gildia.pl

Gildia Nauki Popularnej (www.nauka.gildia.pl) => Forum Nauki Popularnej => Wątek zaczęty przez: darksphere w Styczeń 11, 2004, 12:44:13 am

Tytuł: INŻYNIERIA GENETYCZNA - Homosapiens,czy może Homodominus ???
Wiadomość wysłana przez: darksphere w Styczeń 11, 2004, 12:44:13 am
Cytat: "Lukrecjusz"
"Bowiem te same [atomy] tworzą morze i wysp gromady,
Słońce ,niebo, powietrze, żywe stworzenia, zboże,
- Tylko ich ruch jest inny i inny kształt położeń.
Oto w mych własnych wierszach odnajdziesz, przyjacielu,
Wiele jednakich liter, wspólnych wyrazom wielu,
Przyznasz jednak, że słowa i kazdy z nich heksametr,
Ma inny dźwięk, treść inną ,znaczenie nie to samo,
- Tyle potrafi zdziałać zmiana układu liter"


Ostanie postępy w dziedzinie genetyki budzą u mnie dużo obaw ,ale i płomienną nadzieję na wyeliminowanie czynników osłabiających nasz gatunek (wiek, choroby, inteligencja). Mikroinjekcje (ezogeny z jednej komórki przenoszone do jądra drugiej) pozwalają na przenoszenie niektórych cech fizycznych organizmów w obrębie jednego gatunku (wielkość, owłosienie). Rekombinacja DNA teoretycznie (jeszcze) pozwoli wyeliminować niechciane fragment kwasu dezoksyrybonukleinowego (gen) i zastąpić je wyselekcjonowanymi supergenami. Człowiek i wszystkie istoty na Ziemi będą mogły być poddane "upgradowi" ... Wreszcie fuzja komórkowa, której zalety prawdopodobnie najbardziej doceni transplantologia (zwierzęta transgeniczne i różne połączenia międzygatunkowe)...

W związku z tym mam pytanie:
Jaki jest Wasz stosunek do GENETYKI (dotyczącej DNA człowieka) ???[/b]
Tytuł: INŻYNIERIA GENETYCZNA - Homosapiens,czy może Homodominus ???
Wiadomość wysłana przez: Falcon w Styczeń 11, 2004, 02:03:47 pm
Zdecydowanie jestem przeciw. Wyobraźmy to sobie:
wszyscy ludzie idealnie pięki i inteligętni, wszyscy obdażeni doskonałym zdrowiem i sprawnością fizyczną. Czy zachowamy wtedy cechy indywidualne, które wyróżniają nas spośród innych? Marks wymyślił świat idealny, ale pamiętajmy czym skończyła się próba użeczywistnienia jego wizji. Natura kocha równowagę, gdy jedna szala wagi pozostaje pusta, wtedy dróga spada. Jeśli wszyscy będą idealni co będzie odróżniało jednego człowieka od drógiego?
Tytuł: INŻYNIERIA GENETYCZNA - Homosapiens,czy może Homodominus ???
Wiadomość wysłana przez: Ivo w Styczeń 22, 2004, 11:01:15 pm
Hm, ciężki orzech do zgryzienia. Jakby to powiedział Pierwszy Elektryk Rzeczpospolitej - "Jestem za, a nawet przeciw" ;)
Jestem przeciw, bo, podobnie jak przedmówca, obawiam się, że ludzie przedawkują ten "specyfik" (Amerykanie zrobią to na 100%. Taki już tępy ten naród... :D) Nie wiem, czy ktoś z Was czytał "Czarne oceany" Dukaja, ale autor tej książki bardzo ciekawie przedstawił podobny problem. W świecie przyszłości Dukaja ludzie manipulują genami dosyć swobodnie, projektując sobie dzieci, "ulepszając" własne organizmy itd. Wystarczy wybrać fenotyp dla dziecka i sru, mamy idealnie pięknego młodzieńca takiej a takiej rasy, z odpowiednio zmodyfikowanym metabolizmem (np. przyszły żołnierz), lub nienaturalnymi właściwościami fizycznymi (czarna skóra, blond włosy itp.). Co z tego, że człowiek z przyśpieszonym metabolizmem żyje pięć razy krócej, niż normalny przedstawiciel naszego gatunku, skoro nadrabia to niesamowitym refleksem, siłą, zręcznością, czy wytrzymałością?
Jestem za, ponieważ dostrzegam ogromny potencjał tkwiący w tej dziedzinie nauki. I nie mówię tu tylko o leczeniu chorób genetycznych, choć jest to chyba najwspanialsza z możliwości. Zabrzmi to pewnie jak pomysł z gatunku sci-fi, ale co powiecie na dostosowywanie człowieka do danego środowiska? Możliwość oddychania pod wodą jest tutaj chyba najbanalniejszym przykładem. A co z przestrzenią kosmiczną? Z warunkami panującymi na innych planetach? Tutaj też niewątpliwie przyda się genetyka.
Kolejna możliwość to technologia bazująca nie na metalach, polimerach i różnych tworzywach sztucznych, ale na żywych komórkach, tkankach i organach. Jednym z wielu przykładów są obwody elektroniczne bazujące nie na metalowych połączeniach, ale tkankach nerwowych. Wyobrażacie sobie uszkodzone "obwody neuronowe", które same się regenerują, naprawiają? Lub siłowniki pneumatyczne zastąpione mięśniami? Wiem, to wizje bardzo, bardzo odległe, ale... Czy aby aż tak odległe, jak sądzimy?
Podsumowując, inżynieria genetyczna nie różni się praktycznie niczym od innych gałęzi nauki. I tutaj możemy mieć szczytne cele tworząc jakąś wspaniałą, organiczną "maszynerię", a na końcu może się okazać, że ktoś zrobił z niej bombę atomową i właśnie zrzuca ją na Hiroszimę...

Pozdrawiam, Ivo
Tytuł: INŻYNIERIA GENETYCZNA - Homosapiens,czy może Homodominus ???
Wiadomość wysłana przez: Gollum w Styczeń 23, 2004, 09:32:37 pm
Jestem przeciw!
Człowiek jest człowiekiem i ma nim pozostać. Wszelkie ingerencje w geny sprawią, że będzie coraz bardziej zbliżał się w stronę maszyny.
Tytuł: INŻYNIERIA GENETYCZNA - Homosapiens,czy może Homodominus ???
Wiadomość wysłana przez: Baldwin w Styczeń 23, 2004, 11:25:35 pm
Cytat: "Gollum"
Jestem przeciw!
Człowiek jest człowiekiem i ma nim pozostać. Wszelkie ingerencje w geny sprawią, że będzie coraz bardziej zbliżał się w stronę maszyny.



Zgadzam się z Gollumem.Inżynieria genetyczna powinna człowiekowi pomagać, a nie tworzyć go od nowa.
Dziedziczymy szereg cech genetycznych od tysiacleci.Nie jesteśmy w stanie przewidzieć czym skończy się ingerencja w nasz "kod" w perspektywie ,powiedzmy, 30 pokoleń....
Lepiej zostawmy wszystko jak jest.
Tytuł: INŻYNIERIA GENETYCZNA - Homosapiens,czy może Homodominus ???
Wiadomość wysłana przez: Ivo w Styczeń 24, 2004, 12:12:51 am
Cytat: "Gollum"

Jestem przeciw!
Człowiek jest człowiekiem i ma nim pozostać. Wszelkie ingerencje w geny sprawią, że będzie coraz bardziej zbliżał się w stronę maszyny.


My, ludzie jako gatunek, już zbliżamy się do maszyn i w mojej opinie połączenie organiki z nieorganiką, biologii i technologii, jest nieuniknione. Niewiadomą pozostaje natomiast stopień, głębokość tego połączenia. Bo co innego wszczepianie implantów podskórnych monitorujących ogólnie pojęty stan zdrowia, a co innego bio-technologiczny "upgrade" organizmu stricte biologicznego, jakim jest ciało człowieka.

Pozdrawiam, Ivo
Tytuł: INŻYNIERIA GENETYCZNA - Homosapiens,czy może Homodominus ???
Wiadomość wysłana przez: Ivo w Styczeń 24, 2004, 12:21:55 am
Cytat: "Baldwin"

Zgadzam się z Gollumem.Inżynieria genetyczna powinna człowiekowi pomagać, a nie tworzyć go od nowa.


Oh, o to nie musisz się obawiać. Stworzenie jakiegoś bardziej skomplikowanego organizmu od podstaw jest dla nas niewykonalne i pozostanie takim jeszcze przez tysiące lat.

Cytuj

Dziedziczymy szereg cech genetycznych od tysiacleci.Nie jesteśmy w stanie przewidzieć czym skończy się ingerencja w nasz "kod" w perspektywie ,powiedzmy, 30 pokoleń....
Lepiej zostawmy wszystko jak jest.


Tu się zgadzam - natura ma swoje własna prawa i wypracowane od miliardów lat sposoby na "testowanie" i eliminowanie wadliwych organizmów, a wspomaganie tych rokujących nadzieje (patrz: człowiek). Niemożliwością jest przewidzenie tego, jak ekosfera zareaguje na sztuczne mutacje wprowadzone przez człowieka. I o ile wątpie w to, iż nasze eksperymenty mogłyby w jakiś sposób zniszczyć równowagę we, duża to skala, wszechświecie (natura zawsze znajdzie sposób skompensowania takich błędów i pomyłek), to zniszczenie równowagi biologicznej na naszej planecie jest już bardziej realne.
Obawiam się jednak, że takowe ingerencje są całkowicie nieuniknione, więc miast ich zakazywać, należałoby je odpowiednio sformować i ukierunkować.
Czasami mądrzej jest zbudować kanał dla wody i puścić ją bokiem, niż budować wał, który i tak kiedyś się podda i pęknie pod jej naporem. W tym pierwszym przypadku bowiem możemy kontrolować skutki przepływu wody, w drugim - nie.

Pozdrawiam, Ivo
Tytuł: INŻYNIERIA GENETYCZNA - Homosapiens,czy może Homodominus ???
Wiadomość wysłana przez: Baldwin w Styczeń 24, 2004, 11:05:20 am
Cytat: "Ivo"
Cytat: "Baldwin"

Zgadzam się z Gollumem.Inżynieria genetyczna powinna człowiekowi pomagać, a nie tworzyć go od nowa.


Oh, o to nie musisz się obawiać. Stworzenie jakiegoś bardziej skomplikowanego organizmu od podstaw jest dla nas niewykonalne i pozostanie takim jeszcze przez tysiące lat.


Chodziło mi tu raczej o ingerencje i ulepszanie człowieka,,a nie o tworzenie go od podstaw.
Tytuł: INŻYNIERIA GENETYCZNA - Homosapiens,czy może Homodominus ???
Wiadomość wysłana przez: Krzysio w Styczeń 24, 2004, 11:32:28 pm
Ja również, boję się wszelkich ingerencji w nasze geny. Inżynieria genetyczna nie spowoduje raczej powstania super-złoczyńców ani super-ludzi. Może spowodować jednak poważne długotrwałe społeczno-kulturalne zmiany. Bogaci ludzie będą tworzyć sobie mądre, piękne dzieci, gdy tym czasem biedota będzie coraz brzydsza, głupsza i będzie jej coraz więcej. Ponadto takie modyfikacje mogą powodować nieokreślone, niespodziewane negatywne skutki zdrowotne u wielu następnych pokoleń, coś na kształt współczesnej fali uczuleń, ale dużo bardziej poważnego.
Jedynie jestem pozytywnie nastawiony do eliminowania genetycznych chorób i wad, no i może jeszcze w niektórych wypadkach do ograniczonych modyfikacji zwierząt i roślin dla celów hodowlanych, reszta powinna być zakazana.
Tytuł: INŻYNIERIA GENETYCZNA - Homosapiens,czy może Homodominus ???
Wiadomość wysłana przez: cierzy w Kwiecień 26, 2004, 07:40:48 pm
Cytat: "Baldwin"
Zgadzam się z Gollumem.Inżynieria genetyczna powinna człowiekowi pomagać, a nie tworzyć go od nowa.
Dziedziczymy szereg cech genetycznych od tysiacleci.Nie jesteśmy w stanie przewidzieć czym skończy się ingerencja w nasz "kod" w perspektywie ,powiedzmy, 30 pokoleń....
Lepiej zostawmy wszystko jak jest.


Ale kto pisze o tworzeniu od nowa? Inżynieria genetyczna może np. ratować życie (oddałem głos na "więcej plus", a nie "zgadzam się całkowicie"). I jeszcze jedno: Skoro przytaczasz argument ewolucji i dziedziczenia - zgoda, człowiek rozwijał się przez wieki i doszedł do takiego poziomu wiedzy, że potrafi już ingerować we własne geny. Dlaczego nie uważasz tego za naturalne, z perspektywy rozwoju naszej wiedzy i umiejętności?

Więcej plusów niż minusów, powiadam. Pamiętacie Gattacę? Negatywna wizja filmu: Programowanie dzieci. Pozytywna: Można zapobiec chorobom dziecka w przyszłości.
Tytuł: INŻYNIERIA GENETYCZNA - Homosapiens,czy może Homodominus ???
Wiadomość wysłana przez: Baldwin w Kwiecień 26, 2004, 09:13:53 pm
Cytat: "cierzy"

takiego poziomu wiedzy, że potrafi już ingerować we własne geny. Dlaczego nie uważasz tego za naturalne, z perspektywy rozwoju naszej wiedzy i umiejętności?


Poniewasz niesie to za sobą następstwa natury biologicznej,społecznej i politycznej, których przewidzieć w pełni nie możemy.Juz dzisiaj niektórzy wizjonerzy biją na alarm.Skutki gwałtownego przedłużania życia, ulepszania dzieci itp mogą po prostu złamać ład społeczny jaki istnieje od zarania dziejów człowieka....
Tytuł: INŻYNIERIA GENETYCZNA - Homosapiens,czy może Homodominus ???
Wiadomość wysłana przez: Baldwin w Kwiecień 26, 2004, 09:14:25 pm
Cytat: "cierzy"

takiego poziomu wiedzy, że potrafi już ingerować we własne geny. Dlaczego nie uważasz tego za naturalne, z perspektywy rozwoju naszej wiedzy i umiejętności?


Poniewasz niesie to za sobą następstwa natury biologicznej,społecznej i politycznej, których przewidzieć w pełni nie możemy.Juz dzisiaj niektórzy wizjonerzy biją na alarm.Skutki gwałtownego przedłużania życia, ulepszania dzieci itp mogą po prostu złamać ład społeczny jaki istnieje od zarania dziejów człowieka....
Tytuł: INŻYNIERIA GENETYCZNA - Homosapiens,czy może Homodominus ???
Wiadomość wysłana przez: Baldwin w Kwiecień 26, 2004, 09:14:27 pm
Cytat: "cierzy"

takiego poziomu wiedzy, że potrafi już ingerować we własne geny. Dlaczego nie uważasz tego za naturalne, z perspektywy rozwoju naszej wiedzy i umiejętności?


Poniewasz niesie to za sobą następstwa natury biologicznej,społecznej i politycznej, których przewidzieć w pełni nie możemy.Juz dzisiaj niektórzy wizjonerzy biją na alarm.Skutki gwałtownego przedłużania życia, ulepszania dzieci itp mogą po prostu złamać ład społeczny jaki istnieje od zarania dziejów człowieka....
Tytuł: INŻYNIERIA GENETYCZNA - Homosapiens,czy może Homodominus ???
Wiadomość wysłana przez: Baldwin w Kwiecień 26, 2004, 09:14:25 pm
Cytat: "cierzy"

takiego poziomu wiedzy, że potrafi już ingerować we własne geny. Dlaczego nie uważasz tego za naturalne, z perspektywy rozwoju naszej wiedzy i umiejętności?


Poniewasz niesie to za sobą następstwa natury biologicznej,społecznej i politycznej, których przewidzieć w pełni nie możemy.Juz dzisiaj niektórzy wizjonerzy biją na alarm.Skutki gwałtownego przedłużania życia, ulepszania dzieci itp mogą po prostu złamać ład społeczny jaki istnieje od zarania dziejów człowieka....
Tytuł: INŻYNIERIA GENETYCZNA - Homosapiens,czy może Homodominus ???
Wiadomość wysłana przez: cierzy w Kwiecień 26, 2004, 09:29:13 pm
Cytat: "Baldwin"
Poniewasz niesie to za sobą następstwa natury biologicznej,społecznej i politycznej, których przewidzieć w pełni nie możemy.Juz dzisiaj niektórzy wizjonerzy biją na alarm.Skutki gwałtownego przedłużania życia, ulepszania dzieci itp mogą po prostu złamać ład społeczny jaki istnieje od zarania dziejów człowieka....


Ejże, ale tak samo można powiedziać o wynalezieniu penicyliny! Tak samo o stworzeniu bomby atomowej. Wszystko to ciągnęło za sobą konsekwencje społeczne, polityczne i biologiczne. W przypadku penicyliny szczególnie, zaczęliśmy ingerować w nasz naturalny system immunologiczny. Nie przekonujesz mnie :)

Moderator, proszę skasuj niepotrzebne kopie odpowiedzi Baldwina. Dzięki :)
Tytuł: INŻYNIERIA GENETYCZNA - Homosapiens,czy może Homodominus ???
Wiadomość wysłana przez: Baldwin w Kwiecień 26, 2004, 09:44:40 pm
Cytat: "cierzy"


Ejże, ale tak samo można powiedziać o wynalezieniu penicyliny! Tak samo o stworzeniu bomby atomowej. Wszystko to ciągnęło za sobą konsekwencje społeczne, polityczne i biologiczne. W przypadku penicyliny szczególnie, zaczęliśmy ingerować w nasz naturalny system immunologiczny. Nie przekonujesz mnie :)


(Ja tam przekonany sam do tego nie jestem.Nie mam wyrobionego w tym temacie zdania)

Okej.Zauważ jednak,że tamte wynalazki (penicylina) były po prostu pomocą dorazną pozwalającą zwiększyć prawdopodobieństwo przezycia i dożycia naturalnego, sędziwego wieku(że tak to ujmę)
Natomiast nienaturalne gwałtowne ingerencje w ludzką konstrukcję powoduję szereg bolesnych reperkusji, które mogą stać się przyczyną poważnych napięć i konfliktów.
Spójrzmy na 2 przykładowe sprawy:Przedłużanie życia i modyfikowanie nienarodzonych jeszcze dzieci.
Przedłużanie życia, do lat nawet 140 (jest to osiągalne w przeciego około 20 - -25 lat)sprawi,ze liczba aktywnych pokoleń wzrośnie z 4 do około 7.Zachód stanie się wielkim domem starców, gdzie młode pokolenia będą:
primo: ponosić astronomiczne koszty utrzymania tychże ludzi
secundo: mieć problem z osiągnieciem pewnego statusu przed ukończeniem powiedzmy 85 lat!(nim zwolni się miejsce po tym, kto piastował jo wcześniej)
Już 10 lat temu socjologowie przewidzieli,ze na tym tle dojdzie do poważnych napieć i konfliktów.
Jesli chodzi o modyfikowanie genetyczne dzieci, to problem będzie inny.Bedzie to z pewnoscią (jak się przewiduje) zabieg skomplikowany i niezwykle drogi.Pozwolić sobie nan będą mogli wiec tylko ludzie zamozni.Doprowadzi to do wykształcenia się w ciagu np 2 - 3 pokoleń jakiejś elity nadludzi, którym "szara masa" na dole nigdy nie dorówna.Jak taki świat będzie wygladał?Już wolę dożyć tyej swojej 70tki i zejsc w spokoju niż ogladac taka groteskę.

Cytat: "cierzy"


Moderator, proszę skasuj niepotrzebne kopie odpowiedzi Baldwina. Dzięki :)

Popieram :)
Tytuł: INŻYNIERIA GENETYCZNA - Homosapiens,czy może Homodominus ???
Wiadomość wysłana przez: cierzy w Kwiecień 29, 2004, 06:03:08 pm
Cytat: "Baldwin"
Zauważ jednak,że tamte wynalazki (penicylina) były po prostu pomocą dorazną pozwalającą zwiększyć prawdopodobieństwo przezycia i dożycia naturalnego, sędziwego wieku(że tak to ujmę)
Natomiast nienaturalne gwałtowne ingerencje w ludzką konstrukcję powoduję szereg bolesnych reperkusji, które mogą stać się przyczyną poważnych napięć i konfliktów.


Stary, ale ja piszę o zupełnie innej rzeczy. O wykorzystaniu inżynierii genetycznej właśnie w celach doraźnych. O doskonałych przeszczepach, które mielibyśmy dzięki niej itp.

Zobacz na nasze życie od innej strony, skoro tak bardzo Cię porusza problem kontekstu społecznego takich zabiegów :) Życie wydłużają witaminy (choć to nie jest potwierdzone - vide ostatni "Przekrój"). Życie przedłużają szczepionki. Życie przedłuża odpowiednia dieta. Gdybyśmy nie zawracali sobie tym głowy i nie podlegali podszeptom złych naukowców, którzy robią wszystko, żebyśmy nie umierali przedwcześnie (co za gnojki!), to średnia wieku byłaby mniejsza, liczba ludzkości na świecie też i - duże prawdopodobieństwo - byłoby znacznie mniej wojen! Jedna z teorii politologicznych, bowiem, mówi, że katalizatorem wojen jest po prostu przeludnienie, albo - inaczej - zbyt duża gęstość ludzi przy równoczesnym niedoborze dóbr w jednym miejscu.

Także Twój argument jest obosieczny ;>
Tytuł: INŻYNIERIA GENETYCZNA - Homosapiens,czy może Homodominus ???
Wiadomość wysłana przez: Baldwin w Kwiecień 29, 2004, 06:24:05 pm
Cytat: "cierzy"

Stary, ale ja piszę o zupełnie innej rzeczy. O wykorzystaniu inżynierii genetycznej właśnie w celach doraźnych. O doskonałych przeszczepach, które mielibyśmy dzięki niej itp.


Moja tyrada tyczyła się zdania z poprzednich Twoich postów, gdzie piszesz o ingerencji w ludzkie geny...
Jeśli mówimy o takich rzeczach jak hodowla organów, to jestem jak najberdziej za.
Tytuł: INŻYNIERIA GENETYCZNA - Homosapiens,czy może Homodominus ???
Wiadomość wysłana przez: Przykuta w Kwiecień 29, 2004, 10:08:21 pm
Natura pięknie ingeruje w nasze geny, choć nie zawsze słusznie - czyżbyśmy mieli być od niej gorsi?
Tytuł: INŻYNIERIA GENETYCZNA - Homosapiens,czy może Homodominus ???
Wiadomość wysłana przez: Baldwin w Kwiecień 29, 2004, 10:21:40 pm
Cytat: "Przykuta"
Natura pięknie ingeruje w nasze geny, choć nie zawsze słusznie - czyżbyśmy mieli być od niej gorsi?


Natura robi to kompleksowo i nie pomija żadnego szczegółu.
Natomiast poziom skomplikowanie organizmu ludzkiego powoduje,ze być może nigdy w 100% nie opanujemy mechanizmów nim sterujących.
Przykładem moze być opracowanie przereklamowanej Mapy Ludzkiego Genomu, która jak się okazało udzieliła niewielu odpowiedzi na dręczące biologów i genetyków pytania,a  postawiła jeszcze wiecej nierozwiązanych kwestii....
Nie wiadomo dziś ani jakie są funkcje poszczególnych genów, ani jakie są funkcje ich składówych (białka i procesy białkowe).
Zmiana jednej z sekwencji moze doprowadzić do zmiany działani innych, nawet bardzo oddalonych.
To z kolei moze zaowocować tym,że np za 10 lat podrasujemy cechy iluś tam dzieci,a  za 3 pokolenia, w wyniku międzypokoleniowych procesów gen. wprowadzone uprzednio zmiany doprowadzą do tego,zę urodzą się jakieś hybrydy,kaleki...
I co im wtedy się powie?"Sorry chłopaki, myliliśmy się, musicie żyć z 3 parami rąk i jedną nogą"?
Tytuł: INŻYNIERIA GENETYCZNA - Homosapiens,czy może Homodominus ???
Wiadomość wysłana przez: Przykuta w Kwiecień 30, 2004, 09:34:11 am
To jest kwestia odpowiedzialności - teraz możemy mówić, że winna jest natura i że natura jest skomplikowana powołując się na niedociągnięcia teorii złożoności, ale zwalamy wine na naturę. I oto mi chodzi. Kultura materialna i technologia są produktem ewolucji i ewolucji podlegają. Więc cała nasza zabawa z genami jest kontynuacją tego procesu. Po prostu natura stworzyła ludzi i ich umysły oraz naukę i brnie dalej. Dzięki temu dalej możemy wszystko zwalać na naturę itd. Niewątpliwie jednak to kij który ma dwa końcę - mzdobycze nauki można wykorzystywać odpowiedzialnie, bądź nie dla dobra swojego lub dobra ogółu. Rezygnując z ingerowania w nasze geny powinniśmy też zrezygnować z wielu innych technologii i rozwiązań, które oferuje nauka. Bądźmy konsekwentni.
Tytuł: INŻYNIERIA GENETYCZNA - Homosapiens,czy może Homodominus ???
Wiadomość wysłana przez: Baldwin w Kwiecień 30, 2004, 11:32:12 am
Cytat: "Przykuta"
Dzięki temu dalej możemy wszystko zwalać na naturę itd. Niewątpliwie jednak to kij który ma dwa końcę - mzdobycze nauki można wykorzystywać odpowiedzialnie, bądź nie dla dobra swojego lub dobra ogółu. Rezygnując z ingerowania w nasze geny powinniśmy też zrezygnować z wielu innych technologii i rozwiązań, które oferuje nauka. Bądźmy konsekwentni.



Piszesz o odpowiedzialności.I właśnie o to mi chodzi.
Nie jesteśmy dziś w stanie przewidzieć jakie następstwa pociągnie za sobą ingerencja w linie,struktury genetyczne człowieka.Po prostu nikt nie wie jak to się odbije na nas za ileś tam lat.I odpowiedzialność powinna nas właśnie przekonać do tego,by się nie plątać w coś, co prawdopodobnie wyrządzi grupom ludzi krzywdę w przyszłości.Ludzie to nie króliki doświadczalne.
Poza tym pewne operacje genetyczne przyniosą za sobą wiele problemów niemal ze 100% pewnością.I jeszcze nie wymyślono na te problemy remedium.Moze mądrzej by było wpierw przygotowac się na pewne trudnosci a potem myśleć o ich zrzuceniu na swoje głowy?
Tytuł: INŻYNIERIA GENETYCZNA - Homosapiens,czy może Homodominus ???
Wiadomość wysłana przez: Przykuta w Kwiecień 30, 2004, 01:42:40 pm
Cytat: "Baldwin"


Piszesz o odpowiedzialności.I właśnie o to mi chodzi.
Nie jesteśmy dziś w stanie przewidzieć jakie następstwa pociągnie za sobą ingerencja w linie,struktury genetyczne człowieka.Po prostu nikt nie wie jak to się odbije na nas za ileś tam lat.I odpowiedzialność powinna nas właśnie przekonać do tego,by się nie plątać w coś, co prawdopodobnie wyrządzi grupom ludzi krzywdę w przyszłości.Ludzie to nie króliki doświadczalne.
Poza tym pewne operacje genetyczne przyniosą za sobą wiele problemów niemal ze 100% pewnością.I jeszcze nie wymyślono na te problemy remedium.Moze mądrzej by było wpierw przygotowac się na pewne trudnosci a potem myśleć o ich zrzuceniu na swoje głowy?


Trudności są - dookoła jest sporo osób z genetycznymi "defektami", więc powinniśmy wziąść za nie odpowiedzialność, jeżeli dysponujemy wiedzą, która w przyszłości może je zlikwidować. Ale zgodzę się, że ludzie to nie króliki i np. wielkich zębów im nie potrzeba oraz wszelkich innych zamawianych udogodnień... Co do pierwszej częsci twego postu - jak się odbije silnik spalinowy w przyszłości czy chociażby alfabet też nikt wpierw wiedzieć nie mógł.
Tytuł: INŻYNIERIA GENETYCZNA - Homosapiens,czy może Homodominus ???
Wiadomość wysłana przez: Baldwin w Kwiecień 30, 2004, 02:17:42 pm
Cytat: "Przykuta"


Trudności są - dookoła jest sporo osób z genetycznymi "defektami", więc powinniśmy wziąść za nie odpowiedzialność, jeżeli dysponujemy wiedzą, która w przyszłości może je zlikwidować.


Defekty - jasne.Ale lepiej się nie brać za podrasowywanie ludzi.

Cytat: "Przykuta"



... Co do pierwszej częsci twego postu - jak się odbije silnik spalinowy w przyszłości czy chociażby alfabet też nikt wpierw wiedzieć nie mógł.


Jest pewna różnica między ingerencją w otoczenie człowieka, a ingerencją w samego człowieka.Jak już mówiłem.Na otaczajacej nas przyrodzie mozemy eksperymentować - ale nie mozemy tego robić na istoscie ludzkiej.
Tytuł: INŻYNIERIA GENETYCZNA - Homosapiens,czy może Homodominus ???
Wiadomość wysłana przez: cierzy w Kwiecień 30, 2004, 09:31:10 pm
Cytat: "Baldwin"
Nie wiadomo dziś ani jakie są funkcje poszczególnych genów, ani jakie są funkcje ich składówych (białka i procesy białkowe).


Nie do końca! Nie są może poznane dokładnie wszystkie geny, ale niektóre z pewnością i wciąż dowiadujemy się czegoś nowego. Tak jak ostatnio, że gen, który odpowiada za to, że poprawnie mówimy jest bardzo zbliżony (różnice na poziomie +/- 2%) z genami odpowiedzialnymi wśród ptaków za śpiew :)
Tytuł: INŻYNIERIA GENETYCZNA - Homosapiens,czy może Homodominus ???
Wiadomość wysłana przez: Greg K1ler w Maj 01, 2004, 08:59:23 am
Jeśli chodzi o problem inżynierii genetycznej to faktycznie nie chodzi tu o samą technikę, ani o jej skutki tylko o mentalność społeczeństwa. Co my z tym zrobimy? Faktycznie, film Gattaca i CzO Dukaja dobrze obrazują tą sprawę. Ze swojej strony dodałbym jeszcze mikropowieść Bułyczowa o bioformantach - odrzucająca! Primo: ktoś napisał, że Amerykanie są głupi. Nieprawda, IMO Polacy to jeszcze większe oszołomy i nikt nie wie jakby się to u NAS skończyło. Gdyby zwietrzono przy tym jakiś interes to na 100% wykorzystano by to. W związku z tym NIE WOLNO tego zabronić. To jest trochę podobne do posiadania broni, czy narkotyków. Gdy coś może się wymknąć spod kontroli to się tego zabrania, a powinno się o tym rozmawiać. Secundo: tak naprawdę to nie mamy już innego wyjścia. Boczenie się na inżynierię gen. to jak wściekanie się na media o pokazywanie krwawych zamachów między przerwami reklamowymi. Znak czasu. Jesteśmy częścią społeczeństwa, które idzie w takim, czy innym kierunku. Negowanie tego to właściwie cios w samego siebie. To do inteligencji należy stabilizacja kursu, najlepiej we właściwym kierunku (chociaż ten trudno wyznaczyć - ludzie są różni). Oni powinni namawiać do ogólnonarodowych debat. Ergo: transplantologia tak. Upgrade'y też tak, ale w ograniczonym zakresie (lecznictwo). Wszystko przy odpowiednim zrozumieniu maluczkich.

Tak na marginesie: genetyka prostą drogą prowdzi do segregacji rasowej. Zwłaszcza jeśli chcemy uniknąć nieprzyjemnych błędów genetycznych.
Tytuł: INŻYNIERIA GENETYCZNA - Homosapiens,czy może Homodominus ???
Wiadomość wysłana przez: Przykuta w Maj 01, 2004, 10:16:56 am
Cytat: "Baldwin"


Defekty - jasne.Ale lepiej się nie brać za podrasowywanie ludzi.



OK. A co z przedłużaniem życia - to też podrasowywanie. a smierć to nasz defekt. Subletalne allele, które przyczyniają się do szybszego zejścia z tego świata można zastępować innymi (nie letalnymi). Tak naprawdę jesteśmy bardzo niedoskonali. Chodzi mi tylko o to, by nie gloryfikować natury - że w nią ingerujemy. I tak to robimy przy pomocy medycyny. Lekarstwa też służą podrasowywaniu człowieka.
Tytuł: INŻYNIERIA GENETYCZNA - Homosapiens,czy może Homodominus ???
Wiadomość wysłana przez: Baldwin w Maj 01, 2004, 01:01:54 pm
Cytat: "Greg K1ler"

Tak na marginesie: genetyka prostą drogą prowdzi do segregacji rasowej.


KE!?
Chodzi Ci o to,ze badania genetyczne porafią ugodzić piewców poprawnosci politycznej?
Tytuł: INŻYNIERIA GENETYCZNA - Homosapiens,czy może Homodominus ???
Wiadomość wysłana przez: Baldwin w Maj 01, 2004, 01:11:00 pm
Cytat: "cierzy"


Nie do końca! Nie są może poznane dokładnie wszystkie geny, ale niektóre z pewnością i wciąż dowiadujemy się czegoś nowego. Tak jak ostatnio, że gen, który odpowiada za to, że poprawnie mówimy jest bardzo zbliżony (różnice na poziomie +/- 2%) z genami odpowiedzialnymi wśród ptaków za śpiew :)


No ok.Znamy funkcje wielu genów i to jak one wpływają na człowieka i jakie są ich "reakcje" z innymi genami ( choc jest to mały ułamek tego co wiedzieć powinniśmy w tej materii)
Ale samo ich rozpoznanie nie oznacza,ze wiemy jak się nimi trzeba posłużyć!One nie tylko są, ale zachodzą w ich wnętrzu skomplikowane procesy, o których nasze pojęcie jest minimalne oraz wchodzą w niezliczone reakcje ze sobą, do tego raz aktywujac raz dezaktrywujac.Nawet jeślibyśmy wszystkie geny rozpznali ( co nie jest możliwe w najblizszej przyszłości)to nigdy nie obejmiemy złożoności wszystkich procesów zachodzących w sferze genetycznej.
I dziś przesunięcie jednego "kawałka" moze spowodować w przyszłosci nieprzwidywalne następstwa...
Tytuł: INŻYNIERIA GENETYCZNA - Homosapiens,czy może Homodominus ???
Wiadomość wysłana przez: Greg K1ler w Maj 02, 2004, 08:53:35 am
Cytat: "Baldwin"
Cytat: "Greg K1ler"

Tak na marginesie: genetyka prostą drogą prowdzi do segregacji rasowej.


KE!?
Chodzi Ci o to,ze badania genetyczne porafią ugodzić piewców poprawnosci politycznej?


Jeżeli będziemy chcieli uniknąć jakiś kosmicznych defektów ludzkiego ciała trzeba będzie wymyślić sposób na kontrolę operacji na genach. Komu, gdzie, ile i po co. Takie sytuacje rozpatrzano już w wielu pozycjach sf. Odpowiednie identyfikatory itp.. Zawsze jednak może znaleźć się jakiś nawiedzony purysta, który będzie miał własną wizję, np. bonusy dla naturalnych.
Tytuł: INŻYNIERIA GENETYCZNA - Homosapiens,czy może Homodominus ???
Wiadomość wysłana przez: Baldwin w Maj 02, 2004, 12:30:31 pm
No.Właśnie dlatego inzyniera genetyczna powinna podlegać ostrym restrykcjom.Piszę zresztą o tym od samego początku...
Choc z drugiej strony nie powinna ulegać naciskom grup religijnych  czy wspomnianej już poprawnosci politycznej(co przez ostatnie lata było często podnoszonym problemem)
Tytuł: Zapomnieliśmy, że inżynieria genetyczna dot. nie tylko ludzi
Wiadomość wysłana przez: cierzy w Maj 10, 2004, 06:32:58 pm
Grupa działaczy organizacji ekologicznej Greenpeace zablokowała w niedzielę statek, który przywiózł z Argentyny do włoskiego portu Chioggia transport soi. Według Greenpeace, soja została zmodyfikowana genetycznie.

Statek "Keoyang Majesty" został zablokowany, gdy wchodził do portu w Chioggia, niedaleko Wenecji. Czterech aktywistów Greenpeace przykuło się do okrętu, na którym przypłynęło 40 tysięcy ton soi, uniemożliwiając cumowanie w porcie - przekazała rzeczniczka Greenpeace.

(PAP)
Tytuł: INŻYNIERIA GENETYCZNA - Homosapiens,czy może Homodominus ???
Wiadomość wysłana przez: Przykuta w Maj 11, 2004, 11:35:33 am
IMHO lepszą rzecz rolbiliby zieloni, gdyby blokowali przepływ produktów w wielkich opakowaniach powiekszających globalny śmietnik
Tytuł: INŻYNIERIA GENETYCZNA - Homosapiens,czy może Homodominus ???
Wiadomość wysłana przez: Tchrax w Wrzesień 28, 2004, 12:34:53 pm
Osobiście wiąże z inżynierią genetyczną pewne nadzieje. Mozliwosc wyeliminowania z kodu gatunku chorob genetycznych, byc moze uodpornienie na np. raka? Możnaby rowniez zmieniac DNA ludzi majacych zamieskziwac odlegle planety, aby ich organizmy byly calkowicie dostosowane do nowych warunkow.
Równocześnie jednak, tak długo jak istnieje panstwo, elity itp, jest to straszliwym zagrozeniem... Nie trudno sobie wyobrazić, ze bogacze i wszelkie inne elity rozpoczna udoskonalanie genomu swoich potomkow, a w dalszej perspektywie swoich wlasnych genomow(juz dzisiaj naukowcy mowia o mozliwosci "ewolucji" zyjacego, w pelni rozwinietego organizmu), co ostatecznie doprowadzic by moglo do stworzenia rasy Panów trzymających w szachu bezradnych ludzi pracujacych w pocie czola ku chwale "bogów"....
Tytuł: INŻYNIERIA GENETYCZNA - Homosapiens,czy może Homodominus ???
Wiadomość wysłana przez: Jacek w Wrzesień 29, 2004, 07:32:07 pm
Właśnie dlatego, dlaczego napisał Tchrax, czuję "irracjonalny lęk" przed modyfikowaniem kodu genetycznego człowieka.
Dodałbym jeszcze, że niepokoi mnie to, co działoby się z płodami i ludźmi, na których eksperymenty genetyczne by nie wyszły. Czyżby piece?
Tytuł: INŻYNIERIA GENETYCZNA - Homosapiens,czy może Homodominus ???
Wiadomość wysłana przez: Przykuta w Październik 12, 2004, 02:01:00 pm
Jak na razie nie jest w interesie homo sapiens tworzenie jednsotki będącej nad nią. Ostatnio w przekroju z poprzedniego tygodnia czytałem artykuł o próbie tworzenia hybryd człowieka i szympansa w ZSRR. Możliwości było wiele, ale jakoś nie doszło do skutku - po prostu małe zapotrzebowanie. Nie jest potrzebna podrasowana genetycznie jednostka homo superior by dominować nad innymi. A z drugiej strony i tak coraz więcej jest dzieki medycynie dysproporcji genetycznych. Selekcja naturalna po prostu załamuje sie i w przyszłości może byc problem ze zwiekszającym się odsetkiem osób z wadami genetycznymi, których selekcja ze względu na humanitarne podejście nie objęła. To przykre, ale nieuniknione. Ksenofobię też mamy genetycznie wdrukowaną.
Tytuł: INŻYNIERIA GENETYCZNA - Homosapiens,czy może Homodominus ???
Wiadomość wysłana przez: Sajuuk' w Grudzień 13, 2004, 02:56:02 pm
Cytuj
Równocześnie jednak, tak długo jak istnieje panstwo, elity itp, jest to straszliwym zagrozeniem... Nie trudno sobie wyobrazić, ze bogacze i wszelkie inne elity rozpoczna udoskonalanie genomu swoich potomkow, a w dalszej perspektywie swoich wlasnych genomow(juz dzisiaj naukowcy mowia o mozliwosci "ewolucji" zyjacego, w pelni rozwinietego organizmu), co ostatecznie doprowadzic by moglo do stworzenia rasy Panów trzymających w szachu bezradnych ludzi pracujacych w pocie czola ku chwale "bogów"....


Myślę, że snucie takich apokaliptycznych wizji nie jest konieczne. Ingerencja w geny może być kolejnym wielkim wynalazkiem, który przyczyni się do poprawienia bytu człowieka. Oczywiście twoje obawy są uzasadnione, podobnie było przy odkryciu elektryczności czy energii atomowej. (Zimna wojna mogła się równie dobrze skończyć inaczej, lecz jak do tej pory żyjemy. :D) Modyfikacje genetyczne, przy odpowiednio rozważnym traktowaniu i zainteresowaniu opinii publicznej mogą nam otworzyć drogę do lepszego jutra.

Patetycznie to zabrzmiało... :D
Tytuł: INŻYNIERIA GENETYCZNA - Homosapiens,czy może Homodominus ???
Wiadomość wysłana przez: Arabidian w Grudzień 13, 2004, 04:03:15 pm
Cytat: "Przykuta"
IMHO lepszą rzecz rolbiliby zieloni, gdyby blokowali przepływ produktów w wielkich opakowaniach powiekszających globalny śmietnik


Zieloni powinni sie wreszcie zabrac za jakas konstruktywna robote - w wiekszosci przypadkow ich akcje blokuja dzialania, ktore w istocie moglby poprawic stan srodowiska naturalnego. No chociazby ta inzynieria genetyczna. Nie da sie ukryc, ze wiekszosc ludzi na swiecie cierpi z powodu braku zywnosci i zeby zaspokoic potrzeby wszystkich potrzebne by byly jeszcze 2 takie planety jak Ziemia (jakis artykul w Wiedzy i Zycie). Jak ci (pseudo)Zieloni wyobrazaja sobie idealna Ziemie? Moze zamiast przyluwac sie do statkow, powinni strzelic sobie w leb - mniej glupich pomyslow i geb do wyzywienia - moim zdaniem bardzo pro-zielone podejscie do zycia... :badgrin:
Tytuł: INŻYNIERIA GENETYCZNA - Homosapiens,czy może Homodominus ???
Wiadomość wysłana przez: Rincewind1 w Grudzień 15, 2004, 07:25:42 pm
TO poważna sprawa. Mieszanie genów może doprowadzic do poważnych konsekwencji- np. Wszczepienie komus genów h**itlera iii(nie muszę tu kończyć). Albo nieudane wyniki eksperymentów na ludziach, niszczące miasta, gdyż ich mózgi oszalały przez zmiany zachodzące w organiźmie. Należy więc podchodzić do tego z dystansem- bowiem co cię wzmocni, może cię zabic.
Tytuł: INŻYNIERIA GENETYCZNA - Homosapiens,czy może Homodominus ???
Wiadomość wysłana przez: Arabidian w Grudzień 15, 2004, 08:24:45 pm
Cytat: "Rincewind1"
TO poważna sprawa. Mieszanie genów może doprowadzic do poważnych konsekwencji- np. Wszczepienie komus genów h**itlera iii(nie muszę tu kończyć). Albo nieudane wyniki eksperymentów na ludziach, niszczące miasta, gdyż ich mózgi oszalały przez zmiany zachodzące w organiźmie.


To tez prawda, ale najgorsze to chyba byloby mieszanie genow obcych i ludzkich  Wiadomo, ze obcy zyja na ziemi i wiadomo tez ze przeprowadzaja doswiadczenia na ludziach - latwo sobie wyobrazic, co ich genetycy robia z ludzkimi embrionami. Nie jest tez tajemnica, ze istnieja tajne laboratoria, gdzie przeprowadza sie podobne experymenty genetyczne... To moze doprowadzic do nastepnego kroku w ewolucji, ale rownie dobrze moze skonczyc sie zaglada Ziemi jaka znamy. Kto chcialby miec dzieciaka z laserowymi oczami albo zdolnego do telekinezy, ze juz nie wspomne o samoregeneracji i kontroli pogody  :lol:
Tytuł: INŻYNIERIA GENETYCZNA - Homosapiens,czy może Homodominus ???
Wiadomość wysłana przez: Sajuuk' w Grudzień 16, 2004, 07:10:25 pm
Cytuj
To tez prawda, ale najgorsze to chyba byloby mieszanie genow obcych i ludzkich Wiadomo, ze obcy zyja na ziemi i wiadomo tez ze przeprowadzaja doswiadczenia na ludziach - latwo sobie wyobrazic, co ich genetycy robia z ludzkimi embrionami.


Pozwól, że się nie zgodzę z tą.... dość naiwną teorią... Otóż ci "obcy" o ile w ogóle istnieją, z pewnością nie żyją na Ziemi i nie bawią się ludzkimi genami. Przyjmujesz, że wiadomo o tych doświadczeniach lecz nikt do tej pory nie przedstawił zadowalających dowodów. Do telewizyjnych sensacji w stylu "pani Maria została uprowadzona z własnego mieszkania przez kosmitów" pozostanę raczej sceptyczny"

Co do modyfikacji genomu przez samego człowieka, możemy rzeczywiście ponieść tego konsekwencje na własnej skórze. Nieprzewidziane mutacje są hmmm... zawsze nieprzewidziane. Może jednak warto zaryzykować i spróbować "poprwaić" człowieka pomimo wszystkich zagrożeń. W końcu możliwości jakie daje inżymieria genetyczna są naprawdę ogromne. Innymi słowy gra jest warta świeczki.
Tytuł: INŻYNIERIA GENETYCZNA - Homosapiens,czy może Homodominus ???
Wiadomość wysłana przez: Arabidian w Grudzień 17, 2004, 02:18:23 pm
Cytat: "Sajuuk'Khar"

Pozwól, że się nie zgodzę z tą.... dość naiwną teorią... Otóż ci "obcy" o ile w ogóle istnieją, z pewnością nie żyją na Ziemi i nie bawią się ludzkimi genami. Przyjmujesz, że wiadomo o tych doświadczeniach lecz nikt do tej pory nie przedstawił zadowalających dowodów. Do telewizyjnych sensacji w stylu "pani Maria została uprowadzona z własnego mieszkania przez kosmitów" pozostanę raczej sceptyczny"


Jasne ze nikt nie przedstawil dowodow bo to jest w interesie obcych zeby nie wyszly na jaw ich niecne poczynania, ale kazdy wie intuitywnie ze obcy sa i dzialaja. No moze z wyjatkiem tych ktorzy zostali przekupieni i wyobraz sobie teraz moj oskarzycielski palec skierowany w Twoja strone Sajuuk. Chociaz nie moge wykluczyc, ze jestes po prostu naiwny...  :(
Zmienisz zdanie, jak ci UFO przeleci nad glowa, albo jak sie obudzisz na stole operacyjnym na stacji orbitalnej. I nie mowie, ze ja cos takiego przezylem, zeby oszczedzic ci bezsensownego klepania w klawiature  ;)
Co do sensownych zrodel, to poprzegladaj sobie literature fachowa wydawnictwa Marvel tudziez fachowe relacje Daennikena, a bedziesz mial ogolny poglad na sprawe.  8)
Podsumowujac, inzynieria genetyczna tak ale w ludzkim wykonaniu i bez genow obcych tylko z ziemskimi. Mozna by na przylkad przeszczepic gen skrzydel z muchy, skonczyly by sie mozolne dojezdzania do roboty rowerem albo autobusem. Podobne proby byly juz przeprowadzane, a sprawozdanie z experymentu jest szeroko dostepne, a gdzie to juz wiadomo kazdemu obeznanemu w temacie.
Tytuł: INŻYNIERIA GENETYCZNA - Homosapiens,czy może Homodominus ???
Wiadomość wysłana przez: Sajuuk' w Grudzień 17, 2004, 09:30:50 pm
Cytuj
Jasne ze nikt nie przedstawil dowodow bo to jest w interesie obcych zeby nie wyszly na jaw ich niecne poczynania, ale kazdy wie intuitywnie ze obcy sa i dzialaja. No moze z wyjatkiem tych ktorzy zostali przekupieni i wyobraz sobie teraz moj oskarzycielski palec skierowany w Twoja strone Sajuuk. Chociaz nie moge wykluczyc, ze jestes po prostu naiwny...  


Nie będę kontynuował tego offtopu o obcych bo widze, że jesteś wytrwały w swoim przekonaniu i chyba żadne argumenty nie zdołają Cię przekonać...

Cytuj
Podsumowujac, inzynieria genetyczna tak ale w ludzkim wykonaniu i bez genow obcych tylko z ziemskimi. Mozna by na przylkad przeszczepic gen skrzydel z muchy, skonczyly by sie mozolne dojezdzania do roboty rowerem albo autobusem. Podobne proby byly juz przeprowadzane, a sprawozdanie z experymentu jest szeroko dostepne, a gdzie to juz wiadomo kazdemu obeznanemu w temacie.


Pomijając tych nieszczęsnych alien'ów, ;)  powinniśmy jako ludzie próbować ulepszyć samych siebie dla dobra całego gatunku. Te ingerencje genetyczne mogą się okazać nieocenione gdy np. przyjdzie nam opóścić ojczystą planetę w poszukiwaniu nowych światów do zamieszkania. Odpowiednio zmodyfikowany człowiek byłby lepiej przystosowany do podróży w przestrzeni kosmicznej i  długotrwałe przebywanie w warunkach mikro-grawitacji nie powodowało by u niego żadnych skutków ubocznych w rodzaju wypłukiwania wapnia z kości.

Pomysł z muchą nie wydaje mi się wyjątkowo szczęśliwy, w końcu nie skończyło by się na dodaniu człowiekowi samych skrzydeł. Wiązało by się to z dalej idącymi modyfikacjami ciała, a co za tym idzie - umysłu. Jeszcze raz pojawia się to samo kluczowe pytanie: czy taki twór mógłby się uważać za pełnoprawnego człowieka? Przemyśl to Arabidian. :D
Tytuł: INŻYNIERIA GENETYCZNA - Homosapiens,czy może Homodominus ???
Wiadomość wysłana przez: Arabidian w Grudzień 18, 2004, 05:23:54 pm
Cytat: "Sajuuk'Khar"
Pomijając tych nieszczęsnych alien'ów, ;)  powinniśmy jako ludzie próbować ulepszyć samych siebie dla dobra całego gatunku. Te ingerencje genetyczne mogą się okazać nieocenione gdy np. przyjdzie nam opóścić ojczystą planetę w poszukiwaniu nowych światów do zamieszkania. Odpowiednio zmodyfikowany człowiek byłby lepiej przystosowany do podróży w przestrzeni kosmicznej i  długotrwałe przebywanie w warunkach mikro-grawitacji nie powodowało by u niego żadnych skutków ubocznych w rodzaju wypłukiwania wapnia z kości.


no dobra Sajuuk, teraz powaznie, chociaz wczesniejsze posty, wlaczajac Twoje wlasne wcale nie zachecaja do tego :( A Twoje odpowiedzi swiadcza tylko, ze moja mala prowokacja udala mi sie.
Inzynieria genetyczna na czlowieku praktycznie nie istnieje, a jak mi chcesz przytoczyc przyklad sklonowanego czlowieka przez (jak im tam bylo?) Realian, to zeslizgujemy we te same obce terytoria, z ktorych tak usilnie probujesz mnie wywiesc. Klonowanie udalo sie tylko w przypadku slawnej Dolly i jakiegos kota, ktory i tak nie przypominal swojego pierwowzoru i jeszcze czegos tam.
Istnieje co prawda terapia genetyczna, ktora prosuje geny, ktore moga byc uszkodzone, ale jest ona tak samo kontrowersyjna jak samo klonowanie i kilka prob skonczylo sie fatalnie dla pacjentow.
Jedyne o czym mozna mowic w tej chwili to badania prowadzone nad ludzkimi embrionami i jak bardzo to jest konrowersyjne. Ciagle jeszcze bardzo trudno jest dosac pozwolenie na takie badania nawet w krajach, ktore formalnie zalegalizowaly takie experymenty jak np. Wielka Brytania.
Jedyna dostepna inzynieria genetyczna jest uprawiana na roslinach i to wlasnie to moze stanowic jedno z dwojga zagrozenie albo wybawienie, poniewaz jest dostepne i obecnie szeroko rozpowszechnione.

Podsumowujac, chociaz forum fantastyczne, to jednak podarowalbym sobie dywagacje nad wszczepianiem genow hitlera, albo wyplukiwaniem wapnia z kosci..., a moze faktycznie mylisz Marvela (http://www.marvel.com/index.htm) z Nature (www.nature.com)?
Tytuł: INŻYNIERIA GENETYCZNA - Homosapiens,czy może Homodominus ???
Wiadomość wysłana przez: Sajuuk' w Grudzień 18, 2004, 10:25:31 pm
Zapomniałeś, że temat brzmi "Inżynieria genetyczna - homosapiens, czy może homodominus?". Zakładam, że zmienianie genów człowiekowi będzie (czy też jest) możliwe. Nikt tu nie spiera się czy jabłko genetycznie 20% większe jest dobre albo złe. Tutaj mamy zamiar ustalić moralność i ryzyko zmieniania człowieka u podstaw, nie przez naturę, lecz przez samego siebie.

Swoją drogą popadasz w sprzeczności wspominając na przykład o tym człowieku z genami muchy. Po co wspominać, że dane z eksperymentu są rozpowszechnione i zainteresowani wiedzą o co chodzi, by później wszystkiemu zaprzeczyć... Jeśli chciałeś mnie sprowokować - brawo - udało ci się, tylko jaką daje ci to przewagę?

Co do tego wypłukiwania wapnia, to był tylko mały przykład problemu na który genetyka mogła by znaleźć remedium, gdyby wszystkie inne dziedziny nauki zawiodły.
Tytuł: INŻYNIERIA GENETYCZNA - Homosapiens,czy może Homodominus ???
Wiadomość wysłana przez: Arabidian w Grudzień 19, 2004, 02:56:29 pm
masz racje sajuuk, jestem sardonicznym potworem, sam temat powinien mi dac do myslenia - dzieki za rade, spadam z tego forum. Jak wymyslicie cos konstruktywnego, to pewnie przeczytam w gazecie... :badgrin:
narara
Tytuł: INŻYNIERIA GENETYCZNA - Homosapiens,czy może Homodominus ???
Wiadomość wysłana przez: Sajuuk' w Grudzień 20, 2004, 03:12:59 pm
Hehe  :D  już widzę te nagłówki:

"Badania nad Genetycznym Projektem Dopełnienia Ludzkości kontynuowane mimo licznych sprzeciwów internautów z forum Nowej Gildii"

Następnego dnia w wydaniu specjalnym:

"Krwawy zamach terrorystyczny na siedzibę laboratorim genetycznego"
"Żadne ugrupowanie terrorystyczne nie przyznaje się, kim są sprawcy tej hekatomby?"