gildia.pl

Gildia Mangi i Anime (www.manga.gildia.pl) => Forum Mangi i Anime => Wątek zaczęty przez: Kweethul_drugi w Październik 16, 2003, 08:18:10 pm

Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Kweethul_drugi w Październik 16, 2003, 08:18:10 pm
Tytuł tłumaczy wszystko.


Chrono Trigger.
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Boodzik w Październik 16, 2003, 08:41:05 pm
Dragon Ball: Legend of Super Sajan (cos w tym stylu, nie pamiętam) na SNESA
Street Fighter
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Inszy w Październik 16, 2003, 08:52:04 pm
Shogo :wink:
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Pokpoko w Październik 16, 2003, 09:47:16 pm
Love Hina! :lol:
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Syuin w Październik 16, 2003, 10:08:09 pm
Final Fantasy 1,2,3,4,5,6,7,8,9,10 nie wiem która lepsza?  :D
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Syuin w Październik 16, 2003, 10:11:46 pm
A tak przy okazji newsa to trailery FFVII:AC można znaleźć na:

www.ff.and.pl
www.subfan.prv.pl
www.ffuniverse.xcom.pl

I co tak puźno o tym piszecie? O FFVII:AC wiadomo już od 25 września!
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: xxl w Październik 16, 2003, 10:13:56 pm
HE HE HE HE nie ma jak SAILOR MOON dolaczona do pierwszej CD kawaii ><
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: lucass w Październik 17, 2003, 10:46:08 am
Cytat: "Kweethul"
Chrono Trigger

Absolutnie. I jeszcze Grandia II.
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hideki w Październik 17, 2003, 10:57:07 am
FF X nic dodac nic ujac
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: grzybek w Październik 17, 2003, 05:46:40 pm
HI!

Dla mnie
 FF VII :)
 
PS.
Syuin - a news tak pozno bo dopiero go dostalem kilka dni temu ;) Bys mi podeslal cos, to bym zamiescil wczesniej ;) Wogole Ty tam siedzisz w tych konsolach to bys sie wykazal jakimis newsami ;)

pozdrawiam
Grzybek
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Finfarin w Październik 18, 2003, 03:20:57 am
FF VI,VII,X a może w krótce i IX. Grałem też w IV i V, ale aż tak mi się nie spodobało. Zaraz za fajnalami jest Shogo, które sobie niedlugo chyba przypomnę i Chrono Trigger. Lubię też Golden Sun <brat ma Advance'a>.
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Syuin w Październik 18, 2003, 01:06:39 pm
Oka, wysyłać ci na maila? A moze na listę dyskusyjną, rozkreciła by sie trochę?
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Boodzik w Październik 18, 2003, 04:30:53 pm
Mnie się kiedyś strasznie podobały wszystkie bijatyki DB jakie wyszły na SNESa.
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: sivy w Październik 20, 2003, 04:47:56 pm
Girlfriend of steel
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Boodzik w Październik 20, 2003, 05:48:40 pm
Sivy, wiesz moze jak zdobyć angielską wersję Girlfriend of Steel? Trzeba uzyć jakiegoś zaKAAZAnego programu, czy czegos w tym stylu?
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: saiss w Październik 20, 2003, 09:05:00 pm
Cytat: "lucass"
Cytat: "Kweethul"
Chrono Trigger

Absolutnie. I jeszcze Grandia II.

W całej rozciągłości (to znaczy to samo co absolutnie, ale niech będzie poprawnie gramatycznie, czyli bez powtórzeń...  :roll: ).I już nic więcej. :wink:
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Qraq w Październik 21, 2003, 01:27:28 pm
Zdecydowanie FFVII. To moja pierwsza gra na PSX, mam do niej wielki sentyment. Za nic jej nie sprzedam! (bo to orginal^_^ -to chyba rzadkosc, jak na polskie realia) Ukonczylem ja 4 razy i gdybym mial wiecej czasu, to pewnie jeszcze kilka razy bym szarpnal. Kurde, wracaja wspomnienia...
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Syuin w Listopad 17, 2003, 09:47:01 pm
I co tam Grzybciu? Miałem cie informować o tym co się dziej z fajnalami a ty jakoś tego nie zamieszczasz?

Kilka obrazków z FFXII (stare to ale Grzybkowi wysłałem to już wcześniej^_^)

http://www2u.biglobe.ne.jp/~nanko/images/6234-1.jpg
 
http://www2u.biglobe.ne.jp/~nanko/images/6234-2.jpg
 
http://www2u.biglobe.ne.jp/~nanko/images/6234-3.jpg
 
http://www2u.biglobe.ne.jp/~nanko/images/6234-4.jpg
 
http://www2u.biglobe.ne.jp/~nanko/images/6234-5.jpg
 
http://www2u.biglobe.ne.jp/~nanko/images/6230.jpg
 
http://www2u.biglobe.ne.jp/~nanko/images/6231.jpg
 
http://www2u.biglobe.ne.jp/~nanko/images/6232.jpg

http://www.ff.and.pl/ff12/ff12_screens/poster.jpg

Gra na pierwszy rzut oka z potencjałem, ładna... (i w SD^_^)
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Finfarin w Listopad 18, 2003, 11:03:52 am
Czy tylko mnie te postacie przypominają trochę FFX, Tidusa I Yunę?
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Syuin w Listopad 19, 2003, 03:33:54 pm
Łaaaaa!!!!! Ale to trzeba byo zredagować a nie wklejać cytaty z listu gdzie popadnie^_^ (Tyczy się newsa).

Ja chcę miec mozliwość pisania newsów bezpośrednio!!!!!!

A tak wogóle radzę wejść na www.ff12.com ogromny apdejt!!!!
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Syuin w Listopad 19, 2003, 03:41:11 pm
A tak wogóle to od FF7 (wyłączając ff8) wszystkie postacie tworzone są według szblonu - główny bohater: blondyn z dużym fryzem któremu się wydaje że jest kims innym niz naprawdę jest i bohaterka włosy koloru brąz (średnio długie rozpuszczone).

Spójrz na ff7:ac wyszyscy wyglądają jak Tidus^_^
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Xane'veen w Listopad 19, 2003, 05:14:17 pm
najlepsze gry mangowe:
1 miejsce - FINAL FANTASY VII
2 miejsce - SHOGO: MAD
3 miejsce - DBZ: Legend of Super Saiya-jin

:)
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: ANO777 w Listopad 20, 2003, 08:13:19 pm
Eee..tam ja tam ostatnio grałam w DB Mugen 2 nawet fajne....można sie na czyms wyrzyc po calym dniu w szkole....: :giggle:
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: lucass w Listopad 20, 2003, 09:27:26 pm
Faktycznie, nie ma to jak się wyrzyć. Na przykład kopiąc kogoś w rzyć  :lol:
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Kweethul_drugi w Listopad 21, 2003, 03:03:28 pm
Cytat: "ANO777"
Eee..tam ja tam ostatnio grałam w DB Mugen 2 nawet fajne....można sie na czyms wyżyc po calym dniu w szkole....: :giggle:

A weźcie... ja to rok temu puszczałem 8-letniemu bratu ciotecznemu, żeby się nie nudził- wygrywał waląc w klawisze na oślep :lol: .

Golden Sun też był fajny...

I Pokemony- byłem chyba pierwszą osobą w Polsce, która miała wersję Silver (import) - niestety, kiedy zagrałem niedawno w najnowszą wersję (crystal, albo ruby...) to aż mnie odrzuciło... może wyrosłem??? 8)
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Kashue w Grudzień 01, 2003, 09:46:59 pm
Obecnie Magnacarta
Niesamowita kreska, grafika postaci, również muza i animacje(intro rządzi). Niestety po koreańsku, ale na wakacje wyjdzie wersja ang ^^"

Odnośnie Evangelion:Girlfriend of steel obecnie dostepna jest na emulu serwowana przez ludzi z ARC---(trzeba dodać  do nicka [ARC])

Strona oficjalna Magnacarty: http://www.magnacarta.co.kr
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Kweethul_drugi w Grudzień 02, 2003, 03:15:11 pm
Cytat: "Kashue"
Odnośnie Evangelion:Girlfriend of steel obecnie dostepna jest na emulu serwowana przez ludzi z ARC---(trzeba dodać  do nicka [ARC])

Mam już :) . A co do [ARC] po co dodawać???
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Oski86 w Grudzień 02, 2003, 04:40:07 pm
Hmmm... Final Fantasy VII, drugie miejsce grzeje Chrono Trigger, trzecie
Xenogears a słowo uznania otrzymuje ONI :D
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: ANO777 w Grudzień 02, 2003, 05:53:50 pm
.jeśli chodzi o pokemon to z nudów zagarałam sobie w wersje ruby i saphire( te najnowsze)..no grafika podskoczyła i inne rzeczy również ale  i tak wole bijatyki...he he :giggle:
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: grzybek w Grudzień 03, 2003, 12:50:16 am
Cytat: "Syuin"
Łaaaaa!!!!! Ale to trzeba byo zredagować a nie wklejać cytaty z listu gdzie popadnie^_^ (Tyczy się newsa).

Ja chcę miec mozliwość pisania newsów bezpośrednio!!!!!!

A tak wogóle radzę wejść na www.ff12.com ogromny apdejt!!!!


Dobra :) next time troche pozmieniam choc nie bylo zle :)
pozdrawiam
Grzybek
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: ANO777 w Grudzień 03, 2003, 04:18:35 pm
o jeszce fajna jest gra z Naruto w roli głównej...:P
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: nadpiotr w Grudzień 10, 2003, 10:18:37 pm
Co tu duzo mówić gier mangowych jest full. Mnustwo rpg (finale,grandie,suikoneny,chrono,xeno,i wiele, wiele innych) ,bijatyki(np. sf,bat) , wyścigi (rr) oraz wiele innych gatunkow, o tym ktora najlepsza mozna dyskutowac w nieskończoność, wszystko zależy od gustu. A tak i nie można zapomniec o bardzo ważnym gatunku a mianowicie Hentai Games  :):)
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Sadow w Grudzień 11, 2003, 03:27:39 pm
Chrono Trigger
Legacy of Goku 1,2
Wszstkie części FF z jakimi miałem styczność
Legend of Super Sayan
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: wiśnia w Grudzień 12, 2003, 07:27:02 pm
Final Fantasy VII
Legend of Super Sayan (czy ktos moze polecic inna dobra karcianke?)
Hyper Dymension
Mugen 2 (generalnie za ilosc postaci :P )
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Kweethul_drugi w Grudzień 13, 2003, 12:25:51 pm
Cytat: "wiśnia"
Legend of Super Sayan (czy ktos moze polecic inna dobra karcianke?)

Pokemon Trading Card Game na GBC  :D !
Żartowałem...

BTW, czy Legend of Suppa Sayan to te RPG, w którym losowało się takie znaczki i przydzielało bohaterom, żeby się bili? Ja to po japońsku miałem... (ale była wtedy jazda, same krzaczki wokół mnie!)
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Garnet w Grudzień 13, 2003, 10:52:14 pm
I. Final Fantasy VII
II. Chrono Cross
III. Final Fantasy IX
IV. Chrono Trigger

W tej kolejności.

W siódemkę finala grałam 7 razy i chyba na zawsze pozostanie mi już do niej sentyment ;)
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: lucass w Grudzień 13, 2003, 11:04:13 pm
Witam na forum. Twój awatar jest za duży (80x80 to max). Miłego dnia.
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: ANO777 w Styczeń 05, 2004, 01:44:33 pm
ostatnio  moja siostrzenica pogrywała sobie na GBA w pokemony ...chyba Ruby......fakt że wersja angielska ale zasuwała jak szalona....a gra no taka sobie grafika trochę skoczyła ale nic poza tym.....wole Flame of Rekka
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Squall w Czerwiec 01, 2004, 12:40:44 pm
Zdecydowanie FF8... Mój pierwszy, 'poważny' erpeg :). Kocham tą grę. Zaraz potem jest Final Fantasy 7. No cóż, giera jest boska. Ale nie lepsza niż FF8 ;). Kolejne miejsce zajmuje... FF6! :P Jestem właśnie w trakcie.
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: RainMan w Czerwiec 01, 2004, 09:48:20 pm
Nocturnal Ilusions  :)

Taaaaaki klimat i zajmuje 2 dyskietki....
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Petrov w Czerwiec 02, 2004, 04:10:54 pm
Final Fantasy Tactics
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Puchiko0007 w Czerwiec 29, 2004, 08:03:56 am
eeee tam. pasjansa z talią w Sailorki, nic nie przebije :P moja ulubiona gra <lol>

Specjalność: Pierwsza miłość, ciągle i ciągle ^^ - uwielbiam ten tekst :D
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: soldier w Czerwiec 29, 2004, 08:40:30 am
Ja będę może nieorginalny, ale cóż klasyka :

Finale 7,8,9
Chrono Cross
Alundra
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Louise w Maj 08, 2005, 09:59:16 am
Vampire Hunter D na psx
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Maj 30, 2005, 09:32:05 am
Będę tendencyjny, ale: FF VII ;) A od siebie dorzucę: Knight of Xentar - najbardziej prześmiewcza fabuła jaką widziałem (a z czego się śmieje - z fabuły właśnie :D

I Divi Dead - jeśli komuś hentai nie przeszkadza - bo fabuła jest mroczna i naprawdę fajna.
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Thrawn w Maj 30, 2005, 08:36:42 pm
Tyle tego... I miałem jakoś farta, że trafiałem na same fajne tytuły... No ale najlepsze jest FFVII, gra, która potrafi zabrać mnie z tego świata na 72h msui być dobra :D
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: SquizzZ w Maj 31, 2005, 03:35:12 pm
Hy hy - zdecydowanie Tales of Phantasia (http://www.fantasyanime.com/legacy/top.htm) (czarodziej okładający książką wrogów to jest coś - no i te czary!).
Później Street Fighter-y i SHOGO:MAD.
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Jezus w Maj 31, 2005, 09:27:46 pm
Hmm... chyba Gits na PSX, ten opening, ma muzyke troche transowa, ale znakomicie daje klimat <zwlaszcza w 2 misji w kanalach  :badgrin: >.
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Soul Taker w Czerwiec 02, 2005, 06:57:48 pm
Cytat: "Kashue"
Obecnie Magnacarta
Niesamowita kreska, grafika postaci, również muza i animacje(intro rządzi). Niestety po koreańsku, ale na wakacje wyjdzie wersja ang ^^"

Odnośnie Evangelion:Girlfriend of steel obecnie dostepna jest na emulu serwowana przez ludzi z ARC---(trzeba dodać  do nicka [ARC])

Strona oficjalna Magnacarty: http://www.magnacarta.co.kr


ja mam magnacarte tez ale powiedz mi czy napewno wyjdzie wersja angielska i jak tak to kiedy dokładniej
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Czerwiec 04, 2005, 06:26:14 pm
Jeśli chodzi o Magnacarta to polecam każdemu prace grafika odpowiedzialnego za projekty postaci (ten pan się nazywa Kim Hyung-tae bodajże). Najlepsze rysunki jakie w życiu widziałem.
Tytuł: Szukam pomocy przy grze.
Wiadomość wysłana przez: 1hotspur w Marzec 20, 2006, 12:23:20 pm
post skasowany ze względu na niezgodność z tematem, a poza tym jest już temat, który ów post porusza  ;)
Dreadorus Maximus
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Faith w Marzec 26, 2006, 07:58:50 am
Mu online Ragnarook
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shino w Marzec 26, 2006, 01:51:43 pm
niesmiertelny chrono trigger ;];]

do tego finale (z vii na czele)


a co do gier powstajacych na bazie mang to raczej nie sa za udane (sa co najwyzej dobre... i sie najlepiej sprawdzaja jako party game'y ze wzgledy na prostote...)
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Kainti w Marzec 27, 2006, 08:27:02 pm
W sumie wszystkie w jakie gralem mi sie podobaly, m.in z jrpg Finale IV V VI VII i IX, Chrono Trigger, Chrono Cross, z bijatyk Melty Blood, Eternal Fighter Zero, Oni, z visual noveli Kanon, Mizuiro, Kira -snowdrop-, i demka Fate/Stay Night, Haru no Ashioto i Majipuri.
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: JACHOO w Marzec 28, 2006, 11:20:29 am
Ragnarok Online :D
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Dereq w Marzec 28, 2006, 03:33:21 pm
Season of Sakura
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: *Haldir* w Marzec 28, 2006, 05:14:49 pm
Ogólnie na wszystkie platformy to raczej seria Final Fantasy...
Na kompa to w wiele mangowych gierek nie grałem, ale podoba mi się Guilty Gear Isuka (ostatnio w to sobie pykam  :lol: ).
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Camui w Marzec 29, 2006, 07:12:01 am
Finale zdecydowanie przodują, zwłaszcza FF7 i 8. A poza tym Chaos Legion, Knights of Xentar i Breath of Fire 4.
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Qraq w Marzec 29, 2006, 07:25:29 am
Ze starszych to Season of Sakura(czysty sentyment), Nocturnal Illusions no i ff7.
Z nowszych Chain:the lost footprints(fajny klimacik i fabuła) i Desire(też za fabułę)
Pominałem wszystkie gry w których historia jest tylko dodatkiem do rozbieranych scenek.
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Astaroth w Maj 03, 2006, 08:05:14 pm
Zacznę bardzo klasycznymi pozycjami - final fantasy (wszystkie części, ale w szczególności VI i VII) oraz Chrono Trigger.

Dreamcastowe Skyes of Arcadia - za walki okrętów, szkoda że nie były głównym wątkiem.

Z obecnych umilaczy czasu to Guilty Gear X - nie ma to jak skopać paru gości przy pomocy efektownych combosów.
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Dreadorus Maximus w Maj 03, 2006, 08:15:38 pm
Ja tam doświadczenia wielkiego nie mam, podobałami się flashowa "Love Hina Dating Game" oraz (proszę sie nie śmiać) "Pokemon Silver".

 :oops:
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Frey Ikari w Maj 03, 2006, 08:48:31 pm
Ha! Mnie podoba się FFVII i Shogo... Ale najbardziej lubie, wręcz kocham Girlfriend of Steel/Iron Maiden. Ostatnio pykam też w Guilty Gear, tylko że musze grać na klawiaturce bo nie mam pada :(
Pragne też stwierdzić że MU online raczej nie jest grą mangową...
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Krova w Maj 21, 2006, 07:49:32 pm
'Oni' - chodzona bijatyka w 3d, mangowy styl, mangowe postacie, mangowa - bardzo, bardzo dobra - fabuła.  Przeszedłem kilkanaście razy i ciągle się zagrywam (:
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Negri w Maj 21, 2006, 08:43:59 pm
Dorzuce i swoje:P.
Sentimental Shooting - shooter 2d zestrzeliwuje się panienkom ciuchy :>
Bubble Puzzle 4 - tylko nazwy dokladnie nie pamietam :P
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Ryba w Maj 22, 2006, 07:48:38 am
Frey Ikari popieram Girlfriend of Steel. Chociaz to grafika taka nie tego........
.....ale jest extra.
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Follow Me w Maj 23, 2006, 01:08:07 pm
Cóż.Tutaj sie musze pochwalić,że jako jeden z niewielu moich znajomych ukończyłem wszystkie częsci FF począwszy od 1(pixele aż rażą w oczy) na FFX-2 skończywszy.
Ponad to ukończyłem wszystkie Pokemony (no co,dobra gra.).A swego czasu grałem z kuzynem w DB-Final Bout.
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Brudny Harry Potter w Maj 27, 2006, 03:33:03 pm
Podstawe stanowią tu "Pokemon (cała seria)" chociaż gorąco polecam "Chrono Trigger"
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Negri w Maj 28, 2006, 11:52:27 am
Busta Move 4 jeszcze mi sie przypomnialo :p.
Nie wspomnę już o całej masie mordobić 2d :3
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Snake w Maj 28, 2006, 08:57:42 pm
Zone of The Enders: The 2nd Runner - jak dla mnie gra wysmienita, nawet przerywniki sa w formie anime i to robione przez studio Gonzo.
No i oczywiscie cala seria Final Fantasy:)
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Frey Ikari w Maj 30, 2006, 09:45:06 pm
Dzisiaj zakończyłem pierwszy raz grać w Girlfriend of Stell/Iron Maiden 2nd... No przynajmniej pierwszy raz bo napewno zagram jeszcze raz z nastawieniem na Rei & Shinji... Jak narazie zakończyłem związek Asuka & Shinji (przez przypadek poznałem zakończenie Rei & Shinji). Mogę powiedzieć że jestem pod dużym wrażeniem. Gra całkowicie rożni się od Mangi 2nd (ma może ktoś całość??- bo bym potrzebował...).  Zakończenie gdy wybrałem przez przypadek Rei było jak dla mnie, miłośnika pary A&S, troszke smutne...(Sayonara Shinji...   Sayonara Asuka...), aż mi się łezka zakręciła... Niestety zrozumiałem może z 50% (gora) dialogow... Ale zamierzam dla tej gry zakupić słownik j-p. Uważam że dla tej jednej gry warto zakupic chociażby i 3 słowniki. Bardzo podobała mi się też muzyka na końcu gdy wyświelane były napisy końcowe ( tyt. piosenki: Mugen Hayo). Zaprawdę powiadam wam naprawdę warto zagrać, gorąco polecam fanom NGE...
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Maj 31, 2006, 08:25:13 am
A mi się podobała gra "Battle Raper 2".
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Qraq w Maj 31, 2006, 08:34:55 am
kurka, przypomnieliście mi o Oni i ZoE2.
ONI to jedna z moich ulubionych gier.
ZoE2 stylistyką strasznie przypominało anime. Walki wyglądały jak żywcem wyjęte z jakiegoś gundama.
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Snake w Maj 31, 2006, 11:53:51 pm
Cytat: "Qraq"

ZoE2 stylistyką strasznie przypominało anime. Walki wyglądały jak żywcem wyjęte z jakiegoś gundama.


Wlasnie dlatego giera tak mi sie podoba :D , a walki faktycznie przypominaja anime, zreszta cala gra jest utrzymana w takim stylu.
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: lookash w Czerwiec 02, 2006, 01:04:44 pm
Ja tam lubię całą serię FF (Kumi Koda i jej real emotion w FF X-2 wymiata  :D ), Pokemony Ruby i Sapphire, hamtaro ham-ham olympics oraz ta część, w której hamtaro jest razem ze swoją dziewczyną , Harvest moon.  Sorki za offtop, ale nie mogę się doczekać FFXIII-online XD
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Czerwiec 02, 2006, 08:12:04 pm
No ja uwielbiam final fantasy.
Grałem w VIII i IX ,ale VIII bardziej mi się podobała.
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Faith w Czerwiec 03, 2006, 08:09:49 am
przypomnial mi sie Guilty Gear XX i  Isuka xD
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Louise w Czerwiec 03, 2006, 10:59:10 pm
Sporo osób wymienia tu j-rpgi.  
Ja jednak jestem miłośniczką crpg. Ta konstrukcja świata, bohaterowie, klasy, możliwości rozwoju postaci, itd. :)
O ile japońskie bijatyki są grywalne, tak moim zdaniem za rpgi Japończycy brać się nie powinni, bo kiepsko im to wychodzi.
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Snake w Czerwiec 04, 2006, 09:03:07 pm
Cytat: "Louise"

O ile japońskie bijatyki są grywalne, tak moim zdaniem za rpgi Japończycy brać się nie powinni, bo kiepsko im to wychodzi.


Herezje glosisz :)
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Frey Ikari w Czerwiec 04, 2006, 09:31:26 pm
Cytuj
Louise napisał:

O ile japońskie bijatyki są grywalne, tak moim zdaniem za rpgi Japończycy brać się nie powinni, bo kiepsko im to wychodzi.


Herezje glosisz

Zgadzam się całkowicie z Snake... Święta inkwizycja już ruszyła za Louise i żadne umięjętności specjalne już tu nie pomogą...
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: steelie w Czerwiec 04, 2006, 09:49:23 pm
Zaprzeczam jakimkolwiek insynuacjom jakobym wyruszył za Louise. jRPG nie znam, więc się nie wypowiadam, a tym bardziej nie palę na stosie za nie lubienie ich :)
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Kimuriell w Sierpień 08, 2006, 10:04:53 pm
Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek grałem? Bez zastanowienia mogę wymienić Final Fantasy VIII!!! Grałem też we wcześniejsze odsłony, ale ta najbardziej przypadła mi do gustu. Świetna grafika (jak na tamte czasy), genialny scenariusz i przeogromna grywalność!!! Niektóre elementy zaczynały z czasem mnie denerwować (muzyka w midi i brak możliwości pominięcia stałych sekwencji walk), ale nie żałuję żadnej godziny spędzonej przy tej grze ;) [/url]
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Frey Ikari w Sierpień 09, 2006, 07:16:41 pm
A ja ostatnio grałem sobie w Chaos Legion... Bardzo ciekawa gra i nawet interesująca fabuła.
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Grudzień 09, 2006, 08:09:38 pm
Odkopuję, bo męczę właśnie Shingetsutan Tsukihime. No... zawiodłem się - może to wina tego, że znam fabułę (choć nie, Divi Dead przechodziłem kilka razy i się nie nudziłem), ale męczy mnie ta gra. Grafika średnia - tła paskudne - ot, zdjęcia przefiltrowane, sporo wydarzeń nie jest ilustrowane; to mnie chyba najbardziej zawiodło. Spodziewałem się czegoś lepszego. Mocno przegadane - ciągle tony tekstu na nieciekawych tłach, a tekst też nie jest porywający. Nie wiem czy to skończę.
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Szyszka w Grudzień 09, 2006, 08:36:53 pm
Wild Arms :) Niezły klimat :)
Tales of Phantasia też słodkie, śliczne SDeczki :P
W tej chwili - Tales of Abyss rządzą i wymiatają, normalnie rozkładają mnie na cześci pierwsze zarówno fabularnie jak i estetycznie (ilość biszów na minutę porównywalna z ilością moe w Kanonie :P). Poza tym to pierwsza gra, gdzie mogę sobie też pogrywać z Knurkiem, co jest miłym urozmaiceniem (bo oglądać swoją drogą też bardzo lubię, jak on gra).
FF X tez fajne (ale nie dawajcie mi tego durnego sequela przed nos, błagam!!). FFVII niezłe, ale żeby dostawać orgazmu, jak to większość robi? Po cholerę oni kradli tę materię, co? Ale warto dla samej schizy Clouda :)
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Grudzień 09, 2006, 08:44:29 pm
Ty widzę tu PSowymi tytułami rzucasz, a ja biedny śmiertelnik muszę się konwersjami na PC zadowalać :)
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: nolifesking w Grudzień 09, 2006, 10:10:47 pm
Chaos legion... można było zasmakować odrobiny konsolówki na kompie
no i koniecznie FF VIII !!
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Szyszka w Grudzień 10, 2006, 09:28:29 am
Well, przyznajemy się, że połowę graliśmy na emulatorach a PS2 mamy od niedawna - trzeba było jakoś przepuścić te kokosy, które zarabiamy :P
Próbowaliśmy grać w Gungrave, ale zdecydowanie bardziej szyszkom się podoba Devil May Cry, w który zarzynają biedną konsolkę ku przestrachowi Knurka (tak, on myślał, że ja lubię grać w śliczne turówki i platformóweczki, hehe). Generalnie mało gram, głównie oglądam, jak Knurek gra.
Oh - z tytułów godnych polecenia mam jeszcze Disgaea - dawno się tak nie uśmiałam. Jest to gra typu FF Tactics, główny bohater to mały wkurzony demon, a assasynem był kawaii aniołek  (hoś, hoś, hoś... przekradam się korytarzem! Hoś-hoś-hoś... wspinam się na schody!) :)
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Krova w Grudzień 10, 2006, 11:18:12 am
Kosiłem wczoraj z kuzynem przez równe 8 godzin w Guilty Gear XX Reload, dopóki kilka klawiszy nie padło :x Biedak musi wywalić bezprzewodówkę Logitecha, jednak pady to dobra rzecz.
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: nolifesking w Grudzień 10, 2006, 11:41:27 am
haha no tak też to przeżywałem... ile razy mój brat oberwał odemnie za zbyt żywiołowe kilikanie:D powinno się szanowac sprzęt... ale XX reload to chyba najlepsza część moim skromnym zdaniem
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Kaworu Nagisa w Grudzień 10, 2006, 11:50:23 am
Grał ktoś w super robot war z NGE i Gundamem i takie tam (no wszystkie anime gdzie są mechy).
Tytuł: Oni
Wiadomość wysłana przez: Mangaman w Styczeń 30, 2007, 04:34:49 pm
Czy ktoś z was grał w Oni?
Czy ktoś z was to jeszcze ma?
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Bere w Styczeń 30, 2007, 04:49:18 pm
1. Grał !
2. Dał psu do pogrania a pies nie oddał, a do tego spiracił i począł na całą wioskę rozprowadzać !
3. Najfajniejszą grą jest Ragnarok Online z tym że to manga powstawała na podstawie gry, a nie na odwrót, ha !
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Anonimowy Grzybiarz w Styczeń 30, 2007, 05:37:42 pm
Jak dla mnie to FF IX rządzi. i zawsze pozostanie dla mnie the one.
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Styczeń 30, 2007, 06:00:16 pm
Jak dla mnie najlepsza była Ósemka.A niedługo przejdę jeszcze X bo od niedawna mam ps2.
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Anonimowy Grzybiarz w Styczeń 30, 2007, 06:55:25 pm
Ja w ósemkę nie miałem zaszczytu grać, więc nie wiem jaka jest. Musze nadrobić, skoro twierdzisz, że najlepsza... Tylko, że teraz mam KBC...
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: nolifesking w Styczeń 30, 2007, 07:07:33 pm
hehe Ja ci radze przejść całą serie od poaczatku ja mam zaliczone narazie do 6 części.. poszukuje VII a VIII mam i przeszedłęm tylko do połowy.. wstyd sie przyznać to było dawno i trudne :P ale naprawde fajna historia..
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Styczeń 30, 2007, 08:32:54 pm
Te pierwsze części jeśli komuś choć trochę zależy na grafice to raczej sobie odpuści.Ósemka mi się podobała bo tam już była wspaniała animacja,muzyka i co najważniejsze wspaniałe postacie.9 była jakby dla dzieci.
8 przeszedłem tą grę zarówno w wersji pecetowej jak i konsolowej.
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: nolifesking w Styczeń 30, 2007, 08:41:57 pm
Hej anfan nie przesadzaj... wiem grafika okrutna ale jaka frajda :D
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shino w Styczeń 30, 2007, 08:42:13 pm
stare czasy...

od 6 albo 5 zaczynalem moja przygode z ff...

potem byl niesmiertelna 7... potem maksowanie leveli na pierwszym dysku zanim aerith zginela...

potem przyszla 8 i kolejna suuper gierka.. choc magia mi do gustu nie przypadla (a dokladnie siedzenie na poczatku i wysysanie jej...)... wala z ultima weaponem to bylo cos... cos jak emerald... swietna sprawa;]

9 i lekki zawod.. nie podobala mi sie az tak bardzo...

10 i powrot w wielkim stylu... choc do dzis nie pokonalem 2 inkarnacji dark yojibo (wszystko inne juz mam wymaksowane... ale nie mam czasu w to grac...)

11 przez neta i drogo wychodzilo... czyli n/c

12 i znowu swietna gierka ze wspaniala fabula i grafika (intro wgniotlo mnie bardziej niz w 10) lecz system walki doszczetnie spiep... zepsuty...
(gra in progress czeka na lepsze wolniejsze czasy)

czekam teraz na 13 :D (lucky number that is...)

teraz sobie wyliczyle.... 7, 8 i 10 zdjadly mi z poltora miesiaca zycia Oo to sie nazywa marnowac czas...)
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Styczeń 30, 2007, 08:59:04 pm
Jak pierwszy raz w samą ósemkę grałem to 2 miesiące na pececie(bo tylko parę godzin dziennie).
A co do XIII to niby ona ma być tylko na PS3 ?
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Bere w Styczeń 30, 2007, 10:42:38 pm
Cytuj
A co do XIII to niby ona ma być tylko na PS3 ?


Skandal, panie normalnie ! A co z userami PSX ? O SNES nawet nie wspomnę... :roll:
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Styczeń 30, 2007, 10:47:01 pm
To kup mi PS3 i będzie OK:)
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Bere w Styczeń 30, 2007, 10:52:26 pm
Kurca, w tym kraju to wszyscy na jedną nutę: 'kup mi', 'daj mi'... To Ty chcesz FFXIII, nie ja. :roll: Z takim podejściem nie zasługujesz.
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shino w Styczeń 30, 2007, 11:01:05 pm
Cytat: "anfan"
Jak pierwszy raz w samą ósemkę grałem to 2 miesiące na pececie(bo tylko parę godzin dziennie).


ja mowie o 1.5 miesiaca non-stop....

200h na 10 jakies 150 h na 8 i siodemka kika razy po 100+ h .... ile to jea wtedy mialem czasu...

Cytuj
To kup mi PS3 i będzie OK:)
gry nie sa potrzebami pierwszej instancji.. nie narzekaj... a to chyba oczywiste, ze targetem sa ludzie majacy kase i chedi kupic nowa konsole...
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Styczeń 31, 2007, 06:37:29 am
Z PS3 wcale mi się nie śpieszy gdyż mam mnóstwo gier na ps2 które muszę przejść a to"trochę"potrwa.
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: tamago w Styczeń 31, 2007, 08:22:38 am
ONI??? naturalnie że grałem... czy mam ??? miałem.... a czemu nie mam ??? sprzedałem... a teraz żałuje.... Final Fantasy.... powracają wspomnienia... ale trochę tego za duzo....
Chaos Legion... fajna nawalanka w styli idż i rąb... XD
Devil May Cry (nie jestem w 100% pewien różne opinie słyszałem) trzecia część wymiata  :D  XD
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Martek w Luty 02, 2007, 10:12:12 pm
Jako MMORPG to Ragnarok Online.
-Final Fantasy(praktycznie cała saga,lecz 9 jest najlepsza jako manga,bajkowa część )
-Chrono Cross/Trigger.
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Bere w Luty 02, 2007, 11:31:46 pm
Cytuj
jako MMORPG to Ragnarok Online.


O, więc ktoś tu jednak gra...
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: nolifesking w Luty 03, 2007, 07:32:07 am
I ja też... grałem ;] nawet slodkie
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Col. Frost w Luty 03, 2007, 08:13:18 am
Cytat: "Beregond"
Cytuj
jako MMORPG to Ragnarok Online.


O, więc ktoś tu jednak gra...


I to nie jeden, zapewniam. :D
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: nolifesking w Luty 03, 2007, 08:48:30 am
to co robimy klan ? :P
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Martek w Luty 03, 2007, 09:18:21 am
Swoją drogą gdzie gracie :?:
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Pacool w Luty 03, 2007, 11:12:16 am
W ragnaroka kiedyś grałem też, jeszcze w Bete. Kiedy kazali płacić do zrezygnowałem bo nie rajcowało mnie to aż tak...
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Martek w Luty 03, 2007, 11:15:55 am
Ja gram teraz dosyć często,spodobał mi się jakoś ,,Clown"  :lol: .Obecnie katuję server http://www.qro-forums.net/ragnarok/hi/ .Na Oficjalu też kiedyś grałem ,ale są masakryczne lagi +danina.
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Kaworu Nagisa w Luty 06, 2007, 10:24:34 pm
Najlepsza gra mangowa jak dla mnie to Dragon Ball supersonic warriors
(http://img234.imageshack.us/img234/1403/dbgk1.png) (http://imageshack.us)
(http://img234.imageshack.us/img234/1508/krillanbo7.png) (http://imageshack.us)
(http://img234.imageshack.us/img234/2905/db1am7.jpg) (http://imageshack.us)
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: @ w Luty 06, 2007, 10:31:57 pm
Fajna też jest zabawa w rozbieranego Jan-Ken-Pona :lol: :

(http://images20.fotosik.pl/8/bb57fdbee10c597am.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/bb57fdbee10c597a.html)
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Dreadorus Maximus w Luty 06, 2007, 10:56:48 pm
Fajne jest to, ale tu papiery, kamienie i nożyczki się zwyczajnie losują. Nie ma taktyki, z której ta gra słynie.

No i jeszcze to, że takie małe okienko.
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: nolifesking w Luty 07, 2007, 05:28:29 am
Cytuj
Najlepsza gra mangowa jak dla mnie to Dragon Ball supersonic warriors

Zgadzam się że to njalpesza gra o dragnon balu jaka wyszał na gameboya :D oj ile czasu przy niej spedziłem..
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Kaworu Nagisa w Kwiecień 03, 2007, 04:05:36 pm
Grał ktoś w naruto shippuuden mugen (http://rapidshare.com/files/16795190/NHM.rar.html) (ale na razie to tylko demo).

(http://img102.imageshack.us/img102/2089/mugen0er1.png)

(http://img126.imageshack.us/img126/6083/mugen30ae2.png)
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: nolifesking w Kwiecień 03, 2007, 04:52:32 pm
na co to jak sie w to jaka platforama skad mozna siagnac to demko. powiedz cos wiecej !!
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Kaworu Nagisa w Kwiecień 03, 2007, 06:15:13 pm
http://rapidshare.com/files/16795190/NHM.rar.html
z tej stronki można sobie pobrać tu już jest tylko free i download.
Platforma to oczywiście PC.
A ciosy to tylko dla naruto znam ale mogę podać

dół + tył + i  tworzymy koly które nam pomagają

o + dół i trzymamy rasengan lepiej naładować do konca

dół + przód + i przywołujemy gamabunte

dół + tył + u ładowanie chakry

u + j działa tylko gdy jesteśmy najbliżej wroga 12 ciosów z czego jeden kop.

dół + przód + k rzut shurikenem

dół + tył + k rzut kunajem

Są jeszcze ciosy u naruto których nie znam jeden czy dwa.
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Szyszka w Maj 04, 2007, 04:53:55 pm
muahahahaa, teraz się wypiszę, a co!

Tak, marudzę o Tales of Abyss już długo, ale wreszcie mogę podsumować je całkowicie, bo wczoraj dokonalam ostatecznego skopania bossa. To znaczy boss mnie skopał, na szczescie jedna postac przeżyła i zdążyła go ciachnąć :)

Bardzo fabularna gra z małą ilością prawdziwej akcji. Ratuje ją to, że
a)fabuła jest ciekawa, ma dużo zwrotów i typowo "animowych" zaskoczeń (wiecie, zły niekoniecznie jest zły, dobry miły a generalnie wszyscy szpiegują na wszystkich).
b)sama gra posiada kilka trybów trudności począwszy od normal do unknown i powiadam Wam - już normal kopie tyłki :)
c)postacie są świetnie dopracowane, zachowują się konsekwentnie do własnego charakteru i są naprawdę nietuzinkowe.

Osoba nastawiona na ciachaninę poczuje się pewnie rozczarowana, ale ja bawiłam się setnie. Główny bohater dostaje na samym poczatku tak zawny "cute factor" czyli słodkiego, zabawnego pluszaka. Od razu mi paw sie na horyzoncie pojawił, ale uff! Główny bohater, jako rozwydrzony gówniarz pierwsze co robi, to pikacza rozdeptuje i narzeka, zę jego "miuu miuu" działa mu na nerwy :D i nawet po tych 50 godzinach gry dalej najlepszym sposobem na zatrzymanie uciekającego wroga jest rzut pikaczem w plery...

Mamy też obowiązkowego psychopatycznego bisza, tyle, że stoi on po naszej stronie, tak jakby... kiedy niechcący uśmierca jednego z "naszych" komentuje "cóż, przynajmniej dzieki jego śmierci uzyskaliśmy interesujące dane". Najfajniejsze jest powolne odkrywanie postaci, ich zmienianie się w toku gry i w rezultacie kończymy z rezultatem krańcowo innym niż startowy.

Mamy też hinty yaoi, żarty rodem z majtkowych komedii i traumy jak się patrzy. Łezka się w oku kręci nie raz, nawet nie dwa razy. Raz na jakiś czas gra funduje nam filmik animowany (czasem w zupełnie zaskakującym momencie).

grafika przepiękna, 3D wygląda naturalnie i nie ma tego denerwującego mnie "kiwania się" postaci stojących w miejscu. przepiękne tła i miła muzyka, którą mozemy też zdobyć w formie... melodyjek z pozytywki. ilość subquestów przytlaczająca, ale doskonale one rozbudowują fabułę i przybliżają nam postacie (a u szyszek w paru przypadkach budzą baaardzo złe przeczucia, ech).

Polecam szczególnie parom, które chciały by wspólnie przeżyć jakąś przygodę, gdyż gra umożliwia tryb symultaniczny aż do 4 graczy.

no i pozycja obowiązkowa jesli ktoś lubi żmijowatych, cynicznych przystojniaków :D
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hollow w Czerwiec 12, 2007, 10:15:57 am
Ostatnio moją ulubioną grą mangową jest demon tournament. Znajdziecie ją na stronie
http://www.adultswim.com/games/inuyasha_demon/index.html

A poza tym lubię:
Final Fantasy VIII
Girlfrind of steel
True Love
Divi-dead
Mugen 2007
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Deedlith_Anthy w Luty 28, 2008, 10:48:29 am
Mam dwie naprawdę ukochane gry:
Zelda Ocarina of Time
oraz Final Fantasy VII, odkryty zupełnie niedawno-zaczęłam się interesować tą grą w maju tamtego roku, pierwszy raz zagrałam w tegorocznego sylwestra, a zdobyłam grę jakiś miesiąc temu.
Obydwie gry stoją u mnie na równi-Ocarina jest "tą ukochaną" od jakichś...10 lat, Final jak widzicie od niedawna.
Obie gry oczywiście polecam, choć raczej graczom, dla których "wypasiona na maksa i wy... w kosmos grafa!!!!!11" nie jest najważniejsza. Jak ta w OoT nadal jest dośc ładna(mimo lat), to ta w Finalu.....nie wygląda najlepiej.
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Silent Angel w Luty 28, 2008, 12:25:38 pm
Cytat: "Szyszka"
grafika przepiękna, 3D wygląda naturalnie i nie ma tego denerwującego mnie "kiwania się" postaci stojących w miejscu. przepiękne tła i miła muzyka, którą mozemy też zdobyć w formie...

Czy my mówimy o tej grze na PS2? Bo jak tak to w porównaniu do innych gier to naprawdę wypada ona bardzo słabo pod względem graficznym. Nie mówiąc już o postaciach SD.
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Szyszka w Luty 28, 2008, 01:52:51 pm
Cytat: "Silent Angel"
Cytat: "Szyszka"
grafika przepiękna, 3D wygląda naturalnie i nie ma tego denerwującego mnie "kiwania się" postaci stojących w miejscu. przepiękne tła i miła muzyka, którą mozemy też zdobyć w formie...

Czy my mówimy o tej grze na PS2? Bo jak tak to w porównaniu do innych gier to naprawdę wypada ona bardzo słabo pod względem graficznym. Nie mówiąc już o postaciach SD.


Chyba mówisz o Tales of Legendia, tam są SD i grafika rzeczywiście jest biedna.  W Abyss nie ma SD, grałam w to dwa razy i jestem tego całkowicie pewna.

Tales of Abyss wygląda tak:
(http://img90.imageshack.us/img90/7381/talesoa1.th.jpg) (http://img90.imageshack.us/my.php?image=talesoa1.jpg)
(http://img81.imageshack.us/img81/6207/tales1aq9.th.jpg) (http://img81.imageshack.us/my.php?image=tales1aq9.jpg)
(http://img85.imageshack.us/img85/7666/erstebilder1023221zi0.th.jpg) (http://img85.imageshack.us/my.php?image=erstebilder1023221zi0.jpg)

raczej nie można nazwć tego biedną grafiką :)

a Legendia wygląda tak (i tutaj rzeczywiście można złapać się za głowę):
(http://img81.imageshack.us/img81/2123/taleslegendia3lg9.th.jpg) (http://img81.imageshack.us/my.php?image=taleslegendia3lg9.jpg)
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Silent Angel w Luty 28, 2008, 02:03:17 pm
Cytat: "Szyszka"
raczej nie można nazwć tego biedną grafiką :)

To zależy w co się grało wcześniej ;)
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Szyszka w Luty 28, 2008, 02:28:35 pm
dobra... zastanówmy się... Odin Sphere, Finall XII... Ookami ma ciekawą stylistykę, ale ładniejszym bym go nie nazwała, szczególnie, ze po godzinie owa"uroda" zaczyna w oczy boleć. faktycznie, jak się grało tylko w te, to można uważać, że grafika Talessów jest biedna. Albo jeśli ktoś preferuje nieruchome tła jak w tekkenie czy soul caliburze czy szczytem piękna jest God of War - który nie jest mangowy, o ile dobrze kojarzę :P

Ja potrafię wymienić całe 4 gry, które są ładniejsze graficznie, od biedy jeszcze FFX i FFX/2, które traktuję jako jedną, bo x/2 to takie popłuczyny po X.

Naprawdę, zastanawiam się, jaka animowa/mangowa gra na ps2 mogła być tak ładna, że wszystkie 90% pozostałych zrobiły się w Twoich oczach biedne.

Proszę, podaj przykłady, a nie rzucaj pustymi słowami. Jeśli krytykujesz, to rozsądnie i z argumentami, a jeśli to tylko droczenie się, a ja "jestem nadwrażliwa", to na przyszłość proszę o dopisek na dole "dla szyszki: to jest ironia".

Poza tym naprawdę mi się wydaje, że po prostu pomyliłaś gry, a teraz głupio Ci się jest przyznać.

Tak, to jest wredny i złośliwy post, a ja jestem nadwrażliwa.
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Silent Angel w Luty 28, 2008, 03:54:00 pm
Ale się buzujesz. Nie emocjonuj się tak.

Nie, nie pomyliłam gier. Dla mnie w Abbys gra się postaciami SD.
Jak chcesz to sobie porównaj różnicę pomiędzy zwykłymi postaciami w innych grach, a tymi "zwykłymi" z Abbys, to będziesz wiedziała o co mi chodzi. To tak dla przykładu:

Abbys:
(http://img90.imageshack.us/img90/7381/talesoa1.th.jpg) (http://img90.imageshack.us/my.php?image=talesoa1.jpg)
Hack:
(http://img229.imageshack.us/img229/9062/sspreviewdothack04storejx0.th.jpg) (http://img229.imageshack.us/my.php?image=sspreviewdothack04storejx0.jpg)
Chyba widać różnicę?

Zresztą nie wiem po co się tak rzucać. Ja tylko powiedziałam, że wydano lepsze pod względem graficznym gry na PS2. Jak sądzisz inaczej,że Abbys to najpiękniejsza gra - Twoja sprawa.

A jeżeli chcesz tytuły to proszę bardzo. Z baśniowych gier np. Hack//Rots vol.3 , fantastycznych - Valkyrie Profile 2: Silmeria. Poza wczesniej wymienionymi przez Ciebie.

A i tak na marginesie:
Nie odbieraj wszystkich moich postów jako atak na Twoją osobę. Czy na Twoje wypowiedzi.
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Szyszka w Luty 28, 2008, 04:39:39 pm
wybacz, nie wiedziałam, co dla Ciebie znaczą SD - dla mnie SD znaczy "super deformed" i miałam na myśli raczej sytuację, kiedy postacie, których chara-design wygląda tak:

(http://img228.imageshack.us/img228/6762/talesofphantasia1024x76oe3.th.jpg) (http://img228.imageshack.us/my.php?image=talesofphantasia1024x76oe3.jpg)

w grze wyglądają TAK:
(http://img238.imageshack.us/img238/6771/phantasiasdmu6.jpg)

w Abyssie takiej sytuacji nie ma, postacie w walce sa po prostu mniejsze niż normalnie, w celu zachowania skali (zauważ, że tło też się "oddala" - chodzi przecież o lepsze oddanie pola walki i szerszą perspektywę) - stąd moje zdziwienie, że ktoś może nazwać to SDeczkami. Poza tym dałam screena z walki, moze ktoś inny oceni, czy rzeczywiście mnie się w oczach mieni.

Angel, gdzie ja napisałam, że uważam, że to najpiękniejsza gra? Napisałam, ze jest przepiękna, a nie najpiękniejsza - jest naturalna i miła oku, postacie nie "kiwają się", jak to bywało w przypadku wcześniejszych gier 3D (co mnie irytowało niesamowicie). Tła są miękkie, wyglądają jak rysowane (a nie krzyczą wielkim głosem "jestem renderem, przytul mnie"). Gramy z Knurkiem dużo, mogę z czystym sumieniem napisać, że Tales of Abyss wyróżnia się pozytywnie na tle wielu gier choćby tym, że NIE WYGLĄDA na render. Nie jestem osobiście zwolenniczką gier, które głównie pokazują, jak dobrze twórcy radzą sobie z grafiką 3D.

Co do hacka - tak, porównałam sobie. Niemniej poza ostrzejszymi krawędziami nie widzę różnicy - ani w cieniowaniu, ani w chara-designie, a w dodatku w Abyss postacie wyglądają jakby były cześcią tła, a nie sprite'ami wrzuconymi na schematyczny render. Może to mój fetysz, ale dodatkowo uważam, że postacie w Abyss ruszają się naturalniej.

W Valkirie Profile 2 mamy statyczne tła, które nie wchodzą w interakcję z postaciami - jak już mówiłam, przypomina mi to sytuację z Soul Calibura, gdzie tło aż kipi od przepychu, ale nie jest tak naprawdę niczym poza ładnym obrazkiem w tle. Jeśli zaś mam ładne miasto w Talessach, to mogę po nim pochodzić. I są ptaszki i koty, które robią miau :)

Angel, ja nie mam problemów z krytyką, ba, wręcz jestem jej zwolenniczką - wystarczy, że zobaczysz wymianę zdań między mną i Richiem w temacie o Air - ja się plułam na anime, a on kontrował i faktycznie mnie przekonał. Ja reaguję jak byk na czerwone tylko na krytykę "odgórną" czyli "nie zgadzam się, ale nie powiem dlaczego", a bardzo często Twoje wypowiedzi komentujące moje posty są właśnie w takim stylu. Dodatkowo zamiast uczciwie coś wytłumaczyć, to zazwyczaj zbywasz zarzuty swym nieśmiertelnym "niektórzy za bardzo się przejmują".

Napisałaś coś, co uważam za niesprawiedliwą ocenę i nie podałaś ani jednego argumentu przemawiającego za Twoim zdaniem poza "bo ja tak uważam". W niniejszym poście kontrargumentuję te szczatki argumentów, które podałaś (o hacku i Valkirii), to jest jego jedyny cel. Kurde, nie mam zamiaru Cię zniszczyć, tylko "zmusić" do uczciwej dyskusji.
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Silent Angel w Luty 28, 2008, 08:41:07 pm
Cytat: "Szyszka"
Co do hacka - tak, porównałam sobie. Niemniej poza ostrzejszymi krawędziami nie widzę różnicy - ani w cieniowaniu, ani w chara-designie, a w dodatku w Abyss postacie wyglądają jakby były cześcią tła, a nie sprite'ami wrzuconymi na schematyczny render.

Ocenianie gry na podstawie screenów z sieci jest co najmniej nie na miejscu i mija się z celem ;/ Porównywać dopiero można jak zagra się w grę. Abbysa widziałam u kolegi i jakoś mnie nie powalił swoją grafiką. A niestety ta jakość którą prezentują obrazki z sieci jest zupełnie inna niż ta rzeczywista w grze. Chociaż to dziwne bo w intencji producentów byłoby podanie i pokazanie właśnie takich "czystych i nieskazitelnych" screenów z gry.

Cytat: "Szyszka"
W Valkirie Profile 2 mamy statyczne tła, które nie wchodzą w interakcję z postaciami -

Tak naprawdę to nie zwracam strasznie uwagi na tło. Nie drażni mnie to tak jak Ciebie. Może dlatego, że ja większą uwagę zwracam na detale (jak cieniowanie, drobne szczegóły w kostiumach, textury itp.).  

Każdy lubi coś innego. I ja nie widzę powodu aby sprzeczać się co jest lepsze, bo tak nie dojdzie się do konsensusu, bo każdy zwraca uwage na coś innego ;)
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shino w Luty 28, 2008, 10:50:39 pm
Cytat: "Szyszka"
Ookami ma ciekawą stylistykę, ale ładniejszym bym go nie nazwała, szczególnie, ze po godzinie owa"uroda" zaczyna w oczy boleć.
bluznisz... ookami ftw ! gra mnie wgniotla przezula i wyplula... a dodatkowa opcja rysowania (szgolnie drzewa w pojedynkach z bosem i przesciganie sie z bossami na rysowanie :D ) jeszcze bardziej zniszczyla

od razu zaznaczam, ze to siei zdarza choc nie czesto... ostaqtnoi to byla walka z the endem w mgs3 (a jak brat mi powiedzial o eater eggowym zakonczeniu jej to tez byla swietna sprawa)
Cytuj

 Albo jeśli ktoś preferuje nieruchome tła jak w tekkenie czy soul caliburze czy szczytem piękna jest God of War - który nie jest mangowy, o ile dobrze kojarzę :P
MOONLIT WILDERNESS FTW!!!!!

Cytuj

Naprawdę, zastanawiam się, jaka animowa/mangowa gra na ps2 mogła być tak ładna, że wszystkie 90% pozostałych zrobiły się w Twoich oczach biedne.
dragon quater? ;) wild armsy podobno sa ladne ale nie gralem ;)
Cytuj

 a ja "jestem nadwrażliwa", to na przyszłość proszę o dopisek na dole "dla szyszki: to jest ironia".
madness?! THIS IS INTERNETS
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Szyszka w Luty 29, 2008, 06:58:49 am
Cytat: "Silent Angel"
Ocenianie gry na podstawie screenów z sieci jest co najmniej nie na miejscu i mija się z celem ;/ Porównywać dopiero można jak zagra się w grę. Abbysa widziałam u kolegi i jakoś mnie nie powalił swoją grafiką. A niestety ta jakość którą prezentują obrazki z sieci jest zupełnie inna niż ta rzeczywista w grze. Chociaż to dziwne bo w intencji producentów byłoby podanie i pokazanie właśnie takich "czystych i nieskazitelnych" screenów z gry.
Każdy lubi coś innego. I ja nie widzę powodu aby sprzeczać się co jest lepsze, bo tak nie dojdzie się do konsensusu, bo każdy zwraca uwage na coś innego ;)


Ja przede wszystkim zwracam uwagę na naturalność, nie potrzebuję koroneczki i cicika na ubraniu, jeśli równocześnie nie ma koroneczki i cicika w tle. Gra dla mnie jest całością, a nie składową poszczególnych elementów - Wild Armsy sa śliczne, ale głupie niemożebnie, FFX/2 jest piękne jak marzenie, ale fabularnie jest dla pryszczatych nastolatków z zipper-fetyszem i kompleksem Morning Musume, Valkiria 2 ma powalające puzzle, fajną fabułę (szczególnie jak sie grało w 1), ale poza podniesioną jakością tła niczym się nie różni od 1. Abyss ma fabułę bardzo animową, która to konwencja pozwala na przymrużenie oka na zbiegi okoliczności i przede wszystkim ma świetne postacie i bardzo dobry dubbing, zarówno w wersji japońskiej jak i angielskiej.

Angel, ja wiem, że każdy ma swoje zdanie, ale właśnie na tym polega urok, żeby wiedzieć, dlaczego ktoś ma inne zdanie i się lepiej rozumieć. Teraz wiem, na co Ty zwracasz uwagę i faktycznie, chara-design postaci w Abyss jest biedny, jeśli chodzi o ciciki i szczegóły, jest bardziej rysunkowy niż rzeczywisty.

Shino, idź się wypchać z Ookami, gra jest świetna, ale te "umimumniuniu", które wydają postacie jest zbrodnią. Kawałek dialogu i ja sie czuję jak w przedszkolu. Poza tym tło jest ciekawe, malowanie to świetny pomysł (gdyby tylko nie podpowiadali w kluczowych momentach od razu, było by lepiej, bo tak sie czuję, jakbym była upośledzona i takiej zarybiście wielkiej pętelki nie umiała zauważyć). Niemniej sam przyznasz, że fabularnie to leży i kwiczy, po prostu rozciagnięty fetch-quest. Ładny, śliczne lokacje, animacja wilka powoduje kwilenie estetyczne z rozkoszy, ale będzie to gra, w którą zagram i nie wrócę.

Poza tym mów jak człowiek, Twoje l33t skilllz mnie nie ruszają ;P
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shino w Luty 29, 2008, 10:10:39 am
Cytat: "Szyszka"
Shino, idź się wypchać z Ookami, gra jest świetna, ale te "umimumniuniu", które wydają postacie jest zbrodnią. Kawałek dialogu i ja sie czuję jak w przedszkolu. Poza tym tło jest ciekawe, malowanie to świetny pomysł (gdyby tylko nie podpowiadali w kluczowych momentach od razu, było by lepiej, bo tak sie czuję, jakbym była upośledzona i takiej zarybiście wielkiej pętelki nie umiała zauważyć). Niemniej sam przyznasz, że fabularnie to leży i kwiczy, po prostu rozciagnięty fetch-quest. Ładny, śliczne lokacje, animacja wilka powoduje kwilenie estetyczne z rozkoszy, ale będzie to gra, w którą zagram i nie wrócę.
ano gra jest infantylna do bolu... ale mozna to jej wybaczyc ze wzgledu na jej caloksztalt :) Jakbym ial zagrac w jakas ciekawa gre to raczej starsza niz nowa bo w najnowszych trudnosc jest znacznie zmniejszona... niby sa ubersubhaxor questy (finale wszystkie zawsze to mialy... choc w sumie jeszcze w x nie wykonczylem wszystkich dark aeonow... zostal mi jeden jak stracilem na niego ochote :P )

a co do wrazen estetycznych to nic, ale to nic nie pobije wspomnianego moonlit widerness, ktore moze jest w glownej ierze tlem statycznym (choc troche renderow tam jest) z tekkena 5 :P po prostu z tej planszy bije taki klimat, ze trzeba sie przed nim chowac...

a na te "umimumniuniu" to prawdemowiac przestawalo sie zwracac uwage po pierwej godzinie gry :P
Cytuj
Tak naprawdę to nie zwracam strasznie uwagi na tło. Nie drażni mnie to tak jak Ciebie. Może dlatego, że ja większą uwagę zwracam na detale (jak cieniowanie, drobne szczegóły w kostiumach, textury itp.).
zwracasz uwage na tekstury? znaczy grasz od okolo 2 lat? Oo
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Szyszka w Luty 29, 2008, 11:27:17 am
Shino, i co z tego, że się po pierwszej godzinie człowiek przyzwyczaja, jak się gra maksymalne półtorej godziny dziennie? :P za każdym razem jest to kolejna godzina.
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Frey Ikari w Marzec 01, 2008, 06:51:09 pm
Ever 17 Out of infinity- nie jest to hentai gra ale ma aluzje(You i Kid i akcja z długopisem czy co tam to jest nazawsze w mojej pamięci). Ma jak dla mnie extra intro i them z menu tez jest wspaniały. Ciekawa jest sama historia a dokładnie te tajemnice otaczajace wszystkie postacie dla nich samych siedze w tej grze. Ilosc extrasow tez jest plusem tej produkcjie a i chyba nie wspomniałem jest po angielsku co samo w sobie jest plusem sporym no te hisrorie postaci... Jest też jeszcze jeden plus antysocial Tsugumi. ;)
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hollow w Marzec 04, 2008, 11:26:02 am
Są już filmy z remaku Final Fantasy 7 na PS3:

Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Deedlith_Anthy w Marzec 04, 2008, 03:22:13 pm
Ale to przecież tylko demo techniczne PS3 xD chociaż kto wie, może Remake powstanie kiedyś...
Kiedyś?
Powiem wam sekret: remake FFVII już powstał.
Nie wierzycie? To sprawdźcie:
http://cinnamonpirate.com/blog/507/
 :badgrin:
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: richie w Marzec 04, 2008, 05:29:22 pm
Cytat: "Frey Ikari"
Ever 17 Out of infinity- nie jest to hentai gra ale ma aluzje(You i Kid i akcja z długopisem czy co tam to jest nazawsze w mojej pamięci).


Nie tylko twojej :D

(http://b.imagehost.org/t/0197/1167949434762.jpg) (http://b.imagehost.org/view/0197/1167949434762.jpg)

Cytuj
Ma jak dla mnie extra intro i them z menu tez jest wspaniały. Ciekawa jest sama historia a dokładnie te tajemnice otaczajace wszystkie postacie dla nich samych siedze w tej grze. Ilosc extrasow tez jest plusem tej produkcjie a i chyba nie wspomniałem jest po angielsku co samo w sobie jest plusem sporym no te hisrorie postaci... Jest też jeszcze jeden plus antysocial Tsugumi. ;)

Oraz tylko jedna poważna wada... potworna ilość czasu jaką toto zżera. No chyba że ktoś tylko przeklikowuje, ale to mija się z celem z definicji. A Yuu jest i tak najfajniejsza, o :)
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Kwiecień 06, 2008, 07:46:36 pm
Ktoś ostatnio wspominał o The white chamber. Jako że to freeware to się zainteresowałem - całkiem przyjemne i znośne jak na homemade, klimacik trzyma nawet pomimo słabego wykonania. Szkoda tylko, że krótkie takie.
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hollow w Kwiecień 08, 2008, 02:39:19 pm
Ostatnio pogrywam sobie w Brawe Soul. Gra jest połączeniem parodii jRPG-a i  H-game. ogólnie w grze chodzi o robienie questów zleconych przez gildię. Jaki mamy stosunek do misji decyduje o tym z jakimi dzieczynami mamy stosunek :badgrin:
Tytuł: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Dino w Kwiecień 08, 2008, 03:05:15 pm
Najlepsiejsza gra mangowa? Cóż, mało gram więc mało wiem ale kilka tytułów polubiłem.

Mam wszystkie trzy części "Dragon Ball Z Budokai" oraz wszystkie trzy "Dragon Ball Z Budokai Tenkaichi".
"Budokaie" jak dla mnie wymiatają. Wprawdzie część druga to porażka, głównie ze względu na historię ale szybko się o tej grze zapomina jeśli ma się też jedynkę i trójkę. Jedynka jest świetna, jedyna część w klasycznym 3D (od dwójki mamy cell-shading). Bardzo fajna, klimatyczna bijatyka przedstawiająca wydarzenia od przybycia Raditza na Ziemię do pokonania Cella. Świetnie się w nią gra. A trójka... trójka to cód i miód i co tylko ^^ Piękny cell-shading, bardzo dobre rozwiązanie historii, świetna animacja, kombosy, techniki. I czuć z niej to coś ^^ Jedynym jej minusem jest to że dubbing japoński jest tylko w jakiejś edycji specjalnej a ja mam zwykłą i mam głosy ang : /
"Tenkaichi Budokaie" to już inna zabawa. Z każdą kolejną częścią coraz lepsza. Rozgrywka jest bardzo intensywna, mamy ogrom postaci, technik, kombosów, sporo interaktywnych plansz. Naprawdę moża miło się pobawić, szczególnie przy trójce bo jak pisałem z części na część jest coraz lepiej ale... brakuje jej tego klimatu, który był w "Budokaiach". Tam było czuć "Dragon Balla" w pełnej krasie a tu już tego nie ma.

Inną bardzo fajną grą, w której się zagrywałem jest "Pokemon Fire Red" ^^ Wiem, wiem Pokemony ale to coś z ekranów TV nie ma nic wspólnego z grami. Na szczęście dla gier ^^ Przy "Fire Red" naprawdę świetnie się bawiłem ^^ Charizard wymiata! ^^

Także na GBA świetny jest "Dragon Ball Advance Adventure". Miła dla oka grafika, dobrze ukazana historia DB (zaczynamy na początku serii a kończymy na pokonaniu Piccolo Daimao). Oprócz historii można odblokować też klasyczny tryb walki 1 na 1. Gra się świetnie ^^

Teraz mam "FullMetal Alchemist And The Broken Angel" i gra jest całkiem fajna tyle że ma sporo wad, które niewątpliwie zniechęcają wytrawnych graczy. Jest prosta, liniowa, ma mało kombosów i szybko się nudzi. Ale gra się całkiem spoko ^^

Nie wiem czy to się nada ale jako tako może jest troszkę mangowe... "Tekken 5" ^^ Moja najulubieńsza gra obok "Dragon Ball Z Budokai 3" i nie mangowej "The Lord Of The Rings: The Third Age". Ktoś wspominał o jednej z plansz z tej gry - "Moonlit Wilderness". Trzeba przyznać że jest ona naprawdę boska, najlepsza w grze. W ten tytuł mogę ciąć bez końca ^^

Aha i zapomniałbym o evangelionowym "Girlfriend of Steel". O ile można nazwać ją grą to jest naprawdę fajna ^^
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Czerwiec 22, 2008, 05:33:21 pm
Dzięki uprzejmości Freya pogrywam sobie w Ever 17 i im dłużej gram tym przyjemniej się gra - fabuła się rozbudowuje i postacie nie są już takie płytkie. Szczęściem gra przetłumaczona na angielski. Szkoda tylko, że tak mało gier jest tłumaczonych. Kiedyś jeszcze można było sobie z tym poradzić przy pomocy programu "agth" wyciągającego do clipboarda krzaczki, które potem można było przetłumaczyć Atlasem. Tylko w tych nowszych grach albo tekst jest inaczej wyświetlany, albo ja nie potrafię obsługiwać "agth". A pograłbym sobie w w jakiegoś EF'a albo nawet w Gun Katanę.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: wyspa w Czerwiec 22, 2008, 06:58:55 pm
(http://mai.oni.w.interia.pl/grafika/scr023.jpg)
A ja gram sobie w ONI, Nie uświadczycie Mangi ani Anime o takim tytule ale ogólnie gra wpisuje się w klimaty Anime... po prawdzie jest troche ponoć wzorowane na GITS'ie. Grasie całkiem przyjemnie, kierujemy główną bohaterką walczymy używając "combosów" a fabuła też nie jest zła. Mimo tego iż jest stara to działa w najwyrzszych rozdzielczościach dzięki czemu pixeli nie widać co najwyżej teksturki mogą wydawać się "mało szczegółowe" ale IMO wygląda takczy inaczej całkiem ładnie. Muzyczka też niczego sobie... może trochę jednostajna ale trzyma klimat. A i należy dodać iż animacje całkiem ładnie... postać nie porsza się sztywno a tak jak powinna... kombosami i ruchami postaci można sie nacieszyć (widziałem wiele nowych tytułów z gorszą animacją).
(http://mai.oni.w.interia.pl/grafika/miniscr043.jpg) (http://mai.oni.w.interia.pl/grafika/scr043.jpg)(http://mai.oni.w.interia.pl/grafika/miniscr030.jpg) (http://mai.oni.w.interia.pl/grafika/scr030.jpg)(http://mai.oni.w.interia.pl/grafika/miniscr037.jpg) (http://mai.oni.w.interia.pl/grafika/scr037.jpg)
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Frey Ikari w Czerwiec 22, 2008, 09:06:40 pm
Masz rację Wilku Ever 17 jest super zobaczysz. A tu taki CG dla zastanawiających się:
(http://xs128.xs.to/xs128/08250/ev_yu18a_3809.jpg.xs.jpg) (http://xs.to/xs.php?h=xs128&d=08250&f=ev_yu18a_3809.jpg)

Osobiście teraz gram w Da Capo II i łatwiej mi zrozumic mowę niż krzaczki, gra ma naprawdę świetną oprawę visualną i jest dośc   zabawna. :D

Wilku co do Gun Katana to masz rację scenk nie są mocną stroną ale Hime i jej brat już tak no i gra bywa mocno denerwująca gdy masz zabic wszystkie robaczki a 1 się gdzieś zapodzieje i nie mozna go znaleźc, no i gnid w pewnych miejscach jest tyle że nic poza nimi nie widac co znacznie grę utrudnia...
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Czerwiec 23, 2008, 05:11:54 am
Grafika (postacie i tła) w Gun Katana są świetnej jakości i bardzo mi się podobają, muzyka też, ale te przerywniki FPP wołają o pomstę do nieba - pierwszy Wolfenstein był bardziej grywalny ;) A co do scenek - ero, gore, a o reszcie na szczęście tylko słyszałem ;) Daruję sobie, bo bez fabuły (tłumaczenia) nie ma co tego w ogóle ruszać.

ps. Freyu, skąd ten wrzucony przez Ciebie kadr ma taką fajną rozdzielczość? Mi ta gra działa w jakiś nędznych 800x600 >_>
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Czerwiec 23, 2008, 09:27:34 am
CG z gry mają zawsze tylko 800x600 a chwilami tylko 640x480. Mowa oczywiście o oryginalnej wielkości.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Deedlith_Anthy w Czerwiec 23, 2008, 01:26:00 pm
Czy jest ktoś w stanie mi polecić jakąś grę Dating sim BEZ elementów hentai, najlepiej po angielsku (lub jakąkolwiek formą tłumaczenia dostępną)? Byłabym bardzo wdzięczna :)
Hm, chyba sie zainteresuję tym Ever17, bo brzmi ciekawie...
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Frey Ikari w Czerwiec 23, 2008, 07:19:46 pm
Cytuj
ps. Freyu, skąd ten wrzucony przez Ciebie kadr ma taką fajną rozdzielczość? Mi ta gra działa w jakiś nędznych 800x600 >_>
W meny wybrałem extra i otwarłem CG po kliknięciu prawym bodaj jest mozliwośc zapisania(tego mi w grach brakuje...) obrazka w jednym z wymiarow chyba , mała, srednia i duza no i wybrałem najwiękjszą... ;-)

W Da Capo CG są uber extra. :shock: Chcecie przykład ?? ;-)

Wracając do Gun Katana bardzo mi się opening podobał sama muzyka i to jak został złozony.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: richie w Czerwiec 23, 2008, 08:35:46 pm
Czy jest ktoś w stanie mi polecić jakąś grę Dating sim BEZ elementów hentai, najlepiej po angielsku (lub jakąkolwiek formą tłumaczenia dostępną)? Byłabym bardzo wdzięczna :)
Tak, np. tę z której pochodzi twój aktualny avatar :D

Cytuj
Hm, chyba sie zainteresuję tym Ever17, bo brzmi ciekawie...
Proszę bardzo, choć z góry uprzedzam iż ciężko to nazwać dating simem.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Deedlith_Anthy w Czerwiec 24, 2008, 10:28:03 am
Hm...A jest dostępne jakiekolwiek tłumaczenie CLANNADa na język angielski? Nie szukałam jeszcze, ale też krążąc po forach nie zasłyszałam o czymś takim.
Właściwie źle określiłam, powinnam była napisać "visual novel" a nie dating sim ^^ No ale ogólna zasada prawie taka sama.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Kainti w Czerwiec 24, 2008, 11:59:54 am
Jakies tlumaczenie gdzies jest, ale nieoficjalna alpha bez zadnej edycji i beta testingu, ja czekam az bedzie finalny patch. Teraz sobie gram w One ~ To the Radiant Season ~ - gra tworcow Kanon/Air/Clannad/Little Busters zanim zalozyli wlasna firme (Key). Zapowiada sie narazie swietnie ;).
A wczoraj przeszedlem sobie demka Symphonic Rain i Soul Link (wydane jakies czas temu tlumaczenia na ang byly), i szczegolnie Symphonic Rain naprawde wciagnal. Visual novel ze wstawkami zrecznosciowymi (w duzym przyblizeniu), melancholijny klimat, mniej-wiecej XVIII wiek ze szczypta magii, bohater uczeszcza do szkoly muzycznej w miescie gdzie caly czas pada deszcz, jest od 3 lat rozlaczony ze swoja dziewczyna z ktora co tydzien wymienia sie listami. Demko jest mocno niestabilne, ale naprawde polecam :).

Ed: A tak wogole to polecam ten spisik: http://www.shii.org/translate/ - lista przetlumaczonych visual noveli. Zdecydowanie najbardziej polecam Tsukihime, elementy hentai mozna wylaczyc w trakcie instalacji (bez strat na fabule).
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hollow w Czerwiec 24, 2008, 02:53:09 pm
Ostatnio grałem w Piece of Wonder. Jest to połączenie gry v-n z taktyczną gzr RPG. Ogólnie w grze chodzi co w zwykłych grach tego rodzaju tylko w międzyczasie pojawiają się walki z potworami. Odbywają się one w turach i po każdej z nich są przydzielane punkty doświadczenia dla poszczególnych postaci. Tradycyjnie jak to bywa w tego rodzaju grach podejmuje się decyzje przez co wybiera się poszczególne dziewczyny (koleżanka z dzieciństwa, młodsza zakompleksiona koleżanka lub... android). Gierka jest w sumie na kilka wieczorów i Każdy scenariusz nie trwa więcej niż 4 godziny. 

Gra jest pozbawiona jakichkolwiek elementów hentai  :sad:
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: richie w Czerwiec 24, 2008, 03:40:47 pm
Hm...A jest dostępne jakiekolwiek tłumaczenie CLANNADa na język angielski? Nie szukałam jeszcze, ale też krążąc po forach nie zasłyszałam o czymś takim.
Jest, i wcale nie żadna alpha ale praktycznie final (numerek 0.94) i jeśli w nią nie zagrałem to tylko dlatego że łudzę się iż wyjdzie patch do tej odświeżonej wersji co to niedawno wyszła w Japonii.
Cytuj
Właściwie źle określiłam, powinnam była napisać "visual novel" a nie dating sim ^^ No ale ogólna zasada prawie taka sama.
Bynajmniej. Termin dating sim określa fabułę, zdeterminowaną na... no, poznawanie panienek (albo panów - bo są też dating simy dla dziewczyn, a co). Zaś Visual novel to termin w którym zawierają się wszystkie (temat absolutnie dowolny) gry w których grając po prostu czytasz kupę tekstu tylko od czasu do czasu klikając jakiś wybór.
Anyway, jeśli chodziło ci o visual novel to w takim razie Ever 17 jak najbardziej polecam. A z wcześniejszych gierek Eve Burst Error (wersja angielska hentai free)
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Kainti w Czerwiec 24, 2008, 04:18:46 pm
Hm...A jest dostępne jakiekolwiek tłumaczenie CLANNADa na język angielski? Nie szukałam jeszcze, ale też krążąc po forach nie zasłyszałam o czymś takim.
Jest, i wcale nie żadna alpha ale praktycznie final (numerek 0.94) i jeśli w nią nie zagrałem to tylko dlatego że łudzę się iż wyjdzie patch do tej odświeżonej wersji co to niedawno wyszła w Japonii.

Clannad jest tlumaczony na wiki (tym samym co nowelki Haruhi), czyli kazdy kto cos umie przetlumaczyc tam wchodzi i tlumaczy czesc scenariusza. Ten patch ma numerek 0.94 bo mniej wiecej 94% tekstu jest przetlumaczonego. Ale ten tekst zostal wziety z tej wiki przez osoby niezwiazane z calym projektem tlumaczenia, tekst jest bez zadnej edycji i momentami styl pisania czy nawet czasy sie roznia, jest duzo literowek, tekst jest zle zawijany, i sam patch jest niedopracowany i gra czesto zalicza losowe crashe.

Co oczywiscie nie znaczy ze nie da sie w to grac, ja nie gralem jeszcze glownie dlatego, ze nie mialem czasu i mam w kolejce pare innych gier z troche bardziej dopieszczonym tlumaczeniem ;].


Edit: Cytat ze strony projektu:
"Unofficial Patches

It's also come to my attention that others are attempting to compile SEEN.TXT builds. These are unofficial and will be unsupported by the project. There are many hacks that have been implemented into the game that will crash in these builds, plus they are not using styling, nor are they using working executables that are guaranteed to work correctly. ANY REQUESTS FOR SUPPORT ON THESE UNOFFICIAL BUILDS WILL BE IGNORED. --Velocity7 20:18, 20 December 2007 (PST)"
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Knurek w Czerwiec 24, 2008, 04:31:40 pm
Zaś Visual novel to termin w którym zawierają się wszystkie (temat absolutnie dowolny) gry w których grając po prostu czytasz kupę tekstu tylko od czasu do czasu klikając jakiś wybór.
Anyway, jeśli chodziło ci o visual novel to w takim razie Ever 17 jak najbardziej polecam. A z wcześniejszych gierek Eve Burst Error (wersja angielska hentai free)

Tak na upartego to jeszcze powinny mieć grafikę, bo nie widziałem jeszcze, żeby IF ktoś do visual novelek zaklasyfikował. :D
Ja ze swojej strony polecę Castle Fantasia 2 Remake (jest fanowskie tłumaczenie). Połączenie VN i Strategii, z dość zabawną fabułą (jak ktoś oglądał Irresponsible Captain Tylor, to się poczuje jak w domu). Scenki hentai są, ale w trakcie ~20 godzinnej gry trafiły mi się 2, więc spokojnie można uderzać.

No i oczywiście serię Phoenix Wright. Frajda straszna, szczególnie jak komuś bokiem wychodzą moe ze smutnymi oczami i traumą z przeszłości.

A jak z japońskim lepiej niż dobrze, to koniecznie zaliczyć Gakkou de atta Kowai Hanashi
 (http://snesmusic.org/v2/profile.php?selected=14314&profile=set). Znajomy który toto skończył, mówi że wszystkie Silent Hille i inne Residenty się mogą schować.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Deedlith_Anthy w Czerwiec 24, 2008, 06:12:52 pm
Och, dziękuje, bardzo mi pomogliście, zwłaszcza z tą listą tłumaczeń. Będe musiała zainteresować się podanymi przez was tytułami.
Słyszałam tylko, że do instalacji niektórych gier potrzebny jest japoński Windows, to prawda?
Ach, i wiem, że visual novel to bardzo szeroki gatunek, a dating simy to zazwyczaj visual novele w których głównie chodzi o randkowanie."jeden czort" jeśli chodzi o moje pytanie :)
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Czerwiec 24, 2008, 06:22:41 pm
Raczej ustawienie japońskiego w opcjach językowych.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Deedlith_Anthy w Czerwiec 24, 2008, 06:24:29 pm
Uff, no to dobrze. Nie mam zamiaru kupować niewiadomo skąd japońskiego Windowsa. Aż tak mi nie zależy :lol:
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hollow w Czerwiec 25, 2008, 08:33:14 am
Jakiś czas temu przeglądałem jakiś magazyn o konsolach i zaskoczyło mnie to, że jest Clannad na... PSP. Pytanie tylko czy będzie dostępny poza Japonią.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Deedlith_Anthy w Czerwiec 25, 2008, 02:04:14 pm
Pewnie w którymś PSX Extremie było. Albo w NEO. Jak sobie przypomnisz, to napisz koniecznie ;) Zdobęde ten numer.
A czy będzie dostępny....Na 99% nie. Za mało masowe nawet jak na PSP.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hollow w Czerwiec 25, 2008, 04:16:11 pm
Nie ma potrzeby go zdobywać. To była tylko tabelka z top 10 najlepiej sprzedających się gier na konsolę w Japonii. Clannad był na 10. nie było żadnej recenzji.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Deedlith_Anthy w Czerwiec 25, 2008, 06:14:46 pm
Ach, miałam nadzieję, że choć nawet w takiej tabelce byłby screen i krótki opis, jak było z Suzumiyą.Albo recka jak z Matantei Evangelion. Tak czy siak, dzięki :D
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: gavron88 w Czerwiec 25, 2008, 08:30:10 pm
Spoko. Dowiedziałem się o wielu interesujących gierkach.
Ja sam od niedawna gram w fate stay night(visual novel). Fabuła bardzo mi się spodobała, widziałem już 2 zakończenia z 5(chyba) możliwych.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Czerwiec 26, 2008, 04:28:44 pm
Odpaliłem EF The The latter tale i aż siadłem z wrażenia. Nie widziałem jeszcze tak genialnej grafiki i dopracowania szczegółów. Co chwila inne tło, co chwila inaczej pokazana postać, animacja oczu, ust i drobnych szczegółów, przepiękne barwy i muzyka. Tu nie jest tak, że na tle jest wyświetlana postać/postacie - tu tło i postać to całość i na każdą okazję jest nowy art wyświetlany. Jestem w totalnym szoku. Ja się nie dziwię, że to zajmuje całą płytę DVD, i to nie mówionymi dialogami jest ona wypchana, a grafiką. Jednym minusem jest wymagana płynna znajomość j. japońskiego jak i fakt, że gra jest bezpośrednią kontynuacją poprzedniej części.

ps. chyba jednak zabiorę się za anime
pps. gra odpalona w tle i słucham sobie muzyki - trzeba dorwać ścieżkę dźwiękową.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: wyspa w Czerwiec 26, 2008, 05:44:18 pm
Hej czytam to i czytam i chętnie byłbym pograł z jedną z tych Visual novel (boć okazji jakoś nigdy nie miałem) czy mógłby mi ktoś polecić jedna z nich ale po angielsku (z J.Jap kompletnie niekumaty jestem... no dobra coś tam parę słówek czy zdanek kojaże ale zrozumieć wypowiedzi nie zrozumiem...) i PM'ke mi wysłać z dokładniejszymi "informacjami" ;). niby na podstawie tematu mógłbym wybrać ale właśnie wymóg jest iż po angielsku no i "info"...
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Silent Angel w Czerwiec 26, 2008, 05:48:07 pm
Nie wiem co wy widzicie w tych statycznych grach
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Deedlith_Anthy w Czerwiec 26, 2008, 06:23:40 pm
Cos, czego Ty najwyraźniej nie widzisz ;-) One sa fajne, tylko w specyficzny sposób...No i co tu kryć, częściej sie chłopakom podobają *mowie o dating simach* Ciężko mi wyjaśnić, co w nich jest-albo sie je lubi, albo nie. Chyba całokształt visual novele/ds musi sie podobać, inaczej sie nie czuje tej magii.
Tak samo ja nie rozumiem magii maty do tańczenia, ale może  sie przekonam. Chociaż mała szansa.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: wyspa w Czerwiec 26, 2008, 06:32:31 pm
Może być wiele ciekawego IMO. Choć nie grałem w VN sam czasami sięgam po jakieś archaiczne gry polegające w większości właśnie na dialogach (oczywiście mowa o starych przygotówkach) przecież w sumie to bardzo podobne jest... dużo dialogów i trochę łażenia... a jak wyłączymy to łażenie to wiele przecież nie stracimy ;). A jak chce popykać w co innego to mam swoje 2 militarne gry... no ale nie o tym tu mówimy. No i dla mnie jako grafika samo podziwianie "obrazków" to zabawa :D.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Frey Ikari w Czerwiec 26, 2008, 07:00:03 pm
Cytuj
Tak samo ja nie rozumiem magii maty do tańczenia, ale może  sie przekonam. Chociaż mała szansa.
To tak jak ja.

I jak Wilku jak ci idzie w Ever17??
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Czerwiec 27, 2008, 06:28:18 am
Eh, Freyu, ciężko mi idzie z Ever17. Jestem po zabawie w chowanego i przyznam, że wynudziłem się na śmierć. Akcja za wolno idzie do przodu, za dużo nudnych (dla mnie) dialogów (za rzadko mamy różne smaczki i "h" hinty). Staram się wszystko czytać, ale coraz oporniej mi to idzie. Trochę już pograłem, a dopiero teraz pojawia się coś z fabuły. Grafika też szybko mi spowszedniała - ani tła nie są jakieś super, postacie mają po kilka póz, gdzie spora część mnie ostro wkurza i wygląda pretensjonalnie, za mało artów. Może tak zrzędzę, bo pograłem w EF gdzie arty są przez 90% czasu gry i jest całkiem inny sposób narracji i pokazania akcji. Cóż, gra jest z 2002 więc kilka lat już ma i nie powinienem porównywać ją raczej z EF the latter tale, który jest z 2008.
W każdym razie przejdę to do końca i wtedy ocenię.

Wyspa, poszukaj Divi-Dead i Tsukihime. To pierwsze przetłumaczone oficjalnie, a drugie ma patch tłumaczący zrobiony przez Mirror Moon. Dwie najlepsze gry vn w jakie grałem (obie to horrory, ale Divi-Dead jest imo bardziej klimatyczny i horrorowaty). Obie też są relatywnie łatwo dostępne.

A co mnie bawi w takich grach? Lubię książki, lubię anime, lubię rpg'i. A VN to takie połączenie tych trzech rzeczy w różnych proporcjach. W sumie szukam tu głównie fabuły z uzupełnieniem ładnych artów, dlatego jestem dość wybredny i w mało co gram.

A czekam na Tsukihime 2, pełne tłumaczenie Fate i Clannada - w te trzy gry raczej warto będzie pograć :)
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Czerwiec 27, 2008, 06:42:08 am
Wyspa, poszukaj Divi-Dead jest imo bardziej klimatyczny i horrorowaty).
Divi-Dead tak się złożyło że kilka temu w nią grałem i to aż do końca. Są tam 2 możliwości wyboru zakończenia.
Wilku jeśli w to grałeś to czy możesz mi przypomnieć czym się różniły te dwa zakończenia bo jakoś nie pamiętam ? Pamiętam tylko że dosyć dramatyczne i smutne to było.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Czerwiec 27, 2008, 07:03:13 am
Zakończeń jest więcej, z tego co wiem, ale sam grałem w to kilka lat temu i za grosz nie pamiętam. Próbowałem sobie trochę w to pograć teraz, ale brak czasu :/
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Czerwiec 27, 2008, 08:37:26 am
Zakończeń jest więcej, z tego co wiem, ale sam grałem w to kilka lat temu i za grosz nie pamiętam. Próbowałem sobie trochę w to pograć teraz, ale brak czasu :/
To bardzo niedobrze. Ale z tego co wiem do wyboru była dwa zakończenia na końcu.
Spoiler: pokaż
1. Główny bohater przebił mieczem dziewczynę żeby to zakończyć.
2. Chyba tego nie robił tylko inaczej się skończyło.

Ale klimat niesamowity tam był. Taki horror-dramat.
Spoiler: pokaż
Główny bohater chyba był martwy od początku jak pamiętam i tytuł sugeruje co się z nim stało.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Czerwiec 27, 2008, 08:48:57 am
Anfan, litości, nie spoileruj najważniejszych rzeczy z gry!!!

A zakończeń jest sześć. Ty po prostu miałeś dwa z jednej ścieżki. Ścieżki są trzy każda z dwoma zakończeniami.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Czerwiec 27, 2008, 08:53:08 am
A to możliwe. To powiedz mi jakie byłe te wszystkie zakończenia ? Czy było jakieś dobre ?
Znasz może jakąś stronę gdzie to pisze po polsku.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: richie w Czerwiec 27, 2008, 06:30:48 pm
Eh, Freyu, ciężko mi idzie z Ever17. Jestem po zabawie w chowanego i przyznam, że wynudziłem się na śmierć. Akcja za wolno idzie do przodu, za dużo nudnych (dla mnie) dialogów (za rzadko mamy różne smaczki i "h" hinty)
To niestety prawda, to naprawdę zżera dużo czasu i jest trochę przedłużonych rzeczy bez których równie dobrze można by się było obyć. Przewijanie nudnych rzeczy grozi jednak tym że znienacka przeoczymy kluczowy drobiażdżek całej układanki... No i na "H" też za dużo nie licz. Najfajniejszą rzeczą z całej gierki jest cała historia, zaplątana niczym wąż boa a na końcu całkiem zgrabnie rozwiązana (choć jak zwykle paru drobiazgów można się poprzyczepiać)
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Frey Ikari w Czerwiec 27, 2008, 08:10:52 pm
Cytuj
(za rzadko mamy różne smaczki i "h" hinty).
Bo to nie jest hentai...
Spoiler: pokaż
Gra ma 4 dobre zakończenia i dopiero po ich odkryciu jest 5 odkryta ta ostateczna, mogę ci zapodac solucje. Po jednym scenariuszu gra nie powala ale im wiecej odkryjesz tym bardziej można pojąc wysiłek autorow by to wszytko tak dobrze wyszło.
Zabawa w chowanego to chyba dopiero połowa... :roll:
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: richie w Czerwiec 27, 2008, 09:21:48 pm
A teraz Wilku sobie sam pozaznacza wszystkie spoilery... boshhh...  :roll:
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Czerwiec 27, 2008, 10:44:29 pm
Szczęściem najpierw rzucił mi się w oczy Twój post to na ślepo wrzuciłem Freyowy w spoilera :)

Idę Shuffle! oblookać.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: richie w Czerwiec 28, 2008, 12:47:54 am
Szczęściem najpierw rzucił mi się w oczy Twój post to na ślepo wrzuciłem Freyowy w spoilera :)
:D
No, killer to jakiś nie był, ale też nic czego byś się nie dowiedział... później.
Ja jestem bardzo czuły na wszelakie "ponadprogramowe" wiadomości, nie wiem jak ty.

Cytuj
Idę Shuffle! oblookać.
Ojej! Mówimy o gierce? Czyżby cud się stał i goście dokończyli tłumaczenia?
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Czerwiec 28, 2008, 06:52:49 am
Nie przetłumaczyli - męczę się z AGTH i Atlasem; całkiem znośnie idzie, choć daleko temu do doskonałości.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Frey Ikari w Czerwiec 28, 2008, 05:53:57 pm
Cytuj
No, killer to jakiś nie był, ale też nic czego byś się nie dowiedział... później.
No własnie kiler to nie był i dla każdego chyba kto gra w VN żadna nowośc to nie byłaby wręcz to było oczywiste. :idea:
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hollow w Czerwiec 28, 2008, 07:14:33 pm
A czekam na Tsukihime 2, pełne tłumaczenie Fate i Clannada - w te trzy gry raczej warto będzie pograć :)

A ma być druga część?
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Czerwiec 28, 2008, 07:29:55 pm
Chodzą ploty, ale nic potwierdzonego.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Kainti w Czerwiec 28, 2008, 07:37:36 pm
Nie przetłumaczyli - męczę się z AGTH i Atlasem; całkiem znośnie idzie, choć daleko temu do doskonałości.

Momentami bardzo daleko, gdyby nie voice acting (ktory w miare rozumiem) w wiekszosci nowych visual noveli to bym nawet nie probowal sie tym bawic.

A Tsukihime 2 to raczej tylko ploty.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: richie w Czerwiec 28, 2008, 07:43:20 pm
Cytuj
No, killer to jakiś nie był, ale też nic czego byś się nie dowiedział... później.
No własnie kiler to nie był i dla każdego chyba kto gra w VN żadna nowośc to nie byłaby wręcz to było oczywiste. :idea:
Bym się kłócił...
Spoiler: pokaż
 Bywa czasem że jakieś zakończenie odblokowywuje coś innego, ale że musisz zaliczyć wszystkie cztery żeby się dostać do właściwego ostatniej ścieżki oraz true endingu to sobie nie przypominam.
I jeszcze na dodatek te "dobre" zakończenia to takie średnio dobre są... ;p
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Czerwiec 30, 2008, 07:22:24 pm
No, przeszedłem raz Ever17. Niestety nie mam siły, by jeszcze raz przedzierać się przez tą tonę tekstu, nie wspominając, że tam pewnie jest z 5 ścieżek. W każdym razie jak odpaliłem początek i dokonałem kilka całkiem innych wyborów to zdrowo się zdziwiłem, ale nie będę spoilerował, bo to naprawdę fajny motyw :)

Jak ktoś ma więcej czasu to szczerze grę polecam.

Teraz zastanawiam się na co tu poświęcić te moje ochłapy wolnego czasu. Może oblookam Utawarerumono :]
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: richie w Czerwiec 30, 2008, 08:44:47 pm
No, przeszedłem raz Ever17
Eee, nie przeszedłeś, nie przeszedłeś...
Cytuj
Niestety nie mam siły, by jeszcze raz przedzierać się przez tą tonę tekstu
No to controlem go, zdaje się że tam jest skip wybiórczy (to co już widziałeś przeleci a zatrzyma się na nowych rzeczach)
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Czerwiec 30, 2008, 08:50:45 pm
A pomęczę dla odmiany Utaware. Śliczna gra, świetnie udźwiękowiona, z fajnym animowanym intrem (wygląda jak fragment anime, w niczym nie ustępuje; w ogóle design został w pełni zapożyczony z gry). Mam ochotę na takie połączenie vn z j.rpg, choć wolałbym coś w stylu nieśmiertelnego Knight of Xentar ;] Tylko trochę psuje grę fakt, że znam fabułę z anime. Mam nadzieję, że w grze będzie jednak bardziej rozbudowana.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hollow w Lipiec 07, 2008, 11:58:13 am
Właśnie skończyłem Utaware. Gra jest świetna. Kolejny raz mirror moon zrobili świetne tłumaczenie gry na język angielski. Gra jest kolejnym połączeniem v-n i taktycznego rpg. anime jeszcze nie oglądałem, ale jeżeli jest chociaż w połowie tak fajne jak gra to chyba się za nie zabiorę.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Knurek w Lipiec 10, 2008, 06:50:06 pm
Właśnie skończyłem Utaware. Gra jest świetna. Kolejny raz mirror moon zrobili świetne tłumaczenie gry na język angielski.

Grać jeszcze nie grałem (czekałem aż dossie się wersja PS2, żebym można było grać z pełnym VO), ale zostawianie w tekscie angielskim rzeczy w rodzaju "Obaasan" nie nazwał bym świetnym tłumaczeniem. Szczególnie że to Obaasan ma na górze footnote "Grandma".
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Kainti w Lipiec 10, 2008, 07:14:26 pm
No widzisz, rozni ludzie maja rozne definicje dobrego tlumaczenia, ja jak widze jedno ogolne tlumaczenie brother zamiast wszelkich wariacji nii-sana to z pewnoscia nie jest do dla mnie dobre tlumaczenie.

Poza tym w przypadku Utawarerumono niektore slowa ktore moga sie wydawac ze zostaly pozostawione z japonskiego i maja ta notke na gorze (obaasan akurat nie, ale jest ich troche) sa w rzeczywistosci slowami wymyslonymi przez tworcow gry, a te notki na gorze byly w oryginale w postaci furigany.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Lipiec 10, 2008, 07:15:41 pm
A ja mozolnie przechodzę ścieżki Ever 17 i muszę stwierdzić, że fabuła i historie postaci są najlepsze z wszystkich vn w jakie grałem. Klimatem sporo gier bardziej mi pasowało, ale pod tymi dwoma względami E17 nie ma sobie równych.

Potem zabiorę się na poważnie za Utaware
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Frey Ikari w Lipiec 10, 2008, 07:29:38 pm
Cytuj
A ja mozolnie przechodzę ścieżki Ever 17 i muszę stwierdzić, że fabuła i historie postaci są najlepsze z wszystkich vn w jakie grałem.
Może dlatego że to jest sedno tej gry, to te elementy mają byc lepem na graczy..., no są nie da się ukryc.

Ja gram teraz w Tsukihime graficznie nie powala ale i teżnie liczyłem na to po produkcji z tyloma latami na karku. Na razie jest fajnie tylko że do czytania jest strasznie sporo co zajmuje dużo czasu.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Knurek w Lipiec 10, 2008, 08:04:09 pm
Poza tym w przypadku Utawarerumono niektore slowa ktore moga sie wydawac ze zostaly pozostawione z japonskiego i maja ta notke na gorze (obaasan akurat nie, ale jest ich troche) sa w rzeczywistosci slowami wymyslonymi przez tworcow gry, a te notki na gorze byly w oryginale w postaci furigany.

Popraw mnie jeśli się mylę, ale w angielskim czegoś takiego jak furigana nie ma. Przy tłumaczeniu z hiszpańskiego na polski nie zostawisz chyba tych ichnich odwrotnych wykrzykników i pytajników, co?
Broń boże tłumaczyć nazwy własne ze świata gry, ale zostawianie japońskiego wygląda co nieco amatorsko (a może raczej powinienem powiedzeć profesjonalnie, patrząc na sytuację fansub/oficjalne tłumaczenie). Co innego z takim ninja czy nawet katana, to są już ogólnie przyjęte i używane w angielskim słowa. Ale definicji obaasan tom jeszcze w Websterze nie widział.

A tak przy okazji, wrzuciłem sobie Fate/Stay Night na DSa, jedyna szansa żebym w grę pograł (czas w kibelku/dojazdach do pracy zawsze można wykorzystać). Nie powiem, ciekawie się to prezentuje (nawet wokale z PS2 się dało upchnąć).
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hollow w Lipiec 11, 2008, 11:28:02 am
Sporo jest anime na podstawie gier, ale większość z nich ogranicza się do głównego wątku w grze. Czy jest jakieś anime, które uznalibyście za lepsze niż gra na podstawie której zostało nakręcone?
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Szyszka w Lipiec 11, 2008, 06:18:51 pm
podaj mi przykład filmu lepszego od książki i w ogóle bedziemy w domu :P
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hollow w Lipiec 11, 2008, 06:46:13 pm
No dobra. You win  :doubt: . A nie wiecie czy gra Gungrave jest dostępna po angielsku? (Tak to anime też jest na podstawie gry)
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: maszkov w Lipiec 11, 2008, 08:18:26 pm
ja gralem w soul calibura 3-4 i dead or alive 4.... same bijatyki ale co tam..xD
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Silent Angel w Lipiec 11, 2008, 08:48:35 pm
Takie właśnie są najlepsze ;)
A jak odreagować można
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Frey Ikari w Lipiec 16, 2008, 08:31:50 pm
Przeszedłem już prawie wszystkie scenariusze w Tsukihime i Kohaaku moim zdaniem można śmiało postawic koło Kotonhy czy Kaede, prawdziwe zakonczenie Hisui gdzie poraz pierwszy je zobaczyłem zgwałciło moj umysł z orbity, to było uberowe. Szkoda ze tego zakonczenia nie wybrali do wersji anime, anime by moim zdaniem tylko zyskało, no ale fakt faktem nie było by wtedy Ciel i Arcueid.

Chciałem pograc w school mate ale narazie sprawia problemy może jeszcze pogram.

Zaczełem grac w Dies Irae, intro sparwiło ze zaczełem ziewac ale to pewnie dlatego ze nijak nie zakumałem o co chodzi. Zaraz po intrze przywitały mnie odgłosy II wojenne i zaczeło się robic ciekawie, w pewnym momencie zjawił się jakiś psychol w mundurku inspirowanym SS padły cięzkie słowa takie jak Requiem czy Lux perpetua a mnie mina coraz bardziej się wydłuzała i pojawił się drugi gośc ;bisz; w mundurku stylizowanym na oficera SS a ja robiłem jednocześnie takie coś  :-? :shock: :neutral:... Na razie dalej nie zapuszczałem się bo jeszcze tego co zaboczyłem nie przetrawiłem... Wrazenie jak na razie: o0
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Knurek w Lipiec 17, 2008, 03:35:42 pm
Zaczełem grac w Dies Irae, intro sparwiło ze zaczełem ziewac ale to pewnie dlatego ze nijak nie zakumałem o co chodzi. Zaraz po intrze przywitały mnie odgłosy II wojenne i zaczeło się robic ciekawie, w pewnym momencie zjawił się jakiś psychol w mundurku inspirowanym SS padły cięzkie słowa takie jak Requiem czy Lux perpetua a mnie mina coraz bardziej się wydłuzała i pojawił się drugi gośc ;bisz; w mundurku stylizowanym na oficera SS a ja robiłem jednocześnie takie coś  :-? :shock: :neutral:... Na razie dalej nie zapuszczałem się bo jeszcze tego co zaboczyłem nie przetrawiłem... Wrazenie jak na razie: o0

Jak ripowałem muzykę z tej gry to pobieżnie przejrzałem CG i nie polacałbym kontynuować. Chyba że lubisz jakieś mięsne tentaclowe bloby gwałcące panienki, czy podobne klimaty.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Lipiec 17, 2008, 05:23:49 pm
Polecam wam świetne gry anime (hentai) firmy Innocent Grey.
Są to 3 gry o genialnej kresce i fabule. Kolejność jest taka.
1. Cartagra
2. Pianissimo.
3.Karanoshojo
Te gry to horror( i to dosyć brutalny). Szczególnie ta ostatnie chociaż wcześniejsze też.
Zobaczcie stronę producenta.
http://www.gungnir.co.jp/innocentgrey/index2.html
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Knurek w Lipiec 17, 2008, 07:01:21 pm
Polecam wam świetne gry anime (hentai) firmy Innocent Grey.
Są to 3 gry o genialnej kresce i fabule. Kolejność jest taka.
1. Cartagra
2. Pianissimo.
3.Karanoshojo
Te gry to horror( i to dosyć brutalny). Szczególnie ta ostatnie chociaż wcześniejsze też.
Zobaczcie stronę producenta.
http://www.gungnir.co.jp/innocentgrey/index2.html

A z kolei w Cartagrze jest piękna scena gwałtu w oczodół (prawy, fachowa robota).
Co kto lubi...
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Lipiec 17, 2008, 07:09:05 pm
Knurek głupoty piszesz więc  nie wyskakuj mi tu z takimi tekstami.
Gwałtu w oczodół ? Wyjaśnij to co napisałeś bo dawno takiej bzdury nie czytałem.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Knurek w Lipiec 17, 2008, 07:25:39 pm
Gwałtu w oczodół? Wyjaśnij to co napisałeś

Czekaj, usciślij może, którego wyrazu w zdaniu nie znasz. 'Gwałt', partykuły 'w' czy 'oczodół'?

bo dawno takiej bzdury nie czytałem.

Oj, anfan, tak to jest jak się swoich postów nie czyta.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Lipiec 17, 2008, 08:10:22 pm
Knurek przykro mi to mówić ale w dalszym ciągu widzę że nie rozumiesz co sam napisałeś.
Pokaż mi screena gdzie jest to pokazane.
I nie udawaj że nie wiesz o co się pytałem chyba że jesteś dzieckiem, które nie rozumie tekstu pisanego.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Frey Ikari w Lipiec 17, 2008, 09:33:15 pm
Knurek nie jedno już widziałem więc więc spoko bolero controlero, napewno dam radę, jak na razie to grafa jest uber dobra i z materiałow z grą niczego takiego nie zauwazyłem.

(http://xs229.xs.to/xs229/08294/malie_2008-07-17_21-20-49-68105.jpg.xs.jpg) (http://xs.to/xs.php?h=xs229&d=08294&f=malie_2008-07-17_21-20-49-68105.jpg)
(http://xs229.xs.to/xs229/08294/malie_2008-07-17_21-21-29-26236.jpg.xs.jpg) (http://xs.to/xs.php?h=xs229&d=08294&f=malie_2008-07-17_21-21-29-26236.jpg)

Co do tych gier to w jednej nie pamiętam nazwy faktycznie była dziewczyna bez oczu ale nie wiem czego to było skutkiem. Tak czy inaczej anfan na priv zapodaj wersje demo to sie przekonam sam.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Lipiec 17, 2008, 10:17:04 pm
Prawdę mówiąc to chyba najlepsza grafika jaka istnieje w grach anime. Może są podobne, ale widziałem tego naprawdę dużo i ten styl rysowania jest doskonały bo nie tylko się liczy jakość grafiki, ale także styl odpowiadający za wygląd postaci.
Frey umiesz korzystać z torrentów ? Tam znajdziesz te wszystkie 3 gry.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Frey Ikari w Lipiec 17, 2008, 10:49:54 pm
Cytuj
Frey umiesz korzystać z torrentów ? Tam znajdziesz te wszystkie 3 gry.
Grubiańska odpowiedź. Korzystac umiem ale pierwszego i trzeciego nie znalazłem.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Szyszka w Lipiec 18, 2008, 06:47:40 am
niestety, jeśli chodzi o obrazek, muszę was rozczarować - to było tak obrzydliwe, że takiego czegoś nie trzymamy na dysku dłużej niż to absolutnie konieczne - po wyciagnięciu muzyki od razu poszło precz i nie będziemyu jej ściagać tylko dlatego, żeby udowodnić anfanowi cokolwiek.
Zwłaszcza, że to "nie rozumiem o czym mówisz" jest zwyczajnym trollingiem, bo prężnego bryzgacza w oczodole ciężko zakwalifikować do czegokolwiek innego (choć anfan moze z uporem twierdzić, że po prostu patrzyli sobie głęboko w oczy i bryzgacz wzruszył sie na biało). nie wierze, żę jesteś aż taki ograniczony, anfan, raczej uważam, ze zbyt dobrze się bawisz patrząc, jak ludzie się pieklą po  przeczytaniu twoich postów.

Frey, zapytam Knurka skąd on to wszystko brał, jeśli chcesz.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Lipiec 18, 2008, 07:38:20 am
Też chciałem zapytać skąd to wytrzasnąć, ale po załączonych wcześniej screenach (facet w mundurze ala SS) i opisie luźnej interpretacji powiedzenia "kij ci w oko" daruję sobie te gry. Wolę jednak coś bardziej stonowanego i ciekawszego jak Divi Dead.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Lipiec 18, 2008, 08:31:35 am
niestety, jeśli chodzi o obrazek, muszę was rozczarować - to było tak obrzydliwe, że takiego czegoś nie trzymamy na dysku dłużej niż to absolutnie konieczne - po wyciagnięciu muzyki od razu poszło precz i nie będziemyu jej ściagać tylko dlatego, żeby udowodnić anfanowi cokolwiek.
Zwłaszcza, że to "nie rozumiem o czym mówisz" jest zwyczajnym trollingiem, bo prężnego bryzgacza w oczodole ciężko zakwalifikować do czegokolwiek innego (choć anfan moze z uporem twierdzić, że po prostu patrzyli sobie głęboko w oczy i bryzgacz wzruszył sie na biało). nie wierze, żę jesteś aż taki ograniczony, anfan, raczej uważam, ze zbyt dobrze się bawisz patrząc, jak ludzie się pieklą po  przeczytaniu twoich postów.
Za to ja w to wierzę że jesteś ograniczona.Ten troll Knurek jakieś bzdury pisze że nie wiem o co mu chodzi, a na pytanie o screena albo wyjaśnienie się nie odzywa. I jaki obrazek przecież tu nie  było żadnego obrazka z gier Innocent Grey ?

Też chciałem zapytać skąd to wytrzasnąć, ale po załączonych wcześniej screenach (facet w mundurze ala SS) i opisie luźnej interpretacji powiedzenia "kij ci w oko" daruję sobie te gry. Wolę jednak coś bardziej stonowanego i ciekawszego jak Divi Dead.
O czym ty mówisz ? Aha o Dies Irae. To takie hentai też.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Szyszka w Lipiec 18, 2008, 08:44:15 am
jestem ograniczona. Mieszkam tylko z Knurkiem i mamy wspólny komputer, wiec pewnie mi się przywidział obrazek z gwałtem w oczodół. przeczytaj powoli, kochanie, bo widzę, że rzeczywiście ciężko ci to idzie - " to było tak obrzydliwe, że takiego czegoś nie trzymamy na dysku dłużej niż to absolutnie konieczne - po wyciagnięciu muzyki od razu poszło precz i nie będziemyu jej ściagać tylko dlatego, żeby udowodnić anfanowi cokolwiek".

a to z kolei odnosi się do posta:

Polecam wam świetne gry anime (hentai) firmy Innocent Grey.
Są to 3 gry o genialnej kresce i fabule. Kolejność jest taka.
1. Cartagra
2. Pianissimo.
3.Karanoshojo
Te gry to horror( i to dosyć brutalny). Szczególnie ta ostatnie chociaż wcześniejsze też.
Zobaczcie stronę producenta.
http://www.gungnir.co.jp/innocentgrey/index2.html

A z kolei w Cartagrze jest piękna scena gwałtu w oczodół (prawy, fachowa robota).
Co kto lubi...

na co ty odpowiedziałeś, że to bzdura i chcesz obrazek potwierdzający nasze głupoty.
Tak więc ja odpisałam:
to było tak obrzydliwe, że takiego czegoś nie trzymamy na dysku dłużej niż to absolutnie konieczne - po wyciagnięciu muzyki od razu poszło precz i nie będziemyu jej ściagać tylko dlatego, żeby udowodnić anfanowi cokolwiek".

nie twierdzę, zę tego nie rozumiesz, twierdzę tylko, że twardo próbujesz nas strollować, udając, ze nie rozumiesz i jak zwykle próbując zmusic nas do udowadniania ci czegokolwiek.

Jak już powiedziałam, nie wierzę, że jesteś tak ograniczony, uważam, ze masz zlewę patrząc, jak ludzie się pieklą na twoje posty. Z całą pewnością mogę stwierdzić, ze twój następny post będzie zawierał "nie rozumiem o co ci chodzi" albo "głupoty piszesz" albo "naucz sie czytać" lub "to knurek pisze bzdury a ja chcę, żeby mi pokazał obrazek, bo pisze bzdury".

W każdym przypadku życzę ci, zebyś miał choć w połowie tak dobrą zabawę odpowiadając mi, jak ja mam tobie.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Lipiec 18, 2008, 10:07:27 am
Szyszka proszę myśl i jeszcze raz myśl. Ja mam wszystkie zdjęcia z tych gier i takiego zdjęcia o jakim piszecie NIE MA. Rozumiesz co napisałem.
Są jakieś zdjęcia bez oczu ale tego co piszesz nie ma.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Lipiec 18, 2008, 10:22:56 am
A nie mogłeś tak od razu napisać? Rzeczowo i bez chamstwa?

Poza tym myślałem, że Ty w te gry grasz, skoro je oceniasz, bo anime oceniasz jedynie po oglądnięciu całości, a gry tylko po artach?
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Lipiec 18, 2008, 10:27:16 am
Mam i trochę grałem lecz wpierw uaktywniam wszystkie cg i scene. Na takiej jednej stronce do wszystkich gier są takie pliki.
Więc jeśli ja takiego zdjęcia nie widziałem to dlatego się pytałem o nie.
To są gry Visual Novels z rozbudowaną fabułą więc polecam fanom horroru.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Knurek w Lipiec 18, 2008, 03:53:39 pm
[quote author=anfan link=topic=4504.msg980668#msg980668 date=1216366295]
Ten troll Knurek jakieś bzdury pisze[/quote]

Woah, teraz to już mogę spokojnie umrzeć, widziałem wszystko.

Nie wiem, możliwe że mi się gry popieprzyły, tyle tego hentajowego tałatajstwa się ostatnio przez dysk przewija...
A gry, jak już Szyszka napisała, już nie mam.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Frey Ikari w Lipiec 18, 2008, 08:43:42 pm
Jednak anfan podesłał linki więc jak juz to jesli wiecie jak to napiszcie jak wyciągnąc Cg i muze z gry. Mnie na razie Dies Irae sie podoba mam już ulubioną moe taką z własami jak Rei i gadającą jak Rei. W VN zawsze podziwiam kunszt aktorstwa i to jak dobrze głosy dobrane są do osobowości odgrywanej postaci.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Lipiec 18, 2008, 09:31:09 pm
Pliki do odblokowania, które się umieszcza w folderze save są tutaj. Wtedy wszystkie cg i scene są odblokowane.
http://sagaoz.net/savedata/
PS:
Może nie zdążyłeś zauważyć Knurek, ale ja podałem już stronę. Trzeba w kolejności alfabetycznej zobaczyć.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Knurek w Lipiec 18, 2008, 09:40:02 pm
Jednak anfan podesłał linki więc jak juz to jesli wiecie jak to napiszcie jak wyciągnąc Cg i muze z gry.

Crass (http://tieba.baidu.com/f?kw=crass) potrafi, profil InnocentGrey.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Frey Ikari w Lipiec 21, 2008, 10:40:43 pm
Cytuj
Cytuj
Cytat: Frey Ikari  Lipiec 16, 2008, 09:31:50
Zaczełem grac w Dies Irae, intro sparwiło ze zaczełem ziewac ale to pewnie dlatego ze nijak nie zakumałem o co chodzi. Zaraz po intrze przywitały mnie odgłosy II wojenne i zaczeło się robic ciekawie, w pewnym momencie zjawił się jakiś psychol w mundurku inspirowanym SS padły cięzkie słowa takie jak Requiem czy Lux perpetua a mnie mina coraz bardziej się wydłuzała i pojawił się drugi gośc ;bisz; w mundurku stylizowanym na oficera SS a ja robiłem jednocześnie takie coś    ... Na razie dalej nie zapuszczałem się bo jeszcze tego co zaboczyłem nie przetrawiłem... Wrazenie jak na razie: o0

Jak ripowałem muzykę z tej gry to pobieżnie przejrzałem CG i nie polacałbym kontynuować. Chyba że lubisz jakieś mięsne tentaclowe bloby gwałcące panienki, czy podobne klimaty
Co ty ripowałeś?? Napewno nie Dies Irae! :shock: :-?

Dies Irae przeszedłem całą grę na 100%. Fajna historia gdyby powstało anime z umiejętnie wykorzystanymi wątkami i klimtem to bioręw ciemno.I jeszcze jedno powiadam jak na grę Hentai VN to graficznie powala i bije wszystko co do tej pory widziałem, to jest niesamowite, rewelacyjna grafa pod tym wzgledem z całą pewnością gra zrobiona z rozmachem jedynie szkoda że nie urozmaicili tego bardziej.

No i smutna wiadomośc utknełem w Pianissmo... Albo zabija mnie facet albo babka i nie wiem gdzie popełniłem błąd. Gra ma plus za gangsterski klimat i ładne graficzki.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Lipiec 22, 2008, 06:40:19 am
Jeśli nie grałeś to powinieneś wpierw Cartagrę przejść. Dies Irae ma bardzo ładną grafikę, ale jednak w porównaniu z Innocent Grey dużo słabsza.Ale nie ma co ukrywać brutalne są bardzo te gry co mi nie odpowiada.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Lipiec 22, 2008, 07:22:00 am
I tak wolę Utaware - gram już naście ładnych godzin i ciągle nie ma H scenek, co zaliczam na plus. Postacie są jeszcze fajniejsze niż w anime, grafika prześliczna, a głosy seiyuu cudowne. A sam gameplay bardzo fajny - niektóre walki są na tyle taktyczne, że trzeba czasami pogłówkować jak tu nie dostać łomotu. Jak na razie nie zauważyłem, bo gra była bardziej rozbudowana od anime, ale jeszcze sporo przede mną.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Kainti w Lipiec 22, 2008, 08:20:10 am
Ja teraz pogrywam sobie w Edelweiss, pierwsza gra tworcow m.in. Green Green, zaliczylem juz dwa scenariusze i powiem ze gra naprawde mnie pozytywnie zaskoczyla. Jest o kolesiu ktory razem z paroma kumplami (podobnych we wszystkim do kumpli glownego bohatera z Green Green) przenosi sie do szkoly jakiejs wyspie, w ktorej to do tej pory byly same dziewczyny. Jak sie pozniej okazuje ani wyspa ani szkola nie sa takie zwyczajne jak sie na poczatku wydawalo :P. Jak kogos mniej kreca takie klimaty to dla samej muzyki warto zagrac, jest naprawde swietna. Gra jest juz po ang - http://www.mangagamer.com/main/Titles/Details/95B64FD1-DF2D-47C9-B5DE-E5146D205EDA (nie sugerujcie sie opisem, ktory pewnie mial zaciagnac klientow, w obu scenariuszach co przeszedlem bylo po jednej niezbyt dlugej H-scenie na bohaterke). Akceptuja nawet polskie karty bankowe (mi zaakceptowali Vise z pko bp :] ). Tlumaczenie w tym momencie pozostawia wiele do zyczenia, ale i tak rozgniata to co moze wypluc AGTH+Atlas, a i obiecuja na glownej stronie ze beda patche z poprawkami.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hollow w Lipiec 22, 2008, 10:17:46 am
Znajomy pożyczył mi grę Bible Black. Zagrałem w nią przez godzinę i zniechęciła mnie. Hentaje w satanistycznych klimatach to jednak nie dla mnie  ;-) Kiedy skończyłem Utaware zostały mi 2 nieodkryte sceny. Żeby je odkryć trzeba zakończyć grę na wyższym poziomie trudności czy po prostu coś przeoczyłem?
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Kainti w Lipiec 22, 2008, 11:40:28 am
Ja przeszedlem gre na Hard-1 i zostala mi jedna scena. Z tego co slyszalem ta ostatnia scena pokazuje sie jak masz wszystkie flagi pozaliczane w tym extra cosiu (nie pamietam dokladnie jak to sie nazywalo, bylo gdzies kolo tego miejsca gdzie mozesz przegladac swoje statystyki walk)..
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: richie w Lipiec 22, 2008, 06:50:01 pm
I tak wolę Utaware - gram już naście ładnych godzin i ciągle nie ma H scenek, co zaliczam na plus. Postacie są jeszcze fajniejsze niż w anime, grafika prześliczna, a głosy seiyuu cudowne.
Hmmm.  O której wersji Utawarerumono mówimy? Bo ta pctowa była niema (i dlatego sobie ją darowałem), czyżbym coś przeoczył?
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Lipiec 22, 2008, 07:45:11 pm
Uhm, przeoczyłeś łatkę z dźwiękiem :)

A czy mi się dobrze zdaje, że łucznicza obstawa Oboro w grze to "oni"? W anime to były "one" i to bardzo fajne "one" (http://img215.imageshack.us/img215/9789/05tj9.jpg) xD
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Kainti w Lipiec 22, 2008, 07:58:22 pm
Bleh, to ja chyba tez przeoczylem ta latke z dzwiekiem :P
A co do plci obstawy to nie zdaje Ci sie, w anime troche to sobie zmienili.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hollow w Lipiec 22, 2008, 07:58:51 pm
W grze To faktycznie byli oni. W tej scenie też nie jest pewne, że nie są facetami  :badgrin: . Ściągnąłem sobie 4 odcinki specjalne dodane do płyt DVD z anime. Aż szkoda, że mają tylko po 10 minut. W pierwszym odcinku był przedstawiony moment z gry jak Oboro i Hakuro zjedli nieświeżą żywność, w drugim zabawa w chowanego.  Ja uwielbiam 3 i 4. Występują tam  Touka i jej lalka (kto grał ten wie, kto nie ten  niech ściągnie  ;-) )
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: richie w Lipiec 22, 2008, 08:04:25 pm
Uhm, przeoczyłeś łatkę z dźwiękiem :)
Mistrzu, odezwij się no na gg :)

Cytuj
A czy mi się dobrze zdaje, że łucznicza obstawa Oboro w grze to "oni"? W anime to były "one" i to bardzo fajne "one" (http://img215.imageshack.us/img215/9789/05tj9.jpg) xD
Kekekeke (http://c.imagehost.org/0894/1154819716634.jpg)
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Lipiec 22, 2008, 08:13:09 pm
Kekekeke (http://c.imagehost.org/0894/1154819716634.jpg)

Srogie :) A w anime raczej na bank były to dziewczyny - przynajmniej ja (jak i Oboro) jestem o tym święcie przekonany lol
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hollow w Lipiec 22, 2008, 08:45:26 pm
Tylko, że w tej scenie jak z nimi leżał był totalnie zalany (zresztą dość często go spijali)  :badgrin: .
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Lipiec 22, 2008, 09:18:02 pm
Od początku do końca anime nie było hintów, że to mogą być faceci. Inaczej też były te postacie rysowane - bardziej kobieco no i seyuu to kobieta (co w sumie nic nie znaczy w przypadku anime :p). No i Oboro traktował je jak kobiety (w grze wiedział, że to faceci). Zresztą, ja się zasugerowałem, że to kobiety, bo wcześniej widziałem anime. Patrząc obiektywnie na grę, to rzeczywiście chłopięco wyglądają.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Lipiec 23, 2008, 12:15:42 am
Zobaczcie opening z gry Cartagra. Po prostu wspaniały.
http://rapidshare.com/files/131716498/cartagra_op.mpg.html
(http://images32.fotosik.pl/321/9d6634dd7be19021.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hamtaro666 w Lipiec 24, 2008, 11:05:43 am
Anfan masz więcej takich? Bardzo ładne.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Lipiec 24, 2008, 03:59:58 pm
Jeszcze z gry Pianissimo zamieszczę opening jeśli można.
(http://images26.fotosik.pl/254/cb4f181ca68d2aa3.jpg) (http://www.fotosik.pl)

http://rapidshare.com/files/132118972/pp_op.mpg.html
PS:
Wszystko w japońskiej.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hollow w Lipiec 24, 2008, 04:42:07 pm
Cartagra jest dostępna w wersji angielskiej? Bo jak na razie widziałem tylko w japońskiej.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Ganossa w Lipiec 25, 2008, 07:16:48 am
Zainstalowałem Pianissimo. Szkoda że tylko po japońsku więc sobie nie pogram. A zapowiada się fajnie. Na wejście panienka zaciukana nożem na ulicy  :D
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Lipiec 25, 2008, 10:44:26 am
Gram sobie w Utaware na hardzie... przynajmniej dla mnie każda walka jest tu wyzwaniem - do niektórych muszę podchodzić nawet naście razy, ale zawsze znajdzie się jakieś wyjście nawet z najbardziej przerąbanej bitwy :) Ale na H2 to sobie nie bardzo wyobrażam grę, no chyba że diametralnie zmienię rozkładanie expa i nie będę w Tech szedł tylko w obronę ;)
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Kainti w Lipiec 25, 2008, 11:48:27 am
Ja na Hard-1 mialem z dwoma bitwami pamietam olbrzymi problem (z 20 podejsc kolo), pierwsza co ratowales Derihouraia, i musiales zdazyc dobiec do niego swoja grupka zanim jego ubija, i druga pod koniec juz co byly te zombiaki z maskami w stolicy Kunnekamun i startowales otoczony. Na Hard-3 sprobowalem raz to po pierwszej walce z tymi malpkami uznalem ze to nie ma sensu:P.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Lipiec 25, 2008, 12:03:35 pm
No, już sobie wyobrażam tą akcję z ratowaniem Derihourai :/

Ja już męczyłem się solidnie podczas bitwy z Benawi w stolicy (a niby taka łatwa: dwóch wojów, dwóch łuczników, dwóch na zwierzakach i on), a teraz miałem ciężko podczas pierwszego najazdu 'konnicy' Orikakan'a. No i teraz czeka mnie bitwa z samym Orikakan'em :p

btw. jak rozwijasz postacie i kogo najczęściej bierzesz do drużyny z podstawowych postaci?
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Kainti w Lipiec 25, 2008, 12:33:59 pm
Ja raczej zbyt dobrze postaci nie rozwinalem, ale z tego co pamietam to mialem zawsze jednego lucznika, Benawiego, Eruru, Touke i Kamyu (moglem brac Urtori bo lepsze spelle miala), a jak moglem miec wiecej postaci to jeszcze Karura.
Hakuoro maksowalem glownie obrone, Lucznikowi i Karurze prawie sam atak (byli na dwa strzaly, ale szczegolnie Karura zdejmowala wszystko na jeden strzal), Benawi i Touka wyrownane, ale duzo w technike i atak. Eruru jak to healer miala zawsze najwyzszy lew (tak samo mialem z Hanna w Castle Fantasia - zawsze miala najwyzszy lew jakkolwiek bym gral), na poczatku duzo defensa, a pozniej wyrownanie. Dokladnie moge zobaczyc wykresy jak wroce do domu :).
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Lipiec 25, 2008, 12:58:07 pm
A ja z rozpędu za bardzo w tech szedłem (przyzwyczajenia z easy mode) i pewnie stąd takie problemy. Mam nadzieję, że zdążę to nadrobić jeszcze i się nie zatnę się na jakiejś walce. Jak pierwszy raz grałem to podobnie w ogólnym rozrachunku postacie wychodziły.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hollow w Lipiec 25, 2008, 01:04:49 pm
Ja zawsze miałem Hakuro, Toukę i Kurarę na pierwszej linii za nimi Eruru i na końcu łucznika (najczęściej Dori). Magii prawie nie używałem. Co trzeba zrobić w battle data aby odblokować ostatni obrazek ?
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Lipiec 25, 2008, 01:26:11 pm
no właśnie, bo battle data to przecież save'y >_>
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Anonimowy Grzybiarz w Lipiec 25, 2008, 01:30:04 pm
Ostatnio zagrywam się w Naruto Ultimate Ninja Heroes na PSP ^^
Polecam
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Kainti w Lipiec 25, 2008, 02:44:22 pm
Aby odblokowac ostatni obrazek trzeba miec to wszystko pozaliczane:
http://150.254.5.50/Kainti/uta/battledata.jpg

I jak postacie porozwijalem :P :
http://150.254.5.50/Kainti/uta/battledata2.jpg
(reszta oprocz Genjimaru ma poziomy okolo 16-18)
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Lipiec 25, 2008, 02:52:23 pm
Yyyy,  ja w ogóle nie mam w swojej wersji tej tabeli Oo
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Kainti w Lipiec 25, 2008, 02:54:12 pm
To sie pojawia dopiero jak przejdziesz cala gre, masz takie cos w 'omake' jak battle data, i potem wybierasz sejwa z samego konca gry (bedzie taki moment gdzie gra karze Ci zapisac sejwa do battle data wlasnie).
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Lipiec 25, 2008, 02:58:30 pm
To chyba to przegapiłem... w każdym razie u mnie w Battle data są save'y ale zaciemnione, z którymi nic nie da się zrobić. Choć możliwe, że to dopiero po przejściu na H1 jest aktywne.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hollow w Lipiec 25, 2008, 04:53:54 pm
Tak. Dopiero po przejściu na hard 1 pojawia się opcja zapisu danych z walki.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Lipiec 25, 2008, 07:36:35 pm
O dziwo, misję z ratowaniem Derihourai przeszedłem za drugim razem i uznaję ją za banalną :)

Kainti, a jak na tle Utaware wypada Castle Fantasia? Po grafice gorzej, design też mi się nie podoba, ale jak możliwości taktyczne i fabuła?
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Kainti w Lipiec 25, 2008, 08:26:01 pm
Walka mozna powiedziec wyglada prawie tak samo, postacie tez sa troche zroznicowane (w stylu jedna biega szybciej ale slabiej udeza, inna odwrotnie), jest taki bajer ze jak udezasz postac odwrocona do Twojej postaci bokiem lub tylem to zadajesz odpowiednio ciut wieksze i zauwazalnie wieksze obrazenia, zamiast techa jest takie cos jak limit (na zasadzie limitu z ff7), ktory po jakims czasie przekszalca sie w ougi, ktore to zadaje obrazenia w bardziej wyszukany sposob. Sa czary ofensywne jednoosobowe, obszarowe, roznego rodzaju dopalacze (przyspieszenie, zwiekszenie ataku), no i leczenia.

Fabularnie zaczyna sie genericowo, ale rozwija sie calkiem ciekawie (chociaz nie jest nic wybitnego), i ogolnie przyjemnie sie gra. Zaczynasz jako jeden z lepszych rycerzy w jakims tam panstwie, ktore kreuje sie na swiete, i uznaje ze to drugie panstwo niedaleko jest zle (w sensie evil). No to zaczyna tworzyc armie, ty jestes jednym z dowodcow. Ale konczy sie na tym ze wyslali Cie na jakies zadupie z wg nich bardzo wazna misja, tam sie okazuje ze ... itp by nie zaspoilerowac:P. Ale jest juz troche mniej genericowo. Ostatecznie jest dla kazdej z bohaterek po zakonczeniu, niektore zakonczenia roznia sie od siebie malo, inne skrajnie, jak to w takich grach :P.

W kazdym razie gre polecam. Jak narazie przeszedlem trzy razy :). Dobrze ze gra ma autosavy bo dosc czesto zalicza crashe (przyjrzyj sie czy patch tlumaczacy masz w wersji 2.0, poprawiona wersja wyszla duzo pozniej niz pierwszy patch, troche rzadziej pada).

Pare screenow z walk (normalnie te paski z HP tak nie zaslaniaja walki, ale pokazuja sie jak ctrl wcisniesz, a ctrl+shift+c ma skrot moj program do zgrywania screenow, to tak wyszlo jak wyszlo :P):
http://150.254.5.50/Kainti/cf/

Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Lipiec 28, 2008, 10:56:38 am
Skończyłem Utaware na H1 - ostatnia walka to była loteria: trzema atakami kasował mi cały skład, i tylko liczyłem na wskoczenie lvlu dla postaci i ładowanie się vitality (a obie te rzeczy były dziwnie losowe). Za którymś razem lvle wskakiwały w odpowiednim momencie, combosy się ładowały odpowiednio szybko i straszydło padło :) (jeden łucznik z comba pakował jakieś 800-900 dmg i szczęściem dożył do końca z combem prawie co turę) W nagrodę miałem wątpliwą przyjemność oglądać półnagą Arurū, ale dalej mam ostatnie dwa arty niedostępne. Zdobyłem dwa tytuły, ale nie wiem co musiałby zawierać ostatni art, by chciało mi się zdobywać resztę (cała gra bez używania finalnego ciosu w combach Oo)

Spróbuję jeszcze pograć na H2 (musi być do przejścia skoro pokusili się o H3 ;) )
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hollow w Lipiec 28, 2008, 11:10:34 am
Ja sobie na razie odpuściłem H2. Chwilowo nie mam czasu znowu zacząć grać, ale myślę, że zacznę się bawić w zdobywanie tytułów w game data. Mi w finałowej walce po 3 turze została tylko Karura i Touka i tylko one wytrzymały do końca.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: wyspa w Lipiec 28, 2008, 12:50:26 pm
Ja sobie pykam w Higurashi Daybreak właśnie sobie zainstalowałem i rozgryzam... całkiem fajna bijatyka third person. Czekam tez na dodatek Kai ale póki co w podstawkę śmigam... plusem jest iż można toczyć pojedynki w necie więc jakby ktoś miał albo sobie załatwiał ;) niech da znać bo można by popykać...
Gracze jak widać grają w 2 osobowych drużynach :] w razie czego oczywiście można pykać z botami.
Gameplay (http://www.youtube.com/watch?v=EsaVvs09TM0)
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Kainti w Lipiec 28, 2008, 01:15:12 pm
Daje znac:P Ale obawiam sie ze z netem moze byc ciezko, moga byc za duze lagi, ale mozna sprobowac. Tyle ze ja juz dodatek mam zainstalowany, z podstawka moze byc konflikt wersji.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Lipiec 28, 2008, 05:49:56 pm
Druga misja w Utaware na H2 jest bez sensu (ta gdzie trzeba zwabić kotka do pułapki) - pewnie jest jakaś droga by nie dać się otoczyć i by Hakuro dotarł za pułapkę, ale nie chce mi się sprawdzać każdego kroku i każdego wyboru trasy; przy nastu próbach ciągle byłem otaczany. Jak ktoś to przejdzie, to niech dobrze zapisze drogę dla potomnych.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: richie w Lipiec 29, 2008, 05:35:18 pm
Druga misja w Utaware na H2 jest bez sensu (ta gdzie trzeba zwabić kotka do pułapki) - pewnie jest jakaś droga by nie dać się otoczyć i by Hakuro dotarł za pułapkę, ale nie chce mi się sprawdzać każdego kroku i każdego wyboru trasy; przy nastu próbach ciągle byłem otaczany. Jak ktoś to przejdzie, to niech dobrze zapisze drogę dla potomnych.
Wilku no nie żartuj, właśnie specjalnie dla ciebie wrzuciłem tę misję na szybciora w H2 i że tak powiem - z palcem w rzyci. Zasuwasz Hakuorcem ile wlezie na dół, tyły osłania Teoro, Eruru wychodzi na spotkanie a potem też ucieka, po prostu no-brainer.
No chyba że się obawiałeś o los ekipy, ale nawet jak ci ich skoszą (tzn. Teoro czy Eruru) zaraz się odradzają jeszcze przed walką z Mutikapą, więc... ;p
Tak czytałem te wasze teksty o tym jak ta gra jest trudna już na H1 więc zacząłem grać tylko na H1, ale coś mi się zdaje że powinienem chyba to zweryfikować ;)
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Lipiec 29, 2008, 06:07:56 pm
Próbowałem zasuwać z miejsca, ale potworki zaczynają u mnie z dwoma turami i z miejsca obskakują mnie, otaczają i powodują, że już przy drugiej turze muszę je obchodzić, a wtedy obskakują mnie już dokumentalnie. Na zabicie ich nie ma czasu. I to nie przypadek, bo próbowałem ponad dwadzieścia razy. Dopiero dziś jakimś cudem wskoczyła mi tura przed potworkami gdy kombinowałem z posyłaniem Teoro kwadrat przed Hakuro i potworki rzuciły się na resztę drużyny, wtedy reszta jest formalnością.

A z H1 się męczyłem bo maxowałem na początku tech w ogóle nie dając w defa to mnie kosili straszliwie na początku gry. Teraz jestem już na H2 przy ataku na bramę i względnie łatwo idzie.

ps. pograłbym sobie w Chaos;Head albo w Saya no Uta - niestety jap. only :/
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hollow w Lipiec 29, 2008, 07:51:48 pm
Teraz gram w Cartel Fantasia. Też v-n z elegantami taktycznymi. Niestety mniej rozbudowanymi niż w Utawarze, ale i tak wciąga. Niestety niem ma poziomów trudności i przeciwnicy są mniej wymagający. CHAOS;HEAD  faktycznie nieźle wygląda.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: richie w Lipiec 29, 2008, 08:00:10 pm
Próbowałem zasuwać z miejsca, ale potworki zaczynają u mnie z dwoma turami i z miejsca obskakują mnie, otaczają i powodują, że już przy drugiej turze muszę je obchodzić, a wtedy obskakują mnie już dokumentalnie. Na zabicie ich nie ma czasu. I to nie przypadek, bo próbowałem ponad dwadzieścia razy. Dopiero dziś jakimś cudem wskoczyła mi tura przed potworkami gdy kombinowałem z posyłaniem Teoro kwadrat przed Hakuro i potworki rzuciły się na resztę drużyny, wtedy reszta jest formalnością.
Hihi, oczywiście przerobiłeś tutoriala w którym mówili o zmiennej długości tur zależnej od tego czy twoje postacie walczą blisko siebie (wtedy szybko nadchodzi ich tura) czy też są osamotnieni, a już nie daj boże otoczeni przez wrogów na dodatek? (hint: go, go, Eruru-chan ;))
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Lipiec 30, 2008, 04:34:27 pm
Znam te zasady, ale czasem dziwnie działają i w identycznych sytuacjach tury potrafią różnie wskakiwać (jak i lvl'e oraz vitality)

A gram w Saya no Uta... j/p, straszniejszej gry nie widziałem... Główny bohater (Sakiraka Fuminori) miał bardzo ciężki wypadek samochodowy. Życie uratowała mu pionierska operacja mózgu; przeżył, tylko... świat zamienił się dla niego w koszmar (http://images26.fotosik.pl/257/3b1f9774c07e1317.jpg): normalne otoczenie (dla przykładu łóżko i pościel) wygląda teraz tak (http://images25.fotosik.pl/256/7c066d7ab5feb044.jpg), przyjaciele (http://images29.fotosik.pl/257/e119230c2a01697b.jpg) zamienili się w potwory jak z horroru (http://images32.fotosik.pl/329/8e6d1c4fdc7d4755.jpg). Fuminori domyśla się, że to skutki uszkodzenia mózgu i operacji, ale coraz bardziej traci zmysły w tym przerażającym otoczeniu. Jedyną normalnie wyglądającą osobą w nowych okolicznościach jest Saya (http://images27.fotosik.pl/256/e35ab3ee308a3507.jpg)...

Oprawa wizualna i audio na świetnym poziomie, który utrzymuje ten niesamowity klimat psychodelii i horroru. Szczerze polecam osobą znającym trochę japoński (lub biegle posługującym się słownikiem ;) )
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Lipiec 30, 2008, 09:19:29 pm
A ja za każdym razem jak oglądam te 2 openingi - Catagra i Pianissimo to mam ochotę zagrać w grę gdyż jest to takie piękne. Jak widzę w grze można fajnie przyśpieszać i że prawie nie potrzeba myszki i klawiatury żeby ją przejść.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Lipiec 31, 2008, 06:40:49 pm
Znowu się w Utaware zaciąłem :p Chyba siódma misja (http://images32.fotosik.pl/330/b3dddc3e62c8261e.jpg) (mapka taktyczna (http://images31.fotosik.pl/337/6d4946937ffc2ce1.jpg)). Jak bym nie walczył, to w końcu mi Eruruw ubijają, otaczanie jej nic nie daje, bo walą w nią łucznicy. A jak trzymam ją daleko, to postacie padają jak muchy (szczególnie gdy Kurou wkracza do akcji rozdając po 50-80 dmg); nie mam pomysłów jak to przejść. Za dużo ich jest (6ciu wojów, 2ch łuczników i jeszcze Kurou)
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Szyszka w Sierpień 02, 2008, 05:58:40 am
Mana Khemia, teoretyczna dziewiąta część serii Atelier.

To jest druga gra, gdzie autentycznie się poryczałam na końcu (zafundowałam sobie najpierw "złe" zakończenie, teraz przerabiam dobre i podejrzewam, że bedzie taniosentymentalne, ale cóż). Ładne toto, łażą takie rysunkowe SDeczki, Ishida Akira robi za głównego bohatera a za mojego ulubieńca mówi Kaname z Vampire Knighta.
Fabularnie soczysta, nawet jeśli się nie robi dodatkowych ścieżek fabularnych dla każdej postaci to gra funduje nam kawałek całkiem zgrabnego animca. Faaajne :D
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Sierpień 02, 2008, 10:07:12 pm
Przelazłem tą nieszczęsną misję w Utaware (Hakuro poszedł na górę odciągając sporo wrogów, reszta drużyny na dół wycinając co się nawinie, a potem przechwytując ruszającego do walki Kurou gdy reszta jego żywych pomagierów gania za Hakuro), jak i kilka następnych (atak na stolice to był hardcore). Trzeba niestety odpuszczać sobie techy i ładować sporo punktów w def., a do tego kombinować jak się da, choćby niehonorowo i poświęcając postacie z drużyny. Teraz przede mną misja ratowania Derihouraia - zostawię ją sobie na jutro :)
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hollow w Sierpień 02, 2008, 10:49:26 pm
No to też się trochę namęczysz. Tam też trzeba nieźle kombinować, aby zdążyć drużyną przed tym, aż go zabiją.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Sierpień 03, 2008, 04:11:32 pm
Akurat ta misja jest banalna :) Mam dziwne tendencje męczenia się z tym co inni przechodzą bez problemu, jak np. męczę się z misją ubicia Suwonkasa, bo zawsze coś źle wymierzę i mi czy Eruruw czy Karure ubiją :p
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hollow w Sierpień 12, 2008, 08:19:14 am
Znajomy pożyczył mi Men At Work! 2. Jest to gra twórców Castel Fantasia. Niestety zamiast czegoś w rodzaju poprzedniej gry ta jest połączeniem v-n i jRPG. Główny bohater jest uczniem akademii łowców, którzy polują na potwory atakujące pewną wioskę. Kiedy dostaje się zadanie (głównie polegające na wykończeniu jakiegoś stwora) pojawia się plansza z izometrycznym punktem widzenia. Chodzi się po planszy, a gdy trafi się na potwory przechodzi się do ekranu walki podobnego do tego z serii Final Fantasy. Gra jest przeciętna, ale po pewnym czasie walki zaczynają nudzić. Patch z językiem angielskim został zrobiony przez Mirror moon i jak zwykle dobrze sobie poradzili.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Kainti w Sierpień 12, 2008, 11:17:19 am
W Men At Work 2 jak przeczytalem, ze nie mozna tej co pracuje w swiatyni wziasc przy pierwszym przechodzeniu gry, zdrobilem sobie przerwe. Walki tez mi sie szybko znudzily.

Teraz (ostatni tydzien bez przerwy praktycznie, nawet na forum prawie nie wchodzilem:P) gram w Disgaea - Hour of Darkness (anime tez jest na podstawie tej gry). I co moge powiedziec - jRPG ale taktyczny, w stylu Final Fantasy Tactics. Nie wiem czy mnie ktos zaraz nie zlinczuje, ale Disgaea jak dla mnie jest od FFTacticsa jeszcze lepsza.

Fabula w miare sie zgadza z anime. Jezeli chodzi o rozgrywke to startujesz w swoim zamku, ze standardowych elementow jrpg masz tam sklepiki ze sprzetem, szpital, itp. Generalnie tylko tam chodzisz, i stamtad mozesz isc do portalu, i wtedy przechodzisz od razu do fabuly (w stylu visual novela) i walk (turowych), mozesz isc do miejsca gdzie walczac w specjalnych arenach mozesz lewelowac swojej postaci 'demon ranking' (co innego niz zwykly lew), i mozesz tez w walkach na innych arenach lewelowac swoje przedmioty. Expic mozna w nieskonczonosc, ale nie trzeba by przejsc gre (jak robisz sie silniejszy mozesz w pewien sposob zwiekszyc levy przeciwnikow by nie bylo za latwo).

A teraz najbardziej rozbudowana rzecz - postacie. Mamy pare postaci fabularnych, ktora sa takie jak fabula nakazuje, ale oprocz tego mozemy (a raczej powinnismy) zrobic wlasne postacie - mamy 17 klas ludzi, z ktorych czesc jest dostepna na poczatku a nowe pojawiaja sie jak zdobywamy lewy tymi dostepnymi, oraz 20 klas potworow ktore pojawiaja sie jak zabijamy takie wlasnie potwory (im wiecej zabijemy tym taniej stworzymy postac). Kazda z klas ma 5 poziomow zaawansowania ( np cleric -> priest -> bishop-> sage -> prophet -> savior ). Za tworzenie nowej postaci jedna z dotychczasowych postaci placi Mana (co innego niz SP), ktora zdobywa sie za zabicie kogos w walce. Stworzona postac ma pozniej do postaci ja tworzonej stosunek pupil - mentor, ktory daje pare fajnych bajerow walce. Oprocz tworzenia postaci mozemy tez "transmigrate"owac nasze dotychczasowe postaci, czyli resetowac level na 1, ale przenoszac % skille i statystyki poprzedniej klasy (% zalezny od tego ile zaplacimy many), dzieki temu mam np Prism Mage'a, ktory kiedys byl klerykiem, i dzieki temu moze rzucac heale oprocz zwyklych fragow. Mozna tez transmigrowac klasami ludzkimi a potworami, ale wtedy nie wszystkie skille zostaja (by nie bylo bzdur w stylu wojownik z dragon breatchem).

Gra jest na PS2 - ja jade na emulatorze i spokojnie da sie plynnie grac na w miare przyzwoitej jakosci (i nie-plynnie na duzo lepszej jakosci:P) a mam dwuletniego kompa (opteron 144 @2,75 ghz (cos kolo athlona jednordzeniowego 4000+) i radeon X800XT (cos miedzy GF 7600 a 7900GS)). Ale uwaga - gra uzaleznia, naprawde :D.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Sierpień 15, 2008, 01:25:26 pm
Gram sobie właśnie we wspomniane powyżej Disgaea - Hour of Darkness i jestem oszołomiony ilością opcji (szczególnie po przesiadce z prostego Utaware). Na razie kręcę się po zamku, przechodzę początkowe misje (te po tutorialu) rozgryzam różnorakie systemy tego i owego (tworzenie postaci obecnie). Graficznie gra wygląda średnio (czegoś więcej się spodziewałem po grze z PS2 gdy już Utaware z PS1 miało ładne full 3D i świetnie rysowane postacie) ale na nowym sprzęcie chodzi płynnie w AAx16 i najwyższej rozdzielczości (choć menu i inne rzeczy 2D nie są do takich rozdzielczości przystosowane i pixele gryzą w oczy).
W każdym razie gra się świetnie, bo walki są naprawdę rozbudowane i dają masę możliwości.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Kainti w Sierpień 15, 2008, 09:19:35 pm
Co do grafiki i efektow to poczekaj az bedziesz mial wyzszopoziomowe skille i spelle, podobnie jak w finalach tutaj sie postarali ;).

edit: jezeli bys gdzies sie pogubil to na gamefaq jest zatrzesienie poradnikow: http://www.gamefaqs.com/console/ps2/game/589678.html
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hollow w Sierpień 15, 2008, 10:13:18 pm
Gra z poradnikami to tylko zepsucie zabawy. Mi największą radochę sprawia przejście jakiejś gry o własnych siłach. A im trudniej się ją skończyło to większa satysfakcja.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Sierpień 15, 2008, 10:16:34 pm
Radzę sobie na razie - w ramach przerwy w fabule (jestem w drugim akcie) lvl'uję bronie i inne itemki (lv 2+, bo z wyższym to mnie przemielili :p)
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Kainti w Sierpień 15, 2008, 11:04:51 pm
Co do poradnikow solucjopodobnych to sie zgadzam ze psuja gre (chociaz jak narazie raz byl mi jeden potrzebny :/), ale np tabelki jakie poziomy trzeba zdobyc w jednej klasie by odblokowac druga to wole znac.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Sierpień 15, 2008, 11:23:38 pm
Te tabelki to jednak przyda się znać, bo jak na razie na ślepo udało mi się coś odblokować i totalnie nie wiem jak.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Kainti w Sierpień 17, 2008, 10:00:13 pm
Touhou 11 - 'nuff said ;).

Pierwsze wrazenie zdecydowanie lepsze od 10, spokojnie mozna powiedziec ze ZUN wrocil do stylu znanego z czesci 6-8, no i wrocil graze :). Ktos wogole na forum gral troche w Touhou, czy tylko zna ze slyszenia ?
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Szyszka w Sierpień 18, 2008, 05:59:39 am
Pffff.

Też pytanie, rozmawiasz z osobą, która na to forum Latające Moe sprowadziła :)

Lepsza? Wiesz, cieżko sie wypowiadać. Reimu wyglada jak zombie, poziom trudności zmienił się o tyle, że jest więcej pocisków, sam tor lotu kulek nadal jest taki sam, więc nadal mam wrażenie, że gram w 8, tylko że zamiast planszy 1 jest plansza 3.
w dodatku opcja "kontynuuj" zabiera nas na początek planszy.

Moją zdecydowaną faworytką nadal jest 8. No, może jeszcze ta ze zdjęciami :D


Ale kot fajny :D
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Sierpień 18, 2008, 06:53:09 am
Będzie trza obczaić :)

Ja na razie męczę Disgaea i zastanawiam się jak tu sobie polepszyć reputacje u senatorów skutecznie, i czy da się tą reputację polepszyć na stałe czy to tylko na dane głosowanie. Gra świetna i rzeczywiście ciężko odejść od monitora :)

ps. grał ktoś w drugą część Disgaea? Bo widzę, ze na PS3 ma niedługo zagościć część trzecia.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Kainti w Sierpień 18, 2008, 10:46:16 am
Mi tam z Touhou najbardziej sie podoba czesc 6 (jedyna w ktorej przeszedlem extra stage i doszedlem do 6 planszy na hard (zdechlem dopiero na ataku przed scarlet meister :P).

Z 11 mam lepsze ogolne wrazenie, kiedy w Th10 wiekszosc atakow byla wrecz denerwujaca i irytujaca, kiedy ginalem to bylo to albo "jakim cudem to **wno mnie zabilo, bylem w cholere daleko" lub "co mnie trafilo, przeciez tam nic ***wa nie bylo #@$@#$", to tutaj jest to zazwyczaj "wow to bylo dobre, widzialem ze leci ale nie dalem rady sie odsunac" badz tez przez zdekoncentrowanie sie w srodku spellkarty :P.

A ta ze zdjeciami ( 9.5 ) wogole mi nie przypadla do gustu, zatrzymalem sie na 3 planszy :P.


A co do Disagei to u senatorow zbyt sie nie bawilem, jak chcialem cos istotnego dla gry przebic (expensive stuff, stronger enemies, robienie kozacznej postaci) to polegalo to na save state -> begin voting -> i jak sie nie udalo to loadowalem i jeszcze raz. Oczywiscie trzeba wczesniej paru przekupic. Generalnie im masz wyzszy level tym latwiej wszystko przebic (ale tez dochodza nowe trudniejsze do przebicia rzeczy). Increase movement czy counter attack ani razu nie dalem rady uchwalic :/.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hollow w Sierpień 19, 2008, 03:00:44 pm
Zna ktoś jeszcze gry podobne do Disgaey albo Utewary na PC? Byle tylko po angielsku.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Kainti w Sierpień 19, 2008, 11:12:26 pm
Polecam Gadget Trial, tutaj http://yu-ri.is.moelicious.be/ jest przetlumaczone demo i patch tlumaczacy do pelnej wersji oraz pare screenow. Podobny styl rozgrywki do tych powyzej tyle ze w futurystycznych realiach, tez swietne ;).
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Frey Ikari w Wrzesień 06, 2008, 08:26:21 pm
Jest przeszedłem Pianissimo!! Narazie raz ale i ten wyczyn jest jak miracle, bo naprawdę już zwatpiłem. Gra visualniw jest wspaniała, bardzo ładna kreska i dbałąsc o ten element, muzyka tez daje rade spodobał mi sieten kawałek tak z +/- połowy gry. No i naprawdę w tej grze czuc ten styl lat hmm... 40? sam nie wiem juz jakie to lata były w USA. :-?
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Wrzesień 08, 2008, 02:36:20 pm
Jest przeszedłem Pianissimo!! Narazie raz ale i ten wyczyn jest jak miracle, bo naprawdę już zwatpiłem. Gra visualniw jest wspaniała, bardzo ładna kreska i dbałąsc o ten element, muzyka tez daje rade spodobał mi sieten kawałek tak z +/- połowy gry. No i naprawdę w tej grze czuc ten styl lat hmm... 40? sam nie wiem juz jakie to lata były w USA. :-?
A może mi napisać jako spojler kim była ta główna bohaterka ? Ona zginęła czy nie ?
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Frey Ikari w Wrzesień 08, 2008, 02:57:57 pm
Cytuj
A może mi napisać jako spojler kim była ta główna bohaterka ? Ona zginęła czy nie ?
A tego scenariusza to nie mam..., ja mam na razie ten z dziewczyną z szelkami (wydatny biust). dodadam tylko od siebie ze nie wszystkie CG są w pakiecie do ściągnięcia z sieci albo moja wersje jest po upgradzie.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Wrzesień 08, 2008, 06:42:56 pm
dodadam tylko od siebie ze nie wszystkie CG są w pakiecie do ściągnięcia z sieci albo moja wersje jest po upgradzie.
Zawsze jakichś brakuje, ale na pewno są wszystkie erotyczne. Jak włączysz grę masz coś takiego jak CG gallery lub coś takiego.
Tam się zapisują automatycznie CG lub można je wszystkie odblokować  ściągając odpowiedni plik.
I właśnie takie CG są w sieci czyli odblokowane z gry. Oryginalnie to w formacie BMP czyli bez utraty jakości lecz większość osób zamienia je na JPG.
Oprócz zdjęć postaci występują jeszcze ładne tła w postaci krajobrazów, a nawet ikony itp.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Frey Ikari w Wrzesień 08, 2008, 07:17:32 pm
Osobiscie nie interesują mnie zbytnio H scenki tylko ładne postacie i ładne tła a najlepiej obydwa razem na jednym obrazku.  No i muzyka mnie interesuje szkoda ze nie ma osobnych plikow MP3. : :-?doubt:
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Wrzesień 08, 2008, 08:05:37 pm
Jak to nie ma jak są.
Ja mam akurat wszystkie melodie.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: cpt. Misumaru Tenchi w Wrzesień 14, 2008, 08:18:56 pm
Pozwólcie że wyskoczę jak diabeł z pudełka: gra ktoś może w stare konsolówki/automatówki? Jakby nie spojrzeć, one też są mangowe.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Niuniek w Wrzesień 14, 2008, 08:50:31 pm
Stare to może nie jest, ale można napatrzeć się na cicisznych (a może cicikowych) biszy:
www.lf2.net - Naprawdę fajna bijatyka, prawie ma fabułę, a gra się bardzo przyjemnie. Ma nawet multiplayera, więc można pograć forumowo, co z resztą zdarzało mi się z Nolim. Choć MP nie jest zbyt dobrze zoptymalizowany.  ;-)
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: cpt. Misumaru Tenchi w Wrzesień 14, 2008, 09:06:01 pm
Nie do końca o to mi chodziło - ja przede wszystkim emulatory męczę (NES, SNES, Sega Mega Drive, GameBoy Advance, Commodore 64...). Ale kierunek jak najbardziej dobry: 2D i arcade, a nie żadne tam visual novels. W ogóle nie rozumiem jak można nazwać grą coś, w czym tylko się czyta i klika, czyta i klika... No chyba że są tam typowo growe wstawki - patrz Utawarerumono. Szkoda tylko że taktyczne, a nie zręcznościowe...
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: richie w Wrzesień 14, 2008, 11:01:58 pm
W ogóle nie rozumiem jak można nazwać grą coś, w czym tylko się czyta i klika, czyta i klika...

Tencz, z łaski swojej... nie baw się w anfana
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Niuniek w Wrzesień 14, 2008, 11:04:20 pm
Jakiś czas temu grałem w Zeldę (Minish Cap) na emu GBA. Wkręciło mnie miszczowsko. Jakiś tydzień grania po 4-6 godzin. Osobiście polecam, szczególnie jak ktoś ma GBA i nudne lekcje/będzie mieć nudne wykłady.  ;-)
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: cpt. Misumaru Tenchi w Wrzesień 14, 2008, 11:21:34 pm
Tencz, z łaski swojej... nie baw się w anfana
Wyrażam tylko swoje zdanie, nie bierz tego do siebie i nie obrażaj się. Przecież mnie znasz nie od dziś i wiesz że dla mnie liczy sie przede wszystkim akcja. Naprawdę nie jestem przekonany czy visual novels można nazwać 100% grami. Gra to moim zdaniem taki wytwór, w którym masz wpływ na akcję. A te visualki które do tej pory widziałem, przypominają mi taką starusieńką serię książkową "Wehikuł czasu". Czytałeś rozdzialik, a po nim musiałeś podjąć decyzję za bohatera i przenieść się na odpowiednią stronę. Ilość możliwości wybitnie ograniczona, po kilku razach rozwiązanie znało się na pamięć. Moje arkadówki mają tę przewagę, że można je kończyć nieskończenie wiele razy.

Jakiś czas temu grałem w Zeldę (Minish Cap) na emu GBA. Wkręciło mnie miszczowsko. Jakiś tydzień grania po 4-6 godzin. Osobiście polecam, szczególnie jak ktoś ma GBA i nudne lekcje/będzie mieć nudne wykłady.  ;-)
Zelda akurat nigdy mnie zbytnio nie kręciła. Albo pełnoprawny RPG z walką taktyczną dzieloną na tury, albo totalna naparzanka z chodzeniem w jednym kierunku, bez niepotrzebnego kręcenia się po mapie i kombinowania typu "co to ja teraz miałem za kamień przesunąć żeby pójść dalej".
Ale GBA w wersji normalnej by się przydał. Ma tę zasadniczą przewagę nad emulatorem, że można go wszędzie zabrać ze sobą.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: richie w Wrzesień 14, 2008, 11:49:54 pm
Wyrażam tylko swoje zdanie, nie bierz tego do siebie i nie obrażaj się.
Nie obrażam się, tylko mówię wprost że gadasz teraz niczym anfan: "nie lubię czegoś, więc tego czegoś nie można nazwać (czymśtam)"

Cytuj
Czytałeś rozdzialik, a po nim musiałeś podjąć decyzję za bohatera i przenieść się na odpowiednią stronę.

No i w zupełności wystarczy. Ile interaktywności (wyborów) na minutę powinna wg ciebie mieć gra, żeby ją móc jeszcze nazywać grą a kiedy już nie? Dyskusja jałowa niczym rozmowa o zawartości cukru w cukrze :/
Od siebie jeszcze dodam, że grałem w takie visualki że do dziś nigdy nie udało mi się osiągnąć - ba! nawet zbliżyć - do 100% wszystkich możliwych scen/zakończeń, i bynajmniej nie dlatego że ich jakoś specjalnie nie lubiłem.

Cytuj
Ilość możliwości wybitnie ograniczona, po kilku razach rozwiązanie znało się na pamięć
Taa, prawie jakbym grał po kilku razach w jakąś strzelaninkę: o, tu zaraz wyskoczy taki gość, tu taki boss, a tam taki... :)
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Wrzesień 14, 2008, 11:55:46 pm
cpt. Misumaru Tenchi są doskonałe gry typu Visual Novels jak np Fate Stay Night i mimo że ja też takich gier nie lubię to jednak chwilami mogę se w to zagrać.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: cpt. Misumaru Tenchi w Wrzesień 15, 2008, 12:05:57 am
Taa, prawie jakbym grał po kilku razach w jakąś strzelaninkę: o, tu zaraz wyskoczy taki gość, tu taki boss, a tam taki... :)
Na tym właśnie to polega - wyrobić się tak, żeby wygrać z bezdusznym automatem na jednym żetonie. A do tego potrzeba ćwiczeń, ćwiczeń, ćwiczeń. Wiesz jakie potrafią być niektóre gry - kompletna sieczka na ekranie, spod której nic nie widać. I widzisz, ja przy nowelach ziewam. I to grając pierwszy raz (szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie przechodzenia takiej gry więcej niż raz). A wysoce powtarzalne strzelanki mogę przechodzić wciąż od nowa, nawet znając je na pamięć, bo ich grywalność polega właśnie na tej powtarzalności. Dla każdego coś miłego.

cpt. Misumaru Tenchi są doskonałe gry typu Visual Novels jak np Fate Stay Night i mimo że ja też takich gier nie lubię to jednak chwilami mogę se w to zagrać.
Wiem że są, nie musisz mnie do tego przekonywać. Ja też czasem lubię sobie poklikać i poczytać. Ale jednak nic nie zastąpi mi codziennej partyjki Contry na automaty, pomimo że znam tę grę na pamięć, bo gram w nią od kilku lat i nawet poziom hard jest dla mnie za łatwy...
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: steelie w Wrzesień 17, 2008, 04:53:39 pm
Gram sobie w FFVI na emulatorze snesa.
Wszystko jest ładne i kolorowe, mimo imperium terroryzującego świat (Czemu imperia zawsze muszą być wcieleniem zła? Skoro mogą bezkarnie podbić pobliskie tereny to to zrobią, jakby Figaro i jego uśmiechnięty król mogli to też by podbijali. Nie trzeba z nich robić pomiotów szatana). Ale i tak jest ładnie i kolorowo. Wiem, targetem tych gier są piętnastolatki, ale właśnie spotkałem NINJĘ o imieniu SHADOW. Nawet siedząc w barze ma na sobie nocny strój maskujący. Zaczynam więc poważnie wątpić, czy wytrzymam przy tej grze.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: cpt. Misumaru Tenchi w Wrzesień 17, 2008, 05:22:16 pm
Tak to onegdaj bywało w tych japońskich RPG. A dziś jest wcale nie lepiej.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: steelie w Wrzesień 17, 2008, 05:52:03 pm
Z jrpg to grałem poza tym tylko w FFVII i było jeszcze gorzej
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: cpt. Misumaru Tenchi w Wrzesień 17, 2008, 06:07:48 pm
Ojoj. To może zmiana gatunku pomoże? Polecam pierwszorzędne strzelanki na automaty.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: steelie w Wrzesień 17, 2008, 06:17:55 pm
Pierwszorzędne strzelanki to dobra rzecz, ale ja się doskonale czuję w crpg. Fallout jest jak oddech świeżego powietrza po fajnalfantazach
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: cpt. Misumaru Tenchi w Wrzesień 17, 2008, 06:23:00 pm
No tak, to zupełnie inne klimaty niż JRPG. Jeśli przedkładasz je nad japońskie gierki, to się nie dziwię że pewne motywy powodują u ciebie odruch wymiotny. Nie ta liga.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Szyszka w Wrzesień 17, 2008, 10:58:22 pm
Knurek:

Piszę z konta Szyszki bo nie chce mi się za bardzo przelogowywać, ale może byś tak zanim w ogóle spiszesz jRPG na stracenie spróbował:

Vagrant Story (PSX) - szczerze mówiąc chyba najlepsza reżyseria jaką widziałem w grze. Kojima z jego Metal Gearem się może schować. Fabularnie też świetnie, to gra dla dojrzałego odbiorcy (nie ma żadnych denerwujących 15latków, umfających grzybków czy innych pikaczy). Czysta polityka, intrygi, spiski, zdrady itepe.
Jeśli chodzi o samą grę to jest ona tak inna od zwykłych jRPG (wybieraj Atak aż do bólu, od czasu do czasu zapraw jakimś czarem), że bez właściwego podejścia jest praktycznie nie do przejścia (PROTIP: to że masz jednego bohatera nie oznacza że nie ma drużyny. Funkcję innych bohaterów pełnią tutaj bronie, każda inna, każda ze swoimi statystykami i doświadczeniem.)

Tactics Ogre (PSX) - świetne oddanie segregacji klasowej i wyborów moralnych. 3 główne ścieżki fabularne, każda przyporządkowana innemu alignment z AD&D (Chaotic, Neutral, Lawful). Przy czym, oczywiście Lawful ma to do siebie, że trza wykonywać rozkazy "góry" sprowadzajace się głównie do tłumienia powstań chłopskich i innych, równie przyjemnych rzeczy.

Shin Megami Tensei 3: Nocturne (PS2) - skrótowo to Pokemony. Mniej skrótowo to satanistyczne Pokemony. Jeszcze mniej skrótowo, to gra, w której w ciągu pierwszych 15 minut gry kończy się świat a rolą gracza (i demonów, które udało mu się przekonać do swojej wizji) jest wybór filozofii według której ma się on odrodzić. Dodać do tego genialnie zaprojektowane lochy, wysoki poziom trudności i naprawdę odjechany design świata.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Szyszka w Wrzesień 18, 2008, 06:09:05 am
szyszka z konta szyszki:

tak, Vagrant boski. A jeśli Ci się spodoba, to sięgnij po FFXII, robione przez tych samych ludzi (PS2). Mój ulubiony Final, bo choć X mi się podobało fabularnie trochę bardziej, sam system walki, postacie, rozwój postaci, quickeningi i inne bjery - miodzio.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Wrzesień 18, 2008, 10:38:06 am
Dla mnie początkowo się nie podobały te zmiany w FFXII, ale po przyzwyczajeniu to teraz stwierdzam że właśnie w X sposób poruszania się i walki jest gorszy. W XII wreszcie widzisz potwory i co najlepsze można kamerą dowolnie obracać, w X się nie dało.
Ale fabularnie X dużo ciekawsza i bardziej wciągająca. Zwłaszcza muzyka o kilka klas wyżej.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: cpt. Misumaru Tenchi w Wrzesień 18, 2008, 01:16:25 pm
A ja się do XII wciąż nie mogę przekonać. System walki nie leży mi kompletnie.Za bardzo chyba przywykłem do turówek, gdzie stoi się przed przeciwnikiem, czeka na swoją kolej i... chlast! I zgodzę się że fabularnie X jest jedną z najlepszych części (z tych w które do tej pory grałem).
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hollow w Wrzesień 18, 2008, 03:42:42 pm
Teraz mogrywam sobie w Tenchi Muyo na SNS-a. Nawet fajna gra podobna do Utewary i Castle Fantasia. Mimo, że grafika trochę stara to fajnie się gra.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: steelie w Wrzesień 19, 2008, 08:12:24 pm
Ja się tylko zapytam o Vagrant Story
Czym jest ta rzecz, którą główny bohater ma na głowie? :o
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Szyszka w Wrzesień 22, 2008, 08:58:27 pm
Ja się tylko zapytam o Vagrant Story
Czym jest ta rzecz, którą główny bohater ma na głowie? :o

protokosmyczek.

a tak serio, to w grze nie jest aż taki agresywny.

graj, mały, graj... :D
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Frey Ikari w Wrzesień 27, 2008, 09:28:39 pm
Realtime Lovers 2
Tak gra w 3D, przy czym textury są do kitu a modele postaci ładne tylko ze mogly by byc bardziej dopasowane(wykrywanie kolizji!!). często siezdarza ze moja postac przechodzila przez sciany itp przy czym meble bylu nie przenikalne. No dobra ale zacznijmy jednak od intra, muzyka nawet fajna ale vizualnie do kitu, no ja nie wiem czym chceli siępochwalic bo intro na silniku gry( :shock:) nie powala jakosciowo, sama zacheta w psotaci pokazanych scen jest jednak dobra. Menu widywalem lepsze. No i ten czas wczytywania sava..., normalnie jak wiedzmin!( :shock:) A ta liczba FPS..., normalnie poezja, potrafila spasc nawet do 3 klatek...( :shock:) najciekawsze jest to ze zmiana ustawien wyswietlania gowna dawala za to zobaczylem ze gra ma jakoby HDR...( :shock: :shock:) No dobra jest to wiec hentai harem mamy 5 dziewczyn w raczej standardowym jak dla mnie ustawieniu tzn. mlodsza siostra, kolezanka w tym samym wieku, starsza kolezanka, nowo przybyla dziewczyna i jej wierna towarzyszka. hentai mode lezy kompletnie o ile wejs w niego latwo o tyle mechanizmy konczenia są dla mnie nie jasne. A zapomnialbym dodac ze by zainstalowac gre trzeba miec 11 giga wolnego miejsca.( :shock: :shock: :shock:). Dlaczego tego crapa nie wywalilem?? Bo intro wskazywalo na fajną fabulę wiec nadal czekam i walcze z gra (bywa ze sie sypie).

War Goddess Zero
Jest to gra hentai jRPG. Pierwsze wrazenie pozytywne chodze sobie malym ludkiem mam druzyne i fabulę wypas jak nic. na poczatku scenki hentai raczej sporadyczne ale potem gra sięrozwija i fabula tez. Gram w to juz paręnascie albo i dziestat godzin i moze w polowie jestem trudno to powiedziec. Gra jest extra tylko te walki takie hmmm..., najgorsze sa walki losowe bo z czasem męcza ale i ciężej jest gry skonczy sie mana i stamina na taki. Fabularnie parę razy się zdziwilem bo jest ciekawa i naprawdę rozbudowana. No ale wracając do walki kazda bron zbroja moze chronic przed czyms innym lub zadawac obrazenia innego rodzaju przy czym jesli poleci czar na ktury mamy zbroje np. ochrony prze ogniem i czar na nas idzie z tego zywiolu to nie otrzymujemy obrazen..., jestesmy wrecz leczeni o tyle pkt i ile bysmu w innym przypadku oberwali od niego!! Genialny pomysl jak dla mnie tak samo jak piorko ktore odnawia nam wszystko(i nie znika wiec za kazdym razem nam wszystko odnawia) od czasu do czasu na mapkach jak dodam do tego ze dzięki dzwoneczkowi mozemy wabic potwory to skillowanie umiejętnosci, nabijanie lvli i kasy jest bajeczne. A tak jeszcze a propo walki ginelem w grze chyba z 100 razy jak nie więcej i to nie tylko w starciach z bossami... Bossy to osobny temat na nich gine dosc czesto bo nie wystarczy umiec swoje postacie wykorzystac ale tez trzeba nieustannie modlic się o szczescie. taki przyklad z druzyny zostalem tylko ja i walcze z bossem ma 2,5k hp ja mu przy wykorzystaniu skilla biore 3k i teraz moja kolej byc albo nie byc bo mi zostalo 800 hp i padam na strala mysle wygram bo moja tura patrze z napięciem a to nic chybilem ciosem..., no i znowu porazka... Taak walki z bossem to wyzwanie, do teraz pamiętam jak wylosowalem bossa zamiast np jakiejs grupki stworow, gra zapytala mnie sie czy chce walczyc to ja kozak ze tak. No i padlem bo boss bil mnie za 25k dmg a moja najlepsza postac miala 1,6k hp, powiadam wam kopara mi opadla. Powiem tak polecam gre bo jest wspaniala i warta czasu i nerwow.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hollow w Wrzesień 27, 2008, 09:35:22 pm
War Goddess Zero jest dostępna w języku angielskim? Bo znalazłem tylko japońską wersję.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Frey Ikari w Wrzesień 27, 2008, 09:46:24 pm
Ja tez tylko jp. jesli chodzi a hentai gry to tylko fanowskie tłumaczenia albo sam.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Deedlith_Anthy w Październik 10, 2008, 03:05:28 pm
Ostatnio ukonczylam Kingdom Hearts 2. Najpierw mi ulzylo, jak rozwalilam bossa(byla 12 w nocy i mama kazala mi konczyc, balam sie, ze bede musiala wylaczyc przed ukonczeniem gry i od nowa zaczynac  :roll:), ale kiedy tylko rozleglo sie "Sanctuary -after battle-" zrobilo mi sie...smuutno. Musze teraz jeszcze rozwalic ostatnie turnieje w jedynce i bossa. Przynajmniej to mi zostalo ;) O , i jeszcze Chain of Memories na GBA.
Poki co jednak gram w FF X. Ja akurat UBOSTWIAM  jrpgi...X jest fajna, choc VII nie przeskoczy. Na poczatku X wogole mi sie nie spodobala, strasznie efekciarsko i tandetnie sie zaczynala..ale dalej jest tylko lepiej. Szkoda, ze X-2 jest...dziwna ;s
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Frey Ikari w Październik 10, 2008, 10:02:21 pm
A ja w war goddes zero gram juz 47h+ i raczej przed koncem dobije do 50h, mam 209 lvl przy czy słyszalem ze max to jest 500...
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Październik 16, 2008, 10:32:34 pm
Mam pytanie odnośnie gry Fate Stay Night.
Macie może tą grę z głosami postaci ?
Bo ja mam dzięki połączeniu z wersją na PS2.
Lecz jest jeden problem gdyż nie ma głosów podczas scenek erotycznych. Czy u was też nie ma ? Czy może mam jakąś złą wersję ?
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Kainti w Październik 16, 2008, 11:16:16 pm
PS2 bylo przeciez All-ages, nie bylo tam wogole h-scen, wiec nie mialo skad glosow kopiowac.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Październik 16, 2008, 11:23:10 pm
Więc nie ma sposobu na głos przy h-scene ? Żadnej możliwości ?
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Kainti w Październik 17, 2008, 09:56:09 am
Nie ma, chyba ze poprosisz kolezanki i sami nagracie ;).
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Październik 17, 2008, 11:45:54 am
A ciekawe czy jak by powiedzieć tym Seiyuu z anime żeby podstawiali głos do tej gry ze scenkami to czy by się zgodzili ?
Bo jak wiecie to te same głosy co w anime są w grze na PS2.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Kainti w Październik 17, 2008, 12:16:41 pm
Jakby dostali kase to by sie na pewno zgodzili, dla nich to normalna praca. Tyle ze nie ma jak narazie zadnej wersji na PC z full voice actingiem, a na konsole Sony nie pozwala.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: richie w Październik 17, 2008, 01:00:29 pm
Jakby dostali kase to by sie na pewno zgodzili, dla nich to normalna praca.
Akurat w tym wypadku to nie byłoby takie proste. Głosy w F/SN podkładała sama śmietanka seiyuu. Takie "markowe" nazwiska z zasady nie robią dubbingu do h-gierek... przynajmniej oficjalnie (ale tu nieoficjalnie - czyli pod jakimiś pseudonimami - by się już nie dało).
Choć jak sobie przypomnę w jakich sytuacjach można było zobaczyć (i kogo usłyszeć!) w takim Mnemosyne...
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Październik 17, 2008, 01:39:44 pm
Akurat w tym wypadku to nie byłoby takie proste. Głosy w F/SN podkładała sama śmietanka seiyuu. Takie "markowe" nazwiska z zasady nie robią dubbingu do h-gierek... przynajmniej oficjalnie (ale tu nieoficjalnie - czyli pod jakimiś pseudonimami - by się już nie dało).
Choć jak sobie przypomnę w jakich sytuacjach można było zobaczyć (i kogo usłyszeć!) w takim Mnemosyne...
Tak choćby Rie Kugimiya znana z Shany, ZnT i wielu innych znanych anime. Chociaż tamte scenki to bylo nic bo prawie bez głosu.
Natomiast w takiej grze fate stay night jakby to wszystko co tam pisało zamienić na słowo to by się musieli nieźle postarać.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hollow w Październik 17, 2008, 07:04:43 pm
Grę Green Green przetłumaczyli na angielski?
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Kainti w Październik 17, 2008, 07:41:40 pm
Narazie nie, chociaz jest to w przyszlosci mozliwe, bo producent Green Green ma dystrybutora na anglojezyczny rynek.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Sir_Ace w Październik 18, 2008, 03:26:11 pm
Chyba sam diabeł mnie podkusił, żeby uruchomić na emulatorze NESa Kapitana Tsubasę 2 (nigdy nie oglądałem anime). Po początkowych trudnościach (sama japońszczyzna, na szczęście bez kanji) uważam, że wszystkie te Fify i PESe mogą się schować i nie ma to jak strzelić gola z połowy pola przeciwnika (nokautując po drodze 3 obrońców piłką) :D
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: cpt. Misumaru Tenchi w Październik 18, 2008, 03:42:31 pm
Poszukaj sobie fanowskiej translacji. Wiem że na bank była do którejś części, tylko nie pamiętam teraz do której. I trzymaj się z dala od amerykańskich wydań - pozmieniano w nich kompletnie grafikę. Zamiast znanymi z serialu postaciami, gra się bandą pedałkowatych blondasków.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hollow w Listopad 28, 2008, 06:39:57 pm
Znacie może jakieś fajne strategie turowe  podobne do Utewary i Castle Fantasia na PC?
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Listopad 28, 2008, 06:51:00 pm
Disgaea (zgadłeś mi kadr z anime stworzonego na podstawie gry)
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hollow w Listopad 28, 2008, 06:53:30 pm
A jest wersja na pc? Bo o taką grę mi chodzi. (PC = komputer osobisty) Niestety nie mam żadnej konsoli  :cry:
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Listopad 28, 2008, 06:55:02 pm
Ano nie ma, ale na emulatorze ładnie działa.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hollow w Listopad 28, 2008, 08:49:34 pm
A jakieś propozycję bez konieczności posiadania emulatora?
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Szyszka w Listopad 28, 2008, 09:05:35 pm
emulator to kwestia pół godziny, nie marudź :D

ja ostatnio skończyłam przeuroczą "strategię" na DSa, Lock's Quest. Ciekawy charadesign, nawet interesujaca fabuła, prostota którą nawet szyszki są w stanie opanować w pół godziny - zacięłam sie tylko przy 5-6 misjach ze 100, a to tylko dlatego że szalałam z pieniędzmi, ale na szczęście wszystko można odkręcić... no i przy dwóch misjach zabudowałam Locka w martwym kącie.

Idea jest prosta - mamy świat atakowany przez "żywe" mechanizmy, Clockworki, które napadają na ludzi by odebrać im "Source" czyli taki śmieszny niebieski płomyczek, życiową siłę napędową. Ich głównym celem są Sourcewells czyli kontenerki z sourcem, tak więc głównie gra polega na bronieniu beczułek, ale trzeba tez pokonywać wrogów, którzy pełzają do bram, uwalniać zakładników, przechwytywać materiały wybuchowe... a przede wszystkim budować zabezpieczenia w postaci murków i wieżyczek strzelniczych, stawiać pułapki i generalnie kopać wrogów. Dodatkowo mamy tajemnicę pochodzenia Locka i jego siostrzyczki, angsty z przeszłości i ogólną kjutność. Śmiesznie unfające SDeczki to jest chyba to, co szyszki lubią najbardziej.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Silent Angel w Listopad 28, 2008, 09:07:03 pm
Emulatory to kolejna profanacja

Nic nie odda tych wrażeń i detali z konsoli.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: cpt. Misumaru Tenchi w Listopad 29, 2008, 04:18:31 am
A jakież to detale posiadają NES, SNES, PC Engine, Game Boy Advance, Nintendo DS czy inne Commodore lub Atari, których nie da się oddać poprzez emulację? Zaś mocniejszych sprzętów na razie nie ma zbytnio sensu emulować, no chyba że ktoś ma rakietę zamiast komputera. Jedyny zarzut jaki mam to jak do tej pory zbyt dokładna, i przez to czasem rozjeżdżająca się grafika w emulacji PSX-a. Widać że była to konsola przeznaczona do używania z telewizorem, który doskonale rozmywa takie niedostatki.
Wrażenia? Wierz mi, że mam o wiele lepsze wrażenia z emulowania C=64 niż z używania prawdziwego sprzętu. Owszem, kręcenie głowicą w celu wgrania gry z magnetofonu kasetowego mogło mieć swój urok kilkanaście lat temu. Ale teraz cenię sobie przede wszystkim wygodę, na którą niewątpliwie wpływa możliwość zdefiniowania 4 stacji dysków (w wielodyskowych grach nie trzeba wachlować, gdyż wkładasz od razu wszystkie obrazy dyskowe naraz), szybkość wczytywania, bezbłędne działanie (jeśli gra działa, to nie uszkodzi mi się z czasem), możliwość zapisu w dowolnym miejscu.
Doprawdy, dzięki emulacji wiele starszych platform dopiero nabiera skrzydeł, da się na nich komfortowo pograć. Takie jest moje zdanie.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Szyszka w Listopad 29, 2008, 07:07:49 am
przedmówca dobrze gada, nalać mu! soku pomarańczowego! i niech mu to jakaś loli poda, rumieniąc się nieśmiało!

po ciężkiego grzyba mam w domu posiadać tonę przestarzałego sprzętu, skoro mogę kliknięciem myszy odpalić praktycznie to samo? nie wiem, ale ja gram dla gry a nie dla radości zmieniania po raz setny dyskietki (co z resztą emulator uwzględnia, a mnie doprowadza do szału). Nie mam zielonego pojęcia czy kontury postaci są inne na oryginalnej konsoli, ale przy takim Harvest Moonie czy Fire Emblemie to zupełnie nie ma znaczenia, w Finalki 7-9 też gra się dla fabuły raczej. i jakoś nie widziałam różnicy między wersją emulowaną a PCtową. Jest masa starych, naprawdę dobrych gier na konsole o statusie dinozaura i emulatory dają okazję by je mógł pozna nie tylko hardcorowiec z nerdowskim zacięciem kolekcjonera.

Niemniej Angel też ma rację - granie styluskiem jest milion razy lepsze na DSie - daje więcej precyzji niż myszka i zdecydowanie jest moar fun. Z drugiej strony to przy takim Phoenixie Wright praktycznie nie jest potrzebne i przyznaję się, że lepiej mi się gra na emulatorze, jako że przewijania tekstów tam masa. No i nie wyobrazam sobie sensu grania w Guitar Hero na klawiaturze...

Emulatory najlepiej sprawdzają się w przypadku gier starszych, czy nie wymagających specjalistycznego sprzętu. Kategoryczne odrzucanie korzyści płynących z emulatorów jest głupie, z drugiej strony wychwalanie ich pod niebiosa też do najmądrzejszych nie należy. Grunt to zachować zdrowy rozsądek.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Deedlith_Anthy w Listopad 29, 2008, 08:39:24 am
A wogole to nie ma to jak dostac PS2 upragnione i oczekiwane od wielu lat i po zaledwie dwoch miesiacach znajomosci z ta konsola i paroma grami odpalic na czarnuli emulatora Snesa ^_^
Boze, ale ze mnie retro nerd czasem ;P
Wtedy i wilk syty, i owca cala ;P Grasz na konsoli, wrazenia identyczne(choc IMHO emulowanie Snesa na PCcie nic mu nie ujmuje...no ale jak komus to problem), a nie musisz miec akurat tego sprzetu(co innego gry, oczywiscie ;) )

Koncze wlasnie FFVII: Dirge of Cerberus. Gra calkiem fajna, miejscami wzruszajaca, choc nie jak oryginalna VII
Spoiler: pokaż
(Tylko czemu najladniejsze i najfajniejsze panie gina..Aeris, Lucrecia, Shalua :(  )
, nie wiem tylko, po co tam Gackta i jego piosenki  wsadzili, pasuja jak piesc do nosa.
Ja tu tluke potwory przed przedostatnim bossem,a  tu Gackt w tle leci ;/
Ok, ja wiem, ze komercja itd, ale IMHO jest to calkiem zbedne..i to chyba dla kazdego, poza sliniacymi sie fankami Gackta.
No i nie ma to jak powerangersowa wstawka z cala druzyna:  "Time to..save the world" (http://www.youtube.com/watch?v=mqSpcRMPQFw).
Rozumiem, czemu niektorzy psiocza na Kompilacje...W oryginalnej FFVII takich jaj nie bylo!
Mimo wszystko fajna gra, choc napewno nie aspiruje do Najlepszego TPP Jaki Kiedykolwiek Powstal. Raczej tylko dla fanow FFVII i emo  :lol:
A, no i Gackta  :roll:
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Konował w Listopad 29, 2008, 09:07:13 am
Mam jedno pytanie, nie śledziłem tematu na bieżąco, a pewnie o tym co oczywiste tutaj nikt nie rozmawia :)
W Final Fantasy X-2 system walki jest turowy ? A jak to wygląda w przypadku Final Fantasy XII ? W opisie na gry online znalazłem "Final Fantasy XII jest bardziej grą action-adventure niż role-playing. " czyli walka wygląda tak jak np w Sudeki ?
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: richie w Listopad 29, 2008, 12:09:27 pm
Emulatory są w porządku, ale emulatory to też zuo absolutne.
Ciupię np. w takiego Fire Emblema i sam fakt że robię to w emulatorze sprawia, że niby w to gram, a tak naprawdę to tylko to przechodzę. A wszystkiemu winna jest możliwośc save/load w każdym momencie, co powoduje że mogę (no, w miarę) swobodnie zaprotestować gdy generator liczb losowych wylosuje mi coś źle (czytaj: mój cios nie trafił, zdechła moja postać, czy w szczególności level up był do dupy).
Mogę sobie tylko wyobrazić te emocje gdybym grał naprawdę - jeden nie taki ruch, i... albo się muszę z tym pogodzić, albo zaczynać etap od początku. To oczywiście ciemna strona medalu, ale byłaby też i jasna - czyli ta radocha stulecia jakby się coś extra udało.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Listopad 29, 2008, 12:35:39 pm
Mam jedno pytanie, nie śledziłem tematu na bieżąco, a pewnie o tym co oczywiste tutaj nikt nie rozmawia :)
W Final Fantasy X-2 system walki jest turowy ? A jak to wygląda w przypadku Final Fantasy XII ? W opisie na gry online znalazłem "Final Fantasy XII jest bardziej grą action-adventure niż role-playing. " czyli walka wygląda tak jak np w Sudeki ?
W FFX-2 trzy postacie walczą z wrogami lecz nie ma kolejek czyli akcja jest na żywo.
W FFXII akcja jest w ruchu czyli nie stoisz w miejscu jak w FFX-2 tylko biegasz i walczysz. I w dodatku widać wszystkich wrogów, a nie tylko podczas walk.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Konował w Listopad 29, 2008, 05:03:27 pm
anfan: dzięki ;)
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: cpt. Misumaru Tenchi w Listopad 29, 2008, 05:30:07 pm
przedmówca dobrze gada, nalać mu! soku pomarańczowego! i niech mu to jakaś loli poda, rumieniąc się nieśmiało!
Nyaa, podziękował ci bardzo.

Cytuj
nie wiem, ale ja gram dla gry a nie dla radości zmieniania po raz setny dyskietki (co z resztą emulator uwzględnia, a mnie doprowadza do szału).
Jak to jest z emulatorem Amigi - nie wiem. Na półce na wyciągnięcie ręki stoi mi całkiem ładnie wypasiona Amiga 1200 z twardym dyskiem i kilkoma innym rzeczami. Zatem wachlowanie wybitnie mnie ominęło, a emulować jej nie mam zamiaru, bo i po co - w tym wypadku twardy dysk spisuje się jednak lepiej niż obrazy dysków na emulacji. Natomiast na C=64 bywały gry, które nie korzystały z dodatkowej stacji dysków i przejście np. takiej Elviry II to wciąż niezłe wyzwanie nawet na emulatorze.

Cytuj
Jest masa starych, naprawdę dobrych gier na konsole o statusie dinozaura i emulatory dają okazję by je mógł pozna nie tylko hardcorowiec z nerdowskim zacięciem kolekcjonera.
Ja akurat jestem maniakalnym kolekcjonerem, o czym poniżej.

Cytuj
Niemniej Angel też ma rację - granie styluskiem jest milion razy lepsze na DSie - daje więcej precyzji niż myszka i zdecydowanie jest moar fun. Z drugiej strony to przy takim Phoenixie Wright praktycznie nie jest potrzebne i przyznaję się, że lepiej mi się gra na emulatorze, jako że przewijania tekstów tam masa. No i nie wyobrazam sobie sensu grania w Guitar Hero na klawiaturze...
Jasne - pewne gry da się bez problemu zaemulować, podczas gdy z innymi po prostu nie wolno tego robić. Niektóre urządzenia świetnie może poudawać myszka (np. wiosełka albo pistolet świetlny, tak jak w przypadku NES-a, Atari czy 8-bitowej Segi Master System), ale z taką gitarą czy bębenkiem byłby już problem.

Boze, ale ze mnie retro nerd czasem ;P
Na pewno mniejszy niż ja. Niedawno skończyłem przeglądać kompletny zestaw gier, jakie ukazały się do dnia dzisiejszego na automatach. Z ponad 5000 gier zostało mi 997, filtracja trwała półtora roku. Oprócz tego przejrzałem także Neo Geo Pocket, WonderSwana, Atari Jaguara i Atari Lynxa, a obecnie trzepę prawie 9000 gier na Atari 800 XL/XE. I tak będzie z każdą jedną platformą - nie przeoczę żadnej fajnej gry!

Emulatory są w porządku, ale emulatory to też zuo absolutne.
Ciupię np. w takiego Fire Emblema i sam fakt że robię to w emulatorze sprawia, że niby w to gram, a tak naprawdę to tylko to przechodzę. A wszystkiemu winna jest możliwośc save/load w każdym momencie, co powoduje że mogę (no, w miarę) swobodnie zaprotestować gdy generator liczb losowych wylosuje mi coś źle (czytaj: mój cios nie trafił, zdechła moja postać, czy w szczególności level up był do dupy).
Mogę sobie tylko wyobrazić te emocje gdybym grał naprawdę - jeden nie taki ruch, i... albo się muszę z tym pogodzić, albo zaczynać etap od początku. To oczywiście ciemna strona medalu, ale byłaby też i jasna - czyli ta radocha stulecia jakby się coś extra udało.
Wiesz, z jednej strony nikt nie każe ci z tego korzystać - możesz grać na emulcu jak na prawdziwej konsoli. Jednak z drugiej strony: szanujmy się. To już nie te czasy, że się miało kilkanaście gier na krzyż i tłukło w nie na okrągło, choć znało się na pamięć. Gdybym teraz np. po śmierci bohatera musiał od nowa przechodzić cały etap/świat do skutku, to chyba bym dostał rozstroju nerwowego. Po to ludzie wymyślili owe ułatwienia, aby z nich korzystać. Chociaż oczywiście przesada też nie jest zbyt dobra - mam znajomego, który w "latanych" strzelankach zapisuje się co jeden przeleciany ekran...
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: richie w Listopad 29, 2008, 07:47:24 pm
Wiesz, z jednej strony nikt nie każe ci z tego korzystać - możesz grać na emulcu jak na prawdziwej konsoli.
Tyle że jestem tylko słabym człowiekiem, w dodatku ze parszywymi skłonnościami do perfekcjonizmu - jeśli zatem mam taką możliwość to niestety...
Cytuj
Jednak z drugiej strony: szanujmy się. To już nie te czasy, że się miało kilkanaście gier na krzyż i tłukło w nie na okrągło, choć znało się na pamięć. Gdybym teraz np. po śmierci bohatera musiał od nowa przechodzić cały etap/świat do skutku, to chyba bym dostał rozstroju nerwowego.
Akurat w Fire Emblemie tak źle nie jest. Choć z pewnością gdybym grał normalnie, nieraz soczyste przekleństwo wylądowałoby na podłodze. A jak to mówią: no pain - no gain (tudzież: no brain).
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Deedlith_Anthy w Listopad 30, 2008, 02:01:32 pm
Tenchi, rzeczywiscie Ci nie dorastam do piet  :lol:, ale jak na przedstawicielke swojego pokolenia calkiem niezle sobie poczynam :D Nie wiem, ile osob w moim wieku potrafi zachwycic sie gra ze SNESa i nie gadac ze "Ueee, w Crysisie jest lepsiejsza grafika, STFU NOOBs".
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Szyszka w Listopad 30, 2008, 02:51:39 pm
a i tak jesteście pryszcze przy Knurku :P nie wiem, ale zdaje się, ze mamy tak 80 dvd z grami na stare konsole :D
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Niuniek w Listopad 30, 2008, 04:33:14 pm
a i tak jesteście pryszcze przy Knurku :P nie wiem, ale zdaje się, ze mamy tak 80 dvd z grami na stare konsole :D

Meh do want.  :!:

Czasem naprawdę brak takiego porządnego PAC-MAN-a.  ;-) (No w sumie grafika była bardzo mangowo/animcowa, w końcu duchy miały bardzo duże oczy. - to tak żeby nie było, że nie piszę o grach mangowo/animcowych)
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: cpt. Misumaru Tenchi w Grudzień 01, 2008, 06:23:23 am
a i tak jesteście pryszcze przy Knurku :P nie wiem, ale zdaje się, ze mamy tak 80 dvd z grami na stare konsole :D
Z całym szacunkiem, to nie sztuka zassać pełen ROMset czy gameset pod daną platformę i tak go wypalić. Sztuką jest przejrzeć to wszystko, powybierać pozycje które się podobają, a następnie je wszystkie przejść od początku do końca. Gdybym po prostu zbierał gry, to same automatówki zajmowałyby z 50 giga. Ale po co mi trzymać coś, do czego już nigdy nie wrócę?

Tenchi, rzeczywiscie Ci nie dorastam do piet  :lol:, ale jak na przedstawicielke swojego pokolenia calkiem niezle sobie poczynam :D Nie wiem, ile osob w moim wieku potrafi zachwycic sie gra ze SNESa i nie gadac ze "Ueee, w Crysisie jest lepsiejsza grafika, STFU NOOBs".
Niestety, takie czasy. A ja zawsze wolałem i będę wolał retro 2D, niż nawet najpiękniejsze 3D. Taka karma. Zaś platformy typu SNES, Sega Megadrive czy automatowe Neo Geo to największe osiągnięcia w grafice 2D. Nie ma się zatem co wstydzić fascynacji grami na nich działającymi.

Meh do want.  :!:
Kein problem - jak dobrze poszukasz, to prawie wszystko jest do zassania na różnych stronach jako abandonware.

Cytuj
Czasem naprawdę brak takiego porządnego PAC-MAN-a.  ;-) (No w sumie grafika była bardzo mangowo/animcowa, w końcu duchy miały bardzo duże oczy. - to tak żeby nie było, że nie piszę o grach mangowo/animcowych)
Nie wiem co masz na myśli mówiąc "porządnego". Znaczy zrobionego jak na dzisiejsze standardy, w 3D?
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Niuniek w Grudzień 01, 2008, 02:04:17 pm
Nie wiem co masz na myśli mówiąc "porządnego". Znaczy zrobionego jak na dzisiejsze standardy, w 3D?

Nie, znaczy takiego, w którego zagrywałem się mając jakieś 3-4 lata na Comodore 64.  :D

To z resztą jest jak z Prince of Persia. Jedyny prawdziwy to ten pierwszy w 2D.  ;-)
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Deedlith_Anthy w Grudzień 01, 2008, 02:05:28 pm
Niestety, takie czasy. A ja zawsze wolałem i będę wolał retro 2D, niż nawet najpiękniejsze 3D. Taka karma. Zaś platformy typu SNES, Sega Megadrive czy automatowe Neo Geo to największe osiągnięcia w grafice 2D. Nie ma się zatem co wstydzić fascynacji grami na nich działającymi.
Kein problem - jak dobrze poszukasz, to prawie wszystko jest do zassania na różnych stronach jako abandonware.
Nie wiem co masz na myśli mówiąc "porządnego". Znaczy zrobionego jak na dzisiejsze standardy, w 3D?
Totez sie nie wstydze ;) Osobiscie lubie i 2D, i 3D. Obie maja swoj urok. Tylko ze zauwazylam, ze grafika 3D sie szybciej starzeje, ot chocby takie FFX.
2D jesli bylo porzadnie wykonane zawsze bedzie ladnie sie prezentowac.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: cpt. Misumaru Tenchi w Grudzień 01, 2008, 02:15:52 pm
Nie, znaczy takiego, w którego zagrywałem się mając jakieś 3-4 lata na Comodore 64.  :D
Proszę cię uprzejmie: http://www.planetemu.net/?section=roms&dat=728&action=showrom&id=1005308. Jedynie słuszna, oryginalna wersja prosto z automatu. Racz zauważyć, iż japońska wersja nosiła tytuł PuckMan i dopiero ta zlicencjonowana potem przez Midway nazywała się Pac-Man.

Cytuj
To z resztą jest jak z Prince of Persia. Jedyny prawdziwy to ten pierwszy w 2D.  ;-)
Owszem. Niektórych gier po prostu nie powinno się przenosić w 3D.

Totez sie nie wstydze ;) Osobiscie lubie i 2D, i 3D. Obie maja swoj urok. Tylko ze zauwazylam, ze grafika 3D sie szybciej starzeje, ot chocby takie FFX.
Zgadza się. Poza tym jak dla mnie gry 3D dopiero od niedawna zaczęły wyglądać na tyle dobrze, abym mógł w nie spokojnie grać. Kiedyś zupełnie nie rozumiałem jak ludzie mogą się zagrywać w takiego dla przykładu Toshindena czy inne Tenchu i mówić, że to jest ładne. Te rozłażące się poligony? Trójkąty zamiast twarzy? Pfeh.

Cytuj
2D jesli bylo porzadnie wykonane zawsze bedzie ladnie sie prezentowac.
Tylko niestety trzeba to po prostu lubić. Jakbym wyjechał z takim tekstem do młodych graczy, to by mnie po prostu wyśmiali. Stwierdziliby że mamy 2008 rok i 2D już dawno umarło. A ja się na tym wychowałem i nic na to nie poradzę, że przemawia do mnie bardziej niż wszelakie nowinki graficzne.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Deedlith_Anthy w Grudzień 01, 2008, 02:31:54 pm
Ech, ja mysle, ze "mlodzi gracze" to czesto zadni erm...prawdziwi gracze ;P
Nienawidze takiego szczeniackiego zachowanie, patrzenia tylko na wyglad i na to, co jest w danej chwili modne. Ze nie wspomne juz o graniu w zakazane, brutalne i ecchi gry, a potem podniecaniem sie "A widziales, jak mu glowe urwalo? Widziales? Ty tak nie umialbys, ja jestem lepsiejszy od Ciebie!!1111".(Pamietam jak bylam w podstawowce i dwojka chlopcow z 3 klasy rozmawialo o Larrym 7- "a potem mozna z pania kapitan, najpiekniejsza..." ;/ Kto im to sprzedal?)
Prawdziwy gracz to ktos, kto gra w dobre gry bez wzgledu na ich wiek, poziom graficzny czy obecna mode. Dobre gry sie nigdy nie zestarzeja, a "hity miesiaca" czesto sa po swoim czasie na zawsze zapominane..
Tylko trzeba pewnej dojrzalosci, zeby umiec to dostrzec i ocenic.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Szyszka w Grudzień 01, 2008, 07:16:55 pm
o, tak, gry 2D mają swój urok, takie Lunary na przykład czy Lufia, które przechodziliśmy z Knurkiem z wypiekami na twarzy. Albo taki Golden Sun, bajerka, albo wcześniejszew Talesy... Ech, zagrywanie się w commodorka, wykańczanie joysticków, żyć, nie umierać. I to, że przeszłam kilkanaście razy pewną grę na Pegasusa bez użycia choć raz czarów (dopiero przy emulatorze odkryłam, że można sobie power zwiększać albo życie odnawiać, głupia ja).

Tenchi, perełko, chyba nie myślisz, że te gry to tak na odwal, byle mieć - wszystkie sprawdzone, odpalone i ugrane :D taki to Knur!

A Prince of Persia 2d nigdy nie przeszłam >.< mogłam w nia grać tylko u kuzyna, a  u niego nigdy nie mieliśmy kompa dla siebie dłużej niż 1.5 h, ech...
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Niuniek w Grudzień 01, 2008, 08:47:03 pm
A Prince of Persia 2d nigdy nie przeszłam >.< mogłam w nia grać tylko u kuzyna, a  u niego nigdy nie mieliśmy kompa dla siebie dłużej niż 1.5 h, ech...

Ale tam masz godzinę na całą grę...  ;-)

A niedawno zabawiłem się w całkiem ciekawą gierkę logiczno-zręcznościową "World of Goo". w sumie nie mangowa, ale zagrać warto.  :D
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Frey Ikari w Grudzień 01, 2008, 09:48:27 pm
Gram obecnie w Fate Stay Night a konkretnie ide przez scenariusz Heavens Feel. Co moge powiedziec scenariusz zassał mnie kompletnie aczkolwiek jest popi****lony na maxa albo ja źle wybieram. Z jednej strony jest uber genialny ale i zarazem często jestem skonfundowany, rozczarowany/zniesmaczony tym co się dzieje z postaciami, wkurwiony. Normalnie zobaczyłem nawet Bad end dacie wiare nie death end tylko bad end..., a wszystko dlatego ze dosc daleko wstecz zaufałem komus i dałem załozyc sobie cresta i zemsciło sie to na mnie strasznie a i totalnie się wkurwiłem normalnie żal.pl bitch! :-? :neutral: :-X :evil:


Mam w zapasie po zakończeniu tej gry takie perełki jak Air, Kanon, Fate Hollow Ataraxia, a i zamierzam dac szanse school days(interesują mnie inne zakonczenia), normalnie powiadam wam na samą myśl dostaje orgazm. ;-)
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Szyszka w Grudzień 02, 2008, 06:48:55 am
Ale tam masz godzinę na całą grę...  ;-)

A niedawno zabawiłem się w całkiem ciekawą gierkę logiczno-zręcznościową "World of Goo". w sumie nie mangowa, ale zagrać warto.  :D

Niu, ale trzeba ją jeszcze przejść bez błędów, żeby się zmieścić, a mieliśmy tendencję do ginięcia non-stop. Mieliśmy 9 lat i zakaz używania komputera inaczej niż w przypadku uroczystości rodzinnych (cóż, rodzice kuzyna byli... postępowi :P)

Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: obik w Grudzień 02, 2008, 03:53:00 pm
Gram obecnie w Fate Stay Night a konkretnie ide przez scenariusz Heavens Feel. Co moge powiedziec scenariusz zassał mnie kompletnie aczkolwiek jest popi****lony na maxa albo ja źle wybieram. Z jednej strony jest uber genialny ale i zarazem często jestem skonfundowany, rozczarowany/zniesmaczony tym co się dzieje z postaciami, wkurwiony. Normalnie zobaczyłem nawet Bad end dacie wiare nie death end tylko bad end..., a wszystko dlatego ze dosc daleko wstecz zaufałem komus i dałem załozyc sobie cresta i zemsciło sie to na mnie strasznie a i totalnie się wkurwiłem normalnie żal.pl bitch! :-? :neutral: :-X :evil:
cresta? z tego co wiem o co ci chodzi to chyba byl geass xD(jesli o tym samym fragmencie mowimy)
tez tam wpadlem no ale trza zyc
fajne bylo fajne mi sie tam caly scenariusz podobal xD
Cytuj
Mam w zapasie po zakończeniu tej gry takie perełki jak Air, Kanon, Fate Hollow Ataraxia, a i zamierzam dac szanse school days(interesują mnie inne zakonczenia), normalnie powiadam wam na samą myśl dostaje orgazm. ;-)
po jap lecisz??
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hollow w Grudzień 02, 2008, 04:13:15 pm
Jest już jakieś tłumaczenie Kanona na język angielski?
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Frey Ikari w Grudzień 02, 2008, 08:11:12 pm
cresta? z tego co wiem o co ci chodzi to chyba byl geass xD(jesli o tym samym fragmencie mowimy)
tez tam wpadlem no ale trza zyc
fajne bylo fajne mi sie tam caly scenariusz podobal xD
No chodziło mi o to cos jak command spell, ja tam nie wiem ale ten fragment wkurzył mnie na maxa w dodatku ze patrzyłem na tą osobę z perspektywy poprzednich scenariuszy, Ilya w tym scenariuszu jest bardzo dobra.
Cytuj
po jap lecisz??
Poszukam tłumaczen ale najwyzej z japa bede leciec trzeba byc twardym.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Niuniek w Grudzień 02, 2008, 08:58:04 pm
Niu, ale trzeba ją jeszcze przejść bez błędów, żeby się zmieścić, a mieliśmy tendencję do ginięcia non-stop. Mieliśmy 9 lat i zakaz używania komputera inaczej niż w przypadku uroczystości rodzinnych (cóż, rodzice kuzyna byli... postępowi :P)

Wiem jak to jest. Mam ciotkę, która jest pedagogiem. Oczywiście jest dumna ze swoich uzdolnionych dzieci. Choć w sumie była, bo jak jeden pojechał na studia do Torunia, to trochę mniej zdolny okazał się być.

Możecie zapytać co to ma wspólnego z grami? O chodzi mi o to, że ciotka bardzo rygorystycznie podchodziła do tematu siedzenia przy kompie. W sumie nie tylko. A jak każdy wie: zakazany owoc smakuje najlepiej, więc jak się człowiek wyrwał z pod opieki mamusi, to musiał sobie odbić, więc aktualnie po raz drugi jest na drugim roku (politologii, więc sam "przedmiot" uważam za średniacko udany)...

A Ijon potrafi grać całymi dniami i na pierwszym roku zaliczył wszystko w pierwszym terminie. ;-)
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: cpt. Misumaru Tenchi w Grudzień 02, 2008, 09:14:19 pm
Szacun dla Ijona, ale wciąż mało. Ja grywam całymi dniami i nocami. :)
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Frey Ikari w Grudzień 02, 2008, 10:01:56 pm
Szacun dla Ijona, ale wciąż mało. Ja grywam całymi dniami i nocami. :)
Ja to nawet gram w czasie snu, ale wtedy to przewaznie w hentaje. ;-)
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Uzumaki w Grudzień 03, 2008, 09:25:11 am
Ja grywam w Naruto the rise of Ninja: Naruto the ultimate Ninja 3
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: richie w Grudzień 03, 2008, 05:45:13 pm
...i tak oto Uzumaki przebił absolutnie wszystkich   :lol:
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Uzumaki w Grudzień 04, 2008, 12:45:56 pm
 :lol: :lol:

NO Pewnie Anime całkiem dobrze odwzorowany, Nie mam żadnych zastrzeżeń. Gdybym miał PS3 to bym ściągnął też wersje na PS3, ale mam tylko x360.  :sad:

Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: wyspa w Grudzień 07, 2008, 11:19:52 am
Po chyba roku używania 1szy raz trafiłem na poważny minus mojego zmodyfikowanego XP'ka od Malcolma X czyli systemu Windows MX7.
Dorwałem sobie Clannada z Tłumaczeniem...
1szy problem MX7 nie ma pakietu językowego języków azjatyckich... ale od biedy jak pokombinować to można same znaczki poinstalować.
2gi problem... Clannad nie używa Unicode i trzeba mu ustawić regionalny język programowania... znowu nie ma Japońskiego i nie ma żadnej możliwości doinstalowania :/.
De facto Clannad nie działa T_T
1szy raz tak zawiodłem się na MX7 nigdy żadnych problemów z nim nie miałem :/
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Frey Ikari w Grudzień 08, 2008, 08:06:17 am
Cytuj
Dorwałem sobie Clannada z Tłumaczeniem...
Dawaj na priv gdzie jest.


OMFG!!! Wyczaiłem Ef the latter tale jesli na swięta bede już miał tą grę to normalnie coś czuje ze bedziecie do mnie pisac na Marsa bo tam w szafie dosłownie odlece. Normalnie openning czy tam trailer jest tak wyjebisty ze czuje jak dreszcze podniety przebiegają mi po plerach.AAAAAHHAHAHAHHAHAHHAHHAHAHHAHAH, mmuHAHAHHAHAHAHHAHAHHAHAH!!!
Mam tyle eroge gier że sam nie wiem skąd mam czas brac by w nie grac! :lol: ;-)
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hollow w Grudzień 08, 2008, 08:56:57 am
Dorwałem sobie Clannada z Tłumaczeniem...

ja też poproszę.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Silent Angel w Grudzień 17, 2008, 04:35:09 pm
Hm... Chyba z bijatyk przeważa Soul Calibur III na PS2.
Nie jest to typowa bijatyka i tylko nudna bijatyka jak w Tekkenie.
Możesz kupować nowe bronie, zbroje, itp. Stworzyć własną postać zmieniając jej włosy, twarz, ubranie, czy kolor skory. Opcja ta jak na bijatykę jest wręcz bardzo rozbudowana. Ponadto jest także tryb gry taktycznej w której możesz podbijać zamki wroga jak komuś znudzi się samo mordobicie. Grafika jest o wiele żywsza i przyjemniejsza niz w innych bijatykach.
Ogólnie jestem na tak.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Bere w Grudzień 17, 2008, 05:22:11 pm
1. Właściwie to co SC ma do mango en animu ?
2. Current geny miłościwie panują już nam od daaaawna, a SC IV wyszło kupę czasu temu.
3. SC a TK. Oczywiście, SC przewyższa TK pod względem funu; jeśli zbierze się trochę laików i w jakimś stopniu zaawansowanych, zapewne każdy będzie się dobrze bawił. Cokolwiek nie naciśniesz na padzie, praktycznie zawsze wyjdzie ci jakieś bardziej lub mniej zgrabne combo. LOL SO RANDUM. Owszem jest to zabawne, ale do czasu. I tak, trzeba oddać SC że mimo wszystko ładniej wygląda graficznie, a także postacie są ciekawsze. Ale czy TK jest nudniejszy ? Nie. Jest bardziej wymagający. Trochę czasu zajmuje nauczenie się swojej postaci, wyrobienie swojego stylu gry, czy nauczenie się o co w tej grze tak naprawdę chodzi. Ta sama grupa pewnie będzie bawić się przy TK gorzej, bo brakuje też wspomnianego czynnika 'LOL SO RANDUM'. Tu skill jednak się liczy. Na przykład, w TK Tsundere (najprawdopodobniej) nie tknie mnie palcem, tak samo jak ja (najprawdopodobniej) nie tknę palcem gościa, który gra top-tierem i jeździ na większość turniejów. Ale, przy pojedynku dwóch osób które 'wiedzą, o co chodzi' TK jest dużo bardziej widowiskowy niż SC. Po prostu trzeba umieć. Zresztą, grając na początku w SC myślałem o TK podobnie jak Tsundere.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Silent Angel w Grudzień 17, 2008, 08:45:10 pm
1. Właściwie to co SC ma do mango en animu ?
Bo to jest produkcji japońskiej Lol?
Czyli poziom tego tematu zatrzymał się według Ciebie na light novels i rpg'ach   :roll:

W Tekkenie postacie poruszają się okrutnie wolno i ślamazarnie. Co mnie strasznie wręcz odrzuca. Już nie mówiąc o tym jak "widowiskowo" skaczą. Postacie powinny poruszać się płynnie, lekko, a nie jakby miały worek kartofli w gaciach _-_
Owszem, trochę czasu potrzeba aby nauczyć się jak grać postaciami, poznanie wszystkich kombosów itp. itd., ale ja nie mam ani czasu ani tyle chęci aby siedzieć i "studiować" jak zadać normalnego kombosa. To jest dla szpanerów którzy zamulają godzinami przed konsolą aby nauczyć się najlepszych chwytów aby później na konwencie popisac się swoimi "umiejętnościami", no litości..
Chyba, ze ktoś to lubi. Ja nie bardzo.

Zresztą Tekken to nic więcej jak tylko mordobicie SC to jednak coś więcej.



Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Ganossa w Grudzień 17, 2008, 09:02:37 pm

1. Właściwie to co SC ma do mango en animu ?
Są fajne mangowe arty do odkrycia.

Mam SC2 i w pełni się zgadzam z Silent Angel co do tempa gry które bardziej przypomina nawalanki 2D a nie 3D. Po dłuższej przerwie spowodowaną graniem w Dead or Alive wróciłem do SC i wrażenie szybkości było porażające.

Co do combosów w dwójce są bardzo łatwe do opanowania i nawet początkujący może zasadzić parę widowiskowych rzutów.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Bere w Grudzień 17, 2008, 09:14:24 pm
Bo to jest produkcji japońskiej Lol?

Subaru Impreza jest produkcji japońskiej lol ? Jak to się ma do mango en animu ?

W Tekkenie postacie poruszają się okrutnie wolno i ślamazarnie. Co mnie strasznie wręcz odrzuca. Już nie mówiąc o tym jak "widowiskowo" skaczą. Postacie powinny poruszać się płynnie, lekko, a nie jakby miały worek kartofli w gaciach _-_

O, a myślałem że przynajmniej grałaś w TK.
Tu wychodzi brak jakiegokolwiek kontaktu z grą, może zagrana jedna, dwie walki. Bez tutoriala czy poinstruowania przez kogokolwiek. Brak umiejętności dashowania [absolutna podstawa] (no tak, bo wtedy wolno przesuwają się w przód bądź tył; w końcu w SC trzeba przytrzymać, to i biegnie) czy sklecenia prostego combo (choćby metodą prób i błędów; no tak, w SC napie*dalasz w cokolwiek i jest 'combo'- i tu było pierwsze rozczarowanie- 'uh-oh, uderzyłam ten przycisk już 555 razy, dlaczego macha ręką jak głupek zamiast stłuc przeciwnika ?'). Ale co ja się produkuję, nie grałaś przecież w tę grę, więc trud mój jest na marne. _-_

Owszem, trochę czasu potrzeba aby nauczyć się jak grać postaciami, poznanie wszystkich kombosów itp. itd., ale ja nie mam ani czasu ani tyle chęci aby siedzieć i "studiować" jak zadać normalnego kombosa.

Wow, nikt nic nie mówił o graniu turniejowym. I wiesz, jakoś sporo ludzi umie w to grać nie mając potrzeby 'popisywania się' przed kimkolwiek. To samo zresztą robi się w SC, w TK jest to tylko trudniejsze. Po prostu lubisz gry które zachęcają do bezmyślnego button mashingu jak SC, choć w SC też można grać z głową. W TK głównie gra się z głową. Cóż, są gusta i guściki. _-_

Zresztą Tekken to nic więcej jak tylko mordobicie SC to jednak coś więcej.

Dwie bijatyki od Namco, jenda bardziej, druga mniej arcade'owa. Wowowowow.

Powiedziałbym że bardziej mi się podoba klimat SC, ale jak sobie przypomnę że właściwie możesz nawalać w cokolwiek a postać właściwie lata po całym ekranie to... zabawne tylko przy zakrapianych posiadówkach. Lol.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Frey Ikari w Grudzień 17, 2008, 10:26:35 pm
Bere za wiele to ty w  SC IV nie grałeś co?
Jak sobie przejrzałem liste ciosow do jednej postaci to ci powiem ze takie porzadne combo cholernie trudno jest zrobic na nieruszajacym sie gościu a co dopiero starcie z real graczem. faky faktem ze nawalanie w guziki cos da ale nie ma co liczyc ze zajdziesz daleko na hardzie z tym na very hardzie to zostaniesz rozjechany (obecnie na tym poziomie gram z roznymi wynikami) a jest jeszcze edge master...(jedzie ze mną że aż pył leci... :-?)
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Bere w Grudzień 17, 2008, 10:38:34 pm
Mówiłem o SC III bo do tego odniosła się Tsundere. A IV rzeczywiście nie wykazałem zbyt wiele zainteresowania, bo już nie bawię się w to niestety. Może kiedyś odkurzę Xa czy dokupię do parki PS3...
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: cpt. Misumaru Tenchi w Grudzień 17, 2008, 11:37:51 pm
Wszyscy mali jesteście. A japońskie automatówki? Przejście gry na easy graniczy z cudem. Mam podać listę tytułów?
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hollow w Grudzień 18, 2008, 08:05:28 am
Ja ostatnio pogrywam ze znajomymi w  Dragon Ball Z: Budokai Tenkaichi 3.

Znalazłem też taką starą turową gierkę:

http://www.instalki.pl/gry/download/strategiczne/Vantage_Master_V2.php

gra jest darmowa więc nie ma problemu z jej ściągnięciem. Grafika jest do kitu, ale godzinkę można pograć.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Bere w Grudzień 18, 2008, 08:14:37 pm
Wszyscy mali jesteście. A japońskie automatówki? Przejście gry na easy graniczy z cudem. Mam podać listę tytułów?

Rozumiem że wspomniane automaty fizycznie masz w domu ?  :p
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: cpt. Misumaru Tenchi w Grudzień 18, 2008, 08:43:22 pm
Bez przesady, Bere. Wiesz co to MAME? Poczytaj sobie jego legal stuff.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Bere w Grudzień 18, 2008, 08:47:58 pm
Wiem o co chodzi, grałem 100 lat temu, nie mam potrzeby grać więcej...
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: cpt. Misumaru Tenchi w Grudzień 18, 2008, 09:04:13 pm
Wiesz co Bere? Cwaniaczysz i piexxxlisz jak potrzaskany. Na czym polega siła tych gier? NA POWTARZALNOśCI. Po to je wymyślono.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Bere w Grudzień 18, 2008, 09:07:39 pm
Wow, anfan mode ? To ja mówiłem, że one były złe ? Czasy się zmieniły, przyszło nowe, a obecnie to nawet ciężko mi patrzeć na hity z Xa i PS3. Może jeszcze kiedyś do tego wrócę.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: cpt. Misumaru Tenchi w Grudzień 18, 2008, 09:11:43 pm
Biedactwo. Idź pograj na Atari 800XL i wróć. Wtedy pierwsza lepsza automatówka cię pozamiata, nie mówiąc o lepszych konsolach.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Bere w Grudzień 18, 2008, 09:18:39 pm
To chyba Ty jesteś tu biedactwem skoro byłeś zmuszony do obcowania jedynie z Atari ?  :shock:
A NES i SNES to fajne konsole były...
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Szyszka w Grudzień 18, 2008, 09:21:14 pm
mnie też denerwuje jak mi lokaj źle srebra czyści.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Bere w Grudzień 18, 2008, 09:25:14 pm
Szysz, herbatka jutro o 3-4 ?
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: cpt. Misumaru Tenchi w Grudzień 18, 2008, 09:29:53 pm
Po kolei, kochanie. Najpierw Atari800XL, potem SNES. Wszystko jest na liście. A zepsutego NES-a nie dalej jak 3 dni temu wyniosłem na śmietnik.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Bere w Grudzień 18, 2008, 09:34:29 pm
Wow, tak szybko się psują ? No wai ! Co właściwie próbujesz udowodnić ?
Bo jeśli chodzi o fanbojskie wycia to nie ze mną, mnie platforma mało obchodzi.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: cpt. Misumaru Tenchi w Grudzień 18, 2008, 10:00:36 pm
Nic nie próbuję. Tak szczerze mówiąc to jestem wypiwszy, fajnie mi się gada, ciebie mam gdzieś, ale szczątkowy troll spirit się odezwał we mnie.
A piraty indeed szybko zdychają. To się nazywało "New Flash", wchodziło w to każde gówno z napisem NES i zeszło po 6 latach. Skandal. Gdyby nie emulator, przejąłbym się bardziej.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Szyszka w Grudzień 19, 2008, 05:16:15 am
Szysz, herbatka jutro o 3-4 ?

a przyprowaadzisz Sebaścianka? jego ciasteczka są całkiem zadowalające, jak na mój wysublimowany smak :D

oj, Bere, nie wiem, jak ty to robisz, ale jednym kopem wysadziłes w kosmos cały mój paskudny humor. Na frustrację najlepsze są okłady z tsundere shota najwyraźniej, hi hi.

automatówki są zabójcze indeed. Pegasus rządzi i wymiata, a Wy jesteście lamy i ciciki Wam z butów wystają, o!

a tak poza tym gramy w Personę 4. Mój ulubiony seiyuu jest gejem! Bisz z Majora też tam jest i energetyzuje! a bedzie jeszcze Romi Paku! muahahahaa! I wszyscy noszą okularki! i jest kimono-moe! na razie jestem zakręcona jak słoik śrubek.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Deedlith_Anthy w Grudzień 19, 2008, 12:09:33 pm
O, to Persona 4 juz wyszla?
Usilowalam grac w trojke, ale jakies takie to zbyt monotonne jak dla mnie... Za duzo nudnego pakowania, fabula nie wciagnela mnie narazie..
Dalam sobie spokoj, nawet elementy Dating Sim nie sa narazie mnie w stanie przyciagnac.
Gralabym teraz w Re: Kingdom Hearts Chain of Memories, ale telewizor mi padl ;/
Pech, pech.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Bere w Grudzień 19, 2008, 05:50:43 pm
a przyprowaadzisz Sebaścianka? jego ciasteczka są całkiem zadowalające, jak na mój wysublimowany smak :D

(http://img150.imageshack.us/img150/3038/1227176476202cb3.jpg)

Ty i te Twoje 'ciasteczka'... Sure, yeah, whatever, możesz zmacać Sebaścianka.
To ja w zamian 'zajmę się' Twoją clumsy maido.

I nie ma takiej konsoli jak Pegasus.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Szyszka w Grudzień 19, 2008, 05:57:13 pm
chińska podróbka NESa, niech Ci będzie, panie czepiam-sie-słówek

http://pl.wikipedia.org/wiki/Pegasus (http://pl.wikipedia.org/wiki/Pegasus)
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: cpt. Misumaru Tenchi w Grudzień 19, 2008, 06:12:02 pm
Tych klonów było od cholery. Do najciekawszych należał niewątpliwie Polystation. Wsadzało się carta niczym płytkę i zamykało klapkę.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Silent Angel w Grudzień 19, 2008, 06:38:57 pm
I nie ma takiej konsoli jak Pegasus.
To co to według Ciebie jest...  :shock:
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Deedlith_Anthy w Grudzień 19, 2008, 07:38:07 pm
Tych klonów było od cholery. Do najciekawszych należał niewątpliwie Polystation. Wsadzało się carta niczym płytkę i zamykało klapkę.
Widzialam to na jakims ryneczku budzetowym, myslalam, ze to tylko zwidy byly...  :shock:
A meksykanski XPlay 180(nie jestem pewna nazwy) to co?
Kolejny klon NESa, tylko tym razem udajacy X360 xD
A podrabiane PSP?^^ Popstation XD
Te podrobki chyba zawsze beda sie pojawiac... niby badziewne, a jednak ciekawe.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hollow w Grudzień 24, 2008, 12:16:35 pm
A ja mam takie pytanie:
Pierwsza część Grandii była dostępna na PC?
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Deedlith_Anthy w Grudzień 25, 2008, 01:50:18 pm
Cytuj
Grandia (Game Arts/ESP, Sega Saturn/Sony PlayStation)
Najwyrazniej nie.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Grudzień 28, 2008, 09:03:21 pm
Jaka ładna gra. Jedna z najładniejszych jakie widziałem.

(http://images30.fotosik.pl/308/0c441cdcbae47b90.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Radagajs w Grudzień 29, 2008, 12:05:22 am
A ile było tych ostatnich?
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Szyszka w Grudzień 29, 2008, 07:16:09 am
patrzę, patrzę... podejrzewam dating sim/eroge. I mam ciężką nadzieję, że te nieletnie coś przy facecie to jest jego córka, dla której szukamy mamusi, a nie jedna z opcji...

tak, anfanku, podpuszczam Cię :)

śliczne, tak nawiasem mówiąc, żeby nie było, że tylko złośliwa jestem.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hollow w Grudzień 29, 2008, 09:12:41 am
Mam nadzieję, że ten facet to główny bohater, a nie jedna z postaci do poderwania. Reszta prezentuje się dość ciekawie.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Grudzień 29, 2008, 10:23:22 am
patrzę, patrzę... podejrzewam dating sim/eroge. I mam ciężką nadzieję, że te nieletnie coś przy facecie to jest jego córka, dla której szukamy mamusi, a nie jedna z opcji...

tak, anfanku, podpuszczam Cię :)

śliczne, tak nawiasem mówiąc, żeby nie było, że tylko złośliwa jestem.
Główny bohater wybiera jedną z tych dziewczyn. Ta najmniejsza dziewczynka to oczywiście jedna z tych dziewczyn do wyboru.
Ale i tak ta o blond włosach stanowczo najładniejsza.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hollow w Grudzień 29, 2008, 07:12:48 pm
Mi się bardziej podoba ta z niebieskimi włosami.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Ganossa w Grudzień 29, 2008, 07:26:49 pm
<mniam> też lubię takie office lady  ;-)
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Grudzień 29, 2008, 07:29:17 pm
Mi się bardziej podoba ta z niebieskimi włosami.
To najstarsza jest. Ja jak pisałem wcześniej najwyżej oceniam w TYM  PRZYPADKU tą blondynkę. Ona jest taka pośrodku. Lolitka to raczej nie w moim guście też.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hollow w Grudzień 29, 2008, 07:30:44 pm
Starsza nie zawsze znaczy gorsza  :D
Grunt, że nie jest emerytką.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Grudzień 29, 2008, 07:39:31 pm
No lecz oczywiście nie tylko o wygląd chodzi. Szczególnie ma fajny charakter co od razu widać po zdjęciu ta blondynka.
(http://images44.fotosik.pl/44/9438dadaf56688d5.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hollow w Grudzień 29, 2008, 07:40:51 pm
Jakiś Dominatrix?
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Grudzień 29, 2008, 07:51:22 pm
No takie zdjęcie wybrałem. To tylko jedna strona przecież.
Po jednym zdjęciu nie ma możliwości zobaczyć całej osobowości.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hollow w Grudzień 29, 2008, 07:53:32 pm
Ta gra jest dostępna po angielsku?
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Frey Ikari w Grudzień 29, 2008, 07:58:50 pm
Cytuj
patrzę, patrzę... podejrzewam dating sim/eroge. I mam ciężką nadzieję, że te nieletnie coś przy facecie to jest jego córka, dla której szukamy mamusi, a nie jedna z opcji...
Lolicon nie jest zły... Nie wiem co się tak czepiacie. :neutral:
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Grudzień 29, 2008, 10:00:33 pm
Ta gra jest dostępna po angielsku?
No nie żartuj.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Szyszka w Grudzień 30, 2008, 07:17:33 am
nie chcę nic mówić, ale to rzeczywiście jest prześliczne. poproszę Knurka by mi wysępił obrazki :P
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hollow w Grudzień 30, 2008, 09:09:49 am
No nie żartuj.

Nie żartuję. To tylko moja skromna nadzieja.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Frey Ikari w Grudzień 30, 2008, 07:12:03 pm
Cytuj
Nie żartuję. To tylko moja skromna nadzieja
ech nadzieja ja mam nadzieję że Bog istnieje i kiedys mnie wynagrodzi
ja: Bog mnie wynagrodzi..., lol jasne "po moim trupie"
Bog: "tak z pewnością" (strzał piorunem)
 :-?
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Styczeń 07, 2009, 04:54:05 pm
Mi się podoba kreska z gry Da Capu. Na jej podstawie powstało popularne anime. Jest Da Capo i Da Capo II. Jak widać to zdjęcie z najnowszej gry. Te sceny były w anime, ale mniej pokazane.

(http://images46.fotosik.pl/46/0505de260ed2e9e3.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Styczeń 07, 2009, 05:15:36 pm
Mi się podoba kreska z gry Da Capu. Na jej podstawie powstało popularne anime. Jest Da Capo i Da Capo II. Jak widać to zdjęcie z najnowszej gry. Te sceny były w anime, ale mniej pokazane.

(http://images46.fotosik.pl/46/0505de260ed2e9e3.jpg) (http://www.fotosik.pl)
lolitka lolitke lolitką pogania.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: cpt. Misumaru Tenchi w Styczeń 07, 2009, 05:23:09 pm
Indeed. Chyba pora awansować ten tytuł nieco wyżej na mojej liście nadrabiania zaległości...
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Styczeń 07, 2009, 05:38:07 pm
Oj Wilczku i znowu twój dosyć żałosny tekst. Co rozumiesz przez lolitkę ? Wiesz w ogóle ile one mają lat ?
Czy może lubisz się ośmieszać ?
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Styczeń 07, 2009, 05:41:02 pm
A co mnie obchodzi ile mają lat. W takiej grze to mogą im i po 26 wpisać. Wyglądają jak lolitki to jak mam je nazwać? A przez "lolitkę" rozumiem to co powinienem rozumieć, czyli ogólnie przyjętą (ale chyba nie przez Ciebie) definicję, którą zdążył już Tenchi przytoczyć.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Styczeń 07, 2009, 05:44:48 pm
Czyli przyznajesz się że nie wiesz co piszesz. Brawo.
Wcale tak nie wyglądają jak lolitki. A jedno zdjęcie ci nic nie daje.
Bo taka scenka mogła by jakichkolwiek bohaterek z gry czy anime dotyczyć
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: cpt. Misumaru Tenchi w Styczeń 07, 2009, 05:58:05 pm
Przepraszam cię anfan - pytanko: więc jak twoim zdaniem wyglądają lolitki? Wklej może jakiś obrazek, dzięki temu wreszcie uda nam się ustalić co kto rozumie pod pojęciem "lolitka".
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Styczeń 07, 2009, 06:02:29 pm
Loli, lolitka pisałem wcześniej kto to jest. Jakaś granica wiekowa jest.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Styczeń 07, 2009, 06:03:04 pm
To widać jak nieuważnie zapoznałeś się z definicją tego terminu.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Styczeń 07, 2009, 06:09:00 pm
To anidb też się nie zna. Ty się znasz lepiej...
W 80% anime występują dziewczyny w takim wieku (nastoletnim). Więc dla ciebie (i dla podobnie "myślących") to wszystko lolitki.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: cpt. Misumaru Tenchi w Styczeń 07, 2009, 06:15:53 pm
Ogólne granice wiekowe nie zostały nigdzie wytyczone, zatem lolitką może być nawet odpowiednio wyglądająca 17-latka. Wszystko zależy od interpretacji. Zwróć uwagę, że w definicji z Wikipedii napisano "young girl", nie "little girl", "small girl", "toddler" czy "preschooler".
A ten obrazek z Da Capo MNIE OSOBIśCIE nasuwa tylko jedno skojarzenie - według MOJEJ INTERPRETACJI, MOJEGO GUSTU I SMAKU one wyglądają jak lolitki. Fakt że są cycate nie ma tutaj nic do rzeczy.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Styczeń 07, 2009, 06:20:26 pm
Ogólnie loli tyczy się dzieci (i tylko o podtekście erotycznym), a nie nastolatek, a lolitkami one nie są (te na zdjęciu). Na pewno w Kodomo no Jikan są loli w tym właściwym znaczeniu.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: cpt. Misumaru Tenchi w Styczeń 07, 2009, 06:22:20 pm
Masz tylko połowiczną rację. Owszem, bohaterki KnJ to lolitki. Ale nie tylko tej serii. Jeśli nie potrafisz zrozumieć że termin "lolitka" nie odnosi się wyłącznie do dzieci i może równie dobrze dotyczyć nastolatek, a także sposobu postrzegania ich przez loliconów (wierz mi że dla takiego normalnie idąca po ulicy dziewczynka w żaden sposób nie epatująca seksualnością jak bohaterki z KnJ może wydać się seksualna), to ja tu już nic nie poradzę.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Styczeń 07, 2009, 06:24:28 pm
Masz tylko połowiczną rację. Owszem, bohaterki KnJ to lolitki. Ale nie tylko tej serii. Jeśli nie potrafisz zrozumieć że termin "lolitka" nie odnosi się wyłącznie do dzieci i może równie dobrze dotyczyć nastolatek, to ja tu już nic nie poradzę.
Czyli każda nastolatka jak na tym zdjęciu to lolitka ? Jak jest ubrana to nie będzie lolitka, a jest w gorących źródłach to będzie lolitka  :lol:
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: cpt. Misumaru Tenchi w Styczeń 07, 2009, 06:26:17 pm
Ubranie nie ma tutaj nic do rzeczy. Przeczytaj dokładnie to co napisałem o postrzeganiu takich laseczek przez loliconów. Jam lolimaniak i dla mnie to są lolitki. Tyś normalny i dla ciebie to są zwykłe nastolatki.
Inna sprawa, że japończycy mają po prostu taki styl rysowania. Nawet 20-latka może wyglądać jak lolitka.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Styczeń 07, 2009, 06:30:27 pm
No to przykład.
Na tym zdjęciu masz dziewczyny z Shuffle game (tylko takie zdjęcie mam ze wszystkimi).
Lolitka to tylko Primula. Inne już nie można tak nazwać. No chyba że ktoś na siłę lubi to określenie.

(http://images31.fotosik.pl/432/6fbf0b89b8b43d37m.png) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=6fbf0b89b8b43d37)
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: cpt. Misumaru Tenchi w Styczeń 07, 2009, 06:34:34 pm
Owszem, lubię to określenie, więc pozwól że ujmę to nieco inaczej. Primula jest najbardziej loli z nich wszystkich. Stary, przyjrzyj sie dokładnie tym artom. Każda z tych panienek to apoteoza loliconu. Te duże, mokre oczy, te niewinne spojrzenia... Założę się, że w dodatku każda szczebiota różowo-słodkim głosikiem.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Styczeń 07, 2009, 06:37:30 pm
NIE. Bardziej pasuje określenie kawaii.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: cpt. Misumaru Tenchi w Styczeń 07, 2009, 06:39:25 pm
No cóż, tym razem nie będę tak twardo obstawał przy swoim, gdyż zdaję sobie sprawę że czasem przesadzam i za bardzo chciałbym wszystko pod loli podciągać. Więc niech tam będzie po twojemu.
Widzisz, na tym polega konstruktywna dyskusja. Wysunąłeś dobry argument i przekonałeś mnie. Pozwól zatem i ty czasem się przekonać.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Krova w Styczeń 07, 2009, 06:41:25 pm
Mi się wydaje, że one są bardziej hentai ._.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: wyspa w Styczeń 07, 2009, 06:42:59 pm
Mi się wydaje, że one są bardziej hentai ._.
Większość kobiet(dziewczyn) bez ubrania jest hentaj xD
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Styczeń 07, 2009, 06:43:19 pm
Ja lubię DOBRE loli i dlatego NIE lubię dziewczynek powyżej 15 lat (a chyba powinno być 13) do tego zaliczać.
Mi się wydaje, że one są bardziej hentai ._.
Ta jedna, która się "znęca" nad Koko jest ewentualnie ecchi i to też teraz wyjątkowo.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: cpt. Misumaru Tenchi w Styczeń 07, 2009, 06:49:59 pm
Ja lubię DOBRE loli i dlatego NIE lubię dziewczynek powyżej 15 lat (a chyba powinno być 13) do tego zaliczać.
No i wszystko jasne. Ja natomiast staram się zawyżać granicę loli jak tylko się da, bo młode to wiadomo - sieczka w głowie, nie wyobrażam sobie jak można by z takimi tego... no... wiesz o co mi chodzi. A tak od 15 niektórym pomalutku już zaczyna się włączać logiczniejsze, doroślejsze myślenie.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Styczeń 07, 2009, 06:52:48 pm
Ta z twojego awataru to też dla ciebie loli ?
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: cpt. Misumaru Tenchi w Styczeń 07, 2009, 06:54:38 pm
Yup. To Suzuki Airi z japońskiego lolipopwego zepołu o uroczej nazwie °C-ute. Teraz wygląda już nieco inaczej, bo bodaj 16 latek jej stuknie, ale na tym zdjęciu ma 13. Zatem załapuje się nawet według twojej własnej skali.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Styczeń 07, 2009, 06:55:46 pm
Ja bym powiedział że ma 19 lat jakbyś mi nie powiedział.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Styczeń 07, 2009, 06:58:09 pm
Typowe skrzywienie oglądacza anime. Bo w anime sztucznie zawyżają wiek - tzn. wygląda na 13, a ma 18, wygląda na 16 a ma 23, wygląda na 20 a ma 30 itp.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Frey Ikari w Styczeń 07, 2009, 07:05:16 pm
Cytuj
Ja bym powiedział że ma 19 lat jakbyś mi nie powiedział.
A ja 16-17...
Cytuj
Typowe skrzywienie oglądacza anime. Bo w anime sztucznie zawyżają wiek - tzn. wygląda na 13, a ma 18, wygląda na 16 a ma 23, wygląda na 20 a ma 30 itp.
Młodośc jest ładna i ludziom siępodobająmłodo wygladające jak juz to napisałem kiedyśjest to naukowo udowodnione. A więc w anime dajemy dziewczyny wygladające młodo.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Styczeń 07, 2009, 07:06:50 pm
Sam masz skrzywienie (i lepiej nie pytaj się czego :) . Nie zawsze tak jest. Przecież jeśli w anime są uczniowie liceum lub gimnazjum to wiadomo ile mają lat i normalnie wyglądają. Ewentualnie w eroge to może i masz rację. Bo są postacie wyglądające na nastolatków, a pisze wiek 18, 18, 19 lat itp, ale nie w anime.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Styczeń 07, 2009, 07:08:58 pm
Młodośc jest ładna i ludziom się podobająmłodo wygladające jak juz to napisałem kiedyśjest to naukowo udowodnione. A więc w anime dajemy dziewczyny wygladające młodo.

Nie chodzi o ładność tylko o zdolności rozrodcze :> Ale technicznie masz rację. Tylko jedynie w anime został oto tak absurdalnie pociągnięte. Pamiętam, jak kiedyś przyjaciółka coś tam oglądnęła i się mnie pyta: o co w tym chodzi? Ona wygląda na 13 lat a ma biust jakby miała 22. No to jej odpowiedziałem, że właśnie o to :D
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Styczeń 07, 2009, 07:31:01 pm
Ale procentowo to najczęściej raczej w anime ecchi są takie duże. Ogólnie rzadko w anime przerysowują piersi dla nastolatek. A jak się zdarzy to może dla jednej. A dlaczego ? Dla różnorodności. Bo niektórzy wolą oglądać z małymi, inni ze średnimi, a jeszcze inni z dużymi więc dlatego tak je tworzą.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hollow w Styczeń 07, 2009, 09:43:30 pm
Lolotki są przereklamowane. Okularnice to podstawa  :D
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Styczeń 07, 2009, 09:46:24 pm
Okularnice to już brzydszych postaci w anime nie ma. Ale jeśli mają małe oczy to mogą i ładnie wyglądać w okularach np w Witch Hunter Robin. Ale te olbrzymie oczy w okularach wstrętnie to wygląda.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: cpt. Misumaru Tenchi w Styczeń 07, 2009, 09:55:19 pm
Cóż Hollow - można to zgrabnie połączyć. Wyjdzie z tego fajna loli meganekko, tak jak np. Perrine ze Strike Witches:

(http://e.imagehost.org/t/0697/moe-30520-perrine-h_clostermann-strike_witches-wallpaper.jpg) (http://e.imagehost.org/view/0697/moe-30520-perrine-h_clostermann-strike_witches-wallpaper)

albo Mimi z Kodomo no Jikan (nie chce mi się szukać obrazka).
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Frey Ikari w Luty 04, 2009, 10:14:14 pm
WM Last Duel- chceliscie kiedys zobaczyc walke Saber z Kenshinem albo np Badguyem z GG, teraz macie szanse, graficznie nie powala ale to mugen a i kolory pozamieniane są plusem jest ilosc postaci ale i tak mozna by pare dodac a i słuchając muzyki zapewne znajdziecie znane motywy np z Witch Hunter Robin...
(http://xs136.xs.to/xs136/09063/winmugen00208350.jpg.xs.jpg) (http://xs.to/xs.php?h=xs136&d=09063&f=winmugen00208350.jpg)  (http://xs136.xs.to/xs136/09063/winmugen20302652.jpg.xs.jpg) (http://xs.to/xs.php?h=xs136&d=09063&f=winmugen20302652.jpg)  [img=http://xs136.xs.to/xs136/09063/winmugen0090204244.jpg]http:// (http://xs.to)   (http://xs136.xs.to/xs136/09063/winmugen3040109106.jpg.xs.jpg) (http://xs.to/xs.php?h=xs136&d=09063&f=winmugen3040109106.jpg)
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hollow w Luty 05, 2009, 07:31:04 am
Mam gdzieś na płycie swojego starego mugena. Też miałem sporo postaci i zagrywaliśmy się za znajomymi na lekcjach informatyki  8)
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: obik w Luty 05, 2009, 03:49:39 pm
z braćmi troche grałem  ;-)
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Frey Ikari w Luty 05, 2009, 05:09:24 pm
Kurde w arcade z cpu na easy dostaje baty ze az zal patrzec... :-?
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hollow w Luty 05, 2009, 07:23:05 pm
Po pewnym czasie wszyscy się wycwanili w tą gierkę i kombinowali żeby jak najszybciej użyć na przeciwniku ostatecznego ciosa zabierającego całe życie.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Frey Ikari w Luty 05, 2009, 11:00:04 pm
No ale nie wiedziec czemu odnioslem wrazenie ze postacie sa nie zbalansowane... :-?
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Luty 08, 2009, 02:45:06 pm
Ile razy oglądam opening z "Ef the latter tale" tyle razy zamurowuje mnie z zachwytu. Szkoda, że mój japoński jest zbyt słaby, by sobie pograć w tą grę :(
I wielkie dzięki dla anfana, że go gdzieś tu kiedyś wrzucił, bo bez tego nigdy bym na ten opening nie trafił pewnie.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Frey Ikari w Luty 08, 2009, 04:38:01 pm
Widziałem sporo zarąbistych openingow i fimikow w grze(cos jak openig tylko ze nie na poczatku) i chyba je zbiore na plytę i wypale, szkoda tylko ze czasami są spakowane w jakis dziwny plik. :sad:
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hollow w Luty 08, 2009, 04:46:19 pm
szkoda tylko ze czasami są spakowane w jakis dziwny plik. :sad:

A jakie ma rozszerzenie?
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Frey Ikari w Luty 08, 2009, 05:01:55 pm
Cytuj
A jakie ma rozszerzenie?
*.apg
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Luty 08, 2009, 06:55:12 pm
Ile razy oglądam opening z "Ef the latter tale" tyle razy zamurowuje mnie z zachwytu. Szkoda, że mój japoński jest zbyt słaby, by sobie pograć w tą grę :(
I wielkie dzięki dla anfana, że go gdzieś tu kiedyś wrzucił, bo bez tego nigdy bym na ten opening nie trafił pewnie.
Zobacz jeszcze ten opening.
http://www.megaupload.com/?d=GE5RCK2Z

Co do Latter Tale to dlaczego w anime nie było tych schodów do nieba ? To było takie piękne. I jak ładnie wyjaśniało kim była i skąd się wzięła Yuuko.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hollow w Luty 10, 2009, 10:50:10 am
A ja mam takie pytanie:
Jest dostępna na PC pierwsza część gry Castle Fantasia? I jeśli tak to czy jest po angielsku.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Frey Ikari w Luty 10, 2009, 01:11:58 pm
Cytuj
Co do Latter Tale to dlaczego w anime nie było tych schodów do nieba ? To było takie piękne. I jak ładnie wyjaśniało kim była i skąd się wzięła Yuuko.
Były tylko trzeba umiejętnie czytac i ogladac zobacz scene smierci i ostatnie momenty razem w ostatnim odcinku są tam wyraznie wspomniane.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Luty 10, 2009, 08:14:30 pm
Były tylko trzeba umiejętnie czytac i ogladac zobacz scene smierci i ostatnie momenty razem w ostatnim odcinku są tam wyraznie wspomniane.
Ależ Frey ty nic nie rozumiesz. Pisałem o tym że w grze to pokazali jak się pojawiła na ziemi. Rozumiesz ? Pokazali to. Anime było i tak shitem i bardzo zawiodło moje oczekiwania.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Frey Ikari w Luty 12, 2009, 07:11:37 pm
Cytuj
Ależ Frey ty nic nie rozumiesz. Pisałem o tym że w grze to pokazali jak się pojawiła na ziemi. Rozumiesz ?
Rozumiem ze nie rozumiem z powodu tego ze wczesniej nie napisałes o jaki fragment ci chodzi.

Battle Moon Wars- ta gra zassała mnie już na jakis czas, jest to gra zawierająca postacie z Tsukihime, Melty Blood act cadenza, Fate/stay night, Fate hallow Ataraxia, Kara no kyoukai. Gra wygląda tak czytasz dialog potem spotkanie wroga i zostajesz przeniesiony z teamem albo i bez na pole walki. Walki nie są łatwe jeden błąd i czesto game over, po walce dotajesz  dwa rodzaje punktow i tutaj moje pierwsze zastrzezenie jest ich mało wiec albo dzielisz wszystko rowno pomiędzy członkow przez co zadna postac tak naprawdę nie wymiata albo robisz super jednostkę. Ja wybrałem drugi wariant i wszystko prawie inwestuje w postac ktorą wybrałem na początku(albo fighter albo range ale są to mi osobiscie nowe postacie). Wybrałem range postac Harukę jest ona strzelcem wiec dzieki wysokiemu evade mogę ją posłac na pierwszą linię i raczej nie muszę się martwic a to czy zginie bo enemy hit rate jest zbyt mały, tak więc oni ją a ja ich, tylko ze nie zawsze jest dostepna w teamie... Tak wiec dzięki tej grze mozna liznąc fabułęinnych częsci gier gdyżjest ponikąd wspominana jak i poznac nowe postacie a jak dodam do tego ze jest patch angielski to juz odlot w szafie na marsa. Powiadam wam fabularnie jest lepiej niz dobrze a nowe postacie rox!
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hollow w Luty 14, 2009, 08:20:09 pm
Też zacząłem grać w tą grę. Naprawdę wciąga.  :D
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Frey Ikari w Luty 14, 2009, 09:37:11 pm
Rin- Kaleido Ruby?! :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:
OMFG i... :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:
Hallow doszedłes juz do tego? Normalnie:  :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hollow w Luty 14, 2009, 09:42:00 pm
Jak na razie jestem dopiero w magazynie podczas walki z Chaosem i Caster. Jak na razie największym szokiem była Arculeid jak Magical Girl. Ale właśnie zmotywowałeś mnie do większego wysiłku  :D
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Frey Ikari w Luty 14, 2009, 09:45:02 pm
Cytuj
Jak na razie jestem dopiero w magazynie podczas walki z Chaosem i Caster. Jak na razie największym szokiem była Arculeid jak Magical Girl.
No to faktycznie jeszcze na poczatku jestes ale jak to zobaczysz to padniesz, a Arculeid jako magical girl to tez niezły bajer ale jakos tak nawet w jej stylu... :lol: ;-)
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hollow w Marzec 17, 2009, 09:52:31 pm
W końcu dotarłem do Kaleido Ruby. Faktycznie to się nazywa nagły zwrot akcji.  :D
Podwójny atak dwójki Shikich naprawdę wymiata.  :D
Za to trochę zaskakuje pojawienie się ni z gruszki ni z pietruszi Archera po stronie tych dobrych. Znaczy skąd on się tam wziął? W końcu był jednym z badassów.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Frey Ikari w Marzec 18, 2009, 05:13:44 am
Ale przegrał jego master i Rin powiedziała mu w prost: jestes moj a teraz idziemy. xD
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hollow w Marzec 18, 2009, 08:02:06 am
Ja podejrzewałem, że Shiro zmienił swoje poglądy (kiedy odrzucił moc Unlimited Bladeworks) i tym samym jego przyszłe wcielenie jako Archer również się zmieniło. Ale to tylko moja teoria.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Frey Ikari w Marzec 18, 2009, 02:00:34 pm
Cytuj
Ja podejrzewałem, że Shiro zmienił swoje poglądy (kiedy odrzucił moc Unlimited Bladeworks) i tym samym jego przyszłe wcielenie jako Archer również się zmieniło. Ale to tylko moja teoria.
I do tego błedna wedłog mnie, Archer nie zmieni się  bo już jest heroic spiryt ale Shiro faktycznie domienił swoj los, zresztą nastawienie i zachwanie archera nie uległo zmianie tylko odroczył wyrok i obserwuje.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: kamilosbetlejows w Marzec 20, 2009, 02:51:01 pm
Bleach: Blade Battlers 2 naprawdę dobre i wciągające wie ktoś może czy wyszła jak nowsza wersja tej gry??
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hollow w Marzec 25, 2009, 08:11:49 am
Tears to Tiara PC - gierka fantasy firmy, która wydała Uteware. W świecie fantasy pewien szalony kapłan postanowił wskrzesić króla demonów by z jego pomocą podbić świat. Aby to zrobić porywa córkę wodza pewnego plemienia, która jest potomkiem króla elfów, który według legendy zabił tego króla by ją złożyć w ofierze. Wszystko się komplikuje gdy:
- król demonów nie chciał być wskrzeszony
- król elfów był jego najlepszym przyjacielem
- ofiara nie dość, że nie boi się demona to jeszcze ku rozpaczy brata, który przyszedł jej na ratunek postanowiła wziąć go za męża (biednego króla demonów jak zwykle nikt nigdy o zgodę nie pyta).
- a dodatkowo brat córki wodza jest następnym wcieleniem jego przyjaciela.
I to całe zamieszanie to tylko pierwsze pół godziny gry  :D .
Potem robi się tylko ciekawiej. W zasadzie jest to turowy taktyczny rpg. Gra jest naprawdę dobra.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Zeromus w Marzec 28, 2009, 04:31:04 pm
Właśnie w nią gram.Ciekawa gierka.Hollow zapomniał  tylko dodać że to gra porno.Gra ,przynajmniej na razie, jest śmiesznie łatwa niektóre bitwy  wygrałem samym głównym bohaterem(z potworami w lesie z żołnierzami imperium jest trochę trudniej) poważnie rozważam czy nie zacząć grac od nowa na Hard.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Marzec 29, 2009, 08:41:02 pm
Pogrywam sobie w Fate/Stay Night.
Rzeczywiście, anime wydaje się przy grze mocno okrojone, a ja dopiero na początku gry. Całkiem przyjemnie się gra, ale jednak tęsknię do klimatu Tsukihime, które oceniam wyżej. Jedynym minusem ST jest wiek - słabsze arty i mniejszy rozmach przy produkcji.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Zeromus w Kwiecień 14, 2009, 03:00:34 pm
Magic Knight Rayearth bardzo przeciętna gra.Grafika jest mocno cukierkowa,dźwięk nie zachwyca ani nieradzi.Gra nie wnosi nic nowego po prostu ukazuje kolejny raz to co było w anime.Gra ma bardzo źle wyważony poziom trudności-walki tak łatwe że wygrało by je małe dziecko przeplatają się na przemian z całkiem trudnymi bez żadnego sensu.Gra ma już swoje lata ale jeśli ktoś lubi stare gry to i tak powinien się zastanowić dwa razy zanim cięgnie po ten tytuł.Klasyczna gra którą można przejść i zapomnieć o niej zaraz po tym.     
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Knurek w Kwiecień 14, 2009, 10:02:54 pm
Magic Knight Rayearth bardzo przeciętna gra.Grafika jest mocno cukierkowa,dźwięk nie zachwyca ani nieradzi.Gra nie wnosi nic nowego po prostu ukazuje kolejny raz to co było w anime.Gra ma bardzo źle wyważony poziom trudności-walki tak łatwe że wygrało by je małe dziecko przeplatają się na przemian z całkiem trudnymi bez żadnego sensu.Gra ma już swoje lata ale jeśli ktoś lubi stare gry to i tak powinien się zastanowić dwa razy zanim cięgnie po ten tytuł.Klasyczna gra którą można przejść i zapomnieć o niej zaraz po tym.     

Która wersja, bo było chyba z 10 różnych (SNES, Saturn, dwa na Gameboya, dwa na Game Gear i jeden na Pico)? :P
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: cpt. Misumaru Tenchi w Kwiecień 14, 2009, 10:13:52 pm
Z opisu wnoszę, że pewnie SNES-owa, bo miałem podobne odczucia (chociaż i tak ciupałem jak dziki). Ale mogę się mylić. Zeromusie...?
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Zeromus w Kwiecień 15, 2009, 01:34:47 am
Na Snesa.I chociaż gra naprawdę nie wnosi nic nowego to też ciupałem jak dziki.Inna sprawa że ja ciupę jak wariat w co drugiego Rpg którego włączę.   
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: cpt. Misumaru Tenchi w Kwiecień 15, 2009, 02:01:52 am
No cóż, pod tym kątem akurat jestem bardzo wybredny. Obecnie bawię się 16-bitową Segą Mega Drive z przystawką CD, znaną bardziej jako Sega CD (w Japonii Mega CD). W zeszłym tygodniu przechodziłem sobie pierwszego Lunara (tego z podtytułem The Silver Star) i bawiłem się przy nim wyśmienicie, ale tylko dzięki temu że gra była prosta. Nabijanie leveli, za które dostaje się lepsze zaklęcia, kupowanie coraz lepszego uzbrojenia i... to w sumie wszystko. Potem zapuściłem sobie drugiego (Eternal Blue) i... masa zmian, moim zdaniem na gorsze. Teraz zaklęcia i umiejętności wykupuje się za specjalne punkty, które uzyskujemy z walk. O zgrozo, każdy save też zabiera nam te punkty, a dokładniej wielokrotność levelu na którym obecnie znajduje się główny bohater. No i można zapomnieć o radosnym siedzeniu przez dwa dni w jednej lokacji i nabiciu sobie tak ze 20 leveli do przodu, żeby potem móc zdjąć kolejnego bossa jednym szlagiem. Wiele osób uzna te innowacje za bardzo dobre, ale mnie one tylko niepotrzebnie uprzykrzyły i utrudniły grę, aż w końcu mocno zniechęcony dałem sobie spokój.
Jestem za to pies na strzelanki. Nieważne na jaką platformę, byle tylko było dużo power-upów, ogromniaści megabossowie, których najlepiej rozwala się po kawałeczku i taka sieczka na ekranie, żeby nie dało się ruszyć. Może być taka jak  tutaj (http://www.youtube.com/watch?v=4s3gljIB8Ho) na przykład.
A co do najlepszej gry... Może najlepsza to ona nie była, ale rewelacyjna na pewno. Cyberpunk Adventure Snatcher - ni to przygodówka, ni visual novelka z elementami strzelaniny, czerpiąca pełnymi garściami z universum Blade Runnera i robiąca to nader oryginalnie. Intryga jest po prostu przesmakowita - wczoraj będąc pod sam koniec gry zarwałem nockę, nie mogąc się od niej odpiąć. Jest to tym dziwniejsze, iż z reguły omijam szerokim łukiem wszelakie gry wymagające ode mnie myślenia, a nie tylko sprawnych palców i doskonałego refleksu. Może to świadczyć tylko i wyłącznie na jej plus - skoro dała radę połknąć takiego wieloletniego zatwardziałego arkadowca jak ja, to nie może być słaba.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Zeromus w Kwiecień 15, 2009, 03:12:49 am
Ja też jestem wbrew pozorom wybredny.Gram jak głupi w co drugiego Rpg po prostu dlatego że już dawno nauczyłem się rozpoznawać dobre gry i te w które nie będzie chciało mi się grać w ciągu pierwszych 5-10 minut gry.Wbrew pozorom nie jest to trudne.Przynajmniej jak się wie dokładnie czego się chce.
Ostatnio męczyłem trochę shin megami tensei(snes) i gra jest warta uwagi-bardzo oryginalna i posiada przyjemny poziom trudności i klimat ale nie wiem co za geniusz wymyślił żeby nie było mapy w grze w której wszystkie korytarze wyglądają tak samo.Skutecznie zniechęca  to do gry.
Jako fan final fantasy włączyłem też bahamut lagoon(snes)ale bardzo szybko wysiadłem-jeszcze przed końcem pierwszej misji.Dziwaczny system rozgrywki i pseudo-strategiczny system walk.Bleeee....
Teraz męczę Earthbound(snes)gra ma to co lubię najbardziej-pierwszy raz zabił mnie kruk zaraz po wyjściu z domu(druga minuta gry).Po kilku godzinach pakowania herosa byłem w stanie walczyć z bandą dresów grasującą po mieście.Ostatnio jednego bossa pokonywałem 2 dni-po tym jak 3 razy zabił mi drużynę robiłem długą przerwę na level-upowanie a uwierzcie na słowo-rzadko mam taką potrzebę.Pisze to człowiek który zabił Panance w FF10.W każdym razie gra jest dość wymagająca.
Ogólnie wole stare Rpgi niż nowe.Te ostatnio często to po prostu chodzone Slashery a nie rpg.Wiele z nich jest też za łatwych.Takie Fable-piękna gra ale skączyłem ją i ani razu nie widziałem napisu game over.Pomimo całej oryginalności i piękna tej gry to jednak nie to.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hollow w Kwiecień 15, 2009, 09:02:02 am
A ja zacząłem grać w Tenchi Muyao na SNES.Stare, ale jare.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: cpt. Misumaru Tenchi w Kwiecień 15, 2009, 03:33:49 pm
Ha, dzięki za przypomnienie. Grałem w to bardzo dawno, jeszcze na amigowym emulatorze SNES-a. Niestety emulator nie był zbyt dobrze dopracowany i gra nie widziała pliku z sejwem, przez co nigdy nie udało mi się jej skończyć.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Zeromus w Kwiecień 15, 2009, 03:44:32 pm
Niestety z emulatorami jest już taki ból.Nigdy nie zapomnę jak finałowe seify(wszyscy na 99 lv i wszystkie najlepsze bronie) z FF4 Advanced mi znikły.Tak po prostu-poprzedniego dnia grałem sobie następnego ich nie ma.O mało nie wyrzuciłem komputera za okno. 
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: cpt. Misumaru Tenchi w Kwiecień 15, 2009, 03:58:04 pm
U mnie pliki fizycznie były na dysku, tylko po prostu emulator nie potrafił/nie chciał ich odczytać. No ale czego się spodziewać po wersji 0.2, w dodatku beta.
A tak ogólnie to muszę przyznać, że jestem bardzo mile zaskoczony. Fajnie wiedzieć, że nie jest się jedynym "zacofańcem", który siedzi w starych gierkach i emulatorach. Jak to pisał Zeromus o RPG, ja mam tak ogólnie z dzisiejszymi grami - po prostu mnie nie kręcą i już. Do 3D nigdy nie pałałem zbytnią miłością, zawsze wolałem pograć sobie w stare dobre gierki 2D. No i nie rozumiem czym tak się ludzie na początku zachwycali - przecież te gierki były zwyczajnie brzydkie. Kanciaste jak diabli, pixlowate, z ditcheringiem którym mógłbym sobie łazienkę wykafelkować. Dopiero dziś osiągnęło to taki poziom, że jestem w stanie patrzeć na trójwymiarowe postacie i nie krzywić się na ich widok.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hollow w Kwiecień 15, 2009, 04:17:33 pm
Ja miałem emulator SNES, w którym sejwowało się w każdej chwili więc nawet nie zwracałem uwagi na Save pointy.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: cpt. Misumaru Tenchi w Kwiecień 15, 2009, 04:27:32 pm
W dzisiejszych emulatorach to standard, ale kiedyś nie było z tym tak wesoło. Zwłaszcza na Amidze. Emulatory na ten sprzęt pisali zazwyczaj zapaleńcy, którzy amatorsko liznęli trochę programowania i zależało im na pograniu sobie w kilka wymarzonych tytułów. Dlatego poziom tych emulców był daleki od doskonałości. Autor zazwyczaj porzucał nad nim prace w chwili, gdy wszystkie "jego" gry działały już dobrze i mógł je sobie spokojnie pokończyć. Nie było zatem co marzyć o bajerach typu zapisywaniu w dowolnym miejscu, emulacja pistoletu czy innych peryferiów sprzętowych przy pomocy myszki, obsługa gier w postaci archiwów, ba! - często brakowało nawet tak podstawowej funkcji jak możliwość zdefiniowania sobie klawiszy.
No ale te czasy już minęły i teraz emulowanie czegokolwiek to pełna kultura.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Zeromus w Kwiecień 15, 2009, 06:22:49 pm
Z tymi starymi grami 3D to prawda.Dziś powstają bardzo ładne ale takie tekken 1,tomb raider 1 czy nawet FF7...kwadrat bijący się z kwadratem.Wygląda to po prostu strasznie.Jeśli chodzi o grafikę to już naprawdę wole ff4-ff6 niż ff7.Przy takiej ff10 wygląda to już bardzo zadowalająco.
Emulatory to dobrodziejstwo.Ściąga się 200 sztuk starych  2-4 megowych gier,których dziś nie można już nigdzie kupić, i można przebierać w tytułach przez następny rok.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: cpt. Misumaru Tenchi w Kwiecień 15, 2009, 06:46:49 pm
Otóż to. Zasysa się pełny ROMset i przebierania na długie miesiące. Za mną już MAME (czyli automaty wliczając w to Neo Geo), Neo Geo Pocket, WonderSwan, Atari 800XE/XL, Atari Lynx, Atari Jaguar, MSX. Obecnie filtruję Segę Mega Drive + CD, kolejna będzie Sega Master System i Sega Game Gear. Potem PC Engine + CD i PC FX, Amiga, C=64, SNES, NES, GameBoy (zwykły, Color i Advance), DOSBox (na peceta też bywały kiedyś dobre gierki) i PSX. Niezły plan przerobu, co? ;) Mam grania na ładnych kilka lat, bez obaw że dobre gry mi się skończą. No i prędko powtórek się nie doczekam - zanim poprzechodzę wszystko choćby po jednym razie...
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Kwiecień 18, 2009, 05:10:52 pm
(http://images37.fotosik.pl/98/9c6cc14a5efa0e12.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images43.fotosik.pl/102/4083bced65f4a6b0m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=4083bced65f4a6b0)
(http://images44.fotosik.pl/103/f522fc05cdf839a2m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=f522fc05cdf839a2)
(http://images43.fotosik.pl/102/e2f02582007284ebmed.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Nie wiem czy idealnie pasuje do tematu, ale chyba tak. Gra bardzo podobna do final fantasy. Niedawno ją skończyłem. Każdemu komu choć trochę spodobało się final fantasy musi w nią zagrać.
The Last Remnant
Gra jest na pierwszy raz dosyć długa tym bardziej jak grasz dokładnie.
Zalety:
- możliwość gry w japońskim języku i  z angielskimi napisami
- piękna grafika, szczególnie krajobrazy
- dobra muzyka
- bardzo ciekawa i zaskakująca fabuła
- zakończenie
- wiele ciekawych zadań pobocznych
Wady:
- trudne niektóre walki jak się odpowiednio nie wzmocnisz.
- zautomatyzowany sposób walki bez możliwości wyboru poszczególnych zaklęć. Jedna osoba wydaje rozkazy pozostałym w drużynie.
- beznadziejny pomysł z chwilową dostępnością misji pobocznych. Wystarczy tego nie wiedzieć i można bez problemu ominąć wiele questów bez możliwości ich ponownego wykonania
- nie można wyłączyć gry, ani nawet uciec w przypadku walki
- potwory są widoczne lecz każde dotknięcie ich zmusza do walki i nie można uciec
Ogólnie 9/10

W GRZE NIE MA ŻADNYCH FILMIKÓW
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hollow w Kwiecień 18, 2009, 07:29:46 pm
Wygląda ciekawie, a do tego na PC. Rzadkie połączenie.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Kwiecień 28, 2009, 04:27:57 pm
Z ciekawości po anime Tales of the Abyss zainteresowałem się grą na PS2 Tales of the Abyss. Mam tą grę i co ciekawe w wersji z japońskimi głosami i angielskimi napisami. Trochę mnie zaskoczyło i zasmuciło to że opening to zwykłe anime i ta sama piosenka co w anime. O wiele lepsze by było tak jak w final fantasy gdyż nawet w starym final fantasy VIII filmiki były lepsze niż w Tales of the Abyss.
Poza tym nie wiem czy ma sens grać w tą grę skoro znam fabułę z anime.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Knurek w Kwiecień 28, 2009, 07:43:35 pm
Poza tym nie wiem czy ma sens grać w tą grę skoro znam fabułę z anime.

Tak ci tylko powiem, że anime miało może 20-30% treści z gry. Może i większość (na pewno nie wszystkie, chociażby ten moment kiedy zamiast Luke'a drużynie przewodził Asch) ważniejszych scen była, ale brakowało praktycznie wszystkich 300 skitów, czyli 5-10 minutowych scenek podczas których postacie komentują co się dzieje na świecie, gadają o gotowaniu, dokuczają sobie i ogólnie robią to co drużyna robić powinna jeśli nie jest złożona z samych robotów.
W anime były może dwie.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Kwiecień 28, 2009, 07:49:39 pm
Tak ci tylko powiem, że anime miało może 20-30% treści z gry. Może i większość (na pewno nie wszystkie, chociażby ten moment kiedy zamiast Luke'a drużynie przewodził Asch) ważniejszych scen była, ale brakowało praktycznie wszystkich 300 skitów, czyli 5-10 minutowych scenek podczas których postacie komentują co się dzieje na świecie, gadają o gotowaniu, dokuczają sobie i ogólnie robią to co drużyna robić powinna jeśli nie jest złożona z samych robotów.
W anime były może dwie.
No tak, ale sam napisałeś że najważniejsze było pokazane więc np zakończenie już znam. W anime i tak poświęcili aż 26 odcinków więc widocznie nie było czasu na skity. A dla mnie zawsze fabuła w takich grach była tak samo ważna jak walki.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Zeromus w Kwiecień 29, 2009, 12:39:58 pm
ale brakowało praktycznie wszystkich 300 skitów, czyli 5-10 minutowych scenek podczas których postacie komentują co się dzieje na świecie, gadają o gotowaniu, dokuczają sobie i ogólnie robią to co drużyna robić powinna jeśli nie jest złożona z samych robotów.
W anime były może dwie.

Dlatego tak lubiłem Utawarerumono bo tam,w anime,zostawili prawie wszystkie te scenki z gry.Te które wycieli wydali potem w odcinkach specjalnych.Niestety odnosiło się to tylko do głównych bohaterów,scenki z czarnymi charakterami pominęli w 90%.Ale i tak jak na adaptacje gry była to bardzo rzetelna produkcja.   
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Maj 19, 2009, 08:52:18 pm
Nie sądziłem, że Valkyria Chronicles to taka dobra gra. Tak przynajmniej wynika z tej recenzji.
Ciekawe czy znowu anime oferuje lepszą jakość niż przerywniki filmowe w grze.
Tak było w przypadku Tale of the Abyss.
Ale ja nienawidzę gry o takim wyglądzie. Przerywniki muszą być takie jak w Final Fantasy Advent Children czy w grach Final Fantasy jak VIII, X, XII czyli wysokiej jakości 3D, a nie jakiś głupi kreskówkowy wygląd.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: cpt. Misumaru Tenchi w Maj 19, 2009, 08:59:48 pm
Mnie z kolei wkurzają takie naturalistyczne designy. Definitywnie wolę normalną "kreskówkową" kreskę.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Maj 19, 2009, 09:02:19 pm
Mnie z kolei wkurzają takie naturalistyczne designy. Definitywnie wolę normalną "kreskówkową" kreskę.
Ja uważam że jak filmiki w grze to ma nie być żadne anime. I pomyśleć że tak stara gra jak Final Fantasy VIII miała tak piękne filmiki, a w tej grze jako filmiki jest zwykłe anime.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Zeromus w Maj 19, 2009, 09:36:38 pm
FFVII miało filmików ,jak na tą serię,niewiele więc mogli przy nich trochę popracować i owszem,jak na realia swoich lat,są one bardzo ładne.Jeśli w grze filmików jest sporo to jest raczej niemożliwe by były 3D i w wysokiej rozdzielczości bo zwyczajnie zajmowała by za dużo miejsca.Nie jest to kłopotem przy grach na komputer ale jeśli chodzi o gry konsolowe to jest to kwestią ilości płyt które zajmuje gra.Dlatego często filmiki są zrobione tą samą grafiką jak sama gra albo wyglądają jak w anime.Są wyjątki-FFVIII miało sporo filmików i ,jak na swoje lata,bardzo dobrych.Ale FFVIII zajmowało cztery płyty.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Maj 19, 2009, 10:25:12 pm
FFVII miało filmików ,jak na tą serię,niewiele więc mogli przy nich trochę popracować i owszem,jak na realia swoich lat,są one bardzo ładne.Jeśli w grze filmików jest sporo to jest raczej niemożliwe by były 3D i w wysokiej rozdzielczości bo zwyczajnie zajmowała by za dużo miejsca.Nie jest to kłopotem przy grach na komputer ale jeśli chodzi o gry konsolowe to jest to kwestią ilości płyt które zajmuje gra.Dlatego często filmiki są zrobione tą samą grafiką jak sama gra albo wyglądają jak w anime.Są wyjątki-FFVIII miało sporo filmików i ,jak na swoje lata,bardzo dobrych.Ale FFVIII zajmowało cztery płyty.
W FFVII były beznadziejne filmiki jak widziałem lecz oczywiście co innego VIII i dalsze. Na peceta VIII miała aż 5 płyt.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Zeromus w Maj 20, 2009, 10:29:33 am
Nie wiem o którą wersje FFVII ci chodzi.Wersja na PC podobno ma brzydszą grafikę niż ta na PSX(na pewno nie wiem bo nie grałem w wersje na PC).Jak na realia swoich lat filmiki z FFVII trzymały poziom.Należy pamiętać ze filmiki z FFVIII ,jak na realia swoich lat, były przebojem niewiele było wtedy gier które mogły się pochwalić takimi animacjami i do tego w takiej ilości.Zresztą FFVIII to mój ulubiony Final Fantasy(jak na razie pięć razy ukończony) potem będą FFIV i FFX. 
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Maj 20, 2009, 10:37:54 am
Z FF w które grałem to moje zachwyty układają się mniej więcej tak:
FF VI
FF VII
FF VIII
FF XII
FF IX
FF X

A co do filmików, to można nie lubić stylu z FF VII, ale jakości filmików, na tamten czas, nie można było czegokolwiek zarzucić. A grafika na akceleratorze wyglądała ładnie.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hollow w Maj 20, 2009, 10:42:44 am
Dla mnie FF VI to najlepsza część całej serii. Żadna następna część chyba mnie już tak nie wciągnęła. Klimat normalnie powalał.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Jackal w Maj 20, 2009, 11:08:12 am
Mnie przyszło grac jedynie w FF III na PSX i było fajnie. Wiecie może czy sposób rozgrywki zmienił się w porównaniu do 3, tzn czy w nowszych wersjach jest się w roli głównego bohatera chodzi się macha mieczem itd czy nadal polega to tylko na wybraniu ataku i nic więcej?


Jeśli w grze filmików jest sporo to jest raczej niemożliwe by były 3D i w wysokiej rozdzielczości bo zwyczajnie zajmowała by za dużo miejsca.
Jak powiedziałeś są wyjątki a jeden z nich to DMC3(nie jestem jeszcze 100% pewien), ale DMC4 mamy tam filmiki w grze jakości wmv HD(na konsole i PC) - podczas gry i jest ich bardzo dużo. I po przejściu całej gry puszczając wszystkie filmiki naraz tworzy nam się jeden anime movie który trwa bardzo długo i jest rewelacyjny.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Zeromus w Maj 20, 2009, 12:11:14 pm
Dla mnie FF VI to najlepsza część całej serii. Żadna następna część chyba mnie już tak nie wciągnęła. Klimat normalnie powalał.

Jeśli patrzeć na fabułę i klimat to się zgodzę.Sam pomysł z tym ze Kefka niszczy świat w połowie gry a my potem gramy w świecie ruin i zgliszczy...coś wielkiego.A sama postać Shadowa-niedoceniona niestety a jedna z najmocniejszych w całej historii FF.Kłopot ze żeby poznać całą jego historie trzeba było bawić się w sny a wielu się nie chciało. 
Ale:a) nie podobał mi się system walk- z czasem stawał się za łatwy.Wystarczyło nauczyć wszystkie postacie Ultimy i gra była nasza.Całe zdobywanie lepszego ekwipunku i level-upowanie staje się wtedy zbyteczne.W oryginalnym FF6 nie było żadnych uber-bossów(w wersji na gameboya wprowadzili Omege Weapon i dopakowane smoki).
b)w drużynie mieli my tam mnóstwo dziwadeł.Jest to ten sam powód dla którego nie trawie FFVII choć doceniam tam fabułę.Po prostu nie potrawie traktować poważnie drużyny w której jest gadający kot/pies(FFVI/FFVII).Naturalnie jest to kwestia gustu.Jest kruszek który działa na plus FFVI-w świecie ruiny budujemy skład drużyny od nowa,można po prostu nie przyjąć kogoś kogo nie lubimy.
Ale pomimo tego wszystkiego i tak ocenił bym FFVI na 9/10. 
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Krova w Maj 20, 2009, 12:12:37 pm
Mnie przyszło grac jedynie w FF III na PSX i było fajnie. Wiecie może czy sposób rozgrywki zmienił się w porównaniu do 3, tzn czy w nowszych wersjach jest się w roli głównego bohatera chodzi się macha mieczem itd czy nadal polega to tylko na wybraniu ataku i nic więcej?

Jak powiedziałeś są wyjątki a jeden z nich to DMC3(nie jestem jeszcze 100% pewien), ale DMC4 mamy tam filmiki w grze jakości wmv HD(na konsole i PC) - podczas gry i jest ich bardzo dużo. I po przejściu całej gry puszczając wszystkie filmiki naraz tworzy nam się jeden anime movie który trwa bardzo długo i jest rewelacyjny.

 Jest niby więcej dynamiki w nowych Finalach, ale ciągle tylko wybierasz atak.

 A cutscenki z DMC4 to rewelka =]
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Maj 20, 2009, 12:55:33 pm
Z FF w które grałem to moje zachwyty układają się mniej więcej tak:
FF VI
FF VII
FF VIII
FF XII
FF IX
FF X

A co do filmików, to można nie lubić stylu z FF VII, ale jakości filmików, na tamten czas, nie można było czegokolwiek zarzucić. A grafika na akceleratorze wyglądała ładnie.
FFX było rewelacyjne ze względu na klimat, który był bardzo melancholijny i smutny z pasującą muzyką która była chwilami przepiękna(np ta na wstępie).
FFVIII i FFX grałem aż 2 razy, w IX i XII raz.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Lipiec 09, 2009, 06:33:21 pm
Pogrywam trochę w Fate/Stay Night, ale jak dla mnie jest to stanowczo przegadane - za dużo tych wynurzeń głównego bohatera i jego przemyśleń, jak i niektórych dialogów. W każdym razie pierwszy scenariusz za mną - czas na 'Unlimited Blade Works'

The Last Remnant - średnia gra, ale ma fajne momenty. Świetny, choć już dość stary silnik graficzny - niestety oszczędzono na projekcie miast i lokacji. Gra to taki uboższy kuzyn Final Fantasy. Ostatnio Enix ma paskudna tendencję do raczenia swoich produkcji paskudnymi głównymi bohaterami. Tak i tu mamy do czynienia z bezczelnym szczeniakiem z adhd. Pozostali bohaterowie słabo rozbudowani a szkoda, bo mają potencjał, fabuła prosta jak budowa cepa, za to system walki ciekawy, choć trochę mu brakuje do pełni szczęścia.
Ogólnie da się pograć, dla niektórych bohaterów, kilku bardzo dobrych scen i dla fajnej grafiki.

Disgaea 2 - kupa śmiechu, dawno tak fajne dialogi w grze widziałem; do tego przyjemna rozgrywka taktyczna i bardzo fajny design postaci. Jak komuś podobała się część pierwsza lub ogólnie lubi japońskie gry taktyczne to polecam. Lekkie i komediowe fantasy.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Lipiec 09, 2009, 06:40:36 pm


The Last Remnant - średnia gra, ale ma fajne momenty. Świetny, choć już dość stary silnik graficzny - niestety oszczędzono na projekcie miast i lokacji. Gra to taki uboższy kuzyn Final Fantasy. Ostatnio Enix ma paskudna tendencję do raczenia swoich produkcji paskudnymi głównymi bohaterami. Tak i tu mamy do czynienia z bezczelnym szczeniakiem z adhd. Pozostali bohaterowie słabo rozbudowani a szkoda, bo mają potencjał, fabuła prosta jak budowa cepa, za to system walki ciekawy, choć trochę mu brakuje do pełni szczęścia.
Ogólnie da się pograć, dla niektórych bohaterów, kilku bardzo dobrych scen i dla fajnej grafiki.

Jakie bzdury piszesz, że aż żal czytać. Ta gra to rewelacja i przez ponad 100 godzin w nią grałem bo była bardzo wciągająca. Najlepsza to fabuła bo sposób walki wolałbym taki gdzie mogłbym wybierać poszczególne czary. Ty chyba nawet w tą grę nie grałeś do końca i nie wiesz kim był główny bohater. Postacie były fajne, inteligentne i sympatyczne więc nie wiem co się czepiasz.
Genialne, że japońskie głosy były i angielskie napisy.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Lipiec 09, 2009, 06:54:19 pm
To ta Twoja sławna tolerancja dla zdania innych? Przynajmniej jest się z czego pośmiać.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Lipiec 09, 2009, 06:57:32 pm
To ta Twoja sławna tolerancja dla zdania innych? Przynajmniej jest się z czego pośmiać.
Toleruję ciebie, ale zarazem napisałem, że piszesz bzdury bo uważam, że gra jest rewelacyjna. Więc nie wiem o co ci chodzi.
Głównie tryb rozgrywki mi przeszkadzał i wybór czarów. Przyzwyczaić się oczywiście można.
No i ten brak filmików był zły. Poza tym jako dużą WADĘ mogę wymienić to, że questy są dostępne tylko w pewnym momencie i jak za daleko pójdziesz z fabułą to ci znikną. I przez takie coś 3 questy ominąłem, a chciałem zrobić wszystkie.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Lipiec 09, 2009, 07:03:24 pm
Jakbyś nie napisał pierwszego zdania poprzedniego postu, to rzeczywiście nie byłoby się o co czepiać. Wracam do grania w Disgaea 2.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Lipiec 09, 2009, 07:37:24 pm
Jakbyś nie napisał pierwszego zdania poprzedniego postu, to rzeczywiście nie byłoby się o co czepiać. Wracam do grania w Disgaea 2.
Czyli jednak miałem rację co do ciebie. Nic nie piszesz na temat gry czyli jej nie skończyłeś, ale tylko tak chciałeś namieszać i trochę pomarudzić.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Lipiec 09, 2009, 07:47:26 pm
A co mam więcej pisać? Po co mam dyskutować o grze, którą uważam za średnią, z jej fanatykiem? Mogę co najwyżej potwierdzić, że również nie bardzo podobało mi się dostępność questów w określonych momentach, choć wielkiego wrażenia na mnie to nie robiło - wyklepałem patrząc po opisach z 85% questów i mi starczyło, nie były specjalnie pasjonujące, co tylko utwierdza mnie w przekonaniu, że gra co najwyżej była w miarę fajna, a do rewelacyjnej to jej pół galaktyki brakuje i przy najsłabszych nawet Finalach wypada słabo.

Dodam tylko, że głównego bohatera dalej uważam za bezczelnego szczeniaka z adhd i totalnym brakiem taktu. Jego siostra to taka nieudana i mdła podróbka Aeris. David był w miarę, i jedynie Emma naprawdę zrobiła na mnie wrażenie. Reszta była niestety potraktowana po łebkach.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Lipiec 09, 2009, 08:05:59 pm
A co mam więcej pisać? Po co mam dyskutować o grze, którą uważam za średnią, z jej fanatykiem? Mogę co najwyżej potwierdzić, że również nie bardzo podobało mi się dostępność questów w określonych momentach, choć wielkiego wrażenia na mnie to nie robiło - wyklepałem patrząc po opisach z 85% questów i mi starczyło, nie były specjalnie pasjonujące, co tylko utwierdza mnie w przekonaniu, że gra co najwyżej była w miarę fajna, a do rewelacyjnej to jej pół galaktyki brakuje i przy najsłabszych nawet Finalach wypada słabo.

Dodam tylko, że głównego bohatera dalej uważam za bezczelnego szczeniaka z adhd i totalnym brakiem taktu. Jego siostra to taka nieudana i mdła podróbka Aeris. David był w miarę, i jedynie Emma naprawdę zrobiła na mnie wrażenie. Reszta była niestety potraktowana po łebkach.
No jak chcesz. Główny bohater powinien ci się skojarzyć z tym w FFX bo jednak był podobny. Adhd to stanowcza przesada i ty chyba nie wiesz jak się tacy ludzie zachowują. Co do siostry to była taka słodziutka i ciężko ją nie lubić. Ogólnie ta postać w dużej mierze podniosła ocenę gry.
David oczywiście, że był świetną postacią, a co do Emmy to uważam, że ta ostatnia walka nie była zbyt mądrym jej posunięciem mimo, że się z tym liczyła.
Final Fantasy VIII, X czy XII oczywiście były lepsze, ale ta gra ma grafikę 10 razy lepszą od tamtych gier i fabuła też pomysłowa i ciekawa.
Można powiedzieć, że taka jaką lubię.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hollow w Lipiec 27, 2009, 03:49:11 pm
W końcu wyszło tłumaczenie gry Kanon
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Lipiec 27, 2009, 05:00:41 pm
W końcu wyszło tłumaczenie gry Kanon
No wreszcie sobie zagram po polsku w jakąś eroge.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hollow w Lipiec 27, 2009, 05:11:58 pm
No wreszcie sobie zagram po polsku w jakąś eroge.


He? Po polsku? Przetłumaczyli ją z japońskiego na angielski. nic mi nie wiadomo o polskiej wersji.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Lipiec 27, 2009, 05:18:52 pm
He? Po polsku? Przetłumaczyli ją z japońskiego na angielski. nic mi nie wiadomo o polskiej wersji.
Ale fajnie by było po polsku w to grać : )
Dla przykład Final Fantasy VIII (i nie tylko) jest już w całości przetłumaczony na polski.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Zeromus w Lipiec 27, 2009, 07:18:46 pm
Ja nawet jak wyjdzie polska wersja jakieś gry to wolę grać w angielską.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: cpt. Misumaru Tenchi w Lipiec 27, 2009, 07:34:57 pm
Ja w sumie też. Jakoś bardziej przemawiają do mnie oficjalne translacje, niż fanowskie. Chociaż oczywiście różnie to z nimi bywa - mam w swojej kolekcji kilka gier, w przypadku których oficjalne wydanie nie dorasta fanowskiemu do pięt. Ale są to raczej rzadkie przypadki.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Lipiec 27, 2009, 10:04:53 pm
To jeśli już mowa o mangowych grach to ja powiem w co ostatnio grałem.
Mianowicie grałem w Lightning Warrior Raidy. Jest to RPG (eroge).
Wcielasz się w postać wojowniczki, która walczy mieczem i dodatkowo posiada moc błyskawic.
Udajesz się do wierzy gdzie masz uwolnić porwane dziewczęta.
Jest kilka poziomów i czym dalej idziesz tym straszne potwory są silniejsze.
W grze chodzisz po labiryncie, który wcale taki prosty nie jest.
Można skorzystać z mapek albo samemu sobie rysować drogę lecz wtedy gra się dużo dłużej.
Gra została wydana w USA więc jest BEZ CENZURY I W CAŁOŚCI PO ANGIELSKU.
Tak wygląda jeden z wielu przykładowych demonów w grze.
Po pokonaniu dany demon traci ubranie.

(http://images50.fotosik.pl/170/9dc0ee2a610240d7.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: cpt. Misumaru Tenchi w Lipiec 27, 2009, 10:23:53 pm
Od siebie dodam tylko tyle: jeśli pójdziesz do bossa danego poziomu bez znajomości jego słabego punktu, to Raidy automatycznie przegrywa walkę i staje się jego zabawką. Jest to oczywisty game over, tyle tylko że okraszony kilkoma fajnymi scenkami.
Mapki wcale nie są takie zakręcone. Przypominają nieco dungeony w europejskich grach tego typu, ale są od nich o wiele mniejsze. A i potwory na kolejnych poziomach to pestka - wystarczy tylko odrobinkę polevelowac postać.
Ogółem niezła zabawa, ale bardzo krótka - gra jest do skończenia w 2-3 godzinki. Z levelowaniem w 4-5.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Lipiec 27, 2009, 10:30:05 pm
Od siebie dodam tylko tyle: jeśli pójdziesz do bossa danego poziomu bez znajomości jego słabego punktu, to Raidy automatycznie przegrywa walkę i staje się jego zabawką. Jest to oczywisty game over, tyle tylko że okraszony kilkoma fajnymi scenkami.
Mapki wcale nie są takie zakręcone. Przypominają nieco dungeony w europejskich grach tego typu, ale są od nich o wiele mniejsze. A i potwory na kolejnych poziomach to pestka - wystarczy tylko odrobinkę polevelowac postać.
Ogółem niezła zabawa, ale bardzo krótka - gra jest do skończenia w 2-3 godzinki. Z levelowaniem w 4-5.
Nie gadaj bredni bo minimum to 15 godzin (a raczej dłużej) gry z SOLUCJĄ czyli z gotowymi mapkami co gdzie jest bo inaczej o wiele dłużej. Jak nie będziesz lewelować postaci do około 25 poziomu to nie przejdziesz gry również. Poziom I i II ma łatwe potwory, ale później już znacznie gorzej i musisz tracić kilka godzin na zwiększenie poziomu postaci.
Co do automatycznego przegrywania to kolejny raz nie masz racji. Oczywiście musisz odwiedzić wpierw dziewczyny w więzieniu lecz tylko na jednym poziomie musisz zdobyć kolczyki, a ponieważ grałem bez opisu taki właśnie błąd zrobiłem.

Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: cpt. Misumaru Tenchi w Lipiec 27, 2009, 10:38:48 pm
Cóż, grę skończyłem na jedno posiedzenie, zajęło mi to właśnie około 5 godzin. Pierwsze etapy da się rozpracować w 20 minut każdy, kolejne tak do 40-50 minut. Co do solucji albo mapek - sorry anfanie, ale tylko lamer korzystałby z takich pomocy do tak prostackiej gry. Po kuracji tytułami takimi jak Dungeon Master, Eye of the Beholder czy Black Crypt labirynty, pułapki, teleporty, iluzoryczne ściany i inne tego typu pierdoły w Raidy wydawały mi się śmieszne. Postać miałem w okolicach levelu 40 - dalej nie chciało mi się nabijać, bo kładłem potwory jednym ciosem i zwyczajnie nie miało to sensu. A co do przegrywania - spróbuj no pójść do pierwszego bossa bez uprzedniego zdobycia informacji że jego słabym punktem jest ogon, a potem zarzucaj mi gadanie głupot. I dotyczy to też każdego kolejnego. Jeśli nie miałeś game over u każdego bossa, to znaczy że widziałeś wszystkich scenek.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: richie w Lipiec 27, 2009, 11:13:06 pm
Co do solucji albo mapek - sorry anfanie, ale tylko lamer korzystałby z takich pomocy do tak prostackiej gry.
Saa, solucji nie szukałem ale w pewnym momencie byłem na tyle desperados że zacząłem szkicować na kartce papieru. I bez tego pewnie do dziś bym tam błądził.

Cytuj
Postać miałem w okolicach levelu 40(...)i zwyczajnie nie miało to sensu.
Fixed :P
Natomiast normalni ludzie którzy po prostu grają (a nie przeczesują labirynt w celu skrajnie nudnego podbijania sobie expa) istotnie mogli mieć trochę emocji. Przynajmniej na początku każdego piętra.

Cytuj
A co do przegrywania - spróbuj no pójść do pierwszego bossa bez uprzedniego zdobycia informacji że jego słabym punktem jest ogon, a potem zarzucaj mi gadanie głupot. I dotyczy to też każdego kolejnego. Jeśli nie miałeś game over u każdego bossa, to znaczy że widziałeś wszystkich scenek.
Ano, każdy boss miał swój game over, który to z iście perwersyjną rozkoszą wypadało wpierw zaliczyć :>
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: cpt. Misumaru Tenchi w Lipiec 27, 2009, 11:22:04 pm
Natomiast normalni ludzie którzy po prostu grają (a nie przeczesują labirynt w celu skrajnie nudnego podbijania sobie expa) istotnie mogli mieć trochę emocji. Przynajmniej na początku każdego piętra.
No zabij mnie - nic nie poradzę na to że kocham expić w takich gierkach. Poczucie kilkukrotnej przewagi nad przeciwnikiem daje mi fantastycznego kopa.

Cytuj
Ano, każdy boss miał swój game over, który to z iście perwersyjną rozkoszą wypadało wpierw zaliczyć :>
Dziękuję za kropkę nad i.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Lipiec 27, 2009, 11:40:40 pm
Cóż, grę skończyłem na jedno posiedzenie, zajęło mi to właśnie około 5 godzin. Pierwsze etapy da się rozpracować w 20 minut każdy, kolejne tak do 40-50 minut. Co do solucji albo mapek - sorry anfanie, ale tylko lamer korzystałby z takich pomocy do tak prostackiej gry. Po kuracji tytułami takimi jak Dungeon Master, Eye of the Beholder czy Black Crypt labirynty, pułapki, teleporty, iluzoryczne ściany i inne tego typu pierdoły w Raidy wydawały mi się śmieszne. Postać miałem w okolicach levelu 40 - dalej nie chciało mi się nabijać, bo kładłem potwory jednym ciosem i zwyczajnie nie miało to sensu. A co do przegrywania - spróbuj no pójść do pierwszego bossa bez uprzedniego zdobycia informacji że jego słabym punktem jest ogon, a potem zarzucaj mi gadanie głupot. I dotyczy to też każdego kolejnego. Jeśli nie miałeś game over u każdego bossa, to znaczy że widziałeś wszystkich scenek.
Trochę żałosne to twoje chwalenie się jest. Tam chyba maksymalny poziom to około 40 i wyższego nie osiągniesz. Ja miałem 30 i jest aż zanadto wystarczający więc śmieszne grać dalej.
I przestań gadać bzdury, że ten labirynt jest łatwy. Też grałem w Dungeon Master i Dungeon Master 2 i znam te gry na pamięć lecz jak po raz pierwszy grasz w labirynt to jest bardzo trudny, a nie chciałem kilku dni tracić więc korzystałem z mapek bo głupotą jest chodzić na oślep (chodziło głównie o teleportację z punktu do punktu bo prawie nie sposób szybko to wszystko zauważyć).
Jednym ciosem nie ma możliwości pokonać potwora na wyższym poziomie.
Komnata z bosem jest ostatnią, którą się odwiedza bo zawsze wpierw się przeszukuje inne pomieszczenia dlatego zawsze znasz słaby punkt.
Zawsze przy walce z bosem wpierw celowo przegrywałem żeby widzieć ją pokonaną.

Niedługo zostanie wydana w USA kontynuacja tej gry więc na pewno w nią zagram.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: cpt. Misumaru Tenchi w Lipiec 27, 2009, 11:54:31 pm
Trochę żałośnie to wygląda, gdy nie potrafisz spokojnie przyjąć do wiadomości że ktoś może być od ciebie lepszy, nie kaleczy podczas grania i nie korzysta z pomocy. Na każdy labirynt jest prosta metoda, wystarczy z niej skorzystać. Ale nie przejmuj się - doświadczenie przychodzi z czasem. Ja już od ponad dekady zjadam zęby na tego typu gierkach, więc normalne że Raidy wydała mi się prosta i bez problemu szybciutko rozwaliłem ją w drobiazgi. I owszem, na 30 levelu nie ma szans pokonać potwora jednym szlagiem. Ale na 40 już tak. Oczywiście poza bossami. Teleporty owszem, były wkurzające. Ale wystarczyło znaleźć mapę poziomu i już wszystko okazywało się banalne. Zresztą znalezienie mapy to podstawa na każdym piętrze.
I tak gwoli ścisłości: korzystanie z map, solucji i innych tego typu pomocy przy przechodzeniu gry uważam za oszustwo nie mniejsze niż włączenie sobie nieskończonych żyć, energii, many, amunicji czy korzystanie z emulatorowego dobrodziejstwa sejwu w dowolnym momencie. No chyba że sam sobie mapkę rysujesz na kartce papieru - to co innego. Założeniem tych gier miało być właśnie błądzenie i tracenie na to czasu, taki był zamysł ich autorów i na tym polega ich grywalność. O grze którą przejdę w ten sposób nie mówię nigdy że ją ukończyłem - co najwyżej doszedłem do końca i widziałem całą. Tylko gry skończone samemu bez żadnych pomocy są dla mnie naprawdę ukończone.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Lipiec 28, 2009, 12:04:13 am
Trochę żałośnie to wygląda, gdy nie potrafisz spokojnie przyjąć do wiadomości że ktoś może być od ciebie lepszy, nie kaleczy podczas grania i nie korzysta z pomocy. Na każdy labirynt jest prosta metoda, wystarczy z niej skorzystać. Ale nie przejmuj się - doświadczenie przychodzi z czasem. Ja już od ponad dekady zjadam zęby na tego typu gierkach, więc normalne że Raidy wydała mi się prosta i bez problemu szybciutko rozwaliłem ją w drobiazgi. I owszem, na 30 levelu nie ma szans pokonać potwora jednym szlagiem. Ale na 40 już tak. Oczywiście poza bossami. Teleporty owszem, były wkurzające. Ale wystarczyło znaleźć mapę poziomu i już wszystko okazywało się banalne. Zresztą znalezienie mapy to podstawa na każdym piętrze.
Ale dlaczego się upierasz przy pisaniu bzdur ? Ile zabiera jeden cios na tym 40 poziomie ?
Jak piszesz wszystko można przejść bez mapek (ale bez rysowania niemożliwe), ale grając w tą grę to na pierwszy raz o wiele więcej godzin by to zajęło.
Korzystałem z gotowych mapek i jak pisałem grałem prawie dwa dni, ale łącznie około 15 godzin.
Poza tym przy wszystkich grach, które mi się spodobają mam zwyczaj spowalniania gry bo za głupotę uważam grać żeby tylko szybko przejść.
Wiele scen przechodzę po kilka razy, z 3 godziny podnosiłem LV postaci.
Obecnie gram w strzelaninę 3D i lubię podziwiać wzory mrozu na ścianach.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: cpt. Misumaru Tenchi w Lipiec 28, 2009, 12:18:15 am
Kurcze, nie pamiętam - grałem w to z rok temu. Pamiętam za to doskonale, że zabijałem ich jednym ciosem, zresztą nabijałem levele właśnie z myślą o tym.
Gra naprawdę nie jest zakręcona, a może przy okazji miałem szczęście i szybko znajdowałem mapę danego piętra? Naprawdę nie pamiętam zbyt dobrze, ale gra zajęła mi jeden wieczór, jedno podejście. Usiadłem do niej koło 23 i skończyłem najdalej o 6 nad ranem, o tej bowiem zawsze kładę się spać. Odejmuję czas na czynności typu kibelek czy zrobienie sobie kanapki.
I zapomniałem ci jednego napisać. Fakt że znasz tytuły takie jak Dungeon Master bardzo dobrze o tobie świadczy, gdyż są to kamienie milowe w dziedzinie CRPG uważane już dziś za klasyki. Obecne zachodnie CRPG pod względem klimatu mogą im co najwyżej nagwizdać.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Lipiec 28, 2009, 12:25:02 am
Kurcze, nie pamiętam - grałem w to z rok temu. Pamiętam za to doskonale, że zabijałem ich jednym ciosem, zresztą nabijałem levele właśnie z myślą o tym.
Gra naprawdę nie jest zakręcona, a może przy okazji miałem szczęście i szybko znajdowałem mapę danego piętra? Naprawdę nie pamiętam zbyt dobrze, ale gra zajęła mi jeden wieczór, jedno podejście. Usiadłem do niej koło 23 i skończyłem najdalej o 6 nad ranem, o tej bowiem zawsze kładę się spać. Odejmuję czas na czynności typu kibelek czy zrobienie sobie kanapki.
I zapomniałem ci jednego napisać. Fakt że znasz tytuły takie jak Dungeon Master bardzo dobrze o tobie świadczy, gdyż są to kamienie milowe w dziedzinie CRPG uważane już dziś za klasyki. Obecne zachodnie CRPG pod względem klimatu mogą im co najwyżej nagwizdać.
Powiem tylko, że pomijając to że śmiesznie piszesz o łatwym labiryncie (a nawet w solucji pisali, że nie przejdziesz bez rysowania mapki na dalszych poziomach) nie ma możliwości pokonania POTWORA JEDNYM CIOSEM. Chyba, że mając poziom 40 zeszłeś na I czy II piętro no to wtedy owszem.
Powiem przykładowo, że na 30 poziomie jeden cios zabierał około 70-80 punktów (nie liczę błyskawic bo to czary) natomiast potwór na 5 poziomie miał z 500 co najmniej punktów życia  więc jest to absolutnie niemożliwe nawet na 40 poziomie zabić potwora jednym ciosem.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: cpt. Misumaru Tenchi w Lipiec 28, 2009, 12:35:19 am
Jakieś na pewno tłukłem jednym ciosem, nawet sporą większość. Ale nie będę spierał się czy wszystkie - po prostu już nie pamiętam. Może być że masz rację i niektórych po prostu nie dało się tak ubić. Już, zadowolony?
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Lipiec 28, 2009, 01:22:41 am
Jakieś na pewno tłukłem jednym ciosem, nawet sporą większość. Ale nie będę spierał się czy wszystkie - po prostu już nie pamiętam. Może być że masz rację i niektórych po prostu nie dało się tak ubić. Już, zadowolony?
Zobacz na stronie z solucją HP potworów. Masz tam wszystko opisane łącznie z siłą zadawanych ciosów.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: cpt. Misumaru Tenchi w Lipiec 28, 2009, 01:35:34 am
Jeśli sprawdzałeś to przed chwilą, to wierzę ci na słowo. Bardziej niż swojej zawodnej pamięci.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Frey Ikari w Lipiec 28, 2009, 05:34:11 am
Lubię dungeon crawlery ale z opisu anfana ta gra bardziej wygladała mi na coś prostackiego. :-?
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Lipiec 28, 2009, 12:57:38 pm
Lubię dungeon crawlery ale z opisu anfana ta gra bardziej wygladała mi na coś prostackiego. :-?
To w nią graj Frejku bez opisu. Zobaczysz jaki to prosty labirynt.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Frey Ikari w Lipiec 28, 2009, 02:25:33 pm
 Nie mam obecnie czasu jestem daleko w tyle z grami(kolejka oczekujących to same super gry), poza tym moim faworytem jest Battle Goddes Zero.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Knurek w Sierpień 02, 2009, 10:46:04 am
Po kuracji tytułami takimi jak Dungeon Master, Eye of the Beholder czy Black Crypt labirynty, pułapki, teleporty, iluzoryczne ściany i inne tego typu pierdoły w Raidy wydawały mi się śmieszne.

Umm, to mogę z czystym sercem polecić Etrian Odyssey 1 i 2 (i 7th Dragona w sumie też, ale to na razie Japonii nie opuściło). Autentyczne, staroszkolne, wymagające dungeon crawle, tak spokojnie po dziesiąt godzin powinny zeżreć.
Tylko na NDSa, ale z tego co pamiętam całkiem porządnie już pecetowe emulatory NDSa wyglądają (No$GBA w szczególności), jak się ma Core2 albo podobny to można spokojnie uderzać
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Sierpień 02, 2009, 10:50:48 am
W III kwartale tego roku będzie Raidy 2. Ma być znacznie dłuższa choć I część też zajęło dwa dni.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: cpt. Misumaru Tenchi w Sierpień 02, 2009, 01:35:13 pm
jak się ma Core2 albo podobny to można spokojnie uderzać
Ano właśnie - gdy ostatnio jakiś testowałem, to ślimaczył się przeokrutnie. Zrzuciłem to na karb wczesnej wersji beta, ale... No cóż, obadamy.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Sierpień 03, 2009, 07:16:34 pm
http://www.sankakucomplex.com/2009/08/03/final-fantasy-xiii-ideal-vs-actuality/
Rrwa mać. Wychodzi na to, że równają w dół, by Xklocek nie został w tyle :/
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Skrzydlaty w Sierpień 15, 2009, 05:01:24 pm
BlazBlue wyjdzie w Europie,  :shock: ! Dopiero w 2010 co prawda, ale już odkładam pieniążki <3
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: fin w Sierpień 15, 2009, 10:18:09 pm
Czeho.

Szukam jakichs fajnych rape gameów. Nie orientuje sie w temacie so uderzam do mangowców. Dajta co lepsze tytuly bym mógł potestować.

Dzieki z gory. Pzdr z Inowr.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hollow w Sierpień 15, 2009, 10:24:38 pm
To chyba jedyne co znam to dies Irsae i Dividaed (tylko, że wt ej ostatniej była taka tylko jedna scena więc raczej się nie liczy)
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: cpt. Misumaru Tenchi w Sierpień 15, 2009, 10:29:53 pm
Może źle to rozumiem, ale koledze chyba właśnie chodzi o to, żeby miały jak najwięcej golizny... No chyba że źle rozumiem pojęcie "rape game".
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Frey Ikari w Sierpień 15, 2009, 10:51:02 pm
Cytuj
Szukam jakichs fajnych rape gameów. Nie orientuje sie w temacie so uderzam do mangowców. Dajta co lepsze tytuly bym mógł potestować.
:shock:
Cytuj
To chyba jedyne co znam to dies Irsae
Dies Irae i rape? OMG :shock:

Fin szukasz eroge czy rape bo to jednak spora rożnica.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Sierpień 16, 2009, 02:03:24 am
Czeho.

Szukam jakichs fajnych rape gameów. Nie orientuje sie w temacie so uderzam do mangowców. Dajta co lepsze tytuly bym mógł potestować.

Dzieki z gory. Pzdr z Inowr.
Chyba najpopularniejsza to będzie Rapelay.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hollow w Sierpień 16, 2009, 02:24:01 pm
W temacie "Ero gry, przewodnik Freya" na pierwszej stronie jest opis dwóch gier o gwałcie: Virgin Rape i Eternity Rape.
A jakiś czas temu wyszedł patch tłumaczący na język angielski grę The Gang Rape Club.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Sierpień 16, 2009, 03:40:49 pm
W temacie "Ero gry, przewodnik Freya" na pierwszej stronie jest opis dwóch gier o gwałcie: Virgin Rape
Po angielsku i bez cenzury to dobra gra.
Są animacje, a nie tylko zdjęcia.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hollow w Sierpień 17, 2009, 10:18:22 am
Może ktoś polecić jakiegoś RPG z elementami h-game?

P.S. Lightning Warrior Raidy i Brave Soul już przeszedłem.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Sierpień 17, 2009, 10:35:32 am
Knight of Xentar :) Pod warunkiem, że nie przeszkadza Ci wiek gry i związana z tym oprawa graficzna.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hollow w Sierpień 17, 2009, 10:50:59 am
Grałem w to  :D Nawiązania do bajek lepsze niż a Shreku (zwłaszcza gwałt zbiorowy 7 krasnoludków na Królewnie Śnieżce).
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: cpt. Misumaru Tenchi w Sierpień 17, 2009, 12:22:44 pm
Mad Paradox. Też stare jak świat, ale grało mi się wyśmienicie.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Sierpień 17, 2009, 12:53:53 pm
Knight of Xentar
Nie grałem w to, ale nawet zabawna jest. Znane postacie w innych wersjach.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hollow w Wrzesień 14, 2009, 11:15:12 am
Ostatnio skończyłem Pretty soldier wars AD 2048. Jednym słowem kiepścizna. W niedalekiej przyszłości ziemie atakują mutanty (które specjalizują się w Tetacle Rape). Gracz jest jest dowódcą oddziału bio-żołnierzy (sztucznie wyhodowane laski z karabinami), który ma za zadanie eliminację przeciwnika z zaatakowanego przez stwory terenu. I tak mamy bazę, w której można porozmawiać z wybranymi żołnierzami, po tym przechodzimy do ekranu wyboru postaci, które mają walczyć z potworami i ruszamy na akcję. I tu od razu zawód. Na planszy taktycznej nie ma możliwości ustawienia jednostek na planszy ani nawet leczyć rannych. Jedynym sposobem na wpływanie na zdolności bojowe, żołnierzy to każdej z niech zabijać tylko jeden rodzaj wrogów ( wtedy zwiększa się ich szansa na unik ataku tego wroga i szansa na trafienie go). Żeby odblokować h-scenki z wybranym żołnierzem trzeba najpierw w walce zabić nim jak najwięcej stworów. Do tego samych plansz jest tylko 0k. 12 tak więc zabawa trwa maksymalnie 6 godzin.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Skrzydlaty w Październik 03, 2009, 04:21:10 pm
Zacząłem ostatnio ciukać w Disgaee na psp i mam mały problemik a wydaje mi się, że ktoś coś ostatnio pisał, że pogrywał. Da się jakoś awansować już posiadaną postać na wyższy poziom klasy, kiedy ten się odblokuje? Czy muszę stworzyć nową postać z nową klasą i tak w kółko? Myślałem, że problem rozwiąże ten rank-upowy egzamin, ale jakoś nic się po nim nie dzieje.

Ogólnie pokręcona gra, podoba mi się kosmicznie. Znakomici seiyuu, dużo dobrego humoru ("Nin, nin, nin" <3) a kombinowania zapowiada się na dobre dużo godzin. Będę miał co robić na nudnych wykładach, jeee.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Silent Angel w Październik 04, 2009, 06:55:52 pm
Disgae na ps2 nie zachwyciła mnie. Zarówno interfejs jak i sama strategia walk nie jest specjalna, wręcz nudna. Zwłaszcza jak oglądało się chociaż 2 odcinki tego anime, gra nie robi wielkiego wrażenia. Dialogi nie są śmieszne, ani ciekawe. Tej grze moge dac 3/6. Wolę szczerze mówiąc Eternal Poison. Nie jest może to jakiś hit, ale wyższy poziom reprezentuje niż Disgae'a.

Z bijatyk fanów Fate/Stay night i nie tylko polecam Fate/Unlimited Codes na ps2. Ataki robią niezłe wrażenie, zwłaszcza Saber (oczywiste). No i dodatki w stylu dodatkowych grafik, możliwości "obejrzenia" sobie w trybie podglądowym postaci i ich ataków, oraz dodatkowe postaci
Spoiler: pokaż
Zero Lancer - nie wiem skąd się wziął, ale wygląd i ataki ma bardzo przyzwoite
robia swoje. Dodatkowymi atutemi jest m.in muzyka Sachi Tainaki - Code w menu. Może na początku w trybie będzie trochę trudno, ale spokojnie można sobie dac radę, ewentualnie przełączyć na "easy modo" ;)
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Skrzydlaty w Październik 04, 2009, 09:23:48 pm
Disgae na ps2 nie zachwyciła mnie. Zarówno interfejs jak i sama strategia walk nie jest specjalna, wręcz nudna. Zwłaszcza jak oglądało się chociaż 2 odcinki tego anime, gra nie robi wielkiego wrażenia. Dialogi nie są śmieszne, ani ciekawe. Tej grze moge dac 3/6. Wolę szczerze mówiąc Eternal Poison. Nie jest może to jakiś hit, ale wyższy poziom reprezentuje niż Disgae'a.

(http://upload.wikimedia.org/wikipedia/en/d/d2/Disgaea_Hour_of_Darkness.jpg)

Napewno mówimy o tej samej grze? Strategia walk jest specjalna - mamy tutaj jeden wielki stos smaczków takich jak podnoszenie i rzucanie sojusznikami, wspólne ataki, wykorzystywanie porozrzucanych po mapie "geopaneli", które na konkretnych lokacjach dają poszególne bonusy, tymi zresztą też możemy rzucać czy też je niszczyć, co spowodouje anulowanie efektu i obrażenia dla przeciwników znajdujących się na danych lokacjach, mamy 17 klas postaci ludzkich, z których każda może pięciokrotnie awansować zmieniając swoją klasę, 20 klas potworów, które także awansują i 13 bohaterów o kolejnych unikalnych zdolnościach a do tego rozbudowany system awansowania posiadanych przedmiotów, co też dużo zmienia.

A jeżeli dialogi nie są ciekawe i śmieszne, to ja nie wiem jakie inne by mogły być. Bohater wydaję się być pierwowzorem Black Stara z Soul Eatera a wszystkie kwestie idealnie przeczą często nudnawej konwencji w której prowadzonej są jrpgi. Jeżeli zatem mówimy o tej samej serii, choć co prawda ja gram w delikatny remake, w którym raczej aż tak dużo nie zmienili (napewno nie dialogi), to jestem srogo zaskoczony.

No chyba, że po prostu prowokujesz rzucając jakimś niszowym tytułem i chcąc napisać coś od rzeczy o serii, która zgarniała w większości oceny w okolicach 9/10.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Silent Angel w Październik 06, 2009, 11:20:15 am
Oh yey, uraziłam majestat~~
To co wszystkim się podoba nie musi się podobać koniecznie mi. Jeżeli lubujesz się w tytułach, które mają kilku godzinny wstęp to twoja sprawa. Osobiście to "rzucanie postaciami" to średnio ciekawy czy błyskotliwy dla mnie pomysł. Dialogi nie są ciekawe ani śmieszne. Są typowe, do przewidzenia. Te "X" klas postaci nie robi tez na mnie większego wrażenia.

A jeżeli Twoim zdaniem "Eternal Poison" to niszowy tytuł to rzeczywiście chyba mało grałeś w jakiekolwiek jrpgi, bo bynajmniej nie jest to niszowy tytuł jak ktoś się zna na temacie....
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: wyspa w Październik 06, 2009, 03:53:16 pm
Ja jestem ciekawy jakiś dobrych jrpg na PSP boć zamierzam kupić owy w tym tygodniu... co prawda jako kombajn do multimediów ale w gierki też popykać można :).
Mój palmtop się zepsuł i stwierdziłem iż kupno nowego to za duże pieniądze jak i tak wykorzystuje tylko go do słuchania muzy, oglądania AMV i grania w pokemony na emulatorze xD.
PSP wychodzi taniej :O.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Skrzydlaty w Październik 06, 2009, 04:26:40 pm
Oh yey, uraziłam majestat~~
To co wszystkim się podoba nie musi się podobać koniecznie mi. Jeżeli lubujesz się w tytułach, które mają kilku godzinny wstęp to twoja sprawa. Osobiście to "rzucanie postaciami" to średnio ciekawy czy błyskotliwy dla mnie pomysł. Dialogi nie są ciekawe ani śmieszne. Są typowe, do przewidzenia. Te "X" klas postaci nie robi tez na mnie większego wrażenia.

A jeżeli Twoim zdaniem "Eternal Poison" to niszowy tytuł to rzeczywiście chyba mało grałeś w jakiekolwiek jrpgi, bo bynajmniej nie jest to niszowy tytuł jak ktoś się zna na temacie....

Majestat jak majestat, po prostu Twoją notkę odczytałem jako usilne przyczepienie się do dobrej gry a odpowiedzi na swoje pytanie i tak nie uzyskałem. No chyba, że ten 3 godzinny (lololol) wstęp przeszkodził w dalszej grze, więc i jej dla mnie nie masz. No i nie, nie jestem w temacie, to są za długie gry bym mógł sobie je przechodzić masowo i w temacie być.

Wyspa - Napewno Final Fantasy: Crisis Core, resztę najlepiej sobie poprzeglądaj na youtubie. Poleciłbym Disgaee, ale teraz się boję. Sporo niestety jest jakichś biednych remake'ów z gba, choć niczego im nie ujmuję, może są perlaste.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: wyspa w Październik 06, 2009, 05:43:37 pm
Hehe o Crysis Core w ogóle nie widziałem... choć nie do końca jestem przekonany... jednak o ile np pykając w FFX na ps2 mi się podoba to tyle dla mnie to zbyt takie liniowe pod względem gameplay'u... owszem historie ciekawe i fabułą wkręca ale skutkiem tego jest to iż wszystko wygląda tak: "Idziesz/ zabijasz/fajna cut scenka/boss/fajna cut scenka/ gadanie/idziesz/zabijasz" ie wiem czy to właśicwość wszytskich FF bo oprócz X nie miałem okazji za bardzo w nie grać :).
A wcześniej tak sobie przeglądałem co jest na Polskim rynku i Star Ocean wygląda dobrze i go chyba zakupie... tym bardziej iż całkiem tani w Empiku jest :).
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Zeromus w Październik 06, 2009, 09:14:42 pm
Nie, nie wszystkie Finale są aż tak liniowe ale mniej lub bardziej tak.FFX jest do bólu liniowe z założenia:w końcu drużyna odbywa pielgrzymke szlakiem którym wielu odbywa ją od tysiąca lat.Postacie z góry wiedzą gdzie idą teraz i gdzie udarzą się potem.Od samego początku wiedzą też ze na końcu muszą walczyć z Sinem.W tym konkretnym wypadku liniowośc mnie nie przeskadza gdyż wynika  z fabuły i jest nie jako logiczna.
Co do Star Oceanu to próbowałem kiedyś grać w dwie części,nie pamiętam nawet w które, ale nawet i kilku godzinne momenty podczas których nie gram a tylko czytam tekst i oglądam co robią postacie skutecznie mnie zniechęciły.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: wyspa w Październik 28, 2009, 10:24:59 pm
Zakupiłem sobie Star ocean: Second Evolution i jestem bardzo zadowolony :).
Podoba mi się nawet Opening (http://www.youtube.com/watch?v=X-HRaBA463c) jak i sama rozgrywka i historia.
W całości zgadzam się np z tą recką (http://www.youtube.com/watch?v=Kid7RI29UQs) choć IMO system bitew jest fajny lubię jednak sobie pobiegać a nie tylko wybierać następne akcje z listy :).
No i niestety ubolewam nad tym iż jest tylko eng wersja dubowana... tutaj też zgadzam się z recką iż poziom jest różny. Na szczęście ja gram sobie Reną a jej głosik akurat mi się o dziwo nawet bardzo podoba w przeciwieństwie do Clauda np :/.
Lubie też te prerenderowane tła. Co prawda jeszcze fajniej gdyby nie były to 2d rendery modeli 3d tylko rysowane lokacje ale jednak są one ładne i na pewno lepsze od "blokowej" budowy którą często widzę w takich grach a której nie lubię.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Zeromus w Listopad 23, 2009, 05:10:20 am
Grałem ostatnio w Villgusta(wersja eng) ale moja wersja gry miała błąd-zawsze wieszała się w ostatnim poziomie.Chcąc,nie chcąc załatwiłem inną wersje(tym razem pl) i gram od nowa.Cała ta sytuacja opóźni mi obejrzenie anime które  obejrzę gdy przeidę grę.W każdym razie w jednym z miast mamy taką sytuację ze próbujemy wejść do domu ministra ale strażnik nie chce nas wpuścić po chwili pojawia się znajomy kupiec drużyny i stwierdza ze pomoże:wejdzie do domu ministra i zostawi otwarte TYLNE drzwi.I tu leży pies pogrzebany.Ja grałem przedtem w wersje angielską więc wiedziałem co i jak ale w wersji polskiej kupiec nie mówi nic o tylnych drzwiach,mówi tylko ze zostawi otwarte drzwi.Jakby ktoś nie grał w wersje angielską to podchodzi o drzwi frontowych(nie widać z tej strony tyłu budynku,na marginesie to jedyny budynek w grze który ma dwa wejścia) i dziwi się ze są nadal zamknięte.Metodą prób i błędów doszedł by w końcu ze ten jeden budynek w grze da się okrążyć(w tej grze gdy odchodzimy od frontu budynku zawsze ,poza tym jednym wypadkiem, wyrzuca nas na ekran miasta) nie mniej jednak musiał by się naszukać za czymś co w angielskiej wersji ma podane na tacy.Doliczę tą sytuacje do tysiąca powodów czemu wolę grac w gry po angielsku nawet jeśli wyszła polska wersja.Dobrze z jednej strony ze fani mobilizują się i tłumaczą stare gry ale to nie znaczy ze mam przymykać oko na ich kolejne wpadki.      
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Sir_Ace w Listopad 23, 2009, 09:36:34 am
Nie wiem, co mnie opętało, ale ostatnio gram w Harvest Moona na GBA. Sadzenie, podlewanie i zbieranie warzyw, opieka nad zwierzętami i zarywanie moe panienek ma w sobie moc i uzależnia  :p
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hollow w Listopad 23, 2009, 11:15:15 am
Ostatnio pogrywam sobie w grę Sengoku Rance. Chyba najbardziej zboczona gra turowa na świecie. Główny bohater jest dowódcą wojsk Ody w japońskiej wojnie domowej. Celem oczywiście jest podbijanie poszczególnych prowincji i... zaliczanie okolicznych panienek (dzięki temu wzrasta satysfakcja bohatera i możliwe jest zdobywanie rożnych bonusów). Walka niestety mało dynamiczna, bo polga tylko na wskazaniu terytorium, które się atakuje, a potem wskazanie jednostce którą inną ma zaatakować. Są też lochy, do odkrywania, w których są różnego rodzaju przedmioty dla dowódców oddziałów. Potem sprawa bardziej się komplikuje bo do akcji wkraczają demony i inne tałatajstwa. Gra początkowo denerwuje, bo na każdą turę przypadają tylko 2 punkty akcji i więcej się czeka na koniec tury przeciwnika niż gra. Po pewnym czasie gdy ma się ich 5 (i zmasakrowaną połowę przeciwników) już to tak nie przeszkadza.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Listopad 23, 2009, 01:37:07 pm
Ostatnio pogrywam sobie w grę Sengoku Rance. Chyba najbardziej zboczona gra turowa na świecie. Główny bohater jest dowódcą wojsk Ody w japońskiej wojnie domowej. Celem oczywiście jest podbijanie poszczególnych prowincji i... zaliczanie okolicznych panienek (dzięki temu wzrasta satysfakcja bohatera i możliwe jest zdobywanie rożnych bonusów). Walka niestety mało dynamiczna, bo polga tylko na wskazaniu terytorium, które się atakuje, a potem wskazanie jednostce którą inną ma zaatakować. Są też lochy, do odkrywania, w których są różnego rodzaju przedmioty dla dowódców oddziałów. Potem sprawa bardziej się komplikuje bo do akcji wkraczają demony i inne tałatajstwa. Gra początkowo denerwuje, bo na każdą turę przypadają tylko 2 punkty akcji i więcej się czeka na koniec tury przeciwnika niż gra. Po pewnym czasie gdy ma się ich 5 (i zmasakrowaną połowę przeciwników) już to tak nie przeszkadza.
Sengoku Rance to gra od AliceSoft z 2006 roku.
Jest w niej bardzo wiele różnych postaci więc jeśli chodzi o scenki ero to jest ich wyjątkowo dużo. Na zdjęciu zaledwie kilka postaci wykorzystanych w scenkach.

(http://images50.fotosik.pl/230/0a6c17f74578274c.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: cpt. Misumaru Tenchi w Listopad 23, 2009, 01:37:40 pm
Grałem ostatnio w Villgusta(wersja eng)
Wersja na NES-a czy SNES-a? W NES-ową grałem dosyć sporo, ale nie skończyłem (zamierzam do niej wrócić), natomiast SNES-owa wciąż przede mną. Dlatego bardzo będę ci wdzięczny za tego typu wskazówki ułatwiające walkę z systemem, bo jak sam napisałeś - różnie to z tymi starymi grami bywa.

Nie wiem, co mnie opętało, ale ostatnio gram w Harvest Moona na GBA.
Wszystkie Harvesty z którymi miałem do czynienia nudziły mnie w 15 minut. Definitywnie nie gra dla mnie.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hollow w Listopad 23, 2009, 02:16:59 pm
Sengoku Rance to gra od AliceSoft z 2006 roku.
Jest w niej bardzo wiele różnych postaci więc jeśli chodzi o scenki ero to jest ich wyjątkowo dużo. Na zdjęciu zaledwie kilka postaci wykorzystanych w scenkach.

(http://images50.fotosik.pl/230/0a6c17f74578274c.jpg) (http://www.fotosik.pl)


Ja w swojej armii mam koło 13 panienek ( w tym jedna futanari ) i to chyba nawet nie połowa  :D
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Listopad 23, 2009, 02:37:31 pm
Ja w swojej armii mam koło 13 panienek ( w tym jedna futanari ) i to chyba nawet nie połowa  :D
No jest jedna też taka (tylko jedna) bo więcej nie widziałem. Zresztą są również dziewczyny-potwory.
Gra jest wyjątkowo urozmaicona.
Nie podobają mi się te drastyczne scenki przemocy, niektóre.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Zeromus w Listopad 24, 2009, 09:51:06 pm
Wersja na NES-a czy SNES-a?
SNES-owa.Nawet nie wiedziałem ze była wersja na NES-a.O jakie wskazówki konkretnie chodzi?

Nie podobają mi się te drastyczne scenki przemocy, niektóre.

I to się tobie chwali.


Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: cpt. Misumaru Tenchi w Listopad 24, 2009, 09:59:46 pm
Konkretnie miałem na myśli ten przypadek z drzwiami. Po co je wyważać od nowa, gdy ktoś już je otworzył... :) Bo skoro mówisz że angielska się wiesza, to nie pozostanie mi nic innego jak granie w tę polską z (jak się okazuje) niedopracowanym tłumaczeniem.
A ta NES-owa to - jak się okazało po zbadaniu SNES-owej - zupełnie inna gra. Trochę archaiczna nawet jak na standardy starych japońskich RPG, ale mimo to polecam.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Zeromus w Listopad 24, 2009, 10:39:59 pm
Wieszała się na moim emulatorze.Nie wiem czy będzie się wieszała na każdym.Mogłem grac od nowa na innym programie(sejfów przenieś się nie da) na zasadzie :"wina programu albo gry" ale było ryzyko ze znowu po kilkudziesięciu godzinach mi się powiesi a ja się wtedy zastrzelę.Wolałem nie ryzykować i gram w wersje PL  ale to nie znaczy ze angielska zawsze się wiesza.Nie znam niestety nikogo kto grał by w wersję angielską do końca więc nie mam jak tego potwierdzić.
Co do samej gry to do połowy jest raczej dosyć nudna i liniowa rozkręca się dopiero później.Nie ma tam wielu momentów w których można by się zgubić.70% czasu gry to penetrowanie labiryntów i walki(często trudne).Nie jest to może ta sama klasa co Dragon Questy albo Final Fantasy ale ja i tak nie narzekam.     
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: cpt. Misumaru Tenchi w Listopad 24, 2009, 10:58:53 pm
Dziwne że sejwy miałyby nie pasować. Jest to możliwe jeżeli zapisywałeś emulatorem (tzw. savestate lub frozen), ale jeżeli zapisywałeś grą tak jak na konsoli (sejwy podtrzymywane bateryjnie na carcie z grą), to nie ma prawa żeby nie chodziły - one są takie same bez względu na emulator i powinny działać (ewentualnie trzeba nazwę zmienić). Chętnie potestuję tę angielską wersję - o emulatorach wiem prawie wszystko, więc może znajdę sposób na to wieszanie jeśli się powtórzy.
Walki lubię, bo mam na nie wypróbowany sposób: levelowanie do znudzenia. Właśnie chyba dlatego wolę starsze RPG od nowszych - w nich przynajmniej czujesz że grasz. W nowych wkurza mnie to że naciskasz klawisz, wybierasz atak i oglądasz kilkuminutową animację, której nijak nie da się przewinąć (patrz np. Final Fantasy X). Podobnie z przerywnikami. Ja rozumiem że fabuła zakręcona jak faworki w karnawale, ale kiedyś to właśnie wstawki były dodatkiem do gry właściwej, czyli walki i penetrowania labiryntów. A teraz to gra jest bonusem do graficznych popisów developerów.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Zeromus w Listopad 24, 2009, 11:14:27 pm
Dziwne że sejwy miałyby nie pasować. Jest to możliwe jeżeli zapisywałeś emulatorem (tzw. savestate lub frozen), ale jeżeli zapisywałeś grą tak jak na konsoli (sejwy podtrzymywane bateryjnie na carcie z grą), to nie ma prawa żeby nie chodziły - one są takie same bez względu na emulator i powinny działać (ewentualnie trzeba nazwę zmienić).
Pomyślałem to samo zanim zacząłem grę od nowa ale nic z tego-sejfy nie działały na drugim emulatorze.Z tym ze ja nie wpadłem na pomysł z zmianą nazwy.

Walki lubię, bo mam na nie wypróbowany sposób: levelowanie do znudzenia.
To jest nas dwóch.A Villgusta pokochasz.Tam nie jest tak ze jak nie będziesz levelował to nie pokonasz bossa,tam jak nie będziesz levelował to zabiją się zwykłe stworki w drodze do niego.To utrzymało mnie przy tej grze z początku,który jak już pisałem,był raczej nudny.

 Właśnie chyba dlatego wolę starsze RPG od nowszych - w nich przynajmniej czujesz że grasz. W nowych wkurza mnie to że naciskasz klawisz, wybierasz atak i oglądasz kilkuminutową animację, której nijak nie da się przewinąć (patrz np. Final Fantasy X).
Akurat w FFX mi to wszystko nie przeszkadzało ale rozumiem o co chodzi.W FFX można po prostu nie używać ataków mających długą animacje a grę i tak da się przeiśc ale w niektórych tytułach jest to niezbędne i potrafi być,z czasem, irytujące.A długie i liczne przerywniki fabularne...cóż to już zależy od jakości fabuły.W zależności od niej potrafią być albo zbawieniem albo potępieniem.  
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: cpt. Misumaru Tenchi w Listopad 24, 2009, 11:45:34 pm
Pomyślałem to samo zanim zacząłem grę od nowa ale nic z tego-sejfy nie działały na drugim emulatorze.Z tym ze ja nie wpadłem na pomysł z zmianą nazwy.
To niekoniecznie musi być to. Niektóre emulatory nadają sejwom nazwę taką samą jaką ma ROM z grą, niektóre nazywają po swojemu (save001 itp.), ale to wciąż są te same sejwy - można to sprawdzić po ich wielkości, robiąc je najpierw na jednym, potem na drugim emulatorze. Podobnie można też dojść jak gdzie powinny się nazywać.
Innym częstym problemem jest to, że niektóre emulatory kompresują w locie sejwy do ZIP-a. Tutaj sprawa jest prosta: wystarczy je tylko wypakować (i ewentualnie poprawić nazwy). Daję głowę że bogatszy o tę wiedzę w trzy minutki zmusiłbyś swoje stare sejwy do działania na nowym emulcu. Teraz mówi się trudno, ale wiedza ci nie zginie.

Cytuj
To jest nas dwóch.A Villgusta pokochasz.Tam nie jest tak ze jak nie będziesz levelował to nie pokonasz bossa,tam jak nie będziesz levelował to zabiją się zwykłe stworki w drodze do niego.To utrzymało mnie przy tej grze z początku,który jak już pisałem,był raczej nudny.
Uwielbiam gry, które wymuszają levelowanie i nie dają się przejść z marszu. Moim zdaniem gracz musi poczuć, że to naprawdę jest rozwijanie postaci. Zresztą ja po prostu kocham nabijać ponad miarę i potem poruszać się po lokacjach drużyną terminatorów, których nic nie jest w stanie powalić. Uzdrowionka i magia lecznicza są dla frajerów, przeciwnicy mają schodzić z tego padołu na sam mój widok, a boss to ma być możliwość pooglądania sobie nowych czarów plus maksymalne dwa-trzy cięcia i koniec. Czyli innymi słowy nie on ma kontrolować moje poczynania jako menedżera drużyny, tylko ja mam kontrolować jego czas życia tak jak mi wygodnie. I tak właśnie gram prawie we wszystkie RPG jakie mi w łapy wpadną. Oczywiście tylko japońskie, bo zachodnie (mam na myśli głównie dungeon crawlery) to już inna bajka.

Cytuj
Akurat w FFX mi to wszystko nie przeszkadzało ale rozumiem o co chodzi.W FFX można po prostu nie używać ataków mających długą animacje a grę i tak da się przeiśc ale w niektórych tytułach jest to niezbędne i potrafi być,z czasem, irytujące.A długie i liczne przerywniki fabularne...cóż to już zależy od jakości fabuły.W zależności od niej potrafią być albo zbawieniem albo potępieniem.
Żeby nie było - FFIX kocham bardzo mocno, FFX chyba nie mniej. Podobały mi się fabularnie i początkowo nawet świetnie się bawiłem raz po raz oglądając summony. Ale w FFX przed samym Jechtem masz chyba kilkuminutowy filmik, którego nie da się ominąć, gdyż jest kluczowy dla rozwoju fabuły. Kiedyś usiłowaliśmy testować w tym miejscu z kumplem różne taktyki i ginęliśmy raz za razem. Zaowocowało to tym, że dialogi z tego filmiku znam na pamięć:
- You're late, Auron.
- I know.
I głównie o takie rzeczy mi chodziło - przecież gdy jesteś tam po raz drugi, to powinieneś mieć możliwość przeskoczenia filmiku. Za pierwszym razem jasne, nawet wolę żeby ta możliwość była zablokowana, bo nacisnę coś z nerwów i sam niechcący przewinę scenkę. Ale potem zmuszanie do oglądania tego samego po ileś razy nie ma już moim zdaniem sensu.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Zeromus w Listopad 25, 2009, 12:04:59 am
"Najciekawsza" sytuacja tego typu była w FFX-2.Przed walką z Tremą(najpotężniejszy boss gry,999999hp i cechy po 255) mieli my długą,długą,długą animacje z przemową bossa(która za pierwszym razem była,owszem,ciekawa).Animację można było przeminąć tylko ze wtedy gra nie dodawała nam % do ogólnego procentu ukończenia gry.Żeby osiągnąć najlepsze zakończenie potrzebowali my 100% zatem trzeba było wysłuchać przemowy Tremy.Jeśli zabił nas 9 razy to słuchali my jej po raz 10.No chyba ze komuś nie zależało na najlepszym zakończeniu(mnie zależało).       
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: cpt. Misumaru Tenchi w Listopad 25, 2009, 12:24:06 am
W X-2 jeszcze nie grałem, więc dzięki za info. Dobrze wiedzieć że do tej walki należy być przygotowanym, żeby nie zginąć. ;)
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Zeromus w Listopad 25, 2009, 11:57:46 am
Tym razem nie było to naprawdę żadne specjalne info.Trema siedzi na dnie 100 piętrowego labiryntu wypełnionego najpotężniejszymi potworami gry(save co 20 pięter+pilnujący go boss).Gdy w końcu dochodzimy ma samo dno jesteśmy po kilku tysiącach walk mamy ,siłą rzeczy, 99 lv.W X-2 można zdobyć jakiś przedmiot(nie pamiętam nazwy) który sprawiał ze nie ma walk losowych ale w podziemiach Tremy nie działał on.Zatem nawet gdyby ktoś nie chciał to i tak będzie miał na tą walkę maksymalny poziom. 
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Listopad 25, 2009, 01:28:41 pm
Takie zmuszanie do walk to głupota bo zawsze później w grze powinna być możliwość ich unikania. Nie grałem w X-2 tymi trzema idiotycznymi postaciami i już nie mam konsoli ps2 (może na emulatorze kiedyś zagram). Za to X była boska no i ta piękna muzyka, która w wielu momentach każdego mogła wzruszyć. Yuna była bardzo fajna w X, a po tym jak ją zobaczyłem w X-2 to odechciało mi się grać.

Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Zeromus w Listopad 25, 2009, 07:09:56 pm
Takie zmuszanie do walk to głupota bo zawsze później w grze powinna być możliwość ich unikania.
W Japońskich RPG(przynajmniej tych starych) prawie nigdy nie ma możliwości unikania walk.Nawet jak w Chrono Trigger  nie było walk losowych to późniejsze poziomy były skonstruowane tak by nie dało się obejść potworów.Przeszedłem tyle tych gier ze już dawno się przyzwyczaiłem.
 
 Yuna była bardzo fajna w X, a po tym jak ją zobaczyłem w X-2 to odechciało mi się grać.
Fakt.Ale w X-2 wszystkie postacie są beznadziejne zatem tylko wpasowała się w tłum.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: cpt. Misumaru Tenchi w Listopad 25, 2009, 07:52:44 pm
Cała gra była przecież zrobiona na siłę, pod publiczkę. Spójrzmy prawdzie w oczy: o co tak naprawdę tam chodzi? O zbieranie i oglądanie ciuszków.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Listopad 25, 2009, 08:31:09 pm
Cała gra była przecież zrobiona na siłę, pod publiczkę. Spójrzmy prawdzie w oczy: o co tak naprawdę tam chodzi? O zbieranie i oglądanie ciuszków.
Jednak kilka ważnych faktów o Zanarkand w FFX-2 było no i wreszcie możliwość dobrego zakończenia gry choć głupi pomysł to kilka zakończeń do wyboru tak jak w Silent Hill (ale tam już było tak od I części). Mi pasował w FFX ten smutny (aż nawet depresyjny) nastrój w FFX, szczególnie jak weszli do zniszczonego Zanarkand. Tam dopiero była wzruszająca muzyka.

Najbardziej ze wszystkiego to chciałbym mieć FFX, FFX-2 i FFXII w całości po polsku tak wspaniale jak ktoś przetłumaczył FFVIII, a nawet FFIX jest po polsku.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: cpt. Misumaru Tenchi w Listopad 25, 2009, 08:38:10 pm
Kilka zakończeń to głupi pomysł? Ciekawe...
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Sir_Ace w Listopad 25, 2009, 09:06:04 pm
No i w SH zakończenia nie są 'do wyboru', tylko ściśle wynikają z obranego stylu gry (przynajmniej w częściach 1-4) ;-)
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: cpt. Misumaru Tenchi w Listopad 25, 2009, 09:23:42 pm
Owszem. W pierwszej części najwięcej problemu miałem z UFO. Ale za to jaka satysfakcja potem, chociaż definitywnie brakowało mi walki z bossem...
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Listopad 25, 2009, 09:45:15 pm
Najnowsze Silent Hill też było świetne i akurat całkiem przypadkowo pojawiło się prawdopodobnie najlepsze zakończenie, a nie robiłem nic celowo żeby je uzyskać. Dopiero po grze się dowiedziałem.

Doskonały FF to był FFVIII i niedawno grałem w niego dzięki spolszczeniu. Ciekawe czy ktoś zrobi spolszczenie na przykład do FFX.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Zeromus w Listopad 25, 2009, 10:27:08 pm
Na 100% nie.FFVIII mogli przetłumaczyć na polski bo wyszło również na PC.Nigdy nie słyszałem by ktoś tłumaczył gry na PS2.Nic również nie zapowiada by FFX wyszło w wersji na komputer.Zatem tłumaczenia nie będzie.  
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Listopad 25, 2009, 10:31:13 pm
Na 100% nie.FFVIII mogli przetłumaczyć na polski bo wyszło również na PC.Nigdy nie słyszałem by ktoś tłumaczył gry na PS2.Nic również nie zapowiada by FFX wyszło w wersji na komputer.Zatem tłumaczenia nie będzie.  
A o FF9 zapomniałeś ?
Spolszczenie pod emulator robią, a z tego co wiem ten na PS2 już działa.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: cpt. Misumaru Tenchi w Listopad 25, 2009, 10:39:40 pm
Och, można przecież napisać patcha, którego da się wgrać w obraz płyty podczas wypalania. Tak zrobili przecież z FFX wersją japońską - nałożyli na nią angielskie suby. Dzięki temu wreszcie można się cieszyć pełną grą z oryginalnymi głosami, z dodatkową misją i trudniejszym gridem. Gra działa zarówno na "żywej" konsoli jak i na emulatorze. Tyle tylko że aby emulować po ludzku PS2 trzeba mieć potwora, a nie komputer. Poza tym emulacja wciąż nie jest perfekcyjna - w jakieś visual novelki można pograć, ale w grę w pełni 3D z dużą ilością animacji...
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Listopad 25, 2009, 10:58:38 pm
Och, można przecież napisać patcha, którego da się wgrać w obraz płyty podczas wypalania. Tak zrobili przecież z FFX wersją japońską - nałożyli na nią angielskie suby. Dzięki temu wreszcie można się cieszyć pełną grą z oryginalnymi głosami, z dodatkową misją i trudniejszym gridem. Gra działa zarówno na "żywej" konsoli jak i na emulatorze. Tyle tylko że aby emulować po ludzku PS2 trzeba mieć potwora, a nie komputer. Poza tym emulacja wciąż nie jest perfekcyjna - w jakieś visual novelki można pograć, ale w grę w pełni 3D z dużą ilością animacji...
A powiedz jedno. Czy ta wersja japońska FFX ma Dark Aeony ? Dla mnie to podstawa bo inaczej nie ma sensu zaczynać w to grać.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: cpt. Misumaru Tenchi w Listopad 25, 2009, 11:08:18 pm
Co za pytanie - jasne że ma. Poza oryginalnymi głosami to był drugi z najważniejszych powodów, dla których z kumplem się w nią zaopatrzyliśmy. Zapomniałem o tym napisać powyżej.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Zeromus w Listopad 25, 2009, 11:13:07 pm
A o FF9 zapomniałeś ?
Nawet nie wiedziałem ze takie tłumaczenie powstało.Pewnie dlatego ze ja od lat nie gram w polskie wersje gier.Jednak by emulować gry na PS2 trzeba mieć,jak pisał Misumaru,potwora zatem do FFX PL droga ciągle daleka.Może kiedyś. 

Swoją drogą tragedia co zrobili amerykanie z swoją wersją FFX.Dark Aeonów i Panance w ogóle nie ma,Omega Weapon ma 10 razy mniej hp niż normalnie a Nemesis ma 40% normalnych parametrów.W FFXII  omega zamiast 12000000 ma 1000000(dokładnie 1/12!).Byłem kiedyś na amerykańskim forum o final fantasy i jeden taki śmiał się tam z europejskich graczy "ze niby mówią ze ci wszyscy bossowie są tacy trudni a wcale nie są",myślałem ze się załamię. Jak pomyśle przez co przeszłem by zabić wszystkich dodatkowych bossów w FFX...Najlepsze ze oni przeważnie nawet nie wiedzą ze grają w wersje dla dzieci.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Listopad 25, 2009, 11:34:59 pm
A ta wersja International FFX to jaka jest ? Tylko tam są Dark Aeony.
Powiem szczerze, że przyzwyczaiłem się do angielskiego dubbingu w FFX i jak przez chwilę zobaczyłem FFX po japońsku to muszę powiedzieć, że okropne mieli głosy.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: cpt. Misumaru Tenchi w Listopad 25, 2009, 11:39:22 pm
Zeromusie, to standardowa procedura w wersjach przeznaczonych na rynek hamerykański, która ma miejsce nie od dziś. Jak już zapewne wiecie, przeglądam pełne ROMsety na różne platformy i w przypadku konsol bardzo często porównuję sobie wersję japońską i eksportową. I bardzo często zdarza się, że w eksportówce jest np. uproszczone sterowanie (mniej klawiszy). Sytuacja taka miała miejsce w jednej strzelance na automaty. Wersja japońska ma 6 klawiszy - 3 rodzaje osobno power-upowanych broni i trzy różne bomby, które można zbierać i używać niezależnie od siebie. W wersji US sterowanie zostało obcięte do dwóch klawiszy: fire + bomba. Rodzaje broni i bomb zmienia się zbierając odpowiednie bonusy (w wersji japońskiej będące power-upem). W oryginalnej wersji chodziło o to, żeby dobrać odpowiednią broń do danej sytuacji, w wersji US z wiadomych powodów jest to niemożliwe. Trzeba było zatem uprościć grę, która z wciągającej strzelaniny z bardzo lekkimi elementami taktycznymi stała się chamską naparzanką. Nie to żebym nie lubił tępych rąbanek, ale taka zmiana profilu gry jest niedopuszczalna.
Inne częste praktyki to np. dodawanie paska energii, podczas gdy w wersji japońskiej ginie się od jednego strzału/uderzenia. Zmniejszanie energii wrogom czy wręcz wycinanie ich też nie należy do rzadkości. No a o cięciach fabularnych to nawet mówił nie będę - o ile cenzurowanie obrazków jest dla mnie jeszcze w miarę zrozumiałe (choć absolutnie go nie popieram), tak kompletne wycinanie ich (np. w Cybernatorze na SNES-a wyleciała śliczniusia pani operator, która podaje kolejne cele misji) czy zastępowanie koszmarnymi zmienionymi wersjami (przy okazji tłumaczenia w Cyborg Hunterze a.k.a. Borgmanie na Segę Master System słodka pani operator w okularkach została zamieniona na lekko krzywą blondynę o amerykańskich rysach) to już wielka pomyłka. Co komu przeszkadzało, że ta laska ma duże oczy?

A ta wersja International FFX to jaka jest ? Tylko tam są Dark Aeony.
International (która oczywiście jest dubbingowana) ma drugiego grida i dark aeony, ale brakuje jej tej dodatkowej misji.

Cytuj
Powiem szczerze, że przyzwyczaiłem się do angielskiego dubbingu w FFX i jak przez chwilę zobaczyłem FFX po japońsku to muszę powiedzieć, że okropne mieli głosy.
Mnie też było ciężko się przestawić na początku, ale jak posłuchałem sobie Rikku w Thunder Plains, to po prostu się zakochałem.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Listopad 25, 2009, 11:47:27 pm
A o czym jest ta dodatkowa misja ?
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: cpt. Misumaru Tenchi w Listopad 25, 2009, 11:56:31 pm
Bardzo słuszne pytanie zadałeś, bo... nie ma żadnej dodatkowej misji w FFX. Pisząc o tym miałem oczywiście na myśli FFX-2 i swoim zwyczajem się zaplątałem. A zatem FFX w wersji international jest najbardziej zbliżona do oryginału - zmienione są tylko głosy. Sorry za zamieszanie.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Zeromus w Listopad 26, 2009, 12:22:06 am
Tak przy okazji różnic jap-ang.W serii Street Fighter główny zły nie nazywa się M.Bison tylko Vega.W japońskiej wersji M.Bison to ten czarnoskóry bokser wagi ciężkiej(Barlog w wersji ang).M.Bison było oczywistym żartem z Micka Tysona(M.Tyson=M.Bison).Amerykanie bali się pozwu ze strony Tysona więc zamienili imiona bossów M.Bison=Barlog,Barlog=Vega,Vega=M.Bison.Potem zmieniono imiona Gouki na Akuma i Nash na Charlie.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: cpt. Misumaru Tenchi w Listopad 26, 2009, 12:37:36 am
No właśnie, kolejny doskonały przykład - różnice w nazwach własnych, tytułach czy imionach to kolejna plaga, o której nie wspomniałem. Używaj potem na jakimś forum wersji oryginalnych, to cię jakiś lamer będzie usiłował podejść, że niby się nie znasz. Mnóstwo razy przez to przechodziłem, choćby przy okazji dyskusji o wspomnianym wyżej SF.
Jakbym przejrzał swoją dotychczasową kolekcję gier, to pewnie można by tak jeszcze długo wymieniać rozmaite grzechy popełnione w eksportowych wersjach gier... Mógłbym kiedyś książkę o tym napisać. Tym bardziej że mam dobrą pamięć - jedno spojrzenie na tytuł i już pamiętam, dlaczego daną grę zostawiłem w oryginale lub w ostateczności w dwóch wersjach.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Zeromus w Listopad 26, 2009, 01:14:06 am
Przed chwilą skończyłem Villgusta.Polska wersja wieszała się w tym samym miejscu co angielska.Załatwiłem trzecią wersje gry tylko tym razem zmieniłem nazwy starych sejfów-działały tylko...gra wieszała się w tym samym miejscu co poprzednie dwie.W akcje rezygnacji załatwiłem czwartą wersje gry i ponownie skopiowałem sejfy z zmienionymi nazwami.Gra w przeciwieństwie do poprzednich trzech kopi nie wieszała się tylko...nie miała głosu.I tak byłem na samym końcu gry wiec ostatnie 5 minut,walkę z big bossem i końcową animację miałem niemą.Pomimo problemów technicznych gra bardzo mi się podobała.Najbardziej poziom trudności.Ostatni boss jest wprost zabójcy.Nie ważne jaki mamy level i jaki ekwipunek(ja miałem wszystko co najlepsze) i tak zrobi z nami co chce chyba ze
Spoiler: pokaż
użyjemy na nim wpierw sukienki michiko a potem szybko tarczy bogini.To combo zmniejszy cechy bossa tak z 10 razy.Acha,pomimo tego nadal jest trudny ale już nie niezwyciężony. Nikt w grze nie mówi nam ze musimy tak zrobić trzeba się samemu domyślic
Jest to jedna z tych gier które nawet jeśli się nie podobają to i tak można w nie grac dla satysfakcji z przejścia.Zaraz włączę sobie anime Villgusta,należy mi się napracowałem się z grą.     
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: cpt. Misumaru Tenchi w Listopad 26, 2009, 01:28:36 am
Obyś się nie zawiódł, animiec jest taki sobie... Jakiego emulatora używałeś? Jeśli będę znał nazwę (i w miarę możliwości wersję), to potestuję gierkę na innych.
A podobny motyw z ostatnim bossem jest też w pierwszym Lunarze (Sega CD, PSX). Trzeba przejść taką dosyć długą alejkę będąc pod obstrzałem piorunów. Nie pomaga leczenie, bo gdy już się jest przed bossem, następuje kilka ataków pod rząd i game over. Żeby dojść, trzeba
Spoiler: pokaż
użyć harfy, którą główny bohater nosi ze sobą przez całą grę i tak do końca nie wiadomo do czego ona ma służyć. Kiedyś o mały włos jej nie sprzedałem - na szczęście dużo mi za nią nie chcieli dać, więc odpuściłem. Brzmienie harfy zmniejsza siłę rażenia piorunów.
I też trzeba się samemu domyślić, ale w sumie wynika to z fabuły gry, gdyż ostatnim bossem jest
Spoiler: pokaż
panienka, którą początkowo masz w drużynie, ale potem ją porywają i robią jej pranie mózgu. Zatem znając ją, można na to wpaść.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Zeromus w Listopad 26, 2009, 10:52:12 am
Ja miałem snes9x.Którąś z wersji próbowałem też na zsnesw ale nie pamiętam już którą(1-3).
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: cpt. Misumaru Tenchi w Listopad 26, 2009, 04:12:21 pm
Spoko, dzięki - powalczymy.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Zeromus w Listopad 26, 2009, 08:16:20 pm
Po pewnych trudnościach skonfigurowałem emulator sega cd i zacząłem grac w Lunar.Jak na razie bardzo mi się podoba.Jakie jeszcze ciekawe RPG wyszły na tą konsolę?
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: cpt. Misumaru Tenchi w Listopad 26, 2009, 08:32:35 pm
Segę CD mam już przerobioną. Lista RPG które zostały przetłumaczone i wydane poza granicami Japonii prezentuje się następująco:
- Dark Wizard (w sumie bardziej turowa strategia hexowa niż RPG, ale może lubisz więc podaję),
- Lunar: The Silver Star (w którego właśnie grasz),
- Lunar: Eternal Blue (który nie podoba mi się aż tak bardzo jak pierwszy i odpuściłem sobie go, mogę później napisać dlaczego),
- Might and Magic 3: Isles of Terra (no ale to nie japoński),
- Shining Force CD (kolejna część znanej turowej strategii),
- Vay (też odpuściłem sobie po dłuższym posiedzeniu, też mogę dokładnie napisać dlaczego).
Oczywiście było tego więcej, np. Lodossy czy Arislan Senki, ale niestety reszta nigdy nie doczekała się tłumaczenia, nawet fanowskiego.
Jeśli ciągną cię nie tylko RPG, to polecałbym zagrać na tej platformie w Cyberpunk Adventure Snatcher oraz The Space Adventure Cobra: The Legendary Bandit. Zresztą ogólnie mogę ci pokrótce omówić każdą jedną grę z tej listy (http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_Sega_Mega-CD_games) i powiedzieć czy moim zdaniem warto/nie i dlaczego. Wszystkich tu co prawda nie ma, bo po sieci krążą jeszcze nigdy nie wydane oficjalnie gierki. Ale generalnie to najkompletniejsza lista jaką znalazłem, zaś tamtymi demówkami czy unreleased nie warto sobie zawracać głowy.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Ganossa w Grudzień 03, 2009, 09:40:39 am
Ostatnio pogrywam sobie w grę Sengoku Rance. Chyba najbardziej zboczona gra turowa na świecie. Główny bohater jest dowódcą wojsk Ody w japońskiej wojnie domowej. Celem oczywiście jest podbijanie poszczególnych prowincji i... zaliczanie okolicznych panienek (dzięki temu wzrasta satysfakcja bohatera i możliwe jest zdobywanie rożnych bonusów). Walka niestety mało dynamiczna, bo polga tylko na wskazaniu terytorium, które się atakuje, a potem wskazanie jednostce którą inną ma zaatakować. Są też lochy, do odkrywania, w których są różnego rodzaju przedmioty dla dowódców oddziałów. Potem sprawa bardziej się komplikuje bo do akcji wkraczają demony i inne tałatajstwa. Gra początkowo denerwuje, bo na każdą turę przypadają tylko 2 punkty akcji i więcej się czeka na koniec tury przeciwnika niż gra. Po pewnym czasie gdy ma się ich 5 (i zmasakrowaną połowę przeciwników) już to tak nie przeszkadza.

Zacząłem w to grać i naprawdę wciąga. Ogólnie gram bardzo mało w takie gierki ale ta bardzo mi przypadła do gustu. Porównując do Tears of Tiara którą ostatni skończyłem to i pod względem designu jak i ogólnych wrażeń ta gierka podoba mi się znacznie bardziej.
Hollow, która panienka jest tą futanari  ;-)
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hollow w Grudzień 03, 2009, 10:18:27 am
Ma na imię Sakamoto Ryoma. Pojawi się dopiero w połowie gry w kraju o nazwie Takuga. A żeby przemienić ją w kobietę (lub faceta) będzie trzeba zabić jednego demona.

Ło ta:

(http://img689.imageshack.us/img689/461/ryoma.th.png) (http://img689.imageshack.us/i/ryoma.png/)
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Ganossa w Grudzień 04, 2009, 10:35:48 am
A to już wiem czemu leci na tą z prawej  8)
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hollow w Grudzień 04, 2009, 12:40:17 pm
Chyba jest taka opcja w grze, że możne wybrać płeć Ryomy. Jak się wybierze, żeby był/a kobietą to zalicza się Ryomę, a jak facetem to tą bez ręki.
Poza tym główny bohater nie przepuszcza niczemu co ma cycki i resztę niezbędnych do seksu części  :D
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Grudzień 04, 2009, 01:11:39 pm
Odnośnie tej gry to zabawnie wygląda ta scenka.

OD 18 LAT

Spoiler: pokaż
(http://images41.fotosik.pl/230/91183dab1fc475ecm.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=91183dab1fc475ec)
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Lord Kupa w Grudzień 08, 2009, 10:42:02 pm
Na stronie CD-Action (http://www.cdaction.pl/news-10274/magia-zagraj-na-stronie-cd-action-w-gre-z-nintendo-ds-sprawdz-w-akcji-ace-attorney-investigations-miles-edgeworth.html) można zagrać w demo Ace Attorney Investigations: Miles Edgeworth.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Ganossa w Grudzień 12, 2009, 08:25:37 pm
Całkiem przypadkiem znalazłem na dysku anime Rance - Sabaku no Guardian, które jest chyba pierwowzorem dla Sengoku Rance.

18+
Spoiler: pokaż
(http://i477.photobucket.com/albums/rr138/ganossa/th_beztytuu-83.jpg) (http://s477.photobucket.com/albums/rr138/ganossa/?action=view&current=beztytuu-83.jpg)
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hollow w Grudzień 12, 2009, 08:30:28 pm
Ciekawe rzeczy znajdujesz  :D
A ja skończyłem grę na poziomach True route i Kenshin route, a teraz zaczynam Yamamoto route.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Ganossa w Grudzień 12, 2009, 09:04:21 pm
Na razie nie bawię się w routy i gram na czuja. Może jak teraz skończę to poczytam i spróbuję. Najbardziej ciekawi mnie Kill the Monkey route głównie ze względu na Kobayakawe Chinu.
Pytanie do eksperta: Da się przelecieć Omachi?
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Styczeń 12, 2010, 01:48:54 pm
Grał ktoś w grę Crazzy Rabits ?

To Otome Game czyli gra dla dziewczyn. Mało jest takich gier, a eroge z tego rodzaju jeszcze mniej.

Trochę w nią pograłem (z ciekawości) gdyż ma fajny klimat. Są nawet takie sceny których nie spodziewał bym się po grze przeznaczonej dla dziewczyn/kobiet. Może być Happy END, Bad END i Normal END. Gra może się potoczyć dobrze lub źle dla głównej bohaterki. Chwilami naprawdę były smutne sceny (i jaka muzyka przygnębiająca w tych scenach).

(http://images48.fotosik.pl/247/583364a9ac43ae32.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Silent Angel w Styczeń 14, 2010, 06:29:19 pm
MAGNA CARTA

(http://i47.tinypic.com/b5mzvc.jpg)

Zaczęłam dopiero grać, ale mogę już powiedzieć, że jeżeli chodzi o angielski voice acting to dno ;) Postacie mówią bez serca, bez zaangażowania z wieloma "zastojami". Rozumiem że miało to brzmieć wszystko tak " high & mighty", ale wyszło niestety pompatycznie i nienaturalnie. Początkowy tutorial pozostawia też wiele do życzenia. Opening jest tez słabiutki. Bez fabuły, bez dopasowanej muzyki. Jeżeli myslimy o robieniu questów czy czegokolwiek innego równolegle z uczestniczeniem w właściwej fabule tak jak w FF to niestety się przeliczymy. Aczkolwiek fabuła jest dosyć ciekawa i na razie nie zamierzam z tej gry  rezygnowac ;)
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Frey Ikari w Styczeń 16, 2010, 07:34:46 pm
Magical Battle Arena Complete Form- #$%%^^$ ^$^$$@!@ $# $@#%&%^&  *&*^%@$!$  #$$%$#%^%$^   $%@%#@$ T_T!!!!! Nie wiem kto tutaj projektował poziomy trudności ale srogo przesadził. na arcade/story mode juzw drugiej walce na normalu takie srooooogie baty zbierałem ze nic tylko wyć z rozpaczy, no ja was nie mogePc cały czas tylko walił knockdown i combos no przecież to jest poj***********. No ale konkrety:
-mało postaci(magical girls jest sporo...)
+Fate i inne postacie z nanohy
+głosy
+/- grafika zależy jak na to spojrzeć
-poziom trudności sprawia ze tryb single player nawet na normalu to hardcore
+multi przez neta
+3D
+łatwości i czytelnośc wyprowadzanie ciosów
Radocha z gry z kimś żywym jest cholernie spora w 3D, ataki,specjale stawianie shielda... Nie da się ukryć ze multi jest ogromnym plusem tej pozycji
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: cpt. Misumaru Tenchi w Marzec 06, 2010, 09:04:24 pm
Jak zapewne wiecie, nienawidzę gier taktycznych i strategicznych. Ale ostatnio dopadłem coś, od czego nie mogę się wprost oderwać, tłukę nieprzerwanie już trzeci dzień. Cudo nazywa się Farland Story (http://www.jrkrpg.pl/recenzja.php?kat=pc98/farland1/&str=farland1.htm) (z podtytułem) i jest pierwszą częścią sagi, która ciągnie się chyba (nie chciało mi się szukać informacji o nowszych częściach) po dziś dzień. Chadza toto na PC-98, czyli takim japońskim odpowiedniku starej 486-tki, który nigdy nie opuścił granic kraju kwitnącej wiśni. Na samego PC-98 wyszło tego siedem części, a sześć z nich jest dostępnych po angielsku (oczywiście fanowskie tłumaczenia). Jeżeli kogoś to zainteresuje, to polecam kliknąć w linka - czeka tam całkiem niezła recenzja i kilka obrazków z gry.
A ja tymczasem wracam do gry. Misja dziewiąta: zdobywanie zamku. Zapowiada się ostra sieka.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Sir_Ace w Marzec 07, 2010, 12:24:55 pm
Dzięki za samą stronę - teraz gdy najdzie mnie ochota na jakiegoś RPGa, będę wiedział, gdzie szukać informacji ;-)

Sam wciąż katuję naprawdę świetnego, szóstego FF i (po raz nie wiem który) trzecią Castlevanie na GBA.

Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: cpt. Misumaru Tenchi w Marzec 07, 2010, 12:32:58 pm
Na zdrowie. Sam się nie mogę doczekać gdy w mojej wycieczce po kompletnych ROMsetach w końcu dojdę do SNESa i GBA. Jest tam kilka tytułów na które ostrzę sobie ząbki od dłuższego czasu, między innymi dalsze części tych serii o których napisałeś. Bo jeśli chodzi o Castlevanię, to jestem wręcz jej zagorzałym fanatykiem i wszystkie części wydane na 8-bitowe sprzęty znam na wylot. No i jeszcze Symphony of the Night, w której zrobiłem ponad 200% mapy. Ale to tylko dzięki glitchom.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hollow w Kwiecień 23, 2010, 01:58:59 pm
Ostatnio gram w Eien no Aselia - Kono Daichi no Hate de. Jest to taktyczny RPG osadzony w świecie fantasy. Główny bohater z naszego świata wraz ze znajomymi i siostrą ( przyrodnią ) zostaje przeniesiony do fantastycznego świata zamieszkiwanego przez ludzi i duchy żywiołów (traktowane jako niewolnicy i żołnierze walczący zamiast ludzi ) . Okazuje się że główny bohater dawno temu zawarł pakt ze świadomym mieczem i w zamian za uratowanie życia siostry zgodził się walczyć tym mieczem. Teraz w tym świecie musi wypełniać polecenia rządnego władzy króla, który porwał jego siostrę i w zamian za jej bezpieczeństwo musi podbijać okoliczne kraje. Gra jest połączeniem gier typu v-n ( dialogi i wybory odpowiedzi ) rpg (zdobywanie doświadczenia) i gry turowej. Walki trochę denerwują bo jedyne co można robić to ustawić członków drużyny w odpowiedniej kolejności i wybrać im atak jaki zadają.
Gra szybko wciąga i na dość długo. Polecam.

(http://img709.imageshack.us/img709/8161/animemix00462.th.jpg) (http://img709.imageshack.us/i/animemix00462.jpg/)
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Kwiecień 23, 2010, 02:27:42 pm
Jak nie graliście to zagrajcie w Final Fantasy 9. Ta gra to  ARCYDZIEŁO. Tak cudownej fabuły i postaci się nie spodziewałem. The Last Remnant to gniot w porównaniu z FF9.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Lipiec 13, 2010, 08:55:13 am
Gadget Trial (http://en.wikipedia.org/wiki/Gadget_Trial) - grał ktoś kiedyś? Bo położyłem na tym moje wilcze łapki i zastawiam się, czy warto pomarnować trochę czasu wieczorami.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: cpt. Misumaru Tenchi w Lipiec 13, 2010, 10:18:21 pm
Bardzo ostrzyłem sobie na to ząbki swego czasu, niestety długo nie pograłem. Gra wygląda tak, jakby do fajnej VN ktoś na siłę dołożył taktyczne wstawki. Mapka i jednostki są malutkie, ciężko nad tym wszystkim zapanować, tym bardziej że w oddziale masz po kilkanaście jednostek tego samego typu naraz. Poziom trudności jest w sam raz dla tenczów (czytaj: banalny, przynajmniej na początku), grafika jest prześliczna i seiyuu grają wyśmienicie. Tym niemniej znudziłem się już w drugiej misji. Definitywnie lepiej pograć w utawarca albo coś innego z tej półki. Takie moje zdanie, ja się zawiodłem.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Lipiec 14, 2010, 08:26:35 am
Aj, trochę mnie zmartwiłeś. Jako że czasu mało to nie wiem czy jest sens się za to brać. Utawarca uwielbiam, ale mam obecnie za szybki komp by w niego znowu grać (kombosów nie da się zrobić), a alternatywy dla Utawarca jak nie widziałem tak nie widzę.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: cpt. Misumaru Tenchi w Lipiec 14, 2010, 11:28:01 am
Polecam zainteresować się emulatorami starych konsol i komputerów. Większość z nich ma ograniczniki szybkości, a gier tam co niemiara, w tym i strategii. Jeżeli nie musisz mieć super duper hiper wypasionej grafiki 3D (zresztą 16-bitówki miały śliczną grafikę), to szybciutko w tym utoniesz. Ja się emuluję już ładnych kilka lat, a końca zabawy wciąż nie widać.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hollow w Lipiec 17, 2010, 01:00:27 pm
Gadget Trial to raczej taktyczna gra turowa niż v-n. Brak tam jakichkolwiek możliwości wyboru. Po prostu są misje, a między nimi coś na kształt dialogów w grach v-n.
Polecam już bardziej Sengoku Rance albo Eien no Aselia - Kono Daichi no Hate de.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Sierpień 30, 2010, 12:09:08 pm
Skończyłem dzisiaj  Lightning Warrior Raidy 2.

Mogę powiedzieć, że już  Lightning Warrior Raidy była fajna, ale  Lightning Warrior Raidy 2 jest co najmniej 10 razy lepsza  i kilka razy dłuższa/bardziej rozbudowana. Przejście  Lightning Warrior Raidy zajęło mi jeden dzień, a  Lightning Warrior Raidy 2 około tygodnia (choć krócej grałem w ciągu dnia).

Znalazłem w internecie mapki do tej gry bo inaczej gra by była jak dla mniej mniej przyjemna choć w akurat w tej części mapka się rysuje w trakcie chodzenia więc to lepiej niż w poprzedniej grze.
Mapki są bardzo czytelne i dzięki temu do razu wiadomo gdzie iść czyli nie trzeba walczyć zbyt często z potworami gdyż jeśli by chodzić na oślep to tak by było.

http://biotoxic.wordpress.com/lightning-warrior-raidy-2-guide/ (http://biotoxic.wordpress.com/lightning-warrior-raidy-2-guide/)

O grze mogę napisać bardzo dużo, ale powiem tylko, że jej fabuła to już coś w stylu fajnego anime (podczas ostatniej walki nawet piosenka się włączyła) gdyż jeśli pierwsza część to była tylko przygoda w wieży to  Lightning Warrior Raidy 2 porusza już najważniejsze zagadnienia odnośnie Raidy, całego świata, bogów i wielu innych.

Jedna tylko rzecz jest dziwna, a mianowicie od momentu uaktywnienia ataku o nazwie Thunder Blast walki stały się zbyt proste.

Poza tym gra jest wielowątkowa i urozmaicona bo można zbierać magiczne dyski, magiczne poduszki jak również cofać się do miasta oglądając nowe scenki (oczywiście ero) i kupować lub sprzedawać przedmioty. Nawet walka z wrogami jest często zaskakująca.

Po prostu jest ogromna różnica w stosunku do  Lightning Warrior Raidy.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hunter Killer w Sierpień 30, 2010, 12:47:09 pm
podczas ostatniej walki nawet piosenka się włączyła)
Sorki, ale mam nieodparte wrażenie iż w wszelkie gry jakie grałem muzyka zawsze się włączała w momencie załadowania gry, a i przy wszelkich walkach też nie było z tym kłopotu, tyle że leciały bardziej bojowe nuty.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hollow w Sierpień 30, 2010, 12:58:43 pm
Anfanowi chyba chodzi o to, że piosenka śpiewana przez jakąś piosenkarkę, a nie sama muzyka.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Sierpień 30, 2010, 01:03:53 pm
Anfanowi chyba chodzi o to, że piosenka śpiewana przez jakąś piosenkarkę, a nie sama muzyka.
Dlatego użyłem słów "piosenka".
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: wyspa w Wrzesień 04, 2010, 03:56:38 pm
Ostatnio na Steam'ie pojawiło się cos takiego jak Recettear. jRPG całkiem ciekawy bo naszym głównym celem nie jest wcale bieganie po Dungeon'ach choć to tez możemy robić poprzez wynajętych poszukiwaczy przygód a prowadzenie sklepu z item'ami. Całkiem ciekawy koncept bo musimy prowadzić sklep mając na karku dług do spłacenia a czas w grze leci nieubłaganie z każdą wykonana czynnością a terminy się zbliżają. Gram narazie w wersje demo ale chyba zdecyduje sie na pełną bo zabawny tytuł całkiem :)
ルセッティア・デモムービー (http://www.youtube.com/watch?v=HeFaLx7T-cI#)
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Wrzesień 06, 2010, 10:08:16 am
Toto jest w ludzkim języku dostępne? Ech, coś czuję, że zainstalowanie Steam'a mnie jednak nie ominie.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hollow w Wrzesień 06, 2010, 10:30:18 am
Jest dostępne po angielsku, ale na razie demo. Pełna wersja będzie dostępna dopiero w tym, albo następnym tygodniu.

edit: Pełna wersja gry w języku angielskim dostępna od dzisiaj.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: cpt. Misumaru Tenchi w Listopad 01, 2010, 09:12:19 pm
Chip-chan Kick! na PC FX - powiem krótko, bo co tu dużo gadać, filmiki pokazują wszystko. Rewelacyjny klon Bubble Bobble, tyle że tutaj mamy słodziachne lolis ze zwierzęcymi uszkami. Gierka gada głosami znanych i popularnych w tamtym okresie seiyuu (dwie główne bohaterki to Chieko Honda i Koorogi Satomi), jest bardzo dynamiczna i przezabawna - banan nie schodził mi z twarzy aż do pokonania ostatniego bossa. Już samo intro daje znakomity przedsmak tego co będzie się działo w grze,
PC-FX:Chip chan kick intro (http://www.youtube.com/watch?v=UvPR-ofem7E#)
zaś sama rozgrywka wygląda tak (dla wywarcia lepszego efektu wklejam filmik z bossami):
[PC-FX] Chip Chan Kick Boss Demo Part 1/2 (http://www.youtube.com/watch?v=lzZtqP4c1AI#)
To się nazywa porządna, dynamiczna zręcznościówka. Nie to co te trójwymiarowe gówna TPP albo FPS które robi się dziś. Nigdy ich nie polubię i zawsze będę młócił w stare dobre 2D właśnie tego typu jaki tu widzicie.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hunter Killer w Listopad 02, 2010, 12:22:34 am
Hmm, gierka wygląda ciekawie, choć jak pojawiałem się na świecie to rzuty na zręczność wypadły mi słabo, a przynajmniej nie posiadam zręczności w grach. :/
Ale jakiś stary FPS od czasu do czasu na odmóżdżenie watro sobie zapuścić. No chyba, że ktoś totalnie nie trawi tego gatunku. Ja osobiście też wolę popykać w jakiegoś RTSa. Choćby teraz po raz kolejny przechodzę kampanię zergów w SC: Brood War i niespiesząca się gram powoli i bez stresowo. :)

A co do stresu...jut, znaczy dziś znów do roboty...ech.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: cpt. Misumaru Tenchi w Listopad 02, 2010, 12:50:40 am
Za strategiami generalnie nie przepadam, nie lubię w grach kombinować - kocham szybką akcję i wyzwanie dla moich paluszków. Żeby strategia mnie wciągnęła, musi mieć mały poziom skomplikowania i ogólnie być prosta, przechodzić się sama że tak powiem. RTS-y to dla mnie wypaczone połączenie taktyki i zręcznościówki, więc już totalnie apage - niby elementy zręcznościowe, ale trzeba do tego szybko myśleć, a mi nawet wolno niezbyt to wychodzi. Zresztą co to za frajda kliknąć myszą i przyglądać się jak się wyrzynają, ja muszę czuć że każda jedna śmierć na ekranie była spowodowana ruchem mojego palca. Stare FPS-y, hmmm... Wolfensteina 3D i Dooma skończyłem i uwielbiam. Przypuszczam że inne tytuły tego typu z tamtego okresu pewnie też przypadną mi do gustu. Ale nowych nie cierpię, są dla mnie zbyt trudne (gdzie te czasy że grę obsługiwało się dwoma klawiszami fire typu strzał i skok, patrz choćby ta o której pisałem powyżej), zaś współczesna grafika 3D odrzuca mnie swoją sztucznością i sterylnością. Ponad rendery stawiam rysunki (bitmapy), ot co - je przynajmniej robił człowiek, mają w sobie jakieś ludzkie uczucia. Zaś rendering to tylko puste polygony (czy inne badziewia, jak zwał tak zwał) wygenerowane w czasie rzeczywistym przez bezduszną maszynę, zero w nich jakichkolwiek emocji, są dla mnie martwe. W nosie mam to co nowe, modne i po prostu na czasie, zajmując się tylko tym co mi się podoba. A podoba mi się totalne retro, gra z 2000 zazwyczaj już jest dla mnie zbyt nowa. Nie rozumiem jak pierwszego PSX-a można uważać za konsolę retro - przecież na to była masa trójwymiarówek, a 3D dla mnie nigdy retro nie będzie. Taki ze mnie dziwny gość.
A w robocie jak zwykle będzie fajnie, mam już dokładnie zaplanowaną playlistę na cały dzionek.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hunter Killer w Listopad 02, 2010, 09:19:45 am
A ja w pracy nie mam żadnej muzyki po za radiem, jeden plus że wychodze o 15;30 i mam wszystko gdzieś, nie muszę siedzieć po godzinach.
Co do gierek,  uwielbiam gry Japońskie własnie na grafike, a raczej rysunki.
chociaż ciężko uzyskać takie rysunki w RTSach, to jak pokazuje choćby ostadnio Valkyria Chronicles nie jest to niemozliwe. Mimo, że zastosowano tylko render Canvas, to i tak miło się to ogląda. Ja lubie gry które zmuszają do myślenia, nie przepadam za masowym wysyłaniem wszystkiego co w bazie i rozalaniem bazy przeciwnika. Lubię również kombinować tak by najlepiej nie stracic ani jednej jednostki. No chyba, że gram zergami z Starcrafta, ale tam się nie da grać tak by nie stracić ani jednej jednostki, mimo to próbuję.
Ale z dziką chęcią zagrałbym w Valkyria Chronicles, albo jakąś inna japońską strategię. A tak zostają mi głównie europejskie tytuły.
Po za tym ciężko nieraz z emulatorami, no ostatnio straciłem płytkę z zestawem emuli. :/

Zaś co do retro, mam podobne zdanie co Ty, nie ma jak stare dobre 2D, planszówki, czy inne platformówki. :) Niestety z perspektywy czasu, za kilka-kilkanaście lat gry przejdą przemiane pewnie w cos takiego jak widzielismy w Hacku, czy jakby pośrednie połączenie do układu nerwowego. A wtedy wszelkie gry 3D które dziś znamy staną się retro, a 2D archeo. Co nie zmienia faktu, że pierwszy Mario na Gameboya nadal będzie zachwycał. :)
A do FPS dodałbym jeszcze Quaka, w sumie mam pewnien sentyment.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: wyspa w Listopad 02, 2010, 09:53:43 am
Ja ostatnimi czasy na gierki nie mam tyle czasu co kiedyś i ot popykam sobie od czasu do czasu w jakiegoś jRPG na swoim PSP (o dziwo na szczęście kilka ich dostępnych).
Ostatnio zastanawiam się co zakupić FF VII, Tales of Esperia czy może Disagea. A tak na PC to tylko pykam w symulator zwany ArmA w małym community które stworzyliśmy z znajomymi, ot filmik z jednej z misji:
Arma 2: Los Commandos (1/2) (http://www.youtube.com/watch?v=IxxZr8ymu-c.#)
Ew jeszcze raz na jakiś czas pogram w jakieś Indie gierki, jedną z nowszych i ciekawszych jest np VVVVVVV:
VVVVVV Gameplay Video (http://www.youtube.com/watch?v=sf06P-_1lkU#)
Tenchi polecam ci to ostatnie jeżeli lubisz old schoolowe platformówki :smile: , a ta całkiem trudna jest.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: cpt. Misumaru Tenchi w Listopad 02, 2010, 11:38:36 pm
Tenchi polecam ci to ostatnie jeżeli lubisz old schoolowe platformówki :smile: , a ta całkiem trudna jest.
O LoL, gierka w klimatach Jet Set Willy. Do dziś go nie skończyłem. A ta już trafia na moją listę - wszystko po kolei. Obecnie bawię się PC Enginem i nie zmienię platformy, póki nie przejrzę całego ROMsetu.

A ja w pracy nie mam żadnej muzyki po za radiem, jeden plus że wychodze o 15;30 i mam wszystko gdzieś, nie muszę siedzieć po godzinach.
Bez muzyki bym tam zgłupiał, taki rodzaj pracy.

Cytuj
chociaż ciężko uzyskać takie rysunki w RTSach, to jak pokazuje choćby ostadnio Valkyria Chronicles nie jest to niemozliwe. Mimo, że zastosowano tylko render Canvas, to i tak miło się to ogląda.
No stary, VC jest w pytę. I to nie tylko pod względem graficznym.

Cytuj
Ale z dziką chęcią zagrałbym w Valkyria Chronicles, albo jakąś inna japońską strategię.
Grałem w demo, po którym zakochałem się w tej grze. Fantastyczne połączenie prostej taktyki (jasne i przejrzyste, nieprzekombinowane zasady bez tabunu możliwych rozwiązań) i zręcznościówki. Wszystkie akcje wykonuje się samemu z widokiem TPP, a ograniczają cię action points niczym w klasycznym X-Com czy Laser Squad. Tego się nie opisać słowami, nawet obejrzeniu filmiku nie oddaje frajdy jaką się ma trzymając pada. Jedna z nielicznych nowych gier, dla których bez wahania kupiłbym konsolę.

Cytuj
Po za tym ciężko nieraz z emulatorami, no ostatnio straciłem płytkę z zestawem emuli. :/
Wszystko jest na sieci, panie. A jeśli będziesz chciał się pobawić na serio i napotkasz jakiś problem, to pisz. O emulacji wszystkiego na wszystkim wiem... wszystko?

Cytuj
Zaś co do retro, mam podobne zdanie co Ty, nie ma jak stare dobre 2D, planszówki, czy inne platformówki. :smile: Niestety z perspektywy czasu, za kilka-kilkanaście lat gry przejdą przemiane pewnie w cos takiego jak widzielismy w Hacku, czy jakby pośrednie połączenie do układu nerwowego.
A czy będziemy musieli w nie grać? Nie, tak jak teraz nie musimy grać w 3D.

Cytuj
A wtedy wszelkie gry 3D które dziś znamy staną się retro, a 2D archeo.
Like I care.

Cytuj
Co nie zmienia faktu, że pierwszy Mario na Gameboya nadal będzie zachwycał. :smile:
A owszem, bo konwersja na GB różni się straszliwie od oryginału na NES-a.

Cytuj
A do FPS dodałbym jeszcze Quaka, w sumie mam pewnien sentyment.
Nie wspomniałem o nim, bo po prostu nigdy w niego nie grałem. Ale jeszcze załapał się na moją listę nowych-starych gier i gdy tylko dojdę do młócenia peceta, to niewątpliwie w niego przytnę.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hunter Killer w Listopad 03, 2010, 08:43:45 am
Bez muzyki bym tam zgłupiał, taki rodzaj pracy.
A myślisz, że ja bym dał radę, pierwszy tydzień bez radia był mordęgą, ledwo to przyżyłem.

No stary, VC jest w pytę. I to nie tylko pod względem graficznym.
Grałem w demo, po którym zakochałem się w tej grze. Fantastyczne połączenie prostej taktyki (jasne i przejrzyste, nieprzekombinowane zasady bez tabunu możliwych rozwiązań) i zręcznościówki. Wszystkie akcje wykonuje się samemu z widokiem TPP, a ograniczają cię action points niczym w klasycznym X-Com czy Laser Squad. Tego się nie opisać słowami, nawet obejrzeniu filmiku nie oddaje frajdy jaką się ma trzymając pada. Jedna z nielicznych nowych gier, dla których bez wahania kupiłbym konsolę.
Kurde nawet nie opowiadaj, ja nawet w demo nie mam jak zagrać, żeby tak mieć kasę to kupiłbym PS3 tylko dla tej jednej jedynej gry (póżniej pewnie i tak bym coś dokupił, ale cicho). X-com plus grafika, ciekawy pomysł świata (uwielbiam takie połaczenia 1 i 2 WŚ z innymi czasami, choćby te pancerze rodem ze średniowiecza i broń palna). Ogladałem filmiki, musiałbym zagrać, ale uwielbiam wszelkie strategie tak RTSy jak i Tutówki i zakładam iż VCh też bym pokochał.

Wszystko jest na sieci, panie. A jeśli będziesz chciał się pobawić na serio i napotkasz jakiś problem, to pisz. O emulacji wszystkiego na wszystkim wiem... wszystko?
Załatw mi emula na PS3 :D A tak na poważnie, wiem, w sumie płytka była składana latami z tego co znalazłem na necie. Choć ostatnio coś mnie złapało na pykanie w zachodnie produkcje Blizzarda.
 
A czy będziemy musieli w nie grać? Nie, tak jak teraz nie musimy grać w 3D.
  Owszem, np. seria Warcraft 1 i 2 była zajefajna, pocinałem w to dawno temu, ale jak zobaczyłem 3 to sie załamałem, do dziś nie zagrałem w 3 ze względu na grafikę, jak dla mnie jest brzydka. Podobnie Herosi nadal najbardziej uwielbiam 3 część, ani 4 ani 5 już tak nie zachwycały, choć arty w 5 były fajne.  :wink:
A co do starzenia się gier, to naturalny proces, ale jest jeden plus, z reguły stare gry uda sie odpalic na nowszym sprzęcie, a jeśli nie to stare kompy można zdobyć za grosze.
 
Nie wspomniałem o nim, bo po prostu nigdy w niego nie grałem. Ale jeszcze załapał się na moją listę nowych-starych gier i gdy tylko dojdę do młócenia peceta, to niewątpliwie w niego przytnę.
Polecam, w sumie cała seria Quaka była ciekawym "odstresowaczem". Ja lubię jeszcze 3 za patenty z Team Arena, mianowicie (nie pamiatam jak to się nazywało), mozna było sobie wybrać scouta i podwoić szybkość strzelania/biegania, albo np guard'a i mieć 2 razy tyle hp i pancerza. Oj gralismy z kumplimi po kafejkach (ktos w ogóle pamieta czasy kawiarenek internetowych? ).
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: wyspa w Listopad 03, 2010, 11:12:12 am
Co do VC pojawiło się niedawno na konsolkę PSP, ale niestety jest to squel do oryginału na PS3.
Czy ktoś może orientuje się czy grając w sequel nie grając wcześniej w prequel dużo tracę?
Kurde jestem równie napalony na VC to Hunter ale teraz mam zgryz...
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hunter Killer w Listopad 03, 2010, 01:44:28 pm
Powiem tak, widziałem okrojoną fabułę z anime (bo to to samo, tylko usuneli z anime sporo istotnych wątków, a koniec uprościli do przysłowiowego "cepa"), oraz czytałem kilka opisów. I jeśli to na PSP to sequel to stracisz bardzo dużo. W sumie w VCh na PS3 masz całą chistorie powstania oddziału 7 wraz z przyczynami wojny i kim sa tak na prawdę Valkyrie. Pomijając historię postaci itd, itp.

Ale, ale, o tym sequelu nie wiedziałem, że wyszedł na PSP, ba mam tą konsolkę, a nawet chciałem sprzedać. Teraz musze ostro pomyśleć, choc ogladanie gry na moniturku wielkości pudełka od papierosów jakos mnie nie pociąga.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: richie w Listopad 03, 2010, 07:11:27 pm
Jakimś cudem jeszcze tego tu nie wrzuciłem...

[HD]Remember11-PV (http://www.youtube.com/watch?v=7omat-sZ6-Y#)


Ladies and gentlemen, wyszedł angielski patch do Remember 11 - the age of infinity -
Ci co grali w Ever17 i im się podobało będą się czuli jak ryba w wodzie - wszak to ta sama firma, tak samo totalnie odjechane pomysły, prawdopodobnie chłopaki brali ten sam towar.. nie, nie ten sam - jeszcze lepszy, mocniejszy ;p Tak czy siak, mnie kilka dni kompletnie wypadło z życiorysu - i powiem tylko tyle że było za*biście.
Patch do ściągnięcia np. stąd (http://akuvian.org/remember11/Remember11_EN_v1.0.exe)
W japońską wersję gry trzeba się zaopatrzyć we własnym zakresie. Radzę zachować ostrożność, spoile na necie nisko latają (ale to już nie mój problem)

Aha, ci co nie grali w Ever17, to niech lepiej może jednak zagrają w to wpierw :smile: Nie żeby były gry jakoś specjalnie ze sobą powiązane, ale parę smaczków może uciec.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: cpt. Misumaru Tenchi w Listopad 03, 2010, 09:45:12 pm
Owszem, np. seria Warcraft 1 i 2 była zajefajna, pocinałem w to dawno temu,
Jedynkę nawet skończyłem, w dwójce niestety pogubiłem się w drugim scenariuszu, gdy doszło pływanie po morzu - już za dużo rzeczy naraz do ogarnięcia jak dla mnie.

Cytuj
ale jak zobaczyłem 3 to sie załamałem, do dziś nie zagrałem w 3 ze względu na grafikę, jak dla mnie jest brzydka.
No widzisz, a cały świat kremował majtki na jej widok.

Cytuj
Podobnie Herosi nadal najbardziej uwielbiam 3 część, ani 4 ani 5 już tak nie zachwycały, choć arty w 5 były fajne.  :wink:
Jak nie przepadam za tego typu grami, tak w trójkę graliśmy sporo z kumplami i powiem ci, że dalsze części po prostu dla nas nie istnieją.

Cytuj
A co do starzenia się gier, to naturalny proces, ale jest jeden plus, z reguły stare gry uda sie odpalic na nowszym sprzęcie,
Oj, mógłbyś się bardzo pomylić. Myślisz że po co niby powstał emulator "peceta na pececie" zwany DOSBoxem? Albo projekt WHDLoad, zajmujący się pisaniem patchy do dyskietkowych wersji amigowskich gierek, które umożliwiają zainstalowanie ich na twardym dysku, a przy okazji patc**ją wszystko to przez co o odapleniu tych gierek na nieco lepszych konfigach niż Amiga 500 mógłbyś tylko pomarzyć?

Cytuj
a jeśli nie to stare kompy można zdobyć za grosze.
Tak sądzisz? No to przejedź się na giełdę i postaraj się zakupić taką Amigę 1200 jak moja. Posiadam kartę turbo z procesorem 040 taktowanym 33 MHz oraz pełnym koprocesorem matematycznym, dysk twardy Seagate 10 GB, CD-ROM LITE-ON 56x, a z innych rzeczy wartych wspomnienia także oryginalnego pada od PSX-a przerobionego tak żeby dało się go podłączyć do amigowych gniazd na joystick. Jeśli uda ci się w ogóle coś z tego znaleźć, to złapiesz się za głowę jak ci za to bekną cenę. Mnie cały ten zestaw składany stopniowo kosztował 890 złotych. Gdybym chciał go sprzedać, to nie dostałbym pewnie nawet 1/3 tej ceny. Ale gdybym chciał go kupić... Ho ho ho!

Cytuj
Polecam, w sumie cała seria Quaka była ciekawym "odstresowaczem". Ja lubię jeszcze 3 za patenty z Team Arena, mianowicie (nie pamiatam jak to się nazywało), mozna było sobie wybrać scouta i podwoić szybkość strzelania/biegania, albo np guard'a i mieć 2 razy tyle hp i pancerza. Oj gralismy z kumplimi po kafejkach (ktos w ogóle pamieta czasy kawiarenek internetowych? ).
Nie kumam idei gier sieciowych. Ani FPS-ów, w których trzeba się tylko wyrzynać, ani żadnych MMORPG. Tych ostatnich ze względu na to, że nigdy się nie kończą. Co to za gra w której nie ma celu do którego się zmierza? Każda gra musi w pewnym momencie pokazać mi napis "congratulations", żebym mógł się zabrać za kolejną z kolejki. Granie bez końca jest dla mnie bezsensem, od razu mi się odechciewa w ogóle za to zabierać.
Zresztą Q3 raczej mi nie pójdzie. :D
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: wyspa w Listopad 03, 2010, 10:39:09 pm
Gry sieciowe sa fajne jak się gra w gronie stałych znajomych.
Dlatego ja pykam w ArmA, kupiliśmy sobie we 12 osób serwer (co na osobę wyszło groszowe sprawy) i stworzyliśmy małe community jakiś 30-40 osób z których regularnie gra ok 20 dziennie.
A satysfakcja z przejścia misji na COOP'ie jest niesamowita w takim symulatorze, bo uwierzcie mi że mimo iż gramy głównie przeciwko AI to daje się we znaki. Flankuje jak trzeba to się wycofuje, strzela celnie i nawet wzywa posiłki przez radio co powoduje że nasz dowódca ma zawsze ciężką robotę z ogarnięciem ok 20 ludzi tak aby misja się powiodła.
Do tego dodać że gra ma rozbudowany edytor w którym właściwie jak człowiek chce to może zrobić wszystko o ile umie skryptować (ba nawet by sie dało zrobić pełne RPG z dialogami i misjami czy strategie z obsługą jednostek i widokiem z góry:D) a my mamy kilku dobrych mission makerów i właściwie nowe misje wychodzą szybciej niż zdoła je się ukończyć po n-tym spotkaniu :wink: .
No i dla miitarnych Geeków jak ja ArmA to ideał bo bliżej realnego pola walki jest tylko Air Soft Gun, na żadną platformę nie znajdzie się bardziej realnej i rozbudowanej gry.
Co więcej jest to jedyna gra chyba którą znam a w której prawdziwe taktyki się sprawdzają, gdzie tzw "skill" liczy się mniej od ruszenia głową i prawidłowego dowodzenia :).
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: cpt. Misumaru Tenchi w Listopad 03, 2010, 10:53:45 pm
Wiesz co - jasne, sam lubię sobie czasem pograć po sieci ze znajomymi w jakieś mordoklepki czy inne strzelanki na automatach. Ale grać długimi miesiącami wciąż w jedno i to samo bez szans ukończenia... Ja się za szybko nudzę, moja miłośc do retro przyzwyczaiła mnie, że gierki przechodzi się w godzinkę lub dwie (zręcznościówki). Jedynie nad RPG trzeba dłużej posiedzieć, ale nad tymi w które obecnie gram to też nie dłużej niż powiedzmy tydzień po kilka godzin dziennie. I to mi jak najbardziej odpowiada.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: cpt. Misumaru Tenchi w Listopad 03, 2010, 11:13:05 pm
Patrz, zapomniałem o tym.
Co do VC pojawiło się niedawno na konsolkę PSP, ale niestety jest to squel do oryginału na PS3.
Czy ktoś może orientuje się czy grając w sequel nie grając wcześniej w prequel dużo tracę?
Przecież dwójka i trójka to zupełnie inne historie. Coś jak seria Final Fantasy - każda kolejna jest zupełnie o czym innym.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Ijon Tichy w Listopad 04, 2010, 10:20:39 am
Wyspo- ja czas spędzony na archipelagu z Flashpointa miło wspominam (choć nie ukończyłem gry). ArmA jednak nie kupowałem, ale jak się zdecyduję nabyć- to już wiem dokogo się zgłosić. :)

A teraz proszę o powrót do mangowych gier. :P

Czy któraś z gier z serii Tuhou jest lepsza od innych?
Grałem w 10 i chyba 8.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: cpt. Misumaru Tenchi w Listopad 04, 2010, 09:02:46 pm
Każda to jednocześnie to samo co reszta, ale przy okazji zupełnie nowa jakość. Różnią się w sumie detalami takimi jak sposoby naliczania punktów, jedne mają mniej szybszych pocisków na ekranie, inne więcej wolniejszych. Dwie z nich to gry typu shoot the bullet, czyli zamiast strzelać robisz zdjęcia bossom omijając ich ataki, zaś dwie inne to dosyć ciekawie rozwiązane mordobitki z masą bardzo efektownie wyglądających magicznych speciali. W sumie widziałeś jedną (nowszą), to widziałeś wszystkie (strzelankowe rzecz jasna). Ósemkę o której piszesz, czyli Touhou Eiyashou ~ Imperishable Night uważam za jedną z najbardziej reprezentatywnych dla serii, tuż obok Touhou Koumakyou ~ The Embodiment of Scarlet Devil (oczywiście jeśli mówimy o częściach od 5 do 12.8, tych pod Windows, bo poprzedniczki z PC-98 trzeba rozpatrywać w nieco innej kategorii, tym bardziej że jedynka to klonik Arkanoida). Jeżeli jesteś fanatykiem danmaku, to koniecznie zagraj w pozostałe. A jeżeli masz po prostu tylko ochotę od czasu do czasu polatać sobie fajnymi loli i postrzelać do innych loli, to nie zawracaj sobie głowy.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hollow w Listopad 07, 2010, 03:31:26 pm
Ostatnio zacząłem grać w 2 część Disgaey na PSP:

Makai Senki Disgaea 2 Portable Opening! (http://www.youtube.com/watch?v=beeJzt6EjB0#)

Aby w nią grać nie trzeba nawet znać fabuły pierwszej części (pojawia się kolka postaci z poprzedniej części, ale to jedyny związek z fabułą). W pewnym ludzkim świecie pojawił się władca demonów, który rzucił klątwę na cały świat i wszyscy jego mieszkańcy poza głównym bohaterem powoli zamieniają się w demony. Matka głównego bohatera wpada na pomysł aby przywołać władcę rytuałem ( w którym ofiarami są jej inne dzieci i mąż ). Coś jednak idzie nie tak i okazuje się, że przywołali córkę władcy. A to dopiero początek całego zamieszania. Później pojawiają się ninja, pingwiny z nożami, power rangers i wiele innych dziwnych zdarzeń... Gra jest strategią turową z elementami RPG.

Przechodzę ją drugi raz i jeszcze mi się nie znudziła, bo przez cały czas odkrywam coś nowego.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: cpt. Misumaru Tenchi w Listopad 09, 2010, 05:05:22 am
Chyba wreszcie docieram do najlepszych retro gierek jakie tylko można sobie wyobrazić - to moja czwarta z kolei, a druga wymieniana tutaj (na pięć które mi zostały po przetrzepaniu imażosetu) gierka na PC FX i już jestem w niej totalnie zakochany. Generalnie to mój pierwszy kontakt z randkówkami. Wczoraj grałem po raz pierwszy i nie poszło mi zbyt dobrze. Ale dziś już pełen sukces - zdobyłem tę pannę którą chciałem (przez zupełny przypadek wybrałem sobie najtrudniejszą do rozkochania w sobie). Jestem totalnie zauroczony, chyba odkryłem nowe powołanie w życiu. A filmik niech dopowie resztę.
http://www.youtube.com/watch?v=u22p8jw7i8U&feature=player_embedded# (http://www.youtube.com/watch?v=u22p8jw7i8U&feature=player_embedded#)!
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: wyspa w Listopad 16, 2010, 10:40:29 pm
Ok gra może nie do końca mangowa (choć momentami widać iż inspiracje oczywiste) ale bardzo tentaclowa za to
Octodad Official Trailer (http://www.youtube.com/watch?v=lVoSYDWX2Ig#ws)
Do tego jest to tytuł indie dostępny za darmo pod tym adresem :smile:
http://octodadgame.com/ (http://octodadgame.com/)
Musze przyznać iż nigdy nie pomyślałbym iz życie ośmiornicy to taki ciężki kawałek chleba :D
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: cpt. Misumaru Tenchi w Listopad 16, 2010, 10:57:05 pm
Hm, właśnie tak się zastanawiałem co zrobić gdybym zechciał wrzucić filmik czy napisać o jakiejś grze niemangowej. Dział powikłań? Niby tu jest miejsce dla gier. Ale z kolei temat sugeruje, że tylko mangowych. Zobaczymy zatem czy moderacja i reszta forumowiczów nie będzie biła za to po głowach. Dzięki wyspa, porobisz za papierek lakmusowy. :)
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: richie w Listopad 20, 2010, 09:57:39 pm
Osobiście jestem przeciw. Chcecie sobie gadać o zwykłych grach to zróbcie sobie osobny offtopiczny wątek i tam nadawajcie (o ile w ogóle moderacja na to łaskawie zezwoli)

A teraz uwaga, uwaga: właśnie została zapowiedziana oficjalna bijatyka do Umineko, yay!

黄金夢想曲OP (http://www.youtube.com/watch?v=5MTmMprmZIw#ws)

Póki co opening wygląda mniamusio :)





Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hollow w Listopad 21, 2010, 05:27:51 pm
Jakiś czas temu znalazłem na jakiejś starej płycie gierkę True Love. Starusieńka gra v-n w szkolnych klimatach. Na początku każdego dnia ustalamy co główny bohater ma robić w ciągu dane pory dnia przez co zwiększają się jego statystyki i jest w stanie poderwać daną panienkę. A do podrywania jest sporo dziewczyn: standardowe koleżanki z dzieciństwa, krótkowłosa maniaczka sportu, nauczycielka i kilka innych (a także można poderwać najlepszego przyjaciela głównego bohatera i zostać homo, ale na szczęście w tym przypadku odpuścili sobie scenę rozbieraną...).
Gierka może i stara, ale i tak zabawna i wciągająca.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: cpt. Misumaru Tenchi w Listopad 21, 2010, 05:37:32 pm
Brzmi niemal identycznie jak Pia Carrot e Youkoso!!, którą tutaj niedawno reklamowałem.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hollow w Listopad 21, 2010, 05:44:02 pm
Nie grałem w Pia Carrot, ale po filmiku też sądzę, że są podobne. Nawet pod względem grafiki.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Lord Kupa w Listopad 21, 2010, 07:18:54 pm
True Love to pierwszy dating sim w jakiego grałem. Za daleko nie udało mi się w nim zajść ;p, (próbowałem poderwać wszystkie panny na raz, co oczywiście przełożyło się na niską skuteczność moich działań), ale wspomnienia mam bardzo pozytywne. Gierka była całkiem miodna i mam w planach do niej kiedyś wrócić.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: cpt. Misumaru Tenchi w Listopad 21, 2010, 07:35:47 pm
Ano, tak to właśnie działa - trzeba raczej zdecydować się na jedną i pilnować tej monogamiczności w trakcie rozgrywki. Ale np. w Pii nie można też zupełnie olewać innych lasek, bo za to będą punkty ujemne. I tak źle, i tak niedobrze.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: richie w Grudzień 07, 2010, 11:48:57 pm
Uffff, jeszcze się porządnie człowiek nie zdążył otrząsnąć z wrażeń po skończeniu Remember 11, a tu taka przyjemna niespodzianka - czyli kolejny, znakomity japoński mindf*ck do zaliczenia p.t. Nine Hours, Nine Persons, Nine Doors (w skrócie 999). Gierka tym razem to połączenie klasycznej visual novelki z przygodówką polegającą na rozwiązywaniu zagadek w zamkniętym pokoju (i wydostaniu się z niego). Tradycyjnie najfajniejsza z tego wszystkiego jest cała historia, która nieraz powoduje iż człowiek siedzi na skraju krzesła i obgryza paznokcie z emocji, tudzież nie pozwala połozyć się spać i zmusza do zarywania nocek :D No ale czy może być inaczej gdy skoro reżyserem jest Kotaro Uchikoshi, współautor scenariusza do Ever17?

999: Nine Hours, Nine Persons, Nine Doors (DS) - Trailer (http://www.youtube.com/watch?v=869azSXO1BI#)

(o fabule gry, cytat z wiki)
Junpei, a normal college student, suddenly finds himself along with eight other strangers involved in a deadly conspiracy he could never have imagined. He wakes aboard an old cruise liner. Dazed and confused, he stumbles around the room he finds himself in, trying desperately to remember how he got there. The first thing he notices is a number, scrawled across the door… A bright red number 5.

Wstępne skojarzenia z Piłą są o tyle natarczywe co nie całkiem słuszne ;)
Gierka oprócz świetnej fabuły, trzyma klimacik naprawdę niezłą muzą i jedyne co mnie właściwie nie pozwala się w niej wręcz zakochać to brak podkładania głosów przez seyiuu :( Szkoda, wielka szkoda. Ale mimo to zdecydowanie polecam.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: cpt. Misumaru Tenchi w Grudzień 08, 2010, 12:04:39 am
Niestety, nawet cart do Gameboya Advance jest zbyt mały, aby pomieścić tam kilka godzin głosów. Musiałyby być w fatalnie niskiej jakości. No ale to tylko dodatek - liczy się gra sama w sobie. Jeśli jest faktycznie dobra, to obroni się sama i stworzy doskonały klimat nawet bez głosów. Tylko najpierw kompa zmienić... W życiu bym nie powiedział, że będę miał za słaby sprzęt żeby zaemulować jakiegoś śmiesznego handhelda z przewagą gier 2D.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: richie w Grudzień 08, 2010, 01:57:42 pm
Niestety, nawet cart do Gameboya Advance jest zbyt mały,
...ale to nie jest gra na Gameboya Advance tylko na Nintendo DS. A tam cartridge mają pojemność... z tego co czytałem oficjalnie niezdefiniowaną, ale największe miały 512MB (pół giga). Podpowiem że cała gierka 999 zmieściła się na 128MB. Jak dla mnie 384MB na dodanie kompletu głosów w całej grze i w miarę sensownej jakości to miejsca aż nadto. I dlatego tym bardziej żal.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: cpt. Misumaru Tenchi w Grudzień 08, 2010, 10:20:42 pm
...ale to nie jest gra na Gameboya Advance tylko na Nintendo DS. A tam cartridge mają pojemność...
...dokładnie taką samą jak te z GBA, bo to jest dokładnie ten sam typ carta. Ale nie miałem pojęcia że może ona sięgać aż do pół giga. Cóż, może to co zostało nie zaspakajało ich potrzeb i stwierdzili że lepiej nie dawać głosów w ogóle.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Marzec 01, 2011, 06:47:29 pm
Zobaczcie moją walkę z najsilniejszym potworem w FF8 czyli Omegą. W grę grałem już dosyć dawno temu, ale postanowiłem nagrać swoją walkę i wysłać na youtube.

http://www.youtube.com/watch?v=811gsQxEigk
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hollow w Marzec 04, 2011, 08:02:02 pm
Ostatnio zacząłem grać w Tactics Ogre: Let Us Cling Together na PSP. Jest to remake strategii turowej z elementami RPG z konsoli SNES firmy Squaresoft. Fabuła gry opowiada o konflikcie etnicznym w królestwie Valerii. Po śmierci króla królestwo rozpadło się na 3 frakcje, które nawzajem się wyniszczają. Główny bohater jest członkiem najsłabszej, która została zniszczona przez inną i teraz musi walczyć w ruchu oporu. Najciekawszymi elementami gry są nieliniowość fabuły i klasy postaci. Nieliniowość polega na tym, że często pojawiają cię opcje wyboru, które wpłyną na dalszą sytuację w grze. Na przykład władca rozkazał zmasakrować niewinną wioskę, aby zwalić winę na przeciwnika i tym samym zjednoczyć lud aby stanął do walki ze wspólnym wrogiem. Jeśli się zgodzimy część drużyny odejdzie i później będzie trzeba ich zabić. Jeśli odmówimy, to trzeba walczyć z wojskami władcy, a potem i tak bohater zostanie wrobiony w tą masakrę i będzie musiał walczyć z łowcami nagród, którzy dybią na nasze życie jak i ludzi, którzy w masakrze stracili bliskich. Co do klas postaci. ciekawe jest, że doświadczenie po walce nie jest przydzielane konkretnej postaci, ale właśnie jej klasie (czyli nawet jeśli któraś postać nie walczyła to i tak zyskuje doświadczenie jeśli postać o podobnej klasie walczyła). Do tego klasę postaci zawszę można zmienić. Wystarczy, że w sklepie kupimy odpowiednią kartę i damy ją wybranej postaci. Niestety jeśli nie mieliśmy takiej postaci w drużynie to musi zaczynać od pierwszego poziomu. A samych klas jest ponad 30 ( dla przykładu Wojownik, Mag, Łucznik, Kapłan, Ninja, Miecznik. Trener Bestii, Berserker i bardzo dużo innych). Jak dla mnie to chyba najlepsza gierka tego gatunku jaka ostatnio wyszła na PSP. Może i grafiką nie umywa się do Disgaei, ale klimatem biję ją na głowę.


Tactics Ogre: Let Us Cling Together (PSP) - Prologue [English] (http://www.youtube.com/watch?v=9ITJ9V4byEw#ws)
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hollow w Marzec 11, 2011, 03:14:17 pm
Ostatnio zacząłem grać w angielską wersję Koihime  Musou. Główny bohater (zwykły licealista) pewnej nocy nakrywa złodzieja, który ukradł lustro z pobliskiego muzeum. Podczas walki lustro pęka, a sam główny bohater i złodziej trafiają do świata z opowieści "Romans Trzech Królestw". Z taką niewielką różnicą, że wszyscy bohaterowie to bohaterki, a on sam zostaje uznany za posłańca niebios i ma przynieść pokój kontynentowi. Gra jest połączeniem visual-novel ze strategia turową (choć trochę biednie z tą strategią). Kreska i fabuła są całkiem niezłe, ale niestety ma wiele wad. Na przykład nie ma głosu bohaterek ( wydawca postanowił, że wyda patch z głosami jeśli uda mu się sprzedać przynajmniej 2000 kopii co nastąpiło tydzień po premierze i teraz można wkleić głosy do gry, ale sęk w tym, że zajmują one więcej miejsca niż sama gra). Kolejnym i moim największym minusem jest sama strategia. Polega ona na tym, że na początku wybieramy 2 dowódców armii (jeden używa specjalnych zdolności w czasie bitwy, a drugi daje bonusy do formacji), a potem walczymy. Sama walka polega na tym, że decydujemy jaką formację ma przyjąć nasza armia. Jak to przystało na formacje jedne są silniejsze przeciw drugim i słabsze przeciw trzecim (zależności przypominają te z gry papier-kamień nożyce). /czy wygramy czy przegramy na dłuższą metę nie ma znaczenie, bo jak przegramy możemy rozegrać walkę jeszcze raz (z tą różnicą, że tym razem będziemy mieli więcej wojska). Do tego jedyne decyzje jakie podejmujemy w czasie gry to kliknięcie na portret jednej z bohaterek i tym samym jest pokazane wydarzenie z nią związane. Mimo tych wad nawet przyjemnie się gra w tą grę.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: richie w Marzec 11, 2011, 04:00:47 pm
Kreska i fabuła są całkiem niezłe, ale niestety ma wiele wad. Na przykład nie ma głosu bohaterek ( wydawca postanowił, że wyda patch z głosami jeśli uda mu się sprzedać przynajmniej 2000 kopii co nastąpiło tydzień po premierze i teraz można wkleić głosy do gry, ale sęk w tym, że zajmują one więcej miejsca niż sama gra).
A wydali tego patcha w końcu? Oficjalnie?
Bo szczerze mówiąc to słyszałem o tej aferze (czytaj: widziałem jak - skądinąd jak najbardziej zasłużone - f*cki na necie posypały się w kierunku amerykańskiego wydawcy) ale o tym że pojawił się voice patch to pierwsze słyszę. Więc się zastanawiam czy to oficjalny, czy też tradycyjnie fani musieli wziąć sprawy w swoje ręce.
No i co to za zarzut że zajmuje miejsce? Phi!...
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hollow w Marzec 11, 2011, 04:07:47 pm
O ile mi wiadomo Patch jest oficjalny. Jak dla mnie to spory zarzut (ale może to tylko ja). Gra zajmuje ok 1.2 GB, a sam patch 1.4 GB. Może się czepiam, ale wole grać bez głosów.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Marzec 11, 2011, 06:42:22 pm
Obecnie gra bez głosów jak dla mnie nie ma sensu. Przecież te odgłosy podczas scenek erotycznych to jest coś świetnego.

Gier Koihime Musou jest kilka (podobnie jak sezonów anime).

Koihime † Musou ~Doki ★ Otome Darake no Sangokushi Engi~ (2007)
Koihime † Musou ~Doki ★ Otome Darake no Sangokushi Engi~ - Renewal Edition (2008)
Shin Koihime Musou ~Otome Ryouran Sangokushi Engi~ (2008)
Shin Koihime † Musou ~Otome Ryouran ☆ Sangokushi Engi~ Remastered Edition (kwiecień 2010)
Shin Koihime Musou Moeshouden ( koniec lipca 2010)

Czyli są trzy różne gry.

Co prawdę nie grałem  w nie, ale mam wszystkie CG z nich i jest znaczna różnica w jakości. CG w tej najstarszej grze są bardzo ładne, ale w tej najnowszej są po prostu rewelacyjne jakościowo. Jakby ktoś chciał wiedzieć, to powiem że w tych grach jest dużo loli (nie wiem ile mają lat, ale takie wygląd).

Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: cpt. Misumaru Tenchi w Marzec 12, 2011, 12:40:58 am
Gra jest połączeniem visual-novel ze strategia turową (choć trochę biednie z tą strategią).
Znaczy co, banalnie prosto? Bo jeśli tak, to może powinienem się za to zabrać... kiedyś.

Cytuj
i teraz można wkleić głosy do gry, ale sęk w tym, że zajmują one więcej miejsca niż sama gra).
Osobiście nie widzę problemu, podobnie było przecież z utawarcem. Tyle że tam to raczej zaradni fani przy okazji tłumaczenia gry wyripowali głosy z wersji na PS2 i napisali bibliotekę dzięki której chodzą one z pecetowską wersją.

Cytuj
Kolejnym i moim największym minusem jest sama strategia. Polega ona na tym, że na początku wybieramy 2 dowódców armii (jeden używa specjalnych zdolności w czasie bitwy, a drugi daje bonusy do formacji), a potem walczymy. Sama walka polega na tym, że decydujemy jaką formację ma przyjąć nasza armia. Jak to przystało na formacje jedne są silniejsze przeciw drugim i słabsze przeciw trzecim (zależności przypominają te z gry papier-kamień nożyce). /czy wygramy czy przegramy na dłuższą metę nie ma znaczenie, bo jak przegramy możemy rozegrać walkę jeszcze raz (z tą różnicą, że tym razem będziemy mieli więcej wojska).
Aha, czyli nawet takie taktyczno-strategiczne łamagi jak ja mogą zagrać. Good.

Edit: Rzeczywiście Hollow, miałeś rację: strasznie biedna ta walka, z żadną taktyką czy ogólnie wysiłkiem umysłowym nie ma prawie nic wspólnego. Poklikałem chwilkę w pierwszej walce, a gdy już zacząłem ziewać wywaliłem gierkę. Naprawdę lepiej pograć w utawarca, on nawet na easy dostarczał mi jakichś emocji (na tyle na ile grałem). Albo poszukać innej gry w tym klimacie - mam lepsze i bardziej wciągające "strategie" tego typu na emulatory czarno-białego GameBoya, NES-a, Commodore 64 czy Atari 800. No ale przynajmniej veni, vidi, vici: przybyłem, zobaczyłem, wywaliłem. A teraz wracam oglądać Ranczo, bo piwo stygnie.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: wyspa w Kwiecień 12, 2011, 08:35:33 am
Znalazłem dość ciekawą Indie gierkę w klimatach VN.
(http://media.tumblr.com/tumblr_lj4luc7IZz1qzvs0a.png)
Gierka jest bardzo krótka mniej więcej od godziny do 2 powinno zając jej przejście i nie aż tylu punktów zwrotnych... jednak historia jest dość ciekawa bo wcielamy się wychowawcę klasy który szpieguje uczniów poprzez przeglądanie ich prywatnych wiadomości co nadaje dość ciekawy wymiar całej rozgrywce jako że poznajemy różne szczegóły z życia osobistego naszych uczniów.
Ponadto gra porusza kwestie tzw "social network" Link poniżej:
http://www.scoutshonour.com/donttakeitpersonallybabeitjustaintyourstory/ (http://www.scoutshonour.com/donttakeitpersonallybabeitjustaintyourstory/)
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Sir_Ace w Kwiecień 12, 2011, 12:25:29 pm
A ja pograłem sobie ostatnio w Summon Night na GBA. Mieszanka jRPG, zręcznościówki i sima randkowego. Ładne i fajne.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: cpt. Misumaru Tenchi w Kwiecień 12, 2011, 10:26:08 pm
Ja wczoraj pół nocy walczyłem z Kanonem, żeby działał z lepszej jakości głosami wyripowanymi z wersji na PS2. A walka była ciężka, bo goście od angielskiego patcha dali trochę ciała i rozwalili oryginalną strukturę katalogów jaką można znaleźć na DVD z grą - od pewnego momentu głosy po prostu przestawały się pojawiać.

Edit: Testowałem sobie wczoraj poskładaną do kupy gierkę, a konkretnie ścieżkę Ayu. Nie grałem - tylko przewijałem wszystkie teksty i wybierałem według solucji te opcje, które posuną mnie naprzód. A mimo tego że nie czytałem, nie słuchałem głosów i patrzyłem tylko na obrazki, pod sam koniec gry łzy kapały mi na klawiaturę. Na pewno ma tutaj wpływ anime, które doskonale pamiętam (jak się skończyło i o co tam chodziło), ale i tak goście z Key dla mnie rządzą jeśli chodzi o budzenie emocji.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Kwiecień 19, 2011, 05:23:51 pm
A ja sobie trochę gram w Visual Novel "Fortune Arterial".

Powiem szczerze, że fajnie się gra w te gry na podstawie, których powstało anime. Na pewno można stwierdzić, że jest to niesamowicie sympatyczne anime jak i gra. Co prawda tłumaczenia nie ma, ale w całej grze jest zaledwie kilka zapytań co zrobić więc nie ma problemu z przejściem. Anime było niedokończone więc jak toś chciałby wiedzieć jakie jest zakończenie z Eriką (a są dwa różne) lub chociażby z Kirihą to warto zagrać w grę. Powiem przykładowo, że ostatni odcinek anime inaczej wyglądał w grze czyli jak główny bohater poszedł
Spoiler: pokaż
uwolnić Erikę to został poważnie ranny gdyż aż tak zdenerwował jej matkę.
I wcale to nie był koniec gry. A odnośnie Kirihy to jak wiadomo
Spoiler: pokaż
ona miała tą słabość, że zapadała w śpiączkę i właśnie raz główny bohater ją ocalił...


  (http://img282.imagevenue.com/loc538/th_229033223_snap228_122_538lo.jpg) (http://img282.imagevenue.com/img.php?image=229033223_snap228_122_538lo.jpg)
     
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: obik w Kwiecień 19, 2011, 09:24:30 pm
Ja za to od czasu do czasu pomykam sobie w gierkę "Harvest moon - friends of mineral town". Gierka jest na GBA oficjalnie, jednak można odpalić na kompie tak samo jak gry pokemon. W grze wcielamy się przez nas stworzonego bohatera, który dostaje w spadku farme i jego celem jest oczywiście opieka nad nią (jednak nie jest to konieczne - równie dobrze można zwiedzać świat, poznawać ludzi lub kopać w kopalni). Jest mnóstwo rzeczy do odkrycia i zdobycia więc warto się postarać. Grafika może nie powala, ale gra bardzo wciąga .   
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Sir_Ace w Kwiecień 19, 2011, 09:48:24 pm
Jedna z lepszych znanych mi gier na GBA :D

Ja za to szaleję z Chrono Trigger, potem zabieram się za Terranigmę i Breath of Fire. SNES berserk ON!
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: cpt. Misumaru Tenchi w Kwiecień 19, 2011, 10:23:34 pm
Co prawda tłumaczenia nie ma, ale w całej grze jest zaledwie kilka zapytań co zrobić więc nie ma problemu z przejściem.
No dobra, ale co z takiej gry wyniesiesz? Obejrzane obrazki i eroscenki? Zawsze mi się wydawało, że w VN klika się przede wszystkim dla fabuły.

Breath of Fire. SNES berserk ON!
To cieszy że ktoś jeszcze grywa w starocie. Ale ale - Breath of Fire był w bardzo ładnej, odświeżonej (filmiki, muzyka audio) wersji na PSX-a. Nie lepiej by ci było zagrać właśnie w nią? No chyba że jesteś takim zboczeńcem jak ja i musisz poznać wersję oryginalną zanim zabierzesz za ulepszoną. Dla przykładu nie zagram w FF Origins, póki nie poprzechodzę oryginałów na NES-a.
Ale z drugiej strony, takie odświeżanki to może być czasem pułapka. Jest tak z Lunarem wydanym początkowo na Segę CD, a potem rimejkowanym na PSX-a (z dopiskiem Complete w tytule). Niby lepsza grafa, muzyka, dodali filmiki i wydłużyli fabułę, ale pozmieniali też np. umiejscowienie kluczowych dla ukończenia gry przedmiotów i niektórych bossów. Za inny przykład może też posłużyć Resident Evil wydany na Game Cube'a, gdzie zmian wprowadzono tyle, że wyszła z tego praktycznie nowa część, tyle że dziejąca się w starych lokacjach.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Kwiecień 19, 2011, 10:28:42 pm
No dobra, ale co z takiej gry wyniesiesz? Obejrzane obrazki i eroscenki? Zawsze mi się wydawało, że w VN klika się przede wszystkim dla fabuły.
No przecież pisałem, że mimo wszystko i tak wiele z tej gry zrozumiesz (nawet podałem przykłady jako spoiler). Na pewno poznasz historie poszczególnych dziewczyn i jak to się wszystko zakończy.

Nie wiem jak ty, ale ja jednak trochę japońskich słówek rozumiem.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: cpt. Misumaru Tenchi w Kwiecień 19, 2011, 10:44:07 pm
Aha, znaczy kumasz "krzaczki". Wybacz, musiałem mentalnie odfiltrować tę informację. No to szacun, szefie.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Kwiecień 19, 2011, 10:56:31 pm
Aha, znaczy kumasz "krzaczki". Wybacz, musiałem mentalnie odfiltrować tę informację. No to szacun, szefie.
Znaczy ze słuchu trochę rozumiem. Sądziłem jednak, że to normalne dla każdego kto widział kilka set anime.

Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: cpt. Misumaru Tenchi w Kwiecień 19, 2011, 11:12:34 pm
Owszem, pojedyncze poszczególne wyrazy kojarzę, ale nie na tyle żeby poskładać na ich podstawie w całość zdanie, zwłaszcza dłuższe.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Sir_Ace w Kwiecień 19, 2011, 11:19:28 pm
Bo anfan wielkim poliglotą jest (chociaż uważa, że bez polskich napisów nie można wczuć się w klimat animu...) ;)
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Kwiecień 19, 2011, 11:41:28 pm
Bez polskich napisów bym nie oglądał anime. To co prawda nie o tym temat, ale spolszczone anime ogląda się lepiej pod warunkiem, że na polski wszystko jest przetłumaczone (również to co gadają i piszą po angielsku, włosku, niemiecku itp w anime) lecz bez dodawania typowo polskich powiedzonek, zwrotów, zdań itp.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Sir_Ace w Kwiecień 19, 2011, 11:55:38 pm
Czyli na anime z angielskimi napisami jesteś po prostu zbyt cienki, ale gry przechodzisz z krzakami i jap. dubem?

Rispekt.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Kwiecień 20, 2011, 12:04:28 am
Sir_Ace naucz się czytać ze zrozumieniem zanim coś odpiszesz.

Czyli na anime z angielskimi napisami jesteś po prostu zbyt cienki, ale gry przechodzisz z krzakami i jap. dubem?
Co ty bredzisz trollu ? Przecież wyraźnie napisałem o co chodzi z tymi grami po japońsku.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Sir_Ace w Kwiecień 20, 2011, 09:46:31 am
A co ja, p͏́ǫ̶́ł̶̵̀g̶̕͞ł̸̷̡͘͡ó̸͜w̛͡ḱ̴̛͘͢ų̵, napisałem o twoim przechodzeniu gier, i co ci się z tym nie zgadza?
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Kwiecień 20, 2011, 12:11:26 pm
Przestając karmić tego powyższego sfrustrowanego trolla na zasadzie, że głupszym się ustępuje  powiem, że w anime Fortune Arterial wybrano tak zwany True End (lecz były po trochę i inne wątki). Z tym, że był on niedokończony. I właśnie jedynie w True End pokazano matkę Eriki. We wszystkich innych zakończeniach był tylko jej głos. Lecz nie ma w tej grze BAD ENDów. Są tylko Happy End i True End.

Z tym, że wydaje mi się, że celowo w anime nie dokończono nawet tego wątku. Nie wiem, ale może to chodziło tylko o zachętę do gry czyli żeby wszystkiego nie wyjaśnić w 100 procentach.

Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hollow w Kwiecień 29, 2011, 02:43:56 pm
Ostatnio znowu zacząłem sobie grać w Sengoku Rance. Jak dla mnie jest to najlepsza strategia turowa zaraz po Utawarerumono. Skończyłem oryginalny scenariusz i Kenshin route, Demon King route i Isoraku route. Teraz zabieram się za Ran route.

A przy okazji samego Utawarerumono to znalazłem ciekawą informację:

http://www.animenewsnetwork.com/interest/2011-01-27/aquaplus-reveals-utawarerumono-2-tears-to-tiara-2-games (http://www.animenewsnetwork.com/interest/2011-01-27/aquaplus-reveals-utawarerumono-2-tears-to-tiara-2-games)
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Maj 14, 2011, 01:07:20 am
Gram sobie trochę w przepiękną Visual Novel (z elementami eroge)  o nazwie Artemis Blue i jest naprawdę świetna. Wizualnie to arcydzieło, a w dodatku ma grafiki HD. Główną bohaterką jest dziewczyna co jest bardzo sporadyczne (nie licząc oczywiście otome game).
Fabularnie też świetna i ciekawa gra. No i wszystkie bohaterki (nie licząc jednej dziewczynki) są dorosłe.

http://vndb.org/v5451 (http://vndb.org/v5451)

  (http://img207.imagevenue.com/loc156/th_330029178_snap232_122_156lo.jpg) (http://img207.imagevenue.com/img.php?image=330029178_snap232_122_156lo.jpg) (http://img223.imagevenue.com/loc870/th_330035547_snap233_122_870lo.jpg) (http://img223.imagevenue.com/img.php?image=330035547_snap233_122_870lo.jpg)
     

Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: cpt. Misumaru Tenchi w Maj 14, 2011, 01:13:29 am
Rzeczywiście fajnie wygląda, ale nie ma wersji w zrozumiałym języku=do zaorania.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Maj 14, 2011, 01:16:54 am
Nikt ci nie karze w to grać. Są jednak jakieś tłumacze na angielski (czyli takie programy z translatorem) gier VN choć ich nie używam.

Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: cpt. Misumaru Tenchi w Maj 21, 2011, 04:04:10 am
Niekoniecznie mangowa, ale japońska. Ta gierka chyba nigdy nie przestanie mnie fascynować swoją bezsensowną brutalnością i nawiązaniami do masy klasycznych horrorów.

Splatter House arcade 1/2 (http://www.youtube.com/watch?v=j9wx6K12lq0#)

Być może dziś jej "brutalność" wywoła tylko uśmiech na twarzy poniektórych, ale przypominam że wyszła w roku 1988 i jak na tamte czasy było to bardzo odważne posunięcie. Jedna z pierwszych gier, które wzbudziły zażarte dyskusje czy gry wideo to naprawdę tylko niegroźna i sympatyczna rozrywka. Świat się kłócił, a pieniążki (wrzucane do automatów) same wpadały do kieszeni gości z Namco. W końcu zamówili konwersje na większość liczących się w tamtym czasie platform domowych, ale niestety zostały one dosyć mocno pocięte...
Ludziom nie bojącym się gier retro polecam zagrać. Filmik filmikiem, ale nic nie przebije uczucia satysfakcji, gdy potraktowany deseczką pacjent malowniczo rozbryzguje się na pobliskiej ścianie. Evil grin po prostu sam wpełza na twarz. Kiedyś tak sobie właśnie grałem i nawet nie zauważyłem gdy matka weszła do pokoju. Poobserwowała chyba chwilę akcję na ekranie, a potem zapytała mnie do czego się tak szczerzę, bo ona widzi tu tylko same chore rzeczy i tego kto to wymyślił należałoby leczyć, a najlepiej gdzieś zamknąć. :D
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Zeromus w Maj 22, 2011, 08:18:49 pm
Gra faktycznie jest niesamowita.Ma klimat którego dziś się już niedostanie w nowych grach.Przypomina mi zwłaszcza  Evil Dead.Niestety jest też niesamowicie trudna.Jest to gra tego typu w których nie ma miejsca na żadną improwizację-by przejść grę należy zapamiętać ją całą na pamięć.Dzisiaj nie mam już ani tyle czasu ani cierpliwości co kiedyś.Gdy po raz któryś z rzędu nie dałem rady bossowi czwartego poziomu odpuściłem sobie.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: cpt. Misumaru Tenchi w Maj 22, 2011, 08:54:32 pm
Jeżeli chcesz obejrzeć całą, to zawsze możesz wspomóc się sejwami z emulatora. Ja też już dziś nie mam cierpliwości, żeby w kółko powtarzać te same sekwencje aż do wymasterowania ich.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Czerwiec 09, 2011, 01:17:34 am
Z chęcią bym se zagrał w FFXIII lecz niestety nie ma jej na PC. Jednak może za jakiś czas (kilka lat) kupię konsolę.

Ten trailer z gry jest po prostu prześliczny. Jaka ta dziewczyna jest słodziutka.

Final Fantasy XIII TGS09 Japanese Trailer [HD] (http://www.youtube.com/watch?v=MvczZ21wKcA#ws)

(http://images37.fotosik.pl/867/872bf788580d4a15med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images38.fotosik.pl/893/1079400d31d73b64med.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hollow w Czerwiec 10, 2011, 02:53:46 pm
Deus Machina Demonbane - dla wielbicieli Lovecrafta pozycja obowiązkowa (gra czerpie garściami z jego opowiadań i znajdowanie ich to połowa radochy). Główny bohater byłym studentem Miscatońskiego uniwersytetu a obecnie prywatnym detektywem w mieście Arkham. Miasto jest terroryzowane przez sektę o nazwie Czarna Loże, która atakuje miasto przez przywołane stworzenia. Pewnego dnia bohater dostaje zlecenie od członka (a raczej członkini) najbardziej wpływowej rodziny w mieście aby znaleźć pewien magiczną księgę dzięki, której uda się powstrzymać sektę - tytułowy Demonbane.No więc mamy, gierkę hentai, okultyzm i mroczne klimaty - jedna z moich ulubionych kombinacji.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Czerwiec 10, 2011, 02:58:00 pm
gierkę hentai, okultyzm i mroczne klimaty - jedna z moich ulubionych kombinacji.
Lepiej używać słowa eroge. Oglądałem także anime i podobało mi się.

Zresztą co ciekawe postacie (loli) są bardzo ładne (w oryginalnym rozmiarze to dopiero widać) lecz same scenki ero dosyć słabo wypadają.

  (http://img295.imagevenue.com/loc401/th_713023545_12_122_401lo.JPG) (http://img295.imagevenue.com/img.php?image=713023545_12_122_401lo.JPG) (http://img285.imagevenue.com/loc588/th_713025834_190_122_588lo.JPG) (http://img285.imagevenue.com/img.php?image=713025834_190_122_588lo.JPG)
     

Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Czerwiec 10, 2011, 03:33:18 pm
Deus Machina Demonbane (...)

Tylko w anime wyskakiwały siakieś mechy >.> A grafika zacna, bo grę robi Nitroplus, do którego mam spory szacunek. Btw. jest angielska wersja tego, czy męczyłeś krzaczki?
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: cpt. Misumaru Tenchi w Czerwiec 10, 2011, 04:04:55 pm
Podtrzymuję pytanie Wilka.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hollow w Czerwiec 10, 2011, 04:18:15 pm
Te przywołane stwory mają przeważnie formę mechów. Gra jest w języku angielskim.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Czerwiec 12, 2011, 04:16:26 pm
Próbowałem zagrać w Demonbane, ale już zapomniałem jak nie znoszę takich plotów i postaci. A co do nawiązań do Cthulhu to biedak ma koszmary w swoim wiecznym śnie za każdym razem gdy powstają takie produkcje.

Za to w ChäoS;HEAd gra się przyjemnie. O wiele lepiej niż ogląda anime.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: cpt. Misumaru Tenchi w Czerwiec 12, 2011, 04:55:44 pm
A masz po angielsku?
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Czerwiec 12, 2011, 05:06:23 pm
Uhm. Sprawdź priva.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Ganossa w Lipiec 04, 2011, 08:15:22 pm
Koreańce to potrafią robić ładne gry. I ładne panienki są w tych grach.
Tera Online Character Creation - Castanic Female by Steparu 1080p (http://www.youtube.com/watch?v=DyNfHFD0wEM#ws)
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: cpt. Misumaru Tenchi w Lipiec 04, 2011, 08:34:24 pm
Owszem, bardzo ładne. Ale trochę zbyt naturalistyczne jak na moje prywatne gusta.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Lipiec 04, 2011, 08:42:05 pm
To sobie posprawdzaj te loli co tu można zmontować :)
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: cpt. Misumaru Tenchi w Lipiec 04, 2011, 08:57:37 pm
W dalszym ciągu zbyt niebezpiecznie pachną mi prawdziwymi ludźmi. Przecież mi nie chodziło o to że panienki za stare, tylko zbyt realistyczne.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Ganossa w Lipiec 04, 2011, 09:04:58 pm
A może jednak?  :wink:
(http://i477.photobucket.com/albums/rr138/ganossa/th_tera2010112613053488.jpg) (http://s477.photobucket.com/albums/rr138/ganossa/?action=view&current=tera2010112613053488.jpg)
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: cpt. Misumaru Tenchi w Lipiec 04, 2011, 09:23:35 pm
Jakby bardzo mocno przymknąć oko. Ale jednak żadne 3D nie zastąpi porządnego ślicznego 2D. Takiego jak na przykład ta Wendy (http://i939.photobucket.com/albums/ad234/seriouskid1234/zzzzzzzzzzzzzzzzzzzz.png?t=1296961955). Według mnie nie ma porównania, twój model wygląda jakoś tak wyuzdanie. A Wendy to chodząca niewinność, która ma to wypisane na twarzy.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Lipiec 04, 2011, 09:45:48 pm
A może jednak?
(http://i477.photobucket.com/albums/rr138/ganossa/th_tera2010112613053488.jpg) (http://s477.photobucket.com/albums/rr138/ganossa/?action=view&current=tera2010112613053488.jpg)
Nawet ładne. Tylko te schodki na krawędziach...
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hunter Killer w Lipiec 05, 2011, 12:08:57 am
2D swoją drogą, ale ta możliwość wybierania i jakoś 3D w Tera mnie powaliło.. jak tak patrzę okiem grafika toż to szok w porównaniu do niedawnych cRPG na kompa gdzie był tylko singelplayer a i tak wybór był mierny, tu mamy MMO... A sama zabawa w wybieraniu postaci zajmie pewnie pół dnia, albo i cały.

Ja bym pewnie 2 albo i 3 dni stracił na zabawę w tworzenie postaci, zawsze lubiłem sprawdzać wszystkie możliwości.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hollow w Sierpień 05, 2011, 06:13:39 pm
Monster Girl Quest -połączenie eroge i jRPG. Główny bohater jest młodym wojownikiem, który dostał od swojej bogini misję zwalczania potworów i samego ich władcy ( w tym świecie wszystkie potwory są kobietami/samicami ). Sęk w tym, że jednego z tych potworów ma za towarzysza, a on sam nie pali się do eksterminacji potworów. Gra wygląda następująco: przeważnie przez cały czas wszystko wygląda jak w normalnej grze v-n, gdy trafia się jakiś potwór pojawiają się  standardowe opcje walki (walcz, blokuj, umiejętność itp.), a jak bohater przegrywa walkę jest gwałcony przez potwora :-D . Gra jest udaną nabijawą ze wszelkiego rodzaju jRPGów o bohaterach zwalczających wszelkie zło na świecie, a cyniczne komentarze Alice - towarzyszki - potwora czasem potrafią powalić ze śmiechu

(http://img691.imageshack.us/img691/2262/1311824572672.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/691/1311824572672.jpg/)
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hunter Killer w Sierpień 05, 2011, 08:08:04 pm
Mh, widziałem screeny tego, wyglądało na dość humorystyczne. Nawet sam się zastanawiałem czy nie poszukać, zatem zapytam: Warto poszukać i zagrać, czy raczej średniak taki jest?
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: richie w Sierpień 05, 2011, 08:22:14 pm
Gra wygląda następująco: przeważnie przez cały czas wszystko wygląda jak w normalnej grze v-n, gdy trafia się jakiś potwór pojawiają się  standardowe opcje walki (walcz, blokuj, umiejętność itp.), a jak bohater przegrywa walkę jest gwałcony przez potwora :biggrin:
Hihihi, znaczy się że najważniejsze w grze to non stop przegrywać walki? :biggrin:
Przypomina mi to nieco obie Raidy: żeby przejść dalej zasadniczo bossów trzeba było pokonać, ale konia z rzędem temu który wpierw specjalnie nie dawał na każdym bossie skuchy :>
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Ganossa w Sierpień 05, 2011, 09:37:19 pm
Po pierwsze, czy toto jest po anglijsku?
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hollow w Sierpień 05, 2011, 09:41:14 pm
Warto poszukać i zagrać, czy raczej średniak taki jest?

W stosunku do innych jRPG można powiedzieć, że to średniak, albo i gorzej, ale jak na eroge to nawet daje radę (choć grafiki podchodzą pod Shouta).

Hihihi, znaczy się że najważniejsze w grze to non stop przegrywać walki? :biggrin:

Oj tak. Jeszcze ani razu nie wygrałem walki za pierwszym razem i nie żałuję. Co zabawne po scenie gwałtu pojawia się opis co dalej działo się z bohaterem (na przykład "Luka został zabrany do legowiska smoka gdzie został jego sex zabawką")


Tak. Jest angielski patch, który po prostu wkleja się do folderu z grą
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Sierpień 06, 2011, 03:27:43 pm
Przypomina mi to nieco obie Raidy: żeby przejść dalej zasadniczo bossów trzeba było pokonać, ale konia z rzędem temu który wpierw specjalnie nie dawał na każdym bossie skuchy :>
Jednak jak nie miałeś odpowiedniego poziomu to nie byłeś w stanie pokonać bosa.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: wyspa w Sierpień 07, 2011, 11:16:00 am
Catherine Videogame Trailer (http://www.youtube.com/watch?v=Wc6wG0o_v5k#ws)

Cholera w takich chwilach żałuje że nie posiadam pełnowymiarowej konsoli...
Wątpię aby wyszło na PC ale przynajmniej ze względu na prosta stronę techniczną gry istnieje możliwość że pojawi się na PSP a to maleństwo akurat posiadam :smile:
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Lord Kupa w Sierpień 07, 2011, 07:21:03 pm
Catherine zawitało nawet na tvgry.pl gdzie zamieszczono prawie 20 minutowy gameplay z komentarzem:
http://tvgry.pl/?ID=1820 (http://tvgry.pl/?ID=1820)
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Sierpień 15, 2011, 01:12:39 pm
Catherine zawitało nawet na tvgry.pl gdzie zamieszczono prawie 20 minutowy gameplay z komentarzem:
http://tvgry.pl/?ID=1820 (http://tvgry.pl/?ID=1820)
Muszę powiedzieć, że to świetna recenzja. Dosyć długa, ale to nie przeszkadzało.

Ciekawe jak ta gra się kończy. Jakby wyszła na PC to chyba bym w nią zagrał.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hollow w Sierpień 26, 2011, 07:08:12 pm
Daibanchou: Big Bang Age - gra twórców Sengoku Rance i z podobną mechaniką gry. W niedalekiej przyszłości ( z naszego punktu widzenia przeszłości bo gra dzieje się w roku 200X) nad Japonią pojawiła się czarna dziura (nazwana potem Piekielną Dziurą). Po tym kataklizmie cały kraj pogrążył się w chaosie. Podczas kataklizmu niektórzy ludzie zyskali nadprzyrodzone moce i postanowili zapanować nad częścią kraju. Celem głównego bohatera jest zjednoczenie kraju, a potem świata. (i przywrócenie ludzkiej postaci swojej narzeczonej , która zamieniła się w wilka podczas kataklizmu). Zaczynamy od zapanowania nad liceum, do którego chodzi główny bohater, potem zabieramy się za miasto, z na końcu za części kraju opanowane przez różne frakcje. Jeśli komuś podobało się Sengoku Rance to jest to pozycja obowiązkowa. Jakiś czas temu wyszedł do gry angielki patch.


Dai bou Big Bang Age(PC)大番長 (http://www.youtube.com/watch?v=gldKK_Du1H4#)
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Frey Ikari w Wrzesień 09, 2011, 07:26:54 pm
Rusty Hearts- jest to gra typu "MMO" bardzie z tego podobnego do Guild Wars. Na razie mamy do wyboru 3 postacie(docelowo cztery): Frantz Kruger(Vampire) walczący swordem albo axe (z axa go wal za axa!! xD), Angela (witch) broń Magic sword albo Scythe, Tude Mcleod (hmm werewolf?) ktury używa Claws albo Gauntlet. Gra ma typowo mangowy zarys graficzny i naprawdę ciekawe postacie oraz wciągającą fabułę. Jesli chodzi o mechanikęgry to jest to gra akcji typu DMC z specjalnymu combosami broni i skilli oraz hordami maszkar + bossy. Do tego dodam rożne klasy osprzętu (zwykłe, rary, goldy, unikaty, zestawy etc) oraz kastiumy, enchantowanie crafting... Gra nie wymaga slęczenie godzinami konczysz kiedy chcesz bez jakiś godzinnych rajdow. Jak narazie 13-14.09 będzie dostępna open beta, nie dawno zakończyła się CBT(tak grałem ;] ), przewidziany cap lvl na poczatek to 25 i mozna go nabić z palcem w nosie w jeden dzień (serio w CBT cap był 20 i leciał szybko). Bardzo polecam gdyż jest to miła odskocznia od reszty MMO.

http://rustyhearts.perfectworld.com/ (http://rustyhearts.perfectworld.com/)
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: wyspa w Wrzesień 23, 2011, 02:19:16 pm
No i następny tytuł który chętnie bym zobaczył na PC a będzie tylko na PS3...
Ni no Kuni PS3 Trailer (http://www.youtube.com/watch?v=5aAs-vZ4rZE#ws)
Ponoć przy produkcji biorą udział ludzie z Studia Ghibli
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hollow w Październik 20, 2011, 11:31:16 am
Phantom Brave - jest to gra twórców serii Disgaea (nawet Laharla można tam spotkać) z podobną mechaniką gry (turowa strategia z elementami RPG). Głównym bohaterem gry jest Ash. Od 8 lat jest martwy, ale nie przeszkadza mu to opiekować się córką dwójki przyjaciół, którzy również są martwi. Merona (bo tak ma na imię podopieczna Asha) ma niezwykły dar porozumiewania się i kontrolowania umarłych. Dzięki temu zajmuje się pracą najemnika, który wykonuje wszelkiego rodzaju zlecenia za pieniądze. Niestety z powodu swojego daru często jest prześladowana i wyzywana od opętanych. Od jakiegoś czasu na świecie zaczyna się dziać coraz gorzej i wszystko wskazuje na to, że jakieś wielki zło zamierza zawitać w skromne progi tego świata. Jak już wspomniałem jest to starsza siostra serii Disgaea i mimo, że grafika prezentuje się trochę gorzej to i tak gra się całkiem przyjemnie. Do tego wydanie na PSP zawiera dodatkowy scenariusz, w którym bohaterka jest jedyną żywą istotą w całym świcie i musi się dowiedzieć dlaczego tak się stało...
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: cpt. Misumaru Tenchi w Styczeń 02, 2012, 01:40:54 pm
Wczoraj włączyłem ją sobie w normalnym cyklu sprawdzania kolejnych gier na daną platformę, w tej chwili Sharpa X68000. No i tak mi już z nią zostało do teraz - po prostu cudo. Olałem nawet fakt że z fabuły nie rozumiem ani krzaczka i zręcznościowy RPG zamienił się w chamską młóckę. Przeszedłem już kilkanaście lokacji i gdy wydaje mi się że to definitywny koniec mapy, natychmiast coś się wydarza i odkrywa się kolejna spora część do spenetrowania. Tyle miodu na zaledwie trzech dyskietkach (wciąż jestem na pierwszej).

Etoile Princesse [エトワールプリンセス] Game Sample 1 of 3 - X68000 (http://www.youtube.com/watch?v=0XlQQtU0zNw#ws)
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Skrzydlaty w Luty 23, 2012, 08:31:33 am
Jestem dość zaskoczony faktem, że nie znalazła się nawet jedna duszyczka, która poruszyłaby temat Katawa Shoujo.   Jeszcze bardziej chyba jednak zaskoczony jestem tym, że robię to ja,   zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że produkcji zrodzonej w 4chan-owskich   odmętach na początku najzwyczajniej się bałem.
 
  Gdy tylko połączyłem sobie elementy 4chan, Visual Novel i disabled girls   w mojej głowie zrodziło się wyobrażenie o czymś wyjątkowo skrzywionym i   mogącym zająć jedynie najwybredniejszych dewiantów. Absolutnie nijak   nie widziało mi się tknięcie tej gry. Dopiero obszerna recenzja na   jednym z portalów growych pozwoliła mi spojrzeć na całość z trochę   bardziej ludzkiej strony. I faktycznie, Katawa Shoujo okazało się wręcz przeciwieństwem tego, co sobie wyobrażałem - zdecydowanie zresztą na korzyść.
 
  Co prawda staż w Dating Sim'owej odmianie VN mam wątły, bo uprzednio   zapoznałem się z jedną i pół produkcji, ale jakoś tam stylistycznie   myślę, że rozeznałem się co i jak. Tutaj też pojawia się pierwsza   różnica, jaką odczułem między "oryginalnymi" czytadłami z japonii a   dziełem zrodzonym fanowsko a mianowicie barwność opisów. Zauważalnie   pełniejsze i plastyczniejsze, niż w przypadku ich azjatyckich   odpowiedników. W niesamowity sposób autorzy jakby uzupełnili ramy,   wzbogając nakreślony w Japonii schemat kawałkiem europejskiej estetyki i   tego w jaki sposób my postrzegamy świat.
 
  Co prawda może trochę w tym momencie przesadzam, ale dla mnie był to   jeden z jawnie wyczuwalnych plusów, który przyciągnął mnie do gry na   starcie. Zaskoczyła mnie też doza wrażliwości z jaką pociągnięta została   fabuła, zwłaszcza uwzględniając w opozycji moje początkowe wyobrażenie.   Nie uświadczymy bowiem ani zbędnie pałętającego się fan service'u, ani   też scen seksu dla seksu, które miałyby zadowolić tę bardziej zwierzęcą   część nas. Wszystko prowadzone jest z urokiem i gracją, czy to w   warstwie słownej, czy tej wizualnej. I bardzo mi się to podobało.
 
  Jeżeli miałbym z kolei poruszyć kwestię tego, co mi się już   niekoniecznie podobało, to byłby pewnie to odczuwalny rozrzut   stylistyczny. O ile się nie mylę, w grę zamieszane były około   dwadzieścia cztery osoby i nie mówimy tutaj wcale o zgranym zespole.   Mówimy o ludziach, w dużej mierze rozrzuconych po róznych kontynentach,   którzy przez pięć dobrych lat wspólnymi siłami Katawa Shoujo kreślili.
 
  Z tego też wynika duże zróżnicowanie nie tylko w kwestii samej kreski,   bo w końcu każdy rysownik ma swój własny styl, ale i w kwestii   umiejętności i jakości wykonania poszczególnych artów. Dając szybki   przykład - wygładzony i dokłądny lineart Rin a poszarpany i w zasadzie   nadający się do ponownego pociągniącie lineart Emi. Artworki rozmyte i   wygładzone a w następnym akcie z kolei dokładne i dopracowane. Nie   mówiąc już o tym, że tu i ówdzie przewinie się od święta filmik, który   będzie utrzymany w jeszcze innej konwencji. Chociaż wykonany zaskakująco   dobrze. Wszystko to w każdym razie wprowadza delikatny chaos, który na   minus ewentualnie bym postawił, ale to i tak bez wpływu na ostateczną,   wysoką ocenę.
 
  Bo do Katawa Shoujo w zasadzie   nie sposób mi się przyczepić. Stworzona i udostępniona przez pasjonatów   za darmo, wykonana w sposób nie tyle znośny, co przyciągający i będąca   do tego produkcją nad wyraz oryginalną. I może mógłbym pomarudzić, że   zasługującą nad sukces, ale tym sukces w zasadzie już został odniesiony.
 
  Katawa Shoujo przewinęło się   przez ogrom portalów growych, uzyskając przy tym tyle uwagi, ile nie   uzyskała pewnie żadna inna VN z Japonii. I to też mnie bardzo cieszy.   Fani stworzyli coś niesamowitego, tworząc jednocześnie produkcję dla   innych fanów. Taką, jaką zwyczajnie sami chcieli ujrzeć. Dla mnie bajka.   
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Luty 23, 2012, 01:49:08 pm
  Katawa Shoujo przewinęło się   przez ogrom portalów growych, uzyskając przy tym tyle uwagi, ile nie   uzyskała pewnie żadna inna VN z Japonii. I to też mnie bardzo cieszy.   Fani stworzyli coś niesamowitego, tworząc jednocześnie produkcję dla   innych fanów. Taką, jaką zwyczajnie sami chcieli ujrzeć. Dla mnie bajka.
Fani stworzyli obrzydliwy wizualnie gniot z niepełnosprawnymi dziewczynami.

Owszem oryginalne to (kalectwo dziewczyn i chłopaka w VN), ale mówiąc obiektywnie nie dorasta nawet do poziomu przeciętnej VN, których tysiące w Japonii.

Oczywiście jak ktoś ma gdzieś wygląd i jakość to zapewne oceni tą grę wyżej niż ja.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Skrzydlaty w Luty 23, 2012, 02:20:26 pm
Fani stworzyli obrzydliwy wizualnie gniot z niepełnosprawnymi dziewczynami.

Owszem oryginalne to (kalectwo dziewczyn i chłopaka w VN), ale mówiąc obiektywnie subiektywnie nie dorasta nawet do poziomu przeciętnej VN, których tysiące w Japonii.

Oczywiście jak ktoś ma gdzieś wygląd i jakość to zapewne oceni tą grę wyżej niż ja.


wszystko prawie w porządku, jebnąłeś się tylko tam gdzie zawsze (:
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Luty 23, 2012, 02:25:23 pm
Mówisz, że się pomyliłem lecz słowo "obiektywnie" w tym przypadku nie jest bez sensu.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Luty 23, 2012, 03:30:59 pm
Skrzydlaty, Ty się znowu z koniem kopiesz.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Luty 23, 2012, 04:42:53 pm
Skrzydlaty, Ty się znowu z koniem kopiesz.
Wilczku, a ciebie widocznie ten koń tak mocno kopnął w głowę, że do dzisiaj masz poważne problemy i unikasz go jak ognia.



Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hollow w Luty 24, 2012, 08:36:55 pm
Trochę w to grałem, ale średnio mi się podobało. Po zakończeniu gry ze ślepą, głuchą i z poparzeniami na połowie ciała nie chciało mi się grać dalej (a do poderwania została jeszcze jedna bez rąk i druga bez nóg).
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Skrzydlaty w Luty 25, 2012, 12:59:10 pm
To i tak szacunek, bo ja przeszedłem tylko jeden route, z jednym endingiem. Zajęło 9 godzin, więc stosunkowo krótko i póki co nie czuję potrzeby na więcej. Na kompie niech siedzi, jak mi się zachce, to odwiedzę Yamaku High School ponownie.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Marzec 08, 2012, 03:45:55 pm
Skończyłem niedawno Final Fantasy X-2 (emulator PCSX2), a grałem w wersję z oryginalnym czyli japońskim głosem i angielskimi napisami. Rikku i Yuna mają szczególnie słodkie i fajne głosiki, a tych po angielsku to już nawet słuchać nie mogę gdyż są takie sztuczne.
Japońskie brzmią tak naturalnie.

Odnośnie charakterów to są świetnie odzwierciedlone czyli Yuna ma częściowo wesoły, a częściowo poważny charakter lecz w wielu scenach była trochę niedomyślna (Rikku i Paine od razu wiedziały o co chodzi) co jest takie słodkie. Rikku ma fajniutki i wyjątkowo zabawny charakter, jest taka bardzo żywiołowa lecz zarazem domyślna i inteligentna. Paine natomiast jest spokojna i inteligentna.

Warto jeszcze wspomnieć, że ich ubrania (domyślne) były naprawdę rewelacyjne. Szczególnie Rikku była bardziej rozebrana niż ubrana, a Yuna miała niesamowicie krótkie spodenki.
A jak jeszcze do tego dodać tą fajną scenkę w gorących źródłach to naprawdę było świetnie.

No i transformacje strojów bardzo mi się podobały. Świetna animacja czyli oglądanie takich scenek to sama przyjemność.

Odnośnie gry mogę napisać, że była bardzo dobra, a zakończenie wzruszające.

Jeśli chodzi o długość gry to główny wątek był krótki gdyż byłem zaskoczony, że jest tylko 5 rozdziałów.
Sprawdzałem również  BAD ENDING czyli zniszczenie Spiry. Muszę powiedzieć, że to mnie pozytywnie  zaskoczyło. Wystarczyło przegrać żeby zobaczyć takie fajne scenki.

Do walk są również świetne sfery specjalne czyli na przykład Floral Fallal.
Wtedy bohaterki domyślnie są odporne na wszystkie statusy i jedynie wróg dysponujący naprawdę silnymi atakami może je pokonać. Nawet jak zginie to umiera tylko jedna postać więc wystarczy ją ożywić i można od nowa użyć tą sferę. Używając ją pokonałem bez problemu Vegnaguna czy Animę pod koniec gry.
Oceniam FFX-2 9/10.

Potem zagrałem w FFX-2 drugi raz żeby przejść grę na 100 procent (pierwszy raz było tylko na 57 procent).

A odnośnie najsilniejszego i nieobowiązkowego przeciwnika w FFX-2.

Przeszedłem te 100 poziomów w Bevelle i pokonałem Tremę, ale miałem wrażenie, że to jakiś żart. Naczytałem się tylu bzdur, że to jakiś hiper ultra silny przeciwnik, a okazał się po prostu słaby i jedynie milion HP mogło być kłopotliwe.
Ten potwór przed Tremą miał ataki wielokrotnie silniejsze  gdyż Big Bang to jedyny atak zabijający od razu  i zawsze wszystkich. Trema nie miał ani jednego tak silnego ataku gdyż meteor i ultima zabierały około 2000 HP.

Oczywiście jeśli ktoś szedł na Tremę i miał gdzieś odpowiednią obronę przed ciosami fizycznymi i magią to nic dziwnego, że mógł narzekać jaki to on potężny. Jednak można zdobyć kilka niesamowitych przedmiotów (szczególnie ten o nazwie Adamantite za wygranie Gunner Gauntlet) żeby nawet dla 2 postaci (Rikku i Paine) ustalić obronę przed magią na 255, a dla jednej (Paine) również przed atakami fizycznymi i magią na 255.

Z taką siłą i używaniem Trigger Happy na 3 poziomie jego pokonanie to dosyć prosta sprawa. Chociaż najlepiej założyć również Ribbon dla Pain.

Przed chwilą ze zwykłej ciekawości przeczytałem ten zabawny opis (pseudo strategia) na krypcie FF. Niektórzy to wymyślają takie strategie żeby chyba utrudnić, a nie ułatwić. Można się z tego jedynie pośmiać.

Chyba najgorszy wróg to był tamten bazyliszek na 80 poziomie gdyż jak się błyskawicznie nie zdejmie petryfikacji z postaci to jest wywalana z gry. Poza tym żaden atak bazyliszka nie robił większej krzywdy jak miałem obronę przed magią i atakami fizycznymi (w przypadku Pain na 255).

Moja walka z "Paragonem" (najsilniejsza wersja Omegi/Ultimy Weapon).

Final Fantasy X-2 - Yuna, Rikku, Pain VS Paragon (http://www.youtube.com/watch?v=SiBYs9IFswM&feature=youtu.be#ws)

Kontynuacja  czyli walka z Tremą.

Final Fantasy X-2 - Yuna, Rikku, Pain VS Trema (http://www.youtube.com/watch?v=sHU002NZ2dA&feature=youtu.be#ws)

Statystyki moich dziewczyn przed walką.

Final Fantasy X-2 - Statystyki przed walką z Tremą (http://www.youtube.com/watch?v=27lljuFw31I&feature=youtu.be#ws)

PS:

I taka ciekawostka czyli Cenzura w FFX-2.

Nagrałem filmik przedstawiający przemianę Rikku za pomocą specjalnej Dressphery.

1. Przemiana, którą wgrałem na youtube.

Final Fantasy X-2 Special Dressphere - Rikku (http://www.youtube.com/watch?v=O6syTl0Gmko&feature=youtu.be#ws)

2. Ta sama przemiana, którą znalazłem na youtube.

Final Fantasy X-2 Special Dressphere-Rikku (http://www.youtube.com/watch?v=n_alHF7wJsI#)

Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hollow w Kwiecień 23, 2012, 07:19:53 pm
Kamidori - jest to połączenie eroge, strategii turowej i RPG. Główny bohater Wil jest początkującym alchemikiem i właścicielem sklepu wielobranżowego. Jego celem jest wykonywanie zadań zleconych przez klientów. Czasami jest to stworzenie jakiejś mikstury, czasami zdobycie lub  naprawę jakiegoś przedmiotu lub zabicie jakiegoś stworzenia. Cała gra mniej więcej polega na przemierzaniu jakiegoś obszaru, zabijanie potworów i zdobywanie surowców. Z surowców można tworzyć przedmioty niezbędne to ukończenia misji jak i konstruowanie lepszego ekwipunku dla swojej drużyny. A drużyna jest też dość ciekawa. Mamy między innymi : samuraja, elfa, czarodziejkę, golema, żywiołaka wody, anioła, kitsune  i kilka innych ciekawych postaci.  Gra się całkiem fajnie, ale czasami trzeba po kilkadziesiąt razy wchodzić na ten sam teren łowiecki aby zdobyć materiały do mikstur aby ukończyć misję. Mimo wszystko gra jest całkiem fajna

Kamidori Alchemy Meister - OP / 神採りアルケミーマイスター (http://www.youtube.com/watch?v=zblNFC3-iSU#ws)

Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Kwiecień 23, 2012, 07:34:58 pm
Kamidori - jest to połączenie eroge, strategii turowej i RPG.
Trochę w to pograłem (gdyż ma angielskie tłumaczenie) spodziewając się fajnego labiryntu (jak w Raidy), a otrzymałem nudną VN z żałośnie wyglądającymi postaciami SD (takie mini ludziki).

Szukam gry VN, gdzie będzie widok FPP (czyli oczami bohatera/bohaterki) i oczywiście możliwość poruszania się w taki sposób.


Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hollow w Kwiecień 23, 2012, 07:43:26 pm
Jak szukasz coś w stylu Raidy to zobacz Words Worth. Ja niestety nie grałem więc poza tym, że taka gra istnieje niewiele o niej wiem.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Kwiecień 24, 2012, 12:14:19 am
Jak szukasz coś w stylu Raidy to zobacz Words Worth. Ja niestety nie grałem więc poza tym, że taka gra istnieje niewiele o niej wiem.
Niby tak, ale ta gra ma już 8 lat (brzydka grafika labiryntu) i prawdę mówiąc to jest coś bardziej jak ecchi (chociaż od 18 lat).

http://s2.vndb.org/sf/84/20984.jpg (http://s2.vndb.org/sf/84/20984.jpg)

Szukam nowej gry (max 2-3 lata) z takiego rodzaju.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: cpt. Misumaru Tenchi w Kwiecień 24, 2012, 12:46:43 am
Ta gra ma więcej lat, oryginał (http://fullmotionvideo.free.fr/screen/G3960.html) pojawił się na PC-98 w 1993 roku. Podobnie zresztą było z obiema częściami Raidy (jedyneczka (http://fullmotionvideo.free.fr/screen/G1587.html) i dwójeczka (http://fullmotionvideo.free.fr/screen/G1589.html)) - kto myśli że to są "nowe" tytuły, ten w swojej naiwnej ignorancji zasługuje tylko na mój pogardliwy śmiech.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Kwiecień 24, 2012, 03:00:55 am
Chyba wiesz o tym, że starsze VN są często odnawiane wizualnie ?

http://vndb.org/v158 (http://vndb.org/v158)

http://vndb.org/v603 (http://vndb.org/v603)

Ja mówię wyłącznie o najnowszych wersjach wspierających Windows 7.

Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: cpt. Misumaru Tenchi w Kwiecień 24, 2012, 03:18:30 am
Domyślam się. Ale dla mnie wersja z odświeżoną w jakikolwiek sposób grafiką to już nowa gra i zazwyczaj przechodzę najpierw starszą, a potem nowszą aby móc w pełni nacieszyć się poprawionym wyglądem. No chyba że starsza jest tylko po japońsku, jak w przypadku tamtych trzech tytułów - wtedy nie mam wyboru.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hollow w Czerwiec 30, 2012, 06:14:58 pm
Sahdow of Destiny (tytuł wersji na PC) i Shadow of Memories (tytuł wersji na PS2) - głównym bohaterem jest Eike - turysta, który odwiedza pewne miasteczko, słynące z alchemii i pewnych nie zwykłych wydarzeń. Pierwszego dnia na dzień dobry ktoś go dźga w plecy. Co ciekawe Eike nie umiera. Pojawia się przednim chłopiec przedstawiający się jako Homunkulus i ofiaruje bohaterowi urządzenie do podróży w czasie. Od tej pory zmieniamy przeszłość aby nasz zabójca nie miał szans na zabójstwo (na przykład jeśli czai się za drzewem to sprawiamy, że drzewo nigdy nie jest zasadzane, albo zdobywamy antidotum zanim zostaniemy otruci). Gra jest stara i brzydka jak na dzisiejsze standardy, ale kilka zakończeń sprawia, ze przyjemnie się gra. Do tego każde z zakończeń ścina z nóg.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Lord Kupa w Lipiec 01, 2012, 12:11:10 pm
Właśnie odpaliłem sobie komediowe eroge pt.: My Girlfriend is the President. Tło fabularne gry, jest ostro zakręcone. Przybywający na ziemię z misją pokojową statek kosmitów rozbija się o siedzibę władz Japonii, wskutek czego giną wszyscy rządzący krajem kwitnącej wiśni. Aby zapobiec chaosowi, kosmici dokonują masowego prania mózgu, czyniąc prezydentem niezbyt rozgarniętą nastoletnią sąsiadkę głównego bohatera. Swoją drogą protagonista, jako jedyny posiada pamięć o sytuacji sprzed katastrofy (kosmici obstawiają, że wskutek jakieś niewielkiej genetycznej mutacji, jego mózg był wstanie oprzeć się manipulacji). Obcy planują jednak przywrócić świat do sytuacji sprzed katastrofy, a do tego czasu gracz stara się pomóc nowej pani prezydent w rządzeniu krajem.
Pierwsze wrażenie póki co jest naprawdę pozytywne. Są nawiązania popkulturowe (było nawiązanie do Cthulhu więc jest okejka), jest autoironia, dystans i humor. Graficznie też nie zawodzi. Póki co polecam.
(http://s6.ifotos.pl/mini/1JPG_rsaqwpp.JPG) (http://ifotos.pl/zobacz/1JPG_rsaqwpp.JPG/) (http://s6.ifotos.pl/mini/2JPG_rsaqeqq.JPG) (http://ifotos.pl/zobacz/2JPG_rsaqeqq.JPG/)
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hunter Killer w Lipiec 01, 2012, 12:34:38 pm
Oba obrazki wywołały u mnie niezły śmiech. Tylko czemu obcy wygląda jak nastolatka/małolata, która oczywiście jest dorosłą kobietą i ma 18+ lat. :P
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Lipiec 01, 2012, 07:35:52 pm
Tylko czemu obcy wygląda jak nastolatka/małolata, która oczywiście jest dorosłą kobietą i ma 18+ lat. :P
Zabawne, a to dlatego, iż w Japonii nie ma żadnego wymogu, że postać narysowana/animowana musi mieć jakieś 18 lat. : )

Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Lipiec 01, 2012, 08:05:25 pm
Oba obrazki wywołały u mnie niezły śmiech. Tylko czemu obcy wygląda jak nastolatka/małolata, która oczywiście jest dorosłą kobietą i ma 18+ lat. :P

Bo w Japonii kiedyś wystarczyło, że napisałeś iż narysowany nielot ma 18 lat, by tak był rozpatrywane przez prawo. Teraz to się trochę pozmieniało.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: richie w Lipiec 01, 2012, 09:52:37 pm
Bo w Japonii kiedyś wystarczyło, że napisałeś iż narysowany nielot ma 18 lat, by tak był rozpatrywane przez prawo. Teraz to się trochę pozmieniało.
Chyba ci się z USA pokićkało.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Lord Kupa w Lipiec 01, 2012, 10:11:52 pm
Tylko czemu obcy wygląda jak nastolatka/małolata, która oczywiście jest dorosłą kobietą i ma 18+ lat. :P
Moja teoria, mówi, że sceny seksu z szarakami nie trafiłyby w gusta odbiorców*.

Swoją drogą Heartful Kareshi ~Kibou no Gakuen to Shiroi Tsubasa~ jest grą gdzie gołąb jest gołąb, a nie jakaś lolitką. Warto sprawdzić  :arrow: http://gameplay.pl/news.asp?ID=66634 (http://gameplay.pl/news.asp?ID=66634) , http://vndb.org/v7836 (http://vndb.org/v7836)

*Chyba, że obcym byłby tentacl.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hunter Killer w Lipiec 01, 2012, 10:55:26 pm
Moja teoria, mówi, że sceny seksu z szarakami nie trafiłyby w gusta odbiorców*.
Nie wiem czemu, ale zawsze przypomina mi się jeden filmik :razz:
Ufo Porno!!!!!!! (http://www.youtube.com/watch?v=PHKdaqLysAY#)
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Skrzydlaty w Sierpień 03, 2012, 06:13:36 pm
Dzień się z tym męczyłem, ale udało mi się zainstalować i zarejestrować do japońskiej bety Phantasy Star Online 2 :3 Wrażenia póki co wyjątkowo dobre, bo i system walki przyjemny, mimo że całość się rozchodzi wokół modelu przedzierania się przez misje na zamkniętych terenach. Co ciekawe, udało mi się dorwać do party dwóch japończyków i nawet co nieco po angielsku udało im się wydukać, więc byłem kontent, zwłaszcza, że okazali się być bardzo sympatyczni i każdy na każdego czekał, a misje robiliśmy sobie bez pośpiechu.

To w każdym razie, co spodobało mi się najbardziej, to możliwość stworzenia kobiety-robota-noszącej okulary. Baaang! Ultimate combo w końcu się ziściło. Co prawda nie mogłem skonfigurować full-screena, ani solidnego przybliżenia, ale i tak pochwalę się tym, co udało się zeskrinować :3

(http://s15.postimage.org/iz8y9i5u1/pso2.jpg)
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hunter Killer w Sierpień 04, 2012, 01:23:10 am
kobiety-robota-noszącej okulary. Baaang!
dafuq?
(http://images40.fotosik.pl/1738/8044aa5c12b47754m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=8044aa5c12b47754)
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Skrzydlaty w Sierpień 04, 2012, 09:38:20 am
dafuq?
(http://images40.fotosik.pl/1738/8044aa5c12b47754m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=8044aa5c12b47754)

xDDD
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Frey Ikari w Sierpień 04, 2012, 04:55:45 pm
Ja czasami pogrywam w Sword Girls Online, taka karcianka ale jedno ma złe, wszędzie ta losowość  :neutral:
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Ganossa w Maj 02, 2013, 08:31:24 am
Zainstalowałem sobie na telefonie coś takiego.
https://www.youtube.com/watch?v=z90Tr7BZjN4 (https://www.youtube.com/watch?v=z90Tr7BZjN4)

Wciąga bo jest masa ślicznych kart do uzbierania, co jakiś czas dają nowe eventy i jest część pseudo ekonomiczna gdzie rozbudowujesz swoją stolicę za co dostajesz różne dodatkowe bonusy i kasę na kupno wojaków, którzy zastępują tutaj punkty życia bohaterek.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Skrzydlaty w Maj 20, 2013, 04:14:27 pm
Guilty Gear Xrd -SIGN- Trailer #1 (http://www.youtube.com/watch?v=NKGPhKu3jNg&feature=player_embedded#ws)

 :shock: :!: . Nie wiem jaką magię oni tutaj zastosowali z tymi modelami 3D, że zupełnie nie wyglądają jak 3D, ale wyszło bosko. Szczerze podziwiam Arc System Works za to jak nieustannie dają radę.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hollow w Sierpień 27, 2013, 01:28:02 pm
Niedawno zacząłem grać w Rance 02. Jest to remake 2 części serii (Sengoku Rance jest 7 częścią) fantasy o bohaterze, którego celem jest podbić świat (i przy okazji przelecieć każdą ładną mieszkankę tego świata). Tym razem zostaje wezwany do miasteczka, które zapadło się pod ziemię. Okazało się, że 4 uczennice maga zbuntowały się, zabiły mistrza, zakopały wioskę i uciekły do okolicznych lochów. Zadaniem Rance`a jest pokonać je (przy okazji wyłuskując je z ubrań) i uratować wioskę. A przynajmniej na początku. W odróżnieniu od 7 części jest to parodia typowego jRPGa. Wędrujemy po lochach (widok jest z góry) poruszając postacie po planszy, a gdy pojawia się potwór wyskakuje ekran walki. Gra naprawdę wciąga, grafika jest świetna. Polecam.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Lord Kupa w Wrzesień 08, 2013, 12:03:23 pm
Będzie w co pograć na piecach: http://www.gry-online.pl/S013.asp?ID=79885 (http://www.gry-online.pl/S013.asp?ID=79885)
dodać do tego sukces na kickstarterze Project Phoenix (http://www.kickstarter.com/projects/1300298569/project-phoenix-japans-indie-rpg-feat-aaa-talent) to można mieć cichą nadzieję, że to zwiastun szerszego trendu przenoszenia oraz tworzenia jrpg na blaszaki.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Skrzydlaty w Wrzesień 08, 2013, 12:59:37 pm
Podzielam zajawkę, w końcu po tylu latach japońszczyzna powoli się odradza na PC. Szczególnym zaskoczeniem jest, że tę pierwszą produkcję lokalizowała ekipa od Recettear, które samo w sobie było praktycznie indie popierdółką. Ale bardzo fajną. Capitalism, ho!~
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Wrzesień 08, 2013, 06:13:21 pm
Omg, jak ja dawno grałem w jakieś jrpg. FF XXII przegryzane The Last Remnant , i potem nic. A i przedtem mało co było do grania. Oj, tęskno mi do czegoś pokroju starych FF.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Lord Kupa w Październik 06, 2013, 09:47:26 am
Ikaruga wyląduje na PC http://www.gry-online.pl/S013.asp?ID=80509 (http://www.gry-online.pl/S013.asp?ID=80509)
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Lord Kupa w Grudzień 24, 2013, 10:41:14 am
http://www.cdaction.pl/news-36325/crowdfunding-na-lokalizacje-visual-novels---dobry-pomysl.html (http://www.cdaction.pl/news-36325/crowdfunding-na-lokalizacje-visual-novels---dobry-pomysl.html)
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Maj 21, 2014, 11:17:02 am
Jakby ktoś chciał zagrać w naprawdę ambitną i wciągającą grę to polecam Kara no Shoujo. To chyba najlepsza gra wydana przez MangaGamer. Jest po angielsku i bez cenzury.

http://vndb.org/v810

(http://i57.tinypic.com/315czlk.jpg)

Poniżej recenzja.

http://gameplay.pl/news.asp?ID=65030
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hollow w Maj 23, 2014, 11:01:00 pm
A ja od niedawna gram w Princess Waltz. Jest to połączenie gry typu v-n x grą karcianą. Bohaterem jest zwykły licealista, do którego klasy przenosi się nowy uczeń. Okazuje się, że jest on księciem z innego świata i uczestniczy w tytułowym Walcu Księżniczek. Jest to walka na śmierć i życie między przedstawicielkami 7 prowincji królestwa o to która ma być żoną księcia. Problem w tym, że pierwszy raz od tysięcy lat tej tradycji stało się oś dziwnego i książę urodził się księżniczką. Rodzice ukrywają ten fakt, ale przed małżonką trudno coś takiego ukryć więc "książę" postanawia pokonać wszystkie uczestniczki turnieju aby się nie chajtać. A że jest najsłabszy to bohater mu pomaga. Walki są w formie gry karcianej, po każdej walce dostępne są punkty, które można wydać na karty ataku, obrony lub statystyki postaci. Poza tym wszystko jak w zwykłej grze typu v-n.
Gra mimo, że garściami czerpie z Fate/Stay Night i tak jest warta uwagi. Oceniam ją na 8/10

Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Lord Kupa w Maj 24, 2014, 07:45:50 am
Grałem w Princess Waltz. Imo całkiem spoko, ale jako karcianka wypada słabo. Za to podobały mi się postacie i klimat w grze.

Z podobnych rzeczy to mam na dysku Soukoku no Arterial http://vndb.org/v8424 , która wydaję się produkcją z wyższej pułki, tylko nie ma kiedy tego ograć.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Maj 24, 2014, 09:44:13 pm
Z podobnych rzeczy to mam na dysku Soukoku no Arterial http://vndb.org/v8424 , która wydaję się produkcją z wyższej półki, tylko nie ma kiedy tego ograć.
Już jest w całości przetłumaczona na angielski? Jak widzę gra jest bardzo długa, a wiem że Eushully robi jedne z najlepszych jakościowo VN i to nie tylko pod względem wizualnym.

Piekło kontra niebo. Anioły kontra demony. Chyba o to tam chodzi.

A odnośnie Kara no Shoujo to warto dopisać, że jest to wyjątkowa gra z tego względu, że nie można uratować większości bohaterek. One po prostu muszą zginąć i bez względu na wybory nic nie możesz z tym zrobić. W tej grze nie istnieje coś takiego jak happy end. Jest tylko dramat, rozpacz i śmierć. W dodatku ta realistyczna kreska.

Zobaczcie tortury i śmierć takiej jednej dziewczyny. Wszystko z angielskimi napisami.


Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Lord Kupa w Maj 25, 2014, 09:12:55 am
Soukoku no Arterial jest niestety przetłumaczony tylko częściowo, tj karty, zdolności, nazwy lokacji itd. Po japońsku pozostały elementy VN czyli głównie dialogi. Z tego co wiem, nikt nie podejmuje się dalszego tłumaczenia.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Czerwiec 23, 2014, 11:02:33 am
Dorwałem się do zachwalanej jakieś dwa lata temu przez Hollowa giery Kamidori Alchemy Meister.

Co mogę powiedzieć - dorwałem się, to dobre sformułowanie. Jak siadłem w środę wieczorem, to gdy oderwałem wzrok od kompa i spojrzałem w okno, pomyślałem "robi się jasno, pora iść spać" : ) Już nie pamiętam kiedy jakaś gra tak mnie wciągnęła, bym zarwał przy niej całą noc, a potem cały dzień, znowu całą noc i tak od środy, do niedzieli. Człowiek automatycznie odmłodniał o 15 lat : )

Kamidori jest przedstawicielem typowo japońskiej mieszanki VN, RPG i taktycznie rozgrywanej walki.

VN jest klasyczne - jedno tło dla lokacji z narzuconymi rysunkami postaci. To, co się wyróżnia, to bardzo ładna kreska, która trafiła w mój gust. Choć szkoda, że nie ma więcej artów dla różnych scen, które o arty aż się proszą. No i zarzut o recycling drugoplanowych NPC'ów, którzy zaczynają się potem pojawiać jako ktoś inny, tylko w innym wdzianku lub z innym kolorem włosów. Wyborów brak, poza wyborem z kim z trzech bohaterek chcemy być. Ale to nie jest typowe VN, więc wybaczamy. Głównego bohatera całkiem polubiłem, bo gość nie jest ciapą, nie ma jakiś traum, tylko chce być jak najlepszym alchemikiem przy okazji pomagając ludziom. Jedyne, co mogę mu zarzucić, to straszny oportunizm w sprawach łóżkowych - niby mamy wątek związku z jedną z trzech głównych bohaterek, ale nasz bohater nie odmówi żadnej innej, co mu do łóżka się wpycha. Dzięki temu eroscenek podobno jest około 50. Choć imo gra jest dobra na tyle, że by się bez nich spokojnie obyła.

RPG jest typowym j.rpgiem - długaśna rozbudowana fabuła, ponad setka questów, ponad 30 postaci, które możemy przyłączyć, masa statystyk, tony broni, rozbudowa własnego warsztatu, rozbudowany crafting itp. Fabuła jest ciekawa, tak samo wszystkie wątki postaci i wątki poboczne. Same postacie również są fajne, choć większość z nich wpasowuje się w jakiś szablon. Główna oś fabuły jest długa jak na nasze standardy, bo kilkadziesiąt godzin gry zapewnia spokojnie. Jednak by przejść wszystkie wątki poboczne i przyłączyć wszystkie postacie, podobno potrzebne jest blisko 700 godzin gry! Takiego czegoś jeszcze nie widziałem.

Część taktyczna nie jest wybitna, ale nie nudzi i czasami stanowi wyzwanie. Do tego misje często są bardziej skomplikowane od prostego "wybij wszystkich". Czasami to eskorta, czasami ucieczka, czasami coś na czas, czasami jakaś łamigłówka itp. Jest ciekawie i zróżnicowanie.


Na razie mam za sobą jakieś 50h grania i podejrzewam, że za mną z 2/3 fabuły, ale tylko 1/2 rzeczy do spokojnego osiągnięcia podczas pierwszej gry. Większość wymagających rzeczy, wyzwań i dodatkowych postaci, jak i najwyższe poziomy doświadczenia i statusu pojawią się dopiero przy drugiej grze, tzw. NG+.
Jak widać giera zapewnia zabawę na długie tygodnie, jeżeli nie miesiące, gdy ktoś nie ma dużo czasu na granie.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hollow w Czerwiec 23, 2014, 04:08:45 pm
Oj tak. Gra naprawdę wciąga. Czasami tylko jest dość monotonne zbieranie materiałów do tworzenia przedmiotów, ale i tak jest fajnie.
Dodatkowo są jeszcze miniscenariusze, które przedłużają przyjemność z grania.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Czerwiec 23, 2014, 05:49:28 pm
Mam wszystkie CG z tej gry (jak i z większości VN). Są naprawdę ładnej jakości i jest dużo dobrych scen erotycznych. Soukoku no Arterial ma jednak ciekawszego bohatera i jest jeszcze lepszej jakości.

http://vndb.org/v8424
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Lord Kupa w Czerwiec 25, 2014, 09:44:23 am
Ta Kamidori Alchemy Meister jest strasznie dobre. Grę ukończyłem w około 80 godzin. Na NG+ nie miałem już sił, bo w sumie byłem w pełni usatysfakcjonowany pierwszym przejściem. Jedyną poważną wadą jak dla mnie, jest brak większego wpływu na fabułę (poza wyborem jednej z trzech dziewoi). Pod tym względem to poprzeczkę postawiło Castle Fantasia 2 http://vndb.org/v106 (http://vndb.org/v106) pierwszy tytuł tego typu w jaki grałem. Przed graczem stawianych było cała masa różnych wyborów, ot bardziej prozaicznych (dajemy podwładnym czas wolny, czy zarządzamy dodatkowe ćwiczenia), aż po bardziej poważne (możliwość dezercji i przejście na stronę wroga). Jedno przejście zabiera około 20 godzin. Kolejne już mniej, bo z tego co pamiętam, można pominąć bitwy, w których się już uczestniczyło. Jak ktoś ma mniej czasu i szuka prostszej gierki to zdecydowanie polecam.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Czerwiec 25, 2014, 10:14:05 am
Ja tam spróbuję NG+, bo widzę, że sporo tam jest do zrobienia. Przynajmniej teraz takie mam plany, ale zobaczymy jak to będzie po skończeniu gry pierwszy raz - to rzeczywiście jest długaśne i nie dam głowy, czy będzie chciało mi się przechodzić wszystko jeszcze raz.
Może  w zmian po skończeniu Kamidori wezmę się za Castle Fantasia 2.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Lord Kupa w Czerwiec 25, 2014, 02:03:26 pm
Z NG+ jest dla mnie ten problem, że mimo wszystko większość contentu, już się zna i nie widzę dużej przyjemność przełażenia przez te poziomy jeszcze raz. Nigdy nie zrozumiem, czemu część zawartości gry ma być zablokowana przy pierwszym podejściu.

Wracając do Castle Fantasia 2, to uprzedzam, że mimo wszystko pod każdym względem jest dużo prostsza od KAM, a na mój osąd może wpływać nostalgia, bo grałem w to z jakieś 10 lat temu i był to pierwszy kontakt z tego typu produkcjami. A że gra ma swoje lata, to też może wpływać na jej odbiór. Niemniej polecam obadać.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hollow w Czerwiec 25, 2014, 03:02:48 pm
To prawda, że gra ma swoje lata, ale i tak fajnie się w nią gra. Chociaż z powodu upływu lat na nowszym sprzęcie nie uruchamia się intro i trzepa wciskać esc aby gra przeszła dalej. Mimo wszystko dalej dobrze się w nią gra.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Lipiec 16, 2014, 10:13:11 am
Z NG+ jest dla mnie ten problem, że mimo wszystko większość contentu, już się zna i nie widzę dużej przyjemność przełażenia przez te poziomy jeszcze raz. Nigdy nie zrozumiem, czemu część zawartości gry ma być zablokowana przy pierwszym podejściu.

By wydłużyć życie gry.

Gram sobie w NG+ z zniesionym cap lvl dla mobów i włączonym hard mode - totalna masakra. Niektóre mapy przechodzi się pół wieczoru, ale sprawia to prawdziwą radochę, jak już się uda. Naprawdę z gry robi się wyzwanie i niekiedy trzeba kombinować jak koń pod górę, a i tak wygrywa się na styk.

Poza tym jak wybierasz związek z inną bohaterką, to całe ostatnie rozdziały się zmieniają i masz kompletnie inną fabułę. Jak dołożysz do tego pełno nowych postaci i questów z nimi związanych to okazuje się, że przejście jeszcze raz tego samego zajmuje chwilkę, a potem masz już prawie nową rozbudowaną grę.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Lord Kupa w Lipiec 23, 2014, 09:49:00 am
http://www.cdaction.pl/news-38995/the-legend-of-heroes-trails-in-the-sky-juz-za-tydzien.html
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hunter Killer w Lipiec 23, 2014, 12:55:24 pm
W pierwszej chwili myślałem, że CDA dodaje jRPGa do swojej płytki w czasopiśmie. Mało mi szczena nie spadło pod biurko, ale jak doczytałem, to wsio jasne.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Lord Kupa w Lipiec 23, 2014, 03:24:20 pm
Przepraszam, że niepotrzebnie robiłem nadzieję.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hollow w Październik 07, 2014, 09:48:06 am
Growlanser: Wayfarer of Time - jeden z najlepszych jRPG-ów jakie wyszły na PSP. Akcja dzieje się w na pozór średniowiecznych czasach. Na pozór, bo kilka wieków temu nastąpił nieznany kataklizm i zniszczył każdy przejaw cywilizacji na świecie.  Ludzie, którzy to przetrwali musieli zaczynać od zera. Jedyne co zostało z tamtego okresu to ruiny i tajemnicze wieże. Bohater jest członkiem grupy najemników którzy mają za zadanie obronić wyspę przed najazdem wielkiego mocarstwa. Okazuje się, że wroga armia ma artefakty sprzed kataklizmu. Nagle na niebie pojawia się anioł i równa z ziemią całą wyspę. Od tej pory bohater tuła się po świecie aby dowiedzieć się o cow tym wszystkim chodzi. Przy okazji giną jego towarzysze, zostaje wcielony do armii na siłę, zostaje więźniem, dezerterem i kilkoma innymi rzeczami. Grafika i muzyka są średnie, ale to nie psuje przyjemności z grania. Największym plusem gry jest rozbudowane system dialogów z wieloma opcjami do wyboru. Dzięki dialogom można wpływać na przebieg akcji jak i stosunek jaki mają do ciebie towarzysze. A ten z kolei wpływa na ich umiejętności i to jak zachowają się w danej sytuacji. Naprawdę warto zagrać.

Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Październik 13, 2014, 09:25:55 am
Final Fantasy XIII wyszło na PC. Niestety to przerobiona wersja z Xboxa, ale zawsze lepsze to niż nic. Szkoda tylko, że nie ma pudełkowej wersji, ale przez to gra kosztuje niecałe 50,00 zł, więc chyba się skusze nawet jeżeli potem będzie mi się wersja elektroniczna ściągać wieki.

EDIT: kupiłem ustrojstwo i dorwałem się do lepszego łącza. Omg, 55 gb... A gra jakoś nie zachwyca. Graficznie rzeczywiście fajna, ale w ogóle mnie nie wciąga. Gameplay taki se (w FF XII dużo bardziej mi się podobał), bohaterowie totalnie nie przypadli mi jak na razie do gustu (poza Lightning), ale może na to jeszcze trzeba czasu (choć w starszych FF bohaterów lubiło się często od pierwszego ich zobaczenia).
Na razie grałem może z 2h, wiec bardzo mało - pogram jeszcze, to podzielę się konkretniejszą opinią.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Skrzydlaty w Październik 14, 2014, 05:56:10 pm
Sam zamówiłem niedawno na PS3, ale raczej bez jakiegokolwiek pozytywnego nastawienia. Bardziej dla sprawdzenia jak wygląda to zło, na które tylu się piekli.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hollow w Listopad 03, 2014, 05:26:40 pm
W końcu wyszła Cartagra w oficjalnej angielskiej wersji językowej.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Skrzydlaty w Listopad 12, 2014, 10:08:23 am
http://kotaku.com/a-final-fantasy-viii-remake-could-be-a-beautiful-thing-1657755527 (http://kotaku.com/a-final-fantasy-viii-remake-could-be-a-beautiful-thing-1657755527)

aż mi się łezka w oku zakręciła
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hollow w Listopad 12, 2014, 10:19:45 am
Najs.
Słyszałem platy, że wydano Chrono Trigger na smartfony i tablety.
No i pojawiła się pierwsza część Valkyria Chronicles na PC.
Jest w co grać na święta...
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hunter Killer w Listopad 12, 2014, 04:24:11 pm
No i pojawiła się pierwsza część Valkyria Chronicles na PC.

Imposibru....
(http://www.memefaces.com/static/images/memes/618.jpg)
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Lord Kupa w Listopad 17, 2014, 12:54:17 pm
http://www.cdaction.pl/news-40205/profesjonalnie-przetlumaczone-clannad-pojawi-sie-na-pecetach-wideo.html (http://www.cdaction.pl/news-40205/profesjonalnie-przetlumaczone-clannad-pojawi-sie-na-pecetach-wideo.html)
Sukces pecetowej wersji Valkyria Chronicles (http://www.gry-online.pl/S013.asp?ID=88830)
Finale na PC.
Jest się z czego cieszyć. Mam nadzieję, że powyższe sukcesy, jeszcze bardziej zachęcą Japończyków do wydawania gier na blaszaka w bardziej zrozumiałym języku.

Pojawił się trailer fpsa w świecie GitS
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hollow w Listopad 20, 2014, 04:17:25 pm
Wygląda ładnie. Ciekawi mnie na jakie platformy to wyjdzie. No i najważniejsze - czy dotrze w nasze okolice przetłumaczone na jakiś ludzki język...

 
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hunter Killer w Listopad 20, 2014, 05:08:42 pm
GiTS fps w wersji team co-op jak modern łorfer... może i fajne, graficznie miodzio, ale włąsnie jaka platforma. Jak PC to czeka mnie wymiana bo mój na pewno nie pociągnie. Jak konsola, no to lipa kompletna, a jakoś mi się wydaje, że to wyjdzie na PS4. :)
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Listopad 20, 2014, 06:13:14 pm
No i najważniejsze - czy dotrze w nasze okolice przetłumaczone na jakiś ludzki język...
Ludzki język? Masz na myśli polski? Tłumaczenia na angielski to nic z czego można się cieszyć bo i tak jest ich wiele. Natomiast po polsku nie ma praktycznie żadnych VN.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hunter Killer w Listopad 20, 2014, 06:15:36 pm
Ludzki język? Masz na myśli polski? Tłumaczenia na angielski to nic z czego można się cieszyć bo i tak jest ich wiele. Natomiast po polsku nie ma praktycznie żadnych VN.
Ja liczę na hiszpański, ale chyba zadowolę się angielskim.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hollow w Listopad 20, 2014, 07:08:25 pm
Ludzki język? Masz na myśli polski? Tłumaczenia na angielski to nic z czego można się cieszyć bo i tak jest ich wiele. Natomiast po polsku nie ma praktycznie żadnych VN.

Chodziło mi o język angielski. Do tego ni chodziło mi o tłumaczenie VN tylko tej gry Ghost in the Shell.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Listopad 20, 2014, 09:26:13 pm
W takiego fps'a bym pograł. Mam nadzieję, że zrobią eng. wersję na PC, albo przynajmniej eng. wersję, to konsolę sobie skądś skołuję.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Skrzydlaty w Listopad 20, 2014, 11:09:56 pm
Ja niestety nie ufam niczemu, co wychodzi spod nexonowych rąk. Ciężko o innego równie skąpego producenta, z którym jednocześnie nie ma żadnego dialogu. Więc nastawiałbym się w tym przypadku raczej na grę w której albo dwie mapy na dwadzieścia są darmowe, albo grę w której w płatnym sklepiku można zakupić będzie lepsze bronie, co sprowadzi się do całkowite braku sensu poważnego grania bez wykładania jakichś tam środków. No i jak już wspomniano - o ile w ogóle dotrze w nasze strony, to i tak spora szansa na to, że gra trafi na amerykański rynek, przy równoczesnej blokadzie reszty świata, jak to też miało już miejsce nie raz.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Lord Kupa w Grudzień 04, 2014, 01:52:04 pm
Dead or Alive 5 trafi na blaszaka (http://www.gry-online.pl/S013.asp?ID=89223)
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Grudzień 08, 2014, 02:19:55 am
Dead or Alive 5 trafi na blaszaka (http://www.gry-online.pl/S013.asp?ID=89223)
Bardzo dobra wiadomość.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Grudzień 08, 2014, 12:54:44 pm
Nie wiem  czy wiecie, ale FF13 jest już od pewnego czasu dostępne na PC. Jest nawet możliwość wyboru oryginalnych głosów.

http://pclab.pl/news59686.html
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hollow w Grudzień 08, 2014, 02:53:34 pm
Ja czekam aż wydadzą FF 6 na którąś konsolę przenośną po angielsku. To moja ulubiona część.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Grudzień 08, 2014, 03:39:44 pm
Kupiłem XIII i żałuję. Sama gra nie porywa, a jak dołożyć do tego, że to port z Xbox'a, to wychodzi coś, co sobie można z czystym sumieniem darować.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Grudzień 08, 2014, 06:25:21 pm
Ja czekam aż wydadzą FF 6 na którąś konsolę przenośną po angielsku. To moja ulubiona część.
Ja zacząłem grać w FF od FFVIII i do tej pory to moja ulubiona i najlepsza część. Ta gra dzięki fanom jest już od dawna w całości po polsku. Jak dla mnie doskonała bo już zarówno bardzo ładna wizualnie (mowa o filmikach), a pod względem grywalności, fabuły i postaci to arcydzieło.
Kupiłem XIII i żałuję. Sama gra nie porywa, a jak dołożyć do tego, że to port z Xbox'a, to wychodzi coś, co sobie można z czystym sumieniem darować.
Jak można sobie darować tak wspaniałą, emocjonującą fabułę, świat i jak zwykle grywalność na wysokim poziomie? Mnie już sam japoński trailer zachęcił (zarówno z powodu świetnej muzyki, emocji jak i pięknych dziewczyn). To gra obowiązkowa dla każdej osoby, która lubi serie Final Fantasy.

Wiele osób krytykowało chociażby FFX-2, a gra okazała się świetna (grałem kilka razy na emulatorze PS2 w wersję z japońskimi głosami i angielskimi napisami) Zapewne tak samo jest z XIII. Każda gra ma jakieś wady, ale jeśli w 90 procentach składa się z zalet to jest bliska doskonałości.

The Last Remnant było również wspaniałe, jeśli chodzi o fabułę, postacie (siostrzyczka głównego bohatera) i świat. Największą wadą był sposób walki (całkiem inny niż w FF) i trochę za duży poziom trudności.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Lord Kupa w Grudzień 18, 2014, 04:24:24 pm
Kolejne VN zostaną wydane na zachodzie dzięki kampanii na kickstarterze.
http://www.cdaction.pl/news-40527/trylogia-grisaia-trafila-na-kickstarter-bedzie-wersja-anglojezyczna.html
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Grudzień 18, 2014, 05:06:18 pm
Kolejne VN zostaną wydane na zachodzie dzięki kampanii na kickstarterze.
http://www.cdaction.pl/news-40527/trylogia-grisaia-trafila-na-kickstarter-bedzie-wersja-anglojezyczna.html
Tylko co z tego skoro po angielsku, a może nawet z cenzurą (czyli bez scenek).
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Lord Kupa w Grudzień 27, 2014, 03:58:51 pm
Kolejne wieści z cyklu: "będzie także na pc (http://www.gry-online.pl/S013.asp?ID=89594)".
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hollow w Marzec 02, 2015, 10:30:05 am
Hexyz Force (wersja na PSP) - gra opowiada o dwóch wyniszczonych światach. W jednym zawsze świeci słońce, żyją główni ludzie i panuje względny pokój, w drugim panuje wieczna noc, prowadzone są wojny między ludźmi, elfami i zwierzo-ludźmi. Do wyboru mamy dwójkę bohaterów. Rycerza z mrocznego świata i kapłankę z jasnego. Obie postacie zaczynają w różnych światach i poszukują czegoś innego. Ich drogi często się przeplatają i uzupełniają swoją historie. Decyzje podejmowane w czasie gry wpływają na fabułę. Po każdym rozdziale pojawia się waga, która mierzy czy częściej postępowało się słusznie czy nie. To wpływa na świat. Ostatecznie wpływa to na losy świata. możemy się przyczynić do jego zniszczenia lub uratowania. Najgorszym minusem jest brak sklepów i pieniędzy. Cały ekwipunek jest przez nas konstruowany z przedmiotów znalezionych na planszy i zostawionych przez zabite potwory. Nowe przepisy zdobywa się zdobywając kolejne poziomy lub znajdując je w różnych miejscach. Grafika wygląda świetnie, kamerą można obracać we wszystkie strony, walki wyglądają tradycyjnie dla starych jRPGów. jak dla mnie 8.5/10

Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: richie w Marzec 02, 2015, 04:55:51 pm
Hexyz Force (wersja na PSP)

Jest jakaś porządna (czytaj: z oryginalnym japońskim dubem) wersja?
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hollow w Marzec 02, 2015, 05:14:41 pm
Ja na taką nie trafiłem.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Lord Kupa w Marzec 17, 2015, 09:21:27 pm
Ramuh w Final Fantasy XV
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Lord Kupa w Marzec 26, 2015, 02:13:20 pm
Dzisiaj w ramach wiosnobrania na muve można kupić Valkyria Chronicles za 30,60 zł (klucz steam). http://muve.pl/digital/strategiczne/valkyria-chronicles-pc-digital/80554
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Marzec 26, 2015, 05:02:42 pm
Na Steam również jest w podobnej cenie. Do tego są trzy części Agarest są w dość porządnej promocji
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hollow w Marzec 26, 2015, 05:41:36 pm
Pojawiło się też nieofucjalne tłumaczenie Maji de Watashi ni Koishinasai!.

https://vndb.org/v1143

Po obejrzeniu anime może zapuszczę z ciekawości, ale nie mam wielkich nadziei...
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Skrzydlaty w Marzec 26, 2015, 06:11:55 pm
Co prawda nie chińszczyzna, ale jeżeli ktoś by miał ochotę na wyjątkowo oryginalne MMO, to polecam http://www.thesecretworld.com/ (http://www.thesecretworld.com/). Parę lat temu już starałem się mu przyjrzeć, ale słabe animacje postaci, skilli i same modele trochę mnie od gry odrzuciły. Teraz dostałem ofertę ze sporą zniżką na maila i muszę przyznać, że gra kolosalnie mnie zaskoczyła.

Posiada świetnie rozrysowane NPC'e, każdy z charakterem i motywami, doskonały voice acting, prawdopodobnie wręcz najlepszy anglojęzyczny, z jakim miałem styczność w grze, wyjątkowo ciekawy setting, czerpiący garściami z lovecrafta, seriali sci-fi, czy współczesnych gier oraz oryginalne questy. Oczywiście zdarzają się również klasyczne - poleć i zabij - ale nawet one są podane w taki sposób, że wypełnia się je z przyjemnością.

Za to dla odmiany najciekawszy, z jakim miałem styczność do tej pory - natknąłem się na zaparkowany gdzieś na poboczu samochód, opuszczony i otwarty. Należący do jakichś agentów, w bagażniku zostawili laptop. Próbuję więc się włamać, w czym przeszkadza mi ustawione hasło. Sprawdzam hint - "moja żona". Domyślam się, że może chodzić o imię. Zaczynam przeszukiwać okolicę i po jakimś czasie napotykam się na zwłoki kobiety i mężczyzny w garniakach. Przeszukuję ciało kobiety i odnajduję wizytówkę z danymi osobowymi, z którymi lecę do samochodu w nadziei, że to ona była tą żoną. Wpisuje kolejno jej imię, nazwisko, adres e-mail, numer agenta, wariacje imienia, wszystko co przyjdzie mi do głowy. Piętnaście minut na marne. Aż w końcu mi świta, że trzeba to pewnie obejść w jakiś inny sposób. Wracam do ciała faceta, zgarniam jego dane. Oczywiście o żonie ani słowa. Odpalam zatem wbudowaną w grę wyszukiwarkę internetową i wpisuję jego dane. Jaki jest pierwszy wynik? http://orochi-group.com/?action=waw (http://orochi-group.com/?action=waw) Fikcyjna strona internetowa, na której mogę znaleźć opinię pracownika o jego korporacji. Od słowa do słowa pojawia się również imię jego żony - bingo! I quest toczy się dalej.

Dla mnie coś pięknego. Oczywiście wiele gier w historii miało pewnie lepiej rozrysowane questy, ale w życiu nie spodziewałbym się takiej kreatywności w produkcji MMO. The Secret World pod tym względem przypomina naprawdę dobrą kombinację gry single-player z produkcją online. Do tego stopnia, że czasem wyłączam sobie wszystkie chaty, żeby losowe pogawędki użytkowników o statach danej broni nie psuły mi klimatu gry. 

Jakby nie było tytuł ma swoje wady, ale ma też kolosalną ilość zalet. I jeżeli ktoś poszukuje jakiejś ciekawej produkcji MMO, bo wszystko dookoła zdążyło go znudzić swoją powtarzalnością, to polecam z całego serducha choćby spróbować jakiś trial. Ja się wiele nie spodziewałem, a łyknąłem grę jak młody pelikan.

 
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hollow w Marzec 26, 2015, 06:19:23 pm
Wygląda ciekawie. Kim pogrywasz?
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Marzec 26, 2015, 06:22:04 pm
Za dużo gier na mnie czeka. Choćby dziś złapałem z półki Pillars of Eternity, a Steamie czekają wspomniane Agaresty, na dysku zalega zmodowany do rozmiarów 30gb Skyrim i coś tam jeszcze. A z mmo to pobiegam jeszcze trochę w Soul and Blade, bo ma naprawdę świetne pvp.

A i wspomnieć trzeba, że na komórce bawiłem się z miesiąc w całkiem fajną gierę Chain Chronicle (dopóki nie wyczyściłem danych przez przypadek, a konta nie miałem z niczym powiązanego >.>)
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Skrzydlaty w Marzec 26, 2015, 06:29:39 pm
Poleciałem z najpopularniejszym wyborem - https://www.youtube.com/watch?v=DNt7mEfFynA (https://www.youtube.com/watch?v=DNt7mEfFynA) (: Co do klas postaci - te praktycznie nie występują. Każdą postać może zdobyć wszystkie 588 umiejętności, inna sprawa, że zajmie to sporo czasu. Z tego co wiem sporo zabawy później jest z mieszaniem tych umiejętności w unikalne buildy, łączące synergie z różnych, pozornie niepowiązanych ze sobą, skilli.

Choćby dziś złapałem z półki Pillars of Eternity (...)

O, daj potem znać jak wrażenia. (:
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Kwiecień 08, 2015, 12:03:14 pm
Steam to przekleństwo.
Ostatnio nabijałem się ze znajomego, który stwierdził, że ma już 150 gier, w które nigdy nie zagrał. Do tej pory Steamu nie miałem i dopiero PoE mnie do niego zmusił. I kaplica. Dwa tygodnie, a ja mam już z 6 czy 7 gier, w które pewnie nigdy nie zagram : ) Przebiega to mniej więcej tak: o, fajna gra, ale za droga, więc dodajemy do listy życzeń; potem gra nagle jest w promocji nawet -70% i jej koszt spada poniżej 10 euro, czasami do kilku euro. No i jak tu nie kupić?

W ten sposób stałem się wczoraj posiadaczem ciut leciwej, ale bardzo dobrze ocenianej VNki "Eden*" od Minori.
Kiedy w to zagram, to nie wiem, chyba że ktoś tu grał i naprawdę to poleci : )
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Kwiecień 08, 2015, 02:08:25 pm
W ten sposób stałem się wczoraj posiadaczem ciut leciwej, ale bardzo dobrze ocenianej VNki "Eden*" od Minori.
Kiedy w to zagram, to nie wiem, chyba że ktoś tu grał i naprawdę to poleci : )
To bardzo krótka gra, więc dużo czasu się nie straci.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: wyspa w Kwiecień 08, 2015, 05:20:03 pm
Ja w ten sposób ponad 400 już uzbierałem... nawet ostatnio porządki robiłem i sobie je w kategorie posegregowałem, wyszło na to, że w ponad 70 planuje zagrać (a przynajmniej bym chciał mieć na to czas) a ponad 40 mam rozgrzebanych ale nie dokończonych (a które skończyć bym również chciał).

Porządki bardzo mi pomogły bo teraz się 3 razy zastanowię zanim coś kupię ;)
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Skrzydlaty w Kwiecień 08, 2015, 06:06:17 pm
Wydaje mi się, że ten mechanizm tak działa w większości przypadków. Też mam połowę gier nieogranych, choć biblioteczka raczej skromna. (:
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Kwiecień 18, 2015, 01:58:52 pm
Skończyłem ostatnio Final Fantasy XIII w wersji na PC (przejście zajęło mi ponad 100 godzin) i muszę powiedzieć, że ta gra to prawie arcydzieło. Okazało się, że cała krytyka trzynastki jest prawie nic nie warta (zapewne XIII-2 i XIII-3 również okażą się bardzo dobre). Jeśli Final Fantasy nadal będą tak świetne to mogą powstawać w nieskończoność. Zresztą Final Fantasy X-2 też było krytykowane, a okazało się wyjątkowo dobrą grą pod prawie każdym względem.

Oczywiście jedyną sensowną opcją jest gra z japońskimi głosami i angielskimi napisami. Chwilami mnie zastanawiania po co amerykanie robią w ogóle ten swój sztuczny i pozbawiony emocji dubbing do japońskich gier. Przecież wystarczyłyby same napisy.
Granie w Final Fantasy z angielskimi głosami to podobnie jakby oglądać anime z angielskim dubbingiem.

Poniżej widać jak ta gra przepięknie wygląda z japońskimi głosami i angielskimi napisami. Wtedy są dopiero idealnie oddane emocje postaci.

https://www.youtube.com/watch?v=BcFCcIG5HkA (https://www.youtube.com/watch?v=BcFCcIG5HkA)

Niestety angielskie napisy są beznadziejne bo dopasowane wyłącznie do angielskiego dubbingu. Znając choć trochę japoński ze słuchu można łatwo zauważyć wiele przekłamań w tym tłumaczeniu.

Poniżej jeszcze jedna bardzo fajna scena z FFXIII.

https://www.youtube.com/watch?v=4VM8FcRDfzc (https://www.youtube.com/watch?v=4VM8FcRDfzc)

A ten poniższy trailer Final Fantasy XIII ma natomiast inne niż oficjalne angielskie tłumaczenie, więc dużo bardziej zgodne z tym co faktycznie mówią.

https://www.youtube.com/watch?v=dQyEUCYYkT8 (https://www.youtube.com/watch?v=dQyEUCYYkT8)

Jeśli chodzi o zalety gry to oczywiście fabuła i postacie są głównym czynnikiem decydującym o jej doskonałości. Chociaż można się przyczepić do pewnych scen i określić je jako dosyć sztuczne. Na przykład sceny dramatyczne pomiędzy Snow, a Hope (chwilami mnie ten dzieciak wnerwiał) jak również Sazh i Vanille. Również irytowała mnie trochę Lightning, która była często niemiła dla Snow bez żadnego sensownego powodu (nawet go biła).

Jednak jakby porównać głębię i skomplikowanie fabuły Final Fantasy XIII do zachodnich gier to trudno ją nie uznać za rewelacyjną. W dodatku później wszyscy się ze sobą pogodzili, więc te wcześniejsze problemy nie miały już prawie znaczenia, jeśli chodzi o wady gry (bardzo polubiłem wszystkich).

Jedną z największych zalet Final Fantasy XIII jest zdecydowanie Vanille. Niesamowicie sympatyczna, dobra i słodka dziewczyna, więc nie miałem za co ją nie lubić (chociaż chwilami trochę przeginała z tym obwinianiem się za wszystko).
Mimo to była najfajniejsza ze wszystkich postaci w tej grze i potrafiła niesamowicie rozczulać swoim zachowaniem i reakcjami (nawet jak skakała to wydawała takie słodziutkie odgłosy). Dlatego miałem nadzieję, że będzie dobre zakończenie z jej udziałem.

Wyjątkowo polubiłem także Serah, ale niestety nie była postacią grywalną w tej grze. Jednak te wszystkie sceny z jej udziałem (bardzo emocjonujące) to zdecydowanie jedna z największych zalet tej gry.

Grafika w grze jest również prawie doskonała. Nie wiem jak wyglądała na PS3, ale na PC była przepiękna. Śliczne tła i rewelacyjnie wyglądające postacie (przepaść w porównaniu do FFXII). Postacie bezpośrednio w grze wyglądały niewiele gorzej jak na filmach. Poniżej kadry:

Spoiler: pokaż
(http://i60.tinypic.com/ms0ifs.jpg)
(http://i62.tinypic.com/1zz5b3o.jpg)
(http://i58.tinypic.com/20r7ozn.jpg)
(http://i59.tinypic.com/behc2c.jpg)


Animacja również była przepiękna i wysokiej jakości. Jednak podczas walk były duże spadki fps (nawet do 20), ale to może wina złej optymalizacji gry.

Kolejną zaletą oprócz tej pięknej grafiki i animacji jest oprawa dźwiękowa. Nie można jej określić po prostu mianem dobrej, gdyż to arcydzieło bez najmniejszych wątpliwości. Rytmy były bardzo urozmaicone (inne w zależności od miejsca), a niektóre nawet śpiewane bezpośrednio podczas gry. Muzyka miała ogromny wpływ na przyjemność z tej gry bo tworzyła większość klimatu i emocji. Oprawa dźwiękowa na Gran Pulse i w Oerba była szczególnie wzruszająca, a zarazem piękna.

Za największą wadę fabuły Final Fantasy XIII uważam oczywiście zakończenie. Nienawidzę czegoś takiego bo uważam, że przejście całej gry powinno być wynagradzane właśnie najbardziej radosnym zakończeniem (coś jak w FF8 czy w FF9).
Chociaż czytałem spoilery i wiem, że na szczęście to się tak nie skończy.

Drugą istotną wadą są misje poboczne na Gran Pulse. Ich było stanowczo zbyt wiele bo prawie 70 (w dodatku nie wszystkie można było zrobić od razu). Większość czasu zajmowało szukanie aktywnych kryształów, a potem potworków, które wskażą. Powiem szczerze, ale naprawdę miałem tego dosyć.

Co prawda były teleporty i kurczak, ale to stanowczo za mała pomoc. W dodatku większość potworów klasy A była za silna. We wszystkich poprzednich Finalach (od VIII w górę) pokonałem sam wszystkich najsilniejszych przeciwników, a w XIII po raz pierwszy miałem to gdzieś. Tak mnie wnerwiły te niedorzecznie trudne walki, że po prostu użyłem trainera do tego celu bo nie chciałem tracić na to mnóstwo czasu (a na liczniku już 100 godzin). W dodatku nie chciałem grać innymi postaciami niż trójką, którą wybrałem (to znaczy Lightning, Vanille i Hope).

Kolejną wadą jest brak możliwości omijania potworów przez całą grę. To jest skrajnie niedorzeczne i to głównie z powodu tych misji nieobowiązkowych polegających na szukaniu kryształów i potworów. Był co prawda deceptisol, ale ten przedmiot jedynie powodował, że potwory ciebie nie goniły, a w dodatku działał bardzo krótko. Wiele stworów zajmowało całe przejście (bo wiele ścieżek było wąskich), więc dotknięcie od razu powodowało walkę. Nie sądziłem, że można coś tak głupiego zrobić i przez całą grę zmuszać do walki z niechcianymi potworkami.

Mimo wszystko te wady to tyle co nic w porównaniu do całokształtu tej rewelacyjnej gry, gdyż dla mnie najważniejsze były postacie, fabuła i te niesamowite emocje, które powodowała ta gra (w zachodnich grach coś takiego prawie nie istnieje).

Zalety:

- grafika
- animacja
- fabuła
- postacie (szczególnie Vanille)
- oprawa dźwiękowa i piosenki
- emocje podczas gry

Wady:

- zakończenie
- za dużo misji nieobowiązkowych polegających na walkach z potworkami, które w dodatku często wyglądały tak samo (po prostu ich silniejsze wersje)
- niektóre walki niedorzecznie trudne (FFXIII to najtrudniejszy Final w jaki grałem)
- nie można przez całą grę omijać przeciwników
- chwilami irytujące zachowania niektórych postaci (chociaż w takim FFX również były)

9/10
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Czerwiec 16, 2015, 09:50:21 am
Pogrywam trochę w Hyperdimension Neptunia Re;Birth1 (http://store.steampowered.com/app/282900/?l=polish) podłapane z Steamowej promocji. Giera sympatyczna i bardzo ładna, a jak się ogarnie sterowanie żywcem przeniesione z pada, to i gra się przyjemnie. Gubię się jeszcze trochę w mnogości różnych opcji i w tym, jak gra sprzedaje na ekranie statystyki itp., ale to kwestia ogrania (na razie mam z 3h za sobą). Trudno mi coś więcej powiedzieć o grze na ten moment, ale za takie pieniądze można śmiało spróbować, jeżeli kogoś nie odrzuca brak powagi i dramatyzmu (przynajmniej na początku).
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hollow w Czerwiec 23, 2015, 10:18:19 am
Niedawno skończyłem The Legend of Heroes: Trails in the Sky. Jest to taktyczny RPG. Bohaterami jest rodzeństwo Joshua i Estelle. Ich ojciec jest najemnikiem i oni też nimi postanawiają zostać. Aby to zrobić po przejściu testu muszą odwiedzić wszystkie większe miasta  w kraju (jest ich aż 5) i zdobyć rekomendacje z tamtejszej siedziby. A że to japoński RPG nic nie idzie jak trzeba. Bohaterowie użerają się z Powietrznymi Piratami, Skorumpowanymi Politykami, Bandytami i ładują się w masę różnych spisków. Graficznie gra prezentuje się ładnie, fabularnie też ciekawie, system gry jest przyjemny (przynajmniej w wersji na PSP, bo na PC nie grałem). Największym minusem jest samo zakończenie. Gra z założenia miała być pierwszą z trzech i zostawia dużo niedopowiedzeń. Premiera 2 jest przekładana od 3 lat, a o trzeciej aż boję się myśleć.
Jeśli ktoś ma ochotę zagrać w prostego i przyjemnego jRPGa to polecam.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Lipiec 14, 2015, 12:49:31 pm
Girlish Grimoire Littlewitch Romanesque (http://littlewitch.us/) - kupiłem wczoraj i zarwałem nockę : ) Bardzo fajna giera. Przypomina trochę "Princess Maker" ale tu mamy "witches maker" w bardzo oryginalnej i niesamowicie klimatycznej oprawie wizualnej autorstwa Ashito Ōyari. A klimat jest tu mocno magiczny, nie tylko z uwagi na fabułę, ale sposób opowiedzenia historii i grafikę, która jest naprawdę piękna. Wszystkie tła użyte w grze to obrazy/arty, a nie maszynowo klepane backgroundy. Ciekawy jest też sposób wykorzystania grafiki - nie ma tu animacji, ale jest częste zmienne kadrowanie i przesuwanie kamery, co daje całkiem dobre efekty. Do tego dopasowane udźwiękowienie i wciągający gameplay w połączeniu z sympatycznymi postaciami, masą dialogów, wątków, questów daje naprawdę sporo frajdy.

PS. dostępne są dwie wersje gry. Tańsza na Steam to all age -  Editio Regia (http://store.steampowered.com/app/349300/?l=polish), a na stronie JAST USA można kupić droższa wersję zawierającą adult content - Editio Perfecta. Kupując od JAST dostaje się też dodatkowo klucz do wersji ze Steam.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hunter Killer w Lipiec 14, 2015, 10:49:12 pm
Kurka arty i kreska jest naprawdę dobra i ładna. Podobają mi się takie płynne i lekkie jakby akwarelowe przejścia tonacji kolorystycznej.
No i Tillet z tymi uszkami, ahhh, przedawkowałem cukier na dziś. :3

A tak btw, "zawierającą adult content", to znaczy, że jest tam jakaś soft erotyka, czy brutalniejsze sceny? O ile jakieś łagodne ero jakoś bym zrozumiał, o tyle to drugie jakoś mi to nie pasuje do tej ślicznej kolorowej otoczki.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Shirosama w Lipiec 15, 2015, 12:36:46 am
A tak btw, "zawierającą adult content", to znaczy, że jest tam jakaś soft erotyka, czy brutalniejsze sceny? O ile jakieś łagodne ero jakoś bym zrozumiał, o tyle to drugie jakoś mi to nie pasuje do tej ślicznej kolorowej otoczki.
Wystarczy spojrzeć na vndb. :)
To po prostu eroge, więc jest tam seks, ale nic brutalnego. Z tym, że wizualnie to okropna gra, więc jak komuś zależy na grafice to niech ją omija z daleka.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Lipiec 15, 2015, 05:03:35 am
A tak btw, "zawierającą adult content", to znaczy, że jest tam jakaś soft erotyka, czy brutalniejsze sceny? O ile jakieś łagodne ero jakoś bym zrozumiał, o tyle to drugie jakoś mi to nie pasuje do tej ślicznej kolorowej otoczki.

Standard, z tego co widzę. Mnie też nie pasuje więc gram sobie w Editio Regia.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Lord Kupa w Grudzień 05, 2015, 08:13:44 pm
Nowy zwiastun odświeżone FFVII
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hollow w Grudzień 05, 2015, 08:55:53 pm
Wygląda ładnie. Teraz tylko rodzi się pytanie jak będzie wyglądać rozgrywka. Czy zostawią system walk jaki był w oryginale czy zrobią ją bardziej zręcznościową. No i najważniejsze czy będzie też wersja na PC
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Lord Kupa w Grudzień 06, 2015, 07:53:14 am
Wersja na PC jest potwierdzona. Nieznana pozostaje data premiery.
Systemowi walki ma być bliżej to tego co widzieliśmy na filmikach z FF XV. Czy to dobrze, czy to źle to wyjdzie w praniu.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hollow w Grudzień 07, 2015, 12:01:04 pm
Gr a ktoś w Dragon Quest Heroes: Slime Edition na PC? fajne to? I czy da się w to grać nie znając poprzednich części?
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Ganossa w Grudzień 13, 2015, 05:22:17 pm
Gra może nie  mangowa ale bardzo japońska.
Metal Gear Solid 5
Pogrywam sobie od tygodnia i muszę przyznać, że Hideo Kojima jest mistrzem w swoim fachu.
Nigdy nie miałem serca do grania w skradanki, które wywoływały u mnie tylko frustrację, ale wcielanie się w Snakea to prawdziwa przyjemność. Mnogość rozwiązań i możliwości realizacji misji powoduje, że nawet taki nowicjusz jak ja poradzi sobie z ich przejściem. Może nie z wysoką oceną ale to dla mnie najmniej ważne.
Fantastyczną opcją jest rozbudowa Mother Base. Element chyba najbardziej uzależniający w tej grze. Zaliczanie wszelkich misji pobocznych, żeby zdobyć surowce i porwać nowych rekrutów to podstawa gry.
Graficznie wygląda bardziej niż zadowalająco i chodzi płynnie na wysokich ustawieniach i w rozdzielczości 1920 x 1080 na moim nie najmocniejszym laptopie.
Podsumowując jedna z najlepszych gier 2015 roku.
Jeszcze tylko jedna misja i pojedynek z Quiet :)
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Skrzydlaty w Grudzień 13, 2015, 07:01:54 pm
Daj znać jak wrażenia gdy skończysz - jestem ciekawy, czy zarzuty o to, że gra jest nieskończona są faktycznie realne, czy da się przeboleć. :)
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Ganossa w Grudzień 13, 2015, 07:57:15 pm
Widziałem, że Angry Joe też miał takie zastrzeżenia w swojej recenzji, więc coś w tym jest, ale nie spodziewaj się, że w niedługim czasie coś o tym powiem, bo zamierzam delektować się tą grą i nie przechodzić na tempo a poza tym idą święta i będzie niewiele czasu na granie. No i w styczniu ma być udostępniony muliplayer na wersje pc.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: wyspa w Grudzień 14, 2015, 11:41:14 pm
No strasznie nie skończona... ja mam 50h i nie jestem nawet w połowie bo ciągle mnie gna po kątach i czyszczę obozy dla funu nawet poza misjami :wink:
Zarzuty słyszałem, ponoć miał być 3ci akt w grze ale wycieli.

Jednak w MGSV to jest totalnie pomijalne, w przeciwieństwie do poprzedniczek gra jest mocno nieliniowa a story gra tu drugie skrzypce. W MGSV "gameplay is the king" i w tym departamencie gra wymiata. jak dla mnie najlepsza skradanka w jaka grałem.

Ostrzegam tylko, że jak ktoś lubił filmowość starych MGSów (duża liniowość, rozbudowane cutscenki i dynamiczne zwroty akcji) to się rozczaruje... jeżeli ktoś spodziewa się powtórki z poprzedniczek to raczej będzie to dla niego słaby MGS.
Wynika to z tego iż cutscenek jest o wiele mniej, poza kompanionami rzadko pojawiają się jakieś ciekawsze postaci na ekranie (są ludzie w bazie ale oni nie biorą udziału w akcjach w terenie) i brak epickich bitew z bossami z których znany jest MGS. Większa część informacji sprzedawana jest nam w komunikatach radiowych i kasetach które możemy znaleźć (co mi akurat się podoba... takie składanie wydarzeń z  "breadcrumbsów").

Jeżeli ktoś natomiast tak jak ja lubił stare MGSy ale docenia to, że tym razem skupili się na rozgrywce a nie cutscenkach i rozbudowanym liniowym story to będzie miał masę godzin świetnej zabawy. Ta gra jest jedną z najlepszych skradanek i jednym z lepszych open worldów jak dla mnie.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hollow w Grudzień 18, 2015, 04:21:58 pm
Na staemie można już kupić Final Fantast 6 na PC. Jest to przeróbka gry z PS 1
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hollow w Grudzień 28, 2015, 09:35:48 pm
Eiyuu Senki - jest to strategia turowa z elementami visual novel. Zaczyna się od tego, że pewna dziewczyna chce zjednoczyć Japonię w czasie wojny domowej. A że inteligencją nie grzeszy nie wychodzi jej to najlepiej. Na chwile przed śmiercią pojawia się bohater i ją ratuje. I to na niego spada obowiązek zjednoczenia Japonii, a potem świata, bo dziewczyna jest wróżbitą i widziała zniszczenie świata i aby temu zapobiec trzeba podbić cały świat. I tak wędrujemy po świecie i z każdym podbitym krajem zyskujemy kolejnych bohaterów. A jest ich mnóstwo. Z czasem mamy pod swoją komendą takie postacie historyczne jak Da Vinci, Hammurabi, Kolumb, Kopernik, Juliusz Cezar czy Artur i Rycerze Okrągłego Stołu (na końcu to wymieszanie jest dość sensowne). I oczywiście wszyscy są kobietami. Reska i muzyka jest fajna, ale jest też kilka wad. Po pierwsze podbijać kraje można w danej kolejności. Czasem okazuje się, że nie można podbić jakiegoś kraju, bo jego armia jest za duża, mają za dużo wojsk, albo pojawia się jakaś przeszkoda, która po jakiś czasie znika, albo mamy za mało bohaterów aby wypowiedzieć wojnę. Drugim problemem jest samo tłumaczenie. Niedawno wydano tą grę na PS3 po angielsku więc ktoś wyciął wszystkie dialogi i dał je do wersji PC. Problem w tym, że wersja na PC zawiera scenki dla dorosłych, a konsolowa nie i dlatego w niektórych momentach pojawiają się krzaczki. Nie ma to wpływu na fabułę, ale mógłby się ktoś postarać. Kolejnym minusem jest trudność walk. Jeśli podbijamy kraje po kolei są one proste, jeśli nie, to często nie da się ich wygrać.
Mimo tego wszystkiego gra jest w sam raz na zimowe wieczory chociaż jest to gra na jeden raz.

Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Skrzydlaty w Maj 06, 2016, 07:52:28 am
Pograłem wczoraj parę partyjek w Overwatch na PS4 i już mam swoją ulubienicę.

https://www.youtube.com/watch?v=jN3TISLTVyc (https://www.youtube.com/watch?v=jN3TISLTVyc)

Śmiga w mechu, jej kombinezon przypomina typowy plugsuit, z charakteru coś między stereotypową nastolatką, a japońską tsundere. No i nawet wizualnie kojarzy mi się trochę z krzyżówką Asuka/Mari. Gameplayowo też super, +1 dla Blizzarda.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: wyspa w Maj 06, 2016, 01:43:53 pm
Grałem trochę w betę i chyba zakupię. Ogolnie damski casting ciekawy...fajna jest np: Mei (https://www.youtube.com/watch?v=J4hB88uMY8k) spoko babka z ciekawymi taktycznymi skillami, no i okładkowa Smuga (https://www.youtube.com/watch?v=_SvYmsNCWsw) dla każdego kto lubi po prostu po-naparzać z gnatów :smile:
podoba mi się że przy pomocy samego designu kilku animacji i tekstów udało im się tyle charakteru z postaci wycisnąć.
W sumie pod względem char designu to majstersztyk :smile:
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hollow w Maj 06, 2016, 03:15:01 pm
Faktycznie ładnie się to prezentuje. Jest w tej grze jakaś kampania czy tylko rozgrywka multiplayer?
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: wyspa w Maj 06, 2016, 03:33:02 pm
Faktycznie ładnie się to prezentuje. Jest w tej grze jakaś kampania czy tylko rozgrywka multiplayer?
Można grać Players vs Bots dla potrenowania... póki co nic więcej nei uświadczyłem, choć znając blizza można sie spodziewać że dodadza kiedyś jakieś Challenge czy Daily.
Gra też o tyle ciekawa że nie wszystkie postaci wymagają refleksu. Cześć z nich bardziej polega na planowaniu i przewidywaniu ruchu przeciwnika. Ogólnie playstyle każdej z postaci znacznie się rożni więc każdy znajdzie coś dla siebie. Trzeba się tylko nauczyć w czym nasza postać jest dobra i z jakimi przeciwnikami lepiej nie zadzierać w pewnych sytuacjach.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: richie w Maj 20, 2016, 08:40:18 pm
Skończyłem Danganronpa 2.
To co jest największą siłą a jednocześnie jej słabością to fakt iż jest bardziej alternatywna historia niż sequel. Inne postacie, inna lokacja ale ten sam świat a i sama historia podobna. Ba, nawet soundtrack jest częściowo ten sam, częściowo tylko "zupgradowany" poprzez dodanie nowych tracków. Sama mechanika gry również podobna, choć nie można odmówić autorom szeregu wprowadzonych nowinek z których prawie wszystkie poważnie dodając rumieńców w rozgrywce (zwłaszcza w trialach...) a chyba tylko jedna spowodowała mój zgrzyt zębów.
Np. "Non stop debate" wygląda na początku po staremu, ale zamiast klasycznej możliwości wbicia się ze swoim "sore wa chigau yo" można (a czasem wręcz trzeba) tym razem... kogoś poprzeć! A jakbyście się poczuli kiedy prowadzicie jakiś wywód a tym razem to WAM ktoś z flanki bezczelnie go rozbija...? Podobnie poważnego liftingu doznał Panic Talk Action oraz Hangman, jest zupełnie nowa całkiem pozytywna podgierka o nazwie Logic Dive i tylko jedna rzecz z nowości moim zdaniem absolutnie autorom nie wyszła a mianowicie gdy nagle zostaniemy poproszeni o wskazanie jakiegoś dowodu na ekranie (zdjęciu). Jeśli wiecie o co biega, nie ma problemu, ale jeśli przypadkiem nie to mamy ostro przerąbane bo tylko minuta na skapnięcie się a pixeli do kliknięcia jedyne 1920x1080. A, pasek życia za złą odpowiedź też spada. Miłego trafiania życzę...:/
Zresztą generalnie poziom trudności poszedł moim zdaniem w porównaniu do jedynki w górę. Naprawdę wskazane jest trzymanie ręki na pulsie i podążanie za wywodami na trialu, bez tego można łatwo zabrnąć w ślepą uliczkę (czytaj: konieczność skorzystania z jakiegoś faq'a na sieci). Ale też dzięki temu dużo satysfakcji daje BREAK czyli wstrzelenie się we właściwą odpowiedź w Non Stop Debacie :)
Oprócz podstawowej gry, która to niestety jest - podobnie jak pierwsza część - klasycznym jednorazowcem autorzy dopieszczają nas dwoma extra wcale nie tak znowu mini gierkami oraz dodatkową novelką do poczytania.
Autorzy rozpieszczają nas również obsadą seiyuu, tym razem mamy wśród nich m.in takie panie jak Hanazawa Kana, Kobayashi Yuu, Romi Park, Koshimizu Ami, Megumi Ogata(!), Mitsuishi Kotono(!!), Kayano Ai czy Arakawa Miho (pamiętacie Penguindruma?...). U panów też niezgorszy zestaw wyjadaczy jak choćby Tomokazu Sugita czy Akira Ishida. Nie muszę chyba dodawać, że wobec powyższych nazwisk samą myśl o włączeniu podczas rozgrywki angielskiego dubbingu uznaję nie za błąd, ani nawet za wielbłąd ale za niewybaczalną herezję :)
Podsumowując, gierkę uważam generalnie za udaną. Postęp w rozgrywce jest na plus i to momentami poważny, widać że autorzy przemyśleli to i owo i poszli w temacie do przodu. Niestety, choć fabuła nie jest jakaś mega kulawa, brakuje podczas gry tej atmosfery ciężkiej schizy jaka panowała w części pierwszej. Po prostu dziś wiemy kilka rzeczy co i jak, i nie da się z tym nic zrobić. Brakuje przez to wczucia. W pierwszej części człowiek momentami palce obgryzał żeby np. coś się nie stało jego ulubionej postaci. Tutaj nie poczułem się ani razu aż tak zassany. Owszem było parę razy trochę smutno, ale tylko trochę. Cóż poradzić. Mimo wszystko jednak polecam.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Maj 24, 2016, 11:27:57 am
Ja znowu zakopię się na trochę przy Kamidori Alchemy Meister, ale mam pytanko: grał ktoś w jakieś inne gry od Eushully? Jest tego sporo, z czego część nawet przetłumaczona, a część z tłumaczeniem interface'u. Kamidori podoba mi się wybitnie więc zastanawiam się, czy inne tytuły są równie dobre, czy można je sobie odpuścić.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Czerwiec 06, 2016, 08:55:59 pm
Padło na Himegari Dungeon Meister czyli starszą siostrę Kamidori Alchemy Meister. Jak na razie pograłem ledwie kilka godzin, ale od razu widać, że to 100% Eushully w bardzo dobrym wydaniu.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hollow w Czerwiec 06, 2016, 09:25:43 pm
Wygląda naprawdę świetnie. A jakiej jakości jest patch z tłumaczeniem?
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Czerwiec 07, 2016, 09:34:26 am
Ciężko jeszcze powiedzieć. Nie odczułem w każdym razie żadnych zgrzytów.

Co do samej gry, to trochę żałuję, że najpierw nie zagrałem w nią. Gra wydaje się uproszczona w stosunku do Kamidori. Mam nadzieję, że przez porównanie nie odniosę niepotrzebnego negatywnego wrażenia.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hollow w Czerwiec 29, 2016, 06:04:31 pm
Bunny Black - bohaterem jest poszukiwacz przygód, który wraz z drużyną wyruszył do lochów Władcy Demonów. I umarł. Potem Władca go ożywił i uczynił swoim podwładnym. Skutkiem ubocznym było to, że stracił wszystkie swoje umiejętności i doświadczenie. Od teraz musi wypełniać misje dla  demonów w lochach, zdobywać pieniądze na ekwipunek, zebrać drużynę potworów i walczyć z ludźmi.
Jest to połączenie Dungeon Crawlera, strategii turowej i visual novel. I to jedna z najtrudniejszych gier nawet na podstawowym poziomie. Przeciwnicy nawet najsłabsi są silniejsi niż my, a członkowie drużyny strasznie słabi. Nie można też nimi sterować, a tylko wydawać ogólne rozkazy. Ja niestety nie dałem rady zajść w tej grze daleko.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: richie w Grudzień 23, 2016, 11:17:52 pm
Jakby kogoś interesowało to na steamie (tfu!...) są obydwie Danganronpy w wyprzedaży.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: wyspa w Grudzień 29, 2016, 11:18:53 am
Premierę zaliczyła najnowsza część Shantae... nie do końca mangowa (bo produkt amerykański) ale na pewno odpowiednio wystylizowana... Way Forward po prostu lubi takie klimaty:
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hollow w Grudzień 29, 2016, 12:32:31 pm
To ja też się pochwalę co wyszło po angielsku: Rance 5 i 6. I to oficjalnie bez patcha.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Grudzień 30, 2016, 08:14:10 am
NieR: Automata - też nie do końca mangowe, ale jednak od Square Enix
https://www.youtube.com/watch?v=Iq3_phBQA_Y (https://www.youtube.com/watch?v=Iq3_phBQA_Y)
Kojarzy mi się miejscami z Touhou : )
Jeżeli nie skopią portu przy konwersji na PC, to z chęcią pogram.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hollow w Grudzień 30, 2016, 11:33:45 am
Mi bardziej kojarzy się z Devil May Cry . Zwłaszcza kiedy sterowało się Vergilem (tym z 4 części)
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hunter Killer w Styczeń 01, 2017, 07:16:52 pm
Łoo Touhou w 3D... animacja fajna i szalona walka prosto z animu. Ja mam dwie lewe ręce jeśli chodzi o zręcznościówki, ale muzyka w tle bardzo sympatyczna.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Hollow w Maj 18, 2017, 05:25:31 pm
Polacy zrobili ładnie wyglądającego jRPG. Na pewno wypróbuję :

Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Maj 29, 2017, 09:44:03 am
Regalia zbiera całkiem niezłe oceny. Skończyłem NieR: Automata to można się i za to zabrać.

PS. NieR: Automata jest kapitalne i mogę z czystym sumieniem polecić. Bardzo fajna historia, mistrzowski gamelplay i zapadające w pamięć postacie.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Skrzydlaty w Maj 30, 2017, 07:34:05 am
Obie gry chętnie bym obadał. Serię Disgaea uwielbiam, więc obstawiam, że Regalia również by mi podeszła. Natomiast w NieR'a mam ochotę zagrać, odkąd zobaczyłem gdzieś walkę z bossem wyglądającą jak jakieś bullet hell z Touhou. Zobaczymy, może w wakacje coś ruszę. :)
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Maj 31, 2017, 08:26:54 am
Natomiast w NieR'a mam ochotę zagrać, odkąd zobaczyłem gdzieś walkę z bossem wyglądającą jak jakieś bullet hell z Touhou.

Ha! Dokładnie to samo przyciągnęło mnie do NieR : ) Walki z bossami na hardzie potrafią przyprawić o ból głowy nie gorzej od Touhou. Dużym plusem gry jest to, że można ja lekką ręką przejść trzy razy, bo NG+ i NG++ jest z perspektywy innych postaci; jestem właśnie na NG+ i gram S9 - fabuła ja na razie ta sama, ale sporo akcji do tej pory nie widziałem, bo S9 coś tam robił sam i teraz wiem, co robił (albo trzeba robić to, co w pierwszym przejściu mówił, np. że coś hackuje) : )
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Grudzień 28, 2017, 08:20:03 pm
Nawet nie wiedziałem, że są narzędzia do automatycznego tłumaczenia VN w czasie gry. Próbuję właśnie zmusić VNR do działania razem z Atlasem i poprawnego tłumaczenia "Madou Koukaku" : )
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Styczeń 10, 2018, 09:50:28 am
Skończyłem Madou Koukaku (https://vndb.org/v11620/chars) i mam mieszane uczucia. Jak gra sama w sobie jest całkiem fajna, to jednak nie wciągnęła mnie i wątpię, by chciało mi się grać w NG+. W przeciwieństwie do starszych produkcji Eushully tu mamy strategię i fabułę, która kręci się dookoła rozgrywek politycznych dość oderwanych od postaci. Fabuła jest z rozmachem, są zdrady i zwroty akcji etc., ale nie potrafiłem się w to wczuć. Dodatkowo wątki z postaciami są raczej poboczne i ja przynajmniej nie miałem wrażenia, że większość postaci jest w tej fabule ważna (mało kto miał własny wątek, a jak już miał, to była to po prostu łatwa bitwa o coś tam). Postacie po prostu sobie były.
Z powyższymi odczuciami coś wspólnego miało bełkotliwe automatyczne tłumaczenie z VNR, ale dobre tłumaczenie mogło co najwyżej polepszyć odbiór, jednak na pewno nie zmieniłoby ogólnego wrażenia.

Teraz zabieram się za Amayui Castle Meister, które podobno fabularnie i gameplayowo nawiązuje do Kamidori Alchemy Meister, a z Madou Koukaku wzięto rozbudowę miasta. Zobaczymy.
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Ijon Tichy w Czerwiec 13, 2018, 10:21:00 pm
Bump:
Takie pytanie o ocenę gry - na GoG.com jest przecena serii Higurashi When They Cry Hou. Nie tak dawno pograłem w Doki Doki Literature Club i mi się nawet podobało, więc trochę jestem zainteresowany czymś podobnym (anime + horror). Ktoś grał i może mi powiedzieć czego się spodziewać? (Pytam w ten sposób, bo bardziej mi zależy na nie przeinwestowaniu czasu niż pieniędzy.)
Tytuł: Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Czerwiec 14, 2018, 02:40:05 pm
Swego czasu Riczu się zachwycał. Zresztą, nie tylko on - gra jest stara i jak jeszcze miała tylko fanowskie tłumaczenie chapterów, to ludzie się w to zagrywali i bardzo chwalili. Tylko zainteresuj się bardziej tematem i poczytaj o tym, jak gra jest skonstruowana. Tam jest masa chapterów itp. i nie wiem czy wszystko wychodzi od razu, czy też nie, jak jest z grami z tego cyklu itp.