gildia.pl
Działy archiwalne (fora nieaktywnych gildii na portalu) => Forum LARP => Wątek zaczęty przez: Kret w Październik 16, 2002, 02:23:39 pm
-
Niewiele mielismy okazji do wspolnego spotkania sie na LARPach z uzyciem airsoftu, ale jednak robi sie to w Polsce coraz bardziej popularne. Wlasnie niedawno odbyl sie V Zlot milosnikow tej zabawy. Zabawki ktore mozna dostac w Polsce sa coraz lepsze, asortyment sklepow powieksza sie.
W zwiazku z tym, iz formuja sie coraz to nowe grupy, proponuje aby rowniez Gildia zalozyla cos w rodzaju wlasnego zespolu. Spokojnie - zadne koszty nie sa wymagane, zadne nowe obowiazki sie przez to nie pojawiaja. Wszyscy z Was, ktorzy lubia TAGi lub paintballa maja poprostu okazje wystepowac na roznego rodzaju LARPach pod wspolnymi sztandarami. Ta nieformalna organizacja nazywalaby sie Gildia Najemnikow, i bylaby dokladnie tym, czym AIM byla w gre pt. Jagged Alliance. Ci, co grali to wiedza. Miedzynarodowe zrzeszenie najemnikow.
Biorac pod uwage, ze TAG na miescie jest troche zbyt niebezpieczny, a LARP z uzyciem airsoftu jest naprawde dynamiczny, dawaloby to nowe mozliwosci przy niewielkim nakladzie wysilku.
Napiszcie, co sadzicie o takim pomysle.
Pozdrawiam
Kret
-
Napiszcie, co sadzicie o takim pomysle.
Jestem za chociaż lepiej (jak wiesz ;-) ) posługuję się "tulipanem" ;-) Ale pomysł jest godny uwagi. Czy będziesz chciał go jakoś umieścić na Gildii LARP? Chyba byłoby to dobre miejsce informacyjne (w JA z AIM łączyliśmy się przecież przez sieć właśnie...).
-
Tak to sobie wlasnie wyobrazalem. Dodatkowo, stworzona zostalaby baza danych graczy i baza dostepnych misji - najogolniej rzecz biorac nadchodzacych LARPow, w ktorych mozna wziac udzial. Pomysl jest swiezy i na pewno nie do zrobienia przez 2 osoby, ale jesli znalazloby sie z 5 chetnych do wspolpracy, to podejmuje sie koordynacji takiego projektu.
Moznaby to tez polaczyc z Ulica Wolnosci, ktory to projekt porzucilem z zalem i na pewno chcialbym go jeszcze w jakis sposob moderowac.
Ciebie, Jacku, uwazam za najbardziej stylowego najemnika z tulipanem jaki powstal ;-)
Pozdrawiam
Kret
-
Ja tez bym sie chetnie podlaczyl. Z tym ze w TAGa nie gram. :(
A wlasnie - masz jakies namiary na TAGowcow w Wawie?
hmmm... tylko czy ja jeszcze znajde na to czas?
-
TAG (dla niewtajemniczonych - The Assasination Game) jest wedlug mnie i bawiacych sie w airsoft ludzi sportem szkodliwym i niebezpiecznym, bo grajacy ryzykuja nie tylko wlasna osoba, ale takze zdelegalizowaniem airsoftu. TAG w rozumieniu polowania na ludzi na miescie, bez ochrony oczu i posrod nie spodziewajacych sie niczego cywili.
Natomiast druga forma TAGa jest wlasnie airsoft z jego licznymi odmianami i scenariuszami gier, ktore tocza sie w odosobnionych miejscach i z zachowaniem warunkow bezpieczenstwa (okulary na oczy). Ci co u mnie grali pamietaja, ze LARPz wykorzystaniem elementow TAGa jest nienajgorsza zabawa. Ale ten klasyczny, niekontrolowany TAG to wedlug mnie nielegalna glupota, i do takich ludzi kontaktu nie podam nawet, gdybym znal.
Rowniez Gildia Najemnikow nie bedzie miala z takimi ludzmi nic wspolnego. Kontrolowane TAGi tak, niekotrolowane nie. Kontrolowane to takie, ktorych nie moga zobaczyc zadni ludzie z zewnatrz, tak ze nie ma ryzyka, ze ktos przerazony zadzwoni po policje.
W Warszawie maniacy airsoftu strzelaja sie naprawde niezlym sprzetem, a jesli chcesz sie z nimi skontaktowac zajrzyj na http://forum.wmasg.com na forum warszawskie. Na tym forum znadjdziesz tez wszystkie potrzebne informacje do grania.
Co zas do samej Gildii Najemnikow, na czacie #gildia padla kwestia, czy powinnismy zrobic go po polsku, czy po angielsku? Jestem niezdecydowany, prosze o komntarz w tej sprawie.
Pozdrawiam
Kret
-
W LARP'a grywalem, w TAG'a nie mialem okazji.
Chetnie bym w cos takiego sie pobawil.
Jesli nie ma glosow przeciw to chetnie dolacze do gildii najemnikow.
Co do jezyka to... hmmm, jesli wiekszosc gra Polakow to czemu nie ma byc po Polsku, raz ze usprawni zabawe , dwa ze bedzie wiecej chetnych. Jesli to ma byc miedzynarodowa gildia to chyba bez dwoch zdan, tylko angielski.
Pozatym jak dla mnei to nie ma to znaczenia
pzdr... SzAjBuS
-
Krecie - myślę możesz liczyć na swoich stałych sofciarzy - rpgowców. Lenin02 (01 ciągle leży w mauzoleum, jak coś się zmieni to może też przyjedzie :) ), Odi, Szajba, Cigana...
Ja się piszę.
Pozdrawiam
Aves
-
Rowniez Gildia Najemnikow nie bedzie miala z takimi ludzmi nic wspolnego. Kontrolowane TAGi tak, niekotrolowane nie. Kontrolowane to takie, ktorych nie moga zobaczyc zadni ludzie z zewnatrz, tak ze nie ma ryzyka, ze ktos przerazony zadzwoni po policje.
Popieram
Co zas do samej Gildii Najemnikow, na czacie #gildia padla kwestia, czy powinnismy zrobic go po polsku, czy po angielsku? Jestem niezdecydowany, prosze o komntarz w tej sprawie.
IMHO jesli ma byc szerokodostepne dla Polakow to powinno byc po polsku, bo inaczej automatycznie eliminujemy tych ktorzy nie znaja angielskiego lub znajago slabo.
-
Nie Weim o co Wam chodzi, ale popieram:)
-
a moze by tak zmodyfikować troszke TAG'i i przeprowadzac je na miescie, przy pomocy aparatów fotograficznych, gość dowiadywałby się o tym, że został "upolowany" np mailem... nie wiem, to dopiero pomysl... wpadlem na to przed chwilką... napiszcie co o tym myślicie, tylko nie krzyczcie za bardzo :wink:
co do gildii najemników, chetnie bym sie w to włączył, moze w końcu udałoby mi się zagrać :oops:
-
KreiG napisał:
>a moze by tak zmodyfikować troszke TAG'i i przeprowadzac je na miescie, przy pomocy aparatów fotograficznych, gość dowiadywałby się o tym, że został "upolowany" np mailem...
Czyli w najlepszym razie w kilka godzin po fakcie, kiedy dopchałby się do kafejki internetowej...
Ale może nie byłoby złym pomysłem zawiadamiać o "upolowaniu" za pomocą SMSa?
A poza tym banda kolesi ganiających po mieście z aparatami fotograficznymi nie powodowałaby takich reakcji jak brygada z dziwacznymi giwerami.
Pozdrawiam,
Adam
-
KrieG, Santo, jakże miło Cię widzieć!
Faktycznie, pomysł TAGa z aparatem fotograficznym jest niezły, zresztą możnaby pójść dalej i po prostu zlecać zgłaszającym się graczom misje sfotografowania innych rgaczy w szczególnych sytuacjach lub tylko na podstawie danych osobowych - w celu kompletacji dossier ;-) To byłoby jeszcze mniej pozbawione przemocy niż "zabijanie", tym bardziej, że w TAGu można też używać noży, bomb i innych pułapek (oczywiście, odpowiednio oznaczyonych i przystosowanych). Misje fotograficzne (jak zresztą doskonale wiesz ;-) ) chętnie bym wprowadził do kanonu misji ;-)
Sama Gildia jeszcze ciągle znajduje się w okresie prenatalnym, i zobaczymy, czy cokolwiek się z tego urodzi. W najlepszym razie będziemy mieli ciekawe strzelanki, w najgorszym w zasadzie to samo, tylko może trochę mniej skoordynowane ;-)
Pozdrawiam
Kret
-
To wtedy by tych najemnikow trzeba bylo podzielic na agentow i jednostki wywiadowcze. Powstawali by cos a'la szpiedzy. Tylko pytanie, czy szpieg moze byc najemnikiem?
Kret, najprawdopodobniej bede w poniedzialek z ranca, dam cynk i przedsstawie osobiscie swoja wizje : )
-
Ja jestem gotów spróbować - zarówno fotoTAGa, SMSTAGa....
Wymarzone byłyby komórki z aparatami cyfrowymi, ale to jeszcze kwestia 2-3 lat :(
Swoją drogą uczestnicy takiej zabawy mogą mieć potem uraz psychiczny do wszelkich turystów.... :D
A jeszcze jedno Krecie!
Myślisz, że kolba od mojego shotguna utrzyma się na 3 wkrętach, w miejsce tych śrub (które rozwaliłeś :D )?!?
:)
Pozdrawiam
Aves
-
Nie wiem... :oops:
Kret
-
Dobra, to podsumowujac:
Gildia Najemnikow jest organizacja nieformalna, ktora skupia ludzi zainteresowanych ASG i umiejacych "znalezc sie" w dowolnym LARPie. Oznacza to, ze sa swiadomi iz w grze w ktorej wystepuja ich postacie nosza prawdziwa bron i biora pelna odpowiedzialnosc za zycie innych wystepujacych postaci. Celem tej organizacji jest stworzenie luzno zwiazanej, gotowej do wspolnego spotkania grupy ludzi ktorzy na LARPie beda odgrywali konkretna i odpowiedzialna sile. Najprawdopodobniej bedziemy zazwyczaj NPCami, czyli bohaterami niezaleznymi (smieszna nazwa, akurat NPC jest najbardziej zalezny od Narratorow, bo musi trzymaci sie ich wytycznych :-).
Gildia Najemnikow opracowuje i testuje nowe zasady rozgrywania LARPow, a wyniki swoich badan publikuje. Mowa o zasadach rozwiazywania glownie konfliktu fizycznego, lecz nie tylko.
Czlonkowie Gildii Najemnikow powinni byc gotowi do wziecia udzialu w LARPie i zaakceptowania czesto zmiennych (z gry na gre) regul. Nie jest to jednak obowiazek, i nikt ich nie bedzie wykluczal ani sekowal, jesli nie beda chcieli. Czyste strzelanie poza LARPami jest nam rowniez bardzo bliskie i rozumiemy roznorodnosc postaw.
Uzbrojenie i wyposazenie czlonkow jest zalezne wylacznie od wlasnego upodobania. Starsi stazem czlonkowie moga doradzic i pomoc w zakupie sprzetu i umundurowania. W przypadku LARPa, oczekuje sie pewnego wysilku (w granicach rozsadku, a czasem wykraczajacego) w stworzenie rekwizytow czy odpowiedniego ubioru.
Kazdy czlonek Gildii Najemnikow ma obowiazek - i jest to jeden z nielicznych bezwzglednych nakazow - noszenia podczas gier okularow ochronnych i dbania, aby inni uczestnicy gry mieli taka ochrone oczu zalozona (jesli nie maja, powinien przerwac gre i poprosic o opuszczenie terenu gry).
Wstep do Gildii Najemnikow odbywa sie na podstawie uznania nieformalnego czlonkow Gildii. Oznacza to po prostu wypicie z nami kilku browcow i szczere wyznanie swoich grzechow konwentowych. O tym, czy jestes czescia Gildii czy nie, mozesz sie jeszcze dlugi czas nie dowiedziec.
Nie ma tytulow ani stopni w tej organizacji. Nie mozna zapisac sie zdalnie, ani zostac przyjetym bez blizszego poznania przez przynajmniej czesc czlonkow. Nie przeszkadza to jednak we wspolnej zabawie z nami, bo jestesmy tolerancyjni.
Mam nadzieje, ze spotkamy sie kiedys na jakims dobrym LARPie.
Pozdrawiam
Kret