gildia.pl
Gildia Nauki Popularnej (www.nauka.gildia.pl) => Forum Nauki Popularnej => NRG Robotics => Wątek zaczęty przez: Greg K1ler w Grudzień 08, 2004, 09:53:14 am
-
Tu i tylko tu można rozmawiać o pierdołach.
-
...może by dać linka do forum na grupie? (tam jest dział "links").
-
Chyba nie trzeba, ale można. Forum jest nadmiarowe, że tak powiem, w stosunku do listy.
-
To tylko luźna propozycja... nie musicie traktować jej poważnie...
-
Coś mi się nasunęło...
Czemu my się nazywamy NRG ?? Myślałem, że to jest NGR (Nowe Gildia Robotics)...
O to chodzi, czy to zupełnie cos innego ?:P A może chodzi o :
Nowa Gildia czyli N G czyli w sumie NRG :P
Robotics R
Oświećcie mnie...
Qrcze, miało wyjść inaczej, ale trudno. Forum kasuje nadmiarowe spacje i się logo w ASCII rozjechało...
-
Już na listę napisałem, ale jeszcze raz - NRG = Energy.
-
Mnie natomiast ciekawi kwestia finansowania projektu :)
Czy mamy jakichś sponsorów? Czy może należałoby ich w jakiś sposób poszukać (mogę niby popróbować :D)?
Poprostu wszystko co dotyczy kwestii pieniędzy na naszego robota :D W końcu sporo od funduszów zależy....
-
Już o tym pisałem. Pieniądze z uczelni i nasze własne, a chwili gdy będziemy mieli już gotową chociaż platformę mobilną będzie można szukać sponsorów przez prasę.
-
Co to znaczy "nasze własne"?
Tzn każda osoba zaangażowana w projekt ma dać pieniążki?
Bo ja - na przykład wcale nie mam skąd ich dać...
-
Miałem na myśli ekipę z Krakowa. Oczywiście nikt nikogo do niczego nie zmusza.:)
-
Alice, mam sprawę 8)
Daj gdzieś więcej tych swoich rysunków.. proszę (;
Śliczne :O
-
Wesołych świąt robaczki :)
-
http://www.miniclip.com/robotrage.htm
taka miła gierka ;)
-
Ale wy z tym robotem to tak na poważnie ?
-
Ehehe. Pewnie że tak. A co myślałeś?:)
-
Witam,
Słyszeliście może o czymś takim, jak "Robot Wars"? Taki program leciał dawno temu na programie Wizja 1... "Wojny Robotów", jak sama nazwa wskazuje, polegały na morderczych potyczkach, zdalnie sterowanych maszyn. Mój faworyt to "HypnoDisk" - robot wyposażony w obracającą się tarczę tnącą.
(http://www.geocities.com/italcorazza/hypno-discpic.jpg)
Siał prawdziwe spustoszenie wśród innych robotów. :D
-
Słyszeli, jazda jest niezła. Mnie osobiście podobają się roboty ze spawarką w ręce. Makabra:)
-
a moze ktos ma te filmy na kompie?? albo wie gdzie w sieci mozna je znaleźć?
-
Pozwoliłem sobie usunąć temat o mandze i anime. Nie tutaj na to miejsce.
-
Dawno nikt nie pisał na nrg robotics... Mam nadzieję, że projekt nadal ma się dobrze.
Greg albo Misza, jak ze sponsorami stoimy?
-
Sponsorzy w normie ;)
Mamy kilka źródeł na uczelni, mój promotor dokładnie dzisiaj powiedział mi, że ma kogoś kto chętnie rzuci groszem na kilka silników ... :)
Myślę, że finansowo projekt ma się całkiem dobrze :)
Oczywiście sponosorzy "zewnętrzni" nadal są bardzo mile widziani ;)
-
Z moich małych doświadczeń ze sponsorami, wynika, że:
w dzisiejszych czasach, niewielu, chce/może pozwolić sobie (z różnych względów), na sponsorowanie gotówkowe; wolą raczej, "wspomagać" materialnie - np. wyrobami własnego przemysłu..
-
Poruszę może mało ważna kwestię, chociaż ważną na tyle, żeby nad nią podyskutować. O ile zrozumiałem intencje Grega to chciał on, żeby cały program był "wolny". Wolny w sensie użytego oprogramowania, wszelkiej dokumentacji technicznej itd. itp.
Tymczasem w plikach pdf z projektami napisane jest, że projekt działa na licencji... open source. Nie wiem o jakie źródła czy programy tam chodzi. Wydaje mi się, że to lekkie nieporozumienie...
Wyczuwam intencję, ale samo użycie w takim kontekście zwrotu open source jest błędem.
Może warto pomyśleć na jakiej licencji mamy zamiar udostępniać wszelkie materiały i napisać to czarno na białym na stronie? ;)
-
Ciekawe pytanie. Mówiąc open source miałem na myśli to,że każdy może z obliczeń, dokumentacji skorzystać, zrobić sobie własny, wykorzystać rozwiązania. Nie znam się dokładnie na licencjach, ale chyba to podchodzi pod GNU (oczywiście jeśli coś podobnego istnieje na rynku technicznym). Tak czy inaczej, warto to sprawdzić.
Co do programów, które używamy - nie są one darmowe, mamy dostęp na uczelni. Odbiorcom dokumentacji nie są one oczywiście potrzebne. Do obejrzenia rysunków 3d wystarczy na przykład zainstalować darmową przeglądarkę. AutoCADa ma wiele inżynierów, a rysunki będą też dostępne w jpgach.
Zasadniczo nie wymagamy, by ktoś wychwalał NRG ;-), ale byłoby miło, gdyby, korzystając z naszej pracy, zaznaczył, kto się tym zajmował. Nie jest to jednak warunek konieczny. Co najwyżej uśmiech w naszą stronę.
Jeśli ktoś się na tym zna, niech powie, pod jaką licencję podchodzmy.
Pozdrawiam robotycznie. Do końca projektu zostały już tylko 3 m-ce.
-
Napisanie, że plik jest open source nie jest właściwie błędem (http://www.opensource.ite.pl/page/definicja.html). Była jakaś cola open source nawet :) Jednak określenie open source nie jest precyzyjne, nie ma dosłownie licencji o takiej nazwie, są tylko licencje zgodne z jej definicją. Lepiej to skonkretytzować.
Z tego na ile się orientuję to możemy skorzystać z GNU FDL lub Creative Commons z uszczegółowieniem.
http://pl.wikisource.org/wiki/GNU_Free_Documentation_License/polskie_tłumaczenie - tekst licencji GNU FDL po polsku (nieoficjalne tłumaczenie)
http://creativecommons.org/license/ - prosty formularzyk dopasowaujący odpowiednią licencję creative commons
Z tym że CC nie tyczy się oprogramowania. Dla niego trzeba inną.