dzisiejsze dzieciaki będą czytać to co czytaliśmy my dzieciakami będąc, nie wiem czy to byłoby dobre dla pisma (jako ekonomicznego przedsięwzięcia),
choć osobiście chętnie bym coś takiego zrobił :)
-
gratulacje Empro!
btw: chciałem sobie kupić dziś ten periodyk i w kiosku przy metro świętokrzyska oraz w metro wilanowska i przy tej stacji (czyli 3 kioski w sumie) wogóle nie kojarzyli tytułu :( w końcu go jednak dorwę :)
-
A może dobrym pomysłem byłoby wydanie starych komiksów z Kleksem , tak po 4 stronki , z nowymi kolorkami , myślę że dzieciakom powinno się spodobać .
Na początek mogłoby być "Złoto Alaski" , albo może "Kubuś Piekilny"?
Pomijając kwestię, czy współczesne dzieciaki zainteresują Jonki i czy pasują do profilu pisma, chciałbym zapytać, dlaczego miałyby to być stare historyjki? Jeśli już ktokolwiek zwróciłby się do autorki o możliwość zamieszczenia jej komiksów, to niech zatrudni ją do rysowania (lub/i pisania) nowych!
P.S. Empro - gratulacje, ja również chętnie kupię album z Zefirem (może być z breloczkiem)
co do sugestii i propozycji to myślę, że samo ukazywanie się chętnie kupowanego czasopisma z komiksami może lepiej sie przysłużyć komiksom niż zamieszczona w nim publicystyka.
Może zamiast tego jakieś konkursy (z zajefajnym breloczkiem jako nagrodą :-D )? Pytanie dotyczyłoby komiksu i dzieciak sam musiałby cokolwiek poszperać, by znaleźć odpowiedź... tak tylko głośno myślę.
-
a może by wprowadzić dział "Historia komiksu" i w odcinkach opowiadać od Yellow Kida do Yoela?
-
a może by wprowadzić dział "Historia komiksu" i w odcinkach opowiadać od Yellow Kida do Yoela?
nie wierze że Yellow Kid (tak samo jak historia komiksu) zainteresuje 8-12 latków ;)
oni ida bardziej w Transformersy i Turtlesy ;)
-
zależy jak by to było podane...
oczywiście transformersy i turtlesy tez by mialy swoje miejsce...
-
imo takie pakowanie do pisma dla dzieciaków publicystyki, historii gatunku etc nie mam sensu
dzieciaki i tak mają dużo nauki (mniej oczywiście niż ja w ich wieku, bo wtedy to była nauka i szkoła, a nie copy/paste z wikipedii :) ) i takie dydaktyczne elementy w piśmie, w którym - jak sądzę - szukają rozrywki a nie kolejnych lekcji (i nie chodzi mi o to, że komiks nie może mieć wartości dydaktycznych, bo może :) ) są nietrafione
to powinien być raczej plakat z bohaterem, jakaś interaktywna zabawa (takie dorysuj mu wąsy), jakieś gadżety właśnie (karty, breloki, gługopisy, gumki, odładki na zeszty, magnesy na lodówkę, znaczki i inne pierodły), może jakiś program lojalnościowy powinien się pojawić? jakiś segregator na numery...
jedyny - że tak powiem - element publicystyczny, jaki widzę w takim piśmie, to takie zajowkowe, młodzieżowe polecanie jakiś komiksów dla dzieci i przybliżanie ich twórcó, ale to musiałyby być materiały tak zrobione jak w bravo (bili go w szkole i zaczął rysować komiksy, nienawidził nauczycieli i zaczął rysować komiksy, był złym dzieciakiem i zaczął rysować komiksy :) )
tylko czy takie komiksy są?
ot i tyle :)
-
jedyny - że tak powiem - element publicystyczny, jaki widzę w takim piśmie, to takie zajowkowe, młodzieżowe polecanie jakiś komiksów dla dzieci i przybliżanie ich twórców
No właśnie coś takiego może być - chodzi o to żeby u dzieciaków zaszczepić bakcyla - pokazać co jest interesujące, gdzie szukać dalej... 12 latek, który zainteresuje się Batmanem za rok-dwa sięgnie pod DKR, a od tego już krok do Sandmana i dwa kroki do Black Hole (no dobra - trzy duże kroki)
-
to powinien być raczej plakat z bohaterem, jakaś interaktywna zabawa (takie dorysuj mu wąsy), jakieś gadżety właśnie (karty, breloki, gługopisy, gumki, odładki na zeszty, magnesy na lodówkę, znaczki i inne pierodły), może jakiś program lojalnościowy powinien się pojawić? jakiś segregator na numery...
prawie wszystkie elementy jakie wymieniłeś towarzyszą magazynowi od początku. Dziś magazyn dla dzieci bez gadżetu to rzadkie zjawisko.
No właśnie coś takiego może być - chodzi o to żeby u dzieciaków zaszczepić bakcyla - pokazać co jest interesujące, gdzie szukać dalej... 12 latek, który zainteresuje się Batmanem za rok-dwa sięgnie pod DKR,
coś takiego zrobiłem już w majowym numerze- mała sugestia podprogowa (http://bp2.blogger.com/_JJY4qmpLLQI/RtYZiEGC_ZI/AAAAAAAAAWg/QbCXHGCJskU/s1600-h/zefir_filip+myszkowski.jpg)
imo takie pakowanie do pisma dla dzieciaków publicystyki, historii gatunku etc nie mam sensu
właśnie, wystarczy sobie samemu przypomnieć jak w wieku 12 lat łaknęło sie publicystyki.taaa.
-
coś takiego zrobiłem już w majowym numerze- mała sugestia podprogowa (http://bp2.blogger.com/_JJY4qmpLLQI/RtYZiEGC_ZI/AAAAAAAAAWg/QbCXHGCJskU/s1600-h/zefir_filip+myszkowski.jpg)
BOMBA!
imo takie pakowanie do pisma dla dzieciaków publicystyki, historii gatunku etc nie mam sensu
właśnie, wystarczy sobie samemu przypomnieć jak w wieku 12 lat łaknęło sie publicystyki.taaa.
a ja - na ten przykład - łaknąłem i to bardzo!
Pamiętam jak w wieku 9 lat zaczytywałem się artykułami w Komiksie-Fantastyce...
-
coś takiego zrobiłem już w majowym numerze- mała sugestia podprogowa (http://bp2.blogger.com/_JJY4qmpLLQI/RtYZiEGC_ZI/AAAAAAAAAWg/QbCXHGCJskU/s1600-h/zefir_filip+myszkowski.jpg)
BOMBA!
Pamiętam jak w wieku 9 lat zaczytywałem się artykułami w Komiksie-Fantastyce...
Ja też się zaczytywałem i wiem który podobał nam się najbardziej.....ten czerwoną okładką :D
Przekaz podprogowy rzeczywiście świetny....
Mix trzyma formę...pojawienie się Empro odbieram in plus oczywiście....
a pała nie jest taka zła: po pierwsze jest nadmuchiwana, a po po drugie wydawca nie przegina tak jak Egmont z Disneyem: w kioskach są numery ze sztucznym okiem i "przerażająco jajcarskim mini-mózgiem" (cytat z reklamy)..... :x
-
hej :)
piszcie, piszcie, co kilka głów to nie jedna :)
co do publicystyki, to przyznam że osobiście bardzo bym chciał żeby gdzieś i historii komiksu napomknac chociaż, żeby przedstawić jakieś dokonania w tej dziedzinie sztuki itp itd, ale niestety w chwili obecnej borykam się brakiem miejsca,
przede wszystkim w Mixie musza być komiksy, lecimy z Zefirem Filipa, który jest ulubieńcem dzieciaków, jest mój Lukacz, którego też chyba polubili Czytelnicy, są Żółwie, czyli coś, co też przyciąga dzieciaki a chciałbym znaleźć miejsce na jeszcze coś,
o wiele bardziej chwytliwymi tematami są gry komputerowe, filmy itp niż nawet fajnie podana historia najstarszych komiksowych produkcji, i trzeba pamiętać, też, że te gry ciągną niejako konkursy różne,
na razie, po woli (acz systematycznie) będę starał się wprowadzać jakieś zaminy, które może w przyszłości doprowadzą to jakichś poważniejszych lekko textów, póki co wojuję tym co mam, i mam nadzieję, że tędy też prowadzi dobra droga :)
enyłej, niebawem wszyscy zobaczymy zobaczymy co i jak z tego wyjdzie :)
wracam do roboty
-
albo coś mi się popiep...ło albo nie jestem na czasie. a nie chce mi się grzebać już w postach wcześniej. Empro- ty masz naczelnego MiXa?
-
Tak KRL'u tak. Moją osobą ta informacja też wstrząsnęła ;]
-
już się tak nie wstrząsajcie no ;P
robota jak każda inna 8)
-
empro
kiedy nowy MixKomiks :D większość (ze mną oczywiście) pewnie jest mega ciekawa jego wyglądu
-
empro
kiedy nowy MixKomiks :D większość (ze mną oczywiście) pewnie jest mega ciekawa jego wyglądu
hehe ;)
takie info wystosowałem dzisiaj do odpowiednich serwisów (w komiksowych pewnie jak zawsze mnie oleją ;) )
Witam Serdecznie :)
Otóż chciałem poinformować, że w dniach najbliższych, do szerokiej dystrybucji trafi nowiutki, pachnacy jeszcze farbą drukarską numer miesięcznika MixKomiks. Cieszę się z tego faktu niesamowicie z kilku powodów. Otóż, po raz pierwszy magazyzn wychodzi pod moim bacznym okiem, po drugie mimo, iż jest to mój debiut w tej roli udało nam się na czas i grudniowy numer ukaże się jeszcze kilka dni przed grudniem a nie na przykład w styczniu. To takie moje małe zwycięstwa, których mam nadzieję w przyszłości będzie jeszcze troszkę.
Co do samego Mixa to na razie rewolucji nie widać. I wielkiej rewolucji też nie można się spodziewać. Oczywiście, staram się wprowadzać pewne zaminy, które będą widoczne zapewne już w pierwszym - przyszłorocznym numerze. Chciałbym przede wszystkim, aby MixKomiks stał się uniwersalnym magazynem komiksowym, w którym każdy wielbiciel obrazkowych historii znajdzie cos dla siebie. Chciałbym, aby ukazywały się w nim opowiesci, które będą trakcyjne dla czytelnika w wieku od 5 do 105 lat. W tym kierunku zmierza nasza droga, a czy będzie ona kręta i wyboista, czy pójdzie nam z górki pokaze ekonomia, wykresy i cyferki, bo niestety na tym polega cały ten biznes.
To tyle, żeby nie zanudzać :)
niebawem znaczy, że prenumerata wychodzi chyba w poniedziałek więc i reszta powinna wyjść w poniedziałek, czyli przy dobyrch wiatrach w połowie przyszłego tygodnia :)
co do wygladau, to na razie bez zmian właściwie, miałem około 10dni aby sie ogarnać, zorganizowac itp, więc na razie własciwie leci jak było,
co do wszelkich zmian designowych itp to sa to decyzje, które trzeba przemysleć, ogarnąć i potem jeszcze przeforsowac często jeszcze na wyższych szczeblach (pamiętajmy, że jest to pismo o sporym nakładzie będące w ofercie normalnego wydawnictwa) więc jesli pójdzie wszystko szybko i po mojej mysli, to pierwsze trzy/cztery numery roku 2008 ustala nam dopiero te nowa ściezkę, na którą chciałbym wepchnąc Mixa :)
-
Ale czemu w newsie nie ma najważniejszej rzeczy?
!!!!
Jaki gadżet?
-
Ale czemu w newsie nie ma najważniejszej rzeczy?
!!!!
Jaki gadżet?
fakt, gadżet wazny ;)
ale razem z niusem było też zdjątko okładki i tam jest piknie sfotografowany i w ogóle
wiec nie pisał o tym ;P
-
będzie że się czepiam, ale trzy literówki znalazłem :P :)
Będę wypatrywał w kiosku, kupie przeczytam (pobawie się gadżetem :D ) i może wyrażę swoje zdanie (oczywiście skupiając się na gadżecie)
-
właśnie, wypatrywać i kupować ;]
w najnowszym numerze między innymi: snieżny horrrroorrr! (http://filipmyszkowski.blogspot.com/2007/11/43-nieny-horror.html)
-
Fajniutkie te sample "Śnieżnego.."... ciekawe kolory..takie zimowe....
Chyba zrezygnuję z Bibułki na rzecz Mixa.... ;) zwłaszcza, że ten gadżet będzie....ale nie wiem nadal co to będzie....żadnego zdjęcia znaleźć nie mogę.....
-
właśnie, wypatrywać i kupować ;]
w najnowszym numerze między innymi: snieżny horrrroorrr! (http://filipmyszkowski.blogspot.com/2007/11/43-nieny-horror.html)
przeca jak Zefir tak będzie siedział to wilka złapie :D
Fajna plansza
EDIT/ i strona coś nie działa http://www.mixkomiks.pl/
-
EDIT/ i strona coś nie działa http://www.mixkomiks.pl/
strona nie działa, bo strony....jeszcze nie ma
mam nadzieję, że stan ten tez ulegnie zmianie, ale nie dam rady od razu wszystkiego pozmieniać, więc cierpliwosci
ale to, że nie mamy strony w necie to troszkę wioska :)
aśnieżny horror zaiste ciekawy ;P
-
strona nie działa, bo strony....jeszcze nie ma
mam nadzieję, że stan ten tez ulegnie zmianie, ale nie dam rady od razu wszystkiego pozmieniać, więc cierpliwosci
hmmm, to ciekawe bo na stronie wydawcy jest link do strony
której jeszcze nie ma (http://www.xxlmedia.pl/index.php?id=mix_komiks),
takie to nieprofesjonalne ;)
EDIT / Okładka. (http://img251.imageshack.us/img251/5310/bw21932fs0.jpg)
-
Na każdym zebraniu jest tak, ze ktoś musi zacząć pierwszy
Tak więc.
1. Okładka. Po raz szósty Turtlesy. można sie pogubić co się ma a czego nie :>
2. Zefir, kilka kadrów naprawdę super, gratulacje dla Filipa, widać że spędził troszkę więcej czasu nad tym odcinkiem
3. Profesor lukacz. Więcej akcji niż ostatnio. Też na plus
4. Więcej Półki Zoo by się przydało (i dlaczego teraz była tak daleko?)
5. Reszta pisma chyba się za bardzo nie zmieniła
6. Gadżet. Ledwo co wyrwałem tą zawleczkę ;)
Zresztą wydaje mi się że jeszcze za wcześnie na gruntowną ocenę pracy nowego Redaktora, czekam na następny numer ;)
-
Na każdym zebraniu jest tak, ze ktoś musi zacząć pierwszy
dzięki za ptwarcie zebrania,
mam nadzieję, że teraz posypie sie wiecej głosów ;P
1. Okładka. Po raz szósty Turtlesy. można sie pogubić co się ma a czego nie :>
no Żółwi będzie jeszcze troszkę, ale spinam sie ostro, żeby były bardziej róznorodne ;P
niespodziewanki przyjdą, ale dopiero za czas jakiś ;P
2. Zefir, kilka kadrów naprawdę super, gratulacje dla Filipa, widać że spędził troszkę więcej czasu nad tym odcinkiem
niech tutaj Filip zbiera gratulacje ;)
dla mnie Zefir to najmocniejszy punkt Mixa w ogóle i Filip trzyma poziom,
mam nadzieję, że trzymać będzie i Zefir urośnie nam na prawdziwą komiksową gwaizdę,
tym bardziej, że mam ambitne plany co do niego, ale to za wcześnie troszka by mówić ;)
3. Profesor lukacz. Więcej akcji niż ostatnio. Też na plus
a tu z kolei ja dziękuję,
Lukacza to właściwie pierwszy odcinek, wczesniej był prolog i takie niby zapowiadanki o co chodzić będzie i dlaczego,
teraz zaczynamy zabawę (właśnie dłubię kolejny odcinek :))
4. Więcej Półki Zoo by się przydało (i dlaczego teraz była tak daleko?)
daleko, bo Mix to co najśmieszniejsze ma teraz na końcu
na początek poważne Żółwie, potem przygody Zefira, następnie lekko i przyjemnie z Lukaczem a na koniec dopiero... z resztą w styczniu będzie już wiadomo :)
5. Reszta pisma chyba się za bardzo nie zmieniła
no niby cosik tam layout ewoluuje, ale jak zauwazyłeś:
Zresztą wydaje mi się że jeszcze za wcześnie na gruntowną ocenę pracy nowego Redaktora, czekam na następny numer ;)
trochę z braku czasu (bo szybko bardzo musiałem się nauczyć nowej roli :)) a i zmian nie można tak na szybciocha wprowadzać, więc powiem tylko, że nawet nie następny numer przyniesie jakieś zaminy ale jeszcze troszkę później,
ale o tym na razie cicho sza :)
6. Gadżet. Ledwo co wyrwałem tą zawleczkę ;)
a to nie zepsułeś przypadkiem :D
na serio, to osobiście nie wyjmowałem zawleczki nawet, a w domu mam egz bez gadżetu,
ale przy najbliższej okazji sprawdzę jak to dzieło sztuki działa :)
a tak poza tym niusik na Gildii:
http://www.komiks.gildia.pl/news/2007/12/slow-kilka-od-nowego-naczelnego-mixkomiksu
-
niech tutaj Filip zbiera gratulacje
nie ma czego gratulować. Zefir na łamach MK to tylko moja praca, żadne twórcze osiągniecie nad którym bym się rozpływał.
Ambitne plany tez mam co do Zefira ale niekoniecznie pod obecnym szyldem. Zefir jest zbyt fajny jako postać żeby sie kisił po kilka stron miesięcznie ze spieprzonymi kolorami na śliskim papierze, w magazynie o aparycji i objętości ulotki z realu.
a ta 456 okładka pod rząd z żółwiami to żenua ale to odgórne pewno idzie więc cóż:/
-
Macieju powodzenia w redaktorzeniu magazynu, jak mi sie materiału uzbiera to chętnie spróbuję cos podesłać :) AWE!
-
a ta 456 okładka pod rząd z żółwiami to żenua ale to odgórne pewno idzie więc cóż:/
to aż zza Oceanu idzie więc nie da rady...
ale mam nadzieję, że styczniowa okładka (mimo, zę z Żółwiami) będzie choc troszke inna,
w ogóle mam porobione okładki już na kilka miesięcy do przdu, i są one troszke inne, zobaczymy na ile uda mi się przeforsować moje pomysły :)
Macieju powodzenia w redaktorzeniu magazynu, jak mi sie materiału uzbiera to chętnie spróbuję cos podesłać :) AWE!
dzięki wielkie, pisz, podsyłaj, choć na razie i tak nie mam specjalnie miejcsa w piśmie, ale kto wie co przyszłośc pokaże ;P
-
http://komiks.polter.pl/Nowy-naczelny-nowe-pomysly-w22323
i
http://komiks.nast.pl/nowosci/5858/Paroovka-w-MixKomiksie/
:)
-
No kurcze ładnie. Kolejny raz żółwie na okładce mnie nie bawią,
ale te dwa nowe komiksy to już coś. Mam tylko nadzieje że to co się pojawi nie pojawi się kosztem np półki Zoo.
No i jestem ciekaw czy Paroovka pojawi się w jakiejś nowej "opowieści" czy będzie to powtórka.
Pewnie kupie :> :D
-
No kurcze ładnie. Kolejny raz żółwie na okładce mnie nie bawią,
bawić nie muszą, ale niestety jestesmy związani licencją, więć jeszcze wiele żółwi przed nami ;P
-
żadnych powtórek. nowinka. świeża. trzy tygodnie temu narysowana.
-
No kurcze ładnie. Kolejny raz żółwie na okładce mnie nie bawią,
bawić nie muszą, ale niestety jestesmy związani licencją, więć jeszcze wiele żółwi przed nami ;P
Te żółwie, to tylko na okładce, czy też w komiksach w środku? Pamiętam, że jak kiedyś semic "turtlesy" wydawał, to nawet lubiłem. :)
-
Te żółwie, to tylko na okładce, czy też w komiksach w środku? Pamiętam, że jak kiedyś semic "turtlesy" wydawał, to nawet lubiłem. :)
no pewnie, że i w środku :)
cała masa najnowszych Żółwi !
(i muszę przyznać, że przynajmniej graficznie duzo ciekawszych niż z Egmontu ;P )
-
Oj chyba bardzo. Panie Szawle?
Będzie beef?
Link do tego "komiksu" został usunięty, tak samo jak temat o nim. Szawel dostał "Ostrzeżenie". Jeśli ktoś zamieści ten link ponownie - dostanie również "Ostrzeżenie".
graves
-
żadnego beefu nie będzie
bo raz, nie będę zniżać się do pozoimu niektórych i pełzać pod ich mokrymi kamyczkami, spinać się i pocić w zaciszu domowym niewiadomo po co,
bo dwa, mam ciekawsze sprawy do roboty i najzwyczajniej szkoda mi czasu na rysowanie bzdurnych komiksów, które nikomu i niczemu nie służą, a przede wszystkim wystawiają odpowiednie świadectwo inteligencji, kulturze itp autora...
w kwestii tej napisze tlyko, że szkoda, że niektórzy swoją frustracje i jakieś kompleksy leczą w ten sposób, z mojej strony należy się im tylko i wyłącznie współczucie,
a jedna nauka z tego płynie taka, że jak się nie umie w tym interesie człowiek odnaleźć, nie dorósł po prostu jeszcze to zawsze można pracować gdzie indziej i robić co innego,
i jeszcze na koniec tylko dodam, że pięknie się chłopak zareklamował przyszłym pracodawcom, bo nie wiem, czy ktoś chciałby takiego pracownika, którego w obawie przed takimi "słodyczami" będzie się bał kiedyś zwolnić na przykład
ech... szkoda gadac jednym słowem :)
-
Empro a czy możesz odpowiedzieć czy półka zoo wyleciała bo zbadaliście, że dzieciaki niespaecjalnie przepadały za tymi paskami, czy uradziliście w redakcji, że jak wchodzi Rechot to na półkę nie ma już miejsca? Czy może po prostu Ty nie przepadasz za tym komiksem i stąd taka decyzja? Tak z ciekawości pytam.
-
Empro a czy możesz odpowiedzieć czy półka zoo wyleciała bo zbadaliście, że dzieciaki niespaecjalnie przepadały za tymi paskami, czy uradziliście w redakcji, że jak wchodzi Rechot to na półkę nie ma już miejsca? Czy może po prostu Ty nie przepadasz za tym komiksem i stąd taka decyzja? Tak z ciekawości pytam.
nie chcąc się zagłębiać w szczegóły naszej współpracy, nie będę zdradzał szczegółów, bo to w sumie wewnętrzne sprawy redakcji, jak i samego Szawła,
ale z tego co zauważyłem, to dzieciaki, właściwie w ogóle nie zauważały Półki (może to dziwne, ale do redakcji przychodzi sporo listów gdzie Czytelnicy piszą, co jest fajne, a co nie, przysyłają swoje uwagi, rysunki itp itd - i nigdzie nie było wzmianki nawet o Półce), stąd decyzja (nie tylko moja) o wprowadzeniu nowych pasków komiksowych, bardziej uniwersalnych w swojej wymowie z bardziej charakterystycznym bohaterem, którego dzieciaki moga polubić,
czy strzał był dobry czy nie, to się okaże, odpowiedzialność wezme na siebie, bo moja ocena sytuacji była jak najbardziej ostateczna i decydująca w ostatecznym rozrachunku,
Szaweł w chwili obecnej utwierdził mnie tylko w przekonaniu, że nie warto było kontynuować współpracy
-
Te żółwie, to tylko na okładce, czy też w komiksach w środku? Pamiętam, że jak kiedyś semic "turtlesy" wydawał, to nawet lubiłem. :)
no pewnie, że i w środku :)
cała masa najnowszych Żółwi !
(i muszę przyznać, że przynajmniej graficznie duzo ciekawszych niż z Egmontu ;P )
Widziałem te żółwie (głowonuk kiedyś przyniósł Mixa na piwo), trochę zaskoczyło mnie, że to wersja LeSeana. Graficznie zupełnie niezła, ale pod względem treści nieco kwasowa, o ile dobrze pamiętam - te wizje, halucynacje itp. Zupełnie jakby nie do końca do grupy wiekowej 8-12 latków. Ale może ja się nie znam.
-
Czytelnicy piszą, co jest fajne, a co nie, przysyłają swoje uwagi, rysunki itp itd - i nigdzie nie było wzmianki nawet o Półce)
I to już jest powód do wywalenia tego paska komiksowego?
stąd decyzja (nie tylko moja) o wprowadzeniu nowych pasków komiksowych, bardziej uniwersalnych w swojej wymowie z bardziej charakterystycznym bohaterem, którego dzieciaki moga polubić
Czyli krótki czas ambicji uczynienia z tego czasopisma cos więcej niz tylko dla dzieciaków? Jak zwykle skonczyło się na deklaracjach w poprzednich postach Empro, szczególnie z początku listopada b.r..
-
Ja tam specjalistą od rynku prasy nie jestem, ale wydaje mi się, że w przypadku Mix-Komiksu ciężko będzie poza przyjętą konwencję.
Wybaczcie porównanie, ale to tak, jakby nagle "Bravo Girl" miało stać się "czymś więcej, niż tylko czasopismem dla dzieciaków".
Jeżeli już coś, to MK powinien, poprzez publikowanie (oczywiście w miarę możliwości) prac z różnych "półek", zachęcać do rozszerzania swoich komiksowych horyzontów, do sięgania po inne, być może bardziej "dorosłe" komiksy. Twóczości autora, zaprezentowanej na forum kontrowersyjnej grafiki nie znam, ale jeżeli prezentuje ona poziom ww. anty-emprowego komiksu, to sorry, ale mnie nie zachęciłaby do sięgnięcia po jakąkolwiek inną komiksową pozycję. A wręcz odwrotnie.
-
Widziałem te żółwie (głowonuk kiedyś przyniósł Mixa na piwo), trochę zaskoczyło mnie, że to wersja LeSeana. Graficznie zupełnie niezła, ale pod względem treści nieco kwasowa, o ile dobrze pamiętam - te wizje, halucynacje itp. Zupełnie jakby nie do końca do grupy wiekowej 8-12 latków. Ale może ja się nie znam.
fakt, że z poczatku jest ostro pokręcona, potem nieco zyskuje "składności"
teraz za to idzie odicnek, który jest dość zabawny i dowcipny... ale własnie chyba tylko dla takiej grupy wiekowej :)
Czytelnicy piszą, co jest fajne, a co nie, przysyłają swoje uwagi, rysunki itp itd - i nigdzie nie było wzmianki nawet o Półce)
I to już jest powód do wywalenia tego paska komiksowego?
jako, że lepsze nie jest wrogiem dobrego, postanowiłem, że można znaleźć lepszy pasek, pasek, który również będzie atrakcją Mixa, a nie tylko zapchaj-dziurą czy czymś, czego Czytelnicy nie zauważają
stąd decyzja (nie tylko moja) o wprowadzeniu nowych pasków komiksowych, bardziej uniwersalnych w swojej wymowie z bardziej charakterystycznym bohaterem, którego dzieciaki moga polubić
Czyli krótki czas ambicji uczynienia z tego czasopisma cos więcej niz tylko dla dzieciaków? Jak zwykle skonczyło się na deklaracjach w poprzednich postach Empro, szczególnie z początku listopada b.r..
się chyba nie zrozumieliśmy...
właśnie wprowadzenie Rechota, jak i Paroovki ma własnie taki cel,
komiksy, przy których dzieciaki się będą śmiać, ale które z chęcią przeczyta też ktoś starszy na przykład, komiksy, które są dla wielbicieli gatnku, ale i ktoś, kto zupełnie się nie interesuje komiksem, chętnie po nie siągnąć może,
Mix nie ma być pismem "branżowym" czy jakimś wybitnie naukowym, to ma być czysta komiksowa rozrywka, dla fanów i nie-fanów komiksów, w tym kierunku idę,
Ja tam specjalistą od rynku prasy nie jestem, ale wydaje mi się, że w przypadku Mix-Komiksu ciężko będzie poza przyjętą konwencję.
Wybaczcie porównanie, ale to tak, jakby nagle "Bravo Girl" miało stać się "czymś więcej, niż tylko czasopismem dla dzieciaków".
Jeżeli już coś, to MK powinien, poprzez publikowanie prac z różnych "półek", zachęcać do rozszerzania swoich komiksowych horyzontów, do sięgania po inne, być może bardziej "dorosłe" komiksy.
no a tak się chyba nie da,
w Mixie ma byc rozrywka, miłe komiksy, graficznie i fabularnie ciekawe, które po prostu daja się przeczytać,
nie wiem, czy zachęcą, czy nie zachęcą w przyszłości do sięgnięcia po cokolweik, ale po pierwsze oswoją młodocianych czytaczy z medium, jakim jest komiks, i pokażą, że komiksy, są po prostu fajne,
może dzieki takiegomu podejściu, ktoś kiedyś sięgnie bo jakiś tytuł, "bo kiedyś czytał"
gdyby tak sie stało, uznałbym, że sie udało :)
-
czy mógłbym prosić na priva linka do tego paska kontrowersyjnego?
zrobiłem już drugie podejscie do zakupu MixKomiksa i nie było go znowu
a ten magazyn ma być właśnie - sądzę - pismem dla dzieci - tylko i wyłącznie, a nie czymś więcej - bo i po co miąłby być czymś wiecej i co to znaczy i czy bycie pismem rozrywkowym dla dzieci jest czyms zbyt małym i niewystarczającym?
-
a ten magazyn ma być właśnie - sądzę - pismem dla dzieci - tylko i wyłącznie, a nie czymś więcej - bo i po co miąłby być czymś wiecej i co to znaczy i czy bycie pismem rozrywkowym dla dzieci jest czyms zbyt małym i niewystarczającym?
a czy nie może być czymś, co jest przyjemne w odbiorze i dla dzieciaków i dla starszych Czytelników ?
czymś w rodzaju Asterixa, Lucky Luke'a, Titeufa, Małego Sprytka czy Shreka ?
-
Kontrowersyjny wątek (będący pokłosiem pewnych ustaleń w redakcji mi-komiksu) trwał bardzo krótko na tym forum. Jesli zatem Empro sledziłes go na biężąco to może pamiętasz; jednak znalazł się forumowicz rozczarowany zniknięciem Półki. Wątek był zbyt krótko aby wiecej userów mogło sie wypowiedziec odnośnie tego paska.
Wprowadzasz Rechota i Paroovkę - OK, Twoja decyzja. Można było jednak zostawic Półkę. Aby to jednak czytelnicy ocenili co jest lepsze - a nie kryterium listów przychodzących do redakcji.
-
No kurcze ładnie. Kolejny raz żółwie na okładce mnie nie bawią,
ale te dwa nowe komiksy to już coś. Mam tylko nadzieje że to co się pojawi nie pojawi się kosztem np półki Zoo.
No i jestem ciekaw czy Paroovka pojawi się w jakiejś nowej "opowieści" czy będzie to powtórka.
Pewnie kupie :> :D
szkoda że w pewnym sensie miałem rację
-
dobra, fakt, przyznaję, że pojawiły sie tu na forum, głosy przychylne Półce,
ale niestety nie przekonało mnie to,
dwóch różnych pasków dać nie mogłem/nie chciałem, bo ani miejsca w Mixie, ani zabieg ten nie przniósłby raczej spodziewanych rezultatów,
przede wszystkim, pasek musi miec stałego bohatera, charakterystyczną postać, którą Czytelnicy polubią, i w przypadku Mixa, dzieciaki będa pisały do niej/o nie/czy rysowały ją i swoje prace przysyłały,
dla mnie w chwili obecnej, póki jeszcze nie mamy strony w necie, największym wyznacznikiem popularności komiksu, jest ilość listów, w której się pojawia główny bohater czy coś związane z owym komiksem,
Żółwi dzieciaki rysują na pęczki, piszą, że lubią, albo że wolą Zefira, który też jest naszą flagową postacią, i dzieciaki go uwielbiają, nie chcąc się przechwalać jakoś specjalnie, napiszę tylko, że Profesor Lukacz przeszedł moje najśmielsze oczekiwania, bo już po pierwszym odcinku otrzymałem kilkanaście rysunków i listów właśnie z Lukaczem, wcześniej, jak szły czy Qrczaki, czy Demonik, czy Poq i Amisz listów też przychodziło sporo, ale listów z bohaterami z Półki Zoo, czy nawet jakiejś drobnej wzmianki o tym pasku, ze świecą szukać,
stąd decyzja o wprowadzeniu całkiem nowego komiksu, z bohaterem, którego mam nadzieje dzieciaki polubią :)
czy byla to dobra decyzja, jak wcześniej pisałem czas pokaże
-
jeden pasek komiksowy zgubi się na każdej stronie. Fakt, Półka Zoo nie była zbyt widoczna, ale jeżeli Rechot zajmie jego miejsce będzie dokładnie to samo.
Dużo lepszym pomysłem byłaby cała strona różnych pasków komiksowych.
Popatrz empro że porównujesz kilkustronicowe komiksy z paskiem komiksowym. nie do końca dobre porównanie ;) Zrób z Półki Zoo / Rechota całą stronę i zobaczysz że dzieciaki wtedy ruszą z rysunkami
-
Aby to jednak czytelnicy ocenili co jest lepsze - a nie kryterium listów przychodzących do redakcji.
Sorry - ale tego zdania nie mogę zrozumieć.
No chyba właśnie czytelnicy oceniają pisząc listy!
Skoro pies z kulawą nogą nie napisał o "Półce Zoo", to coś to jednak znaczy.
Jeśli byłoby kilka głosów na "tak", klika na "nie", to można się zastanawiać, bo znaczy to, że seria budzi jakieś emocje.
Skoro nikt się na ten temat nie wypowiada, to znaczy, że "Półka Zoo" jest czytelnikom obojętna.
A chyba nie ma nic gorszego niż obojętność...
-
jeden pasek komiksowy zgubi się na każdej stronie. Fakt, Półka Zoo nie była zbyt widoczna, ale jeżeli Rechot zajmie jego miejsce będzie dokładnie to samo.
Dużo lepszym pomysłem byłaby cała strona różnych pasków komiksowych.
oczywiście, że byłaby lepszym pomysłem,
jednak pod uwagę, że pismo ma ograniczona objętość, stałe działy, które muszą się w nim znaleźc i pewien budżet, i to są rzeczy z którymi trzeba się liczyć, a więc, sam widzisz, że są sprawy nie do przeskoczenia,
poza tym pasek, to jednak pasek, i ma swoje miejsce, formę i kontekst (w sensie miejsca w magazynie) i tak zostanie :)
Popatrz empro że porównujesz kilkustronicowe komiksy z paskiem komiksowym. nie do końca dobre porównanie ;) Zrób z Półki Zoo / Rechota całą stronę i zobaczysz że dzieciaki wtedy ruszą z rysunkami
nie porównuję ich jakoś komiksów, czy pasków czy czegokolwiek innego,
porównuje jedynie główne postaci, bohaterów, którzy moga stać się bohaterami Mixa,
dla przykładu (choc moż zbyt na wyrost) coś w stylu Garfielda, czy Snoopy'ego, postaci z pasków, które nie dość, że są doskonale rozpoznawalne, to niesłychanie popularne i w nich tkwi siła tych pasków,
Półka nie miała takich bohaterów, Rechot ma (nie chodzi mi skalę popularności oczywiście, tylko o sama konstrukcje :)
-
a ten magazyn ma być właśnie - sądzę - pismem dla dzieci - tylko i wyłącznie, a nie czymś więcej - bo i po co miąłby być czymś wiecej i co to znaczy i czy bycie pismem rozrywkowym dla dzieci jest czyms zbyt małym i niewystarczającym?
a czy nie może być czymś, co jest przyjemne w odbiorze i dla dzieciaków i dla starszych Czytelników ?
czymś w rodzaju Asterixa, Lucky Luke'a, Titeufa, Małego Sprytka czy Shreka ?
hehe
pewnie, że można - jak masz takie komiksy, jak te, które wymieniłeś, to pewnie, że można... :)
-
a ten magazyn ma być właśnie - sądzę - pismem dla dzieci - tylko i wyłącznie, a nie czymś więcej - bo i po co miąłby być czymś wiecej i co to znaczy i czy bycie pismem rozrywkowym dla dzieci jest czyms zbyt małym i niewystarczającym?
a czy nie może być czymś, co jest przyjemne w odbiorze i dla dzieciaków i dla starszych Czytelników ?
czymś w rodzaju Asterixa, Lucky Luke'a, Titeufa, Małego Sprytka czy Shreka ?
hehe
pewnie, że można - jak masz takie komiksy, jak te, które wymieniłeś, to pewnie, że można... :)
widzisz, jakbym miał budżet i mozliwości, to bym miał takie komiksy, to po pierwsze :)
po drugie kombinuję jak mogę aby mieć komiksy właśnie o takim profilu (nazwa "profil" z braku lepszego pomysłu :))
a po trzecie, chcę jednak krajowe komiksy promowac, może ryzykowny to pomysł ale wydaje mi się słuszny, bo Paroovka czy Rechot tudzież Zefir wcale nie ustępują w niczym zagranicznym produkcjom (prócz kultowości - nazwa też z braku lepszego pomysłu :))
-
wy tu pitu pitu o sensie istnienia a prawda jest taka że MK to w zamierzeniu nośnik reklam dla dzieci i przy okazji komiksów aby bardziej najmłodszych nimi zainteresować.
Przecież pamiętam jakieś 3 lata temu jak komiksy w magazynie były upychane po 2 plansze na jednej stronie żeby tylko zmieściła się gówniana reklama/ komiks o "kinder hipcio niespodziankach", która żeby było śmieszniej też szła po dwie plansze na jednej stronie.
pamiętam tez telefony kiedy pytając ile mam stron narysować dostawałem odpowiedz,że najpierw muszą dać znać z działu reklamy co i jak. Pani z działu reklamy decydująca ile mam plansz pocisnąć.
MK czytało sie wtedy poziomo.
żeby nie było - doskonale wiem,ze reklama to podstawa ale w tym przypadku nos mi mówi cały czas, że tez priorytet.
inna sprawa natury formalnej:
W zeszłym roku współpracowałem z naczelnym który forsował jak dziki komiks polski , sprawiając , że w większości w magazynie był rodzimy stuff- jeden numer nawet w całości. I teraz czytam momenty w stylu,że Empro stawia na komiks Polski. Tak, stawia ale jako drugi naczelny w tej dziedzinie.
Lubie rysować Zefira dla dzieci ale myslę o lepszym dla niego nośniku . żeby to było coś coś co nie będzie straszyć taką samą okładka co miesiąc, pstrokatą szatą graficzną i odgórnym , zatwardziałym szablonem jasno mówiącym, że to "pstrokate bo komiks, a jak komiks to dla dzieci" i tyle.
------------------
a odnośnie półki zoo- zajebista seria komiksowa. Była to druga ( po zbadaniu jak mi tym razem kolory spieprzyła drukarnia) rzecz , którą sprawdzałem w nowym numerze.
A Szaweł to szczery spontan & bad boy.
te parę lat temu bym zrobił podobnie w takim przypadku. a może nawet bardziej.
-
nie porównuję ich jakoś komiksów, czy pasków czy czegokolwiek innego,
porównuje jedynie główne postaci, bohaterów, którzy moga stać się bohaterami Mixa,
dla przykładu (choc moż zbyt na wyrost) coś w stylu Garfielda, czy Snoopy'ego, postaci z pasków, które nie dość, że są doskonale rozpoznawalne, to niesłychanie popularne i w nich tkwi siła tych pasków,
Półka nie miała takich bohaterów, Rechot ma (nie chodzi mi skalę popularności oczywiście, tylko o sama konstrukcje :)
Sorki empro ale się chyba trochę zapędzasz. Zrobiłeś profesjonalną analizę porównowczą konstruckji żaby, ślimaka i bociana z konstrukcją żółwia, chomika i myszy i wyszło Ci, że Ci pierwsi są lepiej skonstruowani od tych drugich jako postaci komiksowe? I wywnioskowałeś sobie, że żabę będą dzieci zauważać bo jest "ładniej" narysowana od żółwia? Podziwiam robotę Maćka Mazura i paski z Rechotem są według mnie fajne ale Półka Zoo wcale nie jest gorszą serią i moim dzaniem ma bardziej wyrazistych bohaterów. Moim zdaniem. Pewnie za miesiąc napiszesz, że redakcja została zasypana listami z rysunkami Rechota i podziękowaniami za wypieprzenie Półki Zoo. I tak tego nikt nie sprawdzi.
Empro, żeby nie było, uważam, że jako redaktor naczelny miałeś prawo wywalić pasek Szawła z magazynu. Tylko, proszę Cię, nie przesadzaj z dorabianiem do tego bóg wie jakiej ideologii.
Gashu npaisał:
Twóczości autora, zaprezentowanej na forum kontrowersyjnej grafiki nie znam, ale jeżeli prezentuje ona poziom ww. anty-emprowego komiksu, to sorry, ale mnie nie zachęciłaby do sięgnięcia po jakąkolwiek inną komiksową pozycję. A wręcz odwrotnie.
jak znajdziesz chwilę to kliknij sobie w link:
http://www.polka-zoo.oz.pl/
będziesz przynajmniej wiedział o czym jest mowa. Z tego co wiem to tu są wszystkie paski z półką a w Mixie szły takiej bardziej dla dzieci (żeby się zaraz jeden z drugim nie przeraził).
-
Widziałem te żółwie (głowonuk kiedyś przyniósł Mixa na piwo).
zapomniałeś dodać, że znalazłem to w metrze.
wziąłem, bo myślałem, że to bomba.
i bombą to to nie było.
-
fajny avik głowonuk! :)
sorry za offtop
a co do mix-komiksu:
empro za każdą decyzję odpowiada głową - jak spieprzy, jak wywali niewłaściwą osobę, to sam zostanie wywalony, jak jego reformy przyniosą zamierzony skutek (utrzymanie i wzrost liczby sprzedanych egz.) to znaczy że decyzje były słuszne. To proste.
a czy żaba jest lepsza od żółwia, chomika czy myszy? cholera wie!
bo wiecie czym się różni świnka morska od szczura? Szczur ma gorszy PR.
-
1/ Kingpin korzysta - jak zwykle z okazji - aby się przyczepić. Poniewaz juz wczesniej padały wezwania Peace! - to pozostawie bez komentarza - odpowiedzi.
2/ Jaszcząb napisał;
będziesz przynajmniej wiedział o czym jest mowa. Z tego co wiem to tu są wszystkie paski z półką a w Mixie szły takiej bardziej dla dzieci (żeby się zaraz jeden z drugim nie przeraził).
Zatem Gashu oceń taką Półkę Zoo; tutaj (http://www.mixkomiks.yoyo.pl/articles.php?cat_id=6)
3/ Jeszcze co do argumentacji Empro rezygnacji z Półki Zoo w Mix komiksie. Empro powołuje sie tutaj na listy przychodzące do redakcji. Te listy moga swiadczyc jednak o czyms innym; jakie to rosna Polsce inteligentne dzieci ;) Które mają rózróznienie pomiędzy paskiem komiksowym a komiksem kilkustronnicowym. Stąd takie sugestie młodych czytelnikow względem komiksów kilkustronnicowych.
4/ jeszcze takie pytanie do Empro. Ten granat przy numerze to?
- od Ciebie,
- spadek po poprzedniej ekipie redakcyjnej,
- jako 'dar' dla nowego szefa od poprzedniej ekipy.
-
1/ Kingpin korzysta - jak zwykle z okazji - aby się przyczepić. Poniewaz juz wczesniej padały wezwania Peace! - to pozostawie bez komentarza - odpowiedzi.
sorry ale nie bardzo wiem w którym miejscu się przyczepiam i do kogo/czego? :?
wyraziłem swoje zdanie - skromny głos w dyskusji. Nic więcej.
-
a czy mógłby mi ktoś na priwa podrzucić link do tego zakazanego komiksu co wyleciał z tego tematu? bo nie zdążyłem przeczytać.
Dziękuje, już mam. :lol:
-
wy tu pitu pitu o sensie istnienia a prawda jest taka że MK to w zamierzeniu nośnik reklam dla dzieci i przy okazji komiksów aby bardziej najmłodszych nimi zainteresować.
Fili, nie wiem, czy to zarzut, ale odpowiadając, w chwili obecnej każdy magazyn/gazet/itp to nośnik reklam, a przy okazji o czyms tam opowiada :)
żeby nie było, w tej chwili akurat w Mixie nie ma żadnych reklam właściwie, mnie ten fakt boli, bo przez to jest mniejszy budżet, jak mniejszy budżet, to mniej komiksów, jak mniej komiksów, to ogólnie bieda, i koniec końców marna wizja na przyszłość pisma, nie mówiąc o rozwoju jakimkolwiek,
bez reklam nie ma hasju, a bez hasju to teraz nawet w ryj podobno nie dają :)
inna sprawa natury formalnej:
W zeszłym roku współpracowałem z naczelnym który forsował jak dziki komiks polski , sprawiając , że w większości w magazynie był rodzimy stuff- jeden numer nawet w całości. I teraz czytam momenty w stylu,że Empro stawia na komiks Polski. Tak, stawia ale jako drugi naczelny w tej dziedzinie.
nie chciałbym tutaj odmawiać zasług itp, i czegos tam dorabiać,
tylko zwrócić uwagę chciałem na
uno - były polskie komiksy, bo z licencją właśnie na zółwie przeciągała się okrutnie sprawa
dwa - chciałem, naprawdę bardzo chciałem iść właśnie w takim kierunku, niestety liczby szybko sprowadziły mnie na ziemię, taka smutna prawda...
nie porównuję ich jakoś komiksów, czy pasków czy czegokolwiek innego,
porównuje jedynie główne postaci, bohaterów, którzy moga stać się bohaterami Mixa,
dla przykładu (choc moż zbyt na wyrost) coś w stylu Garfielda, czy Snoopy'ego, postaci z pasków, które nie dość, że są doskonale rozpoznawalne, to niesłychanie popularne i w nich tkwi siła tych pasków,
Półka nie miała takich bohaterów, Rechot ma (nie chodzi mi skalę popularności oczywiście, tylko o sama konstrukcje :)
Sorki empro ale się chyba trochę zapędzasz. Zrobiłeś profesjonalną analizę porównowczą konstruckji żaby, ślimaka i bociana z konstrukcją żółwia, chomika i myszy i wyszło Ci, że Ci pierwsi są lepiej skonstruowani od tych drugich jako postaci komiksowe? I wywnioskowałeś sobie, że żabę będą dzieci zauważać bo jest "ładniej" narysowana od żółwia? Podziwiam robotę Maćka Mazura i paski z Rechotem są według mnie fajne ale Półka Zoo wcale nie jest gorszą serią i moim dzaniem ma bardziej wyrazistych bohaterów. Moim zdaniem. Pewnie za miesiąc napiszesz, że redakcja została zasypana listami z rysunkami Rechota i podziękowaniami za wypieprzenie Półki Zoo. I tak tego nikt nie sprawdzi.
Empro, żeby nie było, uważam, że jako redaktor naczelny miałeś prawo wywalić pasek Szawła z magazynu. Tylko, proszę Cię, nie przesadzaj z dorabianiem do tego bóg wie jakiej ideologii.
nie dorabiam,
ja przeglądając Półkę nie wiem ile i jakich zwierzątek tam wystepuje, nie wiem jak się nazywają i jakie są (a czytałem trochę tych pasków, coby rozeznać się w sytuacji),
w Rechocie wiem od poczatku, jest żaba, nazywa się Rechot i to mi wystarczy,
chodziło mi o coś takiego, dzieciaki łapia takie rzeczy i dla nich będa to przygody żaby co się nazywa Rechot
wystarczy :)
acha i co do listów, zobacz sobie w Mixie, zwycięskie prace zostają tam publikowane, rysunki Zefira, Żółwi, Lukacza, tych przychodzi sporo, z Półki nie przyszedł nigdy żaden, jesli z Rechotem będzie podobnie, również będę rozważał opcję zmiany tego paska, ale jeśli tylko coś przyjdzie obiecuję, że opublikuję ten rysunek :)
3/ Jeszcze co do argumentacji Empro rezygnacji z Półki Zoo w Mix komiksie. Empro powołuje sie tutaj na listy przychodzące do redakcji. Te listy moga swiadczyc jednak o czyms innym; jakie to rosna Polsce inteligentne dzieci ;) Które mają rózróznienie pomiędzy paskiem komiksowym a komiksem kilkustronnicowym. Stąd takie sugestie młodych czytelnikow względem komiksów kilkustronnicowych.
chodzi o listy, w których dzieciaki nie analizuja kazdej składowej magazynu, tylko piszą rezczy typu "uwielbiam Zefira" "Żółwie są cool" albo po prostu przysyłaja rysunki,
i się powtorzę :) o ile Zefiurów przychodzi kilkudziesięciu, Żółwi i Lukaczów też, to z Półki nie przyszedł nigdy nikt i nikt nie właściwie o Półce nie pisał,
4/ jeszcze takie pytanie do Empro. Ten granat przy numerze to?
- od Ciebie,
- spadek po poprzedniej ekipie redakcyjnej,
- jako 'dar' dla nowego szefa od poprzedniej ekipy.
gadżet dobierany jest mniej więcej z trzy-czteromiesięcznym wyprzedzeniem, więc wybieram chyba opcję nr 2 :)
a co do mix-komiksu:
empro za każdą decyzję odpowiada głową - jak spieprzy, jak wywali niewłaściwą osobę, to sam zostanie wywalony, jak jego reformy przyniosą zamierzony skutek (utrzymanie i wzrost liczby sprzedanych egz.) to znaczy że decyzje były słuszne. To proste.
generalnie takie podsumowanie jest bardzo trafne :)
-
Zatem Gashu oceń taką Półkę Zoo; tutaj (http://www.mixkomiks.yoyo.pl/articles.php?cat_id=6)
Tnx za link, przejrzę sobie w wolnej chwili.
-
ja przeglądając Półkę nie wiem ile i jakich zwierzątek tam wystepuje, nie wiem jak się nazywają i jakie są (a czytałem trochę tych pasków, coby rozeznać się w sytuacji),
w Rechocie wiem od poczatku, jest żaba, nazywa się Rechot i to mi wystarczy,
chodziło mi o coś takiego, dzieciaki łapia takie rzeczy i dla nich będa to przygody żaby co się nazywa Rechot
No ja czytam półkę i wiem, że jest np. żółw Leon, chomik Marian, wąż Menson, sum Arum. I są sympatyczni. Może nieuważnie czytałeś?
Wiesz co, ja nie wiem co łapią dzieciaki ale jak byłem dzieckiem to np. bardzo lubiłem Fraglesy, których było dużo, były do siebie podobne i dziwnie się nazywały. Ale bohaterowie byli sympatyczni i lubiłem to oglądać. A to, że bohaterowie paska komiksowego przegrywają w popularności z Żółwiami Ninja i Zefirem, czyli bohaterami kilkustronnicowych komiksów to chyba nic dziwnego. Jeden pasek komiksowy upchany gdzieś pod listami od czytelników raczej nie ma szans w takim starciu. Ja tam zostawiłbym i półkę i rechota ale rozumiem, że miesięcznika nie stać na dwa paski i nie ma na nie miejsca.
-
kiedyś myślałem że tematy dyskusji na gildii przekroczyły masę krytyczną jesli chodzi o debilne tematy...
ale ten?:)
czy żaba jest lepsza niż zestaw zwierzątek?
- żaba jest zielona ma przewagę
czy do żaby listy piszą?
a czy listy piszą żaby?
czy redaktore gazetki dla 10 latkuf powinien debilnie sie tłumaczyć z tego co robi?
mój kot jak sie zrzyga to nie tłumaczy co mu zaszkodziło...
-
Na szczęście dla równowagi jest np. dyskusja o Marzi. My tu zaniżamy poziom dyskusji a Wy tam go podwyższacie. Harmonia jak w przyrodzie.
-
Na szczęście dla równowagi jest np. dyskusja o Marzi. My tu zaniżamy poziom dyskusji a Wy tam go podwyższacie. Harmonia jak w przyrodzie.
eee jaszczu nie zlapales:/
bez agresora czy czegos tam: zwroc uwage na kocie rzygi i tlumaczenia rednacza
o to mi chodzilo:/
-
zwroc uwage na kocie rzygi i tlumaczenia rednacza
o to mi chodzilo:/
Broni swego tak jak i Ty byś bronił....a że zajmuje się pismem dla dziesięciolatków to przedmiot i ważkość decyzji musi być na odpowiednim poziomie....
Ale jeszcze kwestia którą poruszył Jaszcząb:
Nie może być i Rechot i Półka? A co jak się nie sprawdzi Rechot (dzieci nie będą przysyłać rynków żaby)? Empro masz coś w zanadrzu?
-
Broni swego tak jak i Ty byś bronił....a że zajmuje się pismem dla dziesięciolatków to przedmiot i ważkość decyzji musi być na odpowiednim poziomie....
hmm
ja bym nie bronił
to decyzja
za ktora dostaje sie kase
ja jedynie zwracam uwage na żenująca postawę naczelnego tłomaczącego się na forum ze swoich decyzji
ale kij mi w oko
nie moje maply nie moj cyrk
a jak do żabki nikt listu nie posle to przecież naczelny ma sporo własnego materiału:D
-
To Szavel chyba, o ile zrozumiałem dobrze w wirze cenzury, rozpoczął całą akcję...i Empro jest w defensywie....
Całość dobrze podsumował "Królewska szpilka" (odsyłam do wątku medialnego i postu o książce Dicka) - wyniki sprzedaży pokażą...
A co do materiału to mógłby powstać pasek o tym jak prof. Lukacz w rozmowie z Panem Blakim i Wielkim Ptakiem rozprawia o wyższości udek żabich nad dziczyzną...
-
Nie wdając się w tę miłą dyskusję, jedno chciałbym z całą mocą sprostować: seria nazywa się "Rechot" od rechotu a nie od imienia żaby.
ŻABA NIE NAZYWA SIE RECHOT!!!!!!!!!
Żaba ma na imię Eugeniusz, serio.
-
Żaba ma na imię Eugeniusz, serio.
No i już znamy imiona wszystkich postaci dramatu...
Zapamiętam sobie...
-
eee jaszczu nie zlapales:/
bez agresora czy czegos tam: zwroc uwage na kocie rzygi i tlumaczenia rednacza
o to mi chodzilo:/
sorka Karol, faktycznie nie wyłapałem sedna i niepotrzebnie spiąłem poślada;)
ŻABA NIE NAZYWA SIE RECHOT!!!!!!!!!
Żaba ma na imię Eugeniusz, serio.
hehe, i co Ty na to empro?
-
ŻABA NIE NAZYWA SIE RECHOT!!!!!!!!!
Żaba ma na imię Eugeniusz, serio.
hehe, i co Ty na to empro?
hehe :)
czyli nie zrozumiałem pasków :)
-
Nie wdając się w tę miłą dyskusję, jedno chciałbym z całą mocą sprostować: seria nazywa się "Rechot" od rechotu a nie od imienia żaby.
ŻABA NIE NAZYWA SIE RECHOT!!!!!!!!!
Żaba ma na imię Eugeniusz, serio.
Zatem to jest nowy bohater pasków komiksowych? tutaj (http://bp1.blogger.com/_33D9koucL_A/R2oAkdkEV_I/AAAAAAAAAGs/SYMvAiGAr3k/s1600-h/024+-+makieta.jpg)
Trzeba przyznać, ze ten kadr dobrze oddaje ostatnie zawirowania z nowymi porządkami lub nową miotłą.
Tylko czy przygody żabci będą nowe czy też raczej powtorką z 2001 roku? tutaj (http://www.komiks.gildia.pl/komiksy/rechot/1)
-
Tak poprzeglądałem sobie te paski i stwierdzam że Półka Zoo od Rechotu jest o klasę lepsza, zabawniejsza i charakterystyczniej narysowana, decyzję empro o wywaleniu pozostawię więc bez komentarza bo szkoda klawiatury strzępić.
-
Tak poprzeglądałem sobie te paski i stwierdzam że Półka Zoo od Rechotu jest o klasę lepsza, zabawniejsza i charakterystyczniej narysowana, decyzję empro o wywaleniu pozostawię więc bez komentarza bo szkoda klawiatury strzępić.
(...i jest to opinia, pod pewnym względem, targetu MK.!)
ps. (malutki off-top) dziękuje Kingpinie, zmieniłem go specjalnie z myślą o przedmówcy.
-
Wydaje mi się, że te dowcipy z Półki były trochę za mało zrozumiałe dla 10 latków, ale co ja tam wiem.
PS. (znów offtopik) Ja też podziwiam Twojego avka. Dynamika i ekspresyjność porywa moje oko
-
A przy okazji - oprócz żaby jest jeszcze Parówka, co chyba umknęło 8)
-
Wydaje mi się, że te dowcipy z Półki były trochę za mało zrozumiałe dla 10 latków, ale co ja tam wiem.
Pozostańmy przy tym przykładzie paska Półki przedstawionym w jednym wczesniejszych postów; http://www.mixkomiks.yoyo.pl/articles.php?cat_id=6
Czy 10 latek w tym wieku nadal może nie znac takiego przysłowia? 'myślał indyk o niedzieli, a w sobotę łeb mu ścieli', 'nie mów hop dopóki nie przeskoczysz.'
-
Nie wdając się w tę miłą dyskusję, jedno chciałbym z całą mocą sprostować: seria nazywa się "Rechot" od rechotu a nie od imienia żaby.
ŻABA NIE NAZYWA SIE RECHOT!!!!!!!!!
Żaba ma na imię Eugeniusz, serio.
w zwiąkzu na powyższe argument poniższy traci na mocy:
ja przeglądając Półkę nie wiem ile i jakich zwierzątek tam wystepuje, nie wiem jak się nazywają i jakie są (a czytałem trochę tych pasków, coby rozeznać się w sytuacji)
w Rechocie wiem od poczatku, jest żaba, nazywa się Rechot i to mi wystarczy
śmiem twierdzić, iż naczelny nie czyta nadsyłanych do niego komiksów - co najwyżej je kartkując (w rozumieniu "rzuca na nie okiem") - zatem nie może przedstawiać swojej osoby na równi z czytelnikiem.
Widzę też niezręczny konflikt interesów w sytuacji, gdy wyżej wspomniany naczelny jest decydentem w sprawie doboru komiksów a zarazem autorem podlegającym tej decyzji. (by uniknąć w tym miejscu głupich kontrargumentów nadmienię, że chodzi mi o konflikt interesów w wydawnictwie oficjalnym, gdzie za przyjęciem komiksu idzie gratyfikacja finansowa)
Chcę też przyczepić się do lansowanej tezy naczelnego:
bo już po pierwszym odcinku otrzymałem kilkanaście rysunków i listów właśnie z Lukaczem
a nawet:
acha i co do listów, zobacz sobie w Mixie, zwycięskie prace zostają tam publikowane, rysunki Zefira, Żółwi, Lukacza, tych przychodzi sporo,
stara się bronić swojej decyzji w sprawie Lukacza - nawet gdy do tej pory nikt mu tego nie wytknął. Czasem wręcz stawiając go na równi z Zefirem i Żółwiami.
Wybór Lukacza na stały komiks w magazynie może być jednak argumentowany tym, że jest to prawdopodobnie jedyny komiks, który naczelny przed decyzją o przyjęciu - przeczytał (w sensie "zapoznał się z treścią i zrozumiał").
to tyle z mojej strony.
A na koniec:
http://www.komiks.gildia.pl/news/2007/12/kartka-od-empro/kartka/*sen
www.żal.ru
-
A przy okazji - oprócz żaby jest jeszcze Parówka, co chyba umknęło 8)
Która w "Mix-komiks" może przyjąc taka formę?
http://www.czlowiekparoovka.pl/
-
Asu, Prof Lukacz został przyjety jako seria w Mixie na początku września,
zaplanowany na przynajmniej rok, jesli sie przyjmie
ja zaczałem prowadzic pismo pod koniec pażdziernika,
i absolutnie nie stawiam tego komiksu na równi z innymi, pisze tylko w kontekście ilości rysunków nadsyłanych przez dzieciaki (bo jest to jakiś tam wyznacznik popularności komiksów drukowanych w Mixie)
:)
-
Asu, Prof Lukacz został przyjety jako seria w Mixie na początku września,
zaplanowany na przynajmniej rok, jesli sie przyjmie
ja zaczałem prowadzic pismo pod koniec pażdziernika,
i absolutnie nie stawiam tego komiksu na równi z innymi, pisze tylko w kontekście ilości rysunków nadsyłanych przez dzieciaki (bo jest to jakiś tam wyznacznik popularności komiksów drukowanych w Mixie)
:)
nie no...
ja się zgadzam
ale nie chcąc powtarzać całego poprzedniego wywodu - nadal uważam, że jest to jedyny komiks, którego treść znasz przed puszczeniem całości do druku.
:)
przynajmniej mam taką nadzieję
edit:
aha - półka zoo też wcześniej była w mixkomiksie i ją teraz wywaliłeś, czyli sprawa jak z lukaczem w sumie - tylko że lukacz pozostał, bo dostałeś kilka listów (domyślam się że w tych listach lukacz wyglądał lepiej niż zazwyczaj ::) )
aha i jeszcze tylko:
4. Więcej Półki Zoo by się przydało (i dlaczego teraz była tak daleko?)
daleko, bo Mix to co najśmieszniejsze ma teraz na końcu
na początek poważne Żółwie, potem przygody Zefira, następnie lekko i przyjemnie z Lukaczem a na koniec dopiero... z resztą w styczniu będzie już wiadomo :)
i wiadomo - Półki nie ma;p
-
W żadnym z pasków nie pada imię żaby, więc wszelkie powyższe uwagi typu
śmiem twierdzić, iż naczelny nie czyta nadsyłanych do niego komiksów - co najwyżej je kartkując (w rozumieniu "rzuca na nie okiem")
są z tak zwanego metra cięte.Jak śpiewał Kazik"...pli aby pleść"
Po drugie, wziąwszy sobie do serca całą tę dyskusję, postanowiłem pójść na całość i w pisemku "DD Reporter", gdzie również pojawiał się kolega Szavel, teraz będzie "Rechot".Rozglądam się za kolejnym pisemkiem, żeby też się tam wkraść i wygryźć konkurencję.Nie ma litości.Pieniądz lepszy wypiera gorszy.Wszystkie uwagi jakie padały, padają bądź będą w tymtemacie padać nic nie zmienią :D :D :D
-
W żadnym z pasków nie pada imię żaby, więc wszelkie powyższe uwagi typu
śmiem twierdzić, iż naczelny nie czyta nadsyłanych do niego komiksów - co najwyżej je kartkując (w rozumieniu "rzuca na nie okiem")
są z tak zwanego metra cięte.Jak śpiewał Kazik"...pli aby pleść"
właśnie dlatego, że nie pada, a naczelny tak tą żabę nazwał - się wypowiedziałem w tonie tym, iż naczelny komiksów nie czyta co do druku puszcza więc nie wiem czemu służy pańska wypowiedź - chyba że temu co Kazik śpiewał.
-
a naczelny tak tą żabę nazwał
Nie on pierwszy tak ją nazwał, tu, na tym forum, powszechnie posługiwano się formą "tego Rechota" a logiczne (przynajmniej dla mnie) jest użycie formy "tego rechotu", jako określenie dżwięku wydawanego przez żaby a nie imienia żaby, bo nigdzie w komiksie nie pada JAKAKOLWIEK sugestia że to imię tegoż płaza.
Równie "logicznie" byłoby (idąc tym tropem) nazywanie dzieci z komiksu Shultza "Fistaszkami", bo wszak taki jest tytuł tej serii?
A co do "pana", to (o ile pamiętam) kiedy piliśmy piwo w "Cafe Luna" to zdaje się "na Ty" byliśmy?
-
a naczelny tak tą żabę nazwał
Nie on pierwszy tak ją nazwał, tu, na tym forum, powszechnie posługiwano się formą "tego Rechota" a logiczne (przynajmniej dla mnie) jest użycie formy "tego rechotu", jako określenie dżwięku wydawanego przez żaby a nie imienia żaby, bo nigdzie w komiksie nie pada JAKAKOLWIEK sugestia że to imię tegoż płaza.
Równie "logicznie" byłoby (idąc tym tropem) nazywanie dzieci z komiksu Shultza "Fistaszkami", bo wszak taki jest tytuł tej serii?
A co do "pana", to (o ile pamiętam) kiedy piliśmy piwo w "Cafe Luna" to zdaje się "na Ty" byliśmy?
Rozumiem to wszystko.
Nie usprawiedliwia to jednak nieznajomości imienia bohatera przez naczelnego. (nie zna tego co kupuje?)
A w Lunie .. właśnie piwo, a ponoć to wódką brudzia trzeba :)
kwestia jest taka, że mało się udzielam w światku komiksowym od dłuższego czasu i biorę pod uwagę że wielu mnie nie pamięta/nie kojarzy, bądź nie zna - wtedy forma perPan jest bezpieczniejsza niż wyjechać z niepożądanym Ty. Wybieram zawsze opcję zachowawczą:)
ale dzięki za pamięć
"Obrońców kaczego pióra" nadal mam na biurku :)
-
Pieniądz lepszy wypiera gorszy.
Nie zabiorę głosu w dyskusji (nie znam sprawy i mnie nie interesuje), ale chciałem zwrócić uwagę, że Prawo Kopernika mówi coś dokładnie odwrotnego: "gorszy pieniądz wypiera lepszy" i powoływanie się na nie w tym kontekście może być zwyczajnym samobójem.
Ps: Czekam na Twoją odpowiedź w temacie "Marzi"
-
A przy okazji - oprócz żaby jest jeszcze Parówka, co chyba umknęło 8)
Która w "Mix-komiks" może przyjąc taka formę?
http://www.czlowiekparoovka.pl/
chyba właśnie taką.
-
Właśnie kupiłem swój pierwszy mixkomiks od bodajrze 5 lat i jestem miło zaskoczony. o recke postaram się później ale mam pytanko: Co za psychol umieszcza w gazetach dla dzieci pałki policyjne, granaty i kije do baseballa
:shock:
-
Co za psychol umieszcza w gazetach dla dzieci pałki policyjne, granaty i kije do baseballa
ja :) :lol:
a tak na serio, to są gadżety które niejako odziedziczyłem po poprzednikach, to raz
a dwa, jak pokazują wyniki sprzedazy właśnie tego typu gadżety sprzedają najlepiej magazyn :)
takie zycie :p
-
I potem się dziwią, że młodzież taka a nie inna. :badgrin:
I możesz czuć się za to odpowiedzialny.
Trochę sie wypowiem na temat komiksu:
Podoba mi się fala świeżych, dobrych komiksów(paroovka, rechot, lukacz), ogólnie mam nadzieje, że magazyn skłoni więcej ludzi do zajęcia bardzo "luksusowego" i "elitarnego" jakim jest kupowanie/czytanie/zbieranie komiksów. Są rzeczy do dupy, ale pewnie nie do wyeliminowania, towarzyszące każdemu takiemu magazynowi (dowcipy, infantylne recenzje). Żółwi nie czytałem ale rysunkowo są naprawdę zajebiste.
Tak 3maj Empro.
a jak już chcesz takie bajery umieszczać to lepiej się postaraj, żeby na coś się przydały (tzn. nie z plastiku) ;)
-
Mogę ?
To tak. Gadżet bardzo fajnie komponuje się z okładką.
Gadżet -> Kij baseballowy
Okładka -> [Casey Jones w pełnym umundurowaniu w prawym ręku dzierżący co ? tak jest -> kij baseballowy :>
Rechot x 2 -> wrzucenie go na okładkę było dobrym pomysłem. Zostanie na 100% zauważony. Drugiego paska prawie nie zauważyłem.
Turtlesy -> lepszy odcinek niż wszystkie do tej pory -> może dlatego że jak byłem gówniarzem Rafael był moim ulubionym żółwiem
Kruki z początku Zefira wprawiły mnie w naprawdę dobry nastrój :D, ale zapytam dlaczego na dwóch kolejnych kadrach Zefir mówi do Mrocznego to samo zdanie (ostatni kadr z 19 i pierwszy z 20 strony)?
Strona 25 -> opisy komiksów, mało treści rozumiem bo to dla dzieciaków, ale można było wrzucić większe okładki tych komiksów (spełniały by role wabika dla młodych odbiorców).
Profesor Lukacz -> Empro nie ma czegoś takiego jak "kwadrat przyprostokątnych" jest za to "suma kwadratów przyprostokątnych". No i "zanuŻone" :> kurcze :> no i tam jeden przecinek w pewnym dymku niepotrzebny :)
Człowiek Paroovka też mnie rozbawił :D aczkolwiek nie wszystkie dzieciaki będą wiedziały dlaczego "łotr" bronił swojej posiadłości i skąd się tam znalazł
Tak, wiem że dzisiaj jestem w złośliwym nastroju. Starzeje się po prostu.
Ale ogólnie przyznać muszę że magazyn zmienia się w moim mniemaniu faktycznie na lepsze. Oby tak dalej :D
-
Mogę ?
ależ proszę, po to forum jest przeca nie ;P
Mogę ?
To tak. Gadżet bardzo fajnie komponuje się z okładką.
Gadżet -> Kij baseballowy
Okładka -> [Casey Jones w pełnym umundurowaniu w prawym ręku dzierżący co ? tak jest -> kij baseballowy :>
nie powiem, że to niecelowy zabieg :)
Rechot x 2 -> wrzucenie go na okładkę było dobrym pomysłem. Zostanie na 100% zauważony. Drugiego paska prawie nie zauważyłem.
również zabieg celowy, obaczym jaki odzew przyniesie :)
Turtlesy -> lepszy odcinek niż wszystkie do tej pory -> może dlatego że jak byłem gówniarzem Rafael był moim ulubionym żółwiem
fakt, że pierwszy raz chyba trzyma sie to kupy, fanem Żółwi nie jestem, jednak powoli zaczynam ogarniać o co tam biega w ogóle ;P
Kruki z początku Zefira wprawiły mnie w naprawdę dobry nastrój :D, ale zapytam dlaczego na dwóch kolejnych kadrach Zefir mówi do Mrocznego to samo zdanie (ostatni kadr z 19 i pierwszy z 20 strony)?
może po prostu powtarza :P
Strona 25 -> opisy komiksów, mało treści rozumiem bo to dla dzieciaków, ale można było wrzucić większe okładki tych komiksów (spełniały by role wabika dla młodych odbiorców).
fakt,
tak powinno być,
trochę wina materiałów,
ogólnie się dopiero ten dział rozkręca ;P
Profesor Lukacz -> Empro nie ma czegoś takiego jak "kwadrat przyprostokątnych" jest za to "suma kwadratów przyprostokątnych". No i "zanuŻone" :> kurcze :> no i tam jeden przecinek w pewnym dymku niepotrzebny
k#$%a
widzisz, taka korekta,
wiem, że nie ma co zwalać na innych dlatego sam sobie posypię głowę popiołem, bo wieć to straszna,
ale kurde korekta powinna mi wychwycić takie "kfiatki" bo wszystkiego nie dam rady sam ogarnąć,
a kwardat przyprostokątnych jak najbardziej występuje, chocby we wspomnianej przez Ciebie sumie kwadratów przyprostokątnych ;P
Człowiek Paroovka też mnie rozbawił aczkolwiek nie wszystkie dzieciaki będą wiedziały dlaczego "łotr" bronił swojej posiadłości i skąd się tam znalazł
oj, może nie doceniasz dzieciaków ;P
Ale ogólnie przyznać muszę że magazyn zmienia się w moim mniemaniu faktycznie na lepsze. Oby tak dalej
oby, oby
staram się jak mogę, mam nadzieję, że jeszcze lepiej będzie :)
ogólnie wielkie dzięki za uwagi i w ogóle :)
pozdrawiam
eM
-
A w następnym numerze: piącho-spluwa!
-
A w następnym numerze: piącho-spluwa!
hm... a moze by tak nóż spręzynowy dołaczyć... Z taką instrukcją, jak poderżnac kumplowi gardziel bo zakapowął o zapomnieniu stroju do w-fu...
Empro ma szanse wychowac pokolenie małych zabójców:) Będzie git.
A tak serio bardziej to dobra robota ten nowy Mix komiks. Trza nowe pokolenie czytelnikowch wychowywac dobrym polskim komiksem:P
-
syn mój trzyletni z minibejsbolem wręcz śpi. Brawo.
A komiksy zupełnie, zupełnie - i nawet mój ulubiony Peter David.
Czemu tylko, że spytam z czystej złośliwości, tu się przedstawiasz jako naczelny a w stopce wygląda to jednak trochę inaczej?
Krótka piłka - zarejestrowali Cię w sądzie jako naczelnego, czy chwaliłeś się na wyrost?
-
Strona 25 -> opisy komiksów, mało treści rozumiem bo to dla dzieciaków, ale można było wrzucić większe okładki tych komiksów (spełniały by role wabika dla młodych odbiorców).
fakt,
tak powinno być,
trochę wina materiałów,
ogólnie się dopiero ten dział rozkręca ;P
Normalnie jak widziałem te okładki to aż pomyślałem że wziąłeś je z WAK'a ;) bo taki mały format.
A w mojej uwadze zabrakło myślnika
"Strona 25 -> opisy komiksów, mało treści - rozumiem (w domyśle- dlaczego tak mało treści) bo to dla dzieciaków, ale można... "
żeby nie wyszło że rozumiem mało treści :>
-
Czemu tylko, że spytam z czystej złośliwości, tu się przedstawiasz jako naczelny a w stopce wygląda to jednak trochę inaczej?
Krótka piłka - zarejestrowali Cię w sądzie jako naczelnego, czy chwaliłeś się na wyrost?
kamil to zaczyna przypominać amerykańskie rozmowy 'kto ma większego penisa' :D
empro ile dajesz za stronę? :)
ps.
jak stałem w kolejce w Stokrotce mama z dzieckiem [4-5 lat] stała przede mną, dzieciak błagał o tego granata z gazetki, no i kupiła mu.
Bez granata by nie wziął.
-
Widzę, że jeździcie tu sobie trochę po okładkach MK, więc ja mam taką historyjkę.
Dostałem od empro maila z czterema wersjami okładki MK 1/2008. Ale stwierdziłem, że wrzucanie takiej informacji to zwykłe śmiecenie, więc miałem ją zamiar zignorować. Jednakże chciałem napisać o Paroovce (to było ciekawsze). Więc koniec końców uznałem, że do informacji dorzucę jedną jedyną okładkę. (No i chcąc nie chcąc dałem się wciągnąć w "zabawę".) Pooglądałem wszystkie projekty i zapytałem żony: "która okładka ci się najmniej podoba?". "A dlaczego najmniej?" "Bo to magazyn dla dzieciaków, nie mogą wybrać dobrej okładki tylko jakąś beznadziejnie krzykliwą". I tak wspólnie wybraliśmy tę wersję, która faktycznie trafiła do druku... (publikacja 22 grudnia)
-
fakt, Jarek trafił ;P
jednak moje pytanie brzmi, dlaczego informacja o Mixie to "zwykłe śmiecenie" ?? jest to magazyn komiksowy o jednym z największych nakładów w naszym kraju, utrzymujacy się nieprzerwanie od wielu lat, podczas gdy inne tego typu magazyny wąchają niestety kwiatki od dołu,
że dla dzieciaków ? to źle ?
wszak serwisy o komiksach powinny pisac o wszystkich komiksach a nie tylko o wybranych według jakiegoś klucza ? czy się mylę ?
co do okładki, fakt, że dla tego dobiorcy powinna być krzykliwa, kolorowa, przykuwająca wzrok na jeszcze bardziej kolorowych witrynach kiosków, czy pólkach empików, tylko dlaczego od razu jest to wyznacznikiem "beznadziejności" ??
-
Nie mój drogi, śmieceniem jest wstawianie okładek testowych. Takie zabawy rozumiem np. na stronie Pidżamy Porno, która ujawniła swego czasu odrzucone projekty okładki płyty "Marchef w butonierce".
(Więcej napiszę poza forum.)
Co do beznadziejności. Rażą mnie takie zestawienia kolorystyczne i nadmiar rozmaitych drobiazgów. Zdaję sobie sprawę, że moją uwagę przyciągają inne rzeczy, niż 10-letniego dzieciaka wychowanego na papce z Cartoon Network, jednak przypuszczam, że równie dobry efekt można uzyskać innymi środkami.
-
Nie wdając się w tę miłą dyskusję, jedno chciałbym z całą mocą sprostować: seria nazywa się "Rechot" od rechotu a nie od imienia żaby.
ŻABA NIE NAZYWA SIE RECHOT!!!!!!!!!
Żaba ma na imię Eugeniusz, serio.
No to we wstępniaku została żaba przechrzczona:) Cyt. "Będziecie głośno rechotać przy krótkich przygodach żaby zwanej, po prostu, Rechotem."
I jeszcze na chwilę wracając do starej dyskusji rozpoczętej szavłowym dissem. Nijak się teraz będzie miało porównywanie czy bardziej dzieciom podeszła Półka zoo czy Rechot. Rechot na starcie ma tę przewagę, że ma dwa paski w numerze i reklamę na okładce. I we wspomnianym wstępniaku na dzień dobry jest wymieniany. Półki nikt nie promował to i odzewu nie było.
Kupiłem Mixa dla Paroovki i się nie zawiodłem. Palman mnie zabił:D
-
ooooo, nie zauważyłem wcześniej.
CENA :>
zostanie już ta ?
spodziewam się argumentu -> tak, konieczna była podwyżka gdyż wcześniejsza cena obowiązywała od czerwca 2005 roku ;)
-
Rechot na starcie ma tę przewagę, że ma dwa paski w numerze i reklamę na okładce
Już mnie to nudzi...Więc bez kozery powiem - Rechot ma tę przewagę, że to ponad 400 pasków, z czego przytłaczająca większość ukazywała sie w prasie dla "zwykłych ludzi", nie forumowych nerdów, Rzeczpospolitej, Wyborczej, Metropolu i gazetach lokalnych.Ale było coś i dla "flanelowych narzekaczy" - Swiat Komiksu, albumik ( jak wyszedł, to już inna sprawa, ale 1500 egz. nakładu poszło)...
Czekam na podobne dane odnośnie "Pólki..."(Ja wiem, to, ze jakaś gazeta przez rok drukuje taką serie jak "Rechot" codziennie, świadczy tylko o tym że to duuuużo gorsza rzecz niz pasek kolegi Szawła...ale tylko w wirtualnym świecie forum:-))
Cała ta sprawa utwierdza mnie tylko w podjętej kiedyś decyzji żeby robić komiksy, tak jak Rechot, dające się publikowac w "zwykłej" prasie, niż spinać sie dla 50 czy 100 maniaków z forum
-
Już mnie to nudzi...Więc bez kozery powiem - Rechot ma tę przewagę, że to ponad 400 pasków, z czego przytłaczająca większość ukazywała sie w prasie dla "zwykłych ludzi", nie forumowych nerdów, Rzeczpospolitej, Wyborczej, Metropolu i gazetach lokalnych.Ale było coś i dla "flanelowych narzekaczy" - Swiat Komiksu, albumik ( jak wyszedł, to już inna sprawa, ale 1500 egz. nakładu poszło)...
Czekam na podobne dane odnośnie "Pólki..."(Ja wiem, to, ze jakaś gazeta przez rok drukuje taką serie jak "Rechot" codziennie, świadczy tylko o tym że to duuuużo gorsza rzecz niz pasek kolegi Szawła...ale tylko w wirtualnym świecie forum:-))
Cała ta sprawa utwierdza mnie tylko w podjętej kiedyś decyzji żeby robić komiksy, tak jak Rechot, dające się publikowac w "zwykłej" prasie, niż spinać sie dla 50 czy 100 maniaków z forum
Kurczę. Nie wierzę że tak piszesz. Próbujesz porównać swoją kilkunasto letnią pracę z pracą maxymalnie dwuletnią (sorki Szaveł, nie znam dat). Jakby tego nie porównywać ZAWSZE będziesz wyżej z powodu czasu który spędziłeś na rynku.
-
Bo pismo tego typu, jak np.Mix Komiks to nie fanzin, gdzie można sobie pozwolic na eksperymenty artystyczne czy inne wiatropodobne.
To jest zwykle przedsięwzięcie biznesowe, a dopiero w dalszej perspektywie realizowanie jakichś wizji.Dlatego zwykle zapełnia się to materiałami sprawdzonymi, gwarantującymi jakąś sprzedawalność.Nie ma co płakać, takie jest życie.Kiedy byłem małym chłopcem miałem to samo :D
I jeszcze jedno - to nie ja pierwszy zacząłem porównywać, to Jaszcząb uparcie zestawia te dwie rzeczy.Ja tylko sugeruję, ze zestawić się ich nie da.
-
Rechot na starcie ma tę przewagę, że ma dwa paski w numerze i reklamę na okładce.
no ale półka zdaje się nie startowała razem z Rechotem, tylko już była od dość dawna publikowana - nieprawdaż?
nie ma więc mowy o przewadze Rechotu - to raczej Półka miała przewagę, bo była od dawna okopana na pozycjach, będąc stałym elementem magazynu
gdybym miał dziecko w takim wieku, żeby mu mixkomix kupować, to wolałbym, żeby w nim był Rechot a nie Półka ZOO. Dlaczego? grupa docelowa tego magazynu (8-12 lat) potrafi się posługiwać internetem - nie trudno trafić z pasków w magazynie Szavła na jego netową półkę. A tam co? alkohol, narkotyki i przekleństwa. A żabcia Mazura nie jest taka rokendrolowa. I żeby nie wiem, jak wielkiego formatu artystą był Szaveł i jak ogromne wrażenia artystyczne i poczucie obcowania z absolutem niosła jego twórczość, to i tak wolałbym, żeby moje dziecko jego pasków nie czytało, bo one są dla dorosłych, a nie dla dzieci. Jak dorosną, to sobie siegną po to.
oczywiście obeznane z netem dziecko samo może trafić na stronę Szavła, nie widze jednak powodu ułatwiania mu czegoś takiego
-
I jeszcze jedno - to nie ja pierwszy zacząłem porównywać, to Jaszcząb uparcie zestawia te dwie rzeczy.Ja tylko sugeruję, ze zestawić się ich nie da.
andruth, wiem, że w moich wypowiedziach dotykam Twojego produktu i trudno Ci przejść obok tego obojetnie, ale ja nie do końca mam na celu porównywać te dwa paski jako takie i niepotrzebnie bierzesz to do siebie. pisałem już, że uważam, że można było spokojnie zostawić obie rzeczy bo jest na to miejsce i byłaby to jakaś różnorodność w magzynie. pewnie, że Rechot to profeska i pewnie się dzieciakom spodoba. Odwołuję się do tego o czym wspominał empro, czyli listów od dzieci z rysunkami i tak dalej. i tu abstrahując od tego czy żaba jest lepsza od półki czy nie, ma tę przewagę, że jest lepiej w piśmie promowana. jedynie o to mi chodziło. no offence chłopie. wiesz, że cenie Cię jako jednego z nielicznych w tym kraju profesjonalistów. Szavła dzielą od Ciebie lata świetlne pod tym względnem ale jego seria paskowa ma swój urok i ja ją akurat widzę w Mixie. tyle.
-
Już mnie to nudzi...Więc bez kozery powiem - Rechot ma tę przewagę, że to ponad 400 pasków, z czego przytłaczająca większość ukazywała sie w prasie dla "zwykłych ludzi", nie forumowych nerdów, Rzeczpospolitej, Wyborczej, Metropolu i gazetach lokalnych.Ale było coś i dla "flanelowych narzekaczy" - Swiat Komiksu, albumik ( jak wyszedł, to już inna sprawa, ale 1500 egz. nakładu poszło)...
Czekam na podobne dane odnośnie "Pólki..."(Ja wiem, to, ze jakaś gazeta przez rok drukuje taką serie jak "Rechot" codziennie, świadczy tylko o tym że to duuuużo gorsza rzecz niz pasek kolegi Szawła...ale tylko w wirtualnym świecie forum:-))
Cała ta sprawa utwierdza mnie tylko w podjętej kiedyś decyzji żeby robić komiksy, tak jak Rechot, dające się publikowac w "zwykłej" prasie, niż spinać sie dla 50 czy 100 maniaków z forum
Ale żeś bucówą pojechał...
I jeszcze jedno - to nie ja pierwszy zacząłem porównywać, to Jaszcząb uparcie zestawia te dwie rzeczy.Ja tylko sugeruję, ze zestawić się ich nie da.
Tu akurat masz rację. Półka jest przynajmniej śmieszna.
-
normalnie jak w piaskownicy - czyje grabki fajniejsze...
-
Tu akurat masz rację. Półka jest przynajmniej śmieszna.
fakt. pamiętam swój pierwszy kontakt z półką, przeczytałem wszystkie paski za jednym razem i szczerze w kilku momentach płakałem ze śmiechu(sum rasta rządzi :D).Sympatyczne postacie z charakterami.
jest to magazyn komiksowy o jednym z największych nakładów w naszym kraju, utrzymujacy się nieprzerwanie od wielu lat, podczas gdy inne tego typu magazyny wąchają niestety kwiatki od dołu,
przecież półki w salonach prasowych uginają się od tego typu kolorowego oczojebstwa w folii z gadżetem więc o jakich trupach tu mowa?
a że sie utrzymuje od lat na rynku to żaden argument mówiący o jego poziomie i klasie. Od początku ukazują się w nim wybitnie miałkie komiksy, nie dające sie poważnie czytać powyżej 13 roku życia. łącznie z moim.
Wydawnictwo utrzymuje zapewne MK bo chce miec dostęp do rynku dzieci, które jak wiadomo są liczne i bardzo chcą mieć gadżet.
na bank połowa sprzedaży to kwestia gadżetu.
i przestańcie sie żenująco spierać gdzieniegdzie czyj stary jest popularniesjzy i ile ma odcinków.
-
Filip, uwielbiam Cię :)
Mam nadzieję, że będziesz na WSK, bo muszę postawić Ci jakieś piwsko.
-
Ale żeś bucówą pojechał...
Rany, poważnie?A gdzie? Pokaż no mi w którym punkcie napisałem coś, co mija się z prawdą?Pokaż no mi coś, co jest tylko moją projekcją, nie gołymi faktami, które podałem.
Bo o Twoich odczuciach dyskutowac nie mam ochoty, podobnie jak :
Tu akurat masz rację. Półka jest przynajmniej śmieszna.
Bo to Ty tak uważasz, nie jest to prawda objawiona. :D :D :D
-
Rany, poważnie?A gdzie? Pokaż no mi w którym punkcie napisałem coś, co mija się z prawdą?Pokaż no mi coś, co jest tylko moją projekcją, nie gołymi faktami, które podałem.
Bo o Twoich odczuciach dyskutowac nie mam ochoty, podobnie jak :
Ale ja nie mam zamiaru pokazywać Ci co jest prawdą, a co Twoją projekcją, bo to sam wiesz najlepiej. Ja po prostu napisałem, że pojechałeś ostrą bucówą i zacytowałem fragment, w którym tą bucówą pojechałeś.
Bo to Ty tak uważasz, nie jest to prawda objawiona. :D :D :D
A czy ja powiedziałem, że to prawda objawiona? Napisałem co myślę i uważam, a i podpisałem się pod tym jako ja, a nie jako ogół. Nie widzę więc problemu.
-
Ale ja nie mam zamiaru pokazywać Ci co jest prawdą, a co Twoją projekcją, bo to sam wiesz najlepiej. Ja po prostu napisałem, że pojechałeś ostrą bucówą i zacytowałem fragment, w którym tą bucówą pojechałeś.
A to z kolei jest Twoja projekcja, całkiem prywatna, i, śmiem twierdzić, na wyrost.Bo podstaw, żeby tak sądzić nie masz.Znasz mnie?Nie.Kwestionujesz, to co podałem?Napisałem gdziekolwiek, ze jestem piękny i wspaniały?Napisałem że "rechot" ma przewagę ( marketingowa, czy jak to zwał...) bo jest dłużej, więcej, częsciej.Strzelasz z procy do wszystkiego, co da sie w ten sposób zestawić?Bucówą jest ( uczciwszy proporcje) "Spiderman" bo jest dłużej i częściej niż "Zefir"?
Bucówa jest takie bredzenie.Szkoda, sądziłem ze da sie rozmawiać używając argumentów, nie projekcji, ale najwyraźniej bronisz okopu wirtualnego forum, próbując dosrać mi w sposób dla tegoż forum typowy.
Pudło.
Z mojego punktu widzenia strata Ciebie czy kogoś z tego forum, jako potencjalnego czytelnika, jakkolwiek smutna, jest jednak dyskusyjna, bo "Mixu..." i tak nie czytasz, a np. gazeta która to własnie teraz kupuje, też nie jest w Twoim obszarze zainteresowań, więc płakał nie będę, raczej śmiał się całą drogę do banku :lol: :lol: :lol:
-
Z mojego punktu widzenia strata Ciebie czy kogoś z tego forum, jako potencjalnego czytelnika, jakkolwiek smutna, jest jednak dyskusyjna, bo "Mixu..." i tak nie czytasz, a np. gazeta która to własnie teraz kupuje, też nie jest w Twoim obszarze zainteresowań, więc płakał nie będę, raczej śmiał się całą drogę do banku :lol: :lol: :lol:
O stary! To już nie jest bucówa, to jest żenada!
-
.Zent napisał w ramach samokrytyki
To już nie jest bucówa, to jest żenada!
Całkowicie się z Tobą zgadzam, ale nie przejmuj się.Wybaczam :D :D :D
-
W tym momencie przybijam piątkę Kingpinowi i zabieram grabki. To jednak nie jest piaskownica dla mnie...
-
W tym momencie przybijam piątkę Kingpinowi i zabieram grabki. To jednak nie jest piaskownica dla mnie...
Wow!Dopóki można wyciąć coś wygodnego i dopisac jakiś złośliwy komentarz, ta piaskownica sprawdza się idealnie?A jeśli robi się z tego broń obosieczna, zawijamy stąd?...
Ciekawa optyka :D
-
.zent- trzymam Cie za słowo w kwestii bronka.
andruth, popraw mnie jeśli się mylę- w czasach licealnych na języku polskim brylowałeś w kwestiach dyskusji formalnych i interpretacji/ nadinterpretacji utworu?
bez urazy :p
-
andruth, wiem, że w moich wypowiedziach dotykam Twojego produktu i trudno Ci przejść obok tego obojetnie, ale ja nie do końca mam na celu porównywać te dwa paski jako takie i niepotrzebnie bierzesz to do siebie. pisałem już, że uważam, że można było spokojnie zostawić obie rzeczy bo jest na to miejsce i byłaby to jakaś różnorodność w magzynie. pewnie, że Rechot to profeska i pewnie się dzieciakom spodoba. Odwołuję się do tego o czym wspominał empro, czyli listów od dzieci z rysunkami i tak dalej. i tu abstrahując od tego czy żaba jest lepsza od półki czy nie, ma tę przewagę, że jest lepiej w piśmie promowana. jedynie o to mi chodziło. no offence chłopie. wiesz, że cenie Cię jako jednego z nielicznych w tym kraju profesjonalistów. Szavła dzielą od Ciebie lata świetlne pod tym względnem ale jego seria paskowa ma swój urok i ja ją akurat widzę w Mixie. tyle.
Jaszczębiu, zero obrazy czy cuś :D .Podałem tylko (prawdopodobne) powody, dla których Rechot zjawił się w piśmie.Nie wiem, czy jest lepszy czy gorszy, i nigdzie tego nie napisałem ( poza jednym żartem w nawiasie, jak się okazało, nie wszystkim udało sie ten żart odczytać).
Z doświadczenia wiem, że jak sie ma do wyboru Raczkowskiego czy Sopo, to nawet słabe, ale rysunki Raczkowskiego się wybierze.Choc ja na przykład o niebo wolę Sopo.A tu wywiązała sie koleżeńska obrona Częstochowy, a nie dyskusja o tym, co lepsze co gorsze.Nie da sie ocenić co lepsze co gorsze.Wszystko jest subiektywnym odczuciem.A ja, podkreślam to mraz jeszcze, podałem tylko potencjalne przesłanki, którymi kierowała sie redakcja.Potencjalne, bo o prawdziwe pytaj naczelnego
-
andruth- popraw mnie jeśli się mylę- w czasach licealnych na języku polskim brylowałeś w kwestiach dyskusji formalnych i interpretacji/nadinterpretacji utworu?
bez urazy
He, he...Nie, Filip, ale mam żone.Ona jest filologiem polskim i poetką, wierzącą i praktykującą słowo.Nie chcąc siedzieć w kącie, musiałem sie nauczyć :D :D :D
-
andruth- popraw mnie jeśli się mylę- w czasach licealnych na języku polskim brylowałeś w kwestiach dyskusji formalnych i interpretacji/nadinterpretacji utworu?
bez urazy
He, he...Nie, Filip, ale mam żone.Ona jest filologiem polskim i poetką, wierzącą i praktykującą słowo.Nie chcąc siedzieć w kącie, musiałem sie nauczyć :D :D :D
aaa, to wszystko wyjaśnia...
Wpływ kobiet.
Moja narzeczona jest PRowcem, też mam w związku z tym już rożne jazdy w postrzeganiu świata,mediów, ludzi itp..hardkor
ok.zent.. będę miał przyklejona brode i wąsy żebyś mnie rozpoznał a w tylnej kieszeni spodni zwinięty ostatni nr. MK
lol
-
może Cię .zencie Filip ze mną pomylić...
-
Soras, że odgrzebałem znowu ten temat ale wczoraj pierwszy raz kupiłem Mix-Komix i tak mi się jakoś smutno zrobiło, że nie ma w nim tej cholernej półki. Tak jakoś dziwnie. Nawet minibejsbol choć bardzo fajny nie był w stanie mnie pocieszyć. Obiecuję, że już nie będę.
-
He, he...Nie, Filip, ale mam żone.Ona jest filologiem polskim i poetką, wierzącą i praktykującą słowo.Nie chcąc siedzieć w kącie, musiałem sie nauczyć
która to juz Żona komiksiarza z wykształcenia filolog polski? juz straciłem rachubę. pobraliście sobie cwaniaczki kobiety do korekty, a potem śmiejecie się, że robię byk na byku... moja małżonka robi tkaniny artystyczne... jak ją pytam "przez jakie u" to mi pokazuje Worda...
nie kócie się. jest nowy rok. pada białe gówno. księża chodzą po kolendzie. love
-
moja żona jest filologiem norweskim.
tymczasem jeg snakker ikke Norsk.
-
jak ją pytam "przez jakie u" to mi pokazuje Worda...
Pół biedy, panie!
W moim Wordzie to i korekta może i jest, ale nie polskiego. Angielskiego tylko!
-
jak ją pytam "przez jakie u" to mi pokazuje Worda...
Pół biedy, panie!
W moim Wordzie to i korekta może i jest, ale nie polskiego. Angielskiego tylko!
jakiegoś pirata masz!
-
Filolog norweski....jak to pięknie brzmi.....
Co za gadżet będzie w następnym Mixie?
-
Filolog norweski....jak to pięknie brzmi.....
Co za gadżet będzie w następnym Mixie?
Łosoś norweski
Proszę bardziej na temat. .Zent ma drugie ostrzeżenie za spam.
graves
-
Proszę bardziej na temat. .Zent ma drugie ostrzeżenie za spam.
graves
Mix-Komiks = SERIOUS BUSINESS.
-
jakiegoś pirata masz!
Nie! To taka maerykańska wersja po prostu jest :shock:
-
okładkowej zabawy ciąg dalszy :)
http://komiks.polter.pl/Wybierz-okladke-MixKomiksu-na-luty-w22688
zapraszam :P
-
okładkowej zabawy ciąg dalszy :)
http://komiks.polter.pl/Wybierz-okladke-MixKomiksu-na-luty-w22688
zapraszam :P
A czy skoro juz musisz pakowac te zołwie na okładki, nie mógłbys poprosic o narysowanie ich jakiegos polskiego komiksiarza, czy Turtlesowa licenja nie pozwala na to totalnie?
-
o . właśnie.
-
o, właśnie !
niestety licencja, a nawey gdyby coś próbować to kontakt z nimi jest tak ciężki, że zanim by do czegoś mogło dojść, to i licencja by wygasła....
nie mówiąc o budżecie, który spędza mi sen z powiek :)
-
Turtles - "Cień na sercu" już w Mixie? A co z historią "Meet Casey Jones"? Pomijamy ją?
Okładki - styczniowe były lepsze ( szkoda, że oficjalnie nie wzięliście tej, która "najbardziej" podobała się redakcji ;P ), raczej żadna mi nie podchodzi.
A czy skoro juz musisz pakowac te zołwie na okładki, nie mógłbys poprosic o narysowanie ich jakiegos polskiego komiksiarza, czy Turtlesowa licenja nie pozwala na to totalnie?
A nie można chociaż użyć tych oryginalnych?
-
Turtles - "Cień na sercu" już w Mixie? A co z historią "Meet Casey Jones"? Pomijamy ją?
Okładki - styczniowe były lepsze ( szkoda, że oficjalnie nie wzięliście tej, która "najbardziej" podobała się redakcji ;P ), raczej żadna mi nie podchodzi.
A czy skoro juz musisz pakowac te zołwie na okładki, nie mógłbys poprosic o narysowanie ich jakiegos polskiego komiksiarza, czy Turtlesowa licenja nie pozwala na to totalnie?
A nie można chociaż użyć tych oryginalnych?
odpowiem na wszystko tak:
"tak krawiec kraje, jak mu materiału staje"
:cry:
-
innymi słowy empro ty tam tylko zamiatasz skrawki dociętego papieru ?
-
innymi słowy empro ty tam tylko zamiatasz skrawki dociętego papieru ?
innymi słowy z Żółwiami mogę działaś tylko na podstawie licencji (którą dostałem w spadku :)), a co do reszty działam najlepiej jak potrafię w granicach budżetu kóry mam
dlatego wyżej pewnych spraw nie podskoczę :)
a papier wala się gdzieś indziej, bo przeciez nie drukujemy 100 000 egz na drukarkach ;P
-
Rechot - jak zwykle fajowo (choć liczyłem na świeży materiał), razi tylko "wogóle" w pierwszym pasku.
Żółwie - nic szczególnego nie było w tym numerze, ale mimika gościa z ostatniej planszy beznadziejna z grubsza.
Profesor - Empro, pomyliłeś się z kroplówką kaktusa, zauważyłem. Poza tym strasznie mała czcionka Ci wyszła na początku. W sumie komiks w porządku, chociaż mało się działo w tym numerze. Nie rozumiem napisu "Empro przedstawia" na okładce, skoro prawie żadnego (tylko Maćka zauważyłem) innego twórcy się nie ujawnia.
Paroovka - bardzo bardzo! Jak zwykle smacznie dla każdego.
Zefir - jak jestem fanem Filipa, to tutaj mnie zawiódł (np. sposób rysowania rąk). Wiem jednak, że Filip to konkretny wymiatacz i zakładam, że to taka jednorazowa słabość (:
Jakieś przemyślenia odnośnie magazynu, hm...
- nadużywanie przedrostków typu mega; super; etc. Nie ma się potem co dziwić, że dzieciaki się wysłowić nie potrafią.
- okładkowy barok - strasznie nawalone. Proponowałbym jakieś nowe graficzne rozwiązanie.
- stroniczek trochę mało. Na mój gust 48 stron nie jest niczym trudnym do zapełnienia w takim piśmie - jeżeli nie macie kasy na rysowników, to myślę, że kilka osób (szczególnie młodych) mogłoby od czasu do czasu skrobnąć coś za darmo.
- brakuje też informacji o komiksiarzach. Może warto poświęcić jedną stronę na np. wywiady z polskimi komiksiarzami, podrzucić dzieciakom linki etc, niech - jeśli ich to rajcuje - mogą się zapoznać z komiksowym światkiem.
- drukowanie rysunków czytelników to bardzo trafne zagranie.
- strona z dowcipami niestety pozostawia niesmak - nie lepiej to zwęzić i walnąć (jeśli to możliwe) jednek pasek komiksowy więcej?
- brakuje mi trochę zamkniętych historii. Skoro wychodzi wam 30parę stron, to może warto na kilka stron zrobić jakiś lekki, zabawny komiks, który się kończy. Dla mnie to by był miły akcent i miałbym jakąś sprawę do przemyślenia. Za miesiąc-dwa przypomniałbym sobie o tym i wrócił do magazynu, żeby znowu sobie przeczytać. Nie wiem, czy same tasiemce są dobrym pomysłem.
Przepraszam, jeśli gdzieś nie jest tak, jak napisałem, jednak czytałem tylko najnowszy numer i na jego podstawie próbowałem się wypowiedzieć. Mam nadzieję, że któraś z moich opinii się Wam przyda. Pozdr.
-
(szczególnie młodych) mogłoby od czasu do czasu skrobnąć coś za darmo.
:D :D :D
-
(szczególnie młodych) mogłoby od czasu do czasu skrobnąć coś za darmo.
:D :D :D
Zawsze to jakiś prestiż czy możliwość wybicia się, neh?
Starszych rysowników nie podejrzewam (i rozumiem ich zarazem:) o rysowanie za darmo.
-
Zefir - jak jestem fanem Filipa, to tutaj mnie zawiódł (np. sposób rysowania rąk). Wiem jednak, że Filip to konkretny wymiatacz i zakładam, że to taka jednorazowa słabość (:
nie zaliczaj Zefira z MK do grona moich komiksów robionych z sercem. To tylko zwykła praca zarobkowa i nie planuje w najbliższym czasie nieokiełznanych graficznych wybuchów formy.
dlaczego? odpowiedz jest prosta.
Rzeczy związane z Zefirem i będące graficznie jak najbardziej przyjemne dla oka planuje na inną okazje.
niebawem info na blogu.
-
Rechot - jak zwykle fajowo (choć liczyłem na świeży materiał), razi tylko "wogóle" w pierwszym pasku.
no razi, razi :(
cóż mogę...
korekta nam orkutnie nawaliła w tym numerze, a teraz jest jeszcze gorzej bo w ogóle nie ma juz korektora...
:(
Profesor - Empro, pomyliłeś się z kroplówką kaktusa, zauważyłem. Poza tym strasznie mała czcionka Ci wyszła na początku. W sumie komiks w porządku, chociaż mało się działo w tym numerze. Nie rozumiem napisu "Empro przedstawia" na okładce, skoro prawie żadnego (tylko Maćka zauważyłem) innego twórcy się nie ujawnia.
a gdzie się pomyliłem z kroplówką ?? naprawdę nie wiem gdzie :)
a napisy w ogóle sa takie jakie loga autorzy zrobili, ja mam zawsze "empro przedstawia" a od nikogo nie dostałem loga z nazwiskiem/xywką/czy cóś
stąd jest tak a nie inaczej :)
chceta Chopaki z nazwiskami prześlijta, wstawimy :) -skorzystam z okazji i tutaj napiszę :)
Jakieś przemyślenia odnośnie magazynu, hm...
- nadużywanie przedrostków typu mega; super; etc. Nie ma się potem co dziwić, że dzieciaki się wysłowić nie potrafią.
- okładkowy barok - strasznie nawalone. Proponowałbym jakieś nowe graficzne rozwiązanie.
- stroniczek trochę mało. Na mój gust 48 stron nie jest niczym trudnym do zapełnienia w takim piśmie - jeżeli nie macie kasy na rysowników, to myślę, że kilka osób (szczególnie młodych) mogłoby od czasu do czasu skrobnąć coś za darmo.
- brakuje też informacji o komiksiarzach. Może warto poświęcić jedną stronę na np. wywiady z polskimi komiksiarzami, podrzucić dzieciakom linki etc, niech - jeśli ich to rajcuje - mogą się zapoznać z komiksowym światkiem.
- drukowanie rysunków czytelników to bardzo trafne zagranie.
- strona z dowcipami niestety pozostawia niesmak - nie lepiej to zwęzić i walnąć (jeśli to możliwe) jednek pasek komiksowy więcej?
- brakuje mi trochę zamkniętych historii. Skoro wychodzi wam 30parę stron, to może warto na kilka stron zrobić jakiś lekki, zabawny komiks, który się kończy. Dla mnie to by był miły akcent i miałbym jakąś sprawę do przemyślenia. Za miesiąc-dwa przypomniałbym sobie o tym i wrócił do magazynu, żeby znowu sobie przeczytać. Nie wiem, czy same tasiemce są dobrym pomysłem.
to teraz ciurkiem:
-przedrostki itp, jakbyśmy pisali normalnie, tobyśmy nudnibyli, a tak jesteśmy fajni, niestety trza się dostosować, mimo wszystko :)
ale fakt, że mało to dydaktyczne :)
-nad okładkami i ich elementami pracujemy, ale czy będzie mniej nawalone... wątpię, to ma spory związek z tym, w jaki sposób postrzegaja dzieciaki, według badań, to co dla nas, starych pryków jest nawalone, niekoniecznie jest nawalone dla dzieciaków, one spokojniej przyjmują większe dawki niż my, a żby jeszcze to wszystko było widoczne na półkach w kioskach...
-objętość... budżet, budżet i jeszcze raz budżet, nawet jednak dodatkowa strona, przy tym nakładzie to wielki wydatek, a zapełnić pewnie i byłoby czym gdyby... budżet był wiekszy, mi też sporo rzeczy brakuje w Mixie, ale póki mam taki budżet jak mam nie dam rady nic wcisnąć, niektóre wydatki pokrywam nawet z własnej kieszeni, bo budżetu nie starcza...
a żeby ktoś... coś... za darmo....
nie sądzę ;P
- a dowcipy, okazuje się, że dzieciaki bardzo je lubią :)
p.s. troszkę wczorajszy jestem, więc jak coś źle napisałem to wybaczyc proszę....
-
korekta nam orkutnie nawaliła w tym numerze, a teraz jest jeszcze gorzej bo w ogóle nie ma juz korektora...
:(
To ja się zgłaszam. Lubię szukać dziury w całym - i jestem w tym dobry! (http://www.forum.gildia.pl/viewtopic.php?t=26417&postdays=0&postorder=asc&start=66) ;)
-
(...) niektóre wydatki pokrywam nawet z własnej kieszeni, bo budżetu nie starcza... (...)
empro, to Ty filantropem jesteś :)
-
Profesor - Empro, pomyliłeś się z kroplówką kaktusa, zauważyłem. Poza tym strasznie mała czcionka Ci wyszła na początku. W sumie komiks w porządku, chociaż mało się działo w tym numerze. Nie rozumiem napisu "Empro przedstawia" na okładce, skoro prawie żadnego (tylko Maćka zauważyłem) innego twórcy się nie ujawnia.
a gdzie się pomyliłem z kroplówką ?? naprawdę nie wiem gdzie :)
Strona 28 i 29. Jak się kaktus pojawia po raz pierwszy to ma kroplówkę z drugiej strony :roll:
Nie żebym się czepiał (:
-
Profesor - Empro, pomyliłeś się z kroplówką kaktusa, zauważyłem. Poza tym strasznie mała czcionka Ci wyszła na początku. W sumie komiks w porządku, chociaż mało się działo w tym numerze. Nie rozumiem napisu "Empro przedstawia" na okładce, skoro prawie żadnego (tylko Maćka zauważyłem) innego twórcy się nie ujawnia.
a gdzie się pomyliłem z kroplówką ?? naprawdę nie wiem gdzie :)
Strona 28 i 29. Jak się kaktus pojawia po raz pierwszy to ma kroplówkę z drugiej strony :roll:
Nie żebym się czepiał (:
eee
se kroplówkę przecież można przestawić
w lewo, prawo, do przodu, do tyłu a nawet po skosie :)
-
No niby kaktus się nie ruszał. Ale wiesz, to tak tylko.
Z innej beczki: oddałem najnowszy numer mojemu 6-letniemu krewnemu, już narysował dla Was fanart - możliwe, że zyskaliście nowego czytelnika, heh.
P.S. Niestety, nie dał się przekonać do narysowania Człowieka Paroovki ):
Pozdrawiam
-
Ej no ale ona na kółkach była. Git jest.
-
http://www.komiks.gildia.pl/prasa/mixkomiks/58/projekty-okladek
lecimy, lecimy :)
-
znajdz 10 szczegółów ktore różnią ilustacje?
-
- stroniczek trochę mało. Na mój gust 48 stron nie jest niczym trudnym do zapełnienia w takim piśmie - jeżeli nie macie kasy na rysowników, to myślę, że kilka osób (szczególnie młodych) mogłoby od czasu do czasu skrobnąć coś za darmo.
Ja sie na to pisze :d
- brakuje też informacji o komiksiarzach. Może warto poświęcić jedną stronę na np. wywiady z polskimi komiksiarzami, podrzucić dzieciakom linki etc, niech - jeśli ich to rajcuje - mogą się zapoznać z komiksowym światkiem.
zgadzam sie
- drukowanie rysunków czytelników to bardzo trafne zagranie.
- strona z dowcipami niestety pozostawia niesmak - nie lepiej to zwęzić i walnąć (jeśli to możliwe) jednek pasek komiksowy więcej?
- brakuje mi trochę zamkniętych historii. Skoro wychodzi wam 30parę stron, to może warto na kilka stron zrobić jakiś lekki, zabawny komiks, który się kończy. Dla mnie to by był miły akcent i miałbym jakąś sprawę do przemyślenia. Za miesiąc-dwa przypomniałbym sobie o tym i wrócił do magazynu, żeby znowu sobie przeczytać. Nie wiem, czy same tasiemce są dobrym pomysłem.
też się zgadzam.
Można gdzieś kupić/zamówić archiwalne wydania? Przeczytałem ostatnio wszystkie Zefiry (mam numery od początku do maja 2005) jakie mam i stwierdziłem, że warto by to sobie zbierać. :)
-
Pamiętajcie, że to nie ma być nowy świat komiksu tylko bardziej taki kaczor donald ambitniejszy. musza byc dowcipy(choc sa denne) itp
-
Znowu zgadłem okładkę, empro powinien w tym konkursie jakieś nagrody przydzielać. ;)
-
ja moge coś rysnąć jak w kolorze. z miłą chęcią dla dzieciaków za jakieś drobne i egz autorski ;)
-
http://www.komiks.gildia.pl/prasa/mixkomiks/58/projekty-okladek
lecimy, lecimy :)
Czy nie przyszedł czas aby zaprezentować projekty okładek do następnego numeru?
-
Co jest z <Mix-Komiksem>?
-
zdechło mu się.
-
zdechło mu się.
Serio!? :shock:
Empro, dorzuć proszę trzy grosze...
-
przychylam posta
-
a co tu niby miałby dorzucać?
zdechł i tyle. Nie był niczym czego by teraz brakowało, a plastikowe bzdety można nadal kupić tyle, że w sklepie z zabawkami.
-
Mnie nie brakuje. Ale rynkowo patrząc - dzieciaki miały radochę, a Ty robotę...
-
jedna fucha sie kończy, druga zaczyna więc nie narzekam, a dzieciaki mają i tak nadal całą resztę innych kolorowych czasopism które prowadzone są przez bardziej rozgarnięte w temacie wydawnictwa.
tak na moje oko Empro o rok za późno sie zjawił a zresztą i tak mało by zdziałał z tym wydawnictwem.
-
Wszystko przez wywalenie Półki ZOO. Na stówę.
-
Przez drukowanie Paroovki chyba :lol:
-
Dorzucę i 3 grosze...
Chciałem oficjalnie jakieś info wystosowac do serwisów i w ogóle, ale czekałem na wszelki decyzje, światełka w tunelu itp, stąd w sumie forma mało profesjonalna ale co tam...
Pojawiłem się w Mixie w momencie kiedy sprezdaż drastycznie spadała na łeb na szyję. W sumie i DD Reporter i Mix Komiks lata rewelacyjnego poziomu sprzedaży miały dawno za sobą, ale nie było aż tak źle żeby przestac je wydawać. Pod koniec zeszłego roku jednak sytuacja bardzo sie pogorszyła. Moim zadaniem była poprawa takiego stanu rzeczy. Pismo objąłem tuż przed ukazaniem się numeru grudniowego, na zrobienie którego miałem tydzień, więc niespecjalnie wliczam go do "moich" numerów. Plan który sobie przyjąłem polegał na wprowadzeniu komiksów krajowych komiksów środka, przyjaznych dla młodych czytaczy i atrakcyjnych dla tych starszych w równym stopniu. Chciałem tez pismo bardziej "ukomiskowić" w dalszym etapie, ale do tego potrzebowałem większej objętości i budzetu. To mogło się udać gdybym udało się pozyskac reklamodawców. Drugim etapem miał być jakikolwiek marketing tego tytułu, którego od poczatku istnienia pisma nie było. Chciałem przy WSk zorganizować imprezę dla dzieciaków, organizować konkursy itp o których gdzieś tam by się mówiło. Następnie chciałem szukać do wypromowanego naa nowo magazynu reklamodawców.
I tutaj zaczęły się schody. Zarząd chciał widzieć efekty szybko i bez żadnych dodatkowych nakładów. Numer styczniowy, w którym widoczne były już zmiany, nie sprzedał się o wiele lepiej, chociaż było widać tendencję zwyżkową. Ale to i tak było za szybko, żeby było można wyciągać jakieś wnioski na przyszłość. Po dwóch tygodniach sprzedaży "odmienionego" lekko magazynu. Chciałem zacząć przygotowywania do WSK i szukać nowych licencji. Niestety zaczęto rozliczać mnie z braku reklam. Nieważne, że od tego jest przecież biuro reklamy. Zamiast skupiać się na zawartości Mixa przygotowywałem kilkudziesięciostronicowe briefy gdzie i jak można pozyskiwać reklamodawców. Jadnak biuro reklamy nie załatwiło nic co mogło przynieść jakiś dochód. Jednocześnie zdechł mój plan dotyczący rozpromowania Mixa oraz wszelke marzenia o zwiekszeniu objętości itp. Na koniec przygotowałem jeszcze plan oszczędnościowy, który mógł umożliwic ukazywanie się pisma z zaangażowaniem mniejszych kosztów, który mógł zaowocować mniejszym stratami ganerowanymi przez magazyn. I to jak się okazało nie było wyjście.
Szkoda wielka, bo naprawdę miałem pomysł jak to wszystko ogarnąć, jak wyprowadzić pismo na jakies bardziej pozytywne tory. Tylko każde działania potrzebują czasu. Mi tego czasu nie dano, bo właściwie dezycje zapadły w styczniu, kiedy dopiero się rozkręcałem i dopiero zaczynałem przedstawiać swoje pomysły. Zostałem głównie rozliczony nie z mojej pracy, ale z braku pracy biura reklamy, które całkowicie przez ostatnie lata skupiło się na reklamach dla magazynów farmaceutycznych wydawanych przez to samo wydawnictwo.
Tyle :)
Jednocześnie chciałbym podziękować wszystkim Czytelnikom za te lata spędzone z Mixem. Mam nadzieję, że na rynku znajdzie się jeszcze kiedyś miejsce dla takiego magazynu. Magazynu komiksowego dla dzieciaków, w którym głównie mogą poczytać prace polskich autorów. Dysponujemy zespołem świetnych ludzi, którzy są w stanie taki magazyn od początku do końca zrobić. Wierzę, że jest miejsce na rynku, ponieważ wyniki sprzedaży nie były mimo wszystko takie złe. Na pewno były o wiele lepsze niż sprzedaż poszczególnych, nawet najlepiej się sprzedających komiksów. A Czytelnicy też świetni. Co miesiąć otrzymywaliśmy nawet kilkaset prac z rysunkami przede wszystkim właśnie bohaterów polskich komiksów.
:)
pozdrawiam
eM
-
Dysponujemy zespołem świetnych ludzi, którzy są w stanie taki magazyn od początku do końca zrobić. Wierzę, że jest miejsce na rynku
a mi się coś wydaje, że nie ma za bardzo miejsca dla komiksów dla dzieci w Polce. Nie ma co sie łudzić. Gówniarze wolą biernie tępieć przy konsolach i kompach zamiast czytać komiksy i stan zapewne będzie sie pogłębiał. A wydawcy którzy wydaja dziecięce magazyny pizgaja wszystko na licencjach olewając tym samym potencjalnych twórców tu na miejscu, którzy pewnie by byli tańsi jako siła robocza niż licencja ale licencje sa często na podstawie jakiejś kretyńskiej gry albo coś więc komiks jest tylko jedną z odnóg tytułu ogólnie.
mnie już c**j strzela jak sobie pomyśle,że taka Lou! się nie sprzedawała i ją zawiesili. Idealny komiks dla dzieci i dorosłych i klapa....
choć gdyby ja jebnąć w HC i za 100 zeta pewnie by było OK.
(http://produkt.vogel.9g.pl//style_emoticons/default/emot-doh.gif)
-
Filip, podpisuje sie obiema nogami pod Twoim postem!
Zielsko, plejstejszyn, wóda w piwni czy macanie dziewczyn z klasy sa bardziej atrakcyjne dla obecnej mlodziezy niz jakies glupie torgale czy inne bzdety. Komiksy sa dobre dla ciot.
Smutne to.
-
Filip, podpisuje sie obiema nogami pod Twoim postem!
Zielsko, plejstejszyn, wóda w piwni czy macanie dziewczyn z klasy sa bardziej atrakcyjne dla obecnej mlodziezy niz jakies glupie torgale czy inne bzdety. Komiksy sa dobre dla ciot.
Smutne to.
zapomniałeś dodać że niestety prawdziwe.
-
Filip, podpisuje sie obiema nogami pod Twoim postem!
Zielsko, plejstejszyn, wóda w piwni czy macanie dziewczyn z klasy sa bardziej atrakcyjne dla obecnej mlodziezy niz jakies glupie torgale czy inne bzdety. Komiksy sa dobre dla ciot.
Smutne to.
A ten Mix-Komiks to nie był przypadkiem skierowany do dzieci w wieku 8-10 lat?
Tak swoją drogą, to nie wiem w czym czytanie komiksów miałoby być lepsze od PS2/3 albo macania dziewczyn. To po prostu nieporównywalne doznania.
-
tośmy pomarudzili na tą dzisiejsza młodzież ...
a tak na serio, Rob doznania rożne ale jedno potrafi skutecznie przyćmić drugie. dajesz dzieciakowi do wyboru PS3 z jakaś tępą, fajną strzelaniną albo komiks z tępą, fajną jatką (powiedzmy Lobo) co wybierze dzieciak? na 90% sam będzie chciał rąbać ludzików wirtualnie bo to sie rusza, nie trzeba czytać i sie mieni kolorami tak, że hej . a do tego nie wymaga mózgu tylko odruchów i refleksu( jak małpa która żongluje piłeczkami).
Przykładowo- zauważyłem, że w Empiku przy stoisku z komiksami widuje tylko młodzież i dorosłych a na dole, gdzie są gry i standy z włączonymi konsolami widuje oprócz tych samych dorosłych, dzieciarnie w granicach 10/14. Oni już sa po właściwej dla producentów gier stronie. Komiksy to niech sobie oglądają z sentymentu stare konie.
Wiem,że to zabrzmi śmiesznie ale ja mając 8 lat czytałem Funkego i Thorgala ( i nie ja jedyny tu zapewne) . Pokaż mi teraz panie takiego szczyla co sie ślini na widok Kriss De Valnor! a z Thorgali przesiadka na TM Semiki itd..
teraz sa przesiadki z PS2 na PS3.
Inne czasy w sumie ale pomędzić chyba można co? :]
-
Wiem,że to zabrzmi śmiesznie ale ja mając 8 lat czytałem Funkego i Thorgala ( i nie ja jedyny tu zapewne) . Pokaż mi teraz panie takiego szczyla co sie ślini na widok Kriss De Valnor! a z Thorgali przesiadka na TM Semiki itd..
teraz sa przesiadki z PS2 na PS3.
Inne czasy w sumie ale pomędzić chyba można co? :]
Ale cd-action, Neo i co tam jeszcze wychodzi o grach schodzi dobrze. Moze by taki hmm.. MIX zrobic? Moze wlasnie tak trzeba tutaj niby cycki Lary Croft a gdzies tam przemyca sie komiks wojenny. Niby pokazujemy nowa gre na ps3 a obok jakas historyjka lekka miła i przyjemna?
-
fajny pomysł ale nie na nasz grunt.
-
Nie psioczyłbym tak bardzo na subkulturę (o ile jeszcze można mówić o jakiejś subkulturze, bardziej o masowym zjawisku chyba...) graczy komputerowych. Ja np. dzięki śp. "Światowi Gier Komputerowych", w którym Śledziu drukował "Fido & Mela", wróciłem do komiksowego hobby po kilku latach przerwy.
Inna sprawa to, że dzisiaj dzieciaki chyba generalnie mało czytają. Widać to zresztą na rynku czasopism "growych", który na oko w jakichś 70% składa się z tektur z dołączonymi pełnymi wersjami gier.
-
Wiem,że to zabrzmi śmiesznie ale ja mając 8 lat czytałem Funkego i Thorgala ( i nie ja jedyny tu zapewne) . Pokaż mi teraz panie takiego szczyla co sie ślini na widok Kriss De Valnor! a z Thorgali przesiadka na TM Semiki itd..
teraz sa przesiadki z PS2 na PS3.
Kufa tez musze przyznac ze to cholernie smutne. :?
-
Nie psioczyłbym tak bardzo na subkulturę (o ile jeszcze można mówić o jakiejś subkulturze, bardziej o masowym zjawisku chyba...) graczy komputerowych. Ja np. dzięki śp. "Światowi Gier Komputerowych", w którym Śledziu drukował "Fido & Mela", wróciłem do komiksowego hobby po kilku latach przerwy.
Inna sprawa to, że dzisiaj dzieciaki chyba generalnie mało czytają. Widać to zresztą na rynku czasopism "growych", który na oko w jakichś 70% składa się z tektur z dołączonymi pełnymi wersjami gier.
Generalnie pismo odchodzi na drugi plan ważne jest to jakie pełne wersje są dotłoczone jeśli jest jakaś zajebi... gierka(najlepiej coś gdzie krew leje sie hektolitrami np POSTAL,GTA) a zawartość pisemka już nikogo nie obchodzi zresztą od 60%do 70% recenzji(tekstu pisanego) zajmują kolorowe screeny więc tekstu zostaje nam 40%-30% smutne ale prawdziwe ogólnie w stronę Tm-semic szło że wydawnictwo to zniszczyło polski komiks monopolizując rynek ale swoje zrobiło komiksy były ogólnie dostępne i w bardzo niskiej cenie Tm-semic swoje zrobiło gdyby nie ono większość z nas by nie poznała sztuki jaką jest komiks. Prawda jest taka w Polsce nie ma co liczyć na poprawę i zmianę tego faktu. Może coś kiedyś ale nie na pewno w najbliższej przyszłości swoją drogą chciał bym kiedyś idąc ulicą zobaczyć zajaranego dzieciaka który trzyma w rękach upragniony komiks wracając z kiosku bo wtedy widział bym sam siebie z lat dzieciństwa..jak ja sam tak wracałem z kiosku do domu
-
No to co? zgadywac sie z City Interactive i hopla. Gra o terrorystach i juz komiksik o husari w Iraku. Gierka o wizazu i juz przygody patrycji z wielkim miescie.
Nie wiem czemu ale patrzac po Prewiev nie widac w stanach jakiejs zapasci komiksowej. Moze da sie tak zeby ludzie kupowali i gry i komiksy?
Hmm no tak
Komiksy i gry srednio tansze o 1/3. No coz skoro NAS stac na komiksy za 60 zeta nie nalezy narzekac ze mlodzi nie chca sie tym zainteresowac skoro za 15 zeta maja znacznie wieksze czasopismo z gra.
-
No właśnie słusznie ktoś dostrzegł problem.
Dzieciaki [9-14 lat] nie czytają komiksów bo siedzą na dworzu, grają w piłkę itd. Mają kompa, pojawi się jakaś gra, cale osiedle będzie w nią grać, rodzice sie nie interesują, gra jest za darmo bo wzięta od kumpli, gra w nią przez miesiąc, potem pojawi się inna itd.
Komiksy są stosunkowo drogie, dla dzieciaków. Komiks kosztuje 20-30 zł. przeczyta sie go raz i rzadko wraca, pozatym w naszych czasach, kiedy mózgi dzieciaków jak i dorosłych są wyprane przez media, czytanie czegokolwiek przychodzi im z trudem. Wątpie, że dzieciak zajara się przygodą Batmana, skoro przez cały miesiąc może grać w Far Cry`a i jeszcze pogada sobie o tym z kolegami w szkole. Większość dzieci niewykształcona jest. Nie ma na to mody, a mało kto jest tak podatny na to jak dzieciaki. Jak pare osób sie wyłamie to reszta go oleje. I tak wszyscy grają w gry, cały dzień oglądają TV, siedzą na dworzu.
Ambitniejsza część siedzi w ksiązkach i jak ma troche wolnego to woli posiedziec w sieci.
Z polską młodzieżą jest inna sprawa. Komiksów o Spidermanie czytać nie będą bo im sie wydaje że za starzy są, a do ambitnych tytułów nie są przygotowani intelektualnie, nie zrozumieją. Nie mają stałych źródeł dochodu, wiec jak da im matka jakieś 100zł na miesiąc, to wydają na szlugi, alko, imprezy albo na kino etc.
Jeżeli ktoś sam w to nie wpadnie, często przypadkiem, to nie ma szans żeby odkrył komiks. Co tu dużo mówić, młodzież nie czyta żadnych książek, a co dopiero komiksów.
Wiem, że upraszczam sprawę. Zawsze znajdzie się trochę osób które czytają dobre ksiązki, oglądają ambitne filmy i słuchają dobrej muzy, ale u nas jest to wciąż promil społeczeństwa. Media ogłupiły i teraz jak nie ma na coś mody, to się nie przebije.
-
Media ogłupiły i teraz jak nie ma na coś mody, to się nie przebije.
https://www.spreadshirt.net/pl/PL/Twoj-Spreadshirt/Twoj-koszyk--2001/
let make it
-
Nie wiem czemu ale patrzac po Prewiev nie widac w stanach jakiejs zapasci komiksowej.
eeee... z tego co wiem to nakłady komiksów w tych słynnych stanach spadły i z kilkuset tysięcy obecnie największe hity wychodzą w nakładach rzędu kilkadziesiąt tysięcy
ale co ja tam wiem
ide popykać w diablo
:badgrin:
-
Tak, tylko ze takich batmanow to jest z 8 rodzajow co miesiac. A u nas raz na rok zebrane kilka numerow. I oni dopiero po calym jakims runie wydaja go zebranego w calosc w jakims innym wydaniu (oczywiscie sc i hc do wyboru). Poza tym nie podalem stanow jako przyklad raju komiksowego tylko jako miejsca gdzie mozna wydawac komiksy co miesiac i nie upasc po dwoch trzech latach.
-
Tak, tylko ze takich batmanow to jest z 8 rodzajow co miesiac. A u nas raz na rok zebrane kilka numerow. I oni dopiero po calym jakims runie wydaja go zebranego w calosc w jakims innym wydaniu (oczywiscie sc i hc do wyboru). Poza tym nie podalem stanow jako przyklad raju komiksowego tylko jako miejsca gdzie mozna wydawac komiksy co miesiac i nie upasc po dwoch trzech latach.
a ja porównałem stany kiedyś do stany teraz
co też wskazuje na pewną tendencję
-
ogólnie w stronę Tm-semic szło że wydawnictwo to zniszczyło polski komiks monopolizując rynek ale swoje zrobiło komiksy były ogólnie dostępne i w bardzo niskiej cenie
A ja pamiętam, że jak TM-Semic startowało ze Spiderem i Punisherem po 9900/szt to było około dwa razy tyle co za najnowszego Yansa czy album Baranowskiego. Nie wiem skąd mit, że komiksy TM-Semic były tanie... Choć po 1990 roku nie kupowałem więc nie mam porównania.
-
a tak na serio, Rob doznania rożne ale jedno potrafi skutecznie przyćmić drugie. dajesz dzieciakowi do wyboru PS3 z jakaś tępą, fajną strzelaniną albo komiks z tępą, fajną jatką (powiedzmy Lobo) co wybierze dzieciak? na 90% sam będzie chciał rąbać ludzików wirtualnie bo to sie rusza, nie trzeba czytać i sie mieni kolorami tak, że hej . a do tego nie wymaga mózgu tylko odruchów i refleksu( jak małpa która żongluje piłeczkami).
Nie zapominaj o interaktywności, Filipie. Gry są fajniejsze, bo samemu można wziąć sprawy w swoje ręce i ponapierdzielać w kogo i jak się tylko chce - gracz ma tutaj pełną kontrolę, sam niejako współtworzy fabułę (nawet jeżeli czyni to w ramach jakiegoś narzuconego przez twórców gry sznureczka). Komiksy natomiast z natury rzeczy są wyjątkowo mało interaktywne, mniej nawet niż książki, których lektura wymusza wręcz najprostszą chociażby wizualizację świata przedstawionego.
Poza tym są stosunkowo drogie, szybkie się je czyta (ja osobiście w pierwszej lekturze łykam znakomitą większość albumów komiksowych w 15-30 minut, czas waha się od ilości stron, skomplikowania warstwy dialogowej i wielkości czcionki) i rzadko do nich wraca. Prawdziwą radochę dla takiego szczyla może sprawić dopiero taka DUŻA kolekcja komiksów - kończy jeden, bierze drugi i tak mijają mu godziny i dni - miałem tak kiedyś na wakacjach i babci, kiedy dorwałem się do kolekcji starszych kuzynów.
Tyle, że wymaga to niestety cierpliwego budowania kolekcji i nakładów finansowych.
-
Nie zapominaj o interaktywności, Filipie. Gry są fajniejsze, bo samemu można wziąć sprawy w swoje ręce i ponapierdzielać w kogo i jak się tylko chce
no też przecież piszę o tym w cytowanym przez Ciebie tekście:]
-
na paroovkowym blogu podałem link do historyjki, która została stworzona na potrzeby kwietniowego numeru.
-
Zawsze znajdzie się trochę osób które czytają dobre ksiązki, oglądają ambitne filmy i słuchają dobrej muzy, ale u nas jest to wciąż promil społeczeństwa.
Wg zasłyszanych ostatnio badań w Polsce coraz więcej dóbr kultury kupuje coraz mniejsza grupa osób (nie pamiętam jaki ośrodek to wyliczył). Chociaż społeczeństwo się bogaci, to jednak osób zainteresowanych komiksami, książkami, płytami z muzyką jest coraz mniej...
-
swego czasu na makroekonomi slyszalem opinie profesora, ze plebs ktory nagle zaczyna wiecej zarabiac nie przeznacza pieniedzy na bilet do teatru tylko na wiecej wodki - czy jakos tak.
-
Zawsze znajdzie się trochę osób które czytają dobre ksiązki, oglądają ambitne filmy i słuchają dobrej muzy, ale u nas jest to wciąż promil społeczeństwa.
Wg zasłyszanych ostatnio badań w Polsce coraz więcej dóbr kultury kupuje coraz mniejsza grupa osób (nie pamiętam jaki ośrodek to wyliczył). Chociaż społeczeństwo się bogaci, to jednak osób zainteresowanych komiksami, książkami, płytami z muzyką jest coraz mniej...
Nie podejrzewam, żeby liczba zainteresowanych komiksami, książkami, czy też płytami CD jakoś się znacznie zmieniła.
Zmniejszyła się na pewno liczba osób zainteresowanych płaceniem za nie.
W internecie przecież "za darmo" jest to wszystko...
-
w sumie narzekać jest na co, bo ogólnie w naszym kraju sprzedaż "kultury" jest bardzo niska, ludzie mało kupuja książek, płyt, rzadko chodzą do teatru kina, i rzeczywiście jest tak, że bogacący się naród (jakim niby jesteśmy) zamiast te "nadwyżki" finansowe lokować w swój rozwój jakiś tam kupuje po prostu zamiast Hoop Coli, Coca-Colę i zamiast Malucha Mercedesa, tak to niby działa,
ale w kontkście Mix Komiksu, to nie jest do końca tak, że się okrutnie marnie sprzedawał, sprzedawał się całkiem nieźle jak na rynek komiksowy, nie mogę rzucać cyframi, ale nawet w tym słabym okresie bił wyniki Thorgala (jeśli za w miarę wirygodne uznać takie "na oko" wyiniki, które pojawiały sie tu i ówdzie),
Mixa regularnie czytało ileś tam osób, i miał lepsze i gorsze okresy, ale nawet te gorsze były jak na nasz rynek bardzo dobre, dodatkowo, Czytelnicy byli bardzo fajnymi osobami, przysyłali wiele listów z których wnioskować można, że pismo cieszyło się dużą popularnością i każdy z wypiekami na twarzy czekał na następny numer, i jak wcześniej pisałem, o dziwo wielbicieli licencyjnych komiksów nie było aż tak wielu jak naszych krajowych,
to wszystko jednak napawa trochę optymizmem i śmiem dalej twierdzić, że na rysnku jest miejsce na takie pismo, jak i pewnie na kilka innych, mimo tego słabego czytelnictwa itp
upadek Mixa tkwi w trochę innym miejscu, żaden magazyn (co chyba nie jest tajemnicą) nie zarabia pieniędzy ze sprzedaży, tylko z reklamodawców, koszty druku, dystrybucji oraz produkcji wielkonakładowych wydawnictw są bardzo duże i trzeba je równoważyć wpływami z reklam, i dopiero wtedy ew zyski ze sprzedaży pomagają w rentowności całego przedsięwzięcia, a tutaj właśnie tyhcże reklam, na które wszędzie się narzeka zabrakło, sprzedaż 3-4 stron w środku, plus okładki (nawet nieważne czy wewnętrznej, czy zewnętrznej) pozwoliłoby na zachowanie równowagi w taki sposób, że nikt nie musiałby dokładać do interesu, a twórcy i osoby odpowiedzialne za przygotowanie magazynu mogłyby uczciwie zarobić,
i właśnie tego zarbakło, i dlatego Mixa już ni ma...
-
Prawda jest okrutna i zła.
pracuje od ponad roku z dzieciakami- przekrój wiekowy - 4/16 lat.
przez samą moją ostatnią (juz trzecia bibliotekę w której pracuję heh) przewinęło sie przez zajęcia graficzne organizowane dla klas szkolnych, ponad 5000 dzieciaków. i na te 5000 tysięcy może z 40 osób w ogóle coś czyta z komiksów. na razie naliczyłem (zapisuje to sobie- serio) dokładnie 6 osób kumających kto to Chenryk Chmielewski i 3 osoby kumające nazwisko Christa. chyba nie muszę podawać statystyk co do innych młodszych nazwisk.
żenua.
jest mi osobiście wstyd za młode pokolenie. ja wiem, że każde starsze pokolenie narzeka na młode. wiem. ale nie zmienia to faktu, że jest mi wstyd.
-
To jak nakrzekamy na młodych to po całosci. Ja Christe, Rosinskiego, Chmielewskiego (Henryka?) poznałem bo komiksy ich autorstwa były ogolnodostepne, mogłem je przeczytac w bibliotece, kupic w ksiegarni antykwariacie za gorsze. Teraz nie ma jakiegos wielkiego parcia na wydawanie polskich autorow zamierzchłej epoki w nakładzie zblizonym do 1/10 tamtego okresu. A na drodze ku poznaniu nowych staja dwie rzeczy:
- Nie ma czasopisma przekrojowego ktore dawałoby wglad w to co sie dzieje w komiksie (tak wiem ze byly takie i poupadaly)
- ilez razy mozna sobie ostrzyc zeby na komiksy Trusta czy Adlera?
Jak napisał empro, trzeba miec kasiore. I trzeba sie niestety troche wyprostytuować. Trzeba dawac reklamy odtwarzaczy mp3, gier, monitorów, napojów energetycznych i tych co beda chcieli wylozyc kase za 3 strone okladki. W amerykanskich komiksach nie jest jakims problemem ze w samym zeszycie 1/6 jego objetosci to reklamy. Ale dzieki temu komiks moze miec naklad kilku czy kilkudziesieciu tysiecy i cene 2,5 $.
Budującym IMHO faktem ktory przekazuje empro jest to ze
a) taki bajer cieszył sie popularnoscią
b) nie trtzeba było dokładac do interesu
c) trzeba miec dział reklamy i markietinga ktory bedzie umiał sprzedac cos takiego nawet jesli pismo w 1/2 miałoby sie skladac z reklam (choc wtedy czesc listów miałaby ton taki jak te z cd-action)
-
ja też nie znam żadnego chenryka
-
ja też nie znam żadnego chenryka
To pewnie przez to, że KRL po prostu zrobił błąd ortograficzny.
-
macie mnie jak na patelni.
-
"Chenryk" byłby fajną nazwą dla zina, tak swoją drogą. Z Papciem w kaszkiecie Che Guevary w logo.
-
macie mnie jak na patelni.
Przeproś!
-
Widziałem kiedyś podpisy i chyba exlibrisy Papcia z pisownią "Chenryk Hmielewski"....
A Mixu wielka szkoda i roboty jaką wykonał Empro.....
-
przepraszam
:oops:
-
"Chenryk" byłby fajną nazwą dla zina, tak swoją drogą. Z Papciem w kaszkiecie Che Guevary w logo.
Mówisz i masz.
http://img217.imageshack.us/img217/8296/chenrykmv3.jpg
-
chcę taką koszulkę
-
Łaaaa.... Chenryk rządzi :)
-
... o kurza kapota! :shock:
Godai, rządzisz stary.
-
nie, to Chenryk rządzi
http://img374.imageshack.us/img374/8426/chenrykti8.jpg
-
A Mixu wielka szkoda i roboty jaką wykonał Empro.....
z całym szacunkiem dla pracy Maćka- rednaczował tylko 4 numerom, a było coś koło 50ciu. Ja bym powiedział inaczej- szkoda spi*****go potencjału magazynu dla dzieci z komiksami polskich twórców. ale to od początku była pstrokata gazetka, dodawana do gadżetu.
-
A Mixu wielka szkoda i roboty jaką wykonał Empro.....
z całym szacunkiem dla pracy Maćka- rednaczował tylko 4 numerom, a było coś koło 50ciu. Ja bym powiedział inaczej- szkoda spi*****go potencjału magazynu dla dzieci z komiksami polskich twórców. ale to od początku była pstrokata gazetka, dodawana do gadżetu.
Robota jaką wykonał to, wydaje mi się dużo więcej, niż te cztery numery, które wyszły za czasów jego rednaczowania..........ale masz rację: najbardziej szkoda tego potencjału, który właśnie dzięki Maćka robocie wzrósł znacznie......
-
Nie wyschły jeszcze ostatnie łzy miłośników Mixkomiksu i Empro, a tymczasem na naszym rynku pojawił się nowy gracz!
http://www.wirtualnemedia.pl/article/2348090_Nowe_komiksowe_czasopismo_dla_najmlodszych.htm
znaczy sie nie nowy, bo Egmont.
Tym razem zamiast plastikowymi pałkami o serca dzieci walka toczy się przy użyciu lizaków.
Czytelnicy znajdą w nim także opisy filmów, gier, muzyki szeroko pojętego lifestyle'u, a także komiks rysowany techniką 3D.
dodajmy też, że:
Miesięcznik "Zozomix" skierowany jest do chłopców i dziewczynek w wieku 10-14 lat
i jeszcze okładka, która, uwaga, została wybrana bez uciekania się o do konkursu na łamach komiksowych portali informacyjnych!
(http://www.wirtualnemedia.pl/img/190/228/25_zozomix_okladka.jpg)
-
Ano wybrana bez konsltacji... Dlatego taka kiepszczaczkowa:) Egmont walczy do konca...
-
A coś polskiego tam dadzą, czy na licencjach będą lecieć?
-
A coś polskiego tam dadzą, czy na licencjach będą lecieć?
No jak widzisz - Ebi Smolarek na okładce :)
-
Az kupie zeby zobaczyc jak sie rysuje w 3D.
i swoja drogą "Kid paddle vs. Lou". egmont mimo wszystko chce je sprzedawac czy pozbyc sie stanów magazynowych?
-
A coś polskiego tam dadzą, czy na licencjach będą lecieć?
No jak widzisz - Ebi Smolarek na okładce :)
ale jego to sprowadzali z Holandii
więc tak nie do końca
-
No jak widzisz - Ebi Smolarek na okładce
No proszę, nie wiedziałem ze komiksy tez rysuje :D
Wszechstronnie utalentowany
-
a ten MIX w nazwie to jakiś podprogowy komunikat dla dzieci czy jak? trzeci magazyn u nas z tym słowem w tytule.
-
Panowie - ale czy godzi się rozmawiać w tmacie poświęconemu "Mix-Komiksowi" o "Zozo-Mixie" :idea:
-
A czy to nie jest w jakiś sposób "spadkobierca tradycji"?
-
Mniejsza! Na forum porządek musi być!
-
Mniejsza! Na forum porządek musi być!
Możemy zmienić tytuł na: "Mix-komiks, Zozo-Mix i inny Mix..." ;-)
-
Właśnie kompletuję serię ... ma ktoś może spis wszystkich numerów . ????
Postaram się też wrzucić kilka fotek ... spider-man był super rysowany ... no i śledzia Zefir
-
Właśnie kompletuję serię ... ma ktoś może spis wszystkich numerów . ????
Nie mam pojęcia czy to wszystkie numery jakie wyszły, ale mam nadzieję, że chociaż trochę pomogłem:
http://www.wak.net.pl/old/index.php?idn=okl_mixkomiks&kat=okl (http://www.wak.net.pl/old/index.php?idn=okl_mixkomiks&kat=okl)
-
Właśnie kompletuję serię ... ma ktoś może spis wszystkich numerów . ????
Postaram się też wrzucić kilka fotek ... spider-man był super rysowany ... no i śledzia Zefir
Zefir był Śledzia i Myszkowskiego. Michał skończył go rysować na 14 numerze MixKomiks później przejął go Filip, a Zefir ukazywał się chyba do samego końca (a na pewno był jeszcze w numerze 61 (2008/02) - ostatni jaki mam)