gildia.pl
Gildia Komiksu (www.komiks.gildia.pl) => Komiksy polskie => Wątek zaczęty przez: empro w Wrzesień 27, 2005, 08:10:38 pm
-
Witam Serdecznie,
Jak wielu innych szykuję na MFK malutki zbiorek moich komiksowych opowiastek. Planuję zawrzeć w nim kilka szortów, które głównie brały udział w różnych konkursach komiksowych, z róznym skutkiem (częściej lepszym niż gorszym :)). Niestety częściej moje prace publikowane były w miejscach mniej związanych z komiksem a więc może moja radosna twórczość nie jest specjalnie znana w "środowisku" :), stąd takie posunięcie.
Myślę, że całość objętościowo zamknie się w około 40 stronach formatu A5, mam nadzieję na twardszą (może kolorową) okładeczkę. Cenowo nie chciałbym przekroczyć 10pln (to się uda na pewno) ale mam nadzieję zbliżyć się bardziej do 5pln :) w nakładzie koło 50 egzemplarzy :)
Zakładam ten temat bom ciekaw jak zapatrujecie się na taką "premierkę" :)
Pozdrawiam
eM
-
kupie ale raczej 10 zl to za duzo. 7-8 max moim zdaniem. ogolnie gratuluje zrobienia zborku :)
-
kupie ale raczej 10 zl to za duzo. 7-8 max moim zdaniem. ogolnie gratuluje zrobienia zborku :)
Dziękuję bardzo :)
10pln to nie sięgnie na pewno, ja chciałbym właśnie tak koło 7.50, ale może uda mi się jakość podniesć to wtedy lekko cena też by podskoczyła :)
-
czy przewidujesz opcję "standardowa wymianka zinowa"? Bo w ankiecie nie widzę...
-
czy przewidujesz opcję "standardowa wymianka zinowa"? Bo w ankiecie nie widzę...
obaczym, obaczym :)
-
Ja się piszę z przyjemnością na zbiorek.
-
Znając siebie - zakupię :)
W większości "polskich bzdetów" znajduję coś interesującego, więc i z tym sie chętnie zapoznam.
-
kolejne szczegóły już mam dla Was (tak licznie zainteresowanych :( )
ilośc stroniczek to 48, niestety w czerni i bieli ale nie będą to xerówki tylko eleganckie wydruczki, do tego okładeczka full-kolor a i cena niewielka wydaję mi się ja za takie coś bo 7.99 (czyli nawet nie 8pln :))
pozdrawiam
eM
-
o fajnie. a gdzie drukujesz?
-
http://www.komiks.gildia.pl/komiksy/emprofactor/1
oficjalna prezentacja komiksu :)
a co do druku to właśnie Uland mi to załatwia :)
nie ma to jak sponsora znaleźć :) (i bez skojarzeń :))
-
ostatnie niusy z frontu ;)
a więc emproFactor dostępny będzie najprawdopodobniej na stoisku KomiksLandii. Nakład niestety bardzo ograniczony bo około 50 egzemplarzy i dodruku w takiej formie edytorskiej na pewno już nie będzie :) a więc zapraszam serdecznie.
8)
-
no dobra, ostatnia wiadomość:
emproFactor będzie sobie spokojnie czekał na Nabywców na stoisku KomiksLandii gdzie w sumie powędrowało 38 egz (wiem, wiem strasznie maluśko- ale niestety rozgrabiony zostałem przez internet, co w sumie jednak jakoś tam mnie cieszy, bo widać jakie-takie zainteresowanie).
Sam również będę obecny na MFK więc jakby ktoś chciał mnie opluć (z ankiety wynika, że są tacy :evil: :roll: to zapraszam do spróbowania swoich sił :))
czyli do zobaczenia jutro
Pozdrawiam i jeszcze raz zapraszam na stoisko KomiksLandii :)
-
Sam również będę obecny na MFK więc jakby ktoś chciał mnie opluć (z ankiety wynika, że są tacy :evil: :roll: to zapraszam do spróbowania swoich sił :))
ja nie widzę takiej opcji w ankiecie dzieciaczku, ale z chęcią bym cię opluła zgodnie z życzeniem jakbym była.
a tak nietety będziesz musiał się opluć sam.
-
ja nie widzę takiej opcji w ankiecie dzieciaczku, ale z chęcią bym cię opluła zgodnie z życzeniem jakbym była.
a tak nietety będziesz musiał się opluć sam.
fakt, to nie ta ankieta, gdzie indziej chcieli opluwać :(
a dziewczynko droga jakoś nie sobie poradzę bez ciebie....
-
no i po MFK, z tego co wiem, ktoś tam te moje wypociny kupił, ciekaw jestem co o nich teraz sądzicie :)
Jeśli ktoś już przebrnął przez burzę moich pomysłów i rysunków to chętnie usłyszę (znaczy przeczytam tutaj) jakie wrażenia po lekturze :)
z góry dziękuję (no nawet jak zobaczę zaraz komentarze typu "żenada" i "polski bzdet" :))
pozdrawiam
eM
-
tak se napiszę (może jednak ktoś to czyta :))
bardzo dziękuję wszystkim, którzy zakupili bo z tego co sie właśnie dowiedziałem bardzo przyzwoite wyniki sprzedaży były :)
tym co jeszcze nie mają polecam zakupy w KomiksLandii bo tam jeszcze coś zostać powinno :)
no i kurde czekam na uwagi :P
-
to co zostało z MFK jest do nabycia jeszcze w Warszawskiej KomiksLandii albo u mnie osobiście :)
Zapraszam bo zostało niewiele :)
eM
-
przeczytałem. Nie zabiło mnie. Najlepszy ten komiks o gulliwerze. Najgorsze są te paski z tyłu gdzie goście rozmawiają o superherosach.
Mam wrażenie że taki mały format źle służy twoim komiksom, bo są trochę nieczytelne w czym swój udział ma również fakt greyscale'a. Czcionka jest za mała etc.
także ogólnie - średnio.
-
tenkJu Gil za uwagi :)
generlanie emproFactor nie ma zabijać, ma być ksiażeczką czysto rekreacyjną, bo uważam, że miło kiedy coś bawi (film, książka, komiks).
fakt, że na pewno w większym formacie i kolorze przede wszystkim emproFactor zyskałby trochę, bo tak przygotowane były wszystkie plansze ale widomo, koszty, koszty i jescze raz koszty :)
chętnie przeczytałbym też coś więcej na temat poszczególnych historyjek i tak ogólnie, wtedy będzie mi łatwiej pracować na zabójczością kolejnych części :)
-
http://relaz.o2.pl/ksiazka-art.php?id=589
zapraszam, do dzielenia się swoimi wugamia rónież tam :)
bo tutaj zrobił się niezły zgiełk :badgrin: :evil:
-
tak sobie pogadam ze sobą :)
od dzisiaj można emproFactora spotkać też w Centrum Komiksu w Warszawie :)
Serdecznie zapraszam bo tam poszły ostatnie sztuki :)
Potem będzie już tylko nicość :)
-
Szukałem tematu o Empro...i nie znalazłem- a że nie zaczynałem jeszcze nigdy nowego tematu na forum to się doczepię tutaj:) Najwyżej mnie ktoś przeniesie:)mówisz i masz :). przyłączam się do gratulacji. gil Bo ja chciałem... pogratulować Empro tego wygranego konkursu MTV. Bo trzeba sie cieszyć że kolega z forum wygrał,nie?:)
Ja tu koleguje koleguję...choć sie nie znamy, ale bytowanie na tym samym forum zobowiązuje:)
P.S. Mam nadzieję że chociaz płaca za to. Oni tam raczej nie biedują. Czy sie mylę?
-
A co tam nasz kolega empro wygrał ??
Też dołączam się do gratulacji ale chciałbym wiedzieć za co ??
Pochwal sie przyjacielu :)
-
KRL napisał:
Szukałem tematu o Empro...i nie znalazłem- a że nie zaczynałem jeszcze nigdy nowego tematu na forum to się doczepię tutaj:) Najwyżej mnie ktoś przeniesie:) Bo ja chciałem... pogratulować Empro tego wygranego konkursu MTV. Bo trzeba sie cieszyć że kolega z forum wygrał,nie?Smile
Ja tu koleguje koleguję...choć sie nie znamy, ale bytowanie na tym samym forum zobowiązuje:)
P.S. Mam nadzieję że chociaz płaca za to. Oni tam raczej nie biedują. Czy sie mylę?
Dołączam się do gratulacji. Postaram się co czwartek ten Metropol dopaść. Niestety na mojej trasie do pracy Metro rozdają i jakieś Echo :?
-
Czytaj strony poświęcone komiksom. :]
Również, jeszcze raz, gratulacje.
Pozdrawiam
-
kurde, jak miło :)
dziękuję bardzo :)
jeśli moge jeszcze sie rozpanoszyć, to poprosiłbym o zostawienie tego tematu i co czwartek postaram się wrzucać linka do aktulanego numeru gdzie będzie mój komiksik do zassania sobie z sieci :) bo można :)
mam nadzieję, że ta seria nie rozczaruje nikogo i będzie czymś fajnym :)
mam też pomysł jak ją troszkę uatrakcyjnić, ale o tym potem :) się okaże z resztą :)
o pieniążkach mowić nie będę bo to nie wypada :)
jeszcze raz wszystkim dziękuję, nie spodziewałem się :)
-
dziękuję bardzo za wszelkie gratulacje, jest mi niezmiernie miło :)
Jaszczębiu Drogi ponoć Metropol jest rozdawany w godzinach 7-9 czyli baldym świtem, kiedy normalni ludzie otwierają jedno oko, mówią "k***a, jak wcześnie" i przewracają się na drugi bok nakrywając szczelnie kołdrą i mamrocząc coś pieknej lasce co się właśnie przyśniła (przynajmniej moja Narzeona tak mówi, że robią normalni ludzie, czyli ja :)
dla wszelkich zainteresowanych postaram sie co czwartek wkleić linka do akutalnego numeru Metropolu w pdfie, którego można sobie spokojnie zassać :)
jesli mi łaskawcy z moderatorni nie obetną temau spod tego linka :)
http://www.forum.gildia.pl/viewtopic.php?t=16687
pozdrawiam i jeszcze raz dziekuję :)
eM
-
fiu fiu fiu :)
no teraz to sie zacznie :)
sława, wywiady, bankiety, autografy :)
Serdeczne gratulacje i wojuj, bo z MTV masz naprawdę wielką szansę wypłynąć w świecie.
Jeszcze raz wszystkiego naj..... :)
-
Jaszczębiu Drogi ponoć Metropol jest rozdawany w godzinach 7-9 czyli baldym świtem, kiedy normalni ludzie otwierają jedno oko, mówią "k***a, jak wcześnie" i przewracają się na drugi bok nakrywając szczelnie kołdrą i mamrocząc coś pieknej lasce co się właśnie przyśniła (przynajmniej moja Narzeona tak mówi, że robią normalni ludzie, czyli ja :)
No ja wykonuje wymienione przez Ciebie czynnosci codziennie ale z ta roznica, ze akcja rozgrywa sie o godzinie 05:45 ;) Pozniej rozpoczynam moje tramwajowe tourne z Bielana na Okecie i po drodze mam szanse nazbierac cala kolekcje bezplatnych gazet codziennych :)
-
sława, wywiady, bankiety, autografy :)
póki co jest praca po 17 godzin na dobę :(
-
ciężkie życie, nie zazdroszcze, ja póki co (odpukać, tfu, tfu) mam za sobą okres wstawania bladym świtem :)
-
Empro, gratuluję sukcesu w konkursie!
No to teraz już na pewno "Edenu" nie przeczytasz...
-
Empro, gratuluję sukcesu w konkursie!
No to teraz już na pewno "Edenu" nie przeczytasz...
dziękuję bardzo :)
ten "Eden" chodzi za mną, ale przyznam, że mam tyle pozycji do nadorbienia i tyle komiksów do przeczytania i zrecenzowania czeka, że rzeczywiście chyba trochę wody upłynie zanim sięgnę po "Edena" :)
-
http://relaz.o2.pl/kulturalnews-art.php?id=208
tak, sie jeszcze powożę :)
-
Gratulacje.
Temat zostaje - wrzucaj linki do nowych odcinków.
-
empro mój człowiek, zawsze w niego wierzyłem ...
men, to pospoiluj troche, czego możemy sui e spodziewac,
wiesz - autopromocja 8)
-
empro mój człowiek, zawsze w niego wierzyłem ...
men, to pospoiluj troche, czego możemy sui e spodziewac,
wiesz - autopromocja 8)
:) jedyne co powiem, to, że komiks sam w sobie mądry nie będzie, jako że sam JackAss mądry nie jest :) mam nadzieje, że uda mi się hardkor programu przedstawić w miły i dowcipny sposób :)
więcej nie powiem, bo się tu będę autoprowoał a okaże się że komiks lipa i dupa i potem w ogóle bedzie padaka :P
-
gratulacje, elegancko.
teraz nie ma zmiłuj to droga w jedną stronę - SUKCES, SŁAWA itp. itd. ;)
mam nadzieję że nie poskompią grosza.
-
teraz nie ma zmiłuj to droga w jedną stronę - SUKCES, SŁAWA itp. itd. ;)
teraz to przede wszystkiim trzeba w końcu cos oficjalnie wydać :)
to jest plan teraz :)
a potem jak będzie sława, pieniądze i eleganckie bankiety to się napewno nie pogniewam :)
-
Gratuluję sukcesu :) i życzę mało pracy w pracy
-
Nie bylbym soba gdybym nie napisal,ze styl Empro mi nie podchodzi jak cholera.
ale pomimo ogolnie niefajnego charakteru, to jednak jakies ziarenko dobra tam kielkuje wiec-Gratulacje man! ;)
-
Jaszcząbku jesteś z Bielan :) wychowywałem sie tam :D
Empro masz jeszcze jakiś luźny numer tego swojego albumiku ??
Zajrzałbym z chęcią.
-
Łamignacie, cos powinno jeszcze w Centrum Komiksu, bo niestety (albo stety :evil: ) cały nakładzik smignał elegancko, zostały niedobitki tu i owdzie z tego co mi wiadomo :)
mam nadzieję jednak na dodruk, może w kolorze, lepszej jakości i większym nakładzie :)
-
ok jak wyjdzie ta "lux"wersja w kolorze daj info z ochotą zajrze dośrodeczka i przeczytam.
-
ok jak wyjdzie ta "lux"wersja w kolorze
mam nadzieję, póki co, że wyjdzie :)
i oczywiście jak bedzie puszczę info :)
-
http://www.metropol.pl/metropol.pdf
tutaj można znalexć pierwszy odcinek JackAssa,
jest to pierwsza historyjka, która powstała specjalnie na konkurs, i to bardzo szybko, i to właściwie po raz pierwszy wysłana na konkurs bez wiary w możliwość odniesienia sukcesu, a tu, prosze taka niespodziewanka :)
od razu powiem, że to jest JackAss taki jak w MTV, więc proszę nie spodziewać się niczego ambitnego i mądrego, ot obsceniczność, troszkę masakry z dodatkiem wielkiej porcji głupoty, taki będzie ten cykl :)
dodatkowo w Metropolu spora dawka Chuck'a Norris'a więc zajrzeću chyba warto :)
pozdrawiam
eM
-
Gratuluję empro. ;) Tylko ten pdf kurde nie chce mi sie otowrzyć. Czy tylko ja mam z tym problem? :?
-
Gratuluję empro. ;) Tylko ten pdf kurde nie chce mi sie otowrzyć. Czy tylko ja mam z tym problem? :?
Dziękuję bardzo :)
fakt, że .dpf troszkę długo się otwiera, ale powinien się w końcu otworzyć spokojnie :)
-
Mnie się otfoszyło :)
Komiks hm...... jak to Jackass - głupkowaty , ale kreska bardzo mi sie poboba :)
jeszcze raz gratulacje :D
-
Komiks hm...... jak to Jackass - głupkowaty
no i taki miał być właśnie :)
raz, że przyznaje, że nie jestem najlepszy w wymyslaniu takich krótkich jednoplanszówek, żeby były mega dowcipne, z mocną inteligentną puentą, no i sama konwencja JackAssa jako mowtywu przewodniego wymusza niejako, tę głupkowatość, ale patrząc z dystansem na tego typu wygłupy nawet dobrze się w takiej konwencji czuję :)
można się wyżyć, jednocześnie wszystko zrzucając na charakter programu :) i nie mieć samemu wyrzutów sumienia, że robi się coś tak.... idiotycznego :)
wielka radocha :)
-
Przeciez nie powiedziałem , że spodziewałem się czegoś wyjatkowo ambitnego :) sama tematyka komiksu świadczy o jego "głębi" :lol:
Ale mam nadzieję, ze tworzenie go da Ci możliwość wyjścia z portu i wypłynięcia na nieco szersze wody. MTV to przeciez potęga więc szukaj tam kontaktów :D
-
Łamignacie Drogi :)
co do wypływania i innych żeglarskich powiedzeń, to oczywiście jest to jakaś szansa, ale z doświadczenia wiem, że czasami im większa firma tym trudniej sie z nimi dogadać, publikowałem już w pismach będących częścią międzynarodowych koncernów wydawniczych i z nimi własnie najtrudniej dojść do jakiegokolwiek porozumienia, dlatego też Metropol i MTV mnie przerażają aż :)
ale póki co idzie dobrze i mam nadzieję, że z tej mąki będzie chleb :)
chociaż mimo wszystko, najważniejsze jest robić, robić i jeszcze raz robić, oczywiście jak najlepiej się potrafi :)
-
witam,
na pedefik faktycznie trzeba poczekać troszkę...
tak wogóle: GRATULACJE
sam komiks, hmn - do dupy nie jest, ale coś w tym jest:)
czaję, że taki gryps ma być, tego wymaga formuła etc.
kreska mi się podoba - nowoczesna bym rzekł i taka cartoonowa...
i jeszcze tylko podkreślę dla jasności:
wielki sukces, który może coś zmienić - nie przejmuj się krytyką, że takie albo srakie - jak cię nie kręcą takie histotyjki, to potraktuj to jako robotę
sorry za mentorowanie, ale nie mogłem się powstrzymać:)
pzdr
Julek
-
witam,
tak wogóle: GRATULACJE
dziękuję bardzo :)
sam komiks, hmn - do dupy nie jest, ale coś w tym jest:)
dobrze powiedziane :)
kreska mi się podoba - nowoczesna bym rzekł i taka cartoonowa...
to mnie cieszy, bo właśnie taka kreskę sam preferuję i taką staram sie operować :)
nie przejmuj się krytyką, że takie albo srakie - jak cię nie kręcą takie histotyjki, to potraktuj to jako robotę
bardzo lubie słowa krytyki, kontruktywnej rzecz jasna, bo łatweij wtedy spojrzeć z boku na swoja pracę no i dzięki temu eliminować błędy i robic lepsze rzeczy, albo przynajmniej przemyslec pewne rzeczy :)
a co do samych historyjek, to przyznam, że na początku JackAssa oglądałem jako taką ciekawostkę :) potem jak zaczęli odnosić sukcesy to raczej pomyslałem, że jest to dziwne, że na świecie istnieje zapotrzebowanie na cos takiego i zdałem sobie sprawę, że nie jest zdrowa taka fascynacja, tego typu występami :)
Johnnego i spółkę darzę jakimś dziwnym rodzajem szacunku, że potrafili dobrze zarobić na takich debilizmach :)
sam uważam, że wszystko jest dla ludzi i nawet JackAss nie jest zły i można go obejrzeć, co wiecej może się nawet podobać, ale dla własnej higieny psychicznej lepiej patrzeć na to z dsytansem i wiedzieć, że nie jest to najzdrowsza forma rozywki :) (intelektualnej no i ogólnie :))
[/quote]
-
z ta krytyką, to miałem na myśli samego JackAssa - tzn. że ktoś będzie zarzucał Ci, że robisz takie - eufemizując - mało ambitne rzeczy itd. - żebyś takimi uwagami się nie przejmował
:)
a co do samego przejmowania się krytyką, to chyba dobry zwyczaj dla twórcy - w tym sensie, że nie pozwoli mu zapętlić w świecie własnych wyobrażeń i skojarzeń, które będzie wartościował najwyżej i konstatował: nie znają się sztuce...
ot taka ogólna uwaga :)
pzdr
Julek
-
z ta krytyką, to miałem na myśli samego JackAssa - tzn. że ktoś będzie zarzucał Ci, że robisz takie - eufemizując - mało ambitne rzeczy itd. - żebyś takimi uwagami się nie przejmował
:)
a co do samego przejmowania się krytyką, to chyba dobry zwyczaj dla twórcy - w tym sensie, że nie pozwoli mu zapętlić w świecie własnych wyobrażeń i skojarzeń, które będzie wartościował najwyżej i konstatował: nie znają się sztuce...
mało ambitme rzeczy są też potrzebne :) i sam je bardzo lubię bo pozwalają sie oderwać i zrelaksować i czasem tez mózg potrzebuje odpoczynku :) a że sam mogę je robić, to nawet się cieszę :)
co do krytyki, to jest ona mi potrzebna do spojrzenia z boku, czasem coś sie zrobi i doskonale wie co, jak i dlaczego, ale wie sie to dlatego, bo się samemu tak zrobiło :) (mądre zdanie :roll: ), i czasami okazuje się, że nie wszyscy tak to widzą, że wręcz nikt tego nie widzi, i właśnie dzięki krytyce można w przyszłości robić jak najmniej takich błędów
-
śmiechowe :) a jak dzięki takim wygłupom jeszcze będziesz zarabiał to nic tylko się cieszyć.
graty :)
-
Mi sie nawet klepsydra nie pokazała przy otwieraniu tego ...tylko biały ekran widzę....a podobno dobre łącze mam. Jak sie otworzy i zapoznam to sie odezwę...jak sie nie odezwę znaczy .... że kopnąłem komputer.
-
Poszło:) kurcze...znim mi się poprzedni post tutaj wysłał...no proszę.
Jest dobrze..szkoda że rozdzielczość taka siaka. Ale fajno jest...
Faktycznie Kieślowski to to nie jest ale też oczywista nie ma co rozkminiać tego tematu przy tym komiksie. Ja to nawet powiedziałbym- ZA MAŁO DEBILNE, ale Empro sie pewnie rozkręci:) A propos.... masz tam autorze cenzurę jakąś? Możesz narysować akumulator podpięty pod jaja czy tylko takie lajtowe przechodzą? A tak z czystej ciekawości pytam...
-
Poszło:) kurcze...znim mi się poprzedni post tutaj wysłał...no proszę.
Jest dobrze..szkoda że rozdzielczość taka siaka. Ale fajno jest...
Faktycznie Kieślowski to to nie jest ale też oczywista nie ma co rozkminiać tego tematu przy tym komiksie. Ja to nawet powiedziałbym- ZA MAŁO DEBILNE, ale Empro sie pewnie rozkręci:) A propos.... masz tam autorze cenzurę jakąś? Możesz narysować akumulator podpięty pod jaja czy tylko takie lajtowe przechodzą? A tak z czystej ciekawości pytam...
rozdzielczość niestety jest dupna w .pdfach :(
ale na szczęście na papierku wygląda miło :)
mam nadzieję, że debilność JackAssa uda mi sie pogłebić, nad czym usilnie pracuję :)
co do cenzury to niestety jest takowa, niby mogę wszystko, ale musze dawać scenariusz do zatwierdzenia i wtedy się okazuje, że niekoniecznie wszystko,
na przykład odcinka z kolesiem golącym gębę w trakcie skoku na bungee pewnie nie zobaczymy nigdy :( (za dużo krwi + epatowanie brutalnością)
ale na szczęście większość pomysłów prezchodzi :)
-
To jak szykuje się dłuższa sria to ogłoś na łamach forum konkurs na scenariusze :) . Jak będziesz miał chwilowy zastój to wtedy wykorzystasz :))
-
To jak szykuje się dłuższa sria to ogłoś na łamach forum konkurs na scenariusze :) . Jak będziesz miał chwilowy zastój to wtedy wykorzystasz :))
czytasz w moich myslach :)
jeszcze muszę tylko z Metropolem sie dogadać w kwestii finansów i tak też zrobię :)
-
Gratuluję empro. ;) Tylko ten pdf kurde nie chce mi sie otowrzyć. Czy tylko ja mam z tym problem? :?
Dziękuję bardzo :)
fakt, że .dpf troszkę długo się otwiera, ale powinien się w końcu otworzyć spokojnie :)
Bo to 18,4 MB - to nie dziwne, że długo się otwiera.
Lepiej PPM i "Zapisz element docelowo jako..." ;)
-
pozwolę sobie tutaj jeszcez podrzucić takie dwa linki :)
ponieważ z własną stronką to nie uporam sie nigdy (wieczny brak czasu, żeby to wszystko ogarnąć :)- chociaż domena kupiona już danwo :roll: ) staram się zaprzyjaźnić z digartami, deviantami :) itp
dzisiaj trochę krócej sobie pospałem i postarałem się troszkę ogarnąć :)
i oto wyniki:
http://www.digart.pl/member.php?nick=empro
http://emprofactor.deviantart.com/gallery/
chętnie usłyszę trochę gołej prawdy :)
pozdrawiam
eM
-
Gołej prawdy bez mydlenia? Hmmm... To moje osobiste zdanie ale... ja bym na wtoim miejscu całkowicie zrezygnował z głodkich przejść kolorów. Ten cartoonow rysunek aż sie prosi o płaski kolor z przejściami tonalnymi takimi...no...kontrastowymi- Już to robisz ale widziałem tu też parę plansz z gładkimi przejściami i zalatują okładkami do bloków rysunkowych albo zaszytów. Poza tym dla mnie git majonez. Dla mnie Ty, Czopek Piotrek i Zych to najbardziej wpadające w oko osoby jeśli chodzi o polski cartoon. Wiem że pewnie dużo też jest tego w jakiś internetowych paskach... ale nie wiem ...bo nie czytam za specjalnie w sieci. Marzy mi się taka sytuacja w Polsce (może za 10 lat?:) że mamy stajnie komiksowe podzielone na temat i formę np. "Super Polish Cartoon Company" (nazwa z dupy dla przykładu) i siedzą tam Czopki Piotrki i Zychy i Empra i wypuszczaja komiksy, animacje i duperele inne ( pudełka na kanapki albo figurki itp.) w stylistyce cartoona. Życzę tego Panom z całego serca... a jak Wy tego nie zrobicie to za pare lat sam do was zadzwonie....hehehee... bo do cholery- ktoś to musi zacząć w tym kraju- ale z czasem, z czasem...teraz to nawet zina normalnego ciężko wypuścić i sprzedać.
-
fenkJu KRL lejesz miód na moje serce i spracowane dłonie :)
fakt, staram sie jak najmniej gładkich cieni wrzucać, i nowsze rzeczy są już "twardziej" cieniowane :)
co do Twoich marzeń to napewno kilka osób ma podobe :) w tym ja ;P
a co do zina to (nie chwaląc się) mój EmproFactorek rozszedł się znakomicie, szybciutko a nie był sprzedawany "wszędzie gdzie się dało" tylko w kilku miejscach i i tak nie dla wszystkich starczyło ;P
pozdrawiam
eM
-
http://www.metropol.pl/metropol.pdf
a w nim całkiem noy odcinek :) (pewnie trzeba troszkę poczekać aż się wszystko otworzy jak należy)
ten odcinek powstał bardzo szybko (może nawet za szybko) bo przyznam, że ja nie jestem specjalnie zadowolony :)
mimo wszystko zapraszam do lektury :)
eM
-
ten odcinek powstał bardzo szybko (może nawet za szybko) bo przyznam, że ja nie jestem specjalnie zadowolony :)
Przyznam, że masz rację ;) Historyjka nijaka. Ale kreska jak zwykle ładna, kolorki żywe, graficznie jest miło... Tylko poważnie trzeba coś zrobić z "warstwą fabularaną" Ta seria ma potencjał do bycia fajnym komiksem prasowym, tylko trzeba wykorzystać możliwości jakie daje... Powinno być totalne wariactwo (taka konwencja) a nie tylko "zwykłe wariactwo". Dlaczego np. nie wystrzeliłeś tego kolesia na nartach z gigantycznej procy z Pałacu Kultury, żeby się na Galerii Centrum zatrzymał - efekt ten sam, ale może byłoby ciekawiej?
Tak tylko sobie myślę ;)
-
historia powstała szybko, bo dogadywałem szczegóły ogólnego zarysu i kilka rzeczy musiałem poprawić (mniej krwi, mniej odchodów i tego typu rzeczy),
obecniestaram się jakoś to wariactwo i debilizm w całość skleić, żeby jednocześnie wydawca nie strajkował mi :)
cieszę się, żę chociaż graficznie jest miło, bo troszkę chciałem, żeby było jaśniej i surowiej, a zazwyczaj robię ciemniejsze stronki i tak jakoś mi tutaj za jasno i pusto sie zrobiło :)
następne mam nadzieję, będą lepsze :)
-
Dawaj, dawaj empro, sam jestem ciekaw co dalej :D
Zobaczymy jak dalej rozwija się Twoja współpraca :D
-
słaba jest ta historia Empro, taka przewidywalna, poprzednia była o wiele lepsza bo miała zaskakujący finał :)
-
taka przewidywalna
niektóre akcje muszą być przewidywalne,
ale fakt, że nad zaskakującymi finałami będę pracował mocniej :)
enyłej, dziękuje za opinię :)
-
Ja znalazlem przypadkiem wywiad z empro dla magazynu eurostudent, o tu:
http://eurostudent.pl/mpswiecej.php?id=209
-
Ja znalazlem przypadkiem wywiad z empro dla magazynu eurostudent, o tu:
http://eurostudent.pl/mpswiecej.php?id=209
o jak miło :)
nawet nie widziałem, że jest to w sieci :)
-
http://www.digart.pl/member.php?nick=empro
aktualizowałem troszkę galeryjkę
więc jakby ktoś chciał to zapraszam do oglądania i komentowania ofkors :)
-
kolejny czwartek, kolejny Metropol no i kolejny JackAss by me :)
dzisiaj takowy grzeczniejszy odcinek, bez krwi, bez odchodów i w ogóle nuda :), dzisiaj jest bardziej intelektualnie, zobaczymy czy to wyjdzie JackAssowi na dobre...
bo za tyidzeń już koeljna dawka defekalii i sportów ziomowych, wszak olimpiadę mamy :)
http://www.metropol.pl/metropol.pdf
(polecam oczywiście troszkę się w cierpliwość uzbroić :))
(ponadto zapraszam, bo cały czas coś dorzucam: http://www.digart.pl/pokaz.lista.php?userid=empro )
Pozdrawiam
eM
-
zdecydowanie lepszy do ostatniego :)
przypomniałem sobie jak byłem mały i dziwiło mnie czemu język na mrozie przykleja się do metalu :) mój kumpel raz tak utknął więc jak zobazyłem rysunek na samo wspomnienie niemal się popłakałem ze śmiechu :lol:
-
Lepiej niż tydzień temu. Empro jak Małysz - buduje formę na olimpiadę ;)
Kolorki nadal miodne.
Jak to mawiają za oceanem: Keep up the good work! :)
-
Lepiej niż tydzień temu.
dziękuję, dziękuję (Tobie Łamignacie też, cieszę się że udało mi się poruszyć jakaś wrażliwą za rechot strunę :))
rzeczywiście, mam nadzieję, że formę będę budował, teraz już mam z górki, wiem, co mogę a czego nie, staram się też coraz bardziej wczuwać w klimacik i zaczyna mi sie coraz więcej rzeczy klarować,
tydzień temu jeszcze nie miałem takiego komfortu psychicznego i pewnie przełozyło się to JackAssa
teraz mam nadzieję, będzie coraz lepiej :)
mam już opracowane kolejne odcinki i sam jestem nawet zadowolony ze scenariuszy (czy JackAss ma w ogóle scenariusz :) ??) więc powinno byc dobrze :)
pozdrawiam
eM
-
Empro, a może pokombinuj bardziej z samym Johnnym K.?
Chodzi mi o to, że koleś zajmuje znaczną część rysunku i widać, że starasz się go urozmaicić, ubierasz w różne ciuszki, ale może niech czasem tę formułkę "I'm Johnny Knoxville..." powie np. staruszka, wielki afroamerykanin, nastoletnia lolitka, słoń, tapczan czy kto/co tam jeszcze - tak jak to czasem bywało w programie, że łapali na ulicy jakiegoś buma i on zapowiadał program...
-
Empro, a może pokombinuj bardziej z samym Johnnym K.?
Chodzi mi o to, że koleś zajmuje znaczną część rysunku i widać, że starasz się go urozmaicić, ubierasz w różne ciuszki, ale może niech czasem tę formułkę "I'm Johnny Knoxville..." powie np. staruszka, wielki afroamerykanin, nastoletnia lolitka, słoń, tapczan czy kto/co tam jeszcze - tak jak to czasem bywało w programie, że łapali na ulicy jakiegoś buma i on zapowiadał program...
dobre, przyznam, że nie pomyślałem o tym :)
muszę zatem pokombinować jakby to mogło wpleść się w komiks, żeby miało sens, znaczy taki zabieg żeby się łączył z samą treścią :)
w JackAssie, często łapali ludzi tak od czapy, bo cały program często był bez sensu, w komiksie mam troszkę mniej miejsca, i muszę jednak mimo wszystko jakosć zachować chociaż resztki sensu :) często też w telewizyjnej wersji inni mówili kwestie Jophnny'ego przy akcjach zblizonych do ukrytej kamery (jak gościu wytarzany a kupie chciał się przytulać z przypadkowymi przechodniami, jak głodny bezdomny wyjadał pudding czekoladowy z pieluszki prosto ze śmietnika itp) o ile były one śmieszne w TV, bo widziało się całe przygotowania i efekt zaskoczenia na trwarzach przypadkowych ludzi, o tyle w komiksie to nie przejdzie, nie będzie smieszyć, bo mam zaledwie pare kadrów no i w komiksie nie ma raczej przypadkowych ludzi :)
ale pomysł ciekawy, musze pomysleć jak wpleść go w całość :)
w poprzednim odcinku zamiast Johnny'ego mógł byc Małysz i mówiłby:
Hi I'm Adam Małysz and this is Jackass :)
anyłej dzięki wielkie za pomysł :)
-
w poprzednim odcinku zamiast Johnny'ego mógł byc Małysz i mówiłby:
Hi I'm Adam Małysz and this is Jackass :)
No dokładnie o coś takiego chodzi!
Tylko może niech ten Małysz (w kasku, z wąsikami itd - żeby dokładnie było widać, że to Małysz), mówi jednak: "Hi, I'm Johnny Knoxville..."
Wiesz o co mi chodzi?
Przy wydaniu olimpijskim mogłaby teżbyć np. Jagna Marczułajtis i wtedy np. zjeżdzanie po stoku na rowerze stojącym na snowbordzie ;) (albo zamiast Jagny Lance Armstrong)
anyłej dzięki wielkie za pomysł :)
spoko spoko, jak już się sprawdzi i dzięki niemu zrobisz miliony, to zaprosisz mnie na imprezkę na swoim jachcie... 8)
Jak coś mi durnego do głowy przyjdzie, to dam znać ;)
...bo ostatnio często mi przychodzi
-
w poprzednim odcinku zamiast Johnny'ego mógł byc Małysz i mówiłby:
Hi I'm Adam Małysz and this is Jackass :)
No dokładnie o coś takiego chodzi!
Tylko może niech ten Małysz (w kasku, z wąsikami itd - żeby dokładnie było widać, że to Małysz), mówi jednak: "Hi, I'm Johnny Knoxville..."
Wiesz o co mi chodzi?
Przy wydaniu olimpijskim mogłaby teżbyć np. Jagna Marczułajtis i wtedy np. zjeżdzanie po stoku na rowerze stojącym na snowbordzie ;) (albo zamiast Jagny Lance Armstrong)
pomysł jest ciekawy,
na razie mam zaplanowanych kilka następnych odcinków,
zobaczymy co z tego wyjdzie, teraz raczej stawiam na głupotę i hardcore :) ale twoje pomysły bardzo mi się podobają i postaram się coś gdzieś wpleść :)
jeszcze raz dzięki wielkie, jachtu na razie nie mam ale chyba na piwo mnie stać :)
-
kurde wczoraj nie miałem czasu oibejrzeć a dziś już pod twoim linkiem jest numer weekendowy :/
-
kurde wczoraj nie miałem czasu oibejrzeć a dziś już pod twoim linkiem jest numer weekendowy :/
wyślij mi maila na prv to Ci spejalnie wyślę w oryginale ten odcinek :P
-
hehehe jaki kolega życzliwy :)
to ja wyśle na priv adres korespondencyjny to mi kolega oryginalne plansze wyśle oki :lol:
-
to ja wyśle na priv adres korespondencyjny to mi kolega oryginalne plansze wyśle oki :lol:
a ja Ci wysle numer konta :) to wtedy się mozemy dogadac
8) :badgrin:
-
ten odcniek o wiele lepszy od poprzedniego ale mam taką sugestię: czy tytuł musi koniecznie być? w ten sposób już na starcie mniej więcej wiemy jakie będzie zakończenie a gdyby tytułu nie było to i przyjemność z oglądania kolejnych kadrów większa.
-
czy tytuł musi koniecznie być?
w sumie nie musi, dałem, bo wydawało mi się, że czasem taki tytuł może dokreślic fabułę, i dzięki niemu, nawet jak sie potknę w treści komiksu (znaczy, że z jakichś powodów bedzie nieczytelna) to taki tytuł mnie zawsze ratuje :) poza tym pomyślałem, że taki tytuł to zawsze jakieś urozmaicenie i miły dodatek to całości,
nie wiem, może masz racje, i może tytułem zdradzam fabułę przez to strzelając sobie samobója, może logo wraz z tytułem umieszczac na końcu albo rzeczywiście w ogóle nie dawac tytułów ??
pomóżcie :) jakieś sugestie mile widziane, i jakie jest Wasze danie na temat tytułów w JackAssie ??
-
ja bym zrezygnował z tytułu, przecież sam tekst Jackass daje do zrozumienia, ze to jakieś "chore" akcje będą więc po co jeszcze ułatwiać i już na starcie sugerować tytułem rozwinięcie historyjki?
-
już mozna sobie luknąć w kolejnego JackAssa by me (czyli empro :))
tym razem z okazji zimowej olimpiady kolejny sport zimowy i olimpijski oczywiście :)
ciekawe czy tak chłopaki trenują w Turynie, ja bym nie chciał :)
tutaj pierwszy raz zetknąłem się z cenzurą Metropolową i musiałem przedostatni kadr troszkę podecenzurować... niestety, ale i tak z grubsza wiadomo o co chodzi i udało mi się wiele nie zmieniać :)
niestety w tym .pdfie jakoś woła o pomstę do nieba, kolory wyblakły i w ogóle całość jest be, (gdyby komuś w ręce wpałd papierowy Metropol niech mi napisze czy w gazecie też tak blado jest, original wersja aż trsyka kolorami...
no nic, więcej nie będę gadać...
zapraszam do lektury:
http://www.metropol.pl/metropol.pdf
i oczywiście czekam na komentarze :)
pozdrawiam
eM
-
Niezły hardkor!!! :badgrin: dobre, dobre, coraz lepsze... popieprzone i durne, czyli o to chodzi. Forma cały czas idzie w górę :!:
No i kolejny tydzień minął, bo ja powoli odmierzam czas cotygodniowymi odcinkami jackass by empro...
-
Empro a Ty to musisz w pdf dawac? nie mozesz np na imageshacka wrzucic? byloby o wiele latwiej obejrzec
-
Empro a Ty to musisz w pdf dawac? nie mozesz np na imageshacka wrzucic? byloby o wiele latwiej obejrzec
niestety Metropol tak daje, i ja nie mam na to wpływu :(
a nigdzie w net wrzucać sam nie mogę, bo jak wychodzi to w oficjalnym obiegu (i jeszcze mam odpowiednio umowę spisaną :( ) to obowiązują mnie pewne prawa :)
najlepiej to znaleźć to w papierowej wersji, tam najlepiej wygląda :) ale jak się ni ma jak to się ma w podfie :)
-
z każdym odcinkiem coraz lepszy :)
Głupawy, ale taki ma być i ta odrobina drastysznego masochizmu :D
Właśnie taki ma być "Dżakas" więc oby tak dalej :lol:
-
bardzo wporzo odcinek i na czasie :) ale uczepię się tytułu, bez niego byłoby ciewkawiej :D
-
ale uczepię się tytułu, bez niego byłoby ciewkawiej :D
kombinuję właśnie z tymi tytułami,
sam jeszcze jestem troszkę do nich przywiązany ale Twoje rady dały mi do myslenia i będę starał się jakoś porobić tak, żeby nie psuły zabawy :)
bo chyba jednak zostawię mimo wszystko, ale postaram się cos tam pozmieniać:)
a tutaj to AssHokeja nie mogłem sobie odpuścić :)
-
ale uczepię się tytułu, bez niego byłoby ciewkawiej :D
kombinuję właśnie z tymi tytułami,
sam jeszcze jestem troszkę do nich przywiązany ale Twoje rady dały mi do myslenia i będę starał się jakoś porobić tak, żeby nie psuły zabawy :)
bo chyba jednak zostawię mimo wszystko, ale postaram się cos tam pozmieniać:)
Uważam, że tytuły powinny zostać... Może tylko pomyśl eM, żeby były jakieś niejednoznaczne, może nawet czasami mylące, z "drugim dnem". W Jackass dają nazwy swoich wygłupów i czasami sam tytuł wywołuje uśmiech...
Tytuły niech zostaną!
-
też własnie tak sobie kombinuję,
chce żeby tytuły zostały ale Redkac, rzeczywiście ma racje, że zdradzają pointę (o ile taka w ogóle jest w JackAssie),
chciałem też żeby komiksowa wersja jakoś nawiązywała do telewizyjnej :)
fakty sa takie, że musza po prostu bardziej nad nimi popracować, żeby mogły zostać, byc dobre i jednocześnie pasując do opowiastki, śmieszyły nie zdradzając zakończenia :)
i mam nawet pomysł na następny odcinek własnie z takim tytułem :)
zobaczymy czy się spodoba :)
ach i dziękuję za wszelkie opinie i uwagi
keep on !!
eM
-
troszka sobie dzisiaj w megalomanię popadłem i myślałem nad reedycją emproFacotra z kilku wzgeldów:
po 1- bo nakład się wyczerpał bardzo szybko, co znaczy, że sie dobrze sprzedał a dostaje bardzo dużo miłych informacji, że ktoś chciałby jeszcze kupic sobie emproFactora, a ni ma....
po 2 -bo tamto wydanie nie było najlepsze, może zrobić wersję kolorową na przyzwoitym papierze i z lepszą okładką, bo ta troszkę o pomste do nieba wołała,
po 3- bo chciałem zrobic numerek drugi ale po prostu fizycznie nie dałem rady z materiałem na niego....
założenia do reedycji byłyby takie:
lepszy papier, lepsza jakość, kolor, koretka ciekawych kfaituszków i literówek, których jest troszkę :) niestety, przede wszystkim kilka dodatkowych historyjek a każda z nich poprzedzona jakimś komentarzem, co, kiedy, dlaczego i jak i szkiacmi i oryginalnymi planszami (znaczy w czreni bieli jak to wyglądało przed komputerowym tunningiem, no i wyrzuciłbym tych kilka porażek, które znalazły sie w pierwotnej werdji :)
piszę to tutaj dlatego, że ciekaw jestem Waszego zdania, czy to ciekawy pomysł, czy jeszcze jestem za cienkim bolkiem na taka antologię, znaczy, na antologie zasługuja ludzie, którzy cośtam osiągneli a ja jeszcze nie bardzo i dlatego tak sobie dumam czy to jest dobry pomyslunek czy nie :)
z góry dzięki za sugestie i inne takie tam...
pozdrawiam
eM
-
Ja się piszę, bo przespałem 1 wydanie...
Ale Ty to już wiesz, bo pisałem do Ciebie w tej sprawie ;)
Popieram, zachęcam, czekam, poproszę wersję z autografem i dedykacją, numerowaną #1 dla kolegi z forum ;)
Do WSK akurat powinieneś się z tym wyrobić, więc myślę, że warto...
No i jest szansa, że zarobisz na tych rzeszach fanów, którzy kupili wersję podstawową, a teraz będą zazdrościć innym wersji de luxe :badgrin:
Ogólnie rzecz biorąc: TAK TAK TAK
-
Ja jestem bardzo za, choć pierwowzoru nie widziałem.
Jeśli cena byłaby w granicach rozsądku (nie jakis tam Essential Empro :lol: ) to piszę się od razu.
A autografik z odrecznym rysunkiem dostane :?:
-
(nie jakis tam Essential Empro :lol: )
Essa to może za jakieś 20 lat uda się uzbirać ;P
-
To do roboty "czarnuchu" bierz sie za te rysunki !!!!
A Ty co myslales ze menager bedzie Cie po glowce glaskal i prosil o jakies prace!!!!
Sprezaj sie bo czekam na ESS-a Empro na WSK w tym roku !!!
A Kingpin numerowany egzemplarz z #1 jest juz zarezerwowany :)
Chyba ze Empro wszystkie podpisze #1 - wtedy byloby jakies rozwiazanie :lol: [/list]
-
To do roboty "czarnuchu" bierz sie za te rysunki !!!!
A Ty co myslales ze menager bedzie Cie po glowce glaskal i prosil o jakies prace!!!!
Sprezaj sie bo czekam na ESS-a Empro na WSK w tym roku !!!
A Kingpin numerowany egzemplarz z #1 jest juz zarezerwowany :)
Chyba ze Empro wszystkie podpisze #1 - wtedy byloby jakies rozwiazanie :lol: [/list]
Czarnuchu ja siekam po 20 srton miesięcznie ;P
Ess na WSK będzie pod warunkiem, że 1000 osób zrobi przedpłaty na album w cenie 150pln ;P i zadeklaruje bezwarunkowy zakup (nawet jesli w środku będzie szmira :):)
a #1 to będę miał ja :P
-
buahahahhahahahha
to ile docelowo ma komiks kosztowac skoro przedplata to 150 zeta :lol:
Co Ty Empro jeszcze sie rozkreciles a juz emeryture planujesz buahahhahahaha :lol:
-
to ile docelowo ma komiks kosztowac skoro przedplata to 150 zeta :lol:
no jeśli miałbym wydawać Essa :) czyli 600stron emproKomiksów to sporo :)
bo musiałbym dać zaoporową cenę, żeby przy sprzedaży 2 sztuk mogło się zwrócić ;P
co do Essów zerknij w temat o Essach :)
-
a #1 to będę miał ja :P
OK., no ja się kłócił nie będę...
Mogę mieć #23 np. albo ostatni albo jakiś inny fajny...
P.S. Prośba do Moderatorów: czy któryś z Was mógłby wywalić moje dwa dublujące posty? Nie wiem jak to się stało, przepraszam...
Mea culpa itd.
-
Kingpinie wcale to nie twoja wina, te dublujące się posty, bo jak forum wolno działa, to raczej musiałeś nacisnąć "wyślij" kilka razy, i właśnie tak się stało...
Na tym forum to normalka :D
A co do emproFactor... to właśnie, na MFK nie kupiłem(zapomniałem :PP), a wypadałoby kupić, hmm jak będzie na WSK to pędemnabęde ! :)
-
Kingpinie wcale to nie twoja wina, te dublujące się posty, bo jak forum wolno działa, to raczej musiałeś nacisnąć "wyślij" kilka razy, i właśnie tak się stało...
Na tym forum to normalka :D
a żeby było śmieszniej wysłałem post i... nic, nie było w ogóle go widać...
wkurzyłem się i stwierdziłem, że później napiszę, co mam do napisania, wchodzę później i widzę: 3 te same... masakra... i wywalić ich sam nie mogę...
a na WSK to w ogóle trzeba się będzie jakoś umówić, pogadać itd...
Empro, pomyśl czy Ci się kalkuluje i może wydaj, na pewno pójdzie...
-
Jest sens odgrzewać kotlety?
Debestoff wydasz sobie na starość
a teraz zbieraj konkretny materiał na EF2
i nie trać kasy na tjuningowanie staroci.
;)
-
a bedzie filizanka i medalik z prof. Lukaczem?:D
-
Jest sens odgrzewać kotlety?
dla tych, którzy jeszcze nie jedli może?
i to mają być kotlety z fryteczkami i surówką...
-
Empro, pomyśl czy Ci się kalkuluje i może wydaj, na pewno pójdzie...
kalkulowac się pewnie i kalkuluję, bo i tak robiłbym to ze sponsorami itp :)
tylko czy znajdę wszystko co trzeba na czas :)
i jeszcze dystrybucje załatwic, taką na poziomie wypadałoby :)
to sa na razie problemy
Jest sens odgrzewać kotlety?
Debestoff wydasz sobie na starość
a teraz zbieraj konkretny materiał na EF2
i nie trać kasy na tjuningowanie staroci.
;)
właśnie nie chce odgrzewac, tylko podawac od nowa, w lepszej formie, z dodatkami,
kwestia hajsu to bardzo drugorzędna sprawa :)
jak napisał:
i to mają być kotlety z fryteczkami i surówką...
a bedzie filizanka i medalik z prof. Lukaczem?:D
hehehehe
rzeczywiście mogłyby byc jakieś bonusy, ale pewnie i czasu za mało i środków finansowych też
poza tym kto to by chciał kupowac :)
8)
ach jeszcze dla tych co nie czytali a może chcieliby cokolwiek się dowiedziec, bardzo miła recenzja autorstwa Repka:
quote="lobsterandscrimp"]a bedzie filizanka i medalik z prof. Lukaczem?:D[/quote]
hehehehe
rzeczywiście mogłyby byc jakieś bonusy, ale pewnie i czasu za mało i środków finansowych też
poza tym kto to by chciał kupowac :)
http://komiks.polter.pl/czytaj/154-571-slow-emproFactor.html
pozdrawiam
eM
-
Empro, pomyśl czy Ci się kalkuluje i może wydaj, na pewno pójdzie...
kalkulowac się pewnie i kalkuluję, bo i tak robiłbym to ze sponsorami itp :)
tylko czy znajdę wszystko co trzeba na czas :)
i jeszcze dystrybucje załatwic, taką na poziomie wypadałoby :)
to sa na razie problemy
No to o czym my tu jeszcze mówimy?
Jak masz sponsorów, to tylko pozostaje chęć i wola... Zamiast na forum siedzieć bierz się za skład i srrruuuuu do druku!
a dystrybucja? Pewnie większość Ci pójdzie na WSK, trochę dasz do CK i Komikslandii, coś tam na allegro i znowu w miesiąc się rozejdzie...
Do roboty, nie gadamy :!: ;) 8) :D
-
No to o czym my tu jeszcze mówimy?
mówimy tutaj o wydaniu komiksu w dobrej jakości edytorskiej i w wysokim nakładzie,
jesli chce sie otrzyma jakośc zblizoną do powiedzmy 100Naboi Mandragory trzeba sieknąc tego minimum 500, a potem sprzedac to już nie przelewki, tu potrzebna jest dobra cena i dobra dystrybucja, no i troszka reklamy :)
sponsor tutaj jeden czasem nie da rady i dobre chęci też nie, tutaj juz potrzeba więcej troszka :)
i dlatego na razie sobie takowo gdybam,
nie chcę wydawac kolejnego zina, nawet w doskonałej jakości, chciałbym zrobic komiks w pełni profesjonalnie wydany w szerokiej dystrybucji, w oficjalnym obiegu :)
i zastanawiam się czy za cieńki na razie to tego nie jestem :)
ale zabrałem się już do roboty, selekcja komiksów dodatkowych prawie dokonana, słowa wstepne będę pisał przez weekend (powinno uzbierac się dodatkowych prawie 20stron :)), i szukam dobrej drukarni (cośtam mam niby ale jeszcze poszukam :)) i sponsorów rzeczywiście, którzy by trocha więcej dali niż przy pierwszej edycji :)
a teraz zbieraj konkretny materiał na EF2
jeszcze tutaj mi sie przypomniało :)
Macieju teraz pracuję nad kilkoma seriami dla róznych magazynów, są to wieksze historie, które za kilka miesięcy powinny dorobic się rozmiarów samodzielnych albumów kilkudziesięcio stronicowych, i chciałbym własnie je wydac, jako oddzielne, zamknięte fabularnie komiksy :)
w związku z czym robię koło 20plansz misięcznie, i nie mam czasu już na konkursy itp w zwiazku z czym realne szanse na szybkie uzbieranie mateirału na EF#2 są marne, dlateo pomyslałem o odgrzaniu i dosłodzeniu wersji pierwszej :) która jakościowo mogłaby byc lepsza i o czym myslałem już od dawna :)
-
a będzie wzbogacony o Jackass ??
-
a będzie wzbogacony o Jackass ??
na razie nie brałem tego pod uwagę jeszcze :)
zobaczymy pomyslimy :)
-
zostałem dzisiaj oficjalnie objechany za ostatni odcinek JackAssa :(
ludzie jadący rano metrem nie mogli potem w spokoju w pracy zjeść śniadania :(
i tak jest to ocenzurowana werjsa ale Metropolik nie był zadowolony i w przyszłości jednak JackAssik będzie spokojniejszy :(
nad czym bardzo ubolewam, bo myślałem że pozwolą mi sie troszkę rozkręcić z tymi analnymi żarcikami :(
no nic taki los, jak się macha do takich gazet, mam nadzieję, jednak, że wszystko uda misię sklecić jakoś tak, żeby i JackAssowo było, i śmiesznie, i żeby każdy spokojnie mógł cos potem przekąsić :)
wszystkie pomysły sobie notuję i może w przyszłości gdzieś uda się je wykorzystać bez patrzenia czy Wielki Brat z Metropolu to puści :)
pozdrawiam
eM
-
Rób dwa rodzaje Jac. w wersji Metro i w wersji normal.
Te drugie dodaj do Empro Factor a mimo , że będą wulgarne, to na pewno będą "łakomym kąskiem" dla innych :lol:
-
To ja chyba czegoś nie rozumiem. Gazetka chce publikować komiks Jackass, ale ma być "grzeczny" i "bez obsceny", taki Jackass, ale bez "ass", a najlepiej i bez "Jack"...
Niechby złozyli zamówienie na komiks o ludziach w metrze (i żeby nie było niedomówień - żadni bezdomni szwędający się po stacji metra, tylko sami grzeczni panowie w gajerkach, czytający gazetkę)...
-
Rób dwa rodzaje Jac. w wersji Metro i w wersji normal.
@Łamignatu:
ja po nocach niedosypiam żeby wszystko pogodzić, a tu miałbym jeszcze dwie wersje robić...
tożbym się zachlastał :)
ale notuję sobie wsio, może kiedyś gdzieś uda mi się wcisnąć JackAssa: Wersje Reżyserską :)
-
Wiesz jak to jest, próbować trzeba bo jak autor i komiks staje sie popularny, a na pewno dzięki edycjom w Metrze tak jest, to trzeba iść za ciosem i działać. Jak jest szansa to korzystaj i pracuj non stop. A wyspisz się jak wydasz "Empruuujjjaaa" i inne kolekcjonerskie na zakończenie kariery :lol:
-
na razie niechsie rozbuja
dalej będę myslał co zrobić :)
póki ukazały sie dopiero 4 odcinki więc nie ma jeszcze o czym gadać :)
ale dziękuję za zyczliwość i w ogóle :)
mam tylko nadzieję, że przyszłe JackAssy będą fajne mimo cenzury :)
-
Kurde, wrzuciłbyś to na szaka
albo co :?
Mi to się nie ładuje ten metropol... :(
-
Kurde, wrzuciłbyś to na szaka
albo co :?
Mi to się nie ładuje ten metropol... :(
kurde póki co nie moge tego niegdzie wrzucać :(
jak chesz bardzo do podrzuć mi maila na prv to Ci podeśle cośtam :)
-
Dzisiaj czwartek znowu, tłusty czwartek o czym dowiedziałem sie przedwczoraj i niestety w żaden godny sposób nie umieściłem w komiksie,
a szkoda, bo mogłem komuś obrzydziś pączki dzisiaj, albo sprawić, żeby jakiejś damie dupa dziś nie urosła,
ale tego nie zrobiłem, bo kurde nie wiedziałem że to akurat dziś ten tłusty czwartek jest....
no nic, JackAss jak zwykle jest nowy, niestety opierdzielili mnie ostatnio, więc nie będzie już raczej prędko srania, i innych równie atrakcyjnych wizualnie zabiegów, sam nie wiem czy wyjdzie to na dobre czy na złe, ja żałuje tylko tego, że mi sie ktoś wtrąca do roboty....
do dziś zaczynam patrzeć troszkę inaczej, że jednak w JackAssie nie można wszystkiego, pomyślunki sobie notuję i może kiedyś myknę tak werjsę rezyserską i tam będzie hardcorowe kawały analne, kupa extrymentów i inne takie makabreski i chore rzeczy, które normalnie nie mogłyby pójść nawet w magazynie "Zły".
ale póki co, prosty, mam nadzieję, że lekko śmieszny odcinek:
http://www.metropol.pl/metropol.pdf
a, i specjalnie dla Redkaca, tytuł, może nie zdradza od początku co się dzieję :)
zapraszam i pozdrawiam
eM
-
fajny, olimpijski a taki rozstrzelony tytuł wypadl świetnie :) i pomyśleć, że i ja mam jakiś maluteńki wkład w powstanie tego odcinka :p
to ile odpalasz tantiemów? :lol:
-
Oki, obczaiłem.
Rysunkowo coraz fajniej
ale scenarki są po prostu głupie.
Wiem że takie miały być
więc cel chyba osiągnięty.
-
fajny, olimpijski a taki rozstrzelony tytuł wypadl świetnie :)
no to się cieszę :)
to ile odpalasz tantiemów? :lol:
za to żeś chciał, żebym się męczył i z tytułem jeszcze kombinował ??
to ja jeszcze powinienem dopłatę wziąć za uszczęśliwianie dodatkowe :evil: :badgrin:
Rysunkowo coraz fajniej
ale scenarki są po prostu głupie.
Wiem że takie miały być
więc cel chyba osiągnięty.
to chyba dobrze ??
czy nawet jak na JackAss głupie ??
bo w tym przypadku są scenariusze głupie i głupie :) i jedne głupie są dobre bo, po prostu w konwencję wpadają i jest ok, a inne są po prostu głupie, bo tak :)
-
Ja nie lubię Dżakassuf
uważam że ten program sam w sobie jest debilny.
komiksy są w konwencji programu. dużo kupy. ale forma jest okej. ;)
-
Ja nie lubię Dżakassuf
uważam że ten program sam w sobie jest debilny.
komiksy są w konwencji programu. dużo kupy. ale forma jest okej. ;)
własnie, bo się zastanawiałem, komiks jest w sumie tylko chyba dla wielbicieli Dżonnego i spółki, bo opiera się na tego samego typu żartach ("żartach") i chyba patrząc na to z boku nie może sie spodobać komuś, kto po prostu tego typu rzeczy nie lubi,
chyba ten komiks nie może byc obiektywnie dobry, ponieważ JackAss nie jest sam w sobie obiektywnie dobry,
po porostu pasuje ludziom, którzy lubia takie rzeczy lub potrafia sie z nich śmiać zachowując jednoczesnie dystans, a wszystkim pozostałym nigdy nie bedzie fabularnie ("fabulanire") pasować,
dobrze kombinuję ??
-
Chyba dobrze. Mniej więcej o to mi chodziło ;)
-
Kurcze już piątek i nie można zobaczyć tych DŻakasów.
"Do bani z takim komiksem" którego nie ma :lol:
-
Kurcze już piątek i nie można zobaczyć tych DŻakasów.
"Do bani z takim komiksem" którego nie ma :lol:
:)
hehehe
jak bardzo chcesz to mi maila na prv podeślij to Ci wyślę :)
ale full-serwis :)
-
i znuff mamy czwartek :)
a jak czwartek to i JackAss, olimpiada się wreszcie skończyła, i to radosny fakt, po pierwsze dlatego, że nie trzeba juz ogladać tych nudnych zmagań sportowców (kurcze, ja jakoś w ogóle nie jaram się sportami zimowymi i chyba nic tam mnie nie interesuje, no może hokej :)), po drugie, dlatego, że nie musimy już oglądać zmagań naszych "nadziei medalowych", które są czasem zadowolone z 25 miejsca :) i po trzecie, dlatego, że mam sposkój i mogę sobie JackAssa nieolimpiadowego zrobić :)
i zrobiłłem, a co !
z olimpiadą nie ma nic wspólnego :)
ma za to z czymś innym, i jest swoistym hołdem w tym kierunku, i mam nadzieję, że uda mi sie zroibić więcej takich odcinków (niekoniecznie "takich" konkretnie ale tego typu :))
ok, nie będę więcej pisał tylko zapraszam do lektury :)
(pamiętajcie, że jest to JackAss, i wczujcie się w klimat tych psycholi :))
http://www.metropol.pl/metropol.pdf
pozdrawiam
eM
-
Widziałem już dziś na papierze nawet. Graficznie zdecydowanie najlepszy z dotychczasowych.
-
Tydzień temu byłem off-line i straciłem odcinek :(
W tym tygodniu jest bardzo dobrze. Widać empro, że się rozkręcasz, masz już pewien pomysł ogólny, obraz jak to wszystko ma wyglądać i wydaje mi się, że już łatwiej Ci wszystko przychodzi.
No i Johnny K. wygląda zupełnie inaczej (czyżby coś z mojej sugestii? ;) )
Kolorki tradycyjnie już piękne, zgrabnie narysowane.
Ogólnie 5.
-
No i Johnny K. wygląda zupełnie inaczej (czyżby coś z mojej sugestii? ;) )
cośtam pewnie tak, jak już miałem narysowane sobie pomyślałem, że mogłem dać jednak Wee-mana zamiast Dżonnego i przebrać go za Yodę....
ale cóż w tempie cotygodniowym i wielu innych otwartych projektach nie ma czasu na przerysowaywanie, poprawianie itp, ale pomysł na przyszłośc został :)
Widziałem już dziś na papierze nawet. Graficznie zdecydowanie najlepszy z dotychczasowych.
kurde, ja to na papierku mam chyba ze 2 odcinki na razie :)
a co grafiki, to tutaj jest jej jakby więcej, wcześniej było oszczędniej,
i chyba jednak wrócę do takich skromnych odcinków, postaram sie coś urozmaicać od czasu do czasu ale raczej prościej niż gęściej :)
btw. jak to wygląda w gazecie ?? ładnie druk wyszedł ??
-
btw. jak to wygląda w gazecie ?? ładnie druk wyszedł ??
Ładnie. Bez rewelki jak to w takiej codziennej gazecie. Na pewno lepiej niż w tym pdf'ie. Tylko ten biały napis na czarnym tle jest zupełnie nieczytelny.
-
btw. jak to wygląda w gazecie ?? ładnie druk wyszedł ??
Ładnie. Bez rewelki jak to w takiej codziennej gazecie. Na pewno lepiej niż w tym pdf'ie. Tylko ten biały napis na czarnym tle jest zupełnie nieczytelny.
właśnie, raz, że kolorki moje lepiej wyglądają na lepszym papierku, a ten napis to 100razy przerabiałem i kurcze miał być czytelny, znaczy, że muszę go przerobić po raz 101 :)
a w pdf'ie to rzeczywiście aż skandal pokazywać :)
-
a mi ten pdf wogole nie działa................
-
a mi ten pdf wogole nie działa................
to jak byś bardzo chciał daj mi na prv maila, chętnie wyślę :)
w ogóle jakby ktoś chciał to mogę powysyłać :)
taki dobry wujek jestem :)
-
Kurcze nawet w kalendarz nie trzeba zaglądać.
Poczyta sobie człowiek forum, patrzy o znowu czwartek, bo Empro nowy link umieścił :lol:
A swoją drogą, bardzo fajny odcinek (jak na J.).
W miłym klimacie.
Może warto by zrobić serię J. opartą na filmowych hitach.
Sporo z tego można wyciągnąć jak Władca Pierść, King-kong, Klos i wiele wiele innych.
Naprawdę kopalnia pomysłów bez dna ......
-
Może warto by zrobić serię J. opartą na filmowych hitach.
Sporo z tego można wyciągnąć jak Władca Pierść, King-kong, Klos i wiele wiele innych.
Naprawdę kopalnia pomysłów bez dna ......
hehehe :)
to własnie jest pilotowy odcinek takiej serii :)
oczywiście nie będzie co tydzień ale raz w miechu przynajmniej postaram się coś takiego zrobić :)
bo filmy do przecież kopalnia przemocy :)
-
a więc ostatnie ploteczki z frontu są takie:
niestety nie będzie emproFactora #2 na razie, bo materiał skromny i nie ma go co na siłę pchać, poczekam jeszcze :)
za to trwają rozmowy ze sponsorami, co do wydania #1 w kolorowej wersji pozbawionego gorszych rzeczy ale za to z kilkunastoma dodatkowymi stronami premierowych całkiem komiksów,
mam nadzieję, że się wyrobię ze wszystkim, bo właśie składam materiał i została mi tylko do przygotowania całkiem nowa okładka,
a więc przy dobrych wiatrach powinno wyjść na WSK kolorwe czytadełko o objętości koło 60 stron :)
na razie to tylko ploteczki :)
więc trzymajcie kciuki :)
-
więc trzymajcie kciuki :)
Kibicowałem od początku, więc będę kibicował dalej. Zresztą eM, Ty już wiesz, że ja się piszę na Factor: Reedycja ;)
-
kurcze jak za PRL-u :D
Ja w takim razie też zapisuję się do kolejeczki na ten albumik, przezpraszam Panie Kingpin będzie Pan tu stał, to ja zarezerwuję sobie miejsce za panem i skoczę do kiosku bo "poradnik speleologiczny" rzucili :lol:
-
kurcze jak za PRL-u :D
hehehe :)
u mnie to nie będzie tak,
niestety nie gram jeszcze w tej lidze, żeby zapisy robić :)
chlip, chlip, niestety :(
ale oczywiście dziekuję za miłe słowa i mam nadzieję, że się spotakmy gdzieś przy stoliku WSKowym :)
-
Ja w takim razie też zapisuję się do kolejeczki na ten albumik, przezpraszam Panie Kingpin będzie Pan tu stał, to ja zarezerwuję sobie miejsce za panem
który masz numerek? bo ja pierwszy tylko w kiblu byłem :lol:
-
hehe,
znowu mi powiecie że za kalendarz robię :)
ale cóż taki los mój najwyraźniej
dzisiaj troszkę taki powrót do korzeni, czyli ani olimpiada, ani filmowo,
i tak na chwilkę zostanie, żeby potem dofasolić porządnie :)
hope U like it :)
http://www.metropol.pl/metropol.pdf
pozdrawiam
eM
-
Ja w takim razie też zapisuję się do kolejeczki na ten albumik, przezpraszam Panie Kingpin będzie Pan tu stał, to ja zarezerwuję sobie miejsce za panem
który masz numerek? bo ja pierwszy tylko w kiblu byłem :lol:
:lol:
he he, dobre... ale Empro, Ty chyba wiesz, kto tak naprawdę był pierwszy na reedycję ;) 8) signed & numbered
a WSK coraz bliżej... wyrobisz się?
-
obejrzane , ale coś strasznie na tej stronce niewyraźne.
Rysuneczki jak zwykle spoko a historyjka :) jak to J. głupiutka :D
Twoja kreska mi się podoba dlatego zakupię Factora ale Jackas jest trochę przygłupawy (zreszta tak jak pierwowzór :D ), szkoda tylko , że nie masz troszke więcej miejsca bo na pewno każdy odcinek po małym rozbudowaniu byłby lepszy .
-
no właśnie musisz się wyrobić bo słyszałem, że szykuja sie do wydań klubowych Empro Factora po trzy stówki za sztuę :lol:
Podobno taki to rarytas :lol:
-
szkoda tylko , że nie masz troszke więcej miejsca bo na pewno każdy odcinek po małym rozbudowaniu byłby lepszy .
w sumie, nie wiem czy to kwestia miejsca, ale napewno kwestia cenzurki, bo nie mogę sobie pozolić na najgorsze, a pewnie to byłoby paradoksalnie najlepsze rozwiązanie :)
JackAss jest głupawy, ale właśnie na tym chyba polega jego urok :)
a dla tych co myslą, że gorzej być nie może polecam Dirty Sancheza :)
-
szykuja sie do wydań klubowych Empro Factora po trzy stówki za sztuę :lol:
że niby piraty takie :) ??
8)
-
punktualnie w czwartek:
http://www.metropol.pl/metropol.pdf
enjoy, bo wydaję mi się, że nawet udany odcinek :)
pozdrawiam
eM
-
Kurcze, no i znowu czwartek, ale ten czas za$#^&@a....
Fajny odcinek, zabawny, dobre kadrowanie, choć może zabrakło mi "kropki nad i", trzeba ją sobie dośpiewać :badgrin:
Jest OK.
-
choć może zabrakło mi "kropki nad i",
no bo to już bezlitosna cenzura,
i nie można takich rzeczy umieszczać w takich gazetach.....
szkoda, bo to fajny kadr mógłby być :)
-
Mam kolejne wieści z frontu emnproFactorowego:
zła jest taka, że drukarz ni da rady na WSKę, więc emproFactora Deluxe w kinie ochota raczej nie uświadczymy....
a szkoda bo miało byc pięknie, kolor, kreda i prawie 100stron komiksów...
pięknie będzie, bo dobra wiadomość to:
że jest wydawca, materiał złozony i pewnie do końca marca, może na początku kwietnia będzie kolorowy emproFactor Deluxe
:)
oficjalnie niusy już wkrótce, ajk sprawa będzie dograna na 100% i wszystko zapięte na ostatni guzik,
:)
-
Mam kolejne wieści z frontu emnproFactorowego:
zła jest taka, że drukarz ni da rady na WSKę, więc emproFactora Deluxe w kinie ochota raczej nie uświadczymy....
fcuk :evil: :evil: :evil:
Zaraz wysyłam moich żołnierzy, kogo trzeba zlikwidować???
kolor, kreda i prawie 100stron komiksów...
pięknie będzie, bo dobra wiadomość to:
że jest wydawca, materiał złozony i pewnie do końca marca, może na początku kwietnia będzie kolorowy emproFactor Deluxe
No już mi trochę lepiej....
Tylko nadal liczę na dedykację i jakiś rysuneczek espeszeli for mi :D
-
fcuk :evil: :evil: :evil:
no fu*k, fu*k, też się zdenerwowałem bo do dziś jeszcze miałem nadzieję, ale takie życie, trudo się mówi :(
Tylko nadal liczę na dedykację i jakiś rysuneczek espeszeli for mi :D
do tego też będzie napewno będzie okazja, ponieważ chciałbym wyszykować dobrą promocję tego komiksu a i wydawca też ma kilka pomysłów :)
-
chciałbym wyszykować dobrą promocję tego komiksu a i wydawca też ma kilka pomysłów :)
Czyli podpisywanie w Empiku Jr,
spotkania autorskie w Czułym Barbarzyńcy i Trafficu,
sesje objazdowe po Polsce i świecie...
-
spotkania autorskie w Czułym Barbarzyńcy i Trafficu,
sesje objazdowe po Polsce
i wiele, wiele innych :)
-
i jak zwykle:
wywiady , bankiety , autografy .......
(spotkania w kółkach przyzakładowych, domach kultury, remizach :lol: )
:lol:
Szkoda , że sie nie wyrobisz , ale jak opóźnienie będzie to może udało by Ci sie tego Essential Empro wydać :lol:
A swoja droga też mam nadzieję, że wysmażysz mi cosik w moim egzemplarzu :)
-
skoro nie będzie emprofaktora na WSK to ja nie przyjeżdżam, ot co !
:lol:
-
Właśnie ja też zbojkotuję WSK.
Nie przyjadę w okresie największego ruchu tylko zajrze z rana i wpadnę pod sam koniec.
jakiś bunt musi być :lol:
-
rysunek "po" byłby najciekawszy z tego odcinka :)
btw. ale dali ciała z artukułem o South Park, dali w podpisie, że Kyle to Eric, a przecież Eric to Cartman...
-
może udało by Ci sie tego Essential Empro wydać :lol:
może od razu "MASTERWORKS". Kreda, oversized, hc, slipcase, signed & numbered i co tam jeszcze...
-
rysunek "po" byłby najciekawszy z tego odcinka :)
ale potem znowu bym dostał zjebkę, że staruszka w metrze sie jagodzianką zakrztusiła :)
-
to dziś nie środa :lol:
odcinek spoko, zdecydowanie lepszy od ostatniego :)
Choć fakt , zakończenia troszkę brakuje........ :lol:
ale i tak wszytko super.
-
skoro nie będzie emprofaktora na WSK to ja nie przyjeżdżam, ot co !
:lol:
złosliwiec :evil:
-
a nikt nie napisał nic o Hulku,
tak chciałem żeby ktoś coś wspomniał o nim, bo niby to nie on (bo chyba nie może byc, bo bym musiał odpalic tantiemy, na co wiadomo kasy nie ma, bo w Polsce nie potrafia płacic za takie rzeczy :)), ale chyba podobny wyszedł mimo wszystko :)
:cry:
-
ale potem znowu bym dostał zjebkę, że staruszka w metrze sie jagodzianką zakrztusiła :)
i dobrze, jednego mohera mniej. jeszcze medal byś za to dostał jak się władza zmieni :p
-
ale potem znowu bym dostał zjebkę, że staruszka w metrze sie jagodzianką zakrztusiła :)
i dobrze, jednego mohera mniej. jeszcze medal byś za to dostał jak się władza zmieni :p
ale póki jest stara władza to bym poszedł siedziec :)
albo do Torunia na praktyki i oduaczanie takich komiksów by mnie wysłali :)
-
Kolejny czwartek (za kilka minut) i kolejna porcja niesamowitych Jackas autorstwa Empro:
http://www.metropol.pl/metropol.pdf
Ponieważ empro jest zmęczonym pracującym ludkiem postanowiłem go nieco odciążyć i zamieścić informację o komiksie.
Dzisiejszy odcinek jest stworzony na podstawie przeżyc empro w kuchni , gdzie robiąc schaboszczaki , uderzył się w palec (motywy widoczne w komiksie). Dalsza część komiksu to pokazane wyobrażenie (niedoszłego kucharza) empro, co zrobiłby z osobą, przez którą musiał sam zająć sie ww schaboszczakami :)
Kolorystyka adekwatna do odczuć, czyli wizji wściekłego byka.
zapraszam do lektury :lol:
-
Kolejny czwartek (za kilka minut) i kolejna porcja niesamowitych Jackas autorstwa Empro:
http://www.metropol.pl/metropol.pdf
Ponieważ empro jest zmęczonym pracującym ludkiem postanowiłem go nieco odciążyć i zamieścić informację o komiksie.
Dzisiejszy odcinek jest stworzony na podstawie przeżyc empro w kuchni , gdzie robiąc schaboszczaki , uderzył się w palec (motywy widoczne w komiksie). Dalsza część komiksu to pokazane wyobrażenie (niedoszłego kucharza) empro, co zrobiłby z osobą, przez którą musiał sam zająć sie ww schaboszczakami :)
Kolorystyka adekwatna do odczuć, czyli wizji wściekłego byka.
zapraszam do lektury :lol:
hehehe :)
dziękuję bardzo :)
dodam od siebie, że chciałem zrobić większy hardcore i żeby było krwawiej i w ogóle, sadystycznie,
bo na pomysł wpadłem przy maratonie filmowym "Piła", Piła 2" i "Dom 100 Trupów" oraz "Bękarty DIabła" (jak to człowiek nie wie gdzie znajdzie inspirację), ale jak wiadomo cenzura działa :)
mam nadzieję, że kiedyś ubiera mi sie spory materiał JackAssowy i będzie okazja do wydania tego jako osobny zeszycik (póki co mogę powycinac z gazet i skleić w HC :)) i wtedy to co było ocenzurowane (znaczy wszelkie pomysły z golasami i makabreski) dodałbym do tej książeczki, ale to wybieg w przyszłość, choć mam nadzieję, nie tak odległą :)
dzięki wielkie Łamignacie za zamieszczenie linka i próbę interpretacji :)
trzeba była napisać "w komiksie podmiot liryczny mówi..."
:)
oczywiście czekam na wszelkie komentarze :)
pozdrawiam
eM
-
No ładnie, eMpro ma już swojego własnego sekretarza :lol:
Kalendarz prowadzi, udziela informacji dziennikarzom, ciekawe czy kawę podaje rano? :lol: ;)
A czwartkowy komiks - fajny, trzyma formę. Coraz nudniejsze komentarze wychodzą, bo ile razy można chwalić kolorki i kreskę, a wściekać się na cenzurę? ;)
Jak to piszą czytelnicy do Marvela:
Keep up the good work ;)
Ale Johnnego, to mam nadzieję mi naskrobiesz w sobotę :?: :badgrin:
-
hehheehhehe nie sekretarza tylko posatnowiłem zajrzeć wczoraj tuż przed północką na stronke metra :)
o kurde jest już czwartek u nich wiec ubiegnę empro i sam wpiszę :)
A co do kawy to wszystko mi wychodzi w postaci zakalca :)
A poza tym jak empro na sławie zyska troszku to będzie potrzebował rzecznika :)
-
A poza tym jak empro na sławie zyska troszku to będzie potrzebował rzecznika :)
hehehe :)
na razie niech empro robi swoje i ma kilka godzin snu,
to mu poztrebne a nie sława czy rzecznik :)
acz dziękuję bardzo za miłe słowa :P
-
w ramach chwalenia się i podsycania atmosfery, tym, którzy przegapili emproFactora dzięki uprzejmości Gildii mam skromną możliwość zaprezentowania jednej z historyjek,
więcej informacji (nie będę dublował) oraz oczywista sam komiks znajdziecie pod linkiem:
http://www.komiks.gildia.pl/tworcy/maciej_prozalski/rozgrzeszenie
zapraszam do lektury i czekam na Wasze komentarze :)
pozdrawiam
eM
-
komiks naprawdę spoczko.
I te kolorki :D
Ale Twoja kreska bardziej pasuje mi do współczesności niż do realiów dzikiego zachodu.
Choć komiks mi sie podobał.
Pamietaj o numerze pierwszym tego LUX Empro Essa z dedykacją i rysuneczkiem dla mnie :D
-
komiks naprawdę spoczko.
I te kolorki :D
senkJu, cieszę się, że się podoba :)
Ale Twoja kreska bardziej pasuje mi do współczesności niż do realiów dzikiego zachodu.
boto nie jest zwykły komiks z dzikiego zachodu, powiedziałbym, że może taki steampunkowy jest bardziej (ajkby go więcej było oczywiście) :)
choć masz rację, więcej rysuję w takich bardzi współczesnych klimatach i może jakoś niekoniecznie umiem wpsaować się w dziki zachów, co nie znaczy, że się starał nie będę :)
praktyka czyni miszcza :)
-
Ja się nie wypowiadam, bo już przestałem być obiektywny i krytyczny w kwestii rysunków eMpro.
Wszystko mi się podoba i biorę w ciemno każdą Jego pracę.
Ale ja to kolega z forum, więc mojego głosu nie bierzcie pod uwagę.
Tak mi się tylko wydaje, że eMpro mógłby zapełnić miejsce po Osiedlu Swoboda, gdyby tylko miał czas na pełnoprawną, regularną serię...
No to polałem tego miodu troszkę. To kiedy eM puścisz przelew? ;)
-
No to polałem tego miodu troszkę. To kiedy eM puścisz przelew?
Kwetsie przelewów uzgadniaj z działem finansowym, czyli ze mna :)
i duzo nie weźmiemy za to, ze mogłes wypowiedzieć się w temacie o empro :lol:
-
Ja się nie wypowiadam, bo już przestałem być obiektywny i krytyczny w kwestii rysunków eMpro.
Wszystko mi się podoba i biorę w ciemno każdą Jego pracę.
toś mi pojechał :)
nie wiem, gdzie się schować
ale bardzo mnie to cieszy, chociaż wolałbym, żebyś jednak nawrócił sie na ten krytycyzm :)
Ale ja to kolega z forum, więc mojego głosu nie bierzcie pod uwagę.
chętnie bym wziął :) bo każdy głos jest dla mnie ważny :)
Tak mi się tylko wydaje, że eMpro mógłby zapełnić miejsce po Osiedlu Swoboda, gdyby tylko miał czas na pełnoprawną, regularną serię...
:shock:
ale na cos takiego nawet nie liczyłem :)
chociaż to miód na moje serce lejesz :)
niestety póki co comiesięczna 24-stronicowa seria nie wchodzi w grę, bo czasu brak, ale usilnie pracuje nad przynajmniej miniseriami (lub grubszymi albumikami po prostu) i mam nadzieję, żę już w tym roku cos się uda zrealizować :)
No to polałem tego miodu troszkę. To kiedy eM puścisz przelew?
Kwetsie przelewów uzgadniaj z działem finansowym, czyli ze mna :)
i duzo nie weźmiemy za to, ze mogłes wypowiedzieć się w temacie o empro :lol:
eeech :)
wszędzie chcą zbić fortunę za plecami biednych wyrobinków...
ja pewnie nawet grosza z tych przelewów nie powącham
ciężki los :roll:
-
Ja się nie wypowiadam, bo już przestałem być obiektywny i krytyczny w kwestii rysunków eMpro.
Wszystko mi się podoba i biorę w ciemno każdą Jego pracę.
toś mi pojechał :)
nie wiem, gdzie się schować
ale bardzo mnie to cieszy, chociaż wolałbym, żebyś jednak nawrócił sie na ten krytycyzm :)
Ale ja to kolega z forum, więc mojego głosu nie bierzcie pod uwagę.
chętnie bym wziął :) bo każdy głos jest dla mnie ważny :)
Postaram się wrócić do bardziej krytycznego spojrzenia. Ale i tak masz u mnie jak w banku, że jak zrobisz kaszanę, to Ci powiem, że kiepskie, nie będę udawał: "wiesz, ten, tego, no fajne..."
Powiem Ci wtedy prosto z mostu. Na razie nie mam do tego podstaw.
Lubię taką lajtową kreskę, trochę "kreskówkowe" rysunki. Lubię kadry przykuwające wzrok, niemal proszące czytelnika, żeby dopatrywał się szczegółów. Z warstwą fabularną też zazwyczaj jest wszystko OK.
A z tą dłuższą serią, to wcale nie przesadziłem. Dobry scenariusz, coś z życia wzięte z przymróżeniem oka podane + charakterystyczne rysunki i byłoby dobrze.
A jak to sprzedać, to Ty wiesz ;)
No ale fakt - wszystko rozbija się o brak czasu. Może kiedyś.
-
Ale i tak masz u mnie jak w banku, że jak zrobisz kaszanę, to Ci powiem, że kiepskie, nie będę udawał: "wiesz, ten, tego, no fajne..."
Powiem Ci wtedy prosto z mostu.
no mam nadzieję, bo krytyka rozwija i dzięki niej można machać lepiej ołówkiem :)
chociaż oczywiście wiadomo, że miłe słowa miło czytać :)
tankJu :)
-
no właśnie "spróbój" tylko jakiś szajs narysować to tak Ci pojedziemy prawdą po oczach, że będziesz sie zastanawiał nad dalszym sensem tworzenia komiksów :badgrin:
Na razie jest ok wiec tak trzymaj :D
-
poprosiłem Gravesa, żeby połączył temat emproFactorowy z JackAssowym, więc teraz bedzie raz o tym, raz o tamtym, a może jeszcze o czymś :)
(btw, bardzo dziekuję :))jako, że własnie się czwaretek zaczął, żeby mnie nikt nie wyprzedził zapraszam do kolejnego JackAssa (jak dobrze liczę dziesiątego, czyli jubileusz pierwszy :))
jest to odcineczek prima aprilisowy więc dowcip jk na te porę roku przystało :)
mam nadzieję, że sie sposoba :)
http://www.metropol.pl/metropol.pdf
oczywiuście zapraszam do dzielenia się komentarzami :)
no i do tego wywiad z moja ukochaną Pink, który niestety nie ja przeprowadzałem, ale co sie dowlecze to nie uciecze :)
-
wolałbym wywiad ze Slayaa albo Toolem a nie z taką gwiazdką popu...
a komiks jak zwykle mistrzostwo graficzne i te kolory :) no i fajny tekst, że skok będzie ekstremalny z tym co ma w plecaku, hyhyhy.
-
wolałbym wywiad ze Slayaa albo Toolem a nie z taką gwiazdką popu...
a Toola anie Slayera nie portamosiłbyś z taką radością :)
a komiks jak zwykle mistrzostwo graficzne i te kolory :) no i fajny tekst, że skok będzie ekstremalny z tym co ma w plecaku, hyhyhy.
miał miec jeszcze kowadło, ale żal mi się tego gostka co skacze zrobiło :)
-
żal? jak to ża? to jest jackass a nie jakieś tam pitu, pitu :) popraw się i jeden z następnych odcinków niech będzie ultrahipermegabrutal :lol: taki dla dorosłych i z flakami :D
-
jeden z następnych odcinków niech będzie ultrahipermegabrutal :lol: taki dla dorosłych i z flakami :D
a to ja bym chciał, żeby było falków, krwi, jeszce żeby na golasa się benzyną polewali i podpalali, żeby im zęby od środka żołądki rozrywały i całą resztę układu trawiennego i wydalniczego, żeby się prądem pod wodą kopali, żeby spawalnicą sobie papierosy podpalali ale....
to je Metropol, babcie co rano do kościoła idą biorą na skrzyzowaniach, matki dzieci do szkoły odwożą i to czytają, ponoć w McDonaldach nawet do śniadania dają i jak tutaj zrobic małą trepnacje czaszki nawet bez narażania się Naczelnemu i wewnątrzredakcyjnej cenzurze :)
jak srał krążkeimhokejowym niewinnie to mi sie dostało nawet
chociaż mam nadzieję, że w przyszłości uda mi się zebrać wszystko do kupy i w całości wydać, a wtedy kilka odcineczków wersji gore też będzie :)
-
hehhehehehe :lol:
Zajebi#ty odcineczek.
Kolorki jak zwykle rozmyte, tfu, wyraziste :)
Niby nie brutalny ale chciałbym zobaczyć moment lądowania :lol:
Postarałeś się Chłopaku więc z nnagany w tym tygodniu nici :D
-
hehhehehehe :lol:
Zajebi#ty odcineczek.
a dziękuję, staram się :)
własnie dzięki braku tych "ostatnich kadrów" mogę trochę swoje sadystyczne wizje przemycać :)
-
Empro - Miszcz ostatniego kadru, którego nie było. :badgrin:
-
Empro - Miszcz ostatniego kadru, którego nie było. :badgrin:
a może by tak zrezygnować też z pierwszego kadru, i przedostatniego :)
ciekawe czy by zapłaclil jak za całośc :)
:roll:
-
Wczoraj miałem sie wypowiedziec , ale nie zdążyłem wiec dzis mój wpis.
Kolega ma nawet talent ( nie mylić ze starą walutą) i ładnie rysuje.
Kolorystyka bardzo żywa, postacie prześmiewczo karykaturalne, taka ironiczna wizja współczesności :)
Bardzo mi sie podoba i tak jak kolega Kingpin uważam, ze mógłby Pan zapełnić lukę w komiksach młodzieżowych powstałą po zaniku osiedla swoboda.
A przydałaby sie taka seria , własnie dla młodzieży, by oswajać tych młodych czytelników z komiksem.
-
Kolega ma nawet talent ( nie mylić ze starą walutą) i ładnie rysuje.
Kolorystyka bardzo żywa, postacie prześmiewczo karykaturalne, taka ironiczna wizja współczesności :)
a dziękuję, jadnak nie wiem czy coś takiego jak "talent" w ogóle istnieje :), to po prostu efekt mozolnej pracy, sam Christa mówił kiedyś, że żeby rysować trzeba zrysować wagon papieru i drugi wagon ołówków i wtedy może będą rezultaty, ja w życiu zrysowałem już pewnie ze dwa wagony papieru i ze dwa wagony ołówków więc może wyglada to troszke lepiej :)
talent to chyba się ma jak się narysuje coś co przypomina człowiek zanim się wykorzysta te wagony :)
ale dziękuję bardzo i cieszę się, że się podoba :)
zawsze miło usłyszeć :)
ze mógłby Pan zapełnić lukę w komiksach młodzieżowych powstałą po zaniku osiedla swoboda.
tutaj czuję sie przeceniany mimo wszystko bo do Osiedla to jeszcze chyba nie dorosłem, scenariuszowo napewno nie :)
A przydałaby sie taka seria , własnie dla młodzieży, by oswajać tych młodych czytelników z komiksem.
to teraz pouprawiam autolansik mały i napiszę, żę takie serie regularnie drukuję w MagazynieHipHop (seria FleXXip o raperach, którzy sobie conieco czasem podkradną a ścigają ich tajni agenci rządowi- takie coś łatwego, lekkiego i mam nadzieję przyjemnego w stylistyce hiphopu :)), w magazynie DosDedos (CelChang, troszkę o Yakuzie, azjatyckich bóstwach, jedzeniu gdzybków ze sporą ilością strzelaniny, walk i tego typu rzeczy, sam uważam, że to pomieszanie troszkę Spawna, Crying Freemana i XIII tudzież tożsamości Bourne'a) a na stronce www.youandme.pl można zobaczyć 4 pierwsze stronki z komiksu eMC, to mam nadzieję będzie taka troszkę komedia pomyłek ale i z wątkiem sensacyjnym i w ogóle :)
do tego pracuję nad komiksem Insomnia, który jest takim dziwnym skrzyżowaniem Lotu nad kukułczym gniazdem (kurde jak się pisze "kukułka" ? :)) i Supermana, więc też mam nadzieję, że będzie ciekawie :)
ogólnie najlepiej się czuję w takch zupełnie zwykłych komiksach, czyli dla każdego coś miłego, czego u nas w kraju za wiele nie ma jednak, bo zupełnie nie uważam się za artystę i nie mam jakichś ponadczasowych waznych rzeczy do przekazania, ja chcę po prostu być dobrym rzemislnikiem i opowiadać (mam nadzieję) fajne historyjki :)
dziekuję za komentarz i pozdrawiam
eM
-
elo
nieco offtop, ale:
gdzie można dostać ten Twój western, o kórym jest zajawka na głównej gildii?
pzdr
J
-
gdzie można dostać ten Twój western, o kórym jest zajawka na głównej gildii?
na razie ni ma tego nigdzie, jest tokrótka historyjka, która może kiedyś znajdzie jakiś ciąg dalszy (też wydawcę mam nadzieję :))
:)
-
dzięki
szkoda - bo wygląda ciekawie...
jakby co, to się piszę:)
pzdr
J
-
dzięki
szkoda - bo wygląda ciekawie...
jakby co, to się piszę:)
pzdr
J
na razie będzie zbiorek "emproFactor"DeLuxe" i tam też znajdzie się ta historia :)
a więc zapraszam po emproFactora :)
-
Kiedy to wyjdzie? I jak będzie można to dostać?
-
Kiedy to wyjdzie? I jak będzie można to dostać?
w związku z tym, żę nie wyrobiłem się na WSK, to siedzę teraz i coś dokładam jeszcze i dopracowywuję, więc myślę, że w ciągu tygodnia (może dwóch) trafi do drukarni,
a dostać będzie można napewno tam, gdzie zazwyczaj można dostac komiksy (czyli w sklepach brażnowych, że tak powiem) plus trwaja rozmowy z kilkoma bardziej rozpirzestrzenionymi w kraju sieciami :) ale nic nie powiem, żeby nie zapeszyć), ponadto, chciałbym trochę poejździc z propomcją :)
btw, ty KRLu byś dostał jakbys chciał do tego Szczecina jechać.....
ech :evil:
-
czwartek, to czwartek
a co musi być w czwartek ;P oczywiście nowituki JackAssik :)
ten odcinek inspirowany jest w dużej mierze Usagim, którego pochłaniam ostatnio, więc nawet graficznie cośtam z Sakaiego jest :), zapraszam do lektury:
http://www.metropol.pl/metropol.pdf
do tego udało mi sie wcisnąć też małą relację z WSKi, niestety bardzo okrojoną, bo limit znaczków był znaczny a pisac było o czym :), poprawię się już w kolejnym DosDedosie i MagazynieHipHop, gdzie będą relacje sporych bardzo rozmiarów :)
oczywiście czekam na Wasze komentarzyki i pozdrawiam
eMporio :)
-
nie są to może przygody juana ani niuni, nie posiadaja tak wpaniałej treści, kolorystyki i znakomitej kreski, ale też mogą być :D
zaczyna mnie irytowac twoje spamerstwo. Wtret o pszrenie nie ma zadnego zwiazku z tym tematem, a poza tym jest to bardzo dziecinne zachowanie. Spamujesz po całym forum. Dostajesz na razie ustne upomnienie. Więcej nie będę tak miły. gil
Postanowiłem , ze będę oceniał twoje rysunki w skali 1-10.
Dzisiejszy odcinek zasługuje na 7
Ten motyw robienia sushi jakiś zbytnio utajniony :)
-
witam,
kupiłem wczoraj EmproFactor :) (12zł)
faktycznie, westernik sporo traci (podobnie jak reszta komiksów w tym zbiorze) na braku kolorów - wogóle wg mnie kartun bez koloru nie ma specjalnie racji bytu...
w wersji monochromatycznej nie wyczaiłem mnóstwa niuansów, które wyciąga dopiero kolor - chociaż EF jest wydany bardzo dobrze jakościowo...
co do kolejnych historii, to historia z <miastem> ma spory potencjał - to jest wg mnie pomysł na coś dużego i wyjątkowego - ale ta wersja w EF jest przegadana... ja wiem, że trzeba wprowadzić w świat, ale może wolniej lub inaczej... to nie tak, że nie lubię czytać, ale tu jest za dużo txt (jak na szorta w sumie) - więcej akcji powinno być chyba w obrazie... pomysł jednak (konecpcja) zapowiada się rewelacyjnie!
:)
to o podwójnym życiu nauczycieli ma swój klimat, ale do mnie nie trafia jako historia
czekam na wersję w kolorze i na dalsze części kowbojady i "miasta"
pzdr
J
-
kupiłem wczoraj EmproFactor :) (12zł)
drozyzna troszkę :)
gdzie kupiłeś ??
co do kolejnych historii, to historia z <miastem> ma spory potencjał - to jest wg mnie pomysł na coś dużego i wyjątkowego - ale ta wersja w EF jest przegadana... ja wiem, że trzeba wprowadzić w świat, ale może wolniej lub inaczej... to nie tak, że nie lubię czytać, ale tu jest za dużo txt (jak na szorta w sumie) - więcej akcji powinno być chyba w obrazie... pomysł jednak (konecpcja) zapowiada się rewelacyjnie!
:)
nad Insomną pracuję, mam już i wydawce i scenariuszyk na całość (powinno się zamknąć w około 50 stronach, mam nadzieję, żę uda się potem kolejne części,
dakt, że jest troszke przegadane, ale po prostu jakoś mi się rozrósł pomysł i w szorcie chciałem jak najwięcej przekazać, a chyba na tych kilku stronach bez tej "gadaniny" nie dałbym rady :)
mam nadzieję,że uda mi się dosyć szybko uporać z tym projektem, chociaż mam bieżącej roboty ogrom więc nie będzie to tak szybko jakbym sam sobie tego życzył :)
ale dziękuję za dobre słowa :)
-
metro centrum:)
no tak myślałem, że kondensujesz maxymalnie, żeby jak najwięcej przekazać...
50 stron?
no może być bomba:)
czekam na wydanie
pzdr
J
-
metro centrum:)
w Centrum Komiksu widziałem jeszcze chyba sztukę jedną i tam jest po normalnej cenie :)
50 stron?
no może być bomba:)
czekam na wydanie
staram się :)
tymbardziej, że graficznie powinno być lepiej, bo w sumie ta wersja emproFactorowa to ma juz przeszło rok, więc sie troszkę ogarnąć zdąrzyłem :)
-
komiks udany, więcej nie będę pisal bo zaraz zostanę dodany do kółka różańcowego czy innych przydupasów empro.
z drugiej strony to chore, że nawet na forum komiksowym jedni jeżdżą na drugich za to, że coś im się podoba bądź nie...
ps. empro nie znam wogóle a także nie płaci mi za to, żebym go chwalił.
-
komiks udany, więcej nie będę pisal bo zaraz zostanę dodany do kółka różańcowego czy innych przydupasów empro.
Ja jestem przydupasem, ale tak mnie zastraszyli, że też nie powiem nic więcej oprócz krótkiego: "jest OK."
ps. empro nie znam wogóle a także nie płaci mi za to, żebym go chwalił.
A mi empro płaci niezłą flotę za każdy wpis w jego temacie, więc nie mogę zrezygnować z "przydupastwa", pięcioro dzieci mam do wykarmienia, nie mogę sobie pozwolić na stratę tej fuchy.
-
komiks udany, więcej nie będę pisal bo zaraz zostanę dodany do kółka różańcowego czy innych przydupasów empro.
Ja jestem przydupasem, ale tak mnie zastraszyli, że też nie powiem nic więcej oprócz krótkiego: "jest OK."
dziękuję honorowemu członkowi Osiedlowego Kółka Różańcowego :)
cieszę się, że się podoba :)
jeszcze wracając do:
to o podwójnym życiu nauczycieli ma swój klimat, ale do mnie nie trafia jako historia
fakt, historyjka raczej przeznaczona dla dzieciaków, i z myślą otakim odbiorcy była robiona, w sumie to też jest malucko tego w EF, ale pomysł na większą całość też wydaje mi się umiarkowanie fajny :), takie starcia róznych nauczycieli jako superłotrów i superbohaterów, którzy wykorzystują swoją wiedzę szkolną do niecnych róznych występków, ale niestety taka koncepcja kłóci się troszkę z odbiorcą, nikt nie puści mi komiksu dla dzieciaków, w którym nauczyciel jest superłotrem a jedyna pozytywna postać to nauczyciel wuefu :)
zobaczymy, bo mam sporo pomysłów na całość :)
-
elo
doczytałem EF
na raty tę historię o narkomanach - za pierwszym podejściem nie podobała mi się, za drugim stwierdzam, że jest ok - podobają mi się mentalni graficznie. wogóle po chwili zastanowienia dochodze do wniosku, że szkoda, iż nie ma ich wśród nas...:) mam wrażenie, że to też może być punkt wyjścia do dużej historii
Guliwer mi nie pasi ani od strony txt, ani gfx (choć relatywizm pokazany dobrze)
diabeł podoba mi się graficznie (w porównaniu z szatanem z Jeża - egzorcysta? - to musi mieć kompleksy:), txt do mnie nie trafia - nie obraź się, ale takie troche banalne są, zwłaszcza ta o Adolfie
nota bene - specjalnie nie namalowałeś swastyki hitlerowskiej?
ziombi dobre
ogólnie - w kolorze było duuuuuuużo lepiej i większy format, bo teraz to normalnie miejscami bez lupy nie da rady (albo wizyta u okulisty mnie czeka:)
pzdr
J
-
na raty tę historię o narkomanach - za pierwszym podejściem nie podobała mi się, za drugim stwierdzam, że jest ok - podobają mi się mentalni graficznie. wogóle po chwili zastanowienia dochodze do wniosku, że szkoda, iż nie ma ich wśród nas...:) mam wrażenie, że to też może być punkt wyjścia do dużej historii
w sumie moglaby, zawsze staram się cos wymyslać, co może stanowić początek do rozwiinięcia, z resztą zawsze tak mi się samo wymyśla :)
tutaj jednak nie mam gotowego scenariusza jak właściwie w każdym innym z komiksów :)
Guliwer mi nie pasi ani od strony txt, ani gfx (choć relatywizm pokazany dobrze)
a to akurat dziwne, bo chyba właśnie Guliwer jest zawsze najlepiej odbierany, i najbardziej większość czytelników chwaliła właśnie ten komiks, z resztą pochwalę się, że to jest własnie zwycięzca konkursu Nowej Fantastyki i British Council :)
diabeł podoba mi się graficznie (w porównaniu z szatanem z Jeża - egzorcysta? - to musi mieć kompleksy:), txt do mnie nie trafia - nie obraź się, ale takie troche banalne są, zwłaszcza ta o Adolfie
nota bene - specjalnie nie namalowałeś swastyki hitlerowskiej?
bo to ogólnie nie ma być nic mądrego, takie sobie coś zrobiłem dla jednego z serwisów internetowych (za darmo więc w międzyczasie :)) i chyba, dlatego też wyszło tak prosto i w rezultacie banalnie, im sie podobało więc dla mnie było ok, ale zgodzę się, że nie jest to nic najwyższych (a nawet średnich lotów :))
swastyki nie narysowałem chyba specjalnie (nie pamiętam już) bo nie chciałem przeginać, dlatego jest dowrotnie, żeby nie było zbyt dosłownie, chyba, bo szczerez mówiąc robiłem to dawno, może po prostu coś się mi pomyliło i dlatego jest odwrotnie :)
ale spostrzegawczości gratuluję :)
-
mimo, że przyszedł nieubłaganie czwartek niestety nie będzie JackAssa, jak nie będzie w ogóle Metropolowego dodatku MTV na razie przynajmniej :(
ale, że już się przyzwyczaiłem do tych czwartkowych wpisów tutaj to zapraszam do takiej rzeczy małej:
www.youandme.pl
tam nie tylko komiksiku 4 stronki są (niebawem będzie więcej :))
ale i gra z eMCim taka paragroafowo komiksowa :)
zapraszam do czytania i zabawiania się :)
pozdrawiam
eM
-
no staary. gdyby jeszcze dało się coś w tym komiksie przeczytać, to by było bardzo git.
trochę za małe skany na stronę wrzucili chyba.
-
mimo, że przyszedł nieubłaganie czwartek niestety nie będzie JackAssa, jak nie będzie w ogóle Metropolowego dodatku MTV na razie przynajmniej :(
No jak to ku#@$!!! :evil:
Nie ma Jackass??? Czwartek wykreślili z tygodnia, czy jak?
To kogo ja dzisiaj pokiziam :evil:
Co się stało? świąteczna cenzura, czy to już tak na stałe skreślone?
Gdzie mam moich żołnierzy wysyłać?
A ten komiksik na you&me, to się niestety bez lupy czytać nie da.
A ja lupy nie mam i nie przeczytam :?
Wrzuć to większej rodzielczości jak możesz...
-
po wejściu na główną wyślepiłem coś co mogło byc komiksem Empra, kliknąłem, otworzyło się - ale malutkie i nie do czytania, ale po kliknięciu na to małe, zrobiło się większe
słowem, przeczytać się dało, ale z bliskiej odległości
:)
-
to po kolei:
-na razie (jak widać) ni ma dodatku emitiviwowego, a co za tym idzie JackAssika też brak, niezmiernie jest mi rzykro ale tak to bywa, mam nadzieję, że dodatek wróci ale póki co nic na ten temat nie wiem :(
pisać trzeba listy do Metropolu to może się zawezmą i sami z siebie przywrócą :)
-rzeczywiście komiks jest maleńki, mówiłem im, ale podobno "mam źle ustawioną rozdzielczość bo przeceiż wszystko widać" ale zaraz podkleję linka władcom strony i niech się głowią co zrobić żeby było lepiej i większe :) bo pracuję właśnie nad ciągiem dlaszym i tam będą kolejne odcinki wrzucane co jakiś czas :)
pozdrawiam
eM
-
Niedawno udało mi się przeczytać historię o pojedynku kowbojów. Scenaruiusz troszke oklepany, ale chyba tak miało być, natomiast kreseczka palce lizać. Cud, miód i orzeszki. Rysuj bracie, rysuj, ja to kupuje :D Co z tym deluxem, fajnie byłoby mieć to na papierze, tylko żeby kolorków nie skopali?
-
Scenaruiusz troszke oklepany, ale chyba tak miało być
tutaj "oklepanie" scenariusza jest w sumie chyba tylko pozorne,
bo niby wszystko się dzieje jak Clint Eastwood przykazał, i w sumie tak ma byc, bo ro sól westernu przecie,
ale pod tym wszystkim jest troszkę mniej "oklepania", w sumie takie te steampunkowe rzeczy, sam w sumie pretekst pokrzywdzenia głównego pohatera, a właściwie to co było kapkę wcześniej to chyba nie jest oklapane :)
przynajmniej tak chciałem żeby wyszło:
zwykły western z niezwykłego powodu :) i takie tam :)
chciałbym znaleźc czas i motywacji wiecej, żeby zrobic dalej troszkę, plan i scenmariusz jest, wtedy może troszkę bym rozruszał :)
enyłej dzięki za miłe słowa, przede wszystkim pod kątem kreski :)
Co z tym deluxem, fajnie byłoby mieć to na papierze, tylko żeby kolorków nie skopali?
DeLuxe będzie, obecnie jeezcze cośtam kombinuję, poprawiam, dodaję, zmieniam i razem z nim powinien jeszcze ukazac się drugi taki zeszycik mój, ale o tym tejmnica :)
dlatego to trwa jeszcze troszka, bo trza drukarza do roboty odpowiednio pozaganiac :)
kolorków skopac mnie nie mogą, bo ja skopie tyłki wtedy, bo kolorki to moje oczko w głowie :) i będę siedział na drukarzu tak długo aż miodek nie wyjdzie z tego :)
chciałbym, żeby jak najszybciej to wyszło, ale wolę kilka dni dłużej przysiąśc niż wypuścic byle jaką kupę, więc siędze :)
pozdrawiam
eM
-
Masz rację, taki klasyczny western, nawet Clinta poznałem :D , fajne toto było. Gdybyś zrobił jakąś odjazdową historię, to wyszłoby arcydzieło :D Ślicznie kolorki nakładasz, bohaterowie wyglądają cacy, dlatego czekam na książeczkę, zapoznam się z innymi historyjkami i pogadamy :D
ps. ja to przeczytałem jakiś czas temu, ale tak mnie zachwyciła kreska, że ciągle o tym myślę, naprawdę. Nie pisałem wcześniej, bo nie chciałem się podlizywać, czy coś, ale nie dawało mi to spokoju, więc w końcu napisałem. Pozdrawiam
-
Nie pisałem wcześniej, bo nie chciałem się podlizywać, czy coś
hehehe :)
ostatnio na forum, fakt, że pisanie o czymś/kimś pozytywnie zrobiło się niebezpieczne, tymbardziej dziekuję za wykazanie takiej odwagi cywilijnej :)
mam nadzieję, że EmproFactor jak juz wyjdzie nie rozczaruje Cię :)
pozdrawiam
eM
-
Nie pisałem wcześniej, bo nie chciałem się podlizywać, czy coś, ale nie dawało mi to spokoju, więc w końcu napisałem. Pozdrawiam
No jak w mordę strzelił, właśnie zapisałeś się do osiedlowego kółka różańcowego admiratorów twórczości eMpro. :D
Ja też czekam na deLuxy....
działaj eM, działaj! :)
-
No jak w mordę strzelił, właśnie zapisałeś się do osiedlowego kółka różańcowego admiratorów twórczości eMpro. :D
znaczy się, że mam powoli karty członkowskie, indentyfikatory i takie tam inne popierdółki projektowac i szykowac :) :evil:
-
Chciałem tylko powiedzieć, że brakuje mi czwartkowych jackassów.
Może to jakieś bardzo wybitne nie było, ale zawsze w czwartek rano byłem ciekawy, co tam empro wykombinował i czy mu cenzura pozwoliła to puścić ;)
Kiedy eMprofactor deluxe?
-
Chciałem tylko powiedzieć, że brakuje mi czwartkowych jackassów.
Może to jakieś bardzo wybitne nie było, ale zawsze w czwartek rano byłem ciekawy, co tam empro wykombinował i czy mu cenzura pozwoliła to puścić ;)
Kiedy eMprofactor deluxe?
no niestety, jest tam jakis problem ze sponsorem i póki co cała sprawa sie rozbiła,
bo jak niewieadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze :)
-DeLuxe musi być do końca maja :)
teraz troszkę odpuściłem bo Antologia Piłkarska wzwywa :)
ale po długim weekendize chciałbym do drukarni oddać :)
-
no niestety, jest tam jakis problem ze sponsorem i póki co cała sprawa sie rozbiła,
bo jak niewieadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze
Nie ma jackassów :?:
HUUURRRRAAAAAA :!:
W końcu ktoś poznał się na tym badziewiu i zabronił jego wydawania :evil:
A tak na serio to szkoda bo nawet , nawet te "pierdółki" były.
Co sie będziesz rozdrabniał w Empro De lux.
Jak już Ci mówiłem wczesniej od razu wal ESSa Empro i to w kolorze na kredzie lakierowanej :badgrin:
Dogadaj się z Żagielkiem czy lukasem i w systemie ratalnym czarnuchy łykną te Twoje "wypociny" :evil:
Jak nie wypali to zostaw dla mnie chociaz takiego jednego deluxika :D
-
bo kolorki to moje oczko w głowie :)
słuchaj empro - kreskę masz 100razy lepszą niż kolory;p
no nie przesadzając nic nie koloryzując i szczerze od serda mówię:
kolorując walisz wszystko co rysunkiem zrobiłeś.
-
dzięki Asu :)
w sumie to chyba pierwsza taka uwaga, zawsze wydawało mi się, że kolorem można jakieś braki zamaskować, no i niestety jestem wychowankiem raczej amerykańskich rzeczy i pewnie dlatego,
mam teraz pewien pomysł na rzecz czarnobiała (lub też lekko dokoloruzowaną) więc zobaczymy czy się uda,
z koloru ciężko mi będzie zrezygnować, bo niestety sam nie za bardzo mogę na wszystko czarno-białe co zrobię patrzeć, no i jakoś po prostu MUSZĘ kolorować (głosy w głowie mi każą itp) ale może w związku z tym troszkę postaram się skromniej to robić :)
kiedyś w necie leciał gdzieś mój czarno-biały Prof Lukacz (chyba ostatnio go wy*ebali, bo znaleźć nie mogę) i to było w pełni B&W i sam nie wiem czy ładnie wyszło :)
tak czy siak dzięki za uwagę, postaram się coś wymyśleć w związku z nią, ale dałeś mi twardy orzech do zgryzienia :)
a jeszcze troszkę prywaty uprawiają, Prof Lukacz też zajmie kawałek emproFaktora i będzie jak w oryginale: zawsze Black and White" (cytując jednego z naszych szarpidrutów wiekowych :))
-
no w kolorze to często błędy robisz.
takie dwa przykłady podam, na których się wykładasz:
1. światła - refleksy świetlne wychodzą kiczowato, w 99% nie pasują do reszty kompozycji
2. raz widziałem ruch śmigła samolotu jak rozmazałeś po prostu w fotoszopie;/ no to wyglądało źle... - bardzo źle.
wniosek jest taki, nie każdy efekcik specjalny dokonywany w jakiś magiczny sposób w fotoszopie wygląda super. Takie rzeczy dobrze współgrają z resztą jeśli się je wykonuje nie "efektem" a samemu wypracowuje.
-
empro - żal gadać ale szkoda mi się robi jak marnujesz [serio - MARNUJESZ] kasiore na te druki kolorowe, wydania deluks i inne świecuszka.
Jakby ci to powiedzieć.. Piękne to twoje komiksy nie są. Powiem nawet że całym tym wydawaniem na super papierach to jest jak perfumowanie kupy.
Może jestem smrodem młodym i rysuje od roku niecałego, ale widze że kolory cieniowane Darkenem i rozjaśniane Lightenem, to jest totalna kaszana. W dodatku nieczytelność dymków [małe czcioneczki] i nieprzemyślane kompozycje kadrów dopełniają czary goryczy. Nie pierwszy i nie-ostatni raz powiem, że lepiej nie koloruj komiksów. Albo chociaż na Boga, nie cieniuj ich.
Tak tylko gadam. Szacun za to co robisz, ale przed lansem jeszcze trzeba wyrobić sobie warsztat. Bo Lobikiem zostaniesz.
-
Titos, nie pitol
ja też cieniuję darkenem i rozjaśniam lajtenem :p
Jesteś cieciem!
-
@Asu, nie zgodzić się byłoby trudno, co do światła, to rzeczywiście czasem coś może nie grać, ale to dlatego że raz jeszcze się uczę, kombinuję, może niekoniecznie mi to wychodzić, a dwa, to, że ogólnie moje rysunki są raczej oderwane od rzeczywsitości w swojej stylistyce, nie żeby nagle ludzik nie miał kegosłupa, ale samo już zachwianie proporcji itp czyni raczej część ilustracyjną mało realną i służy raczej "temu żeby było fajnie" a nie "żeby była jak w naturze", z cieniami czasem celowo nawet robię też w myśl tej zasady, być może to mój błąd, być może tak być nie powinno, ale raczej podchodzę do tego jak to jakiejś takiej zabawy rysunkiem i samą konwencją i dlatego też czasem zmieniam ceiń/światło kładąc je wbrew ogólnie przyjętym prawom, a raczej w celu uatracyjnienia obrazu, nie mówię, że wszędzie i wszystko zamierzone, wpadki się nie przytrafiają tym co nic nie robią, ale ogólnie rzecz pojmując staram się robić bardziej "dowolnie", co nie oznacza, że się w tym nie mylę jakoś :)
dzięki za rady, postaram się bardziej m,yśleć nad tym co gdzie kładę (bez skojarzeń :))
@Titos, mimo, że rysujesz niedługo uważam, że wychodzi CI to rewelacyjnie i dziękują za krytyę, bo dzięki niej uda mi się też troszkę rozwinąć może, co do perfumowania kuopy to się nie zgodzę, rysując zawsze mam raczej na celu, to, żeby wszystko wyglądało elegancko, ale też na odpowiedniej jakości edytorskiej druku, dlatego chciuałbym, żeby było jak najlepiej, bo tak sam zamierzałem rysując, co do cieniowania, to narzędzi PSa używam tylko zwykłego pędzelka z barwami ceimniejszymi i jaśniejszymi a ie "gotowców", nie wiem czy widziałeś jakieś moje rezczy w druku (tam widać, że nie ma w ogóle tych narzędzi, o których piszesz), może w necie to jakoś przekłamuje, nie wiem, poza tym, dużo rzeczy nie da się zrobić tymi narzędziami, ogólnie mało użwyam gotowych rozwiązań fotoszopowych (jedynie jakoś blurowanie mi się podoba i efekty powiedzmy "pirotechniczne"), kompozycja kadrów to rzecz jak najbardziej przemyślana u mnie, i zwracam na to sporą uwagę, jeśli uważasz inaczej, znaczy, że mi się nie udało (muszę się bardziej postarać), co do czcionki, to jest mała, bo pod format A4, na którym jest większość rzeczy drukowana są ok :)
-
a jeszcze:
darnea i lajtena używam rezczywiście przy robieni dymówróznych, ale na hajlajtach i tylko dlatego, że od razu jest gotwoe i nie musze zmieniać przy tym pędzelka na miękki i kolorów ustalać od nowa :)
-
nie używam ŻADNYCH filtrów z fotoszopa gdyż one są do fotografii a nie do rysowania.
Jedynie Cutout jest w miare znośny.
Nie bluruj i nie rób flar. Nie cieniuj narzędziami do cieniowania tylko kolorem albo warstwami.
Rysunek musi być czysty i schludny. Za bardzo smolisz przez te filtry.
Powinieneś z nich zrezygnować. I to na amen.
-
staram się bardzo ograniczyć jakiekolwiek wykorzystywanie gotowych rozwiązań przy kolorowaniu, tak żeby jak najwięcej "własnej łapy" w tym było, i ostatnio bardzo rzadko korzystam z czegokolwiek, rzeczy typu flary, blury itp pojawiają się pewnie statystycznie raz na 10-15stron, czyli tyle co nic,
nie chciałbym tutaj porównywać siebie do nikogo, bo gdzie mi tam do kogoś się rónać, ale w wielu komiksach rózne filtry są znakomicie wykorzystane, więc robienie tego to nie zło jakieś czy profanacja rysunku, są po to, żeby z nich korzystać,
z resztą piszesz, że:
Jedynie Cutout jest w miare znośny.
więc każdy coś tam, gdzieś wykorzystuje, i jest to tylko kwestia sposobu użycia, jesli mój sposób Ci nie pasuje, to znaczy, że mi się nie udało jak chciałem :)
wiesz, są różne sposoby, niektórzy korzystają z całego inwentarza PSa, niektórzy z części tylko, jeszcze inni w ogóle z kompa nie korzystają,
dla mnie na przykład Twoje kolory są aż zbyt żywe, ale rozumiem taka stylistykę i chwała Ci za to, że elegancko Ci to wychodzi, ja robię bardziej z kompem za pan brat i może rzeczywiście za bardzo czasem odpływa to w nieznanym kierunku, ale z planszy na plsznę staram się te moje zapędy temperować,
wracając jeszcze do cieniowania, to z czystym sumieniem, mówię Ci, że jest to tylko i wyłączine kolor, ciemniejszy, twrdym pędzlem na lekkie przezroczystości, jedynie dym jest robiony hajlajtami, bo inaczej robiłbym go miękkim pędzlem z czerni i bieli, co na to samo by wyszło :)
-
Ja uwielbiam twoje nosy Empro. Takie ziemniakowate, aczkolwiek maja wiele uroku :lol:
-
Ja uwielbiam twoje nosy Empro. Takie ziemniakowate, aczkolwiek maja wiele uroku :lol:
heh :)
wielkie dzięki za komplement :)
a Ty tam pracuj, żeby Twoje nosy miały urok :)
-
No ale musze sie do czegos przyczepic. Albowiem w Ksiaznicy dales mi 2 zeszyty ktore przeczytalem dopiero dzis rano.
Pierwszy o zjednoczonej Europie czytalo sie bardzo fajnie. Taki lekki klimacik nawet powial. Jedyne zastrzezenie(ale to z pewnoscia kwestia kserowania) to ze tych agentow nie bylo widac.
Drugi "Insomania" mial takie 2 powazne wady.
1) Chwilami nie bylo mozna rozroznic Pielegniarzy od Garego i reszty
2) Koncowka tak przegadana ze mi sie az odechcialo. Moze to byly wazne slowa, bez ktorych komix by byl niepelny, ale takie plansze to zlo w czystej postaci ;)
-
:)
w tym pierwszym zeszyciku, rzeczywiście kwestia jakości xerowania to zgroza i tam w ogóle wiele rzeczy niewidac,
komiksy robione w kolorze chyba w ogóle nie powinny byc xerowane bo z tego dopiero wychodzi zło w czystej postaci :)
co do "Insomni" (to ta druga opowieśc) to też tam jest lekka wina xero (znaczy nie w przegadaych stronach, tylko w tym, że może ciężko rozpoznac :)), w Książnicy na wystawie jest całośc Insomni w kolorze, może tam się lepiej prezentuje, jak bedziesz miał po drodze możesz wpaśc i zobaczyc, że w kolorze nie powinieneś miec problemów :)
z przegadaniem, masz w zupełności rację, nie wolno aż tyle gadac, ale przyznam się, że komiks ten powstawal na konkurs gdzie był konkretnie ustalony limit stron a pomysł był dośc rozbudowany i musiałem dowalic taką porcje literek żeby jakoś udało się kupe skleic z tego :)
teraz już wiem, że tak nie wolno, bo i tak nie wygrałem konkursu a w dodatku czytac tego nie idzie :)
enyłej dziękuję za uwagi, zawsze to cenne :)
-
:)
Książnicy na wystawie jest całośc Insomni w kolorze, może tam się lepiej prezentuje, jak bedziesz miał po drodze możesz wpaśc i zobaczyc, że w kolorze nie powinieneś miec problemów :)(...)
z przegadaniem, masz w zupełności rację, nie wolno aż tyle gadac, ale przyznam się, że komiks ten powstawal na konkurs gdzie był konkretnie ustalony limit stron a pomysł był dośc rozbudowany i musiałem dowalic taką porcje literek żeby jakoś udało się kupe skleic z tego :)
teraz już wiem, że tak nie wolno, bo i tak nie wygrałem konkursu a w dodatku czytac tego nie idzie :)
Hehe...to w ksiaznicy to juz w pierwszym dniu widzialem :) Kolorek jest i cud miodzio
Yyyy... :shock: Czyli rozumiem ze w Insomni poszedles na latwizne :shock:
-
Yyyy... :shock: Czyli rozumiem ze w Insomni poszedles na latwizne :shock:
yyyyyyyyyy nie
8)
Insomnie zrobiłem technicznie tak jak potrafiłem najlepiej, ino po prostu sie okazało, że pomysł przerastał trochę dozwolona ilośc plansz, a więc jest stronka z gadaninką :)
gdybym poszedł na łatwizne, to bym Insomni nie ruszał w ogóle :)
enyłej, wiem, że udane może do końca to nie jest, szczególnie własnie ta strona co gadają i gadają, ale dla spójności fabuły była ona niezbędna,
obecnie pracuję nad albumową wersją Insomni (jeszcze raczej mi troche dalej niż bliżej), i szczerze mówiąc też chcę w niej kilka dośc obszernych w dialogi stron, uważam, że dzięki takiim zabiegom po 1)można lekko spowolnic akcję po dośc dynamicznych poprzednich kilku stronach, po 2) robiąc dialog też wytłumaczyc po prostu kilka rzeczy, po 3) czasem nawet zakreslic jakiś rys bliższy bohatera, oczywiście nie siekac takich stron co trzecią stronę, i pewnie nawet ta która jest w Insomni też by się obroniła, gdyby była jedną z 50stron a nie jedną z 7stron :)
-
Hmm...no tez racja...dla spojnosci historii zawsze potrzebne jest troche dialogow. Tylko zawsze jest lepiej je tak drobno porozkladac odpowiednio po planszach w formie narracji bo wtedy cie tak nie odrzuca jak po przyjeciu do wiadomosci ze musisz 2 strony przeczytac a nie obejrzec i przeczytac :)
A wogole są jest Gary i Pielegniarze? Czy to bedzie wytlumaczone w pelnym albumie?
-
Hmm...no tez racja...dla spojnosci historii zawsze potrzebne jest troche dialogow. Tylko zawsze jest lepiej je tak drobno porozkladac odpowiednio po planszach w formie narracji bo wtedy cie tak nie odrzuca jak po przyjeciu do wiadomosci ze musisz 2 strony przeczytac a nie obejrzec i przeczytac :)
święta prawda, po prostu na 7planszach, przekazując tyle informacji nie udało mi się porozkładac tego wszystkiego lepiej :)
zdaje sobie z tego w pełni sprawę i przyjmuję na klatę :)
z resztą w sumie nauczyłem się przy Insomni, żeby nie robic takich przegadanych szortów :)
A wogole są jest Gary i Pielegniarze? Czy to bedzie wytlumaczone w pelnym albumie?
w pełnym albumie bedzie wszystko wyjaśnione :)
o tym właśnie będzie
i jeszcze o kilku rzeczach
...jak tylko uzbieram czas na zrobienie tej książeczki :)
-
http://komiks.polter.pl/Zlap-numerek-w13922
tak się podlansuję, bo to w sumie i czas i miejsce,
a swojego czasu gadałem sporo, że już za chwilkę, już za momencik
ale najważniejsze, ze lepiej późno niż wcale :)
zapraszam
:D
-
dla mnie lucky 7 jeśli jeszcze jest :D
-
dla mnie lucky 7 jeśli jeszcze jest :D
mailem, mailem
decyduje kolejnośc zgłoszeń :)
w poniedziałek wypiszę pierwsze zajęte już numerki :)
-
Widziałem już co-nieco z tej produkcji... Solidnie zrobione, kilka mocnych akcentów (jackass). Jest dobrze.
Ja mam nr 2 8)
-
no, to po pirewszym weekendzie numerki zaklepane to:
eF biały:
#1,#2,#3,#4,#5,#7,#22,#23,#78
eF czarny:
#1,#2,#3,#4,#8,#23,#77,#78
eMC:
#1,#2,#3,#4,#8,#22,#23,#77,#78
zapraszam bo jeszcze troszkę numerków zostało :)
będę informował na bieżąco :)
pozdrawiam
-
kasę wyślę po pierwszym bo cienko mam obecnie, a gdzie w wawie będzie promocja to może się wybiorę?
-
a kiedy Empro będziesz wysyłał komiksy?
-
kasę wyślę po pierwszym bo cienko mam obecnie, a gdzie w wawie będzie promocja to może się wybiorę?
ino, w informacji stoi jak wół, że trzeba opłacić do 29września, potem to już tylko zakup na premierze (będzie w Warszawie, szczegóły podam wkrótce, bo dagadujemy, i nie chciałbym zapeszać), albo na MFK po promocyjnych cenach ale już bez możliwości rezerwacji numerka,
potem już nie będzie takich bajerów na cyferki i promocyjne ceny :(
niestety:(
a kiedy Empro będziesz wysyłał komiksy?
prmiera komiksu ma odbyć się 30września, jeśli nic nie stanie na przeszkodzie, po tym terminie (czyli pewnie w poniedziałek, bo w niedzielę, nie będzie mi się chciało smigać na specjalną pocztę jakąś :))
:)
udpate numerków:
poszedł kolejny eF czarny z numerkiem #13
i biały z numerkiem #99
:)
pozdrawiam :)
-
ino, w informacji stoi jak wół, że trzeba opłacić do 29września, potem to już tylko zakup na premierze (będzie w Warszawie, szczegóły podam wkrótce, bo dagadujemy, i nie chciałbym zapeszać), albo na MFK po promocyjnych cenach ale już bez możliwości rezerwacji numerka,
potem już nie będzie takich bajerów na cyferki i promocyjne ceny :(
niestety:(
to lipa, ale jako, że w tym miechu 30 jest w sobotę to kasę powinienem mieć już 29 i wtedy ci przelew puszczę. wiem, że mnie nie znasz i obawiasz się, że mogę nie zapłacic ale mogę ci coś w zastaw przesłać :D
-
to lipa, ale jako, że w tym miechu 30 jest w sobotę to kasę powinienem mieć już 29 i wtedy ci przelew puszczę. wiem, że mnie nie znasz i obawiasz się, że mogę nie zapłacic ale mogę ci coś w zastaw przesłać :D
to zapraszam na promołszyn, które planowane jest właśnie w sobotę z na przykłąd gotówką, lub z dowodem przelewu :)
w zastaw chętnie przyjmuję ladne narzeczone, żony, dziewczyny, pełnoletnie siostry, tudziez pracowitych rodziców i zamoznych krewnych
generlanie żywy towar, bo podobno inwestycje w złoto, ziemię i ogólnie nieruchomości przestały byc opłacalne
:) :evil: :badgrin:
-
to zapraszam na promołszyn, które planowane jest właśnie w sobotę z na przykłąd gotówką, lub z dowodem przelewu :)
dpisz tylko gdzie ta promocja będzie się odbywać :D
-
to zapraszam na promołszyn, które planowane jest właśnie w sobotę z na przykłąd gotówką, lub z dowodem przelewu :)
dpisz tylko gdzie ta promocja będzie się odbywać :D
heh :)
właśnie jeszce nie wiem,
dogadujemy szczegóły, bo mamy fajne miejsca nagrane, ale czy się uda na 100% to jeszce nie chcę zapeszać,
zobaczymy, mam nadzieję, że zaraz po wykendzie wszystko będzie jasne,
bo jak nie zaraz po, to kiedy :)
-
apdejcik numerków zajętych ciąg dalszy :)
eF biały:
#69,#99
eF czarny:
#69, #80
eMC:
#69,#80
zapraszam do korzystania z przedsprzedaży bo to końcówka atrakcyjniejszej oferty cenowej,
potem będzie już tylko drożej
niestety :(
-
jako, że se gadam sam ze sobą to jeszcze słów kilka :
Z ogromną przyjemnością zapraszam na uroczystą premierę połączoną ze spotkaniem z Wydawcą oraz moją skromną osobą (czyli autorem) dwóch komiksów: emproFactor:deLuxe oraz eMC: Adoptuj Rapera . Impreza odbędzie się w najbliższą sobotę (czyli 30 września bieżącego roku) o godzinie 18.00 w klubie Level przy ulicy Chmielnej 9A (troszkę w bramie - http://www.levelclub.kei.pl/ ).
Podczas uroczystości będzie możliwość zakupu obydwu komiksu w specjalnych cenach. Wszystkie komiksy dostępne tego dnia będą ręcznie sygnowane oraz numerowe.
Zapraszam Serdecznie!
Wstęp jest oczywiście całkowicie bezpłatny i mam nadzieję, że zarówno w trakcie jak i po będziemy się wszyscy dobrze bawić!
Zapraszam raz jeszcze, przyprowadźcie znajomych, niech będzie to huczne święto komiksu!
Pozdrawiam
Maciek-empro
Do zobaczenia w sobotę!
Bliższe informacje o premierowych pozycjach:
EmproFactor:deLuxe
http://www.komiks.gildia.pl/komiksy/emprofactor/2
eMC: Adoptuj Rapera
http://www.komiks.gildia.pl/komiksy/emc/1
-
ostatniupdate numerków:
eF biały klepnięte:
#13,#27
eMC klepnięte:
#13,#27
czas biegnie zapraszam :
acha, komiksy można sobie oczywiście odebrać w sobotę (w celu tym proszę weźcie ze sobą dowód wpłaty, gdyby jakimś cudem był problem to nam wyjaśni wszystko :)), wysyłę będę realizował zaraz po weekendzie więc jeszce przed MFK powinny komiksy dotrzeć, a potem resztę ew będzie można sobie na luzaczku odebrać w Łodzi,
gdzieś mam ponoć ławkę, ups przepraszam stanowisko obok Timofa i cichcych wspólników :)
-
e to lipa z tą promocją bo ja w sobotę idę na urodziny Progresji... to wpłacę ci jutro kasę łącznie z opłatą za przesyłkę.
-
e to lipa z tą promocją bo ja w sobotę idę na urodziny Progresji... to wpłacę ci jutro kasę łącznie z opłatą za przesyłkę.
Jedno nie przeszkadza drugiemu. Przed Progresją możesz wpaść po komiks :) o 18 to na Progresję chyba będzie jeszcze za wcześnie...
-
(...)Impreza odbędzie się w najbliższą sobotę (czyli 30 września bieżącego roku) o godzinie 18.00 w klubie Level przy ulicy Chmielnej 9A (...)
chyba się troszkę pośpieszyłem z przelewem za opcję z wysyłką...
-
(...)Impreza odbędzie się w najbliższą sobotę (czyli 30 września bieżącego roku) o godzinie 18.00 w klubie Level przy ulicy Chmielnej 9A (...)
chyba się troszkę pośpieszyłem z przelewem za opcję z wysyłką...
eeee, a ja myślę, że da się to jakoś załatwić... jaki to problem zwrócić koszty wysyłki, jak osobiście odbierzesz? Myślę, że żaden...
-
no Wam Kingpin odda za wysyłkę przecież :evil:
a tak na serio, to oczywiście żadnego problemu nie będzie, tylko jeszcze nie wiem w jakij formie, czy przelewem z powrotem (5 to szkoda przelewać tylko, ale to ine ja trzymam kasę :)), albo po prostu do rąk własnych :)
więc don't worry :)
rzeczywiście godzina 18.00 jest głównie po to, żeby nikomu nie psuć wieczornych szyków, bo przecie na większe party chodzi się koło 22 :) a to sporo czasu
i opcja na takie lekkie before :)
dalsze informejszyn to takie, że całość poprowadzi Miszcz Ceremonii czyli Paweł Sawicki (niech się tutaj przyzna który to :evil: 8) )
acha no i jakby ktoś naprawde chciał a jednak mimo wszystko nie mógł to chodzą słuchy, że jeszce w Komikslandii w środę będzie można opluć autora osobiście,
tylko już nie w promocyjnych cenach niestety :)
tyle z frontu na dzień dzisiajeszy :)
acha i poszły numerki 44 całego kompletu :)
pozdrawiam
eM
-
dalsze informejszyn to takie, że całość poprowadzi Miszcz Ceremonii czyli Paweł Sawicki (niech się tutaj przyzna który to :evil: 8) )
Ja go znam. Nawet dość dobrze. Buc.
-
Jedno nie przeszkadza drugiemu. Przed Progresją możesz wpaść po komiks :) o 18 to na Progresję chyba będzie jeszcze za wcześnie...
początek koncertu albo wpuszczanie jest od 17 ale najważniejszy problem jest taki, że nie pójdę z komiksem na koncert bo najprawdopodobniej się zniszczy, zgubię go albo zapomnę. pozatym jak się chla to lepiej nie mieć ze sobą takich rzeczy jak komiks :)
@empro - przelew dziś puściłem, doszła kasa?
-
uff, właśnie po weekendzie zasiadłem do forum i chciałem kilka wieści z frontu przekazać:
raz: eF w końcu wpadł w moje ręcę z drukarni i Ci co byli na premierze już mają, pozostali jeszce pewnie nie :)
dwa: bardzo dziękuję wszystkim przybyłym na premierę, wszystkim, prócz tych co mi kazali sobie rysować krewetki, guźce, pociągi InterCity i byczki... ech :evil:
trzy: eF powędrował już do KomiksLandii i tam sobie można go już sprawić za cenę normalną, czyli taką za jaką już wkrótce powinien być wszędzie :)
cztery: w tejże KomiksLandii w środę (czyli jutro) znów cośtam bedę bazgrolił o godzinie 17.00 więc serdecznie zapraszam :)
pięć: niestety drukarnia się jednym słowem zesrała, i nie wydrukowała jeszce eMCego, co doprowadziło mnie do szewskiej pasji po prostu i po krótkiej telefonicznej awanturze zrobionej panu kierownikowi tejże drukarni ponoć ma być za dni kilka i wtedy już wszsystko będzie jak trzeba
sześć: co niestety wiąże się z punktem numer pięć nie udało mi się jeszcze rozesłać zakupionych w przedsprzedaży pakietów, za co uprzejmie przepraszam, i jak tylko eMC wydobędzie się z czeluści drukarskich maszyn biegnę na pocztę pędem :)
Chiba tyle :)
pozdrawiam serdecznie
zapraszając jutro do KomiksLandii lub też na stosiko w Łodzi :)
eM
-
końćzę pracę o 15, nie dasz rady zjawić się tam wcześniej? :D
-
końćzę pracę o 15, nie dasz rady zjawić się tam wcześniej? :D
uj, nie ma siły takiej...
w dodatku, nie wiem, czy będę miałprzy sobie egz z przedsprzedaży, któe lezą juz ponumerowane i czekają na eMCego i wysyłę, bo wcześniej mam od groma biegania po mieście...
8)
-
No proszę, proszę.
Empro Superstar ;)
Dużo osób było na tej premierze? Bo obiektyw reportera Aleji uchwycił zaledwie 10 :)
Może jest o tym gdzieś w temacie, ale nie czytałem całego.
Pozdrowienia dla głównego bohatera tego topicu. :)
-
Dużo osób było na tej premierze? Bo obiektyw reportera Aleji uchwycił zaledwie 10 :)
Dzikich tłumów nie było, ale więcej niż 10 :P. Empro to nie Rosiński i impreza była za późno dograna. Jak się dopiero na 2 dni przed spotkaniem informuje, że coś tam będzie się działo, to nic dziwnego, że frekwencja niewielka...
Nauczka na przyszłość...
-
w dodatku, nie wiem, czy będę miałprzy sobie egz z przedsprzedaży, któe lezą juz ponumerowane i czekają na eMCego i wysyłę, bo wcześniej mam od groma biegania po mieście...
8)
ja zamówiłem bez eMCego :badgrin: no nic, poczekam sobie na fajansiarza z poczty, który odwiedza mnie zawsze między 13 a 14 czyli wtedy kiedy jestem w pracy :D
-
Dużo osób było na tej premierze? Bo obiektyw reportera Aleji uchwycił zaledwie 10 :)
Dzikich tłumów nie było, ale więcej niż 10 :P. Empro to nie Rosiński i impreza była za późno dograna. Jak się dopiero na 2 dni przed spotkaniem informuje, że coś tam będzie się działo, to nic dziwnego, że frekwencja niewielka...
Nauczka na przyszłość...
No nie wiem czy frekwencja byłaby dużo większa nawet gdyby empro trąbił o tym spotkaniu od roku. Chłopaki z radiaktywnego swego czasu orgnizowali w Trafficu spotkania z twórcami (Gawronkiewicz, Baranowski) i tam też pięć osób na krzyż przychodziło. A nagłośnione było to dosyć mocno i sporo wcześniej. I tam można było jeszcze za darmochę komiksy dostać. Taki urok naszego rynku komiksowego. Chyba tylko Minkewicze mogliby ściągnąć większą chałastrę na tego typu imprezę.
-
a jak tam wysyłka subskrybowanych komiksów idzie?
:)
-
a jak tam wysyłka subskrybowanych komiksów idzie?
:)
już za chwileczkę, już za momencik,
trochę się przez drukarnie opóxnia wszystko, ale wymyslimy coś, zeby to skandaliczne opóźnienie wynagrodzić
:D
-
Przeczytałem wreszcie wersję deluxe komiksów empra. Lekkie i przyjemne. Niby nic wielkiego, niemniej jednak to nie jest jakiś tandetny chłam. Dobry na depresyjne i deszczowe październikowe wieczory ;)
Podczas lektury miałem nieodzowne uczucie wpływu kunsztu Diamona Scotta. Czytałeś, empro?
Jeśli nie, to załatw sobie przy najblizszej okazji pierwszyvolume Batgirl Kelley Pucket albo Solo z pracami Diamona. Naprawdę warto ;)
-
Przeczytałem wreszcie wersję deluxe komiksów empra. Lekkie i przyjemne. Niby nic wielkiego, niemniej jednak to nie jest jakiś tandetny chłam. Dobry na depresyjne i deszczowe październikowe wieczory ;)
a dziękuję, bardzo jest mi miło,
przyznam, że właśnie o takie wrażenia chodziło mi w czasie robienia tych komiksów,
Podczas lektury miałem nieodzowne uczucie wpływu kunsztu Diamona Scotta. Czytałeś, empro?
Jeśli nie, to załatw sobie przy najblizszej okazji pierwszyvolume Batgirl Kelley Pucket albo Solo z pracami Diamona. Naprawdę warto ;)
nie czytałem niestety (czy to wstyd nie znać w ogóle tego pana, bo ja nie znam :( )
ale przy okazji najbliższej postaram się zapoznac jednak :)
a jeszcze do osób, które dokonały przerdpłaty:
jeszcze raz najmocniej przepraszam za to gigantyczneopóźnieni, ale niestety drukarnia daje nam w tyłek ostro, jutro dzień prawdy i albo eMC wreszcie będzie, albo rozsyłać będziemy niepełne pakiety wraz ze zwrotem pieniążków za eMCego, gdyż nie mam serca przedłużać wysyłki o kolejne dni pełne obietnic mojej "ulubionej" drukarni
:)
-
Tak na marginesie - lepiej zakupić Solo #10 z jego rysunkami i scenariuszami. Batgirl jest zbytnio mainstreamowa; styl z tego komiksu już bardzo się różni od tego, co robi teraz Damion Scott.
Poza tym można było zobaczyć jego prace w spectaculer spider-man z DK, ale to był już zdecydowanie mainstreamowy styl. Nie to, co teraz....
Zresztą przekonajcie się sami:
http://www.anthonysnyder.com/ArtistGalleryRoom.asp?ArtistId=398&Details=0
http://comicartcommunity.com/gallery/categories.php?cat_id=172&sessionid=7a3e6d6a23f6f28a912175a887a81a80
-
już se luknałem w tym Spiderze,
gakt ładne to to,
ale dla mnie większym masterem jest Ramos,
ofkors też Madureira i McFarlane (plus Capullo, Medina itp)
może gdzieś to tam byc widać, bo mimo, że rysuję jednak zupełnie inaczej (i na pewno o niebo gorzej) to pewnie nawet podświadomie jakieś patenty przchodzą
:)
-
co tam Panie w drukarni?
:)
-
co tam Panie w drukarni?
:)
ufffffffff,
właśnie dzisiaj odebrałem wreszcie,
zaraz numeruję i jutro z rana wysyłać będę,
jeszce raz wszystko mocno bardzo przepraszam za opóźnienie,
zainteresowanym podam adres drukarni, gdzie mozna nogi łamać, zęby wybijać itp
:)
-
właśnie z poczty wróciłem
komiksy wysłane,
priorytetem, powinny być u wszystkich oczekujących jutro według zapewnień pani z poczty
pozwoliłem też sobie dodać wszystkim mały upominek ode mnie w związku z tak tragicznym opóźnieniem,
mam nadzieję, że chociaż troszke wynagrodzi oczekiwanie :)
pozdrawiam
eM
-
pozwoliłem też sobie dodać wszystkim mały upominek ode mnie w związku z tak tragicznym opóźnieniem,
Zdjęcie rozebranej mandaryny?? :badgrin:
-
pozwoliłem też sobie dodać wszystkim mały upominek ode mnie w związku z tak tragicznym opóźnieniem,
Zdjęcie rozebranej mandaryny?? :badgrin:
lepiej
zdjęcie gołego Wiśniewskiego :)
-
eee a już myślałem, że to bedzie zdjęcie Empro, do powieszenia nad łóżkiem, prawdziwa gratka dla każdego fana
-
eee a już myślałem, że to bedzie zdjęcie Empro, do powieszenia nad łóżkiem, prawdziwa gratka dla każdego fana
hehehe :)
z moim zdjęciem nad łóżkiem to nie byłoby przyjemnie zasypiać,
niestety
:(
-
a ja tam zasypiam i nie mam problemów :lol:
-
a ja tam zasypiam i nie mam problemów
ze zdjęciem empro nad łóżkiem? :D
-
a ja tam zasypiam i nie mam problemów
ze zdjęciem empro nad łóżkiem? :D
a już jest to karalne? ;) :lol:
-
a ja tam zasypiam i nie mam problemów
ze zdjęciem empro nad łóżkiem? :D
a już jest to karalne? ;) :lol:
to se nawet sprawy nie zdawałem
Kingpino, to trzeba leczyć
chyba....
:evil:
-
lekarze mówią, że już za późno :cry:
-
to ja bym poprosił adres do tej drukarni, a że mamencja w Poligrafice prasuje to ich ładnie obsmaruje jakie z nich bękarty...
btw. u mnie listozniosa jeszcze nie było....
-
to ja bym poprosił adres do tej drukarni, a że mamencja w Poligrafice prasuje to ich ładnie obsmaruje jakie z nich bękarty...
jużem wysłał na prv namiary :)
można jechac i bić :)
btw. u mnie listozniosa jeszcze nie było....
jutro powinien się zjawić,
według pani co na poczcie listy przyjmowała :)
-
Empro "som" jeszcze wolne jakieś te książeczki z rysunkami.
Byłem za granicą troszku i niedawno wróciłem, może by się coś jeszcze znalazło ??
Daj znać na prv
-
No co Ty? Cały nakład (1000 egz.) poszedł w tydzień!!! A Ty myślisz, że jeszcze coś zostało? Nie znasz realiów polskiego ryneczku? Nie wiem na co Ty liczysz... ;)
-
człowieku, nawet nie wiesz, do czego posuwali się czytelnicy by zdobyć swój egzemplarz!
-
posuwali się czytelnicy by zdobyć swój egzemplarz!
zabrzmiało conajmniej srogo ;)
-
nikt, nikogo nie posuwał :)
oficjalnie dementuję :)
ale rzeczywiście nakładzik schodzi bardzo miło, i przerósł już moje najśmielsze oczekiwania (a były smiałe) :)
-
ogólnie jestem na tak
odczucia generalnie nie zmieniły mi się od wersji czarnobiałej
choć w kolorze komiksy wyglądają lepiej
zaciekawiła mnie historia o żółtym zabójcy (może trochę także dlatego, że była nowa dla mnie)
flexxip i chłopiec z młotkiem (tam są pomylone strony) nie wzbudził mojego zainteresowania, także emc (to ostatnie), choć może jako całość coś by z tego było
jako pełne albumy zobaczyłbym właśnie changa i insomnię oraz może western
lukacz i ziombi jako takie gazetowe historyjki są spox
warstwa graficzna komiksów jest przynajmniej dobra dzięki profesjonalnemu wykonaniu (rysunki nie są na szybciora i odwal się) i charakterystycznej kresce
(można mieć zastrzeżenie do samego kadrowania i poprowadzenia opowieści od strony wizualnej - czy inne pokazanie nie byłoby trafniejsze, bardziej wyraziste i przejrzyste (czytelne))
wady to: miejscami przegadane historie (insomnia), miejscami nieco trywialne (o Hitlerze) - to przegadanie to pewnie w sporej części efekt skrótowości komiksów, które są dużej mierze zajawkowe
wadą jest także antologiczny charakter komiksu, choć to z kolei jest uzasadnione w sumie jego debiutanckością - no prawie:) bo in minus powtórkę z rozrywki, ale w kolorze, należy także zaliczyć
adoptuj rapera - byłem zaskoczony, bo myślałem, że to komiks
do gfx nie mam żadnych zastrzeżeń, gra natomiast jest popsuta, bo dwa razy miałem po kilku kartkach game over :)
w sumie zabawne
a koszulka to na jakiegoś wychudzonego artystę, a nie na takiego grubego buca jak ja:)
-
jako pełne albumy zobaczyłbym właśnie changa i insomnię oraz może western
Changa szykuję w zeszytach, bo mi się rozrosła historia okrutnie i pewnie nie miałbym motywacji, zeby całość przeciągnąć i wydac w jednym tomisku więc mam nadzieję, że z zeszytami pójdzie mi łatwiej :)
Insomnia juz rozpisana na kadry, scenariusz gotowy, storyboard także, i trzeba teraz tylko znaleźć czas, żeby to ukuć w jedność, czyli właśnie album (koło 50stron wyszło)
a Western, czeka w kolejce, inne projekty po drodze, ale mam nadzieję, że i ten komiks zrealizuje jako wieksza historię
:)
to przegadanie to pewnie w sporej części efekt skrótowości komiksów, które są dużej mierze zajawkowe
wadą jest także antologiczny charakter komiksu, choć to z kolei jest uzasadnione w sumie jego debiutanckością - no prawie:) bo in minus powtórkę z rozrywki, ale w kolorze, należy także zaliczyć
no nie da się ukryć,
przegadanie to wada starszych lekko opowieści, nauczyłem się na nich, ze lepiej tyle nie gadać :) i w przyszłosci powinno być lepiej,
że antologia, to było wiadomo, ze po prostu pozbierałem wszystko, co wydawało mi sie nadawać do druku,
a powtórka z rozrywki tylko dlatego, ze w czerni i bieli sprzedało mi sie bardzo dobrze, a komiksy wypadało jednak pokazać w fullkolorze, miał to byc po prostu emproFactor #2, ale jakos nie moglem sie powstrzymać, zeby kilku historii nie wrzucić jeszce raz,
własnie w kolorze :)
adoptuj rapera - byłem zaskoczony, bo myślałem, że to komiks
no a nie jest ??
może troszkę inny niż wszystkie, ale zawsze komiks :)
do gfx nie mam żadnych zastrzeżeń, gra natomiast jest popsuta, bo dwa razy miałem po kilku kartkach game over :)
w sumie zabawne
bo trzeba mądrze wybierać i kierować zyciem eMCego :)
a w zyciu łatwo nie jest ;P
a koszulka to na jakiegoś wychudzonego artystę, a nie na takiego grubego buca jak ja:)
to jak bedziesz sie grubasie wybierał w okolice Galerii Mokotów w tygodniu jakoś daj znać, to podmienimy rozmiar dla grubasów ;P
-
Changa szykuję w zeszytach, bo mi się rozrosła historia okrutnie i pewnie nie miałbym motywacji, zeby całość przeciągnąć i wydac w jednym tomisku więc mam nadzieję, że z zeszytami pójdzie mi łatwiej :)
Insomnia juz rozpisana na kadry, scenariusz gotowy, storyboard także, i trzeba teraz tylko znaleźć czas, żeby to ukuć w jedność, czyli właśnie album (koło 50stron wyszło)
a Western, czeka w kolejce, inne projekty po drodze, ale mam nadzieję, że i ten komiks zrealizuje jako wieksza historię
:)
jak daleka to przyszłość?
bo trzeba mądrze wybierać i kierować zyciem eMCego :)
a w zyciu łatwo nie jest ;P
taaaa, po otworzeniu niebeskiego pakuneczka, z zawartoscią którego wiedziałem jako stary hip-hopowiec, co zrobić, od razu RIP :) nierelane :)
to jak bedziesz sie grubasie wybierał w okolice Galerii Mokotów w tygodniu jakoś daj znać, to podmienimy rozmiar dla grubasów ;P
jest bez tragedii, ale jakby co to dam znać - tylko przymierzyłem :)
-
jak daleka to przyszłość?
Chang nadchodzi wielkimi krokami,
mam nadzieję, że w najbliższych tygodniach uda mi sie podac konkretne daty jakieś :)
co do Insomni to powinna na dobrą sprawę byc już przeszłością a nie przyszłością :) więc nie umiem niestety jasno odpowiedzieć na to pytanie
a Western zupełnie nie wiem :)
mam po drodze zielone światło dla Chłopca z młotkiem i kilku zeszytowych one-shotów za które mam ndzieję się zabrać więc chyba jednak dlasza przyszłość niż bliższa :)
taaaa, po otworzeniu niebeskiego pakuneczka, z zawartoscią którego wiedziałem jako stary hip-hopowiec, co zrobić, od razu RIP :) nierelane :)
realne, realne,
nawet bardzo,
niestety,
ale fakt, że można było porobic coś innego,
problem polegał na tym, że eMC pierwotnie ukazywał się w necie, na stronie, która odwiedzało sporo młodzieży, jest też postacią stworzoną na komercyjne potrzeby serwisu i nie mógł ćpać, chlać, ruchać tyle ile by na pewno chciał, stąd troszkę zostałem ograniczony wtreści samego komiksu,
co nie znaczy, że w przyszłości dalej bedzie tak grzecznie,
wręcz przeciwnie :)
-
dziś wreszcie miałem czas odebrać z poczty. większość historii mi się podobała (może z wyjątkiem gościa od WF-u) a najbardziej to chyba Western :) jest trochę błędów, chyba nad korekta nie miałeś czasu siedzieć ale poważniejszym minusem jest to, że podczas pierwszego czytania wypadło mi chyba z 5 stron :/
ps. wszyscy dostali żółte koszulki? :D
-
większość historii mi się podobała (może z wyjątkiem gościa od WF-u) a najbardziej to chyba Western :)
dziękuję :)
gość od WueFu w sumie (jak we wstepie popisałem trocha) to inszy target, w sumie, może nawet nie powinien znaleźć się w eF ale nie mogłem się powstrzymać, no i gdyby go jednak przerysować i troszkę więcej hardcoru dać, cały czas wydaje mi się dobrym punktem wyjścia do jakiegoś takiego lekko pokręconego superhero :)
jest trochę błędów, chyba nad korekta nie miałeś czasu siedzieć ale poważniejszym minusem jest to, że podczas pierwszego czytania wypadło mi chyba z 5 stron :/
i w jednym i w drugim przypadku się uczymy (jako wydawcy i w ogóle), co do korekty, to czytałem sam całość 5 razy i poprawiałem, poprawiałem aż przestałem już widzieć błędy,
następnym razem już ktoś będzie to robił, bo człowiek sam swoich błędów nie widzie,
co do wypadających stron, to ciała dała drukarnia, z którą obecnie staram się załatwić, żeby wydrukowali jeszce raz i będziemy się starać wymieiać felerne egzemplarze, ale drukarnia jest okropnie oporna i w ogóle jakaś kulawa,
w każdym razie staramy się :)
ps. wszyscy dostali żółte koszulki? :D
koszulki były zupełnie różne, kiedyś zrobiłem sobie coś takiego, nawet w skateshopach można było kupić, ale niestety nie było to to, co chciałem robić więc z okazji opóźnienia drukarni i co za tym idzie wysyłki każdy dostał taka drobną rekompensatę :)
-
empro napisał:
co do wypadających stron, to ciała dała drukarnia, z którą obecnie staram się załatwić, żeby wydrukowali jeszce raz i będziemy się starać wymieiać felerne egzemplarze, ale drukarnia jest okropnie oporna i w ogóle jakaś kulawa
no, mi też kilka stron wypadło podczas czytania. Co ciekawe, one po prostu wysunęły się jakby w ogóle nie były przyklejone. Z reguły trzeba mocno komiks "wykorzystać", a tu proszę - im delikatniej go traktujesz, tym bardziej on się rozkleja ;-)
-
bo właśnie tak nam się spisała drukarnia z introligarską robotą,
mam nadzieję, że szybko dociągniemu do finiszu rozmowy na temat wymiany felernych egz
mam nadzieję, że chociaż komiksowo eF nie rozczarował :D :?:
-
jak zwykle Polter i repek najszybsi :)
http://komiks.polter.pl/Fabryka-Komiksow-zaprasza-w14814
zapraszam :)
-
8 zł. za browar ? :shock:
-
8 zł. za browar ? :shock:
akurat w sobotę (4listopada) wywalczylismy cenę 5pln za browara,
ale 8 to chyba warszawski standart, byłem w miejscach gdzie małe piwo ksoztowało 25pln....
:shock:
-
8 zł. za browar ? :shock:
akurat w sobotę (4listopada) wywalczylismy cenę 5pln za browara,
ale 8 to chyba warszawski standart, byłem w miejscach gdzie małe piwo ksoztowało 25pln....
:shock:
Zdecydowanie powinniście robić takie imprezy poza Warszawą. Koszt dojazdu zwróciłby się z nawiązką.
-
Zdecydowanie powinniście robić takie imprezy poza Warszawą. Koszt dojazdu zwróciłby się z nawiązką.
na razie rozgrzewamy się tu, na miejscu :)
ale mam nadzieję, że w przyszłości ruszymy w Polskę :)
-
mam nadzieję, że w przyszłości ruszymy w Polskę :)
Zdecydowanie polecam Lublin.
Niedaleko. Tanie piwo (dostępne od rana). FAJNA ATMOSFERA, ładne miasto i wygłodniali miłośnicy komiksów.
-
Potwierdzam, najlepsze miasto na świecie [tuż po nim - Kraków :P] i wielka szkoda, że nie ma tam już imprezy komiksowej. Właśnie jadę niebawem...:)
Pozdrówka
-
dziękuję za radę,
tak właśnie kombinujemy co, i jak, i gdzie przede wszystkim i na naszej mapie troszkę zapomnieliśmy o Lublinie (wstyd się przyznać),
ale rzeczywiście chyba trzeba będzie i tam coś wymyśleć :)
chociaż to jeszcze dość niesprecyzowana przyszłość (tym bardziej, że idzie zima, a ja niestety chciałbym porą tą najchetniej w sen ziomwy zapaść), choć mimo wszysto mam nadzieję, że niezbyt odległa :)
-
hehehhehe gdyby aura była nieco bardziej sprzyjająca, możnaby brovarki w jakiejś hurtowni zakupić i plenerową imprezke zrobić.
Ale przy tym co dziś widziałem to prędzej grzańca pić "będziem".
Postaram się być , ale nie obiecuję.
-
http://komiks.nast.pl/nowosci/3121/Spotkanie-z-empro-po-raz-drugi/
tak się przypominam i zapraszam ponownie :)
coś w trawie piszczy, że będą konkursy a nagrodami komiksowymi i w ogóle :) więc warto może
no i, przy piwku będzie okazja pogadać :)
-
I jak tam po spotkaniu ( o ile jeszcze nie trwa :badgrin: )
Kurde stary sorka, ze nie byłem ale trochę mi się rzeczy na głowę zleciało.
Pamiętaj o mnie i zostaw ten delux wraz z jakimiś fajnymi mazgrołkami :)
-
I jak tam po spotkaniu ( o ile jeszcze nie trwa :badgrin: )
Kurde stary sorka, ze nie byłem ale trochę mi się rzeczy na głowę zleciało.
Pamiętaj o mnie i zostaw ten delux wraz z jakimiś fajnymi mazgrołkami :)
a właśnie wstałem :)
na spotkaniu całkiem przyjemnie było, tylko dzisiaj troszkę głowa boli, gdyż po spokojniejszej części w Klubie Dziennikarza uderzyliśmy w miasto....
Łamignatku, ja już komiksów u siebie nie mam, więc nic nie mogę Ci zostawić :(
-
jeszcze raz się tu wypowiem :)
bardzo dziękuję wszystkim przybyłym na spotkanie, mam nadzieję, że oni również nie żałują i że też się dobrze bawili :)
gratulacje dla zwycięzców konkursów, mam nadzieję, że nagrody się podobają (lub będą dopiero podobały 8) ),
no i mam nadzieję, że kolejne spotkania tego typu będą jeszcze lepsze i wszyscy wybaczą nam drobne potknięcia :)
pozdrawiam i dziękuję
eMpro
:)
-
Spoko było. Lepsze miejsce niż ostatnio, fajna atmosfera. Wygrałem dwa zaproszenia na film, którego tytułu nie pamiętam (szkoda, że nie nowy Bond). Wlaściwie to chyba każdy coś tam dostał jesze gratis.
"Adoptuj rapera" nawet zabawne. Pierwszy raz zginąłem chyba po 5 ruchach :cry:
-
Pierwszy raz zginąłem chyba po 5 ruchach :cry:
mówiłem, mówiłem,
życie wcale nie jest usłane różami ;P
trzeba rozważnie
-
Mozna jeszcze gdzies te komiksy kupic?
-
Gildia Shop?
osobiści od Empro?
-
spoko. Dzięki. Chodził mi o to, czy nakład się nie wyczerpał.
-
empro !!
a wyślesz mi z autografem i rysunkiem jakimś ładnym takim Twoim rapera adoptacje - się znaczy bym Ci machnął pieniązki na konto :D
dałoby się ??
-
GRATULACJE EMPRO!!!! nabyłem jakiś czas temu twój zbiorek deluxe i jestem zadowolony. :D Ciekawe zakrecone pomysły i dobre rysunki w stylu który mi się podoba , wybralem sobie wersje z czarną okładką bo tak jakoś lepiej mi do gustu przypadła, acha jeszcze jedno oświatczam że ten tekst napisałem bez żadnego podlizywania się :D Planujesz coś jeszcze wydać??????A może tworzysz coś nowego w ciszy i spokoju?????
-
Empro ja też bym się pisał na taką wersję de luxe de luxe z autografem i grafą. Daj znać na privie czy jest na coś takiego szansa.
-
A do mnie mikołaj juz przyszedl, przynosząc Adoptuj Rapera, Essential The Amazing Spider-Man, Lige Obrońców Planety Ziemia, Produkt 20-22 i Szacunek Ludzi Ulicy ( to akurat plyta jest... :o ) A i tak duzo komiksów nowych w tym roku... :D
Empro ja też bym się pisał na taką wersję de luxe de luxe z autografem i grafą. Daj znać na privie czy jest na coś takiego szansa.
Ja też.
-
Mozna jeszcze gdzies te komiksy kupic?
według moich informacji powinny byc dostępne w sklepach z komiksami, i tych w świecie rzeczywistym i w tych internetowych :)
osobiści od Empro?
osobiście u mnie to niebałdzo gdyż z dystrybucją to ja zbyt wiele wspólnego nie mam i w domku to mam tylko autorskie chyba ze dwa egz każdego z komiksów :(
Empro ja też bym się pisał na taką wersję de luxe de luxe z autografem i grafą. Daj znać na privie czy jest na coś takiego szansa.
empro !!
a wyślesz mi z autografem i rysunkiem jakimś ładnym takim Twoim rapera adoptacje - się znaczy bym Ci machnął pieniązki na konto :D
dałoby się ??
no niestety, póki co po prostu fizycznie nie mam tych komiksów,
ale niebawem ruszamy ze sprzedażą przez net i tam pewnie będzie właśnie jakaś specjal oferta na bobazgrolone egz :)
GRATULACJE EMPRO!!!! nabyłem jakiś czas temu twój zbiorek deluxe i jestem zadowolony. :D Ciekawe zakrecone pomysły i dobre rysunki w stylu który mi się podoba , wybralem sobie wersje z czarną okładką bo tak jakoś lepiej mi do gustu przypadła, acha jeszcze jedno oświatczam że ten tekst napisałem bez żadnego podlizywania się :D
a dziękuję, cieszę się, że się podobało, i że się nie zawiodłeś :)
Planujesz coś jeszcze wydać??????A może tworzysz coś nowego w ciszy i spokoju?????
ha !
nie mogę/chcę 8) na razie nic gadać, ale planujemy na przyszły rok kilka rzeczy, i kilka niespodzianek :)
mam nadzieję, że nam się wszystko, co mamy zaplanowane uda dopiąć :)
-
[no niestety, póki co po prostu fizycznie nie mam tych komiksów, ale niebawem ruszamy ze sprzedażą przez net i tam pewnie będzie właśnie jakaś specjal oferta na bobazgrolone egz :)
"Ruszymy" Czyli kto i gdzie?
-
[no niestety, póki co po prostu fizycznie nie mam tych komiksów, ale niebawem ruszamy ze sprzedażą przez net i tam pewnie będzie właśnie jakaś specjal oferta na bobazgrolone egz :)
"Ruszymy" Czyli kto i gdzie?
wsio powiem w odpowiednim czasie, bo praca idzie pełną parą, ale na razie nie znam terminów więc nie chcę gadać :)
-
Już się doczekać nie moę, szczerze powiedziawszy :D
-
no, że świątecznie się już lekko odokoła robi, ludzie w Galeriach Handlowych zajoba dostają, sprzedawcy choinek narzekają, że pieniądze zarabiają, ludzie trąbią na siebie na każdym skrzyżowaniu trzy razy więcej niż zwykle, w telewizji śnieg zapowiadają już od kilku tygodni a ten skurczybyk padać nie chce pozwolę sobie złożyć zyczenia (bo nie wiem, czy serwisy będą zamieszczać w tym roku bo jak usłyszałem ze źrdódełka pewnego "polityka serwisu jest taka, żeby nie zamieszczać " :D )
więc:
http://www.digart.pl/praca/587907/HoHoHo_Merry_Xmas_!.html
pozdrawiam
eM
-
Bomba. Serio. Mi sie bardzo podoba. :D HOHOHO!!!
-
Bomba. Serio. Mi sie bardzo podoba. :D
a dziękuję :)
i wesołych jeszce raz :!: :D
-
Po kilku miesiącach leżakowania komiksu na półce zmobilizowałem się i przeczytałem w końcu "EmproFactora".
Wrażenie umiarkowanie pozytywne...
... chociaż taka emprowa, cartoonowa kreska jakoś do końca nie współgra mi z niektórymi niby-poważnymi historiami (Chang, Chłopiec z młotkiem).
Ciekaw jestem Empro, czy próbowałeś narysować coś kiedyś... może nie w jakiejś super-realistycznej stylistyce, ale przynajmniej bez tego, co w przypadku cartoonowych ludzików można okreslić jako "super-deformed"?
Np. coś a'la Humberto Ramos.
Jako pełnowymiarowy album najchętniej widziałbym Prof. Lukacza, jeżeli nie w jakiejś kilkudziesięcio-stronicowej historii, to przynajmniej w formie, w jakiej był wydawany np. "Cubitus".
Natomiast z komiksów, zamieszczonych w zbiorku, najbardziej do gustu przypadł mi "eMC", który udowadnia że Empro nie jest stracony dla świata jako scenarzysta. ;) Zapowiada się całkiem zabawna rzecz i szkoda że autor zdecydował się na upublicznienie zaledwie kilku stron historii.
-
Wrażenie umiarkowanie pozytywne...
to chyba dobrze :)
moje komiksy mają przynosić kilka chwil dobrej rozrywki a nie powalać na kolana :)
... chociaż taka emprowa, cartoonowa kreska jakoś do końca nie współgra mi z niektórymi niby-poważnymi historiami (Chang, Chłopiec z młotkiem).
szczerze mówiąc to trochę celowy zabieg, lekki dysonans między samą fabułą a wizualnym przedstawieniem, przez to nie mają to być rzeczy mega poważne,bo nawet sama kreska niech z lekkasugeruje, że Czytelnik nie obcuje z mega-poważną lekturą,
ale fakt, że czasem może nie jest to najtrafniejsze rpzwiązanie :)
poza tym:
Ciekaw jestem Empro, czy próbowałeś narysować coś kiedyś... może nie w jakiejś super-realistycznej stylistyce, ale przynajmniej bez tego, co w przypadku cartoonowych ludzików można okreslić jako "super-deformed"?
Np. coś a'la Humberto Ramos.
kiedyś nawet myślałem, żekomiksy będę rysował tylko realistycznie, ale po pierwsze czasna zrobienie jednej planszy mnie od tego odwiódł, po dwa troszkę efekty tego typu pracy mnie nie zadowalały, a trzy o wiele więcej radochy sprawiają mi takie malunki i wydaje sięmi, że im więcej radochy ma twórca tym lepszy efekt osiąga, bo ciężko się męczyć :)
ale Ramos jest Mistrzem Wielkim wrzeczy samej :)
możekiedyś mi się uda coś takiego machnąc :)
Jako pełnowymiarowy album najchętniej widziałbym Prof. Lukacza, jeżeli nie w jakiejś kilkudziesięcio-stronicowej historii, to przynajmniej w formie, w jakiej był wydawany np. "Cubitus".
do Lukacza mam zrobiony storyboard na spory całkiem albumik, nawet w ciekawej takiej wizualnej stylistyce, ale że mam teraz na biurku kilka innych projektów to chyba nie prędko wrócę do tej postaci (chociaż ostatnio Prof Lukacz w Simplusie został prawie zatrudnioy, więc kto wie, może powróci wcześniej niż się wydawać może ;))
Natomiast z komiksów, zamieszczonych w zbiorku, najbardziej do gustu przypadł mi "eMC", który udowadnia że Empro nie jest stracony dla świata jako scenarzysta. ;) Zapowiada się całkiem zabawna rzecz i szkoda że autor zdecydował się na upublicznienie zaledwie kilku stron historii.
heh :)
coś na pocieszenie :)
eMC jako pełnowymiarowy chociaż zeszyt powstaje sobie,ale bardzo wolno i narazie po prostu nie ma więcej niż tecztery strony, ale historia rozpisana jest z rozmachem i czeka w kolejce i mam nadzieję, żejeszcze w tym roku możecoś mi wyjść :)
zdradzę tylko, że pomysłów mam sporo i galeria bohaterów teżbogata, więcjestem dobrej myśli :)
generalnie dziękuję za uwagi :) i opinie
i mam nadzieję, że nie zraziłem Cię Gashu do moich komiksów tą publikacją :)
pozdrawiam noworocznie:)
eM
-
eMC jako pełnowymiarowy chociaż zeszyt powstaje sobie,ale bardzo wolno i narazie po prostu nie ma więcej niż tecztery strony, ale historia rozpisana jest z rozmachem i czeka w kolejce i mam nadzieję, żejeszcze w tym roku możecoś mi wyjść :)
w tym roku to już chyba raczej nie, żebyś nie wiem jak się zawziął, to nie dasz rady :lol:
-
eMC jako pełnowymiarowy chociaż zeszyt powstaje sobie,ale bardzo wolno i narazie po prostu nie ma więcej niż tecztery strony, ale historia rozpisana jest z rozmachem i czeka w kolejce i mam nadzieję, żejeszcze w tym roku możecoś mi wyjść :)
w tym roku to już chyba raczej nie, żebyś nie wiem jak się zawziął, to nie dasz rady :lol:
heh:)
no racja
już trochę przyszłością żyję ;)
-
i mam nadzieję, że nie zraziłem Cię Gashu do moich komiksów tą publikacją :)
Na początku muszę się przyznać, że był to dla mnie pierwszy wiekszy kontakt z Twoją twórczością (dotychczas znałem jedynie jakieś pojedyncze strony, zamieszczane w internecie). Jak już wyżej pisałem, komiksy generalnie mi się podobały i jeżeli któryś z nich ukaże się w formie oddzielnego albumu/zeszytu także z chęcią się z nim zapoznam.
Najlepszego... :)
-
i jeżeli któryś z nich ukaże się w formie oddzielnego albumu/zeszytu także z chęcią się z nim zapoznam.
to mam nadzieję, że jeszcze przed WueSKą Twój portfel lekko nadywrężę
:D
-
mam prosbe, moglby ktos opowiedziec fabule komiksu pt 'cel chang'.
pisze prace na temat komiksow i musze napisac o czym on jest.
nie musi to byc super doskonala recenzja, ale na necie ciezko cos znalezc na ten temat wiec bardzo bylbym wdzieczny za pomoc.
-
mam prosbe, moglby ktos opowiedziec fabule komiksu pt 'cel chang'.
pisze prace na temat komiksow i musze napisac o czym on jest.
nie musi to byc super doskonala recenzja, ale na necie ciezko cos znalezc na ten temat wiec bardzo bylbym wdzieczny za pomoc.
nie chciałbym sam pisać o swoich komiksach, bo wiochą to trochę by zaleciało, ale zapraszam do lektury DosDedos (konkretnie ostatnich chyba 13 numerów) i tam się wszystko wyjaśnia
znaczy może nie wszystko,
może się gmatwa tylko,
no ale tam jest komiks
:)
-
nie chciałbym sam pisać o swoich komiksach, bo wiochą to trochę by zaleciało
eee tam, wiocha to by zalecialo jakbys pisal jaki jestes wspanialy etc.
a o tresci, znaczeniu i informacjach zwiazanych z samym komiksem pisz bez szczypania sie, w koncu po to min. jestes na forum ;)
-
elloł:)
odkopię trocha temat
bo po 1:
http://polter.pl/Przygarnij-Changa-w16266
:)
a po 2:
zapraszam wszystkich do dowiedzenia mojego tymczasowego przynajmniej, dość prowizorycznego kącika w internecie
www.centrumrozrywki.pl/empro
życząc miłych wrażeń, jeszcze napomknę tylko (gdyż osoba, która robiła mi tą gelryjkę prosiła :)), żegdyby ktoś chciał cóś takiego sobie mieć, to chętnie się kontaktem podzielę :)
pozdrawiam
eM
-
to się przylansuję trochę, a więc:
na WSK szykuję cosik takiego:
http://www.centrumrozrywki.pl/empro/komiksy.php?change=pic&rys=29
i jeszcze dwa inne komiksidła, myślę że bardzo ciekawe, nie mojego autorstwa, ale o tym jeszce cicho sza, choć bardziej domyślni już pewnie wiedzą :)
wszystko to, plus lekko odrestaurowane poprzednie tytuły (emproFactor deLuxe i eMC: Adoptuj Rapera znaleźć będzie można na stoisku Fabryki Komiksów (o ile mnie na przykład tramwaj nie przejedzie w tak zwanym międzyczasie :))
-
No cieszy mnie to, choc osobiscie wolalbym EMC the true story i mam nadzieje ze w niedalekiej przyszlosci EMC w formie full wypaśnej trafi do sprzedazy.
-
hehe :)
eMC pewnie i będzie kiedyś w formie zeszytowej/albumowej/czy jakiejśtam, ale póki co mam sporo materiału gotowego właśnie Changa, siedzę jednocześnie nad dwoma innymi komiksami, i pewnie dopiero jak te dwa skończęna tapetę wezmę sobie eMCego :)
więc jeszcze troszka trzeba poczekać :)
ale Chang nie wydaje mi sięzły, musze przyznać, że to chyba moje ulubione dziecko :)
-
szukałem i znalazłem : emproFactor. deLuxe (dopiero kupie :( )
ale nieznalazłem :evil: :EmproFactor - 1 (empro niewiesz czasem gdzie jeszcze go nabęde , np. WSK) ??? :o :o
-
Jak sobie kupisz emproFactor deLuxe, to emproFactor 1 do niczego nie będzie ci potrzebny.
-
szukałem i znalazłem : emproFactor. deLuxe (dopiero kupie :( )
ale nieznalazłem :evil: :EmproFactor - 1 (empro niewiesz czasem gdzie jeszcze go nabęde , np. WSK) ??? :o :o
niestety #1 sprzedała się bardzo szybko i bardzo ładnie,
fakt, że nakładzik był mikroskopijny ale i tak wszystko poszło szybciuchno
nie dam sobie uciąć za tę informacje nawet paznokcia, ale wydaje mi się, że w Centrum Komiksu, gdzieś na samym dole połki z zinami jeszcze jakiś czas temu widziałem jeszce sztukę, ale jak mówię mogło się mi pomylić coś ;)
Jak sobie kupisz emproFactor deLuxe, to emproFactor 1 do niczego nie będzie ci potrzebny.
heh, to tak, ale w #1 jest jednak kilka rzeczy, które do deLuxe'a nie weszły, więc może, jednak,
z resztą...
tak tylko napomknę, że w związku z zabraniem zabawek przez jednego takiego, emproFactor deLuxe miał całkowity nakład 200egz, bo reszta wróciła do drukarni, gdzie miała zastać wydrukowana raz jeszcze, ale niestety dodrukowanych egz już nie będzie,
więc jakby ktoś jezsce chciał się zdecydować,to zachęcam, bo to co jest w sklpach to absolutna końcówka jest :)
-
a że za oknem wiosna powoli się chyba zaczyna (mam nadzieję przynajmniej :))
i ktoś chciał projekt okładki to zmalowałemtakie cóś:
http://www.centrumrozrywki.pl/empro/rysunki.php?change=pic&rys=18
zapraszam :)
-
a że za oknem wiosna powoli się chyba zaczyna (mam nadzieję przynajmniej :))
i ktoś chciał projekt okładki to zmalowałemtakie cóś:
http://www.centrumrozrywki.pl/empro/rysunki.php?change=pic&rys=18
zapraszam :)
sprośna jakaś musi być ta okładka, bo mi ją filtr wyblokowuje :)
http://images22.fotosik.pl/15/ef1432e15ca86d9cmed.jpg
:)
-
a że za oknem wiosna powoli się chyba zaczyna (mam nadzieję przynajmniej :))
i ktoś chciał projekt okładki to zmalowałemtakie cóś:
http://www.centrumrozrywki.pl/empro/rysunki.php?change=pic&rys=18
zapraszam :)
sprośna jakaś musi być ta okładka, bo mi ją filtr wyblokowuje :)
http://images22.fotosik.pl/15/ef1432e15ca86d9cmed.jpg
:)
kurde, nie wiem dlaczego,
ale zapewniam, że okładka może podnieciś ew tylko hardkorowych pasjonatów zoofilii :)
-
rękeś spie***elił :roll:
-
rękeś spierdzielił :roll:
wiem, aż mnie cholera wzięła wczoraj w nocy, bo czasu nie było żeby poprawić, a kurcze nie zauważyłem wcześniej, a nie lubię takich zjebek
wrrr :evil:
-
a przylansuję się troszkę:
http://www.krkrap.com/
takie zamówionko, bo chyba rysowałem już dla wszystkich gazet i stron o hiphopie ;P
rysunki ofkors moje ale scenariusz w bardzo dużym stopniu odgórnie narzucony :)
-
hehe slownictwo nie wyszukane, ale czekam na kolejne odcinki :)
prezentuje sie fajnie
poz
-
No nie wiem, jak inni, ale mi sie zdecydowanie nie podoba. I nie mowie tu o scenariuszu, bo jedna strona to o wiele za malo by ocenic prace, ale rozchodzi mi sie o rysunek. Ogladam ta stone tak po trzy i cztery razy, ale nijak nie pasi mi twoja kreska. Jest po prostu siermiezna i nijaka. Rozumiem, konwencja cartoon i vogle. Ale cartoon to ja mam u Marka. I KRLa ostatnio, z tego co zaczal puszczac na blogu. Ale tutaj to ja poprostu widze brak podstawowych umiejetnosci. I nie ma co sie powolywac na konkretne kadry, bo po prostu wszystkie sa conajmniej niedobre. I nie jest to kwestia koloru, bo cos tam jednak wzgledem painta opanowales. Mowie o planszy cisnietej w tuszu. Bo co kadr to krzywa kreska, dlon, twarz i cala reszta. Sorry, ze to mowie, moze nikt wczesniej na tym forum nie chcial ci tego powiedziec wczesniej, ale po prostu nie umiesz rysowac. No sorry. I nie mowie tego z punktu widzenia kolesia ktory cos tam wczesniej cisnal i gdzies go tam opublikowali. Jestem slaby i tyle jakby co. Sam to przyznaje. Nie rozpatruj tego w tym kontekscie. Pisze po prostu jako zwykly czytelnik komiksow. I mi, jako CZYTELNIKOWI, nie podobaja sie twoje prace. PO PROSTU.
-
lansem na lans - empro zajrzyj no tu: http://www.digart.pl/zoom/714508/Postac_Komiksowa_Tutorial.html
może ci w czymś pomoże :D
-
Empro, nie bierz tego jako ataku czy cos, ale Clarence trafil w sedno. Ciskasz dosc nieporadnie i gdyby nie efekty komputerowe byloby naprawde slabo.
Siermieznie- to jest dobre slowo. Empro, popracuj troche nad podstawami, bo mam wrazenie ze zaczales od razu od ksztaltowania swojego stylu, pomijajac rzeczy pokroju anatomia , perspektywa itd.
-
Ale cartoon to ja mam u Marka. I KRLa ostatnio, z tego co zaczal puszczac na blogu
bo ja wiem, czy u mnie ma być w ogóle cartoon,
niby, może tak, z powodu lepszego określenia, ale sam bym bardziej płaskie kolory i cieniowanie bez przejść tonalnych uznał za cartoon :)
Ale tutaj to ja poprostu widze brak podstawowych umiejetnosci. I nie ma co sie powolywac na konkretne kadry, bo po prostu wszystkie sa conajmniej niedobre. I nie jest to kwestia koloru, bo cos tam jednak wzgledem painta opanowales. Mowie o planszy cisnietej w tuszu. Bo co kadr to krzywa kreska, dlon, twarz i cala reszta. Sorry, ze to mowie, moze nikt wczesniej na tym forum nie chcial ci tego powiedziec wczesniej, ale po prostu nie umiesz rysowac. No sorry.
i jestem Ci wdzięczny,
naprawdę
uważam, że lepiej usłyszeć kilka słów krtytyki niż kąpać się w słodkich słówkach :)
nie wiem tylko jak ustosunkować sie do tych krzywizn, kiedy tam wszystko jest dość krzywe, począwszy od okna, poprzez sam układ i nawet kształ kadrów,
a moje postaci, od dawien dawna prostolinijnością nie śmierdzą nawet :) i dlatego podciągnę te krzywości raczej pod konwencje,
a co do braków umiejętności nigdy nie twiedziłem, że umiem rysować, żadnej szkoły nie skończyłem, ani kursu, ani nic :)
jedyne co mam to, to, że pracuję i ktoś chce płacić za moją pracę, a konkursów ilka też udało mi się wygrać :)
I nie mowie tego z punktu widzenia kolesia ktory cos tam wczesniej cisnal i gdzies go tam opublikowali. Jestem slaby i tyle jakby co. Sam to przyznaje. Nie rozpatruj tego w tym kontekscie. Pisze po prostu jako zwykly czytelnik komiksow.
nie przyszło mi to nawet do głowy :)
naprawdę
Pisze po prostu jako zwykly czytelnik komiksow. I mi, jako CZYTELNIKOWI, nie podobaja sie twoje prace. PO PROSTU.
i jako Czytelnik masz do tego pełne prawo, i ja to zdanie szanuję, a polemizować mi nawet niewypada, bo komiks powienien bronić się sam, i jeśli się przed Tobą nie obronił to jest mi po prostu przykro,
na pocieszenie mam tylko, to, że jeszcze się taki nie narodził coby wszystkim dogodził, i wiem, że są ludzie, którzy lubią moje komiksy i są tacy do których nie trafiają one,
ot taki zawód :)
dla jasności powtórzę, że nie ma w moich słowach nuty ironii, która częstoobecna jest na tym forum, więc proszę się nie doszukiwać :)
dziękuję bardzo za opinie, jest ona dla mnie cenna bardzo, bo pozwala mi spojrzeć z nieco innego kątą na własne prace :)
lansem na lans - empro zajrzyj no tu: http://www.digart.pl/zoom/714508/Postac_Komiksowa_Tutorial.html
może ci w czymś pomoże :D
hehe :)
pomóc pewnie nie pomoże, ale dzięki, ciekawa praca
powiem Ci, że niewiele inne technika od mojej, ja cieniuję tylko pędzlem na przezroczytości i troszkę innymi kształtami chyba :)
-
przepraszam, że post pod psotem, ale nie chcę sklejać, bo mi się net wiesza :)
Empro, nie bierz tego jako ataku czy cos, ale Clarence trafil w sedno. Ciskasz dosc nieporadnie i gdyby nie efekty komputerowe byloby naprawde slabo.
Siermieznie- to jest dobre slowo. Empro, popracuj troche nad podstawami, bo mam wrazenie ze zaczales od razu od ksztaltowania swojego stylu, pomijajac rzeczy pokroju anatomia , perspektywa itd.
absolutnie nie biorę tego jako atak,
po prostu słucham wszelkich spostrzeżeń dotyczących mojej pracy,
taki mam zawód i chcę słuchać wszelkich uwag, żeby potem sobie to wszystko ogarnąć i dzięki temu może moje prace będą wyglądały lepiej
stylu swojego szukałem troszkę, i ten styl jakoś tak sam wychodzi, i nie jest to ic wymuszonego i wypracowanego, tak po prostu wyszło i tak jest :)
że jakichś podstaw mi brakuje to fakt, na pewno wiele rzeczy wygląda źle ale człowiek całe życie się uczy, i teraz patrząc na moje prace sprzed kilku lat widzę postęp (jednak) i mam nadzieję, że za kilka lat będzie też go widać w kolejnych pracach :)
tyle :)
a że są siermiężne, cóż może takie właśnie mają być :D
-
Ja tak mam, ze brakuje mi podstaw a jakis tam swoj quasistyl sobie wypracowuje. I widze, ze to donikad prowadzi, bo co z tego ze cisne pewne rzeczy ok jak nie mam "uniwersalnej" kreski.
Stad tez mi sie skojarzylo.
Ale za to lubie Empro, ze mozna z nim normalnie pogadac, skrytykowac i nie bedzie fochow. Browar Ci sie za to nalezy.
-
Ja tak mam, ze brakuje mi podstaw a jakis tam swoj quasistyl sobie wypracowuje. I widze, ze to donikad prowadzi, bo co z tego ze cisne pewne rzeczy ok jak nie mam "uniwersalnej" kreski.
a widzisz, mi ten "styl" jakoś się sam narodził
najpierw to w ogóle chciałem realistycznie bardzo rysować ;P
dlatego jakoś podstawy starałem sięogarnąć, może z lepszym, lub gorszym skutkiem
w końcu jestem samoukiem i wiem, że wiele mi jeszcze brakuje,
przyjąłem sobie taką konwencje, bo w niej też wydaje mi się, że poruszam się najlepiej i najwygodniej zarazem
to, że mam jakiś tam "styl" to i tak jest suckes chyba, bo mimo, że nie pracowałem specjalnie nad tym, żeby moje maziaje stawały sie rozpoznawalne chyba jednak udało mi się to osiągnąć :)
i jeszcze raz podkreślę, to nie styl, tylko jakiś tam mój sposób rysowania, do wyrobienia stylu potrzeba moim zdaniem wielu lat,mi ich jeszcze sporo brakuje, i nie ma chyba też co się spinać, styl sam musi przyjść,im bardziej się stara człowiek coś tym "stylem" pociągnąć tym gorzej wychodzi
takie zdanie mam :)
Ale za to lubie Empro, ze mozna z nim normalnie pogadac, skrytykowac i nie bedzie fochow. Browar Ci sie za to nalezy.
dzięki, to miłe,
ale właściwie po co mam się fochować,
robię coś, co wystawiam, jak własnego ptaka, po to, żeby ludzie mówili, że za krótki, że za długi, ża brudny, czy co jeszcze tam, jak komuś się spodoba to git, jak nie, to przewagę jako rysownik mam taką, że mogę coś innegozrobić, a ptaka ew mógłbym zoperować w jakiejś klinice co pewnie byłoby mniej przyjemne :)
:)
nie ma co sie obrażać, niestety taka to robota, a dogodzić każdemu się nie da
a na szczęście czytamteż sporo pozytywnych opinii, więc jakieś frustracji w sobie nie noszę, że muszę z każdym komu nie gustuje w moich komiksach się napierdzielać na konwentach ;P
a piwko chętnie :P
pozdrawiam
-
A ja tam podtrzymuje mniem sie podoba, jedyne co mnie irytuje to te biale bliki na oczach jak juz chcecie sie czepiac :D
ogolnie git, zadne to lizanie tylka ani nic tam, czysta wypowiedz, a ze postepy trzeba robic to wie kazdy i kazdy sleczac nad kolejna kartka ten progres dostaje wiec loozmarija.
-
a dziękuję, zapomniało mi się wcześniej :)
a w tych oczkach to blinki musza być, boinaczej byłyby takie zupełnie czarne....
choć w sumiemusze przyznać, że w większości prac odszedłem już od czarnych łoczóff na rzecz zywkłych, z białkami i w ogóle :))
-
Znaczy chodzi mi o to ze masz oprocz bialych blikow to smuzenie dookola, tak jakby im sie loczeta swiecily jak kotu w ciemnosci :) nom mniem wlasnie o to smurzenie sie rozchodzi
ech tak to juz jest ze niejasno sie wyrazam sorki man
-
Znaczy chodzi mi o to ze masz oprocz bialych blikow to smuzenie dookola, tak jakby im sie loczeta swiecily jak kotu w ciemnosci :) nom mniem wlasnie o to smurzenie sie rozchodzi
no rzeczywiście może te smużenia są niepotrzebne
kiedyś nie robiłem, teraz robię
i może rzeczywiście już za dużo tego dobrago :)
trza się zastanowić :)
-
przylansikuję się znów :)
http://montownia.pl/CLUMSY_NINJAS
i gdyby ktoś daleko mieszkał:
http://www.cafepress.com/clumsy_ninjas
jeszcze może gdzieś coś pohandluję, może ktoś zna jakieś trony tego typu warte polecenia ??
pozdrawiam
eM
___________________________________ __________________________
mały edit:
zapraszam bowiem na chwilkę tu:
http://www.centrumrozrywki.pl/empro/rysunki.php?change=pic&rys=19
a potem tu (bo była dostawa towaru spora :))
http://www.spreadshirt.net/shop.php?sid=210372
zapraszam :)
eM
-
jeszcze może gdzieś coś pohandluję, może ktoś zna jakieś trony tego typu warte polecenia ??
na chrum.com patrzyłeś? tam były/są (?) koszulki z nadrukami Rebelki, Oleksickiego i Trusta chyba...
-
na chrumie to chyba nie można sobie ot tak założyć sklepu...
:(
czyli ślepy jestem ??
-
na chrumie to chyba nie można sobie ot tak założyć sklepu...
:(
czyli ślepy jestem ??
bo ten tego... i w sensie, że...
skoro inni rysownicy komiksów zrobili dla chruma koszulki, to może wzieliby projekty nadruków także od Ciebie...? - tak to sobie wykombinowałem:)
-
na chrumie to chyba nie można sobie ot tak założyć sklepu...
:(
czyli ślepy jestem ??
bo ten tego... i w sensie, że...
skoro inni rysownicy komiksów zrobili dla chruma koszulki, to może wzieliby projekty nadruków także od Ciebie...? - tak to sobie wykombinowałem:)
heh :)
no może i tak :)
trza by spróbować :)
-
Z okazji nadchodzących Świąt:
Wszystkiego najlepszego !
http://www.centrumrozrywki.pl/empro/rysunki.php?change=pic&rys=21
:)
-
Z okazji nadchodzących Świąt:
Wszystkiego najlepszego !
http://www.centrumrozrywki.pl/empro/rysunki.php?change=pic&rys=21
:)
Świetna kartka Wielkanocna, powinieneś pomyśleć o wydaniu jej, myślę, że cieszyłaby sie sporym wzięciem.... jest taka optymistyczna i pełna nadziei..... ;)
-
Z okazji nadchodzących Świąt:
Wszystkiego najlepszego !
http://www.centrumrozrywki.pl/empro/rysunki.php?change=pic&rys=21
:)
Świetna kartka Wielkanocna, powinieneś pomyśleć o wydaniu jej, myślę, że cieszyłaby sie sporym wzięciem.... jest taka optymistyczna i pełna nadziei..... ;)
hehe :)
dziękuję, biorę to za komplement
karteczkę każdy może sobie druknąć i będzie miał nadzieję i optymizm w domu :)
idą Święta i można o zyskach finansowych zapomnieć przez ten czas :)
-
Hello Wszystkim :)
Ostatnio trocha mniej sobie tu postów nabijam bo roboty ogrom, ale żeby się przylansować, posta nabić :) i odkurzyć ten temat to się czasu wydłubało trochę :)
Więc bez większych wstępów zapraszam do oglądnięcia sobie kilku nowych pracek, które niebawem (mam nadzieję) zagoszczą na koszulkach przeróżnych (chyba w trochę zmienionej formie, coby do tych koszulek lepiej psowały) a w przyszłości może również uda mi się ruszyć z jakąś serią komiksową co i ci bohaterowie się w niej zadomowić by mogli, prace nad jednym (koszulkami) prawie zakończone, prace na drugim (komiksem) w toku, powolutku :)
więc teraz zarzucę linkami:
http://www.empro.takizarcik.pl/rysunki.php?change=pic&rys=23 (Pinokio :)
http://www.empro.takizarcik.pl/rysunki.php?change=pic&rys=24 (to chyba potomek jest Króla Popiela :))
http://www.empro.takizarcik.pl/rysunki.php?change=pic&rys=25 (Puchatek :))
http://www.empro.takizarcik.pl/rysunki.php?change=pic&rys=26 (słynny Sztukmistrz z Lublina :))
http://www.empro.takizarcik.pl/rysunki.php?change=pic&rys=22 (i Dziewczynka z zapałkami :))
Niezmiennie zapraszam też na www.empro.pl po więcej łobrassków i wkrótce też na www.WeAreComics.com :)
Pozdrawiam
empro
-
a co ten misiu robi temu panu???
-
a co ten misiu robi temu panu???
bo ten pan to chyba nie przyszedł tam polować....
:badgrin:
-
Rysuneczki mnie totalnie rozbroiły :)
Najlepsza jest Dziewczynka z zapałkami (ach ten piromatyczny wyraz twarzy :D ) i Stukmistrz z Lublina( :badgrin: ).
Puchatek, wersja hardkor, nie przebiła tego Śledziowego,a z Pinokia to jakiś taki drewniak straszny ;) . Popiel spodobał mi się najmniej... :roll:
Pozdrawiam
P.S. Jak gdzieś znajdę, to wrzucę Śleziowego Puchatka, dla porównania :)
-
Brawo, Empro!
obrazki daja ostro po mózgu (zwłaszcza Pinokio), zamierzasz coś z tego kontynuować?
pozdrawiam
-
Rysuneczki mnie totalnie rozbroiły :)
czyli zamierzony efekt został osiągnięty :)
Brawo, Empro!
obrazki daja ostro po mózgu (zwłaszcza Pinokio), zamierzasz coś z tego kontynuować?
pozdrawiam
tenkJu :)
no na razie jest to pierwsza seria, która właśnie przechodzi obróbkę aby na koszulki się udać, tam są jakieś takie bardziej dezajnerskie zabawy, który się uczę dopiero,zobaczymy jak to wyjdzie,
jeżeli się przyjmie, to mam nadzieję, poprowadzić dalej tę zabawę
natomiast bardziej komiksowo to mam gotowe w tuszu już 10 plansz z Pinokia (planuje coś koło 36plansz całość) i tutaj jeszcze jest sprawa otwarta co się z tym stanie, czy całość w zeszycie, czy może rozbuduję do troszkę większej objętości, czy w odcinkach pójdzie, czy zadebiutuje w kraju ojczystym czy gdzieś poza jego granicami, możliwości jest wiele, obgaduje je obecnie bez specjalnego pośpiechu i rozważam i w ogóle,
pewne jest tylko to, że mam trochę pomysłów jak na nowo przekuć bajki, legendy itp, jak wykorzystać postaci w sposób dość chory i pokręcony i będę kombinował jak to uczynić by było najfajniej :)
i najkorzystniej hehe :badgrin:
-
mam trochę pomysłów jak na nowo przekuć bajki, legendy itp, jak wykorzystać postaci w sposób dość chory i pokręcony
Same dizajny postaci prezentują się świetnie, dodając do tego mocno chory scenariusz dostalibyśmy coś mocno smażącego mózg :) Takie "historyje" to coś, co Tygryski lubą najbardziej ;)
-
mam trochę pomysłów jak na nowo przekuć bajki, legendy itp, jak wykorzystać postaci w sposób dość chory i pokręcony
Same dizajny postaci prezentują się świetnie, dodając do tego mocno chory scenariusz dostalibyśmy coś mocno smażącego mózg :) Takie "historyje" to coś, co Tygryski lubą najbardziej ;)
no oby,ktoś podszedł do tego równie entuzjastycznie :)
na razie nic gadać więcej nie będę, ale coś tam na horyzoncie się jawi :)
-
Jestem pełen podziwu...po prostu wal z tymi rysuneczkami za granice,bo takie rzeczy sobie ludzie cenią!!
-
po prostu wal z tymi rysuneczkami za granice,bo takie rzeczy sobie ludzie cenią!!
hehe :)
już docenili
8)
-
Trochę to wygląda jakbyś odkrył patent na robienie śliny w fotoszopie i nie mógł się oprzeć, żeby jej wszędzie nie powciskać:) no chyba, że zamówienie miałeś na obślinione ludki.
-
No rzeczywiście...tylko pinokio może się opanować i nie lać śliny :lol:
-
Ślina dodaje im chorego wyglądu ;) :badgrin:
-
bo po raz, to rzeczywiście od dawna szukałem paptentu jak to wszystko rozrysować i pokolorować żeby był taki efekt i w końcu mnie zadowolił efekt pracy, więc rzeczywiście śliny sporo, ale
po dwa, ja nie dać takim sympatycznym stworzeniom prawa do ślinienia się, to jakby Obcemu (znaczy się z filmu temu) zabronić się ślinić w każdej scenie :)
a po trzy, to u mnie zawsze się ktoś ślini, zawsze przynajmniej jeden bohater pluje jak mówi itp,
bo mam wielką radochę z rysowania tegoż, no i wydaje mi się, że obrzydliwości nadaję trocha, a obrzydliwości się przydają w takich prackach :)
-
Mam takie jedno głupie pytanie , jakim programem kładziesz kolory ? Bo mam photoshopa 9 i coś mi te kolorowanie nie wychodzi .
-
Photoshop 7.0
i mi 9 też jakoś nie wychodziło,więczostałem przy 7 :)
a to, że Ci tak nie wychodzi, to chyba na plus, czytając opinie o moich kolorkach 8)
-
Dzięki wielkie za info!!!
-
A ten komiks (http://www.empro.takizarcik.pl/komiksy.php?change=pic&rys=29) ukazał się w końcu? Bo chyba miał być na WSK, a potem już nie sprawdzałem...
-
A ten komiks (http://www.empro.takizarcik.pl/komiksy.php?change=pic&rys=29) ukazał się w końcu? Bo chyba miał być na WSK, a potem już nie sprawdzałem...
no się nie ukazał,
:(
pisałem o tym:
http://forum.gildia.pl/viewtopic.php?t=24344
no ale pracuję cały czas nad tym coby wyszedł, ale jakoś łatwiej na razie idzie mi z ludźmi,którzy na codzień nie mówia po polsku...
:)
-
no się nie ukazał, ale jakoś łatwiej na razie idzie mi z ludźmi,którzy na codzień nie mówia po polsku...
:)
Ja bym się temu specjalnie nie dziwił
:lol:
-
no się nie ukazał, ale jakoś łatwiej na razie idzie mi z ludźmi,którzy na codzień nie mówia po polsku...
:)
Ja bym się temu specjalnie nie dziwił
:lol:
hehe 8)
ja się cały czas dziwię, że we własnym kraju jest gorzej pracować niż gdzieś poza nim, wszak Rodacy powinni być zyczliwsi, ale jak sie okazuje w dziwnym świecie zyjemy :)
-
a to, że Ci tak nie wychodzi, to chyba na plus, czytając opinie o moich kolorkach 8)
nom
nie powiem, że cofasz się, ale odnajdujesz nowe patenciki i mimo tego - rozwoju nie widać
ja nadal narzekam ;)
a seria tych ostatnich ludzików też tak chyba na "odwalsię" narysowana, bo jeśli się starałeś... to smutne by było
(tak ciągiem po komentowaniu pasków nie mogłem się oprzeć i tu też wygarnąć)
-
Asu, a mamtakie pytanko (bez wszelkich złośliwości itp) skoro nie widzisz postępu od lat wielu w pracach moich to może mi podpowiedz w czym ew ten postęp w moim przypadku mógłbym się objawić, bo ja patrząc na to co robiłem choćby rok temu zauważam jednak jakis postęp :)
a co do rysunków, to chyba musi być mi teraz smutno, bom się starał jednak, ale nic to łzy będę ocierał banknotami zielonymi :)
-
Moim okiem, to nie chodzi o to że nie robisz postępów
bo robisz
ale jak na osobę, która rysuje codziennie i dużo
to robisz postępy za wolno
Poza tym jak już wiele osób zauważyło
kurczowo trzymasz się różnych patentów (jak ten z blikami, teraz ze śliną itp)
i wciskasz je wszędzie gdzie się da bo Ci się podobają.
Na dłuższą metę jest to podcinanie gałęzi na której się siedzi.
Ale oczywiście życzę szybkiego debiutu za granicą.
Tam jest o wiele łatwiej uzyskać konkretną merytoryczną pomoc.
-
Macieju, to że się rysuje codziennie i dużo też w sumie nie musi nic znaczyć, bo rysuje codziennie (i dużo) ale pod konkretne często zamówienia ludzi, którzy te moje różne, powiedzmy dziwactwa akceptują i często wręcz zamawiają, więc rzeczywiście czasem trudno o postęp jakiś znaczny jeśli siedzi się w takiej konwencji i nie chodzi raczej o rewolucje stylu (czy czegoś na kształt stylu) ale o doskonalenie tego co się robi, tak jest na przykład ze śliną, która przeszła sporo przez choćby ostatnie dwa lata, tak jest z blinkami róznymi, które też ewoluowały,
generalnie mam w głowie obraz tej gałęzi i obraz tej piły, którą czasem nadciąć mi się przytrafi, i staram się bardzo całej gałązki nie uciachać, i nawet czasem cośod nowa rysuję bo widzę, że się zapętlam, ale mimo wszystko patrząc na coś co zrobiłem choćby rok temu widzę,że w miarę idę w kierunku w którym iść chiałem,
i właśnie, jak napisałeś, za granicą łatwiej jest o wskazówki,
ostatnio sporo rozmawiam, mailuje itp z ludźmi z komiksowego raju (znaczy USA, bo niestety moje bazgroły nijak na rynek europejski chyba nie pasują) i się okazuje, że tam moje prace bardzo się podobają, moje kolory bardzo pasuję i na chwilę obecną mam bardzo dużo ofert samego kolorowania tamtejszych komiksów,
co do debiutu to mam nadzieję, że zbliża się wielkimi krokami :)
-
Ojej nie wiedziałem, że robisz grafiki do gierek online ;p
Wybitnie podoba mi się ta gdzie hodujesz rednecków w akwarium(mam 4 lvl w 10 min)! :badgrin:
-
rysuje codziennie (i dużo) ale pod konkretne często zamówienia ludzi, którzy te moje różne, powiedzmy dziwactwa akceptują i często wręcz zamawiają,
Pamiętaj, że ci ludzie w większości również się nie znają na komiksach, na rysowaniu itp. W topiku o komiksie reklamowym Śledziu wspominał, o tym jak wiele znaczy widzimisię zamawiających. Ale mniejsza z tym, bo ja nie widzę nic nagannego w rysowaniu na zamówienie. A wręcz przeciwnie.
Chodziło mi o to, że nawet jeśli rysujesz na zamówienie, to i tak rysujesz w sumie non stop. I nawet z racji tego, powinieneś mieć już bardziej rozrysowaną łapę.
A za granicą spotkałem się z ciekawym zjawiskiem. Tam, jeśli coś pokarzesz, to błędy (na przykład pójście na łatwiznę) zostaną wytknięte a fajne patenty pochwalone. Bez hurraoptymizmu, ale również bez chamskiej zjeby. Profesjonalizm podejścia to jednak podstawa.
-
@Ziemniakento- grafikę do gierek to robiłem hoho temu, teraz mam co prawda jakieś zlecenia na gry (już całkiem spore nawet i wcale nie darmowe) ino brakuje mi reszty ekipy, bo sam to ja ino porysoawć potrafię a tam jeszcze kod trza itp,
ja polecam Frutti di mare (moja ulubiona :))
@Macieju- to, że się nie znają, nie znaczy że można im coś gorzej narysować, a wręcz znaczy, że trzeba dostosować się często do tego widzimisię,
i cały czas twierdził będę, że patrząc na swoje prace postęp widzę, i ta łapa lepiej mi po kartce chodzi :)
a co do za granicy, to ja pói co mam hurraoptymizm, co mnie najbardziej zdziwiło :)
-
no ja dostałem zlecenie z Ameryki
koleś myślał że znajdzie sobie murzyna z Polski. Pewnie nawet nie wie gdzie Polska leży.
30$ za logo na www chciał. Uśmiałem się ;)
-
trzeba mu było przysłać logo np. Gildii
i miałbyś na szlugi
-
no i to jest Panowie błąd, bo nikt od samego początku nie zarabia dużo, trzeba trochę pokory a ten zawód tej pokory wymaga czasem jeszcze więcej,
na samym początku, jak nikt nie wie kim jesteś to dostajesz fuchy za grosze, a potem jak Ci się portfolio powiększa i jak się zrobi to i owo można zacząć chcieć więcej,
i tu nawet nie chodzi o to, że cenić się trzeba (bo trzeba) ale jakoś to rozegrać wszystko z głową, no bo nie od razu Kraków zbudowano,
pamiętam jak kiedyś rysowałem komiksy po 20pln za planszę dla jakiegoś serwisu internetowego, pamiętam jak rysowałem do gazet za darmo nawet, i jak za 30 baxów byłbym wielce zadowolony, ale dłubałem i robiłem i teraz już się poniżej 100 baxów nawet ołówka nie temperuje,
ale od czegoś trzeba zacząć i coś trzeba robić, bo nikt, nikogo od razu za wielkie pieniądze nie zatrudni
:)
-
Asu, a mamtakie pytanko (bez wszelkich złośliwości itp) skoro nie widzisz postępu od lat wielu w pracach moich to może mi podpowiedz w czym ew ten postęp w moim przypadku mógłbym się objawić, bo ja patrząc na to co robiłem choćby rok temu zauważam jednak jakis postęp :)
mi się wydaje, że Ty postępem nazywasz każdy kolejny "Efekcik"
żadnego nie dopracowujesz perfekto
robisz światła, błyski, gile, śliny bo ci się podobają i okej
każdy z nich jest fajny, ale w połączeniu przedstawiają nieprzemyślany chaos
tak jakbyś coś rysował i sobie powtarzał:
"a jeszcze... a jeszcze to.. i to.. jeszcze tu..."
i w efekcie (że tak się wyrażę) Twoje prace stają się "nakidane"
za koleją:
Pinokio - błyski w oku tani efekt pozostawiony sam sobie. ale najgorszy jest ogień naklejony na kawałki drewna - smutnie kiepsko to wygląda. jedna rzecz a psuje odbiór całej pracy jakikolwiek wysiłek włożyłeś w ten rysunek, tym płomieniem spieprzyłeś odbiór całości.
Ten taki lekarz ze szczurem - raz utrzymujesz kontur czarny a raz nie według własnego widzimisię. fajnie to wyszło przy wyodrębnieniu pierwszego od drugiego planu, ale z tą śliną i tym dziwnym czymś na okularach to przesada. ślina wygląda jakby była gdzie indziej - nie leży na mordzie tego faceta. nie należy do tego rysunku - jest w innej stylistyce.
też - jeden efekt a popsuł wszystko.
niedźwiedź - też ślina z innej bajki
klaun - pomijam już ślinę - teraz inna rzecz. jaki wysiłek trzeba włożyć by zrozumieć tę postać. np. że nogi to nogi. a! krew też doklejona jakby z innej bajki.
z zapałkami - a cholera! ogień z pieczątek! no ja pierdzielę! Ty tego nie widzisz?? będziesz rysował jakiś rysunek cały tydzień, ale wstawisz ogień z pieczątek to tak jakbyś się zesrał na kartkę i uważał że nadal tam jest fajny obrazek. Chłopie - sam sobie dołki kopiesz. to wcale nie jest skrót w pracy. ile? 5 minut dłużej byś rysował ogień?
i te gile i ślina - fruwają wszędzie a mordy się nie trzymają. żadnym prawom fizyki nie podlegają.
tak to opisałem
bez złośliwości
byleby się przebić przez rzesze, które z przyzwyczajenia zamiast konkretów piszą Ci "fajnie fajnie"
pozdrawiam
asu
ps: Ogień z pieczątki!!! ja pitolę!! :lol:
-
@Macieju- to, że się nie znają, nie znaczy że można im coś gorzej narysować, a wręcz znaczy, że trzeba dostosować się często do tego widzimisię,
Chodziło mi o to, że nie można iść na łatwiznę. Bo w momencie gdy ktoś łyka wszystko co mu podeślesz to łatwo możesz mieć ochotę pójścia na łatwiznę. Skoro i tak się spodoba, to po co się męczyć? A później efekt jest taki, że zamiast rozwoju masz stagnację, bo opierasz się na sprawdzonych patentach.
Ja to piszę z własnego doświadczenia, bo sam w takie pułapki wpadam.
A metodę kompletowania portolio popieram, tu uważam że titos się myli. 30$ piechotą nie chodzi, akurat rachunek za gaz byłby z głowy (chyba że się mieszka na garnuszku u rodziców).
-
tu uważam że titos się myli. 30$ piechotą nie chodzi, akurat rachunek za gaz byłby z głowy (chyba że się mieszka na garnuszku u rodziców).
Pewnie moderatorzy digarta zarabiają tyle, że mogą tym gardzić :)
-
@Asu, dzięki za konkrety :) bardzo sobie cenię takową krytykę i jest to zawsze coś, co pozwala się rozwijać, bo samemu nie da się spojrzeć na swoje "dzieci" z takiego dystanru (chośby nie wiem jak się chciało :))
postepem nie nazywam jednak kolejnych efekcików, bo szczerze mówiąc bardziej na sercu lezy mi sam rysunek, kształty itp, co wydaje mi się posuwa się jakoś do przodu, patrząc choćby na jakieś próby sprzed kilku miesięcy, dziś wyglada kilka rzeczy lepiej, ale zdaje sobie oczywiście sprawę, że jeszcze wiele pracy przede mną, na którą pewnie w rezultacie zycia nie starczy, co do kolorów, efektów itp, to fakt, że czasem niekoniecznie są doprawcowane, bo dopracowywać to ja je jeszce długo będę, i nigdy nie jest chyba tak, że to co się robi w chwili obecnej jest juz ostatecznym efektem pracy, to tylko jakis krok i wiele tych kroków zostało, a jeżeli na tym kroku udaje się już komuś dogodzić to się należy tylko cieszyć, z tych postawionych wcześniej :)
tak jakoś na ten postęp patrzę, widząc co zrobiłem, patrząc na to, co robię ale dostrzegając też drogę która jest przede mną :)
a, że "nakidane" to ja wiem, w sumie bazując na kolorkach made in na przykład Liquid! nawet mi to odpowiada, nie wiem czy Cię zaskoczę, ale sporo rzeczy jednak sobie odpuszczam, wtedy byłyby naprawdę nakidane, gdybym każdy efekt, który mi do głowy przyjdzie zostawił:)
co do konkretów, to ogień jest w sumie takim eksperymentem, jak to wszystko wychodzi przy rysowaniu jednej ilustracji na kilku kartkach, nadawaniu przejrzyzstości itp, to się pobawiłem ogniem, flakami i śliną, może coś tam nie pasuje, może coś tam nie lezy jak trzeba, i to sa rezczy jak najbardziej do doprcowania, nie myli się wszak ten co nic nie robi jedynie :)
co do Klauna, to ja się robi pokręconą postać, to czasami cos się zgubi, nie wiem, może rzeczywiście zgubiłem za duzo, może trzeba było jeszcze posiedzieć, nie wiem, ale czasami takie dziwadła wychodzą właśnie takie pokręcone, tutaj w sumie przyznam, że rację masz, ale czy przypadkiem on nie powiniene być pokręcony... kurde nie wiem :)
a co do ognia z pieczątek, to nie bardzo rozumiem, ogień jest po prostu rysunkiem na innej warstwie i w związku z tym, że tło to jest chciałem jakoś zamknąć przestrzeń nad postacią i sobie pojechałem tym samym motywem, to i tak się pewine w końcowej fazie projektu zmieni, wyrzuci itp :)
a ślina i gile fruwają, bo wruwać mają, i niby dotyczą ich prawafizyki, ale jak się człowiek zaślini i obsmarka cały to czasem wygląda jakby go w ogóle żadne prawa nie obowiązywały,
z resztą, ja do obrzydzenia często powtarzam, żeby na moje malunki nie patrzeć czy współgrają zrzeczywistością, bo dla mnie nie to jest ważne, czasami wręczcoś przerabiam tak żeby nie było "jak Pan Bóg przykazał" tylko żeby coś tam się dziwnego działo, żeby może lepiej wyglądało,tworzyło klimat czy cóś w ten deseń :)
ufff, ale przynudziłem chyba ;P
@Macieju, nie do końca mi o to chodziło, bo ja raczej wychodzę z założenia, że żeby się podobało to trzeba się męczyć :) bo przede wszystkim muszę być z ilustracji/komiksu zadowolony ja, wszak własną mordą to firmuję, potem klient. Ale na patentach rzeczywiśie staram się oopierać, ale tylko opierać, trzeba je dopracowywać, zmieniać wszystko, żeby wyglądało lepiej,
ale fakt, w pułapkę wpaść łatwo i dlatego trzeba, trzeba sobie samemu patrzeć na ręce, co staram sie czynić :)
a 30 baxów za logo do internetu, które pewnie robi się godzinkę czy dwie to zły hajs w sumie jakby nie spojrzeć nie jest :)
poza tym jak się zacznie od 30 to potem sięweźmie 50 a potem 150 a potem 500 :) a to już jest pieniądz, jak się idzie dopracy toteż rzadko od razu na stanowisko dyrektora ;P
-
a tylko wrócę do
teraz już się poniżej 100 baxów nawet ołówka nie temperuje,
ale płomień z pieczątki za tyle się buja? ;)
-
a tylko wrócę do
teraz już się poniżej 100 baxów nawet ołówka nie temperuje,
ale płomień z pieczątki za tyle się buja? ;)
wytłumacz mnie tylko co znaczy "płomień z pieczątki" ??
-
wytłumacz mnie tylko co znaczy "płomień z pieczątki" ??
widzimy obrazek z dziewczynką z zapałkami
ogień składa się z wielu identycznych płomieni
pieczątka = ctrl+c, ctrl+v
-
a ok :)
rzeczywiście, ale powtazralność w pełni świadomie zastosowana, bo nawet mam ogień narysowany inaczej, ale postanowiłem tak to zrobić :)
bo wychodzę z założenia, że liczy się efekt, jeśli ktoś potafiłby zrobić dobry komiks na 100 stron metodą ctr+c ctrl+v to chwała mu
skoro Ciebie to razi, znaczy że nie w pełni się mi udało osiągnąć ten dobry efekt, ale cóż, jeszce się taki nie narodził coby każdemu dogodził :)
-
a ok :)
rzeczywiście, ale powtazralność w pełni świadomie zastosowana, bo nawet mam ogień narysowany inaczej, ale postanowiłem tak to zrobić :)
bo wychodzę z założenia, że liczy się efekt, jeśli ktoś potafiłby zrobić dobry komiks na 100 stron metodą ctr+c ctrl+v to chwała mu
skoro Ciebie to razi, znaczy że nie w pełni się mi udało osiągnąć ten dobry efekt, ale cóż, jeszce się taki nie narodził coby każdemu dogodził :)
mówił dziad do obrazu...
KOMU "DOGODZIŁ" OGIEŃ W RYSUNKU O DZIEWCZYNCE Z ZAPAŁKAMI RĘKA W GÓRĘ!
empro.. już nie gadaj, bo to akurat zawodowo spieprzyłeś
...liczy się efekt...
a no właśnie - to leży
-
aleś się uwziął asu...
gołe oko, belka i drzazga...
akurat te rysunki empra mnie na kolana nie powalają, ale są na dość wysokim poziomie i to widać gołym okiem
jeśli miałbym się czegoś czepnąć, to jest to ręką, którą potomek Popiela kłada sobie mysz do gęby - palce mi nie pasują - wygląda jakby kciuk był nie z tej strony, co trzeba... ergo ogień mnie nie razi
-
aleś się uwziął asu...
gołe oko, belka i drzazga...
że niby co? może rozwiniesz?
bo temat jest chyba o empro
to mówię o tym co tu pokazuje
na tym polega forum
i na tym polega ten temat
-
aleś się uwziął asu...
gołe oko, belka i drzazga...
że niby co? może rozwiniesz
nie kokietuj - na pewno dostrzegłeś, o co mi chodzi ;)
bo temat jest chyba o empro
to mówię o tym co tu pokazuje
na tym polega forum
i na tym polega ten temat
no ba...
-
nie kokietuj - na pewno dostrzegłeś, o co mi chodzi ;)
nie kokietuję,
ale uważam, że bardziej na dobre emprowi może wyjść jak powiem co spierdzielił (w moim odczuciu) niż dopiszę się do pisanych tylko z grzeczności tekstów w sumie nic nie mówiących:
"łojeju ale fajniusie milusie"
gorzej, że jednak zapiera się łokciami i sam ucieka w objęcia fajniusich milusich komentatorów :(
-
nie kokietuj - na pewno dostrzegłeś, o co mi chodzi ;)
nie kokietuję,
ale uważam, że bardziej na dobre emprowi może wyjść jak powiem co spierdzielił (w moim odczuciu) niż dopiszę się do pisanych tylko z grzeczności tekstów w sumie nic nie mówiących:
"łojeju ale fajniusie milusie"
gorzej, że jednak zapiera się łokciami i sam ucieka w objęcia fajniusich milusich komentatorów :(
nie przesadzaj
empro jest jednym z niewielu rysownikow na tym forum którzy z pokorą i na klatę przyjmują krytykę a nie odpisują, że nie zrozumiałeś albo zakazują czytania komiksów, za oprawą graficzną których odpowiadają
-
Z tego co napisałeś wnioskuję, że na tym forum jest wielu rysowników, którzy "odpisują, że nie zrozumiałeś albo zakazują czytania komiksów, za oprawą graficzną których odpowiadają"?
Dlaczego kłamiesz?
-
Asu chodziło mi o "efekt końcowy" a nie jakiś "efekt" zasotsowany w tych rysunkach,
a co do dogadzania, to pokazałem "insejn tiunsy" na kilkunastu forach komiksowych z całego światka i jesteś jedyną osobą, póki co, której nie dogodził ów ogień,
były inne zastrzeżenia, żeby nie było, że uciekam w czyjeś :) objęcia, ale do ognia jeszce się nikt nie przyczepił,
co nie znaczy, że Twoich uwag nie biorę sobie do serca, po to są fora żeby wyrażać opinię a ja, pokazując swoje prace robię to po to, żeby przeczytać potem krytyczne uwagi, które w przyszłości może coś pozytywnego wniosa do tych prac :)
-
to tak jeszcze z innej beczki trochę autolansu (aż wstyd) ;P
http://krkrap.com/index.php?module=subjects&func=viewpage&pageid=241
:)
-
to tak jeszcze z innej beczki trochę autolansu (aż wstyd) ;P
http://krkrap.com/index.php?module=subjects&func=viewpage&pageid=241
:)
Ale kadził :badgrin:
A tak na serio chciałbym zobaczyć te: "historie, które rysowałem i dziś jak na nie patrzę (tak, tak przetrwały gdzieś w piwnicy i mam je dziś (śmiech))"
;)
-
A tak na serio chciałbym zobaczyć te: "historie, które rysowałem i dziś jak na nie patrzę (tak, tak przetrwały gdzieś w piwnicy i mam je dziś (śmiech))"
;)
wiocha to okrutna i naprawdę źle wygląda, więc nie liczyłbym na to,
poza tym trzeba przynieść, zeskanować, a ja leniwy jestem ;P
-
to tak jeszcze z innej beczki trochę autolansu (aż wstyd) ;P
http://krkrap.com/index.php?module=subjects&func=viewpage&pageid=241
:)
Bardzo mily wywiadzik. Fajnie, bo większość pytań nie takich jak zawsze się zadaje rysownikom i ogólnie komiksiarzom. I to z tym Hip-Hopem fajnie. Te pytania się znaczy. Taa...
Pozdro
P.S. Kraków to bardzo fajne miasto. Macie bardzo fajną Starówkę, na której nie raz i nie dwa ostro balowałem z moimi przyjaciółmi z Podhala. Niestety nie mogę wiele więcej napisać o Krakowie, bo moje wojaże na Wyżyny Małopolskie kończyły się zawsze ostrą imprezą suto zakrapianą różnymi alkoholami. Powiem jedno, klimat jest u Was niesamowity, bo po pierwsze bardzo przyjemnie się pije w miłych miejscach a po drugie głowa znacznie mniej rano boli (śmiech).
Dzięki za miłe słowa o "moim" mieście :)
-
Empro, czy kapitan Pixel i jego towarzysz miś przypadkowo bardzo przypominają 8Bita i Ambitnego Łosia, czy się silnie zainspirowałeś komiksem Śledzia?
-
Empro, czy kapitan Pixel i jego towarzysz miś przypadkowo bardzo przypominają 8Bita i Ambitnego Łosia, czy się silnie zainspirowałeś komiksem Śledzia?
no więc tak,
przyznam, że akurat propozycja zrobienia komiksu do .psd zbiegła się z czasem kiedy to Anonimowy Grzybiarz szerzył na forum swoje uwielbienie dla Śledzia i wszędzie wklejał linki do jego prac. I może gdzieś podświadomie niechcący coś sobie pozyczyłem ale... Kapitan Pixel jest postacia, którą stworzyłem sobie do szuflady jakies pięc lat temu, Misiek Polarny jest z kolei wynikiem moich prac (wstepnych) nad grą Księga Dżungli, i te postaci jakos się mi wpasowały w komiks, który jest fabularnie dostosowany do proflu pisma. We wstępnych fazach projektu, nawet ze Śledziem na gg się porozumiałem, czy przpadkiem czegoś za bardzo podobnego nie robię, bo przyznam, że 8Bita tylko w necie przegladałem nawet nie czytając. Wtedy Śledziu powiedział, że spoko, nic nie zżynam :) . Jedyne, do czego się przyznać moge w swoich inspiracjach, to filtr, którego pewnie Śledziu używa przy 8Bicie, a ja sobie go zapodałem w logu serii.
Więc, raczej inspiracja (jesli w ogóle) a nie kopiowanie, od którego staram się trzymac jak najdalej, choć niechcący kiedyś już wykorzystałem motyw podróży w czasie, w jednym z odcinków Profesora Lukacza, który był niemal identyczny z motywem z "Przepraszam Remanent" Pana Tadeusza Baranowskiego. Wtedy też zrobiłem to całkiem nieświadomie, ale przyznac musze, że aż zbyt podobnie wyszło.
Niestety taki fach nasz, że czasem człowiek mysli, że robi cos odkrywczego, a potem okazuje się, że nie tylko nie był w swym zamysle pierwszy, ale nie był nawet dziesiaty. Takie ryzyko zawodowe :)
Mam nadzieję, że tym razem robię ko0miks, który pewnie mimo pewnych podobieństw jednak w efekcie końcowym nie bedzie mógł byc osądzony jako kopia, i w tym celu chyba jednak będę musiał tegoż 8Bita przejrzeć dokładniej :)
:)
-
Spoko, spoko. Ja nie miałem w zamierzeniu oskarżać Cię o żadne żżynki. Tylko wziąłem dziś w empiku do ręki ten magazyn, ku mojemu zaskoczeniu trafiłem w nim na Twój komiks a kiedy go sobie przeczytałem to miałem okrutnie silne skojarzenie z 8bitem(którego też zresztą znam tylko z sieci). Ale kilka elementów wydało mi się bardzo podobnych - właśnie ten filtr w logówce, wygląd kapitana, towarzysz zwierzak + streszczenie poprzedniego odcinka. Od razu sobie pomyślałem, że jak wrócę do chaty to zapytam jak to jest. Z czystej ciekawości:)
-
trafiłem w nim na Twój komiks a kiedy go sobie przeczytałem to miałem okrutnie silne skojarzenie z 8bitem(którego też zresztą znam tylko z sieci)
a widzisz, tego 8Bita to chyba dokładniej trzeba ogarnąc, bo to jakieś zakręcone jest jak słoik, i mój komiks to jakas prościzna jest straszna w porównaniu z Śledziowymi obrazkami ;)
Ale kilka elementów wydało mi się bardzo podobnych - właśnie ten filtr w logówce, wygląd kapitana, towarzysz zwierzak + streszczenie poprzedniego odcinka.
a filtr, to filtr, gotowy w PSie jest nawet, więc pewnie jeszcze setki osób go wykorzystują, Śledziowi pasował do postaci, mi pasował do loga, i do tytułu, i szczerze mówiąc gdyby moe 8Bit, to może bym więcej go pokatował już przy samej szacie graficznej komiksu, ale wtedy to niestety byłoby oczywistą zżynką,
przyjaciel zwierzak, to bardzo częsty motyw, a nie wiem, jak w 8Bicie, ale w Pixelu będzie więcej gadających zwierzaków i nie tylko, nawet ostatnio rysowałem do kolejnego odcinka wielkego, jarającego fajki robaka, który ma posiadł umiejetność teleportacji :)
a streszczenie poprzedniego odcinka, to ja muszę w każdym komiksie co w odcinkach gdzieś w hazetach leci robić, bo nikt by sie nie połapał, właściwie to każdy, kto w ten sposób drukuje swoje komiksy musi tak robić ;)
-
Ja wiem, że to może brzmieć trochę niedorzecznie (streszczenie poprzednich odcinków jest w każdym odcinkowym komiksie:)) ale jednak jak zobaczyłem Twój komiks to pierwsza myśl jaka przyszła mi automatycznie do głowy to 8bit. Stąd zagaiłem ale na serio bez żadnej złośliwości czy chęci ścigania jakichś plagiatów:)
-
Można gdzieś zobaczyć jakiś sampelek z tego komiksu? W goglu nic na ten temat nie ma.
-
Ja wiem, że to może brzmieć trochę niedorzecznie (streszczenie poprzednich odcinków jest w każdym odcinkowym komiksie:)) ale jednak jak zobaczyłem Twój komiks to pierwsza myśl jaka przyszła mi automatycznie do głowy to 8bit. Stąd zagaiłem ale na serio bez żadnej złośliwości czy chęci ścigania jakichś plagiatów:)
spoko, spoko, kumam :)
wiem, że czasem coś się kojarzyć może a skoro się kojarzy to jako autor powinienem sie ew ustosunkować z jakiego powodu może :)
Można gdzieś zobaczyć jakiś sampelek z tego komiksu? W goglu nic na ten temat nie ma.
w sieci raczej ni ma nic (chyba, że .psd jakies sample powrzucało, ale wątpię) a jedyne co ja moge zapodać to:
http://www.empro.takizarcik.pl/rysunki.php?change=pic&rys=18 (to je Misiek)
i
http://www.empro.takizarcik.pl/rysunki.php?change=pic&rys=17 9taki zarys postaci, których część dopiero w przyszłości się pojawi w komiksie :))
-
chciałbym pogratulować Asu wspaniałej postawy i odwagi cywilnej wyrażonej w komentarzach zamieszczonych w tym temacie
-
Się znowu za pikselozy i gry wziął...hehe
pozdr.
-
Się znowu za pikselozy i gry wziął...hehe
pozdr.
że jak ?? :)
-
Empro czy sa jeszcze szanse na "emc the true story"???
A moze gdzies jest w odchlani wirtualnej rzeczywistosci??
-
Empro czy sa jeszcze szanse na "emc the true story"???
A moze gdzies jest w odchlani wirtualnej rzeczywistosci??
w sensie ??
"eMC: the true story" miało powstać po drugiej części "Adoptuj Rapera" nad która to robota strasznie mi w tylek dała i na razie sobie odpoczywam i na spokojnie za czas jakiś wrócę do zabawy w Adopcję i dopiero pewnie potem będzie Tru Story, bo tak to wszystko mam rozplanowane, że drugi tomik Adopcji będzie kończył sie tam, gdzie zaczyna się Tru Story,
mam już dogadane od dawna wszystko ze sponsorem eMCowej zabawy całej i pracuje sobie spokojnie nad tym wszystkim, ale po drodze sporo projektów wyskoczyło i tak to sie odwleka i odwleka,
powiem tajemniczo, że gdzieś, kiedyś (niebawem całkiem) powinny na świat wyjść FleXXipy (komiks o Emilu Blefie i Mesie, takich raperach znaczy się :)), potem kończę drugą część Adopcji i na warsztat biorę eMcego historię prawdziwą, więc jak wszystko pójdzie dobrze, to w przyszłym roku jakoś powinno to gdzieś wychodzić :)
-
no dobrze dobrze cieszy mnie to, bo myslalem ze pomysl jakos tak umarl smiercia naturalna.
Coz, wiec czekam i to pewnie nie ja jeden :)
-
no dobrze dobrze cieszy mnie to, bo myslalem ze pomysl jakos tak umarl smiercia naturalna.
absolutnie nie umarł :)
niestety w tej pracy jest tak, że często pomysł goni pomysł i człowiek siedzi nad 50 rzeczami na raz, co rzeczywiście potem nie wychodzi za dobrze :)
a czasami jest tak, że musi siedzieć nad czyms co przyniesie chleba trochę i mleko do lodówki lub sama lodówkę i niestety niektóre inne projekty idą w odstawke na chwilę dłuższą lub krótszą :)
Coz, wiec czekam i to pewnie nie ja jeden :)
no to jest nas już dwóch :)
-
No proszę proszę, Empro dołączył do Filipa Myszkowskiego i Pawła Płóciennika w najnowszym (11/2007) MixKomiksie :)
-
No proszę proszę, Empro dołączył do Filipa Myszkowskiego i Pawła Płóciennika w najnowszym (11/2007) MixKomiksie :)
to swojego rodzaju powrót, w Mixie i DD Reporterze stawiałem swoje pierwsze rysownicze kroki i po latach wróciłem, mam nadzieję, że na dłużej, bo i w DD Reporterze rozwijam fabułkę w comiesięcznym komiksie, i w Mixie mam wielkie plany :)
wszak Profesor Lukacz to jedno z moich ulubionych dziatek
tak czy siak, bardzo mi miło, żem został dostrzezony :)
-
to swojego rodzaju powrót, w Mixie i DD Reporterze stawiałem swoje pierwsze rysownicze kroki i po latach wróciłem, mam nadzieję, że na dłużej, bo i w DD Reporterze rozwijam fabułkę w comiesięcznym komiksie, i w Mixie mam wielkie plany :)
wszak Profesor Lukacz to jedno z moich ulubionych dziatek
to muszę wrócić do pierwszych numerów i obczaić postęp w kresce ;)
-
to swojego rodzaju powrót, w Mixie i DD Reporterze stawiałem swoje pierwsze rysownicze kroki i po latach wróciłem, mam nadzieję, że na dłużej, bo i w DD Reporterze rozwijam fabułkę w comiesięcznym komiksie, i w Mixie mam wielkie plany :)
wszak Profesor Lukacz to jedno z moich ulubionych dziatek
to muszę wrócić do pierwszych numerów i obczaić postęp w kresce ;)
to być musiało jakoś w 2003 (jesień jakoś)
w Mixie były moje komiksy reklamówki DD reportera, a w DD był jakiś komiks dla dzieciaków o witaminkach (boszszsz....)
dawno to było temu i okropne niestety :)
więc lepiej nie wracać, bo po co ;P
-
Hmm...no to wyjątkowo kupię ten Mikskomiks dla Ciebie Maćku ;]
-
Hmm...no to wyjątkowo kupię ten Mikskomiks dla Ciebie Maćku ;]
hehe :)
napisz to do redakcji :)
i dziękuje ofkors :) miłej lektury :D
-
(przepraszam, że post pod postem, ale to insza inszość :))
Jako, że zbliża się Halloween chciałbym życzyć wszystkim mocnych doznać, dreszczyku emocji i innych okropieństw, które dnia tego własnie powinny Was wszystkich spotkać !
Więc bójcie się ! Bo to jedyny taki dzień w roku !
A tutaj coś na deserek:
http://www.empro.takizarcik.pl/rysunki.php?change=pic&rys=28
http://www.comicspace.com/empro/comics.php?action=read&file_id=169803
(jest to ilustracja, którą możecie wrzucać wszędzie, na swoje strony internetowe, blogi, serwisy informacyjne, wysyłać znajomym, do czego serdecznie zachęcam ponadto zapraszam tradycyjnie na www.empro.takizarcik.pl )
empro
-
Aż ciarki przechodzą ;]
-
Aż ciarki przechodzą ;]
mnie też... efekt okropności w każdym calu
-
Aż ciarki przechodzą ;]
snekJu :)
Aż ciarki przechodzą ;]
mnie też... efekt okropności w każdym calu
ja wiem, że Cię aż razi po oczach pewno, ale mimo wszystko dzięki, bo w tym wypadku akurat komplement mi walnałeś :P
-
Konkretny Halloween, a nie cukierkowate, poprawne niewiadomo co, które zwykle jest serwowane. Brawo!
-
to skoro wyszedł już na jaw powrót Profesora Lukacza do świata drukowanych historyjek obrazkowych pozwole sobie na mały sampelek:
http://www.empro.takizarcik.pl/komiksy.php?change=pic&rys=30
Profesor (pierwotnie publikowanmy w magazynie i na stronie internetowej magazynu ProArte powraca w lekko odkurzonej wersji. Otóż tym razem jest to historia bardziej dla dzieciaków (wiadomo nowe miejsce, więc trzeba sie odpowiednio zachowywać) i w nowej szacie graficznej. O ile pierwsze odcinki były blekandłajt (można je znaleźć chyba gdzies w sieci, albo w emproFactorze:deLuxe) o tyle nowe przygody sa full koloro i stereo (pewnie niektórzy bedą zawidzeni :) ), do tego te stare odcinki były zazwyczaj dwustronicowymi szorciakami, a teraz zaczynam historię, która będzie miała coś koło 48stron (czyli materiał na cały albumik)
Mam nadzieję, że ktoś zaglądnie sobie do nowego Mixa, gdzie znajduje się prolog tej historii i mam nadzieję, że nie będzie specjalnie zawiedziony (zawsze obok dla rekompensaty jest nowy Zefir - a Filip raczej nie zawodzi :))
To tyle wieści z frontu :)
-
Zdumiewającą ciekawostką dla mnie jest gadżet dodany do najnowszego numeru MixKomiksu a mianowicie wielka, czarna pała policyjna ...
O_o
Były już różne plastikowe duperele jako dodatek ale ta pała to król dziwnych dodatków w magazynach dla dzieci.
-
HOHOHOHOHO!
Już za tydzień (no z kawałkiem) będziemy wcinać pyszności świąteczne, otwierać prezenty i przy choince łamać się opłatkiem.
Z tej miłej okazji, chciałbym życzyć Wam wszystkim: Wesołych Świąt, bogatego Mikołaja i w ogóle, coby fajnie było Wam,
A w przyszłym roku, wszelkiej szczęśliwości, góry pieniędzy i zdrówka też.
Na deserek obrazek Świętego, co nam prezenty dawać lubi.
ENJOY !
http://www.empro.takizarcik.pl/rysunki.php?change=pic&rys=29
http://www.digart.pl/zoom/1355330/wESOlYch_sWIAt_!.html
http://www.comicspace.com/empro/comics.php?action=read&file_id=187013
(jest to ilustracja, którą możecie wrzucać wszędzie, na swoje strony internetowe, blogi, serwisy informacyjne, wysyłać znajomym, do czego serdecznie zachęcam J ponadto zapraszam tradycyjnie na www.empro.takizarcik.pl )
empro
-
odkopię troszka, bom miał dzień wolny (wreszcie) i posiedzioł se nad takowymi malunkami (strasznie po jakości mi pojechało przy wrzucaniu na stronę, więc przepraszam jakby co za jakośc ;P )
http://www.empro.takizarcik.pl/rysunki.php?change=pic&rys=31
i
http://www.empro.takizarcik.pl/rysunki.php?change=pic&rys=30
komentarze mile widziane :)
pozdrawiam
eM
-
linki nie działają :cry:
Działają, działają... (gsh)
-
linki nie działają :cry:
Działają, działają... (gsh)
no fakt, czasm coś się wali z serwerem chyba...
na wszelki wypadek są i tutaj:
http://www.comicspace.com/empro/comics.php?action=read&file_id=202436
i
http://www.comicspace.com/empro/comics.php?action=read&file_id=202435
:)
-
zaparaszam wszystkich po sporym upadacie na stronce mojej
www.empro.takizarcik.pl
i na digart, bo i tam troszka poszalałem :)
http://www.digart.pl/zoom/1596644/opowiesci_dziwnej_tresci_.html
i
http://www.digart.pl/praca/1533124/opowiesci_dziwnej_tresci_.html
to taki mój pomysł na jednoplanszówki, które sobie od czasu, do czasu dłubię, może mi się wydłubie cos większego keidyś :)
pozdrawiam
eM
-
znowu pozapraszam trochę, bom nawrzucał i do ComicSpace'a
http://www.comicspace.com/empro/comics.php?action=gallery&comic_id=3991
wiem, wiem, gadam sam ze sobą ;P
-
Bardzo fajne, w większości, chociaż Jackass są ohydne :? ;) Chociaż ten ze spadochronem mi się podoba :D
Pozdrawiam. :)
-
empro - odinstaluj sobie te filtry w fotoszopie. albo najlepiej weź koloruj w innym programie. niech cie nie kuszą filtry czy layer effecty. please :D
-
w ramach autopromocji :) perfidnej:
skończyłem właśnie książeczkę dla amerykańskich bachorów
kolorowe, wesołe i w ogóle,
jakoś ma wyjść jeszcze w tym roku pewnie
dla takiego małego wydawnictwa co się bawi właśnie w takie rzeczy głównie
okładeczka:
http://www.digart.pl/praca/1651254/Cosmic_Gorf_-_okladka.html
i przykładowa strona
http://www.digart.pl/praca/1687352/Cosmic_Gorf.html
:)
-
Hello :)
znów kilka łobrazków
właśnie skończyłem rysować peirwszą część "Jihad Squad" dość chorej opowieści o Talibach i takich tam...
Scenariusz napisałe Ibrahim S. Amin i teraz się będzie rozglądał za wydawcami, bo jak sie uda, to mi jeszcze przeszło 100 stron tego zostało do zrobienia :)
póki co zapraszam do oglądania sampelków:
http://www.empro.takizarcik.pl/komiksy.php?change=pic&rys=52 (okładka)
http://www.empro.takizarcik.pl/komiksy.php?change=pic&rys=53
http://www.empro.takizarcik.pl/komiksy.php?change=pic&rys=54
opinie mile widziane ;P
pozdrawiam
eM
-
Spóźniłeś się co najmniej trzy-cztery lata z tematem. Ogólnie temat wydaje mi się głupkowaty, niezabawny, nieciekawy - przynajmniej tak sądzę po obejrzeniu przykładowych plansz. No i ten drętwy angielski. Bo to ma być zabawne, tak? Mniemam m.in. po terminie "jihadfest". Doprawdy, zabawne. Powiedz scenarzyście, że drętwota na maksa, rysunki takie sobie, już nie wspominam, że wygląda toto jak brudny Smerf, a turbany są beznadziejnie niewłaściwe.
edit: A, zapomniałem napisać. Bo nadmieniłeś, że będziecie wydawcy szukać. Jakbym był wydawcą to bym was wyśmiał.
-
its soo fakin fanyyyyy
wypowiedz bombielka w sensie
-
dżihad, Allah (ka'aba też będzie?)... Empro - życie Ci się znudziło?
-
Spóźniłeś się co najmniej trzy-cztery lata z tematem. Ogólnie temat wydaje mi się głupkowaty, niezabawny, nieciekawy - przynajmniej tak sądzę po obejrzeniu przykładowych plansz. No i ten drętwy angielski. Bo to ma być zabawne, tak? Mniemam m.in. po terminie "jihadfest". Doprawdy, zabawne. Powiedz scenarzyście, że drętwota na maksa, rysunki takie sobie, już nie wspominam, że wygląda toto jak brudny Smerf, a turbany są beznadziejnie niewłaściwe.
edit: A, zapomniałem napisać. Bo nadmieniłeś, że będziecie wydawcy szukać. Jakbym był wydawcą to bym was wyśmiał.
au. za mocno. Ciezko mowic o scenariuszu po dwoch stronach i okladce. Wydawcy sa rozni, a empro nie napisal ze wysyla to do Marvela DC Image Fantagraphics itd., sadze ze chodzi o jakies mniejsze wydawnictwo, bardziej niszowe. Mysle ze bardziej zalezalo mu na zrobieniu rozrywkowej historii bez specjalnych aspiracji, narysowana tak, zeby dalo sie to narysowac w miare szybko. Wydaje mi sie tez, ze nie jest to na polski rynek, a temat Iraku, Iranu i terroryzmu w USA i na swiecie jest nadal aktualny.
edit: aczkolwiek w tej wersji bardziej mi sie podoba: http://forums.comicbookresources.com/showthread.php?t=211285
;))
-
gratuluję Bąbielkowi, że po dwóch stronach (z czego jednaj właściwie bez narracji :)) potrafi ocenić cały komiks, który docelowo rozpisany jest na 120 stron,
cieszę, że również, że nie jest wydawcą, bo przynajmniej nie zostanę wyśmiany, przez człowieka, który ocenia całość, bo raptem dwóch (a właściwie jednej) stronach :)
komiks w sumie nawet śmieszny nie ma być, jest to coś bardzo pokręconego, historia o Arabach, co chcą znowu coś popsuć w Ameryce, i co rzeźbią okrutnie, taka historyjka z głupotą ludzką, jakimiś tam konfliktami z nutką makabry w tle, czyli coś, co się fajnie opowiada i rysuje,
scenariusz, jak wspomniałem, rozpisany wstępnie na 120 stron, zobaczymy co z tego wyjdzie,
ja narysowałem, scenarzysta mi zapłacił, i teraz jego w tym głowa, żeby sprezdac to dalej, z tego co wiem, będzie szukał wszędzie, a gdzie go wyśmieją, tam go wyśmieją, ale znając Amerykanów, to raczej nie wyśmiewają nikogo, tylko spokojnie dziękują i dają sugestię co ew zmienić, co jest fajne a co nie jest,
cóż widocznie to sympatyczniejszy naród od naszego :)
a temat jak temat, jak każdy inny, u nas inaczej, tam inaczej, docelowo robione na rynek amerykański, więc szczerze mówiąc, nie wiem co tam u nich "na czasie" a co nie, a scenarzysta jest z Wielkiej Brytanii, więc tam też pewnie jeszcze inaczej mają, ja nie wnikam,
acha co do scenariusza, i jego "drętwoty" to też sie specjalnie nie wypowiem, bo po pierwsze w angielskim aż tak biegły nie jestem, żeby różne drętwoty wyszukiwać i żeby aż tak kategorycznie oceniać, a po drugie, z doświadczenia wiem, że amerykański wydawca (czy większy, czy mniejszy) zawsze daje do każdej pozycji redaktora, który jeszcze szlifuje dialogi itp, więc tutaj też bym nie biadolił tak :)
obaczym, co się dziać będzie dalej z tym komiksem, bo scenariusz dalej sporo zamieszania wprowadza :)
10 stron, które zrobiłem to bardzo niewinne preludium tylko :)
pozdrawiam
eM
edit: aczkolwiek w tej wersji bardziej mi sie podoba: http://forums.comicbookresources.com/showthread.php?t=211285
tak, ta wersja była zajebista, widziałem ją kilka ładnych tygodni temu, tylko problem tkwi w tym, że niewiadomo kto ją narysował :)
Ibrahim szukał rysownika do tego komiksu od jakiegoś czasu i pod koniec zeszłego roku znalazł, ale okazało się, że w tym czasie grasował sobie tu i ówdzie koleżka, który machnął rzekomo kilkanaście róznych komiksów, po czym okazało się, że to lipa była straszliwa, bo koleś niby zlecał innym wykonanie prac, tylko, że nigdy nikomu nie zapłacił :) i teraz ciężko znaleźć ludzi, którzy rysowali te rezczy :)
-
dzisiaj coś zupełnie z innej beczki :)
zwierzaczki co dla jednej strony internetowej właśnie dłubię :)
http://www.empro.takizarcik.pl/rysunki/36.jpg
http://www.empro.takizarcik.pl/rysunki/38.jpg
http://www.empro.takizarcik.pl/rysunki/39.jpg
http://www.empro.takizarcik.pl/rysunki/41.jpg
http://www.empro.takizarcik.pl/rysunki/40.jpg
miłego oglądania
po więcej jak zwykle zapraszam www.empro.pl (http://www.empro.pl)
pozdrawiam
eM
-
dalej gadam sam ze sobą, ale co tam :)
amerykańska wersja okładki profesora Lukacza, jeśli ktoś ma pomysł, jak profesor może się po angieslku nazwyać inaczej niech podpwiada, bo myślę i myślę i dupa cały czas nie mam fajnego imienia dla niego po angielsku...
http://www.empro.takizarcik.pl/komiksy.php?change=pic&rys=55
pozdrawiam
eM
-
Empro, a możesz zdradzić czy te amerykańskie małe wydawnictwa płacą jakieś uczciwe grosiwo, czy raczej robisz to dla satysfakcji wydania czegoś za oceanem? Oczywiście nie chodzi mi o konkretne kwoty, tylko tak orientacyjnie, np. czy rysowanie dla nich, przynosi lepsze profity niż rednaczowanie w Mix Komix'ie;)
A kontakty złapałeś przez Comics Space'a czy przez stryja z Chicago?
Pytam z czystej, wrodzonej ciekawości.
-
co do grosiwa, to jest to kwestia indywidualnie negocjowanych i podpisywanych kontrktów, i szczerze mówiąc w większości przypadków zupełnie niewiadomo ile hajsu to przyniesie,
na przykład Image nie płaci nic z góry, płacą tylko procent od dochodu przyniesionego przez wydanie konkrentego tytułu, chyba inaczej ma się sprawa w Marvelu i DC, ale tego nie wiem, bo z tymi wydawnictwami nie miałem jeszcze do czynienia,
większość wydawców nastawiona jest na zapłacenie procentu z zysków, czasami uda sie wynegocjować zaliczkę płatną z góry, albo wręcz jakąś kwotę, którą wydawnictwo zapłaci ot tak, często ta kwota nie wielka, ale powiedzmy, że opłaca się za nią potłumaczyc cały komiks i spedzic chwilę aby dostosować go do zasad panujących w wydawnictwie (format pliku, rozmiar itp),
a jesli chodzi o złapanie kontaktów, to nie pomoże Comics Space, ani stryj z Chicago, trzeba po prostu ciężkiej roboty i szukania dziury dla siebie na tym rynku :)
tak więc renaczowanie w Mixie było sielanką, mimo ciężkich warunków pracy w stosunku do wydawania komiksów w USA ;P
-
a czy Ty już tę "dziurę" znalazłeś czy cały czas jej szukasz?
-
Dobra nisza to podstawa każdego biznesu, poza handlem ziemią, energią, bronią itp....
Empro: znalazłeś to imię dla Lukacza?
-
Profesor Lookat
albo Patschak
-
Patrzalsky. o, albo Whereisitsky.
-
czy dziurę znalazłem to nie wiem, okaże się po publikacji jak sprzedaż będzie wyglądał, wydawnictwo wydaje się byc całkiem, całkiem, taka druga liga, może czołówka tej drugiej ligi, bo do pierwszej od razu ciężko, więc od czegoś trzeba zacząć :)
a imię znalezione, pomogli przyjaciele z jednej z grup twórców komiksowych, bedzie oficjalnie:
Professor Peepers :) (chyba, że wydawca jeszcze na coś lepszego wpadnie :))
-
empro będziemy cię tak nazywać od dziś.
Profesor Pipers :D
-
a imię znalezione, pomogli przyjaciele z jednej z grup twórców komiksowych, bedzie oficjalnie:
Professor Peepers :) (chyba, że wydawca jeszcze na coś lepszego wpadnie :))
Chyba nawet będzie musiał, bo to imię brzmi naprawdę dość dwuznacznie jak bohatera komiksów dla dzieci. Bardziej pasowałoby staremu zbokowi co podgląda swoje asystentki.
EDIT: Oj chyba nawet na pewno będzie musiał, obczaj co znalazłem po wygooglaniu Professora Peepersa:
http://dykewife.blogspot.com/2007/01/updating-issues.html
-
a imię znalezione, pomogli przyjaciele z jednej z grup twórców komiksowych, bedzie oficjalnie:
Professor Peepers :) (chyba, że wydawca jeszcze na coś lepszego wpadnie :))
Chyba nawet będzie musiał, bo to imię brzmi naprawdę dość dwuznacznie jak bohatera komiksów dla dzieci. Bardziej pasowałoby staremu zbokowi co podgląda swoje asystentki.
EDIT: Oj chyba nawet na pewno będzie musiał, obczaj co znalazłem po wygooglaniu Professora Peepersa:
http://dykewife.blogspot.com/2007/01/updating-issues.html
Dowcipnisie z basha, tam tez tak pomagaja przy tlumaczeniach.
-
ha ha.
no jak Profesor Peepers obok Sperminatora to już pozamiatane.
Empro zmieniaj koncepcje :D
-
Empro zmieniaj koncepcje :D
Może Empro już zmienił koncepcję....komiksu i stary dobry prof. Lukacz na stare lata zaczął podglądać asystentki i takie tam.....
-
gorzej że te nazwy są z GayMenPlaySafe . com :)
Profesor i młodzi magistrzy.
-
może i dobrym wytłumaczeniem są kwestie finansowe, ale niezmiernie cały czas mam takie wrażenie, że komiksów empro w Polsce po prostu nikt nie chce wydawać (poza samym empro)...
ale może nie wypada tego głośno mówić? :-?
-
może i dobrym wytłumaczeniem są kwestie finansowe, ale niezmiernie cały czas mam takie wrażenie, że komiksów empro w Polsce po prostu nikt nie chce wydawać (poza samym empro)...
ale może nie wypada tego głośno mówić? :-?
w sumie nie wiem skąd takie stwierdzenie się wzięło, ponieważ od jakiś 6 lat żyję tylko z rysowania komiksów (i czasem innych rzeczy), podczas tego czasu opublikowałem chyba już ponad 500 stron komiksów, w jakiś pewnie 30 róznych magazynach, więc czy nikt tego nie chce wydawać to raczej bym nie powiedział, bo jakoś na brak roboty nie narzekam :)
tego chyba z kolei mi nie wypada głosno mówić ;-)
-
śmiało można mówić o Fenomenie Empro.
ktoś mógłby na tym doktorat napisać :D
-
(...) komiksów empro w Polsce po prostu nikt nie chce wydawać (poza samym empro)... (...)
z tego co pamiętam, to KG i Timof i cisi wspólnicy wydali w antologiach (o piłce i Likwidatorze) komiksy Empro...
-
śmiało można mówić o Fenomenie Empro.
ktoś mógłby na tym doktorat napisać :D
napisz :D
-
(...) komiksów empro w Polsce po prostu nikt nie chce wydawać (poza samym empro)... (...)
z tego co pamiętam, to KG i Timof i cisi wspólnicy wydali w antologiach (o piłce i Likwidatorze) komiksy Empro...
a nie - to sorrrry
chodzi mi o:
a) Albumy - niezaprzeczalnie udaje się emprowi narysować takowe, ale nie znajduje to wydawcy, i nagle bum! w ameryce.
b) Magazynów różnych 30, ale dobrze wiadomo jaka jest wiedza i podeście do komiksów większości naczelnych - się nie znają w 99% - a jak pojawia się jakiś kumaty w materii (Chichot?) to empro się nie załapuje.
to co chcę powiedzieć to fakt, iż NIEMÓWIENIE o miałkości prac empro stało się poprawnością polityczną, czy jakoś tak.
dlatego jest cisza na forum po poście zawierającym linki do powyginanych zwierzątek, z których niektóre mają dwie lewe albo dwie prawe dłonie i wyglądają w porywach znośnie.
I zastanawia mnie czy przemilczanie tegoż nie owocuje bezkrytycznością autora, który już kolejny rok nie pokazuje nic lepszego a stoi ostro w miejscu.
Teraz pracuje nad albumem o jakichś talibach, którzy graficznie wyglądają bardziej jak kloszardzi i bez komentarza autora się nie dowiemy, że takowymi nie są. Mówiąc to w odpowiedzi się spotkamy, że no cóż tylko ty tak widzisz. A może tylko ja miałem ochotę zepsuć tajemnicę poliszynela, mówiącą o tym, że po raz enty empro pokazał brzydkie coś nieładne.
jeszcze raz przepraszam, że nie doceniłem wkładu autora w antologię piłkarską i antologię Likwidatora
mam nadzieję, że zostanie mi to wybaczone
pozdrawiam
ps: Nie chodziło mi o jakieś przytyki do Ciebie - empro, ale do pewnej atmosfery i sytuacji, która wydaje mi się niezdrowa i w pewnym stopniu szkodzi Tobie.
-
się szybko ustosunkuję tylko, bo śniadanko czeka, więc bez zbędnego gadania:
-wydawcy na albumy, czy zeszyty, zacząłem szukać dopiero w marcu tego roku, ponieważ dopiero wtedy dysponowałem jakims sensownym materiałem, który mozna przedstawić takieomu wydawcy, wczesniej było jedynie pomysły, więc cięzko było szukać, co z tych poszukiwań wyjdzie obaczym, ale prosze pamiętać, że zacząłem dopiero w marcu, czyli miesiac z hakiem temu :P
-co do "wiedzy i podejścia" naczelnych to się wypowiadac nie będę, dla mnie liczyła się opinia czytelników, a z moich informacji wynika, że raczej w większości była raczej pozytywna, więc i tutaj troszkę tak...
idę jeść :)
miłej niedzieli
eM
-
asu a nie masz odczucia że całe forum gildii to jedna wielka poprawnośc polityczna.
powiedz tu coś źle o jakimś komiksie.
-
hm... Dawno mię tu nie bylo... Empro; opinie czytelnikow, czy osob zamawiających pracę to o kant ***y rozbić.... Na twoim miejscu wczytałbym się w posty przez Asu i Titosa pisane... A na zachodzie nie krzycz , żeś z Polski: bo nie o taką Polskę walczylismy:)
-
(...) komiksów empro w Polsce po prostu nikt nie chce wydawać (poza samym empro)... (...)
z tego co pamiętam, to KG i Timof i cisi wspólnicy wydali w antologiach (o piłce i Likwidatorze) komiksy Empro...
a nie - to sorrrry
chodzi mi o:
a) Albumy - niezaprzeczalnie udaje się emprowi narysować takowe, ale nie znajduje to wydawcy, i nagle bum! w ameryce.
b) Magazynów różnych 30, ale dobrze wiadomo jaka jest wiedza i podeście do komiksów większości naczelnych - się nie znają w 99% - a jak pojawia się jakiś kumaty w materii (Chichot?) to empro się nie załapuje.
to co chcę powiedzieć to fakt, iż NIEMÓWIENIE o miałkości prac empro stało się poprawnością polityczną, czy jakoś tak.
być może źle to odbieram, ale mam wrażenie, że wyjątkowo czepiasz się empro i nie ma to nic wspólnego z koleżeńską chęcia pomocy, mającą na celu doskonalenie warsztatu kolegi "z branży"
zarzucasz mu, że nie wydał nic w Polsce (no wydał, nie jest to ilość oszałamiająca, ale jest), zarzucasz mu, że szuka wydawcy w USA (a to źle?) - a Ty ile sam wydałeś albumów w kraju i u jakich wydawców?
ja się nie czepiam, zwracam jedynie uwagę, że ktoś Twoje być może szczere i płynące z czystego serca uwagi nt krechy empro może odebrać jako osobistą wycieczkę
przychylam też posta titosowi!
-
Przychylam posta ljc.
Asu, nie wierzę, że po nocach spać Ci nie daje to, że Empro cofa się w rysunkowym rozwoju.
Jesteś po prostu wyjątkowo okrutny i złośliwy.
-
Przychylam posta ljc.
Asu, nie wierzę, że po nocach spać Ci nie daje to, że Empro cofa się w rysunkowym rozwoju.
Jesteś po prostu wyjątkowo okrutny i złośliwy.
a ja powiem tak:
jest mi po ludzku przykro
asu ma racje co do politycznej poprawnosci
a przykro mi bo empro stal sie obiektem drwin i podsmiec**jek
bo te emrpo emprowe rzeczy są słabe i biedne
w imię politycznej poprawności nikt empro nie mowie jezusku tosz to syf jest panie!!!
jasne
ktos go smyrnie ktos zafajke potrzyma ktoś mu rozmasuje
ale nikt mu tego prosto w twarz nie mowi
-
Ale tak po prawdzie - kogo obchodzi rozwój kariery i ewolucja kreski Empro?
:neutral:
-
hm... Dawno mię tu nie bylo... Empro; opinie czytelnikow, czy osob zamawiających pracę to o kant ***y rozbić.... Na twoim miejscu wczytałbym się w posty przez Asu i Titosa pisane... A na zachodzie nie krzycz , żeś z Polski: bo nie o taką Polskę walczylismy:)
chyba wlasnie najbardziej sie liczy opinia czytelnikow i osob zamawiajacych prace, jak by nie patrzec.
-
hm... Dawno mię tu nie bylo... Empro; opinie czytelnikow, czy osob zamawiających pracę to o kant ***y rozbić.... Na twoim miejscu wczytałbym się w posty przez Asu i Titosa pisane... A na zachodzie nie krzycz , żeś z Polski: bo nie o taką Polskę walczylismy:)
chyba wlasnie najbardziej sie liczy opinia czytelnikow i osob zamawiajacych prace, jak by nie patrzec.
Liczy się opinia "specjalistów" w danej dziedzinie.... Bo ile można sprzedawać coś co jest w gruncie rzeczy bidne... Opinie czytelników się zmieniają, a rzecz dobra - zawsze obroni się sama....
-
a Ty ile sam wydałeś albumów w kraju i u jakich wydawców?
turlam się ze śmiechu teraz :D
sprawa taka, że ja nigdy albumu nie narysowałem i nie szukałem wydawcy
pracuję w biurze syndyka, na co dzień zajmuję się głównie prowizjami, forexami, cashflowami itd.
a komiks traktuję jako hobby które się spełnia w zinach i czasem w gazetce jakiejś pasek.
spodziewałem się że ktoś uderzy at persona
szkoda że Maciej przychylił posta - smutne to było
Empro wymalowuje albumy
są biedne, wydawcy kręcą nosem
ja nie wymalowuje albumów (no przynajmniej nikt mi nie odmówił bo żadnego nie skończyłem :D)
ale moje ambicje krążą raczej w innej dziedzinie niż komiks więc...
sory Lejcu ale chybiłeś
prawie tak samo mogę zaptać o Twój album :badgrin:
-
Ja swoje trzy grosze na cały ten temat wtrąciłem dwie strony temu i mówiłem, że miernota i drętwota, na co empro stwierdził, że mi gratuluję, że mam taką opinię po tych paru przykładowych planszach. No cóż, pewnie gdybym smarował to by podziękował, a się nie zająknął na ten temat, że twierdzę, że zajebiste po trzech planszach. Nieważne. Co do politycznej poprawności - to zgadzam się z asu. I wkleję komentarz z Alei Komiksu, który mnie rozbawił (pisownia oryginalna):
z tymi koslawymi rysunkami i plastikowym kolorem na pewno nie znajdzie wydawcy, no chyba ze w 100sztk nakladu na papierze taletowym, i bedize podawany do reklamowek ze statku dzieki ktorym szybciej czlowiek sie zrzyga
-
Ale tak po prawdzie - kogo obchodzi rozwój kariery i ewolucja kreski Empro?
:neutral:
Jak widać, chyba tylko Asu.
-
a Ty ile sam wydałeś albumów w kraju i u jakich wydawców?
turlam się ze śmiechu teraz :D
sprawa taka, że ja nigdy albumu nie narysowałem i nie szukałem wydawcy
pracuję w biurze syndyka, na co dzień zajmuję się głównie prowizjami, forexami, cashflowami itd.
a komiks traktuję jako hobby które się spełnia w zinach i czasem w gazetce jakiejś pasek.
spodziewałem się że ktoś uderzy at persona
szkoda że Maciej przychylił posta - smutne to było
Empro wymalowuje albumy
są biedne, wydawcy kręcą nosem
ja nie wymalowuje albumów (no przynajmniej nikt mi nie odmówił bo żadnego nie skończyłem :D)
ale moje ambicje krążą raczej w innej dziedzinie niż komiks więc...
sory Lejcu ale chybiłeś
prawie tak samo mogę zaptać o Twój album :badgrin:
1. cieszę sie, że udało mi się Cię rozbawić :)
2. wydajesz zina, rysujesz komiksy - nie interesuje mnie jak zarabiasz na życie i nie ma to nic do rzeczy - jedziesz zaś po gościu, który też rysuje komiksy i oddatkowo w tej samej półce stylistycznej (albo bardzo zbliżonej) za każdym razem, jak tylko tu coś wrzuci - popraw mnie, ale nie przypominam sobie, żebyś tak alergiczne reagował na innych... jakie wywołuje to umnie wrażenie już pisałem...
3. ja Ci personalnie nie pojechałem - jako że sam robisz komiksy i dodatkowo wydajesz zina, który stoi na takim poziomie, że selekcja prac do ostatniego numeru zaowocowała pojawieniem się nowych zinów, zadaję Ci pytanie, czy wydawanie tego zina i kilka pasków gdzieś tam wystarczają, żeby obsmiewać gościa, któremu rzekomo nikt w kraju nic wydać nie chce? i skąd wiesz, że był i w jakich wydawnictwach z albumem i go obśmiali? wiesz, ale nie powiesz...?
4. posta Macieja czytałbym nieco ironicznie, choć zakładam, że faktycznie, nie wierzy, żeby prace empro spędzały Ci sen z powiek - ja też tak sądzę, dlatego napsiałem wcześniej, że sprawia to wrażenie osobistych wycieczek - Twoich osobistych wycioeczek, a nie troski o empro i komiksy w Posce
5. różnica jest taka, że ja nie robię komiksów:)
-
ad 3. wiem, ale nie powiem.
Nawet jakbym nigdy w życiu nie trzymał ołówka - miałbym prawo do obśmiewania jak widzę słabe rysunki. Tak jak nigdy nie byłem politykiem a mam prawo krytykować ich decyzje. Tak jak nie jestem lekarzem, a mam prawo uważać, że ten konował, co zaszywa chustę w brzuchu pacjentki jest złym lekarzem. Tak jak nie gram w piłkę a mam prawo wołać że Rasiak kopiąc w trawę zamiast w piłkę gra słabo. Ot co. Moje rysowanie nie może mieć wpływu na to co mówię o innych komiksach. Nawet jeśli to robię gorzej od empro mam pełne prawo powiedzieć że robi to źle.
ad 4. nie prace empro a pewna społeczna znieczulica estetyczna
ad 5. ja nie robię albumów, nie starałem się ich wpychać wydawcom.
Nie zarzucam redakcji czasopism mejlami ze swoimi rysunkami. Raz w życiu sam się zgłosiłem do jakiegoś wydawnictwa (Chichot), a tak to zawsze za uszy wyciągany byłem i jestem.
jak chcesz pogadać o mnie, to załóż temat o mnie bo ten jest o empro i gadamy o pracach empro
zamiast się bawić w adwokata, napisz coś na temat
pomogę i za rączkę poprowadzę:
LJC, co sądzisz o ostatnio podlinkowanych przez empro planszach i rysunkach?
-
ad 3. wiem, ale nie powiem.
Nawet jakbym nigdy w życiu nie trzymał ołówka - miałbym prawo do obśmiewania jak widzę słabe rysunki. Tak jak nigdy nie byłem politykiem a mam prawo krytykować ich decyzje. Tak jak nie jestem lekarzem, a mam prawo uważać, że ten konował, co zaszywa chustę w brzuchu pacjentki jest złym lekarzem. Tak jak nie gram w piłkę a mam prawo wołać że Rasiak kopiąc w trawę zamiast w piłkę gra słabo. Ot co. Moje rysowanie nie może mieć wpływu na to co mówię o innych komiksach. Nawet jeśli to robię gorzej od empro mam pełne prawo powiedzieć że robi to źle.
ad 4. nie prace empro a pewna społeczna znieczulica estetyczna
ad 5. ja nie robię albumów, nie starałem się ich wpychać wydawcom.
Nie zarzucam redakcji czasopism mejlami ze swoimi rysunkami. Raz w życiu sam się zgłosiłem do jakiegoś wydawnictwa (Chichot), a tak to zawsze za uszy wyciągany byłem i jestem.
jak chcesz pogadać o mnie, to załóż temat o mnie bo ten jest o empro i gadamy o pracach empro
zamiast się bawić w adwokata, napisz coś na temat
pomogę i za rączkę poprowadzę:
LJC, co sądzisz o ostatnio podlinkowanych przez empro planszach i rysunkach?
1. pewnie, że może oceniać - ja zwracam tylko uwagę, że robisz to praktycznie wyłacznie w temacie empro... pisałem to juz 2 razy...
2. też wiesz o tym zarzucaniu, ale nie powiesz? nie interesuje mnie, jak zdobywacie wydawców i co robicie ze swoimi pracami - tak ciężko to załapać?
3. nie lubię kolorów z kompa, te na przykładowych planszach wydają się dodatkowo zbyt ciemne, za niepotrzebne uważam śliny i rozbłyskowe efekty, postacie nie wyglądają imo jak kloszardzi, ale jak jakieś krasnoludki - są mało arabskie zwłaszcza ze stroju i to może być największym problem tego komiksu (choć może to celowy zabieg - nie wiem tego, bo nie wiadomo, jaki jest scenar i koncepcja postaci), bo kompozycja plansz jest ok, okładka też, rysunki zwierzaczków sympatyczne, choć żółw ma coś nie tak z ręką prawą, okładka lukacza jest ok, ta myszka i kaktus przywołują mi na myśl mi najróżniejsze duperelki w planszach Baranowskiego...
-
ad 1 - chyba tylko empro ma taki temat, w którym co chwila wrzuca jakieś swoje prace
na inne podobne tematy nie trafiłem - krytykuję innym rysunki na serwisach typu digart bądź deviantart, gdzie swojego profilu empro tak często nie aktualizuje jak tematu na tym forum (czemu? boi się krytyki?)
ad 2. - to nie czytaj moich postów jak cię nie interesują. Nie wymagam od ciebie odpisywania na każdy. To temat pt. "Komiksy Empro" a nie "Ljc gada" - tak ciężko załapać?
ad 3. - weeeź no coś się tego żółwia uczepił - narysuj lepszego :badgrin:
-
hm... Dawno mię tu nie bylo... Empro; opinie czytelnikow, czy osob zamawiających pracę to o kant ***y rozbić.... Na twoim miejscu wczytałbym się w posty przez Asu i Titosa pisane... A na zachodzie nie krzycz , żeś z Polski: bo nie o taką Polskę walczylismy:)
chyba wlasnie najbardziej sie liczy opinia czytelnikow i osob zamawiajacych prace, jak by nie patrzec.
Liczy się opinia "specjalistów" w danej dziedzinie.... Bo ile można sprzedawać coś co jest w gruncie rzeczy bidne... Opinie czytelników się zmieniają, a rzecz dobra - zawsze obroni się sama....
nie wiem, dla mnie najbardziej liczy sie opinia odbiorcow. jesli jest pozytywna, to znaczy ze trafia w potrzeby. mozna sprzedawac tak dlugo, jak sie sprzedaje. i poki spelnia te dwie rzeczy, to nie nazywam czegos zlym, tylko dlatego, ze nie jest dla mnie. Doda ma spojny image sceniczny, wyrazisty wizerunek i jako zjawisko medialne spelnia swoje zadanie, trafia w gusta i sie sprzedaje. Nie podobaja mi sie rzeczy empro, ale wstrzymuje sie od takich komentarzy, bo potrafie sobie wyobrazic, czemu wygladaja tak jak wygladaja, czyli jest jakas formula komiksu, ktora zadzialala juz kilka razy (pozwolila przekonac naczelnych magazynu do komiksu, a nastepnie przekonala do niego czytelnikow). Jak na razie empro udaje sie bardzo dobrze promowac swoje prace i siebie samego i wielu moglo by sie od niego tego uczyc.
-
Ażeby zerwać z tak napiętnowaną przez Asu poprawnością polityczną, na razie powiem tylko jedno:
Trreker, ale Ty pier****lisz od rzeczy.
-
asu popełniłeś kardynalny błąd - zadrwiłeś z komiksu na forum gildii komiksu.
a co do empro. bite 3 lata te same uwagi do jego kreski mam. nic sie nie zmieniło. i nic sie nie zmieni. a pamiętacie 3 lata temu poziom pasków na konkursie wrakowym? macieja? asu? jaszczębia? a dziś? kurde chłopaki sie rozwijają. KAŻDY sie rozwija. a empro stoi w miejscu, mimo że dużo rysuje.
Ja bym się zdołował. Musze przyznać że empro ma twardą psychę.
-
a co do empro. bite 3 lata te same uwagi do jego kreski mam. nic sie nie zmieniło. i nic sie nie zmieni.
Zabawne, że te uwagi ma ktoś, kto sam 3 lata temu pojawił się z czymś, co sprawiało wrażenie czegoś świeżego, a po latach okazuje sie, że to był szczyt możliwość i ślepy traf.Od tamtej pory Titos to to taka krowa, która na Digarcie strasznie ryczy, ale poza tym poziom jego "prac" jest cienki jak dupa węża.Co nie przeszkadza "ex cathedra" oceniać innych :roll:
-
ale się rozbrykali wszyscy :)
oczywiście wszelkie słowa krytyki bierę na klatę, taka karma, jak sie rysuje, trzeba byc przygotowanym na hektolitry gówna, które ludzie (szczególnie w naszym kraju) lubia wylewać tu i ówdzie, wierzcie lub nie, ale każdą uwagę przyjmuję do siebie, analizuję i wyciagam wnioski, z niektórymi się zgadzam z innymi nie, staram się aby wszystko co przeczytam o swoich (i nie tylko) pracach owocowało jakimś rozwojem, i jeśli tego nie widać to trudno, ja daję z siebie dużo, żeby jednak tak było,
z drugiej strony nie traktuje rysowania komiksów (czy czegokolwiek innego) jako formy uprawiania sztuki, dla mnie to przede wszystkim sposób na zarobienie pieniędzy i w sumie rzemiosło jednak, to co robię jest w dużej mierze dostosowane do potrzeb rynku, zlecenia itp, właściwie wszystko co robię, wychodzi raczej poza "komiksowe środowisko" i tam się sprawdza elegancko, dlatego najważniejsze dla mnie są opinie czytelników, a nie słowa "specjalistów", tym bardziej, że sami wiemy wszyscy chyba jak z tymi specjalistami w naszym kraju jest,
idąc dalej, moje rysunki są i koślawe, i z plastikowymi, kompterowymi kolorami, bo w większości jest takie zapotrzebowanie na rynku i szczerze mówiąc mi osobiście tego typu praca odpowiada, więc zmieniać raczej nic nie będę (choć chodzą mi po głowie projekty, które wyglądają zupełnie inaczej), rozwoju może nie widać, a może idzie on w innym kierunku (jeszcze bardziej przerażającym dla niektórych :))
że w Polsce ogólniej w tej "branży" jest trudniej, to chyba niespecjalnie w ogóle wiele osób wydaje albumy i je rysuje, bo każdy wie ile trzeba pracy żeby stworzyc album i jak z tego jest potem ew zysk :)
na deser, ku rozpaczy niektórych zapraszam tutaj:
http://www.empro.takizarcik.pl/rysunki.php?change=pic&rys=42
pozdrawiam
eM
-
a co do empro. bite 3 lata te same uwagi do jego kreski mam. nic sie nie zmieniło. i nic sie nie zmieni.
Zabawne, że te uwagi ma ktoś, kto sam 3 lata temu pojawił się z czymś, co sprawiało wrażenie czegoś świeżego, a po latach okazuje sie, że to był szczyt możliwość i ślepy traf.Od tamtej pory Titos to to taka krowa, która na Digarcie strasznie ryczy, ale poza tym poziom jego "prac" jest cienki jak dupa węża.Co nie przeszkadza "ex cathedra" oceniać innych :roll:
Titos w dalszym ciągu ma oryginalną kreskę, czego nie można powiedzieć o Tobie. Niestety... Fakt, fajnie rysujesz i potrafisz to robić, ale takich rzemieślników rysujących od sztancy to są na świecie setki.
-
a co do empro. bite 3 lata te same uwagi do jego kreski mam. nic sie nie zmieniło. i nic sie nie zmieni.
Zabawne, że te uwagi ma ktoś, kto sam 3 lata temu pojawił się z czymś, co sprawiało wrażenie czegoś świeżego, a po latach okazuje sie, że to był szczyt możliwość i ślepy traf.Od tamtej pory Titos to to taka krowa, która na Digarcie strasznie ryczy, ale poza tym poziom jego "prac" jest cienki jak dupa węża.Co nie przeszkadza "ex cathedra" oceniać innych :roll:
a co ma jedno do drugiego?!?! rozumiem, że to taki żarcik, że trzeba być wybitnym rysownikiem komiksów stawiającym co miesiąc krok milowy w swoim rozwoju i przekraczającym granice swojego talentu co kwartał, żeby oceniać prace innych?
halo!
mi się wydawało zawsze, że takie forum jak to służy wymienianiu opinii na temat komiksów. Jeśli ktoś umieszcza tu linki do swoich prac, to mam wrażenie, że chce, żeby inni się o tym wypowiedzieli. Jesli inni się wstydzą napisać co naprawdę myślą, to trochę słabo. Ja tam cały czas żyję nadzieją, że zaglądają tu ludzie ynteligentni i kurturarni - czyli tacy, którzy pełnymi zdaniami napiszą co im się w komiksach nie podoba a co się podoba (a nie w komiksiarzach, bo to ploty są) i z drugiej strony adresaci opinii za krytykę się nie obrażą.
Co do komiksów empro - nie podobają mi się. Stylistyka jest kwesią gustu - to taki graficiarko-miejski styl, który powinien trafić do 13-letnich amatorów tagów, czyli nie do mnie. Warsztat natomiast (i nie mówię tu o umiejętności obsługi i znajomości narzędzi photoshopa) to już inna sprawa. Tu rzeczywiście postępów jakoś nie widzę - może poza tym, ze plansze empro z czasem wydają się być bardziej czytelne. Zastosowanie perspektywy, kompozycja kadrów, anatomia postaci - wszystko leży i kwiczy, tak jak leżało i kwiczało. I niestety nie tuszuje tego stosowany przez empro 'powyginany', jak to ludzie określają, styl. Laicy (czytaj za asu - redaktorzy naczelni itp.) się nie poznają i łykają, bo wygląda 'młodzieżowo' ale profesjonaliści raczej suchej nitki na tym nie zostawią. I jeszcze w sprawie warsztatu - błędy w postaci zbyt małej (czyli nieczytelnej) czcionki zastosowanej w komiksie profesjonaliście, czyli komuś żyjącemu z rysowania, nie powinny się zdarzać. Tak samo pomylenie prawej i lewej ręki. Chyba najlepiej w komiksach empro wyglądają scenariusze - może bez fajerwerków ale całkiem poprawnie opowiadane są jego historie. No i od czasu do czasu pojawiają się fajne pomysły na śmieszne postaci - CLumsy Ninja itp.
Ale jestem twardy - gość załatwia mi publikacje w Mix-Komiksie a ja tu taki numer wykręcam! ;)
Na koniec tylko taka ogólna refleksja na temat poziomu grafik pojawiających się w różnych wydawnictwach dla dzieci i nie tylko. Powoli zaczynam rozglądać się za różnymi książeczkami dla dzieci i widzę jak dużo słabych rysowników zabiera się za ilustracje. To nie jest wina tych rysowników tylko naczelnych, którzy to puszczają. Może też wstydzili się powiedzieć, że to niedobre jest?
-
Wybacz Czopku, ale w tym towarzystwie chyba tylko Ty jesteś prostolinijnym idealistą.
Uwaga, dalej postaram się kierować logiką
zupełnie no offence!
Titos -> zbanował andrutha na digarcie
Empro -> opublikował andruthowi Rechot w MixKomiksie
andruth ->pojechał po titosie nie odnosząc się w żaden sposób do meritum sprawy (czyli komiksów Empro)
Jak widać, to andruth rozpoczął offtop
i od jego posta powinien zainterweniować moderator.
O co postuluję.
Żeby zostać posądzonym o "polityczną poprawność", cokolwiek by to miało znaczyć? Albo o coś jeszcze gorszego? :D
Tak na serio to bez obaw, śledzę co się dzieje. Dyskusja momentami gorąca ale w granicach. Aha, jakby co to zawsze można kliknąć na link "zgłoś do moderatora" zamiast publicznie wzywać moderację, bo takie publiczne wzywanie niczemu dobremu nie służy. Pozdrawiam. w.
Ewentualnie, Maćku andrucie! A co Ty uważasz na temat komiksów Empro?
Jak oceniasz jego umiejętności i postępy?
Myślę że użytkowników forum (i samego zainteresowanego - czytaj Empro) bardziej interesuje Twoja opinia (konstruktywne uwagi)
niż niezrozumiałe przepychanki z eksmoderatorem z zaściankowego digartu.
-
Co do Empro - nie podoba mi się to co robi, sorry.Nie musi mi się podobać.Nie podoba mi się wiele rzeczy i raczej staram się tego nie oceniać, omijaćGeneralnie, to w końcu nie moja bajka.Tu sprowokowała mnie właśnie ta sytuacja - "uczył Marcin Marcina"
Koniec.
Dopóki dyskusja dotyczyła "prawie tylko" Empro - nie wcinałem się. Takie jednak całkiem offtopowe i osobiste wycieczki załatwcie sobie na pw lub przy piwie. Piaskownicy tutaj nie robimy.
Empro założył temat, Empro wstawia swoje prace do "oceny" (czyli gnojenia lub miziania, bo rozsądnej krytyki ze świecą szukać) - to jego sprawa. Swoje własne żale wylewajcie gdzie indziej.
pozdrawiam
graves
-
Tak odnośnie tej gildiowej "poprawności politycznej" Asu, nawet trochę abstrahując od Empro i jego płodów. To nie jest tak, że na forum nikt nikogo nie skrytykuje, nie napisze, że to i to, dlatego i dlatego jest zrobione nieumiejętnie bo to nie wypada, czy coś. Potencjalny krytyk ma świadomość, że taka dyskusja doprowadzi do niepotrzebnej napinki i osobistych podjazdów nadmiernie podnieconych antagonistów. Taka karma.
-
empro, a jest jakas szansa, ze Jihad Squad wyjdzie w Polsce? Bo temat jest ciekawy i o ile scenarzysta go nie spalil, to jest materialem na niezly komiks.
-
empro, a jest jakas szansa, ze Jihad Squad wyjdzie w Polsce? Bo temat jest ciekawy i o ile scenarzysta go nie spalil, to jest materialem na niezly komiks.
z Jihad Squadem jest tak, że nic nie wiem na razie :)
to czysto komercyjna robota była, za którą dostałem pieniądze i nie mam wpływu na to, co się będzie działo z komiksem dalej, chociaż na razie w ogóle nie można mówić o "komiksie" bo zrobione jest tylko 10 stron, żeby pokazać wydawcom,
tym zajmuje się teraz Ibrahim (scenarzysta) a z doświadczenia wiem, że takie zabawy trwaja orkutnie długo, i w dodatku, nawet jeśli gdzieś zobaczymy zielone światło, to jeszcze trzeba dorysować przeszło 100stron, co również zabiera czas, a dalej znaleźć się w kalendarzu wydawniczym, co okazuje się czasami czekaniem blisko rok na publikacje,
a wybiegając w mglistą przyszłość z mega-optymizmem sprawa wygląda tak, że ew publikacje czy w Polsce czy w Bahrajnie będą zależały tylko i wyłącznie od Ibrahima lub od wydawcy oryginału (zalezy jaka umowa zostanie podpisana) i sprzedaży przez nich licencji :)
czyli raczej nie doczekamy się tego nigdy :)
pozdrawiam
eM
-
czyli raczej nie doczekamy się tego nigdy :)
Po pierwsze - ufff, całe szczęście.
Po drugie - wydawało mi się, że lobsterandscrimp żartował z tym pytaniem :)
-
Nie zartowalem, za stylem empro nie przepadam, ale problem zderzenia cywilizacji zachodu i islamu jest na tyle ciekawy, ze jesli mialby wyjsc taki komiks, to chcialbym go zobaczyc, nawet w formie humorystycznej.
-
problem zderzenia cywilizacji zachodu i islamu (...) w formie humorystycznej.
kiedy te cywilizacje w końcu zderzą się na dobre, nikomu nie będzie wtedy do śmiechu.
-
kiedy te cywilizacje w końcu zderzą się na dobre, nikomu nie będzie wtedy do śmiechu.
Tybetańczycy będą na pewno z tego mieli niezłą bekę. Jeśli oczywiście do tego czasu jakiś będzie jeszcze żył...
-
tak dla rozluźnienia atmosfery (albo zagęszczenia) okładka drugiego zeszytu z przygodami Kapitana Pixela i jego wesołej gromadki:
http://www.empro.takizarcik.pl/komiksy.php?change=pic&rys=56
dla przypomnienia okładka pierwszego zeszytu tutaj:
http://www.empro.takizarcik.pl/komiksy.php?change=pic&rys=37
pozdrawiam
eM
-
Nie sposób nie zauważyć, że punktem wspólnym obu okładek jest motyw spadania. Z góry na dół.
-
Nie sposób nie zauważyć, że punktem wspólnym obu okładek jest motyw spadania. Z góry na dół.
no właśnie, spadali na białym, teraz na czarnym, nie mam koncepcji jak mogą jeszcze spadać :) a chciałbym, żeby zawsze na okładkach spadali :)
-
Nie sposób nie zauważyć, że punktem wspólnym obu okładek jest motyw spadania. Z góry na dół.
no właśnie, spadali na białym, teraz na czarnym, nie mam koncepcji jak mogą jeszcze spadać :) a chciałbym, żeby zawsze na okładkach spadali :)
To w trzeciej części niech spadają na czerwonym. Będzie taki zestaw kolorów jak w okładkach Blacksada.
-
to jest niezłe:
http://www.empro.takizarcik.pl/rysunki.php?change=pic&rys=1 (http://www.empro.takizarcik.pl/rysunki.php?change=pic&rys=1)
ale mogliby bardziej spadać...
-
Nie sposób nie zauważyć, że punktem wspólnym obu okładek jest motyw spadania. Z góry na dół.
no właśnie, spadali na białym, teraz na czarnym, nie mam koncepcji jak mogą jeszcze spadać :) a chciałbym, żeby zawsze na okładkach spadali :)
To w trzeciej części niech spadają na czerwonym. Będzie taki zestaw kolorów jak w okładkach Blacksada.
proponuję wyjście zastępcze: niech spadają na różowo - będzie w tym i podtekst metafizyczny i trochę obyczajowy.
-
Niech wejdą na giełdę i odnotują spadek.
-
to jest niezłe:
http://www.empro.takizarcik.pl/rysunki.php?change=pic&rys=1 (http://www.empro.takizarcik.pl/rysunki.php?change=pic&rys=1)
Ten wiewiór mi się najbardziej podoba.
Ostry jest.
-
tak mnie coś dzisiaj naszło:
http://www.empro.takizarcik.pl/rysunki.php?change=pic&rys=45
:)
-
Savage Dragon?
-
Widze ze na forum Image tez zamiesciles. Pewnie pierwsze co Ci wytkna, to zle narysowana pletwe ;)
-
Widze ze na forum Image tez zamiesciles. Pewnie pierwsze co Ci wytkna, to zle narysowana pletwe ;)
na razie dali spokój :)
chociaż, nie uważam, żeby w ogóle mogło być coś takiego jak "źle narysowana płetwa", to tylko kwesita interpretacji, czy wizji Dragona :)
a tutaj takie cóć:
http://esensja.pl/komiks/plansze/tekst.html?id=5322
pozdrawiam
eM
-
Jihadowy update:
projekty postaci, które pojawiają się w komiksie w dalszej części:
http://www.empro.takizarcik.pl/rysunki.php?change=pic&rys=46
http://www.empro.takizarcik.pl/rysunki.php?change=pic&rys=47
http://www.empro.takizarcik.pl/rysunki.php?change=pic&rys=48
pozdrawiam
eM
-
duzo fajniejsze te luzne szkice na boku i te serio duzo, bo w porownaniu do nich postaci wygladaja statycznie i strasznie "sztywno".
-
statyczne, bo stoją se, coby je zobaczyć można było, a obok w ruchu, coby widać było jak w ruchu wyglądają :)
dzisiaj, tak przy okazji dwa pinupy jakie zrobiłem dla miłego człowieka zza Oceanu, i które podobno mają znaleźć się w komiksie drukowanym na początku przyszłego roku, swoją drogą strasznie sie długo na wszystkie publikacje czeka w USA,
acha, sam autor tak opisał swój projekt:
“The Return of the Vigilantes” is a novel about three down-on-their-luck ex-superheroes (Stinger, The Arachnoid, and Swindler) who re-form their old superhero group in an attempt to defeat an old nemesis (Afterbirth) that has suddenly appeared after a ten-year absence. Of course, Afterbirth’s appearance is connected to a much larger and deadlier plot that the three unlikely heroes must somehow try to foil.
a ja pomazałem takie rzeczy:
http://www.empro.takizarcik.pl/komiksy.php?change=pic&rys=57
i
http://www.empro.takizarcik.pl/komiksy.php?change=pic&rys=58
enjoy :P
eM
-
Empro, kolego drogi, ten domowy potwór wyszedł całkiem fajnie, tylko PO JAKIEGO GRZYBA OBCIĄŁEŚ NOGI UCIEKAJĄCEMU PANU?!?!? Podobnie było w przypadku Savage Dragon i wielu wielu innych obrazków. Przypilnuj tego a jakość Twoich obrazków znacznie się podniesie.
-
A może temu panu już urwali nogi :lol:
-
to nie są żarty.
obrazek bardzo by mi się podobał, gdyby nie ten obcięty pan na dole. potwór wyszedł wyśmienicie.
-
Czołówka :D
Oto moje ostatnie „dziecko” czyli Satanio. Komiks nad którym pracowałem od dawien dawna i wreszcie udało mi się skończyć pierwsze 10 stron. Całość jest po angielsku, bo idzie to w świat szeroki, a z tym angielskim u mnie jest jak jest, czyli „Kali pić, Kali jeść”, ale chyba da się zrozumieć J. Na pomysł „Satania” wpadłem kilka latek temu robią nadruki na koszulki dla Croppa. Wszystkie były inspirowane postaciami z bajek, opowiadań i innych historyjek dla dzieciaków. Tylko same w sobie niespecjalnie były przyjemne. I tak mi się uroiło coby opowiedzieć wszystkie te bajki na nowo. I to w bardzo chory sposób.
A więc zapraszam Was do lektury tego co wyszło z inspiracji Pinokiem
Poklikać tutaj najlepiej:
http://www.empro.pl/komiksy.php?change=pic&rys=59
http://www.empro.pl/komiksy.php?change=pic&rys=60
http://www.empro.pl/komiksy.php?change=pic&rys=61
http://www.empro.pl/komiksy.php?change=pic&rys=62
http://www.empro.pl/komiksy.php?change=pic&rys=63
http://www.empro.pl/komiksy.php?change=pic&rys=64
http://www.empro.pl/komiksy.php?change=pic&rys=65
http://www.empro.pl/komiksy.php?change=pic&rys=66
http://www.empro.pl/komiksy.php?change=pic&rys=67
http://www.empro.pl/komiksy.php?change=pic&rys=68
http://www.empro.pl/komiksy.php?change=pic&rys=69
pozdrawiam
eM
-
trzeci kadr na drugiej planszy pomieszał mi percepcje.
-
dawno mnie nie było więc ponadrabiam trochę :)
takowe okładeczki porobiłem ostatnio dla ziomali zza Oceanu i zobaczymy, czy któraś ozdobi jakąś antologie (chodzą słuchy, że przynajmniej jedna tak :) ale nie mówię hop, dopóki nie mam w łapie gotowego komiksu)
http://www.empro.takizarcik.pl/komiksy.php?change=pic&rys=71
i
http://www.empro.takizarcik.pl/komiksy.php?change=pic&rys=70
ponadto zapraszam (jak zwykle z resztą) na www.empro.pl gdzie troche podorzucałem tego i owego :)
więc miłego oglądania
pozdrawiam
eM
-
Czy clown krwawi z odlamanego penisa?
-
Czy clown krwawi z odlamanego penisa?
fakt, tak to wygląda,
zamierzenie było takie, że baseball którego trzyma, rzeczywiście dość jednoznacznie się kajarzył z fujarką,
w druku widać lepiej, jakoś strasznie po jakości przycięło w trakcie zmniejszania i wyszło, jak wyszło
chociaż, trzeba pomysleć czy nie rozjaśnić, bo w sumie jak drukarnia jeszcze ściemni, czy cóś...
-
Aha, ogolnie clown i batman trzymaja klimat. Od hellboya z daleka w przyszlosci:P
-
Mniej tej graficiarskiej maniery (łamanie prostej kreski, jakby właśnie radiowóz spłoszył artystę), mniej banalnych "światłorefleksów". Poproszę :)
-
Czołówka :D
dzisiaj coś z zupełnie innej beczki,
taki trocha nowy style w moim wykonaniu, ostatnio sporo rzeczy zrobilem w takiej stylistyce, bo po pierwsze fajnie mi pasowały jakoś a po drugie bardzo czasowo wychodzą atrakcyjnie (czyli krótko :))
endżoj !!
http://www.empro.pl/rysunki.php?change=pic&rys=51
http://www.empro.pl/komiksy.php?change=pic&rys=72
http://www.empro.pl/komiksy.php?change=pic&rys=73
http://www.empro.pl/rysunki.php?change=pic&rys=52
http://www.empro.pl/rysunki.php?change=pic&rys=54
http://www.empro.pl/rysunki.php?change=pic&rys=53
pozdrawiam
eM
-
Podoba mi się ten anorektyczny charakterek. Muszę przyznać, że nowa stylistyka o wiele bardziej Ci służy Maćku :)
-
Fajna kartka Empro! Dzięki za życzenia......Powodzenia!
-
Chciałem pooglądać dzieła Pana Empro i nie wiem czemu nie mogę ich otworzyć. Używam explorera i na stronie widzę jedynie miniaturki. Może mój problem dla niektórych wyda się banalny ale jeśli mogę uzyskać od kogoś pomoc to bardzo o nią proszę
-
Ja mam to samo w firefoksie. Moim zdaniem po prostu masz wylaczone popupy, a stronka nie potrafi tego obsluzyc.
Ja w takie sytuacji przesiadam sie na misia, tam popupow nie blokuje. Pogrzeb w ustawieniach.
-
Chciałem pooglądać dzieła Pana Empro i nie wiem czemu nie mogę ich otworzyć. Używam explorera i na stronie widzę jedynie miniaturki. Może mój problem dla niektórych wyda się banalny ale jeśli mogę uzyskać od kogoś pomoc to bardzo o nią proszę
coś się rzeczywiście jakiś czas temu wyj*bało... a z admonistratorem strony mam zerowy kontakt, ale pracuję nad całkiem nową stroną więc mam nadzieję, że w przyszłym roku będzie sobie można juz spokojnie poogladać :)
pozdrawiam i jeszcze raz Wesołych :P
-
Dziękuję za informacje. Jeśli tylko Pana nowa strona ruszy proszę o jakiś sygnał. Obejrzę Pana prace i z pewnością umieszczę swoje wrażenia po ich przeczytaniu. A tymczasem rówież życzę Wesołych Świąt
-
jest juz przyszly rok a stronka nie bangla, przynajmniej mnie. a na comicspace sa tylko stare prace.
-
jest juz przyszly rok a stronka nie bangla, przynajmniej mnie. a na comicspace sa tylko stare prace.
nie bangla, nie bangla :(
tymczasowo na starych śmieciach czyli www.empro.takizarcik.pl - dawno nieaktualizowana, bom trocha innymi zabawkami zaczął się bawić, co nie znaczy, że o komiksach całkiem zapomniał :) ale jakoś czasu na zrobienie całkiem nowej stronki brakuje... ale mam nadzieję, że w końcu, kiedyś ;)
a żem o komiksach nie zapomniał to zapraszam całkiem nibawem na
http://krakow.miastodzieci.pl/wydarzenia/14:Zima_w_miescie/21151:Warsztaty_tworzenia_komiksu.html
pozdrawiam
eM
-
Yo, poodkurzałem trochę na stronie wreszcie więc się narażę na kolejne bluzgi i wiadra pomyj zapraszając na www.empro.pl
pozdrawiam
eM
-
Yo,
po pierwsze zapraszam do nowego internetowgo zakątka:
http://everybodywantstobeempro.blogspot.com/
po drugie, świątecznie, jak ktos nie zagląda na główną stronę Gildii Komiksu:
http://www.komiks.gildia.pl/news/2009/12/kartka-swiateczna-od-empro/kartka/*sen
a po trzecie zapraszam do głosowania w takowym jednym konkursie:
http://existencemag.pl/art-of-existence/glosowanie.html a jakby ktoś niezdecydowany był to podpowiedź http://everybodywantstobeempro.blogspot.com/2009/12/szesc.html
pozdrawiam świątecznie :P
eM
-
Zapraszam tym razem na spotkanie z żółtym stworem, którego kiedyś dane mi było narysować kilkaset razy :)
http://everybodywantstobeempro.blogspot.com/2010/02/dwanascie.html
:)
-
eMC powraca!
http://everybodywantstobeempro.blogspot.com/2010/04/dwadziescia-piec.html (http://everybodywantstobeempro.blogspot.com/2010/04/dwadziescia-piec.html)
-
http://everybodywantstobeempro.blogspot.com/2010/08/trzydziesci.html (http://everybodywantstobeempro.blogspot.com/2010/08/trzydziesci.html)
troszka się przykurzył ostatnio, ale bo upalnych okresach wreszcie jakoś udało mi się dojść do siebie i nadawanie zostało wznowione :)
zapraszam :)
-
http://everybodywantstobeempro.blogspot.com/ (http://everybodywantstobeempro.blogspot.com/)
znów reanimuję bloga :)
może tym razem się uda bardziej regularnie tam coś pisać...
zapraszam
d;)
-
może tym razem się uda bardziej regularnie tam coś pisać...
Na forum także rzadko pisujesz... :wink:
-
Na forum także rzadko pisujesz... :wink:
bo to już nie te lata, co se można siedzieć było i stukać w klawisz bez sensu :)
to se newrati.
a żeby nie było, to na fb zapraszam, bo tam częściej niż tu, i częściej niż na blogu
www.facebook.com/everybodywantstobeempro (http://www.facebook.com/everybodywantstobeempro)
do polubiania zapraszam i zaglądania i w ogóle
eM
d;)