gildia.pl

Gildia Komiksu (www.komiks.gildia.pl) => Komiksy amerykańskie => Wątek zaczęty przez: borg007 w Luty 03, 2007, 11:30:35 pm

Tytuł: Will Eisner
Wiadomość wysłana przez: borg007 w Luty 03, 2007, 11:30:35 pm
Długo już sobie ostrzyłem zęby na niego, juz miałem kupić wydanie oryginalne, dobrze że poczekałem :D
Urzeka tematyka, rysunek i co trzeba przyznac forma edytorska (Egmont sie postarał).
Niesamowite rysunki Eisnera mnie powaliły, marzy mi się że kiedyś może jakiś z naszych twórców popełni coś podobnego. Nieprawdopodobne jak ciekawie można pokazać codzienne życie, proste chwile, zwykłe sprawy …
Jak dla mnie jeden z najlepszych komisksów jakie wydał Egmont.
Tytuł: Will Eisner
Wiadomość wysłana przez: Raf Fariszta w Luty 04, 2007, 09:26:58 pm
Jeszcze nie czytałem - kontakt dotykowy u kumpla i w księgarni: bardzo fajnie wydane - HC i ta lekka sepia w środku (ciekawe czy to polski pomysł czy oryginał też taki był?).
Tytuł: Will Eisner
Wiadomość wysłana przez: N.N. w Luty 04, 2007, 11:30:43 pm
Cytat: "Raf Fariszta"
ta lekka sepia w środku (ciekawe czy to polski pomysł czy oryginał też taki był?).


Tak była oryginalnie wydana "Umowa z Bogiem".
Tytuł: Will Eisner
Wiadomość wysłana przez: kingquest w Luty 09, 2007, 05:47:25 pm
Jednak się zdecydowałem i dzisiaj zakupiłem (w Złotych Tarasach  :lol: )
Nie miałem czasu przeczytać, ale mogę powiedzieć, że rzeczywiście Egmont dobrze wydał ten komiks. Aczkolwiek na półce nie prezentuje się zbyt efektownie, gdyż grzbiet jest nieco nierówny, a u dołu taki "zapadnięty" .
Tytuł: Will Eisner
Wiadomość wysłana przez: Blacksad w Luty 10, 2007, 08:23:09 pm
Gdyby "Umowa..." ukazała się w zeszłym roku, to poważnie wahałbym się przy wyborze miedzy nią a "Blankets" jako komiksu roku.
Edytorsko - chyba najlepiej wydany komiks w Polsce (zwłaszcza w kategorii: "wysokoobjętościowce"), a na pewno najlepiej wydany przez Egmont w ramach MK.
Treściowo - geniusz. Pierwsze skojarzenia to filmy: "Dym" i "Brooklyn Boogie" Wanga, ale i "Goodfellas" Scorsese i "Piekielny Brooklyn" Niepamiętamkogo. Do tego proza Steinbecka i Singera. Altmanowski przekrój społeczny. Ciepło Franka Capry. "Małe ojczyzny" i splatające się losy pozornie obcych ludzi. Panorama społeczna Wielkiego Kryzysu, małe tragedie, małe uniesienia. Owszem, tytułowa historia odstaje od reszty kilkoma rzeczami - zwłaszcza mistycyzmem i lakonicznością wypowiedzi. Co nie oznacza, że pozostałe są gorsze. To właśnie one tworzą atmosferę tych historii i tych bohaterów - zwykłych ludzi w ciężkich czasach.
A zamykająca trylogię "Dropsie Avenue" to kawał historii USA - od holenderskich osadników po "gangsta brothers". Dynamiczny, napisany i narysowany z werwą i znajomością czasów.
Bardzo się bałem, że ten komiks okaże się klasycystyczną ramotką. A to normalnie klasyczny geniusz!
Tytuł: Will Eisner
Wiadomość wysłana przez: Kingpin w Luty 11, 2007, 09:38:39 am
"Umowa z Bogiem" to piękny pomnik. I to Eisner sam sobie go wystawił.
Tytuł: Will Eisner
Wiadomość wysłana przez: dany.s w Luty 11, 2007, 10:48:09 am
Cytat: "Blacksad"
Edytorsko - chyba najlepiej wydany komiks w Polsce (zwłaszcza w kategorii: "wysokoobjętościowce"), a na pewno najlepiej wydany przez Egmont w ramach MK.


To jak niby miały być wydane "Incal" czy "Noce nieskończone"? Ze złotymi obiciami? No ludzie, zejdźcież czasem na ziemię.
Zgodziłbym się za to z "lekko" przerobioną drugą częścią zdania - wg mnie "Umowa..." to chyba najciekawsza pozycja wydana w ramach Mistrzów Komiksu.
Tytuł: Will Eisner
Wiadomość wysłana przez: Blacksad w Luty 18, 2007, 07:20:57 pm
Cytat: "dany.s"
Cytat: "Blacksad"
Edytorsko - chyba najlepiej wydany komiks w Polsce (zwłaszcza w kategorii: "wysokoobjętościowce"), a na pewno najlepiej wydany przez Egmont w ramach MK.


To jak niby miały być wydane "Incal" czy "Noce nieskończone"? Ze złotymi obiciami? No ludzie, zejdźcież czasem na ziemię.
Zgodziłbym się za to z "lekko" przerobioną drugą częścią zdania - wg mnie "Umowa..." to chyba najciekawsza pozycja wydana w ramach Mistrzów Komiksu.


Miałem na myśli pewnego rodzaju "współgranie" wydania i zawartości. Kompletność, jakby tego nie nazwać. Sepia, papier "ecru"  :) ,wstęp samego Autora, poręczny format. Oczywiście, samo HC czy kreda nie czyni wiosny. W przypadku "Umowy.." wszelkie składniki są fantastycznie zbilansowane z treścią. Nie mialem takiego poczucia przy innych MK.
Tytuł: Will Eisner
Wiadomość wysłana przez: dany.s w Luty 22, 2007, 05:56:12 pm
Jakub Żulczyk też jest pod wrażeniem: http://relaz.pl/ksiazka-art.php?id=1355

Nawet 90 stron do objętości dodał, pewnie mu jeszcze "Blankets" po głowie chodziło.
Tytuł: Will Eisner
Wiadomość wysłana przez: 4-staczterdzieściicztery w Kwiecień 16, 2007, 08:53:51 pm
Trochę się obawiałem, że "Umowa z Bogiem", to komiks który zdążył się już solidnie zestarzeć, zupełnie niepotrzebnie, bo jednak to dzieło, które jak mało co zasługuję na publikacje pod szyldem Mistrzów Komiksu. Im dalej czytałem, tym bardziej mi się podobał, od zaciekawienia przy tytułowej opowieści do zachwytu przy "Dropsie Avenue", po prostu znakomite.
Mam szczerą nadzieję, że Egmont wkrótce zdecyduje się na publikację następnego komiksu Eisnera.
Tytuł: Will Eisner
Wiadomość wysłana przez: Ziemniakento w Kwiecień 18, 2007, 10:42:52 am
Muszę przyznać, że gdy przeczytałem cały komiks ciurkiem w połowie zaczął mi się nudzić...ale potem spróbowałem jeszcze raz i jeszcze raz i naprawdę byłem pod wrażeniem.
Tytuł: Will Eisner
Wiadomość wysłana przez: N.N. w Kwiecień 18, 2007, 11:30:23 am
Cytat: "Ziemniakento"
Muszę przyznać, że gdy przeczytałem cały komiks ciurkiem w połowie zaczął mi się nudzić...ale potem spróbowałem jeszcze raz i jeszcze raz i naprawdę byłem pod wrażeniem.


Bo to są trzy osobne komiksy, w których autor powraca do tego samego miejsca. To jak ze spacerem: można wielokrotnie chodzić w jakies miejsce, ale jak imasz tam iść po raz trzeci tego samego dnia, to już ci się nie chce.
Tytuł: Will Eisner
Wiadomość wysłana przez: Blacksad w Kwiecień 18, 2007, 03:42:55 pm
Albo jak trzy spacery w trzy różne rejony tego samego parku. Po jednorazowej wizycie we wszystkich można tylko dostać zadyszki. Ale odpowiednio rozłożone w czasie - stają się fascynującą, wciągającą przygodą. Pod warunkiem, że lubi się "takie" parki. Ja lubię i wciąż uważam całość "Rozmowy..." za jeden z najlepszych (i najlepiej) wydanych w Polsce komiksów.
Tytuł: Will Eisner
Wiadomość wysłana przez: N.N. w Kwiecień 18, 2007, 09:11:48 pm
Cytat: "Blacksad"
Albo jak trzy spacery w trzy różne rejony tego samego parku. Po jednorazowej wizycie we wszystkich można tylko dostać zadyszki. Ale odpowiednio rozłożone w czasie - stają się fascynującą, wciągającą przygodą. Pod warunkiem, że lubi się "takie" parki. Ja lubię i wciąż uważam całość "Rozmowy..." za jeden z najlepszych (i najlepiej) wydanych w Polsce komiksów.


Ja też lubię i każdy z tych trzech komiksów uważam za znakomity. Tyle, że kupiłem je sobie osobno i wiem, jaką przyjemnością jest nie czytanie ich jednego po drugim.
Tytuł: Will Eisner
Wiadomość wysłana przez: Blacksad w Styczeń 28, 2008, 02:49:20 pm
Troszkę OT - bo nie "Umowy z Bogiem" dotyczyć to będzie...

No bo tak: "Umowa..." to dla mnie komiks roku 2007. Więc oczywiste, że zapowiadany "New York" Eisnera to najbardziej przeze mnie oczekiwany komiks roku 2008.
I mam pytanie, bo na pewno ktoś się już z nim zapoznał w oryginale - co to jest?
Tytuł: Will Eisner
Wiadomość wysłana przez: yurek1 w Styczeń 28, 2008, 08:45:42 pm
kilka zebranych opowieści o NY, rzecz jasna.  ;)
moim zdaniem lepsze niż Umowa, chociaż po prawdzie daleki jestem od stopniowania tych dwóch genialnych zbiorów. najciekawszy jest The Building - przejmująca historia budynku i jego ludzi. zdecydowanie trzeba mieć, chociaż tak, jak w przypadku Umowy, najpełniej smakuje Eisner w oryginale - ten język ulicy!
Tytuł: Will Eisner
Wiadomość wysłana przez: Blacksad w Luty 13, 2008, 02:54:22 pm
Z opóźnieniem - dzięki yurek1 :)
Tytuł: Will Eisner
Wiadomość wysłana przez: N.N. w Luty 13, 2008, 11:49:18 pm
Cytat: "Blacksad"
Troszkę OT - bo nie "Umowy z Bogiem" dotyczyć to będzie...

No bo tak: "Umowa..." to dla mnie komiks roku 2007. Więc oczywiste, że zapowiadany "New York" Eisnera to najbardziej przeze mnie oczekiwany komiks roku 2008.
I mam pytanie, bo na pewno ktoś się już z nim zapoznał w oryginale - co to jest?


Jak już pisałem, "umowa z Bogiem" to rzecz złozona z trzech komiiksow, które lepiej czytać osobno. "nY" to też skladak - moim zdaniem słabszy niż "umowa", ale to ciągle Eisner, co oznacza, że jest to komiks bardzo dobry.
Tytuł: Will Eisner
Wiadomość wysłana przez: yurek1 w Luty 16, 2008, 02:33:10 pm
dosłownie kilka chwil temu skończyłem Life, In Pictures, które składa się z trzech wcześniej osobno wydanych historii ( The Name Of The Game, The Dreamer i To The Heart Of The Storm) plus dwóch krótszych opowieści. wszystkie są stricte autobiograficzne i wszystkie równie wciągające, najbardziej chyba The Name Of The Game. warto przeczytać, a dla fana Eisnera to rzecz obowiązkowa. szkoda tylko, że to ostatni tom z tej serii, bo wydanie jest doskonałe.
Tytuł: Will Eisner
Wiadomość wysłana przez: Blacksad w Kwiecień 01, 2008, 02:08:06 pm
Troszkę mnie rozczarował "Nowy Jork", ale to pewnie kwestia tych cholernych rozbuchanych oczekiwań po genialnej "Umowie...".
Zbyt wiele krótkich, jednoplanszowych historii. Ja wiem, że one budują to uczucie chaosu, co dzień obecne w Big Apple. Wiele wydarzeń na raz, historie dziejące się na każdym rogu i w każdym wagonie metro, w rezydencjach i w slumsach... Ale po prostu większość z nich pozostaje niespointowana, nie wybrzmiewa - a jako odbiorca komiksu poza obrazkami "z życia miasta" chciałbym historii, opowieści, w które wplecione są te obyczajowe obrazki. Tutaj są one często podmiotem, a nie tłem, gdzie powinno moim zdaniem być ich miejsce. To, co wcześniej, dotyczy tomików "Nowy Jork" i "Notatki o ludziach z miasta". Bo już "Budynek" i "Niewidzialni ludzie" to znów ten Eisner, którego odkryłem dla siebie przy "Umowie z Bogiem" - snujący żywe opowieści z wyrazistymi postaciami, nie przekraczający granicy moralizatorstwa, stojący na rozdrożu śmiechu i łez.

Acha, i czyżby Egmont do tego stopnia nie miał wiary w ten tytuł, że musiał ozdobić go na okładce nazwiskiem Gaimana - autora wstępu? Jakieś to niepotrzebne mi się wydaje.
Tytuł: Will Eisner
Wiadomość wysłana przez: donTomaszek w Kwiecień 01, 2008, 02:31:55 pm
Cytat: "Blacksad"
Troszkę Acha, i czyżby Egmont do tego stopnia nie miał wiary w ten tytuł, że musiał ozdobić go na okładce nazwiskiem Gaimana - autora wstępu? Jakieś to niepotrzebne mi się wydaje.


Zaszkodzic, nie zaszkodzi, a zapewne pomoze ( :?: ) w sprzedazy.
Ale rzeczywiscie - niepotrzebne to.
Tytuł: Will Eisner
Wiadomość wysłana przez: graves w Kwiecień 01, 2008, 05:18:54 pm
Cytat: "Blacksad"
Troszkę Acha, i czyżby Egmont do tego stopnia nie miał wiary w ten tytuł, że musiał ozdobić go na okładce nazwiskiem Gaimana - autora wstępu? Jakieś to niepotrzebne mi się wydaje.

Tak samo jak w oryginale (http://www.amazon.com/gp/reader/039306106X/ref=sib_dp_pt#reader-link), bez żadnej różnicy, Funky ;)
Tytuł: Will Eisner
Wiadomość wysłana przez: Rork w Kwiecień 01, 2008, 05:19:40 pm
Mnie to już całkiem ten Gaiman mierzi ! Biorąc album do ręki mam złe skojarzenia – ble !

Sam NY jest ciekawa pozycją, ale na pewno należy do tych dzieł, które trzeba przeczytać kilka razy, aby w pełni docenić jego wartość i odkryć zawartą w nim głębię. Faktem jest, że te początkowe krótkie historyjki (podobnie jak Blacksad) odebrałem jakoś bez większych emocji a nawet poczułem w pewnym momencie zmęczenie i rozczarowanie. Jednak czytanie komiksu „na raty” dobrze mi zrobiło i z czasem nawet te krótkie formy zaczęły mnie cieszyć. Dalsze opowiadania są już typową klasyką :)
Jedno, co mnie uderzyło to powtórzenie „historyki” ze strony 155 o ile pamiętam jest ona również w Umowie z Bogiem – no chyba, że coś pomieszałem a nie chce mi się za bardzo sprawdzać. Podsumowując o ile przypadła komuś do gustu „Umowa…” to nie powinien się rozczarować.
Tytuł: Will Eisner
Wiadomość wysłana przez: Blacksad w Kwiecień 01, 2008, 07:06:25 pm
Cytat: "graves"
Cytat: "Blacksad"
Troszkę Acha, i czyżby Egmont do tego stopnia nie miał wiary w ten tytuł, że musiał ozdobić go na okładce nazwiskiem Gaimana - autora wstępu? Jakieś to niepotrzebne mi się wydaje.

Tak samo jak w oryginale (http://www.amazon.com/gp/reader/039306106X/ref=sib_dp_pt#reader-link), bez żadnej różnicy, Funky ;)


Ach, więc te macki sięgają głębiej, niż do egmontowskiego działu promocji i reklamy...  :)
Tytuł: Will Eisner
Wiadomość wysłana przez: Gre w Kwiecień 05, 2008, 12:27:28 am
Nowy York od poczatku do konca był dla mnie wybitna lektura.
Od poczatkowych krótkich historyjek które moim zdaniem sa potwierdzeniem niezwykłej wrazliwosci i przede wszystkim wyobrazni autora po dłuzsze historie ludzi z krwi i kosci.
Były to dla mnie chwile naprawde niesamowite,Eisner naprwde jest MISTRZEM:)

Gre, mam prośbę - zmień swój podpis w profilu. Jeśli chcesz, żeby był taki hmmm... intensywny, to go wykropkuj. Staramy się nie przeklinać - tak w wypowiedziach jak w profilach. Dzięki. Blacksad
Tytuł: Will Eisner
Wiadomość wysłana przez: Dembol_ w Kwiecień 05, 2008, 06:05:06 pm
Kolejny bardzo dobry komiks Eisnera. Świetnie uchwycił klimat wielkiego miasta i ludzi w nim żyjących. Masa celnych obserwacji, historie przekazują dużo uniwersalnych prawd. Niestety część historii jest słaba albo sprawia wrażenie braku pointy (chyba, że to ja nie zrozumiałem:). Dalej niesamowicie podoba mi się klimat komiksów Eisnera, klimat takiej "prawdziwej Ameryki".
Tytuł: Odp: Will Eisner
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Hallmann w Luty 23, 2009, 07:33:42 pm
"Nowy Jork" spodobał mi się bardziej od "Umowy z Bogiem". Większa różnorodność, większa pomysłowość, więcej niuansów, więcej obserwacji... Wrażenie zostało nieco popsute przez "Śmiertelny bój", czyli ostatnią opowieść. Poziom zidiocenia matki Hermana jest po prostu niewiarygodny – najpierw go informuje, że odłączyli gaz, po czym po jego wyjściu chce sfingować próbę samobójstwa wkładając głowę do gazowego piekarnika... No ludzie! :roll: I potem ten motyw ze świeczką i ulatniającym się jak na zawołanie gazem... Takie deus ex machina nie powinno się zdarzyć Eisnerowi.
Niemniej, proszę o więcej Eisnera. 
Tytuł: Odp: Will Eisner
Wiadomość wysłana przez: yurek1 w Maj 15, 2009, 07:48:05 am
właśnie skończyłem czytać dość ciekawą biografię Eisnera - A Spirited Life - pióra Boba Andelmana. na pewno nie jest to rzecz, która zadowoli każdego. z dwóch powodów.
po pierwsze, książka w 90% skupia się na życiu prywatnym Eisnera, na jego życiu zawodowym, na kontaktach ze środowiskiem, na perypetiach jego studia itd. w 10% mamy tu omówienie dorobku w tym sensie, że potraktowana została analitycznie zawartość dzieł. dla części czytelników to prawdopodobnie za mało, ponieważ ci, których interesuje, dajmy na to, Spirit, nie znajdą szczegółowego opisu poszczególnych epizodów, ani nawet nie poczytają sobie, jak doszło do ich powstania. zamiast tego mamy coś w rodzaju potężnego eseju "Spirit na tle świata komiksów lat 30., 40. i 50.". mówiąc inaczej, więcej tu informacji o zakulisowych rozgrywkach, więcej anegdot, więcej personalnych powiązań niż analizy dokonań. dla jednych to dobrze, dla drugich źle. jedni woleliby poczytać o tym, kto, gdzie i dlaczego w Spiricie (dla nich jest Will Eisner Companion), inni lubią wniknąć w życie prywatne bohatera.
po drugie, ta wnikliwość autora momentami jest jednak przesadna. nieco zbyt wiele tu szczegółów, nazwisk i wydarzeń. co przeciętnego czytelnika, a nawet fana Eisnera (którym jestem, dlatego sięgnąłem po tę biografię) interesuje, co takiego dokonali, i czego NIE dokonali jego uczniowie? jest tu taki fragment, w którym Andelman rozprawia, jak potoczyła się kariera poszczególnych słuchaczy Eisnera, przy czym pisze też o tych, którym się nie udało. moim zdaniem szkoda na to czasu. plusem za to jest bardzo wnikliwe potraktowanie okresu między Spiritem a przeróżnymi jego revivalami i początkiem "powieści graficznych" a la Eisner. poraża, jaki ogrom dorobku dźwigał Eisner.
krótko: tytuł wart lektury, aczkolwiek z dystansem i momentami selektywnie. warto sięgnąć, zwłaszcza, że na tfaw do kupienia dosłownie za grosze.
Tytuł: Odp: Will Eisner
Wiadomość wysłana przez: l_d w Lipiec 18, 2009, 05:16:02 pm
Czy ktoś miał jeszcze, poza yurekiem1 jakiś kontakt z 'Życiem w obrazkach' ? "Umowa z Bogiem" bardzo mi się podobała, ale już "Nowy York" mniej i obawiam się tendencji spadkowej.
Tytuł: Odp: Will Eisner
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Hallmann w Sierpień 01, 2009, 01:10:57 pm
"Spirit. Najlepsze opowieści" – absolutne zaskoczenie in plus. Spodziewałem się komiksowej ramotki, a tymczasem otrzymałem rzecz magiczną. Tutaj jest już Eisner, którego znam z dwóch wcześniejszych opasłych tomów Egmontu, a jego pochylanie się nad człowiekiem nie jest tak natarczywe i momentami drażniące, jak w słynnych "graphic novels". Przede wszystkim jednak w "Spiricie" zachwyca duch komiksowości i duch tamtych, tak odległych już, czasów. Doprawdy, w trakcie czytania na zmianę setnie się bawiłem i popadałem w melancholię. Mieszanka, która czasami dobrze robi... :)
Tytuł: Odp: Will Eisner
Wiadomość wysłana przez: skil w Sierpień 01, 2009, 02:03:59 pm
ja po pierwszym czytaniu byłem rozczarowany tym komiksem. myślę, że popełniłem błąd w tym, że próbowałem wziąć "spirita" przy jednym podejściu. tego komiksu po porostu nie można czytać ciągiem. najlepiej się sprawdza w małych dawkach, wszak każdy odcinek to osobna historia.
Tytuł: Odp: Will Eisner
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Hallmann w Sierpień 31, 2009, 05:01:54 pm
"Życie w obrazkach" – rewelacyjna, pasjonująca lektura. Bo wszystko tak naprawdę sprowadza się do ludzkich losów i do tego, jak artysta przedstawia je odbiorcy. A Eisner robi to po mistrzowsku. Nie dziwi mnie, że był tak popularny w Brazylii, bo gdzie, jeśli nie tam, doceni się wysublimowaną "telenowelowość" jego niektórych opowieści. Zresztą kilka lat temu widziałem trzyczęściowy brazylijski dokument o Eisnerze. I dużo bym dał, żeby obejrzeć go jeszcze raz – teraz, kiedy znam już sporo komiksów Eisnera, moja recepcja byłaby zapewne bardziej... zaawansowana.
Fascynujące są te fragmenty w komiksie, kiedy Eisner opowiada o swoich rodzicach; o tym, czego doświadczyli, zanim się poznali. Trudno było mi wtedy nie myśleć o losach mojej rodziny, o tych wszystkich zdarzeniach, które odeszły bądź odejdą w zapomnienie. Czytając, miałem poczucie wspólnoty i ogromnej sensowności ludzkich doświadczeń, jakiekolwiek by one nie były...
Co ciekawe, w historii "W środek burzy" Eisner pokazał rodziców, mimo nieporozumień i dzielących ich różnic, jako ludzi w miarę szczęśliwych, wiernych sobie i będących opoką dla dzieci. W "Cookalein" z "Umowy z Bogiem" wyglądało to jednak trochę inaczej...
Jedna rzecz wzbudziła moją wątpliwość w "Celu gry". Czy nawet największy łajdak mógłby w dniu pogrzebu swojej matki bawić się na przyjęciu, tym bardziej, że byli tam ludzie, którym nie chciał podpaść? Z drugiej strony towarzystwo wcale nie było zbulwersowane. Czy Eisner tutaj nie przesadził? Czy może w środowisku żydowskim inaczej podchodzi się do żałoby?
Jacek Drewnowski ponownie stanął na wysokości zadania. Czytało mi się "Życie w obrazkach" naprawdę potoczyście i momentami wręcz słyszałem charakterystyczny sposób mówienia wielu postaci. :) Tylko na początku, wydaje mi się, tłumacz pomylił franczyzę z franszyzą. Ale to ponoć częsty błąd. :)
Tytuł: Odp: Will Eisner
Wiadomość wysłana przez: Grim Knight w Wrzesień 02, 2009, 10:00:32 pm
Spirit mnie nieco rozczarował za pierwszym podejściem - dopiero za trzecim, czwartym razem, gdy zacząłem go dawkować, zaskoczył mnie i zakochałem się w tym eisnerowskim świecie pełnym akcji, tajemnicy i przygody :)
Tytuł: Odp: Will Eisner
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Hallmann w Sierpień 24, 2011, 08:02:49 pm
"Sprawa rodzinna i inne historie", a każda z nich trochę inna. :)

No więc najpierw "Życie na obcej planecie" – naprawdę z werwą opowiedziana historia z elementami fantastyki i sensacji, w której Will Eisner wystawia ludziom świadectwo w skali światowej, a nawet kosmicznej.
Potem "Drobne cuda", sięgające do mitologii wspomnień autora. Tym razem Eisner przygląda się mieszkańcom jednej dzielnicy. Generalnie jest gorzko, ale wyczuwa się też coś, co bym nazwał magią człowieczeństwa.
A "Sprawa rodzinna" to już ocena w mikroskali – mocna, wręcz ponura rodzinna psychodrama, z duszną atmosferą. Wstrząsa. 

Przyznam, że byłem zaskoczony, kiedy odkryłem, że ten tom tłumaczył Tomasz Sidorkiewicz, kojarzący mi się z trochę innym rodzajem komiksów. :) Ale przekład czyta się bardzo dobrze. Zamieszanie wprowadza tylko jeden dymek na str. 279. Macready mówi o prezydencie, w kontekście planety Barnarda i faktu, że państwo Sidiami ogłosiło przynależność do niej: W takim razie powinien zacząć chyba od swojej rodzimej planety, nie sądzi pan? A nie jej kolonii. Szybkie śledztwo doprowadziło mnie do oryginału: In that case, don't you think he should get to the "parent" planet first... Not its colony?. I wszystko stało się jasne. Myślę, że jeśli nawet w przetłumaczonym tekście została tylko jedna kwestia nie mająca sensu, to i tak nie powinno się jeszcze puszczać tego tekstu do druku.
Tytuł: Odp: Will Eisner
Wiadomość wysłana przez: mack3 w Styczeń 26, 2014, 07:13:00 pm
Czytałem dziś "Sprawę rodzinną..." i mam takie pytanie. Kupiłem egzemplarz tego komiksu w antykwariacie, widac, że komiks był trochę używany, okładkę ma trochę potarganą... Ale jak porównałem sobie stronę 210 ze skanu na gildii (http://www.komiks.gildia.pl/komiksy/mistrzowie_komiksu_exclusive/sprawa-rodzinna,skan2 (http://www.komiks.gildia.pl/komiksy/mistrzowie_komiksu_exclusive/sprawa-rodzinna,skan2)) - to wydaje mi się, że tam zarówno tekst po lewej jak i kreska w rysunkach są czarne, natomiast u mnie w komiksie są one w kolorze hmm... powiedzmy kolorze ciemnej sepii. Czy wy też tak macie?
Tytuł: Odp: Will Eisner
Wiadomość wysłana przez: maximumcarnage w Styczeń 26, 2014, 07:23:32 pm
Czy wy też tak macie?

U mnie jest tak samo, na wszystkich stronach. Nie wiem czy nie wiąże się to z jakością papieru.
Tytuł: Odp: Will Eisner
Wiadomość wysłana przez: Dembol_ w Styczeń 26, 2014, 07:28:24 pm
Wiąże się to z tym, że wszystkie Eisnery są drukowane na brązowo, a nie na czarno.
Tytuł: Odp: Will Eisner
Wiadomość wysłana przez: mack3 w Styczeń 26, 2014, 07:28:31 pm
Hm, w sumie jak teraz popatrzyłem w "Życiu w obrazkach" jest podobnie. Może tak ma być
Tytuł: Odp: Will Eisner
Wiadomość wysłana przez: Tomasz 66 w Styczeń 26, 2014, 07:35:22 pm
Tak jak napisano wyżej wszystkie komiksy Eisnera w Polsce są drukowane w sepii na gatunkowym papierze Munken Premium Cream. Dodaje efektu postarzenia, papier ten nie jest w pełni biały, a druk przypomina starszy, co współgra z tematem komiksu.
Tytuł: Odp: Will Eisner
Wiadomość wysłana przez: maximumcarnage w Styczeń 26, 2014, 08:09:29 pm
Dodaje efektu postarzenia, papier ten nie jest w pełni biały, a druk przypomina starszy, co współgra z tematem komiksu.

To trzeba powiedzieć, że fatalnie im ta stylizacja wyszła. Wcale nie odniosłem wrażenia, że komiks jest starszy, a raczej że popsuły im się maszyny. Jak prawidłowo wykonać taki efekt, można przekonać się oglądając komiks "Mglisty Billy". Dla mnie jest to majstersztyk.
Tytuł: Odp: Will Eisner
Wiadomość wysłana przez: N.N. w Styczeń 26, 2014, 09:13:52 pm
To trzeba powiedzieć, że fatalnie im ta stylizacja wyszła. Wcale nie odniosłem wrażenia, że komiks jest starszy, a raczej że popsuły im się maszyny. Jak prawidłowo wykonać taki efekt, można przekonać się oglądając komiks "Mglisty Billy". Dla mnie jest to majstersztyk.

Moim zdaniem, efekt jest bardzo udany i wykonany jak najbardziej prawidłowo. Ale to - rzecz jasna - tylko moje zdanie.
Tytuł: Odp: Will Eisner
Wiadomość wysłana przez: graves w Styczeń 26, 2014, 09:19:47 pm
Moim zdaniem, efekt jest bardzo udany i wykonany jak najbardziej prawidłowo. Ale to - rzecz jasna - tylko moje zdanie.
Nie tylko. Moim zdaniem też jest bardzo dobrze. Świetnie się to czyta - jest większy klimat odpowiedni dla tych historii.
Tytuł: Odp: Will Eisner
Wiadomość wysłana przez: maximumcarnage w Styczeń 26, 2014, 09:23:01 pm
Moim zdaniem  właśnie tego klimatu zabrakło. Strony powinny być trochę bardziej pożółkłe, jeśli miały imitować stary papier, tak właśnie jak zrobiono to w "Mglistym Billym". 
Tytuł: Odp: Will Eisner
Wiadomość wysłana przez: N.N. w Styczeń 26, 2014, 09:30:15 pm
Moim zdaniem  właśnie tego klimatu zabrakło. Strony powinny być trochę bardziej pożółkłe, jeśli miały imitować stary papier, tak właśnie jak zrobiono to w "Mglistym Billym". 
Chciałem dopowiedzieć jeszcze dwie rzeczy:
Moje anglojęzyczne wydanie "Umowy z Bogiem" też jest w sepii, co może oznaczać, że pomysł takiego publikowania Eisnera nie jest naszym rodzimym wynalazkiem.
"Mglisty Billy" nie został wydrukowany w sepii. To jest czerń, piel i dodany kolor - brązowy, beżowy, pomarańczowy. I w moim wydaniu tego komiksu czeń nie zawsze jest czarna, bo bywa szara.
Tytuł: Odp: Will Eisner
Wiadomość wysłana przez: maximumcarnage w Styczeń 26, 2014, 09:35:42 pm

Moje anglojęzyczne wydanie "Umowy z Bogiem" też jest w sepii, co może oznaczać, że pomysł takiego publikowania Eisnera nie jest naszym rodzimym wynalazkiem.


Bardzo możliwe. Chciałem tylko zauważyć, że bardziej przemawia do mnie efekt osiągnięty na stronach imitujących stare wycinki z gazet w "Mglistym Billym". Tam od razu miałem takie skojarzenie. A po otwarciu komiksu "Sprawa rodzinna i inne historie" zastanawiałem się jedynie czy nie mam wadliwego egzemplarza. W ogóle nie brałem pod uwagę, że jest to imitacja czegokolwiek. Ale to kwestia gustu. Nie każdy musi myśleć podobnie do mnie.
Tytuł: Odp: Will Eisner
Wiadomość wysłana przez: N.N. w Styczeń 26, 2014, 09:49:42 pm
Chciałem tylko zauważyć, że bardziej przemawia do mnie efekt osiągnięty na stronach imitujących stare wycinki z gazet w "Mglistym Billym". Tam od razu miałem takie skojarzenie. A po otwarciu komiksu "Sprawa rodzinna i inne historie" zastanawiałem się jedynie czy nie mam wadliwego egzemplarza. W ogóle nie brałem pod uwagę, że jest to imitacja czegokolwiek. Ale to kwestia gustu. Nie każdy musi myśleć podobnie do mnie.
Oczywiście. W "Mglistym Billym" osiągniety efekt, to rezultat współdziałania świadomego operowania kolorem oraz naśladowania dawnych sposobów tworzenia i publikowania opowieści rysunkowych, a u Eisnera to tylko sepia. Ale i tak uważam, że nie ma powodu, by w polskiego wydawcę Eisnera rzucać kamieniami.
Tytuł: Odp: Will Eisner
Wiadomość wysłana przez: ramirez82 w Styczeń 26, 2014, 10:30:40 pm
To trzeba powiedzieć, że fatalnie im ta stylizacja wyszła.

Mi bardzo ta sepia pasowała w opowieściach Eisnera!
Tytuł: Odp: Will Eisner
Wiadomość wysłana przez: Death w Styczeń 26, 2014, 10:31:12 pm
Pamiętam, że jak wyszedł pierwszy komiks Willa Eisnera w Polsce, czyli "Umowa z Bogiem" i go pierwszy raz przeglądałem, to byłem maksymalnie zachwycony tym papierem i nie tylko. Nie mogłem uwierzyć, że Egmont potrafił tak dobrze wydać jakikolwiek komiks. W moim odczuciu to była najlepiej wydana rzecz egmontowa ever. Ten komiks był ładny jako przedmiot. I dodatkowo ta wspaniała treść.
Tytuł: Odp: Will Eisner
Wiadomość wysłana przez: Kris1982 w Wrzesień 14, 2014, 08:01:48 pm
Umowa z Bogiem już za chwilę a jak myslicie jest szansa że Nowy Jork spotka to samo?
Tytuł: Odp: Will Eisner
Wiadomość wysłana przez: peta18 w Wrzesień 15, 2014, 07:00:59 am
Umowa z Bogiem już za chwilę a jak myslicie jest szansa że Nowy Jork spotka to samo?
Jak Umowa sie sprzeda, to pewnie bedzie duza szansa.
Tytuł: Odp: Will Eisner
Wiadomość wysłana przez: Nawimar w Wrzesień 17, 2014, 08:12:14 am
Refleksja z lektury "Żyda Fagina":
 
http://histmag.org/Will-Eisner-Zyd-Fagin-recenzja-9992
 
Ostrzegam, że tekst jest dość długi.
Tytuł: Odp: Will Eisner
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Hallmann w Październik 30, 2014, 04:28:36 pm
W pewnym momencie to "poprawianie Dickensa" w "Żydzie Faginie" kompletnie się Eisnerowi posypało. W fabule pojawiają się niedociągnięcia, niekonsekwencje i naiwności nie do zaakceptowania. A kiedy komiks z tezą ma tak znaczące słabości, lekturę można przypłacić dotkliwym rozczarowaniem. Na plus: dickensowski klimat i rysunki.
Tytuł: Odp: Will Eisner
Wiadomość wysłana przez: Leyek w Listopad 14, 2015, 08:55:42 pm

Może kogoś zainteresuje:


The Lost Work of Will Eisner

https://www.kickstarter.com/projects/1576907254/the-lost-work-of-will-eisner?ref=NewsNov1215&utm_campaign=Nov+12&utm_medium=email&utm_source=newsletter



Tytuł: Odp: Will Eisner
Wiadomość wysłana przez: kenji w Lipiec 14, 2016, 06:52:26 pm
Jeśli sie powtarzam to przepraszam, ale mam dwa pytania :

- czy Egmont planuje dodruk Nowy York. Życie w wielkim mieście ?
- czy jeszcze jakieś prace Willa Eisnera ukażą sie w serii Miatrzowie Komiksu ?

Dzieki
Tytuł: Odp: Will Eisner
Wiadomość wysłana przez: misiokles w Lipiec 14, 2016, 06:53:51 pm
Egmont nic o tym nie wspominał.
Tytuł: Odp: Will Eisner
Wiadomość wysłana przez: mgnesium w Lipiec 14, 2016, 06:57:15 pm
- czy Egmont planuje dodruk Nowy York. Życie w wielkim mieście ?

planuje (luźno). zajrzyj do ostatnich odpowiedzi od wydawnictwa na alei komiksu.
Tytuł: Odp: Will Eisner
Wiadomość wysłana przez: kenji w Lipiec 14, 2016, 07:12:46 pm
Fajnie. Dzięki. Juz szperam :)
Tytuł: Odp: Will Eisner
Wiadomość wysłana przez: mgnesium w Lipiec 14, 2016, 07:28:58 pm
nmzc. podeślij cytat jak znajdziesz, mam nadzieję że nie wprowadziłem Cię w błąd (ale na 98% jestem pewien, że nie).
Tytuł: Odp: Will Eisner
Wiadomość wysłana przez: kenji w Lipiec 14, 2016, 07:33:35 pm
Fajnie. Dzięki. Juz szperam :)

I znalazłem :
"Planujemy dodruk „Nowego Jorku” na ten rok, na razie nie mamy w planach innych komiksów Mistrza. Zachęcam do sięgnięcia po te, które znajdują się w naszej ofercie. "
Tytuł: Odp: Will Eisner
Wiadomość wysłana przez: mgnesium w Lipiec 14, 2016, 10:37:02 pm
dzięki. teraz każdy będzie wiedział, żeby nie przepłacać na allegro.
Tytuł: Odp: Will Eisner
Wiadomość wysłana przez: robbirob w Lipiec 15, 2016, 09:10:48 am
I znalazłem :
"Planujemy dodruk „Nowego Jorku” na ten rok, na razie nie mamy w planach innych komiksów Mistrza. Zachęcam do sięgnięcia po te, które znajdują się w naszej ofercie. "
O tak, fajnie by było, uzbierałbym w końcu wszystko.
Tytuł: Odp: Will Eisner
Wiadomość wysłana przez: mappy w Listopad 06, 2016, 07:50:20 pm
Mamy już nieoficjalne zapowiedzi na styczeń od Egmontu i nadal cisza o Nowym Jorku.
W związku z i tak natłokiem komiksowym ostatnio można przeboleć no ale :roll:
Tytuł: Odp: Will Eisner
Wiadomość wysłana przez: mack3 w Lipiec 03, 2018, 07:00:44 pm
Czy nowe wydanie Nowego Jorku różni sie czymś od starego (np. jakieś zmodyfikowane dodatki, lepsza/ gorsza jakość druku...)?
Tytuł: Odp: Will Eisner
Wiadomość wysłana przez: Murazor w Lipiec 03, 2018, 07:22:06 pm
Nowe tylko przejrzałem (przeczytałem 1, czy 2 historie), a stare czytałem z biblioteki i wydaję mi się, że jest identyczne.