gildia.pl
Gildia Gier Bitewnych (www.bitewniaki.gildia.pl) => WFB => Kwestia zasad - WFB => Wątek zaczęty przez: Silverman w Styczeń 14, 2006, 11:43:02 pm
-
Dwie moje jednostki. Pomiędzy nimi, w polu widzeniu obu, znajduje się wroga, powiedzmy kawaleria. Obie moje jednostki, szarżują, a kawaleria odpowiada flee. I teraz:
a) Ucieka od większego US
b) uciekaw po wypadkowje od obu odziałów
W jaki sposób mierzymy, czy szarżowany odział zdołał uciec?
Czysty rzut kośćmi na uciekanie porównujemy z wartoscia Mv szarżujących, czy też przesuwamy uciekający odział i mierzymy faktyczne położenie naszych jednostek?
-
Oddział deklarujący „Flee” od więcej niż jednej szarży ucieka po wypadkowej biegnącej od środków szarżujących oddziałów i swojego środka :)
Co do drugiego pytania - najpierw uciekasz , przesuwasz oddzial uciekajacy 2d6 lub 3d6 , a nastepnie szarzujacy sprawdza czy Cie dogonil...
-
Uscislenia sedziowskie
"Ucieczkę przed szarżą - sprawdzając, czy szarżujący dogonili jednostkę uciekającą, wpierw przesuwamy oddział uciekający, a potem mierzymy, czy oddział szarżujący może go dogonić w pozycji "po ucieczce". W sytuacjach nie oczywistych należy mierzyć ustalać miejsce oddziału "po ucieczce" używając dystans pokonany przez figurkę najbliższą do oddziału szarżującego."
No i własnie w związku z tym mam pytanie (Ziemko ;) )
LS ustaliła procedure pościgu w ten sposób i ok. Ale zawsze wydawało mi sie, że prościej było by ustalic odległośc szarzującego od oddziału na który szarzuje, przed przesuwaniem czegokolwiek. Potem rzut kostką określa czy oddział zdołał uciec poza zasieg szarży czy nie. Jaka jest róznica miedzy tymi dwoma sposobami?
Pytam tylko z ciekawości. Skoro znalazło sie to w uścisleniach to musiało wywoływac kontrowersje. Mi wydaje sie że ten drugi sposób, który opisałem jest mniej problematyczny bo eliminuje kombinowanie przy ustawieniu uciekajacego regimentu.
Prosze o wyjasnienie mi tej kwesti cobym sie czegos nauczył ;)
-
Oczywiście, sposób zaprezentowany przez Ciebie jest prostszy i wygodniejszy. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby gracze grali w ten sposób, jeśli im wygodniej.
Różnica pojawia się w momencie szarżowania z dwóch lub więcej stron - wtedy dużo ciężej jest uciec.
-
Dzięki, a teraz pytanie nr 2, związane z poscigiem :)
Na ile płynnie może sie czuć goniący odział który zbrejkował przeciwnika, podczas przesuwania go o określoną wartosć 2d6 lub 3d6? Tzn. Czy obowiązują go jakieś manewry, czy można go przesuwać w sposób taki, który niedozwolony byłby w przypadku normalnego movementa, na przykład poprzez ruch bez wheeli, czy też w udziwnionym kierunku którego początek wyznacza jeden z rogów odziału?
-
No i własnie w związku z tym mam pytanie (Ziemko )
LS ustaliła procedure pościgu w ten sposób i ok. Ale zawsze wydawało mi sie, że prościej było by ustalic odległośc szarzującego od oddziału na który szarzuje, przed przesuwaniem czegokolwiek. Potem rzut kostką określa czy oddział zdołał uciec poza zasieg szarży czy nie. Jaka jest róznica miedzy tymi dwoma sposobami?
Pytam tylko z ciekawości. Skoro znalazło sie to w uścisleniach to musiało wywoływac kontrowersje. Mi wydaje sie że ten drugi sposób, który opisałem jest mniej problematyczny bo eliminuje kombinowanie przy ustawieniu uciekajacego regimentu.
Prosze o wyjasnienie mi tej kwesti cobym sie czegos nauczył
Jest jedna minimalna różnica o której Trocki zapomniał:
TEREN.
Przez las uciekasz normalnie a szarżujesz z połową. Zwykle olbrzymia różnica. Oczywiście czasem sytuacja jest na tyle prosta, żeby skorzystać z uproszczonej procedury.
Maciek
-
Christos LS tak postanowila , wczesniej tak sie gralo , ale teraz tak jak wyszlo w uscisleniach... Silver - Lecisz po prostej od zbrejkowanego oddzialu nie mozesz sobie specjalnie zmieniac pozycji , aby bylo Ci wygodniej...
-
Cóż, teren wydał mi się zbyt oczywisty :)
Ale racja, warto o tym pamiętać.
-
Silver - Lecisz po prostej od zbrejkowanego oddzialu nie mozesz sobie specjalnie zmieniac pozycji , aby bylo Ci wygodniej...
Okey - lece więc bezwarunkowo po prostej, a gdy dotknę coś wrogiego, liczy sie jako szarża?
-
to zalezy czy dogoniles zbrejkowanego - jesli tak to wpadasz , jesli nie dogoniles to nie wpadasz ( chyba , ze nie mialbys mozliwosci ominiecia tego oddzialu)
-
chyba , ze nie mialbys mozliwosci ominiecia tego oddzialu
Ot właśnie :)
Na ile moge sobie pozwolić (albo raczej, na ile muszę) i jak moge swój odział przemieszczać aby wrogi odział ominąć?
Powiedzmy, że w sytuacji wyjsciowej, gdybmy miał robić standardowego wheela, wrogą jednostką bym sie zderzył...
-
masz biec po lini a nie zakretami hehe ;)
-
musialbym zobaczyc jak wygladala sytuacja ...
-
to zalezy czy dogoniles zbrejkowanego - jesli tak to wpadasz , jesli nie dogoniles to nie wpadasz ( chyba , ze nie mialbys mozliwosci ominiecia tego oddzialu)
skad to wzieliscie??
parkuje 1 cal prxed wrogiem i koniec
-
b) W wypadku ucieczki wroga poza zasięg pogoni goniący oddział kontynuuje ruch
za uciekającym oddziałem. Ruch ten wykonujemy po prostej łączącej początkową pozycję goniącego oddziału i końcową pozycję gonionego oddziału (środki oddziałów). Jeżeli wykonanie pełnego ruchu pościgiem nie jest możliwe ze względu na jednostki wroga stosujemy zasadę „pursuit into fresh enemy” i możemy wykonać wheel w celu dostawienia większej ilości modeli do walki. Przy większej ilości oddziałów stosujemy zasady z Annual 2002 oraz powyższe wskazówki.
-
Silver - Lecisz po prostej od zbrejkowanego oddzialu nie mozesz sobie specjalnie zmieniac pozycji , aby bylo Ci wygodniej...
Okey - lece więc bezwarunkowo po prostej, a gdy dotknę coś wrogiego, liczy sie jako szarża?
Nie możesz zbliżyć sie na blizej niż 4 cale od jednsotki wroga. Wyjątkiem jest oddział goniący. Możesz sobie skręcać tor ucieczki by wyminąc przeszkody i oddziały. Pamiętaj jednak, że zawsze musisz posuwac jak najbliżej przyjętego toru ucieczki:
xxxxxxxx
cccccccccc
dddd
dddd
dddd
c1c1c1c1c1,
gdzie:
xxx - oddział wroga
ccc - odział który rozpoczyna uciekać
c1c1 - jego końcowe położenie
ddd - domek