gildia.pl

Gildia Gier Bitewnych (www.bitewniaki.gildia.pl) => Konfrontacja => Wątek zaczęty przez: Jaskier w Czerwiec 22, 2004, 02:47:50 pm

Tytuł: Syf, kiła i mogiła - czyli o kiepskich figurkach
Wiadomość wysłana przez: Jaskier w Czerwiec 22, 2004, 02:47:50 pm
Takiego tematu jeszcze nie było :P
Czy w waszych armiach są jakieś jednostki które wołają tylko i wyłącznie o pomstę do nieba? Nie da się ich do niczego urzyć? Jest 5 innych dostępnych, lepszych i tańszych?
Pochwalcie się :)
Razem je zjedziemy, a może nawet znajdziemy dla nich jakieś zastosowanie :P
Tytuł: Syf, kiła i mogiła - czyli o kiepskich figurkach
Wiadomość wysłana przez: dagobert w Czerwiec 22, 2004, 02:56:16 pm
Wszytkie stare Lwy są takie, ale właśnie wszytkie wymieniają  :rotfl: na nowiusieńkie
Tytuł: Syf, kiła i mogiła - czyli o kiepskich figurkach
Wiadomość wysłana przez: Misiołak w Czerwiec 22, 2004, 04:28:19 pm
Alchemicy są ogólnie dopieszczeni, ale bo ja wiem... może halabardnicy?
Tytuł: Syf, kiła i mogiła - czyli o kiepskich figurkach
Wiadomość wysłana przez: Fenris w Czerwiec 22, 2004, 04:59:07 pm
Owszem generalnie do wygładu Alchemików nie mam również żadnych zastrzeżeń, bardzo równa armia.
Natomiast do zastosowania to za cholere nie wiem po kiego grzyba dali tego muzyka ani on kosir ani nic a te 1 więcej dyscypliny i mozliwośc stworzenia war stafu to może sobie wsadzić.
No i jeden zasadniczy mankament czemu kurna tygrysek nie ma mutegenu?????????????????? - może to jakś pomyłka w druku albo coś bo toż to niewiarygodne po prostu, taka wyczesana figureczka z takimi statami, mógłby mieć nawet ten mut/-1 ale żeby chociaż tyle wrrrrrr
Tytuł: Syf, kiła i mogiła - czyli o kiepskich figurkach
Wiadomość wysłana przez: Dabi w Czerwiec 22, 2004, 05:48:34 pm
No co do ... tego co narazie widziałem to Gryfów to najbardziej niepasuje mi Melkion.. Jest po prostu paskudny .. z niekształtną głową w fikuśnym pancerzu niepodobnym do niczego .. z jakąs dziwną laską i z kadzielnicą. Ani to wojownik ni to mag ni to kapłan. Takie ni go w d*** ni go w oko za przeproszeniem.
Kolejną figurną która jest brzydka to .. duelistki gryfów. Są jakieś takie pozbawione wyrazu i siły ekspresji.


Cytuj
No i jeden zasadniczy mankament czemu kurna tygrysek nie ma mutegenu?????????????????? - może to jakś pomyłka w druku albo coś bo toż to niewiarygodne po prostu, taka wyczesana figureczka z takimi statami, mógłby mieć nawet ten mut/-1 ale żeby chociaż tyle wrrrrrr


Może dlatego że jest taka wyczesana pod wzgledem stat to nie ma mutagenu bo .. głownym argumentem Twoim było to ze w stosunku do kosztu mają za małe staty Alchemicy i mutagen pozwala to tylko wyrównywać.  :P
Pozatym zawsze możesz powiedzieć ,że ma on mutagen tylko taki z -6  :lol:
Tytuł: Syf, kiła i mogiła - czyli o kiepskich figurkach
Wiadomość wysłana przez: Fenris w Czerwiec 22, 2004, 05:56:14 pm
w sumie to jak dla mnie mogli mu nawet pojechać po statach byle miał mutagen, a to że ma mut na -6 nie mozna powiedzieć bo nie liczy się on do bazy muagenu czyli niedolicza się go do sumy wsystkich zmutagenowanych figurek co odbija się źle na reszcie armi :/
Tytuł: Syf, kiła i mogiła - czyli o kiepskich figurkach
Wiadomość wysłana przez: _Wychwethyl_ w Czerwiec 22, 2004, 05:58:43 pm
Co do Gryfow to wiekszosc jest bardzo ladna. Duelistki wspaniale  :) Zastrzezniea moge miec jedynie do niektorych bohaterow (szczegolnie starszych) typu Melkin, Abel itp No mzoe jeszcze mozna by ponazekac na executionerow, ktorym te maski pasuja jak wol do karety :D
Tytuł: Syf, kiła i mogiła - czyli o kiepskich figurkach
Wiadomość wysłana przez: Cagliostro w Czerwiec 22, 2004, 06:12:39 pm
he zaraz, zaraz. melkion to świetna figurka, ten dym wymiata! duelistki sa cool, kobiety-muszkieterowie, jestem zachwycony.
Nie podoba mi sie za to cairn, bue, a abel to juz w ogole słabizna.
I inkwizytor tez szczerze mowiac, przypomina mi jakiegos goscia z warzone.
Tytuł: Syf, kiła i mogiła - czyli o kiepskich figurkach
Wiadomość wysłana przez: BeRsErK w Czerwiec 22, 2004, 06:58:40 pm
No proszę, jak to nie było takiego tematu...acha, nie ma go bo skasowałem jako mało wnoszące " powiedzmy sobie jaki model nam się podoba :)  :bored: "
Tytuł: Syf, kiła i mogiła - czyli o kiepskich figurkach
Wiadomość wysłana przez: Fenris w Czerwiec 22, 2004, 07:14:35 pm
wiesz Maćku może sam temat jeśli go zostawić w tej formie (czyli narzekanie na wygląd figurek) może fatycznie wiele nie wności gdyż każdy ma inny gust, ale za to może pomóc gdy np. ktoś bedzie narzekał na "niegywa" figurki, a reszta graczy może będzie umiała znaleźć dla danej figurki jakieś dobre rozwiązanie ( i nie mówię tutaj o funkcji podpórki ;) ) .
Tytuł: Syf, kiła i mogiła - czyli o kiepskich figurkach
Wiadomość wysłana przez: BeRsErK w Czerwiec 22, 2004, 07:20:24 pm
Cytat: "Fenris"
wiesz Maćku może sam temat jeśli go zostawić w tej formie (czyli narzekanie na wygląd figurek) może fatycznie wiele nie wności gdyż każdy ma inny gust, ale za to może pomóc gdy np. ktoś bedzie narzekał na "niegywa" figurki, a reszta graczy może będzie umiała znaleźć dla danej figurki jakieś dobre rozwiązanie ( i nie mówię tutaj o funkcji podpórki ;) ) .


"ktoś bedzie narzekał na "niegywa" figurki" - sorki ale nie rozumiem :?

Jakie rozwiązanie(mniemam, że chodziło Ci o zastosowanie ;) ) ma nowy gracz znaleźć w zdaniu typu "mi się podoba Melkion bo ma fajny hełm i jest czaderski" (cytat jest fikcyjny i wszelkie zbieżności z wypowiedziami osób istniejacych naprawdę jest przypadkowe )??
Tytuł: Syf, kiła i mogiła - czyli o kiepskich figurkach
Wiadomość wysłana przez: Ryogaty w Czerwiec 22, 2004, 07:21:10 pm
Z totalnie bezużytecznych modeli - Egzekutor Gryfów (bohater) - ten koleś ma owszem wypasione statystyki i umiejętności, dając mu jeszcze jego artefakty staje się już chodzącą maszynką do zabijania (scout z 45 cm szarży, nie działa na niego przytomność itp. może mieć 4 kostki w rzucie na obrażenia itp.) Ale z tymi przedmiotami to jest dosłownie one-man army bo kosztuje ok. 350 punktów z artefaktami. Nawet na 1000 punktów raczej nie opłaca się go wystawiać.
Pod względem wyglądu faktycznie Melkion ssie i to mocno (ta jego czapeczka  :bored: )
Tytuł: Syf, kiła i mogiła - czyli o kiepskich figurkach
Wiadomość wysłana przez: Jaskier w Czerwiec 22, 2004, 07:39:58 pm
no panowie!!!!
chyba w miarę jsano pisałem że chodzi mi o GRYWALNOŚĆ, a nie wygląd (choć Melkion jest paskudny :P )  - nie oftopować !!!!  8)
Tytuł: Syf, kiła i mogiła - czyli o kiepskich figurkach
Wiadomość wysłana przez: Maru1 w Czerwiec 23, 2004, 02:12:11 am
Yo Yaskier
to sie wypowiem bo gram (a raczej czasami pogrywam) armiami kture maja szeroki wwahlasrz figurek nie grywalnych
- drunowie - młoda armia a już ma gniota - Jasio wendrowniczek zwany Korwynem zdrajća - pomijajsac jergo walory estetyczne (znikome) jest tak czadowy że niemam pomysłu jak go urzyc - gdyby miał jescze nirzsze statsy i wyrzsza magie (z 4 na 5  i  bez zdolnosci zaciekły) to był by grywalny a tak ani d kolekcji bo wstyd ani do gry .....
Lanfyfki z scautem - Swietne wspaniałe niezastompione - ale w Acheronie , midnorze i wszendzie indzej a nie u drunów ....,. (może przesadzam.... )

Wilczarze
PredATOrzy - pokiego wałka jak sa Supermani z boxa ??? (ani ładni aani urzyteczni ani ruwnież tani ... ) - homiko szcury ......
Ophyr Strarzak .... eeeeeeeee ani urzyteczny ani tani punktowo , aruwnierz jak go wystawysz to z niego mag jak z koziej d....y tromba - przynajmnikej figurka Ladna :)
Lowcy z szczelaniem - gdyby nie natural blond killer to była by to najgorsza jednostka w grze - a tak jest tylko tragiczna
co do exekutora i innych legend - to legendy !!! wiec wara od nich to jedno osobowa armia a nie figs na 300 p !! -  Wilczarski Asgar jest Absurdalny ale czad cos takiego miec - to samo krasnal w kaczce na głowie i Golborak oras reszta legend - Sa pprostu Wupas i tyle  :D i czasami do fun game sie jwe sstawia i odziwo potrafi to wyrznąc poloee armi przeciwnika :)
Tytuł: Syf, kiła i mogiła - czyli o kiepskich figurkach
Wiadomość wysłana przez: Rebel w Czerwiec 23, 2004, 07:53:03 am
Jak dla mnie spearmeni Alahanu (bardzo stara jednostka) oraz guardsi ale z tym sie pewnei ze mną wielu nie zgodzi ;)
A reszta Lwów to marzenie :D

pozdro
Tytuł: Syf, kiła i mogiła - czyli o kiepskich figurkach
Wiadomość wysłana przez: Jaskier w Czerwiec 23, 2004, 08:41:43 am
Jeśli chodzi o martwiaki to nie narzekam :P
Poniżej normy(ale t już grubo poniżej) są tylko szieletowi włucznicy - naprawdę trudno o jakiekolwiek zastosowanie dla nich poza 3 nawymi wzorami dla marionetek :giggle:

A co do Drunów to o pomstę do nienba bije wspomniany już przez Mara Corwyn. Lanfyfki mi się podobają (pewnie dlatego że grają z martwiakami :P )

Czy ma ktoś może jakiś pomysł na wykorzystanie Corwyna  :?  :wall:
Tytuł: Syf, kiła i mogiła - czyli o kiepskich figurkach
Wiadomość wysłana przez: veyDer w Czerwiec 23, 2004, 08:55:30 am
No to po kolei o wszystkich armiach:

Alchemicy:
- Halabardnik Dirza
- Muzyk Dirza
- Sztandarowy Dirza

Barbarzyńcy Drune:
- Kyran Łowca

Barbarzyńcy Sessair:
- Kyran Łowca
- Strażnik Ziemi

Gobliny:
- Goblinski Kociołek

Gryfy:
- Stalowa Kapłanka (1. Inkarnacja)

Krasnoludy Mid-Nor:
Tu długo myślałem, wychodzi na to, że są powergamerskie :P
Ale jednak...
- Wojownik Mid-Noru (bo bardziej się opłaca Halabardnik, ta Wyt 4 to :crap:)

Krasnoludy Tir-Na-Bor:
- Khor Jeździec Chorąży i Khor Jeździec Muzyk (bezapelacyjnie! 22 PA za -1 do Wyt i +1 do Dys/Odw  :wall:)

Lwy:
- Chorąży Lwów (bo jest Chorąży Urlandu ze swoją Zdolnością "Zwołanie")

Nieumarli z Acheronu:
- Banshee (2-3, 3-7, Strach na 7 z Dreadful za 27 PA, go, go Power Rangers!!!  :bored: )
- Zdegenerowany Krasnolud (co z tego, że Regen/4, jak 29 PA kosztuje, a statsy ma do bani)
- Widmo/Zjawa Acheronu (59 PA przy obronie 1???? :?)

Orkowie:
- Ghorak Dzika Bestia

Pożeracze:
- Kalyar Przebudzony (droższy od Tyrana o 17 PA, a statsy gorsze)

Wilczarze:
- Łowca z oszczepem
Tytuł: Syf, kiła i mogiła - czyli o kiepskich figurkach
Wiadomość wysłana przez: Jaskier w Czerwiec 23, 2004, 09:16:12 am
Cytuj
Barbarzyńcy Drune:
- Kyran Łowca


no nie powiedziałbym. porównaj do z Corwynem :P
a druga inkarnacja już naprawdę świeci

Cytuj
- Banshee (2-3, 3-7, Strach na 7 z Dreadful za 27 PA, go, go Power Rangers!!!  )


też się nie zgodzę - w armii na strachu jadna taka, albo dwie są jak znalazł (jak ma się jakiegoś straszniejszego herosa z commandem oczywiście)
Tytuł: Syf, kiła i mogiła - czyli o kiepskich figurkach
Wiadomość wysłana przez: veyDer w Czerwiec 23, 2004, 09:37:30 am
Cytat: "Jaskier"
Cytuj
Barbarzyńcy Drune:
- Kyran Łowca


no nie powiedziałbym. porównaj do z Corwynem :P
a druga inkarnacja już naprawdę świeci

OK, obydwaj są do d[CENZURA]y...

Cytat: "Jaskier"

Cytuj
- Banshee (2-3, 3-7, Strach na 7 z Dreadful za 27 PA, go, go Power Rangers!!!  )


też się nie zgodzę - w armii na strachu jadna taka, albo dwie są jak znalazł (jak ma się jakiegoś straszniejszego herosa z commandem oczywiście)


Czyli Coryphee za 108 PA, Gorgonę za 97 PA, Melmoth za 106 PA, Sephiroth za 130 PA lub Wielka Czacha za 362 PA... To ja już wolę za to wystawić 20 mapetów...

Aha, mea cupla, nie 2-3, 3-7 tylko 2-3, 3-4 i Odporność/Głowa (Bomba... Naprawdę nie trzeba trafiać jej w głowę, żeby utłuc... :bored:)

Nie, jednak ban- :crap: -ki nie znajdą miejsca w mojej armii...
Tytuł: Syf, kiła i mogiła - czyli o kiepskich figurkach
Wiadomość wysłana przez: Jaskier w Czerwiec 23, 2004, 10:41:19 am
Cytuj
OK, obydwaj są do d[CENZURA]y...



no bez przesady :D  druga inkarnacja jest bardzo przydatna, jesli chcesz grać na magii na szkoda ci punktów na Enoch'a - zresztą w drunach nie ma i tak lepszego maga :P
Tytuł: Syf, kiła i mogiła - czyli o kiepskich figurkach
Wiadomość wysłana przez: VOSTOK w Czerwiec 24, 2004, 04:02:48 pm
Najgorszą figurka do konfry to do tej pory był Azahir, ale:

1. Zobaczyłem go świetnie pomalowanego przez gościa z Beyond Beyond.
2. Francuzi wypuścili absolutnie największą kiche figurkową EVER  --

Sasia Samaris 2 inc. :lol:
Po zobaczeniu zdjęć przeprosiłem się z Azahirem :)
Tytuł: Syf, kiła i mogiła - czyli o kiepskich figurkach
Wiadomość wysłana przez: Szept w Lipiec 11, 2004, 10:29:14 pm
Cytat: "veyDer"
No to po kolei o wszystkich armiach:


Krasnoludy Mid-Nor:
Tu długo myślałem, wychodzi na to, że są powergamerskie :P
Ale jednak...
- Wojownik Mid-Noru (bo bardziej się opłaca Halabardnik, ta Wyt 4 to :crap:)

Orkowie:
- Ghorak Dzika Bestia




eh co do GhoraKa sie zgadzam że jest do d... na 350 pkt ale jak robisz armie na więcej - u nas lejemy sie w sumie do 1000 pkt :p to jush nie jest tak źle

12,5 mov / 5 ini / 8-11 att-str / 4 - 8 def - res / 0 aim / 7 cur / 2 dys
do tego brutal, brawóra, war fury, i pościgi 1
jeszcze dodaj do tego rękawicze z nafty  

standartowy rzut na nafte to 3 więc jak on 1 będzie bił to jest przekichane bo ja bym walił master strike

podstawowy atak to 10 więc siła takiego ataku to 10 +3 + 11 = 24 zawsze jak trafiasz 1 - 2 idzie krytyk (nie licze exeptionali) a na 3-4-5-6 killed outright

rzeczywiście złamas :D

Jak go dobrze użyjesz to jest w stanie w 1 turze ściągnąć 3 figórki ale w armi na 350 pkt nie ma dla niego miejsca
Tytuł: Syf, kiła i mogiła - czyli o kiepskich figurkach
Wiadomość wysłana przez: Fenris w Lipiec 11, 2004, 10:37:06 pm
Ta zadej krytyka jak przeciwnik ma max 3 resa bo w przeciwnym przypadku to raczej bedzie tylko rana poważna a z tym kill outrigh też bym aż tak specjlanie nie szalał ;) .
Tytuł: Syf, kiła i mogiła - czyli o kiepskich figurkach
Wiadomość wysłana przez: Szept w Lipiec 12, 2004, 08:39:10 am
Cytat: "Fenris"
Ta zadej krytyka jak przeciwnik ma max 3 resa bo w przeciwnym przypadku to raczej bedzie tylko rana poważna a z tym kill outrigh też bym aż tak specjlanie nie szalał ;) .


Nie 3 tylko 6 resa - standart biore res 6 - 7  licze
to 24 było bez kości 2k6 na obrażenia

bo masz 11 siła + minimalny stopień trudności na mastersriku 10 + maszyna na nafcie k6 - wziołem średni wynik 3 = 24 dodaj to tego najgorszy rzut czyli 1-2 (nie exeptional - bo w tym wypadku 1-1 , 2-2, 3-3 i 4-4 to niefart ) masz 27 - 6 resa - to od 21 wszędzie jest conajmniej krytyk  (a tak naprawde średni wynik to 30 na obrażenia ) a maxymalny na bazowym master strike to 38 - 6 na nafcie i 5 -6  na kościach  

A co do krytyki napisałem jest drogi nie wsadzisz go do armii 350 pkt bo ktoś wsadzi herosa za 80 pkt z współczynnikami 6 ataku i 6 defu i przyszarżuje ci kolesia w 2 np. bo wsadzi oprócz tego ze 4 inne figórki mięcha armatniego i jak przegrasz inicjatywe bronisz się z obroną 4

a jak porani cię to jush lipa a prawie na 100% to zrobi bo atak na 8 ty bronisz na 4 ON TRAFIA NA 2 I MA JESZCZE PAJACA DO POMOCY


chcesz armie bez krytyki - Mid Nor - kurna tłuczesz tłuczesz i nic - daj im jeszcze wsparcie neuromancera - nie dość że strzela to jeszcze ma mutagen 0 i daje survival instynkt herosowi z boxa z dżdżownicami
a wtedy łoś ma 5-6 survival i regeneracje na której jak raz nie zda to ty dostajesz obrażenie i ma prawo do kolejnego rzutu a ma ją na 5-6
Jak w 1 turke nie zatłuczesz - a przy 5 survival to nie takie łatwe to sie zregeneruje i twoje jednostki porani
a ile kosztuje taki cud 80 pkt - nie wspomne że jak cie trafi to ma toxic 3 i dostajesz prawie z każdego strzału 2
Tytuł: Syf, kiła i mogiła - czyli o kiepskich figurkach
Wiadomość wysłana przez: Fenris w Lipiec 12, 2004, 10:12:48 am
Oki to przy takim tłumaczeniu się w zupełności zgadzam ;) co do siły tej broni parówkowej ;) .
A co do min-norów hmmm są brzydkie hehe ;) .
Tytuł: Syf, kiła i mogiła - czyli o kiepskich figurkach
Wiadomość wysłana przez: Szept w Lipiec 12, 2004, 02:25:23 pm
nie zgodze się z tobą są prześliczne :p
Normalne krasie to fakt są paskudne
ale Mid Nor - np strach na wróble jest cudowny albo dżdżowniczki i inne ciekawie posszywane modeliki :p

no i są cholernie silni - do tamtego co opisałem jeszcze se dodaj że są possesed - 0 fear, słabsze restrykcje ran - poprostu masacre
Tytuł: Syf, kiła i mogiła - czyli o kiepskich figurkach
Wiadomość wysłana przez: Fenris w Lipiec 12, 2004, 09:29:21 pm
tak tak  z tymi szmaciankami to troszkę z przymróżeniem oka mówiłem, natomiast ich zdolności bojowe owszme znam całkiem dobrze a strach na wróble oraz dżownice uważam za jedne z  ladniejszych modeli do tej armii.
Tytuł: Syf, kiła i mogiła - czyli o kiepskich figurkach
Wiadomość wysłana przez: Jaskier w Lipiec 13, 2004, 10:39:01 am
Cytuj
Normalne krasie to fakt są paskudne


no bez przesady :x
mnie tam bardzo się podobają  :P - jakbym wygrał w totk i byłoby mnie stać na 3 armię to byłyby to właśnie krasie :)
Tytuł: Syf, kiła i mogiła - czyli o kiepskich figurkach
Wiadomość wysłana przez: Jon w Październik 02, 2004, 09:47:01 pm
Totalną porażką jest dla mnie ten nowy wzór inkwizytora - zamiast miecza powinien miec baseballa - wtedy to by juz dokładnie jak kibol wyglądał:)
Tytuł: Syf, kiła i mogiła - czyli o kiepskich figurkach
Wiadomość wysłana przez: Piter w Październik 02, 2004, 10:05:04 pm
Po pierwsze to nie nowy wzor, tylko stary. Nowy to on jest w ofercie ;p
A po drugie on wcale nie wyglada jak kibol tylko jak malpa !
Tytuł: Syf, kiła i mogiła - czyli o kiepskich figurkach
Wiadomość wysłana przez: QUASSIMODO w Październik 03, 2004, 12:07:15 am
Acheron-
degenerated dwarf-4+regeneracji...przy tragticznych statsach...zwykle nie ma sie szans regenerowac...i do tego ledwo 29AP TRAGEDIA
Banshee-za 27 pkt.... jakby miala automat disengage i tego dreadfula to moznaby jakos przymknac oko na jej statsy...ale tak to raczej nie widze dla niej przyszlosci
to samo ma sie ze szkieletami-znacznie bardziej oplaca sie wystawic 2 puppety niz 1 szkielet;traktowac tylko jako inna figse puppeta
{nie zgadzam sie z tym ze specter jest kiepska-umiejetnie nia grajac mozna siac niezle zamieszanie w szeregach wroga)
tirki-
general;nie 80-90% modeli nalezaloby wyrzezbic jeszcze raz.... po prostu wywoluja vomity

Lwy-
jest cos (chyba paladyn sie zwie) co jest o 2-3 pkty tansze od royal guarda a wogole przy royalu wyglada jak kozi bobek(statami to nawet mu nie podskoczy)
reaper-25pkt.... ale jak sie widzi falkonerow za 22 to wybor jest naprawde prosty

natomiast za-ostatnio jestem w prawdziwym szoku nad orkami-to jest kwintesencja koksu na silowni!!taki zwykly bolek za 17 pkt powala wiekszosc umarlakow....taki w przedziale 20-30 moze powaznie porozmawiac z paladin noir(chyba najbardziej elitarna jednostka Acheron)
czyli duzo modeli z naprawde dobrymi statystyakmi
Tytuł: Syf, kiła i mogiła - czyli o kiepskich figurkach
Wiadomość wysłana przez: Simson w Październik 03, 2004, 12:15:25 am
szkielety faktycznie staty maja do piczy...ale figurki ładne...natomiast zgadzam sie w calej rozciaglosci co do Spektry..to moja ulubiona jednostka andedowa..tylko moze ciut za droga :(
Tytuł: Syf, kiła i mogiła - czyli o kiepskich figurkach
Wiadomość wysłana przez: war2bone w Październik 03, 2004, 10:18:46 am
Cytat: "QUASSIMODO"

Lwy-
jest cos (chyba paladyn sie zwie) co jest o 2-3 pkty tansze od royal guarda a wogole przy royalu wyglada jak kozi bobek(statami to nawet mu nie podskoczy)
reaper-25pkt.... ale jak sie widzi falkonerow za 22 to wybor jest naprawde prosty



no to nie ma takiego czegos o 2-3 ptk tansze od royala ....

co do reapera to kosztuje standardowo 20 ptk i ma scouta dzieki czemu moze sluzyc jako obstawa dla meliadora no i a reaperzy dorimanu [ te za 25 ptk ] maja war fury ..... i wszystkie statystyki bez obrony maja wieksze od sokolniow [ po co komu obrona z war fury ? ]
Tytuł: Syf, kiła i mogiła - czyli o kiepskich figurkach
Wiadomość wysłana przez: QUASSIMODO w Październik 03, 2004, 04:08:46 pm
war2bone-sila sokolnikow sa sokoly...
2-3 naprawde potrafi byc maxi upierdliwymi modelami...
ach te minusy  :wall:
Tytuł: Syf, kiła i mogiła - czyli o kiepskich figurkach
Wiadomość wysłana przez: Jon w Październik 03, 2004, 04:48:04 pm
Cytat: "Piter"
Po pierwsze to nie nowy wzor, tylko stary. Nowy to on jest w ofercie ;p
A po drugie on wcale nie wyglada jak kibol tylko jak malpa !


A faktycznie mordkę ma szympansiątka:) - kolejny model do pupy to Kapłanka Stali I Inc.:)
Tytuł: Syf, kiła i mogiła - czyli o kiepskich figurkach
Wiadomość wysłana przez: war2bone w Październik 03, 2004, 08:05:18 pm
Cytat: "QUASSIMODO"
war2bone-sila sokolnikow sa sokoly...
2-3 naprawde potrafi byc maxi upierdliwymi modelami...
ach te minusy  :wall:


wiem tak samo jak harassment i bane scout ale war fury tez jest przydatne ....

i te i te figurki to suport i uwazam ze jak cos to w lwach sa 2 zj***ne modele
spearmeni [ za 2 ptk mamy wiele lepszych guardow ]
zwykli palladyni [ naszczescie sa juz nowi ]
Tytuł: Syf, kiła i mogiła - czyli o kiepskich figurkach
Wiadomość wysłana przez: QUASSIMODO w Październik 03, 2004, 08:42:39 pm
ja w sumie najpierw patrze na wyglad figsy a dopiero pozniej na jej uzytecznosc;
chociaz ost doswiadczylem ze male moze byc upierdliwe-pestki alchemikow....
juz ich nie lubie a spotkalismy sie dopiero raz
Tytuł: Syf, kiła i mogiła - czyli o kiepskich figurkach
Wiadomość wysłana przez: war2bone w Październik 03, 2004, 08:58:57 pm
mowilem tu o statach aczkolwiek w mojej skromnej opini modele palladynow sa zj***ne :D
Tytuł: Syf, kiła i mogiła - czyli o kiepskich figurkach
Wiadomość wysłana przez: QUASSIMODO w Październik 03, 2004, 11:22:58 pm
zgadzam sie...sa kijowe:)
Tytuł: Syf, kiła i mogiła - czyli o kiepskich figurkach
Wiadomość wysłana przez: dagobert w Październik 04, 2004, 08:05:53 am
Cytat: "QUASSIMODO"
zgadzam sie...sa kijowe:)


A właśnie , że nie ,  modele są świetne i już  :mrgreen: , choć trzeba przyznać, że dopiero na żywo .... zresztą i tak się nie znacie  :P
Co do statsów to pierwsa edycja jest rzeczywiście bezużyteczna, ale paladynów dorimanu można już skutecznie wykorzystywać - w końcu w ataku jest lepszy od gwardzisty  :roll:
Tytuł: Syf, kiła i mogiła - czyli o kiepskich figurkach
Wiadomość wysłana przez: Uri w Październik 04, 2004, 09:27:15 am
Cytuj
No co do ... tego co narazie widziałem to Gryfów to najbardziej niepasuje mi Melkion.. Jest po prostu paskudny .. z niekształtną głową w fikuśnym pancerzu niepodobnym do niczego .. z jakąs dziwną laską i z kadzielnicą. Ani to wojownik ni to mag ni to kapłan. Takie ni go w d*** ni go w oko za przeproszeniem.
Kolejną figurną która jest brzydka to .. duelistki gryfów. Są jakieś takie pozbawione wyrazu i siły ekspresji.


nieno pan przebrzydly wyglada przebrzydle tylko w malowaniu na karcie :d
ten ogienek i dym z kadzielnicy jest miodzio,
a ta "czapeczka", o niebo lepiej wyglada bez niej, kto to wogole wymyslil zeby do figurki przyklejac glowe i z kolei do glowy qrna helm jeszcze kleic ??

duelistki wygladaj super, niewiem co mozna od nich chciec, pozatym ze rece sa grubosci szpilki i trzeba je jeszcze sklejac...

jezeli chodzi o wyglad figsow-- cairn i pan abel wygladaja jak skrzyzowanie chomika ze steam tankiem, modle sie o drugoinkarnacyjne nowe figorki...

jezeli chodzi o granie--

Kaplanka stali ssie na calej lini, nawet ta drugo inkarnacyjna, ta ma co prawda sacred armour jak "mac royale z serem" ale qrna nadal jest devoutem...noi z 3 cuda(druga inc z 8 ) sobie moze wybrac...z czego przydatnych jest... hmm nieno nie bede liczyl bo sie rozplacze...zalosc...
noi kurde jest kaplanka, czemu oni tak w tej grze udupili kaplanstwo ??
jakby byla chociaz warrior-monkiem...

kolejny diamencik-- magistrate, jezeli robisz dziala navarrony to jasne, ale inaczej to jest o dupe rozbic...jego najwiekszym cudem jaki moze uczynic na stole to jak przezyje walke wrecz...

czemu qrna jednej z dwoch niby najbardziej kaplanskich armii dali taka zalosc w cudach ??


cheers,
urien
Tytuł: Syf, kiła i mogiła - czyli o kiepskich figurkach
Wiadomość wysłana przez: QUASSIMODO w Październik 04, 2004, 10:54:58 am
wystarczajacym cudem sa habity dajace wiecej niz 9 resa,szaty maga dajace 11 resa i inne takie kubraczki z tytanowej nitki

cuda maja to do siebie ze wychodza naprawde w abstrakcyjnych rzutach-przynajmniej w przypadku iconoklastow...
wystarczy ze przeciwnik ma jakiegos monka/worrior monka i juz sobie nie pocudujesz bo ci skasuje TP.... a przyzwoity cud to ma zwykle 8diffa...czasami diamencik ma 6 ale to naprawde rzadkosc

magowanie jest generalnie latwiejsze i bardziej efektywne-i zgadzam sie z Uri-jezeli cos autorom nie wyszlo to Divinacja
Tytuł: Syf, kiła i mogiła - czyli o kiepskich figurkach
Wiadomość wysłana przez: veyDer w Październik 04, 2004, 11:17:47 am
Nie chciałbym być monotematyczny, ale...

... zobaczycie w Rag'Naroku :P
Tytuł: Syf, kiła i mogiła - czyli o kiepskich figurkach
Wiadomość wysłana przez: Dabi w Październik 04, 2004, 06:10:43 pm
Cytuj
a ta "czapeczka", o niebo lepiej wyglada bez niej, kto to wogole wymyslil zeby do figurki przyklejac glowe i z kolei do glowy qrna helm jeszcze kleic ??


A wiec mozna takowego Melkiona Piromana skleić bez tego dzioba na głowie ? :) Bo jak tak to moze kto wie pokuszę się kiedyś o wspomożenie mojej bandy odrobiną magii.
A co do duelistek to własnie chodzilo mi o te ręce które wyglądają jakby panie były świerzo uwolnionymi wieźniarkami alchemickiego obozu koncetracyjnego ^^
Tytuł: Syf, kiła i mogiła - czyli o kiepskich figurkach
Wiadomość wysłana przez: Johnny w Październik 04, 2004, 06:17:35 pm
Cytat: "Dabi"


A wiec mozna takowego Melkiona Piromana skleić bez tego dzioba na głowie ? :) Bo jak tak to moze kto wie pokuszę się kiedyś o wspomożenie mojej bandy odrobiną magii.



Tak ten dziub sie przykleja i wyglada bez niego bardzo dobrze  :)
Kurde kto wymyslił ten dziub :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:
Tytuł: Syf, kiła i mogiła - czyli o kiepskich figurkach
Wiadomość wysłana przez: Jon w Październik 04, 2004, 06:43:53 pm
A czy nie było kiedys wersji melkiona bez hełmu? Mam wrażenie że kiedyś na CoolM mignął mi taki wariant - czy może była to tylko konwersja?
Tytuł: Syf, kiła i mogiła - czyli o kiepskich figurkach
Wiadomość wysłana przez: Piter w Październik 04, 2004, 07:41:36 pm
Konwersja - w blisterku Melkion ma tylko jedna glowe i jest to ta z helmem.
Tytuł: Syf, kiła i mogiła - czyli o kiepskich figurkach
Wiadomość wysłana przez: Uri w Październik 04, 2004, 10:03:47 pm
Cytuj
wystarczajacym cudem sa habity dajace wiecej niz 9 resa,szaty maga dajace 11 resa i inne takie kubraczki z tytanowej nitki


qrde ale maruda sie znalazl...
marudzi ze gryfy maja pancerz... :roll:
cos kurde musza miec bo sa tak zalosne ze az strach nimi grac... ;)

Cytuj
Konwersja - w blisterku Melkion ma tylko jedna glowe i jest to ta z helmem.


no ma i glowe i helm do niej, wiec niewiem jaka to konwersja...

Cytuj
magowanie jest generalnie latwiejsze i bardziej efektywne-i zgadzam sie z Uri-jezeli cos autorom nie wyszlo to Divinacja


niom dywinacja im nie wyszla totalnie...

ps-- "Uri" odmienia sie normalnie  :P wiec zgadzasz sie z "Urim"  ;)

cheers,
urien
Tytuł: Syf, kiła i mogiła - czyli o kiepskich figurkach
Wiadomość wysłana przez: Piter w Październik 04, 2004, 10:13:40 pm
Cytat: "Uri"
no ma i glowe i helm do niej, wiec niewiem jaka to konwersja...


buehehehe - fakt. Nie ma to jak najpierw pomyslec a potem napisac:)
Tytuł: Syf, kiła i mogiła - czyli o kiepskich figurkach
Wiadomość wysłana przez: usagi w Październik 05, 2004, 08:53:46 am
Dla mnie porażką są stare modele keltów - giganci wyglądają lepieni przez 12 latka - mają tak powykręcane nogi jakby mieli zaawansowany reumatyzm:)
Tytuł: Syf, kiła i mogiła - czyli o kiepskich figurkach
Wiadomość wysłana przez: war2bone w Październik 05, 2004, 06:47:09 pm
Cytat: "usagi"
Dla mnie porażką są stare modele keltów - giganci wyglądają lepieni przez 12 latka - mają tak powykręcane nogi jakby mieli zaawansowany reumatyzm:)


bo sa za duze na podstawke i jakby nie mialy powykrzywianych to by sie nie utrzymaly .... to jest celowy zabieg
Tytuł: Syf, kiła i mogiła - czyli o kiepskich figurkach
Wiadomość wysłana przez: QUASSIMODO w Październik 05, 2004, 07:00:24 pm
rece od specter of acheron-nie wazne jak ja transportuje i jak dobry klej uzyje zawsze jej odpadna te przydlugawe badyle(choc figsa nalezy do jednych z wyzszych w confrze...i nie przecze ze podoba mi sie)
Tytuł: Syf, kiła i mogiła - czyli o kiepskich figurkach
Wiadomość wysłana przez: BeRsErK w Październik 05, 2004, 07:03:02 pm
Cytat: "QUASSIMODO"
rece od specter of acheron-nie wazne jak ja transportuje i jak dobry klej uzyje zawsze jej odpadna te przydlugawe badyle(choc figsa nalezy do jednych z wyzszych w confrze...i nie przecze ze podoba mi sie)


A dałeś sztyfty?? - mi to ułatwiło życie przy łapce z konikiem Jeżdzca Ruin ;)
Tytuł: Syf, kiła i mogiła - czyli o kiepskich figurkach
Wiadomość wysłana przez: Jon w Październik 05, 2004, 07:28:06 pm
O fakt widziałem Spectre - koszmar łapy jak u goryla:)
Tytuł: Syf, kiła i mogiła - czyli o kiepskich figurkach
Wiadomość wysłana przez: QUASSIMODO w Październik 05, 2004, 07:57:21 pm
BeRsErk-bede nad nia kombinowal jak bedzie szla do malowania....na razie jest ladna "srebrnocynowa" i bez lapek....

co do raczek one sa ok...tylko ze figsa do klejenia koszmarna-prawie rownie jak scavengers(tam koniki maja dziwne uklady nozek ktore trzeba skleic+jeden z zombich byl bez nog-skleic nogi do korpusu a dopiero to na konika..... zabawy z seri"Moje przygody z klejem")
Tytuł: Syf, kiła i mogiła - czyli o kiepskich figurkach
Wiadomość wysłana przez: usagi w Październik 06, 2004, 07:56:15 pm
Ostatnio kumpel kupił paczkę fiann - i jedna nie miała połowy twarzy - totalny brak metalu - ktoś inny też miał taką wpadkę - co w takim wypadku robić?
Tytuł: Syf, kiła i mogiła - czyli o kiepskich figurkach
Wiadomość wysłana przez: BeRsErK w Październik 06, 2004, 08:15:42 pm
Cytat: "usagi"
Ostatnio kumpel kupił paczkę fiann - i jedna nie miała połowy twarzy - totalny brak metalu - ktoś inny też miał taką wpadkę - co w takim wypadku robić?



Niedoróby zdarzają się wszędzie - niestety.
Zwróć towar do sklepu i poproś o wymianę, innej rady nie ma.
Tytuł: Syf, kiła i mogiła - czyli o kiepskich figurkach
Wiadomość wysłana przez: Dabi w Październik 06, 2004, 08:55:55 pm
No mi niestety trafil sie jeden pretorianin z niedolanym porządnie kolcem na naramienniku ale to słyszałem że to dość czesta niedoróbka :)

BTW Jestem ciekaw czemuż nigdy nie widziałem Tiberiusa na żadnych fotkach z alternatywną głową :)
Sam bedę go wlasnie takiego wystawiał ;)
Tytuł: Syf, kiła i mogiła - czyli o kiepskich figurkach
Wiadomość wysłana przez: BeRsErK w Październik 06, 2004, 09:03:57 pm
Też mnie to zastanawia bo hełm ma wykopany w kosmos i o niebo lepiej wygląda niż ta buźka tetryka :D
Tytuł: Syf, kiła i mogiła - czyli o kiepskich figurkach
Wiadomość wysłana przez: Uri w Październik 07, 2004, 03:19:10 pm
Cytuj
Też mnie to zastanawia bo hełm ma wykopany w kosmos i o niebo lepiej wygląda niż ta buźka tetryka


zgadza sie-- helmik jest miodzio, tyle ze figurka jest tak malo dynamiczna, ze prawie przypomina chronopie...
ito wczesniejsze wzory...

a co do gry--
nie ma to jak wystawic tego pana ze swoja zbroja, na 500 punktow jest niezlym bossem :D
potrafi naprawde wiele scierpiec  :lol:

cheers,
urien
Tytuł: Syf, kiła i mogiła - czyli o kiepskich figurkach
Wiadomość wysłana przez: Jon w Październik 08, 2004, 12:49:05 pm
Niestety Melkion mnie rozczarował - po pierwsze od razu mi się ta jego laga złamała:( a zaraz potem hełm się skrószył:(
Tytuł: Syf, kiła i mogiła - czyli o kiepskich figurkach
Wiadomość wysłana przez: vanswirr w Październik 08, 2004, 02:12:37 pm
Cytat: "Jon"
Niestety Melkion mnie rozczarował - po pierwsze od razu mi się ta jego laga złamała:( a zaraz potem hełm się skrószył:(


Choroba wszystkich  figurek rackhama - delikatne to jak cholera, trzeba jak z jajkiem. Sztyftowanie niektórych kończyn to robota dla chorego na perfekcjonizm zegarmistrza. Pametam jak mi sie połamały nózki od Sykho Volesterusa pry delikatnej próbie ich naprostowania. Co się napierniczyłem by je zapinować, to moje. Szczerze mówiąc kiepsko widze transport na turnieje większych armii do ragnaroka. Będzie trzeba je chyba siła woli itrzymac w pudełkach /teczkach/skrzynkach unoszących się w powietrzu, by się od wstrząsów nie połamały.  Albo robic przegródki wysciełane watą. ale coś za coś - jakośc szczegółów za słabszy stop.. chociaż kto wie, czy technologicznie nie dałoby sie tego poprawić
Tytuł: Syf, kiła i mogiła - czyli o kiepskich figurkach
Wiadomość wysłana przez: Fenris w Październik 08, 2004, 02:17:49 pm
No własnie stop dlatego jst taki aby te figureczki mogły tak fantastycznie wyglądać i mieć tyle szczegułów.  Niestety z whitemetalu gw który jest dużo twardszy nie da się tylku szczegulików stworzyć.
Tytuł: Syf, kiła i mogiła - czyli o kiepskich figurkach
Wiadomość wysłana przez: Robert Drakon w Październik 08, 2004, 02:17:50 pm
Ja sie też poskarże na metal. Mnie sie przy prostowaniu nogi Arkeona bo sie wyginała jak cholera poszła w połowie i musiałem ją przyklejać z powrotem ale teraz widać złamane miejsce :cry: może sie to jakoś naprawi green stuffem ale wątpie.
Tytuł: Syf, kiła i mogiła - czyli o kiepskich figurkach
Wiadomość wysłana przez: war2bone w Październik 08, 2004, 02:25:24 pm
no to alahan rox bo mi jedyne co to sie halabardy troche gna [ ale to normalne ] i nie zdarzylo mi sie zebym mial jakies super ekstra problemy ... moze mam dobrego rzezbiarza ???
Tytuł: Syf, kiła i mogiła - czyli o kiepskich figurkach
Wiadomość wysłana przez: euzebiusz w Październik 11, 2004, 10:17:05 am
Może nie powinienem marudzić na swoją armię ale część Tir-Na-Bor wygląda jakby ktoś przeżuł papier toaletowy i go wypluł - część boorsów powala nad michę klozetową:(
Tytuł: Syf, kiła i mogiła - czyli o kiepskich figurkach
Wiadomość wysłana przez: BeRsErK w Październik 11, 2004, 10:43:39 am
Cytat: "euzebiusz"
Może nie powinienem marudzić na swoją armię ale część Tir-Na-Bor wygląda jakby ktoś przeżuł papier toaletowy i go wypluł - część boorsów powala nad michę klozetową:(


To się ciesz bo większość starych wzorów będzie odnawiana ;)
Tytuł: Syf, kiła i mogiła - czyli o kiepskich figurkach
Wiadomość wysłana przez: QUASSIMODO w Październik 11, 2004, 05:46:35 pm
gl dlatego odnawiana ze w wiekszosci sa rodem z poprzedniej edycji...a tam figsy nie powalaly pieknem
Tytuł: Syf, kiła i mogiła - czyli o kiepskich figurkach
Wiadomość wysłana przez: johndoe w Listopad 08, 2004, 11:57:10 am
Ja mam swojego faworyta na najpaskudnieszą figurkę - jest nią niejaki Piligrim one Eye czy jakoś tak - zmówiłem sobie gromadkę krasnali i o ile do Bombard czy też do kapłana na dzikiu nie mam zastrzeżeń - figurki są super. To Piligrim wygląda jak kocia kupa.
Tytuł: Syf, kiła i mogiła - czyli o kiepskich figurkach
Wiadomość wysłana przez: enaf w Listopad 08, 2004, 02:05:24 pm
Cytat: "johndoe"
... wygląda jak kocia kupa.


bo i statsy ma jak kocia kupa :P
Tytuł: Syf, kiła i mogiła - czyli o kiepskich figurkach
Wiadomość wysłana przez: Dabi w Listopad 08, 2004, 05:12:31 pm
Słaba dla mnie jest  figurka Managhram Zdrajczyni nie wiem nie widziałem jej na żywo ale raczej nie polubię tej figurki :)
Tytuł: Syf, kiła i mogiła - czyli o kiepskich figurkach
Wiadomość wysłana przez: Wargrandmaster w Listopad 08, 2004, 05:15:29 pm
E dlaczego? Dla mnie wygląda całkiem fajnie. A hiena jest o niebo lepsza od tego wygłodzonego kota od fianki.
Tytuł: Syf, kiła i mogiła - czyli o kiepskich figurkach
Wiadomość wysłana przez: johndoe w Listopad 23, 2004, 09:38:29 am
Pilgrim Pilgrimem ale jesli ktoś powie coś złego o Wojowniku z Gór to nie zdzierżę - super model - właśnie go sobie sklejam:) mniam
Tytuł: Syf, kiła i mogiła - czyli o kiepskich figurkach
Wiadomość wysłana przez: Dabi w Listopad 23, 2004, 10:46:48 am
Cytuj
Wojowniku z Gór to nie zdzierżę - super model - właśnie go sobie sklejam:) mniam


Oj i jest w dodatku potężny :)
Tytuł: Syf, kiła i mogiła - czyli o kiepskich figurkach
Wiadomość wysłana przez: usagi w Listopad 24, 2004, 09:28:55 pm
Czy to prawda, że przez swoją tarczę ma on save na 4+ przeciwko wszystkim ranom?
Tytuł: Syf, kiła i mogiła - czyli o kiepskich figurkach
Wiadomość wysłana przez: Dabi w Listopad 24, 2004, 11:41:33 pm
Cytuj
Czy to prawda, że przez swoją tarczę ma on save na 4+ przeciwko wszystkim ranom?


Akurat nieprawda ona działa jakoś inaczej zapewniając ochronę przed pociskami ale akurat jedyne pociski których się obawiać może gigant to są raczej w posiadaniu krasnoludów (bombardy) oraz wilczarzy (cieżkie kusze) reszta w stylu pistolety, muszkiety, neurokusze w ogromnej liczbie przypadków po prostu odbiją się od pancerza nawet przy trafieniach w korpus i głowę
Tytuł: Syf, kiła i mogiła - czyli o kiepskich figurkach
Wiadomość wysłana przez: Fenris w Listopad 25, 2004, 06:11:23 am
No wiesz po trafieniu w korpu lub głowę ZAWSZE  jest co najmniej light wic nie jest tak źle bo można  bydlaka tak zesytrugaćpo jednej rance ;) .
Tytuł: Syf, kiła i mogiła - czyli o kiepskich figurkach
Wiadomość wysłana przez: Dabi w Listopad 25, 2004, 08:19:37 am
Cytuj
No wiesz po trafieniu w korpu lub głowę ZAWSZE jest co najmniej light wic nie jest tak źle bo można bydlaka tak zesytrugaćpo jednej rance wink .

 
Właśnie o to chodzi że on wszelkie lighty przyjmuje jako stuny. Bo zamiast hardboilled ma własnego skilla specjalnego zwanego montain warrior który zmniejsza poziom ran na słabszą a nie tylko na tabelce czy ta wiersz niżej.

Raz raptem potykałem się z nim i póki co nie mam ochoty na kolejny pojedynek.

Według niektórych ponoć nawet rany z dubletów zmniejsza o jeden poziom co jest dla mnie lekką nadinterpretacją

A żeby Res 16 przebić to trzeba rzucić coś koło 11 na ranienie z muszkietów czy też w walce wręcz z siłą 6 i zadać takich ciosów 5 po koleji. Kombinacja tych składników sprawia że np moja banda nie ma jak go zabić .
Tytuł: Syf, kiła i mogiła - czyli o kiepskich figurkach
Wiadomość wysłana przez: Fenris w Listopad 25, 2004, 08:28:37 am
hmmm to rzeczywiście lipa :/ ale chyba jednak dublety nie działają na tą zasadę wiec z tego co pamiętam grając gryfami masz jaks szansę go zacikac master straikiem z pretorianów albo jakims assasinem również liczac na dublet
Tytuł: Syf, kiła i mogiła - czyli o kiepskich figurkach
Wiadomość wysłana przez: Dabi w Listopad 25, 2004, 08:45:05 am
Cytuj
jakims assasinem również liczac na dublet


Nawet 6,6 spowoduje że jeszcze zyć bedzie a jedynie krytycznie ranny inne wyniki nie spowodują nawet minusów do ran. Co do assasina to jest on odporny na ten skill.

A zabicie go to no pretorianie z masterstrikami nadzwyczajny fart na kościach rzucających 6,6 za każdym strzałem albo użycie np Tiberiusa z jego mieczem trafienie potworka i liczenie na wyrzucenie 5+ wtedy do siły Tiberiusa dodaje się Res przeciwnika czyli po prostu cios z siła 9 na czysto włażący w niego ale to za duża inwestycja punktowa
Tytuł: Syf, kiła i mogiła - czyli o kiepskich figurkach
Wiadomość wysłana przez: Fenris w Listopad 25, 2004, 10:40:02 am
Zblizona do inwestycji w giganta ;) .
Tylko ja chciałbym naprawde zobaczyc ta kartę która obniża również wyniki wyjatkowych zranień. ;)
Tytuł: Syf, kiła i mogiła - czyli o kiepskich figurkach
Wiadomość wysłana przez: cielaq w Listopad 25, 2004, 10:49:32 am
A proń Cię bardzo
http://www.rackscan.net/rackscan/rackscan-view.php?res_id=9689&res_lang=FR
Wybacz, że po Francusku, innej nie znalazłem. Wyraźnie jest napisane, że obinża się ranę, a nie linijkę w tabelce. Możesz też sprdzić na SDEN'ie
http://216.239.37.104/translate_c?hl=en&ie=UTF-8&oe=UTF-8&langpair=fr%7Cen&u=http://www.sden.org/wg/wg/confrontation/Sections/Armees/Nains/guerrier_montagne_bg.htm&prev=/language_tools
Masz tu tłumaczenie.
Tytuł: Syf, kiła i mogiła - czyli o kiepskich figurkach
Wiadomość wysłana przez: Wargrandmaster w Listopad 26, 2004, 02:01:56 pm
Prosiem, prosiem ciekawy modelik i jak tu marudzić, że Tir-Na-Bor jest słaby:)
Tytuł: Syf, kiła i mogiła - czyli o kiepskich figurkach
Wiadomość wysłana przez: ZbycH w Styczeń 14, 2005, 09:53:14 am
Kiedyś nawet zastanawiałem sie czy oprócz battla niezbierać innego systemu np konfrontacja , ale figurki dwarfów którym ew chciałbym grać są tragiczne jakieś takie zwydziwiane, jak dlamnie ochyda!!
Tytuł: Syf, kiła i mogiła - czyli o kiepskich figurkach
Wiadomość wysłana przez: cielaq w Styczeń 14, 2005, 09:55:17 am
Bo Dwarfy maja jedne z najstarszy figsów w Konfie. Większość z nich jest wycofywana, i będzie robiona od nowa.
Tytuł: Syf, kiła i mogiła - czyli o kiepskich figurkach
Wiadomość wysłana przez: usagi w Styczeń 18, 2005, 10:22:11 pm
Nie wiadomo kiedy można się spodziewać robotów do krasnoludów?
Tytuł: Syf, kiła i mogiła - czyli o kiepskich figurkach
Wiadomość wysłana przez: Jon w Styczeń 19, 2005, 08:24:06 am
Jakich robotów? Chyba do elfów konstruktów?
Tytuł: Syf, kiła i mogiła - czyli o kiepskich figurkach
Wiadomość wysłana przez: dagobert w Styczeń 19, 2005, 08:30:52 am
Chodzi zapewne o krasnoludzkiego golema, ale poza artem jaki pokazał  się jakiś czas temu , nic więcej narazie o nim nie słychać.
Tytuł: Syf, kiła i mogiła - czyli o kiepskich figurkach
Wiadomość wysłana przez: Alchemik w Styczeń 19, 2005, 10:54:14 am
Wiesz jak to jest z francuzami, może się okazać że golemy pojawią się za miesiąc, a równie prawdopodobne ze przez rok ich nie zobaczymy :]
Tytuł: Syf, kiła i mogiła - czyli o kiepskich figurkach
Wiadomość wysłana przez: Jon w Luty 01, 2005, 03:49:10 pm
A gdzie można znaleźć ten obrazek? Na sieci gdzieś? Czy może w którymś z Cry Hawoków?
Tytuł: Syf, kiła i mogiła - czyli o kiepskich figurkach
Wiadomość wysłana przez: Alchemik w Luty 01, 2005, 10:27:56 pm
jest we flufowym podręczniku do rag'naroka :]
Tytuł: Syf, kiła i mogiła - czyli o kiepskich figurkach
Wiadomość wysłana przez: usagi w Luty 09, 2005, 04:46:44 pm
Też bym go sobie zobaczył, nie może ktoś tego zeskanować?