gildia.pl
Gildia Gier Bitewnych (www.bitewniaki.gildia.pl) => Mordheim => Wątek zaczęty przez: Skavenblight w Lipiec 25, 2007, 08:28:23 pm
-
Jeszcze zanim Mordheim zostało zgładzone przez Kometę, w mieście tym kwitła rozpusta, której większość ludzi nie potrafiła stawić czoła, wpadając coraz bardziej w jej otchłań. Tajemnicze kulty Slaanesha, handel narkotykami - w pewnych dzielnicach było to na porządku dziennym do tego stopnia, że nawet się z tym nie ukrywano. Wydawałoby się, że zagłada miasta powinna położyć kres tym praktykom. Tymczasem stało się inaczej. Wielu zepsutych szlachciców bogaciło się tam na nie do końca legalnych interesach, wielu z nich też postanowiło odzyskać należny im majątek. Kult Slaanesha, choć niedoceniany przez wielu, osiadł na dobre w Mordheim i jego okolicach. Plotki głoszą, że w noc Geheimnisnacht sześciu kapłanów zamierza odprawić szczególny rytuał. Wyznawcy Pana Rozkoszy nie zawahają się zabić każdego, kto stanie im na drodze. Jeśli zechce na niej stanąć. Jeśli nie zachłyśnie się, jeśli nie wpadnie w pułapkę... tej nocy bowiem może się zdarzyć wszystko.
Spójrzcie w niebo. To właśnie ta noc.
Klub Dębowa Tarcza i organizatorzy konwentu Polcon 2007 zapraszają Was na jedyny i niepowtarzalny turniej Mordheim, który odbędzie się w Warszawie podczas w/w konwentu. Turniej będzie w klimatach Slaanesha - bezpieczny dla nieletnich i niedemoralizujący bardziej niż słuchanie Manowara, to możemy obiecać ;)
Termin: 31 sierpnia [piątek] 2007, godzina okołoporanna [10-11].
Miejsce: Teren konwentu Polcon.
Informacje na temat konwentu, miejsca, dojazdu, cen wejściówek itd. na oficjalnej jego stronie - http://warszawa2007.polcon.pl/
Do 10 sierpnia obowiązuje zniżka na wejściówkę grupową. Lepiej więc się zdecydować w miarę szybko.
POST TEN BĘDZIE EDYTOWANY W MIARĘ AKTUALIZACJI.
REGULAMIN I SCENARIUSZE ZNAJDUJĄ SIĘ POD LINKIEM PONIŻEJ.
I oczywiście dodawane będą zgłoszenia.
Regulamin i scenariusze znajdują się pod tym LINKIEM (http://www.debowatarcza.neostrada.pl/regulamin_v3.pdf)
LISTA ZGŁOSZONYCH
1. Maciej "Pedros" Kawończyk, klub Powergamers, Warszawa, Middenheim, rating 98
2. Krzysztof Wiśniewski, klub Dębowa Tarcza, Warszawa, Beastmen Raiders, rating 97
3. Tomasz "Kapitan Hak"/"Bols" Wiśniewski, klub Dębowa Tarcza, Warszawa, Skaven Clan Eshin, rating 96 => będzie grał w zależności od liczby graczy i zapotrzebowania na sędziów
4. Natalia "Skavenblight" Kaszuwara, klub Dębowa Tarcza, Warszawa, Carnival of Chaos, rating 81 => będzie grała w zależności od liczby graczy i zapotrzebowania na sędziów
5. Paweł "Motor" Fiutka, klub Moria, Lublin, Skaven Clan Eshin, rating 96
6. Michał "Launcelot" Siedlecki, Warszawa, Reikland, rating 91
7. Marcin "Sykstus" Potoniec, Nowy Sącz, Witch Hunters, rating 121
8. Robert "Ulryk" Młotkowski, Warszawa, Orcs & Goblins, rating 120
9. Krzysztof "GONZO" Badowski, Czoko Hunters, Lublin, Marienburg, rating 118
10. Michał "M.T." Tybuś, klub Dębowa Tarcza, Brwinów, Skaven Clan Eshin, rating 114
11. Dominik "Azaghal" Dalbiak, klub Dębowa Tarcza, Warszawa, Dwarf Treasure Hunters, rating 100
12. Ludwik Kopiec, Czoko Hunters, Lublin, Beastmen Raiders, rating 120
13. Piotr "Cartman" Karpiński, klub Ordin, Warszawa, Reikland, rating 111
14. Wojtek Krzyżanowski, Czoko Hunters, Świdnik, Ostland, rating 126
15. Tomasz Ulanowski, Warszawa, Middenheim, rating 113
16. Konrad "ironhead" Kuźmiński, Błonie, Undead, rating 103
17. Necro, Nowy Sącz, Dwarf Treasure Hunters, rating 60parę ;)
-
Regulamin brzmi zacnie..
Lecz cena konwentu nieco hamuje moje checi. I o ile dobrze doczytałem nie ma mozliwości noclegu na terenie konwentu co pwoduje ze w najtańszej wersji trzeba oprócz 40/50 zł wejściówki płacic przunajmniej 5 zł za noc. No chyba ze ktoś ma ochote na hotlelowe warunki za 200-300 zł.
Powiedzcie ze sie mylę.
-
40 zł w grupie. Nie znajdziecie w Krakowie takiej grupy? MiSiO nam wspominał niedawno, że chciałby przyjechać. Poszukaj, do 10. sierpnia znajdziecie.
5 zł za noc, to prawda. Chyba, że ktoś z Warszawiaków przygarnie - ale tutaj na razie nic nie mogę powiedzieć z własnej strony, a tym bardziej nie wiem, jak z innymi...
Nie bądź żyła, teraz jeszcze możesz wydawać kasę na turnieje. Potem założysz rodzinę i skończy się sielanka gracza, korzystaj póki możesz ;)
P.S. Poza tym warto, 4 dni naprawdę fajnego konwentu. Już w ramach samego bloku bitewniaków. Zwłaszcza, że WM nie będzie w tym roku i to, co miało być na WM, będzie własnie na Polconie.
-
Bardzo sie ciesze z dopuszczenia Bretonii. Dzieki temu kolega bedzie mogl uczestniczyc ^^.
Co do terenow - sprobujcie sie dogadac moze z Warszawska Cytadela, oni posiadaja ok 9 sporych makiet zniszczonego miasta.
Liczba miejsc - tylko 20, ale spoko :) Jezeli dobrze pojdzie Powergamersi wpadna w liczbie conajmniej 4 osob (no i kilka innych nie z klubu moze :))
Ok w takim razie czas konwertowac wszystko :)
-
Ej, pisałem coś tu w nocy?
Tak zostało to litościwie usunięte. Mniej pal.
-
Hehe, słodki triumf, Powergamersi u nas na turnieju :badgrin: ;)
Poza tym napisałam, że 20 to taka bezpieczna granica. Bo na chwilę obecną jestem prawie pewna, że naszych terenów wystarczyłoby na 10 stołów [mamy jeszcze wsparcie spoza klubu], ale limit ten powinien zostać zwiększony. Tak więc spokojnie :)
Dwa zgłoszenia już wpłynęły.
-
Moga grac nowicjusze, ktorym czasem myla sie zasady? I ile bedzie bitew? I czy moge kupic karnet 1 dniowy na turniej mordheim?
-
Moga grac nowicjusze, ktorym czasem myla sie zasady? I ile bedzie bitew?
W regulaminie jest ilość bitew. 5. Każda po 80 minut.
Może grać każdy - ale na mrocznych bogów, miejcie litość dla sędziów i przeczytajcie zasady dobrze - chociaż zasady swojej bandy i walki ;) no i scenariuszy, jak już je skończymy :)
-
Ej, pisałem coś tu w nocy?
Tak zostało to litościwie usunięte. Mniej pal.
O przepraszam! Nie ma towaru w mieście. Po prostu trochę się upiłem. A pamięta ktoś co napisałem?
-
Ej, pisałem coś tu w nocy?
Tak zostało to litościwie usunięte. Mniej pal.
O przepraszam! Nie ma towaru w mieście. Po prostu trochę się upiłem. A pamięta ktoś co napisałem?
Ja się nie załapałam, ale jak Slaanesh, to Slaanesh ;)
-
Ja sie pewnie pojawię, szczególnie, że na PolConie będzie również turniej Battlefleet Gothic, na który mam już nawet gotową rozpiskę!
-
Ja sie pewnie pojawię, szczególnie, że na PolConie będzie również turniej Battlefleet Gothic, na który mam już nawet gotową rozpiskę!
:D
Kochani, nic tylko Was ozłocić! Obiecujemy dać z siebie wszystko, żebyście się dobrze bawili :)
No, Misiu, zapraszamy - Opętani, czy jakaś inna banda?
-
Chyba Opętani. :) Bardzo ich lubię i niewiele tych band gra. Tylko nie wiem któą rozpiskę. Wersja 5+ogre, 6+tilean czy może 5/6 z jednym Opętanym z Great Claw'em... hmm.... poczytam scenariusze to wybiorę... żeby potem nie było jakiejś wpadki. Choć od razu mówię - luźne podejścia do rozpiski jak ostatnio w Lublinie.
Poproszę w wpis na listę graczy. Chyba, że muszę się zgłosić via mail?
[Mam nadzieję, że Gothic i Mordheim nie będą się pokrywać, bo inaczej 50zł za wejście będize masakryczna stawką].
-
Też bym wzięła moich Possessed, ale pomalować nie dam rady do konwentu - poza tym nie mam jeszcze darksouli, a nie lubię być ograniczana przez brak figurek.
Zaraz Cię wpiszę, rozumiem, że rating podasz wkrótce? Byle nie za późno zatem!
50zł? Znajdźcie ekipę w Krakowie, to będzie mniej. Do 10 sierpnia macie czas.
P.S. A nie wiesz, którego dnia jest turniej BFG? My musieliśmy zrobić pierwszego albo drugiego dnia, bo 1-2 września jest już DMP, wybraliśmy drugi, bo to piątek, nie wyrywa czasu ze środka tygodnia.
Dzięki za motywację do wklepania tych scenariuszy w komputer - dziś mam nadzieję to wreszcie zrobić, jutro Bols zatwierdzi i zamieścimy.
-
Jeszcze nie wiem ale już się na Cyprze zapytałem chłopaków. Jak się dowiem to Ci powiem co i jak. Jakby się miało pokrywać to może być źle.
-
Nie pokrywa się! Pizystrat też będzie grał w BFG i Mordheim, pisał na Cytadeli.
-
No to miodek. Tylko teraz pytanie którego dnia jest BFG :)
-
Nie wiem, ale pewnie pierwszego, bo w weekend są DMP i te wszystkie atrakcje GW... chyba, że w ramach tych atrakcji jest turniej BFG ;)
-
Ta... BFG jest w piątek.
-
Ta... BFG jest w piątek.
Jak to?! :shock:
Czyli nie ma szans, żebyś u nas zagościł? :( Że też musieli, nie mogli w czwartek :x
-
Nie dość, że nie wiem czy to nie wiem na co ... standard. Albo nic się nie dzieje albo wszystko na raz. W tym samym terminie są też Pola Chwały. :evil:
-
Kurczę, no :( Wiesz, że bardzo byśmy chcieli, żebyś był właśnie u nas... będzie bardzo szkoda. Chociaż mam nadzieję, że mimo to na Polconie się zobaczymy.
-
Co do wpisywania to i mnie wpisz na listę uczestników.
-
Co do wpisywania to i mnie wpisz na listę uczestników.
Jak dostanę zgodne z regulaminem zgłoszenie na maila, to bardzo chętnie :) Przeczytaj regulamin, proszę.
-
Niestety piątek jest dla mnie nie do przeskoczenia (robota, robota, robota) i do tego jeszcze godziny poranne. Szkoda ale nie dam rady a też chciałem zaszaleć z opętanymi.
Co więcej nie będę w stanie dostarczyć nawet śladowej ilości terenów, chyba, że Stanisław się wybiera to może coś zgarnie.
-
Niestety piątek jest dla mnie nie do przeskoczenia (robota, robota, robota) i do tego jeszcze godziny poranne. Szkoda ale nie dam rady a też chciałem zaszaleć z opętanymi.
Co więcej nie będę w stanie dostarczyć nawet śladowej ilości terenów, chyba, że Stanisław się wybiera to może coś zgarnie.
:(
Szkoda wielka... nie dasz rady wziąć urlopu na jeden dzień?
Tereny też mnie niepokoją. Musimy koniecznie je zgarnąć! Ilość i jakość terenów z kołchozu komorowskiego jest niezwykle cenna dla turnieju. Rozumiem, że Stasiek nie może wszystkiego zabrać na raz. Czy w takim razie byłoby wielkim nietaktem zabrać je od Ciebie kiedyś?
-
Zapraszam, najlepiej sobota, niedziela.
-
Sama cena konwentu jeszcze nie przeraża, w końcu 4 dni atrakcji. Ale dodatkowa kasa za nocleg, pomijając już podróż, nie zachęca:/ Poza tym ta szybka decyzja, do 10 grupowa znika, do 15 akademiki:P
No już się w głowach chyba przewraca, skoro robia konwent w takim miejscu. Biorac pod uwage cene noclegu to nieźle wyczesany ten hotel, pewnie robią konwent pod gości prelekcyjnych i inne szychy:P
Ja tam wole standardowe konwenty dla pospólstwa:P
Nie będe tutaj robił analiz jaką sume musiałbym przygotowac, aby się poajwić na tym konwencie, bo nie o to chodzi, ale jak dla mnie jest ona za wysoka:/
Lepiej wpaść na coś mniejszego, nocne granie, nocleg na sali, czyli standardowe cieżkie warunki;) Brak prysznica, duszna sala, konserwy, pijane nastolatki żygajace w totaletach:D To jest klimat konwentu, a tu sobie wymyślili konwent w hotelu, pogwizdało ich chyba:P
Za rok wstep tylko w strojach galowych, za dwa lata tylko posrebrzane figurki hehe:P
Może się starzeje, może marzą mi się nowe figurki, a dwóch takich wydatków nie pogodze z końcem sierpnia;) Pozdrawiam wszystkich;)
-
Cena ani miejsce nie są naszym wymysłem, my tam tylko sprzątamy.
Rozumiem że wolisz pograć nowymi figurkami w Krakowie, niż starymi na turnieju w Warszawie - co kto lubi...
Pozostaje mieć nadzieję, że na Bazyliszka wpadniesz, choć dużo mniej to on kosztował nie będzie.
-
Pamiętajcie, że Polcon 2007 to nie tylko turniej Mordheim, ale 4 dni rozmaitych imprez.
Jeżeli ktoś z osób wahających się jeszcze nie odwiedził strony Polconu, polecam:
http://warszawa2007.polcon.pl/
Można też obejrzeć reklamę na YouTube'ie:
http://pl.youtube.com/watch?v=Kdc0x5dX1N4
W kwestii Mordheim dodam, że już wkrótce opublikujemy wraz ze Skavenblight Regulamin wraz ze Scenariuszami. Wersja niekoniecznie ostateczna, ale z pewnością mocno już zaawansowana. Może i to będzie zachętą.
-
Kurczę jest turniej a tu taki słaby odzew.
Rozumiem chłopaków - 100-150 pln jeszcze ujdzie za konwent, ale wiecej - coż ciężko jest i tyle.
Co z tym cholernymi salami zbiorowymi - są podobno z
a 5 pln? Wtedy by wyszło za jakieś 180 pln. Tez dużo.
Bo ten hotel to jakieś nieporozumienie - kto będzie płacił tyle kasy - już mogli dac linka do jakiegoś hostelu (a to niestety min 50 pln).
Ale luzik - mnie ile wyniósłby wypadzik na Polcon!
Sprawdziłem sobie nawet bilety - w 150 E w obie strony powinienem się zmieścić, przy takich cenach to już te 250E na hotel wydam. A wejściówka to .... jej to nawet nie zauważę w tym kosztorysie ;-)
Na poważnie to nawet mnie przez chwilę korciło szczególnie ze nocleg w Wawie mam za free raczej bez problemu.
Ale nie zwariowałem zupełnie - za 150E to sobie moge kupić armię do Warmachine, taką na maksa wypasioną.
Pozdrawiam!
A chłopaki orientujcie się z terminem oMTH bo mam zamiar przylecieć tylko bilety musze kupić tak z 2-3 miesiące wcześniej! Więc zebrać się mi i ustalić termin!
-
Kurczę jest turniej a tu taki słaby odzew.
Nie powiedziałbym... Do turnieju pozostał miesiąc; mamy 7 zgłoszeń i wiemy o kilku osobach, które na pewno przyjdą, ale wahają się jeszcze z wyborem bandy/rozpiski i dlatego nie wysłały na razie zgłoszenia. Pamiętam wiele turniejów, na których lawina zgłoszeń poszła dopiero w ostatnim tygodniu - tutaj może być podobnie w sytuacji, gdy np. co poniektórzy uczestnicy DMP zdecydują się na udział. No i sporo świeżej krwi ze Stolicy.
Rozumiem chłopaków - 100-150 pln jeszcze ujdzie za konwent, ale wiecej - coż ciężko jest i tyle.
Rozumiem Twoją sytuację Naharze, ale czy nikt z Krakowa i okolic nie urwie łba temu wężowi w kieszeni, by trochę zaszaleć na Polconie? Nie my wymyślaliśmy ceny - zresztą działają one też w drugą stronę. Nas też, na ten przykład, przyjazd na OMTH kosztowałby, lekką ręką, min. 150 zł, a znając życie, pewnie dobiłby do 200 zł. Rozważając przyjazd, patrzyłbym jednak raczej na czekające mnie tam potencjalne atrakcje, a dopiero w drugim rzucie na koszty.
P.S. Poczekajcie jeszcze na scenariusze ;).
-
Kurczę jest turniej a tu taki słaby odzew.
Miesiąc przed turniejem jest 7 zgłoszeń - mało było takich turniejów, powiedziałabym, i to w znaczeniu pozytywnym. Na np. Dragon my pierwsi wysyłaliśmy z Bolsem zgłoszenie, i to było jakoś 2 tygodnie przed turniejem. A turniej się odbył.
Poza tym jest wiele osób, które mają już opłacony wstęp na Polcon, tylko jeszcze nie wysłały zgłoszeń na sam turniej.
Rozumiem chłopaków - 100-150 pln jeszcze ujdzie za konwent, ale wiecej - coż ciężko jest i tyle.
Ja też rozumiem. Też mogę zrobić szczegółowe rozliczenie z wyjazdu do Lublina, bo za tę kasę mogłabym sobie kupić sporo potrzebnych rzeczy, niekoniecznie figurek. Ale jakoś nie żałowałam kasy przed i po tym bardziej nie żałuję. To jedno z moich najlepszych wspomnień w życiu :)
A chłopaki orientujcie się z terminem oMTH bo mam zamiar przylecieć tylko bilety musze kupić tak z 2-3 miesiące wcześniej! Więc zebrać się mi i ustalić termin!
Nie no, troszkę przegiąłeś, tak jakby :( Na wszystko jest miejsce i czas...
Zapraszamy mimo wszystko serdecznie, każdego powitamy chlebem, piwem [poza terenem konwentu ;) ] i solą.
I jestem przekonana, że turniej będzie bardzo udany :D
-
Do kiedy można się zgłaszać?
-
Do kiedy można się zgłaszać?
Rejestracja internetowa na Polcon była do wczoraj, teraz nadal można się zarejestrować, szczegóły na stronie Polconu. Zniżki grupowe są do 10 sierpnia, są też wejściówki jednodniowe.
A co do turnieju - widzisz, ile jest osób na razie. Jest też sporo niezgłoszonych, które będą. My z Bolsem wyjeżdżamy w poniedziałek, maile będziemy odbierać, ale z forum krucho będzie, więc nie skontroluję, ile osób przybędzie w tym czasie. Limit jest do 20, jest spora szansa, że uda nam się go zwiększyć. Jeśli nie znasz jeszcze ratingu czy nawet bandy, ale jesteś pewien, że będziesz na turnieju - mogę Cię wpisać na listę. Z Tobą mam kontakt, bo jesteś z Warszawy, więc jakby co, to na pewno Cię jakoś złapię :)
-
Czy będę na pewno to nie wiem, bo teraz wyjeżdżam na prawie miesiąc i nie wiem jak będą stały sprawy po powrocie. Dlatego pytam.
-
Czy będę na pewno to nie wiem, bo teraz wyjeżdżam na prawie miesiąc i nie wiem jak będą stały sprawy po powrocie. Dlatego pytam.
Mam nadzieję, że jednak Ci się uda.
-
A chłopaki orientujcie się z terminem oMTH bo mam zamiar przylecieć tylko bilety musze kupić tak z 2-3 miesiące wcześniej! Więc zebrać się mi i ustalić termin!
Nie no, troszkę przegiąłeś, tak jakby :( Na wszystko jest miejsce i czas...
Zapraszamy mimo wszystko serdecznie, każdego powitamy chlebem, piwem [poza terenem konwentu ;) ] i solą.
I jestem przekonana, że turniej będzie bardzo udany :D
Nie rozumiem?
Wiesz ja mam trochę daleko. A nie uśmiecha mi się płacić za bilety 200e (około 800 pln). Im wcześniej tym taniej!
Mhm tak się przyjrzałem cenom nie jest źle, w sumie 50 pln za wjazd, dojazd - niedrogo jak się zbierze z Krakowa 3-4 osoby z ekonomicznym autem (pozdrowienia dla MAZDY Sebastiana!!!), powiedzmy ze 35 pln od łba, spanie 15 pln, no i żarcie itp. W 150 na luziku się można zmieścić w wariancie oszczędnym w mniej oszczędnym ok 200 pln.
Chyba Ci z Krakowa to jakieś centusie!!!
A co do Omth - jest to zdecydowanie najtańszy turniej Mordheim z możliwością spania! Za 15 pln miałaś sale do gry, materac gimnastyczny i nawet spoko toaletę. Plus nagrody - całkiem bogate.
Jakbym dalej siedział w Polsce to na 100 byłbym w Lublinie, a i pewnie teraz w Warszawie - dla mnie 50 pln za 4 dni konwentu to nie tak dużo.
NA marginesie - wszystko jest jasne - w Polsce konwenty fantastyki powoli się zmieniają. Na zachodzie standartem jest bed&breakfast a nie spanie na podłodze i grzanie zupki chinskiej w czajniku bezprzewodowym.
Odchodzi się od tego typu imprez ze względów choćby bezpieczeństwa i czystości itp. Choć dla mnie to wielka szkoda, bo nie ma to jak nocne granie do rana w cokolwiek, a to cięzko sobie zapewnić w hotelu.
-
Ej, ej, spokojnie - nie o to chodziło. Na pewno nie o licytację, kto da więcej za wyjazd na Polcon czy oMTH. Zresztą Bols napisał, ile nas kosztowałby wyjazd do Krakowa. Porównywalnie, niestety. Ale nie to jest ważne.
Chodziło tylko i wyłącznie o to, że "organizowanie" oMTH w temacie o warszawskim turnieju wydało mi się co najmniej... niewłaściwe? Chyba tak to ujmę.
Powtarzam raz jeszcze - nie my wymyśliliśmy cenę i nie mamy pretensji, że ktoś nie może przyjechać. Nie oceniajcie jednak turnieju po liście zgłoszonych, zamieszczonej na miesiąc przed nim, bo wtedy można by przypuszczać, że żaden turniej nie ma szans się odbyć.
P.S. Wiem, że masz daleko, też bym nie przyjeżdżała na turniej, gdybym mieszkała za morzem. :)
-
A spoko. Tak się wydarłem na leni z Krakowa o ten omth - zresztą i tak będę musiał ich przycisnąc osobiście.
Co do zarzutu - dobrze to ostatni post o omth w TWOIM temacie. Już nie będę tylko nie bij. :oops: :oops:
Co do mieszkania za morzem - na NAPRAWDĘ sprawdzałem ceny biletów lotniczych na 31 sierpnia!
I postaram się stanąć na głowie żeby przyjechać na Omth.
Mam nadzieję że Wy też.....
-
Hehe, do końca sierpnia jeszcze troche czasu;)
Narazie musze wbić w moją maździne sporo gotówki, aby poprawić nieco komfort jazdy i hamulce hehe;) Później ubezpeczenie i kto wie, moze Warszawe odwiedzi, jak praca będzie sprzyjała złotem:P
Ciekawe ile kosztuje wynajęcie busa...zbierzemy z 16-21 osób na Polcon i miodzio hehe:D Najpierw musze odespać prace, mam dwa dni wolnego, net wreszcie działa jak trzeba, to napisze coś więcej;)
Co do tego drugiego, o czym nie moge tutaj mówić, to postaram się za tydzień podzwonić tu i tam, i odwiedzić kilka miejsc, to i termin tego czegoś się naświetli;)
-
Mam nadzieję, że jednak ktoś z Krakowa się pojawi. Nie bójcie się youngbloodów z Warszawy ;)
Skończyłam dziś wklepywać scenariusze i wysłałam do Bolsa. On je zedytuje, wrzuci wraz z ostateczną wersją regulaminu w elegencki i klimatyczny PDF i wrzucimy na forum - dziś lub jutro.
-
Z moje strony nawet nie chodzi o koszta.
Chodzi o pewną formalną "kulturę" organizacji konwentu.
Może zostałem rozleniwiony dotychczasowym konwentowym doświadczeniem, ale TYLKO w Warszawie za spanie w swoim śpiworku należy dodatkowo płacić (ad 1). I TYLKO w Warszawie organizatorzy są wstanie wpaść na pomysł: że konwent jest zamykany o 22 i zegnają cię słowami „włucz się człowieku sam" (ad 2)
Są to tak samo irracjonalne pomysły jak: nakaz płacenia za stanie na przystanku autobusowym (ad 1) albo przymus wychodzenia podczas przerwy z stadionu piłkarskiego(ad 2).
Lecz w czasach gdy byłem prawdziwym zapaleńcem Mordheimowym mój młody umysł i to mógł przeżyć.
Obecnie jednak po wysłużeniu 6 lat, zwyczajnie konwenty mnie nudzą a gra nie jest juz tą samą przyjemnością.
Śmiałaś się Skavenblight, że niech nie przesadzam.. przyjdzie czas na rodzinę to wtedy sobie odpuszczę.
Przyznam szczerze, że obecnie właśnie tego typu „sprawy” mnie absorbuje. Wolę ten czas który bym "zmarnował" na konwencie poświęcić swojemu Kochanie i wyjechać na "przysłowiowa łąkę" w ramach odpoczynku od pracy.
I nie mam do was pretensji jako organizatorów.. Po prostu przyszedł na mnie juz czas. I choć odwlekałem to nieco to jednak jak 3 raz patrzyłem z utęsknieniem na zegarek, zastanawiając się kiedy ten konwent się juz skończy, zrozumiałem że: cos co dotychczas było moja prawdziwa pasją, obecnie powoli staje się udręką.
Obecnie jedyna gra, która mnie jeszcze na tyle absorbuje aby zagrać krótka partyjkę to Necromunda (coś w miarę podobnego do mordki).
Niemniej jednak jak tylko odwiedzę Warszawę z duża przyjemnością zagram za równo Tobą (Skavenblight) jak i Bolsem .
Tak samo możecie liczyć zawsze na moja pomoc. Czy to w kwestji zasad czy wyszukiwania kruczków w scenariuszach.
Wasz druch Miszczu
-
Śmiałaś się Skavenblight, że niech nie przesadzam.. przyjdzie czas na rodzinę to wtedy sobie odpuszczę.
Przyznam szczerze, że obecnie właśnie tego typu „sprawy” mnie absorbuje. Wolę ten czas który bym "zmarnował" na konwencie poświęcić swojemu Kochanie i wyjechać na "przysłowiowa łąkę" w ramach odpoczynku od pracy.
Ja się śmiałam? Ja to doskonale rozumiem! I właśnie dlatego miło by było, gdybyście w tym roku przyjechali... bo turnieje w tym roku będą, a za rok, któż to wie...
A do Necromundy składam właśnie gang :)
I trzymamy za słowo z grą i tą pomocą w scenariuszach. Sami nie wszystko wyłapiemy, choć testowałam już je niby z Michałem...
Powodzenia na nowej drodze życia! Wiesz, że życzymy Ci jak najlepiej, Kamilu...
-
Wybaczcie posta pod postem:
Dodałam scenariusze. Wszystko pod linkiem w pierwszym poście.
Zapraszamy do komentowania i konstruktywnego krytykowania :)
-
Taaa. Pan Miszcz już taki stary że się z niego wióry sypią.
Scenariusze przeczytam i coś pewnie naskrobie.
A co do Necromundy - mam ja komplecik Redempcji.
-
Coś mi ten link do regulaminu i scenariuszy nie działa:/
-
Ech, u mnie działa... u Was dalej nie? Jak nie, to Bols wrzuci na uploader, póki co korzystamy z jego przestrzeni na neo...
-
Dziwne, u mnie plik pobiera się bez problemu :x - mam nadzieję, że to tylko tymczasowy problem.
-
Kwestia mądrego Ubuntu i głupich Windowsów - z www działa, zaktualizowałam w pierwszym poście, sprawdźcie :)
Teraz adres pod Windowsami powinien działać.
-
Co do scenariuszy:
W pierwszym scenariuszu warto byłoby napisać zdanie, dwa, w jaki sposób odbija się szlachcia, wystarczy podejść i już, czy traci się ture na rozwiazanie sznurów? Bo zaraz będą pytania czy można w trakcie biegu porwać szlachcica niejako przy okazji?;)
Drugi scenariusz dość ciekawy hehe, ale masa mierzenia, rzucania i zamieszania hehe:D Wesoły scenariusz;)
Co do ostaneigo scenariusza, to jest to piąta gra, czemu demonetki nie miałby poajwiać sie w okolicy kapłana? D6 scaterka i juz:D
-
W 1. scenariuszu tradycyjnie podchodzi się i dopiero w następnej turze można prowadzić szlachcica - czyli traci się czas na odwiązanie sznurów. Jeśli to nie wynika ze scenariusza, to Bols poprawi :)
-
Kwestię pierwszego scenariusza i syna szlachcica uściślę i po południu/wieczorem wrzucę aktualizację.
W drugim scenariuszu można by ewentualnie rozważyć zlikwidowanie przedziałów i rzucanie kostką bez modyfikatorów, ale zabija to pewną ideę, zgodnie z którą im bliżej środka stołu, tym mocniej i niebezpieczniej można się naćpać ;). Zmuszałoby to graczy do większego manewrowania wokół zagrożonej strefy.
W ostatnim scenariuszu też można by jeszcze sprawę przemyśleć, choć osobiście jestem za pozostawieniem tego, jak jest. Dzięki temu gracze będą w pewien sposób otoczeni :badgrin:.
Czekamy na wszelkie opinie pozostałych Forumowiczów :).
-
W drugim scenariuszu można by ewentualnie rozważyć zlikwidowanie przedziałów i rzucanie kostką bez modyfikatorów, ale zabija to pewną ideę, zgodnie z którą im bliżej środka stołu, tym mocniej i niebezpieczniej można się naćpać ;). Zmuszałoby to graczy do większego manewrowania wokół zagrożonej strefy.
No i właśnie - o to tutaj chodzi. A gra wcale się bardzo od tego nie przedłuża - graliśmy w to z Michałem, było naprawdę bardzo zabawnie, kiedy brutal w jednej turze wylosował "Oj, było zostać w domu!", a w następnej "Ja jestem chaos i masakra!" - na szczęście nie odwrotnie, bo z walką byłoby krucho... ;)
W ostatnim scenariuszu też można by jeszcze sprawę przemyśleć, choć osobiście jestem za pozostawieniem tego, jak jest. Dzięki temu gracze będą w pewien sposób otoczeni :badgrin: .
No właśnie. Znikąd pomocy, zewsząd tylko bluźnierczy, obłąkańczy śmiech sług Slaanesha... to są prawdziwe szaleństwo, Chaos i łzy! :badgrin:
Uwaga: wrzucam plik z regulaminem na tymczasowy link, bo z tamtym są kłopoty...
TUTAJ (http://www.uploader.pl/?d=0C44D2E01)
Scenariusz pierwszy został zaktualizowany!
-
hej,
rozmawiałem dziś z Gonzem na temat tego turnieju i obydwaj jesteśmy raczej zainteresowani wzięciem w nim udziału. Póki co drukuje regulamin ...
... jutro go skomentuje i wypowiem się szerzej o możliwości zagoszczenia w Warszawie graczy z Lublina.
pozdrawiam ;)
-
hej,
rozmawiałem dziś z Gonzem na temat tego turnieju i obydwaj jesteśmy raczej zainteresowani wzięciem w nim udziału. Póki co drukuje regulamin ...
... jutro go skomentuje i wypowiem się szerzej o możliwości zagoszczenia w Warszawie graczy z Lublina.
pozdrawiam ;)
Ludwiku kochany, nawet nie wiesz, jak się cieszę! :D
Zorientujcie się jeno w kwestii Polconu samego... z tego co wiem, rejestracja internetowa skończyła się parę dni temu i teraz miejsca rezerwuje się w inny sposób - wszystko jest na stronie.
Zniżki na wjazd grupowy [od 5 osób wzwyż] są tylko do 10 sierpnia. Dogadajcie się może z kimś jeszcze, Motor jedzie, z tego co wiem [choć on to więcej w Warszawie chyba teraz siedzi ;) ], coby tych 50 złotych nie płacić, bo wiem, że nie wyjdzie zbyt tanio nawet z Lublina [ach, tęskno mi za Waszym pięknym miastem, gdzie można było spać w burżujskim hotelu, pograć na konwencie, nażreć się i opić jak świnia, w obie strony pojechać wygodnie i komfortowo i zmieścić się w niecałych 200 zł!].
Byłoby nam bardzo miło, gdybyście przyjechali. Należy Wam się dobra zabawa za Wasz wysiłek w organizacji turniejów!
No i te emocje... "jaką bandę tym razem Ludwik przywiezie" ;)
-
Dopiszcie mnie do listy zgłoszonych, niestety w Wawie nie mam dostępu do neta, a w Lublinie jestem w weekend i to nie każdy.
O co chodzi z tą rejestracją przez internet? Czy będę mógł sobie kupić wejściówkę tuż przed konwentem bez niej?
Sorka za ignorancję, ale mam mało czasu jaki jest adres konwentu?;p I czym tam dotrzeć z ulicy Broniewskiego?
Pozdro
-
Ok, Motorku, dopiszę Cię... jaką bandą grasz? Znasz już rating?
Z Broniewskiego czym dotrzeć? Złapać po drodze Bolsa z Krzyśkiem, oni niedaleko mieszkają ;) Ja sama nie znam dokładnego adresu jeszcze...
Co do wejściówki - nie mam bladego pojęcia jak to jest :? Spytaj szafy, on wszystko wie :)
EDIT: Na stronie Polconu nic nie widzę na temat kupowania wejściówek "na miejscu", ale PRZEDŁUŻONO REJESTRACJĘ INTERNETOWĄ! Do 15 sierpnia. Pamiętajcie. że zniżki na wjazd grupowy są do 10-go...
A - pytanie do chłopaków z Lublina - Wy chcecie na jeden dzień przyjechać, czy na cały konwent?
-
Skaveny, bo Undeady nie są pomalowane do końca, a nie pomalowanymi nie można grać z tego co wyczytałem. Rating standardowy 96 ;)
Spox jakoś się ustawię z Bolsem, ja mieszkam teraz na Izabeli, wsiadam w przecinaki na przystanku Włościańska. A Szafę o wszystko wypytam w Faberze w poniedziałek, bo w końcu MO mi doszedł ;)
Pozdro ;)
-
Skaveny? Dobra :) A Włościańska jest 2 przystanki tramwajem od Bolsa.
Fajnie że będziesz :D
My wyjeżdżamy w poniedziałek i 12 dni bez netu będziemy :shock: Z tego powodu bardzo Was proszę, żebyście zgłoszenia wysyłali na maila, ponieważ maile jeszcze odbierać z komórki będzie można, ale na forach to już się tak raczej posiedzieć nie da :|
Oczywiście jesteśmy pod telefonem i można pytać o szczegóły turnieju, takie jak stan listy zgłoszonych itd.
Ciekawe, gdzie w końcu MiSiO zagości?
-
... Czy będę mógł sobie kupić wejściówkę tuż przed konwentem bez niej? ...
... mam takie samo pytanie... ;)
A - pytanie do chłopaków z Lublina - Wy chcecie na jeden dzień przyjechać, czy na cały konwent?
Osobiście skłaniałbym się do zalicznienia całego konwentu ale nie wiem czy dam radę . Gonzo skłania się raczej do jedonodniowego wyjazdu. Oczywiście ma to swoje plusy i minusy, choć sądze, że na dziś w tej opcji znajduje więcej plusów niz minusów. jakbysmy jechali na jeden dzień to prawdobodobnie zabralibyśmy ze sobą torbe z makietami (chyba się przyda :lol: ).
Co do band to Gonzo przyjedzie pewnie z Marienburgiem a ja pewnie też z Marienburgiem ( jak się w końcu zabiorę do malowania).
Kolejna rzecz scenariusze i regulamin.
Widzę, że spodobał się wam pomysł na który kiedyś wpadł Motor a który był potem w Lublinie kontynuowany czyli turnieje w jakimś tam klimacie.
Scenariusze są fajne ale mam kilka uwag:
zakazanie przedmiotów z rynku Foreign Wares u arabskiego kupca,
"Mucha Estalijska" jak na mój gust jest trochę za droga, 30 + 2k6 by chyba wystarczyło,
w pierwszym scenariuszu jest za dużo kultystów i może być straszna rzeź
( choć pamietając dragonowy turniej z udziałem bandy Misia to jest wymarzony scenariusz dla jego opętanych),
drugi jest fajny choć będzie dużo liczenia,
w trzecim zasada " Założę, że jeszcze nie spotkałeś takiej kobiety jak ja " powinno również dotyczyć tych co zaszarżowali strażniczki ( one też mogą nieźle mordować, [2 ataki z siłą 4 i 4 ws oraz 5I ], szczególnie, że w piątym scenariuszu mogą się bardzo namnożyć).
W Lublinie są jeszcze dodatkowe punkty do końcowej klasyfikacji które można zdobyć w zależności od scenariusza. Zerknijcie na scenariusze dragonowe (http://www.paradoks.net.pl/read/2665).
... na razie to tyle, pozdrawiam ...
A co do Omth - jest to zdecydowanie najtańszy turniej Mordheim z możliwością spania! ...
P.S. ... mylisz się ;), wejściówka na Dragon kosztowała 12 zł ...
-
... mam takie samo pytanie... ;)
Szafa to wie, szafa poradzi, szafa nigdy Was nie zdradzi! ;)
Makiety, cóż... będziemy mieli sporo swoich terenów plus wsparcie, ale nie ukrywam, że każdy domek jest mile widziany ;)
zakazanie przedmiotów z rynku Foreign Wares u arabskiego kupca,
A nie ma, że nie obowiązują?
Jak nie ma, to rzecz jasna poprawimy!
"Mucha Estalijska" jak na mój gust jest trochę za droga, 30 + 2k6 by chyba wystarczyło,
Fakt faktem... i tak jest trudno dostępna. Sądzę, że potargować się możemy [już wynająłeś rajfura czy jak? ;) ].
w pierwszym scenariuszu jest za dużo kultystów i może być straszna rzeź
Nie powiedziałabym. Testowaliśmy ten scenariusz. Kultysta to jeszcze słabsza wersja zombiaka [nie wzbudza strachu i nie zadaje krytyków]. To jest łatwy exp na dzień dobry ;) A jak my graliśmy, to zwykle walczyły z nimi giant raty i nurglingi, z niekorzystnym wynikiem dla kultystów.
drugi jest fajny choć będzie dużo liczenia,
Jeśli się okaże, że naprawdę tak przedłuża grę, to zwiększymy limit czasowy w tej bitwie, ale nie podejrzewam. Naprawdę jak już załapiesz to z tym liczeniem, to idzie jak burza ;)
w trzecim zasada " Założę, że jeszcze nie spotkałeś takiej kobiety jak ja " powinno również dotyczyć tych co zaszarżowali strażniczki ( one też mogą nieźle mordować, [2 ataki z siłą 4 i 4 ws oraz 5I ], szczególnie, że w piątym scenariuszu mogą się bardzo namnożyć).
1) W tej chwili nie mam pliku pod ręką, ale jeśli ze scenariusza nie wynika, że szarżujących też obowiązuje ta zasada, to jutro to poprawimy.
2) Mogą mordować, owszem. Ale też bez przesady - w trzecim scenariuszu są tylko dwie, a w piątym mamy maksymalnie rozwinięte bandy. Poza tym zabicie maga zatrzymuje rytuał przywoływania. Więc to będą jakieś 3 tury. Przypominam, że panienki nie mogą szarżować w pierwszej turze od pojawienia się. Można im dać trepa na pożarcie, a resztę motłochu rzucić do przodu. Zresztą co ja będę Tobie Ludwiku mówić, Ty dobrze grasz ;)
W Lublinie są jeszcze dodatkowe punkty do końcowej klasyfikacji które można zdobyć w zależności od scenariusza.
U nas też są, szukajcie a znajdziecie ;)
A scenariusze w klimacie czegoś to bardzo dobry pomysł, jeno Wy robicie w klimatach band zazwyczaj [zróbcie kiedyś Karnawał w Mordheim! Proszę!] a my mamy zamysł nieco inny [jaki, to zobaczycie przy okazji kolejnych turniejów! :) ].
Dzięki wielkie dla niezawodnego Lublina :) Nigdy nie zapomnę jak rok temu odwarszawiliście WM2006, przynajmniej można go było ogólnopolskim turniejem nazwać ;)
-
Przeczytałem scenariusze i musze ku swojemu zaskoczeniu przyznac ze nie było tak naprawde do czego sie przyczepić.
Moje uwagi to tylko:
Wybierwnie zaczynania i rostawiania jest niezbyt fortune. Ogólnie ten który wygra rzut ma olbrzymią przewagę. Wybierajac wystawianie sie jako drugi nie dość że widzimi pozycje przeciwnika (pierwszy przywilej) to jeszcze pierwsi zaczynamy(drugi przywilej.
W scenariuszach typu "ćiwartkowym" moze to spowodować szrże co szybszych band juz w pierwszej turze.
Po dwie demonetki na turę w ostatnim scenariuszu to trochę za dużo. Wielokrotnie grałem w scenariusze typu K3 zombie na ture i mimo rozwinietych band jesli sie nie ubiło źródła to własnie zombie wygrywały :)
A jak wiemy takiemu "marlaczkowi"daleko do demonetki.
Scenariusz przy tym załozeniu jeszcze nie wypada źle dla band do walki. Lecz strzeleckie maja okrótnie podciete skrzydła. Nie ma czasu na strzelanie :) (choć z drugiej strony dla rozwiniętego averlandu rozstzelanie maga to kwestia tury - chyba że sie ma takiego pecha jak ja ostatnio - meczyłem sie z 5 zombimi 3 tury :) )
Napewno nik sie nie przebije. A przecierz to jest cel tego scenariusza.
-
]Przeczytałem scenariusze i musze ku swojemu zaskoczeniu przyznac ze nie było tak naprawde do czego sie przyczepić.
Matko boska, Kamilowi się na komplementy zbiera! :D
Dziękuję, te słowa z Twoich ust [palców?] wiele znaczą :)
Wybierwnie zaczynania i rostawiania jest niezbyt fortune. Ogólnie ten który wygra rzut ma olbrzymią przewagę. Wybierajac wystawianie sie jako drugi nie dość że widzimi pozycje przeciwnika (pierwszy przywilej) to jeszcze pierwsi zaczynamy(drugi przywilej.
Ekhu, to samo stoi w dragonowych scenariuszach ;) Fakt - wygląda niezbyt fortunnie.
Po dwie demonetki na turę w ostatnim scenariuszu to trochę za dużo.
Przemyślimy. Rzeczywiście rzeźniczki z nich.
Scenariusz przy tym załozeniu jeszcze nie wypada źle dla band do walki. Lecz strzeleckie maja okrótnie podciete skrzydła. Nie ma czasu na strzelanie :) (choć z drugiej strony dla rozwiniętego averlandu rozstzelanie maga to kwestia tury - chyba że sie ma takiego pecha jak ja ostatnio - meczyłem sie z 5 zombimi 3 tury :) )
Maga rozwalasz tym, co masz do walki. Albo czarem.
Demonetki możesz spokojnie rozstrzelać. Ich tura - pojawiają się i idą. Szarżować nie mogą. Twoja tura - salwa. I kto jest górą?
Napewno nik sie nie przebije. A przecierz to jest cel tego scenariusza.
Jak ubijesz źródło [maga] to pozostają te demonetki, które zdołał przywołać. Szczerze - jestem zbyt daleko od osądzania, czy można się przebić. Moim zdaniem można. My ten scenariusz graliśmy skavenami i undeadami, więc z jednej strony skaveni, ogr i wampir szybko dobiegli do maga, a z drugiej tylko trepy zostały na szarże w sumie 4 demonetek z każdej strony [nic to, że zombiak rzucił 4 szóstki pod rząd na szarży i z demonetki została mokra plama ;) ]. Więc fakt, te bandy były dość uprzywilejowane. Mówię - przemyślimy.
P.S. Nikt się u nas nie przebił - kocham oblewać pierwszego routa :x
-
Juz tłumacze.
Banda strzelcka z zalozenia powinna jak najszybciej szarpać wroga aby dobiegł do nas jak najbardziej przetrzebiony. W walce wręcz to przeważnie on ma przewagę!
W scenariuszu z magiem prowadząc bande strzelecką jestesmy zmuszeni do poswiecenia z 2 salw na maga. Do tego kolejnej na demonetki. Czyli całe 3. Co powoduje że po tym jak juz poradzimy sobie z scenariuszowym przeciwnikiem jestesmy szarżowaniu przez wroga który wykozystał te 3 tury.
Wszystko oczywiście przy założeniu ze ładnie strzelamy i mamy szczeście przy rzutach. W wypadku pecha najprawdopodobniej przyjdzie nam walczyc z banda i wroga 4-6 demonetkami. A to juz za duzo.
Lecz ja bym nie zmieniał zasad tego scenariusza. Takie sa akurat zasady.. I jak krasnoludy graja w scenariuszu szybkosciowym to nikt nie marudzi :)
-
Właśnie - trzeba się zgłosić internetowo, czy mozna przyjść w dzień turnieju i kupić wejściówkę? Na stronie Polconu nic o tym nie ma...
W jaki dzień jest w końcu turniej? Piątek (jak widnieje na pierwszej stronie tego tematu), czy sobota-niedziela (jak wisi na stronie Polconu)?
Przyjechałbym na jeden dzień, więc jest to dla mnie dość istotna informacja.
-
@Kamil - kurczę, już sama nie wiem... myśleliśmy dziś z Bolsem, żeby zamiast 2 demonetek na każdą krawędź zrobić 2, ale póki co to nie wiem, bo plik w odpowiednim formacie ma na dysku Bols. W każdym razie postaramy się dziś wszystko poprawić.
@Gonzo - Motor będzie jutro wypytywał szafę, jak on Wam nie przekaże, to ja napiszę słówko na SMS czy można zapłacić w dniu konwentu. TURNIEJ JEST W PIĄTEK I W ŻADEN INNY DZIEŃ, TO JEST NA 100% PEWNE. I to sobie dobrze zapamiętajcie :)
Na stronie Polconu jest błąd.
-
Dzięki wszystkim za komentarze!
I o to chodzi - by wspólnymi siłami doszlifować regulamin.
Wprowadzimy jeszcze dziś poprawki i wrzucimy nową, zaktualizowaną wersję.
-
Apropo niezgłoszonego wjazdu na Polcon 2007:
Zawsze można zapłacić przy wejściu. W poprzednich latach informacja ta była bardziej wyszczególniona, bo opłaty "at the door" były droższe. W tym roku nie ma progresji kosztów, więc organizatorzy po prostu napisali "wejściówka normalna".
:arrow: http://paradoks.net.pl/forum/viewtopic.php?p=26502#26502
Najwyraźniej więc, wejściówkę kupię sobie przy wejściu 8)
-
Poczekaj na info od szafy, choć sądzę, że byłoby idiotyczne, gdyby nie można było kupić przy drzwiach, więc... :)
EDIT:
AKTUALIZACJA TUTAJ (http://www.uploader.pl/?d=269EBC301) do pobrania - rzecz jasna jeśli nie działa Wam ta w pierwszym poście ;)
Jeśli coś jeszcze zgrzyta, nie zniechęcajcie się, uściślimy po powrocie ;)
Zgłoszenia proszę teraz słać wyłącznie na maila, bo wyjeżdżamy na 12 dni i nie będziemy mieć dostępu do forum. W razie palących spraw jesteśmy pod komórkami, jak zwykle.
-
hmm..turniej w Warszawie...wtedy gdy mam spedzany w stolicy urlop..zyc nie umierac
wszystko prezentuje sie swietnie i profesjonalnie
pewnie sie zglosze (jak mnie nie wyklna za totalna nieobecnosc w swiatku graczy przez cos kolo roku :) )
zycze powodzenia w organizacji i zapewne zawitam chocby tylko po to zeby sie przywitac z dawno nie widzianymi wspanialymi ludzmi
-
Potrzebna pomoc, pare bitzow z pistoletami/handgunami mi potrzebne sa.
Ktos z wawy po 19 moglby dostarczyc/sprzedac + moze pomoc w konwersjach? :)
-
Na stronie Polconu jak byk stoji, że Mordheim jest w sobote:
sobota i niedziela - turnieje rangi mistrzowskiej:
1. Drużynowe Mistrzostwa Polski - Wahammer Fantasy (210 graczy)
2. Pozostałe, łacznie 90 miejsc:
* Confrontation
* Warzone
* Warmachine & Hordes
* Mordheim
eee... to w końcu jak? piątek czy sobota?
-
W jaki dzień jest w końcu turniej? Piątek (jak widnieje na pierwszej stronie tego tematu), czy sobota-niedziela (jak wisi na stronie Polconu)?
TURNIEJ JEST W PIĄTEK I W ŻADEN INNY DZIEŃ, TO JEST NA 100% PEWNE. I to sobie dobrze zapamiętajcie
Na stronie Polconu jest błąd.
-
Czyli już wszystko jasne. Dzięki Gonzo.
Dopiero co wróciłem z gór i przyznaje sie bez bicia, że nie przewertowałem całego tematu ;)
-
Mogę wskazać jedną wadę turnieju w Mordheima... Jak jest w piątek, to niestety, ale wtedy jest też i w battla... A szkoda bo się przecież nie rozdwoję... 8) :lol:
-
Siła wyższa i wada takich dużych konwentów - to my musimy sie dostosowywać z turniejem do podanej przez orgów daty :/
-
Battle jest przez kazdy dzien. W czwartek 1 bitwa big boysow. W piatek 2 kolejne + 2*600 robione przez Assasello. a w sobote i niedziele dmp.
-
Holy Crap, taki uadny turniej się szykuje, a ja 31 jeszcze na mazurach, ale lipa :D Będzie coś później? Jakiś bazyl, albo coś tego?
-
Holy Crap, taki uadny turniej się szykuje, a ja 31 jeszcze na mazurach, ale lipa :D Będzie coś później? Jakiś bazyl, albo coś tego?
Bazyl być powinien :)
Witam wszystkich po powrocie!
Turniej jest w piątek, to jeszcze raz powtórzę.
Mecenasiku, byłoby fajnie, gdybyś przybył :)
Ogłoszenie małe:
DAWAJCIE PROSZĘ SWOJE ZGŁOSZENIA, CI, KTÓRZY PISALI MI, ŻE BĘDĄ, A JESZCZE NIE WYSŁALI! Bo lista łyso wygląda, a przecież jest jeszcze kilku Was, co się deklarowało i nawet ma już opłaconą wejściówkę...
Nawet jak nie macie ratingów jeszcze, to dawajcie.
-
Pusciłem bez ratingu. Muszę się zastanowić. Dawno nie grałem... ( :( )
W każdym bądź razie, mogę oficjalnie powiedzieć: Do zobaczenia na turnieju! 8) :D
-
Właśnie sobie przypomniałam, że mamy klubowego maila, do którego mam dostęp i od razu raźniej :D Dzięki chłopaki!
-
Mam kilka pytań odnośnie regulaminu i scenariuszy:
1. Czy model Rajfura można sproxować?
2. Czy syna szlachcica mogę zabić kiedy jest eskortowany przez przeciwną bandę? Teoretycznie jest wówczas wrogiem. Jeżeli tak to co dalej remis czy gramy skirmish? Tak graliśmy w Lbn podobny scenariusz z annuala
3. Inaczej jeżeli nie mogę go w ten sposób uciupać, bo tak jest w scenariuszu, to co z rykoszetami, blunderbussami, magią, frenzy i animozją O&G? Jest odporny na to wszystko?
4. Ilu jest kultystów i gdzie oni się znajdują? Czy jeżeli prowadzę syna szlachcica i ich szarża jest niemożliwa to biegną w kierunku syna? Niby oczywiste ale nie ma tego w opisie scenariusza.
5. Ekstra plusy do statystyk etc, z drugiego scenariusza są tylko na czas jego trwania czy na stałe?
6. Rozjuszony klient jest z deka przepakowany, imo powinien mieć staty młodzika albo zwykłego stronnika, to już demonetka mogłaby być mocniejsza.
7. Ostatni scenariusz masakratyczny dla band powolnych i strzelających.
-
Ad. 1. Można - przyjmujemy, że to też jest z "winy" scenariuszy :)
Ad. 2. Bols nie uaktualniał? Nie można go atakować, bo jest zbyt cenny - jest towarem, a nie członkiem bandy przeciwnika [zwłaszcza, że nie walczy].
Ad. 3. Rykoszet i blunderbuss działają normalnie. Magia obszarowa - no chyba też musi, nie wyobrażam sobie np. Pestilence omijającego skrzętnie jednego ludka, tego Papa Nurgle nawet dla wzbogacenia swego kultu nie dopuści ;) Normalnie jednak z magii w niego nie walisz - inaczej - przyjmujemy, że wszystko, co w niego trafia, nie może być celowe, a jest raczej wynikiem pecha, bo atakowanie go to strata kasy. Frenzy - hm. Jak proponujecie? Przyjmujemy, że szaleńcy nie myślą? Co do animozji - jest odporny, bo jest towarem, geszeft jest geszeft ;)
Więc, jeśli koleś zginie [charakterystyki młodzika - jeśli tego nie ma w scenariuszu, to proszę, zapamiętajcie, bo nie wiem, czy Bols zdąży to przed wyjazdem zaktualizować], gracie normalnie, aż do oblanego RT którejś z band. Wkurza Was strata wynagrodzenia, więc postanawiacie wymordować winnych ;)
Ad. 4. Były jakieś dziwne błędy, nie mam pojęcia skąd - kultystów jest 8. Na środku stołu jest pal z przywiązanym synem szlachcica, a wokół [mniej więcej na kwadracie, bodajże 6 cali od niego i 8 od siebie, jest to w scenariuszu] są 4 ogniska, przy każdym po dwóch.
Jeśli nie masz syna, ale ich obudzisz, szarżują jak tylko mogą. Jak nie mogą, to nie robią nic.
Jeśli masz syna, to szarżują od tej pory tylko na model, który go prowadzi, a jak nie mogą, to biegną w jego stronę.
Ad. 5. Plusy są na jedną rundę [tj. trwają także w turze przeciwnika, po Twojej], a potem się rozpraszają i rzucasz od nowa. Nie są na stałe.
Ad. 6. Rozjuszony klient przepakowany? Ale zważ, że to przedostatni scenariusz, bandy są rozwinięte dosyć.
Ad. 7. Jesteśmy w trakcie osłabiania go, ale tutaj nic nie mogę napisać, póki nie ustalę wersji ostatecznej z Bolsem. Co do strzelania to nie zgadzam się, by był strasznie masakryczny, dla band powolnych może faktycznie, dlatego postanowiliśmy go zmodyfikować.
-
Spox dzięki za odpowiedzi ;)
-
Też mam parę pytań:
1. (scenariusz 5) Demonetki w pierwszej turze id ą czy biegną?
2. (scenariusz 4) Przy rzucie na wejście do budynku jest k6. Wynik 4 to przeniesienie do innego budynku. Gdzie dokładnie do budynku się przenosi figurka? Na środek? Koło drzwi? Zależy od gracza? Można od razu na piętro? Wchodzi w szarżę, jeśli jest np. pełny dom wrogów i nie ma gdzie stanąć?
3. (scenariusz 5) Mroczna mgła. Strzelanie na 6-kach. Co ze strzałami Archy? Traktowane są jako czar, czy strzeleckie?
4. (scenariusz2) Kiedy są rzuty na efekty oparów? Wydaje mi się, że po deklaracjach szarż itp. Tak?
5. (scenariusz 1) Syn szlachcica podąża za wybawicielem. Musi być w kontakcie podstawką? Czy po prostu od momentu dotkniecia go, będzie podążał w kierunku wybawiciela, nawet jeśli ten będzie juz daleko, daleko?
6. Mucha estalijska. Przy rzucie 2-3 bohater się uzależnia. Co się stanie jeśli nie podam mu muchy? Opuści bandę? Opuści bitwę?
7. (scenariusz 1) Ilu bohaterów może odprowadzać syna i czy każdy z nich dostanie PD?
-
Już odpowiadam :)
1. (scenariusz 5) Demonetki w pierwszej turze id ą czy biegną?
Biegną, ale nie szarżują. Jeśli uważacie, że to przepakowane, mam wieść: prawdopodobnie z każdej krawędzi będzie wychodziła tylko jedna demonetka na turę. Czyli 2 razy mniej.
2. (scenariusz 4) Przy rzucie na wejście do budynku jest k6. Wynik 4 to przeniesienie do innego budynku. Gdzie dokładnie do budynku się przenosi figurka? Na środek? Koło drzwi? Zależy od gracza? Można od razu na piętro? Wchodzi w szarżę, jeśli jest np. pełny dom wrogów i nie ma gdzie stanąć?
Czyha w progu :)
Ale z tą szarżą toś mi zabił ćwieka :shock:
Postaw go tam, gdzie będzie miejsce, żeby w szarżę nie wchodził. Ale na parterze. A jeśli przeciwnik zapcha swoimi cały budynek to... życzę mu powodzenia w zdobywaniu innych budynków ;)
[no i w tej sytuacji to musiałby już wejść w szarżę]
3. (scenariusz 5) Mroczna mgła. Strzelanie na 6-kach. Co ze strzałami Archy? Traktowane są jako czar, czy strzeleckie?
Mag używa swojego BSu, więc jest to jak dla mnie ewidentne strzelanie.
4. (scenariusz2) Kiedy są rzuty na efekty oparów? Wydaje mi się, że po deklaracjach szarż itp. Tak?
No, my graliśmy, że przed deklaracjami. Na samym początku tury, przed rekonwalescencją. Jedyne, co poprzedzało rzuty, to ewentualny RT.
JEDNAK, z tego co widzę, bardziej fluffowe wydaje mi się wykonywanie tych rzutów PO deklaracjach szarż. A to dlatego, że wraz z szarżą można zmienić "strefę stężenia" oparów. Więc po deklaracjach.
5. (scenariusz 1) Syn szlachcica podąża za wybawicielem. Musi być w kontakcie podstawką? Czy po prostu od momentu dotkniecia go, będzie podążał w kierunku wybawiciela, nawet jeśli ten będzie juz daleko, daleko?
Nie, synalek jest ostro naćpany, więc wybawiciel trzyma go za rączkę tudzież pod ramię, żeby z nóg nie poleciał ;) znaczy w kontakcie z podstawką pozostaje.
UWAGA: ma szybkość człowieka, więc spowalnia wybawcę do M4!
Albo zostaje spowolniony do M3 w przypadku krasnali :)
6. Mucha estalijska. Przy rzucie 2-3 bohater się uzależnia. Co się stanie jeśli nie podam mu muchy? Opuści bandę? Opuści bitwę?
Opuści bandę.
7. (scenariusz 1) Ilu bohaterów może odprowadzać syna i czy każdy z nich dostanie PD?
Odprowadzać może wielu, ale tylko jeden dostanie PD - ten, który pierwszy przekroczył krawędź. Jeśli dwóch jednocześnie, to rozstrzygamy losowo.
-
Organizatorzy tegoż turnieju mam do was pytanie. Czy obowiązkowo muszą być pomalowane figurki?
-
Organizatorzy tegoż turnieju mam do was pytanie. Czy obowiązkowo muszą być pomalowane figurki?
Wojtku, jeśli chcesz przywieźć ten sam Ostland, co miałeś na Dragonie, w formie niezmienionej, to masz nasze błogosławieństwo.
-
myslałem o nie pomalowanych undeadach, ale jesli ostland przejdzie to szanse na wyjazd rosną :]
-
myslałem o nie pomalowanych undeadach, ale jesli ostland przejdzie to szanse na wyjazd rosną :]
Undeadów nie widziałam, to mogę się tylko o Ostlandzie wypowiadać. Przejdzie spokojnie.
-
No porpostu sa całkowicie nie pomalowani. No nic, wezme ostland
-
No porpostu sa całkowicie nie pomalowani. No nic, wezme ostland
Weźmiesz - znaczy będziesz - huraaa :D :D :D
-
z bolem serca musze sie wycofac - w piatek mam rade pedagogiczna :evil:
nie wiem nawet czy na DMP pojade :evil: :evil: :evil:
-
Wielka szkoda :( :( :(
-
Wysłałem swoje pełne zgłoszenie - Marienburg 118.
Zachęcam wszystkich do tego samego ;)
Edit: Mam pytanko: macie makiety w liczbie wystarczającej?
-
:o
Muszę częściej sprawdzać pocztę klubową - tak miło mi się zrobiło dzisiaj :D
Dopisałam nowych graczy - jest w tej chwili 15.
-
:o
Muszę częściej sprawdzać pocztę klubową - tak miło mi się zrobiło dzisiaj :D
... takie małe a cieszy ...
Resztę swojego zgłoszenia doślę najdalej w niedziele.
Edit: Mam pytanko: macie makiety w liczbie wystarczającej?
... bo jesli nie to moglibyśmy zabrać jedną torbę z makietami z Lublina .
-
Co do makiet - przywieźcie. Niedużo, żebyście się nie przedźwigali, ale się przydadzą. Trudno nam póki co ocenić, ile mamy :?
-
Zajrzałem na listę uczestników i coś mi się widzi, że trzeba się szykować na zielonoskóre PD-ki ;)
-
Czy MiSiO w końcu będzie u nas?
Takie pytanie w przestrzeń, bo wiem, że tu bywasz, Michale :)
Gdyby tak było i gdybym została zmuszona do gry, to byłby rewanżyk za Dragon pewnie ;)
-
Okej, wysłałem zgłoszenie. Mam nadzieje, że uda sie moim wieśniakom pojawić w wielkim mieście :D
-
Czy w trakcie trwania turnieju będzie jakaś dłuższa przerwa na jakiś obiad, kanapkę itp?
-
Czy w trakcie trwania turnieju będzie jakaś dłuższa przerwa na jakiś obiad, kanapkę itp?
Czas przewidziany na turniej wg organizatorów konwentu to 9:30-20:00. Oczywiście zacznie się pewnie chwilkę później [pisałam o 10-11, ale mam nadzieję, że jednak koło 10], więc mam wielką nadzieję, że wszystko pójdzie w miarę sprawnie i po 2-3 bitwach będzie jeszcze na tyle czasu, by zrobić przerwę.
Zobaczymy - też bym nie chciała o suchym pysku cały dzień chodzić.
-
Turniej tuż, tuż... Szykujcie rozpiski i figurki. Zgłaszajcie bandy albo ratingi. Albo zostawcie niespodzianki na sam turniej... ;)
A myślę, że na Polconie mogą być niezłe łupy dla zwyciezców :)
-
Gonzo - co do łupów nie mylisz się ;)
Właśnie, ludzie spoza Warszawy - kiedy przyjeżdżacie? Czwartek, piątek? Jak piątek, to o której? Macie mój numer jakby miało nastąpić opóźnienie?
Bardzo bym prosiła o punktualność, od tego zależy Wasza umiłowana przerwa na posiłek ;)
-
Zamówiłem busika na 5:45 jadę z Gonzem, Wojtkiem i Ludwikiem licząc 2 godz 30 minut będziemy w Wawie 8:15
-
Zamówiłem busika na 5:45 jadę z Gonzem, Wojtkiem i Ludwikiem licząc 2 godz 30 minut będziemy w Wawie 8:15
O, to Ty jednak w Lublinie? :o
-
Czy bedzie może "domowa zasada", że ludzie z tego samego klubu (miasta) w miarę mozliwości nie grają ze sobą w pierwszej bitwie? Potem, to już i tak leci po punktach, więc wiadomo... Chyba każdy lubi turnieje właśnie za nowych przeciwników! 8)
-
Cenimy i respektujemy tę "domową zasadę" ;) i postaramy się uwzględnić ją przy dobieraniu par turniejowych.
P.S. Długo mnie tu na forum nie było, ale możecie być pewni, że mimo nieobecności, nie próżnowałem za sterami organizacji ;).
-
Ludzie z jednego klubu. Z miasta, to inna sprawa, bo ja tam niektórych z Warszawy nie znam, co na tym turnieju będą ;)
Ta domowa zasada jest oczywiście rozsądna - na pewno uwzględnimy.
-
Zamówiłem busika na 5:45 jadę z Gonzem, Wojtkiem i Ludwikiem licząc 2 godz 30 minut będziemy w Wawie 8:15
O, to Ty jednak w Lublinie? :o
Urlop mam ;) Ale już chyba nie wrócę do Wawy.
PS: Dobrze by było gdybyśmy jednak na siebie nie trafiali w 1 bitwie (lubelacy) bo pograć ze sobą możemy na tygodniu gdzieś w Lbn.
Pozdro ;)
-
Nie no, spoko, Motorku - ja też bym wolała nie grać z ludźmi z DT w pierwszej grze ;)
Wyczytałam coś ciekawego na stronie Polconu - może jeszcze nie wiecie ;)
Bezpłatne polconowe autobusy
Zupełnie darmowe polconowe autobusy to nasz środek transportu dla wszystkich konwentowiczów. Można dzięki nim dojechać we wszystkie strategiczne miejsca konwentu. Łatwo je rozpoznać - to zabytkowe "ogórki".
Autobusy będą kursować pomiędzy Dworcem Centralnym (przystanek „Dworzec centralny 18” pod PKiN) akademikami i centrum konferencyjnym hotel Gromada. Dodatkowo zabiorą uczestników do Muzeum w Wilanowie (piątek, sobota, niedziela) oraz do Cafe Paradox (piątek wieczór). O kursach specjalnych - takich jak Cafe Paradox czy Muzeum, będziemy informować na recepcji.
Rozkład jazdy autobusów:
Czwartek:
Od 15:00 do 22:00 o każdej pełnej godzinie autobus rusza z przystanku „Dworzec Centralny 18” i z krótkim przystankiem w Akademikach jedzie do Centrum Gromada.
Piątek:
Autobusy odbiorą uczestników z Dworca o 8:30, 10:30 oraz 17:30, 19:30 i 21:30. Ponadto od 9:00 do 22:00 będą kursowały pomiędzy Akademikiem i Hotelem Gromada.
Sobota:
Autobusy zabiorą rano uczestników z Akademików do Hotelu Gromada (kursy pomiędzy 09:45 a 12:15) a wieczorem (22:15-23:00) z Hotelu na Afterparty do klubu Proxima.
Niedziela:
Od 09:00 do 12:00 autobusy będą kursowały pomiędzy Akademikami a Centrum Gromada a od 14:15 do 16:00 co pół godziny będą odwoziły uczestników na Dworzec.
Zdaje się, że Lubelakom podpasuje ten poranny w piątek :D
-
Stanisław stanął na wysokości zadania i zorganizował transport z makietami z kołchozu komorowskiego.
Apeluję od wszyskich uczestników o zabranie sprzętu foto - graficznego i wykonywanie dużej ilości zdjęć.
-
Makiety z Komorowskiego kołchozu są już na miejscu w Gromadzie.
Po rozmowie z Szafą wnioskuje, że będzie gęsto terenów i udany turniej. 8)
Podpinka pod Apel Michała:
Do wszystkich uczestników - weźcie aparaty kto ma :!: :!: :!:
I prośba związana z w/w apelem: róbcie więcej fotek figurek, potyczek, makiet itd/itp. niż graczy :wink: Każdego bardziej to interesuje niż nasze/Wasze mordki ;) :D
Zdjęcie końcowe zwycięzców + zbiorówka zdecydowanie wystarczą. :badgrin:
-
Makiety z Komorowskiego kołchozu są już na miejscu w Gromadzie.
Owszem, widziałam, ustawiałam :)
Po rozmowie z Szafą wnioskuje, że będzie gęsto terenów i udany turniej. 8)
Tak! Zastawiliśmy 7 stołów Waszymi makietami, wsparciem od szafy i częścią naszych - bardzo gęsto i fajnie :D to, co jutro dojedzie, w zupełności wystarczy.
Aparaty - jak najbardziej, Tomek bierze.
Zdjęcie końcowe zwycięzców + zbiorówka zdecydowanie wystarczą. :badgrin:
I sędziów też 8)
Uwaga: przegrupowanie. Dostaliśmy 2 rzędy stołów, więc każdy stół mordheimowy=1 battlowy =>normalny stół 48 na 48 plus 24 cale "Lebensraumu" na trzymanie podręcznika, zdechłych modeli i wykonywanie rzutów. Miejsca jest pod dostatkiem.
Poza tym dowiedzieliśmy się więcej o nagrodach... bardzo, bardzo hojnych jak na taki turniej [Polcon nas kocha!]... :)
Naprawdę, ludzie, teraz widzę już, że 40 czy 50 zł to jest pikuś w porównaniu z tym wszystkim, co nam Polcon oferuje.
DZIĘKI WIELKIE DLA STAŚKA I JEGO BRATA ZA PODWÓZKĘ TERENÓW - odwdzięczymy się jutro ;)
UWAGA!!!
Wszyscy, którzy nie byli rejestrowani przez internet, muszą wypełnić formularz!!! Weźcie go od razu z recepcji i wypełnijcie stojąc w kolejce.
-
Wobec takich zapewnień organizatorów już czuje, że turniej będzie super. :D
Mam nadzieję, że wszyscy się zjawią oraz nie będzie problemów z transportem.
Zatem wszystkim graczom i organizatorom życze miłej zabawy i do zobaczenia jutro.
pozdrawiam
P.S. Powodzenia !!
-
Specjalnie dla ludzi grających dwarfami wziąłem przeszkadzajkę - kopalnie krasnoludzką, niestety spadła podczas drogi i się ciut obiła :?
Natomiast undeadzkie bandy na jednym ze stolików znajdą przytulny cmentarz (jeszcze czekają go przeróbki).
Życzę wszystkim przyjemnej gry, udanych rzutów i ostrej wyrzynki inna Mordheim style :!: Oczywiście trzymam kciuki za klanowych tarczowników - samych 6-k w ofensywie & 1-k przy routach :!:
Bless Ya :D
p.s - róbcie foty :!: najlepiej DUżO FOTEK ;)
Edit:
p.s 2 - Info dla ludzi spoza Vavy o Polconowych autobusach za free: http://warszawa2007.polcon.pl/page.php?id=dojazd#autobusy
-
Generalnie wszystko, co najważniejsze, powyżej napisała już Natalia...
Ja wracam do przygotowań przedturniejowych no i...
Do zobaczenia jutro!
P.S. Staśku, bez obawy, biorę aparat ;)!
-
Zyczę wszystkim powodzenia podczas jutrzejszych starć! :)
I prosze organizatorów że jeśli im tylko czasu starczy aby sfotografowali w przerwach każda bandę.. Miło jest popatrzyć jak inni pomalowali lub skonwertowali swoje pociechy :)
-
Postaramy się pokazać tu potem każdą z band! Mam tylko nadzieję, że wszyscy przybędą na czas...
-
I prosze organizatorów że jeśli im tylko czasu starczy aby sfotografowali w przerwach każda bandę
Postaramy się :).
Do usłyszenia po Turnieju!
-
Również życzę wszystkim POWODZENIA!
Jestem pewien, że będzie kupa dobrej zabawy. Fajnie będzie zobaczyć kilka znajomych twarzy i poznać kolejnych mordheimowców :D
Do zobaczenia (już za 9-10h!) ;)
Czoko Hunters nadciągają...
-
Do zobaczenia chłopaki :)
Pamiętajcie kochani, że na turnieju będą starzy wyjadacze, jak i również mniej doświadczone osoby. Powtórzę to w jutrzejszym apelu ;) żebyście byli dla siebie mili i otaczali się nawzajem opieką... zwłaszcza, że my jesteśmy kulturalni i nie wałujemy, więc jak coś jest niejasne, to wyjaśnić ;) love, peace, Mordheim i rasta pozdro 4all :D
-
Po wielu godzinach robienia makiet, ustawiania terenów w sali Polconowej, pakowania figurek i drukowania dziesiątek kartek regulaminów, kart graczy itp. szczurków, ogórków nastał wreszcie czas na upragniony odpoczynek!
Do zobaczenia jutro :badgrin:!
-
Gratuluje wygranym!
Poprosimy o oficjalne wyniki, relacje / komentarze & oczywiście fotki! ;)
[prywata] Przy wyładunku naszych makiet miałem wrażenie, ze jest coś mało kładek... :roll: :? . Braknie chyba takich zwykłych i jednej długiej,szerokiej na 2 figsy, jeszcze nie pomalowanej. Może mi coś umknęło ale sprawdźcie proszę po makietach czy sie gdzieś coś nie zawieruszyło :!: :x :evil: [/prywata]
-
Kładki są, znaleźliśmy ich całkiem sporą ilość, chyba wszystkie.
I chyba jakaś Wasza makieta jest jeszcze u nas w siatce [u mojej babci są wszystkie nasze kołchozowe makiety].
Chciałabym teraz podziękować:
Przede wszystkim dziękuję wszystkim naszym wspaniałym graczom, bo to od Was zależało, jaki będzie ten turniej, a był bardzo udany [mam nadzieję ;) ]. Dzięki Wam mogę czuć teraz satysfakcję i dziękuję Wam za to, bardzo się cieszymy, że było Was całkiem sporo i że mogliśmy razem wspólnie pograć.
Dziękuję Wam też za cierpliwość i pomoc, a także za atmosferę.
Dziękuję serdecznie Staśkowi, Talarowi i całemu kołchozowi komorowskiemu za makiety, które zastawiły chyba z 70% stołów oraz bratu Staśka, dzięki któremu zostały one przewiezione na Polcon. Ich ilość i jakość była wręcz imponująca - ach, to starcie w świątyni w Occupy :D
Dziękuję też Szafie za jego wsparcie makietowe i załatwienie dalszych wspierających, za ogólną pomoc i opiekę ;)
Dziękuję drugiemu nieocenionemu sędziemu i organizatorowi turnieju, Tomkowi, za równie duży nakład pracy, jaki włożył w ten turniej, a także za pilnowanie, bym cokolwiek jadła :) A także za cierpliwość do mnie, bo osobiście dałabym sobie WP albo w mordę, gdybym grała przeciwko sobie w tej trzeciej bitwie ;)
Dzięki dla konwentu za taaaaaaakie nagrody :)
Szkoda, że 3 osoby nas wystawiły [Necra rozgrzeszyliśmy, ale nadal nie wiem, co się stało z pozostałymi dwiema], ale i tak było 14 osób, co jest wynikiem niezłym. Sędziowie generalnie grali plewnie, ale każdy, kto robił choć raz turniej i łączył granie z sędziowaniem, wie, że nie jest łatwo, gdy mówi do ciebie 5 osób + twój przeciwnik, a czas goni :) Zresztą cieszy nas, że nagrody przypadły głównie naszym zacnym gościom - jedna osoba na podium, ratująca honor Dębowej Tarczy, to w zupełności wystarczająco :)
A teraz oficjalne wyniki:
[nagradzaliśmy pierwszych 6 miejsc]
1. Paweł "Motor" Fiutka, Skaven Clan Eshin, 46,5 pkt.
2. Maciek "Pedros" Kawończyk, Middenheim, 39 pkt.
3. Michał "M.T." Tybuś, Skaven Clan Eshin, 34 pkt.
4. Piotrek "Cartman" Karpiński, Reikland, 33,5 pkt.
5. Tomek Ulanowski, Middenheim, 29,5 pkt.
6. Krzysiek "Gonzo" Badowski, Marienburg, 28 pkt.
7. Ludwik Kopiec, Beastmen Raiders, 27,5 pkt.
8. Wojtek Krzyżanowski, Ostland, 26 pkt.
9. Marcin "Sykstus" Potoniec, Skaven Clan Eshin. 25,5 pkt.
10. Natalia "Skavenblight" Kaszuwara, Carnival of Chaos, 24 pkt.
11. Konrad "ironhead" Kuźmiński, Undead, 23,5 pkt.
12. Krzyś Wiśniewski, Beastmen Raiders, 22,5 pkt.
13. Tomek "Kapitan Hak" Wiśniewski, O&G/WH, 16,5 pkt.
14. Dominik "Azaghal" Dalbiak, Dwarf Treasure Hunters, 14,5 pkt.
Od siebie powiem tyle: jak na mojego totalnego pecha i 3 porażki z rzędu, to miałam szczęście w nieszczęściu - przez całą kampanię zginęły mi tylko 2 nurglingi i mogłam sobie na koniec pozwolić na 17stkę z wózkiem :badgrin: zresztą siłę wózka poczuł już Konrad w przedostatniej bitwie :) ale więcej o każdej z moich bitew napiszę nieco później :)
Generalnie trochę się pozmieniało w liście, bo i 3 ludków ubyło, i bandy pozmieniali ludzie. Sykstusowi zginęli jego piękni WH i grał Skavenami Tomka, Tomek wziął więc O&G, a potem, gdy WH Sykstusa na całe szczęście się znaleźli, wziął ich na jedną bitwę, po niej znów wracając do orków.
Zdjęcia będą wkrótce.
Dzięki wielkie raz jeszcze!
-
Gratuluję Motorkowi!!
Cóż za wspaniały powrót do "mordy" po krótkiej przerwie :)
Wiadac też ze warszawskie stoły zdominowały skaveny.. Idac do zwyciestwa po trupach.
Szkoda ze "mój" kislev nie zagościł na tym turnieju. Kupił go jakiś warszawiak i liczyłem ze powojuje nim trochę.
I na koniec OLBRZYMIE GRATULACJE dla "państwa Bols" za trud organizacji. Sam wiem ze nie jest to takie proste w szczególnosci jak trzeba jeszcze grać.
Czekamy na relacje.
Ps. Pochwalcie sie jakie były nagrody :)
-
Gratulacje dla zwycięzców i organizatorów :D
Czekam na zdjęcia i Wasze relacje;)
-
Kamilu - nagrodami były kredyty polconowe, czyli waluta, za którą można było sobie w odpowiednim miejscu wybrać nagrody - więc każdy mógł sobie wygrać, co chciał i nie musimy się bać, że jutro Allegro zostanie zalane przez nikomu niepotrzebne ramki/blisterki ;)
Kredyt jest to mniej więcej równowartość złotówki. Konwent przeznaczył dla naszego 14osobowego turnieju kilkaset kredytów. Ładnych kilkaset.
I na koniec OLBRZYMIE GRATULACJE dla "państwa Bols" za trud organizacji. Sam wiem ze nie jest to takie proste w szczególnosci jak trzeba jeszcze grać.
Dziękuję w imieniu swoim [Bols się tu pewno jeszcze pojawi] :)
Było trudne, gra nasza była mocno średniawa [2 razy graliśmy ze sobą], ale dało radę. Zresztą ja już w zasadzie odpuściłam z rywalizacją, gram dla gry i dla promowania systemu :)
-
Pierwszy turniej Dębowej Tarczy już za nami - mam nadzieję, że w mniemaniu uczestników udany ;), oraz że będziemy mogli Was gościć u siebie już regularnie (w jeszcze większym gronie), mimo iż jako organizator i sędzia muszę stwierdzić, że przygotowanie takiej imprezy to niełatwa sprawa. Jednak każdy trud i każde poświęcenie jest warte tego jednego dnia, gdy możemy w całości poświęcić się graniu w naszą ulubioną grę i do tego w tak zacnym towarzystwie!
Dziękuję zatem wszystkim, którzy przyczynili się do zaistnienia tego Turnieju: wszystkim uczestnikom (w szczególności gratuluję zwycięzcom!), organizatorom Polconu (przede wszystkim Szafie za wsparcie), Staśkowi wraz z bratem za ultrasilne wsparcie makietowe, klubowi Twierdza również za makiety i - a jakże - Natalii, za wytrwałość, konsekwentność cierpliwość i determinację w rzetelnej organizacji Turnieju.
P.S. Skoro o nagrodach była mowa, nie można nie wspomnieć, że były przyznane również osobom, które zajęły 4,5 i 6 miejsce (i to kilkadziesiąt kredytów na łebka) ;).
Zdjęcia z turnieju (jakość i ilość mogą pozostawiać wiele do życzenia, ale miałem w wirze walki i sędziowania dużo czasu na fotografowanie nie było):
link do galerii:
http://s96.photobucket.com/albums/l188/Darkulec/Polcon%202007/Turniej%20Mordheim/?start=all
-
P.S. Skoro o nagrodach była mowa, nie można nie wspomnieć, że były przyznane również osobom, które zajęły 4,5 i 6 miejsce (i to kilkadziesiąt kredytów na łebka) ;).
Toteż wspomniałam, panie! ;)
To ja opiszę moje bitwy :)
1. bitwa - Rozpustny Szlachcic - Sykstus i bolsowe szczury
Tak, tak. Sykstus powitał nas rano straszną wieścią, że mu WH zaginęli. Bols poratował go szczurami, bo do początku turnieju banda WH niestety wciąż była na liście zaginionych, na szczęście znalazła się po 2 bitwie. Toteż Sykstus z ratingiem 96 dostał najniższy rating, czyli Karnawałek, zgadnijcie czyj, tak, moje 81. Bitwa była niedługa, dość przyjemna - wyrąb kultystów na całego, i choć miałam strasznego pecha w rzutach [WP jej, WP panie sędzio, klnie jak ten szewc!] to wspominam to bardzo dobrze. Niestety, choć kultyści zatrzymali na chwilę szczurki, to i tak mnie dopadł szczuroogr, a moi słynni brutale jak zwykle nie zdali strachu :D Bitwa skończyła się moim pierwszym routem, którego oblałam, co lepsze, wodza już nie było, więc zdawałam na demonach i rzuciłam 11 :)
Strat zero. Kupiłam sobie 4 nurglingi :)
2. bitwa - Opary Rozkoszy [chance encounter] - Tomek Ulanowski i Middenheim
13 Middenheimerów na 13 Karnawału wśród narkotycznych oparów. To się mogło skończyć różnie, ale że w chance encounterze zwykle to ja masakruję, to byłam strasznie zadziwiona, jak Middenheim sobie radził. Fakt faktem, że oberwałam ostro z blunderbussa :? co mnie mocno przetrzebiło, ale też miałam bardzo odporny Karnawał, bo tylko raz jeden ludek dostał efekt od oparów. U Tomka natomiast było fajnie, bo chyba 3 czy 4 razy ludki dostawały -1 do wszystkich charakterystyk :) a mimo to Middenheim mnie pokonał. Poddałam się, bo polubiłam moją trupę cyrkową i nie chciałam restartować, a miałam jeszcze jednego herosa na polu bitwy. Również poddałam się, bo kilka stołów potrzebowało sędziego :)
Strat znów zero. Po zarobieniu potwornej ilości kasy postanowiłam oszczędzać na wózek.
3. bitwa - Skarb Rozpustników - para największych rozpustników polskiej sceny Mordheim ;) czyli ja i Bols z WH.
Bitwa krytyczna, kiedy niezauważana do tej pory frustracja [nie przegranymi, tylko natłokiem zajęć i pogarszającym się stanem kręgosłupa] przerodziła się w smutek i agresję. O skarbie w ogóle nie było mowy, nie ze mną te numery, za długo razem gramy i za dobrze się znamy, by dać radę jeszcze skarbu szukać, to już są szachy, nie bitewniak ;) Bols przesiadł się wtedy z O&G na WH Sykstusa, którzy się właśnie znaleźli i choć nie miał soulfire'a to mnie palił i walił jak dziki :? Mordowanie było dzikie, niestety nawet nie udało mi się go zroutować, jemu mnie za to tak. Co prawda wściekła próbowałam mu wydrzeć tych parę punktów z remisu, ale 5 minut przed upływem czasu niestety był rout.
Straty: jeden nurgling. Kupiłam jednak wóz, hahaha :badgrin: i kolejne nurglątka :D
4. bitwa - Grzeszna Dzielnica [occupy] - Konrad i moi Undeadzi.
Tego pana polecam, z tym panem lubię grać. I nie dlatego, że wygrałam, bo niecierpliwie czekam, aż mnie Konrad ogra. Po prostu jest to jeden z najsympatyczniejszych i najbardziej uprzejmych ludzi, jakich poznałam w mojej "szkółce niedzielnej" Mordheima ;) Sama przyjemność, sama radość. A ja naprawdę polubiłam occupy! Miodzio po prostu :D Chyba najlepsza bitwa :) Jej świetności dopełniła super świątynia komorowska, stojąca na środku [cholerstwo waży kilka kg ale jest piękne!]. Miałam fajne przejścia z wózkiem - przez kilka tur jeździł między przeszkodami i usiłował wykręcić na wolne miejsce, ale bez skutku [już wiem, czemu nigdy nie zrobię prawa jazdy], lecz się w końcu udało i wjechał w grupkę dregów i ghuli. Kupki zajmowały domki i niespecjalnie z tego powodu cierpiały, a reszta pruła naprzód. Po zajęciu 2 domków przeze mnie i jednego przez Konrada [rozjuszony ćpun zabił mu jednego kolesia w tym drugim, więc był pusty] największa rzeźnia rozegrała się w świątyni. Nurgling, dwaj brutale, mistrz i błazen przeciwko wampirzycy i ogrzycy... masakra na kilka ładnych tur. Wampirzyca miała jeszcze uzdrawiające ziółka [i kto tu mówił, żebyśmy tego nie uściślali, bo nikt nie kupuje, co? ;) ], ale i tak ją wykończyliśmy. Jakimś cudem! Budynek był nasz. O ostatni [ten ze zwycięskim ćpunem] toczyła się walka obok, ale wymiana materii trwała do ostatniej rundy i nie zdążyłam niestety zająć. Konradowi na polu bitwy został tylko nekroś, który rzucał Spell of Doom, ale bez skutku, niestety. Wygrałam, zajmując 3 domki.
Straty: jeden nurgling. Dopchałam bandę do 17 na 8 nurglingach i szambowozie :)
5. bitwa - Szaleństwo, Chaos i Łzy - znowu para największych szaleńców, czyli ja i Bols z O&G.
Bols po raz 3 zmienił bandę, znów O&G, wersja PG-masowa na 17. Bitwa była szybka i w zasadzie bezbolesna dla mnie. Demonetkami zajęły się nurglątka, nurglątka też zasmrodziły na śmierć bossa, PB zrobił zupę pomidorową ze squigów. Gladiator Tomka zabił maga, więc tylko 4 demonetki gościliśmy na polu bitwy. Tomek poddał się, jak tylko zdjęłam mu ponad 25%, bo nie chciało mu się grać i był zmęczony, podobnie jak ja zresztą, więc jego decyzję przyjęłam z ulgą - sędziowanie i granie jest męczące i bolesne, choć daje satysfakcję, mimo wszystko. Ale dobrze było odpocząć.
Efektem były 24 pkt. w końcowej klasyfikacji, co mnie bardzo cieszy i dziękuję wszystkim moim przeciwnikom za grę! Było super, tylko tak dalej :D
P.S. O, zdjęcia są! Super :D
-
Bols prosze usun miniaturki! A zostaw jedynie link.
Posty sie rozciagneły i nie sposób ich czytać!!
-
U mnie się nic nie rozciągnęło, ale proszę bardzo - usunąłem ;).
-
Tak podejrzewałem, że kładki mogły zostać gdzieś rzucone na bok.
Zdjęcia b.fajne, widać że nie brakowało makiet :). Widok zadowolonych i uśmiechniętych graczy jaki zastałem odbierając makiety nagradza czas poświęcony nad każdym domkiem i przeszkadzajką. Mam nadzieję, że wszystkim grało sie fajnie i przyjemnie :). Jak ktoś sie zapędził w jakiś ciekawy zakamarek to napiszcie? :D
A czy były jakieś kuriozalne akcje kostkowo-losowe? ;)
Szkoda tylko, że z Michałem nie mogliśmy sie pojawić ale odbijemy sobie następnym razem.
-
Kuriozalne akcje kostkowo-losowe? Nie wiem. Może to, że w drugiej bitwie mój wódz obudził się wśród gladiatorów i musiał walczyć, że splewił, choć miał szarżę, a i tak nie oberwał przez kolejne 2 tury i w końcu gladiatora ubił?
Nie wiem, chyba nie było jakichś takich akcji tym razem u mnie :)
-
Turniej full wypas :D Stoły gęsto zastawione i wypaśna duża sala hotelowa. Nagrody też spox 200 piniądzów, za które zakupiłem 2 Orkasów z Games Daya (chłopaki jutro jadą na Śląsk na wymiankę za Skaveny :wink: i 3 fajne książki;))
Teraz mała relacja z bitew. Zaczęło się fajnie od wkrętki Bolsa;p (sorka za mój mały żarcik;)), że jesteśmy na Hucie.
Na turniej pojechałem bez większych oczekiwań co do wyniku, bo nie grałem ponad pół roku, a turniejowo to na zeszłorocznym Polkonie w Lublinie.
Wystawiłem standardowo 9-tkę z RO.
1 bitwa z bratem Bolsa Krzysiem Beastmeni.
Plan był w miarę prosty szybko zdjąć dwa modele, w sumie miał 7 albo 8 z Minotaurem i doprowadzić Krzysia do RT. Postanowiłem upolować dwa pieski, bo wydawały się w miarę łatwym celem. Zaczęło się dobrze padł piesek i chyba szef co niestety podniosło Ld całej bandy do 8 Minotaura. Później już ostro się wyżynaliśmy, Minoś zabił Rat Ogra i wpadł we frenzy, 6 ataków z S5 boli. Udało mi się ubić resztę modeli Krzysia i zaatakowałem Assasinem i Verminkinem na Minotaura, ogłuszył obu, ładnie w następnej turze pozostanie mi tylko Verminkin i roucik na Ld 5, na szczęście Krzysio nie zdał swojego RT i wygrałem. Niestety po bitwie zginął mój największy atut Rat Ogre, reszta wyszła bez szwanku. Resecik bandy przed kolejną bitwą.
2 bitwa z Michałem MT Skaveny
Miałem sporo farta w tej bitwie, na samym początku sepuku popełnił Assassin Michała. Spox Ld spadło mu do 6. Moim atutem było to, że przeciwnik podzielił bandę, wpadłem swoją dziewiątką w jego połówkę bandy i rozgromiłem chłopaków, w sumie to sporo nabił Rat Ogre.
3 bitwa z Cartmanem Reikland
Przed bitwą sobie przypomniałem, że czegoś/kogoś mi brakuje. Heh zapomniałem kupić skaveńskiego czarownika :lol2: Skleroza nie boli;p Na przeciwko mnie pluton egzekucyjny Reiklandu uzbrojony w kusze i sztylety;p do tego Tilean i Roadwarden. Po woli podkradałem się po skaveńsku do przeciwnika, chowając się gdzie popadnie. W końcu Cartman wykrył incjatywą Roadwardena 3 moich szczurków skitranych w budynku i poszła salwa z kusz, na szczęście bez przypału, szybki wypad i roadwarden spadł z konika i już nie wstał, kolejna salwa i znowu szczurki chowają ogonki w domku. W międzyczasie zaszedłem mała grupką z Rat Ogrem od boku pozycję marksmenów. Postawiłem wszystko na 1 kartę i wystawiłem RO na strzały jakieś 2" przed dwójką kuszników, salwa i RO jest na 1 woundzie, robi się ciepło, ale mam turę i szarże, później poszło już z górki, razem z topnieniem sił Reiklandzkich coraz więcej Skavenów wychodziło z ukrycia i atakowało pozycję strzelców. W końcu Cartman nie zdał Rout Testa.
4 bitwa z Ludwikiem Beastmeni
Wziąłem srogi rewanż za zeszłorocznego Wojennego Młota, na którym w finałowej batalii Ludwik właśnie Bestiami odebrał mi zwycięstwo w turnieju. Tym razem nie miał zbyt wiele do powiedzenia i jego bestie ginęły jedna za drugą :D Zająłem 2 domki, 3 sobie zblokowaliśmy do tego banda Ludwika została srogo przetrzebiona. IMO trochę Ludwik splewił, że skitrał prawie całą bandę w jednym domku bojąc się moich proc, które i tak nie za wiele zdziałały.
5 bitwa i znowu Cartman
Scenariusz ala street fight, 17 strzałów z kusz i jedna z elfiego łuku nie bardzo mnie cieszyły, na szczęście na środku stołu stał przywoływacz demonetek :D który wygrał ten scenariusz za mnie;p Zakitrałem chłopaków gdzie się dało wystawiając RO na szarże demonetek, które się od niego odbijały, za to po drugiej stronie zaczęła się masakra bandy Cartmana, i tak to dziewczyny ze szczypcami w latexowych ciuszkach zroutowały bandę Cartmana i dały mi zwycięstwo w turnieju.
Pozdro dla całej ekipy grającej na turnieju. Ci co nie byli niech żałują.
PS: Full wypaśny WH Sykstus, moje szczurki pomalowane przez Romka mogą się schować przy Twojej bandzie.
PS2: Czekam na kolejny turniej w Wawie;)
-
Czekam na kolejny turniej w Wawie;)
Jak Rogaty Szczur da, to już na Bazyliszku!
Obaczymy...
Battle Report bardzo zgrabny :) - czekamy na kolejne ;)!
-
Postaram się wpaść, chociaż raczej na WFB, bo będzie master, ale jeszcze zobaczymy, jak to wyjdzie.
Mam prośbę mógłbyś wrzucić fotki z turnieju i GD na rapidshare spakowane? THX:)
Pozdro ;)
-
Te z galerii Ci nie wystarczą ;)?
http://s96.photobucket.com/albums/l188/Darkulec/Polcon%202007/
-
Widac że był to przyjany turniej. Bez Cisnienia zwiazanego z checia zwycięstwa :)
I "cus" widze, że miałem racje z tym, że demonetki same wykończa bandy strzeleckie :)
-
Te z galerii Ci nie wystarczą ;)?
http://s96.photobucket.com/albums/l188/Darkulec/Polcon%202007/
Wystarcz, ale szybciej bym ściągnął z rapidshare:P
I "cus" widze, że miałem racje z tym, że demonetki same wykończa bandy strzeleckie
Na to liczyłem, ciężko by było przejść przez ulicę obrywają jakieś18 strzał na turę:P Już to przerabiałem, wystrzeliwując Averlandem Orki Krzysztofa u mnie w domu jakieś dwa lata temu.
-
Widac że był to przyjany turniej. Bez Cisnienia zwiazanego z checia zwycięstwa :)
To fakt. Bałam się, żeby bardziej doświadczeni gracze nie robili tym mniej doświadczonym awantur o niedokładną znajomość zasad albo jakieś wałki... a tu nawet nie trzeba było rozdzielać bijatyk ani nic takiego ;)
-
Taa jeśli chodzi o bijatyki i kłótnie to od razu przypomina mi sie to co Kamil mówił rok temu na oMTH. Chodził od stołu do stołu i tylko marudził że nikt sie nie awanturuje i on nie ma co robić. Nawet bezskutecznie próbował pare awantur wywołać ;) , aleśmy mu sie nie dali i grzecznie łoiliśmy skóre przeciwnikom.
-
Taa jeśli chodzi o bijatyki i kłótnie to od razu przypomina mi sie to co Kamil mówił rok temu na oMTH. Chodził od stołu do stołu i tylko marudził że nikt sie nie awanturuje i on nie ma co robić. Nawet bezskutecznie próbował pare awantur wywołać ;) , aleśmy mu sie nie dali i grzecznie łoiliśmy skóre przeciwnikom.
Bo Kamil nie gra już, tylko sędziuje od święta, więc nudzi się biedaczynie... ;) ja natomiast grałam na Polconie, więc co chwila ktoś coś chciał...
-
Hmm jakieś prawo Murphy'iego, czy co?? ;) Nie no w tym roku mam nadzieje że zagra na oMTH a nie będzie sie snuł po sali i łypał tym swoim złym wzrokiem ;) .
A co do Polconu to tak sobie czytam i oglądam i dochodze do wniosku że szkoda że nie pojechałem. No ale cóż, moze za rok wpadne znowu do Warszawy, powojować na turnieju z wrogimi bandami, jak i po imprezie powojować z przetworzonym chmielem i innymi roślinami. ;)
-
Na Bazyla wpadaj w tym roku :)
Za rok w Warszawie to nikt jeszcze nie wie, co będzie ;)
-
Z chęcią bym przyjechał ale nie wiem jak będzie z kasą. Jedziemy ekipa na oMTH a to troszke nadszarpnie i tak już wątpliwe fundusze moje (no wakacje udane były i są), a jeszcze czeka nas i tak duży zlot pod łodzią. Zobacze zresztą co na to Elmin i reszta. Ja od siebie powiem że chętnie bym was spotkał w Krakowie na turnieju u chłopaków ;) . Zresztą nie tylko was ale i ekipe z Lublina też ;)
-
No tutaj to ja nie wiem, jak będzie... oMTH wypada nam strasznie drogo, sam wyjazd :? ja bym chciała, ale jak będzie z czasem?
-
No ale warto ;) . Wiesz, jak przyjedziecie to my sie postaramy wybrać na Bazyla ;)
-
Jaki szantaż:P Dobre Wołek ;) Swoją drogą też bardzo chętnie bym się z Wami spotkał to już dwa latka od Bazyla, na którym się poznaliśmy. Tyle, że w moim wypadku jedyną barierą nie do przeskoczenia są studia zaoczne, jeżeli mi wypadnie zjazd to się nie pojawię na OMTH, to samo tyczy się Bazyliszka.
Pozdro ;)
-
Szantaż emocjonalny!
A jeśli się nie pojawimy na OMTH, to już się nie będziecie starać 8)?
-
No 2 lata. Heh jak ten czas leci ;) . Mam nadzieje i pewnie Elmin też, że przywieziesz Perłę Mocną znów ;) . No i Gonza i resztę też możesz przywlec jak Ci się chce. Bo kurde ktoś musi grać Bretońskim Rycerzem Papugi w Polowaniu na Dziki ;)
Na Bazyla chcielibyśmy się pojawić, ale nie wiemy jak to będzie z jednym takim zlotem, na którym musimy być. Pomyślimy i zobaczymy, co z Tego wyjdzie.
Poza tym to oszczerstwa i pomówienia!! Jaki szantaż?? Ja tylko przedstawiam argumenty za tym byście przyjechali :p
-
No ale warto ;) . Wiesz, jak przyjedziecie to my sie postaramy wybrać na Bazyla ;)
Taaaa, tylko że Bazyl jest chyba przed oMTH. Więc najpierw to my mielibyśmy przbyć do Warszawy a dopiero później wy...
Po za tym ekipa raczej ma małe fundusze, bardzo małe :? Wołek więc ty może Elmin, ale reszta raczej out... :?
-
Koniec offtopa-przerzućcie te dywagacje do tematu o OMTH ;) :badgrin:
-
Taaaa... ogłoszenie o Bazylu pojawi się wkrótce :)
-
W sensie Bazyl in progress ? ;)
-
W sensie Bazyl in progress ? ;)
No właśnie dlatego wkrótce a nie teraz, że chcemy od razu podać termin i regulamin a z tym wstrzymujemy się do zebrania bazylowoorganizacyjnego...
In progress jest, jak najbardziej :) Więc Stasiu nie marudź, tylko przyjeżdżaj!
-
In progress jest, jak najbardziej :) Więc Stasiu nie marudź, tylko przyjeżdżaj!
No nie wiem... ostatnio lumbago coś mnie bierze ... ;) :D
-
Nie drażnij się, bo spadnie na Ciebie Jeszcze Tfardsza Łapa Szefa! :badgrin:
-
Nie drażnij się, bo spadnie na Ciebie Jeszcze Tfardsza Łapa Szefa! :badgrin:
To musiała by być chyba łapa Szefa WSZYSTKICH Szefów! :badgrin:
A poważnie to postaram się wpaść, ale nie chce jeszcze nic obiecywać... ;)
-
NA Bazylu Mordheim będzie oddzielony od WFB tak jak na Polkonie, czy tego samego dnia?
-
NA Bazylu Mordheim będzie oddzielony od WFB tak jak na Polkonie, czy tego samego dnia?
Obawiam się, że WFB dwa dni, a Mordheim jeden - czyli nie da się oddzielić :(
Ale przecież w WFB co i rusz jest turniej, a Mordheim kilka razy do roku ;)
-
Też dorzucę kilka słów ode mnie...
Zaczynając od minusów: trochę chaosu z czasem grania i granio-sędziowaniem. Jako, że wiem, jak to bywa - rozumiem.
Z plusów wymienić trzeba na pewno klimatyczne scenariusze, suto zastawione stoły i wypaśne nagrody. A przede wszystkim to, że Dębowa Tarcza zrobiła turniej, który zebrał nas wszystkich do kupy. Gratuluję!
Dzięki wszystkim za fajny turniej! Gratulacje dla zwycięzców! Pozdrowienia dla przeciwników, z którymi dane mi było się zmierzyć oraz dla wszystkich turniejowiczów!
Było naprawdę fajnie :)
-
Zaczynając od minusów: trochę chaosu z czasem grania i granio-sędziowaniem. Jako, że wiem, jak to bywa - rozumiem.
Chaos z czasem grania zostanie opanowany. Na Bazylu będzie jak w zegarku :badgrin:
I mam nadzieję, że więcej nie każą mi grać i sędziować jednocześnie! upierdliwa rzecz... :?
Cieszę się, że Ci się podobało :) Ja wciąż wspominam intrygującego Marienburczyka ze świniakiem ;)
-
Chaos z czasem grania zostanie opanowany. Na Bazylu będzie jak w zegarku
I mam nadzieję, że więcej nie każą mi grać i sędziować jednocześnie! upierdliwa rzecz...
Ja kiedyś podjełem sie (turniej par) gry, sedziowania, bycia woznym/odzwiernym i głównym organizatorem (rozmowy z derektorem MDK).. efektem przy stole byłem ponizej 20% gry.
Wpadałem dowiadywałem się ile modeli przeciwnik mi ubił i wykonywałem bez myslenia swoje ruchy.
Efektem czego było skromnie miejsce 3 ;)
Wiecej tak sie zrobic nie dam :)
Mój offtop: A co do oMTH.. bede raczej sędzią. Chyba ze nagle mi odbije i postanowie pograć. Ciekawe czy pamiętam jak to sie robi ??