gildia.pl

Gildia Gier Bitewnych (www.bitewniaki.gildia.pl) => WFB => Wątek zaczęty przez: szafa w Marzec 15, 2006, 04:32:43 pm

Tytuł: Stratedzy i fantaści - razem czy osobno?
Wiadomość wysłana przez: szafa w Marzec 15, 2006, 04:32:43 pm
Od wielu lat jezdze zarowno po imprezach fantastycznych jak i strategicznych, wielokrotnie pomagalem w ich organizacji, chcialbym sie dowiedziec, jak Wy, jako gracze patrzycie na reszte atrakcji ktore oferuje konwent.

Czy mając wpływ na układanie programu próbować ustawić potencjalnie atrakcyjne dla Was punkty programu na osiągalne godziny?

Czy organizując wieksza impreze bitewniakową starać sie o spotkania literacko-erpegowe jak prezentacje nowych systemow RPG, spotkania z autorami fantastyki, tłumaczami, zalatwiać sale pod sesje RPG i sensownych mistrzów gry, organizowac ekipe do LARP'a?

Moze sala z projektorem?

Moze macie jakies inne pomysly na ozywienie takiej imprezy, oprocz zabaw z %% i atrakcji scisle bitewniakowych?
Tytuł: Stratedzy i fantaści - razem czy osobno?
Wiadomość wysłana przez: Kołata w Marzec 15, 2006, 04:38:55 pm
IMO, po dziesięciu godzinach battla, mając w perspektywie jeszcze z 7 następnego dnia, przeciętny battlowiec woli raczej walnąć browarek/kilka browarków relaksując się w dobrym towarzystwie, a potem iść w kimę :P
Tytuł: Stratedzy i fantaści - razem czy osobno?
Wiadomość wysłana przez: bless w Marzec 15, 2006, 04:49:09 pm
Dokladnie. Konwenty z ich wszystkimi spotkaniami/zabawami sa nam do niczego nie potrzebne. Powiem wiecej - jedynie przeszkadzaja. Cala ta chalastra erpegowcow i innych dziwakow to tylko konkurencja do bufetu i sanitariatow....

Z dodatkowych atrakcji na dwudniowych imprezkach batlowych pomyslalbym moze tylko o projekcji jakiegos fajnego filmu wieczorkiem. Oczywiscie w klimatach fantasy i ze scenami bitewnymi, zeby bylo w temacie.

Bo po calym dniu grania czlowiek nie ma mocy na bardziej energochlonne aktywnosci. :)
Tytuł: Stratedzy i fantaści - razem czy osobno?
Wiadomość wysłana przez: pingus w Marzec 15, 2006, 05:02:05 pm
Dokładnie.. jedyne czego się pragnie to w kimę, żeby było cicho i żeby komary nie gryzły.. :)
Ale filmik krótki faktycznie nie byłby taki zły.
Tytuł: Stratedzy i fantaści - razem czy osobno?
Wiadomość wysłana przez: szafa w Marzec 15, 2006, 05:18:01 pm
Jak dobrze wiemy melanżować potraficie do 4 rano, albo nawet dłużej, wiec chyba aż tak zmęczeni nie jeteście :)

Dla mnie zawsze najważniejszym punktem konwentu byly dobre LARP'y, szczególnie miło wspominam kilka w konwencji WFRP.

W Trójmieście natomiast zwyczajowo znikałem z pistoletem na kulki lub paintballem w plener sobie poszalec do rana.
Tytuł: Stratedzy i fantaści - razem czy osobno?
Wiadomość wysłana przez: dydu w Marzec 15, 2006, 05:34:19 pm
o tak filmik + pifko :D  tak tak popieram jak najbardziej
Tytuł: Stratedzy i fantaści - razem czy osobno?
Wiadomość wysłana przez: kosa_elf w Marzec 15, 2006, 06:05:59 pm
konwent to konwent więc każdy ma prawo tam być, co wy mówicie po graniu w bitewniaka chętnie jest ciupnąc sobie w rpg-a jakiegoś bo kto idzie spać na konwencie? chyba rasowi power gammerzy co by mieli świeży umysł rano do naginania zasad ;)
Tytuł: Stratedzy i fantaści - razem czy osobno?
Wiadomość wysłana przez: Robson w Marzec 15, 2006, 06:12:27 pm
Szafa to niech bedzie jakis paint ball w klimacie wfb, zamiast pistoletow na kulki blowpipes,hochlandy dla broniacych i dwureczne paly dla atakujacych.  :idea:
Tytuł: Stratedzy i fantaści - razem czy osobno?
Wiadomość wysłana przez: szafa w Marzec 15, 2006, 06:17:53 pm
Hyhy...  :lol:

Jezeli paintball to myslalem raczej o Alienie albo WH40k, do WFRP starczy klasyczny LARP, szczegolnie polubilem polityczne i karczemne.

Air Soft Gun sie najlepiej moim zdaniem sprawdzal przy zabawach AT (antyterrorystycznych) i Cyberpunkowych.
Tytuł: Stratedzy i fantaści - razem czy osobno?
Wiadomość wysłana przez: mm w Marzec 15, 2006, 06:36:47 pm
Nocne LARPy w klimatach WFB nie są złym pomysłem. Co więcej - myślę że zawsze znajdą się chętni maniacy.

Co do łączenia imprez - to chyba ułatwia kilka kwestii organizacyjnych i nic poza tym. Czasem chętnie bym z czegoś skorzystał, ale wszystko kończy się w zasadzie do 20:00 i nie ma się temu co dziwić. Poza tym po kilku godzinach na nogach za stołem, w pełnym stresie  ;)  niewiele już się człowiekowi chce...
Tytuł: Stratedzy i fantaści - razem czy osobno?
Wiadomość wysłana przez: thurion w Marzec 15, 2006, 06:59:52 pm
ja jezdze na mastery/ konwenty juz ladnych kilka lat... i nigdy przenigdy nie wszedlem nawet do pomieszczenia z larpem/ manga czy czymkolwiek...

powod prosty, mnie bawi WFB (czy kiedys 40k) i pograc w w.w. gry jade... jakbym chcial pobawic sie w rpgi to bym sie bawil gdzies w okolicy ;)

krotkomowiac, mi sie podobaja imprezy stricte battlowe, takie jak WM, GT (choc sama otoczka nie ;) ) czy nie reklamujac... Wielki Dracon...

i wcale nie jest tam mniej funu :) bo spotkac sie w towarzystwie WFBowych graczy to tez cos fajnego :)

szafa pewno moje zdanie kiedys zaslyszales ;) ale powtorze, moim zdaniem imprezy battlowe powinny zmiezac ku profesjonalizmowi i elitaryzacji tych imprez... kilka takich anegdotek:

- z opowiesci (bo sam mialem sesje ;) ) snotcon 2 lata temu w YMCE w gdyni... i kolesie z toporami i rzezacymi kolczugami, podobno ostro ludzi wnerwiali

+ Gorzow, choc sam ani razu nie bylem to slysze same superlatywy o ich imprezach i moim zdaniem w kierunku ustalonym przez Gorzow nalezy isc... nie ma laczenia z konwentem i innych bzdur :]


pozdro !!
Tytuł: Stratedzy i fantaści - razem czy osobno?
Wiadomość wysłana przez: Tredo w Marzec 15, 2006, 07:19:29 pm
Moim zdaniem z momencie organizowania konwentu zaczynającego sie w piatek a kończącego się z niedzielę czyli tak naprawde imprezy na dwie doby.  Łączenie z battlem może nie być wcale udane. Battlowcy bawą się w swoim gronie i nie mają szans załapac się na inne punkty porgramu, konwentowicze utyskują że wszędzie pełno maniaków z metalowymi figsami. Koniec pieśni.

Inaczej moim zdaniem rzecz może się mieć z imprezami dłuższymi. Kiedy konwent jest czterodniowy można spokojnie pomyśleć o wzięciu udziału zarówno w proponowanym porgramie jak i w turnieju. Np w Chalengerze. Można w komfortowy sposób połączyć zainteresowania.
Aby nie być gołosłownym powiem wam, że udało to się zrobic mi na U-BOCie w zeszłym roku. Kon trawł od 15 do 18 września. W sobotę Battlowcy z Łódzkiej Ośmiornicy zrobili pokaz WFB a w niedzielę mieli turniej, który trwał jeszcze sporo czasu po oficjalny zakończeniu konwentu.

Zupełnie osobno powinno sie patrzeć jednak na Mastery. Jeśli mają to być duże imprezy battlowe z klasa nie powinno się ich łączyć z konwentami. Na Krakonie wydaje mi się dość uciążliwe dla konwentowiczów jak i grajacych w poszególnych turniejach było jednoczesne dzielenie szkoły na Złotym Rogu.
Tytuł: Stratedzy i fantaści - razem czy osobno?
Wiadomość wysłana przez: trojek84 w Marzec 15, 2006, 07:22:04 pm
To zalezy od konwentu, Krakon od wielu lat dominuja pseudonazisci, ktorzy zamiast ras nie-aryjskich przesladuja rasy bitewniakow. To przykre, ale nie pamietam imprezy na ktorej by nie robili problemow bez powodu, przestawiali figurki zeby sprawdzic czy pilnuje, czy poprostu bylo chamscy... Nie wyobrazam sobie zeby gracz WFB mogl na tyle obnizyc poziom zeby sie z nimi dogadac...

Natomiast Teleport bardzo ladnie to laczyl, wszyscy grali w LARPY czy rpgi (zostalem galaktyczna dziwka :p) i przyznam sie ze to sklania mnie ku opcji turnieji z konwentem.

Generalnie pomysl dobry, ale to trzeba jakos sensownie zgrac, a przedewszystkim organizatorzy nie moga byc zle nastawieni do ktorejkolwiek grupy uczestnikow konwentu bo to rujnuje laczenie atrakcji...
Tytuł: Stratedzy i fantaści - razem czy osobno?
Wiadomość wysłana przez: 0x5D1BE3 w Marzec 15, 2006, 08:19:22 pm
Projekcja filmu ze scenami bitewnymi ... mhm ...

Aleksander, podniosly klimat, szarza wojsk macedonskich, piekna muzyka, wszyscy wstrzymuja oddech. Z tylu sali : "Skrinuj, k***a !!'
Tytuł: Stratedzy i fantaści - razem czy osobno?
Wiadomość wysłana przez: szafa w Marzec 15, 2006, 08:27:36 pm
Maciek:

Łączenie imprez zaprawde dużo ułatwia przy ich organizacji pod warunkiem zgrania organizatorów, inaczej dzieją sie brzydkie rzeczy.

Zazwyczaj koło 20:00 konczą sie zwykłe punkty programu jak spotkania/prelekcje, zazwyczaj sala kinowa wtedy rusza pełną parą i zaczynają sie najważniejsze LARP'y.

(LARP - Live Action Role Playing, czyli sesja na żywo, inaczej drama, zazwyczaj w warunkach konwentowych prowadzona przez kilku mistrzów gry dla kilkunastu graczy)[piszę bo doszło mnie pytanie co to znaczy]


Thurion:

Wiem że Gorzów to był rewelacją, głównie dzieki ludziom, ale to nie znaczy ze nie należy szukać dalej.

Wzajemna inwazyjność poszczególnych pionów imprezy to właśnie problem nad którego rozwiązaniem kombinuje, ponieważ imprezy ogólnofantastyczne są chociażby łatwiejsze do nagłośnienia, bardziej atrakcyjne dla sponsorów i mniej ryzykowne finansowo.

Tredo:

Trudno się tutaj nie zgodzić Krakon był zdrowo przepełniony.
Czterodniowy konwent ze strony bitewniaków widziałbym tak: czwartek rozgrzewka, piątek - sobota bitwy, niedziela Games Day (niestety wykonalne tylko w wakacje).

Trojek:

Na Krakonie to nie organizatorzy mieszali tylko prymitywy od ochrony, ktorzy "myśleli" że mając plakietke mogą sobie poświrować.

Żeby było jasne nie mam zamiaru psuć Wam zabawy zmuszając do udziału w karaoke z napalonymi mangowcami czy przeganiać z sali zmuszając do podziwiania pokazu rycerskiego, ale szukam dodatkowych atrakcji które można Wam zaproponować.

Jak na razie bezproblemowo widzę możliwość zaaranżowania sali kinowej, ewentualnie zorganizowania dobrego LARP'a w klimatach WFRP/WH40k.

Jeżeli zwracałbym wejściówkę za poprowadzenie sesji podjąłby sie ktoś tego?

Albo bardziej battlowo, może nocna kampania?

Przypominam, że na terenie szkoły %% będę tępił, wolę Was osobiście odprowadzić za rączkę do Paradoxu, albo wynająć inna knajpę.
Tytuł: Stratedzy i fantaści - razem czy osobno?
Wiadomość wysłana przez: b_sk w Marzec 15, 2006, 08:30:00 pm
Co to za pomysł, żeby w ramach nicka wrzucać sobie kod szesnastkowy?
Tytuł: Stratedzy i fantaści - razem czy osobno?
Wiadomość wysłana przez: 0x5D1BE3 w Marzec 15, 2006, 08:32:50 pm
Nie wiem, Łysy ...
Tytuł: Stratedzy i fantaści - razem czy osobno?
Wiadomość wysłana przez: szafa@poznań w Marzec 15, 2006, 08:58:52 pm
Cytat: "szafa"
Hyhy...  :lol:

Jezeli paintball to myslalem raczej o Alienie albo WH40k, do WFRP starczy klasyczny LARP, szczegolnie polubilem polityczne i karczemne.

Air Soft Gun sie najlepiej moim zdaniem sprawdzal przy zabawach AT (antyterrorystycznych) i Cyberpunkowych.


hihi, fajny pomysl :D battlowcy zrozumieliby nowe znaczenie określenia "elektryk"... ;)
Tytuł: Stratedzy i fantaści - razem czy osobno?
Wiadomość wysłana przez: SkaVen6 w Marzec 15, 2006, 09:44:29 pm
ja moge po mistrzowac jestem MG naprawde dlugo........
Tytuł: Stratedzy i fantaści - razem czy osobno?
Wiadomość wysłana przez: trojek84 w Marzec 15, 2006, 09:55:04 pm
Cytat: "szafa"
Trojek:

Na Krakonie to nie organizatorzy mieszali tylko prymitywy od ochrony, ktorzy "myśleli" że mając plakietke mogą sobie poświrować.


Chodzi o to ze kazdy kto mial tam plakietke organizator/ochrona/ciec od wszystkiego/pomoc czy jakies inne poza "uczestnik" uwazal ze moze wszystko, naprawde doswiadczalem tego kilka razy. Ludzie Ci zyli w swietym przekonaniu ze moga tworzyc dowolne prawo na Konwencie... Ale bylo i mam nadzieje ze nei wroci wiecej... tylko bez Niedziela czy innych Krakuso-Battlowcow to moga sobie konwent w przyczepia kampingowej robic bo i tak sie pomieszcza :)

A co do dodatkow to jakby na konwencie bylo paru "zawodowych MG" do RPG wszelkiej masci, to zrobili by furore... ja np. 100 razy chetniej zamiast browarka z kumplem, wolalbym z kumplem wypic browarka grajac w RPG'a :) ewentualnie nawet moglbym odpuscic bro :p
Tytuł: Stratedzy i fantaści - razem czy osobno?
Wiadomość wysłana przez: szafa w Marzec 15, 2006, 10:00:43 pm
Kazdy to mocne slowo - przesadzasz.

Mialem tam znajomych i w ochronie i wsrod orgow i wiem, ze probowali walczyc z takimi przejawami buractwa, ale niestety paru popaprancow sie wyrwalo i zepsulo opinie calemu konwentowi, do tego nie po raz pierwszy.

Ciekawe jakby wygladalo starcie takich plaskoklatych i szpatulkonosych cfaniaczkow w starciu z ekipa ochroniarska rodem z klubu Ordin :)
Tytuł: Stratedzy i fantaści - razem czy osobno?
Wiadomość wysłana przez: trojek84 w Marzec 15, 2006, 10:22:26 pm
Szafa przeciez to powergaming wystawiac ich przeciw sobie  :badgrin: ale bez doswiadczenia nie przekonamy sie napewno...  :badgrin:
Tytuł: Stratedzy i fantaści - razem czy osobno?
Wiadomość wysłana przez: Assur w Marzec 15, 2006, 11:05:42 pm
Hmmm... mi tam osobiście obecność fantastów nie przeszkadza (co też mówię tuż po sesji w Świecie Mroku). Zawsze to jakis sposób na wciągnięcie kogoś do hobby. O to zresztą chodzi, warhammera nalezy promować a nie kisić się we własnym sosie. A buraki znajdą sie wszędzie, nie trzeba do tego konwentu.

Z drugiej strony oczywiście po 20 większość atrakcji konwentowych sie kończy, ale Larpy itp zawsze zostają, więc myśle że i tak kto chce to coś z konwentu wyniesie. a jak nie chce to nie musi.

Jedyny problem to te zakazy alkoholu... ale mi sie jeszcze nie zdażyło tego nie zlamac i to raczej powszechna praktyka.
Tytuł: Re: Stratedzy i fantaści - razem czy osobno?
Wiadomość wysłana przez: JJ w Marzec 15, 2006, 11:16:40 pm
Cytat: "szafa"
Od wielu lat jezdze zarowno po imprezach fantastycznych jak i strategicznych, wielokrotnie pomagalem w ich organizacji, chcialbym sie dowiedziec, jak Wy, jako gracze patrzycie na reszte atrakcji ktore oferuje konwent.

Czy mając wpływ na układanie programu próbować ustawić potencjalnie atrakcyjne dla Was punkty programu na osiągalne godziny?

Czy organizując wieksza impreze bitewniakową starać sie o spotkania literacko-erpegowe jak prezentacje nowych systemow RPG, spotkania z autorami fantastyki, tłumaczami, zalatwiać sale pod sesje RPG i sensownych mistrzów gry, organizowac ekipe do LARP'a?

Moze sala z projektorem?

Moze macie jakies inne pomysly na ozywienie takiej imprezy, oprocz zabaw z %% i atrakcji scisle bitewniakowych?


Pozwolę sobie zacytowaćkolegę Trojka z pierwszej strony tematu "Ploty i Młoty"

Cytat: "trojek84"
Tak, ja: kraza ploty ze szafa to wyslannik kultystow "RPG" i usiluje zmusic graczy WFB do zmiany wiary na WFRPG wprowadzajac bezsensownie duzo flufu w testach wiedzy, CS i innymi metodami, aby turnieje za kilka lat byly sesjami RPG z figurkami do ukazywania tego co sie dzieje :) musimy odeprzec ten zuchwaly atak!! :D:D na wyslanika, gdzie moja pochodnia i widly??  :lol:



Od siebie dodam, że po Krakonie wszelka moja sympatia do Konwentów przeminęła bez śladu.
Niech spadają i nie przeszkadzają mi grać.
W 4 litery pijane małolaty turlały się po schodach a naszych wyrzucać chcieli "za posiadanie butelek".
Tytuł: Stratedzy i fantaści - razem czy osobno?
Wiadomość wysłana przez: Tredo w Marzec 16, 2006, 08:37:13 am
Szafa mylisz się co do jednego. Punkty programu nie kończa się o 20.

Na większości konwentów na których zdązyło mi się być prelekcje i konkursy kończyły się w okolicach 22/23. A na CoolKonie o 1 w nocy!

LARPy w nocy moga odbywać się nie jeden a dwa, trzy.

Poza tym są jeszcze Games Roomy. Sam na Krakonie widziałem znajomego battlowca jak w czwartek albo w piatek rano pykał jeszcze w Neuroshime Hex.

Fakt faktem, ze konwent czterodnowy powinien być w wakacje. U-BOT 2 będzie :) Zaryzykujecie poligon doświadczalny?
Tytuł: Stratedzy i fantaści - razem czy osobno?
Wiadomość wysłana przez: kolastikk w Marzec 16, 2006, 08:47:05 am
A mnie by sie podobalo pojsc na turniej polaczony z konwentem. Na rpg-a w pogoni za zyciem codziennym nie moge od roku znalezc czasu, wiec taka okazje pogrania w olowiu w dzien a w papierze w nocy chetnie bym uskutecznil.

Po to sie laczy takie imprezy, zeby dla kazdego bylo "cos milego".

No i przede wszystkim - nie pozwolcie, aby zachowanie jakichs jednostek - burakow rzutowalo na Wasz swiatopoglad. Zeby nie szukac daleko - jeszcze nie tak dawno temu wsrod wielu z nas krazyl osad pt. "Nie chodze na turnieje bo tam oszukuja". Sensownie zorganizowane duze i multidziedzinowe imprezy potrafia naprawde byc swietne.

Kola
Tytuł: Stratedzy i fantaści - razem czy osobno?
Wiadomość wysłana przez: Tredo w Marzec 16, 2006, 08:51:18 am
Sprawa jets prosta trzeba na tyle umiejętnie połaczyć sale i program, żeby nie doprowadzać do zbędnych kolizji w stylu otwierasz drzwi sali sypialnej a tam bach! 30 graczy Wh40k i jak tu iść do kibla?
Tytuł: Stratedzy i fantaści - razem czy osobno?
Wiadomość wysłana przez: JJ w Marzec 16, 2006, 09:09:24 am
Cytat: "Tredo"
...otwierasz drzwi sali sypialnej a tam bach! 30 graczy Wh40k i jak tu iść do kibla?


Proste. Po trupach. :badgrin:  ;)
Tytuł: Stratedzy i fantaści - razem czy osobno?
Wiadomość wysłana przez: Ziemko w Marzec 16, 2006, 02:06:13 pm
Ja z checia zagralbym sobie w RPGa po bitwach , pod warunkiem , ze w jakis dobrych warunkach do przeprowadzenia sesji z wygodnym krzeslem i materacem... Do tego browar w reku i jest idealnie :)
Tytuł: Stratedzy i fantaści - razem czy osobno?
Wiadomość wysłana przez: Christos w Marzec 16, 2006, 03:43:00 pm
Cóż, ja w zasadzie niewiele od siebie moge dodać bo raczej na wyjazdowych turniejach sie nie pokazuje, ale gdy jeszcze Teleport był organizowany w Gdańsku to miałem okazje byc na tym konwencie. Z atrakcji (oprócz samego battla) to pamietam jedynie, że... było ciasno przy wejsciu. I tyle. Faktycznie jadąc na turniej, jade po to żeby pograć. A wieczorem nie bardzo mam ochote robic cokolwiek. Moze faktycznie fajnie by było obejrzec jakis film?? Ale jako że wymagania mam raczej duże to mały pokoik, zapełniony po brzegi i film na 17" telewizorku to raczej nie to co by mnie satysfakcjonowało.
Oczywiście nie mam nic przeciwko konwentom. Wręcz przeciwnie. Uważam że bez sensu było by zamykac się w swoim hermetycznym swiecie.
Tytuł: Stratedzy i fantaści - razem czy osobno?
Wiadomość wysłana przez: jagal w Marzec 16, 2006, 04:07:14 pm
Mi obesnoś erpegocow i innych takich ;)  przeszkadza... JAkies umalowane twarze labo mordy za które 10 lat sie daje od ręki to nie to co che widzieć po odbyciu kilku bitew. Ja jestem zdecydowanie przeciw łączonym konwentom :evil:
Tytuł: Stratedzy i fantaści - razem czy osobno?
Wiadomość wysłana przez: szafa w Marzec 16, 2006, 05:28:36 pm
Cytat: "jagal"
twarze labo mordy za które 10 lat sie daje od ręki to nie to co che widzieć po odbyciu kilku bitew

Możesz przetłumaczyć na polski?

Cytat: "JJ"
Od siebie dodam, że po Krakonie wszelka moja sympatia do Konwentów przeminęła bez śladu.
Niech spadają i nie przeszkadzają mi grać.
W 4 litery pijane małolaty turlały się po schodach a naszych wyrzucać chcieli "za posiadanie butelek".


Masz uraz do:
A) konwentów  :?:
B) akcji 100% bez alkoholu  :?:
C) nadgorliwosci "ochraniaczy"  :?:
Tytuł: Stratedzy i fantaści - razem czy osobno?
Wiadomość wysłana przez: troyan w Marzec 16, 2006, 07:39:01 pm
Byłem tylko kilka razy na takich turniejach łączonych z jakimiś konwentami fantastyczno-larpowymi i uważam to za totalny niewypał. Po trzech 3godzinnych bitwach drażnią mnie chłopcy udający Jacka Sparrowa albo babeczki przebrane za jakieś wiedźmy (zamiast sie wygłupiać mogłyby usiąść spokojnie i poudzielać sie towarzysko w bardziej przystępny sposób :wink: ).

Chopki to chopki, wydaje mi sie że zdecydowana część battlowej braci uważa podobnie i wymuszanie łączenia imprez to nieporozumienie.
Tytuł: Stratedzy i fantaści - razem czy osobno?
Wiadomość wysłana przez: szafa w Marzec 16, 2006, 07:54:58 pm
Cytat: "troyan"
Po trzech 3godzinnych bitwach drażnią mnie [...] babeczki przebrane za jakieś wiedźmy (zamiast sie wygłupiać mogłyby usiąść spokojnie i poudzielać sie towarzysko w bardziej przystępny sposób :wink: ).


Spróbuj sobie wyobrazić jak pachniemy wychodząc z sali bitewniakow i może wtedy łatwiej jest sobie wyobrazić czemu się nie chcą udzielać towarzysko :badgrin:

Cytat: "troyan"
Chopki to chopki, wydaje mi sie że zdecydowana część battlowej braci uważa podobnie i wymuszanie łączenia imprez to nieporozumienie.

Właśnie próbuje wybadać co sądzi zdecydowana część, ale po żadnej stronie nie widze miażdżącej przewagi.

Zgadzam sie całkowicie ze wymuszanie czegokolwiek to nieporozumienie, szukam raczej dodatkowych atrakcji na imprezach wspołorganizowanych przeze mnie, ponieważ chcę żeby te imprezy były coraz lepsze i bardziej  atrakcyjne dla uczestników.

Jak również sposobów jak w przypadku zaistnienia na wspólnym konwencie zamienić wzajemne utrudnianie sobie życia w nieco bardziej przyjazną formę współistnienia.
Tytuł: Stratedzy i fantaści - razem czy osobno?
Wiadomość wysłana przez: JJ w Marzec 16, 2006, 08:00:50 pm
Cytat: "szafa"


Cytat: "JJ"
Od siebie dodam, że po Krakonie wszelka moja sympatia do Konwentów przeminęła bez śladu.
Niech spadają i nie przeszkadzają mi grać.
W 4 litery pijane małolaty turlały się po schodach a naszych wyrzucać chcieli "za posiadanie butelek".


Masz uraz do:
A) konwentów  :?:
B) akcji 100% bez alkoholu  :?:
C) nadgorliwosci "ochraniaczy"  :?:


A jak myślisz?

Zgadłeś.
C)

Ponadto było dennie. Jeszcze gorzej niż rok temu. Dwa lata temu było OK. Na Teleporcie też. Sam Ci trułem jak trzeba łączyć WFB i Konwenty. Teraz juz wiem, że nie zawsze.
Tytuł: Stratedzy i fantaści - razem czy osobno?
Wiadomość wysłana przez: Rusinek w Marzec 16, 2006, 08:08:19 pm
Cytat: "szafa"

Jak również sposobów jak w przypadku zaistnienia na wspólnym konwencie zamienić wzajemne utrudnianie sobie życia w nieco bardziej przyjazną formę współistnienia.


Nie ma opcji. Nie po tym jak wygladala takie wspolistnienie na ostatnim Krakonie. I nie chodzi mi o kwestie alkoholu, tylko o sposob postrzegania battlowcow przez pozostalych, "Lepszych Milosnikow Fantastyki".
Tytuł: Stratedzy i fantaści - razem czy osobno?
Wiadomość wysłana przez: szafa w Marzec 16, 2006, 08:08:54 pm
Re JJ:

Ja wiem o co Tobie chodziło, ale się nauczyłem rozumieć Twoje wypowiedzi, a to przychodzi z czasem, na pierwszy rzut oka mogłoby wynikać coś innego :p

Wiem, że było dennie, dlatego się zacząłem nad tym problemem zastanawiać.

Na głos.

Nie mam zamiaru zbierać batów za współudział w imprezie gdzie "moi ludzie" byliby traktowani marginalnie, a jednocześnie chciałbym ucząc sie na doświadczeniach juz kilkudziesieciu lat dzialań Fandomu zaimportować najbardziej trafione punkty programu na nasze imprezy.

Re Rusinek:

Problem z "Lepszymi Milosnikami Fantastyki" to tak naprawde problem kilku zakompleksionych gowniarzy ktorzy przedluzajac swoje ego plakietka "ochraniacz" chcieli pokozaczyc na Krakonie.

Ze strony prawdziwych fantastow nie spotkalem sie nigdy z taka postawa.
Tytuł: Stratedzy i fantaści - razem czy osobno?
Wiadomość wysłana przez: Jankiel w Marzec 17, 2006, 07:52:53 am
Cytuj
Lepszymi Milosnikami Fantastyki

Ano właśnie. Najbardziej nie pasuje mi to, że nie mają podstaw, by się tak zachowywać. Nie byłem jeszcze na konwencie, który byłby naprawdę dobrze zorganizowany, który za przystępną kasę oferowałby dobre warunki, na którym organizatorzy czy ochroniarze nie zachowywaliby się jak buce. Na Krakonach mam wrażenie, że co najmniej przeszkadzam. Na Teleporcie jakiś pajac chciał mnie wyrzucić za to, że poszedłem sobie do zamkniętego skrzydła budynku, na Pyrkonie grałem na korytarzu. Kicha.
Natomiast byłem na turniejach wfb o standardzie, o jakim pewnie nawet sobie nie śnią ci lepsi miłośnicy. Zamiast się od nas uczyć, to żyją w tym swoim skansenie zachowując sie, jakby nic lepszego już być nie mogło.
Do tego nie lubię, jak gromadka grubych kobiet i pryszczatych łysiejących facetów traktuje mnie z góry, bo to oni tutaj są orgami i mają 142 podręczniki do RPG w domu...
Tytuł: Stratedzy i fantaści - razem czy osobno?
Wiadomość wysłana przez: zmork w Marzec 21, 2006, 09:25:35 am
Cytuj
Nie byłem jeszcze na konwencie, który byłby naprawdę dobrze zorganizowany, który za przystępną kasę oferowałby dobre warunki, na którym organizatorzy czy ochroniarze nie zachowywaliby się jak buce.

prawda każdy z takich konwentów, na ktorym bylem miał duzo do zarzucenia
Cytuj

Do tego nie lubię, jak gromadka grubych kobiet i pryszczatych łysiejących facetów traktuje mnie z góry, bo to oni tutaj są orgami i mają 142 podręczniki do RPG w domu...(...)  Zamiast się od nas uczyć, to żyją w tym swoim skansenie zachowując sie, jakby nic lepszego już być nie mogło.


jeśli Ty tak ich traktujesz to nie dziwię sie ze oni traktują Cię tak:

Cytuj
Ano właśnie. Najbardziej nie pasuje mi to, że nie mają podstaw, by się tak zachowywać.  Na Krakonach mam wrażenie, że co najmniej przeszkadzam. Na Teleporcie jakiś pajac chciał mnie wyrzucić za to, że poszedłem sobie do zamkniętego skrzydła budynku, na Pyrkonie grałem na korytarzu. Kicha.


Zakladam ze stereotypy w postach Jankiela oraz Troyana (no offence chłopaki po prostu nie zgadzam sie z tym co mówicie) mają zapewne przelożenie w świadku RPG (jak innych czyt. 40k)


Zgadzam sie z faktem, ze po 3 trudnych 2 godzinnych bitwach, czasem człowiekowi sie odechciewa (a czasem nie :evil: ).
Z drugiej jednak strony mozna przecież mieć osobne skrzydlo budynku na konwencie i kto chce sobie pozwiedzać LARPy, Sesje RPG moglby to zrobić.
Najtrudniejszym problemem jest znalezienie odpowiednich otwartych umysłow, ktore nie kierowaly by sie utartymi wyobrazeniami o danym środowisku, a postrzegaly Ludzi danego hobby jakimi są. Otwartych ludzi od strony RPG jak i WFB czy innej. Chyba zbyt latwo ulegamy pokusie wywyższania naszego poglądu nad poglądy innych.

Problem zachowania Orgów RPG, ktore nadmienil Jankiel oraz Rusinek mozna by załatwiać w sposob: Org od Battla/40k pociąga gracza do odpowiedzialności a RPGowcy mają tylko prawo zaopiniowac u danego ORGa - to rozwiazaloby kwestię Krakonowego "nabijania w butelkę"(taki żart nie obraźciesie ).

Pomysł z Piwkiem oraz filmem (dobrym nie np. Dungeons und Dragons...) jest wyśmienity. :D taki Drink-film room myśle, ze nie dałoby sie tam schlać (no wiem niektórzy potrafią ;) )  bo przy filmie nie da się prowadzić konwersacji
Tytuł: Stratedzy i fantaści - razem czy osobno?
Wiadomość wysłana przez: troyan w Marzec 21, 2006, 10:07:33 am
Cytat: "troyan"
Byłem tylko kilka razy na takich turniejach łączonych z jakimiś konwentami fantastyczno-larpowymi i uważam to za totalny niewypał. Po trzech 3godzinnych bitwach drażnią mnie chłopcy udający Jacka Sparrowa albo babeczki przebrane za jakieś wiedźmy (zamiast sie wygłupiać mogłyby usiąść spokojnie i poudzielać sie towarzysko w bardziej przystępny sposób :wink: ).

Chopki to chopki, wydaje mi sie że zdecydowana część battlowej braci uważa podobnie i wymuszanie łączenia imprez to nieporozumienie.


Cytuj
STEREOTYP psych., socjol. szblon, uproszczony, tradycyjny, zazw. irracjonalny obraz rzeczy, osób, instytucji itd., złożony z cech poczytywanych za charakterystyczne dla nich, wpajany przez środowisko w świadomość członków jakiejś grupy, warstwy społ., klasy. W. Kopaliński "Słownik wyrazów obcych i zwrotów obcojęzycznych"


Gdzie Ty tu widzisz stereotyp Zmork ?

Ja rozumiem że stereotyp, subiektywny i jeszcze kilka innych wyszukanych słów należy do Twoich ulubionych. Ale należy jeszcze czytać ze zrozumieniem.
Tytuł: Stratedzy i fantaści - razem czy osobno?
Wiadomość wysłana przez: zmork w Marzec 21, 2006, 10:20:58 am
Cytuj
(zamiast sie wygłupiać mogłyby usiąść spokojnie i poudzielać sie towarzysko w bardziej przystępny sposób)


slowo znam. udało mi się ukończyć naszą uczelnię ;) i mozliwe ze masz rację, jeśli napisałeś to bez niecnych myśli :D , pewnie One widzą to podobnie - zamiast sie wygłupiać żolnierzykami pogadaliby z nami ;)

Od tej pory slowa w poście powyzej, nie są kierowane do Troyana - widocznie sie zagalopowalem :D W Troyana myśli nie wejdę - ni
 ch... :D
Tytuł: Stratedzy i fantaści - razem czy osobno?
Wiadomość wysłana przez: bigees w Marzec 21, 2006, 11:59:19 am
Cytat: "bless"
Cala ta chalastra erpegowcow i innych dziwakow (...)


jakby battlowcy byli od nich inni...
Tytuł: Stratedzy i fantaści - razem czy osobno?
Wiadomość wysłana przez: MariuszGGG w Marzec 21, 2006, 12:32:58 pm
Krótko:
- łącznie imprez - raczej nie.
- dodatkowe atrakcje - w 100 proc. tak.

Bardzo dobre pomysły to:
- kino wieczorem, gdzie w 2-3 filmach można spokojnie zrelaksować się po turnieju.
- wyjście do pubu całą ekipą masterową (via Kraków, ale wolałbym żeby coś tam było dla nas zarezerwowane)
- ogniska, gry LARP, RPG, strzelania farbą czy kulkami i czego dusza zapragnie - tak, tylko ktoś to musi zorganizować.
Tytuł: Stratedzy i fantaści - razem czy osobno?
Wiadomość wysłana przez: szafa@poznań w Marzec 21, 2006, 01:04:33 pm
jestem pewien że dobrze zorganizowany larp ASG w klimatach: fallota/naurshimy/40-tki/cyberpunka/jakikolwiek inny dobrze by sie sprawdzil - ot pobiegac po korytarzach, pogadac z beenami, wykonac jakas tajna misje a w goracych momentach postrzelac troche do kumpli napewno pomoze rozladowac napiecie...a tak naprawde potrzeba tylko kilkudziesieciu pompek (latwo pozyczyc od lokalnego teamu ASG za wcale nieduza kasę), oraz gogli (j.w.). Zabawa murowana!

nie mowiac juz o tym ze niektorzy na pewno przyjechali by z wlasnym sprzetem ;)
Tytuł: Stratedzy i fantaści - razem czy osobno?
Wiadomość wysłana przez: troyan w Marzec 21, 2006, 01:45:45 pm
No właśnie Szafa chyba nie rozumiesz że dla niektórych (tak naprawde większości, zaraz Ci pokażę) taka akcja jest dośc męcząca. Bo ja nie mam ochoty być zaczepiany przez gromadkę ludzi wrzeszczących że zaraz nas zje Alien i mamy wszyscy uciekać do kibla bo im sie uroiło że to jedyne bezpieczne miejsce :)

Ja tam wolę w spokoju przejść się po sali i popatrzeć na figurki co to ludzie przywieźli żeby się pochwalić :wink:

Na razie w tym temacie "ZA" imprezami łączonymi są:

Szafa
Kosa_elf
robson
Assur
Kolastikk
Ziemko
Zmork

Przeciwko:

Kołata
Bless
Pingus
MM
Thurion
Tredo
JJ
Christos
Jagal
Troyan
Rusinek
Trocki
MariuszGGG

Niemal przewaga 2:1.Jakie są tego konsekwencje musisz przemyśleć sam :)
Tytuł: Stratedzy i fantaści - razem czy osobno?
Wiadomość wysłana przez: Shakin' Dudi w Marzec 21, 2006, 01:59:36 pm
ja jestem przeciwko...dlaczego? Bo ostatnio gdy byłem na takim konwencie musiałem zapłacić pełną cene za cały dzień, a skorzystać z innych zabaw nie można było spowodu braku czasu i zmęczenia. Po za tym są problemy z jakimiś plakietkami itd itp...zgubisz i masz wieeelki problem....po za tym jacyś ciekawscy też mnie nie ruszają, a trzeba zauważyć że na takich konwentach sala przeznaczona do batlla (najczęściej pare sal i korytarz) jest poprostu w beznadziejnych warunkach  :?
Tytuł: Stratedzy i fantaści - razem czy osobno?
Wiadomość wysłana przez: szafa w Marzec 21, 2006, 02:31:26 pm
Troyan:
Specjalnie dla Ciebie - ankieta. :)

A teraz doczytaj ile negatywnych opinii zostało zaadresowanych nie do samej idei łączonego konwentu, tylko do buraczanych ochraniaczy i nieudolnych orgów.

Właśnie tu jest problem, a nie w samych konwentach.
Tytuł: Stratedzy i fantaści - razem czy osobno?
Wiadomość wysłana przez: pingus w Marzec 21, 2006, 03:22:33 pm
Troyan zaliczył mnie do kategorii przeciw.. nie wiem czemu napisałem po prostu, że lubię spać po bitwach, a w zasadzie pogadać (nie piję więc nie piję ;) ) z  miłymi i trzeźwymi ludźmi (z organizatorami toczyć jakieś dysputki też mi się zdarzało), pograć nocną bitewkę lub popatrzeć albo jakąś grę quasi-battlową (słynne pomorskie ratlingi!) i iść spać przed 1 żeby zażyć tych 6h snu. Jestem za ciekawym filmikiem.. w LARPa nigdy nie grałem może stąd moje małe zainteresowanie, ale jeśli nie trzeba by było jakiegoś większego wysiłku fizycznego to nawet chętnie..
Tytuł: Stratedzy i fantaści - razem czy osobno?
Wiadomość wysłana przez: Jankiel w Marzec 21, 2006, 05:01:27 pm
Cytuj
jeśli Ty tak ich traktujesz to nie dziwię sie ze oni traktują Cię tak:

To się nie dziw. Prawda jest taka, że to, co są w stanie zaoferować nam organizatorzy Krakonu, Pyrkonu, czy Teleportu, to nic w porównaniu z tym, co oferują organizatorzy bitewniaków. Ale skąd Ty możesz o tym wiedzieć.
Cytuj
a w zasadzie pogadać (nie piję więc nie piję  ) z miłymi i trzeźwymi ludźmi

Jasne... A ze mną to rozmawiasz, mimo, że ani trzeźwy, ani miły nie jestem ;)
Cytuj
A teraz doczytaj ile negatywnych opinii zostało zaadresowanych nie do samej idei łączonego konwentu, tylko do buraczanych ochraniaczy i nieudolnych orgów.

Niestety takie są póki co konsekwencje łączonych imprez. Jak to się zmieni, będę jak najbardziej za. Ale od trzech lat się nie zmieniło :/
Tytuł: Stratedzy i fantaści - razem czy osobno?
Wiadomość wysłana przez: troyan w Marzec 21, 2006, 05:18:17 pm
Cytat: "pingus"
Troyan zaliczył mnie do kategorii przeciw.. nie wiem czemu napisałem po prostu, że lubię spać po bitwach, a w zasadzie pogadać (nie piję więc nie piję ;) ) z  miłymi i trzeźwymi ludźmi (z organizatorami toczyć jakieś dysputki też mi się zdarzało), pograć nocną bitewkę lub popatrzeć albo jakąś grę quasi-battlową (słynne pomorskie ratlingi!) i iść spać przed 1 żeby zażyć tych 6h snu. Jestem za ciekawym filmikiem.. w LARPa nigdy nie grałem może stąd moje małe zainteresowanie, ale jeśli nie trzeba by było jakiegoś większego wysiłku fizycznego to nawet chętnie..


Pingus Ty Tzeenchem byś musiał garć :p A kto DOKŁADNIE zgodził się z Blessem ?

Cytuj
A teraz doczytaj ile negatywnych opinii zostało zaadresowanych nie do samej idei łączonego konwentu, tylko do buraczanych ochraniaczy i nieudolnych orgów.
CZytałem nadwyraz dokładnie :) I jak napisał Jankiel nawet wpadłem na to że jedno jest konsekwencją drugiego.
Tytuł: Stratedzy i fantaści - razem czy osobno?
Wiadomość wysłana przez: zmork w Marzec 21, 2006, 05:19:22 pm
Cytuj
Prawda jest taka, że to, co są w stanie zaoferować nam organizatorzy Krakonu, Pyrkonu, czy Teleportu, to nic w porównaniu z tym, co oferują organizatorzy bitewniaków. Ale skąd Ty możesz o tym wiedzieć.


I znow sie czepiasz tego, ze bylem do tej pory na 1dnym Masterze :roll: niskie, Trocki niskie jak na Ciebie ;) już dalbyś spokoj, bo mnie to nie rusza :D , a anwet sie zgadzam ze Tobie mogą mniej oferowac mnie oferują tyle samo tu jest róznica
Cytuj

Niestety takie są póki co konsekwencje łączonych imprez. Jak to się zmieni, będę jak najbardziej za. Ale od trzech lat się nie zmieniło :/

moze sie coś zmieni
Tytuł: Stratedzy i fantaści - razem czy osobno?
Wiadomość wysłana przez: troyan w Marzec 21, 2006, 05:24:27 pm
Cytat: "zmork"

moze sie coś zmieni


Może ? Masz na to tajny przepis, tajemnicze informacje czy może jednak pozostaje nam czekać z założonymi rękami ?
Tytuł: Stratedzy i fantaści - razem czy osobno?
Wiadomość wysłana przez: szafa w Marzec 21, 2006, 05:26:44 pm
Polecam biadolenie na forum.
Słyszałem plotki, że jest to lekarstwo na wszystko.
Tytuł: Stratedzy i fantaści - razem czy osobno?
Wiadomość wysłana przez: pingus w Marzec 21, 2006, 05:28:43 pm
Cytat: "Trocki"

Jasne... A ze mną to rozmawiasz, mimo, że ani trzeźwy, ani miły nie jestem ;)

Eeee.. tam dla mnie spełniasz obie kategorie. ;)
A przynajmniej spełniałeś od czasu do czasu. :D

Cytat: "troyan"

Pingus Ty Tzeenchem byś musiał garć :p A kto DOKŁADNIE zgodził się z Blessem ?

Dokładnie to było do posta Kołaty, a Bless się wciął ze swoim. Chyba nie sądzisz, że mógłbym pomyśleć o tym, żeby przyznać rację Blessowi. Co nie bless? ;)
Tytuł: Stratedzy i fantaści - razem czy osobno?
Wiadomość wysłana przez: Jankiel w Marzec 21, 2006, 05:43:42 pm
Cytuj
Polecam biadolenie na forum.

Sam zacząłeś, to masz opinię. Na początku maja w Katowicach odbywa się Flamberg. Larpy, RPG oraz challengery 40K i WFB. Zobaczymy, może się dogadamy.
Tytuł: Stratedzy i fantaści - razem czy osobno?
Wiadomość wysłana przez: szafa w Marzec 21, 2006, 08:00:14 pm
Jankiel, nie sądzisz, że przesadzasz z tą goryczą?

Moja wypowiedź była przedłużeniem tekstu Troyana, ale już nieważne.

Nie miałem jako cel niczego udowadniać, zresztą widać, że pytania w ankiecie ułożyłem tak jakbym sam chciał pogrzebać swoją opinię, nie musisz być dodatkowo uszczypliwy.

Życzę nam wszystkim żeby się Ci z orgami Flamberga ułożyło, ale nie nazywaj ich tak jak określałeś fantastów w swoich poprzednich postach bo możesz od kogoś dostać w buzie  :badgrin:

Dla przypomnienia:
Cytuj
gromadka grubych kobiet i pryszczatych łysiejących facetów

 :p
Tytuł: Stratedzy i fantaści - razem czy osobno?
Wiadomość wysłana przez: troyan w Marzec 21, 2006, 08:16:55 pm
Hehe Jankiel chyba w życiu nie dostał w mamel od grubej kobiety ale to się niedługo na jakimś wspólnym konwencie zmieni :lol:

Nie, no nie napinajmny się tak nawzajem bo nam w końcu pęknie żyłka i jak se w oczka spojrzymy później :) ? Fajnie jest i tyle ino nie wszyscy chcą jeździć na imprezy łączone co może poskutkować niższą frekfencją w przyszłości :)
Tytuł: Stratedzy i fantaści - razem czy osobno?
Wiadomość wysłana przez: zmork w Marzec 21, 2006, 11:12:06 pm
Chcialbym zobaczyc jak mówi tą kwestie Gniewkowi czy Meyerowi  :lol:  :lol: ;) (oczywiscie żart sytuacyjny, który powstał w mojej glowie- zapewne każde srodowisko "Fantastow" ma takich mężow jak oni, więc proszę nie przywiazywać zbytnio się do powyższych przytoczeń)

A na powaznie Moze sie zmieni postrzeganie obu grup spolecznych, jak sie jakieś polaczenie w końcu uda :D i nie zostanie zniszczona praca wielu osób przez kilku bęcwałów.

Troyan ja nie mam rozwiazania - ja tylko gram ;)
przychylam se do Twego postu nie napęczniajmy sie jak balony :D bo pękniemy

edit. 29III2006
Tytuł: Stratedzy i fantaści - razem czy osobno?
Wiadomość wysłana przez: DZIK w Marzec 22, 2006, 03:15:54 pm
Generalnie - po wielu doswiadczeniach przez parę lat -jestem zdecydowanie przeciw. Wystarczający przykład - ostatni master.
 Ludzie robiący sami turniej tylko bitewniakowy zasługują na większy szacunek - bo efekty bywają lepsze. To ma być święto dla ludzi tym zainteresowanych - i nie mogą w tym przeszkadzać przypadkowi ludzie (głównie funkcyjna młodzież fantastów od organizacji)  , dziwne wydarzenia i problemy organizacyjno - finansowe...
Tytuł: Stratedzy i fantaści - razem czy osobno?
Wiadomość wysłana przez: Tomkow w Marzec 23, 2006, 12:36:01 pm
Po ostatnich doświadczeniach krakonowych (i poprzednich też), i nie mówie tylko o ochroniarzach, ale niedotrzymanych umowach przez organizatorów, jestem zdecydowanie za oddzieleniem imprez bitewniakowych od rolplejowych.
Tytuł: Stratedzy i fantaści - razem czy osobno?
Wiadomość wysłana przez: jasmin w Marzec 23, 2006, 03:05:32 pm
No żesz, nie mogę wyjść z podziwu, ile sie zmieniło przez ostatnie 5 lat ...
Wówczas, głównym problemem było, jak łączyć imprezy rpg ze spotkaniami fandomu fantastyki czy turniejami bitweniaków.
Teraz sie mówi o dzieleniu. Ot życie.
Pozdrawiam